text_structure.xml
12 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Finansów Publicznych i Zdrowia. Witam w imieniu pani przewodniczącej Barbary Błońskiej-Fajfrowskiej oraz w imieniu własnym wszystkich przybyłych gości i członków obu Komisji. Informuję, iż rząd reprezentuje pani minister Ewa Kralkowska z Ministerstwa Zdrowia. Porządek obrad został państwu doręczony i zawiera on tylko jeden punkt, czyli rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz niektórych innych ustaw. Posłem sprawozdawcą jest przewodniczący podkomisji poseł Władysław Szkop. Zanim przystąpimy do realizacji porządku dziennego chciałem poinformować, równocześnie witając liczne grono przedstawicieli firm ubezpieczeniowych, iż nie przewidujemy zabierania głosu przez ekspertów i przedstawicieli firm ubezpieczeniowych. Państwo mieliście możliwość wyrażania swoich opinii na posiedzeniach podkomisji, a posłowie otrzymali zbiorczy materiał, składający się z przekazanych opinii wielu firm ubezpieczeniowych. Taka jest zasada, przynajmniej taką zasadę stosuję w odniesieniu do Komisji Finansów Publicznych, a mam nadzieję, że Komisja Zdrowia również tę zasadę uszanuje. Gdybyśmy chcieli teraz powtórnie wysłuchać państwa opinii, to otwieralibyśmy na nowo całą debatę. Odbyła się już debata w Sejmie, długo pracowała podkomisja, długo też czekaliśmy na zgodę marszałka Sejmu dotyczącą przeprowadzenia wspólnego posiedzenia Komisji w trakcie posiedzenia Sejmu. Zgody takiej nie otrzymaliśmy, stąd dzisiaj w dzień niesejmowy będziemy rozpatrywać ten temat. Zaznaczam, że uszanujemy wszystkie opinie dotyczące sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, w tym stanowiska przedstawione przez przedstawicieli rynku ubezpieczeń komunikacyjnych Przed przystąpieniem do procedowania, chciałbym skierować do pana przewodniczącego podkomisji następujące pytanie i tu proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o szczególną uwagę. W przedstawionych opiniach jest sformułowana teza o niekonstytucyjności tejże ustawy. Najdalej idącą opinią jest uznanie tego projektu jako niezgodnego z konstytucją. Pan przewodniczący Władysław Szkop dysponuje zestawem opinii, a panie i panowie posłowie również dysponują materiałem Biura Studiów i Ekspertyz. Wobec tego nie chciałbym tracić czasu i odczytywać poszczególnych zarzutów, które są zawarte na trzech pełnych stronach tekstu opinii. Chciałbym się dowiedzieć, czy podkomisja analizowała cały materiał i czy miała ekspertyzę konstytucjonalistów w sprawie tego zarzutu o niekonstytucyjność ustawy? Czy podkomisja głęboko zastanawiała się nad tym problemem, a jeżeli tak, to w jakim gronie, na podstawie jakich opinii i ekspertyz. Chciałbym, żeby w drugiej części naszych rozważań pan przewodniczący podkomisji udzielił nam wyjaśnień, bo jeżeli pierwsza część będzie negatywna, to będziemy musieli podjąć jakąś konkretną decyzję. Od stanowiska i odpowiedzi na te pytania uzależniam, czy w ogóle dzisiaj będziemy procedować, czy ewentualnie zgłoszę wniosek o ponowne skierowanie tego projektu do podkomisji w celu przeprowadzenia niezbędnej analizy. Udzielam głosu przewodniczącemu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Właściwie mógłbym odpowiedzieć jednym zdaniem, ale to zdanie przytoczę na zakończenie jako wniosek. Projekt ustawy przedstawiony w sprawozdaniu w sposób istotny odbiega od projektu rządowego. Rozwiązania prawne i organizacyjne, które są zawarte w sprawozdaniu są odmienne od tego co rząd proponował, z wyjątkiem zachowania generalnej myśli projektu, czyli prawa regresu. Regres nie jest zakazany konstytucyjnie. Kodeks cywilny nie zakazuje stosowania regresu, a wręcz go ustanawia i daje prawo do stanowienia regresu. Zgodnie z ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, obowiązkiem obywateli jest ubezpieczenie się, ponieważ regulacje prawne dotyczące ubezpieczenia OC tworzą obowiązek zawarcia umowy od odpowiedzialności cywilnej. W związku z powyższym odwołam się do art. 32 i art. 68 Konstytucji RP, na które powołują się przedstawiciele rynku ubezpieczycieli. Art. 32 mówi: "Wszyscy są równi wobec prawa. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne", a art. 68 ust. 2 mówi, że świadczenia zdrowotne finansowane ze środków publicznych regulowane są w drodze ustawy, czyli kryteria i sposób udzielania świadczeń zdrowotnych jest uregulowany w ustawie i to odnosi się do drugiego zarzutu o niekonstytucyjności. Na zakończenie wypowiem to zdanie, które mogłoby być zdaniem pierwszym bez wstępu. Otóż podkomisja nie zasięgała ekspertyzy konstytucjonalistów w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Zacytuję w całości art. 32 konstytucji. Pkt 1 mówi: "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne". Natomiast pkt 2 mówi: "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakichkolwiek przyczyn". W opinii Biura Studiów i Ekspertyz jest m.in. sformułowany taki zarzut niekonstytucyjności: obowiązek refundacji kosztów leczenia osób poszkodowanych w wypadkach ciążyć będzie tylko na niektórych grupach obywateli, czyli posiadaczach pojazdów mechanicznych, rolnikach, pracodawcach itp. W związku z tym mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy wobec takiego zarzutu, który kieruje do nas Biuro Studiów i Ekspertyz i po oświadczeniu przewodniczącego Władysława Szkopa, my możemy z czystym sumieniem przystąpić do procedowania, czy też powinniśmy zasięgnąć opinii ekspertów i postanowić, żeby podkomisja w trybie pilnym rozpatrzyła te wszystkie zarzuty, które zostały tu sformułowane, bo z tego wynika, że one nie były przedmiotem prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości i nie zostały one w sposób wszechstronny przedyskutowane, to z chwilą rozpoczęcia prac nad konkretnym projektem trzeba doprowadzić do takiej sytuacji, żeby tych wątpliwości było jak najmniej. Wydaje nam się, że trzeba podejmować wszystkie możliwe działania, które zmierzałyby do tego, żeby zwłaszcza wątpliwości konstytucyjnych było jak najmniej. Chciałem zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze z art. 32 Konstytucji RP wynika zakaz dyskryminacji. W naszym przekonaniu zakaz ten należy interpretować i rozumieć jako zakaz nieuzasadnionego zróżnicowania, a nie zakaz jakiegokolwiek zróżnicowania. Treść art. 32 ust. 1 wskazuje na to, że nie można wynieść z tego przepisu stwierdzenia, że przepis ten zakazuje różnicowania. Uważamy, że ten przepis należy rozumieć tak, że zakazuje on tylko nieuzasadnionego zróżnicowania. W związku z tym, wówczas zawsze powstaje kwestia oceny, czy to zróżnicowanie jest zasadne, czy nie jest zasadne. Druga kwestia - zwrócił na nią uwagę pan przewodniczący - to fakt, że na trzech stronach ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz są zawarte dywagacje dotyczące konstytucyjności. Chcielibyśmy odnieść się tylko do jednego zdania, zapisanego w końcowym tekście na str. 3, z którego wynika, że niektóre problemy mogą być rozwiązane tylko przez Trybunał Konstytucyjny, jeżeli odpowiedni wniosek zostanie skierowany po uchwaleniu tego projektu. Nie sposób jest przewidzieć, jakie będzie stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w kwestii poszczególnych rozwiązań. Konkludując, wydaje nam się, że jeżeli są wątpliwości należy je dokładnie przedyskutować i podjąć takie rozstrzygnięcia, które by niwelowały te wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Dzisiaj nie jesteśmy przygotowani do dyskusji konstytucyjnej, bo ani ja, ani pani przewodnicząca Komisji Zdrowia nie zapraszaliśmy konstytucjonalistów i nie prowadziliśmy żadnej dyskusji na ten temat. Wobec tych dwóch oświadczeń i treści materiału Biura Studiów i Ekspertyz, proszę państwa posłów, żeby się zastanowili nad podjęciem właściwej decyzji, abyśmy nie popełnili błędu i nie wypuścili z naszych połączonych Komisji ustawy, która może być natychmiast zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego i tam może zostać zakwestionowana. Dlatego też dla naszego dobra i właściwej jakości naszej pracy oraz dopracowania ustawy, stawiam wniosek o ponowne skierowanie tej ustawy do podkomisji w celu rozstrzygnięcia wszystkich tych dylematów, które zostały zawarte w opinii. Tu zwracam się do pana przewodniczącego podkomisji, ponieważ chodzi nam przede wszystkim o ustalenie, które elementy ustawy są niekonstytucyjne. Jeżeli takie ekspertyzy zostałyby przepracowane w podkomisji, to moglibyśmy bardzo szybko przeprowadzić procedowanie tej ustawy w połączonych Komisjach. Procedując dzisiaj, otworzylibyśmy długą niekończącą się dyskusję, do której nie jesteśmy przygotowani, bo na sali nie ma ekspertów konstytucjonalistów. Mój wniosek opieram na opinii przedstawiciela Biura Legislacyjnego, bo jeżeli są tego typu wątpliwości, to musimy je do końca zbadać i wyjaśnić. Stawiam taki wniosek formalny. Czy jest inny wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaAnitaBlochowiak">Nie chcę zgłaszać sprzeciwu, tylko chcę zapytać, czy pan przewodniczący mógłby określić, w jakim terminie podkomisja miałaby to nowe sprawozdanie przedstawić połączonym Komisjom. Dotychczasowa praca podkomisji trwała już określony czas, od kwietnia czekaliśmy na wspólne posiedzenie i minęło już prawie pół roku, a rozwiązania nadal nie mamy. Kończy się rok budżetowy, zaczynamy już rok następny, a zmian ciągle nie możemy wprowadzić, choć są one bardzo istotne dla prawie wszystkich mieszkańców naszego kraju. Proszę więc o określenie terminu, jeżeli znów musimy do tematu wracać.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Myślę, że okres 2 tygodni jest okresem maksymalnym dla prac podkomisji. Po 2 tygodniach oczekujemy sprawozdania podkomisji. Nie mogę jednak wydać takiej ostatecznej dyrektywy, jak marszałek Sejmu, bo w podkomisji może pojawić się określony problem i wówczas nie będziemy mogli ganić podkomisji za to, że np. o tydzień będzie musiała przedłużyć swoje prace. Jeżeli pan przewodniczący podkomisji akceptuje wniosek, iż oczekujemy przedstawienia wyników prac podkomisji w ciągu 2 tygodni to z takim wnioskiem występujemy. Natomiast głosujemy tylko podstawowy wniosek formalny o ponowne skierowanie sprawozdania do podkomisji w celu dopracowania go. Przystępujemy do głosowania.. Kto jest za przyjęciem wniosku o ponowne skierowanie sprawozdania do podkomisji? Stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie przyjęły wniosek. Wspólnie z panią przewodniczącą Komisji Zdrowia apelujemy do podkomisji, aby w ciągu 2 tygodni postarała się przekazać nam nowe sprawozdanie. Informuję panie i panów posłów, że jeżeli wejdziemy w rytm prac budżetowych, to nie będzie już czasu nawet na najważniejsze prace Komisji, albowiem prace nad ustawą budżetową chcemy, łącznie z podpisem prezydenta, zamknąć jeszcze w 2002 r. Dziękuję państwu. Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>