text_structure.xml 62.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Po konsultacji z prezydium Komisji, na prośbę pana ministra Andrzeja Babuchowskiego proponuję, aby rozpocząć od wysłuchania informacji o realizacji dopłat bezpośrednich.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała proponowany porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę pana ministra Andrzeja Babuchowskiego o przedstawienie przedmiotowej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">Chciałbym przedstawić krótką informację na temat realizacji dopłat bezpośrednich w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">Wnioski o przyznanie płatności bezpośrednich były przyjmowane w biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od 15 marca do 31 maja 2005 r. Następnie za każdy dzień opóźnienia płatność była redukowana o 1%. Ostateczny termin przyjmowania wniosków upłynął 25 czerwca 2005 r. W celu przyjmowania i sprawnej obsługi wniosków przyjęto do biur powiatowych Agencji 2768 pracowników sezonowych na okres pół roku począwszy od 14 maja 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">W ubiegłym roku złożono 1.486.189 wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich, co stanowi ponad 80% podmiotów wpisanych do ewidencji producentów. Powierzchnia zadeklarowana o przyznanie płatności bezpośrednich w ramach jednolitej płatności obszarowej wyniosła 14.283.072,37 ha. W ramach płatności uzupełniających powierzchnia ta wyniosła 12.680.941,59 ha. W przypadku chmielu było to 2282,64 ha.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">W kampanii 2005/2006 obowiązują następujące stawki płatności bezpośrednich do gruntów rolnych:</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">– jednolita płatność obszarowa w wysokości 225 zł na hektar (z tego tytułu zostanie wypłacone 3,2 mld zł),</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">– uzupełniająca płatność obszarowa dla chmielu w wysokości 870 zł za ha (z tego tytułu trafi do producentów blisko 2 mln zł),</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">– uzupełniająca płatność obszarowa dla innych roślin w wysokości 282,35 zł za ha (z tego tytułu zostanie wypłaconych 3,5 mld zł).</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">Realizacja płatności obszarowych do gruntów rolnych za 2005 r. rozpoczęła się 1 grudnia 2005 r. Zakończenie operacji przelewania płatności na rachunki bankowe powinno nastąpić do 30 czerwca 2006 r. Szacuje się, że na konta około 1486 tys. producentów rolnych w ramach kampanii 2005/2006 trafi blisko 6.808.278.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejBabuchowski">Do 31 marca 2006 r. zrealizowano 78,54% płatności obszarowych, co stanowi 79,19% wartości planowanych wypłat. W przypadku płatności uzupełniających zrealizowano 78,27% oraz 79,17% w ujęciu wartościowym. Jeśli chodzi o dopłaty do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania zrealizowano 70,4% co stanowi 79% wartości planowanych płatności. Oznacza to, że do zrealizowania pozostało około 20% płatności. A zatem do dnia zakończenia wypłacania środków, czyli do 30 czerwca 2006 r., wszystkie płatności zostaną zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMieczyslawAszkielowicz">Kiedy będą gotowe tegoroczne wnioski? Z otrzymywanych przez nas informacji wynika, że wnioski razem z mapkami będą gotowe dopiero około 20 kwietnia 2006 r. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych spóźnia się z realizacją zlecenia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMieczyslawAszkielowicz">Ostatnio na posiedzeniu izby rolniczej rolnicy prosili, aby wydłużyć okres składania wniosków od 15 marca do 15 czerwca.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselMieczyslawAszkielowicz">Jaką część dopłat obszarowych zrealizowano do tej pory w województwie warmińsko-mazurskim? Rolnicy skarżą się, że co prawda otrzymali decyzje, ale nie przelewa się pieniędzy na ich konta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselLechKuropatwinski">Pan minister Andrzej Babuchowski stwierdził, że dopłaty bezpośrednie są już zrealizowane w 78%. Wiem, że w województwie kujawsko-pomorskim tak nie jest, chociaż ten region z racji panującej tam w 2005 r. suszy, miał być potraktowany priorytetowo. Właściciele małych gospodarstw rzeczywiście otrzymali dopłaty, ale z wypowiedzi rolników wynika, że to jest mniej niż 50%. Tymczasem dzisiaj rolnicy potrzebują pieniędzy na nawozy, środki ochrony roślin, Bardzo proszę, aby w naszym województwie ze względu na ubiegłoroczną klęskę suszy, te zaległości w wypłatach zostały zniwelowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWojciechPomajda">Czy fakt, iż kwestie związane z dopłatami obszarowymi omawia pan minister Andrzej Babuchowski, oznacza, że pan minister przejął nadzór nad Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od pana ministra Jana Ardanowskiego? Jeżeli nie, to szkoda.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWojciechPomajda">Mówimy o stopniu zaawansowania realizacji płatności za 2005 r. To jest kluczowy temat dzisiejszej dyskusji. Kiedy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zamierza zakończyć proces realizacji płatności? Jesteśmy na półmetku. Z moich informacji wynika, że wypłacono do tej pory około 3,5 mld zł oraz około 500 tys. zł z tytułu ONW. Kiedy nastąpi wzrost liczby zrealizowanych płatności? Nie chodzi o liczbę naliczonych dopłat. Tutaj sytuacja jest lepsza. Chodzi o to, kiedy środki trafią na konta rolników. W ubiegłym roku na początku kwietnia właściwie zakończyliśmy wypłaty.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselWojciechPomajda">Pan minister Krzysztof Jurgiel tłumaczy, że wszystko jest zgodne z harmonogramem i przepisami, i ma rację. Jednak mimo tego, że 2005 rok był pierwszym rokiem realizacji dopłat, to te działania były przeprowadzane sprawniej. Rzeczywiście coraz częściej otrzymujemy sygnały od zaniepokojonych rolników.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselWojciechPomajda">Trzeba mięć świadomość, że to jest bardzo skomplikowany proces. To jest przedsięwzięcie, które wymaga ciężkiej pracy i wzmożonych wysiłków, aby środki przelano na konta rolników w jak najkrótszym czasie. Trzeba zrobić 1,5 mln transferów, a wcześniej przeprowadzić kontrolę administracyjną na miejscu. To jest bardzo skomplikowany proces. W związku z tym nie stawiam państwu żadnych zarzutów w kwestii realizacji dopłat. Jednak nadszedł moment, w którym można by oczekiwać, że płatności będą bardziej zaawansowane.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselWojciechPomajda">Druga kwestia budzi także niepokój. Mówił o tym poseł Mieczysław Aszkiełowicz. O sprawie pisano także w dzisiejszym dzienniku „Rzeczpospolita”. Chodzi o wnioski spersonalizowane, które rolnicy powinni złożyć za 2006 r. Są to formularze zawierające dane rolników z ubiegłego roku wraz z załącznikami graficznymi z wydrukami fragmentów ortofotomapy. Niestety te dokumenty jeszcze do rolników nie trafiły. Termin zakończenia przyjmowania wniosków mija 15 maja 2006 r. Co kierownictwo Agencji zamierza w tej sprawie zrobić? Wydaje się, że sytuacja dojrzała do uruchomienia zarządzania kryzysowego. Być może należałoby wyłonić inne podmioty, które mogłyby się zająć drukiem załączników oraz wniosków spersonalizowanych. Chodzi o to, aby przyspieszyć prace, z którymi nie daje sobie rady Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Co się w tym zakresie dzieje? Jakie są podejmowane działania, aby ten problem rozwiązać?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselWojciechPomajda">Z moich informacji wynika, że do tej pory wysłano około 60 tys. wniosków spersonalizowanych. Jak państwo wiecie, trzeba wysłać około 1,5 mln wniosków. Moim zdaniem nie ma co przeciągać negocjacji z PWPW, czekając że tam zdarzy się cud i prace zostaną przyśpieszone. W ten sposób rolnicy nie zdążą złożyć wniosków do 15 maja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKazimierzPlocke">Jak już powiedzieli posłowie Mieczysław Aszkiełowicz oraz Wojciech Pomajda, zagrożony jest termin składania wniosków w 2006 r. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na takie zagrożenie i to się teraz potwierdza. Minister rolnictwa i rozwoju wsi zapewniał, że konkursy w celu obsadzenia stanowisk dyrektorów oddziałów regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostaną przeprowadzone w terminie i że nie ma żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o termin składania wniosków przez rolników. Dzisiaj widać, że to wszystko nie funkcjonuje dobrze i to nas bardzo niepokoi.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselKazimierzPlocke">Kolejna kwestia dotyczy realizacji programu „młody rolnik”. Wiemy, że do tej pory nie zrealizowano około 1 tys. wniosków w całym kraju. Oczekujemy rozwiązania tego problemu. Z naszych informacji wynika, że pomoc otrzymało wiele osób nieuprawnionych. W związku z tym chcielibyśmy, aby rząd zadeklarował, w jaki sposób będą załatwione niezrealizowane jeszcze wnioski. Wiem, że część rolników zamierza skierować sprawę do sądu. Młodzi rolnicy czują się oszukani.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselKazimierzPlocke">Następna kwestia dotyczy dopłat ONW oraz programów rolno-środowiskowych. W jakiej części zostały zrealizowane płatności z tytułu ONW? Jakie są główne problemy, jeśli chodzi o wypłatę środków w ramach tych dwóch programów? To są bardzo istotne działania. Zapowiadano, że na podstawie ich realizacji w tym roku, będą podejmowane decyzje w związku z wielkością alokacji na lata następne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawKalemba">W ubiegłym roku Komisja na jednym z wyjazdowych posiedzeń omawiała problematykę wikliny. W jakim stopniu plantatorzy wikliny skorzystali z możliwości ubiegania się o dopłaty obszarowe? Ile złożono wniosków i jaką ich część do dzisiaj zrealizowano?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselStanislawKalemba">Kilka tygodni temu na posiedzeniu Komisji informowano nas, że do 10 marca 2006 r. rolnicy otrzymają wnioski spersonalizowane. W ten sposób od 15 marca mogliby składać dokumenty w biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na każdym spotkaniu z rolnikami pytam, kto otrzymał wniosek spersonalizowany. Do końca marca na żadnym spotkaniu nie było rolnika, który otrzymałby taki wniosek. Ostatnio pojawiają się pojedyncze przypadki. Rolnicy sporadycznie przyznają, że otrzymali takie dokumenty. A zatem straciliśmy dwa tygodnie. Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że będzie większe opóźnienie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselStanislawKalemba">W ustawie dotyczącej płatności bezpośrednich zapisaliśmy, że składanie wniosków odbywa się od 15 marca do 15 maja. Jak już powiedziałem, straciliśmy dwa tygodnie. Rolnicy domagają się, aby przesunąć końcowy termin składania wniosków przynajmniej o dwa tygodnie. Senat zachował termin proponowany przez Sejm. Ustawa jest uchwalona. W jaki sposób rząd zamierza wybrnąć z tej sytuacji, skoro rolnikom odebrano do tej pory dwa tygodnie na weryfikację danych i złożenie wniosków? Czy istnieje możliwość przedłużenia okresu przyjmowania wniosków? Mam nadzieję, że nie będzie znowu tak, że rolnicy poniosą konsekwencje za nie swoje winy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym wyrazić zaniepokojenie wobec niskiego stopnia realizacji dopłat bezpośrednich. Do 24 marca 2006 r. wypłacono niecałe 3 mld zł. Bardzo proszę, aby pan minister Andrzej Babuchowski wyjaśnił, na czym polega problem. Czy to jest kwestia techniczna, czy też brakuje pieniędzy? Osobiście uważam, że brakuje pieniędzy. Podobno podjęto decyzję o wstrzymaniu na miesiąc wypłat dla właścicieli gospodarstw i spółdzielni rolniczych posiadających więcej niż 300 ha. Taką informację otrzymałem z terenowych oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz z biur powiatowych. Zostało to potwierdzone przez wiceprezesa tej Agencji. Sądzę zatem, że brakuje środków i dlatego realizowane są tylko wnioski dotyczące małych powierzchni.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselStanislawStec">Wydaje się, że trzeba będzie wydłużyć w tym roku okres składania wniosków. To nie chodzi tylko o to, że o dwa tygodnie opóźniono wydruk wniosków spersonalizowanych i map. Przypominam, że w tym roku bardzo długo trwała zima i rolnicy jeszcze dzisiaj nie wiedzą, czy nie przemarzł rzepak i co na tym miejscu trzeba będzie zasiać. Przecież wniosek musi zawierać aktualne informacje o zasiewach. W związku z tym rolnik i tak nie złoży wniosku wcześniej niż 15 kwietnia, gdy już rzeczywiście będzie wiedział, co będzie zasiane na polu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jako plantator rzepaku chciałbym powiedzieć, że rolnicy już wiedzą, czy rzepak trzeba zaorać czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselStanislawStec">Dzisiaj w Wielkopolsce temperatura spadła do -4 stopni C.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Taka temperatura nie zaszkodzi rzepakowi.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Niemniej jednak popieram wniosek o wydłużenie okresu składania wniosków o płatności obszarowe. Powinniśmy dać rolnikom precyzyjny sygnał, że Komisja wspólnie z rządem zwróci się do Komisji Europejskiej o wydłużenie okresu przyjmowania wniosków. To nie jest równoznaczne z tym, że okres zostanie wydłużony. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której sygnał o naszych staraniach zostanie odebrany jako definitywna decyzja i rolnicy będą sądzili, że mają jeszcze dużo czasu na załatwienie formalności. Trzeba się zastanowić, w jaki sposób informować rolników, aby nie zrobić czegoś złego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">W Sejmie poprzedniej kadencji ustaliliśmy, że dopłaty są realizowane do końca czerwca. Komisja zaakceptowała taki termin wypłat. W związku z tym każdy rolnik musi się liczyć z tym, że jeden producent otrzyma dopłaty w styczniu a inny w czerwcu. Proszę jednak kierownictwo Agencji, aby nie było tak, że ci sami rolnicy co roku otrzymują dopłaty w kwietniu lub maju, a ktoś inny zawsze w grudniu. Należałoby odwrócić tę kolejność. Nie wiem, czy to jest możliwe ze względów technicznych.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Realizacja płatności jest rozłożona na pół roku i chyba wszyscy o tym wiemy. Nie wytwarzajmy atmosfery, że to jest coś nowego, że akurat w tym układzie rządowym, w tym Sejmie wydłużyło się okres oczekiwania rolników na dopłaty obszarowe. Powinniśmy zwrócić się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby biorąc pod uwagę opóźnienia w rozsyłaniu dokumentów, wydłużyć okres przyjmowania wniosków o dwa tygodnie. Rolnicy w tej chwili nie mogą wypełniać wniosków, a w ciągu miesiąca będzie trudno przyjąć taką liczbę dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaDanutaHojarska">Bardzo proszę, aby właściciele gospodarstw, w których przeprowadzano kontrolę na miejscu, nie musieli czekać na dopłaty obszarowe do samego końca. Oni powinni otrzymywać dopłaty w pierwszej kolejności, natychmiast po zakończeniu kontroli. Podobno komputer wybiera losowo gospodarstwa do kontroli. Znam trzy gospodarstwa w moim województwie, które są co roku kontrolowane. Uważam, że to nie komputer, tylko jakaś osoba, której bardzo na tym zależy. Okazuje się, że firmy kontrolujące, które wytypowała Agencja, pracują nie tak jak trzeba. Sprawy są już w prokuraturze. Kto ma wpływ na wybór tych firm? Cały czas mówię o województwie pomorskim.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoslankaDanutaHojarska">Są żniwa. Rolnik pracuje na kombajnie. Przychodzi przedstawiciel firmy kontrolującej i na dwa dni przerywa mu pracę. Centrala Agencji interweniowała w tej sprawie i rolnik mógł dokończyć żniwa.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoslankaDanutaHojarska">Załóżmy, że firma kontroluje 100 gospodarstw. W 50 z nich wszystko jest w porządku. Niezależnie od tego wszystkie wyniki zostają umieszczone na dyskietce i od sierpnia do stycznia czekamy na wprowadzenie tych danych do systemu. Rolnicy proszą, aby w przyszłym roku postępowano inaczej.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoslankaDanutaHojarska">Zgłosił się do mnie rolnik, który pierwszy raz złożył wniosek o przyznanie płatności obszarowych za dzierżawione grunty. Rolnik został ukarany w ten sposób, że przez trzy lata nie otrzyma dopłat, ponieważ Agencja Nieruchomości Rolnych wprowadziła go w błąd. Rodzicie nie mają pieniędzy, żeby kupić bilet miesięczny dla dziecka, a jeszcze się ich karze. Chodzi o to, aby w przyszłości można było odstąpić do egzekwowania kary, jeśli fakty przemawiają na korzyść rolnika.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoslankaDanutaHojarska">Czy to prawda, że w lipcu i sierpniu komputery w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa były wyłączone przez dziesięć dni lub dłużej? Na czyje polecenie pracownicy nie wykonywali swoich obowiązków? Dlaczego nie naliczano wtedy dopłat?</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoslankaDanutaHojarska">O działaniu wspierającym młodych rolników mówił już poseł Kazimierz Plocke. W moim województwie zebrano tyle wniosków, żeby w całości wykorzystać alokowane na to działanie środki. Jak to się stało, że zabrakło pieniędzy dla 43 rolników mimo, że jeden na dziesięć wniosków był odrzucany z przyczyn formalnych? Chciałabym, aby ktoś sprawdził, w jaki sposób inne wnioski znalazły się w systemie i zostały zrealizowane. Znam rolnika, który złożył wniosek 18 lutego 2005 r. Przez pół roku nikt go nie poinformował, że powinien uzupełnić dokumenty. Potem otrzymał pismo, że upłynął termin i wniosek zostaje odrzucony. Czyja to była wina? Młody rolnik na samym początku został ukarany. To jest wina pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Bardzo proszę, aby z tego wyciągnąć wnioski. Jeśli ktoś nie potrafi odpowiednio wykonywać swoich obowiązków, to trzeba go wyrzucić z pracy. Okazuje się, że 43 rolnikom nie wypłacono środków, a inni poza kolejnością dostali się na listę i ich wnioski zrealizowano.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoslankaDanutaHojarska">Kolejna sprawa dotyczy dyrektora Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Elblągu. Nie można się z tym panem porozumieć. Dzwonię jako poseł, a on mnie kieruje do sprzątaczki, żebym sobie z nią porozmawiała. Proszę wyciągnąć konsekwencje wobec tego pracownika. Wiem, że są inni bez pracy, którzy czekają na szansę. Nie może być tak, że siedzi w tym gabinecie pan, ważniejszy od prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAleksanderGrad">Rozumiem, że minister rolnictwa i rozwoju wsi wystąpił już do Komisji Europejskiej o wydłużenie okresu składania wniosków o dopłaty za 2006 r. Czy użyto takich argumentów, które dzisiaj są opisywane w artykule w „Rzeczpospolitej”? Myślę, że to nie jest dobra argumentacja. Moim zdaniem, nie można uzasadniać wniosku o wydłużenie okresu przyjmowania dokumentów w ten sposób, że formularze są bardziej skomplikowane. Powinno być odwrotnie. Mamy pewne doświadczenia z ubiegłorocznej kampanii. W tej chwili rolnicy otrzymują wnioski spersonalizowane, które mają uprościć całą procedurę. W związku z tym Komisja Europejska ze zdziwieniem może przyjąć taką argumentację. Lepiej powiedzieć prawdę. Prawda jest taka, że opóźnienia wynikają z procedury przetargowej przy wyborze firmy, która wydrukuje wnioski oraz z kłopotów w przygotowywaniu danych dla tej firmy. To jest bardziej wiarygodne. Łatwiej będzie przekonać urzędników Komisji Europejskiej. Jeśli zatem użyto takich argumentów, jakie cytuje gazeta, to lepiej będzie to uzasadnienie zmienić.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselAleksanderGrad">Mam nadzieję, że Komisja poświęci odrębne posiedzenie problematyce Programu rozwoju obszarów wiejskich i sektorowemu programowi operacyjnemu Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich. Od lat jest tak samo. Wszystkie siły i środki są poświęcone realizacji dopłat bezpośrednich. Pracownicy Agencji są w to bez reszt zaangażowani, bo stopień realizacji płatności jest najbardziej nośną medialnie informacją. Natomiast ciągle z tyłu pozostają płatności z tytułu Programu rozwoju obszarów wiejskich oraz SPO. Dlatego proszę, aby dzisiaj informowano nas o faktycznym stopniu realizacji dopłat, czyli o środkach przelanych na konta rolników. Nie mówmy już o liczbie wniosków i wydanych decyzji. Nadszedł czas, aby wyraźnie powiedzieć, ile pieniędzy zostało przelanych. Na to dzisiaj rolnicy czekają. Wszystko trwa miesiącami. Miesiącami są wnioski rozpatrywane, miesiącami podejmuje się decyzje, potem jeszcze płatności i rozliczenia. To wszystko jest bardzo skomplikowane. Myślę, że warto, aby Komisja o tym podyskutowała.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselAleksanderGrad">Sądzę, że poseł Stanisław Stec ma dużo racji twierdząc, że wstrzymano płatności dla dużych gospodarstw. Czy macie państwo taką ilość pieniędzy, jaka jest w danej chwili potrzebna? Czy są jakieś cięcia? Czy jest tak, że można by realizować więcej przelewów, gdybyście państwo mieli pieniądze? To trzeba jasno powiedzieć. Jeśli tak jest, to Komisja powinna naciskać na Ministerstwo Finansów, aby tutaj nie było żadnych ograniczeń. Niezrozumiałe jest także to, dlaczego tak niski jest stopień realizacji dopłat z tytułu ONW.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselAleksanderGrad">Rozumiem, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwróciło się do Komisji Europejskiej o zgodę na wydłużenie okresu przyjmowania wniosków o 30 dni. Myślę, że bezpieczniej byłoby określić termin końcowy na 30 czerwca. Jeśli na 1,5 mln wniosków rozesłano do tej pory tylko 60 tys., to samo rozsyłanie dokumentów potrwa jeszcze najbliższe dwa, trzy tygodnie. To już będzie druga połowa kwietnia. Powstaje pytanie, czy do 15 czerwca biura powiatowe zdążą przyjąć wszystkie wnioski.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselAleksanderGrad">Jeśli chodzi o wsparcie dla młodych rolników, to wielokrotnie mówiliśmy, że przyjęte kryteria pozwoliły szeroko otworzyć bramę dla chętnych. Dzisiaj prawdziwi młodzi rolnicy nie zdążyli złożyć wniosków, odpadając w konkursie. Po pieniądze sięgnęli inni. Nie podzielam opinii, że ci ludzie otrzymali środki bezprawnie. Wszystko przebiegało zgodnie z przyjętymi procedurami. Po prostu zostały przyjęte złe procedury. Powstaje pytanie, jak ten program będzie funkcjonował od 2007 r. Chciałbym, aby Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało pełną informację, w jaki sposób te programy będą realizowane od 2007 r. Czy obecnie obowiązujące kryteria zostaną zmienione? Chodzi o to, aby rolnicy mogli jeszcze te pieniądze wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselAleksanderGrad">Myślę, że na obecny stan rzeczy wpływa też pewien klimat. Ostrzegaliśmy państwa, że nie jest dobrze jednego dnia zwolnić wszystkich dyrektorów oddziałów regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Kierownicy biur powiatowych do dzisiaj nie wiedzą, czy pozostaną na swoich stanowiskach. Taka atmosfera nie sprzyja realizacji zadań. Uważam, że byłoby lepiej, gdyby powiedziano tym ludziom prawdę. Jeśli mają być zwolnieni z pracy, to niech o tym wiedzą, że na te stanowiska zostaną rozpisane konkursy. Mówię o tym pomimo tego, że wiem, w jaki sposób te stanowiska były wcześniej obsadzane. Jednak dzisiaj dla dobra rolników trzeba działać rozważnie. Jeszcze raz powtarzam, że moim zdaniem odwołanie wszystkich dyrektorów oddziałów regionalnych Agencji jednego dnia spowodowało także te opóźnienia, o których dzisiaj mówimy.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PoselAleksanderGrad">Minister rolnictwa i rozwoju wsi zapowiadał, że w ramach solidarnego państwa, ci rolnicy, których gospodarstwa zostały dotknięte klęską suszy, wcześniej otrzymają dopłaty bezpośrednie. Minister słowa nie dotrzymał. Jest duże rozżalenie wśród rolników. Dlaczego państwo nie wypłaciliście środków tym rolnikom w pierwszej kolejności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJerzyGosiewski">Rozumiem, że w analogicznym okresie poprzedniego roku wypłacono rolnikom mniejsze środki niż obecnie? Jak to wygląda w poszczególnych województwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJakubRutnicki">Chciałbym poruszyć problem realizacji programu dostosowania gospodarstw rolnych do standardów Unii Europejskiej. Chodzi o płyty gnojowe i zbiorniki na gnojowicę. Do tej pory rozpatrzono zaledwie 73 tys. wniosków. Pieniądze powoli docierają. Jednak jest poważny problem. Rolnicy mają złe i zbyt drogie projekty. Jeśli te inwestycje zostaną wykonane według tych projektów, to zamiast gnojówki rolnicy uzyskają susz, który nie będzie miał żadnej wartości w nawożeniu. Po co budować te wielkie zbiorniki? One nie są nikomu potrzebne. Należy przygotować alternatywny projekt płyto-zbiornika. W ten sposób zaoszczędzimy pieniądze. Proszę pamiętać, że zaledwie w 73 tys. gospodarstw będą płyty gnojowe i zbiorniki na gnojowicę. Tymczasem do października 2008 r. wszyscy rolnicy zajmujący się hodowlą zwierząt powinni posiadać taką infrastrukturę. Skąd na to wziąć pieniądze? To są olbrzymie pieniądze. W związku z tym wszelkie pieniądze trzeba wydawać w sposób sensowny, aby oszczędzić. Za chwilę będziemy mieć problem, bo na dostosowanie pozostałych gospodarstw będzie potrzeba miliardów euro.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJakubRutnicki">Chciałbym, aby Komisja jak najszybciej zajęła się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Komisja zajmie się tym tematem na najbliższym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselMieczyslawAszkielowicz">Mam jeszcze pytanie do pana ministra Andrzeja Babuchowskiego. Chodzi o wsparcie dla młodych rolników. Co mają zrobić rolnicy, którzy podpisali umowy, i którym obiecano, że do 31 marca 2006 r. otrzymają pieniądze, a do dzisiaj to nie nastąpiło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselWojciechPomajda">Przed chwilą przeczytałem do końca artykuł w dzienniku „Rzeczpospolita”. Dziennikarz cytuje wypowiedź pana ministra Jana Ardanowskiego, że „Agencja w ubiegłym roku nie wysłała wniosków spersonalizowanych do rolników.”. Prosiłbym, aby pan minister poinformował pana Ardanowskiego, że Agencja wywiązała się w ubiegłym roku z tego zadania i przesłała w odpowiednim czasie i terminie wnioski spersonalizowane do 1,4 mln rolników.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselWojciechPomajda">Przy obecnym stanie prawnym nie wystarczy zwrócić się do Komisji Europejskiej o zgodę na wydłużenie okresu przyjmowania wniosków. Kilka tygodni temu uchwaliliśmy nową ustawę dotyczącą dopłat bezpośrednich, gdzie zapisaliśmy, że wnioski są przyjmowane od 15 marca do 15 maja. W związku z tym już w tej chwili należałoby wszcząć proces legislacyjny zmierzający do zmiany tych przepisów. Ewentualnie można by poprosić pana prezydenta, aby wstrzymał się z podpisywaniem tej ustawy. Wtedy mielibyśmy ten problem w pewnym stopniu rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselWojciechPomajda">Natomiast zasada realizacji płatności do końca czerwca, nie wynika z przepisów krajowych. To jest kwestia przepisów Unii Europejskiej. Taki jednolity termin obowiązuje na terenie wszystkich państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselWojciechPomajda">Bardzo proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraźnie powiedział, czy jest jakiś problem z finansowaniem wszystkich programów od SPO do płatności bezpośrednich. To jest kluczowy problem. Jeśli Ministerstwo Finansów wstrzymuje dopłaty, to Komisja powinna podjąć zdecydowane działania. Nie ma żadnego powodu, aby na początku roku budżetowego brakowało środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">W 2005 roku odbywały się wybory do Sejmu. Mandat poselski zdobył pan Wojciech Pomajda. W związku z tym musiał zrezygnować ze stanowiska prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przez miesiąc formował się rząd i nie można było powołać nowego prezesa, więc pewne rzeczy się opóźniły. Ponadto ustawa dotycząca Służby cywilnej powoduje, że procedury powołania nowego prezesa trwają już pół roku. To jest pewien paraliż funkcyjny. Tak nie może być, że nowy rząd ma problemy z obsadzeniem ludzi nawet na wolnych stanowiskach.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">W związku z tym trzeba usprawiedliwić Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Natomiast nie wiem, jakie byłyby konsekwencje, gdyby w tym roku rolnicy nie zdążyli złożyć wniosków. Jeśli można coś w tej sprawie zrobić, to trzeba zacząć już dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Chciałbym jeszcze nawiązać do wypowiedzi w sprawie wsparcia młodych rolników. Do mnie także zgłaszają się poszkodowani rolnicy. Zgadzam się z opinią posła Aleksandra Grada, że wszystko jest zgodne z prawem, ale wiem, że w Polsce jest kilkaset osób, które skorzystały z tej formy pomocy pracując jednocześnie w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przypominam, że te 50 tys. zł miało służyć na stworzenie miejsca pracy na wsi. Jeśli młody rolnik wziął 50 tys. i dołożył drugie tyle, to zmodernizował chlewnię lub oborę. Na to miały być przeznaczone te środki. Skandaliczne jest to, że osoby posiadające po 1-2 ha wykorzystywały sytuację. Oczywiście to nie dotyczy wszystkich małych gospodarstw. Jeśli w Podkarpackim rodzeństwo podzieliło między siebie 5 ha gospodarstwo i otrzymało 100 tys. zł na intensyfikację produkcji warzyw, to bardzo dobrze. Natomiast jeśli pieniądze wzięto, a młody człowiek kształci się w zupełnie innym kierunku, to jest to skandal. Pieniądze przede wszystkim miały być przeznaczone na wspomożenie gospodarstw. To był jednak nasz błąd, żeśmy tego dokładnie nie zapisali. Z punktu widzenia prawa wszystko jest w porządku, ale od strony moralnej nie. Ponadto trzeba się zastanowić, co zrobić, aby przy nowej edycji programu mogli skorzystać ci, którzy do tej pory pieniędzy nie otrzymali. Chodzi o to, że od momentu rozpoczęcia gospodarowania do momentu otrzymania pomocy nie może upłynąć więcej niż 12 miesięcy. Musimy zmienić zasady przyznawania tej pomocy. Gospodarstwo rolne musi być głównym miejscem pracy wnioskodawcy. Znam przypadek, gdy wnioskodawca posiadał 1,30 ha, z czego 80 arów należało do niego, 30 arów pochodziło z dzierżawy. Ta osoba pracuje w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i także otrzymała pomoc w wysokości 50 tys. zł. Nie wskazuję określonej opcji politycznej. To jest choroba różnych środowisk politycznych. Musimy to uporządkować. Nie może być tak, że młody człowiek kupił sobie samochód, za środki dla młodych rolników i pracuje w instytucji, która dystrybuowała te pieniądze. Jeśli ktoś wziął te pieniądze, to po to, aby gospodarzyć. Najwyższy czas, aby takie osoby zwolniły miejsca pracy dla tych, którzy chcą pracować. Jak ktoś chciał gospodarzyć, to otrzymane 50 tys. zł powinno służyć na rozwój gospodarstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJakubRutnicki">Jeśli ktoś za te pieniądze kupił sobie samochód, to jeszcze musi wykazać żywotność ekonomiczną gospodarstwa. Jeżeli w ciągu pięciu lat nic nie zrobi w tym gospodarstwie, to będzie musiał zwrócić te 50 tys. zł wraz z odsetkami. A zatem te osoby mogą teraz sądzić, że udało im się pozyskać środki, ale za chwilę będą miały poważny problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeszcze raz powtarzam, że nam zależało na tym, aby pieniądze trafiły do rolników. Musimy jeszcze nad tym popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselAleksanderGrad">Jeśli Komisja ma na następnym posiedzeniu zająć się problematyką Programu rozwoju obszarów wiejskich i sektorowego programu operacyjnego Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich, to bardzo proszę pana ministra Andrzeja Babuchowskiego, aby Agencja przedstawiła posłom wynik analizy w tym zakresie. Należało sprawdzić, którzy z pracowników Agencji korzystali z środków, chociaż to nie jest przestępstwo. Natomiast na własne oczy widziałem zalecenie prezesa Agencji, który nakazał pracownikom sporządzenie listy wszystkich krewnych, którzy korzystali z środków, którymi zarządzała Agencja. To jest zupełna paranoja. Dzisiaj pracownicy biur powiatowych zajmują się tym, czym absolutnie nie powinni się zajmować. To jest jakieś polowanie na czarownice. Rozumiem, że można dociekać, który z pracowników Agencji skorzystał z tej formy pomocy. Jednak sprawdzać, czy krewny pracownika mieszkający na drugim końcu Polski dostał pieniądze w związku z jakimś programem pomocowym, to już jest jakaś paranoja. Zabrakło tutaj zdrowego rozsądku i umiaru. Należało sprecyzować, o co chodzi. Tymczasem zrobiono akcje, w której 10 tys. pracowników musi sprawdzać, czy ich wujek, ciotka, szwagier, itd. nie korzystali z pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoslankaDanutaHojarska">Pytałam, dlaczego część osób skorzystała ze wsparcia poza kolejnością. Jeśli chodzi o zalecenie prezesa, to uważam, że stało się dobrze. W Gdańsku ze wsparcia skorzystało dwudziestu członków rodziny kierownika oddziału. Oni zostali obsłużeni poza kolejnością. Właśnie dobrze, że prezes Agencji to sprawdza. Może teraz to wszystko się wyda i pieniądze otrzymają ci, którzy zostali oszukani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Zamykam dyskusję. Bardzo proszę przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWAndrzejBabuchowski">Odpowiem na pytania, które dotyczyły bezpośrednio Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na pytania związane z działalnością Agencji odpowie pan prezes Marek Janiec.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWAndrzejBabuchowski">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpiło do Komisji Europejskiej o wydłużenie okresu składania wniosków do 15 czerwca 2006 r. Jeżeli Komisja Europejska wyrazi zgodę, to Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyda stosowne rozporządzenie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWAndrzejBabuchowski">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi posła Aleksandra Grada. Nie czytałem dzisiejszego wydania „Rzeczpospolitej”. Prasę czytam niestety wieczorem, bo od rano na biurku mam dużo dokumentów do podpisywania. Jeśli chodzi o argumenty użyte przez Ministerstwo, to informowaliśmy Komisję Europejską, że mamy pewne kłopoty z wydrukiem samych wniosków ze względu na skalę przedsięwzięcia i komplikacje. A zatem Bruksela została o tym poinformowana.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWAndrzejBabuchowski">Z tego, co wiem, w budżecie nie brakuje pieniędzy na realizację dopłat bezpośrednich. Natomiast może okresowo brakować środków na działania sektorowego programu operacyjnego, ponieważ tam uzupełnia się ilość płatności do określonego poziomu. Oznacza to, że jeżeli w danym miesiącu kwota płatności przekracza sumę dostępnych środków na rachunku bankowym, część beneficjantów musi zaczekać, aż Komisja Europejska przekaże środki w następnym okresie. Na ogół opóźnienia nie przekraczają jednego miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">W dyskusji dominowała kwestia stopnia realizacji dopłat bezpośrednich. Zgadzam się z opinią wyrażoną przez posła Wojciecha Pomajdę, że istotna jest tutaj kwota, którą do tej pory przelano na rachunki rolników. Chciałbym jednak powiedzieć, że wykonanie naliczeń płatności i wydanie decyzji, to jest około 90% aktywności Agencji w całym procesie obsługi wniosków.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Średnio w całym kraju naliczyliśmy dotychczas około 90% wszystkich spraw. To oznacza, że 10% wniosków jest w trakcie wyjaśnień lub przeprowadzane są dodatkowe kontrole administracyjne. W tej grupie są też sprawy trudne, które wymagają odrębnego procedowania. Do tej pory wypłaciliśmy 3688 mln zł, czyli około 70% środków przeznaczonych na wypłaty za 2005 r. Jeśli uwzględnimy fakt, że do wypłat przygotowano blisko 90% spraw, to okaże się, że około 20% wniosków jest na różnym etapie rozpatrywania od naliczeń, poprzez wydanie decyzji, aż do zakończenia obsługi księgowej. Niestety, ponad 10 tys. rolników zmieniło konta bankowe nie informując o tym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W związku z tym w tych przypadkach proces realizacji płatności wydłuży się do czasu uzyskania wyjaśnienia i aktualnych informacji o numerze konta.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">A zatem jeśli chodzi o dopłaty obszarowe, przygotowaliśmy blisko 90% spraw. Stan realizacji wypłat to jest około 70%.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Niestety nie uda się zakończyć całego procesu wypłat nawet do 30 czerwca 2006 r. Zawsze pozostaną sprawy trudne, gdzie złożono odwołania. Są też sprawy sądowe i spadkowe, które będą ciągnęły się przez lata. Mamy doświadczenie z kampanii 2004 r., gdzie jeszcze nie zakończono około 3 tys. spraw. Jeśli liczba niezakończonych spraw nie przekracza 4% wszystkich wniosków, to Agencja może je wyjaśniać po zakończeniu okresu rozliczeniowego. Tak stanowi prawo unijne i to są standardowe procedury. Biorąc pod uwagę naliczone płatności oraz te, które są gotowe do naliczenia w kwietniu, osiągnęliśmy właśnie próg 4%.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Poseł Stanisław Stec poruszył kwestię kolejności realizacji dopłat, obsługi dużych gospodarstw oraz dostępności środków. Jak już powiedział pan minister Andrzej Babuchowski, nie ma problemu z uzyskaniem środków, jeśli chodzi o dopłaty bezpośrednie. Natomiast żeby płatności zrealizować, gdy jest już gotowy przelew, musi być złożone zapotrzebowanie na środki. Agencja zwraca się do ministra finansów za pośrednictwem ministra rolnictwa i rozwoju wsi o przydzielenie pieniędzy. Procedura niestety wymaga kilku dni pracy Ministerstwa Finansów i to trzeba brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Jeśli chodzi o kolejność realizacji dopłat, to wynika ona wyłącznie z jednego powodu. Warunkiem naliczenia dopłaty jest pełnie zakończenie obsługi wniosku. Muszą być zakończone kontrole kompletności, kontrole krzyżowe oraz wszystkie kontrole administracyjne. W tym roku rozszerzyliśmy zakres kontroli poza płatności bezpośrednie. Myślę tutaj przede wszystkim o mechanizmach związanych z Planem rozwoju obszarów wiejskich. Dodatkowo kontrolujemy pewne dane związane z obsługą sektorowych programów operacyjnych. Jeżeli wniosek jest skontrolowany, to na pewno zostanie skierowany do naliczenia. Trzeba też pamiętać, że elementem sprawdzenia wniosku jest także kontrola na miejscu. Proszę mi wierzyć, że nie czekamy z naliczaniem płatności ani dnia dłużej, jeśli tylko zakończy się cały proces kontroli.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Zdarza się, że wnioski od właścicieli dużych gospodarstw dłużej czekają na zakończenie kontroli. Jeśli jednak wniosek dotyczy kilkuset działek ewidencyjnych i są jakiekolwiek różnice w porównaniu z danymi z ewidencji gruntów i budynków, to musimy to wyjaśnić. Wymaga to bezpośrednich kontaktów z pracownikami powiatowego ośrodka dokumentacji geodezyjno-kartograficznej. Są też takie przypadki, gdy wnioski dotyczą gruntów w kilku powiatach lub nawet kilku województwach. Dlatego kontrola administracyjna takiego wniosku przedłuża się. W związku z tym rzeczywiście poinformowałem posła Stanisława Steca, że konkretny wniosek dotyczący takiego skomplikowanego przypadku został przeznaczony do naliczenia w drugiej połowie kwietnia. Po prostu takie są wymagania związane z procedurą kontroli.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Kolejna kwestia dotyczy firm, którym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zleciła wykonanie kontroli. W kampanii 2005 r. w dwóch przypadkach podejrzewano fałszowanie wyników kontroli. Agencja zażądała wyjaśnień od przedstawicieli tych firm oraz poinformowała o wszystkim prokuraturę. Ponadto nałożyliśmy na te firmy kary umowne, jednocześnie obniżając wynagrodzenie za wykonane kontrole z naruszeniem procedur. Ponadto, jak zapewne państwo wiecie, w jednym przypadku Agencja odstąpiła od dalszej realizacji umowy.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Poseł Stanisław Kalemba pytał o zgłoszone do dopłat plantacje wikliny i wierzby energetycznej. W ubiegłym roku przyjęliśmy ponad 500 wniosków od plantatorów wierzby energetycznej. Niestety tylko 260 wnioskodawców spełniało wymagane kryteria, czyli posiadało podpisaną umowę kontraktacyjną. Zgodnie z obowiązującym prawem w pozostałych przypadkach musieliśmy odmówić wypłacenia środków. W tym roku sytuacja uległa zmianie i dopuszczamy brak umów kontraktacyjnych przy wykorzystaniu wikliny do przetwarzania. Wszyscy wnioskodawcy otrzymają zatem dopłaty po zakończeniu procedur kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Chciałbym się jeszcze wypowiedzieć w kwestii dzisiejszego artykułu w dzienniku „Rzeczpospolita”. Tam są dwa poważne błędy. O pierwszym mówił już poseł Wojciech Pomajda. Agencja dostarczyła wszystkim rolnikom wnioski spersonalizowane. Natomiast, jeśli chodzi o załączniki graficzne, to w zeszłym roku obowiązywała pula 50 tys. wniosków. Takie były możliwości techniczne i organizacyjne Agencji i o tym Komisja Europejska została poinformowana. Druga błędna informacja zawarta w tym artykule polega na tym, że dziennikarz napisał, iż każdy rolnik, który zgłosi się obecnie do biura powiatowego Agencji otrzyma wydrukowany wniosek spersonalizowany wraz z załącznikami graficznymi. Istnieje możliwość wydruku takich wniosków, ale została zarezerwowana na etap wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Rolnicy, którzy w wymaganym terminie, nie zdołają złożyć kompletnego wniosku wraz z załącznikiem graficznym, nie będą sankcjonowani.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Poseł Aleksander Grad mówił o kłopotach z przygotowaniem danych dla firmy, która zajmuje się drukiem wniosków spersonalizowanych. Oświadczam, że w zapisanym w umowie terminie Agencja dostarczyła dane dla wszystkich wniosków. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych tłumaczy, że opóźnienia w przygotowaniu i wydruku dokumentów wynikają z przyczyn technicznych. Kierownictwo PWPW deklaruje, że do 20 kwietnia 2006 r. wszyscy rolnicy otrzymają wnioski spersonalizowane. W tym terminie około 500 tys. rolników otrzyma również załączniki graficzne. Natomiast komplety dokumentów zostaną wysłane do 20 maja 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Pytaliście państwo, jakie działania Agencja podejmuje, gdyby się okazało, że Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych mimo zapewnień nie dotrzyma warunków umowy. Agencja oczywiście posiada plan awaryjny, ale nie mogę zadeklarować, że wdrożenie tego planu pozwoli zakończyć całe przedsięwzięcie do końca maja. Będzie to bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMarekJaniec">Pojawiło się również pytanie o stopień realizacji dopłat w poszczególnych regionach. Dzisiaj dysponuję statystyką, która dotyczy wydanych decyzji. Jak już powiedziałem, w skali kraju załatwiono 90% spraw. Natomiast w przypadku województwa kujawsko-pomorskiego wydano 97,8% decyzji. W województwie śląskim ten wskaźnik wynosi 95,3% a w podlaskim 89,9%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselStanislawStec">Rozumiem, że Agencja musi sprawdzić wszystkie wątpliwości, jeśli sprawa tego wymaga, jednak przedstawiciel Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Nowym Tomyślu poinformował mnie, że otrzymał z Centrali Agencji generalne zalecenie wstrzymania płatności dla gospodarstw o powierzchni powyżej 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselStanislawStec">Wiemy, że na dopłaty bezpośrednie zarezerwowaną kwotę 6,8 mld zł. Pan prezes Marek Janiec stwierdził, że do tej pory wypłacono 3,7 mld zł. To według moich obliczeń stanowi 54% wszystkich środków, a nie 70%. Proszę o wyjaśnienie tych różnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Przypominam państwu, że za 20 minut rozpoczyna się debata w związku z wnioskiem o rozwiązanie Sejmu. Zapewne chcecie państwo uczestniczyć w tej debacie. Proszę zatem o zwięzłe wypowiedzi. Wydaje mi się, że nie zdążymy dzisiaj omówić problematyki sektorowego programu operacyjnego Rybołówstwo i przetwórstwo ryb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZastepcaprezesaARiMRMarekJaniec">Zastrzegam, że podane przeze mnie dane dotyczą naliczonych dopłat i wydanych decyzji. Natomiast nie jest to liczba wypłaconych dopłat. Na życzenie państwa posłów, możemy przedstawić te dane z podziałem na poszczególne województwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZastepcaprezesaARiMRMarekJaniec">Jeśli chodzi o informacje z Nowego Tomyśla, to zalecenie centrali Agencji prawdopodobnie nie dotyczyło płatności bezpośrednich, a dopłat ONW. Tę sprawę jeszcze wyjaśnimy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ZastepcaprezesaARiMRMarekJaniec">Chciałbym także wyjaśnić, jaki jest stan realizacji dopłat w stosunku do ogólnej, przewidywanej kwoty wypłat. Szacowana kwota 6,8 mld zł dotyczy wniosków o dopłaty do pełnej powierzchni referencyjnej. Już teraz wiadomo, że deklarowana powierzchnia jest mniejsza. W związku z tym poprzednia informacja musi być zmodyfikowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Do tematu dopłat bezpośrednich oraz wsparcia dla młodych rolników jeszcze wrócimy. Komisja zajmie się tym tematem. Proszę przedstawicieli Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby się do tego przygotowali.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku obrad – informacja o sytuacji na rynku nawozów mineralnych – przeciwdziałanie rządu jego monopolizacji. Bardzo proszę pana ministra Pawła Poncyljusza o przedstawienie przedmiotowej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Zagadnieniu sytuacji na rynku nawozów mineralnych było poświecone posiedzenie Komisji, które odbyło się 25 stycznia 2006 r. Wprawdzie otrzymaliście państwo dzisiaj nowy materiał, ale on w znacznym stopniu zwiera informacje z poprzedniego okresu. Problem polega na tym, że minister gospodarki nie ma żadnego wpływu na wysokość cen nawozów mineralnych. W związku z tym Ministerstwo Gospodarki niewiele może pomóc rolnikom, którzy odczuwają wzrost cen nawozów na rynku.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Jak mnie poinformował prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pan Cezary Banasiński, 11 marca 2005 r. UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające mające na celu wstępne ustalenie, czy działania producentów i dystrybutorów nawozów mineralnych naruszają przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Obecnie sytuacja jest dokładnie analizowana pod kątem ewentualnego naruszenia przepisów. Badana jest wielkość produkcji, sprzedaży, wysokość cen zbytu oraz sposoby ich ustalania.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Zapewne państwo wiecie, że w Polsce działa dziesięć firm zajmujących się produkcją nawozów mineralnych. W związku z tym konkurencja na rynku jest rzeczywiście niewielka. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje, że mimo iż postępowanie trwa już prawie rok, nie zostało jeszcze zakończone.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">A zatem Ministerstwo Gospodarki wystąpiło o zbadanie, czy mamy do czynienia z praktykami monopolistycznymi na rynku nawozów mineralnych. Zakłady Wielkiej Syntezy Chemicznej znajdują się w gestii ministra skarbu państwa. Jak państwo wiecie, w części tych zakładów trwa restrukturyzacja i prywatyzacja. Kontrowersje wokół cen zazwyczaj narastają na wiosnę, bo wtedy zaczyna się sezon intensywnego nawożenia. Wtedy też ceny nawozów są najwyższe. Tak niestety bywa w gospodarkach rynkowych, że wtedy, gdy jest duży popyt, cena produktu rośnie. Nie posiadamy instrumentów, dzięki którym moglibyśmy zmusić producentów lub dystrybutorów nawozów do obniżenia cen w okresie wiosennych zasiewów. Może to wynikać z sytuacji, która miała miejsce w latach 2001–2002, gdy zakłady chemiczne poniosły dosyć duże straty. Być może próbują w tej chwili wykorzystać koniunkturę dla poprawy własnej kondycji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Z naszych informacji wynika, że firmy kupujące nawozy poza sezonem otrzymują od producentów znaczne rabaty. Ministerstwo Gospodarki nie jest jednak w stanie ustalić, o jakie rabaty tutaj chodzi. Takie kwestie może badać tylko Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Na posiedzeniach Komisji wielokrotnie poruszana była kwestia bezpośredniego zakupu nawozów u producentów przez grupy producenckie. Poinformowano nas, że zakłady nawozowe nie widzą przeszkód, aby indywidualnie umawiać się z tego typu odbiorcami na zasadach porównywalnych z tymi, jakie są proponowane hurtowniom. Istnieje jednak problem gwarancji finansowych. Zdarza się, że zdaniem producenta nawozów zabezpieczenie transakcji nie jest wiarygodne. Jedna z grup producentów rolnych proponowała zabezpieczenie w postaci weksla od każdego członka grupy. Taka należność byłaby potem trudna do wyegzekwowania, gdyby stało się coś złego.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Wiem, że w dyskusji poruszaliście państwo temat poziomu cen nawozów w Polsce w stosunku do cen w innych krajach Unii Europejskiej. Ministerstwo Gospodarki nie posiada w tej kwestii pełnej wiedzy, ale zgodnie z logiką w gospodarce rynkowej, jeżeli jakiś towar na danym rynku jest zbyt drogi, to zazwyczaj pojawiają się konkurencyjne firmy, które proponują ten sam produkt taniej.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">Minister gospodarki jest przede wszystkim odpowiedzialny, za reprezentowanie interesów Polski w Komisji Europejskiej w zakresie na przykład zawartości kadmu w nawozach. W tej chwili nasi eksperci próbują bronić polskiego stanowiska, aby nie obniżać maksymalnej zawartości kadmu w nawozach względem kwasowości gleby. To by było rozwiązanie szkodliwe z punktu widzenia interesów Polski.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPawelPoncyljusz">W przypadku nawozów potasowych mamy do czynienia z importem z takich krajów, jak Białoruś, Ukraina i Rosja. Komisja Europejska wszczęła postępowanie antydumpingowe, co może się zakończyć wprowadzeniem dodatkowych ceł. Polska jest przeciwna takim rozwiązaniom, ponieważ w naszym kraju produkuje się bardzo niewiele nawozów potasowych. Przeprowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami innych krajów członkowskich, przekonując ich, że wprowadzenie ceł na nawozy sprowadzane z Białorusi byłoby szkodliwe w związku z ograniczonym dostępem do tych towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Komisja zajmuje się problematyką nawozów już od czterech lat. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest wolny rynek. Wiemy, że rząd nie ma prawa ustalać cen na dane produkty. Natomiast musimy starać się ucywilizować rynek. To nieprawda, że grupy producenckie mogą kupować nawozy bezpośrednio u producentów. Jestem członkiem takiej grupy. Udało nam się porozumieć z firmą, która nie należy do Skarbu Państwa. Dzięki temu możemy kupować nawóz bezpośrednio w zakładzie, ale musimy za niego wcześniej zapłacić. Natomiast pięciu, sześciu dystrybutorów żeruje na rolniku i na zakładach należących do Skarbu Państwa. Pan minister Paweł Poncyljusz twierdził, że zakłady nawozowe są przygotowywane do prywatyzacji. Jestem przekonany, że głównymi udziałowcami tych zakładów będą właściciele firm dystrybucyjnych, którzy poprzez zmonopolizowanie rynku zarabiają na spółkach Skarbu Państwa oraz na rolnikach. Oni nawet nie muszą widzieć sprzedawanego nawozu, ponieważ towar bezpośrednio z Polic trafia przez pośrednika, gdzie jest rozładowywany prosto na samochody rolników. Przedsiębiorca wypełnia tylko odpowiednie dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Nieprawdą jest także to, że dystrybutorzy posiadają wymagane zabezpieczenia. Nie ma takiej firmy, która mogłaby posiadać zabezpieczenia finansowe na 15% produkcji Puław. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że Komisja nie domaga się, aby rząd ustalał ceny na nawozy. Natomiast jeśli grupy producentów nie mogą zaopatrywać się bezpośrednio w zakładach, to nie ma sensu, aby je tworzyć. Wiem, że fabryka nie może magazynować dużych ilości nawozów ze względów bezpieczeństwa i dlatego tak istotne jest, aby zakład posiadał stałych odbiorców. Grupy producentów muszą zatem podpisać umowy i co miesiąc odbierać deklarowane ilości nawozów. Jednak grupy nie mogą się przebić przez barierę, jaką stwarza mafia dystrybutorów.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeśli grupa rolników chce co miesiąc odbierać 25 ton nawozów i proponuje odpowiednie zabezpieczenia, to dlaczego nie można im tego sprzedać? Powinno być tak, że w listopadzie zakłady zbierają oferty. Nie chodzi o to, że każdy rolnik będzie odbierał te nawozy indywidualnie. Wiemy, że to muszą być odpowiednio duzi odbiorcy. Natomiast dzisiaj na zysku ze sprzedaży nawozów powstały największe majątki ziemskie po 20–30 tys. ha. To jest najłatwiejszy zarobek. Okrada się spółki Skarbu Państwa i żeruje się na rolnikach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanLaczny">Można kupić nawóz w zakładzie, ale po cenie detalicznej, takiej samej jak u dealera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuOchronyKonkurencjiUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowRobertKaminski">Chciałbym potwierdzić, to co powiedział pan minister Paweł Poncyljusz. Obecnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające mające na celu stwierdzenie, czy na rynku nawozów mineralnych doszło do nieprawidłowości, które mogą w jakikolwiek sposób naruszać zakazy określone w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Ze względu na duży zakres prac i stopień ich skomplikowania, postępowanie nie zostało jeszcze zakończone.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuOchronyKonkurencjiUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowRobertKaminski">Chciałbym powiedzieć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie jest typowym organem, który może ustalać ceny. Możemy odnosić się do cen w ściśle określonych sytuacjach. Na przykład, gdy podmiot dominuje na rynku, możemy zakazać stosowania wygórowanych cen. Moglibyśmy podjąć takie działania także wtedy, gdyby pomiędzy producentami lub dystrybutorami doszło do porozumienia w postaci ustalania cen nawozów. W takiej sytuacji możemy interweniować. Jednak na polskim rynku nawozów żaden z podmiotów nie ma pozycji dominującej. Jak już państwo wiecie, funkcjonuje tutaj dziesięć firm. Biorąc pod uwagę, że każdy nawóz ma swój substytut oraz że istnieje duży import, trudno uznać, że któryś z podmiotów zajmuje pozycję dominującą.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuOchronyKonkurencjiUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowRobertKaminski">Jeśli chodzi o podejrzenie zmowy cenowej, to takie analizy są w tej chwili prowadzone. Przed zakończeniem postępowania nie mogę udzielać wiążących informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">To była wypowiedź polityczna. To znaczy, że państwo do tej pory nic nie zrobiliście. Najpierw pan zastrzega, że postępowanie nie jest zakończone, a za chwilę przyznaje pan, że i tak nic nie można zrobić. Pana zdaniem żaden z podmiotów nie ma pozycji dominującej na polskim rynku. Myślę, że nic państwo w tej sprawie nie zrobiliście. Proszę przygotować solidny materiał na ten temat. Chodzi o dystrybutorów, zmowy cenowe i przejmowanie całej produkcji i monopolizowanie rynku. To jest ewidentna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Postępowanie w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów trwa już bardzo długo. Myślę, że czterech urzędników poradziłoby sobie ze zbadaniem tej sprawy w ciągu tygodnia. Łatwo zauważyć, po ile sprzedaje się nawóz w zakładach, po ile go kupują najwięksi dystrybutorzy, a po ile sprzedaje się go rolnikom.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">To jest komplety paraliż państwa. Za coś państwo bierzecie pieniądze. Nie jesteście przygotowani do udzielania informacji. Proszę nie opowiadać, że nic w tej sprawie nie można zrobić. To jest przerażające. Nikt nie domaga się regulowania cen. Chodzi o dobro Skarbu Państwa oraz o mafię, która zarabia na sprzedaży nawozów.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Wystąpimy do ministra skarbu państwa, aby się tym zajął, Dosyć okradania państwa.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>