text_structure.xml
382 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min 04)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Marek Borowski oraz wicemarszałkowie Donald Tusk, Tomasz Nałęcz i Janusz Wojciechowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panów posłów Jakuba Derech-Krzyckiego i Roberta Strąka.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pan poseł Jakub Derech-Krzycki.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Protokół 51. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły dodatkowe sprawozdanie o projektach ustaw: o zmianie ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych oraz o zmianie ustawy o materiałach i wyrobach przeznaczonych do kontaktu z żywnością.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1614-A, 1684-A i 1682-A.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące przeprowadzenie trzecich czytań tych projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdanie o pilnym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1726.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">W związku z tym, na podstawie art. 74 regulaminu Sejmu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdania o projektach ustaw: o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz o zmianie ustawy o Trybunale Stanu.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1496, 1723 i 1725.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 3 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Komisja Spraw Zagranicznych przedłożyła sprawozdanie o projektach uchwały w sprawie uczczenia ofiar mordów ludności polskiej na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich Rzeczypospolitej w latach 1943–1944 oraz oświadczenia w związku z 60. rocznicą tragedii wołyńskiej.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1738.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 3 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Prezes Rady Ministrów zwrócił się z prośbą o rozpatrzenie na bieżącym posiedzeniu Sejmu informacji o działaniach podejmowanych przez organy administracji rządowej w tzw. sprawie starachowickiej. Z analogiczną prośbą zwróciły się także kluby parlamentarne.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o przychyleniu się do tej prośby i o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tej informacji.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół:</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">- w łącznej dyskusji nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego,</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">- w dyskusjach nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw o zatrudnianiu pracowników tymczasowych oraz o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych,</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#Marszałek">- w dyskusji nad sprawozdaniem komisji o projektach uchwały i oświadczenia upamiętniających 60. rocznicę wydarzeń na Wołyniu,</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">- w pierwszych czytaniach projektów ustaw o zmianie ustawy Prawo o adwokaturze oraz o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych,</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">- w dyskusjach nad informacją prezesa Rady Ministrów o działaniach podejmowanych przez organy administracji w tzw. sprawie starachowickiej oraz nad sprawozdaniami z działalności Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w latach 2001 i 2002.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">Za chwilę rozpatrzymy sprawozdanie komisji o siedmiu projektach ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy kolejno sprawozdania komisji o pilnym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych oraz o projekcie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">Ostatnim punktem porządku dziennego rozpatrywanym w dniu dzisiejszym będzie sprawozdanie komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o WSI.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#Marszałek">W dniu jutrzejszym rano rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projektach uchwały w sprawie uczczenia ofiar mordów ludności polskiej na Wołyniu.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie uchwały w sprawie ustanowienia dnia 28 kwietnia Dniem Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#Marszałek">W dalszej kolejności przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy o zasadach nieodpłatnego przekazywania udziałów i akcji skarbu państwa w niektórych spółkach jednostkom samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#Marszałek">Planowane jest również rozpatrzenie projektu uchwały w 60. rocznicę śmierci generała Władysława Sikorskiego. Z tym, że jeżeli opracujemy projekt uzgodniony, konsensualny, punkt ten będzie rozpatrzony na początku naszych obrad.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#Marszałek">Przerwy w dniu jutrzejszym oraz w czwartek będą zarządzone od godz. 16 do godz. 17.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#Marszałek">Jutro po przerwie przeprowadzimy trzecie czytania projektów ustaw: o gwarancji płatności budowlanych, o zmianie ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych oraz o zmianie ustawy o materiałach i wyrobach przeznaczonych do kontaktu z żywnością.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych rozpatrzymy sprawozdania komisji o projektach ustaw o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz o zmianie ustawy o Trybunale Stanu.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#Marszałek">Planowane jest również rozpatrzenie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#Marszałek">W czwartek rano rozpatrzymy pytania w sprawach bieżących.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy informację bieżącą.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#Marszałek">Informuję, że Prezydium Sejmu, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, ustaliło, że Sejm rozpatrzy informację bieżącą w sprawie konsekwencji dla polskiego rolnictwa i rynków regionalnych wynikających z porozumienia politycznego zawartego w dniu 26 czerwca 2003 r. przez Radę Unii Europejskiej dotyczącego reformy Wspólnej Polityki Rolnej.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#Marszałek">Około godz. 12.30 przystąpimy do rozpatrywania informacji prezesa Rady Ministrów o działaniach podejmowanych przez organy administracji rządowej w tzw. sprawie starachowickiej.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#Marszałek">Po przerwie, o godz. 17 rozpoczniemy głosowania. W bloku głosowań planowane jest przeprowadzenie trzecich czytań projektów ustaw dotyczących biopaliw ciekłych oraz głosowanie w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych planowane jest rozpatrzenie: informacji o istotnych problemach wynikających z działalności orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2002 r. oraz sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji oraz ustawy o warunkach dopuszczalności i nadzorowaniu pomocy publicznej dla przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#Marszałek">W piątek rano przeprowadzimy głosowania nad punktami rozpatrzonymi wcześniej.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#Marszałek">Planowane jest również przeprowadzenie trzecich czytań projektów ustaw: o zmianie ustawy o restrukturyzacji finansowej górnictwa siarki, o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz o zmianie ustawy o repatriacji.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy sprawozdania z działalności Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w latach 2001 i 2002.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#Marszałek">Ostatnim punktem porządku dziennego rozpatrywanym w piątek będzie pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o adwokaturze.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#Marszałek">Przypominam, że prezes Rady Ministrów zawiadomił Sejm o zamiarze przedłożenia prezydentowi do ratyfikacji: umowy między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Hiszpanii o współpracy w zakresie zwalczania przestępczości zorganizowanej, podpisanej w Madrycie dnia 27 listopada 2000 r., oraz Konwencji nr 16 dotyczącej wydawania wielojęzycznych odpisów skróconych aktów stanu cywilnego, podpisanej w Wiedniu dnia 8 września 1976 r., których ratyfikacja zdaniem rządu nie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#Marszałek">Do Komisji Spraw Zagranicznych w ustalonym terminie nie zgłoszono zastrzeżeń do wybranego trybu ratyfikacji tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#Marszałek">Komisja przedłożyła sprawozdania, w których również nie zgłosiła zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1739 i 1740.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#Marszałek">Zgodnie z art. 120 ust. 4 regulaminu Sejmu informuję o braku zastrzeżeń co do wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">Informuję, że Polsko-Ukraińska Grupa Parlamentarna organizuje wyjazd autobusem sejmowym na obchody 60. rocznicy tragicznych wydarzeń na Wołyniu. Wyjazd odbędzie się w piątek, 11 lipca. Zgłoszenie udziału i informacje u sekretarza grupy pani Anny Sułek, tel. 694–17–99.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">- Europejskiej - o godz. 16.30,</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">- Skarbu Państwa wspólnie z Komisją Obrony Narodowej - o godz. 17,</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">- Kultury Fizycznej i Sportu o godz. 17.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzPosełJakubDerechKrzycki">Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędzie się posiedzenie Klubu Parlamentarnego Liga Polskich Rodzin, o godz. 18 w sali nr 13, budynek G. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Jeszcze dla pełnej jasności chcę powiedzieć, że początkowo był zgłoszony sprzeciw do punktu porządku dziennego dotyczącego głosowania nad kandydaturą na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Sprzeciw ten został wycofany, w związku z czym punkt ten jest w porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktów 1., 2., 3., 4., 5., 6. i 7. porządku dziennego: 1. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Estońskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1659 i 1715). 2. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Łotewskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1660 i 1716). 3. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Litewskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1661 i 1717). 4. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Słowackiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1662 i 1718). 5. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Bułgarii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1663 i 1719). 6. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Rumunii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1664 i 1720). 7. Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Słowenii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. (druki nr 1665 i 1721).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Bogdana Klicha.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełSprawozdawcaBogdanKlich">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Obrony Narodowej, które na swoim połączonym posiedzeniu jednogłośnie rekomendują projekt ustawy w sprawie ratyfikacji protokołów akcesyjnych 7 nowych krajów członkowskich, chciałbym Wysoką Izbę zachęcić do przyjęcia tego projektu...</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Panie pośle, jeszcze chwila, bo trafił pan na moment, w którym część posłów nie podjęła jeszcze decyzji, co dalej z sobą robić.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Proszę państwa, proszę o zajęcie miejsc albo o udanie się na posiedzenia komisji. Panów posłów Dorna i Sawickiego proszę w szczególności. Panie pośle Dorn...</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#Marszałek">Proszę państwa, proszę o zajmowanie miejsc.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#Marszałek">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełSprawozdawcaBogdanKlich">Panie Marszałku! Powtórzę, ponieważ ten wątek mógł umknąć uwadze niektórych pań i panów posłów...</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Tak, proszę powtórzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełSprawozdawcaBogdanKlich">Chcę powiedzieć, że Komisja Obrony Narodowej oraz Komisja Spraw Zagranicznych rekomendują Wysokiej Izbie przyjęcie projektu ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji 7 protokołów akcesyjnych. Chodzi o protokoły akcesyjne 7 nowych krajów członkowskich NATO: Bułgarii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Litwy, Łotwy i Estonii, a zatem krajów, które zostały zaproszone do członkostwa w Sojuszu na szczycie w Pradze w listopadzie ub. r. Wydaje się, że sprawa ma zasadnicze znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa tych krajów, ale także dla bezpieczeństwa naszego kraju, ponieważ rozszerza obszar objęty art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego na 2 kraje sąsiadujące z Polską: Litwę oraz Słowację. Po drugie, warto pamiętać o tym, że Rzeczpospolita Polska, jeśli chodzi o wspieranie chęci tych krajów do przystąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego, zaangażowała się od dawna. Już w 1999 r. po raz pierwszy była mowa o wsparciu dla aspiracji Litwy i Słowacji; później dołączaliśmy do tego pozostałe kraje aspirujące do członkostwa. Zaangażowaliśmy się również pod względem wojskowym, i politycznym, jeśli chodzi we wsparcie dla tych krajów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełSprawozdawcaBogdanKlich">I chociażby z tych dwóch powodów dobrze by było, gdyby Izba pozytywnie rozważyła ten wniosek oraz w końcowym głosowaniu jednogłośnie przyjęła ustawę upoważniającą prezydenta do ratyfikacji protokołów akcesyjnych dotyczących tych 7 krajów. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w łącznej dyskusji nad tymi punktami porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu w imieniu klubu SLD pana posła Zbyszka Zaborowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełZbyszekZaborowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie projektów ratyfikacji 7 ustaw, które dają prawo prezydentowi Rzeczypospolitej dokonania ostatecznej ratyfikacji protokołów otwierającym drogę do Paktu Północnoatlantyckiego 7 nowym państwom.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełZbyszekZaborowski">Polska dyplomacja, jak wspomniał poseł sprawozdawca, od wielu lat zabiega o rozszerzenie NATO i wspiera aktywnie politykę otwartych drzwi. Polska, Węgry i Czechy skorzystały z takiej możliwości przed 4 laty. Sojusz Atlantycki pozytywnie ocenia wkład wojskowy i wsparcie polityczne, którego udzielają nowe kraje członkowskie Paktowi, aktywnie uczestnicząc w programowaniu jego polityki i doskonaląc swoje siły zbrojne. Tym łatwiej było podjąć decyzję o rozszerzeniu Paktu o kolejne 7 państw: Bułgarię, Estonię, Litwę, Łotwę, Rumunię, Słowację i Słowenię. Decyzja ta oznacza wzmocnienie potencjału wojskowego, szczególnie dotyczy to Słowacji, Bułgarii i Rumunii ze względu na liczebność sił zbrojnych tych państw i ich potencjał wojskowy; oznacza również sukces polskiej dyplomacji.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełZbyszekZaborowski">Polski rząd aktywnie zabiegał przede wszystkim o rozszerzenie Paktu o naszych sąsiadów, Litwę i Słowację, ale duże rozszerzenie jest sukcesem wszystkich krajów Europy Środkowowschodniej. Decyzja ta oznacza również, że współpraca, którą podjęliśmy z tymi państwami, najpierw w ramach „Partnerstwa dla pokoju”, a później również w drodze porozumień dwustronnych, będzie kontynuowana w Pakcie Północnoatlantyckim. Współpraca Polski układa się dobrze. Najlepszym dowodem są akcje pokojowe na Bałkanach, w których uczestniczą siły zbrojne krajów starających się o przystąpienie do NATO, często wspólnie z polskimi oddziałami. Polska doprowadziła również do powstania wspólnego batalionu polsko-litewskiego, w trakcie organizacji jest brygada zmechanizowana polsko-czesko-słowacka z siedzibą sztabu w Bratysławie. Również w toku akcji stabilizacyjnej w Iraku doszło do porozumienia z pięcioma spośród siedmiu kandydujących państw, a to z Bułgarią, Łotwą, Litwą, Rumunią i Słowacją, i państwa te wyślą swoje siły zbrojne do polskiej strefy stabilizacyjnej. W trakcie pracy w komisjach, połączonych komisjach, zgłoszono wątpliwości dotyczące ratyfikacji układu z Litwą. Rzecz dotyczy jednak nie stanu litewskich sił zbrojnych ani dobrej współpracy, podkreślam, polsko-litewskiej w sferze wojskowej, a niezałatwionych spraw w stosunkach polsko-litewskich. Mam na myśli kwestie polskiego nauczania, kwestię pisowni nazwisk i ziem na Litwie. Zdecydowana większość członków połączonych komisji stanęła jednak na stanowisku, że spraw tych nie należy łączyć. Wyrażono jednocześnie nadzieję, że sprawy polskie na Litwie zostaną pozytywnie załatwione. Najważniejsze jest to, że dzisiaj razem z Litwą i sześcioma innymi krajami będziemy mogli pracować razem nad umacnianiem strefy stabilności i bezpieczeństwa w całej przestrzeni euroatlantyckiej. Jest to wydarzenie historyczne.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełZbyszekZaborowski">W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej udzielam zdecydowanego poparcia projektom siedmiu ustaw ratyfikacyjnych, które upoważniają prezydenta do ostatecznej ratyfikacji protokołów akcesyjnych siedmiu nowych państw członkowskich w NATO. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi Zaborowskiemu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#Marszałek">Teraz zabierze głos pan poseł Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełBronisławKomorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Siedem projektów ustaw zezwalających prezydentowi na ratyfikowanie protokołów o poszerzeniu Sojuszu Północnoatlantyckiego o siedem krajów, krajów z naszej strefy geograficznej, stanowi istotny wkład Polski w budowę ładu europejskiego. To także jest źródło satysfakcji, jeśli chodzi o długotrwałe działania strony polskiej zmierzające do tego, żeby, po pierwsze, znaleźć się samemu w strefie bezpiecznej, w strefie logicznej, w strefie bezpiecznej i stabilnej, ale również aby za sobą nie zatrzasnąć drzwi po dostaniu się do tej strefy, a wręcz odwrotnie - otworzyć je szerzej dla krajów, dla narodów o podobnym do polskiego doświadczeniu historycznym, o podobnej do tej, jaką zmierzała Polska, drodze do niepodległości, do demokracji, do likwidacji systemu totalitarnego, do zerwania więzi zależności od potężnego hegemona radzieckiego, a potem rosyjskiego. To wszystko stanowi ukoronowanie starań, działań całego szeregu rządów polskich.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełBronisławKomorowski">Pan poseł Zaborowski na zasadzie, że każda pliszka własny ogon chwali, chwalił obecny rząd. Ja chciałbym przypomnieć w związku z tym, że wystąpienie Polski w roli adwokata takich krajów, jak kraje bałtyckie, Litwa, Łotwa, Estonia, jak Słowacja, jak Rumunia, Bułgaria, nawet Słowenia, to był stały element polskiej polityki zagranicznej, u której podłoża legło przekonanie obozu ludzi „Solidarności” o tym, że miejsce Polski i miejsce innych narodów tego regionu Europy leży w strefie zachodniej, w strefie bezpieczeństwa, ładu, rozwoju gospodarczego. Chciałem jednocześnie przypomnieć, że to długotrwałe działania zmierzające do udzielenia pomocy krajom pretendującym do Sojuszu Północnoatlantyckiego uczyniły Polskę niekwestionowanym liderem regionalnym w tej części Europy, bo przecież dzięki polskiej inicjatywie istniał batalion polsko-litewski, także batalion polsko-ukraiński, jest to przecież jeszcze kwestia przyszłości - droga Ukrainy do zachodnich struktur bezpieczeństwa, ale także i brygada polsko-słowacko-czeska. Te wszystkie działania to była realna pomoc krajom pretendującym do członkostwa w Sojuszu, to były także realne działania na rzecz umocnienia rangi i znaczenia naszego kraju w tym regionie. Ta wspólnota losów, ta rola Polski niewątpliwie, oprócz satysfakcji, musi stanowić dla nas także wyzwanie i swoiste zobowiązanie. Aby być dobrym adwokatem innych, trzeba być również dobrym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polska przyjęła daleko idące zobowiązanie, jeśli chodzi o modernizację własnej armii, o uzyskanie standardów NATO-wskich. Z przykrością należy więc odnotować fakt, że ze względu na trudności finansowe obecny rząd zmniejszył finansowanie programu modernizacji sił zbrojnych, co spowoduje przesunięcie wywiązania się przez Polskę z niektórych zobowiązań wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego co najmniej o 2 lata. Musimy więc włożyć więcej wysiłku i organizacyjnego, i intelektualnego, ale także finansowego, aby rola Polski w procesie poszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego w naszej części Europy nie była rolą dwuznaczną, że występujemy w roli adwokata, a sami chcemy być jeźdźcem na gapę. Tylko wtedy możemy utrzymać wiarygodność także w stosunku do tych krajów, które dzięki decyzji Polski znajdą się w najbliższym czasie w Sojuszu Północnoatlantyckim. Dzięki takim zachowaniom możemy zachować spoistość wewnętrzną i siłę Sojuszu Północnoatlantyckiego, który stanowi podstawę ładu i bezpieczeństwa na świecie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełBronisławKomorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mój klub, klub Platformy Obywatelskiej, będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji wszystkich siedmiu krajów: Słowenii, Rumunii, Bułgarii, Słowacji, Litwy, Łotwy i Estonii do Sojuszu Północnoatlantyckiego, traktując to jako jedną z klamer, które spinają całą wspólnotę dziejów, wspólnotę doświadczenia tego regionu, w którym niedawno jeszcze patrzono na NATO jak na coś groźnego, coś zagrażającego i niebezpiecznego. Dzisiaj wszyscy patrzymy na Sojusz Północnoatlantycki jak na wspólną szansę na to, że ta część Europy będzie po prostu lepsza.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi Komorowskiemu z Platformy Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#Marszałek">Teraz pan poseł Marek Jurek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełMarekJurek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polityka w ogóle, a polityka demokratyczna w szczególności, bo w demokracji doświadczamy zmian nieustannych, ma sens naprawdę o tyle, o ile jest w stanie podejmować trwałe akty i budować trwałe instytucje, które w sposób historyczny tworzą dobro wspólne narodu. Dzisiaj, Wysoka Izbo, nie stoimy przed decyzją, która powinna nas dzielić, zapewne jutro przegłosujemy (mam nadzieję, że tak, jak mówił pan poseł sprawozdawca, w sposób jednomyślny), przyjęcie nowych członków do Sojuszu Zachodniego. Możemy dzisiaj z bliska oglądać, w jaki sposób długi proces starania się o rozszerzenie sojuszu zachodniego na całą Europę Środkową zamienia się dzisiaj w rzeczywistość. Mamy powody do radości. Jako parlament państwa polskiego, jako parlament jednego z państw sprzymierzonych w NATO będziemy decydować o wyrażeniu naszej narodowej zgody na przyjęcie do tego przymierza siedmiu nowych członków, państw, które bez wyjątku doświadczyły zniewolenia komunistycznego, które prawie wszystkie znajdowały się pod dominacją sowiecką, których w większości nie było w ogóle 15 lat temu na mapie Europy. Dla nas, Polaków, najważniejsze jest przyjęcie do sojuszu zachodniego Litwy, Łotwy i Estonii, państw bałtyckich. Jest to dla nas ważne ze względów emocjonalnych, ze względu na szczególne związki historyczne, kulturowe, uczuciowe, które łączą nasze narody, ale przede wszystkim jest to dla nas ważne ze względów geopolitycznych, ze względu na nasze bezpieczeństwo narodowe. Wejście państw bałtyckich w sposób znakomity uczyni Polskę krajem bardziej bezpiecznym, stworzy nam bardzo korzystne otoczenie międzynarodowe, więcej, przedłuży nasze strategiczne granice bezpieczeństwa. To wejście państw środkowoeuropejskich, w szczególności państw bałtyckich, do sojuszu zachodniego zwiększy też polityczną solidarność państw Europy Środkowej, uczyni je bardziej bezpiecznymi w obliczu groźby dominacji zewnętrznej. Te kraje wchodzą do NATO, mając być może więcej świadomości od państw od początku do sojuszu zachodniego należących, że NATO jest dziś potrzebne właśnie ze względu na ten cel, dla którego powstało i który przez dziesięciolecia realizowało. Przymierze atlantyckie powstało po to, żeby chronić Europę przed dominacją sowiecką. Dzisiaj NATO jest potrzebne m.in. po to, żeby chronić nas przed pozostałościami tej dominacji i żeby zapobiegać jej odrodzeniu się. NATO jest potrzebne po to, żeby owoce zwycięstwa wolnego świata w zimnej wojnie, tzn. niepodległość państw Europy Środkowej, żeby była faktem trwałym, niepodlegającym rewizji, a nie jakimś chwilowym zwycięstwem dobra w starciu z imperium zła.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełMarekJurek">Prawo i Sprawiedliwość jest przekonane, że wejście do sojuszu zachodniego właśnie tych państw, które w swojej historii doświadczyły dominacji sowieckiej i zniewolenia komunistycznego, będzie stanowić wzmocnienie tożsamości przymierza północnoatlantyckiego, tej tożsamości, która powinna mieć charakter aktywny, zachodni i atlantycki, sojuszu, który jest zdolny do działania, sojuszu, który jednoczy państwa Zachodu i sojuszu, który jest w stanie przeciwstawić się zewnętrznym zagrożeniom również w Europie, próbom podważenia tego pokojowego ładu, który się ukonstytuował po rozpadzie Związku Sowieckiego. Dla nas, Polaków, rozszerzenie NATO jest potwierdzeniem słuszności drogi, którą wybraliśmy na początku naszej trzeciej niepodległości, jest potwierdzeniem tego, że Polska jest nie tylko jednym z krajów, które przedłużają granice Zachodu, ale że nasze własne granice bezpieczeństwa, nasze własne pole bezpieczeństwa strategicznego ulega rozszerzeniu. Polska dzięki NATO nie tylko czyni Zachód bardziej bezpiecznym, ale staje się krajem bardziej bezpiecznym, nasza niepodległość staje się faktem bardziej pewnym, bardziej trwałym.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełMarekJurek">Wysoka Izbo! Myślę, że przyjmujemy do sojuszu państwa, które będą dobrze rozumiały cel, dla którego Polska weszła do NATO, ten cel, jakim jest utrwalanie niepodległości i zagwarantowanie jej solidnych podstaw. Rzeczą bardzo ważną jest to, żeby dzisiaj ten cel, dla którego w sojuszu się znaleźliśmy, nie podlegał rewizji. Polska nie weszła do NATO dlatego, jak to powiedział jeden z wybitnych polityków obozu dzisiaj rządzącego, że to jest taka pierwsza liga europejska, że to jest klub, do którego warto należeć ze względu na próżność swojego środowiska politycznego czy może próżność narodową. Weszliśmy do NATO dlatego, że tak nam kazał interes narodowy. I rzeczą bardzo ważną jest to, żebyśmy zawsze pamiętali, że więzi atlantyckie, solidarność atlantycka, wsparcie Stanów Zjednoczonych jako kraju, który wygrał zimną wojnę, który gwarantuje pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe, który gwarantuje pokój w Europie, musi być stałym motywem naszej polityki, motywem, który nie podlega rewizji ze względu na żaden inny kierunek polityki zagranicznej Polski. Pierwszym celem polityki zagranicznej jest niepodległość państwa. I trzeba o tym powiedzieć bardzo wyraźnie dzisiaj w czasie debaty nad europejskim traktatem konstytucyjnym. Ten traktat, mówię to w imieniu Prawa i Sprawiedliwości, nie może zawierać żadnych przepisów, które ograniczałyby swobodę naszej niezależnej polityki narodowej w zakresie umacniania solidarności między Europą a Stanami Zjednoczonymi, więcej, w zakresie współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi na rzecz naszego bezpieczeństwa narodowego, bezpiecznej Europy i w szczególności bezpiecznej Europy Środkowej, tego regionu, który determinuje nasze bezpieczeństwo, regionu, w którym żyjemy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełMarekJurek">Opowiadamy się za Europą solidarną, ale za Europą, która stanowi drugi filar bezpieczeństwa Zachodu, za Europą, która wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi działa na rzecz pokoju, przeciwdziała zagrożeniom bezpieczeństwa zbiorowego i chroni niepodległość narodowych państw.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełMarekJurek">Wysoka Izbo! Dzisiejszy dzień pokazuje, że mimo zamętu politycznego, który niestety w tych dniach przeżywamy, mimo ogromnego kryzysu zaufania społeczeństwa do własnego państwa i mimo kryzysu autorytetu tego państwa, dzieło utrwalania niepodległości Polski trwa. Trwa nieprzerwanie, z roku na rok, trwa nie dlatego, że to dzisiaj Polska podejmuje jakąś nową politykę, ale dlatego, że jest owocem wysiłku pokolenia „Solidarności” i jest wynikiem podjęcia przez nasze państwo wyboru trafnej orientacji międzynarodowej u progu odzyskanej niepodległości.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełMarekJurek">Prawo i Sprawiedliwość będzie głosować za przyjęciem ustaw ratyfikacyjnych, to oczywistość, ale powiem więcej: będziemy głosować z poczuciem satysfakcji i z radością, bo te bardzo bliskie nam historycznie i kulturalnie kraje, które wejdą do przymierza atlantyckiego, jutro będą naszymi sojusznikami i partnerami w dziele umacniania niepodległości naszych państw i wolności naszych narodów, w dziele czynienia Europy i Europy Środkowej w szczególności bardziej bezpieczną. Dzisiaj jest taki dzień, że naprawdę mamy prawo powiedzieć: Gaude Mater Polonia. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Stanisław Kalinowski, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełStanisławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proces rozszerzenia Paktu Północnoatlantyckiego to ważny polityczny sygnał świadczący o definitywnym zakończeniu ery podziału współczesnej Europy. Rzeczpospolita Polska po roku 1989 pełniła rolę obserwatora, a następnie została członkiem organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Dzisiaj natomiast my, Polacy, polscy parlamentarzyści mamy możliwość decydowania o ustanowieniu nowego porządku politycznego na kontynencie europejskim poprzez rozszerzenie struktur militarnych o nowe państwa członkowskie. Podjęta w dniu 21 listopada 2002 r. w Pradze w trakcie spotkania szefów państw i rządów członków NATO decyzja o rozszerzeniu tego paktu zaowocowała zawarciem protokołu akcesyjnego. Wolę przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego zgłosiły rządy siedmiu państw. Są to kolejno: rząd Republiki Estońskiej, rząd Republiki Łotewskiej, rząd Republiki Litewskiej, rząd Republiki Słowackiej, rząd Bułgarii, rząd Rumunii, rząd Republiki Słowenii.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełStanisławKalinowski">Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Jako Polacy, naród, którego kraj ma znaczące miejsce w strukturach NATO, wierzymy, iż składając poręczenie za państwa kandydujące do przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego dajemy wyraz woli umacniania i jednoczenia kontynentu europejskiego. Jesteśmy przekonani, że przyjęcie nowych członków do struktur NATO spowoduje rozciągnięcie gwarancji bezpieczeństwa na kolejne państwa, w konsekwencji obszar bezpieczeństwa i stabilizacji w regionie euroatlantyckim ulegnie rozszerzeniu. Polska boleśnie doświadczona podczas kolejnych wojen ma moralne prawo do propagowania trwałego pokoju i ładu we współczesnej Europie. Obecny etap rozszerzenia NATO obejmujący kolejne kraje będące bezpośrednimi sąsiadami Polski, które mają podobne cele i interesy strategiczne, stanowi korzystną relację w komunikacji z tymi państwami. Rozszerzenie obszaru bezpieczeństwa o terytorium państw sąsiadujących będzie sprzyjać swobodnemu i niezakłóconemu rozwojowi Polski.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełStanisławKalinowski">Wysoka Izbo! Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że ratyfikacja protokołu może nastąpić w trybie ustawy sejmowej. Mając na uwadze względy proceduralne, a także przedstawione racje dotyczące bezpieczeństwa naszego kraju, należy wyrazić nadzieję, że rozszerzenie Traktatu Północnoatlantyckiego spotka się z aprobatą Wysokiego Sejmu. Reprezentowany przeze mnie klub Polskiego Stronnictwa Ludowego opowie się za uchwaleniem siedmiu ustaw o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji państw, zawartych w drukach sejmowych o numerach od 1659 do 1665. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Józef Stasiewski, Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełJózefStasiewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowych projektów ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego sporządzonych w Brukseli dnia 26 marca 2003 r. o akcesji siedmiu krajów: Republiki Estońskiej, Republiki Łotewskiej, Republiki Litewskiej, Republiki Słowackiej, Republiki Bułgarii, Rumunii oraz Republiki Słowenii. Wspomniane protokoły do Traktatu Północnoatlantyckiego zostały wynegocjowane i podpisane w wyniku decyzji podjętych w dniu 21 listopada 2002 r. w Pradze. W trakcie spotkania szefów państw i rządów NATO Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej przyjmuje decyzję o wystosowaniu zaproszeń do przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego skierowanych do Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Bułgarii, Rumunii i Słowenii jako ważne wydarzenie na drodze do zakończenia politycznego podziału Europy. Wydarzenie to stanowi decydujący krok w procesie poszerzenia w Europie obszaru bezpieczeństwa i stabilności, a dla Polski stanowi spełnienie wieloletnich wysiłków dyplomatycznych na rzecz poparcia zwłaszcza naszych najbliższych sąsiadów - Litwy i Słowacji, w ich staraniach o własne bezpieczeństwo i realizację interesów strategicznych. Także Polska ma teraz lepszą perspektywę w budowaniu środowiska bezpieczeństwa wokół swoich granic i w tworzeniu zewnętrznych warunków sprzyjających swemu niezakłóconemu rozwojowi.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełJózefStasiewski">Zakończenie obecnego etapu procesu rozszerzenia NATO i złożenie przez Estonię, Łotwę, Litwę, Słowację, Bułgarię, Rumunię i Słowenię dokumentów w sprawie przystąpienia skutkować będzie zobowiązaniem Polski do udzielenia w razie potrzeby wsparcia wojskowego każdemu z tych siedmiu nowych członków. Gdyby jednak takie wsparcie okazało się konieczne, stanowiłoby ono wymierne obciążenie dla gospodarki i finansów państwa. Dlatego nie można stwierdzić, jak to uczyniono w przedostatnim akapicie uzasadnienia do ustawy, że podpisanie protokołu nie powinno wywołać ani bezpośrednich, ani pośrednich skutków dla Polski i jako takie nie wymaga wskazania dodatkowych źródeł finansowania. Jak widać, przyjęto w uzasadnieniu bardzo łagodną formułę, że podpisanie nie powinno wywołać skutków, gdy bezpieczniej byłoby napisać, że to, w sprzyjających okolicznościach, może nie wywołać skutków dla Polski.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełJózefStasiewski">Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej ma nadzieję, że rozszerzenie NATO o siedmiu nowych członków rzeczywiście nie powinno wywołać dla Polski żadnych skutków społecznych, gospodarczych, finansowych czy prawnych. Ale ponieważ nie jest to pewne, lepiej byłoby odpowiednie sformułowanie doprecyzować. Uwaga ta nie wpływa jednak na naszą ocenę projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PosełJózefStasiewski">Uwzględniając powyższe, Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej poprze projekty ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego, sporządzonych w Brukseli dnia 26 marca 2003 r., o akcesji: Republiki Estońskiej, Republiki Łotewskiej, Republiki Litewskiej, Republiki Słowackiej, Republiki Bułgarii, Rumunii i Republiki Słowenii. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Maciej Giertych, Liga Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełMaciejGiertych">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mówimy o ratyfikacji wprowadzenia do NATO siedmiu krajów: Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Bułgarii, Rumunii i Słowenii.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełMaciejGiertych">Sojusze wojskowe to jest sprawa zbiorowego bezpieczeństwa. Nie żyjemy w próżni, każdy kraj chce mieć jakieś zabezpieczenie swoich granic, swojego bytu. Trudno się dziwić, że te kraje są zainteresowane tym, żeby się znalazły w silnym, liczącym się Pakcie Północnoatlantyckim. Jest to niewątpliwie interes tych krajów, ale jest to również interes nasz - Polski.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełMaciejGiertych">Jak już w czasie I wojny światowej mówił Roman Dmowski, jest w naszym polskim interesie zadbanie o to, żeby na międzymorzu, między Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym, istniała grupa niepodległych państw, które by skutecznie oddzielały Niemcy od Rosji i odsuwały oba te kraje od cieśniny Dardanele.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PosełMaciejGiertych">Włączenie tych krajów do Paktu Północnoatlantyckiego właśnie rozszerza tę perspektywę polityczną, że tu będzie na międzymorzu grupa państw stanowiących jednostki niepodległe, o określonych granicach, międzynarodowo zabezpieczonych, które będą odsuwały Niemcy od Rosji.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PosełMaciejGiertych">W tej chwili mówimy tylko o siedmiu krajach, niektóre już wcześniej przystąpiły, jest bardzo prawdopodobne, że w niedługim czasie dołączą kraje zachodniobałkańskie, pojugosłowiańskie, tutaj na razie jest tylko Słowenia, ale konsekwencje wojen bałkańskich jeszcze jakiś czas potrwają, sądzę jednak, że również te kraje stopniowe do Paktu Północnoatlantyckiego zostaną przyjęte.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PosełMaciejGiertych">Jest w naszym polskim interesie starać się o to, żeby w przyszłości również Białoruś i Ukraina znalazły się w tym obszarze. Można to osiągać stopniowo, np. przez program Partnerstwo dla Pokoju, co jest swego rodzaju „przedłużeniem” NATO czy przygotowaniem do współpracy z NATO. Jest w naszym polskim interesie, żeby również kraje nam najbliższe na naszej wschodniej granicy - Białoruś i Ukraina, znalazły się w Pakcie Północnoatlantyckim.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PosełMaciejGiertych">Obserwujemy stopniowe przenoszenie krajów Paktu Warszawskiego do NATO. Jest to nic innego, jak właśnie odsuwanie Rosji od wpływu na międzymorze. Jest to również otaczanie enklawy kaliningradzkiej, co przy okazji właśnie tego poszerzenia NATO nastąpi.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PosełMaciejGiertych">Trudno się dziwić, że Rosja nie jest zachwycona tym pomysłem, ale na pewno z polskiego punktu widzenia jest to korzystne. Poza tym NATO to przede wszystkim jest potęga militarna Stanów Zjednoczonych. NATO się kojarzy ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami. Jest to alternatywa nie tylko dla Paktu Warszawskiego, ale również dla pomysłu powołania armii europejskiej czy jakiejś armii kontrolowanej czy sterowanej przez Unię Europejską. A taka międzynarodowa armia powołana przez Unię Europejską w sposób naturalny byłaby zdominowana przez wpływy Niemiec.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PosełMaciejGiertych">Jest w naszym interesie, żeby właśnie Pakt Północnoatlantycki był tym głównym terenem sojuszniczym, na którym nasze wojska funkcjonują, a nie jakiś twór pod szyldem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PosełMaciejGiertych">Wprowadzenie Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Bułgarii, Rumunii, Słowenii do NATO zwiększa nasze polskie bezpieczeństwo.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PosełMaciejGiertych">Liga Polskich Rodzin będzie głosować za ratyfikacją tych ustaw. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Jerzy Tomasz Müller, Unia Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyMüller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwalenie przez Wysoką Izbę ustaw o ratyfikacji protokołów o akcesji Republik: Estońskiej, Łotewskiej, Litewskiej, Słowackiej, Słowenii oraz Bułgarii, sporządzonych w Brukseli 26 marca 2003 r., wynika bezpośrednio z decyzji podjętej 21 listopada 2002 r. w Pradze w trakcie spotkania szefów państw i rządów NATO. Zgodnie z nimi oraz zgodnie z przyjętym przez sojuszników dokumentem określającym ramy czasowe poszczególnych etapów procesu akcesyjnego państwa NATO do końca marca 2003 r. wynegocjowały i podpisały odpowiedni protokół akcesyjny, który po jego ratyfikacji i wejściu w życie pozwoli sekretarzowi generalnemu Traktatu Północnoatlantyckiego przekazać rządom wymienionym wcześniej siedmiu republik zaproszenie przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełJerzyMüller">Kontynuowanie procesu rozszerzenia stanowi niewątpliwie ważny sygnał polityczny świadczący o definitywnym zakończeniu jałtańskiego podziału Europy, jest świadectwem woli umacniania i jednoczenia kontynentu europejskiego. Przykładem tego jest m.in. siedem wymienionych republik. Przykładem Republika Estońska, ofiara paktu Ribbentrop-Mołotow, który brutalnie przerwał zaledwie 20-letni okres niepodległej Estonii. 21 sierpnia 1991 r. Estonia ogłosiła deklarację niepodległości i została uznana przez większość państw świata, w tym i Polski. Łotwa, ten stosunkowo niewielki kraj o obszarze 63,7 tys. km 2 i niespełna 3 mln mieszkańców będzie z pewnością ważnym ogniwem NATO, w NATO-wskim systemie zaufania i bezpieczeństwa. Umocni to jednocześnie w tym kraju struktury demokratyczne, nakładając obowiązek przestrzegania wiążących standardów w polityce wewnętrznej i międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełJerzyMüller">Polskę i Łotwę łączą wielowiekowe stosunki. Od 1561 r. wschodnia część Łotwy należała do Polski. Trwający ponad 50 lat spór polsko-szwedzki o Inflanty zakończył pokój w Oliwie, przyznając tzw. Inflanty Polskie, Galię, które były przy Polsce aż do rozbiorów. Krótki okres niepodległości w XX w. przerwał podobnie brutalnie pakt Ribbentrop - Mołotow, w wyniku którego Łotwa znalazła się w składzie radzieckiego, a właściwie sowieckiego imperium. 5 maja 1990 r. parlament łotewski ogłosił deklarację o przywróceniu suwerenności łotewskiej.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PosełJerzyMüller">Kolejny kraj, Republika Litewska. Możemy powiedzieć, że znowu będziemy we wspólnym sojuszu państw, który swoją pamięcią sięga dziedzictwa dziejowego w okresie Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Unia polsko-litewska na owe czasy była rozwiązaniem na wskroś nowoczesnym i niezmiernie skutecznym sojuszem obronnym. Ten sojusz wyznaczył już wtedy, 5 stuleci wstecz, kierunek formowania się sojuszy obronnych, który dziś, w XXI w., jest jedynym skutecznym systemem militarno-politycznym budowy bezpieczeństwa europejskiego i świata. Nie możemy zapomnieć, że sojusz to sztuka budowania kompromisów, których przewodnim celem jest bezpieczeństwo narodów, aczkolwiek historia naszych państw, Polski i Litwy, zawiera również wiele trudnych doświadczeń. Ale taki jest wymiar dziejów tego regionu, o których pamiętamy, tworząc partnerski system stosunków międzynarodowych w ramach polskiej racji stanu. Decyzja o ratyfikacji protokołu, a co za tym idzie, kontynuacji procesu poszerzenia Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego o Republikę Litewską, jest w tym wypadku dla Polski uwieńczeniem kilkuletnich intensywnych starań dyplomatycznych na forum międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PosełJerzyMüller">Kolejny kraj, Republika Słowacka - czyli etap rozszerzenia Układu Północnoatlantyckiego o kraje bezpośrednio sąsiadujące z Polską, mające podobne cele i interesy strategiczne, a do tych szczególnie nam bliskich należy Republika Słowacka. Zarówno podobny język, mentalność, jak i równie ciężkie doświadczenia związane z drogą do niepodległości naszych narodów tworzą z nas naturalnych sojuszników. Uczestnictwo Słowacji w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego jest w interesie polskiej racji stanu, będzie również sprzyjać rozwojowi naszych państw. Udział Słowacji w pilotażowym programie wstąpienia do NATO - Partnerstwie dla Pokoju - dzisiejszy akces Republiki Słowackiej do sił stabilizacyjnych w Iraku gwarantują, że pozyskamy nowego, a zarazem sprawdzonego sojusznika w tym traktacie.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PosełJerzyMüller">Przyjęcie Bułgarii z kolei do Sojuszu Północnoatlantyckiego w zasadniczy sposób zmieni sytuację geopolityczną w Europie, jak i w świecie. Wiąże się to z wyjściem z tzw. szarej strefy bezpieczeństwa kolejnego kraju europejskiego oraz włączeniem go do sojuszu obronnego będącego podstawowym elementem konstrukcji europejskiego i atlantyckiego systemu bezpieczeństwa. Nie ulega wątpliwości, że będąc członkiem NATO, Bułgaria będzie traktowana inaczej jako obiekt ewentualnego otwartego ataku czy infiltracji zbrojnej ze strony państwa trzeciego. Geostrategiczne położenie Bułgarii i historyczne doświadczenia tego państwa sprawiają, że jego wejście do NATO stanowić będzie akt dziejowej sprawiedliwości. Podobnie jak Polska, Bułgaria doświadczyła w swej historii niewoli oraz utraty politycznej i społecznej tożsamości. Turecka okupacja wywarła piętno na społeczności bułgarskiej na długie wieki.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PosełJerzyMüller">Polska, popierając dążenia kolejnych państw do wejścia do NATO, realizuje ściśle swą politykę zagraniczną. Naszą wolę polityczną utrzymania polityki otwartych drzwi dla nowych członków Sojuszu potwierdziliśmy podczas szczytu w Waszyngtonie w 50. rocznicę podpisania traktatu oraz w dniu 21 listopada podczas spotkania szefów państw i rządów NATO w Pradze.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#PosełJerzyMüller">Z kolei Rumunia w swojej historii doświadczyła kilku wieków ottomańskiego zniewolenia, a sojusze polityczne zawarte na przełomie XIX i XX w. na całe dwudzieste stulecie skomplikowały sytuację wzajemnych stosunków z najbliższymi sąsiadami. W okresie wersalskiego podziału kontynentu europejskiego naród rumuński przez całe dziesięciolecia, w poszukiwaniu własnej tożsamości, nie zawsze zawierał trwałe i korzystne układy. Za cenę utrzymania monarszego ładu Rumunia w okresie dyktatu faszystowskich Niemiec stanowiła satelickie państwo wykorzystywane pod każdym względem przez niemiecką machinę wojenną. Rumuńskie dywizje na froncie wschodnim zapewne nie należą do chlubnych kart najnowszej historii tego kraju. Wichry II wojny światowej rzuciły także oddziały wojskowe II Rzeczypospolitej na tereny Rumunii, z którą łączyła nas nie tylko 24-kilometrowa wspólna granica państwowa. Pamiętajmy, że to obszar tego kraju był jednym z przejściowych etapów ewakuacji i przemieszczania różnorodnych polskich formacji zbrojnych do sojuszniczej Francji. Pojałtański podział naszego kontynentu sprawił, że nawet dzisiejsza Rumunia nie do końca ma poprawnie ułożone wzajemne stosunki z najbliższymi sąsiadami: z Węgrami, Mołdawią czy Słowacją. Chociażby z tego tylko punktu widzenia poparcie udzielone przez Polskę w sprawie wejścia Rumunii do NATO stworzy nową jakość we wzajemnych stosunkach z sąsiadami poprzez realizację nowej polityki zagranicznej, gospodarczej i militarnej.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#PosełJerzyMüller">Kolejny kraj, Słowenia, kraj, który stanowi pomost lądowy pomiędzy dwoma obecnymi członkami NATO, Włochami oraz Węgrami. Słowenia powszechnie uznawana jest za państwo o wysokiej stabilności politycznej i gospodarczej, o czym świadczą zaawansowane reformy systemu gospodarczego, a także wysoki poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Potencjał wojskowy jest stosunkowo niewielki, ale dość wysoki stan techniczny powoduje, że Słowenia jest przygotowana do sprostania obowiązkom wynikającym z członkostwa w NATO.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#PosełJerzyMüller">Już kończę.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#PosełJerzyMüller">Przyjmując 7 nowych państw do Sojuszu Północnoatlantyckiego, NATO rozciągnie swoje gwarancje bezpieczeństwa na kolejne państwa, poszerzając tym samym obszar bezpieczeństwa i stabilności regionu euroatlantyckiego. Proces ten znacznie umocni w tych krajach struktury demokratyczne, nakładając obowiązek przestrzegania wiążących standardów w polityce wewnętrznej i międzynarodowej. Po wejściu tych państw do NATO na mocy postanowień traktatu Polska będzie co prawda zobowiązana do udzielania w miarę potrzeby wsparcia wojskowego nowym członkom, ale również z wzajemnością.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#PosełJerzyMüller">Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem rządowych projektów ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji Republik: Estońskiej, Litewskiej, Łotewskiej, Słowackiej, Bułgarii i Słowenii oraz Rumunii. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Ryszard Chodynicki, Partia Ludowo-Demokratyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełRyszardChodynicki">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej dotyczące sprawozdań Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowych projektach ustaw o ratyfikacji protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji Republik: Estońskiej, Łotewskiej, Litewskiej, Słowackiej, Bułgarii, Słowenii oraz Rumunii. Protokoły sporządzono w dniu 26 marca 2003 r. w Brukseli. Pakt Północnoatlantycki powiększy się zatem o 7 nowych państw europejskich.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PosełRyszardChodynicki">Pragnę przypomnieć, że niedawno do Traktatu Północnoatlantyckiego przystępowała Polska. Formalnie Polska stała się członkiem NATO 12 marca 1999 r. Tego dnia w auli prezydenckiej Biblioteki im. Harry'ego Trumana w Independent, stan Missouri, ministrowie spraw zagranicznych Polski, Czech i Węgier złożyli na ręce Madeleine Albright, sekretarza stanu USA, depozytariusza Traktatu Północnoatlantyckiego, dokumenty ratyfikacyjne. W 1999 r. Pakt Północnoatlantycki powiększył się o 3 nowych członków - tym samym ich liczba wzrosła do 19. Polska droga do NATO trwała 10 lat. Rozpoczęła się 8 października 1989 r., kiedy to po raz pierwszy w historii Paktu Północnoatlantyckiego na obrady Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Rzymie zostali zaproszeni parlamentarzyści z Polski - państwa członkowskiego Układu Warszawskiego. Dopiero jednak w 1993 r. zaczęto poważnie rozważać możliwość przyjęcia niektórych krajów Europy Środkowej i Wschodniej do NATO. Decyzja o rozszerzeniu struktur Paktu Północnoatlantyckiego zapadła dosyć późno. Przeszkodą do wcześniejszego jej podjęcia było przede wszystkim stanowisko Rosji, według której ekspansja Paktu Północnoatlantyckiego na wschód realnie zagrażała interesom Rosji i jej bezpieczeństwu narodowemu.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PosełRyszardChodynicki">Nie bez przyczyny wspomniałem fakt przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do NATO, bowiem negocjacje Polski zapoczątkowały proces rozszerzenia struktur NATO i utorowały innym państwom drogę do przystąpienia do tej organizacji. Kolejne akcesje są dowodem na to, że wielki proces jednoczenia Europy dobiega końca. Należy poprzeć zatem przedłożone projekty ustaw, ponieważ nie jest naszą intencją ustanawianie nowych podziałów Europy, ale likwidowanie tych, które jeszcze pozostały.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PosełRyszardChodynicki">Przyjmując nowych członków, NATO rozciągnie swoje gwarancje bezpieczeństwa na kolejne państwa, poszerzając tym samym obszar bezpieczeństwa i stabilności regionu euroatlantyckiego. Proces integracyjny umocni w krajach wstępujących struktury demokratyczne, nakładając na nie obowiązek przestrzegania obowiązujących standardów w polityce wewnętrznej i międzynarodowej. Poszerzenie NATO to ważny krok do tego, aby Europa była stabilna, wolna i bezpieczna. Przyjęcie nowych państw, bliskich sąsiadów Polski, będzie miało również korzystny wpływ na nasz układ gospodarczy, polityczny i militarny. Po akcesji nowych państw do Paktu Północnoatlantyckiego Polska będzie zobowiązana do udzielania, w razie potrzeby, wsparcia wojskowego nowym członkom. Z wyjątkiem zakresu podmiotowego nie zmieniają się natomiast istniejące już mechanizmy podejmowania decyzji i współpracy sojuszników w ramach NATO.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PosełRyszardChodynicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koło poselskie opowiada się za przyjęciem protokołów do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji Republik: Estońskiej, Łotewskiej, Litewskiej, Słowackiej, Bułgarii i Słowenii oraz Rumunii. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do trzecich czytań projektów ustaw przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 8. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o pilnym rządowym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych (druki nr 1706 i 1726).</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o pilnym rządowym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych (druk nr 1726).</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Tryb pilny uchwalenia ustawy rząd uzasadniał skalą zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wobec otwartych funduszy emerytalnych, koniecznością zatrzymania procesu ich narastania, odbudowy wiarygodności systemu emerytalnego wśród ubezpieczonych, w tym uczestników systemu funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Zakład Ubezpieczeń Społecznych od dnia 1 października 2003 r. będzie gotowy do sprawnego przetwarzania dokumentów składanych w latach ubiegłych, co pozwoli na stopniowe zwiększenie skali przesyłanych zaległych składek na konta członków otwartych funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Omawiana ustawa ma na celu rozwiązanie skutków nieprawidłowości, jakie powstały w związku ze stosowaniem ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którą część składki na ubezpieczenie emerytalne pochodząca ze składki ubezpieczonego, wynosząca 7,3% podstawy wymiaru składki, jest odprowadzana przez zakład do wybranego przez ubezpieczonego otwartego funduszu emerytalnego. Przekazanie składki winno nastąpić nie później niż w ciągu 10 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">W latach 1999–2002 na skutek podjęcia decyzji o rozpoczęciu reformy systemu emerytalnego w sytuacji, gdy system informatyczny ZUS oraz otoczenie zewnętrzne (płatnicy, banki oraz ubezpieczeni) były całkowicie nieprzygotowane do wykonywania nowych zadań, stało się niemożliwe zaewidencjonowanie składek na kontach wielu ubezpieczonych, a tym samym nie doszło do przekazania do otwartych funduszy emerytalnych należnej części składek na ubezpieczenie emerytalne w wysokości 7,3% podstawy wymiaru składki.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Wprowadzenie reformy systemu ubezpieczeń społecznych, w tym zwłaszcza ubezpieczeń emerytalnych, wymagało od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przede wszystkim zautomatyzowania prac, m.in. w zakresie rozliczania składek, obsługi dokumentów i weryfikacji poprawności danych. Dla realizacji tego celu Zakład Ubezpieczeń Społecznych już w 1997 r. rozpoczął prace nad opracowaniem i wdrożeniem kompleksowego systemu informatycznego. Niestety z początkiem marca 1998 r. nastąpiło wstrzymanie prac nad realizacją pierwotnej koncepcji systemu informatycznego przez podpisanie aneksu nr 2. Tym aneksem zmieniono architekturę systemu ze zdecentralizowanego na ściśle scentralizowaną strukturę przetwarzania danych, ograniczając do minimum rolę jednostek terenowych ZUS. W żadnym z krajów realizujących podobne systemy nie zdecydowano się na tak radykalną automatyzację realizowanych przez system działań, eliminując wykonywanie przez pracowników dotychczasowych funkcji merytorycznych na rzecz komputera bez sprawdzonego systemu informatycznego. Koncepcja takiego sposobu funkcjonowania kompleksowego systemu informatycznego była zdaniem ekspertów błędna i niewykonalna.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z 1998 r. nałożyła na nieprzygotowany Zakład Ubezpieczeń Społecznych obowiązek zbierania całości składek na ubezpieczenie społeczne, w tym od członków otwartych funduszy emerytalnych. Przyjęcie takiego rozwiązania spowodowało, że płatnik składki nie wie, do jakiego funduszu należy jego pracownik; to ZUS musi odnaleźć uczestników funduszu, uwzględniając deklaracje złożone przez płatników, a następnie sprawdzić, czy składka została wpłacona, i odprowadzić składkę w prawidłowej wysokości na konto właściwego otwartego funduszu emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Wprowadzenie takich zasad przekazywania składek do otwartych funduszy emerytalnych jest głównym powodem, według ustaleń NIK, wielokrotnego wzrostu skali przyjmowanych i przetwarzanych przez ZUS danych. Kontrola NIK ustaliła, że w ZUS należało założyć ok. 56 mln kont ewidencji składek dla osób ubezpieczonych. Ilość dokumentów przekazywanych miesięcznie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrosła z 4 mln do 34 mln. Z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli wynika, że podstawową przyczyną niewywiązywania się przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w latach 1999–2001 z obowiązku rejestracji, ewidencjonowania, rozliczania i przekazywania wszystkich składek do otwartych funduszy emerytalnych był brak możliwości należytego przetworzenia ogromnej ilości powiązanych ze sobą danych, w tym możliwości pełnego identyfikowania tych dokumentów, zawierających często informacje nieprawidłowe, gdyż brak było sprawnego funkcjonowania systemu informatycznego.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">W ocenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w funkcjonującym obecnie systemie rozliczeń nie jest możliwe precyzyjne określenie wysokości zaległości wobec otwartych funduszy emerytalnych, gdyż o tym, czy konkretna składka powinna trafić do pierwszego czy drugiego filaru ubezpieczeń, wiadomo dopiero po jej rozliczeniu. Dlatego te wyliczenia oparto na szacunkach, przy wykorzystaniu zbioru dokumentów zgromadzonych w kompleksowym systemie informacji. Szacowana wielkość zobowiązań wobec otwartych funduszy emerytalnych według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynosi: za rok 1999 - 950 mln, za rok 2000 - 2200 mln, za rok 2001 - 2434 mln, za rok 2002 - 858 mln, razem to 6460 mln. W tej sumie nie mieszczą się należne otwartym funduszom emerytalnym odsetki. Z powyższego wynika, że kwoty nieprzekazanych składek zmniejszyły się w ostatnich latach, jednak skumulowana wielkość zobowiązań jest na tyle duża, że obecnie budżet nie ma możliwości spłaty tego zobowiązania w gotówce. Zobowiązanie państwa wynika z faktu braku transferu środków do OFE, czego wynikiem było to, że FUS korzystał z mniejszej dotacji. Gdyby składki były przekazywane prawidłowo, szczególnie w latach 2000–2001, w pełnej wysokości, to dotacja do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z budżetu musiałaby być większa. Praktycznie więc zgodnie z repartycyjną zasadą finansowania systemu emerytalnego środki, które nie zostały przekazane do OFE, wykorzystano na wypłatę bieżących świadczeń. Tych środków nie odkładano na konto jako środków, które są należne otwartym funduszom emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Skarb państwa zgodnie z prezentowanym projektem przejmie zobowiązania z tytułu składek opłacanych przez płatników składek do 31 grudnia 2002 r. za okres od 1 kwietnia 1999 zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych do dnia 25 grudnia 2006 r. Przejęte zobowiązania staną się długiem skarbu państwa. Przewiduje się także przejęcie przez skarb państwa wszystkich zobowiązań z tytułu odsetek. Nawet jeżeli niewielka część z tych odsetek mogłaby zostać przypisana płatnikom lub bankom, to koszty operacyjne takiego procesu, ponoszone praktycznie przez budżet, byłyby dużo większe niż uzyskane korzyści. Z tego też względu w ustawie założono, że całość tych kosztów zostanie przejęta przez skarb państwa.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Projekt przewiduje, że do piątego dnia roboczego każdego miesiąca minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego będzie przekazywał ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych informację o wysokości zobowiązań wobec poszczególnych otwartych funduszy emerytalnych z tytułu składek zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych do dwudziestego piątego dnia roboczego poprzedniego miesiąca kalendarzowego i nieprzekazanych do tego dnia do funduszu wraz z odsetkami naliczonymi na dzień regulowania zobowiązań przez skarb państwa. Informacja ta powinna zawierać wskazanie rachunków papierów wartościowych, na które mają być przekazane obligacje na rzecz poszczególnych otwartych funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Przyjęte terminy wynikają z trybu przygotowania emisji obligacji, zgodnie z którym wymagane jest, aby minister właściwy do spraw finansów publicznych otrzymał do piątego dnia każdego miesiąca informację o wysokości zobowiązań wobec poszczególnych otwartych funduszy emerytalnych z tytułu składek zweryfikowanych w poprzednim miesiącu. Skarb państwa przejmie zobowiązania z tytułu składek z dniem ich regulacji, którym będzie ostatni dzień roboczy danego miesiąca. Z tym też dniem nastąpi wygaśnięcie zobowiązań wobec ZUS poszczególnych otwartych funduszy emerytalnych w wysokości wynikającej z przekazanych informacji.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Przejęte przez skarb państwa zobowiązania z tytułu składek będą regulowane w formie obligacji skarbowych. Wybór obligacji skarbowych jako formy regulowania przejętych przez skarb państwa zobowiązań wobec otwartych funduszy emerytalnych wynika przede wszystkim, jak już wspomniałam, ze skali tych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Określenie przez ZUS wysokości zobowiązań za dany miesiąc będzie możliwe po ponownym przetworzeniu wszystkich dokumentów w systemie rozliczeń, zarówno deklaracji podstawowych jak i deklaracji korygujących. już nadesłanych i nadsyłanych w przyszłości. Dopiero po dokonaniu przetworzenia danych zawartych w dokumentach z kolejnych okresów zakład będzie dysponował informacją o wysokości środków, jakie trzeba będzie przekazać. W kolejnych miesiącach ZUS będzie dokonywał rozliczeń składek. Przejęte przez skarb państwa zobowiązania z tytułu składek będą regulowane w formie długoterminowych obligacji skarbowych. Obligacje będą miały charakter rynkowy - będzie możliwy obrót nimi również na rynku wtórnym - i zmienne oprocentowanie oparte o rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych. Przeliczenie wartości zobowiązań na obligacje będzie dokonywane według ceny zamiany, przy czym za cenę zamiany przyjęto cenę, według której zobowiązania skarbu państwa wynikające z przejętych zobowiązań z tytułu składek są zamieniane na obligacje skarbowe, odpowiadającą 995 zł wartości zobowiązań z tytułu składek za każdy 1 tys. zł wartości nominalnej obligacji powiększonej o naliczone odsetki za każdy dzień, począwszy od dnia rozpoczęcia kolejnego okresu odsetkowego do dnia konwersji. Konstrukcja taka oznacza, że obligacje będą pozbawione ryzyka stopy procentowej, a ich dochodowość będzie uzależniona od rynkowych stóp procentowych.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Szczegółowe warunki emisji obligacji skarbowych przeznaczonych na zamianę zobowiązań skarbu państwa wynikających z przyjętych zobowiązań z tytułu składek zostaną określone przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych w liście emisyjnym. Należność z tytułu poniesionych kosztów poboru i dochodzenia składek na otwarte fundusze emerytalne, o której mowa w art. 76 ust. 1 pkt 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, ZUS ustali od kwoty przejętych przez skarb państwa zobowiązań z tytułu składek, z wyłączeniem odsetek z tytułu zobowiązań od nieterminowego zapłacenia tych składek.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">W związku z regulowaniem zobowiązań ZUS w formie obligacji bardzo ważną rzeczą jest rozstrzygnięcie o sposobie pobierania opłaty od składki, o której mowa w art. 134 ust. 1 pkt 1 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Przewidziana konstrukcja zakłada, że otwarte fundusze emerytalne będą pobierać opłatę należną od składki bezpośrednio z aktywów funduszu, jednocześnie przeliczając składki na jednostki rozrachunkowe, wcześniej jednak pomniejszywszy składki o wartość należnej opłaty. Ze względu jednak na fakt pobierania opłaty bezpośrednio z aktywów funduszu w tym samym czasie do aktywów otwartych funduszy emerytalnych jest przekazywana całość otrzymywanych przez otwarte fundusze emerytalne obligacji. W przypadku takiego sposobu pobrania opłaty od należnej składki otwarty fundusz nie pobiera już opłaty bezpośrednio ze składki. W przeciwnym razie opłata pobierana byłaby w podwójnej wysokości.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Ustawa będzie obowiązywała do 31 grudnia 2007 r. 31 grudnia 2007 r. jest ustalony jako termin utraty mocy ustawy.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Projekt ustawy był konsultowany z partnerami społecznymi oraz trzykrotnie był analizowany na posiedzeniu zespołu problemowego Komisji Trójstronnej do spraw ubezpieczeń społecznych. Ostatecznie komisja zaakceptowała projekt 4 czerwca bieżącego roku. Oczywiście komisja wyraziła pogląd, że lepiej by było, gdyby otwarte fundusze emerytalne otrzymały gotówkę, ale ponieważ brak jest możliwości zastosowania takiego rozwiązania przyjęto, zaakceptowano dzisiaj omawiane rozwiązanie zaproponowane przez rząd.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#PosełSprawozdawcaStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Finansów Publicznych oraz Komisja Polityki Społecznej i Rodziny rozpatrywały projekt ustawy na posiedzeniach w dniach 26 czerwca i 27 czerwca, dokonując niezbędnych korekt w art. 3, 5 i 9. W imieniu Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny wnoszę o uchwalenie projektu ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartego funduszu emerytalnego. Przyjęcie tej ustawy po prostu umożliwi prawidłowe funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz odbuduje wiarygodność systemu emerytalnego wśród ubezpieczonych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Anna Filek, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełAnnaFilek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadł mi w udziale obowiązek przedstawienia z ramienia Klubu Parlamentarnego SLD stanowiska w sprawie pilnego projektu ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań ZUS z tytułu nieprzekazanych składek II filara do otwartych funduszy emerytalnych za okres od 1 kwietnia 1999 r. do 31 grudnia 2002 r. (druki nr 1706 i 1726).</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosełAnnaFilek">Klub Parlamentarny SLD uznaje przedstawiony projekt za kolejny krok w celu uporządkowania finansów publicznych, których fatalny stan odziedziczyliśmy po rządzie z lat 1997–2001. Klub Parlamentarny SLD wskazuje ponadto na ważną rolę społeczną tego przedłożenia rządowego, tj. uporządkowanie finansów ZUS, co powinno zwiększyć zaufanie społeczne do tej instytucji oraz zapewnić wpłacającym na II filar prawidłowe zaewidencjonowanie na ich kontach w OFE zapłaconych w okresie 1.04.1999–31.12.2002 składek, a także stosowne ich oprocentowanie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PosełAnnaFilek">Przyjęcie przedstawionego projektu ustawy oznacza, że do końca 2007 r. wyjaśnione zostaną sukcesywnie wszystkie niejasności i zaszłości z lat 1999–2002 przy równoczesnej bieżącej rejestracji składek i przekazywaniu ich do OFE. Pod słowem „bieżące” należy rozumieć datę od 1 stycznia 2003 r.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PosełAnnaFilek">Dzisiejsze zaległości składek nieprzekazanych do OFE są szacowane na łączną, według załączonego projektu ustawy, kwotę 9455 mln zł. Zaległości te są wynikiem wprowadzonej w 1999 r. w pośpiechu i bez koniecznego vacatio legis reformy systemu emerytalnego. I tak:</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PosełAnnaFilek">1) nie przygotowano systemu informatycznego, niezbędnego do realizacji ustawy i nie przewidziano w ogóle czasu na jego przetestowanie - czasu, który przy takim stopniu skomplikowania powinien, zdaniem fachowców, wynosić co najmniej rok;</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PosełAnnaFilek">2) do ostatniej chwili przed wejściem w życie ustawy o reformie ubezpieczeń społecznych wprowadzano zmiany pociągające konieczność poprawienia programów;</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PosełAnnaFilek">3) podjęto decyzję, żeby zamiast zamiast pierwotnie projektowanego systemu zdecentralizowanego wprowadzić system centralny, nie zapewniając równocześnie czasu na jego uruchomienie;</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PosełAnnaFilek">4) dodatkowo zlikwidowano działające w oddziałach systemy rejestracji płatników i składek.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#PosełAnnaFilek">Tyle co do przyczyn powstania około 10-miliardowych zaległości ZUS wobec OFE, których ścieżkę likwidacji przedstawia przedłożenie rządowe.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#PosełAnnaFilek">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera zaproponowany w projekcie ustawy sposób spłaty zaległości ZUS wobec OFE z tytułu opłaconych i nieodprowadzonych składek w okresie, o którym mówiłam wcześniej. Uważamy, że w obecnej sytuacji budżetowej nie jest możliwe uregulowanie tego długu środkami pieniężnymi i dlatego klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera jego spłatę, przedstawioną w projekcie, długoterminowymi obligacjami skarbowymi o charakterze rynkowym i zmiennym oprocentowaniu opartym o rentowność 52-tygodniowych bonów. Jest to forma spłaty praktycznie równoważna z punktu widzenia przyszłych emerytów z formą pieniężną, ponieważ istnieje małe prawdopodobieństwo korzystniejszego ulokowania tych kwot przez otwarte fundusze emerytalne, jeśli dostałyby gotówkę. Praktyka uczy, że właśnie fundusze emerytalne tak mniej więcej lokują i taka wypłata z punktu widzenia emerytów, moim zdaniem, jest obojętna.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#PosełAnnaFilek">Klub Parlamentarny SLD akceptuje przyjętą w art. 1 pkt 7 cenę zamiany odpowiadającą 995 zł wartości zobowiązań z tytułu odsetek za każde 1000 zł.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#PosełAnnaFilek">Akceptujemy również ustalony art. 4 sposób potrącania przez ZUS należności z tytułu poboru i dochodzenia składek na fundusze od kwot zobowiązań przyjętych przez skarb państwa z bieżących składek przekazanych OFE, a także opisany w art. 5 sposób pobierania przez OFE opłaty od wartości zobowiązań z tytułu składek przejętych i uregulowanych przez państwo.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#PosełAnnaFilek">Klub SLD odnosi się z zadowoleniem do zaproponowanych w art. 7 zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń dotyczących uproszczenia dokumentacji wymaganej od płatników.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#PosełAnnaFilek">Klub parlamentarny proponuje prostszy i bardziej przejrzysty zapis procedur poprzedzających kolejne spłaty, opisany w art. 3 - i to zgłoszę w formie poprawki - jak również proponuję troszeczkę inny opis zmiennego oprocentowania - ze względu na brak czasu nie będę czytać, zgłoszę to w poprawce.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#PosełAnnaFilek">Reasumując, Klub Parlamentarny SLD będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy z druków nr 1706 i 1726 wraz ze zgłoszonymi poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Krystyna Skowrońska, Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej chcę przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych z przedłożenia rządowego z druku nr 1706 i wobec druku zawierającego sprawozdanie połączonych komisji.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Mamy do czynienia z projektem pilnym i taką propozycję przedłożył rząd i zaakceptował ją pan marszałek, aby w takim trybie projekt tej ustawy procedować. Zdecydowanie ważny jest problem, który leży u podstaw, aby taką procedurę przyjąć. Ale należało się do tej ważnej sprawy dobrze przygotować. I tutaj rząd, pomimo nadania trybu pilnego, w projekcie nie zawarł dobrych rozwiązań, gdyż w komisji one były procedowane, krytykowane i w świetle tej krytyki przy pierwszym czytaniu pojawiły się zmiany, co uwzględniono w sprawozdaniu komisji. Ale żeby przypomnieć sobie, w jakim trybie procedowana była ta właśnie ustawa, należy powiedzieć, że to 25 czerwca, wtedy kiedy odbyło się posiedzenie komisji, do posłów dotarł projekt tejże ustawy i w godzinach wieczornych, po kilkugodzinnym zapoznaniu się z projektem tejże ustawy, posłowie mieli procedować nad tym projektem. Okazało się, że projekt ma jeszcze wiele wad, i ten tryb pilny zakończono 26 czerwca. Ale jednak rząd, mimo że wiedział, jak wygląda sytuacja w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, wiedział, jakie są zobowiązania wobec otwartych funduszy emerytalnych, przez 2 lata przygotowywał właśnie ten projekt - nie najlepszy w naszej ocenie.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Proponowaliśmy, aby w pracach komisji zrobić przerwę, aby się dobrze z materiałem zapoznać i aby rząd mógł się do niektórych pytań, do odpowiedzi na nie przygotować. Nie było tak i dzisiaj w związku z tym oceniamy to, co jest pokłosiem posiedzeń obu komisji.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Mamy pytania do rządu, jako że w uzasadnieniu do projektu ustawy przedłożono jedynie szacunkowe wartości zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń w stosunku do otwartych funduszy emerytalnych. Czy ta kwota, o której mówimy, znaczna, bo wynosząca łącznie z odsetkami 9,5 mld zł... Czy tyle? Kiedy? I jaka jest jeszcze niezidentyfikowana wielkość zobowiązań wobec otwartych funduszy emerytalnych? Zależy nam na tym, aby te kwoty zostały określone precyzyjnie, gdyż w ZUS jest trudna sytuacja i Najwyższa Izba Kontroli alarmuje, że zobowiązania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na koniec roku ubiegłego osiągnęły wartość 21,6 mld zł. Dlatego też byśmy chcieli, by doszło do takiej dyskusji, aby było wiadomo, jaka jest rzeczywista sytuacja ZUS i czy tylko wyemitowanie obligacji i przekazanie ich do otwartych funduszy emerytalnych pozwoli rozwiązać wszystkie problemy.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że przekazujemy naprawdę duże pieniądze i ważne jest, aby zostały one dobrze zagospodarowane przez otwarte fundusze emerytalne. Przecież taki przysłowiowy Kowalski, który zdecydował się przystąpić do II filaru albo musiał to zrobić, chciałby, aby jego pieniądze były dobrze zarządzane, tak by miał dobrą emeryturę. W tym świetle propozycja przekazania obligacji o wartości 1000 zł za zobowiązania w wysokości 995 zł jest w naszej ocenie niesatysfakcjonująca. Fundusz mógłby - nie wiemy, jak, ale mógłby - znacznie korzystniej zainwestować na rynku swoje środki. Projekt rządowy założył tutaj niewielką premię. Pragniemy zapytać: Dlaczego wobec otwartego funduszu emerytalnego, gdzie są nasze pieniądze, proponuje się tak niską premię, skoro przy emisji obligacji dla podlegającego restrukturyzacji PKP założono znacznie wyższą jej wartość, wynoszącą powyżej 0,5%? Przy obligacjach przekazanych Agencji Rozwoju Przemysłu marża, czyli premia, była jeszcze wyższa. W związku z tym faktem przedstawiamy poprawki do przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Zależy nam na tym, żeby naprawdę uczciwie i solidnie zostały policzone, zidentyfikowane wszystkie podmioty, które przekazywały składki do otwartych funduszy emerytalnych. Chcielibyśmy, by rząd pokazywał, jaki ma to wpływ na zobowiązania skarbu państwa i na dług publiczny. To jest bardzo ważne. Wydaje nam się również, że wskazywanie w uzasadnieniu do ustawy, iż nie ma ona skutków dla rynku kapitałowego... Jest to prawda, ona dla rynku kapitałowego faktycznie nie będzie mieć znaczących skutków, ale to, o czym w tej chwili mówimy w Wysokiej Izbie, oznacza kolejne zaciągnięcie zobowiązania przez skarb państwa wyprowadzenie określonych pieniędzy z rynku. Jest to również wyprowadzenie pieniędzy z banków i przez to dostępność kredytów, na którą wszyscy zwracamy uwagę, może okazać się bardzo trudna dla podmiotów chcących inwestować w gospodarkę. Należałoby się zastanowić również nad tym.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Z uwagi na wagę problemu, choć mając na uwadze wszystkie błędy, które popełnił rząd przy przygotowywaniu tego projektu ustawy, a także ze względu na terminy - tryb pilny i późniejsze przekazanie niedoskonałego projektu - poprzemy to rozwiązanie, gdyż wszyscy, którzy weszli do otwartych funduszy emerytalnych, chcą mieć w przyszłości pieniądze. I tylko z tego powodu poprzemy powyższy projekt. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Artur Zawisza, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełArturZawisza">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, w imieniu którego mam zaszczyt występować, złożył już na ręce marszałka Sejmu protest co do trybu procedowania nad omawianą ustawą, która - przypomnijmy - jest datowana na 24 czerwca, ukazała się w druku 25 czerwca, komisja nad nią debatowała i podejmowała decyzje już 26 czerwca i ten zestaw terminów nie pozwolił nawet na złożenie stosownych poprawek. Złożę je w imieniu klubu dopiero dzisiaj w trakcie drugiego czytania.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PosełArturZawisza">Jeśli idzie o merytoryczną gruntowną krytykę rządowego projektu ustawy o przejęciu zobowiązań ZUS przez skarb państwa, chcę zaznaczyć, iż projekt wprowadza zasadę, że fundusze emerytalne zamiast gotówki otrzymają obligacje, i to na warunkach określonych przez państwo. W ten sposób proponowane przepisy podważają podstawy reformy emerytalnej, czyli przekazanie zarządzania aktywami w prywatne ręce. Przecież w wyniku wprowadzenia reformy ta część składki emerytalnej, która trafia do OFE, jest potrącana z wynagrodzeń członków funduszu, zatem rząd proponuje, by przyszli członkowie nie otrzymali na swoje rachunki należnych im środków, potrąconych przez pracodawców z ich pensji i przekazanych do ZUS, a zamiast tego chce przekazać określone przez siebie instrumenty. Można w tym miejscu zapytać: czy kolejnym krokiem będzie propozycja wypłacania pensji nie w pieniądzu, tylko w obligacjach?</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PosełArturZawisza">Należy podkreślić, że projekt nie rozwiązuje podstawowego - jak się do tej pory wydawało - problemu reformy emerytalnej, czyli zdolności ZUS do identyfikacji przekazywanych składek, w tym za zaległe okresy. Skądinąd interesująca byłaby analiza wpływu projektu na odpowiedzialność skarbu państwa wobec zarządzających OFE w przypadku nieosiągnięcia przez nich minimalnej stopy zwrotu - taki skutek może mieć przeniesienie podejmowania decyzji inwestycyjnych z towarzystw emerytalnych na skarb państwa, bo to właśnie oznacza przekazanie obligacji zamiast gotówki, a co się za tym kryje, najprawdopodobniej chęć zaoszczędzenia pewnych środków przez państwo kosztem tych wszystkich, którzy zaufali reformie i zdecydowali się na przystąpienie do funduszu.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PosełArturZawisza">Proszę zauważyć, że składki, których dotyczy ustawa, trafiły w swoim czasie do ZUS i zostały wydane na wypłatę bieżących świadczeń; ze względu na to skarb państwa nie przekazał wówczas dotacji wyrównawczej w pełnej wysokości. Dlaczego zatem obecnie konsekwencje takich działań mają ponosić członkowie funduszy emerytalnych? Im bardziej odległe od rynkowych, będą warunki oferowania obligacji, tym większy wpływ będą one miały na obniżenie poziomu przyszłych emerytur. Należy zapytać, czy państwo zamierza w jakiś sposób wyrównać ten ubytek, bo w ustawie brak jakichkolwiek zapisów to gwarantujących. Można wręcz powiedzieć, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju skoku na kasę: ZUS wydał środki pochodzące z wynagrodzeń członków funduszy emerytalnych, a skarb państwa, zamiast gotówki, chce oddać obligacje na określonych przez siebie warunkach. O ile takie działanie było możliwe w poprzednim systemie o zdefiniowanym świadczeniu, bo nie miało wpływu na wysokość emerytur, o tyle jest całkowicie nieuprawnione w nowym systemie. Szczególnym podkreśleniem tego faktu miała być przeprowadzona wraz ze startem reformy w roku 1999 operacja ubruttowienia wynagrodzeń, tak by część składki była płacona przez pracowników, a nie, jak poprzednio, cała składka przez pracodawcę. Niestety, rządowy projekt przekazania obligacji zamiast gotówki zupełnie pomija konsekwencje tej fundamentalnej zmiany systemowej. W imię doraźnych, nieczytelnych interesów i prawdopodobnie lukrowania budżetu próbuje się faktycznie zawrócić z drogi, na którą weszliśmy w roku 1999, przekazując część składki emerytalnej do OFE.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PosełArturZawisza">Warto w tym kontekście przedstawić obszerne wyjątki z pisma, jakie skierował na ręce marszałka Sejmu prezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego, skądinąd były prezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, dr Cezary Mech. Napisał on, iż w ocenie Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego projekt nie tylko narusza interesy członków otwartych funduszy emerytalnych i podważa fundament reformy emerytalnej, jakim jest prywatne zarządzanie aktywami OFE, ale także jest sprzeczny z konstytucją. Projekt ustawy sprzeczny jest w szczególności z art. 2, wprowadzającym zasadę demokratycznego państwa prawa, art. 20 i 21 oraz art. 64, zawierającymi gwarancje dla własności prywatnej, a także art. 32, zawierającym zasadę równego traktowania wobec prawa.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PosełArturZawisza">Otóż czytamy w tym piśmie: Przekazany projekt ustawy narusza te normy poprzez zastąpienie gotówkowej wypłaty części wynagrodzenia wypłatą w formie papierów wartościowych na warunkach określonych nie przez rynek, a przez ustawodawcę. Narusza to zasadę demokratycznego państwa prawnego, ochronę własności i zasadę równości wobec prawa, skoro składki za część ubezpieczonych przekazywane są w gotówce, a za część w papierach wartościowych.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#PosełArturZawisza">Ponadto zasady te narusza przewidziana przez projekt ustawy zmiana dłużnika z ZUS na skarb państwa bez zgody wierzycieli, czyli członków funduszy emerytalnych, za których nie przekazano w terminie składek do OFE. Projekt ustawy przewiduje bowiem zarówno zmianę przedmiotu świadczenia z gotówki na papiery wartościowe przekazane na warunkach nierynkowych, jak i zmiany podmiotowe po stronie dłużnika z ZUS na skarb państwa.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#PosełArturZawisza">Wreszcie na końcu pisma, które tu cytuję, skierowanego do marszałka Sejmu, można przeczytać bardzo trafną ocenę, iż jedynym racjonalnym uzasadnieniem projektu ustawy jest próba ukrycia rzeczywistego poziomu deficytu budżetowego w okresie obowiązywania przedłożonego projektu ustawy poprzez przesunięcie terminu ujawnienia tych zobowiązań w budżecie na moment wykupu obligacji przekazywanych przez skarb państwa zamiast gotówki. Działanie takie należy uznać za skrajnie nieodpowiedzialne.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#PosełArturZawisza">W tym stanie rzeczy klub Prawo i Sprawiedliwość będzie chciał złożyć poprawki, aby konstruktywnie odnieść się do przedłożonego projektu ustawy. Poprawki uwzględniają stan zadłużenia, o jakim była mowa w poprzednich wystąpieniach. Poprawki te - jest ich 5; nie będę ich tu szczegółowo opisywał, ale określę ich intencję - zmierzają w tym kierunku, aby, owszem, skarb państwa przekazywał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych obligacje, tak pożądane przez rząd, ale aby to - i tu jest istota naszych poprawek - Zakład Ubezpieczeń Społecznych spieniężał te obligacje i przekazywał gotówkę funduszom emerytalnym, co byłoby faktycznym wypełnieniem norm ustawowych, a także, jak wywodziłem wcześniej, norm konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#PosełArturZawisza">Te poprawki składam na ręce pana marszałka i liczę na równie konstruktywne podejście rządu do proponowanych przez nas poprawek, które zmieniają nieco profil, ale przede wszystkim ulepszają, dalece ulepszają, proponowaną ustawę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Józef Gruszka, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełJózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Debatujemy nad sprawozdaniem Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o pilnym rządowym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych. Mówiąc wprost, ta debata dotyczy obywateli naszego państwa, którzy są ubezpieczeni w otwartych funduszach emerytalnych, i od tego, jak czytelne będą rozwiązania przyjęte przez parlament, będzie zależało bezpieczeństwo świadczeń dla tych osób.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełJózefGruszka">Oczywiście możemy tu w różnych miejscach stawiać bardzo wiele znaków zapytania, co jest zrozumiałe, bo przecież jesteśmy zobowiązani do tego, żeby działać w interesie członków naszego państwa, czyli tych, którzy są ubezpieczeni. Na początku trzeba odpowiedzieć na pytanie, kto jest winien za ten stan rzeczy. Rozwiązanie, które rząd wniósł do Sejmu w trybie pilnym, które oparte jest na dobrych intencjach, musi budzić również sprzeciwy. Mówił o tym mój szacowny przedmówca. Natomiast ja chciałbym powiedzieć o innej sprawie. Problem nie został opracowany należycie na początku. I tutaj na pewno nie jest bez znaczenia to - o czym mówimy dzisiaj podczas tej debaty - jakie jest faktyczne zadłużenie ZUS w stosunku do otwartych funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PosełJózefGruszka">Pan poseł sprawozdawca mówił o zadłużeniu, nie uwzględniając należytego oprocentowania. Jeżeli je policzymy, to okaże się, że przekracza ono 9,5 mld zł. Natomiast w ekspertyzach podaje się wielkość zadłużenia ZUS - 14,6 mld. Te problemy są niezmiernie ważne i trzeba je jasno określić i wyjaśnić. Kolejnym problemem, stawianym bardzo czytelnie, jest to, że to zadłużenie jest znacznie przesuwane w czasie. Oczywiście dzisiaj, kiedy bierzemy pod uwagę finanse państwa, to, co mamy w budżecie na ten rok - co prawda rząd nie przedłożył jeszcze budżetu na rok przyszły, ale wszyscy ci, którzy interesują się finansami publicznymi, to dostrzegają, biorąc pod uwagę zobowiązania wynikające z różnych zdarzeń, w tym również zobowiązania, które będą wynikały z naszego członkostwa w Unii Europejskiej - dostrzegamy, że musimy się wspólnie zastanawiać, skąd wziąć te pieniądze, i poszukiwać rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PosełJózefGruszka">Na pewno nie jest bez znaczenia to, kto ma spieniężać papiery wartościowe. Prezes Mech w swoim liście intencyjnym napisał - dosyć jasno to wynika - że otwarte fundusze chciałyby otrzymać gotówkę. Ja tego nie stawiałbym, powiedzmy jasno - czy inaczej: mówiąc innym językiem - na ostrzu noża, ale wydaje mi się, że dla otwartych funduszy nie jest to bez znaczenia. Natomiast sprawą najważniejszą w tym przedłożeniu jest to, ażeby z jednej strony ubezpieczeni mogli otrzymać w stosownym czasie - tu mówimy o czasie długofalowym - należne im pieniądze wynikające z ubezpieczeń, a z drugiej strony, by nasze państwo znalazło takie rozwiązanie - a od tego jest rząd, parlament - które zapewni poczucie bezpieczeństwa ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PosełJózefGruszka">Wydaje mi się, że to jest sprawa bardzo ważna, żeby nie powiedzieć: zasadnicza. Oczywiście koledzy, przepraszam, koleżeństwo posłowie złożyli tutaj stosowne poprawki do tej ustawy. Ja mam pytanie do rządu: Jak rząd chce wyjaśnić kwestie konstytucyjne? Podczas prac w komisjach nie mieliśmy na to za dużo czasu. Takiej odpowiedzi będziemy oczekiwać dzisiaj. Sądzę, że musimy wspólnie jeszcze popracować nad tymi poprawkami, ażeby uchwalić czyste prawo. Powtarzam raz jeszcze: chodzi nie tylko o to, żeby pieniądze trafiły w odpowiednim czasie, ale również o to, by nie stwarzać pozorów braku bezpieczeństwa dla tych ludzi, do których te pieniądze będą kierowane.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PosełJózefGruszka">Poza tym wszystkim jest jeszcze kwestia następująca. Przesuwamy znowu zobowiązania w okresie długofalowym, a zobowiązań, które są końcowym efektem, jest coraz więcej. Przesuwamy je do tyłu, a gospodarka jak na ten moment, były różne propozycje, wcale nie rusza i dochody do budżetu nie rosną. To jest niepokojące.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PosełJózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego deklaruję, że będziemy nadal pracować nad tym projektem, ażeby urodziło się z tego prawo, które nie tylko będzie precyzyjnie określało należności dla otwartych funduszy emerytalnych, zapewniało bezpieczeństwo ubezpieczonym, ale żeby po prostu również nie stwarzać takiego wielkiego zagrożenia z tytułu rolowania pieniędzy w okresie długookresowym, bez spojrzenia, ile tych zadłużeń w ogóle istnieje. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Włodzimierz Czechowski, Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na dzisiejszym posiedzeniu omawiamy projekt rządowy zamieszczony w druku sejmowym nr 1706 w sprawie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Problem, który w nieudolny sposób ma być rozwiązany przedmiotowym projektem, ma swoje korzenie w przedwczesnym wprowadzaniu reformy emerytalnej. Jak zresztą przyznaje sama strona rządowa, w momencie rozpoczęcia reformy emerytalnej system informatyczny ZUS oraz tzw. otoczenie zewnętrzne, jak płatnicy, banki oraz sami obywatele nie byli całkowicie przygotowani do wyzwań, jakie stawiał przed nimi nowy system, w tym zwłaszcza jego część kapitałowa z funduszami emerytalnymi.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Jednak bezmyślny pęd polityczny rządu solidarnościowego do reform za wszelką cenę oraz naciski Banku Światowego i światowej finansjery sprawiły, że pomimo całkowitego nieprzygotowania infrastruktury i otoczenia informatycznego rząd premiera Buzka podjął decyzję o wprowadzeniu tej reformy, w ustawie zapewniając jej dofinansowanie w wysokości 8,5% z prywatyzacji. Zobowiązanie to nie zostało jednak nigdy zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Polem dzisiejszych naszych zainteresowań jest jedynie sposób wprowadzenia w życie reformy emerytalnej i zaradzenia skutkom fatalnego jej wprowadzenia. W następstwie całkowitej niewydolności systemu informatycznego ZUS do dnia dzisiejszego niemożliwe jest zewidencjonowanie na kontach osób objętych ubezpieczeniem społecznym ich składek, co między innymi skutkuje tym, iż członkowie funduszy emerytalnych pomimo opłacenia składek do ZUS nie otrzymują na swoje konta należnych odpisów, a fundusze ich nie pomnażają.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Jednak niewydolność ZUS to jest tylko jedna przyczyna zaistniałej sytuacji, i chyba nie najważniejsza. Powszechnie bowiem wiadomo, że środki członków funduszy zamiast być przekazywane do funduszy, na skutek bałaganu, służyły pokryciu deficytu ubezpieczeń społecznych, spowodowanego załamaniem się gospodarki, wzrostem bezrobocia i wcześniejszymi emeryturami.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Przyszedł czas, gdy musimy zmierzyć się z tym problemem, choć wolałbym, aby rząd przeznaczył fundusze na szybkie zlikwidowanie starego portfela emeryckiego, bo wielu dzisiejszych emerytów może się nie doczekać na wyrównanie wyrządzonych im krzywd.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Pragnę jednak ze smutkiem stwierdzić, że przedstawiony przez rząd projekt ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy nie spełnia oczekiwań rzesz członków funduszy emerytalnych, a z punktu widzenia prawnego również co do zgodności postanowień projektu z normami konstytucji, istnieją bowiem poważne obawy co do tego.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Przyjrzyjmy się bliżej temu projektowi. Jego istotą jest przejęcie długu zakładu ubezpieczeń wobec funduszy emerytalnych przez skarb państwa. Pamiętać jednak trzeba, że osobami, które są właścicielami tych środków, nie są fundusze emerytalne, lecz członkowie tych funduszy. To są ich pieniądze i tak naprawdę ZUS jest ich dłużnikiem. Według mnie jest to ustawowe przymuszenie członków funduszy emerytalnych do przyjęcia tego, co państwo im daje, bez pytania ich o to, czy wyrażają na to zgodę. W konsekwencji, moim zdaniem, takie działanie ustawodawcy narusza podstawowe zasady chronione konstytucją, w tym prawo do ochrony własności. Jest to nieuprawnione wkraczanie w sferę, która powinna podlegać szczególnej ochronie.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Zważywszy, iż ostatnimi czasy mieliśmy do czynienia z przyjmowaniem przez Sejm przedłożeń rządowych, które następnie były negowane przez Trybunał Konstytucyjny, pragnę zwrócić się o to, aby omawiany projekt został poddany szczegółowej analizie przez Biuro Studiów i Ekspertyz co do zgodności z konstytucją, z uwagi na zasygnalizowane przeze mnie wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Innym istotnym mankamentem omawianej ustawy jest fakt, że ustawa przymusza fundusze emerytalne do znacznego powiększenia w swych aktywach udziału papierów skarbowych. Jak się wydaje, istotą działania funduszy jest możliwość lokowania w różne instrumenty w celu pomnażania środków członków funduszy, a szczególnie w tworzenie nowych miejsc pracy jako jedynej drogi likwidacji zaległości ZUS. Tymczasem przedmiotowy projekt tak naprawdę ogranicza tę wolność. To wszystko sprawia, że z pewną rezerwą należy się odnieść do projektu ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Mówimy tutaj o pieniądzach członków funduszy emerytalnych - ich prywatnych pieniądzach - które muszą podlegać szczególnej ochronie, gdyż służą zapewnieniu godnego życia w wieku emerytalnym. Członkowie funduszy emerytalnych nie mogą ponosić negatywnych konsekwencji działań elit politycznych, które myślą tylko o dniu dzisiejszym i uciekają od problemów, pomnażając dług publiczny, który będą spłacać przyszłe pokolenia Polaków.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Projekt jest spóźniony o trzy lata. Daje zyski OFE, ponieważ ZUS będzie musiał przekazać zaległe składki z odsetkami. Za taki bałagan i trwonienie pieniędzy podatników ktoś powinien ponieść konsekwencje personalne.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Stąd też, uwzględniając powyższe okoliczności, pragnę zgłosić wniosek o zbadanie przez Biuro Studiów i Ekspertyz konstytucyjności projektu ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych oraz skierowanie projektu do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Anna Sobecka, Liga Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełAnnaSobecka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PosełAnnaSobecka">Wysoka Izbo! W projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych Liga Polskich Rodzin proponuje wprowadzić zmiany, według których przekazanie środków do otwartych funduszy emerytalnych miałoby nastąpić w formie gotówki, a nie, jak proponuje rząd, w formie obligacji.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PosełAnnaSobecka">Uzasadniając powyższą propozycję, przedstawiam, co następuje.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PosełAnnaSobecka">Projekt ustawy przesłany do Sejmu przez rząd, w obecnym brzmieniu, nie tylko narusza interesy członków otwartych funduszy emerytalnych, podważa zasadę prywatnego zarządzania środkami zgromadzonymi w OFE, ale także narusza konstytucyjne gwarancje demokratycznego państwa prawa, ochrony własności prywatnej i równości wobec prawa. Rząd nie wziął bowiem pod uwagę tego, że składka emerytalna przekazywana do OFE pochodzi z wynagrodzenia za pracę, a zatem zastąpienie wypłaty w gotówce wypłatą w obligacjach oraz zmiana dłużnika bez zgody wierzyciela narusza gwarancje konstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PosełAnnaSobecka">Przychylając się do argumentacji wskazującej na korzyści skarbu państwa wynikające z nieprzekazania w latach poprzednich dotacji uzupełniającej do FUS z tytułu mniejszego wolumenu przekazanych do OFE składek, proponuje się wprowadzenie solidarnej odpowiedzialności skarbu państwa za te zobowiązania. Propozycja zawarta w poprawce uniemożliwia kreatywną księgowość ukrywającą rzeczywisty poziom deficytu budżetowego, co wydaje się jedyną racjonalizacją projektu przedłożonego przez rząd, w obecnym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PosełAnnaSobecka">Zawarte w uzasadnieniu projektu argumenty rządu za przyjęciem proponowanego przez rząd rozwiązania są całkowicie nieuzasadnione i nie wskazują na słuszne względy stojące za proponowaną w trybie pilnym przez rząd zmianą. Argumentem przemawiającym za przyjęciem rozwiązania miałoby być bowiem rzekome ryzyko podwyższenia kosztów finansowania długu państwa. Argument ten jest całkowicie chybiony, gdyż z samego uzasadnienia do projektu wynika, że roczna skala sprzedaży papierów wartościowych przez skarb państwa wynosi 125 mld polskich złotych, szacowany dług ZUS wynosi 10 mln polskich złotych, a jego spłata miałaby być rozłożona na 4,5 roku. Oznacza to średniorocznie wzrost emisji o 2,35 mln polskich złotych, co stanowi 1,88% całości rocznej emisji według uzasadnienia projektu. Jednocześnie przekazywanie środków do OFE w formie gotówki wygeneruje dodatkowy popyt na te papiery. Rozwiązanie zawarte w projekcie w brzmieniu zaproponowanym przez rząd dodatkowo komplikuje system emerytalny, rodzi dodatkowe koszty systemowe (m.in. konieczność odpowiedniego dostosowania systemów informatycznych zarządzających OFE). Rodzi ono także ryzyko potencjalnych roszczeń do skarbu państwa ze strony zarządzających OFE wskutek powstania niedoboru w związku z wpływem na wynik inwestycyjny przekazanych przez skarb państwa zamiast gotówki papierów wartościowych. Istnieje również ryzyko roszczeń do skarbu państwa ze strony członków OFE, w przypadku gdy osiągnięte przez OFE stopy zwrotu i w konsekwencji zgromadzone przez członków OFE kapitały ulegną obniżeniu wskutek przekazania przez skarb państw zamiast gotówki papierów wartościowych. Przejęcie zobowiązań przez skarb państwa nie wpływa w żaden sposób na skuteczność identyfikacji zaległych składek przez ZUS, a sam projekt podważa wiarygodność dotychczasowych wielokrotnych zapewnień ZUS, że jedyną przyczyną opóźnienia w przekazywaniu składek do OFE są problemy związane z identyfikacją przekazywanych do ZUS składek. Proponowane w poprawce brzmienie ustawy pozbawione jest wszelkich wad przedłożenia rządowego oraz - odmiennie niż przedłożenie rządowe - wzmacnia zakres ochrony interesów członków OFE, nie narusza zasady ochrony własności prywatnej, równości wobec prawa i prywatnego zarządzania aktywami OFE. W związku z tym składam na ręce pana marszałka stosowne poprawki, albowiem klub Ligi Polskich Rodzin będzie głosował przeciw rządowemu projektowi ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Janusz Lisak, Unia Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełJanuszLisak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Pracy w pilnym rządowym projekcie ustawy o przejęciu przez skarb państwa zobowiązań ZUS z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych widzi sposób na rozwiązanie bardzo istotnego problemu, który pozostał w spadku po poprzedniej koalicji. To wskutek decyzji rządu Jerzego Buzka o wprowadzeniu reformy ubezpieczeń społecznych w sytuacji, kiedy system nie był do tego absolutnie przygotowany, bardzo szybko rosły nieprzekazane do otwartych funduszy emerytalnych składki. Nieprzekazane - bo po prostu nie było możliwości ich zidentyfikowania. Te składki narosły, w chwili obecnej ocenia się, że sięgają one wysokości kilkunastu miliardów złotych. Proponowany przez rząd projekt ustawy ma rozwiązać problem 9,5 mld zł. W związku z tym oczekujemy, że stosunkowo szybko - tak szybko jak to tylko będzie możliwe - zostanie przeprowadzona dalsza weryfikacja po to, by wszelkie zobowiązania ZUS w stosunku do otwartych funduszy emerytalnych zostały jednoznacznie uregulowane. Jest to bardzo ważne z dwóch względów. Po pierwsze, jest to zdjęcie z budżetu państwa pieniędzy, które pozostając w nim jako dług, procentują w sposób niewspółmiernie wysoki, narasta bowiem ten dług z punktu widzenia interesu państwa w sposób naprawdę nieuzasadniony. Z drugiej strony są to środki osób, które zdecydowały się dobrowolnie czy też na mocy ustawy były zmuszone zdecydować się na podjęcie ubezpieczenia emerytalnego w dwóch filarach; i te środki mają „pracować” dla dobra przyszłej emerytury tych osób. W związku z tym niezwykle ważne jest, aby jak najszybciej środki te znalazły się w dyspozycji otwartych funduszy emerytalnych; przez zawarcie umowy z funduszami osoby wpłacające składki stwierdziły bowiem, że upoważniają te fundusze do reprezentowania swoich interesów. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją rzeczywiście niedobrą, bo uczestnicy otartych funduszy emerytalnych zgodnie ze swoją wolą wybrali ten czy inny podmiot, aby reprezentował ich interesy finansowe, natomiast część tych środków pozostaje w gestii kogoś zupełnie innego. Ten problem w znacznym stopniu rozwiązuje przedłożony przez rząd pilny projekt ustawy. Oczywiście rozwiązuje on ten problem w sposób możliwy z punktu widzenia zdolności płatniczych państwa. Padały tutaj głosy, że najlepiej byłoby... ba, wręcz, że żąda się, aby te środki przekazać z budżetu państwa do otwartych funduszy w postaci pieniądza, w gotówce. Wszyscy jednak wiemy, że nie ma takiej możliwości, bo w budżecie państwa tych pieniędzy po prostu nie ma. Wszyscy wiemy, że nawet nie uwzględniając tej bez mała 10-miliardowej kwoty, mamy zaplanowany na bieżący rok niemal 40-miliardowy deficyt. Cóż by to oznaczało, gdybyśmy te środki chcieli przekazać w postaci gotowizny? Oznaczałoby to przekroczenie bariery zadłużenia, co jest z punktu widzenia konstytucji możliwe przy utrzymaniu zdolności kredytowych państwa, a to by była katastrofa dla wszystkich. Bardzo dobrze zatem, że rząd zaproponował rozwiązanie, dzięki któremu z jednej strony przekazuje się te środki tam, gdzie być powinny, z drugiej strony nie rujnuje się budżetu państwa i nie zamyka drogi do udzielania na przykład poręczeń skarbu państwa w przypadku różnych niezwykle ważnych z punktu widzenia społecznego inwestycji.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PosełJanuszLisak">Oczywiście nasuwa się tutaj pytanie, czy zaproponowana przez rząd formuła wymiany środków na obligacje jest wystarczająco korzystna. Mówiono tutaj o zbyt małym dyskoncie. Rząd zaproponował dyskonto na poziomie 0,05%. Podawano tutaj przykłady mówiące o tym, że stosowane w przypadku tego rodzaju papierów wartościowych dyskonta sięgają czasami nawet 0,5%. To prawda, ale zwróćmy uwagę na jeden bardzo znamienny fakt: te 9,5 mld zł to nie są tylko pieniądze odłożone przez uczestników otwartych funduszy emerytalnych, to są pieniądze powiększone o odsetki karne, bardzo wysokie odsetki ustawowe. Wszyscy powinniśmy mieć świadomość tego, że w okresie, o którym tutaj mówimy, nie było bardziej korzystnej lokaty niż właśnie zyski pochodzące z odsetek ustawowych. Można zatem powiedzieć, że uczestnicy otwartych funduszy emerytalnych, których składki nie były przekazane, mieli zainwestowane swoje pieniądze poprzez pozostanie ich w budżecie państwa w sposób najbardziej korzystny z możliwych. Żadna operacja rynku finansowego nie dałaby im takich zysków. Jeżeli to uwzględnimy, to wówczas ta niewielka premia, to niewielkie dyskonto, zysk, zasługuje na akceptację. Klub Parlamentarny Unii Pracy, podzielając w tej materii argumentację Ministerstwa Finansów, będzie za takim rozwiązaniem głosował, bo jesteśmy przekonani, że uczestnicy otwartych funduszy emerytalnych, rozliczając cały okres od momentu wpłacenia składki aż do chwili wykupu tych obligacji, nie poniosą na tym straty, bo nie było lepszej możliwości lokowania niż czerpanie zysków z odsetek ustawowych.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PosełJanuszLisak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W proponowanym projekcie ustawy jest jeszcze kilka istotnych rozwiązań. Dla nas bardzo ważne jest to wybiegające w przyszłość, to, które pozwoli zmniejszyć ryzyko powtórzenia się takiej oto sytuacji, że składki wpływają do ZUS, a ZUS - ze względu na zawiłości dokumentacji - nie może tych składek dalej przekazywać, bo czegoś brakuje, coś jest nieprawidłowe. W związku z tym z dużym uznaniem przyjmujemy propozycję uproszczenia dokumentacji w tym względzie zapisaną w art. 7 nowelizacji. Mamy nadzieję, że stosunkowo szybko zostanie również rozwiązana kwestia tych składek, które jeszcze nie zostały zidentyfikowane, które jeszcze pozostają w gestii Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a w związku z tym - de facto - budżetu państwa, a co do których dzisiaj nie ma jasności sytuacji. Chodzi nam bowiem o to, aby jednoznacznie zamknąć ten bardzo niedobry okres, kiedy na skutek błędów poprzedniej ekipy rosło z jednej strony zadłużenie skarbu państwa, budżetu państwa, a z drugiej strony osoby ubezpieczające się w otwartych funduszach emerytalnych były w pewnej mierze pozbawione możliwości dysponowania swoimi pieniędzmi zgodnie z ich wolą.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PosełJanuszLisak">Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem przedłożenia w kształcie zaproponowanym przez Komisję Finansów Publicznych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do pytań zgłosili się posłowie.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani Krystyna Skowrońska, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Mam pytanie do pana ministra. Czy pomimo tego bałaganu, który do dzisiaj jest w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, jest szansa - i w jakim terminie - na uporządkowanie? A pytanie jest istotne, bo czy w przypadku zidentyfikowania wielkości zobowiązania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w stosunku do otwartych funduszy emerytalnych, jeżeli chodzi o przekazywanie pieniędzy na poszczególne konta - i tu uprzejmie proszę, żeby pan minister bardzo precyzyjnie wyjaśnił - nie będziemy mieli do czynienia z następującą sytuacją, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może wstrzymywać środki, wiedząc, jaka jest w określonym czasie zidentyfikowana wielkość zobowiązania, pokazywać tę wielkość, aby w tym zakresie wstrzymywać wypuszczenie określonych obligacji, bo z tym w tym zakresie możemy mieć do czynienia. Dzisiaj rentowność obligacji, o których mówimy, jest określona, a rozłożona w późniejszym czasie może być znacznie mniejsza i w tym zakresie osoby, które są w otwartych funduszach, posiadają tam swoje składki, będą znacznie stratne. I tu, o czym powiedział poseł Lisak, odsetki ustawowe, o których tutaj mówiliśmy, będą znacznie mniejsze i one mogą nie przysługiwać w tym zakresie. Jak będzie wyliczana ta kwota? Jest to pytanie takie bardzo arytmetyczne, ale uprzejmie poprosiłabym pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Krystyna Szumilas.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełKrystynaSzumilas">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zaproponowane przez rząd rozwiązanie zakłada, że do 2007 r. zostaną przez ZUS zidentyfikowane wszystkie środki, które wpłynęły do ZUS i które powinny być przekazane na prywatne konta pracowników do otwartych funduszy emerytalnych. W związku z tym mam pytanie do pana ministra: Jak w czasie, w ciągu tych lat, będą rozkładać się wysokości zidentyfikowanych składek, a co za tym idzie, łączna kwota przekazywanych do otwartych funduszy emerytalnych w poszczególnych latach obligacji skarbu państwa? W którym roku wysokość zidentyfikowanych i nieprzekazywanych składek będzie największa i jaka będzie to kwota szacowana przez ministerstwo, przez rząd? Czy prawdą jest, że skumulowanie tych środków nastąpi w przyszłym roku i czy w związku z tym w ustawie budżetowej na przyszły rok kwota ta zostanie pokazana jako zadłużenie? I drugie pytanie. Jakie działania podjął rząd, aby przyśpieszyć zidentyfikowanie składek pracowników w ZUS? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pan minister Krzysztof Pater.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę uprzejmie, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpocznę może od pytań, aczkolwiek później chciałbym się odnieść również do kilku kwestii czy pośrednich pytań poruszonych w czasie tej debaty. Postaram się najpierw kilka zdań powiedzieć na temat aktualnej sytuacji w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i jakie są perspektywy.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Otóż w chwili obecnej podstawowym miernikiem efektywności funkcjonowania systemu obsługi systemu ubezpieczeń społecznych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest poziom identyfikacji tzw. pierwszorazowych dokumentów rozliczeniowych. A więc wpływa składka, wpływa dokument rozliczeniowy i jeżeli dokument jest poprawny, jeżeli wszystko się zgadza, co wywołuje zapis na koncie ubezpieczonego, to możemy powiedzieć, że jest to prawidłowa identyfikacja dokumentu rozliczeniowego. Jeżeli chodzi o składki za kwiecień tego roku, to wskaźnik osiągnął prawie 95%, dosłownie kilka setnych procent poniżej tego poziomu. Jest to ogromny wysiłek, jaki podjął przede wszystkim Zakład Ubezpieczeń Społecznych, bo odpowiadając na pytanie pani poseł, mogę powiedzieć tak, że te działania konkretne, które rząd podejmował, to definiowanie wobec zarządu zakładu bardzo precyzyjnych celów; pierwszym był wskaźnik 90% na koniec roku 2002 i bieżące monitorowanie procesu poprawy. Ten wskaźnik składa się z kilku jakby parametrów cząstkowych, m.in.: identyfikacja ubezpieczonych, identyfikacja płatników, poprawność przelewu bankowego, błędy formalne.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">W trakcie całego tego okresu, czyli od listopada 2001 r., w czasie sukcesywnych spotkań z zarządem zakładu, roboczych spotkań także z wykonawcą projektu analizowaliśmy poziom realizacji poszczególnych wskaźników cząstkowych, domagaliśmy się od zarządu i otrzymywaliśmy plany w horyzoncie krótszym, a więc w horyzoncie kwartalnym bądź półrocznym, szukaliśmy sposobów poprawy poszczególnych wskaźników. Ponieważ jakość tych wskaźników jest zależna od działań otoczenia zewnętrznego, zakład może oczywiście podejmować działania edukacyjne, bezpośrednią pracę z określonymi płatnikami, ale czy określone działanie przyniesie efekt i jaki przyniesie efekt, tego nigdy nie można powiedzieć do momentu, kiedy nie minie tych kilka miesięcy i nie widzimy tego w liczbach. Mogę powiedzieć tak, że pewne działania przynosiły efekty lepsze niż oczekiwaliśmy, pewne działania przynosiły efekty gorsze. Niewątpliwie poziom 95% osiągnięty w kwietniu należy uznać za duże osiągnięcie. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że proces kontaktowania się z płatnikami - bo to jest podstawowe źródło informacji, czy podstawowy partner do korygowania błędów i do doprowadzenia do tego, aby z tych pozostałych 5% kolejne kawałki, kolejne procenty, były poprawnie finalnie zidentyfikowane - cały ten cykl: odesłanie przez ZUS, odesłanie przez płatnika, trwa średnio od 1,5 do 2 miesięcy. Jest to reakcja płatników i w poszczególnych miesiącach bardzo różnie wygląda: są miesiące, kiedy w tej pierwszej rundzie - 1,5%, są miesiące, gdzie prawie ponad 2% dokumentów jest korygowanych i wprowadzanych do systemu. Niewątpliwie po 2,3 takich obrotach zdecydowanie spada poziom reakcji płatników. I teraz praca, która była wykonana po to, aby osiągnąć ten poziom identyfikowalności bieżących płatności, to jest również praca, która przyniesie swoje efekty przy identyfikacji zaległości. Dlaczego? Po pierwsze, kluczem do całego sukcesu, czy jednym z ważniejszych kluczy, jest poprawny dokument zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego. Jeżeli ten dokument jest dostarczony w sposób nieprawidłowy, niekompletny, błędny, źle wprowadzony do systemu, to cała reszta nie ma wpływu na identyfikację, po prostu bez tego dokumentu nie pójdziemy.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">I tutaj na chwilkę chciałbym się cofnąć do początku roku 1999. Co się zdarzyło? O tym kilku posłów wspominało - uchwalono ustawę, ale od uchwalenia ustawy do wdrożenia tego w życie musi minąć pewien czas. Ustawami nałożono na płatników obowiązek dostarczania dokumentów do ZUS, dokumentów zgłoszeniowych, dokumentów rozliczeniowych, miesięcznych. Nikt nie myślał nawet wtedy o przeprowadzeniu jakichkolwiek akcji edukacyjnych, testów, pilotaży - niczego. Najwyższa Izba Kontroli wyszacowała, że za okres od kwietnia 1999 do września 2000 ZUS otrzymał 200 mln dokumentów. Padła tu liczba trzydziestu kilku milionów dokumentów miesięcznie. To oznacza, że mamy w tej chwili ponad miliard dokumentów. Większość z nich ma postać, czy wiele z nich ma postać papierową, bo przecież na początku wszystko było dostarczane w postaci papierowej. Są to stosy papierów wiązane i leżące na stosach, które w tej chwili trzeba rozwiązać, przetworzyć, trzeba sprawdzić jeszcze raz, bo były wprowadzane do systemu czasami w sposób kompletnie nieodpowiedzialny. Podjęto decyzję, żeby zlikwidować zdecentralizowany system obsługi płatników i zamiast tego uruchomić 30 ośrodków przetwarzania danych, gdzie wielokrotnie osoby były zatrudnione na umowę zlecenie i w ogóle nie czuły się odpowiedzialne za to, czy wklepują literkę „a”, czy literkę „o”, ważne, żeby była jakaś literka, bo w tym momencie dokument zaskoczył, przeszedł przez system, a one miały zaliczoną sztukę, a przecież wynagrodzenie między innymi było zależne do wydajności. Wszystko było postawione na głowie. Postawiono to na głowie w kwietniu 1998 roku, kiedy zarząd ZUS pod kierunkiem pana prezesa Alota zawarł słynny aneks nr 2, stawiając na głowie cały system. Wiceprezes ZUS w czasie ostatniego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny powiedział, że to było rozwiązanie niewykonalne w żadnym układzie, całkowicie niewykonalne.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Jak będzie przebiegał ramowo proces identyfikacji zaległości? Po pierwsze, od tyłu, a więc od roku 2001, a nie od początku 1999. Po drugie, z wykorzystaniem obecnych instrumentów komunikacji z płatnikami. A więc jeżeli płatnik nawet dostarczał dokumenty w postaci papierowej, to będzie je korygował, tak jak on to teraz robi, czyli w postaci elektronicznej. Po trzecie, będzie to odbywało się takimi falami, a więc dokumenty niezidentyfikowane z roku 1999 będą przekazywane z uwagami do płatników z prośbą o korektę. Wielokrotnie równocześnie będzie postępował proces identyfikacji kolejnych okresów. Zakładamy, że płatnicy korygują dokumenty z roku 2001 podobnie jak się to dzieje teraz, wielokrotnie sami z siebie korygują także dokumenty wcześniejsze. Cel podstawowy w tej operacji to jak najwięcej wykonać w sposób możliwie niekłopotliwy dla płatników, aby ich nie absorbować, nie prosić o wyjaśnienie. Jest bardzo trudno w tej chwili przewidzieć, jaka będzie efektywność z miesiąca na miesiąc - to jest jak ten program, o którym mówiłem, coś, co będzie monitorowane na bieżąco, bo jest to jeden z kluczy do powodzenia tego procesu. W momencie, kiedy będzie przebiegał proces identyfikacji, równocześnie w drugim etapie zakładamy, że płatnicy w całym tym okresie będą mieli możliwość czy będą proszeni o dokonanie korekt. Już obecne doświadczenia to pokazują, bo przecież ten okres to także ogromne doświadczenia dla tego wielkiego wyzwania, które stoi przed ZUS. Powiem tak: żadne zadanie, które do tej pory spoczywało na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, żadne zadanie nie jest tak odpowiedzialne i tak poważne jak zadanie identyfikacji zaległości, tych zaległości, które zostały spowodowane aneksem nr 2, o którym powiedziałem, wprowadzeniem reformy z miesiąca na miesiąc, czy właściwie z tygodnia na tydzień, bez jakiegokolwiek procesu przygotowania otoczenia zewnętrznego, i wprowadzeniem rozwiązania, kiedy kierownictwo ZUS wprowadzając w błąd ówczesne komisje parlamentarne, ówczesny rząd, twierdziło, że jest przygotowane do rozwiązań optymalnych, docelowych. Informacyjnie tylko powiem, że w pierwszej połowie 1998 roku, kiedy pracowałem jako wicedyrektor biura pełnomocnika rządu do spraw reformy zabezpieczenia społecznego, był przygotowany alternatywny scenariusz transferu składek do drugiego filara, alternatywny, uzgodniony z Krajową Izbą Rozliczeniową, uzgodniony ze Związkiem Banków Polskich, akceptowany przez ówczesną panią pełnomocnik rządu do spraw reformy zabezpieczenia społecznego. Co się stało? Ówczesne kierownictwo ZUS stwierdziło, że jest to rozwiązanie nie do przyjęcia, ponieważ zakładało, że płatnik dokonywałby dwóch przelewów, a nie jednego.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">W tym momencie, patrząc z perspektywy czasu, można powiedzieć tak: mielibyśmy odłożone pieniądze, nie byłoby całej tej dzisiejszej dyskusji, mielibyśmy pieniądze oddzielone, pieniądze drugofilarowe, które w międzyczasie mogłyby pracować. Niestety, tak się stało, jak się stało. Oczywiście finalnie, w końcowej fazie nadejdzie moment, kiedy trzeba będzie powiedzieć, co mają zrobić osoby, którym nie zostanie to zapisane na koncie. I tutaj zostanie przyjęta i wdrożona procedura reklamacyjna. Dlaczego nie teraz to proponujemy? Do końca tego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest zobowiązany do przekazania ubezpieczonym informacji o składkach zaewidencjonowanych za rok 2002. Na bazie roku 2002, na bazie tych dokumentów, ubezpieczeni będą mieli możliwość składania jakichś reklamacji, jeżeli stwierdzą jakieś sprzeczności. Zakładamy, że doświadczenia z obsługi tego procesu, można powiedzieć: w mikroskali, będą podstawą do tego, żeby ewentualnie proponować rozwiązania do obsługi procesu zaległości za lata 1999–2001. A więc to się dzieje. Liczymy, że rzeczywiście ZUS dotrzyma zobowiązań i ubezpieczeni po raz pierwszy od startu reformy, jeżeli to coś, co zdarzyło się w roku 1999 można nazwać startem reformy, dostaną z ZUS wyciągi, dostaną z ZUS informację o tym, jakie składki zostały zaewidencjonowane na ich kontach. To są konkretne przykłady tego, że ZUS nie jest zostawiony sam sobie.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Wreszcie jest jeszcze jeden element. Od początku ustaliliśmy z kierownictwem zakładu, że nie będzie w procesie legislacyjnym rząd proponował jakichkolwiek rozwiązań, które mogłyby opóźnić podstawowe zadanie, jakim jest identyfikacja zaległości, które są nieuzasadnione, które mogłyby być, patrząc docelowo, może i piękne, może i bardzo pożyteczne, ale muszą zaczekać wobec tego priorytetu. ZUS nie może się rozbudowywać w nieskończoność lokalowo, etatowo, płacowo, natomiast trzeba się zdecydować na priorytety. My podjęliśmy tę decyzję na początku. Priorytetem jest identyfikacja zaległości i jest to wyzwanie, wobec którego naprawdę rozwiązywanie problemów kapitału początkowego to jest drobiazg.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Odpowiadając na pytanie pani poseł Skowrońskiej, powiem tak, nawet gdyby się kiedykolwiek okazało, bo patrzymy tu przecież także z perspektywy kolejnego rządu, że minister finansów chciałby wywierać presję na kierownictwo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, aby przetrzymało środki i miałby za partnera uległe kierownictwo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - to są już dwie moje, powiedzmy, poważne wątpliwości - to mam ogromne wątpliwości, czy coś takiego technicznie byłoby możliwe, czy nie wymagałoby pisania kolejnego modułu do obsługi tego systemu, żeby coś takiego zatrzymać. Niezależnie od tego, że oczywiście za czasów tego rządu - mogę powiedzieć - na pewno nie będzie tego typu nacisków... Kierownictwo ZUS, jak państwo wiecie, nie jest kierownictwem powołanym, pani prezes została powołana jeszcze przez pana premiera Buzka, a jej kandydatura była rozważana swego czasu jako alternatywna wobec kandydatury pana prezesa Alota. Nie wydaje mi się, aby w tych uwarunkowaniach obecnie istniało realne zagrożenie, że będzie tu wywierana jakaś presja.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, aby jak najwięcej ubezpieczonych jak najszybciej miało na swoich kontach w otwartych funduszach i na tzw. kontach w pierwszym filarze zarejestrowane składki, bo to jest klucz do tego, abyśmy mogli mówić, że mamy reformę, że ubezpieczeni zaczynają przyszłościowo myśleć o swojej emeryturze. To jest klucz do wielu obszarów z zakresu polityki społecznej, m.in. także do tego, aby psychicznie próbować przeciwdziałać rozwojowi szarej strefy, chodzi o dziesiątki spraw, o których nie chciałbym już w tej chwili mówić. Takiego zagrożenia zatem nie widzę.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Chciałbym jeszcze odpowiedzieć na pytania pani poseł; chodzi o bardzo ważne, istotne uwagi. Pierwsza kwestia dotycząca wielkości zobowiązań. Wielkość tych zobowiązań jest szacowana razem z odsetkami na ok. 9,5 mld zł według stanu na marzec i oczywiście jest to szacunek dokonany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w najlepszej wierze. Natomiast my, póki nie rozpocznie się proces identyfikacji i pewne założenia, które zostały przyjęte do tego szacunku, nie zaczną być zastępowane danymi rzeczywistymi, potwierdzającymi to w mniejszym lub większym stopniu, ale będziemy mogli w tym momencie na bieżąco modyfikować czy monitorować ten szacunek, bo to jest jeden z elementów niejako naturalnie wpisany w ten program, to wiemy to, co wiemy. Wiemy to, co Najwyższa Izba Kontroli napisała, że zobowiązania za lata 1999–2000 stanowią ok. 3,5 mld zł. Mogę powiedzieć, że analizując różnego rodzaju szacunki, różnego rodzaju przemyślenia, uważamy, że to jest szacunek, ale wciąż szacunek, zbliżony do wielkości rzeczywistych. Pojawia się oczywiście pytanie, czego nie uda się zidentyfikować, jaki to będzie odsetek, bo jest jasne, że przy takim systemie informatycznym, przy takich rozwiązaniach to także w bieżących składkach ze względu na to, że życie się toczy, zawsze będzie pewien margines osób, które będą miały uzasadnione podstawy do reklamacji.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Jeśli chodzi o zakres krótkoterminowy, będą przedstawione rozwiązania w projekcie ustawy kierowanym we wrześniu do Sejmu, natomiast w odniesieniu do tego scenariusza, do zaległości z okresu od początku reformy, mamy świadomość, że może się okazać, iż trzeba będzie wdrożyć ustawowo szczególne procedury reklamacyjne wtedy, kiedy będziemy wiedzieli, jaka jest skala zjawiska. Przecież nie można doprowadzić... Jedno jest pewne, nikt nie zostanie pokrzywdzony w wyniku bałaganu spowodowanego nieodpowiedzialnymi decyzjami związanymi z tzw. startem, rozpoczęciem reformy. To jest pewne. Zakładamy również, że w związku z tym trzeba będzie przyjąć wiele regulacji zwróconych ku ubezpieczonym, regulacji, które będą honorowały pewne dokumenty przedstawiane przez ubezpieczonych za ten okres, a które w normalnym, docelowym modelu nie powinny być już honorowane. To jest cel, który sobie stawiamy i mam nadzieję, że go zrealizujemy.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Zobowiązania ZUS na koniec 2002 r. to 21,6 mld. Bardzo ważna kwestia, wywołała wiele komentarzy; przy czym jest to fotografia na koniec roku, 1 stycznia było już inaczej, było już inaczej z kilku powodów. Po pierwsze, ponad 8 mld pożyczki zaciągniętej przez FUS od budżetu w roku 1999 - umorzone; pożyczki, bo trzeba było ratować sytuację, ponieważ w ustawie budżetowej nie przewidziano, że należy wypłacić wszystkie świadczenia emerytalne i rentowe. Gdy się okazało, że jest poślizg i nie wszystkie świadczenia są wypłacane, to trzeba było w ciągu 2–3 dni przyjąć rozwiązanie prawne, które umożliwiłoby zasilenie FUS pieniędzmi. Przyjęto takie rozwiązanie. Nikt nie śmiał powiedzieć, że jest to rozwiązanie budzące ogromne wątpliwości konstytucyjne, ponieważ priorytetem było zapewnienie bieżących świadczeń. W normalnych jednak warunkach powinna to być dotacja uwzględniona w ustawie budżetowej. To zostało umorzone, zatem mniej o 8 miliardów z kawałkiem.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Zawsze, co roku środki, które są uznawane, traktowane jako zobowiązania, środki przeznaczone na wypłatę w pierwszych dniach roku kalendarzowego są już w tej kwocie uwzględnione. W tym roku mieliśmy nieszczęśliwy układ kalendarza. Normalnie, w typowym układzie jest to tylko pierwszy dzień danego miesiąca, a w tym roku ze względu na układ kalendarza trzeba było już w roku ubiegłym zapewnić środki na wypłatę na 5 stycznia, w związku z tym było to ok. 1,5 mld więcej. Następna sprawa - zobowiązania wobec otwartych funduszy emerytalnych. I w tym momencie kwota już znacząco maleje, znacząco, bo w zasadzie - jeżeli uwzględnimy jeszcze..., chodzi o skalę zobowiązań wobec OFE - osiąga poziom trochę powyżej czy trochę poniżej 10 mld, w zależności od sposobu podejścia do tego problemu.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Niewątpliwie jednak nie jest tak, że wszystko jest pięknie i dobrze. Jeżeli chodzi o stan Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak i generalnie stan finansów państwa, które przeznaczane są na realizację polityki społecznej, to zdajemy sobie sprawę - pan poseł Czechowski o tym wspominał - że nie stać nas w tym momencie na realizację nawet zobowiązań powstałych na początku lat 90., za rządów pani premier Suchockiej, chodzi o zaniżanie kwoty bazowej poprzez zastosowanie wskaźnika 93%. To też chcemy ruszyć. Mamy świadomość, że rozwiązanie tego problemu jest ogromnie kosztowne i wymaga wielu wyrzeczeń, ale jest to zobowiązanie, które państwo powinno spłacać.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">W tym momencie dochodzę do sprawy finansów. To jest tak, jak pan poseł Lisak powiedział. Z jednej strony jest to kwota podstawowa składek, która została zatrzymana w minionych latach, a więc ze względu na to, że zakład nie mógł tego przekazywać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to zaniżano dotację budżetową. Pan poseł Jurgiel nazywał to - działalność swoich kolegów z klubu w tamtym okresie zawłaszczaniem majątku ubezpieczonych, ja bym tak radykalnie tego nie nazywał. Niewątpliwie natomiast coś w tym było. Nie uwzględniano tego w ustawie budżetowej, Najwyższa Izba Kontroli w raporcie podpisanym przez pana prezesa Sekułę, który przecież w poprzedniej kadencji był przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych, też na to wskazuje. Pan prezes Sekuła też po czasie, ale jednak zreflektował się i w sposób rzetelny, prawidłowy, kierując Najwyższą Izbą Kontroli, ocenił to zjawisko jako zjawisko wysoce naganne.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Jeżeli mówimy o finansach, to oprócz kwoty głównej mamy odsetki. Pan poseł Lisak wspomniał, że te odsetki to przecież jest... Odsetki ustawowe były na takim poziomie, że stopy zwrotu wszystkich otwartych funduszy emerytalnych, nie tylko otwartych funduszy, to trzeba uczciwie powiedzieć...</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Skowrońska: Z funduszy inwestycyjnych inaczej...)</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Zależy których; oczywiście były wyjątki, ale większość instytucji finansowych uzyskiwała gorsze wyniki inwestycyjne. Oczywiście zawsze wynik inwestycyjny jest pochodną ryzyka, które się podejmuje, więc tu należy to po prostu przyjąć jako fakt, a nie jako coś, co mogłoby stanowić podstawę do twierdzenia, że instytucje finansowe są nieefektywne, bo zawsze muszą rozważać poziom przyjętego ryzyka. I my mamy świadomość, że za te odsetki płaci podatnik, który nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego; płacą emeryci, płacą renciści, płacą ci, którzy nie wybrali OFE, płacą ci, którzy są w wieku przedemerytalnym. Płacą, generalnie rzecz biorąc, wszyscy, bo taki jest mechanizm funkcjonowania finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-48.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Szukaliśmy tej równowagi, kierując się fundamentalną zasadą dialogu społecznego. Prowadziliśmy wielogodzinne rozmowy w Komisji Trójstronnej. To może taki ewenement, ale Komisja Trójstronna to przecież ciało złożone z trzech największych w kraju organizacji związków zawodowych, z czterech największych organizacji pracodawców. To jest ciało, które rozważa wszystko i podejmuje uchwały wyłącznie jednomyślnie. Jeżeli którakolwiek z tych organizacji czy strona rządowa powie: nie, nie ma uchwały. W wyniku tego dialogu w stosunku do pierwotnego projektu rządowego wprowadziliśmy istotne modyfikacje. Najważniejsza z nich to określenie, że termin wykupu obligacji nastąpi nie później niż w 2011 r.; pierwotny projekt zakładał 12 lat. A więc wyszliśmy zdecydowanie naprzeciw partnerom społecznym, szukając rozwiązania, które byłoby akceptowalne przez wszystkich. I mogę powiedzieć tak. Partnerzy społeczni, szukając równowagi pomiędzy interesami członków OFE, ale i pomiędzy interesami podatników, którzy nie są członkami OFE, pomiędzy interesami obywateli, którzy nie są podatnikami, a w stosunku do których państwo ma jakieś mniejsze czy większe zobowiązania, zaczynając od dopiero co narodzonych dzieci, a kończąc na osobach w wieku bardzo podeszłym... Szukając tej równowagi, Komisja Trójstronna poparła ten projekt. Rząd przyszedł do parlamentu z projektem mającym zdecydowane poparcie społeczne. I rozumiem, że zawsze trudno jest... Bo tutaj są racje różnych stron.</u>
<u xml:id="u-48.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Odpowiadając pani poseł Skowrońskiej na temat niskiej premii. Jeśli chodzi o PKP i Agencję Restrukturyzacji Przemysłu, jest sytuacja taka, że tam skarb państwa funkcjonuje jako gwarant, nie jako emitent. To oczywiście zawsze jest kwestią oceny; proporcje czy skala to już kwestia subiektywnej oceny. W naszym odczuciu to nawet nie odgrywa tak kluczowej roli, jak to, o czym mówiłem przed chwilą; a więc świadomość, że za to płacą pozostali podatnicy, że realizując transfer w kierunku tych zobowiązań, trzeba szukać ograniczeń w innych obszarach, jeżeli przyjmujemy, że deficyt... A trzeba przyjąć, że nawet jeżeli w sensie kwotowym deficyt mógłby być prawie nieograniczony, to ramy konstytucyjne, o których mówił pan poseł Lisak, wyraźnie warunkują tę kwestię. Obiektywnie mówiąc, jest to przesunięcie w czasie zobowiązania zaciągniętego przez państwo w okresie początkowych lat, od momentu wdrożenia reformy. To prawda, tak trzeba to nazwać. Zrobiliśmy wszystko, żeby to przesunięcie w czasie było możliwie krótkie, odstępując od pierwotnego pomysłu, 12 lat, na okres do końca 2011 r., co oznacza, w zależności od terminu spłaty, od 5 do 8 lat.</u>
<u xml:id="u-48.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Chciałbym teraz odnieść się do wypowiedzi pana posła Zawiszy. Szanowny panie pośle, pan poseł powiedział, że ta zasada podważa fundament reformy. Jaki fundament? Fundament to my w tej chwili próbujemy zbudować. Jeżeli pan mówi o tym, co mieliśmy, co tworzono w roku 1999, można powiedzieć, że to co najwyżej dół pod fundament, i robimy wszystko, aby był to w tej chwili dalej dół pod fundament, a nie dół dla innych celów.</u>
<u xml:id="u-48.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pan poseł Zawisza zacytował tutaj pana Mecha, byłego szefa Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, a obecnie pracownika odpowiedzialnego za kwestie finansowe w Warszawie, dyrektora w samorządzie, zatrudnionego przez pana Kaczyńskiego. To jest tak, że panu prezesowi Mechowi widocznie już trochę zatraciły się realia i zapomniał, jak funkcjonuje ten system. My tu nie mówimy o spłacie wobec indywidualnych osób, bo technicznie to funkcjonuje przecież tak, zawsze i wszędzie; i ta ustawa przewiduje również możliwość, wprawdzie w odniesieniu do pracowniczych funduszy, przyjmowania papierów wartościowych niejako w naturze. Posiadacze rachunków w otwartych funduszach emerytalnych mają zaewidencjonowane prawa w postaci jednostek rozrachunkowych. Ich nie interesuje to, co wchodzi do funduszu; to interesuje zarządzającego. Jeśli chodzi o członków OFE, w momencie, kiedy do funduszu wpływa czy to gotówka, czy to papier wartościowy, to jest przetwarzane, rejestrowane w postaci jednostek rozrachunkowych.</u>
<u xml:id="u-48.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">A więc gdyby w odniesieniu do otwartych funduszy emerytalnych zastosowano mechanizm, jaki ustawa o funduszach emerytalnych przewiduje w odniesieniu do pracowniczych funduszy emerytalnych, gdzie jest specjalna konstrukcja oparta o rachunki ilościowe, gdzie pracownicy mają możliwość wtapiania posiadanych przez siebie akcji w aktywa funduszu, krok po kroku, poprzez mechanizm rachunków ilościowych, to oczywiście tezy wyrażone przez pana posła, tezy wyrażone przez panią poseł Sobecką, wątpliwości zgłoszone przez panów posłów mogłyby być uzasadnione, mogłyby być poważnie analizowane. Natomiast w tym momencie nie uważam, aby to rozwiązanie naruszało jakiekolwiek zobowiązania o charakterze konstytucyjnym. Przypomnę, że mieliśmy już w kraju ustawę, później dopiero zamieniono to na gotówkę; ale wciąż, jeśli chodzi o sferę budżetową, o emerytów, rencistów, którym na początku lat 90. nie zapewniono odpowiednich waloryzacji świadczeń czy wynagrodzeń, to niektórzy czekają na spłatę tych zobowiązań. I mieliśmy przez pewien okres ustawę, która przewidywała, że to zostanie spłacone w świadectwach rekompensacyjnych. Nikt wtedy nie krzyczał, nikt wtedy nie zgłaszał wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-48.23" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Reasumując tę kwestię, uważam, że ta ustawa realizuje to wręcz przeciwnie - zobowiązania państwa wobec członków OFE, ale z poszanowaniem praw pozostałych obywateli, z zachowaniem zasad zdrowego rozsądku. Te papiery wartościowe są papierami rynkowymi, mają rynkową wycenę, są papierami zbywalnymi, fundusze mogą dokonywać swobodnego obrotu tymi papierami.</u>
<u xml:id="u-48.24" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">I jeszcze jedno. Proszę wybaczyć, ale pan prezes Mech nie jest dla mnie autorytetem w kwestiach finansowych. Ponieważ nie ja wspomniałem i poświęciłem tyle minut listowi pana prezesa Mecha do pana marszałka Borowskiego, więc powiem tylko jedno: Czy może być autorytetem finansowym osoba, która kierując Urzędem Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, w pierwszym kwartale 2002 r. przeznaczyła na wynagrodzenia środki budżetowe i środki specjalne - 40,6% planu; za jeden kwartał? Proszę wybaczyć, ale nie mam wrażenia, aby był to przejaw gospodarności i coś, co kreuje przekonanie, że mamy do czynienia z wybitnym autorytetem w kwestiach finansowych. Nie ma...</u>
<u xml:id="u-48.25" who="#komentarz">(Poseł Artur Zawisza: Ad personam, panie ministrze; poniżej pasa...)</u>
<u xml:id="u-48.26" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Przepraszam, nie powoływałem się na pana prezesa i na korespondencję.</u>
<u xml:id="u-48.27" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Teraz sprawa wpływu na poziom przyszłych emerytur. Robimy to, co w sumie, ponieważ trzeba by na to spojrzeć jak na pakiet, wszystko, co razem powinno zminimalizować negatywne efekty... Bo oczywiście, że pan poseł ma rację, do jakiegoś stopnia, można powiedzieć, przyjmując założenie długoterminowych, pozytywnych wyników inwestycyjnych funduszy emerytalnych, że fakt, iż członkowie OFE czy fundusze nie otrzymali terminowo składek, może mieć negatywny wpływ na poziom przyszłych świadczeń. Mogę powiedzieć, że na szczęście, mam nadzieję, będzie to wpływ minimalny. Ale może też mieć wpływ pozytywny z uwagi na kwestię odsetek ustawowych, o których mówiliśmy, i z uwagi jednak na fakt, że przekazywanie papierów wartościowych czy obligacji do funduszy jest czynieniem tego, co te fundusze do pewnego stopnia same z siebie czyniłyby. Jakiekolwiek operacje o charakterze gotówkowym oznaczałyby decyzje o tym, że skarb państwa na rynku finansowym jako emitent zachowuje się nieracjonalnie. Po raz pierwszy mielibyśmy wtedy do czynienia z sytuacją, w której świadomie kreujemy rozwiązania, w których skarb państwa czy załoga Ministerstwa Finansów byłaby w sytuacji przymusowej. Rynek wiedziałby, kiedy i ile muszą kupić, a w tym momencie oczywiście wpływałoby to w sposób istotny na cenę. Najważniejszym atutem efektywnego gospodarowania zarządzania długiem publicznym jest elastyczność decyzyjna, którą... Zmieniają się, szanowni państwo, ministrowie, pracownicy tego departamentu pozostają bez zmian. Akurat w zakresie polityki emisyjnej skarbu państwa nie przypominam sobie, aby stawiano jakiekolwiek zarzuty, kiedykolwiek, za czasów któregokolwiek rządu, że ktoś zachowuje się nieracjonalnie, że decyzje na rynku kreują zbędne wydatki lub zaniżają potencjalne przychody skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-48.28" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pan poseł Gruszka ma rację: Kto jest winien za ten stan rzeczy? Nie chcemy już sumować i szukać winnych. Jest to niewątpliwie prawda i tutaj to wielokrotnie padało. Chcemy jak najszybciej rozwiązać problem, myśleć pozytywnie, nie wdawać się w kolejne awantury, chodzi o stan niepewności, pod zarzutami tzw. niekonstytucyjności tych rozwiązań. Chcemy, aby wreszcie obywatele zaczęli otrzymywać z otwartych funduszy emerytalnych wyciągi, na których zobaczą swoje składki za lata 1999, 2000, 2001, zobaczą, że pojawiają się nowe składki, których wcześniej nie było. To jest podstawa. Bez tego nie ma świadomości, że należy oszczędzać na emeryturę. Nie będzie żadnej świadomości, że pracujemy na siebie, że jest to budowanie przyszłości emerytalnej, jeżeli nie będzie tych jasnych, precyzyjnych, konkretnych wyciągów.</u>
<u xml:id="u-48.29" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Popieram pana posła Czechowskiego, który stwierdził bezmyślny pęd do reformy. Rok później byłoby dużo lepiej, pod warunkiem że nie byłoby aneksu nr 2 w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. ZUS w końcu ubiegłego roku osiągnął stan, który w zasadzie, można by powiedzieć, powinien być osiągnięty przed wdrożeniem reformy, przed rozpoczęciem jakichś testów. Wynika to przede wszystkim z tego, że w zasadzie zatoczono koło w koncepcji wewnętrznej organizacji systemu informatycznego, wracając... Nigdy nie uda się, niestety, wrócić do punktu wyjścia, bo byłoby to zbyt kosztowne i w tym momencie już nieracjonalne.</u>
<u xml:id="u-48.30" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Z szacunkiem przyjmuję oczywiście deklarację Ligi Polskich Rodzin, namawiam jednak do bardzo poważnego rozważenia i zdefiniowania priorytetów, namawiam panią poseł, bo wydaje się - wiem, że pani poseł nie maczała palców w tych nieprawidłowościach, dosyć szybko zorientowała się, co się dzieje i nie była członkiem klubu - namawiam jednak mimo wszystko do rozwagi i dokonania wyboru tego priorytetu, przekazania członkom otwartych funduszy, przekazania otwartym funduszom emerytalnym tego, co powinno być im przekazane w przeszłości.</u>
<u xml:id="u-48.31" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Na koniec jeszcze jedno, pan poseł Lisak słusznie zauważył, że kwestie wskaźnikowe, które również mają swoje znaczenie, bo wydaje się, że w obecnej sytuacji kraju jakiekolwiek decyzje o tym, iż nagle, z dnia na dzień, mamy zaprzestać udzielania gwarancji i poręczeń, mogłyby oznaczać straty, przy których poziom dyskusji, miliony czy miliardy, o których dzisiaj tutaj rozmawiamy, byłyby czymś zupełnie niewielkim. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze sprawozdawca komisji pan poseł Stanisław Stec.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Tylko kilka uwag. Ze zrozumieniem przyjmuję wszelkie zastrzeżenia i uwagi do złożonego projektu, ale do niektórych muszę się odnieść.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełStanisławStec">Pan poseł Zawisza mówił, że projekt nie rozwiązuje kwestii zdolności ZUS do identyfikacji składek. Po prostu to nie był cel projektu. Zdolność do identyfikacji składek winna być ogłoszona, pełna, od 1 października br. Szkoda, że tej zdolności nie zabezpieczono od 1 stycznia 1999 r., gdy wprowadzono reformę. Gdyby to zabezpieczono, to dzisiaj nie spotykalibyśmy się. Natomiast powołuje się pan na prezesa Mecha, że projekt jest niezgodny z konstytucją. W tej sprawie może się wypowiadać tylko Trybunał Konstytucyjny, a wszelkie stwierdzenia pracowników samorządowych czy administracji państwowej mogą być tylko jakąś sugestią, a jeśli chodzi o orzeczenie, do tego jest uprawniony tylko Trybunał.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PosełStanisławStec">W poprawce, którą pan przedkłada, chce pan, aby ZUS sprzedawał papiery wartościowe i przekazywał otwartym funduszom emerytalnym gotówkę. Byłoby to rozwiązanie ewentualnie godne zastanowienia, gdyby np. fundusze nie inwestowały, a przecież otwarte fundusze emerytalne też inwestują otrzymane składki, głównie w papiery wartościowe, więc byłaby to kolejna zamiana gotówki. Także tą ustawą proponuje się im gotowy produkt, którym mogą oczywiście handlować. Można byłoby tę propozycję przyjąć, gdyby np. otwarte fundusze emerytalne bardziej angażowały się w inwestowanie tych środków w gospodarkę. Wówczas byłaby potrzebna gotówka, choć papiery wartościowe też mogą sprzedać i zainwestować w gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PosełStanisławStec">Pani poseł Sobecka mówi o tym, że ukrywamy deficyt budżetowy. Muszę powiedzieć, że te zobowiązania są ewidencjonowane, zresztą pani była uprzejma powiedzieć, jakie ZUS miał zobowiązania na koniec roku, nie wspominając oczywiście o należnościach, bo ZUS oprócz zobowiązań ma też swoje należności. Te zobowiązania są ewidencjonowane i liczą się do państwowego długu publicznego. Przy analizie, czy państwowy dług publiczny zbliża się do danych wynikających z ustawy o finansach publicznych, czyli przekracza 50% PKB, takie zobowiązania z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych są brane pod uwagę i gdy mamy stosować lub nie normy ostrożnościowe, to to zobowiązanie będzie brane pod uwagę i nikt, mam nadzieję, ani Sejm, ani rząd, nie ma zamiaru ukrywać tych zobowiązań, bo nie jest to w jego interesie. Natomiast celem jest rozwiązanie problemu zobowiązań ZUS i rozwiązanie problemu składek dla otwartych funduszy emerytalnych, a najważniejsze, chodzi o tych ubezpieczonych w otwartych funduszach emerytalnych. Dlatego taki jest cel tej ustawy i myślę, że winien być przyjęty ze zrozumieniem.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PosełStanisławStec">Natomiast chciałbym zaprosić panie i panów posłów, którzy złożyli poprawki do ustawy, jutro na godz. 8 jest zwołane posiedzenie Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny dla rozpatrywania poprawek zgłoszonych do niniejszej ustawy, żebyśmy mogli jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu odbyć trzecie czytanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował projekt ustawy do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 9. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (druki nr 1349 i 1496).</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jacka Kasprzyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedłożyć sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do projektu rządowego ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, zawarte w druku nr 1496.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, zawartego w druku nr 1349, odbyło się 12 marca br. Projekt został skierowany do Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrywania projektów ustaw związanych z rządowym programem „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Komisja Nadzwyczajna podjęła prace w dniu 25 marca, skierowała ten projekt do rozpatrzenia przez stałą podkomisję nadzwyczajną do spraw problematyki społecznej. Podkomisja nadzwyczajna dyskutowała nad projektem na czterech posiedzeniach: 9 i 23 kwietnia, 21 maja i 12 czerwca. Sprawozdanie podkomisji zostało przedstawione na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej w dniu 24 czerwca. Komisja przyjęła projekt ustawy z poprawkami zaproponowanymi przez podkomisję oraz zgłoszonymi w trakcie posiedzenia komisji uwagami stosunkiem głosów 10 za, 1 przeciw przy 0 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Wysoka Izbo! Na potrzeby Komisji Nadzwyczajnej oraz wcześniej podkomisji zostały przygotowane dwie opinie sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz. Pierwsza opinia ukierunkowana była na zgodność projektowanej ustawy z konstytucją, druga stanowiła całościową ocenę projektu z uwzględnieniem głównie aspektu poprawności legislacyjnej i językowej, ponieważ w trakcie prac w podkomisji zwrócono uwagę, że jest sporo błędów natury legislacyjnej i językowej. Z przedstawionej opinii Biura Studiów i Ekspertyz wynika, że projektowana ustawa nie budzi zastrzeżeń co do zgodności z konstytucją. Natomiast w drugiej opinii Biuro Studiów i Ekspertyz zgłosiło szereg uwag o charakterze legislacyjnym i redakcyjnym, które zostały wzięte pod uwagę w pracach podkomisji i komisji nad projektowaną, a omawianą dzisiaj ustawą. W trakcie prac Komisja Nadzwyczajna zasięgnęła dodatkowo opinii Biura Studiów i Ekspertyz w sprawie poprawności definicji pracy tymczasowej, przyjętej w przedłożeniu rządowym, i definicja ta nie została zakwestionowana. O taką potrzebę opinii wystąpiono w czasie prac komisji. Komisja Nadzwyczajna w trakcie swoich prac odniosła się także do propozycji i wniosków, które zostały zgłoszone w debacie parlamentarnej podczas pierwszego czytania ustawy.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Nadzwyczajna wprowadziła kilka zmian w projektowanej ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Postaram się omówić najważniejsze zmiany chronologicznie do zapisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Po pierwsze. Komisja zadecydowała zastąpić pojęcie „przedsiębiorca użytkownik” pojęciem „pracodawca użytkownik”, bowiem pojęcie „przedsiębiorca użytkownik” zostało wprowadzone ustawą z 20 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o zatrudnianiu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz o zmianie ustawy o systemie oświaty i oznacza to rozwiązanie, że podmiot, na rzecz którego jest wykonywana praca tymczasowa przez pracownika zatrudnionego przez agencję pracy tymczasowej... Natomiast komisja, wprowadzając pojęcie „pracodawca użytkownik” uznała, że lepiej przystaje ono do języka prawa pracy, jest też bardziej pojemne, elastyczne, łatwiejsze do zaakceptowania w odniesieniu do niektórych kategorii podmiotów, które będą korzystać z pracowników tymczasowych. Poprzednie bowiem określenie „przedsiębiorca użytkownik” w większym stopniu kojarzy się z prawem gospodarczym i miano „przedsiębiorca” przypisuje się zazwyczaj podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą, czyli zarobkową działalność, tymczasem w obszarze prawa pracy funkcjonują też podmioty nieprowadzące działalności obliczonej na zysk, mam tutaj na myśli administrację publiczną, organizacje typu non-profit, placówki oświatowe. Istotne jest także, aby w omawianym określeniu ustawowym można było pomieścić także podmioty nieprowadzące żadnej działalności i udostępnić im możliwość korzystania z pracowników agencji pracy tymczasowej. Chodzi tutaj głównie o możliwość powierzania pracy tymczasowej przez osoby fizyczne np. w gospodarstwie domowym.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Druga kolejna zmiana to jest powiązanie projektowanej ustawy z nową ustawą o zwolnieniach grupowych i przesunięcie z tego powodu terminu wejścia jej w życie na dzień 1 stycznia 2004 r., bowiem projektowana ustawa jest w określonym zakresie powiązana z ustawą o tzw. grupowych zwolnieniach. Odwołują się do niej przepisy ustawy art. 3, 6 i 8 w pkt. 3. Biorąc pod uwagę, że od 1 stycznia 2004 r. wchodzi w życie nowa ustawa o grupowych zwolnieniach, tj. ustawa z 13 marca 2000 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, komisja uznała za celowe przesunięcie terminu wejścia w życie projektowanej omawianej dzisiaj ustawy na 1 stycznia 2004 r., tj. na dzień wejścia w życie nowej ustawy o grupowych zwolnieniach, aby było możliwe odwołanie się w omawianej przez nas dzisiaj ustawie do nowych rozwiązań w ustawie o grupowych zwolnieniach. Zmiana ta nie przyniesie w sposób znaczący zmiany terminu wejścia w życie projektowanej dzisiaj ustawy, bowiem w przedłożeniu rządowym przewidziane było trzymiesięczne vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Trzecia istotna zmiana to wprowadzenie zakazu bycia pracodawcą użytkownikiem w stosunku do własnych pracowników. Komisja dodała do projektowanej w ustawie regulację art. 4, która przewiduje, że pracodawca nie może być pracodawcą użytkownikiem w stosunku do pracowników pozostających z nim w stosunku pracy. Regulacja ta jest uzasadniona potrzebą zapobiegania nadużyciom polegającym na korzystaniu przez pracodawców z tych samych pracowników w ramach zatrudnienia i za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Praktyki takie służą w szczególności do zmniejszania kosztów pracy, zwłaszcza tej pracy nadliczbowej, w wyniku korzystania po godzinach pracy z własnych pracowników, ale za pośrednictwem agencji. Występowanie takich nagannych praktyk potwierdzają wyniki kontrolne Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Czwarta zmiana to wyłączenie prawa do urlopu wypoczynkowego za okres wykonywania pracy tymczasowej, okresu objętego urlopem wypoczynkowym wykorzystanym u poprzedniego pracodawcy. W tym celu komisja uściśliła w art. 17 ust. 1 regulację dotyczącą urlopu wypoczynkowego należnego pracownikowi tymczasowemu. W przedłożeniu rządowym brakowało rozstrzygnięcia skutków zbiegu za ten sam okres prawa do urlopu wypoczynkowego z tytułu wykonywania pracy tymczasowej i urlopu wypoczynkowego przysługującego z innego tytułu. W konsekwencji w niektórych sytuacjach pracownik tymczasowy byłby w zakresie prawa do urlopu traktowany korzystniej niż pozostali pracownicy. Komisja zaproponowała więc wyłączenie prawa pracownika tymczasowego do urlopu należnego z tytułu wykonywania pracy tymczasowej za okres objęty urlopem wypoczynkowym wykorzystanym u poprzedniego pracodawcy na podstawie odrębnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Piąta zmiana to odesłanie do umowy handlowej w sprawach nieunormowanych w projekcie ustawy. Komisja dodała nową regulację zamieszczoną w art. 25. Treścią tej regulacji jest uznanie właściwości umowy zawieranej między agencją pracy tymczasowej a pracodawcą użytkownikiem w zakresie określenia tych praw i obowiązków stron, które zostałyby uregulowane w projektowanej ustawie, bowiem nie mieszczą się w zakresie tejże regulacji obejmującym problematykę zatrudnienia pracowników tymczasowych.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Szósta zmiana jest to rezygnacja z określenia kręgu osób, z którymi agencja pracy tymczasowej może zawrzeć umowę cywilną. Głównym celem tej zmiany, którą wprowadziła komisja, a głównym celem projektowanej ustawy jest upowszechnienie wykonywania pracy tymczasowej w ramach stosunku pracy oraz wprowadzenie obowiązku stosowania niektórych regulacji o charakterze ochronnym dotyczących pracowników tymczasowych także do osób świadczących pracę na podstawie umowy cywilnej.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Przepisy art. 26 omawianej ustawy, dotyczące osób wykonujących pracę tymczasową na podstawie umowy cywilnej, zobowiązują do objęcia tych osób regulacjami dotyczącymi pracowników tymczasowych. Są to przepisy zawarte w art. 8, 9 ust. 1 i w art. 22. Komisja uznała, że dla objęcia określoną ochroną prawną osób świadczących pracę tymczasową na podstawie umowy cywilnej nie jest konieczna dodatkowa reglamentacja prawna polegająca na wskazywaniu kręgu osób, z którymi taka umowa może być zawarta. Chodzi tutaj głównie o emerytów, rencistów, uczniów i studentów.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Siódma zmiana wprowadzona przez komisję jest to uzupełnienie katalogu wykroczeń, za które odpowiada pracodawca użytkownik, komisja bowiem włączyła do zakresu odpowiedzialności karnej pracodawcy użytkownika wykroczenie polegające na niezapewnieniu pracownikowi tymczasowemu bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy tymczasowej. Zakwalifikowanie niewykonywania omawianego obowiązku jako wykroczenia przeciwko prawu pracownika tymczasowego jest uzasadnione koniecznością zapewnienia takiemu pracownikowi wzmożonej ochrony jego życia i zdrowia, gdyż z powodów krótkotrwałości zatrudnienia tymczasowego przy braku doświadczenia zawodowego ponosi on większe ryzyko przy wykonywaniu pracy.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PosełSprawozdawcaJacekKasprzyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pozostałe zmiany wprowadzone przez komisję w projekcie ustawy w porównaniu z przedłożeniem rządowym dotyczą poprawek i uściśleń redakcyjnych i pozwolę w tym miejscu nie omawiać już ich. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Klimka występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(Poseł Eugeniusz Wycisło: Panie marszałku, 10-minutowych.)</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziesięcio-? Bo mam napisane pięcio-.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie!</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przepraszam, panie pośle, najmocniej. Zaraz to wyjaśnię u źródła, bo tutaj nie może być żadnych nieporozumień.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam przyjemność przedstawić opinię na temat rządowego projektu ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (druki nr 1349 i 1496).</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PosełJanKlimek">Projektowana ustawa ma na celu uregulowanie istniejącego w Polsce od kilku lat zjawiska, jakim jest praca tymczasowa, co pozwoli uczestnikom obrotu gospodarczego korzystać z tej instytucji w sytuacjach, kiedy wymagane jest elastyczne kształtowanie zatrudnienia w stosunku do potrzeb rynku. Ustawa ta ma także na celu uregulowanie statusu pracowników tymczasowych poprzez przyjęcie zasady, że praca tymczasowa ma być wykonywana na podstawie umowy o pracę z zastosowaniem w kwestiach nieuregulowanych ustawą wszelkich instytucji przewidzianych do stosunku pracowniczego. Długofalowe cele ustawy są ambitne, a na pierwszy plan wysuwa się wpływ jej funkcjonowania na ograniczenie w Polsce bezrobocia. Zgodnie z przewidywaniami projekt ten podczas pierwszego czytania nie wzbudził wielkich kontrowersji, choć trzeba wspomnieć o pojawiających się uwagach. Dotyczyły one przede wszystkim zbytniego uogólnienia co do tworzenia agencji pracy tymczasowej, pojawiały się pytania, czy większej części tych zadań nie mogłyby wykonywać powiatowe urzędy pracy, była troska o uczniów, studentów i osoby pobierające świadczenia emerytalne lub rentowe. Były uwagi, począwszy od stwierdzenia, że agencja pracy tymczasowej nie za bardzo zmieni sytuację dla rynku bezrobocia, do wniosku, że trójstronny stosunek pracy jest czymś nowym w polskich regulacjach prawnych i wymaga nowego sposobu myślenia.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PosełJanKlimek">W tym miejscu trzeba wspomnieć, że praca tymczasowa jest jednym z najszybciej rozwijających się zjawisk na rynku pracy. W krajach Europy Zachodniej pracuje w ten sposób kilka milionów osób. Regulacje dotyczące pracy tymczasowej wprowadzają także państwa aspirujące do członkostwa w Unii Europejskiej. Praca tymczasowa jest nowym sposobem aktywności zawodowej i nowym stylem życia. Nowoczesna gospodarka rynkowa wymusiła rozwój tej formy zatrudnienia, a społeczeństwa stopniowo, ale skutecznie to adaptują czy akceptują to.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#PosełJanKlimek">Projekt ten prezentuje rozwiązania powszechnie stosowanie w Unii Europejskiej, a realizacja tych zapisów w naszym przypadku nie spowoduje konieczności angażowania środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#PosełJanKlimek">W moim przekonaniu, jako członka Komisji Trójstronnej, bardzo ważne jest również to, że projekt ten uzyskał pełną akceptację na forum Komisji Trójstronnej.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#PosełJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie sposób przy omawianiu tego projektu nie wspomnieć o sytuacji polskich przedsiębiorców i kondycji naszej rodzimej przedsiębiorczości. Według Rady Przedsiębiorczości, która skupia 11 największych organizacji przedsiębiorców, pracodawców i samorządu gospodarczego w Polsce, należy podjąć działania w celu dokonania zmian reform w czterech obszarach, czyli reformy finansów, reformy prawa, w zakresie przyspieszenia prywatyzacji oraz wzmocnienia instrumentów pobudzenia gospodarki, gdzie moim zdaniem wpisuje się właśnie projekt ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#PosełJanKlimek">Rada Przedsiębiorczości wskazuje również na pewne bariery i jako jeden z czynników wymienia prawo pracy utrudniające elastyczne kształtowanie czasu pracy i zatrudnienia. To zatrudnienie w moim przekonaniu będzie możliwe, ponieważ praca tymczasowa jest inna od pozostałych form zatrudnienia. Występuje tu bowiem de facto trójstronny stosunek pracy - pracownik tymczasowy, agencja i przedsiębiorstwo użytkowe. Inna - wcale nie oznacza, że gorsza, bo praca ta nie jest pracą drugiej kategorii, jest formą alternatywną, która powinna mieć szanse rozwoju także w Polsce. Praca tymczasowa - to przede wszystkim elastyczność przejawiająca się w łatwości nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, mała ilość formalności i jasne zasady, co zostało dopracowane w art. 13. Również art. 16 i 17 zostały zmodyfikowane z korzyścią dla pracownika. Szczegółowe uwagi zostały już zaprezentowane przez pana posła sprawozdawcę, więc nie będę już ich omawiał.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#PosełJanKlimek">Uchwalenie tej ustawy leży w interesie Wysokiej Izby, bowiem w przekonaniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz zgodnie ze stanowiskiem Związku Agencji Pracy Tymczasowej pozwoli ona na:</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#PosełJanKlimek">1) zmniejszenie bezrobocia - legalne zarobkowanie przez dziesiątki lub setki tysięcy ludzi w naszym kraju - szczególnie poprzez aktywizację bezrobotnych, umożliwienie skutecznego wejścia na rynek pracy absolwentom oraz matkom wychowującym dzieci czy wracającym po urlopach wychowawczych,</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#PosełJanKlimek">2) możliwość pracy i rozwoju zawodowego także dla specjalistów o wysokich i rzadko spotykanych na rynku kwalifikacjach,</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#PosełJanKlimek">3) ograniczenie wydatków budżetowych na zapomogi i świadczenia dla bezrobotnych,</u>
<u xml:id="u-57.11" who="#PosełJanKlimek">4) dodatkowe dochody państwa w postaci podatku dochodowego odprowadzanego od wynagrodzeń pracowników czasowych, podatku dochodowego od osób prawnych oraz VAT odprowadzanego przez agencję z tytułu prowadzonej przez nią działalności gospodarczej oraz zasilenie ZUS w postaci składek na ubezpieczenie społeczne,</u>
<u xml:id="u-57.12" who="#PosełJanKlimek">5) ograniczenie tzw. szarej strefy poprzez oferowanie polskim firmom możliwości elastycznego kształtowania kosztów zatrudnienia w sytuacji zapotrzebowania na dodatkową siłę roboczą dostarczaną przez agencje pracy tymczasowej,</u>
<u xml:id="u-57.13" who="#PosełJanKlimek">6) umożliwienie rozwoju małym i średnim firmom poprzez odciążenie ich od ogromu prac i nakładów na administrowanie zatrudnienia i spełnienie wymogów prawnych w tym zakresie,</u>
<u xml:id="u-57.14" who="#PosełJanKlimek">7) zachętę do dalszych inwestycji w Polsce przez inwestorów zagranicznych, którzy oczekują elastyczności zatrudnienia poprzez możliwość zatrudniania pracowników tymczasowych w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-57.15" who="#PosełJanKlimek">8) poprawę i zapewnienie bezpieczeństwa oraz higieny pracy osób zatrudnianych jako pracownicy tymczasowi.</u>
<u xml:id="u-57.16" who="#PosełJanKlimek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnoszę o skierowanie rządowego projektu ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych do dalszego procedowania. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wyjaśniam jednocześnie, że Sejm przyjął w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe oświadczenia w imieniu kół.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie chciałem już panu posłowi przerywać po raz drugi, ale mam nadzieję, że to nie zakłóciło pańskiej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#komentarz">(Poseł Jan Klimek: Absolutnie nie.)</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Eugeniusza Wycisło występującego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełEugeniuszWycisło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska przedstawić opinię dotyczącą sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej w sprawie projektu ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, druki nr 1349 i 1496. Projektowana ustawa ma na celu uregulowanie funkcjonującego od wielu już lat na naszym rynku pracy zjawiska, jakim jest praca tymczasowa. Trójstronny stosunek pracy charakterystyczny dla tej formy zatrudnienia wprowadzany ustawą jest nowym rozwiązaniem w polskich regulacjach prawnych. Wiele doświadczeń krajów od wielu lat stosujących ten sposób zatrudniania, takich jak Holandia, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania, można przenieść na nasz grunt, ale trzeba mieć na uwadze to, jak inna od naszej jest sytuacja gospodarcza tych państw i sytuacja na ich rynkach pracy, jak inne jest zagrożenie bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PosełEugeniuszWycisło">Praca tymczasowa musi zapewniać elastyczność polegającą przede wszystkim na łatwości nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy. Praca tymczasowa powinna gwarantować minimalizację formalności oraz jasne, proste, zrozumiałe dla wszystkich - dla pracobiorcy, pracodawcy oraz dla pracownika tymczasowego - zasady.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PosełEugeniuszWycisło">Ważnym celem wprowadzanej ustawy powinna być szeroko zapowiadana przez rząd koalicji minimalizacja szarej strefy - poprzez zaoferowanie polskim firmom możliwości dogodnego kształtowania kosztów zatrudnienia w sytuacjach zapotrzebowania na dodatkową siłę roboczą, w tym przypadku dostarczaną przez agencje pracy tymczasowej. W tej sytuacji wydaje się ze wszech miar zasadne wysłuchanie argumentów istniejących obecnie na rynku pracy agencji pracy tymczasowej, dostosowanie się do ich postulatów i wniosków, stworzenie dogodnych dla rozwoju tych form zatrudnienia warunków. Agencje pracy tymczasowej są w minimalnym procencie uczestnikami krajowego rynku zatrudnienia i ich oferta zatrudnieniowa też ma ograniczony zasięg. Jednakże możliwości, jakie daje trójstronny stosunek pracy, mogą zainicjować znaczący ruch na rynku pracy, mogą zaktywizować i zmobilizować nie tylko poszukujących pracy, ale również pracodawców użytkowników. Wprowadzając do polskiego systemu prawnego normę pracy tymczasowej, musimy na wstępie zadecydować, czy zależy nam na jej szybkim rozwoju i objęciu nią jak najszerszej rzeszy poszukujących pracy. Przy pracy tymczasowej musimy odpowiedzieć na pytanie, na ile można zrezygnować z ochrony przewidzianej dla stałego stosunku pracy, zatrudnienia, aby nie naruszyć elementarnych zasad tej ochrony, a jednocześnie spełnić oczekiwania przedsiębiorcy polegające na okresowym zapotrzebowaniu na pracowników spowodowanym nagłym zwiększeniem zamówień na towary.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#PosełEugeniuszWycisło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Platformy Obywatelskiej stoi na stanowisku jak najszerszego otwarcia na postulaty instytucji już dziś działających w zakresie formuły pracy tymczasowej, zastosowania rozwiązań prawnych jak najkorzystniejszych dla pracodawców, przy zapewnieniu jednocześnie jak najszerszego zainteresowania poszukujących pracy. Projekt zaproponowany przez rząd stanowi regulację, która nie daje zapowiadanych nadziei na poprawę losu bezrobotnych w Polsce i nie stanowi wystarczających zachęt zarówno dla pracodawcy użytkownika, jak i pracodawcy będącego agencją pracy tymczasowej. Szkoda, że ustawa trafiła do Komisji Nadzwyczajnej, która potraktowała projekt zbyt restrykcyjnie, bez woli ustępstw, jeśli chodzi o Kodeks pracy, chroniący zasadniczo stały stosunek zatrudnienia, a nie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, na pewno bardziej otwartej na problematykę bezrobocia i jego skutków. Projekt w komisji został znacznie zmodyfikowany, o czym mówił pan poseł sprawozdawca, ale niewystarczająco. Ustawa jest bardzo potrzebna, ale jej prawidłowe funkcjonowanie jest uzależnione od tego, czy na organizatorów pracy, czyli pracodawcę użytkownika i pracodawcę będącego agencją pracy tymczasowej, nałożymy kagańce, takie chociażby, jak odpis na fundusz socjalny, urlop na żądanie czy też obowiązek płacenia składek na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#PosełEugeniuszWycisło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Platformy Obywatelskiej wnoszę 10 poprawek, które powinny złagodzić ten zbyt kodeksowy charakter projektu ustawy i które składam na ręce pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Artura Zawiszę, który przedstawi stanowisko klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełArturZawisza">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, chcę zaznaczyć, iż projektowana ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych ma na celu uregulowanie istniejącego w Polsce od kilku lat zjawiska, jakim jest praca tymczasowa, co pozwoli na korzystanie z tej instytucji przez uczestników obrotu gospodarczego w sytuacjach, kiedy wymagane jest elastyczne kształtowanie zatrudnienia w stosunku do potrzeb rynku. Ustawa ta ma szansę stać się skutecznym narzędziem przeciwdziałania bezrobociu. Praca tymczasowa jako najdynamiczniej rozwijająca się forma zatrudnienia na świecie przyczyniła się nawet do kilkupunktowego obniżenia poziomu bezrobocia choćby w takich krajach, jak Holandia czy Hiszpania. W Polsce przy ponad 18-procentowym bezrobociu - dodajmy, największym w czasach III Rzeczypospolitej - powinny zostać przyjęte takie regulacje, które pozwolą na dalszy rozwój tej formy zatrudnienia, a tym samym na zapewnienie legalnych źródeł zarobkowania i miejsc pracy setkom tysięcy osób.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełArturZawisza">Niestety, projekt zaproponowany przez rząd stanowi regulację, która nie daje nadziei na wystarczającą poprawę losu bezrobotnych w Polsce. Przyjęty przez komisję kształt ustawy niesie także zagrożenia dla rozwoju pracy tymczasowej. Otóż podstawowe korzyści z ustawy dobrze regulującej tę formę zatrudnienia byłyby następujące: zmniejszenie bezrobocia, legalne zarobkowanie przez dziesiątki lub setki tysięcy ludzi w naszym kraju, szczególnie poprzez aktywizację bezrobotnych, umożliwienie skutecznego wejścia na rynek pracy absolwentom poprzez nabycie doświadczeń, doskonalenie umiejętności i kwalifikacji zawodowych w trakcie wykonywania pracy tymczasowej oraz matkom wychowującym dzieci czy wracającym po urlopach wychowawczych, możliwość pracy i rozwoju zawodowego także dla specjalistów o wysokich i rzadko spotykanych na rynku pracy kwalifikacjach, ograniczenie wydatków budżetowych na zapomogi i świadczenia dla bezrobotnych, dodatkowe dochody dla państwa w postaci podatku dochodowego odprowadzanego od wynagrodzeń pracowników czasowych, podatku dochodowego od osób prawnych oraz VAT odprowadzanego przez agencje pracy tymczasowej z tytułu prowadzonej przez nie działalności gospodarczej, wreszcie zasilenie ZUS w postaci składek na ubezpieczenie społeczne. Kolejne korzyści to ograniczenie rozwoju tzw. szarej strefy poprzez oferowanie polskim firmom możliwości elastycznego kształtowania kosztów zatrudnienia w sytuacjach zapotrzebowania na dodatkową siłę roboczą dostarczaną przez agencje pracy tymczasowej, umożliwienie rozwoju polskim małym i średnim przedsiębiorstwom poprzez odciążenie ich od ogromu prac i nakładów na administrowanie zatrudnienia i spełnianie wymogów prawnych w tym zakresie - pracownik tymczasowy ma umowę z agencją pracy tymczasowej, a nie z firmą - zachęta do dalszych inwestycji w Polsce dokonywanych przez inwestorów zagranicznych, którzy przyzwyczajeni są do i oczekują elastyczności zatrudnienia poprzez możliwość zatrudniania pracowników tymczasowych w naszym kraju, i wreszcie poprawa i zapewnienie bezpieczeństwa i higieny pracy osób zatrudnianych jako pracownicy tymczasowi. Powtarzam, to byłyby korzyści z dobrze napisanej ustawy - niestety nie tak, jak projektowana ustawa. Ona powinna zapewniać maksymalną elastyczność zatrudnienia w kontekście nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, długości jego trwania, kształtowania praw i obowiązków stron tego stosunku oraz racjonalnego ustalenia kosztów związanych z zatrudnieniem. Powinna także wprowadzać szereg przepisów o charakterze ochronnym, gwarancyjnym, dających pracownikom tymczasowym prawo do odpowiednich warunków pracy i płacy.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PosełArturZawisza">Na te warunki należy jednak spojrzeć inaczej, niż czynimy to w przypadku klasycznego stosunku pracy, gdyż stosunek pracy tymczasowej nie jest klasycznym stosunkiem pracy - jest stosunkiem o charakterze niejako trójstronnym, w którym aktywny udział biorą nie dwa, lecz trzy podmioty: pracownik tymczasowy, pracodawca w sensie formalnym, czyli agencja pracy tymczasowej, i pracodawca w sensie faktycznym, ten, który daje pracę - w języku ustawy: pracodawca użytkownik. Stosunek pracy tymczasowej wymaga odrębnego podejścia i całkowicie odmiennego sposobu myślenia dostosowanego nie do klasycznego sposobu, w jaki zwykliśmy rozumieć stosunek pracy, ale do realiów, w których instytucja pracy tymczasowej będzie mieć zastosowanie. Jeżeli na przykład mówimy o konkretnej potrzebie przedsiębiorcy polegającej na okresowym zapotrzebowaniu na pracowników spowodowanym nagłym zwiększeniem zamówień na towary, to musimy zastanowić się przede wszystkim, jak wyjść tej potrzebie naprzeciw, a nie tylko jak zachować 100% gwarancji ochronnych, dających się niekiedy zastosować jedynie w sytuacji stałego zatrudnienia. W przypadku pracy tymczasowej musimy nauczyć się odpowiadać na pytanie, na ile można zrezygnować z ochrony przewidzianej dla stałego stosunku zatrudnienia, aby nie naruszyć podstawowych zasad tej ochrony, ale jednocześnie móc wyjść naprzeciw konkretnej potrzebie przedsiębiorcy.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#PosełArturZawisza">Najważniejszy aspekt w regulowaniu zjawiska pracy tymczasowej to stworzenie przepisów dostosowanych do jej istoty, a nie dostosowanie idei i istoty pracy tymczasowej do dotychczasowego kodeksowego stosunku pracy. Wiele zapisów projektu ustawy kłóci się z ideą stosunku pracy tymczasowej jako stosunku opartego na elastyczności, potrzebie dostosowania do zmieniających się warunków rynku i oczekiwań jego uczestników, należy pamiętać bowiem, że instytucja pracy tymczasowej rozwinęła się w Polsce tak dynamicznie właśnie dlatego, że nie było krępujących jej rozwój regulacji. W tym miejscu warto zacytować akapit z korespondencji, jaką otrzymał podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pan Krzysztof Pater, korespondencji z Międzynarodowej Konfederacji Agencji Pracy Tymczasowej, która to europejska instytucja pisała: „Jednym z kluczowych zagadnień w dyskusji wydaje się szeroko rozpowszechnione nieporozumienie, że w większości przypadków umowy o pracę z agencją pracy tymczasowej zastąpią umowy o pracę na czas określony”. Jednakże międzynarodowa konfederacja udowodniła w swoich badaniach, że tylko 14% przedsiębiorstw korzystających z pracy pracowników agencji pracy tymczasowej zatrudnia stałych pracowników i że 17% pracy wykonywanej przez pracowników agencji nie mogłoby być inaczej wykonane, gdyby nie istniała taka opcja. Z tego powodu nawet gdy zastępowanie umów na czas określony umowami o pracę zawartymi z agencją pracy tymczasowej występowałoby w nielicznych przypadkach, na dłuższą metę plusy - nowo tworzone miejsca pracy i integracja pracowników - o wiele przewyższyłyby możliwe występujące minusy umów o pracę zawieranych z agencją pracy tymczasowej, a w dodatku umowy zawierane z agencją pracy tymczasowej często służą jako pierwszy krok do zawarcia umowy na czas określony. W naszym mniemaniu - pisali przedstawiciele europejskiej instytucji - dużo jest do zyskania dla pracowników, użytkowników i rynku pracy, jeżeli zarówno ochrona pracowników, jak i elastyczność będą brane pod uwagę jako dwa równorzędne cele projektu tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#PosełArturZawisza">Otóż właśnie aby zapewnić tę elastyczność, klub Prawo i Sprawiedliwość będzie proponował cztery poprawki do proponowanej przez komisję wersji ustawy.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#PosełArturZawisza">Proponujemy skreślić dotychczasową treść art. 13 ust. 2 i nadać mu brzmienie: Umowa o pracę zawarta na czas określony może być rozwiązana przez każdą ze stron z zachowaniem trzydniowego okresu wypowiedzenia. Zapis o trzydniowym okresie wypowiedzenia jednolity dla wszystkich umów o pracę tymczasową zawartych na czas określony jest konieczny dla realizacji zasady elastyczności zatrudnienia tymczasowego. Jeżeli praca tymczasowa ma być odpowiedzią na zmieniające się z dnia na dzień potrzeby rynku, musi być ona ukształtowana w sposób determinowany tymi potrzebami. Inaczej instytucja ta nie ma szansy się rozwijać i zdawać egzaminu w gospodarce rynkowej. Proponowany zapis jest więc podyktowany koniecznością elastycznego nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy tymczasowej. Uniezależnienie okresu wypowiedzenia od czasu, na jaki została zawarta umowa o pracę, oraz utrzymanie go na poziomie trzech dni pozwala na dostosowanie wielkości zatrudnienia pracowników tymczasowych do bieżących potrzeb użytkownika, co stanowi istotę pracy tymczasowej. Dłuższe okresy wypowiedzenia to także wyższy koszt pracy tymczasowej, a tym samym zmniejszenie jej atrakcyjności dla pracodawców i skłonienie ich do zatrudniania ludzi na czarno. Argumentacja przeciwników krótkiego okresu wypowiedzenia zawsze skupia się na ochronie pracowników. Agencje pracy tymczasowej także dbają o ich interesy, jednak tam, gdzie muszą wybierać pomiędzy zapewnieniem pracy dla setek tysięcy ludzi, co gwarantuje dynamiczny rozwój pracy tymczasowej, opartej na elastyczności, a brakiem tej pracy dla ludzi, co osiągnięte zostaje w warunkach sztywnego i krępującego prawa, wybierają rzecz jasna to pierwsze, pracę dla setek tysięcy, i to nawet kosztem rezygnacji z pewnej części uprawnień o charakterze ochronnym. Tym bardziej że zatrudnienie pracownicze również nie ma stabilnego charakteru. Przykładem mogą być tu powszechnie stosowane umowy o pracę na czas określony zawierane na okres dłuższy niż 6 miesięcy w celu wprowadzenia do nich okresu wypowiedzenia wynoszącego dwa tygodnie. Można wręcz zapytać statystycznego bezrobotnego, czy wolałby mieć pracę z trzydniowym okresem wypowiedzenia, czy nie mieć tej pracy lub pracować na czarno.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#PosełArturZawisza">Kolejna poprawka to propozycja nadania art. 17 ust. 1 następującego brzmienia: Pracownikowi tymczasowemu przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze 1 i 2/3 dnia za każdy okres wykonywania pracy tymczasowej wynoszący łącznie 30 dni roboczych na rzecz jednego pracodawcy użytkownika lub więcej niż jednego pracodawcy użytkownika. Obecnie w Kodeksie pracy dla prac sezonowych, a więc dla prac mających analogiczny charakter do jednej z przesłanek pracy tymczasowej, obowiązuje nawet 1,5-dniowy wymiar urlopu za każdy przepracowany miesiąc. W związku z dostosowywaniem prawa do regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej i minimalnym możliwym wymiarem urlopu w wysokości 20 dni to właśnie urlop w wymiarze 1 i 2/3 dnia za każde 30 odpowiadać będzie normom europejskim i nie będzie powodował niepotrzebnego wzrostu kosztów pracy tymczasowej.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#PosełArturZawisza">Wreszcie poprawki trzecia i czwarta, bardzo ważne, to propozycja zamiany minimalnego okresu pracy tymczasowej u jednego pracodawcy z 12 na 24 miesiące oraz propozycja zmiany okresu karencyjnego pomiędzy podejmowaniem pracy u tego samego pracodawcy z 36 na 12 miesięcy. Otóż obecnie przyjęte rozwiązanie polegające na skróceniu do 12 miesięcy maksymalnego okresu wykonywania pracy na rzecz jednego pracodawcy użytkownika - choć w poprzednich projektach rządu było to 18 miesięcy - jest jednym z najgorszych rozwiązań przyjętych w krajach Unii Europejskiej posiadających regulację pracy tymczasowej. W większości państw europejskich okres ten wynosi od 18 nawet do 36 miesięcy. W sytuacji wysokiego bezrobocia w naszym kraju niezrozumiały jest brak poparcia lub ograniczanie rozwiązań, które to bezrobocie mogą zredukować. Czy nas stać na takie rozwiązania? Rozwiązanie obecnie przyjęte będzie miało szczególnie niekorzystne skutki np. w małych miastach, gdzie jest tylko kilka zakładów pracy i wyczerpanie okresu w jednym korzystającym z tej formy zatrudnienia tymczasowego może zamknąć pracownikowi możliwość pracy w ogóle. Znamienne jest, że tak naprawdę to skrócenie tego okresu uderzy w samych pracowników tymczasowych. Agencja pracy tymczasowej znajdzie bowiem w ciągu kilku dni zastępcę na miejsce pracownika tymczasowego, który już wyczerpał swój limit. A pracownik, który limit wyczerpał, będzie musiał odejść z pracy, niezależnie od tego, czy pracodawca użytkownik jest z niego zadowolony, i niezależnie od tego, że tę pracę mógłby jeszcze zachować na czas odpowiadający potrzebom pracodawcy użytkownika. W firmach charakteryzujących się sezonową strukturą zatrudnienia, które jako zasadę przyjmują zatrudnienie tymczasowe, pracodawca użytkownik nie będzie chciał przechodzić na stałą formę zatrudnienia z pracownikiem tymczasowym tylko dlatego, że upłynął okres 12 miesięcy, dlatego też będzie zmuszony szukać nowej osoby, chociaż ta mogłaby jeszcze wykonywać pracę przez długi czas, mając i zatrudnienie, i środki na utrzymanie. Dlatego, nie znajdując racjonalnego uzasadnienia w stanowisku prezentowanym w projekcie ustawy, jako klub opowiadamy się za maksymalnym wydłużeniem możliwości pracy na rzecz jednego pracodawcy użytkownika, uważając reglamentację zasad zatrudnienia za sztywną, zupełnie niepotrzebną i ograniczającą rozwój instytucji pracy tymczasowej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#PosełArturZawisza">Te właśnie cztery opisywane poprawki będę składał na ręce pana marszałka. Od przyjęcia przez komisję tych poprawek klub Prawo i Sprawiedliwość będzie uzależniał swoje głosowanie nad całością projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Mieczysława Kasprzaka o wystąpienie w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego zająć stanowisko w odniesieniu do rządowego projektu ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PosełMieczysławKasprzak">Wysoka Izbo! Bezrobocie to dzisiaj ogromny problem dla wielu ludzi, to dramat wielu rodzin. Dla wielu rodzin nieposiadających żadnych dochodów podjęcie pracy przez jednego z członków rodziny to największe marzenie. Oficjalnie bez pracy pozostaje dziś ponad 3 mln osób. W rzeczywistości należy do tego doliczyć bezrobocie ukryte na wsi. Niepokojące jest to, że coraz częściej szeregi bezrobotnych zasilają ludzie młodzi z wyższym wykształceniem. W rodzinach posiadających jedną osobę bezrobotną poniżej granicy ubóstwa żyje około 36%. W rodzinach dotkniętych bezrobociem aż 20% gospodarstw wydawało na utrzymanie mniej niż minimum socjalne. Sytuacja ta budzi ogromny niepokój Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, bowiem znalezienie dzisiaj jakiejkolwiek pracy graniczy praktycznie z cudem. Z danych statystycznych wynika, że większość bezrobotnych straciła wiarę w znalezienie pracy. Bezpośrednią przyczyną takiej sytuacji, jak wszyscy wiemy, jest zapaść naszej gospodarki. Pomimo różnych pomysłów, często prześcigania się w populistycznych hasłach na temat likwidacji bezrobocia, sytuacja w tym zakresie od kilku lat już pozostaje bez zmian, a nawet pogarsza się. Zdaniem naszego klubu parlamentarnego najistotniejszym czynnikiem mogącym mieć istotny wpływ na likwidację bezrobocia jest wzrost gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#PosełMieczysławKasprzak">Przedstawione dziś przez komisję sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych z druku nr 1349 ma na celu włączenie do polskiego porządku prawnego nieznanych wcześniej instytucji pracy tymczasowej i pracowników tymczasowych, którzy są zatrudniani wyłącznie na rzecz innych podmiotów niż zatrudniający je podmiot, czyli agencja pracy tymczasowej. Znowelizowana ustawa o zatrudnianiu i przeciwdziałaniu bezrobociu rozszerzyła krąg podmiotów uprawnionych do prowadzenia pośrednictwa pracy na agencje zatrudnienia, w tym także na agencje pracy tymczasowej. Omawiana dziś ustawa określa warunki tworzenia i działalności agencji pracy tymczasowej jako podmiotu wykonującego zadania z zakresu pośrednictwa pracy. Przedmiotowy projekt ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych reguluje status prawny osób podejmujących pracę tymczasową za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. W świetle całości zamierzonych regulacji prawnych agencja pracy tymczasowej będzie mogła wykonywać zadania w zakresie pośrednictwa pracy w stosunku do pracowników tymczasowych wyłącznie jako pracodawca w rozumieniu Kodeksu pracy. Natomiast wobec osób w wieku 16–26 lat będących uczniami lub studentami oraz wobec osób pobierających rentę lub emeryturę agencja pracy tymczasowej będzie mogła wykonywać zadania w zakresie pośrednictwa pracy, będąc stroną zawartej z tymi osobami umowy o pracę albo umowy cywilnoprawnej.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#PosełMieczysławKasprzak">Ze względu na to, że omawiana dziś ustawa dotyka bardzo delikatnej materii stosunków pracy, jej wprowadzenie zostało poprzedzone dokładnymi analizami i takimi zabezpieczeniami, które pozwolą uniknąć naruszania Kodeksu pracy przez pracodawców. To bowiem w ostatnich latach daje się zauważyć wiele rażących przypadków łamania prawa pracy przez pracodawców poprzez maksymalne wykorzystywanie pracowników, niejednokrotnie z narażeniem ich zdrowia i życia.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#PosełMieczysławKasprzak">Omawiany dziś projekt pozwoli na elastyczniejsze zatrudnianie pracowników. Dotyczyć to będzie m.in. pracowników zatrudnionych sezonowo. Projekt tej ustaw powinien przyczynić się do ograniczenia często stosowanego zatrudniania pracowników na czarno. Biorąc pod uwagę wszystkie pozytywne aspekty projektu, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za przyjęciem omawianej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Tadeusza Szukałę o wystąpienie w imieniu klubu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełTadeuszSzukała">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych zawartego w drukach nr 1349 i 1496.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełTadeuszSzukała">Rządowy projekt ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych ma na celu zmniejszenie bezrobocia oraz poprawę procedur w celu ułatwienia przyjmowania do pracy. Przy tak dużym bezrobociu, sięgającym realnie 5,5 mln ludzi, praca tymczasowa dla pracodawców jest rozwiązaniem przynoszącym niezłe korzyści materialne. Zaczyna być stosowana metoda zwalniania stałych pracowników, w zamian zostają zatrudnieni pracownicy tymczasowi.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PosełTadeuszSzukała">Co ten projekt ma załatwić? Ano, rządowy projekt ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych ma usankcjonować prawnie istniejące już w Polsce dość powszechne zjawisko oferowania zamiast normalnej pracy pracy tymczasowej poprzez agencje pracy tymczasowej. Widać to najlepiej w supermarketach. Przy kasach nie ma już normalnych pracowników. Oni zbyt dużo wymagają, wymagają normalnego ludzkiego traktowania, 8-godzinnego dnia pracy, przerwy na załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych. Pracownicy sezonowi takich wymagań nie mają i nie mogą mieć, bo w każdej chwili bez żadnych konsekwencji dla pracodawcy mogą pracę stracić. Dlatego kasjerki w supermarketach z nalepką: pracownik sezonowy firmy Work Service, siedzą pokornie po 14 godzin dziennie przy kasie. Piękna idea pracy sezonowej, tymczasowej, która dotychczas służyła uczniom i studentom do spędzania wakacji za własne, zarobione pieniądze, teraz ma służyć w Polsce do powiększania dochodów zachodnich, zagranicznych firm i koncernów.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PosełTadeuszSzukała">Ten projekt ustawy to kolejny akt prawny zniewalający ludzi we własnym kraju. Nawet sami autorzy projektu w uzasadnieniu stwierdzają: „Dzięki możliwości korzystania z pracy pracowników agencji pracy tymczasowej firmy będą mogły bez zobowiązań wynikających z tytułu samodzielnego zatrudnienia pracowników zaspokajać swoje potrzeby kadrowe”. Oznacza, że ustawa będzie sankcjonować zniewalanie pracowników. Dzięki tej ustawie normalna praca stanie się dobrem nieosiągalnym. Dla rządu być może taka ustawa jest korzystna w sensie propagandowym, bo w sposób papierowy, statystyczny można chwilowo doprowadzić do zmniejszenia tzw. bezrobocia rejestrowanego. Niestety, nie poprawi to w sposób możliwie trwały sytuacji ludzi bezrobotnych. Co gorsza, biedny, bez innego wyjścia, człowiek podejmujący taką pracę za pośrednictwem tymczasowej agencji będzie musiał część swoich mizernych zarobków przekazać agencji, bo przecież ta agencja nie będzie prowadziła działalności charytatywnej. Wykorzystywanie trudnej sytuacji tak biednych ludzi będzie traktowane jako prawdziwy biznes.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#PosełTadeuszSzukała">Zarówno polityka gospodarcza, jak i polityka pieniężna państwa muszą być przyjazne ludziom. Kredyty na inwestycje muszą być adekwatne do poziomu inflacji, a nie tak jak dotychczas na poziomie 18–20%, co uniemożliwia inwestowanie i tworzenie miejsc pracy. Uszczelnienie granic i polityka kursowa mają sprzyjać produkowaniu towarów w naszym kraju, a nie niepohamowanemu importowi prostych produktów z całego świata. Jak wyliczają specjaliści, na rynku pracy 1 mld deficytu importowego to utrzymanie 100 tys. miejsc pracy za granicą. Według rocznika statystycznego deficyt w handlu zagranicznym naszego kraju w ostatnich dwóch latach kształtował się na poziomie 14 mld dolarów, to jest około 56 mld zł. Jeśli wierzyć naukowcom, którzy się tymi problemami zajmują na co dzień, to całe nasze bezrobocie jest importowane z innych krajów. Importujemy najprostsze towary: artykuły żywnościowe, wózki dziecinne, guziki, gwoździe, wyroby z kamienia, różnego rodzaju podkładki, i inne tak proste towary za miliardy dolarów. To wszystko moglibyśmy produkować w naszym kraju. Teraz tą ustawą chcemy usankcjonować zniewolenie obywateli polskich przez zagraniczne supermarkety, które obecnie bezprawnie zatrudniają z agencji pracy tymczasowej pracowników na stanowiskach stałych.</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#PosełTadeuszSzukała">Reasumując, panie marszałku, Wysoki Sejmie, panie ministrze, ustawa ta miałaby sens, gdyby agencja pracy tymczasowej miała obowiązek i możliwości walki z korupcją o miejsca pracy. Powinna również złagodzić społeczne napięcia istniejące na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#PosełTadeuszSzukała">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z powyższym klub Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej będzie głosował za skierowaniem do komisji tej ustawy, poprawkami, które są przedstawione przez inne kluby i za jej dopracowaniem. Jest to ustawa bardzo potrzebna, bo napięcia społeczne są wysoce niepokojące, i myślę, że dzięki tej ustawie po dopracowaniu będzie można te napięcia zmniejszyć. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
<u xml:id="u-66.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę panią posłankę Annę Sobecką o wystąpienie w imieniu klubu Ligi Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełAnnaSobecka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PosełAnnaSobecka">Wysoka Izbo! Ustawa, nad którą debatujemy, z jednej strony, tworzy ramy prawne, w których można zachować konieczną dla pracy tymczasowej elastyczność, a z drugiej strony, wprowadza dość silny element ochronny w odniesieniu do osób wykonujących pracę otrzymaną za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Dodatkowo oprócz jasnego sformułowania praw i obowiązków podmiotów uczestniczących w leasingu pracowników ustawa wskazuje organ powołany do egzekwowania stosowania przepisów ustawy przez przedsiębiorcę użytkownika oraz agencje pracy tymczasowej, a mianowicie Państwową Inspekcję Pracy. Wprowadza również sankcje za naruszenie przepisów ustawy. Jest to regulacja w pełni kompletna, a więc spełniająca jeden z podstawowych postulatów tworzenia prawa. Ustawa zawiera wiele rozwiązań dobrych, mających charakter gwarancyjny i ochronny, których urzeczywistnienie pozwoli wyeliminować szereg patologii w relacjach pracownik tymczasowy - agencja pracy tymczasowej i pracownik tymczasowy - przedsiębiorca użytkownik.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PosełAnnaSobecka">Podkreślenia wymaga to, iż samo zjawisko pracy tymczasowej nie jest niczym złym. Z jednej strony pozwala pracodawcom dość elastycznie kształtować zatrudnienie, a z drugiej strony daje możliwość zarobkowania tysiącom naszych rodaków. Jednakże z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną wielu polskich pracodawców, ogromny problem bezrobocia, z którym boryka się nasz kraj, praca tymczasowa znana w całym świecie i praca tymczasowa występująca w polskich warunkach to dwie zupełnie różne sprawy. W naszym kraju wielu pracodawców, korzystając z luk w prawie, zapewniało sobie pod przykrywką pracy tymczasowej dostęp do taniej siły roboczej. Z tego, co mi wiadomo, pracownicy niektórych agencji pracy tymczasowej, szczególnie tych, które dostarczają słabo wykwalifikowany personel, pracują w strasznych warunkach, pozbawieni jakichkolwiek praw. Dotarły do mnie nawet sygnały, iż niektórzy pracodawcy zabraniają kontaktować się swoim pracownikom z pracownikami agencji pracy tymczasowej, z których pracy korzystają. Ponadto osoby te wykonują często pracę przy braku poszanowania dla podstawowych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, bez koniecznej w stosunkach pracy ochrony życia i zdrowia ludzkiego. Ustawa o zatrudnieniu pracowników tymczasowych przynajmniej częściowo przeciwstawia się wskazanym powyżej patologiom... Chyba nie minęło jeszcze 10 minut?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jeszcze nie, to pomyłka aparatury, pani poseł, proszę spokojnie kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełAnnaSobecka">Z rzeczy dobrych zawartych w projekcie zwrócić należy uwagę na wyraźne skonkretyzowanie stosunku pracy pracownika tymczasowego. W świetle projektu, zawierając umowę o pracę z agencją pracy tymczasowej, pracownik tymczasowy powinien znać dokładnie warunki wykonywania swoich obowiązków. Jest to zasadnicza zmiana dotychczasowej praktyki, która polega na tym, iż pracownik tymczasowy godził się tylko na wykonywanie określonego rodzaju czynności, nie wiedząc, gdzie będzie to czynił i w jakich warunkach. Obecnie dzięki regulacjom zawartym w projekcie agencja pracy tymczasowej będzie zobowiązana do przekazania pracownikowi tymczasowemu o wiele szerszego zakresu informacji, które pozwolą mu na podjęcie suwerennej decyzji w zakresie podjęcia pracy w agencji pracy tymczasowej.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PosełAnnaSobecka">Na uznanie zasługuje również wprowadzenie w ustawie rozwiązań, które mają urzeczywistnić zasadę, iż pracownicy tymczasowi nie mogą być gorzej traktowani, w szczególności finansowo, niż pracownicy przedsiębiorcy użytkownika. Urzeczywistnienie tych założeń oznaczałoby zerwanie z dotychczasową praktyką, zgodnie z którą pracownicy tymczasowi są zawsze mniej kosztowni od zwykłych pracowników. Ich wynagrodzenia są bez porównania niższe od wynagrodzeń normalnych pracowników przedsiębiorcy użytkownika. Naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu również pracowników tymczasowych może w świetle w projektu skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą, ale, co mnie zdziwiło, wobec pracownika zawsze odpowiadać będzie agencja pracy tymczasowej. Wydaje mi się, iż mechanizm walki z dyskryminacją w stosunkach pracy, jaki wprowadzamy również do zjawiska pracy tymczasowej, działałby w praktyce o wiele bardziej skutecznie, jeżeli wprowadzilibyśmy bezpośrednią i równoległą odpowiedzialność agencji pracy tymczasowej oraz przedsiębiorcy użytkownika w miejsce bezpośredniej odpowiedzialności agencji pracy tymczasowej i regresowej odpowiedzialności przedsiębiorcy użytkownika. Zaangażowanie obu podmiotów, które dzielą się uprawnieniami i obowiązkami pracodawcy wobec pracownika tymczasowego, w odpowiedzialność finansową za naruszenie prawa mogłoby przynieść ten ważny prewencyjny wymiar, jaki winno nieść każde udowodnione naruszenie brzmienia przepisów prawa.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#PosełAnnaSobecka">Pragnę podkreślić, iż pracownicy tymczasowi powinni mieć prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, tak jak ogół pracowników w naszym kraju. Dlatego uważam, iż ustawa o zatrudnieniu pracowników tymczasowych powinna uregulować w sposób ścisły rozkład obowiązków w zakresie szeroko rozumianego bezpieczeństwa i higieny pracy pomiędzy przedsiębiorcą użytkownikiem a agencją pracy tymczasowej. Niedopuszczalne jest natomiast pozostawienie takich kwestii, jak: szkolenie pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, wyposażenie pracownika w środki ochrony indywidualnej czy też zapoznanie go z ryzykiem zawodowym towarzyszącym danej pracy wzajemnym uzgodnieniom między agencją pracy tymczasowej a przedsiębiorcą użytkownikiem. Są to sprawy zbyt istotne, aby podmioty te mogły przerzucać wzajemnie odpowiedzialność za te sprawy na barki drugiej strony. Uważam, iż sprawy, o których wspomniałam wyżej, powinny bezwzględnie obciążać przedsiębiorcę użytkownika, ponieważ zna on najlepiej specyfikę prowadzonej przez siebie działalności, zna źródła potencjalnych zagrożeń i metody ich eliminowania. Dlatego oczekuję, iż projekt ten w sposób stanowczy unormuje wymienione kwestie.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#PosełAnnaSobecka">Jak każdy stosunek pracy, tak również praca w ramach agencji pracy tymczasowej może powodować konflikty, które będą wymagały rozwiązania sporu przez sąd. Zasadą przyjętą w naszym porządku prawnym jest przyznanie pracownikowi w postępowaniu sądowym przywilejów, które mają w założeniu osłabić dominującą pozycję pracodawcy w sporach ze stosunku pracy. Zadanie to miał spełniać m.in. przepis dający dużą swobodę pracownikowi w wyborze miejsca sądu właściwego do rozpoznania sprawy z zakresu prawa pracy. Dlatego też zupełnie nie rozumiem, dlaczego w projekcie właściwym do rozpoznania sporu jest sąd pracy właściwy ze względu na siedzibę agencji pracy tymczasowej, a więc sąd faworyzujący pracodawcę. Uważam, iż projekt powinien respektować rozwiązania przyjęte w postępowaniu cywilnym i gwarantować pracownikowi prawo wyboru dogodnego miejscowo dla niego sądu. W przeciwnym razie możemy spotkać się z sytuacją, iż pracownik tymczasowy nie będzie miał faktycznych możliwości sądowego dochodzenia swoich roszczeń z uwagi chociażby na koszty dojazdu do sądu właściwego ze względu na siedzibę agencji pracy tymczasowej.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#PosełAnnaSobecka">Na gruncie projektu ustawy bezpośrednią odpowiedzialność finansową za naruszenie prawa w stosunku do pracownika tymczasowego ponosi agencja pracy tymczasowej, a przecież bardzo często podstawą faktyczną rodzącą taką odpowiedzialność po stronie agencji pracy tymczasowej są działania i zaniechania przedsiębiorcy użytkownika. Wobec tego uważam za właściwsze wprowadzenie z uwagi na ochronę pracy pracownika tymczasowego solidarnej odpowiedzialności agencji pracy tymczasowej oraz przedsiębiorcy użytkownika za wszystkie zobowiązania finansowe wobec pracownika tymczasowego powstałe w czasie świadczenia pracy na rzecz przedsiębiorcy użytkownika. Uważam, iż w dobie nagminnego łamania prawa pracownika do godziwego wynagrodzenia za pracę takie rozwiązanie jest konieczne.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#PosełAnnaSobecka">Na zakończenie pragnę stwierdzić, iż omawiamy ustawę niewątpliwie bardzo potrzebną. Dotychczas wielu pracodawców wykorzystywało fakt braku precyzyjnych regulacji prawnych, łamiąc podstawowe prawa człowieka. Dlatego cieszę się, że wreszcie doczekamy się prawa, które wkroczy w tę sferę stosunków społecznych. Z drugiej strony pragnę podkreślić, iż ustawa, którą omawiamy, powinna być wyłącznie uzupełnieniem prawa pracy, a nie jedną z podstawowych form zatrudnienia pracowników. Ustawa co prawda zawiera pewne gwarancje, które będą ograniczały zakres stosowania pracy tymczasowej. Mam jednak poważne wątpliwości, czy te gwarancje są dostosowane do naszej obecnej rzeczywistości gospodarczej, czy sprostają zagrożeniom płynącym z ogromnego bezrobocia. Odpowiedź na to pytanie da nam oczywiście życie, i to dopiero za jakiś czas. Chciałabym się mylić, ale wydaje mi się, iż niestety, moje obawy się potwierdzą.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#PosełAnnaSobecka">Klub Liga Polskich Rodzin będzie głosował za przyjęciem ustawy, z uwzględnieniem poprawek moich przedmówców. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o wystąpienie pana posła Jana Orkisza, który będzie przemawiał w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełJanOrkisz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy stanowiska wobec sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” o rządowym projekcie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, przedłożonego w druku nr 1496.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PosełJanOrkisz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Omawiany dzisiaj projekt ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych ma na celu włączenie do polskiego porządku prawnego nieznanych wcześniej instytucji pracy tymczasowej i pracowników tymczasowych, którzy są zatrudniani wyłącznie w celu skierowania ich do wykonywania pracy na rzecz innych podmiotów niż zatrudniająca ich agencja pracy tymczasowej.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PosełJanOrkisz">Prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa pracy przez agencję zatrudnienia, w tym także agencję pracy tymczasowej, zostało usankcjonowane w uchwalonej w dniu 20 grudnia 2002 r. nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Ustawa ta określa warunki tworzenia i działalności agencji pracy tymczasowej jako podmiotu wykonującego zadania z zakresu pośrednictwa pracy. Znajdują one umocowanie w prawie międzynarodowym, to jest w konwencji nr 181 Międzynarodowej Organizacji Pracy, dotyczącej prywatnych biur pośrednictwa pracy.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#PosełJanOrkisz">W Polsce omawiana forma pośrednictwa pracy jest stosowana w praktyce i obejmuje znaczną liczbę osób, które są kierowane do zainteresowanych firm w sytuacji sezonowego wzrostu produkcji, zwiększenia zamówień lub realizacji dodatkowych zadań i potrzeb z tym związanych. Specyfiką tej pracy jest jej zdecydowanie zadaniowy charakter. Agencje pracy tymczasowej obsługują głównie działające w Polsce firmy zagraniczne i międzynarodowe, przyzwyczajone do korzystania z pracowników tymczasowych ze względu na istnienie takiej możliwości zarówno w ich krajach macierzystych, jak i w państwach, w których inwestują.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#PosełJanOrkisz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W oparciu o przedłożony projekt ustawy agencja pracy tymczasowej będzie mogła wykonywać zadania w zakresie pośrednictwa pracy w stosunku do pracowników tymczasowych wyłącznie jako ich pracodawca w rozumieniu Kodeksu pracy, zaś wobec osób w wieku 16–18 lat będących uczniami lub studentami - jako strona zawartej z nimi umowy cywilnoprawnej.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#PosełJanOrkisz">Proponowana przez rząd i zaakceptowana przez Komisję Nadzwyczajną ustawa, uwzględniając wymagania obowiązującego prawa Unii Europejskiej przewiduje m.in., po pierwsze, że umowa o pracę na czas określony albo na czas wykonywania określonej pracy będzie podstawą stosunku prawnego łączącego pracownika tymczasowego i agencję pracy tymczasowej; alternatywne stosowanie umowy cywilnoprawnej byłoby możliwe tylko w odniesieniu do uczniów i studentów, a więc tych osób, których sytuacja życiowa uniemożliwia stałe świadczenie pracy lub też nie wymaga posiadania ciągłego źródła dochodu zapewniającego zarazem korzystanie z ochrony ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#PosełJanOrkisz">Po drugie, określa stanowiska pracy, w przypadku których pracodawca użytkownik nie może korzystać z pracy pracowników tymczasowych. Wyłączenia te służą zapewnieniu niezbędnej ochrony zdrowia i życia pracowników tymczasowych, wyeliminowania możliwości zastępowania własnych pracowników pracodawcy użytkownika w czasie trwania akcji strajkowej, jak również mają zapobiec powierzaniu pracownikom tymczasowym pracy na stanowiskach opróżnionych w wyniku zwolnień grupowych, ale tylko w okresie bezpośrednio następującym po tych zwolnieniach.</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#PosełJanOrkisz">Po trzecie, wskazuje okoliczności wyłączające możliwość korzystania z pracy pracowników tymczasowych; po czwarte, zakres informacji wymaganych od pracodawcy użytkownika przed skierowaniem do niego pracownika agencji do wykonywania pracy tymczasowej; po piąte, podział uprawnień i obowiązków pracodawcy pomiędzy agencję pracy tymczasowej i pracodawcę użytkownika.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#PosełJanOrkisz">Po szóste, ustawa zawiera zakaz dyskryminowania pracowników tymczasowych w zakresie warunków pracy i innych warunków zatrudnienia oraz szkolenia zawodowego w stosunku do własnych pracowników pracodawcy użytkownika zatrudnionych na takich samych lub podobnych stanowiskach pracy, a także prawo dochodzenia przez pracownika tymczasowego odszkodowania w razie naruszenia wobec niego zakazu dyskryminacji.</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#PosełJanOrkisz">Po siódme, określa w sposób szczególny zasady nabycia i realizacji prawa do urlopu wypoczynkowego z tytułu wykonywania pracy tymczasowej. Po ósme, traktuje jako niedopuszczalne uzgadnianie klauzul zakazujących zatrudniania pracownika tymczasowego u pracodawcy użytkownika po zakończeniu pracy tymczasowej i określa je jako nieważne prawnie. Po dziewiąte, obejmuje pracodawcę użytkownika odpowiedzialnością za wykroczenia przeciwko prawom pracowników tymczasowych w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Po dziesiąte, ogranicza do 12 miesięcy w ciągu kolejnych 36 miesięcy kalendarzowych okres wykonywania pracy tymczasowej przez pracownika tymczasowego na rzecz jednego pracodawcy użytkownika w celu zwiększenia szans zatrudnienia tego pracownika po zakończeniu pracy tymczasowej w charakterze pracownika tego właśnie przedsiębiorcy.</u>
<u xml:id="u-72.10" who="#PosełJanOrkisz">Po jedenaste, ustawa gwarantuje pracownikom tymczasowym prawo do korzystania z ogólnodostępnych urządzeń socjalnych funkcjonujących u pracodawcy użytkownika na zasadach dotyczących pracowników zatrudnionych u tego przedsiębiorcy. Po dwunaste, zobowiązuje pracodawcę użytkownika do informowania działającej u niego reprezentatywnej organizacji związkowej o zamiarze skorzystania z pracy pracowników agencji pracy tymczasowej oraz do przekazywania tejże organizacji określonych informacji dotyczących pracy, która ma być powierzona do wykonywania temu pracownikowi, a także powiadamiania pracowników tymczasowych o wolnych stanowiskach pracy, na których będzie zatrudniał pracowników.</u>
<u xml:id="u-72.11" who="#PosełJanOrkisz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy po zapoznaniu się ze sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych oraz po przeprowadzonej dyskusji w klubie postanowił, że będzie głosował za przyjęciem omawianego sprawozdania. Uważamy, że ustawa ta będzie sprzyjać racjonalizacji i uelastycznianiu polityki zatrudnienia w firmach przy realizacji zadań bądź okresowo zwiększonych, bądź takich, które nie mogą być wykonywane przez własnych pracowników przedsiębiorstwa. Dzięki możliwości korzystania z pracy pracowników agencji pracy tymczasowej firmy te będą mogły bez zobowiązań wynikających z samodzielnego zatrudnienia pracownika zaspokajać potrzeby kadrowe w sytuacjach, które nie uzasadniają trwałego zwiększania własnego stanu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-72.12" who="#PosełJanOrkisz">Według naszego klubu upowszechnienie takiej formy zatrudnienia wpłynie na zmniejszenie bezrobocia i tzw. szarej strefy, ograniczy wydatki budżetowe na świadczenia dla bezrobotnych, a także zwiększy atrakcyjność polskiej oferty dla inwestorów zagranicznych, co może przyczynić się do zwiększenia jej konkurencyjności. Ustawowe usankcjonowanie pracy tymczasowej poprawi i ustabilizuje sytuację prawną osób wykonujących ją już obecnie, bowiem zagwarantuje im status pracowniczy, podczas gdy obecnie agencje pracy tymczasowej zawierają z osobami, które mają być skierowane do wykonywania takiej pracy, wyłącznie umowy cywilnoprawne.</u>
<u xml:id="u-72.13" who="#PosełJanOrkisz">Jeśli chodzi o poprawki zgłoszone podczas drugiego czytania, Klub Parlamentarny Unii Pracy ustosunkuje się do nich po przedłożeniu dodatkowego sprawozdania przez Komisję Nadzwyczajną. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-72.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Józefa Głowę o przedstawienie stanowiska koła Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej chciałbym odnieść się do rządowego projektu ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Wprowadzenie omawianego projektu jest równoznaczne z wprowadzeniem do naszego prawodawstwa nowych instytucji, takich jak praca tymczasowa i pracownik tymczasowy, który - zatrudniony w agencji pracy - będzie wykonywał pracę na rzecz innego podmiotu. Zmiany te uwzględniają potrzeby rynku pracy, który szybko musi się przystosować do zmieniających się warunków. Niekiedy zachodzi potrzeba szybkiego zatrudnienia pracownika na krótki okres czasu.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PosełJózefGłowa">W moim przekonaniu w dobie tak dużego bezrobocia i w istniejących warunkach społeczno-gospodarczych wprowadzenie wyżej wspomnianych zmian jest potrzebne. Rodzi się jednak wiele pytań: Jak w praktyce będzie się przedstawiał status pracownika tymczasowego? Jakie będą: wysokość jego wynagrodzenia, sposób odprowadzania na jego rzecz składek ZUS, przestrzeganie praw pracowniczych, sposób realizacji obowiązków pracowniczych?</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#PosełJózefGłowa">Jestem przekonany, że podejmowanie pracy tymczasowej dla bardzo znacznej liczby osób jest wynikiem braku możliwości podjęcia pracy na dłuższy okres, która daje poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa ekonomicznego. Równocześnie jest grupa osób, dla której ta forma pracy jest w pełni zadowalająca.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#PosełJózefGłowa">Wspomniany wyżej projekt ustawy uwzględnia oczekiwania pracodawców, pozwalając im zaoszczędzić czas na poszukiwanie pracowników i dokonywanie czynności formalnych związanych z ich zatrudnieniem. Dążyć należy jednak do tego, by praca tymczasowa stanowiła formę marginesową na naszym rynku pracy i by korzystały z niej tylko te osoby, którym taki rodzaj pracy odpowiada.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zdaję sobie sprawę z konieczności wprowadzenia w życie omawianego tu projektu ustawy. Proponowane w projekcie zmiany nie rozwiążą problemu wysokiego bezrobocia na naszym rynku pracy, przyczynią się w jakimś stopniu do jego obniżenia, co ma duże znaczenie w trudnej sytuacji polskich pracowników.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#PosełJózefGłowa">Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej wnosi o skierowanie projektu ustawy do komisji celem dopracowania. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Są jeszcze pytania.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pani posłanka Krystyna Szumilas zabierze głos pierwsza, a następnie pan poseł Wiesław Okoński.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pani poseł Krystyna Szumilas, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełKrystynaSzumilas">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam pewne wątpliwości związane z niejasnością, konfliktem pomiędzy art. 9 a art. 27, dotyczącym zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy tymczasowej. W art. 9 w ust. 3 w pkt. 2 czytamy, że pracodawca użytkownik ustala na piśmie z agencją pracy tymczasowej zakres podejmowanych obowiązków pracy dotyczących zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. I wymienione są tam m.in. sprawy, które w takiej umowie powinny zostać zawarte. Natomiast w art. 27 w ust. 1 czytamy o odpowiedzialności pracodawcy użytkownika w zakresie zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. W związku z tym stawiam pytania.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#PosełKrystynaSzumilas">Czy przyjmując zaproponowany w art. 9 w ust. 3 w pkt. 2 sposób ustalenia odpowiedzialności za bezpieczeństwo pracy pracownika tymczasowego, rząd nie obawia się sytuacji, w której podpisana umowa będzie nieprecyzyjna i nie będzie w sposób jednoznaczny określała, która z firm - agencja pracy tymczasowej czy pracodawca użytkownik - ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo pracy pracownika tymczasowego?</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#PosełKrystynaSzumilas">Drugie pytanie. Kto będzie odpowiadał za zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy pracowników tymczasowych, gdy taka umowa nie zostanie podpisana? Na podstawie przedstawionego projektu można jedynie domyślać się, że będzie to odpowiedzialność agencji pracy tymczasowej, natomiast zaprzecza temu ust. 1 w art. 27.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#PosełKrystynaSzumilas">I pytanie trzecie. Czy nie należałoby przyjąć zasady, że za zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy odpowiedzialność ponosi pracodawca użytkownik, ponieważ praca wykonywana jest na terenie jego zakładu pracy i według obowiązujących u niego przepisów bhp? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Wiesław Okoński, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełWiesławOkoński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Projektowana ustawa ma umożliwić zatrudnianie pracowników tymczasowych w sytuacji sezonowego wzrostu produkcji oraz dla stworzenia możliwości zatrudnienia zadaniowego. Nakłada ona jednak na pracodawcę i przedsiębiorcę zatrudniającego szereg różnych obowiązków, które mogą znacznie zbiurokratyzować cały proces, a w wielu przypadkach zniechęcić do swobodnego zatrudniania. W związku z tym mam pytania do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PosełWiesławOkoński">Czy nie obawia się pan, że zbyt kazuistyczne zapisy dotyczące udzielania informacji, warunków bhp, zawarcia umowy itp. mogą zniechęcić przedsiębiorców do korzystania z tego typu zatrudniania?</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PosełWiesławOkoński">I drugie pytanie. Dlaczego pracownika tymczasowego nie wolno zatrudniać na innym stanowisku pracy przy zachowaniu ekwiwalentu wynagrodzenia oraz przy wykorzystaniu jego kwalifikacji? Może to prowadzić do dyskryminacji pracownika tymczasowego w stosunku do innego pracownika, tym bardziej że dyrektywa Rady Europy nic w tym zakresie nie mówi, nie zabrania takiego zatrudniania.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#PosełWiesławOkoński">W związku z tym, panie marszałku, proponuję trzy poprawki, które pozwolę sobie złożyć na pana ręce.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">I jeszcze zgłosił się z pytaniem pan poseł Antoni Stanisław Stryjewski.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zacznę od uwagi natury ogólnej. Posłowie koła Ruchu Katolicko-Narodowego nie byli dosyć przekonani co do całościowej opinii na temat tej ustawy. Ale pierwsze wrażenie, które się rodzi, panie ministrze, jest takie, że niewątpliwie jest to jakiś krok porządkujący w przestrzeni dosyć nieuporządkowanej. Mówię o nieuporządkowanej przestrzeni pracy, ale powiem szczerze, że ta przestrzeń nieuporządkowana pracy w naszym przekonaniu wynika z pewnej doktryny społeczno-gospodarczej, jaką jest doktryna liberalna. W związku z tym wydaje nam się - i czy pan to potwierdzi, panie ministrze - że te nowe warunki pracy, na które się często tu przedmówcy powoływali, stwarzają nową sytuację. Czy te nowe warunki pracy, tak zwane nowe warunki pracy, nie są zwyczajną realizacją doktryny liberalnej, lansowanej przez środowiska biznesowe, mianowicie polegającej na obniżaniu kosztów pracy i maksymalizacji zysku? Powiem szczerze, że dziwią mnie wypowiedzi niektórych przedstawicieli klubów zawierające, łączące w sobie pewną myśl doktrynalną katolicką, jako że tak niewiele wspólnego mają ci przedmówcy w swoich wypowiedziach z nauką społeczną Kościoła, gdzie ta nauka bardziej...</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Szumilas: Pytanie.)</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Panie pośle, słyszę z sali słuszne dopominanie się o treść pańskiego pytania.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie marszałku, zacząłem od tej uwagi, jak mówię, nie wypowiadając się wcześniej, ale teraz już w tej wypowiedzi zapytałem; było pytanie. Jeśli pani Szumilas rozumie dobrze słowa: Czy to nie jest realizacja tej doktryny? Myślę, że jeśli pani jest uważną osobą i wykształconą, to pytanie też tam było, aczkolwiek owinięte pewną frazą polemiczną.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">I kolejne pytanie, już jawne, że tak powiem. Sprawa przyszłych emerytur. Praca tymczasowa powoduje jednak obniżenie dochodów i ich określenie w bardzo krótkim czasie. Może się zdarzyć, że cała populacja ludzi będzie bez istotnego dochodu, mającego istotny wpływ na składkę emerytalną i na późniejszą emeryturę. W związku z tym jak będzie wyglądała sprawa emerytur dla osób o długotrwałym tymczasowym zatrudnieniu, tylko tymczasowym zatrudnieniu? Czy za kilkadziesiąt lat, panie ministrze, powiedzmy: 15 lat, 20 lat czy około 30 lat, kiedy pokolenie młodych ludzi wejdzie w wiek emerytalny, nie będziemy mieli problemów z katastrofą społeczną związaną z brakiem wystarczających środków na przeżycie w wieku emerytalnym? Dziękuję pięknie.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pana Krzysztofa Patera.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na pytanie pani poseł Szumilas, chciałbym wskazać na jeszcze jeden przepis tej ustawy, mianowicie art. 14, z którego wynika, iż pracodawca użytkownik z ust. 2 pkt 1 jest obowiązany zapewnić pracownikowi tymczasowemu bezpieczne i higieniczne warunki pracy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy tymczasowej. Z tym się wiąże oczywiście bezpośrednio sankcja wynikająca z art. 27. A co projektodawca miał na myśli w zapisie art. 14? Otóż jest to powiązane ściśle z zapisem w Kodeksie pracy w art. 304, który powtarza tę normę, odsyłając do art. 207 § 2 Kodeksu pracy. Art. 207 § 2 Kodeksu pracy stanowi, że pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Są oczywiście wymienione różnego rodzaju parametry.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Generalnie można powiedzieć, jakie jest rozgraniczenie między zadaniami wynikającymi z art. 14 oraz tym, co można określić w umowie na podstawie art. 9. Są pewne podstawowe normy, przy których agencja w ogóle nie wie nawet, umownie mówiąc, co się dzieje, dlatego że pracownik wykonuje zadania na terenie pracodawcy użytkownika i on wie, czy maszyna jest sprawna, czy ma atest, czy w miejscu, gdzie jest wykonywana praca, znajduje się na przykład gaśnica z atestem, czy też nie. Tego rodzaju odpowiedzialność wynika wprost z art. 14 tej ustawy i jest zagrożona sankcją wynikającą z art. 27.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Jeżeli natomiast mówimy o zakresie art. 9 i o tym, co może być przejmowane przez pracodawcę, to jest to, co w normalnych warunkach zapewnia pracodawca, który nie musi w tym celu udostępniać pracownikowi na przykład narzędzi czy maszyn. Mówimy tu o odzieży roboczej, o posiłkach profilaktycznych, albowiem to może zapewnić zarówno agencja, jak i użytkownik. Po dyskusjach doszliśmy do wniosku, że powinno to być zapewnione i powinno to być określone w drodze umowy, albowiem życie jest bogatsze i jakakolwiek ustawowa ingerencja i określanie, że któraś z tych dwóch stron ma niejako automatycznie odpowiadać za zapewnienie odzieży ochronnej czy posiłków, byłoby niewłaściwe, bo byłoby przyjęte niewątpliwie jako zbędna ingerencja ustawodawcy.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pan poseł Okoński wskazuje na wątek tzw. biurokratyzacji procesu. Ja się nie obawiam tego, iż proponowane zapisy dotyczące informacji - w sumie informacji podstawowych - których ma dostarczyć użytkownik agencji, będą poczytane jako zbędna biurokratyzacja. Myśmy generalnie przy tej ustawie, która zyskała akceptację Komisji Trójstronnej, szukali pewnej równowagi, poruszając się po obszarze, który jest obecnie całkowicie nieregulowany. I oczywiście zawsze można powiedzieć, że wszystko zależy od tego, z jakiego punktu widzenia się na to spojrzy. Jest to niewątpliwie dylemat, przed którym stanie jutro Wysoka Izba.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Do jakiego stopnia liberalizowanie relacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą można zaakceptować w cywilizowanym społeczeństwie, a od jakiego stopnia przestaje to już być właściwie liberalizacja, a zaczyna się cofanie kraju o kilkadziesiąt czy kilkaset lat w zakresie stosunków pracy? Pracując w Komisji Trójstronnej, próbowaliśmy znaleźć pewną równowagę i wydaje się, że projekt skierowany przez rząd do Sejmu niesie w sobie tę równowagę. Oczywiście nie znam wszystkich poprawek i jeżeli się okaże, że któraś z nich w sposób minimalny przesuwa ciężary w jedną bądź w drugą stronę, to rząd pewnie nie będzie protestował. Natomiast będzie protestował w sposób zdecydowany, gdyby się okazało, że ta równowaga zostanie zburzona i nastąpią jakieś istotne przesunięcia deformujące potencjalne stosunki pracy pomiędzy agencją a pracownikiem tymczasowym.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pan poseł Stryjewski pytał, czy te nowe warunki pracy nie są realizacją doktryny liberalnej. Mogę powiedzieć, że w zamyśle rządowym w sprawozdaniu komisji nie są. Natomiast oczywiście mogłoby się zdarzyć, że gdyby większość zgłaszanych tutaj propozycji, które pan poseł mógłby uznać za liberalne, została przyjęta przez Wysoką Izbę, to niewątpliwie projekt przekształciłby się w tym kierunku. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.</u>
<u xml:id="u-84.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Na pytanie o przyszłą emeryturę odpowiadam. Podstawą dla przyszłej emerytury jest praca, przy czym każdy pracuje tyle, ile może. Oczywiście to wynika z jednej strony z możliwości znalezienia pracy, ale z drugiej strony z różnych uwarunkowań o charakterze, powiedziałbym, rodzinnym, życiowym, czyli w pewnych okresach dla osób... To potwierdza sytuacja w krajach Europy Zachodniej, gdzie jest kilkanaście czy więcej niż kilkanaście procent osób zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej, którym to odpowiada. Po prostu taki styl, taki charakter pracy im odpowiada. A ponieważ wysokość przyszłej emerytury w mniejszym stopniu zależy od czasu pracy a w większym stopniu od wysokości wpłaconych składek, w związku z tym jestem w stanie sobie wyobrazić wysokiej klasy specjalistów - którzy będą zatrudniani przez agencje pracy tymczasowej, niejako kierowani w określone miejsca - pracujących przez pewien okres intensywnie, a później, brutalnie mówiąc, odpoczywających niezależnie od przysługujących im urlopów. A więc to fakt, że będzie rozwinięty, bardziej czy mniej, rynek pracy tymczasowej. Zresztą, jak pokazują doświadczenia krajów Europy Zachodniej, to się nie dzieje z dnia na dzień czy z roku na rok. To jest proces, który powinniśmy w zarodku starać się ucywilizować. I oczywiście może się okazać - to w Komisji Trójstronnej również uzgodniliśmy - że na początku 2005 r. dokonamy analizy zjawiska po pierwszym roku funkcjonowania ustawy i odpowiemy sobie na pytanie, które z tych przepisów mają rzeczywiście biurokratyczny charakter, które z nich są barierą rzeczywistą, a które z nich wręcz przeciwnie, stanowią przestrzeń do jakichś nadużyć wobec pracowników. Ale póki ten system nie ruszy, będzie to niestety tylko gdybanie. Stąd też namawiałbym Wysoką Izbę do przyjęcia proponowanego rozwiązania zgodnego z kształtem w przedłożeniu komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jeszcze sprawozdawca komisji pan poseł Jacek Kasprzyk.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełJacekKasprzyk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Dziękuję za tę ożywioną dyskusję, aczkolwiek bardzo różną. Myślę, że wszyscy mamy świadomość tego, że ta ustawa nie ma marginalnego znaczenia. Ustawa ta sięga bardzo głęboko w sferę społeczną, w tym w sferę zatrudnieniową. Konsekwencje tej ustawy mają kolosalne znaczenie nie tylko dla pracodawców, pracobiorców, ale dla regulacji rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PosełJacekKasprzyk">Pan poseł Wycisło był uprzejmy powiedzieć, że warto zwrócić uwagę na postulaty płynące ze środowiska agencji pracy tymczasowej. Pragnę pana zapewnić - zresztą panie i panowie posłowie pracujący przy tej ustawie wiedzą to - że przedstawicielstwo agencji uczestniczyło w pracach.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PosełJacekKasprzyk">Pan poseł Zawisza zgłosił dzisiaj wnioski. Jest to część wniosków, które nie uzyskały akceptacji ani w podkomisji, ani w komisji. Część tych wniosków zyskała zrozumienie i jest tu zapisana.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PosełJacekKasprzyk">Padały również sugestie dotyczące jak najszerszego otwarcia na rzecz pracodawców. Pan poseł Zawisza był uprzejmy proponować - jeśli dobrze zrozumiałem - aby płaca i bezpieczeństwo były troszeczkę inaczej rozpatrywane w wypadku zatrudnienia tymczasowego, a inaczej w wypadku zatrudnienia wynikającego z kodeksu. Temu ma służyć krótki okres wypowiedzenia, rozszerzenie czasu pracy w agencji.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#PosełJacekKasprzyk">Wysoka Izbo! Chciałbym zwrócić uwagę przy tej ustawie na kilka rzeczy, ponieważ nie możemy mówić o niej tylko tak, że ma rozwiązać problem polskiego bezrobocia, bo jest to po prostu niemożliwe. Agencje zatrudniają pracowników, kierują ich do pracy, ale muszą mieć rynek pracy, a to zależy od czego innego niż samo rozwiązanie ustawowe. Niewątpliwie natomiast ta ustawa reguluje zasady funkcjonowania agencji. Pragnę jednak przypomnieć, że ta agencja nie funkcjonuje po to, żeby niwelować rynek bezrobocia, tylko po to, żeby zarabiać na tym zatrudnianiu. A więc wchodzimy tutaj w obszar pomiędzy jakością pracy, wynagrodzeniem za tę pracę wśród jednych kategorii pracowników i tych, którzy funkcjonują w oparciu o umowy na czas stały lub nawet określony. Jeżeli mówimy o problemie rynku pracy, to warto zwrócić uwagę na to, że coraz bardziej stuka nam do drzwi problem podziału pracy i okresowego zatrudnienia. W tym wypadku bardzo dyskusyjna jest kwestia, która była rozpatrywana na posiedzeniu komisji, to jest czas zatrudniania przez agencję, jeżeli chodzi o tymczasowość tego zatrudnienia. Z ustawy wynika, że może on obejmować nawet 36 miesięcy, i to ma swoje konsekwencje. Propozycja pana posła Zawiszy dotycząca okresu wypowiedzenia jest w tym wypadku sensowna, jeżeli jest to rzeczywiście krótkookresowe zatrudnienie - tygodniowe, dwutygodniowe. Jak tutaj jednak zachować równość w przypadku pracownika, który będzie zatrudniony przez agencję na okres na przykład 36 miesięcy i pracodawca zrezygnuje z jego pracy? To rozwiązanie, gdybyśmy przyjęli i zatrudnili tego pracownika w myśl kodeksu na czas określony, ma również określony czas wypowiedzenia. Tak więc apeluję do pana posła Zawiszy o nowelizację tej poprawki, uwzględniającą ten okres zatrudnienia, bo sens, jeśli chodzi o ten krótki okres, niewątpliwie w tym jest.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#PosełJacekKasprzyk">Proszę państwa, chciałbym również zwrócić uwagę na to, że nie możemy tą ustawą przekraczać norm, o których mówił pan minister, a więc norm przyjętych w cywilizowanym świecie. Zarówno dyrektywy Unii Europejskiej, które nie są bardzo szczegółowe, ale wskazują kierunek, mówią o relacji między pracą a kapitałem, jak też minimalne rozwiązania, które są przyjęte, mają chronić tę słabszą stronę w stosunkach pracy, oczywiście nie obniżając wartości pracodawcy. Myślę, że takie dążenie, które się przejawia w tej dyskusji, aby obniżać koszty pracy w polskich realiach, co niewątpliwie jest zasadne i potrzebne, skłania do zadania pytania, czy to się ma odbywać kosztem pracownika poprzez formę jego zatrudnienia. Myślę, że nikogo po tak ciekawych wystąpieniach klubowych nie należy przekonywać o tym, że człowiek nie jest uduchowioną maszyną i nie można go traktować wyłącznie jako elementu kosztów pracy, tylko należy tę relację w sposób racjonalny zachować. Gdybyśmy bowiem tak to chcieli robić, to wtedy wyraźnie powiedzmy, że rezygnujemy z cywilizowanych standardów, które mieszczą się w rozwiązaniach dotyczących ochrony pracy, nie będziemy tworzyli żadnej ustawy, która reguluje kwestie funkcjonowania agencji pracy tymczasowej, tylko dokonamy zmian w Kodeksie pracy, tych zmian, które państwo, część z państwa po prostu proponuje. Natomiast błędem byłoby, gdybyśmy próbowali lobbować tylko na rzecz rozwiązania w odniesieniu do pracodawców, a także w odniesieniu do samych agencji, bo wtedy pojawi się kwestia - o czym mówiłem wcześniej - dotycząca tego, jakim zyskiem zadowoli się agencja tylko z tego tytułu, że pośredniczy w zatrudnieniu osoby; nie obniży bowiem w sposób racjonalny kosztów tej pracy, bo albo obniży bardzo radykalnie dochód pracownika, który będzie czasowo zatrudniony, albo je podniesie. Oczywiście wiele wskazuje na to, że jeżeli tę pracę włoży się w koszty, to takie rozwiązanie wydaje się pracodawcy o wiele bardziej korzystne. Tylko w tym wypadku przestrzegałbym Wysoką Izbę i rząd przed rozwiązaniem, które spowodowałoby, że regulatorem nie tyle rynku pracy, ile rynku zatrudnienia stałyby się instytucje pośredniczące. Mam nadzieję, że tego typu myślenie nie jest celem ani projektu rządowego, ani Wysokiej Izbie. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełJacekKasprzyk">To są poprawki, panie marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Wysoka Izbo! Ponieważ były zgłoszone dość liczne poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca” w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 10. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1666).</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, pana ministra Marka Sadowskiego w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedkładany Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw jest wynikiem oceny ponaddwuletniego już stosowania kodeksu, ale nie tylko; jest również wynikiem pogłębionej, obszernej analizy obowiązującego prawa spółek. Prawo to należy do dziedziny tych normatywnych regulacji, które są dynamiczne i wymagają systematycznego dostosowywania do zmieniających się warunków obrotu gospodarczego. To właśnie praktyka obrotu gospodarczego wymusza wprowadzanie nowych regulacji bądź potrzebę przejrzenia regulacji istniejących, ich korygowania, jeżeli okazały się nadmiernie obciążające w przypadku przedsiębiorców albo po prostu w praktyce się nie sprawdzają. Obecnie przedłożona Wysokiej Izbie nowelizacja Kodeksu spółek handlowych powstała w głównej mierze na skutek opinii i wniosków zgłaszanych przez środowisko przedsiębiorców. Również sami autorzy, teoretycy i praktycy prawa, autorzy kodeksu uchwalonego w 2000 r., badając doświadczenia, konstruująca komentarze do tego kodeksu, a także rozstrzygając wiele problemów pojawiających się w praktyce, dostrzegli potrzebę dokonania uzupełnienia i korekt niektórych przepisów. Jednocześnie po analizie olbrzymiego przecież aktu normatywnego pojawiła się potrzeba poprawy niektórych rozwiązań w związku z ich harmonizacją z prawem unijnym. Po prostu w Kodeksie spółek handlowych niektóre rozwiązania nie były doprowadzone do końca, brakowało pewnych niewielkich, ale koniecznych ze względu na prawo unijne regulacji.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Przedstawiając ten projekt Wysokiej Izbie, jestem w kłopocie, albowiem przedstawienie szczegółowego uzasadnienia zajęłoby bardzo wiele czasu. Zresztą dołączone zostało ono do projektu, jest omówieniem wszystkich zmian, omówieniem ogólnych zasad i aksjologii tych zmian, toteż uważam, że lepiej i z pożytkiem dla czasu Wysokiej Izby będzie, jeśli omówię tylko ogólne założenia, pomijając kwestie szczegółowe i ich bliższe, dokładniejsze komentowanie. Sama bowiem nowela zawiera propozycje 83 zmian do Kodeksu spółek handlowych, kilkunastu zmian do ustawy komplementarnej w odniesieniu do tego kodeksu, ustawy o rachunkowości, pewną zmianę do ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, zmianę do Prawa bankowego i Prawa działalności gospodarczej. Wiele zagadnień uwzględnionych w nowelizacji Kodeksu spółek handlowych wynika także z interpelacji i zapytań poselskich, które posłowie obecnej kadencji zgłaszali pod adresem ministra gospodarki czy też ministra sprawiedliwości. W tych interpelacjach i zapytaniach zwracano uwagę na niejasność niektórych przepisów lub kontrowersje w ich stosowaniu. Dlatego też podjęto próbę w ścisłym - co podkreślam - współdziałaniu z sektorem przedsiębiorców, z przedsiębiorcami, z ich organizacjami usunięcia tych wątpliwości w odniesieniu do szeregu zagadnień; przede wszystkim w odniesieniu do regulacji przekształcania spółek cywilnych w spółki jawne. Przy czym proponuje się doprecyzowanie regulacji przekształcenia zarówno przymusowego, to jest takiego, gdy występuje obowiązek przekształcenia, jak i dobrowolnego, gdy z woli wspólników dochodzi do uhandlowienia spółki cywilnej. Dotyczy to także przekształcenia spółki cywilnej w inną niż jawna spółkę handlową, bo chodzi tutaj o zagwarantowanie możliwości kontynuacji działalności w zmienionej formie, a nie przerywanie jednej działalności i podejmowanie działalności w nowej formie po przekształceniu. Poza tym zostały zaproponowane - postulowane bardzo często - zmiany dotyczące minimalnej wartości udziałów i akcji; w tym wypadku proponujemy obniżenie minimalnej wartości udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością do kwoty 50 zł. Jeśli zaś chodzi o spółkę jednoosobową z ograniczoną odpowiedzialnością, która jest w polskim prawie uregulowana, proponuje się obniżenie standardu nadzoru notarialnego w zakresie składania oświadczeń woli. W takiej spółce nie jest, ze względu na bezpieczeństwo obrotu, konieczne - tak jak przyjęto w kodeksie - rygorystyczne obciążanie formą notarialną tych oświadczeń.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Wreszcie Prawo działalności gospodarczej i Kodeks spółek handlowych różnie regulują sytuację tak zwanej spółki w organizacji. Chodzi o to, żeby zsynchronizować te przepisy. Spółka w organizacji to jest taka spółka, która już powstała z chwilą zawarcia umowy, a jeszcze będzie przez jakiś czas trwało ujawnienie jej w odpowiednim rejestrze, w rejestrze przedsiębiorców, będzie miała możliwość podejmowania w toku tego czasu oczekiwania na wpis niezbędnych czynności w obrocie gospodarczym koniecznych do przygotowania podstawowej działalności spółki, a więc wejdzie już do obrotu gospodarczego, jeżeli oczywiście Wysoka Izba rozwiązanie to przyjmie.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Nowelizacja również zmierza do korekty zasad wypłaty dywidendy w spółkach, aby były one korzystniejsze dla przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Proponuje się sprecyzowanie szeregu dotychczasowych przepisów w zakresie łączenia i podziału spółek, w tym z równoczesną odpowiednią zmianą w ustawie o rachunkowości, aby usunąć kolizję między obowiązkami rachunkowymi a obowiązkami wynikającymi z Kodeksu spółek handlowych.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Wreszcie przy podwyższaniu kapitału przewiduje się nowe rozwiązania, nowe instytucje kapitałowe, takie jak na przykład warranty subskrypcyjne, które są stosowane powszechnie na świecie, a polski Kodeks spółek handlowych ich dotychczas nie przewidywał.</u>
<u xml:id="u-90.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Dalej, proponuje się uproszczenie pewnych procedur, między innymi dotyczących sposobu zawiadamiania o zgromadzeniach wspólników i zasad protokołowania tych zgromadzeń. Chodzi o to, aby obniżyć koszty funkcjonowania spółek, które takie zgromadzenia muszą zwoływać, i ułatwienie, i uproszczenie dość skomplikowanych zasad protokołowania zgromadzeń.</u>
<u xml:id="u-90.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">W towarzyszącej zmianie Kodeksu spółek handlowych propozycji zmiany ustawy o rachunkowości zdecydowanie zmierza się do uproszczenia rozwiązań, co powinno obniżyć koszty prowadzenia ksiąg rachunkowych, a również proponuje się uzupełnienie niektórych przepisów, które budzą wątpliwości interpretacyjne. Są to zmiany, które polegają na uzupełnieniu regulacji dotyczącej wyceny składników pasywów i aktywów o przepisy dotyczące nieruchomości oraz wartości niematerialnych i prawnych, które się kwalifikuje do inwestycji.</u>
<u xml:id="u-90.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Zmiany porządkują regulację dotyczącą dnia podziału jednostek przy podziale spółek jako daty zamknięcia ksiąg rachunkowych oraz dnia rozliczenia połączenia jednostek. To ułatwi sprawne równoległe dokonywanie zmian o charakterze ustrojowym z czynnościami w zakresie rachunkowości. Wreszcie projekt zmierza do tego, aby zwolnić spółki w organizacji z badania sprawozdań finansowych, jako że spółki te działają w ograniczonym zakresie i nie istnieje taka daleko idąca potrzeba kontroli.</u>
<u xml:id="u-90.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">I ostatnia ze zmian zmierza do zwolnienia niektórych jednostek od obowiązku wykazywania aktywów lub rezerw z tytułu odroczonego podatku dochodowego. Wszystkie te zmiany nie zmierzają do tego i nie spowodują uszczerbku w finansach państwa, a jedynie przyniosą korzyść przedsiębiorcy przez zmniejszenie biurokracji związanej z jego działalnością.</u>
<u xml:id="u-90.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">W ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym proponuje się wprowadzenie jednej tylko zmiany - przepisu ograniczającego czas badania wniosku rejestrowego przez sądy i wyznaczenie terminu, w jakim wniosek o wpis do rejestru ma być rozpoznany. Jest to postulat zgłaszany bardzo często także z tej sali, przez Wysoki Sejm w osobie posłów, którzy w zapytaniach, w interwencjach zwracają na to uwagę.</u>
<u xml:id="u-90.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Drugim elementem, o którym wspomniałem na początku, projektowanej nowelizacji jest pełniejsze dostosowanie Kodeksu spółek handlowych do prawa wspólnotowego i uwzględnienie zmian wynikających z implementacji w międzyczasie międzynarodowych standardów rachunkowości. W prawie wspólnotowym w obszarze spółek głównym celem jest utworzenie mechanizmów gwarantujących swobodę prowadzenia działalności gospodarczej w innym kraju niż ten, w którym działalność została rozpoczęta. Dla spółki z danego państwa członkowskiego oznacza to prawo utworzenia na terenie innego państwa członkowskiego dowolnych form organizacyjnych, filii, oddziału, agencji, bez uzyskiwania uprzednio jakichkolwiek zezwoleń. Prawo unijne również umożliwia spółkom posiadanie w kapitale spółek innych państw udziałów bez jakichkolwiek ograniczeń.</u>
<u xml:id="u-90.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Zdecydowana większość zagadnień prawa unijnego w obszarze polskiego prawa spółek została już przyjęta. Prawo to zostało w przeważającej mierze, można powiedzieć w znakomitej części zharmonizowane z prawem unijnym. Nieliczne i bardzo szczegółowe regulacje, dyrektywy pozostały jeszcze do wprowadzenia do naszego prawa spółek. Zmierzamy zatem do tego, żeby w pełni zamknąć już implementację przy okazji dokonywanych zmian tych dyrektywnych postanowień, które zostały bądź na skutek zbyt wiernego przeniesienia postanowień i dyrektyw, które nie odpowiadało w pełni systemowi całego Kodeksu spółek handlowych, bądź niewłaściwego zrozumienia przez twórców prawa spółek handlowych niektórych rozwiązań wprowadzone - w ocenie także ekspertów Unii Europejskiej - w sposób niepełny. Na przykład wprowadza się zmianę objętą regulacją tzw. drugiej dyrektywy spółek handlowych dotyczącą podziału zysków w spółkach kapitałowych oraz nabywania własnych akcji i możliwości kapitalizacji rezerw. Są to jednak zagadnienia tak niezwykle szczegółowe, że przedstawianie ich dzisiaj byłoby pewnie bardzo nużące, dlatego pozwolę sobie w tym miejscu już szczegółów projektu nie prezentować. Myślę, że w toku dalszych prac parlamentarnych będą one bardzo wnikliwie przez specjalistyczną komisję sejmową omawiane bardzo dokładnie i szczegółowo, nie wyłączając także krytyki i ewentualnych możliwości rozwiązań, które by jeszcze dalej szły w ułatwieniach, oczywiście w granicach, które są dopuszczalne także w świetle prawa unijnego i zasad bezpieczeństwa obrotu.</u>
<u xml:id="u-90.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Występując przed Wysoką Izbą, wyrażam przekonanie, że rząd przedstawia instrument dla przedsiębiorców, instrument, który ma ułatwić, nie oczywiście pozbawić ram prawnych, ale ułatwić stosowanie Kodeksu spółek handlowych i innych ustaw z nim powiązanych przedsiębiorcom polskim, przedsiębiorcom - dodam - działającym na rynku poważniejszych przedsięwzięć gospodarczych, bo przedsiębiorcom działającym w formie spółek handlowych lub zamierzających taką działalność podjąć.</u>
<u xml:id="u-90.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Chciałbym dodać jeszcze pewną kwestię, która nie wiąże się z tym projektem, ale która może być przedmiotem zainteresowania. Otóż nowelizuje się, proponuje się nowelizację w tym projekcie również ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym przez wprowadzenie terminów gwarancyjnych do rozpoznania wniosków. Pewne dalsze zmiany w tej ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym, które jednak nie wiążą się wprost z Kodeksem spółek handlowych, będą proponowane, bowiem zostały te propozycje objęte rządowym nowym programem dla przedsiębiorców i one będą z pewnością bardzo interesować Wysoką Izbę. Mam nadzieję, że rychło będę miał przyjemność lub będzie minister gospodarki prezentował zmiany dalej idące w tym zakresie, ale jednak niezwiązane bezpośrednio z nowelizowaniem Kodeksu spółek handlowych, dlatego wyodrębnione do innej ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-90.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm zdecydował o wysłuchaniu w tym punkcie 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Młynarczyka, który przedstawi stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie przedstawionego tu rządowego projektu nowelizacji Kodeksu spółek handlowych. Kodeks spółek handlowych wszedł w życie 1 stycznia 2001 r. i - jak napisano w przedstawionym nam uzasadnieniu - zastąpił „obowiązujący polskie spółki Kodeks handlowy z 1934 r.”. Przepraszam za dygresję, ale po raz kolejny w Sejmie pojawia się informacja nieścisła prawniczo. Wiemy, my prawnicy, że Kodeks handlowy został uchylony w 1964 r. przepisami wprowadzającymi Kodeks cywilny, a tylko niektóre przepisy Kodeksu handlowego utrzymane zostały w mocy. Ale chodzi mi o inny problem, Wysoka Izbo. Mamy tu do czynienia bowiem z obszerną, bo dotyczącą przecież 85 artykułów nowelizacją ustawy obowiązującej przez 2,5 roku. Ten fakt może nasuwać i nasuwa także w niektórych środowiskach prawniczych podejrzenie o łamanie dyrektywy stabilności prawa. Chcę z naciskiem podkreślić, że zarzut ten nie jest w pełni usprawiedliwiony, bowiem, po pierwsze, wiemy wszyscy, że sfera działalności gospodarczej, a więc także funkcjonowanie przedsiębiorców, podlega w dzisiejszym świecie szczególnie dynamicznym, nieledwie codziennym przekształceniom i zmianom, za którymi oczywiście nadążyć musi prawo. Dalej, wiele rozwiązań przyjętych przez Kodeks spółek handlowych wykazywało na gruncie prawa polskiego przymiot znacznego nowatorstwa. Były to rozwiązania w wielu wypadkach dla nas nowe. I one właśnie zostały poddane praktycznej weryfikacji, zarówno przez przedsiębiorców, jak i przez ich organizacje. Chciałbym tu w szczególności podkreślić zasługi Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych dla powstania tego projektu. Efekty tej praktycznej weryfikacji, niezbędnej w przypadku każdego aktu prawnego, widzimy w wielu miejscach przedstawionej nam noweli. Dalej, nowela, mimo swoich rozmiarów, nie dotyczy podstawowych konstrukcji rozwiązań kodeksu. Stara się je udoskonalić, uściślić, przede wszystkim, jak sądzę, w dwóch kierunkach: w kierunku usunięcia rozwiązań blokujących działalność gospodarczą i w kierunku przeciwdziałania ponoszenia nadmiernych, niepotrzebnych często kosztów działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PosełJerzyMłynarczyk">Potrzebę zmian uzasadniają, zdaniem wnioskodawców, następujące okoliczności. Mówi się najpierw o konieczności dostosowania zmian do dyrektyw unijnych. Oczywiście sam postulat nie budzi wątpliwości. Jest absolutnie słuszny, choć przyznam, że wzbudził we mnie tzw. mieszane uczucia, jako że wyraźnie widać, że chodzi o dostosowanie do dyrektyw z lat 1968–1989. Dalej, chodzi o oczywistą dla nas harmonizację z przepisami ustawy o rachunkowości, a głównie dostosowanie do wymogów międzynarodowych standardów rachunkowości - i to już nie budzi żadnych wątpliwości. Wreszcie, chodzi w tej noweli o usunięcie pewnych wewnętrznych kolizji niektórych przepisów kodeksu i usunięcie zupełnie drobnych, nieznacznych, oczywistych niejasności lub pomyłek.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#PosełJerzyMłynarczyk">To krótkie wystąpienie nie daje oczywiście możliwości ustosunkowania się do kwestii szczegółowych. Chciałbym przeto w imieniu mojego klubu stwierdzić, że uznajemy absolutnie celowość wniesienia tego projektu pod obrady Sejmu. Będziemy się starali brać udział w przygotowaniu jego końcowej wersji i także popierać końcowy projekt ustawy. Bardzo dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę teraz o zabranie głosu pana posła Tomasza Szczypińskiego, który przedstawi stanowisko klubu Platforma Obywatelska.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełTomaszSzczypiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt wygłosić oświadczenie w imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej dotyczące projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw. Jak wspomniał zarówno pan minister wprowadzając nas w problematykę nowelizacji, jak i mój przedmówca, ustawa Kodeks spółek handlowych weszła w życie w dniu 1 stycznia 2001 r. zastępując przynajmniej tę część Kodeksu handlowego, która w 1964 r. nie była zawieszona, ale która była podstawą tworzenia wielu firm w momencie transformacji firm, które powstawały z końcem lat 80., w latach 90.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#PosełTomaszSzczypiński">Ustawa Kodeks spółek handlowych, która od 2,5 roku istnieje, weszła w życie, jest bardzo obszerna, liczy 633 artykuły i obecnie analizujemy projekt pierwszej jej nowelizacji, jej zmiany. Nie jest to rewolucja, jak zapewniają autorzy projektu. Projektowana regulacja nie zmienia podstawowych założeń kodeksu ani nie wprowadza odmiennych koncepcji co do pojmowania istoty spółek handlowych niż te, które ujęte są w obowiązującej i wprowadzonej 2,5 roku temu w życie ustawie, w kodeksie. Jednocześnie jednak ta zmiana jest dość istotna, ponieważ ilościowo proponuje się zmianę aż 83 artykułów, przy czym niektóre z tych zmian to są zmiany gruntowne. Trzeba powiedzieć, że budzi to różne reakcje, zarówno w środowisku prawniczym, jak i przedsiębiorców. Rodzi się pytanie, czy należy zmieniać tak szybko nowy Kodeks, czy nie należy pełniej zaznajomić się z efektami jego funkcjonowania, tym bardziej że w niektórych sferach obowiązują jeszcze przepisy przejściowe. Zdaję sobie sprawę z tego, z dyskusji, że głównie środowisko przedsiębiorców przyspieszało konieczność zmian. Przesłanki tych zmian, jak sami autorzy podali, wydają się zasadne. Faktycznie życie pokazało, iż co najmniej w kilku kierunkach te zmiany w ustawie powinny nastąpić. Sami autorzy zmian twierdzą, że te kierunki to jest, po pierwsze, dostosowanie kodeksu do przepisów dyrektyw Unii Europejskiej, ale zaznaczyć trzeba, że również przy uchwalaniu samego Kodeksu spółek handlowych mówiło się o tym, że już on będzie odpowiadał wymogom unijnym.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#PosełTomaszSzczypiński">Również podkreśla się, że w tych kierunkach zmian konieczne jest dokonanie zmian w ustawie o rachunkowości i w związku z implementacją międzynarodowych standardów rachunkowości. Proponuje się takie kierunki zmian, które mają usunąć kolizję przepisów ustawy Kodeks spółek handlowych z innymi ustawami oraz usunąć pewne wewnętrzne sprzeczności, jak również są propozycje szeregu nieznacznych zmian merytorycznych, które mają służyć usprawnieniu funkcjonowania istniejących w kodeksie instytucji. Również chodzi o zmiany merytoryczne w ustawie o rachunkowości oraz w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#PosełTomaszSzczypiński">Proponowane zmiany idą, wydaje się, w dobrą stronę, szczególnie w tak pilnych sprawach, jak, po pierwsze, zsynchronizowanie przepisów dotyczących rachunkowości spółek w kodeksie oraz zmienianej przed dwoma laty ustawie o rachunkowości. Nowela ma w szczególności uporządkować kwestię dotyczącą ujmowania akcji własnych w bilansie, skutków ich zbycia oraz skutków władania tymi akcjami dla wyniku finansowego jego dzielenia. Również istotne zmiany dotyczą precyzowania przepisów o dominacji wynikających z uczestnictwa w zarządzie spółki zależnej członków organów zarządzających spółki dominującej. Trzecią zmianą, która wydaje się również istotna, jest wyjście naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców poprzez przywrócenie minimalnej nominalnej wartości udziałów do 50 zł, obecnie 500 zł, oraz akcji do 1 grosza, obecnie złotówka. Od wejścia w życie Kodeksu spółek handlowych znaczne kontrowersje budził również art. 418 dotyczący przymusowego wykupu akcjonariuszy. Nowelizacja ta zapewnia lepsze rozwiązania. Kolejną zmianą, którą projekt proponuje, jest uznanie za konieczne dokonania zmian niektórych przepisów w sprawie umarzania udziałów i akcji. Ważna jest również zmiana uregulowania postępowania rejestrowego. To, o czym wspomniał pan minister, wprowadzając nas w problematykę noweli, mianowicie zmiana w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym proponuje wprowadzić art. 22a, który precyzuje fakt, że wniosek o wpis sąd rozpoznaje nie później niż w ciągu 14 dni od złożenia go na prawidłowo wypełnionych formularzach wraz z wymaganymi załącznikami i dokumentami. Są to tylko niektóre przykłady, inne poruszane były przez moich przedmówców, jeśli chodzi o to, co proponujemy zmieniać w tych istotnych 83 zmianach w samym kodeksie i w innych ustawach.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#PosełTomaszSzczypiński">Kierunki proponowanych zmian wydają się słuszne, dlatego klub Platformy Obywatelskiej opowiada się za skierowaniem ustawy do odpowiedniej komisji celem prowadzenia nad nią dalszych prac. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Piotra Krzywickiego o wystąpienie w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełPiotrKrzywicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość chciałbym przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PosełPiotrKrzywicki">Jak słusznie zauważyli autorzy projektu, jest on wyrazem dążenia do doprecyzowania czy też wyszlifowania obowiązujących obecnie przepisów Kodeksu spółek handlowych. Przedstawiony Sejmowi projekt jest bardzo obszerny i zawiera wiele propozycji zmian regulacji kodeksowych, jednakże zmiany te nie naruszają podstawowych zasad ustawy ani też nie tworzą nowych instytucji prawnych. Projektowane zmiany przepisów mają przede wszystkim dostosować rozwiązania kodeksu do dyrektyw Unii Europejskiej oraz usunąć wewnętrzne sprzeczności kodeksu i kolizje z przepisami innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#PosełPiotrKrzywicki">Kodeks spółek handlowych funkcjonuje ponad 2 lata. To niedługi okres, ale wystarczający, aby praktyka ujawniła przynajmniej niektóre niejasności i trudności w stosowaniu przepisów. Chciałbym przedstawić garść, myślę, że bardzo praktycznych uwag do tego tekstu, który dostaliśmy. Przede wszystkim tenże projekt dostrzega sygnalizowane wielokrotnie trudności spółek, jeśli chodzi o sprostanie wymogom co do minimalnej wartości nominalnej udziałów oraz akcji. Określenie jej na poziomie 500 zł zmuszało spółki do zmiany wysokości udziałów do końca bieżącego roku. W wielu przypadkach było to niemożliwe, szczególnie tam, gdzie spółka ma wielu drobnych udziałowców. Zmiana w tym zakresie z pewnością wychodzi naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców. Należy tylko wyrazić żal, wielki żal, że jej prawdopodobne wejście w życie będzie przypadać w okresie, kiedy większość spółek dokonała już zmian wymaganych przez obowiązujące obecnie przepisy.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#PosełPiotrKrzywicki">Projekt zakłada zmianę brzmienia m.in. art. 4 § 1 pkt 4 lit. d kodeksu. Przepis ten jest elementem definicji stosunku dominacji i dotyczy sytuacji, kiedy istnienie wzajemnej dominacji i zależności dwóch spółek wynika z uczestnictwa w zarządzie spółki zależnej tych samych osób, które są członkami organów zarządczych lub nadzorczych spółki dominującej. W brzmieniu dotychczasowym omawiany przepis przewidywał, że dominacja ma miejsce wówczas, gdy więcej niż połowa członków zarządu spółki dominującej jest jednocześnie członkami zarządu spółki zależnej. Projekt natomiast proponuje, aby dominacja istniała zawsze, gdy członkowie zarządu lub rady nadzorczej spółki dominującej bez względu na ich liczbę stanowią większość w zarządzie spółki zależnej. Zmiana idzie we właściwym kierunku, ale nie odpowiada na zasadnicze pytanie, na jakiej podstawie określić, która spółka jest dominująca, a która zależna np. w sytuacji, gdy w zarządach obydwu spółek zasiadają dokładnie te same osoby. Wówczas jest przecież spełniona przesłanka określona w ustawie. Jeżeli jednak brakuje innych przesłanek wskazujących na charakter dominujący jednej ze spółek, wówczas możemy jedynie stwierdzić, że istnieje powiązanie między spółkami, brak nam natomiast podstaw do wskazania spółki dominującej. Mankamentem zarówno starego, jak i nowego brzmienia jest to, że tak naprawdę stosunek dominacji i zależności nie wynika z faktu tożsamości członków zarządów spółek, lecz z innych okoliczności, na temat których ustawa niestety milczy. Ta definicja z pewnością wymaga dopracowania podczas prac w odpowiedniej komisji.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#PosełPiotrKrzywicki">Kolejna niejasność proponowanych rozwiązań dotyczy art. 156. W dotychczasowym brzmieniu tego przepisu do spółki jednoosobowej, w której jedyny wspólnik wykonuje wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, nie stosuje się art. 247 § 2 Kodeksu spółek handlowych. W rezultacie takiego zapisu w spółce jednoosobowej nie ma zastosowania obowiązek przeprowadzania głosowania tajnego. Rozwiązanie takie jest oczywiście racjonalne i nie zmusza do tworzenia sztucznych procedur mających zapewnić tajność w głosowaniu, w którym bierze udział tylko jeden głosujący. Proponowana zmiana tego przepisu polega na odejściu od wyraźnego wyłączenia reguł określonych w art. 247 § 2 i zastąpieniu go zapisem o odpowiednim stosowaniu przepisów o zgromadzeniu wspólników. Zastępuje w ten sposób precyzyjną i jasną regulację, dzięki której nie jest konieczne tworzenie fikcji sformułowaniem, które z pewnością będzie przyczyną problemów interpretacyjnych dla wspólników i spółek będących adresatami tych przepisów i stosujących je w praktyce.</u>
<u xml:id="u-96.5" who="#PosełPiotrKrzywicki">Warto zwrócić również uwagę na to, że źródłem wielu problemów dla spółek jest funkcjonujący obecnie art. 230 Kodeksu spółek handlowych. Zgodnie z tym przepisem rozporządzenie prawem bądź zaciągnięcie zobowiązania o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Efektem takiego uregulowania były liczne problemy, o których twórcy projektu wspominają w uzasadnieniu. Nie wymieniają jednakże bardzo istotnego i dokuczliwego dla przedsiębiorców aspektu, jakim były konsekwencje podatkowe. Interpretacje organów skarbowych oczywiście poszły natychmiast w jednym kierunku - wyłapywania tych transakcji, w których kontrahent podatnika naruszył art. 230 Kodeksu spółek handlowych. Wówczas zakup od takiej spółki dokonany przez podatnika - wszystko jedno, czy podatnikiem tym jest spółka kapitałowa, czy też przedsiębiorca działający w innej formie prawnej - jako dotknięty nieważnością, tak to było traktowane, nie mógł być zaliczony do kosztów podatkowych, a podatek od towarów i usług zapłacony w cenie zakupu nie podlegał odliczeniu. Przedsiębiorcy zaczęli więc stosować rozmaite procedury, wzory oświadczeń itp., które wręczali swym kontrahentom będącym spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, aby wyeliminować transakcje z dostawcami, które naruszają art. 230.</u>
<u xml:id="u-96.6" who="#PosełPiotrKrzywicki">Nieprawdziwe jest sformułowanie, które znalazło się w uzasadnieniu projektu, że art. 230 Kodeksu spółek handlowych w obecnym kształcie chroni kontrahentów. Jest dokładnie odwrotnie. Artykuł ten naraża kontrahentów na ryzyko zawarcia nieważnej transakcji. Nie można również zgodzić się z argumentem, że artykuł ten w wersji poprawionej, zgodnie z projektem, jest niezbędny do ochrony wspólników przed nadmiernym obciążeniem spółki. Wspólnicy mają możliwość zagwarantowania sobie odpowiednich kompetencji w umowie spółki. Mają możliwość dowolnego określenia nie tylko wartości transakcji, co do których chcą zachować kontrolę nad działaniami zarządu, ale również rodzaju tych transakcji i organu, tj. zgromadzenia wspólników lub rady nadzorczej, który miałby wypowiadać się w tych sprawach. Pozostawienie tej kwestii do rozstrzygnięcia na poziomie umowy spółki byłoby zgodne z zasadami wyrażonymi w art. 17 § 1. W związku z powyższym nie znajduję wystarczającego uzasadnienia dla pozostawienia art. 230 kodeksu ani w dotychczasowym, ani w nowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-96.7" who="#PosełPiotrKrzywicki">Pozwolę sobie przytoczyć jeszcze jeden przykład regulacji, która jest przedmiotem projektowanych zmian, lecz zmiany te oceniam jako niewystarczające. Chodzi o art. 345, a konkretnie o jego § 2. Otóż w tym artykule, w § 1 wprowadza się zakaz finansowania przez spółkę akcyjną nabywania własnych akcji. Zakaz jest określony bardzo szeroko i dotyczy wszelkich form finansowania pośrednio lub bezpośrednio. § 2 wprowadza wyjątek dotyczący m.in. świadczeń na rzecz pracowników spółki lub spółki z nią powiązanej, podejmowanych w celu ułatwienia nabycia lub objęcia emitowanych przez spółkę akcji. Omawiany projekt proponuje, aby dodać wymóg, zgodnie z którym środki przeznaczone na takie finansowanie mogły pochodzić wyłącznie z kapitału rezerwowego utworzonego w tym właśnie celu. Propozycja ta jest słuszna i uzasadniona. Jednakże chciałbym przez chwilę zatrzymać się nad zakresem wyjątku od zakazu finansowania nabywania własnych akcji. Objęcie tym wyjątkiem świadczeń na rzecz pracowników uzasadnia się w ten sposób, iż jest to otwarcie możliwości tworzenia tzw. akcjonariatu pracowniczego. Pracownicy mogą liczyć na pomoc spółki w finansowaniu nabycia przez nich akcji swego pracodawcy. Wykupywanie spółek przez ich pracowników rzeczywiście zasługuje zdecydowanie na przychylność ustawodawcy. Mówimy bowiem o sytuacji, w której pracownicy, często na czele z zarządem, angażują własne środki w wykupienie akcji spółki; w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy te akcje dostają na mocy np. przepisów ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Pomoc spółki jest więc całkowicie uzasadniona. Jednakże otwarcie możliwości, jakim ma być art. 345 § 2, może się okazać iluzoryczne. W praktyce bowiem pracownicy, aby dokonać zakupu akcji i racjonalnie wykonywać z nich prawa, zakładają spółki, które we własnym imieniu, ale w interesie pracowników, zakupują akcje. Problem polega na tym, że wyjątek z art. 345 § 2 dotyczy wyłącznie świadczeń na rzecz pracowników, a nie na rzecz zakładanych przez nich spółek. To duża różnica.</u>
<u xml:id="u-96.8" who="#PosełPiotrKrzywicki">Już kończę, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-96.9" who="#PosełPiotrKrzywicki">Podsumowując, mogę stwierdzić, że przedstawiony projekt ustawy spełnia swe funkcje, tj. usuwa rozbieżności między postanowieniami kodeksu i ustawy o rachunkowości, dostosowuje rozwiązania prawa handlowego do dyrektyw Unii Europejskiej, usuwa drobne usterki techniczne i legislacyjne ustawy. Przede wszystkim projekt uwzględnia uwagi formułowane i zgłaszane przez przedsiębiorców. Istnieje jednak konieczność dalszych prac nad poszczególnymi rozwiązaniami proponowanymi przez twórców projektu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana marszałka Józefa Zycha, który przedstawi stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełJózefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego zamierzam przedstawić uwagi i zastrzeżenia do nowelizowanej ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw, uznaje, że przedłożony rządowy projekt zasługuje na uwagę. Proponowana nowelizacja jest wyrazem pilnego śledzenia i analizowania przepisów, które mają zastosowanie w procesie działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#PosełJózefZych">W kilku przypadkach projekt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom osób prowadzących działalność gospodarczą w formie spółek; tak jest np. jeśli chodzi o nowelizację art. 154 § 2 odnoszącego się do nominalnej wartości udziału, określonej obecnie na 50 zł.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#PosełJózefZych">Ważnym problemem, który został podjęty w art. 159 i następnych, to dalsze określenie, co powinna zawierać umowa spółki. Przypomnę, iż propozycja zawarta w art. 159 wprowadza konstrukcję, zgodnie z którą, jeżeli wspólnikowi mają być przyznane szczególne korzyści lub jeśli na wspólników mają być nałożone, oprócz wniesienia wkładów na pokrycie udziałów, inne obowiązki wobec spółki, należy to pod rygorem bezskuteczności wobec spółki określić w umowie spółki. Ta regulacja jest ważna.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#PosełJózefZych">Istotne uregulowanie proponuje się w trzech paragrafach art. 173. Chodzi tu o sytuacje, w których dla ważności oświadczenia woli wspólnika wymagana jest pod rygorem nieważności forma pisemna, gdy w sprawach przekraczających zakres zwykłych czynności spółki wymagane jest pisemne oświadczenie z podpisem notarialnie poświadczonym. I wreszcie przepis o charakterze rozstrzygającym, w pewnym sensie spinającym; rozstrzygającym przede wszystkim wątpliwości, zgodnie z którym zasada, iż forma pisemna z podpisem notarialnie poświadczonym nie uchybia odrębnym przepisom, które wymagają zachowania aktu notarialnego. To rozróżnienie, bardzo precyzyjne, będzie praktycznie bardzo przydatne.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#PosełJózefZych">Należy podkreślić, iż bardzo często wątpliwości budziły przepisy o umarzaniu udziału. Obecna propozycja zawarta w art. 199 § 1 i 7 jest precyzyjna. Szczególnie ważna jest ta część § 2, która stanowi, że uchwała zgromadzenia wspólników o umorzeniu udziału wymaga podania podstawy prawnej i wysokości wynagrodzenia przysługującego wspólnikowi za umorzony udział, a także określenie minimalnego przysługującego wynagrodzenia. Art. 199 § 7 w sposób jednoznaczny i słuszny stanowi, iż w razie umorzenia wymagającego obniżenia kapitału zakładowego umorzenie następuje z chwilą obniżenia kapitału zakładowego.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#PosełJózefZych">Ważne rozstrzygnięcie znajduje się w propozycji zawartej w art. 248 § 1 kodeksu. Zgodnie z tą propozycją uchwały zgromadzenia wspólników powinny być wpisane do księgi protokołów i podpisane przez obecnych lub co najmniej przez przewodniczącego i osobę sporządzającą protokół. Jeżeli jednak protokół sporządza notariusz, to przewodniczący wnosi wypis protokołu do księgi protokołów.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#PosełJózefZych">Uznajemy także, iż na uwagę zasługuje regulacja proponowana w art. 258 § 2 kodeksu, zgodnie z którą oświadczenie dotychczasowego wspólnika o objęciu nowego udziału bądź udziałów lub o objęciu podwyższenia wartości istniejącego udziału bądź udziałów wymaga formy aktu notarialnego.</u>
<u xml:id="u-98.7" who="#PosełJózefZych">Zagadnieniem, które na tle obecnie obowiązującego stanu prawnego budziło wiele kontrowersji, jest sprawa możliwości wypłacania zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy. Zapis proponowany w art. 349 § 2 stanowi, że spółka może wypłacać zaliczkę na poczet przewidywanej dywidendy, jeżeli jej zatwierdzone sprawozdanie finansowe za poprzedni rok obrotowy wykazuje zysk. Zaliczka taka może stanowić najwyżej połowę zysku osiągniętego od końca poprzedniego roku obrotowego, wykazanego w sprawozdaniu finansowym zbadanym przez biegłego rewidenta. Takie uregulowanie, jak sądzę, zlikwiduje te wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-98.8" who="#PosełJózefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego ma jednak zastrzeżenie co do propozycji zawartej w art. 18 § 4, zgodnie z którym skazany prawomocnym wyrokiem, chodzi tu o zakaz pełnienia funkcji w spółce handlowej, może już po okresie 3 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku zawierającego taki zakaz wystąpić do sądu, który wydał wyrok, o zwolnienie go z zakazu pełnienia funkcji lub o skrócenie okresu jego obowiązywania. Pominąwszy już kwestię upływu krótkiego czasu od uprawomocnienia się wyroku, a więc 3 miesiące, trzeba powiedzieć, że mogą wystąpić kwestie związane z tym, jakie to przesłanki powinny tu decydować, jakie przesłanki mogą uzasadniać taki wniosek. Bo załóżmy, że sąd, wydając prawomocny wyrok, wprowadził zakaz jednoroczny. Co zatem bardzo istotnego mogło się stać w ciągu 3 miesięcy, żeby w tym wypadku cofać bądź skrócić ten okres? A więc sądzę, że w pracach w komisji warto by się nad tym zastanowić; a jeżeli już zamierza się to wprowadzić, to należy się zastanowić także nad przesłankami. Mamy oczywiście świadomość tego, że chodzi tutaj o czyn popełniony nieumyślnie.</u>
<u xml:id="u-98.9" who="#PosełJózefZych">Bardzo ważnym i jednoznacznym rozstrzygnięciem będzie po jego przyjęciu art. 17 § 1 stanowiący, że skoro do dokonania czynności prawnej przez spółkę ustawa wymaga uchwały wspólników albo walnego zgromadzenia bądź rady nadzorczej, czynność prawna dokonana bez wymaganej uchwały jest nieważna. To jest zagadnienie, które wielokrotnie występowało także na gruncie Prawa spółdzielczego i wobec braku jednoznacznych rozstrzygnięć prowadziło do wielu nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-98.10" who="#PosełJózefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu zwróciłem uwagę tylko na kilka, naszym zdaniem, istotnych problemów z punktu widzenia stosowanej praktyki. Nie oznacza to, iż inne nie zasługują na uwagę.</u>
<u xml:id="u-98.11" who="#PosełJózefZych">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego jest zdania, iż projekt w pełni spełnia wymogi, aby nad nim pracowały odpowiednie komisje, i za takim rozwiązaniem się opowiada. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę teraz o zabranie głosu pana posła Zenona Tymę, który przedstawi stanowisko klubu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PosełZenonTyma">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Konieczność nowelizacji ustawy Kodeks spółek handlowych z 2000 r. uzasadniają nie tylko dyrektywy unijne, ale również praktyka i zdobyte doświadczenie stosowania Kodeksu spółek handlowych po uchwaleniu ustawy. Generalnie proponowane zmiany idą w dobrym kierunku, co nie oznacza, że projekt nowelizacji ustawy jest bez wad.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PosełZenonTyma">Występując w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej, chcę się podzielić następującymi uwagami do projektu nowelizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#PosełZenonTyma">W art. 18 § 4, o czym wspominał pan marszałek Zych, proponuję skreślić wyrazy „w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku”. Jeżeli przestępstwo popełnione zostało z winy nieumyślnej, to skazany w każdym czasie powinien mieć możliwości złożenia wniosku do sądu o zwolnienie go z zakazu pełnienia funkcji w spółce handlowej lub skrócenia czasu obowiązywania zakazu.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#PosełZenonTyma">Proponuje się następującą treść art. 18 § 4: „Skazany po uprawomocnieniu się wyroku zakazującego pełnienia funkcji członka zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej lub likwidatora w spółce handlowej może wystąpić do sądu, który wydał wyrok o jego uprawomocnieniu, jeden raz o uchylenie zakazu lub skrócenie czasu obowiązywania zakazu, jeżeli przestępstwo nie zostało popełnione z winy umyślnej”.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#PosełZenonTyma">Art. 50 § 1. Propozycja zmiany o treści: „udział kapitałowy wspólnika odpowiada wartości rzeczywiście wniesionego wkładu” - dotychczas było: „jest równy wartości wkładu, określonej w umowie” - budzi wątpliwości, co należy rozumieć przez wartość rzeczywiście wniesionego wkładu w odniesieniu do dóbr materialnych, niematerialnych i według czego należy ustalić wartość rzeczywiście wniesionego wkładu. Proponuje się, by pozostawić zapis dotychczas obowiązujący.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#PosełZenonTyma">Art. 50 § 2 należy skreślić w całości. Proponowany zapis, że wspólnik nie jest uprawniony ani zobowiązany do podwyższenia umówionego wkładu, jest kuriozalny. Oznacza on, że nawet jeżeli wspólnicy umówią się podwyższyć wkład, to tego uczynić nie mogą, bo nie są uprawnieni.</u>
<u xml:id="u-100.6" who="#PosełZenonTyma">Art. 255 § 3. Proponuje się nowe brzmienie § 3. Art. 255 stanowi, że uchwały, o których mowa w § 1 i 2, powinny być umieszczane w protokole sporządzonym przez notariusza. Jest to postanowienie znacznie gorsze niż dotychczas obowiązująca treść § 3, która w sposób czytelny stanowiła, że uchwały, o których mowa w § 1 i 2, wymagają formy aktu notarialnego. Znowelizowany § 3 art. 255 Kodeksu spółek handlowych mówi, że uchwały powinny być umieszczane w protokole notariusza, co oznacza, że nie muszą. Proponuje się pozostawienie w niezmienionej formie dotychczasowego § 3 art. 255.</u>
<u xml:id="u-100.7" who="#PosełZenonTyma">Art. 308 § 2. Znowelizowana treść § 2 art. 308 stanowi, że wartość nominalna akcji nie może być niższa niż 1 gr, co zmienia dotychczasowy zapis, który stanowi, że wartość nominalna akcji nie może być niższa niż 1 zł. Proponuje się pozostawić uregulowanie obowiązujące. Sprowadzenie wartości nominalnej akcji do wartości nie niższej niż 1 gr nie znajduje racjonalnego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-100.8" who="#PosełZenonTyma">Art. 371.</u>
<u xml:id="u-100.9" who="#PosełZenonTyma">Proponuje się art. 375.</u>
<u xml:id="u-100.10" who="#PosełZenonTyma">Zajmę jeszcze stanowisko odnośnie do znowelizowanego § 1 art. 418 Kodeksu spółek handlowych, który daje możliwość walnemu zgromadzeniu powziąć uchwałę o przymusowym wykupie akcji akcjonariuszy reprezentujących nie mniej niż 5% kapitału zakładowego. Oznacza to pozbawienie drobnych akcjonariuszy ochrony ich akcji poprzez przymusowy ich wykup wbrew ich woli, a będą o tym decydować akcjonariusze większościowi. Uważamy, że w tym przypadku przymus wykupu nie może naruszać prawa własności akcji, a własność jako taka chroniona jest przez konstytucję. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-100.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o wystąpienie w imieniu klubu Ligi Polskich Rodzin, które przedstawi pan poseł Robert Strąk.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PosełRobertStrąk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w dniu dzisiejszym przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin w przedmiocie ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PosełRobertStrąk">Przedmiotowy projekt to obszerna nowelizacja. Proponuje się zmianę aż 83 artykułów, niektórych gruntownie. Projektowana regulacja nie zawiera w swej treści modyfikacji podstawowych założeń zmienianej ustawy. Nie wprowadza też odmiennych koncepcji, jeśli chodzi o pojmowanie istoty spółek handlowych, w porównaniu z tymi, które zawiera obecny kodeks.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#PosełRobertStrąk">Proponowane przez rząd zmiany zmierzają do dostosowania Kodeksu spółek handlowych do przepisów Unii Europejskiej, uwzględnienia zmian dokonywanych w ustawie o rachunkowości, usunięcia wewnętrznych kolizji niektórych przepisów, liberalizacji rygorów w funkcjonowaniu spółek i wprowadzenia dwutygodniowego terminu na rejestrację spółki.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#PosełRobertStrąk">Okazało się, że prawo handlowe, pomimo szumnych zapowiedzi rządu, nie jest w należytym stopniu zharmonizowane z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#PosełRobertStrąk">Na poparcie zasługują poprawki mające na celu zsynchronizowanie przepisów dotyczących rachunkowości spółek zawartych w Kodeksie spółek handlowych ze zmienionymi gruntownie przed dwoma laty przepisami ustawy o rachunkowości. Tutaj trudno sobie wyobrazić, żeby nie było synchronizacji, ponieważ to może spowodować znaczne konsekwencje finansowe.</u>
<u xml:id="u-102.5" who="#PosełRobertStrąk">Mamy nadzieję, że nowelizacja ta uporządkuje szereg kwestii dotyczących ujmowania akcji własnej w bilansie, skutków ich zbycia oraz skutków ich posiadania dla podziału wyniku finansowego. Proponowane zmiany przywracają minimalną nominalną wartość udziałów do 50 zł, a akcji do 1 gr. Uważamy, że jest to pozytywne, jest to powrót do starej praktyki i na pewno w polskich warunkach praktyki, która się sprawdziła.</u>
<u xml:id="u-102.6" who="#PosełRobertStrąk">Od wejścia w życie Kodeksu spółek handlowych znaczne kontrowersje budzą przepisy dotyczące przymusowego wykupu akcji akcjonariuszy. Art. 418 z powodu liberalnych reguł wykupu oraz braku ochrony drobnych akcjonariuszy. Nowelizacja proponuje kompromis. Czy wystarczający, to pokaże dopiero przyszłość.</u>
<u xml:id="u-102.7" who="#PosełRobertStrąk">W projekcie proponuje się zmiany niektórych przepisów dotyczących umarzania udziałów i akcji. Tą sprawą należy się zająć w sposób szczegółowy podczas prac komisji.</u>
<u xml:id="u-102.8" who="#PosełRobertStrąk">W projekcie zawarte są także propozycje zmian w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Wprowadza się m.in. art. 22a. Przepis ten jest kontrowersyjny, budzi obawy środowiska sędziowskiego; chodzi tu o dopisanie terminu. W związku z powyższym Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin deklaruje aktywną pracę w komisjach nad przedmiotowym projektem. Wszystkie zmiany, które wychodzą naprzeciw postulatom polskich przedsiębiorców, zostaną poparte. Natomiast propozycje zmian prowadzące do dalszej biurokratyzacji życia gospodarczego napotkają nasz zdecydowany sprzeciw. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Ryszarda Pojdę o wystąpienie w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy przedstawiam oświadczenie w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw. Przedmiotowa ustawa zmienia uchwalony w dniu 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych. Stanowiła ona całkowitą nowość w stosunku do Kodeksu handlowego z 1934 r. Praktyka gospodarcza zweryfikowała szereg przepisów tej ustawy. To powoduje konieczność jej zmiany. Do takich zmian, według opinii Klubu Parlamentarnego Unii Pracy, należy się przyzwyczaić w zmieniającej się ciągle rzeczywistości gospodarczej. Przewidujemy, że konieczna będzie modyfikacja przepisów tej ustawy, jeżeli okaże się, że szereg jej zapisów będzie zbyt uciążliwych dla spółek lub przeciwnie - zbytni liberalizm będzie skłaniał do poszukiwania instrumentów ochronnych dla innych uczestników życia gospodarczego. Zmiany tej ustawy zmierzają w następujących głównych kierunkach:</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#PosełRyszardPojda">Po pierwsze, dostosowanie kodeksu do przepisów dyrektyw Unii Europejskiej dotyczących prawa spółek w zapisach niedostatecznie uwzględniających prawo unijne.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#PosełRyszardPojda">Po drugie, uwzględnienie zmian dokonanych w przepisach o rachunkowości w związku z przyjęciem przez nasz kraj Międzynarodowych Standardów Rachunkowości.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#PosełRyszardPojda">Po trzecie, usunięcie kolizji przepisów kodeksu z innymi ustawami oraz wewnętrznych sprzeczności w nim zawartych.</u>
<u xml:id="u-104.4" who="#PosełRyszardPojda">Po czwarte, niewielkie zmiany merytoryczne mające na celu usprawnienie funkcjonowania zapisanych w kodeksie instytucji. Uwagi te zgłaszane były po wejściu w życie obowiązującego dziś Kodeksu spółek handlowych.</u>
<u xml:id="u-104.5" who="#PosełRyszardPojda">Po piąte, niezbędne zmiany redakcyjne oraz drobne zmiany mające charakter uzupełniający.</u>
<u xml:id="u-104.6" who="#PosełRyszardPojda">Przyjęcie zaproponowanych przez rząd zmian w Kodeksie spółek handlowych oraz w pozostałych ustawach według opinii Klubu Parlamentarnego Unii Pracy nie spowoduje dodatkowych trudności w funkcjonowaniu spółek i innych uczestników obrotu gospodarczego. Zmiany zawarte w art. 1 dotyczą zmian w Kodeksie spółek handlowych. Zmiany te oraz ich uzasadnienie przedstawił pan minister. Niektóre z nich wymagają wyjaśnienia podczas prac w komisji. Uwagi nasze są w zasadzie tożsame z zawartymi w wypowiedziach części przedmówców.</u>
<u xml:id="u-104.7" who="#PosełRyszardPojda">Art. 2 przedłożenia rządowego przewiduje zmianę w Kodeksie postępowania cywilnego. Proponuje się zmienić art. 778.</u>
<u xml:id="u-104.8" who="#PosełRyszardPojda">W art. 3 przedłożenia rządowego projekt ustawy proponuje zmiany w ustawie o rachunkowości. Zaproponowane zmiany mają na celu zsynchronizowanie regulacji zawartych w Kodeksie spółek handlowych i w ustawie o rachunkowości oraz uproszczenie niektórych rozwiązań pozwalających obniżyć koszty prowadzenia ksiąg rachunkowych i doprecyzowanie budzących wątpliwości przepisów.</u>
<u xml:id="u-104.9" who="#PosełRyszardPojda">W art. 4 projektu rząd proponuje zmiany w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Zmiany te dotyczą uporządkowania spraw związanych z wnioskami o wpis do rejestru, który musi być rozpatrzony w terminie 14 dni, jeżeli jest prawidłowo złożony, oraz spraw podwyższania kapitału zakładowego.</u>
<u xml:id="u-104.10" who="#PosełRyszardPojda">W art. 5 projekt przewiduje zmianę przepisów ustawy Prawo bankowe. Zmiana ta dotyczy art. 129 i polega na dodaniu ust. 3, według którego skorzystanie przez spółkę z możliwości zwiększenia sumy dywidendowej będzie uzależnione od zgody Komisji Nadzoru Bankowego.</u>
<u xml:id="u-104.11" who="#PosełRyszardPojda">W art. 6 przewiduje się zmianę ustawy Prawo działalności gospodarczej. Zmiana ta usuwa sprzeczność w stosunku do Kodeksu spółek handlowych polegającą na wymogu uprzedniego zgłoszenia do rejestru przedsiębiorców podejmowanej działalności gospodarczej wobec spółek kapitałowych w organizacji.</u>
<u xml:id="u-104.12" who="#PosełRyszardPojda">Art. 7 określa terminy wejścia w życie ustawy oraz niektórych jej przepisów. Terminy te uzależnione są od możliwości zastosowania zaproponowanych zmian w praktyce.</u>
<u xml:id="u-104.13" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Projekt tej ustawy był konsultowany z przedsiębiorcami, biegłymi księgowymi, biegłymi rewidentami, notariuszami, spółkami giełdowymi. Projekt był też przedmiotem konsultacji w środowiskach naukowych. Uwagi wnoszone przez te gremia zostały uwzględnione w projekcie. Projekt nie powoduje skutków dla budżetu państwa, rynku pracy, konkurencyjności gospodarki, nie ma też wpływu na sytuację regionów. Z tych też względów Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie za przekazaniem projektu do dalszych prac w Komisji Kodyfikacyjnej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-104.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Michała Figlusa o wystąpienie w imieniu koła Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej pragnie zauważyć, że przedstawiony rządowy projekt ustawy jest kolejnym krokiem dostosowującym przepisy prawne do praktyki występującej w obrocie gospodarczym. Kodeks spółek handlowych jest nowoczesną instytucją prawną i jego podstawowe zasady, fundamentalne rozwiązania pozostają w niezmienionej formie. Proponowane zmiany mają być, jak już zostało wspomniane, przede wszystkim etapem w procesie dostosowawczym przyjętych wcześniej rozwiązań do potrzeb praktyki. Ich celem jest przede wszystkim liberalizacja pewnych wymogów i uproszczenie procedur czy też wprowadzenie instrumentów ochronnych dla pewnych podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym. Nie tylko jednak stosowanie prawa wymogło konieczność niektórych zmian. Zmiany w ustawie o rachunkowości również zmierzają w kierunku uproszczenia pewnych rozwiązań, co jest bardzo ważne dla szybszego rozwoju drobnej przedsiębiorczości. Bardzo istotnym elementem, który wymógł pewne zmiany, jest konieczność dostosowania polskiego prawa do dyrektyw unijnych. Proponowana nowelizacja wprowadza rozwiązania właściwe dla Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Należy zauważyć, iż rozwiązania zawarte w projekcie ustawy zmierzają do wprowadzenia koniecznych zmian w sposób nienaruszający charakteru dotychczasowej regulacji w przedmiocie spółek handlowych. Wobec powyższego Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej uważa, iż rozwiązania przedstawione w projekcie ustawy są niezbędne dla właściwego funkcjonowania spółek handlowych w rzeczywistości polskiego obrotu gospodarczego. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę panią posłankę Krystynę Grabicką o wystąpienie w imieniu koła Ruchu Katolicko-Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu koła Ruchu Katolicko-Narodowego przedstawiam stanowisko do projektu rządowego ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Na przykładzie tego projektu ustawy widać, jak Wysoka Izba pospiesznie i bez właściwych konsultacji tworzy prawo. Obecna ustawa Kodeks spółek handlowych obowiązuje zaledwie 2,5 roku, a już wymaga 83 zmian i około 20 zmian w przepisach towarzyszących tej ustawie. Jeśli uzmysłowimy sobie, że poprzedni Kodeks handlowy pochodził z 1934 r., a więc obowiązywał przez 66 lat, wniosek nasuwa się sam. To prawo jest tworzone w sposób zły, choć przecież kodeks został napisany przez powszechnie znanych i autorytatywnych prawników, doradców prawnych. Komentarze uważane za najpoważniejsze, nie sugerowały krytyki i konieczności zmian poszczególnych rozwiązań. Nie jest dobrze, jeśli prawo nie jest stabilne i wymaga tak częstych zmian. W uzasadnieniu do rządowego projektu wymienia się sześć kierunków zmian kodeksu. Są nimi: dostosowanie kodeksu do przepisów dyrektyw Unii Europejskiej - ta przyczyna dla Ruchu Katolicko-Narodowego w zasadzie nie powinna istnieć, gdyż dla nas nadrzędnym celem jest zawsze dobro Polski, a nie Unii Europejskiej - uwzględnienie zmian dokonanych w ustawie o rachunkowości, usunięcie sprzeczności z innymi ustawami oraz usunięcie wewnętrznych sprzeczności, zmiany merytoryczne, niezbędne zmiany redakcyjne. Z uwagi na czas ograniczę się do niektórych zaproponowanych zmian merytorycznych. Jedną ze zmian bardzo istotnych jest zmiana dotycząca wymogu rozpoznania wniosku o wpis do rejestru w terminie 14 dni. Ten przepis jest potrzebny, ale sam zapis nie rozwiąże problemu. Teraz na przykład jest także zapis, iż bankowy tytuł wykonawczy powinien być nadany w ciągu 3 dni od dnia złożenia wniosku. A ile trzeba czekać? Czasami kilka tygodni, a czasami kilka miesięcy.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#PosełKrystynaGrabicka">Trzeba więc wprowadzić mechanizm działania, który przyśpieszy postępowanie w KRS. Trzeba, aby do małych i średnich sądów okręgowych wróciły z powrotem sprawy rejestrowe. Przeniesienie tych spraw wyłącznie do dużych ośrodków spowodowało ogromne wydłużenie załatwiania tych spraw. Duże ośrodki są przeładowane ogromną ilością spraw. Rodzi to powszechne niezadowolenie oraz korupcję, gdyż obrotni przedsiębiorcy potrafią załatwić sobie wpis do rejestru w ciągu kilku czy kilkunastu dni, pozostali zaś czekają miesiącami. Powszechnie wiadomo, że są już takie osoby, które trudnią się pośrednictwem w szybkim załatwianiu tego typu spraw i czerpią z tego zyski, dzieląc się nimi z pracownikami sądowymi. Ten stan można zmienić tylko przez wyeliminowanie zaległości w dużych sądach i przekazanie tych kompetencji pozostałym sądom okręgowym lub nawet ośrodkom zamiejscowym tych sądów.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#PosełKrystynaGrabicka">Inną istotną zmianą jest wyłączenie zewnętrznej skuteczności uchwał wspólników w sprawach zobowiązań i rozporządzeń o wartości przekraczającej dwukrotność kapitału zakładowego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - art. 230. Do tej pory ten przepis w związku z art. 17 ust. 1 podważał system rejestru handlowego. Strona, która zawierała transakcję z taką spółką, zobowiązana była do sprawdzenia akt rejestrowych spółki i to najlepiej na dzień zawarcia umowy, co oczywiście w praktyce było niewykonalne. W ten oto sposób część takich czynności jest zwyczajnie nieważna, choć na razie nikt tego nie stwierdził, ale może stwierdzić w bliżej nieokreślonym czasie w przyszłości. Obecnie po zmianie zapisu o nieważności nie będzie się tego stosować, choć naszym zdaniem najlepiej było ten art. 230 w ogóle wykreślić.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#PosełKrystynaGrabicka">Projekt wprowadza liberalizację niektórych wymogów, takich jak obniżenie minimalnej wartości udziałów w spółce z o.o. i akcji, ograniczenie wymogu zachowania dla oświadczeń wspólników spółki jednoosobowej formy pisemnej z podpisanymi notarialnie poświadczonymi tylko do ograniczonego zakresu czynności prawnych, a także wprowadza nowe rozwiązania, takie jak warranty subskrypcyjne, upraszcza pewne procedury, na przykład dotyczące sposobu zawiadamiania o zgromadzeniach wspólników oraz ich protokołowanie.</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#PosełKrystynaGrabicka">Konkludując, projekt zawiera zapisy, nad którymi warto pracować. W imieniu Ruchu Katolicko-Narodowego wnoszę o skierowane projektu do komisji kodyfikacyjnej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Zbigniew Janowski chciał zadać pytanie, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełZbigniewJanowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! W bardzo ważnym niewątpliwie projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw po raz kolejny, bo chciałbym przypomnieć, że tak też było w trakcie prac i uchwalania obecnie obowiązującego kodeksu 15 września 2002 r., nie uwzględniono możliwości pełnienia roli wspólnika w spółce partnerskiej przez osoby wykonujące zawód inżyniera budownictwa. Chciałbym zadać pytanie: dlaczego w projekcie nowelizacji nie umieszczono tego zawodu?</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#PosełZbigniewJanowski">W 2000 r. argumentowano, że zawód ten nie jest do końca zdefiniowany. Dziś argument ten jest całkowicie nieaktualny, uchwaliliśmy bowiem ustawę o samorządzie zawodowym architektów, inżynierów budownictwa i urbanistów. Dodanie zawodu inżyniera budownictwa do zawodów wymienionych w art. 88 Kodeksu spółek handlowych jest więc całkowicie uzasadnione merytorycznie ze względu na zespołowy charakter prac przy przygotowaniu projektów budowlanych, w których uczestniczą zarówno architekci, jak i inżynierowie budownictwa. Zanim, w trybie regulaminowym, pozwolę sobie zgłosić stosowną poprawkę, proszę o wyjaśnienie, dlaczego brakuje takiego zapisu w projekcie. Może są jakieś argumenty, które nie pozwalają na wprowadzenie takiej poprawki? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana ministra Marka Sadowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałem najpierw odpowiedzieć na pytanie zadane przez pana posła Janowskiego. Nie ma żadnych przeciwwskazań prawnych, które by w tej chwili mogły stanowić zaporę umożliwienia architektom i inżynierom budownictwa tworzenia i działania w spółkach partnerskich. Zawód ten został uregulowany w taki sposób, który umożliwia ocenę indywidualnej odpowiedzialności w spółce partnerskiej jako wehikule gospodarowania nad wspólnymi przedsięwzięciami lub indywidualnymi przedsięwzięciami przez pojedynczych wspólników. Nie został ten przepis zaproponowany do zmiany po prostu dlatego, że w debacie z przedsiębiorcami nie podnoszono tego jako koniecznej zmiany, ale w moim osobistym przekonaniu i, mam nadzieję, że w ocenie ekspertów, gdy taka propozycja przez pana posła zostanie zgłoszona, będzie ona na pewno poważnie potraktowana i mogę dzisiaj przewidzieć, że z pozytywnym skutkiem dla tej propozycji.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Chciałem podziękować przedstawicielom klubów i kół poselskich za zabranie głosu i złożyć jedno tylko wyjaśnienie, bowiem w kilku wystąpieniach skrytykowano, a właściwie słusznie zwrócono uwagę na to, że mimo zapowiedzi przy uchwalaniu Kodeksu spółek handlowych, że jest już dokonana pełna implementacja prawa europejskiego, jednak trzeba wracać do implementacji i do dyrektyw dość starych. Otóż właśnie dlatego, że wiek tych dyrektyw jest taki jaki jest, ich postanowienia często budzą w samej Unii Europejskiej wątpliwości co do wykładni. I państwa, tradycyjnie, już od dawna, które uważają, że mają implementacje tych dyrektyw dokonane, zmieniają również swoje prawo, ciągle doskonaląc je pod względem zgodności z dyrektywami. Błądzić jest rzeczą ludzką, są też zwykłe błędy w wykładni przepisów dyrektyw. Chciałem w tej kwestii zauważyć, że w ocenie wielu specjalistów od prawa europejskiego nie trzeba było w ogóle uchwalać nowego Kodeksu spółek handlowych, wystarczyło kilkanaście, może kilkadziesiąt zmian w starym Kodeksie handlowym, jak pan poseł prof. Młynarczyk zwrócił uwagę - byłby to raczej zabieg niemożliwy, ponieważ kodeks, choć był stosowany, nie obowiązywał, bo był ustawą pozbawioną... tylko z zachowaniem mocy. Ale tak postrzegano zakres koniecznych zmian dokonywanych dyrektyw. Również eksperci zagraniczni, którzy komentowali projekt, byli cały czas przekonani, że wszystkie rozwiązania są ściśle zgodne z dyrektywami. Jednak weryfikacja ustaw, także przy ich dokładnym, bardzo dokładnym badaniu, czasem prowadzi do rezultatu konieczności poprawienia i w tym zakresie rozwiązań ustawy. Tak że to tylko tytułem wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi. Wszystkie propozycje legislacyjne zostaną rozważone na pewno w komisjach i nie pozostaną bez bardzo dokładnego, głębokiego zaznajomienia się z nimi, także z udziałem ekspertów, jakimi posługiwał się minister sprawiedliwości przy przygotowywaniu tego projektu i z jakich zapewne zechce skorzystać Wysoka Izba. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, na podstawie art. 87 ust. 2 i art. 90 ust. 1 regulaminu Sejmu kieruje rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw, zawarty w druku nr 1666, do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">To tyle w tym punkcie.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 11. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych (druki nr 1686 i 1689).</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Bogdana Lewandowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 20 maja 2003 r. ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych wprowadził do jej tekstu następujące poprawki.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 1. - w art. 3 w ust. 1 w pkt. 9 po wyrazie „kontroli” dodaje się wyraz „realizacji”.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 2. - w art. 7 wyrazy „organy administracji rządowej, organy samorządu terytorialnego i instytucje państwowe” zastępuje się wyrazami „instytucje państwowe, organy administracji rządowej, organy samorządu terytorialnego”.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 3. - w art. 17 wyrazy „w zakresie” zastępuje się wyrazami „w granicach”.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 4. - art. 18 otrzymuje brzmienie: „Żołnierze WSI w toku wykonywania czynności służbowych mają obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony wolności, praw człowieka i obywatela, a także działania w sposób możliwie najmniej naruszający dobra osobiste i majątkowe osoby, wobec której czynności te są podejmowane”.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 5. - w art. 21 w ust. 2 wyrazy „osób w wieku do 13 lat” zastępuje się wyrazami „osób, których wygląd wskazuje, że nie ukończyły 13 lat”. W ust. 4 wyrazy „osoby w wieku powyżej 17 lat” zastępuje się wyrazami „osoby, której wygląd wskazuje na wiek powyżej 17 lat”.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Poprawka 6. - art. 35 ust. 3 otrzymuje brzmienie: „Osobom, o których mowa w ust. 1, za udzielenie pomocy WSI może być przyznane wynagrodzenie wypłacane z funduszu operacyjnego WSI”.</u>
<u xml:id="u-114.7" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Jak z przedstawionych poprawek widać, mają one charakter redakcyjny, stylistyczny i doprecyzowujący.</u>
<u xml:id="u-114.8" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Najważniejsze poprawki dotyczą art. 18 oraz art. 21 ustawy. Poprawka do art. 18 precyzyjnie określa przesłanki, jakimi mają się kierować żołnierze WSI w toku wykonywania czynności służbowych. Zgodnie z poprawką żołnierze mają obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony wolności, praw człowieka i obywatela, a także działania w sposób możliwie najmniej naruszający dobra osobiste i majątkowe osoby, wobec której czynności te są podejmowane. Natomiast poprawka do art. 21 ma na celu uelastycznienie praktycznej możliwości stosowania środków przymusu bezpośredniego wobec osób, które osiągnęły określony w tych przepisach wiek. Przepisy w dotychczasowym brzmieniu nie dawały pewności żołnierzom WSI, czy zastosowali właściwy i dopuszczalny przez przepisy środek przymusu bezpośredniego. Analogiczne przepisy obowiązują między innymi w stosunku do Policji i Żandarmerii Wojskowej.</u>
<u xml:id="u-114.9" who="#PosełSprawozdawcaBogdanLewandowski">Marszałek Sejmu, na podstawie art. 54 ust. 1 regulaminu Sejmu, skierował w dniu 13 czerwca 2003 r. uchwałę Senatu w powyższej sprawie do Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych w celu rozpatrzenia. Komisja Nadzwyczajna, po rozpatrzeniu uchwały Senatu na posiedzeniu w dniu 25 czerwca 2003 r., wnosi, aby Wysoki Sejm raczył poprawki Senatu przyjąć. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-114.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Marczewskiego, który wystąpi w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełMarianMarczewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Bogdan Lewandowski, sprawozdawca Komisji Nadzwyczajnej, w sposób wyczerpujący i szczegółowy omówił prace Komisji Nadzwyczajnej nad poprawkami Senatu. Senat przedłożył 6 poprawek. W trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej komisja przyjęła wszystkie te poprawki.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#PosełMarianMarczewski">Mój klub, klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, popiera wszystkie poprawki zgłoszone, przyjęte przez Senat, zaakceptowane także przez Komisję Nadzwyczajną. Panie marszałku, Wysoka Izbo, dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Konstantego Miodowicza o wystąpienie w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Szanowny Panie Marszałku! Panowie Posłowie! Przypisane parlamentowi prace nad ustawą o Wojskowych Służbach Informacyjnych dobiegają końca. Sejm uchwalił ją 20 maja br. Nastąpiło to 8 miesięcy od momentu zakończenia procedur pierwszego czytania. Obecnie modyfikację przyjętej przez Wysoką Izbę ustawy proponuje Senat. Odnośne poprawki (w liczbie 6) wyszczególnia uchwała senacka z dnia 12 czerwca 2003 r. i to ona stanowi podstawę obecnej debaty. Powiedzmy od razu: podstawę wątłą, wręcz byle jaką. Poprawki uderzają swoją miałkością. W niewielkim stopniu doskonalą warstwę leksykalną ustawy. Nie posiadają waloru merytorycznego. Z uwagi na skalę i charakter sporów towarzyszących w Sejmie procesowi formułowania zapisów zawartych w ustawie o WSI takie jej potraktowanie niepokoi, ba, budzi stanowczy sprzeciw. Widać problematyka obronności i bezpieczeństwa państwa nie zachęca zmajoryzowanego przez SLD Senatu do pogłębionej, owocnej refleksji. Gdzie indziej lokują się jego priorytety. Szkoda. Dotyczące służb specjalnych prace legislacyjne współkształtujące zręby systemów ochrony naszej państwowości wymagają szczególnej rozwagi. Przykrojenie tej ostatniej do poziomu partyjniackiej dyspozycyjności nie służy utwierdzaniu niepodległej i bezpiecznej Polski.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa o Wojskowych Służbach Informacyjnych jako konstrukt formalnoprawny nie budzi większych zastrzeżeń. Jest tworem spójnym, klarownym i zwięzłym. Cóż z tego, skoro tak wiele z pomieszczonych w niej rozwiązań przybrało niezwykle kontrowersyjną postać. Wojskowe Służby Informacyjne w przeciwieństwie do cywilnych instytucji bezpieczeństwa państwowego integrują linię wywiadu z kontrwywiadem i resortową służbą bezpieczeństwa. Żołnierzom tej formacji przysługują uprawnienia policyjne sensu stricto. Jednocześnie poszerzeniu uległy kompetencje operacyjne służb współtworzących WSI. To ostatnie umożliwia - pod pretekstem pozyskiwania informacji istotnych dla obronności państwa - praktycznie nieskrępowaną inwigilację legalnie działających ugrupowań politycznych, społecznych i zawodowych na skalę niedostępną Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ale klucz do dokonania właściwej oceny ustawy zawiera się nie w tym, co w niej jest, lecz w tym, czego w niej nie ma. By stała się ona fundamentem praworządnego rozwoju służb specjalnych resortu obrony narodowej oraz instrumentem włączenia ich w struktury tudzież procedury demokratycznego państwa, winna zostać wyposażona w zapisy umożliwiające, po pierwsze, wyegzekwowanie wobec Wojskowych Służb Informacyjnych przysługujących państwu uprawnień kontrolnych, a po drugie, chodzi o przeprowadzenie przeglądu kadr Wojskowych Służb Informacyjnych oceniającego ich przydatność do dalszej służby w świetle uzyskanych kwalifikacji i dotychczasowych osiągnięć. Niestety, stosowne propozycje poczynione przez mówiącego te słowa w trakcie drugiego czytania nie uzyskały akceptacji ze strony rządowej i wspierających ją frakcji sejmowych. Tym bardziej i raz jeszcze należy podkreślić znaczenie przedsięwzięć profilujących jakość kadr Wojskowych Służb Informacyjnych jako warunku sine qua non pozytywnej stabilizacji służby i niezbędnego kroku na drodze eliminacji dewastujących ją wynaturzeń. Nie miejsce tu na ponowne wyliczenie tych ostatnich, jakkolwiek wydarzenia ostatnich tygodni wydłużyły ich listę. Wojskowe Służby Informacyjne trawi groźna, wyniszczająca choroba. Miały i mają w ich obrębie miejsce incydenty, wydarzenia i procesy godzące w autorytet Rzeczypospolitej, jej bezpieczeństwo, prestiż i pozycję międzynarodową. Zmiana tego tragicznego stanu rzeczy wymaga szczególnych, przemyślanych i odważnych, a i konsekwentnych działań. Do ich przeprowadzenia obecna koalicja rządząca nie jest zdolna. Losy ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych są tego stwierdzenia dowodem. Utracono szansę zbudowania trwałych gwarancji pozytywnych przeobrażeń w sektorze Wojskowych Służb Specjalnych. Wdrożenie ustawy w obecnej jej postaci utrwali charakteryzujące Wojskowe Służby Informacyjne patologie. Ponury to finał proklamowanej przez SLD... Panie marszałku, już kończę.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie pośle, ten sygnał włącza się automatycznie. Bardzo proszę o kontynuowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Dziękuję bardzo. Ponury to finał proklamowanej przez SLD tzw. reformy struktur bezpieczeństwa narodowego. Nad ich problemami przyjdzie jeszcze pochylić się obecnej opozycji. Miejmy nadzieję, że nastąpi to szybko.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Wysoka Izbo! Klub Poselski Platformy Obywatelskiej w sprawie poprawek do ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych będzie głosować zgodnie z rekomendacjami Komisji Nadzwyczajnej. Wyjątek stanowi w tym kontekście poprawka nr 5, której się sprzeciwiamy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Gruszkę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełJózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że Wojskowe Służby Informacyjne od dawna czekają na regulacje ustawowe. Możemy oczywiście toczyć debatę o tym, czy ustawa uchwalona przez Sejm, a następnie przez Senat - dzisiaj pochylamy się nad poprawkami Senatu - jest satysfakcjonująca wszystkich do końca czy nie, ale ja powiem, że dobrze że ona jest, bo do tej pory regulacje ustawowe, w oparciu o które ta służba działała, były bardzo wątłe, a w zasadzie prawie ich nie było. Natomiast w tym momencie ustawa jawi się jako rozwiązanie prawne, na podstawie którego można funkcjonować. Oczywiście możemy się sprzeczać o to, czy ta ustawa powinna być doskonalsza. Nie da się nigdy uchwalić takiego prawa, które byłoby tak doskonałe, że nie można by stworzyć czegoś lepszego. Mamy pewnie w tej Izbie wszyscy taką świadomość. Natomiast dzisiaj możemy rozstrzygnąć tylko o jednym - czy poprawki senackie, które zostały zaprezentowane tutaj w sposób jasny i oczywisty przez pana posła sprawozdawcę, chcemy przyjąć czy nie. Myślę, że poprawki są jasne i oczywiste i w imieniu mojego Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, panie marszałku, Wysoka Izbo, powiem tak: Będziemy głosować za poprawkami ocenionymi przez Komisję Nadzwyczajną, z wyjątkiem poprawki 5. Taka będzie nasza decyzja w głosowaniach nad poprawkami Senatu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Dziewulskiego występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełZbigniewDziewulski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PosełZbigniewDziewulski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić paniom posłankom i panom posłom opinię przyjętą przez nasz klub na temat sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych zawartego w druku sejmowym nr 1689. Pozwolicie państwo, że skupię się jedynie nad poprawkami, omawiając je merytorycznie. Wystąpienia politycznego nikt nie usłyszy.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#PosełZbigniewDziewulski">Prace nad omawianą ustawą w powołanej Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych trwały już od dawna. Ostateczna wersja niniejszej ustawy z dnia 20 maja br. została skierowana do Senatu, który to na posiedzeniu w dniu 12 czerwca 2003 r. zaproponował wprowadzenie do jej treści 6 poprawek.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#PosełZbigniewDziewulski">Pierwsza z nich odnosi się do art. 3 ust. 1 pkt 9, gdzie po wyrazie „kontroli” Senat zaproponował dodaniu wyrazu „realizacji”, przez co punkt ten otrzymuje następujące brzmienie - cytuję: „uczestniczenie w planowaniu i przeprowadzaniu kontroli realizacji umów międzynarodowych dotyczących uzbrojenia”. Wydaje mi się, że poprawka ta jest zasadna, gdyż precyzuje konkretnie jedno z zadań nałożonych na Wojskowe Służby Informacyjne. Dzięki temu wiadomo będzie dokładniej, że kontrola ma dotyczyć właśnie realizacji tychże umów, a nie innych kwestii.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#PosełZbigniewDziewulski">Druga zaś poprawka dotyczy art. 7. Zasugerowano w niej zmianę szyku zdania. Wydaje mi się, iż Senat zwrócił tu uwagę na wymienienie instytucji państwowych, organów administracji rządowej oraz organów samorządu terytorialnego w należytej hierarchii, co też znalazło wyraz w zaproponowanej poprawce.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#PosełZbigniewDziewulski">Poprawka oznaczona numerem 3 ma również, jak i dwie poprzednie, charakter stricte redakcyjny, gdyż Senat wyrazy „w zakresie” proponuje zastąpić wyrazami „w granicach”. Nie wnosi to żadnych merytorycznych zmian do samego tekstu ustawy, a jedynie porządkuje ją pod względem redakcyjnym.</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#PosełZbigniewDziewulski">Dwie kolejne poprawki, tj. poprawki 4. i 5., wydają się najistotniejsze, gdyż po ich ewentualnym wprowadzeniu zmieni się po części treść ustawy. I tak poprawka do art. 18 określa zasady, do których mają stosować się żołnierze Wojskowych Służb Informacyjnych w trakcie wykonywania szeroko pojmowanych czynności służbowych. Senat zaproponował dodanie w artykule, obok przestrzegania przez żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych praw człowieka, przestrzeganie i ochronę wolności, praw człowieka i obywatela. Wydaje mi się, iż ustawodawca, formułując niniejszy artykuł, miał na myśli treść zasugerowaną przez Senat, jednak to dzięki tej poprawce skonkretyzowano obowiązki żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. Skoro wolności i prawa człowieka i obywatela są odrębnymi kategoriami, żołnierze ci mają obowiązek przestrzegania ich obydwu. Stąd też zasadność, uważam, niniejszej poprawki.</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#PosełZbigniewDziewulski">Jeśli zaś chodzi o poprawkę 5. do art. 21, to zmiany dotyczące treści ust. 2 według mnie mogą wywołać pewne trudności i kontrowersje. Trudno bowiem będzie żołnierzom Wojskowych Służb Informacyjnych oceniać na przysłowiowe „oko” wiek ludzi, w stosunku do których będzie wykonywana interwencja i np. która to osoba ukończyła 13 lat, a która nie. Wygląd, moim zdaniem, nie jest tu najistotniejszym kryterium, gdyż w obecnych czasach jest on bardzo mylący. Podobnie rzecz ma się, jeśli chodzi o ust. 4 - cytuję: „osoby, której wygląd wskazuje na wiek powyżej 17 lat”. Pytam więc: Po czym dany żołnierz w trakcie wykonywania interwencji ma poznać, iż ktoś skończył 13, a ktoś inny 17 lat? Po wzroście, wadze, ubiorze, a może po innych „wskaźnikach”? Młodzież może wszak wyglądać na wiele więcej, niż ma w rzeczywistości, szczególnie młodzież gimnazjalna.</u>
<u xml:id="u-125.8" who="#PosełZbigniewDziewulski">Ostatnia poprawka, odnosząca się do art. 35 ust. 3, ma również charakter czysto redakcyjny. W wyniku jej wprowadzenia zmienione zdanie stanie się poprawniejsze pod względem gramatycznym.</u>
<u xml:id="u-125.9" who="#PosełZbigniewDziewulski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub parlamentarny po rozpatrzeniu sprawozdania komisji w sprawie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych będzie głosował za wprowadzeniem poprawek zaproponowanych przez Senat z wyjątkiem poprawki 5. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Janickiego występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PosełMarianJanicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Panie Generale! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy chciałbym stwierdzić, że będziemy popierać wszystkie poprawki Senatu oraz te, które zostały przyjęte przez Komisję Nadzwyczajną w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PosełMarianJanicki">Panie pośle Miodowicz, ale tak jest. Nieraz o tym dyskutowaliśmy, opracowując ustawę o Wojskowych Służbach Informacyjnych. Pan dobrze wie, że właściwie większość zapisów została uzyskana dzięki osiągniętemu konsensusowi, pracowaliśmy ponad osiem miesięcy. Pan jest wybitną postacią służb specjalnych, był pan z nimi związany.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PosełMarianJanicki">Trzeba powiedzieć, że to rozwiązanie dobrze będzie służyć Wojskowym Służbom Informacyjnym. Przecież pan wie, że tych rozwiązań nie było. Wszyscy znamy nieprawidłowości, które miały miejsce w WSI, ale ta regulacja prawna pozwoli pewne rzeczy wyjaśnić, przynajmniej będzie jasny stan prawny. To pozwoli także nam, jako Komisji do Spraw Służb Specjalnych, bardziej kompleksowo, po prostu lepiej nadzorować działalność wszystkich służb specjalnych, w tym Wojskowych Służb Informacyjnych.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#PosełMarianJanicki">Panie pośle, przecież rządzili państwo w poprzedniej kadencji. Już raz to mówiłem w tej Izbie: nic nie stało na przeszkodzie, aby państwo, rządząc wtedy, stworzyli optymalną ustawę, znaleźli najlepsze rozwiązanie prawne.</u>
<u xml:id="u-127.4" who="#PosełMarianJanicki">Proszę państwa, czemu tego nie zrobiliście? Czemu tego nie zrobiliście?</u>
<u xml:id="u-127.5" who="#PosełMarianJanicki">Cieszę się z pana zapowiedzi, że jeżeli będziecie sprawować władzę, to dokonacie zmiany ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych. Życzę tego państwu. Chciałbym tylko, żeby te zmiany z perspektywy czasu były nie na zasadzie: inaczej, tylko lepiej, doskonalej. Żeby nie robić ich tylko dlatego, by było inaczej. Żeby nie było tam elementów politycznych. Tego życzę panu posłowi, chociaż nie życzę sprawowania władzy, bo liczymy, że ją utrzymiemy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-127.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-127.7" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Utrzymiecie, utrzymiecie.)</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Michała Figlusa, występującego w imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Reprezentując Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej, mam zaszczyt przedstawić stanowisko koła odnośnie do poprawek Senatu do ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#PosełMichałFiglus">W dniu 12 czerwca 2003 r. Senat podjął uchwałę wprowadzającą do tekstu ustawy sześć poprawek. Pierwsze trzy mają charakter redakcyjny, pozostałe - merytoryczny. Najważniejsze z nich dotyczą art. 18 i 21 ustawy.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#PosełMichałFiglus">Jesteśmy zdania, że wszystkie zgłoszone poprawki zasługują na uznanie, tak też oceniła je Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektu ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych, która wnosi o ich przyjęcie.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Posłowie Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej będą głosowali za przyjęciem wszystkich sześciu poprawek. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Antoniego Macierewicza, występującego w imieniu Koła Poselskiego Ruchu Katolicko-Narodowego.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie marszałku, jeśli można, chciałbym uczynić drobne sprostowanie, także w imieniu Koła Poselskiego Ruchu Odbudowy Polski.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poprawki przedstawione nam przez Senat, co już zostało tu zauważone, nie mają większego znaczenia i nasze koła, które mam zaszczyt reprezentować, przyjmą je, z wyjątkiem poprawki 5.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#PosełAntoniMacierewicz">Waga problemów podnoszonych w tych poprawkach, jak np. użycie słów - w poprawce 3. - „w granicach” zamiast „w zakresie”, wydaje mi się umiarkowana, zwłaszcza na tle rzeczywistych problemów związanych z ustawą. Nie to więc jest istotne, lecz to, że pan marszałek - a także Konwent - zdecydował się poddać tę ustawę pod głosowanie. To jest decyzja zasadnicza, może ona bowiem oznaczać, o ile nie zostanie zgłoszone weto prezydenta Rzeczypospolitej, o co będę się ubiegał, że wejdzie w życie ustawa, która stworzy stan prawny jeszcze gorszy niż ten, z którym mieliśmy do czynienia w ubiegłym dziesięcioleciu.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#PosełAntoniMacierewicz">Dotychczas bowiem Wojskowe Służby Informacyjne, nie mając własnej ustawy, posiłkowały się ustawą o Urzędzie Ochrony Państwa, a w ubiegłym roku ustawą o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Teraz mają mieć własną ustawę, co jest oczywiście słuszne, ale nie jest słuszne, by Wojskowe Służby Informacyjne, jako jedyna służba specjalna, zostały wyjęte z obowiązku poddawania swojego kierownictwa pod rygory kontroli lustracyjnej.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#PosełAntoniMacierewicz">Nie jest też słuszne, by Wojskowe Służby Informacyjne, jako jedyna służba, miały prawo niszczyć swoją dokumentację natychmiast po jej wytworzeniu tak, że jakakolwiek kontrola ich działania przez Sejm została sprowadzona do fikcji. Takie rozwiązania byłyby niesłuszne nawet wtedy, gdyby Wojskowe Służby Informacyjne były kierowane przez anioła, gdyby na ich czele stali ludzie z przedwojennej „dwójki”, ci, którzy własne życie narażali dla odzyskania niepodległości przez państwo polskie. Nawet wówczas uważałbym takie rozwiązania za wątpliwie.</u>
<u xml:id="u-131.5" who="#PosełAntoniMacierewicz">Wiemy jednak, że jest inaczej. Wojskowe Służby Informacyjne są kierowane przez zespoły ludzkie stojące pod bardzo ciężkimi oskarżeniami płynącymi ze strony dawnych żołnierzy tej służby, publikowanymi w prasie, będącymi przedmiotem badań komisji sejmowej. Ci ludzie kierowali w przeszłości najbardziej wrogimi polskim dążeniom niepodległościowym i demokratycznymi częściami komunistycznych służb specjalnych. Po 1989 r. byli odpowiedzialni lub współodpowiedzialni za takie przestępstwa, jak nielegalny handel bronią dla terrorystów arabskich i mafii rosyjskiej, kradzież finansów państwa polskiego, tworzenie siatek przestępczych w systemie oświaty, żeby wymienić tylko niektóre działania opisane publicznie przez prasę.</u>
<u xml:id="u-131.6" who="#PosełAntoniMacierewicz">Większość z tych działań była kontynuacją przestępczych akcji podejmowanych jeszcze w okresie stanu wojennego i wcześniej. Po dziś dzień udział w tych przedsięwzięciach jest podstawowym, chociaż ukrytym, mechanizmem awansu w tych służbach, co znajduje wyraz chociażby w związkach obecnego kierownictwa z aferą Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Istotą rzeczy jest to, że mimo pełnej wiedzy na ten temat premiera rządu Rzeczypospolitej, marszałka Sejmu i marszałka Senatu nikt z tych organów nie reaguje. Przeciwnie, dopuszcza się do legalizowania tych przestępczych działań poprzez uchwalenie ustawy, nad którą debatujemy.</u>
<u xml:id="u-131.7" who="#PosełAntoniMacierewicz">Pragnę podkreślić, by nie było wątpliwości, że zarówno pan premier, jak i pan marszałek Senatu, a przedtem pan marszałek Sejmu otrzymali wyczerpujący opis przestępczych działań kolejnych kierownictw Wojskowych Służb Informacyjnych w obszarze nielegalnego handlu bronią. Otrzymali też moją prośbę o wycofanie lub wstrzymanie tej ustawy. Reakcji nie ma, tak jak nie ma reakcji na inne mafijne i przestępcze działania w Polsce. Ba, posłom uniemożliwia się nawet pełne poznanie faktów, o których do momentu uchwalenia tajnego posiedzenia nie można mówić ze względu na blokadę tajemnicy państwowej. Posłowie mają przegłosować tę ustawę bez wiedzy o podstawowych faktach; a może wielu z nich nie chce wiedzieć.</u>
<u xml:id="u-131.8" who="#PosełAntoniMacierewicz">W imieniu Ruchu Katolicko-Narodowego i w imieniu Ruchu Odbudowy Polski zwracam się do pana marszałka raz jeszcze o odłożenie głosowania nad tą ustawą, która utrwala patologiczne i przestępcze mechanizmy w Wojskowych Służbach Informacyjnych, a poprzez to przyczynia się do panoszenia się w Polsce bezprawia i naraża nasze państwo na niewymierne straty o wymiarze międzynarodowym. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-131.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">To było ostatnie wystąpienie w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Stanowisko Klubu Parlamentarnego Liga Polskich Rodzin w sprawie poprawek wniesionych przez Senat RP do ustawy o WSI.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 3 ust. 1 w pkt. 9 - popieramy poprawkę Senatu; wyraz „realizacja” jest bardziej sensowny i czytelny.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 7 - zmiana tego artykułu nie budzi naszych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 17 - zastępuje się wyrazy; będzie „w granicach” zamiast „w zakresie”; naszym zdaniem ta zamiana jest uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 18 otrzymuje brzmienie, które zyskuje nasze uznanie, i jesteśmy przekonani, że WSI będą przestrzegać praw człowieka i obywatela nie tylko w stosunku do elit politycznych, ale również wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-133.5" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 21 ust. 2. Uważamy, że wygląd dziecka nie zawsze wskazuje na to, że ma ono 13 lat. Zapis uchwalony przez Sejm jest prawidłowy. Również w następnym ust. 4 też wygląd dziecka może być mylący; zapis sejmowy jest prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-133.6" who="#PosełZygmuntWrzodak">Art. 35 ust. 3 jest nie do zaakceptowania, ponieważ nie może być funduszu operacyjnego WSI bez wiedzy i zgody przełożonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich: Zdzisław Jankowski, Włodzimierz Czechowski, Zbigniew Dziewulski, Stanisław Dulias i Zbigniew Janowski.</u>
<u xml:id="u-134.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów chciałby jeszcze zgłosić się do wygłoszenia oświadczenia poselskiego?</u>
<u xml:id="u-134.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-134.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do wygłoszenia oświadczenia.</u>
<u xml:id="u-134.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zdzisława Jankowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izba! Największa prywatyzacja w 2002 r., sprzedaż warszawskiej spółki dystrybucyjnej STOEN, została przeprowadzona niezgodnie z prawem - twierdzi tygodnik „Wprost” na podstawie kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Jest to podstawa do unieważnienia przetargu - komentuje w „Życiu Warszawy” Wojciech Kornowski, ekspert Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. „Nasz Dziennik” z dnia 8.07.2003 r.: Najwyższa Izba Kontroli podważa legalność sprzedaży STOEN-u niemieckiemu RWE Plus, państwu niemieckiemu. Pisze też dzisiejsza „Rzeczpospolita”.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jako pierwszy z tej trybuny ostrzegałem przed haniebną sprzedażą warszawskiego STOEN-u państwu niemieckiemu. Zwracałem wówczas uwagę, ja oraz inni uczciwi i prawi posłowie, na śmiertelne zagrożenie, jakie niesie dla polskiej racji stanu sprzedaż państwu niemieckiemu warszawskiego STOEN-u. Jednak głosy uczciwych i prawych posłów zostały zlekceważone przez rząd Leszka Millera oraz większą część posłów Rzeczypospolitej Polskiej, co sprawiło, że państwo niemieckie uchwyciło w stolicy państwa polskiego strategiczny sektor gospodarki narodowej, co ja, poseł Rzeczypospolitej, uważam za zdradę stanu, bo, panie i panowie posłowie, sprzedaż STOEN-u państwu niemieckiemu jest zdradą polskiej racji stanu.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moja opinia nie jest odosobniona. Uczciwi i prawi posłowie nazywają podobnie ten haniebny, antypolski akt wydziedziczenia i zniewalania narodu polskiego poprzez okradanie tegoż narodu z jego własnego majątku wspólnego, majątku wypracowanego przez całe pokolenia Polaków i Polek.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#PosełZdzisławJankowski">Wysoka Izbo! Z tej trybuny sejmowej w związku z tą haniebną i antypolską sprzedażą STOEN-u uczciwi i prawi posłowie dowodzili, że z chwilą przejęcia warszawskiego STOEN-u przez państwo niemieckie nastąpi utrata suwerenności państwa polskiego na skutek zawładnięcia energetyką, telekomunikacją stolicy polskiej przez państwo niemieckie. Tamte ostrzeżenia stały się ponurym faktem.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Z chwilą przejęcia warszawskiego STOEN-u przez państwo niemieckie Berlin może w każdej dowolnej i dogodnej dla siebie sytuacji sparaliżować całe gałęzie, cytuję: „przemysłu lub infrastruktury stołecznej”. Innymi słowy, mamy do czynienia z ekonomiczno-polityczną okupacją stolicy Polski przez państwo niemieckie, „bez użycia armii najeźdźców”.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Uczciwi i prawi posłowie dowodzili, że z chwilą przejęcia warszawskiego STOEN-u przez państwo niemieckie nastąpi „stały transfer za granicę kapitałów uzyskanych z gospodarki energetycznej (patrz: Europejska Karta Energetyczna, art. 14)”.</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja jestem energetykiem, pracownikiem elektrowni i dobrze wiem, że sektor energetyczny jest dochodowy zarówno w Polsce, jak i na świecie, a szczególnie dochodowi są pośrednicy sprzedający energię elektryczną, czyli warszawski STOEN oraz wszelkie zakłady energetyczne. Dlatego też rząd Leszka Millera nie miał jakichkolwiek podstaw ekonomicznych - powtarzam z całą mocą - rząd Leszka Millera nie miał jakichkolwiek podstaw ekonomicznych, aby wyzbyć się STOEN-u, czyli sektora wnoszącego dochód do skarbu państwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-135.7" who="#PosełZdzisławJankowski">Wnoszę także o to, aby powołać sejmową komisję śledczą celem zbadania rzeczywistych kulis przekazania przez rząd Leszka Millera warszawskiego STOEN-u państwu niemieckiemu.</u>
<u xml:id="u-135.8" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wnoszę o unieważnienie tego haniebnego kontraktu sprzedaży państwu niemieckiemu warszawskiego STOEN-u oraz o postawienie przed Trybunałem Stanu byłego ministra skarbu w rządzie Leszka Millera, Wiesława Kaczmarka, a także tych wszystkich, którzy stali za tym haniebnym kontraktem. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Włodzimierza Czechowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szeroka dyskusja na temat proponowanych zmian podatków w Polsce sprowokowała mnie do ustosunkowania się do tego zagadnienia, które w skali kraju staje się problemem szczególnie tej części społeczeństwa, która ma ograniczony dostęp do mediów i o którą nie ma się kto upomnieć.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">W celu przybliżenia tematu przypominam pierwszy podatek - podatek liniowy. Jest to podatek z jedną stawką podatkową dla wszystkich podatników, bez jakichkolwiek ulg i kwoty wolnej od podatku; wszyscy bowiem podatnicy płacą jednakowy podatek efektywny procentowy od dochodu. Moim zdaniem przeszkodą we wprowadzeniu tego podatku w Polsce jest zbyt duże zróżnicowanie w dochodach miesięcznych podatników od 425 zł najniższej renty do 300 tys. zł dochodu na przykład prezesa banku. Obecnie w 2003 r. przy podatku progresywnym stromym, przy trzech stawkach podatkowych: 19, 30 i 40% i kwocie wolnej od podatku kwota zmniejszająca podatek wynosi rocznie 530,08 zł. W razie ewentualnego wprowadzenia podatku liniowego wszyscy podatnicy utraciliby ulgę podatkową właśnie w wysokości 530,08 zł, czyli renciści i emeryci w zakresie dochodów miesięcznych 425–550 zł utraciliby swoją dwunastą emeryturę w roku kalendarzowym. Jest to nie do przyjęcia, aby grupa rencistów i emerytów była pozbawiona dwunastego świadczenia w roku kosztem obniżenia podatków dla najbogatszych podatników z II i III grupy podatkowej. Dlatego przed wprowadzeniem podatku liniowego nieodzownym warunkiem jest podwyższenie minimalnej renty i emerytury do poziomu co najmniej 80% najniższej płacy w gospodarce narodowej, która wynosi 820 zł, czyli do 656 zł miesięcznie, tak aby środowiska najuboższych nie utraciły możliwości utrzymania się przy życiu; koszyk emerycki uwzględnia niezbędne wydatki na wyżywienie i opłaty stałe związane z utrzymaniem mieszkania i zdrowia.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Drugi podatek zaproponowany przez przedsiębiorców jest podatkiem progresywnym płaskim. Zawiera jedną stawkę podatkową dla wszystkich podatników i kwotę wolną od podatku, która powoduje zróżnicowanie rzeczywistego podatku efektywnego dla każdego podatnika. Zaproponowana stawka 18% przy kwocie wolnej od podatku w wysokości 4 tys. zł rocznie powoduje obniżenie efektywnych podatków dla 22 mln podatników w I progu podatkowym, a zwłaszcza tych najuboższych. Niesie to ze sobą również olbrzymie konsekwencje, jak na przykład uszczuplenie podatku na fundusz zdrowia i budżetu. Również na skutek obniżenia efektywnych podatków dla wszystkich podatników, a zwłaszcza tych najbogatszych z II i III progu podatkowego, spowoduje to zmniejszenie wpływów z podatku PIT do budżetu państwa. Wzrost gospodarczy przewidywany w związku z tym jest iluzoryczny i niesprawdzony w praktyce. Wzrost produkcji i zatrudnienia bardziej zależy od możliwości zbytu towarów, tj. od popytu wewnętrznego, i długotrwałej stabilnej polityki gospodarczej państwa niż od obniżenia podatków.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Trzeci podatek proponowany przez ministra finansów pana Raczkę na 2004 rok jest podatkiem progresywnym stromym, zawiera bowiem trzy stawki podatkowe: 19, 30 i 40% z kwotą wolną od podatku 3168 zł. Podatek ten w porównaniu z podatkiem z 2003 r. daje każdemu podatnikowi zysk 6 zł miesięcznie, czyli 72 zł rocznie, i powoduje uszczerbek dla budżetu prawie 1,5 mld zł. Główna wada tego podatku jest taka, że 6 zł uzyskują wszyscy, i ci najbiedniejsi, i ci najbogatsi, dlatego aż prosi się pomysł, aby te 1,5 mld zł przeznaczyć dla grupy najuboższych, aby im odpowiednio zwiększyć ulgę podatkową. Ich dochody netto byłyby znacząco wyższe. Dochody te przeznaczone byłyby na konsumpcję, która w efekcie spowodowałaby ożywienie gospodarcze i wzrost koniunktury na artykuły pierwszej potrzeby, w tym szczególnie żywnościowe, a to spowodowałoby ożywienie w rolnictwie. Zmiana ta zmierza do wprowadzenia minimum socjalnego dla najuboższych, którzy stanowią ok. 30% społeczeństwa. Jest to niezałatwiony projekt Samoobrony z listopada o minimum.</u>
<u xml:id="u-137.4" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Podsumowując, w ramach dyskusji nad reformą podatkową w Polsce należy wziąć pod uwagę wyżej wyszczególnione aspekty i uwagi dotyczące poszczególnych propozycji rozważanych przez różne ugrupowania parlamentarne i środowiskowe w Polsce. Szczególnie należy mieć na uwadze interesy grup najuboższych, aby reforma podatkowa nie spowodowała dalszego ich zubożenia. Grupa ta jest już u kresu wytrzymałości biologicznej, a po wejściu do Unii Europejskiej, szczególnie w pierwszych latach po akcesji sytuacja jej może ulec pogorszeniu.</u>
<u xml:id="u-137.5" who="#PosełWłodzimierzCzechowski">Osobnym zagadnieniem jest podatek od towarów i usług - VAT, który również ulega zwiększeniu choćby na skutek zwiększenia stawki z 7 do 22% na materiały budowlane i usługi, np. na usługi pogrzebowe, które obciążą znowu emerytów i rencistów. Dlatego sprawy obciążeń podatkowych ludności należy rozpatrywać łącznie, czyli podatek PIT i podatek VAT, które to podatki w sumie rosną dla podatników w pierwszym progu podatkowym, a zwłaszcza dla najuboższych. Dlatego wprowadzenie nowych rozwiązań podatkowych PIT, VAT oraz akcyzowego wymaga, zgodnie z deklaracją złożoną przez pana premiera Leszka Millera, objęcia ochroną środowisk najuboższych poprzez podniesienie poziomu dotychczasowych minimalnych świadczeń zarówno dla rencistów i emerytów, jak i zasiłków dla bezrobotnych i z pomocy społecznej. W żadnym wypadku w 2004 r. nie może temu towarzyszyć zamrożenie indeksacji i waloryzacji świadczeń z funduszu pomocy społecznej, ponieważ będzie to oznaczało dalsze zubożenie społeczeństwa. Bez względu na wariant podatnicy w pierwszym przedziale niekorzystający z ulg zyskają, natomiast korzystający z ulg stracą w wyniku wprowadzenia podatku liniowego lub korzystniejszej skali podatkowej i to trzeba brać pod uwagę przy wprowadzaniu nowych podatków. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Dziewulskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PosełZbigniewDziewulski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu rozpatrywaliśmy sprawozdania Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowych projektach ustaw o ratyfikacji protokółów do Traktatu Północnoatlantyckiego o akcesji Republiki Estońskiej, Republiki Łotewskiej, Republiki Litewskiej, Republiki Słowackiej, Republiki Bułgarii, Rumunii oraz Republiki Słowenii, sporządzonych w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PosełZbigniewDziewulski">Podobnie jak w wypadku poprzedniego poszerzenia NATO w 1998 r. Kanada stała się pierwszym krajem, który ratyfikował poszerzenie paktu o następnych 7 państw, o którym zdecydował praski szczyt NATO w listopadzie 2002 r. Ratyfikacja ta była początkiem procesu, w wyniku którego Estonia, Łotwa, Litwa, Słowacja, Bułgaria, Rumunia i Słowenia zostaną oficjalnie przyjęte do grona członków Sojuszu na szczycie NATO w maju 2004 r.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#PosełZbigniewDziewulski">Do końca zimnej wojny podstawowym zadaniem NATO była obrona kilkunastu krajów Europy Zachodniej, Ameryki Północnej i Turcji przed atakiem konwencjonalnym i nuklearnym ze strony Związku Radzieckiego i Układu Warszawskiego. Zadanie to spełniono głównie dzięki Stanom Zjednoczonym, które to stanowiły równowagę dla ówczesnej potęgi radzieckiej. Po rozpadzie bloku komunistycznego i rozpadzie samego Związku Radzieckiego przed NATO wyrosły nowe zadania. Niejako głównym priorytetem, który wówczas przyświecał NATO, było utrzymanie stabilizacji na obszarze byłego Układu Warszawskiego oraz rozszerzenie wpływów zachodnich na byłe kraje socjalistyczne. Pierwsze postzimnowojenne rozszerzenie NATO miało miejsce stosunkowo wcześnie, bo już w 1990 r., kiedy to częścią Zachodu stał się obszar byłego NRD. Obecnie sytuacja na całym globie uległa diametralnej zmianie. Przed Sojuszem stoją zupełnie nowe wyzwania. Sojusz Atlantycki musi ostatecznie opowiedzieć się, jak np. zdefiniować nowe zadania Sojuszu w dobie walki z globalnym terroryzmem, a w chwili, gdy światu zagraża niekontrolowany przepływ broni masowej zagłady, gdy państwa uznane powszechnie za nieobliczalne, ale znakomicie uzbrojone, odmawiają podporządkowania się międzynarodowym układom rozbrojeniowym, rząd Stanów Zjednoczonych jednocześnie opowiada się za tym, aby NATO... we współczesnych dla nas czasach najważniejszym narzędziem w walce o nowy ład światowy, najważniejszym narzędziem stała się walka z terroryzmem. Wiemy jednak równie dobrze o tym, o czym przekonaliśmy się w trakcie nie tak dawnych wydarzeń w Iraku. Wiele krajów NATO chce zachowania Sojuszu jako klasycznego przymierza obronnego, a stało się ono agresywne.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#PosełZbigniewDziewulski">Rozszerzenie NATO o siedem nowych państw wydaje się więc rzeczą jak najbardziej zasadną i niezbędną. Pozwoli to zagwarantować większe bezpieczeństwo na świecie. Pozwoli to także na znacznie większe zaangażowanie się tychże państw w walkę z ewentualnymi niebezpieczeństwami, które mogą zagrozić nam w przyszłości z różnych źródeł. Jednak nie jest tak, że NATO przyjmuje w swe kręgi te państwa bez stawiania warunków i wymagań. Otóż, omawiani dzisiaj przez Wysoką Izbę kandydaci powinni spełniać odpowiednie kryteria polityczne i gospodarcze, takie jak rozwiązywanie sporów międzynarodowych, etnicznych czy terytorialnych wyłącznie środkami pokojowymi, rządy prawa i poszanowanie praw obywatela i człowieka, demokratyczny nadzór nad siłami zbrojnymi oraz ustanowienie swobód gospodarczych i dbałość o ochronę środowiska. Oczekuje się od nich także, iż będą przeznaczać wystarczające środki na obronę i misje NATO.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#PosełZbigniewDziewulski">Zastanówmy się jednak przy tej okazji, czy aby tak się dzieje we wszystkich przypadkach, czy aby te zasady są honorowane we wszystkich kandydujących państwach. Obawiam się, że nie. Wszyscy bowiem znamy dobrze problemy, z jakimi od wielu lat borykają się nasi rodacy, Polacy mieszkający na Litwie. Kłopoty te najbardziej widoczne są na płaszczyznach oświaty, obywatelstwa, spraw związanych z posiadaniem ziemi oraz m.in. z pisownią polskich nazwisk. My, naród polski, chcemy dziś wyciągnąć przyjazną dłoń do naszych sąsiadów ze Wschodu, Litwinów. Chcemy poprzeć ich drogę zmierzającą ku integracji ze strukturami NATO. Partia Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej ma więc nadzieję, że rząd Litwy doceni ten przyjazny gest z naszej strony i w imię NATO-wskich ideałów zechce wreszcie korzystnie dla Polaków rozwiązać wspomniane przeze mnie kwestie. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Janowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PosełZbigniewJanowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W przygotowanym przez rząd i oczekiwanym przez środowiska gospodarcze i pracownicze pakiecie ustaw mających pobudzić wzrost gospodarczy umieszczony został, jak sądzę, kuchennymi drzwiami kuriozalny projekt ustawy o likwidacji społecznej inspekcji pracy.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PosełZbigniewJanowski">Jako człowiek od lat zajmujący się problematyką bezpieczeństwa pracy, jako przewodniczący Rady Ochrony Pracy i jako związkowiec pragnę stanowczo zaprotestować przeciwko podjęciu przez Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej prac nad likwidacją społecznej inspekcji pracy. Ten nieprzemyślany projekt obliczony jest na dalsze ograniczanie praw i pozbawienie pracowników ochrony przez reprezentantów w obszarze bezpieczeństwa i higieny pracy na poziomie przedsiębiorstwa. Użyłbym znacznie mocniejszych słów, gdybym nie był przekonany, że pojawienie się tego projektu jest po prostu wypadkiem przy pracy wynikającym najprawdopodobniej ze słabego nadzoru nad działalnością działu prawnego resortu gospodarki i pracy. Nie chcę dociekać, skąd się wzięła koncepcja likwidacji społecznej inspekcji pracy. Ktoś usiłuje pozbyć się kontroli SIP, próbując włączyć postulat jej likwidacji do rządowego pakietu działań prowzrostowych w ramach „pozbywania się barier rozwoju przedsiębiorczości”. Nie zadano sobie przy tym nawet trudu, by wiarygodnie uzasadnić ten chory z założenia pomysł. Uzasadnienie projektu likwidacji SIP dołączone do projektu ustawy świadczy bądź o lekceważeniu, bądź o całkowitym niezrozumieniu różnic pomiędzy państwowym nadzorem bezpieczeństwa i higieny pracy, jaki sprawuje Państwowa Inspekcja Pracy, nadzorem pracodawcy, jaki reprezentuje służba bhp, oraz społecznym nadzorem, jaki sprawuje społeczna inspekcja pracy.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PosełZbigniewJanowski">Wielokrotnie w tej Izbie w minionej kadencji mówiliśmy, że obowiązująca ustawa o społecznej inspekcji pracy jest niedoskonała. Zgadzam się z opinią, że ustawa winna uwzględniać możliwości powoływania przez pracowników społecznych inspektorów w przedsiębiorstwach, w których nie działają związki zawodowe. To jednak zupełnie coś innego niż całkowita likwidacja inspekcji społecznej.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#PosełZbigniewJanowski">Biorąc pod uwagę merytoryczną słabość ministerialnego uzasadnienia likwidacji SIP, podejrzewam, że prawdziwym powodem opracowania projektu jest przyzwolenie na obniżenie standardów bhp, pozbycie się niezależnego nadzoru i łamania obowiązujących, i tak niedoskonałych, zapisów prawa. Powodem likwidacji SIP nie mogą być przecież koszty funkcjonowania społecznych inspektorów, bo z punktu widzenia nawet niewielkiej firmy są one znikome.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#PosełZbigniewJanowski">Około 1400 inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy nie jest w stanie w pełni skutecznie zapobiegać łamaniu przepisów bhp. PIP odgrywa bardzo ważną rolę w ochronie bezpieczeństwa pracy. Z powodu braku środków podejmuje jednak głównie działania interwencyjne. Społeczny inspektor pracy w przedsiębiorstwie jest naturalnym współpracownikiem państwowej inspekcji. Nie jest prawdą, że w SIP są ludzie niedokształceni i niewykwalifikowani. Państwowa Inspekcja Pracy w szerokim zakresie szkoli społecznych inspektorów.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#PosełZbigniewJanowski">W absolutnej większości krajów Europy istnieje społeczny nadzór nad warunkami pracy. Polski resort gospodarki i pracy stara się po raz kolejny iść pod prąd i kwestionować rozwiązania przyjęte w Unii Europejskiej, a także poza nią. Komisja Europejska nie bez powodu wytyka ostatnio Polsce łamanie zobowiązań w zakresie dostosowania do unijnych norm bezpieczeństwa pracy. W tym kontekście likwidacja SIP wpisuje się w cały kompleks działań mających na celu obniżenie standardów ochrony pracy i pogorszenie jej warunków. To po prostu wstyd.</u>
<u xml:id="u-141.6" who="#PosełZbigniewJanowski">Sugeruję, by resort gospodarki i pracy sprawdził zgodność projektu ustawy o likwidacji SIP z ratyfikowanymi przez Polskę konwencjami MOP oraz zobowiązaniami wobec Unii Europejskiej wynikającymi z jej dyrektyw. Będzie to niewątpliwie znacznie bardziej konstruktywne zajęcie dla jego pracowników niż świadczące o oderwaniu od rzeczywistości majstrowanie przy bardzo potrzebnych instytucjach, które łatwo zniszczyć, ale których ewentualna odbudowa może trwać wiele lat. Jak sądzę, po uzyskaniu informacji o tym genialnym pomyśle zarówno Międzynarodowa Organizacja Pracy, jak i odpowiednie struktury Unii Europejskiej będą miały pełne prawo do kolejnych, bardzo dla nas niepochlebnych, komentarzy.</u>
<u xml:id="u-141.7" who="#PosełZbigniewJanowski">Wyrażam zaniepokojenie niedostatecznym nadzorem nad procesem przygotowania aktów prawnych w resorcie gospodarki i pracy. Nie jestem powołany do oceny poglądów pana wicepremiera. Trudno mi jednak uwierzyć, by prawny i merytoryczny bubel, jakim jest projekt ustawy o likwidacji SIP, ujrzał światło dzienne za pełną wiedzą tak wybitnego i uznawanego specjalisty, jakim jest prof. Jerzy Hausner.</u>
<u xml:id="u-141.8" who="#PosełZbigniewJanowski">Wiem, że nie jestem w moich poglądach osamotniony. Znam kompetentne opinie w tej sprawie Państwowej Inspekcji Pracy, a także rozsądnych pracodawców. Wierzę, że siła rozsądku skłoni urzędników resortu gospodarki i pracy do opamiętania i wycofania kompromitującego projektu ustawy o likwidacji społecznej inspekcji pracy i że zamiast tego zaczniemy poważnie rozmawiać o potrzebnej nowelizacji ustawy o społecznej inspekcji pracy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Wassermanna.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PosełZbigniewWassermann">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość pragnę przedstawić stanowisko wobec poprawek Senatu do projektu ustawy o Wojskowych Służbach Informacyjnych. Senat proponuje dokonanie 6 poprawek, z których 2 mają istotne znaczenie. Pierwsza dotyczy regulacji art. 18 i stanowi o zasadach, jakimi mają kierować się żołnierze przy wykonywaniu czynności służbowych, te zasady to poszanowanie godności ludzkiej, wolności, praw człowieka, a także określa sposoby działania, które winny jak najmniej naruszać dobra osobiste i majątkowe.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PosełZbigniewWassermann">Kolejna istotna poprawka dotyczy art. 21 i odwołuje się do kryteriów określania wieku osób, które nie ukończyły 13 lat, a wobec których należy podjąć środki przymusu bezpośredniego. Tym weryfikatorem wieku według Senatu będzie wygląd osoby wskazujący, że nie ukończyła 13 lat.</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#PosełZbigniewWassermann">Pozostałe poprawki mają charakter redakcyjny. Poprawki Senatu należy uwzględnić, ale nie mogą one wpłynąć na ostateczną ocenę całego projektu ustawy. Klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował przeciw jej uchwaleniu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, to jest do 9 lipca 2003 r., do godz. 9.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 22 min 48)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>