text_structure.xml
110 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradujacapodprzewodnictwemposlaWojciechaMojzesowicza">- rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2002 roku,</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradujacapodprzewodnictwemposlaWojciechaMojzesowicza">- zapoznała się z informacją Ministerstwa Finansów o zamiarze obłożenia podatkiem akcyzowym oleju opałowego - ciężkiego, tzw. mazutu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradujacapodprzewodnictwemposlaWojciechaMojzesowicza">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z podsekretarz stanu Zofią Krzyżanowską, Ministerstwa Skarbu Państwa z podsekretarz stanu Barbarą Misterską-Dragan, Ministerstwa Finansów z podsekretarzem stanu Robertem Kwaśniakiem, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z prezesem Wojciechem Pomajdą, Najwyższej Izby Kontroli, Polskiego Związku Ogrodniczego, Polskiej Izby Ogrodniczej oraz Krajowej Rady Izb Rolniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Na prośbę pani minister Barbary Misterskiej-Dragan i w uzgodnieniu z prezydium Komisji proponuję zmienić porządek dnia dzisiejszych obrad. Obrady zaczęlibyśmy od punktu III - rozpatrzenia odpowiedzi Ministerstwa Skarbu Państwa na dezyderat nr 22 w sprawie wydania rozporządzenia do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, a następnie wysłuchamy sprawozdania z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W punkcie III i ostatnim dzisiejszego porządku dnia, Ministerstwo Finansów przekaże informację o zamiarze obłożenia podatkiem akcyzowym oleju opałowego - mazutu. Czy są uwagi odnośnie proponowanego porządku dnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselRomualdAjchler">Problematyka zawarta w proponowanym dzisiaj punkcie I rozpatrzenie odpowiedzi - została merytorycznie omówiona na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji. Dzisiaj pozostaje nam wysłuchanie odpowiedzi Ministerstwa Skarbu Państwa i podjęcie decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeżeli taka będzie wola Komisji, ograniczymy się tylko do wysłuchania pani minister skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaBarbaraMisterskaDragan">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przedstawialiśmy odpowiedź Ministerstwa Skarbu na skierowany do nas dezyderat nr 22.To stanowisko podtrzymujemy. Pokrótce zrelacjonuję państwu aktualny stan rozporządzenia do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, które MSP przygotowuje wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. W dniu 29 sierpnia 2003 roku projekt rozporządzenia został skierowany do zaopiniowania do ministra spraw wewnętrznych i administracji i taką akceptację uzyskał. W dniu 16 września br. powołano zespół roboczy, który w trybie pilnym ustali ostateczną wersję rozporządzenia i w ciągu kilku dni dokona niezbędnych ustaleń międzyresortowych. A więc, prace nad rozporządzeniem jeszcze trwają ale niedługo zostaną zakończone.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselPiotrKrutul">Czy posłowie mogą uzyskać projekt rozporządzenia, o którym pani minister mówi z takim zaangażowaniem. Rozumiem, że intensywne prace trwają i projekt jest w pocie czoła uzgadniany między zainteresowanymi resortami. Niemniej chciałbym i inni posłowie również, mieć wgląd w projekt tego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Proszę o zadawanie dalszych pytań lub o uwagi, a później wysłuchamy odpowiedzi pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselRomualdAjchler">Już w czasie poprzedniej debaty nad projektem, wysłuchaliśmy opinii posłów o przedstawionym dokumencie. Nie chcemy jednak doprowadzić do sytuacji, w której raz jeszcze omówimy projekt wzbogacony o uwagi Komisji, ale który w konsekwencji nie uzyska akceptacji strony rządowej w zakresie tych uwag i uzgodnień. Wydaje się, iż najistotniejszą sprawą jest uzgadnianie ostatecznej wersji rozporządzenia, co aktualnie ma miejsce. Proponuję zatem, nie rozwodzić się dalej w dyskusjach i przyjąć informację pani minister Barbary Misterskiej-Dragan jako odpowiedź na dezyderat. Wniosek tej treści pozostawiam do decyzji Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselPiotrKrutul">Naszym celem jest poznanie terminu wejścia w życie rozporządzenia, a nie treści jakie ono zawiera. Ponieważ termin nie został do tej pory podany do wiadomości, stawiam ponownie wniosek o nieprzyjmowanie odpowiedzi Ministerstwa Skarbu Państwa na dezyderat nr 22. Uzasadniam ten wniosek brakiem woli ze strony MSP do wydania rozporządzenia, o którym jest tutaj mowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Proszę panią minister o ponowne wyjaśnienie opóźnienia w przygotowaniu rozporządzenia, aby uspokoić pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwMSPBarbaraMisterskaDragan">Rzeczywiście takie opóźnienie ma miejsce i w naszej odpowiedzi na dezyderat nr 22 znajdą państwo wyjaśnienie przyczyn tego stanu rzeczy. Najistotniejszym powodem są różnego rodzaju prawne wątpliwości, pojawiające się w trakcie opracowania rozporządzenia. Niemniej jednak, w dniu 29 sierpnia 2003 roku minister skarbu państwa przekazał projekt rozporządzenia do ministra spraw wewnętrznych i administracji w celu wydania opinii przez zainteresowany sprawą resort spraw wewnętrznych. Taką, pozytywną opinię projekt uzyskał w dniu 16 września br., a ponieważ jest to dokument wspólny obu ministerstw, resort spraw wewnętrznych i administracji naniósł nań swoje poprawki. Teraz wspólny już projekt zostanie poddany uzgodnieniom międzyresortowym, co nastąpi w ciągu kilku dni. Jeśli mówić o przyczynach opóźnień, warto powiedzieć o stanowisku rządu RP wobec zapisu art. 15 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego i rządowej propozycji późniejszego wejścia w życie artykułu nr 15 ustawy tj. 1 stycznia 2004 roku. Wniosek ten nie spotkał się jednak z akceptacją sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W tej chwili chodzi o to, aby odczekać do czasu zakończenia ostatecznych uzgodnień międzyresortowych, co musi nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawKalemba">Debata sejmowa i w jej następstwie przyjęcie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, miała jednoznaczny wydźwięk. Obywatele polscy, polscy rolnicy powinni być właścicielami ziemi, na której gospodarują a nie tylko jej użytkownikami. W ślad za każdą ustawą sejmową idą rozporządzenia wykonawcze, regulujące w sposób praktyczny przepisy danej ustawy. I na tym polu nasze rolnicze doświadczenia są już bardzo różne. Podam przykład: rozporządzenie w sprawie opłat za wystawienie świadectwa pochodzenia zwierząt, wywołało burzliwy protest hodowców zakończony blokadami dróg. Dlatego i teraz chcielibyśmy brać także udział w pracach nad powstaniem rozporządzenia Ministerstwa Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ażeby nie popełniać niepotrzebnych błędów. Dlatego prosimy panią minister, nawet dzisiaj, o przedstawienie Komisji projektu rozporządzenia w celu zapoznania się z nim i wydania opinii. Wszyscy, jak sądzę, kierujemy się wspólnym celem - uporządkowania spraw własności ziemi, na której gospodarujemy. Musi się to stać, zanim przystąpimy do Unii Europejskiej. Do tego momentu kategorie prawne takie jak: "użytkowanie wieczyste gruntu" lub "dzierżawa wieczysta", w innych krajach unijnych nie występujące, powinny zostać zastąpione przez kategorię prawną powszechnie stosowaną - "własności nieruchomości". I w tym względzie żadnych innych działań i decyzji być nie może. Dlatego proszę panią minister skarbu państwa o jednoznaczną odpowiedź. Czy treść rozporządzenia gwarantuje w sposób niepodważalny przekształcenie użytkowania wieczystego na prawo własności nieruchomości dla osób fizycznych, przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej? Czy w tym kierunku zmierzają działania Rządu RP i Ministerstwa Skarbu Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJerzyCzerwinski">Artykuł 1 ust. 7 wspomnianej ustawy jednoznacznie mówi o delegacji dla ministra skarbu państwa w porozumieniu z właściwym ministrem ds. administracji publicznej, do wydania właściwych rozporządzeń, regulujących wejście w życie stosownej ustawy. Jak rozumiem, minister spraw wewnętrznych wyraził pozytywną opinię o projekcie rozporządzenia, minister skarbu państwa jako jego autor, zapewne też. O jakich tutaj międzyresortowych uzgodnieniach mowa? Jak pani minister chce Komisji wytłumaczyć owo pojęcie międzyresortowych uzgodnień, jeśli jest to rozporządzenie dwóch zainteresowanych ministrów, zgadzających się co do jego treści? Moje drugie pytanie dotyczy terminu przedstawienia gotowego projektu rozporządzenia naszej Komisji. Kiedy nastąpi zakończenie tych uzgodnień? Proszę o podanie dokładnej daty przesłania przez resort Skarbu Państwa projektu rozporządzenia do Kancelarii Sejmu w celu publikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Proszę o pytania w tej sprawie, aby wyczerpać temat i dać możliwość odpowiedzi pani minister oraz przyjąć rozstrzygnięcie. Nie słyszę pytań, zamykam ten rozdział spraw i proszę panią minister skarbu o odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMSPBarbaraMisterskaDragan">W odpowiedzi na pytanie o zgodność z duchem ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego - rozporządzenia wykonawczego do art. 15 przedmiotowej ustawy - zaznaczam, iż istnieje całkowita zgodność zapisów projektowanego rozporządzenia z oczekiwaniami i intencjami ustawodawcy, wyrażonymi w tej właśnie ustawie. Rozporządzenie jest aktem prawnym, regulującym tryb wydawania decyzji o nabyciu prawa własności nieruchomości przez użytkowników wieczystych przy przekształceniu z prawa wieczystego użytkowania na prawo własności nieruchomości. Odpowiadając panu posłowi Jerzemu Czerwińskiemu informuję, iż szczegółowy tryb wydawania rozporządzeń przez jakikolwiek resort, przewiduje każdorazowo konieczność uzgadniania treści merytorycznych pomiędzy resortami i tego trybu postępowania Ministerstwo Skarbu Państwa nie może nie respektować. W przypadku tego konkretnego rozporządzenia mogą wystąpić merytoryczne uwagi lub postulaty ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, dlatego też Ministerstwo Skarbu Państwa musi tej procedury przestrzegać. Podejrzewanie naszego resortu o umyślne zwlekanie z zakończeniem prac legislacyjnych, które zresztą dla każdego prawnego aktu wykonawczego są identyczne, jest po prostu całkowicie bezzasadne. Spełniając prośbę pana posła Stanisława Kalemby, udostępnimy Komisji egzemplarze rozporządzenia w dniu jutrzejszym, z zachowaniem przyjętej w takich przypadkach procedury korespondencyjnej. Proszę członków Komisji o przyjęcie mojej prośby, aby stało się to jutro a nie dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Rozumiem, iż pani minister zobowiązuje się do przekazania projektu rozporządzenia w dniu jutrzejszym na moje ręce, a ja przekażę materiały członkom Komisji. Czy tak? Jest zgoda pani minister i wobec tego przystępujemy do głosowania nad przyjęciem odpowiedzi Ministerstwa Skarbu Państwa na dezyderat nr 22 poselskiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kto jest za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat? Stwierdzam, że 10 głosami za, przy 10 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie przyjęła odpowiedzi MSP na dezyderat nr 22. Widzę, że są jakieś wątpliwości. Moim zdaniem głosowanie dało jednoznaczny wynik. Odpowiedź nie została przyjęta. Jest mi przykro pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselRomualdAjchler">Wnoszę, aby przedstawiciel sekretariatu Komisji przeczytał tę część regulaminu, która dotyczy procedury głosowania nad dezyderatami.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Pozwolę sobie odczytać członkom Komisji stosowny fragment regulaminu. Artykuł 159 w punkcie 6 stanowi:- "w razie nieotrzymania odpowiedzi w terminie lub uznania otrzymanej odpowiedzi za niezadowalającą, Komisja może ponowić dezyderat lub przedłożyć Marszałkowi Sejmu wniosek o zwrócenie odpowiedzi jako niezadowalającej lub przedłożyć Sejmowi projekt odpowiedniej uchwały lub rezolucji.". To wyczerpuje kwestię, odpowiedź nie została przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselRomualdAjchler">Tym samym, panie przewodniczący zamknęliśmy procedurę nad dezyderatem nr 22. W przypadku, gdybyśmy oczekiwali jednak odpowiedzi na skierowany do ministerstwa dezyderat, musimy ponownie go opracować i rozpocząć nad nim procedurę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Odpowiedź nie została przyjęta i taki jest wynik głosowania. Procedura w tej sprawie jest zamknięta. Przechodzimy do punktu II zmienionego porządku dziennego tj. sprawozdania z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2002 r. Zwracam się z prośbą do pana prezesa Wojciecha Pomajdy, aby nie rozciągać sprawozdania na lata poprzednie i nie poszukiwać winnych różnych niepowodzeń z przeszłości, a skoncentrować się na wnioskach, aby dzisiaj i jutro nie powtarzać tych samych błędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaWojciechPomajda">Ponieważ w tym samym czasie przygotowywałem się do spotkania z panem ministrem gospodarki, wolałbym przekazać sprawy swojemu zastępcy, o czym informowałem pana przewodniczącego Wojciecha Mojzesowicza. Proszę o zgodę na przedstawienie sprawozdania przez mojego zastępcę, pana Jacka Świeżawskiego, tym bardziej iż był on uczestnikiem pracy Agencji w 2002 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Owszem, informował mnie Pan o równoległym w czasie spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki i wyraziłem zgodę. Proszę wobec tego pana wiceprezesa Jacka Świeżawskiego o zreferowanie sprawozdania z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2002 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaJacekSwiezawski">ARiMR w 2002 r. spełniała swoje statutowe cele w dwóch najważniejszych kierunkach. Były to: 1. Wsparcie udzielane w postaci instrumentu pomocy krajowej. 2. Pomoc udzielana w ramach programu SAPARD. Omówię pokrótce punkt pierwszy. Udzielono 24.063 kredytów inwestycyjnych na łączną kwotę 2.268.096 tys. złotych, a wydatki Agencji z tytułu dopłat do oprocentowania wyniosły 634.002 tys. złotych, w tym 38.630 tys. to kredyty udzielone w 2002 r., natomiast 595.372 tys. złotych to kredyty udzielone w latach poprzednich. W roku ubiegłym Agencja przekazała bankom kwotę 1.833 tys. złotych z tytułu dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych, przeznaczonych na wznowienie produkcji na terenach dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych. W strukturze kredytów inwestycyjnych udzielonych w 2002 roku z dopłatą ARiMR do oprocentowania, dominowały kredyty w ramach linii dla młodych rolników i to zarówno w ujęciu ilościowym /ponad 42%/, jak i w ujęciu wartościowym /ponad 47%/. W ramach działalności podstawowej, jak i zadań zleconych, Agencja stosowała dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych, przeznaczonych na zakup rzeczowych środków do produkcji rolnej, skupu i przechowywania płodów rolnych, zakupu i przechowywania sezonowych nadwyżek rolnych oraz skup i przechowywanie zapasów ryb morskich. Banki współpracujące z Agencją, udzieliły 377.963 kredyty na łączną kwotę 6.701.629 tys. złotych. W 2002 roku dopłaty Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do oprocentowania kredytów obrotowych wyniosły ogółem 419.209 tys. złotych, w tym do kredytów obrotowych przeznaczonych na likwidację skutków klęsk żywiołowych 123.240 tys. złotych. Przedsięwzięcia służące do likwidacji bezrobocia na obszarach wiejskich, ARiMR wspierała poprzez dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych, służących do tworzenia nowych, stałych miejsc pracy w dziedzinach pozarolniczych w gminach wiejskich, w gminach miejsko-wiejskich oraz w miastach liczących do 20 tys. mieszkańców, gwarantujących zatrudnienie dla ludności wiejskiej. W omawianym 2002 r. banki udzieliły na ten cel 242 kredyty na łączną kwotę 25.169 tys. złotych, co umożliwiło stworzenie 994 nowych, stałych miejsc pracy. Tę działalność Agencja wspierała także poprzez udzielanie nieoprocentowanych pożyczek dla osób prawnych i fizycznych - prowadzących lub podejmujących dopiero działalność gospodarczą w sektorach pozarolniczych czyli tzw. program małej przedsiębiorczości. W 2002 roku inwestorzy zawarli 581 umów pożyczek na łączną kwotę 37.650 tys. złotych, co wspierało utworzenie 1891 miejsc pracy poza rolnictwem W sumie, w omawianym 2002 roku te formy wspierania przyczyniły się do utworzenia 2885 nowych, stałych miejsc pracy. W okresie działania Agencji, przyczyniła się ona do utworzenia ogółem 39.345 nowych miejsc pracy. Realizowano także program zmiany i podnoszenia kwalifikacji zawodowych. W ramach realizacji tego przedsięwzięcia wypłacono szkołom, uczelniom, Ośrodkom Doradztwa Rolniczego, Regionalnym Centrom Doradztwa, Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, instytutom naukowym i zakładom doświadczalnym, kwotę 17.360 tys.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaJacekSwiezawski">złotych. Wsparcie udzielone przez Agencję pozwoliło na objęcie szkoleniami 9339 osób, powiększając w ten sposób liczbę osób objętych szkoleniami, licząc od momentu powstania ARiMR do ponad 540 tys. osób, w tym 363 tys. rolników. Wspierano także, za pośrednictwem Ośrodków Doradztwa Rolniczego oraz Regionalnych Centrów Doradztwa, Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich wdrożenie i upowszechnianie rachunkowości rolnej w 49.420 gospodarstwach rolnych - kredytobiorcach, którzy w latach 1995-2001 zaciągnęli kredyty inwestycyjne z dopłatą do oprocentowania na utworzenie lub urządzenie gospodarstw. Dotyczyło to 49.214 młodych rolników. Na ten cel przekazano w roku 2002 kwotę 6323 tys. złotych. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uczestniczy także w realizacji programu budowy hurtowych rynków towarowych i giełd rolnych poprzez udzielanie pożyczek i obejmowanie akcji lub udziałów w spółkach prawa handlowego, prowadzących te giełdy towarowe lub rynki hurtowe. Na tę formę działalności Agencji musi wyrazić zgodę Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Finansów. Wydatki w tym zakresie wynosiły w omawianym 2002 roku - 15.300 tys. złotych i w całości dotyczyły objęcia akcji. Zaangażowanie finansowe Agencji na rzecz tworzenia infrastruktury rynków hurtowych wyniosło w okresie sprawozdawczym 87.850 tys. złotych. Kontynuowano pomoc w zakresie finansowania działalności operacyjnej podmiotów gospodarczych, działających w branży utylizacyjnej. W pierwszym kwartale 2002 roku rozliczone zobowiązania z tytułu siedmiu umów zawartych w 2001 roku i wypłacona łączna kwota pomocy wyniosła 294 tys. złotych. W omawianym 2002 roku łączna wartość zawartych umów wyniosła 181 tys. złotych. Te umowy będą płatne ze zobowiązań w roku 2003. Kontynuowano sprawdzoną w ubiegłych latach formę pomocy w postaci udzielania gwarancji i poręczeń kredytowych, w tym także poręczenia spłaty kredytów studenckich. Agencja poręczyła w minionym 2002 roku 4 kredyty inwestycyjne, o łącznej wartości 731 tys. złotych, a ogółem od 1994 r. do 2002 r. Agencja udzieliła 143 poręczeń i 14 gwarancji na ogólną kwotę 38.444 tys. złotych. Dokonano również poręczeń spłaty kredytów studenckich, zawierając stosowne umowy z 3 bankami. Efektem powyższych umów, zawieranych ze studentami, było udzielenie 393 poręczeń studentom, mieszkańcom terenów wiejskich na łączną kwotę 4397 tys. złotych. W 2002 roku zostały uruchomione nowe formy pomocy krajowej, a były to dopłaty do sprzedanego mleka ekstra od 1 lipca 2002 w wysokości 7 groszy do 1 litra mleka klasy extra. Do końca roku ubiegłego dopłacono do skupionego mleka klasy ekstra w ilości 2.523.895 litrów - 147.823 tys. złotych. Zobowiązania Agencji na koniec grudnia 2002 roku wyniosły z tego tytułu 28.848 tys. złotych i zostaną wypłacone w całości w 2003 r. Inną formą pomocy ze strony ARiMR było finansowe wsparcie producentów suszu paszowego, którym w ubiegłym roku przyznano pomoc do 2538 ton sprzedanego, w ramach limitu, suszu paszowego w wysokości stanowiącej równowartość 76.152 euro. Producentom suszu paszowego wypłacono kwotę 34.700 tys. złotych, z czego za I kwartał roku obrotowego 2002/2003-103.200 tys. złotych, a za II kwartał 201.500 tys. złotych. Kolejną formą wsparcia była pomoc finansowa na założenie i rozwój działalności administracyjnej grup producentów rolnych. Wnioski o pomoc finansową złożyło w Agencji do końca 2002 roku, 16 grup producentów rolnych na łączną kwotę 1573 tys.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaJacekSwiezawski">złotych. Wnioski zostały złożone wyłącznie przez grupy wpisane przez wojewodów do rejestru grup producentów w II połowie 2001 r. oraz w I połowie 2002 roku. Wymogi uprawniające do otrzymania pomocy spełniło 10 grup producentów rolnych i do 31 grudnia 2002 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podpisała umowy z 8 grupami producentów na łączną kwotę 744 tys. złotych. Kolejną formą pomocy udzielaną przez Agencję to wypłaty ekwiwalentu dla właścicieli gruntów rolnych, prowadzących uprawy leśne. W samym tylko ubiegłym roku zalesiono łącznie 4921 ha, a w programie zalesiania wzięły udział 204 starostwa. Wydatki Agencji z tego tytułu w 2002 roku wyniosły 2313 tys. złotych. Kolejnym kierunkiem udzielanej pomocy przez ARiMR była pomoc w ramach programu SAPARD. Jak państwo zapewne wiecie, rok 2002 był rokiem akredytacji naszej Agencji jako Agencji SAPARD. Zakończenie procesu akredytacji w połowie ubiegłego roku stanowiło, spełnienie ostatniego warunku przed rozpoczęciem programu pomocowego. Uruchomiono kolejne etapy działania. Z uwagi na niewielką do tej pory absorpcję środków przez potencjalnych beneficjentów, zintensyfikowano działania mające na celu zwiększenie zainteresowania programem pomocowym. Do działań tych zaliczyć należy akcję ankietowania potencjalnych zainteresowanych w celu ustalenia przyczyn ograniczonego zainteresowania rolników wykorzystaniem programu pomocowego SAPARD. W toku prac okazało się, iż główną przyczyną niewielkiego zainteresowania programem jest słaba kondycja finansowa naszych rolników. Podjęto więc inne działania, zmierzające do zwiększenia wykorzystania tych środków poprzez ich przesunięcie. Środków tych przesunięto aż 47.349 tys. euro, a decyzję podejmował Komitet Monitorujący w listopadzie 2002 roku, grudzień 2002 r. natomiast, zaowocował podjęciem rozstrzygnięć programowych, zwiększających grupę wnioskodawców potencjalnie zainteresowanych wykorzystaniem środków. W Działaniu 1 wprowadzono jednolity poziom finansowania w wysokości 50% kosztów kwalifikowanych bez podziału na kategorie inwestycyjne, w Działaniu 2 podwyższono górne limity produkcji, a także pomocy finansowej. Dopuszczono do udziału w programie SAPARD rolników nie objętych ubezpieczeniem KRUS. W ramach Działania 1 uruchomiono dodatkowy termin składania wniosków o pomoc finansową, jak również podpisano umowy z 19 Ośrodkami Doradztwa Rolniczego w sprawie udzielania pomocy beneficjentom Działania 2. Aktualne dane, którymi w tej chwili dysponuję, mówią o znacznym napływie wniosków o pomoc w Działaniu 3. Złożono 3586 wniosków w II turze ich przyjmowania, a ogółem w Działaniu 3 zgłoszono ich 5618. Jeśli mówić o całym programie SAPARD, złożonych wniosków jest już blisko 9000. Spodziewany jest znaczny napływ wniosków w nadchodzącej kolejnej turze ich składania w Działaniu 1. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przygotowuje się do nowych zadań po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, tak aby po akcesji pełnić rolę agencji płatniczej dla obsługi płatności w Sekcji Gwarancji Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji w Rolnictwie. Czyni się starania, aby Agencja spełniała wymogi do pełnienia funkcji instytucji wdrażającej i beneficjenta końcowego dla dwóch sektorowych programów operacyjnych, finansowanych z tego samego funduszu oraz z Finansowego Instrumentu Wsparcia Rybactwa.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaJacekSwiezawski">Programy te będą wdrażane w latach 2004-2006, w ramach Narodowego Planu Rozwoju i zarządzane przez Ministerstwo Rolnictwa. Aby spełnić wymogi stawiane agencji płatniczej, dokonano w ARiMR wielu zmian organizacyjnych, rozbudowano oddziały regionalne, utworzono biura powiatowe, opracowano pierwszą wersję ksiąg procedur dla płatności w systemie standardowym, wprowadzono nabór i szkolenie pracowników. Pozyskano lokale dla siedzib biur powiatowych, zakupiono niezbędne środki transportowe i sprzęt komputerowy. Trwały prace związane z budową Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli dla przeprowadzenia płatności, a także nad tworzeniem systemu identyfikacji działek rolnych, jak również systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt. Działaniom służącym rozbudowie systemu ZSZiK towarzyszyły prace nad rozbudową kolejnych aplikacji informatycznych, bo to od nich zależy terminowość dokonywania kolejnych płatności i ich ewidencji przez agencje płatnicze. Jak państwu wiadomo, system ten wykonuje firma Hewlett-Packard w ramach wynegocjonowanej umowy. W najbliższych dniach spodziewane są podpisania kolejnych aneksów do wspomnianej umowy z firmą HP. Przedstawię teraz sprawozdanie z wykonania planu finansowego Agencji w omawianym 2002 roku. Plan finansowy składa się z 8 części, z których najważniejsza dotyczy działalności podstawowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym prosić pana prezesa o skondensowanie swojej wypowiedzi, o wypunktowanie najważniejszych kwestii, ponieważ spodziewamy się dyskusji i wypowiedzi przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Wszyscy mamy do dyspozycji pisemne sprawozdanie z działalności Agencji, którym w miarę potrzeby możemy się posiłkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesARiMRJacekSwiezawski">Postaram się skrócić swoje sprawozdanie. I tak, planowane wydatki w 2002 roku w zakresie działalności podstawowej wynosiły 1.597.850 tys. złotych i zostały zrealizowane w 80,8% . Na poziom wykonania planu finansowego, w którym główną pozycję wydatków stanowią dopłaty do oprocentowania kredytów, wpłynęły głównie obniżki stopy redyskonta weksli NBP oraz niższe niż planowano koszty funkcjonowania Agencji, będące w głównej mierze konsekwencją opóźnienia w realizacji harmonogramu wzrostu zatrudnienia. Na niski poziom wykonania planu wydatków związanych z przygotowaniem do wdrożenia wspólnej polityki rolnej, który w sposób istotny wpłynął na wskaźnik wykonania planu finansowego dla całej, podstawowej działalności Agencji, miało wpływ opóźnienie w budowie oprogramowania dla systemu IACS. Inną przyczyną była niska realizacja pozostałych wydatków informatycznych oraz niski poziom wykonania wydatków związanych z rejestracją bydła. Kolejnym powodem niewykonania planu wydatków były opóźnienia w przygotowaniu procedur przetargowych, co w konsekwencji doprowadziło do trudności w realizowaniu tych zadań i niezrealizowaniu planu finansowego. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarWojnicz">ARiMR jest instytucją stale kontrolowaną i monitorowaną prze NIK na zlecenie Sejmu RP, z inicjatywy własnej, jak też z mocy konstytucji. W omawianym 2002 roku Izba przeprowadziła szereg kontroli doraźnych i programowych - koordynowanych, a opis tych kontroli został zawarty w pisemnym sprawozdaniu przedłożonym Komisji. Jednakże, sprawozdanie nie zawiera koniecznego, jak się wydaje, poinformowania o sposobie realizacji wniosków pokontrolnych. Podobna uwaga padła ze strony członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podczas jednej z debat poświęconej sprawom Agencji. Miałbym jeszcze uwagę dotyczącą zawartości samego sprawozdania przedstawionego przez pana prezesa Świeżawskiego, a mianowicie informacji o kontroli sposobu opracowania i wdrożenia Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli /IACS/, przeprowadzonej przez NIK na przełomie roku 2001 i 2002. Dlatego proponuję umieścić i tę informację w sprawozdaniu obok informacji z czterech innych kontroli przeprowadzonych przez NIK. Sądzę, iż wnioski z nich płynące mają istotne znaczenie dla funkcjonowania systemu IACS - głównego pomostu absorpcji środków pomocowych dla Polski z Unii Europejskiej. Zasadniczych uwag do działalności podstawowej ARiMR w roku sprawozdawczym Najwyższa Izba Kontroli nie wnosiła. Niewielkie uchybienia zostały usunięte, a informacja o usunięciu tych uchybień przekazana została kierownictwu Izby. W obszarze działania programu SAPARD, który został uruchomiony w ubiegłym roku i nabiera tempa, pierwszą kontrolę przeprowadziliśmy w uzgodnieniu z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym w Luxemburgu, a więc instytucją - odpowiednikiem NIK w strukturze organizacyjnej Komisji Europejskiej. Podsumowanie tej kontroli ma miejsce w dniu dzisiejszym, nie chciałbym z tych właśnie względów, już dzisiaj mówić o wynikach. Mogę natomiast powiedzieć o bardzo dobrym wyniku pokontrolnym dla beneficjentów programu SAPARD w terenie. Ta kontrola przewidywała sesje wyjazdowe do beneficjentów programu i okazało się, że nasi rolnicy dobrze sobie z trudnymi procedurami poradzili. Trzeci obszar kontrolowania odnosił się do budowy i sposobu wdrożenia Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli, do których to prac początkowych, włącznie z projektem pilotażowym, NIK odnosił się bardzo krytycznie. W okresie roku 2002 wskazywaliśmy na niskie zaawansowanie wykorzystania środków finansowych przeznaczonych na budowę tego systemu. Wskazywaliśmy także na nieprawidłowości w działaniach logistycznych, jak np. w wykorzystaniu lokali czy zatrudnianiu pracowników. W chwili obecnej prowadzimy kontrolę w sposobie pozyskania obiektu przeznaczonego na siedzibę centrali ARiMR, temat wzbudzający już teraz wiele kontrowersji. Ważną sprawą jest lokalizacja centralnej serwerowni - główny warunek sprawnego funkcjonowania systemu Agencji, jako agencji płatniczej. Istotna jest również lokalizacja serwerowni zapasowej. O wynikach tej kontroli niezwłocznie poinformujemy Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Reasumując, zwracam się o uzupełnienie tego sprawozdania o informację z realizacji wniosków pokontrolnych z przeprowadzonych w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czynności kontrolnych. Taki zresztą tryb postępowania przyjęto wobec innych instytucji tego typu, leżących w obszarze zainteresowania Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym zaproponować na dzisiejszym spotkaniu przeprowadzenie dyskusji w sposób zorganizowany i prosić panów posłów o zgłaszanie się już teraz na listę mówców. Powód jest jeden. Chodzi o to, aby nie przegadać dzisiejszej dyskusji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że Komisja wyraża zgodę na taki tryb pracy. Sprzeciwu nie słyszę. Pierwszy na listę mówców zgłosił się pan poseł Stanisław Kurpiewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselStanislawKurpiewski">Czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadzi rozmowy z Bankami Spółdzielczymi lub innymi bankami, gdy chodzi o umożliwienie rolnikom dostępu do szeroko pojętych usług bankowych? Jak wiadomo, w przyszłym roku ARiMR stanie się agencją płatniczą. Wiadomo również, że nasi rolnicy w większości nie mają założonych osobistych kont bankowych, co przy przyszłorocznych operacjach dopłat z UE może stać się poważną przeszkodą w ich realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselBenedyktSuchecki">W Działaniu 2 programu SAPARD wiele mówi się o możliwościach pomocy dla rolników w doinwestowaniu ich gospodarstw rolnych. Tymczasem skomplikowana procedura składania wniosków, wymogi stawiane rolnikom, nie zachęcają ich do starania się o tak potrzebne środki finansowe. Czy Agencja ma pomysł na przyciągnięcie szerokiej rzeszy ludzi do programu?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawStec">Czy inspektorzy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oprócz czynności związanych z ewidencją działek rolnych, rejestracją gospodarstw lub też zadaniami wynikającymi z budową programu IACS są merytorycznie przygotowani do odpowiedzi na pytania o program SAPARD? Czy są w stanie prowadzić szkolenia w tym zakresie? Z informacji uzyskanych od pani minister Zofii Krzyżanowskiej wynika, iż do końca kwietnia przyszłego roku można będzie składać wnioski o wsparcie finansowe z programu SAPARD. Czasu jest więc niewiele i dlatego należy okres jesienny wykorzystać na spotkania z rolnikami, informować ich i przekonać do korzyści, jakie przynosi współpraca z programem. W momencie włączenia do programu możliwości zakupu ciągników w ramach tzw. Działania 2 programu SAPARD, a więc: inwestycji w gospodarstwach rolnych, działanie to powinno być wykorzystane w 100%. Proszę o więc o odpowiedź prezesa Agencji i przedstawicieli resortu rolnictwa. Jakie działania chcemy podjąć, aby zmobilizować służby doradztwa rolniczego, wspólnie z regionalnymi przedstawicielami Agencji i służbą rolną wojewodów do wspólnego spotykania się z rolnikami i przekonywania ich do korzystania z programu SAPARD w ramach pomocy finansowej? Jest to nakaz chwili i nie można go zaniedbać. Sposób, w jaki to zrobimy i jakie nastawienie wywołamy u rolników, będzie procentować w okresie absorpcji funduszy unijnych. To będzie niewątpliwy sprawdzian umiejętności wykorzystania funduszy akcesyjnych po wejściu naszego kraju do Unii. Powinno nam wszystkim zależeć na maksymalnym wykorzystaniu tych funduszy, gdyż zadecyduje to czy Polska będzie płatnikiem netto czy nie. Chciałbym również usłyszeć od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jak resort ten, wspólnie z resortem finansów, przygotowuje się do rozszerzenia zakresu udzielania poręczeń i gwarancji kredytowych dla rolników, przemysłu rolno-spożywczego, aktualnych beneficjentów programu SAPARD oraz przyszłych beneficjentów funduszy akcesyjnych. Barierą w pełnym wykorzystaniu możliwości pomocowych tego programu jest brak zdolności kredytowej u potencjalnych klientów w ramach uzyskiwania kredytów pomostowych. Następne pytanie kieruję do prezesa Agencji. Jak ARiMR zamierza wykorzystać obiekty powiatowe, wyremontowane w 2002 roku nieco ponad rzeczywiste potrzeby? Są przypadki adaptacji lokalu dla 20 pracowników, a zatrudnionych jest aktualnie 4. Racjonalne i efektywne wykorzystanie potencjału lokalowego będzie świadczyło o dobrym gospodarowaniu w Agencji i nie tylko o tym. Tych pieniędzy nie możemy zmarnować!</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanAntochowski">Jak zorganizowane jest współdziałanie wszystkich odpowiedzialnych instytucji i służb, przygotowujących rolników do wypełniania wniosków o pomoc finansową. Czy będzie prowadzona szeroko zakrojona akcja, czy może kampania informacyjna dla wszystkich zainteresowanych, a jeśli tak, kto te działania będzie koordynował? To bardzo istotne, aby rolników skutecznie poinformować, przedstawić wszelkie korzyści płynące z otrzymania pomocy i przygotować merytorycznie do wypełnienia wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselAlfredBudner">Jaki jest stopień wykorzystania środków udzielanych w ramach programu SAPARD w 2002 roku oraz w I półroczu roku bieżącego? Ile gospodarstw skorzystało z pomocy programu i na jaką kwotę ogółem? Jak wygląda możliwość zakupu ciągnika ze środków pomocowych programu SAPARD? Słyszy się różne historie o wymaganiach inspektorów z Ośrodków Doradztwa Rolniczego. Od mojego syna, który złożył akces na ciągnik zażądano płyty gnojowej w gospodarstwie. To coś nie tak, to nie taka kolejność. Najpierw ciągnik, a potem płyta. Moje następne pytanie dotyczy finansowania środków wsparcia rolników. Który bank był bankiem kredytującym przyznane środki przy udziale dotacji ARiMR? Czy Agencji znane jest stanowisko banków odmawiających kredytowania podmiotów gospodarczych, działających w obszarze skupu płodów rolnych w tym zboża, ze specjalnym wskazaniem na Bank Gospodarki Żywnościowej? Większość wniosków kredytowych kierowanych do tego banku była odrzucana. Tylko nielicznym firmom o dużym potencjale finansowym udawało się otrzymać kredyt. To wygląda na niezbyt czystą grę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselStanislawKalemba">Powrócę w swoim pytaniu do niechlubnego okresu w funkcjonowaniu Agencji, w którym podpisano niefortunne i niekorzystne dla strony polskiej umowy. Czy w roku 2002 udało się sprawy te uporządkować, a jeśli nie, to jakiego rodzaju problemy jeszcze występują? Jak kształtuje się współpraca od strony formalnej z wykonawcą części informatycznej do Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli? Czy pod względem formalno-prawnym poczyniono wszelkie uzgodnienia, aby ukończyć w terminie zaplanowane końcowe odcinki systemu, tak aby zdążyć z wykonaniem zadań przed akcesją do Unii Europejskiej? Jak wiadomo, różnice zdań pomiędzy wykonawcą i zleceniodawcą były kolosalne. W jednym przypadku niezgodności w treści, kwota rozbieżności sięgnęła 100 mln euro, co skończyło się odstąpieniem od realizacji umowy przez wykonawcę. Czy działania podjęte przez Agencję w ubiegłym roku przyśpieszyły dalsze prace realizacyjne przy budowie systemu IACS? Z informacji przekazanych przez pana prezesa Świeżawskiego wynikało, iż dzięki wsparciu Agencji zalesiono 4 tys. ha gruntów rolnych. To niemało, chociaż potrzeby są dużo większe. Z dyrektyw pochodzących z Komisji Europejskiej wynika, iż program zalesiania należy kontynuować dopiero po akcesji Polski, czyli od maja przyszłego roku. Procedura unijna w tym względzie, nie jest szybka i w związku z tym może nie udać się jej wdrożenie jeszcze w przyszłym roku a dopiero w 2005 r. Moja sugestia jest taka, aby raz zaczęte prace zalesiające kontynuować przy wsparciu Agencji i budżetu resortu rolnictwa. Chodzi o to, aby zalesianie gruntów w sposób płynny włączyć w finansowe struktury pomocowe i korzystać ze sprawdzonych rozwiązań unijnych włącznie z dofinansowaniem. Niepokój budzi długie oczekiwanie na zwrot kosztów, po wypełnieniu przez beneficjentów wszystkich możliwych i niezbędnych formalności towarzyszących wypełnieniu wniosku. Co jest powodem takiego stanu rzeczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselPiotrKrutul">Czy w ogóle jest zasadne, odbywanie głosowania nad przyjęciem sprawozdania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sytuacji, gdy jesteśmy w posiadaniu pisemnej informacji o wystąpieniu w dniu 2 lipca 2002 roku zarządu ARiMR do prokuratury okręgowej w Warszawie, o wszczęcie postępowania w sprawie malwersacji środków finansowych przy pracach adaptacyjnych pomieszczeń biurowych dla Agencji. Wystąpienie to zarząd Agencji uzasadnia informacjami zamieszczonymi w materiałach pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz własnymi ustaleniami. Chodzi o ogólną kwotę, bagatela, 200 mln złotych. Czy wobec tego dictum, możemy przejść nad sprawozdaniem Agencji do porządku dziennego, wiedząc o niezwykle kosztownych niedociągnięciach w budowie Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli? Czy możemy przejść do porządku nad sprawozdaniem, wiedząc o skali grożących reperkusji po zagospodarowaniu części lokali regionalnych Agencji, a mieszczących się w budynkach prywatnych? Zwracam się więc do przewodniczącego Komisji o spowodowanie uzupełnienia przedstawionego sprawozdania z działalności ARiMR, o istotne szczegóły dotyczące systemu IACS i planów dalszej budowy tego systemu. Brak jest w przedmiotowej sprawie pisemnego sprawozdania podkomisji sejmowej i stąd moja prośba. Z drugą kwestią zwracam się do pana posła Stanisława Steca. Podziwiam go. Pan poseł Stanisław Stec mówi, iż tyle pieniędzy jest do wykorzystania w programie SAPARD, a ci niedouczeni rolnicy nie chcą z nich korzystać. Chcę powiedzieć panu posłowi i przy tej okazji przedstawicielom Agencji o poruszanej już sprawie słynnych ciągników. Nastąpiło, co prawda rozszerzenie możliwości nabywania wyposażenia jako dobra inwestycyjnego w ramach Działania 2 programu SAPARD, niemniej od kwietnia przyszłego roku wchodzą w życie nowe stawki podatku VAT, w których m.in. zwiększy się stawka dla ciągników rolniczych do 22%. Mówiąc obrazowo, rolnik zwróci do Ministerstwa Rolnictwa z nawiązką to, co otrzyma w ramach programu SAPARD. Nie mówię już o poniesieniu innych kosztów np. manipulacyjnych. Tak więc, jeżeli rolnik nie składa wniosku o wsparcie w ramach programu SAPARD, to wie dlaczego tego nie robi. Wie, że nic na tym nie zyskuje, wie że jest oszukiwany, zyskują natomiast ci, którzy nieustannie mówią, ile nam Unia Europejska daje. Nic nam Unia Europejska nie daje, a tylko zabiera z rolnictwa polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselAleksanderGrad">Na temat budżetu roku 2002 ARiMR wielokrotnie w Komisji debatowaliśmy. Ze strony Najwyższej Izby Kontroli padały w tym kontekście stwierdzenia - nierzetelność, niegospodarność, niecelowość. Ustalaliśmy w gronie Komisji, iż w części - wykonanie budżetu - skwitowania nie udzielimy, a tym samym nie przyjmiemy w tej części sprawozdania z wykonania zadań. Dotyczyło to w szczególności całej sfery przygotowań do akcesji do Unii Europejskiej. Podkomisja poselska do spraw systemu IACS złożyła konkretne wnioski, których ustaleń nie podważał ani minister rolnictwa ani szefowie Agencji. Tym samym ustalenia są aktualne, obowiązujące i nie ma potrzeby mówienia o nich raz jeszcze. Warto natomiast zanalizować sprawozdanie przedłożone przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w kontekście faktycznego sposobu realizacji zadań oraz działań wynikających ze struktur organizacyjnych, opisanych w tym dokumencie. Agencja ma swoją centralę, ma swoje oddziały regionalne, ma swoich szefów oddziałów regionalnych, ma biura powiatowe i ma kierowników biur oddziałów regionalnych, a jednak decyzje realizowane są poprzez pełnomocników prezesów. W praktyce większość najważniejszych zadań w terenie, bo to jest pole działania Agencji, realizowana była pod nadzorem i zgodnie z decyzjami pełnomocników zarządu. Dlaczego mając do dyspozycji całą regionalną strukturę organizacyjno-wykonawczą, tak ogromną rolę przypisano owym pełnomocnikom, którzy działali niejako z boku struktury regionalnej. Większość nieprawidłowości z lokalami, ze sposobem ich pozyskiwania, z przeprowadzanymi remontami, wszystko to co stwierdziły i opisały czynniki kontrolujące, miała swoje źródło w sposobie działania Agencji poprzez pełnomocników. Indagowani w tej sprawie szefowie regionalni rozkładali ręce tłumacząc, iż nie mają na decyzje pełnomocników żadnego wpływu, mało tego, nikt ich - ludzi znających w końcu własne podwórko - o zdanie nie pyta. Kto podjął taką decyzję i dlaczego? Jakie jest i czy w ogóle jest uzasadnienie ekonomiczne dla podjęcia takiej decyzji? Panowie pełnomocnicy byli w regionach i w powiatach alfą i omegą, wydawali ogromne pieniądze nikogo o zdanie nie pytając. Odbicie tej działalności pełnomocników widać wyraźnie w sprawozdaniu finansowym Agencji, poświęconemu części wykonania budżetu w 2002 roku. Trzecia sprawa, którą chciałbym poruszyć, dotyczy stanowiska rządu w negocjacjach z Komisją Europejską a dotyczącą budowy uproszczonego systemu informatycznego. Tę decyzję rząd podjął w listopadzie ubiegłego roku i została przyjęta na szczycie kopenhaskim w grudniu 2002 roku. Dzisiaj mamy wrzesień 2003 roku, a w dalszym ciągu nie ma aneksu do umowy, aneksu który umożliwi budowę innego, uproszczonego systemu. Tę wspólną decyzję, ministra rolnictwa i prezesa agencji o zmianie systemu informatycznego, należało podjąć jeszcze w ubiegłym roku i spowodować podpisanie aneksu. Wszyscy pamiętamy burzę w mediach po oświadczeniu byłego prezesa agencji o podpisaniu w lutym br. aneksu, okazało się szybko, iż była to nieprawda. Ten brak decyzji powoduje, iż dzisiaj jesteśmy o kilka miesięcy spóźnieni. Kolejne moje pytanie odnosi się do skuteczności działania własnej, działającej w ARiMR wewnętrznej kontroli.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselAleksanderGrad">Czy nieprawidłowości i błędy stwierdzone przez NIK, były zauważone i sygnalizowane przez organy wewnętrznej kontroli agencji odpowiednio wcześniej? Czy ta własna kontrola ujawniła gigantyczny wprost przerost wydatków na remonty? Jak funkcjonuje ta kontrola? Nawiązując do kwestii wynajmowania wyremontowanych na wyrost lokali biurowych dla oddziałów terenowych Agencji i zapowiadanymi w związku z tym, umowami najmu, częściowo rekompensującymi poniesione koszty remontów i adaptacji. Czy zasłyszana dzisiaj informacja, o przedłużeniu przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych zgody dla Agencji na wynajem pomieszczeń na okres 3 lat nie stoi w sprzeczności z treścią tej zapowiedzi? Podmioty wynajmujące Agencji lokale mogłyby ewentualnie odstąpić od pobierania czynszu, tytułem rekompensaty za koszty poniesione na rzecz remontów. Jednakże wielkość środków odzyskanych w ten sposób przez te trzy lata, będzie stanowiła tylko znikomą cząstkę całości wydatków poniesionych na remonty i adaptacje. Z wypowiedzi przedstawicieli Agencji wynikało, iż chodzi o wieloletnie umowy najmu, a nie okres zaledwie trzech lat. Proszę wobec tego pana prezesa Świeżawskiego o wykaz poszczególnych podmiotów wynajmujących Agencji pomieszczenia, z zaznaczeniem wysokości odpisu z należności za czynsz i długości trwania podpisanej umowy oraz wyszczególnienie wielkości nakładów poniesionych każdorazowo na remont. Ostatnie moje pytanie kieruję do przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i do ARiMR, a jest to problem aktualnie najważniejszy. Kiedy będzie gotowy pierwszy, wiarygodny pakiet informacji niezbędnych do wypełnienia wniosku o udzielenie pomocy w ramach programu dopłat bezpośrednich - pierwszej powszechnej formy wspierania rolnictwa polskiego? Wiąże się to z programem szkoleń dla rolników, którzy muszą otrzymywać informacje dokładne, wiarygodne i nie zmieniające się co chwilę. W chwili obecnej szkoleniami objęci są inspektorzy Ośrodków Doradztwa Rolniczego i trenerzy szkolący później rolników, ale za chwilę trzeba będzie szkolić samych rolników i taka akcja musi być sprawnie przeprowadzona, aby nie było konieczności jej powtarzania. Rzeczą najgorszą byłoby spotykanie się z rolnikami i przekazywanie im niewiarygodnych informacji, które później wymagałyby sprostowań. Kiedy resort rolnictwa przygotuje pierwszy, absolutnie wiarygodny niezbędnik wiedzy dla tych, którzy pójdą do rolników pomagać im wypełniać dokumenty?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym wyjaśnić kwestię aneksu, o którym pan poseł mówił. Otóż tego aneksu nie podpisał ani były prezes ARiMR Bentkowski ani jego następca pan Miller. Spowodowało to rozmaite perturbacje, także z firmą wykonującą system informatyczny, której wydaje się już, iż jest monopolistą. Jeżeli sprawy te wymagają dodatkowego wyjaśnienia, to można zażądać wszystkich dostępnych materiałów z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, opracować je i zdać sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wyjaśnień wymagają też inne zagadnienia dotyczące budowy systemu informatycznego, a także kwestie związane z wynajmem lokali dla Agencji i podpisywaniem umów na kolejne okresy wynajmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselKazimierzPlocke">Chcę poruszyć zagadnienia związane z dopłatami do oprocentowania kredytów udzielanych na cele związane z gospodarką rybną. W 2002 roku wykonano w tym zakresie 46% planu wydatków a moje pytanie brzmi: co było przyczyną takiego niskiego poziomu wykonania planu? Drugie pytanie wiąże się z pierwszym, jak w tym kontekście wykorzystany był Finansowy Instrument Wsparcia Rybactwa? Następne pytanie dotyczy kredytowania działalności grup producenckich, których w ubiegłym roku zarejestrowano 28. W tym samym roku udzielono kredytu 1 grupie producenckiej. Czy oznacza to, że pozostałe grupy producenckie nie występowały o kredyty, czy może procedura ich wnioskowania jest zbyt skomplikowana i powoduje brak zainteresowania tymi kredytami? Czy grupy producenckie są monitorowane przez ARiMR? Kolejne pytanie dotyczy osadnictwa rolniczego. Z przedłożonych informacji wynika, iż udzielono z tego tytułu tylko jednego kredytu w województwie wielkopolskim. Czy inne regiony nie realizują tego programu? Ostatnie pytanie jest natury ogólnej i ma charakter retoryczny. W jakim celu przeprowadza się kontrole wewnętrzne w Agencji i w jakim celu NIK przeprowadza swoje kontrole, skoro informacje o zaleceniach z protokołów pokontrolnych docierają do wąskiego grona osób i jak się wydaje, nie są brane do serca przez prezesa ARiMR.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Tytułem informacji kilka słów o podkomisji ds. wdrażania i analiz systemu IACS, której przewodniczący pan poseł Szymon Giżyński prosił o usprawiedliwienie nieobecności w dniu dzisiejszym. Sprawozdanie podkomisji, jakże istotne w kontekście dzisiejszej dyskusji, będzie zaprezentowane na najbliższym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jej członkowie będą mieli możność zaznajomienia się z efektami długotrwałej pracy podkomisji, jej stanowiska wobec przedmiotowych prac i spraw, jakże istotnych dla polskiego rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselRomualdAjchler">Nie widzę oznak sprzeciwu ze strony panów posłów na taki tryb pracy. Proszę kolejnych mówców o zabieranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiceprezesARiMRJacekSwiezawski">Omawiany rok 2002 był niezwykle trudnym i ważnym rokiem w funkcjonowaniu ARiMR. Obrazują to też liczby, które przytoczę. Stan zatrudnienia w Agencji na dzień 31 grudnia 2001 wyniósł 612 osób a obejmował pracowników centrali i wszystkich 16 oddziałów regionalnych. Rok później wyniósł już 3129 osób. Taki wzrost zatrudnienia w ciągu tak krótkiego czasu świadczy o skali zadań jakie przyszło nam realizować. Między innymi, szczupłość personelu na początku 2002 roku, spowodowała konieczność utworzenia funkcji pełnomocnika w terenie i konieczność uruchamiania biur powiatowych poza strukturami istniejących 16 oddziałów regionalnych, stanowiących szkieletowy system przygotowywany do akredytacji programu SAPARD. W oddziałach tych zatrudnianych było średnio po ok. 20 osób, stąd wszystkie zadania przygotowujące Agencję do pełnienia roli agencji płatniczej dla wspólnej polityki rolnej musiały być realizowane innymi siłami. Te czynniki zewnętrze i wewnętrzne spowodowały konieczność zastosowania takich rozwiązań organizacyjnych. Odnosząc się do pytania pana posła Stanisława Kurpiewskiego, informuję, iż zgodnie z głównym planem działania przygotowywana jest koncepcja działalności szkoleniowo-informacyjnej, którą rozpoczynamy w październiku, w chwili otrzymania zatwierdzonych wzorów dokumentów dla przyszłych beneficjentów. Dopiero wtedy rozpoczniemy działalność szkoleniową i informacyjną, która zakłada 50.000 spotkań z rolnikami. W spotkaniach tych proponujemy grupy po 40 osób ze strony beneficjentów i 5 osób ze strony Agencji i innych zainteresowanych instytucji. Jedna z tych 5 osób będzie sprawowała funkcję trenera, pozostałe będą pomagać wypełniać próbne wnioski. Na takim spotkaniu będzie można zadawać pytania i dzielić się problemami, jak np. brak konta bankowego i pomoc w jego założeniu. Nawiązując do problematyki poruszonej przez pana posła Benedykta Sucheckiego trzeba stwierdzić, iż głównym powodem nikłego zaangażowania się rolników w Działanie 2 programu SAPARD jest ich słaba kondycja ekonomiczna. Niemniej podjęto próby zwiększające absorpcję środków pomocowych, jak choćby podwyższenie górnej granicy wieku dla ubiegającego się o taką pomoc. Analizy wykazują, iż takie podwyższenie górnej granicy wieku może zwiększyć zainteresowanie korzystaniem ze środków pomocowych o 20%. Pan poseł Stanisław Stec poruszył zagadnienia związane z włączeniem się Biur Powiatowych Agencji i Ośrodków Doradztwa Rolniczego w kampanię informacyjno-szkoleniową, poświęconą absorpcji środków akcesyjnych. Jest rzeczą oczywistą, iż Biuro Powiatowe ARiMR winno być podstawowym jej ogniwem w terenie i miejscem, w którym przyszły beneficjent, ba wręcz każdy rolnik otrzyma wszelką pomoc i poradę. To musi być najlepiej przygotowana placówka, w której każdy zainteresowany otrzyma potrzebną, aktualną informację oraz niezbędne materiały szkoleniowe. Z uwagi na inne koncepcje minionego okresu, ARiMR ma opóźnienie w realizacji zadań szkoleniowych. Jest to okres straconych trzech miesięcy i świadomość, że jesteśmy w punkcie wyjścia. Tym niemniej zakładamy, iż w Biurach Powiatowych oprócz działalności związanej z Systemem Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt oraz ewidencji gruntów prowadzona będzie działalność na rzecz rolników w ramach systemu działania płatności bezpośrednich, a także szeroka propaganda materiałów dotyczących aktualnie realizowanych działań. Obecnie jest to kampania informacyjna i szkoleniowa dotycząca absorpcji programu SAPARD, w przyszłości będzie to kampania prowadzona w ramach wykorzystania Funduszu Gwarancji i Orientacji w Rolnictwie, czyli w sektorowych programach operacyjnych. Nie ma żadnej wątpliwości co do tego, iż w pomieszczeniach zakontraktowanych i wynajmowanych przez Agencję powierzchnia użytkowa będzie w pełni wykorzystana, gdyż prowadzona będzie tam intensywna działalność informacyjna, szkoleniowa i treningowa.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WiceprezesARiMRJacekSwiezawski">Odpowiadając na kolejne pytanie powtarzam, iż program pomocowy SAPARD jest programem bardzo restrykcyjnym, gdy chodzi o kryteria i wymogi wobec osób ubiegających się o przyznanie środków. Zasada jest czytelna, kto daje pieniądze, stawia określone wymagania. Elementy mówiące o technicznym i technologicznym poziomie gospodarstwa muszą być zachowane i są podstawowym kryterium, spełnienie którego pozwala o wystąpienie o przyznanie środków z programu SAPARD. Odpowiadając na pytanie dotyczące wysokości wykorzystanych środków w 2002 i 2003 roku powiem, że według naszych prognoz w roku bieżącym wykorzystamy wszystkie dostępne środki w Działaniu 1 i 3. Niewykorzystane pozostaną pewne środki w Działaniu 2, które z uwagi na słabość ekonomiczną naszych rolników nie będą mogły być wykorzystane. Nie będzie też możliwe dokonanie ich przesunięcia do innych Działań. Takim postawieniem sprawy zaskoczyliśmy naszych partnerów z Komisji Europejskiej. Będąc w dniu dzisiejszym na podsumowaniu misji Trybunału Obrachunkowego, miałem okazję wysłuchać opinii o stopniu przygotowania naszych rolników do korzystania z programu. Wbrew temu co słyszy się powszechnie, opinia o naszych rolnikach, o ich stopniu zaangażowania w programy pomocowe jest bardzo wysoka. Oczywiście, mowa jest o tej części naszej społeczności rolniczej, która świadomie chce w tym programie uczestniczyć i spełnia kryteria postawione przez program. Druga część tej społeczności - niespełniająca kryteriów - jest niezadowolona i krytycznie ocenia program. Jeśli chodzi o kredyty skupowe, to chcielibyśmy jako Agencja mieć możliwość wpływania na to, aby bank który uzyskał limity na kredyty skupowe zechciał z nami konsultować decyzje kredytowe. Tak jednak nie jest. Bank jako samodzielnie działający podmiot gospodarczy decyzje kredytowe podejmuje samodzielnie. My, jako Agencja możemy dokonywać korekt tych limitów, jeśli stwierdzimy działalność godzącą w dobro polskiej wsi, jednakże korekty te uwzględnione będą dopiero w roku następnym. Nawiązując do szeroko opisywanych przypadków niegospodarności w wynajmowaniu lokali oraz przypadków podpisywania niekorzystnych umów, a także braku skuteczności wewnętrznej kontroli. Otóż właśnie wszelkie uchybienia i nierzetelności zostały stwierdzone poprzez różne działania kontrolne, które dają nam wyraźne sygnały na co zwrócić uwagę i w którą stronę należy skierować zainteresowanie. Te sygnały są analizowane i służą podejmowaniu działań. Tak też dzieje się w przypadku lokali, możliwości ich wykorzystania, a także rozliczenia nakładów poniesionych przy ich tworzeniu. Mamy do czynienia z "kwiatkami", które wymagają wyjaśnienia, jednakże większość transakcji lokalowych dokonano zgodnie z miejscowymi stawkami na wynajem, a nakłady poniesiono zgodnie z rzeczywistymi potrzebami. Przypadki, których poniesione koszty w zasadniczy sposób odbiegają od przyjętych w danym regionie stawek, zostały zasygnalizowane, bada je prokuratura i trzeba poczekać na wyniki tych badań. Nie jest to cecha dominująca w całym szeregu decyzji dotyczących spraw lokalowych. Kolejny, poruszany przez państwo temat zalesień gruntów rolnych jest realizowany w ramach pomocy krajowej.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WiceprezesARiMRJacekSwiezawski">Zakładamy, iż prace przy zalesianiu, które uzyskają rekomendacje Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi będą kontynuowane także po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o stan współpracy Agencji z firmą Hewlett-Packard, to przekazałem panu przewodniczącemu materiały dotyczące bieżącej realizacji umowy z tą firmą. Z braku czasu omówię jeszcze tylko krótko zagadnienia związane z rybołówstwem, którego kondycja ekonomiczna bardzo leży nam na sercu. Dziedzina ta ma w szeregach Agencji znakomitych i oddanych specjalistów, którzy dokładają wszelkich starań, aby wszelkie dostępne środki pomocowe wpompować w działające organizacje rybackie albo w indywidualnych rybaków. Jednakże słaba kondycja finansowa większości polskich gospodarstw rybackich stwarza w tej mierze spore kłopoty. Założenia programu SAPARD są w tym względzie nieubłagane. Trzeba najpierw zapewnić sobie dopływ środków, aby później starać się o ich refinansowanie. Jest to podobny problem, jaki występuje w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiZofiaKrzyzanowska">Wypowiem się krótko wobec części pytań nawiązujących do spraw ustawodawczych, legislacyjnych i wprowadzania uproszczonego systemu informatycznego. Nad zagadnieniami całkowitego wprowadzania tego systemu prowadzimy prace nieustannie od listopada 2002 r., mając gotową koncepcje, wyliczenia, jak również grupy zaadresowane przy poszczególnych sektorach. Od grudnia 2002 bieżącego roku trwają uzgodnienia poszczególnych zapisów z Komisją Europejską. W chwili obecnej pracujemy nad projektem ustawy i projektem rozporządzenia, które to projekty uzyskały akceptację Rady Ministrów i są skierowane do Sejmu, nie mamy jednakże rozporządzeń po stronie Komisji Europejskiej. Trwają uzgodnienia dotyczące zapisów dokumentu końcowego, tym niemniej dokument końcowy nie jest jeszcze gotowy. Problemy te są również udziałem innych krajów wchodzących do Unii Europejskiej, nie jesteśmy więc na tym polu działania odosobnieni. Proponujemy, aby projekty ustawy i rozporządzenia skierowane do Sejmu, zostały przez panów posłów rozpatrzone. Wszystko zależeć będzie od ilości zmian i poprawek poselskich wobec tych dwóch projektów. To w dużym stopniu wpłynie na termin rozpoczęcia kampanii informacyjnej i szkoleniowej dla rolników, która będzie trwała tak długo, jak będzie tego wymagała sytuacja. Na spotkaniach szkoleniowych chcemy nauczyć rolników wypełniania wniosków oraz zaopatrzyć ich w niezbędne informacje o numerach ewidencyjnych działek i inne, aby wypełniający nie musieli chodzić po urzędach i zbierać dodatkowo potrzebne dane. Tego rodzaju udogodnienia dla rolników wymagają poczynienia pewnych zmian w rozporządzeniu do ustawy o geodezji i kartografii. Chodzi o nowelizację rozporządzenia, tak aby do minimum zmniejszyć dosyć wysokie koszty związane z udostępnianiem rolnikom danych kartograficznych. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadzi prace w tym zakresie dwutorowo. Po pierwsze przejąć bank danych geodezyjnych i kartograficznych, aby przekazywać go obecnym na szkoleniach rolnikom lub w razie nieobecności rolnika na spotkaniu szkoleniowym, mógł on otrzymać te same dane w Powiatowych Biurach Geodezji i Kartografii za niższą opłatą. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której w obliczu dość skomplikowanej procedury wypełniania i składania wniosków rolnik pozostaje sam. W tym celu podpisaliśmy kilka porozumień z niektórymi zainteresowanymi instytucjami, niemniej wiodącą rolę w realizacji tego programu pełni Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i oczywiście resort rolnictwa. Tę strategię działania przygotowujemy bardzo starannie i precyzyjnie we wszystkich powiatach oraz we wszystkich sołectwach. Działania te wesprzemy szeroko zakrojoną kampanią informacyjną prowadzoną przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego, Izby Rolnicze, Banki Spółdzielcze a także przez Związek Gmin Polskich, nie mówiąc już o ARiMR. Nawiązując do kwestii związanych z dostępem do programu SAPARD, a zwłaszcza do środków przeznaczonych w Działaniu 2 to resort rolnictwa jest świadom trudnej sytuacji finansowej rolnika, czasami wprost uniemożliwiającej ten dostęp. Zacytowany tutaj przykład zakupu ciągnika, od którego podatek VAT wzrośnie w roku przyszłym, jest tego najlepszym przykładem.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiZofiaKrzyzanowska">Część rolników wliczy koszt zakupu owego ciągnika do ceny sprzedawanych produktów, korzystając z formy tzw. pełnej kalkulacji kosztów. Zdajemy sobie sprawę, że wobec czekających nas zmian w okresie po akcesji, zasadnym byłoby skorzystanie jeszcze teraz z różnych form pomocy finansowej dla rolnictwa. Warto przy tej okazji powiedzieć o niedużym Funduszu Agrolinii, który udziela gwarancji i zabezpieczeń pod kredyty udzielane w ramach działania programu SAPARD. Panu posłowi, który mówił o niemożności zakupu środków inwestycyjnych przez rolnika z zakresu Działania 2 w ramach SAPARD-u, ponieważ rolnik ów nie posiada płyty gnojowej chcę powiedzieć, iż problem ten wystąpi z całą mocą dopiero w okresie po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej. Będzie obowiązywał wymóg spełniania standardów z dziedziny ochrony środowiska i będzie on żelaznym wymogiem, spełnienie którego warunkować będzie uzyskanie jakiejkolwiek dotacji czy wsparcia finansowego z jakiejkolwiek instytucji unijnej. Starając się więc teraz o ciągnik trzeba od razu spełnić i ten wymóg. Będzie przez jakiś czas obowiązywał tzw. okres przejściowy, ale bardzo szybko minie i należy już teraz o tym mówić. Powtarzam, bez spełnienia tych podstawowych wymogów z dziedziny ochrony środowiska potencjalny beneficjent nie będzie mógł korzystać z żadnych środków, a nawet z dotacji bezpośrednich. Wiadomo również, że uzyskanie wsparcia finansowego będzie powodowało dużą liczbę kontroli u rolnika w gospodarstwie. Programy pomocowe, oferujące wsparcie finansowe adresują je do pewnych, konkretnych grup docelowych wg ściśle określonych kryteriów, a realizacja i wykorzystanie środków finansowych podlega ciągłej kontroli i na to beneficjenci muszą być przygotowani. W odpowiedzi na pytanie dotyczące wniosków na udzielenie dotacji bezpośrednich, informuję, iż wzór takiego wniosku będzie stanowił integralną część aktualnie przez nas opracowywanego rozporządzenia w sprawie systemu dopłat bezpośrednich.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselRomualdAjchler">Dziękuję bardzo. Zamykam tę część posiedzenia Komisji. Przechodzimy do omówienia ostatniego punktu dzisiejszego porządku dnia - wysłuchania informacji o zamiarze obłożenia podatkiem akcyzowym oleju opałowego, ciężkiego - mazutu. Referują przedstawiciele Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przewodniczenie obradom Komisji obejmuje pan poseł Andrzej Aumiller.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Na początek chciałbym powiedzieć kilka słów wprowadzenia. Chcemy od pana ministra Roberta Kwaśniaka usłyszeć kilka słów komentarza o znaczeniu jego wypowiedzi na łamach prasy, o zamiarze wprowadzenia jednolitej stawki podatku akcyzowego dla oleju napędowego i oleju opałowego w wysokości 2000 złotych od 1000 litrów wyrobu. Wypowiedź uzupełniona była stwierdzeniem, iż minister finansów będzie mógł tę stawkę obniżać za pomocą stosownego rozporządzenia. Wywołało to zrozumiałe zaniepokojenie środowisk ogrodniczych w kraju, ponieważ sformułowanie użyte w wywiadzie o "możliwości obniżenia" stawki jest dla nas, ogrodników mało budujące. W związku z tym wystosowałem interpelację poselską do ministra finansów w tej sprawie, natomiast prezydium Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi postanowiło uczynić tę kwestię, jednym z punktów porządku dnia najbliższego posiedzenia. Olej ciężki - mazut może być stosowany tylko do spalania w specjalistycznych kotłowniach i do napędu niektórych typów lokomotyw. Nie może być stosowany ani w silnikach spalinowych samochodowych ani w silnikach ciągnikowych. Olej ten przed użyciem wymaga podgrzania go do temperatury min. 20°C a jego konsystencja w stanie zimnym przypomina konsystencję lepiku. Na podgrzewanie tym właśnie olejem zdecydowało się wiele polskich firm ogrodniczych, budując wielkim kosztem specjalistyczne kotłownie mazutowe. Budowa takiej specjalistycznej kotłowni to duże przedsięwzięcie finansowe, angażujące lwią część kredytu inwestycyjnego. Dlatego też jest to inwestycja na lata. Przedsięwzięcia w dziedzinie ogrodnictwa dofinansowuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w postaci dopłat do oprocentowania przyznanego kredytu. Znana jest sprawa budowy kotłowni w Naramowicach, która zainwestowała olbrzymie środki w budowę szklarni ogrzewanej ciepłem powrotnym z Ciepłowni, objętym podówczas zerową stawką VAT. Po zrealizowaniu inwestycji minister finansów wprowadził nową, 22% stawkę na ciepło służące do ogrzewania. Ponieważ koszty ogrzewania stanowią w ogrodnictwie 40% ogółu kosztów utrzymania, łatwo sobie wyobrazić jak diametralnie zmieniły się warunki ekonomiczne w prowadzeniu tego przedsięwzięcia. Łatwo sobie, na kanwie tego przykładu, wyobrazić zmienione warunku gospodarowania dla kilkunastu tysięcy gospodarstw ogrodniczych w Polsce, po wprowadzeniu tej zapowiadanej przez pana ministra Roberta Kwaśniaka nowej stawki podatku akcyzowego. Te zmienione warunki gospodarowania oznaczać będą bankructwo wielu szklarni o ogólnej powierzchni ponad 600 ha, będących w gestii Agencji Nieruchomości Skarbu Państwa oraz całej rzeszy prywatnych obiektów szklarniowych - wielkotowarowych, bo takie dzisiaj w Polsce przeważają. To dzięki istnieniu takich obiektów o znaczącej produkcji, nastąpiła ekspansja eksportowa polskich pomidorów, ogórków do krajów byłego obozu socjalistycznego i do krajów Unii Europejskiej. Od 1 maja 2004 roku my również będziemy zaliczać się do krajów Unii, w których nie obowiązują bariery celne i opłaty wyrównawcze. Produkcję szklarniową trzeba jednak uruchamiać już w grudniu i styczniu a do maja ogrzewać. Podniesienie stawki podatku akcyzy na mazut spowoduje nieopłacalność tej produkcji, przy jednoczesnej zwiększonej konkurencji z zachodu. Nieopłacalność produkcji spowoduje zamknięcie wielu setek firm ogrodniczych, a co za tym idzie bankructwo właścicieli i bezrobocie dla zatrudnionych. Pracę straci przynajmniej 4000 ludzi, powstaną straty materialne oraz strata zatrudnienia dla całego systemu dystrybucji warzyw i owoców. Z tego też powodu Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi uznała ten problem za poważny i postanowiła zaprosić na dzisiejsze posiedzenie przedstawicieli zainteresowanych ministerstw. Jest jeszcze jedna sprawa budząca głęboki niepokój środowiska ogrodniczego i nie tylko jego.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PoselAndrzejAumiller">Pozwolę sobie zacytować niepokojący fragment wypowiedzi ministra: - "przy obniżaniu stawek podatku akcyzowego na poszczególne wyroby akcyzowe, minister finansów będzie uwzględniał m.in. przebieg realizacji budżetu, sytuację gospodarczą państwa oraz poszczególnych grup podmiotów będących płatnikami akcyzy". Co to oznacza? To oznacza, że jeżeli w budżecie będzie kiepsko, to minister wprowadzi najwyższą stawkę akcyzy. A jak będzie lepiej? Czy to oznacza, że tę stawkę obniży do 1000 złotych za 1000 litrów? Moim zdaniem, rozwój i potencjał branży ogrodniczej upoważnia do tego, aby otrzymać od ministra finansów zapewnienie, iż nie wprowadzi on stawki akcyzowej na olej ciężki - mazut i taka jest intencja dzisiejszego spotkania w tej sprawie. Prezydium Komisji przygotowało projekt rezolucji i jeśli dyskusja potwierdzi oczekiwania prezydium w tej materii, to przedstawię członkom Komisji odnośny projekt. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowRobertKwasniak">Bardzo dziękuję za obszerne i szczegółowe przedstawienie negatywnych konsekwencji, które by miały miejsce w przypadku wprowadzenia nowej, większej stawki podatku akcyzowego na olej ciężki - mazut. Konsekwencje byłyby daleko większe w tych sektorach gospodarki, które zużywają mazut. Myślę tutaj o elektrowozach napędzanych mazutem, myślę o wielkich, przemysłowych kotłowniach, które zużywają ten olej. W pełni podzielamy stanowisko o niemożliwości wprowadzenia nowej stawki akcyzowej i wystąpieniu tych wszystkich negatywnych konsekwencji takiego posunięcia. I tego rzeczywiście nie zamierzamy robić. Przy tej okazji chciałbym sprostować lub też zdementować pogłoski o wypowiedzi dla prasy, zawierające takie informacje. Wręcz przeciwnie, tu w Sejmie podczas I czytania rządowego projektu ustawy o podatku akcyzowym, w toku prac Komisji Finansów Publicznych, jak również w moich wypowiedziach do mediów podkreślałem, iż konstrukcja stawek w projekcie jest identyczna jak dotychczas stosowana. Ministerstwo Finansów zamierza w dalszym ciągu prowadzić stabilną politykę akcyzową. Słowo stabilną chciałbym tutaj podkreślić. Pojawiające się tu i ówdzie w mediach informacje o zamiarze drastycznych podwyżek podatku akcyzowego, traktuję jak typowe gonienie za sensacją w celu zwiększenia nakładu publikatora. Pozwolę sobie przywołać tu fragment pisma skierowanego przeze mnie do pana przewodniczącego Komisji, w którego to 3 akapicie wyraźnie stwierdziłem, iż MF nie zamierza dokonywać zmiany stosowanych w praktyce rozwiązań. A to znaczy, że nie zamierza zmieniać obciążeń podatkowych zarówno dla lekkiego oleju opałowego, jak i ciężkiego oleju opałowego, który de facto jest zwolniony z akcyzy na mocy rozporządzenia. Przytoczoną właśnie przeze mnie informację, rozszerzyliśmy o olej lekki, aby i w tym przypadku zdementować nieprawdziwe informacje o planach MF podniesienia stawki akcyzy. Dobrze więc się stało, że zostałem poproszony na posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby raz jeszcze potwierdzić wolę resortu finansów stosowania analogicznej polityki cenowej jak dotychczas. Tę wolę deklarujemy także stosować po wejściu w życie nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Tryb ustalania konkretnych stawek, funkcjonujący już 10 lat, a polegający na wyznaczeniu górnego pułapu cenowego w zapisie ustawy, a ustalenie konkretnej stawki na konkretny produkt za pomocą rozporządzenia ministra, zamierzamy w dalszym ciągu kontynuować. Nie jest więc naszym celem wprowadzenie stawki akcyzy na olej ciężki - podkreślam to jeszcze raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Po takim zapewnieniu nasza dyskusja właściwie nie ma sensu, plotki zostały zdementowane, podobnie jak przy informacji o planach opłat przy przejeździe tunelem. Jednakże, mając formalne zapewnienie pana ministra i pismo w tej sprawie, powinniśmy wystosować dezyderat, na który otrzymamy odpowiedź. Mając zapewnienie resortu finansów na piśmie, możemy uspokoić przedstawicieli branży ogrodniczej i poinformować o rzeczywistym stanie rzeczy. Tak rozumiem ideę pracy Komisji Sejmowej, należy trzymać rękę na pulsie wydarzeń, szybko reagować, wyjaśniać i rzetelnie informować wyborców. A najlepszą platformą do dementacji takich doniesień lub do ich potwierdzania, jest forum komisji sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselMarekSawicki">Myślę, iż nie byłoby zamieszania, gdyby nie zapis art. 63 ustawy, który mówi, iż stawka podatku akcyzowego na paliwa silnikowe i olej opałowy wynosi 2000 złotych za 1000 litrów gotowego wyrobu, a w przypadku ciężkich olejów opałowych, gazu płynnego i metanu 700 złotych na 1000 kilogramów gotowego wyrobu. Oczywiście właściwy minister może dokonać tych zwolnień, ale jest to decyzja uznaniowa, choć cały czas praktykowana. Spore wątpliwości wzbudziło także pismo skierowane przez Ministerstwo Finansów do przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, posła Wojciecha Mojzesowicza. Niedobrze się jednak dzieje, że w przypadku bardzo trudnego i bardzo nieszczelnego rynku paliw, najczęściej podnoszony jest problem krętactwa i rzekomego naciągania budżetu państwa przez rolników. Dlaczego obrót paliwami płynnymi nie jest w Polsce objęty szczególnym nadzorem podatkowym, kiedy nawet Polska Izba Paliw Płynnych mówi o istnieniu 20% szarej strefy w całym wolumenie obrotu paliwami. A co na to Ministerstwo Finansów? Ten temat jest "przerabiany" od lat kilku. Zawsze, gdy mówimy w Sejmie albo na innym poważnym forum o potrzebie uszczelnienia systemu produkcji i dystrybucji paliwami płynnymi, słyszymy z kół zbliżonych do producentów i dystrybutorów tych paliw, iż trzeba podwyższyć akcyzę na olej opałowy. I na tym kończy się dyskusja.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselCzeslawPogoda">Chciałbym wrócić do sprawy gazu płynnego LPG, który jest całkowicie wyjęty spod kontroli ministra finansów i całej polityki państwa w tym zakresie. Litr tego gazu kosztuje niecałą złotówkę, a przypominam, że litr benzyny do naszych samochodów kosztuje ponad 3 złote. Gaz płynny LPG nie jest objęty akcyzą, wobec tego pod stacje dystrybucyjne podjeżdżają całe cysterny samochodowe, tankują LPG po niecałą złotówkę za litr i na innej stacji dystrybucyjnej ten sam gaz płynny rozlewają do zbiorników podziemnych, aby następnie trafił on do naszych zbiorników samochodowych po 3.30 zł za litr. Kilkaset tysięcy samochodów w Polsce jeździ na tym paliwie, nie objętym akcyzą. Ale te fakty mojego lewicowego rządu nie interesują. A może mój lewicowy rząd interesuje się tym. Nie wiem. Wiem natomiast, że w tej kwestii nic się nie robi. Wielokrotnie zostało to policzone i wiadomo, jakie z tego tytułu straty ponosi budżet. Dlaczego nic w tej sprawie się nie robi? A może warto liczyć akcyzę wg dżuli, czyli według jednostek ciepła? Może się uda. Zapewne pan minister wie, że w Unii Europejskiej gaz płynny stosowany do silników obłożony jest 60% podatkiem akcyzowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawKalemba">Reakcja środowisk ogrodniczych dobitnie pokazuje, z jak ważnym problemem mamy tutaj do czynienia. Projekt rządowy zakładający stawkę podatku akcyzowego w wysokości 700 złotych na 1000 litrów oleju ciężkiego daje ministrowi finansów niezwykle groźny instrument gry rynkowej, w sytuacji kiedy 40% ogólnych kosztów wytworzenia kwiatów lub owoców tworzą koszty ogrzewania. A z reguły dzieje się tak, iż spółka ogrodnicza lub indywidualny przedsiębiorca realizuje inwestycję ze środków kredytowych na podstawie bardzo konkretnego planu finansowego, zwanego z angielska - biznesplanem. Tenże plan finansowy musi być oparty na bardzo konkretnych liczbach, wskaźnikach i wyliczeniach. I nagle decyzją jednego ministra o wprowadzeniu podatku akcyzowego na ciężki olej opałowy, cały misterny plan finansowy bierze w łeb. I nie zadowala mnie zapewnienie obecnego tu pana wiceministra finansów, że oto nie jest zamiarem rządu wprowadzenie podatku akcyzowego na taki lub inny produkt. Ale tu w Sejmie, uchwalamy ustawę na lata, a nie na zamiary. Wprowadzenie podatku akcyzowego jest zresztą uzależnione od stanu gospodarki państwa i od realizacji budżetu, a więc od czynników nie zawsze i nie do końca przewidywalnych. Po wypowiedzi pana wiceministra nie mam żadnej pewności, iż podatek akcyzowy na olej opałowy nie zostanie wprowadzony. Ogrodnictwo i przemysł szklarniowy po doprowadzeniu go do upadku w pierwszych latach przeobrażeń demokratycznych w Polsce, dzięki uporowi i ogromnej włożonej weń pracy, powoli odbudowuje się. Popatrzcie państwo na dzisiejszy powiat kaliski, tam odbudowuje się dawna ogrodnicza świetność, powstają hektary pomidorów pod szkłem. To jest poziom więcej niż europejski, ale to nie bierze się z niczego. Ci ludzie wzięli kredyty i to kredyty preferencyjne, a więc z pomocą państwa. Jeśli zbankrutują to my wszyscy też poniesiemy stratę. Tę polską produkcję szklarniową widać już wyraźnie na rynku i to nie tylko w Polsce. Gerbery, róże, pomidory z Polski coraz śmielej wchodzą na rynki zagraniczne. Nie można więc teraz stwarzać mechanizmów zagrażających egzystencji ogrodników a wręcz odwrotnie. Niebawem pojawi się dotowana konkurencja unijna, dysponująca o wiele lepszymi warunkami prowadzenia działalności, niższymi cenami na produkty opałowe i korzystniejszym klimatem. Nie można więc ryzykować i dlatego podpisuję się pod projektem dezyderatu do prezesa rady ministrów, w którym zawrzemy postulat wyodrębnienia paliw grzewczych z całej gamy produktów paliwowych, a pewne rozwiązania fundamentalne zapiszemy w ustawie. Taki zapis ustawowy dawałby producentom - ogrodnikom te minimum komfortu psychicznego i poczucia stabilizacji ekonomicznej. Reasumując, składam wniosek o wyodrębnienie z grupy paliw opałowych, oleju ciężkiego - mazutu i pochodnych i wprowadzenie do ustawy odrębnego zapisu o rezygnacji z objęcia tego artykułu podatkiem akcyzowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Myślę, że pan minister odpowie na pytanie i ustosunkuje się do zgłaszanych propozycji. Ale najpierw proszę następnych posłów, zapisanych do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselStanislawStec">Pragnę uspokoić przedstawicieli związków ogrodniczych, iż propozycja zapisu w ustawie w formie przedstawionej przez pana ministra nie jest próbą zniszczenia jakiejkolwiek gałęzi gospodarki. Rząd podejmuje próbę rozdzielenia jednej ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym na dwie ustawy. Ustawę o podatku od towarów i usług oraz nową ustawę o podatku akcyzowym, jako projekt nowej ustawy z umieszczeniem rozbudowanych zapisów z dotychczasowej, wspólnej ustawy obowiązującej od 1993 roku. Zawarte w niej, w artykule 37 stawki podatku akcyzowego wyrażono w układzie procentowym i opatrzono klauzulą upoważniającą ministra finansów do obniżania stawek akcyzy dla poszczególnych towarów lub do ich niewprowadzania. Wysokości poszczególnych stawek ustalane byłyby w oparciu o aktualny stan budżetu państwa i gospodarki. Jednakże artykuł 217 Konstytucji RP mówi, iż stawki podatkowe mogą być ustalane wyłącznie w trybie uchwalenia stosownej ustawy a nie w trybie wydania rozporządzenia. Oznacza to, iż minister finansów może jedynie obniżać stawki akcyzowe lub ich w ogóle nie wprowadzać. Wspomniany przeze mnie projekt ustawy akcyzowej jest w tej chwili w sejmowej podkomisji finansów publicznych i z początkiem października pojawi się na forum Komisji Finansów Publicznych i będzie rozpatrywany. Jest to doskonała okazja, aby wszelkie uwagi, zastrzeżenia, postulaty czy propozycje zapisów ze strony panów posłów wnieść w formie pisemnej do prezydium tej komisji. Kolejną sposobność do wniesienia poprawek umożliwia II czytanie projektu w Sejmie, ponieważ ta ustawa jest teraz własnością Sejmu. Pisanie kolejnych propozycji lub dezyderatów do rządu uważam za stratę czasu, bowiem najlepszym miejscem do składania konstruktywnych propozycji przez posła jest w tej chwili forum sejmowe. Natomiast nie posądzam pana ministra finansów, podlegającego zresztą ministrowi gospodarki, o chęć zrujnowania jakiejkolwiek gałęzi gospodarki nałożeniem podatków akcyzowych. Wszyscy mamy świadomość, minister finansów również, ogromnej roli, jaką w ograniczeniu istniejącego bezrobocia w Polsce, spełnić może szybki rozwój gospodarki. Na zakończenie przyłączam się do apelu pana posła Marka Sawickiego, aby Ministerstwo Finansów objęło od 1 stycznia 2004 roku, obrót paliwami w Polsce specjalnym nadzorem podatkowym, zgodnie zresztą z obietnicą daną przez przedstawicieli tego resortu. Proszę pana ministra o zajęcie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Ponownie proszę panów posłów, aby nie powtarzali w swych wystąpieniach rzeczy ogólnie znanych i oczywistych. Po pierwsze nie mamy czasu a po drugie, chcemy przebieg obrad jak najbardziej usprawnić. Do pana posła Stanisława Steca, członka naszej Komisji i wiceprzewodniczącego Komisji Finansów Publicznych zwracam się z prośbą o nieprzemawianie do nas, jak rząd do posłów lecz jak poseł do posłów. Prosimy nie mówić do nas w formie - "trzeba wnieść propozycję lub poprawkę", lecz powiedzieć - "wniosę poprawkę, która to zagwarantuje". To będzie dobre załatwienie sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselMieczyslawAszkielowicz">Zaniepokojenie środowisk ogrodniczych zapowiadanymi projektami Ministerstwa Finansów jest zrozumiałe. Jeśliby ustawa weszła w życie, w kształcie przedstawionym przez pana ministra, to firmy ogrodnicze nie będą miały żadnych szans na skorzystanie z alternatywnych źródeł ogrzewania i kilka tysięcy ludzi straci pracę. Wymowa artykułu 66 w pkt. 1 projektowanej ustawy jest w tej mierze jednoznaczna. Trzeba skonsolidować siły wszystkich opcji politycznych, aby nie dopuścić do uchwalenia szkodliwej gospodarczo ustawy. Musimy postąpić podobnie, jak w przypadku rozpatrywania ustawy o polskiej konfederacji sportu, kiedy to doszło do consensusu wszystkich ugrupowań politycznych, reprezentowanych w Sejmie a ustawa niebawem wchodzi w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaGabrielaMaslowska">Moją uwagę kieruję do prezydium i do posłów Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a wyraża ona troskę o przyszłość polskich producentów rolnych - plantatorów tytoniu w kontekście planowanych zmian w strukturze i w wysokości nowych stawek akcyzowych na wyroby tytoniowe. Przy tej okazji ujawnił się spór w pracach podkomisji rolnictwa i rozwoju wsi, wyrażający sprzeczność interesów koncernów tytoniowych zagranicznych i tych z udziałem polskiego kapitału, w tym Skarbu Państwa również. Po kilku roboczych spotkaniach w ramach podkomisji sejmowej i wysłuchaniu argumentów każdej ze stron, wydaje się, że postulaty i propozycje tej drugiej grupy producentów są zagrożone. Mówiąc zwięźle, jedna strona proponuje podniesienie tylko stawek kwotowych a strona druga podniesienie stawek kwotowych i procentowych. Problem jest na tyle poważny, że w konsekwencji zamierzeń rządowych dotyczy sytuacji ekonomicznej wielu tysięcy drobnych plantatorów tytoniu w Polsce. Mój apel więc, o rychłe rozpatrzenie tej kwestii na forum już całej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Mimo, iż pani poseł mówiła nie na temat, nie przerywałem. W sprawie referowanej przez panią, proszę złożyć stosowny wniosek do prezydium Komisji, a jeśli czas pozwoli, pan minister Robert Kwaśniak wypowie się w tej sprawie. Jest to rzeczywiście sprawa wagi pierwszoplanowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Wszyscy zakładamy, iż szczerą intencją naszego rządu jest zapewnienie polskiemu rolnictwu, w tym i polskiemu ogrodnictwu najlepszych, najbardziej stabilnych warunków do rozwoju, zwłaszcza w bliskiej konfrontacji z okrzepłym, zachodnim rolnictwem. Jednakże nawet tylko zamiary rządu wyrażone w projektowanej ustawie, powodują u przedsiębiorców powstanie uczucia braku stabilizacji i zaniechanie podejmowania nowych inwestycji. Tym samym nie będą oni skłonni do korzystania z różnych form wsparcia finansowego, jak choćby z programu SAPARD. Dlatego, kieruję me słowa do obecnego tutaj pana ministra Roberta Kwaśniaka. Trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć: - akcyzy na oleje opałowe-ciężkie nie będzie. Nie będzie także w następnych latach, bo to co decyduje o podejmowaniu nowych inwestycji lub ich nie podejmowaniu, to stabilizacja w prowadzeniu działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuOgrodniczegoZdzislawWozniak">Na wstępie powinienem przeprosić wszystkich w imieniu mojej organizacji za zamęt medialny i inne zawirowania w ważnych instytucjach, wywołane naszymi interwencjami, gdyby nie dokument jaki za chwilę odczytam, zachęcony przykładem pana posła Marka Sawickiego i pana posła Mieczysława Aszkiełowicza, którzy również powoływali się na ważne dokumenty. Jest to fragment strony internetowej Ministerstwa Finansów pod tytułem: "Projekt ustawy o podatku akcyzowym w sejmowej Komisji Finansów". Z jednego z ostatnich akapitów tej ustawy, dowiadujemy się, że stawki akcyzy dla paliw silnikowych i olejów opałowych mają wynosić - 2000 złotych od 1000 litrów gotowego wyrobu, a w przypadku olejów ciężkich, gazu płynnego i metanu - 700 złotych od jednego 1000 kilogramów gotowego wyrobu. Informacja zamieszczona na stronie internetowej była dla nas informacją wtórną, reakcją po przeczytaniu w "Gazecie Prawnej" wypowiedzi pana ministra Roberta Kwaśniaka. Ponieważ ani moja organizacja, ani ja sam, nie mamy możliwości zbyt częstego wypowiadania się w Sejmie, to jeśli pan przewodniczący pozwoli powiem kilka słów, aby podkreślić pewne, bardzo istotne w całej sprawie elementy. Dla gospodarstwa ogrodniczego funkcjonującego w naszym kraju, wybór nośnika energii jest sprawą wagi fundamentalnej. Jeżeli już wybór nośnika energii zasilającej pada na mazut, niezbędna jest droga, specjalistyczna aparatura towarzysząca, która przygotowuje i realizuje cały program grzewczy. Przestawienie całego systemu na inny rodzaj energii jest rzeczą niezwykle kosztowną i skomplikowaną. Struktura firm ogrodniczych w Polsce zmienia się na rzecz powstawania dużych obiektów o wielkotowarowej produkcji. Te właśnie duże przedsiębiorstwa szklarniowe wybierają mazut do ogrzewania pomieszczeń produkcyjnych, bo z wyliczeń wynika, iż jest to najtańszy nośnik. Otrzymany od państwa preferencyjny kredyt oraz stosowny do niego plan finansowy, opierają się na kalkulacji kosztów ogrzewania mazutem. A otrzymanie preferencyjnego kredytu od państwa, za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jest otrzymaniem pieniędzy od podatników. Z reguły te wielkie firmy ogrodnicze eksportują swój towar za granicę, a jest to już w przypadku pomidorów i ogórków znaczący obrót, dający krajowi m.in. dodatni bilans handlowy. Mit o dawnym badylarzu osiągającym krociowe zyski z upraw szklarniowych, odszedł bezpowrotnie wraz z epoką, która go wykreowała. Obecne gospodarstwa ogrodnicze to duże przedsięwzięcia rolnicze o wielkiej intensywności produkcji, gdzie liczy się każdy zainwestowany pieniądz. Zwracam się przeto do panów posłów, aby pilnowali naszych interesów i wyegzekwowali jednoznaczne stwierdzenia resortu finansów o niewprowadzaniu stawki akcyzowej na oleje opałowe-ciężkie i aby ten artykuł nie podlegał manipulacjom z różnych stron. Nas ogrodników, budzi głęboki niepokój zapis, który mówi, że minister może. Z doświadczenia wiemy, iż minister potrzebuje, a jak potrzebuje - to musi móc. A oznacza to korzystanie z instrumentu, jaki daje mu zapis ustawy. Na zakończenie jeszcze krótkie nawiązanie do sprawozdania prezesa ARiMR, z którego wynika iż w 2002 roku młodzi rolnicy otrzymali 1 mld kredytów, ale nieznana mi jest kwota, jaką otrzymali młodzi ogrodnicy.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WiceprezesPolskiegoZwiazkuOgrodniczegoZdzislawWozniak">W tym samym 2002 roku udzielono kredytów preferencyjnych - inwestycyjnych na kwotę 2 mld złotych przy znaczącym udziale wielkotowarowych gospodarstw ogrodniczych. I z tego miejsca ponawiam apel do pana ministra, aby na sprawy gospodarcze patrzeć kompleksowo, a nie wybiórczo. Wpływy do budżetu z podniesionych stawek podatku akcyzowego z pewnością nie zrównoważą wydatków, jakie trzeba będzie ponieść w związku z utratą miejsc pracy dla wielu ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrezesPolskiejIzbyOgrodniczejJulianPrystupa">Dziękując Komisji za szybką reakcję na bieg wydarzeń, namawiam jednocześnie panów posłów, aby nie przyjmować zapewnień pana ministra finansów o istnieniu dobrej woli niewprowadzenia podatku akcyzowego na ciężkie oleje opałowe, w tym na mazut. Tu nie chodzi o pana ministra Roberta Kwaśniaka, który dzisiaj jest i oby mu ten stołek służył, ale jutro może go nie być. My przedsiębiorcy, mamy w tej materii złe doświadczenia. Rentowność w wielkotowarowej produkcji ogrodniczej jest minimalna, a nakłady ponoszone bardzo duże, dość powiedzieć, że hektar szklarni kosztuje 5 mln złotych. Inwestorzy biorą kredyty, pożyczają pieniądze i pakują własne, ostatnie nieraz oszczędności. Jak można gospodarować nie mając stabilizacji i 100% pewności gospodarczej? Jak rząd może planować podobne rozwiązania w przededniu wejścia Polski do Unii Europejskiej i zabrać polskim ogrodnikom szansę zaistnienia na nowych rynkach zbytu. Uderzanie podatkiem akcyzowym w newralgiczny element polskiego rolnictwa na kilka miesięcy przed akcesją, nie jest ze strony rządu ani działaniem gospodarczym, ani tym bardziej, politycznym. Pamiętam okres wprowadzania do naszej rzeczywistości podatku VAT. Pamiętam burzliwe dyskusje w Sejmie, pamiętam zapewnienia ówczesnych liderów gospodarki o niestosowaniu VAT-u w ważnych dla rolnictwa artykułach, pamiętam obietnice ówczesnego ministra finansów o zwolnieniu nawozów sztucznych z podatku VAT w trybie odpowiednich zapisów w rozporządzeniach do ustawy. Jaki jest stan dzisiaj, po latach? Otóż, większość nawozów mineralnych obłożona jest 22% podatkiem VAT. Jak można mieć zaufanie do zapewnień kolejnych ministrów? W związku z tym proponujemy wyłączenie oleju ciężkiego z ustawy o podatku akcyzowym. Przygotowaliśmy stosowny zapis, którego treść przekazaliśmy prezydium Komisji, a który ustala tryb wyłączenia oleju ciężkiego z artykułów objętych akcyzą. Taki tryb wyłączenia jest dopuszczony ustawowo. Tylko jednoznaczne zapisanie w ustawie o wyłączeniu spod akcyzy oleju ciężkiego - mazutu może uspokoić środowisko ogrodnicze i dać gwarancję przedsiębiorcom działającym w tej gałęzi gospodarki, gwarancję stabilnych warunków działania. Z takim apelem zwracam się do pana przewodniczącego i do panów posłów - członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielKrajowejRadyIzbRolniczychRobertNowak">Z całą mocą popieramy te mocno wyartykułowane argumenty ogrodników, co zresztą znalazło wyraz we wnioskach skierowanych pisemnie do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w imieniu których występuje Krajowa Rada Izb Rolniczych. Zwracam państwa uwagę, iż omawiany tutaj problem nie dotyczy tylko oleju opałowego - ciężkiego, lecz także oleju opałowego - lekkiego. Pracująca na oleju opałowym suszarnia suszu przy stawkach podatku akcyzowego, zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów zanotuje wzrost kosztów wysuszenia jednej tony kukurydzy o 72 złote, a przy jednym hektarze suszonej kukurydzy jest to wzrost o 540 złotych. W przypadku domowych gospodarstw rolniczych koszt ogrzewania wzrasta o 120%, co przy 100 metrowym mieszkaniu w skali roku, daje kwotę 4512 złotych. Dzisiaj olejem opałowym - lekkim ogrzewa się szkoły, pomieszczenia urzędów gmin, starostw, różnego rodzaju placówki wiejskie, przedszkola czy szpitale, a więc instytucje objęte sferą działania finansów publicznych. We wszystkich tych placówkach bardzo wyraźnie wzrosną koszty ogrzewania, a więc i utrzymania. Warto się zastanowić przed podjęciem tak ważnej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuwMFRobertKwasniak">Zanim przejdę do odpowiedzi na poszczególne pytania, powiem słów kilka natury ogólnej o konstrukcji prawno-ustawodawczej regulującej omawiane kwestie. Od lat dziesięciu funkcjonuje u nas system ze stawką 80% i 400%, a stawki podatku akcyzowego wprowadzane są za pomocą rozporządzeń ministra finansów do wszystkich rodzajów paliw: do benzyn, do oleju napędowego, do benzyn silnikowych, do olejów opałowych, do wszystkiego. Stawki akcyzy są obniżane na pomocą ustawowego upoważnienia dla ministra finansów do wydawania stosownych rozporządzeń. Cała ideologia o zagrożeniu dla branży ogrodniczej bierze się z pewnego toku myślenia, który zaprezentował tutaj pan prezes Zdzisław Woźniak. A dzieje się tak dlatego, że czyta się tylko jeden wybrany fragment, a nie czyta się całości dokumentu. Gdybyśmy przeczytali teraz fragment ustawy o podatku akcyzowym, to wyczytalibyśmy o mazucie rzecz następującą: stawka akcyzy w stosunku do ceny...dla paliw silnikowych /zał. 6/ obejmuje /tu wymienia się mazut/ i wynosi 80% i 400%. Nie chcąc być przesadnie złośliwym, powiem tylko to, iż wrzawa wokół domniemanych podwyżek jest grubo przesadzona. Zgadzam się merytorycznie z panem przewodniczącym i z innymi posłami, co do tego, że polityka akcyzowa winna łączyć dwa ważne elementy: stabilność i konkurencyjność wobec bliskich kontaktów gospodarczych z państwami Unii. Dzisiaj nie wiadomo, jak ukształtują się różne płaszczyzny działalności gospodarczej po przystąpieniu Polski i innych państw do Unii Europejskiej. Mam na myśli rynek rolny, rynek ogrodniczy, rynek budowlany i inne rynki. Rząd musi mieć w dyspozycji instrumenty szybkiego oddziaływania finansowego, szczególnie w sferze polityki podatkowej aby móc reagować na sytuację, w której polscy przedsiębiorcy rolni albo polscy przedsiębiorcy przemysłowi będą mieli gorsze warunki działania aniżeli ich sąsiedzi. Tak się w państwach Unii Europejskiej ukształtowało, iż polityka podatkowa poszczególnych państw - członków Unii, to wzajemna konkurencyjność gospodarek tych państw. Wydaje się, iż nasz dotychczasowy system, czyli: stawka podatku akcyzowego zawarta w ustawie, a obniżenie stawki w rozporządzeniu wykonawczym jest systemem dobrym. Taki system łączy w sobie możliwość stosowania elastycznej polityki oraz zapewnienie stabilizacji i stabilności gospodarowania. Z dużym zaskoczeniem odebrałem w dniu dzisiejszym głosy niewiary, braku zaufania do rządu i do resortu finansów w szczególności, zarzuty nieliczenia się przez rząd z interesem społecznym. Przyznaję, że moje stanowisko w kierownictwie Ministerstwa Finansów może jutro zająć ktoś inny, ale założenia polityki podatkowej pozostają bez zmian. Tak to już trwa 10 lat i nie jest dziełem przypadku, że stawka akcyzy na mazut jest zerowa. To jest konsekwencja określonej polityki gospodarczej, prowadzonej przez różne ekipy rządzące, a nie przez wiceministrów finansów. Jest to kwestia pewnej odpowiedzialności za działania przynoszące daleko idące skutki. Polityka podatkowa była w ostatniej dekadzie bardzo stabilna i taka powinna pozostać. Odpowiadając na ważne pytanie pana posła Marka Sawickiego o działania podjęte w celu likwidacji szarej strefy na rynku paliw, informuję, iż podjęto inicjatywę legislacyjną w postaci rozporządzenia ministra finansów, które weszło w życie 1 września 2003 roku, zrównujące stawkę akcyzy na wszystkie komponenty służące do produkcji paliw. Wspólnie z Polską Izbą Paliw Płynnych ustaliliśmy listę tych komponentów i osobno listę produktów. W tym samym rozporządzeniu dokonaliśmy również zaostrzenia kryteriów klasyfikacji oleju opałowego - lekkiego, bo w tym asortymencie produktów, także dokonuje się fałszerstw.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PodsekretarzstanuwMFRobertKwasniak">Projekt ustawy o podatku akcyzowym idzie dalej w tym względzie, bowiem przewiduje objęcie szczególnym nadzorem podatkowym całego systemu produkcji, komponowania i obrotu paliwami na terenie Polski. Im szybciej uchwalimy tę ustawę, tym lepiej. Omówieniu tego zagadnienia poświęciliśmy szereg spotkań, także z niezależnymi ekspertami i moja opinia jest całkowicie jednoznaczna - nie opóźniać wejścia w życie tej ustawy, tak jak tego chcą niektórzy. Zgodnie z przedłożeniem rządowym, ustawa powinna wejść w życie 1 stycznia 2004 roku i nie powinno łączyć się tego z datą akcesji, czyli majem 2004 roku. Tym bardziej, że zmieniamy system, który musi zostać przyswojony przez przedsiębiorców, ale także przez aparat fiskalny i skarbowy. Warto wdrożyć system także i po to, aby po akcesji Polski do Unii system już działał i nie absorbował nas w tym tak ważnym dla wszystkich momencie. Oprócz działań legislacyjnych, likwidujących szarą strefę w obrocie paliw, resort podjął szereg zamierzeń o charakterze wewnątrzorganizacyjnym, o których dzisiaj nie chciałbym mówić. Wiąże się z tym sprawa gazu płynnego LPG. Problem obrotu gazem płynnym LPG, niezgodny z jego przeznaczeniem, jest nam znany. Taki sam gaz dla jednych celów nie podlega podatkowi akcyzowemu, taki sam gaz do innych celów - napędowych podlega akcyzie. W nowej ustawie o podatku akcyzowym przewidujemy objęcie obrotu tym gazem również szczególnym nadzorem podatkowym. W ramach dodatkowych działań kontrolnych, wprowadzamy szczególne zasady kontroli rozlewu i dystrybucji gazu. Panu posłowi Czesławowi Pogodzie należy się sprostowanie, otóż gaz płynny LPG jest objęty akcyzą wyrobu przeznaczonego do ogrzewania pomieszczeń. Niestety wyrób ten używany jest również, niezgodnie z przeznaczeniem, do napędu silników samochodowych i jako taki nie figuruje w ogóle w rejestrze i wobec tego nie jest objęty akcyzą. Jestem przekonany, że objęcie szczególnym nadzorem podatkowym całego segmentu paliw doprowadzi do istotnego zmniejszenia się pola działania szarej strefy oraz zdecydowanie uporządkuje system poboru podatku akcyzowego. Powody, dla których zdecydowaliśmy się na dwie stawki podatku akcyzowego, stawkę generalną dla paliw silnikowych, olejów w wysokości 2000 zł i stawkę dla olejów ciężkich, gazów i metanu w wysokości 700 zł biorą się z różnych dyrektyw, różnych minimów stosowanych w tym zakresie przez kraje Unii Europejskiej. Bez zmian pozostaje w mocy ministra finansów możliwość obniżania poszczególnych stawek, tak jak ma to miejsce do tej pory. Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Stanisława Steca o aktualnym stanie legislacyjnym rządowego projektu ustawy o podatku akcyzowym, mogę tylko w pełni przychylić się do opinii pana posła. Uważam, iż najlepszą drogą do wnoszenia propozycji zmian jest rozpatrywanie projektu w Komisji Finansów Publicznych, ponieważ projekt ustawy na tym etapie jest już własnością Sejmu. Poselska poprawka merytoryczna do projektu wymaga specjalnej procedury na szczeblu rządowym, zakończonej stanowiskiem Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Może to uczynić w czasie obrad przewodniczący Komisji, zadając pytanie: jakie jest stanowisko rządu? W tym przypadku stanowisko rządu wyrażone byłoby stwierdzeniem: rząd popiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuwMFRobertKwasniak">Niezależnie od tego trybu, do każdej merytorycznej poprawki musi być stanowisko Rady Ministrów. Jestem w każdym razie do dyspozycji państwa i chcę dać państwu maksimum informacji. Odpowiadając na problemy poruszane przez panią posłankę Gabrielę Masłowską, przyznaję iż istotnie opodatkowanie wyrobów tytoniowych jest kwestią bardzo złożoną i wielowątkową. Sądzę jednakże, iż w trybie pracy nad ustawą akcyzową Komisja Finansów Publicznych poradzi sobie doskonale z tymi problemami, nie wyłączając tych opisywanych tutaj przez panią posłankę. Zbliżając się do końca swojego wystąpienia, chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana Zdzisława Woźniaka i pana Juliana Prystupy. Formułowanie przez panów tak daleko idących opinii, wyciąganie pochopnych wniosków, wyrażanie wobec zamierzeń rządowych podejrzliwości oraz posądzanie resortu finansów o zamiar działania na szkodę pewnych segmentów rynku nie znajduje zupełnie potwierdzenia w rzeczywistości, szczególnie, że konstrukcja prawna nowej ustawy o podatku akcyzowym jest identyczna, jak obowiązująca dotychczas. A więc, bardzo wysoka stawka bazowa zapisana w ustawie i obniżające ją dyrektywy zapisane w rozporządzeniu ministra finansów. Nadużyciem jest - moim zdaniem - wybiórcze cytowanie pewnych, oderwanych od kontekstu fragmentów wypowiedzi lub cytatów, nie mających wiele wspólnego z istotą sprawy. W podobnym duchu chciałbym odpowiedzieć na pytanie przedstawiciela Krajowej Rady Izb Rolniczych. Dziękuję panu przewodniczącemu za wprowadzenie dzisiejszego tematu pod obrady Komisji, które jak pokazuje dyskusja, było bardzo potrzebne, tak jak potrzebna jest rzetelna i prawdziwa informacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Niezwykle istotną sprawą jest umiejętność właściwego formułowania oficjalnych informacji czy komentarzy wyjaśniających zamierzenia rządu czy poszczególnych ministrów. Gdyby w informacji resortu finansów publikowanej w internecie, zamieszczone byłoby to dodatkowe wyjaśnienie przedstawione Komisji, nie doszłoby do tego zamieszania wokół akcyzy na mazut. Generalnie stwierdzając, strony internetowe są czytane dzisiaj przez zwykłych ludzi i należy o tym pamiętać przy formułowaniu wszelakich tekstów. Używanie różnego rodzaju specjalistycznych określeń, jak np. wyroby zharmonizowane, bez wyjaśnienia o co chodzi, zaciemnia treść informacji zamiast ją wyjaśniać. Problem ten zresztą dotyczy nie tylko stron internetowych ministerstw, lecz także partii politycznych i ich liderów. Nie do końca zgadzam się z wyjaśnieniem odnoszącym się do mechanizmu zastosowania stawki akcyzy dla gazu płynnego LPG, używanego również do napędu silników samochodowych i porównania do mechanizmu zastosowania stawki akcyzy do oleju opałowego - ciężkiego. W moim przekonaniu są to dwie, zasadniczo różne kwestie, ponieważ mazutu do baku samochodowego wlać nie można i dlatego argumentacja za wydzieleniem z ustawy akcyzowej tego produktu jest dla mnie tak wyrazista i tak oczywista. Ponawiam więc swój apel o bardziej czytelne formułowanie przepisów i odnoszących się do nich komentarzy. Mniej będzie niepotrzebnych zawirowań, mniej będzie niesprawdzonych informacji i przesadzonych komentarzy prasowych, a lepiej się będzie działo w gospodarce. Odczułem to na własnej skórze, będąc w niedzielę na spotkaniu z ogrodnikami z Wielkopolski, którzy gremialnie obawiają się grożących im bankructw. Wyjaśnialiśmy oczywiście na gorąco faktyczne intencje resortu finansów i to uspokoiło zgromadzonych, ale wszędzie być nie możemy. Przeczytam jeszcze panom posłom projekt dezyderatu: "Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, po zapoznaniu się z informacją Ministra Finansów oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o zmianach w obłożeniu podatkiem akcyzowym oleju opałowego ciężkiego - mazutu mając na względzie dobro wielu gospodarstw ogrodniczych, ogrzewanych mazutem, a w rezultacie niepowiększanie bezrobocia na wsi zwraca się o wyłączenie z działania ustawy o podatku akcyzowym oleju opałowego, ciężkiego tzw. mazutu". Czy panowie posłowie zgadzają się na taką treść dezyderatu? Sprzeciwu nie widzę. Należy tylko treść dezyderatu odpowiednio zredagować. Jeżeli dezyderat trafi do pana premiera, a premier zaleci ministrowi finansów poparcie takiego działania na forum Komisji Finansów Publicznych będziemy mieli sprawę, także od strony formalnej załatwioną. Zgadzamy się w pełni z postulatem pana ministra Roberta Kwaśniaka, objęcia szczególnym nadzorem podatkowym całego sektora paliwowego w Polsce. Należy przeprowadzać kontrole na drogach i na granicy, aby sprawdzić jakiego koloru paliwo jest faktycznie w baku samochodu. Trzeba jednak pamiętać o zaopatrzeniu funkcjonariuszy policji i urzędów celnych w odpowiednie instrumentarium do pomiarów, bo zdarzają się braki w tym asortymencie.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PoselAndrzejAumiller">Taka jest rola państwa, aby egzekwować stanowione prawo i wynikające zeń przepisy, a zadaniem sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest pilnowanie interesu ludzi pracujących w gospodarce rolnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuwMFRobertKwasniak">Proponuję przemyśleć raz jeszcze sformułowanie dezyderatu, ponieważ inną kwestią jest wyłączenie wyrobu z zakresu działania ustawy akcyzy, a inną zwolnienie z podatku akcyzowego. Jeśli wyłączymy mazut z zakresu działania ustawy akcyzowej, to w jaki sposób włączymy ten wyrób do listy produktów objętych szczególnym nadzorem podatkowym? Te dwie konstrukcje prawne, wykluczają się wzajemnie. Katalog wyrobów akcyzowych jest określony i będzie podlegał przepisom unijnym, wobec tego nie możemy tego artykułu wyłączyć z działania ustawy. Ale są inne przepisy umożliwiające przeprowadzenie tej inicjatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselAndrzejAumiller">Dziękuję wszystkim zebranym. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>