text_structure.xml
501 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
1629
1630
1631
1632
1633
1634
1635
1636
1637
1638
1639
1640
1641
1642
1643
1644
1645
1646
1647
1648
1649
1650
1651
1652
1653
1654
1655
1656
1657
1658
1659
1660
1661
1662
1663
1664
1665
1666
1667
1668
1669
1670
1671
1672
1673
1674
1675
1676
1677
1678
1679
1680
1681
1682
1683
1684
1685
1686
1687
1688
1689
1690
1691
1692
1693
1694
1695
1696
1697
1698
1699
1700
1701
1702
1703
1704
1705
1706
1707
1708
1709
1710
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę państwa senatorów o zajmowanie miejsc.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę państwa, proszę o spokój, debata się jeszcze nie zaczęła. Debata się odbędzie, będzie można się wypowiedzieć z senackiej trybuny, tak więc proszę nie prowadzić jej już teraz, w fotelach senatorskich.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Otwieram czterdzieste ósme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MarszałekLonginPastusiak">Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam panią senator Alicję Stradomską oraz pana senatora Krzysztofa Szydłowskiego. Proszę państwa senatorów o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym. Listę mówców będzie prowadziła pani senator Alicja Stradomska.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wysoka Izbo! Informuję, że Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 17 października bieżącego roku przyjął część poprawek Senatu: do ustawy o zmianie ustawy o służbie medycyny pracy oraz niektórych innych ustaw, do ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw oraz do ustawy o ustanowieniu Krzyża Zesłańców Sybiru.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MarszałekLonginPastusiak">Sejm przyjął również wszystkie poprawki Senatu do następujących ustaw: do ustawy o zmianie ustawy o Biurze Ochrony Rządu i niektórych innych ustaw, do ustawy o zmianie ustawy o gospodarce komunalnej, do ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku mleka i przetworów mlecznych, do ustawy o wykonywaniu prac podwodnych.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#MarszałekLonginPastusiak">Na sześćdziesiątym posiedzeniu w dniach 29 i 30 października 2003 r. Sejm przyjął część poprawek Senatu do takich ustaw jak: ustawa o zmianie ustawy o zawodzie felczera, ustawa o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw, ustawa o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#MarszałekLonginPastusiak">Sejm przyjął również wszystkie poprawki Senatu: do ustawy o zmianie ustawy o Policji, do ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach, do ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołu czterdziestego szóstego posiedzenia stwierdzam, że protokół tego posiedzenia został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#MarszałekLonginPastusiak">Informuję również Wysoką Izbę, że protokół czterdziestego siódmego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, jest przygotowany do udostępnienia państwu senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do niego zastrzeżeń, zostanie on przyjęty na kolejnym posiedzeniu naszej Izby.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wysoki Senacie! Informuję, że w dniu 11 lutego bieżącego roku Rada Języka Polskiego, zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy z 7 października 1999 r. o języku polskim, przekazała Senatowi „Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego”. 20 lutego bieżącego roku skierowałem to sprawozdanie do rozpatrzenia przez Komisję Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#MarszałekLonginPastusiak">Informuję też, że komisja na posiedzeniu 21 października bieżącego roku pozytywnie oceniła przedłożone sprawozdanie. Komisja postanowiła zwrócić się do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu oraz Ministerstwa Kultury o zwiększenie funduszy przekazywanych Radzie Języka Polskiego. Komisja postuluje również, aby Rada Języka Polskiego przeprowadzała ciągły monitoring języka polskiego. Ponadto komisja wnosi o to, aby kolejne sprawozdanie Rady Języka Polskiego zostało rozpatrzone na plenarnym posiedzeniu naszej Izby.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#MarszałekLonginPastusiak">Panie i Panowie Senatorowie! Doręczony państwu projekt porządku obrad czterdziestego ósmego posiedzenia Senatu obejmuje:</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#MarszałekLonginPastusiak">1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#MarszałekLonginPastusiak">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#MarszałekLonginPastusiak">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#MarszałekLonginPastusiak">4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#MarszałekLonginPastusiak">5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#MarszałekLonginPastusiak">6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#MarszałekLonginPastusiak">7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi oraz o zamianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#MarszałekLonginPastusiak">8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo przewozowe oraz ustawy o żegludze śródlądowej.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#MarszałekLonginPastusiak">9. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#MarszałekLonginPastusiak">10. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#MarszałekLonginPastusiak">11. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#MarszałekLonginPastusiak">12. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o opłatach w sprawach karnych.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#MarszałekLonginPastusiak">13. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów, podpisanej w Warszawie dnia 26 marca 2003 r.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#MarszałekLonginPastusiak">14. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Kirgiskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, podpisanej w Warszawie dnia 19 listopada 1998 r.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#MarszałekLonginPastusiak">15. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czeską o nowym połączeniu polskiej drogi krajowej nr 78 i czeskiej drogi I/58 oraz o budowie nowego mostu granicznego przez rzekę Odrę w rejonie Chałupek i Bohumina, sporządzonej w Katowicach dnia 25 sierpnia 20001 r.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#MarszałekLonginPastusiak">16. Zmiany w składzie komisji senackich.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#MarszałekLonginPastusiak">Chciałbym zapytać państwa senatorów, czy ktoś pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Noga.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SenatorMarianNoga">Panie Marszałku! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SenatorMarianNoga">Chciałem uzupełnić porządek obrad o nowy punkt: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SenatorMarianNoga">Ta ustawa jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który zobowiązuje polski parlament do uchwalenia jej do dnia 30 listopada bieżącego roku. Jest to ustawa niezwykle ważna dla polskich samorządów, gdyż umożliwia pobieranie opłat za parkowanie samochodów na drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SenatorMarianNoga">Chciałbym, żeby ta ustawa, jeżeli Wysoka Izba się zgodzi, była punktem jedenastym naszych obrad. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę bardzo, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w sprawie wniosku pana senatora Nogi? Rozumiem, że nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Czy mogę przyjąć, że Wysoka Izba zaaprobowała ten wniosek... Przypominam, że chodzi o wniosek o uzupełnienie porządku obrad o punkt: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Rozumiem też, że pan senator wnosi o to, aby ten punkt był rozpatrywany jako punkt jedenasty naszego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła tę propozycję. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Czy są jeszcze jakieś uwagi w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Markowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SenatorJerzyMarkowski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SenatorJerzyMarkowski">Chciałem zaproponować Wysokiej Izbie odbycie łącznej debaty nad pakiem ustaw podatkowych, czyli nad punktami pierwszym, drugim i trzecim.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#SenatorJerzyMarkowski">Wynika to stąd, że, po pierwsze, łączą się one, jeśli chodzi o meritum, po drugie, wprowadzenie poprawek do jednej z tych ustaw najczęściej wymaga wprowadzenia poprawek również w pozostałych ustawach. W znakomity sposób usprawniłoby to dyskusję, a jednocześnie skróciło czas debaty. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Czy w tej sprawie ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła wniosek pana senatora Markowskiego. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wobec tego czy są jeszcze jakieś inne propozycje zmian w porządku dziennym naszego posiedzenia? Nie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Rozumiem, że wraz z tymi dwoma wnioskami Wysoka Izba zatwierdziła porządek obrad czterdziestego ósmego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#MarszałekLonginPastusiak">Informuję również, że głosowania w sprawie rozpatrywanych ustaw zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wysoka Izbo! :bPrzystępujemy zatem do łącznego rozpatrzenia punktów pierwszego, drugiego i trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw; stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw oraz stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#MarszałekLonginPastusiak">Przypominam, że ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu 14 października bieżącego roku i do naszej Izby została przekazana 17 października. A ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw oraz ustawa o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie zostały uchwalone przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu 23 października bieżącego roku i do naszej Izby trafiły 24 października bieżącego roku. Zgodnie z regulaminem naszej Izby skierowałem te ustawy do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja po rozpatrzeniu ustaw przygotowała swoje sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#MarszałekLonginPastusiak">Przypominam też państwu, że teksty ustaw są zawarte w drukach nr 498, nr 511 i nr 512, natomiast sprawozdania komisji w drukach nr 498A, nr 511A oraz nr 512A.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#MarszałekLonginPastusiak">W tej sytuacji proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Mieczysława Mietłę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie dwóch ustaw - ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, a także ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#SenatorMieczysławMietła">Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie z pracy senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych nad uchwaloną przez Sejm ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Ustawa ta powstała na podstawie przedłożenia Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#SenatorMieczysławMietła">Najważniejszym celem ustawy jest obniżenie stawki podatku z 27% do 19% oraz likwidacja niektórych zwolnień podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#SenatorMieczysławMietła">Przyjęte przez Sejm zmniejszenie stawki podatku do 19% stanowi o jeszcze większym obniżeniu podatku niż zaplanowano w 1999 r. w prognozie obniżek, którą w końcu 2002 r. uchylono. Zgodnie z ówczesnym brzmieniem ustawy podatek w 2003 r. miał wynosić 24% podstawy opodatkowania, natomiast w roku następnym, to jest od 1 stycznia 2004 r., podatek ten miał wynosić 22%.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#SenatorMieczysławMietła">W trakcie prac legislacyjnych w Sejmie zlikwidowane zostały liczne zwolnienia przedmiotowe dotyczące dochodów podatników przeznaczonych na cele, które można ogólnie określić jako społecznie użyteczne. Dotyczy to, między innymi, działalności kulturalnej, utrzymania zasobów mieszkaniowych i utrzymania domów akademickich. Obejmie to też zwolnienia statutowe jednostek organizacyjnych wymienionych w tych przepisach, między innymi związków zawodowych, izb rolniczych, spółdzielczych związków rewizyjnych, spółek wodnych, partii politycznych. Ustawa uchyla także przepisy zwalniające od podatku dotacje otrzymane z budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego, kwoty otrzymane od agencji rządowych oraz dotacje i subwencje z PFRON. Zgodnie z dotychczasowym uregulowaniem zwolnienia dotyczą dochodów, co do których podatnik zadeklarował, iż przeznacza je na cele wymienione w ustawie. Podatnika nie obliguje żaden termin wydatkowania tych środków.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#SenatorMieczysławMietła">Ustawa likwiduje ponadto zwolnienie podmiotowe od podatku w odniesieniu do Polskiej Organizacji Turystycznej.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#SenatorMieczysławMietła">Ograniczono także zakres i kwotę darowizn podlegających odliczeniu przed opodatkowaniem. Darowizny będą mogły być przeznaczane jedynie na cele określone w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie i tylko do wysokości 10% dochodu.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#SenatorMieczysławMietła">Ponadto ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu dostosowanie ustawy do prawa Unii Europejskiej w zakresie opodatkowania dochodów uzyskiwanych z dywidend przez spółki dominujące w spółkach zależnych.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#SenatorMieczysławMietła">Zmianie uległy także przepisy dotyczące kosztów uzyskania przychodów.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#SenatorMieczysławMietła">Część zmian wynika z konieczności dostosowania ustawy do nowego prawa upadłościowego i naprawczego.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#SenatorMieczysławMietła">Wprowadzono też nową kategorię wydatków, które nie mogą być uznane za koszty uzyskania przychodu, to jest wydatki związane z finansowaniem świadczeń zdrowotnych przez pracodawcę na rzecz pracowników, z wyjątkiem wydatków, do których poniesienia zobowiązują pracodawcę przepisy.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych zgłosiła dwadzieścia poprawek, które w istotny sposób zwiększają czytelność zapisów zawartych w ustawie, porządkują terminologię i nazewnictwo pojęć, a także wprowadzają spójność poszczególnych aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#SenatorMieczysławMietła">Do najważniejszych poprawek należy zaliczyć poprawkę jedenastą, która zwalnia od podatku dochodowego dopłaty bezpośrednie w ramach prowadzonej Wspólnej Polityki Rolnej Unii, analogicznie do tego, jak zostało to przyjęte w nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#SenatorMieczysławMietła">Następna poprawka, dwunasta, uściśla, iż warunkiem odliczenia od dochodu darowizny na cele określone w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie jest jej przekazanie organizacji określonej w tej ustawie, a także wprowadza odliczenia od dochodu darowizn na cele kultu religijnego, z tym że odliczenia łącznie nie mogą przekroczyć 10%.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#SenatorMieczysławMietła">Kolejna poprawka, piętnasta, podwyższa z 15% do 19% stawkę podatku dochodowego od dochodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych mających siedzibę w Polsce w celu ujednolicenia z przyjętymi zasadami opodatkowania tego rodzaju dochodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#SenatorMieczysławMietła">I następna poprawka, osiemnasta, zmienia zasady przedłużenia o jeden rok obowiązywania niektórych likwidowanych zwolnień od podatku w ten sposób, iż zwolnienie to w 2004 r. będzie obowiązywać bezwarunkowo. Zgodnie z ustawą przyjętą przez Sejm prawo do tego zwolnienia zachowaliby jedynie podatnicy, którzy już wcześniej z niego korzystali.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych wnosi, by Wysoki Senat przyjął poprawki zgłoszone w trakcie prac komisji w dniu 30 października 2003 r.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#SenatorMieczysławMietła">Reasumując: wprowadzone zmiany spowodują uproszczenie systemu podatkowego przez zmniejszenie stawki podatkowej, likwidację niektórych zwolnień od podatku dochodowego i odliczeń od podstawy opodatkowania, ujednolicenie stawki podatku od dywidend oraz innych przychodów z tytułu udziału w zyskach osób prawnych ze stawką w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie opodatkowania kapitałów pieniężnych, dalszą harmonizację przepisów podatkowych z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#SenatorMieczysławMietła">Dziękuję, Panie Marszałku, za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Mietła: Panie Marszałku...)</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Panie Senatorze, pytania do obu panów sprawozdawców będą później, łącznie.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Mietła: Nie, nie, Panie Marszałku, ja jestem również sprawozdawcą drugiej ustawy, dotyczącej osób fizycznych, i zgodnie...)</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#MarszałekLonginPastusiak">A, to proszę bardzo, ja myślałem, że pan już łącznie przedstawił obydwa sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Mietła: Nie, nie.)</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Janowski, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#SenatorMieczysławJanowski">Panie Marszałku, ja mam prośbę w kwestii formalnej. Uporządkujmy to jednak; proponowałbym, żeby przyjąć tę pierwotną wersję pana marszałka: najpierw sprawozdania w odniesieniu do jednej ustawy, potem do drugiej, bo inaczej będziemy mieli pomieszanie wszystkich tematów. Serdecznie o to proszę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Właśnie. Najpierw sprawozdania do poszczególnych ustaw.)</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Przypominam tylko, Panie Senatorze, że debatę mamy łączną.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Tak, ale sprawozdania...)</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Sprawozdania po kolei.)</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wobec tego bardzo proszę pana senatora o przedstawienie sprawozdania w sprawie drugiej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SenatorMieczysławMietła">Mam zaszczyt w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych przedstawić sprawozdanie z prac nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych na swym posiedzeniu poddała szczegółowej analizie zapisy zawarte w ustawie uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 23 października 2003 r.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja wzbogaciła swoją wiedzę o problemach powstałych wokół tej ważnej ustawy poprzez udział członków komisji w spotkaniach z organizacjami pozarządowymi z udziałem przedstawicieli rządu, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#SenatorMieczysławMietła">Ponadto zapoznano się z opiniami, sugestiami i propozycjami dotyczącymi tej ustawy, przesłanymi na ręce pana marszałka Senatu i przewodniczącego Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie i Panowie Senatorowie! Dotychczas przeprowadzone prace nad ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw mają zapewnić osiągnięcie następujących celów: zwiększenia obszarów bazy podatkowej poprzez likwidację niektórych zwolnień przedmiotowych i ulg podatkowych; zmiany w zakresie kosztów uzyskania przychodów; zmiany przepisów regulujących opodatkowanie dochodów z kapitałów pieniężnych; wprowadzenia jednolitej, dziewiętnastoprocentowej stawki podatkowej niezależnie od formy organizacyjnej podatnika; doprecyzowania przepisów dotyczących działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#SenatorMieczysławMietła">Rząd jednocześnie zaproponował - a Sejm się do tego przychylił - pozostawienie w systemie podatkowym niektórych ulg odliczanych od dochodu lub podatku. Pozostawione zostały między innymi ulgi związane z odliczeniem: spłaty od kredytów i pożyczek zaciągniętych na cele mieszkaniowe podatnika, składek przeznaczonych na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, wydatków na cele rehabilitacyjne podatnika niepełnosprawnego, wydatków podatnika mającego na utrzymaniu osoby niepełnosprawne, darowizn przekazanych na rzecz organizacji zajmujących się działalnością w sferze zadań publicznych określonych w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym 350 zł.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#SenatorMieczysławMietła">Wprowadzona została nowa możliwość wspierania organizacji pożytku publicznego przez odliczenie od podatku kwoty do wysokości 1%.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#SenatorMieczysławMietła">Do najważniejszych zmian wprowadzonych w ustawie należy zaliczyć następujące rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#SenatorMieczysławMietła">Wprowadzenie możliwości wyboru przez podatnika prowadzącego działalność gospodarczą zasad opodatkowania z zastosowaniem dziewiętnastoprocentowej stawki podatkowej. Propozycja ta ma na celu zrównanie zasad opodatkowania wszystkich przedsiębiorców bez względu na ich formę organizacyjną.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#SenatorMieczysławMietła">Podwyższenie stawki podatku dochodowego od dywidend oraz innych przychodów w zyskach osób prawnych z 15% do 19%.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#SenatorMieczysławMietła">Wprowadzenie jednolitej, liniowej, dziewiętnastoprocentowej stawki podatkowej w przypadku uzyskiwania dochodów z odpłatnego zbycia papierów wartościowych oraz udziałów w spółkach.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#SenatorMieczysławMietła">Do istotnych rozwiązań należy zaliczyć także przyjęcie na 2004 r. takiej skali podatkowej, jaka obowiązuje w roku bieżącym. Propozycja ta ma zrównoważyć ubytek wpływów do budżetu spowodowany wprowadzeniem liniowej skali podatkowej dla osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#SenatorMieczysławMietła">Ponadto doprecyzowano wiele przepisów dotyczących pozarolniczej działalności gospodarczej, to jest: doprecyzowano moment uzyskiwania przychodu należnego; wprowadzono nową definicję pozarolniczej działalności gospodarczej, stworzoną na potrzeby ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych; zrezygnowano z wyłączenia z przychodów wartości nieodpłatnych świadczeń otrzymywanych z tytułu korzystania z usług informacyjno-doradczych funkcjonującego w ramach rządowego programu wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorców - likwidacja tego wyłączenia będzie zrekompensowana wprowadzeniem nowego, znacznie szerszego zwolnienia; uporządkowano przepisy dotyczące przychodów z odpłatnego zbycia składników majątku wykorzystywanego na potrzeby związane z prowadzoną działalnością gospodarczą; wprowadzono sześcioletni okres, po upływie którego przychody ze zbycia omawianych składników majątku nie będą zaliczane do przychodów z działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#SenatorMieczysławMietła">Mając na względzie racjonalizację wielu wydatków, ale również potrzeby zrównoważenia budżetu, skreślono zwolnienia dotyczące między innymi: wartości świadczeń żywieniowych niewynikających z przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy; kwot otrzymywanych przez pracowników z tytułu kosztów używania prywatnych samochodów do celów służbowych; przychodów uzyskanych z tytułu sprzedaży nieruchomości albo prawa wieczystego użytkowania na podstawie przepisów o ochronie i kształtowaniu środowiska; nagród wypłacanych za uzyskane wyniki przez Polski Komitet Olimpijski i Polski Komitet Paraolimpijski; dotacji, subwencji i dopłat otrzymywanych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przez zakłady pracy chronionej - przepis przejściowy przewiduje obowiązywanie tego zwolnienia jeszcze w 2004 r.; części dochodów uzyskanych w roku podatkowym z pozarolniczej działalności gospodarczej, w której wykorzystuje się odpady wytworzone na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej; dodatków mieszkaniowych oraz jednorazowych zasiłków na zagospodarowanie wypłacanych nauczycielom oraz dopłat do czesnego dla studiującego nauczyciela finansowanych ze środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#SenatorMieczysławMietła">Nastąpiło jednak rozszerzenie i usystematyzowanie zwolnienia określonego w art. 21 ust. 1 pkt 32 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, dotyczącego przeznaczenia przychodów uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości i praw majątkowych na cele mieszkaniowe. Zwolnione z podatku zostały również dopłaty bezpośrednie w ramach Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej otrzymywane na podstawie innych przepisów.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#SenatorMieczysławMietła">Wysoki Senacie! Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych na swym posiedzeniu do omawianej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw zgłosiła ogółem dwadzieścia osiem poprawek, w większości o charakterze doprecyzowującym i dostosowującym do przepisów innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja w swych najważniejszych poprawkach zaproponowała umożliwienie wyboru opodatkowania według stawki dziewiętnastoprocentowej podatnikom rozpoczynającym działalność gospodarczą w trakcie roku podatkowego. Sejm uchwalił, że wyboru tego można dokonać tylko do dnia 20 stycznia roku podatkowego. Wprowadzony przez nas zapis umożliwi dokonanie wyboru sposobu opodatkowania przez nowo rozpoczynających działalność gospodarczą w ciągu całego roku.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja zaproponowała także: przedłużenie o rok zwolnienia od podatku od dochodów ze sprzedaży papierów wartościowych, akcji i obligacji kupionych na giełdzie lub w ofercie publicznej; uzupełnienie przepisu zwalniającego z podatku ryczałt na pokrycie kosztów funkcjonowania biur poselskich i senatorskich o podobne świadczenia otrzymywane przez posłów i senatorów w związku z wykonywaniem przez nich swych mandatów, a finansowanych z budżetu państwa w części dotyczącej odpowiednio Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu na podstawie przepisów ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#SenatorMieczysławMietła">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych wnosi o poparcie zaproponowanych zmian w omawianej ustawie. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę teraz sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SenatorWładysławMańkut">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#SenatorWładysławMańkut">W imieniu senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych przedstawiam sprawozdanie z prac komisji nad uchwaloną przez Sejm w dniu 23 października bieżącego roku ustawą o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#SenatorWładysławMańkut">W trakcie obrad Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych przyjęte zostały rozwiązania zaproponowane przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#SenatorWładysławMańkut">Do najważniejszych zmian należy zaliczyć, po pierwsze, zmiany w zakresie opodatkowania w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, to jest: rozszerzenie zakresu podmiotowego opodatkowania w tej formie na osoby fizyczne osiągające przychody z tytułu umowy najmu, prowadzące równocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą, jeżeli umowy te nie są zawierane w ramach prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej; nową konstrukcję załącznika nr 2 do ustawy określającego katalog usług, których świadczenie wyłącza podatnika z opodatkowania w formie ryczałtu; ustalenie okresu, po którym zbycie składnika majątkowego wykorzystywanego w działalności gospodarczej nie będzie powodować powstania przychodu: po upływie sześciu lat, licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym składnik ten został wycofany z działalności gospodarczej - chociażby ten punkt zaświadcza o tym, jak ważne jest, ażeby te trzy ustawy wspólnie dzisiaj przedyskutować podczas dzisiejszych obrad Senatu; nałożenie obowiązku prowadzenia ewidencji wyposażenia rolniczego.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#SenatorWładysławMańkut">Po drugie, są to zmiany w zakresie opodatkowania kartą podatkową, to jest: złagodzenie warunków wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży minerałów wydobywanych z gruntów wchodzących w skład gospodarstwa rolnego poprzez umożliwienie wykonywania tej działalności przy zatrudnieniu nieprzekraczającym dwóch pracowników lub dwóch członków rodziny pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym; ujednolicenie przepisów dotyczących łącznego zatrudnienia oraz ustalania stawki dla podatników prowadzących działalność gospodarczą w różnych zakresach lub odrębnych zakładach.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#SenatorWładysławMańkut">Komisja zaakceptowała likwidację odliczeń dokonywanych bezpośrednio od ryczałtu, związanych z poniesionymi przez podatnika wydatkami na: własne potrzeby mieszkaniowe, przeznaczonymi na remont i modernizację zajmowanego na podstawie tytułu prawnego budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego oraz wpłaty na wyodrębnione fundusze remontowe spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty mieszkaniowej, utworzone na podstawie odrębnych przepisów - nowelizacja w omawianym zakresie zapewnia podatnikom korzystanie z dotychczasowych rozwiązań na zasadzie praw nabytych; dojazd dzieci własnych i przysposobionych do szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych, w tym z oddziałami integracyjnymi szkół specjalnych, sportowych oraz mistrzostwa sportowego i szkół artystycznych położonych poza miejscowością stałego lub czasowego zamieszkania dzieci; odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe podatnika; odpłatne kształcenie w szkołach wyższych w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym lub przepisów o wyższych szkołach zawodowych. Komisja przyjęła również likwidację ulgi uczniowskiej w odniesieniu do podatników korzystających ze zryczałtowanych form opodatkowania, aprobując równocześnie uregulowania o charakterze przejściowym w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#SenatorWładysławMańkut">Komisja do uchwalonej przez Sejm ustawy zgłosiła wnioski o charakterze legislacyjnym. Polegają one na skreśleniu pktu 16, dotyczącego nowelizowanego art. 31 ust. 1 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne w zakresie, w jakim przepis ten został znowelizowany w przepisach art. 187 ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, oraz zmianach technicznych w pkcie 19, dotyczącym załącznika nr 1 części V „Wyroby rękodzieła ludowego i artystycznego”... Wszystko to zostało przedstawione paniom i panom senatorom w druku nr 512A.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#SenatorWładysławMańkut">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wnoszę o przyjęcie uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 23 października ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, zawartej w druku nr 512, wraz z poprawkami wprowadzonymi przez senacką Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych, druk nr 512A. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję, Panu Senatorowi.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wysoka Izbo, zgodnie z naszym regulaminem przystępujemy teraz do zadawania krótkich, jednominutowych pytań senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Tylko bardzo proszę, żeby adresować je do konkretnego senatora, ponieważ mamy dwóch sprawozdawców, ale trzy różne ustawy. Proszę może o podniesienie ręki, żeby senator prowadzący listę...</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">A może po prostu poproszę obu panów senatorów sprawozdawców, żeby stanęli tutaj na trybunie i od razu ustosunkowali się do zadawanych pytań.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę, pan senator Plewa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#SenatorSergiuszPlewa">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#SenatorSergiuszPlewa">Mam pytanie do pana senatora Mietły. Z tytułu zmniejszenia o 8% podatku jaki będzie ubytek dla budżetu państwa? To pierwsze pytanie. I drugie pytanie: z tytułu cofnięcia ulg jaki będzie przybytek dla budżetu państwa? Po prostu jaki jest bilans zmniejszenia tego podatku? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Panie Senatorze Mańkut, bardzo proszę tutaj do duetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Przewodniczący, jeżeli chodzi o zmniejszenie podatku z 27 do 19%, to spowoduje to różnicę 4 miliardów 519 milionów zł. Jest to więc kwota bardzo znaczna, która zasili przedsiębiorstwa, tak cierpiące na brak środków na swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#SenatorMieczysławMietła">Drugie pytanie dotyczyło... Jeżeli mógłbym prosić...</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#komentarz">(Senator Sergiusz Plewa: Z tytułu cofnięcia ulg ile budżetowi przybędzie pieniędzy?)</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#SenatorMieczysławMietła">Ale proszę powiedzieć, o jakie konkretnie ulgi chodzi.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#komentarz">(Senator Sergiusz Plewa: W sumie wszystkie.)</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#SenatorMieczysławMietła">W sumie wszystkie... To te 4 miliardy 519 milionów zł. To jest oczywiście rozbite na poszczególne pozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pani senator Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Ja mam pytanie do senatora sprawozdawcy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Otóż zgodnie z obowiązującymi przepisami, których obecnie też nie zmieniamy, kościelne osoby prawne nie płacą podatków, jeżeli ich działalność nie jest obliczona na zysk. A nie zdarzyło się, by taki zysk wykazano w dość powszechnej działalności biznesowej. Chodzi o księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, poza tym wynajmowane są lokale, parafie prowadzą kawiarnie, apteki, drukarnie i firmy budowlane. Patologią, wielką i powszechnie znaną, są darowizny, które nie są opodatkowane. Nie wiadomo, jakie sumy trafiają w ten sposób do kościołów i związków wyznaniowych. Jest to oczywiście bardzo korzystne, to znaczy dla kościoła, ale system ten nie jest przejrzysty i budzi wiele kontrowersji. Ponieważ nie jestem członkiem Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, bardzo wnikliwie czytałam ustawę. Ale nie zauważyłam nawet ducha potrzeby zmiany tego stanu. Proszę mi powiedzieć, skąd ten parasol ochronny nad tą potężną instytucją, która w odróżnieniu od ubożejącego społeczeństwa tych dolegliwości nie odczuwa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę bardzo, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Pani Senator! Ja myślę, że nie jestem dobrym adresatem tego pytania, ponieważ w części wypowiedź pani senator wykracza poza tematy, które były omawiane na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Wiem, że jest to dosyć duży obszar i jeżeli mógłbym prosić panią minister o udzielenie szczegółowej informacji, byłbym bardzo wdzięczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#SenatorJózefSztorc">Panie Marszałku! Cofa się wszystkie ulgi. Ja mam więc takie zapytanie...</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Przepraszam, do którego ze sprawozdawców adresuje pan pytanie?)</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#SenatorJózefSztorc">Do pana senatora Mietły albo do pani minister, bo później będę pewnie jeszcze pytał przedstawicieli rządu, jeśli pan senator Mietła nie odpowie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#SenatorJózefSztorc">Jest taka ustawa z 17 maja 1989 r. o stosunkach państwo - kościół, opublikowana w „Dzienniku Ustaw” nr 29 poz. 154. W art. 55 ust. 7 jest napisane, że można przekazać na cele charytatywne, opiekuńcze Kościoła 100% dochodu. Czy my w tej ustawie o stosunkach państwo - Kościół coś zmieniamy, czy niczego nie zmieniamy? Bo się natkniemy pewnie na jakiś... Czy ta ustawa będzie zgodna z konstytucją i czy ktoś nie zaskarży tego do trybunału? Jest ustawa i my jej nie nowelizujemy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Panie Senatorze! No, jest ustawa, która reguluje stosunki państwo - kościół, i w niej jest wiele zapisów, które obowiązują stronę rządową. Mnie jest trudno dzisiaj się ustosunkować do tematu, który nie był omawiany, ale sądzę, że pani minister wraz ze swoim zespołem takiej odpowiedzi udzielą. Bo to są już bardzo precyzyjne i szczegółowe informacje, które nie były przedmiotem pracy komisji. Komisja może poruszać się tylko w obszarze materii, która wcześniej była przedmiotem obrad Sejmu. A ponieważ do nas takie informacje nie doszły, więc trudno, żebyśmy w tej chwili udzielali informacji dodatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Podkański.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SenatorLesławPodkański">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#SenatorLesławPodkański">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Mam dwa pytania dotyczące druku nr 498 - do senatora Mietły.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#SenatorLesławPodkański">Pierwsze pytanie: czy przy przyjmowaniu art. 17 komisja dyskutowała o pozbawieniu ochotniczych straży pożarnych możliwości osiągania większych dochodów i o ich działalności statutowej? Myślę tu o pkcie 4d.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#SenatorLesławPodkański">Drugie pytanie: czy przyjmując art. 22, komisja dyskutowała o wprowadzonej w tych regulacjach różnicy w poziomie podatku dochodowego w zakresie dochodu z dywidend z tytułu udziału w zyskach pomiędzy osobami prawnymi i osobami fizycznymi? To tyle, jeśli chodzi o druk nr 498.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#SenatorLesławPodkański">I jedno pytanie do druku nr 511 do art. 26. Czy komisja analizowała skutki docelowe zmiany w zakresie darowizn i zamiany procentów na kwotę 350 zł? Bo ja widzę tu potężne niebezpieczeństwo wyeliminowania organizacji pozarządowych z ich działalności, a tym samym ograniczenia w przyszłości ich dostępu do środków unijnych. Bo jeśli organizacje pozarządowe nie będą dysponowały dwudziestoprocentową pulą środków własnych, to tym samym nie otrzymają 80% wsparcia. Czy ten problem był przez komisję poruszany? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Panie Senatorze!</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#SenatorMieczysławMietła">Ja chciałbym powiedzieć, że te zwolnienia, które zostały wymienione przez pana senatora, w zasadzie nie będą obowiązywać przez 2004 r. Celowo w swoim wystąpieniu podkreśliłem olbrzymią pracę, która została zrobiona, polegającą na udziale w wielu spotkaniach, i to z udziałem ministra Andrzeja Raczki, pana profesora Orłowskiego, członkowie komisji brali również udział w spotkaniu z wicepremierem Jerzym Hausnerem. Te tematy były żywo dyskutowane. Nie chciałbym przesądzać, jaki będzie ostateczny wynik tych rozmów i debaty, ale powiem, że jest pełne zrozumienie, przede wszystkim wśród senatorów, jeśli chodzi o potrzebę zabezpieczenia tego obszaru społecznego, który jest obszarem tak wrażliwym społecznie, a zarazem wymagającym rozwiązań. Ja uważam, że te tematy są otwarte i możemy o nich dyskutować. Jeżeli chodzi o te zwolnienia, to one faktycznie dotyczą tego jednego roku. No ale senatorowie, z tego co wiem, już przygotowują poprawki zmierzające do tego, żeby ten okres w ogóle znieść bezterminowo, a przy konstruowaniu następnej ustawy zostawić czas, żeby te sprawy załatwić tak, aby była możliwość spełnienia tego, możliwość zrealizowania tego przez państwo i żeby to były zapisy, które zadowolą praktycznie możliwie największą liczbę stron. To tyle, jeżeli chodzi o pierwszą sprawę.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#SenatorMieczysławMietła">Drugie pytanie dotyczyło samych dywidend czy...</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(Senator Lesław Podkański: I straży, i dywidend. Były trzy pytania.)</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#SenatorMieczysławMietła">Tak, były trzy pytania, ale te to są pytania już tak szczegółowe, że ja poproszę, żeby jednak pani minister udzieliła precyzyjnych odpowiedzi, dlatego że wiem, że takie wyliczenia były robione i na pewno będzie zadowalająca odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#SenatorMarekBalicki">Panie Marszałku, ja chciałbym zadać pytanie dotyczące skutków rozwiązań, wprowadzonych w tych zmianach ustaw podatkowych, dla organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#SenatorMarekBalicki">Chciałbym zadać panu senatorowi sprawozdawcy takie pytanie: czy były brane pod uwagę skutki społeczne takich zmian w podatkach? Bo ustawy podatkowe mają nie tylko służyć zbieraniu pieniędzy, ale są również ważnym instrumentem polityki społeczno-gospodarczej państwa. Gdy obniżamy opodatkowanie działalności gospodarczej, no to po to, żeby zwiększyć wzrost gospodarczy. Ale gdy powodujemy utrudnienia czy w pewnym sensie zwiększamy opodatkowanie darowizn na cele rozwoju instytucji tworzących społeczeństwo obywatelskie, no to nie tylko nie sprzyjamy społeczeństwu obywatelskiemu, ale ograniczamy rozwój tego społeczeństwa, które jest niezwykle ważne w demokracji. Chciałbym więc zapytać, czy ten aspekt był brany pod uwagę podczas dyskutowania zmian przyjętych przez Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Panie Senatorze!</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#SenatorMieczysławMietła">Ja już wspomniałem, że te problemy były szczegółowo dyskutowane. Ja nie wspominam o liczbie e-maili, które wpłynęły do naszej komisji. Również indywidualnie je dostałem. Kiedyś miałem ich dwa tysiące sześćset i dosłownie zablokowały mi system. Proszę więc przyjąć do wiadomości, że jest pełna świadomość tych trudnych problemów do rozwiązania, które stoją przed rządem, przed parlamentem, przed Senatem. Gdyby było rzeczywiście dużo pieniędzy, to na pewno nie byłoby problemu. Ale jest faktem, że tu były dwie kwestie. Jedna kwestia to była kwestia gospodarki, a druga to kwestia tego obszaru, o który wszyscy tak się bijemy. I chcę pana senatora zapewnić, że 60% dyskusji na posiedzeniu komisji dotyczyło właśnie tych wrażliwych spraw, a mniej się dyskutowało o tych pozostałych, oczywistych sprawach. Tak więc tutaj jest pełne zrozumienie, a jeśli chodzi o resztę, to przecież to zależy od naszych głosów, od tego, jak senatorowie zagłosują. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pani senator Simonides, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SenatorDorotaSimonides">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#SenatorDorotaSimonides">Ja mam do pana senatora pytanie, czy komisja brała pod uwagę relację naszego wejścia do EU, w której bardzo mocno zwraca się uwagę na aktywność społeczeństwa, na wolontariat, na to, co pan senator Balicki podkreślał, do wyniku, skutku tego rozwiązania, który doprowadza do pasywności społeczeństwa, do tego, że się mówi, iż nie ma po co pracować, bo i tak fiskus wszystko zabiera, bo i tak nie mamy za co, nawet ci, którzy by chcieli to zrobić, pomóc tym najbiedniejszym. Wiem, że w Unii Europejskiej szczególnie na to, na mecenat zwraca się uwagę. Czy ten aspekt sprawy pojawił się na posiedzeniu komisji? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#SenatorMieczysławMietła">Panie Marszałku! Pani Senator! Chyba wszyscy obecni na tej sali, bez wyjątku, życzyliby sobie tego, żeby problemy opieki społecznej, udogodnień dla osób niepełnosprawnych były u nas tak rozwiązane jak na Zachodzie. Większość z nas bardzo często jeździ do tych krajów i ma możliwość zobaczenia tego naocznie. Problem zawsze sprowadza się, niestety, do pieniędzy. Uważam, że rząd podjął słuszną decyzję, myśląc, że zwiększona aktywność gospodarki, przyspieszenie rozwoju gospodarczego spowodują w konsekwencji to, że jednak będzie coraz więcej pieniędzy na tę działalność społeczną, i to naprawdę tak bardzo potrzebną i przez nikogo niekwestionowaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zadać pytania? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję obu panom senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#komentarz">(Senator Władysław Mańkut: Dziękuję za pana wyrozumiałość, Panie Marszałku.)</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Mańkut miał łatwiejsze zadanie...</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę państwa, ustawy, które są przedmiotem naszej debaty, były projektami ustaw rządowymi i poselskimi. Do reprezentowania rządu w toku prac parlamentarnych nad tymi trzema ustawami upoważniony został minister finansów.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#MarszałekLonginPastusiak">Witam w naszej Izbie podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, panią minister Elżbietę Muchę.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#MarszałekLonginPastusiak">Chciałbym zapytać panią minister, czy chciałaby przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej...</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Mucha: Tak, oczywiście.)</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#MarszałekLonginPastusiak">Skoro tak, to bardzo prosimy panią minister tutaj, na trybunę senacką.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Dziękuję serdecznie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Mam zaszczyt przedstawić, po raz pierwszy w tej Izbie, projekty ustaw podatkowych przedłożone przez rząd parlamentowi, a uchwalone przez Sejm w dniu 14 października 2003 r.... To znaczy wtedy został uchwalony pierwszy projekt rządowy, który został przedłożony, ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, a dwie ustawy są z 23 października: zmiana ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i zmiana ustawy o podatku dochodowym zryczałtowanym.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Zacznę od pierwszej ustawy, uchwalonej przez Sejm w dniu 14 października, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych - druk senacki nr 498. Chciałabym zwrócić uwagę na to, iż zwarto w tym projekcie nowe rozwiązania, zmierzające do uproszczenia systemu podatkowego poprzez likwidację niektórych zwolnień od podatku dochodowego i odliczeń od dochodu, zmniejszenie obciążeń fiskalnych przez zmniejszenie stawki podatkowej z 27% do 19% i harmonizację przepisów podatkowych z prawem Unii Europejskiej. Generalną intencją tych zmian było uproszczenie systemu podatkowego oraz ożywienie wzrostu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Podczas prac w Sejmie zasadnicze rozwiązania, które były proponowane przez rząd, zyskały aprobatę posłów. Podczas prac w komisji senackiej również większość tych rozwiązań zyskała aprobatę. Do przedłożonej ustawy zostały wniesione pewne poprawki. Mają one w pewnym sensie charakter merytoryczny, ale w większości są to poprawki, które mają charakter legislacyjny i doprecyzowujący.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Przede wszystkim zaakceptowane zostały: obniżenie stawki podatkowej oraz rozwiązania dostosowujące do dyrektyw Unii Europejskiej z 23 lipca 1990 r.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym zwrócić uwagę pań i panów senatorów na to, iż przedłożona pod obrady ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych zawiera również wiele innych zmian. Do takich zmian zaliczyć można: złagodzenie warunków tworzenia podatkowych grup kapitałowych, doprecyzowanie daty uzyskania przychodu należnego u podatników dostarczających energię we wszelkich postaciach, przesunięcie terminu uzyskania przychodu z odpłatnego zbycia pożyczonych papierów wartościowych, a także ściślejsze określenie katalogu świadczeń opodatkowanych zryczałtowanym podatkiem dochodowym.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">I tak przyjęto, że podatek zryczałtowany będzie się pobierać między innymi z tytułu świadczeń doradczych, księgowych, usług prawnych, usług reklamowych oraz zarządzania i kontroli.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">W mających istotne znaczenie dla praktyki życia gospodarczego wspomnianych rozwiązaniach podatkowych przepis związany z określeniem daty uzyskania przychodu należnego rozszerzono, na wniosek osób, przy aprobacie rządu, również na podatników dokonujących wywozu i unieszkodliwiania odpadów.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Ze względu na społeczny charakter dużej części zlikwidowanych ulg rząd przychylił się też do pozostawienia jeszcze na rok większości pierwotnie zlikwidowanych zwolnień przedmiotowych, mimo iż stoi to w sprzeczności z założeniem uproszczenia systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym panie i panów senatorów poinformować, że w związku z burzliwą debatą społeczną w sprawie zlikwidowania zwolnienia i czasowego ograniczenia zwolnienia, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 4, co okazało się zarówno medialnie, jak i społecznie trudne do zaakceptowania, Rada Ministrów na swoim ostatnim posiedzeniu przychyliła się do takiego rozwiązania, ażeby zwolnienie, o którym mowa w art. 17 ust. 1 pkt 4, mogło być przywrócone na dotychczasowych zasadach, czyli bez ograniczeń czasowych. To ważna informacja na wypadek, gdyby do tego artykułu zgłoszone zostały poprawki - jeśli tak będzie, to proszę zauważyć, że nastąpiła modyfikacja stanowiska rządu w tym zakresie. Rzecz dotyczy zwolnienia podmiotów, które działają, ogólnie mówiąc, w sferze pożytku publicznego, aczkolwiek różne zadania są tu rozpisane w nieco inny sposób niż w art. 4 ustawy o działalności pożytku publicznego. Tutaj chodzi konkretnie o cele oświatowe i kulturalne, i jeżeli organizacje przeznaczają dochody na te cele, to rząd przychyla się do tego, ażeby utrzymać zwolnienie od podatku na dotychczasowych zasadach. Jednocześnie przyjęte zostały rozwiązania umożliwiające odliczanie od dochodu darowizn na cele określone w przepisach ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, takie jak działalność charytatywna, naukowa, edukacyjna, kulturalna.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym również podkreślić, iż Sejm zaakceptował zaproponowane w projekcie rządowym, mające duże znaczenie dla podatników, rozwiązania gwarantujące zachowanie istoty rozliczania zaliczek w uproszczonej formie.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym też zwrócić uwagę na fakt, że Sejm przyjął wniosek mniejszości, który utrzymywał na dotychczasowych zasadach obowiązującą piętnastoprocentową stawkę podatku od dywidend. W tej sprawie jest już jednak poprawka komisji senackiej, która doprowadza do zrównania podatku od dywidend na zasadzie analogicznej jak przyjęta w projekcie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">I to są wszystkie główne założenia ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi natomiast o ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, w gruncie rzeczy jest to pakiet ustaw, to rozwiązania przedłożone Wysokiej Izbie w uchwalonej przez Sejm ustawie z dnia 23 października o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych mają podobny charakter. W zamyśle rządu regulacje te mają wspierać rozwój przedsiębiorczości i zachęcać do inwestowania.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym tutaj jednak podkreślić, że wszystkie zmiany, zarówno w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, jak i w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, należy rozpatrywać w nieco dłuższym przedziale czasu, nie tylko w kontekście roku 2004, czyli przyszłego roku. Rząd zamierza dokonać reformy systemu podatkowego, a zatem likwidacja ulg podatkowych, likwidacja pewnych zwolnień w przedłożonych Wysokiej Izbie projektach ma stanowić wstęp do tej reformy prawa podatkowego. W wypadku likwidacji ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych o tyle ma to istotne znaczenie, że zanim przystąpi się do zasadniczej reformy systemu podatkowego, do uproszczenia systemu podatkowego, wcześniej należy zlikwidować ulgi, po to by one wygasały stopniowo, zgodnie z konstytucyjną zasadą respektowania praw nabytych. A zatem fakt wykreślenia ulg na rok 2004 wcale nie oznacza... Osoby, które rozpoczęły korzystanie z ulg, na przykład uczniowskiej czy remontowej, które mają charakter czasowy, to znaczy rozkładają się na kilka następujących po sobie lat, będą mogły z nich korzystać do czasu wygaśnięcia limitu, który z tych ulg wynika.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">A więc te zmiany są istotne dlatego, że stanowią ważny wstęp do poważnej reformy systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odniosę się jeszcze na chwilę do likwidowanych ulg, ponieważ wydaje mi się, że w dyskusji za mało było aspektów społecznych. Na ogół bowiem patrzy się na ten problem tylko od tej strony, że podatnik, który teraz może skorzystać z ulgi, później, od 2004 r., nie będzie mógł tego uczynić.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Otóż chcę powiedzieć, zwłaszcza w odniesieniu do zlikwidowania ulg uczniowskich, ponieważ to było dość mocno w debatach społecznych kontestowane, że w sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się państwo, w sytuacji, kiedy liczba osób, które nie mają pracy jest tak duża, przy wysokim poziomie bezrobocia, korzyści z istnienia ulg uczniowskich wcale nie docierają do tych osób, które najbardziej potrzebują wsparcia w zakresie edukacji. Z analizy statystyk związanych z rozliczaniem dotyczących kształcenia ulg z lat poprzednich, przeprowadzonej w Ministerstwie Finansów, wynika, że ulga w podatku dochodowym rzeczywiście nie dociera do osób najbardziej potrzebujących. A zatem na pewno nie jest to zgodna z zasadą sprawiedliwości dystrybucja pieniądza. Dlatego w związku z likwidacją ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych, ulg na kształcenie w szerokim tego słowa znaczeniu, w porozumieniu z resortem edukacji wydzielona została w budżecie na 2004 r. rezerwa, która wynosi około 1 miliarda 400 milionów zł, i ta rezerwa będzie przeznaczona na wsparcie dla osób, które w szczególności potrzebują pomocy, w postaci stypendiów, w postaci pomocy materialnej dla uczniów i studentów. A zatem w zależności od tego, jak, w jakim kształcie, Wysoki Senat przyjmie ulgi i zwolnienia odnoszące się do kształcenia uczniów, tak w ramach ustaw okołobudżetowych, odpowiednio, proporcjonalnie, zostaną przydzielone pieniądze przeznaczone na kształcenie, na szkolenie studentów i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">I jeszcze na jeden aspekt, jeśli idzie o likwidację ulg, chciałabym zwrócić uwagę, cały czas podkreślając, że rzeczywiście nie zawsze ulgi na dojazdy dzieci do szkół, na wykształcenie, na stypendia docierały, do tych osób, które ich najbardziej potrzebują. Mam na myśli dzieci na przykład wiejskie. Rolnicy nie płacą podatku dochodowego od osób fizycznych, a zatem ojcowie czy matki będący rolnikami nie mogli odliczać wydatków na kształcenie swoich dzieci. Rezerwa w budżecie przeznaczona na ten cel pozwoli natomiast na bardziej sprawiedliwą i równą dystrybucję pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Kolejna istotna zmiana w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych polega na wprowadzeniu możliwości wyboru dziewiętnastoprocentowej stawki liniowej w podatku dochodowym od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Dosyć mocno podkreślane przez środowiska gospodarcze było to, iż rzeczywiście nie ma praktycznie żadnej różnicy... Jeżeli prawo zezwala osobie fizycznej na prowadzenie działalności gospodarczej i ta osoba może w takiej formie, jako osoba fizyczna, prowadzić działalność gospodarczą, to nie ma żadnego uzasadnienia, ażeby była ona inaczej traktowana niż spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czy spółka akcyjna prowadząca działalność gospodarczą. W pierwotnym projekcie rządu, zaakceptowanym przez Radę Ministrów, nie było takiej możliwości wyboru dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Niemniej jednak tuż po pierwszym czytaniu w Sejmie przedstawiciele środowisk gospodarczych i związków zawodowych spotkali się z panem premierem, przedstawiając swój postulat w tej sprawie. W rezultacie została wniesiona poprawka poselska, a rząd tę poprawkę poselską poparł.</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">A zatem od 1 stycznia 2004 r. osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą będą mogły wybrać, czy chcą się rozliczać na ogólnych zasadach, czyli według skali podatkowej, czy też chcą się rozliczać według stawki liniowej. Zasada wyboru została tutaj wprowadzona świadomie. Jeśli bowiem popatrzymy na skalę podatkową, to okaże się, że dla osób prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się według skali podatkowej efektywna stawka wyniesie około 13% w pierwszym przedziale skali podatkowej i 17% w drugim. Aby zatem nie stało się tak, że przedsiębiorcy, osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, w wyniku narzucenia im dziewiętnastoprocentowej stawki liniowej przy niemożności skorzystania z ulg, bo to już jest podatek liniowy, znajdą się w 2004 r. w sytuacji gorszej niż w latach poprzednich, zastosowano zapis w art. 9a, który mówi że osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą może wybrać, może skorzystać z liniowego podatku, ale nie ma takiego obowiązku. Składa określone oświadczenie w tym zakresie do urzędu skarbowego i może skorzystać z tej preferowanej stawki. Jeżeli natomiast wybierze tę stawkę, to nie przysługuje jej kwota wolna od opodatkowania, czyli 530 zł 8 gr, bo taka jest kwota wolna na rok 2004, taka sama jak w bieżącym roku, i nie będzie mogła rozliczać się wspólnie z małżonkiem ani korzystać z ulg podatkowych.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeżeli powstałaby taka sytuacja, że osoba fizyczna prowadzi działalność gospodarczą, a jednocześnie pozostaje w stosunku pracy, bo tak się może zdarzyć, to wówczas dochody z pozarolniczej działalności gospodarczej może opodatkować według stawki 19%, a jej dochody ze stosunku pracy, czyli inne niż pozarolnicza działalność gospodarcza, będą wchodziły do opodatkowania według skali podatkowej. Czyli tutaj osoby wybierające tę opcję podatkową w żaden sposób nie tracą.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym zaznaczyć, że jeśli chodzi o opodatkowanie kapitałów pieniężnych, to wprowadzono jednolitą stawkę dziewiętnastoprocentową. Wprowadzono też, w związku z tym, że do końca 2003 r. obowiązuje zwolnienie od opodatkowania dochodów ze zbycia papierów wartościowych, zapisy dotyczące opodatkowania zysków z giełdy. Gdyby rząd nie zaproponował tych zapisów, to zyski z giełdy byłyby opodatkowane według progresji, czyli według skali podatkowej, i podwyższałyby progresję. Propozycja rządu, zaakceptowana przez Sejm, zmierza w tym kierunku, ażeby zyski z giełdy były opodatkowane podatkiem liniowym, żeby nie było tutaj zaliczkowania miesięcznego, tylko jedno rozliczenie na koniec roku, czyli w następnym de facto roku podatkowym za rok poprzedzający, i żeby uzyskiwane przez podatników dochody z giełdy nie podwyższały progresji podatkowej. Czyli one są rozliczane w postaci odrębnego zeznania i nie mają wpływu na podwyższenie progresji podatkowej, jeśli podatnik uzyskuje inne dochody opodatkowane według zasad ogólnych.</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o PIT, to takie są ogólne założenia, które przyświecały przedłożeniu przez rząd stosownego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli natomiast chodzi o ustawę o zryczałtowanym podatku dochodowym, to do tych zagadnień, które dokładnie przedstawił pan senator sprawozdawca, można dodać tylko tyle, że ona nawiązuje ściśle do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w takim znaczeniu, że te zmiany, które tam odnoszą się do ulg podatkowych czy do zwolnień, następują również w tej ustawie. Tak więc nie będę tutaj powtarzać tego, co już przy ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych omówiłam. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
<u xml:id="u-35.26" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Jolanta Danielak)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo pani minister za przedstawienie stanowiska rządowego w sprawie omawianych ustaw i proszę o pozostanie przy mównicy, bowiem zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu przechodzimy do pytań adresowanych do pani minister, a dotyczących oczywiście ustawy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pani senator Teresa Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Ja mam dwa pytania.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Czym się kierował rząd, skreślając w art. 21 pkt 29 dotyczący zwolnień przychodów z tytułu odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość? Czy uważa pani minister, że to jest zgodne z konstytucją, a zwłaszcza z konstytucyjną zasadą ochrony własności i zasadą, że jeżeli wywłaszczenie jest konieczne i dochodzi do wywłaszczenia, to należy się pełne odszkodowanie? Jeżeli od odszkodowania pobierze się podatek, to można zmniejszyć nawet o 40% wysokość odszkodowania w stosunku do wartości wywłaszczonej nieruchomości. To jest pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#SenatorTeresaLiszcz">Drugie: czym kierował się rząd, skreślając w tym samym artykule pkt 99, który zwalniał dotąd z podatku zasiłki otrzymywane na częściową refundację zakupu leków i środków sanitarnych? Czy nie uważa pani minister, że to już jest sprzeczne z elementarnym poczuciem przyzwoitości i sprawiedliwości? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Kolejne pytanie zadaje pan senator Podkański.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SenatorLesławPodkański">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#SenatorLesławPodkański">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#SenatorLesławPodkański">Pani Minister, mam dwa pytania systemowe i trzy szczegółowe.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#SenatorLesławPodkański">Pierwsze pytanie systemowe. Po przyjęciu przez Senat ustaw pojawiły się informacje wśród przedsiębiorców, że istnieje zagrożenie dotyczące sprzeczności z konstytucją, jeśli chodzi o równość podmiotów, w przypadku przejścia na podatek liniowy po 21 stycznia 2004 r. Czy tak, czy nie? Czy rząd czuje i widzi to zagrożenie?</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#SenatorLesławPodkański">Drugie pytanie. Proszę o odpowiedź, jakie są łączne wynikowe zmiany skutków dla budżetu, związane z przyjęciem tych wszystkich nowych rozwiązań pakietu, w stosunku do starych przedłożeń. Czy realizacja wpływów do budżetu byłaby taka sama?</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#SenatorLesławPodkański">Pytanie szczegółowe: dlaczego w art. 19 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych przyjęto poziom podatku na poziomie 19%? Z czego on wynika? Powiem żartobliwie: dlaczego nie 17% albo 21%, a właśnie 19%?</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#SenatorLesławPodkański">I dlaczego w art. 27 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zastosowano ponownie tę samą skalę z roku 2003? Skoro robimy gruntowne zmiany, to czemu to jedno utrzymujemy w całości?</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#SenatorLesławPodkański">I trzecie, ostatnie pytanie szczegółowe do art. 30 tej ustawy, o której teraz mówiłem. Dlaczego tam wprowadza się następującą regulację, że dziewiętnastoprocentowy podatek będzie obejmował objęcie udziałów za wkład niepieniężny w postaci innej niż część przedsiębiorstwa czy firmy. Dlaczego osłabiamy możliwość zwiększenia kapitału firm prywatnych, że powiem trochę żartobliwie, na przykład poprzez wniesienie własnego samochodu jako aport do firmy, żeby zwiększyć kapitał? O co tu w ogóle chodzi w tej zmianie, w art. 30 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Graczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#SenatorAdamGraczyński">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#SenatorAdamGraczyński">Mam dwa pytania do pani minister.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#SenatorAdamGraczyński">Pierwsze dotyczy tak zwanych, jak pani minister to nazwała, ulg uczniowskich. Stwierdziła pani minister, że kwota 1 miliarda 400 milionów zł będzie w gestii ministra edukacji narodowej i sportu na zasilanie uczniów, którzy tego potrzebują. Czy istotnie chodzi tu o dodatkową kwotę 1 miliarda 400 milionów zł, czy to jest kwota połączona ze środkami, które do tej pory posiadał minister edukacji?</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#SenatorAdamGraczyński">I drugie pytanie, dotyczące następującej sprawy: jakie będą korzyści przedsiębiorców z tytułu obniżenia podatków w tych dwóch ustawach, o podatku od osób fizycznych i od osób prawnych? Pan senator sprawozdawca podał kwotę ponad 4 miliardów zł. Ja mam informację, że być może jest to wyższa kwota, wynosząca około 8 miliardów zł. Prosiłbym panią minister o ostateczne wyjaśnienie tej kwestii. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#SenatorJózefSztorc">Pytałem już o to pana senatora Mietłę, sprawozdawcę ustawy, ale zapytam jeszcze panią minister. Kościół prowadzi działalność charytatywną i opiekuńczą. Jest ustawa o stosunkach państwo - kościół z 1989 r. Wiem, że Ministerstwo Finansów ma poważny problem, bo tutaj się w ustawach podatkowych cofa darowizny i ulgi, a jednak tamta ustawa nie jest nowelizowana. Czy nie uważa pani, że natkniemy się na niezgodność z konstytucją, jeżeli chodzi o darowizny? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę panią minister o udzielenie odpowiedzi na pytania, które już padły. Jednocześnie informuję, że była to dopiero pierwsza seria pytań.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadam po kolei na pytania, zgodnie z tym, jak padły.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o kwestię 20 stycznia, Panie Senatorze, to rzeczywiście pojawiła się wątpliwość. Już wyjaśniam, skąd ta wątpliwość, dlaczego się pojawiła. Otóż w pierwotnym brzmieniu poprawki poselskiej zgłoszonej przez pana posła Czerniawskiego, a dotyczącej wprowadzenia podatku liniowego dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, był zapis co do ograniczenia przechodzenia na to zatrudnienie. Zgodnie z tym zapisem z podatku liniowego mogły skorzystać osoby fizyczne, które prowadziły działalność gospodarczą przez cały rok poprzedzający dany rok podatkowy. Zapis dotyczący zgłoszenia tego 20 stycznia czy też po 20 stycznia miał wówczas swoje uzasadnienie. W związku ze zmianami wprowadzonymi w trakcie prac parlamentarnych w Sejmie zostały wykreślone wyrazy dotyczące tego ograniczenia. Następnie została przegłosowana poprawka zgłoszona w drugim czytaniu, dotycząca analogicznego ograniczenia, jakie jest obecnie w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od osób fizycznych. I rzeczywiście, patrząc na to w tym kontekście, przy nowym zapisie, jaki się pojawił - dotyczy on ograniczenia możliwości przechodzenia na to zatrudnienie; chodzi po prostu o to, żeby podatnicy nie nadużywali przepisów prawa - zapis mówiący o zgłoszeniu tego 20 stycznia, przed czy też po 20 stycznia, stał się bezprzedmiotowy. Jeszcze jedno. Prosiliśmy o opinię ekspertów i rzeczywiście taka opinia podważała konstytucyjność, zgodność z konstytucją takiego zapisu. A zatem już po przyjęciu przez Sejm, na posiedzeniu komisji senackiej została zgłoszona poprawka w tym zakresie. Mam nadzieję, że przejdzie w głosowaniach, jest to zależne od decyzji Wysokiego Senatu. Należy mieć nadzieję, że ta sprawa będzie wyprostowana.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Dlaczego 19%? No, oczywiście można zadać takie pytanie. Rzeczywiście, można by było przyjąć 17, 18, 20, 22%. Można by powiedzieć, że schodząc z 27% mamy tutaj duże pole manewru. Otóż chciałabym powiedzieć, że to 19% zostało podyktowane tym, ile można dać przedsiębiorcom, na ile można im pozwolić, ile można im ulżyć w zakresie obciążeń podatkowych, fiskalnych. Chodzi oczywiście o to, żeby budżet państwa mógł to udźwignąć. Tylko i wyłącznie stąd jest taka zmiana, dlatego to 19% zostało zaproponowane. No, jest to minimum, poniżej którego zejść już nie można ze względu na skutki budżetowe. Również stawka 19% dla osób fizycznych w tym zakresie była tym podyktowana.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o saldo zmian, bo pan senator również o to pytał - wszystkich zmian, bo w projekcie rządowym nie było skutków dotyczących przejścia na stawkę 19% w podatku liniowym - to skutki generalnie wyniosą około 4 miliardów 500 milionów, jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób prawnych. Saldo zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych to będą jakieś 2 miliardy, ponad 2 miliardy.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Nie pamiętam, który z panów senatorów zadał pytanie o to, jakie będą skutki dotyczące likwidacji ulg i odliczeń podatkowych ogółem, a jest to istotne. Otóż chciałabym powiedzieć, że ze względu na to, iż w roku 2004 będzie jeszcze wielu podatników korzystających z tak zwanych praw nabytych, czyli z tych ulg i odliczeń, które rozpoczęli w tym roku, czy w roku poprzedzającym, skutki pozytywne dla budżetu, skutki in plus, będą wynosiły około 319 milionów. Tak szacujemy na podstawie danych, które posiadamy w Ministerstwie Finansów, oczywiście w oparciu o zeznania za 2002 i 2001 r., bo to jest podstawą. Chciałabym jednak powiedzieć, że bardzo duże i widoczne dla budżetu skutki będą w latach następnych. Chodzi o rok 1995, 1996, wtedy kiedy ulgi...</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#komentarz">(Senator Lesław Podkański: 2005.)</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Przepraszam, 2005–2006, to było przejęzyczenie. A więc w tych latach skutki dla budżetu będą rzeczywiście bardzo widoczne, bo to już wyniesie kilka miliardów, nawet do 5 miliardów zł. A zatem, jeśli chodzi o likwidację ulg i odliczeń w PIT, to jest to 319 milionów, a jeśli chodzi o likwidację ulg i odliczeń, zwolnień podatkowych w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych - około 317 milionów. Z tym, że ogólne dane - ja już podałam dane zbilansowane, te 4 miliardy 500 milionów - to jest plus i minus, to już są dane wynikowe.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o kolejne pytanie: dlaczego utrzymano tę samą skalę podatkową? No, muszę powiedzieć, że w pierwszym przedłożeniu rządowym była inna kwota wolna od podatku, była tam kwota 601 zł i kilku groszy. Ale rzeczywiście zmieniło się to w wyniku porozumienia z 2 września pomiędzy reprezentatywnymi organizacjami pracodawców oraz reprezentatywnymi organizacji związków zawodowych. Te organizacje podpisały porozumienie, zgodnie z którym, w przypadku gdy zostanie zaaprobowana przez Sejm stawka liniowa w podatku dochodowym od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w wysokości 19%, to w tym zakresie organizacje te, działając w imieniu pracowników, jak i pracodawców, godzą się na przyjęcie skali podatkowej według kwot, o których mowa, obowiązujących obecnie.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Teraz kolejne pytanie pana senatora, dotyczące art. 30 ustawy o PIT. Nie pamiętam dokładnie tego pytania, natomiast myślę, że jeżeli tam są jakieś wątpliwości, to chyba na posiedzeniu senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych będzie można ewentualnie, jeśli pan senator złoży taką poprawkę, bardziej szczegółowo odnieść się do tego zapisu. Nie chciałabym w tej chwili analizować tego przepisu z tej trybuny, odpowiadając na poszczególne pytania.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odniosę się teraz do pytań dotyczących ulg uczniowskich. Czy 1 miliard 400 milionów zł to jest kwota dodatkowa, czy też kwota... Ja powiedziałam, że jest to pewna rezerwa przeznaczona tylko i wyłącznie na cele...</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#komentarz">(Senator Grażyna Staniszewska: Dodatkowa.)</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Dodatkowa. I w zależności od tego, czy i w jakim kształcie zostaną zaakceptowane przez parlament ulgi podatkowe, od tego, czy zostaną przywrócone na przykład ulgi uczniowskie, nastąpi odpowiednie zmniejszenie rezerwy w tym zakresie. Chciałabym natomiast uprzejmie poinformować - to właściwie jest poza resortem finansów - że ministerstwo edukacji przygotowuje stosowne projekty ustaw w tym zakresie. Są to projekty ustaw okołobudżetowych, rekompensujących zniesienie ulg podatkowych, a na realizację tych ustaw jest przeznaczona ta rezerwa.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Kolejne pytanie, dotyczące spraw kościoła. Znam te pytania, wielokrotnie stawiane przez pana senatora Sztorca. Nie ukrywam, że w tym zakresie jest pewien problem interpretacyjny - przede wszystkim z uwagi na to, że w ustawach kościelnych, a dokładnie we wspomnianym art. 55 ustawy o stosunku państwa do kościoła, rzeczywiście mówimy o zwolnieniu podatkowym w zakresie przeznaczenia na cele charytatywne określonych datków, natomiast nie mówi się tam o limicie dotyczącym zwolnień w tym zakresie. Mamy jednak ustawy podatkowe, które określają limity zwolnień. A zatem chciałabym powiedzieć, że w takim zakresie - i musimy się trzymać tej interpretacji - w jakim te ustawy odnoszą się przedmiotowo i podmiotowo do dokonywania określonych darowizn czy też do zwolnienia od podatku dochodów, o których mowa w art. 17 ust. 1 pkt 4 i 4a, jeśli chodzi o kościelne osoby prawne, rzeczywiście musimy trzymać się ustaw podatkowych. Jeśli chodzi natomiast o kwestie zwolnień wynikających z ustaw kościelnych, to nie możemy bez stosownej umowy, bez stosownego porozumienia z danym kościołem, zmieniać takiej ustawy. A zatem zmiana ustawy podatkowej oraz zmiana ustawy kościelnej - przepraszam, określam to tutaj tak w skrócie - rzeczywiście wymagają innej formy i trybu. Analizowałam ten problem dosyć dogłębnie. Chciałabym tutaj uprzejmie poinformować pana senatora, że są również rozbieżności w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego w tym zakresie; było nawet skierowane pytanie do składu siedmiu sędziów, bo rzeczywiście jest tu pewien problem interpretacyjny. Oczywiście my w Ministerstwie Finansów, w trosce o jednolitość interpretacji, będziemy musieli zatroszczyć się o wydanie stosownej wykładni tego przepisu. W tej chwili poprosiliśmy o kilka ekspertyz prawnych, bo rzeczywiście nie chcielibyśmy, ażeby w związku z interpretacją ministra finansów były podważane jakieś decyzje, skarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego i żeby budżetu państwa dotykały dodatkowe skutki z tego tytułu. Tak że tutaj jest rzeczywiście dosyć znaczny problem w zakresie interpretacji prawnej. To chyba wszystkie pytania?</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#komentarz">(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Zapewniam panią minister, że to nie wszystkie pytania i zachęcam...)</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#komentarz">(Senator Janina Sagatowska: Jeszcze pani senator Liszcz.)</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Przepraszam, przepraszam najmocniej. Nie odpowiedziałam jeszcze pani senator Liszcz.</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Otóż, jeśli chodzi o likwidację punktu dotyczącego wywłaszczenia nieruchomości, to rzeczywiście problem ten był bardzo mocno dyskutowany na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych w Sejmie. Debata była dosyć długa i pojawiły się w niej te same wątpliwości, o których wspomniała tutaj pani senator, że w istocie chodzi tutaj o odszkodowanie z powodu wywłaszczenia, czyli w zakresie tego, co podatnik miał i co utracił w związku ze stosownymi przepisami o gospodarce nieruchomościami. Nie ukrywam, że nie ma problemu w tym zakresie. Jeżeli na posiedzeniu komisji senackiej zostanie ten temat podniesiony, to pewnie będziemy o tym szerzej dyskutować. Chciałabym natomiast tutaj wyraźnie powiedzieć, dlaczego minister finansów podjął taką decyzję. Otóż minister finansów obserwował bardzo częste przypadki wykupu nieruchomości, które miały być przeznaczane na cele wywłaszczeniowe. I de facto ich właściciele, na przykład rolnik, który w związku z budową autostrady mógłby skorzystać z takiego zwolnienia podatkowego, on w istocie z niego nie korzystał. Korzystały z tego osoby trzecie, które odkupywały nieruchomości od właścicieli ziemskich i następnie otrzymywały duże odszkodowanie przy wywłaszczeniach. Tego dotyczyły intencje ministra. Te intencje nie zostały zakwestionowane w ostatecznym rozstrzygnięciu przez Komisję Finansów Publicznych w Sejmie i przez Sejm. Oczywiście, jeżeli będzie jakaś poprawka odnośnie do tego zapisu, to ja z chęcią odpowiem na bardziej szczegółowe pytania na posiedzeniu komisji.</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o kolejne zwolnienie, dotyczące zakupu leków i środków sanitarnych, to tam, o ile sobie przypominam, był zapis: na podstawie odrębnych przepisów. Ale te odrębne przepisy wygasły. W związku z tym, że nie ma obowiązujących przepisów, do których byłoby to odesłanie, zapis dotyczący zwolnienia stał się bezprzedmiotowy. I działanie ministra finansów czy rządu nie zmierza do tego, żeby pozbawić tego zwolnienia w przypadku zakupu leków i środków sanitarnych, tylko - no tak jest ze względów czysto formalnych. Było odesłanie na podstawie odrębnych przepisów, tych przepisów nie ma, one wygasły, w związku z tym przepis stał się przepisem blankietowym, a zatem nie można było z niego skorzystać. To chyba wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pierwsza seria pytań za nami.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu panią senator Simonides.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#komentarz">(Senator Dorota Simonides: Dziękuję. Postawili moje pytanie senator Graczyński i senator Liszcz. Otrzymałam odpowiedź.)</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Spychalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pani minister, chciałbym zadać takie pytanie. Dlaczego rząd, z godnym podziwu uporem, odrzuca wniosek Unii Pracy w sprawie zwolnienia z podatku dochodowego od osób fizycznych najmniej zarabiających - do kwoty 6 tysięcy 600 zł w skali roku?</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Argumentacja o skomplikowanym systemie wyliczeń dotyczącym tego zwolnienia jest absurdalna, bowiem wiąże się to z prostymi operacjami matematycznymi. Przez ubiegły rok, a także i w ciągu obecnego, dostarczano nam argumentów, że oznaki, a następnie stały trend wzrostu gospodarczego są wynikiem wzrostu popytu wewnętrznego. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego rząd do mechanizmów tworzenia stałych warunków budowania wzrostu gospodarczego nie chce zaliczyć obniżenia podatku ludziom będącym w najtrudniejszej sytuacji materialnej, by i oni mogli skorzystać z dobrodziejstw zmian w polskim systemie podatkowym. Jest pewność, potwierdzona w ostatniej dwuletniej praktyce, że ta część zredukowanych dochodów budżetowych zostanie w pełni zrekompensowana dodatkowymi wpływami z VAT. Będzie popyt, będzie szybki odbiór towarów z rynku, zwiększy się zainteresowanie produkcją. Wydaje się, że są to proste mechanizmy, na których powinniśmy oprzeć rozwiązania systemu podatkowego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę o zadanie pytań panią senator Staniszewską.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#SenatorGrażynaStaniszewska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#SenatorGrażynaStaniszewska">Pani minister, mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam - państwo jesteście gotowi poprzeć poprawkę przywracającą dotychczasowy zapis art. 17 ust. 1 pkt 4 w całym brzmieniu, tak? Czy to dotyczy również zgody na pozostawienie pktu 5 tegoż art. 17 ustawy o CIT? Czy to dotyczy także pozostawienia w dotychczasowym wymiarze dotacji dla organizacji pozarządowych, według ustawy o PIT, czy też państwo podtrzymujecie to ograniczenie do 350 zł rocznie? Bo jeżeli tak, no to cieszę się z ustępstw na rzecz organizacji pozarządowych, ale martwi mnie jeszcze ta ostatnia bariera. W moim przekonaniu bowiem ministerstwo powinno zrobić kalkulację, ile będzie kosztowała ta sama usługa czy ten sam sposób rozwiązania problemu, w zależności od tego, czy to dotyczy edukacji, opieki społecznej, bezpieczeństwa, w wykonaniu administracji rządowej różnego szczebla, od centrali po samorząd, a ile by kosztowała w wykonaniu organizacji pozarządowej, w której często ludzie pracują nieodpłatnie, społecznie. Czy to ograniczenie dotacji, pozwalającej na według mnie około dziesięciokrotnie tańsze wykonanie czy rozwiązanie jakiegoś ważnego problemu społecznego, po prostu się opłaca? Czy nie okaże się później, że po katastrofie, na przykład w dziedzinie socjalnej, rząd będzie musiał wydać dużo większe pieniądze na rozwiązanie jakiegoś problemu za pośrednictwem niezwykle drogiej administracji samorządowej czy centralnej? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zgłaszał gotowość zadania pytania pan senator Romaszewski, ale w tej chwili nie ma go na sali.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zatem bardzo proszę pana senatora Janowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#SenatorMieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#SenatorMieczysławJanowski">Pani minister, ja odbieram te ustawy, o których mówimy, a także te, o których dzisiaj będziemy mówili, jako wpisujące się w działania rządu, które określiłbym umownie terminem „plan wicepremiera Hausnera”. Proszę zatem odpowiedzieć, czy to jest kompleksowo potraktowane, bowiem mówimy o finansach publicznych bardzo szeroko. Podatki od osób prawnych i fizycznych będą wchodziły również, w określonym udziale procentowym, w dochody jednostek samorządu terytorialnego, zatem te wszystkie zmiany, które są wprowadzane, dość radykalne zaburzą zarówno budżet państwa w porównaniu do obecnie obowiązującego, jak i w sposób znaczny, o czym będziemy dyskutowali później, budżety jednostek samorządu terytorialnego. Czy państwo przeprowadziliście odpowiednie i wiarygodne symulacje zmiany przepływu wcale niebagatelnych strumieni pieniędzy? To jest jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#SenatorMieczysławJanowski">I drugie pytanie. Do mojego biura częstokroć przychodzą obywatele, powiadając tak: jeżeli to parlament stanowi ustawy, to dlaczego w przypadku ustaw dotyczących podatków tak często korzysta się z interpretacji nadawanych przez urzędników? Zatem, czy te przepisy, które obecnie będą wchodziły w życie, oprócz wskaźników liczbowych, są prostsze, jednoznaczne, tak aby nie trzeba było stosować interpretacji do ich wyjaśnienia i jeszcze raz wyjaśnienia do tego wyjaśnienia? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę, pani senator Janowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pani minister, ja mam trzy pytania.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pierwsze jest kontynuacją pytania pani senator Staniszewskiej. Otóż chodzi o symulacje. Ponieważ państwo nadal nie wyrażacie zgody na to, ażeby darowizna na rzecz organizacji pozarządowej była darowizną procentową, wyższą, proponujecie w dalszym ciągu utrzymanie tych 350 zł, bardzo proszę o zaprezentowanie symulacji konsekwencji - ja rozumiem, że państwo tutaj pragniecie zaoszczędzić, ale straty poniesione z tego tytułu mogą być daleko większe i sięgać znacznie dalej. Ponieważ organizacje pozarządowe pełnią wielką funkcję społeczną, pomagają najuboższym, proszę o symulacje dotyczące: zwiększenia zakresu i poziomu ubóstwa społeczeństwa, niedożywienia dzieci, chorób i braku możliwości leczenia się, a także braku możliwości uczenia się i bezdomności. To są te niewątpliwe konsekwencje. I teraz proszę o przedstawienie z jednej strony korzyści dla budżetu, a z drugiej wielkich strat, które w konsekwencji mają również wymiar ekonomiczny.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Drugie pytanie, które nieustannie zadaję. I tu również proszę o symulację. Otóż, robi się wielki ukłon wobec przedsiębiorców, dając im możliwość niższego opodatkowania, wierząc że ożywią oni gospodarkę i że zatrudnią nowe osoby, a pozostawia się wysokie opodatkowanie osób fizycznych. I wiadomym jest, że zaczyna się tutaj próba obejścia, wynikająca z tego, że wszyscy pragną płacić niższe podatki. Stąd też stworzono zapis dotyczący tego, ażeby nie można było się samozatrudnić, niemniej jednak tęgie głowy pracują nad tym, ażeby to również obejść. Czy państwo macie symulacje, jakiego rodzaju tu będą straty? Te straty mogą być daleko większe, dlatego że będą możliwe nowe sposoby rezygnacji z czterdziestoprocentowego opodatkowania w przypadku ludzi, którzy wykonują bardzo wysokie funkcje kierownicze i menedżerskie. Mogą oni, prawo w tym momencie na to pozwala, wejść do firm konsultingowych, które będą zlecać usługi menedżerskie tymże przedsiębiorcom. I o tę symulację proszę. Chodzi mi po prostu o to, czy ta gra jest warta świeczki.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#SenatorZdzisławaJanowska">I trzecie pytanie. Dlaczego państwo - to wczoraj miało miejsce ze strony pana ministra Ciesielskiego, jak i również ze strony pani - szafujecie nieprawdziwą informacją? Informacją, która mówi o tym, że zadowolicie państwo, rzekomo, organizacje pozarządowe jednoprocentowym podatkiem, który będzie przekazywany dla organizacji pożytku publicznego. Pani minister, nie można tego rodzaju informacji przekazywać nam wszystkim, bo jedne osoby są bardziej zorientowane, a drugie mniej. I te ostatnie uwierzyły, że będzie możliwy od zaraz jednoprocentowy podatek, wpłacany na rzecz organizacji pożytku publicznego. Przede wszystkim pragnę zapytać, dlaczego pani to czyni, kiedy wiadomym jest, że nie wszystkie organizacje pozarządowe będą organizacjami pożytku publicznego, nie ma do tej pory sprecyzowanych zasad, na podstawie których będzie się je rejestrować i ta kwestia będzie możliwa dopiero... Na pewno nie w przyszłym roku. W związku z tym jak pani chce zostawić organizacje pozarządowe w przyszłym roku z darowizną w wysokości 350 zł? Jest to nieprawdziwa informacja, przekazywana przez państwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Zbigniew Romaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Pani Minister, ja mam takie dosyć zasadnicze pytanie. Mianowicie, czym kieruje się rząd, że na przykład w przypadku podatku od wynagrodzenia, od emerytur, od zasiłków, mamy do czynienia z podatkiem progresywnym, a - jak się dowiadujemy - w przypadku dochodów kapitałowych, na przykład dochodów z obrotów na giełdzie, mamy do czynienia tylko z podatkiem dziewiętnastoprocentowym? Ale za to, jak się przed chwilą dowiedziałem, jeżeli cię wywłaszczą, to w dalszym ciągu podlegasz progresji. Ja nie bardzo rozumiem, jakie zasady działają przy tego rodzaju opodatkowaniu. Tak że prosiłbym o wyjaśnienie mi, jak to się ma do zasad równości, demokracji itd., itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Odpowiada pani minister. Przed nami jeszcze kolejna seria pytań.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Zacznę od odpowiedzi na pytanie pana senatora Spychalskiego, dotyczące poprawki wprowadzonej przez jednego z posłów, która związana jest z degresywną kwotą odliczaną od podatku w wysokości 2 tysięcy 46 zł, pomniejszaną o 12% dochodu. Chodzi tutaj o tę sytuację zwolnienia od podatków, kiedy dochód nie przekracza 6 tysięcy 600 zł. Rzeczywiście, to było bardzo szeroko analizowane zarówno przez rząd, jak i Komisję Finansów Publicznych. Na jednym z posiedzeń rządu również ja i pan minister Raczko przedstawialiśmy tę poprawkę - jakie ona ma skutki dla budżetu i jakie ma skutki dla płatników i dla podatników. Otóż, mówiąc w największym skrócie, ta propozycja, patrząc na osoby najmniej zarabiające, których dochody nie przekraczają 6 tysięcy 600 zł, jest rzeczywiście korzystna.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Ale chciałabym uprzejmie poinformować, że przy wyliczeniach symulacyjnych, ponieważ liczyliśmy jaka kwota, jak ustawione progi byłyby najkorzystniejsze i dla budżetu, i dla podatników... Otóż przy skutkach budżetowych, które szacowano na 655 milionów zł, kwota odliczana od podatku wygasłaby już przy dochodzie 17 tysięcy 50 zł, czyli przy bardzo niskim dochodzie. Co to w istocie oznacza? To, że około dziesięciu milionów podatników, płaciłoby wyższy podatek niż jest to przy zastosowaniu obecnej skali podatkowej. To pierwszy aspekt.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Drugi aspekt jest taki, że po stronie płatnika rzeczywiście powstałby bardzo skomplikowany system rozliczania - dla każdego kwota wolna byłaby inna - a zatem odprowadzanie zaliczek i później przedstawienie podatnikowi tak zwanego PIT 11 na zakończenie roku podatkowego. Wymagałoby to również ze strony płatników poniesienia stosownych nakładów związanych z nowym oprogramowaniem, dodając do tego oczywiście odpowiednie szkolenia dla płatników, którzy odprowadzają zaliczki. Jeśli chodzi o urzędy skarbowe, to również wymagałoby to zmiany systemu komputerowego, który jest przystosowany do innego rodzaju rozliczeń.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">A zatem w tym kontekście, biorąc pod uwagę, że do początku 2004 r. zostały tylko dwa miesiące, rząd zajął negatywne stanowisko w stosunku do tej poprawki. Sejm również przegłosował jej odrzucenie.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym pana senatora poinformować, że obecnie pracujemy nad nową strategią podatkową na rok 2005 i lata następne, i w tej strategii jest umieszczona analiza tej propozycji, przedłożona do dyskusji Komisji Trójstronnej z przedsiębiorcami. Tak że na 2004 r., no, ze względów, o których wspomniałam: bo byłoby to kosztowne zarówno dla budżetu - chodzi nie tylko o bezpośrednie skutki budżetowe, ale też o zmianę oprogramowania we wszystkich urzędach skarbowych, odpowiednie przeszkolenie podatników, jak i dla samego płatnika byłoby to poniekąd uciążliwe... Zatem wydaje mi się, że ten dwumiesięczny okres jest zbyt krótki, żeby tak poważną, właściwie zasadniczą zmianę, dotyczącą rozliczenia i sposobu naliczania podatku, wprowadzać.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Dodatkowo chciałabym zaznaczyć, że jeżeli doszłoby do błędów w naliczeniach przez płatnika, to - zgodnie z zasadami określonymi w ordynacji podatkowej - płatnik odpowiada za źle naliczony i źle odprowadzony podatek, jeżeli nie wykaże, że winę za to błędne naliczenie ponosi podatnik. I rzeczywiście, jeżeli wskutek krótkiego vacatio legis doszłoby do niewłaściwego przygotowania i płatników, i urzędów skarbowych, to podatnicy... Już pomijając mniej korzystne skutki dla tych dziesięciu milionów, mogłyby być jeszcze o wiele większe skutki dla budżetu i dla samych podatników ze względu na błędne rozliczenie podatku.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadając na pytanie pani senator Staniszewskiej - tak, jeśli chodzi o art. 17 to dotyczy to zwolnień, o których mowa w pktach 4 i 5. Jeśli chodzi o kwestie odliczeń z tytułu darowizn, to po posiedzeniu komisji w Senacie na ostatnim posiedzeniu rządu ponownie został poruszony ten problem. Ponieważ była dosyć burzliwa dyskusja w tym zakresie w komisji senackiej, minister finansów stwierdził, że najlepiej będzie przedstawić jeszcze raz analizy i argumenty Radzie Ministrów. Rada Ministrów utrzymuje swoje stanowisko dotyczące limitu 350 zł. Przekazuję stanowisko rządu w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odnosząc się do 1% - rzeczywiście pani senator Janowska zwróciła słuszną uwagę na to, że od 1 stycznia 2004 r. jeszcze nie będzie organizacji posiadających status pożytku publicznego, bo one będą się dopiero rejestrować. Ten proces powinien, no, w drugim półroczu być już dosyć mocno zaawansowany i takie organizacje, zgodnie z moimi informacjami, rzeczywiście powinny się zarejestrować. Myślę więc, że jeżeli takie organizacje powstaną, to już po pierwszym półroczu podatnicy będą mogli odpisywać 1% od podatku.</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jednocześnie chciałabym zaznaczyć, że ten odpis będzie mógł mieć miejsce dopiero wtedy, kiedy będzie następowało roczne rozliczenie, czyli de facto po 2004 r. A zatem chciałabym tutaj zwrócić uwagę na to, że skutki, jakie wyliczyliśmy w Ministerstwie Finansów, dotyczące odliczenia 1%, bo przyjęliśmy to maksimum... Biorąc pod uwagę rozliczenia podatkowe za 2002 r. i wysokość wpływów podatkowych, przy założeniu, że każdy podatnik odpisałby 1%, byłoby to około 300 milionów zł skutków budżetowych. W związku z tym przyjęliśmy założenie... Oczywiście, nie wiemy jak podatnicy się zachowają, nawet bazując na danych z 2002 r. My możemy tylko operować pewnymi liczbami, które mamy po złożonych już zeznaniach podatkowych, a wiadomo, że darowizny i ilość podmiotów, które darowują, w roku 2001 były inne niż w 2002 i te skutki były inne. To wszystko zależy od zachowania się tych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jednocześnie chciałabym podkreślić, że możliwość odliczenia według tego limitu wcale nie musi przesądzać o tym, że podatnicy, obywatele, nie będą dokonywać darowizn na rzecz organizacji pożytku publicznego czy organizacji działających w sferze pożytku publicznego. To jest przecież tylko limit odliczenia, nie zaś limit darowizny, którą ktoś może przeznaczyć, bo w tym zakresie limit jest nieograniczony.</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Chciałabym również zwrócić uwagę na to, że rzeczywiście na swoim ostatnim posiedzeniu rząd zastanawiał się nad tym, jaka jest możliwość manewru w tym zakresie, ale niestety, biorąc pod uwagę przyjęte założenia budżetowe, rząd podtrzymuje swoje stanowisko w tym przedłożeniu. Ale oczywiście decyzja zależy od głosowania pań i panów senatorów.</u>
<u xml:id="u-57.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadając na pytanie pana senatora Janowskiego, jaki wpływ będą miały ustawy o podatkach na dochody jednostek samorządu terytorialnego, z całą stanowczością chciałabym poinformować pana senatora, że prace nad ustawą o jednostkach samorządu i udziałach samorządów w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych były na bieżąco monitorowane i pilnowane, w szczególności przez pana ministra Uczkiewicza, który prowadził tę ustawę. Chodzi o to, żeby dla jednostek samorządu terytorialnego zmiany wynikające z ustaw podatkowych, w szczególności wprowadzenie dziewiętnastoprocentowej stawki liniowej, nie spowodowało ujemnych skutków. Dlatego do ostatnich dni - z tego, co mi wiadomo - następowała odpowiednio proporcjonalna zmiana stawek w zakresie udziałów w poszczególnych podatkach. O ile sobie przypominam, to na przykład udział w dochodach z CIT w początkowym okresie nie był planowany dla wszystkich samorządów, ostatecznie przyjęto jednak inne rozstrzygnięcie, żeby rzeczywiście dla samorządów nie miało to negatywnych skutków.</u>
<u xml:id="u-57.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeśli chodzi o komplikację przepisów i interpretacje wydawane przez urzędy skarbowe, to Panie Senatorze, jest tu pewien problem. Według mojej analizy we wszystkich krajach Unii Europejskiej i nie tylko w Unii Europejskiej, również poza Unią Europejską, funkcjonuje coś takiego jak interpretacja podatkowa. Tak jest we wszystkich krajach. Niestety, przepisy legislacyjne nie są w stanie nadążyć za tym, co przynosi życie gospodarcze. W kontekście konkretnych zapisów nie da się przewidzieć, jakie wątpliwości mogą powstać u konkretnego podatnika w związku z jego indywidualną sytuacją. Mogę więc zagwarantować, że wszyscy, którzy pracowali nad tymi ustawami, nie tylko ze strony rządu, ale także ze strony parlamentu, starali się to jak najbardziej uprościć i wprowadzić jak najmniej wyjątków i przepisów takich dość łamanych czy skomplikowanych.</u>
<u xml:id="u-57.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Nie jestem więc w stanie zagwarantować, że w kontekście określonej sytuacji prawnej i gospodarczej u konkretnego podatnika nie powstanie wątpliwość prawna. Tego nie jesteśmy w stanie zagwarantować. Mogę jednak zapewnić, że od 1 stycznia 2003 r., jeśli chodzi o ordynację podatkową, uporządkowane są zapisy dotyczące interpretacji podatkowych.</u>
<u xml:id="u-57.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Otóż chcąc uniknąć takich sytuacji, że urzędy skarbowe mogłyby dokonywać różnej interpretacji podatkowej dla takiego samego stanu faktycznego, w art. 14, 14a, 14b i 14c ordynacji podatkowej wprowadzono zapisy, które mówią, po pierwsze, że interpretacja dokonana przez urząd skarbowy w indywidualnej sprawie podatnika nie może podatnikowi szkodzić i zdefiniowano tę zasadę nieszkodzenia podatnikowi. Kolejna rzecz: dotychczas nad tymi indywidualnymi interpretacjami, wydawanymi w sprawach indywidualnych na indywidualne zapytanie podatnika, nie było sformalizowanego nadzoru organu wyższego stopnia. 1 stycznia 2003 r. został wprowadzony ten obligatoryjny sformalizowany nadzór, który polega na tym, że każda interpretacja wydawana w indywidualnej sprawie podatnika ma być przesyłana do izby skarbowej. Jeśli decyzja budzi wątpliwości, izba skarbowa może zmienić taką interpretację, ale to również chroni podatnika, bo nadzór w zakresie właściwości izby skarbowej polega na tym, że nie może być różnych interpretacji dla takiego samego, identycznego stanu faktycznego, przynajmniej nie powinno być takich różnych interpretacji. Jeżeli zaś chodzi o kwestie związane z interpretacjami urzędowymi ministra finansów, to tutaj jest sprawa oczywista - poprzez zapisy ordynacji podatkowej również organy podatkowe zostały związane, że się tak wyrażę, w prosty sposób obowiązkiem zachowywania się zgodnie z interpretacjami urzędowymi ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-57.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Pozostaje mi więc życzyć sobie i panu senatorowi oraz wszystkim podatnikom, ażeby w związku z tymi przepisami podatkowymi, które obecnie wprowadzamy, nie było konieczności wydawania takich interpretacji.</u>
<u xml:id="u-57.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeżeli chodzi o symulację dotyczącą skutków społecznych, o które zapytała pani senator Janowska, w związku z tym limitem 350 zł, bo o tę kwotę chodzi, muszę powiedzieć, że rzeczywiście trudno jest te skutki społeczne przełożyć na symulację w kontekście budżetu, i to na dodatek na rok przyszły, rok 2004, Pani Senator. Jeżeli chodzi o symulację, to można dokonać jej jedynie w zakresie skutków budżetowych, w kontekście zachowań podatników, ale opierając się na obecnych zachowaniach i sumie przekazywanych darowizn. Ja mogę tylko przedstawić taką symulację, którą znam, opartą na danych z 2002 r., na zachowaniach podatników w latach 2001 i 2002. Otóż przeciętna kwota odliczanej darowizny, liczona dla wszystkich podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, wynosi 26 zł. Taka jest przeciętna kwota. Jeśli zaś chodzi o tych podatników, którzy dokonali darowizny, przeciętna kwota - powtarzam: wśród tych, którzy dokonali darowizny - wynosi 822 zł. Jeżeli teraz dokonamy takiego podliczenia: ktoś przekazuje maksymalną kwotę 350 zł, plus taką stosowną kwotę, która będzie stanowiła 1% odliczenia od podatku...</u>
<u xml:id="u-57.17" who="#komentarz">(Senator Zdzisława Janowska: Nie ma jednego procentu.)</u>
<u xml:id="u-57.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">...to muszę powiedzieć, że rzeczywiście kwota ta będzie zbliżona.</u>
<u xml:id="u-57.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Już wcześniej, odpowiadając na pytanie pani senator Staniszewskiej, dotyczące tych 350 zł, przedstawiłam stanowisko rządu w tym zakresie i jestem zobowiązana się tego trzymać.</u>
<u xml:id="u-57.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeżeli chodzi o kwestie dotyczące samozatrudnienia, odpowiedziałam już na to pytanie na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Oczywiście przepis, o którym mowa w art. 9a, jest przepisem podatkowym, takim samym jak każdy inny przepis podatkowy. Jeżeli więc ten przepis zostanie naruszony przez podatnika i będzie podstawa do tego, by twierdzić, iż ten podatnik zawarł umowy - na przykład z byłym czy obecnym pracodawcą - które mają na celu obejście stosownych przepisów prawa... Powiem inaczej: gdyby działał normalnie, zgodnie z przepisami prawa, i nie mógł skorzystać ze stawki 19%, a dokonując pewnych obejść za pomocą pośrednika czy jakichś innych osób trzecich, skorzystałby z tej dziewiętnastoprocentowej stawki, to jeżeli urząd wykaże, że było to działanie mające na celu tylko i wyłącznie obejście przepisu prawa podatkowego, czyli tej normy określonej w art. 9a ust. 2 - by to wykazać, urząd musi oczywiście przedstawić stosowne dowody - będzie to w postępowaniu podatkowym podstawa do tego, by uznać taką umowę za nieważną, a właściwie niewywołującą skutków w kontekście przepisów prawa podatkowego. Na takie działanie organu podatkowego pozwalają obecne normy prawne, określone w art. 24a i 24b ordynacji podatkowej, przy czym takie zachowanie podatnika może się pojawić, Pani Senator, nie tylko w związku z tą normą prawną, ale także w związku z każdą inną normą prawną. A zatem te przepisy, które zostały wprowadzone 1 stycznia 2003 r. w ordynacji podatkowej, chronią przed zachowaniami mającymi na celu obchodzenie norm prawa podatkowego.</u>
<u xml:id="u-57.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Pytanie pana senatora Romaszewskiego - to była rzeczywiście słuszna uwaga, poniekąd - dotyczyło tego, dlaczego tylko dla przedsiębiorców, a nie dla wszystkich osób fizycznych jest jakiś jeden liniowy podatek. Otóż, Panie Senatorze, gdybyśmy wprowadzili ten liniowy podatek dla wszystkich osób fizycznych, to po pierwsze, kosztowałoby to budżet około 13 miliardów zł, a po drugie, po wprowadzeniu takiego podatku liniowego musielibyśmy zlikwidować wszystkie ulgi i odliczenia, co na obecnym etapie nie jest możliwe z uwagi na ilość praw nabytych przez podatników, którzy korzystają z ulg, rozliczając się według skali progresywnej.</u>
<u xml:id="u-57.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">A zatem przejście tak radykalne nie jest możliwe, po pierwsze, ze względów budżetowych, a po drugie, ze względów systemowych. Taka zmiana w systemie musi następować powoli, żeby nie krzywdzić tych podatników poprzez odebranie im praw już nabytych, praw do odliczania ulg. No, muszę również powiedzieć, że na obecnym etapie, w związku z obecnym stanem budżetu nie jest to możliwe, tym bardziej na 2004 r. W zakresie, w jakim to było możliwe, czyli w wypadku zrównania opodatkowania przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi, i przedsiębiorców, którzy działają w formie spółek kapitałowych, to zrównanie mogło nastąpić, choć następuje powoli, bo dajemy na razie opcję podatkową, czyli możliwość, a nie obowiązek rozliczania się według tych zasad. Czyli podatnik może sobie wybrać rozliczanie się według niższej stawki podatkowej, oczywiście rezygnując z ulg podatkowych, ze wspólnego rozliczania się z małżonkiem i z kwoty wolnej od opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-57.23" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: A dlaczego nie wprowadzić progresji od dochodów kapitałowych?)</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Panie Senatorze, albo proszę zadać dodatkowe pytanie...</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Mucha: Już, ja odpowiem.)</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiem: dlatego, że w ogóle dochody kapitałowe, również inne dochody, takie jak odsetki od lokat bankowych, są opodatkowane stawką liniową...</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: No właśnie, dlaczego?)</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Taką zasadę przyjęto. A zatem inna forma rozliczeń, inny sposób rozliczeń... Trzeba by było uaktywnić płatnika, którym są banki, domy maklerskie. Byłyby bardzo poważne problemy z rozliczaniem tego podatku, chociażby jeżeli chodzi o zaliczkowanie. A zatem wybrano sposób najmniej uciążliwy dla płatnika, ale również dla podatnika, ponieważ na podstawie stosownej informacji następuje rozliczenie tylko raz w roku. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę, pytania zadaje pani senator Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Jestem pilnym uczestnikiem dyskursu publicznego i wsłuchuję się w ten dyskurs dotyczący programów oszczędnościowych i podatków. Otóż obecny system finansowania kościoła nie jest przejrzysty, budzi wiele kontrowersji. Moi wyborcy wręcz zobowiązują mnie do uporczywego zadawania tego typu pytań, a jeszcze przy okazji odpowiedzi na pytanie pana senatora Sztorca okazało się, że są problemy interpretacyjne w związku z ustawą o stosunku państwa do kościoła i ustawami podatkowymi. Są też patologie w finansach kościoła, tak zwane darowizny, które nie są opodatkowane, przez co nie wiadomo, jakie sumy w ten sposób trafiają do różnych związków wyznaniowych.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">I teraz powracam do ustawy o podatku od osób prawnych. Otóż kościelne osoby prawne nie płacą podatków, jeśli ich działalność nie jest obliczona na zysk. A przecież trudno uznać, że zysku nie przynoszą kawiarnie, apteki, księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, Radio Maryja, drukarnie, firmy budowlane, stawy rybne... Nie jestem w stanie nawet wyliczyć, ile jest tego typu firm. Dlatego też pytam po raz kolejny: dlaczego rząd nie skorzystał z tej sposobności, by uporządkować tak delikatną sferę społeczną? Przecież w ogóle nie wiadomo, ile jest tych firm kościelnych, czy one w ogóle płacą jakiekolwiek podatki, ile tych podatków płacą.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Rozumiem, że może być problem z odpowiedzią na to pytanie teraz, natychmiast, proszę zatem w trybie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora o taką informację. Jestem bowiem zobowiązana odpowiedzieć moim wyborcom, którzy nie zawsze mają dostęp do relacji z obrad Senatu, dlaczego to zaciskanie pasa dotyczy wiernych, a nie dotyczy pasterzy.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Przepraszam za patos, którym kończę to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Gierek.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#SenatorAdamGierek">Pani Minister, ja mam dwa pytania.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#SenatorAdamGierek">Po pierwsze, chciałbym prosić, żeby pani minister wskazała, która ze zmian w systemie podatkowy, w tym nowym systemie, wydatnie wpłynie na wzrost popytu wewnętrznego, a może i zewnętrznego, a więc ożywi gospodarkę, zwiększy inwestycje niekapitałowe i zmniejszy bezrobocie. To jest pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#SenatorAdamGierek">I drugie pytanie. Pani minister wspomniała o porozumieniu w sprawie kwoty wolnej od podatku w systemie PIT. Chodziło o umowę między rządem, pracodawcami i stroną społeczną, jak zrozumiałem. Chciałbym spytać, kto reprezentował pracodawców i tę ostatnią stronę w tej umowie rzekomej... No bo nie wiem, czy ona miała miejsce, czy nie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę, pan senator Łęcki.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#SenatorWłodzimierzŁęcki">Pani Marszałek, Pani Minister, ja wrócę jeszcze do tych wyjaśnień dotyczących darowizn. Będę mówił językiem uproszczonym, ale nawiąże do odpowiedzi pani minister.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#SenatorWłodzimierzŁęcki">Pani minister powiedziała, że średnia wysokość darowizn wpływających od osób, które takowych darowizn dokonały, wynosiła 850 zł rocznie. W tej chwili wydaje mi się, że rząd świadomie chce wprowadzić pewien mętlik, bo darowizna będzie składała się z dwóch elementów: 350 zł i 1% podatku od wynagrodzeń, przy czym to ma być dopiero płacone za rok, czyli w przyszłym roku będzie tylko 350 zł.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#SenatorWłodzimierzŁęcki">Pragnę też zwrócić uwagę na to, że pani minister minęła się z prawdą, mówiąc, że będą to kwoty zbliżone - 850 zł i suma tych dwóch elementów. Ja też to sobie obliczyłem. Przeciętny przychód obywatela to około 30 tysięcy zł, czyli będzie on płacił około 6 tysięcy zł podatku. 1% tej kwoty to jest 60 zł, czyli do tych 350 zł będzie można dodać 60 zł, wykonując dla przeciętnego obywatela skomplikowaną operację. Myślę, że to jest świadome działanie, żeby ten człowiek się zniechęcił i nie zrobił odpisu. Ale wróćmy do ludzi majętnych, których ma być coraz więcej, zarabiających 100 tysięcy zł rocznie. Taki człowiek będzie płacił 30 tysięcy zł podatku i 1%, to jest 300 zł, co w sumie daje 650 zł. Dla mnie kwota 650 zł nie jest bliska kwocie 850 zł.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#SenatorWłodzimierzŁęcki">Ale co innego chciałbym powiedzieć, a właściwie zapytać: dlaczego jest takie... No, nie chcę użyć słowa „chachmęcenie”, ale jest to komplikowanie sprawy. Jest 350 zł, a potem niech facet sobie odlicza. I jeden da 60 zł, a drugi 300 zł. Jak już ma tak być, to czy nie lepiej - choć ja się z tym nie zgadzam - wprowadzić stały odpis? Niech to będzie 500 zł, niech to będzie 850 zł. Wiadomo, że - pani minister o tym powiedziała - wiele osób nie daje darowizn, z różnych względów: niektórzy mają naturę aspołeczną, a znakomita większość jest tak uboga, że jej na to nie stać. Myślę więc, że w ogóle sam pomysł ze stałą opłatą jest błędny. Ale dlaczego wprowadzono taką, delikatnie mówiąc, komplikację? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Lipowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Wprawdzie ten temat był już wielokrotnie poruszany, ale ja nie mogę tego przemilczeć i nie postawić pytania, chociażby dlatego, że wczoraj do późnych godzin wieczornych i dzisiaj rano odbierałem telefony w tej sprawie, a jak włączyłem rano telewizor, to ten temat też był tam ciągle poruszany. No i to moje pytanie: dlaczego odstępuje się od procentowego określenia odpisu tej darowizny, a zastępuje się to właśnie tym progiem kwotowym? Uważam, że jest to bardzo niesłuszne, a motywy takiego poglądu były już dzisiaj podawane, dlatego już nie będę ich powtarzał. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Ale uprzedzam, że będzie jeszcze tura pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadam na pytanie pani senator Sienkiewicz. W pewnym aspekcie pytanie zadane przez pana senatora Sztorca zmierzało w troszeczkę innym kierunku niż pytanie, które zadała pani senator, no i w innym kierunku zmierza odpowiedź. Otóż chciałabym poinformować... Pani Senator chodziło zapewne o zwolnienie dotyczące opodatkowania kościelnych osób prawnych, o których mowa w art. 17 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Otóż mamy tutaj jakby rozdzielenie dwóch aspektów dochodowości kościelnych osób prawnych: dochody z niegospodarczej działalności statutowej i dochody z pozostałej działalności statutowej, czyli z gospodarczej działalności statutowej. Z tym że kościelne osoby prawne mają zwolnienie z opodatkowania tej gospodarczej działalności statutowej tylko w tej części dochodu, która została przeznaczona na cele kultu religijnego, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, charytatywno-opiekuńcze itd., itd. A więc nie jest to de facto zwolnienie podmiotowe, lecz zwolnienie przedmiotowe. Jeżeli zatem kościelna osoba prawna prowadzi działalność gospodarczą, osiąga określone dochody, zyski i generalnie nie przeznaczy tych dochodów na cele, o których mowa w tym przepisie, to brakuje podstaw prawnych do skorzystania ze zwolnienia. Postaram się pisemnie odpowiedzieć pani senator, jak wygląda ta sytuacja, podając pewne szacunkowe dane, powstałe na podstawie kontroli skarbowych, które są przeprowadzane czy też były przeprowadzane. No ale w tym wypadku na pewno nie możemy mówić o zwolnieniu podmiotowym kościelnych osób prawnych, bo jest to zwolnienie przedmiotowe, możliwe pod warunkiem, że te kościelne osoby prawne przeznaczą taki dochód na cele określone w tymże przepisie.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Oczywiście inaczej wygląda sytuacja w przypadku niegospodarczej działalności statutowej. No, wszyscy tutaj wiemy... Jeśli chodzi o definicję niegospodarczej działalności statutowej, to takiej definicji nie ma w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Pojęcie takie występuje za to w ustawie o stosunku państwa do kościoła, jest tam również stosowny zapis dotyczący niegospodarczej działalności statutowej, analogiczny czy identyczny z tym, który jest w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych w art. 17 ust. 1 pkt 4a lit. a. A zatem zmiana tego przepisu wiązałaby się de facto ze zmianą zapisu w tej ustawie kościelnej, o czym już mówiliśmy. A nawet wykreślenie tego zapisu... Bo chciałabym poinformować panią senator, że rzeczywiście były propozycje dotyczące wykreślenia, zmodyfikowania tego zapisu w zakresie zwolnienia od podatku niegospodarczej działalności statutowej w przypadku kościelnych osób prawnych. Ale po analizie przepisów znajdujących się w ustawie o stosunku państwa do kościoła, w zestawieniu z normą obowiązującą w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, okazuje się, że de facto wykreślenie tego zapisu czy uporządkowanie tego zapisu niewiele by dało, bo i tak obowiązywać będzie norma prawna, która wynika z ustawy o stosunku państwa do kościoła, a wiadomo, że tryb zmiany tej ustawy jest szczególny, podyktowany konkordatem i konstytucją.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Pytania pana senatora Gierka dotyczyły tego, która ze zmian podatkowych wpłynie korzystnie na pobudzenie rozwoju gospodarczego. Oczywiście, Panie Senatorze, tak znaczne obniżenie podatku, z 27% do 19% stawki podatku dochodowego od osób prawnych, jak również wprowadzenie stawki liniowej w podatku dochodowym od osób fizycznych w wypadku do osób prowadzących działalność gospodarczą, niewątpliwie powinno wpłynąć na pobudzenie wzrostu gospodarczego, bo te zmiany bez wątpienia wpłyną korzystnie na to, że przedsiębiorcy będą mieli pieniądze, które będą mogły być przeznaczone na inwestycje, na nowe miejsca pracy. A zatem wydaje mi się... No, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jakim zakresie i jakim procencie te zmiany wpłyną na wysokość zatrudnienia. Niewątpliwie jednak będzie to miało stosowny skutek również w wypadku wpływów budżetowych, bo jeżeli nastąpi zwiększenie zatrudnienia, to będzie też zmniejszenie bezrobocia i odpowiednio większy będzie wpływ z podatku dochodowego od osób fizycznych, odpowiednio też będą zasilane fundusze, Fundusz Pracy, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#komentarz">(Senator Adam Gierek: Pani Minister, ale bez popytu nie będzie tego wszystkiego, o czym pani mówi.)</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jeżeli chodzi o kolejne pytanie, dotyczące umowy społecznej, o której pan wspomniał, to ja w skrócie chcę powiedzieć, że to było porozumienie zawarte 2 września pomiędzy reprezentatywnymi organizacjami pracodawców, Forum Związków Zawodowych oraz Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych. To porozumienie, zawarte przez te podmioty, zostało przedstawione rządowi, ale rząd tego nie podpisywał - to żeby wyjaśnić tę sytuację i żeby wszystko było jasne i oczywiste. Otóż ze strony pracodawców podpisali to porozumienie przedstawiciele związków pracodawców: Business Center Club, Konfederacja Pracodawców Polskich, Konfederacja Pracodawców Prywatnych, Związek Rzemiosła Polskiego, a ze strony związków zawodowych: przedstawiciel Forum Związków Zawodowych i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Tego, kto to osobiście podpisał, nie jestem w stanie odczytać, bo podpisy są nieczytelne.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Teraz pytanie pana senatora dotyczące 1% i symulacji, obliczeń, których dokonał pan senator. Oczywiście, Panie Senatorze, jeśli przyjmie się przeciętną, to ma pan rację. Ale trzeba tu przyjąć pewną krzywą, która charakteryzuje ilość odliczanych darowizn. Bo to osoby majętne, znajdujące się w trzecim przedziale skali podatkowej, zazwyczaj dokonują najwięcej odliczeń. No, może nie jest ich najwięcej, ale pod względem jakościowym, procentowym, kwotowym, tam są najwyższe darowizny. A zatem nie możemy tutaj przyjąć takiej równej dla wszystkich, bo przyjmując taką średnią, mielibyśmy rzeczywiście odpowiednio zaniżony ten jednoprocentowy podatek. Bo wiadomo, że w wypadku jednoprocentowego podatku w pierwszym progu skali podatkowej i w drugim progu skali podatkowej ten przeciętny wskaźnik będzie inny niż w przedziale trzecim, czyli tym najwyższym, i będzie to dawać zupełnie inną kwotę. Gdy uwzględni się liczbę podatników i wysokości dokonywanych darowizn, to rzeczywiście ta kwota będzie troszeczkę wyższa. No, odpowiadając w tej chwili, nie jestem w stanie jednoznacznie tego obliczyć, ale jeśli pan senator będzie sobie tego życzył, to przedstawimy te dane.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Kolejne pytanie dotyczyło odliczania darowizn, tego, dlaczego wprowadzono taką komplikację - i odliczenie od dochodu, i odliczenie od podatku w wysokości 1%. Otóż, Panie Senatorze, chciałabym poinformować, że ten 1% nie wynika z tej ustawy podatkowej, z tego przedłożonego tu projektu. Ten 1% wynika z ustawy o działalności pożytku publicznego, uchwalonej przez Sejm w kwietniu tego roku. To w tamtej ustawie zostały wprowadzone stosowne zmiany, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2004 r., a ta dzisiaj omawiana ustawa, ten projekt rządowy, może jedynie respektować to, co, zgodnie z wolą parlamentu, zostało przyjęte właśnie podczas prac nad ustawą o działalności pożytku publicznego.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Pan senator Lipowski zadał pytanie, dlaczego wyznaczono kwotę 350 zł. No, wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie już padła, musiałabym się w tym zakresie powtarzać. Niestety, chodzi o możliwości budżetu, bo jeśli doda się 1%, o którym wspomniałam, i uwzględni skutki budżetowe w wyliczeniu symulacyjnym, to te 350 zł dają pewność budżetową. Procentowe odliczenie od dochodu, uzależnione od wielkości dochodu podatnika, daje nierówne kwoty, nie jesteśmy więc w stanie przewidzieć skutków budżetowych, Panie Senatorze. Między innymi tym to było podyktowane. Stawka kwotowa jest stawką stałą, a stawka procentowa jest stawką zmienną, uzależnioną od wysokości dochodu danego podatnika. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Mamy jeszcze zapisane cztery nazwiska pytających.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Senator Kruszewski, a potem, jako następny, senator Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Pani Minister, 10 września odbyło się spotkanie ministra finansów, na którym minister finansów w pełni zaakceptował przedstawione przez minister Łybacką i przedstawicieli KRASP propozycje wprowadzenia zmian w projektach nowelizacji ustaw o podatku dochodowym od osób prywatnych i od osób fizycznych. Przyjęto miedzy innymi następujące rozwiązanie: że do art. 3 tejże nowelizowanej ustawy, a konkretnie do art. 27 ustawy o szkolnictwie wyższym, zostanie dopisane, iż koszty działalności statutowej uczelni zostają włączone w koszty uzyskania przychodu. Ale tego w tej noweli, w tej ustawie nie ma. Liczyłem, że gdy ta ustawa będzie przekazywana z Sejmu do nas, zostanie to dopisane, no bo takie zobowiązania zostały poczynione przez przedstawicieli rządu. I co się z tym dzieje? Czy rząd od tego odstąpił? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Senator Balicki, a potem pani senator Ferenc, jako następna.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#SenatorMarekBalicki">Ja jednak chciałbym wrócić do kwestii darowizn, zwłaszcza po odpowiedzi pani minister na pytanie senatora Gierka, dotyczące wpływu zmian przyjętych w przepisach podatkowych na rozwój gospodarczy. Pani minister powiedziała coś takiego, co zresztą jest od wieli miesięcy powtarzane: że obniżenie opodatkowania działalności gospodarczej ma umożliwić inwestowanie itd., że będzie sprzyjać rozwojowi gospodarczemu. Stosując tę samą logikę: obniżenie ulg, czyli zwiększenie opodatkowania darowizn na cele społeczne, musi spowodować zahamowanie, ograniczenie czy cofnięcie się, jeśli chodzi o działalność organizacji pozarządowych, zakres ich działania. Dlaczego to przytaczam? Bo tu wypada zadać pytanie: jaki jest tego cel? Cel pierwszej zmiany rozumiemy - jest to rozwój czy też wzrost rozwoju gospodarczego ponad poziom, który już w tej chwili jest obserwowany. Ale jaki jest cel w przypadku tej drugiej zmiany? I tu widać niespójność polityki rządu. Bo z jednej strony jest ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, czyli deklarowanie wspierania działalności organizacji pozarządowych, a z drugiej strony są zmiany dotyczące opodatkowania darowizn. Ja powiedziałbym tak: rozwój instytucji społeczeństwa obywatelskiego to nie tylko tańsze realizowanie zadań publicznych, o czym mówiła pani senator Staniszewska, ale to również wspieranie demokracji. A gdy porównamy społeczeństwo obywatelskie w Polsce z tymi w krajach Europy Zachodniej, to okazuje się, że tu jest ono w stadium bardzo wstępnym, jest nieporównanie mniej rozwinięte niż w ustabilizowanych demokracjach. A teraz jeszcze wprowadzamy instrument, jeden z instrumentów podatkowych, który hamuje ten rozwój, a być może nawet go cofa. Ja zetknąłem się z takimi argumentami, że to zwolnienie od darowizn, ta ulga jest nadużywana do innych celów. A więc powiedziałbym tak: to dlaczego nie uszczelnić systemu? Dlaczego go nie udoskonalić? Przecież on może być wykorzystywany nie tylko w wypadku darowizn, ale też w wypadku innego sposobu opłacania czesnego czy czegoś w tym rodzaju. No, nie należy wylewać dziecka z kąpielą. Bo to, co zostało zrobione, nie sprzyja rozwojowi społeczeństwa obywatelskiego i szkodzi demokracji. I dlatego pytam o cele czy o zgodę na skutki, no bo to by była zgoda na skutki.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#SenatorMarekBalicki">Powiedziałbym na koniec jeszcze tak: że gdy wprowadzamy pewne zmiany, oczekując jakichś pozytywnych skutków - tak jak to jest w wypadku tej działalności gospodarczej - to nie wiadomo, czy te pozytywne skutki nastąpią, ale gdy wprowadzamy zmiany, które wskazują na to, że coś może się zepsuć, to z reguły to się psuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Pani senator Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#SenatorGenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#SenatorGenowefaFerenc">Pani Minister, moje pytanie dotyczy obniżenia podatku od osób prawnych i fizycznych do 19%. Czy w sytuacji tak dużego obniżenia rząd rozważał możliwość zagwarantowania w ustawie przeznaczania środków z tej obniżki podatków na cele inwestycyjne lub na tworzenie nowych miejsc pracy? Pani minister mówiła, że chodzi tu o kwotę ponad 4 miliardów zł. W tej chwili nie mamy żadnych gwarancji, że część tych pieniędzy będzie przeznaczona właśnie na te inwestycje czy na tworzenie nowych miejsc pracy, do tego brak jakiejkolwiek dyskusji w parlamencie na ten temat powoduje, że w chwili obecnej Senat nie ma możliwości wprowadzenia poprawek, które ewentualnie pozwalałyby na takie zagospodarowanie tych środków. Co było przyczyną, że w ogóle nie podjęto tego tematu? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Pani senator Szyszkowska, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Pani Minister, wydaje mi się, że niemożliwy do utrzymania jest pogląd, że rząd zawsze wie wszystko lepiej aniżeli społeczeństwo. Jeżeli chodzi o społeczeństwo, to na pewno jest bardzo duże oburzenie na pewną niesprawiedliwość wyrażającą się tym, że w ostatnich latach powstały wielkie fortuny, a właściciele owych fortun w gruncie rzeczy płacą znikome podatki, podczas gdy większość społeczeństwa jest, jak wiadomo, biedna. Mówię o tym, ponieważ chcę się dowiedzieć, na jakiej podstawie rząd przyjął założenie, że przemysłowcy, przedsiębiorcy, płacąc niskie podatki, będą chcieli inwestować pieniądze, których nie wydadzą na podatki, w tworzenie nowych miejsc pracy. Ja twierdzę, że jest to założenie złudne, i nie widzę żadnych podstaw, na których ono się opiera. Wydaje mi się - biorąc pod uwagę dramatyczny czy też trudny stan gospodarczy Polski - że jest lekkomyślnością rezygnowanie z pewnej sumy podatków, które wpłynęłyby do budżetu państwa, na rzecz założeń, przypuszczeń, bo te, w moim przekonaniu, raczej się nie spełnią. Teraz są raje podatkowe, można wydawać na luksusowe limuzyny czy wille... Chodzi mi więc o podstawę, na której rząd przyjął takie założenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Bardzo proszę, Pani Minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadam najpierw, zgodnie z kolejnością, panu senatorowi na temat spotkania pana ministra Raczki z rektorami uczelni wyższych i z panią minister Krystyną Łybacką. Otóż chciałabym powiedzieć, że to spotkanie odbyło się wtedy, kiedy prace nad ustawami podatkowymi w Komisji Finansów Publicznych w Sejmie były jeszcze na bardzo wczesnym etapie i stan faktyczny był wówczas inny niż ten, który mamy obecnie. Sprawy opodatkowania uczelni wyższych oraz tych stypendiów, o których mowa w art. 21 pkt 39, to były dwie najważniejsze sprawy, które, z tego co mi wiadomo, były omawiane podczas tego spotkania. Problem stypendiów został rozwiązany zgodnie z umową i z oczekiwaniami rektorów, a mianowicie w Sejmie zostało przywrócone zwolnienie w takim kształcie, w jakim ono obecnie obowiązuje. Jeżeli chodzi zaś o opodatkowanie działalności statutowej, to powiem, że podczas rozmowy z panem ministrem Raczką pojawiła się taka koncepcja, żeby - rząd zajmował wtedy jeszcze jednoznaczne stanowisko wobec art. 17 ust. 1 pkt 4 i sądził, iż na pewno nie można odstąpić od utrzymania zwolnienia w tym zakresie, a przecież opodatkowanie szkół i działalność oświatowa mieszczą się w tym punkcie - ze względu na specyfikę uzyskiwania przychodów przez uczelnie, przez szkoły problem ewentualnego opodatkowania uczelni rozpatrzyć w innym kontekście, tak żeby działalność statutowa była wliczana w koszty uzyskania przychodów. Miało zatem chodzić nie o zwolnienie podatkowe, ale o odpowiednie operowanie kosztami uzyskania przychodu.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Z uwagi na to, Panie Senatorze, że rząd jednak wyraził zgodę na to, żeby przywrócić status quo, jeśli chodzi o art. 17 ust. 1 pkt 4, bez ograniczenia czasowego - jak rozumiem, poprawka dotycząca tej kwestii została już wniesiona - bezprzedmiotowe staje się rozważanie kwestii dotyczących odpowiedniego rozliczania z działalności statutowej i wliczanie jej w koszty uzyskania przychodu. Tę kwestię będzie można ewentualnie rozważać i powracać do niej, gdy będą trwały rozmowy nad strategią podatkową na rok 2005 i na następne lata. Ale czy będzie to następowało na zasadzie utrzymania zwolnienia czy też odpowiedniego rozpisania kosztów uzyskania przychodów, jakich i z czego uzyskiwanych przychodów, to jest już odrębna sprawa. Wydaje mi się, że wobec obecnego stanowiska rządu bezprzedmiotowy byłby zapis prawnopodatkowy, gdyż dodatkowo, niepotrzebnie komplikowałby on system. A zatem wydaje mi się, że jeśli wolą Izby, wolą parlamentu, zostanie przyjęte status quo co do organizacji, dotychczasowe zasady, czyli zwolnienie zostanie przywrócone na czas nieograniczony, to w ten sposób będziemy mieli też rozwiązany problem uczelni wyższych.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Teraz odpowiem na pytanie pana senatora Balickiego dotyczące obniżania ulg, co jak twierdzi pan senator, musi spowodować cofnięcie się, jeśli chodzi o organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Panie Senatorze, chciałabym podkreślić, że projekt ustawy przygotowywany był wtedy, kiedy bardzo dużo mówiło się na temat ustawy o organizacjach pożytku publicznego. Wtedy jeszcze nikt nie sądził, że ta ustawa zacznie obowiązywać dopiero po 1 stycznia i że dopiero wtedy organizacje pozarządowe, organizacje pożytku publicznego będą mogły się rejestrować. Poza tym, przygotowując stosowny projekt i stosowne założenia, minister finansów i rząd musieli oprzeć się na pewnych liczbach, na pewnych obliczeniach. Niestety, rozwiązania polegające na podwyższeniu albo obniżeniu stawki podatkowej, likwidacji ulg podatkowych czy wprowadzeniu nowych to rozwiązania, które mają odpowiednie skutki budżetowe. Wiadomo, że obecnie, ze względu na trudny stan finansów publicznych, cięcia będą dotyczyły nie tylko administracji, lecz także będą miały inne skutki związane z dystrybucją pieniądza. Pieniędzy będzie mniej, a zatem także w stosunku do organizacji pozarządowych są określone limity, jeżeli chodzi o możliwość odliczania i możliwości, na jakie z budżetowego punktu widzenia rząd może sobie pozwolić. Ale jak już powiedziałam, Panie Senatorze, decyzja należy do parlamentu. Ja przedstawiłam tylko stanowisko rządu i zagrożenia dotyczące finansów państwa. To, które priorytety są ważniejsze, ich hierarchię, oceni podczas głosowania Wysoka Izba.</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiem na pytanie pani senator Ferenc dotyczące obniżenia podatku dla osób fizycznych i prawnych. Pytała pani, dlaczego nie związano tego z wprowadzeniem pewnych ulg inwestycyjnych. Otóż, Pani Senator, ja rozumiem pani intencje i one są jak najbardziej słuszne, muszę jednak powiedzieć, że projekty ustaw podatkowych i koncepcja ustaw podatkowych szły w zupełnie innym kierunku, w kierunku likwidacji i ograniczenia ulg podatkowych. Chodziło o zbliżenie się do prostego systemu podatkowego, w którym jest niższy podatek, ale i mniej ulg podatkowych.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jak będzie wyglądać sytuacja gospodarcza w 2004 r. i jak zachowa się rynek po wprowadzeniu tych zmian, to pokaże przyszłość. Ja chciałabym zaznaczyć, że obniżenie podatku i niewprowadzanie nowych ulg podatkowych, likwidacja tych ulg wiążą się też z pewnymi oszczędnościami, które wprowadza państwo, a które możliwe są dzięki mniejszej liczbie kontroli i, co za tym idzie, mniejszej uciążliwości dla samego podatnika. Wiadomo, że wprowadzenie ulgi podatkowej i odliczanie ulg podatkowych powodują to, że podatnicy mają cykliczne kontrole sprawdzające prawidłowość rozliczeń w ramach tych ulg. Między innymi takie cele przyświecały temu, że rząd nie poszedł w kierunku wprowadzenia ulg inwestycyjnych. Tak jak już rozmawialiśmy podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych, przez krótki okres były ulgi inwestycyjne, był to może jednak zbyt krótki okres, by możliwe było sprawdzenie skuteczności tego instrumentu, wpływającego na pobudzenie gospodarki i zatrudnienie przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-79.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiadając na pytanie pani senator Szyszkowskiej, powiem, że gdybyśmy popatrzyli na to tylko z jednego punktu widzenia, takiego, iż ustawy podatkowe dotyczyć będą tych przedsiębiorców, którzy obecnie funkcjonują na rynku, to można by powiedzieć, że trudno byłoby przewidzieć, czy będzie wzrost zatrudnienia. Ale obniżenie podatków ma na celu również i to, by zachęcić przedsiębiorców do tworzenia spółek. Niższe podatki powodują większą konkurencyjność naszego kraju, a to przyciąga również inwestorów. Mieliśmy przykłady rozpoznawania przez inwestorów zagranicznych, przez duże firmy atrakcyjności, określania, czy to ma być Polska, czy kraj sąsiedni, który w tym momencie rzeczywiście dosyć radykalnie obniżał stawki, i to nie tylko podatku dochodowego, ale także podatków obrotowych.</u>
<u xml:id="u-79.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">A zatem, jeżeli w ogóle chcemy być konkurencyjni na rynku europejskim, musimy stworzyć takie warunki inwestowania, takie warunki dla inwestorów, które rzeczywiście tych inwestorów przyciągną. Może nie w przyszłym roku, ale miejmy nadzieję, że w latach następnych, w 2005 r., w 2006 r. Niewykluczone, że drugie półrocze 2004 r. również wpłynie na atrakcyjność naszego kraju jako kraju do inwestowania. Dziękuję serdecznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Czy są jeszcze zapytania?</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Bardzo proszę, Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#SenatorJanuaryBień">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#SenatorJanuaryBień">Pani Minister, ja mam pytanie dotyczące przygotowania domów maklerskich do wprowadzenia przepisów tej ustawy. Te propozycje rządu wnoszą bardzo dużo zmian. Czy zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że trzeba będzie dokonać wielu zmian w systemach informatycznych domów maklerskich i wszystkich sprawach z tym związanych? Czy te dwa miesiące, które pozostają do wprowadzenia ustawy, wystarczą na to, by domy maklerskie dobrze się przygotowały, jeśli chodzi o tę ustawę? Trybunał Konstytucyjny mówi wyraźnie, że przed wprowadzeniem ustawy wszystkie sprawy muszą być załatwione. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Pani senator Kurzępa.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#SenatorIrenaKurzępa">Pani Minister, przysłuchiwałam się odpowiedzi na pytania pani senator Ferenc oraz pani senator Szyszkowskiej i zrodziło mi się takie pytanie: czy nie jest zbyt dużym ryzykiem dla finansów państwa to, że obniża się podatki dla osób prawnych, w zasadzie nie ustanawiając niczego w zamian? Pani minister wyjaśniała, że ulgi inwestycyjne byłyby zbyt kosztowne. Ale przecież nie ma pewności, że rzeczywiście będzie ten wzrost inwestycji gospodarczych, a tym samym przypływ środków finansowych. Czy więc rzeczywiście można by tutaj poczynić jakieś symulacje, czy też to jest po prostu ryzyko, bo sprawa została tak potraktowana bez rozeznania sytuacji? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Czy są jeszcze zapytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę bardzo, Pani Minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Odpowiem na pytania pana senatora dotyczące przygotowania domów maklerskich.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Panie Senatorze, rzeczywiście, problem był bardzo szeroko dyskutowany, nie tylko na forum Komisji Finansów Publicznych w Sejmie, na posiedzeniu plenarnym Sejmu, ale także publicznie; sprawa dwukrotnie była też przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Rady Ministrów. Panie Senatorze, otóż chciałabym poinformować, że tak naprawdę rząd nie wprowadza nowego podatku giełdowego.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Przez dziesięć lat funkcjonowania ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych te dochody były zwolnione z opodatkowania. Zwolnienie było kilkakrotnie odnawiane, z jedną przerwą ustawową, bodajże w 1996 r., kiedy to rzeczywiście wygasło zwolnienie od opodatkowania tych dochodów, ale nastąpiło przedłużenie go w formie rozporządzenia ministra finansów. Poza tym dochody te cały czas były zwolnione na podstawie normy ustawowej. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że to zwolnienie wygasa w 2003 r., z upływem 2003 r. Jest to zgodne ze stosownym zapisem, o ile sobie przypominam, obowiązującym od 2001 r., bo wtedy nastąpiło przedłużenie tego zwolnienia. Domy maklerskie doskonale wiedziały, że zwolnienie wygasa z upływem tego roku, a zatem gdyby nie było takiego zapisu art. 52, gdyby stosowne czasowe zwolnienie określonych dochodów nie było wprowadzone, to rzeczywiście z formalnoprawnego punktu widzenia wątpliwość taka mogłaby się pojawić. Jednak w sytuacji, gdy co do zasady dochód jest opodatkowany, a tylko korzysta ze zwolnienia czasowego, jasne jest, że nie można mówić o wprowadzaniu jakiejś nowości w tym zakresie. Oczywiście w kwestii tych dochodów o tyle nastąpiła modyfikacja w przedłożeniu rządowym, iż tak jak wspomniałam wcześniej, dochody osiągnięte z tytułu transakcji na giełdzie nie wpływają na podwyższenie progresji - jest stawka liniowa, stanowiąca podstawę do wyliczenia podatku. Poza tym dochody te nie będą rozliczane w formie zaliczek, czyli cyklicznie, tylko będzie rozliczenie raz w roku, na koniec roku podatkowego.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Jednocześnie chciałabym poinformować pana senatora, że przy głębszej analizie sposobu opodatkowania tych dochodów nie powinien powstać problem, bo tak naprawdę pierwsze informacje biura maklerskie, które będą musiały je przesłać, muszą sporządzić w przyszłym roku... przepraszam, w następnym roku, do końca stycznia 2005 r. Dotyczyć to będzie obrotów, czyli transakcji odnoszących się do papierów zakupionych po raz pierwszy po 1 stycznia 2004 r. A zatem te papiery wartościowe, które zostały nabyte w trakcie obowiązywania zwolnienia, nawet gdy będą zbyte już po uchyleniu tego zwolnienia, nadal będą objęte zasadą zwolnienia, jeśli chodzi o te dochody. Stąd też stanowisko rządu co do terminu wprowadzenia tego: 1 stycznia 2004 r. Muszę jednak poinformować pana senatora, że rzeczywiście ten problem był analizowany, były spotkania w Ministerstwie Finansów, ale oczywiście decyzje w tym zakresie podejmuje rząd, czyli organ kolegialny.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Na pytanie pani senator, czy obniżenie tej stawki podatku nie jest zbyt dużym ryzykiem dla finansów państwa i czy rzeczywiście nastąpi stosowne pobudzenie gospodarki w związku z liczbą powstających firm i ze zwiększeniem zatrudnienia, odpowiem już w skrócie.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Otóż, Pani Senator, takim czynnikiem, impulsem przemawiającym za obniżeniem wysokości stawek podatkowych, było między innymi to, że inwestorzy zagraniczni, dokonując analizy rynku w wielu krajach, zawsze badają wysokość opodatkowania i komplikacje systemu podatkowego. To są podstawowe czynniki badane przez inwestorów, czyli generalnie wysokość obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-85.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówElżbietaMucha">Weźmy pod uwagę to, że w państwach sąsiednich jest tendencja, żeby... Rzeczywiście stawki podatków i obrotowych, i dochodowych mają tam tendencję spadkową. W momencie naszego wejścia do Unii Europejskiej bylibyśmy krajem bardzo nieatrakcyjnym do prowadzenia inwestycji - nie tylko dla naszych wewnętrznych przedsiębiorców, bo postawilibyśmy ich w trudniejszej sytuacji niż ci, którzy są w Unii Europejskiej, ale także dla tych inwestorów, którzy mogą zainwestować tutaj duży kapitał i stworzyć miejsca pracy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Czy są jeszcze zapytania do pani minister? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Otwieram łączną dyskusję nad rozpatrywanymi ustawami i przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu, konieczności zapisywania się do głosu i obowiązku składania podpisanych wniosków legislacyjnych, bo tylko takie będą rozpatrywane.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Mówców jest około jedenastu.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Jako pierwszy zabierze głos senator Wielowieyski, potem pani senator Janowska.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Ustawy podatkowe pozostają w ścisłym związku z wielkim problemem kryzysu finansów publicznych, który już przeżywamy i który jeszcze przed nami. W gruncie rzeczy związane z tym kryzysem dylematy, wyzwania zostały w naszej prasie, w mediach rozwinięte i przedstawione dostatecznie jasno. Można tylko wyrazić pewną obawę i zdziwienie, że w parlamencie, w kołach politycznych, co zresztą rozumiem, ze względu na elementarne obawy polityczne i elektoralne woli się o tym nie mówić. Sądzę, że tak być nie powinno, że musimy przez cały czas brać to pod uwagę. Stoimy wobec bardzo dużych zagrożeń. Nasz rosnący o kilkadziesiąt miliardów rocznie dług - w ciągu ostatnich kilku lat wzrósł do 50% - przekroczy wkrótce, to jest prawie że pewne, próg zapisany w naszej konstytucji. Konstytucję można nawet zmienić, ale istota rzeczy - podkreślam - polega na tym, że zbliżamy się do sytuacji takich krajów jak Turcja czy Argentyna, do sytuacji, w której nie będzie od kogo pożyczać, żeby pokrywać deficyt. I ta groźba wisi nad nami jako nad tym jednak słabszym krajem wchodzącym do Unii, no a wówczas nie tylko słabszym, ale rzeczywiście najgorszym.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">I sądzę, że powinniśmy, wypowiadam to w imieniu mojego koła, Koła Senackiego Unii Wolności, tę istotną zmianę w podatku dochodowym od firm, w CIT, przyjąć, chociaż jest to zmiana ryzykowna i kosztowna - padały także o to pytania - kosztowna, bo to jest te ponad 4 miliardy zł. Jest to jednakże sprawa bardzo ważna i sądzimy, że powinniśmy podjąć to ryzyko. Ryzyko, dlatego że nie jest rzeczą pewną, że wzrośnie dochód narodowy, że przyjdą te obce przedsiębiorstwa, a nasze się ożywią. Można przyjąć natomiast, że jeżeli będą spełnione inne warunki, dotyczące klimatu, dotyczące, powiedzmy, trudności czy ułatwień biurokratycznych przy działalności gospodarczej itd., a więc również i ustaw, które w najbliższym czasie będziemy rozpatrywać, to jest szansa, jak to na przykładzie innych krajów widać, że w ciągu dwóch, trzech, może nawet czterech lat możemy o dwa punkty podnieść dochód narodowy - to takie rezultaty można osiągnąć nie w pierwszym roku, bo w pierwszym to będzie najwyżej 0,5%, ale później. A ponieważ ten deficyt finansów publicznych jest bardzo wielki i będzie wymagał bardzo bolesnych wyrzeczeń i cięć, nie możemy rezygnować z podjęcia ryzyka, bo być może jednak dochód narodowy będzie rósł i będzie z czego to sfinansować. Na tym polega dylemat wynikający z tej ustawy i sądzę, że powinniśmy to wyzwanie podjąć.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Implikuje to oczywiście oszczędności wszędzie, gdzie tylko można. Dlatego sądzę, że musimy też poprzeć znaczną większość tych skreśleń, tych likwidacji najróżniejszych ulg, które są zresztą dwuznaczne, stanowią pewien dylemat - dyskutowaliśmy o tym w komisji. Bolesne szczególnie jest zlikwidowanie ulgi remontowej, także tej mniejszej budowlanej, i to dla bardzo wielu ludzi, którzy z tego korzystali, ale sądzę, że w tym zakresie trzeba próbować nadrobić te wielkie straty wynikające z obniżenia CIT.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Jest wszakże jeden zasadniczy wyjątek. Bardzo dużo, ponad połowa naszej debaty poświęcona była sprawom organizacji społecznych, sprawom działalności organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, fundacji i innych - jest to sprawa kluczowa. Może nie wszystko do końca tutaj powiedziano, nie będę się powtarzał, solidaryzuję się w pełni z wypowiedziami pana senatora Balickiego i pana senatora Podkańskiego, który wspomniał o bardzo istotnej kwestii, o tym, że NGO, organizacje pozarządowe, korzystają z pomocy unijnej i też muszą mieć własny wkład i własne, przez siebie zmobilizowane, środki, no a ta nowelizacja ustawy stawia je w sytuacji bardzo trudnej.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Wyrażam radość, że rząd dał się przekonać naszym organizacjom pozarządowym po długich rozmowach z panem premierem Hausnerem i że w zakresie opodatkowania dochodów tych stowarzyszeń, a także ich działalności gospodarczej, powiedzmy, że ratujemy sytuację. A sprawa rzeczywiście była bardzo poważna, bo tu chodziło o 30, 40% ich dochodów, czyli byłoby to duże zablokowanie. Nadal pozostaje jednakże sprawa tych 350 zł. To jest przedmiotem naszej troski, rozmawiałem z wielu senatorami i ja wierzę w to, że zwłaszcza nasze lobby młodzieżowe, że my harcerze, dawni harcerze, też będziemy mieli w głowie to, że ta sprawa dotyczy tego sektora.</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Ja przyjmuję bardzo ostrożnie to ważne oświadczenie pani minister, że ma być 1 miliard zł więcej w MENiS na te cele. Blisko współpracuję z MENiS i wiem, jak to wygląda, wiem, jak funkcjonuje mechanizm dzielenia tych środków. Dotąd dla tych pań wizytator, które to dzieliły, to było około czterech tysięcy jednostek do obdzielenia. No ale wiemy, że mamy około trzydziestu tysięcy różnych tego typu jednostek czy instytucji, a więc przy dużym ograniczeniu przychodów ze strony sponsorów prywatnych prawdopodobnie w MENiS podwoi się ten problem. Problem zresztą beznadziejny, bo nie można w sposób racjonalny, sprawiedliwy - mój Boże, jakże nieadekwatne słowo - dzielić tego miliarda między dziesiątki tysięcy jednostek działających z młodzieżą. Jest to rzecz absurdalna i sprzeczna z wszelkimi zasadami organizacji i rozsądnego gospodarowania. A jednocześnie potrzebujemy tych organizacji jak kania dżdżu.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Pan senator Balicki mówił tu o społeczeństwie obywatelskim. Istotą rzeczy jest, po prostu, zablokowanie inicjatyw i ostatecznie spasywizowanie, przytłumienie działalności społecznej, która w naszych czasach jest rzeczą nieodzowną do dobrego funkcjonowania demokracji, bez której żadnej poważniejszej reformy, większych zmian, trudniejszych zmian przeprowadzić nie można. Dotyczy to zwłaszcza reformy edukacyjnej, ale również do pewnego stopnia zdrowotnej i innych.</u>
<u xml:id="u-87.8" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Otóż przycinając tutaj, a to niewątpliwie jest uderzenie... Mówię również w imieniu organizatorów i działaczy - sam prowadziłem w życiu co najmniej kilkadziesiąt takich obozów i imprez, młodzieżowych, kulturalnych. Odebranie tych środków, myślę, że może oznaczać, zwłaszcza dla małych organizacji, zwłaszcza dla organizacji terenowych, gdzieś w powiatach i gminach, nie tych dużych, ogólnopolskich, ale tych małych organizacji... Ci sponsorzy, ci więksi sponsorzy z jednej strony, z drugiej strony ci bogatsi rodzice dla tych biedniejszych dzieci i biedniejszych rodzin - to właśnie był ten bodziec, a przy odebraniu tego bodźca, ja to rozumiem, każdy z tych rodziców, którzy mają wesprzeć jakieś imprezy, jakieś inicjatywy z pomocą dla biedniejszych i słabszych, pięć razy się zastanowi i nie da więcej. I znowu będzie tak, że te bogatsze dzieci, ta bogatsza młodzież będzie mogła wypoczywać i samokształcić się, uprawiać sport i coś tam innego robić, bo będzie miała na to środki, a dla tych biedniejszych ta szansa ograniczy się, ten problem wyrównywania szans edukacyjno-wychowawczych zostanie zasadniczo przytłumiony.</u>
<u xml:id="u-87.9" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Stąd też w imieniu swojego koła, w imieniu kilku senatorów, składam poprawki dotyczące zarówno tego, co zostało ostatnio zaakceptowane przez rząd, jak również tych 10%, a nie 317 zł, dotyczące także ulgi oświatowej, która w dalszym ciągu powinna być podtrzymywana, bo to jest element naszej rozgrywki z przyszłością. I bardzo bym prosił Wysoką Izbę o ochronę młodzieży i naszej przyszłości, w której również te problemy finansowe rzutujące na edukację są bardzo ważne. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu panią senator Janowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Chciałabym włączyć się do dyskusji na temat podatku dochodowego od osób prawnych, od osób fizycznych, jak również kwoty wolnej od podatku dla najuboższych. Chciałabym włączyć się w nurt dyskusji, która porusza problemy społeczne bardzo poważne w dzisiejszej sytuacji naszego kraju. Niewątpliwie musimy decydować o finansach publicznych, ale wszelkie reformy, które wprowadzimy, muszą być zgrane; musimy też zdawać sobie sprawę z ich konsekwencji społecznych. Stąd tak żywa dyskusja, tak żywe zainteresowanie i dlatego jednoczymy się w tej kwestii właściwie wszyscy.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Może zacznę od następujących problemów. Przede wszystkim od tego, jaka jest sytuacja w kraju. Krótko przypomnę. Choć na papierze jest wzrost gospodarczy, to on nie przekłada się na wzrost zatrudnienia. To nie jest jeszcze to tempo wzrostu gospodarczego, które pozwala żywić nadzieję, że nastąpi wzrost zatrudnienia. Ekonomiści i przedstawiciele Ministerstwa Finansów informują nas i tłumaczą, że tu jest proste przełożenie, niestety, nie jest to informacja prawdziwa. Dalej wzrasta liczba zwolnień grupowych, upadają całe branże i sektory. Mamy z każdego województwa, z każdego miasta, sygnały o pogarszającej się sytuacji, jeśli chodzi o bezrobocie. Bezrobocie będzie rosło, ono nie zostało zahamowane, i w tym roku, i w następnym, przekroczy znacznie 20%. I nie łudźmy się, że będzie inaczej.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Nasze społeczeństwo jest bardzo biedne. Poniżej minimum egzystencji, czyli w warunkach, w których na nic nas nie stać, stać nas może na suchą bułkę, ale nie na żadne ubranie, jedzenie, czynsz, światło - tak żyją rodziny, które mają dużo dzieci, matki samotne z trójką, czwórką dzieci, tak żyje, poniżej minimum egzystencji, już około 12% społeczeństwa polskiego. Poniżej minimum socjalnego, czyli w warunkach, w których na cokolwiek nas stać, ale nie na żadne luksusy, żyje 60% społeczeństwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Kto pomaga temu społeczeństwu? Wiemy o tym, że budżet opieki socjalnej, instytucji opieki socjalnej, jest pusty. Wiemy, że ci ludzie, którzy nie mają za co żyć, dostają zaledwie 40 zł na miesiąc dla swojej rodziny. Akceptujemy to, że ludzie żyją na ulicach, żebrzą; akceptujemy to, że zwiększa się bezdomność i to, że coraz częstsze są eksmisje. Akceptujemy również to, że ludzie są niedożywieni, chorzy i że zaczęła szerzyć się choroba, o której dawno już zapomnieliśmy, że istnieje - gruźlica. Gruźlica wśród dzieci i młodzieży na skutek niedożywienia, braku badań lekarskich itd.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Kto pomaga? Nie państwo. Państwa nie stać na to. Okres transformacji odbił się niezwykle negatywnie na zbyt dużej części społeczeństwa. Pomagają inni. Inni, którzy rozumieją tę sytuację, którym powiodło się lepiej, a którzy dzielą się często nawet swoją emeryturą i rentą, żeby wspomóc tych stojących jeszcze niżej - pomagają organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Mówię to wszystko właśnie po to, ażeby uświadomić misję, cele działania organizacji pozarządowych, które wkraczają w różne sfery naszego życia. W jakie sfery? Takie jak edukacja, pomoc społeczna, zdrowie, a także bardziej konkretne, jak żywienie, mieszkanie, czynsz, energia, gaz itd. Te, które pozwalają dzieciom wyjechać na wakacje, pozwalają im zjeść obiad w szkole, dojechać do szkoły; pozwalają ubrać się tym dzieciom, które nie mają się w co się ubrać. Tym zajmują się organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-89.7" who="#SenatorZdzisławaJanowska">I zupełnie niezrozumiałe jest to, że z jednej strony robi się ukłon w stronę tych, którzy funkcjonują, i którym obniża się dziewiętnastoprocentowy podatek, a z drugiej strony pragnie się obarczyć podatkiem dziewiętnastoprocentowym organizacje pozarządowe, które utrzymują się wyłącznie z darowizn. Doprowadzono do takiego absurdu - cieszę się, że rząd zrozumiał tenże absurd - że chciano opodatkować darowizny organizacji, które się dzięki darowiznom utrzymują. A więc na przykład darowizny od organizacji, które zajmują się działalnością polegającą na przekazywaniu pieniędzy dla innych, mam tu na myśli Fundację Batorego, tak samo musiałyby zostać opodatkowane. Nie mówiąc już o tym, że organizacja, które otrzymuje darowizny, a która ma swoje filie w różnych miejscach, musiałaby na wstępie zapłacić dziewiętnastoprocentowy podatek, a później takim samym podatkiem musiałyby być objęte jej przedstawicielstwa w kraju - szczęście, że rząd to zrozumiał.</u>
<u xml:id="u-89.8" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Moja pierwsza poprawka - moja i pana senatora Balickiego - dotyczy zwolnienia od dziewiętnastoprocentowego podatku od osób prawnych organizacji pozarządowych i utrzymania istniejącego stanu rzeczy, ponieważ Sejm przegłosował zwolnienie od podatku, ale tylko na rok. Cieszymy się, że w tym względzie rząd, a konkretnie Ministerstwo Finansów... Pan premier Hausner od początku sprzyjał tej kwestii, ale wiem, że pan minister finansów był w tym przypadku oporny. Mówię to na podstawie prac w zespole pod patronatem pani minister Labudy, w których uczestniczyło nas kilka osób. Prowadzone tam były dyskusje i właściwie wydawało się, że wszystkie kwestie, o których dzisiaj mówimy, zostaną rozwiązane. A została rozwiązana tylko jedna.</u>
<u xml:id="u-89.9" who="#SenatorZdzisławaJanowska">W dalszej kolejności pragnę powiedzieć, że nierozwiązany pozostał stan, który jest nie do utrzymania. Jeszcze raz powiem: osobom najuboższym, dzieciom, matkom, które borykają się z wielkimi kłopotami, ludziom, którzy nie mają za co płacić czynszu i którzy nie mają najmniejszych szans, w programie pana premiera Hausnera funduje się cięcia socjalne. Funduje się cięcia socjalne, w wyniku których sytuacja tych grup będzie jeszcze gorsza. A do nich dołączą jeszcze emeryci, aktywne osoby po pięćdziesiątce, którym proponuje się, żeby się natychmiast zaktywizowały zawodowo, odbierając im zasiłek przedemerytalny. Będzie toczyła się przez następne miesiące dyskusja bardzo poważna, bo zubożenie społeczeństwa będzie coraz większe. Na skutek ewentualnego przyjęcia programu pana premiera Hausnera, do tej grupy, o której mówię, dołączy wiele następnych osób w różnym wieku. Państwa nie będzie stać na pomoc dla nich; ta pomoc wręcz się zmniejsza.</u>
<u xml:id="u-89.10" who="#SenatorZdzisławaJanowska">I teraz pragnę powiedzieć to, co mówiłam, zadając pytanie pani minister. Pani minister, niestety, w dalszym ciągu wprowadza nas w błąd. Pragnę wszystkim wyjaśnić, że ta poprawka, o której będę mówiła i pod którą podpisało się bardzo wiele osób, zmierza do odstąpienia od tych 350 zł. Proponuje się w niej zrównać wszystkie podmioty i słowa „w wysokości dokonanej darowizny, nie więcej jednak niż 350 zł rocznie” zastąpić słowami „łącznie do wysokości nieprzekraczającej 10% dochodu”.</u>
<u xml:id="u-89.11" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pragnę powiedzieć, że z Sejmu przyszła poprawka, która mówiła o tym, że 350 zł zostaje przy organizacjach pozarządowych, a 10% przy organizacjach kultu religijnego. My proponujemy tutaj - jest to poprawka moja, pana Balickiego, pani Kempki, pani Berny, pani Aleksandry Koszady - ażeby wszystkie te podmioty zrównać i żeby ktoś, kto ma ochotę, decydował, na które organizacje zamierza złożyć swoją darowiznę.</u>
<u xml:id="u-89.12" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pragnę powiedzieć, że pani minister i pan minister Ciesielski nieustannie usiłują powiedzieć, że sytuacja organizacji pozarządowych ulegnie zmianie, ponieważ niedługo będą one w rejestrze organizacji pożytku publicznego. Proszę państwa, myśmy uchwalili bardzo piękną ustawę o działalności pożytku publicznego, sami się z tego bardzo cieszyliśmy. Ale jednocześnie nie udało nam się wprowadzić poprawki, która mówi o tym... Ten 1%, który został wpisany i który można przekazywać organizacjom pozarządowym, przekazuje się w bardzo trudnej sytuacji. Po pierwsze, trzeba czekać końca roku. I jeżeli te organizacje znajdą się w rejestrze, to znajdą się tam najwcześniej w następnym roku, bo trzeba bardzo długo czekać na zapis. Nie jest sformułowane, kto może się o to starać. Wiadomo, że nie każdą organizację będzie stać na przykład na służbę księgową, a to jest obowiązek. Maleńkie organizacje, o których już mówili koledzy, które są w małych miasteczkach i na wsiach, nigdy nie wejdą do rejestru, bo nie spełnią określonych warunków. A więc nieprawdą jest, że za chwilę będzie 1%, który będziemy przekazywać. Po pierwsze, będzie to dotyczyć niektórych organizacji, które dopełnią warunków, po drugie, będzie to czynione daleko później. W przyszłym roku żadna organizacja...</u>
<u xml:id="u-89.13" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Pani Senator, mija pani czas.)</u>
<u xml:id="u-89.14" who="#SenatorZdzisławaJanowska">...nie dostanie tego 1%.</u>
<u xml:id="u-89.15" who="#SenatorZdzisławaJanowska">W związku z tym poprawka wydaje się niezwykle zasadna. Ona już nie pozwala tego tłumaczyć w taki sposób, jak czyni to Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-89.16" who="#SenatorZdzisławaJanowska">I jeszcze ostatnia kwestia. Jej podłożem jest to, o czym mówiłam - postępujące ubóstwo. Pragnę powiedzieć, że to jest kolejna moja i pana senatora Gierka poprawka, która mówi o tym, że musi być wyższa kwota wolna od podatku dla osób najuboższych. Nawiązując do tego, o czym mówiłam wcześniej, powiem, że ta kwota powinna sięgać 6 tysięcy 500 zł.</u>
<u xml:id="u-89.17" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Pani Minister, wspomniała pani o tym, że uzyskała pani zgodę organizacji związkowych. Ja wykonałam telefon. Tak, była taka zgoda w sierpniu, była taka zgoda w komisji trójstronnej. Ale te organizacje nie miały zielonego pojęcia, że rząd przygotowuje następne cięcia wydatków socjalnych. Nie wyobrażano sobie, że krąg osób najuboższych może się powiększyć. A więc informacja, która pani została przekazana i którą pani nam przekazała, była niepełna.</u>
<u xml:id="u-89.18" who="#SenatorZdzisławaJanowska">Stąd też jest trzecia poprawka, którą przekazuję na ręce pana marszałka. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję pani.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Poproszę o zabranie głosu pana senatora Balickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#SenatorMarekBalicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#SenatorMarekBalicki">Chciałbym jeszcze raz wrócić do kwestii kreowania polityki podatkowej państwa. Chciałbym też z dużym naciskiem powtórzyć, że polityka podatkowa to jest ważny instrument, jaki państwo ma w ręku. Odpowiednio ją kształtując, może doprowadzić do realizacji różnych celów w obszarze społecznym i gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#SenatorMarekBalicki">Celem obniżenia opodatkowania działalności gospodarczej do 19% jest wsparcie i przyspieszenie rozwoju gospodarczego. Tak samo jest w innych obszarach. Wiemy, że czasem punktowa zmiana może być bardzo skuteczna. W niektórych krajach, w których przez wiele lat zwiększano akcyzę od wyrobów tytoniowych, uzyskano znaczącą poprawę wskaźników stanu zdrowia. Nie w każdym kraju to jest możliwe, ale znamy takie przykłady. Zmiany podatkowe mogą więc czasem bardzo skutecznie wpływać na określony obszar naszego życia społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#SenatorMarekBalicki">Tu pojawia się pytanie, które już dzisiaj zadawałem: dlaczego rząd nie podszedł w ten sposób do zmian dotyczących organizacji pozarządowych? Jakby zapomniano o zasadzie, że polityka podatkowa to nie tylko zwiększanie dochodów budżetu, ale również wpływanie na stosunki społeczne. A w wyniku tych zmian, które mogą pozostać... Powtórzę za moimi przedmówcami, że z uznaniem odnoszę się do zmiany rządu, jeśli chodzi o CIT dla organizacji pozarządowych. Ale ciągle pozostaje zmiana dotycząca ulg obejmujących darowizny na cele, które realizują organizacje pozarządowe. Muszę powiedzieć, że ograniczenie do 350 zł kwoty, która jest objęta ulgą, jest dla mnie niezrozumiałe w takim kontekście, że to jest instrument wpływający na nasze życie społeczne, życie gospodarcze, i to w istocie prowadzi do likwidacji tej ulgi. Czyli o co chodzi? Państwo przekazuje sygnał zniechęcający darczyńców do przekazywania środków.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#SenatorMarekBalicki">Tutaj wspomnę o tym, o czym już mówili przedmówcy, o czym mówił pan senator Wielowieyski. Państwo od wielu lat wycofuje się z niektórych obszarów. Od początku mówiliśmy, że to wycofywanie się państwa prowadzi do stworzenia obszaru dla organizacji pozarządowych, które mogą przejąć część tych zadań. I dlatego poprzez inne instrumenty państwo powinno sprzyjać powstawaniu takich organizacji. Z jednej strony państwo dalej się wycofuje. Cięcia zapowiedziane w programie premiera Hausnera - jak wiemy, większość z nich jest konieczna - powodują, że państwo dalej się wycofuje. Z drugiej strony wprowadzamy instrument na przyszły rok również ograniczający możliwość działania organizacji pozarządowych i zniechęcający do darowizn.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#SenatorMarekBalicki">Taka polityka jest nie do zaakceptowania. Dlatego złożyliśmy poprawkę, bo skutki krótkofalowe tego będą złe. W przyszłym roku ten jednoprocentowy odpis nie może zaistnieć, czyli pozostanie zniechęcenie darczyńców, a w związku z tym wiele zwłaszcza mniejszych organizacji będzie miało trudności z kontynuacją swoich zadań - przykłady wymieniała pani senator Janowska. Większe może znajdą inny sposób, choć będzie to wielki problem dla wszystkich. Ale jeszcze groźniejszy będzie efekt długofalowy, czyli wpływanie na tworzenie społeczeństwa obywatelskiego, bo o tym w Polsce ciągle mówimy. Nikt z pełną odpowiedzialnością nie może powiedzieć, że społeczeństwo, które jest u nas, można określić jako dojrzałe społeczeństwo obywatelskie. Jeśli chodzi o skutki długofalowe, to taka drobna z pozoru zmiana - można powiedzieć, że łatwiej to policzyć - odbije się bardzo negatywnie nie tylko na tych organizacjach, które zajmują się działalnością charytatywną, ale również... Nie tylko państwo powinno zajmować się innymi obszarami życia społecznego. Istnienie i wspieranie rozwoju tych organizacji jest niezwykle ważne.</u>
<u xml:id="u-91.7" who="#SenatorMarekBalicki">Ciągle chodzi o to, żeby coraz więcej Polaków... Przeciętnie to chyba jeden Polak należy do jednej organizacji, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej mamy kilkunastokrotnie większe uczestnictwo. Powinniśmy robić wszystko - nie tylko teraz, ale i w dłuższym czasie - żeby sprzyjać zaspokajaniu elementarnych potrzeb tych 10% czy 12% ludzi żyjących poniżej poziomu egzystencji, ale również żeby wspierać demokrację. Dopiero to bowiem tak naprawdę sprzyja rozwojowi gospodarczemu - czy to rozwojowi zrównoważonemu, czy harmonijnemu, jak byśmy chcieli to nazwać.</u>
<u xml:id="u-91.8" who="#SenatorMarekBalicki">Dlatego ja bardzo popieram tę poprawkę i apeluję do państwa senatorów o jej poparcie. Utrzymuje ona czy przywraca stan obecny, jeśli chodzi o zasadę. Czyli procentowy odpis, a nie kwotowy, i to mniejszy procent, niż był dotąd, bo proponujemy, żeby to było 10%.</u>
<u xml:id="u-91.9" who="#SenatorMarekBalicki">A jeszcze raz powiem, że z uznaniem odnoszę się do zmiany stanowiska rządu, jeśli chodzi o CIT i utrzymanie tej zasady, jaka dziś obowiązuje, na czas nieokreślony, do momentu, kiedy z radą organizacji pożytku publicznego nie zostanie osiągnięte porozumienie innego rodzaju.</u>
<u xml:id="u-91.10" who="#SenatorMarekBalicki">I to, Panie Marszałku, wszystko, co chciałem powiedzieć. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Udzielam głosu pani senator Krystynie Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Panie Marszałku! Panie i Panowie!</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Znana to prawda - niczego nie odkryję, jeżeli przywołam taką zasadę - iż wszyscy musimy umrzeć i wszyscy musimy płacić podatki. Ale zwyczajne poczucie sprawiedliwości i przyzwoitości nie pozwala mi poprzeć nierównego, nierównego wbrew konstytucyjnej zasadzie równości, traktowania podmiotów, przyjętego w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Chodzi mi o sytuację nierówności podmiotów w odniesieniu do organizacji pozarządowych. I żeby nie mnożyć inflacji słów większej niż inflacja pieniędzy, powiem wprost: solidaryzuję się z wypowiedzią pani senator Janowskiej, z jej diagnozą sytuacji, z wypowiedziami pana senatora Balickiego i pana senatora Wielowieyskiego, bo przed laty wspólnie kładliśmy podwaliny pod to społeczeństwo obywatelskie, które ciągle jeszcze jest wątłe, słabe, a teraz wręcz jest podcinane.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Dlatego też jeszcze raz proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych i Wysoką Izbę o ponowne przeanalizowanie sprawy.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Pozwalam sobie w związku z tym przedstawić poprawkę, która daje możliwość odpisania od dochodu osób fizycznych darowizn w wysokości nieprzekraczającej 5% dochodu na wszelkie cele użyteczności publicznej. W przeciwieństwie do tego, co jest teraz - do wysokości 10% na cele kultu religijnego.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Mam też drugą poprawkę, znacznie dalej idącą, która w ogóle zunifikuje cele użyteczności publicznej, bez tegoż tytułu „cele kultowe”. Losy tej poprawki zależą do decyzji Wysokiej Izby, a jej zapis składam do rąk pana marszałka. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Adama Graczyńskiego - może tym razem trafię - z Mikołowa.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#komentarz">(Senator Adam Graczyński: Dziękuję bardzo za pamięć.)</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Było to zdumiewające.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#komentarz">(Senator Lesław Podkański: A nie za trafienie.)</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#SenatorAdamGraczyński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#SenatorAdamGraczyński">Debatujemy nad bardzo ważnymi ustawami. Kiedy mówimy o podatkach, zawsze są emocje, zawsze należy się zastanawiać, czy właściwie wybraliśmy między potrzebami budżetu a potrzebami społecznymi. Padały tu wielokrotnie stwierdzenia o budowie społeczeństwa obywatelskiego. Całkowicie popieram poglądy, które mówią, że powinniśmy bezwzględnie szukać złotego środka.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#SenatorAdamGraczyński">Rząd zdecydował się na bardzo radykalną obniżkę podatków. Sądzę, że raczej zapatrzył się w państwa, które dopiero wstępują do Unii Europejskiej, niż w państwa, które już w niej są. Być może przykładem była Słowacja z niskim podatkiem liniowym lub inne państwa. To wszystko skutkuje, jak usłyszeliśmy dzisiaj w debacie, zmniejszeniem wpływów budżetowych o kwotę od 6 miliardów 500 milionów do 7 miliardów zł. To olbrzymia suma.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#SenatorAdamGraczyński">Dzieje się to w sytuacji, kiedy gospodarka polska nie jest w okresie stagnacji czy upadku, tylko bardzo szybkiego rozwoju. Rozwój mierzony wzrostem produktu krajowego brutto w trzecim kwartale wynosi 4,2%, produkcją sprzedaną przemysłu - 7,5% za trzy kwartały, a produkcją przemysłu przetwórczego - 9%. Wzrost przynosi zyski i dochody przedsiębiorstwom. Za pierwsze półrocze przedsiębiorstwa polskie uzyskały około 9 miliardów zł zysku. Dochodzi do tego rosnący eksport i korzystny kurs złotego. To wszystko prowadzi do tego, że przedsiębiorstwa zaczynają mieć środki na rozwój. To nie są przedsiębiorstwa bez pieniędzy, to najczęściej nie są przedsiębiorstwa źle zarządzane, to firmy dobrze zarządzane, z dużą czy właściwą ilością środków.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#SenatorAdamGraczyński">Należy jeszcze dodać, że przed przedsiębiorstwami polskimi jest szansa uzyskania znaczących środków unijnych. Ministerstwo gospodarki zaczyna teraz promować określone rozwiązania w tym zakresie. Przypomnę, że nie tak dawno przyjęliśmy ustawę o wspieraniu inwestycji, modyfikowaliśmy ją i wprowadziliśmy do niej zasadę przyspieszonej amortyzacji inwestycji w przedsiębiorstwach, która nie owocuje niczym innym, jak tylko możliwością zwiększenia kosztów i tym samym obniżenia zysku i podatków.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#SenatorAdamGraczyński">To wszystko się już zdarzyło, dlatego stwierdzam, że decyzja rządu jest bardzo odważna, wręcz bardzo niebezpieczna. Ubolewam - zwracam się tu do pani minister - że nie rozważono innych możliwości rozwiązania problemów rozwoju. Zakładamy, że wszystkie pieniądze uzyskane w wyniku obniżenia podatków pójdą na cele inwestycji, rozwoju i tworzenia miejsc pracy, ale to wcale nie musi być prawda. W Stanach Zjednoczonych stosuje się inne rozwiązania, a mianowicie inwestycje wliczane są w koszty i zmniejszają zysk. Jeśli się inwestuje, ma się niższy podatek.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#SenatorAdamGraczyński">Można było również rozważyć następującą drogę. Jeśli podstawowym problemem społecznym w Polsce jest bezrobocie, to czy nie należałoby ewentualnie przeznaczyć 6, 7 czy 8 miliardów zł na obniżenie kosztów pracy? Dlaczegoż by nie? Wybrano jednak taką drogę i trudno w tej chwili ją zmieniać. Jest już zbyt późno, żeby dokonać radykalnych zmian i wybrać inną koncepcję.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#SenatorAdamGraczyński">To, nad czym debatujemy, jest oceniane przez społeczeństwo. Mam wyniki badań CBOS z września. Są to druzgocące opinie społeczeństwa dotyczące likwidacji niektórych ulg, których dokonuje się w tych ustawach. Na przykład ulga za dojazdy dzieci do szkół - zdecydowanie przeciw jest 91% respondentów. W opinii są wielkości typu 89, 87, 86, 85%. Społeczeństwo zwraca na to uwagę i wypowiedziało się bardzo jednoznacznie. Być może respondenci nie do końca są poinformowani, ale fakt jest faktem: nie akceptują tego typu rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-95.8" who="#SenatorAdamGraczyński">W związku z tym chciałbym wnieść pewne poprawki, przedstawić propozycje, które ułatwiłyby bardziej właściwy wybór czy mogłyby spowodować, że ustawa byłaby bliższa złotego środka.</u>
<u xml:id="u-95.9" who="#SenatorAdamGraczyński">Może zacznę od sprawy bardzo istotnej, a mianowicie od tak zwanych ulg uczniowskich. Myślę o dojazdach, opłatach za studia i dokształcaniu młodzieży czy pracujących. Usłyszeliśmy od pani minister, że w budżecie państwa do dyspozycji ministra edukacji narodowej jest kwota w wysokości 1 miliarda 400 milionów zł, która będzie przeznaczona na wspieranie wspomnianych przeze mnie działań.</u>
<u xml:id="u-95.10" who="#SenatorAdamGraczyński">Co wzbudza mój niepokój, Wysoka Izbo? To, że minister edukacji narodowej i sportu ma przygotować rozwiązania ustawowe. Tak usłyszeliśmy. W związku z tym mam pytanie, kiedy je przygotuje i czy zdąży do 1 stycznia. Inaczej będzie tak, że jedno rozwiązanie już nie będzie obowiązywało, a drugiego jeszcze nie będzie. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu nie ma najlepszej passy i daru łatwego oraz czytelnego rozwiązywania różnego typu problemów. Przypomnę sprawy rekrutacji do szkół, nowych matur i wiele, wiele innych.</u>
<u xml:id="u-95.11" who="#SenatorAdamGraczyński">W związku z tym byłem przekonany, że poprawka, o której chcę mówić, jest niezasadna. Skoro jednak mamy czekać na ustawę z ministerstwa edukacji narodowej - być może merytorycznie słuszną i skierowaną do bardziej potrzebujących niż obecne rozwiązania - proponuję takie rozwiązanie, zawarte w mojej pierwszej poprawce, żeby obecny system wspierania uczniów obowiązywał jeszcze rok, czyli do końca przyszłego roku. Od 1 stycznia 2005 r. weszłoby nowe rozwiązanie, zaproponowane przez ministerstwo edukacji. Wtedy można by w spokojny sposób zmienić być może mniej efektywny system na bardziej efektywny i bardziej sprawiedliwy społecznie.</u>
<u xml:id="u-95.12" who="#SenatorAdamGraczyński">Mam jeszcze drugą poprawkę, dotyczącą szkolenia uczniów. Myślę o ważnym problemie zdobywania zawodu i zmniejszania bezrobocia. Likwiduje się tak zwaną ulgę uczniowską, wprowadza się także zmiany w ewentualnym finansowaniu rzemieślników. Proponuję, żeby utrzymać obecne rozwiązanie przynajmniej przez okres jednego roku.</u>
<u xml:id="u-95.13" who="#SenatorAdamGraczyński">Trzeci element. Tworzymy społeczeństwo informatyczne i wszystko, co służy temu celowi, powinno być popierane i wspierane. Niestety, mamy najdroższy w Europie dostęp do łączy i sieci telefonicznej czy telekomunikacyjnej. Jest to bardzo groźne dla przyszłości naszego kraju. Nie widzę wysiłków prowadzących do tego, żeby złamać monopol operatora. Koszty usług ograniczają możliwości rozwoju przemysłu i społeczeństwa. Dlatego kolejna moja poprawka zmierza do tego, żeby wprowadzić ulgę umożliwiającą odliczenie od dochodu przed opodatkowaniem wydatków z tytułu dostępu do sieci Internet w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 600 zł. Dodam, że ta poprawka była również zgłaszana w Sejmie, gdzie przepadła niewielką liczbą głosów.</u>
<u xml:id="u-95.14" who="#SenatorAdamGraczyński">Kolejna kwestia, o której chciałbym wspomnieć, dotyczy oczywiście darowizn. Przychylam się do wszystkich głosów, które padły w dyskusjach przed posiedzeniem, podczas obrad komisji i w czasie dzisiejszej debaty. Proponuję, żeby kwotę 350 zł zastąpić wielkością wynoszącą do 10% dochodu.</u>
<u xml:id="u-95.15" who="#SenatorAdamGraczyński">Ostatnia kwestia. Proponuję doprecyzować dostęp osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą do podatku w wysokości 19%. Rozwiązania, które są proponowane, nie gwarantują w pełni szczelności systemu, dlatego poprawka, którą zgłaszam, ma ten system uszczelnić. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję, Panie Senatorze. Elegancko zmieścił się pan w czasie.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#komentarz">(Senator Adam Graczyński: Dziękuję uprzejmie, Panie Marszałku.)</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Udzielam głosu senatorowi Adamowi Gierkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#SenatorAdamGierek">Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowna Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#SenatorAdamGierek">Podstawowym celem makroekonomicznej polityki rządu, odpowiedzialnego za stosowanie narzędzi polityki fiskalnej, jest wpływanie na wielkość zagregowanego popytu tak, aby spowodować wzrost produkcji i ograniczenie bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#SenatorAdamGierek">Z kolei NBP oraz Rada Polityki Pieniężnej za cel swojej makroekonomicznej polityki monetarnej uznały ograniczenie inflacji poprzez ograniczenie podaży pieniądza na rynek, czyli prowadzenie restrykcyjnej polityki w tym zakresie. Restrykcyjna polityka monetarna doprowadziła do zmniejszenia realnego PKB, schłodzenia gospodarki i wzrostu bezrobocia, z czego dopiero teraz powoli wychodzimy, głównie chyba dlatego, że poprawiły się wskaźniki eksportu w rezultacie obniżenia wartości złotówki.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#SenatorAdamGierek">Ustawy podatkowe winny być tak konstruowane, by przedsiębiorcy lub państwo mogli dysponować środkami finansowymi na cele inwestycyjne, zaś warunkiem inwestycji niekapitałowych, inwestycji w miejsca pracy jest popyt wewnętrzny lub zewnętrzny. Proponowane ustawy podatkowe, zwłaszcza ustawa o podatku CIT, lobbowana przez Business Centre Club, przez konfederację pracodawców, a także przez instytut Adama Smitha, ciepłą rączką oddają mniej więcej 4 miliardy 500 milionów zł, które może zostaną - powtarzam: może zostaną - zainwestowane kapitałowo na przykład w giełdę nowojorską lub papiery wartościowe emitowane przez NBP, a następnie powiększą, i tak już dużą, nadpłynność banku centralnego.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Senatorze Wielowieyski, czy mógłbym prosić o umożliwienie prowadzenia dyskusji?)</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#SenatorAdamGierek">Takie „kazirodcze” stosunki na linii bank centralny - banki komercyjne istnieją. I wyemitowany pieniądz krótką pętlą trafia do banków komercyjnych, a następnie na powrót do banku centralnego. Taki pieniądz nie pracuje na rzecz gospodarki, a jedynie na rzecz banków. Ażeby to się zmieniło, musiałby istnieć popyt.</u>
<u xml:id="u-97.7" who="#SenatorAdamGierek">Celem zgłoszonej przed chwilą przez panią senator Janowską poprawki, której jestem współautorem, jest dokonanie zmiany w art. 27 ustawy o podatku PIT, polegającej na zwiększeniu kwoty wolnej od opodatkowania dla osób o najniższych dochodach do wysokości równej dwunastokrotności najniższych dochodów w skali roku, pomniejszonych oczywiście o składki na ubezpieczenia, przy czym kwota ta malałaby liniowo - jest to kwota regresywna - w miarę wzrostu uzyskiwanych dochodów. Nie jest to skomplikowany rachunek. Osoby dobrze zarabiające nie mogłyby sobie odjąć tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-97.8" who="#SenatorAdamGierek">Takie rozwiązanie w ustawie PIT obciążałoby budżet - jak wykazują symulacje, Pani Minister o tym mówiła - na kwotę około 655 milionów zł, a nie na miliardy, jak w wypadku wątpliwej obniżki podatku CIT z 27% do 19%. Spowoduje ono ponadto wzrost popytu wewnętrznego na dobra użytku powszechnego i usługi, tak zwanego popytu zagregowanego, o krotność tej kwoty, czyli 655 milionów zł razy cztery czy też pięć.</u>
<u xml:id="u-97.9" who="#SenatorAdamGierek">Nadarza się, proszę państwa, unikalna możliwość zasilenia rynku niewielką wprawdzie ilością pieniędzy, ale byłyby to takie pieniądze, które na pewno nie zostaną wytransferowane za granicę, a poprawią nieco sytuację najbiedniejszych, głównie emerytów, i szybko się zwrócą w formie VAT. Obliczono, że będzie to natychmiast około 150 milionów zł z VAT i innych podatków. Pieniądz ten może być także wykorzystany w obszarze małych i średnich zakładów w celu wprowadzenia inwestycji dostosowujących te małe zakłady, na przykład zakłady spożywcze czy masarnie, do norm sanitarnych Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-97.10" who="#SenatorAdamGierek">Jedno jest pewne: stworzenie popytu wewnętrznego ożywi gospodarkę i, co niebagatelne, może poprawić złe, bardzo złe nastroje w społeczeństwie. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję senatorowi.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Zapraszam na mównicę panią senator Szyszkowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#SenatorMariaSzyszkowska">W uchwalonej przez Sejm ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych ograniczona jest możliwość odliczania od dochodu darowizn przeznaczonych przez osoby fizyczne na rzecz organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego do 350 zł rocznie. Jednocześnie w stosunku do darowizn przeznaczanych na cele kultu religijnego określono górną granicę jako nieprzekraczającą 10% dochodu darczyńcy.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#SenatorMariaSzyszkowska">W związku z tym, z punktu widzenia podatnika, bardziej korzystne jest dokonanie darowizny na cele kultu religijnego niż przeznaczenie środków finansowych na działalność, która należy do sfery zadań publicznych. W konsekwencji takie zasady odliczeń prowadzą, w moim przekonaniu, do faktycznego uprzywilejowania kościołów czy związków religijnych.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Uważam, że to rozwiązanie jest bezzasadne, bo organizacje prowadzące działalność pożytku publicznego przyczyniają się do rozwiązywania istotnych problemów całego społeczeństwa, ich działalność powinna podlegać więc szczególnej ochronie, zresztą o tym mówił obszernie pan senator Balicki, a tymczasem właśnie nowe zasady odliczeń utrudnią funkcjonowanie owych organizacji. Dlatego też uzasadnione są obawy przedstawicieli organizacji pozarządowych. Sądzę, że wiele organizacji pozarządowych - mam na myśli te, które nie prowadzą działalności gospodarczej - zapewne będzie zmuszonych do zawieszenia po jakimś czasie swojej działalności. A przypomnę, że skupiają one wolontariuszy, bezinteresownie angażujących się w działalność na rzecz społeczeństwa, które takich działań oczekuje.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Jeżeli jeszcze weźmie się pod uwagę wolność światopoglądową w Polsce, w tym religijną, to uważam, że ta propozycja podatków, odliczeń od dochodów w gruncie rzeczy odbiega od owej zasady i przyjęcie tych propozycji byłoby sprzeczne z ideą społeczeństwa obywatelskiego. A społeczeństwo obywatelskie jest przecież nierozdzielnie związane z demokracją.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#SenatorMariaSzyszkowska">Uważam więc, że darowizny przeznaczone na rzecz organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego powinny być odliczane od dochodu osób fizycznych na takich samych zasadach jak darowizny przeznaczane na cele kultu religijnego, to znaczy w wysokości 10% od dochodu. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Suchańskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#SenatorJerzySuchański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#SenatorJerzySuchański">Pozwolę sobie wnieść poprawki do dwóch ustaw: do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#SenatorJerzySuchański">Jeżeli chodzi o podatek dochodowy od osób prawnych, to w art. 1 zmianie trzynastej projektu ustawy zaproponowano między innymi uchylenie zwolnień dochodów podatników, których celem statutowym jest działalność oświatowa na rzecz członków, to jest pktu 4, składek członkowskich w części przeznaczonej na działalność statutową, to jest pktu 13, oraz dotacji, subwencji itp. - pktu 21.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#SenatorJerzySuchański">Szczególnie istotne znaczenie dla uchylenia zwolnienia przedmiotowego związanego z otrzymanymi dotacjami, subwencjami itd. ma punkt dotyczący dotacji i subwencji - pkt 21. Dzieje się to w przededniu wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej i uzyskania, związanego z tym faktem, oczekiwanego znacznego strumienia zewnętrznych finansowych środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#SenatorJerzySuchański">Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że proponowane rozwiązanie dotknie wiele bardzo niedoinwestowanych gałęzi naszej gospodarki, którym środki wspomagające są obecnie niezwykle potrzebne, w tym branżę komunalną, do której należy zaliczyć na przykład polskie ciepłownictwo. Już teraz większość inwestycji w branży ciepłowniczej, a przede wszystkim tych związanych z ochroną środowiska, realizowanych jest dzięki znacznemu wsparciu, które dają środki pochodzące z krajowych funduszy celowych, jakimi są fundusz narodowy, wojewódzkie fundusze ochrony środowiska czy ekofundusz, a także środki z różnego rodzaju zagranicznych grantów celowych. Dzięki dotychczasowym mechanizmom finansowym i podatkowym możliwe było zrealizowanie wielu inwestycji ekologicznych i technicznych o wartości liczonej w setkach milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#SenatorJerzySuchański">Przedstawiona w projekcie ustawy propozycja uchylenia dotychczasowego pkt 21 spowoduje znaczne obniżenie możliwości inwestycyjnych i przez to poważnie ograniczy nasze zdolności dostosowawcze do wymogów stawianych przez kraje Unii Europejskiej. W konsekwencji, zamiast wzrostu przychodów w budżecie państwa z tytułu opodatkowania dotacji, odnotujemy poważny odpływ środków inwestycyjnych napędzających dotychczas wszystkie współpracujące z ciepłownictwem branże, które, skutecznie realizując cele swojej działalności gospodarczej, zasilały budżet strumieniem obciążeń podatkowych. Biorąc to pod uwagę, pozwalam sobie wnieść propozycję poprawki dotyczącą skreślenia pkt 4,13 i 21 w art. 17 ust. 1 tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#SenatorJerzySuchański">Druga poprawka dotyczy zmiany ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Decyzję o wprowadzeniu podatku od dochodu uzyskiwanego przez osoby fizyczne ze zbycia papierów wartościowych na giełdzie oraz skutki wprowadzenia tego podatku należy rozpatrywać w trzech aspektach: budżetowym, makroekonomicznym, a także operacyjno-technicznym.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#SenatorJerzySuchański">Zdecydowanie negatywne skutki można zaobserwować na przykładzie węgierskim. Po wprowadzeniu podatku wynoszącego 20% okazało się, że obroty spadły o 60%. Wskutek czego obroty spadły o 60%? Ano między innymi wskutek faktu, że gdy ten podatek się pojawił, inwestorzy uciekali do innych krajów, w którym podatek wynosi 0%, bo w Unii Europejskiej są takie kraje. Udział inwestorów indywidualnych także spadł w sposób znaczący. Co to spowodowało? Spowodowało to pojawienie się obawy, że przykład węgierski może powtórzyć się w Polsce w przypadku wprowadzenia podatku od zbycia papierów wartościowych na giełdzie.</u>
<u xml:id="u-101.8" who="#SenatorJerzySuchański">Jakie inne skutki tej decyzji należy jeszcze przewidywać? Przypuszcza się, że kwota z prywatyzacji osiągnie około 11 miliardów zł. W sporej części będzie to prywatyzacja przeprowadzana przez giełdę papierów wartościowych, istnieje więc realne zagrożenie, że cena sprzedaży będzie musiała spaść z racji tego, że będzie musiał zostać odprowadzony podatek. A zatem państwo też na tym nie zyska, jeżeli będzie to sprzedawane po niższych cenach.</u>
<u xml:id="u-101.9" who="#SenatorJerzySuchański">Podobnie jest chociażby z akcyzą. Wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną spowodowało to, że inwestorzy nie są zainteresowani kupnem po takiej cenie, jaką rząd spodziewał się uzyskać. Są przykłady, które pokazują, że nie ma dużego zainteresowania niektórymi aktywami energetyki.</u>
<u xml:id="u-101.10" who="#SenatorJerzySuchański">To wszystko może spowodować, że wylejemy dziecko z kąpielą, a więc oprócz tego, że środki finansowe uciekną w związku z tą operacją do innych krajów, mimo chwilowego zachwytu, że zasilimy budżet taką, a nie inną kwotą, stracimy na tym znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-101.11" who="#SenatorJerzySuchański">Pozwoliłem sobie zrobić taką symulację - całość swojego przemówienia złożę do protokołu - by pokazać, że przy pewnych założeniach, które tutaj uczyniłem, kwota środków finansowych w budżecie będzie wynosiła 33 miliony zł, a zapłacimy za nią 275 milionów zł. Przy takich założeniach, które tutaj uczyniłem, możemy uzyskać taki efekt. Takie mogą być skutki wprowadzenia podatku dochodowego od zbycia papierów wartościowych. Dlatego proponuję wnieść poprawkę, abyśmy nie czynili tego zbyt pospiesznie. Wiem, że Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych proponuje przesunięcie wejścia w życie tego przepisu prawa o rok. Ja myślę, że śmiało możemy zaproponować przesunięcie tego terminu do końca naszej kadencji. Poprawki składam na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Głos zabierze teraz pani senator Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jako niegdyś prawoskrzydłowa w centrum nie posiadam się ze zdumienia, że rząd lewicowy, uzurpujący sobie wręcz monopol na wrażliwość społeczną, może się posunąć do takich cięć w wydatkach socjalnych i do takich ograniczeń w ulgach na rzecz organizacji pozarządowych, które wyręczają państwo w wielu dziedzinach, przede wszystkim jeśli chodzi o opiekę nad najsłabszymi i biedniejszymi. Tak się składa, że ubytki w dochodach budżetu, wynikające z obniżenia stawki najbogatszym, które to obniżenie ma oczywiście swoje racje, próbuje się zrekompensować niemalże w całości, sięgając po świadczenia typu zasiłki.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#SenatorTeresaLiszcz">Szczególnie bulwersujące są dla mnie te ograniczenia ulg i zwolnień od podatków, które dotyczą pracowników. Ja zajmuję się zawodowo prawem pracy i los pracowników zawsze leżał mi na sercu. Tymczasem w art. 21 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest cała masa ograniczeń i cięć, zwłaszcza skreśleń, jeżeli chodzi o technikę, stronę legislacyjną, które uderzają wprost w pracowników.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po pierwsze, skreślenie pktów 12 i 12a w art. 21 oznacza właściwie koniec darmowych posiłków dla pracowników.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po drugie, są ograniczenia ulg dotyczących zwłaszcza diet zagranicznych, świadczeń otrzymywanych przez pracowników czasowo zatrudnionych za granicą.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po trzecie, następuje skreślenie pkt 22 dotyczącego refundacji kosztów użycia własnego samochodu w interesie pracodawcy, czyli tak zwanego ryczałtu samochodowego. Oznacza to, że pracownik będzie musiał dopłacać z własnej kieszeni do pracodawcy, ponieważ państwo zabierze mu część refundacji.</u>
<u xml:id="u-103.6" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po czwarte, czymś trudnym do zaakceptowania jest zniesienie ulg dotyczących świadczeń rzeczowych na rzecz pracownika od pracodawcy. Co prawda ulgi dotyczące części świadczeń rzeczowych pozostają, ale cofnięte są ulgi dotyczące talonów, które są przecież ekwiwalentem świadczenia rzeczowego, bo podlegają zamianie wyłącznie na świadczenie rzeczowe, a nie na pieniądze.</u>
<u xml:id="u-103.7" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po piąte, następuje coś, co już zupełnie nie mieści mi się w głowie, a mianowicie skreślenie pkt 99 w art. 21. To jest ten punkt, który przewiduje zwolnienie od podatku dochodowego zasiłków otrzymywanych przez pracowników, przez osoby biedne, żyjące w ubóstwie na częściową refundację kosztów zakupionych leków i artykułów sanitarnych, na przykład pampersów dla przewlekle chorych. Sięganie do takiego świadczenia naprawdę nie mieści się w głowie. To już jest przekroczenie granicy wytrzymałości i jakiejkolwiek przyzwoitości.</u>
<u xml:id="u-103.8" who="#SenatorTeresaLiszcz">Po szóste, sprawa też niezwykle bulwersująca, a więc skreślenie pkt 29 w art. 21. Chodzi o zwolnienie od podatku dochodowego odszkodowania, które otrzymał właściciel nieruchomości wywłaszczonej na cele publiczne bądź nieruchomości sprzedanej przez niego pod przymusem na te same cele. Przecież to jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą ochrony własności i pełnego odszkodowania w razie wywłaszczenia. Jeżeli od odszkodowania potrąci się podatek - możliwe, że nawet w granicach do 40% - to znaczy, że odszkodowanie zmniejszy się o tyle w stosunku do wartości wywłaszczonej czy przymusowo wykupionej nieruchomości. To już wprost narusza konstytucję.</u>
<u xml:id="u-103.9" who="#SenatorTeresaLiszcz">Nie będę mnożyć tych zarzutów, bo one tu padały i nie ma sensu ich powtarzać. Dołączyłam się do poprawek, które wspólnie z kolegami z mojego klubu wniósł pan senator Janowski, dotyczących pozostawienia aktualnego stanu prawnego w kwestii darowizn i zwolnień z tytułu darowizn na rzecz organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-103.10" who="#SenatorTeresaLiszcz">Sama chcę złożyć jeszcze dwie poprawki.</u>
<u xml:id="u-103.11" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jedna z nich dotyczy skreślenia pktu 29, a więc zwolnienia od podatku dochodowego odszkodowań za zawłaszczone nieruchomości, przy czym w dwóch wersjach przedstawiam tę akurat poprawkę. Ponieważ, jak powiedziała pani minister, zdarzają się spekulacje, zdarza się celowe wykupywanie w przewidywaniu wywłaszczenia, żeby na tym zarobić, przewiduję taką wersję poprawki, która by wyłączała z tego zwolnienia osoby, których nieruchomość przymusowo wykupiono, a które w stosunkowo krótkim czasie, to znaczy w ciągu dwóch lat, przed wywłaszczeniem zakupiły tę nieruchomość i to za cenę przynajmniej o połowę niższą od odszkodowania, które otrzymały. Mam nadzieję, że poprawka w tej wersji zostanie poparta.</u>
<u xml:id="u-103.12" who="#SenatorTeresaLiszcz">Poprawka dotyczy skreślenia pktu 99, czyli przywrócenia zwolnień od podatku zasiłków na refundację leków.</u>
<u xml:id="u-103.13" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jeżeli mam jeszcze chwilę czasu, to chciałabym powiedzieć, że byłoby chyba lepiej, gdyby rząd zamiast sięgać do kieszeni najsłabszych, najbiedniejszych, zrobił coś, żeby płacili podatki przedsiębiorcy, ludzie, którzy prowadzą różnego rodzaju działalność gospodarczą. Zacznę wprawdzie od taksówkarzy, bo wydaje mi się, że to wątpliwy pomysł: instalowanie kas fiskalnych w taksówkach, gdzie są nowoczesne taksometry, które mogą spełniać tę rolę, i narażanie tej akurat grupy, niewiele dzisiaj zarabiającej, na taki wydatek, ale chodzi mi o inną działalność, chociażby o gabinety lekarskie, stomatologiczne, gdzie się płaci nie takie kwoty jak u taksówkarza i nikt tam kas rejestrujących nie wprowadza, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych płaci się dolara za parking i otrzymuje się pokwitowanie. Wszelkie dochody, wszelkie przychody powinny być objęte taką obowiązkową dokumentacją, pokwitowaniami. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-103.14" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Głos zabierze pan senator Grzegorz Lipowski, a zanim dotrze, poinformuję, że przed salą obrad stoi skarbonka, do której można wrzucać datki na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Grzegorz Lipowski ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Tak, dziękuję.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Zanim przejdę do kwestii, które chciałbym poruszyć, to powiem, że zawsze pragnąłem płacić jak największe podatki, bowiem podatek jest tym większy, im więcej się zarabia. Ale chcę się też ustosunkować do kilku wynikających z projektów omawianych ustaw kwestii na tle założeń rządu, które mają być osiągnięte.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Jeżeli bowiem rząd zakłada jako priorytety: rozwój gospodarczy, maksymalne zagospodarowanie środków unijnych, zwiększenie samodzielności samorządowej, zmniejszenie fiskalizmu i podatków oraz większą wolność gospodarczą, to musimy, analizując to, czym dzisiaj Senat się zajmuje, do tych kwestii właściwie się ustosunkować. Bo jeżeli my wypracowujemy na jednego mieszkańca zaledwie 42% tego, co wypracowuje się w państwach Unii Europejskiej, a chcemy ten dystans skrócić, to musimy sobie zdawać sprawę z tego, że te państwa, które są w tej chwili w Unii Europejskiej, chcą wyrównać do Ameryki, więc nam będą uciekać i będziemy je tak w nieskończoność gonić. I źle by było, gdyby po 1 maja przyszłego roku zaczęto dzielić państwa unijne na państwa kategorii A, B i C, no i my zapewne znaleźlibyśmy się najwyżej w kategorii C.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dlatego powrócę do pytania, które przewijało się zresztą bardzo często i może nie będę go już powtarzał. Powiem tylko, że podzielam pogląd wyrażany już do tej pory przez wielu senatorów - zapewne jeszcze będzie to potwierdzane - co do słuszności zastosowania progu procentowego, a nie kwotowego, przy darowiznach z dochodu. Składam zresztą w tej sprawie odpowiednią poprawkę.</u>
<u xml:id="u-105.5" who="#SenatorGrzegorzLipowski">I to mi się kojarzy... Może zanim dojdę do skojarzeń, to powiem, że my ciągle coś chcemy zmieniać. Skoro już mieliśmy osiągnięty średni poziom darowizn w wysokości 850 zł, to dlaczego nagle nakładamy górną granicę na poziomie 350 zł? No mieliśmy już 850, więc dlaczego znowu schodzimy teraz do 350- i to równo, obojętne jakie dochody, jakie zyski się odnotowuje? I to mi się właśnie kojarzy z czymś takim jakbyśmy chcieli, aby wszyscy mężczyźni, bo o mężczyznach będę mówił, kiedy idą do fryzjera, wchodzili w jedną maszynę i aby każda głowa mogła być w niej ostrzyżona. I jedni wyjdą z tego na pewno bez uszu, a inni z rozwianą czupryną.</u>
<u xml:id="u-105.6" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dlatego wydaje mi się, że procentowo, właśnie te 10%... Zresztą ustawa kiedyś regulowała to, że na kulturę, sport, ochotnicze pożarnictwo można było przeznaczać do 15%. I tu chcę się przez chwilę zatrzymać na sprawie ochotniczego pożarnictwa.</u>
<u xml:id="u-105.7" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Szanowni Państwo Senatorowie, a może raczej powinienem zwrócić się z tym do naszych miłych gości, przedstawicieli rządu, chciałbym powiedzieć, że ochotnicze pożarnictwo to jest w Polsce ponad dziewiętnaście tysięcy jednostek; to jest siedemset tysięcy działaczy społecznych czynnych w tej organizacji. Jeśli porównamy to do Państwowej Straży Pożarnej, to okaże się, że na jednego czynnego strażaka państwowego przypada dwudziestu ochotników. I to oni nie mają czym gasić, oni zostają w tych lasach, ich groby można oglądać, dlatego że oni nie mają właściwego sprzętu. A teraz chce się ich opodatkować.</u>
<u xml:id="u-105.8" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dlatego jestem absolutnie przeciwny temu i składam poprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych - to jest druk nr 498 - aby w art. 1 pkt 13 lit. a skreślić pkt 4d, gdzie mówi się o opodatkowaniu działalności prowadzonej przez ochotnicze pożarnictwo. Całe życie kulturalne, wszystko, co się dzieje, to się dzieje w domach strażaka, a my teraz chcemy ich opodatkować. Oni przeznaczają te środki na właściwe buty, na właściwy sprzęt. Odnośnie...</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Jeżeli wolno, Panie Senatorze; mówi pan o ochotniczym pożarnictwie. Rozumiem, że ma pan na myśli ochotnicze straże pożarne, bo ochotnicze pożarnictwo może się kojarzyć z tym, że ktoś podpala, a to na pewno nie zasługuje na...</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dziękuję, Panie Marszałku, za to sprostowanie. Ja mówię tak to skrótowo nazywam - ochotnicze straże pożarne, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Sprawa kwietniowej ustawy o działaniach pożytku publicznego też już była poruszana. To wymaga zmiany statutu. I w zależności od zapisów w statutach trzeba odbyć krajowe zjazdy, dokonać tych zmian, później je zgłosić, a zarejestrowanie w KRS trwa i do roku. Ja znam przykłady innych organizacji społecznych, które dokonywały tych zmian na terenie województwa śląskiego. Niestety, to trwa tak długo, że na pewno nie wejdzie w życie w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Jeżeli chodzi o samodzielność samorządów, to muszę powiedzieć, że korespondencja moja - i nie tylko moja, bo i innych osób: senatora Bienia i posłów z regionu częstochowskiego - z Ministerstwem Finansów, a konkretnie z panem ministrem Ciesielskim, trwa już długo. Moja - od 20 listopada ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Sprawa zmian organizacyjnych i tworzenia wojewódzkich kolegiów skarbowych. Na naszym terenie działa sześćset podmiotów i one mają przejść teraz do Sosnowca, z liczbą siedemdziesięciu osób, co oznacza oczywiście powiększenie kosztów obsługi, czyli zmniejszenie dochodów, opóźnienie w przychodzeniu należnych kwot do jednostek samorządowych, destabilizację życia rodzinnego i wiele, wiele innymi negatywnych skutków. I od roku nie można w tej sprawie nawiązać jakiejś rzetelnej i konkretnej rozmowy, bowiem trafiają do nas odpowiedzi zupełnie niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#SenatorGrzegorzLipowski">I jeszcze sprawa większej wolności gospodarczej. Niestety, powtórzę to, co mówiłem do osób, z którymi wczoraj się spotykaliśmy, że służby fiskalne jak do tej pory są niereformowalne. I ciągle w terenie spotykamy się z takimi opiniami, zgłaszanymi do mnie i do innych parlamentarzystów przez przedstawicieli różnych podmiotów gospodarczych, że jest to polowanie na czarownice. Do sukcesów zalicza się zlikwidowanie jakiegoś małego, średniego przedsiębiorstwa z powodu opóźnionej wpłaty VAT. No, jeżeli naruszone są przepisy, to dobrze, ale nie wtedy kiedy opłata jest ściągnięta niesłusznie, jest wydana przez izbę skarbową decyzja uchylająca, a i tak komentarz pracownika urzędu skarbowego do przedstawiciela tego podmiotu jest taki: nie zaliczymy tej nadpłaty, bo i tak z nami tej sprawy nie wygracie, i tak was znajdziemy, i tak będziecie musieli to zwrócić. Jeżeli w ten sposób zachowują się służby fiskalne w terenie, to jak można mówić o zmniejszaniu fiskalizmu i szerszej wolności gospodarczej jako o priorytecie? Oczywiście, jestem za tym, żeby tych, którzy są nieuczciwi, karać. Nie słyszymy jednak o tym, żeby urzędy skarbowe, które żyją tylko dlatego, że działalność gospodarcza jest prowadzona - bo jak wszystko zlikwidujemy, to i urzędy nie będą potrzebne...</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Panie Senatorze, proszę kończyć swoje przemówienie, bo czas minął.)</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#SenatorGrzegorzLipowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Jako dwudziesty piąty na liście mówców figuruje pan senator January Bień.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#SenatorJanuaryBień">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#SenatorJanuaryBień">Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#SenatorJanuaryBień">Omawiana ustawa, jeśli chodzi o opodatkowanie dochodów z odpłatnego zbycia papierów wartościowych, wprowadza wiele zmian, które moim zdaniem wzbudzają obawy o pospieszność prac, a także o to, że zawarte w niej rozwiązania są kontrowersyjne.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#SenatorJanuaryBień">Zakres zmian określonych w przepisach dziś omawianej, a przyjętej przez Sejm 23 października, ustawy jest tak duży, a wprowadzone w niej zmiany wymuszają taki zakres prac w systemach informatycznych domów maklerskich, że termin publikacji wszystkich przepisów, zwłaszcza przepisów wykonawczych, powinien umożliwić dokonanie przez domy maklerskie odpowiednich zmian w systemach informatycznych jeszcze przed rozpoczęciem roku podatkowego. Naruszenie tej zasady mogłoby bowiem być kontestowane w świetle przyjętej przez Trybunał Konstytucyjny linii orzecznictwa. Jednocześnie ta wprowadzana pospiesznie ustawa, na dwa miesiące przed jej obowiązywaniem, pełna jest pułapek prawnych uniemożliwiających rzetelne wywiązywanie się z obowiązków podatkowych.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#SenatorJanuaryBień">Zniesienie zwolnienia od opodatkowania oprócz konsekwencji prawnych ma też bardzo poważne konsekwencje gospodarcze. Cóż bowiem z tego, że wprowadzimy podatek od zysków kapitałowych, kiedy odpływ inwestorów indywidualnych spowoduje osłabienie popytu na akcje prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych - myślę tu o PKO BP, LOT czy PZU. Paradoksalnie zniesienie zwolnienia per saldo przyniesie więcej szkód niż korzyści, bowiem teraźniejsze wpływy z podatku będą silnie skorelowane z niższą wyceną rynkową prywatyzowanych firm.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#SenatorJanuaryBień">Mam także obawy, że tym podatkiem odstraszymy inwestorów indywidualnych. Wspomniano tu już o sprawach dotyczących giełdy w Budapeszcie, mówił o tym pan senator Suchański. Otrzymałem odpowiedź od państwa z Ministerstwa Finansów, że w Budapeszcie chodziło o to, że mówiono o progresywnej skali podatkowej, a rząd proponuje opodatkowanie dochodów liniowo. Obawiam się jednak, że nie tylko odstraszy to inwestorów zagranicznych i spowoduje ich odejście, ale wraz ze spadającą kapitalizacją i wartością giełdy przełoży się na spadek wartości otwartych funduszy, a także na niższe od zakładanych wpływy z prywatyzacji w latach 2004–2006 do budżetu, a tym bardziej do przyszłorocznego budżetu.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#SenatorJanuaryBień">I jeśli chodzi o poprawki, Panie Marszałku, to wraz z grupą senatorów wniosłem je wcześniej, więc nie wnoszę już indywidualnie. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Robert Smoktunowicz, zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">W swoim wystąpieniu ograniczę się właściwie do apelu, dlatego że jestem ostatnim mówcą, jak widzę, i chyba większość argumentów na etapie pytań i dyskusji została już przedstawiona, i przede wszystkim dlatego, że myślę, że w materii podatkowej wszyscy senatorowie mają wyrobione zdanie.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Mam też nadzieję, że podobnie jak ja większość senatorów, po pierwsze, rozumie gospodarkę rynkową; po drugie, wie i uważa, że państwo jest zamożne bogactwem swoich obywateli, a nie odwrotnie, o tym trzeba zawsze pamiętać; po trzecie, jest przekonana, że niskie podatki dla przedsiębiorców rzeczywiście kreują wzrost gospodarczy i miejsca pracy. Dlaczego mówię, że większość jest przekonana? Bo być może jest i mniejszość, jak mam nadzieję, senatorów... Przepraszam, że z nazwiska mówię o nieobecnych, ale na przykład pani senator Szyszkowska, z całym szacunkiem dla jej na pewno olbrzymiej wiedzy jako profesora filozofii, niewiele chyba rozumie z gospodarki rynkowej albo chce nam zaprezentować taką postawę współczesnego Janosika. I być może jest taka mniejszość, są ci, którzy myślą podobnie jak mój przedmówca, pan senator Lipowski. Pan senator, jeżeli dobrze usłyszałem, może mnie państwo poprawią, powiedział, że kocha płacić jak najwyższe podatki - żałuję, że nie możemy uchwalić takiej specjalnej poprawki właśnie dla niego, na przykład 99%. No, dziwne poglądy, myślę, że trzydzieści milionów pozostałych obywateli woli jednak płacić mniejsze podatki.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">I dlatego chcę zaapelować do państwa senatorów o poparcie poprawek, o których część moich przedmówców też tutaj już mówiła. Może zacznę od tego, co mnie z kolei łączy z senatorem Lipowskim. Sam jestem członkiem ochotniczej straży pożarnej i jestem odznaczony orderami jako zasłużony dla straży - może na to nie wyglądam, Panie Marszałku, tak pan marszałek na mnie dziwnie patrzy. I chcę zdecydowanie poprzeć zwolnienie tych ochotniczych straży z podatku, bo oczywiście wiem, że w moim podwarszawskim okręgu całe życie pozapubliczne dzieje się w tych remizach, i że bez wzmocnienia podatkowego te straże upadną.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">To jedna sprawa. Druga to oczywiście to, o czym mówiliśmy, czyli przywrócenie zwolnienia w zakresie części dochodów przeznaczanych na dalszą działalność edukacyjną szkół niepublicznych. Proszę państwa, to jest podstawa działalności tych szkół i jeżeli je opodatkujemy, to obawiam się, że długo nie pociągną. A co specyficzne, tę poprawkę, o ile dobrze pamiętam, Sejm przyjął w Dniu Edukacji Narodowej, co już chyba jest co najmniej śmieszne.</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Proszę państwa senatorów, jeżeli chodzi o poprawki dotyczące podatku dochodowego od osób fizycznych, to chciałbym zwrócić uwagę na to, na co zwracają uwagę organizacje przedsiębiorstw, ale i sami przedsiębiorcy. Otóż chodzi o słynny dzień 20 stycznia, o czym też była mowa. Ze względu na równość podmiotów gospodarczych, równość szans, a przede wszystkim ze względu na konstytucję, nie można dzielić tych podmiotów - choć rozumiem pewne wątpliwości Ministerstwa Finansów - na takie, które są lepsze, które rozpoczną działalność i zgłoszą swoją wolę korzystania z tej czy innej formy opodatkowania do 20 stycznia, i na takie, które rozpoczną działalność po 20 stycznia i nie będą miały już nawet szansy, żeby takie oświadczenie złożyć. Uważam, że jest to sprzeczne z konstytucją, i jestem zdecydowanie za tym, aby takiego podziału nie stosować.</u>
<u xml:id="u-111.6" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Kolejna sprawa, o której mówił senator Bień, to oczywiście słynny podatek giełdowy. Na początku troszkę się wystraszyłem, że pan senator chce się posłużyć wyłącznie takim argumentem, że biura maklerskie nie zdążą. Myślę, że część wielkich firm komputerowych ma już w szufladach gotowe oprogramowanie, więc to nie jest argument. Argumentem rzeczywiście jest to, o czym zawsze powinniśmy pamiętać: należy uczyć się na błędach innych, a nie na własnych, bo na własnych wiele tracimy. I jest oczywiście przykład węgierski. Tam przez wiele lat nie było tego podatku - jest tam podobna do GPW giełda niskodokapitalizowana - a później go wprowadzono. Wszyscy się chwycili za głowy, a giełda prawie że upadła. Później z powrotem zniesiono ten podatek, ale było już za późno i giełda się nigdy nie podniosła. Mamy znakomity przykład na to, co spowoduje wprowadzenie tego przepisu czy też nieprzedłużenie zwolnienia podatkowego.</u>
<u xml:id="u-111.7" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Kolejna taka sprawa, na którą ja zwróciłem uwagę, a która się dotąd nie pojawiała. Mówię tutaj w imieniu dość dużej rzeszy osób wykonujących wolne zawody, osób, które w myśl ustawy o działalności gospodarczej nie są przedsiębiorcami. Co prawda są interpretacje, że te 19% dla osób prowadzących działalność gospodarczą, a rozliczających się za pomocą formularza PIT obejmuje również takie osoby, ale ja mam w tej mierze wielką wątpliwość. Ponieważ inna jest definicja w ustawie o działalności gospodarczej, a inna w ordynacji podatkowej, a jeszcze inna w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dlatego będę zgłaszał poprawkę, dzięki której wyraźnie wspomni się w tym artykule o osobach prowadzących działalność, uznawanych za osoby wykonujące wolny zawód.</u>
<u xml:id="u-111.8" who="#SenatorRobertSmoktunowicz">Z bardziej istotnych rzeczy to chyba wszystko. Dziękuję bardzo. Składam wnioski na piśmie na ręce pana marszałka.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję. Ja wyjaśniam, że kiedy pan mówił, iż jest pan strażakiem, patrzyłem nie ze zdziwieniem...</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#komentarz">(Senator Robert Smoktunowicz: Ale z uznaniem?)</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">...ale z uznaniem, bo sam jestem, chociaż pewno na to nie wyglądam, strażakiem ochotnikiem. Dlatego martwiło mnie to, o czym mówił senator Lipowski, że strażacy nie mają czym lać.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">To rzeczywiście jest dramat. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-112.6" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Poza osobami, które zabierały głos i zgłosiły wnioski legislacyjne, wnioski takie złożyli na piśmie senatorowie: Genowefa Grabowska, Zbigniew Kruszewski, Marian Noga, Marek Balicki, Genowefa Ferenc, Zbyszko Piwoński i Dorota Kempka, Grażyna Staniszewska, Andrzej Wielowieyski, Olga Krzyżanowska, Dorota Simonides, Kazimierz Kutz, Grzegorz Niski, Jerzy Markowski, Lesław Podkański, Mieczysław Mietła, Zbigniew Kruszewski, Czesława Christowa, Aleksandra Koszada, Mieczysław Janowski, Teresa Liszcz, Janina Sagatowska, Jan Szafraniec, Mieczysław Janowski, Teresa Liszcz i Janina Sagatowska, Janina Sagatowska i Mieczysław Janowski, Grzegorz Lipowski, January Bień... Przepraszam, pan senator zrobił to w czasie wystąpienia. I wreszcie Lesław Podkański i Marian Noga.</u>
<u xml:id="u-112.7" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Zgodnie z regulaminem, zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-112.8" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Ponieważ zostały zgłoszone liczne wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych, żeby zechciała je przeanalizować na posiedzeniu, które będzie mogło odbyć się w czasie przerwy, a przerwę ogłosimy po rozpatrzeniu punktu piątego porządku obrad. Jutro zaczniemy od głosowań i dalej będziemy debatowali nad pozostałymi punktami. Głosować będziemy prawdopodobnie w piątek rano. Mówię o prawdopodobieństwie, nie o pewności, żeby była jasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Przypominam, że Sejm uchwalił tę ustawę na swoim pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 23 października. Dzień później otrzymaliśmy ją w Senacie. Marszałek skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu tej ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Z plonem ich pracy możemy zapoznać się, czytając druki nr 513A i 513B.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Zapraszam na mównicę pana senatora Andrzeja Spychalskiego, który przedstawi stanowisko Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej z nieukrywaną radością przedstawię sprawozdanie komisji z prac nad ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Jest to projekt oczekiwany od czterech lat i daje nową nadzieję samorządowcom wszystkich szczebli, co potwierdza niezwykle aktywny udział w konsultacjach przedstawicieli gmin, miast, województw i korporacji samorządowych na wszystkich etapach działalności legislacyjnej. Ta niecodzienna dbałość i troska o ostateczny kształt tej ustawy, swoistej konstytucji finansowej samorządów, potwierdza, że Senat Rzeczypospolitej, inicjator i gorący orędownik rozwoju, umacniania i pogłębiania lokalnej samorządności, podejmuje dziś uchwałę o znaczeniu kardynalnym.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pierwotna ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, uchwalona na jeden rok, mimo że została bardzo pozytywnie odebrana przez samorządy, stała się swoistą prowizorką, która nie przystaje już do obecnych warunków i obecnej rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Przedstawiony Wysokiemu Senatowi rządowy projekt ustawy uległ w toku prac w Sejmie znacznym przeobrażeniom w stosunku do pierwotnego kształtu. Uwzględnionych zostało czternaście z siedemnastu wniosków zgłoszonych przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Wprowadzone zmiany nie rzutują jednak na pierwotne wskaźniki i stanowią dywersyfikację dochodów bez podatków, bez dodatkowych skutków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pierwszy etap reformy finansów samorządowych, przewidziany na lata 2004–2006, wprowadza rozwiązania o charakterze systemowym i przygotowuje drugi etap modelu docelowego, który ma być wprowadzony nie wcześniej niż po 2006 r.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Nowy projekt ustawy zmierza do dalszej decentralizacji zadań i środków publicznych poprzez przemieszczenie około 1 miliarda 850 milionów zł dochodów państwa. Zwiększa udział samorządu w dysponowaniu środkami publicznymi. Zwiększa ekonomiczną odpowiedzialność samorządów poprzez zwiększenie udziału dochodów własnych w ogólnych środkach finansowych. Wzmacnia i silniej wiąże jednostki samorządu terytorialnego z koniunkturą gospodarki państwa. Rozbudowuje możliwości absorpcji środków unijnych poprzez zwiększenie strumienia środków i wprowadzenie elastycznego gospodarowania finansami.</u>
<u xml:id="u-114.7" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Konsekwencją decentralizacji finansów jest także decentralizacja zadań, które do tej pory miały charakter rządowy, a obecnie zostały przeniesione na poziom samorządów jako zadania własne gminy. Oto ważniejsze z nich: zadania z zakresu pomocy społecznej, finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg na terenie gminy, dodatki mieszkaniowe, zadania z obszaru rynku pracy oraz organizowanie regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich, którymi zajmować się będą samorządy województw.</u>
<u xml:id="u-114.8" who="#SenatorAndrzejSpychalski">A oto niektóre, z konieczności przedstawione syntetycznie, rozwiązania prawne, zawarte w prezentowanym projekcie ustawy. Ustawa zwiększa udział we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych zamieszkałych w gminach do 39,34%, w powiatach - do 10,25%, a w województwach - do 1,6%. Ustanawia jako źródło dochodów udział we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych zamieszkałych w gminach do 6,71%, w powiatach - do 1,4%, a w województwach - do 15,9%. Udział w CIT i PIT został przez wszystkie jednostki samorządu oceniony pozytywnie. Tworzy on zapewne bezpieczeństwo dochodowe samorządów, oparte na dwóch źródłach dochodów.</u>
<u xml:id="u-114.9" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Ustawa wprowadza także dla wszystkich szczebli samorządów pięcioprocentowy dochód uzyskiwany na rzecz budżetu państwa w związku z realizacją zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych ustawami. Jest to wyraźny wskaźnik motywujący i zachęcający do lepszej gospodarności. Znajduje on odbicie w kasie samorządu. Aktualnie ma on wymiar symboliczny, sięga kwoty zaledwie 5–6 milionów zł w skali kraju, otwiera jednak, po dokładniejszej analizie, drogę do głębszych zmian w drugim etapie reformy.</u>
<u xml:id="u-114.10" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Interesującym rozwiązaniem jest pięcioprocentowy udział w podatku dochodowym od osób fizycznych w okresie pięciu lat dla gmin i powiatów, które podejmą decyzję o połączeniu. Jest to znaczny wysiłek finansowy państwa, który może ekonomicznie zachęcić jednostki samorządu terytorialnego do łączenia się.</u>
<u xml:id="u-114.11" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Nadal też, choć w zmienionych proporcjach, funkcjonować będzie subwencja wyrównawcza i równoważąca dla gmin i powiatów, wyrównawcza i regionalna dla województw oraz oświatowa dla gmin, powiatów i województw.</u>
<u xml:id="u-114.12" who="#SenatorAndrzejSpychalski">W trosce o stabilność finansów publicznych projekt ustawy wprowadza nieznane dotąd w systemie finansów samorządowych rozwiązanie polegające na powiązaniu mechanizmu subwencji ze wskaźnikami makroekonomicznymi, takimi jak PKB i stopa bezrobocia w określonych przedziałach wiekowych. Kwoty subwencji ustalane będą również w zależności od gęstości zaludnienia i powierzchni dróg przypadających na jednego mieszkańca. Są to standardy powszechnie stosowane w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-114.13" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Dobrym rozwiązaniem jest też wprowadzenie dość silnego, choć nieco spłaszczonego w toku prac podkomisji sejmowych, systemu wyrównawczego, czyli świadczeń jednostek bogatszych na rzecz jednostek biedniejszych. Należy pamiętać, że rozpiętość dochodów w gminach w przeliczeniu na jednego mieszkańca w skali kraju jest bardzo zróżnicowana i sięga kwoty 2 tysięcy 700 zł w gminie najbogatszej, a 160 zł w gminie najbiedniejszej, przy średniej krajowej 700 zł. Część wyrównawcza dla gmin będzie wyliczana w trzech skalach: na podstawie procentowego udziału w stosunku do średniej krajowej dochodów podatkowych państwa, podatków i opłat lokalnych. Obejmie ona gminy, których dochody nie sięgają w pierwszej skali 40%, w drugiej skali - 40–70%, a w trzeciej - 75–92%. Kwotę podstawową zwiększy kwota uzupełniająca dla tych gmin, w których gęstość zaludnienia będzie niższa niż średnia w kraju, a dochód na jednego mieszkańca nie przekroczy 150% średniego dochodu w kraju.</u>
<u xml:id="u-114.14" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Część wyrównawcza subwencji ogólnej dla powiatów będzie składać się z dwóch pozycji: kwoty podstawowej i uzupełniającej. Kwotę podstawową otrzymają te powiaty, w których różnica między średnią krajową dochodów powiatów a poziomem dochodów powiatu osiągnie 88%. Kwotę uzupełniającą otrzymają powiaty, w których bezrobocie jest wyższe o 10% od średniej krajowej w trzech skalach: pierwsza skala wynosi 10–25%, druga - 25–40%, a trzecia - powyżej 40%. Część wyrównawczą subwencji otrzymają województwa, w których dochód podatkowy jest niższy od średniej krajowej i stanowi 70% różnicy między dochodem uzyskiwanym w województwie na jednego mieszkańca a dochodem średnim krajowym.</u>
<u xml:id="u-114.15" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Kwota uzupełniająca subwencji będzie udzielana województwom o populacji mniejszej niż trzy miliony mieszkańców. Jest to kolejny element niwelacji dysproporcji między największymi, najbogatszymi województwami a tymi najsłabszymi, zwłaszcza najsłabiej zaludnionymi.</u>
<u xml:id="u-114.16" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Gminy i powiaty będą miały także prawo do części równoważącej subwencji ogólnej. Będzie ona tworzona z części kwot uzupełniających subwencję wyrównawczą i sumy łącznej wpłaty gmin, w których dochody podatkowe przekroczą 150%. Dla powiatów będzie tworzona z wpłat powiatów, których dochody podatkowe przekroczą 110% średniej krajowej. Podział tych kwot będzie dokonywany w uzgodnieniu z samorządami terytorialnymi, by zapewnić zmiany finansowania zadań samorządowych i ewentualnie eliminować dalsze pojawiające się dysproporcje.</u>
<u xml:id="u-114.17" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Dla województw część regionalna subwencji ogólnej będzie się tworzyć na zasadach zbliżonych do obowiązujących w powiatach i gminach i obejmie województwa o wskaźniku niższym od 75% średniej krajowej w wypadku parametrów już wcześniej przeze mnie podanych.</u>
<u xml:id="u-114.18" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Część oświatowa subwencji ogólnej, stanowiąca nadal blisko 75% subwencji ogólnej, pozostaje w zasadzie bez istotnych zmian, na poziomie nie mniejszym niż w roku bazowym, będzie jednak powiększona o kwoty niezbędne do finansowania zadań dodatkowych, które przejmie samorząd od roku przyszłego i w 2005 r.</u>
<u xml:id="u-114.19" who="#SenatorAndrzejSpychalski">W projekcie ustawy przewiduje się także ustanowienie dwuprocentowej rezerwy subwencji ogólnej z przeznaczeniem na realizację w powiatach inwestycji drogowych rozpoczętych przed styczniem 1999 r. oraz na utrzymanie i eksploatację przewozów promami rzecznymi. Przewidziano także 0,6% rezerwy części oświatowej, z tym że w roku 2000 będzie ona jeszcze wynosiła 1% subwencji ogólnej z przeznaczeniem na różne potrzeby, różne zdarzenia, w tym także na zdarzenia o charakterze losowym.</u>
<u xml:id="u-114.20" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Zasady i tryb przyznawania subwencji ogólnej w zasadzie nie ulegają zmianie. W ustawie wprowadzono zapisy związane z przypadkami nieterminowego i niepełnego wywiązywania się administracji rządowej względem jednostek samorządu terytorialnego z należnych wpłat z tytułu wykonywania przez te jednostki zadań administracji rządowej. W takich sytuacjach będzie przysługiwało postępowanie przed sądem i dochodzenie należności wraz z odsetkami, tak jak za zaległości podatkowe.</u>
<u xml:id="u-114.21" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywała w dniu 30 października projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego i w czasie dyskusji zgłosiła osiem poprawek.</u>
<u xml:id="u-114.22" who="#SenatorAndrzejSpychalski">W pierwszej kolejności rozpatrywała ten projekt Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych. Wszystkie poprawki, z wyjątkiem jednej, są identyczne. W związku z powyższym, zgodnie z wcześniejszym porozumieniem, omówi je mój znakomity kolega, sprawozdawca Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych pan senator Tadeusz Wnuk.</u>
<u xml:id="u-114.23" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Ja zaś chciałbym zarekomendować Wysokiemu Senatowi poprawkę mojej komisji, która w art. 100 po wyrazie „Sejmowi” dodaje wyrazy „i Senatowi”. Ma ona na celu umożliwienie Senatowi Rzeczypospolitej zapoznanie się w terminie do 30 czerwca 2006 r. z przedłożeniem prezesa Rady Ministrów, a więc z informacją o skutkach obowiązywania tej reformy finansów samorządowych, zwłaszcza w związku z art. 20 i 41, a także z ewentualnymi propozycjami zmian tej ustawy. Taka redakcja art. 100 potwierdzi inspirującą rolę Senatu w działaniach na rzecz samorządności.</u>
<u xml:id="u-114.24" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rekomenduję Wysokiemu Senatowi pilnie oczekiwaną i niezwykle ważną ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego - druk nr 513 - i proszę o jej uchwalenie wraz z poprawkami, zawartymi w druku nr 513A. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Jak już anonsował pan senator Spychalski, posłuchamy teraz pana senatora Tadeusza Wnuka, sprawozdawcy Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#SenatorTadeuszWnuk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#SenatorTadeuszWnuk">Z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych mam zaszczyt rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie uchwalonej przez Sejm ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wraz z proponowanymi poprawkami, ujętymi w sprawozdaniu komisji. Analogiczną rekomendację do omawianej ustawy przedstawił przede mną Wysokiej Izbie pan senator Andrzej Spychalski w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, w zasadzie z tych samych powodów, na podstawie podobnych lub zbliżonych ocen dotyczących rozpatrywanej reformy finansów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#SenatorTadeuszWnuk">W ocenie komisji, którą reprezentuję, rozwiązania finansowe i regulacje prawne zawarte w omawianej ustawie zwiększają niewątpliwie rzeczywistą samodzielność, samorządność gmin, powiatów i województw. W ustawie jest ujęty pierwszy etap decentralizacji zadań państwa i środków publicznych oraz bardzo istotna zmiana struktury dochodów samorządów terytorialnych: zwiększenie w nich udziału dochodów własnych oraz zmniejszenie udziału subwencji i dotacji. Te zmiany systemowe powinny, zdaniem komisji, wzmacniać pozycję ustrojową samorządów i zapewnić lepsze, bardziej racjonalne wykorzystanie środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-116.3" who="#SenatorTadeuszWnuk">Z pełną aprobatą Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych przyjęła też dokonaną przez Sejm modyfikację regulacji zapewniających wszystkim szczeblom samorządu terytorialnego zwiększone udziały we wpływach z obu podatków bezpośrednich - PIT i CIT. Za równie korzystne rozwiązanie komisja uznaje zwiększenie udziału samorządów w dochodach z gospodarowania mieniem Skarbu Państwa z 5% do 25%.</u>
<u xml:id="u-116.4" who="#SenatorTadeuszWnuk">Z kolei wzrost udziału środków własnych samorządów terytorialnych może, zdaniem komisji, zwiększyć ich możliwość absorpcji środków Unii Europejskiej, a zwłaszcza - w powiązaniu z regulacjami zawartymi w projekcie ustawy o finansach publicznych, a także ze stworzonymi już warunkami prawnymi - możliwość prefinansowania z budżetu państwa przedsięwzięć realizacyjnych samorządów z udziałem środków unijnych. Przypomnę, że w projekcie budżetu państwa przewidziano na ten cel kwotę ponad 5 miliardów zł.</u>
<u xml:id="u-116.5" who="#SenatorTadeuszWnuk">Wysoka Izbo! Pan senator Andrzej Spychalski przedstawił bardzo obszernie poglądy i oceny Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w odniesieniu do dalszych rozwiązań omawianej ustawy dotyczących źródeł dochodów jednostek samorządu terytorialnego, a zwłaszcza nowej konstrukcji subwencji ogólnej. Proszę więc pozwolić, że w celu uniknięcia powtórzeń w dalszej części prezentacji sprawozdania Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych przekażę szerzej jej stanowisko wobec ciągle jeszcze mających miejsce kontrowersji i dylematów związanych z tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-116.6" who="#SenatorTadeuszWnuk">Jak wiemy, organizacje samorządów terytorialnych wyraziły pozytywną opinię o regulacjach zawartych w tym akcie prawnym. To nie wyklucza ich naturalnych, licznych obaw co do rzeczywistych skutków wejścia w życie rozwiązań ustawy. Najwięcej z nich jest związanych z obecnymi doświadczeniami, czyli ze zmniejszaniem się i nieosiąganiem przewidywanych wpływów z dochodów od podatków bezpośrednich. Jednak zdaniem komisji wprowadzanie reformy finansów samorządów właśnie teraz, w okresie wyraźnego i wymiernego wzrostu gospodarczego - przy założeniu, że będzie on jeszcze bardziej trwały dzięki oczekiwanemu wzrostowi inwestycji - powinno te obawy zmniejszać. Ważącym faktem w tym względzie są także wyniki symulacji wykonanych przez Ministerstwo Finansów, dowodzące, że żadna jednostka samorządu terytorialnego nie powinna stracić w porównaniu z bazowym rokiem 2002.</u>
<u xml:id="u-116.7" who="#SenatorTadeuszWnuk">W trakcie obrad komisji awizowane były także obawy samorządów wojewódzkich, związane zwłaszcza z przypisaniem im jako zadania własnego regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich. Obawy są uzasadnione, ponieważ jest to działalność trwale deficytowa, i to nie tylko w Polsce. Może obawy te będą mniejsze w wyniku zwiększenia wobec pierwotnych założeń udziału województw w przychodach z podatku dochodowego od osób prawnych czy też zwiększenia dochodów samorządów przeznaczonych na ten właśnie cel w roku przyszłym. Będzie to jednak zdaniem komisji jeden z głównych przyszłych problemów województw, i to zapewne nie tylko finansowy.</u>
<u xml:id="u-116.8" who="#SenatorTadeuszWnuk">Jeszcze inne obawy samorządów związane są z likwidacją subwencji drogowej, finansowaniem dodatków mieszkaniowych czy z tak zwanym stałym niedoszacowaniem finansowania zadań rządowych. Z powodu tych obaw wiele samorządów uważa za wysoce słuszne traktowanie pierwszego etapu reformy finansów samorządowych jako okresu przejściowego potrzebnego, powiedziałbym nawet, nieodzownego do ustalenia w praktyce, jak będą się sprawdzały zawarte w nim rozwiązania systemowe.</u>
<u xml:id="u-116.9" who="#SenatorTadeuszWnuk">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych podziela w tym przypadku pogląd rządu, aprobowany często w trakcie debaty w Sejmie, że słuszny jest podział, tej fundamentalnej przecież, reformy finansów samorządowych na dwa podstawowe etapy. Podział ten jest jednym z wielu argumentów dowodzących, że reforma określona w regulacjach zawartych w ustawie Sejmu jest odpowiedzialnym i racjonalnym kompromisem. Odpowiedzialnym kompromisem, ponieważ musi godzić oczekiwania decentralizacyjne samorządów, często daleko idące, bardzo śmiałe, z możliwościami finansowymi państwa, z bezwzględną koniecznością zagwarantowania stabilności finansów publicznych. Racjonalnym kompromisem, ponieważ tworzy podstawy i zapewnia możliwości dalszego ewolucyjnego kształtowania docelowego systemu finansów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-116.10" who="#SenatorTadeuszWnuk">Wysoka Izbo! Proszę pozwolić, że przedstawię uzasadnienie poprawek wnoszonych przez obie komisje do rozpatrywanej ustawy Sejmu.</u>
<u xml:id="u-116.11" who="#SenatorTadeuszWnuk">Pierwsza z nich dotyczy art. 2 ustawy i z definicji ogólnej kwoty wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych usuwa pojęcie podatku liniowego, który nie ma charakteru normatywnego.</u>
<u xml:id="u-116.12" who="#SenatorTadeuszWnuk">Kolejne poprawki, od drugiej do szóstej, dotyczą tej części przepisów ustawy, zawartych w art. 54, która jest związana z modyfikacją i synchronizacją ich treści z nową ustawą o pomocy społecznej. Poprawki te obejmują kolejno: po pierwsze, skreślenie zmiany w ustawie o pomocy społecznej, która zawiera treść normatywną identyczną z treścią obowiązującego przepisu; po drugie, uchylenie przepisów, które dotyczyły placówek opiekuńczo-wychowawczych prowadzonych w formie zakładów budżetowych, w związku ze zmianą przepisu, który dopuszczał prowadzenie wymienionych podmiotów w tej właśnie formie; po trzecie, dostosowanie terminologii zastosowanej w przepisach o nadzorze i kontroli nad podmiotami wykonującymi zadania z zakresu pomocy społecznej do pojęcia przyjętego w przepisie określającym sankcje; po czwarte, zapewnienie, aby jedynym rozstrzygnięciem przysługującym wojewodzie po przeprowadzeniu czynności w zakresie kontroli lub nadzoru nad jednostkami realizującymi zadania pomocy społecznej było zalecenie.</u>
<u xml:id="u-116.13" who="#SenatorTadeuszWnuk">Poprawka dotycząca treści art. 92 jest, jak należy sądzić, korektą błędu technicznego. Stanowi ona, że przy ustalaniu wysokości jednorazowej zaliczki na finansowanie zadań województw w 2004 r. uwzględnia się między innymi wysokość dochodów województw z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych wykazaną w sprawozdawczości za rok 2002, a nie, jak jest zapisane, za rok 2004.</u>
<u xml:id="u-116.14" who="#SenatorTadeuszWnuk">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! W imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych na podstawie przedstawionego sprawozdania proszę Wysoką Izbę o przyjęcie rozpatrywanej ustawy Sejmu, wraz z proponowanymi poprawkami. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę pozostać jeszcze chwilę, bo mamy teraz regulaminową możliwość zadawania pytań senatorom sprawozdawcom, którymi byli, przypomnę, pan senator Andrzej Spychalski i obecny na mównicy pan senator Tadeusz Wnuk.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Zgłasza się pani senator Jolanta Popiołek. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#SenatorJolantaPopiołek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#SenatorJolantaPopiołek">Wiem, że z subwencji oświatowej wiele samorządów finansuje inne zadania, między innymi z zakresu kultury i sportu, zubożając tym samym szkoły. Jeśli teraz łączną kwotę części oświatowej subwencji zwiększy się o środki między innymi na odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli-emerytów i nauczycieli-rencistów, to jaka jest gwarancja, że samorządy uczciwie wypłacą nauczycielom-emerytom i nauczycielom-rencistom te środki? Czy rząd może to zagwarantować? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Rozumiem, że to jest pytanie do pana senatora... Do którego sprawozdawcy?</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dobrze, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#SenatorTadeuszWnuk">Pani Senator, już po zakończeniu pisania przeze mnie sprawozdania do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych wpłynęły z dwóch bodajże kół Związku Nauczycielstwa Polskiego dezyderaty, by odstąpić od ujętego w ustawie przeniesienia źródeł finansowania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, pomimo że w ustawie zapisane jest zwiększenie środków w subwencji oświatowej z tego tytułu. Ale wiem, że podnoszona kwestia była również awizowana przez Komisję Edukacji Narodowej i Sportu. Ponieważ problem ten jest już zamknięty, proponuję, by został podniesiony w trakcie debaty senackiej i ewentualnie znalazł rozwiązany na kolejnych posiedzeniach komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pani senator Janina Sagatowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#SenatorJaninaSagatowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#SenatorJaninaSagatowska">Ja mam pytanie do pana senatora Spychalskiego, bo pan senator Wnuk przedstawił z ramienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych swój punkt widzenia na temat art. 70, czyli przekazania organizowania i dotowania regionalnych przewozów samorządom wojewódzkim, a bardzo mnie interesuje stanowisko Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Czy komisja nie wyrażała obaw i ze spokojem, że tak powiem, przyjęła ten zapis art. 70, w którym zmienia się odpowiednio ustawę o transporcie kolejowym, wobec oporu - ja znam opór samorządów wojewódzkich - co do przekazania im tego zadania dlatego, że mają obawy co do środków na organizowanie tych przewozów? W związku z tym - wiemy, jaka jest sytuacja na kolei: strajki, zadłużenia itd. - przenoszenie tego ciężaru na samorząd uważam za wysoce niedopuszczalne.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Pani Senator, dyskusja jeszcze nie jest otwarta. Mamy pytania.)</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#SenatorJaninaSagatowska">To właśnie jest proste pytanie: czy samorząd w trosce... Komisja, która ma niejako troszczyć się o stan samorządu, jakoś tak przyjęła tę sytuację, nie zaproponowała chociażby skreślenia tego artykułu... Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę, pan senator Andrzej Spychalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pani Senator, istotnie, jest to bolesny problem. Pamiętamy, że niedawno Ministerstwo Infrastruktury zgłosiło propozycję zlikwidowania ponad tysiąca trzystu połączeń regionalnych. Wiąże się to bezwzględnie z niewydolnością kolei, które są niedofinansowane, a rentowność połączeń regionalnych spada w sposób zasadniczy. Przy tym poziomie finansowania nie da się utrzymać przewozów regionalnych, dlatego ministerstwa stanęły na stanowisku, że o tym, które i jakie linie przewozów regionalnych powinny funkcjonować, najlepiej wiedzą samorządy. Dlatego zdecydowano przekazać to zadanie w gestię samorządów, by to samorządy były moderatorem rozwiązań dotyczących połączeń kolejowych.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Chcę powiedzieć, że to nie jest jedyne rozwiązanie. Obecnie konieczne jest przeprowadzenie głębokiej restrukturyzacji przedsiębiorstw państwowej komunikacji samochodowej, które podlegają wojewodom, oraz skorelowanie tych działań z działaniami dotyczącymi przedsiębiorstw lokalnej komunikacji miejskiej. Podejmowane są już pewne próby zmierzające w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Chcę jednak powiedzieć, że przekazanie zadań dotyczących przewozów regionalnych samorządom wojewódzkim nie pozostawia im jakichkolwiek szans na sfinansowanie tych zadań. Przewiduje się przekazanie w przyszłym roku z budżetu krajowego 500 milionów zł na sfinansowanie przewozów regionalnych. Przewozy regionalne otrzymają też 200 milionów zł w postaci nowoczesnego taboru kolejowego, który już wcześniej był kontraktowany. Będą to tak zwane szynobusy. W moim województwie wielkopolskim są one coraz powszechniej stosowane i pomniejszają deficyt związany z funkcjonowaniem kolei. Chcę powiedzieć, że samorządy otrzymają też 100 milionów zł w postaci nieodpłatnie przekazanych im obiektów i terenów kolejowych. Zrefundowana też będzie kwota 375 milionów zł, a więc absolutnie wszystkie wydatki, które wiążą się z finansowaniem przejazdów ulgowych.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Wydaje się, że bilans tych kwot, plus oczywiście uzupełniające środki samorządów wojewódzkich, stanowi znakomitą podstawę do tego, by przewozy regionalne były przez samorządy w miarę dobrze, ale i oszczędnie, organizowane. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Lesław Podkański.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#SenatorLesławPodkański">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#SenatorLesławPodkański">Ja kieruję pytania do sprawozdawców dwóch komisji.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#SenatorLesławPodkański">Otóż chcę tylko przypomnieć, że reforma samorządowa w Polsce została wprowadzona kilka lat temu, kiedy to wbrew woli mojego klubu i mojej partii stworzyliśmy ułomną samorządność. Obecnie próbujemy naprawiać tę ułomną samorządność. Dlatego moje pierwsze pytanie brzmi: na ile wzrośnie na każdym poziomie: gminnym, powiatowym i wojewódzkim, prawdziwa samorządność? Bo ani gminy, ani powiaty nie były w pełni samorządne, oczywiście w sensie dysponowania środkami. Czy obie komisje dokonały takiej analizy i czy możemy się pochwalić, że wprowadzając te regulacje, zwiększamy samorządność o 2%, 3% czy 5% na poszczególnych poziomach?</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#SenatorLesławPodkański">Drugie pytanie. W kraju mamy taką sytuację, że coraz bardziej nakładają się na siebie zadania na poziomie wojewódzkim. Mamy swoistego rodzaju dwuwładzę. Czy komisje podjęły próbę oceny i przeorientowania docelowo tego układu? W moim odczuciu powinno się iść w kierunku zwiększenia sił, uprawnień i środków samorządu wojewódzkiego i budowania na tym szczeblu władzy wojewódzkiej, a zmniejszenia władzy państwowej w urzędzie wojewódzkim. Czy ten problem był podejmowany przez komisje? Bardzo chciałbym usłyszeć odpowiedź na to pytanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Wnuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#SenatorTadeuszWnuk">Jeżeli chodzi, Panie Senatorze, o odpowiedź na pana pytania, to powiem, że Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych oczywiście nie dokonywała takiej oceny. Ja jednak nieprzypadkowo na samym początku swojej wypowiedzi mówiłem, że w ocenie komisji nie budzi wątpliwości fakt, że ta reforma zwiększa samodzielność oraz samorządność i gmin, i powiatów.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#komentarz">(Senator Lesław Podkański: Ja wiem, że zwiększa, pytam tylko o ile.)</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#SenatorTadeuszWnuk">Mam wątpliwości, bo nie wiem, czy można dokonać takiego wymiernego rachunku procentowego.</u>
<u xml:id="u-128.3" who="#SenatorTadeuszWnuk">Odnosząc się do drugiej części pana wypowiedzi, przekazuję stanowisko komisji: ta reforma jest istotna, potrzebna, ale trzeba ją też postrzegać jako reformę celowo rozłożoną na dwa etapy. Na drugim etapie można myśleć o znacznie poważniejszych oczekiwaniach decentralizacyjnych, takich jak udział samorządów w podatkach pośrednich czy kwestia władztwa podatkowego. Obecnie jednak, przyjmując, że jest to okres, kiedy finanse publiczne są w konkretnej sytuacji, gdy są uwarunkowania, etap ten jest racjonalny i oczekiwany. W debacie sejmowej także było oczekiwanie, by jak najszybciej konsekwentnie rozpocząć kontynuację prac nad reformą docelową. To tyle z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Czy pan senator Spychalski chce jeszcze coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Ja mógłbym dodać, że w wymiarze finansowym samorządność wzrasta w granicach 2–7%. Powiedziałem podczas przedstawiania sprawozdania komisji, że decentralizacja obejmuje blisko 2 miliardy zł w skali kraju, a więc jest to dość znacząca kwota. Ona globalnie w skali kraju wynosi około 4% ogólnych środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Chcę powiedzieć, że dziś znajdujemy się w sytuacji krytycznej, oszczędzanie jest pilne i konieczne. I nawet jeżeli w którymś momencie subwencje i środki, które otrzymują samorządy, nie pokrywają w pełni kosztów tej działalności, to one nakładają także na samorządy obowiązek racjonalizowania wydatków. I znowu chcę posłużyć się przykładem. W moim regionie jest duża racjonalizacja wydatków, zwłaszcza jeśli chodzi o zarządzanie systemem oświatowym, który jest beneficjentem największej części udziałów subwencyjnych. A więc myślę, że dopływ tych środków, które wpływają, a także możliwość wspierania się środkami w celu pozyskiwania środków unijnych, spowodują to, że aktywność oraz samodzielność gmin i samorządów będzie wzrastała.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">I wreszcie odpowiedź na pytanie dotyczące tego, jak wygląda sprawa struktur. Jest ona przedmiotem stałej troski komisji i te sprawy były przez nas poruszane. Nie ulega żadnej wątpliwości, że system funkcjonowania samorządów oraz województw bardzo mocno uwiera i że, jak się wydaje, powstały już okoliczności i warunki do tego, zwłaszcza na tle koniecznych oszczędności budżetowych, żeby uruchomić procesy reorganizacyjne.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Podobnym problemem jest sprawa powiatów. Wydaje się jednak, że obecnie nie ma warunków politycznych do tego, by definitywnie ten problem rozwiązać. Myślę, że są za to warunki do tego, żeby pracować nad tymi rozwiązaniami symulacyjnie. Te sprawy są przedmiotem stałego zainteresowania komisji. Chcę powiedzieć, że kolejne posiedzenie będzie poświęcone między innymi szukaniu przez komisję rozwiązań i propozycji związanych z oszczędnościami w samorządach i w administracji dotyczących programu pana ministra Hausnera.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Sądzę że - nawiążę do tego, o czym była mowa - główny sens wypowiedzi pana senatora Podkańskiego, a zwłaszcza to drugie pytanie, może być zaczynem ciekawej inicjatywy ustawodawczej w Senacie. Myślę, że warto to podjąć. To jest bardzo trudna materia, ale można się z nią zmierzyć.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Mam dwa pytania do pana senatora Wnuka.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Pierwsze dotyczy udziału w podatkach, zwłaszcza na szczeblu wojewódzkim, szczególnie wobec wielkich zadań regionalnych przy absorpcji funduszów. Czy w tym wskaźniku uwzględniono to, co rozpatrujemy równolegle, to znaczy dość znaczną obniżkę w CIT? Bo obniżka w CIT powoduje kilka miliardów obsunięcia i pomimo likwidacji wszystkich ulg dynamika CIT stoi pod pewnym znakiem zapytania. Poza tym w kraju będą nierówno rozkładać się spadki ściągalności CIT i wzrost z tytułu likwidacji ulg, bo to też nie jest to samo.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">I drugie pytanie. Czy na posiedzeniu waszej komisji dyskutowano, bo u nas tego chyba nie było, nad sprawą bodźcowania dochodów samorządowych? Założeniem projektu było, że będzie on pobudzał jednostki samorządowe do zwiększania dochodów. Otóż przy tym systemie redystrybucji już na szczeblu powiatu, a zwłaszcza województwa, ale też i gmin - 110% - ostre przepisy jej dotyczące powodują, jak się zdaje, zupełny zanik takich bodźców. Czy o tej sprawie dyskutowano podczas posiedzenia komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę bardzo, który z panów senatorów do tego się odniesie?</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#SenatorTadeuszWnuk">Panie Senatorze, razem uczestniczyliśmy w posiedzeniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, na którym, jak pan pamięta, wspólnie wyrażaliśmy obawy dotyczące tego, że aktualnie trudno jest w bardzo wymierny sposób określić, jak ukształtuje się sytuacja. Z jednej strony jest bowiem zwiększanie udziału samorządów terytorialnych w podatku PIT i w podatku CIT, a z drugiej strony w trakcie dzisiejszych obrad przyjęto obniżenie tych podatków. Zapewne pamięta pan senator stanowisko resortu finansów, które mówiło, że w symulacjach starano się uwzględniać obie relacje.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#SenatorTadeuszWnuk">Przypomnę też, że w stanowisku komisji, które przedstawiałem, wyrażony został pewien niepokój wynikający z dotychczasowych doświadczeń samorządów. Na dzień dzisiejszy samorządy rzeczywiście nie otrzymują przewidywanych wpływów z podatków PIT czy CIT. I to jest powodem ich największego niepokoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Czy pan senator chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#komentarz">(Senator Andrzej Spychalski: Nie, dziękuję, nie mam nic do dodania.)</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panom senatorom.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Witam reprezentację Ministerstwa Finansów na czele z podsekretarzem stanu, panem doktorem Jackiem Uczkiewiczem.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Czy pan doktor Uczkiewicz chciałby teraz zabrać głos, czy może wtedy, kiedy będą pytania, które pokazałyby kwestie budzące zainteresowanie?</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Uczkiewicz: Panie Marszałku, jeżeli można...)</u>
<u xml:id="u-135.7" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Dziękuję bardzo za udzielenie mi głosu. Rozumiem, że nie pierwszy raz, ponieważ podczas dyskusji szczegółowej zapewne pojawi się wiele problemów, do których również będę chciał się odnieść.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">W tym momencie chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę państwa senatorów na kilka zasadniczych spraw i problemów związanych z reformowaniem finansów samorządów terytorialnych oraz na kilka podstawowych elementów filozofii - jeśli tak można powiedzieć - która przyświeca omawianemu dzisiaj projektowi.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">To, że ustawa ma swoją trudną historię, wszyscy wiemy. Pojawia się natomiast pytanie, dlaczego ta historia jest taka trudna, dlaczego nie udały się wszystkie dotychczasowe podejścia. Odpowiedź jest oczywiście wielowarstwowa i na pewno składają się na nią w jakiejś mierze problemy budżetowe. W moim przekonaniu prawdziwe przyczyny leżą jednak w tym, że mówimy o ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, ale tak naprawdę o jednej z ważniejszych ustaw ustrojowych, ponieważ mówimy o tym, ile będziemy mieli w Polsce państwa scentralizowanego, a ile zdecentralizowanego. W znacznej mierze jest to ustawa mówiąca o decentralizacji władzy publicznej w Polsce. To po pierwsze. Po drugie, jest to ustawa, która ma w tytule finanse, ale są one tylko środkiem. Ustawa ta w swej istocie dotyka bardzo wielu niezwykle wrażliwych społecznie obszarów, a więc, na przykład, pomocy społecznej, edukacji, spraw gospodarczych czy pomocy socjalnej. W takiej sytuacji budżetowej, jaka jest i przy powszechnych niedoborach we wszystkich dziedzinach te aspekty oczywiście odgrywają pewną rolę.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Trzeba także wiedzieć, że mamy bardzo złożoną strukturę samorządu terytorialnego w Polsce. To nie tylko kwestia trzech rodzajów samorządów: gminy, powiatu i województwa. Każdy z nich, a zwłaszcza gminy i powiatu, jest wewnętrznie zróżnicowany, tak że właściwie można by wymienić siedem rodzajów samorządów, których interesy nie zawsze są zbieżne. Przypomnę chociażby uchwałę Związku Gmin Wiejskich RP - sprzed roku i miesiąca - wzywającą do rozwiązania powiatów.</u>
<u xml:id="u-136.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Przywołuję tę sprawę, żeby wskazać ten aspekt ustawy, który ma godzić bardzo wiele różnych, sprzecznych interesów. Na tę ustawę należy więc także patrzeć jako na próbę - według mnie optymalnie w tej chwili skonstruowaną - godzenia wielu różnych interesów. Jest to ustawa, w której jest pełno kompromisów. Można by je wymieniać, ale chodzi jedynie o pewną ideę.</u>
<u xml:id="u-136.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Wreszcie sprawa podstawowa czy jedna z ważnych: w jakim kierunku mają zmierzać nasze samorządy, ich rozwój? Czy mamy w dalszym ciągu kultywować stan, który był uzasadniony w momencie ich tworzenia, kiedy musiały być one trzymane pod kloszem i mieć zagwarantowane odpowiednie środki, czy musimy mówić o samorządach jako o części państwa, która razem z całym państwem przeżywa wzloty i upadki ogólnej koniunktury gospodarczej?</u>
<u xml:id="u-136.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Tak jak już zauważył pan senator sprawozdawca, nie ma lepszego momentu na wprowadzanie tych, zdaniem rządu, pożądanych zmian - wiążą one jeszcze mocniej niż do tej pory kondycję ekonomiczną, finansową samorządów z koniunkturą państwa - niż moment wzrostu gospodarczego. Gdybyśmy byli w okresie bessy gospodarczej, gdybyśmy staczali się, jeśli chodzi o wskaźniki gospodarcze, po równi pochyłej, to przedstawianie takiego projektu byłoby oczywiście ryzykowne. Nie ma więc lepszego momentu na dokonywanie takich zmian niż obecny.</u>
<u xml:id="u-136.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Przecież w całej ustawie chodzi nam o to, żeby środki publiczne - mówimy bowiem o środkach publicznych, o środkach podatników - przekazywać, powierzać tym, którzy będą mogli wydawać je z lepszym pożytkiem, bardziej precyzyjnie, lepiej nad nimi panować i wybierać najlepsze rozwiązania. W naszym systemie finansowym mamy oczywiście wiele rezerw - nazywam je rezerwami prostymi - takich jak zwiększenie nadzoru, zwiększenie kontroli wewnętrznej czy wprowadzenie audytu, co obecnie czynimy. Musimy jednak sięgać po rezerwy bardziej wysublimowane, bardziej złożone, opierające się na zwykłym gospodarskim pomyślunku, na inicjatywności, ale także na umiejętności zarządzania ryzykiem przy przygotowywaniu i podejmowaniu określonych decyzji.</u>
<u xml:id="u-136.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Trzynaście lat odrodzonych samorządów w Polsce upoważnia do przejścia do kolejnego etapu, odwołującego się właśnie do owej gospodarności i pomysłowości. Żeby jednak można było coś robić, trzeba mieć więcej swobody w dysponowaniu środkami finansowymi. Ta ustawa zmierza właśnie ku temu, żeby dać samorządom maksymalnie dużo swobody w dysponowaniu środkami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-136.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Kolejna sprawa, chcemy wyciągać wnioski z doświadczeń, z przeszłości, ponieważ - jak już powiedziałem na wstępie - doświadczeń jest wiele. Nasi poprzednicy przygotowali projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, który zakładał, że jedna gmina na cztery będzie stratna w wyniku wprowadzenia proponowanych w 2001 r. reform oraz że dwa z pięciu powiatów będą stratne. W skrajnych wypadkach ponad 30%. Jeżeli doda się do tego fakt, że skutki transferów miały być tam większe, to widać było, że tamte projekty prowadziły do bardzo dynamicznego rozwarstwienia sytuacji ekonomicznej jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-136.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">My wychodziliśmy z innego założenia. Jako jedno z podstawowych założeń przyjęliśmy, że w warunkach porównywalnych, czyli w warunkach roku 2002 - a więc ostatniego roku, w przypadku którego dysponujemy pełną wiedzą, nie o planowanych założeniach, parametrach budżetów centralnego i lokalnych, ale o wykonanych - proponowane przez nas zmiany systemowe nie będą generowały kategorii jednostek tracących.</u>
<u xml:id="u-136.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Oczywiście, jeżeli z jednej strony ideą jest przenoszenie maksymalnej części zadań, będących w tej chwili zadaniami administracji rządowej, administracji centralnej, do kategorii zadań własnych samorządów, a w ślad za tym transferowanie środków publicznych, via podatki bezpośrednie, do samorządów jako dochody własne, to zagwarantowanie przy tym mechanizmie, że w warunkach roku 2002 wprowadzone zmiany systemowe nie będą generowały kategorii jednostek tracących, spowoduje w konsekwencji bardzo silny system wyrównawczy. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na ten system wyrównawczy, ponieważ naszym zdaniem stanowi on również istotny postęp w patrzeniu na kwestię dbania o najbiedniejsze samorządy.</u>
<u xml:id="u-136.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Zwrócę uwagę Wysokiej Izby na różnice w średniej dochodowości podatkowej w gminach. Stosunek średniej dochodowości podatkowej na głowę mieszkańca najbogatszej gminy do takiej samej dochodowości najuboższej gminy jest jak 170:1. Dochodowość naszych samorządów jest bardzo zróżnicowana. W związku z tym wprowadzenie takich mechanizmów stymulujących aktywność ekonomiczną, stymulujących poszukiwanie nowych, lepszych, bardziej racjonalnych sposobów wykorzystania środków publicznych, musi uwzględniać również to duże zróżnicowanie dochodowe samorządów.</u>
<u xml:id="u-136.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">I przedostatnia sprawa - chciałbym przedstawić tylko pewien szeroki aspekt, ten najbardziej ogólny, wprowadzanych reform - to kwestia konsultacji społecznych. Otóż od samego początku założyliśmy, postanowiliśmy, że ustawa ta będzie tworzona w ścisłym związku, w ścisłym kontakcie i po konsultacjach ze środowiskami samorządowymi. Miało to miejsce zarówno w przypadku dyskusji nad założeniami do tej ustawy, jak również dyskusji zinstytucjonalizowanej. Mam tutaj na myśli Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz Zespół do spraw Finansów Publicznych, jak i te liczne, a nawet bardzo liczne kontakty, spotkania z różnymi grupami samorządów terytorialnych, w różnych układach, a to regionalnych, a to, powiedzmy, podmiotowych, typu powiaty, miasta itd. Jednym słowem, mogę powiedzieć tutaj Wysokiej Izbie, że ten projekt był bardzo, bardzo gruntownie przedyskutowany z samorządami i uzyskał on w finale akceptację strony samorządowej; oczywiście nie wyklucza to poszukiwania lepszych rozwiązań przez różne organizacje samorządowe. Projekt jest również efektem takiego właśnie założenia i takiej bardzo mozolnej, ale bardzo twórczej, owocnej konsultacji ze środowiskami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-136.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Ostatnia sprawa w tym wstępie do debaty. Panie Marszałku, Wysoki Senacie, rząd popiera, zgadza się z poprawkami zgłoszonymi przez komisje senackie. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę jeszcze pozostać, Panie Ministrze, mamy bowiem teraz regulaminową turę pytań.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Przypomnę, chodzi o pytania mogące trwać tylko minutę, nie komentarze.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Proszę, pan senator Lesław Podkański.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#SenatorLesławPodkański">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#SenatorLesławPodkański">Będę mówił szybko, bo mam cztery pytania.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#SenatorLesławPodkański">Pierwsze, Panie Ministrze...</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Uczkiewicz: Będę musiał szybko pisać.)</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#SenatorLesławPodkański">Przed każdą reformą musimy wiedzieć, jaki jest stan rzeczy. I ja chciałbym usłyszeć, jaki jest dzisiaj poziom zadłużenia wszystkich samorządów polskich na poszczególnych szczeblach w stosunku do budżetu, procentowo bądź kwotowo.</u>
<u xml:id="u-138.5" who="#SenatorLesławPodkański">Drugie pytanie. Wspomniał pan o mechanizmie wyrównywania dochodów. Oczywiście, z moich symulacji wynika, że nawet ten projektowany mechanizm wyrównywania dochodów mimo wszystko nie wszędzie zapewnia utrzymanie poziomu dochodów na dotychczasowym poziomie. To znaczy, że będą samorządy biedniejsze, że grozi im utrata płynności. I w związku w tym moje pytanie: kto na przykład weźmie odpowiedzialność za drogi w powiecie, które mogą być w stanie gorszym, niż są obecnie?</u>
<u xml:id="u-138.6" who="#SenatorLesławPodkański">Kolejne pytanie. Zawsze jest łatwo przekazywać zadania w dół, pytanie, co ze środkami. I teraz zachodzi taka oto sytuacja... Było to już dzisiaj podnoszone w debacie, ale ja uważam, że to jest w tej chwili bardzo ważna sprawa. Dotyczy ona mianowicie organizowania i dotowania regionalnych dowozów kolejowych, jak również finansowania ustawowych uprawnień do ulgowych przejazdów. Otóż należy przewidywać, że one nie będą zrealizowane. I znów ustawa mówi, że te zadania mają być realizowane, a samorządy ich nie wykonają. Rośnie nam dług. Kto bierze odpowiedzialność za ten dług? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pani senator Aleksandra Koszada.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#SenatorAleksandraKoszada">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#SenatorAleksandraKoszada">Wiele spraw zostało już poruszonych, nie zdążyliśmy natomiast podczas posiedzenia komisji samorządu zorientować się w innych kwestiach, ponieważ bardzo szybko procedujemy nad tą ustawą. Oczywiście, jeśli chodzi o jej przyjęcie, gonią nas terminy.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#SenatorAleksandraKoszada">Panie Ministrze, mam pytanie dotyczące art. 47, który mówi, że jednostka samorządu terytorialnego może udzielać dotacji innym jednostkom samorządu terytorialnego na dofinansowanie realizowanych przez nie zadań. Zadano mi pytanie tego typu. Mianowicie w tej chwili piętą achillesową samorządów, przede wszystkim powiatowych i wojewódzkich, jest funkcjonowanie zakładów opieki zdrowotnej. Czy w myśl tego artykułu gminy będą mogły przekazywać dotacje, oczywiście po przyjęciu uchwały przez samorządy odpowiednich szczebli, szpitalom, które znajdują się na ich terenie? Ja już nie mówię o ich bieżącym funkcjonowaniu...</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Pani Senator, to nie jest debata.)</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#SenatorAleksandraKoszada">Zadaję pytanie. Chodziłoby zatem o możliwość przekazywania dotacji na przykład na aparaturę, remonty itd.</u>
<u xml:id="u-140.5" who="#SenatorAleksandraKoszada">I drugie pytanie. W art. 41 są zawarte preferencje dla gmin czy innych jednostek, które będą chciały się łączyć. Czy pan minister ma po konsultacjach rozeznanie, czy będzie takie zapotrzebowanie? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję. To drugie to było pytanie.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">A teraz będzie pytał pan senator Mieczysław Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#SenatorMieczysławJanowski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#SenatorMieczysławJanowski">Panie Ministrze, mam kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#SenatorMieczysławJanowski">Pierwsze: czy rząd rozważał, korzystając ze wzoru projektu z 2001 r., możliwość udziału jednostek samorządów w podatku VAT? W tej chwili bowiem tego nie mamy.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#SenatorMieczysławJanowski">Nawiążę do pytania pana senatora Podkańskiego: jak rząd widzi rozwiązanie kwestii ulg i rozmaitych innych zobowiązań, które są nałożone na samorząd drogą ustawową, a są nierefinansowane? Chodziłoby także o kwestie oświetlenia, o czym dyskutowaliśmy na posiedzeniu komisji.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#SenatorMieczysławJanowski">Miarą decentralizacji państwa - nawiążę też do wypowiedzi, którą tu słyszeliśmy - jest udział dochodów samorządów w globalnych dochodach sektora publicznego. Czy pan minister może podać jakiś wskaźnik? Czy on wzrośnie, czy zmaleje, czy utrzyma się na dotychczasowym poziomie? I jakie są prace na temat standaryzacji usług publicznych, oświatowych, bo to budzi wiele emocji, medycznych, dotyczących utrzymania dróg itd. Czy rząd dysponuje tymi materiałami? To się powtarza ciągle, ale ta kwestia jest warta poruszenia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Marek Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#SenatorMarekBalicki">Chcę skierować pytanie do pana ministra, ale wpierw powtórzę to, co mówił już pan senator Podkański. Nie wszystkie samorządy utrzymają taki poziom dochodów, jaki jest obecnie, w roku 2004. Jest to wynik nie tylko tej ustawy, ale i tych ustaw, nad którymi dyskutowaliśmy wcześniej. Chodzi o zmiany w CIT i PIT, które w różny sposób w różnych samorządach znajdą swoje odzwierciedlenie. Jednym z tych samorządów najprawdopodobniej będzie samorząd warszawski, czyli gmina i powiat warszawski, który może stracić w przyszłym roku około 200 milionów zł.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#SenatorMarekBalicki">I teraz mam pytanie. Warszawa została potraktowana w tej ustawie tak jak wszystkie inne jednostki samorządu terytorialnego, a Warszawa tym się od nich różni, że pełni dodatkową funkcję - jest stolicą. Dlaczego ta funkcja nie została uwzględniona w ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pan senator Andrzej Spychalski był pytany, a teraz sam będzie pytał w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pytał będę dlatego, że w toku działań legislacyjnych ten ważny element uszedł mojej uwadze, a jest jeszcze szansa na ewentualne jego naprawienie.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Panie Ministrze, pytanie jest takie: jak na obecnym etapie odniósłby się pan do przygotowanej przeze mnie poprawki, która dotyczyłaby wprowadzenia pięciopunktowego udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych miast, które utraciły status województwa?</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Pochodzę z Kalisza, najstarszego z polskich miast, które bardzo boleśnie przeżyło obniżenie swojej pozycji i rangi. Chcę powiedzieć, że zadane w tym czasie rany nawet nie zaczęły się goić. Jest mi znana podobna atmosfera wśród mieszkańców i społeczności większości takich miast w Polsce. I wydaje mi się, że gdyby skutki finansowe tej poprawki były możliwe do przełknięcia, to byłaby to próba zadośćuczynienia tym samorządom, którym dwa poprzednie rządy obiecały rekompensatę strat z tego tytułu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Żale to już można było przenieść do debaty, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pani senator Apolonia Klepacz.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#SenatorApoloniaKlepacz">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#SenatorApoloniaKlepacz">Panie Ministrze, w pierwotnej rządowej koncepcji budżet samorządu województwa był oparty na podatku dochodowym od osób prawnych. Wynikało to - tak jak to było prezentowane w Sejmie - z takiego przyszłościowego zapisu dotyczącego przyznania samorządom województwa władztwa w zakresie regulacji obniżenia stawek CIT na swoim terenie.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#SenatorApoloniaKlepacz">Czy w świetle tych, praktycznie już przyjętych, można powiedzieć, rozwiązań, regulacji prawnych dotyczących dziewiętnastoprocentowego podatku CIT oraz podzielenia dochodów z CIT, czyli z podatków od osób prawnych, pomiędzy powiat, gminę i województwo, tę zasadę przekazania władztwa właśnie samorządom województwa możemy już odłożyć głęboko ad acta? To jest jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#SenatorApoloniaKlepacz">I drugie, krótkie. Chodzi o zaniepokojenie, tu już pojawiły się o to pytania, jakie wyrażały gminy w sprawie realizacji swoich byłych zadań.</u>
<u xml:id="u-148.4" who="#SenatorApoloniaKlepacz">Panie Ministrze, czy jest pan w stanie powiedzieć, w jakim procencie zrealizowane będą zadania z zakresu dodatków mieszkaniowych, wspomnianych tutaj przewozów regionalnych, obowiązku edukacji dzieci w zerówkach i zadań społecznych? Czy jesteśmy w stanie wręcz procentowo to określić? Bo takie pytania zadają nam gminy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Minuta dla pana senatora Andrzeja Wielowieyskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Dwa pytania, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Pierwsza sprawa: powtarzam to, co już senatorom sprawozdawcom przedstawiałem w sprawie tych korelacji z CIT, zarówno jeżeli chodzi w ogóle o jego ściągalność przy tej obniżce stawek, jak i o rozłożenie regionalne - to i tak głównie dotyczy województw - gdzie, powiedzmy, wymiar może być trochę różny w zależności od liczby różnych ulg, które tam też będą występować w jednym i drugim podatku.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Druga sprawa dotyczy... znowu wracam do sprawy redystrybucji. Czy naprawdę nie byłoby możliwe, czy nie rozważano tego, żeby ta redystrybucja na szczeblu powiatu i województwa była jednak inna od tej gminnej? Redystrybucja gminna powinna pozwalać na to, żeby ten bodziec zadziałał, żeby gminy zabiegały intensywnie o to, by zwiększać swoje dochody. Tymczasem na szczeblu powiatu i gminy to zupełnie niknie, a zwłaszcza dziwacznie wygląda na szczeblu gminy, gdzie ten wskaźnik, to jest bezrobocie, może doprowadzać wręcz do sytuacji, że redystrybucja to będzie antybodziec: nie bardzo warto tak znowu mocno walczyć z tym bezrobociem, bo ja dostaję większy wskaźnik redystrybucji dochodów. Czy nie powinno się raczej wprowadzić - to jest szczególnie ważne na poziomie gminy - na przykład czegoś takiego jak zakres pomocy społecznej czy mieszkaniowej, która tutaj występuje, zamiast tego wskaźnika bezrobocia, który może się stać antybodźcem?</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Teraz pani senator Janina Sagatowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#SenatorJaninaSagatowska">Mam takie pytanie, może bardziej do ministra zdrowia, ale ono dotyczy też powiatów, więc może pan minister odpowie. Usłyszałam ostatnio wypowiedź jednego ze starostów, który mówił, że ponieważ dotychczasowy szpital jest bardzo zadłużony i grozi mu upadłość, to powiat sobie utworzy nowy szpital. Mnie interesuje, co z tymi długami. Jak pogodzić ten nowy szpital z istniejącym starym i z jego długami? W końcu to są pieniądze publiczne, pieniądze podatnika. Jestem więc zainteresowana, jak pan minister to widzi. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Pani senator Genowefa Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#SenatorGenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#SenatorGenowefaFerenc">Panie Ministrze, wczoraj na tej sali odbyła się konferencja na temat funkcjonowania samorządów, na której przedstawiciel resortu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mówił, że nastąpi ograniczenie uprawnień wojewodów. W tej ustawie akurat idzie się w odwrotnym kierunku. Czy ta ustawa była konsultowana z MSWiA w związku z działaniami, które podejmuje w tej chwili to ministerstwo? I w jakim kierunku zamierza docelowo rząd, ustalając pozycję wojewody i zakres dysponowania przez niego środkami?</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#SenatorGenowefaFerenc">Drugie pytanie dotyczy art. 68, o którym dyskutowaliśmy podczas pracy w Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Czy uchylenie art. 79 w ustawie o Polskich Kolejach Państwowych nie spowoduje dalszego pogorszenia się sytuacji w Polskich Kolejach Państwowych i nie doprowadzi do takiej sytuacji, że będą obszary Polski, które będą białymi plamami, jeśli chodzi o transport kolejowy? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Przypominam, że teraz pytamy, a przemawiamy w debacie.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Jeszcze pan senator Franciszek Bachleda-Księdzularz, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Panie Ministrze, mam dwa pytania. Jedno dotyczy art. 24 ust. 7.</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Uczkiewicz: Przepraszam, którego artykułu?)</u>
<u xml:id="u-156.3" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">W art. 24 ust. 7 jest wyraźnie... Chodzi mi o kwotę uzupełniającą, którą otrzymuje województwo. Jak pan potrafi uzasadnić to, że są to trzy miliony, a nie trzy i pół miliona mieszkańców? Chodzi o kwotę uzupełniającą, którą otrzymuje województwo, w którym liczba mieszkańców nie przekracza trzech milionów.</u>
<u xml:id="u-156.4" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">I druga sprawa, art. 25 - obliczanie dla danego województwa wskaźników równych ilorazowi powierzchni dróg wojewódzkich w województwie i liczby mieszkańców tego województwa. Czemu nie utrzymać po prostu takiego wskaźnika jak dotąd? Chodzi mi zwłaszcza o utrzymanie dróg w górach. Jest to przez pół roku zupełnie inna, kłopotliwa sprawa. Czy nie lepiej byłoby zostawić takie wskaźniki, jakie były dotychczas, zamiast je równać per capita, czyli na głowę? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie panu ministrowi? Nie stwierdzam, aby byli chętni.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Zamykam turę pytań.</u>
<u xml:id="u-157.3" who="#WicemarszałekRyszardJarzembowski">Oddaję głos panu ministrowi Jackowi Uczkiewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. Ten mój wstęp był oczywiście bardzo krótki i nie mógł się odnosić do wszystkich aspektów sprawy, więc przy okazji pytań, które państwo senatorowie zadali, będę mógł o nich powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Zacznę od tego, że wspomniałem o kompromisie związanym z budżetem centralnym, o problemach budżetu centralnego i o systemie wyrównawczym. Po to, żeby ten system wyrównawczy mógł zadziałać, konstruujemy go z dwóch części. Jedna, ta główna, będzie dodatkowym wydatkiem budżetu państwa; będzie wiązała się z dodatkowym wysiłkiem budżetu państwa. I to jest kwota 1 miliarda 730 tysięcy zł z groszami. Drugą stanowią te środki, które będą pozyskiwane z bogatszych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-158.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Zwracam uwagę na to, że tę zasadę solidarnościowych wpłat, zasadę znaną w Europie, w systemach samorządowych Europy, która na dzień dzisiejszy obejmuje tylko gminy, w projekcie ustawy rozciągamy na wszystkie samorządy. Wysiłek budżetowy państwa związany z tą ustawą to 1 miliard 732 zł i uprzejmie informuję, że nie mam żadnej legitymacji ani upoważnienia do powiększania tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-158.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jeśli pan marszałek pozwoli, to odniosę się również do kwestii, które były podnoszone wcześniej - niektóre były formułowane wprost jako pytania do mnie, a niektóre nie. I tak: zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli. Pozwolę sobie zaprezentować tutaj pogląd, że rozwiązanie, które proponujemy, jest ze wszech miar lepsze niż rozwiązanie dotychczasowe. Jest lepsze, zarówno jeśli chodzi o racjonalność gospodarowania środkami publicznymi, jak i lepsze dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-158.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Po pierwsze, nikt tutaj nie kasuje tego prawa, następuje tylko zmiana formuły środków publicznych, z których będzie finansowane to zadanie. Do tej pory była to dotacja, a proponujemy, żeby było to elementem subwencji, weszło w skład subwencji, a środki zostaną te same. Oczywiście można prezentować tutaj różne punkty widzenia, ale proszę również przyjąć ten punkt widzenia, że subwencja jest pewniejszym źródłem finansowania niż dotacja, ponieważ dotacja zawsze może być skrojona na miarę potrzeb budżetowych, subwencja zaś jest wymagalna. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-158.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Po drugie, jak powiedziałem, samorządy nie będą miały możliwości nierealizowania tego zadania, ponieważ jest to zadanie przewidziane w innej ustawie.</u>
<u xml:id="u-158.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Po trzecie, samorządy i tak w tej chwili to realizują, ustalają własne regulaminy, własne zasady. Jaka jest jednak różnica? Otóż różnica jest taka, że w tej chwili są dysproporcje między danymi, które podaje nam ZUS, a które dotyczą nauczycieli uprawnionych do korzystania z tych środków, a danymi, które w tej materii podają nam samorządy. Jeśli więc to będzie subwencja samorządowa, przekazana samorządom, to samorządy będą zainteresowane, żeby te pieniądze, trafiały, mówiąc krótko, do tych, którym się należą. I to jest istotny element, istotny postęp w zakresie prawidłowego gospodarowania środkami publicznymi.</u>
<u xml:id="u-158.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jednym słowem, uważamy, że to rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze z punktu widzenia racjonalnego gospodarowania środkami, a na marginesie niejako - ale mówię „niejako”, ponieważ jest to istotny problem - jest to, że cała filozofia opiera się na likwidacji dotacji i ograniczaniu subwencji. Oczywiście na obronę każdej dotacji i każdej subwencji znajdzie się ileś argumentów, ale trzeba się zdecydować: albo te dotacje rzeczywiście ograniczamy, albo nie. My ograniczamy i uważamy, że tutaj się krzywda nikomu nie stanie, lepszy będzie ogląd tego pieniądza na dole. Prawa do tego funduszu nikt nikomu nie zabiera, zasady tworzenia go i dysponowania nim pozostają takie same. Biorąc pod uwagę przekazywanie subwencji oświatowej samorządom... Na to oczywiście samorządy otrzymają środki, żeby nimi dysponować zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, tym bardziej że fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli czynnych zawodowo w tym trybie funkcjonuje już od lat. I w związku z tym właśnie, w imię czynienia systemu finansów publicznych bardziej przejrzystym, prostszym i skuteczniejszym, jest to rozwiązanie wiarygodne.</u>
<u xml:id="u-158.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Kwestia podnoszona i w pytaniach do panów senatorów sprawozdawców, i do mnie: przewozy regionalne PKP. Nawet padło tutaj stwierdzenie, że jest to problem bolesny. Tak, to jest problem bolesny. Jego bolesność polega na tym, że jak wykazała wieloletnia praktyka, problemu przewozów regionalnych z poziomu rządu centralnego rozwiązać się nie da. Nie da się dlatego, że bardzo różne są potrzeby w tym zakresie różnych województw, różnych regionów, bardzo różne są struktury sieci, bardzo różne potrzeby i społeczne, i techniczne. I wreszcie jest oczywiście opór materii w postaci trudności w modyfikowaniu takiego przedsiębiorstwa, jakim jest przedsiębiorstwo PKP.</u>
<u xml:id="u-158.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jeżeli wolno mi się tutaj odwołać do moich poprzednich doświadczeń, Wysoki Senacie, to powiem, że przez wiele lat Najwyższa Izba Kontroli, kontrolująca PKP, postulowała wprowadzenie wyliczania kosztów jednostkowych przy przewozach prowadzonych przez PKP. Nie udawało się to wtedy, a teraz słyszę, że w spółce PKP Przewozy Regionalne już bardzo poważnie zabrano się za liczenie kosztów jednostkowych, argumentując to tak, że niedługo staniemy przed samorządami wojewódzkimi i oczywiście pierwsze, czego one sobie zażyczą, to będzie kalkulacja kosztów jednostkowych. Jeśli więc tym rozwiązaniem wprowadzimy właśnie takie myślenie i taką praktykę, to będzie to kolejny krok w stronę usprawnienia finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-158.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Chciałbym, Wysoki Senacie, powiedzieć, że to rozwiązanie, które proponujemy w ustawie, nie jest oczywiście jedynym rozwiązaniem, jakie rząd planuje i jakie rząd przygotowuje, jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów PKP i kolei regionalnych. Jest to tylko jeden z elementów, ponieważ trwają intensywne prace - aktualnie trwają prace, ja w nich nie biorę udziału, więc mogę powiedzieć tylko, że trwają prace, mam nadzieję, że są intensywne - zespołu roboczego powołanego na niedawno odbytym spotkaniu przez pana premiera Hausnera i przez marszałków województw. Zespół ten przygotowuje cały szereg działań związanych z przejmowaniem przez województwa zadania pod tytułem „przewozy regionalne”. Chcę powiedzieć, że na tym spotkaniu nie odniosłem wrażenia, że jest to temat niechciany, że jest to temat bolesny. Panowie marszałkowie podnosili wiele problemów, ale przekazanie przewozów regionalnych jako zadania własnego do regionów było bezdyskusyjne i oczywiste. Pozostała tylko kwestia warunków, a więc zasad tworzenia podmiotów, rzeczywistego wpływu samorządów itd. Te sprawy są brane pod uwagę. To zaś, co można było zrobić w tej ustawie, to kwestia rozstrzygnięć, to kwestia wyceny tego zadania.</u>
<u xml:id="u-158.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">I chcę przypomnieć, co w istocie proponujemy. Otóż według ustawy o restrukturyzacji PKP w przyszłym i w kolejnym roku, ale tylko w tych dwóch latach, przewozy regionalne miały być zasilane kwotą po 800 milionów zł rocznie. My wyceniliśmy to zadanie na 500 milionów zł, nie na 800 milionów zł - w trakcie prac sejmowych zostało ono zwiększone, bo w projekcie rządowym było w ogóle 300 milionów zł, w Sejmie podniesiono wskaźniki udziałów CIT tak, żeby w sumie samorządy wojewódzkie dostały dodatkowo 200 milionów zł, właśnie z uzasadnieniem, że na przejmowane zadania dotyczące przewozów regionalnych. A więc 500 milionów zł, ale bez limitu czasowego - tam było dwa razy 800 milionów zł na dwa lata, a tutaj jest 500 milionów zł wzrostu, bez limitu czasowego, w podatkach CIT.</u>
<u xml:id="u-158.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">I odwołując się również do tamtego spotkania, które upewniło mnie jeszcze bardziej w słuszności przyjętego rozwiązania, mogę stwierdzić, że jest to problem, który może być rozwiązany tylko regionalnie. I właśnie tutaj mamy taki klasyczny przykład decentralizacji zadań, decentralizacji władzy publicznej, decentralizacji środków, a to po to, żeby lepiej rozwiązywać problemy o charakterze lokalnym. Jestem przekonany, że za parę lat, gdy popatrzymy na sposoby rozwiązywania tych kwestii przez różne samorządy wojewódzkie, to zauważymy właśnie lepsze dopasowanie do specyfiki województw, lepsze wychodzenie naprzeciw potrzebom członków samorządu, czyli mieszkańców województw, jednym słowem: lepsze wykorzystanie środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-158.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Pan poseł Podkański zadał ciekawe pytanie: na ile wzrośnie poziom samorządności? No, nie ma takiego samorządnościometru... Albo inaczej: można tworzyć wiele mierników, no a jednym z takich mierników jest, można powiedzieć, wartość tych zadań, które staną się zadaniami własnymi i które zostaną zastąpione dochodami podatkowymi samorządów. Można przyjąć, że jest to 5,3 miliarda zł. No, czy to jest dużo? To jest inna kwestia, poruszona już przez panów senatorów - to jest kwestia etapowości. Ja mówiłem już o potrzebie kompromisu między tym, co pożądane, a tym, co możliwe. Otóż skoro pożądana jest likwidacja dotacji i subwencji, zamiana tych dotacji i subwencji na dochody własne, to trzeba pamiętać, że lwią część tych dotacji i subwencji stanowi subwencja oświatowa, a jej my tutaj prawie nie ruszamy. No ale skoro już mówimy o takiej docelowej reformie samorządów, to oczywiście bez jednoznacznego czy docelowego i trwałego rozwiązania tego problemu finansowania oświaty nie będzie można mówić o tym, że proces tej reformy jest zakończony. I dlatego mówimy o... W tej chwili jest tu 5,3 miliarda zł, ale przedstawiając ten projekt, pokazujemy również pewną propozycję, pewne wizje kierunków rozwoju tego systemu w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-158.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Teraz kwestia podatków CIT, bo pan senator Wielowieyski podniósł kwestię podatków CIT. Otóż oczywiście zdecydowanie się na to, że dochody samorządów będą w większym stopniu niż do tej pory związane z koniunkturą gospodarczą, ogólną koniunkturą w państwie, wiąże się również z tym, że będą w tej kwestii następowały pewne wahania: na pewno, chociaż nie daj Boże, w dół, ale i w górę, co daj Bóg. Przy czym chcę powiedzieć, Panie Senatorze, że obecny rok jest wyjątkowo niedobry do takich porównań, dlatego że teraz możemy mówić o tym, iż ma miejsce takie zjawisko jak transferowanie przez podmioty tegorocznych zysków na poczet zysków przyszłorocznych. Taki proces ma miejsce, a odbywa się to oczywiście kosztem CIT, kosztem realnego wpływu z CIT. A więc ten wpływ z CIT rzeczywiście w tym roku jest niższy, ale w przyszłym roku będzie on już wyższy, prawda? Bo to się skumuluje i odbije się w przyszłym roku. Dlatego musimy być świadomi tego, że jesteśmy w okresie przejściowym - a mówię to również jako technik - a więc w okresie pełnym różnych zaburzeń. Zatem przyjmowanie, zakładanie, że ta tendencja tegoroczna przełoży się na przyszły rok, jest nieuzasadnione. Na pewno w przyszłym roku zachowanie podatku CIT będzie inne. I ja nie mówię tu już o samych tylko przyczynach tego wynikających ze wzrostu gospodarczego, ale chociażby o tym, co będzie wynikać z tego mechanizmu, o którym powiedziałem, czyli z takiego jakby chomikowania dochodów na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-158.15" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Teraz kwestia dotacji. Pani senator Koszada pytała o dotacje i o to, czy samorządy będą mogły udzielać innym dotacji na szpitale. No, ustawa nic nie mówi o szpitalach. To jest kwestia związana z porozumieniami między samorządami. I bardzo dobrze, że ustawa nic o tym nie mówi.</u>
<u xml:id="u-158.16" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Preferencje... Ja, zdaje się, idę pod prąd, jeśli chodzi o kolejność zadawanych pytań. W tej chwili się zorientowałem, że chyba idę pod prąd, a więc przepraszam bardzo. Sprawa preferencji dla łączących się... Otóż już teraz występują takie tendencje, przed paroma miesiącami miałem pierwsze informacje, że nawet w obecnych warunkach niektóre gminy porozumiewają się co do tego, ażeby się połączyć. Myślę, że w sumie ten bodziec, to znaczy 5% na pięć lat, został w jakiś sposób zoptymalizowany. I będzie to na pewno niebagatelny bodziec, ponieważ łatwo sobie wyliczyć, że może on przynieść konkretne, namacalne korzyści łączącym się samorządom, a przecież tylko pod takim warunkiem to łączenie ma, z punktu widzenia członków samorządu, sens. A więc ja mam nadzieję, że skoro już dzisiaj mamy takie symptomy, to pod rządami nowej ustawy będą one jeszcze silniejsze.</u>
<u xml:id="u-158.17" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Czy rozważaliśmy wzrost udziału w podatku VAT? Tak. Robiliśmy takie analizy, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, i te analizy wskazują że, po pierwsze, oparcie się na... To znaczy w dniu dzisiejszym, w chwili obecnej, dołączenie do źródeł dochodów samorządowych podatków pośrednich - głównie chodzi tu oczywiście o VAT - spowodowałoby jeszcze większe rozwarstwienie samorządów pod względem dochodowym. Już dzisiaj jest ono bardzo duże, a po tym byłoby jeszcze większe. Bo, jak rozumiem, chodzi tu - tak jak i w podatkach bezpośrednich - o dochody wypracowane, należne, bo tylko takie mają sens z punktu widzenia idei samorządności. Nie chodzi tutaj o redystrybucję, na przykład poprzez budżet centralny, średniej dochodowości, tego, co przypada na głowę jednego mieszkańca we wszystkich samorządach, czyli w prawie trzech tysiącach samorządów w kraju, bo to nie ma nic wspólnego z ideą samorządności. Jeżeli więc byśmy chcieli tę zasadę odwołania się do podatków pośrednich, że tak powiem, usadowić w wypadku tego podatku należnego, to doprowadzilibyśmy do jeszcze większego pogłębienia rozwarstwienia dochodowego. To jest punkt pierwszy. Punkt drugi: podatek VAT jest podatkiem skomplikowanym, złożonym, trzeba go zwracać. Jest więc pytanie: czy administracja podatkowa, i ta samorządowa, i rządowa, by to udźwignęły? W naszej ocenie - nie. No i jest trzeci, dodatkowy argument: z takimi rozwiązaniami, z takimi rozważaniami należy się - w moim przekonaniu, to jest moje zdanie - wstrzymać do czasu wykrystalizowania się kwestii zachowania się podatku VAT w tym procesie cumowania do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-158.18" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Kwestia oświetlenia i zaległości, które rząd czy też budżet ma wobec samorządu. No, to rozeznanie kwestii oświetlenia to też jest taki przykład racjonalizowania finansów publicznych, czynienia ich prostszymi. Otóż do tej pory jest taka sytuacja, że to wojewodowie udzielają w tym zakresie dotacji, czyli gdy mają środki, to to realizują, a gdy nie mają, to tego nie realizują, a wtedy przechodzi to do przyszłorocznych zobowiązań budżetu państwa i dopiero w przyszłym roku jest to zwracane. Bo wszystko jest zwracane, tyle tylko, że w takim bardzo żmudnym korowodzie. My proponujemy, żeby to było zadanie własne, oczywiście odpowiednio powiązane ze zwiększeniem dochodów własnych. No ale te tegoroczne zaległości oczywiście będą w przyszłym roku spłacone.</u>
<u xml:id="u-158.19" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Tutaj jest też inna kwestia, poruszona przez panią senator Ferenc, kwestia umacniania wojewodów czy też ich osłabiania. Według mnie nie do końca jest prawdą to, że my tutaj umacniamy wojewodów. Właściwie my umacniamy ich w jednym tylko elemencie, to znaczy tam, gdzie mówimy o uprawnieniach kontrolnych wojewodów w zakresie realizacji zadań z zakresu pomocy społecznej. Wprowadzamy tam te narzędzia kontroli, ale jednocześnie tak je formujemy, żeby one były maksymalnie obiektywne i żeby uniemożliwiały... Proszę zauważyć, zwrócić uwagę na te specyficzne rozwiązania - chodzi w nich na przykład o to, aby zminimalizowane było niebezpieczeństwo dowolności, uznaniowości urzędników, inspektorów kontrolujących. A jeśli chodzi o te wszystkie finansowe sprawy, to jest wręcz przeciwnie - my wojewodów osłabiamy. Bo wojewoda nie będzie już na przykład dysponentem środków, nie będzie już decydował o tym, czy przekaże je na oświetlenie, czy nie.</u>
<u xml:id="u-158.20" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jeśli chodzi o udział dochodów samorządowych w dochodach globalnych, to ja powiem tak: wydatki - bo to jest najlepszy miernik dotyczący samorządów - są na poziomie 83 miliardów zł, 83 miliardów z groszami, przy czym są to wydatki liczone łącznie z tymi transferami z budżetu centralnego. Bo samorządy są tutaj zdecydowanie finalnym odbiorcą. A więc jest to oczywiście, mówiąc kolokwialnie, potężny kawał grosza publicznego. I to stanowi... Jeżeli z kolei od wydatków budżetu centralnego odjąć transfery, które są na poziomie pięćdziesięciu paru milionów, to tam zostaje około 130 milionów zł wydatków z budżetu centralnego - przy czym ja tu podaję bardzo ogólne liczby - a więc przy tym te 83 miliardy wydatków samorządowych to bardzo wysoki poziom.</u>
<u xml:id="u-158.21" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Pan senator Janowski podniósł problem standardów świadczeń, w tym również standardów oświatowych. Otóż chcę powiedzieć, że gdy formułowaliśmy tę perspektywiczną ewolucję systemu finansów samorządów i możliwość włączenia do tego systemu subwencji oświatowej, od razu widzieliśmy, że aby mogło to nastąpić, niezbędne jest spełnienie dwóch warunków. Pierwszym z nich było właśnie wypracowanie standardów oświatowych, drugim zaś - jako konsekwencja utrzymania założenia, że wprowadzane zmiany systemowe nie mogą generować jednostek tracących, czyli że jednostki muszą co najmniej nie tracić - zwiększenie wysiłku budżetowego. A więc drugim warunkiem było dysponowanie odpowiednimi środkami budżetowymi. No, ale te standardy oświatowe są rzeczywiście sprawą niezwykle ważną. Ja powiem jeszcze tylko to, że w czasie licznych konsultacji z samorządami - i na północy, i na południu, i na wschodzie, i na zachodzie - bardzo często spotykałem się z taką opinią samorządowców: my z chęcią przyjmiemy zadania oświatowe, proszę bardzo, pod warunkiem że zostanie zniesiona Karta Nauczyciela. No, i tutaj zaczyna się bardzo poważna dyskusja również o standardach oświatowych.</u>
<u xml:id="u-158.22" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Ale chcę jeszcze zwrócić uwagę na to, że my w tej ustawie już wprowadzamy pewne standardy. Mało tego, wprowadzamy pewne zdrowe zasady. Mówię tutaj nie o oświacie, ale o pomocy społecznej. Otóż tam, gdzie jest to możliwe, tworzymy pewne standardy oraz wprowadzamy taką zasadę, że określone standardy są ustanawiane centralnie, a samorząd terytorialny może te standardy przekraczać, jeżeli uzna to za potrzebne, za wskazane, a jednocześnie ma na to środki.</u>
<u xml:id="u-158.23" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Kwestia Warszawy. Otóż rzeczywiście z Warszawą mamy problemy od samego początku, ponieważ Warszawa ogłosiła, zupełnie bez porozumienia z twórcami tych rozwiązań, że na tych rozwiązaniach straci. Potem, gdy w końcu udało się doprowadzić do takiej rzeczowej, eksperckiej dyskusji na temat tego, czy rzeczywiście Warszawa straci, czy nie straci, okazało się, że nie straci. Ale pozostał problem pod tytułem „Warszawa miastem specjalnym”. Otóż, Panie i Panowie Senatorowie, to nie jest tylko problem miasta specjalnego Warszawy, to jest w ogóle problem tego, w jakim stopniu ta ustawa ma być ustawą systemową, a w jakim stopniu ma ona zawierać szereg rozwiązań adresowanych do bardzo specyficznych samorządów, a więc do gmin górniczych, do gmin górskich, do gmin uzdrowiskowych - można by tu było jeszcze tak wymieniać - i do miasta stołecznego Warszawy. Otóż my przyjęliśmy założenie, że ta ustawa ma w maksymalnym stopniu spełniać kryteria ustawy systemowej, a więc ma być zbiorem jak najbardziej generalnych i jak najpowszechniej obowiązujących przepisów. Dlatego absolutnie celowo wyprowadzaliśmy z niej wszelkie rozwiązania, jakie do tej pory były w dotychczasowej, przejściowej ustawie, jakoś adresowane, i jednocześnie stwierdzaliśmy, że te kwestie powinny być rozwiązywane w innych ustawach, dotyczących problemów takich określonych gmin. Takim klasycznym przykładem jest tutaj kwestia gmin górniczych, których obciążenia związane z restrukturyzacją są podniesione i regulowane w ustawie o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Podobnie powinno być z innymi specjalnymi samorządami. Uważamy, że powinna obowiązywać taka generalna zasada, iż ewentualne specjalne uprawnienia takich specjalnych samorządów powinny być regulowane w innych ustawach, chociażby po to, ażeby mieć rzetelny obraz kosztów wynikających z tych innych specjalnych ustaw, które, jak można domniemywać, stanowiłyby realizację konkretnych programów rządowych. I z tego właśnie powodu nie podnieśliśmy w tej ustawie problemu odrębności miasta stołecznego Warszawy, tym bardziej że jest to problem niezwykle złożony, ponieważ z jednej strony prawdą jest, że do Warszawy przyjeżdża wiele osób z zewnątrz, niezameldowanych tutaj, ale korzystających z tutejszej infrastruktury, ale z drugiej strony prawdą jest też to, że te osoby zostawiają tutaj swoje pieniądze, znaczną część swoich pieniędzy. Ja podaję to jako tylko jeden z takich elementów sprawiających, że bardzo trudno jest specyfikę miasta stołecznego wycenić. Uważam, że jeżeli miałaby ona być wyceniana, to tylko w tych innych, specjalnych ustawach, które podnosiłyby ten specjalny charakter Warszawy jako stolicy kraju, a nie w generalnej ustawie dotyczącej dochodów samorządów. Tym bardziej że, jak powiedziałem, Warszawa na tych rozwiązaniach, w warunkach roku 2002, nie traci.</u>
<u xml:id="u-158.24" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Przy tej okazji warto powiedzieć o kwestiach symulacji skutków finansowych, które to symulacje prowadziliśmy podczas opracowywania kolejnych wariantów tej ustawy czy też wychodząc naprzeciw kolejnym decyzjom, propozycjom komisji sejmowej. Otóż chcę powiedzieć, że takie symulacje skutków ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w warunkach roku 2002, a potem z uwzględnieniem skutków generalnych zmian systemowych w podatkach, prowadziliśmy dla każdego samorządu. I każdy samorząd mógł je zweryfikować. Przekazaliśmy wyniki tych symulacji korporacjom samorządowym, stowarzyszeniom samorządowym, reprezentacji samorządów terytorialnych, były one też publikowane. I oczywiście spotkałem się może nie z wieloma, bo bym przesadził, ale, powiedzmy sobie, z kilkoma, góra kilkunastoma konkretnymi suplikami: o, tu mamy nasze wyliczenia, one się nie zgadzają z waszymi, te nasze konkretne wyliczenia nie pokrywają się z waszymi. Ale chcę zaznaczyć, że każde takie konkretne wyliczenie weryfikowaliśmy i nie było przypadku, żebyśmy musieli gdzieś uznać naszą pomyłkę. Konfrontowaliśmy to oczywiście ze stroną samorządową. Tak więc to upoważnia mnie do stwierdzenia, że te nasze symulacje skutków były przeprowadzone prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-158.25" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Pan senator Spychalski podniósł kwestię pięcioprocentowego udziału miast, które utraciły status miast wojewódzkich. Ten problem nie był rozważany, dlatego w tej chwili nie mogę się do niego ustosunkować. Nie był on do tej pory podnoszony, więc nie...</u>
<u xml:id="u-158.26" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Generalnie rzecz biorąc, to musiałoby się odbyć kosztem czegoś. Jeżeli zakładamy, że skutki budżetowe są tutaj... Wydatki budżetowe nie mogą się zwiększyć, bo to musiałoby się odbić na dochodach innych samorządów, zresztą podobnie jak te wszystkie inicjatywy związane z tym, że któryś samorząd, na przykład Warszawa, wpłacałby mniej. Efektem byłoby to, że ileś samorządów musiałoby dostać mniej pieniędzy, ponieważ limit budżetowy jest dla rządu nienaruszalny.</u>
<u xml:id="u-158.27" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Pani senator Klepacz pytała o kwestię CIT w województwach. Czy takie rozwiązanie oddala tę możliwość? Ono ją po prostu... Pani Senator, to rozwiązanie, mieszanie PIT i CIT w ogóle tę możliwość eliminuje, likwiduje. To jest związane z tym, że posadowienie CIT właśnie w województwie było uzasadnione mniej więcej tym, że władztwo podatkowe ma mieć tylko jeden rodzaj samorządu, ponieważ jeśliby CIT był udziałem wszystkich samorządów, to gdyby jeden go zmienił, tym samym zmieniłby dochody innych. Wtedy już nie mielibyśmy samorządności, bo nie może być tak, żeby jeden samorząd zmieniał swoją decyzją dochody innego samorządu. Zdecydowaliśmy się na wniosek komisji, Sejm się zdecydował, ale z pełną świadomością mówiliśmy o tym, że zamyka się tym samym drogę do tego rodzaju władztwa podatkowego.</u>
<u xml:id="u-158.28" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Oczywiście możliwe jest komplikowanie systemu: wprowadzamy cały szereg skomplikowanych przeliczeń tak, żeby w sumie to rzeczywiście nie powodowało zmian w innych samorządach. Ale jeżeli nawet ja mogę sobie ideowo myśleć na ten temat, to już nie mogę wyobrazić sobie takiego mechanizmu od strony inżynierii finansowej.</u>
<u xml:id="u-158.29" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Teraz kwestia... Pan senator Wielowieyski... O CIT już wspomniałem, starałem się odpowiedzieć. Czy te przyjęte przez nas parametry systemu wyrównawczego są właściwe i czy nie są one antymotywacyjne, antybodźcowe? Według mnie nie są, dlatego że... Aha, tutaj istotną sprawą jest to - jak powiedziałem, uznaję to za istotny sukces, postęp w kształtowaniu systemu wyrównawczego - że odwołujemy się w nim do szeregu takich parametrów makroekonomicznych, które pozwalają bardziej precyzyjnie kierować strumienie finansów publicznych, pieniędzy publicznych, a więc w zależności od stopnia bezrobocia, od gęstości zaludnienia, od gęstości dróg na mieszkańca itd. czy stopnia udziału w tworzeniu PKB. Czy one są antybodźcowe? Ja rozumiem, że one - próbuję iść tokiem rozumowania pana senatora - mogą być antybodźcowe. W przypadku bogatych województw - nie będziemy sobie zwiększać dochodów, bo przecież i tak musimy część z tego zapłacić na rzecz tych biednych samorządów, a w przypadku tych uboższych - nie będziemy podejmować wysiłków, żeby na przykład zmniejszyć bezrobocie, ponieważ wtedy odbije się to na dotacjach.</u>
<u xml:id="u-158.30" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Wydaje mi się, że takie podejście jest nieuprawnione. Gdyby rzeczywiście samorządom nie zależało na zwiększaniu zatrudnienia i na zmniejszaniu bezrobocia, to znaczyłoby to, że one w ogóle nie spełniają swojej roli. To znaczyłoby, że członkowie tego samorządu powinni te władze samorządowe rozpędzić na cztery wiatry. Gdyby władze samorządowe chciały konserwować czy też może nawet powiększać stopień bezrobocia, bo... I to jest pierwszy element.</u>
<u xml:id="u-158.31" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Drugi element jest taki, Wysoka Izbo: proszę zwrócić uwagę na to, że ten system wyrównawczy jest skategoryzowany - co jest również realizacją istotnego postulatu strony samorządowej - ale również nie rekompensuje w pełni utraconych dochodów. Bo myśmy sobie zdawali sprawę z tego, że rekompensata w pełni może mieć - jeśli nie faktyczny, to przynajmniej formalny - taki aspekt, że oto... Utrata tych dochodów nie jest w pełni rekompensowana. To jest rekompensata, ale taka, która właśnie ma mobilizować do działania. Według mnie tam są istotne elementy mobilizujące do podejmowania wysiłków, do zwiększania swoich źródeł dochodów, lepszego wykorzystania tych możliwości, które są w innych ustawach. To wszystko mieści się w tym zamyśle, o którym mówiłem, odwoływania się do większej pomysłowości, większej zapobiegliwości w pozyskiwaniu środków i w ich wykorzystywaniu.</u>
<u xml:id="u-158.32" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jeśli chodzi o pytanie pani senator Sagatowskiej, to jeżeli pani senator pozwoli, odpowiem na nie na piśmie, ponieważ to jest problem jakby spoza tej ustawy: dlaczego trzy miliony, a nie trzy i pół miliona i w ogóle skąd takie, a nie inne wskaźniki. Oczywiście, że można, teoretycznie rzecz biorąc, kształtować sobie te wskaźniki w sposób dowolny. Jednakże, prawdę powiedziawszy, gdy się ustala wskaźniki czy odwołuje się do takich czy innych wskaźników, robi się to na podstawie analizy rozkładu określonych wielkości w całym kraju tak, ażeby uzyskać jak najlepszy efekt systemu wyrównawczego, żeby ten system wyrównawczy był jak najmniej skomplikowany, a jednocześnie wychodził naprzeciwko sprawom istotnym dla danego rodzaju samorządu, a więc na przykład bezrobocia czy też rozwoju gospodarczego i rozwoju regionalnego. I stąd przyjęto w tym przypadku takie wskaźniki.</u>
<u xml:id="u-158.33" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje marszałek Longin Pastusiak)</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję panu ministrowi Uczkiewiczowi. Panie Ministrze, proszę poczekać jeszcze sekundkę, bo chciałbym zadać sakramentalne pytanie, czy wszyscy z państwa senatorów, którzy zadawali pytania, są usatysfakcjonowani odpowiedziami pana ministra. Tak, widzę, że wszyscy.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję jeszcze raz, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">W tej sytuacji otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Przypominam o naszych standardowych wymogach regulaminowych, a więc o konieczności zapisywania się u marszałka Senatu do dyskusji, a także o składaniu wniosków legislacyjnych do momentu zamknięcia dyskusji.</u>
<u xml:id="u-159.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">W tej chwili mamy zapisanych do dyskusji sześcioro senatorów, z tym że dwoje senatorów zgłosiło... A, już nawet się zmniejszyło - pięcioro. Zamiast wzrastać, właśnie nam ubywa...</u>
<u xml:id="u-159.5" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jako pierwsza głos zabierze pani senator Alicja Stradomska, a następnie pan senator Gładkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#SenatorAlicjaStradomska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#SenatorAlicjaStradomska">Ustawa, o której dziś dyskutujemy, dotycząca dochodów jednostek samorządowych, to jedna z ważniejszych, a powiedziałabym nawet, że z podstawowych regulacji systemowych stanowiących o stopniu rzeczywistej samorządności i samodzielności naszych samorządów.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#SenatorAlicjaStradomska">Ustawa przewiduje dalszą decentralizację zadań i środków publicznych, ale nie zawsze proponowane zmiany są dobre i poprawiają sytuację. Jestem oczywiście za dobrymi rozwiązaniami, które pojawiły się w ustawie, gdyż nasz obecny system jest bardzo skomplikowany, ale poważne wątpliwości budzi we mnie fakt wykreślenia z ustawy - Karta Nauczyciela ust. 2a w art. 53. Pan minister odnosił się do tego.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#SenatorAlicjaStradomska">Ja nie mogę zgodzić się z tezą pana ministra. Powiem, dlaczego. Przede wszystkim dlatego, że pracowałam jako prezes zarządu oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, byłam samorządowcem, byłam radną, byłam przewodniczącą komisji nauki i wiem, ile kontrowersji to budziło i ilu trzeba było zabiegów, aby rzeczywiście wyegzekwować ten odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli. A wiemy, jaki jest dzisiejszy stan samorządów. Samorządy pod względem finansowym są w różnej kondycji. Jestem całym sercem za tym, co mówi Związek Nauczycielstwa Polskiego, który broni zwłaszcza emerytów i rencistów, bo ten odpis dotyczy właśnie tej grupy. I z ostatnich nawet miesięcy... z ostatniego mojego spotkania, na którym ten temat był podejmowany, wynika, że nauczyciele emeryci mieli poważne obawy, czy ten zapis nie spowoduje jeszcze większych perturbacji, które już istnieją.</u>
<u xml:id="u-160.4" who="#SenatorAlicjaStradomska">Ja podam taki przykład: w subwencji jest odpis na pracowników administracji, obsługi. Proszę państwa, jest ogromny problem z wyegzekwowaniem od samorządów jakiejkolwiek podwyżki czy jakichkolwiek wyrównań dla tej grupy pracowników oświatowych, która naprawdę bardzo mało zarabia. Boję się, właśnie z tego powodu, że ta grupa stanie przed faktem, że będzie musiała, mówiąc brzydko, wyciągać od samorządu pieniądze, które jej się należą. Prawidłowe naliczanie odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych jest wymogiem ustawowym, ale powiem, że w każdym roku budżetowym występują niedoszacowania, jakieś opóźnienia w terminie ich przekazywania i to już świadczy o tym, że jest problem z egzekwowaniem tych świadczeń. W momencie, kiedy wprowadza się nową konstrukcję subwencji ogólnej, w której pozostaje część oświatowa, ale powiększona o zadania dotyczące zakładowych ośrodków, zakładowego funduszu socjalnego nauczycieli i emerytów, może dojść do sytuacji, że samorząd powie, iż nie ma pieniędzy. Bo z takimi odpowiedziami ja też bardzo często się spotykam. Po prostu nie ma pieniędzy, bo zostały wykorzystane na coś innego.</u>
<u xml:id="u-160.5" who="#SenatorAlicjaStradomska">Kierując się troską o grupę tych nauczycieli, którzy żyją w bardzo trudnych warunkach i którym pomoc z funduszu jest niezbędna - ta pomoc często musi być udzielana bardzo szybko, ponieważ gdy są przestoje w przekazywaniu pieniędzy, czasami przychodzi ona za późno - chciałabym zgłosić poprawkę. Tę poprawkę zgłaszam nie tylko ja, zgłasza ją również grupa senatorów, którym sprawy oświaty, a zwłaszcza sprawy emerytów, nauczycieli-emerytów i rencistów są bardzo bliskie. W imieniu senatorów: Jolanty Popiołek, Aleksandry Koszady, Czesławy Christowej, Krystyny Sienkiewicz, Ireny Kurzępy, Witolda Gładkowskiego, Janusza Koniecznego, Januarego Bienia, Zbigniewa Kruszewskiego, Doroty Kempki, Jerzego Markowskiego oraz Andrzeja Spychalskiego, chciałabym zgłosić poprawkę, która by polegała na przywróceniu dotychczasowego stanu, to znaczy tego, że odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych byłby jak do tej pory w dotacji celowej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Gładkowskiego. Jako następny głos zabierze pan senator Piwoński.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#SenatorWitoldGładkowski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#SenatorWitoldGładkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#SenatorWitoldGładkowski">Sens i treść wcześniejszej wypowiedzi pana senatora Andrzeja Spychalskiego korelują z sensem i treścią mojego wystąpienia, dlatego też chciałbym tylko ograniczyć się do poparcia idei zawartych w wystąpieniu pana senatora Andrzeja Spychalskiego, a także zaproponować w konsekwencji inne rozwiązanie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#SenatorWitoldGładkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeli omawiana dzisiaj ustawa ma być uznana przez nas za ustawę regulującą system, jedną z najważniejszych z tych ustaw, jeżeli ta ustawa ma być uznana przez nas za pierwszy etap tworzenia konstytucji finansowej samorządów, to ta ustawa w sposób pośredni czy też bezpośredni nie może nie dostrzegać swoistego dramatu byłych miast wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#SenatorWitoldGładkowski">Ta sprawa ma dwie strony, na które trzeba zwrócić uwagę. Po pierwsze, kilka lat temu te miasta straciły ten status, a wiadomo, jakie konsekwencje z tym się wiążą. Po drugie, w czasie podejmowania trudnych decyzji i dyskusji tym miastom obiecywano program osłonowy. Ba, został on uchwalony, został przyjęty przez rząd w marcu 1998 r. I cóż? I cisza. Trzeba nie znać atmosfery w tych miastach - mówię o Słupsku i Koszalinie, ale w pozostałych jest z pewnością podobnie - żeby pozwolić sobie na nieporuszanie tych spraw. Przestudiowałem wnikliwie stenogramy posiedzeń sejmowych i jestem zaskoczony, że ta sprawa też tam się nie pojawiła.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#SenatorWitoldGładkowski">Dlatego chciałbym w imieniu pana senatora Andrzeja Spychalskiego i pana senatora Grzegorza Niskiego skierować pod adresem rządu wniosek - na wypadek, gdyby poprawka senatora Andrzeja Spychalskiego nie znalazła uznania - ażeby wzorem funkcjonującej z powodzeniem od lat rezerwy tworzonej corocznie w budżecie dla miejscowości, w których stacjonowały wojska armii radzieckiej, będącej gwarancją likwidacji szkód, pomocy w zagospodarowaniu tych terenów, stworzyć podobną rezerwę dla byłych miast wojewódzkich, przeznaczoną na realizację programu wsparcia, może już dzisiaj zmodernizowanego, dla tych miast. Będzie to dobry sygnał, dowód ciągłości władzy, dotrzymywania zobowiązań, troski władzy ustawodawczej, wykonawczej, centralnej o społeczności, o samorządy tych miast. Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jak rozumiem, Panie Senatorze, to, co pan powiedział, to nie jest wniosek o charakterze legislacyjnym?</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#komentarz">(Senator Witold Gładkowski: Nie, Panie Marszałku, my skierujemy...)</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jak rozumiem, jest to postulat skierowany do rządu?</u>
<u xml:id="u-163.3" who="#komentarz">(Senator Witold Gładkowski: Tak, tak. Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-163.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-163.5" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Piwońskiego. Później głos zabierze pan senator Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Już po tym, gdy ta ustawa była rozpatrywana w Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej i w Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, zrodziło się wiele wątpliwości i uwag, które chciałbym dzisiaj zgłosić w postaci kilku poprawek i poszerzyć w ten sposób listę poprawek zgłoszonych wcześniej przez obydwie komisje.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Zanim jednak przejdę do omawiania tych poprawek, powiem dwa zdania w sprawie meritum samej ustawy. W pełni podzielam pogląd o wartości dokumentu, który zostaje nam dzisiaj dany. Długo nad nim pracowano, ale faktycznie stanowi on dobry krok w kierunku zwiększenia autonomii samorządów, uczynienia z nich gospodarza własnych środków. Jest jeszcze jeden element, o który sam zabiegałem, a który ściślej wiąże samorządy z tym, co się dzieje w środowisku. To druga noga, którą one uzyskały, czyli dochody własne w postaci udziału nie tylko w PIT, lecz także w CIT, sprawia, że samorządy czują się współodpowiedzialne za funkcjonowanie gospodarki, bo przecież od jej funkcjonowania zależy też dobrobyt samorządów.</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Dodam łyżkę dziegciu do tego, o czym w tej chwili mówię, nawiązując do wypowiedzi pani senator Stradomskiej i pana marszałka. Przepraszam, Panie Marszałku, ale to od pana wiem o odbytej przez pana rozmowie z delegacją pikietujących przed Senatem nauczycieli. Sprawa dotyczy przesunięcia środków z rezerwy celowej, będącej w dyspozycji administracji rządowej, do dyspozycji samorządów, które mają otrzymać te same pieniądze w postaci subwencji oświatowej.</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Proszę zwrócić uwagę na wielki niepokój, jaki wywołuje ta decyzja - niepokój wynikający z braku zaufania do samorządu. Podkreślam tu tę swoistą sprzeczność - z jednej strony jest to nasze dążenie do pełnego usamodzielnienia się, a z drugiej strony pojawia się pewna bariera związana ze świadomością, jacy ludzie tam są. Ja wiem, że ten niepokój wynika z faktu, że tu i ówdzie może powstać taka sytuacja, że te pieniądze nie trafią tam gdzie powinny, ale dalibóg, no, musimy jakoś działać w tym kierunku, ażebyśmy faktycznie te samorządy edukowali, kształcili, żeby ci ludzie czuli się odpowiedzialni nie tylko za sprawy gospodarcze, ekonomiczne, ale również i za ludzi na swoim terenie, zwłaszcza emerytów. Schowanie się przed tym jest w moim przekonaniu dość trudne, bo byśmy wówczas powracali, wbrew temu co mówimy, do centralizacji naszego procesu zarządzania.</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">I następna sprawa związana z tą ustawą. Mianowicie, pan minister słusznie podkreślał, zresztą my wszyscy to wiemy, że jest to pewien etap. Założenie jest takie, że ta ustawa będzie funkcjonowała do 2006 r., aczkolwiek data ta nigdzie nie figuruje. Po tym okresie chcemy pójść dalej, ażeby w całości, a jeżeli nie w całości, to w jeszcze większej części przekazać pieniądze do dyspozycji samorządów, by one same kreowały takie czy inne wydatki. Ta data trochę się też wiąże i z kalendarzem, i z terminem budżetu Unii Europejskiej, do której przecież za chwilę wchodzimy. Myślę, że ten okres, który jest przed tym - i tu chcę nawiązać do wypowiedzi pana Podkańskiego i pytania pani Ferenc, dotyczących tego, że jednak coś więcej będziemy musieli zrobić w strukturach tego samorządu... I faktycznie, wczoraj na konferencji, która tu się odbywała, mówiliśmy o tym, że jednak będzie musiał być uczyniony krok w kierunku tej podstawowej filozofii, jaka przyświecała drugiemu etapowi reformy, filozofii mówiącej, że gospodarzem w województwie jest marszałek, a wojewoda stoi tylko na straży prawa stanowionego przez samorządy i reprezentuje państwo. Daleko nam jeszcze do tego ideału i myślę, że przed tym krokiem, Panie Ministrze, musi tu być dokonanych wiele zmian ustrojowych, a dopiero wtedy będzie można mówić o prawidłowym tego funkcjonowaniu.</u>
<u xml:id="u-164.6" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">No i wreszcie poprawki, które chcę państwu zaproponować. Pierwsza z nich dotyczy art. 42. Jest to nowy artykuł, który w sposób taki troszkę enumeratywny wymienia to, na co samorząd może przyjmować pieniądze. Wśród wielu różnych celi jest mowa między innymi o tych z zakresu zadań inwestycyjnych szkół i placówek oświatowych. Ale jeżeli jestem już przy oświacie, to powiem, że w rezerwach celowych od kilku lat, od kiedy zaczął się proces reformowania naszej oświaty, jest coś takiego jak środki na reformy. Zabrakło tutaj tego zapisu, a tym samym i możliwości. Tak że mogłoby okazać się, że byłyby na ten cel środki, których nie można by przekazać. W związku z tym proponuję dodanie pktu 3a w ust. 2, który by zezwalał właśnie na przeznaczenie środków na wdrażanie reformy systemu oświaty, wyrównywanie szans edukacyjnych oraz zapewnienie kształcenia praktycznego.</u>
<u xml:id="u-164.7" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">To samo dotyczy drugiej rezerwy, tak nomen omen wymienianej przed chwilą przez pana senatora Gładkowskiego, funkcjonującej już, a mianowicie rezerwy na wsparcie samorządów, które borykają się z kłopotami zagospodarowania mienia poradzieckiego. Na rezerwę tę również są zabezpieczone środki w budżecie, ale ich przekazanie byłoby utrudnione i z tego tytułu proponuję dodać pkt 3b, ażeby również i ta rezerwa celowa znalazła się wśród tych, które stwarzają możliwość no po prostu skonsumowania tego.</u>
<u xml:id="u-164.8" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">I kilka następnych spraw. W art. 17 proponuję skreślić taki niewielki właściwie zapis „wraz z jej oprocentowaniem”. Dotyczy to środków, które... Jeżeli samorządy niesłusznie otrzymają te pieniądze - nie one pobierają podatek, tylko urzędy skarbowe - to normalnie, zgodnie z literą prawa, powinny je zwracać łącznie z oprocentowaniem. Skoro to nie za ich sprawą te pieniądze do nich wpłynęły, trudno je za to obciążać. Stąd to skreślenie tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-164.9" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">Podobnie niewielka korekta dotyczy innej kwestii, a mianowicie w ustawie w art. 29–31 mówi się o odprowadzaniu przez samorządy terytorialne na rzecz... To dotyczy takiej operacji wyrównawczej, która prowadzona jest ze środków samorządów bogatszych. I mówi się, że one mają to przekazywać na rzecz budżetu państwa. W tej propozycji, którą wymieniam, a która dotyczy art. 90, sugeruję przesunięcie terminu - nie do połowy stycznia, ale do 31 stycznia, co po prostu ułatwi samorządom zgromadzenie tych środków, bo w przeciwnym razie koniecznością ich przekazania postawilibyśmy je w nieco trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-164.10" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">I wreszcie ostatnia sprawa. A nie, przepraszam, jest jeszcze jedna. Jest ona dość istotna, merytoryczna, mianowicie dotyczy art. 43, gdzie nieco zmieniona została forma konsumpcji dotacji z rezerwy celowej przeznaczonej na placówki kultury. Tę rezerwę w tej postaci, w jakiej została zapisana, przekazano do dyspozycji ministrowi jako swoisty instrument, którym sponsorowałby niektóre zadania. Samorządy - bo jest to na wniosek samorządów - z wielką obawą odnoszą się do tego. Do tej pory ta rezerwa była przeznaczana dla samorządów na wsparcie placówek kultury, które w wyniku drugiego etapu reformy zostały im przekazane. Wnioskuję o przywrócenie dotychczasowego sposobu wykorzystania tejże rezerwy. Ten zapis jako taki byłby możliwy w tym drugim etapie, jak gdyby tym już bardziej doskonałym, kiedy zaspokoimy ewentualnie własne bieżące potrzeby, w tym z 2006 r.</u>
<u xml:id="u-164.11" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">I to są wszystkie sprawy. No jest jeszcze jedna, ale zupełnie formalna, dotyczy tylko zmiany pewnego przepisu, a konkretnie ustawy o autostradach płatnych. W tym samym czasie dokonuje się zmian w innej ustawie i w związku z tym, niejako uprzedzając ten fakt, chcemy zapobiec pewnej nieścisłości, która w tej ustawie by się znalazła.</u>
<u xml:id="u-164.12" who="#SenatorZbyszkoPiwoński">To tyle, Panie Marszałku. Składam te wszystkie poprawki na pana ręce.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Wielowieyskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Muszę powiedzieć, że z pewnym zdziwieniem odebrałem słowa pana senatora sprawozdawcy, który mówił o nieukrywanej radości, przedstawiając tę ustawę. Ponieważ chociażby pośrednio brałem udział w przygotowaniu projektu ustawy przed trzema laty, trzema i dwoma, wydaje mi się, że to jest raczej krok wstecz. W momencie szczególnie niebezpiecznym, kiedy cały nasz system finansów publicznych będzie wymagał głębokiego przepracowania, stwarzamy coś w rodzaju dziwnej prowizorki na najbliższe dwa lata, która niczego istotnie nie poprawia.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Ja przepraszam, w przypadku niektórych punktów przyjmuję i rozumiem argumentację pana ministra Uczkiewicza, zwłaszcza jeśli chodzi o niektóre dysproporcje, musimy o to dbać i to zostało tutaj wzięte pod uwagę, ale wydaje się, i mnie, i wielu moim przyjaciołom samorządowcom, że na odcinku wyższych szczebli samorządu, zaczynając od powiatu, a koncentrując się przede wszystkim na województwie, mamy sytuację redystrybucyjną niedobrą.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Co można powiedzieć o tej ustawie? Jest w niej przede wszystkim pewne przegrupowanie, prawda, z dotacji, subwencji na dochody bardziej stałe - zwłaszcza z dotacji. I to dobrze. Ale jest to tylko pewne przegrupowanie, potrzebne, które należy kontynuować, ale które jednakże daje bardzo niewiele. Równocześnie jest oderwanie od całości sytuacji w systemie finansów publicznych. Nie mamy tutaj ani do końca wyjaśnionej sprawy zadłużenia i jego mechanizmu, ani przedstawionych problemów z perspektywy oszczędności, i to dużych oszczędności, które czekają nas w następnych trzech latach. Samorządów też to nie może ominąć. A w tej ustawie temu problemowi prawie że nie stawiamy czoła.</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Największym jednak zarzutem jest to, o czym mówiłem w pytaniach stawianych panu ministrowi, mianowicie bierność samorządu w wyniku działania tej ustawy. Nie będzie prawie rozróżnienia między aktywnymi i pasywnymi. Nie będzie się opłacało być aktywnym, zwłaszcza powyżej poziomu gminy, bo w gminach jeszcze próbowano utrzymać pewien sens walki o własne dochody. Na wyższych szczeblach już tego nie ma, a pamiętajmy, że ten szczebel regionalny będzie również odpowiedzialny za mobilizację odpowiednich środków, żeby stawić czoła zadaniu absorpcji funduszy unijnych.</u>
<u xml:id="u-166.5" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Ja będę bardzo niewiele mówił o Warszawie, chociaż jestem senatorem z tego regionu. Co najmniej jednak w pewnym stopniu godzę się z panem ministrem, niezależnie od tego, że problem Warszawy jest bardzo złożony, nie chciałbym także wobec reszty kraju domagać się tutaj, tak ostro jak to czyni prezydent miasta stołecznego, prawda... bronić tutaj Warszawy przed tą nadmierną redystrybucyjnością. Bądźmy realistami i patrzmy, słusznie pan minister do tego nawiązał, na potrzeby i miasta, i całości regionu, bo problem Warszawy, zwłaszcza w sensie komunikacyjnym jest problemem przede wszystkim regionu warszawskiego, a więc dotyczy prawie trzech milionów ludzi, którzy tutaj muszą wjeżdżać i wyjeżdżać.</u>
<u xml:id="u-166.6" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Otóż na wszelkich odcinkach kulturalnych, naukowych, ta stołeczność jest ważna, ale traktowałbym ją bardzo ostrożnie, jeżeli chodzi o odcinek komunikacyjny. To zapóźnienie i że tak powiem pogłębiający się kryzys Warszawy są problemem krajowym, powtarzam - problemem krajowym. I wbrew pewnym decyzjom podejmowanym przez tutejsze władze... To nawet nie jest sprawa metra. Po prostu przez te najbliższe dwa lata będziemy musieli się zdobywać na większy wysiłek - i to w tej ustawie powinno być zasygnalizowane - dlatego że do Warszawy coraz trudniej będzie wjechać i wyjechać z niej, za pięć lat będzie już bardzo źle. I to nie jest sprawa tylko warszawiaków.</u>
<u xml:id="u-166.7" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Ale na pewno jest to sprawa prestiżu regionu i miejsca, do którego przede wszystkim napływa kapitał zagraniczny i poprzez które kontaktujemy się z zagranicą. To jest umieszczone w Zintegrowanym Programie Rozwoju Regionalnego, i na Śląsk, i na Warszawę są przeznaczone określone środki, jest to brane pod uwagę, ale musi być wkład od tej strony tak samo. I warszawskie finanse też muszą być do tego przygotowane i do tego zdolne, prawda. I dlatego też nie możemy się od tego problemu uchylić. Tak że Warszawa funkcjonuje jako specyficzny problem ogólnopolski, głównie na tym odcinku. Bardzo mocno zaznaczam, że wcale nie chciałbym zabiegać i walczyć tutaj o jakieś inne pozycje, poza tą sprawą najbardziej ogólną.</u>
<u xml:id="u-166.8" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Tak więc nie jest to dobra ustawa. Przez dwa lata będziemy tkwić w miejscu, a przecież już wchodzimy w ten okres, wiążący się z problemem absorpcji, prawda. Jak się zdaje, od 2007 do 2012 roku, co daj Boże, samorządy w dużo większym stopniu będą już uczestniczyły w tym i będą odpowiedzialne za realizację w tym zakresie. Ale, żeby to skutecznie robić od 2007 r., żeby móc w pełni wejść w tę robotę absorpcyjną od roku 2007, to już dzisiaj trzeba zaczynać i wszystko przygotowywać, a także mieć pieniądze na wydatki.</u>
<u xml:id="u-166.9" who="#SenatorAndrzejWielowieyski">Nie uwzględniono również, co sygnalizowano w niektórych pytaniach, całego szeregu spraw - finansowania instytucji kultury i służby zdrowia, tych oświetleń przysłowiowych, prawda. To wszystko powinno było być uwzględnione i również wzięte pod uwagę, jeżeli chodzi o strukturę i zasilenie strony dochodowej. I to jest słabością ustawy. I dlatego wraz z moim kołem nie będziemy głosować za tą ustawą. składam wniosek o odrzucenie tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Jak rozumiem, pan senator ten wniosek zgłosił we własnym imieniu, bo tutaj nie przemawiamy w imieniu klubów, w przeciwieństwie do Sejmu. Tak dla porządku przypominam tylko, że każdy senator przemawia we własnym imieniu.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę o zabranie głosi pana senatora Janowskiego, a następnie udzielę głosu panu senatorowi Spychalskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#SenatorMieczysławJanowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze i Współpracownicy pana ministra!</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#SenatorMieczysławJanowski">Rzeczywiście, dotykamy bardzo ważnej materii, która odnosi się nie tylko do samorządu terytorialnego, ale także do państwa, do Rzeczypospolitej jako całości. Jest to problem zarówno ważny, jak i trudny. Mam świadomość jego złożoności. Oglądałem bowiem te zagadnienia, wtedy gdy byłem współodpowiedzialny za moje miasto. Dziś patrzę na to z innej perspektywy. Dlatego też proszę pozwolić, że podzielę się pewnymi uwagami i obiekcjami. Część z tych uwag już przedstawiłem w formie pytań i podczas dyskusji w trakcie prac komisji.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#SenatorMieczysławJanowski">Bardzo trudno jest w naszych warunkach skonstruować ustawę, które byłaby znakomitym rozwiązaniem. Tak się nie stało w roku 1998, gdy tworzyliśmy ustawę dotychczas obowiązującą i przedłużaną kilkakrotnie. I ta ustawa w gruncie rzeczy, gdybyśmy spojrzeli na jej zapisy i na towarzyszącą jej dyskusję, też mogłaby nosić tytuł o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 2004–2005, bo w gruncie rzeczy takie jest jej założenie.</u>
<u xml:id="u-168.3" who="#SenatorMieczysławJanowski">W moim przekonaniu, a utwierdzili mnie w tym jeszcze wczoraj przedstawiciele samorządów śląskich i opolskich, czy Śląska Opolskiego, warto byłoby się zastanowić - pewnie jest już za późno, bo my, Senat, pracujemy w nadmiernym przyspieszeniu nad tą ustawą - czy nie należałoby przepisów tej ustawy wprowadzić w życie poczynając od roku 2005.</u>
<u xml:id="u-168.4" who="#SenatorMieczysławJanowski">Myśmy w swoim czasie, pamiętam i doceniam prace pana ministra, na początku roku 2002 mówili o projekcie, którym zajmował się jeszcze wówczas rząd, a który jeszcze nie dotarł do Sejmu. Takie duże opóźnienia i teraz nagłe przyspieszenie - wiemy, czym to może skutkować. Dlatego też zachęcam nas wszystkich, parlamentarzystów, senatorów, a ustawy samorządowe rodziły się w Senacie, i rząd, do tego abyśmy prowadzili bardzo skrupulatną obserwację tej ustawy, jej monitoring. I w związku z tym zgłoszę wraz z paniami senator, panią Sagatowską i panią Liszcz, kilka poprawek.</u>
<u xml:id="u-168.5" who="#SenatorMieczysławJanowski">Jedna z nich mówi o tym, żeby rząd przedłożył jednak informacje o skutkach obowiązywania tej ustawy, nie, tak jak mówi art. 100, 30 czerwca 2006 r., bowiem wtedy zmiany można wprowadzić do roku 2007, ale w 2005 r. Oczywiście, komisja przyjęła, żeby także taka informacja dotarła do Senatu. Przypomnę tylko, że w ustawie, która jeszcze obowiązuje, mowa jest o tym, że ustawa uchwalona na rok 1999 i 2000 miała być oceniona właśnie do 31 maja roku 2000 i tak było. Wiem, że to może wymagać dodatkowych prac ze strony rządu, ale temat jest tak ważki, że te prace powinny być podjęte.</u>
<u xml:id="u-168.6" who="#SenatorMieczysławJanowski">Panie Ministrze! Chciałbym bardzo, aby te dane liczbowe, które mogliśmy poznać, okazały się prawdziwe. Nie było czasu, a dołożyłem wszelkich starań - dziękuję ministerstwu za pomoc - żeby zapoznać się z symulacjami liczbowymi. To nie jest tylko gra cyfr. To są środki, które mają umożliwić racjonalne, jak najlepsze funkcjonowanie samorządom gmin, powiatów i województw. Za tymi stwierdzeniami, za tymi liczbami kryją się konkretni ludzie i ich bardzo ważne problemy, różnorodne, bo samorząd praktycznie jest fundamentem Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-168.7" who="#SenatorMieczysławJanowski">Zatem uważam, że tutaj w szczególniejszy sposób powinniśmy się przyjrzeć tym sformułowaniom, które dokonują pewnych uśrednień, aby nie być gołosłownym.</u>
<u xml:id="u-168.8" who="#SenatorMieczysławJanowski">Posługuje się ustawa Produktem Krajowym Brutto w odniesieniu do jednego obywatela w skali województwa. Zdobyłem dane - nie było to zbyt łatwe - które pokazują, jaki jest rozkład w poszczególnych województwach. Na przykład w województwie mazowieckim w mieście stołecznym Warszawa PKB na osobę wynosi 53 tysiące 737 zł, zaś w regionie ostrołęcko-siedleckim zaledwie 12 tysięcy 324 zł. Uśrednienie prowadzi do rozmycia problemu. Mógłbym podać jeszcze bardziej drastyczne przykłady niskich wskaźników PKB na osobę. Tak jest na całej tak zwanej ścianie wschodniej.</u>
<u xml:id="u-168.9" who="#komentarz">(Głos z sali: I w Łodzi.)</u>
<u xml:id="u-168.10" who="#SenatorMieczysławJanowski">I w Łodzi, a także w innych regionach. W razie potrzeby służę danymi, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-168.11" who="#SenatorMieczysławJanowski">Polityka wyrównywania, która powinna być prowadzona, nie jest zatem zbyt widoczna w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-168.12" who="#SenatorMieczysławJanowski">Gdybyśmy sięgnęli do zapisów konstytucji, do pięknie brzmiącego art. 167 czy 168, to zauważylibyśmy, że w art. 167 ust. 1 mówi się wprost, iż jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się - taki jest zapis - udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Ust. 4 tegoż artykułu brzmi: zmiany w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego następują wraz z odpowiednimi - chcę podkreślić to słowo - zmianami w podziale dochodów publicznych.</u>
<u xml:id="u-168.13" who="#SenatorMieczysławJanowski">Czy tutaj jest to zapewnione? Śmiem sądzić, że nie.</u>
<u xml:id="u-168.14" who="#SenatorMieczysławJanowski">Są również dokumenty, które Polska ratyfikowała, w szczególności Europejska Karta Samorządu Terytorialnego. Mówi się w niej między innymi, że dla potrzeb finansowania nakładów inwestycyjnych społeczności lokalne powinny mieć dostęp do krajowego rynku kapitałowego w granicach określonych prawem. Czy myśmy taki dostęp określili? Do tej pory nie. Niepodpisana jeszcze przez Polskę, ale opublikowana i znana karta rozwoju regionalnego - jest to szczególnie istotne w kontekście naszego wstąpienia za niecałe sześć miesięcy do Unii Europejskiej - powiada w art. 14 tak: zasada solidarności wymaga wprowadzenia w obrębie każdego państwa mechanizmu wyrównywania finansowego biorącego pod uwagę zarówno potencjalne zasoby, jak i potrzeby regionów, którego celem jest zharmonizowanie poziomu życia mieszkańców w różnych regionach. Taką politykę wyrównywania prowadzi się praktycznie na całym świecie, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą.</u>
<u xml:id="u-168.15" who="#SenatorMieczysławJanowski">Trudno więc powiedzieć, że ustawa rozwiewa wiele niepokojów. Myślę, że to krok w dobrą stronę. Może nie cały krok, może tylko trzy czwarte kroku. Obyśmy umieli, idąc w dobrą stronę, korygować to, co jest, żeby był to swoisty mechanizm, przepraszam za słowo, ze sprzężeniem zwrotnym. Dlatego, kończąc i składając na pańskie ręce, Panie Marszałku, listę poprawek, jeszcze raz akcentuję potrzebę systematycznego obserwowania tej bardzo ważnej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Spychalskiego. Następnie udzielę głosu panu senatorowi Bachledzie-Księdzularzowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Z ramienia Senatu byłem koordynatorem tej ustawy, w związku z tym od pierwszych chwil, kiedy podjęto prace, prowadziłem wiele rozmów z samorządami i korporacjami samorządowymi. Na wszystkich etapach prac legislacyjnych panował zdecydowany pogląd, że zwiększenie kompetencji gmin, poparte wzrostem ilości środków budżetowych, którymi samorząd mógłby samodzielnie decydować, jest właściwe. Muszę powiedzieć, że mój radosny nastrój podczas prezentowania tej ustawy wynika z trzech rzeczy. Z faktu, że ustawa jest, a pamiętamy przecież, że przez cztery lata jej kolejna nowelizacja była odkładana, z tego, że decentralizuje znaczną część środków, kilka miliardów złotych i że daje samorządom samodzielne kompetencje.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#SenatorAndrzejSpychalski">W czasie wypowiedzi pana senatora Wielowieyskiego skłonny byłem zredukować mój radosny optymizm do umiarkowanego. Złożony przez pana senatora wniosek o odrzucenie tej ustawy w całości wskazuje jednak, że mamy bardzo inny pogląd na dorobek legislacyjny związany z tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Chcę powiedzieć, że w trakcie prac legislacyjnych nie brakowało - sądzę, że nadal nie brakuje, potwierdziła to dyskusja - oznak krytyki i rozczarowania. Przytoczę dwie skrajne opinie, które wybrałem z materiałów analitycznych. Jedna: nowa ustawa to dywagacje, jak teoretycznie dać więcej, by w praktyce dać mniej. Drugie stwierdzenie: przedstawione zmiany nie rozwiążą żadnego problemu finansowego gminy i nie poprawią relacji pomiędzy dochodami własnymi a dochodami otrzymanymi z budżetu państwa, utrzymają i utrwalą niedofinansowanie samorządu.</u>
<u xml:id="u-170.4" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Muszę powiedzieć, że te poglądy dominowały w pierwszej fazie prac legislacyjnych i nie nastrajały optymistycznie. Zdecydowana większość uznała, że straci w wyniku proponowanych rozwiązań. W ocenie samorządów oparcie dochodów tylko na jednym źródle, na podatku dochodowym od osób fizycznych, rodziło największe zagrożenie, bo na przestrzeni ostatnich trzech lat dochody z tego podatku wykazywały tendencje malejące zarówno po stronie wielkości planowanych, jak i wykonywanych. Muszę powiedzieć, że w tych gminach, które odstawały poziomem dochodów w tym zakresie, wynik wykonywany kształtował się na poziomie 89–92%, co pogłębiało niekorzystną sytuację finansową samorządu.</u>
<u xml:id="u-170.5" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Muszę powiedzieć, że wprowadzenie do źródeł dochodów jednostek samorządu terytorialnego dochodów z dwóch podatków, dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych, w sposób zasadniczy zmieniło te nastroje. Ugruntowała je pozytywna i wiarygodna symulacja przeprowadzona przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na podstawie jednolitych, zobiektywizowanych danych. Chcę powiedzieć, że nie mieliśmy wglądu do tej symulacji, ale korporacje samorządowe potwierdziły na spotkaniach jej przyjęcie.</u>
<u xml:id="u-170.6" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Czy te rozwiązania oddaliły niebezpieczeństwa od samorządu? Sądzę, że nie. Odnotowane ożywienie gospodarcze, prognozy znacznego wzrostu gospodarczego w przyszłym roku i bardzo aktywnie prowadzone w tej chwili procesy restrukturyzacyjne w gospodarce czynią sytuację dynamicznie zmienną, istnieje zatem potrzeba systematycznej analizy i oceny kształtowania się dochodów w praktyce, by ewentualnie w porę zareagować, jeżeli będzie potrzeba.</u>
<u xml:id="u-170.7" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Konstatacją wszystkich dotychczasowych dywagacji, czy samorządy powinny otrzymać więcej, czy decentralizacja państwa powinna być głębsza, musi być, jak sądzę, kompromis między tym, co chciane i oczekiwane, a tym, co możliwe. Musimy liczyć się z realiami budżetu i koniecznością wprowadzenia pogłębionych oszczędności w wydatkach. Chcę powiedzieć, że odsuwanie nowelizacji ustawy samorządowej było przecież konsekwencją pojawiającego się deficytu budżetowego państwa. Musimy także brać pod uwagę konieczność przygotowania naszego budżetu do spełniania po raz pierwszy zobowiązań wobec budżetu Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-170.8" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Ustawa tworzy warunki, w których samorządy zostaną wyjęte z inkubatora, pozbawione swoistego parasola, który dotychczas je osłaniał. Będą mogły swobodnie dysponować swoimi środkami w sposób racjonalny i podejmować ryzyko, by lepiej je wykorzystywać. Samorządom aktywnym pozwoli to zwiększać dochody w stopniu większym niż samorządom biernym.</u>
<u xml:id="u-170.9" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Trudna i niekiedy ostra dyskusja nad projektem ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego była i jest wynikiem zaniżanej, począwszy od 1999 r., subwencji oświatowej, zmuszającej do finansowania tego zadania z własnych środków gminy kosztem innych zadań. Przypomnę tu chociażby takie sytuacje, jak podwyżka dla nauczycieli przedszkoli w ramach trzeciego etapu reformy wynagrodzeń, jak wprowadzenie obowiązku tworzenia jednoprocentowej puli środków z funduszu wynagrodzeń osobowych na doskonalenie zawodowe nauczycieli szkół i przedszkoli. Z niepokojem spoglądają samorządowcy na nowe uregulowania związane z wydatkami na zakładowy fundusz socjalny. Nie będę tego tematu rozwijał, bo był już omawiany.</u>
<u xml:id="u-170.10" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Rosną wydatki gmin na zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w dowozie uczniów, po raz pierwszy wyraźnie wyłączone z części subwencji ogólnej. Te niepokoje rodzą również przewidywane przez samorządy, mimo odmiennego poglądu resortu oświaty, wydatki związane z wprowadzaniem obowiązku nauczania sześciolatków oraz związane z falą emerytalną wśród nauczycieli w związku z art. 88 ust. 2 Karty Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-170.11" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Ta nie do końca przewidywalna sytuacja w oświacie skłoniła wiele samorządów do bardzo intensywnych działań na rzecz poszukiwania oszczędności i reorganizacji wydatków. Muszę powiedzieć, że z optymizmem patrzę na działania, związane z tworzeniem w oświacie partnerstwa samorządowo-prywatnego dotyczącego świadczenia usług na rzecz oświaty, które w sposób poważny zmniejszają koszty jej funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-170.12" who="#SenatorAndrzejSpychalski">Sądzę, że w tym przejściowym okresie uzasadnione było utrzymanie w 2002 r. jednoprocentowej rezerwy. System jest niestabilny i w związku z tym zabezpieczenie tych środków jest konieczne. Ta rezerwa ma być zmniejszana. W przyszłym roku ma osiągnąć 0,6%, ale wydaje się, aby dalej powiększać pozycję samorządów, należałoby tę rezerwę w przyszłości całkowicie zlikwidować.</u>
<u xml:id="u-170.13" who="#SenatorAndrzejSpychalski">I wreszcie drugi problem, który będzie omówiony bardzo króciuteńko, ponieważ był już przedmiotem dyskusji. Chodzi o przekazanie samorządowi wojewódzkiemu działań z zakresu przewozów regionalnych. Chcę powiedzieć, że samorząd regionalny najlepiej będzie wiedział, jak rozwiązać te problemy. Powtórzę jeszcze raz: ostatnie decyzje ministerstwa, które wiązały się z ograniczeniem ponad tysiąca trzystu przejazdów lokalnych, spowodowały, że na biurkach każdego posła i senatora były dziesiątki petycji w nieuzasadnionej obronie - bo analiza ekonomiczna potwierdzała te decyzje - linii funkcjonujących w danym terenie. Samorząd będzie wiedział, które linie zlikwidować, a które połączyć z restrukturyzowanym PKS czy też Miejskim Przedsiębiorstwem Przewozów Osobowych. Chcę powiedzieć, że samorząd lepiej i skuteczniej może zarządzać przewozami regionalnymi, bo jest blisko. Potwierdziło to w praktyce przejęcie przez samorząd kolejek wąskotorowych, które zarządzane przez PKP były nierentowne, a przejęte przez samorządy funkcjonują w sposób znakomity, tworząc dodatkowe miejsca pracy. Są tu podejmowane racjonalne, uzasadnione ekonomicznie działania.</u>
<u xml:id="u-170.14" who="#SenatorAndrzejSpychalski">I wreszcie na koniec, Panie Marszałku, chciałbym złożyć - mimo mało optymistycznej na tym etapie wypowiedzi pana ministra o możliwości przyjęcia poprawki dotyczącej zrekompensowania strat dla miast, które utraciły statut wojewódzki - dwie poprawki w imieniu pana senatora Gładkowskiego, Sławińskiego i własnym. Nie będę tego uzasadniał, bo to już nie jest kwestia argumentów, to sprawa honoru. I myślę, że ten honor trzeba w pełni zrealizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#komentarz">(Senator Andrzej Spychalski: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">I jako ostatni w debacie nad tą ustawą głos zabierze pan senator Bachleda-Księdzularz.</u>
<u xml:id="u-171.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Może jeszcze ktoś się namyśli i nie będę ostatni.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Panie i Panowie Senatorowie! Wysoki Senacie! Zwracam się także do wszystkich pracujących nad ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Moja wypowiedź będzie, że tak powiem, grunwaldzko-janosikowa.</u>
<u xml:id="u-172.4" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">W ostatni poniedziałek analizowaliśmy tę ustawę, także razem z panem marszałkiem, u pana wojewody Adamika w Krakowie. I dlatego mówię o niej janosikowa, bo ona broni spraw związanych z górami. Jak wiemy, większość senatorów czy posłów nie ma z tym wiele do czynienia, może raz czy dwa razy w roku dojeżdża tam górskimi drogami. I dlatego też moje pytania, już do pana ministra, szły w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-172.5" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Myślę też, że w art. 25 jest wiele spraw wykluczających się, nie rekompensuje to kwestii utrzymania dróg. Chodzi już nie tylko właśnie o odśnieżanie zimowe, ale o utrzymanie dróg, także w górach, a to, jak wiemy, zawsze więcej kosztuje. A przede wszystkim wiadomo, że zwłaszcza przy zwiększonej ilości opadów te drogi są bardziej niszczone; jest to dużym problemem dla województw górskich. I dlatego też jedyny sposób, w który możemy to zrekompensować, wiąże się z zapisem art. 24 ust. 7. Chodzi o sprawę podniesienia liczby mieszkańców z trzech do trzech i pół miliona. Jestem przekonany, że państwo senatorowie, panie i panowie, uwierzą mi na słowo, że to w całości nie tylko nas zadowala, ale w jakimś sensie częściowo rekompensuje. Zostało policzone, co moglibyśmy tutaj uzupełnić. I dlatego mówiłem o janosikowej sprawie, chciałem powiedzieć, że jest to tego typu sprawa.</u>
<u xml:id="u-172.6" who="#SenatorFranciszekBachledaKsiędzularz">Mówiąc natomiast o sprawie grunwaldzkiej... Otóż jestem wspierany przez dwóch Mieczysławów, pana senatora Mieczysława Janowskiego i pana senatora Mieczysława Mietłę. Jestem przekonany, że państwo senatorowie, słysząc o wspierających mnie w tej sprawie senatorach, będą wiedzieli, że liczy się tutaj nie tylko rozsądek i doświadczenie, ale także duża znajomość sprawy. Liczę też na to, że tak rozumując, wszyscy państwo senatorowie, cały Senat poprze tę moją poprawkę, którą składam na ręce pana marszałka. Dziękuję serdecznie za posłuchanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Pan senator Janowski prosił o głos w sprawie sprostowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#SenatorMieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#SenatorMieczysławJanowski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#SenatorMieczysławJanowski">Chciałbym nawiązać do art. 70 omawianej ustawy, który dotyczy zmian w ustawie o transporcie kolejowym. Otóż pragnę stwierdzić, że zarówno pan minister, jak i pan senator Spychalski popełnili chyba niechcący błąd. Organizowanie i dotowanie regionalnych przewozów pasażerskich et cetera już teraz należy bowiem do zadań własnych samorządu województwa. Jest to jego zadanie własne. Z kolei środki finansowe na te zadania w przepisach dotychczas obowiązujących miały być corocznie określone w budżecie państwa. Nowe rozwiązanie natomiast mówi, że to zadanie ma być finansowane z dochodów własnych samorządu województwa, i to jest cała różnica. Było to zaś zadanie własne samorządu i nim pozostaje. Dziękuję za możliwość sprostowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#MarszałekLonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#MarszałekLonginPastusiak">Informuję Wysoką Izbę, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#MarszałekLonginPastusiak">Wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli państwo senatorowie: Krzysztof Jurgiel, Marek Balicki i Mieczysław Mietła. W trakcie przemówienia wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli natomiast następujący senatorowie: pani Alicja Stradomska, pan Zbyszko Piwoński, pan Andrzej Wielowieyski, pan Mieczysław Janowski, pan Andrzej Spychalski i pan Franciszek Bachleda-Księdzularz.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#MarszałekLonginPastusiak">Zgodnie z regulaminem zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#MarszałekLonginPastusiak">Chciałbym zapytać pana ministra, czy chciałby się ustosunkować do wniosków legislacyjnych, jakie złożono teraz w czasie tej debaty.</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#komentarz">(Głosy z sali: Może na posiedzeniu komisji?)</u>
<u xml:id="u-175.6" who="#MarszałekLonginPastusiak">To proszę bardzo... Pan minister woli, żeby to się odbyło pod przewodnictwem pani marszałek?</u>
<u xml:id="u-175.7" who="#MarszałekLonginPastusiak">Proszę bardzo, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">W kilku słowach, Panie Marszałku. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Oczywiście, jest istotna różnica między zadaniem dotowania przejazdów pasażerskich a organizowaniem lokalnych przejazdów i finansowanie ich z dochodów własnych. Wniosek pana senatora Spychalskiego o pięciopunktowy wzrost wskaźnika - obliczenia robię, że tak powiem, tak na kolanie, a więc mogę się mylić - to jest dodatkowe 160 milionów zł obciążenia budżetowego. Jak powiedziałem na wstępie, nie mam przyzwolenia nawet na złotówkę, żeby pozytywnie opiniować takie wnioski, ponieważ budżet jest, jaki jest.</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Chcę natomiast powiedzieć kilka słów w jednej sprawie. Otóż tutaj pojawił się ten motyw - prowizoryczne rozwiązanie. Otóż, Wysoka Izbo, to nie jest prowizoryczne rozwiązanie, dlatego że my mówimy o dwóch etapach. Pierwszy etap to wprowadzenie zmian systemowych, to wprowadzenie zasad udziałów w określonych źródłach, statuowanie określonego systemu wykonawczego, wreszcie te podstawowe pryncypia dotyczące tego, na ile ma to być ustawa generalna, a na ile odnosząca się do partykularnych problemów. Ale rozszerzanie tych generalnych zasad, czyli zmiana parametrów, jak dodamy do tego inne subwencje, będzie przedmiotem tego drugiego etapu. I tylko w tym znaczeniu można mówić, że jest to przejściowe. Ale jak powiedziałem, ten pierwszy etap, najważniejszy, wprowadzanie trwałych zmian systemowych, to program na najbliższe lata.</u>
<u xml:id="u-176.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Oczywiste jest, że ta ustawa nie może obejmować wielu ważnych spraw, które podnosili panie i panowie senatorowie, ponieważ jest to materia innych ustaw. Na przykład jeśli chodzi o absorpcję środków unijnych, jedyne, co może zrobić ta ustawa, to wprowadzić maksymalną swobodę samorządu w dysponowaniu swoimi środkami po to, ażeby można było lepiej dokonywać montażu. Ale wszystkie inne rozwiązania, dotyczące kwestii zadłużenia czy kwestii nadzoru nad tymi środkami unijnymi, będą wprowadzane w innych ustawach: w ustawie o finansach publicznych bądź w nowelizowanej ustawie o rozwoju regionalnym.</u>
<u xml:id="u-176.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Monitoring ustawy to bardzo ważna kwestia. Myśmy to zakładali już w pierwotnym projekcie rządowym, bo przecież jest tam takie rozwiązanie, że wspólnie z samorządami dokonamy oceny po pierwszym roku i będziemy w wypadku tej trzydziestoprocentowej części subwencji wyrównawczej w województwach określać zasady jej rozdysponowania w roku 2005, bo na rok 2004 jest ona w ustawie określona. Otóż wynikało to właśnie z tego, że ta ustawa, już w samym założeniu, ma być monitorowana przez rząd i przez samorząd, czyli przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-176.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Czy to będzie możliwe do 31 czerwca 2005 r.? Według mnie nie, dlatego że jest tam mowa o tym, żeby przedstawić nie tylko ocenę, ale także proponowane zmiany. Jeżeli więc będziemy mieli informacje za rok 2004 r. w maju, to oczywiście przygotowanie zmian do ustawy w ciągu połowy miesiąca jest niemożliwe, Panie Senatorze. Tak więc ten termin nie jest, niestety, możliwy do dotrzymania.</u>
<u xml:id="u-176.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">I to tyle w tych najważniejszych... Aha, no właśnie, miasta poradzieckie i miasta wojewódzkie. To jest klasyczny przykład spraw, które powinny być podnoszone. Słusznie pan senator tu zaapelował o tworzenie tego programu, to znaczy słusznie z punktu widzenia metodologicznego, bo do meritum się w tej chwili nie ustosunkuję. Ale z metodologicznego punktu widzenia - tak. Takie sprawy powinny być podnoszone w programach, a realizacja tych programów powinna być konstytuowana stosownymi ustawami i tam powinny się znaleźć rozwiązania dotyczące, na przykład, miast poradzieckich czy gmin górskich, czy gmin popegeerowskich, jeżeli takie programy się urodzą. Nasza ustawa - nasza, czyli ta, którą przedstawiamy - ma za zadanie stworzyć tylko formalne ramy do tego, ażeby w przypadku, gdyby takie rozwiązanie szczegółowe zostało zawarte w innej ustawie, mogło zmieścić się w tym systemie. I tak jest w tej chwili, ponieważ odpowiednie zapisy wyraźnie o tym mówią, podobnie jeśli chodzi o dotacje czy dochody przewidziane innymi ustawami.</u>
<u xml:id="u-176.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jeśli chodzi o wnioski zgłoszone przez pana senatora Piwońskiego, szczegółowo odniosę się do nich na posiedzeniu komisji. Są one bardzo szczegółowe, więc muszę się z nimi zapoznać. Ale w wypadku poprawki dotyczącej art. 42 jest podstawowy problem i musimy szybko zbadać, czy w tym wniosku pana senatora chodzi o podstawę prawną do utworzenia rezerwy, czy też istnieje już taka rezerwa. Bo jeżeli istnieje, to nie ma potrzeby zmiany tego artykułu, ponieważ już istnieje podstawa prawna. Gdyby zaś chodziło o podstawę prawną do utworzenia takiej rezerwy, to już kłania nam się ustawa budżetowa, więc wykracza to poza ramy tej ustawy. Ale to tak wyprzedzająco dodałem, przed dyskusją.</u>
<u xml:id="u-176.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">To tyle, Pani Senator, jeśli chodzi o odpowiedzi na gorąco. Reszta...</u>
<u xml:id="u-176.9" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Jolanta Danielak)</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze. Dziękuję serdecznie.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, a więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego zostanie przeprowadzone w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-177.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo serdecznie przedstawicielom ministerstwa i wszystkim gościom, którzy towarzyszyli nam podczas rozpatrywania tego punktu.</u>
<u xml:id="u-177.4" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-177.5" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 14 października 2003 r., a do Senatu została przekazana 17 października bieżącego roku. Marszałek Senatu w dniu 17 października 2003 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-177.6" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 500, a sprawozdania komisji w drukach nr 500A, 500B i 500C.</u>
<u xml:id="u-177.7" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia pana senatora Franciszka Bobrowskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-177.8" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-178.2" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia odnoszącego się do ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Jest to druk sejmowy, jak już pani marszałek była uprzejma poinformować, nr 1162, oraz druk senacki nr 500. Ustawa ta została uchwalona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na pięćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 14 października 2003 r. na podstawie przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-178.3" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w dniu 18 października 2003 r. zgłoszono dziewięć poprawek, które mają charakter redakcyjno-porządkowy. Osiem z tych dziewięciu poprawek zostało przyjętych jednogłośnie. Tę jedną pozostałą poprawkę - jest to poprawka druga - pozwolę sobie zacytować. Treść tej poprawki jest następująca: w art. 1 w pkcie 6 w art. 18³b w §4 wyrazy „kościołów i innych publicznych lub prywatnych organizacji, których etos jest oparty na religii lub wyznaniu” zastępuje się wyrazami „kościołów i innych związków wyznaniowych, a także organizacji, których cel działania pozostaje w bezpośrednim związku z religią lub wyznaniem”. To jest jedyna poprawka, która została przyjęta niejednomyślnie, stosunkiem głosów: 4 za, 1 - przeciw, 2 osoby się wstrzymały.</u>
<u xml:id="u-178.4" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Głównym celem zmian wprowadzonych w niniejszej ustawie jest dostosowanie kodeksu pracy do uregulowań unijnych. Ponadto ustawa zawiera inne zmiany, na przykład zmierza do usprawnienia obowiązujących regulacji oraz zapewnienia zgodności przepisów kodeksu pracy z wymogami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-178.5" who="#SenatorFranciszekBobrowski">W ustawie nakłada się między innymi obowiązek potwierdzenia na piśmie przez pracodawcę warunków zawarcia umowy, jeśli nie została ona zawarta w formie pisemnej, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy. Dotychczas pracodawca miał na to siedem dni.</u>
<u xml:id="u-178.6" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Eliminuje się też uregulowanie, na mocy którego traci się prawo do wynagradzania za pierwszy dzień niezdolności do pracy, zwiększa minimalny wymiar urlopu wypoczynkowego do dwudziestu dni, określa prawo pracownika do co najmniej jedenastogodzinnego nieprzerwanego dobowego wypoczynku, jak również dodaje uregulowanie dotyczące weekendowego systemu pracy. Ustawa zawiera też przepisy antydyskryminacyjne w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-178.7" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia proszę Wysoką Izbę o przyjęcie poprawek zawartych w druku nr 500. Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej panią senator Genowefę Ferenc o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#SenatorGenowefaFerenc">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#SenatorGenowefaFerenc">Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej omawianą ustawę rozpatrywała na posiedzeniu w dniu 28 października bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-180.2" who="#SenatorGenowefaFerenc">Obecnie omawiana nowelizacja realizuje trzy cele, o których wspominał już mój przedmówca. Pierwszym i podstawowym jest dostosowanie polskiego prawa pracy do prawa Unii Europejskiej. Dostosowanie to przebiegało etapowo, a obecna nowelizacja kończy ten proces. Kolejny cel to dostosowanie tych przepisów do wymagań konstytucji, trzeci zaś, co jest oczywiste, to wynikające z praktyki dostosowanie do zmian, które pojawiły się w trakcie stosowania tych przepisów. Obecne dostosowanie naszego prawa do prawa Unii dotyczy uwzględnienia trzynastu dyrektyw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-180.3" who="#SenatorGenowefaFerenc">Najważniejsza część przepisów dotyczy równego traktowania pracowników w zatrudnieniu. Oznacza to równość w zakresie nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy oraz warunków zatrudnienia, w tym gwarancji jednakowego wynagrodzenia za pracę jednakowej wartości. Zgodnie z wymaganiami prawa unijnego zdefiniowano w polskim prawie pojęcie dyskryminacji bezpośredniej i pośredniej oraz przyznano osobie dyskryminowanej prawo do dochodzenia odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-180.4" who="#SenatorGenowefaFerenc">Kolejne zmiany dotyczą przejęcia pracowników dotychczasowego zakładu przez innego pracodawcę oraz powrót do ograniczenia zatrudnienia pracowników na podstawie umów na czas określony. W proponowanych zmianach nałożono na pracodawcę obowiązek dostarczenia pracownikowi w ciągu siedmiu dni informacji na piśmie o warunkach zatrudnienia. Jest to szczególnie ważne dla pracowników zatrudnionych w małych zakładach, w których pracodawca nie ma obowiązku wydania regulaminu pracy.</u>
<u xml:id="u-180.5" who="#SenatorGenowefaFerenc">Proponowane zmiany dotyczą również warunków zatrudniania pracowników delegowanych z Unii Europejskiej i krajów trzecich.</u>
<u xml:id="u-180.6" who="#SenatorGenowefaFerenc">Nowością jest zakaz mobbingu. W przypadku wywołania przez mobbing rozstroju zdrowia przyznaje się pracownikowi prawo do dochodzenia roszczeń, gdyby zaś mobbing był przyczyną rozwiązania stosunku pracy, przyznaje się pracownikowi prawo do odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-180.7" who="#SenatorGenowefaFerenc">Szereg zmian wprowadzonych jest do przepisów o czasie pracy. Na przykład łączny wymiar tygodniowy czasu pracy wynosi czterdzieści osiem godzin. W ustawie utrzymany został roczny limit godzin nadliczbowych na poziomie stu pięćdziesięciu godzin z jednoczesnym umożliwieniem określenia innego limitu w układzie zbiorowym pracy, regulaminie pracy lub umowie o pracę.</u>
<u xml:id="u-180.8" who="#SenatorGenowefaFerenc">Niezmiernie ważne jest wprowadzenie zapisu dotyczącego jedenastogodzinnego czasu na wypoczynek, o którym wspominał wcześniej pan senator Bobrowski.</u>
<u xml:id="u-180.9" who="#SenatorGenowefaFerenc">Ponadto wprowadzono trzy nowe definicje: doby rozliczeniowej, tygodnia rozliczeniowego i pracowników zarządzających zakładem pracy w imieniu pracodawcy. Dotychczas takich rozwiązań w kodeksie pracy nie mieliśmy.</u>
<u xml:id="u-180.10" who="#SenatorGenowefaFerenc">W proponowanych zmianach został określony sposób liczenia nominalnego czasu pracy, który pracownik jest zobowiązany w danym okresie przepracować. Zmiany dotyczą też pojęć już obowiązujących, mianowicie skróconego czasu pracy, a także wydłużenia pracy w niektóre dni tygodnia. Nowością zaś jest tak zwana praca weekendowa.</u>
<u xml:id="u-180.11" who="#SenatorGenowefaFerenc">Zmiany dotyczące urlopów wypoczynkowych wynikają przede wszystkim z dotychczasowej praktyki i powstałych wątpliwości. Nowością jest wprowadzenie prawa do urlopu za każdy przepracowany miesiąc. W ten sposób każdy pracodawca reguluje zobowiązania wynikające z zatrudnienia w swoim zakładzie, nie przerzucając zobowiązań na kolejnego pracodawcę. Następuje też podwyższenie minimalnego urlopu do dwudziestu dni, czyli czterech tygodni - tak określa minimalny urlop dyrektywa. Uregulowany zostaje również problem nasuwający wiele wątpliwości i nieporozumień, a mianowicie rozliczanie urlopu pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-180.12" who="#SenatorGenowefaFerenc">Podczas posiedzenia komisji senatorowie zgłosili szereg pytań, na które udzielono odpowiedzi, co pozwoliło rozwiać powstałe wątpliwości. A wątpliwości te dotyczyły świadczeń alimentacyjnych, potrącania z list płac, pojęcia rozstroju zdrowia powstałego wskutek mobbingu, pracowników zarządzających, przedłużonego dobowego wymiaru czasu pracy, czasu pracy przerywanego i pracy pracowników młodocianych, stosowania art. 139 §4, a więc pracy przerywanej u pracodawców prowadzących działalność w zakresie rolnictwa i hodowli, wprowadzenia sześćdziesięciominutowej przerwy na posiłek oraz ustalenia innych rocznych limitów godzin nadliczbowych niż obowiązujące dotychczas.</u>
<u xml:id="u-180.13" who="#SenatorGenowefaFerenc">Wątpliwości nasuwały też postanowienia art. 151 ust. 5, dotyczące dyżurów, i ciągle nieuregulowanego problemu dyżurów lekarskich w szpitalach.</u>
<u xml:id="u-180.14" who="#SenatorGenowefaFerenc">Pytania dotyczyły również art. 151⁷ §3, a konkretnie tego, jak będzie się określało pojęcie dużego wysiłku umysłowego. Duży wysiłek fizyczny jest określony, ale pojęcie dużego wysiłku umysłowego rodziło wiele wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-180.15" who="#SenatorGenowefaFerenc">Kolejna zgłaszana wątpliwość dotyczyła udzielania urlopu wypoczynkowego godzinowego. Nie wiadomo było, czy jeżeli zostaną pracownikowi cztery godziny do wykorzystania, to te cztery godziny będzie dzielił na pojedyncze godziny, na minuty, czy też będzie miał obowiązek po prostu wykorzystać je łącznie.</u>
<u xml:id="u-180.16" who="#SenatorGenowefaFerenc">Dyskusję wywołało również stanowisko przedstawicieli rządu w sprawie przenoszenia do ustaw bezpośrednich zapisów tłumaczeń dyrektyw. Chodziło między innymi o użycie słowa „etos” zamiast wprowadzenia do ustaw takich rozwiązań, które realizowałyby cel wynikający z dyrektyw.</u>
<u xml:id="u-180.17" who="#SenatorGenowefaFerenc">Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy wraz z trzema poprawkami porządkującymi, przedstawionymi w druku nr 500B. Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę bardzo panią senator Teresę Liszcz o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania Komisji Ustawodawstwa i Praworządności w sprawie rozpatrywanej ustawy, a następnie wniosków mniejszości komisji.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Panie Ministrze i Towarzyszące Panie Dyrektor!</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Ustawa z 14 października 2003 r. o zmianie kodeksu pracy i innych ustaw - druk nr 500 - została uchwalona przez Sejm na bazie projektu rządowego. Komisja Ustawodawstwa i Praworządności, do której pan marszałek, podobnie jak do dwóch innych komisji, skierował tę ustawę, pracowała nad nią na dwóch posiedzeniach w dniach 29 i 30 października, łącznie ponad dwanaście godzin. W pracach komisji uczestniczyli cały czas przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, z panem ministrem Paterem na czele, byli także zaproszeni partnerzy społeczni, czyli wszystkie reprezentatywne organizacje związkowe i reprezentatywne organizacje pracodawców. Skorzystały z zaproszenia tylko dwie organizacje związkowe - NSZZ „Solidarność” oraz Wolne Związki Zawodowe, i tylko jedna organizacja pracodawców, mianowicie Konfederacja Pracodawców Polskich. Cały czas w obradach uczestniczył również przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-182.2" who="#SenatorTeresaLiszcz">To jest bardzo poważna ustawa, wprowadzająca liczne i ważne zmiany. Obejmuje ona siedemdziesiąt dwie zmiany w samym kodeksie pracy oraz dziesięć zmian w innych ustawach, dotyczących również praw i obowiązków wynikających ze stosunków pracy.</u>
<u xml:id="u-182.3" who="#SenatorTeresaLiszcz">Zmiany dotyczą przede wszystkim zasady równego traktowania w zatrudnieniu, ale można wyróżnić kilka grup takich zmian. Pierwsza grupa to właśnie zmiany dotyczące równego traktowania w zatrudnieniu, z którym to równym traktowaniem została połączona instytucja... No, trudno to nazwać instytucją, jest to raczej pojęcie molestowania, w szczególności molestowania seksualnego. Do tej grupy zaliczyłabym także wprowadzenie po raz pierwszy w naszym prawie pojęcia mobbingu.</u>
<u xml:id="u-182.4" who="#SenatorTeresaLiszcz">Kolejna grupa to zmiany dotyczące umowy o pracę - chodzi o dopełnienie obowiązkowej treści umowy o pracę i o przywrócenie wcześniejszych ograniczeń dotyczących zawierania umów o pracę na czas określony, które zostały zawieszone do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, a następnie mocą tej ustawy sejmowej mają być przywrócone, też od dnia wejścia do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-182.5" who="#SenatorTeresaLiszcz">Ogromnie ważny jest całkiem na nowo napisany dział VI „Czas pracy”, z tym że nie ma w nim tak wiele nowości, jak by się mogło zdawać. To jednak, że został napisany całkiem od nowa, stwarza możliwości powrotu do pewnych kontrowersyjnych rozwiązań, które znalazły się w kodeksie pracy już wcześniej.</u>
<u xml:id="u-182.6" who="#SenatorTeresaLiszcz">Nie sposób zapomnieć także o pierwszej w naszym prawie, choć ogólnej, regulacji pracy dzieci w wieku do lat szesnastu.</u>
<u xml:id="u-182.7" who="#SenatorTeresaLiszcz">Króciutko scharakteryzuję te zmiany i przejdę do omówienia poprawek komisji, do tekstu ustawy sejmowej.</u>
<u xml:id="u-182.8" who="#SenatorTeresaLiszcz">Zmiany dotyczące zasady równego traktowania polegają przede wszystkim na tym, że odrębny rozdział IIa w dziale I, poświęcony obecnie wyłącznie równemu traktowaniu kobiet i mężczyzn w zatrudnieniu, zostaje rozciągnięty na równe traktowanie w ogóle, ze względu na wszelkie kryteria. Równe traktowanie oznacza zakaz dyskryminacji. Zarówno zasada równego traktowania, jak i zakaz dyskryminacji są obecne w naszym prawie pracy od dosyć dawna, są również obecne w konstytucji. W związku z potrzebą dostosowania do Unii Europejskiej zostały jednak bardzo uszczegółowione przepisy dotyczące równego traktowania, a uczyniono to już wcześniej, wprowadzając właśnie ten rozdział IIa w dziale I kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-182.9" who="#SenatorTeresaLiszcz">Co nowego jest w ustawie sejmowej? Po pierwsze, wszystkie szczegółowe regulacje dotyczące równego traktowania i niedyskryminacji oraz sankcji za dyskryminację, pierwotnie odnoszące się wyłącznie do równości kobiet i mężczyzn, są teraz rozciągnięte na wszystkie przejawy dyskryminacji, a zasada równego traktowania, rozpisana w szczegółach na poszczególne elementy, dotyczy nie tylko równego traktowania ze względu na płeć, ale i ze względu na wszelkie inne kryteria. W szczególności zostały tutaj wymienione takie kryteria jak orientacja seksualna, religia i wyznanie, występujące obok siebie. Trochę dziwne jest tylko to, że do szeregu tych kryteriów, które z założenia mają charakter dyskryminujący, jako kryterium różnicowania uprawnień pracowniczych czy obowiązków dodano zatrudnienie na czas określony bądź zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy. Wydaje mi się, że jest to zabieg niezbyt racjonalny, ale to też zostało wymuszone przez dyrektywy unijne.</u>
<u xml:id="u-182.10" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o czas pracy, jak już wspomniałam, od nowa został napisany dział VI, ale całkowicie nowych regulacji jest w nim stosunkowo niewiele. Utrwalono w nim po prostu te zmiany dotyczące czasu pracy, które wprowadzono w 1996 r. i w nowelizacji z lipca 2002 r. W rezultacie tamtych nowelizacji polska regulacja czasu pracy jest niezwykle elastyczna - pracodawca jest panem niemalże całego czasu pracownika, nie tylko w granicach norm maksymalnego czasu pracy, określonych w prawie pracy, lecz w dużym stopniu także czasu prywatnego. Nasze prawo zezwala na to, żeby pracodawca kradł pracownikowi jego czas prywatny poświęcony na odpoczynek, na rozwój intelektualny, na życie rodzinne. A czyni to w ten sposób, że wprowadza możliwości dosyć dowolnego ustalania długości czasu pracy i systemu czasu pracy przez pracodawcę, ponieważ można to ustalić w regulaminie pracy, a u 99% pracodawców regulamin ustala sam pracodawca, bo nie ma u niego związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-182.11" who="#SenatorTeresaLiszcz">W ręce pracodawcy została więc oddana sprawa tak ważna jak system czasu pracy - równoważny, przerywany itd. Mało tego, mimo wydłużenia czasu pracy, w bardzo wielu przypadkach do dwunastu godzin, w wielu przypadkach do szesnastu, a nawet mimo przywrócenia systemu pracy dwadzieścia cztery godziny na czterdzieści osiem godzin wolnych, rozszerza się jeszcze dopuszczalne granice pracy w godzinach nadliczbowych ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy. Bo to, że istnieją bez ograniczeń możliwości zatrudnienia w nadgodzinach w celu usuwania awarii czy prowadzenia akcji ratowniczej, jest oczywiste i nikt tego nie kwestionuje. Ale rozszerza się niepomiernie możliwości zatrudniania w godzinach nadliczbowych ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy inne niż akcja ratownicza czy usuwanie awarii, które ocenia sam pracodawca.</u>
<u xml:id="u-182.12" who="#SenatorTeresaLiszcz">Zniesiono już w 2002 r. czterogodzinny limit dobowy godzin nadliczbowych. Rozszerzono właściwie do czterystu godzin w skali roku, a nawet ponad czterysta, limit roczny godzin nadliczbowych przypadających na jednego pracownika. Ta nowelizacja to utrwala. A co wprowadza nowego? Daje możliwość pracodawcy, żeby rekompensował godziny nadliczbowe nie dodatkowym wynagrodzeniem, co jest pokusą dla pracowników niekiedy napraszających się, żeby pracować w godzinach nadliczbowych, tylko żeby to rekompensował, nawet bez wniosku i bez zgody pracownika, czasem wolnym dawanym wtedy, kiedy pracownik nie będzie pracodawcy potrzebny. I to wszystko pod hasłem walki z bezrobociem! Jest to absurd, bo jeżeli będzie więcej godzin nadliczbowych, jeżeli będą one tańsze, to nie będzie dzielenia się pracą z bezrobotnymi. Jeden będzie miał półtora etatu z tytułu godzin nadliczbowych, a drugi nie będzie pracował wcale.</u>
<u xml:id="u-182.13" who="#SenatorTeresaLiszcz">Krokiem we właściwym kierunku w tej nowelizacji jest zaś stworzenie tak zwanego systemu pracy weekendowej, bo oznacza to podzielenie się ograniczonym zasobem pracy do wykonania. Ten system wprowadzono już dawno na przykład we Francji.</u>
<u xml:id="u-182.14" who="#SenatorTeresaLiszcz">Teraz przystąpię do omówienia poprawek komisji. Tych poprawek jest dwadzieścia dziewięć. Część z nich ma znaczenie legislacyjne, redakcyjne - te poprawki zostały przyjęte jednomyślnie. Jest też spora część poprawek merytorycznych, które były przyjmowane niekiedy niewielką większością głosów. Nie będę oczywiście omawiała wszystkich dwudziestu dziewięciu poprawek, omówię tylko te, które mają znaczenie merytoryczne i są ważne.</u>
<u xml:id="u-182.15" who="#SenatorTeresaLiszcz">Najpierw poprawka, która figuruje w naszym sprawozdaniu jako poprawka trzecia. Jest to poprawiona definicja dyskryminowania pośredniego. W dotychczasowym stanie prawnym jest, moim zdaniem, dosyć przyzwoita definicja dyskryminacji pośredniej, tyle że jest ograniczona do dyskryminacji ze względu na płeć. Trzeba było więc zmienić ją w taki sposób, żeby stała się uniwersalna. Niestety, zmieniono ją bardzo niefortunnie, proponujemy więc taką definicję, z której wynikałoby jasno, że dyskryminowanie pośrednie polega na tym, iż w efekcie zastosowania kryterium pozornie neutralnego powstają dysproporcje w zakresie praw, obowiązków czy - mówiąc ogólnie - warunków zatrudnienia na niekorzyść niektórych grup dających się wyróżnić ze względu na kryteria uznane za dyskryminujące.</u>
<u xml:id="u-182.16" who="#SenatorTeresaLiszcz">Tak się składa, że jakieś ograniczenie udziału, na przykład w pracowniczych programach emerytalnych, dotyczące osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, okazuje się dotykać w 90% kobiet. Dla mnie klasycznym przypadkiem takiej dyskryminacji pośredniej w polskim prawie są też zasady zatrudniania i wynagradzania pielęgniarek. Teoretycznie jest to neutralne kryterium zawodu. Każdy, kto wykonuje zawód pielęgniarki i położnej - wyjątkowo nazwany nazwą rodzaju żeńskiego - ma takie wynagrodzenie, jakie jest powszechnie znane. Okazuje się, że 99,9% pielęgniarek to są akurat kobiety, chociaż nie ma tam mowy o kobietach. Dotyka to także tych nielicznych mężczyzn - pielęgniarzy.</u>
<u xml:id="u-182.17" who="#SenatorTeresaLiszcz">Wydaje mi się więc, że ta poprawiona definicja jest warta przyjęcia i że ministerstwo także ją poprze, bo tak to było uzgodnione na posiedzeniu komisji.</u>
<u xml:id="u-182.18" who="#SenatorTeresaLiszcz">Druga dosyć ważna poprawka figuruje w wykazie poprawek jako ósma. Chodzi o dodanie nowego artykułu oznaczonego jako art. 29¹, w którym wreszcie wyraźnie stwierdza się, że zmiana warunków pracy lub płacy może nastąpić na mocy porozumienia stron. Obecnie tylko wypowiedzenie zmieniające jest wyraźnie wskazane jako instrument zmiany warunków pracy i płacy. Ponieważ wcześniej wprowadzono przepis, z którego wynika, że każde nowe ustalenie warunków pracy lub płacy wymaga formy pisemnej, przewidujemy tutaj konsekwencje niepotwierdzenia na piśmie porozumienia zmieniającego, które nie zostało zawarte w formie pisemnej. Towarzyszy temu, w odrębnym miejscu, poprawka polegająca na odpowiedniej zmianie art. 281, dotyczącego wykroczeń za naruszenie przepisów prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-182.19" who="#SenatorTeresaLiszcz">Wydaje mi się, że warta wzmianki jest także poprawka figurująca jako trzynasta, która zmienia brzmienie art. 94³. W §1 zamiast sformułowania, będącego prostą kalką tłumaczenia przygotowywanej dopiero dyrektywy unijnej dotyczącej mobbingu, która brzmi mniej więcej tak, że pracodawca ma działać na rzecz uczynienia zakładu pracy środowiskiem wolnym od... itd., proponujemy prostą formułę: pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.</u>
<u xml:id="u-182.20" who="#SenatorTeresaLiszcz">W §2 z kolei komisja proponuje nieco poprawioną, choć wcale nie idealną definicję mobbingu. Tak jak powiedziałam, trochę wychodząc przed szereg, wprowadzamy w tej ustawie pojęcie „mobbing”, w sprawie którego jest dopiero przygotowywana odpowiednia dyrektywa. Może lepiej byłoby nie używać obcego słowa „mobbing”, tylko przyjąć słowo „szykanowanie”, „nękanie” albo „dręczenie”? Ale tak już się przyjęło, więc i w propozycji komisyjnej figuruje pojęcie „mobbing”.</u>
<u xml:id="u-182.21" who="#SenatorTeresaLiszcz">Następnie chciałabym zwrócić uwagę na poprawkę siedemnastą. Dotyczy ona tak zwanego przerywanego czasu pracy. Otóż w art. 139, który ustanawia ten przerywany czas pracy, dopuszcza się, ażeby przerwa w dniówce roboczej mogła wynosić do pięciu godzin. Komisja proponuje, żeby ta przerwa była krótsza. Chodzi o to, że wielu pracowników dojeżdżających do pracy nie jest w stanie racjonalnie wykorzystać tych pięciu godzin, więc jest to dla nich duża strata, duży ubytek czasu wolnego i czasu dla rodziny.</u>
<u xml:id="u-182.22" who="#SenatorTeresaLiszcz">Kolejna istotna zmiana - podkreślam, że jest to zupełna nowość w naszym prawie - to poprawka dziewiętnasta. Mówiłam już o tym, że nagminne jest u nas zatrudnianie w wielu zakładach, zwłaszcza przemysłowych, w godzinach nadliczbowych ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy, które on sam definiuje i których nikt nie kontroluje, tak jak przed wojną robił to inspektor pracy. Dzisiaj sam pracodawca stwierdza, że są szczególne potrzeby, żeby pracować dłużej, więc pracownik ma pracować dłużej. Komisja proponuje, żeby o zamiarze polecenia pracownikowi wykonywania pracy następnego dnia w godzinach nadliczbowych ten pracownik był informowany, uprzedzany najpóźniej w chwili zakończenia pracy poprzedniego dnia. Chodzi o to, żeby mógł uzgodnić, kto odbierze dziecko z przedszkola i zajmie się innymi sprawami, które zwykle załatwia się po godzinach pracy.</u>
<u xml:id="u-182.23" who="#SenatorTeresaLiszcz">Bardzo ważna jest naszym zdaniem proponowana przez komisję poprawka dwudziesta. Chodzi o dobowy limit godzin nadliczbowych przepracowanych z racji szczególnych potrzeb pracodawcy. Już w 2002 r. zrezygnowano z tego dobowego limitu. My w poprawce dwudziestej proponujemy przywrócenie czterogodzinnego dobowego limitu pracy w godzinach nadliczbowych. Proszę pamiętać, że w wielu systemach czasu pracy przewidzianych w kodeksie norma dobowa wynosi dwanaście, a nawet szesnaście godzin. Brak limitu godzin nadliczbowych oznacza pracę na okrągło, przez całą dobę, na życzenie pracodawcy.</u>
<u xml:id="u-182.24" who="#SenatorTeresaLiszcz">W poprawce dwudziestej pierwszej proponujemy odstąpienie od pomysłu dosyć powszechnie już krytykowanego, ażeby w sytuacji, gdy w ciągu jednego tygodnia zdarzą się dwa dni świąteczne inne niż niedziela, było konieczne odrabianie jednego dnia. Chodzi tutaj na przykład o Boże Narodzenie oraz o 1 i 3 maja. Byłoby paradoksem, żeby pracownicy odpracowywali święto 1 maja bądź drugi dzień Bożego Narodzenia.</u>
<u xml:id="u-182.25" who="#SenatorTeresaLiszcz">Poprawka dwudziesta druga przywraca zasadę opłacania z dodatkiem 100% trzeciej godziny nadliczbowej i dalszych godzin w każdym dniu, a nie tylko w dniu świątecznym.</u>
<u xml:id="u-182.26" who="#SenatorTeresaLiszcz">Chwilę dłużej chciałabym, wybaczą państwo, zatrzymać się przy poprawce dwudziestej trzeciej. Ona była już opisywana wadliwie w mediach - nie wiem, czy ze złej woli, czy z braku rzetelnej informacji. Chodzi o ograniczenie pracy w handlu i w usługach w dniach ustawowo wolnych od pracy. Zdarzają się nagłówki, że oto komisja przeforsowała zakaz pracy w niedziele i święta, co jest oczywistą nieprawdą, oczywistym nadużyciem. My proponujemy przywrócenie w tej sprawie regulacji, która obowiązywała w Polsce przed wojną i po wojnie do 2 czerwca 1996 r. Obecnie dopuszcza się pracę w handlu w niedzielę i święta bez żadnych ograniczeń, co obowiązuje od 1996 r., od czasu nowelizacji. Wcześniej była dozwolona praca w handlu i w zakładach świadczących usługi dla ludności w takim zakresie, w jakim to było niezbędne dla zaspokajania codziennych potrzeb ludności. Było też rozporządzenie ówczesnego ministra handlu, wymieniające rodzaje placówek, które mogą i powinny być czynne w te dni: placówki handlu detalicznego handlujące artykułami żywnościowymi, pamiątkarskimi, kwiatami, stacje benzynowe, kioski Ruchu, czyli tak zwane punkty sprzedaży drobnodetalicznej itd. - wymieniam je przykładowo. Było też odesłanie do organów administracji terenowej, żeby ustalały, ile sklepów na tysiąc mieszkańców powinno pracować w niedziele i święta.</u>
<u xml:id="u-182.27" who="#SenatorTeresaLiszcz">My chcemy przywrócić tę zasadę, bo w 1996 r. sprawa została postawiona na głowie. Uznano mianowicie, że praca w całym handlu hurtowym, w magazynach sprzedających samochody, traktory czy materiały budowlane jest niezbędna do zaspokajania codziennych potrzeb ludności. I dziś nie ma żadnego ograniczenia. Wszystkie placówki handlowe mogą być czynne, co znaczy, że wszyscy pracownicy handlu muszą pracować w niedzielę. A przecież art. 66 ust. 2 konstytucji - chcę to wyraźnie przypomnieć - przewiduje prawo wszystkich pracowników do dni ustawowo wolnych od pracy, określonych póki co w ustawie z 1951 r. o dniach wolnych od pracy. Jest to prawo konstytucyjne, które może być ograniczone w takim zakresie, jak każde inne prawo konstytucyjne, między innymi w zakresie niezbędnym do realizacji innych, równie ważnych praw...</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo przepraszam, Pani Senator, zbliża się pani do wykorzystania limitu przewidzianego na przedstawienie sprawozdania komisji. Bardzo bym prosiła, ażeby zmierzała pani do końca wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Dobrze, będę się starała. Zmierzam do końca.)</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Chodzi zatem o obronę konstytucyjnego prawa pracowników, przede wszystkim kobiet zatrudnionych w handlu, do tego, żeby w tygodniu miały dzień wolny w niedzielę, w którym to dniu mogą się spotkać przy rodzinnym stole z dziećmi, mężem itd. A więc nie chodzi o zakaz, tylko o racjonalne ograniczenie pracy w niedziele i święta do tego, co jest konieczne dla konsumentów.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">To są właściwie wszystkie ważniejsze poprawki Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Ośmielam się państwa senatorów prosić o ich poparcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Z założenia miała pani również przedstawić wnioski mniejszości.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Chętnie to teraz zrobię.)</u>
<u xml:id="u-185.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Mniejszość komisji zgłosiła dziewięć wniosków, z których cztery mam przedstawić ja, a pozostałe przedstawią pan senator Romaszewski i pani senator Kurska.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o pierwszy wniosek mniejszości, odnosi się on do art. 18³a, który mówi o tym, iż równe traktowanie w zakresie zatrudnienia oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn wymienionych wcześniej w §1. Wniosek mniejszości zmierza do tego, żeby skreślić wyrazy: z przyczyn wymienionych w §1. Idea jest taka, żeby nie było dyskryminowania z jakiegokolwiek powodu, a nie tylko z powodów wymienionych w §1.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#SenatorTeresaLiszcz">Druga poprawka mniejszości połączona jest z trzecią. Chodzi o kwestie molestowania i mobbingu. W ustawie sejmowej kwestia molestowania została uregulowana w kontekście zasady równego traktowania i niedyskryminacji. Moim zdaniem jest to złe usytuowanie. Molestowanie kojarzy się zdecydowanie, moim zdaniem, z molestowaniem seksualnym, a w ustawie sejmowej przewiduje się jakieś molestowanie w ogóle, które ma być przejawem dyskryminacji w ogóle, i odrębne molestowanie seksualne, które ma być przejawem dyskryminacji ze względu na płeć. Otóż powszechnie wiadomo, że w tym zakresie jest już swoiste równouprawnienie, że zdarza się molestowanie podwładnego przez szefującą mu kobietę oraz molestowanie w ramach tej samej płci. A więc jest to nie kwestia płci, tylko wykorzystania stosunku zależności. Moim zdaniem to usytuowanie, wzorowane na przepisach Unii, oznacza niewolnicze trzymanie się unijnych rozwiązań. Istota sprawy sprowadza się chyba do tego, żeby zakazać molestowania i karać molestowanie, a nie żeby niewolniczo trzymać się dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#SenatorTeresaLiszcz">W tej poprawce mniejszości, którą przedstawiam, molestowanie jest przede wszystkim przejawem naruszenia obowiązku szanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika. I tak to w tej poprawce mniejszości jest ujęte.</u>
<u xml:id="u-186.4" who="#SenatorTeresaLiszcz">W tej samej poprawce proponuję zdefiniowanie sprawy mobbingu trochę inaczej niż w ustawie sejmowej - mam wrażenie, że lepiej - i wprowadzenie zasady, że pracownik, który doznał mobbingu lub molestowania, z tego tytułu może żądać zadośćuczynienia za krzywdę. Jeżeli w następstwie mobbingu bądź molestowania pracownik poniósł szkodę materialną, to wtedy ma również prawo do odszkodowania w wysokości poniesionej szkody.</u>
<u xml:id="u-186.5" who="#SenatorTeresaLiszcz">Do mnie należy jeszcze przedstawienie poprawki szóstej mniejszości. W tej poprawce chodzi o czas pracy skrócony ze względu na szczególnie uciążliwe bądź szczególnie szkodliwe warunki pracy. W tym zakresie następuje znamienna ewolucja rozwiązań prawnych idąca w złym kierunku. Przed wojną i po wojnie, na podstawie ustawy z 1950 r. o skróconym czasie pracy i kodeksu pracy, do zmiany w 1996 r., obowiązkiem Rady Ministrów było czuwanie nad tym, ażeby pracownicy wykonujący pracę szczególnie uciążliwą bądź szkodliwą dla zdrowia mieli skrócony czas pracy albo i dodatkowe urlopy. Uważamy - i to wynika z Europejskiej Karty Społecznej - że najlepszą formą rekompensowania szkodliwości i uciążliwości jest skrócenie czasu oddziaływania czynników szkodliwych.</u>
<u xml:id="u-186.6" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Kruszewski: Przepraszam, ja w sprawie formalnej.)</u>
<u xml:id="u-186.7" who="#SenatorTeresaLiszcz">Już kończę, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-186.8" who="#SenatorTeresaLiszcz">W 1996 r. nastąpił regres, ponieważ zwolniono Radę Ministrów i związki zawodowe z obowiązku określania rodzaju stanowisk, na których praca jest szczególnie uciążliwa i szkodliwa i na których należy wprowadzić skrócony czas pracy. Przekazano to w gestię układów zbiorowych pracy. Oznaczało to, że tam, gdzie nie ma układu, tam nie będzie wykazu stanowisk pracy szczególnie szkodliwych bądź uciążliwych. Teraz Sejm zrobił kolejny krok wstecz, oddając te sprawy w ręce pracodawcy, który ma ustalać, jakie prace są szczególnie uciążliwe lub szkodliwe tylko po zasięgnięciu niewiążącej opinii lekarza medycyny pracy i po konsultacji z pracownikami.</u>
<u xml:id="u-186.9" who="#SenatorTeresaLiszcz">W tym wniosku mniejszości proponujemy, ażeby wszędzie tam, gdzie pracodawca jest objęty układem zbiorowym, w układach były określane te stanowiska szkodliwe i uciążliwe, bo wierzę, że związki zawodowe zadbają o to, żeby wszędzie na stanowiskach szkodliwych bądź uciążliwych był skrócony czas pracy. Dopiero tam, gdzie nie ma układu zbiorowego, powinien to robić pracodawca po konsultacji z pracownikami i po uzyskaniu akceptacji lekarza, a nie niewiążącej opinii.</u>
<u xml:id="u-186.10" who="#SenatorTeresaLiszcz">Ostatnia poprawka mniejszości polega na tym, żeby pracodawca nie mógł sam ustalać i zmieniać systemów pracy w przypadkach, gdy jest u niego zakładowa organizacja związkowa, ale się nie zgadza na zmianę systemu. Oczywiście, gdy nie ma organizacji związkowej, musi to robić sam. Ale przechodzenie do porządku dziennego nad sprzeciwem organizacji związkowej jest czymś nieprzyzwoitym. Dziękuję. To są wszystkie poprawki, które powinnam zreferować.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">W tym miejscu poprosiłabym o zabranie głosu kolejnego sprawozdawcę mniejszości Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, panią senator Annę Kurską, ale ze względu na fakt, że pani Anny Kurskiej nie ma na sali, poproszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, pana senatora Zbigniewa Romaszewskiego.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu i przedstawienie wniosków mniejszości Komisji Ustawodawstwa i Praworządności.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Ja jeszcze będę zabierał głos w swoim imieniu, tak że teraz postaram się mówić bardzo krótko.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Otóż generalna tendencja jest taka, ażeby nie nadużywać godzin nadliczbowych. Powstała sytuacja, w której ludzie są wykorzystywani, w której według nowego kodeksu mogą pracować wręcz po kilkanaście godzin, włącznie z nadgodzinami. Myślę, że jest to sytuacja zdecydowanie niezdrowa i zdecydowanie kłócąca się z potrzebą rozwiązywania problemu bezrobocia. Skoro potrzebne są godziny nadliczbowe, to znaczy, że można zatrudnić również innych pracowników, co jest w tej chwili dużo bardziej pożądane.</u>
<u xml:id="u-188.2" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Stąd też oczywiście popieram wnioski komisji dotyczące tego, żeby tylko pierwsze dwie godziny były płacone po pięćdziesiąt procent, a dalsze godziny były już godzinami płaconymi po sto procent, ażeby nie zachęcać do nadużywania pracowników. Jednocześnie składam poprawkę - bo to jest ten problem, przed którym staną pracownicy: będzie się im dawać wolne, za godziny, w których pracowali z nadmiernym wysiłkiem, nagle dostaną wolne - która sprowadza się do tego, żeby podobnie jak godziny nadliczbowe, za które płaci się co najmniej półtorakrotną stawkę, czas wolny, który by pracownicy dostawali za czas przepracowany po godzinach nadliczbowych na ich własny wniosek od pracodawcy, był półtorakrotnie dłuższy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zgodnie z Regulaminem Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-189.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?</u>
<u xml:id="u-189.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Kruszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Ja mam pytanie w sprawie formalnej. Chciałbym zapytać, czy na posiedzeniu komisji było zgłaszane to, że trzeba wydać urzędowy tekst jednolity kodeksu pracy. W związku z tym, że jest bardzo dużo poprawek, że jest to kodeks dostępny dla szeregu osób, które nie mają na co dzień do czynienia z prawem, moim zdaniem celowe by było wydanie jednolitego tekstu kodeksu pracy. Czy było to rozważane? Czy było brane pod uwagę i sugerowane ministerstwu i panu marszałkowi Sejmu to, żeby to wydać? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-190.2" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Rozumiem, że to jest pytanie do mnie?)</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Nie, nie rozważaliśmy tego na posiedzeniu komisji. Uważam, że pan senator ma oczywiście rację. Tylko że słyszałam, że jest przygotowywana kolejna zmiana w kodeksie pracy. Liczę na unormowania zawarte w ustawie o ogłaszaniu aktów normatywnych, w której są dosyć precyzyjne zasady wydawania przez marszałka Sejmu z urzędu tekstów jednolitych ustaw w takich sytuacjach, gdy są wielokrotne duże zmiany. Ale słusznie pan senator to przypomniał. Można by nawet postulować zamieszczenie takiego przepisu, chociaż zastanawiam się, jak to zrobić od strony technicznej. Dziękuję za to przypomnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pani senator Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#SenatorGenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#SenatorGenowefaFerenc">Na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej ten temat nie był poruszany. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Kolejni sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-195.2" who="#komentarz">(Senator Gerard Czaja: Ja tylko mam pytanie, ale właściwie...)</u>
<u xml:id="u-195.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo przepraszam, Panie Senatorze, ale jeszcze wypowiadają się sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#SenatorFranciszekBobrowski">Ten temat nie był poruszany na posiedzeniu komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dobrze, dziękuję.</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Czaja.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#SenatorGerardCzaja">Który wniosek mniejszości miała przedstawić pani senator Kurska? Nie wiadomo, czy... W związku z tym on chyba nie będzie rozpatrywany? Tak to rozumiem. Czy tak?</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Będzie.)</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Panie Senatorze, wniosek pani senator Kurskiej jest ujęty w sprawozdaniu, a więc oczywiście będzie rozpatrywany podczas prac komisji, tylko nie było możliwości prezentacji go całej Izbie. Trudno.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Czy są jeszcze kolejne pytania do senatorów sprawozdawców?</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#SenatorJózefSztorc">Pani Marszałek, ja mam pytanie dotyczące pracy lekarzy w godzinach nadliczbowych. Rozumiem, że kodeks pracy dotyczy wszystkich w Polsce i chciałbym, żeby sprawozdawcy troszeczkę rozszerzyli ten temat.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#SenatorJózefSztorc">I druga sprawa. Komisja Ustawodawstwa i Praworządności proponuje, żeby pracodawca mógł dzień wcześniej zawiadomić pracownika, że na drugi dzień będzie potrzebny do pracy w godzinach nadliczbowych. Co się dzieje w przypadku awarii, klęsk żywiołowych? Jak to zostanie unormowane? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o drugie pytanie, to sprawa jest prosta. Obowiązek uprzedzania miałby dotyczyć tylko prac wykonywanych ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy, inne niż awaria bądź akcja ratownicza.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Jeżeli chodzi o czas pracy lekarzy, to jest on przedmiotem odrębnych przepisów. Kodeks pracy stosuje się do nich w takim zakresie, w jakim nie regulują tego odrębne przepisy. Odrębne przepisy nie były jednak przedmiotem nowelizacji dokonanej przez Sejm, nie zajmowała się też nimi komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pani Senator Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#SenatorGenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#SenatorGenowefaFerenc">Co do spraw związanych z zatrudnieniem lekarzy i czasem pracy lekarzy, to powiem, że ten temat był podejmowany podczas prac Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej i wątpliwości były wyjaśniane. Ministerstwo przedstawiło problem, pokazało, w jaki sposób w najbliższym czasie ta sprawa ma zostać uregulowana. Dlatego proponowałabym, aby pan minister przedstawił wysokiej Izbie tę sprawę. Ja uważam, że pozostawienie tego problemu nie do końca rozstrzygniętego spowoduje, że w przyszłości budżet państwa może znów być obciążany wypłatami, tak jak to już niejednokrotnie, jeśli chodzi o pracę lekarzy, bywało. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Bobrowski? Jak rozumiem pan senator nie zamierza jako sprawozdawca odnieść się do tego punktu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Czy są kolejne pytania?</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan marszałek Jarzembowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#SenatorRyszardJarzembowski">Pytam jako zwykły senator, czy Komisja Ustawodawstwa i Praworządności szacowała, ile w skali kraju stracilibyśmy miejsc pracy, gdyby wprowadzone było ograniczenie handlu?</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Komisja w ogóle nie sądzi, że byłaby utrata miejsce pracy z tego powodu. W niedziele pracuje niemal cały handel, a przecież nie zatrudnia się dodatkowych pracowników. Po prostu pracownicy pracują w godzinach nadliczbowych. Na razie płaci im się za tę pracę dodatki, a gdy ta nowelizacja wejdzie w życie, będzie im się oddawało wolny czas wtedy, kiedy nie będą potrzebni pracodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Jeszcze raz, jak rozumiem, jako senator, pan senator Jarzembowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#SenatorRyszardJarzembowski">Jeszcze raz, bo nie wyczerpałem tematu. Na jakiej podstawie komisja tak twierdzi, jak twierdzi pani ustami?</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Na takiej podstawie, że już w poprzedniej kadencji, kiedy był uchwalony taki przepis, który potem prezydent zawetował, były wyliczenia i burzliwa dyskusja w prasie i mówiono wyraźnie, że pracownicy, głównie kobiety, którzy pracują w niedzielę, to są ci sami pracownicy, którzy pracują w czwartek, piątek i sobotę. To nie są dodatkowo zatrudnione osoby. Gdyby pracodawcy bardziej opłacało się zatrudniać w święta dodatkowych pracowników zamiast tych samych w godzinach nadliczbowych, to by to zrobił. A tego nie robi. Gdy nie będzie pracy w handlu w niedzielę na taką skalę jak obecnie - handel będzie, nikt go przecież nie chce zakazać, tylko ograniczyć - to będzie mniej godzin nadliczbowych, odbieranych z reguły przy okazji urlopu. Ja nie widzę tu straty.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Czy są kolejne pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#SenatorRyszardJarzembowski">Tak, ja chcę sprostować, bo nie pytałem o pani zdanie, Pani Senator, tylko o podstawę, z której komisja wysnuła te wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Komisja nie robiła takich obliczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę państwa senatorów, aby nie prowadzić dyskusji między sobą. Jesteśmy na etapie pytań do senatorów sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Jak rozumiem, seria pytań została zakończona.</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki, pracy i polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-216.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo serdecznie witam pana ministra Krzysztofa Patera z Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-216.4" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-216.5" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Panie Ministrze, czy zechce pan zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-216.6" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Dzień dobry. Nie, dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-216.7" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-216.8" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Nie zmienia to jednak faktu, że zgodnie z regulaminem zwracam się do państwa senatorów z pytaniem, czy ktoś z państwa pragnie skierować zapytanie do pana ministra w związku z omawianym projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-216.9" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#SenatorMarekBalicki">Ja chciałbym się zwrócić do pana ministra o wyjaśnienie skutków tej kontrowersyjnej poprawki, która była przedmiotem pytań pana marszałka Jarzembowskiego skierowanych do pani przewodniczącej Liszcz. Co to będzie oznaczało, gdyby ta poprawka została przyjęta przez Senat?</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, kolejne pytanie.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pani senator Grabowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#SenatorGenowefaGrabowska">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#SenatorGenowefaGrabowska">Panie Ministrze, moje pytanie dotyczy kwestii, która jest bardzo żywo omawiana w ostatnich godzinach. Półtorej godziny temu w Brukseli ogłoszono raport o ocenie stanu przygotowania Polski do członkostwa, w którym jednym z poważnych zarzutów jest kwestia niedostosowania kodeksu pracy do wymogów unijnych. Chciałabym zapytać, czy zdaniem pana ministra to, co w tej chwili robimy, w pełni odpowiada oczekiwaniom i obowiązkom, które zostały na nas nałożone przez nasz wybór, przez dołączenie do Unii Europejskiej, zwłaszcza jeśli chodzi o zwalczanie wszelkich form dyskryminacji. Zarzuca się nam przecież dyskryminacyjny stosunek, jeśli chodzi o sprawy płci, dyskryminację kobiet. Czy te zmiany są wystarczające? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Lubiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#SenatorMirosławLubiński">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#SenatorMirosławLubiński">Moje pytanie jest właściwie powtórzeniem pytania pana senatora Sztorca, bo poprosiłbym pana ministra o ustosunkowanie się do problemu czasu pracy lekarzy. Przede wszystkim chodzi mi o pełnienie dyżurów lekarskich. Nie jest to zawarte w nowelizacji kodeksu pracy, ale tak jak wcześniej powiedziano, temat ten był poruszany na posiedzeniu komisji. Dlatego chciałbym te wyjaśnienia, które były podawane na posiedzeniu komisji, usłyszeć również na sali obrad. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Józef Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#SenatorJózefSztorc">Moje pytanie zadał już pan senator Lubiński, tak więc myślę, że pan minister odpowie nam na to pytanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Pan senator Szafraniec, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#SenatorJanSzafraniec">Panie Ministrze, zanim zadam pytanie, zakomunikuję panu, że jestem lekarzem psychiatrą, który w swej praktyce lekarskiej niejednokrotnie spotkał się ze zjawiskiem uwiedzenia młodych chłopców przez osoby o skłonnościach homoseksualnych. Ta ustawa wprowadza dodatkowe czynniki, które nie mogą być przyczyną dyskryminacji, jeśli chodzi o przyjęcie do pracy. Jest to między innymi orientacja seksualna. Dlatego mam pytanie, czy osoby o skłonnościach homoseksualnych będą mogły podejmować pracę w określonych instytucjach, na przykład bursach, domach dziecka, zamkniętych zakładach, gdzie jest całodobowa opieka instytucjonalna. Pytanie to zadaję w związku z dosyć silną opozycją społeczną wobec takiej ewentualności. Opozycja ta jest o tyle usprawiedliwiona, że zgodnie z normami unijnymi i normami, które są przewidziane w tej ustawie, orientacja seksualna nie może być w żadnej mierze przyczyną dyskryminacji, jeśli chodzi o przyjmowanie do pracy. Czy tutaj może być wyjątek od zasady podobny do wyjątku ujętego w zasadzie mówiącej, że na przykład szkoły o profilu katolickim mogą domagać się przy zatrudnieniu zgodnego z profilem szkoły etosu, co nie stanowi kolizji z ustawą? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Panie Ministrze, bardzo serdecznie zapraszam do mównicy. Wysłuchamy odpowiedzi na skierowane do pana pytania.</u>
<u xml:id="u-226.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Jeszcze pan senator Kruszewski chciałby zadać pytanie, a więc bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Ja tak w biegu, Panie Ministrze, zapytam o ten jednolity tekst, który jeżeli nie pan marszałek, to pan minister zamierzał wydać. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">To pan minister był w biegu, a nie pan senator, który zadawał pytanie, ale...</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Pozwolę sobie w takim razie zacząć od ostatniego pytania.</u>
<u xml:id="u-229.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Wydaje się, że w Sejmie, albowiem marszałek Sejmu ogłasza jednolite teksy i ta procedura została w pewnym sensie wdrożona. Ze strony rządu przez najbliższe pół roku nie należy oczekiwać propozycji jakichś istotnych nowelizacji kodeksu pracy. Jest jeden temat, który może się pojawić w sytuacji, gdy osiągniemy porozumienie z partnerami społecznymi. Jest to temat dotyczący układów zbiorowych w kontekście ostatniego werdyktu Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-229.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Nie tak dawno Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu jeden poselski projekt nowelizacji kodeksu pracy. W tej chwili, od kilku miesięcy, leży inny projekt poselski dotyczący układów zbiorowych, wobec którego rząd przedstawił negatywne stanowisko, więc oczywiście pewności mieć nie możemy, ale tego typu kompleksowych, dużych zmian nie należy już oczekiwać.</u>
<u xml:id="u-229.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">I wydaje się, że jest tu pewna niezręczność, bo rząd nigdy nie proponował zapisów w ustawie, które nakładałyby na marszałka Sejmu zobowiązania, aby w jakimś terminie ogłosił on jednolity tekst określonego aktu. Wydaje się, że metodą dobrych wzajemnych relacji między obydwoma izbami a rządem możemy to zrealizować, bo niewątpliwie powstaje taka potrzeba. W trakcie prac jednej z komisji dostrzegliśmy bowiem pomyłkę, a dysponowaliśmy różnymi tekstami jednolitymi kodeksu pracy, wydanymi przez instytucje rynkowe, także jako załączniki do gazet. Pominięcie praktycznie jednego słowa sprawiło, że rozmawiając o tym samym przepisie, wysnuwaliśmy odmienne wnioski w związku z tym, że każdy posługiwał się innym tekstem.</u>
<u xml:id="u-229.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Jeżeli chodzi o pytanie pana senatora Balickiego, to oczywiście ta propozycja jest propozycją daleko idącą i wydaje się, że przewidzenie skutków zmiany proponowanej w art. 151¹⁰ jest trudne czy wręcz niemożliwe do przewidzenia. Praca w niedzielę i święta dopuszczona wyłącznie w małych placówkach handlowych musiałaby oznaczać przede wszystkim zupełną zmianę zachowań konsumentów, którzy w tej chwili bardzo często robią zakupy, czasami zakupy rodzinne, właśnie w niedzielę. I pojawia się pytanie: czy w tym momencie w tak zwane dni powszednie przesunęłoby się godziny pracy sklepów po to, aby ludzie po pracy mogli mieć jeszcze możliwość robienia zakupów? Jak w tym momencie zareagowałoby społeczeństwo? Czy zakupy byłyby robione w godzinach późnowieczornych w dni powszednie, czy zakupy byłyby robione w piątki, w soboty czy też przesunęłoby się to częściowo na środek tygodnia? Jeżeli tak, to jak wpłynęłoby to na ewentualny wypoczynek? Nasuwa się też oczywiście pytanie, czy przedsiębiorcy, którym zależałoby mimo wszystko na tej pracy, nie znaleźliby różnego rodzaju możliwości ominięcia tych przepisów przez tworzenie na przykład rodzinnych firm, z których żadna nie zatrudniałaby więcej niż pięciu osób.</u>
<u xml:id="u-229.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Wątpliwości jest bardzo wiele, może zdarzyć się wiele sytuacji, które trudno jest przewidzieć. Tam, gdzie mamy do czynienia z zachowaniami konsumentów wyznaczającymi właściwie funkcjonowanie całego sektora, dopóki jakieś zjawisko nie wystąpi, nie jest możliwe jego przewidzenie. Chciałbym się tu odwołać do sytuacji, którą mieliśmy w momencie wdrażania reformy systemu emerytalnego, chodzi mi o otwarte fundusze emerytalne. Nikt nie przewidział tak dużego zainteresowania uczestnictwem w funduszach emerytalnych, nawet ci, którzy tworzyli te fundusze. Tutaj konsekwencje, skutki byłyby tak daleko idące w porównaniu do obecnego stanu i wpływałyby na tak wiele obszarów, że jest to trudne czy wręcz niemożliwe do przewidzenia.</u>
<u xml:id="u-229.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Odpowiadając na pytanie pani senator Grabowskiej, chciałbym powiedzieć, że zdaniem rządu te zmiany w kodeksie pracy, które trafiły do Senatu po uchwaleniu przez Sejm, wyczerpują kwestię dostosowania polskich przepisów w zakresie prawa pracy do regulacji unijnych z jednym - do pewnego stopnia, myślę - wyjątkiem, o który pytali panowie senatorowie. Chodzi o kwestię dotyczącą pracy w służbie zdrowia, w tym pracy lekarzy. My prowadzimy... Trudno powiedzieć, że rzeczywiście prowadzimy, ale na pewno chcemy prowadzić dialog, ale nie wszyscy partnerzy społeczni ostatnio potwierdzają wolę prowadzenia takiego dialogu, na temat organizacyjnego uregulowania kwestii funkcjonowania służby zdrowia, a jednym z elementów jest tutaj oczywiście kwestia czasu pracy w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-229.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Ponieważ prowadzimy ten dialog, prowadzimy rozmowy z partnerami ze środowiska medycznego, to w trakcie prac sejmowych została wycofana poprawka proponowana do ustawy o zozach. Chodzi o to, aby nie tworzyć sytuacji, w której równocześnie rozmawiamy na temat kompleksowego uregulowania kwestii funkcjonowania służby zdrowia, kwestii czasu pracy i wprowadzamy jakieś fragmentaryczne rozwiązania. Niewątpliwie do końca kwietnia przyszłego roku te rozwiązania muszą zostać przyjęte. I w związku z tym, oczywiście, pojawia się kwestia czasu pracy lekarzy, a konkretnie kwestia dyżurów.</u>
<u xml:id="u-229.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">W odniesieniu do jednego przypadku, przypadku niemieckiego, jest orzeczenie europejskiego trybunału sprawiedliwości, w którym określa się czy próbuje interpretować regulacje unijne w ten sposób, że czas pełnienia dyżuru jest w pełni czasem pracy lekarzy. Takie rozwiązanie, zdaniem krajów dużo bogatszych niż Polska, oznaczałoby praktycznie katastrofę finansową w tamtejszych służbach zdrowia, oczywiście w polskiej również. W związku z tym podjęto w Unii bardzo pilne prace nad modyfikacją dyrektywy czy nad nowymi regulacjami. Trudno powiedzieć, jakie będzie tempo, bo precedensy związane z pracami nad dyrektywą w Unii tutaj nie mogą mieć zastosowania. Wszystkie kraje są ogromne zainteresowane tym, aby uregulować tę kwestię zdroworozsądkowo, bo realizacja tego orzeczenia wprost oznacza po prostu katastrofę finansową praktycznie dla wszystkich europejskich służb zdrowia.</u>
<u xml:id="u-229.10" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">I taki jest obecnie ten stan. Można powiedzieć, że każdy tydzień czy każde dwa tygodnie będą przynosiły, w sensie unijnym, regulacje w tym zakresie czy postęp w pracach. Za wcześnie więc jeszcze na przewidywanie, kiedy to zostanie rozwiązane. Generalnie jednak myślenie jest tutaj takie, tak można by powiedzieć, aby regulacje wewnętrzne krajów członkowskich określały, jaka część dyżurów i w jaki sposób ustalana, będzie traktowana jako czas pracy lekarza. To jest tego typu myślenie, aby, poza ogólnymi ustaleniami, przenieść całą resztę do regulacji wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-229.11" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Mówiąc o czasie pracy służby zdrowia, chciałbym jeszcze dodać, że oczywiście w rozmowach ze związkami zawodowymi pojawia się kwestia skróconego czasu pracy na niektórych stanowiskach. Zmieniła się technika, zmieniły się uwarunkowania i naszym zdaniem nie ma uzasadnienia do tego, aby ustawowo regulować czas pracy, niekiedy zdecydowanie skrócony w niektórych obszarach służby zdrowia. A jeżeli już miałoby być, to takie jak w propozycji, którą złożyliśmy związkom zawodowym, aby w tym momencie istniał zakaz pracy u innego pracodawcy na tym samym stanowisku. Bo nie może być tak, że są jakieś przesłanki medyczne, które uzasadniałyby skrócenie czasu pracy na określonym stanowisku, a pracownik, na przykład rentgenolog, pracował w publicznej służbie zdrowia i jeszcze po południu w spółdzielni - albo tak, albo tak. Rozmowy w tym zakresie trwają.</u>
<u xml:id="u-229.12" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Teraz odpowiedź na pytanie pana senatora Szafrańca. Wezmę jeszcze tylko moje notatki. To jest oczywiście problem istotny i chciałbym powiedzieć tak: to nie jest norma bezwzględna, a więc można przewidzieć wyjątki od tej reguły. Zgodnie z regułami unijnymi są sytuacje, kiedy niezastosowanie jakiegoś kryterium nie będzie traktowane jako przejaw dyskryminacji. W świetle dyrektyw nierówne traktowanie może być uzasadnione między innymi ze względu na szczególny rodzaj zawodów lub warunki ich wykonywania. I ten nasz kodeks mówi, że nie narusza zasady równego traktowania w zatrudnieniu działanie, które polega na niezatrudnianiu pracownika z jednej lub z kilku przyczyn wymienionych enumeratywnie, jeżeli jest to uzasadnione ze względu na rodzaj pracy, warunki jej wykonywania lub wymagania zawodowe. A zatem - rodzaj pracy i warunki jej wykonywania.</u>
<u xml:id="u-229.13" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">Mówimy także o kwestiach religijnych, ale ja się skoncentruję na wątku, który pan senator... Przykładem takiej regulacji może być art. 6 Karty Nauczyciela, zgodnie z którym każdy nauczyciel obowiązany jest między innymi kształcić i wychowywać młodzież, dbać - pominę te fragmenty, które tego nie dotyczą - o kształtowanie postaw moralnych zgodnych z linią demokracji, pokoju i przyjaźni. Spojrzę jeszcze dalej. Nauczyciel ma obowiązek przestrzegania podstawowych zasad moralnych. Regulacje te odnoszą się także do nauczycieli wykonujących prace w przedszkolach. W związku z tym, naszym zdaniem, w pełni uzasadnione jest odmówienie zatrudnienia osobie o odmiennej orientacji seksualnej, a także osobie, która w przeszłości była karana za różnego rodzaju zachowania na tym podłożu, mimo że kara uległa zatarciu, w sytuacji kiedy ta osoba miałaby być zatrudniona i wykonywać swoje obowiązki w szeroko rozumianych kontaktach z dziećmi czy małoletnimi. W przypadku osób dorosłych, czyli w przypadku uczelni - to już inny temat.</u>
<u xml:id="u-229.14" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejKrzysztofPater">A więc na gruncie przyjętych regulacji istnieją naszym zdaniem pełne podstawy do tego, aby odmówić zatrudnienia. Nie ma zaś podstaw do tego, aby pytać na wejściu o orientację seksualną. W sytuacji, kiedy potencjalnemu pracodawcy jest ona znana lub też wychodzi to niejako w trakcie, ma on, naszym zdaniem, pełną podstawę do tego, aby tego typu osobę natychmiast odciąć od kontaktów z dziećmi i młodzieżą lub jej do nich nie dopuścić, poprzez rozstanie się z tego typu pracownikiem lub po prostu nienawiązanie umowy o pracę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-230.2" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
<u xml:id="u-230.3" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.</u>
<u xml:id="u-230.4" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Witolda Gładkowskiego...o, przepraszam bardzo. Pierwszym mówcą będzie nie pan senator Witold Gładkowski, tylko pan senator Zbigniew Romaszewski, którego serdecznie zapraszam. Kolejnym mówcą będzie pani senator Krystyna Sienkiewicz.</u>
<u xml:id="u-230.5" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Mam bardzo mieszane uczucia wobec tej ustawy, bo niewątpliwie zawiera ona elementy bardzo pozytywne: kwestię unormowania okresu odpoczynku, kwestię unormowania okresu odpoczynku tygodniowego, a także przepisy antydyskryminacyjne. Są to trudne przepisy i myślę, że jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, nim staną się one cząstką naszej rzeczywistości. Niemniej zostały one zapisane i myślę, że dobrze się stało.</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Niezależnie od tego jednak muszę powiedzieć, że ta ustawa w części dotyczącej czasu pracy po prostu mnie przeraża. Przeraża. Jest to regres w stosunku do tego, co mieliśmy zapewnione już w okresie przedwojennym, w okresie, kiedy daleko nam było do tego dobrobytu i, jak mówimy, miało miejsce drastyczne łamanie praw robotniczych. To, co jest w tej ustawie, naprawdę przekracza moje wyobrażenie.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Muszę powiedzieć, że ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego na przykład obniżanie stawek za godziny nadliczbowe ma wpływać na zwiększenie zatrudnienia. Przepraszam, ale jest to kłamstwo, tandetne kłamstwo. Jest zupełnie oczywiste, że jeżeli będzie się umożliwiało zatrudnianie w godzinach nadliczbowych, to tym samym będzie się blokowało możliwości tworzenia dodatkowych etatów.</u>
<u xml:id="u-231.4" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Podobnie jest z taką niezwykle dyskusyjną sprawą jak kwestia elastyczności czasu pracy. Proszę państwa, jest prawdą, że jeżeli czytamy ostatnie dane dotyczące naszych wyników gospodarczych, to widzimy, że rzeczywiście coś się ruszyło. PKB wzrosło, tylko że nieproporcjonalnie mało zmalało nasze bezrobocie. Co to znaczy? To znaczy, że nasz rozwój następuje w wyniku działań ekstensywnych, w wyniku - po prostu nazywajmy to tak, jak to się kiedyś nazywało - wyzyskiwania ludzi. I ta ustawa w jakiś sposób te możliwości stwarza. Proszę państwa, to jest przecież rzecz nieprawdopodobna.</u>
<u xml:id="u-231.5" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Spójrzcie państwo na art. 129 §3. Proszę państwa, przez cały okres PRL, rządu tak zwanej komuny, nie było pomysłu, żeby zlikwidować drugi dzień świąt. Art. 129 §3 ten drugi dzień świąt Bożego Narodzenia likwiduje, po prostu likwiduje. Myślę, że przy tym bełkocie prawnym nikt, ani posłowie, ani dziennikarze, ani nikt inny tego nie przeczytał. Ale taka jest prawda. W czasach lewicowego rządu z tegoż samego art. 129 §3 dowiadujemy się, że będziemy odpracowywali Święto Pracy. Proszę państwa, to jest sytuacja, w której chciwość ludzka przekroczyła już wszystkie granice, przekroczyła granice normalnej przyzwoitości, normalnych stosunków międzyludzkich. I my to mamy tolerować?</u>
<u xml:id="u-231.6" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Proszę państwa, my zapłacimy za te wszystkie uelastycznienia, których są tutaj dziesiątki - nie będę tego szczegółowo omawiał, zresztą zrobiła to bardzo dobrze pani senator Liszcz. Czym za to zapłacimy? Zapłacimy rodziną, która... Jeden będzie miał święto w niedzielę, drugi we wtorek, trzeci w środę, a jeszcze na dodatek, przy pomocy regulaminu pracy, który jest zależny wyłącznie od pracodawcy, te dni wolne od pracy mogą być całkowicie pozmieniane. Jak ta rodzina ma się spotykać? Jak ci rodzice mają wychowywać swoje dzieci? Przecież za to my zapłacimy wychowaniem dzieci, bo one będą się chowały na ulicy.</u>
<u xml:id="u-231.7" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Człowiek to nie tylko homo economicus, trybik maszyny, który lepiej będzie pracował w tym miejscu, a gorzej w tamtym i można go w każdej chwili przełączyć. Człowiek w swoim pełnym wymiarze musi mieć czas na odpoczynek, musi mieć czas dla rodziny, musi mieć czas na myślenie. I pozbawianie go tego to budowanie totalnego chaosu społecznego.</u>
<u xml:id="u-231.8" who="#SenatorZbigniewRomaszewski">Dlatego muszę powiedzieć, że wątpię, czy uregulowania uelastyczniające czas pracy wiele zmienią w kwestii bezrobocia, ale nie wątpię, że spowodują one spustoszenie w dziedzinie polityki społecznej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zapraszam panią senator Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Pani Marszałek! Panie i Panowie!</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Na wstępie chcę podzielić się z Wysoką Izbą gorzką jak pigułka satysfakcją.</u>
<u xml:id="u-233.2" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Otóż przed niespełna rokiem, podczas debaty o zmianie przepisu kodeksu pracy, a konkretnie art. 92 §1, który dotyczy, może to przypomnę, bezpłatnego pierwszego dnia zwolnienia chorobowego nieprzekraczającego sześciu dni, tylko trzy z nas, trzy kobiety: pani senator Zdzisława Janowska, pani senator Maria Szyszkowska i ja, były przeciw. Gorzka to satysfakcja.</u>
<u xml:id="u-233.3" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">O konsekwencjach z tego tytułu nie wspomnę. Ale dobrze, że z tego szkodliwego przepisu wycofujemy się, bo przemawiają za tym względy ekonomiczne, względy bezpieczeństwa oraz - nie musimy od nich uciekać - aspekty moralne. Chcę jednak mówić przede wszystkim o czymś innym. To było tylko tytułem wstępu.</u>
<u xml:id="u-233.4" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Opierając się na opinii rządu, wyrażonej podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, iż sprawa, o której za moment powiem, była przedmiotem dyskusji w komisji trójstronnej i została pozytywnie uzgodniona ze wszystkimi uczestnikami tego triduum, chciałabym zgłosić w imieniu pani senator Wiesławy Sadowskiej i własnym poprawkę, która zniesie dotychczasowy związek posiadanego wykształcenia z wymiarem urlopu. W naszej wspólnej poprawce, mojej i pani senator Wiesławy Sadowskiej, wymiar urlopu wynosi: dwadzieścia dni, jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż pięć lat, dwadzieścia trzy dni, jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej pięć lat i dwadzieścia sześć dni, jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej dziesięć lat.</u>
<u xml:id="u-233.5" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Przekonało nas takie oto stanowisko - powtarzam, nie tylko rządu, ale także partnerów społecznych - wykształcenie to osobisty posag, jest to wyposażenie wpływające na nasz status społeczny i poziom zarobków. Jaki ma jednak związek z prawami pracowniczymi? Prawa pracownicze, nasze stanowisko pracy, nasz pracodawca... Kodeks pracy określa nasze prawa pracownicze, ale czy rok pracy absolwenta szkoły zasadniczej jest krótszy lub dłuższy niż absolwenta z magicznymi trzema literkami „mgr” przed nazwiskiem? Według nas, wnioskodawczyń, nie ma uzasadnienia dla tego, aby wykształcenie wpływało na wymiar urlopu. Urlop to nie jest jakiś przywilej socjalny, to prawo do wypoczynku w wymiarze nie mniejszym niż cztery tygodnie, a tego nie ujmujemy w żadnym miejscu proponowanej poprawki.</u>
<u xml:id="u-233.6" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Proszę państwa, niczego nowego zresztą nie opowiadam. Taki precedens zaistniał już przed laty i nie naruszył nawet najkruchszego spokoju społecznego, przeszedł niemal niezauważony. Rozerwanie tego związku nastąpiło w momencie wprowadzenia w 1999 r. zmian w systemie emerytalnym. Posiadane wykształcenie czy okres nauki nie mają wpływu na wymiar przyszłej emerytury, w ogóle nie mają żadnego związku z przyszłą emeryturą.</u>
<u xml:id="u-233.7" who="#SenatorKrystynaSienkiewicz">Z tego powodu, po zastanowieniu się nad tym przez obie komisje, bardzo proszę Wysoką Izbę o poparcie poprawek pani senator Sadowskiej i mojej: jednej dotyczącej wymiaru urlopu oraz drugiej, redakcyjnej, dotyczącej Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Proszę, oto tekst poprawek. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#WicemarszałekJolantaDanielak">Zapraszam pana senatora Pawełka do mównicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#SenatorKazimierzPawełek">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#SenatorKazimierzPawełek">Od wielu lat toczy się dyskusja - pisze się o tym i mówi - o szkodliwym przenikaniu polityki do gospodarki. Tymczasem zdarza się, że gdzieś tak na marginesie, opłotkami, do gospodarki zaczyna przenikać ideologia czy, jak kto woli, religia. Mam na myśli zakaz pracy w niedzielę, którego żądają hierarchowie kościoła katolickiego i który powraca jak gdyby echem do naszej komisji, w postaci bardziej okrojonej, bo ograniczonej do zakazu pracy w dużych czy średnich placówkach handlowych.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#SenatorKazimierzPawełek">Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, że kiedy mówi się „wolny handel” czy „wolny rynek”, słowo „wolny” tak bardzo wszystkich razi, że zaraz zaczyna się tworzyć jakiś kordon, ograniczenia itd. Tymczasem wolny rynek działa niezależnie od zakazów czy nakazów proboszczów i biskupów. Jest regulowany przez prawo podaży i popytu. Decydujemy o tym my: nasze nogi, kiedy idziemy kupować do placówek handlowych i nasze portfele, z których wyjmujemy pieniądze na zakupy.</u>
<u xml:id="u-235.3" who="#SenatorKazimierzPawełek">Jeżeli nie będzie popytu, placówki na pewno nie będą otwierane, jakiekolwiek i kiedykolwiek, bo to prawo ekonomii. Żaden przedsiębiorca nie będzie szaleńcem i nie będzie otwierał placówki wtedy, kiedy nikt nie przychodzi kupować lub czyni to niewiele osób. Wtedy ograniczenia powstaną w sposób zwykły, samoistny, tak jak jest w gospodarce rynkowej, czyli kapitalistycznej. Boimy się tego słowa, mówimy zawsze „gospodarka rynkowa”, chociaż de facto jest to system gospodarki kapitalistycznej.</u>
<u xml:id="u-235.4" who="#SenatorKazimierzPawełek">Proszę państwa, mam przed sobą sprawozdanie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności z dwiema poprawkami dotyczącymi ograniczenia pracy w niedziele i święta w dużych jednostkach handlowych. Proszę państwa, z wielką satysfakcją, kiedy latem jadę przez Roztocze, widzę czynne w niedzielę sklepy, których właścicieli nikt nie namawia do tego, żeby je otwierać. Nikt nie nakazuje ludziom przychodzić tam kupować w niedzielę. To coś normalnego.</u>
<u xml:id="u-235.5" who="#SenatorKazimierzPawełek">Kiedy wspominam lata osiemdziesiąte i koszmar - można było przez wiele kilometrów jechać i umierać z głodu i pragnienia, bo wszystko było zamknięte... Inna rzecz, że w owym czasie nie było co sprzedawać, czyli nie było podaży. Obecnie jednak widać zmiany na korzyść i szkoda by było utracić to, co jest jakąś obiektywną zdobyczą cywilizacyjną.</u>
<u xml:id="u-235.6" who="#SenatorKazimierzPawełek">Kiedy przeczytałem poprawki, które zostały zgłoszone - szczególnie to, że Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia rodzaje placówek i zakładów, o których mowa w §2, które mogą być otwierane z uwagi na konieczność zaspokajania codziennych potrzeb itd. - to wiedzą państwo, co mi się przypomniało? Zarysował mi się widok ruin i zgliszcz handlu, taki jak pięćdziesiąt pięć lat temu, kiedy „geniusz ekonomiczny” minister Hilary Minc rozpoczynał batalię pod tytułem „walka o handel”, kiedy zlikwidowano rozwijające się dość żywo po wojnie prywatne sklepy i wprowadzono państwowy handel. Co z tego wynikło, wszyscy państwo wiedzą.</u>
<u xml:id="u-235.7" who="#SenatorKazimierzPawełek">Nie wiem, może to przesadny obraz, ale jakoś tak mi się to przypomniało. Oczywiście nie ma to najmniejszego związku z panią profesor, z panią senator, bo pani wtedy nie było na świecie. Jeżeli się pani o tym dowiedziała, to na pewno z historii prawie starożytnej. Wyobrażam sobie, że pani profesor robi to z dobrego serca, bo pani jest bardzo czuła, ma pani wielkie, można powiedzieć, olbrzymie serce dla ludzi. Wiem o tym, bo niedaleko siebie mamy swoje biura. Po prostu pani chciałaby dobrze zrobić tym pracownikom.</u>
<u xml:id="u-235.8" who="#SenatorKazimierzPawełek">Pan senator Romaszewski wspominał o życiu rodzinnym. Ja, proszę państwa, mam na ten temat inne zdanie. Przez ostatnie ćwierć wieku - powtarzam, ćwierć wieku - ze względu na wykonywanie zawodu dziennikarza nie miałem żadnej wolnej niedzieli, musiałem pracować, bo taki jest cykl. Ale z tego powodu w mojej rodzinie nic złego się nie stało. Od czterdziestu trzech lat mam tę samą żonę...</u>
<u xml:id="u-235.9" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-235.10" who="#SenatorKazimierzPawełek">Wiem, że wielu kolegów mi współczuje.</u>
<u xml:id="u-235.11" who="#komentarz">(Głos z sali: Żonie trzeba współczuć.)</u>
<u xml:id="u-235.12" who="#SenatorKazimierzPawełek">Moje dzieci wyrosły na porządnych ludzi, nie miałem z nimi najmniejszych kłopotów, mimo że w niedzielę pracowałem. Oczywiście, nie była to praca katorżnicza, bo wolna była sobota. Gazeta nie wychodzi w niedzielę. Dlatego też nie bardzo mogę przyjąć tę argumentację. Czasami dość trudno jest pogodzić prawa rynku i prawa pracownicze.</u>
<u xml:id="u-235.13" who="#SenatorKazimierzPawełek">No, ale chcę powiedzieć, że to jest moje życiowe doświadczenie. Wynika z tego, że kierowałem placówką zatrudniającą sto osób na etatach i około dwustu we współpracy. Prawie trzysta osób było do wyżywienia. Prawa pracownicze można mnożyć, mnożyć i mnożyć, bo to jest piękne, humanitarne zajęcie. Bardzo piękne. Można ten sztandar wnosić wysoko i dopisywać coraz to nowe rzeczy. Tylko, proszę państwa, cóż bezrobotnemu po pięknych prawach. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-235.14" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-236.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Kruszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-237.2" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw, uchwalona przez Sejm w dniu 14 października bieżącego roku, a dzisiaj rozpatrywana przez naszą Izbę, kończy blisko roczne prace legislacyjne nad zmianami w tym kodeksie i w niektórych ustawach regulujących niektóre zagadnienia zatrudnienia określonych grup pracowniczych. Jest to zarazem jedna z najszerszych nowelizacji kodeksu pracy, które w ostatnich latach rozpatrywaliśmy i zatwierdzaliśmy.</u>
<u xml:id="u-237.3" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Ogólnie rzecz ujmując, obecna nowelizacja ma spełnić jednocześnie kilka zadań. I myślę, że zbyt mało, przynajmniej na razie, mówiliśmy w tej części debaty o tych nowych zadaniach. Może nawet bym powiedział, że zbyt mało chwaliliśmy tę nowelizację kodeksu. Po pierwsze, ma ona dostosować przepisy kodeksowe do norm określonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Po drugie, dostosowuje te przepisy do norm obowiązujących w Unii Europejskiej poprzez wprowadzenie do polskiego prawa pracy rozwiązań prawnych przewidzianych w trzynastu dyrektywach prawa wspólnotowego. I po trzecie, reguluje przepisy ustawowe problematyki dotyczącej urlopu wychowawczego oraz spraw związanych z ustaleniem kwoty wynagrodzenia wolnej od potrąceń z innych tytułów niż świadczenia alimentacyjne. I wreszcie, po czwarte, ustawa zawiera wiele rozwiązań, które mogą się przyczynić do uelastycznienia prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-237.4" who="#SenatorZbigniewKruszewski">W moim odczuciu zadanie, przed którym stanął ustawodawca, zostało wykonane należycie. Świadczy o tym chociażby niewielka liczba poprawek do tak złożonej materii, którą proponują Wysokiej Izbie obydwie komisje senackie.</u>
<u xml:id="u-237.5" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Jeżeli chodzi o pierwszy zakres nowelizacji, a więc dostosowanie przepisów kodeksu pracy do postanowień konstytucji, to za najważniejsze zmiany należy uznać takie rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-237.6" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Jest to wprowadzenie nowego art. 22¹ w zmianie siódmej, na mocy którego pracodawca będzie mógł żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania szeregu danych osobowych, łącznie z ich udokumentowaniem. Przy tym udostępnienie tych danych następować będzie w formie oświadczenia osoby, której one dotyczą.</u>
<u xml:id="u-237.7" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Ponadto jest to skreślenie art. 298, zmiana siedemdziesiąta, na mocy którego Rada Ministrów mogła w drodze rozporządzenia określić w sposób szczególny niektóre prawa i obowiązki pracowników zatrudnionych w niektórych działach służby państwowej: w służbie zdrowia, służbie zagranicznej, w jednostkach wojskowych i stanowiskach związanych z obronnością kraju. Wraz z wejściem w życie ustawy wszystkie te zagadnienia muszą być regulowane przepisami o randze ustawy, moim zdaniem słusznie.</u>
<u xml:id="u-237.8" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Nowym rozwiązaniem prawnym, dostosowującym przepisy polskiego prawa pracy do norm wspólnotowych, jest niewątpliwie wprowadzenie do kodeksu pracy nowego brzmienia rozdziału IIa w dziale I, zmiana szósta, który nazywać się będzie „Równe traktowanie w zatrudnieniu”, zamiast obecnej nazwy „Równe traktowanie kobiet i mężczyzn”. W ślad za zmianą nazwy idą bowiem zmiany merytoryczne, nakazujące równe traktowanie pracowników bez względu na wiek, płeć, rasę, religię, narodowość, niepełnosprawność, przekonania polityczne itd.</u>
<u xml:id="u-237.9" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Pragnę w tym miejscu stwierdzić, że popieram propozycję poprawki drugiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz poprawki pierwszej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, dotyczących częściowej zmiany czwartej w art. 18³b kodeksu. Redakcja przepisu zaproponowana przez obydwie komisje jest zdecydowanie bardziej krótka i bardziej trafna.</u>
<u xml:id="u-237.10" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Równie ważnym elementem dostosowania do prawa wspólnotowego jest poszerzenie treści indywidualnej umowy o pracę o nowe elementy, brakujące w stosowanych aktualnie umowach w stosunku do dyrektyw Unii, czego konsekwencją jest nowa redakcja art. 29 kodeksu - zmiana jedenasta. Ścisły związek z tą zmianą ma art. 13 rozpatrywanej ustawy, nakładający na pracodawców obowiązek poinformowania na piśmie pracowników, z którymi zawarli umowę o pracę w oparciu o dotychczasową treść - art. 29, w terminie sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy o warunkach zatrudnienia i uprawnieniach pracowniczych określonych w art. 29 §3 w nowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-237.11" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Za bardzo istotne zmiany należy także uznać nową regulację działu VI kodeksu, dotyczącą czasu pracy, zmiana trzydziesta szósta, oraz nowe uregulowanie dotyczące urlopów pracowniczych, w tym podniesienie minimalnego wymiaru urlopu do dwudziestu dni - zmiana trzydziesta siódma i trzydziesta ósma.</u>
<u xml:id="u-237.12" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Za przejaw uelastycznienia niektórych przepisów prawa pracy można uznać dodanie art. 33¹, zmiana trzynasta, na mocy którego okres wypowiedzenia umowy o pracę, zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności pracy, wynosić będzie trzy dni.</u>
<u xml:id="u-237.13" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Na uwagę zasługuje również dostosowanie przepisów dotyczących udzielania urlopu wychowawczego pracownikom zatrudnionym na podstawie przepisów Karty Nauczyciela oraz umowy o szkolnictwie wyższym - art. 3 i art. 4 rozpatrywanej ustawy - do zasad obowiązujących w kodeksie pracy.</u>
<u xml:id="u-237.14" who="#SenatorZbigniewKruszewski">Uważam także, że wobec tak szerokiego zakresu zmian niezwłocznie po wejściu w życie niniejszej ustawy winien zostać ogłoszony urzędowy jednolity tekst kodeksu pracy, z zachowaniem ciągłości numeracji działów, rozdziałów, podrozdziałów, artykułów, paragrafów i punktów. Nie sposób bowiem właściwie posługiwać się prawem, gdy mamy do czynienia z kilkunastoma artykułami o tej samej numeracji liczbowo-literowej z dodatkowymi jeszcze oznaczeniami, na przykład art. 18³b.</u>
<u xml:id="u-237.15" who="#SenatorZbigniewKruszewski">W kilkuminutowym wystąpieniu nie można, oczywiście, odnieść się szczegółowo do wszystkich zmian, które w kodeksie pracy wprowadza rozpatrywana ustawa. Dlatego też kończąc, pragnę oświadczyć, że będę głosował za przyjęciem ustawy wraz z poprawkami zaproponowanymi przez obydwie nasze komisje. Składam na ręce pana marszałka poprawki odnośnie do wydania urzędowego tekstu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Balickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#SenatorMarekBalicki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-239.1" who="#SenatorMarekBalicki">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-239.2" who="#SenatorMarekBalicki">Na wstępie chciałbym odnieść się do słów senatora Romaszewskiego, który wyraził niepokój związany z uelastycznianiem części przepisów prawa pracy. Myślę, że głównym problemem w stosunkach pracy - zresztą było to omawiane również na posiedzeniach Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia czy Komisji Ustawodawstwa i Praworządności - jest u nas praktyka. Ta praktyka odbiega od teorii, czyli od zapisów prawa, i to jest główny problem. Praktyka się zmienia w związku z tym, że zmieniła się struktura własnościowa. Przepisy, które są konieczne i które mają chronić pracownika, to na przykład przepisy antydyskryminacyjne. W przypadku mobbingu, zjawiska, które się pojawiło w ostatnich latach w dość szerokim wymiarze, przy jednocześnie słabszej kontroli społecznej, konieczne są nowe instrumenty prawne.</u>
<u xml:id="u-239.3" who="#SenatorMarekBalicki">Jednakże generalny problem, który ja postrzegam czy z racji pełnienia funkcji pracodawcy, czy parlamentarzysty, z którym wiele osób się zgłasza, to problem odstawania praktyki od przepisów prawa. Myślę, że przede wszystkim powinniśmy dążyć do tego, aby stosować w Polsce prawo. Bo czasem jest inaczej. Podam taki chyba bardzo zaskakujący dla wszystkich przykład: nie tak dawno pokazywano w telewizji jedną z wiodących placówek opieki zdrowotnej w Warszawie, która zamknęła w piątek swoje podwoje, a uzasadnienie było takie: że pracownicy muszą odebrać dzień wolny za 1 listopada. A więc rzeczywiście funkcjonuje to u nas w różnie, nie najlepiej.</u>
<u xml:id="u-239.4" who="#SenatorMarekBalicki">Ale nie o tym chciałem mówić. Chciałem mówić o poprawce Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, dotyczącej art. 151¹⁰, w takim kontekście, na który zwróciła uwagę pani senator Sienkiewicz, to znaczy wyciągania wniosków z własnych pomyłek. A mianowicie w ubiegłym roku parlament przyjął rozwiązanie dotyczące niepłacenia za pierwszy dzień na zwolnieniu lekarskim. W ostatnich latach jest to jeden z lepszych przykładów tego, kiedy cząstkowe rozwiązania powodują, iż ostateczny rezultat jest odwrotny do tego, co się zamierzało osiągnąć, bo korzystanie ze zwolnień lekarskich nie zmniejszyło się, a wręcz się zwiększyło, do tego te zwolnienia były dłuższe. A gdyby to rozwiązanie zostało przyjęte w wersji pierwotnie zaproponowanej, to być może te cele, które były zakładane, zostałyby osiągnięte.</u>
<u xml:id="u-239.5" who="#SenatorMarekBalicki">I gdy teraz patrzę na poprawkę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, dotyczącą tego art. 151¹⁰, to dostrzegam podobny problem. Ten zamiar, o którym mówiła pani przewodnicząca, to znaczy żeby niedziela była dniem wolnym od pracy, no, na pewno stanie się niewykonalny - pan minister chyba częściowo na to odpowiedział - bo nie jesteśmy w stanie wprowadzić zakazu dotyczącego wszystkich innych przypadków wykonywania prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. Jest tak, tym bardziej że katalog w pkcie 9 jest katalogiem otwartym, a nie zamkniętym, bo tam w tej chwili są wymienione w szczególności: placówki handlowe, zakłady świadczące usługi dla ludności, ale również zakłady prowadzące działalność w zakresie kultury, oświaty, turystyki, wypoczynku, placówki gastronomii, zakłady hotelarskie itd. A więc w tym przykładowym katalogu wymienionych jest wiele sytuacji, ale nie są wymienione wszystkie, zatem dodanie kolejnego przepisu, który ma ograniczyć działalność pewnych rodzajów placówek, na pewno nie będzie skutkować realizacją tego celu, o którym mówiła pani przewodnicząca Liszcz, to znaczy tego, że życie rodzinne będzie kwitnąć. Bo jeśli zezwolimy na handel w placówkach zatrudniających do pięciu osób na jedną zmianę, to znaczy, że one się rozwiną. Spójrzmy na kraj sąsiedni. W Niemczech, w Republice Federalnej Niemiec, funkcjonował od setek lat tradycyjny przepis ograniczający handel w dni wolne od pracy, w niedziele i chyba także w soboty. No i co się działo w ostatnich latach? Nastąpił rozwój placówek handlowych istniejących przy stacjach benzynowych, przy dworcach, przy różnych obiektach, które zajmowały się transportem zbiorowym. My zastaliśmy już inną sytuację, a więc gdyby rzeczywiście wprowadzić u nas taki przepis, to na pewno nie osiągnęlibyśmy takiego celu, że niedziele byłyby wolne od pracy, ale osiągnęlibyśmy to, że to po prostu ktoś inny robiłby interes na zaspokajaniu tych potrzeb, które i tak istnieją. Spowoduje to także przeorganizowanie pracy w tych placówkach handlowych, w których zatrudnienie pracowników na jedną zmianę jest większe niż pięć osób.</u>
<u xml:id="u-239.6" who="#SenatorMarekBalicki">I ostatnia sprawa, która może wynika z nie najlepszego wejścia w rolę tych, którzy prowadzą handel. To, Pani Senator, jest tak, że w wypadku dużej placówki i dużej liczby pracowników można pracę tak zorganizować, by dni wolne w tygodniu były; ale w wypadku placówki małej, rodzinnej, jej właściciele niestety muszą być w pracy przez cały czas, kiedy ta placówka jest czynna - od rana do wieczora. A więc skłanianie tak małych placówek handlowych do rozwoju powoduje, że tworzymy instrumenty, które będą wiązać część osób zajmujących się handlem na cały tydzień z tymi placówkami, a to będzie zupełnie przeciwne działanie, da przeciwny skutek do tego, co by wynikało z motywów tej propozycji. Dlatego ja uważam to za bardzo szkodliwą poprawkę i będę głosował przeciwko niej.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Ostatnim mówcą będzie pani senator Teresa Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#SenatorTeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#SenatorTeresaLiszcz">Wypowiadając się teraz indywidualnie, chciałabym przede wszystkim powiedzieć, że nie jest tak, iż ja krytycznie oceniam tę całą zmianę kodeksu pracy. Chcę jeszcze raz podkreślić, że bardzo pozytywnie oceniam na przykład wprowadzenie regulacji dotyczącej zatrudniania dzieci do lat szesnastu. Pozytywnie oceniam też zmianę polegającą na wprowadzeniu warunków brzegowych elastyczności czasu pracy w postaci ciągłego wypoczynku w ciągu doby i w ciągu tygodnia.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#SenatorTeresaLiszcz">Ale to nie zmienia faktu, że zdecydowana większość tych zmian to są, niestety, zmiany antypracownicze. Tu się realizuje ten pogląd, który dwa lata temu wyraził jakiś felietonista „Wprost”, to znaczy że praca jest takim samym towarem jak skarpetki, kiszone ogórki i czołgi, a więc do regulacji transakcji dotyczących pracy wystarczy prawo cywilne. Tyle tylko, że to nie jest nic innego jak wezwanie do powrotu do sytuacji z XIX wieku, kiedy nie było prawa pracy i kiedy to prawo cywilne oparte na zasadzie formalnej równości stron i wolności umów regulowało stosunki pracy. Tylko że od tego czasu zostało wywalczone przez ruch związkowy i przez partie socjalistyczne, okupione krwią demonstrantów, którzy zginęli 1 maja w Chicago i gdzie indziej, prawo pracy chroniące pracownika, a przede wszystkim ograniczające czas pracy. A my chcemy zawrócić koło historii i wrócić do dziewiętnastowiecznego dzikiego kapitalizmu! Przeciwko temu ja zawsze będę protestować.</u>
<u xml:id="u-241.3" who="#SenatorTeresaLiszcz">A teraz parę spraw konkretnych. Proponuję dodatkowe poprawki. Odnoszą się one, po pierwsze, do art. 18³b, przepisu, który stwierdza, iż nie jest dyskryminacją postawienie kryterium przynależności do określonej religii czy wyznania w wypadku zatrudniania w kościołach czy innych związkach religijnych oraz w organizacjach, których cel działania jest związany z religią lub wyznaniem. W poprawce zaproponowanej przez komisję jest mowa o tym, że chodzi o organizacje, których cel działania pozostaje w bezpośrednim związku z religią lub wyznaniem. Zostałam przekonana, że jest to nadmierne zawężenie wyjątku w stosunku do odpowiedniej dyrektywy unijnej. Proponuję wobec tego poprawkę, zgodnie z którą wykreśla się słowo „bezpośrednim”.</u>
<u xml:id="u-241.4" who="#SenatorTeresaLiszcz">Kolejna poprawka dotyczy czasu wolnego na poszukiwanie nowej pracy w okresie wypowiedzenia. W regulacji tej sprawy obserwujemy stałe pogarszanie w stosunku do tego, co było przed wojną i w czasach PRL. Ostatnio wprowadzono regulację, że tylko wtedy, gdy to pracodawca wypowiada umowę, pracownikowi należą się dni wolne. Przedtem było tak, że zawsze w okresie wypowiedzenia było prawo do wolnych dni. A teraz wprowadza się kolejne ograniczenie: prawo do wolnych dni ma przysługiwać tylko wtedy, gdy okres wypowiedzenia wynosi co najmniej dwa tygodnie. Poprawka komisji zmierza do wyeliminowania pewnej sprzeczności w tej nowej regulacji. Ja jednak proponuję, żeby zawsze, gdy umowę wypowiada pracodawca, w każdym okresie wypowiedzenia przysługiwał czas wolny na poszukiwanie pracy, w wymiarze stosownym do okresu wypowiedzenia.</u>
<u xml:id="u-241.5" who="#SenatorTeresaLiszcz">Proponuję też inne ujęcie kwestii mobbingu i molestowania seksualnego - wydaje mi się, bardziej poprawne po polsku - to znaczy ujęcie ich w kontekście obowiązku poszanowania godności pracownika i innych jego dóbr osobistych oraz obowiązku pracodawcy przeciwdziałania zjawisku mobbingu i molestowania w środowisku zakładu pracy. Nie chodzi tylko o to, żeby pracodawca powstrzymywał się od takich zachowań i aby powstrzymywały się od nich osoby działające w jego imieniu, ale także o to, że pracodawca powinien mieć obowiązek dbać o to, żeby pracownicy nawzajem w ten sposób się nie zachowywali, i powinien za to odpowiadać.</u>
<u xml:id="u-241.6" who="#SenatorTeresaLiszcz">Proponuję również inne ujęcie ograniczeń pracy w handlu i w usługach w niedziele i święta - moim zdaniem bardziej konkretne, bardziej jasne. Mianowicie wymieniam - w ślad za stosowną regulacją z czasów PRL, bo, moim zdaniem, nie wszystko w PRL było złe - rodzaje placówek i zakładów, które powinny być otwarte w dni świąteczne, a także daję furtkę dodatkową, to znaczy iż minister właściwy do spraw gospodarki, pracy i polityki społecznej może wskazać jeszcze inne kategorie placówek, które mogą być czynne w niedziele i święta.</u>
<u xml:id="u-241.7" who="#SenatorTeresaLiszcz">To nie jest tak, jak mówił pan senator Pawełek, który cieszy się, że w święta są otwarte sklepy, chociaż nikt właścicieli do tego nie przymusza. Owszem, właścicieli nikt nie przymusza, bo działają oni dla zysku, ale już ekspedientkę to właściciel przymusza, a w warunkach bezrobocia musi się ona godzić na wszystko.</u>
<u xml:id="u-241.8" who="#SenatorTeresaLiszcz">Niesłuszne jest też stwierdzenie pana senatora - którego bardzo lubię i cenię - że ja próbuję ustanowić jakieś nowe prawa. Nie, ja tylko występuję w obronie konstytucyjnego prawa, ujętego w lewicowej konstytucji, prawa wszystkich pracowników do dni ustawowo wolnych od pracy.</u>
<u xml:id="u-241.9" who="#SenatorTeresaLiszcz">A poza tym wydaje mi się, że byłoby dobrze, gdybyśmy popatrzyli na przykład na starszych braci chrześcijan w wierze, którzy umieją robić biznes, umieją pracować i umieją się bogacić, a dla których szabas, czas od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę, jest świętością.</u>
<u xml:id="u-241.10" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Pawełek: Bo goje pracują.)</u>
<u xml:id="u-241.11" who="#SenatorTeresaLiszcz">Tak, oni zatrudniają gojów, to prawda. Ale to świętowanie szabasu nie przeszkodziło im w budowaniu materialnej pomyślności. No to i my twórzmy miejsca pracy w usługach... Szabas to rzecz święta, ale nie jest on potrzebny Bogu, lecz zwykłym ludziom i rodzinie. Dzięki temu dniowi wypoczynku lepiej się pracuje w innych dniach, łatwiej też można się bogacić i jednocześnie żyć prawdziwie po ludzku.</u>
<u xml:id="u-241.12" who="#SenatorTeresaLiszcz">Dlatego ja bardzo serdecznie proszę moich lewicowych przyjaciół senatorów o poparcie tej oczywiście słusznej - prorodzinnej i w istocie progospodarczej - poprawki, powrotu do tego, co było dobre w czasach PRL i w czasach przedwojennych.</u>
<u xml:id="u-241.13" who="#SenatorTeresaLiszcz">I to byłyby właściwie główne poprawki, o poparcie których proszę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję pani senator.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-242.2" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dla porządku podaję, że swoje przemówienie w dyskusji złożył do protokołu senator Gładkowski.</u>
<u xml:id="u-242.3" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Informuję, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: senator Sienkiewicz, senator Sadowska, senator Kruszewski, senator Ferenc, senator Liszcz i senator Romaszewski. Tak? Zgadza się. A także senator Smoktunowicz i senator Lubiński.</u>
<u xml:id="u-242.4" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Zgodnie z art. 55 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-242.5" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Chciałbym zapytać pana ministra, czy chce jeszcze coś powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-242.6" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-242.7" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-242.8" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia, Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Ustawodawstwa i Praworządności o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i o przygotowanie wspólnego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-242.9" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw zostanie przeprowadzone w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-242.10" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi za przybycie.</u>
<u xml:id="u-242.11" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Komunikaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">Dziękuje bardzo.</u>
<u xml:id="u-243.1" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">Pierwszy komunikat. Uprzejmie informuję, iż marszałek Senatu zwołuje posiedzenie Konwentu Seniorów w dniu dzisiejszym, 5 listopada, bezpośrednio po zakończeniu debaty nad piątym punktem porządku obrad. Po zakończeniu posiedzenia Konwentu Seniorów odbędzie się posiedzenie Prezydium Senatu.</u>
<u xml:id="u-243.2" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">Komunikat drugi. Posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustaw podatkowych odbędzie się o godzinie 19.00 w sali nr 176. Następnie około godziny 20.30 odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poświęcone rozpatrzeniu wniosków do ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-243.3" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">Następny komunikat. Wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności odbędzie się w dniu dzisiejszym, dwie godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu, w sali nr 217. Porządek obrad: rozpatrzenie poprawek zgłoszonych na posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-243.4" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">Kolejny komunikat. Uprzejmie zapraszam na posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, które odbędzie się w dniu 18 listopada 2003 r., to jest we wtorek, o godzinie 11.00 w sali nr 179 w gmachu Senatu. W porządku obrad jest informacja rządu o środkach i zasadach kontraktowania świadczeń zdrowotnych z Narodowego Funduszu Zdrowia w 2004 r., a referować to będą minister zdrowia i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Informuje o tym zastępca przewodniczącego komisji Krystyna Sienkiewicz.</u>
<u xml:id="u-243.5" who="#SenatorSekretarzAlicjaStradomska">I ostatni komunikat. Zebranie senatorów będących członkami Klubu Senackiego SLD - Unia Pracy odbędzie się jutro o godzinie 9.00 w sali nr 217. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Ogłaszam przerwę w obradach do godziny 10.00 w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Informuję, że obrady rozpoczną się od głosowań w sprawie pierwszych czterech ustaw.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#WicemarszałekKazimierzKutz">Życzę państwu dobrej nocy.</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 17 minut 54)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>