text_structure.xml
57.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełMarekSuski">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełMarekSuski">Czy są uwagi do porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia? Nie słyszę. Zatem uważam porządek za przyjęty. Przechodzimy do realizacji pkt 1, czyli zaopiniowania dla marszałka Sejmu – w trybie art. 8 ust. 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora – formalnej poprawności oświadczenia posła Leszka Sułka z dnia 4 kwietnia 2006 r. w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełMarekSuski">Otrzymaliście państwo oświadczenie posła Leszka Sułka wraz z opinią Biura Studiów i Ekspertyz KS stwierdzającą formalną poprawność tego oświadczenia. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie słyszę. Jest to tylko przyjęcie opinii na zasadzie stwierdzenia, że przyjmujemy do wiadomości, iż oświadczenie jest złożone poprawnie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełMarekSuski">Skoro nie widzę chętnych do zabrania głosu, przyjmujemy, że oświadczenie posła Leszka Sułka spełnia wszystkie wymogi formalnej poprawności.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PosełMarekSuski">Przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku dziennego, a mianowicie do wysłuchania informacji szefa Kancelarii Sejmu na temat warunków wykonywania mandatu posła, ze szczególnym uwzględnieniem Nowego Domu Poselskiego. Bardzo proszę o zabranie głosu panią minister Wandę Fidelus-Ninkiewicz, szefa Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Mimo mi się z państwem spotkać. Chciałabym przedstawić mojego zastępcę, z którego bardzo się cieszę. Pan minister Cezary Mech będzie wspierał mnie w pracy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Chciałabym jeszcze powiedzieć państwu, że pani dyrektor Barbara Szczepańska, z którą przez te wszystkie ostatnie lata współpracowało mi się bardzo dobrze, żegna się z Kancelarią Sejmu. W piątek jest już ostatni dzień w pracy i przechodzi na emeryturę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Przedstawiam państwu następcę pani dyrektor. Pan dyrektor Waldemar Tarnacki jest wicedyrektorem hotelu, wieloletnim pracownikiem Kancelarii Sejmu. Zna bardzo dokładnie pracę w hotelu; rozpoczynał ją od pracy w recepcji. Przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej. Jest po prostu typowym hotelarzem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełMarekSuski">Chciałem bardzo serdecznie podziękować pani dyrektor Barbarze Szczepańskiej. Myślę, że wszyscy posłowie mile będą panią wspominać. Jeśli przychodziliśmy w jakiejś sprawie do hotelu, byliśmy zawsze życzliwie przyjmowani. Bardzo dziękujemy. Nie mamy niestety kwiatów...</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(oklaski posłów)</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełMarekSuski">…nie byliśmy przygotowani.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełMarekSuski">Taka jest nasza smutna dola. Każdy z nas kiedyś odchodzi, ale będziemy na pewno mile wspominać pani pracę. Bardzo dziękujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełEdwardOśko">Nie dało rady przedłużyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełMarekSuski">Mamy w Polsce wielkie bezrobocie; jak można i ktoś ma z czego żyć, to też trzeba robić miejsce dla innych. Jest to przykra kolej rzeczy. Bardzo dziękujemy za pracę. Życzymy dużo zdrowia i udanej emerytury. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorDomuPoselskiegoBarbaraSzczepańska">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Zasada zamieszkiwania w hotelu jest od wielu lat jednakowa. Przy każdej zmianie kadencji przydzielamy pokoje w hotelu według parytetu. O tym, kto mieszka w hotelu, a kto poza hotelem, nie decyduje już Kancelaria Sejmu, urzędnicy, tylko są to wewnętrzne sprawy klubowe, które staramy się, żeby były załatwiane.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Poza posłami, jak państwo wiedzą, mieszkają senatorowie. Hotel jest nie w pełni wykorzystany, bo ze zdziwieniem – w zasadzie po raz pierwszy – obserwujemy inną tendencję niż była do tej pory. Mianowicie są zgłoszenia posłów, którzy chcieliby opuścić hotel i zamieszkać na mieście. W tej chwili już takiej możliwości nie widzimy, dlatego że liczba mieszkań, na które zagwarantowane są środki w budżecie, została wyczerpana. Poza hotelem mieszka ponad 100 osób. Jeżeli będą prośby o zmianę miejsca zamieszkania, czyli przejścia z hotelu do mieszkania w mieście, to proszę zwracać się w tych sprawach, tak jak na początku kadencji, do swoich sekretarzy klubowych. Trzeba by znaleźć wewnętrzną zamianę, czyli ktoś musiałby wrócić do hotelu, żeby ktoś inny mógł pójść do wynajętego mieszkania na terenie miasta.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Aktualnie jest 7 pokoi pracy dla posłów, 2 pokoje pracy dla doradców marszałka Sejmu, 6 pokoi rezerwowych, 9 pokoi gościnnych, 4 wykorzystane są dla pracowników Biura Finansowego, a 2 dla pracowników Biura Gospodarczo-Technicznego. A więc tych pokoi przeznaczonych na inne cele, czyli cele niehotelowe, jest dość dużo.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Z posiadanych informacji, a w zasadzie z tego, co nam przedstawiał przewodniczący Komisji wynika, że jest potrzeba, żeby pokoi pracy było więcej; a więc posłowie chcieliby, aby można było w tych trudnych warunkach – pokoje hotelowe nie są bowiem luksusowe – wygospodarować więcej pokoi pracy. Jeśli państwo widzą taką potrzebę, to można zrobić to od ręki, czyli zmniejszyć liczbę pokoi rezerwowych oraz gościnnych i zwiększyć liczbę pokoi pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełMarekSuski">Może od razu pomówilibyśmy o pokojach do pracy, a później przejdziemy do dalszych spraw. Może się bowiem nazbierać innych tematów i możemy o tym zapomnieć.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełMarekSuski">Mając doświadczenia z poprzedniej kadencji, zastanawiałem się nad tym, że posłowie, którzy mają pokój w hotelu wykorzystują go bardzo często jako pokój do pracy, ale część z posłów nie mieszka w hotelu. Duże kluby mają trochę więcej powierzchni do pracy, ale małe kluby szczególnie mają z tym problem. Pamiętam jak było w poprzedniej kadencji Sejmu; najpierw był jeden, a później dwa pokoje do pracy dla trzydziestu kilku posłów. Stanie komuś nad głową przy komputerze było więc codziennością. Dzisiaj mamy największy klub, więc i przydział powierzchni jest nieco większy, ale małe kluby rzeczywiście z tym się borykają. Nie wiem, czy państwo przychylalibyście się do tego projektu. Zdaje się, że obłożenie pokoi gościnnych nie jest największe i można by było tutaj rzeczywiście szybko coś zaradzić. Może zrobić tak, że przydzielić po jednym pokoju dla klubu, aby to był stały pokój do pracy, a pozostałe pokoje przeznaczyć dla niezrzeszonych posłów. Możemy nad tym pomyśleć. Jeżeli każdy klub miałby stały pokój do pracy, to w ramach klubu byłoby już regulowane kto, kiedy by z niego korzystał. To by też trochę odciążyło pracę hotelu. Pokoi jest więcej niż klubów, więc pozostałe byłyby o dowolnej dostępności.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosełMarekSuski">To jest pomysł, który nie jest pomysłem klubu, tylko mój i dlatego państwa pytam, czy może ktoś ma jakąś propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełWiesławWoda">Pokój, w którym mieszkam, traktuję też jako pokój do pracy, stąd nie odczuwam takiej potrzeby i nie mam poglądu, jeśli chodzi o zagęszczenie pokoi do pracy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełWiesławWoda">Chciałbym przyłączyć się do słów podziękowania dla pani dyrektor Barbary Szczepańskiej. Od zawsze, kiedy przyjeżdżałem do Sejmu, to pani dyrektor życzliwie mnie przygarniała na standardowych warunkach. Spotykaliśmy się z dużą życzliwością, zrozumieniem i stąd też serdecznie chcę przyłączyć się do tych słów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełWiesławWoda">Natomiast wiem, że reprezentuję małe ugrupowanie. Warunki pracy w klubie są po prostu fatalne. Mamy 4 małe pokoje, a jest nas 25, więc na dobrą sprawę nie ma warunków do pracy w klubie. Stąd też – pani minister – gdyby pojawiła się w Sejmie jakaś możliwość, to gorąco apelowałbym – nawet kosztem moich warunków mieszkalnych (mogę przeprowadzić się, gdzieś do piwnicy albo na strych) byle w klubie były trochę korzystniejsze warunki. Na dobrą sprawę jest sekretariat, gabinet prezesa, dyrektora biura i nie ma gdzie...</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełMarekSuski">Małe kluby mają ciężko.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełWiesławWoda">To jest niezwykle uciążliwe. Oczywiście łatwo przyjąć określone kryteria przydziału powierzchni, bo mnoży się powierzchnię przez liczbę posłów, ale trzeba brać również pod uwagę funkcjonalność.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełWiesławWoda">Stąd też zwracam się z gorącą prośbą do pani minister, znając jej otwarte serce na potrzeby poselskie, o rozważenie możliwości dołożenia jakiegoś przyzwoitszego pokoju dla mojego klubu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMarekSuski">Przyzwoitszego jak przyzwoitszego; te pokoje do pracy są też nie za wielkie, ale byłby to na przykład dodatkowy pokój dla klubów. Co prawda znajdowałby się on w pewnym oddaleniu od klubu, ale może takie miejsce byłoby dobre do spokojnej pracy.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełMarekSuski">Jeśli będzie taka intencja, to wtedy mielibyśmy po jednym dodatkowym pokoju dla klubów. Duży klub poprzedniej kadencji może nie był tego tak bardzo żądny, tak jak teraz największy – mój klub, który specjalnie może nie ma aż tak ciasno. Pamiętam jednak te czasy, kiedy byliśmy małym klubem i 20 posłów stało nad czyjąś głową w kolejce do komputera.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyBudnik">Zacznę też od podziękowania pani dyrektor Barbarze Szczepańskiej. Jestem posłem trzecią kadencję i podzielam te wszystkie pozytywne opinie, kierowane pod adresem pani dyrektor. Rzeczywiście to nie jest łatwa praca; posłowie nie są łatwi – jak to stwierdzam ze swego doświadczenia – i trzeba dużo wyczucia, taktu, kultury osobistej, żeby nie narazić się ważnym czy bardziej ważnym posłom, a wiem, jakie nieraz bywają oczekiwania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełWiesławWoda">Bywamy trudnymi lokatorami.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJerzyBudnik">Tak, bywamy trudnymi lokatorami. Chciałem pani dyrektor podziękować, że sprostała tym oczekiwaniom, w myśl standardów, które sobie narzucam i które uważam za podstawowe.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełJerzyBudnik">Wrócę teraz do pytania pana przewodniczącego. Otóż, nie dajmy się zwariować. To jest tak, że zapotrzebowanie na pokoje pracy mają szczególnie ci posłowie, którzy mieszkają poza hotelem. Oni tu przychodzą, mają nieraz tzw. okienka, kilka godzin do ich wystąpienia albo do posiedzenia komisji, a trudno w tym czasie wychodzić zawsze na miasto, albo być na głowie kolegów, którzy mieszkają w małym pokoju hotelowym. Oni z reguły potrzebują takiego miejsca do pracy, ale też po prostu do przeczekania tych kilku godzin w znośnych warunkach.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełJerzyBudnik">Wszyscy, którzy mieszkają w hotelu, stosują zasadę, o której mówił pan poseł Wiesław Woda. Nasze hotelowe pokoje są nie tylko pokojami do odpoczynku, ale przede wszystkim do pracy. Teraz szczególnie, kiedy jest już sieć komputerowa, mogą one pełnić taką rolę. Co prawda, nie każdy ma jeszcze komputer. Ja na przykład go nie mam, ale rozumiem, że trzeba trochę czekać w kolejce. Jeżeli jest komputer, to taki pokój spełnia oczekiwania posłów co do miejsca pracy. Nic więcej nam nie trzeba. A sekretariaty klubów – państwo wiedzą to doskonale – są tylko do kontaktów z kierownictwem klubu, do dawania poczty, napisania jakiegoś pisma. Przecież nikt nie pracuje w pokoju, gdzie siedzi 15 posłów, gdzie gawędzi...</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełMarekSuski">...bo się nie da.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełJerzyBudnik">Tak jest, bo się nie da. Aby coś napisać, na przykład wystąpienie, to idzie się do swego pokoju hotelowego. Ten, kto nie ma tego pokoju, tylko mieszka na mieście, to albo przychodzi przygotowany, albo szuka takiego miejsca, by to zrobić.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełJerzyBudnik">Na pewno byłoby dobrze, gdyby było tak, jak pan przewodniczący proponuje, to znaczy były stałe pokoje gościnne przypisane do klubu. Na przykład dany klub miałby 4 takie pokoje i wiadomo byłoby, że tam można pracować.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PosełJerzyBudnik">Kończę tę sekwencję prośbą... Wiem, że to, iż nie mam komputera jest trochę moją winą, bo ja nie mam laptopa. Ci koledzy, którzy używają laptopa, mają wyjście, tzw. końcówkę i są oczywiście w sytuacji uprzywilejowanej. To, że jest końcówka, do której można podłączyć komputer, wyczerpuje już pojęcie pokoju do pracy; nie tylko do odpoczynku, ale także do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełMarekSuski">Panie przewodniczący, prosimy tu bliżej, do nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełWiesławWoda">Co pan przewodniczący tak siedzi za filarem? Czy pan jest w opozycji do przewodniczącego?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełWacławMartyniuk">Nie, absolutnie nie, panie pośle Woda. Całe moje życie komisyjne tej kadencji pokazało, że jest wprost przeciwnie. Jestem filarem przewodniczącego. Podporą, na której przewodniczący zawsze może się oprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełMarekSuski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełWacławMartyniuk">Chciałbym tak samo jak moi przedmówcy przyłączyć do podziękowań pani dyrektor w imieniu mojego klubu. Po prostu dziękuję, bo co tu można więcej powiedzieć jak podziękować, podziękować i jeszcze raz podziękować.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełWacławMartyniuk">Jeżeli chodzi o temat, który poruszył pan przewodniczący, to podzielam opinię pana posła Jerzego Budnika. Bardziej potrzebne jest nam miejsce pod nazwą: stanowisko komputerowe. Wyobrażam sobie ciąg stanowisk komputerowych, takich mniej więcej jak w dolnej palarni. Moglibyśmy tam siedzieć przed komputerem, coś sobie napisać. Byłoby to dużo lepsze niż jeden pokój, mimo że ten jeden pokój dla klubu też coś rozwiązuje.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełWacławMartyniuk">Nie neguję propozycji pana przewodniczącego. Dobre byłoby jednak wygospodarowanie miejsca z 10 czy 15 stanowiskami komputerowymi, przy których można byłoby pracować. Słusznie powiedział pan poseł Wiesław Woda, że tam gdzie mieszkamy w hotelu jest nasze miejsce pracy. Nie potrzebujemy innego. Natomiast ci, którzy mieszkają na zewnątrz lub też są warszawiakami, czyli mieszkają w Warszawie i nie mają pokoju w hotelu, po prostu błąkają się, chodzą...</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełMarekSuski">Pętają się.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełWacławMartyniuk">Tak, pętają się pomiędzy jedną a drugą komisją. Tak to po prostu wygląda. Nie ma możliwości, aby było 560 pokoi i żeby 560 osób miało swój pokój i swoje miejsce. Wówczas nie byłoby tego tematu, o którym rozmawiamy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełWacławMartyniuk">Konkludując, proponuję, by rozważyć propozycję pana przewodniczącego i moją, czyli zorganizowania stanowisk komputerowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełMarekSuski">Tymczasem szybko możemy przygotować dodatkowe pokoje dla klubów?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Tak, można to szybko zrobić, zaraz po dniach świątecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełMarekSuski">A więc kluby dostaną po jednym pokoju dodatkowym, tzw. pokoju do pracy. Dobrze by było, żeby powiedzieć klubom, iż są to pokoje do pracy, by nie było zakusów, że usadowi się tam jakaś komórka klubowa. Kluby, oczywiście, mogą tego nie wziąć pod uwagę, ale jeśli będzie sugestia, iż jest to stanowisko do pracy dla posłów z komputerem, to może nie wymyślą kolejnego stanowiska dla pracowników klubu, tylko po prostu zostawią to jako miejsce do pracy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PosełMarekSuski">Natomiast jeśli chodzi o stanowiska komputerowe, to trzeba by się zastanowić, gdzie by to usytuować. Dzisiaj można potraktować to jako sugestię do rozważenia. Myślę, że jest to możliwe. Takie stanowiska już są. Może można byłoby to zrobić jeszcze w kilku innych miejscach. Jeśli byłaby mniejsza liczba stanowisk, to wówczas prędzej by się takie miejsca znalazły. Może zorganizować kilka takich miejsc, jak są w palarni. Wtedy tych 150 „pętających” się mogłoby z doskoku gdzieś tam sobie usiąść.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorDomuPoselskiegoBarbaraSzczepańska">Są takie miejsca. Na wszystkich piętrach w Domu Poselskim stoją komputery ogólnie dostępne dla posłów i senatorów mieszkających w hotelu i nie tylko. Klucz jest do dyspozycji w recepcji. Posłowie mogą go wypożyczyć. Jest 5 takich stanowisk komputerowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełMarekSuski">Prawdę mówiąc, to nawet nie wiedziałem, że są takie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DyrektorDomuPoselskiegoBarbaraSzczepańska">Są od roku i nie są w pełni wykorzystane.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełMarekSuski">Można poszukać miejsc jeszcze gdzieś w kuluarach, bo jednak do hotelu jest dość daleko. Gdyby takie miejsca udało się stworzyć, to byłoby dobrze, gdyby posłowie otrzymali od Kancelarii Sejmu taką informację. Ja na przykład nie wiedziałem, że w hotelu są jeszcze dodatkowe miejsca.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Są komputery na każdym piętrze, w każdym holu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełMarekSuski">Nie mieszkam w hotelu i nie chodzę tam; nie widziałem, że jest możliwość skorzystania z komputerów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Są one z dostępem do Internetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełMarekSuski">Dobrze by było poinformować o pewnych zmianach, że Kancelaria udostępnia czy zrobiła to czy tamto, iż są takie miejsca, z wyszczególnieniem. Wówczas niektórzy posłowie odkryliby, że mają pewne możliwości, których nie znają. To mogłoby też zostać odebrane, że coś ta Kancelaria robi. Specjalnie używam tego brzydkiego słowa, kolokwialnego, iż się pętamy po Hawełkach i nie mamy za bardzo co z sobą zrobić, bo nieraz siedzi się po 12 godzin...</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełWiesławWoda">Trzeba siedzieć na sali obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełMarekSuski">Ale nie da się 12 godzin wysiedzieć na sali. Poseł też jest człowiekiem i nie usiedzi. Generalnie jest prośba o taką informację dla posłów o tych różnych możliwościach i o pokojach.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełMarekSuski">Przechodzimy w takim razie do następnych informacji. Sprawę pokoi do pracy załatwilibyśmy – myślę – z zadowoleniem dla posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Jeżeli jest takie powiedzenie: co ta Kancelaria robi, to powiem o samym hotelu, co ta Kancelaria zrobiła przez kilka lat.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Państwo, którzy są posłami od wielu lat, to wiedzą, że Kancelaria przede wszystkim zaklimatyzowała cały hotel. W związku z tym warunki życia są nieporównywalne. Teraz robimy stopniowo podłączenie całego hotelu do Internetu. To nie jest proste zadanie, podobnie jak z klimatyzacją, ponieważ hotel ma bardzo złą strukturę architektoniczną. Pokoje są małe, niskie i w zasadzie nie ma większych możliwości naprawy tej bazy, która jest. To są rzeczy, które staraliśmy się państwu zrobić, by ułatwić wam życie. Pokoje pracy są też dopiero od jakiegoś czasu. Wcześniej ich nie było.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">A więc to, co Kancelaria może, to robi, ale już dużo więcej; w tej bazie, jaka istnieje, niestety nie da się zrobić. Stanowiska do komputerów na korytarzach to był właśnie taki oddźwięk, żeby posłowie mieli gdzie przebywać, coś przejrzeć czy skorzystać z Internetu. Zrobiliśmy to na każdym piętrze, ale – co zaskoczyło nas bardzo – zainteresowanie tym jest niewielkie. Można nawet powiedzieć, że bardzo niewielkie. Postaramy się zrobić to gdzie indziej.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełMarekSuski">Właśnie, może powinno to być w innym miejscu. Posłowie mówili, że mieszkając w hotelu mają w pokojach końcówkę, do której mogą podłączyć komputer. W zasadzie to miejsce w hotelu do pracy przy komputerze jest mniej potrzebne. Posłowie, którzy nie mieszkają w hotelu, nie chodzą do tej części. Może gdybyśmy komputery przenieśli w kuluary sejmowe, to wtedy miałyby one obłożenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">W kuluarach Sejmu, czyli w tzw. dolnej palarni, są też komputery, jak państwo wiecie. Z posiadanej przez nas informacji, żeby była jasność, posłowie również mało z tych miejsc korzystają. Tam non stop okupują to podobno dziennikarze.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełMarekSuski">To prawda. Nieraz nie można się tam dostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Zgłaszaliśmy już tego typu spostrzeżenia. Nawet nasi pracownicy zwracali uwagę dziennikarzom. Chodzi o to, żeby nie tylko jedna osoba zawsze siedziała przy komputerze. Jak zauważyliśmy, sprzęt wykorzystywany jest nie tylko do celów zawodowych. Niektórzy siedzieli i grali. Tak było kiedyś, bo dzisiaj jest to niemożliwe, ponieważ wszystko zostało wykasowane. Dzisiaj nie ma takiej możliwości. Postaramy się postawić tam jeszcze jakieś stanowisko komputerowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełMarekSuski">Może dać napis: miejsce do pracy posłów. Przecież dziennikarze nie są pracownikami Sejmu. My ich traktujemy życzliwie, aczkolwiek w innych parlamentach nie jest tak, że dziennikarze mają wszędzie wejście. Są miejsca wydzielone. Jeżeli oni piszą korespondencję z Sejmu i przesyłają za pośrednictwem Internetu, korzystając z infrastruktury przygotowanej dla posłów, to jest to trochę nadgościnność. A jeszcze do tego, jeżeli źle piszą o Sejmie, to niby dlaczego mamy stwarzać im takie dobre warunki. Jak zaczną dobrze pisać – będziemy życzliwsi; źle piszą, to niech nie mają wstępu do kuluarów. Jeżeli tamtędy przechodzą, to niech nie pracują na komputerach, które są dla posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełWiesławWoda">Podjął pan przewodniczący fundamentalną sprawę, która jest delikatna i lepiej o niej nie mówić, bo zaraz można się narazić.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełJerzyBudnik">Jest to konik pana posła Wody.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełWiesławWoda">Tak, to jest mój konik. Czasem odnoszę wrażenie, że to niestety dziennikarze rządzą Sejmem. Mają prawo, by wszędzie wchodzić, oglądać itd. Jest określona rola dziennikarza w Sejmie, w życiu publicznym itd. Zdajemy sobie sprawę, że może nam to nie zawsze odpowiadać. Natomiast nie może być tak, że kiedyś – to było jakieś dwa miesiące temu – dziennikarz w jakiejś takiej dziwnej kurtce leżał na dywanie w holu w hotelu sejmowym i bawił się aparatem fotograficznym. Pewne standardy zachowań obowiązują posła, dziennikarza, każdego.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełWiesławWoda">Stąd też, wydaje mi się, że byłoby zasadne, aby wyznaczyć pewne rewiry czy strefy funkcjonowania dziennikarzy. Kiedyś było takie zdarzenie – nawet dziwiłem się, że pan marszałek nie zwrócił na to uwagi, chyba iż było na to zezwolenie – że w czasie obrad i głosowania dziennikarz chodził w sali z aparatem fotograficznym...</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełJerzyBudnik">To było w kuluarach sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełWiesławWoda">To też nie jest całkiem normalne. Absolutnie podzielam pogląd pana przewodniczącego, żeby tę sprawę po prostu uporządkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZastępcaszefaKancelariiSejmuCezaryMech">Á propos pomysłu pana przewodniczącego, to powiem z własnego doświadczenia, jak jest na przykład w komisjach w Brukseli. Jest tam wystawionych bardzo dużo komputerów, nie mniej dostęp do nich jest ograniczony, ponieważ by je uruchomić, trzeba wprowadzić hasło.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełMarekSuski">Można by było uruchamiać też kartą poselską.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#ZastępcaszefaKancelariiSejmuCezaryMech">Zachodzi tylko delikatne pytanie, czy należałoby to zastosować. Często irytuje niektóre osoby, nawet z krajów członkowskich, które przyjeżdżają na posiedzenia, że ten dostęp jest ograniczony. Jednak ci, którzy są uprawnieni, mają możliwość pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełMarekSuski">Proszenie dziennikarza, który siedzi przy komputerze, żeby udostępnił miejsce, może się skończyć tym, iż później będzie się opisanym w prasie, że posłom przewraca się w głowie od nadmiaru luksusów. Swoją drogą, w takich wypadkach, kiedy w taki sposób się pisze, myślę, że Biuro Informacyjne Kancelarii Sejmu powinno też reagować. Sam byłem niedawno poddany takiej zabawie dziennikarskiej, w której dziennikarze poprosili o zdjęcie do materiału, w którym pisali o hobby posłów. Później to zdjęcie – jestem na nim z lupą, bo malowałem miniaturę – zobaczyłem podpisane w gazecie, że jestem cenzorem IV Rzeczypospolitej; chcę oglądać prasę i przewróciło mi się w głowie, bo poseł ma tyle a tyle pensji, tyle diety itd.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PosełMarekSuski">Tego typu manipulacja używana wobec posłów – zresztą nie jestem jedynym, którego w ten sposób „zrobiono” – jest czymś, na co Kancelaria powinna reagować. Jeżeli oni tak postępują, to niby dlaczego mają korzystać z infrastruktury, która jest przeznaczona dla posłów. Chcą takiego traktowania, to – myślę – my też powinniśmy wprowadzić pewne rygory. Nic gorszego o nas napisać nie mogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełJerzyBudnik">Każdy ma różne doświadczenia z mediami. Przestrzegałbym jednak mimo wszystko przed jakimiś represjami w stosunku do tego środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełMarekSuski">To nie są represje.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełJerzyBudnik">Chcę przypomnieć mądre, ludowe powiedzenie: „kto daje i odbiera...” Po prostu tak to zostanie odebrane. Trzeba było ich do tego nie przyzwyczajać. Teraz natomiast odebranie, tworzenie listy zakazów, spowoduje – niestety – takie kłopoty, jakie ma pan przewodniczący, które się ciągną od słynnego dialogu z grupą dziennikarzy, kto jest lepszy i kto jest gorszy. I pan poseł stał się ulubionym obiektem...</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełMarekSuski">Są wśród dziennikarzy przyzwoici, a są też łachudry.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełWiesławWoda">Nie umierajmy ze strachu przed dziennikarzami.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełJerzyBudnik">Są posłowie, których obecność dziennikarzy drażni, ale bądźmy też szczerzy wobec siebie. Jest grupa naszych kolegów, którzy zrobiliby wszystko, żeby dziennikarze za nimi latali, fotografowali i zbierali bez przerwy ich wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełMarekSuski">To prawda, ale jak pan poseł sobie życzy, żeby pana posła fotografowano w hotelu, w restauracji, w Hawełce, jak pan pije sok, a później piszą, że pan pije piwo itd. – to jest pana sprawa. Ja sobie tego nie życzę. Nie muszę być posłem; jeśli mają mnie zabić gazetą, to niech zabiją, ale nie zamierzam padać na kolanach przed ludźmi, którzy nie są do końca w porządku. O różnych ekscesach z udziałem dziennikarzy czasem piszą też inni dziennikarze, którzy są później wyklęci przez to środowisko.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PosełMarekSuski">Z drugiej strony mam bardzo dobre stosunki z niektórymi dziennikarzami, a z niektórymi, którzy zrobili różne świństwa, nie chcę po prostu rozmawiać. Jestem też człowiekiem i mam prawo do tego, żeby sobie wybrać. Nie chcę rozmawiać z kimś, kto się zachowuje nie w porządku. Jeżeli jest tak, że dziennikarze tak różnie się zachowują, to dlaczego mają korzystać z czegoś, co powinno służyć do pracy posłów. Wszędzie na świecie tak jest. Są strefy, do których wchodzą i są strefy do których nie wchodzą. Jeżeli łamią pewne zasady, to po prostu zaostrza się te zasady. W tej chwili to, co się dzieje, to jest łamanie pewnych zasad. To nie jest krytyka dopuszczalna, bo krytykować można. Natomiast, jeśli wpada się do szpitala do kogoś, kto jest chory, robi mu się zdjęcie w łóżku szpitalnym i później publikuje się je w gazecie, to jest to po prostu niesmaczne. Musimy się przed tym bronić, niezależnie od tego, jaki mamy stosunek do mediów. Nie dajmy się zwariować. Mógłbym podawać przykłady. To dotyczy posłów wszystkich klubów. To nie jest tak, że akurat jeden jest nie lubiany i go tak opisują. Choć jest jeden klub bardzo nie lubiany, który jest teraz opisywany w sposób szczególny. Mój jest nielubiany, ale inny jest bardziej nielubiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełWiesławWoda">Ale jest jeden, który jest bardzo lubiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełMarekSuski">Jest jeden bardzo lubiany, ale też jest z tym różnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosłankaDomicelaKopaczewska">Wróćmy do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełMarekSuski">To jest temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełJerzyBudnik">Panie przewodniczący, jestem w stanie zgodzić się, że oczywiście tę sferą chronioną w sposób szczególny powinien być hotel. Po prostu jest to oczywiste, iż przemieszczamy się w tym hotelu między pokojami, a po godz. 22 niekoniecznie kompletnie ubrani; można nas spotkać w piżamach. Oczywiście jest irytujące, kiedy człowiek zostanie złapany w takiej sytuacji przez dziennikarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełMarekSuski">I następnego dnia ukaże się pana zdjęcie w „Fakcie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełJerzyBudnik">No, właśnie. Jesteśmy politykami, ludźmi publicznymi, restauracja jest też otwarta. No, trudno, takie zdjęcie można nam zrobić w restauracji sejmowej, jak też w restauracji w naszym rodzinnym mieście, w którym działamy, czy w naszym okręgu wyborczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełMarekSuski">To jest co innego.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełJerzyBudnik">Podobno były ostatnio przypadki jakichś zdjęć – ja ich nie widziałem – robionych podczas wyjazdowego posiedzenia komisji. Gdzieś tam namierzono posłów po części oficjalnej, a więc już przy spotkaniu kulinarno-towarzyskim.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PosełJerzyBudnik">Chcę tylko zwrócić uwagę, że nam nie jest potrzebna wojna z mediami. Zgadzam się, oczywiście, iż niektórzy dziennikarze to wykorzystują, ale – drodzy państwo – przypatrzcie się standardom zachodnim, tam też jest prasa brukowa, która...</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełMarekSuski">I tak jest traktowana, czyli w odpowiedni w sposób. Chodzi o to, żeby u nas również traktować poważnych dziennikarzy poważnie, a niepoważnych po prostu niepoważnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełJerzyBudnik">Być może, gdyby nie fotografowie, którzy ścigali księżną Dianę, to by jeszcze żyła. W tej walce nie zwyciężymy. Przestrzegałbym przed wprowadzaniem zakazów na terenie Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełWiesławWoda">To padnijmy na kolana.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełJerzyBudnik">Nie... nie... Najlepszy jest złoty środek.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełMarekSuski">Zgadzam się z panem posłem, że jeśli chcielibyśmy wprowadzać u nas cenzurę, to pewnie nie zwyciężymy i żebyśmy nie zwyciężyli, bo to jest po prostu zaprzeczeniem demokracji. Natomiast jeśli chodzi o zachowanie pewnych standardów, to pewnie w tej walce będą ofiary. Ale, jeśli jest tak, że dzisiaj oni robią, co chcą – nie mówię o wszystkich, tylko o niektórych dziennikarzach – i nie ma z naszej strony reakcji, to jest po prostu zaproszenie do robienia tego w sposób ciągły. Chodzenie po sądach z dziennikarzami, którzy nas w jakiś sposób traktują, jest bezcelowe. Tu musi być z naszej strony reakcja i musi być też pokazanie... Podtrzymuję, że są ci lepsi i ci gorsi; lepsi, którzy są przyzwoici i którzy poważnie traktują swój zawód, i ci, którzy są brukowcami, którzy – tak jak powiedziałem – potrafią wejść do hotelu i zrobić komuś zdjęcie w piżamie.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PosełMarekSuski">Są parlamenty, w których dziennikarze, którzy się tak zachowują, nie mają wydawanych przepustek na teren parlamentu. Ja takiego rozwiązania nie proponuję. Proponuję tylko pewne zasady, które powinny być, i większość dziennikarzy to zrozumie. A poza tym ci, którzy są z poważnych gazet i poważnie piszą, będą mieli dostęp, a ci, którzy się tak zachowują, będą mieli po prostu ograniczenia. I to jest normalne. To nie jest nic nadzwyczajnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełEdwardOśko">Może tylko dodam, że jeśli coś robilibyśmy w tym kierunku, to trzeba podejść do tego z pewną życzliwością i stosować otwarte zasady. Chodzi o to, żeby nie wyglądało to na to, iż jest to represja czy walka z dziennikarzami, tylko że są pewne zasady, które powinny obowiązywać.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PosełEdwardOśko">Są państwa... na przykład w Stanach Zjednoczonych dziennikarze w wielu miejscach nie mają wstępu. Nawet nie mogą wchodzić do pewnych budynków.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełMarekSuski">I nikt nie mówi, że tam nie ma demokracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełEdwardOśko">Tak. Jest to więc kwestia wprowadzenia, oczywiście w sposób spokojny, naturalny, pewnych zasad.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Może wypowiem się na ten temat, chociaż nie jest on związany bezpośrednio z hotelem. Dokonaliśmy takiej analizy. Zadaliśmy pytanie w wielu parlamentach, jak wygląda sytuacja dotycząca dziennikarzy czy gastronomii. Kancelaria Sejmu posiada tego typu analizy i rzeczywiście są zakazy. W różnych parlamentach są różne tzw. strefy dostępu i strefy, gdzie dostępu nie ma.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Proszę państwa, ale to nie są zakazy administracyjne, tzn. że administracja wydaje takie zarządzenia. Administracja każdego parlamentu wyda takie zarządzenia, ale gospodarzem w parlamencie są posłowie i to musi być zgodny wniosek posłów. Może to być również zgodny wniosek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Jeżeli Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich poleci przygotowanie takiej analizy Kancelarii Sejmu, to my państwu to przedstawimy. Ale my, jako urzędnicy, nie będziemy narzucali wam, gospodarzom tego obiektu, rozwiązań. My możemy je zaproponować, a rozwiązania podejmiecie państwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełMarekSuski">Bardzo dobry pomysł. Myślę, że jesteśmy zgodni, iż taką analizę można przygotować. Który wariant wybierzemy, który przyjmiemy, będzie tematem posiedzenia Komisji, jeśli będzie taki projekt przygotowany. Czy jest na to zgoda? Widzę, że – tak.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PosełMarekSuski">Jednak wszyscy jakoś dostrzegamy, że jest pewien problem, natomiast zauważamy delikatność sprawy i to, żeby nas później nie roznoszono, jeśli wylalibyśmy dziecko z kąpielą. Zależy nam na tym również, aby zdanie dziennikarzy o Sejmie było dobre; ale nie tak, aby pewnej grupie było wszystko wolno. Mówi się, że jest to czwarta władza, ale żeby nie była to pierwsza władza.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Proszę państwa, o hotelu to już niewiele mogę państwu powiedzieć. Chciałabym po prostu zapytać państwa, czy macie jakieś wnioski, prośby o udogodnienia, uwagi na temat pracy, zmian, możliwości różnego rodzaju. Jesteśmy otwarci.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełWiesławWoda">Chciałem podziękować pani minister za załatwienie tematu blaszaka i pokoju nr 115. Tam się teraz normalnie funkcjonuje i załatwia sprawy. Potwierdzam to osobiście.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PosełWiesławWoda">Natomiast ponawiam wniosek w sprawie dyżurnego samochodu w dni wolne. Rozumiem, że nie byłyby to dwa samochody, a jeden. Uważam, że jest po prostu niezbędny. Są różne wyjazdy, przyjazdy itd. Stąd też podtrzymuję mój pogląd, który już kiedyś wygłaszałem. Sądzę, że po to są samochody, żeby jednak służyły parlamentarzystom. Nie chodzi o ich nadużywanie, oczywiście, daleki jestem od tego, ale jednak chciałbym, aby rozważyć powrót samochodu dyżurnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Panie pośle, bardzo dziękuję za to podziękowanie. Natomiast, jeśli chodzi o samochód, to po pana uwadze, którą wygłosił pan wcześniej, dokonałam analizy. W ciągu miesiąca było 5 wezwań po taksówkę; dokładnie: 5 wezwań. Nie było żadnych problemów z jej wezwaniem. Powtarzam, było 5 wyjazdów w ciągu całego miesiąca. A tak, kierowca siedziałby, brał nadgodziny, bo to są jednak i noce. Byłoby to dużym obciążeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełMarekSuski">Ekonomicznie to się nie broni.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełJerzyBudnik">Chciałbym powiedzieć o prozaicznej sprawie. Wielu posłów wieczorem odpoczywa przy telewizji. Ja też do nich należę. Ten pakiet telewizji kablowej jest ubożuchny. Gdyby się udało trochę go rozbudować...</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PosełJerzyBudnik">Nie interesują mnie programy rozrywkowe, ale nie ukrywam, że jestem kibicem sportu. Brakuje mi kanału Polsat Sport, gdzie są transmitowane na żywo zawody, czy mecze polskich lig. Ten pakiet jest od 8 lat niezmieniony. Czy jest jakaś możliwość, by go poszerzyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Na pewno można to zrealizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosłankaDomicelaKopaczewska">Podzielam pogląd pana posła Wiesława Wody. Zdarzyło mi się trzy – czy czterokrotnie, że byłam w delegacji w sobotę i niedzielę. Wówczas część posłów samodzielnie zamawiała taksówkę. Korzystamy z tego typu transportu. Może rzeczywiście można byłoby to zaplanować, że poseł zdając sobie sprawę, iż będzie w tym czasie przebywał w delegacji, sygnalizowałby wcześniej taką potrzebę, by ten dyżur nie był na okrągło. Podzielam jednak ten pogląd, że rzeczywiście taka potrzeba istnieje.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#PosłankaDomicelaKopaczewska">Druga sprawa; pani minister, chciałabym zwrócić uwagę – nie jest to tylko moje zdanie, ale część posłów sygnalizowało nam o tym, jako członkom Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich – na temat restauracji sejmowej. Są uwagi co do jej oferty i wystroju. Trudno mi dokładnie to sprecyzować, ale myślę, że rozumiemy, jakiego zakresu te uwagi dotyczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#SzefKancelariiSejmuWandaFidelusNinkiewicz">Tak, rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełMateuszPiskorski">Chciałem króciutko podzielić pogląd, który pani poseł zaprezentowała. Otóż, ja również – trudno mi powiedzieć, ile razy, ale podejrzewam, że kilkunastokrotnie – zamawiałem we własnym zakresie taksówkę. Nie korzystałem z tego zamówienia, z którego można skorzystać, czyli poprzez recepcję hotelu. Myślę, że jeden samochód do dyspozycji, również w okresie weekendów i dni wolnych, byłby bardzo potrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełMarekSuski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawach dotyczących nie tylko Domu Poselskiego, ale może jakichś innych, choćby związanych z funkcjonowaniem Kancelarii Sejmu? Może ktoś chciałby poruszyć temat, do którego pani minister mogłaby się przygotować, niekoniecznie odpowiadając dzisiaj?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełMateuszPiskorski">Temat, który poruszę, nie dotyczy już funkcjonowania hotelu poselskiego. Miałbym sugestię, by Kancelaria Sejmu reagowała na niektóre fałszywe informacje, czy raczej dezinformacje, ukazujące się w niektórych środkach masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PosełMateuszPiskorski">Nie chodzi o zachowanie poszczególnych posłów – bo to, oczywiście, ich rola i zadanie, żeby prostować niewłaściwe informacje, które na ich temat się ukazują – ale o to, że bardzo wiele mediów podaje chociażby fałszywą wysokość uposażeń i diet poselskich. Nie wiadomo skąd, szacunki niektórych mediów dochodzą do dwudziestu kilku tysięcy. Sądzę, że najlepszą metodą w takich przypadkach byłaby właśnie reakcja ze strony Kancelarii Sejmu, która w sposób czytelny przedstawiłaby, ile wynosi uposażenie i dieta, czyli jakimi środkami posłowie rzeczywiście dysponują.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#PosełMateuszPiskorski">Sądzę, że taka powinna być też rola Kancelarii Sejmu, bo to dotyczy funkcjonowania Sejmu jako całości, zasad funkcjonowania tegoż Sejmu, zasad funkcjonowania Kancelarii, a nie posłów indywidualnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełWiesławWoda">Mam zupełnie inną sprawę. Mianowicie w lutym omawialiśmy na posiedzeniu Komisji zasadność wytycznych komendanta głównego Policji w sprawie kontroli parlamentarzystów. Do tych wytycznych były przygotowane dwie ekspertyzy. Obie były krytyczne. Przyjęto wniosek, że do końca marca komendant główny Policji przedstawi inny sposób uregulowania tej drażliwej kwestii. Pamiętam jak dzisiaj, że był to termin 30 marca br. Nie wiem, czy sekretarz Komisji to potwierdza...</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełMarekSuski">Właśnie, nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełWiesławWoda">Potwierdza, potwierdza.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosełMarekSuski">Potwierdza, ale nie termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełWiesławWoda">Na pewno był termin 30 marca br. Sięgnijmy do protokołu. Chciałem zapytać pana przewodniczącego, czy komendant główny Policji wywiązał się z tej deklaracji i czy został przedstawiony inny sposób kontrolowania posłów przez policję?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełMarekSuski">O ile sobie przypominam, to rzeczywiście skierowaliśmy taką prośbę czy sugestię Komisji, tylko bez wyznaczenia terminu do końca marca. Mamy różną pamięć na temat jednej decyzji.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PosełMarekSuski">Natomiast rzeczywiście, odpowiedzi nie ma. Możemy ewentualnie ponowić takie pismo do Komendanta, że jest prośba, aby znaleźć jakieś rozwiązanie tej kwestii. Chociaż...</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełWiesławWoda">Sprawdźmy to najpierw w dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełMarekSuski">Dobrze, zaraz to sprawdzimy. Natomiast rzeczywiście byliśmy zgodni, że posiadanie immunitetu nie może zabraniać zbadania, jeśli zachodzi uzasadnione podejrzenie, iż parlamentarzysta czy osoba objęta immunitetem jest pod wpływem jakiś środków odurzających, główne alkoholu, choć są jeszcze inne. Zaraz sprawdzimy to w dokumentach.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#PosełMarekSuski">Jeśli nie ma już innych spraw dotyczących pracy Kancelarii Sejmu, z uwzględnieniem głównie Nowego Domu Poselskiego, to bardzo dziękuję państwu, pani minister i panu ministrowi. Panu Waldemarowi Tarnackiemu życzymy równie udanej pracy, jak praca pani dyrektor Barbary Szczepańskiej. Jeszcze raz dziękuję pani dyrektor.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#PosełMarekSuski">Nie zamykam jeszcze posiedzenia Komisji, natomiast zamykam ten punkt. Dziękujemy jeszcze raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełWiesławWoda">Mam jeszcze jedno pytanie. Jakie odznaczenie państwowe ma pani dyrektor?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorDomuPoselskiegoBarbaraSzczepańska">Mam krzyż oficerski, który dostałam dwa lata temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PosełEdwardOśko">Ja również chciałbym podziękować pani dyrektor. Co prawda jestem nowym posłem, ale już doświadczyłem przez te pół roku...</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełMarekSuski">Dobrodziejstwa hotelu.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PosełEdwardOśko">Tak jest, dobrodziejstwa hotelu. Dziękuję w imieniu swoim i mojego klubu.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#DyrektorDomuPoselskiegoBarbaraSzczepańska">Dziękuję państwu i życzę wszystkiego dobrego w dalszej pracy w Sejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełMarekSuski">Dziękujemy. Wracamy do tematu. Zaraz państwo z sekretariatu sprawdzą dokumenty...</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełWiesławWoda">Właściwie, o ile ja pamiętam, to komisja regulaminowa powinna opiniować również kandydata na zastępcę szefa Kancelarii Sejmu. Czy dobrze pamiętam?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełMarekSuski">Wiem, że na pewno Komisja opiniuje kandydata na szefa Kancelarii Sejmu. Jeśli chodzi o kandydata na zastępcę, to nie wydaje mi się, żeby tak było. W regulaminie nie widziałem takiego punktu. Opinia tylko dotyczy szefa Kancelarii. Nie dotyczy to chyba zastępcy szefa. Aczkolwiek, to jest tak jak z szefem Kancelarii, marszałek Sejmu proponuje, a my oczywiście, nawet gdybyśmy wydali negatywną opinię, to nie jest to wiążące dla marszałka, a tym bardziej jeśli chodzi o zastępcę. Nie ma zresztą chyba w regulaminie takiego wymogu. Jeżeli mielibyśmy jakieś uwagi, to Komisja zawsze może taką opinię skierować do marszałka.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#PosełMarekSuski">Mam jeszcze jedną sprawę dotyczącą przyszłego posiedzenia. Wpłynął do nas wniosek o uchylenie immunitetu – to są te przykre sprawy, którymi Komisja się zajmuje – dotyczący posła Wojciecha Wierzejskiego. Jest propozycja, żeby rozpatrzenie tego punktu nastąpiło 10 maja br., w środę o godz. 14, czyli w dniu posiedzenia Sejmu, abyśmy specjalnie nie przyjeżdżali podczas długiego weekendu. Rozmawiałem wstępnie z panem posłem Wojciechem Wierzejskim. Wyraził aprobatę tego terminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełWiesławWoda">Jaki jest charakter tego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełMarekSuski">Wniosek jest z powództwa „Gazety Wyborczej”, a dokładnie chyba Agory. Tak jest, oskarżycielem jest Agora SA z siedzibą w Warszawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełEdwardOśko">Jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełMarekSuski">Tak jest. Pokrzywdzona jest reprezentowana przez panią Wandę Rapaczyńską. Tak jak zwykle państwo otrzymacie te dokumenty do wiadomości. Jest tu pewna poufność materiałów. Natomiast, jeśli państwu pasuje termin 10 maja br., to na ten dzień zwołałbym Komisję i rozpatrzylibyśmy ten wniosek...</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełJerzyBudnik">Jaki to jest dzień?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełMarekSuski">Jest to dzień sejmowy, środa, o godz. 14. Jest prośba o potwierdzenie, ponieważ musimy wcześniej wysłać zaproszenie do jednej i do drugiej strony. Musimy mieć trochę czasu, żeby te zaproszenia doszły. Jeżeli dzisiaj zgodzilibyśmy się na ten termin, to 10 maja br. będziemy badać wniosek Agory przeciw panu Wojciechowi Wierzejskiemu. Widzę, że jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#PosełMarekSuski">Wracamy do poprzedniej sprawy. Wystosowane zostało pismo do pana Ludwika Dorna, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji, o następującej treści: „Szanowny Panie Premierze, zgodnie z planowanym porządkiem obrad, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 14 lutego 2006 r. wysłuchała informacji na temat rozwiązań zawartych w Wytycznych nr 1 Komendanta Głównego Policji z dnia 3 stycznia 2006 r. w sprawie procedury postępowania policjantów wobec uczestników ruchu drogowego korzystających z immunitetów i przywilejów dyplomatycznych lub konsularnych oraz korzystających z immunitetów krajowych. Komisja przyjęła powyższą informację do wiadomości, ale w opinii Komisji, która podzieliła punkt widzenia dwóch autorów pisemnych ekspertyz na ten temat (przesłanych Panu Premierowi), istnieje potrzeba opracowania przez MSWiA, w porozumieniu z MSZ, rozwiązania powyższej problematyki poprzez zmiany w obowiązującym ustawodawstwie. W związku z powyższym będę oczekiwał na przedstawienie przez Pana Premiera propozycji odnoszących się do zmiany ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w powyższym zakresie”.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#PosełMarekSuski">Taką opinię przyjęliśmy. Dobrze pamiętałem, że było to przyjęte – po burzliwej dyskusji, ale – bez terminu. Dyskusja była burzliwa, ale summa summarum postanowiliśmy, że wyznaczenie tak krótkiego terminu do uregulowania ustawowego, który idzie zawsze drogą uzgodnień międzyresortowych, byłoby po prostu z góry skazane na niepowodzenie, bo w tym terminie wiadomo, że nie da się odbyć takich uzgodnień. Nie wyznaczyliśmy więc tak krótkiego czasu. Możemy – jeśli jest taka wola Komisji – wysłać pismo z zapytaniem, na jakim etapie są przygotowania do tej zmiany. Jeżeli taka jest wola pana posła Wody, to ja się zobowiążę do tego...</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełWiesławWoda">Jest to wola Komisji, a nie posła. Panie przewodniczący, trzeba powiedzieć otwarcie. Opinie, które zostały przygotowane, bardzo krytycznie odniosły się do tych wytycznych. Ja akurat nie mam tego typu problemów z drogówką, natomiast sam fakt, że tworzy się dziwne regulacje, nie może przejść obojętnie przez naszą Komisję i stąd też pewien czas powinien być nakreślony. Inaczej może się okazać, że skończyła się kadencja i sprawa została...</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełMarekSuski">Dobrze. Mam więc następującą propozycję. Wyślę pismo do pana premiera, powołujące się na to pismo, które cytowałem, z zapytaniem, jaki przebieg ma przygotowanie propozycji i w jakim terminie możemy się tego spodziewać.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełJerzyBudnik">Zapytajmy, jakie działania zostały podjęte.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełMarekSuski">Tak jest. W takim duchu pismo zostanie wysłane. Czy może tak być? Widzę, że jest zgoda. Czy są jeszcze jakieś inne sprawy? Nie słyszę. Zapraszam wobec tego na posiedzenie Komisji w dniu 10 maja br.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#PosełMarekSuski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>