text_structure.xml 25.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych oraz niektórych innych ustaw /druk nr 1031/. Po przeprowadzeniu pierwszego czytania chcielibyśmy powołać podkomisję, która będzie dalej pracować nad tym projektem ustawy. Proponujemy 9-osobowy skład podkomisji. Taki skład umożliwi zachowanie parytetu. SLD miałby 4 przedstawicieli, PO - 2, PSL - 1, PiS - 1, LPR - 1. Proszę o zastanowienie się nad kandydaturami. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisje wyraziły zgodę na zaproponowany tryb procedowania. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy zatem do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych oraz niektórych innych ustaw /druk nr 1031/. W imieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji uzasadnienie projektu ustawy przedstawi podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji pan Jerzy Mazurek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJerzyMazurek">Potrzeba nowelizacji ustawy o strażach gminnych wynika z konieczności dostosowania jej przepisów do nowych bądź zmienionych aktów prawnych, szczególnie do przepisów Konstytucji RP, zaleceń pokontrolnych Najwyżej Izby Kontroli zawartych w informacji NIK z lipca 2001 r. o wynikach kontrolowania straży gminnych /miejskich/, oraz usprawnienia pracy strażników gminnych. Najważniejsze proponowane zmiany to uprawnienie straży do prowadzenia ewidencji etatów, wyposażenia w środki przymusu oraz wyników działań straży, obowiązkowe udostępnianie strażom gminnym danych ze zbiorów meldunkowych, zbioru PESEL oraz ewidencji wydanych i utraconych dowodów osobistych. Straże gminne uzyskają również dostęp do baz danych centralnej ewidencji pojazdów i centralnej ewidencji kierowców. Proponuje się przywrócenie strażnikom gminnym /miejskim/ prawa podejmowania decyzji o przemieszczeniu lub usunięciu pojazdu z drogi na koszt właściciela w sytuacji pozostawieniu pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu oraz przyznanie prawa dawania poleceń lub sygnałów uczestnikowi ruchu drogowego lub innej osobie znajdującej się na drodze. Proponuje się również przyznanie straży kompetencji do dokonywania kontroli osobistej i przeglądania przedmiotów podręcznych osoby kontrolowanej oraz przywrócenie szerszej możliwości użycia broni palnej i gazowej, a także możliwość korzystania z paralizatorów elektrycznych. Projekt ustawy przyznaje strażnikom gminnym status funkcjonariuszy publicznych oraz przewiduje dla nich odrębne badania lekarskie i psychologiczne. To są podstawowe zmiany przewidziane w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaMalgorzataWiniarczykKossakowska">Pan minister Jerzy Mazurek powiedział, że nowelizacja ustawy o strażach gminnych wynika m.in. z konieczności dostosowania jej do przepisów konstytucji. Do których przepisów konstytucji? Pan minister wspomniał również o przyznaniu straży gminnej prawa dostępu do centralnej ewidencji pojazdów i centralnej ewidencji kierowców oraz do danych ze zbioru PESEL. Chciałabym zapytać o celowość dopuszczenia straży gminnych miejskich do tego typu rejestrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselLudwikDorn">Przedłożony projekt jest wyrazem dostrzeżenia przez rząd realnego problemu, cząstkowej - a zatem niepełnej - diagnozy tego problemu, woli jego rozwiązania oraz inercji biurokratycznej, która sprawia, że ten projekt tworzy więcej problemów niż rozwiązuje. Proponuje się - niekiedy dość daleko idące - rozszerzenie kompetencji strażników, ale nie zmienia się struktury straży. Komendant straży nie może wydać rozkazu. Wydaje polecenia. Pragmatyka służbowa odsyła do pragmatyki służbowej ustawy o pracownikach samorządowych. Oznacza to, że np. za ewentualne naruszenia dyscypliny przy wykonywaniu czynności parapolicyjnych, czy wręcz policyjnych w ramach czynności wyjaśniających, o których mówi Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, strażnik gminny ponosiłby odpowiedzialność w analogicznym trybie jak młodszy referent w urzędzie gminy. Innymi słowy - ustawa nowelizowana jest całkowicie niedostosowana do tak daleko idącego rozszerzenia uprawnień strażników gminnych. Opowiadam się za przeprowadzeniem na dzisiejszym posiedzeniu pierwszego czytania rządowego projektu nowelizacji ustawy o strażach gminnych. Następnie zgłosiłbym wniosek o powołanie podkomisji, która będzie dalej pracować nad tym projektem. Chciałbym jednak zasygnalizować rządowi pewne możliwości rozwiązania problemu. Pewne sprawy wymagają pilnego rozwiązania. Chodzi np. o dostęp do baz danych, co istotnie jest potrzebne przy wykroczeniach czy udzielaniu mandatów. Trzeba również określić status straży. Propozycja, aby strażnik gminny jako pracownik samorządu terytorialnego był funkcjonariuszem publicznym, zwiększa jego ochronę prawną. Natomiast nie można zgodzić się na zwiększenie uprawnień strażników idące w kierunku uprawnień policyjnych. Można zastanawiać się nad stworzeniem straży gminnej, która byłaby swego rodzaju policją zajmującą się drobnymi wykroczeniami i w związku z tym musiałaby mieć zwiększone uprawnienia, ale wówczas trzeba przygotować całkowicie nowy projekt ustawy o strażach gminnych. Ten projekt musiałby rozstrzygać kwestie dyscypliny, pragmatyki służbowej, określać wymogi przy przyjmowaniu kandydatów do straży oraz nakładać na samorządy obowiązek finansowania czy współfinansowania okresowych szkoleń dla strażników gminnych. W obecnej chwili obawiałbym się przyznania strażom gminnym uprawnień proponowanych w projekcie nowelizacji ustawy. Mogłoby to okazać się bardzo niebezpieczne. Dlatego zapytuję rząd, czy zgodziłby się na następującą propozycję - dokonujemy małej nowelizacji, która rozwiązuje sprawy najpilniejsze, a rząd przygotowuje nowy porządny projekt ustawy o strażach gminnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaAnnaGornaKubacka">Art. 9a ust. 2 projektu mówi, że "minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, zakres i sposób prowadzenia ewidencji uwzględniając dane podlegające wpisowi oraz możliwość jej prowadzenia w systemie informatycznym". Sądzę, że zakres szczegółowości owej ewidencji - świadczą o tym również załączniki - pozostawia ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych dość dużą dowolność. Czy jest to zgodne z art. 92 konstytucji? Art. 13 mówi, że "minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, tryb uznawania pojazdów straży za pojazdy uprzywilejowane oraz maksymalną liczbę pojazdów danej straży, na które może być wydane zezwolenie na używanie ich jako pojazdów uprzywilejowanych, uwzględniając przepisy o ruchu drogowym". Czy taka regulacja jest konieczna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyDziewulski">Zdumiewa mnie zakres uprawnień, który mieliby otrzymać strażnicy gminni. Wiem, że policja chciałaby przekazać straży proste czynności interwencyjne jak np. kradzieże w dużych centrach handlowych. Kiedy agenci ochrony zatrzymają człowieka, który dokonał kradzieży, musi interweniować policja, bo zostało popełnione przestępstwo. Straż gminna miałaby zatem dokonywać przeszukania osoby, jej odzieży, przedmiotów podręcznych, pomieszczeń i innych miejsc. I uważam, że o to właśnie chodzi w projekcie ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych. Ale w tym projekcie pojawiają się dalej idące sformułowania. Otóż, straż uzyskuje uprawnienie do "dokonywania kontroli osobistej i przeglądania podręcznych przedmiotów osoby, w razie uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary /.../". Uzasadnione podejrzenie jest pojęciem nieprecyzyjnym. Zatem strażnik miałby prawo przeszukać praktycznie każdą osobę. Przyznanie takiego uprawnienia straży gminnej budzi kontrowersje. Kolejna sprawa dotyczy pojazdów uprzywilejowanych. Trzeba byłoby określić pewien klucz, według którego pojazdy straży będą uznawane za pojazdy uprzywilejowane. Ale taki klucz nie istnieje. Następna kwestia - to uprawnienie straży gminnej do zatrzymywania pojazdów w ruchu drogowym na każdej ulicy. Kiedyś straż miała takie uprawnienia tylko w odniesieniu do osiedla, teraz proponuje się je rozszerzyć praktycznie na każde miejsce, w którym stoi strażnik przy krawężniku. Skutkiem takiego zapisu będzie to, iż strażnik zrezygnuje z realizacji podstawowego zadania, jakim jest służba na zapleczu. Jego podstawową pracą będzie nie kontrola sanitarna, lecz praca przy krawężniku z "lizakiem" w ręku. Trzeba również przewidzieć konsekwencje przyznania strażnikom prawa do zatrzymywania pojazdów na ulicy. Co się stanie, jeżeli kierowca nie zatrzyma się? Zatem trzeba przyznać prawo do pościgu, prawo do zastosowania zapory, prawo do stosowania odpowiednich znaków m.in. świetlnych. Jeżeli zatem pojazd nie zatrzyma się na wezwanie strażnika miejskiego stojącego na krawężniku, to będzie miał on prawo użyć pojazdu uprzywilejowanego. Projekt wprowadza kolejną służbę z uprawnieniami do jazdy pojazdami uprzywilejowanymi. Straż graniczna, policja celna, policja skarbowa, strażnicy leśni mają uprawnienia do jazdy pojazdami uprzywilejowanymi i prawo do zatrzymywania. Teraz takie prawo uzyska straż gminna. Jest to skutek braku przyjęcia trwałego systemu bezpieczeństwa w państwie. Co to oznacza? Oznacza to, że albo decydujemy się na przyznanie zdecydowanych uprawnień służbom policyjnym, albo rozdzielamy te uprawnienia, tak jak we Włoszech między kilka rodzajów służb. Szef parlamentu włoskiego Luciano Violante, który dwukrotnie odwiedził nasz parlament, przestrzegał przed zastosowaniem metody włoskiej. Wskazywał na bałagan kompetencyjny i problemy, jakie się z tym wiążą. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na bardzo niebezpieczny przepis dotyczący uprawnienia do użycia broni palnej gazowej i broni palnej bojowej. Inny charakter ma broń palna gazowa, a inny - broń palna bojowa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJerzyDziewulski">W projekcie nie rozróżnia się konsekwencji użycia tych dwóch rodzajów broni. I to jest niebezpieczne. Dlaczego? Wyobraźmy sobie sytuację, w której strażnik używa pistoletu gazowego przeciwko osobie, która usiłuje bezprawnie, przemocą odebrać mu broń palną gazową. To zdarzenie obserwuje inny strażnik, który nie wie - bo skąd ma to wiedzieć - jaką broń ma drugi strażnik. I użyje broni palnej bojowej w sytuacji, kiedy nie wolno mu jej użyć, ponieważ przepis dopuszcza użycie w tej sytuacji broni palnej gazowej. Strażnik ma również prawo użycia broni palnej gazowej podczas bezpośredniego pościgu za osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia. Dokonuje takiego pościgu i używa broni gazowej. Zdarzenie obserwuje policjant, który chce się włączyć do tej akcji. Ale skąd ma wiedzieć, jakiej broni używa strażnik, który strzela do ściganego. Takie zapisy powodują niebezpieczne konsekwencje dla innych służb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWieslawWoda">Gdyby to był projekt ustawy o likwidacji straży miejskiej, to głosowałbym za jego przyjęciem. Moje doświadczenia w kontaktach i obserwacji straży miejskiej są jak najgorsze. Strażników zazwyczaj nie interesuje auto porzucone od paru miesięcy czy lat, natomiast ochoczo interweniują, kiedy zobaczą starszą panią sprzedającą kwiatki. Chciałbym zapytać, czym - w przypadku przyjęcia projektu nowelizacji - będą różniły się uprawnienia strażnika gminnego od uprawnień policjanta? Jeżeli jest potrzeba zwiększenia liczby osób czuwających nad bezpieczeństwem obywateli, to może należałoby zlikwidować straż miejską, a te etaty i środki przekazać policji. Nie będzie wówczas potrzeby tworzenia nowych struktur i ponoszenia dodatkowych kosztów. Jeśli chodzi o kwestie szczegółowe, to chciałbym zwrócić uwagę, że niedługo po ulicach będzie poruszać się więcej pojazdów uprzywilejowanych niż nieuprzywilejowanych. Kolejna sprawa - art. 19 projektu stwierdza, że "strażnik, który podjął decyzję o użyciu broni palnej bojowej, powinien postępować ze szczególną rozwagą, traktując broń jako ostateczny środek działania". Czym się ta definicja różni od definicji sposobu użycia broni przez policjanta? Projekt przyznaje strażnikowi uprawnienia "przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, osoby, jej odzieży lub podręcznych przedmiotów" oraz "dokonywania kontroli osobistej i przeglądania podręcznych przedmiotów osoby, w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary". Gdzie będzie dokonywał tych czynności? Na ulicy, w tłumie gapiów? Uważam, że jest to zły projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Żeby móc ocenić projekt, trzeba dokładnie go poznać. Wniosek o powołanie podkomisji, która będzie dalej pracowała nad tym projektem, jest bardzo słuszny. Uważam, że najpierw należy rozstrzygnąć zasadniczą kwestię - albo toleruje się obecnie istniejącą fikcję, czyli straż gminną, która nie ma możliwości skutecznego działania - wtedy można zastanawiać się nad jej likwidacją - albo wzmacnia się straż przyznając jej większe kompetencje, tak aby obywatele miast i gmin mogli czuć się bezpiecznie. Badania przeprowadzone w wielu gminach wykazują, że mieszkańcy chcą straży miejskiej. Chciałbym również przypomnieć, że na utrzymanie straży płaci samorząd. Uważam, że propozycje przekazywania z mocy prawa tych etatów i ludzi do policji jest swego rodzaju zamachem na samorządność. Opowiadam się za wzmocnieniem straży. Przyczyni się to do poprawy bezpieczeństwa w gminach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Obowiązkiem organów samorządu jest zapewnienie bezpieczeństwa na terenie gminy i powiatu. Ale do tego niezbędne są odpowiednie instrumenty. Przed kilkoma tygodniami w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odbyła się gorąca dyskusja na temat kolejnego kroku w kierunku centralizacji zarządzania i finansowania policji. Jeżeli Sejm zdecydował, że trzeba iść w tym kierunku, to naturalnym uzupełnieniem powinno być przyznanie większych uprawnień straży gminnej, która wówczas będzie mogła zapewniać bezpieczeństwo na terenie gminy. Z niektórych wypowiedzi pojawia się taki obraz, że z jednej strony jest profesjonalny i odpowiedzialny policjant, a z drugiej - grupa sowizdrzałów przyjętych do straży miejskiej, którzy nie wiadomo co robią. Z moich obserwacji - byłem wicewojewodą - wynika coś odwrotnego. Straże gminne z reguły mają dość dobre notowania w społeczeństwie, natomiast w wielu wypadkach są nieskuteczne. Jeżeli obecnie dokonuje się procesu centralizacji policji, która będzie stawała się w coraz większym stopniu wyrazicielem woli politycznej rządu, to policjant będzie się oddalał od obywatela. Dlatego trzeba stworzyć namiastkę policji samorządowej, która będzie blisko mieszkańca i będzie mu służyła. Uważam, że podkomisja wypracuje odpowiednie rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Uważam, że przedłożony przez rząd projekt ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych krzywdzi straż. Policja ma wysokie notowania w społeczeństwie, straż gminna - niestety - niskie. Straż gminna została powołana przede wszystkim do egzekwowania miejscowego prawa lokalnego uchwalonego przez organy stanowiące samorządu terytorialnego np. regulamin ochrony środowiska. Postulaty likwidacji straży gminnej wiążą się z oczekiwaniami społecznymi. Strażnicy gminni zajmują się bowiem nie tym, czym powinni się zajmować. Straż gminna nie powinna kontrolować ruchu czy zakładać blokad. Propozycja nadania straży gminnej uprawnień podobnych do policji spowoduje, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast zlikwidują straże gminne i przekażą pieniądze na etaty policyjne. Zabraknie wówczas instytucji do egzekwowania miejscowego prawa lokalnego, uchwalonego przez organy stanowiące. Wiem, że strażnicy gminny chcieliby mieć większe uprawnienia. Przestrzegałbym jednak przed nadawaniem im uprawnień parapolicyjnych. To jest droga, która wiedzie do likwidacji straży gminnych. Straż gminna jest potrzebna, ale do wypełniania innych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMarianJanicki">Zgadzam się z panem posłem Waldym Dzikowskim. Zmiany proponowane w projekcie ustawy będą źle służyć zarówno funkcjonowaniu straży gminnej, jak i policji. Podzielam opinię pana posła Jerzego Dziewulskiego na temat niebezpieczeństw, które niosą proponowane zapisy. Inne kompetencje ma straż gminna, a inne policja. Straż ma wystarczająco dużo obowiązków wynikających z egzekwowania miejscowego prawa lokalnego. Nie musi kontrolować czy ścigać samochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Jak wynika z uzasadnienia projekt ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych oraz zmianie niektórych ustaw został przygotowany przez Zespół do Spraw Współpracy ze Strażami Gminnymi /Miejskimi/, w skład którego weszli przedstawiciele MSWiA, Policji, straży gminnych oraz samorządów. Projekt ustawy jest zatem wynikiem działania lobbingu strażników gminnych. Komu najbardziej potrzebni są strażnicy gminni? Przede wszystkim sami sobie, bo to jest parę miejsc pracy, oraz w wójtom, burmistrzom, prezydentom miast, bo są dla nich tanimi gońcami. Parlament musi zdecydować, czym ma być straż gminna: czy ma być instytucją, która egzekwuje prawo lokalne, czy też formacją quasi-policyjną, w którą to stronę zmierza projekt rządowy. Jestem przeciwnikiem formacji quasi-policyjnej. Chciałbym podzielić się pewnym doświadczeniem z mojego rodzinnego miasta. 4 lata temu rada miejska podjęła decyzję o likwidacji straży miejskiej, a za te pieniądze wykupiono na podstawie porozumienia z policją etaty dzielnicowych. Mieszkańcy mają kontakt z dzielnicowymi i są zadowoleni. Natomiast egzekwowanie prawa lokalnego powierzono małej, nieumundurowanej, grupie inspektorów urzędu miejskiego, którzy działając na podstawie różnych ustaw też mogli karać za nielegalne wysypywanie śmieci czy porzucone samochody. Okazało się, że to może funkcjonować. Chciałbym zachęcić rząd do myślenia, jak zwiększyć bezpieczeństwo poprzez organy do tego uprawnione, a w polskim systemie prawnym organem uprawnionym do zapewnienia bezpieczeństwa jest policja i inne umundurowane służby resortu spraw wewnętrznych oraz przestrzec przed uleganiem lobbyingowi strażników miejskich. Apeluję do kolegów, którzy będą pracować w podkomisji, aby nie przyznawać straży miejskiej prawa do użycia broni palnej bojowej. Przyznanie takiego uprawnienia może spowodować, że - prędzej czy później - ktoś niewinny zginie z rąk strażnika miejskiego. I odpowiedzialność za to spadnie na nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAJerzyMazurek">Przez 8 lat byłem prezydentem miasta. Nie traktowałem straży miejskiej jako taniego gońca, który wozi paczki i listy. Straż gminna ma ograniczone kompetencje. Likwidacja straży i przekazanie środków na wykupienie etatów w policji nie jest rozwiązaniem trwałym. Zmiana na stanowisku prezydenta miasta może spowodować, że policja nie otrzyma pieniędzy na etaty dla dzielnicowych. Wówczas sytuacja będzie dramatyczna. Intencją propozycji rządowej było, żeby strażnik nie zajmował wyłącznie blokowaniem kół samochodów, czy przeganianiem starszej pani handlującej kwiatkami. Propozycje rządowe nie zmierzają do zastępowania policji przez straż gminną. Chodzi o przyznanie strażnikom określonych uprawnień, które odciążą policjantów od zajmowania się drobnymi sprawami, jakimi obecnie muszą się zajmować. Podkomisja powinna poddać ten projekt precyzyjnej analizie, jeżeli połączone Komisje nie odrzucą go w pierwszym czytaniu. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że różne gminy łożą różne środki na utrzymanie straży. Nie można zobligować gmin, żeby w przypadku likwidacji straży przekazały te pieniądze policji. W strażach gminnych pracuje ok. 7 tys. osób. Jest to grupa, która mogłaby skutecznie wesprzeć policję, ale musi uzyskać określone uprawnienia. Na szczegółowe pytania odpowiemy na posiedzeniach podkomisji. Chyba, że państwo posłowie życzycie sobie inaczej. /Głosy z sali: na podkomisji/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Przystępujemy do powołania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselLudwikDorn">Najpierw powinniśmy zakończyć pierwsze czytanie, a następnie przystąpić do powołania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Rozumiem, że w momencie wyczerpania głosów w dyskusji połączone Komisje zakończyły pierwsze czytanie. Nie zgłoszono wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Został zgłoszony wniosek o powołanie podkomisji. Stwierdzam, że połączone Komisje zakończyły pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o strażach gminnych oraz niektórych innych ustaw. Przystępujemy do powołania podkomisji. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanKochanowski">W imieniu Klubu SLD chciałbym zgłosić kandydatury pań posłanek Elżbiety Bolek i Anny Górnej-Kubackej oraz panów posłów Ryszarda Hayna i Stanisława Piosika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselLudwikDorn">Może określmy liczbę członków podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Określiliśmy - 9 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanRokita">W imieniu Klubu Platformy Obywatelskiej zgłaszam kandydatury panów posłów Andrzeja Czerwińskiego i Andrzeja Gałażewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselZbigniewKuzmiuk">W imieniu Klubu PSL zgłaszam kandydaturę pana posła Wiesława Wody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Klub LPR zgłosił pana posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselLudwikDorn">W imieniu Klubu PiS zgłaszam kandydaturę pana posła Przemysława Gosiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Klub Samoobrony zgłosił kandydaturę pana posła Waldemara Borczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarianJanicki">W imieniu Klubu Unii Pracy zgłaszam kandydaturę pana posła Jana Orkisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Zatem podkomisja będzie liczyła 11 członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselLudwikDorn">Może Klub SLD zrezygnowałby z którejś kandydatury? 11 członków to chyba zbyt dużo. Trudno będzie efektywnie pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselAndrzejBrachmanski">Odczytam zgłoszone kandydatury: pani posłanka Elżbieta Bolek, pani posłanka Anna Górna-Kubacka, pan poseł Ryszard Hayn, pan poseł Stanisław Piosik, pan poseł Andrzej Czerwiński, pan poseł Andrzej Gałażewski, pan poseł Wiesław Woda, pan poseł Stanisław Zadora, pan poseł Przemysław Gosiewski, pan poseł Waldemar Borczyk, pan poseł Jan Orkisz. Czy są inne zgłoszenia? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za powołaniem podkomisji w wyżej wymienionym składzie? Stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie powołały podkomisję. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zapraszam członków podkomisji do stołu prezydialnego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>