text_structure.xml 16.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Stwierdzam kworum. Informuję, że Prezydium Sejmu, zgodnie z art. 152 ust. 3 regulaminu Sejmu, postanowiło zwołać posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w celu rozpatrzenia wniosku posła Zbigniewa Nowaka w sprawie odwołania przewodniczącego Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Czy poseł wnioskodawca jest obecny?</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : Tak, jestem obecny.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Proszę posła wnioskodawcę o zabranie głosu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : Panie marszałku, czy mógłbym na wstępie zadać pytanie, czy odpowiedź izby skarbowej, na którą czekaliśmy pół roku, jest dostępna? Skoro czekaliśmy na tę odpowiedź, uważam za zasadne, żeby się z nią zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Odpowiedź taka jest w mojej dyspozycji, ale zdecydować o tym może właściciel informacji, czyli pan poseł Andrzej Pęczak.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : W takim razie, skoro pan poseł Andrzej Pęczak dawał nam do zrozumienia, że musimy na tę informację czekać, bo chciałby dysponować takim dokumentem, byłoby zasadne, żeby pan poseł zgodził się na zacytowanie treści tego pisma.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy wyraża pan na to zgodę, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselAndrzejPeczak">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy pan poseł sam to uczyni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejPeczak">Tak. Jest to odpowiedź skierowana do marszałka Sejmu. Zwróciłem się do szefa Izby Skarbowej w Łodzi, aby właściwy urząd skarbowy podał stan mojego majątku i zbadał dwie deklaracje, które zostały złożone w tej kadencji Sejmu. Urząd Skarbowy w piśmie z 13 listopada 2002 r. skierowanym do pana marszałka Sejmu, stwierdził, co następuje: "Urząd Skarbowy w Pabianicach uprzejmie informuje, że realizując uprawnienia zawarte w art. 35 ust. 6 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora /Dz.U. nr 73 poz. 350/ ze zmianami, dokonał analizy oświadczeń o stanie majątkowym posła Andrzeja Pęczaka. Porównanie danych do oświadczeń sporządzonych według stanu na 19 października 2001 r. i 31 grudnia 2001 r. z wysokością osiągniętego dochodu w 2001 r. -zeznanie PIT 36 - wskazuje, że wzrost masy majątkowej znajduje uzasadnienie w wykazanych do opodatkowania środkach finansowych. Podpisał Naczelnik Urzędu Skarbowego mgr Bożena Plazeł".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Dziękuję za odczytanie informacji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : Ja również dziękuję. Można powiedzieć, że formalnościom stało się zadość, aczkolwiek u podstaw mojego wniosku nie legło kwestionowanie przeze mnie majątku pana posła. Przyczyną mojego wniosku były raczej wątpliwości dotyczące osoby pana posła Andrzeja Pęczaka, o których donosiły media - "Gazeta Wyborcza" w artykule "Pan na Funduszu", który dotyczy pana Kubiaka. Następny artykuł nosi tytuł "Baron P.". Chodzi w nim o pana posła Andrzeja Pęczaka. Panie marszałku i panie przewodniczący, jeśli chodzi o oświadczenie majątkowe, nie zamierzałem wykazać, że dochody pana posła są nieuzasadnione. Uważam, że skoro oświadczenie majątkowe ma być wypełnione sumiennie i wyczerpująco, wzrost majątku - o co chodziło pana kolegom w Łodzi - nie jest tak rozpisany, żeby to oświadczenie dało się zrozumieć. Natomiast - jak powiedziałem - jest to kwestia wtórna. Wracam do sprawy wątpliwości. Nasza Komisja zajmuje się kontrolą państwa. Zostaliśmy powołani do spraw kontroli państwa. Przewodniczy nam osoba, która w pewnym sensie jest gwiazdą medialną i to w negatywnym kontekście. Z tego, co wiem, pan poseł Andrzej Pęczak nie wytoczył żadnego procesu, nie prostował tych rzekomo nieprawdziwych informacji. Jestem łodzianinem i znane mi są niektóre sprawy związane z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Sam byłem inicjatorem zawiadomienia w związku z inwestycją "Żelatyna". Jest wiele nieprawidłowości, a postać pana posła Andrzeja Pęczaka jest na ich horyzoncie. Nie wyrażam jakichkolwiek podejrzeń, tylko wątpliwości. Ponieważ jednak członkowie takiej Komisji jak nasza, a szczególnie jej przewodniczący - jak żona cezara - powinien być poza wszelkimi nie podejrzeniami - co podkreślam - ale wątpliwościami, z tego wynika mój wniosek. Chciałbym, żeby pan poseł Andrzej Pęczak nie identyfikował mojego wniosku z wątpliwościami dotyczącymi stanu majątkowego, chociaż tego typu oświadczenie powinno być wypełnione sumiennie i wyczerpująco, tak, żeby można było je zrozumieć. A tak nie zostało zrobione. Tak samo odbierają to członkowie SLD w Łodzi. Chciałbym, żeby tej Komisji przewodniczył człowiek, wokół którego nie zebrało się tak wiele wątpliwości. W SLD są osoby, które mogą przewodniczyć tej Komisji. Nie jest to atak zmierzający do tego, żeby powierzyć funkcję przewodniczącego komuś spoza SLD, kto by mógł przewodniczyć tej Komisji, a kto nie ma tak negatywnej opinii. Byłoby moim życzeniem, żeby tą Komisją kierował inny członek SLD, którym ma nieskazitelną opinię, a nie osoba, która wciąż jest atakowana w mediach i nawet nie kwestionuje tych ataków, czym niejako potwierdza ich słuszność. Gdyby pan poseł Tadeusz Gajda, jako poseł, łodzianin i osoba jeszcze lepiej znająca łódzkie stosunki - bo te są tu najważniejsze, a z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wiąże się ogrom nieprawidłowości - zechciałby wypowiedzieć się na ten temat, rzuciłby więcej światła na sprawę.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy pan przewodniczący pragnie odnieść się do wystąpienia posła wnioskodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAndrzejPeczak">Tak. Ponieważ jest w Sejmie Komisja, która te wątpliwości powinna rozważyć, osobiście zwróciłem się do przewodniczącego Komisji Etyki Poselskiej, pana posła Sławomira Rybickiego, by zaprzeczył lub potwierdził zarzut dotyczący nieprawidłowego wypełnienia deklaracji majątkowej. Informuję, że 25 lipca br., na mój wniosek o poddanie lustracji mojego oświadczenia majątkowego, otrzymałem następujące pismo: "Komisja Etyki Poselskiej uprzejmie informuje, że w dniu 25 lipca br. dokonała analizy oświadczeń majątkowych pana posła złożonych w IV kadencji Sejmu. W oświadczeniach Komisja nie znalazła uchybień. Jednocześnie, w związku z faktem, że sprawa dotycząca pana oświadczeń majątkowych jest szeroko komentowana w mediach, Komisja sugeruje, aby na podstawie art. 35 ust. 6 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zwrócił się pan do właściwego urzędu skarbowego w celu dokonania także przez urząd stosownej analizy", co zrobiłem, zgodnie z poleceniem Komisji Etyki Poselskiej. Myślę, że nie przystoi mi komentować decyzji Komisji Etyki Poselskiej. Z tego co wiem, głosowanie w Komisji Etyki Poselskiej było jednomyślne. Komisja Etyki miała do wglądu moje oświadczenia majątkowe składane w poprzedniej Kadencji Sejmu - przecież one nie zginęły - a także Rejestr Korzyści z poprzedniej kadencji Sejmu i aktualnej. Zaznaczam, że nie byłem członkiem Rady Nadzorczej ani Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a sprawy dotyczące Funduszu skończyły się w ten sposób, że jest zupełnie nowy skład Rady Nadzorczej i Zarządu, dzięki któremu temat Funduszu zszedł z pierwszych stron gazet. Natomiast, jak to zwykle bywa, tam, gdzie są wielkie pieniądze na dotacje, każdy może się czegoś dopatrywać. W każdym razie ja nie widzę swojego udziału w decyzjach dotyczących podziału środków. Przypominam, że sprawa tych zarzutów była omawiana na posiedzeniu Komisji w lipcu br., w którym uczestniczyli chyba wszyscy członkowie Komisji. Uważam, że wszystkie moje dokumenty składane w Sejmie, w tym oświadczenie majątkowe, były aż za szczere i ta szczerość oraz wielka ilość zawartych w nich informacji spowodowały, że się to komentuje. Panie marszałku, więcej nie mam nic do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Tytułem informacji podkreślam, że szczerość w oświadczeniach nie jest wadą. W związku z tym, że trwa posiedzenie Sejmu - i to w dość istotnym punkcie - proponuję, żebyśmy debatowali w tej sprawie możliwie zwięźle. Zanim oddam głos posłowi wnioskodawcy, pytam, czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaDorotaKwasniewska">Nie uczestniczę w życiu politycznym zbyt długo i być może - nie znam zwyczajów, ale wydaje mi się, że nie jesteśmy w maglu, tylko w Sejmie. W kraju są odpowiednie instytucje do rozpatrywania niezgodności czy nieprawidłowości w Funduszu. Myślę o prokuraturze. Jeśli panu posłowi Zbigniewowi Nowakowi znane są jakieś rewelacje na ten temat, powinien je tam zgłosić. To pierwsza sprawa. Po drugie, nie mam zainteresowań tego typu, żeby sprawdzać w Internecie państwa konta - stan posiadania, majątki. Wiem, że oświadczenie majątkowe pana posła badała Komisja Etyki Poselskiej. Natomiast do rewelacji podawanych w mediach mam sceptyczny stosunek. Dziennikarze piszą różne rzeczy, o panu pośle Zbigniewie Nowaku również, zatem nie ma co komentować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszGajda">Pan poseł wnioskodawca odwołał się do mojego nazwiska. Mogę w tej sprawie powiedzieć, że rzeczywiście takie doniesienia medialne były, są i zapewne będą. Z mojego doświadczenia parlamentarnego wiem, że to nie może być podstawą do jakichkolwiek osądów. Wydaje mi się, że wnioskodawca chciał przekazać - nie chciałbym być jego adwokatem i też nie życzę sobie, żeby on był moim adwokatem, ponieważ za to, co poseł robi w Sejmie, sam odpowiada - iż były zastrzeżenia dotyczące oświadczeń majątkowych, które również na początku podzielałem. Dziś zostały one wyjaśnione. Cóż można radzić panu posłowi Andrzejowi Pęczakowi? Są różne sposoby reagowania na zarzuty ze strony mediów. Uważam, że należałoby wytoczyć proces gazecie, która ostatnio rzadziej, ale od czasu do czasu wytacza działa, w wyniku których dochodzi do określonych skojarzeń. Jeszcze raz powtarzam, że żaden niepotwierdzony zarzut nie może być aktem oskarżenia w sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJozefZych">Okazuje się, że dochodzi do nieporozumień na tle oświadczeń poselskich, chociaż tyle lat nad tym pracowaliśmy. Chodzi o to, że poseł składając oświadczenie nie ma obowiązku wymieniania kolejnych składników majątku, tylko podaje stan majątkowy w dniu składania oświadczenia. Tak się dzieje za każdym razem. Komisja na podstawie porównania oświadczeń stwierdza, czy przyrost jest nadmierny, czy nie. Jeżeli tak, dołączamy oświadczenie złożone w urzędzie skarbowym w celu porównania. Organem, który może wkroczyć z zamiarem zbadania sprawy, jest tylko urząd skarbowy. Natomiast posłowi, żadnemu z nas, nie można postawić zarzutu, że nie wymienił szczegółowo składników majątku. Ponieważ jednak wciąż się okazuje, że pewne sprawy są źle interpretowane, odnosząc to do pana posła Andrzeja Pęczaka stwierdzam, że nie miał żadnego obowiązku wyszczególniania składników majątku od a do z.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Czy są jeszcze zainteresowani dyskusją? Nikt się nie zgłasza. Oddaję głos panu posłowi Zbigniewowi Nowakowi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pani posłanki Doroty Kwaśniewskiej i pana marszałka Józefa Zycha. Proszę państwa, kiedy w prasie pisano na mój temat, wytoczyłem proces panu Jerzemu Urbanowi i sprawa będzie wyjaśniona. Jest to zasadnicza różnica. Natomiast, jeśli chodzi o oświadczenie majątkowe, nie było ono podstawą mojego wniosku. To pan poseł Andrzej Pęczak w jakiś sposób nawiązał do sprawy oświadczenia majątkowego. Natomiast, zwracając się do pana marszałka Józefa Zycha powiem, że w oświadczeniu majątkowym jest napisane, iż przychody z każdego tytułu należy wymienić enumeratywnie. Jeśli w miejscu "gotówka" stan posiadania wzrasta komuś o 300 tys. zł, to jest inne miejsce, w którym należy te przychody rozpisać. Tylko o to mi chodziło. Jeśli w wypełnianym dokumencie jest napisane "proszę podać przychody z każdego tytułu", a takimi przychodami są, na przykład, lokaty, to uważam, że powinno to być zrobione bardziej precyzyjnie. Jednak ta sprawa wypłynęła tu, w Komisji. Mnie chodzi o coś innego. Pan poseł Tadeusz Gajda powiedział, że pan poseł nie wytoczył gazecie procesu. Negatywna opinia na ten temat, zarówno w Łodzi, jak i w mediach nadal funkcjonuje. Powiem więcej. Może nie zabrzmi to ładnie, ale ostatnio dowiedziałem się, że łódzkie, kieleckie i opolskie delegatury Najwyższej Izby Kontroli - niestety - odstają od czołówki. NIK zajmowała się swego czasu Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Taka sytuacja stwarza pewien dyskomfort. Łódzka delegatura NIK nie ma najlepszych efektów. Pan poseł Andrzej Pęczak...</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Panie pośle, ma pan uzasadniać wniosek o odwołanie pana posła Andrzeja Pęczaka, a nie oceniać pracę łódzkiej NIK.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Poseł Zbigniew Nowak /niez./  : Podstawą mojego wniosku są wątpliwości, nawet, jeśli nie do końca są sprawdzone i uzasadnione. Moim zdaniem, jest to powód do podjęcia głosowania i wyrażenia w nim wotum zaufania dla pana posła Andrzeja Pęczaka, żeby nadal mógł kierować Komisją. Tylko o to mi chodziło. Jeśli członkowie Komisji stwierdzą, że zmiany nie są potrzebne, podporządkuję się tej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WicemarszalekSejmuDonaldTusk">Pozwolę sobie na doprecyzowanie. Będziemy głosowali nad pańskim wnioskiem o odwołanie przewodniczącego, a nie o wyrażenie dla niego wotum zaufania. Przypominam, że zgodnie z art. 20 ust. 3 regulaminu Sejmu, Komisja powołuje i odwołuje członków prezydium w głosowaniu jawnym większością głosów. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Zbigniewa Nowaka w sprawie odwołania pana posła Andrzeja Pęczaka z funkcji przewodniczącego Komisji do Spraw Kontroli Państwowej? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 8 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek posła Zbigniewa Nowaka. Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>