text_structure.xml 38 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 29 lutego 1968 r. Komisja Kultury i Sztuki, obradująca pod przewodnictwem posła Ryszarda Hajduka (PZPR), rozpatrywała organizację i kierunki pracy domów kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- Ministerstwa Kultury i Sztuki z podsekretarzem stanu - Zygmuntem Garsteckim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Centralnego Zarządu „Ruchu”;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- dyrektor Zespołu NIK - Jan Dominiewski;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- przedstawiciele wojewódzkich rad narodowych: zastępca Przewodniczącego Prezydium WRN w Szczecinie - Wacław Gelger, przewodniczący Komisji Kultury WRN w Krakowie - Jan Malec, wiceprzewodnicząca Komisji Kultury i Sztuki WRN w Olsztynie - Anna Kochanowska oraz kierownik Wydziału Kultury PWRN w Rzeszowie - Władysław Czajewski i kierownik ośrodka metodycznego Wojewódzkiego Domu Kultury w Olsztynie - Tadeusz Bierkowski.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Informację o organizacji i kierunkach pracy domów kultury złożył podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki - Zygmunt Garstecki (Streszczenie informacji podajemy na kartkach z numeracją rzymską).</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Uwagi podkomisji DS. upowszechnienia kultury przedstawił poseł Mieczysław Grad (ZSL):</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Podkomisja dokonała wizytacji domów kultury na terenie woj. poznańskiego i w Poznaniu. Podkomisja odwiedziła m.in. Pałac Kultury w Poznaniu, pełniący również funkcje Wojewódzkiego Domu Kultury oraz powiatowe domy kultury we Wrześni, Środzie Wlkp. i Szamotułach. Odbyła szereg rozmów i spotkań z przedstawicielami rad narodowych oraz aktywem kulturalnym. W wizytacji udział brali posłowie: Irena Baran (PZPR), Mieczysław Grad (ZSL), Roman Kaczmarek (SD), Teresa Król.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Głównym kierunkiem badań podkomisji było poznanie warunków pracy i zadań powiatowych domów kultury. Podkomisja zetknęła się z dużym dorobkiem poszczególnych placówek, śmiałymi i oryginalnymi inicjatywami, różnorodnymi formami pracy. Podkreślić jednak należy, że większość PDK boryka się z tymi samymi trudnościami, a więc przede wszystkim poważnym niedoborem środków budżetowych, niedostatecznymi warunkami lokalowymi, trudnościami w doborze odpowiednio kwalifikowanych pracowników, brakiem środków lokomocji, co poważnie utrudnia rozwijanie pracy w terenie oraz brakami w wyposażeniu w podstawowe pomoce.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Np. Powiatowy Dom Kultury w Szamotułach, który został wniesiony przy dużym zaangażowaniu inicjatywy społecznej, wskutek braku środków budżetowych i niedostatecznej troski ze strony kierownictwa jest zaniedbany i nie rozwija statutowej działalności regionalnej. We Wrześni, przeznaczone na prowadzenie powiatowego domu kultury środki budżetowe nie wystarczają nawet w pełni na opłacenie poborów zatrudnionych tam pracowników, co zmusza do organizowania imprez dochodowych dla uzyskania środków na prowadzenie działalności podstawowej. Niewiele lepiej jest w Środzie Wlkp.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Stwierdzono, że pracownicy zatrudnieni w powiatowych domach Kultury niejednokrotnie nie posiadają odpowiednich kwalifikacji zawodowych. Zatrudniani tam są pracownicy z wykształceniem technicznym, handlowym, a więc tacy, którzy do pracy tej trafili przypadkowo. Nie zawsze sytuacja ta spowodowana jest trudnościami kadrowymi, ale niedocenianiem tego problemu ze strony prezydiów rad narodowych. Po rozmowach z przewodniczącym rady narodowej we Wrześni, gdzie w powiatowym domu kultury zatrudnieni są pracownicy o kwalifikacjach nieprzydatnych do tej pracy, okazało się, że istnieją możliwości zaangażowania pracowników nawet z wyższym wykształceniem, pochodzących z tego środowiska, że istnieją np. możliwości stypendiów fundowanych dla młodzieży studiującej w pobliskim Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Duże trudności w rozwijaniu pracy terenowej stwarza brak własnych środków lokomocji w powiatowych domach kultury. Utrudnione są także możliwości korzystania z publicznych środków lokomocji, zwłaszcza gdy imprezy terenowe przeciągają się zbyt długo. Należałoby może dopuścić również ryczałty za przejazdy dla pracowników powiatowych domów kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">We wszystkich wizytowanych domach kultury zwracano uwagę, że pracownicy domów kultury powinni otrzymywać odzież ochronną. Pracują oni bowiem w bardzo różnych warunkach, podróżują prymitywnymi środkami lokomocji, zdzierają buty i ubranie.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">W czasie rozmów działacze kulturalni podkreślali stosunkowo słabe zaangażowanie w pracy kulturalno-oświatowej miejscowej inteligencji technicznej.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Wiele do życzenia pozostawia jeszcze praca rad społecznych przy powiatowych domach kultury. W wizytowanych przez podkomisję powiatach rady te nie przejawiają większej inicjatywy i żywotności. Koncepcja ich pracy nie została dostatecznie wykrystalizowana.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Słusznie zmierza się do położenia nacisku w pracy powiatowych domów kultury na kierunek instruktażowo-metodyczny. Ta działalność powinna dominować w pracy PDK. W woj. poznańskim stwierdzono zwłaszcza duże zapotrzebowanie na rozwijanie różnych form popularyzacji wiedzy ogólnej i praktycznej. Bywalcy klubów „Ruchu” i Rolnika domagają się spotkań z ciekawymi ludźmi, chcą uczestniczyć w dyskusjach nad kluczowymi problemami życia gospodarczego, politycznego i kulturalnego. Zwracano nam uwagę, że samodzielna działalność środowiskowa klubów wiejskich w oparciu tylko o miejscowe środowisko jest często nierealna. Konieczna jest pomoc z zewnątrz, a więc zwłaszcza ze strony PDK.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Działalność instruktażowo-metodyczna powiatowych domów kultury nie może być prowadzona tylko na terenie domu kultury, ale w dużym stopniu powinna się odbywać bezpośrednio w terenie, licząc się z konkretnymi warunkami środowiska.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Wszystkie uwagi i spostrzeżenia podkomisji zostały przedyskutowane z przedstawicielami wojewódzkiej rady narodowej i z aktywem kulturalnym województwa. Podkreślić należy, że proponowane kierunki zmian w pracy powiatowych domów kultury spotkały się z aprobatą. Uznano za słuszne położenie większego nacisku na prowadzenie działalności instruktażowo-metodycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Wiele krytycznych uwag zgłoszono do samego sposobu uchwalania budżetów rad narodowych. Niepokojącym zjawiskiem jest, że wiele rad narodowych świadomie uchwala zaniżone budżety. W tych warunkach trudno planować normalną pracę, nawet jeśli w ciągu roku następuje dofinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Przedstawiając swoje obserwacje z woj. poznańskiego, a także z innych województw, uwzględniając także wyniki badań NIK w tym zakresie, podkomisja uznaje za słuszny proponowany kierunek zmian w systemie pracy powiatowych domów kultury. Pragnie jednak zwrócić uwagę na niezbędne warunki, które decydować będą o osiągnięciu zamierzonych celów. Tak więc łącznie z tą reformą konieczne jest zabezpieczenie normalnych warunków pracy powiatowym domom kultury, zapewnienie im odpowiednich lokali, wykwalifikowanej kadry, środków budżetowych, środków lokomocji oraz wyposażenie w niezbędne pomoce; żadna reforma sama przez się nie zwiększy środków.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Skoro działalność środowiska ma być prowadzona przez zakładowe i międzyzakładowe domy kultury, rady narodowe w szerszym zakresie powinny sprawować kontrolę nad działalnością kulturalną zakładów pracy znajdujących się na ich terenie. Powinny one, wraz z komisjami związków zawodowych, skutecznie egzekwować od dyrekcji zakładów pracy świadczenia na działalność kulturalną wśród załóg. W związku z tym, że niektóre zakłady pracy zatrudniają poważną ilość pracowników dojeżdżających z okolicznych terenów, należałoby zobowiązać te zakłady do ponoszenia świadczeń na rozwijanie działalności kulturalnej w tych miejscowościach, z których dojeżdża większa liczba pracowników. Konieczne są tu odpowiednie przepisy prawne.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Ministerstwo Kultury i Sztuki powinno opracować normy zatrudnienia w powiatowych domach kultury, dostosowane do faktycznych potrzeb i warunków danego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Intensyfikacja działalności instruktażowo-metodycznej wojewódzkich i powiatowych domów kultury jest niezbędna jako pomoc i oparcie dla ruchu społeczno-kulturalnego. Jest to zwłaszcza bardzo istotne z punktu widzenia potrzeb rozwoju rolnictwa, które zależy, jak uczy doświadczenie, w bardzo poważnym stopniu od rozwoju oświaty i kultury w środowisku wiejskim.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Na pytania posłów: Stanisława Lorentza (SD), Alicji Musiałowej (PZPR), Romana Kaczmarka (SD), Eugenii Błajszczak (bezp.), Krystyny Marszałek-Młyńczyk (SD), Mariana Kubickiego (ZSL), odpowiedzi udzielili:</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki - Zygmunt Garstecki.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Na pytanie, czy w programach domów kultury dominuje działalność o charakterze rozrywkowo-wypoczynkowym, czy wychowawczym - odpowiedzieć można, zastrzegając się co do umowności obu tych pojęć, iż w ostatnim czasie narastają tendencje intensyfikacji działalności oświatowo-wychowawczej i kulturalno-wychowawczej. Pracą oświatową powiatowe domy kultury objęły w roku 1967 ponad 3 100 tys. osób, co stanowi wzrost o 80 proc. w stosunku do roku 1966. Domy kultury rozwijały akcję odczytową, szeroko współdziałały w organizowaniu przez spółdzielnię turystyczną „Gromada” wycieczek do muzeów, teatrów, oper i na podobne imprezy. W ubiegłym roku tego rodzaju działalnością kulturalno-wychowawczą objęto ponad pół miliona osób.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Koordynacja działania PDK z innymi placówkami kulturalnymi na danym terenie przebiega różnie i różna jest jej skuteczność. Zakres jest tu szeroki, dotyczy przede wszystkim współdziałania z organizacjami młodzieżowymi i spółdzielczością wiejską, z Towarzystwem Wiedzy Powszechnej. Problemowi temu resort zamierza poświęcić obecnie więcej uwagi. Niedostateczne jest jeszcze współdziałanie PDK z powiatowymi bibliotekami.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">W wyniku realizacji dezyderatów Komisji uchwalonych po rozpatrzeniu działalności regionalnych towarzystw kulturalnych, stwierdzić można postęp w ich współpracy z wojewódzkimi i powiatowymi domami kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Wspólnie z zainteresowanymi organizacjami i z „Ruchem” oraz przy pomocy PDK zmierza się do wzbogacenia form pracy kulturalno-oświatowej klubów wiejskich. Działalność ta w dużej mierze zależna jest od aktywności miejscowej inteligencji i organizacji młodzieży. Kluby te mają być również wykorzystywane jako teren działalności harcerstwa.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Notuje się w ostatnich latach tendencję stabilizowania się kadr pracowników kulturalno-oświatowych. Wpłynęło na to podniesienie uposażeń, wymogów kwalifikacyjnych oraz szereg możliwości dokształcania się w tej specjalności. Rady narodowe pragnęłyby zapewnić sobie pracowników tego typu w drodze fundowania stypendiów, jednakże pierwszeństwo w zakresie korzystania ze stypendiów fundowanych mają jeszcze na razie inne specjalności.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Będący jeszcze w fazie dyskusji projekt nowego statutu domów kultury wnosi jako nowe takie sprawy o podstawowym znaczeniu, jak: szersze stosowanie poradnictwa, współdziałanie z organizacjami i aktywem społeczno-kulturalnym, podniesienie rangi rad społecznych w domach kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Kultury i Sztuki - Czesław Kałużny:</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Pracowników domów kultury rekrutuje się spośród ludzi o różnych zainteresowaniach i zawodach, mających wykształcenie średnie i pewną praktykę na tym odcinku. Dokształcają się oni przez 2 i pół roku zaocznie w Państwowym Studium Oświaty i Kultury Dorosłych, równoważnemu szkole pomaturalnej. Przez 7 lat istnienia Studium to ukończyło 1 200 osób. Ponadto kształci się pracowników w 5 uniwersytetach na „Międzywydziałowych Studiach k.o.”. Na studiach tych zdobywa dodatkową specjalizację rocznie około 1 000 studentów wyższych uczelni (przede wszystkim wydziałów humanistycznych). W zasadzie mały jest dopływ do domów kultury absolwentów średnich i wyższych szkół artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Oprócz tego dodatkowe kwalifikacje w dziedzinie pracy kulturalno-oświatowej zdobywają w ostatnich semestrach studenci wydziałów pedagogicznych uniwersytetów. W uczelni łódzkiej specjalizację taką rozpoczęto już od pierwszego semestru.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Mimo będących do dyspozycji wyspecjalizowanych kadr, notuje się jeszcze dość liczne przypadki angażowania do pracy w domach kultury osób nieposiadających kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Poważniejszą poprawę poziomu kadr w domach kultury utrudnia często brak mieszkań dla absolwentów uczelni oraz stosowanie przez prezydia rad narodowych (najczęściej z braku funduszów) najniższej wyjściowej stawki uposażeniowej, poniżej poziomu zagwarantowanego uchwałą Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Zmierza się różnymi drogami do podnoszenia poziomu pracy domów kultury. Oprócz doskonalenia zawodowego pracowników, organizuje się wymianę doświadczeń i współzawodnictwo tych placówek. W związku z 25-leciem PRL zamierza się zorganizować dłużej trwające współzawodnictwo dla przyznawania nagród za najlepsze wyniki.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Dalszych wyjaśnień udzielili: dyrektor Centralnej Poradni Amatorskiego Ruchu Artystycznego - Janina Ludawska, wicedyrektor Zespołu w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów - Jan Mansfeld, wicedyrektor Centralnego Zarządu „Ruchu” - Ryszard Płaska.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Wyjaśnienia te dotyczyły m.in. wydawnictw metodycznych i rozrywkowych dla amatorskiego ruchu artystycznego, systemu szkolenia działaczy tego ruchu, rozdziału środków transportowych dla placówek kulturalnych, sposobu ich finansowania.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławLorentz">Domy kultury zajmują się organizacją imprez okolicznościowych i wszelkiego rodzaju akademii. Należałoby im ułatwić wcześniejsze programowanie tych imprez. Organizowanie w ostatniej chwili wpływa niekiedy ujemnie na ich poziom, a także angażuje większą ilość pracowników niż tego wymaga potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanMalec">Projektowana zmiana statutu domów kultury wymaga jeszcze głębszego przemyślenia. Ograniczenie udziału imprez odpłatnych w domach kultury, bez zwiększenia dotacji na ich podstawową działalność, odbije się ujemnie na ich pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanMalec">Organizowanie przez pracowników powiatowych domów kultury imprez okolicznościowych i akademii odbywa się kosztem wykonywania ich właściwych zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanMalec">W woj. krakowskim nie ma powiatowych domów kultury, są natomiast specjalni organizatorzy delegowani do powyższych zadań. Delegowany do powiatu konsultant staje się faktycznie instytucją, do której przychodzi się po porady. Pracuje on najczęściej 2 razy w tygodniu po parę godzin, nie ma jednak możliwości pracy w terenie. Konieczna jest kadra etatowa, przy nierezygnowaniu z pracowników ryczałtowych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JanMalec">Finansowanie działalności kulturalnej przedstawia się lepiej w tych powiatach, gdzie znajdują się duże zakłady pracy. Fundusze tych zakładów na cele kulturalne niejednokrotnie przewyższają fundusze rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JanMalec">Kursy organizowane przez CPARA powinny być nastawione na fachowe przygotowanie ludzi, którzy pracują w poradniach. Zjawiskiem często spotykanym w woj. krakowskim jest brak organizatorów życia kulturalnego; sama wiedza teoretyczna nie wystarcza, słyszy się zresztą opinie, że przygotowanie teoretyczne bywa nie najlepsze. W praktyce najlepszymi organizatorami życia kulturalnego są nauczyciele. Hierarchiczna podległość domów kultury ma często zły wpływ na ruch amatorski i społeczny. Ważnym elementem jest współpraca z organizacjami, społecznymi działającymi na danym terenie.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JanMalec">Wnioski Komisji Kultury WRN były niejednokrotnie przekazywane do resortu, nie zostały jednak wnikliwie rozpatrzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AlicjaMusiałowa">Nie negując potrzeby skoncentrowania się powiatowych domów kultury na działalności instrukcyjno-metodycznej, trzeba równocześnie wskazać, iż terenowe kluby i organizacje kulturalne powinny być zabezpieczone przed nadmierną ingerencją z zewnątrz. Wielostronny instruktaż zewnętrzny może bowiem wpłynąć hamująco na rozwijanie autentycznej działalności kulturalnej, zwłaszcza w środowisku wiejskim.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AlicjaMusiałowa">Kwalifikacje zawodowe pracowników powiatowych domów kultury nie zawsze jeszcze są dostateczne do prowadzenia pracy instruktażowej.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AlicjaMusiałowa">Zastępca przewodniczącego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie - Wacław Geiger: Rola wojewódzkich i powiatowych domów kultury w upowszechnianiu kultury jest poważna. Mogą one jednak właściwie spełniać swoją rolę dopiero w oparciu o dobrze rozwiniętą sieć klubów i domów kultury niższego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AlicjaMusiałowa">W woj. szczecińskim organizuje się najczęściej rejonowe domy kultury dla kilku gromad, przy czym lokalizuje się je w ośrodkach największego ciążenia ekonomicznego. Dotychczas zorganizowano ponad 70 rejonowych domów kultury. Są one finansowane z różnych źródeł, przy czym gromadzka rada narodowa jest tu najuboższym kontrahentem. Większe stosunkowo kwoty przeznaczane są na cele kultury przez gminne spółdzielnie, kółka rolnicze i inne organizacje terenowe. Obserwuje się duży udział czynów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AlicjaMusiałowa">Budżety GRN na rok następny planuje się według budżetów roku poprzedniego, a nie według faktycznych realizowanych wydatków. Jeśli więc gromadzka rada narodowa przeznaczyła w ciągu roku dodatkowe środki na prowadzenie nowo powstałego domu kultury, to w roku następnym musi ona zwiększać własne dopłaty na ten cel. Nie jest to zjawiskiem normalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AlicjaMusiałowa">Obserwuje się stosunkowo dużą fluktuację kadr w powiatowych domach kultury. Jedną z głównych tego przyczyn są stosunkowo niskie uposażenia. Słuszne jest, że kwalifikacje tych pracowników wpływają w sposób zasadniczy na poziom pracy kulturalno-oświatowej. Praktyka wykazuje jednak, że bardzo dobre wyniki uzyskują w tej pracy nie tylko specjaliści, lecz również niejednokrotnie ludzie o wykształceniu technicznym czy innym specjalistycznym, mający dużo inicjatywy i interesujący się pracą kulturalną. Przykładem może być, że organizatorem zespołu „Filipinki” był inżynier chemik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaKochanowska">Należałoby zorganizować centralny magazyn audycji radiowych, prezentujący dorobek regionalnych domów kultury. Audycje takie powinny być nadawane w programie centralnym radia, gdyż regionalne rozgłośnie słyszane są w niewielkim zasięgu. Pracę i dorobek poszczególnych domów kultury należy szerzej prezentować tak w programach radiowych, jak i telewizyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AnnaKochanowska">Konieczne jest zbilansowanie potrzeb kadrowych w zakresie pracy kulturalno-oświatowej na wsi. Miałoby to istotne znaczenie dla właściwego przygotowania programów szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AnnaKochanowska">Absolwenci szkół kulturalno-oświatowych nie powinni być od razu kierowani na samodzielne placówki, lecz po ukończeniu studiów odbywać staż pod fachowym kierownictwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RomanKaczmarek">Podkomisja wizytując dom kultury w Szamotułach, stwierdziła, że istniejące tam warunki pracy nie pozwalają na prawidłowe rozwijanie działalności. Obserwuje się brak zainteresowania pracą tej placówki tak ze strony prezydium rady narodowej, jak i wydziału oświaty i kultury, którego praca koncentruje się na problemach szkolnictwa. Przykład ten wskazuje na konieczność rozdzielenia wydziałów oświaty i kultury.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RomanKaczmarek">Duże znaczenie w pracy kulturalno-oświatowej ma właściwe ukierunkowanie inicjatywy społecznej. Przykładów takich można podać wiele z terenu woj. poznańskiego. Niektóre zakładowe domy kultury w Poznaniu rozwijają tak szeroką działalność, że właściwie odgrywają rolę dzielnicowych domów kultury.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RomanKaczmarek">Właściwe, dostosowane do potrzeb środowiska formy pracy kulturalno-oświatowej mogą być ukształtowane tylko w danym środowisku przy angażowaniu i poparciu aktywu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RomanKaczmarek">Działacze kulturalni w woj. poznańskim zwracali uwagę na konieczność zacieśniania współpracy wszystkich placówek kulturalno-oświatowych na danym terenie, co zapobiegać będzie rozpraszaniu wysiłków i środków.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#RomanKaczmarek">Społeczne rady programowe w domach kultury nie spełniają jeszcze swojej roli, konieczne jest wyraźne określenie ich miejsca i funkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianKubicki">Słusznie zwracano uwagę na konieczność upowszechnienia dorobku kulturalnego regionów w programach radia i telewizji. Problem ten był już podnoszony na posiedzeniach Komisji. Radio i telewizja mogłyby być w o wiele większej mierze wykorzystane dla celów dydaktycznych w dziedzinie pracy kulturalno-oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarianKubicki">Trudno byłoby generalnie przesądzać sprawę rozdzielenia wydziałów oświaty i wydziałów kultury w prezydiach powiatowych rad narodowych. Na niektórych terenach praca w ramach wspólnych wydziałów daje dobre rezultaty. Decyzje powinny być podejmowane z uwzględnieniem konkretnych terenowych warunków i potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MarianKubicki">Nowy statut domów kultury powinien zapewnić im możliwość pogłębionej i bardziej efektywnej pracy w terenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Zbyt optymistyczne wydaje się stwierdzenie w materiałach przedstawionych przez resort, że powiatowe domy kultury stanowią najwyżej zorganizowaną formę działalności kulturalnej. Teza taka byłaby uzasadniana, gdyby PDK istniały we wszystkich powiatach i miały odpowiednie warunki lokalowe, kadrowe i finansowe. Tymczasem tak nie jest. Duże kręgi ludności pozostają poza zasięgiem ich oddziaływania. W woj. białostockim nie we wszystkich powiatach istnieją domy kultury, nie wszystkie istniejące mają odpowiednie warunki pracy. Podstawową grupę pracowników domów kultury w tym województwie stanowią ludzie ze średnim wykształceniem. Trzeba im umożliwić zaoczne dokształcanie i specjalizację.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Przy najwłaściwiej ustalonym profilu merytorycznej działalności domów kultury niewiele się osiągnie, jeśli nie zostaną stworzone warunki pracy, jeśli nie wytworzy się odpowiednia społeczna atmosfera wokół tej działalności. Nie należy szczędzić wysiłków dla osiągnięcia tego celu. Zapobiegłoby to drastycznym niekiedy przypadkom niszczenia pomieszczeń i urządzeń domów kultury przez elementy chuligańskie, przy całkowitej obojętności środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TeresaKról">Wiele zależy od aktywności rad społecznych i ich wpływu na program pracy domów kultury. Są i takie przykłady, że młodzież, która zachowywała się po chuligańsku, pod wpływem aktywu społecznego skupionego wokół domu kultury, włączyła się do pracy na rzecz tej placówki. Nie można spraw pozostawiać wyłącznie kierownikowi czy personelowi domu kultury. Trzeba, by mieli oni oparcie w kolektywie społecznym.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TeresaKról">Trudne są problemy finansowe tych placówek. Nie można oczekiwać, że ciągle świadczyć będzie na ich rzecz miejscowe społeczeństwo, zwłaszcza jeśli już sam dom kultury powstał w czynie społecznym.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TeresaKról">Zachęca się specjalistów rolnych i inne kwalifikowane kadry do osiedlania się w gromadach; powinno tam istnieć jakieś miejsce rozrywki kulturalnej dla nich i ich dzieci. Wśród inteligencji wiejskiej wiele jest osób, które chętnie współdziałałyby z domami kultury, gdyby nie musiały kłopotać się o środki finansowe na utrzymanie tych placówek. Ustały dotacje z dawnego SFOS, wykorzystanie środków z funduszu gromadzkiego jest ściśle obwarowane przepisami.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TeresaKról">Sprawy te wymagają rozważenia, tym bardziej że praca na tej niwie jest pracą bardzo trudną. Co innego w szkole, gdzie realizuje się określony program, gdzie obowiązują ścisłe rygory, a co innego w placówce kulturalnej, gdzie udział jest dobrowolny i gdzie trzeba często wiele wysiłku i inicjatywy, aby ludzi do tego udziału zachęcić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławGrad">Bezpodstawne są chyba obawy, że placówki kulturalne otoczy się nadmierną pomocą instruktażową i wszelką inną. Od takiego stanu jesteśmy jeszcze daleko. Na razie jest tak, że wiele placówek kulturalnych pozbawionych jest jakiejkolwiek pomocy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MieczysławGrad">Wobec tego, że zakładowe i międzyzakładowe domy kultury mają podjąć działalność środowiskową, a dyrekcje przedsiębiorstw mają więcej świadczyć na ten cel, byłoby pożądane, by badając działalność gospodarczą przedsiębiorstw, NIK kontrolowała jednocześnie, czy świadczenia takie istotnie mają miejsce.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MieczysławGrad">Dodatkowych wyjaśnień udzielił podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki - Zygmunt Garstecki.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MieczysławGrad">Przewodniczący obradom - poseł Ryszard Hajduk (PZPR): Prezentowane przez resort kultury i sztuki stanowisko, aby środowiskową pracę kulturalną koncentrować w zakładowych domach kultury, zaś powiatowe domy kultury nastawić na działalność instruktażowo-metodyczną i współdziałanie z miejscowymi towarzystwami kulturalnymi - uznać należy za słuszne. Unikać jednak trzeba w tym względzie schematyzmu, uwzględniając uwagi, jakie padły w toku dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MieczysławGrad">Równocześnie stwierdzić trzeba, że wiele uznanych za słuszne dezyderatów Komisji i wniosków pokontrolnych NIK, resort realizuje zbyt wolno. Rozwiązania uznane za słuszne należy szybciej wcielać w życie.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#MieczysławGrad">Komisja zleciła podkomisji opracowanie projektu dezyderatów.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#MieczysławGrad">DZIAŁALNOŚĆ I KIERUNKI ROZWOJU DOMÓW KULTURY UTRZYMYWANYCH PRZEZ RADY NARODOWE</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#MieczysławGrad">Streszczenie informacji złożonej przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki - Zygmunta Garsteckiego na posiedzeniu Komisji Kultury i Sztuki w dniu 29 lutego 1968 r.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#MieczysławGrad">Wojewódzkie domy kultury w 1967 r. obejmowały swym zasięgiem 3 604 776 osób zamieszkałych w miastach wojewódzkich. Oznacza to w stosunku do 1963 r. wzrost o 42 proc.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#MieczysławGrad">Maleje ilość zespołów amatorskich działających w tych domach z 624 w 1963 r. na 496 w 1967 r. Wiąże się to z dwoma tendencjami:</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#MieczysławGrad">- eksponowaniem w pracy wojewódzkich domów kultury działalności instrukcyjno-metodycznej i szkoleniowej;</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#MieczysławGrad">- rozwojem ruchu amatorskiego w klubach, domach kultury środowiskowych, w zakładach pracy, w organizacjach społecznych i stowarzyszeniach kulturalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#MieczysławGrad">W środowiskowej działalności oświatowej wojewódzkich domów kultury zmalała również o 7,3 proc. w porównaniu z 1963 r. ilość imprez oświatowych (spotkania, odczyty), natomiast dwu i półkrotnie wzrosła ilość wystaw zorganizowanych przez te placówki. Frekwencja na imprezach organizowanych przez wojewódzkie domy kultury zwiększyła się o 17,2 proc.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#MieczysławGrad">Stale wzrasta ilość imprez artystycznych (koncerty, przedstawienia, recitale w wykonaniu artystów zawodowych i amatorskich), osiągając w 1967 r. - 10 051 imprez.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#MieczysławGrad">Największą dynamiką rozwojową charakteryzuje się działalność instrukcyjno-metodyczna i szkoleniowa wojewódzkich domów kultury. Na przestrzeni ostatnich 5-ciu lat wzrosła ona o 51 proc. Ilość kursów i seminariów szkoleniowych, organizowanych dla aktywu kulturalno-oświatowego wzrosła o 117,5 proc. Podwojona została ilość udzielanych konsultacji i porad fachowych.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#MieczysławGrad">Tak poważny rozwój działalności instrukcyjno-metodycznej przy utrzymaniu, a nawet wzbogaceniu, oddziaływania na środowisko, możliwy był dzięki zapewnieniu wojewódzkim domom kultury przez rady narodowe odpowiednich warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#MieczysławGrad">Złożyło się na to:</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#MieczysławGrad">- zaangażowanie odpowiednich pracowników;</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#MieczysławGrad">- stały wzrost dotacji wyrównawczej (z 35 mln zł do 46,4 mln zł) przy jednoczesnym ograniczeniu zabiegów o dochody własne (dochody te stanowiły w budżetach wojewódzkich domów kultury w 1963 r. - 34,5 proc. podczas gdy w 1967 r. już tylko 27,5 proc.);</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#MieczysławGrad">- zwiększenia ilości środków lokomocji z 27 w 1963 r. do 39 w 1967 r.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#MieczysławGrad">Osiągane rezultaty są w dużej mierze zasługą ofiarnej i doświadczonej kadry, współdziałającej ze środowiskiem twórczym oraz aktywem kulturalnym organizacji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#MieczysławGrad">Ilość powiatowych domów kultury wzrosła z 262 w 1963 r. do 399 na koniec 1967 r.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#MieczysławGrad">Powiatowe domy kultury udzielają pomocy merytorycznej działaczom i placówkom niższego szczebla poprzez organizowanie kursów i seminariów szkoleniowych, udzielanie konsultacji i porad fachowych, wypożyczanie kostiumów, dekoracji i rekwizytów oraz sprzętu audiowizualnego.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#MieczysławGrad">Ze środowiskowej działalności oświatowej korzystało w 1967 r. łącznie 3 137 377 osób, co oznacza wzrost o 80 proc. w stosunku do 1963 r., a z artystycznej - 7 504 519 osób (wzrost o 15 proc.).</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#MieczysławGrad">Dotacje wyrównawcze rad narodowych dla powiatowych, miejskich i dzielnicowych domów kultury wzrosły w 1967 r. o 35 proc. w porównaniu z 1963 r. Wskaźnik wzrostu jest więc tu niższy od wskaźnika rozwoju sieci placówek (przyrost nowych placówek wyniósł 52,2 proc.). W tej sytuacji wzrastać musiały dochody własne placówek (wzrost o 42 proc.). Sytuacja ta poważnie redukuje możliwość prowadzenia działalności, instrukcyjno-metodycznej i udzielania pomocy placówkom niżej zorganizowanym.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#MieczysławGrad">W domach kultury szczebla powiatowego zatrudniono w roku 1967 łącznie 2 171 pracowników, co oznacza w stosunku do 1963 wzrost o 35,8 proc. W ostatnim 5-leciu zaszły pewne korzystne zmiany w kwalifikacji kadr. Zmiany te są jednak bardzo powolne. Np. liczba pracowników z wykształceniem wyższym wzrosła zaledwie o 8,8 proc. Poważniejsze zmiany nastąpiły natomiast w grupie pracowników ze średnim wykształceniem i niepełnym wyższym - wzrost o 47,6 proc.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#MieczysławGrad">Działalność instrukcyjno-metodyczna powiatowych domów kultury uzależniona jest w poważnej mierze od środków lokomocji. Obecnie placówki powiatowe dysponują 152 pojazdami, co oznacza wzrost o 42,5 proc. Niestety, wciąż 247 placówek (60 proc.) nie posiada środków lokomocji. Resort liczy na pomoc Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#MieczysławGrad">Mimo znacznego wzrostu ilościowego placówek, tempo tego wzrostu jest stale jeszcze nie wystarczające w stosunku do rosnącego zapotrzebowania społeczeństwa. Najważniejszym zagadnieniem obecnie jest pomoc szkoleniowo-metodyczna udzielana wsi. To właśnie określa nowe koncepcje dotyczące profilu pracy domów kultury. Jest rzeczą jasną, że nie można rezygnować z działalności środowiskowej wojewódzkich i powiatowych domów kultury, ale stopniowo powinny ją przejmować i prowadzić organizacje społeczne i towarzystwa kulturalne. Dom kultury jest niejednokrotnie jedyną placówką kulturalną w powiecie. Powinien w miarę możliwości, koncentrować się na szeroko rozumianym poradnictwie i działalności szkoleniowej. W tym zakresie potrzebna jest pomoc rad narodowych, które nie zawsze, ale dość często, spychają działalność swoich placówek kulturalnych na tory tylko pracy środowiskowej. Placówki powinny być inspiratorem ciekawych inicjatyw w terenie. Powinny stać się inspiratorami działalności niżej zorganizowanych placówek, a także ożywiać środowiska kulturalnie pasywne. Nie chcemy i nie widzimy możliwości rozbudowywania szeroko tych placówek pod względem etatowym. Należy przejść na formy pracy ryczałtowej i zleconej, a także szeroko współdziałać z aktywem społecznym. Dom kultury powinien być łącznikiem między teatrami, kinami, operami a także inspiratorem ruchu turystycznego, kulturalnego współdziałania.</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#MieczysławGrad">O pozycji domów kultury decyduje pomoc i opieka ze strony rad narodowych oraz poziom kwalifikacji kadry pracującej w domach kultury.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#MieczysławGrad">Pomoc finansowa rad dla domów kultury przede wszystkim powinna być kierowana na poradnictwo. Rezygnacja z działalności środowiskowej zmniejsza znacznie dochody własne domów kultury. W związku z tym konieczne są dotacje na konsultantów. Trzeba pozyskać aktyw społeczny (inteligencję w powiatach) i zacieśnić współdziałanie z organizacjami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#MieczysławGrad">Po wysłuchaniu uwag Komisji należy w II kwartale dokonać zmian w statutach domów kultury. Z postulatem tym wystąpiła także Najwyższa Izba Kontroli na podstawie rozpisanej ankiety, z której wynika również, że należy zwiększyć powiązania wojewódzkich domów kultury z powiatowymi.</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#MieczysławGrad">W pracy instrukcyjno-metodycznej wykorzystywać należy różne formy np. pisma specjalizacyjne, które zawierają materiały instrukcyjno-metodyczne: „Kultura i Ty”, „Nasz Klub”, „Poradnik pracownika kulturalno-oświatowego”. Łączny nakład tego rodzaju czasopism wyniósł w roku ubiegłym 140 tys. egz. Znacznie większą niż dotychczas pomocą służyć mogą organizacje specjalistyczne, np. Związek Teatrów Amatorskich, Związek Fotografików Amatorów i inne dysponujące wysoko kwalifikowaną kadrą. Pogłębienia wymaga też współpraca z radiem i telewizją. Dwa lata temu odbyła się konferencja, na której dyskutowano miejsce radia i telewizji w upowszechnianiu doświadczeń poszczególnych placówek, a także poradnictwa instrukcyjno-metodycznego. Niestety, zawieszona została audycja „Kurtyna w górę”. Współpraca z telewizją będzie miała szersze możliwości rozwoju dopiero po wprowadzeniu drugiego programu. Istnieje co prawda Młodzieżowy Klub „Po szóstej”, ale to jest jeszcze o wiele za mało. Nie wykorzystane są dostatecznie możliwości radia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>