text_structure.xml
33 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselBogdanBujak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad został państwu doręczony na piśmie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania ministra spraw wewnętrznych i administracji z realizacji w 2004 r. ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Koreferentem ze strony Komisji jest poseł Wiesław Woda. Proponuję, żeby poseł Wiesław Woda przedstawił krótkie wprowadzenie do dyskusji. Następnie pan minister będzie mógł się odnieść do jego wypowiedzi. Wiem o tym, że wszyscy posłowie zapoznali się z materiałami przygotowanymi w tej sprawie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Myślę, że taki sposób podejścia do tematu skróci nasze dzisiejsze prace. Rozumiem, że nikt z państwa nie zgłasza uwag do tej propozycji. Proszę posła Wiesława Wodę o przedstawienie uwag do materiału przesłanego do Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselWieslawWoda">Sprawozdanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o wykonaniu w 2004 r. ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców otrzymaliśmy kilkanaście dni temu. Jest to bardzo obszerne i szczegółowe sprawozdanie. Można powiedzieć, że jest ono nawet zbyt szczegółowe. Spis treści obejmuje 5 stron. Obszerność sprawozdania jest uzasadniona tym, że obejmuje ono dwa stany prawne. Opisano w nim stan prawny, który obowiązywał do 30 kwietnia 2004 r., a także stan prawny obowiązujący od 1 maja 2004 r. Jest to dość interesujące, gdyż stwarza możliwości przeprowadzenia pewnych porównań, chociaż dotyczą one innych okresów. Przypomnę państwu, jakie zmiany w obowiązującym prawie weszły w życie od 1 maja 2004 r. W art. 8 ust. 2 obowiązującej ustawy wskazano, że nie jest wymagane uzyskiwanie zezwolenia przez cudzoziemców będących obywatelami Unii Europejskiej, z wyjątkiem nabycia nieruchomości rolnych i leśnych przez okres 12 lat od dnia przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. Mamy tu do czynienia z okresem przejściowym, który w Polsce jest dłuższy niż w innych krajach, które wraz z Polską wstępowały do Unii Europejskiej. Drugi wyjątek dotyczy nabycia drugiego domu. W tym przypadku okres ochronny to 5 lat od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o nieruchomości rolne dzierżawione przez cudzoziemców, to mogą oni nabywać je po 3 lub 7 latach dzierżawy. W takim przypadku nabycie nieruchomości nie wymaga zezwolenia. Należy przypomnieć, że od 1 stycznia 2004 r. Weszła w życie reforma sądownictwa administracyjnego. W tej chwili do sądów administracyjnych należy rozpatrywanie skarg na decyzje i postanowienia administracyjne. W 2004 r. wojewódzkie sądy administracyjne rozpatrzyły 21 skarg na decyzje administracyjne. W 12 przypadkach skargi zostały oddalone. Należy zauważyć, że skarg było więcej niż w poprzednich latach, chociaż w stosunku do liczby wydanych decyzji stanowią one niewielki odsetek. Wspomniałem już o tym, że informacja zawiera dane dotyczące dwóch okresów. Nie będę przedstawiał państwu szczegółowych danych, gdyż zainteresowani posłowie mogą je znaleźć w sprawozdaniu. Są to bardzo ciekawe informacje. W 2004 r. cudzoziemcy uzyskali łącznie 1065 zezwoleń na nabycie nieruchomości o łącznej powierzchni 2691 hektarów. W tej liczbie 279 zezwoleń dotyczyło nieruchomości rolnych i leśnych o łącznej powierzchni 761 hektarów. Przypomnę, że w 2003 r. wydano 1580 zezwoleń na zakup nieruchomości o łącznej powierzchni 4718 hektarów. Wydano także 126 zezwoleń na zakup lokali o łącznej powierzchni 65.734 metry kwadratowe. Wydano także 172 zezwolenia na zakup akcji i udziałów dotyczących nieruchomości o łącznej powierzchni 7586 hektarów. Przypomnę państwu, że w 2003 r. wydano 400 zezwoleń, które dotyczyły nieruchomości o powierzchni 7280 hektarów. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji prowadzony jest rejestr nieruchomości, a także udziałów i akcji nabytych na podstawie zezwoleń. Prowadzony jest także drugi rejestr nieruchomości, udziałów i akcji, na nabycie których nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia. Mówię o tym dlatego, że w poprzednich latach dość regularnie pojawiał się problem dotyczący braku rejestrów lub prowadzenia niepełnych rejestrów. Cudzoziemcy nabyli łącznie 2554 nieruchomości gruntowe o powierzchni 2683 hektary oraz 1232 lokale o łącznej powierzchni 235.474 metrów kwadratowych. W ubiegłym roku do rejestrów wpłynęło 13 aktów notarialnych, które zostały zawarte z naruszeniem przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselWieslawWoda">Jest to zjawisko, które powtarza się. Jako referent Komisji krytycznie oceniam to zjawisko. W tym przypadku akty sporządzane są w wyspecjalizowanych biurach notarialnych. Są one sporządzane przez prawników. Za sporządzenie takiego aktu notariusze pobierają wysokie opłaty. W związku z tym powinni unikać sporządzania aktów, które później powodują różnego rodzaju konsekwencje. Przypomnę państwu, że w dalszym ciągu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji wydawane są promesy zezwolenia. W tej chwili promesy są ważne przez 1 rok. Natomiast zezwolenia ważne są przez 2 lata. Mówię o tym m.in. dlatego, że czas ważności promesy i zezwolenia uległ zmianie. Wcześniej czas ich ważności był znacznie krótszy. W 2004 r. wydano 303 decyzje odmawiające cudzoziemcom wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości. W przypadku części decyzji odmownych przesłanką odmowy były negatywne opinie ministra rolnictwa i rozwoju wsi lub ministra obrony narodowej. Wydane zezwolenia na zakup nieruchomości dotyczyły najczęściej województwa wielkopolskiego. Zezwolenia na zakup nieruchomości w tym województwie obejmowały 527 hektarów. W województwie dolnośląskim zezwolenia objęły 391 hektarów, a w mazowieckim - 313 hektarów. W tym przypadku trzeba wyraźnie rozróżnić nieruchomości nabyte od nieruchomości, na nabycie których wydano zezwolenia. Mówiłem już o tym, że zezwolenie na zakup nieruchomości jest ważne przez 2 lata. W tym czasie cudzoziemiec może je wykorzystać. Z tego powodu dane nie w pełni się pokrywają. Najczęściej o zezwolenia występowali Niemcy, którzy uzyskali 357 zezwoleń na nieruchomości o łącznej powierzchni 937 hektarów. Holendrzy uzyskali 149 zezwoleń na zakup nieruchomości o powierzchni 628 hektarów. Francuzi uzyskali 57 zezwoleń na nabycie nieruchomości o powierzchni 237 hektarów. Chciałbym zauważyć, że powtarzającą się słabością przedstawionego Komisji sprawozdania jest brak informacji o obrocie nieruchomościami z naruszeniem prawa. Wiem o tym, że podanie takich informacji jest dość trudne. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na to, że wyspecjalizowane służby, w tym m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, powinny zająć się tym problemem. Jest to konieczne, gdyż ciągle powtarzane są próby nabycia nieruchomości z naruszeniem prawa. W tej chwili skala tego zjawiska nie jest możliwa do określenia. Kończąc moją wypowiedź chcę stwierdzić, że przedstawione Komisji sprawozdanie spełnia wymogi ustawy. W następnym roku sprawozdanie dotyczyć będzie jednolitego stanu prawnego. Chciałbym zasugerować, żeby w tej sytuacji sprawozdanie było krótsze od sprawozdania za 2004 r. Zgłaszam wniosek o przyjęcie sprawozdania, m.in. dlatego, że pokazuje ono problemy w różnym stanie prawnym, co jest bardzo istotne, w układzie przestrzennym oraz w ujęciu narodowościowym. Możemy dowiedzieć się, jakie jest zainteresowanie nabywaniem nieruchomości w różnych częściach naszego kraju. Wiemy także, jakie narodowości interesują się zakupem nieruchomości w Polsce. Dlatego opowiadam się za przyjęciem sprawozdania ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselBogdanBujak">Bardzo proszę, żeby pan minister odniósł się do wypowiedzi posła Wiesława Wody. Od razu poproszę, żeby przedstawił pan informację na temat notarialnych aktów prawnych, które zostały sporządzone z naruszeniem prawa. Mam nadzieję, że odniesie się pan także do zarzutu, iż w sprawozdaniu brakuje informacji o transakcjach dokonywanych z naruszeniem prawa. Być może mógłby nam pan także przekazać informację o tym, w jaki sposób w kolejnych latach kształtowała się tendencja dotycząca sprzedaży nieruchomości cudzoziemcom. Taka informacja została przedstawiona w sprawozdaniu. Chciałbym jednak, żeby posłowie mogli zapoznać się z tą informacją na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Na wstępie chciałbym podziękować posłowi Wiesławowi Wodzie za wspaniałe naświetlenie naszego sprawozdania i przekazanie państwu podstawowych informacji, które przekazaliśmy Komisji w naszym sprawozdaniu. Zgadzam się z opinią, że to sprawozdanie jest obszerne. Wynika to przede wszystkim z tego, że sprawozdanie opisuje dwa odrębne stany prawne. Wielokrotnie musiałem odpowiadać na interpelacje dotyczące tego, jakie są różnice pomiędzy poprzednim, a obecnym stanem prawnym. Sądzę, że po zapoznaniu się ze sprawozdaniem wszyscy posłowie mogą zorientować się, jakie są różnice, które dotyczą nabywania nieruchomości przez cudzoziemców. Jestem przekonany, że posłowie mogą wyrobić sobie na ten temat zdanie, gdyż w sprawozdaniu przedstawiono pełną informację o tych zmianach. Na pewno zwrócili państwo uwagę na to, że najbardziej rozwiniętą częścią sprawozdania jest część tabelaryczna. Przedstawiliśmy w niej dane w różnych układach i konfiguracjach. Dane z dwóch okresów dotyczących odrębnych stanów prawnych są porównywalne. Poseł Wiesław Woda zwrócił uwagę na notarialne akty prawne, które były zawierane z naruszeniem prawa. Chciałbym od razu podziękować posłowi Wiesławowi Wodzie, który porusza ten problem wielokrotnie. Mogę państwu powiedzieć, że w tych sprawach nie zachowujemy się biernie, chociaż minister spraw wewnętrznych i administracji nie może w bezpośredni sposób oddziaływać na notariuszy. Notariusze mają swój samorząd zawodowy. Tylko ten samorząd może ocenić działania notariusza. Jest oczywiste, że jeśli notariusz naruszy prawo, to jego działania może ocenić także prokurator. Jednak jest to zupełnie inna kwestia. Myślę, że dzięki naszym naciskom, które były spowodowane interwencjami posła Wiesława Wody, mieliśmy tylko 13 aktów notarialnych, które zostały zawarte z naruszeniem prawa. Nie ukrywam, że pan poseł bardzo nas w tych sprawach męczy. W sześciu przypadkach doprowadzono do stanu zgodnego z przepisami. W siedmiu sprawach postępowanie wyjaśniające zakończyło się wystąpieniem przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji z pozwami do sądów. Pan poseł pytał o skalę tego zjawiska. Myślę, że Komisja może sama dokonać takiej oceny. Podsumowałem dane z ubiegłego roku. W 2004 r. sporządzono łącznie 3781 aktów notarialnych. Uważam, że notariusze pracują za tak duże pieniądze, że nie powinno się zdarzyć nawet 13 przypadków sporządzenia aktu notarialnego z naruszeniem prawa. Należy jednak zauważyć, że skala tego zjawiska nie jest duża. Jeśli chodzi o tzw. szarą strefę, czy też obszar przestępstw, chociaż o tym orzec mogą jedynie sądy, to nie mogę ocenić tego zjawiska w taki sposób w jaki oceniają je niektórzy posłowie w swoich wypowiedziach oraz interpelacjach. Praktyka, z którą stykają się odpowiednie służby, nie potwierdza takich ocen. Zawsze mówiłem, że jeśli posłowie mają jakieś wątpliwości, to należy nas o tym informować. Każdą wątpliwość i przekazaną do nas informację dokładnie sprawdzamy. W każdym przypadku sprawa jest wyjaśniana i odpowiednio interpretowana. Jeśli zauważymy, że występują jakieś nieprawidłowości, to w odpowiedni sposób kierujemy później naszymi działaniami.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Posłowie mają prawo do tego, żeby takie sprawy kierować do odpowiednich organów. Dużo mówi się o problemach dotyczących tzw. dzierżawy. Chciałbym podkreślić, że nasze sprawozdanie dotyczy określonego obszaru prawnego. Problemy dotyczące dzierżawy nie są przez nas badane w pełnym zakresie, gdyż ustawa nie nakłada na nas takiego obowiązku. Także w sprawozdaniu nie mamy obowiązku zamieszczania danych na temat dzierżawy. Takimi sprawami zajmujemy się przede wszystkim wtedy, gdy dochodzi do naruszenia prawa. W posiedzeniu Komisji biorą udział pracownicy resortu, którzy bezpośrednio zajmują się rozpatrywanymi na dzisiejszym posiedzeniu Komisji problemami. Jeżeli będą mieli państwo pytania szczegółowe, to chętnie udzielimy na nie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselBogdanBujak">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawZadora">Chciałbym zadać pytanie. Zaintrygowało mnie zdanie ze sprawozdania mówiące o tym, iż ustawa, o której w tej chwili mówimy, dotyczy transakcji nabywania ziemi przez cudzoziemców. Zbywanie ziemi przez cudzoziemców nie jest objęte ustawą. Rozumiem, że jeśli cudzoziemiec zbywa nieruchomość innemu cudzoziemcowi, to tego drugiego cudzoziemca obowiązują przepisy ustawy. W tym przypadku nie ma chyba żadnych wyłączeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorDepartamentuZezwoleniKoncesjiwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJanSchoen">Ma pan rację. Jeśli cudzoziemiec chce kupić nieruchomość, to podlega przepisom ustawy, nawet jeśli kupuje ją od innego cudzoziemca. Oczywiście dotyczy to takich przypadków, w których istnieje obowiązek uzyskania zezwolenia. W każdym przypadku w rejestrze zostanie odnotowany akt notarialny. Nawet jeśli nie jest wymagane zezwolenie, to sprawa jest badana. Chciałbym krótko uzupełnić wcześniejszą wypowiedź pana ministra. W sprawozdaniu na str. 16 opisane zostały przypadki, w których mieliśmy podejrzenia dotyczące naruszenia ustawy. Sprawy te były badane w toku postępowania związanego z uzyskaniem zezwolenia. W sprawozdaniu napisaliśmy, że prowadzone są postępowania wyjaśniające w siedmiu sprawach. Pragnę poinformować, że w tej chwili prowadzone postępowanie wyjaśniające dotyczy już tylko jednej sprawy. W sześciu przypadkach skierowano pozwy do sądów. W sprawozdaniu zawarliśmy szczegółowe dane przede wszystkim dlatego, że apelowali państwo o to w poprzednich latach. Wskazaliśmy, jakimi nieruchomościami zainteresowani byli cudzoziemcy, jakie transakcje zostały dokonane, jaka była powierzchnia kupowanych nieruchomości, a także jaki kapitał reprezentowali nabywcy. Dane te były szczegółowo badane w sytuacjach, gdy mieliśmy jakiekolwiek zastrzeżenia związane z legalnością nabycia nieruchomości. W sprawozdaniu pojawiła się także nowa informacja. W ubiegłym roku przy omawianiu sprawozdania prosili państwo o informację o tym, co dzieje się w innych podmiotach uprawnionych na mocy ustawy do badania i zgłaszania ministrowi podejrzeń w sprawach dotyczących naruszenia prawa. W 2004 r. minister spraw wewnętrznych i administracji zobowiązał wojewodów do przedstawienia informacji o nieprawidłowościach, które występowały na terenie podległych im województw, w zakresie nabywania nieruchomości. Informacja na ten temat została przedstawiona w sprawozdaniu. Otrzymaliśmy informację o nieprawidłowościach dotyczących trzech wymienionych w ustawie podmiotów. W dwóch przypadkach w związku z nieprawidłowościami wystąpiono z pozwem do sądu. Ze względu na miejsce położenia nieruchomości pozwane zostały organy gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja pozytywnie oceniła sprawozdanie ministra spraw wewnętrznych i administracji z realizacji w 2004 r. ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję, że Komisja pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie ministra. Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji został poseł Wiesław Woda. Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wybraniu posła Wiesława Wody na sprawozdawcę Komisji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja wybrała posła Wiesława Wodę na sprawozdawcę. Pan poseł zaprezentuje opinię Komisji na posiedzeniu Sejmu. Przechodzimy do rozpatrzenia informacji o stosowaniu w 2004 r. ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie realizacji zobowiązań Rzeczypospolitej Polskiej wynikających z Konwencji Genewskiej dotyczącej statutu uchodźców oraz Protokołu Nowojorskiego wraz z informacją o stosowaniu przez Radę do Spraw Uchodźców ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w 2004 r. W tym punkcie rząd reprezentuje minister Piotr Stachańczyk. Proszę pana ministra o przedstawienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrezesUrzedudoSprawRepatriacjiiCudzoziemcowPiotrStachanczyk">Wykonując obowiązek wynikający z ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiam Komisji informację o stosowaniu tej ustawy w zakresie realizacji zobowiązań wynikających dla Polski z Konwencji Genewskiej oraz Protokołu Nowojorskiego. W 2004 r. po raz kolejny nastąpił wzrost liczby wniosków o nadanie cudzoziemcom statusu uchodźcy. Cudzoziemcy złożyli łącznie 3632 wnioski, które obejmowały 8079 osób. Dla porównania podam, że w 2003 r. cudzoziemcy złożyli 3390 wniosków obejmujących 6906 osób. Oznacza to, że w 2004 r. mieliśmy do czynienia z wzrostem liczby wniosków o 7 proc., a liczby osób ubiegających się o status uchodźcy o 17 proc. Tak samo, jak jest od kilku lat, najliczniejszą grupę wnioskodawców stanowili obywatele Federacji Rosyjskiej. Wnioski dotyczyły 7183 obywateli tego kraju, co stanowiło 89 proc. ogółu. Z tej grupy 6508 osób, a więc ok. 90 proc. deklarowało narodowość czeczeńską. Prezes Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców nadał status uchodźcy 305 osobom, w tym 265 obywatelom Federacji Rosyjskiej, 13 obywatelom Białorusi i 8 obywatelom Somalii. Chcę zaznaczyć, że jest to największa liczba uchodźców, którym nadano status uchodźcy w ciągu roku w Polsce od 1994 r. Przypomnę państwu, że w 1994 r. mieliśmy do czynienia ze specyficzną sytuacją. Wtedy prawie 400 uciekinierom z byłej Jugosławii nadano status uchodźcy. Najczęstszą podstawą do nadania statusu uchodźcy była obawa przed prześladowaniem z powodu przekonań politycznych, przynależności do określonej grupy społecznej lub narodowości. W 2004 r. po raz pierwszy przez cały rok funkcjonowała nowa instytucja udzielania zgody na pobyt tolerowany. Prezes Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców udzielił takiej zgody 832 osobom, w tym 733 obywatelom Federacji Rosyjskiej. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej spowodowało, że od 1 maja 2004 r. prawo Unii Europejskiej w dziedzinie azylu stało się częścią obowiązującego w Polsce porządku prawnego. Zaczęło obowiązywać m.in. rozporządzenie Rady nr 343/2003 z lutego 2003 r., w którym ustanowione zostały kryteria i mechanizmy określania państwa członkowskiego odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku o przyznanie statusu uchodźcy. Celem tego rozporządzenia jest doprowadzenie do takiej sytuacji, w której tylko jedno państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o nadanie statusu uchodźcy. Ze względu na kierunki migracji w Europie, trasy podróży cudzoziemców oraz długą granicę wewnętrzną Polska jest w wielu przypadkach odpowiedzialna za rozpatrzenie wniosków złożonych przez cudzoziemców w innych państwach. Od maja do grudnia 2004 r. prezes Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców na podstawie tego rozporządzenia przejął odpowiedzialność za 1190 cudzoziemców. W tym samym czasie z Polski odesłano do innych krajów 22 cudzoziemców. Należy podkreślić, że ubiegły rok był kolejnym rokiem dostosowywania polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej. W zasadzie ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z czerwca 2003 r. w zasadzie była zgodna z prawem Unii Europejskiej. Do pełnej zgodności z tym prawem została doprowadzona w ustawie o zmianie ustawy o cudzoziemcach i ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, która w poniedziałek została podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Konwencja Genewska nie reguluje wprost kwestii związanych z utrzymywaniem przez państwo osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. Jednak efektywność udzielanej ochrony wymaga od wszystkich państw zagwarantowania tym osobom podstawowych świadczeń socjalnych. W ubiegłym roku w Polsce przeznaczono na ten cel 27.349.156 zł, łącznie ze środkami z rezerwy budżetowej. Z tej kwoty prawie 1,5 mln zł przeznaczono na pomoc medyczną. Zdecydowana większość świadczeń udzielana jest poprzez umieszczanie cudzoziemców w ośrodkach. Według stanu z dnia 31 grudnia 2004 r. w Polsce istniało 14 takich ośrodków. Należy wspomnieć o tym, że w ubiegłym roku po raz pierwszy przyznane zostały Polsce środki z Europejskiego Funduszu Uchodźczego. Otrzymaliśmy z tego Funduszu prawie 418 tys. euro. Z tej kwoty Urząd do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców otrzymał ok.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrezesUrzedudoSprawRepatriacjiiCudzoziemcowPiotrStachanczyk">73 tys. euro. Urząd przeznaczył te środki na poprawę sytuacji w jednym z ośrodków dla cudzoziemców, a także na zakup odzieży dla uchodźców. W ocenie prezesa Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców Polska w pełni zrealizowała w 2004 r. zobowiązania wynikające z Konwencji Genewskiej oraz Protokołu Nowojorskiego. W związku z powyższym zwracam się do Komisji o przyjęcie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselBogdanBujak">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie przedstawionej przed chwilą informacji. Nie widzę zgłoszeń. W takim razie sam chciałbym zadać pytania. Jak przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o ośrodki dla uchodźców? Pamiętam, że istniał kiedyś program rozbudowy i tworzenia ośrodków dla uchodźców na tzw. ścianie wschodniej. Jak duży jest przepływ uchodźców przez granice Polski, a zwłaszcza przez granicę wschodnią? Czy ocena tego zjawiska wskazuje, że jesteśmy krajem głównego tranzytu uchodźców? Co dzieje się, gdy nie można ustalić miejsca pobytu uchodźcy? Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana prezesa o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrezesURiCPiotrStachanczyk">Mówiąc o ośrodkach dla uchodźców należy wspomnieć o kilku elementach. Liczba tych ośrodków stale rośnie. Przede wszystkim są to ośrodki wynajmowane. Powiedziałem państwu, że w 2004 r. mieliśmy 14 takich ośrodków. W tej chwili jest już ich 17. Za pieniądze pochodzące z Unii Europejskiej, a przede wszystkim z funduszu PHARE, realizowane są remonty i rozbudowa ośrodków, które są własnością Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców. Chodzi tu o ośrodek w Dębaku i Lininie. Istnieje program budowy przynajmniej dwóch takich ośrodków na granicy wschodniej. Jednak w tej chwili program ten realizowany jest tylko częściowo. Wynika to z faktu, że na realizację tego programu nie udało nam się pozyskać środków z funduszu Schoengen. Zgodnie z wykładnią zastosowaną przez Komisję Europejską ten fundusz nie może być przeznaczony na sprawy dotyczące uchodźców. Wspólnie ze Strażą Graniczną prowadzimy prace nad budową łączonego ośrodka strzeżonego i uchodźczego w Białej Podlaskiej. Budowę tego ośrodka zamierzamy realizować ze środków Europejskiego Funduszu Uchodźczego. Liczymy na to, że w przyszłym roku otrzymamy z tego funduszu na ten cel ok. 500 tys. euro. Pozyskanie tej kwoty pozwoli na przeprowadzenie pierwszego etapu prac związanych z utworzeniem tego ośrodka. Od razu mogę poinformować, że w tym przypadku najważniejszą kwestią są środki finansowe. Środki, którymi dysponuje Urząd do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców są niewystarczające w stosunku do liczby uchodźców. Chciałbym przypomnieć, że plan budżetowy przyjęty na 2005 r. zakładał, że miesięcznie średnio w ośrodkach przebywać będzie 1830 uchodźców. Taki plan został przyjęty w sytuacji, gdy już 31 grudnia 2004 r. w ośrodkach przebywało 3 tys. cudzoziemców. Do chwili obecnej średnia liczba cudzoziemców w ośrodkach wynosi w roku bieżącym ok. 3276 osób. Najprawdopodobniej środki posiadane przez urząd wraz ze środkami pozostającymi w rezerwie celowej wystarczą nam do końca lipca. W związku z tym podjęliśmy już starania o uzyskanie dodatkowych środków na ten cel. Pan przewodniczący pytał o przepływ uchodźców. Polska nie jest krajem głównego pobytu uchodźców. Zdecydowana większość cudzoziemców, a przede wszystkim Czeczenów chce wyjechać do innych krajów Europy Zachodniej. Faktem jest, że Polska stanie się krajem ich pobytu. Systematyczne stosowanie przez inne kraje Unii Europejskiej rozporządzenia Rady powoduje, że osoby te wracają do nas z innych krajów. Muszę państwu powiedzieć, że są z tego powodu bardzo niezadowolone. W końcu ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z pewnymi niepokojami w ośrodkach dla uchodźców. Cudzoziemcy przebywający w tych ośrodkach myśleli, że to polskie władze zabiegają w innych krajach Unii o to, żeby odsyłać ich do Polski. Jednak sytuacja jest dokładnie odwrotna. Kraje Unii Europejskiej odsyłają tych cudzoziemców do Polski na podstawie przepisów rozporządzenia nazywanych Dublin II. Cudzoziemcy muszą się z tym pogodzić. Powoli do ich świadomości dociera to, że będą musieli pozostać w Polsce. Jakakolwiek próba wyjazdu i pobytu w innym kraju spowoduje, że wrócą do Polski na podstawie tzw. przepisów dublińskich. Na pewno ich zamiarem jest wyjazd do innego kraju Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrezesURiCPiotrStachanczyk">Podstawowe kraje, do których chcieliby wyjechać to Belgia, Francja i Austria. Pan poseł pytał także o sytuację, w której nieznane jest miejsce pobytu cudzoziemca. Można powiedzieć, że jest to sytuacja, w której cudzoziemiec nie wykonuje obowiązków nałożonych na niego przez ustawę. Jeśli cudzoziemiec nie wykonuje tych obowiązków, to można odmówić mu nadania statusu uchodźcy, ze względu na oczywistą bezzasadność wniosku. Taka sytuacja została przewidziana w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselBogdanBujak">Dziękuję. Pan prezes powiedział o problemach budżetowych. Bardzo proszę, żeby przesłał pan do Komisji informację na ten temat. Już wkrótce będziemy pracować nad projektem budżetu na 2005 r. Na pewno będziemy musieli sobie jakoś poradzić z tym problemem. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraWysokiegoKomisarzaNarodowZjednoczonychdoSprawUchodzcowErnestZienkiewicz">Chciałbym złożyć na ręce przewodniczącego Komisji oświadczenie w sprawie informacji o wykonaniu ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselBogdanBujak">Proszę o przekazanie tego oświadczenia. Czy mógłby pan przedstawić konkluzję zawartą w tym oświadczeniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraWysokiegoKomisarzaNarodowZjednoczonychdoSprawUchodzcowErnestZienkiewicz">W oświadczeniu Biuro Wysokiego Komisarza dziękuje przedstawicielom polskich władz za wykonanie ustawy oraz zobowiązań wynikających z Konwencji Genewskiej z 1951 r. dotyczącej statusu uchodźcy oraz Protokołu Nowojorskiego z 1967 r. Jednocześnie Biuro Wysokiego Komisarza chciałoby podziękować władzom Polski za zorganizowanie wizyty w Polsce Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do Spraw Uchodźców pana Ruda Lubersa. Taka wizyta miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Chcemy także podziękować za zaproszenie przez polski parlament przedstawicieli naszego Biura do prac nad ustawami dotyczącymi cudzoziemców. Jednocześnie Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do Spraw Uchodźców zwraca uwagę na kwestie, które w ocenie komisarza wymagają uwagi ze strony władz Polski w przyszłych działaniach dotyczących uchodźców. Deklarujemy także pełną wolę współpracy z władzami polskimi w zakresie realizacji w przyszłości postanowień Konwencji Genewskiej z 1951 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselBogdanBujak">Dziękuję. Tę wysoką ocenę przekazuję na ręce ministra Piotra Stachańczyka. Komisja także składa panu podziękowania. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu informacji o stosowaniu ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja przyjęła informację bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacaRadydoSprawUchodzcowAnnaRutkiewicz">Chciałabym przypomnieć, że w porządku dzisiejszych obrad Komisji przewidziane było także wystąpienie przedstawiciela Rady do Spraw Uchodźców. Postaram się, żeby moja wypowiedź była krótka. Kompetencje Rady do Spraw Uchodźców zostały określone w ustawie. Rada jest organem administracji publicznej, który rozpatruje odwołania od decyzji prezesa Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców. Szczegółowe sprawozdanie z działania Rady zostało złożone na ręce przewodniczącego Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Warto zauważyć, że nasze sprawozdanie nieco odbiega od tych, które były składane do tej pory. Właśnie z tego powodu chciałam mieć możliwość wypowiedzenia się w trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji. Chodziło mi o to, żeby wyjaśnić pewne sprawy. W roku bieżącym sprawozdanie w znacznie mniejszym stopniu niż w przeszłości jest sprawozdaniem statystycznym. Przede wszystkim jest to sprawozdanie o charakterze problemowym. W naszym sprawozdaniu chcieliśmy państwu pokazać, na jakie problemy natykamy się w toku prac orzeczniczych. Nie będę przedstawiać danych liczbowych, gdyż zostały one podane w naszym sprawozdaniu. Chciałabym jednak zwrócić państwa uwagę na to, że Rada do Spraw Uchodźców funkcjonuje w nowym systemie orzecznictwa administracyjnego. Pierwszą instancją odwoławczą jest wojewódzki sąd administracyjny. Do sądu wojewódzkiego wpłynęło 149 skarg dotyczących spraw uchodźczych. Możemy pochwalić się tym, że tylko 4,7 proc. naszych decyzji zostało uchylonych przez sądy. Precyzyjnie mówiąc decyzje zostały zmienione w siedmiu sprawach. Nasz podstawowy problem dotyczy sprawy, o której ostatnio pisała prasa prawnicza. Wśród orzeczeń uchylających nasze decyzje znalazły się takie orzeczenia, z którymi trudno jest się pogodzić. Obowiązujące przesłanki kasacyjne sprawiają, że nie ma żadnych szans na dalszą weryfikację tych orzeczeń. Poza tym wszystko jest w porządku. Uważam, że w swoich działaniach Rada do Spraw Uchodźców przestrzega postanowień Konwencji Genewskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselBogdanBujak">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>