text_structure.xml
49.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam panie i panów posłów oraz naszych gości: pana Tadeusza Jarmuziewicza – sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, wraz ze współpracownikami, pana Jacka Kościelniaka – wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, oraz wszystkich współpracowników pana prezesa z panem Krzysztofem Wierzejskim, dyrektorem Departamentu Komunikacji i Systemów Transportowych NIK, pana Andrzeja Bogdanowicza – dyrektora Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, pana Ryszarda Chyrzyńskiego – wicedyrektora Departamentu Ewidencji Państwowych i Teleinformatyki w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, panią Joannę Kakietek – eksperta w tymże departamencie, jak również wszystkich gości nie wymienionych z imienia i nazwiska.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Szanowni państwo, dzisiejszy porządek zawiera jeden punkt – rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli funkcjonowania organów administracji rządowej w zakresie tworzenia warunków prawno-organizacyjnych szkolenia kierowców wykonujących przewozy drogowe osób i rzeczy oraz sprawowania nadzoru nad tą działalnością. Jestem przekonany, że wszyscy otrzymaliśmy raport Najwyższej Izby Kontroli, poprosimy zatem pana prezesa o syntetyczne zreferowanie tematu, z którym mieliśmy możność zapoznawać się od dłuższego już czasu. Proszę w związku z tym o wskazanie najważniejszych ustaleń, po czym przeprowadzilibyśmy dyskusję. Oczywiście, jeśli po wystąpieniu pana prezesa zechce również zabrać głos pan minister bądź osoba upoważniona, istnieje taka możliwość.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Zapytam jeszcze, czy mają państwo uwagi odnośnie do porządku dziennego. Nie ma zgłoszeń, a więc uznaję, że porządek przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, panie ministrze, szanowni państwo. Kontrola, o której dziś mówimy, wpisuje się w obszar badań kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli związanych z oceną stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Sytuacja w tym zakresie jest m.in. pochodną właściwego wyszkolenia kierowców. Jednymi z najpoważniejszych – przynoszącymi dużą liczbę ofiar – są wypadki z udziałem autokarów bądź samochodów ciężarowych, w tym kilkunastotonowych zestawów. Polska pod względem bezpieczeństwa na drogach zajmuje wciąż jedno z ostatnich miejsc wśród państw Unii Europejskiej, a ok. 80 proc. wypadków na drogach powstaje z przyczyn zależnych od kierujących pojazdami.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Nie bez kozery mówię o tym na posiedzeniu tej Komisji, ponieważ codziennie mamy do czynienia z informacjami pochodzącymi z mediów, jak też z oficjalnych stron internetowych Policji o wypadkach, których sprawcami bądź uczestnikami są kierowcy dużych, wielotonowych samochodów.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">W trzecim kwartale ub. roku sprawdziliśmy działalność ministra infrastruktury w omawianej dziedzinie oraz działalność ośmiu urzędów wojewódzkich. Celem kontroli było dokonanie oceny działalności organów administracji rządowej w zakresie podnoszenia umiejętności osób posiadających uprawnienia do kierowania pojazdami silnikowymi, w tym sprawowanie przez wojewodów nadzoru nad ośrodkami szkolenia w zakresie szkolenia okresowego i uzyskiwania tzw. kwalifikacji wstępnej, oraz nad ośrodkami doskonalenia techniki jazdy. Podstawowa tematyka kontroli koncentrowała się na trzech obszarach: transpozycji przepisów Unii Europejskiej – tj. dyrektywy z 2003 roku w sprawie wstępnej kwalifikacji i okresowego szkolenia kierowców – do prawa krajowego; skuteczności przyjętych rozwiązań prawnych; wdrażaniu nowego systemu szkolenia kierowców.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Jeśli chodzi o ocenę kontrolowanej działalności, Najwyższa Izba Kontroli sformułowała ocenę negatywną działania organów administracji rządowej, tj. Ministra Infrastruktury i wojewodów w zakresie tworzenia warunków do przeprowadzenia szkoleń kierowców wykonujących przewozy drogowe osób i rzeczy.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Nie zostały przygotowane przez ministerstwo w wymaganym terminie regulacje określające ramy prawne tego systemu. Proces ten zakończony został z blisko dwuletnim opóźnieniem, co uniemożliwiło przedsiębiorcom terminowe przygotowanie infrastruktury niezbędnej do prowadzenia szkoleń, przede wszystkim w zakresie kształtowania zachowań kierowców w warunkach ekstremalnych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Wydane przepisy nie zostały wdrożone przez wojewodów do praktyki zarówno w zakresie szkoleń okresowych, jak i kwalifikacji wstępnej oraz przygotowania kadry instruktorów techniki jazdy. Dotyczyło to zwłaszcza spraw związanych z egzaminowaniem kierowców i kandydatów na instruktorów techniki jazdy oraz opracowywaniem pytań egzaminacyjnych dla kandydatów na instruktorów. Nieprawidłowo prowadzono w urzędach rejestry działalności regulowanej przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia oraz ewidencje instruktorów techniki jazdy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Skutkiem zasygnalizowanych nieprawidłowości było wykonywanie przewozów przez osoby nieposiadające pełnych uprawnień. Przeprowadzone podczas kontroli badania wykazały, że bez świadectwa kwalifikacji wstępnej przewozy osób wykonywało ok. 10 proc. kierowców, a przewozy rzeczy ponad 17 proc.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Chciałbym dodać, że kontrola nasza przeprowadzona została we współpracy z Policją – z jej Komendą Główną oraz poszczególnymi komendami wojewódzkimi, dlatego też pozyskane zostały odpowiednie dane, które posłużyły nam do analizy prezentowanego dziś materiału.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Szanowni państwo. Podkreślam, że od września 2008 roku w Unii Europejskiej zaczęły obowiązywać nowe zasady szkolenia kierowców wykonujących przewóz drogowy osób, a od września 2009 roku kierowców wykonujących przewóz drogowy rzeczy.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Zaprezentuję teraz nieco bardziej szczegółowo najistotniejsze ustalenia wynikające z przeprowadzonych badań kontrolnych, gdyż to one posłużyły nam do formułowania końcowej oceny negatywnej.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">I tak, po pierwsze, Minister Infrastruktury w terminie do 10 września 2006 roku nie przygotował przepisów regulujących – według wzorów obowiązujących wówczas wszystkie kraje UE – wprowadzenie nowego systemu szkolenia kierowców wykonujących przewozy drogowe. Proces ów zakończony został dopiero 14 lipca 2008 roku wejściem w życie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2 lipca 2008 roku – w sprawie szkolenia kierowców wykonujących przewóz drogowy. Wskutek zasygnalizowanych nieprawidłowości opóźnione zostało podjęcie działań ukierunkowanych na podniesienie umiejętności kierowców, m.in. poprzez wprowadzenie uzyskiwania kwalifikacji wstępnej, czyli odbycia zajęć teoretycznych i praktycznych oraz zdania testów kwalifikacyjnych bądź wprowadzenie okresowego szkolenia.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Nieterminowe wprowadzenie wymienionych przepisów w zasadniczy sposób opóźniło podejmowanie działalności w zakresie prowadzenia ośrodków szkolenia i ośrodków doskonalenia techniki jazdy, a także uzyskiwanie przez kierowców świadectw kwalifikacji zawodowej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Po drugie, minister infrastruktury, wydając przepisy wykonawcze dotyczące ośrodków szkolenia techniki jazdy, uregulował w rozporządzeniu kwestie, które w czasie obowiązywania tego aktu prawnego były w pewnym zakresie nieaktualne. Termin wydania tego rozporządzenia pozostawał bowiem w kolizji z przepisami ustawy. Rozporządzenie weszło bowiem w życie 5 maja 2008 roku – tj. po terminie określonym na 10 września 2007 roku – do którego przepisy ustawy pozwalały na uznanie osób prowadzących w dniu wejścia w życie ustawy zajęć z zakresu techniki jazdy za spełniające nowe wymagania.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Nierzetelnie zostało przeprowadzone przez Ministra Infrastruktury postępowanie dotyczące zatwierdzania katalogu pytań testowych do kwalifikacji wstępnej kierowców. Pomimo uznania przez powołanego eksperta 39 pytań – na 412 – za błędne, dopuszczono do tego, że w ośmiu wypadkach te błędne pytania wraz z odpowiedziami umieszczone zostały w zatwierdzonej bazie pytań. Ponadto dla kolejnych 27 pytań umieszczonych w bazie sformułowano błędne odpowiedzi. W odpowiedzi podano np., że długość autobusu przegubowego wynosi 18m, podczas gdy zgodnie z obowiązującymi przepisami długość takiego autobusu nie może przekraczać 18,75 m.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Ustanowione przepisy regulujące nowe zasady szkolenia nie zostały skorelowane z rzeczywistymi możliwościami ich realizacji. Przyjęto bezpodstawnie, że istnieją odpowiednie warunki do praktycznego funkcjonowania tych regulacji. Okazało się, iż barierami w ich stosowaniu było przede wszystkim czasochłonne, tj. 280-godzinne, szkolenie w ramach kwalifikacji wstępnej, wysokie koszty szkolenia ponoszone przez kierowców, w wysokości 6–8 tys. zł, oraz brak możliwości odbycia tzw. przyśpieszonej kwalifikacji wstępnej.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Podkreślić należy, że wskutek nieterminowego wydania przepisów i niedostosowania ich do rzeczywistych warunków i potrzeb Minister Infrastruktury wydłużył o trzy lata termin spełniania przez przedsiębiorców wymagań dotyczących wyposażenia ośrodków doskonalenia techniki jazdy we wszystkie elementy infrastruktury technicznej, przede wszystkim w miejsca przeznaczone do jazdy w warunkach specjalnych. Sytuacja ta – wobec braku urządzeń technicznych do symulowania jazdy w warunkach specjalnych – w poważnym stopniu ograniczała szkolenie w podstawowej jego warstwie, tj. w szkoleniu praktycznym.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Wyniki kontroli dały również podstawy do negatywnej oceny wojewodów w zakresie realizacji nowo wprowadzonych przepisów. Istotną nieprawidłowością było umieszczanie w rejestrach działalności regulowanej przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia i ośrodki doskonalenia techniki jazdy podmiotów, które nie spełniały wszystkich wymaganych prawem warunków do prowadzenia tego typu działalności. Innego rodzaju nieprawidłowość to nieterminowe rozpatrywanie wniosków przedsiębiorców o dokonanie wpisu do rejestru. Przyczyny tego stanu rzeczy tkwiły przede wszystkim w długotrwałym obiegu dokumentów w skontrolowanych urzędach. Konsekwencją przewlekłego rozpatrywania spraw były wypadki rozpoczynania przez przedsiębiorców działalności polegającej na prowadzeniu ośrodków szkolenia lub ośrodków doskonalenia techniki jazdy bez uzyskania wpisu do rejestru działalności regulowanej. Prowadzone w urzędach rejestry działalności regulowanej przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia i ośrodki doskonalenia techniki jazdy zawierały również wady formalne.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Przyjęty sposób prowadzenia rejestrów nie chronił ich przed dostępem osób niepowołanych, w tym przed dokonywaniem niekontrolowanych wpisów bądź wykreśleń. Nie zostały również ustanowione procedury wewnętrzne określające sposób postępowania przy dokonywaniu wpisów bądź przy dokonywaniu wykreśleń. Nieprawidłowością było także niepopieranie w każdym wypadku opłaty ewidencyjnej od przedsiębiorców, których wpisano do rejestru. W urzędach wojewódzkich nie przestrzegano również obowiązku przekazywania do Centralnej Ewidencji Kierowców informacji o dokonaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">We wszystkich skontrolowanych urzędach wojewódzkich wpisów do ewidencji instruktorów techniki jazdy dokonano z naruszeniem przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ustalono, że do ewidencji wpisano osoby, które nie spełniały warunków przewidzianych wspomnianą ustawą, tj. nie złożyły stosownych egzaminów.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">O tym, jak kierowcy mieli utrudniony dostęp do uprawnień, świadczy fakt, że pięciu wojewodów nie powołało komisji egzaminacyjnych potwierdzających kwalifikacje zawodowe kierowców. W wyniku powyższych nieprawidłowości osoby, które po 10 września 2008 roku uzyskały prawo jazdy kategorii D, nie mogły uzyskać kwalifikacji wstępnej i nie powinny wykonywać przewozów drogowych rzeczy i osób.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Równie źle wyglądała sytuacja z zapewnieniem jakości kadry instruktorskiej. W siedmiu urzędach wojewodowie nie przygotowali pytań i nie powołali komisji egzaminacyjnych dla instruktorów techniki jazdy. Nie opracowano zasad postępowania z katalogami testów kwalifikacyjnych kierowców, otrzymanymi z Ministerstwa Infrastruktury, i z pytaniami egzaminacyjnymi dla kandydatów na instruktorów techniki jazdy – w celu zabezpieczenia ich przed dostępem osób trzecich.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Spośród skontrolowanych urzędów wojewódzkich pięć nie było należycie przygotowanych do realizacji zadań związanych z nowym systemem szkolenia kierowców. Do wykonywania tych zadań nie zostali przeszkoleni pracownicy. Zadania nie zostały ujęte – bądź zaktualizowane – w regulaminach organizacyjnych jednostek ani sprecyzowane w zakresach czynności służbowych pracowników. Nie zostały ustanowione szczegółowe procedury określające sposób postępowania w sprawach prowadzenia rejestrów przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia, przedsiębiorców prowadzących ośrodki doskonalenia techniki jazdy oraz ewidencji instruktorów techniki jazdy i ewidencji ośrodków doskonalenia techniki jazdy przez jednostki wojskowe lub jednostki resortu spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Jak ustaliła kontrola, wojewodowie również niedostatecznie nadzorowali ośrodki szkolenia i nie kontrolowali ich. Nie mieli zatem wiedzy, czy spełniają one wymagania przepisów prawa i czy ich wyposażenie oraz jakość szkoleń są odpowiednie. Nie został opracowany zakres planowanych działań kontrolnych, a zwłaszcza nie opracowano metod kontroli spełniania wymagań przez ośrodki szkolenia. Nie opracowano także metod pozyskiwania informacji o ewentualnym naruszeniu przez inspektorów techniki jazdy – podczas prowadzenia szkolenia – zasad bezpieczeństwa i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa osób biorących udział w szkoleniu oraz zaistnieniu innych wypadków, których wystąpienie zobowiązuje wojewodę do wydania decyzji o wykreśleniu instruktora techniki jazdy z ewidencji instruktorów techniki jazdy.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Centralna Ewidencja Kierowców zawierała niepełne i niewiarygodne dane dotyczące osób przeszkolonych, ośrodków szkolenia oraz ośrodków doskonalenia techniki jazdy. Przyczyną tego stanu było z jednej strony nieprzekazywalnie do CEK pełnych danych i informacji przez wojewodów oraz kierowników ośrodków szkolenia, z drugiej zaś strony nieprecyzyjne przepisy regulujące te kwestie. Nałożono bowiem szereg obowiązków związanych z przekazywaniem danych o osobach, które odbyły szkolenia okresowe bądź uzyskały kwalifikację wstępną, a także informacji o wpisanych do rejestru ośrodkach szkolenia i ośrodkach doskonalenia techniki jazdy, w zadaniach przewidzianych natomiast dla administratora CEK pominięto obowiązek gromadzenia informacji o ośrodkach, a także nie określono zakresu tych danych.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Sprawne funkcjonowanie systemu ograniczały bariery prawne. Usunięcie błędów systemowych w zakresie szkolenia kierowców wykonujących przewozy drogowe wymaga wprowadzenia zmian w przepisach ustawy o transporcie drogowym oraz w ustawie Prawo o ruchu drogowym, jak też w przepisach wykonawczych do tych ustaw. Nieprecyzyjne regulacje prawne pozwalały m.in. na dowolną interpretację przepisów dotyczących wpisywania do rejestru przedsiębiorców prowadzących działalność szkoleniową oraz nadawania uprawnień instruktorom techniki jazdy. Testy kwalifikacyjne kierowców kończących szkolenie przeprowadzano na podstawie – zatwierdzonego przez Ministra Infrastruktury – katalogu pytań, który zawierał pewną liczbę błędnych odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Po przeprowadzonej kontroli NIK skierowała do kierowników skontrolowanych jednostek łącznie 41 wniosków pokontrolnych, które dotyczyły m.in. wyeliminowania nieprawidłowości w zakresie takich zagadnień, jak: brak komisji potwierdzających kwalifikacje zawodowe kierowców oraz komisji egzaminacyjnych dla kandydatów na instruktorów techniki jazdy; brak kontroli ośrodków szkolenia.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Niezależnie od wniosków skierowanych do skontrolowanych jednostek Izba wnosiła o zmianę niektórych przepisów, stanowiących barierę dla sprawnego funkcjonowania systemu szkolenia. Wnioski te, skierowane do Ministra Infrastruktury, dotyczyły: określenia wymagań technicznych urządzeń do symulowania jazdy w warunkach specjalnych, o których mowa w art. 39g ust. 11 pkt 2 ustawy o transporcie drogowym oraz zasad wykorzystania tych urządzeń w czasie szkolenia; wprowadzenia możliwości odbycia kwalifikacji wstępnej przyśpieszonej z uwzględnieniem wieku kierowców, kategorii prawa jazdy oraz rodzaju usługi przewozowej; określenia sankcji karnych za brak w polskim krajowym prawie jazdy – lub karcie kwalifikacji kierowcy – kodu wspólnotowego, nr 95, potwierdzającego odbycie przez kierowcę wykonującego przewozy drogowe kwalifikacji wstępnej lub szkolenia okresowego.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Sugerujemy ponadto wprowadzenie obowiązku: gromadzenia przez administratora Centralnej Ewidencji Kierowców danych i informacji o dokonaniu wpisu przedsiębiorcy do rejestru bądź o wykreśleniu go z rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia lub ośrodek doskonalenia techniki jazdy, wpisu do ewidencji ośrodków doskonalenia techniki jazdy jednostki wojskowej lub jednostki resortu spraw wewnętrznych; a także określenia zakresu tych danych oraz określenia sposobu przekazywania ww. danych i informacji do Centralnej Ewidencji Kierowców.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Sugerujemy także określenie sposobu postępowania wojewodów w wypadkach wskazania przez przedsiębiorcę miejsc przeznaczonych do szkolenia w warunkach specjalnych, znajdujących się na terenie innego województwa.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Panie i panowie posłowie, szanowni państwo. Już po zakończeniu kontroli i upublicznieniu informacji o jej wynikach wprowadzone zostały nowe regulacje – zgodne z wnioskami NIK z przeprowadzonej kontroli – które umożliwiają m.in. możliwość odbycia kwalifikacji wstępnej przyśpieszonej. Przyjęta przez Sejm ustawa z 12 kutego br. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie innych ustaw zakłada wprowadzenie do systemu prawnego możliwości uzyskania kwalifikacji wstępnej przyśpieszonej w wymiarze 140 godzin szkolenia na zasadach określonych w dyrektywie 2003/59/WE. Ponadto w ustawie wprowadzono przepisy umożliwiające wykorzystywanie symulatorów podczas szkolenia kierowców wykonujących przewozy drogowe.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Już na zakończenie chciałbym podkreślić, że postęp we wdrażaniu przepisów na podstawie których kierowcy zawodowi powinni systematycznie doskonalić swoje umiejętności, jest monitorowany przez Unię Europejską. Do 10 września 2011 roku Komisja Europejska – na podstawie informacji państw członkowskich UE – zobowiązana jest do przedłożenia Parlamentowi Europejskiemu, Radzie, Europejskiemu Komitetowi Ekonomiczno-Społecznemu i Komitetowi Regionów sprawozdania ze wstępną oceną wykonania „Dyrektywy w sprawie wstępnej kwalifikacji i okresowego szkolenia kierowców”, szczególnie w odniesieniu do równoważności różnych systemów kwalifikacji wstępnej oraz jej skuteczności w osiąganiu docelowego poziomu kwalifikacji kierowców wykonujących przewozy drogowe. Państwa członkowskie zobowiązane zostały do poinformowania Komisji o funkcjonowaniu systemu szkolenia w dwóch etapach. W pierwszym powinny poinformować o wprowadzeniu w życie przepisów niezbędnych do wykonania dyrektywy, w drugim zaś o praktycznym stosowaniu przyjętych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo. Z mojej strony to na razie wszystko, przy czym gotowi jesteśmy odpowiedzieć na państwa pytania. Pragnę jeszcze tylko przypomnieć, że również z moich obserwacji jako kierowcy amatora wynika, iż dziennie z udziałem kierowców wielotonowych pojazdów następują w Polsce wypadki. Nie tak dawno byłem świadkiem tragicznego wypadku, powstałego w związku z tym, że urwała się naczepa od ciągnika siodłowego, urwała się tylna oś pojazdu. Przewrócona naczepa zmiażdżyła samochód osobowy. Dwoje ludzi w bardzo ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Pieczołowicie więc będziemy jako NIK monitorować to, co w polskiej rzeczywistości dzieje się w systemie szkolenia kierowców, w systemie wydawania uprawnień.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekKościelniak">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję, zapraszając do zabrania głosu naszych gości oraz państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMinisterstwieInfrastrukturyAndrzejBogdanowicz">Szanowni państwo…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Panie dyrektorze, bardzo proszę o przedstawienie się, gdyż jest to nam potrzebne dla potrzeb nagrania.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Andrzej Bogdanowicz, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Pod nieobecność pana ministra Tadeusza Jarmuziewicza chciałbym w imieniu ministra powiedzieć kilka zdań odnośnie do informacji przedstawionej przez pana prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Przede wszystkim pragnę podziękować za przeprowadzoną kontrolę oraz za wskazane wnioski, ponieważ umożliwiają one doskonalenie systemu de facto budowanego od podstaw, gdyż w myśl prawa europejskiego podjęto decyzję, że jeśli chodzi o kierowców wykonujących przewóz rzeczy dużymi samochodami ciężarowymi, kierowców autobusów, o ich szkolenie w wymiarze czy to 280, czy to 140 godzin, ich zajęcie podniesione zostało do rangi zawodu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Należy przy tym pamiętać, iż przed wprowadzeniem szkolenia wystarczyło tylko zdobycie prawa jazdy i odbycie krótkiego, dwudziestokilkugodzinnego kursu, żeby zostać pełnoprawnym kierowcą zawodowym. Obecnie ma to już wymiar poważnego szkolenia, i myślę, że w 2006 roku, kiedy parlament przyjmował rozwiązania kluczowe dla wdrożenia tego systemu, wtedy gdy postanowił, że szkolenie będzie wynosić 280 godzin, być może kierowano się względem takim, by ranga tego zawodu, przynajmniej na wstępie, podniesiona była jak najwyżej. Być może wybrano takie rozwiązanie również ze względu na świadomość, że wypadki sytuują nasz kraj wysoko w tego typu statystyce unijnej. Wybrano opcję najbardziej restrykcyjną, co zauważają autorzy informacji NIK. Obecnie, być może po przemyśleniach, być może także z racji wskazań, uruchomiono krótszą ścieżkę, 140-godzinną, kwalifikację wstępną przyśpieszoną jako możliwość wejścia do zawodu – ustawą z lutego kwalifikacja wstępna przyśpieszona została przyjęta, ale nie znosi kwalifikacji 280-godzinnej. Z kwalifikacji krótszej mogą bowiem skorzystać kierowcy tzw. pełnoletni, czyli kierowcy ciężarówek – dopiero wtedy, gdy osiągną 21 lat, młodsi zaś muszą zdobywać kwalifikację dłuższą; kierowcy autobusów zaś z krótszej kwalifikacji, 140-godzinnej, mogą korzystać dopiero w wieku 23 lat.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Chyba szczęśliwie się stało, że nie wybrano najkrótszej opcji wdrożenia dyrektywy, czyli samego egzaminu kończącego wirtualny proces przygotowania się kierowcy do wykonywania zawodu, ponieważ, jak wspomniał pan prezes, zbyt wiele tragedii zdarza się na naszych drogach, choć jeśli chodzi o rok 2009, to – jak wskazują dane statystyczne Komendy Głównej Policji oraz ostatnio ogłoszony raport Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego – wypadków drogowych zdarzyło się w nim o jedną piątą mniej niż w latach poprzednich, a wypadków najcięższych, kończących się śmiercią ofiar, odnotowano o ponad 16 proc. mniej. Oznacza to, iż podejmowane działania nie są daremne, że szkolenie kierowców przynosi efekty.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Dlatego też nie mogę się zgodzić z opinią wygłoszoną przez pana prezesa, w myśl której wdrożone szkolenie okazało się wysoce nieskuteczne merytorycznie. Trudno przecież oceniać skuteczność merytoryczną szkolenia po półrocznej działalności systemu. Dopiero pierwsze osoby szkolenie przeszły i nie wiadomo, czy już trafiły do zawodu, czy nadal popełniają błędy, czy też być może jeżdżą lepiej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Druga sprawa to sprawa nieterminowego wdrożenia. W raporcie zawarto oczywiście szczerą prawdę, rzeczywiście system został uruchomiony zdecydowanie za późno, niemniej jednak przed graniczną datą 10 września 2008 roku, kiedy to miały rozpocząć się szkolenia. Nie chciałbym usprawiedliwiać działań rządu w tym zakresie, prosiłbym jednak, by wzięli państwo pod uwagę, że 10 września 2006 roku miały już być przyjęte wszystkie regulacje, ale dopiero 17 listopada tegoż roku Sejm przyjął ustawę, która umożliwiła dalsze prace w opisywanej dziedzinie. W roku 2007, gdy ustawa już obowiązywała, rozpoczęły się prace legislacyjne nad rozporządzeniami, mające szansę zakończyć się wczesną jesienią, niestety, doszło do rozwiązania parlamentu i zmiany rządu. Zasada dekontynuacji nakłada się, niestety, na wszystkie poziomy stanowienia prawa i wszystkie prace legislacyjne prowadzone w resorcie transportu – bo ten właśnie resort je wówczas prowadził – zostały przerwane. Wznowiono je dopiero w pierwszych dniach grudnia 2007 roku, kiedy rozpoczął pracę nowy rząd. Wszystkie rozporządzenia na powrót musiały od etapu projektu przejść pełną ścieżkę konsultacji i uzgodnień. Dlatego też pierwsze rozporządzenie o ośrodkach doskonalenia techniki jazdy wydane zostało po czterech i pół miesiącach, czyli 10 kwietnia. Drugie rozporządzenie, uszczegółowiające proces szkolenia i umożliwiające w ogóle jego rozpoczęcie, zostało wydane i ogłoszone 2 lipca 2008 roku.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Było to zdecydowanie za późno, jak wskazuje NIK, skoro kierowcy na szkoleniach teoretycznie mogli pojawić się 10 czy 11 września, czyli po niecałych dwóch miesiącach obowiązywania przepisu.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Jako błąd czy uchybienie wskazuje się w informacji Najwyższej Izby Kontroli fakt, że przyjęte regulacje prawne nie uwzględniały realnych możliwości uruchomienia systemu szkolenia, co należy przypisać jednakże już tym pierwszym rozwiązaniom, przyjętym w roku 2006, kiedy obowiązek szkolenia kierowców zawodowych w ramach kwalifikacji wstępnej i nadanie zajęciu kierowcy rangi zawodu wystawiono na próbę rynkową. Dlaczego? Dlatego, że nie przypisano obowiązku prowadzenia tych zajęć żadnym konkretnym podmiotom, a rozwiązanie prawne, w myśl którego jest to działalność regulowana, podejmowana na zasadzie stricte oceny biznesowej rynku przez przedsiębiorców, oprócz opóźnień legislacyjnych spowodowało wystawienie samego rozpoczęcia działania systemu na trudną próbę, ponieważ w lipcu 2008 roku trudno było wyrokować, czy na 10 września znajdą się przedsiębiorcy chętni do prowadzenia tego typu szkoleń, czy rzeczywiście będzie to na tyle atrakcyjna działalność, by ją rozpocząć. Szczęśliwie okazało się, że choć w momencie uruchomienia w grę wchodził jeden ośrodek czy też dwa, było ich kilkanaście już w grudniu, kiedy rozpoczynaliśmy szkolenie okresowe kierowców autobusów według kategorii D, gdyż w pierwszym roku tylko oni zostali objęci szkoleniem okresowym, i to tylko ci, którzy uzyskali prawo jazdy przed rokiem 1980.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Dziś ośrodków szkolenia mamy ponad 160. Okazało się, że zainteresowanie przedsiębiorców – szczególnie szkoleniem okresowym kierowców – istnieje, i można powiedzieć, że szkolenie to odbywa się pełną parą. Obserwujemy przy tym bardzo pozytywne zjawisko. Otóż przedsiębiorcy prowadzący ośrodki szkolenia, wiedząc, że kierowcy wykonujący swój zawód musieliby wyłożyć na szkolenie prywatne środki finansowe, aktywnie zaangażowali się w pozyskiwanie pieniędzy z poszczególnych programów unijnych, jak też aktywnie zabiegają o środki, i środki te zostały wyasygnowane przez powiatowe biura pracy. Praktycznie więc większość odbywających się w Polsce szkoleń – czy to na kwalifikację wstępną, czy szkoleń okresowych – jest współfinansowanych, często do poziomu 90 proc. ich realnego kosztu dla kierowców. W związku z tym uciążliwość odbycia szkolenia okresowego, wynikającego z wdrożenia dyrektywy, czy też szkolenia na kwalifikację wstępną okazała się zdecydowanie mniejsza niż oczekiwano. Niemniej samo szkolenie – czy to w wymiarze 280, czy to 140 godzin – budzi niechęć u młodych osób zainteresowanych wejściem do zawodu. Budzi ich sprzeciw konieczność poświęcenia kilku miesięcy na zdobywanie wiadomości, a potem zdania egzaminu, trudnego obiektywnie.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Jeśli chodzi o podnoszoną wielokrotnie kwestię pytań egzaminacyjnych, to bardzo dziękuję inspektorom przeprowadzającym kontrolę, którzy wskazali błędne pytania umieszczone w bazie pytań. Sama relacja pana prezesa pokazuje pewną słabość, jeśli chodzi o ocenę tych pytań. Jako resort zleciliśmy ich opracowanie naszej jednostce wyspecjalizowanej, Instytutowi Transportu Samochodowego, w którym naszym zadaniem zatrudnieni są znakomici eksperci w dziedzinie transportu, techniki samochodowej i motoryzacji. Następnie pytania poddaliśmy ocenie niezależnego eksperta, niezależnego i od ITS, i od ministerstwa. Był to przedstawiciel Inspekcji Transportu Drogowego, czyli organu kontrolującego transport drogowy, tak że wiedza z przedmiotowej dziedziny w tej właśnie instytucji powinna być największa. Już na tym poziomie okazało się, że wśród ekspertów powstał konflikt i w wypadku ośmiu – na 35 pytań wspomnianych przez pana prezesa – nie mogli dojść do porozumienia, nie mogli ustalić, czy są one dobre, czy też obarczone jakimś błędem.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Myślę, że dyskusje takie można by prowadzić w nieskończoność. Wszystkie pytania wskazane przez Najwyższą Izbę Kontroli automatycznie jednak wycofaliśmy z egzaminów, by dyskusji uniknąć. Dodać pragnę wszakże, iż w toku prowadzenia egzaminów przez komisje wojewódzkie zdarzyła się tylko jedna skarga – w województwie warmińsko-mazurskim – która trafiła do nas w ramach odwołania od wyników egzaminu z powodu pytania obarczonego błędem. Było to jedno z pytań wspomnianych przez pana prezesa. Oczywiście, rzutowało ono na wynik egzaminu i uznając fakt, że było obarczone błędem, wynik egzaminu tej osoby uznany został za pozytywny.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Jeśli chodzi o wnioski skierowane do ministerstwa, to jak zauważył już pan prezes, zostały one szybko zrealizowane, zwłaszcza że na dane kwestie zwracano uwagę nie tylko ze strony NIK, ale i z innych źródeł. Rzeczywiście w ustawie z lutego – nazywanej ustawą antykryzysową dla transportu drogowego – wprowadzono rozwiązania umożliwiające stosowanie symulatorów w czasie szkolenia. Wydaliśmy rozporządzenie o szkoleniu kierowców zawodowych; minister wydał je 2 kwietnia, a odnosi się ono do wspomnianej ustawy i przewiduje szkolenie na symulatorach oraz czas tego szkolenia. Na ostatnim etapie uzgodnień znajduje się rozporządzenie określające warunki techniczne dla symulatorów, tak że lada tydzień będzie można rozpocząć certyfikację symulatorów według nowych wymagań. Naturalnie, nie blokuje to stosowania symulatorów już certyfikowanych według zasad ustalonych przez jednostki certyfikujące, ponieważ ustawodawca przewidział w swej regulacji, że symulatory, które już uzyskały certyfikat, będą mogły być stosowane w szkoleniu. Prowadziliśmy już kwalifikację przyśpieszoną i wierzymy, że poprawi to zainteresowanie wejściem do zawodu kierowcy i nie pogorszy warunków bezpieczeństwa drogowego, gdyż będą to kierowcy już bardziej dojrzali.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">W kwestii sankcji karnej za wykonywanie zawodu kierowcy bez wymaganego w prawie jazdy kodu 95, potwierdzającego odbycie kwalifikacji wstępnej bądź odbycie szkolenia okresowego, pragnę zaznaczyć, że to okres przejściowy i organy kontroli ruchu podczas kontroli powinny zwracać uwagę na to, że jeśli kierowcy z danego rocznika mają cały rok na odbycie szkolenia okresowego, to najprawdopodobniej przyjdą w ostatnim miesiącu tego roku. Ciężko więc w wielu sytuacjach rozpoznać, czy dany kierowca z danego rocznika powinien już być po szkoleniu. W wypadku kierowców kategorii C pierwszy ich wolumen, sprzed 1980 roku, ma czas do 10 września 2010 roku. W związku z tym z naszej strony pozostaje tylko apelowanie o rychłe podjęcie szkolenia, co pozwoliłoby rozładować sierpniową kolejkę.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Jeśli zaś w czasie kontroli organów Policji zdarzają się kierowcy z kategorią B po 10 września 2009 roku – jak wskazuje informacja NIK – a rzeczywiście ci najstarsi kierowcy powinni już mieć kod 95, to jeśli go nie mają, przez organ kontroli ruchu drogowego powinni być traktowani jako kierowcy bez uprawnień. Uprawnienie do kierowania bowiem to nie tylko prawo jazdy, ale prawo jazdy oraz kod potwierdzający odbycie dodatkowego szkolenia. W opisanym wypadku zamiast pouczeń podczas kontroli powinna być stosowana choćby najłagodniejsza sankcja – w postaci nagany. Istnieje ponadto możliwość wymierzenia mandatu w kwocie do 250 zł. Ze względu na wskazanie NIK, by popracować nad tą sankcją, zadanie to zostanie podjęte przez ministra i zaproponujemy wyższe sankcje. Być może bowiem sankcja nagany powinna zostać zniesiona, tak by pozostała tylko sankcja karna w postaci mandatu.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">I to tyle odnośnie do informacji. Jako przedstawiciel resortu jestem jednak do państwa dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#DyrektorDepartamentuTransportuDrogowegowMIAndrzejBogdanowicz">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Czy mają państwo posłowie pytania do pana dyrektora? Nie widzę zgłoszeń. A do pana dyrektora Krzysztofa Wierzejskiego z Najwyższej Izby Kontroli? Również nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Czy ktoś z naszych gości chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Oddaję panu głos i proszę o przedstawienie się.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Nazywam się Tadeusz Wilk i reprezentuję Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, czyli stronę, która poszukuje osób szkolonych. Chciałbym powiedzieć w zasadzie tyle tylko, że odczuwamy pewną wątpliwą satysfakcję płynącą z raportu NIK. Dlaczego wątpliwą? Dlatego, że od początku, od kiedy tworzyło się to prawo, mieliśmy nieco odmienne zdanie w tej kwestii. Zwracaliśmy wówczas rządowi, poprzedniemu rządowi, uwagę na to, że przyjmuje bardzo ambitne rozwiązania, tak ambitne, jakich niemal nikt w Unii Europejskiej nie przyjął. To choćby sprawa 280-godzinnego, pełnego, i tylko takiego szkolenia, to sprawa 70-godzinnego szkolenia przy przekwalifikowaniu z kategorii C na kategorię D. Tylko nieliczne kraje w Europie zdecydowały się na przyjęcie takich rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Druga kwestia do dziś budząca nasze wątpliwości, kwestia, którą ciągle podnosimy, to szkolenie w tzw. warunkach specjalnych. To szkolenie na specjalnej płycie poślizgowej lub na symulatorze, co znacznie podnosi koszty szkolenia. Dodać zaś trzeba, że rozwiązanie to jako obligatoryjne przyjęto tylko w Polsce. Żaden inny kraj europejski tego nie zrobił. Gdzie indziej przyjęto wspomniane rozwiązanie na zasadzie fakultatywności, choć od jakiegoś czasu przy 280-godzinnym szkoleniu jako obligatoryjne obowiązuje szkolenie w warunkach specjalnych także na Litwie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Jak wspomniałem, rozwiązanie to budzi nasze duże wątpliwości, aczkolwiek wcale nie utrzymujemy, że jest zbędne. Nie. Jest potrzebne, tyle że musimy zdać sobie sprawę z tego, jaki problem się z tym wiąże, o tym zaś nie mówiliśmy. Otóż w Polsce kierowców, którzy mogliby podlegać owemu szkoleniu, w naszej ocenie jest ponad pół miliona. Są to kierowcy obsługujący pojazdy wymienione w dyrektywie czy naszej ustawie. Jeśli przyjmiemy, że każdy z tych kierowców w ciągu pięciu lat powinien zostać poddany szkoleniu okresowemu, to rocznie należy przeszkolić ich – jak obliczamy – ok. 120 tys. Wprawdzie chodzi tylko o 5 godzin, ale wobec podanej liczby kierowców suma tych godzin urasta do znacznej liczby.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Sprawa następna. Ile może wynosić średni okres pracy kierowcy w wypadku wspomnianej ich liczby ponad pół miliona? Może ok. 25 lat. Tak więc trzeba rocznie przeszkolić ok. 20 tys. kierowców po to, by weszli oni do tego zawodu. Prawdą jest, że Polska to potęga, jeśli chodzi o transport. Reprezentuję transport międzynarodowy, w którym jesteśmy absolutną potęgą w Unii Europejskiej. W związku zaś z powyższym trudno, byśmy nie wykorzystywali tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Tak ambitne plany, które zostały przyjęte i zapisane w ustawie, spowodowały również to, że szkolenie jest drogie. Kto się szkoli? Młodzi ludzie, którzy chcą zdobyć zawód. Zakładaliśmy początkowo, że ludzie ci prawdopodobnie szkoleni będą w szkołach zawodowych różnego rodzaju, co jednak do tej pory jakoś nie bardzo się nam udało. W związku zaś z tym ktoś, kto chce się sam szkolić, musi na to wyłożyć określone pieniądze, o czym napisano zresztą w raporcie NIK.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Nowa ustawa, która zaczęła obowiązywać 3 kwietnia, zmienia sytuację w sposób zasadniczy. Walczyliśmy o to bardzo mocno. Mam wrażenie, że jednym z powodów wejścia w życie tej ustawy były naciski m.in. ze strony naszego środowiska. Jak wspomniałem, zmienia ona nieco sytuację, aczkolwiek szkolenie w warunkach specjalnych nadal pozostaje, a – jak również wspomniałem – jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który podtrzymuje owo szkolenie.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Przechodzę do sprawy może najważniejszej. Otóż na tle tego, co zostało zapisane w naszym prawie, powstaje zasadnicze pytanie: ile osób w czasie od września 2008 roku do dziś zostało przeszkolonych? 10 września 2008 roku weszły bowiem w życie przepisy dotyczące kierowców autobusowych. We wrześniu roku ubiegłego – kierowców towarowych. Ilu więc kierowców przeszkolono? Jak mówiłem, naszym zdaniem rocznie powinno się poddać szkoleniu ok. 20 tys. kierowców, a przeszkolono ok. 1000 osób przez ten czas. Tak przynajmniej wskazuje dostępna nam wiedza, a dodam, że niełatwo wiedzę tę zdobyć, bo trzeba to czynić w poszczególnych województwach. Podana liczba chyba mówi o tym, jak dobre jest to prawo, jak ono funkcjonuje. Mamy nadzieję, iż zmiany, które weszły w kwietniu w życie – w tym wprowadzenie przyśpieszonego szkolenia, obniżenie wieku, a przyjęliśmy ambitnie, jako chyba jedni z nielicznych, jeśli nie jedyni w Europie, 21 lat – spowodują wreszcie jakiś postęp, i zacznie się coś pozytywnego dziać, szkolenie zacznie się odbywać tak, jak powinno, i w takim wymiarze, jaki jest potrzebny do tego, by nasz transport i nasza gospodarka funkcjonowały.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">I już na koniec krótka uwaga na temat wypadkowości. Każdy wypadek, każda ofiara śmiertelna to tragedia i fakt ten nie podlega dyskusji. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, o czym wielokrotnie mówimy, a mianowicie na to, że liczba wypadków powodowanych przez pojazdy ciężarowe, pojazdy użytkowe jest relatywnie niższa niż liczba pojazdów ciężarowych w stosunku do liczby pojazdów osobowych. Żeby ująć to obrazowo, powiem, że liczba wypadków powodowanych przez kierowców pojazdów ciężarowych odpowiada w przybliżeniu liczbie wypadków powodowanych rocznie przez rowerzystów. W wypadkach tych ginie podobna liczba osób. Naturalnie, jak powiedziałem, każdy wypadek, każda śmierć to tragedia.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Jako najstarsza organizacja tego typu w Polsce podejmujemy wiele działań mających na celu zmniejszenie liczby wypadków; w roku bieżącym otrzymaliśmy nawet specjalną nagrodę Parlamentu Europejskiego związaną z bezpieczeństwem ruchu drogowego.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#DyrektorDepartamentuTransportuwZrzeszeniuMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychTadeuszWilk">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Bardzo dziękuję za tę wypowiedź pochodzącą od osoby, która reprezentuje środowisko zawodowych kierowców.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Czy państwo posłowie chcieliby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Szanowni państwo, Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła wyniki przeprowadzonej kontroli, przy czym szereg wniosków Izby jest już realizowanych przez Ministerstwo Infrastruktury, o czym dowiedzieliśmy się od pana dyrektora. Faktem jest jednak, iż mamy przed sobą jeden z niewielu raportów zawierających ocenę negatywną, a kierujemy się zasadą, w myśl której w takich wypadkach Komisja aktywniej włącza się do pracy.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Dlatego też, jeśli państwo posłowie wyrażą zgodę, przygotujemy w prezydium projekt dezyderatu kierowanego do Ministra Infrastruktury, dezyderatu uwzględniającego elementy raportu, ale też i elementy ujęte w wystąpieniu pana dyrektora Andrzeja Bogdanowicza, tak byśmy nie powielali postulatów NIK już zrealizowanych bądź będących w fazie realizacji. Myślę, że nigdy nie za wiele działań mających na celu prewencję i mimo że wypadków powodowanych przez kierowców autobusów i ciężarówek było procentowo najmniej, to warto podjąć działania zmierzające do zapewnienia jeszcze większego bezpieczeństwa na naszych drogach.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Czy wyrażają państwo zgodę na wystosowanie dezyderatu? Nie ma sprzeciwu. Przygotujemy go więc. Nie wiem, czy na najbliższe posiedzenie, ale bez wątpienia na jedno z kolejnych. Państwo posłowie otrzymają projekt z odpowiednim wyprzedzeniem. Prześlemy go też do pana dyrektora, gdyż chcielibyśmy, żeby zechciał pan się zapoznać z jego treścią, tak by uniknąć ewentualnego powtórzenia postulatów, jeśli są już realizowane przez ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Rozumiem, że elementy wychwycone przez Najwyższą Izbę Kontroli w urzędach wojewódzkich to ewidentne błędy administracyjne do poprawki, a więc sądzę, że nie ma powodu, byśmy dezyderat kierowali również do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Błędy te zostaną zapewne usunięte przez wojewodów. Gościmy zresztą przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak więc sądzę, raport NIK jest dla ministerstwa dostępny, podobnie jak dla urzędów wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Czy w związku z punktem pierwszym porządku ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie ma chętnych, a zatem zamykam ten punkt.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Czy w sprawach bieżących mają państwo uwagi? Brak uwag.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PrzewodniczącyposełArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>