text_structure.xml 826 KB

Edit Raw Blame History

<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min 04)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Marek Borowski oraz wicemarszałkowie Janusz Wojciechowski, Donald Tusk i Tomasz Nałęcz.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panie i panów posłów: Elżbietę Radziszewską, Joannę Sosnowską, Mieczysława Jedonia i Andrzeja Mańkę.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">W pierwszej części obrad sekretarzami będą panie posłanki Elżbieta Radziszewska i Joanna Sosnowska.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będą pani poseł Elżbieta Radziszewska i pan poseł Mieczysław Jedoń.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Proszę panią poseł sekretarz o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">Informuję, że ze względu na wagę rozpatrywanych spraw i ich pilność, za zgodą marszałka Sejmu w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">- Finansów Publicznych - o godz. 10;</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">- Polityki Społecznej i Rodziny - o godz. 10;</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">- Administracji i Spraw Wewnętrznych wspólnie z Komisją Spraw Zagranicznych - o godz. 11;</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">- Finansów Publicznych wspólnie z Komisją Infrastruktury - o godz. 14;</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">- Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wspólnie z Komisją Ustawodawczą - o godz. 10.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#SekretarzPosełElżbietaRadziszewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Wysoka Izbo! Komisja Europejska przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 630.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">W związku z tym, na podstawie art. 104 regulaminu Sejmu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Proponuję, aby w dyskusji nad dodanym punktem Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Dodany punkt rozpatrzymy w dniu dzisiejszym po zakończeniu dyskusji nad sprawozdaniem komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Komisja Nadzwyczajna przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 633.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie klauzuli z art. 54 ust. 5 regulaminu Sejmu oraz aby w dyskusji nad dodanym punktem Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">Dodany punkt rozpatrzymy w dniu dzisiejszym po zakończeniu dyskusji nad sprawozdaniem komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#Marszałek">Wysoka Izbo! Przypominam, że w dniu 17 czerwca 2002 r. prezes Rady Ministrów zawiadomił Sejm o zamiarze przedłożenia prezydentowi do ratyfikacji Umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy w sprawie wzajemnej ochrony informacji niejawnych, podpisanej w Warszawie dnia 4 września 2001 r., której ratyfikacja, zdaniem Rady Ministrów, nie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#Marszałek">Do Komisji Spraw Zagranicznych w ustalonym terminie nie zgłoszono zastrzeżeń do wybranego trybu ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#Marszałek">Komisja przedłożyła sprawozdanie, w którym również nie zgłosiła zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone w druku nr 641.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#Marszałek">Zgodnie z art. 120 ust. 4 regulaminu Sejmu informuję o braku zastrzeżeń co do wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#Marszałek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 8. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#Marszałek">Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Stanisława Steca oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#Marszałek">W dyskusji nie zgłoszono poprawek.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#Marszałek">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#Marszałek">Komisje wnoszą o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu z w druku nr 637.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Finansów Publicznych oraz Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#Marszałek">Głosowało 358 posłów. Wszystkie głosy były za przyjęciem.</u>
          <u xml:id="u-4.31" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne.</u>
          <u xml:id="u-4.32" who="#Marszałek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 9. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-4.33" who="#Marszałek">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej pana Krzysztofa Patera i przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.34" who="#Marszałek">W dyskusji zgłoszono wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy oraz o wyłączne skierowanie projektu do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.35" who="#Marszałek">W pierwszej kolejności pod głosowanie poddam wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.36" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.37" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 556, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.38" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.39" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-4.40" who="#Marszałek">Głosowało 363 posłów. Za opowiedziało się 6, przeciw - 357, wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-4.41" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-4.42" who="#Marszałek">Przechodzimy do rozstrzygnięcia kwestii skierowania projektu do komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.43" who="#Marszałek">Propozycją pozytywnie zaopiniowaną przez Prezydium Sejmu jest skierowanie projektu ustawy do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.44" who="#Marszałek">W dyskusji zgłoszono wniosek o skierowanie projektu wyłącznie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.45" who="#Marszałek">Poddam pod głosowanie propozycję pozytywnie zaopiniowaną przez Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.46" who="#Marszałek">Jej odrzucenie będzie oznaczało, że Sejm skierował projekt ustawy wyłącznie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.47" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.48" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem pozytywnie zaopiniowanej przez Prezydium Sejmu propozycji skierowania rządowego projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 556, do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w celu rozpatrzenia, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.49" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.50" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-4.51" who="#Marszałek">Głosowało 363 posłów. Za opowiedziało się 128, przeciw - 232, wstrzymało się 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-4.52" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił, a tym samym skierował projekt ustawy wyłącznie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.53" who="#Marszałek">Powracamy do rozpatrzenia punktu 11. porządku dziennego: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-4.54" who="#Marszałek">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez pana posła Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego i przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.55" who="#Marszałek">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.56" who="#Marszałek">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.57" who="#Marszałek">Odrzucenie tego wniosku będzie oznaczało, że Sejm, zgodnie z propozycją Prezydium Sejmu, skierował projekt ustawy do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-4.58" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.59" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartego w druku nr 642, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.60" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.61" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-4.62" who="#Marszałek">Głosowało 368 posłów. Za opowiedziało się 5, przeciw - 360, wstrzymało się 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-4.63" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił, a zatem skierował projekt ustawy do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-4.64" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktów 12. i 13. porządku dziennego: 12. Informacja rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. 13. Sprawozdanie Komisji Gospodarki o poselskim projekcie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach (druki nr 426 i 548).</u>
          <u xml:id="u-4.65" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki pana Andrzeja Szarawarskiego w celu przedstawienia informacji.</u>
          <u xml:id="u-4.66" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-4.67" who="#Marszałek">Jeszcze chwileczkę, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-4.68" who="#Marszałek">Proszę państwa posłów o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-4.69" who="#Marszałek">Proszę państwa, proszę się przenieść z ewentualnymi rozmowami do kuluarów i proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-4.70" who="#Marszałek">Panie pośle Piskorski, mogę prosić? Będę wdzięczny.</u>
          <u xml:id="u-4.71" who="#Marszałek">Panie pośle Zawisza, mogę prosić?</u>
          <u xml:id="u-4.72" who="#Marszałek">Panie pośle Stec, bardzo proszę albo przenieść się z rozmowami do kuluarów, albo zająć miejsce.</u>
          <u xml:id="u-4.73" who="#Marszałek">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiona informacja rządu dotyczy wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, ale wiele poruszanych w niej zjawisk jest charakterystycznych dla całego polskiego handlu. Rząd prowadzi stałą obserwację zmian zachodzących w sektorze handlu, dotyczących zarówno struktury sieci handlowej, jak i kondycji przedsiębiorstw handlowych. Odnotowywany w ostatnich latach dynamiczny rozwój super- i hipermarketów w znaczący sposób wpływa na przemiany zachodzące w polskim handlu, a w szczególności na warunki funkcjonowania pozostałych uczestników systemu dystrybucji. Polski handel cechuje nadmierne rozdrobnienie w stosunku do standardów europejskich. Udział drobnego, niezależnego handlu w ogólnej sprzedaży w takich krajach, jak Francja, Wielka Brytania, Dania waha się w granicach 5–10% i dochodzi do ok. 40% w takich krajach, jak Hiszpania, czy Włochy. W Polsce udział ten szacowany jest na blisko 90%. Dominują sklepy małe, do 50 m2 powierzchni sprzedaży, które stanowią ok. 91% ogółu sklepów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Rozwój dużych obiektów handlowych oddziałuje na obecne zmiany struktury naszego handlu. Odzwierciedleniem jakościowych przemian zachodzących w sieci sklepowej, wynikających z rozwoju super- i hipermarketów, jest m.in. systematyczny wzrost średniej powierzchni sprzedażowej sklepów oraz wielkości powierzchni sprzedażowej sklepów przypadającej na 1000 mieszkańców. W 2000 r. przeciętna powierzchnia sprzedażowa sklepu była o 16 m2 większa niż w roku 1995, w którym zapoczątkowane zostało wprowadzanie zagranicznych sieci handlowych na polski rynek. Średnia powierzchnia sprzedażowa w kraju przypadająca na 1000 mieszkańców wzrosła z 512 m2 w 1995 r. do 697 m2 w 2000 r. Nadal jednak są to wskaźniki niższe niż w krajach europejskich, gdzie na 1000 mieszkańców przypada średnio powierzchnia rzędu od 1000 do 1200 m2.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W roku 2000 funkcjonowały w Polsce 4142 wielkopowierzchniowe obiekty handlowe, do których zalicza się sklepy o powierzchni sprzedażowej powyżej 400 m2. W tej grupie sklepów mieszczą się supermarkety, domy towarowe, domy handlowe, hale targowe, sklepy dyskontowe i oczywiście hipermarkety. Jednocześnie warto zauważyć, że według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2000 r. udział sklepów o powierzchni sprzedażowej powyżej 400 m2 w ogólnej sprzedaży detalicznej wynosił ok. 10%, a sklepów o powierzchni sprzedażowej powyżej 2,5 tys. m2 - zaledwie ok. 4%. Liczba wielkopowierzchniowych obiektów handlowych wzrosła o 11,4% w porównaniu z rokiem 1999, a powierzchnia sprzedaży o blisko 20% przy 4,1% spadku ogólnej liczby sklepów w kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Mimo dynamicznego rozwoju dużych obiektów handlowych ich udział w ogólnej liczbie sklepów jest jeszcze niewielki i wynosi ok. 1%, a udział w powierzchni sprzedaży - ok. 15,7%. W roku 2000 spośród 1602 supermarketów 45 należało do kapitału zagranicznego i mieszanego, a w 99 hipermarketach udział kapitału zagranicznego wynosił średnio 67%. Przedsiębiorstwa te, stanowiąc mało liczną grupę wśród dystrybutorów detalicznych, reprezentują zarazem grupę dystrybutorów największych ze względu na skalę dokonywanych przez nich operacji. Wzmacnia to ich konkurencyjność w stosunku do krajowych przedsiębiorstw handlowych oraz siłę ich oddziaływania jako partnerów rynkowych wobec producentów.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Rozwój wielkopowierzchniowych form handlu jest najbardziej charakterystyczną cechą współczesnej dystrybucji, wywiera on wpływ na całe otoczenie rynkowe. Obszarem szczególnie dynamicznych przemian stały się sfera kontaktów z konsumentami, struktura przedsiębiorstw handlowych oraz współpraca z dostawcami. Zarówno zagraniczne, jak i polskie sieci handlowe przyciągają konsumentów bogactwem asortymentowym, umiarkowanymi cenami i przede wszystkim urozmaiconymi warunkami zakupu towarów. Tego typu placówki szybko zdobywają akceptację konsumentów, potrzeby konsumentów są bowiem zróżnicowane, m.in. w zależności od grup wiekowych, wynikają stąd określone preferencje, wymagania i przyzwyczajenia. Jak wskazują badania, klientelę nowoczesnych super- i hipermarketów stanowią ludzie czynni zawodowo, natomiast zakupy w małych, osiedlowych sklepach dokonywane są głównie przez ludzi starszych, w przedziale górnych granic wiekowych; głównie chodzi o emerytów i rencistów.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W zakresie oddziaływania na otoczenie handlowe wielkopowierzchniowe obiekty, wprowadzając nowoczesne systemy zarządzania oraz metody i formy sprzedaży, stały się czynnikiem wymuszającym wzrost sprawności całej struktury przedsiębiorstw handlowych. Tradycyjny drobny handel został poddany silnej presji konkurencyjnej, w wyniku której zmuszony jest dostosowywać swe działania do sytuacji na rynku, np. poprzez szukanie nisz rynkowych, różne formy integracji i kooperacji, przejmowanie dobrych wzorców w zakresie nowoczesnych technik i organizacji sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Z perspektywy dostawców wielkie sieci stwarzają możliwości masowej dystrybucji, skrócenia kanałów przepływu towarów, skutecznej promocji i wielu innych działań. Dla producentów duże sieci handlowe stają się poszukiwanym odbiorcą towarów ze względu na skalę dokonywanych przez te sieci zakupów oraz pewność zapłaty za towar, nawet jeśli terminy płatności są znacznie dłuższe. Zatem korzyści związane z funkcjonowaniem skoncentrowanych form handlu mają wymiar zarówno społeczny, jak i ekonomiczny. Wśród efektów społecznych należy wymienić przede wszystkim lepsze zaspokajanie potrzeb konsumpcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Obok niewątpliwych korzyści działalności wielkich sieci handlowych rodzą się także zjawiska oceniane jako negatywne i deformujące stosunki rynkowe. Najważniejsze z nich to marginalizacja drobnego handlu niezbędnego dla zaspokojenia potrzeb niektórych grup konsumentów, wypieranie z rynku słabszych, małych i średnich firm handlowych, nadmierna dominacja w stosunkach z dostawcami, przerzucanie na nich kosztów prowadzonej polityki cenowej, narzucanie niekorzystnych warunków umów, preferowanie zbyt długich terminów płatności itp. zjawiska. Przewaga wielkich sieci w negocjowaniu warunków umów z producentami, zwłaszcza małymi i średnimi dostawcami, jest tak znaczna, że narusza stosunki konkurencyjne. Efektem drenażu kosztowego jest osłabianie kondycji ekonomicznej wytwórców i ograniczanie ich możliwości rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Rozwój wielkopowierzchniowych obiektów handlowych jest konkurencją dla średniej wielkości sklepów własności krajowej. Mają one stosunkowo wysoki poziom kosztów, a równocześnie nie są zdolne do uzyskiwania tak korzystnych warunków zakupu towarów, jak duże, zagraniczne sieci handlowe. W opinii producentów współpraca z dużymi firmami handlowymi, zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi, wiąże się z trudnymi negocjacjami, jednak w przypadku zagranicznych sieci handlowych przyjmuje często formę jednostronnie stawianych warunków i domagania się opłat przez sieci bez jakichkolwiek zabezpieczeń dla producentów. W szczególności dotyczy to kwestii związanych z nadmiernie wydłużonymi terminami zapłaty za dostarczony przez producentów towar, co powoduje powstawanie poważnych zaburzeń w gospodarce poprzez tworzenie się zatorów płatniczych oraz pogarszanie się sytuacji finansowej małych firm.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Z dniem 1 stycznia 2002 r. weszła w życie ustawa z dnia 6 września 2001 r. o terminach zapłaty w obrocie gospodarczym, która miała mobilizować dłużników do szybkiej zapłaty za dostarczony towar bądź usługę oraz zapewnić, iż opóźnienie w zapłacie nie będzie stanowiło dla dłużnika sposobu finansowania własnej działalności. Niestety, docierają już pierwsze sygnały od małych przedsiębiorstw, że wielkie sieci handlowe decydują się niejednokrotnie na nieodnawianie bądź zerwanie dotychczasowej z nimi współpracy ze względu na obawy żądania odsetek ustawowych. Mając na uwadze te zjawiska, minister gospodarki wystąpił do ogólnopolskich organizacji zrzeszających przedsiębiorców różnych branż o przekazanie informacji na temat skutków wejścia w życie nowej regulacji. Zbierane opinie są obecnie poddawane wnikliwej analizie celem ewentualnego wprowadzenia zmian w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Producenci krytycznie oceniają również praktyki wielkich sieci handlowych polegające m.in. na oferowaniu kosztownych dodatkowych usług decydujących o wielkości sprzedaży, takich jak np. pobieranie opłat za wejście towaru do sieci, zwane powszechnie opłatą za półkę, pobieranie opłat za rozszerzenie gamy asortymentowej produktów, za reklamę produktu w gazecie sieci, za specjalne miejsca do eksponowania produktów w sali sprzedażowej, partycypacja w kosztach promocji towarów w sklepie, pobieranie opłat za dostarczenie produktu od nowych obiektów handlowych bez gwarancji generowania w nich obrotów i wiele innych. Ponadto sieci handlowe pobierają tzw. bonus od obrotu rocznego. Opłata ta kształtuje się przeciętnie na poziomie 1–3% obrotu. Wcześniej takie metody nie były stosowane w polskim handlu. Praktyki te oddziałują negatywnie na sytuację dostawców, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw wytwórczych. Jednakże zdaniem ekspertów niektóre z tych środków są ogólnie stosowanymi w świecie narzędziami marketingowymi.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Rząd podejmuje działania w celu przedyskutowania problemów handlu z organizacjami pozarządowymi. W tym celu odbyło się spotkanie kierownictwa resortu gospodarki z przedstawicielami organizacji reprezentujących handlowców i rzemiosło. Planowane dalsze spotkania będą płaszczyzną wypracowania kierunków rozwoju polskiego handlu i mają posłużyć przygotowaniu odpowiedniego instrumentarium prawnego.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Coraz powszechniejsze stało się zjawisko sprzedaży w dużych obiektach handlowych towarów po rażąco niskiej cenie, za którą należy uznać cenę sprzedaży na poziomie ceny zakupu bez marży. Działania takie zakłócają konkurencję, dlatego podjęta została inicjatywa zmierzająca do wyeliminowania tego typu praktyk poprzez nowelizację przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Obecnie prace nad tą nowelizacją przebiegają w parlamencie. Projektowane zmiany umożliwią poprawę warunków konkurencyjności w wypadku małych i średnich przedsiębiorstw handlowych, których sytuacja ekonomiczna nie pozwala na prowadzenie sprzedaży bez marży. Zadanie to będzie realizowane w ramach prac pakietu „Przede wszystkim przedsiębiorczość”, w którym uwzględniono dalsze zmiany ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, polegające na uznaniu za czyn nieuczciwej konkurencji stosowanie tzw. sprzedaży premiowej niektórych form nagród (o wartości znacznie wyższej od przedmiotu sprzedaży).</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W pakiecie przewidywane jest również doprecyzowanie przepisów dotyczących obrotu napojami alkoholowymi oraz zmiany zasad pobierania opłat za zezwolenia na obrót hurtowy i detaliczny. Stosowny projekt zmiany ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi jest obecnie przedmiotem prac Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Odnosząc się do kwestii struktury sprzedaży, z uwzględnieniem udziału towarów z importu w wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, analiza taka nie była kompleksowo przeprowadzana. Według ocen Instytutu Rynku Wewnętrznego i Konsumpcji, jednostki badawczej specjalizującej się w problematyce handlu, firmy zagraniczne, które wchodzą na obce rynki, kierują się wyłącznie własnym interesem i bazują na lokalnym zaopatrzeniu, którego udział może wynosić nawet 90% ogółu sprzedawanych towarów. Potwierdzeniem tej tezy są informacje uzyskane z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej 12 zagranicznych przedstawicieli sieci handlowych, z których wynika, że 90% towarów sprzedawanych w tych sieciach to towary wyprodukowane lub przygotowane do sprzedaży przez polskiego producenta, dostawcę. Towary bezpośrednio importowane przez sieć stanowią około 3% realizowanych obrotów, a około 7% stanowią towary importowane przez polskich dostawców do tych sieci. W grupie towarów przemysłowych, które stanowią około 1/3 obrotu w uniwersalnym super- lub hipermarkecie, 28% to towary produkowane w Polsce. Sklepy te prowadzą działalność, podobnie jak i inni uczestnicy rynku, zgodnie z regułami gospodarki wolnorynkowej, mając swobodny wybór dostawcy i źródeł zakupu. Firmy handlowe, zarówno krajowe, jak i z udziałem kapitału zagranicznego, mają w swojej ofercie towarowej podobny asortyment artykułów pochodzenia zagranicznego. Należy podkreślić, że właśnie wielkopowierzchniowe obiekty proponują dużą różnorodność towarów danego rodzaju, tak produkcji krajowej, jak i z importu. Często w sprzedaży oferowane są pod marką zagraniczną towary produkowane w kraju przez wiodące firmy światowe, dające zatrudnienie polskim pracownikom, natomiast o strukturze koszyka decyduje sam konsument.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Ponadto należy stwierdzić, że w strukturze obrotów handlu zagranicznego widoczne są pozytywne zmiany wskazujące na spadek dynamiki importu konsumpcyjnego. O ile w latach od 1997 do 1998 ta dynamika wynosiła 114,5%, to już w roku 1999 w stosunku do 1998 było to 101%, a w 2000 r. do 1999 już tylko 98%. Ta tendencja spadkowa utrzymuje się w dalszym ciągu.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że liczba pracujących w handlu w latach 1996–2000 zwiększyła się, z wyjątkiem zmian na przełomie lat 1998 i 1999. Na koniec grudnia 2000 r. liczba pracujących w sektorze handlu wynosiła 2,1 mln. Liczba pracujących w sklepach wielkopowierzchniowych w 2000 r. według GUS wynosiła blisko 64 tys. osób, z czego w supermarketach 39 340 osób, a w hipermarketach 24 645 osób. Dane te nie obejmują osób pracujących w galerii sklepów czy też placówkach usługowych, które zlokalizowane są w centrach handlowych.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Wpływ utworzenia dużego obiektu handlowego na miejscowy rynek pracy należy rozpatrywać ze względu na lokalne uwarunkowania. W Polsce jest bowiem bardzo duże zróżnicowanie w poszczególnych gminach zarówno w rozmieszczeniu tych obiektów, jak też w stopniu nasycenia powierzchnią handlową. Stąd najwłaściwsze wydawało się, aby o lokalizacji takich obiektów decydowały lokalne władze samorządowe, najlepiej znające uwarunkowania istniejące na ich terenie. Powstanie wielkopowierzchniowej placówki handlowej może bowiem zaktywizować lokalny rynek pracy poprzez zatrudnienie pracowników nie tylko w samym obiekcie handlowym, ale również w szeregu usługach towarzyszących, np. w usługach transportowych, usługach polegających na utrzymaniu czystości obiektu i jego otoczenia, ochronie mienia, aranżacji wystroju wnętrz, pracach remontowo-naprawczych itp. Również lokalni producenci mogą znaleźć tam rynek zbytu dla swoich produktów. Z kolei niewłaściwa lokalizacja takiej inwestycji może prowadzić do spadku obrotów okolicznych sklepów, czasem do konieczności zmiany branży lub wręcz zaprzestania działalności handlowej.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Z powyższych względów decyzje o lokalizacji pozostawiono w rękach władz samorządowych zgodnie z obowiązującymi od 15 marca 2001 r. przepisami ustawy z dnia 13 lipca 2000 r. o zmianie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Należy stwierdzić, że ze względu na realizację zasady subsydiarności nie istnieją dostateczne powody, aby rząd ingerował w kwestie lokalizacji dużych obiektów handlowych. Decyzje takie powinny naszym zdaniem pozostać w gestii gmin, miejscowe władze samorządowe są bowiem najlepiej zorientowane w potrzebach swojego środowiska i są odpowiedzialne za prowadzenie polityki handlowej, która zapewnić powinna rozwój gospodarczy gminy.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Z uwagi na stosunkowo krótki okres obowiązywania ustawy w chwili obecnej nie można oczekiwać odzwierciedlenia funkcjonowania ww. przepisów w liczbie nowo powstających wielkopowierzchniowych obiektów, choć są już pewne sygnały wskazujące na wykorzystywanie przez gminy nowych uwarunkowań prawnych. Wprowadzone uregulowania w znacznym stopniu utrudniły i wydłużyły proces lokalizacji dużych obiektów handlowych poprzez wymuszanie w wielu przypadkach przeprowadzenia procedury zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, jak również wydłużyły procesy sporządzania planów w tych przypadkach, w których gminy zamierzają na swoim terenie budować takie obiekty. Generalnie w dłuższym okresie należy spodziewać się spowolnienia procesu powstawania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, niemniej początkowo tendencja ta nie będzie wyraźnie zauważalna z uwagi na decyzje lokalizacyjne wydane przed wejściem w życie wymienionej ustawy. Należy jednak mieć na uwadze, że efekty funkcjonowania nowych regulacji będą w dużej mierze zależne od sposobu ich realizacji przez lokalne władze samorządowe, które powinny bardziej angażować się w kształtowanie właściwej polityki handlowej. Jednak w związku z pojawiającymi się zastrzeżeniami odnośnie do stosowania tych przepisów przez gminy rozważana jest możliwość przeprowadzenia oceny skutków powstawania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych na szczeblu wojewódzkim. W tej sprawie wystosowane zostało pismo do wojewodów i obecnie analizowane są nadchodzące odpowiedzi. Na ich podstawie stwierdzić można, że wojewodowie w ramach sprawowania nadzoru nad samorządem gminnym kontrolują podejmowane przez niego uchwały dotyczące ustaleń miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego o budowie wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w zakresie zgodności z przepisami ustawy z dnia 13 lipca 2000 r. o zmianie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Na ogół nie stwierdzono nieprawidłowości w tym zakresie, choć zdarzają się pojedyncze przypadki, które wymagają pogłębionej analizy i przeprowadzenia dodatkowych kontroli.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Niezależnie od szczebla decyzyjnego istotna jest także postawa samego środowiska kupieckiego, które powinno umacniać się organizacyjnie, aby być silnym partnerem w opiniowaniu planów rozwoju sieci handlowej. Obecnie środowisko kupców wykazuje niewielką skłonność do konsolidacji. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku w ramach monitorowania stanu przedsiębiorstw handlowych, jedynie 5,2% firm handlowych przynależy do związku integracyjnego. Pomimo utrudnień wiele gmin może być zainteresowanych powstaniem wielkopowierzchniowego obiektu handlowego na swoim terenie, a jego przemyślana lokalizacja może zaktywizować miejscowy rynek pracy i ograniczyć negatywny wpływ na istniejącą sieć mniejszych sklepów.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Odnosząc się do kwestii podatkowych, pragnę poinformować, że przepisy ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych nie różnicują opodatkowania działalności gospodarczej w zależności od jej rodzaju oraz zawierają jednolite rozwiązania zarówno w odniesieniu do przedsiębiorców prowadzących działalność z wyłącznym kapitałem polskim, jak i mieszanym lub z wyłącznym kapitałem zagranicznym. Przepisy ustawy nie różnicują również zakresu korzystania z ulg podatkowych, w szczególności z odliczeń, zwolnień, obniżek podatków, przez podatników tego podatku ze względu na przedmiot ich działalności lub na pochodzenie kapitału.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W przeszłości wszystkim spółkom utworzonym na podstawie ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych przysługiwało podmiotowe zwolnienie z podatku dochodowego, generalnie w okresie 3 lat od rozpoczęcia przez nie działalności. Przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1991 r. o spółkach z udziałem zagranicznym, która zastąpiła ustawę z 1988 r., dawały jedynie możliwość kontynuacji stosowania ulg, jednak tylko do czasu ich wyczerpania i w zakresie dochodów z przedmiotu działalności gospodarczej określonego w zezwoleniu prezesa Agencji do Spraw Inwestycji Zagranicznych. Ulgi te jednak, jak już podkreślono, przysługiwały wszystkim spółkom z udziałem kapitału zagranicznego, a nie tylko firmom handlowym, i stanowiły realizację przyjętych wówczas założeń gospodarczych w zakresie przyciągania na polski rynek kapitału zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Z informacji będących w posiadaniu Ministerstwa Finansów wynika, że ze zwolnienia od podatku przysługującego na mocy ustawy z 1988 r. i kontynuowanego na mocy ustawy z 1991 r. korzystała w skali kraju zaledwie jedna zagraniczna firma handlowa, która zresztą przestała korzystać z tego zwolnienia w lutym 1997 r. W odniesieniu do żadnych zagranicznych firm handlowych minister finansów nie skorzystał z uprawnienia do przyznania ulgi w podatku dochodowym na podstawie art. 23 ustawy z dnia 14 czerwca 1991 r. o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego. Obecnie w związku ze zmianą ustawy o spółkach z udziałem zagranicznym w świetle ustawy z dnia 29 marca 1996 r. nowo powstałe spółki z udziałem zagranicznym nie mają już możliwości ubiegania się o uzyskanie zwolnienia podatkowego na mocy decyzji ministra finansów. Podmioty zagraniczne prowadzące w Polsce działalność gospodarczą w latach 1994–1999 mogły korzystać z podatkowych powszechnych ulg inwestycyjnych, a w latach 1995–1998 z ulg inwestycyjnych przysługujących podatnikom prowadzącym działalność na terenie gmin zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym. Podkreślić należy, że ulgi te przysługiwały na takich samych zasadach zarówno podmiotom polskim, jak i podmiotom z udziałem kapitału zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Podmioty z udziałem kapitału zagranicznego prowadzące działalność w zakresie handlu rozliczają podatek od towarów i usług na ogólnych zasadach. W tym zakresie nie stosuje się żadnych ulg ani przywilejów. Kwoty wpływów z podatku VAT nie mogą być w pełni miarą efektywności działania tych podmiotów. Jednostki te dokonują znacznych inwestycji i zgodnie z konstrukcją tego podatku zawarty w nich podatek VAT zwracany jest inwestorowi.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Według danych Głównego Urzędu Statystycznego duże przedsiębiorstwa handlu detalicznego wykazują od 1997 r. ujemny wskaźnik rentowności. W 2000 r. wskaźnik ten spadł do minus 2,1% wobec minus 1,3% w 1999 r. W całym sektorze handlu wskaźnik ten kształtował się na poziomie 1,1%, głównie dzięki wynikom handlu hurtowego. W 2001 r. handel detaliczny odnotował pewną niewielką poprawę rentowności, chociaż uzyskany wskaźnik nadal jest ujemny, w 2001 r. wynosił minus 0,9%. Obniżenie natomiast wskaźnika rentowności z 2,1% do 0,5% zanotowały przedsiębiorstwa handlu hurtowego, co wpłynęło na niższą rentowność całego sektora handlu w roku 2001 i oszacowano to na 0,2%.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Według informacji ministra finansów z zeznań podatkowych za 2000 r. złożonych przed podmioty zagraniczne wynika, że przychody podatkowe super- i hipermarketów wykazujących dochód wyniosły w 2000 r. nieco ponad 7,5 mld zł, koszty podatkowe prawie 7,1 mld zł, dochód zaś niewiele ponad 440 mln zł. Spośród 10 największych sieci tylko dwie osiągnęły zysk brutto - sieć Hit na poziomie 0,1% obrotu i sieć Makro na poziomie 2,6%. Straty kreowały koszty finansowe, wśród których zasadniczą rolę odgrywają wysokie odsetki od kredytów inwestycyjnych płacone po zakończeniu inwestycji. Czas prowadzenia inwestycji jest stosunkowo krótki, dlatego odsetki od kredytów inwestycyjnych nie zwiększają amortyzowanych latami kosztów inwestycyjnych, lecz są rozliczane z bieżącym wynikiem finansowym. W latach 2000 i 2001 wpływy podatku dochodowego od osób prawnych dokonane przez sieci handlowe z udziałem kapitału zagranicznego wynosiły odpowiednio 104 219 tys. zł i 185 132 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Przestrzeganie praw pracowniczych w wielkopowierzchniowych obiektach handlowych kontroluje Rada Ochrony Pracy. Według niej w 2000 r. kontrolą objęto 58 supermarketów należących do 18 sieci handlowych. Szczególny nacisk położono na rekontrole w 22 placówkach skontrolowanych w 1999 r. Dodatkową kontrolą objęto problematykę wypadków przy pracy. W związku z realizacją rządowego „Programu rozwoju handlu wewnętrznego do roku 2003” oraz ujawnionymi w 2000 r. nieprawidłowościami kontrole w placówkach handlu detalicznego, ze szczególnym uwzględnieniem placówek wielkopowierzchniowych, zostały zaplanowane w programie działania Państwowej Inspekcji Pracy na rok 2001 oraz na lata 2001–2003.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W 2001 r. inspektorzy pracy przeprowadzili kontrolę w 66 supermarketach należących do 25 sieci handlowych na terenie całego kraju. Były to przede wszystkim placówki wielkopowierzchniowe i nowo otwarte.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Dokonanie pełnej analizy porównawczej stanu przestrzegania przepisów prawa pracy w supermarketach skontrolowanych w latach 1999–2001 nie jest w pełni możliwe, ponieważ zdecydowaną większość stanowiły placówki kontrolowane po raz pierwszy. Ponadto w kolejnych latach uszczegółowiano i modyfikowano zakres prowadzonych kontroli. Wyniki kontroli przeprowadzonych w placówkach wielkopowierzchniowych w latach 2000–2001 pozwalają jednak na stwierdzenie, że nieprawidłowości występują głównie w takich obszarach, jak czas pracy, wynagrodzenia oraz inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy, a także nadużycia dotyczące urlopów wypoczynkowych.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">W stosunku do 2000 r. w supermarketach nastąpiła poprawa w zakresie wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych z 34% supermarketów, w których stwierdzono nieprawidłowości, do 29% w 2001 r., w zakresie udzielania należnej pracownikom liczby dni wolnych od pracy z 24% w 2000 r. do 18% w 2001 r., zatrudniania pracowników w warunkach przekroczenia dobowego limitu godzin nadliczbowych z 43% w 2000 r. do 20% w 2001 r. O ponad 50% zmalała też liczba placówek, w których stwierdzono nieprowadzenie ewidencji czasu pracy. Również znaczący spadek nieprawidłowości - o 50% - ujawniono w zakresie składowania i magazynowania towarów. Pogorszenie nastąpiło natomiast w zakresie udzielania zaległych urlopów wypoczynkowych z 50% do 89%, udzielania pracownikom co trzeciej niedzieli wolnej od pracy z 34% kontrolowanych supermarketów do 45% w 2001 r., wypłacania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy z 24% w 2000 r. do 32% w 2001 r. oraz nierzetelnego prowadzenia ewidencji czasu pracy z 30% do 60% placówek. Należy podkreślić, że w wyniku kontroli w supermarketach na przestrzeni 3 lat, mimo że kobiety stanowią 60% pracowników tych placówek, stwierdzono jedynie incydentalne przypadki naruszania przepisów pracy dotyczących ochrony pracy kobiet.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Pragnę wyjaśnić, że problem nieprzestrzegania przepisów prawa pracy przez pracodawców tak z zakresu prawnej ochrony pracy, jak i warunków pracy dotyczy również innych placówek handlu detalicznego, co stwierdzili inspektorzy pracy, kontrolując 343 małe i średnie sklepy w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Kompleksowa ocena stanu przestrzegania przepisów prawa pracy w poszczególnych sieciach handlowych na podstawie wyników kontroli inspektorów pracy będzie możliwa dopiero w roku 2003 po zakończeniu zadań kontrolnych ujętych w programie kontroli, o którym mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Kontrole przeprowadzone na przestrzeni ostatnich 3 lat wskazują na potrzebę stałego nadzoru i kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w placówkach wielkopowierzchniowych. W latach 2002–2003 w placówkach kontrolowanych po raz pierwszy nadzór będzie obejmował kompleksową diagnozę występujących problemów, a następnie sprawdzenie, czy pracodawcy usunęli nieprawidłowości. W pozostałych przypadkach zakres przedmiotowy kontroli będzie stopniowo zawężany do obszarów, w których stwierdza się najwięcej nieprawidłowości, takich jak czas pracy, urlopy wypoczynkowe, wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń pieniężnych.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Kontynuowane będą również działania prewencyjne zmierzające przede wszystkim do skoordynowania działań na rzecz poprawy stanu przestrzegania przepisów prawa pracy w jednostkach nieobjętych kontrolą. W tym celu m.in. wyniki kontroli będą prezentowane centralom sieci supermarketów oraz organizacjom zrzeszającym małych kupców. W ramach działań prewencyjnych główny inspektor pracy nawiązał w sierpniu 2001 r. współpracę z przedstawicielstwem w Polsce grupy Metro zrzeszającej 70 placówek handlowych należących do sieci Real, Makro Cash &amp; Carry, Praktiker i Media Markt. Udostępniono dyrektorom placówek handlowych listy kontrolne Państwowej Inspekcji Pracy, wyznaczono w okręgowych inspektoratach pracy na terenie całego kraju inspektorów pracy sprawujących nadzór i kontrolę nad tymi placówkami. Powołano również zespół do roboczych kontaktów pomiędzy Państwową Inspekcją Pracy i przedstawicielami grupy Metro AG. Jego zadaniem jest m.in. koordynowanie działań podejmowanych w celu poprawy przestrzegania przepisów prawa pracy w placówkach handlowych należących do tej sieci.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Główny inspektor pracy w celu poprawy stanu przestrzegania przepisów prawa pracy w placówkach wielkopowierzchniowych zainicjował również za pośrednictwem prezesa Krajowego Urzędu Pracy zmianę przepisów ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu w części dotyczącej cofania zgód i zezwoleń na wykonywanie pracy cudzoziemcom, w przypadku jeśli naruszają przepisy prawa pracy w sposób rażący i uporczywy. Od 1 stycznia 2002 r. na mocy art. 50 ust. 11 ustawy z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu inspektorzy pracy uzyskali uprawnienia do kierowania do wojewody wniosku o cofnięcie zezwolenia na pracę cudzoziemcowi wykonującemu za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy, który w sposób rażący i uporczywy narusza te przepisy.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Reasumując, wieloaspektowość skutków funkcjonowania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych nie pozwala na jednoznaczną ich ocenę, w szczególności bez uwzględnienia lokalnych warunków, w jakich one działają. Generalnie natomiast można wskazać na korzyści wyrażające się wzrostem sprawności całej gospodarki poprzez tworzenie sprawnego otoczenia handlowego dla przedsiębiorstw produkcyjnych, oddziaływaniem antyinflacyjnym dzięki stosowanej polityce niskich cen, podwyższaniem użyteczności rynkowej całego układu podmiotowego handlu i poszczególnych jego elementów. Pojawiają się jednak trudności zwłaszcza w zakresie współpracy z małymi dostawcami, którzy z racji swojej ekonomicznej słabości zmuszeni są przyjmować niekorzystne dla siebie warunki umów proponowane przez wielkie sieci. Handel wielkopowierzchniowy może stać się ważnym ogniwem nowoczesnej dystrybucji. Jest oczywiste, że rozwijająca się polska gospodarka potrzebuje nowoczesnych form handlu. Nie może to jednak oznaczać akceptacji działań naruszających interesy innych uczestników rynku lub wprowadzających zasady nieuczciwej konkurencji. Obowiązujące w tym zakresie prawo musi być przestrzegane i egzekwowane.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Rząd będzie podejmował niezbędne działania regulacyjne mające na celu wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw w granicach przyjętych i stosowanych przepisów zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Adama Stanisława Szejnfelda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Gospodarki zajęła się omawianym problemem w dniu 21 maja 2002 r., przy czym ze względu na to, że temat dotyczący informacji rządu wiązał się w sposób absolutnie bezpośredni także z informacją NIK-u o kontrolach w obiektach wielkopowierzchniowych, a także ze złożonym przez grupę posłów projektem uchwały w tym zakresie, Komisja Gospodarki obradowała nad tymi trzema sprawami w ciągu tego samego posiedzenia, zresztą, jak widzę, i Wysoka Izba przyjęła tę zasadę, ponieważ podczas rozpatrywania tego punktu będziemy omawiać i informację rządu, ale także odbędzie się debata nad projektem poselskim uchwały.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">W związku z czym chciałbym do wszystkich tych kwestii odnieść się, relacjonując posiedzenie Komisji Gospodarki, a właściwie trzy posiedzenia Komisji Gospodarki na ten temat. Bowiem w dniu 21 maja Komisja Gospodarki rozpatrzyła, po pierwsze, rządową informację o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, po drugie, informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli lokalizacji dużych obiektów handlowych i w trzecim punkcie, pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach, druk nr 426.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Tym tematom, a szczególnie projektowi uchwały, były poświęcone następne posiedzenia w dniach 7 czerwca i 19 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Na posiedzeniach tych rząd był reprezentowany przez panią wiceminister Małgorzatę Okońską-Zarembę, Najwyższą Izbę Kontroli reprezentował pan wiceprezes Jacek Jezierski, a także brała udział w tych posiedzeniach wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pani Elżbieta Ostrowska.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Należy dzisiaj przy okazji tej debaty stwierdzić, iż dobrze się stało, że Komisja Gospodarki i Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zajęły się sprawą handlu w Polsce. Handel bowiem to około miliona punktów sprzedaży, w tym grubo ponad 400 tys. sklepów. Handel też zatrudnia w Polsce ponad 2 mln ludzi i wytwarza bardzo poważny procent produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Dzisiaj też trudno byłoby ocenić, jak wyglądałaby polska gospodarka i polska demokracja po 1989 r., gdyby nie handel. Trudno też ocenić, jak wyglądałby polski rynek pracy, gdyby handel nie wchłaniał setek tysięcy ludzi, którzy tracili i tracą pracę w innych sektorach gospodarki narodowej. Polskiemu handlowi więc, polskim kupcom należy się podziękowanie za współudział w budowaniu polskiej gospodarki wolnorynkowej i polskiej demokracji.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dyskusjach podczas posiedzeń Komisji Gospodarki, o których wspomniałem, głos zabierali posłowie Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Należy stwierdzić, iż większość głosów odnosiła się nie tyle do treści i formy samej informacji rządu, ile do zawartych w niej zarzutów w stosunku do sieci obiektów wielkopowierzchniowych, a szczególnie do danych zawartych nie w informacji rządu, ile w informacji Najwyższej Izby Kontroli z kwietnia 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Pani minister Małgorzata Okońska-Zaremba, podsumowując swoje wystąpienie na koniec debaty, zaznaczyła m.in., iż rząd przygotował informację ściśle według wykazu problemów i pytań otrzymanych od pana marszałka Marka Borowskiego. Inaczej mówiąc, można przyjąć, iż informacja była wykonana ściśle według zamówienia, więc być może nie ma w niej danych, których oczekiwali niektórzy posłowie. Ale nie oznacza to, iż informacja jest niepełna bądź niepoprawna. Tak więc co przedstawiono Komisji Gospodarki w informacji o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych?</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Informacja, przypomnę, jest z marca 2002 r. Stwierdza się w niej, że polski handel cechuje nadmierne rozdrobnienie, że dominują sklepy do 50 m2 powierzchni, których jest aż 91% ogółu, że przeciętna powierzchnia tychże sklepów to 62,3 m2, a średnia ilość klientów przypadająca na taki sklep to 89 osób, co jest znacznie poniżej wskaźnika krajów Unii Europejskiej przekraczającego 100 m2 powierzchni, a średnia powierzchnia na tysiąc mieszkańców w Polsce wynosząca 697 m2 jest niższa od średniej Unii Europejskiej, ponieważ tam wynosi ona 1000–1200 m2.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Poinformowano nas również, że w Polsce funkcjonują, na czas sporządzenia tej informacji, dokładnie 4142 obiekty wielkopowierzchniowe, z czego tylko 99 to są hipermarkety. Pozostałe to: 1602 supermarkety, 135 - domy towarowe, 500 jednostek to domy handlowe i 1806 to są hale targowe, bazary i sklepy dyskontowe. Udział w sprzedaży detalicznej wszystkich sklepów o powierzchni powyżej 400 m2, a więc wymienionych przeze mnie hiper-, supermarketów, ale także domów towarowych, domów handlowych, hal targowych, bazarów, tj. 10%, w tym udział samych hipermarketów to jest 4%.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Przedstawiono nam także, jak wygląda dynamika wzrostu ilości obiektów handlowych w tym zakresie oraz dynamika spadku ilości sklepów innych niż wielkopowierzchniowe. Wspominał o tym pan minister, nie będę tych danych już powtarzał, natomiast przytoczę, iż udział wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w ogólnej liczbie sklepów oceniono w informacji rządu na 1%, natomiast udział powierzchni sprzedaży na 15,7%.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Wśród 1602 supermarketów 45% to były sklepy z kapitałem zagranicznym i mieszanym, a spośród 99 hipermarketów 67% posiadało kapitał zagraniczny.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Interesujące były dane, które niewątpliwie poddawane były w dyskusjach wątpliwościom, dotyczące poziomu zaopatrzenia w tychże sklepach. Mianowicie w informacji mówi się, iż ponad 90% zaopatrzenia sklepów super- i hipermarketów to jest zaopatrzenie lokalne, a więc krajowe, głównie od małych i średnich przedsiębiorstw jako dostawców. Towary importowe to tylko pozostałe 10%, przy czym 3% importowane bezpośrednio przez sieci, a 7% przez polskie firmy importowe. Ja relacjonuję to, co przedstawiono w informacji rządu na posiedzeniu Komisji Gospodarki i co też potem było podstawą do dyskusji posłów i oczywiście głosowania nad uchwałą. Jako sprawozdawca komisji nie jestem od oceniania, tylko od przedstawienia tego, o czym była mowa na posiedzeniu komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Mówiono tu już o zatrudnieniu w handlu, więc nie będę tego wątku rozwijał. Wspomnę tylko, że na 2100 tys. osób - co stanowi 13,6% zatrudnionych w Polsce - 64 tys. to są osoby zatrudnione w obiektach wielkopowierzchniowych, stricte w super- i hipermarketach, bez sklepów towarzyszących.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Jeżeli chodzi o informację na temat oddziaływania tychże obiektów na gospodarkę i na środowisko społeczne w Polsce, przedstawiono takie m.in. informacje, iż firmy te wprowadzają nowoczesne systemy zarządzania oraz metody i formy sprzedaży, wymuszają swoją konkurencyjnością wzrost sprawności całego handlu, stwarzają możliwości masowej dystrybucji towarów, wzrostu promocji i przepływu produktów. Informacja więc podkreśla, że wielkopowierzchniowe obiekty handlowe wywierają pozytywny wpływ na rozwój gospodarczy i społeczny w Polsce. Ale jednocześnie informacja ukazuje liczne negatywne skutki, deformujące polski rynek, a polegające na marginalizacji drobnego handlu, wypieraniu z rynku małych i średnich firm handlowych, nadmiernym wykorzystywaniu pozycji dominującej w stosunku do dostawców. Wspomina się w informacji również o praktykach drenażu kosztowego, który osłabia kondycję ekonomiczną wytwórców i ogranicza ich możliwości rozwojowe.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Wskazuje się w informacji, że największe zagrożenia to stosowanie niskich cen, posiadanie wielkiego kapitału własnego, który dominuje nad kapitałem rodzimym, działalność promocyjna, na którą nie stać ani organizacyjnie, ani finansowo polskich przedsiębiorców, oraz inne działania, które godzą w zasady uczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">W zakresie szczegółowym podkreśla się, że np. w umowach super- i hipermarketów z podmiotami - dostawcami towarów, a także usług zawiera się trudne warunki do negocjacji umów, domaga się dodatkowych opłat - np. za promocję towarów, za umieszczenie towaru na określonych stoiskach bądź nawet na określonych półkach. Firmy te domagają się dodatkowych opłat za wejście towaru do sieci, za rozszerzenie gamy asortymentowej. Dodatkowej opłaty wymaga się również za dostarczanie produktów do nowych obiektów handlowych tej samej sieci. Pobiera się tzw. bonusy od obrotu rocznego. Oprócz tego żąda się często upustów - i to sięgających 10–12% - na fakturach, czemu oczywiście nie mogą sprostać firmy konkurujące z dużymi sieciami.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Dodatkowym elementem praktyk super- i hipermarketów stało się ostatnio sprzedawanie towarów po cenie rażąco niskiej, na poziomie zakupów u producenta.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Dosyć nagminną praktyką - żeby już nie powiedzieć, że powszechną -jest nadmierne wydłużanie terminów płatności, a także naruszanie przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r., która weszła z dniem 1 stycznia br. - o terminach zapłaty w obrocie gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Oprócz naruszeń przepisów i innych norm w tym zakresie wskazuje się w informacji naruszenia norm ściśle prawnych, np. w zakresie prawa pracy. Wymienia się: nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy, przekraczanie limitów godzin nadliczbowych, nieprawidłowości w naliczaniu wynagrodzeń, w tym za pracę w porze nocnej, nieprawidłowości w udzielaniu urlopów wypoczynkowych i innych, nieprawidłowości w przestrzeganiu przepisów bhp i ppoż. Skutkiem tego było wydanie 3491 decyzji, 2606 wniosków, ukarano 213 osób grzywną i 109 osób skierowano do kolegium.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">W dyskusji również podkreślano czy podnoszono, gwoli uczciwości, iż podobne naruszenia prawa występują także w innych placówkach handlowych niż tylko super- i hipermarkety, co potwierdzają kontrole odpowiednich inspekcji, m.in. Inspekcji Handlowej i inspekcji pracy.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Jeżeli chodzi o ocenę równości podstaw prawnych funkcjonowania super- i hipermarketów, jak już pan minister, relacjonując informację, powiedział, także i na posiedzeniu komisji potwierdzono dane, które wcześniej napływały do komisji - iż nie ma różnic prawnych co do podstaw funkcjonowania przedsiębiorstw handlu, bez względu na to, czy są to małe, średnie czy duże placówki, w tym w zakresie podstaw prawa podatkowego, a więc także co do ulg, zwolnień i odroczeń.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Rzeczą bardzo zastanawiającą dla członków komisji były dane dotyczące płacenia podatków przez sieci wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, zwłaszcza w korelacji - bo chcę powiedzieć, że na 10 przedstawionych w informacji sieci tylko 2 zapłaciły, i to w minimalnym zakresie, podatki dochodowe w Polsce, przy równoczesnym wskazywaniu znacznego poziomu stosowanych marż handlowych, które wahają się w granicach 12–19%. Większość tych firm wykazuje straty, przy czym kontrole i informacja przedstawiają, na jakiej zasadzie i dlaczego jest taki efekt. Najkrócej mówiąc, można by stwierdzić, iż powodem są bardzo wysokie nakłady inwestycyjne tychże przedsiębiorstw, które są potem zaliczane w koszty w pierwszych latach ich funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kończąc ten wątek, chciałbym powiedzieć, że jedną ze spraw podnoszonych w odniesieniu do informacji rządu były uwagi dotyczące aktualności wykorzystanych danych. Są one bowiem aktualne na 2000 r., natomiast dynamika rozwoju obiektów wielkopowierzchniowych powoduje, że w opinii i ocenie posłów ta informacja jest wysoce nieaktualna, ponieważ od tego czasu powstało w kraju bardzo wiele obiektów wielkopowierzchniowych, w związku z czym także i wpływ na stosunki społeczne i gospodarcze musi być już w pewnej mierze inny niż przedstawiony w informacji rządu, aczkolwiek oczywiście nie podnoszono tego jako zarzutu, dlatego że są to informacje podane w dokumencie rządowym na bazie oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego i innych instytucji zbierających te dane według norm w Polsce obowiązujących.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie marszałku, w związku z odnoszeniem się i informacji rządu, i posłów do raportu NIK-u nie można nie powiedzieć tu przynajmniej kilku zdań na ten temat. A mianowicie na tym samym posiedzeniu Komisji Gospodarki - jak już wspomniałem - NIK przedstawił swoje sprawozdanie (jest to sprawozdanie z kwietnia bieżącego roku). Kontrolą tą objęto okres od stycznia 1998 r. do czerwca 2001 r., a więc - co trzeba podkreślić - nie obejmowała ona czasu, w którym weszły w życie nowe przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego. Kontrola ta objęła 18 jednostek administracji samorządu terytorialnego, a mianowicie 8 miast na prawach powiatu, 7 miast gmin oraz 2 starostwa. Sprawdzono także Towarzystwo Obrotu Nieruchomościami Agro Wrocław Sp. z o.o. Cóż - w największym skrócie oczywiście - stwierdza się w tym sprawozdaniu NIK? Otóż istotne nieprawidłowości stwierdzono w 15 - spośród 17 - jednostkach samorządu terytorialnego, z naruszeniem prawa wydano 35 - spośród 68 skontrolowanych - decyzji w odniesieniu do naruszeń zabudowy i zagospodarowania terenu; stanowi to 51%. W tym 12 decyzji było sprzecznych z ustaleniami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a więc to były decyzje jakby sprzeczne z własnymi wcześniejszymi decyzjami. Z naruszeniem prawa wydatno 14 - spośród 54 skontrolowanych - pozwoleń na hipermarkety, w 6 - spośród 15 gmin - nie brano pod uwagę zagadnienia rozwoju sieci dużych obiektów handlowych i ich wpływu na rynek lokalny. Nie pobierano opłat z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, nie zawsze przewidywano w sposób prawidłowy inwestycje w infrastrukturę, zwłaszcza w drogi i parkingi. Wskazuje się w informacji NIK również na rażące nieprawidłowości w obrocie nieruchomościami, w tym nieruchomościami skarbu państwa. W konkluzji swojej NIK stwierdza, iż kontrola ta była kontrolą wyrywkową, objęła - jak już wspomniałem - tylko 18 jednostek na przecież niespełna 3 tys. jednostek w Polsce. NIK we wnioskach zwraca się do ministra finansów, do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do wojewodów, do starostów, prezydentów miast oraz do organów gmin i miast o przeprowadzenie kontroli i analiz w zakresie omawianego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak już wspomniałem, oba te raporty były przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji Gospodarki i oba wpłynęły niewątpliwie na ocenę omawianej sytuacji przez posłów. Oba te dokumenty miały również swój wpływ na stanowisko Komisji Gospodarki w stosunku do projektu poselskiego w sprawie kontroli obiektów handlowych wielkopowierzchniowych.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W kontekście tych dwóch informacji, a więc i rządu i NIK, Komisja Gospodarki rozpatrywała na trzech posiedzeniach projekt poselski uchwały w sprawie wezwanie rządu do podjęcia kontroli w super- i hipermarketach. Główną przyczyną tak licznych posiedzeń Komisji Gospodarki poświęconych temu zagadnieniu była wysoka niedoskonałość legislacyjna projektu i ciągłe jego poprawianie przez wnioskodawców na skutek uwag i wniosków oraz próśb posłów, przedstawicieli Biura Legislacyjnego, a także przedstawicieli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W końcu przyjęto ostateczną wersję jako najbardziej poprawną w stosunku do pierwotnej, lecz nie zdecydowano się ostatecznie na jej rekomendację. Głosowanie w Komisji Gospodarki przebiegało w sposób następujący: 10 posłów opowiedziało się za poparciem uchwały, 11 posłów było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu. Oczywiście tego rodzaju głosowanie - rekomendacja nie przesądza o decyzji Wysokiej Izby. Chciałbym powiedzieć, że w trakcie prac nad projektem uchwały zmieniano nie tylko jej treść, ale także zakres proponowanych kontroli. Tak więc w stosunku do 4 zakresów z pierwotnej wersji uchwały ostateczna wersja zawiera 6 zakresów. Zmieniono także wezwanie rządu, rozszerzono na wezwanie wszystkich organów administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Przedstawię różnice między obu wersjami. W pierwszej, pierwotnej wersji był następujący zapis: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa organy administracji państwowej do przeprowadzenia kontroli w supermarketach i hipermarketach w zakresie... To już jest też poprawka: super- i hiper-, bo w pierwotnej wersji nie było pojęcia hipermarketów. Wzywano tylko do kontroli samych supermarketów, co - pewnie wbrew intencjom wnioskodawców - zawężałoby kontrolę. Tak więc, po pierwsze, przestrzegania prawa pracy; po drugie, zakazu nieuczciwej konkurencji; po trzecie, stosowania cen dumpingowych; po czwarte, cen transakcyjnych z firmami zagranicznymi. Natomiast w wersji ostatecznej, którą przedstawiono na trzecim posiedzeniu Komisji Gospodarki, treść jest następująca: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa organy administracji państwowej do przeprowadzenia kontroli w super- i hipermarketach w zakresie: po pierwsze, przestrzegania prawa pracy; po drugie, prawa podatkowego; po trzecie, warunków higieniczno-sanitarnych; po czwarte, zasad ochrony konkurencji i konsumentów; po piąte, stosowania cen dumpingowych; po szóste, cen transakcyjnych między firmami zależnymi, a więc rozszerzono ten zakres.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Gdy dyskutuje się na temat tego, dlaczego tak bardzo - właściwie pół na pół - podzieliły się głosy pań posłanek, panów posłów, członków Komisji Gospodarki, ostatecznej, definitywnej odpowiedzi w imieniu Komisji Gospodarki udzielić nie mogę. Mogę tylko przytoczyć to, co było mówione na posiedzeniu Komisji Gospodarki, ale także to, co poruszali członkowie Komisji Gospodarki w dyskusjach także poza posiedzeniami. Przytoczę argumenty za i przeciw. A więc najpierw argumenty za przeprowadzeniem kontroli: otóż w obiektach, nad którymi debatujemy, jest naruszane prawo podatkowe i dewizowe, narusza się prawo gospodarcze, narusza się prawo pracy, w tym przepisy bhp, sanitarne i inne, narusza się prawo administracyjne, w tym Prawo budowlane, głównie w związku z lokalizacją i budową obiektów wielkopowierzchniowych, narusza się prawa ochrony konkurencji i konsumentów. Jeśli chodzi o argumenty przeciw, to wskazuje się na to, że organy administracji państwowej i samorządowej mają prawny obowiązek przeprowadzenia kontroli bez tego rodzaju wezwań, że takie kontrole NIK, PIP, PIS, PIH, wojewodów, urzędów skarbowych, regionalnych izb obrachunkowych itp. są wykonywane, a materiały pokontrolne są dostępne, że w Polsce obserwuje się nadmiar instytucji kontrolnych o rozbudowanych uprawnieniach, często nakładających się na siebie, co utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej w naszym kraju m.in. właśnie z tych względów. W ramach tych głosów chcę także na marginesie powiedzieć, że Komisja Gospodarki wiosną bieżącego roku poświęciła jedno ze swoich posiedzeń właśnie tematowi nadmiaru kontroli w polskiej gospodarce i zwróciła się do resortu gospodarki o przygotowanie zmian legislacyjnych mających na celu ograniczenie działalności policji administracyjnej w Polsce. Rząd zadeklarował, że jesienią, konkretnie w listopadzie, przedłoży Wysokiej Izbie stosowny projekt ustawy. Tyle z mojej strony relacji co do przebiegu tych trzech posiedzeń komisji i informacji na temat rekomendacji co do projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#PosełSprawozdawcaAdamStanisławSzejnfeld">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziękuję bardzo za wysłuchanie.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm ustalił w łącznej dyskusji nad tymi punktami porządku dziennego podział czasu pomiędzy kluby i koła, w zależności od ich wielkości, w granicach od 4 do 43 minut, to jest debatę krótką.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Zygmunta Szymańskiego w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko do projektu uchwały Ligi Polskich Rodzin w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">W październiku 1999 r. parlament Rzeczypospolitej Polskiej, uznając między innymi konieczność ochrony tożsamości narodowej w procesie globalizacji, uchwalił ustawę o języku polskim. Uwagę tę dedykuję przede wszystkim projektodawcom uchwały, którzy zarówno w tytule, jak i w jej uzasadnieniu dość swobodnie używają obcojęzycznych zapożyczeń, mimo że język Polski na określenie placówek prowadzących handel detaliczny posiada od dawna stosowne określenia. Powszechne używanie w języku potocznym określeń „hipermarkety” czy „supermarkety” w żadnej mierze nie legitymizuje ustawodawcy do stosowania w oficjalnym języku prawa obcojęzycznej nomenklatury.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Wysoka Izbo! Trwający od połowy lat 90. rozwój wielkopowierzchniowych form handlu, stanowiących charakterystyczną cechę współczesnej dystrybucji towarów, wywiera również wpływ na szeroko pojmowane otoczenie rynkowe, kształtując także w społeczeństwie nowe nawyki, jak choćby - powszechnie krytykowane przez socjologów i Kościół - wizyty w takich placówkach handlowych traktowane jako forma rodzinnego spędzania wolnego czasu. Niezależnie od tego w obszarze funkcjonowania tych podmiotów zachodzą nieustanne relacje między pracownikami a konsumentami, producentami i dostawcami towarów.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Poza sporem jest to, że z punktu widzenia interesu finansowego statystycznej polskiej rodziny pojawienie się takich sklepów jest zjawiskiem pozytywnym. Dało bowiem klientom możliwość praktycznie nieograniczonego wyboru i dostępną ofertę handlową.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Odrębna i wykraczająca poza ramy tej debaty jest kwestia psychologicznego oddziaływania na konsumenta za pomocą doskonalonych przez dziesięciolecia technik promocji sprzedaży towarów, sprowadzających się, lapidarnie rzecz ujmując, do faktu, że konsument, który zamierzał dokonać zakupu jednej konkretnej rzeczy, wyjeżdża na sklepowy parking z wózkiem pełnym także innych, niezupełnie potrzebnych przedmiotów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Toczona równolegle z rozwojem sieci handlowych obiektów wielkopowierzchniowych dyskusja publiczna o zaletach i zagrożeniach, jakie niesie handel w dużych sklepach, już dawno zatraciła merytoryczny charakter, ustępując miejsca populizmowi i doraźnym interesom tej czy innej grupy.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Ciągoty do zastąpienia gospodarki rynkowej ręcznym sterowaniem za pomocą przepisów uchwalanych na doraźne zapotrzebowanie pewnych grup nieodparcie nasuwa skojarzenie z późnogomułkowską tzw. bitwą o handel.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Wysoki Sejmie! Według danych statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego udział sprzedaży detalicznej sklepów o powierzchni powyżej 400 m2 wyniósł w 2000 r. 10%, a sklepów o powierzchni powyżej 2500 m2 - ok. 4%. Pozostając dalej w sferze liczb, należy przypomnieć, że liczba zatrudnionych w całym sektorze handlu wyniosła ok. 2,1 mln osób, z czego jedynie 64 tys. osób pracowały w sklepach, którym dziś Sejm poświęca czas i uwagę. Stanowi to raptem 3% ogółu zatrudnionych w handlu. Kontynuując ten wątek, należy zauważyć, że 90% towarów sprzedawanych w tych placówkach to towary polskiej produkcji lub w Polsce konfekcjonowane. Import bezpośredni stanowi 3%, a import za pośrednictwem polskich podmiotów to kolejne 7%. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że pod obco brzmiącą marką produktu kryje się znakomity polski wyrób lub 100% robocizny polskiego krawca w ramach tzw. przerobu uszlachetniającego.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Zdecydowanie gorzej przedstawia się obraz dużych sklepów postrzegany przez kooperujących z nimi dostawców. Począwszy już od trudnych negocjacji, poprzedzających w ogóle możliwość ulokowania przez dostawcę towaru w sklepie, poprzez system przemyślnych opłat manipulacyjnych, koniecznych, a które obciążają dostawcę, wydłużone terminy płatności, dłuższe terminy gwarancji producenta na produkt - czynią współpracę dostawców z tymi placówkami niezwykle uciążliwą. Mimo to niski stopień ryzyka niewypłacalności kupującego, w połączeniu z dużymi obrotami osiąganymi przez te sklepy, powoduje, że chętnych do tej współpracy nie brakuje.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Podejmowane przez Wysoką Izbę próby ingerencji w dominującą pozycję dużego odbiorcy - poprzez wprowadzenie ustawowych zapisów obligujących go do zapłaty małym przedsiębiorcom odsetek w warunkach dostawy realizowanej na zasadzie kredytu kupieckiego - zaowocowały bądź zerwaniem istniejących więzi kooperacyjnych, bądź żądaniem od małych przedsiębiorców oświadczeń, że nie są małymi.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Panie, Panowie Posłowie! Przywoływane przez przeciwników tej formy handlu okoliczności szeregu nadużyć czy wręcz przestępstw popełnianych na etapie lokowania przez samorządy gminne placówek handlowych znajdą nieuchronny finał już jesienią - nie trzeba będzie czekać na wyroki sądów - w werdykcie komisji wyborczych; częstokroć będzie to jednocześnie rozstrzygnięcie dyskusji nad słusznością tej czy innej lokalizacji.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Próba uwikłania rządu omawianym projektem uchwały w sprawy niezwykle istotne dla gmin, ale co najmniej drugorzędne z punktu widzenia interesu państwa jako całości, dowodzi niezrozumienia przez niektóre ugrupowania elementarnych zasad demokracji i samorządności.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Wysoki Sejmie! Zdecydowanie najsłabszym partnerem dużego sklepu, na mocy umowy o pracę skazanym na współpracę z nim, jest pracownik. W ciągu minionych lat kontrole przeprowadzone w tego typu zakładach pracy wykazały wiele nieprawidłowości związanych przede wszystkim z nieprzestrzeganiem przez pracodawców przepisów o czasie pracy, o wynagrodzeniu za pracę świadczoną poza normatywnym czasem pracy, o urlopach wypoczynkowych. Przytaczam tylko te nagminnie występujące.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Dane liczbowe o przeprowadzonych kontrolach inspektorów pracy i efektach ich pracy, którymi w tej chwili dysponujemy, odnoszą się do lat 1999, 2000 i 2001. Trudno zatem wskazać przyczynę inną niż polityczna, jaka legła u podstaw tak późnego zainteresowania projektodawców niniejszej uchwały sprawami tej grupy zawodowej i niepodejmowania przez nich działań zaradczych w czasie, kiedy dzisiejsi obrońcy tych spraw wchodzili w skład ugrupowań mających parlamentarną większość i swój rząd. Nic nie stało na przeszkodzie, by w wyniku kontroli w latach 1999–2001 ukarać mandatem karnym więcej niż 213 osób lub skierować więcej niż 109 wniosków do kolegiów i sądów. Przywoływanie tych liczb ma jedynie na celu sprowadzenie skali naruszania Kodeksu pracy do rzeczywistych proporcji, zwłaszcza przez odniesienie tego zjawiska do przywołanej wyżej wielkości zatrudnienia w liczbie 64 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Zjawisko stosowania cen dumpingowych lub transakcyjnych przez te sklepy czy którykolwiek inny podmiot gospodarczy w ogóle nie powinno absorbować parlamentu ani rządu. Powołane do rozstrzygania tych zagadnień jest sądownictwo antymonopolowe oraz aparat skarbowy. Przy zastosowaniu obowiązujących przepisów o rachunkowości, ordynacji podatkowej, przepisów o podatku dochodowym organy skarbowe w przypadku istnienia powiązań osobowych, kapitałowych czy gospodarczych mają sposobność oszacowania dochodu w sposób odmienny od deklarowanego przez podatnika.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Debata nad projektem uchwały jest znakomitą okazją do obalenia kolejnego mitu dotyczącego zwolnień dużych sklepów z podatku dochodowego. Jak wynika z informacji rządowej, od 1997 r., kiedy zakończyła korzystanie z dobrodziejstwa tego zwolnienia jedyna firma w skali kraju, kwestia ta w polskiej gospodarce w odniesieniu do placówek handlowych nie występuje. Odrębnym zagadnieniem, dla którego właściwy do traktowania sprawy może być sejmik samorządowy, jest kwestia zwolnień od danin lokalnych, w tym od podatku od nieruchomości, udzielanych w trybie uchwały przez rady gminy.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Analizując przedłożone przez Ministerstwo Gospodarki materiały, trudno się oprzeć wrażeniu, że polskie środowisko kupieckie nie zrobiło organizacyjnie nic, by przeciwstawić się rozwojowi sieci dużych sklepów na terenie gmin. O skali dezintegracji tego środowiska świadczy fakt, że jedynie nieco ponad 5% firm handlowych jest zrzeszonych w związku.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Wysoka Izbo! W związku z realizacją rządowego programu handlu wewnętrznego do roku 2003 oraz ujawnionymi w latach ubiegłych nieprawidłowościami, kontrole w placówkach handlu detalicznego ze szczególnym uwzględnieniem sklepów wielkopowierzchniowych zostały zaplanowane w programie „Działania Państwowej Inspekcji Pracy na lata 2001–2003” (trzeba tu także wziąć pod uwagę szereg nowych rozwiązań zawartych w programie rządowym „Przede wszystkim przedsiębiorczość”).</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">W tych warunkach, po przedstawieniu przez rząd informacji o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa za celowe przeprowadzenie kontroli w tych sklepach, zgodnie z przyjętym harmonogramem kontroli, przez właściwe organy, w gestii których leży stały nadzór i kontrola nad ww. obiektami.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Tomakę, który przedstawi stanowisko klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanTomaka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej odnieść się do przedłożonej przez rząd informacji o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Przedłożenie tej informacji zbiegło się w czasie z informacją Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli lokalizacji dużych obiektów handlowych, z toczącym się procesem legislacyjnym dotyczącym nowelizacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz rozpoczętym procesem legislacyjnym dotyczącym poselskiego i rządowego projektów ustawy o zmianie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym oraz ustawy Prawo budowlane. Analiza tych dokumentów pozwala na szerszą ocenę informacji o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanTomaka">Problem super- i hipermarketów pojawił się w Polsce kilka lat temu, wzbudzając od początku wiele kontrowersji, ale też nieporozumień. Ważne jest, że mimo wszystko te kontrowersje - jest to też poparte doświadczeniami z innych krajów - wywołują także rzeczową dyskusję. Prowadzi się obserwację zmian zachodzących w polskim handlu, zarówno jeżeli chodzi o strukturę sieci sklepów, jak i kondycję prowadzących je podmiotów czy też dostrzeżone patologie. Na przestrzeni ostatnich kilku lat, także obecnie, tymi sprawami zajmuje się również polski parlament. To ważne, aby reakcje na negatywne zjawiska były szybkie, ale też rozważne i nieburzące ustalonego i uznanego porządku prawnego, dotyczącego także innych sfer życia społecznego i gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełJanTomaka">W informacji przedstawiono problem w kilku aspektach, podając spory ładunek danych statystycznych. Liczby i procenty niewątpliwie działają na wyobraźnię, jednak nie zawsze pokazują czytelnie tło i podłoże sprawy, tym bardziej że wiele sformułowań zawiera spory ładunek względności. Z wielu wypowiedzi wynikałoby, że super- i hipermarkety stały się dominującym podmiotem w polskim handlu. Mimo iż rzeczywiście obserwuje się wzrost średniej powierzchni sklepów, to prawdą jest, że w 2000 r. ponad 91% sklepów nie posiadało większej powierzchni sprzedaży niż 50 m2, a udział w sprzedaży detalicznej sklepów o powierzchni ponad 400 m2 nie przekraczał 10%. Jednak trzeba mieć świadomość, że właściciele super- i hipermarketów, reprezentując potężny kapitał, dokonują największych operacji handlowych, co wzmacnia ich konkurencyjność i siłę oddziaływania na lokalnych partnerów handlowych, producentów oraz konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełJanTomaka">Dla konsumentów pojawienie się wielkopowierzchniowych obiektów handlowych przyniosło zdecydowanie więcej pozytywów niż negatywów, choć należy zdawać sobie sprawę, że są to odczucia subiektywne każdego konsumenta. Nieco bardziej skomplikowana jest sytuacja w zakresie oddziaływania na otoczenie handlowe i kontaktów z producentami. Tu również można dostrzec aspekty pozytywne w wymiarze tak społecznym, jak i ekonomicznym, ale też zjawiska negatywne, deformujące stosunki rynkowe. Czym innym jest siła w negocjowaniu warunków umowy właściciela hipermarketu z dużym dostawcą, czym innym z dostawcami małymi i średnimi, czym innym jest też negocjowanie umowy dużego dostawcy z małym odbiorcą. Dla małego sklepu konkurencją niepożądaną będzie lokalizacja w bliskiej odległości nawet najmniejszego nowego sklepu z podobnej branży. Im mniejszy przedsiębiorca czy producent, tym bardziej narażony jest na oddziaływanie konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełJanTomaka">Nie można jednak tolerować zjawiska nieuczciwej konkurencji. Wśród wielu niekorzystnych zjawisk z pewnością niezwykle uciążliwe i nieuczciwe jest nadmierne wydłużanie terminów zapłaty. Wprawdzie z dniem 1 stycznia 2002 r. weszła w życie ustawa o terminach zapłaty w obrocie gospodarczym, ale już są sygnały o jej obchodzeniu przez wielkie sieci handlowe. Czy nie można przeciąć tego problemu poprzez wprowadzenie np. zasady, że podatnik ma prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług od faktur zapłaconych, a nie, jak dotychczas, od otrzymanych? Nie można się zgodzić na wiele praktyk ocenianych krytycznie przez producentów, a stosowanych przez właścicieli super- i hipermarketów, i uznać, że mieszczą się w granicach obowiązującego prawa antymonopolowego i prawa o konkurencji. Rząd musi reagować. Winien stworzyć warunki umożliwiające równą pozycję małym i średnim podmiotom. Niestety wydaje się, że nie zapewni tego aktualnie nowelizowana ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PosełJanTomaka">Korzystnym faktem jest informacja, że około 90% towarów sprzedawanych w sieci wielkich sklepów to towary wyprodukowane lub przygotowane przez polskiego producenta czy dostawcę. W dostarczaniu produktów rolnych w określonej ilości i o określonym asortymencie znaczną rolę winny odgrywać grupy producenckie i giełdy rolno-towarowe. Właściwa lokalizacja obiektu wielkopowierzchniowego oddziałuje przy tym w ogromnym stopniu na lokalny rynek pracy - w sensie pozytywnym, bo tworzą się nowe miejsca pracy, ale i negatywnym, bo przez nieprzemyślaną lokalizację utracone mogą być dotychczasowe miejsca pracy w sieci drobnych sklepów i zakładów. Stąd niezwykłej rozwagi wymagają decyzje władz samorządowych dotyczące lokalizacji takich placówek. To dobrze, że takie decyzje są w rękach władz lokalnych. Dostrzegając jednak pewne niepokojące sygnały, wykazane także w raporcie NIK, wprowadzono nowelizację ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Po wejściu w życie tej ustawy z dniem 15 marca 2001 r. wzmocniono oddziaływanie czynnika społecznego i nadzór administracji rządowej nad procedurami związanymi z wydawaniem pozwoleń na lokalizację sklepowych obiektów wielkopowierzchniowych. Te działania, wydaje się, przynoszą już widoczne, pozytywne efekty.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PosełJanTomaka">Dużo emocji budzi sprawa podatków płaconych, a lepiej: rzekomo niepłaconych przez właścicieli super- i hipermarketów. Obiekty działają w oparciu o polskie prawo i nie mogą mieć żadnych udogodnień czy ulg podatkowych. Może zastanawiać fakt wykazywania strat i nieodprowadzania podatku dochodowego od osób prawnych. Tej sprawie winny bacznie przyjrzeć się odpowiednie służby podległe ministrowi finansów, szczególnie w kontekście sygnalizowanego bezpodstawnego zawyżania kosztów uzyskania przychodów. Najwięcej krytycznych uwag dotyczy nieprzestrzegania praw pracowników w super- i hipermarketach. Niewątpliwie wykorzystywana jest tu sytuacja na polskim rynku pracy. Duże bezrobocie sprzyja niestety bezprawnym praktykom właścicieli sklepów - np. dotyczy to wymiaru czasu pracy, zaniżania wynagrodzenia, dużej rotacji załogi, niewłaściwego wyposażenia w urządzenia higieniczno-sanitarne itd. Nieprzestrzeganiu przepisów prawa pracy należy wydać zdecydowaną walkę. Odpowiednie służby winny nasilić kontrole - nie, jak obecnie, raz na dwa lata, ale częściej, egzekwując wykonywanie nałożonych kar i zaleceń.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PosełJanTomaka">Przedłożona informacja wykazuje, jak złożone i wieloaspektowe są skutki działań wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Obiektywna ocena tych zjawisk nie może być oderwana od lokalnych warunków. Polska gospodarka potrzebuje nowoczesnych form handlu, ale też zdecydowanie trzeba przeciwdziałać praktykom naruszającym interesy innych uczestników rynku i zasady uczciwej konkurencji. Akceptując rozwój i tej formy działalności gospodarczej, trzeba poprzez zmianę prawa, działanie służb kontrolnych przeciwdziałać wszelkim dostrzeżonym patologiom.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PosełJanTomaka">Mimo pewnych zastrzeżeń Klub Poselski Platformy Obywatelskiej przyjmuje do wiadomości przedstawioną informację. Jesteśmy też za przyjęciem uchwały w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Leppera, który przedstawi stanowisko Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełAndrzejLepper">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Debatujemy dzisiaj nad bardzo ważną sprawą, dotyczącą sieci dużych sklepów, które powstają u nas, w kraju. W imieniu klubu Samoobrona mam zaszczyt przedstawić stanowisko Samoobrony w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełAndrzejLepper">Stanowisko nasze ogólnie jest znane, natomiast chciałbym się skupić, ze względu na czas, na kilku ważnych punktach, bo to, co z tej trybuny powiedział pan minister Szarawarski, to, z pełnym szacunkiem i dla funkcji pana, i dla wieku, panie ministrze, ale takiego steku bzdur to ja dawno nie słyszałem: że jest tak dobrze u nas w Polsce, że już lepiej nie musi być. Supermarkety dobrze robią, są małe uchybienia, są małe nieprawidłowości, ale wszystko załatwia fakt, że sprzedają polskie towary, że zatrudniają polską młodzież. Supermarkety przede wszystkim traktują Polskę jak podbity teren, a obywateli polskich jak niewolników. Nasza młodzież tam zatrudniona pracuje po 12–14 godzin.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełAndrzejLepper">Kiedy w supermarkecie w Markach spytałem jednego z kierowników działu, czy u nich pracownicy pracują po 12 godzin dziennie, a mają umowy na pół etatu, tenże kierownik odpowiedział tak: to oczywiste, wszystkie supermarkety tak działają. Zgadzam się, że supermarket to nie jest polskie słowo i należałoby mówić: duże sieci sklepów, albo: obiekty sklepowe wielkopowierzchniowe, ale tak jest to potocznie przyjęte: supermarket, hipermarket.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełAndrzejLepper">Drodzy Państwo! Należałoby, szanowny Sejmie, zacząć od zgody na budowę, od pozwoleń, planów przestrzennych. W większości wypadków te plany były zmieniane pod konkretną inwestycję, pod ten super-, hipermarket. Kto to robił? Kto ma władzę w miastach, na dole? Przecież już tej lewej strony pokazywać nie trzeba, bo wszyscy w Polsce wiedzą, że większość prezydentów miast, burmistrzów w tych miastach, gdzie one powstają, jest z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, czy należy do liberałów demokratycznych...</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Kto by przypuszczał?)</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełAndrzejLepper">Można i tak nazywać. Taka jest prawda. Trzeba powiedzieć tę prawdę sobie w oczy. Mogę dać konkretne przykłady: Carrefour w Szczecinie, miniMal w Kołobrzegu. Pan poseł Błaszczyk, były prezydent Kołobrzegu, niezgodnie z prawem wydał decyzję na budowę. Oczywiście pod przykrywką, że tam będzie co innego robione, nie będzie sprzedawana żywność i inne. W NSA stwierdzono nieprawidłowości. Pan poseł Błaszczyk był prezydentem, teraz jest posłem, a kolega jego jest prezydentem, nadal w Sojuszu Lewicy. To są fakty, o których nie możemy zapominać.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosełAndrzejLepper">Chciałbym, żebyśmy też, Wysoka Izbo, zdali sobie sprawę z jednego. Powiedzmy sobie prawdę! Minister, mogę to zrozumieć, do sklepu nie chodzi, bo po co ma też chodzić, czasu nie ma na to, jest zapracowany, kto inny chodzi do sklepów. Może on w ogóle nie zna Polski jako takiej, tej Polski małych miasteczek, średnich i dużych. Czy możemy powiedzieć dzisiaj, my jako posłowie, my jako obywatele Polski, że ktokolwiek, jakikolwiek obywatel Polski ma dzisiaj problem ze zrobieniem zakupów? Nie miał przedtem problemów, kiedy nie było supermarketów i hipermarketów, i dzisiaj też nie ma problemów. Jeden problem mają ludzie, ten problem to to, że pieniędzy nie mają. Rząd tak się martwi o te duże sieci sklepów, ale najbardziej to przeżywa niedolę czy dolę emerytów. Rząd raczył ich wzbogacić - po 2, 3 zł miesięcznie dostali dopłaty - i to jeszcze mają zostawić w supermarketach, no bo tam oczywiście będzie trochę taniej.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PosełAndrzejLepper">Takie nadużycia, jakie są w tych dużych sieciach sklepów, świadczą o tym, że ktoś za tym stoi imiennie, ale również za tym stoi potężna kasa. Łapówki i korupcja! Nie kryjmy tego i nie czarujmy się, że tego nie ma, bo jeżeli w planie przestrzennym jest co innego i pod ten supermarket zmienia się plan przestrzenny, to jak to się załatwia? Wchodzi się do prezydenta miasta z torbą, wychodzi się bez. Tak wygląda ta sprawa. Tak jest, tak było, drodzy państwo...</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PosełAndrzejLepper">...w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie przedstawiciel firmy Intercomers wszedł, chciał zgodę na budowę supermarketu Carrefour - a nasze brukowce, „Życie” i „Polityka”, napisały ostatnio, że Lepper od Carrefoura bierze łapówki. Zaraz wam pokażę, jakie łapówki i co ja robię z Carrefourem. Brukowce mogą sobie pisać! - wszedł i chciał dać łapówkę prezydentowi. Prezydent z SLD okazał się uczciwym człowiekiem - tam też są niektórzy uczciwi, też niektórzy są uczciwi...</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PosełAndrzejLepper">... nie wszyscy tam biorą - okazał się uczciwy człowiekiem...</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#komentarz">(Głos z sali: Są tam uczciwi?)</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PosełAndrzejLepper">...uczciwy człowiek i poszedł...</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#komentarz">(Głos z sali: Z AWS-u jest.)</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PosełAndrzejLepper">Z AWS-u jest?</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#komentarz">(Głos z sali: Z AWS-u.)</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#PosełAndrzejLepper">O, to też uczciwy, też uczciwy.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#PosełAndrzejLepper"> Też nam się trafiają.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#PosełAndrzejLepper">Ale dobrze, dobrze, już poważnie.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#PosełAndrzejLepper">Proszę państwa, poszedł do prokuratury. W sądzie pierwszej instancji oczywiście stwierdzono, że chciał wręczyć łapówkę. Odwołanie składa firma Intercomers Skowrońskiego, tego, któremu tu zadawałem pytania, a może i Gasińskiego, też tam pracował. Proszę państwa, składają oni odwołanie i co się okazuje? Okazuje się, że sąd drugiej instancji stwierdza, że nie ma winy. Nie stwierdził winy! W pierwszej instancji ją stwierdzono - świadkowie, sekretarka, wszyscy słyszeli. Takie jest u nas w Polsce prawo!</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#PosełAndrzejLepper">Jeżeli chodzi o firmę Carrefour, której wypowiedziałem wojnę, to będziemy to robić nadal, bo w Szczecinie na budowie tej dużej sieci sklepów zginęły dwie osoby. Zginęły dwie osoby! Są kaleki! Do dzisiaj sprawa nie jest załatwiona. Wszystkie te sklepy Carrefoura stawiała firma Intercomers Skowrońskiego, wszędzie dostawali pozwolenie. Tu w Warszawie poseł Piskorski, były prezydent miasta, też dawał zezwolenia. Oczywiście że łapówek nie brał. Po co? - on i tak ma dużo pieniędzy, po co mu jeszcze brać łapówki od Carrefoura?</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#PosełAndrzejLepper">Tak że, proszę państwa, to są fakty, które mają miejsce wszędzie, gdzie jest Carrefour. Inne sieci również - Real, miniMal, inne - to samo odbywa się na terenie całego kraju. Firma Carrefour do dzisiaj nie zajęła się nawet rodzinami tych, którzy zginęli. Dali im jałmużnę w postaci 3 par piżam, po 3 pary piżam dostali i po 2 tys. zł. Wysoki Sejmie! To jest kpina robiona z Polaków i z Polski! Kpina kapitału zachodniego...</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#PosełAndrzejLepper">...który tu robi wielkie fortuny, a nas, Polaków, traktuje jak śmieci i jeszcze gorzej. Na całym świecie Carrefour ma 9 tys. placówek handlowych. 9 tys.! Ubiega się o następne miejsca w Polsce. Ministrowi Szarawarskiemu nie dziwię się, bo mieszka w rejonie, czy mieszkał, nie wiem, gdzie mieszka obecnie, ale mieszkał na Śląsku i tak go oślepiły te supermarkety wkoło Sosnowca, że innej sieci sklepów nie widzi. To już się panu udzieliło tak mocno, że pan tylko będzie ich popierał, a polski handel w tym czasie pada.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#PosełAndrzejLepper">Chciałbym zapytać też ministra...</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale go nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#PosełAndrzejLepper">...ile supermarketów polskich jest zbudowanych na Zachodzie. Może ktoś odpowie na to pytanie. W ogóle ile firm polskich działa na Zachodzie? Zero. Zero! Zachód nie pozwala sobie na to. A my, Polska, choć, powtarzam, obywatele nie mają żadnego problemu z tym, aby zrobić zakupy, niestety, my wydajemy im zgody.</u>
          <u xml:id="u-14.30" who="#PosełAndrzejLepper">Teraz sprawa najważniejsza - towary. Skąd takie dane? Oczywiście ktoś powie zaraz: Lepper demagog, populista, co on tu opowiada. Twierdzi się, że 90% towarów pochodzi z Polski, czy 70%, jak niektórzy twierdzą, 90... Tylko proszę mi pokazać 70% firm polskich w Polsce, to może wtedy uwierzymy w to, bo to nie demagogia tylko fakt. Zdecydowana większość firm to są firmy zachodnie, importują do Polski wszystko, wkładają w polskie opakowania i podają adres firmy z Polski, oczywiście że tak!</u>
          <u xml:id="u-14.31" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak się robi.)</u>
          <u xml:id="u-14.32" who="#PosełAndrzejLepper">To się nagminnie robi. Nagminnie to się robi! Jeżeli my dzisiaj do supermarketów importujemy igły, nici, nakrętki, podkładki, gwoździe, śrubki, bieliznę i jeszcze importujemy proszek do prania, mydło, płyny do naczyń, to gdzie my szukamy miejsc pracy? Mówimy, że będziemy skutecznie walczyć z bezrobociem, ale gdzie będą miejsca pracy? Jeżeli rząd uważa, że my, Polacy, jesteśmy tak głupi, że nie potrafimy produkować tych podstawowych rzeczy, podstawowych artykułów w Polsce nie możemy produkować, że nie może pracować polski robotnik, tylko musimy importować to z Unii, to my liczmy nie to, że w tych dużych sieciach sklepów pracuje ok. 60 tys. pracowników, tylko liczmy, ile te duże sieci sklepów zniszczyły miejsc pracy w Polsce, tj. 5 mln miejsc pracy ogólnie, a nie 3,3 mln, jak się rząd tym zachłystuje, że tylu ludzi nie ma pracy. 5 mln ludzi nie ma w Polsce pracy, z tego połowa przynajmniej zniszczona została przez duże sieci sklepów. I na bezrobocie patrzmy również z tej strony, a nie tylko pod kątem tego, że oni stworzyli miejsca pracy. W tym czasie, kiedy powstaje jeden duży sklep, ilu polskich kupców, ilu polskich przedsiębiorców traci pracę? Mówimy: oni nie płacą podatku, bo nie mają zysków, bo pierwsze obciążenia, spłacają kredyty, wpisują sobie w koszty. Co stoi na przeszkodzie, aby rząd polski, jeżeli mieni się polskim, chyba jest polskim rządem, wprowadził, skorzystał z doświadczeń przykładowo Rosji. Ktoś powie Rosja - Lepper ma sentyment do Rosji. Otóż nie, tylko fakt jest taki, że Rosja wprowadziła podatek liniowy - 11%, i wiecie państwo jakie dochody miał Putin? Tak duże, że były większe niż z 8 poprzednich lat. I Putin dzisiaj z 11% będzie zmniejszać podatek na 6%, bo za dużo mają pieniędzy. Dlaczego nie robi się tego w Polsce, a szuka się pieniędzy w kieszeniach u emerytów, rencistów, dlaczego rząd tego nie wprowadza?</u>
          <u xml:id="u-14.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.34" who="#PosełAndrzejLepper">Przecież Sejm - widzę, że i Platforma, i PiS, i Liga Polskich Rodzin, i Samoobrona, i chyba Polskie Stronnictwo Ludowe również - poprze wniosek o podatek liniowy. Wprowadźmy go na początek i wszystkie supermarkety będą płacić podatki.</u>
          <u xml:id="u-14.35" who="#komentarz">(Gwar na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.36" who="#PosełAndrzejLepper"> Będą płacić podatki i będą w Polsce w budżecie pieniądze. Nie wolno, oni sobie biorą za każdą półkę - tłumaczono to i powtarzać nie chcę, szkoda czasu - za każdy asortyment, za promocję, za wszystko biorą pieniądze już na dzień dobry. Biorą więcej pieniędzy niż wyniósł koszt budowy. Więcej na dzień dobry biorą pieniędzy. Co robią z nimi? Ano wyprowadzają za granicę albo kupują obligacje skarbu państwa, które emituje rząd, a nie bank, bo to rząd robi. Później te obligacje skarbu państwa kupują za nasze pieniądze i będziemy je odkupywać od nich i jeszcze płacić odsetki. To jest fenomen nie tylko tego rządu, ale kolejnych rządów: oddać pieniądze, żeby mogli kupić nasze obligacje, które my odkupimy i jeszcze damy odsetki. Trudno, żeby głupsze rządy można było znaleźć w jakimś kraju na świecie, żeby w taki sposób rządziły i w taki sposób wmawiały nam, że w Polsce nie ma pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-14.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.38" who="#PosełAndrzejLepper">Sprawa następna to nasze firmy. Czemu nie mówimy też o tym, ile polskich firm padło dzięki temu, że podjęło współpracę z dużymi sieciami sklepów. To jest cała masa firm - mały, średni biznes pada. Dzisiaj te płatności są inne, ale do tego roku było tak, że firma, która wstawiała towar do dużej sieci sklepów, musiała przyjąć kwit, że go sprzedała i do dnia 20 następnego miesiąca właściciel firmy płacił VAT, a rząd, prokuratura, urzędy skarbowe, wszyscy wiedzieli, że to jest przekręt, że ten człowiek nie dostał pieniędzy, a supermarket odpisywał sobie VAT. Proszę bardzo. Prosty interes. Znowu my, Polacy, musimy im pomagać, a oni tu przychodzą podobno nam pomagać, a wynik jest taki, jaki jest.</u>
          <u xml:id="u-14.39" who="#PosełAndrzejLepper">Drodzy państwo, musimy też powiedzieć sobie prawdę o tym, co się sprzedaje w dużych sieciach sklepów. Mam aktualne dane i nawet Telewizja Polska nieraz też trochę prawdy pokaże, np. pokazano prawdę o tym, jak się robi kurczaki. Jeśli słuchają nas mieszkańcy miast, nasi wyborcy, to żeby posłuchali. Kurczak jak jest świeży, to najpierw leży, a jak już zacznie się robić trochę zielony, to wtedy się go odświeża, wkłada do lodówki, chłodzi się go...</u>
          <u xml:id="u-14.40" who="#komentarz">(Głos z sali: Woda utleniona.)</u>
          <u xml:id="u-14.41" who="#komentarz">(Głos z sali: I grill.)</u>
          <u xml:id="u-14.42" who="#PosełAndrzejLepper">Utleniona woda, tak, pan poseł ma rację, utleniona woda, o, pan wie, jak to się robi, SLD wie, jak to się robi.</u>
          <u xml:id="u-14.43" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-14.44" who="#PosełAndrzejLepper">Utlenioną wodą, czyściutki, biały, elegancki i znowu idzie jako świeży, jeszcze nie mrożony. Drugi proces gnilny i znowu się go odświeża wodą utlenioną i później się go smaży, albo daje na grilla, tak, z rożna. Później, jeśli z tego rożna nie idzie, to się go znowu odświeża, jeszcze raz idzie na grilla i dopiero na końcu idzie na mielone.</u>
          <u xml:id="u-14.45" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-14.46" who="#PosełAndrzejLepper">To już jest pięć procesów gnilnych, które zachodzą, dopiero wtedy się to sprzedaje i ludzie to kupują.</u>
          <u xml:id="u-14.47" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.48" who="#PosełAndrzejLepper">Oczywiście, że nie ma co się dziwić emerytom, rencistom, którzy oglądają nas w tej chwili, że oni tam idą, że to jest tańsze. Oczywiście, że to jest tańsze, przy tej biedzie jaka jest, my pretensji do ludzi nie mamy. Ale co robi rząd, żeby promować wspaniałą, zdrową polską żywność? Ano robi to, że pozwala na import żywności zachodniej i pozwala na to, co robią z nami zachodni właściciele. No, ale wracając do firmy Intercomers. Jeżeli w jednej spółce są razem tacy panowie, jak wiceminister rolnictwa w tym rządzie, pan Kazimierz Gutowski, jeżeli razem w spółce jest pan Włodzimierz Rembisz, nie z PSL, tylko z poprzednich układów, nie wiadomo - solidarnościowo-lewicowych? On tak zmienia co i raz poglądy, że nie wiadomo, jakie ma. Pan Komorowski jest również w radzie nadzorczej, żona jego, pan Rytelski - to są oryginały, wypisy. Następnie sprawa giełd towarowych. Wiemy, kto nimi rządzi: warszawską - pan poseł Waldemar Pawlak, a w spółce, w radzie nadzorczej Polma SA są tacy właśnie panowie, jak pan Zbigniew Komorowski i pan Rudolf Skowroński. Jakieś dziwne powiązania, Rudolf Skowroński. Oni się nie znają, nie wiedzą, kto jest kto, a w radzie nadzorczej są razem... I pan Edward Mazur (nie znam go osobiście). Tak że, drodzy państwo, Wysoki Sejmie, te powiązania, są bardzo głęboko, daleko idące. Jeżeli nie skończymy z korupcją, to niestety będzie u nas tak, jak jest.</u>
          <u xml:id="u-14.49" who="#PosełAndrzejLepper">Jak traktowani są nasi pracownicy w dużych sieciach sklepów? Dziewczyny, które tam pracują - już powiedziałem, że zatrudnione są na pół etatu - pracują po 12–14 godzin, ale to jest praca niewolnicza. Ona nie może odejść od kasy. Są przykłady dotyczące Real w Krakowie, gdzie dziewczynom każą zakładać pampersy, żeby nie odchodziły od kasy, bo są niewydajne. Po tych sklepach jeżdżą na wrotkach, żeby było szybciej, żeby obsługiwać szybciej. Do czego wracamy? To jest podobno XXI wiek - poszanowanie człowieka, jego godności... Gdzie tu konstytucja, gdzie tu nasz szanowny, panujący nam prezydent Aleksander Kwaśniewski i jego dwór królewski? W obronie Balcerowicza, to Kwaśniewski murem stoi, Balcerowicza będzie bronił, Balcerowicz jest potrzebny, on nie pozwoli na to, bo konstytucja nie pozwala. Drogi prezydencie, konstytucja mówi również o pracy. Jeżeli prezydent nie zna tego, może zapomniał, bo przecież jest twórcą konstytucji, jeżeli nie zna tego, to może zacytuję prezydentowi art. 24 konstytucji, który mówi wyraźnie: „Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy” - panie prezydencie, panie premierze, Wysoki Sejmie - państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonania pracy. Jaki to jest nadzór, kiedy państwo nie dba o własnych obywateli? I art. 66 mówi: „Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Sposób realizacji tego prawa oraz obowiązki pracodawcy określa ustawa. Pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów; maksymalne normy czasu pracy określa ustawa”.</u>
          <u xml:id="u-14.50" who="#PosełAndrzejLepper">Łamanie prawa, łamanie ustaw na każdym kroku. Prezydent w obronie człowieka, który zniszczył polski przemysł, zniszczył polskie rolnictwo, handel, transport, usługi, zasłania się konstytucją, ale jeśli chodzi o obywateli, których podobno jest prezydentem - bo sam mówił, że jest prezydentem wszystkich Polaków, a nie ma gorszych i lepszych, panie prezydencie, tylko są Polacy, obywatele Polski...</u>
          <u xml:id="u-14.51" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.52" who="#PosełAndrzejLepper">...prezydent nie broni obywateli Polski absolutnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Panie pośle, przepraszam, niech te cytaty z konstytucji pozostaną już puentą pańskiej wypowiedzi, bo czas minął niestety, muszę interweniować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełAndrzejLepper">Już kończę, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Wykazałem tolerancję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejLepper">Nie zauważyłem, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Czas został przekroczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełAndrzejLepper">Tak szybko leci ten czas? Panie marszałku, może zegar nie tak chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie, nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAndrzejLepper">Dobrze idzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę kończyć.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(Głos z sali: „Życie” naciągnęło ludzi.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełAndrzejLepper">Kończę jednym. Uchwała jest potrzebna, uchwała musi być przyjęta, ale również prawo, które obowiązuje na dzisiaj, musi być przestrzegane. Musi być przestrzegane. Tu, z trybuny Wysokiej Izby, mówię tym pismakom, szmatławcom, jak „Polityka” czy „Życie”, że ja z firmą Carrefour nie miałem i nie mam nic wspólnego. To ja napisałem pismo do nich, żeby załatwili sprawę Szczecina. To ja im zwróciłem uwagę, żeby firmom polskim, które budują u nich, a którym nie płacą zobowiązań, zapłacili. To ja to zrobiłem i dzisiaj opisywanie tego, że Lepper od nich miliony bierze... Chciałbym te miliony, bo SLD nam zabrało pieniądze na partię, więc jak chcą przesłać na konto partii, to mogą nam przesłać.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełAndrzejLepper">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kończąc...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Panie pośle, ostatnie zdanie proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełAndrzejLepper">Ostatnie zdanie. Jeżeli polityka finansowa państwa nie będzie zmieniona, to polskie sieci, polscy przedsiębiorcy nie będą budować sklepów polskich, tylko kapitał zachodni, który przychodzi do Polski, bierze w Polsce kredyty, bierze polskie pieniądze, różnego rodzaju krętactw, manipulacji dokonuje na polskich bankach. Ten kapitał nas po prostu zaleje i sklepy duże nie będą w ogóle miały 10% w obrocie czy 15, ale oni dojdą do 50 i więcej procent.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełAndrzejLepper">Wysoka Izbo! Balcerowicz musi odejść. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Ludwika Dorna, który przedstawi stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełLudwikDorn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wypada zacząć od tego, że jeżeli mamy okazję przeprowadzać debatę na temat informacji rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działania super- i hipermarketów, to stało się tak z inicjatywy posłów Prawa i Sprawiedliwości, zwłaszcza pana posła Michała Kamińskiego, i o tym należy pamiętać. Czekaliśmy na tę debatę ponad pół roku, wreszcie jej się doczekaliśmy, a sprawa jest bardzo ważna i z temperatury, także emocjonalnej, tej debaty widać, że żywo obchodzi posłów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełLudwikDorn">Na czym polega problem z super- i hipermarketami w Polsce? Nie polega on na tym, że one w ogóle istnieją, że w sektorze handlu i usług istnieje taka oferta. Problem polega, po pierwsze, na niekontrolowanej całkowicie i niecywilizowanej ekspansji wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, polega na tym, że dzieje się to na dziko, przy bardzo dużej sferze patologii i korupcji w samych procesach lokalizacyjnych i procesie inwestycyjnym. O tym szeroko informowała wspominana już tutaj, więc nie będę jej przywoływał, informacja Najwyższej Izby Kontroli. Problem polega na tym, jak one funkcjonują, jakie są tam stosunki pracownicze, o czym już tutaj mówiono. Wysoka Izba dysponuje wynikami kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, rzeczywiście porażającymi. Problem polega na tym, jak super- i hipermarkety, zwłaszcza hipermarkety, funkcjonują w obrocie gospodarczym. To są te trzy płaszczyzny patologii i problemów.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełLudwikDorn">Generalnie rzecz biorąc, należy spojrzeć na polskie ustawodawstwo i na polską praktykę egzekwowania prawa na tle porównawczym, ponieważ jest tak, że hiper- i supermarkety zaczęły się rozwijać mniej więcej od drugiej połowy lat 60., a tam w krajach Europy Zachodniej, gdzie one się rozwijały, zauważono już mniej więcej w połowie lat 70., że ich rozwój rodzi bardzo poważne problemy, że zakłócają one pewną równowagę społeczną na rynku pracy, równowagę sił w stosunkach gospodarczych, że same procesy lokalizacyjne i inwestycyjne obrastają patologiami. I od lat 70. następuje proces coraz ściślejszej i głębiej wkraczającej reglamentacji prawnej powstawania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, a zwłaszcza ich sieci.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełLudwikDorn">Polska w latach 90., po przełomie z 1989 r., zupełnie nie skorzystała z bardziej dojrzałego w rozwoju gospodarki wolnorynkowej doświadczenia. Tutaj rozwój super- i hipermarketów całkowicie puszczono na żywioł, a przyczyny były dwie: ideologiczne zaślepienie i konkretne, niekiedy korupcyjne interesy. I doszło do zupełnie niekontrolowanego, dzikiego rozwoju tych sieci, rozwoju, którym jakby sterowało prawo dżungli.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełLudwikDorn">Tutaj coś dobrego, choć bardzo nieśmiało, się dzieje. To jest ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwej konkurencji, to jest wreszcie ustawa o podatku od wartości dodanej i podatku akcyzowym, która przechodzi z rozliczeń memoriałowych na rozliczenia kasowe, to rzeczywiście ważna ustawa. W poprzedniej kadencji uchwalono bardzo nieśmiałą i obchodzoną nowelizację do ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, zostawiając - i trzeba to powiedzieć - furtkę, czyli art. 31a, który nawet jeżeli nie ma wielkopowierzchniowego obiektu handlowego w planie zagospodarowania przestrzennego gminy, jakby ekstraordynaryjną uchwałą rady gminy pozwala to zmienić, i ta furtka jest wykorzystywana.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełLudwikDorn">Na to trzeba odpowiedzieć tak. O hiper- i supermarketach już bardzo dużo wiemy, o ich rozwoju, o negatywnych konsekwencjach ich funkcjonowania. Oczywiście Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość poprze w głosowaniu wniosek o kolejną kontrolę, projekt uchwały Sejmu, ale uważamy, że już wiemy wystarczająco dużo, by reagować na poziomie ustawodawczym. Są propozycje klubu Prawa i Sprawiedliwości, które znajdują się w komisach sejmowych, zostały skierowane do pierwszego czytania niestety nie na posiedzeniach plenarnych, lecz w komisjach sejmowych. Ale zapytajmy: Co robi rząd? Bo informacja rządu, przy wskazaniu na pewne negatywne zjawiska i na to, że należy je łagodzić, była, można powiedzieć, informacją całkowicie konserwatywną. To przesłanie, które płynęło z wypowiedzi pana ministra Szarawarskiego, to było przesłanie: taj bude kak buwało. Taki naturalny konserwatyzm - niech będzie, jak było. Ale to jest przesłanie nieprawdziwe, albowiem już skierowany został do Komisji Nadzwyczajnej rządowy projekt całkowicie nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który znosi te ograniczenia, które wprowadziła nowela ustawy kwietniowej 2001 r. Jest pytanie także do PSL. To jest projekt rządowy. Czy PSL za tym stoi? Czy PSL jest za tym, by wyjąć z miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które są aktem prawa miejscowego, wielkopowierzchniowe obiekty handlowe i przenieść to do studium kierunków zagospodarowania, które nie jest aktem prawa miejscowego? Czy PSL jest za dalszym obniżeniem rangi wojewódzkich planów zagospodarowania przestrzennego? Tutaj zaraz będziemy mieli wystąpienie bardzo krytyczne wobec tego, jak sądzę, co się dzieje z super- i hipermarketami. Ale to jest rządowy projekt ustawy, projekt, który mówi, że zarówno w dziedzinie hiper- i supermarketów, jak też w dziedzinie w ogóle planowania przestrzennego i pozwoleń na budowę siłą jakby napędową inwestycji i budownictwa mają być patologia, korupcja i prawo dżungli.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PosełLudwikDorn"> Czy za tym jest cały układ rządowy tu, w parlamencie? Zadajmy to pytanie. W związku z tym Klub Poselski Prawo i Sprawiedliwość stawia wniosek o odrzucenie informacji rządu. </u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PosełLudwikDorn">Na koniec chciałbym powiedzieć, bo naprawdę w tej sprawie super- i hipermarketów wiele wiadomo, co proponujemy, jaki jest projekt ustawy Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PosełLudwikDorn">Po pierwsze, zaostrzenie kryteriów, jeśli chodzi o wielkość powierzchni sprzedażowej i liczbę mieszkańców. Proponujemy, by do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego były wprowadzane obiekty powyżej 400 m2 w gminach do 20 tys. mieszkańców i powyżej 1000 m2 w gminach powyżej 40 tys. mieszkańców. Na czym rzecz polega? Przecież ta ustawa, ta nowela kwietniowa, już jest obchodzona. W moim Pruszkowie, z którego pochodzę, w ciągu miesiąca zapadły decyzje o warunkach zagospodarowania nie w stosunku do jednego hipermarketu o powierzchni sprzedażowej 3 tys. m2, ale w stosunku do trzech sklepów o powierzchni 1000 m2. Czyli zapadły decyzje o rewolucyjnej zmianie w strukturze handlu, ale umykające, niezgodne z art. 10 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to praktyka powszechna. W związku z tym proponujemy zaostrzenie tych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PosełLudwikDorn">Proponujemy jeszcze, i to jest jakby istota rzeczy, by wielkopowierzchniowe obiekty handlowe były ujmowane w wojewódzkim planie zagospodarowania przestrzennego, a gmina mogła wprowadzić wielkopowierzchniowe obiekty handlowe do swego planu zagospodarowania przestrzennego tylko po uzgodnieniu z województwem. Wbrew temu, co mówi rząd, co mówiła kiedyś z tej trybuny pani minister Ożóg, że jeżeli 70% handlu detalicznego ma się znaleźć w rękach super- i hipermarketów, to jednak to zależy od gmin - jeśli będą podejmowały decyzje o wydawaniu warunków zabudowy i pozwoleń, to tak będzie, a jeśli nie będą podejmowały takich decyzji, to nie będzie. To jest sprawa województw, to jest sprawa całego kraju i nie może to być decyzja gminy, bo decyzje o super- i hipermarketach mają znaczenie ponadlokalne.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#PosełLudwikDorn"> A ponadto jakim partnerem dla wielkich sieci handlowych jest na przykład słaba gmina? Tam dochodzi do korupcji i do łapownictwa, ale dochodzi też do tego, liczne są takie przypadki, że wójt jest uczciwy, bierze, ale nie dla siebie, to znaczy wydaje się pozwolenie w zamian za budowę szkoły czy basenu. Ale decyzje o budowie 3,5 tys. m2 powierzchni sprzedażowej, jeżeli jest to na przykład mała gmina wokół wielkiego miasta, oddziałują na cały obszar i takich decyzji nie można pozostawić wyłącznie w gestii gmin. Należy tutaj wprowadzić jakby antykorupcyjną zasadę wielu oczu.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#PosełLudwikDorn">Wreszcie proponujemy, by decyzje o pozwoleniach na budowę w przypadku wielkopowierzchniowych obiektów handlowych nie mogły być w drodze porozumienia przekazywane przez starostwa gminom, ponieważ wszystkie kontrole, jakie przeprowadzano, wskazywały, że w przypadku takich decyzji dochodzi do łamania przez administrację gminną, której powierzono w imieniu starostwa wydawanie decyzji, wszystkich przepisów prawa materialnego i proceduralnego. Mówię o tym, Wysoka Izbo, dlatego, że przy okazji tej dyskusji o hiper- i supermarketach musi pojawić się w tym Sejmie siła, musi pojawić się stanowisko, które będzie polegało nie tylko na labiedzeniu, rozpaczaniu, mówieniu, że jest źle, ale będzie miało pewien pomysł. I my taki pomysł mamy. Bo chodzi nie tylko o to, by labiedzić, by narzekać, by wyklinać Balcerowicza i rząd, owszem, rządowi się należy, ale także o to, by samemu mieć pomysł. My taki pomysł mamy i o jego poparcie będziemy apelować do Wysokiej Izby, do członków komisji.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#PosełLudwikDorn">Na tym pozwalam sobie skończyć konkluzją: wniosek o odrzucenie informacji rządu, gdyż jest to informacja, po pierwsze, całkowicie niedostosowana do sytuacji, po drugie, kłamliwa, bo sprzeczna z tym, co rząd skierował do Sejmu w nowej ustawie, która jest ustawą skandaliczną, a ponadto jest skandalem, że jej pierwsze czytanie ma się odbyć w komisji, w dodatku w Komisji Nadzwyczajnej. Czy ustawa ustrojowa, jaką jest ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, powinna być skierowana do Komisji Nadzwyczajnej związanej z planem odeszłego właśnie wicepremiera Belki? Tutaj usiłuje się przeprowadzić rewolucję w polskich stosunkach gospodarczych, przestrzennych i inwestycyjnych, niesłychaną i bardzo szkodliwą rewolucję pod pozorem programu „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#PosełLudwikDorn">Projekt uchwały oczywiście poprzemy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Poseł Michał Tomasz Kamiński: W kwestii formalnej, panie marszałku, dobrze?)</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W kwestii formalnej, jakiej? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełMichałTomaszKamiński">Panie marszałku, mam pytanie. Ponieważ pan minister Szarawarski wygłosił informację, po czym sobie poszedł, chciałbym spytać, czy jest to zgodne i z regulaminem, i z dobrym obyczajem, czy też jest to przejaw braku szacunku dla naszej Izby, że pana ministra nie ma, kiedy Izba dyskutuje nad raportem, który przedstawił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dysponuję informacją, że rząd jest reprezentowany w tym momencie przez pana ministra Macieja Leśnego, który jest równie kompetentny we wszystkich kwestiach będących przedmiotem tej debaty. A więc nie ma problemu niereprezentowania rządu w trakcie tego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Stanowisko Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawi pan poseł Bogdan Pęk, którego proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełBogdanPęk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zanim przystąpię do omówienia przedmiotowych kwestii i przedstawię stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego bardzo krótko chcę się odnieść do wystąpienia pana posła Dorna.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełBogdanPęk">Panie pośle, chciałem pana poinformować, że, po pierwsze, cieszymy się, iż rośnie sława Pruszkowa i gratulujemy. Po drugie, co do tej ustawy nie mamy jeszcze stanowiska klubowego i jestem przekonany, że zajmiemy je konstruktywnie, zgodnie z tym, co za chwilę wygłoszę na temat znanego powszechnie od lat stanowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego na temat wielkoobszarowych sieci handlowych, stanowiska, które głosiliśmy wielokrotnie, czego niestety nie mogę powiedzieć o części pańskiego klubu, który w poprzedniej kadencji, jak przychodziło co do czego, głosował nieco odmiennie od wygłoszonych dzisiaj kwestii, no ale różnie to bywa w polityce.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Klubu nie było.)</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosełBogdanPęk">Ale ludzie byli.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PosełBogdanPęk">Wysoka Izbo! To jest zaiste poważny problem, bo mimo, iż wielkoobszarowe sieci handlowe w Polsce prowadzą handel mniej więcej w 10% tego, co jeszcze w Polsce zajmuje się obrotem towarowym, to jednak w większości wielkich miast polskich problem ten stanowi dzisiaj poważne wyzwanie intelektualne, poważne wyzwanie gospodarcze i społeczne, wobec którego Sejm Rzeczypospolitej słusznie, choć być może po zbyt długim czasie, będzie musiał zająć stanowisko, a, co za tym idzie, również stosowne konsekwencje będzie musiał wyciągać rząd. Jest taka sytuacja, że wielkoobszarowe sieci handlowe w Polsce jawią się nam jako największy dobrodziej tego narodu, wielki sponsor, stowarzyszenie czynienia dobra polskiemu społeczeństwu, bowiem one uprawiają tutaj na wielką skalę działalność charytatywną: trudzą się, wydają wielkie pieniądze, wprowadzają nam nowe technologie, nowe metody i nie osiągają zysku. Zwracając się do rządu Rzeczypospolitej Polskiej, bo to jest problem rządu, o samorządzie za chwilę, trzeba powiedzieć wprost, że nie ma na tej sali chyba nikogo takiego, i sądzę, że w rządzie Rzeczypospolitej również, kto byłby na tyle naiwny, by wierzyć, iż wielkie sieci handlowe rzeczywiście tego zysku nie osiągają i prowadzą tutaj na wielką skalę działalność charytatywną. No to pytanie: Dlaczego kolejne rządy tolerują unikanie płacenia podatku dochodowego? Jeżeli z oficjalnych danych rządowych wynika, że tylko jedna sieć handlowa osiągnęła niewielki dochód, a reszta sieci dochodu nie osiąga, to twierdzę, że jest to nadużycie na wielką skalę. I rząd, korzystając z uprawnień, jakie daje mu ustawa karna skarbowa, powinien przeprowadzić tam precyzyjną kontrolę i stwierdzić, czy przedstawione informacje są prawdziwe czy też nieprawdziwe. A jeżeli nieprawdziwe, to każda złotówka uzyskana wraz z karami umownymi i odsetkami karnymi przyda się dzisiaj temu biednemu państwu. Jak wygląda ten proceder? Jest prosty. My, Polskie Stronnictwo Ludowe, nie będziemy protestować przeciwko temu, że wielkie sieci handlowe i wielkoobszarowe sklepy istnieją, ale przeciwko mechanizmowi wprowadzającemu zasadę nieuczciwej konkurencji i nieuczciwego inwestowania. Tak naprawdę bowiem wstępna już analiza pokazuje, że owi dobrodzieje polskiego społeczeństwa nie wprowadzają tu poważnego kapitału własnego, lecz wykorzystują jedynie istniejący polski kapitał i lepkość samorządów polskich. Po pierwsze, wymuszają na polskich dostawcach kredytowanie własnego obrotu, żądając, by zapłata była po 3 miesiącach albo i więcej. To nic innego jak ukryte kredytowanie przez polskich biedniejących dostawców. Wymuszają opłatę wstępną za to, że poszczególni dostawcy są przyjmowani do sieci. To już rzecz bez precedensu, albowiem oznacza ona dodatkowe finansowanie działalności. Wreszcie, całe te nakłady, które obserwujemy, sprowadzają się do wykupu ziemi, działki zlokalizowanej zwykle w obszarach największego zagęszczenia ludności, a więc tam, gdzie potencjalny obrót może być najwyższy, i wybudowania kolorowego baraku. Wszelkie inne wydatki są tak naprawdę finansowane przez polskie podmioty, przez polskich dostawców, polskich konsumentów etc. A więc tak naprawdę nie ma tu realnego wzmocnienia kapitałowego. A jeżeli do tego dochodzi ukrywanie dochodów, być może transfer zysków, być może tylko nadużywanie własnych wydatków, to pojawia się pytanie, czy można to tolerować dalej. Oczywiście Polskie Stronnictwo Ludowe uważa, że tolerować tego nie można i w związku z tym będziemy popierać uchwałę, albowiem kluczową kwestią powinno być właśnie badanie dochodowości przez odpowiednie instytucje skarbowe państwa polskiego, które to państwo posiada wystarczającą siłę i zdolności, żeby doprowadzić to do stanu normalności. Nie żądamy niszczenia tych sieci, żądamy natomiast wymuszenia stosowania polskiego prawa i uczciwych zasad konkurencji. Polska racja stanu tego dzisiaj wymaga.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PosełBogdanPęk">Wysoka Izbo! Drugim problemem, jeśli chodzi o owe sieci, jest kwestia, o której dzisiaj mówiono mało, a brakowało mi tego zwłaszcza w informacji rządowej. Jest pewna granica nasycenia hiper- i supermarketami obszarów wielkomiejskich i ta granica, przynajmniej w kilku przypadkach, została już przekroczona. Z tego, co wiemy, w świecie stosuje się taką zasadę, że największe sieci, zwłaszcza hipermarkety, lokalizowane są poza obszarami wielkich miast, w promieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu kilometrów od ich centrów. W Polsce jest inaczej; trudno się dziwić, że taki jest interes wielkich sieci, żeby lokalizować je na obrzeżach wielkich miast, ale możliwie blisko centrów, a więc tam, gdzie potencjalny klient ma najbliżej. To jest zasada zła, powoduje ona nie tylko wypieranie polskiego handlu, ale wręcz jego zamieranie w rejonach, gdzie ten handel miał najlepszą tradycję. Są to wielkie miasta, takie jak Łódź, Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Katowice, Szczecin i wiele innych. Tam już dawno ta bariera została przekroczona, a lokalne samorządy, które przecież działają w interesie lokalnego kupiectwa, jak twierdzą - co ciekawe, lokalni kupcy często wspierają w wyborach właśnie te siły, które przesadzają z maksymalnym nasileniem lokalizacji dla owych super- i hipermarketów - nadal prowadzą rozmowy i z tego, co słyszymy, zamierzają wydawać zgody na lokalizacje następnych wielkoobszarowych obiektów handlowych. To jest zagrożenie dużego kalibru, ale myślę, że nie rozwiążą tego nasi dzielni radni, że tu rząd powinien wydać stosowne przepisy ustawowe, a jeśli nie, to w formie stosownych rozporządzeń, które powinny być stosowane zarówno w planach zagospodarowania przestrzennego, jak i w innych decyzjach samorządu w tej materii. Słowem, lokalizacja i maksymalne zagęszczenie - te dwie rzeczy powinny być podstawową wytyczną w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PosełBogdanPęk">Kwestia następna, o której tu mówiono wiele, i słusznie, mianowicie prawo pracy. To, co się dzieje w wielkich sieciach w majestacie polskiego prawa, jest nie do przyjęcia i nie do tolerowania. Wszelkie kontrole powołanych do tego instytucji, z inspekcją pracy na czele, wskazują, że tych kilkadziesiąt udzielonych mandatów nie wystarcza, aby przywołać do porządku właścicieli i zarządców. Tam prawo pracy łamane jest na co dzień bezwzględnie i ci, którzy niosą do nas podobno cywilizację i ten kaganek cywilizacyjnej oświaty, w Polsce zachowują się tak jak w wyzyskiwanym kraju kolonialnym, łamiąc wszelkie zasady, egzekwując od pracowników wydajność powyżej norm, które są przyjęte w cywilizowanym świecie, nakazując pracę w większość niedziel itd. Już nie mówię o warunkach płacy, o tym, że niezgodnie z prawem międzynarodowym egzekwuje się tam zakaz tworzenia organizacji związkowych, które są przecież powołane do obrony interesów pracowniczych. To wszystko razem stwarza bardzo smutny obraz i niestety bez pomocy rządu polskiego nie będziemy w stanie uzdrowić sytuacji w szybkim czasie. A rząd polski ma do tego odpowiednie narzędzia; odpowiednie rozwiązania prawne już istnieją, trzeba je tylko skutecznie wyegzekwować. Gdy się stwierdzi łamanie tych zasad, trzeba stosować znacznie ostrzejsze sankcje, te bowiem, które są stosowane dzisiaj, nie są wystarczające; wystarczającej poprawy tu nie obserwujemy.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PosełBogdanPęk">Wysoka Izbo! Wielkie sieci handlowe zgodnie z zasadą kapitalizmu zmierzają do maksymalizacji zysku. To nie ulega wątpliwości, trudno przeciwko temu protestować. Ale maksymalizacja zysku musi się odbywać w pewnych ramach. Jeżeli nie wprowadzimy tego dziś, szybko, to w niedługim czasie będziemy wobec ich przewagi materialnej całkowicie bezsilni. A proporcja jest następująca: ponad 2 mln ludzi zatrudnionych w handlu polskim średnio- i drobnoobszarowym i 60–65 tys. w sieci wielkoobszarowej. Jeżeli założyć, iż z doświadczeń światowych wynika, że jedno miejsce pracy w super- czy hipermarkecie to utrata 5–6 miejsc pracy poza siecią super- czy hipermarketów, to dodatkowo wskazuje, że nie jest to pomysł na likwidację rosnącego w Polsce bezrobocia. Reasumując więc tę część wypowiedzi, chcę powiedzieć, że źle się dzieje w tej materii i czas najwyższy podjąć zorganizowane działania.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PosełBogdanPęk">Co do samorządu terytorialnego, przerażające jest to, co usłyszeliśmy na temat informacji Najwyższej Izby Kontroli. Notabene szkoda, że nie ma tu dzisiaj przedstawiciela NIK, bo być może wartałoby zadać parę pytań uzupełniających. Jeżeli ponad połowa operacji związanych z lokalizacją i wydawaniem zezwoleń jest niezgodna z polskim prawem, to znaczy, że tam dzieją się rzeczy złe i bardzo złe; że to właśnie na obszarach wielkich miast, w ramach samorządu terytorialnego panuje największe zagrożenie, jeśli chodzi o to, co tu dzisiaj z trybuny słusznie nazywane jest korupcją. To nie może być tolerowane. Dlatego też - zwracając się do pana posła Dorna - chcę powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe z całą pewnością przy nowelizacji ustawy nie opowie się za dalszym poszerzaniem kompetencji samorządu terytorialnego w tej sprawie. Plany zagospodarowania przestrzennego zarówno muszą określać normy obszarowe, stosowne nasycenie, jak i nie mogą dawać całkowicie wolnej ręki tym samorządom terytorialnym, które świadomie prowadzą do zapaści całego polskiego handlu. W stołecznym królewskim mieście Krakowie, z którego pochodzę, to zjawisko przyjęło zbyt groźną formę, żeby mogło być tolerowane, a jednocześnie posłowie, ludzie, którzy nie mają wpływu na decyzje zarządu miasta Krakowa i jego samorządu, są wobec tego rodzaju działań bezsilni. A zatem niezbędne będą pewne zmiany ustawowe.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PosełBogdanPęk">Kończąc, chcę powiedzieć, że Polskie Stronnictwo Ludowe poprze projekt uchwały Sejmu. Co do informacji rządowej uważamy, że byłoby lepiej, gdyby była ona szersza. Nie zawiera ona m.in. informacji służb handlowych. Były doniesienia prasowe o tym, że wiele towarów będących przedmiotem obrotu w tych sieciach było kwestionowanych co do ich jakości i terminu przydatności do spożycia. Także kwestie dotyczące układu skarbowego i działań rządu zmierzających do poprawy egzekucji podatkowej zostały opisane w tym sprawozdaniu w sposób niewystarczający. Nie ulega wątpliwości, że jest dziś polską racją stanu, aby problem ten uzdrowić w taki sposób, nie wylewając dziecka z kąpielą, aby nie narazić się na atak różnych sił zagranicznych. Trzeba uporządkować te kwestie, dostosować przepisy do powszechnie przyjętych norm międzynarodowych, cywilizacyjnych, ale muszą to być normy cywilizacji wzrostu, a nie cywilizacji upadku.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin wystąpi pan poseł Robert Strąk.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełRobertStrąk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić w dniu dzisiejszym stanowisko Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin dotyczące informacji rządowej w sprawie sklepów wielkopowierzchniowych oraz w zakresie projektu uchwały wzywającego organy administracji państwowej do przeprowadzenia kontroli w super- i hipermarketach.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełRobertStrąk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Począwszy od lat 90. na terenie państwa polskiego zaczęły pojawiać się super- i hipermarkety zagraniczne. Te sieci handlowe od razu rozpoczęły agresywną politykę cenową. Eksperci twierdzą, że ok. 2005 r. będzie ich u nas przeszło 220, co spowoduje, że osiągniemy liczbę 200 hipermarketów dwa razy szybciej niż np. Hiszpania. Hipermarkety stale zwiększają swój udział w sprzedaży artykułów spożywczych: z 18% w 1998 r. do 30% w 2001 r. Jest to tendencja bardzo niepokojąca. Z ostrożnych szacunków wynika, że w 2003 r. Polacy w dużych zagranicznych sklepach będą zostawiać ponad 40% pieniędzy wydawanych na jedzenie, alkohol i papierosy.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełRobertStrąk">Jeżeli przyjrzymy się dokładnie problematyce super- i hipermarketów, to możemy bez trudu przekonać się, że mamy do czynienia z całym ciągiem nieprawidłowości. W wyniku ostatnio przeprowadzonych kontroli Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że nieprawidłowości zaczynają się już przy wydawaniu decyzji w zakresie lokalizacji hipermarketów, czyli w pierwszej fazie procesu powstawania tych sieci handlowych. Istotne nieprawidłowości stwierdzono w 15 spośród 17 objętych kontrolą jednostek samorządu terytorialnego, tj. w ok. 51%. Z naruszeniem prawa wydano bowiem 35 spośród 68 skontrolowanych decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z czego 12 decyzji było sprzecznych z ustaleniami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. To jest, proszę państwa, bardzo niepokojące, ponieważ taki błąd praktycznie jest niemożliwy do popełnienia, chyba że mamy do czynienia z procesami korupcyjnymi, czego się nie da wykluczyć. Najwyższa Izba Kontroli też tego nie wykluczyła.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PosełRobertStrąk">Przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu naruszono także art. 40 ust. 4 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, dotyczący obowiązku dokonania wymaganych uzgodnień. Z tym, proszę państwa, też nie jest najlepiej. Często takie uzgodnienia, nawet jeżeli ich się dokonuje, mają charakter jedynie pozorny. Z naruszeniem prawa wydano także 14 spośród 54 skontrolowanych pozwoleń na budowę hipermarketów. Należy zauważyć, że właściwe organy gmin praktycznie nie wykorzystywały możliwości pobierania opłat z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w przypadku ich zbycia pod budowę hiepermarketu. Chodzi tu o tzw. opłatę planistyczną. Dziwnym trafem samorządy, które narzekają na brak środków, rezygnują z tych źródeł dochodów.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PosełRobertStrąk">Kontrole przeprowadzone przez organy inspekcji handlowej w 68 hipermarketach wykazały liczne przypadki naruszenia interesów konsumentów, m.in. przez zawyżanie należności, brak właściwych oznaczeń towarów, w tym brak napisów na towarach w języku polskim (tu kłania nam się ustawa o ochronie języka polskiego), a także oferowano do sprzedaży towary po upływie terminu ich przydatności do spożycia, co stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli. Organy Inspekcji Sanitarnej, które przeprowadziły kontrolę w 18 hipermarketach w zakresie przestrzegania warunków zdrowotnych żywności i żywienia oraz warunków zdrowotnych obrotu przedmiotami użytku, stwierdziły ich naruszenie w 8 skontrolowanych hipermarketach.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PosełRobertStrąk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podmioty prowadzące zagraniczne sieci handlowe pomimo względnie wysokiej marży handlowej wykazują, poza nielicznymi wyjątkami, straty w działalności gospodarczej i z tego powodu nie płacą podatku dochodowego od osób prawnych. Z wstępnych ustaleń kontrolnych będących wynikiem kontroli skarbowych prowadzonych w 6 takich podmiotach wynika, że straty są spowodowane przede wszystkim wysokimi odpisami amortyzacyjnymi, co daje wiele do myślenia. Znaczący wpływ na wysokość strat wykazywanych w kontrolowanych podmiotach miało także bezpodstawne, tzn. dokonywane z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, zawyżanie kosztów uzyskania przychodów. We wszystkich 6 jednostkach, czyli w 100% kontrolowanych jednostek, kontrole skarbowe wykazały istotne nieprawidłowości w zakresie rzetelności ustalania podstaw opodatkowania i uiszczania podatku od towarów i usług.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PosełRobertStrąk">W informacji rządu Rzeczypospolitej Polskiej o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych wskazano szereg praktyk nieuczciwej konkurencji stosowanych przez zagraniczne hipermarkety, takich jak: 1) pobieranie opłat od dostawców za wprowadzenie towaru do sieci (tzw. opłata za półkę), 2) pobieranie opłat za rozszerzenie gamy asortymentowej produktu, 3) partycypacja w kosztach promocji towarów w sklepie, 4) pobieranie opłat za reklamę produktu w gazecie wydawanej przez sieć. Oczywiście są to opłaty narzucone, nie ma w tym przypadku dowolności. Jeżeli ktoś chce wystawić swój towar w hipermarketach, to siłą rzeczy jest poddany tego typu represjom ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PosełRobertStrąk">W tym miejscu należy wskazać w szczególności na praktykę nadmiernego wydłużania terminu zapłaty za dostarczony przez producentów towar, co powoduje powstawanie poważnych zaburzeń w gospodarce wskutek zatorów płatniczych i pogarszanie się sytuacji finansowej małych firm. Oczywiście jest nowa ustawa, która te kwestie reguluje, ale często jest tak, że jeżeli dany dostawca powołuje się na tę ustawę, na jej przepisy, to hipermarket zrywa z nim współpracę. Tak to się kończy. Często polski dostawca jest „dociśnięty do ściany” i nie ma wyboru, jeżeli chce dalej funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PosełRobertStrąk">Z jeszcze większą gamą nieprawidłowości spotykamy się na płaszczyźnie prawa pracy. W wyniku kontroli przeprowadzonych w hiper- i supermarketach przez Państwową Inspekcję Pracy można stwierdzić, że występują tu liczne nieprawidłowości, jeśli chodzi o czas pracy. Na przykład nierzetelnie prowadzona jest ewidencja czasu pracy, co uniemożliwia, proszę państwa, dochodzenie w przyszłości w postępowaniach sądowych dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, ponieważ nie ma podstaw, by stwierdzić, czy praca była wykonywana, czy nie. Trudno jest pozyskać świadków, jako że osoby, które pracują w danym hipermarkecie, boją się zeznawać na rzecz byłych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#PosełRobertStrąk">Stwierdzono również liczne nieprawidłowości w zakresie wypłaty wynagrodzeń oraz innych świadczeń ze stosunku pracy. W zakresie warunków pracy dominują uchybienia dotyczące niewłaściwej eksploatacji urządzeń i instalacji energetycznych. Nie trzeba nikomu tłumaczyć (nie trzeba do tego wielkiej wyobraźni), że tego typu nieprawidłowości grożą zdrowiu i życiu pracowników. Nieprawidłowe jest wyposażenie pomieszczeń higieniczno-sanitarnych oraz niezgodna jest z przepisami organizacja transportu wewnętrznego. To jest ważna sprawa, ponieważ w hipermarketach, jak państwo wiecie, składowane są olbrzymie ilości towarów i trzeba organizować ich przewóz. I jeżeli ten transport wewnętrzny jest źle zorganizowany, to dzieje się to kosztem pracowników, którzy muszą przenosić różnego rodzaju towary. Odbywa się to z naruszeniem obowiązujących norm, co później często się wiąże z różnego rodzaju chorobami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#PosełRobertStrąk">Porównując wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy prowadzonej w hipermarketach w 2000 i 2001 r. możemy stwierdzić, że w wielu dziedzinach prawa pracy liczba nieprawidłowości znacząco się zwiększyła. I tak np. w 2000 r. stwierdzono 24% przypadków niewypłacenia lub zaniżenia ekwiwalentów z tytułu niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, natomiast w 2001 r. stwierdzono takich przypadków już 32%. Wzrosła także w sposób znaczący ilość przypadków nieudzielenia zaległych urlopów wypoczynkowych z 50% w 2000 r. do - proszę uważnie słuchać - 89% w 2001 r. Jest to ogromny skok, oczywiście w kierunku bardzo niekorzystnym dla pracowników. Jeżeli porównamy częstotliwość naruszeń prawa pracy w zagranicznych hiper- i supermarketach oraz w małych i średnich sklepach krajowych, to okaże się, że pomimo olbrzymich dysproporcji kapitału znacznie mniej naruszeń praw pracowniczych zdarza się w małych i średnich rodzimych sklepach niż w wielkich zagranicznych molochach, które dysponują znacznie większym kapitałem i, wbrew pozorom, mają mniej powodów, by oszczędzać na pracownikach, niż nasi drobni rodzimi handlowcy, którzy dopiero zaczynają i wiadomo, że borykają się z trudnościami ekonomicznymi.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#PosełRobertStrąk">W związku z powyższym należy stwierdzić - zresztą, podkreślam, za raportem rządowym - że rozrost zagranicznych sieci handlowych prowadzi m.in. do marginalizacji rodzimego drobnego handlu, niezbędnego do zaspokajania potrzeb niektórych grup konsumentów, prowadzi do wypierania z rynku słabszych małych i średnich - czytaj krajowych - firm handlowych oraz do nadmiernej dominacji wielkich sieci w stosunkach z dostawcami, przerzucania na nich kosztów prowadzonej polityki cenowej i narzucania niekorzystnych warunków umów. Bo to nie jest tak, proszę państwa, że jeżeli w hipermarkecie jest promocja i ten towar jest tańszy niż zwykle, to do tego interesu dopłaca podmiot w postaci właściciela hipermarketu. To nie jest tak. To na dostawcach wymusza się pewne ustępstwa, muszą oni zbyć swój towar po niższych cenach. Taki stan rzeczy prowadzi do naruszenia stosunków zdrowej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#PosełRobertStrąk">Reasumując, należy stwierdzić, że dalsze kompleksowe kontrole w super- i hipermarketach są ze wszech miar pożądane, ponieważ, niestety, jedynie w taki sposób można wymusić na tych podmiotach przestrzeganie polskiego prawa w całości, co w finale winno doprowadzić do rezygnacji z praktyk monopolistycznych prowadzących do łamania zasad uczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#PosełRobertStrąk">Pozwolę sobie jeszcze zająć się szczegółowo informacją rządu. W informacji tej jest mało zwykłej rzetelności, nie sięga ona sedna problemu. Nie dowiadujemy się z niej, w jaki sposób rząd zamierza przeciwstawić się praktykom korupcjogennym przy budowie super- i hipermarketów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przepraszam bardzo, panie pośle. Ponieważ pan zapowiedział, że będzie pan szczegółowo mówił o informacji rządu, to pozwalam sobie zwrócić uwagę, że akurat minął czas. Trochę panu pozwolę przedłużyć wypowiedź, ale niezbyt długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełRobertStrąk">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełRobertStrąk">Zatem nie dowiadujemy się, jak rząd zamierza ukrócić praktyki monopolistyczne tych podmiotów. Nie znajdujemy również odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób rząd chce zaradzić łamaniu prawa podatkowego i prawa pracy w zagranicznych hipermarketach.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PosełRobertStrąk">Należy w tym miejscu podkreślić niechlubną rolę terenowych organów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, które sprzedają niekiedy poprzez pośredników tereny na budowę hipermarketów po zaniżonych cenach. W rządowym dokumencie nie znajdujemy odpowiedzi na pytanie, czy badano przypadki naruszania przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Brak jest szczegółowej informacji o działalności monopolistycznej hipermarketów, nie uwzględniono również kwestii tzw. bonów towarowych wypuszczanych przez te podmioty. Rząd w swej informacji wręcz lekceważy małą ściągalność podatków płaconych przez duże zagraniczne sieci handlowe, pomimo osiągania przez nie względnie wysokich marż. Przypomnijmy sobie, że mamy wciąż znaczną dziurę budżetową. Widocznie rząd nie chce zbytnio tego problemu rozwiązać, przynajmniej kosztem zagranicznych hipermarketów.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PosełRobertStrąk">Niestety, ten rząd jako kolejny nie chce wspomagać polskich małych i średnich przedsiębiorstw poprzez wprowadzenie zakazu handlu w niedziele i święta. Kraje o ugruntowanej gospodarce rynkowej już dawno właściwie rozpoznały znaczenie handlu dla całej gospodarki i nie bez powodu zarówno w Niemczech, jak i we Francji dominuje handel rodzimy. W polityce gospodarczej państwa należy postawić na rozwój polskich, rodzimych małych i średnich firm. To one wytwarzają znaczną część dochodu narodowego, a nie zagraniczne sieci handlowe.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PosełRobertStrąk">Rząd w swojej informacji nie przedstawił symulacji zatrudnienia pod kątem powstawania nowych miejsc pracy w super- i hipermarketach. Z informacji uzyskanych od fachowców możemy się dowiedzieć, że jedno nowe miejsce pracy w hipermarkecie powoduje likwidację pięciu miejsc pracy w małych sklepach i w otoczeniu - kwestia dostawców, biur rachunkowych itd. Rząd nie przedstawił również danych liczbowych dotyczących ilości zlikwidowanych miejsc pracy na skutek ekspansji zagranicznych hipermarketów.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PosełRobertStrąk">Dlatego też w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin wzywam wszystkie kluby do poparcia uchwały sejmowej, która doprowadzi - winna doprowadzić - do przestrzegania w naszym kraju porządku prawnego nie tylko przez rodzime, ale także przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne, ponieważ nie może być tak, że podmioty zagraniczne stoją ponad prawem. Jeżeli zaś chodzi o informację rządową, należy stwierdzić, że jest ona nie do końca wystarczająca, ponieważ pojawiają się w niej pewne problemy, o których wszyscy wiemy, ale od rządu wymaga się nie tylko wskazania problemów, lecz także źródeł ich rozwiązania. Tym rząd winien się różnić od opozycji. Tego, niestety, w tej informacji nie ma, dlatego będziemy głosować przeciwko jej przyjęciu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełRobertStrąk">Przepraszam bardzo, chcę jeszcze złożyć dwie poprawki. Przewodniczący komisji, pan poseł Szejnfeld informował, że w związku z tym, iż nasza uchwała była kilkakrotnie zmieniana na posiedzeniu komisji, a komisja rekomendowała to negatywnie, wrócił pierwotny projekt - ten, który nie powinien być poddany pod głosowanie, ponieważ zawiera pewne błędy. Poprawki, które teraz wniosę, były już uzgadniane z komisją, są znane komisji i przewodniczącemu. Chodzi w nich o to, żeby wezwać organy administracji państwowej, a nie rządu, ponieważ NIK, PIP itd. to nie są organy rządowe, a także o ten rozszerzony zakres kontroli. Oczywiście komisja wstępnie to przyjęła, jednakże gdy w całości dano tę negatywną informację, wrócono, zgodnie z procedurą, do głosowania z druku. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przy okazji chcę tylko dodać, że jeśli miałoby to dotyczyć kolejnej kontroli NIK w hipermarketach, to Sejm nie musi do tego wzywać Najwyższej Izby Kontroli. Może po prostu taką kontrolę zlecić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełRobertStrąk">Nie, chodzi o organy administracji państwowej. Wtedy wszystkie te organy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Rozumiem, szersza formuła.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi i proszę o zabranie głosu pana posła Ryszarda Pojdę, który przedstawi stanowisko Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec informacji rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych oraz stanowisko wobec sprawozdania Komisji Gospodarki o poselskim projekcie uchwały w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PosełRyszardPojda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W informacji rządu zawarte są oceny dotyczące struktury sieci handlowej w Polsce i w Europie Zachodniej. Na podstawie danych stwierdzono, że polski handel cechuje nadmierne rozdrobnienie oraz że średnia powierzchnia sprzedażowa przypadająca na 1000 mieszkańców jest u nas o 50% mniejsza niż w Europie Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PosełRyszardPojda">W zakresie wpływu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych na otoczenie rynkowe rząd na podstawie badań zleconych przez Ministerstwo Gospodarki stwierdza, że 2/3 firm handlowych odczuło w 2000 r. nasilenie się konkurencji rynkowej, a dotyczy to w większości małych firm. Przyczyną tego stanu rzeczy jest występujący w dużych sieciach handlowych niższy poziom kosztów, co ma wpływ na ceny, a także duży kapitał własny, działalność promocyjna oraz szeroka oferta asortymentowa. Czynniki te powodują ubytek obrotów w małych sklepach na rzecz dużych obiektów handlowych. W opinii producentów towarów współpraca z dużymi firmami handlowymi jest coraz trudniejsza ze względu na stawiane przez te firmy jednostronne warunki handlowe. Nawet ustawa o terminach płatności w obrocie gospodarczym nie spowodowała poprawy w tym zakresie. Informacja rządu odnosi się też do struktury sprzedaży w zagranicznych sieciach handlowych. Z informacji uzyskanej w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji wynika, że 90% towarów sprzedawanych w tych sieciach wyprodukowano w Polsce. Potwierdzają to dane wskazujące, że w latach 1998–2000 dynamika importu konsumenckiego ma tendencję spadającą. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego lokalizacja obiektów wielkopowierzchniowych wpłynęła na lokalny rynek pracy - w latach 1996–2000 nastąpił wzrost liczby pracujących w handlu. Wpływ lokalizacji tych obiektów należy rozpatrywać z punktu widzenia uwarunkowań lokalnych. Dlatego w ocenie naszego klubu dobrze się stało, że decyzje lokalizacyjne pozostawiono w rękach władz samorządowych, które muszą się liczyć z uwarunkowaniami społecznymi występującymi na ich terenie. Nieprawidłowości w tym zakresie stwierdzone w raporcie NIK wymagają wyjaśnienia przez organy kontrolujące samorządy.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PosełRyszardPojda">Kwestie podatkowe w opinii naszego klubu nie budzą zastrzeżeń z tego względu, że obecnie wielkie sieci handlowe, czy to zagraniczne, czy polskie, podlegają takim samym prawom. Analizy wymagają jednak dane dotyczące rentowności zagranicznych sieci handlowych. Przy marżach handlowych dochodzących do 19%, dochodach podatkowych wynoszących 7,1 mld zł podmioty te odprowadziły w 2001 r. podatek CIT w wysokości 185 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PosełRyszardPojda">W informacji rządu obszernie i szczegółowo przedstawiono sprawy przestrzegania praw pracowniczych. Informacje zawarte w tym materiale, uzyskane na podstawie kontroli dotychczas przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy, wymagają w ocenie Klubu Parlamentarnego Unii Pracy innego do nich podejścia. Oceniamy, że liczba tych kontroli i ich częstotliwość jest zbyt mała wobec wykazanych nieprawidłowości. Realizacja decyzji i wniosków pokontrolnych wynosząca 70% jest niezadowalająca. Restrykcyjność nałożonych kar za stwierdzone nieprawidłowości też nie spełnia swojego zadania. W naszej ocenie Rada Ochrony Pracy, tak jak w roku 1999, powinna zalecić Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzenie w 2002 r. intensywnych, kompleksowych kontroli w supermarketach.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PosełRyszardPojda">Konkludując, można generalnie stwierdzić, że poza nieprawidłowościami dotyczącymi przestrzegania prawa pracy, jak też trudnościami w zakresie współpracy z małymi dostawcami, supermarkety mają pozytywny wpływ na regionalne otoczenie gospodarcze. Z tych też względów Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem informacji rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Natomiast w sprawie uchwały wzywającej rząd do przeprowadzenia kontroli w supermarketach, klub Unii Pracy głosował będzie zgodnie z przedłożeniem Komisji Gospodarki. Podstawą takiej decyzji jest przekonanie, że obecna debata spowoduje mobilizację organów skarbowych Państwowej Inspekcji Pracy do zintensyfikowania kontroli w supermarketach, dotyczących przestrzegania prawa pracy i nieprawidłowości w naliczaniu podatku. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Marek Zagórski, Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełMarekZagórski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na początku chciałbym powiedzieć, że szkoda, iż ta informacja jest rozpatrywana dopiero w tej chwili, w tym momencie, że nie była ona rozpatrywana łącznie z projektem ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, bo prawdopodobnie wnioski z tej debaty mogłyby posłużyć w stanowieniu lepszego prawa. Tak się, niestety, nie stało. Dzisiaj omawiamy, odgrzewamy sprawę, która w tej Izbie była w zasadzie rozpatrywana kilka tygodni temu. Oczywiście debata ta jest ważna, ale byłaby pełniejsza, gdybyśmy dyskutowali łącznie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełMarekZagórski">Informacja rządu jest dosyć rzetelna, jeśli chodzi o opis sytuacji, natomiast jeśli chodzi o wnioski, to trzeba powiedzieć, że jest naiwna. Z informacji i z wypowiedzi pana ministra można by wnioskować, że oto mamy do czynienia ze złodziejem, którego występki są poznane, opisane, udowodnione, ale go nie zamykamy, bo wierzymy, że on się poprawi, głównie dlatego, że go o to poprosimy. Wiara, co prawda, czyni cuda, ale chyba nie aż takie. Jeśli chce się zwalczyć patologie, a ewidentnie w przypadku funkcjonowania wielkich sieci handlowych w Polsce mamy do czynienia z patologiami, to trzeba ustalić, gdzie jest jej źródło i z tymi źródłami, z tymi patologiami walczyć. Ta walka nie powinna być, w naszym przekonaniu, toczona z sieciami w ogóle, nie powinna być wymierzona w ich funkcjonowanie, czas pracy. Trzeba walczyć z tymi aspektami funkcjonowania sieci sklepowych, które powodują nierówności w działalności małych podmiotów handlowych i producentów oraz dostawców towarów do hipermarketów.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełMarekZagórski">Te momenty czy zjawiska są częściowo opisane w informacji, były tutaj wymieniane, chodzi o pobieranie innych opłat niż marża handlowa, pobieranie tzw. bonusu rocznego czy sprzedaż po rażąco niskich cenach. Ale oprócz tego są w informacji sprawy jeszcze bardziej znaczące, mające większy wpływ, które wymagają systemowego uregulowania.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PosełMarekZagórski">Po pierwsze, wydłużone terminy płatności. Zarówno ustawa o terminach płatności, jak i nowelizacja ustawy o podatku VAT tego problemu nie rozwiązuje, gdyż jeśli chodzi o stosowanie wydłużonych terminów płatności, niepłacenie, przepisy ustawy o VAT generalnie sprzyjają takim zachowaniom. Nie ma dzisiaj takiej potrzeby i nawet możliwość kasowego rozliczania ograniczona tylko do małych dostawców nie powoduje, że hipermarkety mają interes, żeby zapłacić w terminie.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PosełMarekZagórski">Obrót należnościami, obrót wierzytelnościami to dodatkowe nieuprawnione, w moim przekonaniu, źródło zysków, które w niektórych przypadkach jest źródłem zysków dominujących, a to powoduje dodatkowe, znaczne obniżanie cen i powstanie nierównych warunków, bo obroty dużej sieci i małego sklepiku są nieporównywalne.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PosełMarekZagórski">Następna sprawa to jest zmonopolizowanie środków przeznaczonych przez zakładowe fundusze socjalne na pomoc dla pracowników poprzez emisję bonów towarowych. Sytuacja jest poważna i szkodliwa, gdyż bony są emitowane i wypuszczane na rynek przed świętami, czyli w momencie, kiedy tak naprawdę większość obrotów jest realizowana przez sieci sklepowe i generalnie przez handel. To powoduje, że ten strumień pieniędzy, bardzo znaczny, jest kierowany przede wszystkim do tych sklepów. Nawet jakby ktoś chciał zrobić zakupy w sklepie osiedlowym, jest wręcz zmuszony do tego, żeby zrealizować to w hipermarkecie.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#PosełMarekZagórski">Kolejna sprawa, szczególnie moim zdaniem negatywna, jest ujęta w przepisach ustawy, aczkolwiek pewnie nie do końca i widać, że nie ma tutaj zbyt dużego zrozumienia w tej sprawie - to jest kwestia marek własnych, o tym była mowa w trakcie debaty o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, pewnie jeszcze ten temat powróci. To zjawisko powoduje, że dąży się do sprzedawania coraz większej ilości produktów pod marką własną. To powoduje tak naprawdę, że cała wartość dodana, cały nakład pracy, jeśli chodzi o polskich producentów, wysiłek, jaki wkładają w tworzenie swoich przedsiębiorstw, niestety ucieka do innych podmiotów, które mogą tę produkcję przerzucić w dowolnym momencie w każde inne miejsce, nie tylko naszego kraju. Te zjawiska muszą być wyeliminowane i muszą, poprzez zmianę przepisów i egzekucję obowiązującego prawa, być zmienione. Na te patologie muszą zwrócić uwagę także organy kontrolne w ramach kontroli, za której przeprowadzeniem SKL się opowiada. Zgodzić się należy z oceną posła Dorna, że nie należy czekać na wyniki tych kontroli, bo już dzisiaj wiemy, co się dzieje złego, wiemy, kto kradnie, wiemy co i jak kradnie, i dlatego trzeba maksymalnie przyspieszyć pracę nad tymi projektami zmian w przepisach, które wszystkie znane nam już zjawiska negatywne w działalności hipermarketów eliminują lub ograniczają.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#PosełMarekZagórski">I wreszcie, panie marszałku, chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Szymańskiego zabierającego głos w imieniu klubu SLD po części, do wypowiedzi pana posła Pojdy także, bo słuchając ich, można by odnieść wrażenie, że wszystkiemu winni są tak naprawdę sami drobni kupcy, gdyby bowiem się zorganizowali, to byłoby im lepiej. Ale na tej samej zasadzie można by obarczyć winą za bezrobocie bezrobotnych. Skoro jednak jest taki tok myślenia, to proponuję, aby SLD wzięło sobie do serca informację o niskiej rentowności hipermarketów i rozważyło możliwość ich wsparcia, dlatego że jeżeli jest tak źle, to lada moment grożą nam upadłości hipermarketów, a to, proszę państwa, jest jednak kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Roman Jagieliński, Partia Ludowo-Demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełRomanJagieliński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z zadowoleniem przyjąłem wprowadzenie tego punktu porządku dziennego pod obrady Sejmu. Prawdą jest, że rzadko nam się zdarza, że remontujemy coś tak nowego, coś, co tak niedawno wybudowaliśmy. Można powiedzieć, że na naszych oczach w ciągu ostatnich 5 lat powstawały te sieci supermarketów i hipermarketów, przy bacznej obserwacji rządu, aktywnym udziale samorządu i pasywnym postępowaniu Wysokiej Izby poprzedniej kadencji. Byłem świadkiem, jak jedno z ugrupowań koalicyjnych tamtej koalicji wniosło projekt o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych jako projekt poselski, bo tamten rząd nie wyraził zgody na to, żeby to było przedłożenie rządowe. Ale druga część tej koalicji wzięła się za debatowanie. Przeżyliśmy po raz pierwszy taką sytuację, że podkomisja, a później komisja zaproponowały Wysokiej Izbie odrzucenie projektu w drugim czytaniu. Sejm nie przychylił się do tej propozycji. I znów rozpoczęło się na poziomie tej najniższej struktury organizacyjnej, podkomisji, debatowanie nad tym projektem. Zakończyło się to tym, że skończyła się kadencja.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełRomanJagieliński">Drugi projekt, nad którym prace też obserwowałem, to projekt, który miał skrócić terminy płatności. Tak debatowaliśmy, że dopiero pod naciskiem ówczesnej opozycji przewodniczący podkomisji przedstawił sprawozdanie. Uchwaliliśmy na szczęście tę ustawę, która oczywiście nie daje takich efektów, jakbyśmy sobie życzyli, dlatego że wprowadzono określone ograniczenia. No i wszedł w trakcie tamtej kadencji projekt rządowy o zmianie zagospodarowania przestrzennego. I to był jedyny wysiłek tamtej koalicji, by uporządkować co nieco sprawę rozbudowy hiper- i supermarketów. Gdy czytałem sprawozdanie, które przedstawił nam dzisiaj pan minister Szarawarski, o tak niskiej dochodowości tych firm, nasunęło mi się jedno pytanie: Czemu te firmy w wielu przypadkach zmuszały do naruszania prawa przedstawicieli samorządu? Czy warto było tracić, poświęcać innych, by szli do więzienia? To jest przypadek z terenu Łodzi. Jeden podobno z „najlepszych” prezydentów Łodzi dzięki kaucji tylko znajduje się na wolności - a wywodzi się ze słusznego ugrupowania, którego dzisiaj już w parlamencie nie ma, z Unii Wolności - a to dlatego że sprawę terenów budowlanych, które były przeznaczone pod inne usługi, w taki sposób poprowadził, że mamy jedne z największych hiper- i supermarketów przy wyjeździe z Łodzi. Ale chcę też do tego podejść w inny sposób. Jak mówiłem na początku, jest to remont tego, co niedawno wybudowaliśmy, ale trzeba to też zinwentaryzować, ustalić, że mamy hipermarkety i supermarkety, że one są konkurencyjne dla naszego rodzimego handlu, bo jest tam niewiele polskiego kapitału, że są bardzo konkurencyjne dla naszego producenta i są bardzo konkurencyjne dla tego, co swego czasu koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, a także minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej zaproponowali. Chodzi o duży program rozwoju rynku hurtowego w otoczeniu rolnictwa. Stawiam dziś pytanie retoryczne, na które zawsze jesteśmy w stanie sobie na różne sposoby odpowiedzieć: A któż wyhamował proces realizacji tego programu, tak żeby giełdy rolno-towarowe takie jak warszawskie Bronisze oddać do użytku wtedy, kiedy już sieć wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w okolicach Warszawy była gotowa? Dzisiaj w dalszym ciągu są z tym tylko problemy, bo trzeba dokapitalizować te rynki. A obawiam się, że poniektórzy będą chcieli wykorzystać jeszcze tę sytuację - myślę tutaj o warszawskich Broniszach czy o rynku w Elizówce w Lublinie, będącego we w miarę dobrej kondycji - żeby trochę środków, pieniędzy przetransportować w innym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełRomanJagieliński">Jedyna konkluzja, na którą mnie stać, to taka, że my, Polacy, sami to zrobiliśmy, przygotowaliśmy ten bigos, wiedząc o tym. Zresztą przypominał o tym Ludwik Dorn. Przecież tego, w jaki sposób penetruje rynek ponadnarodowa firma handlowa, byliśmy świadomi. Z żalem stwierdzam, że bardzo często nawet my, parlamentarzyści, jesteśmy tylko biernymi albo miernymi świadkami tego, co się na naszych oczach dzieje. Na pewno są pytania do rządu. Co bowiem rząd w tej kwestii ma zamiar uczynić Jakie będzie przedłożenie rządowe? Czy rząd poprze propozycję Prawa i Sprawiedliwości, żeby jednak unormować, ucywilizować polski handel? Jeśli ktoś tego słucha, to niech i posłucha ten, kto te hipermarkety wprowadzał, i ten, kto hipermarketami zarządza, bo życie nie polega przecież na tym, żeby tylko z jednej strony ukazywać ten problem, mówić o tym, jaką kulturę nam wprowadzacie do handlu, tylko też na tym, żeby popatrzeć na to, jaką krzywdę polskiej gospodarce wyrządzacie, bo uważam, że na pewno w dużej mierze jest to krzywda wyrządzana nie tylko gospodarce i ekonomii, ale także morale naszego społeczeństwa. Mówię o tym z tego tytułu, że obserwuję wytwarzanie się pewnego rodzaju subkultury. Nie wiem, czy to jest najlepsze w tych przemianach społecznych. Proszę pojechać do centrum handlowego w Jankach. To jest subkultura wytworzona przez dzieci, panie i panów, którzy potrafią tam spędzać nie 2–3 godziny po to, żeby zakupy zrobić, tylko całą sobotę i niedzielę. Nie wiem, czy to będzie zdrowe dla naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PosełRomanJagieliński">Panie i Panowie Posłowie! Partia Ludowo-Demokratyczna, która jest reprezentowana przez 3 posłów, a w zasadzie jej koło, będzie głosowała za odrzuceniem informacji rządu, dlatego że nie jest ona dokładna i nie wskazuje działań, które należy podjąć, żeby ten problem ucywilizować. Będziemy także głosować za rezolucją czy za uchwałą, która ma doprowadzić do przejrzystej kontroli sieci handlowych w Polsce. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Krzysztof Zaremba, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełKrzysztofZaremba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Myślę, że dzisiaj stanęliśmy my, a nasza gospodarka przede wszystkim przed koniecznością zadania sobie fundamentalnego pytania i odpowiedzi na nie. Jakiego rozwoju gospodarczego oczekujemy, a konkretyzując, jakich inwestycji potrzebujemy, aby gospodarka ruszyła i była dalej modernizowana? Myślę, że doświadczenia takich krajów jak Irlandia czy Hiszpania wskazują, jaką drogą powinniśmy zmierzać. Czy chcemy inwestycji w tych dziedzinach gospodarki, w których Polacy mają know-how, mają kapitał, wiedzą, jak sobie radzić, chodzi np. o transport drogowy, handel, czy potrzebujemy takich inwestycji, jak nowe technologie, jak elektronika, przemysł lotniczy, kosmiczny? Jakie prawo w związku z tym będziemy tworzyć w Polsce?</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosełKrzysztofZaremba">Wracając do głównego tematu dzisiejszej naszej debaty, chciałbym zasygnalizować tylko kilka bardzo niedobrych dla naszej gospodarki praktyk, z którymi spotykają się także samorządy, ale chodzi generalnie o teren, na którym prowadzone są te inwestycje. Mianowicie wpływy z podatków, które gminy uzyskują od polskich małych i średnich firm, przekraczają o 70% wpływy uzyskiwane z podatków lokalnych od sieci dużych czy wielkopowierzchniowych placówek handlowych. Praktyka jest bardzo prosta. To nie tylko transfer środków za granicę, w kraju macierzystym wykazuje się stratę po zainwestowaniu w kraju wysokiego ryzyka, jakim nadal jest kraj niebędący członkiem Unii Europejskiej. W związku z tym u siebie w kraju można liczyć na bardzo korzystne zwroty podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PosełKrzysztofZaremba">Kolejna sprawa. Jeśli porównamy chociażby średnią powierzchnię pojedynczego sklepu rodzimej firmy we Francji i w Polsce, okaże się, że średnia francuska jest bardzo niska, o wiele niższa. Po prostu firmy te nie otrzymują zgody na tak duże obiekty, nawet u siebie.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PosełKrzysztofZaremba">Uważamy, że polski kapitał wymaga wsparcia poprzez tworzenie dobrego prawa. To nie jest żadne wielkie odkrycie, próbował to np. realizować i realizował Eugeniusz Kwiatkowski. Mamy bowiem przykłady polskich dostawców i polskich producentów, którzy po sześciomiesięcznym oczekiwaniu na zapłatę już właściwie nie są tymi dostawcami, bo firma została zlikwidowana. Jest też kwestia zupełnie innego obszaru, też związanego z handlem, hurtowym albo detalicznym, jest bowiem otwarta sprawa sieci dilerskich w przemyśle motoryzacyjnym, które są w większości, w 90% stworzone z polskiego kapitału, są to polskie firmy.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PosełKrzysztofZaremba">Mamy też przykłady pozytywne. Szczecin przywoływany tu dzisiaj przez pana posła Leppera pokazuje, że w ciągu ostatniego roku zmieniony Zarząd Miasta, przy współudziale także Platformy Obywatelskiej, uregulował wszystkie kwestie, które przez ostatnie pięć lat były nie do uregulowania, jeśli chodzi o kupiectwo. Zmierzam do tego, że firmy polskie, polskie targowiska i spółki handlowe, otrzymywały, podpisały lub podpisują, są w końcowej fazie negocjacji, umowy wieloletnie 15-, 30-letnie na dzierżawę obiektu, który zabezpieczył ich byt, a także ich pozycję w negocjacjach na temat kredytu inwestycyjnego z bankami. To jest tylko kwestia woli, zgodzę się tu z przedmówcami, że jeśli jest wola polityczna, aby rozwiązać te kwestie w ten sposób, to można zapewnić naszym firmom konkurencyjne warunki.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PosełKrzysztofZaremba">Na końcu chciałbym poruszyć kwestię korupcji w gminach. Chodzi o to, o czym tu już wielokrotnie mówiono, nie chciałbym się szczegółowo rozwodzić na temat manipulacji z planami zagospodarowania przestrzennego, na temat - powiedziałbym - super, niesamowicie szybkiej ścieżki obsługiwania takiego inwestora, od wydawania warunków dotyczących zabudowy i zagospodarowania terenu, poprzez zgodę na budowę. Wiemy o tym - wszyscy mieliśmy takie sygnały od naszych rodzimych inwestorów, ja bardzo wiele - że z taką obsługą, z takim podejściem nie mogli się stykać.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#PosełKrzysztofZaremba">Uważam, że kontrola proponowana w projekcie uchwały jest jak najbardziej uzasadniona i konieczna, nie tylko ze względu na podejrzenia o nagminne łamanie prawa pracy, ale chodzi także o pokazanie, że jeśli polski inwestor inwestuje we Francji i ma się stosować do prawa i obyczajów francuskich, to francuski, brytyjski czy jakikolwiek inny inwestor musi zrobić to samo, stosować się do tego w Polsce. Jeśli sami nie będziemy siebie szanowali, nikt nas szanować nie będzie, a w biznesie jest to jedna z podstawowych zasad. Dziękuję państwu bardzo.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przerwiemy w tej chwili rozpatrywanie tego punktu i przejdziemy do rozpatrzenia punktu 14. porządku dziennego: Pytania w sprawach bieżących...</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełAdamStanisławSzejnfeld">W kwestii formalnej. Skoro ten punkt ma być przerwany, chciałbym zwrócić się do pana marszałka z wnioskiem, żeby poprawkę zgłoszoną przy tym punkcie - na razie jest tylko jedna, nie mam wiadomości, żeby były inne - rozpatrywać na posiedzeniu Sejmu włącznie z głosowaniem, ponieważ już się z nią zapoznałem i jej treść jest identyczna z taką, która była już rozpatrzona na posiedzeniu Komisji Gospodarki i została przez nią zaakceptowana. Nie sądzę, żeby był powód do ponownego kierowania jej do Komisji Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 14. porządku dziennego: Pytania w sprawach bieżących i interpelacje.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie Premierze! Przerywamy ten punkt zgodnie ze scenariuszem i do niego wrócimy. W tej chwili jest czas na pytania bieżące.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia pytań.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że czas przeznaczony na pytania nie może być dłuższy niż 2 godziny, postawienie pytania może trwać nie dłużej niż 1 minutę, udzielenie zaś odpowiedzi - nie dłużej niż 5 minut. Nad pytaniem i udzieloną odpowiedzią nie przeprowadza się dyskusji, marszałek Sejmu dopuszcza jednak do postawienia pytań dodatkowych, uprawnienie to w pierwszej kolejności przysługuje składającemu pytanie. Poszczególne dodatkowe pytania nie mogą trwać dłużej niż 30 sekund, a łączna uzupełniająca odpowiedź nie może trwać dłużej niż 5 minut. Marszałek Sejmu może wyrazić zgodę na wydłużenie czasu łącznej odpowiedzi na pytania dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytanie pierwsze autorstwa posła Stanisława Steca z Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie skutków polityki walutowej realizowanej przez Narodowy Bank Polski skierowane jest do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Odpowiadać będzie podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle, o zadanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pani Minister! Bardzo bym prosił, aby pani przedstawiła skutki dla polskiej gospodarki, szczególnie dla polskich eksporterów, prowadzonej aktualnie polityki walutowej. Mam na myśli przewartościowanie złotego w stosunku do dolara i także do euro, mimo że ostatnio na skutek sytuacji na rynkach międzynarodowych wartość euro wzrosła w stosunku do złotówki. Jednak przez rok było to bardzo niekorzystne i polscy eksporterzy ponosili bardzo wysokie - moim zdaniem - straty, nie mając możliwości rekompensat. Część z nich musiała po prostu ograniczyć swoją działalność. Wysoka natomiast wartość złotówki w stosunku do dolara sprzyjała importerom m.in. produktów rolnych, co odbija się niekorzystnie na sytuacji rynku rolnego w naszym kraju. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! Zanim odpowiem wprost na pytanie pana posła Steca, chciałabym zwrócić uwagę, że zgodnie z teorią ekonomii w dłuższym okresie nie mogą współistnieć trzy rozwiązania systemowe, tzn. pełna swoboda przepływów kapitałowych, system stałych kursów walutowych i autonomiczna polityka pieniężna. Teoria powiada, że możliwe są jedynie dwa rozwiązania współistniejące - albo pełna swoboda przepływów kapitałowych i cel inflacyjny, albo inna dowolna kompozycja tych trzech czynników.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">W 1998 r. Rada Polityki Pieniężnej przyjęła swoją średnioroczną strategię polityki pieniężnej na lata 1999–2003. Uznała w niej, że podstawową zasadą polityki pieniężnej powinna być strategia realizacji celu inflacyjnego w sposób bezpośredni, czyli bezpośrednie dążenie do obniżenia tempa wzrostu cen. Ta strategia zakłada, że brak jest celów pośrednich polityki pieniężnej, w tym celu kursowego. Bank centralny nie koncentruje się na pojedynczym wskaźniku, natomiast bierze pod uwagę każdą dostępną informację o czynnikach zagrażających wykonaniu celu inflacyjnego. I tak się stało, że po rezygnacji z celu kursowego oraz po obniżeniu i ujednoliceniu stopy rezerwy obowiązkowej dla banków jedynym instrumentem używanym przez Radę Polityki Pieniężnej była krótkoterminowa stopa procentowa w dążeniu do realizacji celu obniżenia inflacji.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Trzeba również przypomnieć, że w ciągu całego dziesięciolecia transformacji przechodziliśmy przez kilka systemów polityki kursowej. Początkowo mieliśmy politykę kursową wiążącą bezpośrednio złoty z dolarem. Ten kurs wyznaczany centralnie, administracyjnie, można powiedzieć, był kursem, który stanowi jedną z kotwic całej polityki gospodarczej kraju. Został on następnie w połowie lat 90. zastąpiony tzw. crawling peg, czyli kursem, w którym postępowała coroczna dewaluacja złotego w stosunku do walut obcych, tak jak reagowała nasza inflacja na rynku wewnętrznym. Działo się to najpierw bezpośrednio, jak gdyby punktowo, potem było to dokonywane w pewnym przedziale. Jeszcze później kurs był regulowany w przedziale wokół kursu centralnego, wynikającego właśnie z tej polityki dostosowywania zmian relacji wartości złotego do walut obcych, z marginesem plus minus 15%. Jednakże w roku 1998, gdy Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej przyjęły średniookresową strategię polityki pieniężnej, o której mówiłam przed chwilą, to ta polityka została zastąpiona czymś innym - poruszaniem się tylko w przedziale wokół kursu centralnego plus minus 15%, a kurs był początkowo jakby centralnie ustalany przez Narodowy Bank Polski codziennie na okres zakończenia transakcji. Bank nie interweniował jednak co do poziomu kursu ani w roku 1998, ani w roku 1999. Kurs w owym czasie nie był kursem o wysokim poziomie przewartościowania czy nadwartościowości złotego. W związku z tym 12 kwietnia 2000 r. Rada Ministrów w porozumieniu z Radą Polityki Pieniężnej wprowadziła zasadę swobodnego kształtowania się kursu walutowego na skutek oddziaływania sił popytu i podaży na rynku walutowym. Taką sytuację mamy do dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">To, o czym mówił pan poseł Stec, miało pewien wpływ na eksport, jednak nie był to wpływ w roku 2000 wyczuwalny. Zresztą w roku 2000 mieliśmy bardzo wysoki poziom importu i eksportu. Warto przypomnieć, że w roku 2000 wedle NBP ogólne obroty eksportowe wyniosły 28,3 mld dolarów, wedle Głównego Urzędu Statystycznego to kształtowało się nieco niżej. Natomiast import wedle Narodowego Banku Polskiego w roku 2000 zamknął się kwotą 41,4 mld dolarów, odpowiednio GUS-owskie oceny były inne, trochę niższe.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">W roku 2001 wedle Narodowego Banku Polskiego ogólna wartość eksportu to 30,3 mld dolarów, według Głównego Urzędu Statystycznego to 36,1 mld dolarów. Jeśli chodzi o import, to odpowiednio: prawie 42 mld dolarów wedle NBP i 50,3 mld wedle GUS-u. Obroty były nadal duże. Natomiast rzecz oczywista, że ten układ kursu w drugiej połowie roku 2001 zaczął o sobie jak gdyby dawać znać, ponieważ narastały trudności eksporterów, ale cały czas wartość eksportu wzrastała.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Stąd bardzo trudno odpowiedzieć na pytania, o których mówił pan poseł Stec, czy i jak dalece polityka kursowa przeszkadzała większemu rozwojowi eksportu, ponieważ bardzo trudno rozłożyć na czynniki pierwsze trzy elementy, które kształtowały warunki eksportu: polityka kursowa, o której mówiliśmy, fakt, że nastąpiło załamanie koniunktury na rynkach zagranicznych i fakt, że również w Polsce nastąpiło załamanie koniunktury. Załamanie koniunktury w Polsce sprzyjało, wypychało eksport, natomiast utrudniało go to, co się działo na rynkach krajowych. Faktem jest jednak również i to, że podobnie jak nasz rynek działał na rynki inne, tak rynki inne działały na nasz rynek, tzn. chciałyby, aby jak najwięcej można było wyeksportować z tych innych krajów między innymi na nasz rynek.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Tymczasem w okresie ostatnich miesięcy roku 2001 i w roku 2002 import rośnie w sposób bardzo umiarkowany. A prawdę mówiąc, ostatnie miesiące tego roku, za które mamy dane, czyli styczeń-kwiecień, wskazują, wedle GUS-u, że następuje spadek importu. Ten spadek obrotów importowych jest dużo wyższy niż łączny spadek eksportu, o jakim mowa w tym samym okresie. Podobny kierunek, z tym że jeszcze silniejszy jest spadek po stronie importu, potwierdzają dane z Narodowego Banku Polskiego. A zatem niewątpliwie kurs, który był właściwy dla naszego rynku do niedawna, bo ostatnie trzy tygodnie to już jest inny układ zdarzeń, powodował zakłócenia zarówno w eksporcie, jak i w imporcie, z tym że na import bardziej oddziaływał spadek koniunktury niż wysoka wartość złotego. Nasze symulacje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani minister, czas kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, panie marszałku, jedno zdanie, dobrze? Nasze symulacje, jakich dokonaliśmy obecnie, wskazują na to, że zmiana kursu, to znaczy duży spadek wartości złotego, powodowałaby, co prawda, krótkie ożywienie procesów eksportowych w czasie najbliższych 9 miesięcy, potem jednak nastąpiłoby podwyższenie inflacji i wszelkie związane z tym podwyższeniem inflacji perturbacje. Jak powiadam, rozsądzenie czy rozwikłanie, co jest tu praprzyczyną, jeśli chodzi o obecną sytuację gospodarczą, jest przedmiotem analiz, ale bardzo konkretnej odpowiedzi z przyczyn, o których przed chwilą mówiłam, udzielić panu posłowi nie mogę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że pytanie nie może trwać dłużej niż pół minuty, 30 sekund.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy pan poseł Stec chce zadać pytanie dodatkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełStanisławStec">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PosełStanisławStec">Pani minister, wspomniała pani o tym, że Rada Polityki Pieniężnej prowadzi swoją działalność, mając na myśli główny cel, a mianowicie stabilizację poziomu cen, którą, jak pani wie, za 2001 r. uzyskała z wyprzedzeniem 2-letnim. A drugim celem jest jednoczesne wspieranie polityki gospodarczej rządu. Jeżeli cel inflacyjny uzyskała z dwuletnim wyprzedzeniem, tzn. że jednocześnie nie wspierała polityki gospodarczej rządu, czyli nie zrealizowała art. 2 ustawy o Narodowym Banku Polskim. W związku z tym czy nie jest to naruszenie porządku prawnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czas minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełStanisławStec">I drugie jeszcze pytanie krótkie....</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie pośle, czas minął, 30 sekund jest na to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełStanisławStec">Panie marszałku, tylko króciutkie, dosłownie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">To proszę streszczać się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełStanisławStec">Z tego, co pani odpowiedziała, wynika, że Narodowy Bank Polski w zakresie polityki walutowej realizuje uchwałę Rady Ministrów z 2000 r. Czy obecny rząd akceptuje tę linię polityki walutowej? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Marek Kuchciński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełMarekKuchciński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PosełMarekKuchciński">Panie Marszałku! Pani Minister! Ile obligacji skarbowych wyemitowano w pierwszej połowie bieżącego roku? Chodzi mi o wartość. I - dla porównania - ile obligacji wyemitowano w takim samym okresie roku ubiegłego? Jak są one oprocentowane - wszystkie: jednoroczne, dwuletnie, trzyletnie i inne? Czy emisja obligacji skarbowych ma wpływ na kurs walut? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Jan Knapik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełJanKnapik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pani Minister! Podczas ostatnich dyskusji na temat obniżenia stóp procentowych i wartości złotówki używano argumentów, że 55% badanych przedsiębiorców uznało, że obecny kurs złotówki jest kursem prawidłowym. W moim odczuciu te 55% badanych to przedsiębiorcy prowadzący działalność importową, co akurat odzwierciedla stan naszej gospodarki, łącznie z deficytem handlowym i trudnościami upadających przedsiębiorstw eksportujących.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełJanKnapik">Czy rząd podziela te argumenty i czy, wspierając obecnie upadające przedsiębiorstwa eksportujące, zamierza podjąć działania ograniczające lobby importowe przy użyciu innych instrumentów, jeżeli nie może wpłynąć na wartość złotówki - np. import samochodów? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Ryszard Maraszek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PosełRyszardMaraszek">Mam jedno pytanie do pani minister. Pani minister, na ile pogorszyła się i pogarsza w dalszym ciągu rentowność polskich firm wskutek przewartościowania złotego w stosunku do walut, a zwłaszcza do dolara amerykańskiego? Zaplanowany w ustawie budżetowej na ten rok średnioroczny rynkowy kurs złotego do dolara powinien wynosić 4,22 zł do 1 dolara, a wynosi w połowie roku znacznie mniej. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Andrzej Aumiller.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Pani Minister! Czy rząd sporządził symulację, z której by wynikało, ile by stracili importerzy dóbr inwestycyjnych czy surowców na obniżeniu wartości złotówki, a ile tracą nasi eksporterzy wskutek jej wysokiej wartości? Czy rząd ma tego typu symulacje, bo to powinno przyczynić się do kształtowania polityki i Izba miałaby jasność, czy rzeczywiście jest ten kurs za wysoki czy za niski? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Czesław Pogoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełCzesławPogoda">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PosełCzesławPogoda">Pani minister, wysoki kurs złotówki w stosunku do dolara ma zapewne jakiś wpływ na obsługę deficytu wewnętrznego, jak również spłatę zadłużenia zewnętrznego. Proszę powiedzieć, jak to wpływa na te dwa zjawiska ekonomiczne?</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PosełCzesławPogoda">I drugie pytanie: Pani minister, uważam panią za bezspornego fachowca, nie jest to pytanie z żadnym podtekstem, była pani minister w poprzednim rządzie, jest pani w tym. Proszę powiedzieć, czy te 40 mld deficytu wewnętrznego i 90 mld deficytu wewnętrznego to jest jakaś demonizacja wielkich liczb czy też sytuacja, według pani rozeznania, ma się trochę inaczej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Bronisław Dankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełBronisławDankowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PosełBronisławDankowski">Pani minister, podejrzewam, że pani mi nie odpowie na to pytanie, ale je zadam, ponieważ to nurtuje wielu eksporterów i nas posłów również. W czyim interesie działa Narodowy Bank Polski? Bo na pewno nie w interesie polskiej gospodarki, tylko gdzieś ukrytego kapitału zachodniego, zagranicznego. Arogancja, pouczanie posłów przekracza granice. Zatrudniający 500 osób zakład, który eksportuje na rynki zachodnie, w najbliższym czasie ogłosi prawdopodobnie upadłość. Jeżeli tak ma być dalej prowadzona polityka gospodarcza, to nie ma tu żadnej wizji rozwoju gospodarczego naszego kraju. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Ryszard Stanibuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PosełRyszardStanibuła">Pani minister, mam dwa pytania do pani.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PosełRyszardStanibuła">Pierwsze pytanie: W III kwartale ub.r. złoty zdeprecjonował się o 14% w stosunku do euro i o 12% wobec dolara. Co legło u podstaw tego stanu rzeczy i jakie pociągnęło to za sobą skutki gospodarcze dla Polski?</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PosełRyszardStanibuła">I drugie pytanie: W roku 2001 deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego osiągnął 7,2 mld dolarów. Jakie ma to przełożenie na relację z PKB? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Józef Szczepańczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Pani minister, konstytucja w art. 227 ust. 1 w zdaniu 2 stwierdza - cytuję: „Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza”. Czy, zdaniem pani minister może oznaczać to tylko i wyłącznie dbałość o mocnego złotego, czy też o takie relacje polskiej waluty do innych walut, aby służyło to polskiej gospodarce?</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełJózefSzczepańczyk">I drugie pytanie: Czy zgodzi się pani z takim szeroko rozpowszechnionym poglądem, iż troską Narodowego Banku Polskiego w minionych latach była tylko i wyłącznie dbałość o mocnego polskiego złotego, co niekorzystnie odbiło się na polskiej gospodarce? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Janusz Piechociński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Pani minister, w czasie gorących debat o polityce kursowej, o stopach procentowych pani były szef złożył propozycję w tej słynnej kopercie kierownictwu Narodowego Banku Polskiego. Czy dzisiaj może pani powiedzieć o nowym sposobie kształtowania polityki walutowej czy polityki kursowej, czy może pani dzisiaj wyjaśnić, jakie są losy tej inicjatywy i czy rząd podtrzymuje to rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Andrzej Grzyb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Pani Minister! Które z branż polskiego przemysłu, branż, które zajmowały się również eksportem swoich produktów, ucierpiały najbardziej z powodu obecnych relacji kursowych złotego w stosunku do dolara i waluty Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Czy przypadkiem kłopoty sektora stoczniowego oraz całego szeregu zakładów związanych z tym przemysłem nie są w dużej mierze skutkiem akurat takiego kursu? Czy znany jest zakres upadłości firm w Polsce, które upadły dlatego, że były nastawione głównie na eksport, bo taka była polityka ostatnich lat, właśnie polityka proeksportowa, i czy mamy w tej materii rozpoznanie, jak to wygląda?</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PosełAndrzejGrzyb">I trzecie pytanie - chciałbym zapytać o konsekwencje dla polskiego rynku pracy: Czy utrzymywanie takiego kursu złotego - i na ile - ma konsekwencje dla polskiego rynku pracy? Czy jest to objęte jakimiś badaniami, studiami zarówno agend rządowych, jak i pozarządowych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Pani Minister! Wspomniała pani w swej pierwszej informacji, że zdaniem Narodowego Banku Polskiego różnica między eksportem a importem wynosiła 10 mld, zdaniem GUS - 14 mld dolarów i również że tendencje spadkowe zarysowują się zarówno w eksporcie, jak imporcie od stycznia do kwietnia. Chciałem zapytać, jaki jest rzeczywisty deficyt w handlu zagranicznym za ten okres, od stycznia do kwietnia bieżącego roku?</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">I druga kwestia: Skoro pani nie odrzuca faktu, iż polityka kursowa ma wpływ na możliwości eksportowe, to chciałbym zapytać, jakie w tym roku instrumenty wspierające eksporterów stosuje rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Antoni Stryjewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Tutaj mówimy o zawyżonej cenie polskiego złotego w stosunku do walut obcych, głównie dolara i euro. W związku z tym moje pytanie: Jaką - zdaniem rządu - wartość powinny mieć dolar i euro w stosunku do polskiego złotego? Jaka część wkładów finansowych w Polsce to kapitał spekulacyjny, który korzysta na stałym kursie złotego? Gdzie, w jakiej wysokości i na jaki procent są lokowane polskie rezerwy dewizowe? Jakie straty poniosła Polska w wyniku spekulacji finansowych na skutek dymisji wicepremiera Belki, w związku z tym że informacja o tej dymisji wyciekła na zewnątrz, głównie do ośrodków finansowych, przed podaniem jej oficjalnie opinii publicznej? W jakiej skali czasowej rząd chce wprowadzić Polskę do strefy euro? Jakie kwoty, jak przewiduje rząd, zapłaci polska gospodarka za wejście do Eurolandu?</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">I ostatnie pytanie: Jakie rząd ma narzędzia zabezpieczające nasz system finansowy przed manipulacjami walutowymi, przede wszystkim naszym złotym? Jak wiemy, wielkie kryzysy międzynarodowe czy światowe związane były z tymi spekulacjami i brakiem właściwych zabezpieczeń. Dziękuję pięknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zbyszek Zaborowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełZbyszekZaborowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PosełZbyszekZaborowski">Z pani wypowiedzi, pani minister, wynikało, że obecne zasady polityki walutowej określono w 2000 r. Wtedy jeszcze w Polsce mieliśmy wzrost gospodarczy dochodzący do 3%. Od ubiegłego roku jesteśmy w fazie, można powiedzieć, stagnacji gospodarczej. Jak w związku z tym ocenia rząd politykę walutową prowadzoną przez Narodowy Bank Polski? Czy rząd podziela te założenia, czy też te założenia wymagają zmiany? I gdyby pani minister zechciała odpowiedzieć: Czy rząd posiada informacje na temat tego, ile firm, które są eksporterami, w ciągu ostatnich 2 lat upadło w Polsce? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Benedykt Suchecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełBenedyktSuchecki">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PosełBenedyktSuchecki">Pani Minister! Moje pytanie dotyczy wpadki firmy amerykańskiej, konkretnie przekrętu księgowego. Jak to wpłynie, pani zdaniem, na relacje kursu dolara do złotego i odwrotnie, a tym samym na działalność naszych firm, działalność gospodarczą prowadzoną przez średnie i małe przedsiębiorstwa? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Bogdan Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełBogdanLewandowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PosełBogdanLewandowski">Pani Minister! Proszę powiedzieć: Jakie konsekwencje dla finansów publicznych mają permanentne pomyłki Rady Polityki Pieniężnej w określaniu celu inflacyjnego? Dotychczas bowiem jest tak, że to Rada Polityki Pieniężnej konstatuje, iż inflacja przedstawia się w taki właśnie sposób. A właściwie wcześniejsze założenia, które przyjęła Rada Polityki Pieniężnej, całkowicie mijają się z rzeczywistością.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PosełBogdanLewandowski">I kolejna sprawa. Proszę powiedzieć, pani minister, jakie konsekwencje dla finansów publicznych, a także dla wartości złotówki miałoby zdewaluowanie złotówki o 15% i przyjęcie sztywnego kursu zarządzania polską walutą narodową. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełRomualdAjchler">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PosełRomualdAjchler">Pani Minister! Powiedziała pani, odpowiadając na pytanie, 36 mld naszego eksportu, 42 mld importu, deficyt w handlu - z tego wynika - 6–10 mld, w zależności od tego, na jakim źródle będziemy się opierać. Pozostaje jednak deficyt. Czy nie uważa pani zatem, że gdyby nie to, iż mamy nadwartościową złotówkę, to zainteresowanie produktami krajowymi w przypadku rodzimych firm byłoby większe? Czy istniałaby szansa w takim przypadku na zrównoważenie deficytu w handlu zagranicznym? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Adam Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełAdamMarkiewicz">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PosełAdamMarkiewicz">Pani Minister! Czy prowadzona polityka kredytowa przez banki komercyjne, która jest określana w pewnym stopniu przez Narodowy Bank Polski i Radę Polityki Pieniężnej, nie powoduje, że polskie przedsiębiorstwa nie mają szans otrzymania kredytu, ponieważ nie mogą spełnić wygórowanych warunków, jakie się im stawia przy opracowywaniu biznesplanu, a chodzi przede wszystkim o zabezpieczeni kredytów? Czy to nie spowoduje upadku polskich przedsiębiorstw i nie doprowadzi do tego, że w ich miejsce pojawią się przedsiębiorstwa, które łatwiej otrzymują kredyty? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Halina Murias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełHalinaMurias">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PosełHalinaMurias">Pani Minister! Jaki udział w upadku Stoczni Szczecińskiej miała prowadzona przez Narodowy Bank Polski polityka walutowa? Czy Ministerstwo Finansów analizowało ten przypadek? Zdaniem ekonomistów stocznia straciła w wyniku wzmocnienia pieniądza w ubiegłym roku 150 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PosełHalinaMurias">Kolejne pytanie. Jaki udział w upadku Radomskiej Fabryki Maszyn do Szycia „Łucznik” miała prowadzona przez Narodowy Bank Polski polityka walutowa? Fakty są następujące: koszty pracy w fabryce były bardzo niskie, bo związkowcom zależało na uratowaniu miejsc pracy; jakość produktu oceniana była bardzo wysoko, o czym świadczy 90% produkcji wyeksportowanej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeśli nie ma więcej zgłoszeń do tego punktu, to zamknę listę pytających.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nie widzę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Lista zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zbigniew Kuźmiuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełZbigniewKuźmiuk">Pani Minister! Polityka kursowa jest pochodną polityki pieniężnej. Proszę odpowiedzieć: Na ile restrykcyjna polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny doprowadziła do takiego mocnego kursu złotego?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PosełZbigniewKuźmiuk">I kolejna kwestia. Proszę spróbować wyjaśnić dwa swoiste polskie fenomeny. Mianowicie słabnąca w oczach gospodarka, co wyraża się poprzez bardzo wyraźny spadek wzrostu gospodarczego, mierzonego poziomem PKB, i bardzo mocny polski złoty; to jest swoisty fenomen chyba na skalę światową. I drugi fenomen. Przedsiębiorstwa, które sprzedają większość, a niektóre 100% swojej produkcji za granicę, są na granicy upadłości. Czy to są rozwiązania, które cechują cywilizowaną gospodarkę? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Józef Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełJózefGruszka">Bardzo dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PosełJózefGruszka">Pani Minister! Mam takie proste pytanie. Słynne posiedzenie Rady Ministrów w dniu 12 maja 2000 r. i uwolnienie kursu złotego. Jaki jest pani osobisty stosunek do tamtego zdarzenia? Patrząc na dzień dzisiejszy, na to, co się dzieje w polskiej gospodarce, jakie powinny być podjęte kroki w tej sprawie, kto powinien tutaj wykazać zdecydowaną inicjatywę, żeby to zmienić?</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#PosełJózefGruszka">Kwestia kolejna to inflacja, cel inflacyjny, który bank centralny, czyli Narodowy Bank Polski, uważa za nadrzędny. Kto w zasadzie poniósł ogromną klęskę w przypadku takiej realizacji? Czy podziela pani zdanie, że za to, iż mamy tak niską inflację, zapłacili przede wszystkim polscy producenci i polscy rolnicy, gdyż żywność ma ewidentnie niską cenę nie dlatego, że takie są koszty produkcji, że tak mało producenci chcą zarabiać, ale dlatego, że są oni przytłoczeni tym ogromnym importem, który jest spowodowany taką, a nie inną wartością polskiej złotówki? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Wiesław Woda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełWiesławWoda">Panie Marszałku! Pani Minister! Wielkie firmy audytorskie, np. Arthur Andersen, wykonywały audyt wielkich firm amerykańskich, w tym również Stoczni Szczecińskiej. Jak się okazało, te firmy mają dzisiaj bardzo poważne problemy. Czy zdaniem pani minister może to mieć wpływ na kurs dolara?</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PosełWiesławWoda">I kolejna kwestia. Ostatnio obserwujemy spadek kursu złotówki do euro. Czy sytuacja wewnętrzna kraju, czy również uwarunkowania zewnętrzne mogą mieć na to wpływ? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Czesław Marzec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełCzesławMarzec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PosełCzesławMarzec">Pani Minister! Na ile wzrósł import towarów i usług wskutek przewartościowania złotówki w stosunku do walut, a zwłaszcza do dolara amerykańskiego? Ile tysięcy bezrobotnych nam przybyło wskutek wzrostu importu? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zyta Gilowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełZytaGilowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PosełZytaGilowska">Pani Minister! Sporo tu się mówi o przewartościowaniu złotówki, a także wyraża się nadzieję, że mogłaby ona być słabsza o jakieś 15%. Pytanie jest następujące: Czy Ministerstwo Finansów wykonywało symulację kosztów interwencji Narodowego Banku Polskiego w celu obniżenia wartości złotówki o 10% i utrzymania tej obniżonej wartości złotówki o 10% przez kwartał? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani minister, czas na odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czas przewidziany przez regulamin to 5 minut, przedłużam do 10 minut, a więc o 100%, i proszę to maksymalnie wykorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To, o co państwo spytali, nadawałoby na jedną niewielką książkę na temat teorii ekonomii. Za przyzwoleniem państwa będę się starała odpowiedzieć w sposób jak najbardziej zwarty. A zatem pierwsza sprawa. Saldo obrotów bieżących, czyli całego bilansu płatniczego, do PKB kształtowało się w sposób następujący: w roku 2000 minus 6,3%, w roku 2001 minus 4,1%, w roku 2002 będzie to prawdopodobnie minus 4,5%. W tym ogólnym obrocie z zagranicą oczywiście najważniejsze jest saldo towarowe. Saldo towarowe jest ujemne, ale w swej wartości bezwzględnej jest wyższe od salda obrotów płatniczych. Saldo to waha się w granicach ok. 7,5% w roku 2000, ok. 6% PKB - cały czas minus - w roku 2001, mniej więcej na tym samym poziomie absolutnym pozostaje w roku 2002, ale ponieważ wzrosło PKB, to będzie to trochę poniżej 6%; między 5,5% a 6%. Tak wyglądają liczby, o które państwo pytali.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Druga sprawa. 12 maja 2000 r. podjęto decyzję, która była w pewien sposób wypadkową pewnych zdarzeń, jakie miały miejsce w stosunkach międzynarodowych, kraju z zagranicą. Podjęto tę decyzję, ponieważ decyzja co do wolnego kursu sprzyja budowie dużego, większego, bardziej stabilnego rynku finansowego. Wtedy było przed nami pytanie: Czy polska gospodarka jest dostatecznie dojrzała, aby mogła żyć z kursem wolnorynkowym? Wydawało się większości ekspertów, a zatem i członkom rządu, że taka sytuacja jest możliwa. Stąd decyzja. Jest ona teraz tak krytykowana, aczkolwiek trzeba powiedzieć, że nastąpił spadek kursu, jeżeli weźmiemy pod uwagę procesy inflacyjne, jakie miały miejsce w Polsce między rokiem 2000 a chwilą obecną. Nie jest więc tak, że złotówka jest przewartościowana aż tak mocno, jak by wynikało z obecnej pozycji kursu.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Notabene, jeśli chodzi o obecne i o stare pozycje kursu - warto odwołać się do liczb, o których można mówić z pełnym... albo przynajmniej w przybliżeniu mieć je przed oczyma - chcę powiedzieć, co następuje: W roku 2000 kurs złotego do dolara średnio w roku wynosił 4,35 zł, w roku 2001–4,09 zł, w tej chwili sądzimy, że w roku 2002 zamknie się w granicach 4,09–4,16 zł. Kurs złotego do euro: w 2000 r. to było 4,01 zł, spadło w roku 2001 do 3,67 zł, żeby teraz z powrotem wędrować w kierunku przedziału 3,87–3,94 zł, czyli zbliżać się do wartości nominalnej, jaka była w roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Nasz eksport i import mają pewną specyfikę, o której warto pamiętać, oceniając wszystkie te procesy zmian kursu. Mianowicie nasz eksport płynie głównie do strefy euro. Stąd dla eksporterów jest bardzo ważne, aby euro miało odpowiednią wartość w stosunku do złotego.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Nasz import jest głównie ruchem dolarowym. Stąd układ, jaki mamy w chwili obecnej, spadek wartości złotego w stosunku do euro, a zatem lepsze warunki dla eksporterów, i jednocześnie ciągle wysoka wartość złotego w stosunku do dolara, to jest sytuacja korzystna dla naszych eksporterów, bo oni są jednocześnie naszymi, prawie że ci sami, największymi importerami.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Stąd państwa pytania na temat tego, jak dalece ruchy kursu wpłynęły na nieszczęścia indywidualnych przedsiębiorstw, wymagają bardzo wnikliwych analiz i, prawdę powiedziawszy, nie są to analizy prowadzone przez ministra finansów. Inne resorty mają tutaj główne kompetencje. Tak że na te pytania, proszę mi wybaczyć, odpowiedzieć z pełną odpowiedzialnością nie bardzo mogę. Trzeba bowiem brać pod uwagę cały rachunek kosztów każdego przedsiębiorstwa, i to, co zyskuje czy traci po stronie eksportu, i to, co zyskuje i traci po stronie importu. To sprawa pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-115.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Sprawa druga. Nie wierzę w wyniki tego badania - zresztą rząd też nie wierzy - owej słynnej wypowiedzi, że dla prawie 95% naszych przedsiębiorstw, eksporterów, kurs jest obojętny. Naprawdę dla żadnego przedsiębiorstwa kurs nie jest obojętny. Stwarza warunki, w których ono działa. Jak mówiłam, dla jednych może być lepszy, dla drugich gorszy, w zależności od tego, na którym rynku przedsiębiorstwo działa. Jest natomiast tak, że propozycje gwałtownych zmian kursu były przez rząd badane, nie w stosunku do poszczególnych przedsiębiorstw, ale w stosunku do całej gospodarki, i te gwałtowne zmiany kursów powodują, że sytuacja bardzo szybko zaczyna się pogarszać, zwłaszcza tych przedsiębiorstw, które są importerami i eksporterami jednocześnie i jeśli jeszcze na dokładkę mają kredyty - co jest bardzo częste - nominowane w dewizach, obojętne, czy na rynku krajowym, czy na rynku zagranicznym. To bowiem zmienia ich sytuację jako kredytobiorców, powoduje zazwyczaj wzrost kosztów obsługi tych kredytów, a to przekłada się na pogorszenie sytuacji, w jakiej przedsiębiorstwa działają.</u>
          <u xml:id="u-115.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Stąd, ponieważ państwo pytają, co było w słynnej kopercie pana premiera Belki z pismem do pana prezesa Balcerowicza, uprzejmie informuję, że cudzych listów nie czytuję. To było tajne pismo. Nie czytałam tego pisma. Wiem natomiast, co w nim było, chociaż nie znam szczegółów. Jednym z tematów tego pisma była propozycja rozważenia, czy można dokonać operacji, o której państwo tu mówili, dewaluacji kursu i potem utrzymania tego kursu, stabilizowania go. Progności i analitycy zarówno ze strony Narodowego Banku Polskiego, jak i rządu pracują nad tym tematem. Jak już mówiłam państwu w pierwszej części odpowiedzi, jest to przedmiot analiz. Jaka natomiast będzie odpowiedź ostateczna? Są plusy i minusy, jak w każdej sytuacji, i wszyscy eksperci mówią o plusach i minusach. Jaka będzie decyzja rządu? Proszę wybaczyć, ale tego jeszcze nie umiem powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-115.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytania pana posła Stryjewskiego, obejmują one w pewien sposób kilka innych pytań drobniejszych. Kiedy wejdziemy do sfery euro? Rząd w swoich deklaracjach i w swoich pracach chciałby, aby wejście do sfery euro, czyli zastąpienie złotego przez euro, odbyło się w Polsce w okresie 2–3 lat po akcesji, czyli byłby to rok 2006 i rok 2007. Do tego czasu powinniśmy mieć odpowiedni do możliwości naszej gospodarki kurs walutowy. Uważamy, że to powinien być wyższy kurs, to znaczy by wartość złotego była niższa w stosunku do euro, niż jest obecnie. W naszym koszyku walutowym działają dwie waluty: 45% to jest relacja złotego do dolara, 55% to relacja złotego do euro. To pokazuje strukturę naszych obrotów i jej odpowiada. Wobec tego nie można mieć tylko jednego ruchu kursu, w stosunku do jednej waluty, lecz do obu. Nadto istnieje przecież w całym świecie kurs euro do dolara bezpośrednio. Zjawisko, jakie mamy obecnie, wynika z tego, że z przyczyn, o których państwo tu mówili, różnych kryzysów firm audytorskich, ale i z przyczyn, które wynikają z zachwiania gospodarki amerykańskiej, dolar na rynkach międzynarodowych stracił, a euro się wzmocniło, bo stan gospodarki europejskiej jest w tej chwili lepszy. To jest odzwierciedlenie również i tego, co się dzieje w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-115.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Budżet traci na szybkiej zmianie kursu, ponieważ ma zobowiązania i walutowe, i złotowe. Tych walutowych trochę się nazbiera. Pytali państwo o to, jak reaguje na to budżet. Oczywiście również obsługa naszych papierów zagranicznych nominowanych w dolarach jest obciążona tymi ruchami kursu.</u>
          <u xml:id="u-115.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Pytali państwo również o to, kto zapłaci za inflację i czy tak szybki spadek wzrostu cen jest dla gospodarki korzystny. W krótkim okresie nie. W krótkim okresie gospodarka ma trudności z dostosowaniem się do tak gwałtownego spadku cen. Budżet też. Natomiast w długim okresie dla gospodarki, obywateli, budżetu niska inflacja jest błogosławieństwem i do tego musimy dążyć. Płacimy za wysoką inflację i płacimy za niską inflację. Cena tego jest mniej więcej wyrównana, niestety.</u>
          <u xml:id="u-115.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">I wreszcie jeszcze jedna sprawa, o którą państwo pytali - pan marszałek na mnie krzyczy, że czas mija... Chodzi o pytanie, gdzie są nasze rezerwy walutowe. Nasze rezerwy walutowe są umiejscowione w bankach i są utrzymywane w papierach o wysokim stopniu bezpieczeństwa, ale wysoki stopień bezpieczeństwa nie oznacza wysokiego stopnia rentowności. Nad tymi rezerwami pieczę sprawuje Narodowy Bank Polski, a więc najbardziej aktualne wiadomości można uzyskać w NBP.</u>
          <u xml:id="u-115.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, ale nie przyniosłam ze sobą i nie pamiętam dokładnych danych, liczb, o które państwo pytali, dotyczących emisji papierów wartościowych w tym roku. Obecnie stopę odnośnie do emitowanych papierów wartościowych - było ok. 8,5%, czyli była ona bliska stopie referencyjnej Narodowego Banku Polskiego - zbijamy w kolejnych emisjach, schodząc poniżej 8% po to, aby zniechęcić banki komercyjne do zajmowania się wyłącznie obsługą budżetu, rozszerzyć ich zainteresowanie czy wskazać, że powinny się głównie interesować przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-115.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">I ostatnia sprawa, ważna dla nas wszystkich. Proszę państwa, Główny Urząd Statystyczny, publikując informacje za ostatni okres, wskazuje na to, że w porównaniu z I kwartałem roku ubiegłego, a także z ostatnim kwartałem roku ubiegłego, rentowność polskich przedsiębiorstw wzrasta - wzrasta, a nie spada. I to jest element, który pokazuje, że część bankructw, część upadłości, choćby najbardziej bolesnych, wiąże się z procesem restrukturyzacji. Firmy, które pozostają, są bardziej efektywne niż by to wynikało z tego, co obserwujemy zwykle na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-115.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, ale na pozostałe pytania nie umiem odpowiedzieć w tempie, którego oczekiwałby pan marszałek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">To tempo niestety wyznacza nam regulamin bardzo precyzyjnie.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zgodnie z naszą tradycją ci z państwa posłów, którzy nie otrzymali odpowiedzi na swoje pytania, mogą - taką mam nadzieję, pani minister - liczyć na dobry kontakt i ewentualne odpowiedzi na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trenkner: Proszę bardzo, panie marszałku. Oczywiście możemy odpowiedzieć na piśmie, z tym że jeżeli by pan pozwolił, to, ponieważ są to pytania, które interesowały wszystkich państwa, postaramy się przekazać taką odpowiedź na pańskie ręce, tak żeby zapoznali się wszyscy.)</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jest obietnica pani minister, że odpowiedź na pytania, które nie doczekały się odpowiedzi, będzie odpowiedzią do wiadomości wszystkich posłów.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do drugiego pytania, autorstwa pani poseł Zyty Gilowskiej z Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytanie dotyczy konsolidacji i prywatyzacji sektora wielkiej syntezy chemicznej na przykładzie Zakładów Azotowych „Puławy” SA. Pytanie skierowane jest do ministra skarbu państwa. Odpowiadać będzie podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa pan minister Ireneusz Sitarski.</u>
          <u xml:id="u-116.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, czas zadania pytania - 1 minuta.</u>
          <u xml:id="u-116.10" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełZytaGilowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PosełZytaGilowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Pytanie dotyczy właśnie konsolidacji i harmonogramu przeprowadzania tej konsolidacji. Ale żeby to pytanie zadać, trzeba zapytać, co właściwie rząd przyjął w dniu 4 czerwca. Czy rząd przyjął program konsolidacji firm tzw. wielkiej syntezy chemicznej, jak twierdzą jedni, czy tylko założenia do programu konsolidacji, a sam program ma podobno przygotować Nafta Polska? Tak przynajmniej twierdziła prasa, a także prezes Nafty Polskiej - tu posługuję się wypowiedzią dla „Gazety Wyborczej” z dnia 19 czerwca br. Pytanie o harmonogram ma przecież ścisły związek z faktycznym przedmiotem decyzji rządu z dnia 4 czerwca br. Czy chodzi o to, że faktyczny program ma opracować Nafta Polska w ciągu 2 lat, a wtedy po upływie następnych 3 lat zakłady tzw. wielkiej syntezy chemicznej będą sprzedane zagranicznym inwestorom? Przecież chodzi o jakiś inny harmonogram, o którym nie mamy żadnego pojęcia. Dalej, co ma być przedmiotem planowanej za 5 lat sprzedaży - czy obecne zakłady chemiczne, czy też jakieś dziwne twory, jakieś mutacje o nazwie „spółki produktowe”? I wreszcie, dlaczego przygotowując tę konsolidację, rząd twierdzi, że problemem restrukturyzacji firm sektora wielkiej chemii jest nadmierne zatrudnienie, podczas gdy w przypadku nawozów azotowych aż 3/4 kosztów wytwarzania stanowią koszty zakupu gazu, a cena gazu jest urzędowa i urzędowo utrzymywana na poziomie wyższym zdaniem specjalistów niż ceny światowe? Np. zakłady azotowe w Puławach są największym w Polsce odbiorcą gazu ziemnego i, jak twierdzą przedstawiciele tych zakładów, narzucona im cena sztucznie podwyższa koszty produkcji nawozów. A także - co ma do rzeczy konsolidacja produktowa, skoro produkcja np. melaminy, bardzo dochodowa, jest technologicznie niesłychanie związana z produkcją nawozów sztucznych? Tymczasem rząd w ramach tejże konsolidacji produktowej, której nie rozumiemy, usiłuje „rozerwać” ten proces technologiczny.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#PosełZytaGilowska">Pytanie jest ważne, ponieważ pomysły rządu, których cel, zakres, a także istota nie zostały nigdy wytłumaczone opinii publicznej, postawiły w stan wrzenia Puławy, a także pół Lubelszczyzny. Zakłady azotowe w Puławach uważamy za sztandarowy zakład Lubelszczyzny, a produkcja melaminy, której zakłady w Puławach są trzecim co do wielkości światowym producentem, jest bardzo dochodowa. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Odpowiadać będzie minister Ireneusz Sitarski.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Panie Marszałku! Szanowne Panie Posłanki, Szanowni Posłowie! Wysoka Izbo! Postaram się odpowiedzieć na te pytania, które pani poseł sformułowała przed chwilą, krótko, a później może szerzej przedstawię to, co przygotowałem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeżeli miałbym odpowiedzieć na pytanie, czy rząd przyjął program szczegółowy, czy założenia, porównując to w takiej konwencji, w jakiej pani poseł to zrobiła, określiłbym to raczej jako założenia. Otóż program charakteryzuje pewne kierunki zmian w tym sektorze, natomiast nie precyzuje rzeczywiście dokładnych scenariuszy, jak nadal ma to przebiegać. Tak że myślę, iż w tej konwencji, którą pani poseł zastosowała, można to w ten sposób sformułować.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeśli chodzi o Naftę Polską, założyliśmy, że Nafta Polska będzie takim operatorem, który będzie organizował i realizował ten program. Nafta Polska nie w ciągu 2 lat, jak pani poseł tutaj mówiła, ale w ciągu najbliższych 3–6 miesięcy przygotuje dokładne scenariusze i przedstawi je rządowi - scenariusze w ramach tej koncepcji konsolidacji produktowej. I zapewniam, że od strony merytorycznej - tutaj odwołuję się do tej ostatniej kwestii, nie jestem chemikiem, a więc oczywiście nie będę szczegółowo odpowiadał na pytanie dotyczące melaminy i nawozów sztucznych - na pewno fachowcy wspólnie z przedsiębiorstwami, które uczestniczą w tym programie (myślę o 4 głównych, największych przedsiębiorstwach), będą uwzględniać tego typu aspekty. Tak że myślę, iż obawy co do tego dziś formułowane są troszkę przedwczesne, bo musimy poznać dokładne scenariusze. Wracam tu do kwestii harmonogramu, bo pojawił się okres 2 lat. Nie, chcemy jak najszybciej przygotować te scenariusze i przedstawić je. Te scenariusze będą dyskutowane w gronie uczestników przedsięwzięcia, łącznie oczywiście z menedżmentem zakładów azotowych w Puławach.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeśli chodzi o harmonogram, to harmonogram wstępny przedstawiliśmy już nawet publicznie. W ramach tego harmonogramu mówimy o tym okresie 3–6 miesięcy i o terminie 3–5 lat dotyczącym realizacji całego programu, bowiem trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w przeciwieństwie do fazy przygotowawczej, która teraz się rozpocznie, faza realizacyjna nie jest uzależniona tylko od realizatorów tego programu. Musimy pozyskać inwestorów, partnerów - zarówno polskich, jak i zagranicznych - dla tego programu. Przecież program, przypomnę, nie jest adresowany tylko do 4 firm, ale jest on adresowany do całego sektora chemicznego. Tam, gdzie jest układ własnościowy inny niż skarbu państwa, również jest on tam zaadresowany. Tam, gdzie będzie można w sposób racjonalny i ekonomiczny połączyć biznesy, to chcemy, żeby te firmy również uczestniczyły, ale o tym muszą zdecydować właściciele tych firm czy współwłaściciele tych firm, o tym również muszą zadecydować partnerzy, którzy by w tym widzieli zarówno biznes krajowy, jak i zagraniczny.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeśli chodzi o zatrudnienie, to w programie wyraźnie napisaliśmy, że celem jest ochrona miejsc pracy...</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#komentarz">(Poseł Zyta Gilowska: Pytałam o cenę gazu.)</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Zapisałem sobie, pani poseł, wszystkie pani sformułowania.</u>
          <u xml:id="u-119.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">W programie wyraźnie zapisaliśmy, że celem jest ochrona miejsc pracy, bo zdajemy sobie sprawę z dzisiejszej sytuacji, jeśli chodzi o skalę bezrobocia, ale utrzymanie tych miejsc pracy jest ściśle związane z inwestycjami i z rozwiązaniem problemów, które w tych 4 głównych firmach występują. Podkreślam to dlatego, że czasami w dyskusjach, również prasowych, zapomina się o tym, a te cele wymieniliśmy w dokumencie, który został opublikowany jako jeden z czterech celów istotnych z punktu widzenia realizacji programu. Jeśli chodzi o cenę gazu - tu w ramach dzisiejszych zapytań poselskich również to zagadnienie jest podnoszone, adresowane do ministra gospodarki - to mamy stan taki, jaki mamy. Jest pewien problem skrośnego finansowania również w tym segmencie i staramy się poprzez system regulacyjny i taryfowy to zmieniać. Natomiast ceny gazu ważą - wszyscy o tym wiedzą i nie należy tego ukrywać - na kosztach w firmach, które również obejmuje ten program. To nie jest problem, który ulegnie zmianie w krótkim czasie. Przypomnę, że PGNiG, która jest monopolistą w tym względzie, również przygotowuje się do restrukturyzacji i przekształceń własnościowych. W ramach tego chcemy osiągnąć efekt korzystny szczególnie z punktu widzenia tzw. hurtowych odbiorców gazu, a takim są np. Zakłady Azotowe Puławy.</u>
          <u xml:id="u-119.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Chciałem krótko tylko, jeśli pan marszałek pozwoli, przypomnieć, że rząd przyjął w dniu 4 czerwca 2002 r. dokument po nazwą „Strategia rozwoju sektora chemicznego w Polsce do roku 2010”, która, jak wspomniałem, nie jest gotową receptą i scenariuszem szczegółowym do realizacji. Zakłada on kierunki, w jakich będziemy pracować, nie daje oczywiście na dzień dzisiejszy gotowych odpowiedzi na wszystkie pytania szczegółowe. Sektor przemysłu chemicznego w końcu 2000 roku tworzyło łącznie blisko 7 tys. przedsiębiorców, więc jest to dość duży sektor. Na koniec roku 2000 w przedmiotowym zakresie działały 33 przedsiębiorstwa państwowe, 202 spółdzielnie i ponad 6600 spółek, w tym, jeśli chodzi o spółki prawa handlowego - ok. 3200, a spółki prawa cywilnego - też ponad 3200. W latach 1990–2000 dokonywano przekształceń własnościowych i działaniami tymi objęto 156 przedsiębiorstw. W wyniku tej działalności 89 przedsiębiorstw zostało skomercjalizowanych, natomiast 11 zlikwidowano, a 56 zostało skierowanych do prywatyzacji bezpośredniej. Strategia, którą przygotował rząd, odnosiła się do całego przemysłu chemicznego, a nie jednego zakładu, akurat azotowego w Puławach. Natomiast zakłady w Puławach są jednym z istotnych adresatów programu, z uwagi również na to, że skarb państwa jest głównym właścicielem tych zakładów. Przyjęty program ukierunkowuje działania na utworzenie takich połączeń produktowych, które spowodują zdecydowaną poprawę sytuacji finansowej wszystkich przedsiębiorstw sektora, w tym Zakładów Azotowych Puławy SA. Program rządowy zakłada także maksymalizację łańcucha wartości dodanej poprzez rozwijanie przetwórstwa półproduktu w taki sposób, by zakład opuszczał produkt maksymalnie przetworzony, a nie surowiec do dalszej produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie ministrze, czas kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Założenie to nie jest niczym odkrywczym i to jest realizowane w innych koncernach. O Nafcie Polskiej mówiłem, chcę podkreślić, że sytuacja finansowa - o czym już wspominałem Wysokiej Izbie - w zakładach azotowych, szczególnie tych czterech, jest bardzo zła, w tym również w Zakładach Azotowych w Puławach. W związku z tym konieczne są działania, które zmieniłyby tę sytuację w istotnym zakresie. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam - czas na pytanie dodatkowe to 30 sekund.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Zyta Gilowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PosełZytaGilowska">Panie ministrze, przemawia pan do mnie jak do dziecka. Ta odpowiedź to są jakieś żarty, uważam. Zadałam pytanie proste. Jeżeli produkcja nawozów w 75% zależy od cen gazu, a ceny gazu są urzędowo ustalone na poziomie wyższym od cen światowych, to opowiadanie o tym, że jak się poprzemieszcza produkty w obrębie innych połączeń organizacyjnych, to wtedy będą jakieś pożytki, jest chyba żartobliwe. Zakłady Azotowe w Puławach są trzecim w świecie producentem melaminy. Panie ministrze, Nafta Polska ma, jak pan powiedział, opracować program konsolidacji i restrukturyzacji, ma wykonać ten program. W czyim interesie, bo bez wątpienia nie Zakładów Azotowych Puławy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Izabella Sierakowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełIzabellaSierakowska">Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Konsolidacja dla Lubelszczyzny to jest likwidacja. Lubelszczyzna bardzo źle wyszła na konsolidacji banków, efektem tego jest to, że w Lublinie nie ma żadnego regionalnego banku. Konsolidacja sektora naftowego podobnie się skończyła dla nas, teraz konsolidacja związana z wielką chemią może się skończyć tym, że Lublin zostanie bez żadnego zakładu. Praktycznie biorąc, w Lublinie, na Lubelszczyźnie nie ma nic, tak że proszę się nie dziwić, że związkowcy Lubelszczyzny, że my, posłowie, niezależnie od opcji politycznych, walczymy o ten zakład. Pani poseł Gilowska mówiła o melaminie. Trzeba dodać jeszcze wodę utlenioną, to jest chluba Lubelszczyzny. Tak że proszę się nie dziwić, iż związkowcy uważają, że realizacja założeń opracowanych przez resort skarbu, polegających na konsolidacji opartej na wydzieleniu tych obszarów produktywnych, będzie szkodliwa dla firm tego sektora.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PosełIzabellaSierakowska">Panie Ministrze! Na ostatnim spotkaniu związkowcy zaproponowali bardzo dokładną analizę, a więc to, co przedstawia rząd, to, co przedstawiają Zakłady Azotowe w Puławach. Czy taka analiza została wykonana - bardzo nam zależy na takiej analizie - i czy wnioski zostały przedstawione związkowcom? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PosełStanisławStec">Panie Ministrze! Czy nie uważa pan, że trudna sytuacja producentów nawozów, w tym zakładów w Puławach, wynika z tego, że rolnicy z uwagi na bardzo trudną sytuację ekonomiczną w dużo mniejszym stopniu kupują nawozy? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Jerzy Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Przed trzema tygodniami Komisja Gospodarki, której jestem członkiem, odbyła wyjazdowe posiedzenie goszcząc m.in. w Zakładach Azotowych w Tarnowie. Podczas posiedzenia komisji poświęconemu m.in. konsolidacji zakładów wielkiej syntezy chemicznej dowiedzieliśmy się, że zakłady tego sektora są zadłużone łącznie na ponad 0,5 mld złotych i zadłużenie to dalej rośnie lawinowo. Menedżerowie tych zakładów i związkowcy, którzy zostali zaproszeni na posiedzenie komisji, ocenili tę sytuację jako bardzo dramatyczną. Czy nie obawia się pan, panie ministrze, że temu sektorowi, tym zakładom grozi utrata płynności finansowej i nagła zapaść, jaka spotkała w marcu Stocznię Szczecińską, z takimi konsekwencjami? I drugie pytanie. Wiemy tylko tyle, że program, który pan minister dzisiaj przedstawił tylko co do założeń, a komisja zapoznała się z nim bardziej szczegółowo właśnie w Tarnowie, jest bardzo kosztowny, ale nie wiemy dokładnie ile będzie kosztował i z jakich źródeł będzie finansowany, a także kiedy wejdzie w życie. Mówienie o tym, że za ok. 2–3 lata, to zgoda na jego powolną agonię. Sam pan minister powiedział, że kondycja finansowa tego sektora jest zła. Czy może pan rozwinąć odpowiedź na to pytanie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Maria Nowak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełMariaNowak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#PosełMariaNowak">Panie Ministrze! Czy rząd nie obawia się, że po dokonaniu tej konsolidacji zakłady jednej branży, np. nawozowej, które będą obejmowały przedsiębiorstwa produkujące w oparciu o stare technologie, zostaną wykupione przez firmy konkurencyjne i pod pozorem nieopłacalności zlikwidowane? Jakie gwarancje są, że po prywatyzacji będzie następował rozwój polskiej chemii, a nie jej likwidacja i przejmowanie rynków zbytu, jak mamy na to przykłady w innych dziedzinach?</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#PosełMariaNowak">Pytanie drugie. Co z zakładami, które nie zostały objęte planem konsolidacji i prywatyzacji, jak np. Zakładami Azotowymi w Chorzowie? Jakie są plany rządu względem tych zakładów? Pragnę dodać, że przed miesiącem, gdy temat ten pojawiał się już w czasie pytań bieżących, takie pytania zgłaszałam. Ponieważ przedstawiciel rządu nie zdążył w czasie dwóch godzin udzielić odpowiedzi, dostaliśmy zapewnienie, że otrzymamy odpowiedzi na piśmie. Do dnia dzisiejszego odpowiedzi nie otrzymałam. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Dulias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PosełStanisławDulias">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wydaje mi się, że są to ustalone, wypróbowane mechanizmy w naszej gospodarce. Teraz dotkną Lubelskie, dotknęły już wiele innych regionów i dziedzin naszej gospodarki. Pod płaszczykiem transformacji czy prywatyzacji zniszczyliśmy naszą całą gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PosełStanisławDulias">Mam pytania. Są zakłady, które mimo tych wszystkich trudności, mimo ich wyniszczania, mimo że trzepoczą się wśród układów, spłacania kredytów, wyłączeń prądu i wielu innych działań, mimo wszystko przetrwały. To może dotyczyć również i tego zakładu. Jest konkretne pytanie: Czy jest szansa powrotu na rynek i funkcjonowania takich przedsiębiorstw, które ogłosiły upadłość, i czy w tym zakresie rząd przewiduje jakieś rozwiązania dla zakładów? Czy będzie jakaś szansa, żeby mogły jeszcze normalnie funkcjonować, czy muszą paść? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Żmijan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełStanisławŻmijan">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PosełStanisławŻmijan">Panie Ministrze! Jakie argumenty ekonomiczne przemawiają za konsolidacją sektora tzw. wielkiej syntezy chemicznej, poprzedzającą jego prywatyzację, jeśli wszystkie przedmioty konsolidowane są obecnie nierentowne, a rentowność Zakładów Azotowych „Puławy” jest prostą funkcją cen gazu? Chyba że inne argumenty powodują, że rząd przygotował taką koncepcję. Jeżeli inne, to proszę powiedzieć, jakie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Kazimierz Pietrzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełKazimierzPietrzyk">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#PosełKazimierzPietrzyk">Panie Ministrze! Konsolidacja obok wielu niewątpliwie pozytywnych efektów niesie również zagrożenia, których nie można pominąć. W procesie konsolidacji prowadzonym według programu Nafty Polskiej będzie się dążyło do utworzenia holdingów skonsolidowanych produktowo, powtarzam: produktowo. Taka struktura doprowadzi do utworzenia dużych organizmów gospodarczych, które będą musiały podjąć ostrą konkurencję z europejskimi gigantami. Nie będzie to łatwe, szczególnie w sytuacji wahającej się koniunktury na świecie. Może to być dla takich monokultur groźne, zwłaszcza w początkowym etapie ich funkcjonowania, jak również podczas późniejszych działań prywatyzacyjnych, tym bardziej że one są, jak wiadomo, w kiepskiej sytuacji finansowej. Pewnym zabezpieczeniem gwarantującym odporność na chwilowe wahania koniunktury może być partnerski współudział w procesie konsolidacji PGNiG, PKN Orlen oraz przedsiębiorstw z branży energetycznej. Ich obecność na etapie konsolidacji, a później prywatyzacji zapewniłaby stabilizację dostaw surowców, energii oraz uodporni holdingi na problemy z finansowaniem ich działalności. Czy rząd przewiduje taki znaczący współudział? Zdaniem fachowców bez takiego znaczącego współudziału program taki nie ma za wiele szans. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Jednym z czynników planotwórczych i opłacalności produkcji roślinnej są nawozy azotowe, dziś bardzo drogie. Jak długo polski rolnik, panie ministrze, będzie płatnikiem różnych pomysłów restrukturyzacji, prywatyzacji, tak jak m.in. tej konsolidacji produktowej, którą mają być objęte zakłady azotowe w Puławach?</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Wobec tego chciałbym zapytać jeszcze pana ministra o taką rzecz. Jaka jest, a jaka by była kondycja finansowa zakładów azotowych w Puławach, gdyby ceny gazu były niższe od światowych? Kiedy rząd zmieni sytuację dotyczącą urzędowej ceny gazu, aby zmienić kształtowanie się kosztów produkcji nawozów azotowych krajowych, a nie tych sprowadzanych z zagranicy? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Jan Łączny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PosełJanŁączny">Panie Ministrze! Przedmiotem interpelacji posła Andrzeja Leppera do prezesa Rady Ministrów Leszka Millera z dnia 25 maja br. jest sprawa konsolidacji i restrukturyzacji przedsiębiorstw wielkiej syntezy chemicznej, a w szczególności zakładów w Puławach, Kędzierzynie, Tarnowie i Policach, na którą nie otrzymał odpowiedzi. Pytam więc: Czy prawdą jest, że rząd przyjął koncepcję podziału dużych przedsiębiorstw chemicznych na spółki produkujące po jednym produkcie, co może spowodować upadek wielu z nich przed konsolidacją?</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PosełJanŁączny">Drugie pytanie. Pan poseł Zarzycki, pan poseł Stec poruszyli tu sprawę sprzedaży nawozów z zakładów chemicznych. Jak to się stało, że doprowadzono do tego, że chlubie naszej gospodarki, przedsiębiorstwom pobudowanym w tak znienawidzonym przez wielu tutaj na tej sali okresie, dzisiaj grozi upadek? Pytam więc, co robi rząd, biorąc pod uwagę, że jest tak mały ruch, zapotrzebowanie, jeżeli chodzi o nawozy w polskim rolnictwie. Sądzę bowiem, że jest to podstawowy obowiązek rządu. Chodzi o wzorowanie się na rządach innych państw, na politykach innych państw, gdzie to politycy właśnie starają się o eksport swoich narodowych produktów, a uważam, że produkty takie jak nawozy są naszym, że tak powiem, produktem narodowym. Jak dotąd nie widzę, ażeby którykolwiek rząd robił takie starania, oceniam więc, że nie zależy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czas, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PosełJanŁączny">...nie zależy rządowi na tym, ażeby polski przemysł chemiczny mógł dalej tętnić życiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Lech Kuropatwiński.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nie ma posła Kuropatwińskiego?</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Adam Ołdakowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosełAdamOłdakowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Czy prawdą jest, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej odrzuca możliwość podjęcia merytorycznej dyskusji z autorami i zwolennikami społecznej koncepcji programu restrukturyzacji i prywatyzacji sektora wielkiej syntezy chemicznej, a jedynej możliwości unowocześnienia tego sektora upatruje w sprzedaży zagranicznym inwestorom? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Józef Skutecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PosełJózefSkutecki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PosełJózefSkutecki">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Czy prawdą jest, że minister skarbu państwa przewiduje sprzedaż rentownych linii produkcyjnych zakładów wielkiej syntezy chemicznej oraz likwidację mniej opłacalnej produkcji nawozów azotowych?</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PosełJózefSkutecki">Druga sprawa. Czy jest możliwe, żeby za gaz po prostu płacić żywnością? Jak wiemy, mamy dość potężne zadłużenie wobec dostawców gazu. Uważam, że byłaby to sensowna sprawa, ponieważ rolnicy z tych zakładów biorą nawozy sztuczne, a nie mają czym płacić. Mogliby płacić żywnością. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zygmunt Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Czy pan prezes Gerej ma pełnomocnictwa do tworzenia tego przedstawicielstwa pod wielką nazwą: wielka synteza?</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Mówi się o melaminie. Jest przygotowany program Melamina III. Kto może udzielić gwarancji kredytowej, skoro głośno się mówi o zmianie właściciela i ich stratach w ostatnich miesiącach?</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#PosełZygmuntJerzySzymański">Trzecie pytanie. Są przedstawione założenia, kiedy będzie program, za 3 czy 6 miesięcy. I kto ma go tworzyć? Czy związki będą dopuszczane do tworzenia tego programu? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Genowefa Wiśniowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Panie Ministrze! Czy może pan wskazać jeden zakład, jeden przykład prywatyzacji polskiej fabryki z udziałem zagranicznego strategicznego inwestora branżowego, którego wyniki finansowe trwale poprawiły się albo trwale zwiększyła się produkcja, jej asortyment, wielkość lub rozmiary eksportu? Jeżeli w całej Polsce brak takiego przykładu, to na jakich przesłankach oparto założenia sprzedaży polskiej wielkiej syntezy zagranicznym inwestorom? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Grzegorz Dolniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PosełGrzegorzDolniak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#PosełGrzegorzDolniak">Panie Ministrze! Czy pan wie, że dostawca gazu odmawia rozmów z zakładami na temat upustów w cenie? Jest to o tyle sprawa istotna, ponieważ mówimy o największym odbiorcy hurtowym w Polsce. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Wojciech Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Myślę, że niebagatelną rzeczą jest to, co stanie się z zakładami nawozowymi, dlatego że to ma znaczący wpływ na koniunkturę. Chcę też wyraźnie powiedzieć, że kierunek na prywatyzację z udziałem obcego kapitału jest bardzo niebezpieczny i o tym trzeba pamiętać, koledzy o tym wspomnieli.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Mam pytanie, które też dotyczy spraw wewnętrznych. Kto zrobił analizę, bo jako rolnik mam sygnały, żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja w tych zakładach, ponieważ te zakłady sprzedają poprzez dealerów, którzy biorą pieniądze za nic. Kilku panów ma monopol na zdejmowanie całej produkcji nawozu, rozprowadza go i za nic bierze pieniądze, to też ma wpływ na kondycję tych zakładów. Pytanie, jak to ekonomicznie wygląda? Jest to też korupcjogenne. Nic się nie wkłada, tylko się zarabia, robi się kasę, i tracą rolnicy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PosełRomualdAjchler">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PosełRomualdAjchler">Panie Ministrze! W Polsce średnio zużywa się 5-krotnie mniej nawozów sztucznych, 10-krotnie mniej środków chemicznych do ochrony. Przyczyna jest znana, dlatego że rolnicy są zbyt ubodzy, aby pozwolić sobie na większe zużycie tych środków. Czy nie uważa pan, że taka struktura, jeśli chodzi o zużywanie nawozów i środków chemicznych powoduje właśnie tę trudną sytuację ekonomiczną zakładów chemicznych? To jest pierwsza część pytania. I druga część pytania: Czy wszystko w Polsce musi być sprywatyzowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie ministrze, proszę o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Regulaminowo czas odpowiedzi na pytania dodatkowe - 5 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przez 5 minut to chyba mi się nie uda, ale oczywiście spróbuję.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Ceny gazu, bo to pytanie się powielało. Przypomnę tylko, że ceny gazu są wypadkową. Po pierwsze, jest regulator, który to określa, ostatnio zostało to uregulowane w sensie taryfowym. Po drugie, ceny gazu wynikają z tych kontraktów, które mamy dzisiaj, jeśli chodzi o ceny gazu. W związku z tym pole manewru w tym zakresie nie jest duże. Ogromnym polem manewru na pewno jest przeprowadzenie restrukturyzacji i zmniejszenie kosztów u dostawcy gazu oczywiście, czyli w PGNiG, oraz uregulowanie tej kwestii skrośnego finansowania w troszkę dłuższym horyzoncie czasowym, bo to nie jest taka prosta sprawa, tego nie można szybko zrobić. I na pewno chcielibyśmy, żeby oczywiście występowała wyraźna różnica między cenami kierowanymi do hurtowników a cenami kierowanymi do odbiorców. Ten proces musimy dopiero przeprowadzić, tylko nie nastąpi to szybko, bo jest to dość skomplikowane.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Nie wspomniałem o tym w pierwszej wypowiedzi - było kilka pytań w tej sprawie - ale oczywiście celem tego programu jest restrukturyzacja i prywatyzacja tego sektora. Uznaliśmy, że jeśli chodzi o ten sektor, nie musi on pozostawać pod kontrolą skarbu państwa, tym bardziej że wymaga on dużych inwestycji. Zresztą część tych inwestycji było realizowanych przez zakłady azotowe, w tym, przypomnę, przez Zakłady Azotowe Puławy. I dzisiaj Zakłady Azotowe Puławy nie mogą sobie z tym do końca poradzić z uwagi na różne, i obiektywne, i subiektywne, czynniki. Prawda jest taka, że musimy pozyskać do tego inwestorów, którzy będą zainteresowani inwestowaniem w te branże, tylko oczywiście ta branża szeroko rozumiana musi być rentowna. I program - odpowiadam na pytania, które się tutaj pojawiły - jest pewną próbą innego spojrzenia na prywatyzację, która była do tej pory realizowana, bo, przypomnę, w ciągu ostatnich dwóch lat były podejmowane próby realizacji prywatyzacji tych zakładów w trybie tradycyjnym, czyli wedle ustawy sprzedaż akcji. Niestety, ta prywatyzacja nie powiodła się, nie pozyskano inwestorów, inwestorzy nie byli zainteresowani taką prywatyzacją. A prywatyzacja m.in. miała spełnić oczekiwania pozyskania finansowania różnych programów rozwojowych. Nie jest intencją rządu, aby cokolwiek likwidować w tym sektorze. Intencją rządu jest, po pierwsze, zrestrukturyzowanie tego sektora, bo jest on w trudnej sytuacji finansowej, po drugie, pozyskanie inwestorów, którzy zainwestują w ten sektor, bo on potrzebuje tych inwestycji. Czy będą to inwestorzy krajowi, czy zagraniczni, to zależy od produktu, który im zaproponujemy, od ich zainteresowania i tego, co zaoferujemy. Naprawdę w tym sektorze jest trudna sytuacja, bo skumulowane straty akurat za ubiegły rok są wysokie i sytuacja się komplikuje w tym zakresie. Tak że nie chodzi nam o żadną likwidację, lecz właśnie o stworzenie warunków do rozwoju. Ponieważ do tej pory nie udało się pozyskać tego w tradycyjny sposób, musimy znaleźć inne rozwiązanie. Nie możemy czekać, ponieważ sytuacja finansowa w sektorze jest trudna. Akurat w Zakładach Azotowych Puławy jest najlepsza spośród tych czterech dużych firm, ale w innych zakładach sytuacja jest bardzo trudna.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Musimy znaleźć rozwiązania, które byłyby pozytywne i rozwojowe dla tego sektora - i to ma na celu ten program, a nie jakieś likwidacje. To, że szukamy rozwiązania konsolidowania produktowego, tej konsolidacji produktowej, co będzie dopiero rozpisane w scenariuszach szczegółowych i na pewno nie unikniemy dyskusji ze związkami zawodowymi - tu też odpowiadam na pytanie - nie uchylamy się od dyskusji ze związkami zawodowymi. W poniedziałek, jeśli dobrze wiem, przedstawiciele Nafty Polskiej byli na spotkaniu ze związkowcami. I nie będziemy się uchylać od dyskusji na temat tego, w jaki sposób chcemy zrealizować te scenariusze, nie ma powodu, żeby się uchylać od tej dyskusji, tak jak chcemy, żeby w tej dyskusji brał udział management firm, który dzisiaj w tych firmach prowadzi działalność. Musi być taka dyskusja i będzie. Natomiast projekt, który mamy zrealizować, nie jest łatwy. Do tej pory nie był realizowany przez skarb państwa akurat w takiej formule, ale chcemy, że tak powiem, osiągnąć sukces w sensie uratowania tego sektora, bo dzisiaj naprawdę sytuacja jest niełatwa.</u>
          <u xml:id="u-159.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeśli chodzi o program społeczny, jako Ministerstwo Skarbu Państwa otrzymaliśmy taki program, ale polega on na prostej konsolidacji czterech firm. Jeden z posłów prosił o ocenę tej sytuacji. Otóż w tej prostej formie nie możemy konsolidować czterech firm, które ponoszą straty. Oznaczałoby to bowiem, że skarb państwa musiałby w takim przypadku dokapitalizować te firmy. Nie jest to na dzień dzisiejszy możliwe, bo to są ogromne środki. Musimy znaleźć inną metodę, bo w tym kształcie organizacyjnym w jakim do tej pory to było, po prostu się to nie sprawdziło. Nie zależy nam na żadnej likwidacji sektora nawozów w Polsce, chcemy, żeby sektor nawozów, który ma bardzo poważną pozycję, był konkurencyjny w kontekście wejścia do Unii Europejskiej. Zresztą nie dotyczy to tylko nawozów, ale również innych produktów, które są realizowane dzisiaj i produkowane w tym sektorze. Ponadto to nie jest program Ministerstwa Skarbu Państwa, to jest program rządu, który został przyjęty 4 czerwca. I scenariusze szczegółowe będą również...</u>
          <u xml:id="u-159.5" who="#komentarz">(Poseł Zyta Gilowska: Nie będą potrzebne po tej konsolidacji.)</u>
          <u xml:id="u-159.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jest to program, którzy został przyjęty przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-159.7" who="#komentarz">(Poseł Zyta Gilowska: Rząd przyjął założenia.)</u>
          <u xml:id="u-159.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Więc to nie jest program ministra skarbu państwa. Minister skarbu państwa pracował nad tym programem, widząc sytuację ekonomiczną tych firm, szukając rozwiązania dla firmy Nafta Polska. Jeszcze raz powtórzę, przyjęto w tym programie, że Nafta Polska będzie operatorem i realizatorem tego programu, otrzyma pełnomocnictwo od ministra skarbu państwa, bowiem na ostatnim posiedzeniu Rada Ministrów jakby zatwierdziła to, że minister skarbu może otrzymać takie pełnomocnictwa i otrzyma je. Musieliśmy tutaj zastosować odpowiednią procedurę prawną. Te pełnomocnictwa będą trwały w okresie właśnie budowania tego szczegółowego programu i scenariuszy. Jeżeli zostanie to przyjęte do ostatecznej realizacji, wówczas zgodnie z zapisami tego programu akcje tych czterech największych spółek azotowych będą wnoszone do Nafty Polskiej, ale dopiero po przyjęciu tego programu.</u>
          <u xml:id="u-159.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Jeśli chodzi o firmy - pan poseł Pietrzyk tutaj wspominał o udziale PGNiG, PKN „Orlen”, „Energetyka” - ten program jest skierowany również do otoczenia, czyli również do firm dostawczych, bo takie tutaj wymienił, aby one również partycypowały w tym programie. Zresztą przedstawiciele tych firm uczestniczą w dyskusjach roboczych, żeby mieć jak największą wiedzę w tym zakresie i biznesowo przygotować się do tego. Warunkiem powodzenia tego programu jest bowiem przygotowanie takich planów, aby te przedsięwzięcia były rentowne ekonomicznie, bo inaczej poniesiemy porażkę w tej sprawie, a nie chcemy, by tak się stało, bo sektor jest ważny, duży i to jest bardzo istotne z punktu widzenia wielu czynników i społecznych, i gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-159.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Do ministra skarbu państwa skierowanych było bardzo dużo pytań w sprawie tego sektora, dotyczących i zmian, i programu. Odpowiadamy na wszystkie pytania posłów. Przepraszam, jeżeli nastąpiło jakieś opóźnienie i nie zmieściliśmy się w terminie, ale zapewniam, że wszyscy posłowie, którzy kierowali pytania do ministra skarbu państwa, otrzymają odpowiedzi. Być może po prostu ze względów technicznych te odpowiedzi jeszcze nie dotarły.</u>
          <u xml:id="u-159.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Nie chcemy sprzedawać żadnych rentownych firm ani też cokolwiek likwidować. Chcemy najpierw zbudować scenariusze, chodzi o to, by wiedzieć, w jaki sposób i jaki produkt mamy zaoferować inwestorom, którzy chętnie by zainwestowali w ten biznes. Tak że tu nie chodzi o to, żeby cokolwiek likwidować, odwrotnie, chodzi o to, żeby stworzyć perspektywy rozwoju dla tego sektora. A do tego, żeby je stworzyć, trzeba zaproponować produkt i podać to na tacy inwestorom - przepraszam, że tak mówię - a następnie zachęcić ich do tego, żeby zainwestowali i widzieli w tym biznes. Inaczej będziemy kręcić się wokół własnego... Nie ma wewnętrznie w tych spółkach źródeł finansowania albo są one bardzo małe, żeby samodzielnie firmy te mogły zainwestować takie środki, jakie by chciały; nie ma takich środków, więc musimy szukać innych metod ich pozyskania. Rząd też nie może zainwestować znacznych środków w ten sektor. W związku z tym na pewno jest to niejako metoda, której poszukujemy, żeby znaleźć dla tych firm możliwości rozwoju w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-159.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Przewijała się tu kwestia analizy. Myśmy zrobili wstępną ocenę, jeśli chodzi o sytuację w tych firmach. Teraz, biorąc pod uwagę wkraczanie w ten etap przygotowawczy, bardziej szczegółowy, na pewno każda decyzja i każdy scenariusz jakiejkolwiek konsolidacji produktowej będzie poprzedzony analizą jej zasadności i analizą uzasadniającą ekonomicznie przeprowadzenie tego. Bo dopiero wtedy, kiedy mamy zatwierdzony kierunek działań, kiedy rząd go zatwierdził, możemy na to wydać, a przecież są z tym także związane koszty, i przeprowadzić to dość szczegółowo. A zatem na pewno w tym zakresie te kwestie będą poprzedzone takimi działaniami.</u>
          <u xml:id="u-159.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Nie wiem, panie marszałku, czy zmieściłem się w czasie, i nie wiem, czy odpowiedziałem na wszystkie pytania...</u>
          <u xml:id="u-159.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Było także pytanie odnośnie do całego sektora i firm, które do tej pory upadły. Jeżeli doszło do upadłości firmy, to trudno dzisiaj odwracać ten proces. Upadłość firm nie oznacza, że nagle aktywa tej firmy w formie różnego rodzaju nieruchomości są likwidowane. Oczywiście wtedy syndyk decyduje, w jaki sposób to sprzedaje, ale zwykle jest tak, że w pierwszej kolejności stara się sprzedać przedsiębiorstwo zorganizowane, czyli pewien fragment tego przedsiębiorstwa. A więc jeżeli ktoś znajdzie interes w tym, żeby zainwestować, to wtedy te aktywa będą wykorzystane. Najgorzej jest, kiedy nie można znaleźć zainteresowanych, którzy mogliby te aktywa wykorzystać. Faktem jest, że jeśli chodzi o wewnętrzne prace rządu, to pracujemy nad sprawami dotyczącymi restrukturyzacji sektorów w gospodarce, ale jest to jeszcze faza bardzo wstępna, więc trudno mi o niej mówić. Natomiast na pewno nie przewiduje się niejako odwrócenia upadłości; to już jest stan prawny, którego się po prostu nie da odwrócić.</u>
          <u xml:id="u-159.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaIreneuszSitarski">Panie marszałku, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do trzeciego pytania, autorstwa pani poseł Genowefy Wiśniowskiej z Samoobrony. Pytanie dotyczy importu żywności z Niemiec oraz innych krajów Unii Europejskiej. Skierowane jest do ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Na to pytanie będzie odpowiadać sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pan minister Józef Jerzy Pilarczyk.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zadanie pytania, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! 6 czerwca br. polska opinia publiczna za sprawą akcji posłów Samoobrony, na czele z przewodniczącym partii panem Andrzejem Lepperem, została zbulwersowana faktem sprowadzania przez posła PSL Zbigniewa Komorowskiego zanieczyszczonego ziarna paszowego z Niemiec. Proceder ten ma miejsce, mimo że w polskich magazynach znajduje się prawie 4 mln ton zbóż. I tu można zadać pytanie: Czy znowu grozi nam klęska urodzaju? A Agencja Rynku Rolnego ogłasza przetarg na sprzedaż pszenicy z przeznaczeniem na eksport z dopłatą z funduszu państwa. Dostawcą był Raiffeisen Nord, a odbiorcą Zakłady Przetwórstwa Zbożowego Szymanów Młyn, Warszawa Białołęka, należące do Zbigniewa Komorowskiego, posła Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Do opinii publicznej docierają również informacje, które wywołują wzburzenie, ale i zaniepokojenie obecną sytuacją, która nie pozostaje bez związku z tym, co dzieje się obecnie w Niemczech. Mianowicie chodzi o skandal, który dotyczy odkrycia szkodliwych pestycydów w paszy stosowanej w gospodarstwach ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Widzę, że czas już mija, ale postaram się skrócić.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#PosełGenowefaWiśniowska">Mowa jest tu o nitrofenie, którego stężenie przekracza 10-krotnie dopuszczalne normy; zostało to wykryte w paszach dla kur, indyków oraz kurcząt.</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#PosełGenowefaWiśniowska">W związku z powyższym zwracam się do pana ministra z następującym pytaniem: Kiedy rząd Rzeczypospolitej Polskiej, którego jest pan wicepremierem, wprowadzi zakaz importu żywności z Niemiec oraz innych krajów Unii Europejskiej? Czy zamierza pan premier, minister rolnictwa zobowiązać importera pana Zbigniewa Komorowskiego do szczegółowego przebadania zaimportowanego zboża na zawartość nitrofenu? Jakie podjęto kroki uniemożliwiające używanie do produkcji pasz i żywności importowanego zboża do czasu przeprowadzenia szczegółowych analiz? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Odpowiada pan minister Józef Jerzy Pilarczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Od dnia ujawnienia sprawy nitrofenu w Niemczech polska służba weterynaryjna jest informowana na bieżąco o rozwoju sytuacji przez ambasadę Republiki Federalnej Niemiec i polskie przedstawicielstwo przy Unii Europejskiej w Brukseli, między innymi o środkach podejmowanych przez niemieckie władze. Nitrofen wykryto po raz pierwszy w paszach podawanych indykom, a Polska takiego mięsa, jak również jaj z Niemiec nie importuje, bo jest ich eksporterem. W wyniku dochodzenia w Niemczech ustalono, że paszy tej wyprodukowano ok. 500 ton. Władze niemieckie zamknęły 73 zakłady pośredniczące w handlu skażoną lub podejrzaną o skażenie paszą. Uśmiercono ponad 63 tys. ptaków. Zgodnie z posiadanymi informacjami skażone pasze i mięso nie były wysyłane z Niemiec do państw członkowskich lub krajów trzecich, z wyjątkiem 4 tys. sztuk brojlerów i jaj wysłanych do Holandii, lecz jaja i mięso z tych brojlerów zostały odesłane do kraju pochodzenia w zaplombowanych kontenerach. Ponadto zablokowano w Niemczech 90 gospodarstw i produkty takie, jak mięso drobiowe, wieprzowe, wołowe, jaja i mleko, nie są wprowadzone do obrotu do czasu, aż badania wykażą brak nitrofenu. Dotyczy to także pasz. Obecnie istnieją zakazy importu mięsa wieprzowego i wołowego z Niemiec, wydane w związku z sytuacji epizootyczną odnośnie do klasycznego pomoru świń i BSE.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Służba weterynaryjna Niemiec przedstawiła Komisji Europejskiej dokładną informację odnośnie do źródła skażenia i systemu wycofywania produktów podejrzanych o skażenie. Komisja Europejska przyjęła wyjaśnienia władz niemieckich jako wiarygodne i nie podjęła żadnych środków restrykcyjnych wobec towarów niemieckich.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Po stwierdzeniu w Polsce pierwszego przypadku BSE i przedstawieniu przez stronę polską procedur likwidacji zagrożenia władze weterynaryjne Unii Europejskiej, jak również Niemiec nie wprowadziły żadnych restrykcji odnośnie do importu z Polski bydła żywego, wołowiny i produktów z mięsa wołowego. Świadczy to o tym, że wzięto pod uwagę aspekt bezpieczeństwa, zdrowia konsumentów, a nie względy handlowe. W związku z powyższym nie ma podstaw do wydania zakazu importu żywności pochodzenia zwierzęcego z Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Pragnę ponadto poinformować, że w dniu 6 czerwca br. na wniosek Wydziału Zarządzania Kryzysowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego oraz posła Samoobrony pani Wandy Łyżwińskiej mazowiecki wojewódzki inspektor skupu i przetwórstwa artykułów rolnych zlecił inspektorom Wojewódzkiej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych w Warszawie przeprowadzenie kontroli importowanego ziarna pszenicy, które zostało wysypane na tory rampy kolejowej stacji Warszawa Praga. Z dokumentów sporządzonych w toku czynności kontrolnych wynika, że inspektorzy zabezpieczyli próbki do badań laboratoryjnych, reprezentujące partię wysypaną z trzech wagonów, to jest ok. 50 ton pszenicy, oraz partię wysypaną z dwóch wagonów, to jest ok. 100 ton pszenicy. Wyniki analiz laboratoryjnych dokonanych na zabezpieczonych próbkach ziarna pszenicy wskazują, że jakość handlowa importowanego zboża odpowiada parametrom określonym przez Agencję Rynku Rolnego dla zbóż konsumpcyjnych. Nie stwierdzono zawartości nitrofenu w pobranych próbach. Analiza została wykonana w Instytucie Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa Oddział we Wrocławiu.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Pragnę poinformować, że od 26 lutego do 3 czerwca 2002 r. z terenu Meklemburgii, zachodnie przedmorze, do Polski dostarczono ok. 10 tys. ton zboża. Wysłano to zboże w 4 partiach, kierowane ono było do przedsiębiorstw Zakładów Przetwórstwa Zbożowego w Szymanowie i Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego w Bydgoszczy. Strona niemiecka informuje, że z tej partii ok. 10 tys. ton zboża pobrano 49 urzędowych prób i dokonano badania zawartości nitrofenu. W pobranych próbach nie znaleziono śladu zakażenia nitrofenem.</u>
          <u xml:id="u-163.5" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Pragnę również poinformować, że w związku z sytuacją na rynku zbożowym rząd odroczył do 1 października wydanie rozporządzenia, na mocy którego w ramach kontyngentu bezcłowego można byłoby importować z Unii Europejskiej, w tym również z Niemiec, bezcłowo zboże. Tak więc import produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego z terenu Niemiec i innych krajów Unii Europejskiej w chwili obecnej jest mocno ograniczony. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy pani poseł ma pytanie? Nie.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PosełStanisławStec">Panie Ministrze! Między innymi ze środków w ramach programu PHARE miały być budowane na przejściach granicznych, w miejscach odpraw, punkty fitosanitarne w celu kontroli importowanej żywności co do tego, czy odpowiada ona normom i czy jest zdrowa. Z informacji przekazywanych przez środki masowego przekazu wynika, że służby weterynaryjne i samorządy nie mogą się dogadać, w których miejscach mają powstać te punkty, w związku z czym grozi nam utrata pieniędzy przewidzianych na ten cel, uzyskanych z Unii Europejskiej. Czy to jest prawda? Czy pana zdaniem te punkty są konieczne? Ja uważam, że są bardzo potrzebne, by można było badać żywność sprowadzaną do naszego kraju. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Lech Kuropatwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PosełLechKuropatwiński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#PosełLechKuropatwiński">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Mam pytanie: Czy to prawda, że otręby pszenne pochodzące z importu zawierają od 30% do 40% mąki, która jest odzyskiwana w Polsce, w polskich młynach?</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#PosełLechKuropatwiński">Drugie pytanie. Czy w czerwcu i w lipcu importowane było i będzie do Polski zboże, to jest kukurydza, pszenica lub otręby? Mamy bowiem informacje, że tak. Czy rząd i prokuratura zareagują stanowczo w tej kwestii, jeżeli dojdzie do zatrzymania lub wskazania na terenie Polski transportu zboża pochodzącego z importu? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Adam Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PosełAdamMarkiewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PosełAdamMarkiewicz">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Z importem zbóż wiąże się skup zboża w kraju. Mam pytanie: Czy odbyły się już przetargi w celu wyłonienia podmiotów, które będą prowadziły skup interwencyjny w imieniu Agencji Rynku Rolnego?</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#PosełAdamMarkiewicz">Jak została zaplanowana sieć skupu? Czy będzie przynajmniej jeden podmiot prowadzący skup na powiat, aby nie trzeba było jeździć ze zbożem po 100 km do punktów skupu?</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#PosełAdamMarkiewicz">Następne pytanie. Dlaczego nie zajmowano się organizacją skupu w kraju w styczniu i lutym, co w większym stopniu umożliwiłoby organizacyjne przygotowanie się? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Dulias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PosełStanisławDulias">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wiemy doskonale, że generalnie brakuje nadzoru nad dostawami zbóż. Przyczyną tego jest m.in. rozbicie i brak jednej instytucji, która by to bilansowała, przedstawiała i która by informowała o tych sprawach. Mieści się to w zakresie zadań Ministerstwa Gospodarki, ministerstwa rolnictwa, Agencji Rynku Rolnego, nie mówiąc już o pojedynczych instytucjach czy firmach, które też tym się zajmują. Czy w związku z tym są podjęte działania? Czy w Polsce nasz rząd podejmie takie działania, aby zmusić odpowiedzialne ministerstwo do zbilansowania potrzeb, jeżeli chodzi o dostawy, porównać je z produkcją dostaw umownych i pozostałych indywidualnych zamówień? Bez tego nie uporządkujemy sytuacji w naszym rolnictwie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zdzisław Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Czy pan minister wystąpił z wnioskiem do premiera Leszka Millera o natychmiastowe odwołanie prezesa Agencji Rynku Rolnego pana Jana Sobieckiego za brak monitorowania polskiego rynku zbożowego i brak nadzoru nad wydawaniem zezwoleń na import zboża?</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#PosełZdzisławJankowski">Drugie pytanie. Czy pan minister zwrócił się do Urzędu Ochrony Państwa o zbadanie, czy istnieją korupcyjne powiązania między Agencją Rynku Rolnego a firmami pana posła Zbigniewa Komorowskiego z PSL? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Jan Łączny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełJanŁączny">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Co zamierza pan zrobić, ażeby Polska znowu stała się eksporterem netto artykułów rolno-spożywczych?</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PosełJanŁączny">Drugie pytanie. Co zamierza pan zrobić, żeby w wielkich sieciach handlowych było sprzedawane masło, śmietana, sery itp. wyroby z mleka polskiego, a nie z francuskiego czy niemieckiego lub innych zagranicznych? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Adam Ołdakowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PosełAdamOłdakowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Co zrobi rząd Rzeczypospolitej Polskiej, by ograniczyć wpływ ujemnego bilansu w handlu zagranicznym artykułami rolno-spożywczymi na wzrost bezrobocia na obszarach wiejskich? Wiem, że na przykład na Warmii i Mazurach podmioty skupowe złożyły o 50% mniej ofert na skup zboża niż w 2001 r. Czy Agencja Rynku Rolnego wkroczy w bezpośredni skup? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Ryszard Stanibuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#PosełRyszardStanibuła">Panie Ministrze! Czy rząd ma bilans zbożowy dotyczący Polski? Jaki on jest obecnie? Czy właściwie są kierowane środki na monitoring żywności, zwłaszcza żywności z importu, i jakie to są środki? W dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazło się polskie rolnictwo, import żywności - ktokolwiek importuje - jest oczywiście naganny. Zwracam się do pana ministra z prośbą o wykaz podmiotów gospodarczych - wiem, że to będzie wymagało trochę pracy - które importowały żywność, zboże, mięso, drób, mięso wołowe, wieprzowe w 2000 r., w 2001 r. i w 2002 r. Moglibyśmy wówczas porównać, mielibyśmy skalę porównawczą, kto importuje i w jakich ilościach. Sądzę, że sejmowe komisje powinny się tym sprawom dokładnie przyjrzeć i powinniśmy z tego wyciągnąć właściwe wnioski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Mirosław Pawlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełMirosławPawlak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#PosełMirosławPawlak">Panie Ministrze! Zarówno jeśli chodzi o zasadnicze pytanie pani posłanki Wiśniowskiej, jak i o dodatkowe pytania, padały stwierdzenia dotyczące minimalnego importu zboża, do którego przyczynił się poseł Komorowski. Czy naprawdę ten minimalny import zaważył w tej sprawie, czy zachwiał rynkiem zbożowym i czy spowoduje wielką tragedię, to jest odczucie osobiste. Natomiast pragnąłbym, ażeby pan minister wyjaśnił, jeśli chodzi o te wielkie ilości zboża, które zalegają, kto się do tego przyczynił, które spółki, jakie opcje polityczne, że zostało to zboże sprowadzone? Wyjaśnijmy to społeczeństwu w sposób zasadniczy, z trybuny sejmowej, konkretnie, i nie szkalujmy tylko Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#PosełMirosławPawlak">Drugie pytanie wiąże się z kwestią, która częściowo została już poruszona w innych pytaniach. Jak jest przygotowany rząd i wszystkie agendy do skupu zboża z tegorocznych zbiorów i czy te przetargi zostały ogłoszone i podmioty, które mają skupować zboże. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Bogdan Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PosełBogdanLewandowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#PosełBogdanLewandowski">Panie Ministrze! Dobrze się stało, że wbrew różnym wystąpieniom politycznym, enuncjacjom prasowym stanowczo pan oświadczył, że zatruta pasza ani inne produkty skażone nitrofenem nie trafiły do kraju. Proszę jednak powiedzieć, czy ten system, który obecnie mamy, który ma nas chronić przed tego rodzaju skażoną produkcją, żywnością, innymi przetworami, czy on już jest po prostu tak szczelny, że nie może gdzieś powstać zagrożenie. Czy rząd ma świadomość, że ten system jest optymalny, czy też przewiduje się wprowadzenie innych elementów, które mogłyby jeszcze doprowadzić do poprawy sytuacji w tym ważnym segmencie państwa. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Bronisława Dankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PosełBronisławDankowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#PosełBronisławDankowski">Panie Ministrze! Przedstawił pan wyniki badań, które są pozytywne. Myślę, że takie są faktycznie. Ale co się stanie - jeden z tygodników niezależnych również taką próbkę będzie badał w laboratoriach, też niezależnych - gdy wynik będzie negatywny, gdy jednak okaże się, że produkt zawiera jakieś związki chemiczne nitrofenu czy wiele innych. Jak wtenczas rząd, ministerstwo rolnictwa podejdzie do wszystkich instytucji badawczych, które właśnie powinny strzec naszej żywności i badać ją bardzo szczegółowo na wszystkich punktach granicznych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę posła Mieczysława Aszkiełowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Czy pan minister zlecił Państwowej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych przeprowadzenie szczegółowej kontroli w magazynach firm pana posła Zbigniewa Komorowskiego z PSL na okoliczność, czy składowane tam zboże pochodzi z polskiego skupu, czy też jest to zboże importowane, za które pobierana jest dopłata z budżetu państwa, jaki jest rozmiar tego zjawiska i czy to prawda, że polski podatnik dopłaca do składowania w Polsce zboża zaimportowanego z Niemiec przez firmy posła PSL Zbigniewa Komorowskiego. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Wojciecha Mojzesowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie pośle, mam takie pytanie, na które trzeba by było sobie odpowiedzieć. Unia Europejska z chwilą, gdy wystąpiły pryszczyca, BSE, wprowadziła zdecydowane restrykcje: brak możliwości przepływu, służby sanitarne, weterynaryjne zostały tam uruchomione, natomiast kiedy w Niemczech zboże zostało skażone nitrofenem, dlaczego nasze służby weterynaryjne, resort rolnictwa i przedstawiciele rządu do chwili wyjaśnienia nie wykorzystali tego, bo pan minister mówi, że bardzo mało zboża wpłynęło. Ale ja mam pytanie, dlaczego do chwili wyjaśnienia: gdzie, ile, co i jak, jakie zagrożenie nie wstrzymaliśmy kompletnie importu.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Zadam też pytanie panu ministrowi, bo to rzeczywiście już na posiedzeniu komisji rolnictwa stawało, ale może dzisiaj pan minister odpowie, jakie firmy to robiły i ile sprowadziły zboża w okresie od 1 stycznia, w 2001 r. i w 2000 r., rzeczywiście trzeba by się dowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Pytanie następne. Czy stać nasze polskie państwo i skromny budżet, i budżet Agencji Rynku Rolnego na to, żeby dopłacać do zboża, żeby wyeksportować je na zewnątrz, a pośrednio dopłacać do zboża importowanego.</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie ministrze, mam też pytanie, ile dostało się zboża na teren województwa byłego bydgoskiego, a dziś kujawsko-pomorskiego, gdzie magazyny pękają w szwach. Uważam to za skandal, ale też mam pytanie, ile tego zboża tam dostarczono? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Michała Figlusa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PosełMichałFiglus">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#PosełMichałFiglus">Panie Ministrze! Jaką decyzją rząd Rzeczypospolitej Polskiej spowodował natychmiastowe wstrzymanie importu do Polski zboża przed wystawieniem zboża na eksport z dopłatą z budżetu państwa?</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#PosełMichałFiglus">I pytanie drugie. Czy wśród firm magazynujących zboże przeznaczone na eksport znajdują się firmy importujące w latach 2001–2002 zboże do Polski? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Zbigniewa Kuźmiuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PosełZbigniewKuźmiuk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Chciałbym zapytać o pana zdanie na ten temat, bo pan w tej sprawie nie podejmował decyzji w tamtym roku, ale pana zdaniem jaki wpływ na wielkość importu zboża w tym roku i w końcówce poprzedniego miała cena interwencyjna ustanowiona przez poprzedniego ministra rolnictwa i kto miał wpływ na wysokość tej ceny? Czy pan minister proponował tę cenę sam, czy miały wpływ na kształtowanie tej ceny związki zawodowe funkcjonujące w Polsce? Na ile wysokość tej ceny interwencyjnej mogła spowodować opłacalność importu zboża do Polski?</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#PosełZbigniewKuźmiuk">I po drugie, w nawiązaniu do pytania pana posła Mojzesowicza. Pan poseł prosił pana ministra o dostarczenie informacji, rozumiem, że do komisji rolnictwa, dotyczącej spółek importujących żywność do Polski, w tym zboże. Myślę, że na tym poprzestać nie można. Same nazwy spółek tutaj nie wystarczą i nie wyjaśnią żadnego problemu z tym związanego. Otóż dobrze byłoby, żeby resort rolnictwa, jeżeli takie informacje będzie dostarczał, przedstawił również udziałowców wszystkich podmiotów, które importowały zboże do Polski. Myślę, że wtedy tych powiązań znajdzie się znacznie więcej niż te, które dzisiaj były tutaj artykułowane.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#PosełZbigniewKuźmiuk">I wreszcie pytanie trzecie. Na ile pana zdaniem importowi żywności do Polski sprzyja prowadzona przez Narodowy Banki Polski i Radę Polityki Pieniężnej polityka kursowa. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chciałem, Wysoki Sejmie, poinformować, że na zapytania mamy jeszcze 9 minut, więc jeśli pytania będą równie obszerne jak do tej pory, to czas na odpowiedź będzie minimalny. Dlatego bardzo proszę o zwięzłość w trosce o ewentualną wypowiedź pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Antoni Stryjewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Słyszeliśmy o wstrzymaniu przez rząd importu ponad 400 tys. zbóż z Unii Europejskiej. Ile zaimportowano do Polski zbóż i innych artykułów rolnych tzw. wrażliwych od początku roku, ale nie tylko z Unii Europejskiej. Czy ten kontyngent Unii Europejskiej został w całości wstrzymany, czy część zbóż w jego ramach sprowadzono do Polski? Jeśli tak, to jaka część została sprowadzona?</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Dalej. Z czego wynikło przepuszczenie do Polski zboża zanieczyszczonego i zatrutego? Jaka jest wiarygodność w związku z tym naszych służb fitosanitarnych, skoro importer przedstawia świadectwo jakości, a w rzeczywistości zboże jest zanieczyszczone i zatrute? Jaki jest nasz polski monitoring jakości artykułów rolnych produkowanych w krajach Unii Europejskiej i innych państwach świata oraz później importowanych do Polski. Jak pogorszyła się jakość sprowadzanej na nasz rynek żywności w związku z obniżeniem standardów jakości żywności w ramach programu dostosowawczego prawa polskiego, polskich norm do prawa i norm Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">I ostatnie pytanie. Jaki jest bilans handlowy Niemiec w obrocie żywnością z Polską. Dziękuję pięknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Witold Tomczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#PosełWitoldTomczak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#PosełWitoldTomczak">Panie Ministrze! Rząd niemiecki i komisarze europejscy są gotowi podrzucić Polsce szaloną krowę, żeby znaleźć pretekst do zablokowania importu polskiej wołowiny. Dlaczego rząd polski nie wykorzystał afery z nitrofenem jako pretekstu do natychmiastowego przerwania importu żywności z Unii Europejskiej? Jak zareagował rząd na sugestie, jakoby skażona pasza pochodziła z Polski? Pojawiły się takie informacje. Jakie instrumenty uruchomił rząd polski, aby zagwarantować bezpieczeństwo zdrowotne obywatelom Polski narażonym na konsumpcję importowanej żywności o obniżonej wartości, a wręcz szkodliwej dla życia i zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#PosełWitoldTomczak">I ostatnie pytanie. Jak ocenia pan minister jako zwolennik Unii Europejskiej system kontroli sanitarnej i jakości żywności funkcjonujący w strukturach Unii Europejskiej, który nie gwarantuje zabezpieczenia konsumentów przed wszelakimi patologiami w produkcji rolno-spożywczej, jak choćby afera z BSE, pryszczyca, afera dioksynowa czy ostatni skandal związany z ujawnieniem stosowania rakotwórczego środka chwastobójczego, jakim jest nitrofen, w tzw. gospodarstwach ekologicznych. Czy powyższe afery nie są wystarczającymi argumentami, aby nie wiązać przyszłości Polski z Unią Europejską? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Stanisław Szyszkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PosełStanisławSzyszkowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#PosełStanisławSzyszkowski">Panie Ministrze! Import żywności z Unii Europejskiej przyczynił się do tragicznej sytuacji w rolnictwie. Czy rząd przewiduje ograniczenia w imporcie artykułów rolnych, aby poprawić opłacalność działalności w rolnictwie oraz zakładach kooperujących? Czy rząd przewiduje podjęcie zdecydowanych działań w celu zahamowania importu zboża, aby wykorzystać nasze zboże krajowe? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PosełRomualdAjchler">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#PosełRomualdAjchler">Panie ministrze, mam pytanie. Pani poseł zadająca pytanie stwierdza w jego treści, iż z Niemiec sprowadzana, importowana jest żywność zatruta. Jest to bardzo mocne stwierdzenie. W związku z tym zadaję pytanie: Czy stwierdzono w Polsce choć jeden przypadek zatrutej lub nieodpowiadającej polskim normom żywności? Co w takim przypadku? Jaka jest procedura postępowania, gdy importowane artykuły rolne nie odpowiadają polskim normom? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pani poseł Halina Murias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PosełHalinaMurias">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#PosełHalinaMurias">Panie ministrze, czy ministerstwo rolnictwa podejmuje jakieś działania zmierzające do zwiększenia wyznaczonego Polsce przez Światową Organizację Handlu limitu eksportu wieprzowiny z dopłatami? Z tego, co mi wiadomo, limit ten wynosi 30 tys. ton rocznie. O tym, jak to niewiele, świadczy fakt, że rosyjski rynek potrzebuje obecnie 2 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#PosełHalinaMurias">Drugie pytanie. Wiadomo mi, że władze Tajwanu starają się o to, by kupować z Polski wołowinę. Czy ministerstwo rolnictwa podjęło jakieś działania w tym zakresie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Jerzy Michalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PosełJerzyMichalski">Panie ministrze, czy podjął pan decyzję o wykluczeniu firm pana posła Zbigniewa Komorowskiego spośród tych, które będą miały prawo do sprzedaży zboża na eksport z dopłatą albo prawo do darowizny zboża z dopłatą z budżetu?</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#PosełJerzyMichalski">Drugie pytanie. Czy pan minister ma świadomość, że brak wykluczenia firm posła Zbigniewa Komorowskiego i podobnych spowoduje, że polski podatnik będzie dopłacał do reeksportu zboża niemieckiego albo do importu tego zboża do Polski z przeznaczeniem na darowizny? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Józef Laskowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PosełJózefLaskowski">Panie Ministrze! Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę nawiązać do stale pogarszającej się sytuacji w branży cukrowniczej, wywołanej drastycznym spadkiem ceny cukru na rynku krajowym. Panie ministrze, brak działań rządu w zakresie zdjęcia nadwyżki cukru z kwoty A, nadwyżki szacowanej na poziomie 270–300 tys. ton, spowodował rozregulowanie rynku cukru i grozi bankructwem wielu cukrowni. Sondaż rynku wskazuje, że cukier w sieciach handlowych i na giełdach sprzedawany jest poniżej ceny minimalnej i z każdym tygodniem rynek cukru ulega degradacji. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pana ministra Józefa Pilarczyka.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie ministrze, powinniśmy zakończyć ten punkt za trzy minuty, więc bardzo proszę, żeby pana wypowiedź nie przekroczyła 10 minut. Proszę poruszyć główne sprawy, a do tych bardziej indywidualnych proszę się odnieść ewentualnie na piśmie, bo będę musiał panu ministrowi rygorystycznie przerwać po 10 minutach.</u>
          <u xml:id="u-209.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Dziękuję bardzo, panie marszałku. Postaram się udzielić odpowiedzi zgodnie z zaleceniami pana marszałka.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Wiele zapytań wykraczało poza główny temat zapytania podstawowego, stąd też pragnę poinformować, że nie wszystkie dane będę mógł zacytować wiarygodnie. Dlatego szczególnie w zakresie, który dotyczy danych z zakresu importu, eksportu czy listy podmiotów, posłom, którzy zadawali te pytania, niezwłocznie dostarczę odpowiedzi na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Odpowiadając na pytanie pana posła Steca, pragnę poinformować, że odnośnie do przejść granicznych, kontroli fitosanitarnych i weterynaryjnych przyjęta jest strategia zarządzania granicami, głównie w kontekście członkostwa w Unii Europejskiej. Strategia ta dotyczy przede wszystkim budowy przejść granicznych na zewnętrznych granicach przyszłej Unii Europejskiej, stąd też w tej chwili prace dostosowawcze koncentrują się na tych wyznaczonych przejściach. Lista przejść została ustalona w roku ubiegłym. Prace, zarówno budowlane, jak i zmierzające do wyposażenia w sprzęt laboratoriów fitosanitarnych i weterynaryjnych, są prowadzone zgodnie z harmonogramami w taki sposób, żeby przejścia graniczne były gotowe do 30 grudnia 2003 r.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Kontrole na granicy przeprowadza również Inspekcja Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych i Centralny Inspektorat Standaryzacji. Co do problemów, o których mówił pan poseł Kuropatwiński, czy na przykład ktoś kontroluje, bada, czy otręby zawierają 30% mąki. Otóż poszczególne produkty są poddawane na granicy tzw. kontroli jakości handlowej. W sytuacji, gdy służby celne mają wątpliwości co do zakwalifikowania danego produktu lub jego zgodności z obowiązującymi normami, taki produkt poddawany jest kontroli jakości handlowej.</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Jeśli chodzi o import kukurydzy, pszenicy i otrąb, pragnę poinformować i podkreślić, że ograniczenie w imporcie dotyczy - już o tym mówiłem - zbóż w ramach kontyngentów bezcłowych z Unii Europejskiej. A więc o ile importer uzna to za opłacalne i wskazane, w ramach obowiązujących przepisów może się odbywać import kukurydzy, pszenicy i otrąb z innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Tegoroczna interwencja. Został ogłoszony drugi przetarg, są przyjęte oferty. Pierwszy przetarg został unieważniony z uwagi na bardzo małą ilość oferentów. Obecnie przetarg zostanie rozstrzygnięty i już w tej chwili są podpisywane umowy na interwencję na rynku zbóż w bieżącym roku. Warunki interwencji są w większości znane. Przypomnę, że cena interwencyjna dla pszenicy wynosi 440 zł, dla żyta 325 zł. Normy zboża określone zostały przez agencję dla zbóż konsumpcyjnych, dla gatunków, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-210.6" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Rząd, zarówno w Departamencie Rynków Rolnych, jak i w Agencji Rynku Rolnego prowadzi badania i analizy dotyczące bilansów zbóż i żywności. Oto szacunkowe dane na ten rok, o których mówili posłowie w swoich wypowiedziach, zapytaniach: na zakończenie okresu rozliczeniowego, okresu bilansowego w polskich magazynach pozostaje około 3800–4000 mln ton zboża. Niewątpliwie stwarza to trudną sytuację, ale dopóki nie jest zebrane zboże z nowych zbiorów, trudno jeszcze oceniać, jak będzie się kształtował bilans w roku przyszłym. Szacuje się, że zbiory w tym roku będą nieco mniejsze niż w roku ubiegłym, w związku z tym nadwyżka, o której w tej chwili mówimy, nie musi być aż taka tragiczna czy wpływać tak destrukcyjnie na bilans zbóż, jak w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-210.7" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Jeśli chodzi bilans handlowy zarówno z Unią Europejską, jak i z innymi krajami, pragnę poinformować, że w produktach rolno-spożywczych Polska, niestety, ma ujemny bilans handlowy zarówno z Unią Europejską, jak i z wszystkimi pozostałymi krajami. Jeśli chodzi o bilans z Unią Europejską, ujemny bilans, ujemne saldo z Unią Europejską wynosi ok. 700 mln dolarów rocznie. Jest to niewątpliwie bilans niekorzystny. Pragnę poinformować, że ubiegłoroczne decyzje w sprawie liberalizacji handlu z Unią Europejską w wypadku niektórych produktów wpłynęły korzystnie, a niektórych - niekorzystnie. Oczywiście niekorzystnie wpłynęły na rynek zbożowy i to znajduje potwierdzenie w obserwacjach państwa posłów, ale przede wszystkim instytucji, które zajmują się analizą rynku, natomiast korzystny bilans handlowy mamy chociażby w produktach mleczarskich.</u>
          <u xml:id="u-210.8" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Pan poseł Stanibuła prosił o wykaz podmiotów i taki wykaz zostanie dostarczony. Panu posłowi Pawlakowi również, a prosił on o pełną informację, kto importował w przeszłości i jak w chwili obecnej wygląda ten import.</u>
          <u xml:id="u-210.9" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Pragnę jeszcze odnieść się do pytania, jak wpłynął system interwencyjny w roku ubiegłym na aktualny bilans zbożowy. Miałem okazję w roku ubiegłym jako poseł opozycji przedstawiać ocenę systemu, który został wprowadzony. Potwierdziły się moje obawy - zawyżone ceny, wygórowane ceny interwencyjne w okresie żniw wskazały na opłacalność importu, a ten import, który miał miejsce do 1 lipca, w ramach porozumienia z Unią Europejską, niestety niekorzystnie wpłynął na sytuację na rynku zbóż. Stąd też obecne działania rządu zmierzają do ograniczenia importu, przede wszystkim poprzez wyrównanie cen na rynku krajowym do cen w krajach otaczających, przede wszystkim w Unii Europejskiej, i rekompensowanie obniżenia cen skupu dopłatami dla gospodarstw rolnych. Ideałem byłoby, ażeby dopłaty do cen skupu można było zmienić w dopłaty bezpośrednie do gospodarstw, na wzór Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-210.10" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Było pytanie pana posła Dankowskiego o wiarygodność laboratoriów. Pragnę poinformować, że funkcjonują w kraju tzw. laboratoria referencyjne, które wyznaczają normy, parametry czy wzorce dla laboratoriów prowadzących badania na terenie całego kraju, zarówno laboratoriów zakładowych, jak i laboratoriów zlokalizowanych w instytucjach obsługujących różne rynki w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-210.11" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Oczywiście kontrola prywatnych firm może być prowadzona przez wojewódzkie inspekcje skupu i przetwórstwa artykułów rolno-spożywczych w takim zakresie, w jakim dany podmiot uczestniczy w interwencji. W tym przypadku, o którym mówił pan poseł Aszkiełowicz, kiedy w prywatnych magazynach jest przechowywane zboże Agencji Rynku Rolnego, inspekcja przeprowadza systematyczne kontrole zarówno co do ilości, jak i jakości zboża przechowywanego w prywatnych magazynach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przepraszam, panie ministrze, ale jakiś czas temu minęło 10 minut, więc proszę o krótką konkluzję albo o decyzję odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Jeszcze tylko jedna kwestia, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Chciałem na jedną rzecz zwrócić uwagę. Zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Polsce budowane są systemy bezpieczeństwa żywności. Konstrukcja takiego systemu polega na analizie bezpieczeństwa żywności, począwszy od pola, skończywszy na stole. Taki jest skrót i taka jest idea budowy tego programu. W Unii Europejskiej system ten jest zbudowany w miarę jednolicie we wszystkich 15. krajach członkowskich. W tej chwili taki system bezpieczeństwa żywności budowany jest w Polsce. Koordynatorem tego systemu jest minister zdrowia. Koordynuje on prace wszystkich instytucji, które są odpowiedzialne za kontrolę na różnym etapie produkcji żywności i produktów rolniczych. Tak więc zakończenie budowy tego systemu, w zasadzie on już funkcjonuje, ale jeszcze pewne procedury wymagają udoskonalenia, potrzebne są również reorganizacje w instytucjach, które działają w ramach tego systemu, da większą pewność, że polski konsument może być bezpieczny i pewny, że żywność, którą będzie konsumował, nie zaszkodzi jego życiu i zdrowiu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czas przeznaczony na pytania w sprawach bieżących został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Przypominam, że pan poseł Zdzisław Jankowski złożył interpelację do prezesa Rady Ministrów w sprawie sytuacji panującej w PKP SA.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pisemną odpowiedź udzieloną, z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, przez ministra infrastruktury pana Marka Pola poseł uznał za niezadowalającą.</u>
          <u xml:id="u-215.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W związku z tym, zgodnie z art. 194 ust. 3 regulaminu Sejmu, poseł zwrócił się do marszałka Sejmu o umieszczenie interpelacji w porządku dziennym posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-215.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na 24. posiedzeniu Sejmu w dniu 21 czerwca 2002 r. Sejm w głosowaniu uznał za niewystarczającą odpowiedź udzieloną przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury pana ministra Muszyńskiego, wzywając interpelowanego do jej uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-215.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury pana Mieczysława Muszyńskiego w celu uzupełnienia odpowiedzi na tę interpelację.</u>
          <u xml:id="u-215.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Chciałem na wstępie przeprosić za krótką nieobecność podczas poprzedniego posiedzenia - to moja wina, miałem trudności z dojechaniem na czas, stąd czterech zapytań panów posłów nie mogłem wysłuchać osobiście. Przygotowałem oczywiście bardzo obszerne odpowiedzi dla wszystkich państwa.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Wracam do interpelacji pana posła Zdzisława Jankowskiego odnośnie do sytuacji w PKP. Poprzednio wyjaśniłem dosyć obszernie, skąd się to bierze; dzisiaj bardzo trudna jest ocena, taka najprostsza, tej sytuacji. Ale już po kilku dniach mogę powiedzieć, że sytuacja jest nieco lepsza, jeżeli chodzi o część dotyczącą finansów. W tej chwili mamy zabezpieczenie finansowe na wynagrodzenia pracowników PKP, spłacamy częściowo zadłużenie wobec firm, które świadczyły usługi, głównie w części dotyczącej eksploatacji, chodzi o naprawę taboru, torów. Łączne zadłużenie PKP wobec tych firm wynosiło na początku tego roku 573 mln zł, dzisiaj jest to około 177 mln i został ułożony harmonogram spłat.</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">To jest ta sytuacja finansowa, która będzie mogła poprawić się, jeżeli po ostatnich decyzjach czy sugestiach zespołu ds. funkcjonowania gospodarki przy ministrze finansów, zostaną zaakceptowane sprawy związane z zajęciem niektórych części nieruchomości PKP-owskich i wycofaniem pozwów o zajęcia komornicze, stąd PKP będzie miała możliwość szybkiego pozbycia się majątku, który pozostaje poza dyspozycją eksploatacyjną.</u>
          <u xml:id="u-216.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Również wcześniej zapowiadana nowelizacja ustawy o komercjalizacji, prywatyzacji Polskich Kolei Państwowych dotycząca części finansowej i zaakceptowana wstępnie propozycja przesunięcia niektórych płatności z długu publicznoprawnego mogą spowodować, i z pewnością spowodują, łatwiejszą sytuację w płatnościach bieżących. To są części finansowe. A część postępowania dotycząca restrukturyzacji zatrudnienia przebiega w tej chwili właściwie bez zakłóceń, aczkolwiek sugerujemy Zarządowi PKP, ażeby wstrzymał bardzo aktywne działania w zakresie zmniejszenia zatrudnienia, ponieważ koszty tej restrukturyzacji w tym roku, gdyby była prowadzona według ustawy, wynosiłyby około 78 mln zł, a więc w sytuacji olbrzymiego zadłużenia i potrzeby realizacji płatności bieżących byłoby to dodatkowe obciążenie.</u>
          <u xml:id="u-216.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Nowelizacja ustawy o komercjalizacji zawiera szereg nowych elementów, m.in. umożliwia przyśpieszenie uwłaszczenia nieruchomości. Odbyliśmy w tej sprawie naradę z wojewodami. Chcielibyśmy skorzystać z art. 73 ustawy o gospodarce nieruchomościami w celu przyśpieszenia procesu uwłaszczenia, a więc szybkiego przekazania składników majątkowych odpowiednim spółkom, m.in. Polskim Liniom Kolejowym SA, a poza tym pozbycia się, sprzedaży majątku zbędnego.</u>
          <u xml:id="u-216.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Jeżeli chodzi o sprawę wzmocnienia technicznego kolei, bo to jest w tej chwili jeden z istotnych warunków funkcjonowania tej firmy - zresztą wielu z państwa, pań i panów posłów, poruszało kwestię tego, że trzeba nie tylko produkować, ale przede wszystkim sprzedawać usługę PKP - to wspominałem poprzednio, że jest opracowany program naprawczy, który przewiduje m.in. wzmocnienie tej części technicznej, która stanowi podstawę do skonstruowania dobrej oferty handlowej. W tym programie naprawczym przewidziano dostosowanie - to są inwestycje na liniach kolejowych - około 6000 km linii kolejowych przeznaczonych do kursowania pociągów towarowych z prędkością 100 i 120 km na godzinę; modernizację, również z wykorzystaniem unijnych środków finansowych, odcinków linii Warszawa-Mrozy-Mińsk-Siedlce, zakończenie modernizacji linii E-20 od Warszawy do zachodniej granicy państwa, modernizację linii E-30. Ogólnie sytuacja jest nadal oczywiście dramatyczna. Podkreślałem, że miał miejsce krytyczny splot różnych wydarzeń, z przeszłości przede wszystkim. Podkreślam jeszcze raz, że nastąpił wręcz stopniowy demontaż w ostatnich latach firmy, że była próba eksperymentowania, rozerwania tego organizmu, który był historycznie kształtowany od ponad 70 lat. Zresztą nie udało się żadnemu z krajów europejskich skonstruować nowej organizacji, która by odpowiadała nie zawsze sprawdzonym teoriom wolnego rynku w transporcie i całemu szeregowi ekonomicznych, w mniejszym stopniu technicznych, wymagań. We wszystkich naszych działaniach zmierzamy do zapewnienia przede wszystkim bezpieczeństwa ruchu. Tak więc poruszone również w interpelacji pana posła kwestie bezpieczeństwa ruchu są najważniejsze w tej chwili w naszych działaniach. Oczekujemy od spółek, szczególnie od PLK SA, właściwie wszystkich możliwych działań dotyczących wymiany rozjazdów, utrzymania bieżącego toru i na bieżąco monitorujemy te działania. Oczywiście wszystko się może zdarzyć, ale ograniczenia prędkości, które są wprowadzane, mają również zapewnić sprawność funkcjonowania, ale przede wszystkim bezpieczeństwo przewozu pasażerów i towarów.</u>
          <u xml:id="u-216.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Wiktor Osik pytał o to, czy restrukturyzacja kolei będzie polegała na tym, że wiele firm utrzymaniowych wypadnie z tego obszaru. Kilka spółek utrzymaniowych, które kiedyś wykonywały na rzecz PKP podstawowe usługi w zakresie utrzymania infrastruktury kolejowej, musi teraz ubiegać się o zamówienia w trybie ustawy o zamówieniach publicznych. Są próby konsolidacji tych spółek. Jest ich dzisiaj 8, będzie 4. Mamy nadzieję, że zostaną podpisane długoterminowe umowy, trzyletnie co najmniej, ażeby te spółki mogły funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-216.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Stanisław Kalemba pytał o to, jak wygląda dzisiaj zadłużenie wobec spółek związanych z PKP na przykładzie Wielkopolski. To wewnętrzne zadłużenie jest bardzo duże. Czasem trudne nawet do dokładnego zinwentaryzowania, do określenia w liczbach. Przekracza ono w tej chwili 1 mld zł. Jest to regulowane wewnątrz - użyję tego sformułowania - całej organizacji tej spółki kapitałowej. Dokonuje się tego poprzez zmianę stawek wzajemnych świadczeń. Oczywiście nie ustala się tych stawek poniżej kosztów, ale spółki na podstawie umów wzajemnych próbują kompensować te zadłużenia albo zmieniając stawki wzajemnych rozliczeń, starają się przynajmniej to wewnętrzne zadłużenie zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-216.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Kalemba pytał również o dalsze reformy, o to, w jakim kierunku one będą szły. Chcę powiedzieć, co publicznie mówimy na ten temat, co mówił na ten temat pan premier Pol, bo postawiono nam zarzut, że zarówno premier rządu, jak i premier Pol zapowiadali szybkie zmiany, przede wszystkim ograniczenie prywatyzacji. Oczywiście nigdy tak nie powiedziano, bo część zbędnego majątku PKP, poza jego podstawową częścią, czyli Polskimi Liniami Kolejowymi, należy do spółki akcyjnej, która stanowi zgodnie z ustawą zarząd kolei. Wszystkie inne spółki, szczególnie te, które działają w otoczeniu kolei, Natura Tour, spółki utrzymaniowe, gospodarstwa mieszkaniowe, wraz z częścią nieruchomości będą prywatyzowane po to, ażeby pozyskać środki na spłatę zadłużenia. Potrzebujemy do 2006 r. 6 mld zł, ażeby to duże zadłużenie, 7,5-miliardowe, w 2006 r. zlikwidować. Taka jest umowa wewnętrzna z dłużnikami ze sfery budżetowej. Te środki są potrzebne. Natomiast będziemy bardzo ostrożnie działać w kwestii prywatyzacji spółek Przewozy Kwalifikowane, Cargo, chociaż zapowiadamy, że te przekształcenia własnościowe będą kontynuowane, ale wtedy, kiedy spółka Cargo osiągnie pewien potencjał handlowy, bo jest to czysty operator na rynku handlowym, jego wartość związana jest głównie z operowaniem na rynku, a więc wzmacniamy w różny sposób tę spółkę i możemy ewentualnie prywatyzować gdzieś od roku 2004. Reforma nie zmierza absolutnie do dalszego niejako rozczłonkowania tego organizmu albo osłabienia wzajemnych powiązań między spółkami. Chcemy stworzyć model holdingu z tzw. unią personalną, model, który w tej chwili próbuje się stosować z pewnymi sukcesami na kolejach niemieckich, one zresztą przeszły drogę podobną do naszej i miały te same problemy.</u>
          <u xml:id="u-216.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Lewandowski pytał, czy rząd podejmie kwestie wiążące się z popularnym hasłem „tiry na tory”. Czy ministerstwo rozważa możliwość dokonania pewnych zmian w transporcie kolejowym, jeżeli chodzi - jak rozumiem - o technologię przewozów? Tak. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że jest to kwestia bardziej haseł, dzisiaj bardzo kosztowna i niemożliwa do zrealizowania w formie nakazu administracyjnego. Nikt dzisiaj nikogo nie może zmusić, żeby zamiast drogą jechał koleją, tu przede wszystkim kolej musi stworzyć bardzo dobrą ofertę handlową i wtedy będzie to możliwe. Chcemy w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych, głównie jeżeli chodzi o tranzyt przez Polskę, określić pojemność przejść granicznych, powiedzieć, że na przejściu będzie odprawiana taka liczba pojazdów drogowych, reszta, pozostałe w godzinach - powiedzmy - od północy do 6 rano powinny być załadowane na pociąg. Jest to model szwajcarski, stosowano to na początku lat 50.</u>
          <u xml:id="u-216.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Grzegorz Woźny pytał, kiedy się skończą eksperymenty. My teraz już nie eksperymentujemy. My zastanawiamy się nad dwoma rodzajami działań. Jedno to jest stabilizacja finansowa i nie jest związana z żadną kolejną zmianą struktur czy tworzeniem czegokolwiek nowego i drugie to jest kwestia stabilizacji organizacyjnej - unia personalna, typowy holding, wzajemna zależność, likwidacja tylko części wzajemnych rozliczeń, uproszczenie niejako tego systemu, wprowadzenie zintegrowanego systemu rachunku kosztów. To są sprawy nieodłączne, jeśli chodzi o cały proces restrukturyzacji, ale wewnątrz tej firmy; wydaje się przy tym, jesteśmy o tym przekonani, że poprawiające, nie zaś pogarszające jej funkcjonowanie.</u>
          <u xml:id="u-216.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Otręba pytał o problemy finansowe. Częściowo odpowiedziałem w tej sprawie, ale było również pytanie dotyczące zadłużenia wobec zaplecza technicznego kolei. Wspomniałem o tym, że spłacamy to zadłużenie systematycznie i myślę - wynika to zresztą z harmonogramu - że do października powinniśmy spłacić zaległe zadłużenia, natomiast w tej chwili już na bieżąco spłacamy, rozliczamy się z zakładami.</u>
          <u xml:id="u-216.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Aleksander Czuż pytał, czy regionalne koleje i czy te koleje, które obsługiwały właściwie tradycyjnie pewne ośrodki, chylą się ku upadkowi. Rzeczywiście, jeśli chodzi o kolej regionalną, jest to pewien problem. My liczymy tu bardziej na wprowadzenie różnych operatorów, ale przede wszystkim polskich, zewnętrznych. Przygotowywany jest też projekt ustawy o finansowaniu kolei regionalnych przez samorządy. Nie chciałbym komentować, jakie są założenia tego projektu. Jesteśmy gotowi współpracować z ministrem finansów przy ułożeniu prawidłowego finansowania, a więc na podstawie zamówień liczby par pociągów i na podstawie wyliczonej stawki, która nie może być stawką bardzo obciążającą budżet samorządu.</u>
          <u xml:id="u-216.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Wiesław Woda pytał, czy w ramach działań, o których tu mówiliśmy, przewidziane jest uporządkowanie, uproszczenie struktury organizacyjnej. To już powiedziałem. Drugie pytanie, jakie działania przewidujemy wobec osób, które doprowadziły do roszczeń, chodzi o wyrządzenie przeróżnych szkód PKP. Mówiłem o tym poprzednio, m.in. wysypanie zboża na stacji Warszawa-Praga kosztuje kolej ok. 192 tys. złotych, wycięcie 300 m przewodu sieci trakcyjnej między Kutnem a Kłodzkiem, miało to miejsce miesiąc temu, to też jest ok. 70–80 tys. zł, nie mówiąc już o kosztach naprawy, są to same materiały. Zgłaszamy to więc do prokuratora, obecnie postępowania się dosyć... Jest to także problem kradzieży węgla na Śląsku, w tej chwili mamy ok. 30 postępowań prokuratorskich. Podejmujemy więc wiele działań, zgłaszając te sprawy w trybie dozwolonych regulacji prawnych do organów ścigania, które rozpatrują je dosyć długo, bo są one czasem skomplikowane, trudno ujawnić... Nie mówię tu o przypadku Warszawy-Pragi, ale o innych, o kradzieżach.</u>
          <u xml:id="u-216.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Na trzecie pytania pana posła Wiesława Wody, czy przewidujemy pozbywanie się przez PKP zbędnego mienia, odpowiadam, oczywiście, tak, ale mienie to musi mieć prawa własności, muszą być uregulowane stosunki własnościowe, musi być uwłaszczone i temu celowi służą nasze działania u panów wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-216.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pojawiło się też takie ogólne pytanie, dlaczego PKP jest odporne na wszystkie narzekania czy sugestie wobec PKP, na brud, na bałagan, porzucone przejazdy, na których odbywają się dramaty. Rzeczywiście, jeśli chodzi o tę firmę, oprócz rozmaitych negatywnych materialnych skutków tych przemian jest jeszcze cała sfera leżąca w psychice kolejarzy. Wspominałem już poprzednio, owe 152 tys. kolejarzy żyje dzisiaj pod presją olbrzymiego długu, żyje pod presją czy w poczuciu ciągłego zagrożenia, obawy, czy będą jeszcze mieli pracę. Podjęliśmy wręcz zobowiązanie - aczkolwiek minister infrastruktury nie powinien odpowiadać za spółkę - że będziemy walczyć o to, żeby nikt nie został zwolniony. Przede wszystkim jednak wewnątrz tej firmy musi nastąpić niejako powrót do normalnej kolejarskiej dyscypliny, do uporządkowania tych wszystkich spraw. To również leży w sferze pewnych struktur organizacyjnych, dzisiaj bowiem np. nie ma już naczelnika stacji. Jest naczelnik sekcji, który ma pod opieką dosyć duży obszar i nie ma służb do porządkowania, które miał kiedyś. Zresztą nigdy chyba w tradycji powojennej PKP nie było zbyt dużo porządku, ale nowy zarząd PKP został zobligowany do pilnowania tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-216.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pani poseł Grzebisz-Nowicka pytała o koncepcję oddłużenia. Ja już powiedziałem, co przewidujemy w nowelizacji ustawy o komercjalizacji. Pytała pani poseł również, jakie są możliwości skorzystania ze środków pomocowych w modernizowaniu polskich kolei. Otóż, dosyć duże, w tej chwili jest to ok. 170 mln euro przewidziane na modernizację głównych, podstawowych ciągów komunikacyjnych E20 i E30. Jakie rząd zamierza podjąć działania osłaniające przed likwidacją linie regionalne i czy dojazd do pracy pracowników na trasach o długości 150–200 km możliwy jest do utrzymania? Oczywiście są to pewne nonsensy organizacyjne, jeżeli ktoś dojeżdża 150 km do pracy. Nowy zarząd PKP ma obowiązek przeanalizowania głęboko zatrudnienia i stworzenia warunków do tego, ażeby ci ludzie po prostu mieli zatrudnienie w obszarach swojego miejsca zamieszkania. Natomiast jeżeli chodzi o przewozy regionalne, tak jak powiedziałem, będziemy szukali operatorów, którzy muszą wprowadzić nowy sprawny tabor. Musi być stosowany tzw. cykliczny rozkład jazdy, żeby pasażer nie musiał się domyślać, czy w ogóle o godz. 3 czy 4 jakikolwiek pociąg będzie kursował. Poprawiliśmy w tym zakresie ustawę o transporcie kolejowym. Jest nowy projekt bardzo nowoczesnej ustawy europejskiej, gdzie operator i organizator odpowiadają - to nie pasażer ma się domyślać, czy pociąg będzie odwołany. Pasażer ma być przewożony w dobrych warunkach i to jest podstawowe zadanie dla nowych operatorów. Nowy tabor - sprawny, szybki, w miarę wygodny. Dla Polskich Linii Kolejowych to jest problem dostosowania podtorza czy linii kolejowych do tego nowego taboru. I obecnie Polskie Linie Kolejowe mają przygotowany taki program.</u>
          <u xml:id="u-216.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Stanisław Rydzoń pytał, co przeszkadza służbom kolejowym w utrzymaniu czystości, porządku w obiektach PKP oraz w pociągach. No, nic nie przeszkadza. Po prostu służby muszą funkcjonować. My się zastanawiamy teraz i sugerujemy, żeby powrócić jednak do tej dobrej tradycji, że jest 2–3 konduktorów, którzy pilnują. Chodzi o to, żeby sekcje, które zajmują się utrzymaniem terenów przydworcowych, rzeczywiście pilnowały tego. Oglądałem dworzec w Sieradzu - bez ławek, nie ma ławek w ogóle, nie wiadomo, gdzie są. Zresztą to nie tylko przykład Sieradza.</u>
          <u xml:id="u-216.18" who="#komentarz">(Poseł Marian Janicki: Tysiące stacji.)</u>
          <u xml:id="u-216.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Tysiące stacji. Szczególnie małe przystanki, nie ma wiat, to wszystko zostało porozbierane. Zdecydowanie potwierdzamy, że brakuje gospodarza. I nad tym musimy się zastanawiać.</u>
          <u xml:id="u-216.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Czesław Marzec pytał, jaka jest przyszłość kolei wąskotorowej w Polsce, jakie plany ma ministerstwo. Koleje wąskotorowe na podstawie umów z samorządami są przekazywane sukcesywnie samorządom, tj. kolej konińska, w Wielkopolsce dwa odcinki, na terenie mazowieckim obecnie już nie ma nic. Natomiast jest problem dowozu z tych miejscowości, gdzie kolej wąskotorowa funkcjonowała do tej pory. To jest np. rejon Trzebiatowa, sprawa podnoszona przez pana posła Czesława Marca. My będziemy starali się pomagać samorządom, oczywiście nie zawsze finansowo, ale w kwestii organizacji przewozów, żeby, tam gdzie rzeczywiście jest taka potrzeba, utrzymać tę nawet nieekonomiczną komunikację, żeby ją po prostu utrzymać. Jest jeszcze w zasobach kolei wąskotorowych, dawnej organizacji, trochę taboru, lokomotyw, które będzie można, jesteśmy przekonani, przenosić tam, gdzie linie wąskotorowe będą utrzymywane przez samorząd.</u>
          <u xml:id="u-216.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Zdzisław Podkański pytał o utratę wpływów na strategiczną działalność, na funkcjonowanie bezpieczeństwa państwa. Rozumiem, że chodzi o tę część dotyczącą kwestii obronnych. Paradoksalna sytuacja powstała w 2000 r., że podstawowa instrukcja o przewozach, o zabezpieczeniu kwestii obronnych kraju, tzw. instrukcja PK-11, przestała obowiązywać. Nie bardzo wiedziano, jak te przewozy organizować, kto odpowiada, kto wybiera wagony pod te przewozy. Przywracamy tę instrukcję, ona jest na nowo w tej chwili przygotowywana, dostosowywana do nowej struktury organizacyjnej. Zapewniamy, że w kwestiach obronności, zresztą pan premier Pol wydał stosowne polecenia w tych sprawach poprzez prezesów spółek, odbyliśmy specjalną konferencję z MON, ustaliliśmy pewne zasady, które przewozy trzeba traktować jako przewozy dla obronności kraju, a które są komercyjnymi przewozami. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby to uporządkować. W każdym razie na dzień dzisiejszy nie ma zagrożenia, jeśli chodzi o te przewozy.</u>
          <u xml:id="u-216.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Józef Nowicki pytał, jaka jest struktura zadłużenia tych 7,5 mld zł. To było pierwsze pytanie. Tak więc ok. 3,5 mld zł to jest dług publicznoprawny, właściwie publiczny wobec skarbu państwa, wobec PFRON, wobec izb skarbowych. Pozostała część zadłużenia to jest zadłużenie wobec kontrahentów, to są zadłużenia z tytułu zakupu taboru, modernizacji linii. Tak to obecnie wygląda. I zadłużenie dotyczące przewozów regionalnych, które niestety rocznie zwiększa się o ok. 900 mln zł. W tym roku - to też muszę, państwo pozwolicie, z tego miejsca powiedzieć - kolej musi mieć przychody również, musi mieć te pieniądze, które wyłożyła na normalny proces eksploatacyjny. Jeżeli z dotacji przewidzianych dla PKP nie wypłynęło nawet 1/3 środków, które powinny być przekazane za pół roku, jeżeli zadłużenie zewnętrzne wobec tych, którzy korzystają z usług kolei, wynosi obecnie ponad miliard złotych, huty, koksownie, jest cały szereg mniejszych przewoźników, którzy po prostu nie płacą za przewóz, to taka sytuacja pogłębia automatycznie zadłużenie wobec energetyki. To jest obecnie ok. 800 mln zł. To bardzo trudny moment. To się nawet nie da tak bardzo wprost ułożyć i zaprezentować państwu.</u>
          <u xml:id="u-216.23" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Kolejne pytanie pana posła Nowickiego. Jeśli spojrzeć gołym okiem na kwestię przewozów pasażerskich, to widać, że są one niedoinwestowane. Polska kolej, jeżeli chodzi o przewozy pasażerskie, jest jedną z najgorszych europejskich kolei, głównie dotyczy to taboru i prędkości handlowej. Prędkość handlowa pociągu pasażerskiego dalekobieżnego to jest obecnie zaledwie 40 km na godzinę. Trudno nawet mówić o tym, żeby pasażerów zachęcić do korzystania z kolei. Dlatego jeśli chodzi o główne podstawowe linie, w przyszłym roku, a właściwie w tym roku rozpoczynamy modernizację, również linii E-65 do Gdańska, nie tylko połączenia wschód - zachód, ale także E-59, Szczecin - Świnoujście, na tym odcinku. Jeżeli pociąg ze Świnoujścia do Szczecina jedzie 2 godz. to jest dramat, nikt nie chce jeździć tym pociągiem. Tak więc nakłady będą zwiększane na te odcinki linii i na te linie, które rzeczywiście mogą stworzyć lepszą ofertę handlową.</u>
          <u xml:id="u-216.24" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Stanisław Dulias pytał, czy rząd ma koncepcję, co należy zrobić z naszymi kolejami, jaka ma być przyszłość polskiego kolejnictwa, jak rozwiązać problem zadłużenia itd. Problemy zadłużenia, wydaje mi się, przedstawiłem. Natomiast jaka jest koncepcja kolejnictwa? Polskie kolejnictwo musi być utrzymane i tutaj nie ma absolutnie żadnej różnicy poglądów, problem tylko jak. Przede wszystkim kolej musi jak najszybciej być odbudowana w sferze technicznej, linie kolejowe muszą być dostosowane do wyższych prędkości. Musi mieć tabor. To są dwie podstawowe sprawy. Oczywiście niezbędne są również nowoczesne urządzenia zabezpieczenia ruchu i łączności. Chociaż w tej dziedzinie, muszę powiedzieć, nie odbiegamy, od innych. To jest problem zakresu stosowania tych urządzeń, na jakim obszarze. Nie odbiegamy jednak, jeżeli chodzi o nowoczesne techniki. Techniki łączności kolejowej, zabezpieczenia ruchu kolejowego są, powiedziałbym, na europejskim poziomie. Natomiast pozostaje problem sterowania ruchem pociągów w celu oszczędzania kadr. Głównie chodzi o tory i tabor i w tej chwili mamy zamiar pilnie kupić we Wrocławiu 18 nowoczesnych lokomotyw, a w przyszłym roku około 30 nowoczesnych wagonów pasażerskich. To też niewiele, ale chcielibyśmy uruchomić produkcję dobrego zespołu elektrycznego na elementach konstrukcji europejskich, oczywiście produkowanych w Polsce. Rozmawiamy w tej chwili z kilkoma zakładami.</u>
          <u xml:id="u-216.25" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Mamy osiągnięcie wyjątkowe - chciałbym z tej trybuny powiedzieć, że dzięki polskiej myśli technicznej stworzone zostały warunki do kursowania pociągów o zmiennych szerokościach toru. Polski zestaw przesuwny budzi olbrzymie zainteresowanie, także w Chinach, bo dzięki temu zestawowi będzie można jeździć tym samym wagonem z Chin do Europy Zachodniej. W tej chwili prowadzimy rozmowy z krajami wschodnimi, z sąsiadami, ażeby uruchomić przewozy transeuropejskie. Nie ma tu więc mowy o tym, że ograniczamy działalność kolei. Oczywiście ona jest inaczej trochę widziana przy zastosowaniu nowoczesnych technik, technologii. To już nie jest ta kolej nastawiona na olbrzymią masę przewozową, lecz na nowocześniejsze techniki. Proces jest niewątpliwie bardzo długi. Myślę, że nie wcześniej niż w 2006 r. będzie można zobaczyć rzeczywiście znaczące efekty tego postępu technicznego.</u>
          <u xml:id="u-216.26" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Marek Kuchciński pytał o zmiany rozkładu jazdy niektórych pociągów pośpiesznych, szczególnie w Polsce południowo-wschodniej. Chcę z tej trybuny również zakomunikować, że pociąg „Odra” będzie kursował tą samą trasą, nie zmieniamy jej. To są próby, rozważania od strony ekonomicznej w celu stwierdzenia, które z tych pociągów rzeczywiście są nieekonomiczne, co trzeba zrobić, ażeby one nadal kursowały. Nie mamy zamiaru wycofywać z tego rozkładu jazdy żadnych pociągów, które obecnie kursują. Prowadzimy natomiast analizy, zastanawiamy się, co zrobić. Być może trzeba zmniejszyć składy pociągów, wprowadzić inne lokomotywy, bardziej ekonomiczne. To jest problem do rozważań, natomiast nie jest to kwestia likwidacji. Chcemy odbudować również linię nr 71 od Rzeszowa do Sandomierza, żeby wreszcie można było spokojnie i sprawnie dojechać z Warszawy do Rzeszowa.</u>
          <u xml:id="u-216.27" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Wszystkie te informacje budzą dzisiaj na pewno duże namiętności, budzą zainteresowanie, budzą pewne niepokoje, nie wywołują oczywiście entuzjazmu, bo wiadomo, każdy pociąg... Ale część z tych pociągów jest rzeczywiście nierentowna, musimy ograniczać ich liczbę, być może musimy łączyć grupy wagonów i rozdzielać je po drodze. Nad tym pracuje się w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-216.28" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pani poseł Zofia Krasicka-Domka pytała, czy zbiorowy transport powinien być rozwijany jako korzystniejszy dla środowiska, stanowiący dla niego mniejsze zagrożenie. Przygotowujemy całkiem nową ustawę o zbiorowym transporcie publicznym i tam te problemy środowiska, mające związek z PKP, z koleją generalnie, będą uwzględnione. Chcę powiedzieć, że w programach spójności od 2004 r., kiedy - mamy nadzieję - będziemy członkiem Unii Europejskiej, blisko 60% nakładów będzie przeznaczone na kolej, a zaledwie 40% na drogi. Kolej jest więc preferowana. 18 czerwca w Poznaniu odbyła się bardzo pożyteczna konferencja, podczas której pokazano nam pewne modele finansowania rozwoju kolei. To jest w transporcie publicznym jedna z najważniejszych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-216.29" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pani poseł również pytała o to, co będziemy robili ze skansenami starego taboru. Jest to rzeczywiście jakiś problem, chodzi tu też o Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, które dzisiaj jest w gestii samorządu wojewódzkiego. Nad tym się zastanawiamy, ale nic z tej dawnej techniki kolejowej nie chcemy zgubić po drodze.</u>
          <u xml:id="u-216.30" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Marcin Libicki - ja poprzednio starałem się odpowiedzieć - nawet pan poseł potwierdził, że uzyskał pełną odpowiedź na swoje pytanie - ale chciałbym jeszcze wrócić do tych kwestii, które pan poseł poruszył, mianowicie że jednak odpowiadamy bardzo ogólnie czy niezbyt przekonywająco na państwa pytania. Materia jest wyjątkowo trudna. Chcielibyśmy odpowiadać zawsze: za miesiąc, za dwa miesiące zmieni się, ale to jest po prostu niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-216.31" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Jak powiedziałem poprzednio, od 10 lat, a szczególnie w ostatnich 4 latach, miało miejsce to, nazwane przeze mnie, ale potwierdzone nieraz, majsterkowanie w tym organizmie, stopniowe jego rozmontowywanie, eksperymentowanie w różny sposób, najczęściej przez ludzi niebędących specjalistami w tej dziedzinie, czego przykładem jest Anglia. Rzeczywiście część personelu zarządzającego musi się składać z ekspertów finansowych i ekonomicznych, natomiast nie można się pozbyć kadry technicznej, która musi dbać o funkcjonowanie tej firmy. Stąd chcemy w sferze zarządzania w tej firmie stworzyć inne warunki, oczywiście z udziałem finansowców i ekonomistów, przede wszystkim może ekonomistów, ale nie pozbywając się kadry technicznej. Poprzednio zwolniono olbrzymią liczbę inżynierów, techników kolejnictwa, zlikwidowano szkoły kolejowe i niestety dzisiaj są widoczne skutki tej gospodarki kadrami - musimy je odbudowywać. Myślę, że nie jesteśmy jeszcze w takim stanie jak inne koleje, gdzie trzeba szkolić maszynistę kolejowego w ciągu 2–3 tygodni i oczywiście jest on niewyszkolony - to potwierdza tragiczny wypadek w Belgii. My w tej chwili zastopowaliśmy ten proces degradacji poziomu technicznego kadry kolejowej i myślę, że będziemy tutaj z pełną determinacją walczyć o to w spółkach kolejowych. Zresztą nowe ukształtowanie zależności - również przy pewnych odstępstwach od kodeksu handlowego - między właścicielem i spółkami kolejowymi będzie dawało nam większe możliwości nadzoru nad ich funkcjonowaniem.</u>
          <u xml:id="u-216.32" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Jeśli nie odpowiedziałem na wszystkie pytania, bo niektóre odpowiedzi są bardziej obszerne - jeśli panie posłanki i panowie posłowie pozwolicie - przekażemy odpowiedzi na nie osobiście. To naprawdę czasem wymaga dłuższego komentarza. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy pan poseł Zdzisław Jankowski prosi o dodatkowe wyjaśnienia?</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Jeżeli od rządu nie doczekam się za pośrednictwem pana ministra zapewnienia, że zostanie wstrzymana prywatyzacja PKP, to w dalszym ciągu odpowiedź pana ministra uważać będę za niezadowalającą. Dlaczego? Doświadczenia dużo bogatszych od nas krajów, jak chociażby Wielkiej Brytanii, wskazują, że prywatyzacja tej branży prowadzi donikąd. To właśnie obecny rząd brytyjski odkupuje z rąk prywatnych przedsiębiorstwa kolejowe. Powodem tego działania była seria katastrof kolejowych spowodowanych złym stanem sygnalizacji. U nas sytuacja się powtarza i wskazuje na to chociażby raport NIK-u, w którym stwierdza się, że 40% torów i 38% rozjazdów nadaje się do remontu.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#PosełZdzisławJankowski">W tej sytuacji uważam, że skoro obecny rząd nie ma jasnej koncepcji co do funkcjonowania PKP, niech niczego nie zmienia w tej sferze organizacyjno-prawnej, bo to są jakieś doświadczenia. Przypuszczam, że nasze instytucje są poddawane naciskom organizacji zagranicznych, chociaż Unia Europejska w porozumieniu rzymskim wszystkie własności uznaje za równoprawne, w tym własność państwową, i zobowiązała się niczego nie narzucać w tej materii. Powiedziałbym tak: naprawdę nie róbmy eksperymentów na gospodarce, która jest sektorem strategicznym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chęć zabrania głosu zadeklarowali pan poseł Zenon Tyma i pan poseł Stanisław Dulias. I jako pierwszy, przepraszam najmocniej, pan poseł Wojciech Mojzesowicz. Później pan poseł Lewandowski, pan poseł Stec i pan poseł Kuchciński.</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wątpię tylko, czy wyczerpiemy całą listę, ponieważ w tym punkcie debaty wypowiedź może trwać 10 minut, a mamy jeszcze do dyspozycji 16 minut, licząc w tym - jak rozumiem - na koniec krótką wypowiedź pana ministra. Tak więc po 16 minutach przerwę dyskusję i udzielę na 5 minut głosu panu ministrowi. Na tym zakończymy ten punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Mojzesowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Panie Ministrze! Dość długo pan mówił, natomiast niewiele pan powiedział. Chciałbym zadać pytanie: Dlaczego rząd nie robi analizy, jeżeli chodzi o to - i może odpowiedziałby pan na to - jakie są największe w Polsce firmy, które dostają koncesje zwłaszcza na przewóz międzynarodowy? Chciałbym też zapytać pana, bo pan to wie: Jaka jest możliwość budowania autostrad - to znaczy żadna - i co robią tiry przejeżdżające przez Polskę? Kolejne pytanie do pana ministra: Czy rząd jest tak bezradny, że nie może zastosować metody, która zmusiłaby pędzące przez Polskę tiry zwłaszcza z państw zachodnich, tam i z powrotem, do tego, by korzystały z transportu kolejowego? Chcę też zapytać pana ministra: Jak się kształtuje polityka transportowa? Może wymieniłby pan te największe firmy transportowe - ze trzy, cztery - które mają koncesje w Polsce. Jakie to firmy, ile mają koncesji i na jakich zasadach je się przydziela? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Zenona Tymę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PosełZenonTyma">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#PosełZenonTyma">Panie Ministrze! Przewoźnicy międzynarodowi skarżą się na to, że zbyt długo trwa wymiana koncesji na licencję. Czy ten stan rzeczy w krótkim czasie się zmieni? I jeszcze jedno pytanie: Czy ktoś zrekompensuje straty przewoźnikom, którym ogranicza się jazdę w dni upalne? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Stanisława Duliasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PosełStanisławDulias">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Z dużym szacunkiem, panie ministrze, odnoszę się do pana wiedzy i dziękuję za obszerną informację. Trudno mi jednak zrozumieć pewne stwierdzenia czy koncepcje, które pan przedstawił. Kierując się chociażby tym, co dzisiaj mówiono, w tym też na temat polskiej gospodarki, która nie odbiega od katastrofy, trudno mówić o jakichś rozwiązaniach, wydaje mi się, potwierdzonych przez działania, jako o negatywnych. Oczywiście dotyczy to także PKP. Dyskusja potwierdziła, że nie ma koncepcji ani określonego celu, do którego ma zmierzać nasza gospodarka. Prywatyzacja PKP, jaką się proponuje i o czym pan wspominał, nie stanowi rozwiązania, co zostało potwierdzone przez wiele działań w naszej gospodarce, w tym także w otoczeniu kolejnictwa. Wiadomo, że to nie jest rozwiązanie, a zadłużenie kolei zdecydowanie wzrasta. Wspomniał pan minister o zmniejszeniu zadłużenia PKP wobec firm, w przypadku których ta wielkość zmniejszyła się z 500 do stu kilkudziesięciu milionów złotych. Pytanie: Dzięki jakim środkom nastąpiło to zmniejszenie? Sądzę, że przy wzrastającym zadłużeniu trudno mówić, że osiągnięto to dzięki środkom wygospodarowanym czy zarobionym przez PKP. Stwierdził pan poza tym, że będzie możliwość pozbycia się majątku. Czy pan minister ma na uwadze złomowanie czy sprzedaż? Jeśli sprzedaż - to komu? Sądzę, że trudno będzie znaleźć kupców, czyli nadal nie będzie rozwiązania. Wspomniał pan również o - to dotyczy Samoobrony - kosztach wysypania zboża, i to dość pokaźnych. Nie wiem, kto to wyliczał i dlaczego, panie ministrze, rząd nie próbuje szukać winnych wśród tych, którzy byli przyczyną wyrzucania zboża, tylko próbuje wyciągać konsekwencje w pierwszej kolejności wobec tych, którzy stwierdzili te nadużycia. Trudno to zrozumieć. Wspomniał pan również, panie ministrze, o tym, że muszą się zwiększyć dochody kolejnictwa. Wszyscy jednak wiemy, panie ministrze, a posłowie szczególnie, rząd też zdaje sobie z tego sprawę, że dopóki się nie zadba bardziej o społeczeństwo i o rodzimą produkcję, która da te środki, dopóty sytuacja w naszej gospodarce się nie poprawi. Sądzę też, że te propozycje co do odbudowy w sferze technicznej w przypadku kolei są niemożliwe do realizacji. Pocieszanie się Unią i tym, że problem zostanie rozwiązany w 2006 r., to moim zdaniem obłuda, którą żyjemy od 12 lat. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Stanisława Duliasa.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Już mówił.)</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Ach, przepraszam najmocniej. Proszę pana posła Bogdana Lewandowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PosełBogdanLewandowski">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#PosełBogdanLewandowski">Panie Ministrze! W swojej wypowiedzi sformułował pan pogląd, co do którego trudno się nie odnieść. Otóż oświadczył pan, że w powojennej historii PKP nie było porządku. Panie ministrze, gdyby porównać nawet siermiężne czasy PRL z dzisiejszą kondycją PKP, to myślę, że pańska teza z trudem by się broniła. Zwłaszcza jeżeli chodzi o tę wielokrotnie podnoszoną kwestię czystości. Jestem użytkownikiem PKP i doświadczam tego w sposób dosłowny. Myślę, że w tym wypadku nie trzeba jakichś szczególnych działań operacyjnych, które poprawiłyby ten stan rzeczy. Panie ministrze, nie odniósł się pan do wszystkich kwestii, które podniosłem w swojej wypowiedzi na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Nie poruszył pan zwłaszcza spraw personalnych, a chodzi o osoby, które najpierw się odwołuje, a później wobec których rozważa się możliwość umieszczenia w nowym zarządzie. Otóż ta sprawa budzi duże zainteresowanie opinii publicznej i wymaga szczegółowych wyjaśnień. Jeżeli dzisiaj ich nie otrzymam ze zrozumiałych względów czasowych, to prosiłbym pana ministra o odniesienie się do tych wszystkich kwestii, które podniosłem w swojej wypowiedzi, w późniejszym terminie. Jeżeli zaś chodzi o pytanie dotyczące tirów, na które pan dosyć lakonicznie, żeby nie powiedzieć nonszalancko, odpowiedział, że będą decydować sami transportowcy o tym, z jakiego rodzaju transportu mają korzystać. Otóż, panie ministrze, nie mamy zbyt dużo czasu na to, by uchronić jeszcze te nasze drogi przed rozjazdem; zobaczymy, co będzie tutaj po sezonie letnim. Ta sprawa naprawdę wymaga dokładnych, przemyślanych działań, nie koncepcji pewnych idei, bo doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak to wygląda w Szwajcarii czy w Austrii. Chodzi o to, czy mamy do czynienia wreszcie z określoną wolą, aby doprowadzić do realizacji ten program „tiry na tory”, który z jednej strony skutkowałby możliwością poprawy kondycji finansowej PKP, a z drugiej - chroniłby polskie drogi przed dosłownym rozjeżdżaniem. I na koniec jeszcze jedna uwaga. Ta reforma PKP, która została zainicjowana przez poprzedni rząd AWS-Unia Wolności, jak wszystkie, okazała się niewypałem. Czas jednak naprawdę wyciągnąć z tego wnioski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Stanisława Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PosełStanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#PosełStanisławStec">Panie Ministrze! Wspomniał pan o tym, że PKP będzie zbywać zbędny majątek, aby poprawić swoją sytuację finansową. Czy ma pan na myśli również tereny? PKP jest bowiem właścicielem dużych terenów, które mogą być w miastach wykorzystane na cele budownictwa, i nie bardzo chce się ich pozbyć. Przecież miasto nie chce przyjąć tego za darmo, lecz po prostu chce kupić, tylko na przyzwoitych w miarę warunkach. Czy PKP będzie podejmowało w tym zakresie decyzje? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę pana posła Marka Kuchcińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PosełMarekKuchciński">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#PosełMarekKuchciński">Panie Ministrze! Bardzo dużą nadzieją zabrzmiały pańskie słowa, gdy chodzi o nielikwidowanie pociągów pospiesznych łączących Przemyśl z resztą kraju.</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#PosełMarekKuchciński">Chciałbym zapytać pana o szczegóły. Czy dotyczy to wszystkich pociągów, których likwidację zapowiadały lokalne władze PKP? Czy pan te informacje dementuje? Chodzi konkretnie o 3 pociągi pospieszne z Przemyśla, łączące Przemyśl z resztą kraju.</u>
          <u xml:id="u-230.3" who="#PosełMarekKuchciński">Drugie pytanie. Podał pan też miłą informację o pewnych przymiarkach, o staraniach o powrót połączenia Warszawa-Rzeszów przez Sandomierz. Chodzi mi o trasę Rzeszów-Sandomierz. Mam pytanie: Kiedy to nastąpi? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Ostatni zabierze głos pan poseł Henryk Ostrowski.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PosełHenrykOstrowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#PosełHenrykOstrowski">Panie Ministrze! Mam dwa krótkie pytania. Pierwsze: Czy znana jest panu wielkość przewozu kołowego, w tonach, przez polskie drogi?</u>
          <u xml:id="u-232.2" who="#PosełHenrykOstrowski">Następne pytanie: Na których przejściach granicznych zainstalowane są wagi do ważenia tirów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury pana ministra Mieczysława Muszyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie ministrze, zgodnie z porządkiem obrad mamy niewiele czasu, dlatego proszę, żeby pan ograniczył swoją wypowiedź do 10 minut, jeśli można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Panie Marszałku! Panie Posłanki, Panowie Posłowie! Pan poseł Jankowski pytał o bezpieczeństwo i prywatyzację. Wydaje mi się, że dosyć jasno powiedziałem, że nie będziemy prywatyzować niczego kosztem bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Odpowiedź na kilka następnych pytań. Nie mamy zamiaru prywatyzować Polskich Linii Kolejowych. Trzeba znać strukturę kolei; to zawiera w sobie problemy bezpieczeństwa ruchu. Anglia sprywatyzowała wszystko. My nie mamy zamiaru tego robić. Powiedziałem wielokrotnie z tej trybuny, że to nie podlega prywatyzacji. PLK stanowi zarząd.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Mojzesowicz pytał, dlaczego rząd nie odpowiedział na kwestię, jeżeli dobrze zapisałem, udzielania koncesji i ilu firm to dotyczy - wymienię oczywiście te firmy - dlaczego tiry znów nie mogą korzystać z kolei i dlaczego w tej kwestii nie ma zdecydowanej polityki.</u>
          <u xml:id="u-234.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Odpowiadam. My udzielamy koncesji. Udzielanie koncesji odbywa się w trybie określonym, publicznie. Składa się wniosek. Jest komisja, która ocenia możliwości. Warunki udzielenia koncesji są podane. Udzielamy koncesji tylko tym firmom i na te przewozy, na te relacje, których PKP nie może obsłużyć. Dla przykładu Chemtrans w specjalistycznych wagonach przewozi materiały niebezpieczne, chemikalia. Kolej nie ma własnych cystern, w związku z tym jest operator, który wykonuje te przewozy.</u>
          <u xml:id="u-234.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Na przewozy kopalniane, w części między kopalniami, przewozy koksu w specjalistycznych wagonach - kolej tych wagonów nie ma - udzielamy koncesji kopalni Maczki-Bór. Zresztą mogę wymienić: Chemtrans, DEC (Dyrekcja Eksploatacji Cystern) ma również koncesję, Maczki-Bór, Zakłady Chemiczne Blachownia. To są przewozy specjalistyczne. Tu kolej nic nie traci. Ok. 37 mln ton takich przewozów wykonuje się wagonami tylko i wyłącznie prywatnymi. Na to udzielamy koncesji, na korzystanie z torów Polskich Linii Kolejowych.</u>
          <u xml:id="u-234.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Budowa autostrad, tiry. Program budowy autostrad jest obszernie prezentowany. Obecnie są przygotowane dwa projekty ustaw podstawowych, umożliwiających przyspieszenie tempa budowy autostrad. To jest sprawa finansowania, a więc również absorpcji środków zewnętrznych z różnych źródeł, w tym kredytów, pożyczek nieobciążających długu publicznego, środków z opłat za drogi na podstawie wprowadzanych w przyszłym roku tzw. winiet za przejazd, z 5 podstawowych źródeł, z koncesji udzielanych na przewozy towarowe, zezwoleń. To powinno tworzyć rocznie, od przyszłego roku, budżet w wysokości ok. 4 mld zł, oczywiście łącznie ze środkami pomocowymi, które będą przeznaczone na budowę autostrad. Wiem, że budzi to emocje, ale rozpoczynamy już w tym roku, na przełomie roku, budowę autostrady A-1. Rusza kolejny etap budowy autostrady A-2, budujemy A-4, proces ten jest więc uruchomiony.</u>
          <u xml:id="u-234.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Oczywiście sami ubolewamy nad tym - to jest również odpowiedź panu posłowi Lewandowskiemu - że będzie tyle samochodów. Proszę państwa, naprawdę jednak nie jest tak, że możemy tę sprawę rozwiązać jednego dnia. Przede wszystkim nie mamy dzisiaj wagonów. Kolej nie ma wagonów. Nie mówiłem o tym jeszcze. Nie ma wagonów do przewozu, ani w technologii Rollende Landstrasse (to jest cały zestaw), ani w technologii przewozów naczep czy nadwozi wymiennych. Do tego potrzebne jest w tej chwili ok. 600 wagonów, które staramy się w Zastalu wyprodukować, oczywiście jeżeli kolej będzie miała pieniądze, by je kupić, żeby uruchomić te przejazdy. W tym roku chcemy, by to były 3 pociągi między Brześciem a Frankfurtem nad Odrą. Do tego są potrzebne również terminale. Taki terminal buduje się we Frankfurcie nad Odrą. Nie jest tak, że jednego dnia to się zrobi.</u>
          <u xml:id="u-234.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Poza tym rzeczywiście nie ma podstaw prawnych do tego, żeby kogoś zmusić do jazdy pociągiem. Chciałbym przypomnieć państwu sprawę kursowania pociągu między Poznaniem a Hanowerem w roku 1993. Jeżeli przejazd kosztuje 600 marek, to nikt nie pojedzie. Po prostu po dwóch, trzech tygodniach pociąg przestał funkcjonować. Takie są zasady.</u>
          <u xml:id="u-234.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Rząd nic tutaj nie może zrobić. Oczywiście będziemy uruchamiać szereg dodatkowych mechanizmów, po to, żeby te przewozy były tańsze, szybsze, żeby obsługa w terminalach była sprawniejsza. To jest ważne.</u>
          <u xml:id="u-234.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Tyma powiedział, że przewoźnicy skarżą się, iż długo trwa wymiana koncesji na licencję. Oczywiście jest to bardzo długi i skomplikowany proces. Obecnie trwa to ok. 15–20 dni. To absolutnie pewne, oświadczam. Jest natomiast szereg zmian. Po 10 dniach przewoźnik na przykład wyrejestrowuje pojazd, ale to dotyczy tylko i wyłącznie tych przewoźników, którzy wprowadzają nowy tabor, zmieniają siedzibę firmy bądź zmieniają charakter firmy. Wówczas natomiast, gdy ktoś prowadzi przewozy, wymienianie koncesji na licencję nie ogranicza przewozów. Obecnie każdy może dalej prowadzić przewozy. Pojedyncza wymiana taboru to powoduje, ale ta wymiana czasem następuje trzy razy w miesiącu. Podpisuję te licencje. Dzisiaj na przykład podpisałem licencję ponowną, podpisaną w czerwcu, z początku tego roku, a więc niektóre sprawy muszą trwać. Nie jesteśmy w stanie tak szybko tego zrobić.</u>
          <u xml:id="u-234.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Nie ma koncepcji gospodarki - mówi pan poseł Dulias - prywatyzacja PKP też nie rozwiązuje sprawy. Oczywiście nie twierdzimy, że prywatyzacja PKP rozwiązuje wszystkie problemy. Ciągle powtarzamy, że nie jest to jedyne rozwiązanie. Prywatyzujemy tę część PKP, która może być prywatyzowana, która jest otoczeniem PKP, częścią PKP niezwiązaną bezpośrednio z eksploatacją. To jest najprostsze rozwiązanie. Nie będziemy prywatyzować - wydaje mi się, że mówiłem dosyć jednoznacznie - tej części PKP, która wiąże się ze sprawnością przewozów pasażerskich, bezpieczeństwem, utrzymaniem linii, utrzymaniem taboru. To jest po prostu niemożliwe. Wyciągamy wnioski z tego, co zrobiono w Anglii. Nie pozbawimy kolei sprawnych urządzeń bezpieczeństwa ruchu.</u>
          <u xml:id="u-234.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Dzięki jakim środkom zmniejszono zadłużenie? Pytał o to pan poseł Dulias. Otóż zmniejszono zadłużenie wskutek emisji obligacji i pożyczki z EBOR. To jest ponad 133 mln euro - taką pożyczkę w tej chwili zaciągnęło PKP.</u>
          <u xml:id="u-234.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Koszt związany z wysypywaniem zboża. Nie powiedziałem, że to Samoobrona ma zapłacić czy ktokolwiek, nie wymieniłem nikogo. PKP rozlicza się tutaj z odbiorcą tego towaru. PKP po prostu jest obciążone przez odbiorcę. Mamy zapłacić PZZ 192 tys. zł, to są szkody rzeczywiste, policzone.</u>
          <u xml:id="u-234.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Lewandowski zwrócił uwagę na to, że w powojennej historii brakowało porządku. Pan poseł wyszedł, ale ja jestem kolejarzem z 41-letnim stażem, byłem maszynistą. Powtarzam - wiem, jaki był porządek. Oczywiście kolej zawsze, również przed wojną, ale też w pewnych okresach powojennych cierpiała zwykle na brak porządku. Są to olbrzymie tereny, nieogrodzone, dostęp do nich jest nieograniczony, a w pewnych okresach brakowało podstawowych materiałów na utrzymanie linii. I to dzisiaj również się powtarza, przy czym oczywiście jest bardziej widoczne, bo dyscyplina wśród pracowników kolei jest słabsza - to, co się zostawia, po prostu leży.</u>
          <u xml:id="u-234.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Personalne kwestie. Nie znam przypadku zdejmowania kogoś ze stanowiska i lokowania gdzieś tam, w jakimś bardzo wygodnym miejscu. Była podobna sytuacja przed dwoma miesiącami, ale problem został zlikwidowany. A więc ani były prezes PKP, ani kolejni prezesi nie pracują nigdzie na kolei, nie są członkami zarządów.</u>
          <u xml:id="u-234.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Zarzuca nam się, że nadal nie ma woli reformy PKP. Nie wiem, trudno to przedstawić do końca w tak krótkim czasie. Opisujemy to w tych obszernych odpowiedziach, mówimy, jakie są etapy reformy. Nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, do jakiej doszło w ostatnich czterech latach, kiedy to ustawę przygotowano na kolanie i szybko ją wprowadzano - po to tylko, żeby zaistnieć z tą ustawą. Proces reformy kolei niemieckich trwał 15 lat. Dwie komisje rządowe, konstytucyjne zapisy - w konstytucji Republiki Federalnej Niemiec są specjalne zapisy dotyczące funkcjonowania kolei. Na tym się opierano, 15 lat przygotowywano tę reformę i też nie przyniosła ona oczekiwanych rezultatów. Tak że cały czas pracujemy nad tą reformą.</u>
          <u xml:id="u-234.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Stec pytał o tereny miejskie - tak, będziemy je sprzedawać, chcemy to jak najszybciej oddać.</u>
          <u xml:id="u-234.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Pan poseł Kuchciński pytał, czy wszystkie pociągi z Przemyśla będą kursować. Będą kursować, potwierdzam - wszystkie będą kursowały.</u>
          <u xml:id="u-234.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Kiedy linia nr 71 będzie odbudowana. Trudno mi powiedzieć, kiedy, ale mam nadzieję, że do końca tego roku. Jeżeli nie, to najpóźniej do kwietnia przyszłego roku będzie odbudowana.</u>
          <u xml:id="u-234.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">I pan poseł Ostrowski pytał, czy znana jest nam wielkość przewozów drogowych - nie zapisałem końcówki tego pytania. Jest znana. Łącznie z tranzytem około 430 mln ton ładunków przejeżdża przez Polskę. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-234.20" who="#komentarz">(Głosy z sali: Rocznie?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Posłowie pytają, panie ministrze, czy to jest 430 mln ton rocznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczysławMuszyński">Rocznie, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Rocznie.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-237.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-237.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm uznał za wystarczającą odpowiedź na interpelację pana posła Zdzisława Jankowskiego.</u>
          <u xml:id="u-237.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jest sprzeciw, tak? Jest sprzeciw pana posła Jankowskiego.</u>
          <u xml:id="u-237.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W związku ze zgłoszonym sprzeciwem decyzję w tej sprawie Sejm podejmie w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-237.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Powracamy do rozpatrzenia punktów 12. i 13. porządku dziennego: 12. Informacja rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. 13. Sprawozdanie Komisji Gospodarki o poselskim projekcie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach.</u>
          <u xml:id="u-237.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Kontynuujemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-237.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Głos ma pan poseł Jan Olszewski, niezrzeszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#PosełJanOlszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przysłuchiwałem się tej dyskusji, która toczyła się tutaj przed trzema godzinami na temat ekspansji sieci super- i hipermarketów w Polsce, z pewną gorzką satysfakcją. Satysfakcja bierze się stąd, że w połowie lat 90., około roku 1995, kiedy ta ekspansja się zaczynała, kiedy były miłe złego początki - przypominam, że to działo się przy ogromnym entuzjazmie prasy, a także publiczności, przecież debiut niemieckiego domu towarowego w Poznaniu to było niemalże święto w skali całego miasta - moje środowisko polityczne, Ruch Odbudowy Polski, było jedynym, które ostrzegało przed tym nadmiernym entuzjazmem, które zwracało uwagę, że grożą nam nieobliczalne szkody w skali całej gospodarki, jeżeli nie podejdziemy do tego zjawiska rzeczowo, jeżeli nie zostaną podjęte ze strony rządu, a może także ze strony parlamentu - bo wymagało to środków ustawowych - odpowiednie kroki pozwalające jeżeli nie na ograniczenie, to przynajmniej kontrolę tego zjawiska. Podejmowaliśmy te sprawy nie dlatego, że byliśmy tak bardzo przenikliwi, aby przewidzieć, w jakim kierunku one się potoczą - chociaż to było do przewidzenia - ale dlatego, że zjawisko supermarketów nie było przecież niczym nowym - w tym zakresie istniały doświadczenia w państwach bardziej rozwiniętych. I były trzy powody, żeby już wtedy traktować te sprawy z ogromną ostrożnością i, powiedziałbym, także już wtedy należało przygotować pewien program zapobiegawczy. Te trzy powody były następujące:</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#PosełJanOlszewski">Po pierwsze, obecność obcego kapitału w sferze obrotu handlowego jest zawsze zjawiskiem z punktu widzenia każdej gospodarki narodowej niepożądanym. To jest zjawisko zwalczane w państwach, które mają najbardziej rozwinięty wolny rynek. Obcy kapitał w tej sferze zawsze traktuje się w istocie rzeczy jako kapitał pasożytniczy. I o tym, że taki jest stosunek do zagranicznego kapitału usiłującego wejść w sferę obrotu handlowego, przekonały się niektóre polskie instytucje - chociażby nasze „Społem” - które usiłowały otworzyć swoje placówki handlowe w Niemczech. O ile wiem, nikomu, mimo wieloletnich wysiłków i dość znacznych nakładów kosztów, to się nigdy nie udało. Myśmy w tym zakresie zachowali się po prostu jak kompletni ignoranci.</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#PosełJanOlszewski">Po drugie, było wiadomo, i tak to jest traktowane na Zachodzie, w krajach Unii Europejskiej, że supermarkety są rozsadnikami bezrobocia. Jak słusznie tutaj wskazywano, każde miejsce pracy w supermarkecie to jest likwidacja 5–6 stanowisk pracy poza taką placówką, w drobnym i średnim handlu. Otóż wiedzieliśmy, że to jest priorytetowa sprawa dla polskiej gospodarki, zwłaszcza w perspektywie roku 2000 i lat następnych, ze względu na wchodzące na rynek pracy bardzo liczne roczniki stanu wojennego, którym grozi owo zjawisko bezrobocia. I z tego punktu widzenia trzeba było już wtedy oceniać także zagrożenie ze strony supermarketów.</u>
          <u xml:id="u-238.3" who="#PosełJanOlszewski">Wreszcie, po trzecie, było również oczywiste, że w istniejącym w Polsce ówczesnym układzie dopiero tworzącej się polskiej klasy średniej, dopiero wykluwającego się, odradzającego się po czterdziestu paru latach przerwy polskiego kupiectwa wejście supermarketów z ich nieograniczonymi możliwościami finansowymi, zapleczem kredytowym, ogromną przewagą kapitałową oznacza po prostu totalne zagrożenie dla polskiego handlu, dla całej polskiej klasy średniej. Wtedy to podnosiliśmy, ale byliśmy w tym osamotnieni.</u>
          <u xml:id="u-238.4" who="#PosełJanOlszewski">Na nas, na Ruchu Odbudowy Polski skoncentrował się wtedy huraganowy atak środków masowego przekazu, wyznających i szerzących krańcowe stanowiska doktryny liberalnej. Ponieśliśmy te koszta i tego nie żałujemy. Jeżeli nasza satysfakcja jest gorzka, to gorzka jest dlatego przede wszystkim, że nawet w najdalej sięgających naszych wyobrażeniach ówczesnych, najdalej sięgających obawach, nie przewidzieliśmy tego, co się tutaj w następnych latach stało. Oto powstał układ gospodarczy sterowany z zewnątrz, wyrażający zewnętrzne interesy, rozwijający się niesłychanie dynamicznie i bez żadnych oporów, niesłychanie agresywny i mający jakby wmontowane w mechanizm swojego działania kompletne lekceważenie zarówno interesów ekonomicznych, systemu prawnego, jak i przesłanek psychologicznych, odnoszących się do kraju, w którym ten system zaczął działać. Wyrosło coś takiego, co można zasadnie określić jako patologiczną narośl na polskiej gospodarce. Jeżeli ktoś ma co do tego wątpliwości, to myślę, że ta dokumentacja, którą zgromadziła Najwyższa Izba Kontroli, Inspekcja Handlowa i Inspekcja Pracy o tym chyba wystarczająco przekonuje.</u>
          <u xml:id="u-238.5" who="#PosełJanOlszewski">Chciałbym Wysoką Izbę, panie posłanki i panów posłów po tych 8 latach doświadczeń przestrzec przed nowym zjawiskiem, nowym etapem rozwoju zjawiska, przed którym stajemy. Otóż w pierwszym etapie sieć supermarketów obejmowała przede wszystkim wielkie i duże miasta. W obecnej fazie występuje już zjawisko wkraczania tych instytucji, tych placówek do miast średnich, do miast kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców. Otóż to jest zjawisko o nowej jakości. Supermarket, który powstaje w mieście liczącym 70, 60, 50 tys. mieszkańców, to jest praktycznie biorąc tworzenie monopolu, który niszczy całą tkankę gospodarczą miasta, nie tylko handlową, ale także w zakresie wytwórczości towarów bezpośredniego użytku codziennego. To jest zagrożenie na nowym etapie, nowego rodzaju, pomijam tu już element nasilania się bezrobocia, co w obecnej sytuacji ma w Polsce znaczenie priorytetowe.</u>
          <u xml:id="u-238.6" who="#PosełJanOlszewski">Powstaje zatem pytanie, jak temu można przeciwdziałać. Jest w tej patologii, o której mówiłem, jedno zjawisko patologicznie szczególne, chociaż nie nowe, to jest to, że ten cały układ działa właściwie, z pozoru przynajmniej, na zasadach nieomalże charytatywnych. Bo przecież ogromna większość tych sieci, poza nielicznymi, chlubnymi wyjątkami, przynosi oficjalnie stratę. Jest niezrozumiałe, dlaczego mimo to te instytucje rozbudowują się nadal.</u>
          <u xml:id="u-238.7" who="#PosełJanOlszewski">Zjawisko to w handlu może nie jest takie nowe. Jest taki przedwojenny dowcip, kiedy kupca, który się żali, że do swojego interesu nieustannie, codziennie dokłada, pytają z czego on żyje. On wtedy odpowiada: no, na szczęście w niedzielę nie handluję. Otóż tu mamy do czynienia z rozwojem na wyższym etapie, bo tu w niedzielę także się dokłada. To jest, proszę państwa, pewnego rodzaju kpina, kpina z nas wszystkich, kpina, której tolerować nie wolno. Tu się z panem posłem Pękiem nie zgodzę, jeśli chodzi o jego oświadczenie, że ta kpina z polskiego prawa, z polskich interesów, z polskiego państwa odbywa się w majestacie polskiego prawa. Rozumiem, że to jest przesłowienie pana posła. Działanie tych zagranicznych sieci jest w tym zakresie podważaniem jakiegokolwiek autorytetu polskiego prawa, polskiego państwa, polskiego porządku prawnego. Myślę, że w tej dziedzinie nie trzeba nawet wymyślać daleko sięgających, chociaż te narzędzia są również potrzebne, w pełni popieram...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie pośle, już znacznie wydłużyłem panu czas wypowiedzi, dlatego proszę o konkluzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PosełJanOlszewski">Tak, właśnie do niej zmierzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PosełJanOlszewski">Panie marszałku, ponieważ czekałem na to wystąpienie bardzo długo, to być może dlatego ono się nieco przedłużyło, proszę jednak o tolerancję.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#PosełJanOlszewski">Otóż wydaje się, że nim zastosujemy te bardziej subtelne, dalej sięgające narzędzia, trzeba wreszcie postarać się o to, żeby po prostu polskie organy skarbowe zaczęły wykonywać swoje elementarne obowiązki także w stosunku do sieci działającego w Polsce zagranicznego handlu. Myślę, że ta sprawa może być w zakresie przeciwdziałania zjawiskom, o których mówiłem, kluczowa. Niestety, zrozumienia tego faktu w informacji przedstawionej przez rząd nie widzę, dlatego, sądzę, nie powinna ona być przez Wysoką Izbę przyjęta. Będę głosował przeciwko tej informacji, będę głosował za projektem uchwały sejmowej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-242.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Czesława Pogodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PosełCzesławPogoda">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Przysłuchując się tej dość długiej debacie, zastanawiam się, czytając raport Najwyższej Izby Kontroli, zatrważający raport, co z nim w najbliższym czasie uczynimy. Jak to wykorzysta rząd, jak to wykorzystają wyspecjalizowane agendy przewidziane do kontroli w państwie. Bo to, co tutaj zostało napisane przez kontrolerów NIK jest przerażające. Przerażające również jest to, że kontrolerzy NIK stwierdzają, że wszystko wskazuje na to, że występowała możliwość, występowały zjawiska korupcyjne, zwłaszcza dotyczy to samorządów, lokalizacji, pozwoleń na budowy.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#PosełCzesławPogoda">Na ten temat wypowiadałem się w poprzedniej debacie, mówiąc z autopsji, doświadczając pewnych zjawisk. Dzisiaj też powiem kilka zdań na ten temat, ale powiem w ten sposób: nasza debata nie będzie miała większego znaczenia, hiper-, supermarkety i wielkopowierzchniowe obiekty handlowe są ciągle, panie ministrze, krok przed nami - znakomicie to powiedział przed chwilą pan poseł Olszewski - są krok przed nami. To oni monitorują nasze prawodawstwo, przewidzianą w tym zakresie legislację, to oni monitorują, w jaki sposób funkcjonują urzędy skarbowe, to oni mają informacje, kiedy się odbędzie u nich kontrola, z wyprzedzeniem. Tak to jest. Możemy mówić w dniu dzisiejszym o drugim etapie ekspansji wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w Polsce. Bo duże miasta zostały już w zasadzie załatwione - Kraków, Warszawa, Poznań. Można dyskutować, jaką szkodę wyrządziły małemu i średniemu biznesowi, kupcom, drobnym handlowcom w dużych miastach. Na pewno jakąś wyrządziły. Mówił o tym pan poseł Olszewski, a ja to znam z autopsji. Dzisiaj giganty handlowe wchodzą z 4,5-tysięczną powierzchnią do miast powiatowych, bo w dużych miastach, panie ministrze, jest im już ciasno, już rywalizują między sobą. W tej chwili szukają rynku odbiorców swoich produktów, swoich towarów w małych miastach, w powiatowych miastach, w miastach 30-tysięcznych.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#PosełCzesławPogoda">Dlaczego jest taka wrzawa w Polsce w tym zakresie? Bo w dużych miastach występowała większa anonimowość działań, w małych miastach środowiska się jednoczą, więcej wiedzą i próbują się bronić. Myślę, że błędem zasadniczym tej kadencji Sejmu, i poprzednich, jest to, już o tym mówiłem, że nie dopracowaliśmy się ustawy o samorządzie gospodarczym, że funkcjonujemy jako podmioty gospodarcze w dużym rozproszeniu. Pamiętam, że w 1997 r. w moim mieście wszyscy kupcy i handlowcy się zmobilizowali wtedy, kiedy dotknęła ich tragicznie powódź, ale w momencie, kiedy otrzymali odszkodowania z tytułu ubezpieczeń, które wywalczyli, w momencie, kiedy im państwo dało pewne pieniążki, to się znowu rozproszyli. Przewodniczyłem takiemu samorządowi gospodarczemu i przewodniczę w jakiś sposób do dzisiaj. Panie ministrze, ja wiem, ile to kosztuje, pan poseł Olszewski o tym mówił, ile kosztuje odwaga w tym zakresie, żeby o tym mówić. Pan poseł Jagieliński mówi, że my jako posłowie jesteśmy bierni, nie reagujemy. Z czego to wynika? Pewno z bierności i bojaźni pewnej. Ja się odważyłem, próbowałem walczyć z takim hipermarketem. Oczywiście kiedy kupowałem gazetę w kiosku, to na pierwszej stronie było moje zdjęcie w polskojęzycznej lokalnej gazecie, nienależącej do nas, na ostatniej stronie mówiono o mojej prywacie, o tym, że śmiem reprezentować samorząd gospodarczy, a na ostatniej stronie była za kilka tysięcy złotych reklama firmy wielkopowierzchniowej, która prowadzi hipermarkety. Skojarzenia bardzo proste. Ta sprawa jest nie do wygrania.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#PosełCzesławPogoda">Naprawdę w tej chwili musimy zastanowić się nad naszym prawem, nad tym, w jaki sposób, w sposób właściwy, ściągać podatki. Mówimy o tym, że oni pracują charytatywnie. Oni nie pracują charytatywnie - mają znakomitych prawników, znakomitych finansistów. Ja się z bardzo bliska przyjrzałem całej tej operacji i wiem, jak to się robi. Oni potrafią to robić. Oni te pieniążki wyprowadzają z Polski, inwestują, bawią się w swoiste parabanki, bo udzielają kredytów klientom, którzy przychodzą do nich. Tak już na Górnym Śląsku to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-244.4" who="#PosełCzesławPogoda">Pan poseł Lepper bardzo obrazowo, plastycznie mówił o tym, w jaki sposób tam rekonstruuje się kurczaki do dalszej sprzedaży, i stwierdził w pewnym momencie: no wy, panowie posłowie z SLD, wiecie, jak to się robi. Ja mógłbym powiedzieć w ten sposób: wiem, w jaki sposób rekonstruuje się do dalszej sprzedaży kiełbasę - po prostu myje się ją, smaruje się olejem jadalnym, wywiesza się, ona ładnie się szkli, w dobrej osłonce idzie do dalszej sprzedaży. Ale nie powiem, koledzy posłowie z Samoobrony, że wy wiecie, jak się to robi, bo byłbym wobec was nie w porządku. Natomiast w obecnej chwili wiem jedno: że to nie od nas zależy, tylko od ludzi, którzy tam pracują, od ich estetyki, higieny, od kultury sprzedaży, od rzetelności kupieckiej, bo tego się nie powinno robić. Ale również wiem (o tym mówił poseł Zagórski, poniekąd kpiąc sobie trochę z SLD - panie pośle, nie miał pan racji absolutnie), że dzisiaj w sytuacji postępującej biedy, kiedy ludzie mają niewiele pieniędzy, żeby kupić kawałek wędliny w sklepie, hiper-, supermarkety jako olbrzymi operatorzy na rynku zlecają naszym producentom produkcję wyrobów pod tzw. własną markę. Powiem, jak to wygląda, panie ministrze. Zleca się np. wyprodukowanie - proszę o uwagę koleżanki i kolegów posłów - 2 metrów bieżących parówki; na metry już w tej chwili się to próbuje robić. I największy problem, panie ministrze, jest z tym, w jaki sposób skalkulować osłonkę, bo ona jest najdroższa w tym wszystkim, a te 2 metry bieżące parówki mają kosztować 2 zł, takie jest zapotrzebowanie. W hiper-, supermarkecie zaś - oglądałem - wisi napis: polski znakomity produkt. Tylko gdyby ta osłonka z tą parówką pękła, to z tego byłaby zupa. Tak to wygląda. Czyli tu jest pytanie: Gdzie jest polska jakość, gdzie są polskie normy, czy się ich przestrzega, czy się je kontroluje? Przecież produkujemy coś, co nie jest do zjedzenia. I to też jest nasze zadanie na przyszłość, którym się musimy zająć.</u>
          <u xml:id="u-244.5" who="#PosełCzesławPogoda">Kwestia lokalizacji hiper-, supermarketów w małych miasteczkach. Przecież plany się robi pod te obiekty. Znam taki przypadek z jednej z gmin, że sprzedając już gotową halę dla wielkopowierzchniowego obiektu handlowego, stworzono hipotekę przymusową na rzecz kupującego na majątku sprzedawanym. Paradoks zupełny. A kiedy miejscowy notariusz nie chciał tego podpisać, to sobie przywieziono notariusza spod Warszawy. Tak to wygląda w obecnej chwili. I naprawdę w Wysokiej Izbie musimy się zastanowić, w jaki sposób do tej kwestii podejść. To, że będą w Polsce hiper-, supermarkety, już jest przesądzone, tu już nie mamy o czym dyskutować, tylko chodzi o to, w jaki sposób ochronić mały i średni biznes w małych miasteczkach. My w swoim programie - mówię do moich kolegów i koleżanek z mojego klubu, klubu SLD - mówimy o przedsiębiorczości, przede wszystkim przedsiębiorczość, mówimy o wielkich programach, i dobrze. Tylko to się naprawdę rozmija chwilami... W tym akurat konkretnym przypadku hiper-, supermarketu jak się pozwala na powstawanie w małych miasteczkach tych dużych organizmów, to one rujnują całkowicie drobny handel, który występuje w tych małych miasteczkach, i to oczywiście generuje dalsze bezrobocie. Jak ktoś tutaj powiedział, to jest policzone, to są eksperckie badania, że każde miejsce w hiper-, supermarkecie w takim małym środowisku generuje 5–6 miejsc, jeśli chodzi o bezrobocie. I to jest największy problem. Hipermarkety tworzą w porywach 40–50 miejsc pracy, a traci się w takich małych miasteczkach dziesięciokrotnie więcej. To jest zastanawiające i tym się powinniśmy w najbliższym czasie zająć.</u>
          <u xml:id="u-244.6" who="#PosełCzesławPogoda">Tutaj pan poseł Szejnfeld mówił o tym, że były rozbieżności w poprzedniej kadencji co do projektu ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych. Tak, bo inaczej patrzyli na to posłowie przedsiębiorcy czy też związani z biznesem, a inaczej na to patrzyli posłowie burmistrzowie i prezydenci. Stąd był problem.</u>
          <u xml:id="u-244.7" who="#PosełCzesławPogoda">Myślę, że powinniśmy skończyć z tym, że tak powiem, patrzeniem dwojako na te problemy, natomiast próbować w jakiś sposób uporządkować te kwestie w Polsce, przede wszystkim od strony podatkowej, od strony jakości produkcji, od strony lokalizacji, pozwoleń na budowę, bo tutaj po prostu mamy luki prawne. Natomiast hiper-, supermarkety, wielkopowierzchniowe obiekty handlowe, mają znakomitych prawników, którzy są w stanie obejść wszystko. Przyjęliśmy ustawę, ten sławetny art. 10, który mówi o 2 tys. m2. Przecież to jest znakomicie obchodzone, w bardzo prosty sposób, panie ministrze. Ano w taki, że w gminach powyżej 20 tys. powierzchnia hiper-, supermarketu nie może przekraczać 2 tys. m2 i oczywiście nie przekracza, tylko obok tych 2 tys. m2 tworzy się galerię sprzedaży i tym sposobem robi się 4,5 tys. m2. I to jest największy problem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-244.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Informuję, że zgłosili się posłowie do zadania pytania. Sądzę, że przed głosowaniami zdążę tylko odczytać tę listę, po czym przerwiemy debatę nad punktami 12. i 13. i przystąpimy do głosowań.</u>
          <u xml:id="u-245.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do zadania pytania zapisali się następujący posłowie: pan poseł Piotr Smolana, pan poseł Wiesław Woda, pan poseł Andrzej Aumiller, pan poseł Tomasz Markowski, pan poseł Lech Kuropatwiński, pan poseł Marian Piłka, pani posłanka Halina Murias, pani posłanka Gabriela Masłowska, pan poseł Ryszard Stanibuła, pan poseł Stanisław Stec, pan poseł Marek Kuchciński, pani posłanka Danuta Polak, pan poseł Janusz Piechociński, pan poseł Krzysztof Jurgiel, pani posłanka Katarzyna Piekarska, pan poseł Grzegorz Dolniak, pan poseł Jerzy Budnik, pan poseł Zygmunt Wrzodak, pani posłanka Halina Szustak, pan poseł Michał Kamiński, pan poseł Artur Zawisza, pan poseł Bolesław Piecha, pani posłanka Urszula Krupa, pani posłanka Zofia Krasicka-Domka, pan poseł Antoni Stryjewski, pani posłanka Gertruda Szumska, pan poseł Andrzej Grzyb, pan poseł Ryszard Maraszek, pan poseł Stanisław Gudzowski i pan poseł Wojciech Zarzycki.</u>
          <u xml:id="u-245.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chciałbym zapytać: Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów chciałby się jeszcze zapisać do zadania pytania?</u>
          <u xml:id="u-245.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Ajchler?</u>
          <u xml:id="u-245.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dopisujemy pana posła.</u>
          <u xml:id="u-245.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dopisujemy panią poseł.</u>
          <u xml:id="u-245.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-245.9" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę...</u>
          <u xml:id="u-245.10" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeszcze pan poseł Laskowski, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-245.11" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-245.12" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do zadania pytania i określam czas na zadanie pytania na 2 minuty.</u>
          <u xml:id="u-245.13" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Mamy jeszcze trochę czasu.</u>
          <u xml:id="u-245.14" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zadanie pytania pana posła Piotra Smolanę.</u>
          <u xml:id="u-245.15" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie ma pana posła Smolany? Jest.</u>
          <u xml:id="u-245.16" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PosełPiotrSmolana">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie: Kiedy skończy się dyskryminacja polskich pracowników zatrudnionych w hipermarketach i supermarketach? Przykładowo podaję, że w supermarkecie Hypernova w Bielsku-Białej pracownicy, przeważnie młode kobiety, zatrudniane są nie na umowę o pracę, lecz na umowę zlecenie, odnawianą co miesiąc, bez żadnych świadczeń wynikających z Kodeksu pracy. Rozmawiałem z jedną pracownicą zaledwie tydzień temu i użalała mi się bardzo na swój i koleżanek los, na to, że nigdy nie wiedzą, kiedy stracą i tak niepewną pracę, że nie mają ubezpieczenia emerytalnego i płaconych składek emerytalnych, poza zdrowotnymi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zadanie pytania pana posła Wiesława Wodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#PosełWiesławWoda">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z informacji NIK dołączonej do informacji rządu, wynika, że ponad 50% obiektów wielkopowierzchniowych zostało wybudowanych z rażącym naruszeniem prawa, a więc obchodzono różne przepisy. Chciałem więc zapytać, czy oprócz działań prokuratorskich, które są prowadzone, rząd zamierza podjąć działania, które by ten proceder zdecydowanie ukróciły bądź wyeliminowały? Bo nie możemy sobie pozwolić na to, że się narusza, łamie prawo, by po prostu zlokalizować wielkopowierzchniowy obiekt handlowy.</u>
          <u xml:id="u-248.1" who="#PosełWiesławWoda">I drugie pytanie. Z informacji pana ministra wynikało, iż tylko dwie sieci wielkopowierzchniowych obiektów handlowych osiągają nieznaczny zysk. Chciałem więc zapytać, czy w świetle dyskusji o projekcie budżetu państwa na rok przyszły rząd przewiduje zwiększony wpływ z podatku dochodowego od supermarketów? I w jaki sposób zamierza wniknąć w finanse tych sieci, by znacząco zwiększyć dochody budżetu państwa? Wszyscy jesteśmy świadomi, że to również omijanie prawa, bo jeśli cukier sprzedaje się po 1,50 zł albo ryby po 5 zł, to oczywiście są to działania promujące określone wyroby, a w sumie powoduje to wykazywanie strat, co jest szkodliwe dla budżetu państwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zadanie pytania pana posła Andrzeja Aumillera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Swoim pytaniem chciałem poruszyć problem, który ostatnio narasta. Mianowicie sieci marketów, szczególnie francuskich, prowadzą stacje benzynowe. Na tych stacjach benzynowych paliwo jest sprzedawane poniżej cen, jakie można by w ogóle pobierać. I tak np. dzisiaj przy francuskich marketach, na ich stacjach benzynowych, 95-oktanowa benzyna bezołowiowa kosztowała 2,99 zł, przy innym markecie francuskim - 3,01, a na stacjach Orlenu w tym samym miejscu - 3,19. Zasięgnąłem informacji w Polskiej Izbie Paliw Płynnych i okazało się, że mamy tu taką sytuację, iż dzisiaj Płock sprzedaje litr paliwa za 2,91 zł, do tego trzeba doliczyć średnią marżę 25 gr i okazuje się, że sprzedaż benzyny po takich cenach jest poniżej kosztów. Ostrzegam, że jeśli dalej będziemy to tolerować, stanie się to samo, co z małymi sklepami w małych miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#PosełAndrzejAumiller">I drugie pytanie, panie ministrze. Czy nie byłoby słuszne, żeby markety były opodatkowane od zysku z obracania gotówką, uzyskaną ze sprzedaży towarów dostarczonych przez producentów? Markety wypłacają należności po 3–4 miesiącach, 5 miesiącach, 6 miesiącach, obracają tą gotówką, w związku z tym powinien być naliczony podatek od zysku, ponieważ kredytują się kosztem dostarczycieli towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W tym momencie przerwiemy ponownie ten punkt i przejdziemy, zgodnie z zapowiedzią, do głosowań.</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-252.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zajęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-252.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 15. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druki nr 415, 513 i 513-A) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-252.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jana Kubika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PosełSprawozdawcaJanKubik">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! W dniu 19 czerwca br. Wysoka Izba rozpatrywała rządowy projekt ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W czasie tego czytania wniesiono poprawki. Zgłoszono 36 poprawek. Komisja Nadzwyczajna rozpatrywała te poprawki i w wyniku tego uznano, by 20 poprawek odrzucić, a 16 poprawek przyjąć. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-254.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 513.</u>
          <u xml:id="u-254.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja jednocześnie przedstawia wniosek mniejszości oraz poprawki, nad którymi głosować będziemy w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-254.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Informuję, że poprawka 4. została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-254.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawki od 1. do 34. oraz wniosek mniejszości zgłoszone zostały do art. 1 projektu ustawy nowelizującej zawierającego zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-254.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 1. do art. 5a, polegającej na dodaniu nowego punktu, wnioskodawca proponuje, aby za fabrycznie nowe środki trwałe uważać środki trwałe, dla których nie dokonywano wcześniej odpisów amortyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-254.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 1. do art. 5a, polegającej na dodaniu nowego punktu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.10" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.11" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.12" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 374 posłów. Głosów za - 76, przeciw - 298, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.13" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.14" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 2. do art. 13 wnioskodawca proponuje skreślić pkt. 5, 7 i 9 stanowiące, że za przychody z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 2, uważa się:</u>
          <u xml:id="u-254.15" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- przychody otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych lub obywatelskich, bez względu na sposób powoływania tych osób, nie wyłączając odszkodowania za utracony zarobek, z wyjątkiem przychodów, o których mowa w pkt. 7;</u>
          <u xml:id="u-254.16" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- przychody otrzymywane przez osoby niezależnie od sposobu ich powoływania, należące do składu zarządów, rad nadzorczych, komisji lub innych organów stanowiących osób prawnych;</u>
          <u xml:id="u-254.17" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- przychody z tytułu osobiście wykonywanej działalności na podstawie kontraktu menedżerskiego lub umów o podobnym charakterze.</u>
          <u xml:id="u-254.18" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.19" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.20" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 2. do art. 13, polegającej na skreśleniu pkt. 5, 7 i 9, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.21" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.22" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.23" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 393 posłów. Głosów za - 37, przeciw - 322, wstrzymujących się - 34.</u>
          <u xml:id="u-254.24" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.25" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 3. do art. 14 ust. 1c wnioskodawca proponuje, aby za datę powstania przychodu z pozarolniczej działalności gospodarczej uważać dzień wyznaczonego terminu płatności, a nie, jak proponuje komisja, dzień wystawienia faktury (rachunku).</u>
          <u xml:id="u-254.26" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.27" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.28" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 3. do art. 14 ust. 1c, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.29" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.30" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.31" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 133, przeciw - 269, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-254.32" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.33" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawka 4. została wycofana.</u>
          <u xml:id="u-254.34" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 5. do art. 14 ust. 2 pkt 1 wnioskodawca proponuje, aby do przychodów z działalności gospodarczej nie zaliczać przychodów z odpłatnego zbycia budynków mieszkalnych lub ich części, lokali mieszkalnych, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego, prawa odrębnej własności lokalu mieszkalnego, prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej oraz gruntów lub prawa wieczystego użytkowania gruntów związanych z tymi budynkami, lokali lub prawami.</u>
          <u xml:id="u-254.35" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.36" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.37" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 5. do art. 14 ust. 2 pkt 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.38" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.39" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.40" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W głosowaniu wzięło udział 404 posłów. Głosów za - 393, przeciw - 10, wstrzymujących się 1.</u>
          <u xml:id="u-254.41" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-254.42" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 6. do art. 14 wnioskodawca proponuje dodać ust. 2b stanowiący, że w przypadku umowy najmu lub dzierżawy rzeczy albo praw majątkowych oraz umów o podobnym charakterze, których przedmiotem są składniki majątku związane z działalnością gospodarczą, jeżeli wynajmujący lub wydzierżawiający przeniósł na rzecz osoby trzeciej wierzytelności z tytułu opłat wynikających z takich umów, a umowy te między stronami nie wygasają, do przychodów wynajmującego lub wydzierżawiającego nie zalicza się kwot wypłaconych przez osobę trzecią z tytułu przeniesienia wierzytelności oraz że opłaty ponoszone przez najemcę lub dzierżawcę na rzecz osoby trzeciej stanowią przychód wynajmującego lub wydzierżawiającego w dniu wymagalności zapłaty.</u>
          <u xml:id="u-254.43" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Z poprawką tą łączą się poprawki 8., polegająca na dodaniu art. 16a, oraz 18. do art. 22, polegająca na dodaniu nowego ustępu.</u>
          <u xml:id="u-254.44" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-254.45" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-254.46" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.47" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 6., 8. i 18., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.48" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.49" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.50" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 405 posłów. Głosów za - 405, brak przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-254.51" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-254.52" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 7. do art. 14 ust. 3 wnioskodawca w nowym brzmieniu pkt. 9 proponuje, aby do przychodów, o których mowa w ust. 1 i 2, nie zaliczać przychodów stanowiących w całości wartość nieodpłatnych świadczeń finansowanych lub współfinansowanych z budżetu państwa w ramach wsparcia przedsiębiorczości i realizowanych na rzecz przedsiębiorców i osób fizycznych przez różne podmioty świadczące te usługi.</u>
          <u xml:id="u-254.53" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.54" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.55" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 7. do art. 14 ust. 3 pkt 9, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.56" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.57" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.58" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 87, przeciw - 319, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.59" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.60" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawkę 8. już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-254.61" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 9. do art. 21 ust. 1 pkt 11 wnioskodawca proponuje, aby wolna od podatku dochodowego była również wartość otrzymanych przez pracowników bonów, talonów, kuponów lub innych dowodów uprawniających do otrzymania na ich podstawie napojów bezalkoholowych oraz artykułów spożywczych w przypadku, gdy pracodawca, pomimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, nie ma możliwości wydania pracownikom posiłków i napojów bezalkoholowych.</u>
          <u xml:id="u-254.62" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Z poprawką tą łączą się poprawki: 10. do art. 21 ust. 1 pkt 12, 11. do art. 21 ust. 1 pkt 12a, 16. do art. 21 polegająca na nadaniu nowego brzmienia ust. 12.</u>
          <u xml:id="u-254.63" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-254.64" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-254.65" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.66" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawek od 9. do 11. i 16., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.67" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.68" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.69" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 409 posłów. Głosów za - 408, przeciw - 1, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.70" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-254.71" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 12. do art. 21 ust. 1 pkt 67 wnioskodawca proponuje, aby wolna od podatku dochodowego była również - w zakładach, w których nie istnieje zakładowy fundusz świadczeń socjalnych lub istnieją fundusze związków zawodowych - wartość rzeczowych świadczeń otrzymywanych przez pracownika sfinansowanych przez pracodawcę lub związki zawodowe, przeznaczonych na cele socjalne w rozumieniu art. 2 pkt 1 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-254.72" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.73" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.74" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 12. do art. 21 ust. 1 pkt 67, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.75" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.76" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.77" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 409 posłów. Głosów za - 123, przeciw - 282, wstrzymujących się 4.</u>
          <u xml:id="u-254.78" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.79" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 13. do art. 21 ust. 1 pkt 83 wnioskodawca proponuje, aby wolne od podatku dochodowego były również należności pieniężne wypłacane celnikom w sytuacjach, o których mowa w tym przepisie.</u>
          <u xml:id="u-254.80" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.81" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.82" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 13. do art. 21 ust. 1 pkt 83, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.83" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.84" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.85" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 405 posłów. Głosów za - 393, przeciw - 12, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.86" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-254.87" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 14. przez skreślenie tiret 26. w zmianie 13. wnioskodawca proponuje, aby utrzymać obowiązujące brzmienie pkt. 110 w art. 21 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-254.88" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.89" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.90" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 14., polegającej na skreśleniu tiret 26. w zmianie 13., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.91" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.92" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.93" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 407 posłów. Głosów za - 85, przeciw - 322, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.94" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.95" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 15 do art. 21 ust. 11 pkt 2 lit. a wnioskodawca proponuje, aby zwolnienie, o którym mowa w ust. 1 pkt 12, miało zastosowanie wyłącznie do posiłków innych niż wymienione w pkt. 1, jeżeli ich otrzymanie wynika z przepisów odrębnych ustaw lub aktów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-254.96" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.97" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.98" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 15. do art. 21 ust. 11 pkt 2 lit. a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.99" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.100" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.101" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 407 posłów. Głosów za - 406, przeciw - 1, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.102" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-254.103" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawkę 16. już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-254.104" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 17. do art. 21 wnioskodawca proponuje dodać po ust. 12 nowy ustęp stanowiący, że zwolnienie od podatku dochodowego przychodów uzyskanych z tytułu odszkodowania wypłacanego stosownie do przepisów o gospodarce nieruchomościami lub z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie oraz z tytułu sprzedaży nieruchomości w związku z realizacją przez nabywcę prawa pierwokupu, stosownie do przepisów o gospodarce nieruchomościami, nie ma zastosowania do podatników, którzy są właścicielami nieruchomości przez okres krótszy niż 10 lat, z wyjątkiem osób, które prawo własności nieruchomości nabyły w drodze dziedziczenia.</u>
          <u xml:id="u-254.105" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.106" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.107" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 17. do art. 21, polegającej na dodaniu nowego ustępu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.108" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.109" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.110" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 86, przeciw - 320, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.111" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.112" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawkę 18. już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-254.113" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 19. do art. 22 wnioskodawca proponuje skreślić ust. 6a stanowiący, że w celu ustalenia wartości zużytych w pozarolniczej działalności gospodarczej lub w działach specjalnych produkcji rolnej surowców i materiałów pochodzących z własnej produkcji roślinnej lub zwierzęcej oraz własnej gospodarki leśnej stosuje się odpowiednio przepis art. 11 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-254.114" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.115" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.116" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 19. do art. 22, polegającej na skreśleniu ust. 6a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.117" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.118" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.119" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 407 posłów. Głosów za - 85, przeciw - 322, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.120" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.121" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 20., przez skreślenie lit. e w zmianie 14., wnioskodawca proponuje utrzymać w obowiązującym brzmieniu przepis ust. 10 w art. 22.</u>
          <u xml:id="u-254.122" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.123" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.124" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 20., polegającej na skreśleniu lit. e w zmianie 14., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.125" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.126" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-254.127" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 394 posłów. Głosów za - 85, przeciw - 309, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-254.128" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.129" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 21. do art. 22 wnioskodawca proponuje skreślić ust. 11a stanowiący, że przepis ust. 11 nie ma zastosowania do kosztów uzyskania przychodów ze źródeł określonych w art. 13 pkt. 5, 7 i 9.</u>
          <u xml:id="u-254.130" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.131" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.132" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 21. do art. 22, polegającej na skreśleniu ust. 11a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.133" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.134" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.135" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 408 posłów. Głosów za - 47, przeciw - 325, wstrzymujących się - 36.</u>
          <u xml:id="u-254.136" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.137" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 22. oraz w jedynym - tożsamym - wniosku mniejszości wnioskodawcy proponują, aby art. 22k ust. 4 stanowił, że odpisów amortyzacyjnych można dokonywać od wartości początkowej fabrycznie nowych środków trwałych, zaliczonych do grup od 3 do 6 klasyfikacji, w pierwszym roku podatkowym, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji, w wysokości 40%, a nie, jak proponuje komisja, w wysokości 30% tej wartości.</u>
          <u xml:id="u-254.138" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi propozycjami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-254.139" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.140" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-254.141" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 22. oraz wniosku mniejszości, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-254.142" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-254.143" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-254.144" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 410 posłów. Głosów za - 176, przeciw - 233, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-254.145" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę i wniosek mniejszości odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-254.146" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 23. do art. 23 ust. 1 pkt 30 lit. b wnioskodawca proponuje, aby za koszty uzyskania przychodów uważać składki na rzecz organizacji zrzeszających przedsiębiorców i pracodawców, działających na podstawie odrębnych ustaw, do wysokości łącznie nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty odpowiadającej kwocie najniższego wynagrodzenia za pracę, ogłaszanego na podstawie odrębnych przepisów, za grudzień roku poprzedzającego rok podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-254.147" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-254.148" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Szczypiński: Przepraszam...)</u>
          <u xml:id="u-254.149" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Mojzesowicz: W jakim trybie?)</u>
          <u xml:id="u-254.150" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jest pytanie posła Szczypińskiego.</u>
          <u xml:id="u-254.151" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#PosełTomaszSzczypiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam pytanie do pani minister. Czy prawdą jest, że jeżeliby ta poprawka nie przeszła, to osoba, która nie zatrudnia żadnego pracownika, będzie mogła odliczyć w kosztach ok. 900 zł, a osoba, która zatrudnia jednego pracownika - 10 zł, dwóch pracowników - kilkanaście złotych? Czy to prawda? Ponieważ jeżeli ta poprawka by nie przeszła, to wedle mojego odczucia będzie tak, jak mówię, czyli ten, który nie zatrudnia, będzie mógł odliczyć do najniższego wynagrodzenia, a ten, co zatrudnia jednego czy dwóch - 0,15%, czyli ok. 10 zł, co jest jakimś nonsensem. Chcę o to zapytać.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani minister Ożóg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówIrenaOżóg">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowny Panie Pośle! Na pana pytanie nie mogę odpowiedzieć inaczej niż: Prawdą jest, że tak jest. Ale też prawdą jest, że jeżeli przyjęlibyśmy zasadę, że do kosztów... Tak, będzie to prawdą, jeżeli oczywiście składka będzie tak wysoka i taki wydatek zostanie poniesiony.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówIrenaOżóg">Natomiast prawdą jest też to, że osoby prawne, nawet jeżeli zatrudniają jednego pracownika, a są takie osoby prawne, oczywiście też będą miały prawo zaliczyć do kosztów tylko 0,15 kwoty wynagrodzeń wypłaconych w poprzednim roku. A więc niejako kompromis jest niezwykle trudny. Przyznaję, że w początkowej fazie prac w ogóle dla osób fizycznych, które nie zatrudniają pracowników, składka miała nie być zaliczana do kosztów uzyskania przychodów. Aby wyjść naprzeciw także tym osobom, które mogą mieć wolę zrzeszania się w organizacjach pracodawców, przyjęliśmy taką kwotę. Okazuje się, że była to również błędna decyzja; bo tej różnicy by nie było, gdyby to minimum dla osób niezatrudniających przyjąć na poziomie np. 1/10 najniższego wynagrodzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, pani minister.</u>
          <u xml:id="u-258.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy wszystko jasne, panie pośle?</u>
          <u xml:id="u-258.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 23. do art. 23 ust. 1 pkt 30 lit. b, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 404 posłów. Głosów za - 389, przeciw - 15, wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-258.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-258.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 24. do art. 27 ust. 1 wnioskodawca proponuje, aby w skali podatkowej dodać nowy próg.</u>
          <u xml:id="u-258.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.10" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.11" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 24. do art. 27 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.12" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.13" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.14" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 402 posłów. Głosów za - 50, przeciw - 314, wstrzymujących się - 38.</u>
          <u xml:id="u-258.15" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.16" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 25. do art. 27 wnioskodawca proponuje dodać ust. 2a stanowiący, że podatnicy, którzy osiągają dochody roczne do 9240 zł, są zwolnieni z ich opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-258.17" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.18" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.19" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 25. do art. 27, polegającej na dodaniu ust. 2a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.20" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.21" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.22" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 129, przeciw - 272, wstrzymujących się - 2.</u>
          <u xml:id="u-258.23" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.24" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 26. przez skreślenie zmiany 35. wnioskodawca proponuje, aby utrzymać w obowiązującym brzmieniu przepis ust. 4 w art. 32.</u>
          <u xml:id="u-258.25" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 27. do art. 34 wnioskodawca proponuje, aby:</u>
          <u xml:id="u-258.26" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- przez skreślenie lit. a w zmianie 36. utrzymać w obowiązującym brzmieniu przepisy ust. 4,</u>
          <u xml:id="u-258.27" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- skreślić ust. 4b stanowiący, że zasiłkobiorca jest obowiązany zawiadomić organ rentowy o zmianach stanu faktycznego wynikającego z oświadczenia, o którym mowa w ust. 4 pkt 2, przed wypłatą zasiłku za miesiąc, w którym nastąpiła zmiana.</u>
          <u xml:id="u-258.28" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-258.29" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-258.30" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.31" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 26. i 27., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.32" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.33" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.34" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 399, przeciw - 7, wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-258.35" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-258.36" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 28. do art. 39 ust. 1 wnioskodawca proponuje, aby płatnicy, o których mowa w art. 31 oraz w art. 33–35, w przypadku gdy nie dokonują rocznego obliczenia podatku, byli obowiązani przekazać podatnikowi i urzędowi skarbowemu informacje oraz składki, o których mowa w tym przepisie, w terminie do dnia 1 marca roku następującego po roku podatkowym, a nie, jak proponuje komisja, do dnia 31 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-258.37" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.38" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.39" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 28. do art. 39 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.40" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.41" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.42" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 401 posłów. Głosów za - 83, przeciw - 315, wstrzymujących się - 3.</u>
          <u xml:id="u-258.43" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.44" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 29. przez skreślenie zmiany 39. wnioskodawca proponuje, aby utrzymać w obowiązującym brzmieniu przepisy art. 40.</u>
          <u xml:id="u-258.45" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.46" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.47" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 29., polegającej na skreśleniu zmiany 39., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.48" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.49" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.50" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 395 posłów. Głosów za - 79, przeciw - 316, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-258.51" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.52" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 30. przez skreślenie lit. a w zmianie 40. wnioskodawca proponuje, aby utrzymać w obowiązującym brzmieniu przepisy ust. 1 w art. 41.</u>
          <u xml:id="u-258.53" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.54" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.55" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 30., polegającej na skreśleniu lit. a w zmianie 40., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.56" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.57" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-258.58" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 400 posłów. Głosów za - 83, przeciw - 317, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-258.59" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.60" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 32. do art. 41 wnioskodawca proponuje dodać:</u>
          <u xml:id="u-258.61" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- ust. 4c stanowiący, że spółka przejmująca lub nowo zawiązana jako płatnik jest obowiązana od dochodu, o którym mowa w art. 24 ust. 5 pkt 7, pobierać zryczałtowany podatek dochodowy, o którym mowa w art. 30 ust. 1 pkt 1a,</u>
          <u xml:id="u-258.62" who="#WicemarszałekDonaldTusk">- ust. 8 stanowiący, że podatnik uzyskujący dochód, o którym mowa w art. 24 ust. 5 pkt 7, kwotę należnego zryczałtowanego podatku dochodowego jest obowiązany wpłacić płatnikowi przed terminem określonym w art. 42 ust. 1 pkt 2.</u>
          <u xml:id="u-258.63" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Z poprawką tą łączy się poprawka 31. do art. 41 ust. 4 pkt. 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-258.64" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-258.65" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-258.66" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.67" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 31. i 32., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.68" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.69" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.70" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 409 posłów. Głosów za - 403, przeciw - 6, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-258.71" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-258.72" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 33. do art. 42 ust. 3 wnioskodawca proponuje, aby płatnicy byli obowiązani przesłać podatnikom, o których mowa w art. 41 ust. 1, oraz urzędowi skarbowemu informacje oraz składki, o których mowa w tym przepisie, w terminie do dnia 1 marca roku następującego po roku podatkowym, a nie, jak proponuje komisja, do dnia 31 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-258.73" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.74" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.75" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 33. do art. 42 ust. 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.76" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.77" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.78" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 125, przeciw - 280, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-258.79" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.80" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 34. do art. 42a wnioskodawca proponuje, aby osoby fizyczne będące przedsiębiorcami oraz osoby prawne i jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, które dokonują wypłaty należności lub świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przekazywały podatnikowi oraz urzędowi skarbowemu informacje, o których mowa w tym przepisie, w terminie do dnia 1 marca następnego roku podatkowego, a nie, jak proponuje komisja, do dnia 31 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-258.81" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.82" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.83" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 34. do art. 42a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.84" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.85" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.86" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 408 posłów. Głosów za - 127, przeciw - 279, wstrzymujących się - 2.</u>
          <u xml:id="u-258.87" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.88" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 35. do art. 7 projektu ustawy nowelizującej, stanowiącego o zasadach zachowania mocy dotychczasowych aktów prawnych, wnioskodawca proponuje, aby skreślić wyrazy „o ile nie są sprzeczne z niniejszą ustawą”.</u>
          <u xml:id="u-258.89" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.90" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.91" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 35. do art. 7 projektu ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.92" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.93" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.94" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 82, przeciw - 324, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-258.95" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.96" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 36. do art. 8 projektu ustawy nowelizującej wnioskodawca proponuje, aby art. 1 pkt 11 lit. c tiret trzecie wchodził w życie z dniem ogłoszenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-258.97" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-258.98" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-258.99" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 36. do art. 8 projektu ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.100" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.101" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.102" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 407 posłów. Głosów za - 9, przeciw - 364, wstrzymujących się - 34.</u>
          <u xml:id="u-258.103" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-258.104" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-258.105" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Nadzwyczajną, wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-258.106" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-258.107" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-258.108" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 409 posłów. Głosów za - 404, przeciw - 2, wstrzymujących się - 3.</u>
          <u xml:id="u-258.109" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-258.110" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 16. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (druki nr 411, 514 i 514-A) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-258.111" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jana Kubika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#PosełSprawozdawcaJanKubik">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! W dniu 19 czerwca br. Wysoka Izba rozpatrywała rządowy projekt ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W czasie tego czytania wniesiono szereg poprawek. Komisja Nadzwyczajna w dniu 2 lipca br. rozpatrzyła wszystkie poprawki. Tych poprawek było 11 i propozycja jest taka, by 6 poprawek odrzucić, 5 poprawek przyjąć. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 514.</u>
          <u xml:id="u-260.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja w dodatkowym sprawozdaniu przedstawia poprawki, nad którymi głosować będziemy w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-260.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawki od 1. do 10. zgłoszone zostały do art. 1 projektu ustawy nowelizującej zawierającego zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-260.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 1. do art. 4a, polegającej na dodaniu po pkt. 4 nowego punktu, wnioskodawca proponuje, aby za fabrycznie nowe środki trwałe uważać środki trwałe, dla których nie dokonywano wcześniej odpisów amortyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-260.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm analogiczną poprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 1. do art. 4a, polegającej na dodaniu nowego punktu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.10" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.11" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.12" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 401 posłów. Za głosowało 125 posłów, przeciw - 273, wstrzymujących się 3.</u>
          <u xml:id="u-260.13" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.14" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 2. do art. 12 ust. 3a wnioskodawca proponuje, aby za datę powstania przychodu związanego z działalnością gospodarczą i z działami specjalnymi produkcji rolnej uważać dzień wyznaczonego terminu płatności, a nie, jak proponuje komisja, dzień wystawienia faktury lub rachunku.</u>
          <u xml:id="u-260.15" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.16" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm analogiczną poprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.17" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.18" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 2. do art. 12 ust. 3a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.19" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.20" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.21" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 93, przeciw - 306, wstrzymujących się 4.</u>
          <u xml:id="u-260.22" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.23" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 3. do art. 12 ust. 4 wnioskodawca w nowym brzmieniu pkt. 14 proponuje, aby do przychodów nie zaliczać przychodów stanowiących w całości wartość nieodpłatnych świadczeń finansowych lub współfinansowanych z budżetu państwa w ramach wsparcia przedsiębiorczości i realizowanych na rzecz przedsiębiorców i osób fizycznych przez różne podmioty świadczące te usługi.</u>
          <u xml:id="u-260.24" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.25" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm analogiczną poprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.26" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.27" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 3. do art. 12 ust. 4 pkt 14, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.28" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.29" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.30" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 402 posłów. Głosów za - 127, przeciw - 272, wstrzymujących się 3.</u>
          <u xml:id="u-260.31" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.32" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawkach 4. do art. 12, polegającej na dodaniu ust. 4b, oraz 5. do art. 15, polegającej na dodaniu ust. 7, wnioskodawca proponuje, aby w przypadku najmu lub dzierżawy rzeczy albo praw majątkowych oraz umów o podobnym charakterze, jeżeli wynajmujący lub wydzierżawiający przeniósł na rzecz osoby trzeciej wierzytelności z tytułu opłat wynikających z takich umów, a umowy te między stronami nie wygasają: do przychodów wynajmującego lub wydzierżawiającego nie zaliczać kwot wypłaconych przez osobę trzecią z tytułu przeniesienia wierzytelności, opłaty ponoszone przez najemcę lub dzierżawcę na rzecz osoby trzeciej stanowią przychód wynajmującego lub wydzierżawiającego w dniu wymagalności zapłaty, do kosztów uzyskania przychodów wynajmującego lub wydzierżawiającego zaliczać zapłacone osobie trzeciej dyskonto lub wynagrodzenie.</u>
          <u xml:id="u-260.33" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-260.34" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-260.35" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm analogiczne poprawki do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przyjął.</u>
          <u xml:id="u-260.36" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.37" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 4. i 5., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.38" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.39" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.40" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 404 posłów. Głosów za - 402, przeciw - 2, wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-260.41" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-260.42" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 6. do art. 17 ust. 1 pkt 6b, polegającej na dodaniu po literze c nowej litery, wnioskodawca proponuje, aby dochody komitetów wyborczych działających na podstawie odrębnych ustaw, w celu przeprowadzenia również wyborów wójta, burmistrza i prezydenta, były wolne od podatków w części przeznaczonej na cele wynikające z tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-260.43" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.44" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.45" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 6. do art. 17 ust. 1 pkt 6b, polegającej na dodaniu nowej litery, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.46" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.47" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.48" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 402, przeciw - 1, wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-260.49" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-260.50" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 7. do art. 17 ust. 1 wnioskodawca w nowym brzmieniu pkt. 13 proponuje, aby wolne od podatku były również składki członkowskie członków samorządu gospodarczego w części nieprzeznaczonej na działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-260.51" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.52" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.53" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 7. do art. 17 ust. 1 pkt 13, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.54" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.55" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.56" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 400 posłów. Głosów za - 131, przeciw - 267, wstrzymujących się 2.</u>
          <u xml:id="u-260.57" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.58" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 8. do art. 25, polegającej na dodaniu po ust. 10 nowego ustępu, wnioskodawca proponuje, aby przepisy ust. 10 utraciły moc dla podatników, którzy przekroczyli 100 tys. euro obrotu.</u>
          <u xml:id="u-260.59" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.60" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.61" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 8. do art. 25, polegającej na dodaniu nowego ustępu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.62" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.63" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.64" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 410 posłów. Głosów za - 48, przeciw - 362, nie było głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-260.65" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.66" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 9. do art. 26 wnioskodawca proponuje dodać ust. 6 stanowiący m.in. o obowiązku wpłaty podatku w przypadku dochodu uzyskanego w wyniku podziału spółek przez spółkę przejmującą lub nowo zawiązaną.</u>
          <u xml:id="u-260.67" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Z poprawką tą łączy się poprawka 10. do art. 28a, polegająca na nadaniu nowego brzmienia pkt. 1.</u>
          <u xml:id="u-260.68" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-260.69" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-260.70" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.71" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 9. i 10., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.72" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.73" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.74" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 409 posłów. Głosów za - 399, przeciw - 9, wstrzymujących się 1.</u>
          <u xml:id="u-260.75" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-260.76" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 11. do art. 4 projektu ustawy nowelizującej wnioskodawca proponuje, aby art. 1 pkt 6 lit. d tiret trzecie wchodził w życie z dniem ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-260.77" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-260.78" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że Sejm analogiczną poprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.79" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-260.80" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 11. do art. 4 projektu ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.81" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.82" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.83" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 107, przeciw - 227, wstrzymujących się - 72.</u>
          <u xml:id="u-260.84" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-260.85" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-260.86" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Nadzwyczajną, wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-260.87" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-260.88" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-260.89" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 408 posłów. Głosów za - 385, przeciw - 20, wstrzymujących się - 3.</u>
          <u xml:id="u-260.90" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-260.91" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 17. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (druki nr 416, 515 i 515-A) - trzecie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-260.92" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jana Kubika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#PosełSprawozdawcaJanKubik">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! Na posiedzeniu w dniu 19 czerwca br. Wysoka Izba rozpatrywała rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. W czasie dyskusji wniesiono poprawki, które zostały rozpatrzone na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej w dniu 2 lipca. Łącznie wniesiono 10 poprawek. Komisja wnosi o przyjęcie 3 poprawek, a 7 poprawek proponuje odrzucić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu w druku nr 515.</u>
          <u xml:id="u-262.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja w dodatkowym sprawozdaniu przedstawia poprawki, nad którymi głosować będziemy w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-262.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poprawki od 1. do 8. zgłoszone zostały do art. 1 projektu ustawy nowelizującej, zawierającego zmiany do ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-262.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 1. do art. 4, polegającej na dodaniu nowego punktu oraz polegającej na nadaniu nowego brzmienia pkt. 11, wnioskodawca proponuje, aby wprowadzić definicję określenia „działalność usługowa w zakresie obnośnego i obwoźnego handlu” oraz proponuje inną definicję wolnego zawodu.</u>
          <u xml:id="u-262.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest skreślenie lit. b w zmianie 32. w art. 1 oraz skreślenie lit. d w pkt. 3 ust. 1 art. 8 w zmianie 5. w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-262.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 1. do art. 4 polegającej na dodaniu nowego punktu oraz do pkt. 11 wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.10" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.11" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.12" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 37, przeciw - 364, wstrzymujących się - 5.</u>
          <u xml:id="u-262.13" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.14" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 2. do art. 12 ust. 1 pkt 1 wnioskodawca proponuje, aby ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosił 15% przychodów osiąganych w zakresie wolnych zawodów.</u>
          <u xml:id="u-262.15" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja natomiast proponuje, aby ryczałt ten wynosił 20%.</u>
          <u xml:id="u-262.16" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.17" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest zastąpienie wyrazu „20%” wyrazem „15%” w lit. b w zmianie 9. w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-262.18" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.19" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 2. do art. 12 ust. 1 pkt 1 wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.20" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.21" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.22" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 174, przeciw - 230, wstrzymujących się - 2.</u>
          <u xml:id="u-262.23" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.24" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 3. do art. 12 ust. 1 pkt 2 wnioskodawca proponuje, aby ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosił 12% przychodów, o których mowa w załączniku nr 2 do ustawy, z zastrzeżeniem pkt. 3 lit. f.</u>
          <u xml:id="u-262.25" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja natomiast proponuje, aby ryczałt ten wynosił 17%.</u>
          <u xml:id="u-262.26" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.27" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest zastąpienie wyrazu „17%” wyrazem „12%” w lit. b w zmianie 9. w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-262.28" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.29" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 3. do art. 12 ust. 1 pkt 2 wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.30" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.31" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.32" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 405 posłów. Głosów za - 178, przeciw - 226, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-262.33" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.34" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 4. do art. 12 ust. 1 pkt 3 wnioskodawca proponuje, aby ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosił 7% przychodów i prowizji, o których mowa w tym przepisie.</u>
          <u xml:id="u-262.35" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja natomiast proponuje, aby ryczałt ten wynosił 8,5%.</u>
          <u xml:id="u-262.36" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.37" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.38" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 4. do art. 12 ust. 1 pkt 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.39" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.40" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.41" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 177, przeciw - 228, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-262.42" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.43" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 5. do art. 12 ust. 1 pkt 4 wnioskodawca proponuje, aby ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosił 4,5% przychodów oraz prowizji, o których mowa w tym przepisie.</u>
          <u xml:id="u-262.44" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja natomiast proponuje, aby ryczałt ten wynosił 5,5%.</u>
          <u xml:id="u-262.45" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.46" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.47" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 5. do art. 12 ust. 1 pkt 4, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.48" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.49" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.50" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 406 posłów. Głosów za - 177, przeciw - 228, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-262.51" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.52" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 6. do art. 17 ust. 1 wnioskodawca proponuje, aby organ podatkowy w przypadkach, o których mowa w tym przepisie, określał wartość niezaewidencjonowanego przychodu na ogólnych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-262.53" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.54" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.55" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 6. do art. 17 ust. 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.56" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.57" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.58" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 87, przeciw - 314, wstrzymało się 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-262.59" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.60" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 7. do art. 17 ust. 2 wnioskodawca proponuje, aby ryczałt, o którym mowa w ust. 1, stanowił dwukrotność stawek, o których mowa w art. 12, do których byłby przyporządkowany przychód w przypadku jego ewidencjonowania, a nie, jak proponuje komisja, 5-krotność stawek.</u>
          <u xml:id="u-262.61" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.62" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.63" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 7. do art. 17 ust. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.64" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.65" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.66" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 404 posłów. Głosów za - 94, przeciw - 309, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-262.67" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-262.68" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 8. do art. 21 ust. 1d wnioskodawca proponuje dodać przepis stanowiący, że ryczałt od przychodów ewidencjonowanych należnych za rok podatkowy, w którym podatnicy korzystali ze zwolnienia, wynikający z zeznania, o którym mowa w ust. 2 pkt 2, podatnicy obowiązani są wpłacić na rachunek urzędu skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania podatnika w terminie złożenia zeznania.</u>
          <u xml:id="u-262.69" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-262.70" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.71" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki 8. do art. 21 ust. 1d, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.72" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.73" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.74" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 403 posłów. Głosów za - 395, przeciw - 7, wstrzymujących się - 1.</u>
          <u xml:id="u-262.75" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-262.76" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W poprawce 9. wnioskodawca proponuje skreślić art. 2 projektu ustawy nowelizującej stanowiący, że przepisy art. 1 pkt 16 lit. b w zakresie dotyczącym art. 21 ust. od 1d do 1f mają zastosowanie do podatników, którzy rozpoczęli po raz pierwszy prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, począwszy od dnia ogłoszenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-262.77" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Z poprawką tą łączy się poprawka 10. do art. 4 projektu ustawy nowelizującej.</u>
          <u xml:id="u-262.78" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nad tymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-262.79" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Komisja wnosi o ich przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-262.80" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.81" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawek 9. i 10., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.82" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.83" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.84" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 404 posłów. Głosów za - 400, przeciw - 4, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-262.85" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm poprawki przyjął.</u>
          <u xml:id="u-262.86" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-262.87" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Nadzwyczajną, wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-262.88" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-262.89" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-262.90" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głosowało 395 posłów. Głosów za - 389, przeciw - 2, wstrzymujących się - 4.</u>
          <u xml:id="u-262.91" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-262.92" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zarządzam 5 minut przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min 03 do godz. 17 min 11)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Powracamy do rozpatrzenia punktów 12. i 13. porządku dziennego: 12. Informacja rządu o społecznych i gospodarczych skutkach działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. 13. Sprawozdanie Komisji Gospodarki o poselskim projekcie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach.</u>
          <u xml:id="u-264.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kontynuujemy zadawanie pytań.</u>
          <u xml:id="u-264.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że czas na zadanie pytań został ustalony na 2 minuty dla każdego posła. Przypominam też, że lista zapisanych do zadania pytania jest zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-264.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zadanie pytania pana posła Tomasza Markowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#PosełTomaszMarkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pierwsze pytanie dotyczy warunków pracy w supermarketach. Jak rozumiem, Państwowa Inspekcja Pracy podlega Radzie Ochrony Pracy wybieranej przez Sejm, ale nie jest to chyba powód, by rząd nie był zainteresowany sytuacją pracowników w hipermarketach, bo przykładów łamania prawa pracy jest tam bardzo wiele. Mowa o nierzetelnie prowadzonej ewidencji czasu pracy. Chodzi szczególnie o pracę w godzinach nadliczbowych, w godzinach nocnych. W wielu jednostkach nie wprowadzono 5-dniowego tygodnia pracy, a dzienny dobowy limit godzin nadliczbowych jest notorycznie przekraczany. Kolejny problem to nieprawidłowe ustalanie wymiaru urlopu i pomijanie obowiązku sporządzania planu urlopów itd. W jaki więc sposób uczynić skuteczną działalność Państwowej Inspekcji Pracy? Czy może działalność Państwowej Inspekcji Pracy należałoby jakoś uzupełnić? Czy nie należałoby ustanowić stałego nadzoru nad bieżącym funkcjonowaniem supermarketów, a kontrole przeprowadzać bez uprzedniego zawiadomienia?</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#PosełTomaszMarkowski">Następne pytania. Jak wiemy, właściwie w każdym hipermarkecie funkcjonuje ukryta pod różnymi nazwami tzw. własna marka, to znaczy producent krajowy produkuje dla hipermarketów towary bez promowania własnej firmy pod nazwą wskazaną przez hipermarket. Czy rząd ma informacje, jaki segment rynku tego typu proceder obejmuje i jaka część obrotów supermarketów pochodzi z handlu własną marką? Trzeba dodać, że ceny tych produktów są niższe średnio o 20–30% od cen innych produktów markowych i marża zysków w sposób zasadniczy nie jest realizowana przez producenta. Czy analizowano, jakie to może mieć konsekwencje w przyszłości dla polskich producentów? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Lech Kuropatwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#PosełLechKuropatwiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Zatrudnionych w handlu jest ponad 2 mln osób, lecz w handlu wielkopowierzchniowym tylko 64 tys. Z wyliczenia wynika, że jest to 3% ogółu zatrudnienia. Jak to się ma do rynku, w którym udział tego handlu wynosi 45%? Komu to sprzyja i komu daje zyski?</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#PosełLechKuropatwiński">Dlaczego rząd nie kontroluje wydanych decyzji, tego, kto kupił grunty pod super- i hipermarkety, a następnie dlaczego prezydenci czy zarządy szybko zmieniają plan przestrzenny, dla wybudowania hiper- i supermarketów wykorzystując i naginając przepisy? Dlaczego tak rzadko są kontrole po godz. 15 w super- i hipermarketach, a wtedy są wyrzucane towary po terminie gwarancji i po obniżonych cenach, które kupuje zubożałe społeczeństwo? Mam nadzieję, że państwowa Inspekcja Handlowa wzmocni te kontrole i bardziej skutecznie będzie działać.</u>
          <u xml:id="u-267.2" who="#PosełLechKuropatwiński">Czy rząd podejmie uchwałę, aby decyzje o pozwoleniu na budowę wydawały urzędy wojewody, co sprawi, że decyzje te będą bardziej przejrzyste i kontrolowane, oraz uniemożliwi korupcję i omijanie prawa? Czy rząd podejmie uchwałę, aby polskie zrzeszenia i firmy kupieckie mogły przejmować grunty w pierwszej kolejności oraz uzyskiwać kredyty i poręczenia rządowe na budowę powierzchni handlowych, które nie tylko mogą być konkurencyjne, ale gdzie mogą także być sprzedawane polskie produkty i polskie towary przez polskich handlowców? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Marian Piłka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#PosełMarianPiłka">Panie Marszałku! Mam kilka pytań do pana ministra. Przede wszystkim mam pytanie dotyczące kwestii opodatkowania supermarketów. Jak wiadomo, znaczna większość supermarketów nie płaci podatków, wykazuje straty, niemniej sieci supermarketów dynamicznie się rozwijają. Czy rząd zamierza wprowadzić nowy system opodatkowania supermarketów, tak aby one płaciły podatek? Czy rząd rozważa możliwość wprowadzenia podatku od super- i hipermarketów np. w formie podatku od powierzchni? Byłby to innego rodzaju podatek od powierzchni niż ten, który jest płacony przez właścicieli nieruchomości gminom. Chodziłoby o podatek płacony do budżetu państwa zamiast podatku od dochodu, którego supermarkety nie wykazują.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#PosełMarianPiłka">Drugie pytanie dotyczy kwestii warunków pracy w supermarketach. Mamy do czynienia z nagminnie łamanym prawem pracowników w supermarketach. Dlaczego w supermarketach nie jest przestrzegana konstytucyjna zasada wypoczynku niedzielnego? Wiadomo, że praca w niedzielę, zwłaszcza kobiet, rozbija rodziny i jest czynnikiem negatywnie wpływającym na wychowanie dzieci, na spoistość rodziny. Praca w supermarketach nie jest pracą, która musi być wykonywana w niedzielę. W wielu krajach, np. w Niemczech, w handlu obowiązuje zasada dnia wolnego od pracy w niedzielę. Czy rząd zamierza chronić prawa pracownicze, zwłaszcza prawo do wypoczynku niedzielnego?</u>
          <u xml:id="u-269.2" who="#PosełMarianPiłka">Jak wcześniej wspomniałem, większość supermarketów w tej chwili nie wykazuje zysku, ale należy się spodziewać, że po pewnym okresie supermarkety będą wykazywały zysk. Chciałbym zapytać: W jakim zakresie wypłacanie dywidendy obcym właścicielom wpłynie na bilans rachunku bieżącego? Już dzisiaj wiemy, że dywidendy, jeżeli chodzi o innego typu przedsiębiorstwa, mają już pewien wpływ na bilans na rachunku bieżącym. W związku z tym myślę, że ta informacja jest bardzo ważna dla przyszłości polskiego handlu i polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-269.3" who="#PosełMarianPiłka">Ostatnie pytanie dotyczy kwestii planów co do lokalizacji supermarketów. W wielu krajach supermarkety są lokalizowane poza centrami miast. Czy rząd zamierza w jakiejś perspektywie czasowej, np. w ciągu 3, 4 czy 5 lat, doprowadzić do tego, żeby tak jak w innych krajach supermarkety nie znajdowały się na terenie miast tylko poza ich terenem, np. na przedmieściach? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Halina Murias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#PosełHalinaMurias">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Od kilku lat obserwujemy w Polsce błyskawiczną ekspansję hipermarketów zachodnich sieci handlowych. Swoje interesy w Polsce prowadzą największe sieci handlowe, głównie z Niemiec, Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii. Z dostępnych informacji wynika, że w 1998 r. super- i hipermarkety kontrolowały 18% polskiego handlu artykułami żywnościowymi, a obecnie ten udział wzrósł już do 30%. Wiadomo, że zapowiada się powstanie następnej liczby tego typu sklepów. Dowiadujemy się, że jeszcze w tym roku ma powstać około 40 hipermarketów, a do 2005 roku będzie ich u nas przeszło 220.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#PosełHalinaMurias">Zapytuję pana ministra, co rząd zamierza zrobić, aby powstrzymać ekspansję hipermarketów, które niszczą rodzimy handel, polskiego producenta, okradają nasz budżet, wyprowadzając zyski za granicę, a także niszczą naszą kulturę, zamieniając niedziele i święta w targowiska.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#PosełHalinaMurias">I drugie pytanie. Zdaniem specjalistów, jedno miejsce pracy utworzone w hipermarkecie to likwidacja co najmniej pięciu miejsc pracy w drobnym i średnim handlu. Czy rząd posiada wyliczenie, ile miejsc pracy utracono w Polsce z powodu ekspansji zagranicznych wielkopowierzchniowych obiektów handlowych? Ile rocznie budżet państwa traci z powodu unikania, niepłacenia podatku dochodowego przez sieci hipermarketów? Czy rząd może wskazać, w którym z krajów Europy tak łatwo uzyskuje się zezwolenia na lokalizację tego typu sklepów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Gabriela Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PosełGabrielaMasłowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czy rząd - na gruncie naszych polskich, kilkuletnich już doświadczeń z hipermarketami - przeprowadził lub zamierza przeprowadzić analizę, aby ocenić, czy procesy koncentracji i globalizacji w odniesieniu do handlu w Polsce przynoszą korzyści skali, w postaci stabilizacji cen detalicznych oraz podniesienia cen zbytu dla dostawców i producentów? W odczuciu społecznym takich korzyści nie ma. Potwierdzają to także doświadczenia gospodarki niemieckiej. Tam, co prawda, procesy koncentracji są bardziej zaawansowane, w tej chwili jednak uczyniono z tego zagadnienia problem rangi rządowej. Stwierdzono bowiem, że - owszem - rośnie z tego tytułu jedynie marża handlowa, natomiast, jeśli chodzi o otoczenie tych podmiotów, nie wiążą się z tym żadne korzystne efekty. W takiej sytuacji, zanim definitywnie wkroczymy na tę drogę, należałoby przeprowadzić taką analizę.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#PosełGabrielaMasłowska">Nieznaczne oszczędności w kosztach transakcyjnych, które mają dostawcy produktów, są z nawiązką pokrywane przez straty spowodowane - była już dzisiaj o tym mowa - różnymi dodatkowymi opłatami oraz m.in. wydłużaniem terminów płatności.</u>
          <u xml:id="u-273.2" who="#PosełGabrielaMasłowska">I jeszcze jedno pytanie: Czy rząd przewiduje podjęcie jakichś działań, aby przygotować kadry urzędów skarbowych do kontroli supermarketów, ponieważ ludzie, którzy tam pracują - wiem to z moich kontaktów - chcieliby przeprowadzać rzetelnie kontrole, ale nie zawsze są do tego przygotowani? Wymaga to specjalnych szkoleń, specjalnego przygotowania i na to również należy zwrócić uwagę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Ryszard Stanibuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę skierować do rządu kilka pytań. Jaki procent obszaru, na którym znajduje się cała sieć handlowa, zajmują obecnie w naszym kraju - w stosunku do placówek drobnego handlu detalicznego i prywatnego - wielkopowierzchniowe obiekty handlowe? Czy obecnie rynek nie jest zdominowany przez supermarkety? Jaka jest struktura podatków, z podziałem na wpływy z małych sklepów oraz supermarketów, w odniesieniu do struktury sprzedaży? W jakim stopniu supermarkety przestrzegają praw konsumenckich, takich jak np.: gwarancje, rękojmie, możliwość zwrotu zakupionego towaru? Dlaczego rząd nie zauważa, że działalność wielkopowierzchniowych obiektów handlowych to nie tylko działalność handlowa, ale także coraz częściej usługowa, a nawet przemysłowa i pozostaje ona poza wszelką, w tym również skarbową kontrolą? Czy lokowanie na naszym rynku obcego kapitału wolnego od podatku w tak wielkich rozmiarach - często chodzi tu o buble i towary z kończącym się terminem ważności - to nie początek gospodarczego uzależnienia Polski od obcego kapitału? Czy rząd przeprowadzi kompleksowe kontrole wszystkich supermarketów, z uwzględnieniem m.in. oceny przestrzegania przez nie prawa pracy, organizacji, funkcjonowania tego rynku, w odniesieniu do podatków, ulg, zezwoleń, a także odroczeń w płaceniu podatków i kiedy to nastąpi? Czy rząd podejmie konkretne, skuteczne działania, wynikające z oceny wielu negatywnych społecznie i gospodarczo skutków tej sytuacji? Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#PosełStanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Z informacji, którą przedłożył rano pan minister Szarawarski, wynika, że tylko dwie sieci wykazują zyski, podczas gdy przecież zatrudnieni w tych sieciach pracownicy otrzymują bardzo niskie płace, na 1000 m2 przypada najniższa liczba pracowników, właściciele korzystają z kredytu kupieckiego otrzymanego od polskich dostawców, pobierają tzw. pułkowe, od polskich dostawców pobierają opłatę za reklamę, albo też zmuszani są do obniżenia ceny, gdy sprzedawca organizuje promocję. W związku z tym strata jest po prostu dyskusyjna i dlatego mam pytanie: Czy urzędy kontroli skarbowej prowadzą kontrole w supermarketach, w sieciach? Urzędy te posiadają wyspecjalizowanych pracowników, wystarczy ich po prostu tam skierować. To oni muszą odpowiedzieć na pytanie: Jeśli są straty, skąd biorą się pieniądze na rozbudowę sieci? Czy właściciele nie sporządzają dwóch bilansów: jednego dla polskiego urzędu skarbowego, drugiego dla zagranicznego banku, który je kredytuje? Przecież gdy strata jest faktyczna, żaden bank nie kredytuje takiego podmiotu i wtedy wierzyciele powinni wystąpić o jego upadłość. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Marek Kuchciński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PosełMarekKuchciński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#PosełMarekKuchciński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ponieważ działania supermarketów potwierdzają trwający już od wielu lat rozkład państwa i niewykonywanie zadań przez służby państwowe, mam kilka pytań. Dlaczego rząd nie przeciwdziała łamaniu prawa przy tworzeniu supermarketów, skoro ponad połowa tych wielkich sklepów, jak wskazuje NIK, powstawała właśnie z naruszeniem prawa? Dlaczego rząd oraz jego przedstawiciele nie sprawują za pośrednictwem służb dostatecznego nadzoru, na przykład nadzoru budowlanego, nad samorządami terytorialnymi? Kiedy w tym względzie nastąpią ustawowe zmiany?</u>
          <u xml:id="u-279.2" who="#PosełMarekKuchciński">Kolejne pytanie: Dlaczego rząd nie przeciwdziała skutecznie negatywnemu wpływowi hipermarketów na gospodarczy i społeczny rozwój małych i średnich miast, a także ich otoczenia? O tym już była dziś mowa. Czy rząd wie, że w przypadku takich miast, jak Przemyśl, który ma 70 tys. mieszkańców, po utworzeniu dwóch supermarketów obroty w sklepach gminnych w promieniu 30 km od tego miasta spadły o 30% w ciągu roku? Te informacje dotyczą 2001 roku. Czy rząd wie, o ile z tego powodu zwiększyło się tam bezrobocie, o ile zmniejszył się rozwój handlu i usług? Dlaczego jednocześnie rząd dopuszcza do tworzenia w ten sposób lokalnych konfliktów społecznych między władzą a mieszkańcami?</u>
          <u xml:id="u-279.3" who="#PosełMarekKuchciński">I, panie marszałku, pytanie do marszałka Borowskiego: Dlaczego cztery miesiące, a nawet dłużej - od 14 marca tego roku - musieliśmy czekać na publiczną dyskusję o obecnych złych skutkach działalności hipermarketów i supermarketów, w sytuacji, gdy pogłębia się kryzys gospodarczy w Polsce i rośnie niezadowolenie społeczne oraz gdy wiadomo, że praktycznie nie przynoszą one zysków? Dlaczego pan marszałek tak długo zwlekał z tą debatą? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Danuta Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PosełDanutaPolak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Z wypowiedzi pana ministra Szarawarskiego wynika, że po dokonaniu wielu kontroli przeprowadzono dodatkowo jeszcze kilkadziesiąt rekontroli. Chciałabym wiedzieć, co jest przyczyną takiej dużej liczby rekontroli? Czy jest to nierzetelność kontrolujących, czy jakiś nieformalny układ między kontrolującymi a podmiotem, a może jakiś inny powód? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Janusz Piechociński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Mam pytania do pana ministra. Po pierwsze, chodzi o strukturę informacji rządu. 95% informacji to analiza dzisiejszego stanu rzeczy i tylko 5% dotyczy nie do końca doprecyzowanych zamierzeń rządu. Czy dopiero następny rząd, kiedy 70% obrotu towarowego w Polsce będzie się odbywało w sieciach supermarketów, stwierdzi, że jest to problem poważny? W analizie mówimy o tym samym od roku 1995. Bez względu na to, jaki jest układ rządowy w Polsce, jaki resort przez kogo jest kierowany, mamy tylko użalanie się i brak jasnych, konkretnych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#PosełJanuszPiechociński">Po drugie, kiedy cały rząd będzie miał w tej sprawie konkretne stanowisko? Stwierdzam brak koordynacji działań pomiędzy - to, co wychwycili dziś posłowie podczas debaty - choćby polityką Ministerstwa Gospodarki a zagospodarowaniem przestrzennym. Kiedy rząd będzie miał analizę np. dla Radomia, miasta biedy i bezrobocia? Ile może tam być jeszcze supermarketów? Czy rząd ma świadomość, że wszystkie sieci handlowe na najbliższe 2 lata prognozują olbrzymi boom inwestycyjny w tym zakresie? Jak rząd odnosi się do propozycji, żeby decyzje wynikające z zagospodarowania przestrzennego przenieść na wyższy szczebel? Podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury rząd nie miał stanowiska w tej sprawie albo uchylał się od stanowiska i twierdził, że zagospodarowanie przestrzenne powinno być wyłączną kompetencją samorządu gminnego. Jak rząd patrzy na praktyki, w których samorząd gminny posiłkuje się studium oddziaływania wykonanym na zlecenie inwestorów chcących budować supermarkety?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Katarzyna Piekarska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Panie Marszałku! Koleżanki i Koledzy Posłowie! W czasie dzisiejszej debaty wskazywano na szereg patologii związanych z funkcjonowaniem supermarketów, ale z wypowiedzi wynikało, że w zasadzie nikt nad tym nie panuje, nikt tego nie kontroluje, stąd moje pytania. Korzystając z tego, że jest obecna pani prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pani prezes Ostrowska, moje pytanie będzie dotyczyło kontroli i inspekcji przeprowadzanych przez Inspekcję Handlową. Pani prezes, ile takich kontroli było w 2001 r.? Ile tego typu kontroli planuje się w roku 2002? Czy pani zdaniem liczba tych kontroli jest wystarczająca?</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Co dzieje się, pani prezes, z wnioskami pokontrolnymi? Ile było wniosków o ukaranie w 2001 r.? Czy w tym roku - oczywiście trudno przewidzieć dokładną liczbę, ale są już wyniki kontroli mniej więcej za pierwsze półrocze - wniosków tych będzie więcej, czy też nie, w porównaniu z rokiem ubiegłym?</u>
          <u xml:id="u-285.2" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Czy zdaniem pani prezes - to moje kolejne pytanie - sytuacja w zakresie przestrzegania praw konsumenta poprawia się, czy też nie? Jeżeli nie poprawia się, to co jest tego przyczyną? Czy przeprowadzano kontrolę pod kątem właściwego etykietowania, oznakowania żywności genetycznie modyfikowanej? To są pytania do pani prezes.</u>
          <u xml:id="u-285.3" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Mam też pytania do pana ministra, podobne zresztą, w sprawie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy dotyczącej przestrzegania prawa pracy. Ile było tych kontroli w 2001 r.? Ile jest ich w tej chwili? Ile było wniosków o ukaranie? Tyle, jeśli chodzi o pytania.</u>
          <u xml:id="u-285.4" who="#PosełKatarzynaMariaPiekarska">Nie mogę się natomiast oprzeć, proszę państwa, takiemu wrażeniu, że źle się stało, iż w tej kadencji Sejmu zlikwidowano Komisję Ochrony Konkurencji i Konsumentów, tym bardziej, że segment ochrony konsumenta jest bardzo ważny w Unii Europejskiej. Wydaje mi się, że tego rodzaju dyskusje moglibyśmy toczyć z pożytkiem dla polskich konsumentów właśnie w tej komisji. Niestety problematyka ta, która trafiła do Komisji Gospodarki, nie jest tam w należyty sposób eksponowana. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Grzegorz Dolniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#PosełGrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Zaintrygował mnie zapis w informacji, iż realizując zasadę subsydiarności, należy stwierdzić, że nie istnieją dostateczne powody, aby rząd ingerował w lokalizację dużych obiektów handlowych. Niemniej jednak, czy to nie rząd odpowiada za skutki społeczne martwych regulacji prawnych, w tym rosnące bezrobocie? Czy to nie jest dostateczny powód?</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#PosełGrzegorzDolniak">Przecież ustawa z dnia 13 lipca 2000 r., która miała uniemożliwić lokalizację takich dużych powierzchni handlowych w pewnych miastach, okazała się martwym zapisem, dlatego że inwestorzy doskonale omijają jej ustalenia. Dzieje się to poprzez lokowanie inwestycji o powierzchni sprzedażowej nie większej niż 2 tys. m2 - mam wrażenie, że niedługo doczekamy się wypracowania w Polsce wzorca światowego, modelowej powierzchni sprzedażowej mającej 1999,99 m2 - ale znam jeszcze inny przykład omijania tej ustawy, mianowicie, praktycznie na jednej działce lokuje się dwa obiekty handlowe, każdy o powierzchni sprzedażowej np. 1800 m2, w całości daje to 3600 m2. Przecież wpływ na szeroko pojęte lokalne otoczenie społeczne ma zarówno jeden obiekt o powierzchni 3600 m2, jak i dwa zlokalizowane obok siebie, sąsiadujące ze sobą każdy o powierzchni 1800 m2. Co rząd zamierza zrobić, co rząd zamierza uczynić, aby przeciwdziałać takim zjawiskom?</u>
          <u xml:id="u-287.2" who="#PosełGrzegorzDolniak">Ostatnie pytanie, panie ministrze. Jak ocenia pan pracę samorządów lokalnych, które wiedząc o tej sytuacji, wiedząc o naginaniu prawa, wydają decyzję lokalizacyjną? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Jerzy Budnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Panie Ministrze! W ubiegłej kadencji przez Komisję Małych i Średnich Przedsiębiorstw została podjęta próba, niestety, próba nieudana, uregulowania w sposób bardzo nowatorski problemu znanego pod nazwą, określeniem „kredytu kupieckiego”, bardzo zabójczego - jak powiedziało wielu moich przedmówców - dla małych i średnich przedsiębiorstw. Chodziło, rzecz jasna, o ukrócenie tego rodzaju praktyk, które stosują głównie, ale nie tylko, duże sieci handlowe. Czy rząd zamierza sięgnąć do dorobku Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw z poprzedniej kadencji dotyczącego tej właśnie sprawy?</u>
          <u xml:id="u-289.2" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Dodam tylko, że przygotowany wtedy przez komisję projekt ustawy, który powstawał przy bardzo aktywnym udziale samorządu kupieckiego, rzemieślniczego i gospodarczego, miał w końcowej fazie prac legislacyjnych pozytywną opinię sejmowych legislatorów, chociaż kilka kwestii w nim zapisanych miało rzeczywiście charakter mocno dyskusyjny i może dlatego opinia ówczesnego ministra gospodarki była negatywna. Wtedy była negatywna, ale dziś może być pozytywna.</u>
          <u xml:id="u-289.3" who="#PosełJerzyFeliksBudnik">Druga sprawa. Pan minister Szarawarski słusznie zauważył, że jednym, może już teraz jedynym, sposobem sprostania nierównej konkurencji ze strony dużych sieci handlowych jest konsolidacja polskich kupców, przedsiębiorców. Są takie przykłady, na moim terenie jest to sieć Leviatan i Sieć 34. Czy rząd ma pomysł, jak wspierać, jakimi instrumentami prawnymi i ekonomicznymi, bardzo pożądany proces konsolidacji polskich kupców i przedsiębiorców? Chodzi nie o niejasne uznaniowe zwolnienia i ulgi podatkowe, ale o czytelny system, o rozwiązania systemowe, które dadzą się pogodzić z zasadą wolnej konkurencji i z regułami wolnego rynku. Na takie rozwiązania polscy kupcy i przedsiębiorcy czekają od lat. Jeżeli będą warunki sprzyjające konsolidacji, to jestem przekonany, że ta konsolidacja będzie następowała. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Zygmunt Wrzodak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#PosełZygmuntWrzodak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać stronę rządową, czy rząd przewiduje zablokowanie budowy super- i hipermarketów w Polsce. Jeżeli tak, to proszę powiedzieć, kiedy nastąpi taka decyzja. Chodzi o to, żebyśmy nie obudzili się w którymś momencie, gdy stanie się tak, jak z polskim przemysłem, że nie ma kto tego finansować, bo nie mamy polskich banków. To samo może stać się z polskim kupiectwem.</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#PosełZygmuntWrzodak">Drugie pytanie. Czy rząd wie o działalności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a chodzi tu konkretnie o handel polską ziemią pod budowę super- i hipermarketów, gdzie Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa odsprzedaje bardzo tanio spółce TOP-AGRO ziemię? Spółka TOP-AGRO sprzedaje tę ziemię różnym sieciom supermarketów 5-, 7-, 10-krotnie drożej, zarabiając na tym kolosalne pieniądze. Czy rząd wie o tym, że jest specjalna instrukcja w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, jak ma współpracować urzędnik Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w terenie ze spółką TOP-AGRO?</u>
          <u xml:id="u-291.2" who="#PosełZygmuntWrzodak">Czy rząd przewiduje ukrócenie procedury sprzedawania polskiej ziemi pod budowę hiper- i supermarketów po cenach spekulacyjnych i spekulacji ziemią pod budowę?</u>
          <u xml:id="u-291.3" who="#PosełZygmuntWrzodak">Jest również problem wielkich hurtowni w Polsce. Niekiedy te hurtownie to są tzw. przepakowalnie towarów. Towary przywożone z Zachodu, szczególnie z krajów Unii Europejskiej są przeterminowane, już nie nadają się do spożycia, w sklepach wielkoprzemysłowych czy w hurtowniach wielkoprzemysłowych odbywa się przepakowywanie. Konkretnie, jadąc w kierunku...</u>
          <u xml:id="u-291.4" who="#PosełZygmuntWrzodak">Panie marszałku, już kończę.</u>
          <u xml:id="u-291.5" who="#PosełZygmuntWrzodak">...jadąc w kierunku Katowic, po lewej stronie można zobaczyć firmę kojarzoną z rodziną Wiatrów, to wiecie państwo o kogo chodzi.</u>
          <u xml:id="u-291.6" who="#PosełZygmuntWrzodak">I jeszcze króciutkie ostatnie pytanie. Czy są wyliczenia, ile miejsc pracy zostało stworzonych przy budowie hiper- i supermarketów? Jeżeli nie ma takiego wyliczenia utworzonych miejsc pracy, to czy są wyliczenia, ile utracono miejsc pracy w Polsce na rzecz super- i hipermarketów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Halina Szustak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#PosełHalinaSzustak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Wiadomo dziś, że udział super- i hipermarketów w handlu detalicznym wynosi około 30%, a szacuje się, że w niedalekiej przyszłości wyniesie on 70%. I pytanie: Jakie działania zapobiegawcze zamierza podjąć rząd w celu objęcia kontrolą budowy sieci nowych hipermarketów czy też będą one nadal mnożyć się, jak grzyby po deszczu, stając się zagrożeniem dla działalności handlowej opartej na polskim kapitale?</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#PosełHalinaSzustak">Mówi się o tym, że inwestycje hipermarketów dają wymierne korzyści dla budżetów gmin z tytułu płaconych podatków. Wiadomo też, że niektóre hojne gminy zwalniały markety z płacenia podatków od nieruchomości. Poza tym wiadomo, że nasilenie dużej powierzchni handlowej na obszarze skoncentrowanym wyeliminuje drobnych kupców, którzy płacą podatki. I pytanie: Czy rząd w trudnej sytuacji gospodarczej pozostanie bierny wobec szkodliwych dla polskiego handlu działań zagranicznych inwestorów i podejmie działania, które będą zgodne z prawem, pozwolą na ukrócenie zasięgu hipermarketów, które dzięki kapitałowi skupionemu w rękach korporacji je prowadzących mają łatwiejszy dostęp do kredytów także w polskich bankach, które są tańsze niż dla innych podmiotów?</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#PosełHalinaSzustak">Pytanie trzecie. Poważnym argumentem przeciw rozwojowi sieci super- i hipermarketów jest rosnące wraz z nimi bezrobocie wśród osób pracujących w handlu. Według specjalistów na jedno miejsce w hipermarkecie likwidowane są od 4 do 5 miejsc w handlu tradycyjnym. Obecne przepisy nie zabraniają lokalizowania hipermarketów w centrach miast ani też w małych pod względem ludności miasteczkach, co w oczywisty sposób potęguje bezrobocie w handlu kupieckim. I pytanie. Czy sytuacja ta nie jest wystarczająco groźna dla gospodarki krajowej i czy zostaną podjęte działania w celu uregulowania kwestii legalizacji hipermarketów tak, aby zredukować bezrobocie w handlu kupieckim? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Artur Zawisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#PosełArturZawisza">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę zadać dwa pytania. Po pierwsze, jak rząd zamierza zareagować na ustalenia kontroli NIK-u, niestety, pomijane i marginalizowane w wypowiedzi ministra Szarawarskiego, a więc te, że istotne nieprawidłowości stwierdzono w 15 na 17 objętych kontrolą jednostkach samorządu terytorialnego, a z naruszeniem prawa wydano ponad 50% skontrolowanych decyzji, co Najwyższej Izbie Kontroli każe domniemywać o występowaniu zjawisk korupcyjnych. A więc tak wypowiada się wysoki organ państwowy, jakim jest Najwyższa Izba Kontroli. Pytanie do rządu jest następujące: jakie wnioski rząd ma zamiar z tej kontroli wyciągnąć? Czy ma zamiar wziąć ją pod uwagę? Jakie środki zaradcze, oczywiście środki natury ustawowej, będzie proponował?</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#PosełArturZawisza">Drugie pytanie dotyczy kwestii, która z tej trybuny jest podnoszona bardzo często, a więc domniemanego nielegalnego transferu zysków, jakie są w przekonaniu wielu posłów, także moim, dokonywane przez wielkie sieci handlowe. Z informacji rządu, tej pisemnej, dowiadujemy się, że spośród dziesięciu skontrolowanych sieci tylko dwie osiągnęły zysk brutto, choć czytamy, że podaje to Ministerstwo Finansów za Commerce Bank Security. Swoją drogą, gdyby posłowie chcieli wynająć Commerce Bank Security, toby się zwrócili bezpośrednio do tej firmy, a prosiliśmy o informację z polskiego ministerstwa opłacanego za pieniądze podatników. Ale rzecz w tym, że w związku z tymi wszystkimi domniemaniami ministrowie, m.in. wiceminister finansów pani Ożóg, każdorazowo odpowiadali, że taka rzecz w ogóle w Polsce nie zachodzi. Tymczasem minister skarbu państwa Wiesław Kaczmarek pytany w dniu 15 marca przez dziennik „Rzeczpospolita” o możliwość nielegalnego transferu zysków w odniesieniu do innego sektora odpowiedział w sposób następujący, cytuję tę jego krótką wypowiedź i będę prosił o ustosunkowanie się do niej, otóż mówi on - tak, już kończę - do dziennikarki: Proszę wybaczyć, czy to pani naiwność, czy pani sobie żarty sobie ze mnie stroi. To ja pani powiem, jak się robi transfer kapitału, ale to nie do publikacji. Tu nie chodzi o proste wypłacanie dywidendy za granicę. Są dziesiątki sposobów. My jesteśmy po prostu w brutalny sposób ogrywani i nie zamierzam dawać się ogrywać dalej.</u>
          <u xml:id="u-295.2" who="#PosełArturZawisza">A więc kto ma rację? Pani minister Ożóg i inni, czy pan minister Kaczmarek? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Bolesław Piecha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PosełBolesławPiecha">Panie Marszałku! Panie Ministrze! W krajach europejskich istnieją stosowne regulacje prawne dotyczące działalności hiper- i supermarketów.</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#PosełBolesławPiecha">Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, przypomnę, złożył stosowne projekty ustaw do laski marszałkowskiej, które próbują porządkować wzajemne relacje pomiędzy działalnością handlową w obiektach mało-, średnio- i wielkopowierzchniowych. I tu mam pierwsze pytanie. Czy rząd zamierza podjąć również jakieś działania legislacyjne w tym zakresie? Jeżeli tak, to jakie przygotował projekty ustaw i ewentualnie czy jest harmonogram ich rozpatrywania przez Wysoką Izbę?</u>
          <u xml:id="u-297.2" who="#PosełBolesławPiecha">Pragnę również zapytać pana ministra: czy rząd prowadzi prace analityczne dotyczące ustalenia optymalnych proporcji pomiędzy obiektami wielko-, średnio- i małopowierzchniowymi w kraju czy w regionie, chociażby w województwie?</u>
          <u xml:id="u-297.3" who="#PosełBolesławPiecha">Dalej już odnoszę się do raportu NIK-u. Czy rząd zamierza zwiększyć nadzór nad przestrzeganiem prawa chociażby w zakresie planów zagospodarowania przestrzennego czy podatków dochodowych osiąganych w gminach? I czy rząd prowadzi nadzór w zakresie zgodności z obowiązującym prawem uchwał organów gmin umożliwiających sprzedaż gruntów, w tym również gruntów komunalnych pod inwestycje prowadzone przez sieci super- i hipermarketów?</u>
          <u xml:id="u-297.4" who="#PosełBolesławPiecha">I ostatnie pytanie. Czy zastosowano, a jeżeli tak, to jakie, sankcje przewidziane dla łamiących prawo w tym zakresie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Urszula Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#PosełUrszulaKrupa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałam zadać dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-299.1" who="#PosełUrszulaKrupa">Hipermarkety zatrudniają ludzi zarejestrowanych w Urzędzie Pracy i państwo partycypuje w kosztach zatrudnienia pracownika. Pracownicy w hipermarketach są zwalniani, bardzo krótko pracują, niektórzy 6–8 miesięcy, znów są zatrudniani nowi pracownicy i znów państwo daje pieniądze hipermarketom z tego powodu. Czy nie można wprowadzić jakichś zasad i warunków zatrudniania, ażeby zmniejszyć rotację pracowników w hipermarketach i skontrolować tę kwestię?</u>
          <u xml:id="u-299.2" who="#PosełUrszulaKrupa">I jeszcze jedno pytanie. Wiadomo, że hipermarkety sprzedają w ramach promocji wycofany z rynku zachodniego towar, właściwie to są odpady (chociażby koszule za 15 zł z datą produkcji 1990 r.), pogrążając w ten sposób nasz rodzimy przemysł, taki jak „Wólczanka”, która w Łodzi ma problemy. To samo dotyczy artykułów spożywczych, które są sprzedawane na kilka dni przed terminem ważności.</u>
          <u xml:id="u-299.3" who="#PosełUrszulaKrupa">Czy można zastosować jakieś regulacje prawne, żeby te odpady i artykuły krótko przed terminem ich przydatności do spożycia nie były sprzedawane i sprowadzane? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Zofia Krasicka-Domka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Moje pytania kieruję do pana ministra, a dotyczą one łamania polskiego prawa przez super- i hipermarkety w obszarze bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków, w wypadku środków żywnościowych.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Czy prawdą jest, że ponad rok temu przedstawiony został raport kontroli wykonanej przez głównego inspektora skupu i przetwórstwa artykułów rolnych w 79 jednostkach handlu, głównie marketach, i hurtowniach oraz u 58 producentów polskiej żywności ekologicznej?</u>
          <u xml:id="u-301.2" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Pozwolę sobie przypomnieć, że inspekcja dotyczyła prawidłowości znakowania środków spożywczych zawierających składniki zmodyfikowane genetycznie, określane jako GMO, oraz znakowania produktów określanych jako ekologiczne.</u>
          <u xml:id="u-301.3" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Czy rządowi znane są wnioski z raportu, w którym stwierdzono nieprzestrzeganie polskiego prawa odnośnie do GMO we wszystkich hurtowniach, w hiper- i supermarketach?</u>
          <u xml:id="u-301.4" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Nadmienię z satysfakcją, że w raporcie stwierdza się rzetelność polskich producentów żywności ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-301.5" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Czy rząd przeanalizował raport i jakie podjął w tym obszarze działania w odniesieniu do supermarketów łamiących polskie prawo? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Antoni Stryjewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Co prawda były nieliczne kontrole samorządów w zakresie prawidłowości przyznawania lokalizacji sieciom sklepów wielkopowierzchniowych, ale te, które zostały przeprowadzone, wykazały ogromną wadliwość podejmowania decyzji przez te samorządy. Konstatacja NIK-u była jednoznaczna: samorządy powszechnie łamią prawo polskie, wbrew interesowi Polaków, dla których te samorządy zostały powołane.</u>
          <u xml:id="u-303.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Pytanie: Czy prokuratura podjęła odpowiednie działania wyjaśniające i skierowała sprawy naruszeń prawa do sądów? Czy ministerstwu znane są wyniki rozpraw sądowych?</u>
          <u xml:id="u-303.2" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Pytam się dlatego, że w naszym przekonaniu rząd nie dostrzega, że same środowiska lokalne są bezbronne wobec niegodziwych samorządów i międzynarodowych sieci handlowych.</u>
          <u xml:id="u-303.3" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Raport rządowy oraz raport NIK pokazuje również katastrofalny stan w zakresie łamania praw pracowniczych w sieciach sklepów wielkopowierzchniowych. Raporty pokazały również, że te sieci handlowe są praktycznie niereformowalne, bo ignorują wyniki kontroli, bo dalej ignorują polskie prawo.</u>
          <u xml:id="u-303.4" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Ile wniosków skierowano do prokuratury? Ile procesów wytoczono właścicielom sklepów wielkopowierzchniowych, ich dyrektorom i menedżerom?</u>
          <u xml:id="u-303.5" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">W latach 1997–1998 sprzedano z naruszeniem prawa i za marne pieniądze sieć polskich sklepów wielkopowierzchniowych Domy Towarowe Centrum obcemu inwestorowi, który w podobny sposób przejął trochę wcześniej sieć klubów MPiK.</u>
          <u xml:id="u-303.6" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Jaki jest stan wyjaśniania okoliczności wyprzedaży tych polskich sieci handlowych? Jaka jest sytuacja, jeżeli chodzi o przywrócenie własności polskiego państwa nad tymi polskimi sieciami handlowymi?</u>
          <u xml:id="u-303.7" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Czy rząd pracuje nad programem wycofania sieci sklepów wielkopowierzchniowych o kapitale niepolskim z obszaru Polski?</u>
          <u xml:id="u-303.8" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Czy rząd dostrzega negatywne zjawiska społeczne, które w swoisty sposób zaimportowano do Polski wraz z sieciami sklepów wielkopowierzchniowych: złodziejstwo sklepowe, obsceniczna, demoralizująca reklama, rozbicie życia rodzinnego poprzez system pracy i nadmierną pracę? Dziękuję pięknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Gertruda Szumska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PosełGertrudaSzumska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam trzy pytania.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#PosełGertrudaSzumska">Pierwsze: Jak wytłumaczyć problem hipermarketów, które wykazują bardzo małe dochody, wręcz deficyty w ich działalności finansowej, przy jednoczesnej ekspansji firm zagranicznych i powstawaniu coraz większej ilości wielkopowierzchniowych obiektów handlowych? Rozrost sieci hipermarketów powoduje przecież zmniejszenie liczby, wręcz likwidację małych i średnich punktów rodzinnego handlu polskiego. Dlaczego polscy decydenci wydają zezwolenia nie na korzyść mieszkańców czy drobnego handlu rodzinnego Polaków, a na korzyść obcego kapitału?</u>
          <u xml:id="u-305.2" who="#PosełGertrudaSzumska">Pytanie drugie: Na jakiej zasadzie supermarkety wydają bony towarowe stające się papierami wartościowymi, rozprowadzają te bony do przedsiębiorstw, zmuszając klientów do realizacji ich w swoich sklepach? Ustawowe przyzwolenie na emisję bonów towarowych przez super- i hipermarkety jest jaskrawym przykładem dyskryminowania przez państwo drobnej i średniej przedsiębiorczości w Polsce. Ustawa ta jest sprzeczna z trzema ustawami: Prawem o obrocie papierami wartościowymi, ustawą o Narodowym Banku Polskim i Prawem bankowym. Czy ta ustawa dalej obowiązuje - jeżeli tak, to dlaczego?</u>
          <u xml:id="u-305.3" who="#PosełGertrudaSzumska">I pytanie trzecie: Wojewoda, pełniąc swoją funkcję, ma obowiązek działać na rzecz i dla dobra społeczności, którą reprezentuje. Jak wobec tego rozumieć wydanie zgody na budowę w centrum osiedla dużego miasta hipermarketu, przy pisemnym sprzeciwie 12 tys. mieszkańców? Jaka będzie reakcja rządu w stosunku do tego wojewody i co rząd może zaproponować tym 12 tys. mieszkańców? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Andrzej Grzyb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wydaje się, że ta dzisiejsza debata pokazuje, że jednak jest pewne zaniepokojenie ponad podziałami z powodu sytuacji, która jest wywołana na polskim rynku obecnością sieci wielkopowierzchniowych.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chciałem zapytać pana ministra, czy rząd nie uważa, że np. rozwiązania francuskie, które zobowiązują, po pierwsze, do tego, że nie można łączyć sieci supermarketów z lokalizacją przy nich stacji benzynowych, powinny być wprowadzone do polskiego prawa? Wiąże się to z niejako zachęcaniem klientów do zakupu na stacjach, w wyniku czego stosuje się dumping cenowy. To powoduje też pewnego rodzaju nieuczciwą konkurencję.</u>
          <u xml:id="u-307.2" who="#PosełAndrzejGrzyb">Po drugie, czy w tychże wielkopowierzchniowych obiektach, jeżeli one są lokalizowane, nie powinien znajdować się odpowiedni procent prawnie uregulowanych powierzchni, dostępnych dla drobnych wytwórców, handlowców? To jest również rozwiązanie francuskie.</u>
          <u xml:id="u-307.3" who="#PosełAndrzejGrzyb">Sprawa trzecia: Czy wystarczające jest ograniczenie wielkości powierzchni, które do tej pory jest uregulowane dla sytuacji, która jest na polskim rynku? Czy nie należałoby tutaj dokonać pewnej weryfikacji?</u>
          <u xml:id="u-307.4" who="#PosełAndrzejGrzyb">Kolejne pytanie: Czy rząd zapoznał się z efektami prac służb skarbowych w zakresie kontroli tzw. cen transferowych w znacznym stopniu stosowanych w sektorze wielkopowierzchniowych obiektów handlowych i sieci je prowadzących?</u>
          <u xml:id="u-307.5" who="#PosełAndrzejGrzyb">I sprawa ostatnia. Czy rząd monitorował sytuację związaną z oceną skutków dla polskiego rynku, a także dochodów, w szczególności chodzi o podatek dochodowy, bo oto ukazały się publikacje mówiące o tym, że 64 tys. osób jest zatrudnionych w supermarketach, a na polskich targowiskach pracuje 200 tys. ludzi? Supermarkety płacą zerowy podatek dochodowy albo bliski zeru, a targowiska i pracujące tam podmioty handlowe - ponad 2 mld zł. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Ryszard Maraszek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Czy Ministerstwo Gospodarki posiada dowody potwierdzające wypowiadane opinie, że powstanie jednego miejsca pracy w wielkopowierzchniowym obiekcie handlowym powoduje utratę 5 miejsc pracy w otoczeniu, tj. w małych polskich firmach handlowych lub usługowych? Chodzi mi o to, aby w oparciu o konkretne dane potwierdzić te powszechnie wypowiadane opinie lub im zaprzeczyć. Panie ministrze, czy to prawda, czy nie? Jeśli jest to prawda, to ile Polska utraciła miejsc pracy wskutek powstania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych w naszym kraju? Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Stanisław Gudzowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Padło tutaj wiele pytań, z tym że były to pytania dociekające raczej skutków niż przyczyn obecnego stanu rzeczy. Dlatego też zapytam: Czy rząd polski tak naprawdę, panie ministrze, prowadzi albo przynajmniej zamierza prowadzić jakieś działania na rzecz ochrony polskiego handlu, a tym samym polskiego producenta? Pozostawienie bowiem w tej chwili decyzji lokalizacyjnych w gestii władz samorządowych i zdanie się w tym wypadku na wolną amerykankę w posadowieniu super- i hipermarketów, praktycznie skazywanie władz samorządowych na pokusy korupcyjne to nie tyle brak polityki, ile jest to metoda strusia chowającego głowę w piasek, albo - co jest pewniejsze - wszystkie kolejne rządy bez względu na konfigurację, mówiąc potocznie, coś z tego mają. Proszę o odpowiedź: Czy ta niemoc rządu wynika z bojaźni, z braku wiedzy, z przykazań Unii Europejskiej czy może jeszcze z czegoś innego? Wprowadzenie bowiem stosownych mechanizmów to sprawa naprawdę prosta i prawnie możliwa do wdrożenia w ciągu kilku tygodni. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed dwoma miesiącami wraz z panem posłem Zdzisławem Podkańskim zgłosiłem zapytanie w sprawie budowy, działalności super- i hipermarketów w Polsce oraz tego, jakie były wpływy do budżetu państwa z działalności tych sieci handlowych. Odbyła się debata podobna do dzisiejszej, ale bez efektów. Pytanie: Czy obecna debata skończy się tym samym? Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła bardzo dużo nieprawidłowości, w wielu przypadkach przestępstw w odniesieniu do decyzji lokalizacyjnych i wydawania pozwoleń na budowę super- i hipermarketów. Pytanie: Dlaczego wyżej wymienione decyzje nie zostały unieważnione, a w stosunku do winnych nie wyciągnięto konsekwencji? A może pan minister jest w stanie podać przykłady unieważnień? Kiedy rząd polski skorzysta z przykładów Francji, Wielkiej Brytanii i zechce wprowadzić ograniczenia w powstawaniu nowych hiper- i supermarketów po to, by zagwarantować promocję rodzimego handlu i rzemiosła?</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Czy wobec tak wielu przykładów wręcz przestępstw - natury formalnej i finansowej - w powstawaniu i działalności hiper- i supermarketów rząd nie powinien wprowadzić rozwiązań polegających na tym, aby na przykład decyzje dotyczące budowy nowych super- i hipermarketów należały do ministra gospodarki? Do budowy hiper- i supermarketów inwestorzy używają przede wszystkim materiałów pochodzenia zagranicznego, co wpływa niekorzystnie na poziom bezrobocia. Czy inwestor nie powinien być zmuszony do korzystania z takich materiałów pochodzenia krajowego? Jak rząd ocenia wpływ działalności hiper- i supermarketów na deregulację rynku przede wszystkim artykułów rolnych? Według danych GUS w naszym kraju działa 99 hipermarketów oraz 1595 supermarketów, w całości lub w części to kapitał zagraniczny. I pytanie: Ile sklepów spółdzielczych i prywatnych zostało zlikwidowanych w latach 1997–2001 i ile osób straciło pracę? Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PosełRomualdAjchler">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#PosełRomualdAjchler">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Obiekty wielkopowierzchniowe, myślę tutaj o super- i hipermarketach, w sposób znakomity wykorzystują, a raczej nadużywają tzw. kredytu kupieckiego. Była już o tym mowa, kilku posłów o to pytało. Chciałbym jeszcze bardziej uwypuklić tę kwestię, którą często się zajmujemy. Kiedy mówimy o kredycie kupieckim, to chodzi tutaj o bardzo długie terminy zapłaty za artykuły zakupywane od rodzimych przedsiębiorców przez super- i hipermarkety, bo one w tym przypadku dominują. Zresztą, panie ministrze, po co hiper- lub supermarket ma płacić czy zaciągać kredyt komercyjny w banku po to, by płacić w przyzwoitym terminie, skoro korzystając ze swojej monopolistycznej pozycji, może sam dyktować warunki, i robi to w sposób bardzo skuteczny. W ubiegłej kadencji Sejmu było wiele projektów ustaw ograniczających tego typu praktyki. Powstała nawet ustawa, która miała zlikwidować zatory płatnicze, lecz - jak większość ustaw z tamtego okresu - praktycznie nic nie wniosła, toteż nic w tym zakresie się nie zmieniło. Wiem, panie ministrze, że pani minister Ożóg ma świetny pomysł na opodatkowanie dochodów pochodzących z nadużywania tzw. kredytu kupieckiego, ale nie o to chciałem zapytać. Panie ministrze, czy nie uważa pan, że minister gospodarki powinien się włączyć w prace legislacyjne zmierzające do tego, aby nie tylko położyć kres nadużywaniu tzw. kredytu kupieckiego, bo z tym pani minister Ożóg sobie świetnie poradzi, ale aby przede wszystkim zlikwidować czy w sposób skuteczny ograniczyć zatory płatnicze? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Anna Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PosełAnnaSobecka">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#PosełAnnaSobecka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ponad miesiąc temu jeden z tygodników opublikował część raportu na temat handlu w Polsce i w krajach Unii Europejskiej. Z raportu tego wynika, iż kraje należące do Unii Europejskiej chronią małe i średnie firmy przed konkurencją hipermarketów. We Włoszech na przykład nie ma ani jednego zagranicznego hipermarketu. W Polsce jest odwrotnie - wszystkie są zagraniczne. Co więcej, wykupiono już grunty pod 200 nowych. Hipermarkety mają ponad 20% udziału w rynku i dają pracę 7% osób zatrudnionych w handlu. Targowiska - wręcz przeciwnie - mają 6% udziału w rynku i zatrudniają 21% osób związanych z handlem. Ponadto zagraniczne sieci nie płacą podatków, bo nie wykazują dochodu ze względu na wielkość inwestycji. W związku z tym pytam pana ministra: Czy prawdą jest, że w Polsce mamy 240 hipermarketów, a pod kolejne 200 zostały już wykupione grunty? Czy prawdą jest, że hipermarkety mają ponad 20% udziału w rynku i dają pracę 7% osób zatrudnionych w handlu, a targowiska - wręcz przeciwnie - mają 6% udziału w rynku i zatrudniają 21% osób związanych z handlem? Czy prawdą jest, że zagraniczne sieci hipermarketów nie płacą podatków ani nie ponoszą opłat handlowych? Czy w Polsce, wzorem państw Unii Europejskiej, chroni się małe i średnie firmy przed konkurencją hipermarketów? W związku z tym, że prezes Rady Ministrów ma konstytucyjny obowiązek wspierania rodzimej przedsiębiorczości, pytam: Jakie kroki zamierza podjąć gabinet pana premiera, by ograniczyć masowe zjawisko, jakim stała się budowa hipermarketów?</u>
          <u xml:id="u-317.2" who="#PosełAnnaSobecka">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-317.3" who="#PosełAnnaSobecka">Czy przewidziana jest konkretna pomoc, i w jakiej formie, w celu osłony istniejących jeszcze rodzimych placówek handlowych? Czy Państwowa Inspekcja Pracy bardziej szczegółowo zajmie się warunkami pracy w hipermarketach? Docierają do nas informacje o złym traktowaniu pracowników przez kadrę kierowniczą. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Grzegorz Górniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PosełGrzegorzGórniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiając kwestie hipermarketów i sklepów wielkopowierzchniowych, trzeba dokładnie zapoznać się z wynikami kontroli NIK i głównego inspektora pracy, którzy stwierdzili, że jest tam, najdelikatniej mówiąc, wiele nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#PosełGrzegorzGórniak">Chciałbym przedstawić najkrócej skalę problemu, jaki pojawił się na terenie miasta Świdnicy, woj. dolnośląskie. W roku 2001 sprzedano tam ok. 12 ha gruntów pod de facto hipermarket, za 4 mln zł, chociaż w umowie widniał zapis, że w planie zagospodarowania przestrzennego jest to teren przeznaczony na cele rekreacyjno-sportowe; jednak, gdy kupujący postara się, to wolą rady miejskiej może on być przeznaczony pod budowę hipermarketu, a w takim wypadku inwestor będzie musiał tylko dopłacić 30% pierwotnej kwoty. Wokół miasta Świdnicy podobne grunty sprzedawano za sumę 12–15 mln zł. Dlatego pytam: Co zamierza zrobić w tej sprawie rząd, by te i podobne praktyki ukrócić? Pragnę również zaznaczyć, że wszystko odbyło się przy sprzeciwie środowisk kupieckich, jak i mieszkańców miasta.</u>
          <u xml:id="u-319.2" who="#PosełGrzegorzGórniak">Drugie pytanie. Czy dopuszczalne jest, by w procedurze uchwalenia zmiany planu zagospodarowania przestrzennego terenu pod hipermarket nie rozpatrywano społecznych protestów i zarzutów? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-320.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Wacław Klukowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PosełWacławKlukowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam cztery pytania.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#PosełWacławKlukowski">Pierwsze: Ile miejsc pracy tracą drobni polscy handlowcy na każde 1 nowo utworzone miejsce pracy w sieci hiper- i supermarketów?</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#PosełWacławKlukowski">Drugie: Dlaczego nie bierzemy dobrych wzorców, szczególnie z krajów Unii Europejskiej, do której tak dążymy, gdzie hipermarkety przeważnie buduje się na obrzeżach miast, a my, jak wiadomo, w centrum?</u>
          <u xml:id="u-321.3" who="#PosełWacławKlukowski">Trzecie: Większość hipermarketów nie wykazuje zysków, dlatego też nie płaci podatków. Czy wobec tego rząd zalicza hipermarkety i supermarkety do instytucji charytatywnych? Jeżeli tak, to jak wytłumaczyć fakt, że ma powstać jeszcze wiele hiper- i supermarketów?</u>
          <u xml:id="u-321.4" who="#PosełWacławKlukowski">Czwarte: Czy rząd posiada analizy zarobków pracowników w hiper- i supermarketach oraz czy zna dobowy cykl pracy tych pracowników w porównaniu z drobnymi polskimi handlowcami? Jeżeli tak, to jakie konsekwencje poniosły bądź poniosą super- i hipermarkety? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Grażyna Paturalska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#PosełGrażynaPaturalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym przypomnieć, jak ważna jest ochrona marki polskich produktów, i zadać pytanie: Jakie będą podjęte konkretne działania i czy przewiduje się stworzenie specjalnego programu chroniącego prawo producenta do używania oryginalnej marki produkowanych przez siebie wyrobów, szczególnie wyrobów polskich, sprzedawanych w sieci sklepów wielkopowierzchniowych? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-324.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przechodzimy do odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-324.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pierwszy zabierze głos podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki pan minister Maciej Leśny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zapisałem pytaniami 8 stron papieru podaniowego. Obawiam się, że nie jesteśmy w stanie, ani ja, ani pani prezes Ostrowska, odpowiedzieć na wszystkie pytania. Z góry przepraszam. Tym posłankom i posłom, którzy nie dostaną odpowiedzi na konkretne zapytania, odpowiemy pisemnie. Odpowiedzi zajęłyby znacznie więcej czasu, niż prawdopodobnie mamy na to przeznaczone.</u>
          <u xml:id="u-325.1" who="#komentarz">(Poseł Romuald Ajchler: Panie ministrze, prosiłbym, żeby na moje pytanie pan odpowiedział.)</u>
          <u xml:id="u-325.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Spróbuję odnieść się do kilku kwestii podstawowych, które się wielokrotnie powtarzały w zapytaniach. Być może ta informacja uporządkuje te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-325.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Przede wszystkim chciałbym przeprosić za to, że musiał wyjść pan minister Szarawarski. Jak państwo wiedzą, jest tak, że w ministerstwie my się wzajemnie zastępujemy. Akurat w tym samym czasie była w komisjach omawiana sprawa budżetu Ministerstwa Gospodarki. Ponieważ to prowadzi konkretnie pan minister Szarawarski, zastąpiliśmy się. Ja byłem tu od samego początku i nie ma żadnego powodu, żeby przypuszczać, że państwo dostaną gorsze odpowiedzi, dlatego że nie ma tu pana ministra Szarawarskiego, a jest wiceminister Leśny. W imieniu resortu chciałbym przeprosić za tę zmianę. Jest tak, że my też musimy pracować w trzech partiach, a dzisiaj to posiedzenie się przedłużyło. Nikt z nas nie przypuszczał, że tak będzie.</u>
          <u xml:id="u-325.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Proszę Państwa! Może zaczniemy od informacji, że do 2000 r. przybywało w Polsce zarówno hipermarketów, supermarketów, jak i małych sklepów. Takie są dane statystyczne opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Nie mamy powodu im nie wierzyć. Pewnego rodzaju załamanie nastąpiło w roku 2000. W 1999 r. mieliśmy 446 562 małe sklepy. W roku 2000 było ich o 20 tys. mniej. A więc zmiana dość mała. Chciałbym powiedzieć, że przy normalnie funkcjonującej gospodarce, jeżeli tyle samo podmiotów gospodarczych upada, co powstaje nowych, to jest normalny stan. Przecież nie mogą się te sklepy rozwijać w nieskończoność. Eksperci nasi uważają, że około roku 2000 nastąpiło nasycenie małymi sklepikami na tyle, że wszystkie nowe już nie znajdą dla siebie miejsca. Po prostu się nie utrzymają. Ci sami eksperci uważają, że jeszcze mniej więcej przez rok do półtora będzie przybywało w Polsce hipermarketów. Doświadczenia innych krajów wykazują, że przy określonej liczbie ludności utrzymuje się pewne natężenie wzrostu liczby tych sklepów. W pewnym momencie, kiedy już jest zbyt dużo sklepów w relacji do liczby ludności, zaczynają ze sobą konkurować i padać. Mamy tu do czynienia z tzw. niewidzialną ręką rynku.</u>
          <u xml:id="u-325.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Padały pytania o inwestycje, o płacenie podatków od dochodów, o odsetki. Chciałbym tylko powiedzieć, że budowa hiper- i supermarketów w Polsce ma dość krótką tradycję. Inwestycje, o ile pamiętam, sięgają prawie 2 mld dolarów. Czas zwrotu kapitału jest dość długi. Budowa jest zawsze na kredyt; spłacanie odsetek, spłacanie kredytu to są koszta finansowe, które wpływają na wynik, i w związku z tym te firmy wykazują mały dochód lub wcale go nie wykazują. To nie oznacza, że w niektórych przypadkach nie mogło być jakichś spraw, które wręcz zatrącają o kryminalne.</u>
          <u xml:id="u-325.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Wielokrotnie padały na tej sali zastrzeżenia dotyczące nieprzestrzegania przepisów prawa pracy przez pracodawców hiper- lub supermarketów, a także co do zakresu prawnej ochrony pracy, jak i warunków pracy. Chcę powiedzieć, że dokładnie te same zastrzeżenia dotyczą również małych przedsiębiorstw. Również w małych sklepach personel jest wykorzystywany. Przy czym w małych sklepach na pewno zdarza się, że towary nie zawsze mają odbicie w papierach, natomiast w hipermarketach nie ma rzeczy, która mogłaby nie przejść przez kasę fiskalną, a tak się dzieje w małych sklepikach. To też jest asumpt do naszej rozmowy na temat tego, czy wszyscy płacą takie same podatki, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-325.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Kolejny mit, który tutaj powstał - nawet wiemy, kiedy - dotyczy rzekomej zgodności pomiędzy zatrudnieniem w hipermarkecie i w małym przedsiębiorstwie.</u>
          <u xml:id="u-325.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Proszę Państwa! Jeden z młodych asystentów kiedyś, kilka lat temu powiedział, iż wydaje mu się, czyli że ma takie odczucie, że jeżeli się zatrudni jednego pracownika w hipermarkecie, to straci miejsce pracy pięciu pracowników małych przedsiębiorstw. Nikt nigdy tych danych nie zweryfikował. Ta liczba funkcjonuje jakoś sama. Powiadam: Nie ma takich dowodów. Próbowaliśmy to badać, tylko że to badanie musiałoby być oddzielne dla każdej miejscowości, oddzielne dla każdego obszaru, gdzie działa duży hipermarket i małe sklepy. Nie jesteśmy bowiem w stanie na danych statystycznych zrobić właściwych porównań. I dlatego chciałbym podkreślić, że nie ma żadnej możliwości stwierdzenia - co oznacza również, że nie ma także żadnej możliwości twierdzenia - iż 1 miejsce pracy w hipermarkecie to jest strata 5 miejsc pracy w małych przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-325.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Oczywiście nie bez powodu mówię o tym, że tak samo są wykorzystywani pracownicy w hipermarketach, jak i w małych sklepach. Otóż w 2001 r. inspektorzy pracy skontrolowali 343 małe sklepy - prawie we wszystkich przypadkach potwierdziły się zarzuty wykorzystywania pracowników.</u>
          <u xml:id="u-325.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">I teraz pytania dotyczące kontroli. Do 31 października tego roku Państwowa Inspekcja Pracy zamierza skontrolować 6 regionów: Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław. W każdym z tych regionów skontrolowanych zostanie po 6 hipermarketów, czyli zostanie przeprowadzonych 36 kontroli. W pozostałych 12 okręgach zostaną przeprowadzone po 3 kontrole. W sumie będą 72 kontrole. W 2001 r. przeprowadzono tylko 66 kontroli w 25 sieciach.</u>
          <u xml:id="u-325.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Proszę państwa, nie jest tak, że jesteśmy bezbronni w walce przeciwko różnym praktykom stosowanym w hiper- czy supermarketach. Chciałbym tylko przypomnieć, że od 1 stycznia tego roku obowiązuje ustawa o terminach zapłaty w obszarze obrotu. Już mamy sygnały z grupy sklepów Tesco: 35 umów, nikt nie zerwał umowy na dostawę pomimo skrócenia okresu. Te supermarkety do tego się przystosowują. Przy tym problem polega na tym, że wiele jest obiegowych zarzutów, ale nikt nie chce ich dokumentować. Z szeregiem patologii można byłoby walczyć, gdyby ci, którzy mówią niepublicznie, że są jakoś szykanowani, zechcieli to potwierdzić, podpisać. Tak się nie dzieje.</u>
          <u xml:id="u-325.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Część pytań dotyczyła wymogów stawianych rządowi - chodzi o to, żeby kontrolować pracę przedsiębiorstw. Przepraszam, ale zatrąca mi to trochę o coś w rodzaju komunizmu wojennego. Przecież od 12 lat budujemy gospodarkę opartą na prywatnej własności środków produkcji, która będzie się rządziła regułami rynkowymi, a padają tutaj pomysły, propozycje nieprawdopodobnej ingerencji w działanie mechanizmów gospodarczych w odniesieniu do podmiotów bardzo często prywatnych czy też kooperacyjnych. Tak naprawdę to wszystko sprowadza się w większości do pytania, jak zmusić ludzi, żeby byli uczciwi. Myślę, że rząd nie do końca ma za wszystko odpowiadać. Tutaj oczywiście padło szereg argumentów dotyczących samorządów. Proszę Wysokiej Izby, jeżeli samorządy źle działają, to przecież będą wybory, trzeba wybrać takie, które będą działały dobrze. Jeżeli mamy do czynienia z ewidentnym naruszeniem prawa, to są specjalne instytucje, które się tym będą zajmowały. Dowodem na to jest choćby fakt, że, jak państwo wiedzą, w wyniku działań Najwyższej Izby Kontroli zostały skierowane wnioski do prokuratora. To są te nasze możliwości działania. Nie mamy niestety informacji dotyczącej ilości wniesionych spraw, a także wyników postępowań. Taką informację przygotujemy i przekażemy na ręce pana marszałka.</u>
          <u xml:id="u-325.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Kolejna obiegowa teza mówi o tym, że są wyłącznie obce hiper- i supermarkety, chciałbym więc przedstawić konkretne informacje. Proszę państwa, hipermarketów krajowych jest 33%, a supermarketów 55%. Te zjawiska, które występują, wobec tego dotyczą nie tylko obcego kapitału, ale również lokalnego. Podstawowy problem, jaki, wydaje się, tutaj się pojawia, wiąże się z tym, że polscy kupcy nie są zrzeszeni. Tylko około 5% właścicieli polskich sklepów jest zrzeszonych. Przypuszczam, że gdyby byli bardziej zorganizowani, to inaczej wyglądałaby rozmowa zarówno z rządem, jak i z samorządami, i inaczej wyglądałaby konkurencja z hipermarketami. Ja chcę tylko przywołać przykład z historii. Jestem z woj. poznańskiego, to tam właśnie powstały kasy spółdzielcze i kasy samopomocowe, które pozwoliły przetrwać nawałę niemiecką. Myślę, że to jest doskonały przykład i szkoda, że tego nie wykorzystujemy.</u>
          <u xml:id="u-325.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Oczywiste jest, że są przypadki dyskryminacji pracowników, że są umowy zlecenia. Znane są nam te fakty, ale przecież nie ma możliwości bezpośredniego działania rządu w każdej konkretnej sprawie. Rząd może przygotować tylko prawne ramy działania hipermarketów, supermarketów i innych sklepów, detalicznych, i pilnować, żeby te podmioty działały zgodnie z obowiązującym prawem. W momencie kiedy prawo będzie łamane, powinno się wkraczać z całą stanowczością.</u>
          <u xml:id="u-325.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Będę próbował tutaj odpowiadać na niektóre pytania. Pan poseł Aumiller był uprzejmy powiedzieć, że jest taki proceder, iż niektóre duże supermarkety otwierają stacje benzynowe z tańszą benzyną, co zachęca do przyjazdu. To jest znane również w świecie. Nasze badania wykazały, że jeżeli stacja jest własnością sklepu, to po prostu rozlicza się koszty łącznie i w sumie to, co zyskuje się na zwiększonym popycie - chodzi nie tylko o kierowców, ale i klientów supermarketu - jest kierowane na pokrycie kosztów paliwa, które jest tańsze niż gdziekolwiek indziej.</u>
          <u xml:id="u-325.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Padały tutaj propozycje nowego rodzaju podatku - podatku od powierzchni zamiast podatku dochodowego, podatku od obrotów, podatku od obrotów kapitałowych. Proszę państwa, jest tak, że system jest dobry wtedy, kiedy obejmuje wszystkich, kiedy nie ma żadnych wyjątków ani specjalnych regulacji. Przekażę te propozycje do Ministerstwa Finansów, myślę, że zespół fachowców z troską się nad tym pochyli. Jeżeli będą to rozwiązania przydatne, a przy tym stosowane w innych krajach, to, zdaje się, nie ma powodu, żeby ich nie stosować. To jest też jak gdyby odpowiedź na pytanie, co rząd robi, żeby ukrócić różne praktyki.</u>
          <u xml:id="u-325.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pani poseł Masłowska pytała, czy obserwujemy poziom cen, czy następuje również stabilizacja poziomu cen. Tak, obserwujemy obniżkę cen w momencie, kiedy powstają hipermarkety. I oczywiście najprościej jest wtedy, kiedy rozstrzyga takie kryterium, że konsumenci głosują nogami. W handlu pracuje w Polsce około 2,5 mln ludzi, konsumentów jest 38 mln. Nie ma żadnego przymusu, żeby kupować w hipermarketach, nie ma też przymusu, żeby kupować w małych sklepikach. Musi o tym decydować rynek. Stąd też odpowiedź na pytanie, czy mamy zamiar wycofać hipermarkety z centrów miast, brzmi: nie, dlatego że jeżeli będziemy porównywali lokalizację hipermarketów w Polsce i w innych krajach, to musimy pamiętać również o tym, że stopień - przepraszam za określenie - usamochodowienia, czyli ilość samochodów na rodzinę w Polsce i w innych krajach, jest zdecydowanie różny. Stąd tam robi się zakupy raz w tygodniu, wyjeżdżając za miasto, a tu, ponieważ większość pracujących w Polsce nie ma jednak samochodów, trzeba robić to tak, żeby mieli jak najbliżej.</u>
          <u xml:id="u-325.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Duże sklepy, hipermarkety zajmują około 15% powierzchni, mają od 15 do 25% obrotu, a ich udział w zatrudnieniu wynosi chyba 1%. Chciałbym tylko przywołać przykład Francji, który tu wielokrotnie był podnoszony. We Francji prawie 70% obrotu przypada na hipermarkety, a te małe słynne sklepiki jakoś nie zginęły i sobie świetnie radzą. Tutaj tak naprawdę trzeba chyba myśleć o obszarach i towarach niszowych. Nie każdy lubi kupować na przykład towary przemysłowo przygotowywane; myślę, że tutaj sam rynek to załatwi.</u>
          <u xml:id="u-325.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Jeśli chodzi o patologie, o których mówiono na tej sali, mam informację od ministra środowiska, że będą przeprowadzane również kontrole z udziałem Państwowej Inspekcji Pracy, przygotowane jest oprzyrządowanie prawne, dzięki czemu można będzie sprawdzać, czy sprzedawane w sklepach towary, o których mówiono tutaj, że bywają złe, przypadkiem nie będą zanieczyszczały środowiska. Będzie to jak gdyby kolejny instrument do walki ze wszystkimi patologiami.</u>
          <u xml:id="u-325.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pan poseł Dolniak pytał o zasadę subsydiarności. Proszę państwa, nie może być tak, żeby rząd wkraczał w kompetencje samorządu. Po to budujemy społeczeństwo ludzi aktywnych, aby jak najwięcej władzy oddawać z centrum. I właśnie tę władzą oddaje się samorządom. Jeżeli samorządy działają niezgodnie z prawem, to istnieją na to odpowiednie metody działania. Samorządy, które działają niezgodnie z prawem, muszą być i będą ukarane.</u>
          <u xml:id="u-325.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pan poseł Budnik mówił o kredycie kupieckim dla małych i średnich przedsiębiorstw. Mówiłem już, że ustawa o obrocie, która weszła w życie od 1 stycznia, w znakomity sposób poprawiła sytuację małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-325.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Czy mamy zamiar konsolidować handel? Przeszkoliliśmy za pieniądze ministerstwa ok. 1000 kupców, 1000 pracowników z samorządów. Jest intencja, aby polskie podmioty gospodarcze łączyły się. Wspominałem już o tym, że zaledwie 5% kupców jest włączonych w organizacje kupieckie. To jest zdecydowanie za mało, bo i te organizacje są wtedy za małe.</u>
          <u xml:id="u-325.23" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pan poseł Wrzodak był uprzejmy zapytać, czy będziemy blokowali budowę super- i hipermarketów. Oczywiście nie będziemy blokowali, dlatego że rząd odchodzi od takich decyzji, które znamionowały system centralnego i - jeszcze na dodatek - ręcznego sterowania. Są mechanizmy, mechanizmy rynkowe, które powinny tutaj zadziałać.</u>
          <u xml:id="u-325.24" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Przypadek spółki TOP-AGRO i Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa; oczywiście sprawę zbadamy i damy panu posłowi dokładne informacje, co się będzie z tym działo.</u>
          <u xml:id="u-325.25" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Część z państwa posłów twierdziła, że zmuszanie ludzi do pracy w soboty i w niedziele działa przeciwko rodzinie. Powołano się na przykład niemiecki, gdzie w niedziele super- i hipermarkety nie pracują. Dodam jeszcze, że w Niemczech sklepy kończą pracę o godz. 17., tylko jest jeden dzień w tygodniu, kiedy można pracować dłużej. To jest powszechnie przez wszystkich krytykowane, a to związki zawodowe wywalczyły taką możliwość działania. Niektóre sklepy się w tej chwili z tego wyłączają i podaje się argumenty, że dni wolne od pracy są jedynymi, kiedy ciężko pracujący ludzie ze spokojem mogą dokonać tygodniowych zakupów. My nie będziemy ingerowali w zakres działalności hiper- i supermarketów. Proszę zwrócić uwagę, że nie tylko hiper- i supermarkety pracują w niedziele, również małe sklepiki, szczególnie zaś w miastach wypoczynkowych - dość pojechać do Gdyni i zobaczyć - pracują 24 godz. na dobę 7 dni w tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-325.26" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Mówiono tutaj o nielegalnym transferze zysku, przywołano rozmowę z panem ministrem Kaczmarkiem i z panią minister Ożóg. Nie znam tej sprawy. Wiem, że była informacja dotycząca transferu zysku, nie dotyczyła ona hiper- i supermarketów, a innych przedsięwzięć, nieznane mi są takie przypadki, trudno mi się wobec tego do tej informacji odnosić. Proszę ode mnie nie oczekiwać, że będę rozsądzał, kto miał rację, czy pani minister Ożóg, czy pan minister Kaczmarek.</u>
          <u xml:id="u-325.27" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pani poseł Piecha powiedziała o tym, że są europejskie regulacje dotyczące czasu pracy w ogóle. Nie ma takiej europejskiej regulacji. Są natomiast regulacje w poszczególnych krajach - przywoływałem przykład niemiecki. W Niemczech to trochę inaczej wygląda niż gdzie indziej. Nie prowadzimy również żadnych prac analitycznych, które miałyby nam udowodnić, że mamy wyrzucić czy pozamykać supermarkety. Jak mówiłem, ma to być sprawa gospodarki, a nie polityki czy wręcz ręcznego sterowania.</u>
          <u xml:id="u-325.28" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Nad decyzjami gmin w sprawach lokalizacji - jak państwo wiedzą, zmieniła się ustawa o systemie zagospodarowania terenu - nadzór sprawują wojewodowie i oni mają nakaz działania w momencie, kiedy decyzja jest niezgodna z prawem.</u>
          <u xml:id="u-325.29" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Ciekawy problem poruszyła pani poseł Krupa mówiąc o rotacji pracowników, wykorzystywaniu pieniędzy państwa na doszkalanie zwalnianych pracowników. Zbadamy to i podamy informacje. Kolejny problem, który poruszyła pani poseł, jest dla mnie bardzo ciekawy w kontekście ustawy o odpadach i ochronie środowiska. Pani poseł mówi, że - jeżeli dobrze zapisałem - przychodzą do nas wycofywane z supermarketów odpady - i tu sprawa starej, 10-letniej koszuli - a jednocześnie Liga Polskich Rodzin jest przeciwko blokowaniu pozwoleń na import odpadów do Polski, przepisów, które weszły w życie od 1 stycznia. Przyznam, że nie bardzo to rozumiem, bo z jednej strony te wycofane odpady wchodzą, z drugiej strony Liga nie chce, broni się przed tymi odpadami. Prosiłbym o pełne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-325.30" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pani poseł Krasicka-Domka mówiła o raporcie. Niestety, nie znam tego raportu. To był raport dotyczący znakowania towarów genetycznie zmutowanych. Pamiętam, że było coś takiego, wtedy nie pracowałem jeszcze w ministerstwie i nie bardzo mnie to interesowało. Oczywiście sprawdzimy. Cały czas, pracując nad nowymi ustawami, bo są przygotowywane nowe ustawy, kontaktujemy się z organizacjami samorządowymi i mamy nadzieję, że te informacje, które również będą w tym raporcie, pomogą nam na stworzenie lepszego prawa.</u>
          <u xml:id="u-325.31" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Kolejna sprawa - Domy Towarowe Centrum i MPiK. Przyznam, że nie wiem, na jakim etapie jest ta sprawa. Ostatnio w prasie znalazłem na ten temat informację. Jak już powiedziałem - sprawdzimy, ile wezwań poszło do prokuratury, ile się zakończyło skierowaniem sprawy do sądu. Przekażemy Wysokiej Izbie za pośrednictwem pana marszałka taką informację.</u>
          <u xml:id="u-325.32" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Patrzę, na które pytania już odpowiadałem, są one bardzo precyzyjne...</u>
          <u xml:id="u-325.33" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Ciekawy temat dotyczący efektów badania przez izby skarbowe cen, które są używane w supermarketach, i transferu pieniędzy, zgłosił pan poseł Grzyb. Czy robimy monitoring i jakie są dochody, podatki sklepów handlowych i targowisk. Przy jakiejś okazji pani minister Ożóg udzieli informacji, że nieznane są nam takie przypadki, aby używano cen transakcyjnych. Obawiam się, że tu jest pewne nieporozumienie, tak samo jak jest z propozycją stanowiska Sejmu, gdzie się przywołuje ceny dumpingowe. Ceny dumpingowe występują wyłącznie w obrocie między krajami, polegają mniej więcej na tym, że producent w sąsiednim kraju sprzedaje towary po niższej cenie niż we własnym kraju, zwykle poniżej kosztów, albo jest jeszcze dotowany, po to, żeby objąć większy segment rynku. Kiedy obejmie pewien segment rynku, oczywiście wtedy zaczyna te ceny podnosić. Tak że to nie jest ten przypadek i tu ta nazwa jest niewłaściwie użyta.</u>
          <u xml:id="u-325.34" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Jak powiedziałem, nie będziemy budowali centralistycznego modelu sterowania. Pan poseł Gudzowski powiedział, że zna takie metody, że w ciągu kilku tygodni można byłoby wprowadzić porządek, czyli porządek w stylu, że państwo będzie pilnowało wszystkiego i wszystkich. Pamiętam, że są jeszcze inne metody i to znacznie krótsze. Mam nadzieję, że nigdy do nich państwo nie wróci.</u>
          <u xml:id="u-325.35" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pytanie pana posła Zarzyckiego: dlaczego lokalizacje niezgodne z prawem nie są wycofywane albo czy będą wycofywane. Przyznam, że to jest pytanie z zakresu stosowania prawa i takich informacji jeszcze nie mamy, ale zdobędziemy je i przekażemy do wiadomości państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-325.36" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Było też pytanie o to, czy minister gospodarki nie powinien decydować o lokalizacji. Nie, minister gospodarki nie powinien decydować o lokalizacji żadnego sklepu, żadnego zakładu pracy, poza tymi wielkimi, które mogą wpływać na ochroną środowiska, jak również na żadną inną działalność, dlatego że to nie jest państwo gospodarki centralnie planowanej i ręcznie sterowanej.</u>
          <u xml:id="u-325.37" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Pani poseł Grażyna Paturalska zapytała o to, czy mamy program rozwoju handlu wewnętrznego i popierania rodzimych producentów. Proszę Wysokiej Izby, jest taki program, opracowany w Ministerstwie Gospodarki, nazywa się on: „Program rozwoju handlu wewnętrznego do 2003 r.”, został przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 6 czerwca 2000 r. i jest wprowadzany w życie.</u>
          <u xml:id="u-325.38" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Było również pytanie - pani poseł Paturalskiej z Platformy - o to, czy będziemy bronili polskiej marki. Tak. Nawet powstała fundacja marka polska, która została stworzona pod auspicjami ministra gospodarki, minister gospodarki jej patronuje i minister gospodarki z nią współdziała, co widać zresztą podczas różnych organizowanych imprez, choćby np. „Marka - Markom”, czy wtedy kiedy promujemy polską gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-325.39" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiMaciejLeśny">Tyle w takim telegraficznym skrócie. Jeszcze raz państwa przepraszam. Na część konkretnych pytań odpowiedzi udzieli pani prezes Ostrowska, a na bardzo precyzyjne pytania, co do których nie mieliśmy tu informacji, a będące w kompetencji np. ministra finansów czy ministra środowiska, udzielimy odpowiedzi pisemnej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze...</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Gudzowski: W trybie sprostowania, można?)</u>
          <u xml:id="u-326.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W trybie sprostowania, ale będę pilnował, żeby to był naprawdę tryb sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Dziękuję, panie marszałku. Postaram się panu marszałkowi nie przysporzyć wielu obowiązków, jeśli chodzi o to pilnowanie.</u>
          <u xml:id="u-327.1" who="#PosełStanisławGudzowski">Chciałbym powiedzieć, panie ministrze, że mówiąc o wprowadzaniu stosownych mechanizmów, nie miałem na myśli mechanizmów gospodarki centralistycznie sterowanej, tylko chodziło mi o to, czy rzeczywiście rząd w tej chwili ma jakąkolwiek władność w sterowaniu sprawami państwowymi, bo w tej wypowiedzi pana ministra zauważyłem, że praktycznie rząd mówi: róbta, co chceta, a my będziemy brali tylko pieniądze. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Ajchler, także w trybie sprostowania.</u>
          <u xml:id="u-328.1" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Aumiller: Aumiller.)</u>
          <u xml:id="u-328.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Aumiller, przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Jeśli chodzi o moją wypowiedź, ja sobie zdawałem sprawę, że market bierze w koszty sprzedawanie benzyny po cenie zakupu i w ten sposób napędza sobie klientów. Ale przecież jest to działanie monopolistyczne, jest to działanie, można powiedzieć, łamiące zasady uczciwej konkurencji, w związku z tym na ten fakt zwracałem uwagę, bo jak się ten proceder zacznie rozwijać powszechnie, wiele stacji prywatnych - które powstały parę lat temu, doskonale wpisały się w infrastrukturę miasta, można powiedzieć, dodają nawet uroku miastu - może upaść przy takich właśnie działaniach monopolistycznych. I to jest mój sygnał do rządu, żeby jednak tę sprawę rozpatrzyć, czy nie ma tam działań monopolistycznych i uderzających w zdrową konkurencję. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Odpowiadać teraz będzie wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pani Elżbieta Ostrowska.</u>
          <u xml:id="u-330.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W uzupełnieniu wypowiedzi pana ministra Leśnego pozwolę sobie ustosunkować się do tych pytań pań posłanek i panów posłów, które dotyczyły w szczególności działań kontrolnych organów administracji rządowej w odniesieniu do wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, możliwości eliminowania czynów nieuczciwej konkurencji, a także wzmocnienia ochrony małych i średnich przedsiębiorców przed praktykami skoncentrowanych sieci.</u>
          <u xml:id="u-331.1" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Odpowiadając na pytanie pani poseł Piekarskiej, chcę przede wszystkim powiedzieć, że działalność wielkopowierzchniowych placówek handlowych, podobnie zresztą jak i pozostałych punktów sprzedaży, podlega kontroli właściwych organów administracji rządowej w zakresie wynikającym z ich kompetencji i z przepisów prawa. Obszarem działań kontrolnych jest m.in. przestrzeganie przepisów związanych z legalnością i rzetelnością prowadzenia działalności, prawidłowością wprowadzania do obrotu produktów i przestrzeganiem praw konsumentów. Szczególną rolę w zakresie kontroli tych aspektów funkcjonowania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych odgrywa Inspekcja Handlowa, która jest organem kontroli podległym prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-331.2" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Działania kontrolne w odniesieniu do dużych obiektów handlowych, a więc super- i hipermarketów, prowadzone są w dwóch podstawowych formach. Po pierwsze, są to kontrole tzw. tematyczne o zasięgu ogólnokrajowym. Mają one na celu przede wszystkim sprawdzenie prawidłowości wprowadzania do obrotu i sprzedaży określonych grup towarowych bądź asortymentowych i są skoncentrowane na badaniu takich zagadnień, jak: prawidłowość oznakowania produktów, w tym również przestrzeganie ustawy o języku polskim, a więc załączanie wszelkich niezbędnych informacji o towarze w języku polskim; prawidłowość uwidaczniania cen, w tym również zgodność cen zakodowanych w kasach fiskalnych z cenami prezentowanymi, ujawnianymi bezpośrednio na towarze bądź też na sali sprzedażowej; zgodność faktycznej wagi lub objętości produktu z deklarowaną; aktualności dat minimalnej trwałości lub terminów przydatności do spożycia w odniesieniu do artykułów żywnościowych; posiadanie wymaganych prawem certyfikatów i znaków bezpieczeństwa w odniesieniu do wyrobów przemysłowych. To oczywiście tylko przykładowe tematy i zakres kontroli prowadzonych przez Inspekcję Handlową.</u>
          <u xml:id="u-331.3" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">W 2000 r. przeprowadzono 204 tego typu kontrole, w 2001 r. - 617, a w pierwszych miesiącach bieżącego roku - już blisko 400. Badaniami obejmowano przede wszystkim artykuły najczęściej kupowane przez konsumentów, mające największe znaczenie z punktu widzenia utrzymania gospodarstw domowych, takie jak: wędliny, mięso, ryby, drób, wyroby mleczne, soki, napoje bezalkoholowe. Badano również prawidłowość wprowadzania do obrotu najczęściej nabywanych wyrobów przemysłowych, takich jak: artykuły dziewiarskie, pończosznicze i zabawki.</u>
          <u xml:id="u-331.4" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">W wyniku tych kontroli stwierdzono szereg nieprawidłowości, głównie w zakresie znakowania towarów i przestrzegania, a właściwie należałoby powiedzieć: nieprzestrzegania terminów ich przydatności do spożycia. Odnotowano też przypadki różnic cenowych, tzn. inna była cena w kasie, a inna na półce sklepowej - przy czym z reguły te różnice działały na niekorzyść konsumenta - czy cena pobierana w kasie była wyższa od uwidocznionej na sali sprzedażowej.</u>
          <u xml:id="u-331.5" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Te ustalenia Inspekcji Handlowej stały się podstawą takich działań o charakterze represyjnym i mającym na celu wyeliminowanie nieprawidłowości, jak kierowanie wniosków do kolegium. W roku ubiegłym takich spraw skierowano do kolegium do spraw wykroczeń ponad 50. W ponad 300 przypadkach nałożono na osoby, w których działalności dopatrzono się nieprawidłowości, mandaty. W 108 przypadkach - to są dane tylko za rok 2001 - o wynikach i nieprawidłowościach w zakresie warunków sanitarno-higienicznych poinformowano właściwe organy sanitarne. Skierowano też 63 wnioski do właściwych terenowo urzędów skarbowych o wydanie decyzji o odprowadzeniu do budżetu państwa kwot nienależnych i dodatkowych osiągniętych z tytułu sprzedaży towarów o jakości niższej w stosunku do deklarowanej bez stosownego obniżenia ceny.</u>
          <u xml:id="u-331.6" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Inspekcja Handlowa podejmuje również działania we własnym zakresie, w przypadku kiedy stwierdzone nieprawidłowości mają charakter mniej poważny i mogą być usunięte przez personel sklepu. Takie działania to: wstrzymanie od obrotu towarów do czasu usunięcia nieprawidłowości (najczęściej chodzi tu o prawidłowe oznakowanie artykułów, które będą następnie eksponowane na sali sprzedażowej), przeklasyfikowanie i przecena wyrobów, zwrot do producentów w ramach reklamacji i wreszcie, w sporadycznych przypadkach, kiedy nie ma innej możliwości nadania towarowi właściwych cech jakościowych, zniszczenie lub skierowanie na inne cele, np. do schronisk dla zwierząt. W ubiegłym roku takie decyzje podjęto w odniesieniu do partii towarów o wartości ok. 40 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-331.7" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Żeby jednak nie stworzyć fałszywego obrazu, chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że podobne nieprawidłowości, w podobnym natężeniu i w podobnej skali, występują również w pozostałych placówkach handlowych, a więc również w sklepach o mniejszych powierzchniach. Biorąc pod uwagę różną skalę działalności wielkopowierzchniowych obiektów i placówek mniejszych, można nawet powiedzieć, że super- i hipermarkety charakteryzują się niekiedy niższymi wskaźnikami nieprawidłowości niż pozostałe placówki. Powtarzam raz jeszcze: stwierdzone nieprawidłowości, jakkolwiek należy o nich pamiętać, należy je eliminować, nie są wyłącznie cechą wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-331.8" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Te formy kontroli, o których mówiłam, kontrole tematyczne, to jest jeden ze sposobów kontroli działalności wielkich sieci. Druga to kontrole specjalistyczne, które obejmują wybraną kategorię obiektów. W 2001 r. Inspekcja Handlowa na zlecenie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadziła ogólnokrajową kontrolę funkcjonowania wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Było to powtórzenie kontroli, która poprzednio miała miejsce w roku 1999. Tą kontrolą objęto ponad 40 placówek na terenie całego kraju, a jej zakres przedmiotowy, poza obszarem tradycyjnie niejako kontrolowanym, związanym z oznakowaniem towarów, prawidłowością wprowadzania ich do obrotów, dotyczył również jakościowych aspektów obsługi konsumenta, procesu organizacji sprzedaży. Badano m.in. takie elementy procesu sprzedaży, jak organizacja przyjmowania reklamacji od konsumentów, prawidłowość obliczania transakcji w kasach fiskalnych - również w tym obszarze stwierdzono wiele nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-331.9" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Niezależnie od działań podjętych wówczas przez Inspekcję Handlową zgodnie z jej ustawowymi kompetencjami, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wystosował do dyrekcji wszystkich supermarketów pismo, w którym sygnalizował występowanie tego typu zjawisk i domagał się przedstawienia wyjaśnień i stanowiska, a przede wszystkim działań, które będą zmierzały do eliminacji tego typu zachowań.</u>
          <u xml:id="u-331.10" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Urząd otrzymuje również sygnały o naruszaniu przez wielkie sieci ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, przede wszystkim poprzez sprzedaż towarów poniżej kosztów ich zakupu. Taki sygnał dostaliśmy również odnośnie do sprzedaży paliwa. Muszę powiedzieć, że w tej chwili urząd prowadzi w tym zakresie postępowanie wyjaśniające.</u>
          <u xml:id="u-331.11" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Pozwolę sobie jednak zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że w zakresie czynów nieuczciwej konkurencji ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani Inspekcja Handlowa, ani żaden inny organ administracji rządowej nie ma kompetencji władczych, nie może nakazać bądź zakazać przedsiębiorcy określonego zachowania. Roszczenia z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji są dochodzone na drodze sądowej i tylko sąd jest władny stwierdzić, czy określone zachowanie przedsiębiorstwa, podmiotu gospodarczego wyczerpuje znamiona czynu nieuczciwej konkurencji. Sam fakt sprzedaży po cenie poniżej kosztów zakupu może nie być uznany za czyn nieuczciwej konkurencji, ponieważ niezbędne jest spełnienie łącznie dwóch przesłanek, chodzi o prowadzenie tego typu sprzedaży w celu wyeliminowania z rynku innych przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-331.12" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Chcę też przypomnieć, że uprawnionymi do występowania z roszczeniami w sprawie czynów nieuczciwej konkurencji są przede wszystkim przedsiębiorcy, których dotykają tego typu praktyki, bądź też organizacje reprezentujące interesy przedsiębiorców. Jest to zatem przede wszystkim obszar aktywności samych zainteresowanych podmiotów gospodarczych, to one na drodze sądowej, zgodnie z obowiązującym prawem, muszą dochodzić, muszą walczyć o ochronę swoich interesów.</u>
          <u xml:id="u-331.13" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Chcę powiedzieć, że sprzedaż towarów po cenie niższej niż cena zakupu, przytaczany tutaj przykład sprzedaży paliwa, nie może być traktowana jako praktyka monopolistyczna. Żadna z wielkich sieci handlowych funkcjonujących na rynku krajowym nie ma takiej pozycji, aby można jej było postawić zarzut stosowania praktyki monopolistycznej, bo, jak wiadomo, praktyki takie mogą stosować z samej definicji tylko podmioty mające pozycję dominującą bądź monopolistyczną na rynku. A zatem te działania mogą być rozpatrywane - powtarzam - tylko przez pryzmat ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a roszczenia mogą być dochodzone w sposób, który ta ustawa przewiduje, to znaczy na drodze sądowej.</u>
          <u xml:id="u-331.14" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Rząd ma świadomość, iż funkcjonowanie i działalność dużych sieci handlowych może stwarzać zagrożenie dla konkurencji, może deformować stosunki rynkowe. Te zagrożenia wynikają z siły ekonomicznej skoncentrowanych form handlu. Działania kontrolne, o których mówiłam, są sposobem eliminowania pewnych nieprawidłowości, natomiast oczywiście nie sięgają źródeł tego typu zagrożeń. Dlatego też, zdając sobie sprawę z potrzeby wzmocnienia ochrony małych i średnich przedsiębiorców, rząd wystąpił z inicjatywą nowelizacji ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jest to projekt, który bodajże jeszcze dzisiaj jest w porządku obrad Wysokiej Izby. Przypomnę tylko, że zgodnie z przedłożeniem rządowym, w myśl tej nowelizacji czynem nieuczciwej konkurencji będzie nie tylko, tak jak dotychczas, sprzedaż towarów poniżej kosztu zakupu, ale również sprzedaż towarów bez marży, o ile jest prowadzona przez sklep o powierzchni powyżej 400 m, oczywiście dodatkowym warunkiem jest chęć eliminacji małych przedsiębiorców z rynku.</u>
          <u xml:id="u-331.15" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Nowelizacja, o której mówię, zawiera również inne zapisy, które mają służyć skuteczniejszej ochronie małych przedsiębiorców i wyrównaniu ich szans rynkowych w konfrontacji z gigantami handlowymi, myślę tutaj o ograniczeniu sprzedaży premiowanej i sprzedaży lawinowej. Rząd spodziewa się, że wejście w życie tej nowelizacji umożliwi małym i średnich firmom skuteczniejszą ochronę swoich interesów i stworzy warunki, aby na rynku funkcjonowały zarówno wielkie, jak i małe sklepy, ponieważ na prawidłowym rynku jest miejsce dla jednych i drugich. Doświadczenia krajów europejskich, w których proces koncentracji handlu jest znacznie dalej posunięty niż u nas, wskazują, że nawet we Francji, w której udział wielkich sieci w obrotach przekracza w tej chwili 70%, jest miejsce dla drobnych i małych sklepów.</u>
          <u xml:id="u-331.16" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Chciałabym się odnieść jeszcze do jednego z pytań. Pani poseł Masłowska postawiła niesłychanie istotne pytanie: Czy procesy koncentracji i globalizacji w handlu przyczyniają się do stabilizacji cen? Jak wpływają na otoczenie handlowe?</u>
          <u xml:id="u-331.17" who="#WiceprezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówElżbietaOstrowska">Muszę powiedzieć, że jest to problem niesłychanie ważny, problem, na który chyba nie ma do końca odpowiedzi, i to nie tylko odnosząc się do doświadczeń polskich, ale również europejskich. W większości krajów europejskich przyjmuje się, że wielkie sieci poprzez prowadzoną politykę niskich cen są czynnikiem wpływającym na obniżanie inflacji, a w niektórych przypadkach nawet inicjują procesy deflacyjne. Korzyści z tej działalności wielkich sieci odnosi konsument, który płaci po prostu niższe ceny za nabywane w tychże placówkach towary. Ktoś oczywiście musi zapłacić za to i płacą producenci, na których wielkie sieci wymuszają obniżkę cen. Ten sam proces, jeszcze w stadium początkowym, występuje w tej chwili w Polsce. Jest to jeden z elementów oddziaływania wielkich sieci na otoczenie handlowe. Spodziewamy się, że działania rządu, przede wszystkim legislacyjne, o których mówiłam, jak również nowe inicjatywy, które są w tej chwili awizowane, będą służyły wyrównywaniu szans rynkowych, będą służyły wszystkim uczestnikom tego procesu, bo proszę pamiętać, że działalność supermarketów wywiera wpływ nie tylko na producentów, dostawców czy mały handel, wywiera również wpływ na konsumentów, a o nich mówiło się na tej sali najmniej. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-331.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo, pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dopiero teraz, po kilku miesiącach nacisku z inicjatywy klubów opozycyjnych, pod obrady Sejmu trafia bardzo ważny dla funkcjonowania polskiej gospodarki problem - sprawa działalności wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Związane jest to z ogromną, niczym nie skrępowaną agresją na polski rynek potężnych, najbogatszych sieci zagranicznych z Europy i spoza niej.</u>
          <u xml:id="u-333.1" who="#PosełMichałFiglus">Opinia publiczna jest alarmowana od dłuższego czasu, że bogate zagraniczne sieci hiper- i supermarketów w Polsce nagminnie łamią prawo. A wszystko wskazuje na to, że łamanie prawa m.in. przy lokalizacji wielkich obiektów handlowych miało miejsce z towarzyszeniem korupcji na wielką skalę. Mówią o tym media, nasi wyborcy, raporty NIK.</u>
          <u xml:id="u-333.2" who="#PosełMichałFiglus">Klub Parlamentarny Samoobrona RP, który reprezentuję, od dawna występuje o zahamowanie nieokiełznanego i niszczącego dla polskiego handlu i przemysłu marszu wielkich sieci. Od początku roku wraz z innymi klubami opozycyjnymi domagaliśmy się debaty sejmowej nad skutkami działania obcych sieci, które zdobywają polski rynek, wypierając z niego rodzimy handel oraz dyktując upokarzające warunki polskiemu przemysłowi. Niestety, Prezydium Sejmu i jego marszałek systematycznie odwlekali taką debatę.</u>
          <u xml:id="u-333.3" who="#PosełMichałFiglus">Inicjatywy poselskie znajdują szczególne poparcie i zrozumienie, tak było np. na niedawnym II Zjeździe Kupiectwa Polskiego, który odbył się w maju br. w Warszawie. Obecni byli tam przedstawiciele takich polskich sieci, jak: Lewiatan, Chata Polska, Aldik, Rabat, Orbita, Jedynka, Delko, a także kilka spółdzielni Społem. Domagali się oni sprzyjającej polskim przedsiębiorstwom polityki handlowej rządu, dającej możliwości nowo tworzonym polskim sieciom, by mogły zbudować konkurencyjne supermarkety. Jeden z organizatorów zjazdu, prezes najstarszej w kraju Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, mówił, oklaskiwany przez całą salę: „Panie Marszałku Sejmu! Panie Premierze! Larum grają! Larum dla rodzimego, polskiego kupiectwa, które przy dalszym stosowaniu dzisiejszej polityki ma wielkie szanse ulec całkowitej zagładzie...”.</u>
          <u xml:id="u-333.4" who="#PosełMichałFiglus">Odpowiedzią na to cytowane larum może być inicjowana przez grupę posłów uchwała Sejmu wzywająca rząd do przeprowadzenia kontroli w supermarketach. Popierając projekt uchwały Sejmu, zawarty w druku sejmowym nr 426, posłowie Samoobrony chcą znacznego rozszerzenia zakresu tej kontroli, a więc także zbadania sprawy uszczupleń podatkowych ze strony wielkich sieci i sposobów przezwyciężenia tego procederu.</u>
          <u xml:id="u-333.5" who="#PosełMichałFiglus">O kwestiach częstego łamania prawa i innych nieuczciwych praktykach pisałem niedawno, w czerwcu br., w interpelacji do pana premiera Leszka Millera w sprawie ukrócenia nadużyć, w tym uszczupleń podatkowych ze strony zagranicznych wielkich sieci handlowych. Uważam, że rząd powinien odzyskać te setki milionów złotych, które stracił w wyniku manipulacji wielkich sieci. Trzeba ukrócić wielką korupcję na styku obcych koncernów z samorządem i administracją. Służyć temu może m.in. projekt ustawy o podatku obrotowym dla wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, który przygotowujemy w Klubie Parlamentarnym Samoobrona RP.</u>
          <u xml:id="u-333.6" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z omawianymi poważnymi problemami bezkarności obcych sieci i koniecznością obrony rodzimego handlu i przemysłu powstają zasadnicze pytania. Czy w tej nierównej walce o polski rynek między polskim handlem a najbogatszymi zagranicznymi sieciami rząd polski, posłowie, samorządy stoją po stronie obcego kapitału, czy interesów polskich przedsiębiorców, a więc po stronie interesów polskich? Czy rząd, Sejm, samorządy zgadzają się na całkowite opanowanie rynku przez zagraniczne hiper- i supermarkety oraz na całkowitą zagładę polskiego handlu? W żadnym kraju obcy handel nie zdobył tak wiele, jak w Polsce. We Francji dominują sieci francuskie, w Niemczech sieci niemieckie, w Wielkiej Brytanii sieci brytyjskie. Tylko u nas służalczo oddaliśmy rynek i kapitał w obce ręce. Dotyczy to 80% banków, bez których trudno o kredytowanie polskich przedsiębiorstw, dotyczy to prawie 90% mediów, które sprzyjają obcym interesom, dotyczy to już większości przemysłu, różnych upadających branż, przejmowanych za bezcen w obce ręce. Jeśli do tego Polacy zostaną wyzuci z ziemi, to staniemy się państwem niewolników, czemu winne są nasze zarozumiałe elity, wyprzedające za przysłowiowe srebrniki polskie interesy i polską własność.</u>
          <u xml:id="u-333.7" who="#PosełMichałFiglus">Balcerowiczowska „niewidzialna ręka rynku” wisi złowieszczo nad Polską. Czegokolwiek się dotknie, tam wszystko pada, wypychając za bramy armię bezrobotnych. Jeśli radykalnie nie zmieni się, i to natychmiast, polityka gospodarcza, w tym polityka handlowa rządu, utoniemy bezpowrotnie w nędzy i ubóstwie, stając się drugą Albanią Europy. Bo może o to różnym mocodawcom europejskim chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#PosełZenonTyma">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Samoobrona wielokrotnie publicznie dawała wyraz swemu niepokojowi w związku z agresywną polityką ekspansji wielkich sieci handlowych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Od 1989 r. obserwujemy nasilanie się tego negatywnego zjawiska przy pełnej aprobacie wszystkich kolejnych rządów, bez względu na to, czy są one orientacji liberalnej, czy socjaldemokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-334.1" who="#PosełZenonTyma">Klub Parlamentarny Samoobrona RP zdecydowanie stoi na stanowisku, że tak szybko postępująca globalizacja polskiego handlu pociąga za sobą więcej negatywnych, niż pozytywnych skutków dla naszego życia społeczno-gospodarczego. W związku z nasilającą się ekspansją sieci super- i hipermarketów obserwujemy nadmierny wzrost importu w obrocie bezcłowym, co negatywnie wpływa na rentowność rodzimych zakładów przemysłowych i przetwórstwa rolno-spożywczego. Bez wątpienia, taki stan rzeczy nie tylko daleko odbiega od wyborczych haseł rządzącej koalicji, która chciała poprawiać warunki konkurencyjności działania polskich firm, ale stoi w absolutnej sprzeczności z deklaracjami skutecznego przeciwdziałania lawinowo narastającemu bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-334.2" who="#PosełZenonTyma">Nikomu nie trzeba już dzisiaj tłumaczyć, że jednym z najefektywniejszych sposobów poprawy w krótkim czasie rentowności w odniesieniu do działalności gospodarczej jest zmniejszanie zatrudnienia i obniżanie poziomu wynagrodzenia. Dodatkowo, ulgi podatkowe stanowiące dla wielkich sieci handlowych zachętę do wchodzenia na polski rynek są elementem wykorzystywanym nie do rozwijania współpracy z polskimi producentami, lecz jedynie do transferowania zysków, do pomnażania dochodów korporacji. Ulgi podatkowe są niejednokrotnie źródłem nieuczciwej konkurencji w stosunku do polskich placówek handlowych, w szczególności w odniesieniu do naszych średnich i małych kupców, którzy nie są w stanie konkurować, bo od nich egzekwuje się wszelkie zobowiązania podatkowe. Co więcej, to oni jako drobni przedsiębiorcy przez urząd fiskusa traktowani są jak potencjalni oszuści podatkowi, podczas gdy zawyżanie kosztów rzeczywistej działalności przez korporacje handlowe nie należy do rzadkości.</u>
          <u xml:id="u-334.3" who="#PosełZenonTyma">Ta sytuacja jest powszechnie znana i budzi oczywiste oburzenie społeczne, jednak nie da się ukryć, że sieci handlowe służą wyłącznie elitom, ludziom majętnym, z zasobnymi portfelami. Zubożała, większa część polskiego społeczeństwa, częstokroć bezrobotna, nie korzysta z tego pseudoluksusu. Dramatem jest też to, że te obiekty handlowe nie przynoszą korzyści nawet lokalnym samorządom terytorialnym, o czym świadczą chociażby sprawozdania i raporty kontroli przeprowadzane przez NIK i inne instytucje kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-334.4" who="#PosełZenonTyma">Godne pogardy jest kredytowanie super- i hipermarketów przez rodzime, polskie podmioty gospodarcze. Chodzi tu o wyjątkowo długie okresy płatności za dostarczone towary pochodzenia polskiego, a w szczególności produkty rolne. Klimat takiego działania obcym podmiotom gospodarczym gwarantuje polskie prawo oraz wysokiej klasy specjaliści z dziedziny prawa gospodarczego, umiejętnie dryfujący między obowiązującymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-334.5" who="#PosełZenonTyma">Biorąc pod uwagę aspekt społeczno-gospodarczy dyskutowanej problematyki, wypieranie z rynku rodzimych producentów i handlowców pozwala przypuszczać, że za działalnością importowanych do Polski wielkich sieci handlowych kryje się zamiar uczynienia z naszego państwa jednego wielkiego rynku zbytu. Pozwoli on nie tylko utrzymać istniejące, lecz utworzyć również nowe miejsca pracy, z tym tylko wyjątkiem, że już nie w naszym kraju. Dlatego w tym miejscu pytam: Czy w świetle ciążącej na Wysokiej Izbie, na nas wszystkich, konstytucyjnej odpowiedzialności za każdego Polaka, tylko taką przyszłość mamy do zaproponowania naszym rodakom?</u>
          <u xml:id="u-334.6" who="#PosełZenonTyma">Co więcej, Klub Parlamentarny Samoobrona RP zwraca uwagę, że w wielu przypadkach sposoby prowadzenia działalności przez super- i hipermarkety noszą znamiona braku respektowania polskiego prawa pracy i poszanowania godności człowieka. Niejednokrotnie nasi rodacy skazani na wielomiesięczne bezrobocie, czy też pozbawieni prawa do zasiłku dla bezrobotnych, podejmują pracę w wielkich sieciach handlowych za stawki najniższe z możliwych, pracują w nadgodzinach, na warunkach nie zawsze zgodnych z polskimi normami prawnymi, często bez nadziei, że zostaną zatrudnieni na czas nieokreślony. W tym przypadku mamy do czynienia nie tylko z faktem natury ekonomicznej, ale także natury moralnej. W prostej linii prowadzi on do coraz powszechniejszego przekonania, że przyzwolenie rządzących na niekontrolowaną ekspansję sieci super- i hipermarketów jest niczym innym, jak zgodą na ekonomiczne ubezwłasnowolnienie, niewolnictwo dla tych spośród nas, których bezpośrednio dotknęło bezdyskusyjne już fiasko dotychczasowej polityki gospodarczo-finansowej w postaci bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-334.7" who="#PosełZenonTyma">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP, treść proponowanej uchwały należy rozszerzyć, tak aby obejmowała swym zakresem:</u>
          <u xml:id="u-334.8" who="#PosełZenonTyma">a) przeprowadzenie szczegółowej kontroli zezwoleń wydanych na budowę super- i hipermarketów w Polsce od 1989 r.,</u>
          <u xml:id="u-334.9" who="#PosełZenonTyma">b) przedstawianie prezesowi Rady Ministrów rocznych raportów z kontroli przeprowadzanych przez NIK.</u>
          <u xml:id="u-334.10" who="#PosełZenonTyma">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niewątpliwie na tej sali różnimy się poglądami, jeśli chodzi o wizję funkcjonowania super- i hipermarketów, ale jako posłowie wybrani przez polski naród, musimy dbać o nasz narodowy interes.</u>
          <u xml:id="u-334.11" who="#PosełZenonTyma">Odnosząc się do omawianego projektu uchwały Sejmu - druk nr 426 - w sprawie wezwania rządu do przeprowadzenia kontroli w supermarketach, stwierdzam, że Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej poprze omawiany projekt uchwały. Biorąc pod uwagę zgłoszone poprawki, Klub Parlamentarny Samoobrona RP będzie głosował za przyjęciem tejże uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie przedłożonej informacji.</u>
          <u xml:id="u-335.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do głosowania nad tym wnioskiem przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-335.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu uchwały poprawki, proponuję, aby Sejm przystąpił do głosowania po doręczeniu paniom i panom posłom zestawienia zgłoszonych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-335.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-335.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-335.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 18. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych (druki nr 533 i 639).</u>
          <u xml:id="u-335.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Władysława Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 2 lipca na wspólnym posiedzeniu Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisja Spraw Zagranicznych rozpatrzyły projekt ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych (druk nr 533).</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">W cytowanym projekcie ustawy zawarta jest propozycja upoważnienia przez Wysoką Izbę prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do dokonania ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych, sporządzonej w Bazylei w dniu 22 marca 1989 r., przyjętej decyzją Konferencji Stron Konwencji z 22 września 1995 r. Połączone komisje wysłuchały informacji przedstawionej w imieniu rządu Rzeczypospolitej przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska pana Krzysztofa Zarębę pełniącego funkcję głównego inspektora ochrony środowiska. Na wniosek połączonych komisji Biuro Studiów i Ekspertyz Sejmowych opracowało opinię prawną. Rząd w załączeniu do projektu ustawy o ratyfikacji poprawki przedstawił szczegółowe uzasadnienie, z którego wynika kilka ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-336.2" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Po pierwsze, zgodnie z poprawką kraje rozwinięte mają wstrzymać eksport niebezpiecznych odpadów przeznaczonych do usuwania w procesach niedających możliwości odzysku, recyklingu lub regeneracji do krajów rozwijających się. W praktyce ten zakaz obowiązuje wszystkie kraje OECD. Poprawka będzie mogła obowiązywać jako zapis w konwencji, po ratyfikowaniu jej przez 3/4 sygnatariuszy. Dotychczas poprawkę podpisało 27 stron konwencji, w tym takie kraje, jak Słowacja, Bułgaria i Republika Czeska. Aby poprawka weszła w życie, musi uzyskać poparcie 62 stron konwencji i proces ten jest obecnie mocno intensyfikowany w wielu krajach, które przygotowują się do jej ratyfikowania. Dotyczy to przede wszystkim krajów wschodniej i południowej Europy.</u>
          <u xml:id="u-336.3" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Po drugie, Unia Europejska będąca stroną konwencji ratyfikowała poprawkę 22 września 1997 r. Jak z tego wynika ratyfikowanie poprawki przez Polskę jest również elementem dostosowania naszego prawa do prawa Unii Europejskiej. Prawo polskie w dotychczasowych rozwiązaniach stosuje restrykcyjne przepisy wobec transgranicznego przemieszczania odpadów niebezpiecznych. Przepisy te zawarte są w Prawie wodnym, w ustawie o odpadach, o ochronie i kształtowaniu środowiska. Na mocy stosownych zapisów ustawowych wywóz z Polski odpadów niebezpiecznych możliwy jest jedynie po uzyskaniu indywidualnej zgody, zezwolenia głównego inspektora ochrony środowiska. Zezwolenie to wydawane jest na czas określony oraz zawiera bardzo rygorystyczne uwarunkowania określające, co z tymi odpadami będzie działo się za granicą.</u>
          <u xml:id="u-336.4" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Po trzecie, Polska dotychczas nie eksportowała i nie eksportuje odpadów niebezpiecznych, pomimo zawartego porozumienia z rządem Kazachstanu. Według oświadczenia przedstawiciela rządu na posiedzeniu połączonych komisji w dniu 2 lipca minister środowiska podjął już działania wypowiadające porozumienie z Kazachstanem w sprawie transportu odpadów niebezpiecznych.</u>
          <u xml:id="u-336.5" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Po czwarte, ratyfikacja poprawki przez Polskę nie spowoduje jakichkolwiek skutków finansowych dla budżetu państwa. Nie dotyczy również zawartych przez Polskę sojuszy, układów obronnych, wolności praw lub obowiązków obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-336.6" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Po piąte, ponieważ postanowienia poprawki są niezgodne z rozdziałem 8 ustawy o odpadach, zawierającym rozwiązania dotyczące międzynarodowego obrotu odpadami niebezpiecznymi, konieczna byłaby jej nowelizacja. Rząd w najbliższym czasie nie przewiduje takiej inicjatywy ustawodawczej, w związku z tym nadanie poprawce bazylejskiej mocy prawnej, czyli ustawowej, i jej ratyfikacja dają tej poprawce pierwszeństwo prawne przed ustawą o odpadach, czyli porządkują ten problem w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-336.7" who="#PosełSprawozdawcaWładysławStępień">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Uwzględniając wszystkie przedstawione argumenty, połączone Komisje Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisja Spraw Zagranicznych zdecydowaną większością głosów, bez głosów sprzeciwu, wnoszą do Wysokiej Izby w sprawozdaniu w druku nr 639 o uchwalenie projektu ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-336.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-338.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół poselskich.</u>
          <u xml:id="u-338.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-338.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej głos zabierze pani poseł Danuta Grabowska.</u>
          <u xml:id="u-338.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-338.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie ma pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-338.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W takim razie wysłuchamy wystąpienia klubowego Platformy Obywatelskiej, które przedstawi pani poseł Elżbieta Łukacijewska.</u>
          <u xml:id="u-338.7" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić oświadczenie Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska do sprawozdania komisji o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych (druki nr 533 i 639).</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Wysoka Izbo! Z raportu, jaki na początku lat 90. sporządził Program Ochrony Środowiska ONZ, wynika, że każdego roku na świecie produkuje się ponad 400 mln ton niebezpiecznych odpadów. Większość bogatych państw, pragnąc pozbyć się ze swoich obszarów szkodliwych substancji, zaczęła proponować biedniejszym krajom wysokie sumy za ich przyjęcie na swoje terytorium. Jako klasyczny można podać przykład kontraktu między Niemcami a afrykańskim państwem Gwineą Bissau, które za opłatę równą połowie jej rocznego budżetu zgodziło się przyjąć niemieckie odpady.</u>
          <u xml:id="u-339.2" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Wysoka Izbo! Przyjęta w marcu 1989 r. Konwencja bazylejska stanowi pierwszą próbę uregulowania przez społeczność międzynarodową zjawiska, jakim stał się handel śmieciami, a dzięki Programowi Ochrony Środowiska ONZ narodził się pomysł wprowadzenia kontroli nad tym rozwijającym się procederem. Poprawka do Konwencji bazylejskiej wprowadza zakaz przemieszczania odpadów z krajów rozwiniętych, dysponujących nowoczesnymi technologiami odzysku bądź usuwania odpadów niebezpiecznych, do krajów rozwijających się, które nie posiadają rozwiązań pozwalających na zagospodarowanie tego typu odpadów w sposób bezpieczny dla środowiska. Aby poprawka weszła w życie, niezbędna jest jej ratyfikacja przez co najmniej 62 strony konwencji. Niestety, do tej pory ratyfikowało ją zaledwie 27 stron, co w znaczący sposób osłabia postanowienia konwencji.</u>
          <u xml:id="u-339.3" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Pragnę podkreślić, że ratyfikacja poprawki przez Polskę jest jednym z elementów dostosowania naszego prawa do prawa wspólnotowego, wprowadzi również istotne zmiany w obecnie obowiązującym ustawodawstwie wewnętrznym. Ponieważ zapisy dotyczące unormowań związanych z międzynarodowym obrotem odpadami zawarte w rozdziale 8 ustawy o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r. są sprzeczne z postanowieniami poprawki, konieczna byłaby nowelizacja ustawy. Nadanie więc poprawce mocy prawnej dającej jej pierwszeństwo przed ustawą o odpadach odsunie konieczność nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-339.4" who="#PosełElżbietaŁukacijewska">Wysoka Izbo! Opowiadając się za szeroko pojętą ochroną środowiska, Klub Poselski Platforma Obywatelska pozytywnie ocenia rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania odpadów niebezpiecznych i będzie głosował za jej przyjęciem, tym bardziej że Polska jako od niedawna członek OECD jest również zobowiązana do zapobiegania wszelkim próbom pozornego recyklingu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-339.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Wojtkowiaka i przedstawienie oświadczenia w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP przedstawić stanowisko klubu o projekcie ustawy o ratyfikowaniu Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych (druk nr 533 i 639). Poprawka do Konwencji bazylejskiej o kontroli przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych wprowadza zakaz przemieszczania odpadów niebezpiecznych z krajów rozwiniętych, mających możliwość i środki na wykorzystanie lub unieszkodliwianie tych odpadów, do krajów rozwijających się, które nie są w stanie w bezpiecznych sposób ich zagospodarować. Polskie prawo dotyczące transgranicznego przemieszczania odpadów uległo istotnym zmianom i obowiązująca ustawa o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r. (DzU nr 62, poz. 628) w rozdziale 8 zawiera unormowania związane z międzynarodowym obrotem odpadami. Stosownie do art. 66 tej ustawy wywóz odpadów niebezpiecznych za granicę jest dopuszczalny wyłącznie za zezwoleniem głównego inspektora ochrony środowiska. Zezwolenie takie może być wydawane na czas określony, jeżeli sposób zagospodarowania odpadów za granicą będzie bezpieczny dla środowiska i właściwe organy państwa przyjmującego odpady niebezpieczne wyrażą zgodę na ich przyjęcie oraz przewóz.</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Lista odpadów niebezpiecznych została określona rozporządzeniem ministra środowiska z dnia 27 września 2001 r. w katalogu odpadów.</u>
          <u xml:id="u-341.2" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Dotychczas Polska nie eksportowała i nie eksportuje tych odpadów do innych państw niż państwa członkowskie OECD. Ale mimo to, jeśli chodzi o państwa, gdzie nie eksportujemy, pozostało jeszcze porozumienie między Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa a Ministerstwem Ekologii i Zasobów Naturalnych Kazachstanu w sprawie transgranicznego przemieszczania odpadów niebezpiecznych. Choć nie zanotowano jakiegokolwiek obrotu tymi odpadami pomiędzy Polską a Kazachstanem, w celu uniknięcia sprzeczności postanowień poprawki i porozumienia konieczne okazało się wypowiedzenie porozumienia ze strony polskiej. Jak nas zapewnił na posiedzeniu komisji przedstawiciel ministerstwa, takie wypowiedzenie nastąpiło. Tylko nie poinformował, co w zamian. Myślę bowiem, że jeżeli takie porozumienie nastąpiło, to miało jakiś cel i obligowało obie strony do jakichś zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-341.3" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Żeby poprawka jednak mogła wejść w życie, niezbędna jest jej ratyfikacja przez co najmniej 3/4 sygnatariuszy, a dotychczas uczyniło to 27. Choć niektóre kraje nie ratyfikowały tej poprawki, to stosują zasadę w niej zaproponowaną.</u>
          <u xml:id="u-341.4" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Jak czytamy w uzasadnieniu, poprawka nie spowoduje jakichkolwiek skutków finansowych dla budżetu państwa, jednakże dotyczy spraw uregulowanych w ustawie o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r. Postanowienia poprawki są jednak niezgodne z zapisami dotychczasowych unormowań związanych z międzynarodowym obrotem odpadami, zawartymi w rozdziale 8 ustawy o odpadach. I tu byłaby niezbędna nowelizacja ustawy w celu dostosowania do poprawki. W najbliższym czasie jednak nie przewiduje się nowelizacji tej ustawy w części dotyczącej obrotu odpadami. Ale Klub Parlamentarny Samoobrona RP będzie głosował za projektem ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-341.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę teraz panią poseł Danutę Grabowską, która wystąpi w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PosełDanutaGrabowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przepraszam, ale było napisane, że ta ustawa będzie o godz. 20.</u>
          <u xml:id="u-343.1" who="#PosełDanutaGrabowska">Ważne jest jednak, że o niej mówimy. Nasz klub o tej ustawie mówił bardzo poważnie, dlatego że w tym zmieniającym się świecie niezwykle ważne jest to, jak żyjemy i jaka jest jakość tego życia. Dlatego cieszę się ogromnie, że możemy dzisiaj mówić o pozytywnym wyniku tej debaty, że możemy mówić o tym, iż prawo polskie dotyczące naszych spraw będzie ulegało istotnym zmianom; ono tych zmian dotyczyło.</u>
          <u xml:id="u-343.2" who="#PosełDanutaGrabowska">W związku z tym mamy taki oto dylemat, tylko ten jeden jedyny: jak pogodzić to, co jest w aktualnym prawie polskim dotyczącym ochrony środowiska, jak się zachować wobec ratyfikacji poprawki. Sądzę, iż bardzo sensowną sprawą, i tak uważa mój klub, jest po prostu pogodzenie tych dwóch kwestii.</u>
          <u xml:id="u-343.3" who="#PosełDanutaGrabowska">Po pierwsze, trzeba, żeby został wprowadzony niejako taki odpis, który pozwala nam na to, byśmy mogli zupełnie sensownie o tym mówić. A więc prawo polskie dotyczące transgranicznego przemieszczania odpadów uległo rzeczywiście istotnym zmianom. Pierwszym zapisem regulującym sprawy przemieszczania odpadów przez polskie granice był przepis art. 53a ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska, który został wprowadzony art. 1 pkt 8 ustawy z dnia 27 kwietnia 1989 r. o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. I w związku z tym wszystkie dalsze sprawy są tego konsekwencją.</u>
          <u xml:id="u-343.4" who="#PosełDanutaGrabowska">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, znając wszystkie prerogatywy, będzie głosował za tym, co przedstawił rząd w przedmiotowej sprawie. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-343.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-344.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Ryszarda Nowaka w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PosełRyszardNowak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość wobec ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych.</u>
          <u xml:id="u-345.1" who="#PosełRyszardNowak">Wysoki Sejmie! Przedmiotem Konwencji bazylejskiej jest kontrola transgranicznego przemieszczania odpadów niebezpiecznych oraz minimalizacja wytwarzania tych odpadów, a także zapewnienie dostępu do właściwych, odpowiednio zlokalizowanych urządzeń służących do usuwania odpadów w sposób bezpieczny dla środowiska. Poprawka do Konwencji bazylejskiej wprowadza zakaz przemieszczania odpadów z krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, Unii Europejskiej oraz Lichtensteinu do krajów rozwijających się.</u>
          <u xml:id="u-345.2" who="#PosełRyszardNowak">Zgodnie z postanowieniami Konwencji bazylejskiej jej strony zobowiązane są do wprowadzenia systemu kontroli przemieszczania odpadów niebezpiecznych oraz wydawania odpowiednich zezwoleń przez wyznaczone do tego celu organy lub instytucje. Szczególnie dotyczy to konieczności posiadania oficjalnej zgody od odpowiednich władz kraju przyjmującego lub kraju tranzytowego. Raporty z realizacji postanowień konwencji strony powinny corocznie przekazywać do Sekretariatu Konwencji w Bazylei.</u>
          <u xml:id="u-345.3" who="#PosełRyszardNowak">Nie można jednak przy tej okazji nie wspomnieć o pewnym niebezpieczeństwie, jakie paradoksalnie niesie dla Polski Konwencja bazylejska. Otóż w pozbawionej granic wewnętrznych Unii Europejskiej zachodzi duże ryzyko zalania odpadami obszarów, na których koszty związane z utylizacją i składowaniem są niższe. Polska jako państwo członkowskie Unii Europejskiej może stać się unijnym wysypiskiem, i to najbardziej niebezpiecznych odpadów, których utylizacja jest najtrudniejsza i najkosztowniejsza.</u>
          <u xml:id="u-345.4" who="#PosełRyszardNowak">Wysoki Sejmie! Polska powinna czerpać z Unii Europejskiej najlepsze wzory dotyczące polityki gospodarowania odpadami. Jednak nie rynek wewnętrzny, lecz ochrona środowiska powinna być punktem odniesienia tej polityki. Należy prowadzić skoordynowaną i długofalową politykę gospodarowania materiałami, odpowiednią do polskich warunków i potrzeb. Rząd Rzeczypospolitej powinien podtrzymać zakaz importu i eksportu odpadów, a także nie dopuścić do handlu tymi odpadami pod pretekstem recyklingu. Działacze ruchów ekologicznych już wielokrotnie wykazywali liczne przypadki obchodzenia postanowień konwencji, szczególnie przez kraje najbogatsze. Dlatego uzasadnione stają się obawy, na które Prawo i Sprawiedliwość zwraca uwagę.</u>
          <u xml:id="u-345.5" who="#PosełRyszardNowak">Koniecznością jest przygotowanie przez władze regionalne i samorządowe programów gospodarki odpadami, tak by ustrzec się przed niekontrolowanym wwozem odpadów w ogóle, a w szczególności odpadów niebezpiecznych, na terytorium państwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-345.6" who="#PosełRyszardNowak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Prawo i Sprawiedliwość w sposób szczególny podchodzi do problemów związanych z ochroną środowiska i wspiera każde działania i rozwiązania prawne, mające na celu szeroko pojętą ochronę tegoż środowiska.</u>
          <u xml:id="u-345.7" who="#PosełRyszardNowak">Dlatego Prawo i Sprawiedliwość poprze projekt ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-345.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-346.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Bolesław Bujak przedstawi oświadczenie Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-346.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#PosełBolesławBujak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego pragnę odnieść się do rządowego projektu ustawy o ratyfikacji poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych. Ratyfikacja poprawki, przyjętej na mocy decyzji konferencji stron konwencji z 22 września 1995 r., do Konwencji o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych, sporządzonej w Bazylei 22 marca 1989 r., będzie stanowiła wypełnienie przez Polskę zobowiązań międzynarodowych, jak również przyczyni się do dostosowania prawa polskiego w zakresie ochrony środowiska do prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#PosełBolesławBujak">Poprawka do konwencji bazylejskiej spowoduje wstrzymanie eksportu niebezpiecznych odpadów przez kraje rozwinięte do krajów rozwijających się, w których nie można jeszcze obecnie zastosować właściwych technologii i procesów odzysku, recyclingu, regeneracji i neutralizacji. Zmusza więc firmy w krajach rozwiniętych do zainwestowania w swoich krajach w takie technologie, które są nieszkodliwe dla środowiska i stanowią zaporę dla tych międzynarodowych koncernów, które w ramach ochrony swoich zysków eksportowały do krajów nierozwiniętych tysiące ton szczególnie groźnych odpadów na typowe składowiska, które zagrażają w przyszłości ludzkości nie tylko w krajach ich składowania.</u>
          <u xml:id="u-347.2" who="#PosełBolesławBujak">Polska po ratyfikacji tej poprawki zmuszona będzie wypowiedzieć umowy o transgranicznym przemieszczaniu odpadów niebezpiecznych. Ratyfikowanie poprawki do konwencji bazylejskiej, za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, nada poprawce moc prawną, która da jej pierwszeństwo przed ustawą o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r., w której w rozdziale 8 są zawarte unormowania niezgodne z unormowaniami związanymi z międzynarodowym obrotem odpadami.</u>
          <u xml:id="u-347.3" who="#PosełBolesławBujak">Wysoki Sejmie! Reasumując, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego poprze projekt ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę panią poseł Zofię Krasicką-Domkę o zabranie głosu w imieniu Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ustawa o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych jest typową ustawą proponowaną do uchwalenia w związku z przygotowaniem Polski do członkostwa w Unii Europejskiej. Nie ma żadnego pośpiechu. Dotychczas na 62 państwa - strony konwencji tylko 27 ją ratyfikowało. Przed ratyfikacją należy najpierw dostosować własne prawo.</u>
          <u xml:id="u-349.1" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Konwencja ta narusza naszą ustawę o odpadach z 27 kwietnia 2001 r. oraz porozumienie dwustronne z Kazachstanem. Wnioskodawcy bazują na nieszczęśliwej zasadzie naszej konstytucji mówiącej o tym, że prawo międzynarodowe jest nadrzędne w stosunku do prawa polskiego. Uważają, że prawo polskie można zignorować i to mimo iż w opinii prawnej Biura Studiów i Ekspertyz sygnalizuje się niezgodność przedstawionej do ratyfikacji poprawki z prawem polskim.</u>
          <u xml:id="u-349.2" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Podobno Polska już wypowiedziała porozumienie z Kazachstanem, ale to wymaga czasu. Porozumienie ma taki charakter, że będzie jeszcze jakiś czas obowiązywać. Oznacza to, że gdy nastąpi ratyfikacja omawianej poprawki, Polska jednostronnie zrezygnuje z prawa do eksportowania swoich odpadów do Kazachstanu, a Kazachstan nadal będzie miał prawo eksportować swoje odpady do Polski na mocy niewygasłego jeszcze porozumienia. Nasuwa się pytanie: Dlaczego nie czekamy do wygaśnięcia porozumienia z Kazachstanem?</u>
          <u xml:id="u-349.3" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Liga Polskich Rodzin ma wątpliwości co do takiego pośpiesznego działania. Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin głosować będzie przeciwko ratyfikacji tej poprawki co najmniej do czasu dostosowania naszego prawa i obowiązujących porozumień do warunków, jakie określa ta poprawka. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-350.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pani poseł Hanna Gucwińska wystąpi w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-350.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#PosełHannaGucwińska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Odnośnie do projektu ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych chcę powiedzieć, że Unia Pracy poprze tę poprawkę. Poprawka wprowadza zakaz przemieszczania odpadów z krajów rozwiniętych, posiadających zaawansowane technologie, wykorzystywania odpadów niebezpiecznych i usuwania ich do krajów rozwijających się, które z reguły nie są w stanie tych odpadów w sposób bezpieczny dla środowiska zagospodarować. Ratyfikacja Poprawki do Konwencji o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych stanowi wypełnienie przez Polskę zobowiązań międzynarodowych i jest jednym z elementów procesu dostosowywania naszego prawa do prawa Wspólnoty. Ważne jest też, że nie spowoduje to jakichkolwiek skutków finansowych dla budżetu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-352.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Stanowisko Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej przedstawi pan poseł Józef Głowa.</u>
          <u xml:id="u-352.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko do przedłożonego projektu ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych. Poprawka do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych wprowadza zakaz przemieszczania odpadów z krajów rozwiniętych do krajów rozwijających się, które nie mają możliwości technologicznych do ich wtórnego wykorzystania lub utylizacji w sposób bezpieczny dla środowiska. Dotychczas poprawkę ratyfikowało 27 stron konwencji. Do wejścia w życie poprawki potrzebne jest jej ratyfikowanie przez co najmniej 62 strony konwencji.</u>
          <u xml:id="u-353.1" who="#PosełJózefGłowa">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej będzie głosować za przyjęciem przedłożonego projektu ustawy. Ratyfikacja Poprawki do Konwencji bazylejskiej dotyczy unormowania rozwiązań związanych z międzynarodowym obrotem odpadami, zawartych w rozdziale 8 ustawy o odpadach. Wejście w życie Poprawki do Konwencji bazylejskiej spowoduje, że kraje rozwijające się nie staną się śmietnikiem niebezpiecznych odpadów w Europie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-353.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-354.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przedstawiciel rządu pan minister Krzysztof Zaręba nie był nagabywany pytaniami...</u>
          <u xml:id="u-354.2" who="#komentarz">(Główny Inspektor Ochrony Środowiska Krzysztof Zaręba: Nie, dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-354.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">...i nie zabierze głosu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-354.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Czy sprawozdawca komisji pan poseł Stępień również nie?</u>
          <u xml:id="u-354.5" who="#komentarz">(Poseł Władysław Stępień: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-354.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie ma konieczności występowania, ponieważ nie było żadnych kwestii, które tego wymagają.</u>
          <u xml:id="u-354.7" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-354.8" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Trzecie czytanie tego projektu zaplanowane jest w ramach bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-354.9" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 19. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych (druki nr 605 i 629).</u>
          <u xml:id="u-354.10" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">O zabranie głosu proszę sprawozdawcę komisji panią poseł Grażynę Ciemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Europejskiej przedstawić sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych. Komisja Europejska rozpatrzyła uchwałę Senatu w dniu 2 lipca 2002 r. Senat wprowadził 3 poprawki do ustawy uchwalonej przez Sejm w dniu 23 maja tego roku.</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 1. polega na dodaniu nowego ust. 5 w art. 12 w brzmieniu: „Minister właściwy do spraw zdrowia ogłasza, w drodze obwieszczenia, w dzienniku urzędowym wydawanym przez tego ministra listę substancji nowych zamieszczonych w Europejskim Wykazie Notyfikowanych Substancji Chemicznych (ELINCS)”. Ta poprawka ułatwi przedsiębiorstwom monitorowanie notyfikacji nowych substancji chemicznych bez konieczności sięgania do wykazów ogłaszanych przez Komisję Europejską. Pragnę zaznaczyć, że podobna poprawka była zgłoszona w drugim czytaniu podczas debaty sejmowej, jednak nie mogła być przyjęta przez Komisję Europejską ze względu na wadliwość merytoryczną i legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-355.2" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 2. dotyczy dodania wyrazów określających 12-miesięczny termin, do którego mogą być utrzymane w mocy rozporządzenia dotychczas obowiązujące. Bezterminowe utrzymanie w mocy aktów wykonawczych na podstawie upoważnień ustawowych zmienianych ustawą, tą nad którą debatujemy, nie jest rozwiązaniem prawidłowym. Ta poprawka niewątpliwie zmierza do zdyscyplinowania działania organów obowiązanych do wydania aktów wykonawczych. Jest to bardzo ważne, gdyż przepisy zamieszczane w aktach wykonawczych uzupełniają rozwiązania merytoryczne zaproponowane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-355.3" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 3. związana jest z poprawką 1. i koreluje datę wejścia przepisu dotyczącego ogłoszenia listy substancji nowych zamieszczonych w wykazie ELINCS z dniem wejścia w życie pozostałych regulacji dotyczących substancji nowych, określając tę datę na dzień 1 listopada 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-355.4" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Europejska wysłuchała oświadczenia przedstawiciela Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności poprawek z prawem Unii Europejskiej i wnosi, aby Wysoki Sejm przyjął trzy poprawki Senatu, które zostały zawarte w sprawozdaniu Komisji Europejskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-355.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-356.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm również i w tym punkcie zdecydował o 5-minutowych oświadczeniach w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-356.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-356.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jako pierwszy zabierze głos w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej pan poseł Arkadiusz Kasznia.</u>
          <u xml:id="u-356.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#PosełArkadiuszKasznia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy podczas drugiego czytania tutaj na tej sali przedstawiałem Wysokiej Izbie rekomendację klubu SLD dotyczącą przyjęcia ustawy o substancjach i preparatach chemicznych, wspominałem, iż znamienną cechą tej ustawy jest to, iż ma ona na celu umożliwienie zgłoszenia Komisji Europejskiej nowych substancji chemicznych jeszcze przed osiągnięciem przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej, tak aby w chwili akcesji uniknąć kłopotów z czasowym wycofywaniem tych substancji z rynku na czas potrzebny do rozpatrzenia zgłoszenia. Poprawka 1. zaproponowana przez Senat i w konsekwencji 3. wychodzą jeszcze dalej w kierunku ułatwień dla polskich przedsiębiorców, mianowicie nie będą oni już mieli obowiązku sięgania do wykazów unijnych w sprawie nowych substancji chemicznych, a będą mogli to zrobić opierając się na systemie przedstawianym przez ministra właściwego ds. zdrowia w polskim prawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-357.1" who="#PosełArkadiuszKasznia">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej uznaje, iż takie rozwiązanie jest korzystne dla polskich przedsiębiorców i dlatego posłowie klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej będą głosować za przyjęciem poprawek 1. i 3., jak również poprawki 2., która nakłada na właściwe organy wykonawcze określenie aktów wykonawczych i ich wypełnienie w przeciągu 12 miesięcy. W przekonaniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej zaproponowane przez Senat poprawki godne są poparcia i Klub Parlamentarny SLD je poprze. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-357.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Alicję Olechowską i przedstawienie oświadczenia Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#PosełAlicjaOlechowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wróciła do Wysokiej Izby ustawa o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych zaopatrzona w poprawki Senatu Rzeczypospolitej. Jak widzimy w drukach nr 605 i 629, poprawki Senatu Rzeczypospolitej dotyczą spraw wykonawczych tej ustawy, niemniej spraw ważnych. W debacie sejmowej skoncentrowaliśmy się, jak myślę, głównie na kwestii implementacji norm unijnych do naszego prawa w tym zakresie. Poprawki Senatu Rzeczypospolitej uzupełniają efekty naszej debaty o sprawy proceduralne o charakterze wykonawczym. I tak ważną dla polskich przedsiębiorców wydaje się poprawka dotycząca możliwości notyfikacji nowych substancji chemicznych umieszczanych na listach zamieszczanych w Europejskim Wykazie Notyfikowanych Substancji Chemicznych (ELINCS). W obecnym stanie prawnym wiązałoby się to z koniecznością dotarcia do wykazów ogłaszanych przez Komisję Europejską. Rodziłoby to dla przedsiębiorców różnorakie problemy, z językowymi włącznie. Wniosek Senatu Rzeczypospolitej dotyczący zobowiązania ministra właściwego ds. zdrowia do ogłoszenia listy substancji nowych zamieszczonych we wcześniej wymienianym wykazie Komisji Europejskiej wydaje mi się praktyczny i trafny. Polscy przedsiębiorcy nie powinni spotykać się z koniecznością, przynajmniej w pierwszym okresie polskiej akcesji w Unii Europejskiej, sięgania po obowiązujące przepisy do norm ogłoszonych przez Komisję Europejską. Przy całkowitym respektowania prawa unijnego przez stronę polską powinien istnieć pewien okres przejściowy, w którym niektóre przynajmniej przepisy Unii Europejskiej będą powtarzane, będą transponowane na grunt polski. Wynika to zarówno z różnic językowych, jak i kulturowych.</u>
          <u xml:id="u-359.1" who="#PosełAlicjaOlechowska">Proponowany przez Senat Rzeczypospolitej 12-miesięczny okres obowiązywania rozporządzeń wykonawczych do ustawy o substancjach i preparatach chemicznych z jednej strony dyscyplinuje ministrów do szybkiego wydania nowych aktów wykonawczych lub opublikowania wykazu substancji, którymi zajmuje się omawiana ustawa, z drugiej zaś strony pozostawia polskim przedsiębiorcom czas na uzyskanie niezbędnego okresu przejściowego na dokonanie tak elementarnych zmian w systemie funkcjonowania polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-359.2" who="#PosełAlicjaOlechowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Biorąc pod uwagę wyniki debaty sejmowej na temat ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych oraz poprawki Senatu Rzeczypospolitej do tej ustawy, w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej proszę Wysoką Izbę o ich przyjęcie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-359.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-360.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Pawła Poncyljusza w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawić stanowisko w sprawie poprawek zaproponowanych przez Senat do ustawy o preparatach i substancjach chemicznych. Ponieważ wszystkie trzy poprawki są czysto korektorskimi poprawkami, które wynikają z doprecyzowania zapisów wcześniej uchwalonych przez Sejm, klub Prawo i Sprawiedliwość nie zgłasza w tej kwestii zastrzeżeń, popiera wszystkie trzy poprawki, a nasze stanowisko a propos tej ustawy było prezentowane przed uchwaleniem całej ustawy, nic istotnego w tym stanowisku nie zmieniło się.</u>
          <u xml:id="u-361.1" who="#PosełPawełPoncyljusz">To tyle, co chciałem w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość oświadczyć. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-362.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zgłosił się pan poseł Wacław Klukowski, który przedstawi oświadczenie klubu Samoobrona.</u>
          <u xml:id="u-362.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#PosełWacławKlukowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#PosełWacławKlukowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Materia ustawy o substancjach i preparatach chemicznych jest bardzo skondensowana, ale jednocześnie precyzyjna. W czasie prac Komisji Nadzwyczajnej, Komisji Europejskiej i prac Senatu materia ta została jeszcze bardziej uszczegółowiona. Pojawiło się także wiele nowych zapisów doprecyzowujących tę ustawę. Urobek prac powyższych jest dość obfity. Spowodował on dostosowanie ustawy do dyrektyw Rady EWG oraz do rozporządzenia Rady nr 793/93. W ustawie znalazły się wreszcie zapisy dotyczące klasyfikacji, opakowywania i etykietowania substancji niebezpiecznych, ograniczenia stosowania niektórych substancji i preparatów niebezpiecznych, oceny i kontroli ryzyka powodowanego przez substancje istniejące oraz wprowadzono definicję „alternatywnej nazwy rodzajowej”. Nie bez znaczenia jest fakt, iż nałożono szereg nowych obowiązków zarówno na producentów, jak i na osoby dokonujące obrotu preparatami i substancjami chemicznymi, wśród nich: obowiązek zgłaszania nowych substancji, informowania o tych substancjach, określono wielkość obrotu wymaganego do zgłoszenia, ustalono, kto jest odpowiedzialny za dopuszczanie do produkcji i do obrotu substancją chemiczną, a także wyznaczono osoby, których dotyczy obowiązek poinformowania. Jeżeli dodamy do tego, iż ustawa zwraca uwagę na dokładne zabezpieczenie preparatu lub substancji chemicznej w opakowaniu oraz nakłada obowiązek zamieszczania nazwy i siedziby bądź osoby fizycznej wprowadzającej powyższe do obrotu, a także informuje o konieczności zamieszczania na opakowaniach odpowiednich znaków ostrzegawczych i informowania o postępowaniu z opakowaniami opróżnionymi, to mamy pobieżny skrót ukazujący drobiazgowość powyższej ustawy. Nie ma więc nic dziwnego w fakcie, iż Senat praktycznie nie miał pracy przy tej ustawie. Wobec powyższego Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej powyższy projekt popiera w całości. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-364.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Jan Sztwiertnia zabierze głos w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-364.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#PosełJanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić opinię dotyczącą stanowiska Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-365.1" who="#PosełJanSztwiertnia">Senat do ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych wprowadził 3 poprawki. W 1. poprawce nakłada obowiązek na właściwego ministra ogłoszenia listy nowych substancji zamieszczonym w europejskim wykazie ELINCS, co powinno ułatwić polskim przedsiębiorcom monitorowanie notyfikacji. Poprawka 2. zobowiązuje do wydania przepisów wykonawczych w ciągu 12 miesięcy, a 3. dotyczy wejścia w życie art. 1 pkt 5a. Komisja Europejska po przeanalizowaniu poprawek rekomenduje ich przyjęcie, o czym mówił już poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-365.2" who="#PosełJanSztwiertnia">Informuję, że Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował zgodnie ze stanowiskiem komisji, to jest za przyjęciem poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi za wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-366.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie ma dalszych zgłoszeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-366.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Wobec dużej zgodności stanowisk klubów ani pan minister, ani pani poseł sprawozdawca nie musi zabierać głosu.</u>
          <u xml:id="u-366.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-366.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy w jutrzejszym bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-366.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 20. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym (druki nr 606 i 630).</u>
          <u xml:id="u-366.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o przedstawienie sprawozdania komisji pana posła Andrzeja Grzyba.</u>
          <u xml:id="u-366.7" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat po swoich pracach nad ustawą o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym zgłosił 7 poprawek. Poprawki te mają różny charakter. Zostały one rozpatrzone przez Komisję Europejską i wszystkie znalazły jej uznanie. Zostały one również poparte przez stronę rządową. Stąd też będę wnosił w imieniu Komisji Europejskiej o przyjęcie tychże 7 poprawek.</u>
          <u xml:id="u-367.1" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Poprawki mają różny charakter, tak jak powiedziałem. Poprawka 1. dotyczy skreślenia w art. pkt 2 wyrazów: „w szczególności dekodery, klucze elektroniczne, kody dostępu lub programy kryptograficzne”. Dlaczego Senat proponuje ich skreślenie? Jest to wynik m.in. zabiegów ze strony polskich przedsiębiorców, którzy reprezentują firmy zajmujące się akurat tym zakresem usług oraz dostawami sprzętu, może bowiem budzić wątpliwości co do zakresu np. pojęcie dekoder. Przykłady podawali polscy przedsiębiorcy w trakcie prac w komisjach senackich. Tych opinii nie miała niestety Komisja Europejska w trakcie swoich prac, a szkoda. Być może ten zapis w ogóle by się nie znalazł w tekście ustawy uchwalonej przez Sejm. Ale dobrze, że na tym etapie te wątpliwości zostały wyjaśnione. Podzielono obawy wyrażane przez polskich przedsiębiorców, że być może potoczne rozumienie np. pojęcia dekoder utrudniałoby stosowanie tejże ustawy. Ponadto Senat stwierdził, że nie wymagają takiego dookreślenia przepisy prawa zawarte w dyrektywach dotyczące akurat tej sprawy. Stąd też ta poprawka.</u>
          <u xml:id="u-367.2" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Poprawka 2. polega na skreśleniu ust. 3 w art. 3, przepisy tego ustępu bowiem mają charakter orientacyjny. Przepis art. 3 określa w ust. 1 i 2, co uznajemy za usługi chronione; jakiego rodzaju usługi uznajemy za chronione. Natomiast ust. 3 wymienia usługi, które nie należą do usług chronionych. Stąd też podzieliliśmy stanowisko Senatu, że skoro ust. 3 ma charakter orientacyjny, nie stanowi dookreślenia przepisu art. 3, nie musi się tutaj znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-367.3" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Poprawka 3. dotyczy skreślenia ust. 3 w art. 4. Przepis zawarty w ust. 3 zawiera wyliczenie, ma więc również charakter wyłącznie orientacyjny, i nie jest dookreśleniem przepisu art. 4. Stąd też Komisja Europejska podzieliła pogląd Senatu, że ten przepis może zostać skreślony.</u>
          <u xml:id="u-367.4" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Natomiast co do poprawki 4., to polega ona na skreśleniu w całości art. 6, w którym zapisano w trakcie prac sejmowych, że wytwarzanie, import, dystrybucja, sprzedaż, najem oraz oddawanie do używania innym tytułem prawnym, a także posiadanie urządzeń niedozwolonych w celach zarobkowych, instalacja, serwis lub wymiana urządzeń niedozwolonych w celach zarobkowych, wykorzystywanie przekazu informacji handlowej do promocji niedozwolonych urządzeń stanowią czyny nieuczciwej konkurencji w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Senat zaproponował przeniesienie tego zapisu do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komisja podzieliła pogląd Senatu, że przeniesienie to poprawi czytelność rozpatrywanej ustawy oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-367.5" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Kolejna poprawka, 5., zawiera propozycję nowej redakcji art. 9. Dotychczasowe brzmienie art. 9 sprawiało, że mogły powstać wątpliwości, czy można orzec przepadek mienia, gdyby sąd orzekał w sprawie osoby, która ze względów czysto humanitarnych nie mogłaby podlegać karze pozbawienia wolności. Stąd też nowa redakcja tego przepisu, który będzie brzmiał w sposób następujący: „Sąd orzeka przepadek urządzeń niedozwolonych stanowiących przedmioty czynów, o których mowa w art. 7 lub 8, chociażby nie były one własnością sprawcy”. Tym samym gdyby zachodziły okoliczności wyłączające ukaranie sprawcy, np. z powodu wieku, to i tak urządzenia czy sprzęty, które by podlegały przepadkowi, mogłyby ulec przepadkowi.</u>
          <u xml:id="u-367.6" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">W art. 10, jest to poprawka 6, Senat proponuje zastąpienie w pkt. 1 i 2 słowa „przedsiębiorca” słowem „pokrzywdzony”. Tym samym nie wszyscy przedsiębiorcy będą mogli występować o ściganie przestępstw, tylko „pokrzywdzeni przedsiębiorcy” będą mogli występować o ukaranie sprawcy. To jest oczywiście zgodne z całością tejże ustawy.</u>
          <u xml:id="u-367.7" who="#PosełSprawozdawcaAndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Te propozycje oraz dodanie nowego art. 10a w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji są propozycjami, które zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską i wnosimy do Wysokiej Izby o ich przyjęcie. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-367.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-368.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Tradycyjnie już 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół są przewidziane również w tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-368.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-368.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Olejniczaka, który przedstawi oświadczenie Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#PosełWojciechOlejniczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu parlamentarnego do stanowiska Senatu w sprawie ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym. Na temat tej ustawy bardzo obszernie w imieniu klubu zabierałem głos podczas jej pierwszego i drugiego czytania w Sejmie. Na jej temat odbywa się również wiele dyskusji poza Sejmem, pojawiło się wiele publikacji, z którymi również, myślę, większość z państwa mogła się zapoznać. Niemniej jednak w Senacie zostały zgłoszone poprawki, 7 poprawek. Mój przedmówca poseł sprawozdawca na temat wszystkich tych poprawek bardzo obszernie się wypowiedział.</u>
          <u xml:id="u-369.1" who="#PosełWojciechOlejniczak">Chciałbym powiedzieć, że klub parlamentarny, tak jak Komisja Europejska, popiera wszystkie poprawki i takie stanowisko chciałbym Wysokiej Izbie przedstawić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Platforma Obywatelska reprezentowana jest przez pana posła Bogdana Zdrojewskiego.</u>
          <u xml:id="u-370.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym, zawarta w druku nr 606, ma charakter po części incydentalny. Omówiona dość dokładnie na posiedzeniu plenarnym, następnie na posiedzeniu komisji, a w konsekwencji procesu legislacyjnego także w Senacie, z poprawkami powraca do Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-371.1" who="#PosełBogdanZdrojewski">Trzeba przyznać, iż na skutek wnoszonych uwag i podjętej dyskusji obecny kształt proponowanej ustawy niewiele odbiega od dokumentu źródłowego. Stało się tak prawdopodobnie z powodu dość nowego problemu podjętego przez autorów. Przypomnę, iż celem ustawy jest ochrona usługodawców przed ewentualną nieuczciwą konkurencją w dziedzinie rozpowszechniania programów, nie tylko telewizyjnych, za pośrednictwem dekoderów, ale także, a może przede wszystkim informacji i możliwości ich przetwarzania za pośrednictwem operatorów telekomunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-371.2" who="#PosełBogdanZdrojewski">Ustawa proponuje - w dość dużym skrócie - ochronę poprzez wprowadzenie określonych środków prawnych. Niestety, w toku procesu legislacyjnego nie potraktowano problematyki tej ustawy w pełnej integracji prawnej z problematyką zawartą w projekcie o świadczeniu usług drogą elektroniczną z druku nr 409. Może to w pewnym momencie rodzić określone komplikacje interpretacyjne, zwłaszcza gdy pojawią się odrębne potrzeby nowelizacji, na tym etapie jednak jakiegoś zasadniczego konfliktu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-371.3" who="#PosełBogdanZdrojewski">Niemniej jednak Platforma Obywatelska utrzymuje, iż ustawa jest potrzebna, ważna dla rozwoju usług elektronicznych, niezbędna, jeśli chodzi o ochronę rynku przed nieuczciwą konkurencją, a wniesione poprawki nie naruszają zasadniczego celu ustawy. Wprowadzone zmiany mają charakter raczej kosmetyczny z pewnym jednak małym wyjątkiem.</u>
          <u xml:id="u-371.4" who="#PosełBogdanZdrojewski">Otóż, skreślenie wyrazów: „w szczególności dekodery, klucze elektroniczne, kody dostępu lub programy kryptograficzne” - o czym mówił poseł sprawozdawca - powoduje, że rzeczywiście wyrzuca się dookreślenie, co prawda przykładowe, ale obejmujące najważniejsze elementy działalności będącej przedmiotem ochrony prawnej powyższej ustawy. Nie wszyscy przedsiębiorcy zgadzali się co do tej poprawki, ma ona charakter, rzeczywiście, wątpliwy, niemniej jednak wydawało się, że dla dookreślenia tej ustawy przykład ten jest istotny. Ja nie obawiałbym się ze swej strony potocznego rozumienia tych urządzeń, nawet owo potoczne rozumienie urządzeń wymienianych w ustawie ma charakter dość precyzyjny, a właśnie nielegalne korzystanie z usług polegających na warunkowym dostępie ma być elementem troski ustawodawcy w tym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-371.5" who="#PosełBogdanZdrojewski">Uzasadnienie, iż może to być zawarte w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jednocześnie proponowane skreślenie art. 6 pkt 4 likwidujące podstawę prawną do rozstrzygnięcia przez sąd kwalifikacji czynu podlegającej ustawie, może nie tyle rodzi wątpliwość, co do możliwości uzyskania zamierzonego efektu finalnego, ile budzi pewnego rodzaju niepokój, czy dość szybko rzeczywiście ten element znajdzie się we wspomnianej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-371.6" who="#PosełBogdanZdrojewski">Generalnie rzecz biorąc, jest nadzieja, iż ustawą tą, przynajmniej częściowo, uda się stworzyć nowe narzędzia do zwalczania nieuczciwej konkurencji, a zwłaszcza produkcji i dystrybucji urządzeń naruszających interesy legalnie działających usługodawców, a w efekcie może także stworzyć kolejny segment ochrony praw autorskich emitowanych programów i informacji.</u>
          <u xml:id="u-371.7" who="#PosełBogdanZdrojewski">Na koniec jedna uwaga do posła sprawozdawcy. Nie wiem, czy się nie pomylił, kiedy opisywał pkt 3, mówiąc o ust. 3 w pkt. 2, według mojej oceny jest odwrotnie, jest to pkt 3 w art. 4 w ust. 2. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-371.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-372.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Stanowisko Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej przedstawi pan poseł Józef Cepil.</u>
          <u xml:id="u-372.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#PosełJózefCepil">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko naszego klubu dotyczące uchwały podjętej przez Senat na 18. posiedzeniu w dniu 20 czerwca 2002 r. w sprawie ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym.</u>
          <u xml:id="u-373.1" who="#PosełJózefCepil">Klub nasz, uznając zasadność i słuszność wnoszonych poprawek, wnioskuje o skierowanie wzmiankowanych do dalszych prac w komisji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-373.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję za syntetyczne wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-374.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Adam Bielan proszony jest o przedstawienie oświadczenia Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-374.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie ma pana posła Bielana.</u>
          <u xml:id="u-374.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W takim razie pan poseł Andrzej Grzyb w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym przekazać w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, że ta ustawa rzeczywiście porządkuje prawo w zakresie, który ona obejmuje. Poprawki Senatu podnoszą jakość, usuwają wątpliwości, które w trakcie prac senackich zostały przedstawione, w tym również te uwagi, które zostały zgłoszone przez organizacje polskich przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-375.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Dlatego też wydaje się, że zakres zaproponowanych i przyjętych przez Komisję Europejską poprawek wart jest poparcia i Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie popierał przedłożone poprawki i zagłosuje za ich przyjęciem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-375.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-376.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Teraz Klub Parlamentarny Unii Pracy, który reprezentuje pan poseł Jan Sztwiertnia.</u>
          <u xml:id="u-376.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#PosełJanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić opinię dotyczącą stanowiska Senatu do ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym.</u>
          <u xml:id="u-377.1" who="#PosełJanSztwiertnia">Senat po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm ustawy wprowadził do niej, do jej tekstu 7 poprawek. Poseł sprawozdawca przedstawił stanowisko Komisji Europejskiej w sprawie poprawek Senatu, omawiając szczegółowo ich zakres. Nie widzę celu powtarzania uzasadnienia do przyjęcia poprawek, chciałbym jedynie oświadczyć w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy, że będziemy głosować za przyjęciem poprawek, zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-377.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-378.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł sprawozdawca Andrzej Grzyb, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Panie marszałku, pojawiło się pytanie dotyczące prawidłowości mojego sformułowania. Istotnie, jeżeli chodzi o poprawkę nr 3, jest to skreślenie pkt. 3 w art. 4 w ust. 2, rzeczywiście było to moje przejęzyczenie, chciałbym zatem sprostować i przekazać tę informację. To tyle uzupełnienia i sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-380.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-380.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-380.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Głosowanie odbędzie się w jutrzejszym bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-380.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 21. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 617 i 632).</u>
          <u xml:id="u-380.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Jerzego Czepułkowskiego o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Europejskiej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej. W dniu 25 czerwca Senat Rzeczypospolitej Polskiej przesłał do Sejmu uchwałę zawierającą sześć poprawek do ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-381.1" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawki: 1. i 2. są poprawkami rozbudowanymi. W związku z tym komisja, analizując je i opiniując, z tych sześciu poprawek uczyniła osiem poprawek, sugerując z jednej strony odrębne poddanie pod głosowanie w poprawce 2: lit. a., lit. b i c oraz lit. d, natomiast rekomenduje głosowanie łączne lit. a i b w poprawce 1. oraz głosowanie łączne poprawek: 4. i 6.</u>
          <u xml:id="u-381.2" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawka 1. do art. 7 dotyczy uzupełnienia ustawy o kwestię odmowy wpisu na listę prawników zagranicznych. Senat uznał, że ustawa musi wyraźnie określać, kiedy właściwa rada może odmówić wpisu na listę prawników zagranicznych. Senat uznał, że konieczne jest wyeliminowanie uznaniowości w tym zakresie ze strony korporacji. W związku z tym Senat przyjął, iż odmowa wpisu może nastąpić tylko wtedy, gdy zainteresowany nie spełnia wymogów określonych w ustawie. Konsekwencją ewentualnego przyjęcia poprawki oznaczonej lit. a jest to, że okręgowa rada adwokacka lub rada okręgowej izby radców prawnych zawiadamia właściwy organ w państwie macierzystym prawnika zagranicznego o wpisie i skreśleniu go z listy, a także w przypadku podjęcia uchwały odmawiającej wpisu na listę. Komisja Europejska pozytywnie zaopiniowała poprawkę 1. oznaczoną zarówno lit. a, jak i lit. b, sugerując, jak już wcześniej powiedziałem, łączne nad nimi głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-381.3" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawka 2. lit. a zmierza do dostosowania art. 25 do prawa Unii Europejskiej, które nie zezwala na to, aby test umiejętności zawodowych miał na celu jednocześnie ocenę znajomości języka polskiego przez kandydata wpisu. Komisja Europejska pozytywnie opiniuje tę poprawkę, która polega na skreśleniu w art. 21 wyrazów: znajomości języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-381.4" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawka nr 2 lit. b i c przedstawiona do głosowania łącznego ma na celu dostosowanie tegoż samego art. 25 do prawa Unii Europejskiej, które nie zezwala na to, aby test umiejętności był przeprowadzany w oparciu o takie same kryteria, jakie obowiązują polskich adwokatów i radców prawnych wykonujących zawód na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Senat zmodyfikował tę przesłankę i znacznie złagodził. Konsekwencją przyjęcia tej poprawki lit. a i b, co sugeruje komisja, jest również konieczność uzupełnienia art. 2 w zakresie oceny testu umiejętności, która to ocena musi uwzględniać to, że kandydat posiada już kwalifikacje zawodowe wymagane w państwie członkowskim Unii Europejskiej do wykonywania zawodu przy użyciu jednego z tytułów, które uzyskał w swoim państwie. Tę poprawkę również komisja opiniuje pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-381.5" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">W poprawce nr 3 do ust. 2 w art. 30 Senat proponuje lepsze rozwiązanie w zakresie powtórzenia testu umiejętności w razie niepomyślnego wyniku. Poprawka doprecyzowuje, że jeżeli kandydat złoży wniosek o powtórzenie testu, to jest to obligatoryjne. Test ten jest obligatoryjnie przeprowadzany, a nie fakultatywnie, jak to było w tekście ustawy skierowanej do Senatu. Ponadto poprawka dookreśla, od kiedy będzie liczony dwutygodniowy termin złożenia tego wniosku, będzie to termin liczony od ogłoszenia wyników testu, a nie, jak proponował Sejm, od zakończenia testu. Komisja pozytywnie opiniuje tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-381.6" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawki: 4. i 6. proponowane przez komisję do łącznego głosowania dotyczą zmiany terminologii zastosowanej w przepisie końcowym. Poprawki te jednak nie zostały zaopiniowane pozytywnie przez komisję, gdyż praktyka przyjęta od początku tej kadencji Sejmu w zakresie formułowania przepisów końcowych w ustawach dostosowawczych jest już ugruntowana i zmierza do tego, aby akt prawny mógł znaleźć się w porządku prawnym w całości w jednym momencie. Natomiast pewne jego przepisy mogą być stosowane faktycznie w późniejszym czasie. Stąd komisja nie podzieliła argumentacji Senatu i zaopiniowała negatywnie obie poprawki, zachowując brzmienie przepisu końcowego przyjętego przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-381.7" who="#PosełSprawozdawcaJerzyCzepułkowski">Poprawka nr 5 ma charakter doprecyzowujący i intencją jej było określenie właściwego organu samorządu radców prawnych kompetentnego do wystąpienia do sądu z żądaniem rozwiązania spółki działającej z naruszeniem art. 49 ustawy. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-382.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Również 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół zostały przewidziane w tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-382.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-382.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu ponownie pana posła Czepułkowskiego, tak?</u>
          <u xml:id="u-382.4" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Czepułkowski: Tak, nastąpiła zmiana.)</u>
          <u xml:id="u-382.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł jest reprezentantem klubu SLD, nastąpiła zmiana.</u>
          <u xml:id="u-382.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, pan poseł Jerzy Czepułkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Aby nie powtarzać się, występując w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, mam zaszczyt poinformować Wysoką Izbę, że Klub Parlamentarny SLD po wnikliwej analizie podjął decyzję o głosowaniu przeciw odrzuceniu poprawki 1. lit. a i b, przeciw odrzuceniu poprawek z pkt. 2 oznaczonych lit. a, lit. b i lit. c oraz lit. d. Również będziemy głosować przeciw odrzuceniu poprawki nr 3 oraz poprawki nr 5. Natomiast poprawki: 4. i 6. nie znalazły uznania w oczach posłów Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i w tym wypadku Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie głosował za ich odrzuceniem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-384.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Cezary Grabarczyk przedstawi oświadczenie Platformy Obywatelskiej, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko odnośnie do poprawek wprowadzonych przez Senat do ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-385.1" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zawarta w druku nr 617 wprowadza kilka poprawek do ww. ustawy. Z zadowoleniem przyjąć należy poprawki zawarte w pkt.: 4., 5. i 6. uchwały. Poprawki te mają charakter techniczno-legislacyjny i czynią tekst ustawy doskonalszym. Także poprawki z pkt. 1. i 3. zasługują na aprobatę. Poprawki te wprowadzają merytoryczne zmiany w ustawie o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej, jednak zmiany te są korzystne, uzupełniają bowiem braki i wady w art. 7 i 30 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-385.2" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Przywołane wyżej poprawki będą poparte przez Platformę Obywatelską w głosowaniu. Wątpliwości budzi jednak poprawka zawarta w pkt. 2 uchwały Senatu. Poprawka ta ma wybitnie merytoryczny charakter i prowadzi do wykreślenia z art. 25 istotnych kryteriów oceny kandydata ubiegającego się o możliwość świadczenia pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej. Zasadą ma być, że prawnicy zagraniczni będą zdawać test umiejętności. Test ma pozwolić na ocenę wiedzy zawodowej kandydatów. Art. 25 ustawy w brzmieniu uchwalonym przez Wysoką Izbę przewidywał, że test ma także na celu ocenę znajomości języka polskiego. Senat skreślił to kryterium kandydata, skreślił także pozostałe kryterium, które pozwalało na ocenę zdolności wykonywania zawodu w porównaniu z zawodem adwokata i radcy prawnego. Ta poprawka Senatu nie powinna zostać przyjęta przede wszystkim dlatego, aby zapewnić obywatelom możliwość korzystania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej z pomocy prawnej na odpowiednim poziomie. Skoro Wysoka Izba w tekście przyjętym w głosowaniu wprowadziła kryteria, które pozwalają na taką właśnie ocenę kandydatów ubiegających się o możliwość świadczenia pomocy prawnej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, nie ma powodu, aby z tego kryterium rezygnować.</u>
          <u xml:id="u-385.3" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Także należy bronić tego kryterium wprowadzonego przez przegłosowanie poprawki, aby można było oceniać znajomość języka polskiego. Już art. 28 tej ustawy przewiduje, iż test umiejętności odbywa się w języku polskim. Podkreślenia wymaga okoliczność, iż Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 27 stanowi, iż w Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. W tym języku będą sporządzane pisma, a także w tym języku będą musieli wypowiadać się wszyscy prawnicy, którzy będą chcieli świadczyć pomoc prawną. Nie ma więc chyba uzasadnienia poprawka zmierzający do wykreślenia oceny znajomości języka polskiego jako kryterium oceny zdolności do wykonywania zawodu. Chodzi przecież o to, aby świadczący pomoc prawną i jego klient mogli się właściwie zrozumieć, bez takiego zrozumienia niemożliwe jest bowiem udzielenie w sposób właściwy pomocy tym, którzy o tę pomoc się zwracają. Z tego też powodu poprawka senacka zawarta w 2 punkcie uchwały Senatu nie zyska poparcia Platformy Obywatelskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-385.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-386.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Kwiatkowskiego, który przedstawi oświadczenie Klubu Parlamentarnego Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#PosełMarianKwiatkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Samoobrona w sprawie uchwały Senatu dotyczącej projektu ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-387.1" who="#PosełMarianKwiatkowski">Naszym zdaniem zmiany proponowane przez Senat są potrzebne, tym bardziej że zmierzają do dostosowania polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej, z wyjątkiem poprawki dotyczącej art. 25, która sprawia, iż podczas egzaminów nie będzie się sprawdzać znajomość języka polskiego, lecz jedynie fachową wiedzę prawnika, który zamierza praktykować na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem Klubu Parlamentarnego Samoobrona znajomość języka polskiego powinna być obligatoryjnie wymagalna. Zmiany te mogą w konsekwencji doprowadzić do tego, że usługi prawników będą w Polsce bardziej dostępne i dzięki konkurencji tańsze. Oczywiście „tańsze” i „bardziej dostępne” nie może oznaczać „gorsze”.</u>
          <u xml:id="u-387.2" who="#PosełMarianKwiatkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polsce jeden adwokat przypada na około 4,5 tys. mieszkańców, co oznacza, że prawników jest 10 razy mniej niż w krajach Unii i że w ponad 50% spraw karnych oskarżeni pozbawieni są obrońcy.</u>
          <u xml:id="u-387.3" who="#PosełMarianKwiatkowski">Przyjęcie tych poprawek może też spowodować reakcje prawniczych korporacji zawodowych polegającą na zwiększeniu liczby przyjmowanych na aplikacje adwokackie i radcowskie, co pozwoliłoby na znalezienie pracy wielu spośród 7 tys. tych, którzy corocznie kończą pomyślnie wydziały prawa. Zdrowa konkurencja przyniesie korzyść społeczeństwu, jak też samym korporacjom, których członkami będą zostawać najlepsi.</u>
          <u xml:id="u-387.4" who="#PosełMarianKwiatkowski">Klub Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej, głosując za przyjęciem poprawek Senatu, nie może nie powiedzieć kilku cierpkich słów pod adresem projektodawców ustawy. Szeroko omawialiśmy już to w naszych poprzednich wystąpieniach dotyczących projektu tej ustawy. Przypomnę zatem rzeczy najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-387.5" who="#PosełMarianKwiatkowski">Przedmiot tego projektu został już w znakomitej większości uregulowany w obowiązujących aktach prawnych, tj. w Prawie o adwokaturze oraz Prawie o radcach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-387.6" who="#PosełMarianKwiatkowski">Art. 1 i 2 projektu ustawy. Przedmiot ustawy oraz definicje prawnika zagranicznego, prawnika z Unii Europejskiej oraz spoza Unii, usługi transgranicznej, stałej praktyki oraz państwa macierzyńskiego są zbędne z uwagi na powszechną oczywistość i bezsporność znaczenia stosowanych określeń, wynikających również z treści obowiązujących aktów prawnych. Zarówno Rada Adwokacka, jak i izby radców prawnych w ramach obowiązujących uregulowań o wpisie na listę adwokatów oraz o wpisie na listę radców prawnych regulują szczegółowo zasady, kto i w wyniku spełnienia jakich wymogów może zostać na nią wpisany.</u>
          <u xml:id="u-387.7" who="#PosełMarianKwiatkowski">W treści art. 66 Prawa o adwokaturze - analogicznie przepisy znajdują się w ustawie o radcach prawnych - zawarto regulacje dotyczące możliwości ubiegania się o wpis na listę adwokatów prawników z krajów Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-387.8" who="#PosełMarianKwiatkowski">Informacje zawierane w prowadzonych listach są zgodne z wymogami ustawy o ochronie danych osobowych i nie ma potrzeby wprowadzania regulacji zawartej w art. 5 projektu.</u>
          <u xml:id="u-387.9" who="#PosełMarianKwiatkowski">Art. 11 projektu odnosi się do obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, która to problematyka określona jest w obowiązującym art. 8b Prawa o adwokaturze oraz akcie wykonawczym rozporządzenia ministra finansów z dnia 10 października 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązującego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej adwokatów.</u>
          <u xml:id="u-387.10" who="#PosełMarianKwiatkowski">Znowu zadać należy pytanie: po co regulować to, co już zostało uregulowane w sposób prawidłowy, zgodny z zasadami prawa unijnego?</u>
          <u xml:id="u-387.11" who="#PosełMarianKwiatkowski">Art. 13 i 14 projektu. Oczywiste jest, że wniosek o wpis na listę adwokatów lub radców prawnych wiąże się z nabytymi uprawnieniami prawnika. Oczywiste jest również, że działanie prawników zagranicznych według prawa polskiego przed sądami i organami w Polsce na podstawie wpisania na listę adwokatów lub radców prawnych musi opierać się na takich samych zasadach przysługujących praw i obowiązków, w tym obowiązku zachowania zasad etyki zawodowej i podlegania sądowi dyscyplinarnemu.</u>
          <u xml:id="u-387.12" who="#PosełMarianKwiatkowski">Wykaz w dalszej części projektu dokumentów, jakie należy złożyć przy wniosku o wpis na listę, oraz tryb sprawdzania kwalifikacji zawodowej są również uregulowane. Wprowadzenie regulacji równoległej stanowić będzie o braku czytelności obowiązujących przepisów określających zasady pracy i obowiązki adwokatów, którzy nabyli uprawnienia w kraju lub poza jego granicami. Powstałaby sytuacja, że byliby adwokaci i radcowie o dwóch lub trzech kategoriach, o różnych kompetencjach i uprawnieniach.</u>
          <u xml:id="u-387.13" who="#PosełMarianKwiatkowski">Tyle tytułem przypomnienia wad samego projektu.</u>
          <u xml:id="u-387.14" who="#PosełMarianKwiatkowski">Klub Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej będzie głosował za przyjęciem poprawek Senatu, z wyjątkiem poprawki dotyczącej art. 25 w pkt 2, czyli skreślenia wyrazów „znajomość języka polskiego”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-388.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Aleksander Szczygło przedstawi oświadczenie klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-388.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#PosełAleksanderSzczygło">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość pragnę odnieść się do zgłoszonych przez Senat RP poprawek do projektu ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-389.1" who="#PosełAleksanderSzczygło">Zaproponowane przez Senat poprawki mają charakter zarówno redakcyjny, jak też istotnie zmieniający treść projektu ustawy w tej wersji, która trafiła z Sejmu do Senatu. W swoim wystąpieniu skupię się przede wszystkim na drugim rodzaju poprawek, bo one stanowią o charakterze intencji poprawek Senatu RP. W pierwszej kolejności należy odnieść się do poprawki, która polega na wykreśleniu z art. 25 - o czym mówili wszyscy moi przedmówcy - części zapisu, który określa, w jaki sposób przeprowadza się testy umiejętności, a tym samym uniemożliwia to czy też daleko ogranicza możliwość sprawdzenia umiejętności władania językiem polskim przez prawników zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-389.2" who="#PosełAleksanderSzczygło">Kolejna poprawka zmienia charakter art. 30 ust. 2 z fakultatywnego na obligatoryjny, co, jak wiadomo, powoduje wyłączenie swobody organu, w tym przypadku chodzi o organ samorządu zawodowego, z możliwości indywidualnego traktowania każdego przypadku. Należy podkreślić, że powoduje to wyraźne zmniejszenie uprawnień w odniesieniu do decydowania o wewnętrznych sprawach przez samorządy prawników w Polsce, zarówno chodzi tu o samorząd adwokatów, jak i samorząd radców prawnych.</u>
          <u xml:id="u-389.3" who="#PosełAleksanderSzczygło">Pozostałe poprawki mają charakter redakcyjny i uściślający, jak na przykład ta dotycząca art. 7 ust. 1, w którym Senat dodał zdanie w brzmieniu: „Odmowa wpisu może nastąpić tylko wtedy, gdy zainteresowany nie spełnia wymogów określonych w ustawie”. Jest to uzupełnienie nie do końca mające uzasadnienie legislacyjne, dlatego że jest swego rodzaju wskazaniem sposobu dokonywania wykładni ustawy w treści samej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-389.4" who="#PosełAleksanderSzczygło">Korzystając z obecności przedstawiciela rządu, pozwolę sobie powtórzyć pytanie, które zadałem w trakcie drugiego czytania projektu ustawy. Odpowiedź była nie do końca satysfakcjonująca. Chodzi o skutki wprowadzenia tej ustawy w odniesieniu do rynku pracy. Miałem na myśli, panie ministrze, oczywiście nie cały rynek pracy, jak pan to sugerował w swoim wystąpieniu, lecz tylko ten rynek pracy, którego dotyczy ten projekt ustawy, chodziło mi o ten zakres podmiotowy. W tym przypadku chodzi oczywiście o rynek pracy w odniesieniu do zawodów prawniczych. Nie jest bowiem tak, że ustawa w tym przypadku odnosząca się do prawników nie będzie czy nie może mieć wpływu na to, że absolwenci szkół wyższych kończący wydziały prawa na wielu uniwersytetach w Polsce i podejmujący czy próbujący podjąć aplikacje, - czy to radcowskie, czy sędziowskie, w tym przypadku oczywiście chodzi o radcowskie i adwokackie - nie będą mieli utrudnionego startu życiowego, jeżeli pewna część prawników zagranicznych trafi na polski rynek i będzie chciała tutaj wykonywać swój zawód. Jest to istotny problem, bo wiąże się z dwoma podstawowymi ograniczeniami. Po pierwsze, dostanie się na aplikację radcowską czy adwokacką bez tzw. układów graniczy z cudem, o czym wszyscy wiemy. Po drugie, wprowadzenie tego projektu ustawy w życie spowoduje, że nawet jeżeli to się uda, nawet jeżeli absolwent szkoły wyższej wydziału prawa, kierunku prawego, dostanie się na aplikację, złoży odpowiedni egzamin końcowy, to i tak może mieć trudności z tym, żeby później - przy tej ogromnej konkurencji zagranicznej - móc dobrze czy w ogóle wykonywać zawód prawnika w Polsce. Tak więc prosiłbym pana ministra o poważne potraktowanie tego pytania i poważną odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-389.5" who="#PosełAleksanderSzczygło">Na zakończenie chciałbym w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwość oświadczyć, że część poprawek zostanie przez nas popartych, ale część, szczególnie te, o których mówiłem wcześniej, a więc nr 2 lit. a i lit. b, nr 3, ale też poprawki nr 1 lit. a i lit. b oraz nr 4, 5 i 6 nie uzyskają naszego poparcia. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-389.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-390.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana marszałka Józefa Zycha w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#PosełJózefZych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym przede wszystkim powiedzieć kilka ogólnych słów i prosić o wybaczenie pana posła sprawozdawcę za to, że odwołam się do niego. Mówiąc o proponowanych zmianach do art. 25, a dotyczącego sprawdzenia umiejętności, wiedzy zawodowej, a także oceny znajomości języka polskiego, użył pan zwrotu, że na to nie zezwala Unia Europejska. Otóż chciałbym po raz kolejny powiedzieć, że jeżeli którakolwiek z komisji sejmowych czy jeżeli ktokolwiek w Polsce uważa, że jakikolwiek przepis Unii Europejskiej czy wewnętrznego naszego prawa nie zezwala na cokolwiek, to twierdzę, że nie ma pojęcia o tym, jaka jest nasza droga do Unii i od kiedy przepisy polskie w tym względzie będą obowiązywały w zakresie dostosowania do Unii Europejskiej. Nie jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i od dnia wejścia w życie umowy o członkostwie będą nas obowiązywać te przepisy. Natomiast to, że dostosowujemy w tej chwili nasze prawo, oznacza, iż wcześniej będziemy przygotowani, łatwiej będzie nam wejść i że chcemy korzystać w tej chwili z dorobku Unii Europejskiej w zakresie wykładni prawa. A zatem takie twierdzenie przez jakąkolwiek komisję, a sądzę, że to dotyczy Komisji Europejskiej, jest wręcz nieuprawnione. Chciałbym powiedzieć, Wysoki Sejmie, że korporacje radcowska i adwokacka należą do międzynarodowej organizacji adwokackiej i istnieje szereg porozumień, które regulują także sposób współpracy w poszczególnych państwach.</u>
          <u xml:id="u-391.1" who="#PosełJózefZych">Przejdźmy teraz do tej kluczowej poprawki dotyczącej języka polskiego. Kolega z Platformy Obywatelskiej wyłożył część konstytucyjną. Skoro więc nie ma żadnego zakazu, to popatrzmy na tę poprawkę z punktu widzenia praktyki. Senat niestety przy tej poprawce nie popisał się znajomością elementarnych zasad obowiązujących w działalności adwokackiej i radcowskiej. Dwie ustawy - Prawo o adwokaturze i ustawa o radcach prawnych - przede wszystkim określają, co należy do radcy prawnego i co należy do adwokata. A zatem, jeżeli według tych ustaw na listę adwokatów czy radców prawnych ma być wpisany prawnik zagraniczny i ma występować w oparciu o polskie prawo przed polskimi sądami, ma znać orzecznictwo, radzić, znać prawo gospodarcze, to nasuwa się pytanie: Jak ma to czynić, nie znając języka polskiego? Możemy powiedzieć, że założenie będzie piękne, bo będzie on zatrudniał polskich prawników, a sam nie będzie występował albo będzie występował przy pomocy tłumacza. To przeczy wszelkim zasadom i na takie zasady, takie traktowanie również naszych prawników, gdyby chcieli wykonywać zawód we Francji, w Niemczech czy w Stanach Zjednoczonych, nikt by się nie zgodził. To jest zaprzeczeniem przede wszystkim podstawowej tezy. Jeden z moich przedmówców zwrócił uwagę na to, że przecież to są również zawody zaufania społecznego. To są zawody zaufania społecznego i oczekuje się, że porada prawna czy prowadzenie sprawy będzie zgodne przede wszystkim z najwyższą wiedzą i przede wszystkim z obowiązującymi w Polsce kodeksami. Załóżmy, że wyeliminujemy, zgodnie z poprawką, z tego testu to, co nam proponuje Senat, jak wobec tego będzie odbywać sprawdzenie znajomości języka polskiego. Jeden z moich przedmówców powiedział, że test ze znajomości zawodowej będzie w języku polskim. To, można powiedzieć, w pewnym sensie załatwia sprawę, ale nie załatwia jej do końca, bo czy teraz samo sprawdzenie poza testem w ogóle rozumowania lub rozumienia nawet orzecznictwa ma się odbywać przy kawie, po koleżeńsku? I tu dopiero twierdząc o tym, że nie powinno być uznaniowości przy podejmowaniu decyzji o dopuszczeniu do zawodu, byłaby zupełna uznaniowość, co w tym przypadku jest absolutnie niedopuszczalne. A zatem przede wszystkim Senat Rzeczypospolitej, Sejm Rzeczypospolitej i minister sprawiedliwości powinni zadbać o to, żeby na polskim rynku, jeżeli dopuszczamy na zasadzie wzajemności firmy zagraniczne, których w tej chwili jest w Polsce ponad 250 (a niektóre w Warszawie zatrudniają już ponad 100 adwokatów i radców prawnych), wykonywały to w interesie państwa polskiego i polskiego obywatela. To jest podstawowy obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-391.2" who="#PosełJózefZych">Po drugie, nie ma tak i na to nigdy nie możemy się zgodzić, aby ktokolwiek dyktował nam, jak mamy to przeprowadzać i przede wszystkim jak przygotowywać do tego zawodu. To jest kluczowy problem. Nikt nie ogranicza. Wykonywanie zawodu dotychczas przez prawników zagranicznych świadczy o tym, że nie ma żadnej blokady.</u>
          <u xml:id="u-391.3" who="#PosełJózefZych">Można by sobie teraz porównać i popatrzeć, ilu polskich adwokatów wykonuje zawód w Paryżu, Berlinie, Londynie itd. Doszlibyśmy łatwo do tego, że z wielu przyczyn: i technicznych, i językowych, i znajomości prawa, to jest obecnie praktycznie wyjątkowe. A zatem spójrzmy przede wszystkim na to, jak sprawa powinna się przedstawiać.</u>
          <u xml:id="u-391.4" who="#PosełJózefZych">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosować przeciwko tej poprawce. Uznajemy, że ta poprawka - jeżeli nawet przyjmiemy, że kierowano się dobrymi intencjami, pamiętając, że mamy wejść do wielkiej Europy - jednak dobrze nie służy przede wszystkim polskiemu społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-391.5" who="#PosełJózefZych">Sprawa następna. Chodzi o poprawkę dotyczącą odmowy wpisu na listę adwokacką lub listę radców prawnych: może to nastąpić tylko wtedy, gdy zainteresowany nie spełnia wymogów określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-391.6" who="#PosełJózefZych">Oczywiście, Wysoki Sejmie, zawsze powinno być tak, że jeżeli sprawa dotyczy obywatela, wykonywania przez niego zawodu, to powinno się kryteria określać precyzyjnie. Nigdy jednocześnie nie unikniemy uznaniowości. W sumie ta decyzja będzie uznaniowa, bo jeżeli dalej proponuje się, żeby obligatoryjnie brać pod uwagę jego pozycję w jego państwie i w jego grupie zawodowej, i w jego zawodzie, to co to jest? Trzeba sięgnąć właśnie do tych elementów dodatkowych i uwzględniać przy takiej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-391.7" who="#PosełJózefZych">Myślę, że ta poprawka, za którą będziemy głosować, doprecyzowuje, ale nie do końca, problemy, które tutaj powstają.</u>
          <u xml:id="u-391.8" who="#PosełJózefZych">Mamy także dalsze kwestie, gdy mianowicie chodzi o problemy związane z oceną kandydata pod względem wykonywania zawodu, przy użyciu jednego z tych tytułów. To jest sprawa bardzo delikatna i jest ona obecnie regulowana w porozumieniach pomiędzy adwokaturą, radcami prawnymi, a więc krajową radą, i międzynarodową organizacją. W tym wypadku akurat uznajemy, że ta poprawka jest zbędna. W związku z tym będziemy głosować przeciwko niej.</u>
          <u xml:id="u-391.9" who="#PosełJózefZych">Wreszcie sprawa dotycząca art. 30. Wysoki Sejmie, jeżeli Senat proponuje, aby w razie niepomyślnego wyniku testu umiejętności test powtarzać, to znaczy ile razy: 5, 10, raz? W naszej ustawie przekazanej do Senatu określano: po 6 miesiącach, raz. Niedookreślenie problemu powtarzania testu umiejętności jest absolutnie niedopuszczalne. Tu dopiero mielibyśmy do czynienia z różnego rodzaju interpretacjami.</u>
          <u xml:id="u-391.10" who="#PosełJózefZych">Ubolewam nad jedną sprawą. Wysoki Sejmie, przepraszam za osobiste odniesienie. Przez 8 lat kierowałem największą polską korporacją prawników, mianowicie Krajową Radą Radców Prawych, i 20 lat wykonuję ten zawód. Jeżeli w sytuacji, kiedy to jest sprawa istotna dla całego naszego kraju - a na każdym kroku narzeka się na niespójność prawa, na niewłaściwe stosowanie go itd. - nie współpracuje się ściśle z tymi samorządami i nie konsultuje z nimi nawet poprawek Senatu, to już jest ze szkodą dla państwa - nie tylko ze szkodą dla poszczególnych zawodów, bo one spełniają w Polsce istotną rolę i biorą udział w szerokim zakresie w wymiarze sprawiedliwości. Jeżeli dziś tak dużo mówimy o prawnikach, o prawie, jeżeli, i słusznie, stawiane są najwyższe wymagania, to czas najwyższy, aby przy tworzeniu prawa odwoływać się przede wszystkim do tych grup, które mają je stosować. Stąd też z ogromnym zdumieniem nasz klub przyjął projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym to projekcie chciano ograniczyć możliwość opiniowania aktów prawnych tylko do spraw dotyczących Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-391.11" who="#PosełJózefZych">Wysoki Sejmie! Jeżeli mamy tworzyć prawo, a prawnicy mają je stosować, to czas najwyższy, aby sami prawnicy także wzięli czynny udział w tworzeniu tego prawa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-391.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-392.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Aumillera w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ciężko mi będzie zabrać głos po tak wspaniałym wystąpieniu marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-393.1" who="#komentarz">(Poseł Marcin Libicki: Odwagi!)</u>
          <u xml:id="u-393.2" who="#PosełAndrzejAumiller">Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy przedstawić nasze stanowisko dotyczące sprawozdania Komisji Europejskiej o uchwale Senatu w sprawie ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-393.3" who="#PosełAndrzejAumiller">Senat w swojej uchwale uznał za potrzebne wprowadzenie do ustawy uchwalonej przez Sejm 6 poprawek.</u>
          <u xml:id="u-393.4" who="#PosełAndrzejAumiller">Wysoka Izbo! Bardzo dobrze, że Senat zauważył, iż w art. 7 pomija się kwestię odmowy wpisu na listę prawników zagranicznych. Poprawka do tego artykułu jest słuszna.</u>
          <u xml:id="u-393.5" who="#PosełAndrzejAumiller">Drugą ważną sprawą, którą w swej mądrości i roztropności Senat podniósł, jest kwestia zdania testu umiejętności, który nie może mieć na celu tylko oceny znajomości języka polskiego. Jak mówili moi poprzednicy, ten test będzie przeprowadzany w języku polskim i trudno by było, żeby ktoś nieznający języka polskiego wykonał go właściwie. Może to był taki ukłon Senatu w stronę Unii Europejskiej. A przecież intencją Sejmu było przeprowadzenie testu przy takich samych kryteriach, jakie obowiązują polskich adwokatów i radców prawnych wykonujących zawód na terenie Polski. Poprawka Senatu uwzględnia po prostu posiadanie już dyplomu przez prawników cudzoziemców, czyli proponuje przeprowadzenie łagodniejszego testu. W tym wypadku klub Unii Pracy nie poprze tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-393.6" who="#PosełAndrzejAumiller">Pozostałe propozycje zmierzają do większej poprawności techniczno-legislacyjnej ustawy. Unia Pracy będzie głosowała zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-394.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Było pytanie adresowane do przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-394.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan minister Marek Staszak - podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zanim odpowiem na pytania, dwa słowa ogólnej natury. Chciałbym powiedzieć w imieniu rządu, że popieramy wszystkie poprawki Senatu, które Komisja Europejska przyjęła jako zasadne. W związku z powyższym stanowisko rządu jest zgodne ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Tyle wstępu. Chciałbym, żeby było jasne dla Wysokiej Izby, że w imieniu rządu jestem zobowiązany te poprawki poprzeć. Uważamy, że są one jak najbardziej uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-395.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Przechodzę do odpowiedzi na pytania. Pozwolę sobie najpierw zatrzymać się nad kwestią testu umiejętności. Może to nie tyle jest odpowiedź na pytanie, ile swoista polemika z wystąpieniami przedstawicieli niektórych klubów.</u>
          <u xml:id="u-395.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Mam oczywiście świadomość tego, o czym panowie posłowie mówili, zwłaszcza pan poseł Zych, że istnieje konieczność zapewnienia prawidłowego wykonywania zawodu przez prawników zagranicznych w Polsce. Prawidłowy przebieg wykonywania tego zawodu to jest także kwestia możliwości swobodnego, naturalnego, zrozumiałego porozumiewania się tegoż prawnika z klientem. To oczywiste, a ponieważ znajomość języka polskiego jest tutaj podstawowa, to tenże prawnik zagraniczny powinien znać język polski. Przy czym chcę zauważyć, że mam na myśli prawnika zagranicznego wpisanego na listę adwokatów lub radców prawnych, czyli de facto adwokata albo radcy prawnego takiego jak polski, zrównanego z nim w swoich prawach. Nie bardzo rozumiem, dlaczego panowie posłowie jakby nie widzą żadnej możliwości wykorzystania w tym przypadku przepisu, który do tej pory istnieje - oczywiście zakładając, że poprawka Senatu zostanie przyjęta przez Sejm. Chodzi o fakt, iż test umiejętności odbywa się w języku polskim. Naprawdę nie bardzo sobie wyobrażam, jak można zdać test umiejętności w języku polskim, nie znając języka polskiego. To jest, w moim przekonaniu, fizycznie niemożliwe. Jest dla mnie oczywiste, że jeżeli test musi być zdawany w języku polskim, to jakakolwiek nieumiejętność posługiwania się tym językiem... Nawet jeśli założymy, że ktoś zna język polski potocznie, potrafi się w zwykłej rozmowie dogadać z każdym Polakiem, ale nie zna na przykład terminologii prawniczej, to on nie jest w stanie zdać tego testu. A to jest jeden z elementów oceny, które korporacje zawodowe będą musiały uwzględniać, egzaminując tegoż prawnika zagranicznego. Jeżeli zatem on się nie wykaże odpowiednią znajomością języka polskiego, to mimo iż nie piszemy, że egzaminujemy go z języka, to de facto nie może zdać testu umiejętności, a niezdanie, niezaliczenie tego testu prowadzi do odmowy wpisu na listę adwokatów lub radców prawnych.</u>
          <u xml:id="u-395.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Dlaczego w takim razie rząd upiera się przy tym, żeby nie było zapisu o egzaminie z języka polskiego czy raczej tego, że w teście umiejętności ma się znaleźć zapis, jak poprzednio zostało to wprowadzone przez Wysoką Izbę, że będzie on także testem znajomości języka polskiego? Przyczyna jest prozaiczna. Myślę, że ze względu na to - podkreślam, i będę bronił tej tezy, czy skutecznie, zobaczymy - że uważam, iż przeprowadzenie testu w języku polskim daje gwarancję, że prawnik zagraniczny wpisany na listę adwokatów lub radców prawnych będzie wykazywał odpowiednią znajomość języka polskiego. Chcę powiedzieć, że my upieramy się przy niezamieszczaniu sformułowania: „znajomości języka polskiego” z jednej przyczyny - otóż jest to sprzeczne z prawem Unii Europejskiej. Panie marszałku, to nie chodzi o to, że my dzisiaj wprowadzamy ten przepis. Owszem, my go dzisiaj wprowadzamy, zakładamy, że ustawa będzie uchwalona i te zapisy będą obowiązywać. Ale proszę zwrócić uwagę, że w przepisach przejściowych mówi się, iż ten przepis wchodzi w życie dopiero z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej. Zakładamy, że jeżeli nie zostaniemy członkiem Unii Europejskiej, te przepisy będą martwe, bo tak wyglądają zapisy tej ustawy. Dopóki Polska nie stanie się członkiem Unii, żaden prawnik, bez względu na to, czy będzie pochodził z Unii, czy spoza niej, nie może właściwie poza Prawem o adwokaturze czy ustawą o radcach prawnych, a na zasadzie tejże ustawy wpisać się na listę adwokatów czy radców prawnych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-395.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">W dyrektywach unijnych mówi się wyraźnie, że nie można prawnika, który wpisuje się na listę - w naszym przypadku adwokatów lub radców prawnych, w innych krajach zawodów inaczej nazywanych, ale sprowadzających się do tej samej treści merytorycznej - egzaminować ze znajomości języka danego kraju. Stąd bierze się ten nasz upór, by wykreślić, jak zaproponował Senat, passus dotyczący znajomości języka polskiego. To jest jedyna rzecz, bo oczywiście co do meritum nie ma żadnego sporu między nami, ani między nami a wszystkimi klubami, które podnosiły ten element jako bardzo istotny. Nie ma sporu. Jest oczywiste, także w naszym przekonaniu, że niewyobrażalną rzeczą jest, aby korporacja zawodowa adwokacka czy radcowska wpisywała na swoje listy osoby, które nie wykazują się znajomością języka polskiego. Wiem, że powtarzam właściwie argumentację, którą tutaj przedstawiałem podczas drugiego czytania, ale nie jestem w stanie, że tak powiem, wytoczyć więcej argumentów. Mam cichą nadzieję, że być może, gdy państwo jeszcze raz przeanalizujecie te zapisy ustawowe, zgodzicie się z tą argumentacją i być może w tym przypadku będę mógł liczyć na zmianę stanowiska klubów, które przeciwko tej poprawce Senatu się wypowiedziały. Jestem gotów ewentualnie, gdyby były jeszcze bardziej szczegółowe pytania, odnieść się do nich. Ale sądzę, że tutaj w zasadzie jest to chyba tylko kwestia przekonań, bo pewnie i z państwa strony, i ze strony Komisji Europejskiej, i z mojej strony wszystkie armaty, jeśli tak można powiedzieć, zostały wytoczone i karty mamy odkryte, wiemy, o co komu chodzi. Tak że mówię: co do meritum nie ma na pewno sporu między nami, a jest to przepis, który wchodzi w życie dopiero po uzyskaniu przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej. Do czasu uzyskania tego członkostwa jest to przepis, można powiedzieć, martwy. Gdybyśmy do Unii Europejskiej nie weszli, bo przecież to też nie jest stuprocentowa pewność, ten przepis pozostanie martwy. A wydaje mi się, że przeprowadzenie testu w języku polskim daje gwarancję, że prawnik będzie się umiał posługiwać językiem polskim, także językiem polskim z elementami prawniczymi tego języka.</u>
          <u xml:id="u-395.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Druga kwestia, którą odnotowałem - zdaje się, też pan marszałek Zych podnosił ten problem - to jest kwestia powtórzenia testu. Zwracano uwagę na to, że być może ten test mógłby być powtarzany jakąś nieskończoną ilość razy. Otóż przytoczę brzmienie art. 30 ust. 2, bo zmiana dotyczy jakby lingwistyki, a nie meritum tego przepisu. W tym artykule jest napisane wyraźnie, że test może być powtórzony tylko jeden raz - tylko jeden raz. Chyba że będziemy się zastanawiali nad tym, czy w ogóle może być powtórzony - może w związku z powyższym tylko raz można byłoby dopuszczać tego prawnika do testu. Ale w art. 30 ust. 2 - prosiłbym o zwrócenie uwagi na to - jest wyraźne sformułowanie, że test może być powtórzony tylko jeden raz, i nie ma mowy o tym, żeby można było ten test powtarzać wielokrotnie.</u>
          <u xml:id="u-395.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Co do trzeciego pytania, które zadał pan poseł Szczygło, z przykrością muszę stwierdzić, że to prawda. Przypominam sobie, że to pytanie było również podczas poprzedniej debaty przez pana posła zadawane, ale z przykrością stwierdzam, że będę zmuszony odpowiedzieć praktycznie tak samo, jak poprzednim razem. Otóż czy to będzie miało wpływ na rynek pracy dla prawników polskich. Pewnie jakiś będzie miało, panie pośle. Oczywiście trudno mi jest to oceniać, bo takich szacunków ani rząd, ani Ministerstwo Sprawiedliwości nie przeprowadzały i podejrzewam, że pewnie trudno byłoby je w tej chwili przeprowadzić. Jaka ilość prawników zagranicznych może pojawić się na rynku polskim w sytuacji, gdy ta ustawa doczeka się szczęśliwego finału? Niewątpliwie jakaś ilość prawników się pojawi. Trudno mi powiedzieć, czy można tu mówić o kilkunastu, kilkudziesięciu czy kilkuset prawnikach. Sądzę, być może niesłusznie, nie wiem, może będzie pan w stanie wytoczyć inne argumenty, że będziemy mogli mówić o kilkudziesięciu prawnikach, przynajmniej na początek, a nie o kilkuset. Gdyby zaś korporacje obcokrajowców i nasze miały się wymieszać, to pewnie będzie to już ten poziom usług prawnych i możliwości finansowych naszych prawników, że ta wymiana jednak będzie szła w dwie strony, to znaczy, że nie będzie tak, że hurma prawników zagranicznych wjedzie do Polski, żeby tutaj praktykować, a rzadkie będą przypadki bądź wcale ich nie będzie, że odwrotnie, prawnicy polscy będą praktykować za granicą. To jest takie gdybanie, futurologia i nie chciałbym tej futurologii tutaj zbytnio uskuteczniać. Nie jestem w stanie na to pytanie precyzyjnie odpowiedzieć. Myślę jednak, że nie będzie to miało wpływu na kwestie aplikacji i te kwestie, które pan podnosił, bo mamy już do czynienia z prawnikami, którzy posiadają tytuły zawodowe i którzy są w zasadzie relewantni w stosunku do naszych adwokatów czy radców prawnych. Dla funkcjonujących już adwokatów czy radców prawnych to może mieć jakieś znaczenie, mam nadzieję, że nie największe, a dla aplikacji, sądzę, że niekoniecznie, bo specjalnej relacji między miejscami na aplikacjach adwokackich czy radcowskich a wykonywaniem usług prawniczych przez prawników zagranicznych nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-395.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Nie wiem, czy wyczerpałem listę pytań. Jeśli ewentualnie będzie taka potrzeba, to jestem gotów powtórzyć. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zanim podziękuję panu ministrowi, to jeszcze wtrącę takie pytanie: A co będzie w sytuacji, gdy ten delikwent, tak go nazwijmy, przyjdzie na test umiejętności z tłumaczem?</u>
          <u xml:id="u-396.1" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Czepułkowski: Musi przyjść osobiście.)</u>
          <u xml:id="u-396.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zdaje osobiście, ale tłumacz będzie. W sytuacji, kiedy nie ma obowiązku znajomości języka polskiego, to może się stawić z tłumaczem. Zdawał będzie osobiście, tłumacz będzie tylko tłumaczył.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie, no to jeśli takiego niebezpieczeństwa nie ma...</u>
          <u xml:id="u-398.1" who="#komentarz">(Poseł Marcin Libicki: Może przyjść z ciocią.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Przepraszam, panie marszałku. W moim przekonaniu z przepisów tej ustawy wynika ewidentnie, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nie, z ciocią, przepraszam, panie pośle, z ciocią, to co innego, ale z tłumaczem. Jest w procedurach urzędowych przyjęty sposób porozumiewania się ze stosowną instytucją państwową przez tłumacza, więc przykład z ciocią jest zupełnie nietrafiony.</u>
          <u xml:id="u-400.1" who="#komentarz">(Poseł Marcin Libicki: Przepraszam, panie marszałku, czy na maturę można przyjść z tłumaczką? Są pewne obyczaje trwale przyjęte, więc myślę, że to jest bardzo wydumana sprawa.)</u>
          <u xml:id="u-400.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Odpowiem pewnie podobnie jak pan poseł. Z przepisów ustawy wynika ewidentnie, że test umiejętności jest zdawany osobiście i w związku z powyższym nie może ktoś, kto zdaje ten test umiejętności, korzystać z jakiejkolwiek pomocy, nie tylko tłumacza, ale w ogóle jakiejkolwiek innej osoby. Dochodzilibyśmy do pewnego paradoksu, kiedy test jest zdawany w języku polskim. Test jest więc zdawany przez daną osobę, a nie za czyimś pośrednictwem. Wydaje mi się, że zarówno jego merytoryczna wiedza, jak i przekazanie tej wiedzy w określonym języku, w tym przypadku w języku polskim, musi następować osobiście. Byłby to zbyt daleko posunięty wniosek, jaki pan marszałek tutaj zasugerował, że w tym przypadku można byłoby skorzystać z pomocy tłumacza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">To nie jest wniosek, to jest tylko sprawdzenie, czy takie niebezpieczeństwo nie wchodzi w grę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Przepraszam, nie wniosek, tylko sugestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-404.1" who="#komentarz">(Poseł Józef Zych: W sprawie formalnej.)</u>
          <u xml:id="u-404.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan marszałek Zych, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#PosełJózefZych">Panie marszałku, proszę wybaczyć.</u>
          <u xml:id="u-405.1" who="#PosełJózefZych">Panowie! Panie Ministrze! Trafnie pan powiedział, że jeżeli by to tak odczytywać, to trzeba by napisać, że zdaje osobiście z języka polskiego i wtedy nie ma wątpliwości. Pan marszałek ma rację. Panowie, przypomnijcie sobie co było? Najpierw był problem, czy w ogóle na egzaminach, szczególnie pisemnych, wolno korzystać z tekstów, z kodeksów, czy nie. Można by tak....</u>
          <u xml:id="u-405.2" who="#komentarz">(Poseł Marcin Libicki: Wszystkiego nie da się zapisać. Istnieje jeszcze zdrowy rozsądek.)</u>
          <u xml:id="u-405.3" who="#PosełJózefZych">Właśnie, o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-405.4" who="#PosełJózefZych">Panie ministrze, jestem przeciwnikiem zapisywania w ustawie, że: uzależnia się od wejścia do Unii. Przecież w polskim prawie jest podstawowa zasada, że czynności nie można uzależniać - i z mocy prawa jest ona nieważna - od zdarzenia przyszłego i niepewnego. To jest podstawowa sprawa. A zatem - ja już w tym Sejmie mówiłem - szkoda, że tego nie uwzględniamy. To są zapisy, które właściwie źle świadczą o tworzeniu prawa.</u>
          <u xml:id="u-405.5" who="#PosełJózefZych">Panie ministrze, pan powołał się na art. 30. Proszę posłuchać, ja go odczytam z poprawką i zobaczymy, co z tego wyjdzie, jakby Sejm to przyjął.</u>
          <u xml:id="u-405.6" who="#PosełJózefZych">Wysoki Sejmie, art. 30 przyjęty przez Sejm stanowi tak: Ust. 1. Wynik testu umiejętności nie podlega zaskarżeniu. Ust. 2. W razie niepomyślnego wyniku testu umiejętności, na wniosek kandydata złożony przed upływem 2 tygodni od zakończenia testu, test może być powtórzony tylko raz, nie wcześniej jednak niż po upływie 6 miesięcy od zakończenia poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-405.7" who="#PosełJózefZych">A jeśli chodzi o 3. poprawkę Senatu, proszę posłuchać: Senat proponuje, aby w razie niepomyślnego wyniku testu umiejętności test powtarzać na wniosek kandydata, złożony przed upływem 2 tygodni od ogłoszenia wyniku testu.</u>
          <u xml:id="u-405.8" who="#PosełJózefZych">Panie ministrze, gdybyśmy to przyjęli, to diabeł nie zrozumie, o co tu chodzi. Przecież to jest wyraźna sprzeczność. Co do ust. 2 pan trafnie mówi. Ale jeśli mamy przyjąć taką poprawkę 3., to dopiero nikt w ogóle nie będzie wiedział, o co tutaj chodzi. Gdyby była kwestia, wie pan, wykreślenia, przeredagowania, to zgoda. I w tym sensie mówiłem, że ta poprawka Senatu jest właśnie nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-405.9" who="#PosełJózefZych">Wreszcie jeżeli chodzi o tę znajomość, panie ministrze, mówi się, że on zdaje test pisemny z prawa cywilnego i z wybranego jednego... Proszę pana, zdaje, bo opanuje Kodeks cywilny od deski do deski w języku polskim, i teraz ja przychodzę do niego po poradę w sprawie rozwodu, spraw alimentacyjnych - i okazuje się, że on doskonale zdał z prawa cywilnego, a w ogóle nie będzie rozumiał, o co chodzi, jeżeli chodzi o polskie zasady rozwodowe. Ale to jest teoretyczne rozważanie.</u>
          <u xml:id="u-405.10" who="#PosełJózefZych">Myślę, że pan ma rację co do jednej rzeczy - że same samorządy zadbają o to, żeby to było logiczne postępowanie. Natomiast jest inna sprawa, panie ministrze. Jest jeszcze ustawa o języku polskim, która nakłada określone obowiązki, i o tym nie wolno nam zapominać. Druga kwestia. Jak to się ma do jednej rzeczy? Chodzi o obowiązek dotyczący tego, aby instrukcja np. do maszynki do mielenia kawy była również w języku polskim, jeżeli weźmiemy teraz pod uwagę jednak zupełnie inną wagę prawa.</u>
          <u xml:id="u-405.11" who="#PosełJózefZych">Sądzę więc, że my wszyscy zgadzamy się co do jednej rzeczy, mianowicie co do tego, że to powinno być porządnie zrobione, ale my niestety, panie ministrze, nie damy się przekonać, bo uważamy, że jednak to powinno być określone precyzyjnie. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-406.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł sprawozdawca Jerzy Czepułkowski, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-406.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marek Staszak: Przepraszam, panie marszałku, czy ja mógłby jeszcze...)</u>
          <u xml:id="u-406.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przed posłem sprawozdawcą?</u>
          <u xml:id="u-406.4" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marek Staszak: Jeżeli mogę prosić ewentualnie...)</u>
          <u xml:id="u-406.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo. Zwyczajowa kolejność jest taka, że poseł sprawozdawca zabiera głos na końcu, więc skoro pan...</u>
          <u xml:id="u-406.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przepraszam, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-406.7" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Przepraszam najmocniej. Wiem, byłem tu niezauważony, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-407.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Panie Marszałku! Chciałbym tylko jeszcze... Przepraszam bardzo, ale nawet jeżeli pan przeczyta ten ust. 2 po poprawce, to jest to poprawka taka: od zakończenia testu, test może być powtórzony - tak było w starym tekście. A teraz jest: od ogłoszenia wyników testu, test powtarza się tylko jeden raz. Nadal to zostaje. Tych słów nikt nie wykreślił.</u>
          <u xml:id="u-407.2" who="#komentarz">(Poseł Józef Zych: Przecież ja mam scenariusz do głosowania i tak jest zapisany ten tekst. Wie pan, z tego wyjdzie naprawdę galimatias.)</u>
          <u xml:id="u-407.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Nie. To znaczy ja czytam poprawkę i mam stary tekst, i zupełnie nie wiem, skąd miałyby wypaść te słowa „tylko jeden raz”. Rozumiem, że to może być jedynie błąd w przepisywaniu poprawki.</u>
          <u xml:id="u-407.4" who="#komentarz">(Poseł Józef Zych: Z tego by wynikało...)</u>
          <u xml:id="u-407.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Proszę wybaczyć, ale po prostu proszę porównać, jeżeli pan marszałek może tym dysponuje, poprawkę Senatu - które wyrazy się wykreśla i które wyrazy się wprowadza. Słowa „tylko jeden raz” naprawdę pozostają w tej ustawie. Tak to jest.</u>
          <u xml:id="u-407.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Chciałbym jeszcze powiedzieć jedną rzecz. Oczywiście, że jest ustawa o języku polskim, i strzegł Bóg, żebyśmy mieli jej uchybiać. Chcę tylko powiedzieć, że językiem urzędowym jest język polski i taka osoba wszędzie będzie się musiała językiem polskim posługiwać, także w sądzie, w administracji, gdziekolwiek. Sądzę więc, że spełniać te kryteria będzie.</u>
          <u xml:id="u-407.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">I jedna uwaga, bo o tym zapomniałem, a być może jest to niezmiernie istotne, mianowicie chciałem powiedzieć, że przez cały czas prac parlamentarnych korporacje adwokacka i radcowska były reprezentowane zarówno podczas prac w komisjach, jak i podczas posiedzeń plenarnych. Oczywiście podczas posiedzeń plenarnych wiadomo, że komisje, członkowie korporacji, o właśnie pan poseł pokazuje, że są przedstawiciele korporacji... Chcę powiedzieć, że zarówno z panem prezesem Rymarem, jak i z panem prezesem Kalwasem oraz innymi członkami korporacji Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Rady Radców Prawnych byliśmy w stałej konsultacji i że te poprawki, które zostały wprowadzone, nie były absolutnie przez obie korporacje kontestowane. Jest to więc, że tak powiem, dodatkowy wyraz tego, że cały czas byliśmy, a przede wszystkim i Sejm i Senat, w kontakcie; i korporacje akceptowały taką treść przepisów, jaka w tej chwili, gdyby Sejm zechciał przyjąć poprawki Senatu, byłaby treścią tej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-407.8" who="#komentarz">(Poseł Józef Zych: Panie marszałku, panie ministrze, oświadczam, że uzgodniliśmy, istotnie pan ma rację, ten tekst przygotowany pomijał właśnie tę uwagę.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-408.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-408.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, pan poseł sprawozdawca Jerzy Czepułkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-409.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Panie Marszałku! Pan minister przedstawił to bardzo wyczerpująco, ja natomiast w dwóch kwestiach. Chcę wrócić do poprawki 2a, która ma na celu przywrócenie brzmienia z przedłożenia rządowego i ze sprawozdania komisji, brzmienia, które uzyskało akceptację Departamentu Prawnego Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. W wyniku przyjęcia w czasie trzeciego czytania poprawki polegającej na wpisaniu właśnie tego egzaminu z języka polskiego przepis art. 25, panie marszałku Zych, z całym szacunkiem, ja po prostu powtarzam za Departamentem Prawnym Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, staje się przepisem sprzecznym z prawem Unii Europejskiej i nie dziś, ale w przyszłości, gdyż ten artykuł zgodnie z brzmieniem art. 51 stosować się będzie od dnia uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej. W czym jest problem? Komisja, analizując tę poprawkę, zgadzała się praktycznie ze wszystkimi przedmówcami, że prawnik wpisany na listę w Polsce, świadczący te usługi musi znać język polski. Skąd ta poprawka?</u>
          <u xml:id="u-409.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Otóż w art. 22 czytamy: Prawnik z Unii Europejskiej lub obywatel państwa członkowskiego Unii Europejskiej, posiadający kwalifikacje zawodowe wymagane do wykonywania zawodu przy użyciu jednego z tytułów, o których mowa w art. 2 pkt 2, może być wpisany na listę adwokatów lub radców prawnych jeżeli - i tutaj odpowiadam na pytanie pana marszałka - włada językiem polskim w mowie i piśmie, o czym mówi pkt 2, a zatem nie może porozumiewać się poprzez tłumacza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Ale gdzie tak jest, przepraszam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">W art. 22 ust. 1 pkt 2 - poprzedzającym art. 25, który jest sporny - czytamy: włada językiem polskim w mowie i piśmie. I w pkt. 3: zda test umiejętności. I dalej w art. 25, jeśli Wysoka Izba będzie głosować przeciw odrzuceniu poprawki 2a, brzmienie pierwszej części zdania będzie następujące: Test umiejętności dotyczy wiedzy zawodowej kandydata i ma na celu określenie zdolności do wykonywania zawodu adwokata lub zawodu radcy prawnego itd. Następna część tego artykułu związana już jest z innymi poprawkami. I czytamy w art. 28, o czym powiedział już pan poseł Grabarczyk, że test umiejętności przeprowadzany jest w języku polskim i składa się z części pisemnej i ustnej. Nie ma tu faktycznie sformułowania, że musi być zdawany osobiście, ale jeśli się czyta art. 22 ust. 1 pkt. 2 i 3 łącznie z art. 28 ust. 1, wydaje się oczywiste, że ten test musi być zdany w języku polskim. Natomiast brzmienie art. 25 w wersji przyjętej przez Sejm i skierowanej do Senatu oznaczać by mogło, że ten egzamin będzie nie tylko egzaminem pisemnym i ustnym z zakresu umiejętności, ale będzie ponadto egzaminem z języka polskiego. I chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby nie był to egzamin polegający na sprawdzeniu wiedzy ortograficznej czy też umiejętności analizy wiersza, żeby nie był to egzamin z historii literatury polskiej, lecz z języka praktycznego i fachowego z zakresu wiedzy prawniczej w stopniu i w sposób umożliwiający porozumienie się z klientem i przedłożenie jego sprawy.</u>
          <u xml:id="u-411.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeśli chodzi o poprawkę 3., chcę zwrócić uwagę, że ona zawiera dwie zmiany merytoryczne. Otóż w tej poprawce Senat proponuje aby wyrazy „od zakończenia testu, test może być powtórzony” zastąpić wyrazami „od ogłoszenia wyników testu, test powtarza się”; nie skreślać dalszej części zdania, jak pan poseł początkowo wnioskował ze scenariusza głosowań, ale zastąpić środkową część zdania. Z jednej strony ta poprawka powoduje, że likwiduje się uznaniowość. Ktoś, kto mówiąc kolokwialnie, obleje ten test, nie musi go zdawać obligatoryjnie, jeśli nie chce. Nikt go na tę poprawkę nie doprowadza. Ale jeśli w wymaganym terminie złoży prośbę o powtórzenie tego testu, organizujący ten test ma obowiązek powtórnie go przeegzaminować; i tak, jak pan minister mówił - raz i najwcześniej po sześciu miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-411.2" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Druga część tej poprawki, aczkolwiek to jest tylko kilka wyrazów, doprecyzowuje moment, od którego osoba, która nie zdała testu umiejętności, może wnieść prośbę o jego powtórzenie. Otóż w ustawie przekazanej do Senatu czytaliśmy w art. 30, że w razie niepomyślnego wyniku testu umiejętności, na wniosek kandydata złożony przed upływem dwóch tygodni od zakończenia testu, test może być powtórzony. A co będzie, jeśli test zostanie zakończony, ale niesprawdzony przez miesiąc czy dwa, z różnych przyczyn, albo jeśli będzie sprawdzony, a wyniki nie zostaną ogłoszone? I tutaj Senat doprecyzowuje, że po prostu trzeba wyniki ogłosić i od tego momentu biegną te dwa tygodnie, w czasie których przysługuje prawo złożenia prośby o ponowne przeegzaminowanie. I o tyle chciałem uzupełnić wypowiedź pana ministra. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-411.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-411.4" who="#komentarz">(Poseł Józef Zych: No, pięknie pan to wywiódł.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-412.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Nawiązując do ad hoc wypowiedzianej uwagi pana posła Libickiego, jeśli chodzi o te egzaminy dojrzałości, chciałbym tylko zauważyć, że tam sytuacja jest klarowna, bo w wyraźnie z art. 9 ustawy o języku polskim wynika, że egzaminy w szkołach są prowadzone w języku polskim. Ale chodzi o egzaminy w szkołach, natomiast o innych egzaminach już tak wprost i wyraźnie tego się nie mówi. Ale zostawmy już te kwestie na inną okazję.</u>
          <u xml:id="u-412.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Wysoka Izbo! Zamykam dyskusję w tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-412.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy w jutrzejszym bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-412.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 22. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (druki nr 615 i 631).</u>
          <u xml:id="u-412.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Grażynę Ciemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Europejskiej przedstawić sprawozdanie o stanowisku Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-413.1" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Komisja Europejska rozpatrzyła uchwałę Senatu na posiedzeniu w dniu 2 lipca 2002 r. Senat wprowadził 4 poprawki do ustawy uchwalonej przez Sejm w dniu 23 maja, ustawy, która ma na celu implementację dyrektywy Rady i Parlamentu Europejskiego nr 98/27/EC z dnia 19 maja 1998 r. o wydawanych w celu ochrony zbiorowych interesów konsumentów nakazach zaprzestania szkodliwych praktyk.</u>
          <u xml:id="u-413.2" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 1. wprowadza regulację, która dotyczy wybierania członków Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów w wyborach bezpośrednich przez rzeczników konsumentów działających na obszarze danej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spośród ich grona. Natomiast szczegółowe zasady wyboru i odwołania członków rady zostałyby określone w regulaminie ustalonym przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ta regulacja jest odmienna od regulacji przyjętej przez Sejm. Komisja uznała, że byłaby ona niekonstytucyjna, gdyż organ administracji rządowej ustalałby regulamin organu opiniodawczo-doradczego wybieranego w wyborach bezpośrednich.</u>
          <u xml:id="u-413.3" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 2. eliminuje z ustawy niewłaściwe odesłanie do innych przepisów. Zostało uwzględnione to, iż w trakcie prac nad ustawą będącą przedmiotem debaty uchwalono ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Odesłanie dotyczy tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-413.4" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 3. jest konsekwencją poprawki 1. W związku ze zmianą zasad wyboru członków Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów skreśla się przepis przejściowy zawarty w art. 5, mówiący o tym, że z dniem wejścia w życie ustawy Krajowa Rada Rzeczników Konsumentów powołana na podstawie dotychczasowych przepisów staje się radą, o której mowa w art. 38a ustawy zmienianej w art. 1 niniejszej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-413.5" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Poprawka 4. dotyczy wcześniejszego wejścia w życie regulacji rozszerzających zakres ochrony konsumentów aniżeli to przewiduje ustawa w brzmieniu uchwalonym przez Sejm. Zgodnie z poprawką 4. ustawa wchodzi w życie po upływie 4 miesięcy od dnia ogłoszenia, a nie z dniem 1 stycznia 2003 r., jak uchwalił Sejm.</u>
          <u xml:id="u-413.6" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaCiemniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Europejska wnosi, uwzględniając oświadczenie Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności poprawek z prawem Unii Europejskiej oraz stanowisko rządu i potrzebę skutecznej ochrony konsumentów, aby Wysoki Sejm przyjął poprawki 2. i 4., natomiast odrzucił poprawki 1. i 3. w głosowaniu łącznym, zgodnie ze sprawozdaniem komisji zawartym w druku nr 615. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-413.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-414.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm ustalił w tym punkcie porządku dziennego 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-414.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-414.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Marka Widucha o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#PosełMarekWiduch">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam przyjemność przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej dotyczące poprawek zgłoszonych przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 23 maja 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-415.1" who="#PosełMarekWiduch">Senat, który rozpatrywał wymienioną ustawę na 19. posiedzeniu w dniu 21 czerwca 2002 r., wprowadził do jej tekstu 4 poprawki. Wszystkie poprawki są zgodne z prawem Unii Europejskiej. 3 poprawki zostały zgłoszone przez Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych Senatu RP, a jedna przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej Senatu RP.</u>
          <u xml:id="u-415.2" who="#PosełMarekWiduch">W poprawce 1. proponuje się rozwiązanie, zgodnie z którym członkowie rady będą wybierani w wyborach bezpośrednich przez rzeczników konsumentów działających na obszarze delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spośród ich grona. Poprawka 2. ma na celu wyeliminowanie z ustawy niewłaściwego odesłania. Poprawka 3. jest natomiast konsekwencją poprawki 1. W związku ze zmianą zasad wyboru członków Rady skreśla się art. 5, który zawiera przepisy przejściowe. Poprawka 4. przyspiesza z kolei wejście w życie regulacji rozszerzających zakres ochrony konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-415.3" who="#PosełMarekWiduch">Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydował się przyjąć poprawki 2. i 4. zgłoszone przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast poprawki 1. i 3. klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydował się odrzucić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-416.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Stanisława Gorczycę o zabranie głosu w imieniu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#PosełStanisławGorczyca">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej odnośnie do stanowiska Senatu dotyczącego ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (druk nr 615).</u>
          <u xml:id="u-417.1" who="#PosełStanisławGorczyca">Proponowane zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, w ustawie o zwalczaniu konkurencji i ustawie Kodeks postępowania cywilnego rozszerzają w polskim prawie istniejącą w szczątkowej formie definicję „zbiorowych interesów konsumentów”. Wielokrotnie działalność przedsiębiorstw ma charakter naruszający zbiorowe, a nie tylko indywidualne interesy konsumentów. Zmiany określają kompetencje prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej materii, zobowiązując go do szybkiego postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu modelu postępowania administracyjno-cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-417.2" who="#PosełStanisławGorczyca">Natomiast odnosząc się do stanowiska Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, chciałbym powiedzieć, że zmiany dotyczące kadencji, wyboru rady i jej odwołania są słuszne.</u>
          <u xml:id="u-417.3" who="#PosełStanisławGorczyca">Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej poprze poprawki przedstawione przez Senat. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-417.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-418.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Michała Figlusa o zabranie głosu w imieniu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym przypomnieć, że podczas drugiego czytania projektu omawianej obecnie ustawy wskazałem w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej, że jej przepisy dotyczące składania wniosków o wszczęcie postępowania w sprawie naruszeń zbiorowych interesów konsumentów mają charakter nierównoprawny. W szczególności bowiem będą mogły je składać zagraniczne organizacje konsumenckie z Unii Europejskiej w Polsce, podczas gdy polskie organizacje w stosunku do władz krajów unijnych takich uprawnień nie mają. To kardynalne zastrzeżenie podnosili w dyskusji także inni posłowie opozycji, a fakt braku wzajemności w tym zakresie potwierdził w imieniu rządu podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pan Marek Staszak. Z powyższych zasadniczych względów klub Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej głosował przeciwko ustawie.</u>
          <u xml:id="u-419.1" who="#PosełMichałFiglus">Z podobnych względów będziemy głosować przeciwko poprawce nr 4 Senatu, czyli przeciwko dalszemu skracaniu okresu vacatio legis tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-419.2" who="#PosełMichałFiglus">Druga z istotnych poprawek senackich, poprawka nr 1, nie budzi zastrzeżeń. Dotyczy ona trybu wybierania członków Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów jako organu opiniodawczo-doradczego prezesa Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji. Członkowie rady mogą być wybierani w wyborach bezpośrednich przez rzeczników konsumentów działających na obszarze danej delegatury urzędu spośród ich grona.</u>
          <u xml:id="u-419.3" who="#PosełMichałFiglus">Wysoka Izbo! Zdecydowanie protestujemy przeciwko jednostronnemu uprzywilejowaniu pozycji zagranicznych organizacji na naszym rynku bez prawa wzajemności. W tej kwestii nie ustąpimy i wystąpimy do Trybunału Konstytucyjnego, który zbada tę ustawę pod kątem jej zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-419.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-420.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Marcin Libicki proszony jest o przedstawienie oświadczenia klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#PosełMarcinLibicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Odnoszę wrażenie, że ta dzisiejsza debata - i nie tylko dzisiejsza - wskazuje na pewną taką skazę naszej cywilizacji. Ta skaza naszej cywilizacji polega na bardzo wyraźnym braku zaufania do instytucji, do instytucji państwa, stąd płyną dwa wnioski. Jeden, że trzeba mnożyć instytucje kontrolne niemal w nieskończoność. Powołujemy więc rzecznika praw obywatelskich, rzecznika praw dziecka, rzecznika praw kobiet, rzecznika praw konsumentów, rzecznika niepełnosprawnych itd., mnożymy w nieskończoność wszystkie możliwe byty. Drugim rezultatem tej głębokiej skazy polegającej na braku zaufania do państwa jest chęć zapisania absolutnie wszystkiego. Wszystko musi być szczegółowo opisane i zapisane, nic nie może być pozostawione niezawisłości sędziego, który rozpatrując sprawę, powinien mieć jakiś margines do podjęcia swoich decyzji, do pewnej niezależności i samodzielności urzędnika, który przecież ma nad sobą swojego jakiegoś kontrolera, przełożonego, który mu wskaże, co robi źle. Nie, społeczeństwo jest głęboko przekonane, że państwo jest jego przeciwnikiem. Korzenie tego tkwią w głęboko lewicowym myśleniu. Nie odnoszę tego do lewicy dzisiejszej, mam raczej na myśli lewicę historyczną, okres XIX wieku, a nawet jeszcze i epokę Oświecenia, kiedy zakładano, że państwo jest - w wielu wypadkach, nie wszyscy i nie zawsze - wrogiem społeczeństwa, a nie że państwo jest wytworzone przez społeczeństwo po to, żeby to społeczeństwo chronić. Konsekwencją tego jest to, że my dzisiaj się zastanawiamy nad sprawami, które są właściwie nie do rozszyfrowania, one są wydumane gdzieś w gabinetach: czy rada ma trwać 4 lata czy 3, czy kadencja ma być tak długa, czy jak długa, czy mają być powoływani działający na obszarze danej delegatury urzędu - to są wszystko pytania, na które przy zdrowym rozsądku nie sposób właściwie odpowiedzieć. To wszystko jest niewyeksperymentowane, urząd powołany niedawno, teraz ma na dodatek powstać rada, która ma doradzać prezesowi, też jest dołożona, teraz jeszcze możemy oczywiście powołać jakąś kontrolę, która będzie kontrolować tę radę, sądzę, że NIK też może wkraczać w sprawy tej rady.</u>
          <u xml:id="u-421.1" who="#PosełMarcinLibicki">W ten sposób mnożymy byty w nieskończoność, ponieważ nie mamy w dzisiejszych czasach zupełnie zaufania do instytucji państwa. To oczywiście jest idealne pole do popisu dla prawników, ponieważ jeżeli wszystko jest regulowane zapisami, prawem, to wtedy oczywiście wygrywa nie ten, kto ma rację, tylko ten, kto ma lepszego prawnika. I dlatego może się zdarzyć, że z dwóch skazanych na śmierć w Stanach Zjednoczonych jeden, mając dobrego prawnika, może czekać na wykonanie wyroku 20 lat, drugiemu wyrok wykonuje się natychmiast, ponieważ dobry prawnik potrafi, grzebiąc w przepisach, wbrew zdrowemu rozsądkowi i wbrew prawidłowej ocenie pewnego stanu faktycznego, wybronić swojego klienta w skuteczny sposób. Oczywiście wybrania go na ogół nie dlatego, że twierdzi, że ten klient jest niewinny, tylko dlatego że twierdzi, że została naruszona procedura. Tu jest królowanie procedury, a więc i prawników. My dzisiaj czytamy, że wielkie procesy w Polsce kończą się przedawnieniem, dlatego że w wyniku przepisów proceduralnych tego nie można dalej prowadzić. Sędzia jest powołany na ministra i cała sprawa leży, ulega przedawnieniu. Czy dlatego że ci, którzy popełnili te czyny, byli niewinni i niesłusznie oskarżeni? Nie, dlatego że okazuje się, że ze względów proceduralnych już sprawy dalej prowadzić nie można. Jeżeli my się dzisiaj mamy zastanawiać nad tymi kolejnymi poprawkami, to ja muszę powiedzieć, że odnoszę takie wrażenie, jak gdyby mnie ktoś zadał pytanie, czy lepiej, żeby sekwoje rosły w Kalifornii, czy na przykład żeby rosły na Antarktydzie. Nie wiem, dosyć mi jest to obojętne i być może ktoś ma jakieś zdanie w tej sprawie, ja w sprawie sekwoi zdania nie mam. Ale niemniej skoro już wpadliśmy w ten tryb rozszyfrowywania, czy lepiej, żeby rzecznicy byli powoływani z terenu działania delegatury czy nie z terenu, czy żeby byli powoływani na 4 lata, czy na 3,5 roku, stwierdzam, że te poprawki Senatu poprzemy.</u>
          <u xml:id="u-421.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-422.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Tym niemniej pozwolę sobie wyrazić pogląd, że jest jednak pewna logika w tym, że obowiązują pewne procedury w różnego rodzaju dochodzeniu do decyzji, również i procedura parlamentarna jest tego wyrazem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#PosełMarcinLibicki">Ma pan marszałek świętą rację, ale to mi przypomina geometrię nieeuklidesową, że jak się założy, że najkrótsza odległość między dwoma punktami...</u>
          <u xml:id="u-423.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Ja nie wiem, ja po prostu...)</u>
          <u xml:id="u-423.2" who="#PosełMarcinLibicki">Można snuć różne teorie, co z tego wynika, i to jest właśnie ta dzisiejsza sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi również i za to uzupełnienie.</u>
          <u xml:id="u-424.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Sztwiertnię z Unii Pracy i w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-424.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#PosełJanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić opinię dotyczącą stanowiska Senatu do ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-425.1" who="#PosełJanSztwiertnia">Senat po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm ustawy wprowadził do jej tekstu cztery poprawki. Poseł sprawozdawca omówił szczegółowo proponowane przez Senat zmiany, przedstawił również stanowisko Komisji Europejskiej z odpowiednim uzasadnieniem. Dlatego też, szanując czas Wysokiej Izby, chciałbym tylko oświadczyć, że Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował zgodnie ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-425.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-426.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Małgorzatę Rohde i przedstawienie oświadczenia Koła Parlamentarnego Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#PosełMałgorzataRohde">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Koła Parlamentarnego Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego przedstawić stanowisko Senatu w sprawie zmian do ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-427.1" who="#PosełMałgorzataRohde">Senat na swoim posiedzeniu w dniu 23 maja po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm omawianej ustawy zaproponował cztery poprawki. W toku prac legislacyjnych Senat zaproponował istotną zmianę w regulacji dotyczącej powoływania członków Krajowej Rady Rzeczników Konsumentów. Członkowie ci mieliby być wybierani w wyborach bezpośrednich przez rzeczników konsumentów działających na obszarze danej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spośród ich grona na 4-letnią kadencję. Jak wynika z zapisu ustawy, rada jest stałym organem opiniodawczo-doradczym działającym przy prezesie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w zakresie spraw związanych z ochroną praw konsumentów na szczeblu samorządu powiatowego.</u>
          <u xml:id="u-427.2" who="#PosełMałgorzataRohde">Wydają się więc zasadne poprawki nr 1 i 3, są one celowe, należy je poprzeć. Wzmacniają one rolę rady i tym samym chyba jej wiarygodność w wyborczej procedurze. Mogą one budzić pewne wątpliwości, o których mówił pan poseł Libicki. Powstają one na drodze takiego dosyć przewrotnego myślenia, czy rzeczywiście tworzenie kolejnych bytów, rozbudowywanie biurokracji, która de facto jest dosyć kosztowna, o czym mówi art. 38a np. w pkt. 7 czy 8... Zdecydowanie stwierdza się, że urząd zwraca członkom rady koszty przejazdów na posiedzenia rady na zasadach określonych w sprawie należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju i można by tu wymieniać podobne zapisy właśnie z art. 38a. Miejmy nadzieję, że urząd ten, rada nie będzie bytem martwym i rzeczywiście będzie służyła poprawieniu jakości ochrony zbiorowego interesu konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-427.3" who="#PosełMałgorzataRohde">Pomimo tych wątpliwości poprawki 1. i 3. poprzemy, poprawkę 2., która ma charakter porządkujący, oraz poprawkę 4. przyspieszającą wejście w życie regulacji rozszerzającej zakres ochrony konsumentów także moje koło popiera. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-427.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-428.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan minister Marek Staszak chce coś dodać, tak?</u>
          <u xml:id="u-428.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-428.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan Marek Staszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, reprezentant rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie zabierając Wysokiej Izbie czasu, chciałbym tylko powiedzieć, że w imieniu rządu proszę o uwzględnienie stanowiska Komisji Europejskiej. Wydaje mi się ono być bardzo uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-429.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Jedno słowo jeszcze na temat rady, chodzi o poprawkę 1., o której skreślenie prosi komisja. Chcę zwrócić uwagę tylko na jedną rzecz. Rada jest organem opiniodawczo-doradczym prezesa urzędu. Ta poprawka w żaden sposób nie zwiększa uprawnień rady, w żaden sposób, pytam więc, po co ta cała procedura, po co - przepraszam bardzo, ale może brzydko to nazwę - właściwie zabawa z wybieraniem, z kosztami tego wybierania itd., skoro i tak rada będzie organem opiniodawczo-doradczym prezesa, który albo uwzględni, albo nie uwzględni jej opinii. To jest właściwie forum, które ma służyć wymianie informacji, bo nie sposób spotkać się z 350 rzecznikami konsumentów w powiatach. Nie jest to organ, który miałby jakiś szczególny charakter. W związku z powyższym nie ma, moim zdaniem, żadnej potrzeby wprowadzania takich bardzo skomplikowanych procedur wybierania rady, kiedy porównamy to z jej kompetencjami. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-430.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Na tym wyczerpaliśmy listę posłów i uczestników dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-430.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-430.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Głosowanie odbędzie się w jutrzejszym bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-430.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 23. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (druki nr 616 i 633).</u>
          <u xml:id="u-430.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Marka Sawickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#PosełSprawozdawcaMarekSawicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” przedstawić sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-431.1" who="#PosełSprawozdawcaMarekSawicki">Komisja Nadzwyczajna na posiedzeniu w dniu 2 lipca 2002 r. rozpatrzyła jedenaście poprawek zgłoszonych przez Senat. Większość tych poprawek miała charakter albo doprecyzowujący, albo czysto legislacyjny, językowy, natomiast dwie poprawki - myślę tu o poprawkach 4. i 8. - dosyć istotnie ingerowały w zapisy przyjęte wcześniej przez Sejm. Przypomnę, że poprawka 4. dotyczy spraw związanych ze sprzedażą produktów po zaniżonej marży lub też bez marży handlowej. Podczas dyskusji w komisji zwracano uwagę na to, że zarówno zapis sejmowy nie jest zapisem szczęśliwym, ponieważ dokonuje pewnego rozgraniczenia na obiekty handlowe powyżej i poniżej 400 m2, z drugiej strony zapis senacki także ma pewne wady. W wyniku głębokiej dyskusji komisja jednak nie podzieliła stanowiska Senatu i proponuje tę 4. poprawkę odrzucić. Natomiast w poprawce 8. także dotyczącej kontrowersyjnego zapisu wprowadzonego przez Wysoką Izbę podczas drugiego czytania i przyjętego w trakcie trzeciego czytania Senat proponował wykreślenie wyrazów „sklepów dyskontowych”, jednak komisja uznała, że wykreślenie tego zapisu powodowałoby, że wówczas ograniczenie dotyczące 20% sprzedawanych produktów markowych czy znaku firmowego mogłoby mieć miejsce także w sklepach firmowych, małych sklepach, gdzie sprzedawane są produkty wytwarzane bezpośrednio przez producenta i także nie podzieliła opinii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-431.2" who="#PosełSprawozdawcaMarekSawicki">Tak że jeszcze raz pragnę zwrócić uwagę, że z jedenastu poprawek komisja proponuje przyjąć dziewięć poprawek, natomiast 4. i 8. proponuje odrzucić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-432.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Także w tym punkcie przewidziane zostały 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół poselskich.</u>
          <u xml:id="u-432.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-432.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Anitę Błochowiak w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#PosełAnitaBłochowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić w imieniu Parlamentarnego Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej opinię do stanowiska Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (druk nr 615) i sprawozdania nadzwyczajnej komisji (druk nr 631).</u>
          <u xml:id="u-433.1" who="#PosełAnitaBłochowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zanim odniosę się do poprawek zgłoszonych przez Senat, pozwolę sobie przedstawić kilka zdań ogólnych na temat procedowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-433.2" who="#PosełAnitaBłochowiak">Otóż projekt ustawy skierowany przez rząd, dokładnie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów do Sejmu zawierał regulacje, które miały na celu chronić interesy małych i drobnych przedsiębiorców m. in. poprzez rozszerzenie katalogu czynu nieuczciwej konkurencji, ale także miały chronić interesy konsumentów. Niestety w efekcie prac w Sejmie i w Senacie nad tą ustawą okazało się, że ustawa tak naprawdę godzi w interesy konsumentów, a także małych i średnich przedsiębiorców. Otóż w trakcie trzeciego czytania w Sejmie większość posłów poparła poprawkę 8., zgłoszoną przez pana posła Komorowskiego, dotyczącą art. 17d, który mówi, iż: „Czynem nieuczciwej konkurencji jest wprowadzenie do obrotu przez sieci sklepów dyskontowych towarów w ilości przewyższającej 20% wartości obrotów z markami stanowiącymi własność właściciela sieci lub podmiotów zależnych”.</u>
          <u xml:id="u-433.3" who="#PosełAnitaBłochowiak">Rozumiem intencje posłów głosujących za przyjęciem tej poprawki. Myślę, że dotyczyło to ochrony polskiej marki - i oczywiście jest to niezwykle ważne, zgadzam się z tą ideą - lecz nie w ten sposób. Państwo powinno wspierać i pomagać przedsiębiorcom, promować polską markę np. poprzez niskoprocentowe kredyty, system poręczeń bankowych, pomoc w promocji, zarówno na rynkach zagranicznych, jak i polskich, co już przecież ma miejsce w Ministerstwie Gospodarki. Są już obecnie w kraju przedsiębiorcy, którzy inwestują w markę i oczywiście te działania należy wspierać i pomagać im. Ale mamy także bardzo wielu przedsiębiorców, którym nie zależy na promocji własnej marki, na kreowaniu tej marki. Ich główną strategią jest zbyć dużą ilość towarów, niekoniecznie pod własną marką, korzystając z marek już znanych w kraju, wypromowanych. Dziś przedsiębiorcy mają przecież wybór: mogą sprzedawać własne produkty we własnych sklepach, pod własną marką, ale mogą także korzystać z dużych sieci, których marki są znane, i wówczas zbyć większą ilość swojego towaru. Przyjęcie tej poprawki miało, jak myślę, w intencji posłów chronić interesy przedsiębiorców, a w efekcie ogranicza im to możliwość zbytu towarów - co tak naprawdę też nie do końca jest jasne i klarowne, ponieważ w polskim prawodawstwie nie ma pojęcia „sklep dyskontowy”, więc tak naprawdę nie wiadomo, do kogo przepis art. 17d miałby zastosowanie.</u>
          <u xml:id="u-433.4" who="#PosełAnitaBłochowiak">Senat, procedując nad ustawą, zabrnął jeszcze dalej, wykreślając słowo „dyskontowych”. Wówczas zapis dotyczyłby wszystkich sklepów sieci, np. mleczarni, która posiada kilka sklepów i sprzedaje tam 100% swoich produktów, piekarni, czy też takiej fabryki jak Pabia, która sprzedaje w swoich sklepach 100% swoich produktów.</u>
          <u xml:id="u-433.5" who="#PosełAnitaBłochowiak">Senat wprowadził także kilka innych poprawek, które podobnie jak art. 17d naruszają prawo unijne. Tak więc dziś na końcu procedowania jesteśmy w sytuacji, kiedy mamy opinię UKIE stwierdzającą, iż projekt ustawy jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Zarówno poprawki Senatu, jak i te przedstawione przez rząd i wprowadzone przez posłów w trakcie drugiego czytania są niezgodne z art. 25 traktatu, gdyż naruszają zasady swobody prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-433.6" who="#PosełAnitaBłochowiak">Naruszone zostały także art. 44 i 25 Układu Europejskiego, które mówią o równym traktowaniu przedsiębiorców zagranicznych i polskich, czyli zakaz dyskryminacji. I do tego jeszcze rozporządzenie, które wkrótce będzie obowiązywało w krajach Unii, dotyczące zakazu zakazu promocji. Rozporządzenie to będzie precyzowało zasady stosowania promocji.</u>
          <u xml:id="u-433.7" who="#PosełAnitaBłochowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego SLD rekomenduję przyjęcie poprawek Senatu zgodnie ze sprawozdaniem komisji przedstawionym w druku nr 633, z pełną świadomością niezgodności tych poprawek z prawem unijnym, a jednocześnie odrzucenie poprawek 4. i 8., gdyż oprócz tego, że są one niezgodne z prawem europejskim, godzą także w interesy przedsiębiorców, o czym mówiłam wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-433.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-433.9" who="#PosełAnitaBłochowiak">Mam nadzieję, że ustawa, która przecież jest tak potrzebna zarówno przedsiębiorcom, jak i konsumentom, zostanie szybko znowelizowana, najlepiej w czasie 3-miesięcznego vacatio legis, o co proszę rząd. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-433.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-434.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Idealnie pani zmieściła swoje wystąpienie w czasie klubowym.</u>
          <u xml:id="u-434.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Zytę Gilowską w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#PosełZytaGilowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-435.1" who="#PosełZytaGilowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! W imieniu klubu Platforma Obywatelska mam zaszczyt wypowiedzieć się w sprawie senackich poprawek do ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jak państwo zapewne pamiętacie, występowałam z tej trybuny konsekwentnie przeciwko większości propozycji zawartych w przedłożeniu rządowym, a także przeciwko większości propozycji przedkładanych już przez posłów w trakcie prac nad tą ustawą. Efekt finalny jest taki, że najprościej to zilustruje stara już anegdotka o Wiktorze Czernomyrdinie, premierze Federacji Rosyjskiej, który powiedział: „Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle”.</u>
          <u xml:id="u-435.2" who="#PosełZytaGilowska">Otóż zwłaszcza trzy poprawki wprowadzone przez Senat wydają nam się szczególnie nie do rozwikłania: poprawka 4., poprawka 8. i poprawka 11.</u>
          <u xml:id="u-435.3" who="#PosełZytaGilowska">Poprawka 4. Z przyjemnością wysłuchałam zastrzeżeń poprzedniczki, pani Anity Błochowiak, przemawiającej w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która powiedziała, iż poprawkę tę trzeba jednak odrzucić, albowiem w przeciwnym razie efekt będzie niezgodny z prawem unijnym. Otóż bez wątpienia niezgodne z prawem unijnym jest ograniczanie swobody gospodarowania, w tym swobody sprzedaży, różnicowane wielkością obiektów handlowych. Co proponuje Senat? Senat proponuje, żeby usunąć przepis dotyczący szczególnych restrykcji w odniesieniu do sprzedaży towarów i usług w obiektach handlowych o powierzchni powyżej 400 m2, ale wprowadza w to miejsce poprawkę, która oznacza, iż wszyscy przedsiębiorcy powinni w istocie liczyć się z możliwością sprawdzenia, czy na pewno sprzedaż towarów i usług w obiektach handlowych następuje po cenie, cytuję: zawierającej marżę pokrywającą koszty działalności handlowej przypadającej na sprzedawany towar lub usługę. Tu jest liczba pojedyncza: marżę, przypadającą na sprzedawany towar lub usługę. Oznacza to, że każdy przedsiębiorca może liczyć się z tym, że konkurenci będą wnosili zastrzeżenia, czy on należycie kalkuluje marżę w odniesieniu do pojedynczej bułki, bochenka chleba, szamponu czy innych towarów sprzedawanych w danym obiekcie.</u>
          <u xml:id="u-435.4" who="#PosełZytaGilowska">Platforma Obywatelska, zastanawiając się, co jest lepsze: dżuma czy cholera - bo to jest tego rodzaju wybór - a więc czy lepsza jest jawna dyskryminacja handlowców sprzedających towary i usługi w obiektach powyżej 400 m2, czy też wprowadzenie tego rodzaju przepisu, czyli ewidentnej pogróżki skierowanej do wszystkich przedsiębiorców, uważa, że lepsze jest jednak to drugie rozwiązanie, czyli poprawka Senatu, ponieważ jest trudniejsze do zastosowania. Wersja przyjęta przez Sejm to oczywista dyskryminacja.</u>
          <u xml:id="u-435.5" who="#PosełZytaGilowska">Podobnie jest z 8. poprawką. Jest ona właśnie idealną ilustracją sławnego powiedzenia Wiktora Czernomyrdina. Najpierw chcieliśmy wprowadzić - Wysoki Sejm miał ten szlachetny, ale niestety niezmiernie utopijny zamiar - i wprowadziliśmy przepis dotyczący sklepów dyskontowych. Następnie Senat stwierdził, że nie bardzo wiadomo, co to są sklepy dyskontowe, wobec tego słowo „dyskontowe” skreślił. Gdybyśmy pozostawili ten przepis w brzmieniu proponowanym przez Senat, oznaczałoby to, że żaden Jan Kowalski, który ma piekarnię, załóżmy nawet, że jest to sieć piekarni - wolno mieć, przecież to nie jest wielki biznes - nie może w swoich własnych sklepach z pieczywem sprzedawać więcej niż 20% wyprodukowanych przez siebie produktów. Jak to, ma mieć rogaliki, chleb razowy, pszenny, żytni itd?</u>
          <u xml:id="u-435.6" who="#PosełZytaGilowska">Jest więc jasne, że poprawkę Senatu trzeba odrzucić, bo z faktu, że w Polsce nie ma sklepów dyskontowych, a przynajmniej prawo nie wie, czym one są, wynika tylko jedno, mianowicie że przepis ten jest na razie niegroźny. Dlatego też Platforma Obywatelska proponuje odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-435.7" who="#PosełZytaGilowska">I wreszcie trzecia poprawka, która wzbudza nasze szczególne zainteresowanie - poprawka 11. Zawiera ona propozycję objęcia karą aresztu albo grzywny innych czynów nieuczciwej konkurencji, niż ewidentne oszustwa lub wyłudzenia - powtarzam: innych niż ewidentne oszustwa lub wyłudzenia - takich jak sprzedaż towarów lub usług połączona z przyznaniem premii, czyli po prostu sprzedaż premiowana.</u>
          <u xml:id="u-435.8" who="#PosełZytaGilowska">Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Jeżeli faktycznie naszym zamiarem jest wprowadzenie takich ułatwień dla przedsiębiorców, aby sprzedaż premiowana zagrożona była aresztem lub grzywną, to w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska gratuluję państwu kolejnego doniosłego kroku na drodze do uwolnienia polskiej przedsiębiorczości. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-435.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-436.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Michała Figlusa w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej, który mam zaszczyt reprezentować, w zasadzie akceptuje poprawki Senatu zgłoszone do ustawy z dnia 23 maja 2002 r. o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Rzeczywiście, w fatalnej sytuacji polskiej gospodarki, w tym przemysłu i handlu, senackie poprawki mogą choć częściowo polepszyć konkurencyjność polskich małych oraz średnich przedsiębiorstw, zwłaszcza wobec potężnych i bogatych zagranicznych sieci hiper- i supermarketów, nagminnie łamiących prawo, a także dobre kupieckie obyczaje. Niestety, podczas drugiego czytania ustawy przedstawicielka klubu SLD, pani poseł Anita Błochowiak, wycofała się z części wcześniejszych postulatów, m.in. w zakresie zakazu sprzedaży premiowej i lawinowej, poprzez wprowadzenie kilku istotnych wyjątków. Bardzo nas to dziwi, ponieważ pan premier Leszek Miller wielokrotnie deklarował, że przedkładany przez rząd pakiet ustaw ma służyć ożywieniu polskiej przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-437.1" who="#PosełMichałFiglus">Klub SLD znacznie stonował restrykcyjny charakter tej ustawy wniesionej z inicjatywy rządu i w ten sposób zbliżył się do stanowiska liberałów z Platformy Obywatelskiej, których przedstawicielka, pani poseł Zyta Gilowska, w dyskusji już podczas pierwszego czytania broniła pozycji hiper- i supermarketów. Być może inicjatorzy ustawy, którzy mieli bronić polskie przedsiębiorstwa przed dyktatem i nadużyciami wielkich sieci, sami przestraszyli się jej skutków. Poza tym musiało zadziałać przemożne lobby wielkich sieci, które poczuły się zagrożone. Jak wielki to był nacisk i jak wielkich użyto do tego środków, świadczy fakt szybkiego zbliżenia stanowisk największego klubu koalicji rządowej i największego klubu opozycji. Doszło do tego, że posłanka Gilowska w drugim czytaniu ustawy całkowicie zrezygnowała z polemiki, a nawet przyznała, że lokalizacja hiper- i supermarketów była w 90% prowadzona z naruszeniem prawa.</u>
          <u xml:id="u-437.2" who="#PosełMichałFiglus">Wracając do poprawek Senatu, uznajemy poprawkę nr 2, dzięki której następuje wreszcie ukrócenie tzw. haraczy półkowych, wymuszanych za samo tylko „wejście” towarów na półkę do hiper- i supermarketu. Równie istotna jest poprawka nr 3 w powiązaniu z poprawką nr 5. Chodzi w nich o zakaz wymuszania zakupów poprzez sprzedaż bonów towarowych w systemie upustów, promocji i obniżek cen. W pozytywnym kierunku zmierza też poprawka nr 4, dzięki której za czyny nieuczciwej konkurencji uznaje Senat - utrudnianie innemu przedsiębiorcy dostępu do rynku poprzez sprzedaż po cenie nieuwzględniającej marży handlowej lub zawierającej marżę niepokrywającą kosztów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-437.3" who="#PosełMichałFiglus">Pozostałe poprawki Senatu, choć mniejszej wagi, porządkują przepisy ustawy. W sumie poprawki Senatu zmierzają do ukrócenia nadużyć na polskim rynku, zwłaszcza tych masowo praktykowanych przez najbogatsze w Europie sieci dystrybucyjne wobec małych i średnich polskich przedsiębiorstw. Dobrze, aby w tym kierunku zmierzała polityka handlowa rządu.</u>
          <u xml:id="u-437.4" who="#PosełMichałFiglus">Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej będzie uważnie śledził realizację ustawy po to, by chroniła ona faktycznie polski handel i przemysł przed dyktatem wielkich sieci. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-437.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-438.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pana posła Jasińskiego nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-438.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W takim razie pan poseł Marek Sawicki w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#PosełMarekSawicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Tematyka nieuczciwej konkurencji praktycznie przez cały dzień przewija się na tej sali, bo rano mówiliśmy o supermarketach, była informacja rządu, teraz kolejny punkt temu poświęcony.</u>
          <u xml:id="u-439.1" who="#PosełMarekSawicki">Muszę powiedzieć, że zdumiewa mnie trochę stanowisko, a także wypowiedzi posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Otóż w porannych wystąpieniach wyraźnie brzmiały słowa krytyki w odniesieniu do supermarketów i sieci wielkopowierzchniowych. Natomiast w wypowiedzi chociażby pani poseł Błochowiak widać wyraźnie obawę przed tym, że regulacje, które przyjmujemy - bądź co bądź z inicjatywy rządu - w jakiś sposób mogą naruszyć interesy tej grupy sprzedawców. Myślę, że dobrze byłoby, żeby jednak w największym klubie w Sejmie pewne stanowiska i poglądy uzgadniać, tym bardziej że - takie sygnały do nas docierają - w wielu przypadkach nawoływania z trybuny nie pokrywają się z tym, co samorządy w terenie czynią w zakresie wydawania decyzji lokalizacyjnych. Dobrze byłoby więc, żeby takiej niespójności nie było.</u>
          <u xml:id="u-439.2" who="#PosełMarekSawicki">Chciałbym powiedzieć jeszcze, że tak naprawdę parlament od kilku lat w zakresie ustawodawstwa, w zakresie prawa - w odniesieniu do konkurencji i konsumenckiego - robi rzeczywiście wiele, natomiast wydaje mi się, że nie przykładamy w ogóle wagi do edukacji społeczeństwa w zakresie możliwości korzystania z tego prawa. Myślę, że czas najwyższy, żeby chociażby przy konstrukcji - a to się zaczyna w tej chwili - budżetu na przyszły rok przeznaczyć więcej środków na informacje na temat prawa, jakie przysługuje konsumentom w Polsce, żeby konsumenci wiedzieli, z czego mogą korzystać.</u>
          <u xml:id="u-439.3" who="#PosełMarekSawicki">Wracając do tego projektu, chcę wyraźnie podkreślić, że w imieniu Klubu Parlamentarnego PSL będziemy popierać poprawki rekomendowane przez komisję, natomiast zdecydowanie odrzucamy poprawki 4. i 8. Myślę, że ton ironii, jaki słyszeliśmy chociażby w przypadku poprawki 8., gdy mówiła o niej pani profesor Gilowska, nie do końca jest uprawniony. Jakkolwiek oczywiście w prawie polskim nie określa się, co to jest sklep dyskontowy, to wiemy, co potocznie w języku polskim to słowo oznacza. Nawiążę do tego, co wcześniej mówił poseł Libicki; myślę, że prawnicy z tym problemu nie będą mieli. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-439.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-440.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Lisaka w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#PosełJanuszLisak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy, oceniając stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, stwierdza, że 4 poprawki w tym stanowisku zawarte: poprawki nr 1, 9, 10 i 11, mają charakter legislacyjny i w związku z tym będziemy je popierać.</u>
          <u xml:id="u-441.1" who="#PosełJanuszLisak">Kolejne poprawki: nr 2, 3, 4 i 5, zostały sformułowane dla poprawienia konkurencyjności małych i średnich podmiotów gospodarczych. W związku z tym, że celem omawianej ustawy jest poprawa warunków funkcjonowania małych i średnich podmiotów gospodarczych, jest naturalne, że poprawki te należy poprzeć. Unia Pracy poprawki te będzie popierać. Przy tym warto zaznaczyć, że poprawki nr 2, 3 i 5 mają na celu rozszerzenie katalogu działań uznanych za czyn nieuczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-441.2" who="#PosełJanuszLisak">W przypadku poprawki nr 2 chodzi o wyeliminowanie stosowanej, niestety dość często, praktyki pobierania dodatkowych opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. To bardzo dobrze, że ta poprawka się pojawiła, bardzo dobrze, że uszczelniamy system, zabezpieczamy małych i średnich dostawców przed wymuszaniem de facto, na zasadzie absolutnie nie do zaakceptowania, opłaty za to, że towar w sklepie w ogóle się znajduje.</u>
          <u xml:id="u-441.3" who="#PosełJanuszLisak">Poprawki nr 3 i 5 zmierzają do wyeliminowania wszelkiego rodzaju upustów, promocji i obniżek stosowanych do cen bonów towarowych.</u>
          <u xml:id="u-441.4" who="#PosełJanuszLisak">W Sejmie, gdy przygotowywaliśmy ten projekt, zabezpieczyliśmy się przed obniżką cen towarów i usług, nie wzięliśmy natomiast pod uwagę tego, że przecież w praktyce są powszechnie stosowane, szczególnie przez wielkie sieci handlowe, bony towarowe, sprzedawane po różnych cenach. Te dwie poprawki również pod tym względem zabezpieczają małe i średnie podmioty gospodarcze przed nieuczciwą konkurencją tych ogromnych sieci.</u>
          <u xml:id="u-441.5" who="#PosełJanuszLisak">Na szczególną uwagę zasługuje poprawka nr 4, gdyż zajmuje się ona kwestią sposobu naliczania marży. Senat doprecyzował określenie przyjęte w trakcie prac parlamentu, w ten sposób, że marża powinna pokrywać koszty działalności handlowej przypadającej na dany towar. Unia Pracy ocenia, że to rozwiązanie jest ze wszech miar potrzebne i warte poparcia.</u>
          <u xml:id="u-441.6" who="#PosełJanuszLisak">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że ostatnio bardzo nasilił się proceder sprzedaży przez sieci supermarketów paliwa na stacjach zlokalizowanych nieopodal. To paliwo jest po cenach, jakie absolutnie nie mają żadnego odniesienia do cen paliw stosowanych na rynku. Są to ceny zdecydowanie niższe. Działa tutaj prosty mechanizm: pod pretekstem zakupu paliwa klient przyjeżdża do tego marketu, a później już w sposób naturalny dokonuje dalszych zakupów. Ta praktyka nie może zyskać aprobaty i w związku z tym Unia Pracy również w przypadku poprawki 4. będzie głosować za jej przyjęciem, aby uszczelnić tutaj system i wyeliminować tę w sumie nieuczciwą formę wabienia klienta, a przez to odbierania tego klienta małym podmiotom, które na takie praktyki oczywiście pozwolić sobie nie mogą.</u>
          <u xml:id="u-441.7" who="#PosełJanuszLisak">Kolejne dwie poprawki Senatu to poprawki dotyczące zezwolenia na sprzedaż premiowaną towarami lub usługami stanowiącymi wygrane w konkursach, których wynik nie zależy od przypadku. W wersji przyjętej w Sejmie w ogóle nie zdefiniowaliśmy pojęcia konkursów, w związku z tym przepis miał zastosowanie do ustaw regulujących działanie loterii i tak naprawdę nie było możliwości przeprowadzania takich konkursów. A przecież te konkursy są korzystne dla klienta i stanowią dobrą promocję dla sprzedawcy. Dlatego również w przypadku tej poprawki, która w uchwale Senatu ma nr 6, Unia Pracy opowie się za jej przyjęciem.</u>
          <u xml:id="u-441.8" who="#PosełJanuszLisak">Poprawka 7. to wyeliminowanie sytuacji, gdy prawnie możliwa byłaby jedynie taka loteria, która nie daje żadnej nadziei na wygraną. W wersji, która wyszła z Sejmu, chcąc się zabezpieczyć przed różnego rodzaju nieuczciwymi praktykami, poszliśmy o krok za daleko i zapisaliśmy to tak, że właściwie loterie, które stwarzają szanse na wygraną, byłyby z góry wyeliminowane. W związku z tym sytuacja stała się patologiczna, bo przecież nikt nie będzie uczestniczył w loterii ani jej organizował, jeżeli nie ma żadnej szansy na wygraną i jeśli z góry można to powiedzieć. Dlatego również ta poprawka Senatu zasługuje na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-441.9" who="#PosełJanuszLisak">I wreszcie poprawka 8., która jest poprawką o szczególnie dużym znaczeniu. W związku z tym pozwolę sobie dłużej się nad nią zatrzymać. Otóż to prawda, że w prawie polskim nie istnieje definicja sieci sklepów dyskontowych, dlatego rzeczywiście można mieć wątpliwości, czy przepis zawarty w ustawie będzie stosowany zgodnie z intencją ustawodawcy. Ale równocześnie musimy wziąć pod uwagę to, co się stanie, jeżeli poprzemy poprawkę Senatu i wykreślimy wyraz „dyskontowych”. Otóż niejako rozciągnęlibyśmy wtedy ten przepis na wszystkie sklepy i doprowadzilibyśmy do sytuacji, w której w żadnym sklepie nie mogłoby być sprzedawanych więcej niż 20% towarów pod firmą danego wytwórcy. Czyli w ten sposób uniemożliwilibyśmy funkcjonowanie na przykład sklepów firmowych wszelkiego rodzaju, niezależnie od tego, jakiej one byłyby wielkości. Wydaje się zatem, że choć przepis nie jest doskonały - w wersji, w której został sprecyzowany w Sejmie - to jednak poprawka Senatu zdecydowanie go psuje i w związku z tym tę poprawkę należy odrzucić. I tak będzie głosował Klub Parlamentarny Unii Pracy - za odrzuceniem tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-441.10" who="#PosełJanuszLisak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Reasumując, stwierdzam, że Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie popierał przedłożoną uchwałę Senatu i będzie głosował za przyjęciem poprawek według schematu, który przed chwilą przedstawiłem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-441.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-443.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W trybie sprostowania o głos poprosiła pani posłanka Anita Błochowiak.</u>
          <u xml:id="u-443.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#PosełAnitaBłochowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tym trybie pragnę sprostować wypowiedź pana posła Sawickiego. Otóż w całym swoim...</u>
          <u xml:id="u-444.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Można sprostować własną, a nie czyjąś.)</u>
          <u xml:id="u-444.2" who="#PosełAnitaBłochowiak">W imieniu własnym pragnę sprostować, gdyż w całym swoim wystąpieniu nie użyłam słowa, iż promuję czy lobbuję na rzecz super- czy hipermarketów. Wręcz przeciwnie, kilkakrotnie podnosiłam, iż najważniejszy jest interes polskich przedsiębiorców - drobnych, średnich oraz konsumentów. I na tym tak naprawdę powinno nam zależeć, po pierwsze. A po drugie, trudno uznać, iż ustawa jest zgodna z prawem unijnym, skoro posiadamy opinię, że jest niezgodna. W związku z tym prosiłam rząd o nowelizację tej ustawy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-444.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-445.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do głosu jest zapisana pani posłanka Małgorzata Rohde, ale nie widzę jej na sali.</u>
          <u xml:id="u-445.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wyczerpaliśmy oświadczenia w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-445.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pana ministra Cezarego Banasińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#PrezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówCezaryBanasiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-446.1" who="#PrezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówCezaryBanasiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo krótko, bo jest już późna pora. Chcę tylko powiedzieć, że rząd popiera sprawozdanie komisji, poglądy wyrażane tu przez pana posła sprawozdawcę. Dotyczy to punktów przede wszystkim 4. i 8. Jest oczywiste, że skreślenie wyrazu dyskontowych byłoby po prostu wylaniem kompletnym dziecka z kąpielą i pani poseł Zyta Gilowska bardzo barwnie to przedstawiła. Natomiast jeżeli chodzi o punkt 4, mianowicie sprzedaż w odniesieniu do małych przedsiębiorstw, tak jak było to w przedłożeniu rządowym, ma to pewien sens. Dlatego że rządowi zależało na stworzeniu instrumentu prawnego dla ochrony małych przedsiębiorstw przed konkurencją ze strony sklepów wielkopowierzchniowych. Dzisiaj mamy tak naprawdę przepis, który już jest w obowiązującej ustawie i jest jedynie sformułowany inaczej niż art. 15 obowiązującej ustawy. Ponadto Senat dodał sformułowanie: lub zawierające marżę niepokrywającą kosztów działalności handlowej przypadającej na sprzedawany towar. To jest absolutnie nie do wyliczenia, czyli byłby to przepis zupełnie martwy. Stąd rząd popiera jak najbardziej odrzucenie poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-446.2" who="#PrezesUrzęduOchronyKonkurencjiiKonsumentówCezaryBanasiński">Chcę natomiast powiedzieć jeszcze dwa słowa komentarza, jeżeli chodzi o wypowiedź pana posła reprezentującego klub Samoobrony: Samoobrona będzie śledzić stosowanie tej ustawy. Chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o wykonanie tej ustawy, to żaden urząd administracji nie będzie tej ustawy wykonywał. To jest regulacja prywatno-prawna i to są instrumenty dane samym przedsiębiorcom, czyli tutaj nie ma wykonania ustawy przez określony urząd. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-446.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję bardzo panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-447.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-447.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-447.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 24. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 619 i 640).</u>
          <u xml:id="u-447.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Ryszarda Maraszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#PosełSprawozdawcaRyszardMaraszek">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Senat w dniu 21 czerwca tego roku wniósł 4 poprawki do ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Poprawki te mają charakter redakcyjno-legislacyjny. Przedwczoraj Komisja Finansów Publicznych rozpatrzyła poprawki Senatu i postanowiła zaproponować Wysokiej Izbie ich przyjęcie. Dlatego też w imieniu tej komisji wnioskuję o uchwalenie wszystkich czterech poprawek Senatu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-448.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-449.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-449.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-449.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Aldonę Michalak.</u>
          <u xml:id="u-449.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę jej na sali.</u>
          <u xml:id="u-449.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę zatem o zabranie głosu pana posła Michała Stuligrosza występującego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#PosełMichałStuligrosz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Kończymy dzisiaj prace parlamentarne nad ważną ustawą zmieniającą ustawę o listach zastawnych i bankach hipotecznych. Ustawa ta ma dla współczesnej gospodarki znaczenie fundamentalne. Zmiany, które uchwaliliśmy w ustawie, tworzą bezpieczne i efektywne instrumenty umożliwiające finansowanie budownictwa czy wielkich inwestycji infrastrukturalnych. Nowelizacją tej ustawy tworzymy fundament pod rozwój silnych banków hipotecznych, zwiększamy możliwości kredytowania przez te banki i emitowania przez nie listów zastawnych. Konstruujemy przy tym takie rozwiązania, które dopuszczalne czynności banku hipotecznego ujmują w bezpieczne, minimalizujące ryzyko ramy. Przyjęte przez nas regulacje umożliwiają także kredytowanie przez banki hipoteczne jednostek samorządu terytorialnego bez wymagań zabezpieczenia hipotecznego i zezwalają, by wierzytelności z tytułu udzielenia takich kredytów mogły być podstawą emisji publicznego listu zastawnego.</u>
          <u xml:id="u-450.1" who="#PosełMichałStuligrosz">Platforma Obywatelska uważa, że uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych wprowadza zmiany wychodzące naprzeciw wyzwaniom współczesnej gospodarki i wspólnym w tym zakresie oczekiwaniom banków i ich klientów. Należy wyrazić satysfakcję, że stanowisko Sejmu podziela w tej materii Senat. Zauważmy, że Senat nie wniósł do ustawy żadnych poprawek, które zmieniałby jej istotne zapisy czy rozwiązania. Jakkolwiek poprawki Senatu jedynie doprecyzowują zapisy ustawy w wersji sejmowej, to ich przyjęcie - z punktu widzenia jasności i jednoznaczności zapisów ustawy - jest niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-450.2" who="#PosełMichałStuligrosz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Poselski Platformy Obywatelskiej, zgodnie z rekomendacją Komisji Finansów Publicznych, popiera wszystkie 4 poprawki Senatu i głosować będzie przeciw ich odrzuceniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-451.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Renatę Beger, występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko mojego klubu wobec sprawozdania komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-452.1" who="#PosełRenataBeger">Poprawka Senatu w art. 1 w pkt. 3 w lit. b dotyczy skreślenia wyrazu „zakupu”. Nie mamy tutaj uwag. Rzeczywiście wyraz ten jest zbędny, a nawet czyni niezrozumiałą treść tego artykułu, bo cóż może znaczyć sformułowanie: „nabycia zakupu papierów wartościowych”? Zgadzamy się z tą poprawką Senatu.</u>
          <u xml:id="u-452.2" who="#PosełRenataBeger">Poprawka 2. Senatu polega na tym, że proponuje się w art. 1 w pkt. 8 w lit. b wykreślenie zbędnego zdania o treści: „w przypadku kredytów poręczanych lub gwarantowanych przez skarb państwa podstawę emisji publicznych listów zastawnych stanowią wierzytelności banku hipotecznego w części poręczanej lub gwarantowanej przez skarb państwa”. Ta poprawka również nie budzi naszych zastrzeżeń. Zgadzamy się z argumentacją Senatu, że to zdanie pozostawione w ustawie może wprowadzać w błąd i spowodować wiele niejasności interpretacyjnych. Dlatego klub Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej będzie głosował za przyjęciem tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-452.3" who="#PosełRenataBeger">Poprawka 3., dotycząca pkt. 25 lit. b w art. 1, nie wymaga większego komentarza. Błędne odesłanie do przepisu musi być naprawione. W tym przypadku poprawka nie wymaga szczególnej rekomendacji.</u>
          <u xml:id="u-452.4" who="#PosełRenataBeger">Poprawka 4. Senatu jest także merytorycznie uzasadniona. Poprawka Senatu brzmi: „w art. 2 skreśla się pkt 2”. Merytoryczne uzasadnienie tej poprawki jest takie, że zdaniem Senatu jest to zmiana jednego z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, która spowodowałaby, iż należności wynikające z wierzytelności zabezpieczonych hipoteką morską nie byłyby zaspokajane w kolejności odpowiadającej przysługującemu im pierwszeństwu. Zgadzamy się z tym uzasadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-452.5" who="#PosełRenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej uważa, że poprawki Senatu są merytorycznie słuszne. Popieramy te poprawki i będziemy głosować za ich przyjęciem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-452.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-453.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Krzysztofa Jurgiela występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu wobec uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Klub Prawo i Sprawiedliwość podziela stanowisko komisji pozytywnie opiniujące poprawki Senatu i stwierdzające, że mają one charakter doprecyzowujący.</u>
          <u xml:id="u-454.1" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Jednocześnie klub Prawo i Sprawiedliwość przypomina, że Sejm poprzez uchwalenie ustawy głosami koalicji zlikwidował polski system określania wartości nieruchomości, który stanowił wieloletni dorobek rzeczoznawców, prawników i bankowców, który był oparty na doświadczeniach przodujących w tejże dziedzinie krajów. W systemie tym przyjęto, że wartość nieruchomości dla różnych potrzeb określają wyłącznie upoważnieni rzeczoznawcy majątkowi, wobec których postawiono wysokie wymagania.</u>
          <u xml:id="u-454.2" who="#PosełKrzysztofJurgiel">I druga sprawa udostępniania przez nasze służby geodezyjne dla banków i izb gospodarczych informacji dotyczących bazy ewidencji gruntów i budynków. Naszym zdaniem nastąpiło tutaj złamanie zasady poufności danych.</u>
          <u xml:id="u-454.3" who="#PosełKrzysztofJurgiel">Klub Prawo i Sprawiedliwość będzie głosował za przyjęciem poprawek Senatu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-455.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Gruszkę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#PosełJózefGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Debatujemy nad poprawkami senackimi do ustawy o listach zastawnych, bankach hipotecznych i niektórych innych ustawach. Senat w tej sprawie przedstawił cztery poprawki. Są to poprawki uściślające i doprecyzowujące materię, jaką przyjął Sejm. Myślę, że moi przedmówcy dosyć jasno przedstawili te poprawki. Ja odnoszę się do tego, że oczywiście one poprawiają materię, jaka została uchwalona przez Wysoką Izbę. I dlatego w imieniu mojego klubu, Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego oświadczam, że będziemy głosowali za wszystkimi czterema poprawkami. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-456.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-457.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Aumillera występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-457.2" who="#komentarz">(Poseł Witold Hatka: W kolejności, ja byłem pierwszy.)</u>
          <u xml:id="u-457.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przepraszam, panie pośle, najmocniej przepraszam, nie miałem odnotowanego zgłoszenia do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-457.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę pana posła Hatkę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zmiany do ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych były przedmiotem dyskusji 23. posiedzenia Sejmu IV kadencji. Wówczas to w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin wskazywałem na zagrożenia, jakie mogą spowodować te zapisy. Niestety, rzeczowe argumenty nie znalazły zrozumienia u większości posłów. Posłowie głosujący za wprowadzeniem proponowanych zmian zamknęli swoje uszy i oczy, zatracili umiejętność przewidywania, a może w ogóle jej nie posiadali. Chcą żyć dniem dzisiejszym, produkować kolejne akty prawne uchwalone jako punkty programu, które trzeba zaliczyć. Niejednokrotnie zwracałem na to uwagę, ale powtórzę jeszcze raz: nie ilość, ale jakość stanowionego prawa, w którym będzie widoczna dbałość o interes Polski, przyczyni się do poprawy stanu naszej gospodarki i ogólnej kondycji państwa.</u>
          <u xml:id="u-458.1" who="#PosełWitoldHatka">Z przykrością muszę stwierdzić, że również Senat nie jest zainteresowany stanowieniem takiego prawa. Wszystkie zaproponowane poprawki do projektu ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych mają wyłącznie charakter kosmetyczny. Tu skreślono powtarzające się słowo, tam zmieniono odwołanie do niewłaściwego punktu w artykule - a merytoryka, panie i panowie senatorowie? W swojej przeważającej większości nie dostrzegacie, że liberalizowane są przepisy, które zostaną skrupulatnie wykorzystane przez obce banki. Przypominam, że polskich banków hipotecznych nie ma; i nie ma szans, żeby mogły powstać. Nie widzicie tego, że działające na polskim rynku obce banki stosują przeróżne metody w celu zniszczenia naszej gospodarki. Teraz będą mogły bardziej ekspansywnie zająć się polską ziemią.</u>
          <u xml:id="u-458.2" who="#PosełWitoldHatka">Nie dostrzegacie zagrożenia w nadmiernym zadłużaniu się budżetów terenowych, a w konsekwencji całego państwa. Proponowane zmiany do ustawy dają pozwolenie samorządom na konsumowanie dochodów przyszłych. Ponieważ pamięć ludzka jest zawodna, pozwolę sobie przypomnieć koalicji rządzącej, czym skutkuje zaciąganie zobowiązań, które spłacać będą przyszłe pokolenia. Chyba wszyscy pamiętają radosne zadłużenie państwa z lat 70. i późniejsze tego konsekwencje. Czyżby dzisiaj znowu zaczęła obowiązywać tamta szkoła braku odpowiedzialności za przyszłość? Zapatrzeni w gwiazdki na niebieskim tle macie tylko na uwadze to, czym jeszcze można się zasłużyć Unii, ażeby zostać pochwalonym, poklepanym po plecach przez urzędników; a może później dostaniecie za zasługi jakieś mniej lub bardziej intratne stanowiska w ogromnej machinie administracji. Mówią, że historia lubi się powtarzać. I jest to prawda. Chociaż w tym wypadku muszę dodać słowo: niestety.</u>
          <u xml:id="u-458.3" who="#PosełWitoldHatka">Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin uważał i nadal uważa, że proponowane zmiany do ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych nie wpłyną pozytywnie na zmianę w polskiej gospodarce, a wręcz przeciwnie, ułatwi to przejmowanie polskiej ziemi przez obce podmioty, stworzy niebezpieczne mechanizmy sprzyjające dalszej zapaści finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-458.4" who="#PosełWitoldHatka">Gdybyśmy rozpatrywali tylko i wyłącznie poprawki zgłoszone przez Senat, bez patrzenia na tą sprawę w szerszym wymiarze, to byłoby rzeczą śmieszną głosować przeciwko nim, ponieważ dotyczą one oczywistych błędów popełnionych przez osoby redagujące projekt zmian do ustawy. Niemniej jednak biorąc pod uwagę wyżej przedstawione argumenty i poczytując sobie za podstawowy obowiązek poselski dbałość o jakość stanowionego prawa oraz o dobro naszej ojczyzny, Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin będzie głosował za odrzuceniem poprawek proponowanych przez Senat w ustawie o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-459.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Aumillera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#PosełAndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy przedstawić nasze stanowisko odnośnie do sprawozdania Komisji Finansów Publicznych dotyczącego uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Moi przedmówcy, wielce szacowni posłowie, poseł Stuligrosz, posłanka Beger, bardzo szczegółowo odnieśli się do uchwały Senatu, więc nie będę tu omawiał tych czterech poprawek.</u>
          <u xml:id="u-460.1" who="#PosełAndrzejAumiller">Wielce Szanowni Posłowie i Posłanki! Senat w swojej mądrości wprowadził w uchwale cztery poprawki, które doprecyzowują zapisy ustawy. Dlatego klub Unii Pracy jest za sprawozdaniem Komisji Finansów Publicznych i będzie głosował za przyjęciem poprawek. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-460.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-461">
          <u xml:id="u-461.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-461.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana ministra Jacka Bartkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-462">
          <u xml:id="u-462.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekBartkiewicz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za bardzo sprawne, kompetentne, profesjonalne procedowanie nad tą ustawą. Ustawa rzeczywiście jest naszej gospodarce bardzo potrzebna i myślę, że z poprawkami wniesionymi przez Senat będzie dobrym prawem, które będzie sprzyjało rozwojowi gospodarczemu naszego kraju. Dziwi mnie trochę postawa pana posła Hatki, który jeszcze w podkomisji, w Komisji Finansów Publicznych nie miał żadnych uwag, a teraz w trakcie tych procedur sejmowych tak diametralnie zmienił pogląd na temat tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-462.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekBartkiewicz">Chciałbym zapewnić, że rząd po uchwaleniu tej ustawy rozpocznie procedurę powołania banku hipotecznego, będącego wspólnym bankiem banku PKO Bank Polski i Banku Gospodarstwa Krajowego. Myślę, że pojawi się polski bank hipoteczny i to być może rozproszy wątpliwości pana posła. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-463">
          <u xml:id="u-463.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-463.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Ryszarda Maraszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-464">
          <u xml:id="u-464.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wszystkie kluby poza klubem Ligi Polskich Rodzin poparły poprawki Senatu i za to dziękuję. Nie rozumiem postawy klubu Ligi Polskich Rodzin. Dziwi mnie to. Pan poseł Witold Hatka powiedział, że są to błędy oczywiste, które trzeba naprawić, a jednocześnie stwierdził, że klub będzie głosował przeciw tym poprawkom. Nie rozumiem, czy dla zasady, panie pośle? Tym bardziej jestem zdziwiony, że pan poseł był uprzejmy użyć mocnych słów odnoszących się do wszystkich posłów poza posłami klubu Ligi Polskich Rodzin - zamknęliśmy oczy i zatkaliśmy uszy, nie umiemy przewidywać, wykazujemy brak odpowiedzialności za przyszłość. Wszyscy opowiedzieli się wyraźnie.</u>
          <u xml:id="u-464.1" who="#PosełRyszardMaraszek">Panie Pośle! 26 kwietnia w czasie posiedzenia podkomisji pan też te wszystkie propozycje, które przedstawiał rząd i które modyfikowaliśmy, poparł. Dlatego ze zdziwieniem odebrałem dzisiejszą pana wypowiedź, której ton był jeszcze mocniejszy niż tej z 5 czerwca. Chcę powiedzieć, o czym pan dokładnie wie, że są trzy banki hipoteczne. Jak powiedział przed chwilą pan minister Bartkiewicz, w najbliższym czasie powstanie czwarty bank hipoteczny, bank o kapitale polskim, z PKO Bank Polski SA i z Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
          <u xml:id="u-464.2" who="#PosełRyszardMaraszek">Dziękuję jeszcze raz wszystkim posłom, którzy przyjęli projekt ustawy. Sądzę, że jutro te poprawki zostaną przyjęte. Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-464.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-465">
          <u xml:id="u-465.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-465.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pan poseł Hatka w trybie sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-466">
          <u xml:id="u-466.0" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Bardzo króciutko.</u>
          <u xml:id="u-466.1" who="#PosełWitoldHatka">Wysoki Sejmie! Panie pośle Maraszek, proponuję, żeby przeczytał pan jutro, jako że dzisiaj jest bardzo późna pora, stenogram, przeczytał słowa, które zostały wypowiedziane przeze mnie z tej trybuny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-467">
          <u xml:id="u-467.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-467.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-467.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do głosowania nad uchwałą Senatu przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-467.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 25. porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy (druki nr 612 i 612-A).</u>
          <u xml:id="u-467.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Głos zabierze pan poseł Zbigniew Ziobro w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-468">
          <u xml:id="u-468.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej na mocy art. 31 ust. 3 i art. 49 przesądziła, że ograniczanie praw i wolności obywatelskich osób skazanych może wynikać wyłącznie z ustawy bądź wydanego na jej podstawie prawomocnego orzeczenia. Niezbędne jest więc, co oczywiste w tej sytuacji, uzupełnienie Kodeksu karnego wykonawczego o przepisy regulujące ograniczenie praw i wolności osób skazanych, jak również tymczasowo aresztowanych. Dziś przepisy te mieszczą się w aktach rangi podustawowej.</u>
          <u xml:id="u-468.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Tak się składa, że stosowny projekt nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego przeszedł już swoją drogę parlamentarną, został przedłożony jeszcze przez rząd Jerzego Buzka, jednak prezydent uchwalone zmiany Kodeksu karnego wykonawczego jak również innych kodeksów zawetował. To w konsekwencji spowodowało konieczność kolejnego przedłużenia vacatio legis wspomnianego powyżej artykułu na czas do 31 lipca br. Okazuje się, że termin tegoż vacatio legis, który Sejm ponownie nakreślił jeszcze pod koniec ubiegłego roku, był stanowczo za krótki, przede wszystkim dlatego, że przygotowane rozległe nowelizacje kodeksów karnych: Kodeksu karnego wykonawczego, Kodeksu postępowania karnego oraz Kodeksu karnego, złożone w Sejmie przez prezydenta, same w sobie wymagały wymagały znacznie dłuższego czasu, o czym już można było wiedzieć, przygotowując stosowne projekty. Wiemy bowiem, doświadczeni tymi kodeksami, które dziś obowiązują, doświadczeni wieloma błędami, jakie one zawierają, że nadmierny pośpiech niczemu dobremu służyć nie może. Termin ten tym bardziej nie mógł sprostać wymogom, które stoją dziś przed Wysoką Izbą, że z początkiem roku trafiły do laski marszałkowskiej 3 dodatkowe projekty, mianowicie projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, Kodeksu karnego wykonawczego oraz nowy Kodeks karny. Wszystkie te projekty aktów prawnych, rzecz jasna, są ze sobą bardzo ściśle związane.</u>
          <u xml:id="u-468.2" who="#PosełZbigniewZiobro">Rzeczowa ocena tej sytuacji skłoniła wszystkich przedstawicieli klubów, którzy pracują w komisji do spraw kodeksów karnych, do tego, aby zgodnie powziąć decyzję o konieczności przedłużenia vacatio legis. Projekt takiego przedłużenia został przygotowany przez posłów klubu Prawo i Sprawiedliwość. Jednak pierwsze prace, jakie zostały rozpoczęte w ramach podkomisji wspomnianej komisji, unaoczniły, że termin przedłużenia vacatio legis zawarty w projekcie posłów Prawa i Sprawiedliwości, a więc 31 grudnia 2002 r., może okazać się zbyt krótki, aby uporać się z tak rozległą i wielką nowelizacją kilku - jeszcze raz przypominam, kilku - kodeksów karnych, jaka stanęła przed nami. Uporać się oczywiście na miarę oczekiwań, a więc wyprocedować takie normy prawne, które będą wolne od wielu błędów merytorycznych i legislacyjnych charakteryzujących dzisiejsze kodeksy. Dlatego też klub Prawo i Sprawiedliwość, po wcześniejszym uzgodnieniu stanowiska z przedstawicielami pozostałych klubów, zgłosił autopoprawkę, proponując w art. 1 zmianę wyrazów: „31 grudnia 2002 r.” na: „1 września 2003 r.”, innymi słowy, przesunął termin vacatio legis na dzień 1 września 2003 r. Ta data nie jest przypadkowa. Otóż 1 września 2003 r. będziemy mieli 5. rocznicę uchwalenia kodeksów karnych, również Kodeksu karnego wykonawczego, i myślę, że ta data ma swoją wymowę. Byłoby dobrze, aby był to termin graniczny, narzucający Wysokiej Izbie takie tempo prac, tak by wtedy już zostało wprowadzone nowe prawo karne odpowiedniej jakości, również prawo karne wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-468.3" who="#PosełZbigniewZiobro">Ponadto autopoprawka zawiera jeszcze jeden punkt, mianowicie w art. 2 wyrazy: „po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia” proponujemy zastąpić wyrazami: „z dniem 31 lipca”, czyli niniejsza ustawa weszłaby w życie z dniem 31 lipca 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-468.4" who="#PosełZbigniewZiobro">Wysoka Izbo! Jako że powyższa propozycja, jak już wspomniałem, spotkała się z powszechną akceptacją reprezentantów wszystkich klubów parlamentarnych, pozwolę sobie złożyć wniosek o to, aby przystąpić niezwłocznie do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-469">
          <u xml:id="u-469.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-469.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-469.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-469.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jako pierwszą proszę o zabranie głosu panią posłankę Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-470">
          <u xml:id="u-470.0" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy (druki nr 612 i 612-A).</u>
          <u xml:id="u-470.1" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Zgodnie z art. 31 ust. 3 i art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej podstawą ograniczania praw i wolności osób skazanych i tymczasowo aresztowanych może być wyłącznie ustawa lub wydane na jej podstawie prawomocne orzeczenie. W chwili obecnej kwestie te regulowane są aktami prawnymi rangi rozporządzenia wydanymi przez ministra sprawiedliwości. Dotyczy to m.in. przepisów określających regulamin wykonywania tymczasowego aresztowania czy zasady zatrudniania skazanych. Ustawy, która spełniałaby wymogi nałożone przez konstytucję, w chwili obecnej nie ma.</u>
          <u xml:id="u-470.2" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Obecnie obowiązujący termin wejścia w życie takiej ustawy, czyli 1 sierpnia 2002 r., jest niemożliwy do dotrzymania. Stąd też zaistniała konieczność przedłużenia okresu vacatio legis art. 1 ustawy z dnia 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy. Rozpatrywany dziś projekt przewiduje przedłużenie tego okresu. Projekt zawarty w drukach nr 612 i 612-A przewiduje przedłużenie tego okresu do 1 września 2003 r.</u>
          <u xml:id="u-470.3" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wysoka Izbo! Zdaję sobie sprawę, że niejeden prawnik konstytucjonalista zmarszczyłby w tym momencie czoło, ale nie mamy w tej chwili innego wyjścia, jak tylko dalsze przedłużenie tego terminu. Jak wiem, trwają prace Komisji Nadzwyczajnej do zmian w kodyfikacjach. Trwają również prace trzech podkomisji do rozpatrzenia projektów nowelizacji Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego oraz Kodeksu karnego wykonawczego. Waga i stopień skomplikowania materii, nad którą pracują podkomisje oraz Komisja Nadzwyczajna, powodują, że wszelkie próby przyspieszania ich prac byłyby niewskazane.</u>
          <u xml:id="u-470.4" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny SLD, mając na uwadze powyższe argumenty, opowiada się za przyjęciem projektu zawartego w drukach nr 612 oraz 612-A i jak najszybszym przejściem do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-470.5" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wejście w życie nowych regulacji z dniem 1 września 2003 r. w zakresie prawa karnego zbiegnie się z piątą rocznicą uchwalenia kodeksów karnych. Pozwoli to też sędziom i prokuratorom na spokojne zapoznanie się z nowymi rozległymi regulacjami - mam nadzieję, że również wolnymi od błędów, w tym merytorycznych - i przyswojenie ich.</u>
          <u xml:id="u-470.6" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">W imieniu Klubu Parlamentarnego SLD zgłaszam propozycję przejścia do drugiego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-471">
          <u xml:id="u-471.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-471.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Cezarego Grabarczyka występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-472">
          <u xml:id="u-472.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić stanowisko odnośnie do projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy zawartego w druku nr 612.</u>
          <u xml:id="u-472.1" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Kodeks karny wykonawczy, który obowiązuje aktualnie, pochodzi z dnia 6 czerwca 1997 r. Fakt, że nowa Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, która weszła w życie nieco później, odmiennie uregulowała kwestie dotyczące ograniczania praw i wolności obywatelskich, spowodował potrzebę doprowadzenia Kodeksu karnego wykonawczego do stanu zgodności z konstytucją, a ściślej rzecz biorąc art. 4 § 2 Kodeksu karnego wykonawczego, początkowo bowiem dopuszczał on ograniczenie praw i wolności obywatelskich nie tylko na podstawie ustawy, ale również przepisów wydanych na podstawie ustawy oraz orzeczeń wydanych na podstawie wyżej wymienionych przepisów. Fakt ten został dostrzeżony przez rzecznika praw obywatelskich, który w swoim wystąpieniu do ministra sprawiedliwości zasygnalizował o powyższym. W następstwie podjęto inicjatywę ustawodawczą, która doprowadziła do stanu zgodności z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-472.2" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Jednakże, aby uczynić zadość obowiązkowi kompleksowego dostosowania Kodeksu karnego wykonawczego, należałoby także do treści tego kodeksu przenieść wiele przepisów, które regulują pozycję skazanego, w tym także ograniczają prawa i wolności obywatelskie skazanych, a regulowane są - jak dotychczas - w aktach rangi podustawowej. O tych warunkach wspominał zarówno w imieniu wnioskodawców pan poseł Ziobro, jak również pani posłanka Winiarczyk-Kossakowska.</u>
          <u xml:id="u-472.3" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Wydaje się, że te działania, które podjęła do tej pory Wysoka Izba... Przypomnę, zostało już przeprowadzone przez Sejm obecnej kadencji pierwsze czytanie projektu ustawy zmieniającej Kodeks karny wykonawczy, który został przedłożony Wysokiej Izbie z inicjatywy prezydenta, jak również odbyło się pierwsze czytanie projektu zmiany Kodeksu karnego wykonawczego, który jest efektem inicjatywy obywatelskiej posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości. Komisja Nadzwyczajna do zmian w kodyfikacjach powołała podkomisję, która rozpoczęła już prace nad obydwoma projektami i w toku prac potwierdziły się wcześniejsze obawy o to, czy uda się przygotować spójne teksty, czy też sprawozdanie, które byłoby rozpatrywane później przez komisję, na podstawie projektów niepoprzedzonych uchwaleniem nowego Kodeksu karnego. Ponieważ bez uchwalenia Kodeksu karnego, a ściślej - części ogólnej tego kodeksu, nie da się rozstrzygnąć wielu przepisów, które winny być uregulowane w Kodeksie karnym wykonawczym, nie uda się dotrzymać określonego aktualnie terminu 1 sierpnia 2002 r. Z tego względu inicjatywa klubu Prawa i Sprawiedliwości, aby przesunąć ten termin w sposób umożliwiający przygotowanie Kodeksu karnego, ze wszech miar zasługuje na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-472.4" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Jeśli chodzi o autopoprawkę, którą przedstawił w imieniu wnioskodawców pan poseł Ziobro, wydaje się, że przewidziany w niej termin jest możliwy do realizacji, zarówno gdy chodzi o prace podkomisji pracującej nad Kodeksem karnym, jak i podkomisji, która w ślad za rozstrzygnięciem Wysokiej Izby będzie mogła dokończyć prace nad Kodeksem karnym wykonawczym.</u>
          <u xml:id="u-472.5" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Z tych względów Klub Poselski Platformy Obywatelskiej poprze przedłożony projekt ustawy. Jednocześnie przychylam się w imieniu klubu do wniosku o niezwłoczne przejście do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-473">
          <u xml:id="u-473.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-473.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Wassermanna występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-474">
          <u xml:id="u-474.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nowelizacja ustawy zmieniająca ustawę Kodeks karny wykonawczy jest koniecznością. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ograniczenia praw i wolności obywatelskich skazanych mogą wynikać tylko z aktów prawnych rangi ustawowej bądź z wydanego w oparciu o nie prawomocnego orzeczenia. Powyższe zasady wynikają wprost z zapisów zamieszczonych w art. 31 ust. 3 oraz art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przepisy te stanowią odpowiednio, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego oraz że ograniczenie wolności i ochrony tajemnicy komunikowania się może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony. Stąd konieczne stało się umieszczenie w Kodeksie karnym wykonawczym przepisu o treści w brzmieniu art. 4 § 2 Kodeksu karnego wykonawczego nadanym ustawą z dnia 29 czerwca 2002 r. Zachodzi więc konieczność zamieszczenia w Kodeksie karnym wykonawczym regulacji dotyczących ograniczenia praw i wolności osób skazanych i tymczasowo aresztowanych. Aktualnie obowiązujące przepisy tego rodzaju są zamieszczone w aktach prawnych niższego rzędu, w rozporządzeniach ministra sprawiedliwości: z dnia 12 sierpnia 1988 r. w sprawie regulaminu wykonywania tymczasowego aresztowania, z 26 sierpnia tegoż roku w sprawie szczegółowych zasad zatrudniania skazanych, z 20 sierpnia 1998 r. w sprawie dysponowania przez skazanych posiadanymi przedmiotami wartościowymi i środkami pieniężnymi oraz wysokości otrzymywanych kwot pieniężnych wolnych od egzekucji, z 20 sierpnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad i sposobu gromadzenia funduszu przekazanego skazanemu w chwili zwolnienia z zakładu karnego przeznaczonego na przejazd do miejsca zamieszkania i na utrzymanie oraz z dnia 14 marca 2000 r. w sprawie organizacji prowadzenia badań psychologicznych i psychiatrycznych w ośrodkach diagnostycznych.</u>
          <u xml:id="u-474.1" who="#PosełZbigniewWassermann">Wyżej opisane zmiany dostosowujące zgodność tych regulacji z konstytucją były już zamieszczane w ustawie o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Kodeks karny wykonawczy oraz niektórych innych ustaw z dnia 24 sierpnia 2001 r. Szczególnie w projekcie Kodeksu karnego wykonawczego zawarto 130 tego rodzaju zmian. Jednakże prezydent odmówił podpisania tej ustawy i zapowiedział własną inicjatywę ustawodawczą w tym zakresie. Obowiązek dostosowania zapisów w Kodeksie karnym wykonawczym określony został w art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy, vacatio legis tej ustawy art. 2 ograniczył datą 1 stycznia 2001 r., a następnie 1 stycznia 2002 r., w końcu 1 sierpnia 2002 r. Jest oczywiste, że wobec wpłynięcia do Sejmu poza prezydenckim także poselskich projektów nowelizacji kodeksów karnych, w tym wykonawczego, z uwagi na rozległość zmian oraz konieczność zapewnienia ich wysokiego standardu legislacyjnego zakładany termin wejścia ustawy w życie nie będzie mógł być dochowany. Z tych oczywistych i w pełni zasługujących na uznanie powodów vacatio legis art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy należało przedłużyć do 1 września 2003 r., albowiem jest to realny termin wykonania prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-474.2" who="#PosełZbigniewWassermann">Z powyższych powodów klub Prawo i Sprawiedliwość wnosi o niezwłoczne przekazanie projektu ustawy do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-475">
          <u xml:id="u-475.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-475.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Krystynę Grabicką występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-476">
          <u xml:id="u-476.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin przedstawiam stanowisko do projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy (druki nr 612 i 612-A).</u>
          <u xml:id="u-476.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Uchwalenie tego projektu ustawy jest uzasadnione. Ustawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny wykonawczy zezwalała na ograniczenie skazanym i tymczasowo aresztowanym praw i wolności obywatelskich nie tylko na mocy ustawy oraz wydanego na jej podstawie prawomocnego orzeczenia, ale także na mocy przepisów wydanych na podstawie ustawy, czyli przepisów rangą niższych niż ustawa. Zarówno konstytucja, jak i ustawa z 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy zabroniły ograniczania wolności skazanym w oparciu o przepisy inne niż w randze ustawy. Nowa ustawa miała zostać uchwalona najpierw w ubiegłym roku, a później przedłużono termin uchwalenia do dnia 1 sierpnia tego roku. Termin ten obecnie nie może być dotrzymany, gdyż w uchwaleniu ustawy najpierw przeszkodził pan Aleksander Kwaśniewski, a potem do Sejmu wpłynęło kilka projektów nowelizacji bloku przepisów karnych. Te przyczyny spowodowały przedłużenie się procesu legislacyjnego. W tych warunkach przedłużenie vacatio legis art. 1 pkt 1 ustawy z 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-476.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin poprze projekt tej ustawy oraz wniosek o niezwłoczne przejście do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-477">
          <u xml:id="u-477.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-477.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Kubicę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-478">
          <u xml:id="u-478.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy na swoim posiedzeniu omówił projekt ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy (druk nr 612).</u>
          <u xml:id="u-478.1" who="#PosełJózefKubica">K.k.w. normuje ograniczenia praw i wolności osób skazanych i tymczasowo aresztowanych. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie podpisał ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. o zmianie ustawy K.k., K.p.c., K.k.w., a złożył własną inicjatywę ww. ustaw. Powstała przez to konieczność przełożenia vacatio legis art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 czerwca 2000 r. o zmianie ustawy K.k.w. do 1 sierpnia br. Dotrzymanie tego terminu jest nierealne, proponowanego w druku nr 612 również. Stąd Klub Parlamentarny Unii Pracy przychyla się do urealnienia terminu wykazanego w projekcie omawianej ustawy (druk nr 612-A) i niezwłocznego skierowania go do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-478.2" who="#PosełJózefKubica">Data 1 września 2003 r. kończy 5-letni okres, a przede wszystkim pozwoli pracownikom wymiaru sprawiedliwości na dokładne zapoznanie się z nowelizowanymi normami prawnymi. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-479">
          <u xml:id="u-479.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-479.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana ministra Marka Staszaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-480">
          <u xml:id="u-480.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekStaszak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Rzeczywiście kiedy spojrzymy na ostatnią nowelizację Kodeksu karnego wykonawczego, to wydaje się już w tej chwili jasne dla wszystkich, że zbyt optymistycznie przyjmowaliśmy, iż 1 sierpnia 2002 r. będziemy gotowi z nowym Kodeksem karnym wykonawczym i będziemy mogli wypełnić normę konstytucyjną, która zobowiązuje nas do tego, by w drodze ustawy, czyli w tym przypadku Kodeksu karnego wykonawczego, regulować te kwestie związane z osadzonymi w zakładach karnych i aresztach śledczych, które dzisiaj regulowane są trybem rozporządzeń ministra sprawiedliwości. Kiedy pani poseł Winiarczyk-Kossakowska mówiła o zmarszczonych brwiach konstytucjonalistów, to muszę przyznać, że oczywiście, choć nie jestem konstytucjonalistą, też pewnie marszczyłbym brwi. Ale cóż począć, taka jest rzeczywistość i wydaje mi się, że argumentacja przedstawiona zarówno przez pana posła wnioskodawcę, jak i przez przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych jest aż nadto dla wszystkich jasna i oczywiście w imieniu rządu chciałem prosić o wsparcie tej inicjatywy ustawodawczej. Jest ona po prostu niezbędna, bo gdybyście państwo nie zechcieli poprzeć tego - choć wiem, że zgoda jest tutaj pełna - to rzeczywiście stanęlibyśmy przed problemem, że od 1 sierpnia 2002 r. w zakładach karnych i aresztach śledczych brakowałoby regulacji, które pozwoliłyby Służbie Więziennej w odpowiednim stopniu panować nad tym, co się w tych zakładach karnych i aresztach śledczych dzieje. Dlatego w imieniu ministra sprawiedliwości i rządu wspieram tę inicjatywę i proszę Wysoką Izbę o poparcie dla niej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-481">
          <u xml:id="u-481.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-481.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy pan poseł wnioskodawca chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-481.2" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Ziobro: Nie, nie chcę.)</u>
          <u xml:id="u-481.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-481.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przy tej jednomyślności sali chyba rzeczywiście nie ma potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-481.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">To było w pierwszym czytaniu ostatnie wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-481.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-481.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W dyskusji zgłoszono wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu ustawy bez odsyłania projektu do komisji.</u>
          <u xml:id="u-481.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeśli nie usłyszą sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wniosek przyjął.</u>
          <u xml:id="u-481.9" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-481.10" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy zatem do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-481.11" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-481.12" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-481.13" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-481.14" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-481.15" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-481.16" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Są to: pan poseł Józef Skutecki, pan poseł Witold Hatka i pan poseł Józef Laskowski.</u>
          <u xml:id="u-481.17" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie się jeszcze zgłosić do oświadczenia? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-481.18" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zgłoszonych do wygłoszenia oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-481.19" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Skuteckiego. Jest nieobecny na sali.</u>
          <u xml:id="u-481.20" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę zatem o zabranie głosu pana posła Witolda Hatkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-482">
          <u xml:id="u-482.0" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę wygłosić drugą część oświadczenia dotyczącego odpowiedzi na pytania, które zostały postawione 19 czerwca 2002 r. na 24. posiedzeniu Sejmu przez pana posła Marczewskiego.</u>
          <u xml:id="u-482.1" who="#PosełWitoldHatka">Zanim przystąpię do odpowiedzi, powrócę do słów wczoraj wypowiedzianych przez pana marszałka Wojciechowskiego na zakończenie mojego oświadczenia. Pragnę zapewnić pana marszałka, że ważę każde słowo, które jest mi dane wypowiedzieć na tej sali. Ważę każdy czyn, który w moim życiu był i jest wielką odpowiedzialnością za Polskę i staje się ciągłym wyzwaniem o charakterze moralnym - czyn uświęcany bólem, a nawet tragedią. Ale podam braterską ręką każdemu, kto zapragnie wydobyć się z pyłów i popielisk PRL, by przebić się przez zakłamanie pamięci, bo bez prawdy rzeczywistego dziedzictwa wizja Polski będzie zawsze zakłamana, zważywszy, że do tej pory przez wiele dziesiątków lat władze opierały się na cynizmie i pogwałceniu podstawowych wartości moralnych. Przyjmuję jednak, panie marszałku, zwróconą mi uwagę, nie ukrywam, że ze smutkiem i w głębokiej zadumie.</u>
          <u xml:id="u-482.2" who="#PosełWitoldHatka">Odpowiadam panu posłowi Marczewskiemu. Co do spółki Hatrol myli się pan w 100%. Spółka ta nie została powołana 20 sierpnia 2000 r., ale później; powołała ją uchwałą Rada Nadzorcza Wielkopolskiego Banku Rolniczego. Gdyby pan, panie pośle Marczewski, zainteresował się i poznał chociażby trochę procedury obowiązujące w bankach, to wiedziałby pan, jak funkcjonuje obieg dokumentów i kto jest uprawniony do podpisywania poszczególnych dokumentów. Zadbam o pana edukację i wyjaśnię to panu.</u>
          <u xml:id="u-482.3" who="#PosełWitoldHatka">Otóż dokument, na podstawie którego dokonano przelewu środków w równowartości zgodnej z uchwałą Rady Nadzorczej Wielkopolskiego Banku Rolniczego powołującej spółkę Hatrol, podpisała osoba pełniąca funkcję głównego księgowego banku. Środki te trafiły na wcześniej założone zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami konto spółki. Od tej chwili środkami na rachunku mogły dysponować tylko i wyłącznie osoby upoważnione w imieniu spółki, która funkcjonowała na tych samych zasadach jak każdy inny klient. Dyrektor oddziału nie mógł naruszyć prawa i ingerować w decyzje klienta. Dalsze brudne insynuacje są bezpodstawne.</u>
          <u xml:id="u-482.4" who="#PosełWitoldHatka">Chcę zapewnić, że środki przekazane przez Wielkopolski Bank Rolniczy na fundusz założycielski Hatrolu pozostają nadal w dyspozycji tej spółki. Być może są one jedynymi funduszami, jakie pozostały akcjonariuszom Wielkopolskiego Banku Rolniczego. Wszystkie inne zostały wyprowadzone przez komisarza do holenderskiego Banku Śląskiego w Katowicach, na co akcjonariusze-założyciele Wielkopolskiego Banku Rolniczego nigdy nie wyrażą zgody. Pragnę pana zapewnić, że przeciwko komisarzowi i jego działalności w Wielkopolskim Banku Rolniczym toczy się postępowanie prokuratorskie i nie wolno ani panu, ani mnie czynić nacisków na opinię publiczną w celu wymuszenia ferowanych przez siebie decyzji tego organu. To tyle.</u>
          <u xml:id="u-482.5" who="#PosełWitoldHatka">Na zakończenie pragnę złożyć dalsze oświadczenie, że akcjonariusze Wielkopolskiego Banku Rolniczego zobowiązali moją osobę, posła, do złożenia marszałkowi i Wysokiej Izbie pełnej informacji na temat krzywd, jakie zostały im wyrządzone. Zostałem zobowiązany do ujawniania historii tworzenia i działania Wielkopolskiego Banku Rolniczego po dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-482.6" who="#PosełWitoldHatka">Akcjonariusze-założyciele Wielkopolskiego Banku Rolniczego wywodzą się z różnych opcji politycznych, zobowiązali mnie jednak również do przygotowania spotkania ich delegacji z premierem rządu panem Leszkiem Millerem, a następnie z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej panem Aleksandrem Kwaśniewskim.</u>
          <u xml:id="u-482.7" who="#PosełWitoldHatka">Życzeniem akcjonariuszy-założycieli Wielkopolskiego Banku Rolniczego jest także złożenie wizyty i przeprowadzenie rozmów w Ambasadzie Królestwa Niderlandów w Warszawie. Koniec oświadczenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-483">
          <u xml:id="u-483.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-483.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Laskowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-484">
          <u xml:id="u-484.0" who="#PosełJózefLaskowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bison-Bial SA to największy w Polsce producent oprzyrządowania obrabiarek, największy i najlepszy. Nasze wyroby są znane i cenione na całym świecie, ponad 85% produkcji jest eksportowane. Należymy do elity polskich przedsiębiorstw, które konkurują z zachodnimi i amerykańskimi przedsiębiorstwami. Dziś przeżywamy trudności, ale dobrze wiemy, że jesteśmy w stanie je pokonać przy wsparciu instytucji, od których zależy nasz los.</u>
          <u xml:id="u-484.1" who="#PosełJózefLaskowski">Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy wynagrodzenia za 3 miesiące. Banki kredytujące działalność spółki zablokowały wszystkie konta bankowe, wszczynając egzekucję za pośrednictwem komornika sądowego. Spowodowało to zatrzymanie spływu należności i brak środków na wypłaty dla pracowników oraz na bieżącą produkcję.</u>
          <u xml:id="u-484.2" who="#PosełJózefLaskowski">W takiej sytuacji zarząd spółki złożył wniosek do sądu o upadłość. W każdej chwili zakład może przestać istnieć, a około 1300 pracowników straci pracę. Przestrzegamy przed tego rodzaju planami. Determinacja załogi rośnie z dnia na dzień i grozi wkrótce eskalacją konfliktu na wielką skalę. Jako pracownicy żądamy, aby władze państwowe wykorzystały wszystkie posiadane uprawnienia i możliwości w celu przywrócenia nam i naszym rodzinom normalnych podstaw egzystencji. Państwa mediacja na linii Zarząd FPiU Bison-Bial SA i banki oraz wierzyciele spółki da nam szansę na dalsze funkcjonowanie. Żądamy wypłat wynagrodzeń dla pracowników oraz środków pieniężnych na bieżące potrzeby zakładu. Żądamy gwarancji zatrudnienia i dalszego funkcjonowania zakładu.</u>
          <u xml:id="u-484.3" who="#PosełJózefLaskowski">Dziś wnosimy: pomóżcie nam ratować naszą firmę. Wsparcie nas będzie sukcesem wszystkich. Pracownikom zagwarantuje pewność miejsc pracy, a tym, którzy wykażą się obiektywizmem w ocenie naszej sytuacji, da możliwość osiągnięcia określonych profitów w przyszłości. Dlatego apelujemy: Dajcie nam szansę - my jej nie zmarnujemy.</u>
          <u xml:id="u-484.4" who="#PosełJózefLaskowski">Załoga Fabryki Przyrządów i Uchwytów Bison-Bial, Białystok.</u>
          <u xml:id="u-484.5" who="#PosełJózefLaskowski">Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-485">
          <u xml:id="u-485.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-485.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-485.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. 5 lipca 2002 r., do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-485.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 23 min 01)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>