text_structure.xml 63.2 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Witam wszystkich państwa, panie i panów posłów, witam serdecznie gości naszej Komisji: ministra spraw zagranicznych pana Radosława Sikorskiego, pana Piotra Serafina, podsekretarza stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, pana ministra Andrzeja Dychę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam również przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Posłów do Parlamentu Europejskiego chyba dzisiaj nie mamy, bo są na sesji w Strasburgu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Porządek obrad został państwu przekazany. Czy do porządku obrad mają państwo jakieś uwagi czy propozycje? Nie widzę. Wobec braku uwag do porządku obrad przechodzimy do jego realizacji. Punkt I jest punktem związanym z rozpatrzeniem w trybie art. 9 ust. 3 ustawy informacji o zajętym przez Radę Ministrów stanowisku w sprawie „Wniosku dotyczącego decyzji Rady przedłużającej okres stosowania środków przewidzianych w decyzji 2002/148/WE w sprawie zakończenia konsultacji z Zimbabwe na mocy art. 96 umowy o partnerstwie AKP-WE (COM(2009) 041 końcowy)” oraz o przyczynach niezasięgnięcia opinii Komisji w tej sprawie. W dniu 18 lutego do sekretariatu Komisji wpłynęła informacja w trybie art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy o stanowisku rządu w sprawie projektu decyzji. Komisja przygotowała posiedzenie na 20 lutego. W trakcie tego posiedzenia 20 lutego Biuro Analiz Sejmowych podniosło sprawę, że w przeddzień tego rozpatrywania Rada podjęła decyzję o przyjęciu tego dokumentu, a więc rozpatrywanie go stało się już wtedy bezprzedmiotowe. Dokument ten był już wtedy opublikowany w Dzienniku Urzędowym z dnia 20 lutego 2009 r. Wobec tego, rozumiejąc, że pomoc w związku z powołaniem nowego premiera Zimbabwe, który pochodził z opozycji, a był tym kandydatem, który w wyborach na prezydenta się wycofał, jest sprawą jak najbardziej oczywistą, nie zajmowaliśmy się nią, ale ze względów formalnych ten punkt powinien się znaleźć w porządku obrad w związku z postanowieniem ustawy, tj. art. 9 ust. 3. Stąd też, ponieważ w dniu dzisiejszym mamy też drugi punkt dotyczący polskiej polityki europejskiej, korzystając z obecności pana ministra spraw zagranicznych włączyliśmy ten punkt do porządku dziennego. Dlatego proszę, panie ministrze, o krótką informację o stanie spraw w tym punkcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jak pan przewodniczący już powiedział, mam nadzieję, że sprawa nie budzi kontrowersji. Reżim w Zimbabwe jest jednym z najbardziej represyjnych i nieefektywnych na świecie. To są naprawdę imponujące osiągnięcia w niszczeniu własnego kraju. 94 proc. wynosi bezrobocie w Zimbabwe, a walutę zimbabweńską doprowadzono do takiego stanu, w którym sam rząd zdecydował się wycofać ją z obiegu, gdyż inflacja wynosiła wiele tysięcy procent.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Mamy, jak powiedział pan przewodniczący, nowego premiera, ale on jeszcze nic nie zdziałał, i stąd decyzja o wstrzymaniu się przez Polskę od głosu, co oznacza, że sankcje będą kontynuowane do czasu, w którym Zimbabwe podejmie reformy zarówno polityczne, jak i ekonomiczne. W związku z tym bardzo proszę wysoką Komisję o rozgrzeszenie tego, że nasze stanowisko nie zostało uprzednio z Komisją skonsultowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Stwierdzam zatem, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informacje o stanowisku, jakie rząd przyjął w odniesieniu do przedmiotowej decyzji oraz wyjaśnienie, dla których nie było zasięgnięcia opinii, choć zdajemy sobie sprawę, że iunctim czasowe tutaj na coś takiego nie pozwalało.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt II. Jest to polska polityka europejska w świetle członkostwa Polski w UE. Materiał został w dniu wczorajszym państwu posłom rozdany. Za kilka dni będziemy obchodzili piątą rocznicę wejścia Polski do UE. Mamy pięć lat doświadczeń. Wydaje się, że niektóre opinie, które pięć lat temu powstawały w związku z wejściem Polski do UE, okazują się być dobrze zweryfikowane przez czas oraz praktykę polskiej obecności. Sądzę, że w sposób szczególny należy zauważyć, że Polska bardzo efektywnie przygotowała się od strony instytucjonalnej, ale również umiejętności korzystania z tego członkostwa. A w drugiej części tego pięciolecia możemy powiedzieć, że również w sposób bardzo efektywny zaczęła wpływać na procesy decyzyjne, inicjując je, a niekoniecznie tylko stając się odbiorcą tych decyzji, które były kreowane przez piętnastkę czy były przedmiotem inicjatywy Komisji Europejskiej. To jest pewna nowa jakość, na którą musimy zwrócić uwagę. Sądzę, że zwrócenie przez Polskę uwagi na konieczność bezpieczeństwa energetycznego, dywersyfikacji dostaw, solidarności energetycznej, kwestię partnerstwa wschodniego, na procesy, które się rozpoczęły na kijowskim Majdanie, czy też reakcje w przypadku kryzysu gruzińskiego, to są te reakcje, które ze wszech miar zasługiwały również w zróżnicowanym politycznie polskim Sejmie na poparcie, jeżeli chodzi o stanowisko polskie prezentowane w trakcie posiedzeń zarówno organów decyzyjnych UE o charakterze międzyrządowym, jak i również PE czy w innych sytuacjach.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Chcę przypomnieć również, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej w tym dziele ma swój znaczący udział, bowiem w roku ubiegłym gościliśmy na przykład dziewięciu komisarzy UE, łącznie z dwoma wiceprzewodniczącymi, co świadczy o tym, że również tutaj ten dialog bardzo efektywnie się rozwijał, nie mówiąc o tym, że staraliśmy się też prosić instytucje europejskie, aby uwzględniano stanowisko polskiego parlamentu w sprawach dotyczących UE.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Przekazuję panu Radosławowi Sikorskiemu, ministrowi spraw zagranicznych, głos, aby przedstawił, jaka jest ta polska projekcja polityki europejskiej w kontekście zbliżającej się piątej rocznicy polskiego członkostwa. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Państwo oczywiście śledzą te sprawy na bieżąco i je znają, więc tylko tytułem przypomnienia kilka spraw, o które zabiegaliśmy w ostatnich miesiącach. Uważamy, że Polska w coraz większym stopniu staje się przewidywalnym partnerem w Europie, i to takim, z którego zdaniem nie sposób się nie liczyć, który bierze aktywny udział we wszystkich decyzjach podejmowanych przez UE. W tym kontekście należy odnotować sukces UE na szczycie Rady Europejskiej w grudniu ubiegłego roku w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego i bezpieczeństwa energetycznego, i ustaleń tam podjętych, dzięki którym Polska otrzyma znaczące wsparcie dla unowocześnienia swojego przemysłu energetycznego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Przy aktywnym współudziale Polski podczas wiosennego posiedzenia Rady Europejskiej udało się osiągnąć porozumienie w sprawie wspólnotowej części europejskiego planu w sprawie naprawy gospodarczej, mającego wesprzeć wspólne projekty w dziedzinie energii i upowszechnienia szerokopasmowego internetu na terenach wiejskich. Z polskiego punktu widzenia niezmiernie cenna jest inicjatywa europejskich wspólnych projektów na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i na to dofinansowanie Polska może liczyć w zakresie pięciu projektów w maksymalnej wysokości 300 mln euro. To jest bałtyckie połączenie międzysystemowe Skanled, terminal skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu, połączenie międzysieciowe między Słowacją a Polską, elektrownia wiatrowa Baltic-Kriegers Flak i instalacja wychwytu i składowania węgla Bełchatów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Istotnym wyzwaniem w kontekście międzynarodowym stanie się w tym roku kwestia wsparcia krajów rozwijających się w sprostaniu wyzwaniom polityki klimatu.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Najważniejszym sukcesem w sferze politycznej było wypromowanie ambitnej polsko-szwedzkiej inicjatywy partnerstwa wschodniego. Została ona ostatecznie zatwierdzona decyzją marcowej Rady Europejskiej, stając się tym samym kluczowym projektem polityki UE wobec Europy Wschodniej, zdefiniowanej jako sześć krajów, czyli Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Mołdowy, Gruzji i Ukrainy. Włączenie partnerstwa wschodniego do architektury polityki UE potwierdza uznanie, jakim w UE cieszy się polska kompetencja w sprawach wschodnich. Jest to bowiem pierwsza polska autorska inicjatywa odnosząca się do stosunków zewnętrznych UE, którą udało się zrealizować instrumentami UE. Partnerstwo wschodnie jest skierowane do priorytetowego dla polskiej polityki zagranicznej regionu Europy Wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Za szczególny sukces uważamy to, że udało się wprowadzić zapisy o finansowaniu partnerstwa z budżetu UE w wysokości 600 mln euro do 2013 r. oraz poważne wzmocnienie zapisów dotyczących liberalizacji wizowych. Polska zabiegać będzie o szybką implementację partnerstwa i wypełnienie go treścią poprzez szybkie uruchamianie w ramach tej inicjatywy konkretnych projektów, które przyniosą państwom partnerskim istotne korzyści. Rząd już podjął działania w celu przygotowania projektów pilotażowych mogących stanowić wstęp do realizacji wieloletnich projektów w ramach partnerstwa i być przykładem zaangażowania i wkładu administracji polskiej w tę inicjatywę. Projekty dotyczą rozwoju regionalnego, ochrony dziedzictwa kulturowego, praw człowieka oraz zapobieganie inwigilacji skutków katastrof naturalnych i wywoływanych czynnikiem ludzkim.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jako aktywny uczestnik kreowania polityki europejskiej Polska kontynuuje również działania wspierające politykę rozszerzenia UE. Do najważniejszych z nich należą: zaangażowanie w proces negocjacji akcesyjnych z Turcją oraz Chorwacją, jak również wspieranie aspiracji europejskich państw Bałkanów Zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Polska udziela wsparcia dla podtrzymania tempa i jakości negocjacji akcesyjnych na wszystkich poziomach współpracy UE. Wielokrotnie występowała po stronie państw kandydujących w sytuacjach zagrożenia zwolnieniem lub zablokowaniem negocjacji akcesyjnych. Dzięki takiej postawie wzmocnił się pozytywny wizerunek naszego państwa jako zwolennika dalszych rozszerzeń UE i umacniania związków UE z sąsiadami. W aspekcie ram instytucjonalnych, w których działa UE, wykazywaliśmy niezmiennie konstruktywne podejście. Przyszły kształt UE zależy, jak wiemy, od Traktatu lizbońskiego. Mamy nadzieję, że wejdzie on w życie w tym roku. Rząd uważa, że dopełnienie procesu ratyfikacji traktatu leży w naszym interesie, gdyż potrzebujemy prężnie funkcjonującej UE.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Przypominam, że dyskusja na temat dalszych losów traktatu powinna się odbyć podczas czerwcowego posiedzenia Rady Europejskiej. Będziemy w niej aktywni. Jednocześnie przygotowujemy się także na ewentualność, że będziemy zmuszeni podjąć obowiązki państwa kierującego pracami UE na gruncie obecnie obowiązującego Traktatu nicejskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Mówiąc o priorytetowych kierunkach polskiej polityki europejskiej, nie można nie wspomnieć o naszym zaangażowaniu w wypracowanie mandatu do negocjacji z Rosją w sprawie porozumienia o partnerstwie i współpracy. W obecnym kształcie mandat uwzględnia nasze oraz europejskie długofalowe interesy, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Udało nam się również przywrócić dobrosąsiedzki dialog z Niemcami, które są naszym kluczowym partnerem w UE. Ważne miejsce, jakie w tej chwili zajmuje Polska w Europie, będziemy mogli utrzymać tylko dzięki aktywnemu udziałowi w debacie nad tematami ważnymi dla całej UE oraz wnoszeniu w nią własnych inicjatyw i pomysłów. W tym kontekście jako wyjątkową szansę zaprezentowania się jako skuteczne państwo członkowskie postrzegamy w objęciu przez nas po raz pierwszy przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w drugiej połowie 2011 r. Przygotowując się do niego, wyznaczamy już dziś priorytety takie jak wymiar wschodni UE czy szerzej – rozwój wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Wspomniałem o stosunkach z Rosją, więc na koniec tylko, panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, chciałbym do protokołu Komisji przekazać transkrypt z mojej wypowiedzi w Toruniu podczas spotkania ze studentami. Nie dotyczy to spraw unijnych, ale natowskich, jednak wypowiedź ta została drastycznie zniekształcona przez media, stąd chciałbym Wysokiej Komisji przekazać zapis tego, co faktycznie powiedziałem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Sekretariat Komisji już powiela ten dokument i wszyscy z państwa posłów go otrzymają, podobnie jak przedstawiciele mediów, więc będzie to mogło być przedmiotem lektury czy pytań w trakcie dzisiejszego posiedzenia. Chciałem serdecznie podziękować panu ministrowi za przedstawienie tych najważniejszych celów, które zostają na najbliższy czas określone. Sądzę, że debata, którą za chwilę przeprowadzimy, będzie skoncentrowana wokół tych celów.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Jednocześnie chciałbym zapytać, rozpoczynając tę rozmowę, ponieważ pan minister w końcowej części mówił o przygotowaniach Polski do przewodnictwa, wskazując na to, że wypełnienie treścią partnerstwa wschodniego to by był jeden z politycznych priorytetów tej polskiej prezydencji, ale też jakby istnieje pewien koncept, nad którym debatuje się w rządzie, jakie ma być to motto polskiej prezydencji, jakie ma być określenie tych głównych celów i priorytetów, poza oczywiście priorytetami, które wynikają z kontynuacji albo z bieżącej polityki UE, względnie sytuacji kryzysowych, które mogą się pojawić, bo prezydencja francuska i szwedzka wskazują, że częstokroć założone cele są głęboko modyfikowane przez życie. Przykład kryzysu finansowo-gospodarczego gruzińskiego czy ewentualnie kryzysu gazowego jest tutaj dobitnym przykładem.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Jakie są wspólne polityki w tych celach związanych z istotną częścią funkcjonowania UE? Czy w tym obszarze mamy już pewne koncepcje? Jak chcielibyśmy to zdefiniować? No i oczywiście bardzo interesująca jest ta zapowiedź pana ministra, że chcielibyśmy się skoncentrować na wspólnotowej polityce obronnej i zagranicznej. Francuzi też założyli sobie ten cel w trakcie swojej prezydencji. Odczuwaliśmy między innymi w trakcie spotkań Trójkąta Weimarskiego, że przykładają ogromną wagę w swojej debacie wewnętrznej, w zgromadzeniu narodowym, w senacie, do tego aspektu.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Jednocześnie powiem, że ostatnio przeżyłem pewnego rodzaju zaskoczenie w trakcie spotkania trójstronnego z posłami Ukrainy, Niemiec i Polski. Kiedy była mowa o perspektywie utworzenia wspólnego batalionu Trójkąt Weimarski-Ukraina, okazało się, że ze strony ukraińskiej było pewnego rodzaju zaskoczenie, że taki projekt w ogóle jest. Czy istotnie również i tutaj rozmawiamy o tych wspólnych projektach, które przecież sygnowane były nie tylko dzisiaj, ale również pamiętamy je sprzed kilku prezydencji?</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">No i sprawa relacji UE-Rosja. Nowa umowa ramowa, nad którą rozpoczęła się debata. Zdajemy sobie sprawę, że tutaj główny ciężar debaty w Polsce, ale również w UE w ostatnich miesiącach, to jest oczywiście sprawa polityki energetycznej i roli Rosji jako państwa, które dysponuje ogromnymi rezerwami i możliwościami, ale też i problemami związanymi z dostawą surowców pierwotnych na obszar UE. Czy w tej materii, według pańskiej opinii, możemy się spodziewać rychłego postępu i również czy w konkluzjach i przyjęciu tej decyzji ramowej można się spodziewać, że Rosja stanie się na przykład sygnatariuszem Karty Energetycznej, co byłoby ze wszech miar pożądane dla bezpieczeństwa dostaw i przewidywalnych zachowań?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">To z mojej strony pytania na wstępie. Proponuję może taką konwencję rozmowy, że będą trzy wypowiedzi państwa posłów, odpowiedź i następne trzy pytania, dobrze? Pan poseł Szyszko, pan poseł Gałażewski, pan poseł Religa, pan poseł Stuligrosz, pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanSzyszko">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Dziękuję za udzielenie mi głosu, dlatego że ja naprawdę za dziesięć minut będę musiał opuścić tę salę, bo jest posiedzenie innej komisji, gdzie też sprawy europejskie są niezwykle istotne. Tak że nie jest to inna sprawa, tylko naprawdę muszę tam być.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJanSzyszko">Panie ministrze, mam do pana pytanie odnośnie do pakietu energetyczno-klimatycznego. Gdyby pan powiedział, na czym polega sukces Polski ze względu na ten pakiet, a szczególnie w świetle naszych zobowiązań wynikających z Protokołu z Kioto. Bo Protokół z Kioto w tej chwili obowiązuje, czyli 2008–2012, a pakiet energetyczno-klimatyczny to jest rok 2013, czyli dalsza polityka. A zadaję to pytanie z tego powodu, że między innymi pan napisał: „Rada Europejska na swoim posiedzeniu w marcu br. zwróciła uwagę na potrzebę państw członkowskich wykorzystania wewnętrznych źródeł energii WE, w tym ze źródeł odnawialnych, paliw kopalnych i energii jądrowej – w zależności od decyzji poszczególnych państw w zakresie udziału energii jądrowej w ich bilansie energetycznym”. Czyli jaka jest polityka Polski zakładająca udział energii jądrowej w bilansie energetycznym w układzie po roku 2012? I równocześnie, ponieważ pan użył tego słowa burden sharing, to jakie będzie stanowisko odnośnie do tego na negocjacjach już niebawem w UE? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Dziękuję. Panie ministrze, jedną z przeszkód w nawiązaniu dialogu pomiędzy UE a Rosją była niechęć Rosji do przyjęcia Karty Energetycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Żebyśmy mówili o faktach: Rosja podpisała Kartę Energetyczną, natomiast jej nie ratyfikowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">No dobrze. Ale media donoszą o jakichś nowych propozycjach w tym względzie wysuwanych przez Rosję. Czy mógłby pan coś bliżej powiedzieć, co to za propozycje? A drugą przeszkodą była jednak okupacja części Gruzji. Czy stanowisko Polski w ramach UE może być na tyle efektywne, że ta sytuacja w przyszłości może się zmienić, czy też raczej trzeba być pesymistą? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Pan poseł Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanReliga">Panie ministrze, wczoraj było pierwsze czytanie informacji na temat przynależności Polski do UE i brakuje w tej informacji szczegółowego wykazu osiągnięć dokonanych, jak również ujemnych działań z tego tytułu. Oczekiwałbym szczegółowego rzetelnego wykazu, z którego by wynikało jednoznacznie, że udział nasz w UE w ciągu tych ostatnich pięciu lat jest rzeczywiście pozytywny, ale muszą być za tym szczegółowe dane, które by uzasadniały takie stwierdzenie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanReliga">Druga sprawa, niewątpliwie jest sukcesem rządu, że partnerstwo wschodnie zostało z powodzeniem zrealizowane, natomiast, panie ministrze, przyzna pan, że upadłość stoczni w Gdańsku i w Szczecinie jest w pewnym sensie porażką. Czy nie odczuwa pan, że można było więcej zrobić dla tych stoczni, żeby je utrzymać przy życiu? Bo ja takie odczucie mam.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełJanReliga">Trzecia sprawa, to sprawa podniesionego przez kolegę pakietu, natomiast czy nie uważa pan, że szansą dla polskiej strony jest preferowanie czystej technologii węglowej, czyli spalania węgla? Bo my mamy węgiel. Czy taka opcja jest do przeforsowania w UE, bo w pewnym stopniu jesteśmy zbliżeni do gospodarki amerykańskiej, bo Amerykanie też mają energetykę opartą na węglu i wcale nie musimy z tego tytułu być objęci działaniami restrykcyjnymi, tym bardziej że Protokołu z Kioto kluczowe państwa nie podpisały i UE nie może dokonywać od swoich krajów członkowskich egzekucji dopóty, dopóki nie ma rozciągnięcia globalnego na poziomie ONZ. Nie wyobrażam sobie, żeby kraje członkowskie były karane za to, że wyemitują więcej.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełJanReliga">I ostatnia sprawa przygotowania Polski do prezydencji. Czy mamy jakiś plan prac przygotowawczych, żeby się dobrze przygotować? I żeby ta opinia o nas się zmieniła, bo to działanie, które szczególnie media nagłaśniają, atakując osobę prezydenta, nie przynosi nam chluby. I osobiście uważam, że prezydenta Lecha Kaczyńskiego spotykają takie ujemne działania ze strony mediów, na które on nie zasłużył. Uważam, że można kogoś nie lubić, ale czy te działania, osobiste animozje, muszą być przenoszone na poziom zewnętrzny? To wystawia nam złe świadectwo i pytanie, kiedy to się zakończy wreszcie? Czy możemy, jako polska dyplomacja, mówić na zewnątrz jednym językiem, co byłoby mile przyjęte? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Może teraz przeszlibyśmy do pierwszej rundy odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jeśli chodzi o pakiet klimatyczno-energetyczny, to trochę nie śmiem byłemu ministrowi środowiska odpowiadać, bo te sprawy doskonale zna i oczywiście pan minister wie o tym, że certyfikaty na podstawie porozumienia z Kioto są dla nas korzystne. Polska dokonała olbrzymich redukcji emisji od naszego roku bazowego, czyli 1988, i mamy pewną ilość certyfikatów do sprzedaży. Więc na tym kiotowskim procesie jeszcze zarobimy i to znaczące sumy. Jeśli chodzi o proces europejski, to pan minister wie, że przedstawił Komisji Europejskiej ambitny pułap naszych emisji, tak ambitny, że Komisja ścięła nam te sumy do niższych poziomów. I to, co było wyzwaniem dla rządu, to przełożenie na język praktyki, procedur, inwestycji i certyfikatów decyzji UE, na którą naszym zdaniem trochę pochopnie zgodził się pan prezydent, w tym pakiecie 20x20x20, bo jesteśmy krajem, któremu wyjątkowo trudno się dostosować do tego pakietu, a więc musieliśmy na niższym szczeblu uczynić korzystnym coś, co niekoniecznie od początku było dla nas korzystne, bo przecież wiadomo, że pakiet klimatyczno-energetyczny ma ograniczyć emisje węgla, a węgiel to jest przecież coś, co mamy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Co do szczegółów, prosiłbym o udzielenie głosu panu ministrowi Serafinowi z UKIE, ale wydaje mi się, że Wysoka Komisja powinna mieć świadomość, że nam się udało przeforsować system, w którym po pierwsze kupować certyfikaty nasz przemysł będzie musiał dopiero po roku 2020, a po drugie nadal, nie tylko w okresie przejściowym, będzie można spalać węgiel. Bodźce negatywne będą dotyczyć tylko tych instalacji, które nie spełniają wysokich standardów technologicznych. To właśnie był polski postulat, aby pakiet służył unowocześnieniu procesu spalania węgla, a nie był tylko karą za używanie węgla w energetyce.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Pan poseł Gałażewski pytał o Kartę Energetyczną. Już wyjaśniłem, że chodzi o stworzenie sytuacji, i to był precyzyjny zapis, który, dzięki aktywności naszej dyplomacji i stanowczości premiera Tuska, znalazł się w konkluzjach Rady, to znaczy Komisja ma obowiązek stworzyć warunki równoważne z ratyfikowaniem przez Rosję Karty Energetycznej. Karta Energetyczna jest dokumentem, który ustanawia proces arbitrażu, na przykład w takich dysputach, jaka miała miejsce pomiędzy Rosją a Ukrainą w styczniu tego roku. Ale pamiętajmy też o realiach. Rosja mówi dosyć wyraźnie, że jako dostawca energii chce uzyskiwać za tę energię jak najwyższe ceny. Oczywiście tworzyć lokalne, ale nie tylko lokalne sytuacje monopolu. To jest dokładnie wbrew naszym interesom. My z kolei chcemy użyć wielkości naszego rynku i faktu, że jesteśmy największym odbiorcą, klientem dla rosyjskiego gazu, dla uzyskania lepszych warunków handlu, niższych cen i zapobiegania sytuacjom monopolu. Więc tutaj są sprzeczne interesy i to, że negocjowanie tych warunków odbywa się na szczeblu unijnym, jest dla nas korzystne, bo jako UE mamy możliwość skorzystania z ekonomii w większej skali.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Kolejne polskie rządy są zwolennikiem metody wspólnotowej, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne, gdyż uważamy, że takie samolubne zawieranie porozumień przez kraje członkowskie jest zapewnianiem sobie bezpieczeństwa energetycznego bardzo często kosztem innych krajów i wszyscy wiemy, którą na przykład inwestycję mam na myśli.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jeśli chodzi o okupację części Gruzji, to jak pan poseł wie, ten konflikt ma swoją genezę i to jest geneza, w której Gruzja nie była bez winy. UE zrobiła w tej sprawie bardzo dużo, więcej niż niektóre inne potęgi. UE pomaga Gruzji bardzo szczodrze, z olbrzymim pakietem pomocowym. Gruzja też potrzebuje wzmocnić swoje standardy demokratyczne i pogłębić reformy ekonomiczne, ale mam dla pana posła złą wiadomość: nie wszystkie efekty przegranych wojen daje się odkręcić dyplomacją.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Pan poseł Religa pyta o osiągnięcia rządu. Przyznaje, że partnerstwo wschodnie jest takim osiągnięciem. Dziękuję za to. Stocznie to sfera z trochę innego porządku, bo gdyby stocznie były dochodowe, to unii nic by było do nich. Problemem jest to, że od wielu lat kolejne rządy nie przeprowadzały tego, do czego się zobowiązywały, to znaczy do prywatyzacji stoczni.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Co do czystych technologii węglowych, pełna zgoda. Mam nadzieję, że doceni pan to, o czym już wspomniałem, to znaczy, że nie tylko promujemy to w pakiecie klimatyczno-energetycznym, ale uzyskaliśmy konkretne, idące w setki milionów euro środki na konkretną instalację dla Bełchatowa, która wreszcie z tej technologii uczyni rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Nie wiem, co ma prezydencja do prezydenta, ale prezydencję będziemy sprawować w drugiej połowie 2011 r., a więc już po wyborach prezydenckich w Polsce, co oznacza, że współpraca między rządem a prezydentem może w tym okresie naszej prezydencji układać się już zupełnie inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełKarolKarski">I po wyborach parlamentarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jeśli przyspieszymy, na co, rozumiem, jest zgoda klubów i czego jestem gorącym zwolennikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełKarolKarski">Mamy to nawet w programie PiS.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełKarolKarski">No to jak jest w programie PiS, to już na pewno będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, niewątpliwie ta koncepcja partnerstwa wschodniego jest interesująca, przynajmniej w założeniu, bo na razie to jest teoria. Powiedzmy sobie szczerze – 600 mln euro to jest kropla w morzu potrzeb. Więc to jest pierwsze moje pytanie. Jak rozumiem, wszyscy się zgadzamy, że jeśli chodzi o Ukrainę, to nie może to stanowić ani żadnego erzacu, ani żadnej protezy działań na rzecz członkostwa. Moje pierwsze pytanie dotyczy tego, na ile, próbując ten tandem słowiańsko-skandynawski kontynuować i rozszerzać, w czasie prezydencji szwedzkiej będziemy cały wymiar wschodni kontynuować i rozwijać. Dlatego że oczywiście partnerstwo wschodnie wiąże się z Rosją, choć nie tylko, poza tymi sześcioma krajami. Czy w tej sprawie są przewidziane konsultacje, jak to będzie wyglądało i na ile możemy liczyć na uwzględnienie naszych postulatów?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełTadeuszIwiński">I druga rzecz, w nawiązaniu do tego materiału z Torunia, który pan nam przekazał, ja akurat dość sympatycznie się odnoszę do tego, o czym pan mówił. Oczywiście, że wejście Rosji do NATO jest mało realistyczne. Zresztą ta koncepcja w polityce w strategii niemieckiej od dawna jest wysuwana, i nie tylko w niemieckiej. Ale ja witam pana powrót na tory realizmu, bo pana kuriozalne wypowiedzi kiedyś na temat gazociągu północnego jako drugiego paktu Ribbentrop-Mołotow wyrządziły dużo szkody Polsce w moim przekonaniu i bardzo pogorszyły stosunki z Rosją z jednej strony i z drugiej strony z Niemcami. Myślę, że one spowodowały później pewne reperkusje dotyczące zamierzeń Polski, skądinąd celowych i ambitnych, jeśli chodzi o obsadzanie różnych stanowisk. Więc jak gdyby witam z powrotem na pokładzie realizmu. I nie ma się co bać rozważania, zwłaszcza na spotkaniach ze studentami, pewnych świeżych koncepcji, tym bardziej że one są świeże może w warunkach Polski, a gdzie indziej były już wielekroć realizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Pan poseł Stuligrosz już się przygotował do zabrania głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełMichałStuligrosz">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie ministrze, jeszcze raz o Gruzji, ale w nieco innym kontekście. Wczoraj delegacja Sejmu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podejmowała ambasadora Gruzji w Polsce, który przedstawił nam sprawę realizacji i rezolucji 1647 Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie monitorowania skutków wojny, czy likwidacji sytuacji po wojnie rosyjsko-gruzińskiej. To było bardzo dobre spotkanie, na którym dowiedzieliśmy się, oczywiście ze strony gruzińskiej, jak wygląda kwestia realizacji tej rezolucji. Okazuje się bowiem, że są trudne niektóre zapisy tejże rezolucji dotyczące na przykład odstąpienia wojsk gruzińskich od strefy Abchazji i Osetii Południowej o 40km, zostawiając jedynie w tej strefie policję i służby porządkowe z jednej strony, a z drugiej strony, zdaniem ambasadora Gruzji, budowanie pięciu baz rosyjskich wojsk w Abchazji i dwóch w Osetii Południowej stworzy sytuację, w której obydwie strony konfliktu, na skutek rozejmu i udziału struktur europejskich w sprawie doprowadzania do pokoju zachowają się zgoła inaczej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełMichałStuligrosz">Chciałbym zapytać, czy nie istnieje czasem potrzeba koordynacji prac w OBWE, w Radzie Europy i w strukturach europejskich po to, żeby wypracować jeden wspólny model monitorowania i zachęcania obu stron konfliktu do tego, aby nie tworzyć sytuacji, która staje się faktem w tym regionie południowego Kaukazu, gdzie tworzy się dodatkowe źródła potencjalnego konfliktu i zadrażnienia sytuacji w końcu na terytorium europejskim.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełMichałStuligrosz">I druga bardzo krótka kwestia to jest protekcjonizm zatrudnienia w krajach UE, w których przecież otwartość granic i swobodny przepływ ludzi były jednymi z tych podstawowych walorów, które zachęcały nas do przystąpienia do UE. Jak pan minister ocenia tego rodzaju działania podejmowane przez niektóre kraje utrudniające zatrudnienie pozostałych członków UE? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Pani poseł Wróbel, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarzenaWróbel">Panie ministrze, w sposób bardzo wygodny dla siebie wykorzystał pan pomyłkę językową pana posła zadającego pytanie, z której to pomyłki pan poseł się szybko wycofał, i uniknął pan odpowiedzi na zasadnicze pytanie dotyczące pańskiego stosunku do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pańskie wypowiedzi, panie ministrze, a de facto komentarze dotyczące pańskiego wyjazdu do Gruzji w okresie konfliktu polsko-rosyjskiego w mojej ocenie były nie do przyjęcia. Nie będę ich nawet powtarzała, bo są wyjątkowo oburzające. Ta sama uwaga dotyczy pańskich późniejszych wypowiedzi w odniesieniu do osoby pana prezydenta. W mojej ocenie te wypowiedzi dyskwalifikują pana jako szefa polskiej dyplomacji.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełMarzenaWróbel">I mam pytanie, czy według pana publiczne atakowanie osoby prezydenta nie świadczy o braku kompetencji do pełnienia przez pana funkcji ministra spraw zagranicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Pan poseł Piechociński. Czy jeszcze ktoś z państwa? Nie widzę innych zgłoszeń, więc traktuję, że jest to ostatnie zgłoszenie. Pan poseł Piechociński, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanuszPiechociński">Ja z innego, bardziej praktycznego obszaru. Panie ministrze, media polskie badały ostatnio informację o tym, że polscy obywatele pracujący poza granicami kraju nadpłacili kilka miliardów podatków. Mam pytanie, czy rząd wyciąga z tego jakieś wnioski i czy służby pańskiego resortu, a przede wszystkim resortu finansów, oddziały związane z przedsiębiorczością ambasad, korpus dyplomatyczny sygnalizują te problemy i czy mają państwo jakiś pomysł na rozwiązanie tej kwestii, dlatego że na bardzo często trudnych warunkach pozyskujemy kapitał poza granicami kraju, kiedy część tego kapitału naszych rodaków mogłaby zasilić na przykład inwestycje czy rynek krajowy? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Zapraszam pana ministra do drugiej rundy odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Iwiński pyta o konsultacje polsko-szwedzkie w ramach partnerstwa wschodniego. Potwierdzam, że takie konsultacje na różnych szczeblach – dyrektorów departamentu, dyrektorów politycznych, wiceministrów, a także na bieżąco ministrów spraw zagranicznych – ciągle trwają, bo liczymy, że ten rok prezydencji czeskiej, a następnie prezydencji szwedzkiej, będą bardzo dla partnerstwa wschodniego ważne i które mogą zakotwiczyć partnerstwo w architekturze UE. Przypomnę, że rząd zabiega o ustanowienie w Komisji Europejskiej koordynatora do spraw partnerstwa wschodniego i zespołu w Komisji, który się będzie tymi projektami zajmował, i sądzimy, że to nastąpi zapewne za prezydencji szwedzkiej. Mimo że to już w tej chwili nie jest teoria, tylko poważny wielki program UE, czujemy się, Polska i Szwecja, za niego specjalnie odpowiedzialni jako ojcowie założyciele.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Pełna zgoda, że 600 mln euro to jest jeszcze mało. Takie są realia tej perspektywy finansowej UE, ale chciałbym zwrócić uwagę, że partnerstwo wschodnie, które stworzyliśmy w ciągu jednego roku, jest dzisiaj ekwiwalentnym programem UE do procesu barcelońskiego i Unii dla Śródziemnomorza, które się wykluwały przez lat dziesięć. Więc jest to naprawdę duży, także polski, sukces.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Po owocach poznamy, czy będzie ekwiwalentny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Ale proszę nam dać szansę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Dajemy. Ja się bardzo z tego cieszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Ja tylko zwracam uwagę, że biuletyn wymaga rejestracji rozmów przez mikrofon, tak że pozwólcie państwo na udzielenie odpowiedzi panu ministrowi, a później wszystkie dygresje. Proszę uprzejmie, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Dziękuję też panu posłowi Iwińskiemu, że zechciał poruszyć sprawę paktu Ribbentrop-Mołotow. Ja specjalnie przekazałem państwu transkrypt spisany z taśm telewizji Bydgoszcz. Zawiera on to, co powiedziałem w Toruniu podczas spotkania ze studentami, gdyż mam nadzieję, że docenią państwo, jak bardzo to, co rzeczywiście powiedziałem, różni się od tego, co przekazały media. Media streściły tę wypowiedź jako „Sikorski chce Rosji w NATO”, co nijak się ma do tego, co powiedziałem. I tak samo było, panie pośle, z paktem Ribbentrop-Mołotow. I ja wiem, że już do końca życia będę czytał w gazecie, że powiedziałem, że gazrura to pakt Ribbentrop-Mołotow, mimo że ja tego nie powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Korzystając z tego, że jestem na posiedzeniu Wysokiej Komisji, że będzie transkrypt, chciałbym powiedzieć, co rzeczywiście powiedziałem, co jest do weryfikacji, także za pomocą rzetelnej depeszy agencji Reuters, która z mojej wypowiedzi powstała. Mianowicie powiedziałem, że Polska jest uczulona na porozumienia zawierane ponad naszymi głowami, takie jak bodajże mówiłem o Locarno, Rapallo i pakcie Ribbentrop-Mołotow. Przyznają państwo, że to nie to samo i przyznają państwo, że Polska rzeczywiście jest uczulona na porozumienia zawierane ponad naszymi głowami. I przyznają też państwo, że w sprawie rury bałtyckiej zawarto porozumienie ponad naszymi głowami. Zaproponowano nam konsultacje już po podjęciu decyzji, a to nie jest nasza koncepcja konsultacji z sąsiadami. Mam nadzieję, że to może będzie dla kogoś przesłanką, żeby nie powielać tego skrótu myślowego bezmyślnie. Przyjmuję pańskie zaproszenie na pokład realizmu, ale mam wrażenie, że nigdy z tego statku nie wysiadłem.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Pan poseł Stuligrosz pyta o koordynację prac OBWE i Rady Europy. Obawiam się, że to nie jest wykonalne. OBWE ma inne instrumenty i Rada Europy inne, a jedne i drugie są w równym stopniu ignorowane w Gruzji. OBWE zdało egzamin w Gruzji wtedy, w czasie konfliktu. Było jedyną strukturą, która miała obserwatorów w tych eksklawach i dzięki temu wiedzieliśmy, gdzie są jacy żołnierze, ale brutalne fakty są takie, że Rosja uznała niepodległość tych dwóch prowincji i nie zamierza się stosować do rezolucji, do uzgodnień w ramach tych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Co do protekcjonizmu w sferze zatrudnienia, pełna zgoda. Jest to jednym z priorytetów prezydencji czeskiej w tej chwili. Europa bez granic i Europa równych szans, a to oznacza także Europa równego dostępu do prawa pracy na całym terytorium UE i stąd miedzy innymi nasze mocne poparcie dla prezydencji czeskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Z panią poseł Wróbel chyba nie powinienem wchodzić w dyskusję, gdyż ma, zdaje się, już wyrobione stanowisko w sprawie, którą podniosła, która ma się nijak do tematu dzisiejszej debaty.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Co do nadpłaty podatków, to pan poseł Piechociński naturalnie ma rację, ale chciałbym podnieść, że ma rację dlatego, że rząd przyjął ustawę abolicyjną. I teraz jest kwestią wykorzystania tej ustawy do odzyskania nadpłaconego podatku, co już każdy podatnik musi zrobić we własnym zakresie. Będzie to bolało budżet państwa, ale życzymy powodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że po tej wypowiedzi jeszcze jest prośba o umożliwienie reakcji ze strony państwa posłów, którzy zadawali pytania. Pan poseł Iwiński i pani poseł Wróbel prosili o możliwość zabrania głosu. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Dwie zwięzłe kwestie. Skoro nie było transkrypcji, to chciałbym powiedzieć, że witając partnerstwo wschodnie, z góry nie można powiedzieć, panie ministrze, chociaż chciałbym, żeby tak było, że poziom tej koncepcji, która się zaczyna, gdy wejdzie w życie, będzie już taki jak Unia Śródziemnomorska i tak dalej, bo to będzie można powiedzieć dopiero co najmniej po dziesięciu latach. I oby tak było. To tak, jakby ktoś zawierał małżeństwo przy ołtarzu i mówił: moje małżeństwo będzie co najmniej równie wspaniałe jak małżeństwo Elizabeth Taylor i Richarda Burtona albo coś takiego. Wiadomo, jak one się kończą.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełTadeuszIwiński">Druga rzecz, poważniejsza. Otóż dotyczy ona tej pańskiej, w najłagodniejszej dla pana wersji powiem, wysoce niefortunnej wypowiedzi paralelnej dotyczącej paktu Ribbentrop-Mołotow. Nie można stawiać na jednej płaszczyźnie porozumień, które Rosja radziecka zawierała z Niemcami na początku lat 20. Rapallo i Locarno, jako traktaty międzynarodowe, należą do kompletnie innych zbiorów, i pan, jako absolwent dobrego uniwersytetu brytyjskiego powinien dobrze wiedzieć, że porozumienie Ribbentrop-Mołotow, które było tajnym porozumieniem, które prowadziło do dramatu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Było jawnym porozumieniem z tajnym protokołem. Był to Pakt o Nieagresji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełTadeuszIwiński">No tak, ale mówimy o protokole. W każdym razie to jest zupełnie elementarna różnica. Uważam, że to było wysoce niestosowne i podtrzymuję swoją opinię, bez względu na to, czy w złagodzonej formie, czy nie, że to wpłynęło negatywnie na kształt stosunków zarówno polsko-niemieckich, jak i polsko-rosyjskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Pani poseł Wróbel jeszcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełMarzenaWróbel">Panie ministrze, pozwolę sobie nie zgodzić się z panem, bo w sytuacji, kiedy minister spraw zagranicznych występuje, a pan występuje publicznie, pytanie dotyczące pańskich kompetencji jest zawsze aktualne, bo to dotyczy realnego przełożenia na pańskie decyzje związane chociażby z kierunkami polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełMarzenaWróbel">Chciałabym dopytać, czy doprecyzować. Chodziło mi o to, żeby pan sprecyzował, jakie kompetencje powinien mieć minister spraw zagranicznych, zwłaszcza jakie kompetencje językowe i pojęciowe, i nie chodzi mi tutaj o znajomość języków obcych. Prosiłabym, żeby pan nie strywializował tego pytania. I chciałabym po raz kolejny postawić to pytanie, które panu wcześniej zadałam: czy według pana publiczne atakowanie prezydenta świadczy o wysokich kompetencjach ministra spraw zagranicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, rozumiem, że to są pytania, które mają swój podkład emocji, natomiast one nic nie wniosą do tematu dzisiejszego posiedzenia, tak że jeśli mógłbym prosić, żebyśmy maksymalnie oszczędzili sobie takich pytań, ponieważ one naprawdę nic dobrego nie wnoszą do tej dyskusji, a również myślę, że czasami pogłębiają to, co już jest podzielone. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Panie przewodniczący, w pełni się z panem zgadzam. Myślę, że po pierwsze, nie jest to tematem dzisiejszego spotkania, po drugie nie chcę dolewać oliwy do ognia. Ale zgadzam się, że osoby zajmujące się stosunkami międzynarodowymi powinny mieć kompetencje językowe. Może na tym zakończę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan Piotr Serafin miał zabrać głos. Nie ma pana posła Szyszki, więc rozumiem, że przeniesiemy to na inny moment naszych spotkań, bo niewątpliwie sprawa pakietu będzie wracała i uzgodnień, konsekwencji tego, tudzież tego, co mamy do zrobienia przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejPiotrSerafin">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, tylko jeden wątek, bo pan poseł Szyszko mówił też o burden sharing – o podziale zobowiązań, które będą płynąć z negocjacji na poziomie globalnym z pakietu kopenhaskiego. Myślę, że warto spojrzeć na – i temu chciałbym tę krótką wypowiedź poświęcić – marzec 2007 i na marzec 2009 jako na podejście do tego samego problemu i diametralnie odmienne podejście rządu polskiego. W marcu 2007 r., kiedy mówiliśmy o redukcjach emisji, rząd polski zgodził się na to, by określić liczbowo pewien cel, a odłożyć na przyszłość podział obciążeń na poszczególne państwa członkowskie, z efektem, który mogliśmy obserwować i którego doświadczaliśmy, począwszy od stycznia ubiegłego roku, to znaczy z propozycją Komisji, która była dla nas szalenie trudna, nie do zaakceptowania. Natomiast w marcu 2009 r. mówiliśmy o tym, bo wszyscy wiemy, że w Kopenhadze po to, by przekonać kraje rozwijające się do polityki klimatycznej, UE i inne kraje rozwinięte będą musiały położyć na stole kopertę z pieniędzmi, z pomocą rozwojową. Dzięki naciskowi i pracy rządu polskiego w marcu 2009 r. w tej konkretnej sprawie powiedzieliśmy tak: najpierw określmy sposób podziału obciążeń pomiędzy państwa członkowskie, a dopiero wtedy będziemy mogli określić sumę, którą położymy na stole. I to jest najbardziej fundamentalna różnica pomiędzy marcem 2007 r. a marcem 2009 r., w nawiązaniu również do pytań pana posła Szyszki, więc jestem świadom, że to pytanie powróci na kolejnej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Proszę państwa, chcę w tym momencie zakończyć ten punkt, ponieważ będziemy jeszcze mieli okazję rozmawiać na temat tych polskich priorytetów polityki europejskiej pewnie niejednokrotnie. To jest związane z faktem, że za parę tygodni mamy wybory do Parlamentu Europejskiego, a więc nowa konstelacja polityczna w PE, nowe ukształtowanie Komisji Europejskiej, tudzież decyzja, która zapadnie pewnie jesienią co do przyszłości Traktatu lizbońskiego – to będą decyzje, które w sposób istotny wpłyną na to, co się będzie działo, jakkolwiek nie jest też tak, że polityczne priorytety UE ulegają jakimś radykalnym zmianom. A te dostaliśmy na rok 2010 w bieżącym tygodniu i, tak jak mówiłem, będziemy chcieli o nich rozmawiać przy najbliższej okazji, chociażby pobytu wiceprzewodniczących kończących co prawda kadencję w Komisji Europejskiej, ale sądzę, że to jest też ważny moment, aby to skonfrontować z tym pięcioletnim dorobkiem Polski jako kraju członkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Partnerstwo wschodnie, które nas tutaj wielokrotnie bardzo absorbuje jako ta polska marka, jeżeli chodzi o wkład do polityki europejskiej, pewnie też będzie przedmiotem wielokrotnych naszych omówień. Chcę tylko wskazać, że podzielając pogląd pana ministra, że te 600 mln euro to nie jest róg obfitości, który się rozwiązał w UE na ten projekt, ale z drugiej strony, jeżeli do tego dołożymy, że w ramach polityki sąsiedztwa też jest finansowanie kierunku wschodniego, to tam dojdzie jeszcze na ten sam okres około 400 mln euro, więc to już jest ponad miliard euro, i pamiętając, jakie były fundusze przedczłonkowskie na polskie przygotowania do członkostwa, to one też nie były wielkie, czy to w ramach SAPARD, czy wcześniej jeszcze różnych funduszy na współpracę transgraniczną, na różne projekty, w tym również projekty miękkie, na budowanie społeczeństwa obywatelskiego, częstokroć przy niedużych pieniądzach, wiedząc na przykład, jakie są realia finansowe naszych sąsiadów, czy to Ukrainy, czy Białorusi, można w sposób bardzo efektywny wiele zrobić.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Pokładam tu dużą nadzieję w tym, że w dużej mierze to nie będą samodzielne projekty, ale że będą to projekty wielostronne. To się wydaje kluczowe, ponieważ pewne instytucjonalne przygotowanie niektórych państw, chociażby naszych sąsiadów Niemców, którzy mają instytucje, chociażby fundacje, które już obecnie działają na Ukrainie czy na Białorusi, mogą być pomocnym narzędziem dla naszych wspólnych projektów. I sądzę, że na to też powinniśmy tutaj bardzo zwracać uwagę. Jestem przekonany, że powinniśmy mieć satysfakcję z tego pięcioletniego okresu, a jednocześnie też musimy wiedzieć, że w tej chwili po tych pięciu latach jesteśmy już nie nowym krajem członkowskim, ale dojrzałym, od którego dużo więcej się będzie oczekiwało niż tylko takiego okresu nowego członka. Teraz przechodzi to jakościową zmianę i myślę, że ta druga część tego pięciolecia jest przykładem, że Polska może być takim partnerem w ramach UE. To jest również zauważalne w ocenach zewnętrznych, niezależnie od różnych wielobarwnych czasami ocen, które w Polsce powstają na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Pan minister jeszcze słowo, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Jedno słowo, bo wyjął mi pan przewodniczący z ust. Rzeczywiście te 600 mln euro na partnerstwo wschodnie w budżecie UE to nie powinno być całościowe finansowanie partnerstwa wschodniego, bo po pierwsze, kraje członkowskie mogą się dorzucić z funduszy własnych do projektów związanych z partnerstwem, po drugie, będą tam wkłady instytucji kredytujących do tych projektów i wreszcie Polska też zamierza stworzyć instytucje, które będą mogły być zarówno biorcami, jak i być naszym wkładem w realizację partnerstwa. I tu chciałbym już awansem prosić Komisję, a za jej pośrednictwem Wysoki Sejm, o życzliwość dla tych inicjatyw. Pracujemy w tej chwili nad założeniami do ustawy o powołaniu – nazwijmy to roboczo – międzynarodowego funduszu solidarności, to jest instytucji, którą mamy nadzieję Sejm wyposażyłby w odpowiednie środki, która mogłaby w ramach partnerstwa wschodniego realizować programy, w których Polska ma szczególne predyspozycje, a więc programy budowania społeczeństwa obywatelskiego, przenoszenia pewnej technologii demokratyzacji i dawania dobrego przykładu z udanej transformacji, jaką mieliśmy w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Ale jedno pytanie, panie ministrze, bo to jest ważna sprawa i taki fundusz należy poprzeć: czy to byłoby tylko ograniczone do kręgu nam najbliższego, czyli państw objętych partnerstwem wschodnim, czy także, choć w mniejszym stopniu, odnosiłoby się do państw afrykańskich? Bo uważam, że nie można tego ograniczyć geograficznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Przyjmuję do wiadomości stanowisko pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Dziękuję panu ministrowi. Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełMarzenaWróbel">Panie przewodniczący, chciałabym zwrócić uwagę. Może to jest drobiazg, ale mnie jednak razi. W tym fragmencie wypowiedzi ministra spraw zagranicznych pojawia się sformułowanie „nie używania siły”. „Nieużywanie” to rzeczownik odczasownikowy, a nie imiesłów przymiotnikowy bierny i ponieważ jest to rzeczownik, to „nie” z rzeczownikami piszemy łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Rozumiem, że pani mówi o materiale pisanym, który został dostarczony. Myślę, że trzeba to przekazać redaktorowi tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MinistersprawzagranicznychRadosławSikorski">Za karygodną literówkę w imieniu resortu Wysoką Komisję i panią poseł osobiście serdecznie przepraszam. Zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne wobec winnych tego naruszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo, panie ministrze, za obecność na posiedzeniu Komisji. Zamykam pkt II.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt III. To jest rozpatrzenie w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 23 i 24 kwietnia 2009 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd ma reprezentować pan minister Plocke oraz pan minister Dycha. Ponieważ nie widzę pana ministra Plocke, więc rozumiem, że pan minister Dycha reprezentuje rząd w tym punkcie. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, na posiedzeniu Rady ds. Rybołówstwa i Rolnictwa w dniach 23 i 24 kwietnia tego roku we wstępnych punktach A do przyjęcia na posiedzeniu znajdują się następujące projekty aktów prawnych: „Wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie uproszczenia warunków transferu produktów związanych z obronnością we Wspólnocie” COM(2007) 765. Będzie to pierwsze czytanie. Celem projektu aktu prawnego jest ograniczenie przeszkód, które utrudniają obrót produktami związanymi z obronnością związanymi na terenie rynku wewnętrznego UE, oraz zmniejszenie wynikających z nich zakłóceń konkurencji. Europejski rynek obronności jest w chwili obecnej podzielony na 27 krajowych systemów zezwoleń, między którymi istnieją znaczne różnice co do podejmowanych procedur, zakresu i terminów, które obowiązują w tych państwach członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jako drugi omawiany będzie „Wniosek dotyczący decyzji PE i Rady zmieniającej dyrektywę Rady 76/769/EWG w zakresie ograniczeń we wprowadzaniu do obrotu i stosowaniu niektórych substancji i preparatów niebezpiecznych (dichlorometan)” COM(2008.080. Celem proponowanej decyzji jest zmniejszenie zagrożeń dla konsumentów poprzez nałożenie ograniczeń przy wprowadzaniu do obrotu i stosowania substancji wymienionych w decyzji na poziomie wspólnotowym. Projektowana decyzja nie spowoduje konieczności zmiany krajowych przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jako trzeci na tej liście znajduje się „Wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie sprawozdań statystycznych w odniesieniu do przewozu rzeczy i osób drogą morską” COM(2007) 859. Projekt dyrektywy ma na celu ujednolicenie aktu prawnego, w którym dokonano więcej niż 10 zmian do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jako czwarty omawiany będzie „Wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie reguł i norm bezpieczeństwa statków pasażerskich” COM(2007) 737. Wejście w życie przepisów projektowanej dyrektywy nie spowoduje negatywnych skutków prawnych, społecznych, gospodarczych i finansowych dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jako piąty na tej liście znajduje się „Wniosek w sprawie dyrektywy PE i Rady dotyczącej ustanowienia europejskiej rady zakładowej lub trybu informowania pracowników i konsultowania się z nimi w przedsiębiorstwach lub grupach przedsiębiorstw o zasięgu wspólnotowym” COM(2008) 419. W przypadku tego wniosku te projektowane zmiany mogą spowodować wzrost kosztów działalności europejskiej rady pracowników, która jest finansowana przez przedsiębiorstwo o zasięgu wspólnotowym. Stanowisko, które się odnosi do tego wniosku, było przygotowane i przyjęte przez Komitet Europejski Rady Ministrów w dniu 10 grudnia 2008 r., a następnie było prezentowane na posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu w dniu 23 lipca 2008 r. oraz 12 grudnia 2008 r., jak również na posiedzeniu Komisji Spraw Unii Europejskiej Senatu RP w dniu 6 sierpnia 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Chciałbym ponadto poinformować, że w agendzie nie ma projektów aktów prawnych, w sprawie których planowana jest dyskusja podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Czy są ze strony państwa posłów pytania do pana ministra? Proszę bardzo, pan poseł Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełJanReliga">Panie ministrze, pan reprezentuje resort rolnictwa, tak? Miesiąc temu, a nawet dwa miesiące temu poprosiłem państwa o przedłożenie na piśmie informacji dotyczącej stanu rybołówstwa po tych wszystkich „pierepałkach”, kiedy UE wprowadziła limity i to, że płacą naszym rybakom za to, że nie łowią, płacą za każdy złomowany kuter i tak dalej. A więc jaki jest stan obecny i jaka jest przyszłość polskiego rybołówstwa? Nie dostałem tej informacji. Dlatego, panie ministrze, serdeczna prośba, proszę mi udzielić tej informacji, bo jestem zobowiązany przekazać ją stowarzyszeniom rybackim, które mnie o to prosiły. Bardzo bym więc o to prosił, bo oni są zainteresowani tym podmiotem z tytułu wykonywanego zawodu, wiadomo. Tak że bardzo proszę o udzielenie mi na piśmie tej informacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Myślę, że to jest do realizacji. Istotnie taki postulat kiedyś tutaj był zgłoszony przez pana posła Religę, tak że sekretariat Komisji dopilnuje, aby to się stało faktem. Nie ma pytań ze strony państwa posłów, w związku z tym stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 23 i 24 kwietnia 2009 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach w trybie art. 9 ust. 1 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt IV. Są to sprawy bieżące. Czy w sprawach bieżących ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę. Informuję, że o godzinie 11.00 rozpoczynamy kolejne posiedzenie, które zostało zwołane zgodnie z postanowieniem art. 152 ust. 2 Regulaminu Sejmu RP na wniosek Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, przekazanego do Komisji 26 marca 2009 r., zatem mamy obowiązek w ciągu miesiąca odbyć takie posiedzenie. Zamykam posiedzenie. Protokół będzie do wglądu w sekretariacie Komisji. O godzinie 11.00 rozpoczynamy kolejne posiedzenie w tej samej sali.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>