text_structure.xml 42.6 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełPawełZalewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełPawełZalewski">Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę, zatem przystępujemy do realizacji pkt I porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełPawełZalewski">Dla przypomnienia informuję, że proces kwalifikowania kandydata na stanowisko ambasadora przedstawia się następująco. Po pierwsze, następuje uzgodnienie kandydata proponowanego przez ministra spraw zagranicznych z premierem i prezydentem. Następnie minister spraw zagranicznych występuje do państwa przyjmującego o agrément. Po otrzymaniu agrément ze strony państwa przyjmującego MSZ występuje do prezydenta z formalnym wnioskiem o nominację ambasadora.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełPawełZalewski">Formalnie Sejm nie uczestniczy w procedurze mianowania ambasadorów, zaś fakt występowania przez ministra do sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych o zaopiniowanie kandydata wynika z obyczaju, nie jest jednak usankcjonowany żadną regulacją prawną. Ten obyczaj powstał po odzyskaniu przez Polskę niepodległości po 1989 r. i związany jest z wagą, jaką rząd i Sejm przywiązują do nominacji ambasadorskich oraz osób, które reprezentują Rzeczpospolitą poza granicami.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełPawełZalewski">Bardzo proszę ministra Stefana Mellera o przedstawienie kandydatury pana Henryka Litwina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Mam przyjemność zarekomendować kandydata na ambasadora RP w Republice Białoruś pana Henryka Litwina.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Pan Henryk Litwin ma 46 lat, pochodzi z Warszawy, jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował w Instytucie Historii, a po otrzymaniu magisterium w 1982 r. był uczestnikiem studium doktoranckiego przy Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Pracę doktorską pt. „Napływ szlachty polskiej na Ukrainę w latach 1569–1648” obronił w 1988 r. W latach 1988–1991 pracował w Instytucie Historii jako adiunkt. Większość prowadzonych przez pana Henryka Litwina badań naukowych dotyczyła trzech dziedzin: dziejów Kresów Wschodnich I Rzeczypospolitej, historii dyplomacji papieskiej w XVII wieku i doktryn polityk obronnych przełomu średniowiecza i renesansu. Opublikował 3 książki oraz kilkadziesiąt artykułów naukowych i popularnonaukowych.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">W 1991 r., jako jeden z nielicznych wówczas specjalistów w zakresie historii kultury ukraińskiej otrzymał ofertę pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W tymże roku objął kierownictwo Agencji Konsularnej RP we Lwowie. Dwa lata później Agencję przekształcono w Konsulat Generalny, a pan Henryk Litwin został pierwszym konsulem generalnym RP we Lwowie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">W trakcie pobytu we Lwowie zdobył cenne doświadczenie w pracy na rzecz Polaków żyjących poza granicami Polski i realiów przestrzeni postsowieckiej. W 1994 r. powrócił na krótko do zajęć naukowych i przez rok pracował w Rzymie w Polskim Instytucie Historii Fundacji Lanckorońskich, jako koordynator prac edytorskich związanych z drukowaniem serii wydawniczej zawierającej korespondencję nuncjuszy papieskich w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">W 1995 r. wrócił do Polski i do MSZ. Objął wówczas stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu Europa Wschód i nadzorował prowadzenie spraw związanych ze stosunkami z Białorusią, Ukrainą i Mołdową. Dodatkowo pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady ds. Współpracy Obwodu Kaliningradzkiego i Regionów Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Był przedstawicielem MSZ w komisji międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej z Białorusią i aktywnie pracował w Komitecie Współpracy przy Prezydentach RP i Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">W 1997 r. otrzymał nominację na stanowisko radcy – ministra pełnomocnego w ambasadzie RP w Rzymie i kierownika wydziału konsularnego. Podczas pobytu we Włoszech pan Henryk Litwin poznał specyfikę działania i konsulatu w warunkach kraju unijnego. Jako konsul w Rzymie opiekował się polską społecznością Watykanu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Był jednym z głównych organizatorów uroczystości 55-lecia bitwy o Monte Cassino, co zaowocowało m.in. Dyplomem Honorowego Karpatczyka, przyznanym mu przez środowisko kombatantów tej dywizji.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">W czasie, kiedy pan Henryk Litwin był konsulem generalnym w Rzymie, wiedziałem już, że zostanę ambasadorem w Moskwie i zacząłem szukać zastępcy. Jak państwo wiedzą, wzajemne stosunki między ambasadorem i jego zastępcą to więcej niż połowa sukcesu pracy na placówce.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Poszukiwałem kogoś, kto byłby jednocześnie specjalistą od spraw Wschodu i miałby doświadczenie związane z Europą Zachodnią, z krajami unijnymi. Wychodziłem z założenia, że kiedy Polska jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, nie wystarczy być wyłącznie specjalistą od Wschodu.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Zadzwoniłem do pana Henryka Litwina do Rzymu. Wszyscy mówili mi, że to jest bez szans, bo kto by opuszczał Rzym. Po dwóch dniach otrzymałem odpowiedź i potem przez wiele lat pracowaliśmy wspólnie w Moskwie. Pan Henryk Litwin był moim zastępcą i kierownikiem wydziału politycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Mogę powiedzieć, że była to świetna współpraca. Wiedziałem, że mogę liczyć na kogoś, kto świetnie zna sprawy Wschodu, Federacji Rosyjskiej, Ukrainy i Białorusi. Nie sposób być ważnym dyplomatą w ambasadzie w Moskwie, nie zajmując się jednocześnie całą przestrzenią postsowiecką.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Po powrocie do Polski w 2005 r. pan Henryk Litwin pełnił funkcję naczelnika wydziału Federacji Rosyjskiej, a od chwili utworzenia odrębnego Departamentu Polityki Wschodniej został zastępcą dyrektora. Na tym stanowisku pozostaje do dnia dzisiejszego.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MinistersprawzagranicznychStefanMeller">Więcej mówić nie będę, bo i tak jestem w sytuacji ewidentnego kumoterstwa i przyjaźni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełPawełZalewski">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełPawełZalewski">Proszę pana Henryka Litwina o przedstawienie swojej wizji pracy na placówce oraz zadań, które chciałby zrealizować, i celów, które zamierza osiągnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Nie mam gotowej recepty na kierowanie tą placówką, jest to bowiem zadanie utkane z wielu bardzo trudnych dylematów. Można powiedzieć, że jako ambasador byłbym w dużo lepszej sytuacji, niż większość moich kolegów w innych placówkach, bowiem miałbym wsparcie w postaci jednoznacznych stanowisk i zaleceń nie tylko MSZ, ale kierownictwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Oczywiście polityka białoruska jest w centrum uwagi. Zarówno kwestie wewnętrzne, jak i działania wobec Polaków mieszkających na Białorusi, znajdują się pod ciągłą obserwacją polityków i mediów. Wiemy, że bardzo szybko formułowane są stanowiska i konkluzje na wysokim szczeblu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">To jest pewna wygoda, ponieważ ambasador i cała placówka ma pewność, w którym kierunku zmierzać, co nie przypada w udziale wszystkim placówkom.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Jednocześnie z tych samych powodów występuje trudność, ponieważ wobec tak dużego zainteresowania polityków i mediów placówka będzie miała mniejszą możliwość wpływania na formułowane stanowiska, niż zdarza się to w wielu innych przypadkach. Wszyscy śledzą sprawy z wielką uwagą i po prostu mają własne zdanie.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Takich problemów można by wyliczyć dużo więcej. Z jednej strony mamy całkowitą jasność, jaka jest pozycja Polski w sprawie sytuacji wewnętrznej na Białorusi. Jasne w tej mierze są wytyczne dla placówki. Wspieramy wszelkie procesy, które prowadzą do demokratyzacji Białorusi. Jednocześnie mamy stosunki dyplomatyczne z Białorusią i jednym z zadań placówki jest utrzymywanie kontaktów z oficjalnymi władzami.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Nie jest tajemnicą, że sprawne realizowanie pierwszego zadania utrudnia sprawne działanie drugiego i na odwrót.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Z podobną sytuacją mamy do czynienia w odniesieniu do kwestii Polaków mieszkających na Białorusi. Zalecenia są jasne i jednoznaczne. Władze Związku Polaków na Białorusi powołane w marcu ubiegłego roku są legalne, władze wyłonione w sierpniu są nielegalne. Z tymi drugimi nie utrzymujemy kontaktów.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Jednocześnie obowiązkiem służby dyplomatyczno-konsularnej w każdym kraju, a szczególnie w takim, jak Białoruś, gdzie mamy dużą grupę mniejszości polskiej, jest dostarczanie temu środowisku polskiego słowa, polskiej kultury, ułatwianie kontaktów z macierzą.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Zatem w wielu konkretnych przypadkach stajemy przed trudnymi do rozwiązania dylematami.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Można dodać, że cieszymy się na Białorusi wsparciem Unii Europejskiej. Współpracujemy z placówkami unijnymi, których jest kilka. Wiemy, że Unia wsparła nas wielokrotnie deklaratywnie w sprawie stanowiska wobec sytuacji wewnętrznej na Białorusi oraz mniejszości polskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Stanowisko Unii Europejskiej powstaje jednak poprzez uśrednienie stanowiska poszczególnych krajów. Polska, jako kraj sąsiedzki, posiadający liczną grupę mniejszości na Białorusi, będzie stawała przed koniecznością nieco innego rozkładania akcentów niż by to wynikało z precyzyjnego trzymania się zaleceń unijnych.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Z powyższego wynika, że osoba, która zamierza na Białorusi pracować w polskiej placówce dyplomatycznej, powinna mieć świadomość tych trudności i niebezpieczeństw, które na nią czyhają. Powinna zatem uzbroić się w ostrożność, a nawet czujność, a jednocześnie w absolutną gotowość do podejmowania działań stanowczych i jednoznacznych.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Dziękuję za prezentację. Proszę państwa posłów o formułowanie pytań.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#KandydatnaambasadoranadzwyczajnegoipełnomocnegoRPwRepubliceBiałoruśHenrykLitwin">Przypominam, że po turze pytań i odpowiedzi przejdziemy do części zamkniętej dla przedstawicieli mediów, podczas której Komisja podejmie decyzję o zaopiniowaniu kandydata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJarosławWałęsa">Jak powinna zachować się polska dyplomacja w związku z nasilającymi się autorytarnymi tendencjami na Białorusi i w świetle zbliżających się wyborów prezydenckich?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJarosławWałęsa">W jaki sposób Polska może wpływać na demokratyczne przeobrażenia na Białorusi? Może nie powinniśmy podejmować żadnych działań, żeby nie pogorszyć zaistniałej sytuacji i napiętych stosunków z Rosją?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełJarosławWałęsa">Co powinna czynić Polska, aby na Białorusi przestrzegane były standardy demokratyczne?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełJarosławWałęsa">W jaki sposób Polska powinna podwyższyć szczebel dialogu politycznego, który został obniżony w 2005 r.?</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełJarosławWałęsa">W jaki sposób możemy wspierać mniejszość polską na Białorusi?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełJarosławWałęsa">9 stycznia br. Ministerstwo Sprawiedliwości Białorusi rozpoczęło szczególną kontrolę Związku Harcerstwa Polskiego na Białorusi. Jak pan ocenia tę sytuację i jakie działania może podjąć strona polska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełMateuszPiskorski">W nawiązaniu do wypowiedzi mojego przedmówcy pragnę powiedzieć, że wedle mojej wiedzy nasze stosunki z aktualną władzą autorytarną na Białorusi nie mają zbytniego wpływu na stosunki z Federacją Rosyjską, ponieważ Rosja znajduje się w skrywanym konflikcie z reżimem Łukaszenki. Przykładem może być spór wokół Biełtransgazu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełMateuszPiskorski">Po pierwsze mam pytanie dotyczące polityki wizowej. Jak wiemy, niektórym działaczom Związku Polaków na Białorusi, tym kojarzonym z opcją przychylną administracji prezydenta Łukaszenki, wydawano w ubiegłym roku decyzje odmowne odnośnie do wiz wjazdowych na terytorium RP. Wynikało to z założenia, że stanowią oni zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełMateuszPiskorski">Czy uważa pan, że stosowanie reperkusji wobec części Związku Polaków na Białorusi jest celowe w obecnym stanie stosunków polsko-białoruskich i czy służy rozwiązaniu konfliktu trawiącego Związek?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełMateuszPiskorski">Drugie pytanie dotyczy kwestii bardziej ogólnej. Strona polska dosyć wyraźnie opowiada się za jedną określoną kandydaturą w zbliżających się wyborach prezydenckich na Białorusi. Mówię o kandydaturze ze wszech miar godnej szacunku – pana Aleksandra Milinkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełMateuszPiskorski">Z różnych danych sondażowych wynika, że może się zdarzyć, iż większość głosów – nawet, jeśli nie będzie zbyt wielkich manipulacji wyborczych – otrzyma aktualny prezydent Aleksander Łukaszenko.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełMateuszPiskorski">Jak wówczas zamierza pan kształtować nasze relacje? Jak postrzega pan kwestię angażowania się strony polskiej w aktualne wydarzenia polityczne w toku toczącej się kampanii przedwyborczej?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PosełMateuszPiskorski">Kolejne pytanie brzmi – jak zamierza pan doprowadzić do uzyskania zrównoważonego bilansu w naszych obrotach handlowych z Białorusią? Kwota deficytu przedstawiona w analizie Departamentu Polityki Wschodniej nie jest wielka, ale interesuje mnie, czy zamierza pan podjąć jakieś kroki w celu redukcji deficytu.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PosełMateuszPiskorski">Czy zamierza pan podjąć działania w kierunku kojarzenia inwestorów polskich chcących inwestować na Białorusi z partnerami białoruskimi? Wiemy również, że Mińskij Traktornyj Zawod (MTZ) jest zainteresowany zwiększeniem inwestycji na terytorium RP. Chodzi o montaż traktorów i maszyn rolniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanRzymełka">Chciałbym dowiedzieć się, czy znany jest panu problem upamiętnienia miejsca urodzin znanego polskiego muzyka Czesława Niemena, którego dom rodzinny w małej wiosce pod Grodnem jest zagrożony. Jest to drewniana chałupka, którą kilka stowarzyszeń jazzowych chciałoby upamiętnić w postaci muzeum.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełJanRzymełka">Jak mógłby pan pomóc w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Podobało mi się, że pan Henryk Litwin powiedział, iż nie ma z góry przygotowanej recepty na pełnienie misji ambasadorskiej. Wydaje mi się, że nikt nie ma obecnie recepty na postępowanie z Białorusią. Ci, którzy myślą, że mają, poważnie się mylą.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełTadeuszIwiński">To jest wielkie wyzwanie. W tej sprawie w ostatnich latach między polskim rządem a opozycją – niezależnie od tego, kto sprawował władzę – była daleko idąca zgoda.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełTadeuszIwiński">Myślę, że to był lapsus językowy, gdy pan powiedział, iż musi założyć tę placówkę. Placówka działała, zwłaszcza w okresie ambasadora Pawlaka, bardzo dobrze. Rozumiem, że chodzi o jej rozbudowę i zmianę modelu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełTadeuszIwiński">Zwracam na to uwagę, ponieważ obecna ekipa wszystko zaczyna od nowa.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełTadeuszIwiński">Chciałbym poruszyć trzy sprawy. Pierwsza z nich jest nieprzyjemna. Ponieważ jest to pierwsze przesłuchanie kandydata na ambasadora w nowych warunkach, chciałbym na chwilę przejąć funkcję, którą zawsze pełnił w Komisji poseł Antoni Macierewicz. Pan poseł zawsze pytał tylko o jedną sprawę.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełTadeuszIwiński">Mieliśmy do czynienia z odwołaniem dużej grupy polskich ambasadorów w niejasnych okolicznościach. W dniu dzisiejszym napisałem do premiera interpelację w tej sprawie, ponieważ nie zadowalają mnie odpowiedzi udzielone w ramach pytań i dyskusji na forum Komisji ani też debata na temat kierunków polityki zagranicznej, która odbyła się przedwczoraj na forum Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PosełTadeuszIwiński">Jako główne kryterium odwołania grupy ambasadorów podaje się współpracę ze służbami specjalnymi, zatem zapytuję – czy pan kiedykolwiek współpracował ze służbami specjalnymi?</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PosełTadeuszIwiński">Przepraszam bardzo, ale to jest pytanie, które w nowej rzeczywistości będzie od czasu do czasu zadawane w stosunku do kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PosełTadeuszIwiński">Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, wielkim wyzwaniem i dylematem jest należyta polityka wobec Związku Polaków na Białorusi. Przepraszam za porównanie, ale jesteśmy trochę w sytuacji Watykanu, który jest jedynym państwem europejskim uznającym Tajwan, a chcącym nawiązać kontakty z Chinami, gdzie działają dwa kościoły. Watykan podjął w ostatnich miesiącach próbę dyskusji z władzami Chin i z „prorządowym” kościołem.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PosełTadeuszIwiński">My znaleźliśmy się w ślepej uliczce, z której nie wiem, jakie jest wyjście. Chciałbym zapytać, kto doradził premierowi publiczną deklarację, że pani Andżelika Borys, osoba mądra, godna, wymagająca poparcia, będzie mianowana konsulem honorowym.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PosełTadeuszIwiński">Jest to elementarny błąd świadczący o nieznajomości prawa międzynarodowego. Konsul honorowy nie może być mianowany bez zgody drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PosełTadeuszIwiński">Kto doradził premierowi podjęcie takiej decyzji? Czy MSZ, czy koledzy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#PosełTadeuszIwiński">Jest granica szkolnych błędów, której nie należy przekraczać. Osoby, w stosunku do których prezentuje się niemądre propozycje, okazują się mądrzejsi od autorów tych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#PosełTadeuszIwiński">Najistotniejsze pytanie jest następujące. Jak sprawić, żeby, dbając o poszanowanie demokracji, przestrzeganie praw człowieka, zachowywać z Białorusią niezbędną sieć kontaktów samorządowych, lokalnych, gospodarczych, kulturalnych. Na ile można do tego wykorzystywać kontakty parlamentarne?</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#PosełTadeuszIwiński">Jestem jednym z niewielu ludzi, którzy mieli wątpliwą okazję odbycia długiej rozmowy z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. Prawie 10 lat temu kierowałem, jako wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, specjalną delegacją obserwującą przebieg referendum na Białorusi w sprawie zmiany konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#PosełTadeuszIwiński">Nie uznaliśmy tego referendum i potem Rada Europy zerwała kontakty z Białorusią, ale później wielokrotnie organizowaliśmy konferencje okrągłego stołu. W styczniu br. do Strasburga, gdzie był zaproszony pan Aleksander Milinkiewicz, zaproszony został również przewodniczący białoruskiego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#PosełTadeuszIwiński">Trzeba szukać pewnych przyczółków w szeroko rozumianym obozie władzy. Chodzi o ludzi, którzy mogą popierać tendencje demokratyczne. Wydaje mi się, że można by wykorzystać grupę parlamentarną polsko-białoruską. Ważne jest poszukiwanie sposobów nawiązywania sieci kontaktów, które będą sprzyjały procesom, na którym nam zależy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełPawełKowal">Mam wniosek formalny. W związku z jednym z pytań, które sformułował mój przedmówca, pozwolę sobie powiedzieć, że urąga ono dobrym obyczajom. Jest szczególnie bolesne, że zadaje je osoba, która chciałaby uchodzić za taką, która zna się na dobrych obyczajach w polityce zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełPawełKowal">Proszę o uchylenie pytania odnoszącego się do współpracy ze służbami specjalnymi w całym zakresie, w jakim przekracza dobre obyczaje, czyli dotyczy czegoś innego niż współpraca z SB i służbami komunistycznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełPawełZalewski">Przychylam się do wniosku posła Pawła Kowala. W moim przekonaniu tak sformułowane pytanie w tym momencie na tej sali jest absolutnie nie na miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Pan przewodniczący nie jest uprawniony do uchylenia tego pytania. Poza tym mieliśmy praktykę, że tego typu pytanie było zadawane regularnie przez niektórych posłów z prawicy, m.in. posła Mariana Piłkę i Antoniego Macierewicza. Nigdy nikt z nas nie kwestionował tego typu pytań.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełTadeuszIwiński">Pan Paweł Kowal jest młodym posłem i powinien się trochę nauczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełPawełZalewski">Chciałbym tę dyskusję na tym etapie zakończyć. Proszę zatem o zwięzłą wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełPawełKowal">Moja mistrzyni i nauczycielka Krystyna Kersten uczyła mnie, że młodym ani starym wiekiem nie należy kokietować, bo to jest zawsze w złym stylu. Proszę nie używać więcej tego argumentu i nie powielać wzorów, które pan sam uważa za naganne. Ja też to obiecuję ze swej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Przede wszystkim chciałbym wyrazić zadowolenie, że po długim okresie braku ambasadora Polski na Białorusi pan minister przedstawia dziś kandydaturę do objęcia tej placówki. Nie można bowiem podejmować jakichkolwiek działań związanych z polityką zagraniczną przez nieobecność.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełAndrzejGrzyb">Część pytań, które chciałem zadać, już została sformułowana. Pan Henryk Litwin słusznie zauważył, że trudno znaleźć receptę, jak dobrze realizować misję ambasadora na Białorusi. Chciałbym zapytać o istniejące możliwości nawiązywania kontaktów, poza oficjalną płaszczyzną kontaktów z rządem.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełAndrzejGrzyb">Interesuje mnie aktywność organizacji pozarządowych, które mają utrudnioną działalność, ale istnieją pewne możliwości w tym zakresie. Jakie dostrzega pan możliwości wspierania tego typu inicjatyw ze strony ambasadora RP i państwa polskiego?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełAndrzejGrzyb">Jakie działania można by podejmować na szczeblu samorządowym?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełAndrzejGrzyb">Jakie są – pana zdaniem – możliwości wspierania obecności studentów i młodych naukowców z Białorusi w ramach stypendiów w Polsce? Czy w tym zakresie polska polityka zagraniczna ma coś do zaoferowania?</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełAndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że właśnie na Białorusi jest szczególny sentyment do Polski i powinniśmy o tym pamiętać. Niezależnie od stanu stosunków z oficjalnymi władzami nie możemy zapominać, że tam jest społeczeństwo i ludzie, którzy w przyszłości będą podejmować decyzje o dalszych losach Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosełAndrzejGrzyb">Nic tak dobrze nie wiąże, jak kontakty poprzez wiedzę, naukę i kulturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanuszDobrosz">Pańska misja będzie należała do niezwykle trudnych. To nie jest moment, w którym można spokojnie przystępować do obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełJanuszDobrosz">Chciałbym zapytać pana o możliwość skorzystania z naszych doświadczeń we współpracy z mniejszością białoruską w Polsce. Skoro współpraca środowisk białoruskich z polskim rządem układa się dobrze, to pojawia się pytanie, czy ta mniejszość mogłaby stać się swoistym pomostem w stosunkach z Białorusią?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełJanuszDobrosz">Ten przykład pokazuje, że z mniejszością narodową można świetnie współpracować. Nikt nie może Polsce zarzucić nic złego. Sytuacja Polaków na Białorusi jest diametralnie odmienna.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełJanuszDobrosz">Czy można współpracować z mniejszością białoruską w Polsce na rzecz poprawy stosunków?</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełJanuszDobrosz">Kolejna sprawa dotyczy radia dla Białorusi. Liczne środowiska w Polsce opowiadały się za tym, żeby radio szybko zostało uruchomione. Okazało się, że Niemcy przechwycili tę inicjatywę i to nie my będziemy mieli najwięcej do powiedzenia w związku z funkcjonowaniem tego radia.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełJanuszDobrosz">Na nasze stosunki z Białorusią należy patrzeć nie tylko przez pryzmat kultury, gospodarki, ale także siły militarnej tego państwa. Jak pan ocenia tę siłę? Wiemy, że Białoruś eksportuje broń do krajów, które są objęte embargiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełPawełZalewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie ma dalszych zgłoszeń, zatem proszę pana Henryka Litwina o ustosunkowanie się do pytań państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Dziękuję wszystkim państwu za pytania. Przepraszam, jestem nowicjuszem w tej materii i nie wiem, co mam zrobić z pytaniem posła Tadeusza Iwińskiego, żeby być w porządku wobec wszystkich państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełPawełZalewski">Proszę odpowiedzieć na to pytanie w formule, w jakiej nie zostało ono przeze mnie uchylone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Rozumiem. Nie byłem współpracownikiem służb specjalnych przed 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o pytania dotyczące mojej ewentualnej pracy na Białorusi, nie ukrywam, że jestem w poważnym kłopocie, ponieważ zakres tych pytań można by podsumować jednym zdaniem – jak Polska powinna prowadzić politykę w stosunku do Białorusi?</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Nie podejmuję się precyzyjnie określić wszystkich kierunków działania, które powinny przyjąć władze państwa. Proszę tego nie potraktować jako wykręt z mojej strony. Mogę odpowiedzieć na bardziej konkretne pytania, co do których moja osobista wola i możliwości działania miałyby rzeczywiste znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">W takich kwestiach, jak: w jaki sposób doprowadzić do przestrzegania przez Białoruś standardów międzynarodowych w zakresie budowy demokracji, w jaki sposób prowadzić politykę państwa polskiego po wyborach, swoje zadanie rozumiem tak, że powinienem precyzyjnie, obiektywnie, zgodnie z moją najlepszą wiedzą informować władze rządowe i państwowe o sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Moim udziałem nie będzie formułowanie decyzji. To dotyczy wielu zadanych przez państwa pytań. Proszę wybaczyć, ale chciałbym ogólnie w taki sposób na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o konkretne pytania, nie znam sprawy domu Czesława Niemena. Z przyjemnością zająłbym się tą sprawą, gdyby przypadła mi w udziale misja ambasadora. Mogę powołać się na swoje doświadczenia z Ukrainy i z Włoch, gdzie zajmowałem się problematyką upamiętnień. Mam nadzieję, że i z tą kwestią przy dobrej woli uda się coś zrobić. Trzeba jednak mieć świadomość, że obecnie upamiętnienia polskie na Białorusi to wcale nie jest prosty problem.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Kolejna kwestia dotyczy radia dla Białorusi. Otóż przewiduje się, że zostaną uruchomione dwa radia. Myślę, że z punktu widzenia osiągania celów na Białorusi jest to dobre rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o mniejszość białoruską jako swoisty pomost do niesienia pomocy środowiskom polskim na Białorusi, te kontakty są wykorzystywane. Wspomagamy środowiska polskie na Białorusi przede wszystkim przez organizacje pozarządowe. Część z nich zajmuje się obiema tymi społecznościami, jest to zatem wykorzystywany sposób, bez wątpienia dobry.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Wiele pytań dotyczyło kwestii, w jaki sposób w obecnych warunkach pomagać Polakom. Nie chciałbym wdawać się w szczegóły, odpowiadając na to pytanie, ale fundamentalna jest sprawa koordynacji działań. Sytuacja jest dynamiczna, podlegająca zmianom z dnia na dzień. Wczoraj jeden z Domów Polonii był pod kontrolą władz Związku Polaków na Białorusi wyłonionych w marcu, a dziś jest już pod kontrolą władz Związku wyłonionych w sierpniu.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Nie wyobrażam sobie, żeby skutecznie nieść pomoc Polakom na Wschodzie bez koordynacji działań i uwzględniania nieustannych zmian, a więc bez uwzględniania opinii placówek dyplomatycznych i konsularnych na Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Możliwe jest również wykorzystanie posłów i senatorów w budowaniu sieci powiązań ze społeczeństwem białoruskim. Jest to znakomity pomysł, ale również konieczna jest koordynacja działań, aby wszystkie działające na Białorusi osoby miały kompletną, aktualną informację i mogły uniknąć kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o Związek Harcerstwa Polskiego, wiemy, że zażądano złożenia wszystkich dokumentów w niewykonalnym terminie, ale nie było dalszego ciągu. Nie nastąpiły wyraźne kroki ze strony władz. Zobaczymy, co będzie dalej się działo. Niewykluczone, że uda się zmniejszyć napięcie wokół tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Przy wszystkich tego typu interwencyjnych kwestiach jest oczywiste, że skuteczność naszego działania jest proporcjonalna do chęci miejscowych władz, aby odpowiedzieć na nie pozytywnie. Trudno przewidzieć, na ile nasze interwencje mogą być skuteczne. Dotychczasowe doświadczenie uczy, że skuteczność jest ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Muszę uznać, że pytanie o konsula honorowego nie jest do mnie kierowane, gdyż nie mam wiedzy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Pan w jakiejś mierze odpowiadał za te kwestie w MSZ. Czy to był pomysł MSZ bądź czy resort był w tej sprawie konsultowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">W tym czasie byłem naczelnikiem wydziału Federacji Rosyjskiej i dlatego nie mogą odpowiedzieć na pytanie pana posła.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Zgadzam się z panem, że konsul honorowy nie może być powołany bez zgody państwa przyjmującego.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Bardzo ciekawe jest pytanie posła Janusza Dobrosza o siły militarne Białorusi. Nie jestem specjalistą w tym zakresie i trudno mi powiedzieć, na ile możemy oceniać siłę tego kraju od strony wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Bez wątpienia handel bronią jest jednym z ważnych źródeł dochodu Białorusi w handlu zagranicznym. Polityka państwa w stosunku do kadry oficerskiej i podoficerskiej jest bardzo przemyślaną polityką prezydenta Aleksandra Łukaszenki i przysparza mu sił politycznych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Pracując w Rosji, miałem okazję przekonać się, że rosyjskie środowiska oficerskie oceniają sytuację na Białorusi jako wzorcową. Uważają, że polityka Łukaszenki wobec wojska jest przykładem tego, jak należy dbać o armię, o jej finansowanie i poziom życia oficerów.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Status oficerów białoruskich jest przedmiotem pewnej zazdrości oficerów rosyjskich. Nie ma wątpliwości, że polityka wobec kadry oficerskiej jest częścią polityki wewnętrznej Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o współzależność stosunków z Białorusią i z Rosją, jest to dosyć skomplikowane. Stosunki rosyjsko-białoruskie rozwijają się pulsacyjnie. Są okresy zbliżenia i rozdzielenia. Koncepcje budowania państwa, które mają przewagę na Kremlu i te, które pojawiły się w Mińsku, na pewno są rozbieżne.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Nie ma pełnego porozumienia między partnerami, którzy bez wątpienia nawzajem bardzo się potrzebują i będą się wspierać w sytuacjach konfliktowych. W sprawie białoruskiej delegacje rosyjskie na różnych forach międzynarodowych wspierały Białoruś lub zajmowały stanowisko blokujące działania państw, które chciałyby uchwalić deklaracje, rezolucje związane z Białorusią.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Nie sądzę, żeby polityka Polski wobec Białorusi miała bezpośrednie przełożenie na stosunki z Rosją, natomiast odwrotna zależność istnieje.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli chodzi o stypendia dla studentów i naukowców, zgadzam się, że jest to jeden z podstawowych kierunków działania i to nie tylko w odniesieniu do Białorusi, ale całej przestrzeni postsowieckiej. Czynimy to od dawna. Liczne polskie instytucje zajmują się zapraszaniem stypendystów z tego obszaru.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Ten proces napotyka ostatnio na pewne kłopoty. Niekiedy są one spowodowane działaniami blokującymi ze strony władz niektórych krajów, nie tylko Białorusi. Coraz trudniej jest zapraszać stypendystów z Azji Środkowej.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">To jest bardzo poważny problem. W relacjach z tymi środowiskami trzeba rozważyć możliwości utrzymywania tego bardzo ważnego kontaktu z młodymi naukowcami, szczególnie z dziedziny nauk humanistycznych, bo stwarza to szansę na rzeczywiste porozumienie w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Na razie nie mam gotowego planu działań w tym zakresie. Mam różne pomysły, ale dopiero na miejscu można będzie ocenić, jakie są szanse ich realizacji. Obecnie jestem w podobnej sytuacji, jak państwo. Mam do dyspozycji materiały informacyjne, które przygotowuje MSZ. Moje osobiste doświadczenia z Białorusi są sprzed kilku lat. Bywałem na Białorusi, dyskutowałem z partnerami białoruskimi, ale to było w latach 1996–1997.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Teraz brakuje mi do udzielenia precyzyjnych odpowiedzi trochę doświadczenia zdobytego na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#KandydatnaambasadoraHenrykLitwin">Jeśli pominąłem jakieś kwestie, bardzo przepraszam, ale zgodzą się państwo, że spektrum pytań było bardzo szerokie i trudno było precyzyjnie odpowiedzieć na wszystkie kwestie. Jestem gotów do udzielenia uzupełniających odpowiedzi, jeśli pojawiłaby się taka potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełPawełZalewski">Za chwilę Komisja rozpocznie obrady w części zamkniętej, w której zaopiniuje kandydaturę pana Henryka Litwina.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełPawełZalewski">Proszę kandydata oraz przedstawicieli mediów o opuszczenie sali.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełPawełZalewski">Po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełPawełZalewski">Chciałbym pogratulować panu Henrykowi Litwinowi wystąpienia przed Komisją i pozytywnej opinii Komisji. Został pan jednogłośnie oceniony bardzo wysoko. Pana kwalifikacje, doświadczenie, przebieg służby zostały bardzo pozytywnie ocenione.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełPawełZalewski">Wiążemy z pana misją wielkie nadzieje. Życzymy panu sukcesu, choć wiemy, że będzie to trudna misja, bo stoi pan przed jednym z najtrudniejszych wyzwań, jako przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PosełPawełZalewski">Przechodzimy do realizacji pkt II. Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełZbigniewGirzyński">Chciałbym poprosić posła Tadeusza Iwińskiego, żeby nie formułował takich zarzutów, ponieważ raz je wypowiedział, a potem powtórzył w stosunku do posła Pawła Kowala. Cytuję: „Jest pan młodym posłem i musi pan jeszcze wiele się nauczyć”.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełZbigniewGirzyński">Nie sądzę, żeby to był poziom argumentacji właściwy dla Komisji Spraw Zagranicznych. Jeśli będziemy sprowadzali naszą dyskusję do tego poziomu, to za chwilę ktoś powie o pośle w bardziej zaawansowanym wieku, jak pan, że jest zramolałym starym dziadem i musi wreszcie przejść na emeryturę.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełZbigniewGirzyński">Bardzo proszę, żebyśmy w ten sposób nie prowadzili dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełPawełZalewski">Po pierwsze, bycie młodym posłem to wielka przyjemność i proszę nikomu jej nie odbierać.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełPawełZalewski">Po drugie, chciałbym prosić o zakończenie dyskusji i nieużywanie tego typu argumentów na posiedzeniach Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Chodzi o to, że poza regulaminem i prawem jest w życiu parlamentarnym pewien obyczaj zwracania się do siebie, zabierania głosu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełTadeuszIwiński">Powiedziałem do posła Pawła Kowala, że widocznie musi jeszcze nauczyć się tego obyczaju, jako nowy i młody poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełPawełZalewski">Informuję państwa, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się 22 lutego br. w sali nr 13 o godz. 15.00. Będzie ono poświęcone rozpatrzeniu zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedłożenia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Włoskiej o współpracy w dziedzinie kultury i edukacji, podpisanej w Rzymie dnia 12 lipca 2005 r. (druk nr 274).</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełPawełZalewski">Pragnę również poinformować, że na stronie internetowej Komisji zamieszczone są teksty podjętych przez Komisję opinii, dezyderatów, inicjatyw oraz stanowisk. To jest nowa rubryka na naszej stronie internetowej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PosełPawełZalewski">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>