text_structure.xml 65.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJacekPiechota">Witam wszystkich. Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJacekPiechota">Zgodnie z porządkiem informację przedstawią: minister gospodarki i prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Jeżeli inni goście zechcą wziąć udział w prezentacyjnej części posiedzenia, to też zapraszam. Później przeprowadzimy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJacekPiechota">Proszę o zabranie głosu pana ministra Marcina Korolca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Niestety, w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw mamy trudności ze znalezieniem środków na finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych. W krajach Unii Europejskiej to finansowanie jest wspierane środkami pochodzącymi z kredytów. W Polsce tylko 1/3 małych i średnich przedsiębiorstw korzysta ze środków kredytowych. W przypadku mikroprzedsiębiorstw, tych zatrudniających do 10 osób, sytuacja jest jeszcze gorsza, bo z kredytów korzysta tylko 15% z nich.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Jeśli chodzi o małe i średnie przedsiębiorstwa, to w zasadzie nie korzystają one z finansowania typu venture capital, dlatego że te fundusze nie są zainteresowane tego typu inwestycjami, ale o tym powiem za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Część funduszy pożyczkowych i poręczeniowych korzysta z dofinansowania pochodzącego z funduszy UE, odbywa się to w ramach Działania 1.2 Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw. Są to dwa Działania: 1.2.1 – fundusze pożyczkowe i 1.2.2 – fundusze poręczeń kredytowych. Funduszy pożyczkowych działa w Polsce około 80, tych, które korzystają ze wsparcia ze środków publicznych, jest 65. Łącznie udzieliły one wsparcia finansowego w wysokości 1,4 mld zł i dzięki tym pieniądzom utworzono 38 tys. nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Funduszy poręczeń kredytowych działa w Polsce około 60. Blisko 1/3 z poręczeń trafia do mikroprzedsiębiorstw. Fundusze poręczeń kredytowych udzieliły do tej pory poręczeń o łącznej wartości około 480 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Jeśli chodzi o fundusze typu venture capital, to w zasadzie nie wspomagają one finansowo małych i średnich przedsiębiorstw. Nie są zainteresowane taką działalnością z uwagi na duże ryzyko finansowe i zbyt wysokie koszty takich inwestycji. Bez podjęcia działań przez państwo, ta sytuacja nie bardzo ma szanse się zmienić.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Jeśli chodzi o fundusze strukturalne, to tego rodzaju wsparcie jest przewidziane w Działaniu 1.2.3 SPO WKP. To Działanie nie jest jeszcze uruchomione. Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie udzielania pomocy finansowej funduszowi kapitału zalążkowego. Jest on w tej chwili konsultowany z Komisją Europejską. Przewiduje się, że uruchomienie wsparcia w ramach tego Działania nastąpi w tym roku, ale dopiero po zakończeniu konsultacji z KE, jako że w grę wchodzą elementy pomocy publicznej i KE musi się na ten temat wypowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiMarcinKorolec">Tyle tytułem wstępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJacekPiechota">Od razu poproszę o drugą informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Przedstawiliśmy państwu na piśmie dość szczegółową informację o działalności Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w zakresie wspierania funduszy pożyczkowych i poręczeniowych. Powiem więc tylko, że ten obszar działalności finansowej jest przejawem konsekwentnej i długofalowej polityki państwa w dziedzinie wspierania rozwoju gospodarczego. Realizowana jest ona z bardzo dobrym skutkiem już od kilku lat i świadczy o tym, że fundusze pożyczkowe, czy mikropożyczkowe, i fundusze poręczeniowe są właściwym narzędziem wspierania rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw. Nikt nigdy z tą tezą nie polemizował.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Już od 2000 roku państwo podejmuje aktywne działania w tej dziedzinie, oczywiście na miarę dostępnych środków finansowych. Pierwsze przypadki dokapitalizowania funduszy pożyczkowych środkami pochodzącymi jeszcze z budżetu państwa, tylko via PARP, miały miejsce już w latach 2000-2001. W roku 2002 został przyjęty przez rząd program rządowy pod nazwą „Kapitał dla przedsiębiorczych”, który ubierał te inicjatywy w bardziej strategiczną formę. Określono dokładnie, jak docelowo system funduszy pożyczkowych i poręczeniowych ma wyglądać, jak ma być zbudowany. Ten program jest obecnie konsekwentnie realizowany z dużym udziałem PARP.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Jaka jest rola naszej agencji? Przede wszystkim jesteśmy tą instytucją, która bezpośrednio dostarcza kapitału rozwojowego funduszom pożyczkowym i poręczeniowym. W pierwszym okresie środki te pochodziły wyłącznie z budżetu państwa. Później były to również środki z programu przedakcesyjnego PHARE. Obecnie są to środki pochodzące z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pozyskiwane w ramach SPO WKP.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">W programie rządowym „Kapitał dla przedsiębiorczych” założono bardzo trafnie, że powstawanie funduszy powinno być inicjatywą lokalną lub regionalną, a dopiero na takie inicjatywy rząd powinien reagować. Znakomita większość tych instytucji powstała właśnie w ten sposób, że inicjatorami były samorządy województw, gmin lub powiatów. Czasami była to inicjatywa wspólna kilku takich jednostek samorządu terytorialnego. W momencie, gdy taki fundusz regionalny lub lokalny ma już zgromadzony jakiś minimalny kapitał, następuje dokapitalizowanie go funduszami, którymi dysponuje rząd, minister gospodarki i PARP, chodzi o to, żeby taka wzmocniona jednostka mogła prowadzić operacje pożyczkowe i poręczeniowe na szeroką skalę. Ten model sprawdził się naprawdę dobrze, w okresie przedakcesyjnym nastąpił wielki wysyp inicjatyw samorządowych tego typu, zaczęły powstawać tego rodzaju instytucje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Dziś dysponujemy kilkoma źródłami finansowania. Po pierwsze, jest to małe źródełko, są to środki pochodzące ze sprzedaży tzw. resztówek Skarbu Państwa, czyli małych pakietów akcji pozostających po prywatyzacjach. Minister Skarbu Państwa przekazuje je Bankowi Gospodarstwa Krajowego, który je sprzedaje. Pozyskane środki służą w połowie dokapitalizowaniu funduszy poręczeniowych przez BGK, a w połowie dokapitalizowaniu funduszy pożyczkowych przez PARP. Agencja kieruje te środki do funduszy pożyczkowych powstających w regionach lub powiatach o bardzo dużych problemach na lokalnym rynku pracy. Taki fundusz ma być instrumentem pomocnym w tworzeniu miejsc pracy tam, gdzie ich najbardziej potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Z tą ścieżką finansowania funduszy pożyczkowych wiąże się jeden poważny problem prawny, otóż w momencie, gdy BGK przekazuje środki PARP, stają się one podlegającym opodatkowaniu dochodem. Od otrzymanych w roku 2004 od BGK około 10 mln zł musieliśmy odprowadzić ponad 2 mln zł podatku dochodowego. Cała operacja wygląda tak, że Skarb Państwa przekazuje BGK akcje, ten je sprzedaje, a pieniądze przekazuje PARP, natomiast agencja przekazuje część tych pieniędzy z powrotem do Skarbu Państwa w formie podatku dochodowego. Próbowaliśmy wspólnie z Ministerstwem Finansów, z inicjatywy Ministerstwa Gospodarki, szukać ścieżki prawnej umożliwiającej uniknięcie zapłacenia tego podatku, ale okazało się, że jest to niemożliwe. Te postanowienia prawne nadal obowiązują, a więc, gdy dostaniemy kolejne środki z BGK, to ponownie część z nich oddamy w formie podatku do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Dziś podstawowym źródłem finansowania są środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Łącznie na wsparcie funduszy pożyczkowych, funduszy poręczeniowych oraz funduszy typu feed capital, czyli funduszy kapitału zalążkowego, przeznaczono w programie operacyjnym na lata 2004-2006 niemal 220 mln euro. Znakomitą większość tej kwoty już rozdysponowaliśmy, bo zawarliśmy już umowy o dokapitalizowanie 50 funduszy pożyczkowych i 40 funduszy poręczeń kredytowych. Konkretnie, tyle projektów zakwalifikowano do dofinansowania, ale nie ze wszystkimi jeszcze zawarto umowy. Z tymi, które zostały wyłonione w ostatniej rundzie, umowy zostaną zawarte w ciągu najbliższych 2-3 tygodni, natomiast wszystkie decyzje zostały podjęte. Po przeprowadzeniu tej operacji zostają nam już tylko niewielkie kwoty z alokacji na lata 2004-2006. Dokładnie to jeszcze policzymy, ale wydaje się, że wystarczy tych środków na dokapitalizowanie jeszcze 5 funduszy. Będzie to oznaczało pełne rozdysponowanie 220 mln euro pomiędzy polskie fundusze pożyczkowe i poręczeniowe.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Bardziej skomplikowana jest sytuacja z funduszami kapitału zalążkowego, czyli funduszami typu feed capital. Początkowo w programie operacyjnym było założenie, że działanie to będzie wdrażane przez PARP, jednak z takim zastrzeżeniem, że jeżeli Sejm uchwali ustawę o Krajowym Funduszu Kapitałowym, to realizację tego działania przejmie KFK. Ustawa została uchwalona i przez pewien czas uważaliśmy, że to jednak KFK będzie wdrażał ten program, ale w październiku ub.r. została podjęta decyzja, że działanie to powraca z powrotem do PARP.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">W tej chwili przygotowujemy się do uruchomienia tego działania, ale na zasadach czysto pilotażowych, bo budżet jest stosunkowo niewielki i wystarczy na dokapitalizowanie najwyżej 3-4 projektów. Jednak fundamentalnym problemem związanym z tymi działaniami jest konieczność uzyskania zgody KE. W ocenie KE ten instrument finansowy stanowi rodzaj pomocy publicznej dla przedsiębiorców, która wymaga procedury tzw. notyfikacji. Ta procedura obecnie trwa i dopóki się nie zakończy, czyli dopóki KE ostatecznie nie wyda formalnej decyzji akceptującej udzielanie przez nas tej pomocy, po prostu nie możemy z tą operacją wystartować.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Na PARP ciąży obowiązek sporządzania corocznych raportów o stanie sieci funduszy pożyczkowych i sieci funduszy poręczeniowych. Oczywiście co roku takie raporty przygotowujemy i przedstawiamy właściwym ministrom.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PrezesPolskiejAgencjiRozwojuPrzedsiebiorczosciMiroslawMarek">Tyle ogólnej informacji, oczekujemy na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJacekPiechota">Czy któryś z przedstawicieli banków chciałby teraz zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Dla finansowania przedsiębiorczości przez banki rok 2005 był bardzo ważny, bo po raz pierwszy mieliśmy spójny system tego finansowania. Poza sektorem bankowym mamy fundusze pożyczkowe, trzeba nad nimi pracować, ale generalnie zmierzamy w dobrym kierunku. Mamy też sieć funduszy poręczeniowo-gwarancyjnych, które w przypadku, gdy przedsiębiorca nie ma właściwego zabezpieczenia, mogą wyjść ze swoją ofertą. Znajdują się one w gestii BGK i w ostatnich latach działały bardzo efektywnie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Dla finansowania największych projektów mamy fundusz poręczeń unijnych, który powstał w wyniku porozumienia pomiędzy bankami komercyjnymi, NBP i ministrem gospodarki. Zgromadzono w nim kilkaset mln zł, które czekają na rozpoczęcie największych projektów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Mówimy o małych i średnich przedsiębiorstwach. Trzeba powiedzieć, że niestety w tej grupie klientów utrzymuje się wysoki poziom kredytów zagrożonych. Na koniec listopada 2005 r., statystyki są jeszcze zbierane, było ich ponad 22%, zgodnie z normami ustanowionymi dla naszego kraju, tyle kredytów dla najmniejszych przedsiębiorców było zagrożonych. Wśród kredytobiorców jest to po prostu grupa podwyższonego ryzyka. Przeciętny poziom kredytów zagrożonych w polskiej gospodarce wynosi 15,5-16%, a dla klientów indywidualnych jest to 8-9%. Jak wyglądają statystyki w innych krajach Unii? Są one po prostu 3-4 razy lepsze niż w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Druga kwestia, dlaczego instytucje kredytowe niechętnie podejmują ryzyko? Trzeba pamiętać, że jednocześnie zbierają one depozyty i w związku z tym mają obowiązek stabilizowania skłonności do oszczędzania, jak też pilnowania depozytów. W tym miejscu muszę powiedzieć państwu to, co już przedstawiłem rządowi, powodem niechęci do ryzyka są złe rozwiązania podatkowe, które od lat obowiązują w Polsce. Wiele się w tej sprawie zmieniło, ale dalej mamy w tej kwestii najgorsze uregulowania ze wszystkich krajów Europy. Raport na ten temat jest gotowy i prześlę go państwu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">O co chodzi? Chodzi o to, że państwo poprzez rozwiązania podatkowe daje zły sygnał instytucjom kredytowym, bo mówi – jeżeli zdarzy ci się udzielenie pożyczki kredytobiorcy, który nie będzie jej regularnie spłacał, to my w minimalnym stopniu będziemy uczestniczyć w kosztach tworzenia rezerwy celowej. Krótko mówiąc, znikoma część rezerw celowych przeznaczonych na kredyty nieregularne jest uznawana za koszt uzyskania przychodu. To najgorsze rozwiązanie z 25 krajów Unii, brak takiego sygnału powoduje tę sytuację.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna sprawa. Te same złe rozwiązania dotyczą obrotu wierzytelnościami. Jeśli jakaś wierzytelność tkwi w portfelu bankowym 5-10 lat, a bank, pomagając temu kredytobiorcy, chciałby ją szybko sprzedać i zrestrukturyzować przedsiębiorstwo, to rozwiązanie podatkowe działa w ten sposób, że instytucja kredytowa jest z tego tytułu karana. Te rozwiązania trzeba usunąć, bo są one złe i stare. Sztuczne trzymanie złych kredytów w portfelach bankowych zmniejsza skłonność instytucji finansowych do ryzykowania.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Środowisko prawne. Banki codziennie udzielają około 45 tys. kredytów polskim klientom, a działający w Polsce rejestr zastawów liczy tylko 94 tys. wpisów. Proszę zauważyć, że jest to niecałe 2,5 dnia pracy sektora bankowego. Dlaczego tak jest? Dlatego że ten system jest mało sprawny i nieelastyczny, wpis trwa długo, a otrzymanie informacji jeszcze dłużej, podczas gdy jest to produkcja, która dzieje się codziennie.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Niektórzy pytają, jak to się dzieje, że tak dobrze idą kredyty dla gospodarstw domowych i kredyty mieszkaniowe. Jest tak dlatego, że przy tych kredytach informację uzyskujemy w ciągu kilkunastu sekund. To jest właśnie te 44 tys. raportów kredytowych, które codziennie generujemy dla sektora bankowego z biura informacji kredytowej. To samo jest z rejestrem przedsiębiorców. Krajowy Rejestr Sądowy istnieje, ale dostęp do niego trwa w najlepszym przypadku kilkanaście dni, a bywa, że kilka tygodni. To trzeba usprawnić, bo w świecie Internetu nie ma czasu na tak długie podejmowanie decyzji, powinna być możliwość przeglądania tych danych w sieci. To jest sprawa oczywista.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Mówimy tutaj o wielkim przedsięwzięciu, które jest prowadzone w Ministerstwie Gospodarki i które powinno za kilkanaście miesięcy zasadniczo wzmocnić system i rozwiązać wiele problemów. Będzie to rejestr przedsiębiorców, którzy nie będą rejestrowani w Krajowym Rejestrze Sądowym. Sejm uchwalił ustawę, że w Polsce, tak jak w każdym kraju na świecie, bank może udzielić kredytu tylko podmiotowi posiadającemu zdolność kredytową, czyli zdolność do spłaty w określonym czasie odsetek i kapitału podstawowego. Natomiast my nie możemy sprawdzić, jakie są powiązania kapitałowe i organizacyjne poszczególnych przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Chcę jeszcze powiedzieć, że w ubiegłym tygodniu mieliśmy wielką konferencję z przedsiębiorcami. To środowisko nie stawia bankom żadnych zarzutów, poza środowiskiem najmniejszych przedsiębiorców i przedsiębiorstw handlowych. Będziemy robić wszystko, aby tę sytuację poprawić.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Jak najszybciej trzeba też uporządkować kwestię informacji gospodarczej. Aby państwu pokazać, w jakich warunkach działają przedsiębiorcy i banki, podam, że w rejestrze, który mamy w ZBP, znajduje się 12 mln dokumentów skradzionych, sfałszowanych i zastrzeżonych, które są w obrocie na naszym rynku lub mogą się na nim pojawić. Jakie to są dokumenty? To są blankiety dowodów osobistych skradzione na przestrzeni wielu lat, to są blankiety paszportów, to są skradzione blankiety czeków oraz 500 tys. dowodów bankowych skradzionych i zastrzeżonych. To jest 12 mln rekordów, które generują określone ryzyko, dlatego przedsiębiorcy i banki próbują sprawdzić, czy klient starający się o umowę to jest ta osoba, za którą się podaje, bo czasami ktoś kupuje sobie lub kradnie tożsamość innego obywatela. Znacie państwo podobne przypadki z ostatnich tygodni.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna sprawa. W ciągu 15 lat w drugim rejestrze prowadzonym w ZBP zgromadziliśmy informacje o 780 tys. osób i firm – firm jest około 80 tys. – które kompletnie nie wywiązały się ze swoich zobowiązań wobec sektora bankowego, czyli wzięły kredyt i nie spłacił go. To jest ogromna armia. Ponadto mamy w naszym rejestrze, korzystamy w tej kwestii z oficjalnych rejestrów, informacje o 540 tys. skradzionych samochodów, które nadal jeżdżą po ulicach. Część z nich ma wystawione fałszywe dokumenty. Każdego roku ginie w Polsce 42 tys. samochodów i część z nich ma przebijane numery i ponownie wchodzi do obrotu. Trzeba pamiętać, że samochód jest bardzo często przedmiotem zastawu, który przedsiębiorca próbuje zastawić, aby zaciągnąć niewielki kredyt.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Czym jeszcze dysponujemy. Po pierwsze, informacją o 12,5 mln osób indywidualnych z ponad 3,5-letnią historią kredytową oraz podobną informacją o historii kredytowej 24 mln rachunków bankowych. Tu jest klucz do sukcesu, dlaczego tak dobrze idą kredyty mieszkaniowe, których w ubiegłym roku udzieliliśmy 201 tys. osób fizycznych na kwotę ponad 22 mld zł i developerom też na kilka mld. Tu jest odpowiedź na pytanie, skąd ten sukces kredytów dla gospodarstw domowych na zakup sprzętu AGD, na drobne zakupy, na komputery itd. Każdą informację o wiarygodności kredytowej tych osób możemy uzyskać w ciągu kilkunastu sekund. To jest to, co można dziś zrobić w Polsce, nie dając pieniędzy, można udostępnić informacje.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Jeszcze jedna sprawa. Niektórzy potraktują to pewnie, jako ujawnienie jakiejś szczególnej tajemnicy. Prowadzimy rozmowy, aby stworzyć możliwość udostępnienia tych wszystkich informacji, szczególnie negatywnych, o skradzionych dokumentach i samochodach oraz o klientach, którzy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, przedsiębiorcom i osobom fizycznym, co powinno zapewnić większe bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Szukamy klucza, który umożliwi udostępnienie tych informacji, bo na razie paradoks polega na tym, że niewiele osób indywidualnych i przedsiębiorców chce zapłacić 1-2 zł za informację, która może uchronić ich przed utratą 5 tys. zł, a czasami nawet kilkuset tysięcy czy miliona zł. Muszę powiedzieć, że na razie świadomość tego, że w ten sposób kupuje się bezpieczeństwo, jest po prostu bardzo niewielka.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kończąc, chcę powiedzieć, że ostatnie 3 lata to okres naszej bardzo intensywnej współpracy z PARP, z funduszami pożyczkowymi i gwarancyjnymi oraz z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który pełni w tym systemie finansowym rolę szczególną. Myślę, że jesteśmy na progu osiągania bardzo poważnych sukcesów. Dlatego cały czas zabiegam o to, abyśmy zdefiniowali główne priorytety, w których, przy niewielkich zmianach prawnych i usprawnieniach organizacyjnych, jesteśmy w stanie uczynić ten system bezpieczniejszym i bardziej wiarygodnym, a przez to tańszym, bo ryzyko też kosztuje.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Z przyjemnością mogę państwa poinformować, że wzrost bankowych kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw wyniósł w roku ubiegłym 4-5%. To są realne wielkości, do tego dochodzą kredyty zagraniczne i z rynku kapitałowego, razem jest to wsparcie w wysokości kilkudziesięciu miliardów złotych. Poważna część tego finansowania pochodzi od osób indywidualnych, które kupując odkurzacze, samochody, komputery czy meble, finansują przedsiębiorczość. W tej kwestii osiągamy już pułap mniej więcej europejski.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#PrezesZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kończąc, chcę zwrócić uwagę na to, że jeśli chodzi o rolę systemu finansowego, to jesteśmy dopiero na początku drogi, dlatego że pod względem potencjału ekonomicznego polskie instytucje finansowe, banki i inne instytucji kredytowe są w Europie na szarym końcu. Stosunek kwot kredytów do PKB wynosi w Polsce zaledwie dwadzieścia parę procent, fundusze własne i kapitały polskich instytucji bankowych i finansowych to też tylko mała cząstka PKB, aktywa naszych instytucji finansowych są 4-5 razy mniejsze niż w innych krajach europejskich. Dotyczy to także porównania z Czechami i z Węgrami. Dlatego tak ważne jest przyjęcie strategii wspólnego wzrastania w kilku najbliższych latach. Jakość usług bankowych i kredytowych musi być coraz lepsza, ale tutaj nikt jednorazowym pociągnięciem nic nie zrobi i nie zarobi. Potrzebne jest wiele lat wspólnej, ciężkiej i skoordynowanej pracy rządu i NBP, ale na szczęście można powiedzieć, że sprawy idą w dobrym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">Chcę dodać jeszcze kilka informacji, abyśmy mieli opisany pełen zestaw narzędzi, którymi dysponujemy w celach wspierania małych i średnich przedsiębiorstw. Jako bank jesteśmy przede wszystkim zaangażowani w zapewnienie im szerszego dostępu do kapitału. Powiem o kilku nowoutworzonych narzędziach, a później pan prezes Piotr Dziewulski powie o sferze poręczeniowej, czyli o tworzeniu przez nas jednolitego systemu lokalnych i regionalnych funduszy pożyczkowych i poręczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">Pierwszy nowy instrument to Fundusz Kredytu Technologicznego, który zaczął funkcjonować w zeszłym roku. Ustawa weszła w życie 20 października, a zgodnie z jej treścią wnioski można składać do końca października. Zostało więc tylko osiem dni roboczych na ich złożenie. FKT jest to specjalne narzędzie nakierowane na przedsięwzięcia innowacyjne. Chodzi tutaj o nowoczesne technologie, które jakby z definicji są zagrożone szczególnie wysokim ryzykiem, co powoduje, że banki podchodzą bardzo ostrożnie do ich kredytowania.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">Dodatkowo trzeba pamiętać o tym, o czym mówił już pan prezes Krzysztof Pietraszkiewicz, czyli o bardzo nieprzyjaznym otoczeniu prawnym, które dodatkowo utrudnia pozytywne decyzje w tych sprawach. Dlatego w BGK powstał specjalny fundusz wyposażony w środki budżetowe. Chodzi oczywiście o to, aby w tak ryzykowne przedsięwzięcia nie angażować środków deponowanych przez klientów.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">To jest w ogóle generalna słabość systemowa, że BGK podlega wszystkim przepisom prawa bankowego, a więc także wszystkim restrykcjom i normom ostrożnościowym, które są egzekwowane przez nadzór bankowy. Ta sytuacja spowodowała to, że bank uczestniczy obecnie w tworzeniu systemu, który nie będzie podlegał rygorom prawa bankowego – będzie mówił o tym pan prezes Piotr Dziewulski – czyli zakładaniu i dokapitalizowaniu lokalnych i regionalnych funduszy poręczeniowych. Takie fundusze nie podlegają prawu bankowemu. BGK uczestniczy w nich kapitałowo.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">FKT powstaje na bazie środków budżetowych, w zeszłym roku przekazano mu 120 mln zł, a w tym roku ma to być 50 mln zł, czyli razem 170 mln zł. To jest bardzo ciekawy i dobrze rozwijający się produkt, a wszystkie składane wnioski kredytowe muszą mieć dodatkowo opinię instytucji naukowej, która gwarantuje, że projekt dotyczy innowacji technologicznej. Jeżeli produkt, który będzie wytwarzany na podstawie tej technologii, będzie rzeczywiście nowoczesny i innowacyjny, to przewidziane są nagrody. W momencie, gdy inwestycja zostanie skończona, część kredytu może być umorzona. Jeżeli rozwiązanie jest rzeczywiście nowoczesne, a powstający produkt będzie się dobrze sprzedawał, to sukcesywnie to umorzenie może sięgnąć nawet 50% wartości kredytu.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">Jak dalece taki produkt jest potrzebny, wskazuje to, że w ciągu tych ośmiu dni roboczych zostało złożone 30 wniosków o kredyt na łączną kwotę 71 mln zł. 5 wniosków nie spełniało warunków ustawowych i zostało odrzucone, natomiast 25, na łączną kwotę ponad 61 mln zł, zostało przyjętych do rozpatrywania. 2 kredyty zostały już udzielone, a pozostałe są w trakcie rozpatrywania. Za chwilę będzie ogłoszona następna edycja i chętnych jest sporo. Sądząc po skali zainteresowania, które jest do nas kierowane, jest to naprawdę produkt trafiony, który rzeczywiście odpowiada na potrzeby małych i średnich przedsiębiorstw. Trzeba dodać, że limit kredytu wynosi 2 mln euro, a więc chodzi tu o małe przedsięwzięcia wykonywane przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Wydaje się nam, że wszystkie środki, które mamy do dyspozycji, zostaną w tym roku zużyte.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WiceprezesBankuGospodarstwaKrajowegoIrenaHerbst">Jeszcze dwa słowa na temat Krajowego Funduszu Kapitałowego. Pierwotne założenie było takie, że wszystkie działania związane z kapitałem zalążkowym będą domeną KFK. Powstał jednak problem, bo KFK nie może działać bez rozporządzenia, a tego niestety nadal nie ma. To rozporządzenie musi być dodatkowo notyfikowane, a ponieważ nie stało się tak do października ub.r., więc doszliśmy do wniosku, że nie można tej sprawy dalej wstrzymywać i dlatego jej obsługą zajęła się PARP. Mam nadzieję, że w następnej perspektywie finansowej do tej sprawy będziemy mogli wrócić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceprezesBGKPiotrDziewulski">Może bardzo krótko o jeszcze dwóch instrumentach, które znajdują się w rękach BGK, a które mają znaczenie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Pierwszym jest Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych. Istnieje on od dość dawna, ale w ciągu ostatnich trzech lat znacznie wzrosła liczba udzielonych poręczeń. W 2005 r. udzielono ich ponad 8 tys. na łączną kwotę ponad 300 mln zł. Aktualnie w czynne poręczenia zaangażowane jest ogółem ponad 600 mln zł. Oczywiście stopień aktywności tego funduszu zależy w dużym stopniu od kooperacji z bankami, które są beneficjentami poręczeń, które głównie są skierowane do małych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiceprezesBGKPiotrDziewulski">Drugi, nowo utworzony w 2004 r. instrument, to Fundusz Poręczeń Unijnych. W pierwszym roku swojej działalności, czyli w roku 2005 udzielił on poręczeń na sumę około 50 mln.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WiceprezesBGKPiotrDziewulski">Oba te instrumenty są nastawione głównie na małe przedsiębiorstwa. Dodam tylko, że KFPK odgrywa też drugą rolę, o której wspomniał pan prezes, czyli dokapitalizowanie funduszy poręczycielskich. Na dziś dokapitalizowano 19 funduszy kwotą 38 mln zł, a w roku bieżącym planuje się dokapitalizowanie kolejnych 10 funduszy. Stanie się tak oczywiście wtedy, gdy złożone przez nie wnioski będą spełniały określone standardy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJacekPiechota">Dziękuję za te wszystkie informacje. Czy któryś z posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych, a więc na razie udzielę głosu sobie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJacekPiechota">Szczególnie dziękuję za wskazanie pewnych barier i trudności w rozwijaniu systemu, bo uważam, że główną rolą naszej Komisji jest wspieranie instytucji w usuwaniu tych barier. Dziękuję też panu prezesowi Krzysztofowi Pietraszkiewiczowi za zapowiadany raport, bo powinniśmy zapoznać się z problemami złego otoczenia prawnego. Przygotowujemy się obecnie do marcowego posiedzenia z ministrem finansów, które ma być poświęcone problematyce podatkowej, a więc będzie dobra okazja, aby przedyskutować i ten problem. Być może jest też miejsce na jakąś inicjatywę naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselJacekPiechota">Mam pytanie do pana prezesa. Jakie są bariery utrudniające korzystanie przez przedsiębiorców z informacji o nierzetelnych partnerach? Czy to jest problem informacji o takiej możliwości, czy też są inne problemy?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselJacekPiechota">Mam też pytanie do tych z państwa, którzy uczestniczą w realizacji programu „Kapitał dla przedsiębiorczych”, który zakładał w 2002 r. wsparcie inicjatyw i aktywności lokalnej. Jak oceniacie dzisiejszą aktywność izb gospodarczych i środowisk samorządu lokalnego? Czy w tym zakresie mamy do czynienia z jakimiś zmianami, czy idą one w dobrym kierunku?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselJacekPiechota">No i wreszcie problem, który poruszył pan prezes Mirosław Marek, czyli kwestie podatkowe. Proszę w tej sprawie o informację na piśmie. Co zaszło, jak to wyglądało i czy wcześniej rozmawialiście o tej kwestii z Ministerstwem Finansów? Przygotowując się do marcowego posiedzenia, moglibyśmy się tym problemem zająć.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselJacekPiechota">Zrozumiałem z wypowiedzi pani prezes Ireny Herbst, dlaczego problematyka KFK wróciła do PARP. Chcę jednak zapytać, czy to rozporządzenie jest już gotowe, czy jest przedmiotem notyfikacji, jakie są jego losy? Żeby notyfikować, to najpierw trzeba je napisać i przyjąć, a więc pytanie, na jakim etapie jesteśmy?</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PoselJacekPiechota">Proszę powiedzieć, bo pan minister słusznie zauważył, że forma finansowania za pomocą funduszy venture capital i feed capital jest w Polsce absolutnie nierozwinięta, czy Ministerstwo planuje jakieś dodatkowe działania w tym zakresie, bo obecnie czekamy na zadziałanie systemu zbudowanego w oparciu o KFK.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PoselJacekPiechota">Na koniec uwaga bardzo ogólna, również do posłów. Wiele systemów wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorców funkcjonuje nieźle, słyszeliśmy tu o nowych instrumentach, ale są też problemy, a gdy nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze; za słabe zasilenie finansowe tych instrumentów powoduje, że nie możemy sprostać rozbudzonym oczekiwaniom. Dotyczy to szczególnie SPO WKP oraz działań zmierzających do wsparcia inwestycyjnego małych i średnich przedsiębiorstw, rozbudzamy duże nadzieje, napływa wiele wniosków, a później brakuje środków i tylko nieliczni mogą je uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PoselJacekPiechota">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Czy nie dostrzegacie państwo tego, że ten przedsiębiorca, który jest dobry, a nawet ma zaplecze finansowe, bardzo łatwo dostaje kredyt, a ten, który dopiero rozpoczyna swoją działalność i o którym bank bardzo mało wie, ma bardzo duże trudności w uzyskaniu jakichkolwiek pieniędzy? Tę kwestie trzeba rozwiązać, to jest pytanie do nas wszystkich, jak pomóc takim ludziom? Może trzeba powołać specjalne komisje, np. przy urzędach pracy, którym taki przedsiębiorca przedstawiłby swój projekt i prośbę o pieniądze. Trzech-czterech ekspertów – menadżerów, znających się na tym biznesie, oceniałoby to przedsięwzięcie i opiniowało przyznanie kredytu. Tacy eksperci mogliby też przez jakiś czas prowadzić daną osobę i w pewnym stopniu gwarantować to, że ten pomysł będzie dobrze funkcjonował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJacekPiechota">To jest pytanie o rolę szczebla lokalnego, który jest najbliższy małym przedsiębiorcom, to tam trzeba dotrzeć do przedsiębiorcy i stworzyć mu najlepsze warunki, to kojarzy mi się z „aniołami biznesu”. Miałem okazję obserwować to w Stanach Zjednoczonych, gdzie na poziomie absolutnie lokalnym, są w urzędach komórki, które tego przedsiębiorcę wręcz prowadzą za rękę, wskazują mu źródła finansowania, pomagają opracować biznesplan, wskazują nisze rynkowe itd. U nas różnie to wygląda w gminach i samorządach. Jakimś wyjściem naprzeciw temu problemowi jest Krajowy System Usług PARP, ale niestety muszę powiedzieć, że wiedza o nim wśród przedsiębiorców jest niewielka. Po moim okresie ministrowania jestem takim posłem, którego na dyżurach najczęściej odwiedzają mali przedsiębiorcy z prośbami o pomoc. Moja rola zwykle ogranicza się do wskazania im adresów stron internetowych PARP i KSU. Niestety wciąż mamy problem, jak ten system wypromować i dotrzeć z nim do każdego, ale o tym Komisja debatowała już wczoraj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejLiss">Mam pytania do przedstawicieli PARP, która zlecił firmie doradczej wykonanie ekspertyzy dotyczącej współpracy funduszy poręczeniowych z bankami i innymi instytucjami finansowymi. Ta ekspertyza miała być dostarczona do 31 stycznia 2006 r. Czy jest już ona gotowa? Czy mogłaby trafić do naszej Komisji?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselAndrzejLiss">Drugie pytanie, w czerwcu 2005 r. publikowano raport roczny obrazujące stan systemu funduszy pożyczkowych i systemu funduszy poręczeniowych w Polsce na koniec 2004 r. Czy mógłby on zostać przekazany naszej Komisji?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselAndrzejLiss">Trzecie pytanie, pan prezes powiedział, że te 220 mln euro zostało już w większości, rozdysponowane, pozostał bardzo mały procent tych środków. Czy nasza Komisja mogłaby otrzymać mapę rozlokowania tych funduszy na terenie Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMarekMatuszewski">W mojej ocenie mizernie to wszystko wygląda. Małe i średnie firmy, jak powiedział pan prezes związku banków, są w większości niewypłacalne i słabe, mimo że zatrudniają dość dużo ludzi. Mimo niesprzyjających warunków prawnych jakoś sobie radzą i zatrudniają dość dużo ludzi. Mam pytanie do BGK. Wśród przedsiębiorców, z którymi stykam się w moim powiecie, bardzo mała jest wiedza na temat państwa usług. Rozumiem, że na stronie internetowej są te wszystkie informacje, które państwo tutaj podali, na temat funduszy innowacyjnych, poręczeń kredytowych, unijnych itd. Mam pytanie, czy to wszystko jest dostępne dla przeciętnego przedsiębiorcy, czy raczej trzeba docierać do państwa samemu?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Kolejne pytanie, chodzi o fundusz kapitałowy, o co chodzi według państwa wiedzy, że nie może być on uruchomiony, dlatego że to rozporządzenie nie jest jeszcze podpisane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJacekPiechota">Proszę pana ministra o odpowiedź na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMGMarcinKorolec">Padły trzy pytania do mnie. Pierwsze zadał pan przewodniczący, jakie dofinansowanie funduszy typu venture capital jest przewidziane w przyszłym okresie budżetowym. Jest ono przewidziane w latach 2007-2013 z poziomu centralnego. Jesteśmy w tej chwili w trakcie konsultowania z Komisją Europejską projektu rozporządzenia, które będzie wprowadzało ten system. Na podstawie naszych doświadczeń, które zbierzemy w trakcie konsultacji, uruchomienie tego działania w przyszłym okresie budżetowania będzie po prostu znacznie łatwiejsze.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMGMarcinKorolec">Odpowiadając na pytanie pana posła Michała Wojtkiewicza, chcę powiedzieć, że może obecny system nie jest idealny, ale jednak istnieje Działanie, którego zadaniem jest pomoc dla przedsiębiorstw startujących. O ile dobrze pamiętam, jest to Działanie 1.5,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Odnosząc się krótko do niektórych wątków poruszonych w tej dyskusji, nadal chcę z punktu widzenia PARP wyrazić opinię, że program „Kapitał dla przedsiębiorczych” był po prostu strzałem w dziesiątkę. Pamiętam, że jeszcze niewiele lat temu, może 7-8, funduszy pożyczkowych było w Polsce kilkanaście, w tej chwili jest ich już około osiemdziesięciu. Oznacza to, że dzięki działaniom stymulacyjnym udało się przekonać do działania samorządy lokalne różnego szczebla, bez których takie przedsięwzięcie nie ma szans się udać. Jest to po prostu narzędzie, które powinno być stosowane.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Z drugiej strony, nie widzimy szczególnej aktywności podmiotów lokalnych, innych niż same władze samorządu terytorialnego, na które bardzo liczyliśmy, myśleliśmy że włączą się w to izby przemysłowo-handlowe lub organizacje przedsiębiorców, ale do dziś są to inicjatywy czysto samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Odnosząc się do głosu pana posła Marka Matuszewskiego, który powiedział, że czarno to wszystko widzi. Oczywiście wiele jest jeszcze do zrobienia, ale w mojej ocenie – powiedziałem to wczoraj na posiedzeniu Komisji – jesteśmy bardzo bliscy takiego momentu, gdy systemem funduszy pożyczkowych i poręczeniowych będziemy się mogli pochwalić w Europie. Jest tak, że naprawdę w szybkim tempie udało się nam zbudować mocny i zasobny finansowo system. Do tego stopnia zasobny, że w budżecie na lata 2007-2013 w zasadzie nie przewidujemy już dokapitalizowania tych funduszy ze szczebla centralnego. W zasadzie sieć już jest i tylko w niektórych miejscach trzeba będzie ją wzmocnić. Tak, jak prosił pan poseł Andrzej Liss, przedstawimy mapę rozdziału funduszy. Pewnie jeszcze w niektórych miejscach te fundusze trzeba będzie zakładać, ale będzie to już tylko wypełnianie białych plam, a nie tworzenie całego systemu od nowa. Zostanie to pewnie zrobione przez władze wojewódzkie w ramach regionalnych programów operacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Natomiast my na szczeblu centralnym chcemy wzmocnić sieciowość całego tego przedsięwzięcia, chodzi o to, żeby nie był to zbiór autonomicznych instytucji, ale sprawnie działająca sieć. Chodzi o to, żeby można było osiągnąć korzyści z efektu skali, żeby cała sieć mogła wspólnie występować o jeszcze inne środki, np. z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, poza funduszami strukturalnymi.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Oczywiście przedstawimy informację, myślę że wspólnie z Ministerstwem Gospodarki, na temat naszej korespondencji z Ministerstwem Finansów w sprawie podatku od środków, które otrzymaliśmy z BGK.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Jeżeli chodzi o samo rozporządzenie, to było już wyjaśnione, że program pomocowy, który ma być zaakceptowany przez Komisję Europejską, równa się rozporządzeniu ministra gospodarki, które nie będzie wydane dopóty, dopóki Komisja Europejska go nie zaakceptuje, co może potrwać jeszcze kilka tygodni, a w czarnym wariancie nawet kilka miesięcy. To nie jest jakaś blokada z naszej strony, że ktoś rozporządzenia nie podpisuje, bo nie chce, to jest naturalny tryb procedowania z Komisją Europejską spraw związanych z udzielaniem pomocy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">W odpowiedzi na pytania pana posła Michała Wojtkiewicza chcę powiedzieć, że poza specjalnym Działaniem dla mikroprzedsiębiorców w ramach „Zintegrowanego programu operacyjnego rozwoju regionalnego”, o którym mówił pan minister, są jeszcze fundusze pożyczkowe, które powstały właśnie po to, aby wspierać najmniejszych przedsiębiorców, zwłaszcza tych rozpoczynających działalność gospodarczą, którzy z banku nie dostaną kredytu. Skoro nie dostaną kredytu z banku, to my budujemy sieć instytucji pozabankowych, które udzielają finansowania na znacznie łagodniejszych warunkach. W znakomitej większości wypadków wystarczy tylko dać weksel i dostaje się pożyczkę.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Jeżeli chodzi o pytania pana posła Andrzeja Lissa, to oczywiście dostarczymy w najbliższych dniach Komisji raporty o stanie funduszy pożyczkowych i poręczeniowych oraz mapę rozmieszczenia tych funduszy. Jeżeli chodzi o ekspertyzę, o której była mowa w naszym materiale, to będzie ona trochę później, dlatego że jeszcze nie odebraliśmy jej od wykonawcy. Mamy do niej zastrzeżenia i jeszcze uzgadniamy szczegóły z wykonawcą, formalnie jeszcze nie przyjęliśmy tego dzieła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Krótko ad vocem. Jeżeli chodzi o program mikroprzedsiębiorstwa, to byłem w komitecie sterującym. To jest sprawa marginalna, ale dobrze byłoby zrobić analizę tego przedsięwzięcia i pokazać, jakie dało skutki. Chodzi mi, jeżeli już rozmawiamy na ten temat, o dopracowanie tego systemu, bo w urzędach powiatowych, w których te gwarancje kredytowe są robione, może być różnie. Chodzi o to, abyśmy wypracowali wspólnie taki system, który będzie działał w całej Polsce, bo wtedy pojawi się potężna lawina pieniędzy, które trafią do ludzi. Nawet, jeżeli 50% tych decyzji będzie nietrafionych, to i tak będzie się to opłacało, bo jakąś wartość dodatnią ci ludzie wypracują, a nie będą szli po zasiłki dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Nie bójmy się tego, bo zawsze opłaca się dać ludziom pieniądze na to, żeby zakładali własne przedsiębiorstwa. Opłaca się też doradzać. Stwórzmy system doradztwa menedżerskiego. Wprawdzie to odbiega od dzisiejszego tematu, ale wiąże z wykorzystaniem pieniędzy, o których mówimy. To jest dla nas naprawdę dobra droga, którą warto by pójść i stworzyć taki system. Nie bójmy się, to nie jest trudne, te kilka groszy trzeba przeznaczyć na system „aniołów biznesu”, obojętnie zresztą jak ich nazwiemy.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselMichalWojtkiewicz">Trzeba stworzyć taki system i dać samorządom możliwość zajęcia się mikroprzedsiębiorstwami. Doskonale wiem, jak to wygląda, te pieniądze różnie były wydawane, nie żeby były marnowane, ale nie stworzono systemu, który chciałbym widzieć jako powielany w całej Polsce. Naprawdę warto to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Odpowiadając krótko na postawione pytanie, gdzie są podstawowe bariery rozwoju, trzeba brutalnie powiedzieć – takie były wyniki badań zrobionych kilka lat temu. Po prostu poziom wiedzy i umiejętności naszych przedsiębiorców jest bardzo niski. Robione były raporty na temat, jakie są szanse konkurencyjne polskich przedsiębiorców na otwartym rynku europejskim. Wynikało z nich, że jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to w okresie najbliższych 10 lat 50% polskich małych i średnich przedsiębiorstw upadnie, zostanie przejętych przez innych lub będzie się musiało połączyć. Na razie ratuje nas kryzys w Niemczech i Francji, bo gdyby tam koniunktura była bardzo dobra, to już większość naszych firm by nie istniała. W tej chwili mają oni problemy strukturalne i potrzebę reform, w niektórych obszarach jeszcze większą niż my, co ratuje część naszych przedsiębiorców. Tak jednak nie będzie zawsze, a my nie pracujemy dla przyszłości, nie prowadzimy szkoleń i treningów dla osób już pracujących. Budujemy wprawdzie pewne elementy systemu, ale według naszych ekspertyz, to wszystko mało i sytuacja po prostu wygląda bardzo źle.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Po drugie, nie ma u nas tak naprawdę doradztwa biznesowego. Przetestujcie to państwo jako posłowie i spróbujcie zasięgnąć w województwie dolnośląskim lub pomorskim opinii, kupić ekspertyzę na temat, jaki rodzaj działalności warto prowadzić. Bardzo trudno to osiągnąć, po prostu brak jest u nas zaplecza intelektualnego dla przedsiębiorczości, jeśli jest to bardzo szczątkowe i niekompetentne. To co jest to w większości tzw. „wciskanie kitu” i zarabianie pieniędzy na niezasobnym przedsiębiorcy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Jeśli chodzi o niekorzystanie z systemów informacyjnych, to poza brakiem świadomości, jest jeszcze sytuacja prawna. Przypomnę, że przed kilku laty mieliśmy w Sejmie awanturę, że takiego systemu informacji w ogóle nie należy budować. Jeszcze w roku ubiegłym w kwietniu nakazano nam wyrzucenie z zasobów informacji 12 mln klientów, co oczywiście oznaczałoby utratę pamięci o nich. Dziś mogę powiedzieć, że sprawę udało się nam rozstrzygnąć pozytywnie, bo inaczej bylibyśmy „10 lat za murzynami” – przepraszam murzynów – i wrócilibyśmy do sytuacji z roku 1990.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna kwestia, to infrastruktura dystrybucyjna informacji, którą dziś próbujemy zbudować. Po prostu musimy jako Polacy budować przeświadczenie, że wiarygodność i rzetelność w obrocie gospodarczym ma swoją cenę, bo powoduje obniżenie ryzyka dla instytucji pożyczających, a tym samym obniżenie ceny kredytu. Niestety istniejąca sytuacja potwierdza słabość instytucji samorządu gospodarczego. Mówię to z przykrością, bo są różne tego powody, ale najważniejsze, moim zdaniem, jest pomieszanie z poplątaniem panujące w regulacjach podatkowych. Normalna działalność samorządu gospodarczego może być prowadzona tylko w sytuacji płacenia przez firmy normalnego podatku dochodowego, a przecież wiemy, że niektóre firmy przekształcały się w konfederacje lub związki pracodawców tylko po to, żeby nie płacić podatku dochodowego. Tak być nie powinno. W tej sytuacji utrzymały się i działają tylko niektóre instytucje samorządowe, tak że właściwie samorządność trzeba zbudować od nowa.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Jeszcze kilka krótkich postulatów. Szanowni państwo posłowie, mam prośbę, abyście w ustawie o zamówieniach publicznych wyłączyli przedmiotowo BGK, nie bank podmiotowo, ale jego działania usługowe spod działania ustawy o zamówieniach publicznych, bo inaczej dojdzie do spektakularnej katastrofy w świetle jupiterów. W tej chwili sytuacja jest dziwna i dlatego od kilku tygodni apelujemy, żeby dokonać zmian, które umożliwią temu bankowi wykonywanie funkcji, które nałożyliście na niego państwo w ustawach. W tej chwili sytuacja jest taka, że bank jest zmuszony ogłaszać przetargi na wykonanie najbardziej tajemnych i szybkich instrumentów. To jest koszmar, który trzeba przeciąć.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Jest tu ze mną kolega, który jest specjalistą od rynku niemieckiego i może powiedzieć, jak to tam wygląda. Działalność usługowa banku podobnego do BGK jest przedmiotowo wyłączona z ustawy o zamówieniach. Jeżeli taki bank kupuje budynek, to musi zrobić przetarg, ale gdy zawiera transakcję zabezpieczającą, to działa normalnie, tak jak działa się na rynku.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Tę sytuację trzeba u nas przeciąć i dlatego mam prośbę do państwa, abyście wreszcie przyjęli ten wniosek, bo od trzech tygodni nie możemy znaleźć grupy posłów, którzy przejęliby ten wniosek, wszyscy się boją.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna sprawa, przed nami w Polsce jest era gospodarki elektronicznej, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Jeśli ten parlament może w czymś odnieść ogromny sukces w najbliższych latach, to na pewno w promowaniu gospodarki elektronicznej. Również wymiana informacji jest elementem gospodarki elektronicznej. W związku z tym zaproponujmy polskim przedsiębiorcom, aby za pięć lat zastosowali tylko 4-5 systemów ewidencji księgowej. W tej chwili sytuacja jest taka, że bank, który ma 10.000 in-</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna kwestia, też dotycząca gospodarki elektronicznej. OECD zrobiła w ub.r. ankietę na temat, co zadecydowało o sukcesie gospodarek: amerykańskiej, skandynawskiej i brytyjskiej. Okazało się, że bardzo dobrze i tanio zorganizowane usługi. Tę kwestię wskazało 75-85% badanych. Drugie pytanie brzmiało, co zadecydowało o tym, że te usługi były tak tanie i przyjazne dla biznesu – okazało się, że zintegrowane systemy informatyczne. O to chodzi. Nie budujmy w Polsce pięciu gospodarek elektronicznych tylko jedną. Dziś jest tak, że minister finansów buduje swój system, minister gospodarki swój, minister spraw wewnętrznych swój, a minister infrastruktury jeszcze inny, tego żadna gospodarka nie wytrzyma. U niektórych przedsiębiorców polskich stoi dziś na biurku pięć komputerów, każdy z nich obsługuje inny system, różne klucze informatyczne itd.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Jest gotowych kilka projektów, które możemy w Polsce wdrażać, np. obrót płatniczo-rozliczeniowy przy pomocy kart chipowych. Jest w tej chwili 6-8 mln podopiecznych ZUS, do tego studenci i uczniowie, można im wydać jedną kartę chipową, na której banki wykupią opcje płatnicze, wszystko to z jednym podpisem cyfrowym. To jest rozwiązanie, które może odnieść wielki sukces i obniżyć koszty wszelkiego pośrednictwa, ale to już może omówimy na następnym spotkaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJacekPiechota">Pan prezes wykroczył nieco poza temat dzisiejszego posiedzenia, ale sprawy rzeczywiście są ważne. Mam prośbę, aby pan przygotował dla nas zestawienie tych wszystkich tematów, o których pan mówił, a my postaramy zająć się nimi na kolejnych posiedzeniach Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesBGKIrenaHerbst">Pan poseł Marek Matuszewski pytał, dlaczego tak mała jest wiedza na temat usług BGK. Prawdę mówiąc, nie wiem dlaczego, bo my naprawdę bardzo dużo robimy, aby ją upowszechnić, robimy to sami, jak też robią to instytucje, z którymi współpracujemy. Korzystamy z wielu różnych możliwości, także z samorządów, gdzie przeprowadzamy znakomitą liczbę szkoleń dotyczącą poszczególnych rodzajów instytucji, które obsługujemy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesBGKIrenaHerbst">Problem polega na tym, że ta wiedza jest nadal, chociaż jest ogromna poprawa w porównaniu z tym, co było jeszcze niedawno, bardzo słaba, a małe przedsiębiorstwa rzadko są aktywne w poszukiwaniu informacji. Dlatego tak dużą rolę przypisywaliśmy Krajowemu Systemowi Usług, który działa, ale z którego przedsiębiorcy niestety nie korzystają w dostatecznym stopniu. Jeżeli pan poseł mi powie, o jaki rejon chodzi, to ja to dokładnie sprawdzę, bo wszędzie były tego typu spotkania. Jeżeli to jest łódzkie, to ja 25 lutego będę służbowo w Łodzi i mogę sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJacekPiechota">To może państwo umówcie się już po zakończeniu posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiceprezesBGKIrenaHerbst">Chciałabym bardzo podziękować panu prezesowi Krzysztofowi Pietraszkiewiczowi za wystąpienie w sprawie BGK, w kwestii zamówień publicznych. Chcę państwu powiedzieć, na czym dokładnie polega ta niedorzeczność przepisów. Jest np. Krajowy Fundusz Drogowy, który obsługujemy i z którym wszyscy wiążemy ogromne nadzieje, bo ma on finansować budowę autostrad i dróg szybkiego ruchu. Zostało uchwalone rozporządzenie Rady Ministrów, w którym jest napisane, że na te cele, na rzecz KFD, BGK zaciągnie kredyty w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Zgodnie z przepisami musimy ogłosić na to przetarg, pytam na co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJacekPiechota">Na zaciągnięcie kredytu w EBI. Ale żarty żartami, bo mam pytanie do pana ministra, bo mieliśmy okazję przekonać się na posiedzeniu naszej Komisji, jak znaczący wpływ na kształt legislacji ma minister właściwy ds. rozwoju regionalnego. Pytanie, czy ten minister może w swoich działaniach legislacyjnych tę sprawę uwzględnić? Posłowie są otwarci, gdyby w toku prac Komisji Gospodarki i Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych ta sprawa została przez ministra przychylnie potraktowana. Myślę, że nasza Komisja, po dzisiejszym posiedzeniu może wystąpić z takim wnioskiem do Komisji Gospodarki, bo prace nad ustawą o zamówieniach publicznych nie są chyba jeszcze zakończone. Trzeba tylko wiedzieć, co na to minister właściwy do spraw rozwoju regionalnego, który jest właściwy do prac nad tą ustawą, bo miałem okazję się przekonać, że Komisja głosuje tak, jak powie minister. Czy minister gospodarki zauważył ten problem, czy też w ogóle jest on państwu nie znany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMGMarcinKorolec">Ja się tymi sprawami w Ministerstwie Gospodarki nie zajmuję, więc muszę to dopiero sprawdzić. Mogę obiecać, że porozmawiam z odpowiednimi osobami w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, które się tym zajmują i powtórzę im ten postulat. Nic więcej nie mogę dziś obiecać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJacekPiechota">Dziękuję i za to, mam prośbę do kierownictwa BGK, dajcie nam szansę i przedstawcie propozycję tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Propozycję tego zapisu rozsyłam od kilku tygodni do wszystkich możliwych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJacekPiechota">Panie prezesie, widać my jesteśmy na liście instytucji niemożliwych, bo ta propozycja do nas nie dotarła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">Nie chcę się z panem spierać, ale na rozdzielniku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJacekPiechota">W dniu wczorajszym nasza Komisja przyjmowała opinię dla Komisji Gospodarki, zgodnie z poleceniem marszałka Sejmu, o projekcie tej ustawy. Nie otrzymaliśmy tej propozycji i prosimy, doślijcie ją teraz, a my zwrócimy się do pana posła Krzysztofa Czarneckiego, który nas reprezentuje w tej sprawie, aby przedstawiając naszą opinię, zaproponował rozważenie i tej kwestii. Lepiej zrobić to na tym etapie, gdy Komisja Gospodarki przyjmuje sprawozdanie, bo boję się, że w drugim czytaniu może to być bardzo trudne, chyba że minister właściwy ds. rozwoju regionalnego zechce ten wniosek zaakceptować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrezesZBPKrzysztofPietraszkiewicz">My jesteśmy już po pewnych rozmowach i wszystko wskazuje na to, że na posiedzeniu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu ta sprawa zostanie wniesiona w trybie autopoprawki. Moja prośba jest tylko taka, żebyście państwo nabrali przekonania, że to jest sprawa super pilna i ważna. Natomiast do pana ministra mam prośbę, aby na posiedzeniu Rady Ministrów dopilnował, kiedy będą dyskutowane autopoprawki do tej ustawy, aby inne zainteresowane resorty poparły to rozwiązanie. Sprawa została też przedyskutowana kierunkowo z ministrem reprezentującym Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJacekPiechota">Dziękuję, dajcie nam jednak szansę i wpiszcie nas na listę tych właściwych instytucji, może razem coś osiągniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">Reprezentuję też Kujawsko-Pomorskie Zrzeszenie Handlu i Usług, a mówię o tym dlatego, że jesteśmy ośrodkiem Krajowego Systemu Usług i prowadzimy dwa punkty konsultacyjne, ale o tym za moment.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">Jako przedsiębiorcy mali i średni działający w sferze handlu i usług okołohandlowych oceniamy, że program „Kapitał dla przedsiębiorczych” był dobrym programem, choć oczywiście niektóre jego elementy można poprawić. Zarówno ten fundusz, jak i fundusz poręczeń i fundusz pożyczkowy są niewątpliwie bardzo potrzebne i wielu przedsiębiorców z nich korzysta.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">Z drugiej strony sytuacja jest taka, że bardzo wiele małych i średnich firm jest w złej kondycji. Tak jest na całym świecie, że jest duża dysproporcja pomiędzy firmami i jest bardzo dużo małych i średnich firm. Szacujemy, że ponad 60% z nich w ogóle nie jest zainteresowane zdobywaniem jakiejkolwiek wiedzy, edukowaniem się, czy podnoszeniem jakości wyrobów. Są one zainteresowane trwaniem, co bierze się z braku przygotowania merytorycznego, bo wolność gospodarcza nie ma u nas długiej historii. Firm dużych i mocnych, które mają dłuższą historię jest w Polsce niewiele.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">Trzeba szukać możliwości przekazywania tym firmom wiedzy, nawet tej elektronicznej, trzeba je uczyć, jak postępować, żeby uzyskać zdolność kredytową, że opłaca się płacić podatki, że opłaca się gromadzić majątek, że opłaca się czytać, szukać, inwestować i niekiedy ryzykować. To budowanie świadomości wymaga włączenia wielu sił, również sił samorządu gospodarczego, o którym była tu mowa.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">My sami nie jesteśmy wprost samorządem gospodarczym, bo jesteśmy samorządem zawodowym i to jedynym samorządem zawodowym w Polsce, do którego przynależność nie jest obligatoryjna. W Polsce zawsze tak jest, że jak jest zasada, to musi być i wyjątek. My jesteśmy takim wyjątkiem i bardzo z tego powodu cierpimy, bo chociaż mamy ludzi, którzy mogliby dzielić się wiedzą i pomagać dziesiątkom przedsiębiorców, to nie zawsze ich organizacje mają na to pieniądze. Zamiast pieniądze dać organizacjom, czy to rzemieślniczym, czy kupieckim, które są przygotowane, żeby pomagać przedsiębiorcom, bo mają dobrą kadrę i sprzęt, tworzy się punkty informacyjne przedsiębiorczości, czyli okienka w urzędach, w których stawia się stażystę umiejącego tylko czytać ustawy. Dla nas są to wyrzucone pieniądze. W związku z tym apeluję dziś, bo nie mogłam być wczoraj na posiedzeniu Komisji, o utrzymanie Krajowego Systemu Usług i punktów konsultacyjnych, które są zagrożone w nowym programie rozwoju regionalnego. Często pomija się dorobek tych punktów, które się sprawdziły. Tu przepisy też wymagają zmiany, bo np. przepisy o punktach konsultacyjnych nie zezwalają konsultantom na wychodzenie poza punkt, co jest błędem, bo konsultanci muszą wychodzić do przedsiębiorców, jeżeli będą tylko czekać na to, aż przedsiębiorcy do nich przyjdą, to ilość wiedzy przekazywanej w teren będzie znikoma.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">Była mowa o „aniołach biznesu”, bardzo się z tego cieszę, że to moje zrzeszenie wstrzeliło się w temat programem opiekunów osób rozpoczynających działalność gospodarczą. Wziął się on stąd, że najwięcej osób w pierwszym roku prowadzenia działalności ma problemy i trzeba im pomóc.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#DyrektorgeneralnyNaczelnejRadyZrzeszenHandluiUslugMalgorzataGesikowska">NRZHiU nie narzeka na współpracę z bankami, również z BGK, uważamy jednak, że dojście do przedsiębiorców z informacją przez Internet może się nie sprawdzić, ponieważ część z tych ludzi nie posiada nawet komputera, nie mówiąc o tym, że nie potrafi go obsługiwać. Korzystania z Internetu też trzeba się nauczyć, a niekiedy ci właściciele małych firm są tak zapracowani i zmęczeni, że nie będą tego robić. Stawiamy raczej na kontakty bezpośrednie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJacekPiechota">Ja bardzo przepraszam, ale nie chciałbym wprowadzać zwyczaju, że jak nie byliśmy na innych posiedzeniach, to dziś podejmujemy wszystkie tematy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Tylko dwie informacje. Po pierwsze, nie do końca mogę zgodzić się z tezą, że nie ma systemu szkoleń dla przedsiębiorców. Powiedziałbym raczej, że nie było, bo w tej chwili PARP dysponuje kwotą prawie 250 mln euro, czyli 1 mld zł, na szkolenie kadr przedsiębiorców. Zresztą te pieniądze są już w dużej części zakontraktowane i wykorzystane. Będzie za nie przeszkolone około 700 tys. osób, przede wszystkim pracowników przedsiębiorstw małych i średnich, te szkolenia już są oferowane i proces się rozkręca.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrezesPARPMiroslawMarek">Po drugie, jeżeli chodzi o sieć punktów konsultacyjnych, to PARP ma w tej chwili taki problem, że zbyt mała liczba instytucji jest zainteresowana ich prowadzeniem. Mamy więcej pieniędzy dla instytucji z otoczenia biznesu na prowadzenie tych punktów niż zainteresowanych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJacekPiechota">Dziękuję. Na tym kończymy rozpatrywanie tego tematu. Ustaliliśmy, jakie materiały jeszcze otrzymamy i ponawiam prośbę do wszystkich naszych gości o przekazanie nam dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJacekPiechota">Zamykam posiedzenie Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>