text_structure.xml 36.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJozefOleksy">Witam państwa. Otwieram posiedzenie Komisji Europejskiej. Porządek obrad, który państwo posłowie otrzymali, przewiduje cztery punkty. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad. Pierwszym punktem porządku obrad jest rozpatrzenie uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach. Rząd reprezentuje pan minister Andrzej Trybusz. Posłem-sprawozdawcą była pani poseł Sylwia Pusz. Senat zgłosił 7 poprawek. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś sugestie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przy poprawkach Senatu do ustawy o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJozefOleksy">My mówimy o kosmetykach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, żeby poprawki nr 4, 5 i 6 były rozpatrywane łącznie, ponieważ wszystkie dotyczą terminologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJozefOleksy">Zgoda. W poprawce nr 1 do art. 1 pkt 1 Senat proponuje wyrazy "zmiana zapachu ciała lub jego wyglądu" zastąpić wyrazami "zmiana wyglądu ciała lub ulepszenie jego zapachu". Czy są uwagi krytyczne do tej poprawki Senatu? Czy rząd sprzeciwia się tej poprawce?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJozefOleksy">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, główny inspektor sanitarny Andrzej Trybusz  : Nie sprzeciwia się.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselJozefOleksy">Czy ktoś z pań i panów posłów wyraża sprzeciw? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 1 przyjęła. W poprawce nr 2 do art. 1 pkt 2 Senat proponuje wyrazy "i wprowadza kosmetyk do obrotu lub który" zastąpić wyrazem "lub" bez słowa "który". Czy są uwagi do tej poprawki? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 2 przyjęła. W poprawce nr 3 do art. 1 pkt 2 w lit. a) proponuje się skreślenie wyrazu "każdego". Czy są uwagi do tej poprawki? Nie słyszę. Również rząd się nie sprzeciwia. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 3 przyjęła. Poprawki nr 4, 5 i 6 rozpatrzymy łącznie, zgodnie z propozycją Biura Legislacyjnego. Chodzi w nich o ujednolicenie terminologii. Czy ktoś z pań i panów posłów wyraża sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawki nr 4, 5 i 6. I na koniec - poprawka nr 7 do art. 3, w której Senat po wyrazach "niniejszą ustawą" proponuje dodać wyrazy "nie dłużej niż przez okres 6 miesięcy". Czy to jest zmiana merytoryczna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">To jest zmiana, która tylko uściśla czas, w którym trzeba będzie wydać akt wykonawczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJozefOleksy">Pani poseł sprawozdawca zgadza się z Senatem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaSylwiaPusz">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy są sprzeciwy? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 7. A zatem rozpatrzyliśmy wszystkie poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach. Proszę o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicedyrektorDepartamentuPrawaEuropejskiegowUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejMariuszDaca">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do przyjętych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefOleksy">Dziękuję. Proponuję, aby sprawozdawcą nadal była pani poseł Sylwia Pusz. Przechodzimy do drugiego punktu naszego posiedzenia - rozpatrzenia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw. Rząd nadal reprezentuje pan minister Andrzej Trybusz. Chciałem dodać, że pan minister ma stopień generała. Dlatego jest taki konkretny. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawek. Jest ich 8. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, aby poprawki nr 2 i 5 rozpatrywać razem, bo dotyczą one krajowego systemu informowania o produktach niebezpiecznych. Także poprawki nr 7 i 8 proponujemy rozpatrywać razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJozefOleksy">Dobrze. W poprawce nr 1 do art. 1 proponuje się wyrazy "pastylek, tabletek, pigułek" zastąpić wyrazami "tabletek i drażetek". Przyznam się, że drażetki kojarzą mi się raczej z cukierkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Jest to takie uwspółcześnienie terminologii. Przy czym w ustawie jest to zbiór otwarty, a więc, jeśli ktoś będzie chciał mówić o pastylkach, to też może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJozefOleksy">Bardzo się cieszę. Czy jest sprzeciw wobec tej upiększającej poprawki? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 1 przyjęła. W poprawkach nr 2 i 5 chodzi o krajowy system informowania o produktach niebezpiecznych i o administratora tego systemu. Czy są uwagi do tych poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoslankaElzbietaKruk">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie wykreślenia tych wyrazów z projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Te poprawki wynikają z faktu, że zmieniają się przepisy dotyczące właśnie krajowego systemu informowania o produktach niebezpiecznych. O ile w obecnie obowiązującej ustawie częścią tego krajowego systemu był podsystem informowania o niebezpiecznych produktach żywnościowych, to w nowej ustawie są to dwa niezależne systemy. Dlatego nie ma potrzeby, aby przepisy te znajdowały się w ustawie o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy to pani poseł wystarcza? Dalszych uwag nie słyszę. Stwierdzam więc, że Komisja przyjęła poprawki nr 2 i 5. W poprawce nr 3 do art. 1 pkt 5a Senat proponuje zastąpienie wyrazów "oraz powodują" wyrazami - "lub powodują". Czy są do niej uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 3 przyjęła. W poprawce nr 4 do art. 1chodzi o to, żeby wyrazy "sposób weryfikacji zasad" zastąpić wyrazami "sposób dokumentowania oraz weryfikacji zasad". Czy są do tej poprawki uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaElzbietaKruk">To jest rozwiązanie, które już znajdowało się w propozycji rządowej i zostało przez Sejm odrzucone. I ponieważ prawdopodobnie wszyscy znają już uzasadnienia obu stron, ja zadam przedstawicielowi rządu tylko jedno pytanie. Czy to prawda, że w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego oraz Rady, które znalazło się w druku 27 stycznia 2003 r. i znajduje się w tej chwili na etapie procesu legislacyjnego, nie ma wymogu, aby wszyscy przedsiębiorcy mający do czynienia z żywnością sporządzali dokumentację zgodnie z systemem HACCP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoslankaMalgorzataRohde">Ja również chciałabym nawiązać do tego słynnego punktu, który stał się powodem tylu emocji, myślę, że nie tylko naszej Komisji, podkomisji i Sejmu, ale przede wszystkim właścicieli tych małych i średnich przedsiębiorstw, które za chwilę zderzą się z rzeczywistością i które już przygotowują się do tych procedur. Ponieważ dziwnym zrządzeniem losu zwłaszcza w sklepach funkcjonują już zeszyty i jest prowadzony pomiar temperatury. Dlatego pytam pana ministra, jaka będzie procedura karania, jeżeli ta poprawka zostanie przez nas przyjęta? Jak będą karani mali i średni przedsiębiorcy, którzy nie dostosują się do tego nieeuropejskiego, jak się okazuje, zalecenia? Jak sanepid będzie mógł wymusić na tych małych i średnich przedsiębiorstwach prowadzenie tych zeszytów, bo tak to dokładnie wygląda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">W sprawie pierwszego pytania, dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego oraz Rady w sprawie higieny produktów żywnościowych, to mam przed sobą projekt tego rozporządzenia i pozwolę sobie zacytować art. 5 pkt 3: "Operatorzy przedsiębiorstw żywnościowych ustalą dokumentację i rejestry odpowiednio proporcjonalnie do rodzaju i rozmiarów przedsiębiorstwa żywnościowego w celu wykazania efektywnego stosowania środków określonych w par. 1 i 2, oraz do ułatwienia prowadzenia urzędowych kontroli". Tak to brzmi w projekcie. Jeśli natomiast chodzi o drugie pytanie, to tylko przypomnę, że nie ma w zapisach ustawy penalizacji HACCP. Będziemy oddziaływać na świadomość producentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaMalgorzataRohde">A to przepraszam, ale właściwie w jakim celu ta świadomość ma się rozbudzić, skoro te małe i średnie przedsiębiorstwa działają już co najmniej od 15 lat i dzięki Bogu - jeszcze nikogo nie zatruły? Bo jeśliby to zrobiły, to zostałyby zrujnowane procesami z powództwa cywilnego. W przypadku salmonellozy tak właśnie powinien reagować rynek, a nie proponować pomiar temperatur, który na Zachodzie naprawdę nie jest stosowany. Chyba może pan minister dać jednak świadectwo tej prawdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaElzbietaKruk">Panie ministrze, ja dysponuję dokumentem dostarczonym przez rząd dla potrzeb pracy podkomisji i tłumaczenie tego dokumentu wygląda trochę inaczej, ponieważ nie ma słowa "dokumentacja" w miejscu, w którym pan je przeczytał. A potwierdzałby to inny zapis tego rozporządzenia, który zacytuję w skrócie: "przedsiębiorcy dostarczą właściwym organom władzy dowody, a w przypadku, kiedy wymaga tego istota i wielkość przedsiębiorstwa żywnościowego, dowody takie powinny obejmować dokumentację". Jest to prosty i jasny zapis. To mają być dowody, a termometr też jest dowodem i można go wykorzystać i udowodnić, nie prowadząc dokumentacji, że system funkcjonuje. Jest to jasny i prosty zapis. W Unii Europejskiej dokumentacja nie od wszystkich jest wymagana. Przecież doskonale pan wie, jak jest ta sprawa rozwiązana w praktyce w Europie Zachodniej. Restauratorzy francuscy mają po prostu jeden podręcznik. Trzymają ten podręcznik w restauracji i to oznacza, że mają system HACCP. My nie tylko narazimy naszych przedsiębiorców na niepotrzebne koszty, ale jeszcze się ośmieszymy obciążając ich w inny sposób, niż są obciążeni przedsiębiorcy w Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJozefOleksy">Panie ministrze - musi być dokumentacja, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Moim zdaniem musi być dokumentacja, z tym że powinna ona być, o czym zresztą mówi ustawa, adekwatna do rozmiarów prowadzonej działalności. Ja bardzo obie panie poseł przepraszam, ale każdy, kto prowadzi firmę, musi prowadzić dokumentację finansową. Prowadzi także dokumentację świadcząca o tym, że rozlicza się z ZUS. I nie budzi to żadnych emocji. Ale kiedy mówimy o zdrowiu, o bezpieczeństwie konsumenta, ale również o bezpieczeństwie producenta, to nagle okazuje się, że my to będziemy oceniać na podstawie wyrazu jego oczu: czy mu z nich dobrze patrzy, czy gorzej. Podtrzymuję przedłożenie rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoslankaElzbietaKruk">Ale panie ministrze, proszę nie wprowadzać Komisji w błąd, bo przecież my wszyscy wiemy, że wszyscy przedsiębiorcy są zobowiązani do procedur dobrej praktyki produkcyjnej, dobrej praktyki higienicznej. Są różnego rodzaju wymogi w różnych aktach prawnych i one w sposób rzeczywisty zapewniają bezpieczeństwo żywności. A ta dokumentacja dotycząca HACCP, to jest zbiór zasad organizacyjnych i formalnych. On może mieć zastosowanie, ale w dużych firmach, gdzie prawdopodobnie wypracowanie tego systemu w sposób wzorcowy byłoby rodzajem żywnościowego ISO. Ale nakazywanie wprowadzenia tej dokumentacji jedno , dwu , trzyosobowym małym firmom produkującym lody czy obracającym żywnością, tutaj nie powinno panu zabraknąć wyobraźni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJozefOleksy">Pani poseł, ale prawdą jest, że nic za dużo, jeśli chodzi o ochronę bezpieczeństwa żywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaElzbietaKruk">Ale panie przewodniczący, my tutaj prowadzimy jakby działalność dostosowawczą i ja nie rozumiem, dlaczego kolejny raz rząd wykracza poza obowiązki dostosowawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Ja mam pytanie do pana ministra, bo ta poprawka przywraca obowiązek dokumentowania na odpowiednim poziomie wobec wszystkich producentów - dużych i małych. Tak to przynajmniej rozumiem. A więc gdybyśmy tę poprawkę odrzucili, to czy ten obowiązek zniknie dla wszystkich? Czy ci duzi też nie będą musieli prowadzić dokumentacji? Ja nie chcę polemizować z panią poseł Kruk, ale termometr nie jest dokumentem, ponieważ termometr służy do chwilowej rejestracji temperatury i bez zapisania tych temperatur nie jesteśmy w stanie udowodnić, jaka 13 czerwca o godz. 14.15 była temperatura w chłodni, zamrażalni, czy lodówce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJozefOleksy">Panie ministrze - tak lub nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Zniknie w ogóle obowiązek dokumentowania systemu HACCP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJozefOleksy">Jeszcze głos zabierze pan poseł Roman Jagieliński, a potem rozstrzygniemy sprawę tej poprawki w drodze głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselRomanJagielinski">Ja uważam, że racja jest po stronie pań posłanek. Po prostu trzeba się z tym bezpośrednio spotkać i wtedy ma się inny punkt widzenia. Jeśli dzisiaj mamy pełną komputeryzację, to jeżeli na mnie jako producenta, a także przechowującego produkty żywnościowe, nałoży się taki obowiązek, że ja muszę prowadzić książkę i notować, to nie bardzo rozumiem, po co? Wystarczy wziąć wyciąg z komputera i mieć każdą temperaturę. Jestem przekonany, że również w innych sytuacjach, w sklepach, czy innych przedsiębiorstwach także powinno być takie podejście. Nie możemy być nadgorliwi. Uczestniczyłem w spotkaniu z parlamentarzystami węgierskimi i oni się dziwią swojemu rządowi i naszemu też. Bo zwiedzając firmy zachodnioeuropejskie stwierdzają jednoznacznie, co było zresztą podkreślane na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji Europejskiej, zdecydowane odstępstwa od standardów, które my wyznaczamy. I nie możemy nawet w świetle tego, co będzie zawarte w raporcie Komisji Europejskiej, ulegać presji, że nam się wszystko pozamyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Wydaje mi się, że bardzo zawężająco stosujemy tutaj pojęcie dokumentacji, że to ma być coś napisanego. Dokumentacją może być właśnie wykres temperatury, wykres wilgotności, dokumentacja może być zapisana w formie elektronicznej. Przecież tutaj chodzi o materialny dowód, że system rzeczywiście jest wdrażany czy wdrożony. Nikt nie twierdzi, że w tym celu trzeba zapisywać całe tomy, że to musi być papierowa dokumentacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 4? Stwierdzam, że przy 16 głosach za, 8 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, Komisja poprawkę nr 4 przyjęła. Poprawkę nr 5 już rozpatrzyliśmy. Teraz poprawka nr 6 do art. 1 pkt 41, w której wyrazy "od dnia uzyskiwania członkostwa" proponuje się zastąpić wyrazami "obowiązują od dnia 1 stycznia 2004 r.". Czy są uwagi do tej poprawki? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 6. Poprawki nr 7 i 8 będziemy rozpatrywać razem. Czy są do nich uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoslankaZofiaGrzebiszNowicka">Uważam, że to, co zapisaliśmy i co Sejm już przyjął, jest lepsze od przepisów proponowanych przez Senat. Proponuję te poprawki odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJozefOleksy">Co na to rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuAndrzejTrybusz">Nie jest to poprawka merytoryczna. Polegałbym tutaj na opinii prawników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Naszym zdaniem Senat tak naprawdę nic nowego w tych poprawkach nie wniósł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy są inne opinie w tej sprawie, to znaczy w sprawie odrzucenia poprawek Senatu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawki nr 7 i 8 odrzuciła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do przyjętych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJozefOleksy">Proponuję, żeby sprawozdawcą był, jak dotąd, pan poseł Andrzej Grzyb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Proponuję zmianę, ponieważ mogę być wówczas nieobecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJozefOleksy">Kogo pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Panią poseł Elżbietę Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy pani przyjmuje ten honor? Przyjmuje. Pani poseł Elżbieta Kruk będzie sprawozdawcą. Przechodzimy do punktu trzeciego naszego posiedzenie - rozpatrzenia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych. Rząd reprezentuje pan minister Józef Pilarczyk. Senat zgłosił 12 poprawek. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, aby poprawki nr 5 i 10 rozpatrywać razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy są uwagi do poprawki nr 1? Sprawozdawcą jest pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka. Proszę o czuwanie nad procedowaniem. Nie ma uwag ze strony rządu i ze strony sprawozdawcy. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 1 przyjęła. Poprawka nr 2. Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 2 przyjęła. Poprawka nr 3 do art. 1. Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 3. Poprawka nr 4 dotyczy art. 1 pkt 3. Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 4 przyjęła. Poprawki nr 5 i 10. Czy są uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawki nr 5 i 10. Poprawka nr 6 polega na dodaniu do art. 1 pkt 4 pkt 5a o treści: "nieuiszczania składki członkowskiej przez okres dłuższy niż 1 rok". Uwag nie ma. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 6 przyjęła. Poprawka nr 7. Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 7. Poprawka nr 8. Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 8 przyjęła. Poprawka nr 9. Także nie słyszę uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 9. Teraz poprawka nr 11, bo poprawka nr 10 została przyjęta już wcześniej. Pani poseł Grzebisz-Nowicka kiwa głową, że jest za. Pan minister tez kiwa głową. Nikt z członków Komisji się nie sprzeciwia. Stwierdzam, że Komisja poprawkę nr 11 przyjęła. Poprawka nr 12 do art. 1 pkt 10 ust. 3. Uwag nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 12. Co to znaczy dobre przewodniczenie podkomisji i sprawozdanie. Proszę pana dyrektora Mariusza Dacę o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselJozefOleksy">Pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka pozostaje perfekcyjnym sprawozdawcą. Przechodzimy do czwartego i ostatniego punktu naszego posiedzenia - pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina. Ten projekt zawiera 49 artykułów. Wejście w życie ustawy jest przewidziane na dzień uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej, z wyjątkiem art. 45, który wchodziłby w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia ustawy. Teraz krótkie uzasadnienie. Po uzyskaniu członkostwa w Unii Europejskiej Polska musi podlegać przepisom o wspólnej organizacji rynku wina. Trzeba będzie wówczas ustalić chwilę, od której nasz kraj zostanie w pełni objęty zasadami dotyczącymi uprawy winorośli. Dotyczy to w szczególności prawa do zakładania winnic, a także prawa związanego z restrukturyzacją i przekształceniem oraz zaniechaniem uprawy winorośli. Zasady te, określone w rozporządzeniu, nie obejmują państw członkowskich, których średnia roczna produkcja wina liczona z pięciu kolejnych lat i uzyskana z upraw krajowych nie przekracza 25 tys. hektolitrów. Polska nie spełnia tego warunku, czyli de facto regulacje tej ustawy nie obejmują naszego kraju. Ustawa ta stwarza jednak warunki do ewentualnego rozwoju uprawy winorośli w Polsce oraz produkcji krajowego wina gronowego, uwzględniając zasady funkcjonowania wspólnej organizacji rynku wina w Unii Europejskiej. Dlatego muszą być zapewnione warunki do monitorowania stopnia rozwoju uprawy winorośli. Wprowadza się system zezwoleń na wyrób wina gronowego, co ma służyć kontroli produkcji tego wina z uprawy winorośli przeznaczonej do tego celu. Przepisy projektu dotyczące wina gronowego z upraw własnych obowiązywać będą do osiągnięcia poziomu produkcji, od którego Polska zostanie objęta przepisami w sprawie wspólnej organizacji rynku wina i w zakresie uprawy winorośli. Projekt określa podział kompetencji w zakresie zadań, których realizacja będzie możliwa dopiero po wprowadzeniu wszystkich elementów wspólnej organizacji rynku wina. Projektowane regulacje przypisują szereg zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wejście w życie ustawy nie wpłynie na budżet państwa. Projekt był konsultowany, a zgłoszone uwagi zostały uwzględnione. Istotna uwaga - według Biura Legislacyjnego KS projekt proponuje rozwiązanie niezgodne z zasadami techniki prawodawczej. Bowiem projektodawca przesłał do Sejmu ustawę, która obowiązywać będzie od dnia akcesji. Tymczasem w tym samym projekcie, w art. 45 proponuje nowelizację ustawy regulującej te same kwestie, która będzie obowiązywać tylko do dnia akcesji. W związku z powyższym treść art. 45 projektu ustawy powinna zostać wyodrębniona z projektu i stanowić osobny projekt ustawy. Jest to - według Biura Legislacyjnego - rozwiązanie niezgodne z zasadami techniki prawodawczej, pozwalającymi na zawarcie w ustawie tylko takich nowelizacji, które są bezpośrednio związane z zakresem zasadniczej regulacji. Czyli rząd niejako przemycił kwestię nowelizacji jednego paragrafu, przy okazji wychodzenia w przyszłość z regulacją rynku wina.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselJozefOleksy">W związku z powyższym, rozwiązania zawarte w art. 45 muszą być wyodrębnione i stanowić osobny projekt ustawy. Z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie może wystąpić sama Komisja Europejska. Rozstrzygnijmy to więc od razu, bo jest propozycja inicjatywy ustawodawczej samej Komisji Europejskiej, ale chciałbym usłyszeć przedtem stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJozefPilarczyk">To jest jak gdyby inny punkt widzenia procedur legislacyjnych Rządowego Centrum Legislacji i Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Rząd przedstawił ten projekt i eksperci Rządowego Centrum Legislacji uznali, że w tej samej ustawie może być artykuł regulujący te same kwestie do dnia akcesji, podczas, gdy pozostała część ustawy reguluje kwestie obowiązujące od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wydaje się, że tworzenie dwóch ustaw w tej samej materii jest niepotrzebnym marnowaniem czasu. Dlatego rząd podtrzymuje swoje stanowisko. Uważamy, że w niczym nie przeszkadza utrzymanie tego art. 45, z innym terminem obowiązywania, czyli do dnia akcesji. Rząd w tym artykule proponuje zmianę niektórych przepisów ustawy obecnie obowiązującej. Zmiany te służą dostosowaniu do tego, co będzie obowiązywać po akcesji. Zastosowanie się do uwag Biura Legislacyjnego merytorycznie nic nie zmienia, będzie tylko więcej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy to jest zrozumiałe? Nie ma uwag? Traktujemy to także jako zagajenie dyskusji nad projektem ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To nie jest nasz wymysł służący utrudnieniu państwa pracy. W rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów, które tak wprost nas, jako Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, nie obowiązuje, natomiast Radę Ministrów przy tworzeniu aktów normatywnych - tak, jest wprost napisane: "nowelizacje zawarte w ustawie przy regulacji nowej, mogą dotyczyć tylko skutków z niej wynikających". Jak to ujęliśmy w notatce dla pana przewodniczącego Oleksego są tam dwie nowelizacje, które są czystą konsekwencją. Natomiast w tym przypadku rząd po prostu skleił. Ja rozumiem, że to przyspieszyło procedurę. Ale zastosowanie się do naszej propozycji nie spowolni, moim zdaniem, procedury w parlamencie, ponieważ powstanie tej inicjatywy jest tylko kwestią podjęcia uchwały i przygotowania odpowiedniego uzasadnienia przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, które też będzie zgodne z prawem unijnym. To jest tylko formalność. Byłoby na pewno skierowane przez Komisję Europejską do tej samej podkomisji, która będzie identyczny fragment ustawy matki przerabiać. W ten sposób wyszłyby z tej podkomisji w tym samym czasie dwa sprawozdania. My proponujemy takie działania, które są zgodne z zasadami techniki prawodawczej, których staramy się przestrzegać. Ten sam błąd został zresztą popełniony w przypadku ustawy o rynku chmielu. Po otrzymaniu obu tych ustaw, konsultowaliśmy się z Rządowym Centrum Legislacji, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy podkomisja może rozdzielić te dwie rzeczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie może tego rozdzielić na dwa projekty ustaw, gdyż byłoby to ominięcie pierwszego czytania. Jeżeli do Komisji wpływa wiele projektów ustaw, może je ona połączyć w jeden, natomiast regulamin sejmowy i procedura nie przewidują odwrotnej sytuacji. Na prośbę sekretariatu Komisji przygotowaliśmy ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselJozefOleksy">Ale przygotowaliście go dla rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, przygotowaliśmy go dla Komisji. My pracujemy dla Sejmu, więc przygotowaliśmy go dla Komisji. I gdyby Komisja zdecydowała się na podjęcie inicjatywy legislacyjnej...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJozefOleksy">To miałaby być inicjatywa ustawodawcza Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli byłaby to inicjatywa Komisji to przygotowaliśmy ten projekt wraz z zestawieniem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselJozefOleksy">Wtedy skierowalibyśmy do podkomisji oba projekty...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJozefOleksy">A jak pan to sobie wyobraża?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Procedura polega na tym, że Komisja kieruje projekt do laski marszałkowskiej, marszałek drukuje projekt, który trafia do Komisji na pierwsze czytanie. I w trakcie tego czytania podkomisja, która nad tym pracowała, ma już stanowisko i gotowe sprawozdanie dla Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselJozefOleksy">Ale pan usiłuje wplątać Komisję w działania wyręczające rząd, których rząd w dodatku nie chce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ja usiłuję przestrzegać regulaminu i zasad techniki prawodawczej, które wprawdzie nas bezpośrednio nie obowiązują, ale obowiązują rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselJozefOleksy">A jeśli Komisja nie podejmie tej inicjatywy, to co będzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli powstanie taka sytuacja, że będziemy działać niezgodnie z zasadami techniki prawodawczej...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselJozefOleksy">Nie, my chcemy działać zgodnie z zasadami techniki prawodawczej, ale nie chcemy podejmować inicjatywy ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wtedy podkomisja powinna wykreślić art. 45 w czasie swoich prac, a rząd - przysłać do Sejmu projekt regulujący kwestie zawarte w art. 45.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselJozefOleksy">Mamy już jasność w tej sprawie. Moim zdaniem, trudno, żeby Komisja brała się za formułowanie projektu legislacyjnego w sprawie produkcji win, mało się na tym znając. Musi to uczynić rząd. Jeśli rząd się upiera, że projekt jest w porządku, a Biuro Legislacyjne podtrzyma swoją opinię, to sprawa skończy się wykreśleniem art. 45. I rząd ma wtedy swobodę dalszego słania projektów legislacyjnych uzupełniających tę lukę. Bo Komisja Europejska i tak musiałaby zażądać opinii, przesłać projekt do laski marszałkowskiej, musiałoby się odbyć pierwsze czytanie itd. Ale jeszcze tej sprawy nie przesądzam. Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Mam pytanie do pana ministra Józefa Pilarczyka. Z tego, co wiem, to w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi leży, trudno mi powiedzieć, czy od roku, czy może dłużej, poselski projekt ustawy o produkcji win gronowych autorstwa posłów Platformy Obywatelskiej. Jaki jest przewidywany los tego projektu? I czy on kiedykolwiek zostanie wzięty pod uwagę, czy też jego zapisy są uwzględnione w tym projekcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWJozefPilarczyk">Nie jest mi znany projekt poselski Platformy Obywatelskiej, który był skierowany do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Natomiast chciałem oświadczyć, że projekt ustawy będący przedmiotem dzisiejszej debaty ma za zadanie dostosowanie prawa polskiego do regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej i w związku z tym nie wątpię, że jeśli pojawił się taki projekt poselski, to chyba miał te same intencje. A więc w tym projekcie rządowym chyba również te intencje posłów Platformy Obywatelskiej są zawarte. Aczkolwiek do mnie nie dotarła informacja, że taki projekt w ministerstwie się znajduje. Sądzę jednak, że należałoby zająć się projektem, który jest przedmiotem naszej dzisiejszej debaty i wykorzystać wiedzę posłów Platformy Obywatelskiej w trakcie prac legislacyjnych nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJozefOleksy">Nie ma innych uwag? Jeżeli nie ma innych uwag w pierwszym czytaniu, proponuję skierowanie tego projektu ustawy do podkomisji. I proszę przedstawicieli rządu o współpracę z podkomisją, żeby rozwiązać problem, który nam się tutaj dzisiaj pojawił. Proponuję następujący skład podkomisji: pan poseł Czesław Marzec, pan poseł Marek Widuch, pan poseł Krzysztof Zaręba, pan poseł Wojciech Zarzycki i pan poseł Roman Jagieliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselRomanJagielinski">Prawdopodobnie będę miał miły obowiązek kontynuowania pracy nad ustawą o rynku ryb. W związku z tym zastanawiam się, czy byłoby dobrze, żebym angażował się w pracę drugiej podkomisji. Proponuję, żeby może zastąpić mnie kimś innym. Ja w tej prowadzę trzy ustawy, a ta byłaby czwarta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselJozefOleksy">Kto z państwa byłby chętny zastąpić pana posła Romana Jagielińskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Tradycją tej Komisji jest, nie tylko w tej kadencji, ale również w poprzedniej, że wszystkie organizacje rynków rolnych to pan poseł, że tak powiem "trzyma w garści". Wówczas jest pewna koncepcja pracy nad tymi ustawami. Dlatego sugerowałbym, aby ta jedna linia pracy nad tymi ustawami została zachowana. A doświadczenie rolnicze pana posła i premiera Romana Jagielińskiego jest nieocenione. I proponowałbym nawet za cenę lekkiego wydłużenia harmonogramu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselJozefOleksy">Mowy nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Lekkiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselJozefOleksy">O wydłużeniu harmonogramu nie ma mowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Ale pan poseł Roman Jagieliński za chwilę powie ambitnie, że się "zmieści" w tych terminach. Już jest prawie przekonany, a pan przewodniczący chce całą sprawę zepsuć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselJozefOleksy">Podkomisja w składzie, który odczytałem, za zgodą pana posła Jagielińskiego, musiałaby zakończyć pracę do 10 listopada, żeby do 13 listopada projekt mogła rozpatrzyć nasza Komisja. I nie wprowadzamy tu żadnych uelastycznień. Czy są uwagi lub sprzeciwy? Nie słyszę. Stwierdzam, że podkomisja w składzie przeze mnie odczytanym została powołana przez Komisję Europejską. Proszę podkomisję o ukonstytuowanie się. I na tym zakończyliśmy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i rynku wina. Zamykam posiedzenie Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>