text_structure.xml 355 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 12 min 09)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Józef Oleksy oraz wicemarszałkowie Donald Tusk i Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią poseł Bożenę Kozłowską i pana posła Arkadiusza Kasznię.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pan poseł Arkadiusz Kasznia.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Proszę posłów o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Protokół 75. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdania o projektach ustaw: o zmianie ustawy Prawo łowieckie, o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym, o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz ustawy Prawo telekomunikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 2917, 2914, 2699 i 2933.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tych przypadkach Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Grupa posłów przedłożyła projekt ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">Projekt ten został doręczony w druku nr 2932.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący przeprowadzenie pierwszego czytania tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Jeżeli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdanie o projekcie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa nad przedstawicielami skarbu państwa w spółce PKN Orlen SA.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 2904.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Informuję, że po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt w brzmieniu: Sprawozdanie Komisji Śledczej do zbadania ujawnionych w mediach zarzutów dotyczących przypadków korupcji podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji (druk nr 2976).</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Informuję także, że podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego dotychczasowego punktu 1. w brzmieniu: Pierwsze czytanie przedstawionego przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (druk nr 2720).</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Na podstawie art. 194 ust. 1 regulaminu uprawnione podmioty zgłosiły propozycje tematów informacji bieżących do rozpatrzenia na 76. posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">Pomocnicza lista obejmująca tematy i numery informacji została paniom i panom posłom wyłożona na ławy.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">Informacja bieżąca nr 4 wybrana przez Prezydium Sejmu nie uzyskała jednolitej opinii Konwentu Seniorów i w związku z tym na podstawie art. 194 ust. 4 regulaminu Sejmu Sejm podejmie decyzję w głosowaniu, wykorzystując funkcję urządzenia do głosowania umożliwiającą dokonanie wyboru z listy.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">Ponieważ zgłoszono 4 propozycje tematów informacji, wyboru dokonamy bezwzględną większością głosów. Jeżeli żadna z informacji nie uzyska bezwzględnej większości głosów, w kolejnym głosowaniu usuniemy z listy informację, która uzyskała najmniejszą liczbę głosów.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">W czytniku urządzenia do liczenia głosów została umieszczona lista w następującej kolejności: nr 1, 2, 4 i 5.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#Marszałek">Przypominam zasady głosowania przy użyciu urządzenia do liczenia głosów z wykorzystaniem funkcji umożliwiającej dokonanie wyboru z listy. Zasady te są następujące:</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">- po włożeniu karty do czytnika i pozytywnej jej autoryzacji oraz zarządzeniu głosowania na wyświetlaczu pojawi się komunikat: „Informacja nr...”, numery informacji odpowiadają numerom na wyłożonej liście pomocniczej;</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">- aby przesuwać się pomiędzy pozycjami listy - kolejnymi informacjami, należy naciskać przyciski kursorów umieszczone na klawiaturze numerycznej czytnika, tj. strzałkę w dół i w górę;</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">- aby oddać głos na informację widniejącą aktualnie na wyświetlaczu, należy nacisnąć przycisk koloru zielonego, oznaczony również znakiem „plus”;</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">- aby zmienić decyzję, należy nacisnąć przycisk „przeciw” - czerwony, znak „plus” obok poprzednio wybranej informacji zniknie;</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">- po oddaniu głosu na wybraną informację należy zatwierdzić swoją decyzję poprzez naciśnięcie przycisku oznaczonego kolorem białym, jest to równoznaczne z ostatecznym oddaniem głosu, a zatem brakiem możliwości zmiany decyzji;</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">- głosowanie zakończy się pytaniem, czy wszyscy posłowie oddali głos potwierdzający go naciśnięciem białego przycisku.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#Marszałek">Informuję ponadto, że system do głosowania uniemożliwia oddanie głosu nieważnego, uniemożliwia oddanie głosu na więcej niż jedną informację, a także zaznacza jako odrzucone informacje, na które nie oddano głosu.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">Czy wszyscy posłowie są gotowi...</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">Proszę bardzo, pani poseł Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełGabrielaMasłowska">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełGabrielaMasłowska">Panie i Panowie Posłowie! Likwidacja polskiego złotego jest wstępem do likwidacji państwa polskiego...</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełGabrielaMasłowska"> ...jest wstępem do utworzenia europejskiego państwa federalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Pani poseł, bardzo panią przepraszam, zabiera pani głos w trybie nieregulaminowym. Dziękuję pani. Proszę opuścić trybunę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Czy wszyscy posłowie są gotowi do przeprowadzenia głosowania?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Nikt nie zgłasza wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Zanim rozpoczniemy głosowanie, przypominam paniom i panom posłom, że naciśnięcie białego przycisku jest równoznaczne z ostatecznym podjęciem decyzji. Proszę zatem, aby przycisku tego użyć jako ostatniego.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Rozpoczynamy zatem głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Proszę panie i panów posłów o podejmowanie decyzji w sprawie przedstawionych propozycji tematów informacji bieżących.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Sześciu posłów nie oddało jeszcze głosu. Bardzo proszę o uczynienie tego.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Nacisnąć jedynkę.)</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">Dwóch posłów jeszcze nie oddało głosu.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">Jeden poseł nie oddał głosu.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie działa.)</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#komentarz">(Głos z sali: A to skandal dopiero.)</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">Kończymy, proszę państwa. Kończymy głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#Marszałek">Rozumiem, że wszyscy posłowie, którzy chcieli oddać głos w sprawie wyboru informacji bieżącej, uczynili to. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#Marszałek">Informacja nr 1 uzyskała 215 głosów, przy większości bezwzględnej wynoszącej 183, została więc wyznaczona do czwartkowego punktu: Informacja bieżąca.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#Marszałek">Pani poseł w jakiej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#komentarz">(Poseł Anna Bańkowska: Do porządku obrad.)</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAnnaBańkowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełAnnaBańkowska">Panie Marszałku! Chciałabym pana marszałka zapytać, kiedy w porządku obrad i czy na tym posiedzeniu, czy na następnym, znajdzie się problem dotyczący zmiany ustawy o waloryzacji emerytur i rent. 15 kwietnia w imieniu Socjaldemokracji Polskiej zgłosiłam propozycję, aby przy okazji zmiany ustawy o waloryzacji zlikwidować w Polsce nabrzmiały problem starych portfeli emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Pomieszało się na tym świecie.)</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełAnnaBańkowska">Zaproponowałam konkretne rozwiązania w tej mierze, jednak od 15 kwietnia obserwuję dziwne zjawisko, polegające na tym, że w ślad za naszą propozycją, zgłoszoną w imieniu klubu SdPl, pojawiają się inne pomysły, natomiast wstrzymywana jest praca w Komisji Nadzwyczajnej, która miała obowiązek ten projekt rozpatrzyć. Myślę, że nadszedł już moment, by pan marszałek spowodował, by Komisja Nadzwyczajna rozpoczęła konkretną pracę nad tym projektem, albowiem nie wiem, jak długie są jeszcze losy tego Sejmu, a bez względu na to, czy będziemy trwać do sierpnia, do listopada czy do przyszłego roku, nadszedł już ostatni moment, żeby Wysoka Izba w tej nabrzmiałej sprawie podjęła konkretne decyzje i wyszła naprzeciw oczekiwaniom emerytów i rencistów w tej mierze.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Będziemy pytali o te zasiłki.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Przypomnę, że są trzy tego typu projekty. Rozumiem, że projekt pani poseł dotyczy Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#Marszałek">Przewodniczący komisji, pan poseł Wiesław Kaczmarek, ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełWiesławKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Odpowiadam na pytanie pani poseł Bańkowskiej: Komisja jest obecnie w takiej sytuacji: Po drugim czytaniu są gotowe wnioski, a powodem niespotykania się komisji w celu rozpatrzenia tych wniosków jest wyłącznie prośba rządu, który stwierdził, że przedstawione wnioski zmierzające do zniesienia, w cudzysłowie, starych portfeli wymagają analiz. Tych analiz do tej pory komisja nie otrzymała. I tylko z tego powodu nie zwołałem dotychczas posiedzenia Sejmu...</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Komisji.)</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełWiesławKaczmarek">...przepraszam, komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Pan marszałek się zdenerwował.)</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełWiesławKaczmarek">Jeżeli pan marszałek czy Konwent Seniorów dojdzie do wniosku, że należy zwołać posiedzenie komisji, to możemy to zrobić nawet dzisiaj bądź jutro. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Jeszcze jedna.)</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#Marszałek">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ponieważ od 2 lat leży w Sejmie projekt Samoobrony dotyczący likwidacji starego portfela rent i emerytur, który likwiduje ten problem bez potrzeby angażowania dodatkowych środków z budżetu, uprzejmie proszę pana marszałka, aby spowodował równolegle rozpatrzenie tego projektu w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej. To jest taka sprawa, że akurat dzisiaj wszyscy chcą zrobić prezent emerytom i rencistom.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Czy emerytom można zrobić dobrze?)</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Tylko żaden projekt nie likwiduje różnicy pomiędzy nowo przyznawanymi emeryturami a emeryturami starego portfela. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Projekt, o którym pan poseł mówi, jest w komisji, której przewodniczy pani poseł Bańkowska, więc prosiłbym o uwzględnienie tego... przesądzenie. Trzeba przesądzić po prostu sprawę tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego zwrócił się do pana marszałka o rozszerzenie porządku obrad o pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób... przepraszam, o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług. Wiem, że pan marszałek skierował nasz projekt do Komisji Ustawodawczej w celu zasięgnięcia opinii. Problem jest jednak tak ważny, panie marszałku, że prosiłbym bardzo - jeżeli posiedzenie komisji ma się odbyć dzisiaj - aby jednak na tym posiedzeniu ten projekt był poddany pod rozstrzygnięcie Wysokiej Izby, ponieważ dotyczy on VAT-u w związku z programem SAPARD. Kwestie, które były do 30 kwietnia, powinny być tak samo traktowane po 1 maja. O tym mówi ten projektu. Bardzo pana marszałka proszę o włączenie tego projektu do porządku obecnego posiedzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#Marszałek">Panie pośle, to nie będzie możliwe, ponieważ projekt jest w komisji i Komisja Ustawodawcza musi rozstrzygnąć w ogóle kwestię dopuszczalności tego projektu w tej postaci. Po rozstrzygnięciach będziemy mogli dyskutować o dalszym procedowaniu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#Marszałek">Proszę państwa, Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm wysłuchał 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusji nad sprawozdaniem Komisji Śledczej.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje także, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusjach nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw: o swobodzie działalności gospodarczej oraz ustawy Prawo telekomunikacyjne, a także nad informacją Rady Ministrów o realizacji programu przebudowy i modernizacji sił zbrojnych w latach 2001–2003.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#Marszałek">Jeżeli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#Marszałek">Za chwilę rozpoczniemy rozpatrywanie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#Marszałek">Następnie przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#Marszałek">W dalszej kolejności rozpatrzymy sprawozdania komisji: w sprawie wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej poseł Renaty Beger oraz o projektach ustaw o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#Marszałek">W godzinach popołudniowych przeprowadzimy pierwsze czytania projektów ustaw: o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#Marszałek">Jutro rano rozpoczniemy rozpatrywanie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#Marszałek">Bardzo proszę o zachowanie ciszy.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projektach ustaw o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#Marszałek">W dalszej kolejności rozpatrzymy sprawozdania komisji o projektach uchwał: w sprawie zlecenia Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zakresie dotyczącym prowadzonych w latach 2001–2003 postępowań koncesyjnych oraz w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania nieprawidłowości w nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa nad przedstawicielami skarbu państwa w spółce PKN Orlen.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#Marszałek">Wieczorem planowane jest rozpatrzenie sprawozdań o stanowiskach Senatu w sprawie ustaw: o funduszach inwestycyjnych, o zmianie ustawy Prawo o miarach, o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#Marszałek">W czwartek rano przeprowadzimy głosowania. W bloku głosowań planowane jest głosowanie nad wyborem nowego składu Komisji do spraw Unii Europejskiej, której ukonstytuowanie przewiduję na czwartek lub piątek.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#Marszałek">Po głosowaniach rozpatrzymy pytania w sprawach bieżących, następnie informację bieżącą, następnie zaś sprawozdanie Komisji Śledczej.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#Marszałek">Później rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projektach ustaw dotyczących Konwencji o Europolu.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#Marszałek">W dalszej kolejności planowane jest rozpatrzenie sprawozdań o stanowiskach Senatu w sprawie ustaw: o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o wyższych szkołach zawodowych, ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich oraz o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#Marszałek">W piątek rano przeprowadzimy głosowania nad punktami rozpatrzonymi wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-12.21" who="#Marszałek">W bloku głosowań planowane jest przeprowadzenie trzecich czytań projektów ustaw: o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej oraz o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-12.22" who="#Marszałek">Po głosowaniach rozpatrzymy informację Rady Ministrów o realizacji programu przebudowy i modernizacji Sił Zbrojnych RP w latach 2001–2003, a następnie kolejno sprawozdania komisji o projektach ustaw: o zmianie ustawy Prawo łowieckie oraz ustawy Prawo telekomunikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-12.23" who="#Marszałek">Informuję, że Senat przyjął bez poprawek ustawy: o zmianie ustawy o systemie oświaty, o zmianie ustawy o rachunkowości, o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych oraz o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.</u>
          <u xml:id="u-12.24" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Gospodarki - godz. 12.30,</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Skarbu Państwa - godz. 12.30,</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Rolnictwa i Rozwoju Wsi - godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Infrastruktury - godz. 14,</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Ustawodawczej - godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” - godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Sprawiedliwości i Praw Człowieka - godz. 17,</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">- Odpowiedzialności Konstytucyjnej - godz. 17.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#SekretarzPosełBożenaKozłowska">Jeszcze jeden komunikat: posiedzenie Klubu Parlamentarnego Liga Polskich Rodzin odbędzie się w dniu dzisiejszym, to jest 25 maja, o godz. 18 w sali nr 13 w budynku G. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym (druki nr 2256 i 2914).</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Józefa Kubicę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Przepis art. 45 ust. 1 konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Powyższe prawo obywatela uzyskało więc rangę konstytucyjną. Przedkładany dziś projekt ustawy reguluje zasady i tryb wnoszenia oraz rozpoznawania skargi strony, której prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki zostało naruszone na skutek działania lub bezczynności sądu, lub gdy na skutek działania lub bezczynności sądu lub komornika sądowego doszło do naruszenia powyższego prawa strony w odniesieniu do sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego. Mając na względzie wymieniony artykuł konstytucji, należy dążyć m.in. do tego, aby stworzyć mechanizm prawny, który pozwoliłby obywatelom na skuteczne wymuszenie rozpoznania przez sąd jego sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Projekt ustawy przewiduje, iż skarga może być wniesiona jedynie w toku postępowania sądowego, a nie po jego zakończeniu. Projekt nie określa, bo nie może określić, jakiegoś konkretnego, jednolitego terminu, w jakim wniesiona do sądu sprawa winna być rozpoznawana, wskazuje natomiast kryteria oceny, czy nastąpiła zwłoka w jej rozpoznaniu. Kryteriami takimi, opartymi na stanowisku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jest na przykład ustalenie, iż postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to jest konieczne dla wyjaśnienia okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy czy załatwienia sprawy egzekucyjnej. Będzie tu zatem brana pod uwagę ocena terminowości i prawidłowości czynności podjętych przez sąd bądź komornika przy uwzględnianiu charakteru sprawy, stopnia jej faktycznej i prawnej zawiłości, znaczenia sprawy dla strony, a także zachowania się stron, w szczególności tej strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Określono też krąg podmiotów uprawnionych do wykorzystania skargi w postępowaniu karnym, cywilnym, sądowo-administracyjnym i egzekucyjnym. Projekt ustawy przewiduje, iż skargę będzie rozpatrywał sąd przełożony nad sądem, przed którym toczy się postępowanie, a w odniesieniu do sprawy toczącej się przed sądem apelacyjnym i Sądem Najwyższym - Sąd Najwyższy. Jeżeli skarga będzie dotyczyła przewlekłości postępowania przed wojewódzkim sądem administracyjnym lub Naczelnym Sądem Administracyjnym, właściwy do jej rozpoznania będzie Naczelny Sąd Administracyjny.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Sąd właściwy do rozpoznania skargi w składzie trzech sędziów wyda orzeczenie w terminie 2 miesięcy, licząc od daty złożenia skargi. Jeżeli skarga okaże się niezasadna, sąd ją oddali. W przypadku uwzględnienia skargi, sąd stwierdzi, iż nastąpiła przewlekłość postępowania i może zalecić podjęcie przez sąd rozpoznający sprawę co do istoty odpowiednich czynności w wyznaczonym terminie. Jednocześnie na żądanie skarżącego w przypadku uwzględnienia skargi sąd będzie mógł przyznać od skarbu państwa, a w przypadku przewlekłości stwierdzonej w postępowaniu egzekucyjnym od komornika, sumy pieniężnej w wysokości nieprzekraczającej 10 tys. zł. Wypłata odpowiedniej kwoty przyznanej od skarbu państwa nastąpi ze środków własnych tego sądu, w którym nastąpiła przewlekłość postępowania. Postępowanie na skutek skargi na przewlekłość uregulowane zostało jako postępowanie wpadkowe, incydentalne w ramach postępowania co do istoty sprawy. Nie jest to więc postępowanie autonomiczne, które musi zakładać dwuinstancyjność.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Przyjmując ten model rozpoznawania skargi przez sąd przełożony, kierowano się obawą, iż dwuinstancyjność stwarzałaby realne niebezpieczeństwo nadmiernego wydłużenia postępowania, co niweczyłoby istotę i sens wprowadzania odrębnej skargi na przewlekłość postępowania. Uznając konieczność ograniczenia możliwości wnoszenia kolejnych skarg na przewlekłość postępowania, projekt przewiduje, iż z nową skargą w tej samej sprawie skarżący może wystąpić po upływie 12 miesięcy, a w sprawie egzekucyjnej - po upływie 6 miesięcy od daty wydania przez sąd orzeczenia. Skarga podlega opłacie stałej o wysokości 100 zł. Określając powyższą kwotę, uznano, iż nie jest ona wygórowana, a jednocześnie może powstrzymać strony od ponownego składania skarg.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Należy podkreślić, iż przewidziana ustawą kwota do 10 tys. zł przyznana skarżącemu w przypadku uwzględnienia jego skargi nie ma na celu wyrównania mu szkody, gdyby ją poniósł na skutek przewlekłości postępowania sądowego. Przyznana kwota ma natomiast z jednej strony oddziaływać na sąd, z którego środków będzie ona wypłacana, z drugiej strony stanowić materialną satysfakcję skarżącego za przewlekłość postępowania w jego sprawie. Określając tę kwotę we wskazanej wysokości, wzięto pod uwagę możliwości finansowe państwa. Trzeba jednakże wskazać, iż przyznane kwoty nie stanowią ostatecznej rekompensaty dla skarżącego za przewlekłość postępowania sądowego w jego sprawie. Projekt ustawy przewiduje bowiem, iż strona, której skarga została uwzględniona, będzie mogła w odrębnym postępowaniu dochodzić naprawienia szkody po udowodnieniu, iż powstała ona na skutek stwierdzonej przewlekłości postępowania. Także strona, która nie wniosła w toku postępowania skargi na przewlekłość, może na podstawie art. 417 Kodeksu cywilnego dochodzić naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości postępowania po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W toku prac podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy dokonano zmiany tytułu, ustalając go zgodnie z określeniem przyjętym w konstytucji jako: ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, w miejsce wskazanego w projekcie rządowym jako: skarga na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie w postępowaniu sądowym. Dokonano też uzupełnienia treści projektu ustawy o art. 18. Pozwolę sobie zatrzymać się chwilę przy treści tego artykułu. Przepis art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności formułuje szereg gwarancji rzetelnego procesu sądowego, wskazując m.in., by sprawa została rozpatrzona w rozsądnym terminie. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpływają liczne skargi na przewlekłość postępowania, przy czym Polska pozostaje, niestety, w czołówce krajów, z których wpływa największa liczba skarg z tej przyczyny. Państwo polskie płaci też z tego tytułu wysokie odszkodowania przyznawane przez Trybunał. W 2000 r. w słynnej sprawie Kudła przeciwko Polsce Trybunał orzekł, iż jeżeli porządek prawny danego państwa nie przewiduje możliwości uruchomienia odrębnego postępowania w przedmiocie uzyskania zadośćuczynienia za przewlekłość postępowania sądowego, to następuje naruszenie art. 13 Konwencji ustalającego prawo do skutecznego środka odwoławczego. Takie stanowisko Trybunału oznacza, że jeżeli dane państwo ustanowi własną procedurę dochodzenia rekompensaty za przewlekłość postępowania sądowego, to przed wykorzystaniem tej procedury nie będzie można kierować do Trybunału skargi dotyczącej naruszenia art. 6 Konwencji. Realizując to wskazanie, w kilku krajach wprowadzono specjalne procedury pozwalające przeciwdziałać nadmiernemu przewlekaniu postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Prezentowany dzisiaj projekt ustawy ma tę lukę w polskim prawie zapełnić. To jedna z bardzo ważnych przyczyn przygotowania projektu ustawy, o którą upominał się Europejski Trybunał.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Drugim celem, jaki przyświecał autorom projektu, było umożliwienie osobom, które wniosły już skargę do Trybunału, wniesienie do sądu polskiego skargi w trybie projektowanej ustawy. Nie będę ukrywał, iż Europejski Trybunał sugerował przyjęcie w prawie polskim rozwiązań, które mogłyby ewentualnie rozładować problem nagromadzonej ilości skarg wniesionych na przewlekłość postępowania przez obywateli polskich.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, w toku prac podkomisji uzupełniono treść projektu ustawy o odpowiedni zapis zawarty w ust. 1 art. 18. Zgodnie z nim w okresie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy osoby, które przed tym dniem złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zarzucając naruszenie prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, o którym mowa w art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, mogą wnieść skargę o stwierdzenie przewlekłości postępowania na podstawie przepisu niniejszej ustawy, jeżeli skarga do Trybunału została wniesiona w toku postępowania, którego ona dotyczy, i o ile Trybunał nie wydał postanowienia w przedmiocie dopuszczalności skargi.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PosełSprawozdawcaJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wyrażając przekonanie, iż projektowana ustawa przyczyni się z jednej strony do usprawnienia wymiaru sprawiedliwości, z drugiej zaś umożliwi stronie postępowania sądowego otrzymanie materialnej satysfakcji w przypadku uwzględnienia jej skargi na przewlekłość postępowania, wnoszę o przyjęcie przez Wysoką Izbę projektu ustawy w przedstawionym kształcie. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#Marszałek">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#Marszałek">Jako pierwszy zabierze głos pan poseł Adam Markiewicz z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełAdamMarkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko do rządowego projektu ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym (druk nr 2256).</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełAdamMarkiewicz">Realizacja prawa do rozsądnego czasu postępowania sądowego, jednej z podstawowych gwarancji wchodzących w skład prawa do rzetelnego procesu z art. 6 pkt 1 Konwencji praw człowieka, do tej pory w realiach polskich napotykała znaczne przeszkody. Nie bez znaczenia jest fakt, że pierwsza sprawa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, zakończona orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, dotyczy zarzutu przewlekłości postępowania.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełAdamMarkiewicz">Nie jest także tajemnicą, iż przytłaczająca większość spraw komunikowanych rządowi polskiemu przez kancelarię Trybunału wiąże się z zarzutem naruszenia wymogu rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełAdamMarkiewicz">Również Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 45 ust. 1 mówi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PosełAdamMarkiewicz">Należy pozytywnie ocenić inicjatywę rządu, który opracował i przedłożył Sejmowi projekt ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym, zawarty w druku nr 2256. Projekt został skierowany do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka do pierwszego czytania. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka powołała podkomisję celem dalszych szczegółowych prac nad projektem. Podkomisja w dniu 4 marca bieżącego roku przedłożyła sprawozdanie o projekcie w formie tekstu jednolitego, który po dyskusji w komisji sprawiedliwości i wniesionych poprawkach został przedłożony Wysokiem Sejmowi w sprawozdaniu komisji z dnia 11 maja b. roku.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt ustawy reguluje zasady i tryb wnoszenia oraz rozpoznawania skargi strony, której prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki zostało naruszone na skutek działania lub bezczynności sądu.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt ustawy stosuje się odpowiednio, gdy na skutek działania lub bezczynności sądu albo komornika sądowego doszło do naruszenia prawa strony do przeprowadzenia i zakończenia bez nieuzasadnionej zwłoki sprawy egzekucyjnej lub innej sprawy dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PosełAdamMarkiewicz">Podstawową przesłanką złożenia skargi jest zaistnienie przewlekłości postępowania, czyli naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Kryteria oceny, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, wymienia art. 2 projektu.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PosełAdamMarkiewicz">W zakresie podmiotowym projekt przyznaje prawo do wniesienia skargi stronom postępowania karnego oraz pokrzywdzonemu, nawet jeśli nie jest stroną, interwenientowi ubocznemu i uczestnikowi postępowania cywilnego oraz skarżącym i uczestnikom postępowania na prawach strony w postępowaniu sądowo-administracyjnym.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#PosełAdamMarkiewicz">Z kolei w postępowaniu egzekucyjnym oraz innym postępowaniu dotyczącym wykonania orzeczenia sądowego uprawniona do wniesienia skargi jest strona lub inny osoba realizująca swoje uprawnienia w tym postępowaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt zakłada, że sądem właściwym do rozpatrzenia skargi jest sąd przełożony nad sądem, przed którym toczy się postępowanie. Wyjątki dotyczą sytuacji, gdy skarga związana jest z przewlekłością postępowania przed sądem apelacyjnym lub Sądem Najwyższym - tu właściwy jest Sąd Najwyższy.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PosełAdamMarkiewicz">W przypadku skarg na przewlekłość postępowania przed wojewódzkim sądem administracyjnym lub Naczelnym Sądem Administracyjnym właściwy do rozpoznania skargi jest Naczelny Sąd Administracyjny.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#PosełAdamMarkiewicz">W postępowaniu egzekucyjnym sądem właściwym do rozpoznania skargi jest sąd okręgowy, w którego okręgu prowadzona jest egzekucja. Złożenie skargi na przewlekłość postępowania nie jest obwarowane przymusem adwokacko-radcowskim, co pozwala stronom na uniknięcie kosztów zastępstwa procesowego, a także wydłużenia czasu postępowania w przypadku wyznaczenia adwokata z urzędu.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#PosełAdamMarkiewicz">Sąd rozpatrujący skargę zobowiązany jest do wydania orzeczenia w ciągu dwóch miesięcy, licząc od daty złożenia skargi.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt ustawy w art. 5–10 określa wymagania, jakie spełniać musi wnoszona skarga, oraz procedury postępowania sądowego przy rozpoznaniu skargi. Uwzględniając skargę sąd może na żądanie skarżącego przyznać od skarbu państwa, a w przypadku skargi na przewlekłość postępowania prowadzonego przez komornika - od komornika, odpowiednią sumę pieniężną w wysokości nieprzekraczającej 10 tys. zł. Wypłaty dokonuje ze swego budżetu sąd, którego postępowania skarga dotyczy, lub komornik. Skarżący ponownie może wystąpić ze skargą w tej samej sprawie - w przypadku sądu po upływie 12 miesięcy, a w przypadku sprawy egzekucyjnej - po upływie 6 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt ustawy nie zamyka drogi stronie, która nie wniosła skargi na przewlekłość postępowania. Zgodnie z art. 5 ust. 1 może dochodzić na podstawie art. 417 Kodeksu cywilnego naprawienia szkody wynikłej z przewlekłego, po prawomocnym zakończeniu, postępowania.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#PosełAdamMarkiewicz">Projekt ustawy reguluje również postępowanie w sprawach, które zostały wniesione do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uchwalenie proponowanej ustawy przyczyni się do usprawnienia funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości, a także umocni pozycję strony w postępowaniu sądowym i egzekucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#PosełAdamMarkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy zawartego w druku nr 2914. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">Głos ma pan poseł Tadeusz Maćkała z Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym jest szczególnie istotny dla czasu trwania postępowania przed naszym wymiarem sprawiedliwości. Do tej pory regulowały to dwa przepisy, mianowicie: przepis art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd oraz przepisy art. 5 i 6 europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności mówiące, iż każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd. Zwłaszcza przepis art. 6 europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności formułuje szereg gwarancji rzetelnego procesu sądowego, nakazując m.in. by sprawa została rozpatrzona w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełTadeuszMaćkała">Rzeczywistość polskich sądów jest niestety zupełnie różna od powyższych zapisów. Świadczy o tym fakt, iż Polska pozostaje w czołówce krajów, z których wpływa największa liczba skarg na przewlekłość postępowania sądowego, oraz należy do grupy państw, które przegrywają w Europejskim Trybunale Praw Człowieka największą liczbę spraw. Brak unormowań prawnych w tym zakresie dodatkowo naraża nasz kraj na zarzut nierespektowania zobowiązań wynikających z konwencji. W tej sytuacji naturalne staje się pytanie, czy państwo polskie ma obowiązek unormowania prawa celem wprowadzenia gwarancji przeciwko przewlekłości postępowania oraz dać obywatelowi możliwość uzyskania odszkodowania w razie niezakończenia postępowania w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełTadeuszMaćkała">Dotychczasowa wykładnia oraz orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sposób jednoznaczny wykazują, że jeżeli dane państwo ustanowi własną procedurę dochodzenia odszkodowania za przewlekłość postępowania sądowego, to przed wykorzystaniem tej procedury nie będzie można kierować do Trybunału skargi dotyczącej naruszenia art. 6 konwencji. Realizując te wskazania, w kilku krajach wprowadzono specjalne procedury pozwalające przeciwdziałać nadmiernemu przewlekaniu się postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełTadeuszMaćkała">Ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania bez nieuzasadnionej zwłoki sprawy w postępowaniu sądowym jest poniekąd wypełnieniem przez nasz kraj zobowiązań europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz przede wszystkim daje możliwość stronie stosowania mechanizmu kontroli przewlekłości postępowania sądowego. Ma ona tym większe znaczenie, że w pewnym sensie może w sposób pośredni przyczynić się do reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości chociażby poprzez dyskusję na temat długości postępowania przed polskimi sądami. Potrzeba wprowadzania tego typu rozwiązań jest powszechnie oczekiwana zarówno przez obywateli, jak i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Świadczy o tym chociażby pozytywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa. Pozytywnie o przedmiotowym projekcie wyraziła się również Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych, dla których, kolokwialnie mówiąc, długość trwania spraw, zwłaszcza cywilnoprawnych, jest szczególnie istotna dla funkcjonowania ich firm. Często również przewlekłość postępowania sądowego prowadzi do upadłości firmy oraz zwolnień jej pracowników. Wówczas to gorzkie wydaje się zadośćuczynienie w postaci uzyskania po kilku latach pozytywnego orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wobec niejednokrotnie zmarnowanego całego dorobku życia czy firmy dzięki opieszałości naszego, polskiego wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełTadeuszMaćkała">Podczas prac nad ustawą często wracało pytanie, co oznacza rozpatrzenie sprawy w rozsądnym terminie, bo tak było pierwotnie w projekcie rządowym, albowiem w słowniczku nie było definicji. Dlatego też, jak wspominał sprawozdawca komisji pan poseł Kubica, komisja zmieniła tytuł, przywracając określenie konstytucyjne o prawie strony do złożenia skargi na rozpatrzenie sprawy w postępowaniu sądowym w nieuzasadnionym terminie. Rozważając to zagadnienie, przede wszystkim należy jako punkt wyjścia potraktować fakt, iż nie jest możliwe ustanowienie terminów o uniwersalnym charakterze do rozpoznania sprawy. Ocena, czy sprawę rozpoznano w rozsądnym terminie lub bez nieuzasadnionej zwłoki zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Diagnozę, czy czas trwania postępowania mieści się w rozsądnym terminie lub bez nieuzasadnionej zwłoki dokonuje się na podstawie czterech kryteriów: pierwsze to złożoność sprawy, drugie to znaczenie sprawy dla interesów skarżącego, trzecie - zachowanie samego skarżącego i wreszcie czwarte - zachowanie się organu sądowego. Każde z tych kryteriów rozważane jest oddzielnie, a następnie dokonuje się oceny ich skumulowanego efektu, co znalazło się w uzasadnieniu do przedmiotowej ustawy. Ostatecznie komisja przyjęła zmianę tytułu i tak to znalazło się w sprawozdaniu komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełTadeuszMaćkała">Dotychczasowe rozwiązania poszczególnych krajów w niniejszej materii pozwalają spojrzeć na powyższą ustawę w sposób szczególny. Przede wszystkim kontroli została poddana ewentualna opieszałość sądów w postępowaniu. Dotychczasowe gwarancje wynikające z zapisów konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a zwłaszcza art. 45 ust. 1 mówiący, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd odnoszą się do generaliów. Z kolei przedmiotowy projekt ustawy ma już charakter uszczegółowienia niniejszego konstytucyjnego zapisu. Daje obywatelowi do ręki instrument, którym może się posłużyć do ograniczenia przewlekłości postępowania sądowego. W sposób jasny określono przedmiot ustawy - przewlekłość postępowania sądowego, sądowego postępowania egzekucyjnego oraz innego postępowania wykonawczego, które prowadzi komornik. Zostały określone również przesłanki, których spełnienie uprawnia stronę do wniesienia skargi wówczas, gdy zostało naruszone prawo strony do rozpoznania bez nieuzasadnionej zwłoki oraz gdy postępowanie trwa dłużej niż to konieczne. Zdefiniowano również pojęcie rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, wskazując kryteria oceny tego stanu, takie jak terminowość i prawidłowość czynności podjętych celem wydania rozstrzygnięcia, uwzględnienie charakteru sprawy, stopień faktycznej i prawnej zawiłości.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełTadeuszMaćkała">Istotny wydaje się fakt, iż strona mająca poczucie przewlekłości postępowania sądowego składa skargę w sądzie rozpatrującym jej sprawę, natomiast do rozstrzygania sprawy właściwy jest sąd przełożony, sąd wyższej instancji, nad sądem, który rozpoznaje sprawę merytorycznie. Na rozpoznanie skargi sąd ma termin dwumiesięczny. W trakcie prac komisji pojawiały się wątpliwości co do możliwości istnienia zjawiska solidarności zawodowej sędziów przy rozpatrywaniu spraw dotyczących skarg na przewlekłość postępowania czy też co do wyznaczenia terminu do sporządzenia uzasadnienia w orzeczeniach. Były jednak dyskusje i w trakcie prac te wątpliwości zostały rozwiane, wytłumaczone przez pana ministra. Myślę, że chyba wszyscy członkowie komisji mieli jasność w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PosełTadeuszMaćkała">Skargę na przewlekłość postępowania można wnieść jedynie w toku toczącego się postępowania dotyczącego istoty sprawy. Nie wydaje się bowiem uzasadnione, aby dopuścić skargę na przewlekłość także w terminie po prawomocnym zakończeniu sprawy w proponowanej ustawie. Jej głównym celem jest stworzenie mechanizmów dyscyplinujących wymiar sprawiedliwości co do terminowości rozpatrywania poszczególnych spraw. Ustawodawca wskazał również, że nie ma przeszkód prawnych, aby strona, która poniosła szkodę na skutek przewlekłego rozpoznania sprawy, dochodziła jej wyrównania na ogólnych zasadach prawa cywilnego, także po prawomocnym zakończeniu sprawy (art. 16). W takim przypadku strona musi jedynie wykazać w procesie odszkodowawczym, że sąd naruszył obowiązek wynikający z art. 45 konstytucji i to naruszenie, czyli ta bezprawność spowodował szkodę pozostającą w normalnym związku przyczynowym z przewlekłością postępowania, co znajduje potwierdzenie w uzasadnieniu do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PosełTadeuszMaćkała">Reasumując, należy stwierdzić, że stworzenie skutecznego mechanizmu zapobiegania przewlekłości postępowania zapobiegnie skargom opartym na tym zarzucie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz da stronom możliwość wpływu na długość postępowania przed sądami. Do tej pory takiej możliwości nie było. W proponowanym projekcie przewidziano zobowiązanie skarbu państwa zadośćuczynienia w granicach do 10 tys. zł, lecz warunkiem jest zgłoszenie takiego żądania w skardze. Jeśli skarżący uważa, iż nie wyrównano w ten sposób poniesionej przez niego szkody, ma prawo wystąpienia w odrębnym procesie o odszkodowanie na zasadach ogólnych. Szacuje się, iż na podstawie liczby spraw karnych toczących się powyżej 3 lat oraz cywilnych toczących się powyżej 5 lat można spodziewać się skarg na przewlekłość postępowania na ok. 16 tys. Wymusi to na sądach takie organizowanie pracy wewnętrznej, że katalog spraw przewlekłych nierozstrzygniętych w rozsądnym terminie będzie się stopniowo kurczył. Pomimo że materia projektowanej nowelizacji leży poza zakresem spraw normowanych przez prawo Unii Europejskiej, większość krajów członkowskich ma uregulowania prawne w tym zakresie. Powyższa ustawa wprowadzi nas do kręgu państw, które tego typu rozwiązania stosują i zapewniają stronie większe możliwości oddziaływania na długość trwania postępowania sądowego. Z całą pewnością doprowadzi to w pewnej perspektywie czasowej do usprawnienia pracy polskiego wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PosełTadeuszMaćkała">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Platformy Obywatelskiej będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#Marszałek">Głos ma pan poseł Zbigniew Wassermann z Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 19 stycznia 1993 r. Polska ratyfikowała europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, w której sformułowano szereg gwarancji rzetelnego procesu sądowego, nakazując np. by sprawa została rozpatrzona w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełZbigniewWassermann">W latach 1999–2002, w wyniku systematycznego rozszerzania kompetencji sądów i wzrostu przestępczości, wpływ ogółu spraw do sądów zwiększył się z 2 do ok. 9 mln spraw, tj. o około 335%, a więc ponad czterokrotnie, podczas gdy liczba zatrudnionych na stanowiskach sędziów wzrosła o 70%. Niewątpliwie są to powody, dla których możemy mówić, że największą przypadłością polskiego wymiaru sprawiedliwości jest przewlekłość postępowania. Obecnie Polska jest w czołówce krajów, których obywatele wnoszą skargi na nieprawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Codziennie wpływa ich do Strasburga około 200. Nagminnie naruszane jest prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, które chronione jest przez art. 45 ust. 1 konstytucji. Zdarzają się wprawdzie sądy, które pracują na bieżąco, ale regułą jest jednak zbyt długie oczekiwanie na zakończenie postępowania. Przewlekłość postępowania jest największą przypadłością polskiego wymiaru sprawiedliwości, jak już powiedziałem, a zbyt długie oczekiwanie na wyrok prowadzi do utraty zaufania społecznego do sądu, umacnia przekonanie o bezkarności sprawców czynów zabronionych przez prawo w przypadkach, gdy powoduje przedawnienie spraw karnych oraz podważa sens ochrony praw na drodze sądowej, skłaniając do poszukiwania pozaprawnych środków dochodzenia swych racji. Istnienie zaległości prowadzi też często do naruszania zasady równości wobec prawa z powodu pojawiania się nacisków na szybsze załatwianie określonych spraw. Wytwarzają się nieformalne związki między pełnomocnikami i obrońcami stron a pracownikami sądów.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełZbigniewWassermann">Sądy polskie są niewydolne, a efektywność pracy sędziów jest znacznie niższa niż ich kolegów w Stanach Zjednoczonych, Francji czy we Włoszech. Wielu Polaków jedynie w Trybunale w Strasburgu widzi szansę na sprawiedliwy i terminowy wyrok. Sytuacja Polski pod tym względem upodobniła się do sytuacji Włoch, które zostały wezwane przez Radę Europy do przedsięwzięcia środków zaradczych. W reakcji na to zalecenie wprowadzono tam instytucję skargi na bezczynność sądu, rozpoznawanej przez sąd wyższej instancji, który daje sądowi zalecenia zmierzające do przyspieszenia rozpoznania sprawy. Podobną instytucję wprowadzono także w Hiszpanii. Polska w części recypowała te wzory.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełZbigniewWassermann">Rządowy projekt ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym jest więc krokiem w dobrym kierunku, umożliwiającym pełną realizację przepisu art. 45 ust. 1 konstytucji, który stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełZbigniewWassermann">Korzystając z okazji, chciałbym podzielić się kilkoma uwagami dotyczącymi rozwiązań przyjętych w niniejszym projekcie ustawy. Otóż art. 14 projektu brzmi, iż skarżący może wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie po upływie 12 miesięcy od daty wydania przez sąd orzeczenia, o którym mowa w art. 12. Nie podlega dyskusji, że konieczne jest ograniczenie możliwości wnoszenia kolejnych skarg na przewlekłość postępowania, ponieważ brak takiego ograniczenia mógłby doprowadzić do zniweczenia celu tej regulacji. Należy jednak zwrócić uwagę, iż w przedmiotowym przepisie jest mowa o orzeczeniu sądu określonym w art. 12, w którym to mamy do czynienia z dwoma orzeczeniami: orzeczeniem, w którym sąd skargę uznaje za niezasadną i ją oddala, oraz orzeczeniem uwzględniającym skargę i stwierdzającym przewlekłość postępowania. Powyższe ograniczenie o charakterze czasowym, 12-miesięcznym, wydaje się więc słuszne w przypadku pierwszego orzeczenia oddalenia skargi jako niezasadnej. Odmiennie przedstawia się sprawa w przypadku drugiego orzeczenia, ponieważ skarżący, po uwzględnieniu jego skargi i przy założeniu, że w dalszym ciągu mamy do czynienia z naruszeniem prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym, ma w istocie skrępowane ręce. Musi odczekać 12 miesięcy, aby nabyć prawo do wniesienia kolejnej skargi. Moim zdaniem to rozwiązanie wydaje się być niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PosełZbigniewWassermann">Kolejna uwaga dotyczy sposobu określenia górnej granicy finansowej rekompensaty, która może być przyznana skarżącemu się z tytułu przewlekłości postępowania. Obecnie górną granicę stanowi kwota 10 tys. zł. Słuszniejszy wydaje się pogląd, aby zamiast wyznaczenia tylko górnej granicy wyznaczyć również dolną kwotę, poniżej której nie można przyznawać rekompensaty finansowej z tytułu przewlekłości postępowania. Tak określone granice zapobiegną sytuacjom, kiedy będą przyznawane rekompensaty w kwocie np. 100 zł, co może uczynić skargę na przewlekłość postępowania nieefektywną.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PosełZbigniewWassermann">Ostatnia uwaga związana jest z wprowadzeniem stałej opłaty za wniesienie skargi w wysokości 100 zł. Wydaje się, że kwota ta jest za wysoka przy uwzględnieniu poziomu biedy w Polsce i stanowić może przeszkodę w dochodzeniu słusznych roszczeń wynikających z przewlekłości prowadzonego postępowania.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PosełZbigniewWassermann">Proponowane rozwiązania, które służą usprawnieniu funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, zasługują na poparcie, stąd Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował za dalszym procedowaniem nad przedłożonym projektem.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Zbigniew Sosnowski, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełZbigniewSosnowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rok 1989 zapoczątkował cały szereg zmian na polskiej scenie politycznej. Zadbano o nowe jej oblicze. Wiele zmieniło się w polskiej gospodarce. Zmieniały się rządy i skrajne opcje polityczne. Ale jedną z najbardziej drażliwych bolączek naszego systemu prawnego jest nieuzasadniona opieszałość w rozpoznawaniu spraw sądowych. Rodzi to niejednokrotnie uzasadnione podejrzenie rządzących elit o złą wolę, bo to przecież zwykły obywatel, dochodzący swoich praw i racji, niejednokrotnie musi być siłaczem w swoich zgoła prostych sprawach. Takie postępowania, które toczą się całymi latami, obrastają niejednokrotnie legendą, chodzi o opieszałość sądów, korupcję, przekupstwa, zmowy adwokatów z sędziami i inne podejrzenia. Nawet gdyby nie miały one żadnego racjonalnego podłoża, w tym i uzasadnienia, kładą się cieniem, jeśli chodzi o wydolność polskiego wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełZbigniewSosnowski">Wysoka Izbo! Sprawa jest bardzo drażliwa, gdyż na drodze postępowania sądowego najczęściej swych praw dochodzą osoby niezamożne, skrzywdzone w wyniku przestępstwa lub te, które „poległy” w nierównej walce z buńczuczną administracją. Dowodzą tego setki listów, z których dowiadujemy się, iż zrozpaczeni obywatele gotowi są imać się różnych środków w walce o dochodzenie swych praw. Sprawa staje się tym bardziej patologiczna, że obywatel musi niejednokrotnie „polec” w nierównej walce z tzw. wymiarem sprawiedliwości, i to z przyczyn proceduralnych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełZbigniewSosnowski">Niezawisły sąd, niezawisły sędzia, stosując to samo prawo na terenie całej Rzeczypospolitej Polskiej, może sprawę rozpoznać szybko, wnikliwie i bez zbędnej zwłoki, a inny sąd lub skład orzekający po prostu bawi się ludzkimi sprawami, ludzkimi problemami, czasami bardzo żywotnymi, a momentami odnosi się wrażenie, że zwłoka w postępowaniu sądów to wynik ich świadomej i celowej złej woli - bądź to w celu zatarcia śladów lub dowodów, bądź po prostu dokuczenia stronie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PosełZbigniewSosnowski">Panie i Panowie Posłowie! Jako przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego i zarazem członek sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka ze wstydem z tej trybuny muszę oświadczyć, iż problematyka, którą dzisiaj omawiamy, to wyłącznie wynik braku rygorystycznych zapisów regulujących kwestie postępowania sądowego w kodeksach postępowania karnego i postępowania cywilnego oraz w postępowaniu egzekucyjnym i ustawie o komornikach, braku rygorystycznych zapisów regulujących kwestię odpowiedzialności sędziowskiej i komorniczej za przewlekłość postępowania oraz braku kontroli Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, chodzi o dopuszczenie do niedowładu, niewydolności lub po prostu do niczym nieuzasadnionego opieszałego działania tych organów.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PosełZbigniewSosnowski">Panie i Panowie Posłowie! Z całą starannością stwierdzam, że od lat źle i błędnie pojmowana jest instytucja immunitetu sędziowskiego. Błędnie interpretowana jest instytucja niezawisłości sędziowskiej. Nie może ona stanowić przykrywki dla braku odpowiedzialności za niekompetencje w stosowaniu przepisów proceduralnych czy wręcz traktowanie stron uczestników postępowania jak intruzów utrudniających życie sędziom czy komornikom. Sądy, wydając wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentują nasze państwo w każdym stadium, w którym obywatel styka się z tymi organami.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PosełZbigniewSosnowski">Wysoki Sejmie! Dopiero interwencja organów praw człowieka na forum międzynarodowym zmusiła Rzeczypospolitą Polską do zajęcia się tym wstydliwym, ale bardzo ważnym problemem. Zawarta w 19 artykułach dyspozycja ustawy dobitnie dowodzi zasadności procedowanej problematyki i chociaż winna ona być nieodzownym komponentem przepisów proceduralnych kodeksowych, wraz z ich uchwaleniem, to w pełni akceptujemy rozwiązania zawarte w sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z druku nr 2914.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PosełZbigniewSosnowski">Klub mój uważa, że uzasadniona jest zmiana tytułu, a tytuł w brzmieniu: o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, jest w pełni reprezentatywny, do dyspozycji projektu ustawy, za czym Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego się opowie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Wanda Łyżwińska, Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym (druk nr 2256). Celem rządowego projektu ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym jest realizacja wyrażonej w art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady, że każdy ma prawo do sprawiedliwego, jawnego rozpatrzenia sprawy, bez nieuzasadnionej zwłoki, przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Wynika to również z art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, stanowiącego obowiązek rozpatrzenia sprawy przez organy sądowe w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełWandaŁyżwińska">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Samoobrona projektowana ustawa może stać się środkiem przeciwdziałającym opieszałości w sądowym postępowaniu rozpoznawczym i egzekucyjnym, co zbieżne jest ze stanowiskiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wyrażonym w orzeczeniu z dnia 26 października 2000 r. w sprawie: Kudła przeciwko Polsce. Projekt ustawy realizuje zalecone w tym orzeczeniu wskazania dotyczące środków zapobiegania przewlekłości postępowań sądowych i stanowi instrument do ustanowienia w Polsce wewnętrznych procedur dochodzenia odszkodowań za przewlekłość postępowań sądowych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PosełWandaŁyżwińska">W przypadku uchwalenia tej ustawy dopiero po wykorzystaniu wynikającej z niej procedury będzie można kierować skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczące naruszenia art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, gwarantującego prawo jednostki do rozpatrzenia sprawy w procesie sądowym w rozsądnym terminie. Z kształtu przepisów projektowanej ustawy wynika, że postępowanie skargowe ma mieć charakter incydentalnego postępowania zażaleniowego.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PosełWandaŁyżwińska">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Samoobrona proponowane rozwiązania są słuszne, ponieważ uniemożliwiają dopuszczenie do długotrwałego i dwuinstancyjnego rozpoznawania skargi, co mogłoby przynieść całkiem odmienny efekt, niż wskazuje na to cel projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PosełWandaŁyżwińska">Podczas prac Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka nad rządowym projektem ustawy wprowadzono kilka modyfikacji. Istotną zmianą jest rozszerzenie kręgu podmiotowego osób uprawnionych do wniesienia skargi (art. 3 projektu) oraz stworzenie na mocy postanowień projektowanej ustawy możliwości wniesienia skargi dla osób, które przed dniem wejścia ustawy w życie złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jeżeli skarga do Trybunału została wniesiona w toku postępowania, którego ona dotyczy, i o ile Trybunał nie wydał postanowienia w przedmiocie dopuszczalności skargi, o czym mówi art. 18. Zmieniono również tytuł ustawy, dopasowując go do treści art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W pozostałym zakresie ogólna koncepcja nowelizacji zaproponowanej w rządowym projekcie nie uległa zasadniczym modyfikacjom podczas prac w komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PosełWandaŁyżwińska">Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej pozytywnie opiniuje rządowy projekt ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie i będzie głosował za jego przyjęciem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Janusz Dobrosz, Liga Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Idea uchwalenia ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym wydaje się naszemu klubowi jak najbardziej zasadna. Większość państw europejskich, będących - jak Polska - członkami Rady Europy i stronami Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, już posiada podobne do przedstawionych w projekcie uregulowania. Obywatele polscy, dochodzący naruszonych przez państwo polskie swoich praw przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, wygrywają. Dzieje się tak z prostego powodu: sądy nie rozstrzygają spraw w tzw. rozsądnych terminach, a Trybunał w Strasburgu ten fakt stwierdza i zasądza odszkodowania na rzecz skarżącego, przy okazji wykazując opieszałość i niską skuteczność polskiego wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełJanuszDobrosz">W Komisji Spraw Zagranicznych co roku przyjmujemy projekt budżetu czy sprawozdanie z budżetu. Co ciekawe, jedna z coraz bardziej rozszerzających się pozycji dotyczy sytuacji, w której państwo polskie, resort Ministerstwa Spraw Zagranicznych, musi łożyć środki, kiedy Polska jako strona przegrywa przed Trybunałem; a więc tego rodzaju rozwiązania zdecydowanie wychodzą naprzeciw praktyce.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Długotrwałość postępowań sądowych wynika z różnych powodów, ale tylko śladowy procent z nich stanowi opieszałość czy niesubordynacja sędziów. Oczywiście, jak wskazywał mój przedmówca, szanowny poseł Sosnowski, są pewne wynaturzenia. Ale w przekonaniu naszego klubu najbardziej zasadniczą przyczyną zalegania spraw we wszystkich rodzajach postępowania jest nieproporcjonalnie wielka ich liczba w stosunku do możliwości przerobowych sądów. W interesie sędziego nie leży przeciąganie sprawy - mówię o sędziach pozytywnych, choć jeszcze raz powtarzam, że zdarzają się wyjątki. Ustawa o ustroju sądów powszechnych gwarantuje sędziemu czas pracy określony wymiarem jego zadań i z tej prostej przyczyny sędzia zmierza do możliwie szybkiego zakończenia każdej sprawy, nie ma bowiem powodów, dla których chciałby jej akta przetrzymywać w swoim referacie. Niestety jeśli ma on owych spraw kilkaset, a nie chce niektórych spośród nich odłożyć ad acta, musi swój czas dzielić pomiędzy wszystkie, co oczywiście skutkuje wiadomymi opóźnieniami. Nie jest więc rozwiązaniem problemów polskiego wymiaru sprawiedliwości wprowadzenie skargi na przewlekłość postępowania, jednakowoż jest to pewne zabezpieczenie, tymczasowe zresztą, które pozwala państwu polskiemu uniknąć takiej sytuacji - bądź przesunąć w czasie - w której Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uzna rację obywatela polskiego skarżącego się np. na aż 4-letnią przewlekłość postępowania.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełJanuszDobrosz">Przechodząc do omówienia konkretnych rozwiązań tegoż projektu i dołączając swój głos do opinii wszystkich, którzy wyraźnie mówią, że tytuł ustawy, który przedstawiła komisja, jest zdecydowanie uzasadniony - za tym też się opowiadamy - mówię: diabeł tkwi w szczegółach. I tak: W art. 2 ust. 2 projektu stanowi, że dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty lub czynności podjętych przez sąd, uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuca przewlekłość postępowania. Nietrudno się domyślić, Wysoka Izbo, że zapis ten odebrany zostanie z pewnością przez dużą część środowiska sędziowskiego jako ingerencja i naruszanie konstytucyjnej zasady niezawisłości sądów. Oczywiście kwestia merytoryczna to jedno, odczucie to drugie, ale to powoduje jednakowoż pewne wątpliwości i sąd odwoławczy, rozpoznając apelację czy zażalenie, bada końcowe orzeczenie sądu pierwszej instancji, czasami wypadkowe, przy rozpoznawaniu zażalenia, nie ocenia zaś ani terminowości, ani prawidłowości czynności podjętych przez ten sąd, lecz jedynie ich wynik uzyskany po przeprowadzeniu postępowania dowodowego. Sąd drugiej instancji może nie zgodzić się z oceną i sposobem prowadzenia postępowania dowodowego przez sąd pierwszej instancji, ale nie sprawdza terminów, w jakich sąd pierwszej instancji prowadzi owo postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełJanuszDobrosz">Podobny charakter ma art. 6 ust. 3 projektu, który sądowi badającemu skargę zezwala na to, aby na żądanie skarżącego wydał sądowi rozpoznającemu sprawę, co do której na przewlekłość postępowania wpłynęła skarga, zalecenia podjęcia w wyznaczonym terminie odpowiednich czynności. Niezależnie od kolejnych możliwości ingerencji w niezawisłość sądu przepis nie określa, jaki charakter mają terminy wyznaczone przez sąd rozpoznający skargę, być może mają tylko swego rodzaju charakter instrukcyjny. Dotyczy to także art. 12, nie będziemy więc dalej rozwijali tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełJanuszDobrosz">Pewne możliwości i wątpliwości dotyczą też art. 5.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PosełJanuszDobrosz">Czas ucieka, ale chciałbym powiedzieć wyraźnie na temat tych przepisów, co do których mamy wątpliwości. Załóżmy, art. 9 ust. 2 projektu brzmi: „Sąd odrzuca skargę wniesioną przez nieuprawnionego albo z innych przyczyn niedopuszczalną”. W ust. 1 jest wniesienie przez uprawnionego oraz: gdy z innych przyczyn jest niedopuszczalna. Stwierdzenie wystąpienia pierwszej przesłanki jest proste, bowiem w art. 3 projektu taksatywnie wymienia się podmioty uprawnione do wniesienia skargi. Ale co projektodawca rozumie pod pojęciem „z innych przyczyn niedopuszczalną”? Tutaj jest też zbieg pewnych przepisów dotyczących art. 370 Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PosełJanuszDobrosz">Tych wątpliwości jest więcej. Żeby, jak mówię, nie przedłużać, bo czas jest określony, złożę panu marszałkowi poprawki, które Klub Parlamentarny Liga Polskich Rodzin w tej sprawie zgłasza. Ale, reasumując, czasu nie mamy, choć kwestia jest dość istotna.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PosełJanuszDobrosz">Poza wymienionymi zastrzeżeniami do treści projektu zwraca uwagę to, że projektodawca nie uregulował w żaden sposób kwestii minimalnego terminu, który musiałby upłynąć od dnia wniesienia sprawy do sądu, aby w ogóle skarżący mógł skutecznie wnosić skargę na przewlekłość postępowania. To jest pewien mankament natury takiej technicznej i merytorycznej. Gdyby przyjąć projekt w aktualnym brzmieniu, przykładowo nawet po upływie miesiąca powód może wnieść skargę na przewlekłość, a tę sąd rozpoznający sprawę musiałby przyjąć i wraz ze „świeżymi” jeszcze aktami sprawy przekazać sądowi przełożonemu, który z kolei, pomimo że skargę z pewnością oddali, musi ją najpierw rozpatrywać merytorycznie. Takich pułapek jest wiele.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PosełJanuszDobrosz">Reasumując, jeszcze raz powtarzam: Klub Ligi Polskich Rodzin uważa, że sama idea jest słuszna. Komisja się napracowała, ale - żeby doprecyzować pewne kwestie - składamy poprawki. Jeżeli one zostaną uwzględnione i złożą się w logiczną całość, klub Ligi Polskich Rodzin w tym momencie składa deklarację, że będzie głosował za przedłożoną ustawą. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Józef Kubica, Unia Pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#komentarz">(Poseł Lech Zielonka: Panie marszałku, nie ma zmiany?)</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przepraszam bardzo pana posła, rzeczywiście, to mój błąd.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Lech Zielonka, Federacyjny Klub Parlamentarny.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przepraszam, panie pośle. Także pana posła przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełLechZielonka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Federacyjnego Klubu Parlamentarnego mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu dotyczące sprawozdania Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełLechZielonka">Federacyjny Klub Parlamentarny pragnie zauważyć, że przedstawiony przez rząd projekt ustawy o skardze na naruszenie prawa do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym dotyka bardzo istotnych zagadnień dotyczących jednej z podstawowych gwarancji konstytucyjnych, a mianowicie prawa do sądu. Ta jedna z podstawowych gwarancji właściwych dla państwa prawa jest notorycznie naruszana w naszej ojczyźnie z pewnością w jednym aspekcie będącym przedmiotem regulacji zawartych w przedstawionym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełLechZielonka">Prawo do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie wynika wprost z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 45 ust. 1 stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PosełLechZielonka">Co więcej, jest to sprzeczne z art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PosełLechZielonka">Obecnie istniejąca podstawa prawna w przypadku naruszenia wcześniej wymienionej konstytucyjnej normy prawnej, a mianowicie art. 417 Kodeksu cywilnego, nie dość, że wymaga stwierdzenia bezprawności tego rodzaju zachowań, to ponadto rodzi wiele wątpliwości interpretacyjnych o charakterze proceduralnym. Jak widać, dochodzenie swych praw przez obywateli jest bardzo utrudnione.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PosełLechZielonka">Propozycje zawarte w przedstawionym projekcie obowiązują już od wielu lat w większości państw członkowskich Unii Europejskiej. Są również zgodne z linią orzeczniczą przyjętą przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wprowadzenie więc środków zapewniających stronie postępowania sądowego przeciwdziałanie przewlekłości postępowania w sprawie oraz pozwalających na uzyskanie odpowiedniej rekompensaty wydaje się być jak najbardziej uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PosełLechZielonka">Uregulowanie procedury występowania ze skargą w sposób określony w projekcie to właściwe rozwiązanie. Natomiast kwestią sporną jest ustalenie wysokości maksymalnej rekompensaty na kwotę 10 tys. zł. W wielu sprawach gospodarczych zwłoka w rozpatrzeniu sprawy przez sąd lub organ egzekucyjny może spowodować wielomilionowe straty. Co prawda pozostaje droga dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych, jednakże naraża to zainteresowany podmiot na dalsze straty, a także samo ustalanie ex post bezprawności działań sądu polegających na naruszeniu obowiązku rozpoznania przez sąd sprawy bez uzasadnionej zwłoki budzi wiele wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PosełLechZielonka">Wobec powyższego Federacyjny Klub Parlamentarny uważa, iż rozwiązania zaproponowane w rządowym projekcie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym są w dużej mierze właściwymi rozwiązaniami, należy go jednak w celu doprecyzowania i wszechstronnego przeanalizowania wszystkich jego aspektów skierować do dalszych prac w komisjach sejmowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Józef Kubica, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Klub Parlamentarny Unii Pracy zapoznał się z projektem ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania w rozsądnym terminie sprawy w postępowaniu sądowym (druki sejmowe nr 2256 oraz 2914).</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełJózefKubica">Ponieważ zagadnienia tego projektu przedstawiłem jako poseł sprawozdawca, pozwolę sobie tylko poinformować Wysoką Izbę o tym, że Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem przedmiotowej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Krystyna Grabicka, Ruch Katolicko-Narodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy zawarty w sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka dotyczący skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania bez nieuzasadnionej zwłoki sprawy w postępowaniu sądowym to projekt zasługujący na naszą aprobatę.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">Od lat nasze sądownictwo cechuje przewlekłość postępowań. Sprawy ciągną się latami, czasami nawet po kilka czy kilkanaście lat. Dopiero jednak lawina procesów przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu wymusiła na polskim rządzie przygotowanie tej ustawy. Trybunał ten chce, aby tego typu sprawy Polska załatwiała sobie sama. Zresztą całkiem słusznie. Zgodnie bowiem z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Ale w praktyce sądy nie przestrzegają tego unormowania.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełKrystynaGrabicka">Ta ustawa daje jakąś nadzieję na poprawę działalności sądów, choć zdaniem Ruchu Katolicko-Narodowego nie jest to jeszcze instrument wystarczający.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PosełKrystynaGrabicka">Obawiamy się, że odszkodowanie w wysokości 10 tys. zł w przypadku stwierdzenia nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu nie będzie stanowiło skutecznej zapory przed przewlekłością postępowań. Należało rozważyć dopuszczalność zastosowania wyższej kwoty odszkodowania, przynajmniej w niektórych, najbardziej drastycznych przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PosełKrystynaGrabicka">Projekt ustawy wyznacza dość krótki termin na rozpoznanie skargi, wynoszący dwa miesiące, licząc od dnia złożenia skargi, ale nie przewiduje żadnej sankcji za uchybienie temu terminowi. Co będzie, jeśli ten dwumiesięczny termin nie zostanie zachowany, zwłaszcza że jest to postępowanie jednoinstancyjne, od którego nie ma odwołania?</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PosełKrystynaGrabicka">Za wniesienie skargi skarżący musi uiścić wpis w kwocie 100 zł. Uważamy, że jest to kwota rozsądna, którą skarżący jest w stanie ponieść bez istotnego uszczerbku, zwłaszcza że w przypadku wygranej sprawy jest ona mu zwracana. Dobrze, że ustawa dopuszcza możliwość dochodzenia naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości postępowania niezależnie od wcześniej zasądzonych 10 tys. zł. Ustawa wprowadziła również przepisy przejściowe dotyczące spraw, które już znajdują się w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Zgodnie z art. 18 osoby, które już złożyły skargę do Trybunału, mogą w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia ustawy wnieść skargę do sądu polskiego w trybie procedowanej ustawy. Pomimo drobnych niedociągnięć w tej ustawie - sam zamysł uregulowania tej materii nie budzi naszych wątpliwości - będziemy głosować za jej uchwaleniem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytania.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Lech Kuropatwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełLechKuropatwiński">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Jak wiemy, sądy, prowadząc sprawy, przeciągają terminy rozpraw, a po wydaniu wyroku strona przegrana nie otrzymuje go na piśmie wydawanym przez sądy, i odwołanie w trybie ustawowym jest nieraz niemożliwe. Chciałbym zadać pytanie odnoszące się do działalności komorników. Tak się dzieje, że komornicy, otrzymując wyrok, niejednokrotnie nie egzekwują tego wyroku ze względu na małą kwotę lub tłumacząc się innymi sprawami. Na przykład chodzi o to, aby zmusić właściciela do podłączenia wody w posesji. Czy skarżący może wnieść skargę? Kto poniesie koszty tej rozprawy i w jakim czasie sąd ją powinien rozpatrzyć? Czy komornik zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za opieszałość w sprawie tak małej, ale niejednokrotnie znaczącej dla petenta? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Wojciech Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełWojciechSzarama">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowa instytucja, którą zamierzamy wprowadzić do polskiego systemu prawnego, na pewno zostanie zaakceptowana, i dobrze, że będzie kontrola działalności sądu pod kątem przewlekłości postępowania. Chciałbym jednak o coś zapytać, bo pewne moje wątpliwości budzi 2-miesięczny termin na rozpatrywanie skargi, a łączy się to z przekazaniem akt sprawy z sądu, który daną sprawę prowadzi, do sądu nadrzędnego. Ponieważ postępowanie w sprawach skarg na przewlekłość postępowania będzie toczyło się w trybie zażaleniowym, będzie to postępowanie właściwie tylko i wyłącznie z dokumentów. Sądy w pierwszej kolejności będą sprawdzać terminowość poszczególnych rozpraw, prawdopodobnie w mniejszym zakresie koncentrując się na sprawach merytorycznych. Tak więc czy termin 2-miesięczny nie jest zbyt długi? Sytuacja jest tego typu, że de facto następuje dalsze przedłużenie postępowania. Poprzez przeniesienie akt z sądu rejonowego do sądu okręgowego, który będzie rozpatrywał skargę, powodujemy, że proces najprawdopodobniej zostanie wstrzymany na 3–4 miesiące, bo kolejny termin rozprawy w tej konkretnej sprawie zostanie wyznaczony wtedy, kiedy akta wrócą do sądu i kiedy sędzia prowadzący sprawę zapozna się z orzeczeniem, z postanowieniem sądu okręgowego, który albo skargę uzna za zasadną, albo też skargę odrzuci. Tak więc czy tutaj termin miesięczny nie byłby właściwy, tym bardziej że w szczególnie skomplikowanych wypadkach teoretycznie istniałaby możliwość przedłużenia okresu badania tej sprawy przez sąd okręgowy, dlatego że nie ma żadnej sankcji związanej z przekroczeniem terminu określonego w tym projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełWojciechSzarama">I druga sprawa - moje wątpliwości budzi 100-złotowa opłata za wniesienie skargi. Ponieważ w tym postępowaniu obowiązują ogólne zasady stosowane w postępowaniach, tak więc sądzę - i proszę również o odpowiedź na to pytanie -że osoba, która wykaże swoje ubóstwo, brak środków finansowych, może zostać zwolniona od uiszczenia tej opłaty, czyli teoretycznie rzecz biorąc, osoba niemająca na to środków po odpowiednim wykazaniu tego może nie zapłacić nic, może zostać zwolniona od obowiązku uiszczenia tej opłaty. Natomiast kwota 100 zł nie jest barierą, jeśli chodzi o wnoszenie skarg nieuzasadnionych. Można sobie wyobrazić sytuację, że ta instytucja będzie wykorzystywana przez osoby, które chcą przedłużyć postępowanie, bo 100-złotowa opłata jest opłatą symboliczną. Tak więc należałoby moim zdaniem rozważyć możliwość podniesienia tej opłaty, gdyż w przypadku zasadności skargi zostanie ona zwrócona - gdyby to było 200 zł, 500 zł, to też wróciłoby to do wnoszącego skargę - a jeśli to trafi na osobę ubogą, to osoba ta zostanie zwolniona od obowiązku uiszczenia tej opłaty. Jednocześnie w przypadku gdyby ta kwota była nieco wyższa, byłaby to tama przeciw wnoszeniu nieuzasadnionych skarg, które czasami mogą mieć na celu przedłużenie postępowania, bo to de facto będzie następowało po wyprowadzeniu akt z sądu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Marian Curyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełMarianCuryło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Szanowny Panie Ministrze Sadowski! Z wielkim szacunkiem zwracam się do pana jako do wspaniałego prawnika, sędziego i ministra. Wymiar sprawiedliwości to jeden z resortów, które cieszą się najgorszą opinią wśród społeczeństwa. Czy procedowana ustawa, o której mówimy, to nie jest drobny remoncik, a należałoby przeprowadzić kapitalny remont? Tak jak wcześniej wspomniałem, każdy, kto się zetknął z wymiarem sprawiedliwości, nie powiedział nigdy pochlebnego słowa na jego temat.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełMarianCuryło">Ja ze swojej strony chciałbym podziękować z tego miejsca, korzystając z sytuacji, z okazji, panu prokuratorowi Niezgodzie z Rzeszowa, gdyż byłem w sytuacji...</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska: Panie pośle, nie z tego miejsca.)</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełMarianCuryło">Proszę mi nie przerywać, pani poseł. Byłem zmuszony przez opinię publiczną zwrócić się tam w sytuacji, kiedy wymiar sprawiedliwości wykazywał naprawdę ułomność, i tenże prokurator zrozumiał apel lokalnej społeczności w obronie 1200 miejsc pracy. Gdyby nie on, to w miejscowości, która była najbardziej uprzemysłowioną wioską świata, nie istniałby zakład pracy i byłaby kraina głodu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Marian, jaka miejscowość, powiedz.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Poseł Marian Curyło: Szczucin.)</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan Sylweriusz Królak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę odnieść się zarówno do pytań, jak i pewnych wątpliwości podniesionych podczas tej niezwykle wnikliwej dyskusji. Chciałbym również, Wysoka Izbo, zauważyć, że część pytań zmierzała w różnych kierunkach, co tylko wskazuje, z jednej strony, na to, że nowa materia, nowy przedmiot regulacji wymaga wnikliwej dyskusji, za którą już w tej chwili dziękuję, ale również wspólnego zastanowienia się nad poszczególnymi rozwiązaniami. Z drugiej jednak strony, pewne przeciwieństwa w sformułowaniach, które były używane podczas tej dyskusji, wskazują, że zaproponowane w przedłożeniu rządowym zapisy mają z całą pewnością walor miarkowania, a więc walor rozważenia różnych, często przeciwnych racji. Będę się starał pokrótce wskazać, uwypuklić ten aspekt.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Odpowiadając na pytania zadane przez pana posła Wassermanna, chciałbym zwrócić uwagę na wypowiedź pana posła Szaramy - i będę się nią również tutaj posiłkował - który przed chwilą zadał pytanie, wszelako pan poseł Szarama jest również przedstawicielem tego samego klubu co pan poseł Wassermann. Otóż pierwsze pytanie, jakie postawił pan poseł Wassermann, brzmiało: Czy 100 zł to nie za dużo? Pan poseł Szarama był łaskaw zadać pytanie: Czy 100 zł to nie za mało? To tylko wskazuje na potrzebę zastanowienia się nad tą kwestią. Ja nie chciałbym z góry odrzucać zasadności żadnego z pytań, niemniej będę bronił stanowiska, że 100 zł to akurat. Otóż jest...</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Skąd te różnice...)</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">...niewątpliwie zawsze możliwość nadużycia prawa, czyli możliwość skorzystania z prawa w sposób, który będzie sprzeczny z jego przeznaczeniem, z wolą prawodawcy, który to prawo stworzył dla zabezpieczenia określonych interesów obywateli. Nie można jednak podnosić tej stawki tak, aby w istocie rzeczy nie ograniczać korzystania z uprawnienia zawartego w tej oto ustawie - jakże nowatorskiego, wychodzącego naprzeciw oczekiwaniom w związku z pewnym deficytem w naszym systemie prawnym, który zaistniał po wprowadzeniu art. 45 konstytucji z dnia 2 kwietnia 1997 r. i który do tej pory nie był rozwinięty w żadnej ustawie zwykłej. Otóż gdybyśmy stawiali już na samym początku dosyć wysokie progi dostępu do korzystania z tego prawa, moglibyśmy się narazić na zarzut - i to na zarzut w oparciu zarówno o art. 6, jak i 13 europejskiej konwencji praw człowieka - że w istocie rzeczy wprowadzamy do polskiego systemu prawnego pewne pozorne prawa podmiotowe, które, zamiast ułatwiać dostęp do wymiaru sprawiedliwości, utrudniają go. Ale - tak jak powiedziałem - ten fakt, że obaj szanowni panowie posłowie, reprezentujący ten sam klub parlamentarny, w istocie zadali sprzeczne pytania, tylko potwierdza rangę problemu i...</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Szarama: Panie ministrze, to nie jest pana sprawa, czy w klubie są problemy czy nie...)</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">...to tylko potwierdza rangę problemu i to tylko czyni tym bardziej zasadną moją odpowiedź, że 100 zł jest to suma miarkowana.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Szarama: Pytanie było inne...)</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Poza tym, Wysoka Izbo, chciałbym również odnieść się do sprawy dolnej granicy kary. Otóż, proszę Wysokiej Izby, nie może być tak, żebyśmy już na samym początku związali ręce niezawisłemu sądowi, tworząc sztywne przepisy prawne, które by nakazywały, by określone w przepisach zobowiązania były automatycznie przez sąd stosowane. Wydaje się to sprzeczne z nowoczesnymi zasadami legislacji, jak również z powszechnie przyjętymi zasadami wymiaru sprawiedliwości. Takie wiązanie rąk sądowi de facto pozbawiałoby sąd możliwości swobodnej oceny dowodów i ważenia tych racji, które w ustawie są określone jako przesłanki dla zastosowania odpowiedzialności skarbu państwa za ewentualną przewlekłość postępowania.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">To samo dotyczyłoby, Wysoka Izbo, kwestii, czy 12-miesięczny termin nie powinien być skrócony, czy nie powinno się w pewnych sytuacjach stosować terminów krótszych niż 12-miesięczne. Zdaniem rządu ten termin również jest wyważony. Otóż z wielu wystąpień szanownych państwa posłów, jak się wydaje, zresztą również w wystąpieniu pana posła Szaramy, którego zdanie tu doceniam, też zawarta była podobna myśl, że nie należy przeciągać tego postępowania, że środki, które są właśnie tutaj, w tej ustawie zaprojektowane, nie powinny w istocie rzeczy zmierzać jakby w kierunku przeciwnym, czyli nie powinny niweczyć efektu, który stał się celem tej regulacji prawnej. Jeżeli bowiem przyjęlibyśmy, że można w krótkich terminach składać określone wnioski, to przyjęlibyśmy, Wysoka Izbo, również i taką konsekwencję, że jedna ze stron może nadużyć swojego prawa podmiotowego i, bezustannie składając wnioski, de facto zahamować postępowanie, albowiem sąd, który by musiał bezustannie te wnioski rozpatrywać, studiując najpierw akta sprawy, niweczyłby postępowanie toczące się w sądzie niższej instancji, bo tam to postępowanie z natury rzeczy nie toczyłoby się, byłoby zawieszone. I tutaj zgoda, panie pośle, tak również rząd to widzi.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Kolejna sprawa - chodzi o ten minimalny termin, po którym można wnieść wniosek o owo zadośćuczynienie. Wydaje się, że znowu stawianie takiej bariery byłoby niezasadne. Otóż, Wysoka Izbo, sprawy, na kanwie których toczą się postępowania sądowe, stanowiące tzw. przedmiot samego postępowania sądowego, są przecież bardzo różne. W istocie rzeczy może to dotyczyć spraw niezwykle drobnych, ale może dotyczyć spraw, w wypadku których natężenie zarówno interesu publicznego, jak i interesu obywateli jest niezwykle duże, bo dotyczy to jakichś niezwykle istotnych wartości. I w tym przypadku określenie jednolitego terminu, czyli sprowadzenie tego do wspólnego mianownika, byłoby w istocie zapisaną w ustawie niekonsekwencją i prowadziłoby do pewnej niesprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Jeśli chodzi o pytanie, czy art. 2 przedłożenia rządowego nie wkracza w niezawisłość sędziowską, to pozwolę sobie na nie odpowiedzieć krótko: nie wkracza. Nie wkracza dlatego, że w szczególności - proszę zważyć, Wysoka Izbo - bada to sąd przełożony, do którego tak czy tak w toku instancji sprawa może trafić i też może być zawsze w toku instancji oceniona, a poza tym nie ma tutaj żadnego czynnika zewnętrznego. Całe to postępowanie toczy się w ramach wymiaru sprawiedliwości, całe to postępowanie toczy się w obrębie organów sądów powszechnych i nie ma tutaj, Wysoka Izbo, żadnego udziału na przykład ze strony władzy wykonawczej chociażby. A więc zasadność tego zastrzeżenia nie wydaje się aktualna.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Co do treści art. 9 w związku z art. 14 - i tutaj odpowiadam na pytanie pana posła Dobrosza - chciałbym zwrócić uwagę, że w art. 9 ust. 2 po pracach w komisji brzmienie tego przepisu jest następujące: sąd odrzuca skargę wniesioną przez nieuprawnionego albo niedopuszczalną, ale na podstawie art. 14; a w art. 14 czytamy, że skarżący może wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie po upływie 12 miesięcy, a w sprawie egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego po upływie 6 miesięcy od daty wydania przez sąd orzeczenia, o którym mowa w art. 12. Tak więc są bardzo ściśle określone przesłanki, tutaj nie ma dowolności.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Odnosząc się do pytań pani poseł Grabickiej, które też dotyczą kwot, czy 10 tys. stanowi zaporę dla ewentualnie przewlekłości postępowań, dla jakiejś niewłaściwej działalności sądów, powiedziałbym, Wysoka Izbo, że być może to samo w sobie nie stanowi żadnej zapory, ale należy wziąć pod uwagę również i to, że ta ustawa nie jest jednym jedynym instrumentem, który rząd w ostatnich latach wprowadza, aby przyspieszyć tok postępowań sądowych, i po to, żeby zadośćuczynić naszym zobowiązaniom wynikającym z art. 6 konwencji o ochronie praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Proszę zważyć na to, Wysoka Izbo, że te przepisy w istocie rzeczy stanowią zamknięcie pewnego procesu. Bo przecież gwarancja właściwego toczenia się spraw w sądzie, czyli tego, żeby wymiar sprawiedliwości był wykonywany w rozsądnym terminie, to są dobre procedury i nad tymi dobrymi procedurami i sąd, i Wysoka Izba pracują od początku kadencji. Bardzo wiele ustaw proceduralnych, K.p.c., K.p.k., ale również procedury w postępowaniach o wykroczenia, było przedmiotem uwagi i głównym celem tych zmian właśnie było przyśpieszenie, zagwarantowanie możliwości szybkiego działania sądom i uzyskiwania przez obywateli szybkiej ochrony praw. Jednak to nie tylko to, bo przecież zmiany organizacyjne w wymiarze sprawiedliwości to jest przybliżenie sądu obywatelowi również w tym bardzo fizycznym wymiarze, tworzenie nowych jednostek organizacyjnych sądownictwa, zamiejscowych wydziałów sądów rejonowych, sądów grodzkich, których dwa lata temu było o 60 mniej niż jest obecnie. To wszystko właśnie ma sprawić, że postępowania toczą się szybciej.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">I mamy tego wyniki. W ubiegłym roku, Wysoka Izbo, polski wymiar sprawiedliwości zakończył postępowania w 9600 tys. spraw, tj. o 160 tys. więcej niż wpłynęło do polskich sądów. To jest po raz pierwszy od wielu, wielu lat dowód na to, że coś w polskim wymiarze sprawiedliwości drgnęło, że te prace, które są wykonywane i z niezwykłą starannością, i z determinacją, również przy wsparciu Wysokiej Izby, co się chociażby nieodmiennie od lat wyraża w decyzjach budżetowych Wysokiej Izby, nie idą na marne.</u>
          <u xml:id="u-42.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Proszę wybaczyć, że temu aspektowi poświęciłem wiele czasu, ale to są sprawy, o których, jak sądzę, trzeba mówić, bo uderzanie się w piersi wymiaru sprawiedliwości oczywiście jest zawsze zasadne, tak jak każda najsurowsza ocena każdej innej władzy publicznej, ale z drugiej strony to, co należy odnotować, to jest to, że działania, w tym również działania legislacyjne rządu i Wysokiej Izby, idą we właściwym kierunku i mamy na to namacalne dowody.</u>
          <u xml:id="u-42.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Pani posłanka Grabicka była łaskawa stwierdzić również, że 100 zł to jest kwota rozsądna, zwłaszcza w kontekście tego, że jeśli wniosek zostanie uznany za zasadny, to jest zwracana, czyli jest tutaj pewna logika przepisów. Ja się z tym zgadzam. Tak, no właśnie te 100 zł to jest rozsądna, wyważona kwota, niedająca, że tak powiem, ograniczenia w dostępie do rozstrzygnięcia tej sprawy przez wymiar sprawiedliwości, ale z drugiej strony również niedziałająca w przeciwnym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-42.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Pytanie pana posła Kuropatwińskiego dotyczy trochę konkretniejszej sprawy, na kanwie działalności komorników. Na to pytanie można odpowiedzieć twierdząco. Obywatel, który jest niezadowolony z działań komornika, może skorzystać ze środka prawnego, który będzie przysługiwał na mocy tej ustawy, która jest przedmiotem obrad w dniu dzisiejszym, jeśli Wysoka Izba, na co rząd bardzo liczy, zechce tę ustawę uchwalić, ale również na gruncie obecnie obowiązującego prawa; na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego przysługuje skarga na czynności komornicze i sądy mają nadzór judykacyjny nad postępowaniem komorniczym. To, czego czasami brakuje, to świadomości istnienia praw podmiotowych po stronie osób uczestniczących w tym postępowaniu, czyli, mówiąc krótko, nieświadomość tego, że mogą z tego prawa skorzystać. Stąd problem polegający na nieczęstym korzystaniu z wniesienia skargi do sądu, uruchomienia nadzoru judykacyjnego nad czynnościami komornika.</u>
          <u xml:id="u-42.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Myślę, Wysoka Izbo, iż na tym powinienem dzisiejsze wystąpienie w chwili obecnej zakończyć. Pozostaję oczywiście do dyspozycji Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-42.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościSylweriuszKrólak">Panu posłowi Curyło mogę powiedzieć, że nie jest tak źle z wymiarem sprawiedliwości i może te słowa, które pan poseł był łaskaw skierować, nie są do końca sprawiedliwe, chociaż sprawiedliwości dotyczą. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.20" who="#komentarz">(Poseł Marian Curyło: Opinia publiczna ocenia pana.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panu posłowi nie udzieliłem głosu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy pan poseł Kubica pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy (druk nr 2693).</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu panią poseł Katarzynę Piekarską w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Szanowny Panie Marszałku! Koleżanki i Koledzy Posłowie! Panie Ministrze! Organizacje pozarządowe, które zajmują się walką o prawa dzieci, alarmują: co szóste polskie dziecko jest molestowane seksualnie. Niestety, tylko niewielka część z tej ilości przestępstw trafi do świadomości organów ścigania. A to jest przestępstwo wyjątkowo odrażające. Ofiara pedofila - dziecko - skutki jego działania odczuwa nieraz przez całe życie. Prześladowcą rzadko kiedy bywa osoba, która jest dziecku nieznana. Bardzo często są to osoby, do których dziecko ma zaufanie. Jest to nauczyciel, wychowawca, trener, ale także - prawie w 40% - są to rodzice i opiekunowie.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Czy nasz system prawny w wystarczającym stopniu radzi sobie z ochroną naszych dzieci? Myślę, że nie do końca i stąd potrzebna jest zmiana przepisów. Dlatego tym przyjemniej jest mi dzisiaj zaprezentować zmianę ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy, która, jak już mówiłam, dotyczy zagadnienia szczególnego, a mianowicie postępowania wobec sprawców przestępstw o podłożu seksualnym. Dotychczasowa regulacja tej materii wydaje się nie dawać społeczeństwu, jak mówiłam, należytej ochrony przed sprawcą tego rodzaju czynu - pomimo ujęcia go i wykonania orzeczonej kary.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Celem proponowanych zmian nie jest stygmatyzacja sprawców przestępstw seksualnych, czyli tzw. przestępców seksualnych, ani szczególne zaostrzenie stosowanej wobec nich represji, lecz ograniczenie możliwości popełnienia przez nich podobnego przestępstwa w przyszłości. Celem nadrzędnym jest, koleżanki i koledzy, zapewnienie społeczeństwu lepszej, skuteczniejszej ochrony.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Ja często spotykam się ostatnio z pytaniem, czy pedofila należy karać, czy leczyć. Odpowiadam: jedno i drugie, zdaniem bowiem seksuologów leczenie może przynieść wymierne efekty, a trzeba pamiętać, że każda kara, nawet długotrwała, wcześniej czy później się kończy. Wówczas osoba, która nie jest leczona, nie jest poddana terapii, kiedy właśnie wychodzi z zakładu karnego, często jest, można powiedzieć, swoistą bombą z opóźnionym zapłonem. W więzieniu w Rzeszowie ruszył zresztą pierwszy pilotażowy program, w ramach którego poddano terapii więźniów, którzy są skazani za przestępstwa o podłożu seksualnym.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">W przypadku sprawców, którzy nie potrafili okiełznać swego patologicznie ukierunkowanego popędu seksualnego, niebezpieczeństwo powrotu do przestępstwa jest bardzo duże. Wskazują na to dane, które można zaczerpnąć ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości. Pragmatyzm i wzgląd na daleko idącą społeczną szkodliwość czynów o podłożu seksualnym przemawiają w przekonaniu posłów wnioskodawców za zastosowaniem tych samych instrumentów prawnych, co w przypadku sprawców działających w stanie niepoczytalności. Nikt dziś nie kwestionuje tak potrzeby, jak i prawnej zasadności terapeutycznych i izolacyjnych metod ochrony społeczeństwa przed tą ostatnią kategorią sprawców. Ustawodawca godzi się na daleko idące prewencyjne ograniczenie praw jednostki, opierając się na samym prawdopodobieństwie ponownego popełnienia czynu zabronionego.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Zgodnie z przedłożonym projektem sąd będzie miał wyraźnie określony obowiązek oceny prawdopodobieństwa ponownego popełnienia przez przestępcę seksualnego czynu zabronionego. W przypadku gdy niebezpieczeństwo recydywy okaże się znaczne, obowiązkiem sądu będzie orzeczenie poddania sprawcy stosownemu leczeniu. Co do sprawców, wobec których zostanie orzeczona kara pozbawienia wolności, terapia prowadzona będzie w trakcie wykonywania tej kary, zaś wykonywanie kary nastąpi w zakładzie karnym typu zamkniętego. Uwolnienie takiego sprawcy będzie poprzedzone badaniem psychiatrycznym. Jeżeli obawa powrotu do przestępstwa będzie znaczna pomimo wykonania kary pozbawienia wolności, możliwa będzie dalsza detencja sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Podobnie jak w przypadku sprawców działających w stanie niepoczytalności, pobyt przestępcy seksualnego w takim zakładzie będzie poddany oczywiście kontroli sądowej. Sąd będzie, na 6 miesięcy przed zakończeniem kary, poddawał takiego sprawcę badaniu przez biegłych lekarzy psychiatrów.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Zdaję sobie sprawę, że to jest najbardziej kontrowersyjna część przedstawionych zmian, aczkolwiek chciałabym w tym momencie nadmienić, iż podobne rozwiązania zostały przyjęte w Szwajcarii. Obywatele przyjęli tam tego rodzaju propozycje w referendum, a ostatnio podobne rozwiązania zostały przyjęte także w Czechach. Wydaje mi się, że my także powinniśmy tą drogą pójść.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Kolejna sprawa, o której chciałabym powiedzieć - to jest także postulat organizacji pozarządowych - to jest kwestia dotycząca zakazu wykonywania pewnych zawodów przez osobę, która popełniła przestępstwo o charakterze seksualnym. Nie może być tak, że po wyjściu z zakładu karnego - a tak się bardzo często zdarza - pedofile nadal pracują w szkołach, pracują w miejscach, w placówkach, gdzie są dzieci. Nie ulega więc wątpliwości, że dobro społeczne wymaga pozbawienia przestępców seksualnych możliwości wykonywania zawodów, prowadzenia określonej działalności gospodarczej, zajmowania stanowisk, które dawałyby im sposobność zaspokojenia popędu seksualnego. I tak osobnik o skłonnościach pedofilskich nie może być nauczycielem, nie może być trenerem. Względy prewencyjne przemawiają za wyposażeniem sądów w możliwość orzeczenia bezterminowo środka karnego polegającego na stosownym zakazie. Wyłączy to korzystanie przez pedofilów także z dobrodziejstwa zatarcia skazania i utrudni podejmowanie zajęć ułatwiających im, poprzez kontakty z potencjalną ofiarą, popełnienie przestępstwa. Skoro ustawodawca dopuścił już możliwość bezterminowego orzekania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na zawsze, stosowanego m.in. wobec sprawcy wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, który zbiegł z miejsca zdarzenia, to w tym kontekście trzeba pamiętać, że w przypadku przestępcy seksualnego niebezpieczeństwo powrotu do przestępstwa jest niewątpliwie o wiele bardziej realne. Ale to tak naprawdę jest dopiero połowa drogi, bo to, czy ten przepis nie będzie martwym przepisem, zależy od tego, czy dyrektorzy placówek będą sprawdzali, czy taka osoba była, czy nie była karana za tego rodzaju przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Kolejna sprawa, o której chciałabym powiedzieć, to obligatoryjne badanie w kierunku obecności wirusa HIV. Pamiętamy wszyscy, iż kilka tygodni temu jedna z gazet opublikowała informację, że oto osoba podejrzana o molestowanie seksualne dzieci jest nosicielem wirusa HIV. Zrobiono to, jak tłumaczyła się gazeta, właśnie po to, żeby móc chronić lepiej dzieci, ponieważ w żaden inny sposób nie można było tej wiedzy powziąć. Ofiary gwałtu, rodzice molestowanych dzieci pytają często, czy sprawca jest nosicielem wirusa HIV, i tak naprawdę nie ma podstawy, by to sprawdzić - tym bardziej, by im powiedzieć, czy tak jest, czy nie jest - a przecież od szybkiego podjęcia leczenia zależy życie i zdrowie ofiar. I uważam, że to, iż nie można się tego dowiedzieć w normalny sposób, w sposób legalny, jest po prostu niesprawiedliwe. Poza tym bezpieczeństwo funkcjonariuszy Służby Więziennej oraz skazanych osadzonych w zakładach karnych dyktuje konieczność obligatoryjnego poddania sprawców przestępstw seksualnych badaniom w kierunku zarażenia wirusem HIV. Ryzyko nosicielstwa HIV jest w tej grupie skazanych bardzo wysokie. To kolejna sfera, w której dobro sprawcy, to jest jego prawo do prywatności, a w tym do zachowania tajemnicy stanu zdrowia, musi ustąpić dobru ogólnemu. I w tej sferze proponowane rozwiązania są dopełnieniem rozwiązań już funkcjonujących. W ustawie z 6 września 2001 r. o chorobach zakaźnych i zakażeniach ustawodawca wskazał kategorie osób, które w określonych sytuacjach muszą poddać się badaniom w kierunku zakażenia chorobą zakaźną, w tym wirusem HIV, po to, by uniknąć zakażenia innych osób. Trudno dostrzec racjonalny powód, dla którego ochrona prywatności skazanych pozbawionych wolności miałaby iść w tej sferze dalej niż ochrona prywatności pozostałych obywateli, zwłaszcza że, jak już mówiłam, chodzi przecież o dobro dzieci.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Wysoka Izbo, zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre z tych rozwiązań są kontrowersyjne, ale wydaje mi się, iż jest to minimum, które musimy przyjąć. Przypomnę, że w poprzedniej kadencji Sejmu, gdy wniosłam projekt zmiany Kodeksu postępowania karnego spełniający postulat, aby dzieci molestowane seksualnie były przesłuchiwane tylko raz, także pojawiły się głosy, wątpliwości, czy będzie należycie zagwarantowane prawo oskarżonego do obrony. W tej chwili te przepisy już są i jak informował nas niedawno pan minister na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, funkcjonują dobrze. Oczywiście są obszary, gdzie sprawdzają się lepiej, i takie, gdzie gorzej, niemniej jednak postulat, aby dziecko molestowane seksualnie było przesłuchiwane raz, jest już spełniony w Kodeksie postępowania karnego i pozwala na to, aby uniknąć tych kolejnych przesłuchań, w których dziecko przeżywa po raz kolejny swój dramat.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Wysoka Izbo, pojawiły się opinie eksperckie, z częścią z nich się zgadzamy. Wydaje nam się, że w komisji będzie miejsce na to, aby dopracować ten projekt. Cieszę się także z opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Jest to ciało, którego członkami w zdecydowanej większości są wybitni sędziowie, praktycy, którzy na co dzień spotykają się ze sprawcami takich przestępstw i orzekają w tego rodzaju sprawach. Stwierdzają oni, iż przedstawiony projekt bezwzględnie wymaga dalszych prac parlamentarnych prowadzących do wypracowania optymalnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Wysoka Izbo, w imieniu koleżanek i kolegów wnioskodawców gorąco proszę o skierowanie tego projektu do dalszych prac w komisjach. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Irena Nowacka, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełIrenaMariaNowacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Nie ma miesiąca, by polskie media nie ujawniały kolejnych afer pedofilskich. Według organizacji pozarządowych aż co szóste dziecko w Polsce jest molestowane seksualnie. Czy jest to informacja w pełni wiarygodna? Obawiam się, że zjawisko dotyczy znacznie większej grupy dzieci, bowiem z badań prowadzonych przez Piotra Kiembłowskiego z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że aż 88,3% respondentek i 90,6% respondentów nie ujawniło faktu, iż byli wykorzystywani seksualnie, i nie szukali nigdzie pomocy, jedynie bardzo niewielka grupa ofiar zwróciła się do psychologia, policji czy duchownego.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PosełIrenaMariaNowacka">Kto dopuszcza się aktów przemocy seksualnej? W jakich środowiskach najczęściej dochodzi do tego typu zjawisk? Oczywiście przede wszystkim są to rodziny patologiczne. To one są najczęściej miejscem molestowania seksualnego dzieci, ale ogromna ilość przypadków, bo do 30%, to tzw. normalne rodziny. Najczęściej, jak wspomniała już pani posłanka sprawozdawczyni, to nie obcy, nie człowiek z ulicy, ale przyjaciele rodziny, opiekunowie czy, niestety, nawet nauczyciele są sprawcami.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PosełIrenaMariaNowacka">W Polsce 75% przestępstw kazirodczych ma miejsce w relacjach między ojcem a córką, 8% - między bratem a siostrą, a aż 7% bierze się z nieprawidłowych relacji między matką a synem. Kobiety matki zmuszają dzieci do odbycia stosunku, pobudzenia oralnego, analnego lub masturbacji. Ocenia się, iż kobiety są sprawcami 15 do 27% przestępstw popełnianych na chłopcach. Według wspomnianego już Kiembłowskiego, aż 72,4% badanych kobiet doświadczało przemocy seksualnej bez dotyku, a więc było zmuszanych do oglądania pornografii czy do masturbacji, natomiast wobec prawie 53% zastosowano przemoc angażującą dotyk. Te dane są zatrważające, chociaż mogą być zaledwie wierzchołkiem góry lodowej.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PosełIrenaMariaNowacka">To może spotkać także twoje i moje dziecko, zróbmy więc wspólnie wszystko, co możliwe, by zahamować ten proceder, bowiem molestowanie seksualne pozostawia blizny i urazy na całe życie. Oprócz urazów somatycznych, takich jak uszkodzenia zewnętrznych narządów płciowych, dziecko wykorzystywane seksualnie może izolować się od grupy rówieśniczej, mieć niską samoocenę, poczucie winy i krzywdy, może być przygnębione, ale też nadpobudliwe ruchowo, może mieć problemy w szkole, uciekać z domu i wchodzić w konflikt z prawem. Doznanie przemocy seksualnej w dzieciństwie łączy się niestety z częstym występowaniem psychopatologii w życiu dorosłym. Kobiety nadużywają alkoholu, podejmują próby samobójcze, samookaleczają się, częstszy jest u nich rozwój homoseksualny czy skłonności pedofilskie. Mężczyźni cechują się zwiększoną ilością zachowań agresywnych, pojawiają się u nich zespoły depresyjne, psychozy, są bardziej podatni na uzależnienia narkotykowe czy alkoholowe.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PosełIrenaMariaNowacka">Wobec danych, które przywołałam, wobec zagrożeń, które zostały przedstawione, nie możemy nie podejmować działań zmierzających do walki z owym zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PosełIrenaMariaNowacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony w druku nr 2693 projekt nowelizacji ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy próbuje takie działania podejmować. Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej ma świadomość niedostatków tego projektu, odpowiedzi bowiem domagają się np. następujące pytania: Czy sądy mają odpowiednie kwalifikacje do opiniowania, czy oskarżony ma zaburzenia seksualne, czy też popełnia przestępstwo seksualne, lekceważąc sobie zasady współżycia społecznego i nie respektując prawa w dziedzinie ochrony wolności seksualnej innych osób? Tych drugich nie trzeba leczyć, a jedynie bardzo surowo karać. Widać zatem, że nie wszystkich oskarżonych o molestowanie, o przestępstwa seksualne można wrzucać do jednego wora. W oparciu o co sąd ma orzec, czy oskarżony należy do grupy podwyższonego ryzyka seksualnego, czy nie? Przecież do wydania takiej opinii potrzebny jest nawet nie psycholog, a seksuolog. Brakuje też w projekcie definicji przestępcy seksualnego.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PosełIrenaMariaNowacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mimo wad i wątpliwości, które budzi przedkładany projekt, Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przesłaniem projektu zawartego w druku nr 2693 do dalszych prac w komisji. To komisja będzie miejscem właściwym do wyeliminowania wszystkich błędów i wątpliwości, bowiem wobec nasilającego się zjawiska molestowania seksualnego dzieci nie możemy pozostawać obojętni. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Cezary Grabarczyk, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam poważny dylemat jako sprawozdawca Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej, przedstawię, na czym ten dylemat polega. Przestępczość jest złem, przestępczość seksualna jest złem szczególnego rodzaju, ofiarami tych przestępstw często są osoby najbardziej bezradne, niejednokrotnie bezbronne. Jednym z tego rodzaju przestępstw jest przestępstwo pedofilii, które w odniesieniu do kilku typów, rodzajów jest regulowane polskim Kodeksem karnym.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełCezaryGrabarczyk">W bieżącej kadencji posłowie kilkakrotnie zajmowali się problematyką zwalczania przestępczości seksualnej, a pedofilii w szczególności. Na posiedzeniach Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka zastanawialiśmy się, co można zrobić, żeby te przestępstwa zwalczać w sposób bardzo skuteczny. Komisja przygotowała nawet dezyderat i skierowała go do rządu. W dezyderacie tym sformułowaliśmy kilka proponowanych zakresów działań. Zwróciliśmy uwagę, iż niezbędne jest skoordynowanie działań kilku resortów, nie tylko Ministerstwa Sprawiedliwości, ale także Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Postulowaliśmy, aby rząd w tak skoordynowany sposób wypracował skuteczne metody zwalczania przestępczości seksualnej, w szczególności przestępczości pedofilii. Niestety, w odpowiedzi otrzymaliśmy tylko wycinkową propozycję zmiany Kodeksu karnego. Na tym polega dylemat, który sygnalizuję Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Z jednej bowiem strony traktujemy ten projekt ustawy o zmianie Kodeksu karnego i Kodeksu karnego wykonawczego jako efekt stanu oczekiwania na działania rządu. Do dnia dzisiejszego takiego kompleksowego projektu ustaw, które pozwolą skutecznie przeciwdziałać zjawisku pedofilii, Wysoki Sejm nie otrzymał. Z drugiej strony jesteśmy ciągle świadkami wydarzeń, o których mówią media, bardzo drastycznych, bulwersujących opinię publiczną. Te przestępstwa są obecnie elementem bardzo częstym i szczególnie drastycznym. W związku z tym posłowie, nie mogąc się doczekać propozycji rządowej, sami przygotowali projekt ustawy. Niestety, ten projekt nie jest doskonałym dziełem sztuki legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Dlatego Platforma Obywatelska stoi przed dylematem: Czy postulować odrzucenie tego projektu już w pierwszym czytaniu, czy też, doceniając wysiłek posłów, opowiedzieć się za skierowaniem go do prac w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach i spróbować nadać mu taki kształt, który umożliwi poparcie tej fragmentarycznej regulacji, ale niezmiernie potrzebnej, niezmiernie ważnej. Prawo karne ma bowiem szereg funkcji - na plan pierwszy będzie się wysuwała funkcja represyjna, zabezpieczająca, wychowawcza - ma także funkcje gwarancyjne. Musimy zadbać o to, aby, jeśli chodzi o osoby, w stosunku do których postuluje się zaostrzenie pewnych działań, nie zostały pozbawione elementarnych gwarancji, które każdemu człowiekowi prawo powinno zapewniać.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Rozstrzygając ten dylemat, opowiadamy się za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Niemniej jednak Platforma Obywatelska ciągle ma nadzieję, że pod kierownictwem nowego ministra sprawiedliwości powstanie projekt kompleksowej regulacji, która umożliwi skuteczne przeciwdziałanie pedofilii i innym przestępstwom seksualnym. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Zbigniew Ziobro, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie podlega kwestii to, że dzisiejsza debata sprowokowana jest jakże bulwersującymi, porażającymi opinię publiczną wydarzeniami związanymi z bezkarnością przestępców dopuszczających się czynów wobec najbardziej bezbronnych, najbardziej niewinnych, najsłabszych, wobec dzieci, przestępstw o charakterze i na tle seksualnym. Nie ulega kwestii, że ta debata może poruszać, bo też materia, nad którą się pochylamy, jest wyjątkowo bulwersująca. Niemniej jednak bulwersować może i musi to, że przez wiele ostatnich lat - mimo że te dane, te informacje były przecież dostępne - większość polskiej klasy politycznej nic nie robiła, by skutecznie zwalczać przestępczość pedofilską. Kończyło się wyłącznie na deklaracjach, na słowach, na zapowiedziach. Rozumiem frustrację, niecierpliwość, niezadowolenie tych, którzy starają się dzisiaj oskarżać wszystkich o bezczynność, o bierność czy o obojętność. Spójrzmy jednak, jakie są fakty. Otóż fakty są takie, że w 2000 r. Lech Kaczyński, będąc ministrem sprawiedliwości, przesłał do Izby projekt, który zawierał szereg konkretnych rozwiązań służących zdecydowanemu zaostrzeniu, uskutecznieniu walki z przestępczością o charakterze pedofilskim. Przypomnę tylko nieliczne z tych rozwiązań, które znalazły się w kodeksie, nad którym debatowano w tej Izbie, który to projekt niestety został ostatecznie zawetowany przez prezydenta Kwaśniewskiego, a wcześniej - zwłaszcza przez przedstawicieli Sojuszu Lewicy Demokratycznej - został bardzo mocno ograniczony w zakresie swojej represyjności i ostrza skierowanego wobec sprawców przestępstw o charakterze seksualnym, brutalnych przestępstw skierowanych przeciwko najmłodszym, najbardziej bezbronnym. Otóż przewidywaliśmy m.in., by umożliwić sądom podawanie wyroków do publicznej wiadomości. Dzisiaj jest to niemożliwe i projekt, który przedstawiła pani poseł, niestety nic w tym zakresie nie zmienia. Nadal w świetle obowiązującego stanu prawnego sądy nie będą mogły podawać wyroków do publicznej wiadomości, mimo że dotyczą materii tak bulwersującej, mimo że słuszne są oczekiwania opinii publicznej, aby sprawcy tych przestępstw - bezwzględni przestępcy, pedofile - byli znani opinii publicznej, byli napiętnowani w oczach opinii publicznej i mogli być też rozpoznawani przez najbliższe środowisko, by nie czynić krzywdy niewinnym. Proponowaliśmy tę zmianę już w 2000 r. Proponowaliśmy zakaz prowadzenia wszelkiej działalności osób oskarżanych między innymi... czy możliwość orzekania zakazu prowadzenia wszelkiej działalności wobec osób, których dotyczy tego rodzaju zarzut. Dzisiaj propozycja pani poseł stwarza możliwość, owszem, orzekania zakazu zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej. Pani poseł, a co z działalnością społeczną, co ze stowarzyszeniami, co z zaangażowaniem pedofilów, którzy nadal w świetle projektu, jaki pani proponuje, będą mogli realizować się skutecznie, wykorzystując pełnione funkcje społeczne do działań przestępczych ze szkodą dla nieletnich?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Szanowni Państwo! Proponowaliśmy również możliwość orzekania pozbawienia praw rodzicielskich, opiekuńczych, w przypadku gdy przestępstwo jest na szkodę małoletniego. Proponowaliśmy wprowadzenie recydywy wielokrotnej, która niosłaby realne konsekwencje dla takiego niepoprawnego recydywisty w zakresie przestępstw seksualnych. Wiemy przecież, że przestępstwa o charakterze seksualnym mają pewną specyfikę. Nie jest tak, że ci sprawcy są nierozpoznawalni. Ci sprawcy często popełniają po raz kolejny te same przestępstwa, po raz kolejny trafiają do aresztu, jeżeli zostaną wykryci, i później - po wyjściu - znowu wracają na drogę przestępstwa. Dlatego wobec nich, wobec tych niepoprawnych powinno się szczególnie surowo stosować sankcje karne uniemożliwiające im wyjście na wolność. Dlatego zaproponowaliśmy, by sądy musiały orzekać podwyższone kary w podwójnej wysokości dolnego zagrożenia do najwyższego ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. To jest realne zaostrzenie, które dzisiaj jest fikcją. Czy coś się zmienia w projekcie pani poseł? Nic. Podobnie kwestia gwałtu. Za gwałt na nieletnim sprawca może podlegać karze od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Jest to występek, a więc kara może być dzisiaj karą w zawieszeniu. Nasze propozycje szły w kierunku zasadniczego zaostrzenia tych kar, aby była to zbrodnia, za którą sprawcy grozi od 3 do 15 lat, a jeżeli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem - od 5 do 25 lat. Tak jest, dla takiego sprawcy nie powinno być taryfy ulgowej, taki sprawca powinien siedzieć w więzieniu, a nie narażać nieletnich na straszliwą tragedię, która wyciśnie piętno na całym ich życiu. Wprowadziliśmy czyn lubieżny, zabójstwo... z bezwzględnym dożywociem jako sankcją i szereg innych rozwiązań. Co więcej, takie same rozwiązania wprowadzamy w Kodeksie karnym, który leży już od 2 lat w Sejmie i jest opracowywany w komisji. Dlaczego tak długo trwają prace nad tym kodeksem? Dlaczego większość sejmowa stara się przedłużać te prace? Dlaczego wreszcie składa projekt na drogę pierwszego czytania, a nie zgłosiła tego projektu do pracy komisyjnej? Przecież już bylibyśmy o wiele dalej. To jest przykład cynicznej gry. Po to, aby dzisiaj przeprowadzić pierwsze czytanie, uniemożliwiano prace podkomisji kodyfikacyjnej, która właśnie pochylała się nad propozycjami m.in. Prawa i Sprawiedliwości służącymi zaostrzeniu walki z pedofilami. Przecież można było tam wnieść te propozycje i tego domagaliśmy się, chcieliśmy to zrobić. Uniemożliwiano nam to po to, by dzisiaj odbyło się czytanie, po to, by przez trzy miesiące przedłużyć prace nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełZbigniewZiobro">Otóż, Wysoka Izbo, Prawo i Sprawiedliwość z zasady nie sieje obstrukcji, nie sprzeciwia się żadnym projektom. Dlatego opowiadamy się, aby ten projekt również przesłać do podkomisji, zwracając jednak uwagę, że rozwiązania, które postuluje pani poseł, mogły być automatycznie wprowadzone już znacznie wcześniej do podkomisji, która zajmowałaby się nimi. Być może dzisiaj mielibyśmy już drugie bądź trzecie czytanie tego projektu, ba, te zmiany mogłyby być już w Sejmie, tylko że okazuje się, iż szopka polityczna jest ważniejsza od realnych działań, od szybkich działań zmierzających do zaostrzenia kodeksów karnych.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełZbigniewZiobro">Wysoka Izbo! Mam nadzieję, że atmosfera społeczna, która pojawiała się w związku z bulwersującymi doniesieniami mediów, będzie sprzyjać wszelkim rozwiązaniom służącym zaostrzeniu walki z przestępczością pedofilską i że te nasze propozycje, które od lat konsekwentnie zgłaszamy i które chcemy wzbogacić o dodatkowe propozycje takie jak możliwość stworzenia rejestru pedofilów, czego projekt pani poseł też nie przewiduje, a także wiele innych, konkretnych propozycji, wreszcie znajdą poparcie w tej Izbie. Na to liczymy, na to oczekujemy, taki jest interes społeczny. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Jan Bury, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełJanBury">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego przemawiam, zapoznał się z projektem ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy, zawartym w druku nr 2693.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PosełJanBury">Szanowni państwo, jak wynika z badań opinii publicznej, 95% Polaków jest za wprowadzeniem przymusowego leczenia pedofilów, 59% chce, by ich kastrowano, 82% żąda ujawnienia danych skazanych pedofilów, 97% badanych uważa, że należy zakazać im pracy z dziećmi. Tak wysokie zainteresowanie społeczeństwa problemem wykorzystania seksualnego, szczególnie dzieci, musi znaleźć odzwierciedlenie w pracach naszej Izby. Dlatego zmiany w Kodeksie karnym obostrzające karalność wobec sprawców tego typu przestępstw i przewidujące ich leczenie są niezbędne, są wręcz konieczne.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PosełJanBury">Jak pokazuje doświadczenie, w większości przypadków nasze prawo jest bezradne wobec osób, które mimo skazania i odbycia kary popełniają ponownie przestępstwo na tle seksualnym. Dzieci ze wstydu, strachu lub nieświadomości nie mówią o tych wstrętnych przestępstwach. Proponowane przepisy w postaci wprowadzenia bezterminowego orzekania zakazu zajmowania określonego stanowiska czy wykonywania określonego zawodu, mające na celu odizolowanie sprawców przestępstw seksualnych od potencjalnych ofiar, są jak najbardziej trafione. Przykładowo: nauczyciele, pedagodzy stykający się na co dzień w swojej pracy z dziećmi, którzy zostali skazani za takie czyny, nie powinni mieć możliwości zatrudnienia w placówkach edukacyjnych czy kulturalnych. Zakaz taki musi wypływać z wyroku sądowego, gdyż tylko taka forma zapewni trwałą, powtarzam - trwałą ochronę przed zagrożeniem ze strony osoby z zaburzeniami seksualnymi.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PosełJanBury">Wątpliwości moje jednak budzi pojęcie „bezterminowo”. Jeżeli intencją zmiany ma być całkowite dożywotnie uniemożliwienie kontaktu sprawców z potencjalnymi ofiarami, bardziej trafne wydaje się użycie w proponowanym przepisie określenia „na zawsze”. W doktrynie podkreślane jest, iż ustawodawca jest konsekwentny przy tworzeniu aktu prawnego i powinien używać tych samych pojęć. Tak więc bardziej precyzyjne moim zdaniem będzie posłużenie się właśnie terminem „na zawsze”, użytym w art. 42 § 7 Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PosełJanBury">Jeśli zaś chodzi o czasowe, z góry nieokreślone pozbawienie możliwości wykonywania określonego zawodu czy zajmowania stanowiska, to oczywiście kluczową rolę przy orzekaniu tego rodzaju zakazu odgrywać powinna opinia lekarzy psychiatrów i seksuologa odnośnie do możliwości poprawy stanu zdrowia psychicznego skazanego. Należałoby jednakże rozważyć, w jakiej formie następować będzie uchylenie wyżej wymienionego zakazu w przypadku, gdy sprawca nie będzie już stanowił niebezpieczeństwa dla społeczeństwa. Propozycję wprowadzenia obligatoryjnego, przymusowego leczenia sprawcy przestępstw na tle seksualnym, o ile zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia podobnego czynu w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym oraz po jej odbyciu w zakładzie psychiatrycznym, także uznać należy za bardzo potrzebną. Jak twierdzą lekarze psychiatrzy, taki człowiek musi mieć stałą pomoc, bo sam nie poradzi sobie ze swoim popędem. Poddanie skazanego przymusowemu leczeniu doprowadzi w razie skutecznej terapii do zapobieżenia nawrotowi do przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PosełJanBury">Rozważenia wymaga także, czy w przedmiocie stanu zdrowia psychicznego sprawcy wystarczająca będzie opinia biegłych lekarzy psychiatrów, czy też zachodzi potrzeba uzyskania kompleksowej opinii od wyżej wymienionych biegłych oraz od biegłego seksuologa.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PosełJanBury">Wprowadzenie przepisu w Kodeksie karnym wykonawczym przewidującego badanie na nosicielstwo HIV, jak wynika z uzasadnienia, odnosi się do sprawców przestępstw na tle seksualnym. Niestety nie wynika to wprost z treści proponowanego art. 116 § 1 pkt 3a, który przewiduje skazanie za przestępstwo, o którym mowa w art. 96 Kodeksu karnego. Nie sprecyzowano, iż chodzi o § 5 tego przepisu, i mogą powstać wątpliwości, czy nie odnosi się to do sprawcy przestępstwa wymienionego w § 1 art. 96 Kodeksu karnego, a mianowicie przestępstwa popełnionego w związku z uzależnieniem od alkoholu lub innego środka odurzającego.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PosełJanBury">Sama idea przeprowadzenia u skazanego badania na nosicielstwo wirusa HIV jest bardzo pożądana. W praktyce pozwoli to na przedsięwzięcie odpowiednich środków ostrożności wobec chorego skazanego, korzystnych zarówno dla jego zdrowia, jak i dla współwięźniów czy nawet funkcjonariuszy Służby Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#PosełJanBury">Na koniec trzeba zauważyć, że niezrozumiała jest treść proponowanego art. 88 § 5a Kodeksu karnego wykonawczego. Nie wiadomo, czy w zakładzie karnym zamkniętym osadza się sprawcę przestępstwa określonego w art. 96 § 5 Kodeksu karnego, czy też zależy to od zaistnienia przesłanki, o której mowa w tym artykule, to jest wysokiego prawdopodobieństwa ponownego popełnienia podobnego czynu.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#PosełJanBury">Skorygowania wymaga także, wynikły zapewne z omyłki pisarskiej, użyty w art. 96 § 6 Kodeksu karnego wyraz „leczenia”, który należy zamienić na wyraz „leczenie”.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#PosełJanBury">Panowie Posłowie i Panie Posłanki! Jest to projekt potrzebny, dobry. Warto się nim zająć ponad podziałami politycznymi. Nie uprawiajmy polityki, jeśli chodzi o ten projekt. Nasz klub, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, uważa, iż wydarzenia, szczególnie w ostatnich miesiącach, drastyczne wydarzenia, wręcz skandaliczne, jak również przestępstwa z tym związane skłaniają do szybkiej pracy nad tym projektem. Jesteśmy za skierowaniem go do dalszych prac w komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska, Socjaldemokracja Polska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Debatujemy dziś nad zmianami w ustawach Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy, dotyczącymi drastycznego rodzaju przestępczości, który bulwersuje opinię publiczną i zagraża najbardziej bezbronnym i bezradnym członkom społeczeństwa, czyli dzieciom. Dobrze, że nareszcie rozmawiamy o tym - dziś właśnie - otwarcie. Polska ma niestety zaległości w debacie publicznej na ten temat, a także w budowaniu systemu prewencji, przeciwdziałania tego rodzaju przestępstwom, ścigania sprawców tych przestępstw oraz pomocy ofiarom. Zbyt długo nie umieliśmy na ten temat mówić. Zbyt długo uważaliśmy, że jest to prywatna sprawa rodzin, że nikt nie powinien się wtrącać we wstydliwie ukrywane dramaty dzieci, dramaty, które niejednokrotnie decydowały o ich późniejszym życiu. Utrzymywaniu się tego karygodnego stanu rzeczy sprzyjało też często pełne hipokryzji stanowisko różnych środowisk, w tym niestety także tych, które z racji autorytetu i funkcji publicznej miały uczyć i wychowywać.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wysoka Izbo! Według danych Fundacji Dzieci Niczyje retrospektywne relacje osób dorosłych wskazują, iż doświadczenia wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie były udziałem blisko 40% kobiet i 29% mężczyzn. W przypadku około 10% kobiet i 3% mężczyzn doświadczeniem tym był gwałt lub usiłowanie gwałtu. O tym jak bardzo ukrywanym do tej pory zjawiskiem jest pedofilia, świadczą dane z badań prowadzonych przez Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, według których ponad 88% kobiet i 90% mężczyzn będących w dzieciństwie ofiarami wykorzystywania seksualnego nie ujawniło faktu wykorzystania seksualnego i nie szukało nigdzie pomocy. Dzieje się tak niewątpliwie dlatego, że do tych przestępstw dochodzi najczęściej w rodzinach, i to zarówno patologicznych, jak i tzw. inteligenckich. 93% ofiar zna sprawcę popełnianego czynu, a jedynie 15% rodziców rozmawia z dziećmi na temat molestowania seksualnego bądź wspomina o tym.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Konsekwencje tego zjawiska są bardzo głębokie. Według Krystyny Marzec-Holki dziecko wykorzystywane seksualnie oprócz drastycznych urazów somatycznych może mieć także takie objawy, jak izolowanie się od grupy rówieśniczej, niska samoocena, poczucie krzywdy, problemy w szkole, może wreszcie wchodzić w konflikt z prawem. Takie doświadczenia rzutują na całe późniejsze życie. Według profesora Lwa Starowicza następstwa przemocy seksualnej są tym silniejsze, im częściej dochodziło do aktów wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie, a także im bardziej były one brutalne. Właśnie dlatego mamy obowiązek o tym mówić, prowadzić kampanie społeczne, takie jak np. prowadzona przez redaktor Ewę Drzyzgę akcja „Zły dotyk boli całe życie” czy koordynowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości „Dziecko w sieci”. Należy także uświadamiać dzieciom i rodzicom źródła i konsekwencje tego zjawiska. To jednak nie wystarczy, potrzebne są mechanizmy prawne mogące skutecznie ochronić dzieci przed okrucieństwem, zapobiegać tego rodzaju przestępczości i ograniczać możliwość wtórnej wiktymizacji ofiar. Jestem przekonana, że bez wprowadzenia skutecznego mechanizmu obrony ofiar przemocy, w tym także seksualnej, przed sprawcami, m.in. poprzez wprowadzenie mechanizmu izolacji sprawcy od ofiary, państwo nie będzie w stanie skutecznie przeciwdziałać patologii.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiany dziś poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego i Kodeksu karnego wykonawczego stanowi ważny krok na drodze do ograniczenia możliwości kontynuowania działalności przestępczej podejmowanej z pobudek seksualnych, w tym czynów pedofilnych.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Projekt zakłada przymusowe leczenie psychiatryczne sprawców tego rodzaju czynów, a także obowiązek kontroli psychiatrycznej sprawców odsiadujących kary więzienia przed zakończeniem kary. Rozwiązaniem o wielkiej wadze jest także proponowane wprowadzenie bezterminowego zakazu wykonywania określonych zawodów lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej orzekanego wobec osób o stwierdzonych skłonnościach pedofilskich. Równie ważne wydaje się także projektowane w Kodeksie karnym wykonawczym obligatoryjne badanie sprawców czynów określonych w art. 197–203 Kodeksu karnego na obecność wirusa HIV.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Klub Parlamentarny Socjaldemokracja Polska uważa, że proponowane przez posłów zmiany są słuszne i należy je jak najszybciej uchwalić. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że jest to zaledwie początek działań, jakie należy podjąć w tej dziedzinie, musimy bowiem zbudować system ochrony dzieci, który nie pozwoli na rozwijanie pedofilii w Internecie, na zmowę milczenia dorosłych i na dalszą krzywdę ofiar. W imieniu Klubu Parlamentarnego Socjaldemokracja Polska składam wniosek o skierowanie wyżej wymienionego omawianego dziś projektu do dalszych prac w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Wanda Łyżwińska, Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu wobec nowelizacji ustaw Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełWandaŁyżwińska">Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że zmiany dotyczą sprawców przestępstw o charakterze seksualnym, popełnionych na szkodę osób małoletnich. Winno to znaleźć odbicie w treści proponowanego zdania drugiego art. 43 § 1 Kodeksu karnego. Zdanie to mogłoby otrzymać następujące brzmienie: w razie skazania za przestępstwo określone w art. 197–203 Kodeksu karnego bądź za przestępstwo określone w art. 148 Kodeksu karnego oraz w art. 156, jeżeli motyw działania sprawcy miał charakter seksualny, a przestępstwo zostało popełnione na szkodę osoby małoletniej, zakazy, o których mowa w art. 39 pkt 2, mogą być określone bezterminowo.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełWandaŁyżwińska">Z tych samych powodów należy skorygować proponowaną treść art. 96 § 5 Kodeksu karnego w sposób następujący: w razie skazania za przestępstwo, określone w art. 197–203 Kodeksu karnego bądź za przestępstwo określone w art. 148 Kodeksu karnego oraz art. 156, jeżeli motyw działania sprawcy miał charakter seksualny, a przestępstwo zostało popełnione na szkodę osoby małoletniej, sąd orzeka o przymusowym leczeniu sprawcy, o ile zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia podobnego czynu. Projekt zakłada osadzanie w zakładzie karnym typu zamkniętego również skazanego za czyn, o którym mowa w art. 96 § 5 w proponowanym brzmieniu. Intencja ustawodawcy jest w tym przypadku słuszna. Rodzaj czynu, jakiego dopuścił się skazany, znaczny stopień społecznego zagrożenia związanego z tym czynem, a przede wszystkim stan psychiczny skazanego i praktycznie brak gwarancji, iż ponownie nie popełni przestępstwa, nakazują wręcz jego osadzenie w zakładzie karnym typu zamkniętego, w którym poddany będzie przymusowemu leczeniu. Wzgląd na psychikę osób skazanych, o których mowa w art. 95 § 1 i art. 96 § 5 i 6 Kodeksu karnego, nakazuje, aby skazani ci odbywali karę w systemie terapeutycznym. W pełni należy podzielić pogląd o obligatoryjnym poddaniu skazanych za przestępstwa, o których mowa w art. 96 Kodeksu karnego, badaniem na nosicielstwo HIV. Chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo i ochronę osób współosadzonych oraz funkcjonariuszy Służby Więziennej przed ewentualnym zakażeniem wirusem HIV.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PosełWandaŁyżwińska">Reasumując, proponowane zmiany są słuszne i konieczne, dlatego zasługują na akceptację. Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej jest za skierowaniem omawianego projektu ustawy do dalszych prac w komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Janusz Dobrosz, Liga Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Są chyba w tej Izbie sprawy, które bez względu na różnice polityczne, emocjonalne winny nas wszystkich łączyć. Na pewno taką sprawą, która nie powinna budzić żadnych kontrowersji, jest przedmiot omawianej dzisiaj nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełJanuszDobrosz">Wiem, że niejednokrotnie mogą pojawić się odczucia, że coś jest niepełne, ale wtedy jest prosta odpowiedź, otóż, lepiej, jeżeli coś jest, niż ma czegoś w ogóle nie być, lepiej późno, niż wcale. Nowelizacja ta oczywiście mieści się w całej koncepcji zaostrzenia przepisów Kodeksu karnego, ale jednocześnie sytuacja wymaga natychmiastowych działań, jest konieczność przeprowadzenia tej nowelizacji i musi to decydować o jej wycinkowym charakterze. Ja po prostu tak rozumiem intencje poseł sprawozdawcy i posłów, którzy przygotowali tę nowelizację. Wobec tego to nie może być żadnym zarzutem, a wręcz przeciwnie. Skoro zaistniała sytuacja, a my na nią reagujemy, to oznacza tylko, że w Wysokiej Izbie jest wrażliwość na to, co się wokół nas wszystkich dzieje.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Na tym tle chciałbym powiedzieć o jednej sprawie, która nam tu umyka. Mianowicie, oczywiście to nie w głównej mierze ta przyczyna powoduje, że liczba tych przestępstw tak się zwiększa, a ich ohyda po porostu jest taka, że trudno w Wysokiej Izbie ją opisywać. To w dużej mierze w mediach, w większości polskich mediów, nie tylko polskich, jest w sumie dobitny i nie zawsze odbierany w taki sposób, z myślą o tym, jakie może przynieść skutki... Niejednokrotnie wydaje nam się, że to są rzeczy lekkie, ale... Po prostu kreuje się postawę życia dla przyjemności i tylko dla przyjemności. Wcześniej czy później powoduje to pewne dewiacje, a hasło, które przyświecało nieraz bardzo - jak się potem okazało - słusznym ideom, samo w sobie mogło budzić grozę. Ja pamiętam hasło: róbta, co chceta, a teraz mamy z tego tytułu takie, a nie inne przypadki dewiacji.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PosełJanuszDobrosz">Oczywiście skala tych zjawisk wymagała takiego, a nie innego działania. Nowelizacja ta obejmuje tę kwestię. Trzeba też powiedzieć o wnikliwości, jeśli chodzi o pewne kwestie związane z potencjalnymi ofiarami, bo tak właśnie rozumiem przepisy zawarte w tej nowelizacji, które nakazują obligatoryjne badanie sprawców przestępstw podlegających tym przepisom Kodeksu karnego na obecność wirusa HIV. To jest konieczność i zabezpieczenie się na przyszłość. Im szybciej zostanie to wprowadzone, tym lepiej. Tu nie ma, na co czekać, bo przecież każdy tydzień, każdy miesiąc, każda zwłoka naraża na to potencjalne ofiary. Nie dość, że mogą być ofiarami gwałtów i tego rodzaju haniebnych czynów, to jeszcze na całe życie mogą zostać dotknięte tak potworną chorobą. Tak że co do tego nie powinno być żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PosełJanuszDobrosz">Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin zdaje też sobie sprawę, że tego rodzaju problemy są znacznie szersze i że to jest nowelizacja wycinkowa. Jednak jeszcze raz powtarzam: Lepiej, jeżeli jest to nowelizacja wycinkowa, ale ma szansę powodzenia uchwalenia nawet w tej Izbie, niż gdybyśmy mieli dyskutować nad szerszymi słusznymi przepisami, a w praktyce możliwości ich przeforsowania nie ma. Na razie, jak wiemy, ideologia wolności od odpowiedzialności dominuje, ale wcześniej czy później każde społeczeństwo, każdy naród zaczyna się sam bronić. Najważniejsze były tutaj właśnie te dane, które pokazywały, jaka jest w naszym narodzie skala zgody na represje, nawet ostre represje w tych sprawach. To jest 90–95%, a więc dyskusja nad tym, czy w takich sytuacjach bardziej chronić ofiarę, czy tego, kto się tego czynu dopuścił, jest trudna; chociaż zdanie posła Grabarczyka też rozumiem, bo nieraz może być tak, że się rzuca oskarżenie, a potem trudno się będzie z takiego oskarżenia wyzwolić, jeśli nie będzie zabezpieczenia również dla tych, którzy tego rodzaju przepisom mają podlegać.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PosełJanuszDobrosz">Jednak w moim przekonaniu proponowane zapisy to krok w dobrym kierunku. Przecież wiele ustaw, które omawiamy w trakcie prac w komisjach, jest przerabiane, modyfikowane, dostosowywane również z uwagi na potrzebę pewnej wewnętrznej spójności, bo to jest konieczne w projekcie, ale nie stanowi tamy dla tego projektu. Wspólnie w komisji dopracujmy go, żeby jak najszybciej został uchwalony i żeby w jakiś sposób - oczywiście niepełny, bo tego się nigdy nie da wprowadzić - zabezpieczał potencjalne ofiary tych przestępstw. Te przestępstwa niestety są w Polsce coraz bardziej liczne, ale może sankcja karna, ostra sankcja karna i zabezpieczenie spowodują, że ta walka będzie o wiele bardziej skuteczna. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Michał Figlus, Federacyjny Klub Parlamentarny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Federacyjnego Klubu Parlamentarnego mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełMichałFiglus">Federacyjny Klub Parlamentarny pragnie zauważyć, że przedstawiony projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy ma w zamierzeniu projektodawców wprowadzić ochronę przed kontynuowaniem działalności przestępczej przez osoby, które dopuszczają się najbardziej negatywnie wartościowanych przestępstw przeciwko zdrowiu, życiu i godności ludzkiej, czyniąc to z pobudek seksualnych. Materia ta ma bardzo doniosłe znaczenie z uwagi na konieczność izolowania i piętnowania podobnych zachowań.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PosełMichałFiglus">Zakazy wykonywania określonych zawodów lub działalności przez osoby, które dopuściły się podobnych czynów, wydają się jak najbardziej zasadne. Jednakże należy się zastanowić, czy sformułowania „zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia podobnego czynu”, zawartego w art. 1 pkt 2 projektu ustawy, nie można by zastąpić pojęciem bardziej obiektywnym.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PosełMichałFiglus">Niewątpliwie bardzo pozytywnym i respektującym współczesne realia rozwiązaniem jest wprowadzenie do Kodeksu karnego wykonawczego zapisu o obligatoryjności badania na obecność wirusa HIV sprawców czynów określonych w art. 197–203 Kodeksu karnego bądź przestępstw określonych w art. 148 oraz art. 156 Kodeksu karnego, jeżeli motyw działania sprawcy miał charakter seksualny. Rozwiązanie to ma znaczenie prewencyjne dla kilku podmiotów, przede wszystkim dla ofiar, ale również dla współosadzonych oraz funkcjonariuszy Służby Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#PosełMichałFiglus">Wobec powyższego Federacyjny Klub Parlamentarny uważa, że rozwiązania zaproponowane w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy są bardzo pozytywne. Należy jednak w celu doprecyzowania i wszechstronnego przeanalizowania wszystkich jego rozwiązań skierować poselski projekt ustawy do dalszych prac w komisjach sejmowych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Józef Kubica, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Klub Parlamentarny Unii Pracy upoważnił mnie do zabrania głosu w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy zawartego w druku sejmowym nr 2693.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełJózefKubica">Sprawy związane z pedofilią są bardzo nabrzmiałe. Społeczeństwo żąda od nas szybkiego rozwiązania tego bardzo drażliwego problemu. Projekt ustawy zakłada dodanie w Kodeksie karnym przepisów umożliwiających ochronę przed kontynuowaniem działalności przestępczej przez osobę, która popełniła groźne przestępstwo z pobudek seksualnych. Zdaniem wnioskodawców istnieje konieczność przymusowego leczenia takich osób. Należy podzielić pogląd wnioskodawców, iż nowelizacja ta ma na celu ochronę także samych sprawców, którzy w przypadku pozbawienia fachowej opieki lekarskiej nie są w stanie przezwyciężyć swoich skłonności i ponownie wchodzą na drogę przestępstwa. Klub Unii Pracy popiera pogląd, iż osoba dopuszczająca się przestępstw z pobudek seksualnych przed opuszczeniem zakładu karnego powinna być poddana ocenie biegłych lekarzy psychiatrów, którzy wydadzą opinię na temat skuteczności dotychczasowej terapii. Gdy sprawca przestępstwa jest nadal niebezpieczny, celowe będzie umieszczenie go w zamkniętym zakładzie leczniczym, w którym będzie przebywał do momentu ukończenia terapii.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Projekt przewiduje orzekany bezterminowo zakaz wykonywania określonego zawodu lub określonych czynności przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Należy bowiem podzielić pogląd wnioskodawców, iż takie osoby, stykając się z małoletnimi w ramach swojej działalności zawodowej, tym samym stanowią dla nich poważne zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PosełJózefKubica">Projekt przewiduje też zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym będące konsekwencją zmian w Kodeksie karnym, albowiem przewiduje obligatoryjność badania sprawców przestępstw, określonych w przepisach art. 197–203 Kodeksu karnego oraz art. 148 i 156 Kodeksu karnego, o charakterze seksualnym na obecność wirusa HIV. Zmiana ta podyktowana jest dużym prawdopodobieństwem zarażenia tym wirusem w grupie sprawców, o których mowa wyżej, skazanych za przestępstwo o charakterze seksualnym.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izo! Klub Parlamentarny Unii Pracy jest za przyjęciem tego projektu i skierowaniem go do dalszych prac w komisjach.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#PosełJózefKubica">Unia Pracy zapewnia, że uczyni wszystko, co możliwe... społecznie będzie angażować się w działania, by ten tak ważny w tej chwili problem, który nabrał już tyle wyrazu... tyle wyrazu, aktów... żeby w dalszym ciągu umożliwić powrót do tego... Chodzi o to, by nie dopuścić do nękania naszych dzieci i żebyśmy mogli spojrzeć w oczy całemu społeczeństwu. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Krystyna Grabicka, Ruch Katolicko-Narodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Od lat różni ludzie, tzw. oświeceni, zajmują się wszelkimi ludzkimi skrzywieniami, dewiacjami, odchyleniami od normy. Każą nam okazywać tolerancję, a czasami wręcz promować i pochwalać zachowania homoseksualne, konkubinaty i inne dewiacje. Dobrze, że wreszcie grupa posłów pomyślała o bezpieczeństwie ludzi normalnych, bo w szczególności do takich odnosi się projekt, który jest przedmiotem debaty. Te przepisy mają za zadanie chronić ludzi normalnych, zwyczajnych przed działalnością, a właściwie dewiacjami ludzi o określonych skłonnościach seksualnych, a równocześnie chronić przestępców przed nimi samymi. Te przepisy nakładają na przestępców seksualnych obowiązek poddania się leczeniu, a jeśli leczenie nie odniosłoby skutku, umieszczenia tych przestępców w zamkniętym zakładzie leczniczym, w którym przebywaliby do czasu, aż przestaną zagrażać porządkowi prawnemu. W praktyce oznacza to nawet bezterminową izolację dewiantów seksualnych.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">Ustawa równocześnie wprowadza możliwość orzekania zakazu wykonywania określonych zawodów tak, aby było jak najmniej ofiar działania dewiantów seksualnych i spraw takich jak na przykład ta z Poznańskimi Słowikami. To bardzo dobre rozwiązania, być może uchronią one niejedno dziecko przed wstrząsem, który rzutuje potem na całe jego dorosłe życie. Dotychczasowe próby wprowadzenia takich zapisów nigdy się nie powiodły.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PosełKrystynaGrabicka">Równocześnie projekt proponuje zmianę Kodeksu karnego wykonawczego w taki sposób, aby sprawcy przestępstw o charakterze seksualnym byli obowiązkowo poddawani badaniom na obecność wirusa HIV. Taki zapis będzie chronić ludzi zdrowych przed zakażeniem wirusem HIV. Będzie więc chronić innych współwięźniów, funkcjonariuszy Służby Więziennej, a po wyjściu sprawcy z zakładu karnego także zwykłych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PosełKrystynaGrabicka">Mamy natomiast zastrzeżenia do zmiany 2., dotyczącej art. 96 § 5 Kodeksu karnego, gdzie mówi się o przymusowym leczeniu sprawcy, o ile zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia czynu. Rodzi się pytanie, co to znaczy wysokie prawdopodobieństwo i przy pomocy jakich kryteriów je stopniować. Czy nie lepiej byłoby wykreślić słowo „wysokie”?</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#PosełKrystynaGrabicka">Konkludując, Ruch Katolicko-Narodowy wnosi o przesłanie projektu do komisji kodyfikacyjnej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytania.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Marian Curyło.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, kto chce się zapisać do pytań?</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Szarama: Chciałbym zapytać, panie marszałku.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełMarianCuryło">Zacny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Wykorzystywanie seksualne dzieci to jest bestialstwo, to jest zbrodnia. Wyobraźcie sobie państwo, jak to dziecko musi wołać o pomoc, jak ono krzyczy, jak ono się broni, i mówienie teraz, czy należy wymagać od takiego zbrodniarza, żeby poddać go badaniu na nosicielstwo wirusa HIV, jest z naszej strony niepoważne.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełMarianCuryło">Szanowni państwo, my powinniśmy podjąć decyzję, że takich ludzi, którzy raz i drugi potrafią tak bezkarnie krzywdzić dziecko, a my się nad tym zastanawiamy, trzeba kastrować, bo oni są nieszczęśliwi sami w sobie. Trzeba się jeszcze zastanowić, czy może kastrować ich bez znieczulenia, żeby dla innych było to przestrogą. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Andrzej Aumiller.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja chciałbym skierować pytania do rządu, nie do posłów wnioskodawców. Mam oto takie trzy pytania. Z tym zjawiskiem nie damy sobie rady, jeśli należycie nie będzie przygotowana przede wszystkim policja, która zostanie powiadomiona, że na przykład ojciec, bo to może być właśnie w rodzinie, popełniał czyn pedofilski na swoim dziecku, a potem sądy i sędziowie, bo to nie jest normalna procedura. Wiem, że jest program Phare z Unii Europejskiej, w ramach którego przeprowadzano takie szkolenia zarówno policjantów, jak i sędziów w odpowiednim orzekaniu, ale chciałbym wiedzieć, jak to się rozwija, bo bez właściwego podejścia do tej sprawy może być różnie.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełAndrzejAumiller">Następna sprawa. Mam takie pytanie, czy osadzony za taki czyn będzie poddawany leczeniu w trakcie osadzenia, czy też dopiero - jak wynikało z dyskusji - po ukończeniu kary komisja ma go zbadać i jeśli się okazuje, że dalej zagraża otoczeniu, to ma być poddany leczeniu. Czy taki dewiant nie powinien być poddany leczeniu od razu w czasie odbywania kary?</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PosełAndrzejAumiller">Mam też pytanie, czy są skuteczne metody leczenia. Nie wiem o jakich metodach leczenia państwo wnioskodawcy i nasz wymiar sprawiedliwości myślą. Czy to ma być leczenie chemiczne, czy to ma być leczenie poprzez jakiegoś terapeutę. Ja nie wiem, czy mamy...</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Szarama: Bioterapeutę.)</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PosełAndrzejAumiller">Nie, bioterapeutę na pewno nie. Chora jest dusza, więc trzeba by tu było zupełnie innego leczenia.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PosełAndrzejAumiller">Tak więc mam te wątpliwości, bo prawo tworzymy, dzieje się tak na odzew opinii publicznej, ale jak ma ono być skuteczne, bo prawo powinno być niestety skuteczne, a kara rychliwa, która wcale nie musi być taka znowu straszna, ale przede wszystkim powinna być rychliwa i musi zapobiegać następnym przestępstwom. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Wojciech Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełWojciechSzarama">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dobrze, że zajmujemy się tym problemem i że chcemy dokonać zmian w Kodeksie karnym. Te zbrodnie są wyjątkowo ohydne i powinny być napiętnowane, natomiast państwo powinno podjąć wszelkie kroki, aby uchronić społeczeństwo przed powrotem do przestępstw ludzi, którzy tego typu przestępstwa popełnili.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PosełWojciechSzarama">Propozycje rozwiązań tego problemu były przedstawione już w 2002 r. Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło stosowne projekty zmian Kodeksu karnego. Były to rozwiązania całościowe, ale mówiły także o konkretnych przepisach dotyczących postępowania w przypadku przestępstw dokonanych na nieletnich, pedofilii. A zatem znacznie wcześniej można było spróbować te rozwiązania przedyskutować i przegłosować w Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PosełWojciechSzarama">Dlaczego Sojusz Lewicy Demokratycznej prawie przez dwa lata blokował te działania w komisji? Dlaczego rząd nie dostrzegł pozytywnych elementów zawartych w propozycjach Prawa i Sprawiedliwości? Propozycje te w jakimś sensie są teraz przez państwa konsumowane, aczkolwiek nie w całości, bo przecież wnosimy poprawki. Czy różnice polityczne nie spowodowały tego, że zablokowaliśmy dobrą nowelizację prawa karnego? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeszcze pan poseł Ziobro.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">To jest ostatnie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Panie Marszałku! Kodeks karny jest bliski doskonałości wtedy, kiedy zawiera rozwiązania możliwie ogólne, uwzględniające wszelkie możliwe sytuacje. Pozwala to stosować instrumenty prawne i skutecznie korzystać z rozwiązań kodeksu w różnych sytuacjach. Dlatego Prawo i Sprawiedliwość przedłożyło kompleksowe rozwiązania, które przewidywały między innymi możliwość szerszego ogłaszania wyroków do publicznej wiadomości, ograniczania wykonywania funkcji i zawodów przez osoby, które dopuszczają się rozmaitych przestępstw o charakterze seksualnym.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Prawo i Sprawiedliwość przedłożyło też projekt, który jest dzisiaj blokowany, który od dwóch lat znajduje się w komisji i podkomisji sejmowej, który przewiduje szereg zaostrzeń prawa karnego. Na przykład za gwałt ze szczególnym okrucieństwem wobec dziecka, za zabójstwo przewiduje karę bezwzględnego dożywocia. Dzisiaj istnieje przecież możliwość warunkowego przedterminowego zwolnienia w przypadku dożywocia.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PosełZbigniewZiobro">Chciałbym zapytać w związku z tym przedstawicieli wnioskodawców, prosząc, żeby się jednoznacznie opowiedzieli publicznie, czy są gotowi popierać propozycje Prawa i Sprawiedliwości służące zaostrzeniu restrykcji, kar wobec sprawców tak okrutnych przestępstw, zwłaszcza gdy dopuszczają się ich z pełną świadomością. Co więcej, jak wskazują badania - zwraca uwagę na ten problem wielu wybitnych seksuologów - niektórzy z pedofilów nie poddają się leczeniu. Oni nie chcą się leczyć, leczenie z góry jest skazane na niepowodzenie.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PosełZbigniewZiobro">Czy w tych przypadkach Sojusz Lewicy Demokratycznej chce tylko stosować leczenie, czy też jest gotów, będzie wreszcie gotów poprzeć sensowne rozwiązania Prawa i Sprawiedliwości służące istotnemu zaostrzeniu kar wobec przestępców seksualnych, na przykład wobec wielokrotnych recydywistów? W podkomisji nasze rozwiązanie zostało odrzucone. Troska o pedofilów, zdaje się, czasami jest większa niż troska o humanitarne prawa, niż troska o dzieci, ich ofiary, które naszym zdaniem zasługują na znacznie skuteczniejszą ochronę,...</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PosełZbigniewZiobro">... poprzez długoletnią izolację sprawców przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#PosełZbigniewZiobro">Chciałbym prosić o jasne ustosunkowanie się przedstawicieli SLD do szeregu rozwiązań dotyczących części ogólnej i szczególnej Kodeksu karnego, przedłożonych przez Prawo i Sprawiedliwość, które służą zaostrzeniu walki z przestępczością poprzez izolację, długą izolację, niebezpiecznych przestępców. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Lepsza byłaby kastracja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan Marek Sadowski, minister sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przygotowaną bardzo długą egzegezę problemów i przepisów, jakie są przygotowane w omawianym dzisiaj projekcie. Jednak ponieważ rząd nie zajął jeszcze stanowiska odnośnie do tego projektu, to nie mógłbym w imieniu rządu przedstawić bardzo szczegółowej, drobiazgowej analizy, zmierzającej także do usunięcia pewnych wątpliwości, wyjaśnienia pewnych kwestii wymagających doprecyzowania bądź rozwinięcia niektórych przepisów. W związku z tym najpierw udzielę odpowiedzi na pytania, które zostały skierowane wprost do mnie jako przedstawiciela rządu. Pytania dotyczą przygotowania organizacyjnego organów państwa do ewentualnej absorpcji, przyjęcia do wykonywania przepisów projektowanych w omawianej noweli. Otóż dotyczą one przygotowania Policji, przygotowania sądu, także przygotowania więziennictwa, przygotowania od strony terapii, i zacznę od końca.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Odpowiadając na dezyderat Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, minister sprawiedliwości przeprowadził i dalej prowadzi bardzo dokładne i szczegółowe badania w celu zidentyfikowania możliwości terapeutycznych nie każdego przecież przypadku pedofilii tylko tych przypadków, gdzie mamy do czynienia ze schorzeniem, z chorobą, z nieprawidłowościami, które mogą, choć nie muszą poddawać się leczeniu. Jest to zagadnienie nie prawno-karne, jest to zagadnienie medyczne, psychiatryczne, psychologiczne. Mamy już częściowo opinie w tej kwestii i z tych opinii wynika, że wprowadzenie nowego środka karnego w postaci obowiązku leczenia, zarówno w czasie odbywania kary, jak i w pewnych przypadkach po jej odbywaniu, jest ze wszech miar zasadne. To jest odpowiedź na pytanie co do ogólnej zasady, natomiast co do metod leczenia, co do trybu leczenia oczywiście odpowiedzi nie ma. Nie ma odpowiedzi już dziś, dlatego że polska nauka, polskie nauki medyczne nie zajmowały się w tak szerokim zakresie terapią w kwestiach seksualnych, terapią zwłaszcza dotyczącą pedofilii.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Czy sądy są przygotowane? Sądy w tym znaczeniu są przygotowane, że przecież sądy dziś orzekają w tych sprawach, które stają na wokandzie sądowej, a które dotyczą przestępstw seksualnych, w tym w szczególności pedofilii. Sądy zrealizują ustawę, jeżeli ustawa będzie zawierała przepisy, których adresatem są sądy, te sądy naturalnie są przygotowane do tego, żeby te przepisy realizować. Myślę, że to samo dotyczy przygotowania Policji. Problem leży zupełnie w czym innym, problem leży w tym, że zestawienia danych statystycznych, które były tutaj podawane z różnych źródeł i w różnym kontekście, pokazują, że oto ponad 90% polskiego społeczeństwa jest za bardzo zdecydowaną walką z pedofilią, a przecież gdzieś w tym polskim społeczeństwie bierze się, i to nie jest ten margines niecałych 10%, które odpowiadały niepopierająco dla tej inicjatywy, ta ciemna liczba pedofilii, to przyzwolenie na pedofilię, ten brak reakcji na pedofilię w rodzinach, w środowisku zaprzyjaźnionym, bliskim. A więc proszę zauważyć, jaki tu jest głęboki dysonans pomiędzy domaganiem się czy przyzwoleniem na surowość sankcji, na wprowadzanie dodatkowych środków karnych - w tym na przykład podawanie nazwisk do publicznej wiadomości czy orzeczeń do publicznej wiadomości, co zresztą, moim zdaniem, jest zasadnym postulatem w przypadku wielu przestępstw, dzisiejsze rozwiązania Kodeksu karnego zbyt daleko ograniczają, a praktycznie eliminują możliwość podawania do publicznej wiadomości treści wyroków - a tym, co dzieje się naprawdę. Jednym słowem, deklaratywnie jesteśmy społeczeństwem domagającym się niemal jednomyślnie wprowadzania surowych sankcji, wprowadzania dodatkowych środków karnych, wprowadzania szczególnych instrumentów postępowania, a w tym samym społeczeństwie jest ta olbrzymia ciemna liczba, o której mówiono tutaj na podstawie badań naukowych, osób dopuszczających się tego typu przestępstw. To pokazuje, jak nie zawsze opinia publiczna wyraża dezaprobatę, wyraża poglądy naprawdę odzwierciedlające jej rzeczywiste zachowanie, zachowanie tych samych respondentów, bo przecież to nie jacyś inni, to nie ktoś, kto jest poza społeczeństwem, popełnia te przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Nie chciałbym się włączać w dyskusję i w pytania, czy SLD blokuje prace nad kodeksami karnymi, chcę tylko powiedzieć, że projekt PIS idzie generalne w kierunku zaostrzania sankcji karnych i tylko jednym fragmentem tego wielkiego projektu jest zaostrzanie kar za przestępstwa seksualne, w tym jest również i propozycja zmiany przepisów, treści przepisów, na przykład przywrócenie czynu lubieżnego z dawnej kodyfikacji karnej, także nie rozwija w ogóle myśli, która zawarta jest w znacznej części propozycji projektu dziś omawianego, nie rozwija mianowicie kwestii terapii, kwestii leczenia, kwestii oddziaływania nierepresyjnego, tylko naprawczego, czy próby oddziaływania naprawczego. I to nie tylko takiego, żeby wzbudzić strach w osądzonym przestępcy, ale żeby...</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: Izolować ich.)</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">...pomóc mu wyjść. Każda izolacja się kończy, chyba że jest dożywotnia.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Dlatego odpowiadam tylko na konkretnie zadane pytania. A co do samego projektu, mogę tylko stwierdzić, że kierunek poszukiwań jest kierunkiem akceptowanym i będzie z pewnością akceptowany przez rząd. Natomiast szereg rozwiązań wymaga bardzo dokładnej analizy, zasięgania jeszcze opinii ekspertów, wyrażenia poglądów z różnych dziedzin, nie tylko z dziedziny prawa karnego. Myślę, że jeżeli ten projekt trafi do komisji, a wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu nie było, jest pomyślna prognoza prac nad nim. Minister sprawiedliwości zapewne będzie upoważniony przez rząd do uczestnictwa w pracach nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panu posłowi Grabarczykowi mogę odpowiedzieć, że sprawa kompleksowego uregulowania, nieograniczającego się tylko do sfery prawa karnego, ale sfery zdrowia, sfery edukacji i szeregu innych sfer z tym związanych, jest zadaniem każdego rządu, również obecnego, ale wymaga niepospiesznego działania. Dziś chcę powiedzieć, że choćby taki prosty dylemat, jak to, czy jest zgoda na to, żeby przestępców seksualnych leczyć w trakcie pobytu w zakładach karnych na koszt państwa, leczyć po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności na koszt państwa, z jakich środków i jak zorganizowanych, jest wielkim pytaniem, bo jest pytaniem związanym przede wszystkim z problemem funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce. Czy to powinno być leczenie wyodrębnione z finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia, a zatem kontynuowane i prowadzone przy pomocy innych środków finansowych?</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">To wszystko są wielkie pytania, na które trzeba odpowiedzieć już teraz, pracując nad nowelizacją Kodeksu karnego i Kodeksu karnego wykonawczego. Myślę, że praca w komisji odpowie na to. Rząd będzie współpracował z komisją i z Wysoką Izbą, aby znaleźć takie instrumenty, które nie tylko nie pozostawią wyłącznie przepisów i sądownictwa, a potem więziennictwa, z przepisami do realizacji przy braku zaplecza. Dodam tylko jedno. Oczywiście jest dobrym prawem posłów wnioskodawców niemożność wyliczenia skutków finansowych, jednakże ten projekt nie jest bynajmniej bezkosztowy. Już choćby samo badanie nosicielstwa wirusa HIV jest kosztowne. Minimalny koszt to jest 100 zł od jednego przypadku. Zresztą warto zastanowić się, czy badanie na nosicielstwo w chwili osadzania po wyroku w zakładzie karnym nie jest dalece spóźnione w stosunku do oczekiwań ostrzegawczych, jakie wiążą się z tym badaniem. To może być też już znacznie po fakcie, ta informacja potrzebna ofiarom przestępstw czy osobom, które zetknęły się z daną osobą w jej przestępczej działalności.</u>
          <u xml:id="u-74.9" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Wszystkie te kwestie wymagają bardzo głębokiego rozważenia i precyzyjnego wyliczania skutków. Nie dlatego, żeby rząd mógł powiedzieć, że to jest wszystko za drogie, tylko dlatego, żeby mógł poszukać źródeł finansowania i sprawnie wdrażać tego typu rozwiązanie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-74.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł w jakiej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Aumiller: Zadawałem pytania i chciałbym uzupełnić).</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Regulamin nie przewiduje takiej formuły.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Aumiller: Warto byłoby w tej dyskusji dwa słowa powiedzieć rządowi, jeśli można).</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie pośle, ale były pytania, są odpowiedzi i na tym kończy się punkt.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Aumiller: Pan marszałek rozkłada ręce, skąd pieniądze na to, to chciałem powiedzieć skąd).</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie pośle, rozkładam ręce nad tym, że po 2,5 roku nie znamy regulaminu i nie wiemy, jak przebiega debata.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę przedstawiciela wnioskodawców panią poseł Katarzynę Piekarską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Myślałam, że dzisiaj uda mi się uniknąć polityki przy pracach nad tym projektem, ale nie udało się, choć myślę, że zbijanie kapitału politycznego na dzieciach nie jest właściwe. Ale jeżeli pan poseł Ziobro twierdzi, że klasa polityczna nic nie robiła przez ostatnie lata, to pytam, która klasa polityczna, panie pośle? Bo jeżeli chodzi o walkę o prawa dzieci, jak również to, że mamy dzisiaj rzecznika praw dziecka, przypomnę panu, bo może pan tego nie pamięta, że to się odbyło na wniosek Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który wniósł stosowną poprawkę w czasie prac nad konstytucją. W zeszłej kadencji Sejmu miałam zaszczyt i przyjemność przedstawiać Wysokiej Izbie projekt ustawy dotyczący rzecznika praw dziecka i dzisiaj ta instytucja działa. Czy działa dobrze, to zupełnie inna sprawa, ale jest. To ja w zeszłej kadencji Sejmu w imieniu grupy posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej wniosłam projekt ustawy zmieniającej Kodeks postępowania karnego, który umożliwił przesłuchiwanie dzieci molestowanych seksualnie tylko raz. W tamtym projekcie poza tym, i mam nadzieję, że jeszcze do tego wrócimy, pojawił się także zapis, aby dzieci do lat 15., które są ofiarami przemocy domowej, także były tylko raz przesłuchiwane, tak że ten zarzut jest chyba niewłaściwy.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Czynienie mi zarzutu, iż nie zaostrzamy kar jest także nieporozumieniem, ponieważ, panie pośle, inna jest filozofia tego projektu. Uważam, i tutaj możemy się różnić, że w przypadku przestępców seksualnych samo tylko podnoszenie kar jest po prostu bez sensu. Sam pan użył takiego określenia: wielokrotni recydywiści. A co to znaczy? Że człowiek wychodzi i ponownie popełnia przestępstwo. I dlatego uważam, że trzeba ich poddać stosownej terapii, bo każda kara, jak mówił pan minister Sadowski, w którymś momencie się kończy i ten człowiek wychodzi z zakładu karnego. I albo to jest, jak mówiłam przedstawiając projekt, taka bomba z opóźnionym zapłonem, która wcześniej czy później eksploduje, to znaczy ten człowiek popełni kolejne przestępstwo i kolejny raz zaatakuje dziecko, albo to jest osoba, która bierze leki, czyli jest poddawana terapii farmakologicznej, bo są to leki na obniżenie popędu seksualnego, a więc można powiedzieć tej kastracji chemicznej. Ta terapia psychologiczna robiona przez ekspertów fachowców naprawdę przynosi znakomite rezultaty. Często pedofile nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo krzywdzą dziecko. I to się pojawia w ankietach, w badaniach, kiedy oni sobie zdają sprawę na skutek tej terapii, jak bardzo to dziecko krzywdzą i jakie to potem może mieć dla tego dziecka skutki, skutki przez całe jego życie, to, że taki człowiek w życiu dorosłym nie jest w stanie budować właściwych relacji międzyludzkich, partnerskich. I tutaj po prostu się różnimy. Sądzę też, że jeżeli mamy centralny rejestr skazanych, to tam także są sprawcy przestępstw seksualnych; możemy oczywiście stworzyć centralny rejestr zabójców, centralny rejestr oszustów, pijanych kierowców. Ale myślę, że problem polega na tym, czy ten, kto zatrudnia, a więc dyrektor szkoły, dyrektor domu kultury, dyrektor klubu sportowego, fundacji, będzie sprawdzał, czy taka osoba nie była karana, bo jeżeli nie, to po prostu finał tego będzie taki, że będzie to martwy przepis. Ale to tak naprawdę w dużej mierze zależy od nas.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Kolejna sprawa to jest podawanie wyroku do publicznej wiadomości. Zastanawiałam się nad tym, czy poprzeć pana propozycję, jeżeli pan twierdzi, że to jest ta propozycja. Bo uważam, że jeżeli w sprawie praw dzieci, w sprawie tak ohydnych przestępstw padają propozycje, czy one są z prawej, z lewej czy ze środka, to tak naprawdę, jeżeli one są słuszne, to powinniśmy je poprzeć, żeby chronić nasze dzieci przed tymi ohydnymi przestępstwami.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Wracając do podawania wyroku do publicznej wiadomości. Sąd w tej chwili także ma możliwość podania wyroku do publicznej wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: Nie ma takiej możliwości.)</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Obawiałam się tylko, że jeżeli wprowadzimy to obligatoryjnie... Wprowadźmy „może”, bo jeżeli wprowadzimy obligatoryjnie, to finał będzie taki, że możemy, panie pośle, skrzywdzić dziecko.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: Nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Możemy skrzywdzić dziecko, jeżeli damy obligatoryjnie. Zostawmy furtkę, bo, jak mówiłam, dane są...</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: Sąd nie ma dzisiaj...)</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">...chwileczkę, bo dane są...</u>
          <u xml:id="u-76.10" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: ...możliwości podawania tych danych do wiadomości.)</u>
          <u xml:id="u-76.11" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Niech pan mnie posłucha.</u>
          <u xml:id="u-76.12" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Dane są takie, że prawie 40% tych sprawców, którzy molestują dzieci, to są ich opiekunowie, to są ich rodzice, to są ojczymowie. Jeżeli będzie się to obligatoryjnie podawało do publicznej wiadomości, to może to skutkować tym, że taka ofiara po raz kolejny będzie przeżywała w swoim środowisku to, co się stało. Bardzo często obserwujemy takie oto przypadki, i to też jest problem, co prawda nie dotyczy to tylko Kodeksu karnego, tylko jest to kwestia szerszych zmian, a także zmiany nastawienia, że sprawca zostaje schwytany, zostanie ukarany, idzie odbywać karę do zakładu karnego, a zostaje ofiara. Często takie dziecko jest przedmiotem kpin, drwin ze strony rówieśników. Jest problem na przykład z przeniesieniem do innej placówki, jest problem terapii, bo jak mówił pan minister, brakuje, przez wiele lat nic w tej materii nie robiono, mamy za mało, jak twierdzi pan prof. Izdebski, wybitny seksuolog, terapeutów, za mało lekarzy, którzy się w tym specjalizują. Tak że jeżeliby w ogóle to wprowadzać, to zostawić „może”, żeby nie czynić z tego wymogu dla sądu, że sąd musiałby tak się zachować, ze względu na ochronę ofiar.</u>
          <u xml:id="u-76.13" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Jak mówię, wydaje mi się, i to zresztą pokazują badania dotyczące chociażby powrotu do przestępstwa, że takie mechaniczne zaostrzenie kary niczemu nie służy, aczkolwiek w niektórych przypadkach - i trzeba to będzie bardzo dokładnie przeanalizować - na pewno trzeba będzie podnieść sankcje karne. Ale oprócz tego muszą być stworzone takie mechanizmy, które lepiej zabezpieczą nasze dzieci w sytuacji, kiedy kończy się odbywanie kary.</u>
          <u xml:id="u-76.14" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Kolejna sprawa. Ten projekt został wniesiony i dobrze, że dzisiaj trafia do pierwszego czytania, ponieważ pojawiają się w tych naszych propozycjach takie postulaty, które do tej pory były nieznane polskiemu systemowi prawnemu. Myślę o tym, że na 6 miesięcy przez zakończeniem odbywania kary sprawca byłby poddawany badaniu przez biegłych lekarzy psychiatrów. Wydaje mi się, że to, że dzisiaj nie padł wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu i że ten projekt przejdzie do komisji, oznacza, że ma on silniejszą legitymację, aby nad nim dalej pracować. Wydaje mi się, że to nie wstrzymało w żaden sposób prac, a jestem także za tym, żeby jak najszybciej ukończyć prace nad Kodeksem karnym. Tak więc wszystkie propozycje, które się pojawią i są do zaakceptowania, a lepiej chronią nasze dzieci, Sojusz Lewicy Demokratycznej na pewno poprze. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-76.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Ziobro w trybie sprostowania, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Pani poseł nie zrozumiała mojej wypowiedzi, pozwolę sobie w związku z tym sprostować.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#PosełZbigniewZiobro">Podniosłem zarzut, że przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którego jest pani posłanką, uniemożliwili już raz uchwalenie w tej Izbie szeregu przepisów, które uskuteczniały zaostrzenie walki z przestępczością o charakterze pedofilskim...</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#komentarz">(Poseł Katarzyna Maria Piekarska: Różnimy się w metodach, panie pośle.)</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#PosełZbigniewZiobro">...w tym wprowadzały surowsze kary za gwałt ze szczególnym okrucieństwem na dziecku, które dzisiaj jest występkiem i mogą być zawieszane, są kary zawieszane, czyli kary bezwzględnego dożywocia, czy też właśnie możliwość, możliwość pani poseł, nie nakaz, możliwość podania do publicznej wiadomości nazwiska, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie interes pokrzywdzonego, czyli dziecka. Taki jest zapis, któremu sprzeciwili się posłowie SLD. Mam nadzieję, że dzisiaj w komisji, skoro jest też projekt prezydencki, który idzie w tym kierunku, pani poseł będzie popierać te rozwiązania. Mam też nadzieję, że zechcecie państwo poprzeć rozwiązania służące zaostrzeniu kar dla najokrutniejszych pedofili, którzy chcą i świadomie popełniają te przestępstwa, a dzisiaj często czują się całkowicie bezkarni w związku z wielką łagodnością polskiego wymiaru sprawiedliwości wobec nich. I ufam, że co do tego zmienicie państwo swój pogląd. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Marszałek Sejmu, na podstawie art. 90 ust. 1 w związku z art. 87 ust. 2 regulaminu Sejmu, kieruje poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy, zawarty w druku nr 2693, do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie wniosku powoda Zbigniewa Komorowskiego i Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynarskiego PZZ Spółka Akcyjna w Bydgoszczy - reprezentowanych przez adwokata Piotra Jakubicza - o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej poseł Renaty Beger (druk nr 2813).</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jerzego Budnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiam sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, zawarte w druku nr 2813, w sprawie wniosku powoda Zbigniewa Komorowskiego i Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynarskiego PZZ Spółka Akcyjna w Bydgoszczy - reprezentowanych przez adwokata Piotra Jakubicza - o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej pani poseł Renaty Beger.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Przy okazji chcę sprostować oczywisty błąd, który wkradł się do sprawozdania. Wniosek powoda z dnia 3 lutego 2004 r. pan marszałek skierował do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich celem rozpatrzenia nie 1 lutego 2004 r., jak napisano, bo byłoby to nielogiczne, lecz 1 marca 2004 r. Sekretarz komisji odbiór pisma pana marszałka pokwitował 2 marca 2004 r., co oczywiście jest do sprawdzenia. Zaszła tu więc ewidentna pomyłka w przepisywaniu daty na piśmie pana marszałka, które zapewne było przygotowane do podpisania jeszcze w lutym, dlatego została tam naniesiona nazwa tego miesiąca, ale podpisane zostało dopiero 1 marca 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich wniosek ten rozpatrzyła na posiedzeniu w dniu 15 kwietnia 2004 r. Na posiedzenie komisji nie stawiła się pani poseł Renata Beger, mimo iż o tym, że komisja na tym posiedzeniu zajmie się jej sprawą, została powiadomiona niejako podwójnie: po pierwsze, jako poseł, którego wniosek dotyczy, o jego treści i terminie rozpatrzenia została przez przewodniczącego komisji powiadomiona odrębnym pismem; po drugie, jako stały członek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich otrzymała zawiadomienie o posiedzeniu komisji w dniu 15 kwietnia, a także porządek posiedzenia, w którym był umieszczony punkt dotyczący jej osoby.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Zwyczajowo, bo nie jest to zapisane w regulaminie Sejmu, komisja przekładała rozpatrywanie wniosków dotyczących posłów nieobecnych, gdy ci z wyprzedzeniem informowali komisję na piśmie lub przynajmniej ustnie o przyczynach swojej nieobecności. Pani poseł Renata Beger swojej nieobecności przed posiedzeniem komisji nie usprawiedliwiła. Nie uznała także za stosowne przedstawić na piśmie, zgodnie z przysługującym jej prawem zapisanym w art. 133 ust. 3 regulaminu Sejmu, swoich wyjaśnień i ewentualnych wniosków w tej sprawie. Pani poseł nie ustanowiła także swego obrońcy spośród posłów, mimo iż została pouczona przez przewodniczącego komisji, że takie prawo jej przysługuje na podstawie art. 136 regulaminu Sejmu. W tej sytuacji 12 głosami za, przy braku głosów przeciw i 2 głosach wstrzymujących się, komisja przyjęła wniosek prowadzącej posiedzenie pani poseł Danuty Ciborowskiej, wiceprzewodniczącej komisji, by sprawę pani poseł Renaty Beger rozpatrzyć mimo jej nieobecności.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Komisja wysłuchała następnie uzasadnienia wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej pani poseł Renaty Beger, przedstawionego przez pełnomocnika powoda adwokata Piotra Jakubicza. Powtórzył on to, co zawarte jest we wniosku i w pozwie, mianowicie iż wystąpienie o uchylenie immunitetu związane jest ze sprawą sądową o ochronę dóbr osobistych pana Zbigniewa Komorowskiego i Przedsiębiorstwa Zbożowo-Młynarskiego PZZ Spółka Akcyjna w Bydgoszczy, która zawisła już w Sądzie Okręgowym w Warszawie I Wydział Cywilny, sygn. akt IC 1605/02, i ma związek z wypowiedzią pani poseł Renaty Beger na plenarnym posiedzeniu Sejmu w dniu 7 czerwca 2002 r. podczas debaty dotyczącej polityki rolnej rządu. Pani poseł w swoim wystąpieniu z mównicy sejmowej powiedziała wówczas, cytuję: „Przestępstwo polega na tym, że pod pozorem importu pszenicy importuje się zboże paszowe będące mieszanką żyta, pszenicy, jęczmienia, których import nie jest zwolniony z cła”. I dalej cytuję: „Nie bez znaczenia jest również fakt beztroski importera, pana posła Komorowskiego”. Zdaniem pełnomocnika te wypowiedzi naruszyły dobra osobiste Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” Spółka Akcyjna w Bydgoszczy oraz jej udziałowca pana posła Zbigniewa Komorowskiego, gdyż zawierały informacje niezgodne z prawdą, użyte, jak pisze pełnomocnik w uzasadnieniu wniosku, wyłącznie w celu zdyskredytowania wnioskodawców w oczach opinii publicznej. Pełnomocnik uważa, że postawienie przez panią poseł Beger w przytoczonej wyżej wypowiedzi zarzutu popełnienia przez wnioskodawców przestępstwa polegającego na oszustwie wobec organów celnych narusza ich godność i dobre imię, które to dobra podlegają ochronie prawnej. Zdaniem pełnomocnika te wypowiedzi pani poseł Beger są niezgodne z faktami, a więc są nieprawdziwe, a zostały przytoczone przez nią jedynie w celu osiągnięcia korzyści politycznych poprzez skompromitowanie wnioskodawców w oczach wyborców. Tyle sam wniosek i jego uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przed rozpatrzeniem tej sprawy dysponowała omówionym przeze mnie przed chwilą wnioskiem adwokata Piotra Jakubicza, pozwem o ochronę dóbr osobistych skierowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie Wydział I Cywilny, w którym adwokaci Piotr Jakubicz i Andrzej Sandomierski, w imieniu Zakładów Przetwórstwa Zbożowego „Szymanów” Spółka z o.o. z siedzibą w Teresinie, obecnie Przedsiębiorstwo Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” Spółka Akcyjna w Bydgoszczy, oraz wspólnika tej spółki Zbigniewa Komorowskiego, wnoszą m.in.: o zobowiązanie pozwanej Renaty Beger do złożenia oświadczenia przepraszającego powodów za to, że w debacie sejmowej w dniu 7 czerwca 2002 r. w jej wypowiedzi znalazły się nieprawdziwe i zniesławiające powodów stwierdzenia; o zobowiązanie pozwanej do opublikowania na pierwszej stronie dziennika „Gazeta Wyborcza” oraz dziennika „Rzeczpospolita” oświadczenia przepraszającego, o którym przed chwilą mówiłem; o zasądzenie od pozwanej tytułem zadośćuczynienia kwoty 100 tys. zł na rzecz powiatu warszawskiego, Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie, Domu Dziecka nr 11 w Warszawie przy ul. Bohaterów 50. Komisja dysponowała również sprawozdaniem stenograficznym z 23. posiedzenia Sejmu RP w dniu 7 czerwca 2002 r. z wystąpieniem pani poseł Renaty Beger, notatką Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu w sprawie formalnej oceny rozpatrywanego wniosku, a także opinią prawną na ten temat Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Komisja po zapoznaniu się z wszystkimi wyżej wymienionymi materiałami zważyła, co następuje:</u>
          <u xml:id="u-80.7" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po pierwsze, wypowiedzi pani poseł Renaty Beger na temat Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” Spółka Akcyjna w Bydgoszczy oraz Zbigniewa Komorowskiego, uznane przez nich za nieprawdziwe, dyskredytujące, zniesławiające w oczach opinii publicznej, naruszające ich godność i dobre imię, znalazły się rzeczywiście w wystąpieniu pani poseł, na co dowodem jest przywołany przeze mnie stenogram z 23. posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-80.8" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po drugie, w Sądzie Okręgowym w Warszawie I Wydział Cywilny zawisła już sprawa sądowa z powództwa Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” Spółka Akcyjna w Bydgoszczy i Zbigniewa Komorowskiego przeciw pani poseł Beger o ochronę dóbr osobistych.</u>
          <u xml:id="u-80.9" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po trzecie, pociągnięcie posła do cywilnej odpowiedzialności sądowej, który podejmując działania wchodzące w zakres sprawowania mandatu, narusza prawa osób trzecich, jest uzależnione od zgody Sejmu. By sąd cywilny mógł tę sprawę rozpatrzyć, niezbędne jest uchylenie immunitetu.</u>
          <u xml:id="u-80.10" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po czwarte, bezsporne jest, że sejmowe wystąpienie pani poseł Renaty Beger mieści się w działalności zdefiniowanej w art. 6 ust. 2 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, a więc jest to działalność związana z immunitetem materialnym.</u>
          <u xml:id="u-80.11" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po piąte, z brzmienia art. 105 ust. 4 Konstytucji RP wynika, że w przedmiotowej sprawie nie można skorzystać z instytucji przewidzianej w tym przepisie, a więc wyrazić osobistej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej. Zgodę taką musi wyrazić Sejm.</u>
          <u xml:id="u-80.12" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Po szóste, wniosek powoda spełnia wymogi formalne przewidziane w art. 7b ust. 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-80.13" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">I wreszcie, po siódme, immunitet materialny, a o jego uchylenie tu akurat chodzi, ma gwarantować posłowi swobodne sprawowanie mandatu poselskiego, wolne od wszelkiego rodzaju nacisków zewnętrznych. Immunitet materialny nie może jednak stawiać posła poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości, bo byłoby to sprzeczne z fundamentalną zasadą równości obywateli wobec prawa oraz szeroko rozumianą zasadą sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-80.14" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Biorąc wszystkie te okoliczności pod uwagę, po przeprowadzeniu dyskusji, która koncentrowała się wokół spraw proceduralnych oraz treści pozwu sądowego, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na podstawie art. 7c ust. 5 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz art. 133 ust. 4 Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, wobec 11 głosów za, przy 1 głosie przeciw i 1 pośle wstrzymującym się, postanowiła przedłożyć Wysokiej Izbie propozycję przyjęcia wniosku powoda Zbigniewa Komorowskiego i Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego PZZ SA w Bydgoszczy z dnia 3 lutego 2004 r., reprezentowanych przez adwokata Piotra Jakubicza, o wyrażenie przez Wysoki Sejm zgody na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej poseł Renaty Beger za czyn określony w wyżej wymienionym wniosku.</u>
          <u xml:id="u-80.15" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Jednocześnie z naciskiem chcę stwierdzić, że zgoda komisja na pociągnięcie do odpowiedzialności cywilnej pani poseł Renaty Beger nie przesądza o jej winie. Odebranie jej immunitetu oznacza jedynie zgodę na rozpatrzenie tej sprawy przez niezawisły sąd. Ani Sejm, ani tym bardziej komisja nie mogą zastąpić sądu. To niezawisły sąd orzeknie, kto w tej sprawie ma rację - powód czy pozwana.</u>
          <u xml:id="u-80.16" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Już na zakończenie mojego wystąpienia chcę jako poseł sprawozdawca zwrócić uwagę na jeden z wątków dyskusji, który co prawda jej nie zdominował, ale wart jest odnotowania, bo z całą pewnością nieraz jeszcze będzie wracał przy okazji rozpatrywania podobnych do tego wniosków. Przypadki, gdy poseł jako oskarżyciel prywatny chce pociągnąć do odpowiedzialności sądowej, karnej lub cywilnej innego posła, są coraz częstsze. Poseł tak jak każdy obywatel ma oczywiście konstytucyjne prawo do obrony dobrego imienia, czci, do ochrony życia prywatnego. Prawo to daje mu tak jak każdemu art. 32 ust. 1 i art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Ale poseł jest w dużo lepszej sytuacji niż zwykły obywatel, w przypadku gdy te prawa zostaną naruszone. Może na jego zdaniem nieprawdziwe, zniesławiające go lub dyskredytujące wypowiedzi innego posła odpowiedzieć w formie sprostowania, oświadczenia poselskiego, a gdy trzeba - zwołać specjalną konferencję prasową. Byłoby źle, gdyby mające najczęściej podtekst polityczny albo - jak kto woli - polityczne tło spory pomiędzy posłami były tak łatwo przenoszone na drogę postępowania sądowego. Byłoby to źle i dla polskiej demokracji, i dla polskiego parlamentaryzmu. Czyż nie ma racji jeden z ekspertów Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, że w sprawach z oskarżenia prywatnego przeciw posłom, a szczególnie wtedy gdy oskarżycielem jest inny poseł, uchylenie immunitetu powinno następować wyjątkowo, czyli inaczej niż według ustalonej praktyki Sejmu tej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-80.17" who="#PosełSprawozdawcaJerzyFeliksBudnik">Tą refleksją nawiązującą do debaty nad tym i innymi wnioskami rozpatrywanymi przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich w ostatnim czasie kończę swoje sprawozdanie. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm, zgodnie z art. 133 ust. 6 regulaminu Sejmu, rozpatruje sprawozdanie komisji, wysłuchując jedynie sprawozdawcy. Prawo do zabrania głosu przysługuje również posłowi, którego wniosek dotyczy. Nad sprawozdaniem tym nie przeprowadza się dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy pani poseł Renata Beger pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#komentarz">(Poseł Renata Beger: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę uprzejmie, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełRenataBeger">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Szanowni Wyborcy! Otóż pan poseł sprawozdawca bardzo szybko przemknął nad sprawą dotyczącą odbywającej się rozprawy cywilnej, która w tej chwili faktycznie została zawieszona, pomiędzy panem posłem Komorowskim a mną. Należało bardzo wyraźnie wyborcom wytłumaczyć, że już odbyły się cztery rozprawy cywilne i dopiero w momencie, kiedy zorientowano się, że ja jeszcze posiadam immunitet w tej sprawie, sprawa została zawieszona.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełRenataBeger">Po drugie, jeżeli chodzi o sam fakt żądań pana posła Komorowskiego, to skwituję to jednym zdaniem: że pazerność ludzka nie zna granic.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Wielce Szanowni Wyborcy! Po raz kolejny już w tej Izbie rozpatrywana jest sprawa uchylenia mi immunitetu poselskiego i wyrażenia przez Sejm zgody na pociągnięcie mnie do odpowiedzialności sądowej. Jest sprawą oczywistą, że jak poprzednie wnioski tak samo ten ma wyłącznie charakter polityczny. Jest to oczywiste dla każdego uczciwego prawnika i rozsądnie myślącego wyborcy.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PosełRenataBeger">Oto kiedy Samoobrona weszła do Sejmu i zaczęła ukazywać wszystkie brudy tak zwanych wysoko postawionych, dotychczas nietykalnych osób, powrócono do sprawdzonej stalinowskiej metody walki. Do walki z Samoobroną uruchomiono organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Liczyli, a niektórzy liczą nadal, że tymi metodami nas przestraszą. Pomylili się jednak bardzo, bo to nie są już czasy stalinowskiego terroru i świadomość obywateli jest inna.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#PosełRenataBeger">Przed paroma miesiącami okrzyknięto mnie przestępcą, fałszerzem podpisów. Media prześcigały się w informacjach o tym, ile to tysięcy podpisów Renata Beger sfałszowała na listach poparcia w wyborach do Sejmu. Jan Maria Władysław Piotr Rokita...</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#PosełRenataBeger">‍... czy Tomasz Nałęcz, jak tylko zobaczyli sitko mikrofonu czy obiektyw kamery, na wszystkie strony krzyczeli o kryminalistce Beger. Prokuratura Rejonowa w Pile na różnego rodzaju ekspertyzy wydała setki tysięcy złotych. Na ściganie gangsterów, przestępców popełniających rozboje, kradzieże i gwałty pieniędzy oczywiście brakuje, ale na to, aby wypełnić polityczne zlecenie i postawić zarzuty posłance Samoobrony, jak widać, organy ścigania nie żałują pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#PosełRenataBeger">Po wielkim i bardzo kosztownym wysiłku, po uchyleniu mi immunitetu w atmosferze medialnej sensacji z zarzutów, które były podstawą urządzenia tej medialnej szopki, nie pozostało nic. Oto teraz ta prokuratura, która sporządziła sążnisty wniosek o uchylenie mi immunitetu, nie może mi postawić zarzutu fałszerstwa. Teraz chce za wszelką cenę udowodnić, że ja wiedziałam o tym, iż na listach znajdują się fałszywe podpisy. Do realizacji tego niecnego celu, próby udowodnienia czegoś nieprawdziwego, stosuje się różne metody z zastraszaniem świadka włącznie.</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#PosełRenataBeger">Przypominam tę sprawę sprzed kilku miesięcy nie po to, żeby się bronić, o, nie, ale po to, aby pokazać, jak brudne metody zgodnie z zasadą „dajcie mi człowieka, a paragraf z pewnością się znajdzie” stosuje się w walce politycznej przeciwko posłom Samoobrony.</u>
          <u xml:id="u-82.11" who="#PosełRenataBeger">Po raz kolejny stoję przed Wysoką Izbą, ale przede wszystkim przed wyborcami w sprawie uchylenia mi immunitetu. Tym razem za to, że z trybuny sejmowej, tu, z tej trybuny sejmowej podczas debaty nad trudną sytuacją polskich rolników, pozwoliłam sobie na stwierdzenie, cytuję: „pod pozorem importu pszenicy importuje się zboże paszowe będące mieszanką żyta, pszenicy i jęczmienia, których import nie jest zwolniony z cła”. I drugie zdanie: „Nie bez znaczenia jest również fakt beztroski importera pana posła Komorowskiego (...)”. To zboże, szanowni państwo, pokazywałam z galerii Sejmu Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-82.12" who="#PosełRenataBeger">Oczywiście oligarcha zbożowy pan Zbigniew Komorowski uznał taką wypowiedź z trybuny sejmowej za naruszającą jego dobra osobiste, bo wiadomo, że oligarchowie w Polsce mają szczególne uprawnienia i są szczególnie czuli, ale na własne dobra.</u>
          <u xml:id="u-82.13" who="#PosełRenataBeger">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich oczywiście tę moją wypowiedź z trybuny sejmowej uznała za przestępczą i zarekomendowała uchylenie mi immunitetu.</u>
          <u xml:id="u-82.14" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Drodzy Wyborcy! Dzisiejsze moje wystąpienie nie jest żadną próbą tłumaczenia się ze swojej niewinności. Wiem, że ludzi, którzy powrócili do stalinowskich metod wykorzystywania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości w walce politycznej przeciwko Samoobronie, żadne argumenty nie są w stanie przekonać.</u>
          <u xml:id="u-82.15" who="#PosełRenataBeger">Rozpatrywanie wniosku w mojej sprawie odbywa się w kontekście wniosku z poprzedniego posiedzenia Sejmu w sprawie uchylenia immunitetu posłom Tomaszowi Nałęczowi i Wacławowi Martyniukowi.</u>
          <u xml:id="u-82.16" who="#PosełRenataBeger">Materiały z tych spraw dowodzą jednoznacznie, że mam rację. Materiały te pokazują także, jak silna jest klika, jak, używając nawet kłamstwa, nie pozwala, by członkowi takiej kliki spadł chociaż jeden włos z głowy.</u>
          <u xml:id="u-82.17" who="#PosełRenataBeger">Oto szanowna pani poseł sprawozdawca Danuta Ciborowska, humanistka z dużym poselskim doświadczeniem, poseł II, III i obecnej kadencji, z pewnością domagająca się dla siebie szacunku - z pewnością posłowie Samoobrony to w jej opinii chamstwo - wychodzi na trybunę sejmową i świadomie kłamie, nie licząc się z setkami tysięcy ludzi słuchających jej przez radio i oglądających w telewizji.</u>
          <u xml:id="u-82.18" who="#PosełRenataBeger">Pani poseł Danuta Ciborowska przedstawiła, według jej opinii, wszystkie okoliczności, które dawały prawo do poniżania w opinii publicznej posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego przez wicemarszałka Sejmu Tomasza Nałęcza i przewodniczącego Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich Wacława Martyniuka. Wymieniła wszystkie daty, jak to poseł Łyżwiński nie stawiał się w sądzie, utrudniał bieg postępowania i co spowodowało, że Sejm rozpatrywał wniosek o wyrażenie zgody na aresztowanie posła.</u>
          <u xml:id="u-82.19" who="#PosełRenataBeger">Szanowna pani poseł zapomniała tylko swojego wywodu dokończyć i przypomnieć w swoim wywodzie Sejmowi oraz opinii publicznej, jak zakończyła się nocna akcja próby aresztowania posła Stanisława Łyżwińskiego. Zapomniała pani dodać, że prowadzona w nocy procedura zmierzająca do wydania zgody na aresztowanie posła Samoobrony została przerwana po wykonaniu telefonu przez ówczesnego marszałka Sejmu Marka Borowskiego do sądu w Radomiu. Po tym nocnym telefonie do sądu okazało się, że rozpatrywanie wniosku o wyrażenie zgody na aresztowanie posła jest bezpodstawne, bo sprawa posła Łyżwińskiego jest prowadzona w trybie uproszczonym, a wszystkie wymieniane daty o rzekomym niestawianiu się w sądzie nie mają żadnego znaczenia, bo sąd mógł prowadzić postępowanie bez obecności zainteresowanego.</u>
          <u xml:id="u-82.20" who="#PosełRenataBeger">Pani poseł Ciborowska zapomniała też dodać, że po tym kompromitującym dla Sejmu przerwaniu procedury marszałek publicznie, co można sprawdzić w stenogramie sejmowym, zobowiązał Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich do wyjaśnienia wraz z sądem w Radomiu tego incydentu. Ale dlaczego komisja miałaby to wyjaśniać? Przecież polityczny cel zrealizowano, przez kilka dni prasa pisała o groźnym przestępcy z Samoobrony, którego trzeba aresztować. O tym pani sprawozdawca komisji na poprzednim posiedzeniu Sejmu zapomniała opinii publicznej powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-82.21" who="#PosełRenataBeger">Pani poseł Danuta Ciborowska, rekomendując Wysokiej Izbie odrzucenie wniosków o uchylenie immunitetów posłom Tomaszowi Nałęczowi i Wacławowi Martyniukowi, pozwoliła sobie zaprezentować opinię wybitnego - wybitnego, powtarzam - SLD-owskiego prawnika pana posła Ryszarda Kalisza. Opinia ta brzmi - cytuję za stenogramem: „W sprawie tej, jak i następnej, mamy do czynienia z pewnym niebezpiecznym precedensem - przeniesienia debaty publicznej, a ściślej debaty parlamentarnej na forum sądu. A więc nie tak, jak to jest w art. 10 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który mówi o tym, że mamy władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, a każda z nich w zakresie swojej kompetencji jest niezależna od drugiej, ale tak, że spory, które są naturalną częścią parlamentaryzmu, miałyby być rozstrzygane przez sąd. Normalne jest w każdej debacie, Wysoka Izbo, każdego dnia w parlamencie, że posłowie wyrażają swoje poglądy, oceny, przedstawiają również swoje wersje stanu faktycznego, i moralne jest, że osoba, która tego rodzaju wypowiedzi potraktowała jako odnoszące się do siebie, może zareagować. Może zareagować w debacie, a może zareagować później w oświadczeniu parlamentarnym. Może to być więc, Wysoka Izbo, precedens polegający na tym, że codziennych sporów sejmowych nie rozstrzygałaby opinia publiczna i nie rozstrzygano by ich z zastosowaniem normalnych dla sporów metod parlamentarnych, jak chociażby w drodze głosowania, tylko rozstrzygałby je sąd i do tego jeszcze w postępowaniu karnym. A więc mielibyśmy zanegowanie zasad, które obowiązują w demokratycznym państwie”.</u>
          <u xml:id="u-82.22" who="#PosełRenataBeger">Święte słowa, święte słowa wypowiedziane przez sprawozdawcę komisji w sprawie posłów Nałęcza i Martyniuka, ale, jak widać, to, co jest normalne, obowiązuje członków własnej kliki. W sprawie posłów Samoobrony te zasady nie obowiązują, z Samoobroną dopuszczalna jest walka wszystkimi metodami. Odnośnie do poniżania poprzez media posła Samoobrony komisja staje murem w obronie swoich, a za wypowiedź na trybunie sejmowej rekomenduje uchylenie immunitetu, bo dotyczy to... kogo? Bardzo ważne i bardzo proste do odgadnięcia - posła z Samoobrony.</u>
          <u xml:id="u-82.23" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pan Tomasz Nałęcz, występując w swojej obronie, powoływał się często na wyborców z Radomia. Sugerował nawet, że poniżanie posła Stanisława Łyżwińskiego jest wypełnianiem oczekiwań mieszkańców Radomia. Chcę w tym miejscu powiedzieć o jeszcze jednej metodzie walki z Samoobroną realizowanej przez pana posła Tomasza Nałęcza. Chcę tutaj szczególnie odwołać się do wyborców z okręgu radomskiego, bo być może również robi to w ich imieniu. Oto pan poseł Tomasz Nałęcz potrafi zwołać konferencję prasową, na której informuje dziennikarzy, że: „Samoobrona to chwasty polityczne, które trzeba tępić”. Dziwne to poglądy lewicowego intelektualisty, ale jeszcze dziwniejsze w ustach profesora historii. Pan Tomasz Nałęcz jako historyk powinien wiedzieć, że nie on pierwszy o ludziach mówi per „chwasty, które trzeba tępić”. Pan Tomasz Nałęcz powinien wiedzieć, że kilkadziesiąt lat temu w piwiarni w Norymberdze z grupką swoich kumpli spotkał się facet z wąsami i założył partię uznającą część obywateli Europy za chwasty, które trzeba tępić. Do tego tępienia wymyślił nawet środek, cyklon B, i skutecznie przeprowadził swój plan. Dla Tomasza Nałęcza chwastami politycznymi, które trzeba tępić, jest ponad 1/4 obywateli naszego kraju popierających Samoobronę.</u>
          <u xml:id="u-82.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-82.25" who="#PosełRenataBeger"> Oby nigdy nie było dane Tomaszowi Nałęczowi wprowadzić w życie swoich poglądów, nawet w imię radomskich wyborców, chociaż pan poseł nosi nie tylko wąsy, ale i brodę.</u>
          <u xml:id="u-82.26" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W kilku słowach chcę odnieść się do wypowiedzi posła Wacława Martyniuka wygłoszonej na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Z wielką dumą powtarzał on z trybuny sejmowej to, co powiedział publicznie w telewizji, że gdyby pan poseł Łyżwiński był zwykłym obywatelem Łyżwińskim, już dawno zostałby doprowadzony w kajdankach do sądu. W związku z tą wypowiedzią chcę panu Martyniukowi i innym buńczucznym posłom z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Pracy i Socjaldemokracji Polskiej powiedzieć, że niewiele ponad 2 lata temu obecni posłowie Samoobrony byli zwykłymi obywatelami i nigdy nie byli doprowadzani w kajdankach do sądu, zaś wy, będąc od 15 lat posłami, wyspecjalizowaliście się w używaniu immunitetu parlamentarnego do unikania odpowiedzialności. Wielu największych przestępców gospodarczych przez 15 lat unikało odpowiedzialności, bo chroniliście ich w Sejmie za immunitetem. Dzisiaj w Starachowicach to nie posłowie Samoobrony zasiadają na ławie oskarżonych za współpracę z przestępcami i za narażenie życia funkcjonariuszy Policji, lecz koledzy pana Martyniuka, liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nawet gdybyście nie wiem jak bardzo uruchomili organa ścigania i sądy, nie uda wam się znaleźć przestępców w Samoobronie. Możecie nas nękać z pomocą sądów, prokuratorów i policji, my już jesteśmy na to odporni i nie poddamy się. A kiedy społeczeństwo nam zaufa i przekaże nam władzę... Ilu na tej sali w okresie 15 lat zasiadało przestępców gospodarczych, okradających najbiedniejszych? Ilu do tej pory bezkarnie korzysta z owoców swojego przestępczego procederu? Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-82.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do głosowania w tej sprawie przystąpimy w bloku głosowań w czwartek.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o: 1) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, 2) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (druki nr 2427, 2428 i 2699).</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Barbarę Hylę-Makowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! W imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mam zaszczyt przedłożyć Wysokiej Izbie sprawozdanie z prac komisji nad projektami ustaw o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (druk 2428) oraz o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników (druk 2427). Oba projekty były inicjatywami poselskimi.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Komisja podczas pierwszego czytania w dniu 30 marca po dyskusji postanowiła pracować nad drukiem nr 2428 i powołała podkomisję, której miałam przyjemność przewodniczyć.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Czego dotyczyły powyższe druki? Powodem nowelizacji ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników oraz ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych była chęć wyeliminowania niepotrzebnych kłopotów podatników związanych z koniecznością dostarczenia do właściwych urzędów skarbowych deklaracji NIP-3 z zawartymi zmianami, które wynikają z wymiany dowodów osobistych. Przeprowadzany teraz na masową skalę, a nałożony przez ustawodawcę obowiązek wymiany dowodów osobistych powoduje taką konieczność w przypadku wielu obywateli. Budzi to określone niezadowolenie, a nawet trudności w sytuacji wielu podatników. Podatnicy, zapominając o ciążącym na nich obowiązku, ponosili z tego tytułu obciążenia, jeśli chodzi o urzędy skarbowe. Najwięcej kłopotów z tymi sprawami mieli ludzie starsi i niedołężni.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Podczas posiedzenia podkomisji 14 kwietnia rząd wniósł do druku dwie poprawki, które po dyskusji przyjęto, ponieważ wychodziły naprzeciw oczekiwaniom posłów i naszych obywateli. W dniu 15 maja podkomisja przedstawiła członkom komisji sprawozdanie, które zostało przyjęte bez poprawek.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Co wnosi omawiana ustawa o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników zawarta w druku nr 2699? W art. 1 zmiana 1. umożliwia rencistom i emerytom zgłoszenie aktualizacyjne za pośrednictwem płatnika. Płatnik - ZUS jest obowiązany przekazać zmiany do odpowiedniego urzędu skarbowego w terminie 7 dni od dnia zgłoszenia zmian przez podatnika. Zmiana 2. umożliwia rencistom i emerytom nieprowadzącym działalności gospodarczej, a zmieniającym dowód osobisty, dokonanie zgłoszenia aktualizacyjnego w urzędzie gminy, tam, gdzie wymieniany jest dowód osobisty. Organ będzie obowiązany do poinformowania podatnika o obowiązku złożenia zgłoszenia aktualizacyjnego oraz do przekazania tego zgłoszenia naczelnikowi urzędu skarbowego właściwego dla podatnika w ciągu 7 dni od dnia złożenia. Omawiana ustawa wchodzi w życie zgodnie z art. 2 z dniem 1 lipca br. Jest to niezbędny czas, aby urząd wydał odpowiednie druki i rozesłał je do urzędów gmin wymieniających dowody.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#PosełSprawozdawcaBarbaraHylaMakowska">Wysoka Izbo! Omawiana ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom obywateli, często starszym i schorowanym, którzy zobowiązani są do wymiany dowodów osobistych i napotykali dotychczas wiele problemów w związku z nałożonymi na nich obowiązkami. W imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych proszę Wysoką Izbę o niezwłoczne przejście do trzeciego czytania. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Stanisław Piosik, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełStanisławPiosik">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej przedstawić nasze stanowisko o poselskich projektach ustaw: o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (druk nr 2428) - jest to poselski projekt ustawy Platformy Obywatelskiej - oraz o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników (druk nr 2427) - jest to poselski projekt ustawy Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PosełStanisławPiosik">Stanowisko rządu w sprawie poselskich projektów ustaw z druków nr 2427 i 2428 było negatywne. Rząd nie popierał proponowanych projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PosełStanisławPiosik">W trakcie prac podkomisji, która procedowała nad tymi projektami, podkomisja przedstawiła swoje sprawozdanie, w którym zawarto parę poprawek. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych sprawozdanie to przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PosełStanisławPiosik">Nasz klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników. Uważamy, że należy wychodzić naprzeciw obywatelowi, wykorzystując do tego uchwalony przez Sejm harmonogram wymiany dowodów osobistych. Nowelizowana ustawa ma wyeliminować niepotrzebne kłopoty podatników. Wychodząc naprzeciw podatnikom, ustawa przenosi obowiązek z podatnika na organ wydający dowód osobisty, chyba że podatnik chce i może dokonać takiego zgłoszenia powodującego aktualizację za pośrednictwem płatnika lub za pośrednictwem organu wydającego dowód osobisty.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#PosełStanisławPiosik">Nasz klub będzie zawsze głosował za różnymi projektami ustaw, które wychodzą naprzeciw obywatelowi, bez względu na to, czy projekt jest zgłoszony z lewej strony, ze środka czy z prawej strony.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#PosełStanisławPiosik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Edward Maniura, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełEdwardManiura">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska przedstawić stanowisko odnośnie do sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zawartego w druku nr 2699.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PosełEdwardManiura">8 stycznia br. Platforma Obywatelska wniosła projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Powodem nowelizacji tych dwóch aktów prawnych była potrzeba wyeliminowania kłopotów podatników związanych z koniecznością dostarczania do właściwych urzędów skarbowych deklaracji NIP-3 z zawartymi w nich zmianami, które wynikają z wymiany dowodu osobistego. Konieczność wymiany starych dowodów osobistych nałożona przez ustawodawcę powoduje jednocześnie obowiązek złożenia we właściwym urzędzie skarbowym zgłoszenia aktualizacyjnego NIP-3. Wielu podatników, zapominając o ciążącym na nich obowiązku, naraziło się na kary pieniężne wymierzane przez urzędy skarbowe. Z informacji uzyskanych z resortu finansów w trakcie prac komisyjnych wynika, że w skali kraju zostało ukaranych 50 podatników - aż 50 podatników.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#PosełEdwardManiura">Platforma Obywatelska uważa, że obowiązkiem ustawodawcy jest upraszczanie, a nie utrudnianie życia obywateli. W procesie wymiany dowodów osobistych uczestniczą głównie ludzie starsi, często schorowani, wobec tego tym bardziej problem ten powinien zostać szybko rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#PosełEdwardManiura">Nasza propozycja zawarta w druku nr 2428 przeniosła ten obowiązek z podatnika na organ wydający dowód osobisty. Pierwotnie rząd - co potwierdziła posłanka sprawozdawczyni - był przeciwny. Cieszy nas fakt, że w trakcie prac stanowisko rządu zmieniło się; oczywiście również wnioskodawcy poszli w kierunku uproszczenia tej propozycji, która była zgłoszona do Sejmu. Przedłożony w sprawozdaniu zapis art. 1 ust. 2 jest zgodny z naszymi oczekiwaniami. Ustawodawca nakłada na organ wydający dowód osobisty obowiązek poinformowania podatnika o konieczności złożenia zgłoszenia aktualizacyjnego oraz przekazania zgłoszenia naczelnikowi urzędu skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania podatnika w terminie 7 dni od dnia złożenia wniosku.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#PosełEdwardManiura">Mój klub będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy. Jednocześnie zwracamy się do rządu z prośbą o pilne podjęcie prac nad kompleksowymi rozwiązaniami upraszczającymi tego typu procedury. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Tomasz Markowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełTomaszMarkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia stanowiska Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość wobec sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełTomaszMarkowski">Powyższe projekty ustaw powstały w związku z sytuacją polegającą na wszczynaniu przez organy skarbowe postępowania karno-skarbowego wskutek niezawiadomienia w terminie 30 dni właściwych urzędów skarbowych o dokonaniu wymiany dowodu osobistego na nowy. Ujawniona została patologia legislacyjna, polegająca według nas na groźbie kary w przypadku zaniechania informacji przez podatnika o zmianie rodzaju i numeru dowodu tożsamości, chociaż wiadomo, że cechą jednoznacznie identyfikującą osobę fizyczną jest numer PESEL. Sytuacja ta wymagała sanacji w trybie pilnym. Chodziło także o wyeliminowanie niepotrzebnych kłopotów podatników, związanych z koniecznością dostarczania do właściwych urzędów skarbowych deklaracji NIP-3 z zawartymi w nich zmianami, które wynikają z wymiany dowodu osobistego. Obecna wymiana dowodów osobistych na masową skalę, wynikająca z obowiązku nałożonego przez ustawodawcę, powodowała i powoduje w przypadku milionów podatników taką konieczność. Budziło to uzasadnioną frustrację podatników.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PosełTomaszMarkowski">Komisja w swym sprawozdaniu uwzględniła większość proponowanych przez wnioskodawców propozycji zmian w przedmiotowej ustawie. Projektowane zmiany prawne rozwiązują sytuację powodującą zmniejszenie rosnącego braku zaufania obywateli do państwa, wynikającego z faktu nadmiernej i niepotrzebnej regulacji, a w konsekwencji penalizacji zjawisk zupełnie nieszkodliwych. Należy zauważyć, że przyjęcie zmian nie spowoduje dodatkowych wydatków z budżetu państwa, a dodajmy również, że stosunek do prawa wspólnotowego w tym zakresie nie jest regulowany dyrektywami unijnymi. Biorąc pod uwagę powyższe, klub Prawo i Sprawiedliwość popiera przedstawiony przez komisję projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Wiesław Woda, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosełWiesławWoda">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w imieniu posłów klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego na temat sprawozdania o dwóch poselskich projektach ustaw: o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, chcę przypomnieć, że już dwukrotnie z tej wysokiej trybuny zwracałem się do ministra spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o wyeliminowanie istotnej niedogodności, z jaką stykają się obywatele wymieniający dowód osobisty. Mimo że moją argumentację poparł prowadzący wówczas obrady marszałek Sejmu, nie na wiele się to zdało. Rząd pozostał przy swoim stanowisku. Zweryfikował je dopiero w trakcie prac komisji. Dobrze się więc stało, że do laski marszałkowskiej wpłynęły dwa projekty zmiany ustawy, a Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych rozpatrzyła je w pierwszym czytaniu i przedłożyła sprawozdanie. W sprawozdaniu ustawie nadano tytuł „O zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników”. Znaleziono rozwiązanie moim zdaniem połowiczne, albowiem chodzi o to, że podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych, dla których płatnikiem jest organ emerytalny lub rentowy, mogą dokonać zgłoszenia aktualizacyjnego za pośrednictwem tego płatnika w ciągu 7 dni, natomiast podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych, nieprowadzący działalności gospodarczej, którzy dokonali wymiany dowodu osobistego, mogą dokonać zgłoszenia za pośrednictwem organu wydającego dowód osobisty. Organ ten obowiązany jest do poinformowania podatnika o obowiązku złożenia zgłoszenia aktualizacyjnego oraz do przekazania zgłoszenia naczelnikowi urzędu skarbowego. Rodzi się jednak wątpliwość, dlaczego organ wydający dowód bez angażowania podatnika nie informuje urzędu skarbowego, nie angażując już podatnika. Z projektu wynika, że podatnicy prowadzący działalność gospodarczą będą musieli jednak w dalszym ciągu osobiście składać te oświadczenia. Uważam, że osoby prowadzące działalność gospodarczą mają wystarczająco dużo spraw, problemów i przeszkód, aby nie obarczać ich jeszcze obowiązkiem zgłaszania zmiany dowodu osobistego do urzędu skarbowego. Czy każdą sprawę musimy skomplikować i utrudnić życie obywatelowi? Państwo powinno ułatwiać życie obywatelowi.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PosełWiesławWoda">Pomimo tych wątpliwości jako posłowie klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego poprzemy projekt ustawy, gdyż rozwiązanie to idzie w dobrym kierunku, aczkolwiek niewystarczająco daleko. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Waldemar Borczyk, Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełWaldemarBorczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona przedstawić stanowisko dotyczące dwóch projektów ustaw, a w szczególności przedstawić stanowisko dotyczące sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o dwóch projektach ustaw. Pierwszym jest poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników, a drugim jest poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PosełWaldemarBorczyk">Przedłożony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników ma na celu zmianę przepisu, który pozwala na zbieranie przez organy skarbowe informacji o rodzaju i numerze dowodu osobistego, tożsamości pod groźbą kary.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PosełWaldemarBorczyk">Rząd w swoim stanowisku do projektu tej ustawy tłumaczy, że odpowiedzialność karna, jaka ciąży na podmiotach, które nie dopełniły formalności nałożonych przez ustawę o NIP, ma być tylko czynnikiem mobilizującym do zaktualizowania tych danych.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#PosełWaldemarBorczyk">Rząd również wyjaśnia, że samo przekroczenie terminu nie oznacza jeszcze popełnienia wykroczenia skarbowego. Jeżeli więc rząd - mimo że istnieje zapis, który mówi jasno, czytelnie, iż jest to wykroczenie, jest to popełnienie wykroczenia - uważa, że nie popełnia się wykroczenia skarbowego, to powstaje pytanie, po co w ogóle ten zapis istnieje. Jak jednak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy, organy skarbowe wyznaczają postępowanie karno-skarbowe z powodu niezawiadomienia w terminie do 30 dni właściwych urzędów skarbowych o dokonaniu wymiany dowodu osobistego na nowy.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#PosełWaldemarBorczyk">Zgodnie z art. 31 ust. 1 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych cechą jednoznacznie identyfikującą osobę fizyczną jest numer PESEL. Zmiany proponowane do art. 5 ust. 2 ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników polegają na wyeliminowaniu obowiązku zbierania przez organy skarbowe informacji o rodzaju i numerze dowodu tożsamości. Powoduje to rozwiązanie patologicznych według mnie i Samoobrony problemów związanych z niedopełnieniem przez obywateli obowiązków związanych ze zgłoszeniem aktualizacyjnym. Jest to dobry zapis i powinien być przyjęty przez Wysoką Izbę.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#PosełWaldemarBorczyk">Projekt ustawy zawiera również zmianę przepisu dotyczącą wydłużenia terminów, w jakich podatnicy zobowiązani są do przekazania organom skarbowym zgłoszenia aktualizacyjnego danych objętych zgłoszeniem identyfikacyjnym. Jest to trochę dziwne, że w jednym miejscu odstępuje się, a w drugim jeszcze wydłuża termin.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#PosełWaldemarBorczyk">Klub Parlamentarny Samoobrona RP poprze omawiane projekty ustaw wraz z poprawkami zawartymi w sprawozdaniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jednakże mając na uwadze to, że mamy bardzo mocno rozbudowaną, nierozsądną i ciągle rozszerzaną przez rządy biurokratyzację życia obywateli, wydaje mi się, że mimo wszystko te projekty ustaw powinny być skierowane jeszcze raz do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych po to, aby rząd i członkowie komisji przyjrzeli się jeszcze temu projektowi, jako że to było tylko pierwsze czytanie w komisji. Chodzi o to, żeby uniknąć nadmiernej biurokratyzacji w aparacie rządowym, samorządowym i administracyjnym. Klub Parlamentarny Samoobrona RP wnosi, aby ten projekt jeszcze raz skierować do dalszej pracy w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Stanisław Gudzowski, Liga Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zabierając głos w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin w drugim czytaniu dwóch poselskich projektów ustaw dotyczących zmian w ustawie o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, z których jeden był poszerzony o zmiany w ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych, pragnę wyrazić przekonanie naszego klubu co do potrzeby zmian w zakresie zapisów ustawowych, które poprzez zagęszczenie normatywne powodowały - i niestety powodują nadal - nie tylko uciążliwość społeczną, ale też w niektórych przypadkach sankcyjność fiskalną. W imieniu Ligi Polskich Rodzin wyrażam również poparcie dla zapisów proponowanych w sprawozdaniu komisyjnym.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PosełStanisławGudzowski">Odnosząc się do wypowiedzi mojego poprzednika, chcę powiedzieć, iż nie uważam, ażeby to sprawozdanie mogło być ponownie skierowane do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Najprawdopodobniej takowej drogi nie ma, o czym pan marszałek zapewne poinformuje kolegę z Samoobrony.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#PosełStanisławGudzowski">Co do zapisów ustawowych to by było tyle. Natomiast chciałbym się odnieść do faktu, że organy administracji skarbowej, organy państwowe, dopuszczały się czynów niegodnych, a wręcz szkodliwych społecznie zarówno z punktu widzenia podatnika, który był karany za bierność legislacyjną ustawodawcy, jak i z punktu widzenia tzw. wiarygodności instytucji i urzędów państwowych. Po pierwsze, panie marszałku, winno się wszystkich podatników, których dotknęły szykany ze strony urzędów skarbowych za wymianę dowodów osobistych, wymianę ustawowo nakazaną, przeprosić. Po drugie, we wszystkich przypadkach, kiedy z tego tytułu ktoś został ukarany, taką karę z urzędu należy cofnąć, a ewentualne obciążenia finansowe winny być zrekompensowane.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#PosełStanisławGudzowski">Państwo ze swej natury winno być przyjazne obywatelom, jeżeli traktujemy państwo w kategoriach cywilizacji zachodniej; chyba że chcielibyśmy zbliżać się do państw i norm dyktatorskich. Nie powinno być tak, jeżeli nawet zapisy ustawowe nie są skorelowane, że taka sprawa - użyję takiego zwrotu - na telefon jest nie do załatwienia od razu w sensie ukrócenia nakładania kar na podatników, którzy w większości przypadków nie z własnej winy nie dopełnili obowiązku terminowego złożenia deklaracji NIP-3 z tytułu ustawowej wymiany dowodu osobistego.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#PosełStanisławGudzowski">Trzeba postawić duży znak zapytania, jeśli chodzi o zasadność gromadzenia informacji dotyczących numerów dowodów osobistych przez organy skarbowe, a tym bardziej tryb obligatoryjnego zgłaszania takich zmian przez obywateli. Naszym zdaniem taki obowiązek powinien dotyczyć organu, który dokonuje wymiany dowodu osobistego.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak jak powiedziałem na wstępie, Liga Polskich Rodzin w pełni popiera stanowisko zawarte w sprawozdaniu komisyjnym. Będziemy głosować za przyjęciem tego sprawozdania, chociaż czujemy dyskomfort z tego tytułu, że musiało upłynąć aż tyle czasu, tyle miesięcy od czasu złożenia projektów poselskich do czasu przyjęcia stosownej ustawy. Zmiany tego rodzaju, zmiany mające ewidentne uzasadnienie społeczne powinny być rozpatrywane w trybie ekspresowym, a nie w tempie 100-letniego żółwia, bo myślę, że pomimo różnych narzekań politycznych na jakość Wysokiej Izby, na jakość naszej pracy, nasza wydolność ustawodawcza jest o wiele większa niż ta, jaką mamy okazję wykazać się przy obecnej debacie. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan minister Wiesław Ciesielski, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieFinansówWiesławCiesielski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo dziękuję za tę nowelizację, ona niewątpliwie wychodzi naprzeciw interesom obywatela. Bardzo dziękuję Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, podkomisji za bardzo sprawne, trafne i odważne znalezienie dobrych rozwiązań. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że rząd w żadnym momencie procedowania nie był przeciwny intencjom tych nowelizacji, natomiast w pierwotnych zapisach wskazywaliśmy na szereg niedoskonałości tychże zapisów, no, ale taki jest proces procedowania, żeby takie niedoskonałości usuwać. I tu wielkie uznanie dla komisji, dla podkomisji za to właśnie, że zgodnie, sprawnie procesując, usunęła wszystkie niedoskonałości.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieFinansówWiesławCiesielski">Nie do końca podzielę pogląd pana posła Wody, który mówił, że to jest rozwiązanie połowiczne, dlatego gdyż, proszę zwrócić uwagę, nie każdy, kto ma dowód osobisty, jest podatnikiem. Urząd gminy ma prawo nie wiedzieć, czy obywatel, który przychodzi wymieniać dowód osobisty, jest podatnikiem czy nie. Tu musi być akt woli tegoż obywatela, który jeśli jest podatnikiem, to informuje: proszę o tym powiadomić mój urząd skarbowy, bo on tymi danymi musi się posługiwać dla wzmocnienia pewności obrotu.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieFinansówWiesławCiesielski">Chcę tu zwrócić uwagę, że nie każdy podatnik ma dowód osobisty i PESEL. Jesteśmy krajem członkowskim Unii Europejskiej, mieszkają obok nas obywatele innych krajów Unii Europejskiej, którzy dowodów osobistych nie mają, ale są podatnikami. Mówiliśmy o tym na posiedzeniu podkomisji i właśnie dlatego, biorąc pod uwagę te wszystkie możliwe życiowe sytuacje, podkomisja i komisja przyjęły, naszym zdaniem, najlepsze, najbardziej trafne rozwiązania. Chciałbym wyraźnie powiedzieć: w całej rozciągłości rząd je popiera. Bardzo dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#komentarz">(Poseł Wiesław Woda: Panie marszałku, w trybie sprostowania.)</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, pan poseł Woda w trybie sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełWiesławWoda">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wprawdzie nie mam przed sobą stenogramu, ale gotów jestem go odszukać, kiedy pański kolega wiceminister administracji i spraw wewnętrznych z tej trybuny odpowiadając, stwierdził, że nie może przedłożyć projektu rządowego, dlatego iż minister finansów nie zgadza się na zmianę tych przepisów. Pamiętam doskonale tę debatę i poszukam w stenogramie tego zapisu, stąd też dobrze, że finał jest taki, ale droga była ciernista do sprostowania tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy w bloku głosowań w czwartek.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zarządzam przerwę do godz. 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min 35 do godz. 17)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Jeszcze nie wznawiając obrad, poinformuję, że mamy kłopot ze skontaktowaniem się z panem ministrem sprawiedliwości. Przedłużę przerwę do godz. 17.15 i jeśli do tej pory nie uda nam się nawiązać kontaktu z panem ministrem, to może zaczniemy następny punkt.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panowie posłowie nie są zainteresowani takim scenariuszem, tak?</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Rybicki: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">To może na razie, będąc dobrej myśli, może się pan minister odnajdzie, przedłużę przerwę do godz. 17.15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min 02 do godz. 17 min 22)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 2696).</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu ministra sprawiedliwości pana Marka Sadowskiego w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałem przeprosić, jeśli z powodu mojego niewielkiego opóźnienia doszło do zaburzenia porządku obrad Sejmu. Po prostu Sejm tak szybko pracuje, że czasem trudno nam nadążyć za tym tempem prac. A teraz przechodząc do rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego, który mam zaszczyt w imieniu rządu prezentować Wysokiej Izbie, jest skutkiem, konsekwencją, następstwem zaprojektowanej i już przyjętej przez Wysoką Izbę nowelizacji Kodeksu cywilnego dotyczącej uregulowania zasad odpowiedzialności skarbu państwa za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej, przewidzianej w art. 77 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">W projekcie nowelizacji Kodeksu cywilnego, jak pamiętamy, przyjęto, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem. Dotyczy to również wypadku, gdy prawomocne orzeczenie zostało wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z konstytucją lub ratyfikowaną umową międzynarodową, a także ustawą. Z zaprojektowanego, przyjętego unormowania wynika, że szkoda musi pozostać w związku przyczynowym z wydaniem prawomocnego orzeczenia, jeżeli we właściwym postępowaniu nastąpi stwierdzenie jego niezgodności z prawem. Należy tym samym przypomnieć, że wyklucza to możliwość dochodzenia odszkodowania, jeżeli szkoda powstała na skutek wydania nieprawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, ponieważ takie orzeczenie nie przybrało charakteru trwałego, a strona postępowania cywilnego zobowiązana do strzeżenia własnych interesów może, powinna wykorzystywać wszystkie instancyjne środki prawne umożliwiające zmianę takiego orzeczenia, jego eliminację. Uwarunkowanie prawa do żądania naprawienia szkody przez skarb państwa od stwierdzenia niezgodności prawomocnego orzeczenia z prawem we właściwym postępowaniu spowodowało, że niezbędne jest stworzenie tego rodzaju regulacji.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Dotychczas, poza postępowaniem o wznowienie postępowania, które reguluje możliwość dochodzenia naprawienia szkody w sposób jedynie fragmentaryczny, nie było niezbędnych instrumentów proceduralnych, które służyły do osiągnięcia takiego celu. Wprowadzenie do systemu postępowania cywilnego systemu stwierdzania niezgodności z prawem prawomocnych orzeczeń wymaga przede wszystkim przyjęcia pewnych podstawowych założeń.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Po pierwsze, jak już wspomniałem, system ten może dotyczyć tylko prawomocnych orzeczeń, a więc wyroków i postanowień co do istoty sprawy wydawanych w postępowaniu nieprocesowym, a także niektórych tzw. postanowień formalnych, jeżeli przez ich wydanie stronie została wyrządzona szkoda.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Po wtóre, stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia może nastąpić tylko wtedy, gdy jego wzruszenie w drodze innych środków prawnych, zwyczajnych i nadzwyczajnych środków odwoławczych oraz specjalnych środków funkcjonujących w postępowaniu nieprocesowym nie jest i nie było możliwe. Nie może bowiem budzić wątpliwości, że obowiązkiem samego obywatela jest wykorzystanie wszelkich niezbędnych środków procesowych i dopiero ich nieskuteczność w wypadku wystąpienia szkody może uzasadniać odpowiedzialność państwa. W związku z tym to obywatele, a nie państwo w takiej sytuacji, gdy nie skorzystali z przysługującej im drogi prawnej, muszą ponieść ujemne skutki swoich zaniedbań lub zaniechań. Państwo stwarza bowiem rozbudowany, dostępny i skuteczny system zaskarżania orzeczeń mających na celu eliminację orzeczeń niezgodnych z prawem lub w inny sposób wadliwych, a więc w takiej sytuacji, gdy te środki przysługują, nie może ponosić odpowiedzialności; także nie może ponosić odpowiedzialności, gdy strona wbrew swojemu interesowi nie skorzystała z możliwości tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">W projekcie zatem proponujemy, aby skarga przysługiwała od niezgodnego z prawem orzeczenia sądu drugiej instancji, gdy jego zmiana lub uchylenie w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe. Tezę tę należy wesprzeć stwierdzeniem, że państwo obywatelskie i państwo demokratyczne musi wymagać od obywateli dbania o swoje prawne interesy. Zważywszy jednak, że praktyka notuje sytuacje, w których dochodzi do uprawomocnienia się niezgodnego z prawem orzeczenia sądu pierwszej lub drugiej instancji na skutek niewniesienia środka odwoławczego, apelacji albo kasacji, w wyjątkowych wypadkach, gdy niezgodność z prawem wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, proponuje się dopuszczenie skargi także od takiego orzeczenia, chyba że jest możliwa jego zmiana lub uchylenie w drodze innych środków prawnych przysługujących stronie.</u>
          <u xml:id="u-106.7" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Legitymację do wniesienia skargi proponujemy przyznać stronom na zasadach ogólnych, podobnie jak w przypadku zwyczajnych i nadzwyczajnych środków odwoławczych. W projekcie ustawy jednak przewidziano, że jeżeli stronie przysługuje skarga, a niezgodność orzeczenia sprawy wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, skargę może wnieść także prokurator generalny oraz rzecznik praw obywatelskich. Organy te uzyskują więc własną legitymację formalną do wniesienia skargi niezależnie od tego, czy brały udział w sprawie, jakkolwiek działają na rzecz stron w takim postępowaniu oraz na rzecz interesu publicznego w ramach przysługujących im uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-106.8" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Założeniem projektowanej ustawy jest również to, że niezgodność prawomocnego orzeczenia sprawy może wynikać zarówno z naruszenia prawa materialnego, jak i przepisu o postępowaniu, w związku z czym skargę można oprzeć na obu tych właśnie podstawach. Istotne jest jednak, aby naruszenie prawa materialnego lub procesowego niosło skutek w postaci wyrządzenia stronie szkody. Nie wystarczy więc sama bezskutkowa niezgodność orzeczenia z prawem, a więc taka, której mimo że orzeczenie jest niezgodne z prawem skutek w postaci szkody nie wystąpi. W konsekwencji, uwzględniając skargę Sąd Najwyższy będzie mógł stwierdzić, czy orzeczenie jest w zaskarżonym zakresie niezgodne z prawem, a to dopiero będzie stanowić podstawę do wytoczenia powództwa odszkodowawczego.</u>
          <u xml:id="u-106.9" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Wprowadzając pod obrady Sejmu prezentowany projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, trzeba również brać pod uwagę to, że w postępowaniu cywilnym funkcjonuje już środek prawny mający na celu kontrolę orzeczeń sądów powszechnych z punktu widzenia legalności. Środkiem tym jest kasacja przysługująca od wyroków i niektórych postanowień wydanych przez sąd drugiej instancji, którą można oprzeć na podstawach naruszenia przepisów prawa materialnego lub procesowego, a więc zmierzających do wykazania niezgodności zaskarżonego orzeczenia sprawy. Względy pragmatyczne zatem i prakseologiczne oraz zasady tworzenia procedur sądowych wskazują, że mnożenie lub powielanie środków prawnych zmierzających do takiego samego lub podobnego celu jest niecelowe i przede wszystkim niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-106.10" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Mając więc na uwadze, że skarga o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem, mimo swej doniosłości, nie może ani wyprzedzać, ani zastępować kasacji oraz wzgląd, aby obydwa te środki stanowiły spójny i zharmonizowany system zaskarżania orzeczeń, konieczne się stało dokonanie pewnych zmian także w zakresie kasacji. Z tych względów przedstawiany projekt zawiera propozycje zmiany Kodeksu postępowania cywilnego przewidujące przekształcenie kasacji, które czynią z niej nadzwyczajny środek odwoławczy przysługujący podobnie jak skarga od orzeczeń prawomocnych. Te same obydwa środki odwoławcze będą stanowić dopełniający się system kontroli legalności orzeczeń. W efekcie dojdzie także do pożądanego systemowo zbliżenia zasad konstrukcyjnych kasacji w postępowaniu karnym i postępowaniu cywilnym, gdyż utrzymywanie dotychczasowych istotnych różnic między tożsamymi przecież środkami odwoławczymi nie znajduje uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-106.11" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Projektowane zmiany procedury cywilnej pozwolą także na wprowadzenie innych istotnych innowacji, wśród których trzeba wymienić przede wszystkim wyposażenie prokuratora generalnego oraz rzecznika praw obywatelskich w środki zaskarżenia przeciwko orzeczeniom naruszającym podstawowe zasady porządku prawnego lub konstytucyjne wolności albo prawa człowieka i obywatela. Stanie się wobec tego możliwe, naturalnie jeżeli projekt przekształci się w ustawę, trudne do przyjęcia w dotychczasowym modelu kasacji spełnienie oczekiwań wyrażanych przez Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że rzecznik praw obywatelskich powinien uzyskać instrument pozwalający zaskarżać prawomocne orzeczenia sądu godzące w prawa obywatelskie. Dzięki zaproponowanym w projekcie rozwiązaniom i w razie ich przyjęcia skarga kasacyjna i skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia będą zatem środkami komplementarnymi, uzupełniającymi się i niekolidującymi ze sobą, co z punktu widzenia systemu prawnego oraz pożytku dla stron i państwa jest bardzo istotne. Przede wszystkim jednak zaprezentowane rozwiązania wychodzą naprzeciw postulatom umożliwienia realizacji konstytucyjnego prawa do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej w tej jej części, która dotyczy rozstrzygania sporów, orzekania w sprawach sądowych. Brak regulacji w tym zakresie spotkał się także z negatywną oceną Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-106.12" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczekuję na debatę, na głosy w debacie w czasie pierwszego czytania, a w imieniu rządu wyrażam przekonanie, że projekt uzyska poparcie ze strony klubów i kół poselskich. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-106.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Rydzonia występującego w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełStanisławRydzoń">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 2696).</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PosełStanisławRydzoń">Przepis art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej statuuje zasadę, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Norma ta, pomimo upływu 7 lat od uchwalenia konstytucji, nie znalazła odzwierciedlenia w prawie cywilnym, jak też w procedurze cywilnej. Brak uregulowania zasad i trybu postępowania w zakresie odpowiedzialności skarbu państwa za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działania i zaniechania wielokrotnie spotkał się z negatywną oceną Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#PosełStanisławRydzoń">Przedstawiony przez rząd projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego ma na celu wyeliminowanie tej luki, gdyż wprowadza do naszego systemu prawa skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, które jest warunkiem sine qua non uzyskania odszkodowania.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#PosełStanisławRydzoń">Projekt ustawy daje prawo wniesienia skargi stronom postępowania, a także rzecznikowi praw obywatelskich i prokuratorowi generalnemu w sprawach ochrony praw obywateli i ochrony praworządności. Prawo do złożenia skargi przysługiwałoby wymienionym podmiotom tylko wtedy, gdy nie można wzruszyć zaskarżonego orzeczenia w drodze środków zaskarżenia. Ponieważ wprowadzenie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia spowodowałoby kolizję z dotychczas funkcjonującą skargą kasacyjną, przeto celem usunięcia wątpliwości i przeszkód prawnych autor projektu ustawy zamieścił w nim także stosowne poprawki w regulacjach dotyczących kasacji. Dzięki temu zabiegowi obie te instytucje stały się komplementarne względem siebie.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#PosełStanisławRydzoń">Przechodząc do szczegółowych uregulowań projektu, należy zwrócić uwagę na następujące zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-108.5" who="#PosełStanisławRydzoń">Po pierwsze, nowelizacja K.p.c. w omawianym zakresie jest wtórna w stosunku do nowelizacji Kodeksu cywilnego, lecz obie nowelizacje wejdą w życie w tym samym czasie, gdyż są względem siebie spójne. W Kodeksie cywilnym proponuje się zapis, by szkoda musiała pozostawać w związku przyczynowym z wydaniem prawomocnego orzeczenia sądowego, jeżeli we właściwym postępowaniu nastąpi stwierdzenie jego niezgodności z prawem. Oznacza to, że można dochodzić odszkodowania wyłącznie w przypadku wydania prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Z zapisu projektowanego przepisu art. 417 [...]</u>
          <u xml:id="u-108.6" who="#PosełStanisławRydzoń">Po drugie, projektodawcy, wprowadzając projekt pod obrady Sejmu, przyjęli, iż stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia dotyczyć ma tylko prawomocnych wyroków oraz postanowień co do istoty sprawy wydawanych w postępowaniu nieprocesowym, a także postanowień tzw. formalnych, kończących postępowanie w sprawie, o ile przez ich wydanie została wyrządzona szkoda. Nadto przyjęli oni założenie, że stwierdzenie niezgodności z prawem nastąpi tylko wtedy, gdy podważenie orzeczenia w drodze apelacji, kasacji, skargi o wznowienie postępowania oraz innych specjalnych środków nie jest już możliwe.</u>
          <u xml:id="u-108.7" who="#PosełStanisławRydzoń">Po trzecie, jak już wcześniej zwróciłem uwagę, dotychczas obowiązuje w polskim prawie skarga kasacyjna pozwalająca na kontrolę orzeczeń sądowych pod kątem legalności. Wprowadzenie więc nowej skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem mogłoby spowodować wrażenie zdublowania procesu zaskarżania prawomocnych orzeczeń. Z tego powodu, wprowadzając nową skargę, równocześnie dokonuje się przekształcenia kasacji, czyniąc z niej nadzwyczajny środek odwoławczy od prawomocnych orzeczeń drugiej instancji. Pozwoli to ujednolicić kasację w postępowaniu karnym i cywilnym. Należy dodać, że legitymację do wniesienia kasacji uzyskują także prokurator generalny i rzecznik praw obywatelskich, o czym mówiłem już wcześniej. Założenia projektu w części dotyczącej skargi kasacyjnej pozwolą na wyeliminowanie skargi o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem w sytuacji, gdy strona wniosła lub mogła wnieść kasację. Oddalenie kasacji będzie równoznaczne z uznaniem zgodności zaskarżonego orzeczenia z prawem, dzięki czemu obie skargi będą się uzupełniać i nie będą kolidować ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-108.8" who="#PosełStanisławRydzoń">Po czwarte, skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem przysługuje co do zasady od prawomocnych orzeczeń sądów drugiej instancji, jednakże w przeciwieństwie do kasacji w wyjątkowych przypadkach może przysługiwać od niezgodnego z prawem orzeczenia pierwszej instancji. Jak już podałem, skargi nie można wnieść od orzeczeń sądu drugiej instancji, od których wniesiono skargę kasacyjną, oraz od orzeczeń Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-108.9" who="#PosełStanisławRydzoń">Jeszcze minutę.</u>
          <u xml:id="u-108.10" who="#PosełStanisławRydzoń">Po piąte, należy zwrócić uwagę na postawienie przez projektodawcę w odniesieniu do skargi wysokich wymagań formalnych, podobnych do wymagań stawianych w odniesieniu do skargi kasacyjnej. Nadto wyposażono Sąd Najwyższy w możliwość nieprzyjęcia skargi do rozpoznania, gdy jest ona oczywiście bezzasadna. Ograniczono także termin do wniesienia skargi do 2 lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-108.11" who="#PosełStanisławRydzoń">Reasumując, należy stwierdzić, że celem projektu jest stworzenie właściwego postępowania umożliwiającego dochodzenie od państwa odszkodowania za szkodę wyrządzoną wskutek prawomocnego orzeczenia sądowego niezgodnego z prawem. Uwzględniając skargę, Sąd Najwyższy stwierdzi, że orzeczenie jest niezgodne w całości lub w części z prawem, co będzie stanowiło podstawę do odrębnego postępowania o odszkodowanie. Zapisy projektu konsumują więc dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w przedmiocie sprawy oraz uwagi zgłaszane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-108.12" who="#PosełStanisławRydzoń">Z tych względów Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Sławomira Rybickiego występującego w imieniu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełSławomirRybicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 2696) jest próbą realizacji zasady wyrażonej w art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, mówiącej, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działania organu władzy publicznej. Projekt jest w ścisłym związku z projektem nowelizacji Kodeksu cywilnego, regulującego odpowiedzialność skarbu państwa za szkody wyrządzone podczas wykonywania władzy, którego trzecie czytanie odbyło się na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Zakłada on, że jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, a także w wypadku gdy prawomocne orzeczenie sądowe zostało wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową oraz ustawą. Z nowo projektowanego art. 417 [...]</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PosełSławomirRybicki">Wysoka Izbo! Proponowane zmiany wprowadzają bezkolizyjnie kilka nowych rozstrzygnięć, np. wyposażenie rzecznika praw obywatelskich oraz prokuratora generalnego w środki zaskarżania przeciwko orzeczeniom naruszającym podstawowe zasady porządku prawnego lub konstytucyjne wolności lub prawa człowieka i obywatela. Inne szczegółowe propozycje dotyczą skargi kasacyjnej, powodują, że zbliży to ten nadzwyczajny środek odwoławczy do kasacji w sprawach karnych oraz upodobni go do unormowań europejskich.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PosełSławomirRybicki">Wysoki Sejmie! Ustanawiając właściwe postępowanie, proponuje się wprowadzenie działu zatytułowanego: Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia; przy czym orzeczenie odnosi się do wyroków, nakazów zapłaty, postanowień co do istoty sprawy wydanych w postępowaniu nieprocesowym oraz tzw. postanowień formalnych.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#PosełSławomirRybicki">Skarga będzie przysługiwała od niezgodnego z prawem orzeczenia sądu drugiej instancji, gdy jego zmiana lub uchylenie w drodze innych środków prawnych nie było i nie jest możliwe. Co do zasady skarga przysługuje od prawomocnych orzeczeń sądów drugiej instancji, ale zdarzają się przypadki uprawomocnienia się niezgodnego z prawem orzeczenia sądu pierwszej lub drugiej instancji, poprzez niewniesienie kasacji lub apelacji. W takich przypadkach wnioskodawca słusznie wprowadza możliwość dopuszczenia skargi od takiego orzeczenia, mając na względzie ochronę podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności lub praw człowieka i obywatela. Zauważyć należy również, że wyłącza się skargę od orzeczeń sądu drugiej instancji, od których wniesiono skargę kasacyjną, oraz od orzeczeń Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#PosełSławomirRybicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Należy zwrócić uwagę na wysokie wymagania formalne dotyczące skargi, porównywalne do tych, które stawiane są skardze kasacyjnej. Te wymagania ograniczą ilość skarg - podobnie jak możliwość odrzucenia skargi na posiedzeniu niejawnym wniesionej po upływie terminu, niespełniającej określonych wymagań oraz z innych przyczyn niedopuszczalnej.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#PosełSławomirRybicki">W postępowaniu wywołanym skargą obowiązuje związanie granicami zaskarżenia i granicami podstaw. Sąd Najwyższy będzie stwierdzał, że orzeczenie jest w zaskarżonym zakresie niezgodne z prawem, a to będzie stanowić podstawę do wytoczenia odrębnego powództwa o odszkodowanie.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#PosełSławomirRybicki">Wysoka Izbo! Proponowane zmiany Kodeksu postępowania cywilnego i wspomniana już wcześniej nowela Kodeksu cywilnego przybliżają nas do standardów, w których państwo odpowiada za decyzje swoich urzędników i funkcjonariuszy, a obywatel wyposażony będzie w lepsze i skuteczniejsze instrumenty dochodzenia swoich roszczeń w sporach z organami władzy. To kolejny milowy krok w budowie demokratycznego państwa prawa.</u>
          <u xml:id="u-110.7" who="#PosełSławomirRybicki">Klub Poselski Platforma Obywatelska zagłosuje za przekazaniem projektu do dalszych prac w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Szaramę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełWojciechSzarama">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony projekt zmiany ustawy Kodeks postępowania cywilnego, zaproponowane w nim rozwiązania oczywiście wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym, w szczególności oczekiwaniom tych ludzi, którzy w jakikolwiek sposób zostali skrzywdzeni przez działalność aparatu państwowego lub samorządowego i ponieśli przy tym szkody materialne. Z tego punktu widzenia wprowadzenie instytucji skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia jest istotnym uzupełnieniem naszego systemu prawnego, obok skargi kasacyjnej. Ta zmiana nazwy jest jak najbardziej uzasadniona i chwalebna - nie będziemy już nazywać wniesienia kasacji kasacją (bo to jest pewną treścią wyroku kasacyjnego), ale skargą kasacyjną. A więc te dwie instytucje, skarga kasacyjna i skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, będą się uzupełniać.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PosełWojciechSzarama">Ponieważ ogólnie występujący w imieniu klubów i z pewnością następni mówcy będą popierali ten projekt, chciałbym odnieść się do kilku szczegółów tej ustawy budzących pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PosełWojciechSzarama">Jest generalne pytanie. Otóż chciałbym zapytać, czy projekt tej ustawy był konsultowany w jakikolwiek sposób z Trybunałem Konstytucyjnym, z prezesem Trybunału Konstytucyjnego, i czy nie ma obawy, że Sąd Najwyższy będzie w wielu sprawach stwierdzał niezgodność jakichś przepisów prawa z konstytucją. Taką sytuację bardzo łatwo sobie wyobrazić, bo w tej chwili w Trybunale Konstytucyjnym bardzo wiele jest takich spraw, kiedy już po zapadnięciu prawomocnego orzeczenia, wyczerpaniu całej drogi postępowania przed sądami powszechnymi i na przykład przed Sądem Najwyższym jest pisana skarga konstytucyjna mówiąca o tym, że jakiś przepis jest niezgodny z konstytucją. Czy w tej chwili Sąd Najwyższy będzie tym organem, który stwierdzi, że skarga jest zasadna i prawomocne orzeczenie jest niezgodne z prawem, dlatego że przepis, który był stosowany, jest niezgodny z jakimś przepisem konstytucji? Czy taka sytuacja będzie miała miejsce? To jest pewne generalne pytanie dotyczące projektu tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#PosełWojciechSzarama">A jeśli chodzi o pozostałe uwagi, to rozumiem, że będzie dyskusja w komisji, że to jest pierwsze czytanie, niemniej już teraz pewne sprawy sygnalizuję. Został wprowadzony art. 387 [...]</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana marszałka Józefa Zycha występującego w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełJózefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Obecnie słyszy się tak dużo narzekań, że właściwie ten Sejm nie pracuje i nie podejmuje ważnych zagadnień, a dzisiejsza debata jest całkowitym zaprzeczeniem tego.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PosełJózefZych">Projekt o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego proponuje rozwiązania, o jakich do niedawna się nikomu nawet nie śniło, w części dotyczącej odszkodowania za orzeczenie, którego następstwem było wyrządzenie szkody. Ale Kodeks postępowania cywilnego w części zmienianej dotyczy przecież szerszych zagadnień, tak ważnych jak uzasadnienia wyroków, możliwość rozpatrywania zagadnień prawnych budzących poważne wątpliwości, nowa podstawa wznowienia postępowania, zastępstwo procesowe i wreszcie skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroków i dochodzenie na tej podstawie odszkodowania.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#PosełJózefZych">Sprawą bardzo istotną jest to, że Kodeks postępowania cywilnego ma niejako jedną myśl przewodnią, a więc jeżeli ma dojść do tego, że będzie skarga dotycząca orzeczenia, to jednocześnie wcześniej stwarza się wszystkie możliwości, aby w postępowaniu sądowym było jak najmniej i pomyłek, i naruszeń prawa.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#PosełJózefZych">Wydaje się, że sprawą bardzo istotną, występującą i dotychczas, jest regulacja, proponowana w art. 390 § 1, a mianowicie zakładająca, że jeżeli przy rozpoznawaniu apelacji powstanie zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, sąd może przedstawić to zagadnienie do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu, odraczając rozpoznanie sprawy. Sąd Najwyższy władny jest przejąć sprawę do rozpatrzenia albo przekazać zagadnienie do rozstrzygnięcia powiększonemu składowi Sądu Najwyższego. Problem często sprowadza się do tego, że sądy niższej instancji niechętnie korzystały z tego środka, a był on dostępny obecnie na gruncie obowiązujących przepisów. Jest to niezwykle ważne uregulowanie.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#PosełJózefZych">Drugą sprawą, nową, ale wynikającą wprost z uwzględniania roli Trybunału Konstytucyjnego i jego rozstrzygnięć, jest propozycja zawarta w art. 401, który stanowi, że można żądać wznowienia postępowania również w wypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, na podstawie którego został wydany wyrok. Jest to szczególnie istotne w momencie, kiedy staliśmy się członkiem Unii Europejskiej i kiedy na gruncie prawa obowiązującego w Unii, które będziemy obowiązani stosować, może dojść do różnego rodzaju interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#PosełJózefZych">Przed chwilą pan poseł Szarama podniósł niezwykle istotne zagadnienie, które wielokrotnie tu w tej Izbie było omawiane przy okazji informacji pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i prezesa Trybunału Konstytucyjnego, a mianowicie czy tylko Trybunał Konstytucyjny jest władny rozpatrywać problemy związane ze zgodnością przepisów z konstytucją, czy też sądy przy badaniu jednostkowych spraw mają obowiązek czy mają prawo to badać. Zagadnienia były także rozważane w doktrynie i Sąd Najwyższy także w tej sprawie zajął stanowisko, mówiąc, że jeżeli sąd rozpatruje sprawę jednostkową i dochodzi do rozważenia problemu naruszenia prawa i jego niezgodności z konstytucją, to oczywiście ma prawo to uczynić. Jest to problem bardzo istotny, bo gdybyśmy przyjęli założenie, że w każdym przypadku rozpatruje to Trybunał Konstytucyjny, to wtedy mamy taką sytuację, że ponieważ bardzo często w sądach stawiany jest taki zarzut, musiałoby się to kończyć tym, że zawiesza się postępowanie i występuje do Trybunału Konstytucyjnego. Pytanie tylko, kto to powinien robić itd. Ale tak czy owak jest to zagadnienie niezwykle istotne na gruncie i praktyki, i teorii polskiego prawa.</u>
          <u xml:id="u-114.6" who="#PosełJózefZych">Wreszcie należy zwrócić uwagę bardzo istotne uregulowanie, o czym była już mowa, przewidziane w art. 424, że skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia można oprzeć na podstawie naruszeń prawa materialnego lub przepisów postępowania, które spowodowały niezgodność orzeczenia z prawem, gdy przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda - a jak już mamy do czynienia dalej z samym wnioskiem, to oczywiście musi być ta szkoda co najmniej uprawdopodobniona. I tutaj, Wysoki Sejmie, chciałbym zwrócić uwagę na to kluczowe rozwiązanie. Przecież mieliśmy w okresie po II wojnie światowej takie sytuacje, że w ogóle niedopuszczalna była jakakolwiek krytyka orzeczeń sądowych. Potem prawnicy dopracowali się tego, że pisaliśmy głosy, ale w określonym zakresie i tylko w prawniczych pismach, i dzisiaj postawienie takiej sprawy jest rzeczą oczywiście słuszną, racjonalną. I trzeba powiedzieć, że jest to szybka i prawidłowa reakcja rządu.</u>
          <u xml:id="u-114.7" who="#PosełJózefZych">A zatem jeżeli można mieć zastrzeżenia czy wysuwane są zastrzeżenia pod adresem różnych resortów, to chcę powiedzieć, że te kodyfikacje, jakie w ostatnim czasie Ministerstwo Sprawiedliwości, rząd skierował do Sejmu, to prawidłowa realizacja przede wszystkim zasad praworządności i wyciąganie wniosków z tego wszystkiego, co powinno się na gruncie naszego demokratycznego prawa robić. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-114.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Młynarczyka występującego w imieniu Socjaldemokracji Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Socjaldemokracji Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu odnośnie do zmiany w K.p.c. proponowanej w przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Panie marszałku, być może naruszę pewną konwencję parlamentarną, ale chciałbym zacząć od tego, że ostatnio z przyjemnością czytam uzasadnienia projektów ministra sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Można oczywiście nie zgadzać się merytorycznie z niektórymi wywodami, ale podkreślić należy jasność, logikę wywodu, dobry precyzyjny język prawniczy, wreszcie trafność dobranej argumentacji. Nie wiem, czy w obyczajach Wysokiej Izby leżą tego rodzaju stwierdzenia, ale chciałbym je tutaj przedstawić, informując Wysoką Izbę jednocześnie, że nie ubiegam się o posadę w Ministerstwie Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Jak powiedziano tu, szanowni państwo, istotą proponowanych zmian jest przede wszystkim wzbogacenie norm K.p.c. o przepisy regulujące nowy w prawie polskim środek prawny, tj. skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu cywilnego i dokonanie koniecznych zmian w regulacji dotyczącej skargi kasacyjnej. O znaczeniu tych zmian dobitnie powiedział tutaj pan marszałek Zych, do którego poglądu absolutnie się przyłączam. Oczywiście praźródłem tych zmian jest przede wszystkim art. 77 konstytucji, ale konieczność zmian przedkładanych w niniejszej noweli bezpośrednio wynika z planowanej noweli Kodeksu cywilnego co do odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Chciałbym podkreślić, że mamy tu do czynienia ze szczególną sytuacją, w której proponowane przepisy dostosowuje się do nieobowiązujących jeszcze norm prawnych, bo Senat dopiero we czwartek będzie obradował nad naszymi poprawkami do Kodeksu cywilnego. Sądzę jednak, że wiara projektodawców w przyjęcie przez Wysoką Izbę projektu zmian w Kodeksie cywilnym jest w pełni usprawiedliwiona, co potwierdziła zresztą dyskusja na tej sali nad tamtymi zmianami. Chodzi zatem jedynie o pewną koordynację co do wejścia w życie obu projektów, powinny one wejść w życie jednocześnie.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Proponowane zmiany należy uznać za w pełni uzasadnione. Istotnie nie ma obecnie w prawie polskim procedury określanej w proponowanych zmianach w K.c. jako właściwe postępowanie, które umożliwiałoby stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnych orzeczeń sądów cywilnych. Praktyka wykazała, że poleganie tu jedynie na instytucji wznowienia postępowania nie jest zadowalające.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Zasadne wydają się także zmiany proponowane w zakresie dotychczasowego modelu kasacji cywilnej, choć w uzasadnieniu wskazuje się nie bez racji, że niektóre przepisy mogą wejść w życie w nowelizacji poprzedzającej nasz dzisiaj rozpatrywany projekt. Postulat pewnego udoskonalenia koordynacji prac ustawodawczych nad jednym aktem prawnym rangi kodeksowej nie stracił zatem na aktualności.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Mój klub rozważy wniesienie pewnych uwag szczegółowych w projektach w toku prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Oceniając natomiast ogólną celowość i sens tego projektu, pragnę z naciskiem stwierdzić, iż w wyniku przyjęcia przez Wysoką Izbę proponowanej noweli, oczywiście po poddaniu jej obróbce legislacyjnej, w istotny sposób wzbogacony zostanie polski system kontroli legalności orzeczeń w sprawach cywilnych. Dlatego opowiadamy się za przekazaniem projektu do dalszych prac legislacyjnych w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-116.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Wandę Łyżwińską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Przedstawiam stanowisko w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrony odnośnie do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 2696). Celem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego jest tworzenie proceduralnych ram prawnych do dochodzenia od państwa odszkodowania za szkodę wyrządzoną wskutek wydanego przez sąd prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Możliwość ta wynika wprost z przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która w art. 77 stanowi, iż każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka mu została wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Podstawę materialnoprawną stanowiącą realizację tej zasady zawiera nowelizacja Kodeksu cywilnego, w której przewidziano regulację zasad odpowiedzialności skarbu państwa za szkody wyrządzone jednostkom m.in. poprzez wydanie przez sąd niezgodnego z prawem orzeczenia. Stwierdzenie owej niezgodności, warunkujące prawo żądania naprawienia szkody, zgodnie z nowelizacją Kodeksu cywilnego musi nastąpić we właściwym postępowaniu. Brak stosownej regulacji w obowiązującym porządku prawnym powoduje konieczność ustanowienia takiego „właściwego” postępowania w celu zagwarantowania spójności w systemie prawa cywilnego, materialnego i procedury cywilnej. Urzeczywistnienie powyższego nastąpiło poprzez zaproponowanie regulacji w kształcie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełWandaŁyżwińska">Wprowadzenie nowego trybu postępowania przed Sądem Najwyższym spowodowało konieczność harmonizacji dotychczas obowiązujących mechanizmów zaskarżania orzeczeń w obrębie samej procedury cywilnej. Założenie to było źródłem zmian w odniesieniu do przepisów dotyczących kasacji. W obowiązującym stanie prawnym właśnie ten środek prawny miał na celu kontrolę orzeczeń sądów powszechnych z punktu widzenia legalności, dokonywaną przez Sąd Najwyższy. Stworzenie nowego nadzwyczajnego środka stwierdzania niezgodności z prawem orzeczeń wydanych w toku postępowania instancyjnego w postaci skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia rozpoznawanej również przez Sąd Najwyższy spowodowało konieczność pewnej modyfikacji dotychczasowych przepisów o kasacji, tak by oba środki prawne stanowiły spójny i dopełniający się system kontroli legalności prawomocnych orzeczeń.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#PosełWandaŁyżwińska">Z tej perspektywy całościowa ocena projektu zmian Kodeksu postępowania cywilnego dokonana przez Klub Parlamentarny Samoobrona jest pozytywna. Oznacza to, iż główne założenie nowelizacji polegające na stworzeniu odpowiedniego instrumentarium prawnego niezbędnego do realizacji konstytucyjnych uprawnień jednostki, pozostające w ścisłym związku z projektem nowelizacji Kodeksu cywilnego, zostało osiągnięte. Zdaniem klubu modyfikacja istniejącego środka prawnego - kasacji - umożliwiająca harmonijne stosowanie komplementarnych środków prawnych oraz stworzenie podstaw do rozszerzenia zakresu kompetencji rzecznika praw obywatelskich i prokuratora generalnego w związku z propozycją wprowadzenia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oraz modyfikacją przepisów o kasacji służy realizacji postawionych przed nowelizacją celów.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#PosełWandaŁyżwińska">Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej stoi na stanowisku, iż zaproponowane zmiany Kodeksu postępowania cywilnego zmierzają w kierunku urzeczywistnienia koncepcji państwa prawa, w którym poszczególne jego elementy są spójne i gwarantują jednostce efektywną ochronę jej praw. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Dobrosza występującego w imieniu Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Serial kodeksowych, i to poważnych, regulacji w Wysokiej Izbie rozwija się dynamicznie. Już nieraz w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin zwracałem na ten fakt uwagę - i na to, że to tworzy pewne poczucie niestabilności prawa. Klub nasz nie kwestionuje często zupełnie racjonalnych, jak w tym przypadku, proponowanych zmian, ale poważne wątpliwości mamy co do kulminacji i kumulacji zmian w danym czasie. Przecież gdybyśmy przeanalizowali to, nad iloma projektami ostatnio dyskutowaliśmy, ile jeszcze ich czeka, o bardzo szerokim zakresie, to trzeba byłoby powiedzieć, że nieprzeciętny nawet umysł prawniczy nie jest w stanie ich wszystkich objąć. A przecież to może potem powodować, wbrew naprawdę bardzo słusznym intencjom - jeszcze raz powtarzam, my ich nie kwestionujemy - nie najlepsze skutki.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PosełJanuszDobrosz">Omawiany dziś projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 2696) trzeba rozpatrywać w korelacji ze zmianami ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw dotyczących odpowiedzialności skarbu państwa za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie i zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Faktycznie mamy ustawę, którą już uchwaliliśmy, ale która jeszcze nie jest prawem. Odnoszenie się do niej z praktycznego punktu widzenia ma jakieś uzasadnienie, ale z formalnego może budzić wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Instytucje i nadzwyczajne środki prawne, nowe w stosunku do tych, jakie obowiązywały dotychczas, wymagają przemyśleń i głębokiej analizy. Projektodawca słusznie zakłada, że szkoda musi pozostawać w związku przyczynowym z wydaniem prawomocnego orzeczenia sądowego. Projektowana nowelizacja w art. 417 § 2 określa nowe warunki prawne żądania naprawienia szkody przez skarb państwa, bezdyskusyjna zatem wydaje się przedstawiona w uzasadnieniu do ustawy propozycja, iż przepisy normujące to postępowanie powinny wejść w życie równocześnie z Kodeksem cywilnym. Oczywiście mówiliśmy to.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#PosełJanuszDobrosz">Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin zgadza się z projektodawcą, iż system stwierdzania niezgodności z prawem prawomocnych orzeczeń powinien dotyczyć tylko prawomocnych wyroków oraz postanowień co do istoty sprawy wydawanych w postępowaniu nieprocesowym, jak również tzw. postępowań formalnych kończących postępowanie w sprawie, jeżeli w wyniku tych decyzji wydane orzeczenie wyrządziło stronie określone szkody. Zatem orzeczenie niezgodności prawomocnego orzeczenia z prawem może nastąpić wtedy, gdy wyczerpane zostaną wszystkie obowiązujące środki odwoławcze zwyczajne i nadzwyczajne: apelacja, kasacja, skarga o wznowienie postępowania. Odrębnym problemem jest rozumienie w tej nowej sytuacji, nie tylko przez zwykłego obywatela, instytucji kasacji, gdyż skarga o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem nie może zastępować, uzupełniać czy uprzedzać kasacji.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#PosełJanuszDobrosz">Proponowana ustawa wzmacnia również pozycję prokuratora generalnego i rzecznika praw obywatelskich, wyposażając te instytucje w bardzo praktyczne środki zaskarżenia orzeczeń naruszających podstawowe zasady porządku prawnego lub konstytucyjne wolności i prawa człowieka i obywatela. Mówił o tym bardzo słusznie marszałek Zych, twierdząc, że instytucje te będą pełnić nową rolę.</u>
          <u xml:id="u-120.5" who="#PosełJanuszDobrosz">Co będzie wychodzić naprzeciw orzeczeniom Trybunału Konstytucyjnego? Orzeczeniu, które już było... Będzie to również oczekiwane zbliżenie zasad konstytucyjnych kasacji w postępowaniu karnym i cywilnym. Nowelizacja wprowadza wyraźne upoważnienie sądu II instancji do orzekania o wstrzymaniu wykonania zaskarżonego orzeczenia do czasu zakończenia postępowania kasacyjnego, gdyby na skutek wykonania mogła być stronie wyrządzona niepowetowana szkoda (bardzo ważny art. 388), a nawet może nastąpić zwrot wyegzekwowanego, spełnionego świadczenia na podstawie prawomocnego orzeczenia, które zostało później uchylone.</u>
          <u xml:id="u-120.6" who="#PosełJanuszDobrosz">Sama skarga przysługuje od niezgodnego z prawem orzeczenia sądu II instancji, gdy jego zmiana lub uchylenie w drodze innych środków prawnych nie były i nie są możliwe. Ustawodawca zatem oczekuje świadomości prawnej od społeczeństwa, i słusznie, ale przecież często są wątpliwości wśród samych prawników. Oczekujemy, że będzie to działać i że w praktyce będziemy stosować słynną rzymską zasadę: ignorantia iuris nocet, nieznajomość prawa szkodzi. Ale, jak mówię, przy takim natłoku nowych rozwiązań prawnych może to budzić wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-120.7" who="#PosełJanuszDobrosz">Uprawnienie do wniesienia skargi przyznaje się stronom na zasadach ogólnych, podobnie jak w wypadku zwyczajnych i nadzwyczajnych środków odwoławczych. Hipotetycznie można założyć, iż wielu mających poczucie szkody chciałoby korzystać z tej nowej instytucji, ostatniej deski ratunku. Projektodawca przewidział kilka instrumentów, które pozwolą ograniczyć liczbę skarg oraz zapewnić bezzwłoczne załatwienie tych, które są niedopuszczalne lub oczywiście bezzasadne. Są to wysokie wymagania formalne skargi, analogicznie jak w przypadku skargi kasacyjnej. Jest to słuszne rozwiązanie, bo powtarzam, znamy różnych... Są tacy, którzy zupełnie nie mają racji jeśli chodzi o taki czy inny stosunek do określonych orzeczeń, ale są też pieniacze sądowi. Gdyby nie było tego zabezpieczenia, faktycznie w praktyce ta instytucja mogłaby spowodować lawinę tego rodzaju skarg ze strony obywateli.</u>
          <u xml:id="u-120.8" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proponowane w nowelizacji rozwiązania dadzą nareszcie obywatelowi oręż prawny, gdyby została mu wyrządzona szkoda przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Do tego momentu takiego oręża nie było i wiemy, jak to było odbierane. Na ten problem wielokrotnie zwracał uwagę stronie polskiej Europejski Trybunał Praw Człowieka. Często też zwracali na to uwagę obywatele podczas spotkań. Zatem nowelizację tę uważamy za w pełni słuszną. Pozostaje tylko problem finansowy, bo oczywiście krąg osób, podmiotów, których może on dotyczyć, jest bardzo, bardzo szeroki. Pojawia się przy tej okazji pytanie, czy przeprowadzono jakąś symulację dotyczącą tego, jakie koszty może to spowodować. Jednak jeszcze raz powtarzam, merytorycznie nie mamy zastrzeżeń i Liga Polskich Rodzin podczas dalszych prac w komisji będzie w pełni popierać główną ideę nowelizacji tej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-120.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Franciszka Franczaka występującego w imieniu Federacyjnego Klubu Parlamentarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełFranciszekFranczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Federacyjnego Klubu Parlamentarnego mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PosełFranciszekFranczak">Federacyjny Klub Parlamentarny pragnie zauważyć, że przedstawiony rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego dotyka bardzo istotnego zagadnienia. Zagwarantowanie bowiem wynagrodzenia szkody powstałej w wyniku niezgodnego z prawem działania organu władzy publicznej jest nie tylko realizacją postanowień konstytucji, ale również urzeczywistnieniem zasad społeczeństwa obywatelskiego w zakresie gwarancji podstawowych praw i wolności obywatelskich. Szkoda może w takim przypadku powstać przede wszystkim z działania niezgodnego z prawem lub zaniechania władzy publicznej mającego postać chociażby wydania aktu prawnego. Podstawą uzyskania odszkodowania byłoby stwierdzenie niezgodności orzeczenia sądowego z prawem.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#PosełFranciszekFranczak">Rozwiązanie to wydaje się być jak najbardziej odpowiednie i jest właściwe dla dochodzenia zasadnego odszkodowania. Jednakże do przeprowadzenia całej procedury niezbędny jest jeszcze jeden element, który został wprowadzony przez autorów niniejszej noweli. Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia jest środkiem prawnym zespalającym i komplementarnym dla całego mechanizmu wprowadzanego przez nowelizację. System jednakże dotyczy orzeczeń określonego rodzaju, takich jak prawomocne wyroki czy też postanowienia kończące postępowania w sprawie. Należałoby się jednak zastanowić, czy krąg osób legitymowanych do wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie jest zbyt ograniczony.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#PosełFranciszekFranczak">Wobec powyższego Federacyjny Klub Parlamentarny uważa, iż rozwiązania zaproponowane w projekcie ustawy są bardzo istotne i stwarzają właściwe postępowanie umożliwiające dochodzenie od państwa odszkodowań za szkodę wyrządzoną na skutek prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Komplementarny charakter wspomnianego rodzaju nowo wprowadzanej skargi do skargi kasacyjnej jest odpowiedni z punktu widzenia proceduralnego oraz formalnoprawnego. Ponadto postanowienia zawarte w niniejszej noweli uzupełniają materialnoprawne rozwiązania dotyczące odpowiedzialności skarbu państwa za szkody powstałe przy wykonywaniu władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#PosełFranciszekFranczak">Jednakże Federacyjny Klub Parlamentarny z uwagi na fakt, iż analizowany projekt dotyka bardzo doniosłej materii, w której występuje wiele powiązanych ze sobą rozwiązań, uważa, iż należy w celu doprecyzowania i wszechstronnego przeanalizowania wszystkich tych rozwiązań skierować go do dalszych prac w komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Kubicę występującego w imieniu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Klub Parlamentarny Unii Pracy upoważnił mnie do zabrania głosu w sprawie rządowego projektu nowelizacji ustawy Kodeks postępowania cywilnego zawartego w druku sejmowym nr 2696.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PosełJózefKubica">Należy podkreślić, iż projekt ma na celu realizację konstytucyjnej zasady prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej w następstwie niezgodnego z prawem działania organu władzy publicznej. Szkoda może zostać spowodowana także poprzez wydanie orzeczenia niezgodnego z prawem. Projekt wprowadza zatem do postępowania cywilnego system stwierdzania niezgodności z prawem prawomocnych orzeczeń, to jest wyroków oraz postanowień co do istoty sprawy wydanych w postępowaniu nieprocesowym, jak również innych orzeczeń formalnych, czyli kończących postępowanie w sprawie, w przypadku gdy przez ich wydanie stronie została wyrządzona szkoda. Projekt zakłada, iż stwierdzenie niezgodności z prawem może nastąpić tylko w przypadku, gdy wzruszenie danego orzeczenia w drodze innych środków prawnych, na przykład apelacji czy kasacji, nie było i nie jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#PosełJózefKubica">Należy jednak pamiętać, iż skarga o stwierdzenie niezgodności orzeczenia nie może zastępować lub poprzedzać czy uzupełniać kasacji. Mając powyższe na uwadze, wnioskodawca proponuje dodanie przepisów regulujących skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oraz takie przekształcenie kasacji, które czyni z tego środka nadzwyczajny środek odwoławczy, przysługujący od orzeczeń prawomocnych.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wnioskodawcy proponują zatem, aby kasacja stała się środkiem odwoławczym od orzeczeń prawomocnych, a legitymację do jej wniesienia by uzyskał także prokurator generalny i rzecznik praw obywatelskich. Zmianie podlegać będzie także termin do wniesienia kasacji, przedłużony bowiem do dwu i do sześciu miesięcy, w zależności od skarżonego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#PosełJózefKubica">Wnioskodawca proponuje także upoważnienie sądu drugiej instancji do orzekania o wstrzymaniu wykonania zaskarżonego orzeczenia do czasu zakończenia postępowania kasacyjnego, gdyby na skutek wykonania tego orzeczenia stronie mogła być wyrządzona niepowetowana szkoda.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#PosełJózefKubica">Należy podzielić intencję wnioskodawcy, aby postanowienie w przedmiocie przyjęcia lub nieprzyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania nie zawierało pisemnego uzasadnienia. Celem tej zmiany jest ujednolicenie unormowań w postępowaniu karnym i cywilnym, a tym samym zwolnienie Sądu Najwyższego od sporządzania uzasadnień oczywistych, a przez to o ogólnikowej treści.</u>
          <u xml:id="u-124.6" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zamierzeniem wnioskodawcy jest zbliżenie nadzwyczajnego środka odwoławczego, jakim będzie kasacja, do uregulowań europejskich poprzez wprowadzenie domniemania, iż oddalenie kasacji oznacza stwierdzenie zgodności zaskarżonego orzeczenia z prawem, a uwzględnienie kasacji spowoduje ponowne rozpatrzenie sprawy. Ograniczy to liczbę skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-124.7" who="#PosełJózefKubica">Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem będzie przysługiwała co do zasady od prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji. Zdarzają się jednak w praktyce przypadki, gdy dochodzi do uprawomocnienia się niezgodnego z prawem orzeczenia sądu pierwszej lub drugiej instancji, w następstwie niewniesienia apelacji lub kasacji. Dlatego więc wnioskodawca proponuje, aby w takich przypadkach, gdy niezgodność wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, dopuszczalna była skarga także od takiego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-124.8" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Legitymację do wniesienia skargi strony będą posiadać na zasadach ogólnych, jednakże gdy stronie przysługuje skarga, a niezgodność orzeczenia z prawem wynika z naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego lub konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, legitymację do wniesienia skargi posiadać będzie także prokurator generalny lub rzecznik praw obywatelskich. Legitymacja ta ma charakter niezależny od tego, czy podmioty te brały udział czy też nie w dotychczasowym postępowaniu. Należy podkreślić, iż skargę można oprzeć na naruszeniu prawa materialnego i naruszeniu przepisów postępowania, w następstwie których stronie została wyrządzona szkoda. Sąd Najwyższy będzie rozpoznawał skargę w zakresie granic zaskarżenia i granic podstaw. Wnioskodawcy zakładają, iż termin wniesienia skargi wynosić będzie 2 lata. Uwzględniając skargę, Sąd Najwyższy będzie stwierdzał, iż orzeczenie jest w zaskarżonym zakresie niezgodne z prawem, co będzie stanowić podstawę do wytoczenia odrębnego powództwa o odszkodowanie.</u>
          <u xml:id="u-124.9" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy jest za proponowaną nowelizacją Kodeksu karnego i wnosi o przesłanie projektu ustawy do właściwych komisji. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Stanisław Stec życzy sobie zadać pytanie.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy ktoś z państwa posłów wyraża chęć zadania pytania?</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Określam czas pytania na 2 minuty.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PosełStanisławStec">Wysoki Sejmie! Jedno krótkie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PosełStanisławStec">Panie Ministrze! Ostatnio dużo się mówi o odpowiedzialności urzędników za wyrządzenie szkody, za działanie niezgodne z prawem. Mówimy teraz o tym, że będzie odszkodowanie, i słusznie, za prawomocny wyrok wydany niezgodnie z prawem. Jest to odszkodowanie skarbu państwa. A jaka będzie odpowiedzialność sędziego za wydany wyrok niezgodny z prawem? - bo powinna ta odpowiedzialność, uważam, dotyczyć też osobiście sędziego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana ministra Marka Sadowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przede wszystkim chcę podziękować za debatę. Była to debata merytoryczna, bardzo wnikliwa, niektóre uwagi są wynikiem dogłębnego przeanalizowania projektu, jego uzasadnienia. Chciałbym odpowiedzieć na kilka pytań, jakie zostały zadane. Przede wszystkim pan poseł Szarama - niezależnie oczywiście od pytania pana posła Steca, które sobie zostawiam na koniec wypowiedzi - pytał, czy projekt był konsultowany z prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Otóż projekt był przekazywany prezesowi Trybunału Konstytucyjnego, a ten powiadomił ministra sprawiedliwości, że Trybunał Konstytucyjny nie uczestniczy w uzgodnieniach projektu, ale pewne postulaty ogólne pod adresem projektowanych rozwiązań - na etapie, gdy ten projekt jeszcze był daleki od skierowania do rządu, do Wysokiej Izby - zgłosił jednak, zwracając uwagę na pewne pożądane kierunki rozwiązań. Tak więc w tym zakresie mogę powiedzieć, że uwzględniliśmy czy uwzględniono w projekcie sugestie prezesa Trybunału Konstytucyjnego, choć nie jest to forma uzgodnienia z nim projektu, jako że potem Trybunał Konstytucyjny znalazłby się w sytuacji utrudniającej następczą kontrolę zgodności z konstytucją ustawy.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Drugie pytanie pana posła dotyczyło bardzo istotnego dylematu i pewnego może sporu, a można powiedzieć, że pewnej konkurencyjności uprawnień Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Otóż mogę odpowiedzieć tak. Jeżeli w postępowaniu ze skargi o stwierdzenie sprzeczności z prawem wyroku, orzeczenia Sąd Najwyższy będzie miał dylemat, czy oto ta niezgodność nie jest następstwem zastosowania przepisu ustawy sprzecznej z konstytucją w tym zakresie, a więc jeżeli wyrok zaskarżony skargą został oparty na przepisie, który wzbudzi takie wątpliwości Sądu Najwyższego i w tym kierunku będzie szła także treść tej skargi, to wówczas Sąd Najwyższy ma możliwość moim zdaniem jedynie zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim pytaniem i dopiero to konstytucyjne rozstrzygnięcie będzie miało prejudycjalny charakter. Jeżeli natomiast podstawą rozstrzygnięcia będzie akt niższego rzędu, rozporządzenie, i będzie dostrzeżona sprzeczność tego aktu z ustawą albo - nie daj Boże - z konstytucją jako jedną, ale naczelną ustawą w porządku prawnym, to naturalnie Sąd Najwyższy będzie mógł sam stwierdzić, że zastosowany przepis aktu niższego rzędu, nie ustawy, jest sprzeczny z ustawą lub konstytucją i na tej podstawie orzec o niezgodności wyroku z prawem.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Tak mógłbym odpowiedzieć tylko panu posłowi. Myślę, że praktyka w tym zakresie już na tle obecnie obowiązujących instrumentów prawnych właściwie się uregulowała. Ten dylemat między Trybunałem Konstytucyjnym a Sądem Najwyższym właściwie jest w tej chwili zażegnany. Oba te organy sądownicze doszły do wspólnych, już bardzo bliskich poglądów. Tak więc można powiedzieć, że dylemat nie odżywa, tylko wygasa.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Pan poseł zwrócił również uwagę na art. 387 [...]</u>
          <u xml:id="u-128.5" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Pan marszałek Zych zwrócił uwagę, i słusznie, na znacznie szerszy zakres zmian, niż wynikałoby to z samego przedstawienia, z samej prezentacji, jakiej ja pozwoliłem sobie dokonać w Wysokiej Izbie. To jest prawda, to jest bardzo słuszna uwaga. Mamy do czynienia z dość fundamentalną zmianą procedury cywilnej. Nawiązuję również do wystąpienia pana posła Dobrosza w imieniu Ligi Polskich Rodzin. Otóż tak, tak jest, dokonujemy w dość skumulowany sposób wielu bardzo istotnych, fundamentalnych zmian. Na usprawiedliwienie tego rządu, a właściwie poprzedniego, który broni projektu czy przedstawia projekt rozpatrywany przez Wysoką Izbę, chcę powiedzieć, że znalezienie dobrych rozwiązań, które będą harmonijnie wchodzić w system prawa, jest pracą czasochłonną. Ministerstwo Sprawiedliwości, w którym mam zaszczyt pracować już wiele lat, pracowało od początku kadencji tego parlamentu nad rozwiązaniem zagadnienia stosowania art. 77 konstytucji, a zatem także instrumentarium procesowego. Nie były to łatwe prace. Być może teraz, gdy czyta się projekt, gdy on wydaje się jasny, przejrzysty, można powiedzieć: to przecież takie proste. Ale to nie było takie proste, ten projekt powstawał w wielu sporach, także teoretyków prawa, a dzięki działaniu Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, która współpracuje już z siódmym z kolei ministrem sprawiedliwości, co też jest zaszczytem dla kolejnych ministrów, doszło do stworzenia projektu. Dlatego kumulują się te projekty, bo praca nad kilkoma projektami trwała dość długo, trwała w ministerstwie, trwała w rządzie. Tak więc, panie pośle, to jedyne usprawiedliwienie: tak dużo istotnych projektów jest przedkładanych Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-128.6" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Naturalnie uwaga, którą podniósł pan poseł Młynarczyk, chyba także, jeśli pamiętam, poseł Szarama... Chodzi o zsynchronizowanie czasowe. Nowela Kodeksu cywilnego, którą właśnie będzie rozpatrywał Senat, ma dłuższe vacatio legis. Tutaj jest zastosowane krótsze. Jeżeli prace nad tym projektem będą się toczyły szybko i sprawnie, to w komisji można będzie tak zsynchronizować daty wejścia w życie obu ustaw, żeby nie było luki, by instrumentarium prawa materialnego nie było pozbawione narzędzia prawa procesowego przez dłuższy czas. Mam nadzieję, że uda się to osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-128.7" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Pan poseł Dobrosz zapytał, czy prawnicy, a przede wszystkim obywatele, będą mogli przygotować się do stosowania tych instrumentów. Otóż wydaje mi się, że zmierzamy w kierunku korzyści dla obywateli. Wobec tego zasada: ignorantia iuris nocet nie będzie miała zastosowania, dlatego że można sobie tylko zaszkodzić, nie korzystając z nowego instrumentu. Proszę jednak zauważyć, że instrument ten przysługuje 2 lata od wydania wyroku, a więc jest to okres dość długi.</u>
          <u xml:id="u-128.8" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Natomiast istotnie trzeba będzie się tego nauczyć. Tego prawa trzeba będzie się nauczyć. Mam nadzieję, że prawnicy szybko je opanują, dlatego że mimo rewolucyjności pewnych rozwiązań sam sposób regulacji nie jest tak bardzo trudny do opanowania. Projektowany art. 424 [...]</u>
          <u xml:id="u-128.9" who="#MinisterSprawiedliwościMarekSadowski">Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Wszystkie na pewno będą bardzo wnikliwie analizowane. Ponieważ nikt nie zgłosił wniosku o odrzucenie projektu, jestem dobrej myśli, że we właściwych komisjach jeszcze raz bardzo wnikliwie to rozpatrzymy, z udziałem państwa posłów, wszystkich klubów parlamentarnych i kół, i wypracujemy w miarę idealny akt prawny. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-128.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Marszałek Sejmu, na podstawie art. 90 ust. 1 w związku z art. 87 ust. 2 regulaminu Sejmu, kieruje rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego, zawarty w druku nr 2696, do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6. porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 2932).</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Steca w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu wnioskodawców przedstawić poselski projekt ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. W aktualnym stanie prawnym odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych jest uregulowana w przepisach działu V ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych, z odesłaniem w zakresie zasad postępowania w tych sprawach do odpowiedniego stosowania wybranych artykułów ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PosełStanisławStec">Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia została uchylona w 2001 r. przepisami wprowadzającymi nowy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Na mocy art. 3 § 2 ustawy z dnia 24 sierpnia Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, zmienionej ustawą z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, możliwe jest stosowanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, wymienionych w art. 170 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych, przepisów uchylonego Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, nie dłużej jednak niż do 30 czerwca br. A zatem po tym dniu bez nowej ustawy o dyscyplinie finansów publicznych nie będzie możliwe orzekanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#PosełStanisławStec">Do dnia 30 czerwca 2004 r. wybrane przepisy starego Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia określają podstawowe zasady postępowania w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych, w tym w szczególności zapewniając obwinionym gwarancje ustanowione w rozdziale 2 konstytucji, takie jak zasada domniemania niewinności czy prawo do obrony.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#PosełStanisławStec">Uwzględniając fakt, że prace nad projektem ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych zakończyły się dopiero w podkomisji, przewodniczący komisji nie zwołał jeszcze Komisji Finansów Publicznych celem rozpatrzenia tego projektu, i ponieważ istnieje obawa, że ta nowa ustawa mogłaby nie wejść w życie z dniem 1 lipca 2004 r., dlatego w imieniu posłów wnioskodawców przedkładam propozycję przedłużenia terminu stosowania przepisów ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia do dnia 30 czerwca 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#PosełStanisławStec">Może być pytanie, dlaczego do 30 czerwca 2005 r.? W tej chwili trudno powiedzieć, jakie będą losy Wysokiej Izby, aktualnego parlamentu, do kiedy będzie, czy ten parlament upora się z tą ustawą, czy nowy parlament będzie musiał pracować od początku nad ustawą o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, w związku z tym, żeby zabezpieczyć się przed kolejną nowelizacją, taką decyzję proponujemy w imieniu wnioskodawców, natomiast jeżeli Sejm uchwaliłby ustawę o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, to wówczas ten przepis zostanie uchylony.</u>
          <u xml:id="u-130.5" who="#PosełStanisławStec">Przedłożony projekt ustawy nie pociąga za sobą skutków budżetowych, nie jest objęty prawem Unii Europejskiej i, Wysoki Sejmie, mam prośbę, ośmielam się zwrócić do przedstawicieli klubów, jeżeli nie będą zgłaszać poprawek, o wyrażenie zgody na przejście do drugiego czytania bez kierowania tego projektu do komisji, żeby nie obciążać pracą komisji, bo uważam, że projekt jest jasny i zabezpieczający po prostu postępowanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-130.6" who="#PosełStanisławStec">W imieniu wnioskodawców uprzejmie proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tego projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Antochowskiego występującego w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełJanAntochowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej przedstawić stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#PosełJanAntochowski">Wysoka Izbo! Aktualnie trwają prace legislacyjne nad projektem ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. Dotychczas problem ten jest uregulowany w przepisach ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych z jednoczesnym zastosowaniem wybranych artykułów ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#PosełJanAntochowski">Z uwagi na to, że Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia może być stosowany do dnia 30 czerwca 2004 r., po tym terminie bez nowej regulacji ustawowej nie będzie możliwe orzekanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#PosełJanAntochowski">Biorąc pod uwagę, że prace nad projektem ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych jeszcze się nie zakończyły, w celu umożliwienia organom właściwym w sprawach o naruszanie dyscypliny finansów prowadzenia postępowania, proponuje się przedłużenie terminu stosowania przepisów ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia do dnia 30 czerwca 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#PosełJanAntochowski">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest za przystąpieniem do drugiego czytania bez kierowania do komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Krystynę Skowrońską występującą w imieniu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Panie, Panowie Posłowie! Pani Minister! Debatujemy dzisiaj nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Naszym zdaniem jest to projekt proteza, projekt bajpas, tak to odczytujemy. Odczytujemy to w kontekście pracy nad projektem, o którym mówił pan poseł wnioskodawca, nad projektem ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych z druku nr 2932. Taki jest kontekst pracy Komisji Finansów Publicznych, taki jest kontekst pracy Sejmu nad tym problemem. Występując w imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej pytam zatem, czy nie można było powyższego bądź podobnego projektu przedłożyć wcześniej, znacznie wcześniej, aby spokojnie wdrożyć przepisy dotyczące naruszenia dyscypliny finansów publicznych, bo właśnie tym problemem zajmuje się omawiany dzisiaj projekt? Rząd przyjął zdecydowanie odmienną wcześniej procedurę, najpierw był przedłożony przez nasz klub w marcu 2003 r. projekt ustawy o finansach publicznych, rząd czekał, aż napisze własny projekt, aby przedłożyć Sejmowi dwa projekty: o finansach publicznych i o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, który reguluje te dwie materie. Taka koncepcja spowodowała, że praca nad oboma projektami została w związku z tym przesunięta. Rząd przedłożył 1 września 2003 r. na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Marszałek nadał temu drukowi nr 1958.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Kiedy rząd kierował do Sejmu projekt, o którym mówię, o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, przepisy działu 2 ustawy o finansach publicznych formułowały ogólne zasady, zakres podmiotowy i przedmiotowy odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Natomiast zasady postępowania zawarte są i były w innych przepisach prawa, tj. w Kodeksie wykroczeń, w ustawie z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, a także w przepisach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Ustawa z 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia została uchylona w 2001 r. i na mocy art. 3 § 2 ust. 2 z dnia 24 sierpnia 2001 r. Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia możliwe było stosowanie, i tak wskazywano, przepisu za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, czyli uchylonego kodeksu, nie dłużej niż do 31 grudnia 2003 r. Termin ten został przesunięty do 30 czerwca 2004 r. Po tym dniu, czyli po 30 czerwca 2004 r., jeżeli nie mamy ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych i jeżeli nie uchwalimy wnioskowanego projektu nowelizacji, przestaną obowiązywać jakiekolwiek przepisy dotyczące naruszania dyscypliny finansów publicznych. Byłoby to ze wszech miar złe rozwiązanie, a wydaje się, że Sejm nie zakończy pracy. Komisja Finansów dopiero jest na pewnym etapie po pracach podkomisji, jeśli chodzi o projekt ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, o czym mówił pan poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Konstatując, po 30 czerwca, jeżeli nie będzie tych przepisów, nie będzie trybu orzekania o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, nie będzie sankcji za czyny powodujące naruszenie dyscypliny finansów publicznych. To są główne powody tego - tak sądzimy - że wnioskodawcy tym właśnie kierowali się, wnosząc projekt nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Uważamy jednak, że zgłoszona przez posła wnioskodawcę propozycja przejścia do drugiego czytania jest co najmniej dyskusyjna. Uważamy, że w kontekście, kiedy przy omawianiu projektu ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych pojawiły się trzy różne interpretacje, ważne jest, aby komisja porozmawiała przynajmniej na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#PosełKrystynaSkowrońska">W związku z tym wnosimy o skierowanie projektu do Komisji Finansów Publicznych. To jest pierwszy powód. Chcemy przeprowadzić na ten temat dyskusję, chcemy wiedzieć, kiedy zakończy się praca nad ustawą o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych. Ponadto uważamy, że winno się posłom umożliwić wnoszenie poprawek. A w drugim czytaniu, wiemy doskonale, że według nowego regulaminu Sejmu projekt poprawki czy poprawki może zgłosić grupa 15 posłów, klub itd. odpowiednio według tego przepisu. W związku z tym w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej wnoszę o skierowanie przedłożonego projektu nowelizacji do Komisji Finansów Publicznych, aby odbyć na ten temat dyskusję. I wydaje się, że jeżeli przewodniczący Komisji Finansów Publicznych do dzisiaj, od przeszło dwóch czy trzech tygodni, nie zarządził posiedzenia komisji, aby debatować nad ustawą o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, to źle świadczy. Ten przepis jest nam potrzebny, a niepotrzebne są nam protezy. Rozumiejąc to, jak również to, o czym mówił pan poseł wnioskodawca, składamy wniosek, aby skierować projekt nowelizacji do Komisji Finansów i odbyć jeszcze na ten temat dyskusję. Wydaje się, że to będzie dyskusja bardzo krótka, merytoryczna, do której jesteśmy przygotowani; powinniśmy sobie odpowiedzieć na kilka pytań w większym gronie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Barbarę Marianowską występującą w imieniu Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełBarbaraMarianowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Panie Pośle Sprawozdawco! Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Przepisy prowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 2932) jest niezbędny z racji, że ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, oczywiście wbrew zapowiedziom rządu, nie została uchwalona na dzień 1 maja i nie ma innych, oprócz dotychczasowych, uregulowań problematyki odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, jak odesłanie do przepisów Kodeksu wykroczeń i ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, a także przepisów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#PosełBarbaraMarianowska">W związku z tym, że ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia została uchylona, a możliwe jest odpowiednie stosowanie uchylonego kodeksu, nie dłużej jednak niż do 30 czerwca, zasadne jest, aby było możliwe orzekanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W uzasadnieniu do projektu wnioskodawcy słusznie podają, że przyjęcie tego projektu umożliwi organom właściwym w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych prowadzenie postępowania w przedłożonej propozycji. Propozycja jest do dnia 30 czerwca 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#PosełBarbaraMarianowska">Mając na względzie znaczenie odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, a także funkcji, jaką ona spełnia w związku z wykonywaniem obowiązków w zakresie gospodarowania mieniem i środkami publicznymi powierzonymi w ramach stosunku pracy czy też gospodarowania środkami publicznymi przekazanymi jednostkom spoza sektora finansów publicznych, klub mój, Prawo i Sprawiedliwość, podziela stanowisko posłów wnioskodawców, że w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego każde postępowanie represyjne, takie, którego celem jest poddanie obywatela pewnej formie ukarania lub określonej sankcji, powinno zapewniać gwarancje ustanowione w rozdziale II konstytucji. Dlatego zasady postępowania w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych powinny odpowiadać standardom demokratycznego państwa prawa gwarantującym prawa i wolność osób poddanych tej odpowiedzialności. Oczywiście jedną z podstawowych zasad postępowania w sprawach o naruszenia dyscypliny finansów publicznych jest zasada prawdy obiektywnej, która będzie spełniona, jeśli wprowadzimy ten projekt i te zmiany, które proponuje poselski projekt ustawy (druk nr 2932). Niewprowadzenie proponowanych zmian uniemożliwi oczywiście gwarancje konstytucyjne i tym samym obwinionemu nie da możliwości udowodnienia, czy w czasie popełniania czynu miał określoną świadomość faktyczną i prawną oraz określony stosunek do popełnionego czynu. Biorąc to pod uwagę, jak również to, że odpowiedzialność dyscyplinarna łączy się z czynami szkodliwymi dla finansów państwa, klub Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za tym projektem. Dlatego zasadne jest jak najszybsze umożliwienie właściwym organom dokonania postępowań w tych sprawach, które są w społecznej ocenie niebagatelne z punktu widzenia interesu publicznego. Będziemy głosować za tym projektem, nie wnosimy żadnych poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Burego występującego w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełJanBury">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego zapoznał się z propozycją nowelizacji ustawy złożoną przez grupę posłów. Uważamy, iż jest to propozycja, która jest protezą, okresem przejściowym, który jest niezbędny, przynajmniej w ciągu najbliższych paru miesięcy, do uchwalenia, gdyż mamy świadomość, iż przybliżają się prace nad ustawą o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, o czym zresztą mówił poseł sprawozdawca. Mamy świadomość, że ta ustawa powinna być już uchwalona, ale niestety natłok prac związanych przede wszystkim z ustawodawstwem europejskim sprawił, że komisja nie była w stanie uchwalić tej ustawy w takim trybie, który by pozwolił wejść w życie nowej ustawie i nowym rozwiązaniom. Dlatego też uważamy, niejako stojąc pod murem, że w tej chwili niezbędna jest ta nowelizacja, bardzo krótka, ale niezbędna, gdyż nie może być tak, iż urzędnicy państwowi czy samorządowi czuliby się bezkarnie, wydając w końcu publiczne pieniądze. Dlatego też uważamy, iż trzeba przejść rychło do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PosełJanBury">Nie wnosimy żadnych poprawek do tego projektu nowelizacji. Proponujemy, aby przejść od razu do drugiego czytania i uchwalić w jak najszybszym czasie tę nowelizację, krótką nowelizację, która tylko o rok, do 30 czerwca 2005 r., wydłuży możliwość orzekania na bazie starego Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Wandę Łyżwińską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełWandaŁyżwińska">Istotą przedstawionego Wysokiej Izbie poselskiego projektu ustawy jest przedłużenie do 30 czerwca 2005 r. funkcjonowania przepisów ustawy o finansach publicznych, dotyczących naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Jak wynika z uzasadnienia do załączonego projektu, Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia z dnia 14 listopada 2003 r. umożliwiają stosowanie przepisów o naruszenie dyscypliny finansów publicznych jeszcze tylko przez ponad miesiąc, bo do dnia 30 czerwca 2004 r. Po tym terminie bez nowej regulacji ustawowej nie będzie możliwe orzekanie w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Taka argumentacja jest przekonująca i trudno mieć do niej uwagi - Sejm z konieczności musi ten projekt ustawy uchwalić. Jednak ten projekt jest kolejnym przykładem na to, że uchwalanie przez Sejm ustaw na kilogramy nie przynosi korzyści systemowi prawa w Polsce, a dla obywateli często oznacza wymierne szkody. Już przecież 14 listopada 2003 r. było wiadomo, że 30 czerwca 2004 r. będą kłopoty i trzeba będzie wprowadzić poprawki do uchwalonych Przepisów wprowadzających Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#PosełWandaŁyżwińska">Wnioskodawcy uzasadniają też swój projekt tym, że prace nad projektem ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych jeszcze się nie zakończyły i koniecznością umożliwienia organom właściwym w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych prowadzenia postępowań w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#PosełWandaŁyżwińska">Bardziej jednak właściwa byłaby informacja nie o tym, że prace nad projektem ustawy o finansach publicznych jeszcze się nie zakończyły, tylko o tym, na jakim są etapie. Bardziej byłoby właściwe, aby posłowie mieli świadomość, czy okres 12 miesięcy, jaki daje ten projekt, jest wystarczający do zakończenia prac i uchwalenia projektu ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Może się równie dobrze okazać, że gdyby wybory odbyły się wiosną 2005 r., to 30 czerwca 2005 r. sytuacja, jeśli chodzi o te sprawę, może się powtórzyć.</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#PosełWandaŁyżwińska">Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej nie wnosi uwag do przedstawionego projektu. Popieramy projekt wniosku zgłoszony przez pana posła wnioskodawcę, aby przejść od razu do drugiego czytania, Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Dobrosza występującego w imieniu Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jak jest pożar, to trzeba strażaków, trzeba ogień gasić. Tak się złożyło, że gdyby nie ta inicjatywa poselska, to Polska byłaby chyba jedynym krajem, w którym w myśl przysłowia: „Hulaj dusza, piekła nie ma”, ci, którzy odpowiadają za dyscyplinę finansów publicznych państwa, mogliby tej dyscypliny zupełnie nie stosować. A zatem abstrahując od jak najsłuszniejszych głosów krytycznych, które wskazują, że jednak ważniejsza ustawa matka, ustawa o finansach publicznych, o dyscyplinie finansowej, powinna być uchwalona, należy zauważyć, że skoro tak nie jest, trzeba robić to, co można w takiej sytuacji uczynić. Czyli najzwyczajniej w świecie pan poseł Stec, jako strażak, będzie gasił ogień. Powinniśmy tutaj kierować się rozsądkiem, bo w takim przypadku, jeśli chodzi o tę lukę prawną, o niezastosowanie, nieuchwalenie tej ustawy, można by powiedzieć, że powodowałoby to znacznie większe straty niż wówczas, gdybyśmy podchodzili z bardzo formalnego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#PosełJanuszDobrosz">A zatem także Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin, żeby nie przedłużać dyskusji, jako że wszystko, co ważne, zostało już w tej debacie powiedziane, przychyla się do wniosku, żeby w tym wypadku zastosować ten nadzwyczajny instrument w postaci przejścia od razu do drugiego czytania, uchwalenia tej ustawy; ale z przeświadczeniem, że należy unikać tego rodzaju historii, bo straż pożarna ma inne funkcje i chociaż jest to zasłużona organizacja, niech się zajmuje czym innym, a nie legislacją.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Ale na kanwie tego jeszcze jedna uwaga. Można w takiej sytuacji nadzwyczajnej tę ustawę uchwalić i sprawę załatwić. Natomiast zdarzają się sytuacje, w których nawet nadzwyczajne działania prawne są trudne do takiego przeforsowania w Sejmie, wręcz niemożliwe. Mam tu na myśli sprawę, która nie jest związana bezpośrednio merytorycznie z tym, o czym dzisiaj dyskutujemy - to, co się stało w sądzie wrocławskim. Cwaniactwo spowodowało, że pełnomocnik zarządu firmy Jedynka Wrocławska, który niby miał kompetencje ku temu, żeby podpisać porozumienie, i sąd mógłby orzeczenie wydać, jeśli chodzi o porozumienie ze strajkującymi robotnikami, o umowne warunki, nagle odstępuje... Zmienia się pełnomocnika. I to się dzieje dzisiaj, w cywilizowanym świecie. Papier jest do wyrzucenia, sąd jest wystrychnięty na dudka. Należałoby się też nad tym zastanowić, panie ministrze, jakie instrumentarium prawne znaleźć do takiego rozwiązania. Bo tutaj znaleziono, takie szybkie, ale w tym wypadku coś trzeba w tej materii zrobić, pomyśleć, żeby ani sąd, ani słusznie strajkujący robotnicy... W tamtym przypadku zresztą nawet Państwowa Inspekcja Pracy w pełni identyfikuje się z tym, czego żądają robotnicy. Nie można było w ten sposób tamtej kwestii rozwiązać; państwo, wymiar sprawiedliwości są wystrychnięte na dudka. A w tym wypadku mam nadzieję, że ci, którzy by chcieli omijać prawo i nie realizować dyscypliny finansowej, budżetowej, nie wystrychną nas na dudka, bo uchwalimy tę ustawę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pani poseł Krystyna Skowrońska, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Kontynuując niejako wystąpienie klubowe, chociaż czas minął - ale mówiono tu, poseł Dobrosz wpływał na to, że jest to gaszenie pożaru - jako wiceprzewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Strażaków, rozumiejąc pana posła Dobrosza, weryfikując po wystąpieniu pewne argumenty dotyczące procedowanej ustawy, projektu nowelizacji, który przedłożyła grupa posłów, w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej wycofuję poprzedni wniosek dotyczący skierowania do komisji powyższego projektu.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Jeśli chodzi o przejście do drugiego czytania, mam nadzieję, że w tym czasie będziemy bardzo intensywnie pracować i jeżeli będą jakiekolwiek uwagi, zostaną one zgłoszone w drugim czytaniu. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W dyskusji został zgłoszony wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wniosek przyjął.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy zatem do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-145.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy ktoś z pań i panów posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-145.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-145.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Stanisław Stec, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełStanisławStec">Chciałbym podziękować klubom za zrozumienie sytuacji. Podziękowanie kieruję szczególnie dla pani poseł Krystyny Skowrońskiej za to, że wycofała swoją propozycję przekazania tego projektu ustawy do komisji. Natomiast obiecuję, że będę rozmawiał z panem przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych, żebyśmy przystąpili niezwłocznie do rozpatrywania projektu podkomisji ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny w finansach publicznych, żeby Sejm mógł niedługo tę ustawę rozpatrywać. A ten projekt po prostu traktuję jako zabezpieczenie się. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam więc dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy w bloku głosowań w czwartek.</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego zaplanowanych na dzień 25 maja.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Informuję, że pan poseł Michał Figlus zgłosił się celem wygłoszenia oświadczenia poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-147.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chciałbym zapytać: Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie jeszcze wygłosić oświadczenie poselskie?</u>
          <u xml:id="u-147.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Stec.</u>
          <u xml:id="u-147.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dalszych zgłoszeń nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-147.9" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam więc listę posłów zapisanych do wygłoszenia oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-147.10" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Figlusa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa ubezpieczeń społecznych od pewnego czasu powraca pod obrady Wysokiej Izby niby bumerang powracający do myśliwego po chybieniu celu. Porównanie to jest tym bardziej słuszne, że dotychczas podjęte decyzje i ustalenia chybiają celu, jakim jest wzrost gospodarczy kraju.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PosełMichałFiglus">Wzrastająca wysokość składki na ubezpieczenia społeczne, zarówno co do podstawy jej wymiaru jak i procentowej wartości, w sposób nadmierny obciążająca przedsiębiorców, jest istotnym hamulcem rozwoju przedsiębiorstwa. Faktycznie jest czynnikiem powodującym załamywanie się zapowiadanej koniunktury rozwojowej przedsiębiorczości. Składka na ubezpieczenia społeczne przyjęła dla przedsiębiorców charakter dodatkowego obciążenia podatkowego - przy jednoczesnym zaznaczającym się z każdym rokiem pogorszeniu świadczeń zarówno społecznych, jak i zdrowotnych, przysługujących osobom zatrudnionym.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#PosełMichałFiglus">Głoszone w zamyśle reformy ubezpieczeń społecznych hasła i idee rozwoju i wzrostu przedsiębiorczości, a także jej konkurencyjności na rynku Wspólnoty Europejskiej okazały się sprzeczne z rzeczywistością, która w sposób drastyczny prowadzi do upadku wielu małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#PosełMichałFiglus">Wysoka Izbo! Niezbędne jest podjęcie pilnych starań w celu przygotowania nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych, tak aby stała się stymulatorem rozwoju przedsiębiorczości dla małych i średnich firm umożliwiającym podjęcie działalności konkurencyjnej w stosunku do producentów wspólnotowych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu 15 czerwca upływa termin zgłaszania wniosków o płatności bezpośrednie. Oczywiście później, do 10 lipca, jeszcze można je zgłaszać, ale następuje 1-procentowe potrącenie za każdy dzień opóźnienia. Na dzień dzisiejszy średnio ok. 27% - przynajmniej tak jest w Wielkopolsce - złożono wniosków o dopłaty, pozostaje jeszcze 73% w skali średniej. W związku z tym chciałbym się zwrócić do wszystkich, którzy pracują na rzecz rolnictwa, czyli do pracowników agencji rządowych, do pracowników ośrodków doradztwa rolniczego, do pracowników banków spółdzielczych, które obsługują rolników, oraz do samorządów gminnych, do sołtysów - z apelem o wyjątkowe zainteresowanie się tym problemem i udzielenie pełnej pomocy zainteresowanym rolnikom. Jest szansa, że na wniosek rolnika, grupy rolników pracownicy przyjadą na miejsce i pomogą bezpłatnie sporządzić te wnioski. Chciałbym, żeby rolnicy - lub grupy rolników, organizowane przez sołtysów, przez izby rolnicze - tę propozycję wykorzystali, żeby w dniu 15 czerwca wszyscy, którzy są uprawnieni do płatności bezpośrednich, złożyli wnioski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. 26 maja, do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 19 min 08)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>