text_structure.xml 36.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 28 października 1977 r. Komisja Oświaty i Wychowania, obradująca pod kolejnym przewodnictwem poseł Marii Riemen (PZPR) i posła Jaremy Maciszewskiego (PZPR), dokonała oceny realizacji dekretu z dnia 23 marca 1956 r. o obowiązku szkolnym. W posiedzeniu udział wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Oświaty i Wychowania z wiceministrem Romualdem Jezierskim, przedstawiciele Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dyr. generalnym Janem Jabłońskim, przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów oraz Najwyższej Izby Kontroli. Obecni byli także przedstawiciele wojewódzkich rad narodowych w Krośnie i Kaliszu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Uwagi do przedstawionej posłom pisemnej informacji resortu o realizacji obowiązku szkolnego przedstawił dyrektor departamentu w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Marian Rataj.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Mówca stwierdził m.in., że w ostatnich latach ulega systematycznemu zmniejszeniu liczba dzieci nie realizujących obowiązku szkolnego. Los ponad 10 tys. dzieci, które obowiązku tego nie wykonują, jest przedmiotem troski władz oświatowych, mimo że grupa ta jest stosunkowo mała.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W grupie korzystających z odroczenia obowiązku szkolnego znajdują się dzieci z miejscowości, w których rekrutacja do szkół odbywa się co drugi rok. Są tu również dzieci niedostatecznie przygotowane do rozpoczęcia obowiązku szkolnego. W grupie zwalnianych z obowiązku uczęszczania do szkoły znajdują się głównie dzieci starsze, zwalniane z uwagi na konieczność podjęcia pracy lub udzielania pomocy rodzicom w prowadzeniu gospodarstw - korzystają one z oświaty dla dorosłych. W grupie dzieci upośledzonych fizycznie i umysłowo znajdują się oczekujące na miejsce w szkole specjalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Najtrudniejsze problemy powoduje grupa uchylających się od wykonania obowiązku szkolnego. Zwraca uwagę fakt, że część tej zbiorowości to dzieci cygańskie (w opolskim 30 proc. dzieci cygańskich znajduje się w grupie nierealizujących obowiązku szkolnego). Poza tym wśród dzieci, które nie wykonują obowiązku szkolnego znajdują się osoby z rodzin rozbitych, zdemoralizowanych - część z nich trafia do domów dziecka, część pozostaje poza systemem edukacji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Ministerstwo Oświaty i Wychowania zamierza działać w następujących kierunkach: badania przyczyn niewykonywania obowiązku szkolnego, umocnienie funkcji opiekuńczych systemu szkolnego, rozwój szkolnictwa specjalnego, uzupełnianie możliwości nauczania tych, którzy nie mogą korzystać ze szkolnictwa specjalnego, bardziej konsekwentne wymaganie wypełniania obowiązku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Koreferat podkomisji szkolnictwa ogólnokształcącego przedstawiła posłanka Stanisława Kirsch (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Przemiany dokonujące się w naszym systemie oświaty w ostatnich latach polegają na przejściu do dynamicznego rozwoju niespotykanego w innych krajach. Problematyka oświaty i wychowania ma w kraju duży rezonans społeczny, szczególnie obecnie w przededniu przeprowadzenia reformy edukacji narodowej. Określa to warunki realizacji celu jaki stoi przed systemem oświaty - doprowadzenie już obecnie do takiego stanu, aby każde dziecko kończyło ośmioklasową szkołę podstawową, aby nie było powodów dla wtórnego analfabetyzmu.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Podkomisja szkolnictwa ogólnokształcącego dla zapoznania się z realizacją dekretu o obowiązku szkolnym powołała dwa zespoły, które wizytowały województwo białostockie, łomżyńskie, gorzowskie i zielonogórskie.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W skali kraju w roku szkolnym 1976/77 obowiązek szkolny w szkołach podstawowych dla niepracujących spełniało 4 mln 198 tys. 667 dzieci, w szkołach specjalnych, szpitalnych, sanatoryjnych i poprzez indywidualne nauczanie 101 tys. 306 dzieci, w szkołach artystycznych 35 tys. 596 dzieci, w szkołach podstawowych dla pracujących 24 tys. 363.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">W ub. latach dużą grupą dzieci niewykonujących obowiązku szkolnego były dzieci chore, kalekie, z dysfunkcją ruchu. W okresie powojennym szybko rozwinęła się opieka pedagogiczna nad tymi dziećmi. Przed II wojną światową mieliśmy zaledwie 2 szkoły w zakładach leczniczych, obecnie łącznie ze szkołami przyszpitalnymi mamy ich ponad 130. Wprowadzono nie tylko instytucjonalne formy kształcenia dzieci przewlekle chorych i kalek, ale także indywidualną pomoc nauczycieli dochodzących do domu rodzinnego dziecka. Z tej formy opieki i nauki korzystało w wizytowanych województwach: białostockim - 40 dzieci, łomżyńskim - 60 dzieci, bialsko-podlaskim - 7 dzieci. Warto przemyśleć czy indywidualna pomoc powinna być rozwijana, czy też należałoby raczej szukać lepszych rozwiązań w nauczaniu zbiorowym, przy zapewnieniu opieki lekarsko-pielęgniarskiej i personelu pomocniczego. Na obecnym etapie forma ta określona w zarządzeniu ministra oświaty i wychowania z 5 sierpnia 1971 r. jest poważnym osiągnięciem (dzięki niej włączono w nurt wypełniania obowiązku szkolnego ponad tysiąc dzieci).</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Wśród dzieci wypełniających obowiązek szkolny jest wielu uczniów w szkołach podstawowych dla pracujących, uczęszczających do tzw. klas uzawodowionych oraz uczących się zawodu w warsztatach prywatnych rzemieślników. Po 2 latach doświadczeń w prowadzeniu tzw. klas uzawodowionych stwierdzić można, że większość szkół gminnych w małych miasteczkach, a zwłaszcza na wsi, posiadających takie klasy nie ma dobrze wyposażonych warsztatów szkolnych, odpowiednich pomocy i urządzeń. Nasuwają również wątpliwości dotychczasowe formy wykorzystania kontaktów z zakładami pracy. Np. w dużym zakładzie przemysłu elektrotechnicznego personel ma kłopot z przychodzącymi do zakładu uczniami, którzy nie znają jeszcze fizyki, grupa uczniów odbywa praktykę w jednym z PGR w zakresie chowu bydła w takich godzinach, w których nie odbywają się podstawowe czynności z zakresu obsługi zwierząt. Realizacja programu w klasach uzawodowionych nie budzi zastrzeżeń jedynie wówczas, gdy uczniowie pobierają naukę zawodu w dobrze wyposażonych warsztatach szkoły zawodowej. Dlatego wydaje się trafna inicjatywa białostockich władz oświatowych, polegającą na organizowaniu takich klas przy szkołach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Należy stwierdzić dużą troskę szkół o sprawy dzieci wyrażającą się w organizowaniu różnych form nauczania zespołów wyrównawczych, udzielanie pomocy finansowej dzieciom z rodzin mających trudne warunki materialne.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Z materiałów Ministerstwa Oświaty i Wychowania oraz ze spostrzeżeń poczynionych podczas wizytacji wynika, że w ciągu ostatnich 3 lat systematycznie zmniejsza się procent dzieci niespełniających obowiązku szkolnego. Jeżeli w roku szkolnym 1972/73 wynosił on 0,42 proc., tj. 23.450 dzieci, w tym na wsi 15.732. dzieci, to w roku szkolnym 1976/77 wynosi on 0,20 proc., tj. 10.670 dzieci, w tym na wsi 5.949 dzieci. Większość z tych dzieci tak w mieście jak i na wsi nie uczęszcza do szkoły wskutek określonych przyczyn. Np. na ogólną liczbę 17.677 osób nieuczęszczających do szkoły w roku 1974/75, ok. 14.182 dzieci nie uczęszczało do szkoły z powodu odroczenia obowiązku szkolnego, zwolnienia od obowiązku szkolnego, upośledzenia umysłowego, kalectwa i przewlekłej choroby oraz większej od przewidzianej przepisami odległości do szkoły. Bez uzasadnionej przyczyny obowiązku szkolnego nie realizowało 3.495 dzieci. Osiągnięciem jest duża poprawa sytuacji na wsi, przede wszystkim w rezultacie dowożenia uczniów do zbiorczych szkół gminnych.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Powszechność nauczania uwarunkowana jest wieloma czynnikami, a m.in. poziomem świadomości społecznej rodzin, jak również istnieniem rozwiniętej sieci szkół specjalnych, w tym szkół z internatami. Coraz rzadziej zdarza się, aby dziecko nie uczęszczało do szkoły z powodu trudności dostania się do niej. Na terenie wielu województw w związku z organizacją zbiorczych szkół gminnych wydłużyła się droga, ucznia do szkoły. Jednakże dzięki zabiegom władz administracyjnych w wizytowanych województwach ani jedno dziecko nie pozostaje poza szkołą z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">W bież. roku szkolnym z nieuzasadnionych przyczyn nie spełnia obowiązku szkolnego w woj. gorzowskim 61 dzieci, w białostockim 74 dzieci, w bialsko-podlaskim 42 dzieci, w zielonogórskim 56 dzieci. Są to już niewielkie liczby w skali poszczególnych województw, ale ze społecznego punktu widzenia przyciągają uwagę, gdyż do przyczyn tej absencji szkolnej należą niepowodzenia w nauce, niski postom moralny rodzin (szczególnie w miastach), a w woj. zielonogórskim blisko połowa niespełniających obowiązku szkolnego, to dzieci z rodzin cygańskich. Na wsi obowiązku szkolnego nie spełniają uczniowie mający trudności w nauce w wieku 14-16 lat, którzy wykorzystywani są jako siła robocza w gospodarstwach swoich rodziców. W okresie wczesno-jesiennym obserwuje się liczniejsze przypadki nieposyłania dzieci do szkoły. Problem ten przedstawia się różnie w poszczególnych województwach, a nawet w różnych gminach tego samego województwa.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Zdarzało się, że prezentowane posłom podczas wizytacji dane dotyczące obowiązku szkolnego budziły wątpliwości, z uwagi na brak prawidłowej dokumentacji oraz nienależyte prowadzenie ewidencji (brak aktualnych list sporządzanych przez biura ewidencji ludności). Niedomagania na tym odcinku dotyczą głównie: a/ braku bieżącego sporządzania przez urzędy miast i gmin imiennych wykazów dzieci przybyłych lub wyjeżdżających z danego obwodu szkolnego, b/ nieterminowego przepływu informacji między poszczególnymi dyrekcjami szkół na temat dzieci przyjętych spoza obwodu szkolnego, c/ braku stosowania w trybie administracyjnym przymusu wobec rodziców i opieki domowej dzieci, które nie wypełniają obowiązku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Należy wyróżnić inicjatywę niektórych szkół białostockich w tym zakresie (jedna z nich prowadzi kontrolę dzieci zamieszkałych w jej obwodzie przy pomocy harcerzy, a druga współpracuje z administracją domów mieszkalnych, która zawiadamia o nowo przybyłych dzieciach).</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Główną przyczyną pozostawania dzieci poza szkołą są odchylenia od norm rozwoju psychofizycznego. Podobnie jak w innych krajach, potrzeby w zakresie kształcenia specjalnego oblicza się na ok. 3 proc. ogólnej liczby dzieci. Jak wynika z danych resortu za rok 1975/76 na ogólną liczbę 24.759 uczniów szkół podstawowych zakwalifikowanych do szkół specjalnych, zostało przyjętych do tych szkół 14.638 dzieci. Wobec tego zaszła potrzeba prowadzenia oddziałów specjalnych przy szkołach podstawowych. W roku 1976/77 ok. 15.686 uczniów uczyło się w takich oddziałach w br. w woj. bialsko-podlaskim 92 dzieci oczekuje na miejsca w szkołach specjalnych, z czego 20 uczęszcza do szkół podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Na zmniejszenie się liczby dzieci nierealizujących obowiązku szkolnego wpływa działalność poradni wychowawczo-zawodowej, są jednak przypadki, że zbyt długo trwa proces kwalifikowania ucznia do odpowiedniej szkoły specjalnej, szczególnie w dużych środowiskach. Zdarza się, że poradnie wychowawczo-zawodowe zbyt pochopnie kwalifikują dzieci do szkół specjalnych. W związku z tym zasługuje na uznanie powołanie przez władze oświatowe w Białymstoku wojewódzkiej komisji odwoławczej w związku ze zdarzającymi się błędami w klasyfikacji dzieci przez poradnie (w ub. roku szkolnym uchylono lub zmieniono 4 wnioski poradni wychowawczo-zawodowych). W ostatnim okresie w wielu szkołach zatrudniono pedagoga szkolnego. Fakt ten należy ocenić pozytywnie. Powinny być utworzone w dużych szkołach tzw. służby diagnostyczno-specjalne mające na celu prowadzenie działalności w zakresie diagnostyki psychopedagogicznej, organizowanie i kierowanie działalnością wychowawczą szkoły, prace z rodzicami i opiekunami dziecka.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Oprócz spraw związanych z nieuczęszczaniem dzieci w wieku szkolnym do szkoły, na uwagę zasługuje problem frekwencji. Nieregularne uczęszczanie do szkoły spowodowane jest często czynnikami atmosferycznymi, stanem dróg i transportu, a w miastach tworzeniem się grup wagarowiczów i trudnymi stosunkami rodzinnymi.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Realizacja obowiązku szkolnego w naszym kraju ulega systematycznej poprawie. Zwiększa się ilość uczniów kończących pełną ośmioklasową szkołę podstawową (95 proc.). Jest to wynikiem dużego zaangażowania władz oświatowych oraz współpracy dyrekcji szkół z władzami terenowymi.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">W czasie rozmów podczas wizytacji stwierdzono, że jakkolwiek problemy oświaty znajdują się w centrum uwagi rad narodowych i ich komisji, to jednak zagadnięcie wypełniania obowiązku szkolnego nie było nigdzie w wizytowanych województwach omawiane i kontrolowane przez czynniki społeczne. Zdaniem podkomisji tematyka ta winna znaleźć się w planach pracy rad narodowych i ich komisji. Dla pełnego sukcesu w zakresie realizacji obowiązku szkolnego niezbędna jest aktywizacja społeczeństwa do przeciwdziałania uchylaniu się od obowiązku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Realizacja omawianego dekretu wymaga dalszych konsekwentnych działań. Zdaniem podkomisji winny znaleźć rozwiązania organizacyjne następujące problemy:</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">1. resort administracji gospodarki terenowej i ochrony środowiska powinien zobowiązać terenowe organy administracji do pełnej i terminowej realizacji zadań związanych z wykonywaniem obowiązku szkolnego (sprawy ewidencji i sankcji w stosunku do naruszających obowiązek);</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">2. resort oświaty i wychowania powinien dopilnować uporządkowania podstawowej dokumentacji w zakresie powszechności nauczania w szkołach podstawowych oraz ciągłej jej aktualizacji;</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">3. rady narodowe i ich komisje winny uwzględniać w tematyce swoich posiedzeń problem realizacji obowiązku szkolnego;</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">4. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zadbać winno o rzetelne spełnianie przez lekarzy obowiązku przeprowadzania gruntownych badań dzieci rozpoczynających naukę.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełEwelinaSzyszko">Zagadnienie realizacji obowiązku szkolnego było omawiane w toku obrad Komisji w okresie poprzedniej kadencji. Stwierdzić wypada poprawę w tym zakresie. Jednakże mamy dziś większe wymagania, patrzymy głębiej. Podstawowe jest stwierdzenie na ile program szkolny zostaje zrealizowany, a więc zyskują na znaczeniu takie wskaźniki jak absencja, spóźnienia i takie zagadnienia jak reedukacja czy wyrównywanie startu. Trzeba także przemiany świadomości społecznej, aby kształcenie nie było obowiązkiem, lecz potrzebą.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełEwelinaSzyszko">Budzi wątpliwości wskaźnik 3 proc. ogółu młodzieży jako potencjalnych kandydatów do szkół specjalnych. Czy w związku z postępem medycyny nie jest to wskaźnik przestarzały? Czy opowiada on faktycznej liczbie dzieci z odchyleniami?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełEwelinaSzyszko">W terenie budzi niepokój znaczna absencja nauczycieli. Wśród przyczyn absencji na pierwszym miejscu wymienić trzeba choroby (drogi oddechowe, nerwy), zwolnienia z powodu opieki nad dzieckiem, podjęcia studiów, wykonywania pracy społecznej. W niektórych szkołach wypada 15 dni opuszczonych na jednego nauczyciela. Efektywność zastępstw wydaje się problematyczna.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełEwelinaSzyszko">Następnie poseł B. Szyszko przedstawiła pismo urzędu miasta i gminy w Myśliborzu o umieszczenie w centralnym planie inwestycyjnym budowy szkoły w Myśliborzu (remont istniejącego obiektu nie jest możliwy z uwagi na wysokość spodziewanych kosztów - 35 mln zł, istniejący budynek szkolny grozi zawaleniem). Władze wojewódzkie nie widzą możliwości umieszczenia budowy w planie. Pismo zostało przekazane wiceministrowi R. Jezierskiemu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełEwelinaSzyszko">W dalszym ciągu swego wystąpienia poseł E. Szyszko zwróciła uwagę na przepełnienie występujące w niektórych szkołach oraz brak podręczników (od 4 lat nie ma podręczników do wychowania obywatelskiego). Jedną z przyczyn niewykonywania obowiązku szkolnego przez uczniów 15-letnich są zapóźnienia w rozwoju - stąd znaczenie reedukacji. Klasy specjalne w szkołach normalnych nie rozwiązują problemu, chociaż gorzej jest, gdy uczniowie wymagający specjalnych warunków wcale nie chodzą do szkoły. Brak bieżącej informacji o ruchu ludności szczególnie utrudnia pracę szkół gminnych, ponieważ ruch ten intensywny jest zwłaszcza w PGR. Od pewnego czasu wydziały ewidencji nie przysyłają do szkół informacji zawierających wykaz 6-latków.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełEwelinaSzyszko">Należy zmodyfikować dzienniki w szkołach podstawowych tak, aby było możliwe oznaczenie frekwencji na poszczególnych godzinach. Szereg istniejących w terenie rozwiązań zasługuje na uwagę. Wymienić tu trzeba opiekę nad dojeżdżającymi dziećmi, dobrą organizację zastępstw, reedukację, badanie wyników nauczania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełFerdynandŁukaszek">Na zainteresowanie zasługuje problem dzieci niedorozwiniętych. Czy liczba dzieci niedorozwiniętych wzrasta? Czy podejmowane są jakieś działania dotyczące kontroli urodzeń w tej grupie? Należy szukać przyczyn wzrostu liczby dzieci z odchyleniami od normy. Resort zdrowia powinien badać przyczyny i poszukiwać możliwości zapobiegania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełFerdynandŁukaszek">Na szczególną uwagę zasługują warunki nauczycieli w szkołach specjalnych, którzy za swój trud nie zawsze znajdują należytą rekompensatę, gdy chodzi o stworzenie im możliwości leczenia i odpoczynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMariaRiemen">Bezsprzecznie zmniejszyła się liczba dzieci nieuczęszczających do szkoły. Należy podkreślić troskę władz oświatowych o stworzenie pełnej dostępności szkół (dojazdy, indywidualny tok nauczania).</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełMariaRiemen">Szczególnej troski wymaga sprawa szkół specjalnych, która będzie rozpatrywana przez Komisję na osobnym posiedzeniu. W wielu wypadkach na wsi dzieci kwalifikujące się do szkoły specjalnej nie podejmują nauki w takiej szkole, a uczęszczają do szkół normalnych - nie sposób przecież dla kilkorga dzieci otworzyć szkoły, czy klasy specjalne.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełMariaRiemen">W ostatnim okresie wzrosła liczba dzieci, które bez uzasadnionych przyczyn przechodzą do szkół dla pracujących. Często szkoda podstawowa sama sugeruje, by dziecka przeszło do szkoły dla pracujących. Problem ten zasługuje na zbadanie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełMariaRiemen">Zwraca również uwagę fakt, że spora grupa dzieci niedosłyszących i niedowidzących jest pozostawiona sama sobie. W ostatnim czasie w białostockim, łomżyńskim pogorszyła się opieka zdrowotna nad młodzieżą. Brak jest lekarzy i pielęgniarek. Problem powinien zostać podjęty przez Komisję w formie opinii lub dezyderatów. Sytuacja pogorszyła się niepokojąco od chwili reorganizacji przeprowadzonej w służbie zdrowia (utworzenie ZOZ). Każde dziecko powinno być przebadana zanim rozpocznie naukę w szkole.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełMariaRiemen">Nie w pełni przekonują liczby świadczące o wypełnianiu obowiązku szkolnego. Dyrektor szkoły, który chce podejmować działania w tym zakresie, napotyka na trudności w wykonywaniu nadzoru nad realizacją tego obowiązku, przede wszystkim dotyczące ewidencji. Podkreślić trzeba, że obowiązkiem szkoły nie jest zbieranie informacji w biurach ewidencyjnych, jak się to nagminnie dzieje. Akcja harcerska w Białostockiem pomaga, ale problemu nie rozwiązuje.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełMariaRiemen">Należy podkreślić, że dyrektorzy szkół dla błahych powodów nie zwalniają młodzieży z zajęć. Kontrola dzienników w skali kilku lat przeprowadzona w toku wizytacji w pełni uzasadnia tę opinię. Przypadki zwolnień w związku z akcjami społecznymi są nieliczne. Niepokoi natomiast liczba absencji chorobowych nauczycieli. W jednej ze szkól wynosiła ona kilka tysięcy dni. Z uwagi na absencję, dyrektorzy szkół muszą zwalniać uczniów z pierwszych i ostatnich godzin. W tych warunkach efektywność wykorzystania czasu ucznia i organizacja pracy jest na ogół lepsza w szkołach wiejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełMariaŁopatkowa">Czy jest zamierzeniem resortu - w związku z budową nowych oraz remontem istniejących szkół - stworzenie warunków technicznych (windy itp.), aby uczniowie inwalidzi mogli korzystać z normalnych szkól? Jest to problem istotny, zwłaszcza w dużych aglomeracjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJadwigaCichocka">Analizując malejące wskaźniki ilości dzieci nieuczęszczających do szkół, można stwierdzić, że sytuacja w tym zakresie jest optymistyczna. Jednak w liczbach bezwzględnych w dalszym ciągu chodzi o dużą ilość dzieci, destrukcyjnie, nie wychowawczo oddziaływujących na swoje środowisko. Występują niedociągnięcia w zakresie ewidencji dzieci podlegających obowiązkowi szkolnemu. Kontrolując dziennik klasowy w jednej ze szkół stwierdziliśmy np., że pewno dziecko przez dłuższy czas nie uczęszczało do szkoły po czym następuje przerwa w zapisie. Dyrektorka szkoły ręczyła, że uczeń przebywa w zakładzie poprawczym, ale nie posiadała na to żadnego zaświadczenia. Obwody szkolne nie zawsze pokrywają się z zasięgiem szkół (np. ze względu na warunki komunikacyjne). Dzieci chodzą do innych szkół niż powinny, a szkoły, które objęły je opieką, nie zawiadamiają o tym macierzystej szkoły ucznia. Negatywny wpływ na to zjawisko posiada obecny system sprawozdawczości ustalony przez GUS.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJadwigaCichocka">Frekwencja uczniów w szkołach wiejskich wynosi zazwyczaj od osiemdziesięciu-kilku do dziewięćdziesięciu-kilku procent, jednak nieobecni są zazwyczaj ci sami uczniowie. Dyrektorzy szkół, w trosce o stosunki międzyludzkie nie starają się o wymuszenie obecności w drodze zastosowania przymusu administracyjnego, a nawet nie zawiadamiają naczelników gmin o opuszczaniu zajęć stale przez tych samych uczniów. Problemem absencji w szkole muszą zainteresować się wszystkie ogniwa frontu wychowawczego. W związku ze stałym zapotrzebowaniem na pomoc dzieci w gospodarstwach rolniczych, zwłaszcza w okresie jesiennych prac polowych, problem ten przez cały czas należy uważać za istotny.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełJadwigaCichocka">Poseł Janina Kocemba (PZPR) występując w imieniu Komisji Prac Ustawodawczych, zaproponowała, aby w przyszłej ustawie o edukacji narodowej uregulować w sposób odmienny, niż czyni to dekret o obowiązku szkolnym, sprawę zwolnienia dziecka od wykonywania tego obowiązku, jeśli droga do szkoły wynosi - zależnie od wieku dziecka - powyżej 4 lub 7 km. Rodzice często powołują się na ten punkt dekretu, gdy ich dzieci nie wykonują obowiązku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełJadwigaCichocka">Przewodnicząca Komisji Oświaty i Wychowania Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kaliszu - Stanisława Kasprzak podkreśliła znaczenie posiedzenia Komisji dla prac komisji oświaty i wychowania terenowych rad narodowych. Problem opieki zdrowotno-higienicznej był niedawno dyskutowany przez Komisję Oświaty i Wychowania wspólnie z Komisją Zdrowia WRN w Kaliszu i dyskusja na tym posiedzeniu doprowadziła do sformułowania tych samych wniosków, jakie posiedzeniu Komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełJadwigaCichocka">Przedstawiła ona liczby obrazujące stopień realizacji obowiązku szkolnego na terenie woj. kaliskiego. Potwierdzają one tendencje ogólnokrajowe i wskazują na malenie odsetka dzieci nierealizujących obowiązku szkolnego. Na przykład ogólna liczba dzieci niewykonujących obowiązku szkolnego bez uzasadnionej przyczyny województwa. Dotyczy to głównie osób w wieku ponad 15 lat. Aby liczbę tę zmniejszyć jeszcze bardziej, trzeba będzie pracować przede wszystkim z rodzinami „trudnymi”, w tym grupa rodzin cygańskich.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełJadwigaCichocka">Występują niedostatek w bazie materialno-technicznej szkół zbiorczych i brak podręczników. Ze szczególną niecierpliwością oczekuje się na podręczniki dla sześciolatków, a także na nowe programy nauczania.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PosełJadwigaCichocka">Poseł Józef Kowalski (PZPR) podkreślił, że jeśli chodzi o osiągnięcia frontu wychowawczego w ostatnich latach, to największy postęp uzyskały placówki szkolne, tak co do formy jak i treści. Niedostatecznej poprawie uległa natomiast rola rodziny oraz jej współpraca ze szkołą.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PosełJadwigaCichocka">Wyniki badań lekarskich organizowanych w wojsku potwierdzają tezę o poważnych brakach szkolnej służby zdrowia. Kiedyś zaburzenia typu psychicznego (najszerzej pojmowane) stwierdzano u 4 proc. kandydatów, obecnie u 32 proc. Powszechne są obecnie wady wzroku u młodzieży. Od szkolnej służby zdrowia należy wymagać nie tyle leczenia, ile wdrażania prawidłowej higieny i prowadzenia działalności profilaktycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełMariaRiemen">Ilu uczniów w Polsce przypada na jedną poradnię wychowawczo-zawodową. Prawidłowym wskaźnikiem winno tu być: jedna poradnia na 7–10 tys. uczniów. Wskaźnik ten jednak w praktyce nie jest realizowany.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełMariaRiemen">Wiceminister oświaty i wychowania Romuald Jezierski powiedział, że z braku odpowiednich danych statystycznych nie potrafi na posiedzeniu komisji odpowiedzieć na pytanie poseł Riemen.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełMariaRiemen">Na razie resort nie przewiduje powstania szkół zbudowanych w taki sposób, aby mogły z nich bez trudności korzystać dzieci kalekie. Szkoły specjalistyczne nie muszą obejmować wszystkich dzieci uznanych za psychicznie lub fizycznie upośledzone (3 proc. populacji). Dzieci z lekkimi schorzeniami winny uczęszczać do szkół normalnych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełMariaRiemen">Ustosunkowując się do postulatów poseł Kocemby, wiceminister wyjaśnił, że zdaniem resortu w przyszłej ustawie winny znaleźć się dwa sformułowania ekwiwalentne: ilość kilometrów, albo też określenie czasu dojazdu do szkoły (45 min.).</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełMariaRiemen">Nowe programy nauczania zostały już opublikowane w czasopismach przedmiotowych. Nie należy przypuszczać, aby w tych tekstach - już udostępnionych nauczycielom - mogły zajść poważniejsze zmiany. Książka „Mam 6 lat” nie do wszystkich szkół dostarczona została w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Jest optymistyczne, że dyskusja dotyczyła marginesu zagadnienia. W istocie nie istnieje już obecnie w Polsce problem realizacji obowiązku szkolnego. Poza tym obowiązkiem powstaje jedynie niewielka ilość uczniów. Wysoki jest także odsetek dzieci kończących 8-letnią szkołę podstawową (wg różnych danych 94 lub 96 proc.). 95 proc. absolwentów szkół podstawowych kontynuuje naukę w szkole. Jeszcze przed kilkunastu laty obraz ten był o wiele mniej pozytywny. Szereg rad narodowych, działając zgodnie ze swoimi kompetencjami, rozszerzyło obowiązek szkolny na dalsze grupy młodzieży (do ukończenia 17 lub 18 roku życia). W ten sposób opieką te grupy młodzieży, które często tworzą tzw. margines społeczny. Z tego punktu widzenia niepokojący jest fakt, że absencja w szkołach dotyczy głównie właśnie młodzieży w wieku 15–16 lat. Należy dążyć do dalszego zmniejszenia liczebności tej grupy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Poseł Maciszewski zaproponował opracowanie przez Komisję dezyderatu do ministra administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska w sprawie nałożenia na organy ewidencji ludności obowiązku informowania dyrektorów szkół o ruchu ludności w zakresie osób podlegających obowiązkowi szkolnemu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Postulować też należałoby, aby Rada Państwa zaleciła radom narodowym podjęcie analizy realizacji obowiązku szkolnego na swoim terenie - od strony społecznej, niezależnie od kroków jakie podejmie w tym zakresie resort oświaty.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja powinna zwrócić się do Ministerstwa Zdrowia o uściślenie, czy odsetek młodzieży defektywnej wynosi 3 proc. czy też jest większy. Należy jednak pamiętać, że odsetek ten w poszczególnych rocznikach młodzieży może wyglądać różnie (różnica 0,2–0,3 proc. w obie strony). Nawet jeśli dane przytoczone przez posła Kowalskiego odnoszą się jedynie do części młodzieży i nawet jeśli badania w szkole wojskowej, którą on reprezentuje, połączone są ze szczególnie surowymi kryteriami - informacje te wskazują na występowanie niepokojących tendencji. W końcu br. minister oświaty i wychowania powinien udzielić odpowiedzi na dotychczasowe wnioski i dezyderaty w zakresie profilaktyki i zdrowia w szkole.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Trudno na razie myśleć o budowie budynków szkolnych specjalnie skonstruowanych z myślą o potrzebach dzieci kalekich. Uczniów inwalidów można np. umieszczać w oddziałach szkolnych odbywających lekcje na parterze.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Niezbędne byłoby przeprowadzenie reprezentatywnych badań efektywności wykorzystania czasu przeznaczonego na zajęcia szkolne. Nie mogłyby one polegać na sprawozdaniach dyrektorów szkół, jednak analiza dzienników lekcyjnych dałaby wnioski wiarygodne. Zadanie to mógłby wykonać jeden z instytutów naukowych resortu. Studium takie byłoby bardzo pożyteczne, umożliwiłoby ocenę efektywności dotychczasowych wysiłków wychowawczych, a także analizę rezerw i możliwości u progu wprowadzenia systemu szkoły 10-letniej.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">W drugim punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzała odpowiedzi resortów na uchwalone uprzednio opinie i dezyderaty.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Odpowiedź ministra nauki i wychowania na opinię Komisji w sprawie wykopania budżetu resortu w roku 1976 zreferował poseł Jerzy Szymanek (ZSL). Stwierdził on, że odpowiedź ta jest jest niezadowalająca z dwu powodów. Po pierwsze opinia kierowana była do wicepremiera i z istoty rzeczy dotyczyła spraw nie w pełni leżących w gestii resortu, lecz wymagających podjęcia działań o charakterze międzyresortowym. Tymczasem Komisja otrzymała odpowiedź od ministra - stwierdzającą, jak można się było tego spodziewać, że nie wszystkie sprawy mogą zostać załatwione. Przykładowo wystąpiło to w przypadku stawek żywieniowych na koloniach w związku, ze wzrostem, cen na warzywa i owoce. Odpowiedź stwierdza, że zwiększenie stawek nie było możliwe. Problem ten powtarzał się kilkakrotnie, m.in. także w przypadku, wniosków dotyczących usprawnienia procesu inwestycyjnego (w drodze większego jego zdyscyplinowania). Po drugie nie można być w pełni zadowolonym z merytorycznej wymowy odpowiedzi, co wynika z przytoczonych już przykładów. Jeśli chodzi natomiast o sprawy, które pozostają w gestii resortu, to zbyt wiele jest określeń typu „report widzi, docenia, będzie się starał”, a zbyt mało wypowiedzi konkretnych. Poseł zaproponował przyjęcie - mimo opisanych mankamentów - odpowiedzi na opinię przy założeniu, że sprawy te zostaną podniesione przez Komisję ponownie przy debacie nad planem i budżetem na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja przyjęła odpowiedź na opinię.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Poseł Maria Riemen (PZPR) przedstawiła odpowiedź na dezyderat Komisji w sprawie nieuruchamiania wybudowanych już przedszkoli w związku z brakami etatowymi. Komisja otrzymała odpowiedź do ministra oświaty i wychowania, mimo że dezyderat adresowany był do Prezesa Rady Ministrów. Odpowiedź stwierdza, że wniosek Komisji jest w pełni uzasadniony i zasługuje na uwzględnienie przez Komisję Planowania. Poseł wniosła o nieprzyjęcie odpowiedzi na dezyderat i skierowanie go po raz drugi do Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja postanowiła ponowić dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Poseł Maria Łopatkowa (ZSL) zreferowała odpowiedź ministra handlu wewnętrznego i usług na dezyderat w sprawie produkcji zabawek. Resort podejmie w tym zakresie odpowiednie działania Komisja przyjęła odpowiedź na ten dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja postanowiła wstrzymać się z przyjęciem odpowiedzi wicepremiera Józefa Kępy na dezyderat w sprawie placówek, które pomagałyby wychowującym dzieci matkom znajdującym się w trudnych warunkach życiowych w celu niedopuszczenia do powstawania zjawiska sieroctwa społecznego - do czasu otrzymania uzupełniającej odpowiedzi od ministra oświaty i wychowania.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Odpowiedź wicepremiera Józefa Kępy na opinię Komisji w sprawie oceny realizacji uchwały Sejmu PRL o roli młodzieży w życiu narodu i państwa przedstawiła poseł Janina Kocemba. Odpowiedź ogranicza się do przedstawiania działań resortu oświaty i wychowania, nie uwzględnia natomiast aktywności innych resortów, które także opracowały własne plany realizacji tej uchwały (np. GKKFiT). Poseł w imieniu podkomisji zaproponowała przesłanie opinii jeszcze raz z prośbą o jej uzupełnienie.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja zdecydowała o powtórnym przesłaniu opinii.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Komisja przyjęła opinie w sprawie kształcenia kadr dla górnictwa, energetyki i przemysłu chemicznego oraz w sprawie problemów wypoczynku letniego młodzieży szkolnej.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJaremaMaciszewski">Na zakończenie przewodniczący Komisji poseł Jarema Maciszewski (PZPR) poinformował o spotkaniu Prezydium Sejmu z prezydiami komisji sejmowych, które odbyło się w dniu 26 października br.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>