text_structure.xml
27.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Członkowie Komisji otrzymali zawiadomienie o dzisiejszym posiedzeniu wraz z porządkiem obrad. Czy ktoś chce zgłosić uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła porządek obrad. Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego - pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Projekt uzasadni pan poseł Marek Sawicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarekSawicki">Nowelizacja ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych jest skutkiem dyskusji, która nasiliła się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, zarówno na forum parlamentu, jak i w mediach, na temat złej jakości paliw płynnych. Propozycja wprowadzenia zmian do tej ustawy ma także związek z projektem ustawy regulującej kwestię rynku biopaliw, bowiem osiągnięcie celu tej ustawy zależeć będzie m.in. od jakości paliw płynnych sprzedawanych na stacjach benzynowych. Nieaktualna stała się data wejścia w życie ustawy, a wobec tego w trybie autopoprawki wnoszę o zastąpienie wyrazów "1 lipca" wyrazami "1 października". Jednocześnie zwracam się do Komisji z prośbą o zgodę na rozszerzenie zakresu nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Wyniki analizy przepisów tej ustawy wskazują na to, że egzekwowanie jakości paliw przez Inspekcję Handlową może być utrudnione. Członkowie Komisji otrzymali poszerzoną wersję projektu nowelizacji ustawy, która zawiera przepisy określające jednoznacznie sposób przeprowadzania kontroli, aby po wejściu ustawy w życie nie okazało się, iż pozostawia ona nieuczciwym właścicielom stacji paliw duże pole do działania na szkodę klientów. Ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych została uchwalona stosunkowo niedawno. Ktoś może powiedzieć, że już wówczas należało stworzyć dobre prawo i pewnie będzie miał rację, ale też prawdą jest to, że od razu nie można przewidzieć wszystkich sytuacji. Gdy instytucje, które przygotowują się do wykonywania ustawy, przeanalizowały jej przepisy, to okazało się, że ustawa zawiera luki, zaś interpretacja niektórych przepisów nie jest jednoznaczna. Dlatego wnoszę o rozszerzenie nowelizacji zgodnie z nową wersją projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania jakości paliw ciekłych oraz o zmianie niektórych ustaw. Proponuję skierować projekt do powołanej w tym celu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Rzeczywiście, pojawiły się propozycje uzupełnienia przepisów ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Z uwagi na to, że chodzi o sprawę dużej wagi, jaką jest bezpieczeństwo klientów stacji benzynowych, a więc właścicieli i użytkowników samochodów, proponuję przychylić się do wniosków pana posła Marka Sawickiego o powołanie podkomisji, która rozpatrzy, czy poszerzona wersja projektu nowelizacji zawiera wszystkie niezbędne uzupełnienia do przepisów ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Czy w tej sprawie są inne propozycje? Nie ma. Do pracy w podkomisji zgłosili się posłowie: Marek Sawicki, Jan Chojnacki, Alicja Olechowska, Andrzej Diakonow i Jan Antochowski. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja powołała podkomisję w składzie posłów, których nazwiska wymieniłem przed chwilą? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Przekazuje prowadzenie obrad panu posłowi Adamowi Szejndeldowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad - rozpatrzenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o zaprezentowanie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNajwyzszejIzbieKontroliPawelBanas">Reprezentuje departament, który współpracuje z Komisją Gospodarki, niemniej jednak problematyka gospodarcza pojawia się w większości działań kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli i te kwestie są dość obszernie opisane w sprawozdaniu z działalności NIK w 2002 r. Pozwolę sobie przedstawić kilka informacji obrazujących skalę działań NIK w zakresie problematyki gospodarczej. Departament, którym kieruję przeprowadził w ubiegłym roku kontrolę w 119 podmiotach. Ta liczba stanowi około 20 proc. wszystkich podmiotów skontrolowanych przez departamenty Najwyższej Izby Kontroli, czyli przez jednostki działające w centrali NIK. W wyniku przeprowadzonych kontroli przekazaliśmy kontrolowanym 78 wystąpień i przygotowaliśmy 22 informacje - 20 informacji trafiło do Komisji Gospodarki. Przedmiotem posiedzeń Komisji były informacje dotyczące: - kontroli efektów działalności narodowych funduszy inwestycyjnych, - wykonania w 2001 r. przez ministra gospodarki budżetu państwa w części 20 i części 40 oraz wykonania budżetów: Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Wyższego Urzędu Górniczego, Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Urzędu Regulacji Energetyki, Urzędu Patentowego oraz Polskiego Centrum Badania Certyfikacji. Ponadto Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła na posiedzeniach Komisji dwie - jak uważam - istotne informacje, opracowane przez inne departamenty. Dotyczyły one lokalizacji dużych obiektów handlowych /supermarketów i hipermarketów/ oraz wyników kontroli restrukturyzacji finansowej i organizacji górnictwa węgla kamiennego w latach 1990-2001. Wymiernym, aczkolwiek niezasadniczym efektem naszych kontroli są ustalenia finansowe. W roku ubiegłym stwierdziliśmy nieprawidłowości na kwotę 375 mln zł. Podjęliśmy działania mające na celu odzyskanie dla budżetu państwa 50 mln zł. Według posiadanych przeze mnie danych, do tej pory wpłynęło do budżetu 6 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na temat sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r.? Nikt się nie zgłosił. Rozumiem, że nie ma uwag do tego dokumentu oraz że Komisja pozytywnie ocenia sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że taka jest wola Komisji? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r. Przechodzimy do trzeciego punktu obrad - rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych oraz senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych. Na poprzednim posiedzeniu Komisji Gospodarki przeanalizowaliśmy wszystkie projektowane przepisy. Pozostał nam do rozstrzygnięcia przepis dotyczący zamówień publicznych udzielanych przez teatry, który podkomisja przedstawiła w trzech wariantach. Po dłuższej dyskusji mieliśmy wątpliwości, czy treść tych wariantów jest zgodna z przepisami prawa Unii Europejskiej i postanowiliśmy, że dokonamy wyboru jednego z nich po otrzymaniu opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Najkrócej mówiąc, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej negatywnie zaopiniował wszystkie warianty, natomiast w odniesieniu do drugiego wariantu przedstawił uzasadnienie. Przypominam, że z opinii Urzędu wynika, że te zamówienia publiczne, których wartość nie przekracza 130 tys. euro, nie podlegają dyrektywom Unii Europejskiej. W takich przypadkach mamy do czynienia z regulacjami unijnego prawa pierwotnego, które określa kryteria i zasady mające zastosowanie do wszystkich zamówień publicznych, bez względu na ich wartość. Są to takie zasady jak: niedyskryminacja przez zamawiającego podmiotów uczestniczących w przetargu, swoboda przepływu towarów i usług, zasada jawności. Wnioski, które nasuwają się po przeanalizowaniu uzasadnienia do opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na temat wariantu II, ująłem w formie poprawki, a w zasadzie autopoprawki, ponieważ już złożyłem poprawkę do tego wariantu. Moim zdaniem, Urząd zawarł w opinii bardzo wyraźne sugestie, jak należałoby sformułować poprawkę, aby nie naruszała ona prawa pierwotnego /w tym przypadku dyrektywy Unii nie mają zastosowania/. Poprawiłem wariant drugi w taki sposób, iż pułap wynosi 130 tys. euro i dodałem ust. 1a. Ten projektowany przepis spełnia wymogi, które - zdaniem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej - nie zostały dochowane w wariancie drugim. Przywołane w nim zostały art. 16, 17 i 18 ustawy, zaś dodany ust. 2 nakazuje w przetargach stosować ogłoszenia. Oddaję głos prezesowi Urzędu Zamówień Publicznych. Potem otworzę dyskusję i albo dokonamy rozstrzygnięć dzisiaj, albo w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesUrzeduZamowienPublicznychWlodzimierzDzierzanowski">Przyznam, że groźnie zabrzmiało alternatywne rozwiązanie "albo w przyszłości", dla tych wszystkich, którzy czekają na nowelizacje tej ustawy. Ad rem. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej na prośbę Komisji przedstawił opinię, w której w sposób jednoznaczny napisał, że wszystkie trzy warianty są niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Powinienem więc odnieść się do autopoprawki pana przewodniczącego. Odnoszę wrażenie, iż wprowadza ona do polskiego systemu prawnego chaos proceduralny i pojęciowy. Proceduralny - z tej przyczyny, że tworzy pewną hybrydę stosowania prawa w stosunku do niektórych typów zakupów, dokonywanych przez jedną - nie wiadomo dlaczego tę - grupę sektora finansów publicznych. Odstępuje się od stosowania ustawy o zamówieniach publicznych, ale też nie nakazuje się stosować drugiej podstawowej procedury, która obowiązuje w świecie prywatnym, czyli kodeks cywilny. Wymowa autopoprawki jest następująca: troszeczkę będziecie stosować kodeks cywilny, a troszeczkę ustawę o zamówieniach publicznych. Mówiąc o chaosie pamięciowym miałem na myśli to, że do ustawy o zamówieniach publicznych, która posługuje się pojęciem przetarg, ale zawsze z przymiotnikiem "nieograniczony", lub "ograniczony", wprowadza się pojęcie "przetarg" w rozumieniu kodeksu cywilnego, co zdezorientuje użytkowników ustawy. Mam także poważne wątpliwości co do zgodności autopoprawki z prawem Unii Europejskiej, ponieważ Trybunał Europejski w ostatnim orzeczeniu, na który powołała się Komisja Europejska, napisał, iż niezgodne z prawem europejskim nie jest niestosowanie ogłoszeń, lecz niestosowanie procedury ogłoszeń. Pan przewodniczący zaproponował zastosowanie jednego, fragmentarycznego przepisu, który mówi o pewnym typie ogłoszenia - tylko o ogłoszeniu dotyczącym wszczęcia postępowania przetargowego, a więc jednak o ogłoszeniu, a nie o procedurze ogłoszeń. Zasada jawności w odniesieniu do ogłoszeń, która wynika wprost z prawa europejskiego nie sprowadza się tylko do ogłoszenia o wszczęciu postępowania przetargowego. Zgodnie z tą zasadą sektor finansów publicznych oraz podmioty wydatkujące środki publiczne są zobowiązane także do informowania o wynikach tego postępowania. W autopoprawce nie ma takiej regulacji, a wobec tego twierdzę, że choćby tylko z tego powodu nie jest ona zgodna z prawem europejskim. Poza tym z treści autopoprawki wynika, że nie będzie stosowana cała sekwencja artykułów ustawy o zamówieniach publicznych, poczynając od dodanego ostatnio przez Komisję art. 74a, mówiącego o jawności umów, poprzez wszystkie artykuły stanowiące o formach informowania o wynikach postępowania itd. W związku z tym nie pozostaje mi nic innego, jak apelować do Komisji, aby w sprawozdaniu nie został uwzględniony żaden z trzech wariantów, w tym wariant drugi z autopoprawką zgłoszoną przez pana przewodniczącego. Nie ukrywam, że byłbym zobowiązany, gdyby Komisja dzisiaj podjęła taką decyzję, ponieważ rośnie lawinowo ilość rzeczy niekorzystnych w systemie, które dzieją się w związku z tym, że nie zostały wprowadzone projektowane zmiany, a przynajmniej najważniejsze z nich. Coraz więcej jest takich postępowań, z którymi zamawiający - z bliżej mi nieznanych powodów - chcą zdążyć przed nowelizacją ustawy o zamówieniach publicznych, korzystając jeszcze z pewnej możliwości nieuzasadnionej swobody w postępowaniu przetargowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Podzielam zdanie pana prezesa, że dobrze byłoby, gdyby ta ustawa została szybko uchwalona. Zakładaliśmy, że uda nam się zrealizować całą procedurę legislacyjną w ciągu kilku tygodni, ale napotkaliśmy na trudności przy uregulowaniu kwestii zamówień publicznych udzielanych przez teatry. Odbyło się spotkanie przedstawicieli parlamentu, rządu, środowisk artystycznych i Urzędu Zamówień Publicznych, ale nie znaleźliśmy rozwiązania kompromisowego. W duchu kompromisu skomentuję fragmenty opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, które uprzednio zacytuję. Już na samym początku stanowiska, jakie Urząd Komitetu Integracji Europejskiej zajął wobec drugiego wariantu, czytamy: "Zatem, zapis art. 6 ust. 6a w wariancie II, spełnia minimalne wymagania wynikające z dyrektyw." Sformułowanie "spełnia minimalne wymagania" nasuwa pytanie, czego jeszcze Urząd oczekuje? Za chwilę odpowiem na to pytanie. Kolejne zdania zawierają informację o standardach prawnych w Unii Europejskiej po to - jak sądzę - aby pokazać, co należy zrobić, aby osiągnąć taki sam stan. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej powołał się na art. 28 i 49 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Powtórzę raz jeszcze, iż jest to europejskie prawo pierwotne, natomiast dyrektywy nie mają zastosowania dopóty, dopóki mówimy o przetargach o wartości poniżej 130 tys. euro. W opinii czytamy, że przestrzeganie przez zamawiających wymogów określonych w tych dwu artykułach Traktatu jest zapewnione w art. 17 i 18 ustawy o zamówieniach publicznych. W swojej autopoprawce przywołuję te dwa artykuły, przez co projektowany przeze mnie przepis nakazuje zamawiającemu przestrzegać zawarte w nich regulacje prawne - zgodnie z tym, czego wymaga prawo pierwotne Unii Europejskiej i zgodnie z zaleceniami Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Przytoczę następny fragment opinii: "Należy zaznaczyć, iż w przedstawionej propozycji zapisu art. 6 ust. 1a zabrakło powołania się na art. 16 ustawy o zamówieniach publicznych, który w sposób jednoznaczny przesądza o zakazie dyskryminacji przez zamawiającego podmiotów uczestniczących w procedurze przetargowej". Proszę zauważyć, że ta drobna pomyła została naprawiona w autopoprawce, gdyż według stanowiska i zalecenia Komitetu Integracji Europejskiej, oprócz art. 17 i 18 ustawy o zamówieniach publicznych, przywołany został także art. 16 tej ustawy. Wobec tego jest cały katalog przepisów, które powinny zagwarantować realizację unijnego prawa pierwotnego na terenie Polski. Ostatni cytat: "Ponadto, Komisja Europejska, powołując się na orzecznictwo Trybunału Europejskiego uznała, iż gwarancją przestrzegania zasady niedyskryminacji jest także zapewnienie jakiejś /podkreślam: "jakiejś" / formy ogłoszenia o przetargu.". To miękkie zalecenie Komitetu Integracji Europejskiej też jest zrealizowane, bowiem w autopoprawce jest zamieszczony nowy ust. 2 w brzmieniu: "Podstawowym trybem udzielania zamówień, o których mowa w ust. 1 pkt 6a jest przetarg. Przy udzielaniu zamówień, o których mowa w ust. 1 pkt 6a, w trybie przetargu, stosuje się art. 29 ust. 2 ustawy bez względu na wartość zamówienia.". Moim zdaniem, autopoprawka wyczerpuje wszystkie zalecenia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, zawarte w opinii o wariancie drugim, która jednak jest w pewnym sensie opinią pozytywną, a mianowicie w takim, że zostały spełnione minimalne wymagania, wynikające z dyrektyw.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselAdamSzejnfeld">Zostało to wyrażone na początku opinii o tym wariancie, a końcowe zdanie opinii brzmi: "Wobec takiego stanowiska Komisji Europejskiej należy uznać, że osiągnięcie zgodności z prawem Unii Europejskiej przepisów zawartych w wariancie II mogłoby nastąpić przez nałożenie na podmiot udzielający zamówienia publicznego dodatkowego obowiązku przestrzegania procedur dotyczących ogłoszeń". Taki obowiązek nakłada przepis zawarty w autopoprawce. Bezwzględnie negatywna opinia Komitetu Integracji Europejskiej dotyczy wyłącznie wariantu pierwszego i trzeciego. Natomiast opinia o wariancie drugim zawiera sugestie, jak należy poprawić przepis, aby był on zgodny z prawem Unii Europejskiej. Odpowiedzią na te sugestie jest treść autopoprawki. Jeśli zaś chodzi o zastrzeżenie pana prezesa Włodzimierza Dzierżanowskiego, iż wprowadzenie autopoprawki do projektu ustawy spowoduje chaos pojęciowy, to chcę powiedzieć, że jeszcze mamy czas na to, aby tę kwestię uzgodnić i w trakcie drugiego czytania zgłosić poprawki, które usuną nieprecyzyjne pojęcia. Proponuję zatem przyjąć cały projekt ustawy, łącznie z art. 6 ust. 6a w wersji wariantu drugiego i skierować go do drugiego czytania. Jeśli są jeszcze inne wątpliwościami poza tymi, które zgłosił Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, a które - moim zdaniem - rozwiewa autopoprawka - to aby nie hamować procesu legislacyjnego, proponuję je jeszcze raz przeanalizować przed drugim czytaniem projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselZbigniewKaniewski">Można zastosować inne rozwiązanie. Przypomnę, że już na poprzednim posiedzeniu Komisji, któremu przewodniczyłem dysponowaliśmy opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Poprosiłem wówczas, aby przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron spróbowali sformułować przepis, który nie budziłby kontrowersji. Dzisiaj mamy sytuację, iż Urząd Zamówień Publicznych wyraźnie dystansuje się zarówno od wariantów zaproponowanych przez podkomisję, jak i od autopoprawki pana posła Adama Szejnfelda. W związku z tym można zastosować rozwiązanie polegające na tym, że dzisiaj przyjmiemy projekt ustawy, ale bez trzech wariantów, natomiast pan poseł, wspólnie z przedstawicielami środowisk artystycznych i Urzędu Zamówień Publicznych, przygotuje autopoprawkę, którą zgłosi podczas drugiego czytania. Możemy wystąpić do Komitetu Integracji Europejskiej z prośbą o opinię, czy autopoprawka jest zgodna z prawem Unii Europejskiej. Jeśli opinia będzie pozytywna, to Komisja nie będzie miała żadnych oporów, aby zarekomendować Sejmowi przyjęcie jej podczas trzeciego czytania projektu ustawy. Natomiast gdybyśmy teraz przyjęli autopoprawkę, zaś po drugim czytaniu Urząd Komitetu Integracji Europejskiej przedstawiłby negatywną opinię, to Komisja byłaby w dużym kłopocie. Uważam, że proponowany przeze mnie wariant jest bezpieczny, bo gdy autopoprawka zostanie uzgodniona z Urzędem Zamówień Publicznych i Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej przed jej zgłoszeniem podczas drugiego czytania projektu ustawy, to nie narazimy się na jej odrzucenie z powodu niezgodności z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Muszę wnieść dwa sprostowania. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej opiniuje sprawozdania komisji sejmowych, a nie poprawki poszczególnych posłów. Wprawdzie w tym przypadku odniósł się on do trzech wariantów, ale są one elementami sprawozdania podkomisji. Autopoprawka, którą dzisiaj zaproponowałem Komisji, eliminuje wątpliwości, na które wskazał Urząd Komitetu Integracji Europejskiej - w mojej ocenie - pozytywnie opiniując drugi wariant. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej odniesie się do treści sprawozdania Komisji o projekcie nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Jeśli w sprawozdaniu znajdzie się autopoprawka, to wraz z innymi przepisami będzie ona przedmiotem jego opinii, natomiast jeśli zostanie zgłoszona dopiero podczas drugiego czytania projektu ustawy, to Komisja przy jej rozpatrywaniu będzie kierowała się tylko własnym zdaniem na temat tego, czy ona jest, czy nie jest zgodna z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiceprezesUZPWlodzimierzDzierzanowski">Nie mogę przyjąć machiawelicznej argumentacji, że chociaż wariant II jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej, to jest zarazem zgodny z tym prawem. Chcę państwa poinformować, że Urząd Zamówień Publicznych opracował już nowy projekt ustawy o zamówieniach publicznych. Problem, o którym dzisiaj rozmawiamy, był przedmiotem starannych prac. Projekt liczy około 200 artykułów, w tym tego problemu dotyczy około 50 artykułu. Nie można uregulować zgodnie z prawem - mam na myśli nie tylko ustawę o zamówieniach publicznych - jedną poprawką. Wprowadzenie do ustawy o zamówieniach publicznych autopoprawki, zaproponowanej przez pana przewodniczącego, rodzić będzie bardzo poważny skutek. Nie daje ona wszystkim przedsiębiorcom, którzy ubiegają się o wykonywanie zadań z ustawy o finansach publicznych, równych praw w odniesieniu do procedury ubiegania się o zamówienia publiczne, a szczególnie do procedury w przypadku sporu, bo prawo do sporu, to jest prawo przed zespołem arbitrów. Zatem autopoprawka pozostaje w sprzeczności z przepisami ustawy o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrezesStowarzyszeniaDyrektorowTeatrowPolskichBarbaraBorysDamiecka">Nie jestem prawnikiem i nie znam dokładnie ustawy o zamówieniach publicznych, ale skoro od lutego prowadzimy rozmowy na temat poprawki, to znaczy, że problem nie jest prosty, niemniej jednak nie uważam, iż dobrym pomysłem jest odkładanie jego rozwiązania do czasu, aż Sejm przyjmie nową ustawę o zamówieniach publicznych, bo to może nastąpić w dość odległej przyszłości. Chcę przypomnieć panu prezesowi Włodzimierzowi Dzierżanowskiemu, że uczestniczył w spotkaniu z przedstawicielami Ministerstwa Kultury oraz z dyrektorami filharmonii, teatrów i oper, którzy domagali się, aby projekt nowej ustawy o zamówieniach publicznych został skonsultowany z naszym środowiskiem. Na razie nie mieliśmy możliwości zapoznać się z proponowanymi w tej ustawie przepisami. Załóżmy, że są one zgodne z naszymi postulatami, to przecież nie prędko wejdą w życie. Dlatego proszę Komisję, aby dzisiaj przyjęła przepisy dotyczące zamówień publicznych, udzielanych przez teatry.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Podzielam uwagi pana prezesa Włodzimierza Dzierżanowskiego, ale zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiaj nie poprawimy przepisu ujętego w wariancie II w taki sposób, aby nie budził on zastrzeżeń. Natomiast można poprawić błędy o charakterze legislacyjnym. W pkt 6a nieprecyzyjny jest wyraz "dotyczących" i wobec tego proponuję następujące brzmienie tego punktu: "przygotowania produkcji lub koprodukcji przedstawień teatralnych, operowych lub operetkowych o wartości zamówienia nieprzekraczającej 130.000 euro, z zastrzeżeniem ust. 1a i 2a. Druga moja uwaga dotyczy kierunku dalszych prac nad tą autopoprawką. Wydaje się, że powinna to być samodzielna, odrębna jednostka redakcyjna, dlatego że powstaje galimatias, gdy zastrzega się, iż nie stosuje się ustawy, a jednocześnie wskazuje się na przepisy ustawy, które muszą być stosowane. Oczywiście, ustawę się stosuje, z wyjątkiem niektórych procedur.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Uwzględnię pani propozycje. Przystępujemy do głosowania. Poddam pod głosowanie wariant I, II i III, przy czym wariant II jest w wersji autopoprawki ze zmianą, którą zaproponowało Biuro Legislacyjne. Kto jest za przyjęciem wariantu I? Kto jest za przyjęciem wariantu II? Kto jest za przyjęciem wariantu III? Sądzę, że gdybyśmy przyjęli wariant II na podstawie tego głosowania, to taka decyzja może budzić kontrowersje. Wprawdzie posłowie głosowali tylko za wariantem II, ale liczba głosów nie jest przekonywująca. Wobec tego poddam pod głosowanie tylko wariant II.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Żaden z wariantów nie uzyskał większości głosów, a wobec tego pozostaje tylko jedna możliwość - wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselAdamSzejnfeld">Nie zgadzam się z pani opinią, ponieważ wnioski są przyjmowane zwykłą większością głosów, ale żeby nie było niejasności, to w odniesieniu do każdego wariantu zastosuję całą formułę głosowania. Wobec tego wnoszę o reasumpcję wyniku poprzedniego głosowania. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła wniosek o reasumpcję wyniku głosowania. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja unieważniła poprzednie głosowanie. Kto jest za przyjęciem wariantu I? Stwierdzam, że nikt nie głosował za, 10 posłów głosowało przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Kto jest za przyjęciem wariantu II w wersji autopoprawki? Stwierdzam, że za wariantem II głosował 3 posłów, 7 było przeciw i 1 wstrzymał się od głosu. Kto jest za przyjęciem wariantu nr III? Stwierdzam, że nikt nie głosował za, 10 posłów głosowało przeciw i 1 poseł wstrzymał się od głosu. Żaden z wniosków nie uzyskał większości, w związku z tym zgłaszam wniosek mniejszości w takim brzmieniu, jak autopoprawka ze zmianą zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne. Poddaję pod głosowanie cały projekt ustawy. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych. Po konsultacji z panem posłem Romanem Jagielińskim, który nie mógł być obecny na dzisiejszym posiedzeniu, proponuję, aby pan poseł nadal był sprawozdawcą Komisji Gospodarki. Czy są inne kandydatury? Nikt się nie zgłosił. Uznaję, że Komisja powierzyła funkcję posła sprawozdawcy panu posłowi Romanowi Jagielińskiemu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>