text_structure.xml
315 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min 03)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Marek Borowski oraz wicemarszałkowie Donald Tusk i Tomasz Nałęcz)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panie posłanki Anitę Błochowiak i Bożenę Kozłowską.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pani poseł Bożena Kozłowska.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Jedna pani poseł jest, druga pani poseł idzie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Protokół 41. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Sejm nie przeprowadził głosowania nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">W związku z tym podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący to głosowanie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły dodatkowe sprawozdania o projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">- o Banku Gospodarstwa Krajowego,</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">- o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy Prawo budowlane,</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">- o referendach ogólnokrajowych,</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">- o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1238-A, 1092-A, 1093-A, 1256-A i 1212-A.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące przeprowadzenie trzecich czytań tych projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przedłożyła sprawozdanie o pilnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1280.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">W związku z tym, na podstawie art. 74 regulaminu Sejmu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdania o projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">- o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki,</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zasadach ich przemieszczania się przez to terytorium,</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o języku polskim,</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o Trybunale Stanu,</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz o przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1277, 950, 1278, 1275 i 1266.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">Proponuję, aby w przypadku sprawozdań z druków nr 1275 i 1266 Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 3 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">Komisja Gospodarki przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o stopniach górniczych, honorowych szpadach górniczych i mundurach górniczych.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1305.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">W związku z tym - po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów - podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 54 ust. 5 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">Rada Ministrów przedłożyła projekt ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">Projekt ten został paniom i panom posłom doręczony w druku nr 1297.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#Marszałek">W związku z tym - po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów - podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący pierwsze czytanie tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu - po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów - proponuje, aby Sejm wysłuchał 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w łącznej dyskusji nad informacją rządu dotyczącą przyszłości sektora energetycznego w Polsce oraz nad sprawozdaniem komisji o projekcie uchwały o powołaniu komisji śledczej do spraw zbadania zgodności umów prywatyzacji majątku państwowego, umów międzynarodowych i podpisywanych w związku z nimi umów handlowych w latach 1990–2002 z zasadami bezpieczeństwa energetycznego i paliwowego państwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje również, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusjach: nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie ustawy o języku polskim, a także w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#Marszałek">Sprawę czasu dyskusji nad informacją o działalności Instytutu Pamięci Narodowej rozstrzygniemy za chwilę w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wysłuchał 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusji nad informacją o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2001 r. - 30 czerwca 2002 r.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#Marszałek">Na posiedzeniu Konwentu Seniorów zaproponowano, aby Sejm przeprowadził nad tą informacją debatę krótką.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#Marszałek">Pod głosowanie poddam propozycję Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#Marszałek">Jej odrzucenie będzie oznaczało, że Sejm postanowił przeprowadzić nad informacją o działalności IPN debatę krótką.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Panie marszałku...)</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#Marszałek">W tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jeśli chodzi o kwestię dyskusji nad IPN, to mamy do czynienia nie tylko z problemem czasu czy długości dyskusji, ale także tego, kiedy to się odbywa. Przecież jest absolutnym skandalem, że o Instytucie Pamięci Narodowej mamy dyskutować w piątek ok. godz. 20. Bardzo proszę, pana marszałka, bardzo proszę Wysoką Izbę, żeby przesunąć tę dyskusję na moment zaraz po rannych głosowaniach. Nie może być tak, żeby Wysoka Izba ukrywała sprawę Instytutu Pamięci Narodowej...</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełAntoniMacierewicz">...i debatowała nad tym o północy czy po zmroku. Bardzo proszę, żeby to była dyskusja w świetle dnia - otwarta. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Uprzejmie informuję, że w piątek mamy dwie debaty. Trudno powiedzieć, która jest ważniejsza. Pierwsza to informacja rządu dotycząca przyszłości sektora energetycznego oraz sprawozdanie komisji o projekcie uchwały o powołaniu komisji śledczej do spraw zbadania zgodności umów prywatyzacji majątku państwowego, umów międzynarodowych i podpisywanych w związku z nimi umów handlowych z zasadami bezpieczeństwa energetycznego i paliwowego państwa polskiego, druga to informacja o działalności Instytutu Pamięci Narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Pierwsza debata będzie trwała w granicach godziny, no, w zależności od tego, jaka będzie aktywność posłów, trudno mi powiedzieć, ale gdzieś od godz. 11 do godz. 15 i od godz. 15 będzie druga debata. Tak że trudno tutaj mówić o jakichś godzinach nocnych i o ukrywaniu tej debaty.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Przystępujemy teraz do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Przypominam, że głosujemy kwestię długości tej debaty.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje oświadczenia 15- i 5-minutowe. Zgłoszono wniosek o debatę krótką.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Odrzucenie wniosku Prezydium będzie oznaczało, że Sejm przyjął debatę krótką.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem propozycji Prezydium Sejmu dotyczącej wysłuchania 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusji nad informacją o działalności Instytutu Pamięci Narodowej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">Głosowało 364 posłów. Za opowiedziało się 184, przeciw - 173, wstrzymało się 7.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#Marszałek">Za chwilę rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy kolejno sprawozdania komisji o projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”,</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#Marszałek">- o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#Marszałek">W dalszej kolejności przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#Marszałek">W dniu jutrzejszym obrady rozpoczniemy od rozpatrzenia sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o języku polskim.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy kolejno sprawozdania komisji o projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zasadach ich przemieszczania się przez to terytorium,</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o Trybunale Stanu,</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz o przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu,</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#Marszałek">- o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#Marszałek">Przerwa w dniu jutrzejszym zostanie zarządzona od godz. 16 do 17.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#Marszałek">Po przerwie rozpoczniemy głosowania. W bloku głosowań przeprowadzimy trzecie czytania projektów ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest,</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#Marszałek">- o Banku Gospodarstwa Krajowego,</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#Marszałek">- o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#Marszałek">W bloku głosowań podejmiemy również decyzję w sprawie wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych rozpatrzymy sprawozdanie komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o stopniach górniczych, honorowych szpadach górniczych i mundurach górniczych.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#Marszałek">Proszę państwa, proszę o ciszę. Panie pośle Woźny, mogę prosić? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#Marszałek">Planowane jest również rozpatrzenie sprawozdań komisji o stanowiskach Senatu w sprawie ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#Marszałek">- o przenoszeniu treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym,</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy Kodeks cywilny,</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#Marszałek">- o udostępnianiu informacji gospodarczych,</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o broni i amunicji oraz o zmianie ustawy o Biurze Ochrony Rządu,</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej,</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#Marszałek">W czwartek rano przeprowadzimy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#Marszałek">Do rozpatrywania pytań w sprawach bieżących przystąpimy około godz. 11.30.</u>
<u xml:id="u-4.41" who="#Marszałek">O godz. 14 rozpoczniemy głosowania. W bloku głosowań przeprowadzimy trzecie czytania projektów ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.42" who="#Marszałek">- o referendach ogólnokrajowych,</u>
<u xml:id="u-4.43" who="#Marszałek">- o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,</u>
<u xml:id="u-4.44" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy Prawo budowlane.</u>
<u xml:id="u-4.45" who="#Marszałek">W czasie głosowań, które potrwają do godzin wieczornych, planowane jest zarządzenie dwóch półgodzinnych przerw.</u>
<u xml:id="u-4.46" who="#Marszałek">W piątek rano przeprowadzimy głosowania nad punktami rozpatrzonymi wcześniej.</u>
<u xml:id="u-4.47" who="#Marszałek">Planowane jest także dokonanie zmian w składach osobowych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-4.48" who="#Marszałek">Po głosowaniach rozpatrzymy wspomnianą już informację rządu dotyczącą przyszłości sektora energetycznego i projekt uchwały o powołaniu Komisji Śledczej.</u>
<u xml:id="u-4.49" who="#Marszałek">I wreszcie ostatnim punktem porządku dziennego rozpatrywanym w piątek będzie informacja o działalności Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2001 r. - 30 czerwca 2002 r.</u>
<u xml:id="u-4.50" who="#Marszałek">Wysoka Izbo! Przypominam, że prezes Rady Ministrów zawiadomił Sejm o zamiarze przedłożenia prezydentowi do ratyfikacji: umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Rumunii o współpracy w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i innych rodzajów przestępstw, podpisanej w Warszawie dnia 11 lipca 2000 r., oraz umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Republiką Węgierską o współpracy i wzajemnej pomocy w dziedzinie zapobiegania katastrofom, klęskom żywiołowym i innym poważnym wypadkom oraz usuwaniu ich następstw, podpisanej w Warszawie dnia 6 kwietnia 2000 r., których ratyfikacja, zdaniem rządu, nie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie.</u>
<u xml:id="u-4.51" who="#Marszałek">Do Komisji Spraw Zagranicznych w ustalonym terminie nie zgłoszono zastrzeżeń do wybranego trybu ratyfikacji tych umów.</u>
<u xml:id="u-4.52" who="#Marszałek">Komisja przedłożyła sprawozdanie, w którym również nie zgłosiła zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-4.53" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1309.</u>
<u xml:id="u-4.54" who="#Marszałek">Zgodnie z art. 120 ust. 4 regulaminu Sejmu informuję o braku zastrzeżeń co do wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji tych umów.</u>
<u xml:id="u-4.55" who="#Marszałek">Informuję, że Senat przyjął bez poprawek ustawy:</u>
<u xml:id="u-4.56" who="#Marszałek">- o zmianie ustawy o Komitecie Badań Naukowych,</u>
<u xml:id="u-4.57" who="#Marszałek">- o ratyfikacji Protokołu Fakultatywnego do Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet,</u>
<u xml:id="u-4.58" who="#Marszałek">- o ratyfikacji Traktatu WIPO o artystycznych wykonaniach i fonogramach,</u>
<u xml:id="u-4.59" who="#Marszałek">- o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Słowacką o ułatwieniach w odprawie granicznej w ruchu kolejowym i drogowym,</u>
<u xml:id="u-4.60" who="#Marszałek">- o ratyfikacji Międzynarodowej konwencji o zwalczaniu finansowania terroryzmu.</u>
<u xml:id="u-4.61" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">Informuję, że, ze względu na wagę rozpatrywanych spraw i ich pilność, za zgodą marszałka Sejmu w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">- Infrastruktury - o godz. 16.30;</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">- Europejskiej - o godz. 17;</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">- Kultury Fizycznej i Sportu - o godz. 17;</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">- Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa - o godz. 17;</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">- Rolnictwa i Rozwoju Wsi - o godz. 18.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">Komunikaty:</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">O godz. 18 w sali nr 23 odbędzie się posiedzenie Polsko-Francuskiej Grupy Parlamentarnej.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#SekretarzPosełAnitaBłochowiak">Także dzisiaj odbędzie się posiedzenie Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin - o godz. 18 w sali nr 13 w budynku G. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Pani poseł Arciszewska-Mielewczyk, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełDorotaArciszewskaMielewczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana marszałka. Otóż moje koło Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego złożyło do pana marszałka prośbę o uzupełnienie porządku posiedzenia Sejmu o informację o planowanych działaniach rządu Rzeczypospolitej zmierzających do zahamowania upadku polskiego przemysłu stoczniowego, między innymi w obliczu ostatnich wydarzeń na Pomorzu Gdańskim. A to dlatego, iż przemysł stoczniowy znalazł się w niezwykle trudnej, można powiedzieć: dramatycznej, sytuacji. Jesteśmy w przededniu groźby upadku tej kluczowej gałęzi gospodarki w naszym regionie...</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Proszę o spokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełDorotaArciszewskaMielewczyk">...i w obliczu konfliktu społecznego. Bankrutują również firmy kooperujące i grozi to wzrostem bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełDorotaArciszewskaMielewczyk">Chciałabym zapytać pana marszałka, dlaczego nie będzie tej informacji i czy ona będzie na następnym posiedzeniu Sejmu wzięta pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Przepraszam za niepowiadomienie koła. Koła powinny być powiadamiane o decyzjach Konwentu Seniorów. Tam było wiele wniosków. Drugi wniosek był bardzo podobny, klubu Platforma Obywatelska, w tej samej sprawie. Oba wnioski zostały skierowane do Komisji Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#Marszałek">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wczoraj w imieniu koła Ruchu Katolicko-Narodowego, a także reagując na niesłychanie liczne, panie marszałku, interwencje w tej sprawie obywateli, wyborców, zwłaszcza z terenów, środowisk rolniczych, złożyliśmy wniosek o rozszerzenie dzisiejszego porządku dziennego o informację rządu mającą wskazać, kto jest odpowiedzialny ze strony polskiego rządu za skandaliczne oszukanie obywateli polskich, którym wmawiano przez kilka tygodni, iż każdy rolnik dostanie około 400 zł dopłat bezpośrednich po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Chciałbym przypomnieć, że są to wypowiedzi między innymi pana premiera Leszka Millera, a także pana wicepremiera Kalinowskiego. To były wypowiedzi publiczne, odbierane w telewizji, powszechnie dostępne; wzbudziły one powszechną nadzieję wśród wielu osób. Pan marszałek w odpowiedzi poinformował mnie, że kwestia ta została przekazana do rozpatrzenia przez Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełAntoniMacierewicz">Otóż, panie marszałku, prosiłbym o rozpatrzenie mojego wniosku, by ta sprawa była jednak dyskutowana w Sejmie, a nie w Komisji Europejskiej, ponieważ poprzedni mój wniosek, związany z kwestią przekazania informacji o traktacie akcesyjnym, skierował pan do Komisji Europejskiej i Komisja Europejska przez 2 tygodnie rozpatrywała ten wniosek, oddalała rozpatrzenie. Do dnia dzisiejszego ani posłowie Komisji Europejskiej, ani nikt z parlamentu polskiego nie otrzymał satysfakcjonującej, wyczerpującej informacji na temat treści traktatu akcesyjnego. Do dzisiaj nie znamy treści traktatu akcesyjnego. Obawiam się, że z tą sprawą będzie tak samo i Polacy nie dowiedzą się, kto jest odpowiedzialny za oszukanie rolników polskich, polskich obywateli, co do wysokości dopłat w sprawie rolnictwa. Dlatego bardzo proszę, by ta sprawa była jednak przedmiotem debaty Sejmu, a nie ukrywana gdzieś pod stołem Komisji Europejskiej, w której ta sprawa nie jest w istocie przedstawiana opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełAntoniMacierewicz">I druga kwestia. Prosiliśmy także o to, abyśmy zostali poinformowani przez rząd o przyczynach i osobach odpowiedzialnych za niewypłacanie pensji pracownikom Huty w Siemianowicach Śląskich.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dotychczas takie rzeczy zdarzały się jedynie w Rosji. W Rosji sowieckiej i w Rosji posowieckiej. Czyżby pan marszałek chciał powiedzieć, że zbliżając się do Unii Europejskiej, zbliżamy się do poziomu i sposobu traktowania obywateli i pracowników polskich, tak jak to się dzieje w Rosji posowieckiej? To przecież skandal. Bardzo uprzejmie proszę, żeby Sejm został poinformowany, dlaczego polscy robotnicy musieli wychodzić na ulicę, aby dostać pensje, bo to naprawdę sytuacja sowiecka. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#Marszałek">Pan poseł Czepułkowski, rozumiem, w imieniu Komisji Europejskiej chciałby coś wyjaśnić, tak?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pan poseł Macierewicz mija się z prawdą informując Wysoką Izbę...</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Po prostu kłamie.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Proszę o spokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">...że Komisja Europejska problemem się nie zajęła. Wypełniając wolę marszałka Sejmu, Komisja Europejska dwukrotnie obradowała nad stanem prac nad traktatem akcesyjnym. Problemy, o których mówił pan poseł Macierewicz, były również przedmiotem obrad Komisji Europejskiej, były jednakże dla pana posła Macierewicza niesatysfakcjonujące, w związku z czym złożył wniosek o odrzucenie informacji rządu w tej sprawie. Wniosek ten został większością w komisji odrzucony, a zatem informacja rządu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Równocześnie, na wniosek posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, komisja przyjęła opinię zaprezentowaną ustami przewodniczącego Józefa Oleksego, aby skierować do pana marszałka i do Prezydium Sejmu wniosek, aby debata sejmowa nad traktatem akcesyjnym została przeprowadzona w momencie, kiedy Polska otrzyma treść tego traktatu, a zatem mniej więcej na przełomie lutego i marca. Za tym wnioskiem głosował również pan poseł Macierewicz, jak też i inni przedstawiciele opozycji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#Marszałek">Jeszcze rozumiem pan poseł Luśnia.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#Marszałek">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełRobertLuśnia">W tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełRobertLuśnia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niestety, ale pan poseł Czepułkowski wprowadza Wysoką Izbę w błąd.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Ooo...)</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PosełRobertLuśnia">To delikatne określenie. 13 grudnia ubiegłego roku zwróciłem się do pani minister Hübner i do pana ministra Truszczyńskiego o przedstawienie mi wszystkich dokumentów i wszystkich stanowisk negocjacyjnych we wszystkich zamkniętych podobno rozdziałach. Mija osiem tygodni. Nie dostałem odpowiedzi i nie dostałem stanowisk negocjacyjnych. Na Komisji Europejskiej publicznie również zwróciłem się o dostarczenie tych materiałów. Tu w Sejmie w tej sprawie wygłosiłem oświadczenie, że Wysoka Izba nie jest w stanie zapoznać się ze stanowiskami negocjacyjnymi, ponieważ rząd tych stanowisk nie udostępnia. Ani Komisja Europejska, ani żaden jeden członek tejże komisji, ani również posłowie takiej informacji od rządu nie otrzymali. Stanowiska negocjacyjne są tajemnicą tylko i wyłącznie znaną rządowi, a nie parlamentowi polskiemu.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PosełRobertLuśnia">W związku z czym tak naprawdę nie jesteśmy w stanie dzisiaj stwierdzić, nad czym rząd prowadzi negocjacje w dalszym ciągu w Brukseli. Rząd to skrywa przed opinią publiczną i przed polskim parlamentem. Dlatego to wszystko, co pan poseł Czepułkowski powiedział, po prostu jest, delikatnie rzecz nazywając, mijaniem się z prawdą.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Proszę państwa, dopuszczę jeszcze pana posła Czepułkowskiego i tę dyskusję na tym zakończymy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nie będę mówił Wysokiej Izbie, że pan poseł Luśnia mija się z prawdą, oceniając moją wypowiedź dotyczącą ostatniego posiedzenia komisji, ale poinformuję Wysoką Izbę, że w tym właśnie posiedzeniu pan poseł Luśnia nie brał udziału.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Informuję również Wysoką Izbę, że pan poseł Luśnia zazwyczaj nie bierze udziału w posiedzeniach Komisji Europejskiej, a dokumenty, o których mówił, że ich nie ma, posłowie członkowie komisji, jak też posłowie Sejmu polskiego otrzymali już kilkakrotnie - raport na temat rezultatów oraz suplement do dogrywki, nazwijmy to, kopenhaskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Poseł Robert Luśnia: Panie marszałku...)</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#Marszałek">Panie pośle Luśnia... Panie pośle Luśnia, przepraszam bardzo.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Poseł Robert Luśnia: Nie, panie marszałku...)</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#Marszałek">No, co pan chce powiedzieć?</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełRobertLuśnia">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełRobertLuśnia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja nie będę wyliczał nieobecności pana posła Czepułkowskiego na posiedzeniach Komisji Europejskiej, więc niech również nie wylicza innych. I pan poseł Czepułkowski doskonale wie, że każdy z posłów może zapoznać się z treścią tego, co było w komisji. Dokument, który przedstawił, jest bajką napisaną przez rząd, a nie oficjalnym stanowiskiem negocjacyjnym. Pan Czepułkowski doskonale o tym wie i celowo wprowadza Wysoką Izbę i opinię publiczną w błąd. Stanowisko negocjacyjne wygląda zupełnie inaczej niż to, co pan Czepułkowski ma w ręku. A jeżeli pan poseł Czepułkowski jako członek Komisji Europejskiej uważa, że bajki napisane przez rząd są stanowiskiem negocjacyjnym, to ja mu szczerze współczuję.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Dobrze. Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#Marszałek">Proszę Państwa! Już zakończymy tę dyskusję. Nie ma takiego punktu porządku dziennego, żeby w tej chwili dyskutować o traktacie akcesyjnym.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#Marszałek">Najpierw może wyjaśnijmy sobie kwestię wprowadzania do porządku pewnych punktów. Do tego posiedzenia zostało zgłoszonych 6 propozycji, wszystkie ważne - ja bym nie ośmielił się powiedzieć, że którakolwiek z nich była marginesowa - plus od dawna oczekujące: raport Instytutu Pamięci Narodowej oraz wniosek o debatę nad polityką energetyczną kraju. Jednocześnie, jak wiemy, mamy przegłosować na tym posiedzeniu poprawki do szeregu ustaw, w tym 250 poprawek do jednej z nich. To wszystko spowodowało nawet wydłużenie czasu pracy Sejmu. Państwo zebrali się dzisiaj, we wtorek, w drodze wyjątku; podejrzewam, że za dwa tygodnie będziemy musieli uczynić to samo. Otóż, niestety, nie ma już takich możliwości. Piątek przeznaczyliśmy na debaty, na debatę przeznaczone są także zapytania poselskie - tam uzgodniono, że jeden z tych problemów, a mianowicie sytuacja na rynku mięsa wieprzowego, będzie przedmiotem pierwszego pytania, które złożył Sojusz Lewicy Demokratycznej, i to zadowoliło wnioskodawców tego punktu z innego klubu. Dwa punkty są w piątek. Innych możliwości nie ma i pozostałe punkty, wnioski kierujemy do komisji. Zresztą zwyczajowo to robimy, ponieważ komisje powinny wstępnie przepatrzeć każdy z tych problemów. Te punkty czy te kwestie, o których mówił pan poseł Macierewicz, również całkowicie i bardzo dobrze nadają się do rozpatrzenia w komisji.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#Marszałek">Chciałbym generalnie prosić państwa, żeby nie traktować komisji po macoszemu, bo czasami odnoszę takie wrażenie, że komisje się w ogóle nie liczą, liczy się tutaj tylko sala plenarna. Komisje to jest niezwykle ważny fragment pracy posłów. I myślę, że nawet wszystkim nam powinno zależeć na tym, żeby także obywatele więcej wiedzieli o tym, że posłowie pracują w komisjach.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#Marszałek">W sprawie traktatu i tych kwestii związanych z Unią Europejską doszło tutaj do polemiki na temat tego, w jaki sposób pracuje Komisja Europejska. Proszę państwa, są na ten temat różne poglądy - czy dokument jest dobry, czy dokument jest niedobry. Komisja się na ten temat wypowiada, głosuje, przyjmuje opinie, przyjmuje stanowiska i trzeba się z tym pogodzić. W tej sprawie, jeśli chodzi o traktat akcesyjny, rzeczywiście jest taka opinia Komisji Europejskiej dotycząca tego, aby rząd przekazał tak szybko, jak to możliwe, traktat, i odbędzie się nad nim dyskusja. Odbędzie się dyskusja tutaj, na sali. Na razie nie jest to jeszcze możliwe.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#Marszałek">Mam nadzieję, że te wyjaśnienia posłów zadowolą.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Chodzi o odpowiedzialnych za wprowadzenie w błąd.)</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#Marszałek">Rozumiem. A więc przy tej okazji, jak będzie ta dyskusja, to, panie pośle, również będzie pan mógł o to zapytać.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej (druki nr 1257 i 1280).</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Piosika.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt i przyjemność w imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych przedstawić sprawozdanie komisji dotyczące pilnego rządowego projektu ustawy o ochronie przeciwpożarowej (druki nr 1257 i 1280).</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Wysoki Sejmie! Marszałek Sejmu zgodnie z art. 73 regulaminu Sejmu skierował w dniu 13 stycznia 2003 r. powyższy projekt ustawy do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Komisja administracji przystąpiła do pierwszego czytania tej ustawy w dniu 23 stycznia br. Przed przystąpieniem do pierwszego czytania komisja zapoznała się z opinią Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Komisje te przedstawiły opinię o projekcie ustawy o ochronie przeciwpożarowej - cytuję: „Komisja po rozpatrzeniu projektu ustawy i załączonych do niego projektów podstawowych aktów wykonawczych oraz przeprowadzeniu dyskusji pozytywnie opiniuje przedłożone rozwiązanie”.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Po zapoznaniu się z tą opinią Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przystąpiła do pierwszego czytania. W trakcie pierwszego czytania zgłoszono do pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej poprawki: w art. 1:</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">W ustawie z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (DzU z 2002 r. nr 147 poz. 1229) wprowadza się następujące zmiany:</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">1) w art. 5 skreśla się oznaczenie ust. 1 i treść ust. 2;</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">2) w art. 6 ust. 2a pkt 3 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">„3) szczegółowe zasady powoływania i odwoływania rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych oraz nadzorowania ich działalności i podnoszenia przez nich kwalifikacji zawodowych”;</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">3) w dotychczasowym pkt. 2 w znowelizowanym art. 13 w ust. 2:</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">- w pkt. 4 wyrazy „uważa się” zastępuje się wyrazami „uznaje się”,</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">- w pkt. 6 wyrazy „instalacji sygnalizacyjno-alarmowych” zastępuje się wyrazami „systemów sygnalizacji pożarowej obejmujących urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe”;</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">4) w art. 26 pkt. 6 wyrazy „wypłaca starosta” zastępuje się wyrazami „wypłaca komendant wojewódzki”;</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">5) w art. 30 wyrazy „art. 13 ust. 1 pkt 2” zastępuje się wyrazami „art. 13 ust. 1 i 3”.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Proponuje się art. 2 nadać brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 1 pkt 3, który wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2004 r.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Podczas głosowań Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych poprawki te przyjęła.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej, zawarty w druku nr 1257, zmierza do uregulowania kilku zagadnień. Pierwszym z nich, które stanowi przyczynę nadania projektowi klauzuli pilności, jest konieczność dostosowania ustawy o ochronie przeciwpożarowej do nowej procedury postępowania w sprawach o wykroczenia. Chodzi tu o zmianę zawartą w art. 1 pkt 3 projektu. Nowelizacja sprowadza się do zmiany brzmienia art. 11 ustawy, który to przepis jako podstawa materialnoprawna ma uprawniać do nakładania grzywien w drodze postępowania mandatowego funkcjonariuszy pożarnictwa, a że w obecnym brzmieniu nie jest on dość jasny, zatem należy bardziej precyzyjnie określić krąg podmiotów uprawnionych do nakładania grzywny i ograniczyć go do tychże funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Treść tego przepisu, zaproponowana w przedłożonym projekcie, doprowadzi do możliwości zastosowania art. 95 § 4 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, który stanowi formalne upoważnienie do wydania rozporządzenia w sprawie zakresu wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. Art. 95 § 4 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia upoważnia bowiem właściwego ministra do wydania w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości rozporządzenia w sprawie zakresu wykroczeń, za które można nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego, jeżeli uprawnienie dla funkcjonariuszy określonego organu do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego wynika z innej ustawy, a ustawa ta nie określa wykroczeń, do których stosuje się postępowanie mandatowe. Wejście w życie proponowanej nowelizacji wyeliminuje ponadto uprawnienie do nakładania grzywien przez osoby niebędące funkcjonariuszami, a także doprowadzi do zgodności nazewnictwa z używanym w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Dodatkowo należy nadmienić, iż analiza przepisów wprowadzających Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia wykazuje, że dotychczasowe przepisy w tej materii obowiązywały tylko do dnia 17 października 2002 r. Obecnie strażacy Państwowej Straży Pożarnej nie są uprawnieni do nakładania mandatów i do czasu wejścia w życie proponowanych zmian będą musieli każdorazowo kierować do sądu sprawy o wykroczenia związane z nieostrożnym obchodzeniem się z ogniem lub z wykraczaniem przeciwko przepisom dotyczącym zapobiegania pożarom i zwalczania ich, określone w art. 82 § 1 Kodeksu wykroczeń.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Drugim zagadnieniem, do którego uregulowania zmierza przedłożony projekt, jest potrzeba dostosowania brzmienia upoważnień zawartych w art. 13 ustawy o ochronie przeciwpożarowej do obowiązujących reguł konstruowania upoważnień ustawowych do wydawania aktów wykonawczych. Chodzi o zmiany zawarte w art. 1 pkt. 1, 2, 4, 6 projektu. Potrzeba ta pojawiła się w związku z dostosowaniem (i tym samym koniecznością wydania na nowo) typowo prewencyjnych rozporządzeń w sprawie ochrony przeciwpożarowej obiektów oraz w sprawie wymagań w zakresie przeciwpożarowego zaopatrzenia wodnego i dróg pożarowych do nowego stanu prawnego, zaistniałego na skutek wydania rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które weszło w życie z dniem 16 grudnia 2002 r. Ponadto projektowane akty wykonawcze do wskazanego art. 13 ustawy o ochronie przeciwpożarowej aktualizują przepisy konieczne do wykonywania obowiązków właściciela, zarządcy lub użytkownika budynku, obiektu lub terenu, określonych w art. 4 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, i porządkują sferę prewencyjną ochrony przeciwpożarowej, skupiając w dwóch rozporządzeniach wszystkie ważniejsze regulacje z tej dziedziny.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Warto podkreślić, iż wejście w życie nowego upoważnienia i w ślad za nim projektowanych rozporządzeń ma istotne znaczenie dla prowadzenia działań kontrolno-rozpoznawczych przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej w celu zapewnienia bezpieczeństwa pożarowego obiektów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Kolejnym zagadnieniem regulowanym przez projekt jest nowelizacja art. 26 ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Chodzi tu o zmianę zawartą w art. 1 pkt 5 projektu. Jej konieczność wynika z tego, że prace legislacyjne dotyczące projektowanego wcześniej rozporządzenia wykonawczego do tegoż art. 26, w sprawie zakresu, szczegółowych warunków i trybu przyznawania świadczeń odszkodowawczych strażakowi jednostki ochrony przeciwpożarowej lub członkowi ochotniczej straży pożarnej, zostały wstrzymane na skutek wątpliwości co do zakresu dopuszczalnej regulacji w rozporządzeniu kwestii, które powinna rozstrzygać wprost ustawa. Ostatecznie proponuje się nowelizację art. 26 powołanej ustawy, stanowiącego podstawę prawną projektowanego rozporządzenia. Obecnie przedkładany projekt ustawy zmierza do bezpośredniego określenia w art. 26, jakie świadczenia mają przysługiwać strażakom i członkom ochotniczej straży pożarnej oraz do wskazania podmiotów, które mają je wypłacać. Upoważnienie zaś ma dotyczyć jedynie trybu przyznawania tych świadczeń. W projekcie w jego obecnym kształcie przyjęto zasadę, że jednorazowe odszkodowania zarówno z tytułu uszczerbku na zdrowiu i śmierci, jak i szkody w mieniu będą wypłacane ze środków finansowych podmiotów ponoszących koszty funkcjonowania danej jednostki ochrony przeciwpożarowej, z wyjątkiem jednostek włączonych do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, dla których członków jednorazowe odszkodowania za szkody w mieniu będą realizowane z budżetu państwa w ramach budżetu komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Renty natomiast mają być przyznawane według zasad wynikających z odrębnych przepisów, zależnie od statusu prawnego uprawnionego podmiotu.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Ostatnią kwestią przewidzianą w projekcie jest nowelizacja art. 32 ust. 2 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, w której dookreśla się zadania gminy w sferze utrzymania ochotniczej straży pożarnej poprzez wyrażenie wprost obowiązku ponoszenia kosztów badań lekarskich ochotników, o których mowa w art. 28 ust. 6 tejże ustawy. Chodzi o zmianę zawartą w art. 1 pkt 7 projektu. Potrzeba takiego dookreślenia wynika z faktu, że w celu zapewnienia funkcjonowania w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym ratowników sprawnych fizycznie, o odpowiednim stanie zdrowia konieczne jest przeprowadzanie przez nich okresowych badań lekarskich. W związku z tym, że gmina ponosi koszty wyposażenia, utrzymania, wyszkolenia i zapewnienia gotowości bojowej jednostek ochotniczych straży pożarnych, zatem proponowany przepis ma naturę porządkującą.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#PosełSprawozdawcaStanisławPiosik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Charakter zmian zaproponowanych w przedłożeniu, głównie porządkujący, harmonizujący obecne unormowania prawne, powoduje, iż projekt zasługuje na poparcie. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wnosi, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył załączony projekt ustawy. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-23.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Bogdan Bujak, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełBogdanBujak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po tak dokładnej analizie przedstawionej przez pana posła sprawozdawcę pragnę w skróconej wersji przedstawić stanowisko klubu SLD dotyczące rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Zaproponowana dzisiaj Wysokiej Izbie nowelizacja ustawy o ochronie przeciwpożarowej wraz z projektami podstawowych aktów wykonawczych dotyczy zapisów artykułów nowelizowanej ustawy niezbędnych dla zapewnienia funkcjonowania służb w zakresie zabezpieczenia pożarowego. Celem przedstawionej nowelizacji są przede wszystkim zmiany dotyczące czterech podstawowych zagadnień. Tak więc, po pierwsze, chodzi o upoważnienie do nakładania grzywny w drodze mandatów karnych zawarte w 1. zmianie dotyczącej art. 11 ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Należy podkreślić, iż 17 października 2002 r. utraciły swoją moc uregulowania prawne w tym zakresie. Przyjęcie rozwiązania zaproponowanego w art. 11 pozwoli ministrowi administracji i spraw wewnętrznych na wydanie na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia rozporządzenia określającego zakres nakładania mandatów, ich wysokość oraz okoliczności będące przesłankami do nałożenia tejże grzywny. Druga sprawa to dostosowanie aktów wykonawczych do nowego stanu prawnego. Ten stan prawny zmieniło rozporządzenie ministra infrastruktury, które weszło w życie dnia 16 grudnia 2002 r. Dlatego również minister administracji i spraw wewnętrznych zobowiązany został do wydania rozporządzenia dostosowującego przepisy do wymienionego rozporządzenia ministra infrastruktury. Dotyczą one sposobu i warunków ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych oraz terenu, a także określenia wymagań w zakresie przeciwpożarowego zaopatrzenia wodnego oraz dróg ewakuacji. Zakresem zmian objęto art. 13 ustawy nakładający na ministra administracji i spraw wewnętrznych obowiązek wydania wyżej wymienionych rozporządzeń będących załącznikami do przedstawionego projektu. Stanowić one będą podstawę dla organów Państwowej Straży Pożarnej do działań decyzyjnych związanych z poprawą warunków bezpieczeństwa pożarowego.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PosełBogdanBujak">Zmiana 3. to doprecyzowanie przepisów wynikających z potrzeby określenia świadczeń, jakie mają przysługiwać strażakom z tytułu wypadków w związku z wykonywanymi czynnościami ratowniczymi. Zapis art. 26 ma zapewnić każdemu strażakowi bez względu na jego status, tzn. czy jest to strażak zawodowy, ochotnik, czy strażak zakładowej straży pożarnej, dostęp do takich samych uprawnień odszkodowawczych. W przedłożeniu rządowym dyskusyjny był dla nas zapis dotyczący kosztów odszkodowań oraz zabezpieczenia budżetowego dla samorządów, dlatego popieramy wypracowane w trakcie prac komisji, przedstawione również przez posłów SLD, zmiany, a mianowicie, iż właściwym do ustalania i wypłacania odszkodowań dla osoby poszkodowanej lub członka rodziny osoby poszkodowanej będącej członkiem jednostki ochrony przeciwpożarowej włączonej do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego jest komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Jednocześnie rozsądne wydaje się przesunięcie wejścia w życie art. 1 pkt 5 dotyczącego przyznawania i zabezpieczenia w budżecie środków na odszkodowania na dzień 1 stycznia 2004 r.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PosełBogdanBujak">Zmiana 4. i ostatnia ma charakter porządkujący, ma na celu doprecyzowanie zadania gminy o ponoszeniu kosztów badań lekarskich. Okazało się, że brak takiego zapisu stwarzał samorządom gminnym pewne kłopoty w realizacji kosztów tychże badań. Podkreślić należy, iż sformułowano powyższą poprawkę po konsultacji z przedstawicielami samorządów i akceptacji Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, a uczestnikami tej dyskusji byli również przedstawiciele klubu SLD.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PosełBogdanBujak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, rozumiejąc potrzebę nowelizacji ustawy o ochronie przeciwpożarowej, będzie głosował za jej przyjęciem w zakresie przedstawionym w sprawozdaniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z druku nr 1280. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Grzegorz Dolniak, Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełGrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić stanowisko dotyczące sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej z druku nr 1257.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PosełGrzegorzDolniak">Projekt ustawy zmierza w kierunku określenia zakresu wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej uprawnieni będą do nakładania grzywien w drodze postępowania mandatowego. Pozwala również wyeliminować uprawnienia do nakładania grzywien przez osoby niebędące funkcjonariuszami, a także systematyzuje nazewnictwo w aspekcie zgodności z Kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia. Projekt wprowadza zmiany wynikające z konieczności dostosowania obowiązujących aktów wykonawczych do nowego stanu prawnego w wyniku wydania przez ministra infrastruktury rozporządzenia z dnia 12 kwietnia 2002 r. Zaproponowano przyznanie ministrowi spraw wewnętrznych i administracji upoważnienia do wydania rozporządzeń w sprawie określenia sposobu i warunków ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych lub terenu oraz określenia wymagań w zakresie przeciwpożarowego zaopatrzenia wodnego i dróg ewakuacyjnych. Nowelizacji poddano również art. 26 ustawy w związku z potrzebą określenia świadczeń przysługujących strażakom oraz członkom ochotniczej straży pożarnej z tytułu wypadków, jakim mogą ulec w trakcie wykonywania obowiązków służbowych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PosełGrzegorzDolniak">Nad projektem omawianej ustawy obszernie dyskutowano na posiedzeniu komisji. W trakcie jej prac zarekomendowano kilka poprawek o charakterze porządkowo-doprecyzowującym. Uznanie komisji zyskała również propozycja nowej regulacji trybu wypłat odszkodowań, w myśl której zgodnie z art. 26 ust. 6 obowiązki starosty przejmuje komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Z zadowoleniem przyjmujemy także zgodę komisji na propozycję przedstawiciela naszego klubu, by przesunąć termin wejścia w życie ustawy, chodzi o art. 1 pkt 5, na dzień 1 stycznia 2004 r. z uwagi na konieczność zaplanowania odpowiednich funduszy przez komendy wojewódzkie Państwowej Straży Pożarnej. Utrzymanie dotychczasowego zapisu mogłoby wpłynąć na destabilizację finansów tych jednostek lub uniemożliwić wypełnianie ustawowych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PosełGrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Platforma Obywatelska pozytywnie ocenia projekt ustawy wraz z wniesionymi poprawkami i głosować będzie za jego przyjęciem. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Wojciech Szarama, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełWojciechSzarama">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko odnośnie do pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosełWojciechSzarama">Projekt ten był dyskutowany obszernie i szczegółowo na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Wszystkie argumenty, które padły w tej dyskusji, zostały tutaj przytoczone. Ja ze swej strony w imieniu klubu chciałem powiedzieć, że te rozwiązania, które tutaj zostały zaproponowane, porządkują pewne dziedziny działania straży pożarnej, dają jasność co do ochrony strażaków i ich rodzin wtedy, kiedy ci strażacy ulegają nieszczęśliwym wypadkom związanym z wykonywaniem swej funkcji. Te zmiany są przez nas aprobowane. A więc Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość poprze ten projekt ustawy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Waldemar Borczyk, Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełWaldemarBorczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie sprawozdania komisji o pilnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PosełWaldemarBorczyk">Wniesiony przez rząd w trybie pilnym projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej ma na celu zmianę czterech artykułów w tej ustawie. Artykuły te dotyczą: szczególnie art. 11 dotyczy uprawnień funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej do nakładania grzywien w drodze postępowania mandatowego. Art. 13 ma za zadanie umożliwić dostosowanie aktów wykonawczych do nowego stanu prawnego, zgodnego ze stanem prawnym określonym w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. Art. 26 dotyczy określenia szczegółowych warunków i trybu przyznawania świadczeń odszkodowawczych strażakowi jednostki ochrony przeciwpożarowej lub członkowi ochotniczej straży pożarnej. Art. 32 precyzuje ponoszenie kosztów określonych badań lekarskich.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PosełWaldemarBorczyk">Normowane w projekcie sprawy są bardzo ważne nie tylko dla środowiska strażaków, zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak i ochotników, ale także, a może przede wszystkim, dla bezpieczeństwa przeciwpożarowego całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PosełWaldemarBorczyk">Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej do merytorycznych rozwiązań, proponowanych w projekcie nie ma żadnych zastrzeżeń. Jednak przedstawiony rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej ma tzw. drugie dno, albo inaczej - można spojrzeć na ten projekt z innego punktu widzenia. Projekt ten pokazuje przede wszystkim, jest przykładem na to, jak rząd SLD, UP i PSL traktuje sprawy bardzo istotne dla społeczeństwa, jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pod kierunkiem pana Krzysztofa Janika wykonuje swoje obowiązki wobec społeczeństwa. Od dnia 17 października 2002 r. nie ma przepisów określających zakres wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego, a ministerstwo ten fakt raczyło dopiero zauważyć w dniu 13 stycznia 2003 r., bo taką datę nosi druk sejmowy pilnego rządowego projektu ustawy. Art. 13 ma dostosować stan prawny warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, do stanu prawnego określonego w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. Do 13 stycznia 2003 r. upłynęło jednak trochę czasu, zanim zauważyło to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PosełWaldemarBorczyk">Bardzo ciekawe jest również uzasadnienie konieczności nowelizacji art. 26 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej. Artykuł ten dotyczy zakresu szczegółowych warunków i trybu przyznawania świadczeń odszkodowawczych strażakowi jednostki ochrony przeciwpożarowej lub członkowi ochotniczej straży pożarnej. Według autorów tego projektu ta sprawa jest nieuregulowana, bo zawinił rząd Buzka; wydał negatywne stanowisko w tej kwestii w latach 1997–2001. Członkowie rządu pana Leszka Millera piszą takie rzeczy, jakby nie zauważyli, że już ponad 1,5 roku to oni rządzą, i potrzebowali aż 1,5 roku, żeby odkryć ewidentny błąd rządu pana Jerzego Buzka.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PosełWaldemarBorczyk">Opóźnienie, z jakim rząd przedstawia pilny projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej, jest kompromitacją przede wszystkim dla ministra spraw wewnętrznych i administracji. Projekt ten świadczy o tym, że można mieć uzasadnione wątpliwości co do właściwej pracy tego ministerstwa. Najprawdopodobniej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na czele z panem Krzysztofem Janikiem żyłoby długo w nieświadomości o konieczności nowelizacji tej ustawy o ochronie przeciwpożarowej, gdyby nie protesty strażaków.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PosełWaldemarBorczyk">Tak się akurat składa, że strażacy mają dobry sprzęt do polewania i minister Janik nie mógł wysłać przeciwko nim polewaczek policyjnych. Dlatego musiał przystąpić do merytorycznego rozwiązywania tego problemu i tym sposobem natknął się na ustawę o ochronie przeciwpożarowej. Ale jeśli chodzi o inne grupy społeczne, które nie dysponują takim sprzętem jak strażacy, to mają one dużo mniejsze szanse realnego rozwiązania problemów. Pan minister Krzysztof Janik jest bardzo sprawny w polewaniu wodą np. protestujących rolników przy kilkunastostopniowym mrozie. Dużą sprawność i szybkość wykazuje w wydawaniu poleceń do używania przez policjantów broni palnej w stosunku do bezbronnych, walczących o byt ludzi. Natomiast, jak pokazuje przedstawiony Wysokiej Izbie pilny rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej, minister Krzysztof Janik wykazuje opieszałość w wypełnianiu obowiązków mających istotne znaczenie dla bezpieczeństwa obywateli. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Waldemar Pawlak, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełWaldemarPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego chciałbym przedstawić stanowisko klubu dotyczące propozycji zmian w ustawie z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (druk nr 1280). Generalnie należy uznać kierunek proponowanych zmian za właściwy i zasługujący na uznanie, lecz trzeba zwracać też uwagę, że te zmiany pociągają za sobą konsekwencje finansowe, organizacyjne, nawet ustrojowe dla wielu podmiotów gospodarczych, nie tylko podmiotów publicznych, takich jak samorządy, ale także różnego rodzaju przedsiębiorców; dotyczy to np. budownictwa czy drogownictwa.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PosełWaldemarPawlak">Nowelizacja powinna być rozpatrywana łącznie z projektami rozporządzeń właściwych ministrów, bo wtedy mielibyśmy pełny obraz zmian, które wiążą się z przyjętymi propozycjami, szczególnie w art. 13 ust. 1–3 oraz w art. 26 ust. 9.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PosełWaldemarPawlak">Kolejną ważną sprawą są regulacje dotyczące szeroko rozumianej problematyki odszkodowań. I z tym się wiąże propozycja poprawki, którą chciałbym przedstawić. Wynika ona z pewnego nieporozumienia, które pojawiło się w trakcie prac; chodzi o zapisy w art. 26 ust. 1. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że te zapisy czy propozycje są uzgodnione z rządem, a dotyczą zastąpienia w tym artykule wyrazów: „w tym członkowi ochotniczej straży pożarnej” wyrazami: „a także członkowi ochotniczej straży pożarnej”. Chodzi po prostu o to, że ten obecny zapis może wywoływać niejasności co do stosowania przepisów ustawy, natomiast intencją tych zmian było objęcie nie tylko funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, różnych jednostek zawodowych, ale także członków ochotniczych straży pożarnych możliwością uzyskania odszkodowań.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PosełWaldemarPawlak">Pewne wątpliwości, choć na pewno ten przepis będzie wywołał pozytywne skutki, budzą zapisy art. 26 ust. 3, dotyczące jednorazowych odszkodowań. Propozycje tych zapisów stanowią, że te odszkodowania będą wypłacane przez podmioty, które utrzymują jednostki ochrony przeciwpożarowej. Te propozycje pojawiały się już wcześniej i niestety nie udało się tutaj znaleźć dobrej formuły, bo w przypadku ochotniczych straży pożarnych ta subtelność polega na tym, że gminy nie są podmiotami, które utrzymują jednostki ochotniczej straży pożarnej, a więc nie daje się tak wprost zastosować tego przepisu do jednostek ochotniczych. Natomiast niewątpliwie będzie to jasne w stosunku do jednostek zawodowych.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PosełWaldemarPawlak">Kolejną zmianą, która warta jest odnotowania, jest wprowadzone w art. 26 ust. 6 projektu rozwiązanie, które stanowi, że straty z tytułu zniszczonego i utraconego mienia poniesione przez jednostki włączone do krajowego systemu gaśniczego pokrywa właściwy komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej; przy czym tutaj warto zwrócić uwagę, że w następnych ewentualnie rozwiązaniach potrzebne byłoby rozważenie nieco szerszego zapisu mówiącego także o tych działaniach ratowniczych, które wykonują jednostki jeszcze niewłączone do krajowego systemu, bo w tym rozwiązaniu one są poza możliwościami działania tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PosełWaldemarPawlak">Kolejny przepis, który rozwiązuje znane i bardzo kontrowersyjne problemy wynikające z tego, że parę lat temu wprowadzono nowe rozwiązania w systemie ochrony zdrowia i nie wszystkie przepisy zostały do tego dostosowane, dotyczy pokrywania kosztów badań lekarskich. Ta propozycja mówi o tym, że koszty badań lekarskich w przypadku ochotniczych straży pożarnych pokrywają właściwe gminy. Jest to rozwiązanie problemu, choć oczywiście na pewno samorządy niekoniecznie muszą być z tego powodu uradowane do końca.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#PosełWaldemarPawlak">Podsumowując, chciałbym stwierdzić, że proponowane zmiany idą w dobrym kierunku. Niepokojące jest niestety to, że część tych propozycji jest oparta na takiej zasadzie, iż propozycje rządu są realizowane za pieniądze samorządu. Dziękuję za uwagę i przekazuję poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Stanisław Gudzowski, Liga Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie Komendancie! Gdyby zestawić proponowaną ścieżkę legislacyjną omawianego projektu ustawy, czyli pilny projekt rządowy z uzasadnieniem, jakie mamy na stronie tytułowej druku nr 1257, gdzie konieczność pilnego uchwalenia ustawy motywuje się potrzebą określenia zakresu wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej będą uprawnieni do nakładania grzywien, to albo można wnioskować, że jest to faktyczne szukanie źródeł finansowych dla sfery budżetowej, albo jest to jedna z prób zatarcia niezadowolenia tychże funkcjonariuszy z warunków ich służby. Dlaczego mam takie skojarzenia? Ano dlatego, że określenie zakresu wykroczeń winno nastąpić o wiele wcześniej i to, że dotychczasowy zapis inaczej precyzuje osoby uprawnione do nakładania grzywny w formie mandatu za naruszenie przepisów przeciwpożarowych nie ma nic wspólnego z tymże zakresem. Nie jest istotą sprawy, kto będzie nakładał mandat, lecz fakt, dlaczego i za co jest on nakładany, a to naprawdę są dwie różne sprawy, a w dodatku w załączonych do projektu ustawy projektach aktów wykonawczych brak jest rozporządzenia, które tenże zakres wykroczeń miałoby precyzować.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełStanisławGudzowski">I od razu pytanie do pana ministra. Na jakiej podstawie prawnej nakładano mandaty wcześniej? I pytanie kolejne. Czy w strukturach administracji rządowej brak jest ludzi, brak odpowiednich prawników, którzy na bieżąco analizują skutki prawne wprowadzanych ustaw? Bo jeżeli przez kilka miesięcy nie zauważono, że Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia rozmija się z ustawą o ochronie przeciwpożarowej i mamy kolejny projekt pilnej ustawy, to, mówiąc delikatnie, coś tutaj jest nie tak. Codziennie mamy do czynienia z setkami przypadków, gdzie poprzez naruszenie przepisów przeciwpożarowych dochodzi do pożarów. Są przypadki tragiczne i być może do wielu by nie doszło, gdyby rzeczywiście mogła być wprowadzona profilaktyka i też konkretne karanie odpowiedzialnych za nieprzestrzeganie omawianych przepisów. Dopuszczenie do sytuacji bezkarności przez wiele miesięcy to poważne zaniedbanie, żeby nie powiedzieć więcej - nieodpowiedzialność czynników rządowych. A w uzasadnieniu do projektu ustawy ten fakt określa się tylko stwierdzeniem, że brak stosownych przepisów utrudnia realizację ustawowych uprawnień kontrolnych Państwowej Straży Pożarnej. Być może przedstawione tutaj moje widzenie zagadnienia jest odmienne aniżeli widzenie rządu, ale podyktowane to jest rzeczywistą troską o stan bezpieczeństwa pożarowego kraju i doprawdy dobrze by było, aby nie tylko ta ustawa, ale głównie rozporządzenie w sprawie zakresu wykroczeń, za które strażacy Państwowej Straży Pożarnej będą uprawnieni do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego, aby te akty prawne weszły w życie jak najszybciej. Ale jeszcze ważniejsze jest to, aby w praktyce były one realizowane zgodnie z literą prawa.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu naszego klubu, Ligi Polskich Rodzin, przedkładam poprawki do projektu ustawy, które mają na celu doprecyzowanie określeń zawartych w tymże projekcie. W związku z propozycją nakładającą na gminy obowiązek ponoszenia kosztów okresowych badań lekarskich członków ochotniczych straży pożarnych wnosimy, aby zapis w art. 28 ust. 6 brzmiał: Członek jednostki ochotniczej straży pożarnej włączonej do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego ma prawo do okresowych bezpłatnych badań lekarskich. Albowiem dotychczasowy zapis może być różnie interpretowany, a nawet krańcowo każdy ochotnik miałby prawo do takich badań lekarskich, co nie ma uzasadnienia ani społecznego, ani ekonomicznego. Proponowany przez nas zapis byłby również zgodny z tym, co napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy - aby w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym funkcjonowali ratownicy o odpowiednim stanie zdrowia. Natomiast zapis aktualny uprawnienie do badań lekarskich daje post factum tym strażakom, którzy brali udział w działaniach ratowniczych. Tworzone przez Wysoką Izbę prawo winno być precyzyjne i w jego interpretacji nie ważne będą intencje, lecz to co jest zapisane czarno na białym. Dlatego też przedkładając stosowne poprawki, wnoszę o ich przyjęcie, a jednocześnie oświadczam, że klub Ligi Polskich Rodzin generalnie zgadza się z założeniami projektu ustawy i po rozpatrzeniu zgłoszonych poprawek będzie głosować za jej przyjęciem.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Przedkładam nasze poprawki. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Jan Orkisz, Unia Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełJanOrkisz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy przedstawić stanowisko naszego klubu wobec sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej, przedłożonego w druku nr 1280.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PosełJanOrkisz">Klub Parlamentarny Unii Pracy z zadowoleniem przyjął propozycję rządu w sprawie nowelizacji tej ustawy. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że bezpośrednio w art. 26 ustawy określono, jakie świadczenia mają przysługiwać strażakom i członkom ochotniczej straży pożarnej oraz podmioty, które mają je wypłacać. Będzie to podstawa do opracowania rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie trybu przyznawania tych świadczeń wstrzymanego na skutek negatywnego stanowiska rządu z lat 1997–2001. Na rozwiązanie tego problemu środowiska strażackie czekają bardzo długo i przyjęły proponowane rozwiązanie z zadowoleniem. Ważną zmianą jest nadanie nowego brzmienia art. 11 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej. Wejście w życie proponowanego art. 11 wyeliminuje uprawnienia do nakładania grzywien przez osoby niebędące funkcjonariuszami. Również pozostałe zmiany porządkujące klub Unii Pracy przyjmuje z aprobatą.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PosełJanOrkisz">Klub Parlamentarny Unii Pracy po przeprowadzeniu dyskusji uznał propozycję rządu za celową i korzystną dla środowiska strażackiego i będzie głosował za przyjęciem omawianego sprawozdania. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Krzysztof Rutkowski, Partia Ludowo-Demokratyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie Komendancie! W styczniu br. do Sejmu wpłynął pilny rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Nowelizacja obejmuje kilka istotnych zagadnień z zakresu ochrony przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Przyczyną zaopatrzenia projektu w klauzulę pilności jest przede wszystkim konieczność dostosowania ustawy o ochronie przeciwpożarowej do nowej procedury postępowania w sprawach o wykroczenia. Proponuje się nadać nowe brzmienie art. 11 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, który to przepis ma uprawniać funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej do nakładania grzywien w drodze postępowania mandatowego. Nowe brzmienie tego przepisu umożliwi zastosowanie art. 95 § 4 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, będącego podstawą prawną do wydania rozporządzenia w sprawie zakresu wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. Wejście w życie proponowanej zmiany spowoduje zniesienie możliwości nakładania grzywien przez osoby niebędące funkcjonariuszami, a ponadto dostosuje nazewnictwo do tego, które używane jest w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Należy zaznaczyć, że od dnia 17 października 2002 r. nie obowiązują już przepisy określające zakres wykroczeń, za które funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej są uprawnieni do wymierzania mandatów karnych. Oznacza to, że do czasu wejścia w życie proponowanych zmian będą musieli każdorazowo kierować do sądu sprawy o wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu pożarowemu.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Kolejnym argumentem przemawiającym za szybkim uchwaleniem omawianego projektu jest konieczność dostosowania wydanych na podstawie art. 13 ustawy aktów wykonawczych do nowego stanu prawnego, określonego w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które weszło w życie z dniem 16 grudnia 2002 r.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Załączone projekty aktów wykonawczych, które będą wydane na podstawie delegacji zawartej w art. 13, aktualizują również przepisy konieczne do wykonywania obowiązków właściciela, zarządcy lub użytkownika budynku, obiektu lub terenu, które zostały określone w art. 4 ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Wejście w życie wskazanych projektów wpłynie również w sposób istotny na prowadzenie działań kontrolno-rozpoznawczych przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w celu zapewnienia bezpieczeństwa pożarowego obiektów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Omawiany projekt ustawy ma na celu również zmianę art. 26, który dotyczy przyznawania świadczeń odszkodowawczych dla strażaków jednostek ochrony przeciwpożarowej i członków ochotniczej straży pożarnej. Konieczność tej zmiany wynika z tego, że prace legislacyjne dotyczące projektowanego wcześniej rozporządzenia wykonawczego do tegoż art. 26 w sprawie zakresu, szczegółowych warunków i trybu przyznawania świadczeń odszkodowawczych strażakowi jednostki ochrony przeciwpożarowej lub członkowi ochotniczej straży pożarnej zostały wstrzymane na skutek wątpliwości co do zakresu dopuszczalnej regulacji w rozporządzeniu kwestii, które powinna rozstrzygać wprost ustawa.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Obecnie projekt zakłada bezpośrednie określenie w art. 26, jakie świadczenia mają przysługiwać strażakom i członkom ochotniczej straży pożarnej, oraz wskazanie podmiotów, które mają je wypłacać. Upoważnienie zaś ma dotyczyć jedynie trybu przyznawania tych świadczeń.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Ostatnią kwestią przewidzianą w projekcie jest nowelizacja art. 32 ust. 2 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, w której dookreśla się zadania gminy w sferze utrzymania ochotniczej straży pożarnej poprzez wyrażenie wprost obowiązku ponoszenia kosztów badań lekarskich ochotników, o których mowa w art. 28 ust. 6 tej ustawy. Potrzeba takiego dookreślenia wynika z faktu, że w celu funkcjonowania w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym ratowników sprawnych fizycznie, o odpowiednim stanie zdrowia, konieczne jest przeprowadzanie przez nich okresowych badań lekarskich.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej jest za uchwaleniem omawianego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do pytań zapisał się pan poseł Benedykt Suchecki, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełBenedyktSuchecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Cieszyć może fakt, że pracujemy nad znowelizowaną ustawą, że będzie wreszcie uregulowana problematyka wykroczeń, karania, a przede wszystkim odszkodowań dla członków ochotniczej straży pożarnej, członków Państwowej Straży Pożarnej. Wyraźnie jest tam zapisane, kto będzie to pokrywał również w przypadku tych jednostek, które należą do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Mam jednak pewną wątpliwość. Nie wiem, jak to jest na terenie kraju, panie ministrze, ale na obszarze mojego działania, w moim okręgu wyborczym istnieje taka jednostka, która się nazywa prywatna ochotnicza straż pożarna. Wszelkie dotacje do tej jednostki przez samorząd, praktycznie biorąc, są niemożliwe. Jak wobec tego rozwiązać problem odszkodowania, renty czy wypadku w tym systemie odwoławczym? Stąd też mam ogromną wątpliwość i pytanie w tej sprawie. Mogę podać, że jest to Prywatna Ochotnicza Straż Pożarna Bartniki, powiat żyrardowski. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pan Tadeusz Matusiak.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Może najpierw swoje wyjaśnienia rozpocznę od odpowiedzi na zarzuty, które tutaj padły na tej sali, dotyczące opieszałości rządu, a konkretnie opieszałości ministra spraw wewnętrznych w przygotowaniu tego ważnego aktu, niewątpliwie bardzo ważnego. Uważam, że nie można tu obciążać rządu, nie można zarzucać ministrowi spraw wewnętrznych opieszałości. Dlaczego ten akt prawny ukazał się w tym terminie, a nie wcześniej? Jak panie i panowie posłowie zauważyli, projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej dotyczy praktycznie trzech istotnych elementów. Daje możliwość czy delegację ministrowi spraw wewnętrznych do wydania trzech bardzo ważnych, istotnych rozporządzeń. Jeśli chodzi o to najbardziej istotne rozporządzenie dotyczące problematyki mandatowej, to minister spraw wewnętrznych musiał poczekać z tym do czasu wydania rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. To rozporządzenie ukazało się dokładnie 16 grudnia. Dopiero z tą datą minister spraw wewnętrznych mógł sprecyzować, jakim warunkom powinny odpowiadać budynki, budowle, dojazdy do tych budynków i w jakich przypadkach może strażak nakładać grzywnę w formie mandatów. I to było główne i podstawowe uwarunkowanie, dlaczego minister spraw wewnętrznych nie mógł wnieść wcześniej do laski marszałkowskiej projektu zmiany tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Pan Waldemar Pawlak stwierdził, i słusznie, że pewną częścią kosztów z tytułu funkcjonowania ochotniczych straży pożarnych będą obciążone samorządy, że te koszty będą ponosiły samorządy, a nie rząd. Jest to słuszna uwaga, ale chciałem zauważyć jedno, że ochotnicze straże pożarne są jednak chyba swoistą dumą samorządów i tu nie mieliśmy najmniejszych kłopotów ze strony organizacji samorządowych, mówię oczywiście o gminach, o powiatach. W trakcie dyskusji na komisji wspólnej samorządowo-rządowej nie było najmniejszych obiekcji, jeśli chodzi o ponoszenie tych kosztów, zresztą rozłożonych na prawie 2400 gmin.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Na jakiej podstawie nakładano do tej pory mandaty? To pan poseł Stanisław Gudzowski zadał takie pytanie. No, na podstawie obowiązujących przepisów. Na podstawie przepisów, które obowiązywały do 17 października 2002 r. I zmieniło, jak już tutaj powiedziałem, rozporządzenie ministra infrastruktury te przepisy obowiązujące. Zresztą pragnę zauważyć, że strażacy mają również inne możliwości egzekucji, chociażby z wykorzystaniem nadzoru budowlanego, chociażby z wykorzystaniem w skrajnych przypadkach prokuratury czy sądu. Chciałem zauważyć, że średnio straż dokonuje około 60 tys. kontroli w ciągu roku. W trakcie tej kontroli notuje się ok. 100 tys. uchybień, jest ok. 40 tys. postępowań egzekucyjnych. To jest taka średnia roczna statystyka, która utrzymuje się na tym poziomie od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Jeśli chodzi o problem badań okresowych w ochotniczej straży pożarnej, to może podam też takich kilka danych statystycznych. Jest 18 tys. ochotniczych straży pożarnych, z tego 3 tys. w krajowym w systemie ratownictwa, gdzie istnieje obowiązek czy konieczność badań okresowych. Uważamy, że wszyscy strażacy powinni takim badaniom podlegać.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Było tutaj pytanie w sprawie prywatnej straży pożarnej. Tak to chyba zostało sformułowane. Ja nie bardzo wiem, o co chodzi, bo ochotnicze straże pożarne funkcjonują na podstawie ustawy o stowarzyszeniach oraz przepisów o ochronie przeciwpożarowej. I chyba w tym pojęciu ta prywatna straż pożarna, no, w żadnym wypadku czy przypadku się nie mieści. Tak więc jest to, no, prywatna... Nie wiem, czy oni pobierają jakieś opłaty z tytułu udzielonej pomocy w trakcie jakiegoś zdarzenia typu pożar czy tym podobne. Nie potrafię tutaj jednoznacznie panu posłowi odpowiedzieć. Jeżeli byłaby taka możliwość, to ja skontaktowałbym się z panem posłem i wyjaśnilibyśmy tę sprawę z udziałem specjalistów, jaki jest stan prawny tej jednostki. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze sprawozdawca komisji pan poseł Stanisław Piosik.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełStanisławPiosik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałem serdecznie podziękować wszystkim kolegom z poszczególnych klubów za pozytywne ustosunkowanie się do nowelizacji tej ustawy, a przede wszystkim cieszy nas, ochotników ochotniczych straży pożarnych, bo przecież gros kolegów parlamentarzystów to członkowie ochotniczej straży pożarnej, że potrafiliśmy rozwiązać kwestię tego, w jaki sposób wypłacać odszkodowania w razie, nie daj Boże, jakiegoś kalectwa, uszczerbku na zdrowiu lub śmierci. Warto o tym mówić, bo przecież to są społecznicy. I dobrze się stało, że jest to nowelizacja w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełStanisławPiosik">Podczas drugiego czytania zgłoszono parę poprawek, ale nie jestem upoważniony, żeby się imiennie do nich odnieść. Myślę, że komisja wnikliwie się im przyjrzy, będzie się zastanawiała, jaką poprawkę można przyjąć. Jedna poprawka ma charakter legislacyjny, natomiast trzy pozostałe warto wspólnie przedyskutować, a zależy nam na tworzeniu nowego i lepszego prawa, aby i ta nowelizacja była lepsza. Dlatego jeszcze raz chciałem serdecznie podziękować wszystkim za pozytywne ustosunkowanie się do wygłoszonych oświadczeń i przemówień. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt ustawy do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Skarbu Państwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” (druki nr 908 i 1267).</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Rafała Zagórnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rząd przedstawił propozycję nowelizacji ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”. Pierwsze czytanie odbyło się na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa. Komisja Skarbu Państwa powołała podkomisję, która to podkomisja na kilkunastu posiedzeniach - myślę, że dość gruntownie - przeanalizowała projekt tej ustawy i złożyła sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa, która z kolei, rozstrzygając kilka dylematów, o których parę zdań powiem, właściwie przy poparciu wszystkich klubów parlamentarnych, z większymi lub mniejszymi zastrzeżeniami, przekazała to sprawozdanie Wysokiej Izbie i uczyniła mnie sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Ustawę można podzielić na pięć części; dotyka ona pięciu zasadniczych problemów. Pierwsza kwestia to problem restrukturyzacji długów publicznoprawnych. Tutaj ustawa w przypadku przedsiębiorstwa PKP przedłuża możliwość skorzystania z dobrodziejstw ustawy oddłużeniowej. Już w momencie, kiedy uchwalano ustawę oddłużeniową, PKP sygnalizowało, iż może mieć techniczny problem ze zdążeniem na czas, z przygotowaniem wszystkich dokumentów i materiałów potrzebnych do oddłużenia. I tak się rzeczywiście stało. Co prawda PKP kilka dni przed upływem terminu złożyło dokumenty - tych dokumentów niezbędnych do przekazania było, nawiasem mówiąc, kilka tysięcy stron - właściwym organom; przygotowanie tych stron, tych dokumentów zabrało kilka miesięcy, ale niestety zdarzyło się tak, jak się PKP obawiało, to znaczy nie było możliwości - dzisiaj to już wiemy - aby PKP skorzystało z ustawy oddłużeniowej w taki sposób, jak skorzystały inne przedsiębiorstwa, na skutek tego, że PKP jest ogromnym i bardzo skomplikowanym organizmem gospodarczym. W związku z tym powstał pomysł - rząd z tym pomysłem wystąpił - aby przedłużyć tę możliwość i część rozwiązań, część artykułów, które zawiera ta ustawa, to jest po prostu stworzenie PKP możliwości ponownego skorzystania z rozwiązań oddłużeniowych, z których już skorzystały inne firmy. Na posiedzeniach podkomisji i komisji pilnowaliśmy, aby tych uprawnień nie rozszerzać, aby nie było tak, że merytorycznie te uprawnienia zostałyby rozszerzone, byłyby bardziej korzystne dla PKP. Mogę powiedzieć, że te rozwiązania, oprócz przedłużenia czasu obowiązywania, są tak naprawdę identyczne z rozwiązaniami, które obowiązują w przypadku wszystkich innych przedsiębiorstw w Polsce.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Druga kwestia to kwestia gwarancji skarbu państwa. Tutaj rząd zaproponował - i komisja przychyliła się do tej prośby - aby gwarancje i poręczenia skarbu państwa można było podnieść do kwoty 6 mld zł. Mówię tutaj o gwarancjach i poręczeniach, których skarb państwa może udzielić na działanie PKP, polegające na wypuszczeniu, wyemitowaniu obligacji. Przy czym...</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny"> Panie marszałku, bardzo przepraszam, bo mam wrażenie, że przeszkadzam troszkę posłom.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zachowanie spokoju i ściszenie głosów w czasie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Ta kwota 6 mld zł jest kwotą bardzo znaczącą. Natomiast wprowadzono pewne zabezpieczenia polegające na tym, że jeżeli minister finansów oceni, że byłoby ryzyko, iż PKP może nie wykupić tych wyemitowanych obligacji, to wówczas minister skarbu państwa nie ma prawa udzielać kolejnych gwarancji czy poręczeń.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Trzecia grupa problemów to rozdział 4a. To jest rozdział dotyczący restrukturyzacji finansowej zobowiązań cywilnoprawnych. Wprowadzono tutaj taką zasadę... Tak naprawdę to jest jeden artykuł - art. 33a-33l - artykuł mówiący o tym, jakie są zasady ewentualnego umarzania zobowiązań wobec podmiotów prywatnych. Jest tu cała procedura, w której również uczestniczy minister infrastruktury, ale tak naprawdę najważniejsze jest to, że ponad 50% wierzycieli musi się zgodzić na jakąkolwiek restrukturyzację zobowiązań cywilnoprawnych. Ta restrukturyzacja jest dość szeroko opisana, bo ona różnie może się przejawiać - począwszy od kompletnego umorzenia długów, poprzez redukcję długów, aż po rozłożenie długów w czasie i spłacanie ich na raty.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Czwarta kwestia, o której trzeba wspomnieć, to problem bardzo poważny związany z art. 37a. Dotyczy to własności gruntów. Wiemy o tym, że przemiany w PKP są dość poważnie spowolnione, żeby nie powiedzieć, że zablokowane na skutek ogromnych problemów związanych z wyjaśnianiem kwestii własnościowych. W związku z tym po art. 37 proponuje się dodanie art. 37a w brzmieniu: „Grunty wchodzące w skład linii kolejowych, pozostające w dniu 28 lutego 2003 r. we władaniu PKP SA, niestanowiące własności skarbu państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub PKP SA, stają się z dniem 1 marca 2003 r. z mocy prawa własnością skarbu państwa za odszkodowaniem (…)”, a w ust. 2 tego artykułu przewiduje się, iż do gruntów tych PKP przysługiwałoby również z mocy prawa i również z dniem 1 marca 2003 r. prawo użytkowania wieczystego. Ten przepis, gdyby Wysoka Izba zechciała go uchwalić, znacznie przyspieszyłby - myślę - możliwość zmian, również zmian własnościowych w PKP. Oczywiście byłaby to tylko baza, byłaby to płaszczyzna, decyzje należałyby do rządu i do zarządu Polskich Kolei Państwowych.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">I w końcu piąta grupa zagadnień to tzw. zmiany różne, jak je nazywam. Część z nich to są zmiany wyjaśniające, a część to zmiany legislacyjne. Nad kilkoma toczyły się bardzo ożywione dyskusje na posiedzeniu podkomisji. Podkomisja wariantowo przedstawiła pewne rozwiązania. Omówię trzy z tych rozwiązań, te, które wzbudzały najwięcej wątpliwości, dyskusji czy sporów. Pierwsze z nich dotyczy zmiany 3. w art. 20. Chodzi o to, kto byłby uprawniony do sprzedaży akcji czy udziałów spółek córek PKP. Tu były dwa warianty. Pierwszy był taki, żeby zgodnie z Kodeksem handlowym uprawnionym był zarząd PKP. Drugi wariant przewidywał, aby uprawniony był minister infrastruktury, minister, który mógłby na mocy pełnomocnictwa przekazać te uprawnienia. Zwyciężył w komisji wariant drugi - i taki wariant komisja rekomenduje parlamentowi - żeby zwiększyć kontrolę ministra. Aby ten proces był bezpieczniejszy, komisja zdecydowała się zaproponować taki wariant, iżby dysponentem wszelkich akcji spółek córek był minister skarbu państwa, który mógłby w drodze pełnomocnictwa powierzyć to prawo do sprzedaży czy to zarządowi PKP, czy to jakiejś innej osobie prawnej lub fizycznej.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Kolejny spór dotyczył art. 47a... Przepraszam, artykułu... Tak, dobrze art. 47a. Tutaj była kwestia nabywania lokali należących wcześniej do PKP SA, a przekazanych później gminom. O co chodzi? PKP, sprzedając lokale mieszkalne, stosuje bardzo preferencyjne warunki dla swoich pracowników lub byłych pracowników. Są takie mieszkania czy takie bloki, które przekazano samorządom terytorialnym. Powstała idea, żeby pracownicy lub byli pracownicy mogli te mieszkania nabywać, pomimo że już dzisiaj są one własnością komunalną; aby pracownicy lub byli pracownicy mogli je nabywać na warunkach identycznych jak w wypadku budynków i mieszkań będących własnością PKP.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Powstała wątpliwość, czy gminy nie będą miały prawa zaskarżać czy domagać się odszkodowania od skarbu państwa, gdyby takie rozwiązania weszły w życie. Zdecydowano się na wariant taki, który jest i korzystny dla ludzi, i bezpieczny. Taki wariant proponuje komisja. To znaczy: osoby mieszkające w tych mieszkaniach, będące pracownikami lub byłymi pracownikami PKP, miałyby identyczne uprawnienia, identyczne preferencje, jak w wypadku mieszkań PKP-owskich, natomiast nie dotyczyłoby to dodatkowych nakładów poniesionych przez gminę. Gdyby gmina czy spółdzielnia poczyniła jakieś dodatkowe nakłady, to wówczas ustawa nie nakazuje, aby do tych dodatkowych nakładów (np. na remonty) stosować te same zasady. To jest, powtórzę, korzystne dla ludzi i bezpieczne dla skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Ostatnia propozycja, o której chciałem wspomnieć, wzbudziła chyba najwięcej emocji i najwięcej dyskusji. To jest kwestia przeznaczenia środków na przewozy regionalne. Wiemy, że od pewnego czasu budżet rokrocznie przeznacza pewne kwoty na przewozy regionalne. Te kwoty są regularnie kwestionowane przez PKP jako zdecydowanie za niskie. W tym roku to jest kwota 300 mln zł. Została ona zresztą - trzeba uczciwie powiedzieć - w trakcie prac rządowych, później parlamentarnych, obniżona, obcięta do 300 mln zł. Wcześniej planowano, że to będzie dużo więcej. Niemniej jest to 300 mln zł. Powstał spór, dyskusja, czy te 300 mln zł powinno być w jakiejś części przeznaczone na odbudowę taboru, na zakup taboru.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">Nie będę wchodził w szczegóły tej dyskusji, powiem tylko tyle, że komisja zdecydowała: 10–20%, czyli nie mniej niż 10%, nie więcej niż 20% tych środków przeznaczonych na przewozy regionalne musi być przeznaczone na odtworzenie taboru, natomiast jednostki samorządu terytorialnego mogą zadecydować, czy chcą ten tabor, ten nowy tabor kupować na własność, przejmować go na własność czy też przekazywać środki z zastrzeżeniem, że ten przewoźnik, który zwycięży w przetargu, dostaje całość środków, ale 10–20% będzie musiał przeznaczyć na odtworzenie taboru. Tutaj będzie dowolność, jeżeli chodzi o samorząd terytorialny.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#PosełSprawozdawcaRafałZagórny">To są w największym skrócie - bo ustawa, jak powiedziałem, była kilkanaście razy dyskutowana na posiedzeniach podkomisji - te zmiany, które pozwoliłem sobie przedstawić. Z satysfakcją stwierdzam, że warto było te kilkanaście spotkań na posiedzeniach podkomisji odbyć, dlatego że, wedle mojej oceny, na posiedzeniu komisji żaden klub nie kwestionował zasady czy potrzeby uchwalenia tej ustawy i wszystkie kluby, z mniejszym lub większym entuzjazmem, jednak przychylały się do uchwalenia tej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Informuję, że przedstawiciele Komisji Ustawodawczej nie przedłożyli Prezydium Komisji Ustawodawczej nieuwzględnionych przez Komisję Infrastruktury oraz Komisję Skarbu Państwa propozycji poprawek.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Wiesław Jędrusik, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełWiesławJędrusik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji państwowego przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe (druki nr 908 i 1267).</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PosełWiesławJędrusik">Realizując ustawę z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP, dokonano rozgraniczenia działalności w zakresie zarządzania liniami kolejowymi od działalności przewozowej. Ponadto utworzono inne spółki prawa handlowego w pomocniczych obszarach działalności. Nie zostało jednak zapewnione wymagane współdziałanie spółek, konieczne z uwagi na funkcje techniczne i powiązania kapitałowe, jak też ze względu na odpowiedni poziom bezpieczeństwa finansowego tych spółek. Nie został osiągnięty cel restrukturyzacji finansowej zakładający uzyskanie płynności finansowej przez PKP SA, zwłaszcza w odniesieniu do zobowiązań publicznoprawnych powstałych w okresie działalności przedsiębiorstwa państwowego PKP. Opóźnienia w zakresie regulowania stanu prawnego majątku uniemożliwiły wbrew intencji ustawy przekazanie PLK SA linii kolejowych w formie wkładu niepieniężnego. Stąd konieczność nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#PosełWiesławJędrusik">Projektowana nowelizacja zawiera przede wszystkim nowe regulacje prawne w zakresie:</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#PosełWiesławJędrusik">- restrukturyzacji finansowej zobowiązań publicznoprawnych, polegającej na ich umorzeniu w warunkach określonych w ustawie,</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#PosełWiesławJędrusik">- restrukturyzacji finansowej zobowiązań cywilnoprawnych na warunkach określonych w ugodzie restrukturyzacyjnej,</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#PosełWiesławJędrusik">- wnoszenia w formie aportu przez PKP SA do PLK SA w pierwszej kolejności infrastruktury technicznej linii kolejowych,</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#PosełWiesławJędrusik">- przyspieszonej procedury regulacji stanu prawnego gruntów będących częścią składową linii kolejowych w celu ich wniesienia aportem do PLK SA przez wprowadzenie nowych instrumentów prawnych uporządkowania stosunków własnościowych tych gruntów, analogicznych do regulacji nieruchomości zajętych przez drogi publiczne.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#PosełWiesławJędrusik">Ustawa z dnia 8 września 2000 r. pozwalała wyłącznie na odroczenie spłaty zobowiązań publicznoprawnych i regulowanie ich w ratach do końca 2005 r. oraz przez uruchamianie kredytów i emisji obligacji gwarantowanych przez skarb państwa umożliwia zmianę zobowiązań krótkoterminowych na długoterminowe. Natomiast ciężar finansowy restrukturyzacji spoczywa na przedsiębiorstwie, co nie stanowi jego oddłużenia. Przepisy obecnie obowiązującej ustawy w praktyce uniemożliwiły osiągnięcie podstawowego celu, jakim było uzyskanie płynności finansowej PKP SA. Stąd przygotowany projekt nowelizacji ustawy uwzględnia rozwiązanie zawarte w przyjętych ustawach restrukturyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#PosełWiesławJędrusik">Proponowana nowelizacja ustawy powoduje umorzenie zobowiązań publicznoprawnych PKP SA na łączną kwotę 2 498,7 mln zł. Ustawa przyczyni się do sprawnego i efektywnego przeprowadzania restrukturyzacji PKP SA, która jest właścicielem sieci spółek o ogromnym znaczeniu dla kraju, przede wszystkim spółki zarządzającej infrastrukturą kolejową i spółek przewozów kolejowych towarowych i osobowych.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#PosełWiesławJędrusik">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera zapisy zawarte w przedłożeniu w druku nr 1267 Komisji Infrastruktury oraz Komisji Skarbu Państwa. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Tadeusz Jarmuziewicz, Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełTadeuszJarmuziewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska przedstawię nasz pogląd na temat omawianego projektu nowelizacji ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstwa „Polskie Koleje Państwowe”. I tym razem, jeżeli chodzi o potencjał intelektualny wniesiony w omawianej ustawie, możemy świadomie stwierdzić, że góra urodziła mysz. Gdyby nie praca podkomisji, w szczególności przewodniczącego Zagórnego, wypadałoby zgłosić wniosek o odrzucenie projektu w całości. Od początku kadencji minister Muszyński na posiedzeniach Komisji Infrastruktury zapowiadał daleko idące reformy w polskich kolejach, a przede wszystkim generalną rewizję ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstwa „Polskie Koleje Państwowe”. Zapał malał, aż dochodziło do sytuacji, kiedy na temat kolei w polskim parlamencie nie miał kto mówić. Kiedy kilka tygodni temu doszło do sytuacji, gdzie o stanie kolei w Polsce na posiedzeniach połączonych Komisji: Infrastruktury i Skarbu Państwa mówił szef urzędu mieszkalnictwa, mówił lepiej od ministra Muszyńskiego, ale to nic dziwnego, bo na polskich kolejach pan minister Muszyński się po prostu nie zna. Obiegowa opinia w branży jest taka, że oprócz obiektywnych trudności, ogromnym problemem dla samej branży jest pan minister Muszyński. Po winietach i prawie telekomunikacyjnym ze stajni politycznej ministra premiera Pola wychodzi coś przedziwnego.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PosełTadeuszJarmuziewicz">Największe zastrzeżenia w omawianej ustawie budzi zwiększenie limitu gwarancji i poręczeń. Co się w takiej sytuacji zmieni na lepsze, panie ministrze? Chociaż mam szereg zastrzeżeń do tego pomysłu, to nie będę miał nic przeciwko, pod warunkiem że nie będzie to jedyny zabieg dla umownego polepszenia stanu kolei w Polsce. Proszę zwrócić uwagę, że zwiększenie limitów gwarancyjnych i poręczeń spowoduje doskonały interes dla banków - po raz kolejny. A jeszcze bardziej utrudni i zniechęci do udzielania kredytów małym i średnim przedsiębiorstwom. Po prostu będzie lepszy klient, klient absolutnie wiarygodny, a nie ryzyko przy dawaniu kredytów małym przedsiębiorcom.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#PosełTadeuszJarmuziewicz">W poprzedniej kadencji pracowałem przy ustawie o prywatyzacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego PKP. W jej świetle, bo do dzisiaj ta ustawa obowiązuje, nie rozumiem polityki tego rządu wobec kolei. Z jednej strony pan minister nie wyraża sprzeciwu przy cięciach w nakładach na przewozy regionalne, a z drugiej chce, aby umownie pojęte państwo zaangażowało się jak najmocniej. Tak jak pański szef chce zbudować rocznie 200 km autostrad, tak pan chce beznakładowo uzdrowić przewozy regionalne. I za jedno, i za drugie będzie Nagroda Nobla z zakresu ekonomii, zapewniam pana. Brak decyzji co do prywatyzacji przewozów cargo też jest najgorszą z możliwych na dzisiaj decyzji.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#PosełTadeuszJarmuziewicz">Klub Platformy Obywatelskiej jest w stanie poprzeć przedstawioną propozycję, wszak pod warunkiem, że podwyższenie limitów udzielanych gwarancji i poręczeń nie będzie jedynym realnym pomysłem w procesie naprawczym, a w efekcie nie będzie to kolejny raz włożenie do naszej kieszeni ręki czy też łapy, jak kto woli, umownie pojętego państwa. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Marek Suski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełMarekSuski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrujemy tutaj sprawozdanie komisji do projektu dotyczącego restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe. I rzeczywiście tak jest, jak mówił pan przewodniczący, że żaden z klubów nie był przeciwny, żeby taką ustawę uchwalić, ale wynikało to nie z tego, że ta ustawa była wspaniałym rozwiązaniem, środkiem naprawy, uzdrowienia sytuacji w Polskich Kolejach Państwowych, tylko był to pewien przymus. Po prostu kolejom państwowym groziło to, że za chwilę nie będą kursować pociągi. I to był ten przymus, który spowodował, że popieraliśmy, popieramy i klub Prawa i Sprawiedliwości zamierza poprzeć tę ustawę, chociaż po pracach w podkomisji - był to bowiem projekt rządowy, a posłowie musieli nad tym projektem ciężko pracować, bo był to po prostu bubel legislacyjny. Nawet opinie, które do tego projektu skierowało Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu, mówiły o tym, że jest to projekt pisany różnymi technikami, nietrzymający się kupy i tak naprawdę z punktu widzenia czysto legislacyjnego bardzo słaby. Ale może nie to jest najważniejsze - liczy się efekt, jaki dana ustawa ma wnieść.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PosełMarekSuski">Otóż ta ustawa miała za zadanie wprowadzenie nowych uregulowań w zakresie procesu restrukturyzacji finansowych zobowiązań byłego państwowego przedsiębiorstwa PKP oraz PKP SA wobec budżetu państwa oraz: Funduszu Pracy, PFRON, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej itd. Natomiast gdyby sięgnąć do opinii, jaką wydał na temat tego projektu pan przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej, to ten projekt z tego punktu widzenia jest po prostu sprzeczny z uregulowaniami Wspólnoty Europejskiej. Bo gdyby ten projekt ocenić pod kątem zgodności zasad udzielanej pomocy publicznej, to w art. 87 traktatu Wspólnoty Europejskiej jest mowa o tym, że taka pomoc może być udzielona przez państwo lub ze źródeł państwowych na pewnych, ściśle określonych warunkach. I te warunki np. mówią o tym, że takie przedsiębiorstwo musi przedstawić wiarygodny plan restrukturyzacji. Nie tylko wiarygodnego planu restrukturyzacji PKP nie przedstawiła, a nawet na posiedzeniu, które było w tym celu zwołane, nie potrafiono przedstawić sytuacji finansowej tego przedsiębiorstwa. Przeżyliśmy szok, bo tak można to nazwać w odniesieniu do komisji, której przedstawiciele, kierownictwo zarządu PKP przybyło na posiedzenie podkomisji i oświadczyło nam, nie wstydząc się tego sformułowania, że po prostu nie są przygotowani, że oni nie są w stanie przedstawić, jaka jest finansowa sytuacja Polskich Kolei Państwowych. Była to wielka kompromitacja, już nie wspomnę o tym, że żadnego planu wiarygodnego - zaznaczam: wiarygodnego planu restrukturyzacji po prostu nie było.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PosełMarekSuski">Pomoc, kolejny warunek, jaki zostaje tu złamany, może być udzielona tylko raz. Warunek: jeden raz, ostatni raz, w sytuacji, w której od zakończenia restrukturyzacji nie minęło 10 lat lub restrukturyzacja została przerwana. I kolejna pomoc na restrukturyzację nie może być przyznana, chyba że miały miejsce wyjątkowe, niemożliwe do przewidzenia, okoliczności. W tych rozwiązaniach mówi się o tym, że PKP wydaje obligacje, sprzedaje te obligacje i jeżeli nie będzie spełniać określonych wymogów, to nie dostanie zgody na sprzedaż kolejnej transzy obligacji. Otóż jest to przedsiębiorstwo, na przykładzie którego można powiedzieć, że tak duże przedsiębiorstwo w Polsce, które właściwie jest monopolistą na naszym rynku, może się nie liczyć z takimi uregulowaniami, bo przecież taka pomoc już była PKP udzielona, a PKP się nie zrestrukturyzowało. Pomoc jest udzielana kolejny raz i podejrzewam, że zapis o tym, że minister nie wyda zgody na to, żeby kolejny raz wspierać to przedsiębiorstwo przy kolejnym dołku... A taki z pewnością nadejdzie, bo to, o czym rozmawialiśmy na posiedzeniu komisji i usłyszeliśmy od zarządu PKP, raczej skłania do przekonania, że taki dołek nastąpi. Nie wiadomo, czy to będzie w przyszłym roku, czy za dwa lata, ale z całą pewnością, jeśli nie zostaną podjęte radykalne kroki, to taki dołek musi nastąpić.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#PosełMarekSuski">Można więc powiedzieć, że jest to projekt ustawy, który na jakiś czas tę sytuację poprawi, zroluje to na kolejne lata, być może uda się, że już na kolejny parlament i kolejny rząd, ale na pewno nie jest to ustawa, którą można by nazwać ustawą rewolucyjną, ustawą, która sytuację Polskich Kolei Państwowych naprawi i może wprowadzić to przedsiębiorstwo na nowy etap.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#PosełMarekSuski">Niestety, będziemy musieli ten projekt ustawy poprzeć. Można by było stawiać warunki, tak jak stawia je Platforma, ale sądzę, że stawianie ich jest podobne do rzucania grochem o ścianę, bo jak na razie po stronie rządu nie widać specjalnie pomysłu na to, co zrobić z PKP, a sama PKP też specjalnie w tej sytuacji do takich samoograniczeń czy też poważnych zmian się nie kwapi. Jest kilka drobnych rozwiązań, o których mówił pan przewodniczący, takich jak chociażby uregulowania kwestii mieszkań, która powstała na posiedzeniu podkomisji. Jest to rozwiązanie, wydaje się, dobre, które może usatysfakcjonować i stronę samorządową, i skarb państwa, i mieszkańców tych lokali. Kilka takich rozwiązań tam jest... Ciekawe jest też rozwiązanie dotyczące samorządu, który będzie mógł w jakiś sposób wspierać również tabor do przewozów regionalnych. Tak że generalnie można powiedzieć, że tę ustawę przepracowaliśmy i poprawiliśmy i z tych drobnych powodów trzeba ją poprzeć. Trzeba ją również poprzeć dlatego, że bez tego zastrzyku PKP mogłaby przestać funkcjonować. Niestety, trzeba powiedzieć, że rząd rozczarował, składając taki projekt ustawy, nie przedstawiając kompleksowego projektu naprawy Polskich Kolei Państwowych. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Jan Bury, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełJanBury">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego popiera rozwiązania zawarte w sprawozdaniu o projekcie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego PKP. Dotychczas dokonano pod rządami obecnej ustawy rozgraniczenia działalności w zakresie zarządzania liniami kolejowymi i działalności przewozowej. Utworzono spółki do zarządzania liniami kolejowymi i spółkę do przewozów towarowych oraz dwie spółki do przewozów pasażerskich. Zostały utworzone także spółki pomocnicze, w tym do spraw remontów, napraw, inwestycji, konserwacji. To jednak nie jest wystarczające. Sam podział wielkiego molocha, jakim było PKP, nie jest wystarczający na tym etapie. Wszystkie spółki utworzone na bazie byłego PKP borykają się z ogromnymi trudnościami. Brakuje im płynności finansowej, są wzajemne zatory płatnicze. Cel restrukturyzacji finansowej nie został osiągnięty. PKP SA nie posiada płynności finansowej, nie reguluje zobowiązań publicznoprawnych narosłych przez lata do ogromnych, wręcz może nawet niebotycznych sum. Ta nowelizacja może nie jest nowelizacją, która rozwiąże problemy PKP w całości, pozwoli jednak w dużej mierze odciąć PKP SA od bagażu długów przeszłości, a na pewno nie pozwoli na ich lawinowy przyrost w postaci naliczanych odsetek czy odsetek karnych od nieterminowych płatności. Po przyjęciu rozwiązań zawartych w tej ustawie będzie szansa na umarzanie zobowiązań publicznoprawnych, będzie łatwiej restrukturyzować zobowiązania cywilnoprawne. Umożliwi się wnoszenie w formie aportów przez PKP SA do Polskich Linii Kolejowych SA infrastruktury technicznej, ta ustawa da też szansę na regulację stanu prawnego gruntów będących częścią składową linii kolejowych.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PosełJanBury">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nasz klub, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, rozumie potrzeby PKP jako narodowego przewoźnika. Zależy nam na jego dobrej kondycji finansowej i na wysokiej jakości usług przewozowych. Chcemy, aby PKP było przewoźnikiem tanim i konkurencyjnym. Tak niestety nie jest. Ta nowelizacja daje wszakże szanse, iż PKP może rozwiązać część narosłych problemów, dlatego też nasz klub będzie głosował za rozwiązaniami przyjętymi w tej propozycji, w tej nowelizacji. Natomiast myślę, iż minister infrastruktury powinien spojrzeć kompleksowo na problemy PKP. Myślę też, że być może będzie niebawem potrzebna następna nowelizacja. Oby, jak mówili moi przedmówcy posłowie, nie było tak, że za rok wrócimy od nowa do sprawy kolejnego rozwiązywania problemów PKP, kolejnego umarzania długów publicznoprawnych czy długów prywatnych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Stanisław Gudzowski, Liga Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Nie sposób jest w przeciągu 5 minut odnieść się do wszystkich zapisów proponowanej ustawy, dlatego też ograniczę się do wyrażenia opinii generalnej, do wyrażenia naszej opinii, klubu Ligi Polskich Rodzin, w materii dotyczącej dosyć zastanawiającej propozycji oddłużenia Polskich Kolei Państwowych po raz kolejny w krótkim odstępie czasu, bez odpowiedniej oceny zachowania się tychże Polskich Kolei Państwowych w stosunku do wytycznych ustawy z dnia 8 września 2000 r., dokładnie obejmującej tę samą tematykę. W aktualnej sytuacji budżetu państwa, w bardzo mglistych założeniach co do struktury transportu w Polsce funduje się, bez specjalnych wymogów, 98,5-procentową redukcję, co jest ładnie nazwane w ustawie restrukturyzacją finansową, zobowiązań PKP SA z tytułu podatków: dochodowego od osób prawnych, od towarów i usług, akcyzowego i innych oraz z tytułu cła, ale także zaległości wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Pracy, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz odsetek za zwłokę i kosztów egzekucyjnych, a również zobowiązań wobec samorządów. W praktyce tzw. restrukturyzacji nie będą podlegały jedynie zaległości z tytułu składki na ubezpieczenie emerytalne - zapewne w trosce o los emerytów, gdyby znaleźli się w raju europejskim, gdzie się okaże, że ich renty i emerytury pozostaną niezmienione i wielu szeroko otworzy oczy ze zdziwienia, a dlaczegóż to moja emerytura została bez zmian, i porównanie z emerytem unijnym wypadnie jak 1 do 10.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PosełStanisławGudzowski">Wracając jednak do istoty ustawy - przywileje finansowe na rzecz PKP SA zakładane są, przy 100-procentowej skuteczności ich uzyskania, w zamian za spełnienie bardzo iluzorycznych warunków, w tym chociażby złożenia - podkreślam, samego złożenia - programu restrukturyzacji, bez jego ocenności. Nie może być tak, że obojętnie jak skuteczny plan restrukturyzacji ma być przesłanką oddłużenia. Naszym zdaniem to dopiero rzeczywista realizacja założeń takiego planu winna stanowić o restrukturyzacji finansowej. Dowiadujemy się, że w ostatnich dniach Ministerstwo Infrastruktury zaakceptowało jakiś tam plan restrukturyzacji kolei w Polsce, ale dowiadujemy się też, że jest to tak faktycznie wersja robocza, czyli dyskusyjna. Rodzi się więc zasadnicza wątpliwość, czy w zestawieniu z proponowanymi zapisami rozpatrywanej ustawy będzie to już spełnienie wymogu art. 23, czy też PKP będzie składało kolejną wersję programu naprawczego? Dlatego też będziemy proponować poprawkę, aby ostateczna decyzja o restrukturyzacji finansowej była ściśle związana z rzeczywistą realizacją przedstawionego programu reorganizacji kolei. Bez przyjęcia takiego zapisu ustawowego trudno byłoby zaakceptować przedstawiony projekt zmian do ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#PosełStanisławGudzowski">Jedno zdanie odnoszące się do wątpliwości wyrażonych w ocenie Komitetu Integracji Europejskiej, ale niekoniecznie co do zgodności z prawem Unii Europejskiej, które stało się już niemal parawanem przyzwoitości, bo akurat nas nie interesuje to, czy prawo stanowione w Polsce ma być dyrektywne unijnie, tylko to, czy służy ono polskiej racji stanu. I tak w odniesieniu do tej oceny w pełni zgadzamy się z postulatem, aby ten projekt został oceniony przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przed głosowaniem nad nim w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#PosełStanisławGudzowski">Projekt tej ustawy nie może być rozpatrywany bez odniesienia do ustawy o transporcie kolejowym, prace nad którą to ustawą trwają równolegle. Z założeń bowiem tamtej ustawy wynika wniosek niezbyt pozytywny dla omawianej aktualnie, a to dlatego, że brak tam wskazania na państwowy charakter kolei. A więc trywialne pytanie: Czy drenaż chudego budżetu państwa kosztem PKP jest słuszny społecznie, nie mówiąc już o stronie ekonomicznej? Musi nastąpić fundamentalna decyzja, decyzja oczywiście przyjęta ustawowo, czy ochrona państwowości kolei jako jednego z podstawowych nerwów gospodarki ma wymiar perspektywiczny, czy tylko z gatunku „aby do wiosny”, co teraz można by określić „aby do referendum”, a później kolejowe jestestwo i tak będzie unijne. Kiedy brakuje nie tyle pomysłu, co woli działania dla rzeczywistego postawienia kolejnictwa na właściwe tory, to mamy taki stan rzeczy, jaki mamy. Kiedy jedynym pomysłem na restrukturyzację PKP pozostaje zwolnienie następnych kilkudziesięciu tysięcy kolejarzy, to naprawdę nie dzieje się najlepiej. Jeżeli spojrzymy chociażby na problem autobusów szynowych, kiedy toczy się niemal ogólnonarodową debatę, jak kupić autobus szynowy - problem, który uczeń 4 klasy szkoły podstawowej rozwiązałby w 5 minut - to o czym tutaj więcej mówić. Kiedy państwo, konkretnie rząd, nie chce wspierać polskich producentów taboru kolejowego, bo już się boi władców Unii Europejskiej, chociaż jeszcze w tej Unii nie jesteśmy, to projekt o restrukturyzacji finansowej PKP trudno nazwać projektem troski rządu o polskie koleje.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#PosełStanisławGudzowski">I na koniec jeden cytat odnoszący się do emisji obligacji i podniesienia ich pułapu do 6 mld zł. Ten cytat brzmi: „Czy to jest dobry pomysł, żeby bankrut zaciągał zobowiązania po to, żeby finansować usługę publiczną?”. Otóż ten cytat to słowa pana posła Andrzeja Szarawarskiego z klubu SLD z debaty na temat aktualnie omawiany, wygłoszone 19 lipca 2000 r. w czasie 83. posiedzenia Sejmu III kadencji. Pytam więc, czy teraz ten pomysł jest już dobry? Dziękuję za uwagę i przedkładam stosowną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Andrzej Aumiller, Unia Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Parlamentarnego Klubu Unii Pracy przedstawić nasze stanowisko odnośnie do sprawozdania Komisji Infrastruktury oraz Komisji Skarbu Państwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełAndrzejAumiller">Wysoka Izbo! Celem projektowanej ustawy było wprowadzenie nowych uregulowań w zakresie restrukturyzacji finansowej zobowiązań byłego przedsiębiorstwa PKP oraz PKP SA wobec budżetu państwa, Funduszu Pracy, PFRON, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych czy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz w zakresie procedur regulujących stan prawny gruntów będących częścią składową linii kolejowych, które mają być wniesione aportem przez PKP SA do PLK SA, czyli Polskich Linii Kolejowych SA.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PosełAndrzejAumiller">Wysoka Izbo! Poseł sprawozdawca bardzo jasno i precyzyjnie przedstawił tok pracy podkomisji i połączonych komisji nad tak ważną dla PKP SA ustawą. Zaproponowana nowelizacja ustawy reguluje sprawy restrukturyzacji długów PKP i PKP SA, tak aby mogło ono skorzystać z ustawy oddłużeniowej, mimo że termin jej działania już minął. Zostało to bardzo szczegółowo przez posła sprawozdawcę wyjaśnione.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#PosełAndrzejAumiller">Bardzo ważną sprawą będącą przedmiotem nowelizacji jest sprawa gwarancji skarbu państwa. Kwota objęta tymi gwarancjami została podniesiona do 6 mld zł, z przeznaczeniem na emisję obligacji pod pełną kontrolą ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#PosełAndrzejAumiller">Nowelizacja reguluje sposób sprzedaży akcji i udziałów w spółkach córkach PKP i PKP SA, decydując, że sprzedaży będzie dokonywał zarząd PKP pod nadzorem ministra. Pozwala ona również uregulować stan gruntów PKP, które z mocy ustawy stają się gruntami skarbu państwa, za odszkodowaniem, i daje to czas na wyjaśnienie wielu spornych spraw gruntowych PKP.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#PosełAndrzejAumiller">Wysoka Izbo! Dla Klubu Parlamentarnego Unii Pracy bardzo ważną sprawą jest uregulowanie sprawy lokali mieszkalnych przekazanych w swoim czasie przez PKP samorządom terytorialnym, by pracownicy i byli pracownicy PKP mogli nabyć mieszkania na warunkach ulgowych obowiązujących w PKP, z doliczeniem przez samorząd poniesionych nakładów, np. na modernizację budynków lub mieszkań.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#PosełAndrzejAumiller">Ostatnia bardzo ważna sprawa to obowiązek odtwarzania taboru w wysokości 10 do 20% ze środków przekazywanych przez budżet państwa na przewozy regionalne, a z kolei samorząd terytorialny z mocy tej ustawy będzie mógł decydować, któremu przewoźnikowi przekaże tabor.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#PosełAndrzejAumiller">Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem rozwiązań zaproponowanych w nowelizacji ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Krzysztof Oksiuta, Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Koła Parlamentarnego SKL pragnę odnieść się do nowelizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Otóż, jak zostało tutaj powiedziane, rzeczywiście istnieje potrzeba zmian w ustawie, którą uchwalono w poprzedniej kadencji, ale trzeba przypomnieć i uczciwie powiedzieć, że ta ustawa wdrażana 2 lata temu była ustawą bardzo dobrą, ustawą, która zmieniła oblicze PKP, dokonała nowoczesnej reformy kolei państwowych, mimo tych różnych mankamentów, o których się dzisiaj mówi. Natomiast dzisiejsza nowelizacja w zasadzie, jak już było powiedziane, jest niestety takim kosmetycznym zabiegiem, niedotykającym tego, o co prosi wiele środowisk kolejarskich. Przede wszystkim ustawa nie zmienia dzisiejszego układu, który wygląda mniej więcej w ten sposób, że jest biurokracja państwowo-kolejowa w postaci spółki PKP SA, która w zasadzie decyduje dzisiaj o wszystkim. Pod nią są spółki powołane zgodnie z uchwaloną ustawą, które już się usamodzielniły i mogłyby działać bez PKP SA, a niestety ministerstwo dalej blokuje te przemiany, także tą nowelizacją, chociażby w ten sposób, że odmawia PLK sprawowania zarządu własnej sieci, co jest dla mnie rzeczą niezrozumiałą. Ponadto przy takim zadłużeniu, jakie ma PKP, i ciągłym umarzaniu długów nie ma żadnych ruchów, które by spowodowały to, że będzie się ciąć te koszty, o których mówiłem, chociażby likwidując centralę, która jest tak naprawdę nikomu dzisiaj niepotrzebna, spółki bowiem stanęły na własnych nogach. Jest oczywiście kwestia majątku, który powinien być im przypisywany w łatwiejszy sposób, i rzeczywiście ta nowelizacja tę procedurę w jakimś stopniu usprawnia - ale tylko niestety w jakimś stopniu. W zasadzie do ustawy powinno się wrócić po raz kolejny i upodmiotowić te spółki tak, żeby one mogły działać podobnie jak w krajach Unii Europejskiej. Ustawa była pisana na podstawie doświadczeń wszystkich kolei państwowych w Europie i to jest bardzo dobra ustawa. Wy panowie ją niestety psujecie, zamiast ją poprawiać.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Panie marszałku, w imieniu Koła Parlamentarnego SKL zgłaszam 7 poprawek, które moim zdaniem przyspieszają proces restrukturyzacji PKP i dają szansę tym wszystkim podmiotom, które zostały powołane w wyniku uchwalenia tej ustawy matki, na rozwijanie się i normalną egzystencję.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Należy też wspomnieć o tym, że mamy koleje podmiejskie, w Gdańsku i w Warszawie, którym nie wiadomo z jakich powodów państwo polskie nie daje możliwości rozwijania się, bo chce się doprowadzić do ich sprzedaży, ale bez trakcji. Pytam się: Dlaczego? Dlaczego się nie daje możliwości sprzedania tego tak, jak to dzisiaj jest? Co to naprawdę zmieni? Kto będzie właścicielem tych torów? Czy to już jest przesądzone? Czy to będzie samorząd? - bo jeśliby tak miało już być, to właścicielem powinien być samorząd. Czy dalej będzie trzymana na tych torowiskach łapa państwa, że tak powiem, czy ta czapa biurokratyczna PKP? To niczemu nie służy. Dlaczego, panie ministrze, nie pracujecie np. nad tym, żeby dokapitalizować te spółki kapitałem niebędącym kapitałem państwowym? Dlaczego tego nie chcecie robić? Kto powiedział, że te spółki mają być spółkami w 100% państwowymi? To władztwo państwowe można sobie zapewnić w bardzo różny sposób i nie jest konieczne wyciąganie ręki ciągle do budżetu po pieniądze.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Na koniec chciałem powiedzieć, że należy jak najszybciej dokapitalizować PKP kwotą 500 mln zł z emisji obligacji. Pamiętamy doskonale, że wyliczono - i to zrobili eksperci rządowi, komisyjni, zewnętrzni, różni - te kwoty poprzednio nie po to, żeby one tylko były na papierze, ta kwota 800 mln zł rocznie miała pomóc PKP wyjść z tej zapaści, do jakiej było przez państwo komunistycznego doprowadzone wskutek tego systemu zarządzania. Dzisiaj na całym świecie transport kolejowy przegrywa z transportem drogowym. Tego procesu się nie cofnie. Natomiast można wzorem kolei niemieckich doprowadzić do usprawnienia kolei polskich, tylko niestety trzeba dołożyć pieniędzy. W Niemczech dołożono i tam to działa. W Polsce nadal się próbuje oszukiwać kolejarzy - raz im obiecano te pieniądze, teraz się im to obniża do 300 mln. Wróćmy do tego, co było, i szanujmy, panowie, także zobowiązania poprzednich rządów, bo nieważne, kto rządzi w Polsce, władzę trzeba szanować.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Panie marszałku, zgłaszam te 7 poprawek i mam nadzieję, że komisja odniesie się do nich pozytywnie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Michała Figlusa, Partia Ludowo-Demokratyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej pragnę ustosunkować się do sprawy komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełMichałFiglus">Po analizie wielu materiałów, danych oraz na podstawie własnych obserwacji muszę powiedzieć, że dziwi fakt, iż od dawna nie można się uporać z problemem kolei. Nie ma jednego jasno sprecyzowanego pomysłu na uzdrowienie sytuacji w tym przedsiębiorstwie. Rosną za to w zastraszającym tempie zobowiązania Polskich Kolei Państwowych oraz długi. Nasze zastrzeżenia budziło utworzenie w 2001 r. tylu spółek i podmiotów w jednym przedsiębiorstwie. Utworzono m.in. spółkę do zarządzania liniami kolejowymi, spółkę przewozów towarowych, dwie spółki przewozów pasażerskich oraz inne spółki prawa handlowego w pomocniczych obszarach działalności. Powstaje pytanie: Czy jest praktyczna możliwość zapanowania nad działalnością tych podmiotów? Jak się okazało, nie zostało zapewnione i skoordynowane współdziałanie spółek, m.in. dotyczące powiązań kapitałowych. Jednocześnie nie osiągnięto celu restrukturyzacji finansowej, który zakładał uzyskanie płynności finansowej przez Polskie Koleje Państwowe. Do tego doszły jeszcze opóźnienia dotyczące regulowania stanu prawnego majątku. W dniu dzisiejszym, jak wiemy, sytuacja wygląda tak, że bez umorzenia niektórych zobowiązań PKP przedsiębiorstwu temu grozi bankructwo. Umorzenie zobowiązań dotyczy niemałej kwoty, bo to kwota wynosząca prawie 2,5 mld zł oraz odsetki i opłata prolongacyjna w kwocie prawie 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PosełMichałFiglus">Niepokojące jest to, że Polskie Koleje Państwowe ciągle generują straty. Niepokoi także fakt, że planuje się kolejne obniżenie deficytu przewozów regionalnych poprzez zawieszenie działalności przewozowej na 6 tys. km linii kolejowych - obecnie obsługiwanych jest 15,5 tys. km. Niezrozumiała jest także sprawa nieuregulowania do tej pory stanu prawnego gruntów zajętych pod linie kolejowe. Znając nasze realia i procedury, sprawa ta może znowu czekać i parę lat. A na to naszego państwa nie stać.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PosełMichałFiglus">Bolączki kolei odczuwają w ostatnim czasie głównie pasażerowie, na przykład w formie podwyżek cen biletów. Niestety, nie idzie za tym bynajmniej poprawa jakości usług. Przykładowo: brudne przedziały w wagonach pasażerskich, brak środków czystości w sanitariatach czy nieogrzewane lub słabo ogrzewane przedziały - to zjawisko nagminne lub, jak powszechnie się powiada, normalne. W Polsce wiele osób korzysta z usług Polskich Kolei Państwowych, zasadne jest zatem w gospodarce rynkowej pytanie: Dlaczego PKP do tej pory nie walczy o klienta?</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#PosełMichałFiglus">Druga sprawa to przewozy towarowe. W kraju takim jak nasz, gdzie stan dróg pozostawia wiele do życzenia, a autostrad nie ma, powinno się dawno efektywnie wykorzystać PKP jako głównego przewoźnika towarowego - zarówno w sieci wewnętrznej, jak i międzynarodowej. Ograniczyłoby to z pewnością z jednej strony za wysoką liczbę TIR-ów na polskich drogach, z drugiej zaś strony dałoby zastrzyk finansowy Polskim Kolejom Państwowym.</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej wyraża nadzieję, że proponowane zmiany w ustawie o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP wreszcie poprawią sytuację tego przedsiębiorstwa i zacznie ono generować zyski, a nie straty. W związku z powyższym jest wyjątkowo chyba zasadne umorzenie zobowiązania publicznoprawnego Polskich Kolei Państwowych na kwotę 2,5 mld zł i jak najszybsze uporządkowanie stosunków własnościowych dotyczących gruntów zajętych pod linie kolejowe.</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#PosełMichałFiglus">Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej będzie głosowało za przyjęciem proponowanych zmian w rozpatrywanej ustawie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Są pytania.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Piotr Mateja, Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełPiotrMateja">Dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PosełPiotrMateja">Mam pytanie do pana ministra. Otóż środki pochodzące z emisji obligacji mogą być przeznaczone m.in. na dofinansowanie deficytowych regionalnych przewozów pasażerskich. Jakie środki zostaną przeznaczone na ten cel w latach 2003 i 2004? Czy przy takiej mizerii tych środków przewozy regionalne pozostaną na dotychczasowym poziomie? Czy nie będzie tak, że czeka nas stopniowa likwidacja przewozów regionalnych? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury pan minister Mieczysław Muszyński.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pytanie pana posła Matei brzmiało: Jakie środki z obligacji przeznaczymy na dofinansowanie przewozów regionalnych? Pozwolę sobie na kilka słów komentarza. Oczywiście ten komentarz może być przyjęty jako ten, który nie dotyka profesjonalnie materii przewozów regionalnych, ale jestem akurat po posiedzeniu Rady Nadzorczej PKP SA, gdzie rozpatrywano problem przewozów regionalnych, i przedstawię kilka faktów, które dotyczą tych przewozów. Otóż minister infrastruktury nie jest za ograniczaniem przewozów regionalnych. Generalnie nie jest za zlikwidowaniem kursujących pociągów w ramach przewozów regionalnych. Są to bowiem dwie różne sprawy - co to znaczy zmniejszenie liczby kursujących pociągów i co oznacza dostosowanie rozkładów jazdy i przewozów regionalnych do potrzeb, które są związane z organizacją przewozów regionalnych ustaloną przez samorządy (ponieważ zgodnie z ustawą to samorząd jest organizatorem przewozów regionalnych). Na dzień dzisiejszy Przewozy Regionalne uruchamiają ponad 3700 pociągów i generują stratę roczną - tak jak w 2002 r. miało to miejsce - w wysokości ponad 1 mld zł. Ten 1 mld zł oznacza niezapłacenie spółce Polskie Linie Kolejowe ok. 700 mln za dostęp do linii, niezapłacenie za korzystanie z lokomotyw, za energię. Jest to więc rzeczywiście sytuacja dramatyczna. W 2003 r. budżet - w art. 79 to zapisano - jest w stanie dopłacić co najmniej 300 mln. To „co najmniej” oznacza tyle, że spółka Przewozy Regionalne musi zracjonalizować również swoje koszty. Jest to spółka, która rocznie ma przychody łącznie z dotacją wynoszące ponad 2 mld zł. Koszty związane z dostępem do infrastruktury stanowią zaledwie 27% kosztów funkcjonowania tej spółki. A więc 73% kosztów są to koszty wynikające z funkcjonowania w operacjach poza eksploatacyjnych, czyli koszty zaplecza, jakie spółka regionalna przejęła, drużyn, również zespołów elektrycznych. Zatem jest to bardzo skomplikowany mechanizm, który zastosowano w momencie, kiedy wchodziła w życie ta bardzo chwalona poprzednia ustawa. I żeby odnieść się do problemu, kiedy trzeba było to zrobić i jak funkcjonuje tak chwalona ustawa, trzeba przytoczyć przykład niemiecki, o którym pan poseł Oksiuta był uprzejmy tu wspomnieć. Otóż ustawa o restrukturyzacji i prywatyzacji kolei niemieckich wchodziła w życie w momencie, kiedy kolej została oddłużona - chodziło o dług wynoszący ponad 12 mld marek - i kiedy cały majątek dawnej kolei niemieckiej, połączonej, został uwłaszczony. I na tym polega właściwie cały problem tego, co dzisiaj w PKP się dzieje. Chodzi o to, że w ostatnim momencie, a więc przed wykonaniem podstawowych czynności, ustawa poprzednia... Zresztą w naszej ocenie była to bardzo zła ustawa. Ta ustawa, jak tu któryś z panów posłów powiedział, doprowadziła do podziału całej dawnej firmy państwowej, a wymóg zasadniczy był tylko jeden: rozdzielenie finansowania infrastruktury od przewozów. Nastąpił podział na dziesiątki spółek, z których większość od razu, od 1 października (są związane z tym wnioski prezesów tych spółek do dawnego ministra transportu) z góry zakładała, że nie jest w stanie funkcjonować według zasad ekonomicznych. Ustawa więc wchodziła w życie w momencie, kiedy wszyscy zdawali sobie sprawę, że PKP jest zadłużone, z różnych przyczyn, również z powodu niewpłaconych przez budżet państwa należności na rzecz PKP. Przypomnę tylko, że usuwanie skutków powodzi w 1997 r. to było ponad 700 mln zł i że tej sumy kolej nie otrzymała z budżetu państwa. Również jest to kwestia niedofinansowania przewozów regionalnych w momencie, kiedy funkcjonowała stara ustawa o przedsiębiorstwie „Polskie Koleje Państwowe”. Tak więc wprowadzano poprzednią ustawę w sytuacji olbrzymiego bagażu długu. Wyliczony dług wynosił na koniec 2001 r. 8,5 mld zł. Oczywiście funkcjonowanie w takiej strukturze w 2002 r. musiało powodować kolejne straty. Musiało. To jest m.in. odpowiedź na pytanie, dlaczego trzymamy PKP SA. My nie trzymamy PKP SA. Tylko zgodnie z ustawą PKP SA ma spłacić dawne zadłużenie. To PKP SA ustawowo jest tym podmiotem, który ma regulować wszystkie poprzednie zobowiązania. I stąd obligacje, stąd kredyty, stąd wszelkiego rodzaju pomoc finansowa, również ze strony budżetu. Bo w sumie na inwestycje w Polskich Liniach Kolejowych w różnej formie budżet państwa wydał w ubiegłym roku ponad 1 mld zł. Nie jest to wcale dużo. Potrzeby, jakie w tej chwili występują, związane z tym, że trzeba zabezpieczyć prawidłowe funkcjonowanie 20 tys., a nie 15, jak ktoś z państwa powiedział, kilometrów linii, są znacznie większe. To potrzeby wynikające ze stopnia degradacji tej infrastruktury. W ciągu 2002 r. wykonaliśmy dwie czynności, które są, wydaje się, bardzo istotne. Rząd wykonał je w różny sposób. To jest nasza wiedza i działalność. Jak to zrobiliśmy? Przede wszystkim było to doprowadzenie do pewnej stabilizacji finansowej, jeżeli chodzi o wypłacanie wynagrodzeń, pokrywanie podstawowych kosztów funkcjonowania. W 2001 r. przez 3 miesiące związki zawodowe, które akceptowały poprzednią ustawę, pytały nas, nie zarząd PKP, czy w ogóle wypłaci się kolejarzom pensje. Przewidywano kryzys w lutym 2002 r. Oczywiście tego kryzysu udało się uniknąć. Ale trzeba było jednak zapewnić bieżące funkcjonowanie, głównie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ruchu. Przez cały 2002 r. naszymi działaniami nie naraziliśmy ani podróżnych, ani przewożonych towarów na zagrożenia, które powstały na innych kolejach w momencie tak dużych zmian strukturalnych. Tak więc wydaje się, że w tej trudnej sytuacji rząd zrobił więcej, aniżeli mógł zrobić w ciągu jednego roku, bo ocena, czy tego typu reforma przynosi rezultaty, nie jest możliwa w ciągu jednego roku. Daję przykład kolei niemieckiej. Po 4 latach funkcjonowania w nowej strukturze dalej pogłębia się tam zadłużenie. Dzisiaj koleje niemieckie - nie chcę wymieniać kwoty, ale ta informacja pochodzi od prezesa kolei DB - mają dosyć duże zadłużenie mimo dużych inwestycji z budżetu państwa. To wynika z całego systemu funkcjonowania w tej strukturze. Nie udaje się po prostu działalność w takiej strukturze, gdzie obowiązuje wzajemne rozliczanie się spółek, występują wzajemne zależności, zależności, które wynikają jak gdyby z nakładających się funkcji w relacjach między spółkami, służbami, zespołami pracowników. Z tej trybuny niejednokrotnie przedstawialiśmy, jak wygląda paradoks funkcjonowania tej firmy. Inaczej się rozlicza tego maszynistę, inaczej tego rewidenta, inaczej... Długo by można było na ten temat mówić. Ale odpowiadam na pytanie o to, ile z obligacji. Otóż, jedynym rozwiązaniem, które dzisiaj powinno zostać wprowadzone w Przewozach Regionalnych, jest dofinansowanie w kwocie około 200 mln zł z obligacji, do kwoty 500 mln, i zmniejszenie kosztów funkcjonowania tej spółki o co najmniej 30%. I to będzie sytuacja, kiedy można będzie mówić, że spółka Przewozy Regionalne nie będzie likwidowała pociągów, które ze względu na specjalne zadania tzw. służby publicznej muszą być utrzymane.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Dam przykład. W PKP kursuje 345 pociągów służbowych. To jest kwota ok. 200 mln zł, która obciąża budżet Przewozów Regionalnych. 345 pociągów wozi powietrze, kursuje w ramach organizacji PKP. Tego nigdy nie było. Oczywiście wynika to z tego, że została wydzielona spółka regionalna i musi funkcjonować w tej strukturze organizacyjnej sama dla siebie.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Tak że jeżeli dyskutujemy o nowelizacji tej ustawy, to chciałbym powiedzieć, że uważamy, że jest to rzeczywiście jakiś krok. Ale ta nowelizacja nie rozwiązuje problemów kolei do końca. I wydaje się, że nie rozwiąże jeszcze przez parę ładnych lat. Program restrukturyzacji, który przedstawił zarząd PKP, też ma dużo słabych stron. Wystarczy tylko powiedzieć o całym procesie prywatyzacji Cargo. My go nie wstrzymujemy, ale przyspieszamy. Nie rozumiem, dlaczego mówi się, że wstrzymujemy proces prywatyzacji WKD czy SKM. To jest absolutnie nieprawda. Proces przygotowania do prywatyzacji się już rozpoczął i z całym majątkiem te dwie spółki zostaną sprywatyzowane, bo one się kwalifikują do tego, ażeby tworzyć oddzielny podmiot gospodarczy. I nikt z nas nie ma zamiaru ograniczać tych procesów. Natomiast jest bez wątpienia problem przede wszystkim uregulowania należności wobec spółki Polskie Linie Kolejowe na utrzymanie infrastruktury. Ten cały proces w PKP zamyka się w jednym dużym kole, bo jeśli któraś z tych spółek nie finansuje utrzymania infrastruktury, to ogranicza się prędkość, obniża oferta handlowa, i tak to się toczy przez cały rok. Tym procesom dzisiaj chcemy zapobiegać, akceptując w części proces restrukturyzacji, ale nie zgadzając się z nim do tego stopnia, by pozwolić, ażeby powodował czy generował kolejne straty w tych spółkach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze sprawozdawca komisji pan poseł Rafał Zagórny.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełRafałZagórny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Króciutko pragnąłbym podziękować za wszystkie głosy w dyskusji. Oczywiście komisja zajmie się wszystkimi poprawkami zgłoszonymi w trakcie dzisiejszej debaty. Dwie uwagi czy może trzy. Pan poseł Jędrusik mówił, iż ustawa z 2000 r.: umożliwiała jedynie zagwarantowanie pożyczek i emisję obligacji, a tym samym zmianę zobowiązań krótkoterminowych na długoterminowe. Otóż, panie pośle, nic bardziej błędnego. Ustawa z 2000 r. proponowała kompleksowe rozwiązanie, jakąś drogę, przyszłość dla PKP Spółki Akcyjnej. Można się z tą drogą zgadzać lub nie. Krótko powiem, polemizując też trochę z panem ministrem, na czym polegała ta idea. PKP było w złej kondycji finansowej, potrzebowało bardzo pilnie pieniędzy. Idea była taka, aby PKP najpierw zaciągnęło dług, potem wyemitowało obligacje - i jedna, i druga operacja była gwarantowana przez skarb państwa. Później PKP miało wydzielić z siebie spółki, czyli podzielić swoją działalność na PKP Przewozy Osobowe, PKP Przewozy Regionalne, PKP Intercity, PKP Cargo, PKP Infrastruktura czy PLK, jak kto woli. Również miała być wydzielona ta część, która była związana z telekomunikacją. Później te spółki miały być prywatyzowane i z tych pieniędzy, które miały wpłynąć do PKP-matki, czyli PKP SA, miały być zwracane zobowiązania z tytułu zaciągniętych pożyczek i wyemitowanych obligacji. To był niejako, moim zdaniem, logiczny plan, który umożliwiał to, że gwarancje czy poręczenia skarbu państwa nie zamienią się w zobowiązania, które skarb państwa będzie musiał zapłacić, tzn. wyciągnąć te pieniądze z naszej kieszeni, a później oddać je w imieniu PKP. Trudno się zatem zgodzić z panem posłem Jędrusikiem.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PosełRafałZagórny">Jeżeli chodzi o pana ministra Muszyńskiego, to nie było tak, że ustawa zmuszała do wydzielania spółek. Ustawa zmuszała do wydzielania spółek, które z założenia swojego czy od samego początku były nierentowne. Przepraszam, ale to był jakiś błąd; jeżeli tak się zdarzyło, to był jakiś błąd w realizacji tej ustawy, bo ustawa stwarzała możliwości. Ja sam zakładałem, że dojdzie do szybkiej prywatyzacji jedynie dwóch części, tzn. Cargo i telekomunikacji. Jeżeli się teraz... Zresztą rząd o tym mówi, że chce budować alternatywę dla TP SA. Proszę państwa, jeżeli chcemy to budować na ziemi, jeżeli chcemy to budować poprzez druty - mówię już teraz skrótami - czyli nie mówimy o budowie kolejnej sieci komórkowej, lecz o budowie sieci naziemnej, stacjonarnej, poprzez druty, to jedyną możliwością jest skorzystanie z infrastruktury PKP, czyli wydzielenie tej infrastruktury i później sprzedanie komuś, kto w oparciu o tę infrastrukturę będzie chciał budować alternatywną sieć dla TP SA. Rzeczywiście, jednak już może troszkę za daleko odchodzę.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PosełRafałZagórny">Nie mogę się również zgodzić z panem posłem Gudzowskim z Ligi Polskich Rodzin. Pan poseł powiedział, że PKP mają dostać dodatkowe umorzenia. Nie jest tak - ja o tym mówiłem w trakcie swojego wystąpienia - przedłużamy jedynie okres, w którym PKP może się starać o umorzenia. Umorzenia czy zasady tych umorzeń byłyby identyczne z tymi, którym podlegały wszystkie przedsiębiorstwa w Polsce, i państwowe, i prywatne, wszystkie przedsiębiorstwa w Polsce na mocy tzw. ustawy oddłużeniowej pana premiera Kołodki. To tyle wyjaśnień, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Infrastruktury oraz Komisji Skarbu Państwa w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o rządowym projekcie ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (druki nr 1027 i 1277).</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Danutę Grabowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Istotnie w druku nr 1277 zawarte jest sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o rządowym projekcie ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Tak się składa, iż pierwsze czytanie zgodnie z tym właśnie drukiem odbyło się na posiedzeniu komisji edukacji narodowej, z tego wynika niejako konieczność wyjaśnienia i powiedzenia, co w trakcie posiedzenia się działo, jak również jakie komisja podjęła działania i co stało się przyczyną tego, iż rząd wniósł ten właśnie projekt pod obrady Wysokiej Izby. Po pierwszym czytaniu komisja znakomitą większością głosów podjęła decyzję o powołaniu podkomisji. Podkomisja pracowała, przyjęła tekst sprawozdania, po czym komisja trzykrotnie spotykała się w pełnym składzie i właśnie druk nr 1277 jest wynikiem pracy całej komisji edukacji, w imieniu której i z jej upoważnienia mam zaszczyt Wysokiej Izbie ten projekt rekomendować.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Proszę jednakowoż o wysłuchanie wyjaśnienia, bo wokół tego właśnie projektu wytworzyła się cała masa, jak sądzę, nieporozumień, które wpływały i na temperaturę dyskusji, i na zastrzeżenia, które wokół tego się pojawiały. Otóż, rozwój systemu oświaty, nauki i sztuki, stanowiących równoprawne elementy kultury, był zawsze i jest nadal podstawowym czynnikiem wyznaczającym tempo rozwoju cywilizacyjnego każdej społeczności we współczesnym świecie. W tym też kontekście musimy rozpatrywać ten projekt, tę rządową ustawę, w pewnej części już oczywiście zmienioną poprzez prace komisji, wychodzącą naprzeciw dążeniom środowisk akademickich, a tym samym stanowiącą odpowiedź na ścisłe związki zachodzące między poziomem wykształcenia społeczeństwa a poziomem jego rozwoju i gospodarczego, i intelektualnego.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Chcę powiedzieć, iż zarówno rząd, jak i sama komisja w trakcie pracy zasięgała opinii bardzo wielu środowisk i cały czas naszej pracy towarzyszyło ogromne zainteresowanie środowiska, zwłaszcza pracowników uczelni wyższych, które kształcą w dziedzinach sztuki. Zasięgnęliśmy opinii - i mamy je na piśmie - Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego, Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych, Państwowej Komisji Akredytacyjnej, Rady Głównej Jednostek Badawczo-Rozwojowych, związków zawodowych działających w tym sektorze, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, Polskiej Akademii Umiejętności. Mamy również stanowisko Polskiej Akademii Nauk i szkół wyższych. Jesteśmy także w posiadaniu opinii Komisji Kultury i Środków Przekazu, bowiem prezydium komisji edukacji postanowiło zwrócić się do tej komisji o to, by również wydała ona w tej kwestii swoją opinię, i z przyjemnością informuję Wysoką Izbę i pana marszałka, iż Komisja Kultury i Środków Przekazu poza jednym głosem przeciwnym w całości podzieliła pogląd, iż ustawa jest konieczna, potrzebna i dobrze będzie służyć polskim sprawom, polskiej kulturze. Jesteśmy również w posiadaniu obowiązującego statutu Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Była to więc praca przy otwartej kurtynie i dążenie do stworzenia optymalnego kształtu systemu edukacji narodowej, w tym jej bazy intelektualnej, jaką jest kreowanie kadry akademickiej. Jest to jeden z podstawowych czynników pozwalających poprawnie rozumieć i interpretować zachodzące procesy społeczno-polityczne, które powinny budzić w umysłach członków każdej grupy społecznej zdolność, a zarazem gotowość do przyjmowania koniecznych zmian cywilizacyjnych. Bardzo symptomatyczny jest w tej sprawie przecież raport - znany powszechnie Wysokiej Izbie, dlatego nie będę go szeroko omawiać - o szkolnictwie wyższym z dnia 11 grudnia 2002 r.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Co się takiego wydarzyło, że potrzebna jest ta ustawa? Otóż, szkolnictwo wyższe po II wojnie światowej podporządkowane zostało, w zależności od swego profilu, różnym resortom, zaś stworzenie odrębnej ustawy z dnia 29 marca 1962 r. o wyższych szkołach artystycznych zniszczyło to może za mocne słowo, ale w każdym razie doprowadziło do tego, że nie ma jednolitego systemu edukacji narodowej, pozbawiło kadrę w dziedzinie sztuki normalnego awansu akademickiego. Naprawdę, w świecie, w Europie bardzo trudno jest zrozumieć, przy międzynarodowym porozumiewaniu się, co też na dobrą sprawę oznaczają te stopnie kwalifikacyjne - I stopnia, II stopnia. Dla innych krajów, dla szkół o tym profilu, jest to zupełnie niezrozumiałe. Tej sytuacji nie naprawiła ustawa z 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym oraz o tytule naukowym i stopniach naukowych, bo właśnie ona wprowadziła dla nauczycieli akademickich dziedziny sztuki ten odrębny system awansowy, tzw. kwalifikacji I i II stopnia, bez potrzeby posiadania, zamiast doktoratów i habilitacji sztuki.</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Ustawa dawała prawo, bez potrzeby posiadania doktoratu i habilitacji i, to jest ciekawe, uzyskiwania tytułu naukowego profesora oraz nadawania przez uprawnione jednostki organizacyjne dziedziny sztuki doktoratów honoris causa. Wyłączono też z Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych proces awansowy nauczycieli akademickich sztuki, przekazując go Radzie Wyższego Szkolnictwa Artystycznego, spełniającego ponadto dla dziedziny sztuki funkcje Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Nie muszę tu udowadniać, że utrzymywanie tego pozbawionego jak gdyby merytorycznych podstaw systemu prowadziłoby do postawienia poza nawiasem edukacji narodowej dziedzin sztuki. I w sumie nie chodzi tu o coś zupełnie nowego, bo jeżeli sięgniemy do legislacji międzywojnia, jeżeli przyjrzymy się ustawie z 1933 r., to przecież tam właśnie nie było tych kwalifikacji, natomiast był jednolity, niepozbawiony swych racji intelektualnych i merytorycznych system. Stąd środowisko nie domaga się niczego nowego, ale jak gdyby powrócenia do tych tradycji międzywojnia, nie chodzi oczywiście o kopiowanie, bo życie posuwa się do przodu i wszystkie zmiany są konieczne, ale o przywrócenie tego jednolitego systemu.</u>
<u xml:id="u-74.8" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Chcę powiedzieć, iż wśród wszystkich, którzy dawali nam te opinie, Polska Akademia Nauk dała opinię negatywną - i muszę o tym bardzo uczciwie Wysokiej Izbie powiedzieć. Tę opinię Polska Akademia Nauk już przy pierwszych próbach rozmowy na ten temat w poprzedniej kadencji Sejmu, bodajże przed 2 laty, jeśli się nie mylę, dała negatywną i teraz tę opinię podtrzymała. Jest to jednak opinia, że tak powiem, odosobniona w stosunku do innych, choć też były różne krytyczne uwagi, jak również propozycje uściślenia niektórych zmian, udoskonalenia tego systemu, itd.</u>
<u xml:id="u-74.9" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">W związku z tym jestem oczywiście do dyspozycji Wysokiej Izby i przepraszam, że tyle mówiłam o idei, która była u progu, leżała u podstaw wniesienia przez rząd tej ustawy. Chcę powiedzieć, iż Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z ogromną troską i ogromnym zaangażowaniem brało udział w pracy komisji, nie mówiąc już o całym sztabie pracowników Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale i te wszystkie ciała, o których mówiłam, przedstawiciele środowiska zarówno w pracach podkomisji, jak i w pracach komisji brali czynny udział, podpowiadali nam, jakich używać sformułowań, by z jednej strony oddawały one ideę tej ustawy, a z drugiej były na tyle precyzyjne, by tej ustawy nie zepsuć. W każdym razie stwierdzono niemalże jednogłośnie, iż kwalifikacje I i II stopnia są polskim wynalazkiem, trochę nieprzystającym do reszty świata i w związku z tym nasze środowiska akademickie zwracają się również za pośrednictwem komisji edukacji do Wysokiej Izby z uprzejmą prośbą i rekomendacją, by przychylnie patrzeć na tę ustawę i możliwie pilnie ją uchwalić. Biorąc pod uwagę, że rok akademicki ma swoje prawa, określonego dnia się zaczyna, określonego dnia się kończy szkoły wyższe chciałyby bardzo wiedzieć, jakie będą procedury.</u>
<u xml:id="u-74.10" who="#PosełSprawozdawcaDanutaGrabowska">Żeby jeszcze umocnić tę argumentację powiem tylko, co ostatnio zrobił Uniwersytet Jagielloński. Otóż właśnie nie tak dawno Uniwersytet Jagielloński potwierdził równość sztuki i nauki i dał temu wyraz poprzez nadanie w dniu jego święta 12 maja 2000 r. doktoratów honoris causa siedmiu wspaniałym artystom i twórcom kultury, od literatury poprzez teatr i muzykę do malarstwa. Przypomniał nam więc UJ w sposób oczywisty, że czas wielki, aby przywrócić sztuce pełnię praw akademickich, w tym także nadawanie stopni doktora i doktora habilitowanego sztuki, zamiast, tak jak mówiłam, niezrozumiałych dla niektórych, i może nawet dla środowiska, mniej znaczących stopni kwalifikacyjnych. Dziękuję bardzo uprzejmie Wysokiej Izbie, panu marszałkowi za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Informuję, że przedstawiciele Komisji Ustawodawczej nie przedłożyli prezydium Komisji Ustawodawczej nieuwzględnionych przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży propozycji poprawek.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Joanna Nowiak, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełJoannaNowiak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W Polsce obowiązuje jeden z najbardziej chyba skomplikowanych formalnie systemów nadawania tytułów naukowych, śmiem twierdzić, w świecie. Istotą omawianego projektu ustawy jest wprowadzenie takich rozwiązań, które poprawią system rozwoju i awansów pracowników naukowych zarówno w klasycznej sferze nauki, jak i w pokrewnej dziedzinie twórczości artystycznej i sztuki. Chodzi o ułatwienie uzyskiwania i potwierdzenia twórczych kwalifikacji, co sprawi, że system ułatwi harmonizację z innymi systemami obowiązującymi w europejskiej i światowej przestrzeni edukacyjnej i naukowej.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#PosełJoannaNowiak">Problematyka związana z nadawaniem stopni i tytułu naukowego oraz kwalifikacji I i II stopnia dotychczas była regulowana ustawą z dnia 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych. W ciągu 12 lat obowiązywania tej ustawy wyłoniło się wiele kwestii, które były uregulowane w sposób wzbudzający wątpliwości i powodujący trudności interpretacyjne. Te uwarunkowania przesądziły o potrzebie przygotowania przedstawionego projektu, w którym mogły zostać uwzględnione nowe rozwiązania prawne.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#PosełJoannaNowiak">Pośród najistotniejszych kwestii regulowanych w niniejszej ustawie w sposób odmienny od dotychczasowego należy wymienić:</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#PosełJoannaNowiak">Po pierwsze, umożliwienie przeprowadzenia w zakresie sztuki i dyscyplin artystycznych przewodów doktorskich i habilitacyjnych będących podstawą nadania stopnia doktora sztuki i doktora habilitowanego sztuki, przy jednoczesnej rezygnacji z dotychczasowych stopni naukowych - doktora i doktora habilitowanego w zakresie sztuki oraz przewodów kwalifikacyjnych I i II stopnia.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#PosełJoannaNowiak">Po drugie, rezygnację z nadawania tytułu naukowego w zakresie sztuki i wprowadzenie tytułu profesora sztuki.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#PosełJoannaNowiak">Po trzecie, umożliwienie pełnienia funkcji promotora i recenzenta przez pracowników naukowych zagranicznych uczelni i instytucji naukowych oraz powoływania współpromotorów, co umożliwi pełniejszą współpracę międzynarodową.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#PosełJoannaNowiak">Po czwarte, określenie wymagań dla osób ubiegających się o wszczęcie przewodu doktorskiego, przy jednoczesnej rezygnacji z dotychczasowego trybu wyjątkowego.</u>
<u xml:id="u-76.7" who="#PosełJoannaNowiak">Po piąte, wprowadzenie możliwości podjęcia uchwały o zamknięciu przewodu doktorskiego.</u>
<u xml:id="u-76.8" who="#PosełJoannaNowiak">Po szóste, zatwierdzenie przez centralną komisję uchwały o nadaniu stopnia doktora, podjętych przez rady jednostek organizacyjnych, których uprawnienia zostały ograniczone.</u>
<u xml:id="u-76.9" who="#PosełJoannaNowiak">Po siódme, możliwość wyrażenia zgody przez centralną komisję na wszczęcie przewodu habilitacyjnego wyłącznie na podstawie wybitnych osiągnięć naukowych lub artystycznych, bez spełnienia obowiązku przedstawienia rozprawy habilitacyjnej.</u>
<u xml:id="u-76.10" who="#PosełJoannaNowiak">Po ósme, wprowadzenie wytycznych do zawartych w ustawie upoważnień do wydawania aktów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-76.11" who="#PosełJoannaNowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem omawianego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-76.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Maria Nowak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełMariaNowak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia stanowiska Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość na temat rządowego projektu ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Obecnie obowiązujące przepisy w tej dziedzinie uchwalone zostały w 1990 r. W ciągu 12 lat, jakie upłynęły od momentu uchwalenia tych przepisów, wiele aspektów życia w naszym kraju uległo zmianom. Nie ominęły one także środowisk naukowych i akademickich. Zmiany społeczno-polityczne, a także gospodarcze, jakie zaszły w naszym kraju, odciskają swoje piętno na przebiegu kariery naukowej. Nie bez znaczenia jest także ożywienie współpracy międzynarodowej w zakresie nauki, prac badawczych oraz międzynarodowych programów naukowo-badawczych prowadzonych przez wyższe uczelnie różnych krajów. Współpraca międzynarodowa stwarza olbrzymie możliwości dla rozwoju wiedzy, lecz aby z możliwości tych można było w pełni korzystać, potrzebne są nowe, przystające do obecnych realiów uwarunkowania prawne.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PosełMariaNowak">Wiele ustaw podejmowanych w ostatnim czasie na tej sali miało na celu dostosowanie polskiego prawa do Unii Europejskiej. W tej jednak dziedzinie Unia Europejska pozostawia swym członkom pełną swobodę stanowienia. Jedynie od nas zależy, jak będzie przebiegała droga kariery naukowej, a także czy przepisy będą ułatwiały czy też utrudniały współpracę międzynarodową w dziedzinie nauki. Należy uwzględnić własną tradycję, ale także mieć na uwadze to, aby stopnie i tytuły naukowe były porównywalne i czytelne na arenie międzynarodowej. I to przyświecało pracom komisji nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PosełMariaNowak">Dobre przepisy w tej dziedzinie powinny zachęcać najlepszych spośród studentów do podejmowania trudnej drogi kariery naukowej i pozostawania na uczelniach. Jeśli nie stworzymy zdolnym młodym ludziom możliwości atrakcyjnej kariery naukowej, najlepsi spośród nich będą opuszczali nasz kraj i wiązali swą przyszłość z uczelniami zagranicznymi lub firmami komercyjnymi.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#PosełMariaNowak">Omawiany projekt ustawy ma umożliwić przeprowadzenie w zakresie sztuki i dyscyplin artystycznych przewodów doktorskich i habilitacyjnych, które będą podstawą nadawania stopnia doktora sztuki i doktora habilitowanego sztuki; jednocześnie z wprowadzeniem tych tytułów nastąpi rezygnacja z dotychczasowych stopni kwalifikacyjnych, I i II stopnia, z zakresu dziedzin artystycznych.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#PosełMariaNowak">Zgodnie z omawianym projektem proponuje się także rezygnację z nadawania tytułu naukowego w zakresie sztuki i wprowadzenie tytułu profesora sztuki. Ma to na celu ujednolicenie stopni naukowych i tytułu naukowego w dziedzinie nauki i w dziedzinie sztuki. Zmian takich od dłuższego czasu domagały się środowiska wyższych szkół artystycznych.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#PosełMariaNowak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo ważne w omawianym projekcie jest wyrażenie zgody na pełnienie funkcji promotora i recenzenta przez pracowników naukowych zagranicznych uczelni i instytucji naukowych, a także powoływanie współpromotorów. Rozwiązania te, zawarte w art. 21 omawianego projektu, umożliwią pełniejszą współpracę międzynarodową i stanowią realizację zgłaszanych już od wielu lat postulatów środowisk naukowych. Nowym rozwiązaniem jest zawarte w art. 18 przyzwolenie na wszczęcie przewodu habilitacyjnego wyłącznie na podstawie wybitnych osiągnięć naukowych lub artystycznych, bez spełnienia obowiązku przedstawienia rozprawy habilitacyjnej.</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#PosełMariaNowak">Wszystkie rozwiązania zawarte w omawianym projekcie w toku prac komisji były wnikliwie analizowane i dyskutowane. W pracach tych uczestniczyli także aktywnie przedstawiciele środowisk naukowych i akademickich.</u>
<u xml:id="u-78.7" who="#PosełMariaNowak">Jednym z problemów, na który zwracano także uwagę szczególną, były przepisy rozdziału 6 dotyczące studiów doktoranckich. Rozwój polskiej nauki w dużej mierze zależy od właściwego przebiegu pierwszego etapu kariery naukowej, jakim są studia doktoranckie. Doktoranci mogą kształcić się na studiach dziennych lub zaocznych. Uczestnicy dziennych studiów doktoranckich otrzymują stypendium doktoranckie i oprócz obowiązku składania wyznaczonych egzaminów oraz pracy naukowo-badawczej mają także obowiązek prowadzenia godzin dydaktycznych ze studentami. Członkowie komisji, jak i przedstawiciele środowisk naukowych byli prawie zgodni, iż maksymalny wymiar godzin dydaktycznych prowadzonych przez uczestnika studiów doktoranckich nie powinien przekraczać 90 godzin rocznie. Jest to ilość mniejsza niż w proponowanym rozwiązaniu rządowym, które zakładało 120 godzin dydaktycznych rocznie. Za rozwiązaniem takim przemawia fakt, iż głównym zadaniem doktoranta jest kształcenie się, prowadzenie pracy naukowo-badawczej oraz składanie sprawozdań z przebiegu realizacji programu studiów. Uczestnicy studiów, którzy nie wywiązują się z tych obowiązków bez ważnych przyczyn, od nich niezależnych, powinni zostać skreśleni z listy doktorantów. Obciążenie doktorantów większą liczbą godzin dydaktycznych powoduje, iż nie mogą oni w pełni poświęcić się swoim podstawowym zadaniom, czyli zadaniom związanym z karierą naukową.</u>
<u xml:id="u-78.8" who="#PosełMariaNowak">Na mocy art. 40 projektowanej ustawy uczestnikom studiów doktoranckich przyznano prawo do: corocznej przerwy w okresie wakacji w wymiarze 8 tygodni, ubezpieczenia społecznego i powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego oraz korzystania z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych na zasadach określonych przez daną uczelnię. Okres odbywania studiów doktoranckich niezależnie od daty ich zakończenia, jednakże nie więcej niż 4 lata, zalicza się do okresu pracy.</u>
<u xml:id="u-78.9" who="#PosełMariaNowak">Powyższe rozwiązania prawne są korzystne dla doktorantów i mogłyby rodzić nadzieje na dalszy rozwój polskiej nauki, lecz rozwiązania te nie dają uczelniom prawa roszczenia o zwiększenie środków budżetowych przekazywanych na ten cel. Jeśli za tymi uwarunkowaniami prawnymi nie pójdzie zwiększenie nakładów finansowych na stypendia doktoranckie, na prace badawcze, na zakup nowej aparatury badawczej i konserwację już posiadanej, to niestety rozwiązania te w wielu przypadkach pozostaną jedynie martwym prawem i nie spowodują rozwoju polskiej nauki, tak jak byśmy tego oczekiwali.</u>
<u xml:id="u-78.10" who="#PosełMariaNowak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość dostrzega konieczność zmian w systemie stopni i tytułów naukowych. Rozwiązania zaproponowane w projekcie tworzą jednolity system kariery naukowej tak dla pracowników nauki, jak i sztuki oraz uzyskiwania kwalifikacji umożliwiających im awans zawodowy. Uważamy, że rozwiązania te spowodują, iż w kontaktach z zagranicznymi środowiskami naukowymi i artystycznymi stopnie doktora i doktora habilitowanego sztuki staną się powszechnie czytelne i potwierdzą istotę awansu akademickiego w polskim szkolnictwie artystycznym.</u>
<u xml:id="u-78.11" who="#PosełMariaNowak">Uważamy, że wszystkie zaproponowane zmiany zmierzają we właściwym kierunku. Ponieważ zgłaszane przez nasz klub w toku prac komisji uwagi i wnioski zostały zaakceptowane, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość nie zgłasza poprawek i będzie głosował za przyjęciem ustawy zawartej w sprawozdaniu komisji, w druku nr 1277.</u>
<u xml:id="u-78.12" who="#PosełMariaNowak">Klub Prawo i Sprawiedliwość pragnie jednak po raz kolejny zwrócić uwagę na konieczność zwiększenia nakładów na polską naukę, gdyż bez wzrostu nakładów finansowych nawet najlepsze prawo nie będzie w stanie poprawić istniejącej sytuacji polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Kazimierz Wójcik, Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełKazimierzWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Posłowie klubu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej z uwagą wysłuchali opinii związanych z kwestią wprowadzania w życie ww. ustawy. Zagadnienia te dotychczas były regulowane ustawą z dnia 12 września 1990 r. Jednakże w związku z przemianami gospodarczymi i politycznymi, jakie nastąpiły w ostatnich latach, powstało wiele trudności interpretacyjnych, które nierzadko były przedmiotem orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jasna się stała potrzeba nowelizacji mająca na celu usunięcie wszelkich wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PosełKazimierzWójcik">Nowe uregulowania dotyczą głównie:</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PosełKazimierzWójcik">1) ujednolicenia zasad nadawania stopni naukowych i tytułu naukowego w dziedzinach nauki i sztuki;</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#PosełKazimierzWójcik">2) możliwości korzystania z udziału w procedurach nadawania stopni naukowych przedstawicieli nauki zatrudnionych w zagranicznych placówkach naukowych;</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#PosełKazimierzWójcik">3) modyfikacji kryteriów nadawania stopnia doktora habilitowanego;</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#PosełKazimierzWójcik">4) rezygnacji z nadawania tytułu naukowego w zakresie sztuki i wprowadzenia tytułu profesora sztuki;</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#PosełKazimierzWójcik">5) określenia wymagań dla osób ubiegających się o wszczęcie przewodu doktorskiego;</u>
<u xml:id="u-80.7" who="#PosełKazimierzWójcik">6) zatwierdzenia przez centralną komisję uchwał o nadaniu stopnia doktora podjętych przez rady jednostek organizacyjnych, których uprawnienia zostały ograniczone (art. 16 ust. 3 i 4);</u>
<u xml:id="u-80.8" who="#PosełKazimierzWójcik">7) możliwości wyrażania zgody przez centralną komisję na wszczęcie przewodu habilitacyjnego wyłącznie na podstawie wybitnych osiągnięć naukowych lub artystycznych, bez spełnienia obowiązku przedstawienia rozprawy habilitacyjnej (art. 18 ust. 6), a także usunięcia wszelkich niejasności, jakie nasuwały się przy stosowaniu ustawy w jej dotychczasowym kształcie.</u>
<u xml:id="u-80.9" who="#PosełKazimierzWójcik">Wszystkie te proponowane rozwiązania mają na celu wprowadzenie jednakowego systemu regulującego procedury uzyskania stopnia naukowego oraz usprawnienie ich nadawania przy jednoczesnym wyjaśnieniu dotychczasowych wątpliwości interpretacyjnych.</u>
<u xml:id="u-80.10" who="#PosełKazimierzWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej jest pozytywnie ustosunkowany do ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Bronisław Dutka, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełBronisławDutka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego do projektu ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Polskie Stronnictwo Ludowe opowiada się od dawna za solidnym i bezpłatnym szkolnictwem wyższym, tak by dostępność do wykształcenia była powszechna. Bardzo ważnym elementem problemu wykształcenia społeczeństwa jest jego poziom. Wpływ na to ma m.in. sprawność i sensowność procedur nadawania stopni i tytułów naukowych. Dlatego z zadowoleniem przyjmujemy omawianą dziś regulację, w szczególności w zakresie stworzenia bardziej sprzyjających i czytelnych warunków uzyskiwania tych stopni.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PosełBronisławDutka">Problematyka nadawania stopni i tytułów naukowych regulowana była dotychczas ustawą z 12 września 1990 r. o tytule i stopniach naukowych, minęło więc 12 lat obowiązywania tej ustawy. Okres ten wykazał wiele usterek i problemów z jej interpretacją. Zmiany polityczne i społeczne w Polsce i Europie również wymuszają zmiany w tej dziedzinie. Wprawdzie zakres obejmujący projekt ustawy nie jest regulowany w prawie Unii Europejskiej, jednak jest okazja i potrzeba uwzględnienia zamiarów Wspólnoty w zakresie swobody przepływu myśli naukowej i ludzi nauki w granicach Unii. Ułatwi to uznawanie wykształcenia naszym obywatelom w państwach Wspólnoty i odwrotnie oraz procedury w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#PosełBronisławDutka">Najistotniejsze kwestie, jakie rozstrzyga ustawa, to:</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#PosełBronisławDutka">- umożliwienie przeprowadzenia w zakresie sztuki i dyscyplin artystycznych przewodów doktorskich i habilitacyjnych będących podstawą nadania stopnia doktora i doktora habilitowanego sztuki oraz rezygnacja z nadawania tytułu naukowego w zakresie sztuki i wprowadzenie tytułu profesora sztuk;</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#PosełBronisławDutka">- umożliwienie pełnienia funkcji współpromotora i recenzenta przez pracowników naukowych zagranicznych uczelni i instytucji naukowych, co umożliwi pełniejszą współpracę międzynarodową;</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#PosełBronisławDutka">- ścisłe określenie wymagań dla osób ubiegających się o wszczęcie przewodu doktorskiego przy jednoczesnej rezygnacji z dotychczasowego trybu wyjątkowego;</u>
<u xml:id="u-82.6" who="#PosełBronisławDutka">- wprowadzenie możliwości podjęcia uchwały o zamknięciu przewodu doktorskiego,</u>
<u xml:id="u-82.7" who="#PosełBronisławDutka">- zatwierdzanie przez Centralną Komisję do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych uchwał o nadaniu stopnia doktora podjętych przez rady jednostek organizacyjnych, których uprawnienia zostały ograniczone;</u>
<u xml:id="u-82.8" who="#PosełBronisławDutka">- możliwość wyrażania zgody przez centralną komisję na wszczęcie przewodu habilitacyjnego wyłącznie na podstawie wybitnych osiągnięć naukowych lub artystycznych, bez spełnienia obowiązku przedstawienia rozprawy habilitacyjnej;</u>
<u xml:id="u-82.9" who="#PosełBronisławDutka">- wprowadzenie wytycznych do zawartych w ustawie upoważnień do wydawania aktów wykonawczych;</u>
<u xml:id="u-82.10" who="#PosełBronisławDutka">- usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, jakie pojawiły się przy stosowaniu dotychczasowej ustawy, a których rozstrzygnięcie zapadało często dopiero w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.</u>
<u xml:id="u-82.11" who="#PosełBronisławDutka">Ustawa przekazuje też niektóre kompetencje organu przedstawicielskiego wyższego szkolnictwa artystycznego do Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych.</u>
<u xml:id="u-82.12" who="#PosełBronisławDutka">Z zadowoleniem przyjmujemy objęcie doktorantów prawem do korzystania ze świadczeń socjalnych oraz ułatwienia w uzyskiwaniu stypendiów. Szkoda, że stypendia udzielane przez pracodawców nie są objęte ulgami podatkowymi, bowiem wielu doktorantów nie należy do ludzi zamożnych, a ulgi podatkowe zapewne zwiększyłyby ilość dawców i sumę pieniędzy, wspierających zwykle biednych, a zdolnych i ambitnych młodych naukowców.</u>
<u xml:id="u-82.13" who="#PosełBronisławDutka">Ustawa była szeroko konsultowana. Instytucje, z którymi konsultowano ustawę, wymieniła pani poseł sprawozdawca, nie będę więc ich powtarzał. Ku pamięci rządu i Wysokiej Izby chciałbym przywieść konieczność zmiany w dziale 803 budżetu państwa i przesunięcie kwoty 200 tys. zł ze środków Ministerstwa Kultury do dyspozycji ministra edukacji.</u>
<u xml:id="u-82.14" who="#PosełBronisławDutka">Rząd przedstawił również projekty rozporządzeń regulujących m.in. takie kwestie, jak tryb zgłaszania wniosków o przyznanie uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego, sprawę nostryfikacji stopni naukowych i stopni sztuki uzyskanych za granicą, sprawę studiów doktoranckich i stypendiów oraz inne niezbędne do wprowadzenia w życie ustawy.</u>
<u xml:id="u-82.15" who="#PosełBronisławDutka">Reasumując, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego przychyla się do wniosku komisji edukacji o uchwalenie projektu ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki, zawartego w druku nr 1277. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-82.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska, Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Projekt ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki wzbudził z chwilą pojawienia się dwie kategorie zastrzeżeń. Maksymaliści twierdzili, iż nauka polska czeka na całościową regulację prawną, minimaliści dostrzegali może nieliczne, ale istotne mankamenty w tej konkretnej regulacji. Jak zwykle obie strony miały trochę racji. Niemniej, myśląc pragmatycznie, można uznać, że lepsze jest uporządkowanie kilku kwestii już niż pospieszna, a więc niedoskonała zmiana całego ustroju działalności naukowej. Co prawda rząd, jak się wydaje, ma zamiar tak właśnie po kawałku dokonywać zmian całościowych, co na pewno nie jest dobrym pomysłem, ale przystępując do pracy nad tym konkretnym projektem komisja edukacji nie miała być może aż takiej pełnej wiedzy. Była też i inna przyczyna, dla której te konkretne regulacje dotyczące procedur uzyskiwania stopni naukowych i tytułów naukowych właściwie nie bardzo już mogły długo czekać.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">To charakterystyczne, że wszystkie zainteresowane środowiska, właściwie środowiska szkolnictwa wyższego, bardzo pozytywnie oceniły te rozwiązania. A środowiskiem, które ze szczególnym utęsknieniem oczekiwało tych zmian, było środowisko wyższego szkolnictwa artystycznego. Otóż tak to bowiem było, że w myśl poprzednich regulacji prawnych mieliśmy jakby dwie kategorie doktorów, dwie kategorie doktorów habilitowanych, dwie kategorie profesorów i zupełnie inne procedury uzyskiwania czy też robienia kariery naukowej i uzyskiwania kolejnych stopni naukowych. A przecież rzecz dotyczyła nie, jak próbowano sobie podżartowywać, szczególnie uzdolnionej hafciarki, ale pracowników naukowych uczelni, osób z ogromnym dorobkiem także naukowym, dydaktycznym, a w dodatku wyjątkowo uzdolnionych. I to środowisko od dłuższego czasu dobijało się o zrównanie z tą, jak oni mówili, prawdziwą nauką, a przecież wiemy, że byłby to podział bardzo niesłuszny. W związku z tym projekt ustawy zrównuje procedury uzyskiwania stopni przez pracowników naukowych i stopnie naukowe: doktora, doktora habilitowanego, profesora i tytuł profesora sztuki. Nie ma już postępowań kwalifikacyjnych, nie ma pierwszego stopnia, drugiego stopnia, wszędzie obowiązuje ta sama procedura.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlatego też Klub Poselski Platforma Obywatelska, który mam zaszczyt reprezentować, bardzo dobrze przyjął tę propozycję i podczas prac w komisji i w podkomisji wprowadzał tylko pewne uściślenia. Dotyczy to propozycji, żeby w uznaniu dla uzdolnień i talentów ludzi sztuki można było uzyskiwać tytuł profesorski awansem, za wyjątkowe uzdolnienia. Doszliśmy do wniosku, że wymagane są wcześniejsze stopnie naukowe, że to także jest możliwe; równie dobrze można sobie wyobrazić doktorat profesora muzyki czy profesora malarstwa, jak i doktorat profesora biologii, chemii czy filologii.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Te uściślenia, to zrównanie, jak sądzę, były głównym motywem przewodnim w pracy podkomisji, w pracy komisji. Pani poseł sprawozdawca o tym mówiła. Chodziło także o doprecyzowanie terminów i procedur składania odwołań, udzielania odpowiedzi na te odwołania. Wiemy, jak wrażliwe jest środowisko naukowe i jak czasem pewna mitręga i zwłoka mogą przeradzać się w opinie zupełnie niewłaściwe.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest jeden artykuł, który budzi wątpliwości środowiska profesorskiego, nad którym dyskutowano w komisji. Przypomnę: otóż art. 27 w pkt. 2 dopuszcza możliwość nadania, w drodze wyjątku - absolutnego wyjątku - tytułu profesora osobie, która nie posiada stopnia doktora habilitowanego. Jest to, jak twierdzi profesura, profesura przyzwyczajona do dotychczasowego systemu awansu, bardzo istotna zmiana w systemie awansów naukowych.</u>
<u xml:id="u-84.6" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Istnieją przedstawiciele środowiska, którzy uważają, że jest to droga na skróty w karierze naukowej, że będzie to miało negatywne skutki, tak jak swego czasu miało to, że można było zostać docentem bez habilitacji. Klub Platformy Obywatelskiej mimo wszystko nie decyduje się na zgłoszenie poprawki - przynajmniej ja się nie decyduję na zgłoszenie tej poprawki - ponieważ wydaje się, że analogie do lat 60. nie do końca są tu uprawnione.</u>
<u xml:id="u-84.7" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Art. 27 rzeczywiście mówi o sytuacjach wyjątkowych. Dokładnie brzmi on tak - przepraszam, przez moment się zgubiłam - że centralna komisja może w szczególnych przypadkach, na wniosek rady właściwej jednostki organizacyjnej posiadającej uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego, dopuścić do wszczęcia postępowania o nadanie tytułu profesora osobie, która uzyskała stopień doktora i posiada wybitne osiągnięcia naukowe lub artystyczne.</u>
<u xml:id="u-84.8" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Otóż po dłuższym namyśle wydaje się, po pierwsze, że formuła szczególnych przypadków jest pierwszą barierą zabezpieczającą przed nadużywaniem tego uprawnienia, po drugie, następuje to na wniosek rady właściwej jednostki organizacyjnej. Mamy zatem dwie furtki. Wspomniałam o tym, że była to jedna z poważniejszych spraw, z poważniejszych uwag, która dotarła do naszego klubu i choćby z tego tytułu czuję się w obowiązku o tym powiedzieć, ale także i z tego tytułu, że w komisji trwała dyskusja. Czy Wysoka Izba i następni mówcy podzielą mój optymizm, że jest to zapis wystarczająco chroniący nas przed jakimiś próbami nadużycia, zobaczymy. Ja pozostaję optymistką. Pozostając optymistką, przychylam się do wniosku Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, by uchwalić projekt ustawy z druku nr 1277. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-84.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Gertruda Szumska, Liga Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełGertrudaSzumska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Organizacja procesu kształcenia w dziedzinach sztuki wymaga dziś wszechstronnej obudowy naukowej, prowadzenia studiów interdyscyplinarnych, informatycznych, rozwijania poznawczych funkcji sztuki, metodologii badań, wyposażenia procesu dydaktycznego we współczesne narzędzia i technologie, przepływu informacji i rozwijania bazy dokumentacyjnej, a w konsekwencji budowania w uczelniach autentycznych ośrodków pracujących na rzecz naszej tożsamości kulturowej.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PosełGertrudaSzumska">Wprowadzenie w ustawie jednolitego systemu rozwoju nauczycieli akademickich w obszarach nauki i sztuki przywróci polskiej sztuce to, co zabrała jej oddzielna dla dziedzin sztuki ustawa z dnia 29 marca 1962 r., skazująca rozwój nauczycieli kierunków artystycznych na swoistego rodzaju intelektualny niebyt, polegający na uzyskiwaniu w drodze wątpliwej filozofii stanowisk adiunkta czy docenta, a nie stopni w sztuce. Upokarzające dla dziedzin sztuki sformułowania tej ustawy typu: „dyscypliny naukowe należy rozumieć odpowiednio jako kierunki artystyczne (…) lub że posiadanie stopnia naukowego nie stanowi warunku awansu - powołania na stanowisko w zakresie dyscyplin artystycznych”, negatywnie wpływały na rozwój kadry i nowoczesny proces kształcenia i spychały ją na margines systemu edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PosełGertrudaSzumska">Choć ustawa z 12 września 1990 r. poprawiła ten stan izolacji, to nadal utrzymała krzywdzący nauczycieli akademickich dziedzin sztuki system nic nieznaczących kwalifikacji I i II stopnia, rzekomo równoważnych z doktoratami w nauce. Kwalifikant przechodził taką samą procedurę przewodową jak przy doktoracie, jednak po uzyskaniu kwalifikacji I lub II stopnia nadal pozostawał magistrem sztuki. Tak więc tylko pozornie procedury przewodowe były takie same, natomiast rezultat w obu przypadkach różny. Ustawa pozostawiła sztuce i inne atrybuty wyizolowanej demokracji w formie tzw. Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego, jedyną tego typu radę poza Radą Główną Szkolnictwa Wyższego. Rada ta faktycznie nie miała własnych uprawnień i była mandatariuszem Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i Centralnej Komisji ds. Tytułów i Stopni Naukowych.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PosełGertrudaSzumska">Te rozwiązania były spadkiem po ustawie z 29 marca 1962 r. i właściwie nadal nawiązywały do sowieckich politycznych pomysłów mających rzekomo usprawniać proces edukacji. Dziś dalsze utrzymywanie takich strukturalnych enklaw może jedynie doprowadzić do degradacji kadry akademickiej i procesu kształcenia w uczelniach polskich.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#PosełGertrudaSzumska">Proponowana przez rząd ustawa eliminuje podział kadry na lepszych i gorszych i spowoduje, iż w rozszerzających się kontaktach z uczelniami zagranicznymi stopnie doktora i doktora habilitowanego sztuki staną się czytelne i potwierdzą istotę awansu akademickiego w polskim szkolnictwie wyższym. Podzielamy pogląd, że przyznawanie stopni doktora i doktora habilitowanego w dziedzinach sztuki nie narusza rangi stopni doktora i doktora habilitowanego dziedzin nauki, a jedynie przyczyni się do jednakowego traktowania w systemie awansu akademickiego w szkolnictwie wyższym dzieła artystycznego i dzieła naukowego oraz dorobku artystycznego i dorobku naukowego.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#PosełGertrudaSzumska">Tak więc heroiczna walka o należne prawa sztuki polskiej dobiega szczęśliwego końca. Miała ona latami wymiar walki o pozycję polskiej kultury w świecie, która pomimo ograniczeń wolnościowych w minionym okresie, broniąc dobrego imienia naszego kraju, zdobywała się na wiekopomne osiągnięcia. Dziś już nikt nie może negować praw akademickich dziedzin sztuki, nie doceniać jej wielkich osiągnięć, jak również nie dążyć do rzeczywistego równouprawnienia nauki i sztuki w szkołach wyższych. Bez tego równouprawnienia nie można będzie dokonać faktycznej reformy systemu edukacji narodowej i zbudować otwartego modelu kształcenia.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#PosełGertrudaSzumska">Należy w tym kontekście stwierdzić, że ustawa jest zgodna z konstytucją III Rzeczypospolitej, bowiem gwarantuje w sposób niczym nieograniczony warunki jednakowego rozwoju kadry nauczycieli akademickich dziedzin nauki jak i sztuki. Uwzględnia w sposób pełny funkcjonujące od dziesiątków lat w szkolnictwie akademickim na świecie kierunki kształcenia i rozwoju kadry i w związku z tym spełnia postulaty organów przedstawicielskich całego środowiska akademickiego, tzn. Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Konferencji Rektorów Uczelni Artystycznych, bowiem kształcenie w dziedzinach sztuki przestało być dziś domeną uczelni artystycznych i w szerokim wymiarze jest prowadzone w uniwersytetach, akademiach pedagogicznych, politechnikach, wyższych szkołach pedagogicznych nadzorowanych przez ministra edukacji narodowej i sportu.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#PosełGertrudaSzumska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uznając zasadność merytoryczną ustawy, Liga Polskich Rodzin będzie głosować za przyjęciem jej w proponowanym kształcie. Mamy nadzieję, że ustawa ta zapoczątkuje przerwany proces reformowania narodowego systemu kształcenia, a rząd powróci do nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Danuta Polak, Unia Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełDanutaPolak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy prezentować stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#PosełDanutaPolak">Dotychczasowe uregulowania prawne nie satysfakcjonowały środowiska naukowego. Pojawiły się nowe potrzeby związane z rolą naszego kraju w Europie i świecie poprzez naukę i kulturę. Stąd potrzeba wzajemnego uznawania stopni naukowych i tytułów, współpracy w zakresie kształcenia kadr na poziomie standardu europejskiego i światowego.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#PosełDanutaPolak">Proponowane rozwiązania zmierzają do stworzenia jednolitego systemu rozwoju pracowników nauki we wszystkich dziedzinach. System jednolity dotyczy również zasady nadawania stopni naukowych w nauce i sztuce we wszystkich dziedzinach objętych działalnością akademicką. Nowe rozwiązania poparł świat nauki oraz przedstawiciele konferencji rektorów akademickich szkół polskich, ponieważ dotychczasowy system był zbyt sformalizowany.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#PosełDanutaPolak">Stopnie i tytuły w odniesieniu do artystów mają bogatą tradycję uniwersytecką, bowiem sztuka, tak jak i nauka, jest materią twórczą. Wobec powyższego musi być rzeczywiste równouprawnienie nauki i sztuki. Przez wiele lat polska sztuka była przecież produktem eksportowym, pokazywała nasze oblicze w Europie i świecie, będąc częścią kultury narodowej. Jednolitość procedur i nazewnictwa czyni czytelnym proces dotyczący awansów naukowych we wszystkich placówkach polskiego szkolnictwa wyższego, w tym również artystycznego. Wielu naszych obywateli robi karierę naukową lub artystyczną za granicą. Współpracujemy też z uczelniami i placówkami naukowo-badawczymi w Europie i świecie. Dobrze się stało, że projekt ustawy przewiduje również udział zagranicznych recenzentów w przewodach doktorskich i doktorów habilitowanych.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#PosełDanutaPolak">Posłowie Unii Pracy nie mają też zastrzeżeń do poszerzonych uprawnień Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, ponieważ jest to organ najlepiej przygotowany do podejmowania decyzji o wszczęciu przewodu habilitacyjnego. Tylko centralna komisja będzie władna dopuścić do wszczęcia postępowania o nadanie tytułu profesora osobie z tytułem doktora na podstawie wybitnych osiągnięć naukowych lub artystycznych na wniosek rady jednostki organizacyjnej. Wyjątek ten dotyczy dzieła wyjątkowego i oryginalnego, pozytywnie ocenionego przez recenzentów.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#PosełDanutaPolak">Zmiany w omawianej ustawie mają na celu również ułatwienie zdobycia wiedzy za granicą i przeniesienia jej do kraju. Zainteresowani będą mogli to czynić, gdyż nasz system będzie podobny do systemów europejskich i światowych.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#PosełDanutaPolak">Do projektu ustawy są przygotowane akty wykonawcze, które po wejściu Polski do Unii Europejskiej ułatwią przepływ kadry naukowej w obie strony.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#PosełDanutaPolak">W związku z powyższym klub Unii Pracy będzie głosował za uchwaleniem omawianej ustawy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Antoni Stryjewski, Ruch Katolicko-Narodowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Polska ma swój indywidualny system nadawania stopni naukowych oraz tytułu naukowego. Normuje go ustawa z 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych. Choć w nazwie ustawy jest mowa o nauce, to jednak z treści ustawy wynika również możliwość nadawania stopnia doktora na podstawie wyników twórczości artystycznej, art. 11 ust. 4, oraz możliwość uzyskania habilitacji przez osobę ze stopniem doktora, która uzyskała także znaczny dorobek artystyczny i przedłożyła rozprawę habilitacyjną, art. 14 i art. 15 tejże ustawy. W oparciu o tę ustawę nadaje się po dziś dzień tytuł profesora w zakresie sztuki i dyscyplin artystycznych osobom, które wydatnie powiększyły swój dorobek artystyczny i zakres pracy artystycznej. Ale o ile wielu ludzi sztuki osiągnęło tytuł profesora sztuki, to niestety ani stopnia, ani habilitacji w oparciu o zapisy ustawy, z tego co mi wiadomo, nikt nie osiągnął, bo nikt nawet nie próbował tego robić. Artyści szli drogą przewodów kwalifikacyjnych pierwszego i drugiego stopnia, które zgodnie z ustawą są równoważne odpowiednio stopniom doktora i doktora habilitowanego. Stopnie kwalifikacyjne odpowiadały wzrostowi mistrzostwa zawodowego osiągniętego przez artystów w danej dziedzinie sztuki oraz umożliwiały zatrudnianie artystów jako nauczycieli akademickich w wyższych szkołach artystycznych.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po co to mówię? Otóż po to, by uświadomić nam wszystkim, że Sejm debatuje nad nową ustawą zbytecznie. Wystarczyłaby tylko niewielka nowelizacja obowiązującej ustawy w zakresie lepszego unormowania kilku spraw, np. studiów doktoranckich. Dlaczego więc wybrano drogę tworzenia nowej ustawy? Oto jest pytanie. Myślę, że po pierwsze, by zadośćuczynić ambicjom niektórych środowisk, a nawet powiem więcej - niektórych ludzi ze świata szeroko pojętej sztuki. Ładniej to brzmi, gdy się jest doktorem, doktorem habilitowanym, profesorem śpiewu, rzeźby, malarstwa, muzyki. Po drugie, by ułatwić uzyskiwanie tychże stopni i tytułów w zakresie sztuki. Za tym oczywiście pójdą nie tylko honory, ale i pieniądze.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niewątpliwym novum w nowej ustawie jest prawne usankcjonowanie powoływania promotora i recenzenta z zagranicy. Otwieranie drzwi obcym postępuje. Dziś jeszcze w otoczce słownej, że chodzi o wybitnych specjalistów, których nie ma wykształconych w naszym kraju, ale jutro i pojutrze ci wybitni specjaliści z zagranicy będą potrzebni w każdej dziedzinie polskiej nauki i polskiej sztuki. I obym okazał się złym prorokiem.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polskie szkolnictwo wyższe, zwłaszcza w zakresie nauki, oraz polska nauka i sztuka przeżywają ciężki okres. Wbrew deklaracjom kolejnych ekip sejmowych, rządowych i ministerialnych, mimo obsady stanowisk w najwyższych gremiach i urzędach państwowych ludźmi ze stopniami i tytułami szkolnictwo wyższe, nauka i sztuka mają się coraz gorzej. Ileż to chorych pomysłów uzdrowienia szkolnictwa wyższego, nauki i sztuki, ileż słów uzasadnień tychże chorych pomysłów padało z ust tych luminarzy z jednej strony nauki oraz sztuki, a z drugiej - władzy. I co? Tak zacisnęli pasa szkolnictwu wyższemu, nauce i sztuce, że ledwo dyszą, a te środowiska, żeby przetrwać, wymyślają przedziwne sposoby, np. wieloetatowość profesorów, płatne studia, wyższe szkoły prywatne, niekiedy a la kurna chata, gdzie na potęgę kształci się najczęściej za krwawy grosz biednych polskich rodzin tłumy bezrobotnych: bankierów, choć nie ma naszych banków, prawników, choć sądy są niedrożne, nie przyjmują młodych ludzi, menedżerów, choć nie ma zakładów pracy, speców od reklamy i marketingu, choć nie ma naszych towarów. Sposoby te są nie tylko dziwne, ale często mało godziwe. Tę tragiczną zapaść szkolnictwa wyższego, panie marszałku, Wysoka Izbo, pokazały kolejne raporty Najwyższej Izby Kontroli oraz oceny przedstawione na specjalnej konferencji w grudniu 2002 r. tu, w polskim parlamencie.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czy proponowana ustawa zmieni sytuację na lepsze? Nie sądzę. Jedynie pokomplikuje przestrzeń uzyskiwania stopni i tytułów oraz zacznie nas przyzwyczajać do obcych. Dlatego wnoszę o odrzucenie projektu ustawy w całości. Równocześnie, mając świadomość decyzji kierunkowych podjętych przez główne siły polityczne w parlamencie, przedkładam poprawki do tekstu ustawy.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">A oto jeszcze chciałbym zasygnalizować pewne manipulacje i mity, które pojawiły się w trakcie debaty nad projektem ustawy, takie m.in. że:</u>
<u xml:id="u-90.6" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">1) jeszcze obowiązująca ustawa o tytule naukowym i stopniach naukowych nie regulowała nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego oraz tytułu profesora ludziom sztuki - umożliwiała, regulowała, mogli to czynić;</u>
<u xml:id="u-90.7" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">2) mamy skomplikowany system nadawania stopni i tytułów w zakresie nauki i sztuki - nieprawda, mamy klarowny, jasny, dosyć prosty system. Jeżeli państwo nie wierzycie, mam tu ekspertyzę wykonaną przez nasze Biuro Studiów i Ekspertyz, z której wynika, że w świecie są dopiero komplikacje w tym zakresie;</u>
<u xml:id="u-90.8" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">3) obcy mają jednolity i prosty system nadawania stopni i tytułów - nieprawda;</u>
<u xml:id="u-90.9" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">4) przed wojną tak było, jak proponuje nowa ustawa - nieprawda;</u>
<u xml:id="u-90.10" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">5) honorowy stopień doktora honoris causa jest równoznaczny ze stopniem doktora otrzymywanym w normalnym trybie - nie jest równoznaczny, to też jest nieprawda. Wiemy, że w polskim państwie pewien elektryk ma już kilkadziesiąt tytułów doktora honoris causa, choć nie ma tytułu magistra;</u>
<u xml:id="u-90.11" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">6) środowiska twórcze, instytucje resortowe były zgodne co do projektu ustawy - to też nieprawda. Rektorzy zrzeszeni w ciałach rektorskich rzeczywiście w większości tak mówili o projekcie ustawy. Grona profesorskie, zwłaszcza w nauce, były przeciwne, a pewnie nie tylko w nauce, bo również ludzie sztuki w większości też są temu przeciwni. Pani poseł sprawozdawczyni nie wymieniła chociażby takiej instytucji jak Centralna Komisja, która też była przeciwna tak sformułowanej ustawie. Jednakże komisja nie raczyła nawet wysłuchać profesora Tazbira, jego uwag w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-90.12" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Poza tym niezrozumienie tego, że artysta może robić niezależną karierę naukową; niezrozumienie, że sztuka jest inną niż nauka dziedziną twórczości ludzkiej, nie ma co ich mieszać po prostu; niezrozumienie tego, że będziemy w świecie swoistym dziwolągiem prawnym w zakresie stopni i tytułów. Powracam do ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz, która na to też wskazuje. To są tylko niektóre, jak mówię, manipulacje, mity, niezrozumienia, które wynikły w czasie dyskusji. Dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-90.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Józef Głowa, Partia Ludowo Demokratyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko w debacie nad rządowym projektem ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Zdaniem wnioskodawcy przepisy obowiązujące na mocy ustawy z dnia 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych nie regulują do końca kwestii zawartych w ustawie i powodują trudności interpretacyjne. Istotny jest też fakt, że w ciągu ostatnich 13 lat funkcjonowania ustawy zmieniła się sytuacja zarówno polityczna, jak i gospodarcza, a co za tym idzie, pojawiły się nowe potrzeby i wymóg dostosowania przepisów do teraźniejszości. Przemiany gospodarcze i polityczne spowodowały również ożywienie współpracy międzynarodowej w zakresie nauki, stworzone zostały nowe warunki prowadzenia badań naukowych, wymiany myśli naukowej, a to w obecnie funkcjonującej ustawie nie zostało ujęte. Zdaniem Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej proponowane przez rząd przepisy regulują i w znaczący sposób uściślają problematykę nadawania stopni naukowych. Jest to przede wszystkim umożliwienie przeprowadzania w zakresie sztuki i dyscyplin artystycznych przewodów doktorskich i habilitacyjnych, które są podstawą do nadania stopnia doktora i doktora habilitowanego sztuki, przy rezygnacji z dotychczasowych stopni naukowych w zakresie sztuki oraz przewodów habilitacyjnych I i II stopnia. Według wnioskodawców ustawodawca rezygnuje również z nadania tytułu naukowego w zakresie sztuki i wprowadza tytuł profesora sztuki. Istotną zmianą zapisaną w ustawie jest możliwość pełnienia funkcji promotora i recenzenta również przez pracowników uczelni zagranicznych i zagranicznych instytucji naukowych.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PosełJózefGłowa">W projektowanej ustawie określone zostały jasno wymogi w odniesieniu do osób ubiegających się o wszczęcie przewodu doktorskiego. Ustawa ta także usuwa wszelkie wątpliwości interpretacyjne, które pojawiły się przy stosowaniu dotychczasowej ustawy. Zdaniem wnioskodawcy wejście w życie ustawy nie wpłynie na rynek pracy, konkurencyjność gospodarki i rozwój regionalny.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Należy stwierdzić, że przepisy projektu ustawy stwarzają jednolity system rozwoju pracowników nauki i sztuki, a stopnie doktora i doktora habilitowanego sztuki staną się powszechnie czytelne. Z omawianych względów Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej popiera przedłożony przez rząd projekt ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do pytań zgłosił się pan poseł Piotr Mateja.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełPiotrMateja">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#PosełPiotrMateja">Panie Marszałku! Mam pytanie do przedstawiciela rządu. Otóż w rządowym projekcie ustawy w art. 12 czytamy, że stopień doktora nadaje się osobie, która posiada tytuł zawodowy magistra, magistra inżyniera, lekarza lub inny równorzędny. Proszę podać kilka przykładów tytułu zawodowego innego równorzędnego i odpowiedzieć: Czy osoba mająca inny równorzędny tytuł zawodowy może być uczestnikiem studiów doktoranckich? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu pan minister Tomasz Goban Klas. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po pierwsze, chciałbym gorąco podziękować wszystkim posłom, komisjom sejmowym, które bardzo intensywnie i czasochłonnie pracowały nad tą ustawą, wprowadzając swoje uwagi. Przede wszystkim chciałbym podziękować za dzisiejszą debatę, która wykazała, że ustawa cieszy się praktycznie jednomyślnym poparciem wszystkich kół i z nielicznymi wątpliwościami została tu zaprezentowana.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Chciałbym te wątpliwości rozwiać, ale dodam tylko, że w wystąpieniach posłów trafnie, bardzo trafnie, przedstawiono istotę tej ustawy. Składa się ona oczywiście z kilku punktów. Można by ją podzielić na trzy główne części. Pierwsza część dotyczy właśnie owych tytułów doktora nauk i doktora sztuki. Druga część dotyczy pewnych zmian w procedurach osiągania stopni i tytułów naukowych. No i wreszcie trzecia część, o doktorantach. Ale to zostało trafnie sformułowane, nie będę więc tu tego przypominał.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Powiem tylko, że oczywiście nie jest to ustawa rewolucyjna, która by zmieniała nasz system, tradycyjny polski system awansów naukowych i karier naukowych, przekształcała go bardzo radykalnie. Ustawa ta porządkuje i wygładza pewne problemy, które narosły w latach minionych. Zmierza ona nie tyle do pewnej harmonizacji nawet z przestrzenią europejską, ile do większej czytelności naszych polskich systemów naukowych, zwłaszcza w dziedzinie sztuki. Tu bardzo wiele zostało o tym powiedziane. Ja tylko dodam potem może dwa zdania, a teraz odniosę się do uwag dotyczących art. 26 ust. 2, tam, gdzie chodzi o nadawanie tytułu profesora w wypadkach wyjątkowych, wybitnych zasług, wybitnych osiągnięć artystycznych czy naukowych.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Pragnę zwrócić uwagę na to, że wprowadziliśmy tam kilka bezpieczników, żeby nie szastać tytułem profesora. Mianowicie pierwszy bezpiecznik: wystąpić o to musi rada wydziału, która ma uprawnienia do nadawania tytułu doktora habilitowanego. To są już niektóre tylko uczelnie czy niektóre tylko kierunki. Drugi bezpiecznik, bardzo ważny tutaj, to jest Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów Naukowych, która właśnie będzie to oceniała, a jest to grono bardzo surowych ludzi. Tu nie ma żadnego porównania - powiem to z całą mocą, bo nie wiem skąd się jakieś takie duchy przeszłości pojawiają - to nie ma żadnego porównania do docentów marcowych, których mianował przecież minister. Tu minister nie będzie miał nic wspólnego z tą procedurą. To rady wydziałów będą występowały, w wyjątkowych wypadkach, te uchwały mogą być odrzucane potem przez centralną komisję, która ma przecież swoje procedury. No i wreszcie prezydent na końcu. Tak że umasowienie tej praktyki jest praktycznie niemożliwe do wykonania, w najbliższych przynajmniej latach. Może kiedyś się to zmieni, ale wydaje mi się, że nie ma tu żadnej rewolucji, natomiast chodzi o uznanie wielkich zasług, wybitnych odkrywców czy niezwykle utalentowanych dydaktyków, ale mających osiągnięcia twórcze.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Druga sprawa już jest drobniejsza, dotyczy art. 39 ust. 3, gdy mowa jest o pewnych świadczeniach na rzecz doktorantów. Chcę dodać, że jest możliwe osiąganie pewnych zwolnień z obowiązku podatkowego, ale jest to zastrzeżone, związane z wystąpieniem do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego o opinię, a potem dopiero Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu może podjąć decyzję. Tak że tam są pewne możliwości, ale oczywiście byłoby lepiej, gdyby te ulgi przysługiwały niejako ustawowo. Niestety, na to środków finansowych nie było.</u>
<u xml:id="u-96.5" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Powiem tylko jeszcze, że nie podzielam opinii pana posła Stryjewskiego. Po pierwsze, nie podzielam zupełnie opinii pana posła dotyczącej fatalnego stanu szkolnictwa wyższego w Polsce i fatalnej sytuacji studenckiej generalnie. Nie chodzi mi o sytuację materialną, lecz o sytuację studiowania w Polsce. Mamy - powtórzę raz jeszcze, bo to już jest znana liczba - 1 000 800 studentów w Polsce. To jest czterokrotny skok w stosunku do sytuacji sprzed 12 lat. Jest to ogromna rzesza ludzi, w której są różni studenci. Są lepsi i gorsi. Są też bardzo słabi. Ale zawsze byli tacy. Gdy było nawet 400 tys. studentów, to byli i słabi studenci, i słabi absolwenci także. Tak że to jest tradycja życia studenckiego. Są bardzo dobrzy, średni i jest ten ogon.</u>
<u xml:id="u-96.6" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Nie podzielam także opinii co do tej sytuacji. Myślę, że nasze wskaźniki, przejście od elitarnego systemu kształcenia na poziomie wyższym do niemal masowego na poziomie 43% to jest wielkie osiągnięcie ostatnich 12 lat i wielki wysiłek, zarówno rodzin - to prawda, panie pośle, że rzeczywiście rodziny często z ogromnymi wyrzeczeniami pokrywają koszty studiowania - jak i samych studentów, którzy pracują i osiągają pewne dochody, które poświęcają na czesne.</u>
<u xml:id="u-96.7" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Chcę jednak dodać, że właśnie wracam z Dublina, gdzie była konferencja ministrów edukacji krajów OECD. Anglia postawiła sobie jako cel wskaźnik w najbliższym roku, czy w następnych dwóch, 50% już nie skolaryzacji, ale 50% młodych ludzi podejmujących naukę w szkołach wyższych, a kiedyś tam było 7%.</u>
<u xml:id="u-96.8" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">To jest proces ogólnoświatowy. Po prostu nowa gospodarka wymaga wykształconych ludzi. Nie zawsze na tym samym poziomie jak kiedyś, to inna sprawa, ale wydaje mi się, że to jest element bardzo ważny. Trzeba pamiętać, że nigdy w historii Polski tak wielu (procentowo) Polaków się nie kształciło, tak wielu Polaków nie otrzymywało wykształcenia i nigdy tak wielu Polaków nie miało możliwości dostępu, nawet czasami w mniejszych miejscowościach, do szkolnictwa wyższego. Oczywiście jest ten podział na studia licencjackie, magisterskie, ale przecież nie jest to pora na debatę o ustawie o prawie o szkolnictwie wyższym. Ustawa ta zaczyna już być przygotowywana i Wysoka Izba będzie miała okazję nad tym debatować.</u>
<u xml:id="u-96.9" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Jeszcze jedna rzecz, a propos pieniędzy, myślę, że szastanie tytułem profesora nie powoduje nadużywania budżetu państwa, bo profesor zarabia relatywnie tak mało, że nawet nadanie tego tytułu komuś, kto jeszcze był adiunktem, nie poprawi jego sytuacji finansowej w znaczącym stopniu, a budżetu państwa nie narazi. Tak że może finansowe aspekty tu pominiemy, natomiast oczywiście gdyby szkolnictwo wyższe mogło być zasilane większą sumą pieniędzy, na pewno by się rozwijało lepiej, no ale to nie jest już ta debata. Nie jest to na pewno powodowane przez niechęć Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.</u>
<u xml:id="u-96.10" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Ostatnia sprawa. Chciałbym wyjaśnić jednak też panu posłowi, że to nie jest tak z tymi tytułami, z tymi przewodami kwalifikacyjnymi, że je tak łatwo można zdobywać i że tu nie ma żadnej różnicy. Ja bym powiedział tak: Oczywiście poprzednia ustawa dopuszczała bycie doktorem habilitowanym muzykologii na przykład. Ale w wypadku wielkiego muzyka nie chodziło o to, żeby on pisał rozprawę mniej lub bardziej teoretyczną z teorii komponowania, tylko żeby on komponował. Teraz będzie profesorem muzyki, z tym że centralna komisja będzie brała pod uwagę nie tylko samo jego dzieło artystyczne, ale także pewną intelektualną obudowę, która będzie tym dziełem objęta. A więc nie wystarczy pokazać rzeźbę, nie wystarczy pokazać, że się dobrze gra na pianinie, wirtuozowsko, mistrzowsko, żeby od razu stać się profesorem. Trzeba jeszcze czegoś więcej.</u>
<u xml:id="u-96.11" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Ostatnia jeszcze uwaga, żeby panie i panowie posłowie byli spokojni. Mianowicie chodzi o to, że będzie to i tak dotyczyło tylko sfery - o tym jedna z pań posłanek powiedziała - szkolnictwa, akademii. To jest w obrębie akademii. To nie jest tak, że wybitny artysta będący poza systemem nagle zostanie mianowany i będzie profesorem. To jest związane z tym, że jako profesor on uczy studentów, a co więcej, jako profesor, wychowuje nowe kadry. Tak że tu ujednolicenie nie grozi zatarciem różnic, jakie istnieją przecież między nauką a sztuką. Tutaj nikt nie chce zacierać tych różnic. Ale istnieją ogromne podobieństwa między uczeniem naukowym i uczeniem w dziedzinie sztuki. Tu już tak wielkich różnic nie ma i pewne podobieństwa istnieć mogą i chyba się powinniśmy właśnie cieszyć, że upodobniamy się do świata, gdzie istnieją właśnie doktoraty sztuki i profesorzy sztuki.</u>
<u xml:id="u-96.12" who="#komentarz">(Poseł Piotr Mateja: Moje pytanie.)</u>
<u xml:id="u-96.13" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Tak jest, przepraszam najmocniej. Panie pośle tak, magister - art. 12 dotyczący tych innych tytułów. Są oczywiście. Jest magister w dziedzinie pielęgniarstwa, jest przede wszystkim magister inżynier architektury. Tak że są takie przypadki oprócz magistra, inżyniera i lekarza. Tak.</u>
<u xml:id="u-96.14" who="#komentarz">(Poseł Piotr Mateja: Ale inne, inne.)</u>
<u xml:id="u-96.15" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">No to właśnie mówię: magister pielęgniarstwa, magister inżynier architektury. To jest inny tytuł niż tylko inżynier.</u>
<u xml:id="u-96.16" who="#komentarz">(Poseł Piotr Mateja: Czy magister pielęgniarstwa otworzy przewód doktorski?)</u>
<u xml:id="u-96.17" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Tak, prawo musi być bardzo precyzyjne, mówi, że magister to jest jeden tytuł, inżynier to jest drugi tytuł, lekarz to jest trzeci tytuł, ale magister inżynier i magister pielęgniarstwa jest jeszcze trzecim tytułem. Przepraszam bardzo, ale to są takie subtelności już tytularne, ale tak to jest. Tak że dosyć prosto było to wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-96.18" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Panie marszałku, czy....?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejiSportuTomaszGobanKlas">Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze sprawozdawca komisji pani poseł Danuta Grabowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PosełDanutaGrabowska">Przepraszam, panie marszałku i Wysoka Izbo, że zajmuję jeszcze czas, ale zostałam sprowokowana do odpowiedzi panu posłowi Stryjewskiemu. Otóż pan poseł był i członkiem podkomisji, i komisji, wszystko odbywało się przecież przy otwartej kurtynie. Niewiele, jak sądzę, prac nad ustawami, a w tym Sejmie jestem od 1989 r., więc to i owo widziałam, odbywało się przy takiej szerokiej konsultacji społecznej i każdy, kto chciał, w kwestii mógł się wypowiedzieć. W rzeczy samej, Centralna Komisja do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych użyła takiego oto sformułowania, że: stopień doktora i doktora habilitowanego jest wyłączną własnością nauki. Przecież przynajmniej jedno posiedzenie odbyło się na ten temat: co to znaczy, jak mamy to interpretować, co rozumiemy pod tymi pojęciami. I wreszcie zapanował konsensus w sprawie, zapanował konsensus i w podkomisji, i potem na posiedzeniu komisji, i również przedstawiciele centralnej komisji uznali argumentację. Uznali tę argumentację, że właściwie nie ma uzasadnienia w historii szkolnictwa akademickiego w tym i polskiego. Ja nie powiedziałam, że ustawa, którą aktualnie rekomendujemy, jest identyczna jak ta z 1933 r. Wprost przeciwnie, mówiłam, że życie się zmienia, ale że już w prawodawstwie polskim były w międzywojniu podobne uregulowania. Tyle powiedziałam. I nic więcej.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PosełDanutaGrabowska">Natomiast oczywiście przy tak delikatnej materii, jak ta, było wiele różnych zdań, kontrowersji, dyskusji, jak np. na temat, na który już odpowiadał pan minister, żeby nie zawężać czegoś w ustawie, żeby się nie okazało, że powstanie nowy zawód i szkolnictwo wyższe będzie taki tytuł nadawało, już by trzeba było zmieniać ustawę. Materia ustawowa ma przecież to do siebie, że musi być precyzyjna, ale na tyle nieszczegółowa, by nie trzeba jej było co godzinę zmieniać. Bo łatwiej zmieniać rozporządzenia, wynikające z delegacji ustawowych, niż samą ustawę. Przypomniałam właśnie o tym, że centralna komisja - może nie wszyscy i nie do końca - ale przecież dobrze wie, jakie stanowisko w przedmiotowej sprawie zajął nasz najstarszy uniwersytet, o czym Wysoką Izbę uprzejmie informowałam.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#PosełDanutaGrabowska">Dla wiadomości jeszcze pana posła Stryjewskiego, mam również i obwieszczenie ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego z 1937 r. Jest to lektura ze wszech miar pożyteczna i sądzę, że poczytać ją warto. Wyrażam najgłębsze przekonanie, Wysoka Izbo, iż, z dyskusji to wynika, Wysoka Izba nie podzieli poglądu pana posła Stryjewskiego, że zmarnowaliśmy ten czas, i że nie odrzuci tej ustawy. Natomiast oczywiście wnioski, które pan poseł był uprzejmy dzisiaj zgłosić, będziemy rozpatrywać w komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt ustawy do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Złożono także wniosek o odrzucenie ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali (druk nr 1297).</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pana Marka Kossowskiego w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali przekazała ministrowi właściwemu ds. gospodarki kompetencje ministra właściwego ds. skarbu państwa w odniesieniu do hut i towarzystwa finansowego Silesia spółka z o.o. Jednocześnie prywatyzacji hut oraz Polskich Hut Stali SA dokonywał minister właściwy ds. skarbu państwa. Obecnie najważniejszym zadaniem jest prywatyzacja Polskich Hut Stali oraz hut realizujących program restrukturyzacji. Wiąże się z tym również proces udostępniania akcji uprawnionym pracownikom. Dlatego celowe jest przekazanie sprawowania nadzoru właścicielskiego nad akcjami, w posiadaniu których jest skarb państwa, ministrowi właściwemu ds. skarbu państwa. Zostanie to uzyskane przez uchylenie dotychczasowego przepisu art. 21 oraz art. 22 ust. 2. Jednocześnie jest konieczne, aby minister właściwy ds. skarbu państwa wykonywał od dnia wejścia ustawy w życie uprawnienia skarbu państwa jako akcjonariusz Polskich Hut Stali; reguluje to postanowienie art. 2 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Przyjęcie przez ministra właściwego ds. skarbu państwa uprawnień jako akcjonariusza Polskich Hut Stali wynika również z konieczności wyrażenia przez niego zgody na czynności związane z uregulowaniem zobowiązań hut wobec Agencji Rozwoju Przemysłu SA, o których mowa w art. 13 ust. 4 ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. I to z kolei reguluje przepis art. 1 pkt 2 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, minister właściwy ds. gospodarki mógł powierzyć zarządzanie Polskimi Hutami Stali podmiotowi wyłonionemu w drodze przetargu. Celowe jest zatem, by uprawnienie to przysługiwało obecnie ministrowi właściwemu ds. skarbu państwa, który będzie wykonywał w imieniu skarbu państwa uprawnienia akcjonariusza Polskich Hut Stali, co z kolei ureguluje przepis art. 1 pkt 7 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Prowadzony proces restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali wskazał na konieczność pogłębienia procesu restrukturyzacji zatrudnienia w hutach. Przyjęta przez Radę Ministrów w dniu 5 listopada 2002 r. modyfikacja programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali przewidziała uwzględnienie w budżecie państwa na lata 2004–2006 kwoty w łącznej wysokości 70 mln zł, z przeznaczeniem na restrukturyzację zatrudnienia. Dlatego też jest zasadne wydłużenie okresu obowiązywania przepisów rozdziału 3: Restrukturyzacja zatrudnienia w hutach, ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali do końca okresu restrukturyzacji, to jest do końca 2006 r. Celowe jest również, aby przepisy art. 18 ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali obowiązywały tylko do końca okresu przyznawania dotacji na restrukturyzację zatrudnienia. Proponowane zmiany w art. 1 pkt 8 projektowanej ustawy regulują te sprawy.</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Ponadto zmiana ustawy uwzględnia inne, o mniejszej randze kwestie związane z procedurą wszczynania i umarzania postępowania oddłużeniowego, stosowania instrumentów osłonowych czy zasad powoływania nowych członków zarządów hut.</u>
<u xml:id="u-102.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">I tak, po pierwsze, w procesie restrukturyzacji prowadzonej na podstawie programu zaakceptowanego przez ministra właściwego ds. gospodarki mogą zaistnieć okoliczności zmuszające przedsiębiorców do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Po ogłoszeniu upadłości, zgodnie z przepisami art. 9 ust. 3 ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, następuje umorzenie postępowania oddłużeniowego z mocy prawa. Objęte restrukturyzacją zobowiązania wraz z odsetkami stają się wymagalne. Celowe jest więc stwierdzenie wygaśnięcia decyzji akceptującej program restrukturyzacji, gdyż w momencie ogłoszenia upadłości przez właściwy sąd program ten nie będzie realizowany. Proponowana zmiana w art. 1 pkt 1 uszczegółowia ten zapis.</u>
<u xml:id="u-102.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Po drugie, dotychczasowe brzmienie art. 15 uniemożliwiało osobom zwalnianym z huty albo z Polskich Hut Stali uzyskanie odprawy pieniężnej, o której mowa w art. 8 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Ograniczenie to nie było zasadne w stosunku do osób, które traciły pracę w wyniku upadłości przedsiębiorcy i mogły skorzystać tylko i wyłącznie z jednorazowego szkolenia. Proponowana zmiana uszczegóławia te przepisy, umożliwiając tym osobom uzyskanie należnej im na podstawie odrębnych przepisów odprawy pieniężnej, zależnej od stażu pracy. Jednocześnie wyłącza możliwość wypłacania tej odprawy osobom, które korzystają z kontraktu szkoleniowego i odprawy warunkowej.</u>
<u xml:id="u-102.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">I po trzecie, wprowadzenie przepisów w art. 18, w szczególności umożliwiających ministrowi właściwemu do spraw gospodarki wpływ na zatrudnienie pracowników w hutach otrzymujących dotacje z budżetu na dofinansowanie redukcji zatrudnienia, uniemożliwiało wymianę kadry kosztem środków publicznych. Jednakże, jak pokazało dotychczasowe doświadczenie, w hutach następowała wymiana członków zarządu. Uchwały w tym zakresie zgodnie ze statutami są podejmowane przez rady nadzorcze oraz walne zgromadzenia. W tym przypadku jest bezcelowe, aby dodatkowo minister właściwy do spraw gospodarki potwierdzał te decyzje swoją zgodą. Przepis art. 1 pkt 4 projektu ustawy uszczegóławia to zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-102.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Proponujemy, aby ustawa weszła w życie po 14 dniach od dnia jej ogłoszenia. Ten czas powinien pozwolić na przekazanie dokumentów i obowiązków między ministrami do spraw gospodarki i do spraw skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-102.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Chciałbym poinformować również Wysoką Izbę, że przedłożony projekt ustawy został skonsultowany z organizacjami związkowymi oraz Związkiem Pracodawców Przemysłu Hutniczego. Jeżeli chodzi o skutki finansowe dla sektora finansów publicznych, wynoszą one 70 mln zł w latach 2004–2006. Jeżeli chodzi o wpływ ustawy na rynek pracy, będzie on polegał na zmniejszeniu zatrudnienia w restrukturyzowanych hutach o ponad 4 tys. osób, które zostaną zwolnione z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Da to jednocześnie możliwość - sanowanie sektora hutniczego i doprowadzenie go do rentowności, do funkcjonowania z dobrym wynikiem ekonomicznym - budowania miejsc pracy w przedsiębiorstwach okołohutniczych.</u>
<u xml:id="u-102.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Wnoszę do Wysokiej Izby o przyjęcie przedłożonego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Joannę Grobel-Proszowską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełJoannaGrobelProszowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! W imieniu klubu SLD mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali zawartego w druku nr 1297.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#PosełJoannaGrobelProszowska">Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali weszła w życie 21 października 2001 r. W zasadniczej mierze nowelizacja, którą mamy zamiar rozpatrzyć, dotyczy przekazania ministrowi właściwemu do spraw skarbu państwa możliwości sprawowania nadzoru właścicielskiego nad hutami realizującymi program naprawczy i wydłużenia okresu obowiązywania przepisów regulujących proces restrukturyzacji zatrudnienia. Zgodnie właśnie z dokumentem, jaki przyjęła Rada Ministrów, ten okres powinien być wydłużony do roku 2006. Z przekazaniem nadzoru właścicielskiego wiąże się zarówno proces udostępniania akcji uprawnionym pracownikom, jak i wykonywanie uprawnień skarbu państwa jako akcjonariusza Polskich Hut Stali SA.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#PosełJoannaGrobelProszowska">Prowadzony proces restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali wskazał na konieczność pogłębienia procesu restrukturyzacji zatrudnienia w hutach. Przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 10 stycznia 2003 r. dokument „Restrukturyzacja i rozwój hutnictwa żelaza i stali w Polsce do roku 2006” przewiduje uwzględnienie w budżecie państwa na lata 2004–2006 kwoty w łącznej w wysokości 70 mln zł z przeznaczeniem na restrukturyzację zatrudnienia. Dlatego też zaproponowano w nowelizacji wydłużenie okresu obowiązywania przepisów rozdziału 3 - Restrukturyzacja zatrudnienia w hutach - ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali do końca okresu restrukturyzacji, tj. do końca roku 2006.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#PosełJoannaGrobelProszowska">Dodatkowym aspektem społecznym proponowanej ustawy jest zmiana brzmienia art. 15 ust. 4, polegająca na umożliwieniu wypłacania odpraw, tak jak powiedział pan minister, pracownikom zwalnianym z huty albo z PHS SA zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Proponowana zmiana umożliwia tym osobom uzyskanie należnej im na podstawie odrębnych przepisów odprawy pieniężnej zależnej od stażu pracy. Z przykrością z tej trybuny stwierdzam, że w dokumencie przedstawionym i zatwierdzonym w Brukseli przez Ministerstwo Skarbu Państwa, w programie restrukturyzacji obowiązującym polskie huty stali i inne huty zgodnie z zarządzeniem z dnia 5 stycznia 2003 r., jak również dotyczącym restrukturyzacji zatrudnienia, według rozdziału 3 tej ustawy, nie znalazła się Huta Stalowa Wola. To mówię nie w imieniu klubu, tylko jako Joanna Proszowska. A w imieniu klubu wnoszę o przekazanie projektu ustawy do sejmowej Komisji Skarbu Państwa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Tomasza Szczypińskiego, występującego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełTomaszSzczypiński">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt wygłosić oświadczenie w imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej związane z projektem ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, przekazanym przez rząd w druku nr 1297.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#PosełTomaszSzczypiński">Wysoka Izbo! Panie Marszałku! Otrzymany dokument mówi o technicznej stronie prowadzonego procesu dotyczącego programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Zdaję sobie sprawa z tego, że przyjęty przez rząd 10 stycznia dokument „Restrukturyzacja i rozwój hutnictwa żelaza i stali w Polsce do roku 2006” nadałby tej dyskusji walor najciekawszej merytorycznej dyskusji dotyczącej rzetelności, wiarygodności projektu i programu restrukturyzacji, na który niewątpliwie oczekują zagubieni pracownicy hutnictwa, którzy nie wiedzą, jakie będą ich losy. Ten projekt ustawy, który dzisiaj rozpatrujemy, nie dotyczy tego zagadnienia i nie będę o tym w tej chwili mówił. Zmiana proponowana w tej ustawie dotyczy tylko i wyłącznie tego, jak rząd wyobraża sobie skuteczniejsze działania i lepsze wdrażanie pewnych programów.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#PosełTomaszSzczypiński">Są dwie zasadnicze zmiany. Pierwsza zmiana mówi o przedłużeniu okresu obowiązywania ustawy dotyczącej zatrudnienia, jego restrukturyzacji do końca roku 2006. Jednocześnie również przepisy art. 18 ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali obowiązywać będą tylko do końca okresu przyznawania dotacji na restrukturyzację zatrudnienia. Zatem zmiana ta dotyczy spraw związanych z obowiązywaniem pewnych ustaleń, które są w ustawie o restrukturyzacji hutnictwa i stali.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#PosełTomaszSzczypiński">Zmiana zasadnicza, jak mówił pan minister, dotyczy natomiast sprawowania nadzoru właścicielskiego nad hutami. Teraz mamy taką sytuację, w której prywatyzację prowadzi minister skarbu, natomiast nadzór właścicielski wedle ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali sprawuje minister gospodarki. Zasadnicza zmiana w tym projekcie ustawy polega na przyjęciu tych uprawnień przez ministra skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#PosełTomaszSzczypiński">Z tego wynikają pewne konsekwencje dotyczące technicznych działań związanych z regulowaniem zobowiązań wobec Agencji Rozwoju Przemysłu oraz tego, żeby minister skarbu również przejął do ministra gospodarki możliwość przekazywania podmiotowi wyłonionemu w drodze przetargu zarządzania np. Polskimi Hutami Stali SA.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#PosełTomaszSzczypiński">Te dwie zmiany, jak już widać z samego ich opisu, mają charakter związany z wdrażaniem, z odpowiedzialnością, z nadzorem właścicielskim.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#PosełTomaszSzczypiński">Natomiast przy okazji wprowadza się jeszcze trzy zmiany, które wynikają, jak rozumiem, z wdrażania ustawy od czasu, kiedy została ona przyjęta przez Sejm w 2001 r. Dotyczą one akceptacji programu przez ministra właściwego do spraw gospodarki. W sytuacji ogłoszenia upadłości huty, w momencie ogłoszenia przez właściwy sąd upadłości program nie jest realizowany. Zmiana wprowadzana w art. 1 pkt 1 uszczegóławia zapis, aby nie było potrzeby stwierdzania, ogłaszania, że minister właściwy do spraw gospodarki stwierdza wygaśnięcie decyzji, o której mowa w ust. 1, czyli decyzji restrukturyzacyjnej. Są też sprawy związane z brzmieniem art. 15, dotyczące odprawy pieniężnej. Jest tu doprecyzowanie sytuacji. Ta zmiana uszczegóławia przepisy, które będą umożliwiały osobom uzyskanie należnej im na podstawie odrębnych przepisów odprawy pieniężnej, zależnej od stażu pracy, czyli zgodnej z ustawą o zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#PosełTomaszSzczypiński">Mamy nadzieję, że te instrumenty, które rząd proponuje, będą mogły służyć lepszemu wdrażaniu programu restrukturyzacji, aczkolwiek istota problemu społecznego, gospodarczego tkwi w tym programie, o którym w tych zmianach nie ma mowy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Pawła Poncyljusza występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość chciałbym wygłosić oświadczenie na temat zawartego w druku nr 1297 projektu ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#PosełPawełPoncyljusz">Po pierwsze, zastanawia determinacja i bardzo szybkie tempo prac nad tym projektem. Ledwo mamy datę 5 lutego w tym druku, a już mamy pierwsze czytanie. Z jednej strony należy przyznać z szacunkiem, że to tempo godne sprawnej koalicji. Natomiast obawiam się, że są tego trochę inne przesłanki, niż byśmy sobie tego życzyli i niż życzą sobie i oczekują hutnicy w wielu hutach, m.in. na Śląsku, gdzie, jak wiemy, sytuacja nie jest najlepsza. Sam projekt tej ustawy - przesunięcie nadzoru nad całą branżą z ministerstwa gospodarki do ministerstwa skarbu nie budzi naszych wątpliwości i zastrzeżeń, nie dość tego, wydaje się to logiczne, o czym mówił pan minister, mówiła pani, moi koledzy posłowie. Co do tego nie ma wątpliwości, że jest to dobre rozwiązanie, że służy to tej branży i że porządkuje pewne kwestie związane z tym, że gdzie indziej są akcje, udziały i nadzór właścicielski, a inne ministerstwo się tym zajmuje. W związku z tym klub Prawa i Sprawiedliwości nie będzie przeciwny idei przesunięcia całej branży hutnictwa żelaza i stali z jednego resortu do drugiego. Jednak zmiany te dziwnym przypadkiem zbiegają się z roszadami w rządzie, z roszadami w obu tych akurat ministerstwach. Takim dziwnym trafem w momencie, kiedy pan minister Szarawarski zostaje odwołany z resortu gospodarki, gdzie też miał swój udział w pracach dotyczących hut i opiece nad nimi, dzisiaj pan minister Szarawarski jest w Ministerstwie Skarbu Państwa i okazuje się, że już trzeba szybciutko przekazać huty znowu w ręce pana ministra Szarawarskiego, tyle tylko że w Ministerstwie Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#PosełPawełPoncyljusz">Można by powiedzieć, że cała ta ustawa to jest lex Szarawarski. A może trzeba by się pokusić o przygotowanie takiego hasła, może poprawki w ogóle w ustawie: polskie huty zawsze z ministrem Szarawarskim. I to by było całkiem dobrym rozwiązaniem. Pan minister Szarawarski mógłby równie dobrze zostać sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury - tam też byśmy posłali hutnictwo. Tam by się również dobrze spisał i zaopiekował hutnikami, ich problemami. Myślę, że to jest też ciekawy postulat skierowany do pana premiera Millera. Gdyby znowu jakiś nowy odcinek proponował panu ministrowi, to byle tylko o hutach nie zapomniał, o tym, że pan minister Szarawarski jest specjalistą od tych rzeczy.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#PosełPawełPoncyljusz">Zastanawiając się nad sektorem hutnictwa i holdingiem PHS, trzeba pamiętać o tym, że pan minister Szarawarski do niedawna był również przewodniczącym komisji offsetowej zajmującej się wielkim przetargiem na samolot wielozadaniowy. I PHS pojawił się tam również w ramach oferty. Dzisiaj, jak rozumiem, premier przełknął już gorzką pigułkę wizyty w Stanach Zjednoczonych. Poza tym, że został poklepany po plecach przez paru czołowych polityków Stanów Zjednoczonych, to nic z tego więcej nie wynikło. Ale, jak rozumiem, pan minister Szarawarski zadba o to, żeby przynajmniej PHS został w ramach tego pakietu offsetowego zaproponowany.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#PosełPawełPoncyljusz">Obawiam się tylko, że jak wielką klapą, przynajmniej na dzień dzisiejszy, była cała komisja offsetowa i przewodnictwo pana ministra Szarawarskiego w tejże komisji, tak wielką klapą skończy się prywatyzacja i nadzieje, że US Steel będzie posiadaczem większościowych udziałów w holdingu PHS.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#PosełPawełPoncyljusz">Wiemy o problemach hutników na Śląsku, którzy dzisiaj dostają tylko i wyłącznie drobne zaliczki zamiast pensji. To też nie za dobrze świadczy o panu Szarawarskim. Mam nadzieję, że będzie to przesłanka do tego, aby minister skarbu pan Cytrycki mocno zastanowił się, kto za sprawę hutnictwa będzie w ministerstwie skarbu odpowiadał.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#PosełPawełPoncyljusz">Jak rozumiem, pan minister Kossowski się żegna jako pracownik resortu gospodarki z problemami hutnictwa, natomiast chciałbym, żeby jako przedstawiciel rządu przyjął do wiadomości, że może czas na to, aby hutnictwem ktoś inny się w rządzie zajął. Może by z tego był większy pożytek, a pracownicy hut, hutnicy, w końcu odnaleźliby się w przyszłości, znaleźliby szanse na przyszłość dla siebie w tej branży. Może jest ktoś lepszy w rządzie od pana ministra Szarawarskiego, kto by był w stanie hutnictwu rzeczywiście pomóc.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#PosełPawełPoncyljusz">Panie marszałku, bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zenona Tymę, występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełZenonTyma">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Projekt ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali przyjąłem z mieszanymi uczuciami, bo w swojej istocie sprowadza się on do przekazania ministrowi właściwemu do spraw skarbu państwa nadzoru właścicielskiego nad hutami w realizacji programu naprawczego tak naprawdę sprowadzającego się do restrukturyzacji zatrudnienia, czyli znacznego zmniejszenia zatrudnienia i likwidacji hut przez upadłość.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PosełZenonTyma">W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej zapytuję: Co wprowadzają zmiany do ustawy? W art. 7 proponuje się dodatkowy pkt 7, który stanowi, że z dniem ogłoszenia upadłości huty albo PHS SA minister właściwy do spraw gospodarki stwierdzi wygaśnięcie decyzji dotyczącej zatwierdzonego programu naprawczego huty. Ustawa nie precyzuje, w jaki sposób minister gospodarki stwierdza wygaśnięcie decyzji, czy inną decyzją, oświadczeniem itp. Czy takie stwierdzenie ministra jest w ogóle potrzebne? Czy nie można zapisać w ustawie, że z chwilą ogłoszenia upadłości huty następuje wygaśnięcie decyzji ministra do spraw gospodarki zatwierdzającej program naprawczy huty? Obawiam się, że mieli rację ci, którzy po uchwaleniu ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali twierdzili, że jest to początek końca polskiego hutnictwa.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#PosełZenonTyma">W projekcie o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali proponuje się w art. 18 po ust. 2 dodać ppkt 2a w brzmieniu: „Zgoda, o której mowa w ust. 2, nie jest wymagana w przypadku zatrudnienia prezesa zarządu i innych członków zarządu”. Oznacza to, że zgoda właściwego ministra do spraw gospodarki wymaga zatrudnienia nowych pracowników o specjalistycznych kwalifikacjach, a nie prezesa i członków zarządu. Rodzi się pytanie, czy prezes i członek zarządu nie musi posiadać specjalistycznych kwalifikacji. Czy bez tych kwalifikacji można dobrze kierować firmą? A może chodzi tu o to, żeby tak było; wtedy huty szybciej upadną. Minister gospodarki zawsze może powiedzieć, że nie miał wpływu na skład zarządu huty. Taki wpływ będzie miał właściwy minister skarbu państwa, który będzie wykonywał w imieniu skarbu państwa uprawnienia akcjonariusza Polskich Hut Stali SA. Uważam, że minister skarbu państwa wykonuje w imieniu skarbu państwa uprawnienia akcjonariusza Polskich Hut Stali SA i decydując o zatrudnieniu członków zarządu huty, winien to czynić w porozumieniu z właściwym ministrem do spraw gospodarki, który opracował i zatwierdził program restrukturyzacji dla hut.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#PosełZenonTyma">Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że restrukturyzacja zatrudnienia w polskich hutach będzie skutkować zwolnieniem z przyczyn zakładu pracy ok. 4100 osób, a według danych „Gazety Wyborczej” - 4667 osób. Ta sama gazeta podaje, że moce produkcyjne spadną w latach 2002–2006 o 686 tys. ton wyprodukowanej stali. Zadaję pytanie, ilu pracowników odejdzie z hut, korzystając z tzw. pakietu i jaka będzie łączna liczba bezrobotnych hutników.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#PosełZenonTyma">Rząd założył, że na proces restrukturyzacji zatrudnienia, tj. zwolnienia, budżet państwa wyda w latach 2003–2006 łącznie 97 mln zł, w tym w latach 2004–2006 - 70 mln zł. W mojej ocenie jest to kwota niewspółmierna do potrzeb i zakładanych efektów. Wiemy, ile kosztowała restrukturyzacja zatrudnionych w górnictwie, a problem pozostał. Nie potrafiliśmy uratować polskich stoczni, chociaż założenia i deklaracje były optymistyczne. Na restrukturyzację finansową hut objętych programem potrzebne będzie co najmniej 3,3 mld zł, z czego dla Polskich Hut Stali SA - ok. 3,1 mld zł, a „na już” na realizację programu IACS potrzeba od 3 do 5 mld zł. Obawiam się, że tych środków nie ma, a to oznacza fiasko restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#PosełZenonTyma">Najwyższy czas, aby na forum parlamentu odbyła się poważna debata nad przyszłością polskiej gospodarki, aby powiedzieć sobie prawdę o tym, jak jest i o czekających nas zagrożeniach oraz podjąć działania porządkujące polską gospodarkę. Wykorzystajmy w tym celu potencjał intelektualny i twórczy wszystkich ludzi uczciwych, polskich uczonych, specjalistów, praktyków, ludzi pracy, a efekty będą na pewno wymierne.</u>
<u xml:id="u-111.6" who="#PosełZenonTyma">Klub Parlamentarny Samoobrona RP swoim działaniem troszczy się o wszystkie grupy zawodowe, nie tylko o samych rolników. Nasz niepokój jest w pełni uzasadniony sposobami i metodami procesów restrukturyzacyjnych, jakie mają miejsce w naszym kraju i z tytułu których najbardziej cierpią pracownicy spychani w otchłań bezrobocia, nędzy i biedy. Nie pozwólmy, aby następna grupa społeczna - hutników podzieliła los górników, rolników, stoczniowców czy innych grup społecznych. Poprzemy każdą inicjatywę, która w sposób oczywisty poprawi byt społeczeństwa polskiego. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-111.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zygmunta Wrzodaka występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PosełZygmuntWrzodak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiam stanowisko Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin w sprawie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Chodzi o zmianę tej ustawy zaproponowaną przez rząd, polegającą przede wszystkim na tym, że zmienia się właściciela hutnictwa, czyli Polskich Hut Stali, przerzuca się odpowiedzialność z ministra gospodarki na ministra skarbu państwa. Chyba dla Wysokiej Izby jest jasne, o co tu chodzi. Jeżeli taki majątek, jak Polskie Huty Stali, trafi do skarbu państwa, do Ministerstwa Skarbu Państwa, to przecież chodzi o to, żeby ten majątek jak najszybciej sprzedać, o czym zresztą donoszą różne gazety, które są dobrze poinformowane w sprawie sprzedaży Polskich Hut Stali.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#PosełZygmuntWrzodak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polskie hutnictwo jest ewidentnie położone na ołtarzu Unii Europejskiej, ponieważ to Unia Europejska, to Bruksela wskazuje palcem, ile mamy produkować stali, jakbyśmy, co nie daj Boże, weszli do Unii Europejskiej, aby Polacy nie byli konkurencją dla hutnictwa w ramach Unii Europejskiej. Te rozkazy płynące z Brukseli realizują odpowiedni urzędnicy, za zgodą rządu. Jest to poddańcza polityka gospodarcza realizowana przez kolejny rząd. Polskie huty, niektóre bardzo nowoczesne, wydały wiele pieniędzy na inwestycje, mogłyby być rzeczywiście konkurencją, mogłyby rocznie produkować nawet 12–15 mln ton stali. Niestety, ktoś z zewnątrz tego zabrania. Dlatego cała procedura, procedura gospodarcza, można ją tak nazwać, przez wiele lat prowadziła do tego, żeby sztucznie zadłużać polską gospodarkę, w tym szczególnie polskie huty - efekt ma być taki, że niektóre rokują nadzieję - w których można produkować rocznie około 4,5–4,8 mln ton stali rocznie, bo tak każe Unia Europejska, i Polaków wysłać na bezrobocie. Za 93 mln zł w latach 2003–2006 z polskiego budżetu mają być wyasygnowane pieniądze, żeby Polacy nie mieli pracy. Czyli Polska traci dwukrotnie: raz, że musi ponieść konsekwencje finansowe związane z odprawami, traci również rynki i traci piękny majątek.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#PosełZygmuntWrzodak">Wiadomo, że wokół Polskich Hut Stali kręci się wiele firm, które chcą, jak przejdą do ministra skarbu państwa, kupić Polskie Huty Stali. Polski budżet oddłuży PHS na kwotę rzędu około 3,1 mld zł i, co tu ukrywać, Hindusi już są bardzo zaawansowani w tzw. prywatyzacji Polskich Hut Stali, chcą zainwestować 2,2 mld zł. Znowu taka inwestycja jak w przypadku polskich banków, czyli sprzedać tanio, dopłacić i stracić.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#PosełZygmuntWrzodak">Kwestia wyceny Polskich Hut Stali. Chciałem, panie ministrze, spytać, kto ją robił? Czy jest taka wycena? Czy nie zapomniano o wartości nieruchomości, jakie posiadają huty, żeby nie było znowu takiej afery, jak z Domami Towarowymi „Centrum” czy ze Stoenem. Pracę stracić może kilka tysięcy hutników, a całe otoczenie wokół hut, kooperanci, to jest trzy razy więcej; czyli bezrobocie wzrasta. I o tamtych zatrudnionych pracownikach się nie pamięta. Te małe firmy kooperujące z hutami praktycznie nie łapią się na tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#PosełZygmuntWrzodak">Chcę przypomnieć, panie ministrze, że ci Hindusi, którzy tak bardzo się kręcą i mają wielu sprzymierzeńców w różnych ministerstwach, już restrukturyzowali huty w Rumunii, a właśnie doświadczenia pracowników rumuńskich są złe, tragicznie złe. Nie liczy się tak naprawdę pracownik, liczy się bezwzględny zysk.</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#PosełZygmuntWrzodak">Nowy właściciel PHS, czy to będą Amerykanie, czy nawet Hindusi, czy Arcelor, europejski, czy niemiecki Thyssen, może przejąć zamówienia offsetowe, czyli ma zagwarantowaną produkcję i zbyt.</u>
<u xml:id="u-113.7" who="#PosełZygmuntWrzodak">Po ewentualnym wejściu do Unii Europejskiej nasze huty stracą szanse eksportu do USA, bo przecież Amerykanie chronią swój rynek przed napływem stali, szczególnie stali z krajów Unii Europejskiej. A co z pozostałymi hutami, jak np. Jedność, Częstochowa, Łaziska i wiele innych, które praktycznie będą powoli znikać z polskiej gospodarki? Huta Łaziska jest sztucznie niszczona przez dostawcę energii, właściciela z państwa szwedzkiego, państwo szwedzkie to kupiło, energetykę śląską; jest jedna huta w Szwecji, która produkuje wysokiej skali żelazostopy, Huta Łaziska jest konkurencją dla nich, trzeba ich po prostu od strony energetycznej niszczyć. I to się odbywa. Dlaczego jedna z Polek, która wyraziła chęć kupna Huty Ostrowiec, nie może kupić tej huty, ponieważ decyzja jest nie w rękach polskich, tylko zupełnie poza granicami naszego kraju? Czyli Polacy nie mogą być właścicielami majątku, w tym hut, tylko ktoś obcy.</u>
<u xml:id="u-113.8" who="#PosełZygmuntWrzodak">Prywatyzacja i sprzedaż Polskich Hut Stali może być gwoździem do trumny dla polskiego przemysłu stoczniowego. Czy inwestor, w tym m.in. hinduski LNM - Ispat, nie zrobi czasami w magazynach w hutach polskich hurtowni i będzie podwykonawcą, monopolistą na polskim rynku stali? - i ceny wyrobów hutniczych znacznie wzrosną. Cała prywatyzacja i sprzedaż polskich hut będzie ewidentnie ze szkodą dla polskich zakładów, jeżeli będą, energetycznych, jak również i dla górnictwa. Wpłynie to na gospodarkę bardzo negatywnie.</u>
<u xml:id="u-113.9" who="#PosełZygmuntWrzodak">Liga Polskich Rodzin nie wyrażała i nigdy nie wyrazi zgody na taką prywatyzację, na takie wywłaszczanie Polaków z polskiego majątku. My jesteśmy za własnością, ale nie za pozbywaniem się takich dobrych gałęzi przemysłu, jak np. Polskie Huty Stali.</u>
<u xml:id="u-113.10" who="#PosełZygmuntWrzodak">Ta nowelizacja ustawy służy tylko temu, aby jak najszybciej przekazać do ministra skarbu państwa i upłynnić majątek. Uważamy, że trzeba o polskie hutnictwo zadbać, wspomóc je tak - już kończę, panie marszałku - żeby Polacy mieli pracę i mieli własność; tak żeby można było być konkurencyjnym na rynkach światowych. To można zrobić poprzez odpowiednią politykę finansową i gospodarczą.</u>
<u xml:id="u-113.11" who="#PosełZygmuntWrzodak">Liga Polskich Rodzin składa wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu tej nowelizacji ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-113.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Ryszarda Pojdę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy przedstawiam oświadczenie na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Nowelizacja tej ustawy w zasadzie zmienia właściwość sprawowania nadzoru właścicielskiego nad hutami realizującymi program naprawczy, jak też wydłuża okres obowiązywania projektów przepisów regulujących proces restrukturyzacji zatrudnienia. W projekcie ustawy o zmianie przedmiotowej ustawy uprawnienia właścicielskie dotyczące prywatyzacji hut, sprawowania nadzoru nad akcjami przekazuje się z Ministerstwa Gospodarki do Ministerstwa Skarbu Państwa. Takie przekazanie kompetencji potwierdza też konieczność wyrażania przez ministra do spraw skarbu państwa zgody na czynności związane z uregulowaniem zobowiązań wobec Agencji Rozwoju Przemysłu SA, jak też przejmuje on uprawnienia dotyczące możliwości zlecania zarządzania spółkom PHS SA przez podmiot wyłoniony w trakcie przetargu.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PosełRyszardPojda">Zmiany dotyczące restrukturyzacji zatrudnienia zawarte w art. 1 ust. 4 wymagają przedyskutowania w komisjach sejmowych. W naszej ocenie zapis ten wymaga przeredagowania, bo może powodować zaniechania co do możliwości wykorzystania zawartej w art. 24 delegacji umożliwiającej powierzenie zarządzania spółką PHS SA podmiotowi wyłonionemu w drodze przetargu lub w przypadku pozostałych hut w drodze konkursów na prezesa zarządu.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#PosełRyszardPojda">Pozostałe zmiany dotyczące restrukturyzacji zatrudnienia uznajemy za uzasadnione, bo wydłużają okres restrukturyzacji zatrudnienia do końca 2006 r. oraz zmieniają warunki zwolnienia dla pracowników z upadłych hut poprzez możliwość skorzystania przez nich z odprawy pieniężnej. Uregulowania te zgodne są z przyjętą przez Radę Ministrów w dniu 10 stycznia 2003 r. zmodyfikowaną wersją programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, uzgodnioną z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy jest za przekazaniem projektu ustawy do dalszych prac w komisjach sejmowych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-115.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Następujący posłowie wyrazili chęć zadania pytania: pan poseł Grzegorz Dolniak, pani posłanka Krystyna Skowrońska, pan poseł Piotr Mateja, pani posłanka Maria Nowak, pan poseł Przemysław Gosiewski i pan poseł Stanisław Dulias.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chciałem zapytać, czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zapisać się do zadania pytania?</u>
<u xml:id="u-116.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-116.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do zadania pytania.</u>
<u xml:id="u-116.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">I proszę o zabranie głosu pana posła Grzegorza Dolniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełGrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Chciałem zapytać o polskie huty stali, o koncern PHS. Jeszcze w ubiegłym roku minister Szarawarski wspominał o tym, że oferty sprzedaży wysłano do 12 gigantów światowych produkcji stali. Jak donosi prasa na dzień dzisiejszy, a z tego, co wiem to przyjmowanie ofert miało zakończyć się na dzień 10 lutego, wpłynęło 5 ofert. Czy pan to potwierdza, czy nie?</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#PosełGrzegorzDolniak">Drugie pytanie. Chciałem nawiązać do tragicznej jednak sytuacji, panie ministrze, Huty Jedność i osób tam zatrudnionych. Jeszcze w grudniu ub.r. minister Szarawarski informował, że do końca 2002 r. banki będą mogły zdecydować o wznowieniu finansowania budowy Walcowni Rur Jedność w Siemianowicach Śląskich. Dokończenie tej budowy i uruchomienie walcowni miało być szansą na przetrwanie dla upadającej Huty Jedność. Co również z pomysłem stworzenia grupy producentów rur w Polsce, w którym jednym z inwestorów byłoby Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo? Grupę miałyby tworzyć huty Jedność, Ferum, Batory i Andrzej oraz Walcownia Rur Jedność. Udział PGNiG w tym przedsięwzięciu jest o tyle zasadny, że z jednej strony PGNiG jest dostawcą gazu, a z drugiej strony odbiorcą rur. Czy nie byłaby to szansa dla Siemianowic Śląskich w aspekcie zarówno istniejącej huty, jak i budowanej walcowni? Czy wreszcie nie można byłoby sprokurować podobnej procedury, jak w przypadku PHS, a więc najpierw konsolidować, restrukturyzować, a na samym końcu sprzedawać całość jako koncern? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie ministrze, mam taką propozycję, żeby pan minister odpowiedział na wszystkie pytania, ale na te, które wykraczają poza zakres tej ustawy, na piśmie, ponieważ państwo posłowie pytacie o co tylko chcecie, ale debatujemy nad konkretnym projektem ustawy i proponuję, żeby z trybuny sejmowej pan minister odpowiedział na pytania dotyczące ustawy, natomiast na wszystkie inne pytania, zgodnie z życzeniem państwa posłów, pisemnie.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Postaram się tak sformułować pytania, aby one mieściły się w temacie zmiany ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Chciałabym zapytać pana ministra, który, rozumiem, zdawał będzie właścicielstwo nad polskimi hutami żelaza i stali, jak w zakresie obejmowanych kompetencji minister skarbu będzie wykonywał funkcje organu właścicielskiego, skoro założono, że na restrukturyzację hutnictwa na lata 2004–2006 przeznaczona jest kwota 70 mln zł. Rozumiem, że to jest zgodne z programem restrukturyzacji polskich hut stali, niemniej jednak poza tym programem znalazła się Huta Stalowa Wola i jak będzie w tym przypadku, czy panu ministrowi jest znany program naprawczy, koszty oszacowania wdrożenia programu naprawczego, no i rzecz najbardziej bolesna, to jest potrzeba restrukturyzacji, czyli zmniejszenia zatrudnienia. Jest to rzecz bardzo istotna i wydaje mi się, że chociaż pytanie w pewnym zakresie wykracza poza porządek obrad, niemniej jednak jest ważne.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">W kontekście tego rozwiązania, jakie jest stanowisko ministra skarbu jako organu właścicielskiego w sprawie kontyngentów dotyczących importu stali z zagranicy, czyli ograniczania możliwości w przypadku importu takich rodzajów stali, których nie produkujemy w kraju, ich wpływu na rynek produkcji i na możliwości tworzenia miejsc pracy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Piotra Mateję.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełPiotrMateja">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PosełPiotrMateja">Panie Marszałku! Mam pytanie do przedstawiciela rządu. Czy zmiany w ustawie związane z przejęciem uprawnień przez Ministerstwo Skarbu Państwa są związane z awansem pana ministra Szarawarskiego z Ministerstwa Gospodarki do Ministerstwa Skarbu Państwa? Czym różnią się właściwie restrukturyzacje górnictwa i hutnictwa? Dlaczego tu nadzór sprawuje minister gospodarki, a tu akurat minister skarbu państwa? To jakiś brak konsekwencji i logiki. Czy jeżeli pan, panie ministrze, awansuje np. do Ministerstwa Skarbu Państwa, to i reforma górnictwa będzie pilotowana przez Ministerstwo Skarbu Państwa?</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#PosełPiotrMateja">A teraz już bardziej poważnie. Unia Europejska bardzo krytycznie oceniła bezprzetargowe usługi świadczone przez spółki córki na rzecz hut przede wszystkim za wygórowane ceny usług. Przypomnę, że w tych spółkach pracuje ok. 30 tys. osób. Jaki jest program naprawy tego stanu rzeczy? Ilu pracowników straci pracę w tych spółkach w ramach restrukturyzacji? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Marię Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełMariaNowak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Tempo prac nad omawianym tu projektem jest iście ekspresowe i czy można mieć nadzieję, oby się nie skończyło tylko na nadziei, ale czy można przypuszczać, że w równie ekspresowym tempie poprawi się sytuacja polskiego hutnictwa, jeżeli ustawa ta zostanie przyjęta, te proponowane zmiany, ponieważ ciągle słyszymy o restrukturyzacji, o reformie hutnictwa, a hutnictwu jak było źle, jak było źle poszczególnym hutom, pracującym tam hutnikom tak zmian na lepsze nie widać.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PosełMariaNowak">I pytanie drugie, już konkretnie mówiące o tych proponowanych tutaj zmianach. Czy zmiana 7., odnosząca się do art. 24, dotycząca przeniesienia zadań związanych z hutnictwem, które dotychczas były przypisane Ministerstwu Gospodarki, a obecnie są przypisane Ministerstwu Gospodarki i Polityki Społecznej, do Ministerstwa Skarbu Państwa, wpłynie na to, że poprawi się sytuacja pracowników Huty „Jedność” SA? Minister Szarawarski zajmuje się bowiem rozwiązaniem problemu Huty „Jedność”. Człowiek, minister pozostaje ten sam. Czy wprowadzone mechanizmy pozwolą na poprawienie sytuacji i czy pracownicy otrzymają należne im pieniądze za wykonywaną pracę? Myślę, że sytuacja Huty „Jedność” jest znana panu ministrowi. Krótko powiem tak: Czy zmieni to coś dla Huty „Jedność” - konkretnie - na lepsze? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Przemysława Gosiewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Z racji tego, że w uzasadnieniu do projektu znalazły się zapisy dotyczące rządowego programu wsparcia dla hutnictwa, pozwolę sobie w tym zakresie zadać pytanie dotyczące konkretnego miejsca, jakim jest Ostrowiec i Huta „Ostrowiec”. Jest to zakład pracy na terenie mojego okręgu wyborczego. To jest jeden z największych zakładów pracy w województwie świętokrzyskim. Był jednym z największych, bo jest postawiony w stan upadłości. Przypomnę - zapewne te dane są znane panu ministrowi - że pracuje tam ponad 2 tys. ludzi. Jest to jedyne wielkie miejsce pracy w powiecie ostrowieckim. Daje zatrudnienie i utrzymanie, licząc z rodzinami, blisko 10 tys. mieszkańców tego powiatu. Nie ma innego miejsca zatrudnienia dla tych ludzi. W związku z tym pozwolę sobie skierować do pana pytania, bo różne działania, które dotyczyły Huty „Ostrowiec”, są bardzo tajemnicze.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Po pierwsze, czy w ocenie pana ministra fakt prywatyzacji Huty „Ostrowiec” w oparciu o ZOHO, czyli spółkę kontrolowaną przez grupę polityczną rządzącą Ostrowcem Świętokrzyskim, przyspieszył proces upadku Huty „Ostrowiec”? Ta huta już jest bowiem postawiona w stan likwidacji. Czy w ocenie pana ministra proces prywatyzacji w oparciu o tę spółkę i fakt upadku huty spowodował wyłączenie w konsekwencji huty z rządowego programu pomocy publicznej dla hutnictwa, który został ostatnio zatwierdzony przez Komisję Europejską? Chodzi mi w tym pytaniu o to, czy zostały podjęte intencjonalne działania przez władze Ostrowca, których skutkiem mogło być to, że upadek tego zakładu został przyspieszony.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Jakie działania powinny być podjęte, i czy w ogóle są takie możliwe w kontekście ustaleń z Unią Europejską, aby Huta Ostrowiec była objęta pełnym zakresem programu pomocy publicznej dla hutnictwa?</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Kolejne pytanie. Jakie działania zamierza podjąć rząd, aby w sposób efektywny utrzymać te miejsca pracy? Huta jest bowiem postawiona w stan upadku, ale tam jeszcze pracuje ponad 2 tys. osób. Co przewiduje rząd, jakie działania, aby pomóc w odtworzeniu tego zakładu pracy? Czy rząd, resort, który reprezentuje pan minister, zamierza pomóc w szukaniu inwestora dla tego zakładu w związku z tym, że dotychczasowe działania syndyka w tym zakresie, otwarcie ofert, które miało miejsce niedawno, okazały się nieskuteczne? Wszystkie oferty zostały odrzucone i dlatego dzisiaj jest potrzebna bardziej skuteczna pomoc rządu, aby pozyskać inwestora, który będzie mógł odbudować zakład pracy.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Czy w tym kontekście są w ogóle prowadzone rozmowy z jakimiś inwestorami i czy w tym zakresie jest określana sytuacja załogi, pakietu socjalnego? Pracownicy, którzy jeszcze pracują w hucie, są bowiem bardzo zaniepokojeni swoją przyszłością. Czy w tym zakresie nowy inwestor, z którym były prowadzone rozmowy, utrzymałby miejsca pracy?</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Czy są jakieś wyniki kontroli działań, czy Ministerstwa Gospodarki, czy władz miasta Ostrowca, z okresu sprzed upadku huty, prowadzonych przez prokuraturę, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które pozwalają ustalić, kto zawinił, kto przyczynił się do sytuacji, w wyniku której nastąpił upadek huty? I czy w tym zakresie zostały wszczęte jakieś postępowania wobec winnych tych działań i jakie są ich skutki?</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Ostatnie pytanie: jaką rząd zamierza przeznaczyć pomoc socjalną dla pracowników Huty Ostrowiec w przypadku, gdyby nastąpił proces upadku całkowity, ci ludzie straciliby miejsca pracy? Obecnie władze powiatu, władze województwa nie są przygotowane do tego, aby zapewnić pomocą socjalną dla ponad 2 tys. ludzi. Bardzo bym prosił o odpowiedź na te pytania. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Duliasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PosełStanisławDulias">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Pierwsze pytanie dotyczy zmiany terminu realizacji programu restrukturyzacji. Kto jest winny, że poprzednie terminy nie były zrealizowane? Uważam, że każde zadanie czy każdy program powinien być rozliczany, bo od tego powinniśmy zacząć.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PosełStanisławDulias">A teraz przechodzę do konkretnych pytań. Jak ma być wykorzystana pomoc Banku Światowego w wysokości 3300 mln zł w świetle tych zabezpieczonych 70 mln zł na restrukturyzację w naszym budżecie? Czy to jest dalej aktualne, czy nieaktualne? Jeżeli jest aktualne, to wiemy doskonale, że 3300 mln miało być na to, żebyśmy zmniejszyli produkcję. Pierwotnie była mowa o 10%, a 10% produkcji naszej stali to jest wartość co najmniej kilkunastu miliardów złotych. Znowuż, jak to się ma w świetle naszego bardzo dziurawego budżetu?</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PosełStanisławDulias">Kilkakrotnie były zadawane pytania dotyczące Huty Jedność. Chciałbym konkretnie zapytać w tej sprawie: jakie są przyjęte rozwiązania i jak ma być usadowiona Huta Jedność w nowym programie restrukturyzacji?</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#PosełStanisławDulias">I jeszcze dwie huty chcę wymienić, które w tym programie restrukturyzacji powinno się brać pod uwagę: Huta Częstochowa, a także Huta Łabędy, która dobrze funkcjonuje, a ma ograniczać produkcję. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pana Marka Kossowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z tym, że zdecydowana większość pytań, około 90%, dotyczy materii wykraczającej poza sprawy związane z przedłożonym projektem ustawy, zgodnie z sugestią pana marszałka odpowiemy paniom i panom posłom na piśmie. Postaramy się uczynić to możliwie szybko i starannie odnieść się do tych problemów.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Ja może tylko skwitowałbym ogólny klimat tych wypowiedzi, z których wynikało, że polskie hutnictwo jest rzeczywiście w trudnej sytuacji. Państwo wypowiadaliście się z ogromną troską na temat sytuacji poszczególnych hut i całej branży. Ministerstwo Gospodarki czy rząd w ogóle również podziela ten pogląd, stąd program, który został przyjęty i wszelkie działania, które z tym są związane. Natomiast w naszej ocenie nie wynika to z tego, że robimy to, co robimy, tylko z tego, że za późno się to robi, bo gdyby w porę, na początku lat 90. podjęto odpowiednie działania i zrealizowano proces przekształceń branży hutniczej w Polsce, prawdopodobnie sytuacja w tej chwili byłaby dalece inna. Natomiast zaniechano po prostu działań związanych z prywatyzacją, z przekształceniami hutnictwa żelaza i stali w Polsce, doprowadzając rzeczywiście, poprzez zaniechanie podjęcia tych działań, do obecnej sytuacji. Tak że tutaj pewnie zabrakło wyobraźni i odwagi, dlatego że pierwsza ekspertyza ekspertów kanadyjskich, która ukazała się zaraz na początku lat 90., pokazywała konieczność podjęcia działań, które spowodowałyby w rezultacie, że polskie huty i zakłady związane z hutami wyglądałyby w tej chwili zdecydowanie lepiej.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Problemem polskiego hutnictwa żelaza i stali jest przede wszystkim wadliwa struktura produkcji, a to, co produkują polskie huty, jest za mało przetworzone. Doprowadziło to do sytuacji, że w niektórych asortymentach niezbędnych dla polskich przedsiębiorców sprowadzano 70–80% wyrobów z importu, dlatego że polskie huty nie były w stanie dostarczyć tego ze względu na to, że inwestowano w sposób radosny, beztroski, powodując, że ta struktura produkcji jest niedopasowana do potrzeb rynku. Tak więc wszystko to wygląda właśnie w taki sposób. Lawina zobowiązań, lawina niespłacanych kredytów powoduje, że praktycznie hutnictwu żelaza i stali w Polsce grozi, jeszcze grozi w tej chwili nadal widmo upadłości i całkowitego bankructwa ze względu na konkurencyjne ceny dostawców z zagranicy, jak również zły asortyment i złą strukturę produktów, które dostarcza na rynek krajowy. Tak można w skrócie ocenić tę sytuację, z którą mamy do czynienia i której rząd musi zaradzić; dlatego że w sposób odpowiedzialny chce podjąć te wyzwania, które w tej chwili w tej branży i w tym sektorze się pojawiły. Tak więc wypowiedzi np. pana posła Wrzodaka i niektórych z państwa wychodzą całkowicie - w mojej ocenie przynajmniej - z niedobrych przesłanek, które prowadzą do złych wniosków. Staramy się, by te procesy były prowadzone w taki sposób, by rzeczywiście huty żelaza i stali w Polsce uzdrowić, a nie doprowadzić - co pojawiło się w dyskusji, w zarzutach - że chcemy doprowadzić do wyprzedaży, upadku, rozkradzenia wręcz, pozwolenia na to, że ten majątek zostanie rozkradziony przez... czy nieomal wzięty za darmo przez inwestorów czy pseudoinwestorów. Jeżeli chodzi o konkretne pytania dotyczące ustawy, to w wypowiedzi pana posła Tymy, reprezentującego klub Samoobrony, pojawiło się pytanie: Dlaczego w przypadku prezesa czy członków zarządu - ale w tym przypadku było pytanie o prezesa - jest inna kwalifikacja? Otóż jeżeli chodzi o członków zarządu w tej chwili w spółkach skarbu państwa, to - jak zapewne państwo wiecie - w znowelizowanej ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw dla członków zarządu powoływanych przez rady nadzorcze jest przedziwny tryb kwalifikacyjny i rada nadzorcza będzie oceniała kwalifikacje potencjalnych czy kandydatów na prezesów i na członków zarządu. Tak więc tutaj w tej ustawie nie było konieczności, aby te sprawy regulować, dlatego że rozwiązuje ten problem znowelizowana ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw. Wśród kolejnych pytań, które dotyczyły ustawy, było pytanie: Czy ta ustawa powstała w związku z przejściem pana ministra Szarawarskiego do pracy w Ministerstwie Skarbu Państwa na stanowisko sekretarza stanu? Chciałbym powiedzieć, że nie. Absolutnie nie jest to z tym związane, dlatego że - jak powiedziałem w uzasadnieniu na początku - w tej chwili podstawowa część branży - Polskie Huty Stali wchodzą w proces prywatyzacji, i to jest podstawowe zadanie. W tym wypadku tak naprawdę przywracamy normalność, dlatego że - jak Wysoka Izba zapewne wie - w działach, którymi zarządzają poszczególni ministrowie, jeżeli chodzi o nadzór właścicielski, to on właśnie przypisany jest ministrowi skarbu państwa. Tak więc przywracamy normalność w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Pan poseł Mateja zadał też pytanie: Dlaczego w takim razie górnictwo np. jest w Ministerstwie Gospodarki? To jest nienormalne. To jest niezgodne z działami i rzeczywiście górnictwo powinno przejść do Ministerstwa Skarbu Państwa. Ja nie zamierzam przechodzić do Ministerstwa Skarbu Państwa, proszę więc rozłączyć moją osobę z tą branżą, natomiast rzeczywiście minister skarbu państwa powinien wypełniać nadzór właścicielski. To jest spuścizna po latach przeszłych, dlatego że przed rokiem 2000, zdaje się, że w 1999 r., przeniesiono z nadzoru właścicielskiego ministra skarbu państwa hutnictwo, górnictwo i przemysł zbrojeniowy do Ministerstwa Gospodarki, naruszając w ten sposób pewien ład, który w państwie obowiązuje i obowiązywał. To jest więc, powiedzmy, pewien proces, który służy unormalnieniu sytuacji, jeżeli chodzi o nadzór właścicielski i wykonywanie obowiązków z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Co do innych pytań, które w jakimś stopniu wiążą się z przedłożonym projektem, to mówiłem o skutkach finansowych i prawdopodobnie pan poseł Dulias nawiązał do tej sprawy, pytając o to, co z pomocą Banku Światowego w kwocie 3 mld zł. Ja nic nie wiem o takiej pomocy, przyznam się szczerze, tak że nie wiem, skąd taka informacja i skąd pan poseł otrzymał taką informację, że Bank Światowy chciał zainwestować w ten proces redukcji produkcji w sektorze hutnictwa 3 mld zł. Nie było o tym mowy.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Było natomiast również pytanie, jak realizować ten program przekształceń. To się wiąże w pewnym sensie ze skutkami finansowymi, które pokazywałem, za 70 mln zł. Jest to szersze zagadnienie, spróbujemy to pokazać; ten program oczywiście nie będzie realizowany za 70 mln zł czy nawet jeszcze te 90 mln zł, które wymieniane były w dyskusji, dlatego że to jest kwestia środków własnych, to jest kwestia inwestycji i inwestora w Polskie Huty Stali, tak że ten program finansowy, źródła finansowania programu przekształceń i restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, jest o wiele szerszy i nie da się tego ograniczyć tylko oczywiście do takich kwot. Natomiast oczywiście w rozmowach z Unią Europejską na temat tego programu również była mowa o tym, jak dalece może być posunięta pomoc publiczna dla hutnictwa, i też to było przedmiotem negocjacji.</u>
<u xml:id="u-129.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejMarekKossowski">Ja tyle przypominam sobie pytań, które były związane bezpośrednio z ustawą, i, jak powiedziałem, na wszystkie pozostałe pytania, które państwo zadaliście, postaramy się odpowiedzieć na piśmie możliwie szybko. Dziękuję, panie marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! W dyskusji zgłoszono wnioski o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu oraz o skierowanie projektu ustawy do Komisji Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do głosowania nad tym wnioskami przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-130.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich. Są to posłowie: Tadeusz Wojtkowiak, Krystyna Skowrońska, Witold Hatka, Tadeusz Szukała, Zofia Krasicka-Domka.</u>
<u xml:id="u-130.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeszcze pan poseł Dulias dopisuje się do tej listy.</u>
<u xml:id="u-130.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-130.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do wygłoszenia oświadczenia poselskiego.</u>
<u xml:id="u-130.9" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Wojtkowiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dzisiejszym oświadczeniu chciałbym poruszyć sprawę rolniczych protestów.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Na wstępie chcę podziękować wszystkim tym, którzy, rozumiejąc sytuację rolników, przyczynili się do tego, aby w czasie trwania protestów zachowany został spokój i porządek. W sposób szczególny dziękuję powiatowym komendantom Policji i starostom oraz samorządowcom, którzy wspierali rolników swą obecnością w punktach protestu. Chciałbym w imieniu wszystkich rolników i własnym przeprosić użytkowników dróg za utrudnienia, jakie stwarzamy i stwarzaliśmy w czasie protestów. Chcę podkreślić, że te poczynania nie były wymierzone przeciw jakiejkolwiek grupie społecznej. Rolnik nie ma innej możliwości okazania swego niezadowolenia z polityki rolnej, jaką stwarza nam obecna koalicja. Ta koalicja nie zapobiega powstawaniu w rolnictwie problemów takich jak ten i nie stara się rozwiązać tego problemu. Jednak cztery lata temu protestowali przeciwko ówczesnemu rządowi, oburzali się na brak reakcji ze strony rządu premiera Buzka, proponowali gotowe rozwiązania, a dziś już zapomnieli jak rozwiązać problem. Poprzedniego rządu nie ma na arenie politycznej. Jak będzie z obecnym rządem? Zobaczymy. Nie ma spraw nie do pokonania i problemów nie do rozwiązania, ale niezbędny jest dialog, a wszystko zależy od podejścia do sprawy danego człowieka. Weźmy poszczególne miejsca protestu. W jednych było spokojnie, zorganizowano objazdy, była pełna współpraca policji z protestującymi rolnikami, za którą dziękujemy wszystkim, a w innych - nadgorliwość dowódców, chęć pokazania swej siły doprowadziły do zadrażnień, pomówień, oskarżeń, które tylko rozdrażniły i zaogniły sytuację. Doszło nie tylko do przepychanek, ale ucierpiało wiele osób, niektórzy znaleźli się w szpitalach.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Wiemy, do czego jest powołana policja, jakie ma zadania i jak trudno pogodzić wykonanie rozkazu w zgodnie z własnym sumieniem. Jednak trzeba zrozumieć, że rolnik nie ma możliwości innej formy protestu. Jak ma mówić o swoich problemach, nikt go już nie chce słuchać, media wolą bardziej nośne tematy, jak chociażby obecna sytuacja zagrożenia wybuchem wojny w Iraku, a o protestach mówi się tylko trochę i bardzo nieśmiało. Czy to się odbywa w myśl starej, rzymskiej zasady: dać społeczeństwu igrzyska, aby odwrócić ich uwagę od realnych problemów dotyczących naszej gospodarki? Czyżby dziennikarze sądzili, że temat rolnictwa nie jest wart zainteresowania, że już się ograł, osłuchał?</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Żyjemy w tym kraju, nasze problemy są również ważne, a może ważniejsze, bo od tego zależy los nas wszystkich. Nasz kraj zawsze w przeważającej mierze był rolniczy, teraz czekają nas zmiany i to rolnicy rozumieją. Od lat dostosowują się do wymagań unijnych, inwestują w swoje gospodarstwa i modernizują je, chcą być konkurencyjni, ale bez pomocy rządu trudno sprostać temu zadaniu. Nie chcą specjalnych dotacji czy subwencji, chcą po prostu pracować i wiedzieć, czy otrzymają wynagrodzenie za swoją pracę. A wynagrodzeniem jest zawsze zysk, którego dziś nie są w stanie wypracować, bo bez określenia minimalnych cen nigdy nie będą wiedzieli w co zainwestować. Zarzuca się im, że za dużo wszystkiego produkują i stąd problem. Niech więc rząd powie, ile można wyprodukować i czego, ustali cenę minimalną, to problem sam się rozwiąże. To cały sens protestów. Bez rozsądnego, długofalowego rozwiązania problem będzie wracał jak bumerang. Można zapobiec takim sytuacjom. Trzeba tylko chcieć i od dobrej woli rządu i koalicji wiele będzie zależeć.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Myślę, że po dzisiejszych decyzjach, które rząd podjął w sprawie skupu interwencyjnego, te protesty zamiast ustać, to się nasilą, wystąpią bardziej radykalnie, bo to nie tylko wieprzowina, ale mleko, wołowina, drób, zboża, ziemniaki, buraki - wszystko to czeka na uregulowania systemowe. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-131.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Krystynę Skowrońską.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Panie marszałku, mam dwa oświadczenia. Oświadczenie pierwsze dotyczące wypełniania mandatu posła. Oświadczam, że zgodnie z art. 19 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zamierzałam uczestniczyć w posiedzeniu Rady Nadzorczej Polskich Zakładów Lotniczych S.A. w Mielcu, które odbywało się w dniu 24 stycznia 2003 r. o godz. 13. w siedzibie Agencji Rozwoju Przemysłu w Warszawie. Mój wniosek w sprawie uczestnictwa w posiedzeniu rady nadzorczej nie został uwzględniony, a przewodniczący rady nadzorczej oświadczył, że nie mogę w ww. posiedzeniu uczestniczyć. Ponadto oświadczył, że posiedzenie organu powyższego odbędzie się w innym, odrębnie ustalonym terminie. Powyższe działanie Rady Nadzorczej Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, w tym jego przewodniczącego, jest naruszeniem art. 19 ust. 1, art. 20 ust. 1 i 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Poseł winien mieć pełne informacje o problemach gospodarczych państwa, a w szczególności regionu, który reprezentuje, aby odpowiedzialnie głosować w przedmiocie rozstrzygnięć istotnych dla mieszkańców Podkarpacia, jak również całej Polski.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Podejmowanie kroków, które mogą wyprzedzać rozstrzygnięcia, które w istocie mogłyby być niekorzystne dla naszych środowisk w sytuacji, gdy nie ma napięć społecznych, zbiorowych protestów pracowników, tak jak w przypadku Huty Stalowa Wola, jest w mojej ocenie działaniem jak najbardziej zasadnym.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Platforma Obywatelska wystąpiła z inicjatywą powołania komisji specjalnej ds. oceny offsetu, a poprawne przygotowanie się już do powyższego tematu wymagało z mojej strony zebrania pewnych, wiarygodnych informacji, m.in. w zakresie oferty offsetowej dla Polskich Zakładów Lotniczych Spółka Akcyjna w Mielcu oraz oferty offsetowej dla Huty Stalowa Wola.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#PosełKrystynaSkowrońska">W tym stanie faktycznym jestem zobowiązana poinformować pana marszałka o powyższym zdarzeniu, ze stwierdzeniem, że posłowi Rzeczypospolitej Polskiej uniemożliwiono wykonywanie mandatu posła. W związku z powyższym pytam: Czy, i jak, mogę zgodnie z obowiązującymi przepisami wykonywać mandat posła Rzeczypospolitej Polskiej w interesie mieszkańców woj. podkarpackiego i wszystkich wyborców?</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Ponadto chciałabym złożyć oświadczenie drugie, jako że w 2002 r. przy okazji debaty na temat akcesji do Unii Europejskiej, w grudniu, poprosiłam przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi na piśmie w sprawie dopłat z budżetu państwa do produkcji rolniczej, w tym kredytów preferencyjnych. Do dnia dzisiejszego takiej odpowiedzi nie otrzymałam. Oświadczenie to składam w związku z informacją pana ministra w przedmiocie restrukturyzacji polskich hut, że odpowiedź taka zostanie udzielona. Chciałabym w związku z tym oświadczeniem wiedzieć również, w jakim terminie. Termin: niezwłocznie, który pan minister określił, jest terminem mało precyzyjnym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Witolda Hatkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę powrócić do moich oświadczeń wygłoszonych w czasie obrad na 40. posiedzeniu Sejmu w dniach 22 i 23 stycznia 2003 r.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#PosełWitoldHatka">Poinformowałem Wysoką Izbę, jak sądzę, również opinię publiczną, o stosowaniu brutalnej przemocy i agresji wobec mojej osoby, posła na Sejm Rzeczypospolitej. Smutny to czas, że w dowolny sposób można dzisiaj w Polsce szkalować niewinnego człowieka, przejawiając zjadliwą wrogość i okrucieństwo. Po 50 latach powracają ciemne stalinowskie czasy. Tyran XX wieku głosił: dajcie człowieka, a ja znajdę paragraf. Za tamtych czasów powołano w Polsce potężny koncern medialny „Czytelnik”, którego rolą było wydawanie gazet i książek, a zarządzał nim pułkownik Urzędu Bezpieczeństwa Różański, rodzony brat Goldberga, który nazywał siebie Borejszą, taki typowy antypolski szyderca. Razem ze specjalistami w liczbie 230 tys. aparatczyków z Urzędu Bezpieczeństwa oraz 40 tys. tajniaków zniewalali, zastraszali, zabijali naród. „Trzeba bardzo wiele zmienić, żeby wszystko pozostało po staremu” - tę maksymę wypowiedział Tomasi di Lampedusa. Chyba myślał o Polsce roku 2003. Trzeba bardzo wiele zmienić, żeby wszystko pozostało po staremu.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#PosełWitoldHatka">Po pamiętnym 1989 r. powołano 2 koncerny prasowe, ludzi również dobrano. Odkrojono każdemu po kawałku Polski i zbudowano na naszej polskiej ziemi budowle mrocznego chaosu, coś tak ordynarnego, ślepego, nieludzkiego. Media: „Nie” i „Gazeta Wyborcza” ciągle dopuszczają się metod furmańskich, z laniem kłonicą we wszystkie wartości, i lżenia narodu polskiego, obrażania ludzi wierzących, a społeczeństwu obrzydza się aktywność publiczną.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#PosełWitoldHatka">Pan redaktor Jerzy Urban, człowiek utytłany w błocie moralnego upadku, chciałby w to błoto wciągnąć wszystkich. Targany namiętnościami chorobliwej nienawiści do wszystkiego, co narodowe, polskie, katolickie, obraża, poniża, posuwając się do dna nikczemności, atakuje największy autorytet świata Jana Pawła II. Ileż jeszcze pomysłów zrodzi się w głowach panów Michnika i Urbana, wyhodowanych na starych ideach internacjonalizmu. Panowie rasputinowcy wyznaczyli kierunek, aby zabrać resztkę nadziei, bo wiedzą, że naród pozbawiony nadziei stanie się powolnym narzędziem w rękach polityków. Schowani za kartami kodeksów prasowych, przy pomocy tłumów esbeków różnej maści i różnego czasu, karmią na łamach swoich pism różnymi wymyślonymi, specjalnie spreparowanymi, propagandowo przygotowanymi skandalami, nazywając bezeceństwa profesjonalizmem i tajemnicą dziennikarską. W ten sposób rasputinowcy budują polską wieżę Babel, budowlę mrocznego chaosu.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Aby moje wystąpienie nie zostało opacznie zrozumiane, że używam słów dosadnych do ludzi niepolskiego pochodzenia, przywołam myśli żydowskiej myślicielki Hannah Arendt: „Zło wyrządzone przez własny naród smuci mnie bardziej niż zło wyrządzone przez inne narody”. Tak myślała Arendt.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! I ja ze smutkiem zadaję pytanie: Czy mamy polski parlament na tyle polski, aby bronić narodu polskiego? Czy polski poseł musi być szykanowany, degradowany poniżej godności praw człowieka? Czy polski parlamentarzysta reprezentujący Ligę Polskich Rodzin, opowiadający się za suwerenną, niepodległą Polską, gdy wypowiada stanowcze nie dla Unii Europejskiej, musi być poddawany metodom szantażu i groźbom pozbawienia życia? Dlaczego wysoki urząd marszałka prawie nic nie uczynił po ciągłych napaściach przez cały rok na moje biuro poselskie? A od ostatniego, piątego napadu minęło już 6 tygodni. Dlaczego odbiera się możliwość elektronicznej komputerowej łączności z Sejmem Rzeczypospolitej, przez co ogranicza się mandat mojego posłowania? Ciąg dalszy nastąpi.</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#PosełWitoldHatka">Dziękuję bardzo, panie marszałku, za umożliwienie wygłoszenia oświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Szukałę.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PosełTadeuszSzukała">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym poruszyć bardzo ważny problem, który dotyczy naszych dzieci i wnuków, a mianowicie bajek emitowanych przez Telewizję Polską. Telewizja Polska emituje bajki, w których dominuje przemoc. Trudno uwierzyć, że to, co większości z nas kojarzy się z przyjemnością, radością i miłym spędzeniem czasu, może być wykorzystywane jako metoda zaszczepienia dzieciom okrucieństwa, nienawiści, gniewu oraz podsycania w nich egoistycznych dążeń. Przez bajki dzieci zachęca się, by zabijać, truć, atakować z zaciekłością i niszczyć. Telewizja osłabia ich wrażliwość na przemoc. Granica między dobrem a złem zaciera się. Specyficzne połączenie i niezwykła zmienność barw, dynamika brutalnej akcji są to zabiegi wymierzone w dziecięcą podświadomość. Dzieciom brak wrodzonej umiejętności oddzielania fikcji od realności. Naśladują one swoich telewizyjnych idoli, przejmując ich cechy. Zaobserwowane w telewizji agresywne zachowania stosują w późniejszym, już dorosłym życiu.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PosełTadeuszSzukała">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Kłótliwi, uparci, mściwi, egoistyczni, zachłanni, źli, kradnący, zabijający - czy to są cechy charakteru, jakie chcielibyśmy widzieć w naszych dzieciach i wnukach? Z pewnością nie. Więc apeluję, żeby bajki emitowane przez telewizję były cenzurowane, aby wrażliwe serca naszych pociech nie kształtowały takie właśnie wzorce. Bardzo prawidłowe jest przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Zofię Krasicką-Domkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu dzisiejszym przypada Światowy Dzień Chorego. W roku 1992 Ojciec Święty Jan Paweł II ustanowił Dzień Chorego i wyznaczył na obchody 11 lutego, gdy Kościół powszechny wspomina pierwsze objawienia Matki Bożej w Lourdes.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Centralne uroczystości Dnia Chorego odbywają się co roku w którymś z sanktuariów maryjnych na świecie. Po raz pierwszy dzień ten obchodzono w 1993 r. w Lourdes i częściowo w Rzymie. W kolejnym roku miejscem obchodów była Jasna Góra, następnie Jamusukro na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Guadalupe w Meksyku (1996 r.), Fatima (1997 r.), Loreto (1998 r.), libańskie Harissa (1999 r.), Rzym (2000 r.), Sydney (2001 r.), a w ubiegłym roku indyjska Vailankanny.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">„Droga do solidarności; perspektywy duszpasterstwa pracowników służby zdrowia w Ameryce” to główne hasło tegorocznych obchodów XI Światowego Dnia Chorego w stolicy Stanów Zjednoczonych - w Waszyngtonie.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">O swojej bliskości i solidarności zapewnił chorych na całym świecie Jan Paweł II w liście na XI Światowy Dzień Chorego, w którym wezwał ludzi dobrej woli do miłości do chorych.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Zacytuję fragment listu Ojca Świętego: „...zdaje się dziś zarysowywać model społeczeństwa, w którym dominują mocni, spychając na margines i wręcz eliminując słabych; myślę tu o dzieciach nienarodzonych, bezbronnych ofiarach aborcji; o ludziach w podeszłym wieku i nieuleczalnie chorych, będących niekiedy przedmiotem eutanazji; oraz o tylu innych istotach ludzkich, których konsumpcjonizm i materializm stawiają poza marginesem...”. „...Pilnym zadaniem katolików pracujących na polu medycyny i służby zdrowia jest uczynić wszystko dla obrony życia, kiedy jest ono najbardziej zagrożone, działając zgodnie z prawym sumieniem ukształtowanym przez naukę Kościoła...”. „...Kościół otwarty na autentyczny postęp naukowy i techniczny docenia wysiłki i poświęcenie tych, którzy z oddaniem i profesjonalizmem przyczyniają się do podniesienia jakości służby okazywanej chorym, przy poszanowaniu ich nienaruszalnej godności. Podejmując jakiekolwiek działanie terapeutyczne, doświadczenie i przeszczep, należy pamiętać o tej podstawowej prawdzie. Dlatego nigdy nie wolno zabijać jednej istoty ludzkiej, aby uleczyć drugą. O ile zaś w końcowej fazie życia można zachęcać do stosowania środków przynoszących chwilową ulgę, o tyle nigdy nie będzie dopuszczalne żadne działanie czy zaniechanie, które ze swej natury i intencji lekarza będzie miało na celu zadanie śmierci...”.</u>
<u xml:id="u-139.5" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Jan Paweł II apeluje także do pracowników medycznych: „...Bądźcie gotowi nieść opiekę, a przede wszystkim nadzieję osobom dotkniętym przez nowe choroby, jak AIDS, bądź przez choroby nadal występujące, jak gruźlica, malaria, trąd”. Szczególne Ojca Świętego zatroskanie budzi opieka nad przewlekle i nieuleczalnie chorymi, oczekującymi miłości. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">A nie, przepraszam najmocniej, panie pośle, przepraszam, nie dopisałem pana do mojej listy, z której odczytuję nazwiska dyskutantów.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przepraszam pana posła.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Duliasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PosełStanisławDulias">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podążamy drogą donikąd. Prezentowane przez pana ministra Hausnera profesorskie pomysły są bardzo ciekawe. Tak wielce ciekawe, jak i niezrozumiałe. Kierując się opiniami wyborców, a szczególnie pytaniami tej części społeczeństwa, którą najbardziej to dotyczy, powiem, że uwzględniając dzisiejszą liczbę bezrobotnych w Polsce, odpowiednio coraz szersza część z nich bez środków do życia - obecnie to ok. 80% bezrobotnych, co stanowi blisko 3 mln Polaków - na pewno nie oczekuje od pana ministra takich rozwiązań. Bo jak w obecnej katastrofalnej sytuacji społeczeństwa można zmniejszać środki na zasiłki, przesuwając je na szkolenia? W związku z tym nasuwa się wiele pytań. Przede wszystkim po co szkolić fachowców, jak nie ma dla nich pracy? Fachowców mamy dużo, jak i absolwentów szkół i uczelni, którym nie potrafimy nic zaoferować, ewentualnie stanowiska w IACS lub propagandzistów unijnych. Czy to jest etap dalszego uspokajania społeczeństwa, czy też konsekwentna realizacja polityki globalistów i finansjery światowej? Czy jest to brak jakiejkolwiek wyobraźni i wizji na przyszłość?</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PosełStanisławDulias">W konkluzji powyższych i wielu innych pytań proszę pana ministra w imieniu własnym i społeczeństwa o odpowiedź na pytanie, jaką ofertę pan przygotował na przeżycie bezrobotnym bez zasiłków. Bo jeżeli pan ma rozwiązanie, to trzeba zainteresowanym powiedzieć, i chwała. Natomiast gdy rząd nie ma na to pomysłu, to jakim prawem i kto zezwala na takie pomysły? Kłania się tu między innymi art. 67 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PosełStanisławDulias">Zwiększająca się zdesperowana część społeczeństwa stojąca przed wyborem życia lub śmierci pyta pana ministra: W czym tkwi zamysł działania w interesie społeczeństwa, a do czego zobowiązuje pana pełniona funkcja ministra rządu Rzeczypospolitej? Społeczeństwo tego nie dostrzega, nie znajduje na to odpowiedzi. Jak należy odbierać pański pomysł i co on ma na celu? Jakie ma spełniać zadania na już i docelowo? Komu służy?</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#PosełStanisławDulias">Etyka rządzącym nakazuje przedstawienie do każdej swojej decyzji chociaż trochę logicznego uzasadnienia, nie wspomnę o odpowiedzialności i uczciwości w działaniu.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#PosełStanisławDulias">W terenie wyborcy pytają nas bezpośrednio, bez żadnych skrupułów, czy nie chodzi tu czasem o sposób na unicestwienie narodu. Wręcz mówią nam: to weźcie i nas wybijcie, bez narażania na cierpienia, głód i nędzę oraz pozbawianie godności. Społeczeństwo coraz bardziej zdecydowanie żąda jasnego stanowiska i rzetelnych informacji, przedstawienia dla Polski i Polaków wizji na dziś, jutro i dalszą przyszłość. Nie można w nieskończoność mówić społeczeństwu, że to wina komuny, poprzedniego rządu, że tego wymaga Unia lub że są to koszty naszego wejścia do Europy, w ostateczności przekonywać do pomysłów często propagandowych i obiecywać lepsze życie i dobrobyt dla wnuków. Takimi obietnicami można szafować, są one niemożliwe do sprawdzenia, nie wiążą się z odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#PosełStanisławDulias">Panie ministrze, kieruję to oczywiście do pana ministra Hausnera, wyborcy pytają również o to - zapewne nie mają takiej wiedzy jak pan - i proszę im odpowiedzieć, czy nie chodzi tu o kolejne manipulowanie działaniami, gdzie rząd rozwiązuje swoje problemy kosztem najuboższych. Z jednej strony, znajduje pozorne uzasadnienie, tworząc oszczędności w dziurawym budżecie państwa, a z drugiej, wykorzystywać chce środki unijne ściśle przeznaczone na te cele. Jeżeli wyborcy mają rację, to daje się tu zauważyć jakąś logikę, niestety odbiega to od potrzeb i oczekiwań społeczeństwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-141.6" who="#PosełStanisławDulias">I na zakończenie proszę pana ministra, odpowiedzialnego za pracę i politykę społeczną, o odpowiedź na pytanie: Co pan w swojej ofercie przewiduje dla głodującego społeczeństwa polskiego, oczywiście poza szkoleniem? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, to jest do 12 lutego 2003 r., do godz. 9.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 21 min 34)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>