text_structure.xml 73.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzisiaj powinniśmy zakończyć rozpatrywanie sprawozdania podkomisji o dwu rządowych projektach ustaw dotyczących instytucji partnerstwa publiczno-prywatnego, gdyż w przeciwnym razie te projekty zostaną odłożone ad Kalendas Graecas, a w najlepszym przypadku ad acta. Taki wniosek wynika z terminarza plenarnych posiedzeń Sejmu i ze stanowiska Prezydium Sejmu w sprawie terminu zakończenia toczących się obecnie prac legislacyjnych nad projektami ustaw. Jeśli więc dzisiaj nie rozpatrzymy do końca sprawozdania podkomisji, to pod znakiem zapytania stanie nasza kilkumiesięczna praca. Dlatego apeluję do członków Komisji, aby w dyskusji nie powracali do wielokrotnie już poruszanych tematów i do pytań, na które zostały udzielone odpowiedzi. Jeżeli któryś z projektowanych przepisów wzbudzi wątpliwości, to proszę zgłosić stosowną poprawkę, która będzie przedmiotem dyskusji. Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu zatrzymaliśmy przy art. 21, ale już przeprowadziliśmy dyskusję nad tym przepisem. Wobec tego pytam tylko: czy ktoś chce zgłosić poprawkę do art. 21?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselArturZawisza">Podtrzymuję poprawkę, której zgłoszenie sygnalizowałem podczas poprzedniego posiedzeniu Komisji, a która polega na dodaniu pkt 3 w brzmieniu "niewzięcia pod uwagę przesłanek, o których mowa w art. 16". Dyskusja nad tą poprawką, która odbyła się na poprzednim posiedzeniu, utwierdziła mnie w przekonaniu, że taki przepis - mówiąc najkrócej - jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Jakie jest stanowisko strony rządowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiiPracyIrenaHerbst">Na poprzednim posiedzeniu usiłowaliśmy przekonać autora poprawki, że nie jest ona potrzebna. Powtórzone jest w niej to, co już zawiera projekt ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselArturZawisza">Chcę się upewnić, że dobrze zrozumiałem wypowiedź pani minister. Czy konkluzja sprowadza się do tego, że poprawka nie jest potrzebna, bo zawarte w niej przepisy już są przewidziane w projekcie ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselArturZawisza">Poprzednio, istotną linię krytyki proponowanej przeze mnie regulacji tworzyły zrzuty, że jest ona nadmiernie restrykcyjna i że wprowadzałaby, poprzez trzecią możliwość unieważnienia umowy, jakieś nowe, bardzo trudne do spełnienia wymogi. Skoro przed chwilą usłyszałem, że jakoby poprawka zawiera to, co i tak będzie istniało, to rozumiem, że jej walor restrykcyjności nie jest aż tak duży, by doprowadził do rozwiązania znacznej części umów. Dlatego podtrzymuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Za chwilę dokonamy rozstrzygnięcia Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę zmierzającą do uzupełnienia art. 21 o pkt 3 w brzmieniu "niewzięcia pod uwagę przesłanek, o których mowa w art. 16".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselWladyslawStepien">Zgłaszam sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Artura Zawiszę? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 4 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła tę poprawkę. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 21 w obecnym brzmieniu? Nie ma zgłoszeń. Przechodzimy do art. 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuKonradBorowicz">Zwracam uwagę na to, że zgodne z zakresem tematycznym, wyznaczonym przez tytuł rozdziału 4 "Umowa o partnerstwie publiczno-prywatnym", są art. 18-21, natomiast art. 22-26 regulują inny obszar zagadnień. Dlatego proponuję rozważenie i wybranie jednej z dwu możliwości: zamieszczenie tych przepisów pod nowym tytułem rozdziału "Realizacja przedsięwzięcia partnerstwa publiczno-prywatnego", bądź uzupełnienie tytułu rozdziału 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Uważam, że lepsza jest propozycja uzupełnienia tytułu rozdziału 4, bo po podzieleniu go na dwa rozdziały, w pierwszym z nich byłyby zaledwie 4, a w drugim 5 artykułów. Jak pani minister zapatruje się na tytuł rozdziału 4 "Umowa oraz realizacja partnerstwa publiczno-prywatnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Nie mam nic przeciwko takiemu tytułowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy ktoś z posłów ma zastrzeżenia do nowego brzmienia tytułu rozdziału 4? Nikt się nie zgłosił. Powracamy do art. 22. Czy są uwagi, pytania lub poprawki? Nie ma zgłoszeń. To mnie nieco dziwi, ponieważ dotarły do mnie słowa krytyki, iż ten przepis wkracza w wolność partnera. Skoro nie ma uwag, to jeszcze zapytam, czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 22 w proponowanym brzmieniu? Nie ma sprzeciwu. Czy są uwagi, pytania lub poprawki do art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselArturZawisza">Przepis ust. 2 daje podmiotowi publicznego prawo pierwokupu akcji lub udziałów partnera prywatnego. Mam wątpliwość, czy prawo pierwokupu, które w założeniu ma być przywilejem dla podmiotu publicznego, nie stanie się z powodu określonych w tym przepisie uwarunkowań - paradoksalnie - obowiązkiem pierwokupu. Załóżmy, że partner prywatny nie będzie już chciał brać udziału w przedsięwzięciu publiczno-prywatnym. Czy w tej sytuacji przepis art. 23 ust. 2 nie posłuży mu do wymuszenia na partnerze publicznym kupienia jego udziałów bądź akcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Wydaje mi się, że nie musimy się tego obawiać. Instytucja pierwokupu występuje od dawna w polskim systemie prawa i od dawna jest praktykowana. Nie znam sytuacji, w których prawo pierwokupu było traktowane jako obowiązek wykupu jakiegoś dobra materialnego lub wartości niematerialnej. W przypadku ust. 2 kwestią sporną może być dwumiesięczny termin, w którym podmiot publiczny ma podjąć decyzję, czy skorzysta z prawa pierwokupu. Dotychczas dominował pogląd, że termin powinien być stosunkowo krótki, aby podmiot publiczny nie blokował obrotu akcjami lub udziałami. Taka jest moja opinia. Jednak chciałbym się dowiedzieć, czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego podziela tę opinię, czy może ma takie same wątpliwości, jak pan poseł Artur Zawisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Zgadzam się z pana przewodniczącego interpretacją, gdyż nie można traktować przepisu ust. 2 i dwu kolejnych, jako sposobu na przymuszenie podmiotu publicznego do wykupienia akcji lub udziałów partnera prywatnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Mim zdaniem, ten przepis zabezpiecza interes podmiotu publicznego, bo gdy nie będzie chciał, aby akcje lub udziały jego partnera znalazły się na rynku, to może je wykupić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselArturZawisza">Być może nieprecyzyjnie sformułowałem swoją wątpliwość. Otóż zadaniem spółki, która zostanie powołana na mocy tej ustawy, będzie wyłącznie zrealizowanie określonego przedsięwzięcia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Trudno sobie wyobrazić sytuację, iż kto inny ma być jej właścicielem niż partner prywatny i partner publiczny, bo to przebyłoby istocie celowości tej spółki powołanej specjalnie dla tego przedsięwzięcia. Jeśli my dopuszczamy możliwość pierwokupu akcji lub udziałów, to tym samym dopuszczamy możliwość ich zbycia przez partnera prywatnego na rzecz innego partnera prywatnego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przepraszam, że wchodzę panu posłowi w słowo, ale chcę powiedzieć, że interpretacja przepisu ust. 2 nie może być oderwana od prawa w Polsce. Poza tym ten przepis należy czytać łącznie z ust. 1 w tym samym artykule. Skoro w tym przepisie jest powiedziane, że wymagana jest zgoda wszystkich wspólników bądź akcjonariuszy na wykonanie określonej czynności, to nie można będzie jej wykonać, gdy jeden z nich postawi weto. Jeśli podmiot publiczny zgodzi się na sprzedał akcji lub udziałów przez partnera, to wtedy może być uruchomione ich zbycie i uruchomiona instytucja pierwokupu przez podmiot publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselArturZawisza">Odnoszę wrażenie, iż ust. 1 nie dotyczy zbycia akcji lub udziałów w spółce, ponieważ wymienione w tym przepisie czynności, które wymagają zgody wszystkich wspólników lub akcjonariuszy to, cytuję: "1/ zbycie lub obciążenie nieruchomości lub przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 55 /ze znaczkiem 1/ Kodeksu cywilnego; 2/ zmiana umowy albo statutu spółki". Wprawdzie można domniemywać, że zbycie udziałów albo akcji ipso facto prowadzi do zmiany umowy lub statutu spółki, ale jest to pośrednie ujęcie. Powtarzam, ust. 1 nic nie mówi o zgodzie wszystkich wspólników lub akcjonariuszy spółki na zbycie udziałów lub akcji. Możliwość ich zbycia, po raz pierwszy w tym projekcie ustawy, dopuszcza przepis ust. 2. Mówię o takiej sytuacji, w której partner prywatny stawia podmiot publiczny niejako "pod ścianą", bo oświadcza mu: wycofuję się ze spółki i albo ty skorzystasz z prawa pierwokupu, albo sprzedam udziały /akcje/ firmie X. Wtedy wspólnikiem /akcjonariuszem/ stanie się zupełnie inny podmiot prywatny, co przeczy istocie i celowości utworzonej na podstawie tej ustawy spółki do wykonania określonego przedsięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Proszę stronę rządową o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Wszystko to, co dotyczy przedsiębiorstwa w aspekcie fizycznym, finansowym i własnościowym, jest określone w umowie. Proszę przeczytać art. 18. Jest w nim wymienionych 13 kwestii, które muszą znaleźć się w umowie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Zmiana takiej umowy, zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 2, będzie wymagała zgody podmiotu publicznego i partnera prywatnego. Jest więc tak, jak powiedział pan przewodniczący, iż przepis ust. 2 jest ściśle związany z przepisem ust. 1 i służy obronie interesu podmiotu publicznego. Jestem nieco zdziwiona, ponieważ pan poseł Artur Zawisza nie zgłosił zastrzeżeń do treści ust. 2 podczas posiedzeń podkomisji, której był aktywnym członkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Rozumiem, czym są spowodowane wątpliwości pana posła Artura Zawiszy, i chcąc wyjść panu posłowi naprzeciw, zastanawiam się nad uzupełnieniem przepisu ust. 1 pkt 1, np. przez dodanie wyrazów "akcji lub udziałów".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Wobec tego trzeba byłoby wymienić wszystko to, co powinno być określone w umowie spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Rzeczywiście, przepis ust. 2 powinien odnosić się generalnie do postanowień umowy, o której mowa w ust. 1 pkt 2. Innymi słowy, art. 23 wprowadza zasadę, iż zgody zarówno podmiotu publicznego, jak i partnera prywatnego wymaga zmiana każdego z postanowień umowy, więc jeśli wymienimy w art. 23 w ust. 1 tylko niektóre elementy umowy, to ta zasada stanie się niejednoznaczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselArturZawisza">Mam nadzieję, że pani minister nie czyni zarzutu z tego, że podczas obrad podkomisji nie zgłosiłem tego zastrzeżenia do ust. 2. Dopiero później dostrzegłem konsekwencję przepisu budzącą moją wątpliwość, ale mam prawo ją zgłosić także na tym etapie prac Komisji nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Oczywiście, nie był to zarzut pod adresem pana posła. Ja tylko zdziwiłam się, że przepis ust. 2 wywołał kontrowersje z powodu, który nie został podniesiony podczas prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselArturZawisza">Zadam zasadnicze pytanie. Czy Ministerstwo Gospodarki i Pracy dopuszcza następującą sekwencję zdarzeń: na mocy art. 19 podmiot publiczny zawiązuje z partnerem prywatnym spółkę kapitałową w celu wykonania umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, a następnie, w wyniku różnych transakcji, właścicielem tej spółki staną się inne podmioty niż partner publiczny i partner prywatny, np. kilka lub kilkanaście innych podmiotów prywatnych? Taka sytuacja będzie możliwa jako konsekwencja obecnego brzmienia ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Zdaniem pana posła, ustawodawca powinien nie dopuścić do takiej sytuacji. Pytam: dlaczego? Przecież mamy tu do czynienia z innym sposobem realizacji zadania publicznego niż przewidzianymi w ustawie - Prawo zamówień publicznych. Jeżeli podmiot publiczny będzie chciał wykonać jakieś przedsięwzięcie we współpracy z partnerem prywatnym, to zawrze z nim umowę i razem będą realizować to przedsięwzięcie na zasadach określonych w ustawie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Oczywiście, nie może być tego rodzaju dowolności, że zamiast firmy X, która jest stroną umowy, realizuje ją inna firma. Natomiast, gdy kilka firm utworzy spółkę celową, posiadającą osobowość prawną, bowiem tylko w ten sposób będą one w stanie włączyć się do realizacji zadania publicznego, to wówczas stroną umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym będzie spółka, a jej struktura właścicielska stanie się kwestią wtórną i np. akcjonariuszem spółki notowanej na giełdzie może być każdy, kto kupi jej akcje. Obrót akcjami jest swobodny, natomiast w przypadku realizowania umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, podmiot publiczny będzie miał prawo pierwokupu akcji. Jeśli nie skorzysta z tego prawa, a będzie chciał nadal realizować cel i przedmiot umowy, to spółce, jako stronie umowy, wolno będzie sprzedać akcje na rynku. Podmiot publiczny może nawet nie wiedzieć, kto jest akcjonariuszem takiej spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Gdyby taka sytuacja zagrażała realizacji celowi umowy, to obroną podmiotu publicznego będzie skorzystanie z prawa pierwokupu i po to została przewidziana ta instytucja w art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Nie jest możliwe określenie w ustawie, kto i od kogo może nabyć akcje lub udziały partnera prywatnego. Wyobraźmy sobie następującą sytuację: umarł jeden z akcjonariuszy spółki, strony umowy o partnerstwie publiczno-prywatnej i jego akcje otrzymał spadkobierca. Czy wobec tego powinniśmy zamieścić w projekcie ustawy przepis pozwalający, a może zakazujący dziedziczenia akcji albo przepis nakazujący uregulować tę kwestię w umowie? Mamy do czynienia ze skomplikowaną materią i wydawać by się mogło, że racjonalną odpowiedzią na zastrzeżenia pana posła jest skreślenie ust. 2-4 w art. 23 oraz wykluczenie możliwości by partnerem prywatnym była spółka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselArturZawisza">Argumentacja, przedstawiona przez pana przewodniczącego na rzecz obrony wolności obrotu akcjami lub udziałami, jest przekonywująca, ale nieadekwatna do przepisów ust. 1-4 w art. 19, bo gdyby rozumować wedle tej argumentacji, to byłby one niepotrzebne. Artykuł 19 nadaje specjalny rygor spółce kapitałowej, zawiązanej przez podmiot publiczny i partnera prywatnego. Nie mówimy o jakiejkolwiek spółce funkcjonującej na rynku pod rządami Kodeksu spółek handlowych, która weźmie udział w przedsięwzięciu realizowanym na podstawie umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, podczas gdy argumentacja pana przewodniczącego odnosi się do takich spółek. Mówimy o spółce kapitałowej, zawiązanej na mocy tej ustawy przez podmiot publiczny i partnera prywatnego, ale zgodnie z art. 19 ust. 2, cel i przedmiot jej działalności nie może wykraczać poza zakres określony umową o partnerstwie publiczno-prywatnym. Kolejne rygory wynikają z art. 23 w ust. 1, bowiem wykonanie pewnych czynności prawnych nie będzie możliwe bez zgody wszystkich wspólników lub akcjonariuszy. Jest to spółka specjalnego znaczenia - jeśli tak można ja nazwać - i dlatego ustawodawca proponuje tego rodzaju ograniczenia. Być może zgłosiłbym wniosek o skreślenie ust. 2, gdyby rację miała pani minister, że zmiana akcjonariatu lub wspólników jeż tożsama ze zmianą umowy lub statutu spółki. Nie jest to prawda, dlatego że z wymienionych w art. 18 postanowień, które muszą znaleźć się w umowie o partnerstwie publiczno-prywatnym, wcale nie wynika, że jeden z nich musi dotyczyć struktury właścicielskiej spółki, a więc kwestii udziałów lub akcji. Wobec tego zgłaszam poprawkę, aby do ust. 1 w art. 23 dopisać pkt 3 w brzmieniu "zbycie akcji lub udziałów partnera prywatnego". Nie będzie już wątpliwości, że ta czynność też wymaga zgody wszystkich wspólników lub akcjonariuszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Poprzednio zaproponowałem podobny sposób uściślenia ust. 1, ale podczas wypowiedzi pana posła przyszła mi na myśl następująca sytuacja. Otóż dwu udziałowców spółki specjalnej - podmiot publiczny i podmiot prywatny - zawarło umowę, której celem jest przedsięwzięcie inwestycyjne, realizowane przez 30 lat. Po 15 latach partner prywatny już nie chce współuczestniczyć w tej działalności. Jest wolnym podmiotem w wolnym, demokratycznym kraju, więc powinien móc zrealizować taką decyzję, ale gdybyśmy dodali pkt 3 w zaproponowanym brzmieniu, to podmiot prywatny będzie mógł powiedzieć: nic mnie to nie obchodzi; nie odkupię od ciebie udziałów i nie wyrażam zgody na ich sprzedaż. W ten sposób partner prywatny zostanie przymuszony do kontynuowania realizacji postawień umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Chyba nie jest to rozsądne rozwiązanie. Czy pan poseł podtrzymuje poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselArturZawisza">Podtrzymuję, ale w razie jej odrzucenia nie zgłoszę wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę. Nikt nie zgłosił sprzeciwu, więc tym razem, jako członek Komisji, zgłaszam sprzeciw. Zrządzam głosowanie. Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu w art. 23 w pkt 1 nowego pkt 3 w brzmieniu "zbycie akcji lub udziałów partnera prywatnego"? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła tę poprawkę. Czy inne uwagi lub poprawki do art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychLewiatanKrzysztofKajna">Apelujemy, by w ust. 3 skrócić okres wykonywania prawa pierwokupu przez podmiot publiczny z 6 do 4 miesięcy. Cała transakcja trwałaby nie dłużej niż pół roku, zważywszy na to, iż w ust. 2 jest przewidziany dwumiesięczny okres na podjęcie przez podmiot publiczny decyzji w sprawie skorzystania z tego prawa. Uważamy, że jest to dostatecznie długi okres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy ktoś chce się wypowiedzieć na ten temat? Nie ma zgłoszeń. Przejmuję propozycję skrócenia tego okresu i zgłaszam ją jako poprawkę do ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Proszę pamiętać o tym, że podmiotami publicznymi, które zechcą skorzystać z prawa pierwokupu, będą jednostki samorządu terytorialnego, którym trudniej będzie zgromadzić w okresie o 2 miesiące krótszym środki na wykupienie akcji lub udziałów partnera prywatnego. Jeśli gmina po upływie 4 miesięcy będzie dłużna partnerowi prywatnemu jakąś kwotę pieniędzy, to poniesie dodatkowe koszty w postaci odsetek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Długość terminu nie przesądza tego, czy dana gmina będzie, czy nie będzie w stanie zgromadzić odpowiedniej ilości środków na wykup akcji lub udziałów. Może się zdarzyć, że któraś gmina przeceni swoje możliwości i nawet po upływie 12 miesięcy będzie miała zobowiązania finansowe wobec partnera prywatnego z tytułu skorzystania z prawa pierwokupu, a inna zrealizuje takie zobowiązanie w ciągu jednego miesiąca. Z tej racji, iż jako poseł interweniowałem w związku ze skargami obywateli na opieszałość urzędów gmin, usłyszałem od urzędników, że jeszcze nie upłynął ostatni dzień terminu przewidzianego w Kodeksie postępowania administracyjnego. Spotkałem się także z sytuacją, iż kierownik urzędu, chcąc uniknąć podejrzenia, że niejednakowo traktuje wszystkich mieszkańców, wydał swoim pracownikom polecenie, by wszystkie sprawy obywateli były załatwiane w 30 dniu od dnia złożenia wniosku, skargi itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Są to naganne zachowania, ale wynikają one z postaw, a tych nie da się zmienić ustawami. Chcę poinformować, że przepis art. 23 ust. 3 był uzgadniany z organizacjami samorządów terytorialnych, bowiem w grę wchodzą wydatki ponoszone z budżetów gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselMarianStepien">Zgłaszam sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Zarządzam głosowanie. Kto jest za przyjęciem poprawki mającej na celu skrócenie z 6 do 4 miesięcy okresu wykonania prawa pierwokupu przez podmiot publiczny akcji lub udziałów? Stwierdzam, że Komisja 6 głosami za, przy 4 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła tę poprawkę. Czy są jeszcze uwagi do art. 23? Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego przepisu z poprawką w ust. 3? Nikt się nie zgłosił. Przechodzimy do art. 24, który reguluje kwestię przekazania składników majątkowych podmiotowi publicznemu po zakończeniu realizacji umowy. Czy są uwagi, pytania lub propozycje zmiany tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBusinessCentreClubTomaszUchman">Sugerujemy uzupełnienie treści art. 24 sformułowaniem "chyba że umowa stanowi inaczej". W ten sposób można będzie uniknąć niepotrzebnych komplikacji w przypadku, gdyby chodziło o wyeksploatowane lub nienowoczesne składniki majątkowe, które dla podmiotu publicznego byłyby kłopotliwe, bo miałby problemy z ich zbyciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Proszę panią minister o wypowiedź w sprawie takiego skorygowania omawianego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Jeśli dobrze pamiętam, to zastrzeżenie "chyba że umowa stanowi inaczej" było w rządowej wersji tego przepisu. Zostało ono skreślone podczas prac podkomisji która uznała, że w ten sposób zabezpieczy interes podmiotu publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy ktoś z posłów przejmie poprawkę zaproponowaną przez przedstawiciela BCC?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJerzyBudnik">Zgłaszam tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę polegającą na dodaniu na końcu przepisu zastrzeżenia "chyba że umowa stanowi inaczej". Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tę poprawkę. Czy są inne uwagi lub poprawki do art. 24? Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego przepisu z poprawką? Nie ma sprzeciwu. Przechodzimy do art. 25. Sądzę, że nie powinien budzić zastrzeżeń przepis stanowiący, iż prawo polskie jest prawem właściwym do rozwiązywania przed sądem polubownym sporów wynikających z umowy. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tego przepisu? Nie ma sprzeciwu. Czy są uwagi, pytania lub poprawki do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Proponujemy, aby w ust. 1 dodać po wyrazach "dotychczasowego partnera prywatnego" wyrazy "gdy przestał być stroną umowy". Chodzi o wyeliminowanie możliwości powstania konfliktów w sytuacji, gdy miejsce dotychczasowego partnera zajmie nowy partner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Oddaję głos pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Nie będzie możliwe wstąpienie w część, a nawet w całość praw i obowiązków partnera prywatnego, gdy przestanie on być stroną umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Wówczas nie będzie on już miał praw i obowiązków wynikających z tej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Jakie jest zdanie przedstawiciela Biura Legislacyjnego na temat tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Nie rozumiem, jaki jest jej cel. W art. 26 jest podana jedna przesłanka, z powodu której nowy partner prywatny może wstąpić w całość lub część praw i obowiązków dotychczasowego partnera. Tą przesłaną są okoliczności uniemożliwiające mu realizację przedsięwzięcia. Natomiast konsekwencją poprawki, polegające na dodaniu wyrazów "gdy przestał być stroną umowy", będzie wygaśnięcie umowy. Dlatego powiedziałem, że nie rozumiem celu tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Powiem wprost: "dmuchamy na zimne". Boimy się sytuacji, w której podmiot publiczny stwierdzi, iż wystąpiły okoliczności uniemożliwiające realizację przedsięwzięcia przez partnera prywatnego, chociaż - jego z daniem - jest to niezgodne ze stanem faktycznym. Pod pozorem przesłanek merytorycznych mogą być podejmowane decyzje polityczne, skutkujące zastąpieniem dotychczasowego partnera prywatnego innym podmiotem. Tak może się zdarzyć np. w wielu gminach po wyborach do samorządu terytorialnego czy po zmianie na stanowisku burmistrza.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Poseł Adam Szejnfeld /PO/  :. Może się zdarzyć, że nowe kierownictwo podmiotu publicznego, mając swoich protegowanych, będzie szukało "dziury w całym" u dotychczasowego partnera prywatnego, albo wykaże się wobec niego złą wolą. Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Wobec danego partnera prywatnego toczy się postępowanie upadłościowe. Podmiot publiczny uznał to za okoliczność uniemożliwiającą realizację przedsięwzięcia przez tego partnera, ale taka ocena nie musi być zasadna, ponieważ wiele firm podejmuje postępowania układowe z wierzycielami i nadal funkcjonują. Rozumiem powód obaw, natomiast proponowana poprawka nie jest - powiedzmy - najlepsza. Trzeba się zastanowić, czy umowa o partnerstwie publiczno-prywatnym dostatecznie chroni partnera prywatnego przed samowolą podmiotu publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Chroni i dlatego korzystna dla dotychczasowego partnera prywatnego jest obecna konstrukcja przepisu art. 26 ust. 1, bowiem oparta jest ona na założeniu, że umowa nie wygasa. Zatem podmiot publiczny jest zobowiązany do przestrzegania, zgodnie z art. 18, postanowień umownych dotyczących: - czasu, na jaki umowa została zawarta oraz warunków przedłużenia lub skrócenia okresu obowiązywania umowy, a także warunków i sposobu jej rozwiązania przed upływem terminu, na jaki została zawarta, oraz zasady rozliczeń i odszkodowań w takim przypadku, - warunków i procedury zmiany umowy oraz zmiany zakresu przedsięwzięcia, jeśli taka możliwość była przewidziana w specyfikacji wyboru partnera prywatnego. Są to bardzo potężne bariery, które przeszkodzą zachowaniom podmiotów publicznych podyktowanym przesłankami politycznymi, a nie ekonomicznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy ktoś chciałby przejąć poprawkę? Nikt się nie zgłosił. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoUrzeduZamowienPublicznychElizaNiewiadomska">Nie wiem, jaką intencję miał projektodawca, odwołując się w ust. 2 do art. 66 ustawy - Prawo zamówień publicznych, ponieważ właściwy dla opisanej w tym ustępie sytuacji jest art. 67 ust. 1. Tę sytuację można określić jako dwunastomiesięczny okres przejściowy, w którym obowiązki dotychczasowego partnera prywatnego wykonuje podmiot wybrany w trybie przewidzianym w ustawie - Prawo zamówień publicznych. Projektodawca dopuszcza przedłużenie tego okresu za zgodą prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. W związku z tym mam pytanie, czy w takim przypadku nastąpi zmiana umowy przejściowej, czy nastąpi zawarcie nowej takiej umowy. Są to dwie różne kwestie na gruncie prawa zamówień publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Nie mam przy sobie ustawy - Prawo zamówień publicznych, więc proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego by przypomniał, dlaczego w ust. 2 jest odwołanie do art. 66 tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Chodzi o wskazanie, iż podmiot publiczny może zlecić w okresie przejściowym wykonywanie obowiązków partnera prywatnego w trybie z wolnej ręki. Konsekwencją wskazania trybu z art. 66 jest zastosowanie art. 67. Taka jest odpowiedź na pierwsze pytanie pani dyrektor, natomiast przyznaję, że mam wątpliwość w związku z możliwością przedłużenia dwunastomiesięcznego okresu przejściowego. Z projektowanego przepisu nie wynika, czy chodzi o kolejne 12 miesięcy, czy o krótszy okres i czy dopuszczalne jest ponawianie wniosków do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wydłużenie okresu przejściowego. Dlatego należałoby zastanowić się nad doprecyzowaniem tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Uważamy, iż podmiot publiczny, mając 12 miesięcy na znalezienie nowego partnera prywatnego, ma na to bardzo dużo czasu, ale coś się może zdarzyć i dlatego chcemy, by miał on możliwość przedłużenia tego okresu odpowiednio do konkretnej sytuacji. Gdybyśmy napisali, że np. może skorzystać, za zgodą prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, maksymalnie np. z dodatkowych 12 miesięcy, a w tym czasie nie zdoła znaleźć nowego partnera prywatnego, to zostanie przerwane partnerstwo publiczno-prywatne. Proszę pamiętać, że chodzi o zapewnienie ciągłości świadczenia usług publicznych. Mam nadzieję, że w większości przypadków nie zostanie wykorzystany w pełni dwunastomiesięczny okres przejściowy, bo w przeciwnym razie świadczyłoby to o ogromnej nieudolności partnera publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy panią dyrektor Elizę Niewiadomską satysfakcjonują wyjaśnienia Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DyrektordepartamentuUZPElizaNiewiadomska">Niezupełnie. Rzeczywiście, w art. 66 jest mowa o trybie zamówień z wolnej ręki, które są negocjowane z jednym wykonawcą. W tym przypadku chodzi o umożliwienie podmiotowi publicznemu dalsze kontynuowanie umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym w sytuacji, w której obowiązki dotychczasowego partnera musi wykonać inny podmiot W przepisie art. 67 ust. 1 pkt 3 są wymienione przesłanki uściślające zamówienie z wolnej ręki, kiedy istnieje pilna potrzeba zawarcia umowy z wykonawcą. Ten przepis służy do regulowania sytuacji, kiedy istnieje potrzeba kontynuowania realizacji zawartej już umowy, albo pilnego powstania stosunku zobowiązań, bo coś trzeba ratować bądź naprawiać. Odesłanie do art. 66 nie ustala, która z przesłanek zamówienia z wolnej ręki ma stanowić podstawę do zawarcia umowy z wykonawcą. Jeżeli chodzi o ustawową długość okresu przejściowego, to ja też uważam, że nie powinien on wykraczać poza 12 miesięcy, gdyż tryb zamówień z wolnej ręki nie jest ani skomplikowany, ani sformalizowany. Decydujące znaczenie będą miały kwestie merytoryczne, a nie proceduralne. Natomiast trzeba byłoby przesadzić w drugim zdaniu ust. 2, że chodzi o zawarcie nowej umowy, a nie o przedłużanie zawartej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Idea partnerstwa publiczno-prywatnego nie jest tożsama z ideą zamówień publicznych. Wobec tego musimy tak dobierać przepisy ustawy - Prawo zamówień publicznych na użytek partnerstwa publiczno-prywatnego, żeby nie naruszyć tego sposobu realizowania przedsięwzięć służących interesowi publicznemu. Procesy wyboru partnera prywatnego, zwarcia umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym i ewentualnej zmiany partnera, są znacznie bardziej skomplikowane niż procesy mające na celu wybranie wykonawcy zamówienia publicznego. W Londynie widzieliśmy przedsięwzięcie, którego dalsza realizacja wymagała zmiany partnera prywatnego. Poszukiwania nowego partnera trwało kilkanaście miesięcy, a przecież w tym kraju instytucja partnerstwa publiczno-prywatnego ma długie tradycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Wymiana poglądów na tym etapie prac Komisji nad przedmiotowym projektem ustawy ma sens, jeśli prowadzi ona do konkretnych wniosków. Poszukajmy wiec odpowiedzi na pytanie, czy należy wyznaczyć górną granicę dla dodatkowego okresu przejściowego. Niewątpliwie niedopuszczalną jest sytuacja, w której dano by wykonawcy, wyłonionemu w trybie przewidzianym w ustawie - Prawo zamówień publicznych, możliwość przedłużania umowy na czas nieokreślony. Natomiast w przypadku instytucji partnerstwa publiczno-prywatnego pamiętajmy o tym, że będzie ona wykorzystywana także do realizacji przedsięwzięć wymagających ogromnych nakładów finansowych i jeśli tak się zdarzy, że konieczne będzie znalezienie nowego partnera prywatnego, w miejsce dotychczasowego, to poszukiwania zatoczą krąg poza terytorium Polski. Dlatego podzielam opinię pani minister, że długość dodatkowego okresu nie powinna być limitowana, bo w przeciwnym razie może się okazać, że ustawodawca zmusił niektóre podmioty publiczne do przerwania realizowanych inwestycji. Rekomenduję więc Komisji pozostawienie drugiego zdania ust. 2 w obecnym brzmieniu. Bezpiecznikiem chroniącym przed nadużywaniem tej regulacji przez podmioty publiczne będzie brak zgody prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na przedłużenie okresu przejściowego. Nie mniej ważną jest kwestia odwołania się w art. 26 w ust. 2 do odpowiedniego przepisu ustawy - Prawo zamówień publicznych. Czy jest nim art. 66, czy art. 67 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DyrektordepartamentuUZPElizaNiewiadomska">Nie kwestionuję potrzeby stworzenia możliwości wykroczenia poza okres 12 miesięcy, natomiast zwracam uwagę na to, że prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie ma kompetencji do przedłużania okresu umowy zawartej w trybie z wolnej ręki i obawiam się, że wykonanie przez prezesa dyspozycji zawartej w drugim zdaniu ust. 2 może być problematyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Jaką ma pani propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DyrektordepartamentuUZPElizaNiewiadomska">Albo należałoby napisać wprost, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to umowa z wykonawcą może być zawarta na okres dłuższy niż 12 miesięcy, albo że można ponowić zamówienie z wolnej ręki, przy czym zgoda prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na zawarcie w trybie z wolnej ręki drugiej umowy jest zawsze wyrażana przed wygaśnięciem pierwszej umowy, czyli nie powstanie przerwa w realizacji przedsięwzięcia, które jest przedmiotem umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Jest jeszcze trzecia możliwość, a mianowicie uzupełnienie rozdziału 5 projektu ustawy o przepis nowelizujący ustawę - Prawo zamówień publicznych, który stworzy pewien wyjątek w odniesieniu do sytuacji opisanej w art. 26 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#EkspertKlubuParlamentarnegoPlatformyObywatelskiejPawelGizbertStudnicki">Zauważyłem jeszcze jeden problem. Gdy wartość zamówienia wynosi powyżej 60 tys. euro, to można zastosować tryb z wolnej ręki tylko za zgodą prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Skoro art. 26 projektu ustawy wskazuje na tryb z wolnej ręki, jako na tryb właściwy, to należałoby wyłączyć przepis art. 67 ust. 2 ustawy - Prawo zamówień publicznych. Zasadą będzie stosowanie tego trybu, więc zgoda prezesa Urzędu Zamówień publicznych nie jest potrzebna także wtedy, gdy wartość zamówienie będzie wyższa od 60 tys. euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Przepis art. 67 ust. 2 ustawy - Prawo zamówień publicznych nie będzie miał zastosowania, gdyż wyłączy go przepis szczególny, jakim jest art. 26 ustawy o partnerstwie publiczno prywatnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EkspertKPPOPawelGizbertStudnicki">Nie jestem tego pewien.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Słusznie pan zauważył, że art. 67 ust. 2 wprowadza zasadę, iż zastosowanie trybu z wolnej ręki wymaga w określonych przypadkach zgody prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, ale gdy w innej ustawie jest przepis szczególny, który nakazuje stosowanie tego trybu i nie odkreśla wartości zamówienia, to tym samym ta zasada jest deregowana i w jej miejsce wchodzi przepis szczególny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#EkspertKPPOPawelGizbertStudnicki">Z tego wyjaśnienia wynika, że pozostawia się interpretacji kwestię derogacji przepisu art. 67 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselWieslawOkonski">Sądzę, że należałoby przerwać procedowanie ust 2 i zasięgnąć opinii Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Pan poseł nie zauważył, iż ten Urząd reprezentuje pani dyrektor Eliza Niewiadomska, ale pogląd pani dyrektor nie pokrywa się z poglądem Biura Legislacyjnego. Czy pani minister może zarekomendować jakieś wyjście z tej sytuacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Podtrzymuję obecne brzmienie ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Rozpatrujemy sprawozdanie podkomisji, więc zmiana treść ust. 2 mogłaby nastąpić po przyjęciu poprawki, a dotychczas nikt jej nie zgłosił. Wobec tego pozostaje nam przyjąć ten przepis w obecnym brzmieniu. Niemniej jednak proszę o przeanalizowanie zgłoszonych wątpliwości w gronie prawników i gdyby okazały się one zasadne, to zgłosimy poprawki w trakcie drugiego czytania tego projektu ustawy. Czy są inne pytania lub uwagi do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselWieslawOkonski">Dlaczego jest wymagana decyzja administracyjna, o której mowa w ust. 3? Czy urząd gminy, jako strona umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, wyda sobie decyzję administracyjną, że w prawa i obowiązki dotychczasowego partnera prywatnego wstępuje nowy podmiot? Przecież to powinna regulować umowa notarialna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Spróbuję odpowiedzieć na te pytania. Otóż w tym przepisie nie chodzi o decyzję administracyjna podmiotu publicznego, który jest stroną umowy, lecz o taką decyzję podmiotów, które wydają koncesje lub innego rodzaju pozwolenie na prowadzenie określonej działalności. Załóżmy, iż realizacja danego przedsięwzięcia wymaga koncesji, którą posiada obecny partner prywatny. Wstąpienie nowego podmiotu w jego prawa i obowiązki staje się skuteczne dopiero wtedy, gdy właściwy organ administracji publicznej przeniesie, w drodze decyzji administracyjnej, na ten podmiot prawa i obowiązki wynikające z koncesji. Jest to warunek sine qua non.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselWieslawOkonski">Czy zawarcie umowy notarialnej nastąpi po wydaniu decyzji administracyjnej. Czy taka jest kolejność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Chodzi o wstępowanie w prawa i obowiązki partnera prywatnego. Przyjmijmy na chwilę, że jest nim siedzący obok mnie pan poseł Zenon Tyma, który ma koncesję na działalność prowadzoną na podstawie umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Pan poseł już nie będzie prowadził tej działalności i ja wstępuję w jego prawa i obowiązki, lecz nie mam koncesji. Dlatego nie mogę ich wykonywać do czasu aż otrzymam koncesję, a jak wiadomo, jest ona wydawana w drodze decyzji administracyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Nawet gdyby w ust. 3 nie było sformułowania "w drodze decyzji administracyjnej", to i tak w tym trybie będzie wydana koncesja lub innego rodzaju pozwolenie dla podmiotu przejmującego prawa i obowiązki. Ten przepis niczego nie zmienia pod tym względem w systemie prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy są jeszcze uwagi do art. 26? Nikt się nie zgłosił. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tego artykułu? Nie ma sprzeciwu. Przechodzimy do rozdziału 5 pt. Zmiany w przepisach obowiązujących. Treść tego rozdziału była zawarta w drugim projekcie rządowym, a mianowicie w projekcie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o partnerstwie publiczno-prywatnym. Artykuł 27 wprowadza jedną zmianę do ustawy o grobach i cmentarzach wojennych. Czy są uwagi, pytania lub poprawki? Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś zgłasza sprzeciw przeciwko przyjęciu tej nowelizacji? Nie ma sprzeciwu. Artykuł 28 dotyczy ustawy o drogach publicznych. W tym przypadku jest kilka zmian. Czy któraś z nich nasuwa pytania lub wątpliwości? Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 28 w obecnym brzmieniu? Nie ma sprzeciwu. Czy są pytania, uwagi, lub poprawki do art. 29, który wprowadza zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Pytanie dotyczy zmiany nr 3 lit. b/. Jak należy rozumieć sformułowanie "środki stanowiące zwrot wydatków poniesionych". Kto, komu zwraca te środki? Czy do poniesionych wydatków będzie zaliczana zapłacona przez partnera prywatnego cena nabycia akcji lub udziałów? Nowy przepis art. 22 ust. 1j /zmiana nr 4/ określa co jest kosztem uzyskania przychodu w przypadku przeniesienia na rzecz podmiotu publicznego własności środków trwałych lub wartości niematerialnych. Pytanie brzmi: jakiego typu jest to przeniesienie? Czy chodzi o zbycie środków trwałych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Pan przewodniczący pozwoli, że na te pytania odpowie przedstawiciel Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJanuszWozniak">Odpowiadam na pierwsze pytanie. Chodzi o środki, które przekazuje podmiot publiczny partnerowi prywatnemu tytułem zwrotu kosztów poniesionych na realizację przedsięwzięcia będącego przedmiotem umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Te koszty zostały zarachowane przez partnera prywatnego do kosztów uzyskania przychodów i przez to, że otrzyma on pieniądze po tym fakcie, to dla neutralności rachunku podatkowego mają one stanowić jego przychód. Natomiast środki uzyskiwane na pokrycie kosztów, ale przed poniesieniem wydatków, są zwolnione od podatku. To rozróżnienie jest po to, aby podatek nie obejmował środków, które wpływają do partnera prywatnego, czyli żeby nie musiał on zmniejszyć tych środków o podatek. W zmianie nr 4 chodzi o przekazanie środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych na rzecz podmiotu publicznego. Została ona wprowadzona do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych po to, by nie działały inne ogólne przepisy dotyczące sprzedaży środków trwałych bądź wartości niematerialnych i prawnych. W przypadku partnerstwa publiczno-prywatnego, gdy obie strony umówiły się, że po zakończeniu umowy składniki majątkowe będą przeniesione nieodpłatnie na rzecz podmiotu publicznego, to podmiot prywatny nie mógłby zarachować kosztów niezamortyzowanych tych składników do kosztów uzyskania przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Czy mówimy o przekazaniu składników majątkowych w formie darowizny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrzedstawicielMFJanuszWozniak">W tym przepisie nie została wymieniona ani ta, ani inna forma przeniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Chodzi o wszystkie możliwe formy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy są inne uwagi? Nie ma. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 29? Nie ma sprzeciwu. Trzeba powiedzieć, że skorygowanie niektórych przepisów podatkowych odpowiednio do istoty partnerstwa publiczno-prywatnego ma bardzo ważne znaczenie dla powodzenia przedsięwzięć realizowanych w tej formule. Proszę więc o szczególną baczność, czy proponowane przepisy podatkowe są precyzyjne i będą wywoływać to, co chcemy, a mianowicie neutralność podatkową dla takich przedsięwzięć. Kolejny artykuł wprowadza zmiany do ustawy o zakładach opieki społecznej. Wiem, że pan poseł Artur Zawisza ma uwagi do projektowanych zmian, ale ponieważ chwilowo jest on nieobecny, więc na razie odłożymy rozpatrywanie tego artykułu. Przechodzimy do art. 31, który dotyczy ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Czy są pytania lub uwagi do tego artykułu? Nie ma. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 31 w obecnym brzmieniu? Nikt się nie zgłosił. Artykuł 32 wprowadza zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Czy są pytania, uwagi lub poprawki do projektowanych regulacji podatkowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">W zmianie nr 6 lit. a/ jest błąd, ponieważ do art. 17 dodany został pkt 42, a nie pkt 41, ponieważ ten już istnieje w obowiązującej ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Widocznie mamy różne wersje projektu ustawy, bo w egzemplarzu, który ja otrzymałem, już nie ma tego błędu. Czy są inne uwagi? Nikt się nie zgłosił. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 32? Nie ma sprzeciwu. Przechodzimy do art. 33, który dotyczy ustawy o statystyce publicznej. Zaznaczyłem sobie, że w nowym art. 13a powinno być odwołanie do art. 20 ustawy o partnerstwie publczno-prywatnym, a nie do art. 18a. Pytam przedstawiciela Biura Legislacyjnego: czy mam rację?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSKonradBorowicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy są inne uwagi? Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 33 w obecnym brzmieniu? Nie ma sprzeciwu. Artykuł 34 wprowadza kilka zmian do ustawy o gospodarce nieruchomościami. Czy w związku z tymi zmianami są pytania lub uwagi Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 34 w obecnym brzmieniu nie ma sprzeciwu. Artykuł 35 wprowadza jedną zmianę do ustawy o finansowaniu dróg publicznych. Czy ktoś chce zgłosić uwagę lub poprawkę do tej zmiany? Nie ma zgłoszeń. Czy jest sprzeciw wobec przyjęciu art. 35? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Artykuł 36 dotyczy ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Zwrócono mi uwagę na to, że należałoby uzupełnić art. 10, dodając po wyrazach "ustawy o podatku dochodowym" wyrazy "od osób fizycznych". Proszę przyjąć tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielMFJanuszWozniak">Nie jest ona potrzebna, ponieważ w art. 10 zastosowano skrót, który został rozwinięty na początku ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przechodzimy do art. 37. Czy są pytania lub uwagi do proponowanych zmian w ustawie o finansach publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Po przeczytaniu tego artykuł i art. 11 nasuwa się wniosek, że minister finansów będzie mógł złożyć swego rodzaju weto wobec zamiaru zawiązania partnerstwa publiczno-prywatnego, wówczas gdy jakaś część środków na finansowanie przedsięwzięcia będzie pochodziła z budżetu państwa. Wydaje się, że to uprawnienie ministra finansów jest nadmierne i nieuzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Proponuję skreślić art. 11, albo w art. 37 zamieścić przepis, który określi prawa ministra finansów w odniesieniu do zamierzonych przedsięwzięć, realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego i ograniczy możliwości interwencji ministra finansów w sytuacji, gdy w budżecie zostały już przewidziane środki na współfinansowanie tego przedsięwzięcia. Sprzeciw tego ministra byłby możliwy jedynie w przypadku planowania zawarcia umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Nie będą sporządzane takie plany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Pana uwagi dotyczą art. 11, a nie art. 37. Po przeprowadzeniu dyskusji nad art. 11 nie mam już wątpliwości, że ten przepis nie dotyczy sytuacji, w której już została zawarta umowa o partnerstwie publiczno-prywatnym. Minister finansów będzie mógł powiedzieć: "nie", ale na etapie przygotowania do partnerstwa publiczno-prywatnego, a nie wtedy, gdy podmiot publiczny, który jakiś czas temu zdecydował, że dane przedsięwzięcie będzie realizował razem z partnerem prywatnym, już wybrał takiego partnera i podpisał z nim umowę. Proszę zauważyć, że przepis art. 10 zobowiązuje podmiot publiczny, aby przed podjęciem decyzji o realizacji określonego przedsięwzięcia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego sporządził jego analizę. Jeśli z przeprowadzonej analizy wyniknie - mówi o tym art. 11 - że to przedsięwzięcie wymaga choćby tylko w części finansowania z budżetu państwa, to wtedy potrzebna jest zgoda ministra finansów na jego realizację, bo przecież w budżecie państwa muszą być przewidziane wydatki na spłatę zobowiązań wynikających z umowy, a także wydatki na ewentualne odszkodowania dla partnera prywatnego..</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Przepis art. 11 można potraktować jako nakaz dla ministra finansów, żeby uwzględnił te wydatki w projekcie budżetu na dany rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Taka jest konsekwencja wyrażenia przez niego zgody na realizację przedsięwzięcia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Jeśli jest tak, jak pan przewodniczący powiedział, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Nam się jednak wydaje, że minister finansów będzie mógł w tych sprawach prowadzić swoją politykę fiskalną - tak to nazwijmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Jakąś musi on powadzić politykę, ale nie może ona być sprzeczna z obowiązującymi ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Można byłoby ewentualnie doprecyzować przepis art. 11, aby nie było wątpliwości, że zgoda ministra finansów jest wymagana przed zawarciem umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, natomiast tego przepisu nie można skreślić, gdyż jest on potrzebny. Nie może być tak, że jakiś podmiot publiczny bez wiedzy ministra finansów zaciągnie zobowiązania na kilka lub kilkanaście lat, którymi obciąży budżet państwa w tych latach. Nie została zgłoszona propozycja zmiany art. 11, wiec proponuję zakończyć dyskusję nad tym przepisem. Był on już dokładnie omówiony na forum podkomisji, a następnie na jednym z posiedzeń Komisji. Powracamy do art. 37. Czy do tego przepisu są uwagi? Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu art. 37 w obecnym brzmieniu? Nie ma sprzeciwu. Kolejny art. 38 wprowadza jedną zmianę do ustawy o żegludze śródlądowej. Czy ta zmiana budzi jakieś wątpliwości? Nikt się nie zgłosił. Czy jest sprzeciw wobec przyjęciu art. 38? Nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielTelekomunikacjiPolskiejSATomaszBialoglodzki">Chcę prosić Komisję o zamieszczenie w tym rozdziale przepisu w brzmieniu: "W ustawie z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne /Dz.U. Nr .../ wprowadza się następujące zmiany: 1/ po art. 45 dodaje się art. 45a w następującym brzmieniu: Art. 45a Przepisy rozdziału 2 pt. "Dostęp telekomunikacyjny" nie mają zastosowania do przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, będącego stroną umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, zawartej co najmniej na okres .../np. dziesięcioletni/, której przedmiotem jest przedsięwzięcie polegające na inwestowaniu w infrastrukturę telekomunikacyjną na obszarach miejskich, wiejskich lub innych, które są słabo zurbanizowane lub słabo rozwinięte, a realizacja tego przedsięwzięcia przyczyni się do rozwoju tych obszarów". Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to przedstawię uzasadnienie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Najpierw musimy ustalić, czy ten przepis dotyczy zadań podmiotów publicznych. Czy zadaniem gminy jest budowanie infrastruktury telekomunikacyjnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielTPSATomaszBialoglodzki">Chodzi o dostęp szerokopasmowy do Internetu i rozwój społeczeństwa informacyjnego. Są gminy, które chcą realizować zadania z zakresu e-urzędów, ale na przeszkodzie stoi brak infrastruktury. Mają one możliwość pozyskania środków z funduszy strukturalnych, ale tych pieniędzy nie wystarczy na zbudowanie własnej infrastruktury dostępu szerokopasmowego do Internetu. Mogłyby wykorzystać istniejącą infrastrukturę telekomunikacyjną dowolnego operatora pod warunkiem, że zostanie ona rozbudowana. Wobec tego operator musiałby ponieść określone nakłady, a na terenach wiejskich i słabo zurbanizowanych byłyby one bardzo wysokie, a do tego musiałby on, zgodnie z ustawą - Prawo telekomunikacyjne, udostępnić infrastrukturę innym operatorom, np. operatorom wirtualnym, którzy nie są właścicielami infrastruktury i świadczą usługi nie ponosząc żadnych kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Gdybyśmy przeprowadzili dyskusję nad przepisem ustawy - Prawo telekomunikacyjne, który nakłada na operatorów taki obowiązek, to sądzę, że ujawniliby się zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy takiego rozwiązania. Przeciwnicy będą udowadniali, że naruszona została zasada, iż prawo własności jest święte, a inni powiedzą, że ten przepis jest zasadny, ponieważ na rynku telekomunikacyjnym nadal jest monopol, a jednym ze sposobów na jego złamanie jest użyczenie innym dostępu do infrastruktury. Ale tę dyskusję należy prowadzić w kontekście ustawy - Prawo telekomunikacyjne. Natomiast czynienie wyjątku dla infrastruktury wybudowanej w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego jest niewykonalne. Streszczeniem pana argumentacji jest pytanie: z jakiej racji podmiot prywatny, który wydatkował swoje pieniądze na rozbudowę infrastruktury, musi ją udostępnić innym prywatnym podmiotom. Abstrahował pan od faktu, że będzie to wspólne przedsięwzięcie z podmiotem publicznym, a gdy taki podmiot wydatkuje pieniądze publiczne na rozbudowanie infrastruktury, to nie może zakazać korzystania z niej innym podmiotom. Sytuacja stworzona przez proponowany przez pana przepis byłaby analogiczna do takiej, w której rada gminy przeznaczyłaby pieniądze na budowę drogi łączącej dwa budynki, w których ma swoją siedzibę urząd gminy i podjęła uchwałę, że z tej drogi mogą korzystać tylko urzędnicy. Może ja się mylę, więc proszę panią minister o komentarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Otrzymaliśmy od Telekomunikacji Polskiej SA pismo w tej samej sprawie, więc zwróciliśmy się do Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Infrastruktury z prośbą o ustosunkowanie się do treści tego pisma. Otrzymaliśmy odpowiedź, że udostępnienie tej infrastruktury operatorom następuje przy zachowaniu przesłanek, o których mowa w art. 139 ustawy - Prawo telekomunikacyjne i na pewnych warunkach. Z kolei art. 40 ust. 1 umożliwia pobieranie opłat z tyłu dostępu telekomunikacyjnego. Departament Telekomunikacji jest zdania, że nie ma żadnej sprzeczności między ustawą - Prawo telekomunikacyjne a projektem ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Poza tym wątpliwą kwestią jest to, czy budowanie tego typu infrastruktury, ze względu na jej charakter, jest odpowiednim zadaniem, które należy wykonywać w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielTPSATomaszBialoglodzki">Pani minister powołała się na doświadczenia Wielkiej Brytanii, wiec dodam, że w tym kraju infrastruktura telekomunikacyjna, zbudowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, jest przekazywana na rzecz operatora. Chcę jeszcze poinformować Komisje, że kilka tygodni temu Komisja Europejska podjęła decyzję, że nie jest pomocą publiczną przekazanie podmiotom środków publicznych na rozwój infrastruktury dostępu szerokopasmowego do Internetu na terenach niezurbanizowanych, słabo zurbanizowanych i wiejskich. Dotyczy to Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii. Wyjaśnię, dlaczego zaproponowaliśmy odstąpienie od zasady udostępniania infrastruktury telekomunikacyjnej innym operatorom wówczas, gdy została ona wybudowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Dlatego, że tylko podmiot publiczny jest zainteresowany stworzeniem takiej infrastruktury. Mogę wymienić z nazwy województwa i gminy, które czekają na zaproponowaną przez nas regulację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Wiemy, że potrzebny jest rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej i moim zdaniem - za mało jest impulsów przyśpieszających ten proces. Nie są to kontrowersyjne kwestie, więc o nich nie mówmy. Pan proponuje pewną regulację, która jest odmienna od obowiązującej wszystkich operatorów, na podstawie ustawy - Prawo telekomunikacyjne, niezależnie od tego, z kim prowadzą biznes. Nie może być tak, że gdy operator sam inwestuje w infrastrukturę, to ma gorsze warunki, bo musi ją udostępnić innym operatorom, a lepsze wtedy, gdy inwestuje pospołu z podmiotem publicznym, bo wtedy może odmówić dostępu do infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PrzedstawicielTPSATomaszBialoglodzki">Chodzi o to, że te inwestycje są nieopłacalne dla operatorów, natomiast połączenie kapitału prywatnego ze środkami publicznymi będzie impulsem skłaniającym do budowy infrastruktury telekomunikacyjnej na terenach słabo zurbanizowanych i wiejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Korzyści z połączenia środków publicznych i prywatnych też są bezsporne, ale pan domaga się, by temu rozwiązaniu towarzyszył przywilej dla operatora, jako strony umowy o partnerstwie publiczno-prywatnej, który skutkować będą monopolizacją infrastruktury telekomunikacyjnej. Nie poradziliśmy sobie jeszcze z tzw. naturalnym monopolem i nie ma pomysłu, w jaki sposób stworzyć konkurencję dla lokalnych przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, ciepłowniczych itp., a pan chce dołożyć do tego katalogu infrastrukturę telekomunikacyjną, zmonopolizowaną tylko dlatego, że drugim inwestorem byłby podmiot publiczny. Zakończmy na tym dyskusję. Pytam, czy ktoś z posłów chce zgłosić wniosek o dodanie nowego przepisu w brzmieniu zaproponowanym przez pana Tomasza Białogłodzkiego? Nikt się na to nie zdecydował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Chcę powiedzieć, że bardzo rzetelnie podeszliśmy do regulacji zaproponowanej przez Telekomunikację Polską SA i stąd korespondencja z Ministerstwem Infrastruktury w tej sprawie. Udzielone nam wyjaśnienia oraz własne przemyślenia prowadzą nas do wniosku, że chyba niezasadna jest obawa, że do wybudowanej infrastruktury telekomunikacyjnej będą mieli swobodny dostęp inni operatorzy. Niemniej jednak proponuję panu Tomaszowi Białogodzkiemu spotkanie, na które zaproszę także przedstawiciela Ministerstwa Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Rozumiem, że nie chodzi o to, żeby oddalić propozycję złożoną przez przedstawiciela Telekomunikacji Polskiej SA, lecz żeby wyjść z problemu. Jeśli jest tak, że żaden z małych operatorów nie jest w stanie samodzielnie inwestować w rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej, więc trzeba znaleźć jakiś sposób, żeby mógł być realizowany cel, który państwo sobie wyznaczyło, a jest nim informatyzacja społeczeństwa. Fundamentalne pytanie jest następujące: czy budujemy społeczeństwo informatyczne, czy dbając o reguły rynkowe nie dopuszczamy do tworzenia się monopoli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Powtórzę, to nie ten projekt ustawy, lecz ustawa - Prawo telekomunikacyjne jest właściwym miejscem dla dokonania rozstrzygnięć na rzecz budowania społeczeństwa informatycznego. Wszelkiego rodzaju działania, powodujące przyspieszenie tego procesu, powinny być - moim zdaniem - podstawowym priorytetem w Polsce. Jeżeli ta kwestia nie znajdzie zrozumienia u większości, to stracimy swoją szansę rozwojową. Przechodzimy do art. 39, który dotyczy ustawy - Prawo ochrony środowiska. Czy są pytania lub uwagi do tego przepisu? Nie ma zgłoszeń. Teraz powrócimy do art. 30, ponieważ zostałem poinformowany, że pan poseł Artur Zawisza będzie nieobecny do końca posiedzenia Komisji. Czy są pytania lub uwagi do tego artykułu? Nikt się nie zgłosił. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 30? Nie ma sprzeciwu. Czy są pytania lub uwagi do art.: 40, 41, 42? Komisja przyjęła art. 40-42 w niezmienionym brzmieniu. Czy są pytania lub uwagi do art. 43, dotyczącym ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselWieslawOkonski">Dlaczego tak znacznie ograniczono zakres zadań Agencji, które będzie mogła realizować na zasadach ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">To nie jest ta agencja rządowa, która świadczy usługi skierowane do osób fizycznych. Zadaniem Agencji Rynku Rolnego jest regulowanie popytu i podaży na rynku produktów rolnych i żywnościowych. Decyzje i działania zmierzające do zachowania równowagi na tym rynku powinna podejmować samodzielnie, natomiast w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego będzie mogła realizować inwestycje służące przechowywaniu produktów rolnych i spożywczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Z udziałem partnera prywatnego będzie ona mogła wybudować magazyn, elewator zbożowy lub chłodnię, natomiast interwencję na rynku produktów rolnych i spożywczych będzie podejmować samodzielnie, kierując się przy tym ustaleniami Komisji Europejskiej. Czy są inne pytania? Nie ma. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 43? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. W art. 44 jest zawarta propozycja by ustawa weszła w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Czy ten termin budzi jakieś wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#EkspertKPPOPawelGizbertStudnicki">Przypominam, że ma być wydane rozporządzenie w sprawie zasad oceny i nie jest możliwe przygotowanie tego aktu prawnego w ciągu 30 dni, a więc vacatio legis powinno być dłuższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Projekt rozporządzenia można dopracować już w dniu ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw, więc gdyby nam zależałoby nam na szybkim wydaniu rozporządzenia do tej ustawy, to powinniśmy skrócić vacatio legis do kilku dni. Czy jest propozycja zmiany tego przepisu? Nie ma. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie projektu ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielBCCTomaszUchman">Pytanie, które chcę zadać, nie dotyczy projektu ustawy, ale czuję się niejako przymuszony do tego zainteresowaniem wielu naszych członków, czy jednostki samorządu terytorialnego będą mogły wykorzystać środki funduszy strukturalnych do finansowania przedsięwzięć realizowanych w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego? Pani minister powiedziała swego czasu na posiedzeniu Komisji, że korzystanie ze środków pomocowych Unii Europejskiej do budowania partnerstwa publiczno-prywatnego jest niemożliwe. Czy pogląd pani minister na tę kwestię uległ zmianie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Jest to ważne pytanie o warunki sprzyjające realizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, ale przed udzieleniem odpowiedzi przez panią minister wypełnimy jeszcze dwa obowiązki. Musimy określić termin dla Komitetu Integracji Europejskiej, w którym przedstawi opinię o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Proponuję, by tym terminem był 24 maja br. Czy są inne propozycje? Nie ma. Dokonamy teraz wyboru posła sprawozdawcy. Proszę zgłaszać kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselWieslawOkonski">Proponuję tę funkcję powierzyć panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy są inne propozycje? Nie ma. Oddaję głos pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Pytanie pana dyrektora Tomasza Uchmana dotyczy dodatkowego instrumentu, w tym przypadku finansowego, stymulującego skłonność partnerów publicznych i prywatnych do stosowania instytucji partnerstwa publiczno-prywatnego. Sprawa jest przedmiotem aktywnej debaty w Komisji Europejskiej. Pan dyrektor wie o tym, że jest Green Paper i obecnie istnieje możliwość, dopuszczona zarówno przepisami unijnymi, jak i prawem polskim, stosowania partnerstwa publiczno-prywatnego i wykorzystywania do tego środków publicznych, w tym europejskich. Wszystkie kraje członkowskie, na czele z Wielką Brytanią, oceniają, iż przepisy unijne są nieprzyjazne, bowiem znacznie ograniczają możliwość czerpania środków równocześnie z trzech źródeł. Chodzi bowiem o środki publiczne krajowe, środki unijne i środki prywatne. Obecnie dobiegają prace nad White Paper, czyli nad określeniem, jakie będą obowiązywały regulacje w tym zakresie w następnym okresie finansowym. Jak państwo wiecie, nie ma jeszcze decyzji Komisji Europejskiej w sprawie budżetu na kolejne lata. Najpierw musi zostać ustalone, ile środków wpłynie do tego "portfela", a dopiero potem będzie można podjąć decyzję w sprawie szczegółowej, czyli w sprawie zasad finansowania przedsięwzięć i zadań realizowanych w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Nie sądzę, by w tej sprawie zapadły decyzje w tym roku. Optymistyczne jest to, że istnieje powszechna zgodność co do tego, że przepisy powinny być bardziej przyjazne. Zabiegają o to przede wszystkim: Francja, Szwecja, Hiszpania, Portugalia, Dania i Holandia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Jest to ważny temat, który nie powinien schodzić z pola widzenia rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PodsekretarzstanuwMGiPIrenaHerbst">Oprócz podnoszonej w dyskusjach sprawy łączenia i proporcji środków z trzech źródeł, jest jeszcze druga ważna sprawa, a mianowicie maksymalny czas trwania partnerstwa publiczno-prywatnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>