text_structure.xml
63.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam panią inspektor Annę Hintz wraz z towarzyszącymi osobami, przewodniczącego Rady Ochrony Pracy i innych naszych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Będziemy rozpatrywać dziś informację głównego inspektora pracy, dotyczącą skuteczności realizacji funkcji kontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy w aspekcie obowiązujących przepisów prawnych, a także program działania Inspekcji na rok 2006. W porządku są także sprawy bieżące. I od tych ostatnich rozpocznę wypowiedź, a to z tego względu, że wkrótce będę musiała opuścić posiedzenie Komisji, które poprowadzi następnie wiceprzewodniczący, poseł Roman Czepe.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Pragnę zakomunikować, że na 28 i 29 marca planujemy wyjazdowe posiedzenie Komisji związane z naszym programem działania, a dotyczące funkcjonowania terenowych oddziałów Najwyższej Izby Kontroli. Posiedzenie odbędzie się w Bydgoszczy. Prosimy państwa posłów o składanie deklaracji wyjazdu, co jest niezbędne dla prawidłowego przygotowania posiedzenia. Pełna informacja na temat wyjazdu znajduje się w sekretariacie Komisji. Tam też można potwierdzić deklarację wyjazdu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosłankaTeresaPiotrowska">Zgodnie z zapowiedzią, przekazuję przewodniczenie posłowi Romanowi Czepe.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełRomanCzepe">Pierwszym punktem porządku obrad jest rozpatrzenie informacji głównego inspektora pracy, dotyczącej skuteczności realizacji funkcji kontrolnych PIP w aspekcie obowiązujących przepisów prawa. Informację tę przedstawi pani inspektor Anna Hintz. W punkcie drugim zapoznamy się z programem działania Państwowej Inspekcji Pracy na rok 2006, który to punkt również zreferuje pani inspektor. Ostatni zaś punkt to sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełRomanCzepe">Mamy pewien kłopot z frekwencją, co jest związane z debatą plenarną Sejmu, w toku której również posłowie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej zabierają głos, a więc musimy uwzględnić tę sytuację. Czy mają państwo uwagi lub propozycje odnośnie do porządku obrad? Nie ma uwag, a zatem uznaję porządek za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełRomanCzepe">Proszę panią inspektor o zreferowanie informacji, o której mowa w punkcie pierwszy porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Zgodnie z planem pracy Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, już wcześniej przedłożony został obszerny materiał poświęcony skuteczności realizacji funkcji kontrolnych PIP w aspekcie przepisów, w obszarze których się poruszamy. Z materiału tego wynikają podstawowe zgoła problemy, powstające na tle obowiązujących norm prawnych, związanych nie tylko z funkcjonowaniem Inspekcji, ale w ogóle na tle przepisów prawa pracy, które mają wpływ na skuteczność realizacji spoczywających na nas zadań. Wszystkie szczegółowe informacje zawarte zostały we wspomnianym materiale i dlatego ograniczę się teraz do zasygnalizowania spraw najważniejszych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Otóż wedle naszej oceny zachodzi konieczność zaostrzenia sankcji stosowanych zarówno przez inspektorów pracy, jak i przez sąd wobec pracodawców w sposób rażący naruszających prawa pracownicze. Uważamy, że dodatkowo w sposób szczególny powinny być traktowane naruszenia praw pracowniczych o charakterze powtarzalnym, a także dokonywane w warunkach recydywy. Jest to nasza główna teza.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Rozważania parlamentarzystów, a sądzę, że i partnerów społecznych, pozwalają na sformułowanie wniosku o poszerzenie katalogu przestępstw umożliwiających pociąganie do odpowiedzialności podmiotu zbiorowego w wypadku popełnienia przez osobę działającą w jego imieniu przestępstwa naruszającego prawa osób wykonujących pracę zarobkową.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Uważamy, że należy uzupełnić art. 46 par. 1 Kodeksu karnego, przewidujący możliwość orzeczenia przez sąd obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody, o przepis mówiący o przestępstwach przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową. Dotychczasowa bowiem norma prawna nie przewiduje odszkodowania dla tego typu osób.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Proponujemy ponadto podniesienie do rangi przestępstwa czynu polegającego na niezrealizowaniu przez pracodawcę orzeczenia sądu nakazującego wypłatę pracownikowi wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia ze stosunku pracy. Obecnie jest to wykroczenie, natomiast niewykonanie orzeczenia sądu przywracającego do pracy ujęte jest w katalogu przestępstw.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Ważną kwestią jest też przyznanie inspektorom pracy możliwości wykonywania praw pokrzywdzonego w sprawach o przestępstwa przeciwko prawom osób wykonującym pracę zarobkową, co umożliwiłoby przede wszystkim składanie przez inspektorów zażaleń na postanowienia prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego i na postanowienia o umorzeniu w sprawach, o których mówimy.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Na podstawie doświadczeń zgromadzonych w efekcie przeprowadzonych kontroli formułujemy ponadto wniosek o wprowadzenie w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy przepisu przewidującego wprost, że wydawane przez inspektorów pracy decyzje nakazujące wypłacenie pracownikowi należnego wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia ze stosunku pracy podlegają natychmiastowemu wykonaniu z mocy prawa. Obecnie rygor natychmiastowej wykonalności nadaje tym decyzjom inspektor pracy.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Należy także rozważyć w prowadzonym przez organ Państwowej Inspekcji Pracy postępowaniu egzekucyjnym możliwość wprowadzenia prawa do nakładania wielokrotnych grzywien w celu przymuszenia, także w przypadku niewykonania przez pracodawcę obowiązku z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Obecnie nałożenie grzywny możliwe jest tylko w wypadku nakazów dotyczących wypłaty wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Uważamy także, że powinny wzrosnąć ustalone ustawowo kwoty grzywien, jak również, że grzywny uiszczone lub ściągnięte powinny być zwracane w całości w razie wykonania obowiązku tylko w wyjątkowych wypadkach, natomiast co do zasady – w wysokości np. 75 procent. Chodzi bowiem o szybkość działania. Obecnie PIP często wdraża postępowanie egzekucyjne, które prowadzone jest według długotrwałej procedury. Jeśli zobowiązanie zostanie wykonane, mamy obowiązek zwrotu uiszczonej grzywny. I w takiej sytuacji jest to działanie niezbędne, natomiast jeśli pracodawca będzie wiedział, że zwrot grzywny obejmie tylko jej określoną wysokość, to, jak sądzę, wówczas sama decyzja inspektora pracy byłaby wykonywalna bez wdrażania całej procedury i bez egzekucji.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Jest jeszcze jeden problem, będący już wcześniej przedmiotem obrad Rady Ochrony Pracy, o którym mówiłam w Sejmie, przedstawiając sprawozdanie z działalności Inspekcji.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Otóż, zgodnie z naszym apelem, inspektorzy pracy oprócz legitymacji nie musieliby mieć odrębnych upoważnień zezwalających na kontrole pracodawców. Jest to bowiem czysto biurokratyczny obowiązek, którego wykonanie w skali roku kosztuje około 1 mln zł. Zostało to potwierdzone przez analizę rocznego obowiązywania ustawy o PIP.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pozostałe nasze uwagi i propozycje związane są z dodatkową gwarancją dla praw pracowniczych w tak newralgicznych obszarach, jak ochrona wynagrodzenia za pracę oraz czas pracy. Prosimy szczególnie o rozważenie możliwości przywrócenia w ustawie o ochronie roszczeń pracowniczych w art. 4 postanowień dotyczących niewypłacalności pracodawcy. Postanowienia te, przypominam, obowiązywały do 31 grudnia 2001 roku. W myśl przepisu istniała możliwość wypłacenia należnych kwot pracownikom, którzy nie otrzymali wynagrodzenia za pracę w związku z przejściowymi trudnościami finansowymi pracodawcy, a nie tylko w razie upadłości bądź likwidacji zakładu. Jeśli przejściowe trudności utrzymywały się dłużej niż miesiąc, pracodawca mógł otrzymać z Funduszu Pracy jednorazowe świadczenie w wysokości niewypłaconego pracownikom wynagrodzenia za pracę. W ten sposób nie byłoby to finansowane z kieszeni pracowników.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Uważamy też, że należy rozważyć możliwość wprowadzenia w przepisach prawa pracy regulacji, w myśl których pracownik po zakończonym okresie rozliczeniowym potwierdzałby własnoręcznym podpisem, na prowadzonej dla niego karcie ewidencji czasu pracy, zgodność zawartych w niej informacji ze stanem faktycznym. Co prawda, coraz większa liczba pracodawców prowadzi takie karty, ale jednocześnie nasi inspektorzy oceniają, że rośnie skala zjawiska nierzetelnej ewidencji czasu pracy. Skutkuje to nie wypłacaniem pracownikom należnych wynagrodzeń za pracę w godzinach nadliczbowych.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W celu dodatkowej ochrony poszkodowanych pracowników, którzy dochodzą swoich praw, można też rozważyć wprowadzenie w przepisach prawa pracy regulacji, zgodnie z którą skorzystanie przez pracownika z uprawnienia do złożenia na pracodawcę skargi do Państwowej Inspekcji Pracy nie mogłoby stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy lub jego rozwiązanie bez wypowiedzenia. Taki przepis stanowiłoby dodatkowe zabezpieczenie dla pracownika dochodzącego swoich praw i dopełniałoby obowiązującą obecnie w prawie zasadę nieujawniania przez inspektora informacji, że kontrola przeprowadzana jest w następstwie skargi. Z naszych doświadczeń wynika, że znacząca liczba skarg, a jest ich około 30 tys. rocznie, pochodzi od byłych pracowników. Czynni pracownicy w zasadzie nie zgłaszają się po przysługujące im należności i ochronę, robią to natomiast dopiero wówczas, gdy ustanie stosunek pracy. Dla prewencji i samego porządku prawnego byłoby lepiej, gdyby Państwowa Inspekcja Pracy mogła reagować wcześniej, czyli wówczas, gdy pracownik jest zatrudniony, a nie post factum.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pragnę podkreślić, że dla nas, jako Inspekcji Pracy, obok działalności kontrolno-nadzorczej i obok tych wszystkich sankcji, o których przed chwilą mówiłam, coraz większe znaczenie dla równowagi odgrywa także działalność prewencyjna i promocyjna, działalność niezbędna. Trzeba dodać, że w tym zakresie dobrze układa się współpraca PIP z partnerami społecznymi, przede wszystkim ze związkami zawodowymi i organizacjami pracodawców. Naszym zdaniem należy podjąć prace legislacyjne nad nowelizacją i nad przygotowaniem nowej ustawy o społecznej inspekcji pracy. Obowiązująca dziś ustawa pochodzi sprzed ponad dwudziestu lat i wiele rozwiązań, dotyczących na przykład wyborów czy też ochrony stosunku pracy, w wyniku przekształceń organizacyjno–prawnych nie pasuje do obecnych warunków społeczno–gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W naszym przekonaniu pracownicy każdego zakładu powinni mieć możliwość powołania społecznego inspektora pracy jako swojego przedstawiciela wobec pracodawcy w sprawach dotyczących przestrzegania prawa pracy, niezależnie od tego, czy w zakładzie działają związki zawodowe. Społeczna inspekcja pracy powinna być bowiem traktowana jako ważny element dialogu społecznego między pracodawcą i pracownikami, element potrzebny do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a także ochrony uprawnień pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Bardzo istotne jest wsparcie działań na rzecz przestrzegania praw pracowników ze strony mediów. W celu realizacji założeń prewencyjnych proponujemy wyposażenie głównego inspektora pracy oraz inspektorów okręgowych w ustawowe prawo do udzielania mediom pełnej informacji o wynikach kontroli u danego pracodawcy i o stwierdzonych w jej wyniku nieprawidłowościach. Decyzja w tej kwestii mogłaby należeć do głównego lub też okręgowego inspektora pracy, który oceniłby, czy naruszenie prawa miało na tyle rażący charakter, że podanie do publicznej wiadomości nazwy pracodawcy odniesie skutek prewencyjny. W naszej ocenie taka informacja może być bardziej mobilizująca niż oczekiwanie na wyrok sądu, wydawany z reguły bez udziału kamer i mediów.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Liczymy na wsparcie członków Komisji do Spraw Kontroli Państwowej wobec zgłoszonych przez nas wniosków. Niektóre z nich nie są nowe, gdyż zgłaszane już były wcześniej, tak jak np. wniosek o zaostrzenie kar za naruszenie praw pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Wspomniałam o prezentowaniu corocznych sprawozdań z działalności Państwowej Inspekcji Pracy. Część materiałów zawartych w ubiegłorocznym sprawozdaniu była przedmiotem prac, prowadzonych wiosną 2005 roku, w ramach Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, jednakże koniec poprzedniej kadencji przerwał prace legislacyjne. Należy zaś pamiętać, że obszar działalności PIP jest jedną z bardzo ważnych płaszczyzn życia społeczno-gospodarczego, kształtującą los nie tylko pojedynczych osób i ich rodzin, ale jak sądzę wpływającą także na szeroko rozumiane relacje społeczne. A skuteczna i sprawna inspekcja pracy w całej Europie – gdyż taka instytucja działa we wszystkich krajach europejskich – stanowi po prostu część cywilizowanego państwa i stabilnej gospodarki. Państwowa Inspekcja Pracy współdziała z inspekcjami pracy w innych państwach, dzieląc się dobrymi doświadczeniami i praktyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełRomanCzepe">Czy ktoś chce się ustosunkować do przedstawionej informacji? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję pani minister za cenne spostrzeżenia, sądzę, że mogą stanowić kanwę dla szerszej dyskusji nad poszczególnymi zagadnieniami.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełRomanCzepe">Na dzisiejszym posiedzeniu prezydium Komisji ustaliliśmy za wysoce prawdopodobne wyjście Komisji do Spraw Kontroli Państwowej z inicjatywą legislacyjną. Na razie nie wskazujemy wiążącego terminu, gdyż nie chcemy niczego przeprowadzać w pośpiechu. Chodzi o materię dość skomplikowaną i wymagającą regulacji w wielu miejscach. Dodam, że jako posłowie również dostrzegamy potrzebę wprowadzenia określonych regulacji. Zachęcam, aby nad przedstawionym materiałem podejmować dyskusje klubowe. Jestem przeświadczony, że w klubach są osoby zainteresowane przeprowadzeniem szerszej, pozaparlamentarnej dyskusji. Być może, warto rozmawiać o przedstawionych kwestiach w regionach z przedstawicielami środowisk, które „ocierają się” o środowiska pracownicze. Są ponadto środowiska związkowe zainteresowane tymi problemami oraz inne. Sądzę, że pomysły, inicjatywy i wnioski będą napływały z różnych kierunków i różnych źródeł. Gdy tą drogą zgromadzimy już niezbędny materiał, najprawdopodobniej przeprowadzimy dyskusję w gronie prezydium Komisji i podejmiemy inicjatywę ustawodawczą, o której wspominałem.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełRomanCzepe">Proponuję, abyśmy teraz rozpoczęli dyskusję. Do wniosków z niej płynących wrócimy, gdy będziemy pracowali nad poszczególnymi zapisami.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanuszKrasoń">Pani inspektor przedstawiła sprawy bardzo ważne, jak np. sprawę wysokości grzywny nakładanej przez inspektorów pracy. W tym względzie daleko nam do Łotwy, Litwy czy Słowenii, gdzie kary za podobne wykroczenia są kilkanaście razy wyższe. Myślę, że w tej kwestii powinniśmy, jak najszybciej podjąć stosowne działania, przy czym nie sądzę, że jednym pakietem udałoby się wprowadzić niezbędne zmiany we wszystkich obszarach, o których mówiła pani inspektor. Przyjęcie takiego rozwiązania byłoby i trudne, i kłopotliwe.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełJanuszKrasoń">Na podobny temat debatowaliśmy na posiedzeniu Rady Ochrony Pracy. Wówczas to wyłonił się problem związany m.in. z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej. Na wspomnianym posiedzeniu przedstawiciele związków pracodawców stanowczo protestowali przeciwko manipulacji, i to już teraz, po krótkim okresie obowiązywania tej ustawy. Mam wrażenie, że problem ten jest znacznie poważniejszy, niż mogłoby się wydawać wcześniej. Natomiast kwestia zwiększenia wymiaru grzywien w zasadzie nie powinna budzić wątpliwości czy kontrowersji i bez niepotrzebnej zwłoki trzeba będzie podjąć odpowiednie działania. Problem ten bowiem wiąże się z tym, o czym mówiliśmy już w Sejmie poprzedniej kadencji i o czym dyskutujemy obecnie. Niedawno odbyliśmy debatę na temat sprawozdania głównego inspektora pracy z działalności PIP w roku 2004. Z debaty wynika, że w bardzo poważnej kwestii niewypłacania wynagrodzeń pracownikom wszystkie kluby zaprezentowały niemal jednobrzmiące stanowisko. Zjawisko to określić można jako patologię, podobnie ocenione zostało niewywiązywanie się pracodawców z nakazów inspektorów pracy. Posłowie byli zgodni co do tego, że pilnie należy podjąć odpowiednie działania, gdyż żadne perswazje nie odnoszą skutku.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełJanuszKrasoń">A zatem i ja jestem zdania, że należałoby podjąć komisyjną inicjatywę, która ma neutralny i tym samym bezpieczny charakter, gdyż tego typu inicjatywa wolna jest od akcentów politycznych. Inicjatywa powinna odnosić się do tych obszarów, które nie budzą żadnych wątpliwości i nie będą też budziły wątpliwości Sejmu. Natomiast w innych obszarach rzeczywiście warto rozpocząć debatę i poprosić o opinie związków zawodowych, jak również zrzeszeń pracodawców. W każdym razie do debaty tej należałoby się starannie przygotować i zgromadzić argumenty wszystkich zainteresowanych stron.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełRomanCzepe">Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławSzwed">Chciałbym się odnieść do dwóch kwestii, o których wspomniał poseł Roman Czepe. Pierwsza z nich dotyczy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Otóż na posiedzeniu Rady Ochrony Pracy, której przewodniczę, wydawało się, że temat ten, będący wcześniej tematem sejmowej debaty, jest dosyć prosty. Oczywiście, konieczność wydawania upoważnień inspektorom pracy bardzo utrudniła działalność kontrolą i z tą tezą wszyscy się zgadzają. Natomiast w toku dyskusji oraz podczas wypracowywania stanowiska okazało się, że pracodawcy bardzo mocno przywiązani są do przepisów ustawy. Z tego też względu zgłoszono wiele zastrzeżeń. Uznaliśmy zatem, że w sytuacji, w której dojdzie do nowelizowania dotychczas obowiązujących przepisów, należałoby nowelizację tę odnieść nie do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ale do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Sądzę, że tę drugą łatwiej będzie znowelizować. Nie wiem, czy powinniśmy proponować całkowite wycofanie upoważnień dla inspektorów pracy, natomiast myślę, że korzystne byłoby wprowadzenie w tym względzie takich zmian, które by ułatwiły inspektorom korzystanie z tego instrumentu, co oznaczałoby przeniesienie wydawania upoważnień na niższe szczeble w strukturze PIP. Myślę, że jest to najprostsza forma nowelizacji, którą można by stosunkowo prędko i skutecznie wprowadzić. Zmiany dotyczące przeniesienia od wojewody do Inspekcji zagadnień związanych z legalnością pracy można by wprowadzić przy okazji pracy nad nowelizacją ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Problem ten sygnalizowałem już panu ministrowi, a więc zmiany, jak sądzę, mogą zostać przeprowadzone szybką ścieżką legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełStanisławSzwed">Druga kwestia dotyczy zmian w Kodeksie karnym. Na proponowane przez panią inspektor zmiany jest, jak się wydaje, zdecydowane przyzwolenie; w tej chwili trwają prace w Ministerstwie Sprawiedliwości. Myślę, że w tym wypadku oprócz inicjatywy ustawodawczej, o której mówiliśmy wcześniej, szybszą formułą byłoby skorzystanie z możliwości proponowanej obecnie nowelizacji. Główną kwestią pozostaje, jak zaznaczyła pani inspektor, sklasyfikowanie niewypłacania wynagrodzeń za pracę w kategoriach przestępstwa, a nie, jak jest obecnie, wykroczenia. Myślę że większość z nas skłania się do tego, by czyn taki potraktować właśnie jako przestępstwo.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełStanisławSzwed">Istotną sprawą jest też podniesienie wymiaru grzywien nakładanych przez inspektorów pracy. Jeśli porównamy dane na ten temat, zawarte w przedłożonym materiale PIP, z danymi dotyczącymi innych krajów europejskich, nasze przepisy w tym względzie można uznać za szokujące.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełStanisławSzwed">I jeszcze sprawa społecznej inspekcji pracy. Otóż od wielu już lat kwestia ta nie może się „przebić” przez parlament, ciągle są z nią problemy. Myślę, że byłaby wskazana inicjatywa komisyjna albo też poselska. Społeczna inspekcja bez wątpienia jest instrumentem potrzebnym w zakładach pracy, zwłaszcza w tych, w których nie działają związki zawodowe. Jestem przekonany, że kwestię tę powinniśmy jednoznacznie rozwiązać w obecnej kadencji Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanZubowski">W materiale Państwowej Inspekcji Pracy zawartych zostało wiele oczywistych faktów. Sądzę, że zrealizowanie kilku propozycji sformułowanych przez PIP nie wymagałoby ani wiele trudu, ani też pokaźnych nakładów finansowych. Jeśli chodzi o propozycję polegającą na tym, aby podawać do publicznej wiadomości informacje o wynikach przeprowadzonych kontroli, sądzę, że przyjęcie tej zasady pozwoliłoby na zmniejszenie liczby nieprawidłowości, gdyż pracodawcy musieliby się liczyć z tym, że ich postępki staną się publiczną tajemnicą.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełJanZubowski">W dyskusji zgłoszono też propozycję zaostrzenia sankcji, jakimi dysponuje Państwowa Inspekcja Pracy. Sądzę, że ze wszech miar zasadne jest różnicowanie kar w zależności od wielkości zakładu pracy. Pamiętać musimy bowiem, że dla małego pracodawcy pięciotysięczna grzywna jest dolegliwością pokaźną, podczas gdy dla pracodawcy zatrudniającego kilkaset osób to kwota niewielka, żeby nie powiedzieć – śmieszna.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosełJanZubowski">Jak już zaakcentowali przedmówcy, wdrożenie powyższych propozycji nie wymaga prowadzenia skomplikowanych prac legislacyjnych, w związku z czym można je wdrożyć w miarę szybko i sprawnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełRomanCzepe">Niektóre kwestie nie budzą zatem żadnych wątpliwości, pozostaje więc tylko ustalić, jakim zapisem je uregulujemy. Moim zdaniem, konieczne i pilne wydaje się zaostrzenie sankcji, podobnie jak zwiększenie katalogu przestępstw. Zasadny jest też udział PIP w rozstrzyganiu spornych kwestii między pracodawcą a pracownikiem, gdy trwa jeszcze stosunek pracy, gdyż obecnie do Inspekcji zwracają się w zasadzie tylko byli pracownicy. Najczęściej prawa pracownicze naruszane są przez niestabilnych prywatnych pracodawców, którzy częstokroć po prostu znikają z rynku pracy. Pracodawcy ci wymuszają np. wycofywanie pozwów złożonych przez pracowników pod groźbą utraty przez nich zatrudnienia. Inspektor pracy stałby na straży praw pracowniczych, niejako wymuszając na pracodawcach ich respektowanie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełRomanCzepe">I jeszcze pytanie na temat rygoru natychmiastowej wykonalności. Jak powiedziała pani inspektor, PIP postuluje wprowadzenie w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy przepisu przewidującego wprost, że wydawane przez inspektora pracy decyzje nakazujące wypłacenie pracownikowi należnego wynagrodzenia lub innych świadczeń ze stosunku pracy podlegają natychmiastowemu wykonaniu z mocy prawa. A więc jak to jest, skoro obecnie rygor natychmiastowej wykonalności nadaje tym decyzjom inspektor pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">My to rzeczywiście robimy, lecz chodzi nam o przyporządkowanie prawne tak, aby kwestia ta nie budziła żadnych dyskusji. Jeśli pracownikowi należy się wynagrodzenie za wykonaną pracę i sprawa jest bezsporna, to chcielibyśmy, aby rygor natychmiastowej wykonalności wynikał wprost z ustawy, a nie był realizowany na podstawie art. 108 kpa, co oznacza, że jest nakładany przez organ.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełRomanCzepe">Ważne też były propozycje PIP dotyczące likwidowania barier biurokratycznych, która to kwestia została podniesiona podczas debaty sejmowej, gdzie owe biurokratyczne procedury, o których mówiła pani inspektor, poddane zostały racjonalnej krytyce. Na ten temat powiedziano chyba wszystko i dlatego nie będę już tego wątku rozwijał.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełRomanCzepe">Jeśli zaś chodzi o propozycje dotyczące zmian w Kodeksie pracy, to o ile dobrze zrozumiałem, złożenie skargi do PIP wstrzymywałoby wypowiedzenie. Czy rzeczywiście na tym polegałaby istota tej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Chodzi o to, aby nie było związku przyczynowo-skutkowego, polegającego na tym, że w sytuacji, w której pracownik składa do PIP skargę, nawet przy zachowaniu przez nas anonimowości, pracodawca z uwagi na specyfikę skargi i tak z dużym prawdopodobieństwem wie, kto był autorem wystąpienia do PIP. Pracodawca ów najczęściej wypowiada temu pracownikowi stosunek pracy. Po wprowadzeniu proponowanej zmiany pracownik mógłby się odwołać do sądu, wskazując, że właśnie skarga była przyczyną zwolnienia go z pracy. Wówczas pracodawca musiałby przedstawić inne argumenty uzasadniające zwolnienie pracownika. Oznacza to, że ostateczne rozstrzygnięcie należałoby do sądu. Już została przygotowana propozycja stosownego przepisu w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełRomanCzepe">Czyli jest to propozycja zmiany odnosząca się nie do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, ale do Kodeksu pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Tak, chodzi o nowelizację Kodeksu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#DyrektorDepartamentuWarunkówPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpołecznejJerzyKowalski">Z tabeli zamieszczonej w informacji Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że w innych państwach obowiązują kilkunastokrotnie wyższe grzywny. Tak niskie jak u nas grzywny powodują, że w sytuacji, w której państwo nie jest w stanie przymusić pracodawcy do wypłaty należnych wynagrodzeń, obywatele sami zaczynają ścigać tego pracodawcę, poprzez wywieszanie plakatów z jego wizerunkiem i z komentarzem: „uwaga, tu kradną” lub „daję pracę, lecz nie płacę”. Na plakatach widnieją nazwiska pracodawców. Takie obrazki widziałem, jadąc do Sejmu. Podejrzewam, że nie jest to działanie legalne, gdyż obywatele zaczynają niejako dokonywać samosądu na pracodawcach. Dlatego m.in. uważam, że podniesienie grzywien jest niezbędne.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#DyrektorDepartamentuWarunkówPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpołecznejJerzyKowalski">Jeśli chodzi o propozycje zmian w ustawie o społecznej inspekcji pracy, może warto przypomnieć, że w roku 1999 przygotowany został projekt poselski, który miał zmienić ustawę w takim kierunku, o jakim napisano w materiale przygotowanym na dzisiejsze posiedzenie. Zgodnie z projektem, społeczna inspekcja miała powstawać w tych podmiotach, w których nie działają związki zawodowe, przy czym jednocześnie przywileje społecznego inspektora pracy miały być zminimalizowane. Trudno bowiem, aby w gospodarce wolnorynkowej zatrudniać na etacie człowieka, który byłby wyłącznie społecznym inspektorem pracy i nie wykonywałby pracy zawodowej, wyjąwszy na przykład kopalnie i inne duże zakłady. Niestety, partnerzy społeczni nie doszli do porozumienia i projekt upadł.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#DyrektorDepartamentuWarunkówPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpołecznejJerzyKowalski">Ministerstwo Pracy, przygotowując prawo pracy do wymagań dyrektyw Unii Europejskiej, głównie do ramowej dyrektywy 391, miało obowiązek zapewnić powszechną konsultację. Stąd też w Kodeksie pracy znalazł się art. 237 ust. 11 pkt a, dotyczący obowiązku przeprowadzenia konsultacji z pracownikami i przedstawicielami organizacji pracowniczych w zakresie działań związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy. Jest w nim też mowa o Komisji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. W ten sposób zapewniono w pewnym sensie konsultacje, co nie oznacza, że społeczna inspekcja pracy, która w polskim systemie prawnym ma wieloletnie tradycje, nie powinna funkcjonować, powinna natomiast działać w myśl zdecydowanie nowocześniejszych zasad. Oczywiście, przedstawiona dzisiaj inicjatywa jest niezbędna, ale też potrzebne jest zawarcie porozumienia, może w Komisji Trójstronnej, pomiędzy partnerami społecznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełRomanCzepe">Pani inspektor Anna Hintz powiedziała m.in. o potrzebie podawania w mediach do publicznej wiadomości informacji na temat wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym, jakich dopuszczają się pracodawcy. Uważam, że byłby to rodzaj sankcji, mającej charakter napiętnowania nierzetelnych pracodawców, skuteczniejszy zapewne od nakładania grzywien, a już na pewno od kar w obecnej ich wysokości. Jednak wdrożenie tej propozycji może rodzić problemy związane z ujawnianiem tajemnicy gospodarczej, która rzutuje na wartość firm. Spotykaliśmy się z tym już wcześniej, gdy chodziło o ujawnianie nawet drugorzędnych danych. Myślę, że warto podjąć na ten temat dyskusję, gdyż głosy pracodawców, utrzymujących, że ujawnianie jakichkolwiek danych o firmie ogranicza jej możliwości, czasami mają wręcz absurdalny charakter. Praktycznie niczego dzisiaj nie można powiedzieć o żadnej firmie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełRomanCzepe">Czy są jeszcze kolejne zgłoszenia do dyskusji? Nie widzę chętnych do zabrania głosu, wobec czego przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, który przewiduje prezentację programu działania Państwowej Inspekcji Pracy w roku 2006. Oddaję głos pani inspektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Materiał, który zaprezentuję, jest dość obszerny, ponieważ obejmuje zadania, które będą realizowane przez 1500 inspektorów pracy, a są to zadania o poważnym wymiarze społecznym. Materiał ten był już konsultowany z Radą Ochrony Pracy, która sformułowała na jego temat stanowisko. Podobnie jak w latach ubiegłych, pracując nad założeniami programowymi, uwzględniamy zalecenia ROP, która z ramienia Sejmu sprawuje nadzór nad Państwową Inspekcją Pracy. Uwzględniamy także analizy danych statystyki publicznej w dziedzinie wypadków przy pracy, warunków pracy, chorób zawodowych, a także własne ustalenia pokontrolne, jak również tematy, które wskazuje nam Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz inne współpracujące resorty, związki zawodowe i organizacje pracodawców.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pragnę poinformować, że w roku 2006 po raz pierwszy będziemy prowadzić bardzo interesującą kontrolę pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne, również w obszarze prawa pracy, ponieważ angażowane tam są środki publiczne. Kontrolę tę prowadzić będziemy wspólnie z Najwyższą Izbą Kontroli.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Opracowując program na rok 2006, kierowaliśmy się priorytetami przyjętymi na lata 2004–2006, zaakceptowanymi przez Radę Ochrony Pracy, sformułowanymi na podstawie analizy naruszeń przepisów prawa pracy dotyczących wynagrodzeń za pracę, czasu pracy, prawa do urlopów wypoczynkowych, prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Stąd nasze działania koncentrują się na poprawie praworządności w stosunkach pracy i na eliminowaniu zjawisk patologicznych, takich jak: niepłacenie wynagrodzeń, nie opłacana, niezgodna z prawem praca w godzinach nadliczbowych, a także konieczność działań na rzecz poprawy warunków pracy w tych obszarach, w których występują najważniejsze zagrożenia zawodowe.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W roku 2006 zakończymy trzeci, już ostatni etap działań długofalowych, przewidzianych na lata 2004–2006, a jednocześnie będziemy realizować tematy ujęte w naszym programie rocznym. Około 20 proc. wszystkich kontroli to kontrole koordynowane centralnie, 30 proc. kontroli obejmować będzie tematy własne, regionalne, uwzględniające specyfikę danego terenu. I tak 20 proc. czasu pracy przeznaczamy na zadania ustawowe i aż 30 proc. na rozpatrywanie skarg kierowanych do Państwowej Inspekcji Pracy przez pracowników i przez związki zawodowe.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W ramach programu długofalowego będziemy kontynuować zintensyfikowane kontrole przestrzegania przepisów o wynagrodzeniach i świadczeniach ze stosunku pracy. Wyniki dotychczasowych kontroli wskazują na skuteczność naszych działań, obserwujemy bowiem stopniowy spadek liczby pracodawców naruszających przepisy w tym zakresie. W roku ubiegłym zmniejszyła się też liczba pokrzywdzonych pracowników i kwota nie wypłaconych im należności. Z punktu widzenia realizacji elementarnych uprawnień pracowników niewypłacenie wynagrodzeń traktujemy jako zjawisko naganne, które powinno być całkowicie wyeliminowane. Dodam, że dzięki działaniom Inspekcji w roku 2005 roku udało się wyegzekwować ponad 220 mln zł dla 270 tys. pracowników.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Od wielu lat PIP prowadzi kontrole w mikrofirmach o profilu produkcyjnym, w których stwierdzamy niezadowalający poziom bezpieczeństwa pracy. W firmach tych z reguły brakuje wyspecjalizowanych służb bhp. W pierwszym roku działań długofalowych skontrolowaliśmy zakłady produkujące drewno i wyroby z drewna, w 2005 r. zakłady produkujące wyroby z surowców niemetalicznych, natomiast w roku 2006 zamierzamy skontrolować firmy produkujące metalowe wyroby gotowe. Znaczne wskaźniki wypadkowości w tych kategoriach zakładów odnotowują również inne kraje Unii Europejskiej. Działaniom kontrolnym PIP towarzyszą specjalne programy promocyjne i edukacyjne dla pracodawców. Popularyzujemy w nich wiedzę o tym, jak przestrzegać prawa pracy w małych zakładach. W ramach kampanii zorientowanej na zapobieganie upadkom z wysokości kontynuować będziemy działania w budownictwie. Dzisiaj rano na posiedzeniu Komisji Infrastruktury i Komisji Pracy szczegółowo przedstawiliśmy nasze działania planowane wykonane w tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pod wzmożonym nadzorem Państwowej Inspekcji Pracy w roku 2006 pozostawać będą zakłady różnych branż, w których rysują się największe zagrożenia zawodowe. Są to między innymi zakłady produkujące sprzęt transportowy, wyroby chemiczne oraz zakłady drzewne i meblarskie. W efekcie działań inspektorów w tych zakładach modernizuje się technologie i rozwiązania techniczne, a także doskonali się organizację pracy. Na ostatnim etapie kontroli przestrzegania przepisów bhp w przemyśle spożywczym skontrolujemy zakłady młynarskie, w których wskaźnik częstości wypadków przewyższa średni wskaźnik dla całej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W programie działań długofalowych istotne znaczenie mają przedsięwzięcia wspierające systemowe rozwiązania, które w dłuższej perspektywie czasowej prowadzą do trwałej poprawy warunków pracy, a zarazem przyczyniają się do optymalizacji efektów ekonomicznych firm. Wyniki kontroli oceny ryzyka zawodowego w firmach o znacznym stopniu zagrożeń zawodowych uzasadniają kontynuowanie działań, które pozwalają na uświadomienie pracodawcom prewencyjnego aspektu właściwej oceny ryzyka.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy nakłada na nasz urząd wiele zadań, które realizujemy na co dzień w ramach programu rocznego. Mam przede wszystkim na myśli badanie okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy, a zgłaszane są do nas wypadki śmiertelne, ciężkie i zbiorowe. PIP uczestniczy w przejmowaniu do eksploatacji nowo wybudowanych lub przebudowywanych zakładów. Będziemy również kontrolować zatrudnianie osób niepełnosprawnych, uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem, obowiązek realizacji szkoleń z zakresu bhp, badań lekarskich, itd.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W obszarze prawnej ochrony pracy przeprowadzone zostały przede wszystkim kontrole ukierunkowane na problematykę czasu pracy. Jest to jeden z priorytetów w naszej pracy na rok 2006, gdyż w tym zakresie stwierdzamy znaczną skalę naruszeń. Ośmiogodzinny czas pracy jest już tylko wspomnieniem, wszyscy bowiem pracują w ponadnormatywnym czasie i często jest to praca wykonywana bez stosownej rekompensaty pieniężnej i bez dawania wolnego czasu. A przyczyną takiego stanu rzeczy jest zbyt niski, nie odpowiadający potrzebom pracodawcy, poziom zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Inspektorzy PIP skontrolują także przestrzeganie przepisów dotyczących urlopów wypoczynkowych, co w kontekście pracy ponadnormatywnej i zbyt małego zatrudnienia w stosunku do potrzeb, jest dla nas bardzo ważnym zadaniem.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Inspektorzy sprawdzą również prawidłowość zatrudniania pracowników, z uwzględnieniem zjawiska pracy na czarno. Ponadto zaplanowane zostały kontrole przestrzegania przepisów o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, a także regulacji dotyczących równego traktowania w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Do priorytetowych zadań należą też kontrole placówek handlowych, w tym supermarketów. Osiągnięte dotychczas efekty wskazują na celowość kontynuowania w tej branży kompleksowych kontroli i prowadzenia konsekwentnych działań sprawdzających, i to zarówno w obszarze praworządności, jak i bhp.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W roku 2006 roku będziemy kontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy dotyczących młodych, nie młodocianych, pracowników, którzy nie przekroczyli dwudziestego szóstego roku życia, a stanie się to zgodnie z priorytetami Europejskiej Agencji do Spraw BHP w Bilbao, która Europejski Tydzień BHP w tym roku poświęci tej właśnie grupie pracowników.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Nowością, którą zaplanowaliśmy na rok bieżący, będą kontrole przedsiębiorstw należących do międzynarodowych koncernów. Będą to kontrole rozpoznawcze, obejmujące zarówno prawną ochronę pracy, jak i jej bezpieczeństwo. Zakładamy, że przyniosą one odpowiedź na pytanie, czy w zakładach tych przestrzegane są te same standardy, które obowiązują w macierzystym kraju pracodawców.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Wśród zadań rocznych przewidujemy realizację nowych tematów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Sprawdzimy, czy i w jakim stopniu przestrzegane są przepisy z tego obszaru w odlewniach metali, gdzie występuje wysoki poziom zagrożeń, związany z działaniem pyłów przemysłowych, hałasem, wibracją, gorącym mikroklimatem. Skontrolujemy także małe odlewnie metali kolorowych, które nie były dotąd sprawdzane w skali kraju.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Wyniki dotychczasowych inspekcji oraz nowe regulacje prawne są powodem kontroli u pracodawców, u których występują w środowisku pracy czynniki chemiczne i biologiczne. Inspektorzy skontrolują przestrzeganie przepisów bhp dotyczących czynników o właściwościach rakotwórczych, mutagennych lub działających szkodliwie na rozrodczość. Szczególną uwagę zwrócimy na kwestię informowania pracowników o występujących zagrożeniach. Taki obowiązek spoczywa na każdym pracodawcy, jednak szczególnie na tych, w zakładach których poziom ryzyka jest znacznie większy. Niestety, stwierdzamy, że w tym zakresie stale jeszcze jest wiele nieprawidłowości. Będziemy także kontrolować takie zakłady, jak lakiernie, w których magazynowane są łatwo palne chemikalia. W zakładach takich może dojść do zagrożenia wybuchem tych substancji, a zatem pracodawca winien nadzorować pracę zgodnie z oceną ryzyka oraz stosować niezbędne środki techniczne. Spodziewamy się, że kontrole te przyniosą odpowiedź na pytanie o poziom faktycznych zagrożeń, w myśl obowiązujących w tym zakresie przepisów.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Planujemy także kontrole w domach opieki społecznej, gdzie będziemy zwracać uwagę na działania podejmowane w kierunku ograniczenia zagrożeń powodujących dolegliwości układu mięśniowo-szkieletowego u zatrudnionych tam osób. Chodzi przede wszystkim o kobiety, które narażone są na te choroby w związku z dźwiganiem.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W roku 2006 będziemy także prowadzić kontrole i rekontrole w rozlewniach gazu oraz na stacjach autogazu, gdzie zostały przez nas ujawnione przypadki łamania elementarnych zasad bezpieczeństwa pracy. A dodać należy, że Polska jest światowym liderem zarówno pod względem liczby stacji autogazu, jak i liczby samochodów nim zasilanych. W związku z tym w roku 2006, po pierwszych kontrolach, które ujawniły nieraz skandaliczne warunki, konsekwentnie prowadzone będą rekontrole. Ma to ogromne znaczenie także dla środowiska.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Sprawdzimy też, czy respektowane są przepisy w transporcie wewnątrzzakładowym, gdzie występuje bardzo wiele wypadków przy pracy.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Ponadto, a jest to nowe zadanie Państwowej Inspekcji Pracy po wejściu do Unii Europejskiej, będziemy dokonywać oceny spełnienia wymagań minimalnych, odnoszących się do maszyn i urządzeń stosowanych w zakładach pracy. W ramach systemu nadzoru rynku skoncentrujemy się na sprawdzeniu spełnienia wymagań zasadniczych, dotyczących m.in. maszyn i urządzeń stosowanych w przemyśle spożywczym.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W programie działalności uwzględniliśmy także nowe zadania, który wynikły z nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, rozszerzającej kompetencje naszego urzędu. Funkcję tę pełnimy w coraz szerszym zakresie, co wymagało wygospodarowania dodatkowego czasu. Warto przypomnieć, że współpracujemy z państwami członkowskimi Unii Europejskiej odpowiedzialnymi za nadzorowanie warunków pracy i zatrudnienia pracowników delegowanych, skierowanych do wykonywania pracy na ich terytorium na czas określony przez pracodawcę mającego siedzibę w Polsce. Dlatego też odpowiadamy na zapytania naszych partnerów z UE, informując, czy dana firma rzeczywiście prowadzi w Polsce działalność i czy pracownicy zatrudnieni są legalnie oraz jakie otrzymują wynagrodzenie. Słowem, jesteśmy tak zwaną instytucją łącznikową. Obecnie toczy się dyskusja, czy tę dyrektywę przyjąć, a jeśli tak, to w jakim zakresie i jakie ustawodawstwo ma obowiązywać przy delegowaniu pracowników, czyli przy świadczeniu usług.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Ważną część planowanych co roku zadań naszego urzędu stanowi także działalność pozakontrolna. Na rok 2006 zaplanowaliśmy realizację licznych programów prewencyjno-informacyjnych, popularyzację prawa pracy w rolnictwie oraz w małych zakładach. Rolnikom chcemy uświadomić szczególnie zagrożenia związane z wykonywaniem prac przez dzieci. Mamy również programy edukacyjne, informujące o szkodliwym wpływie stresów, na jakie narażeni są pracownicy w miejscu pracy. Chcemy wskazać metody identyfikacji przyczyn stresu zawodowego oraz sposoby zapobiegania i minimalizowania kosztów rozwoju cywilizacyjnego, do których na pewno zalicza się stres. Wiemy, że koszty chorób spowodowanych stresem są zdecydowanie wyższe od kosztów, jakie pociąga leczenie typowych chorób zawodowych, związanych z warunkami pracy. Przygotujemy także specjalny program informacyjny, poświęcony zapobieganiu zagrożeniom wynikającym z wykonywania pracy związanej z azbestem i uwzględnimy w nim specyfikę rolnictwa indywidualnego. W obszarze tym prowadzone będą także działania kontrolne. Problematyka dotycząca azbestu będzie tematem europejskiej kampanii, prowadzonej w roku 2006. Realizujemy, i to z dobrym skutkiem, działalność szkoleniową dla działaczy związkowych, społecznych inspektorów a także dla organizacji pracodawców. Prace te będą kontynuowane również w tym roku. Prowadzimy również działalność wydawniczą, a ponadto organizujemy konkursy promujące problematykę ochrony pracy. Przewidujemy je przede wszystkim dla pracodawców, których zachęcamy do brania w nich udziału. Konkursy te mają charakter tzw. wzorców dobrych praktyk.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pracujemy w licznych grupach roboczych Komitetu Wyższych Inspektorów Pracy. Państwowa Inspekcja Pracy jest już członkiem wielu ważnych grup, m.in. grupy do spraw strategii działania wszystkich inspekcji na lata 2007–2012. Współpracujemy z Międzynarodową Organizacją Pracy, z Europejską Agencją do Spraw BHP w Bilbao, z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Inspekcji Pracy. Jak już wspomniałam, w roku bieżącym włączymy się do działań podejmowanych na rzecz młodych pracowników.</u>
<u xml:id="u-17.24" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Pragnę poinformować państwa posłów, że będziemy realizować postanowienia porozumień, które zawarłam z inspekcjami pracy krajów wskazanych przez subregionalne biuro Międzynarodowej Organizacji Pracy w Budapeszcie. Porozumienia takie zawarłam z inspekcją Bułgarii, Litwy, Ukrainy oraz Serbii. Jest to dobra współpraca, w toku której dzielimy się naszymi doświadczeniami, a kontakty te podnoszą rangę naszej inspekcji, ponieważ uchodzimy za instytucję dobrze zorganizowaną i dobrze funkcjonującą.</u>
<u xml:id="u-17.25" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Stale wzrasta liczba bezpłatnych porad prawnych udzielanych przez naszych prawników oraz inspektorów. Rocznie jest to około 1 mln 500 tys. porad.</u>
<u xml:id="u-17.26" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Myślę, że jeśli Państwowa Inspekcja Pracy wsparta zostanie nowymi instrumentami oddziaływania, także pod względem szacunku dla człowieka w procesie pracy, mimo wysokiego bezrobocia rodzącego różne patologie, Polska będzie krajem porównywalnym z innymi państwami Europy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełRomanCzepe">Dziękuję. Przystępujemy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJerzyZawisza">Po wysłuchaniu wystąpienia pani inspektor zarówno w sali plenarnej, jak i obecnie, doszedłem do wniosku, że Państwowa Inspekcja Pracy wykazuje zbyt małe zainteresowanie osobami niepełnosprawnymi, stanowiącymi aż 10 proc. populacji. Może byłoby warto zapisać w planie pracy PIP na rok 2006, że kontrola zakładów pracy chronionej powinna być priorytetem? Moje doświadczenie zdobyte na stanowisku dyrektora Wydziału Kontroli w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych pozwoliło mi zgromadzić również sporą wiedzę na temat tego, jak pracodawcy na chronionym rynku „troszczą się” o niepełnosprawnych. W razie potrzeby podam przykłady zakładów, w których pracodawcy nie wypłacają wynagrodzeń, a miejsca pracy nie są przystosowane do fizycznych możliwości niepełnosprawnych. Zjawiska te zostały udokumentowane opiniami inspektorów pracy. Przy każdej okazji będę mówił o tym, że potrzeby niepełnosprawnych stanowią poważny problem w skali kraju. A przecież osoby te powinny być otoczone szczególną troską, również Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełRomanCzepe">O ile mi wiadomo, w tym roku w zakładach pracy obowiązuje 3-procentowy wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych, jednak zasada ta w praktyce nie jest powszechnie stosowana. Rozumiem, że np. Państwowa Inspekcja Pracy i Najwyższa Izba Kontroli są instytucjami specyficznymi i nie zawsze mogą dostosować się do wymogów w tym względzie, ale generalnie kwestia zatrudniania osób niepełnosprawnych musi doczekać się skutecznego i racjonalnego rozwiązania. Być może wskaźnik, o którym mowa, w stosunku do wymienionych instytucji należałoby potraktować inaczej? O ile się nie mylę, w roku przyszłym wskaźnik ów ma wynieść 4 proc., a więc już teraz należy się chyba zastanowić, jak kwestię tę rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliLechRejnus">Pani inspektor dość nieśmiało wspomniała, że Państwowa Inspekcja Pracy weźmie udział w kontroli prowadzonej przez NIK. Rzeczywiście, planujemy dużą kontrolę, obejmującą co najmniej 45 zakładów pracy chronionej, które otrzymują najwięcej pieniędzy z środków publicznych. Skontrolujemy m.in. wypłacanie wynagrodzeń i przestrzeganie przepisów odnoszących się do osób niepełnosprawnych. NIK przeprowadziła już zresztą kontrolę rozpoznawczą, która potwierdziła sytuację, o której w przed chwilą mówił poseł Jerzy Zawisza, pracujący wcześniej w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Kontrola wykazała, że rzeczywiście osoby niepełnosprawne bardzo często nie dostają wynagrodzenia i „wypychane są” na różnego rodzaju urlopy, a ich pracodawcy otrzymują z PFRON całość środków przewidzianych na dofinansowanie zatrudnienia tych osób. W istocie, jak wykazują nasze badania, pieniądze te idą na powiększenie majątku pracodawców. Problem bez wątpienia istnieje i chcemy go bardzo dokładnie przeanalizować w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#DyrektorDepartamentuPracySprawSocjalnychiZdrowiaNajwyższejIzbyKontroliLechRejnus">Dziękuję pani inspektor Annie Hintz, że zechciała zadeklarować udział Inspekcji w tej kontroli. Mamy spotkać się w najbliższych dniach i omówić w szczegółach problematykę i zakres kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanZubowski">Pani inspektor powiedziała m.in., że Państwowa Inspekcja Pracy zamierza przeprowadzić kampanię informacyjną dotyczącą zasad bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie. Prosiłbym więc o wyjaśnienie, jakimi metodami i narzędziami mają się posługiwać inspektorzy w celu zrealizowania tego przedsięwzięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełRomanCzepe">Bardzo proszę, pani inspektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">W nawiązaniu do wypowiedzi posła Jerzego Zawiszy zapewniam, że sprawa niepełnosprawnych leży nam na sercu. Zaapelowałam do wszystkich moich pracowników, bo tylko to mogę zrobić, by w ramach posiadanych etatów starali się zatrudniać w naszych strukturach osoby niepełnosprawne, np. prawników, którzy mogliby udzielać porad. Problem polega na tym, że w przypadku PIP niezbędna jest dyspozycyjność i gotowość do podjęcia pracy terenowej, wymagającej sprawności.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Zdajemy sobie sprawę, że zatrudnianie osób niepełnosprawnych jest problemem szerszym i bardziej skomplikowanym, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Ostatnio np. zetknęłam się z sytuacją, w której osoba niepełnosprawna zwróciła się do sądu, ponieważ odmówiono jej zatrudnienia. A stało się tak dlatego, że dzienny czas pracy niepełnosprawnych to 7 godzin, w zakładzie natomiast, w którym osoba ta ubiegała się o pracę, obowiązuje 8-godzinny cykl pracy. Niestety, sąd wydał orzeczenie niekorzystne dla niepełnosprawnej osoby, czyli inaczej mówiąc, przegrała ona sprawę. Dodać należy, że osoba ta wystąpiła do sądu w związku z dyskryminacją. A więc bacznej obserwacji wymaga również kwestia, czasami zupełnie zbędnych, uprawnień osób niepełnosprawnych. Same organizacje zrzeszające osoby niepełnosprawne podkreślają, że osoby te wcale nie chcą mieć dłuższych urlopów ani skróconego czasu pracy, chcą mieć natomiast równy dostęp do pracy.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Okazuje się, że przepisy, które stwarzają przywileje dla niepełnosprawnych, dyskryminują jednocześnie te osoby na rynku pracy. Opinie takie formułują sami zainteresowani, których przywileje stanowią zarazem pewnego rodzaju barierę na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Myślę, że kontrola, którą zamierzamy przeprowadzić razem z Najwyższą Izbę Kontroli, będzie niezmiernie interesująca i ujawni obszar patologii, o których mówił poseł Jerzy Zawisza. Warto zapewne wspomnieć, że w roku 2004 przeprowadziliśmy 2568 kontroli chronionych zakładów pracy, a zatem sama ich liczba wskazuje na to, że nie od dzisiaj w centrum zainteresowania Państwowej Inspekcji znajduje się problem zatrudnienia osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">Jeśli chodzi o pytanie na temat działań podejmowanych przez PIP na rzecz wdrażania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy w gospodarstwach rolnych, przypomnę, że mamy dwa rodzaje gospodarstw. Pierwsze z nich mają status pracodawcy i zatrudnieni są w nich pracownicy najemni i w tej kategorii gospodarstw stosuje się normalne standardy kontrolne. Drugą kategorię stanowią gospodarstwa indywidualne, w których notuje się najwięcej wypadków. Z racji zubożenia tego środowiska nadmiernie wyeksploatowany sprzęt jest nadal użytkowany, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia rolników. Do tych gospodarstw możemy trafiać tylko z doradztwem oraz z kampanią informacyjną. Wspólnie z harcerstwem np. organizujemy w okresie żniw tzw. nieobozową akcję letnią dla dzieci rolników. W jej ramach – a poza harcerzami uczestniczy w niej KRUS – organizujemy różnego rodzaju konkursy tematycznie związane z bezpieczną pracą w gospodarstwie rolnym. Przygotowaliśmy też wykaz prac, których z uwagi na wypadkogenność rodzice nie powinni powierzać dzieciom. Czyli w przypadku gospodarstw indywidualnych stosujemy prewencję oraz informację i edukację. Przedstawiciele Inspekcji uczestniczą w lokalnych imprezach, podczas których na specjalnych stoiskach udzielają porad i oferują ulotki, a także inne materiały informacyjne. Jesteśmy też współorganizatorem różnorakich konkursów, takich jak np. „Bezpieczne gospodarstwo rolne”. Fundatorem nagród jest w nim KRUS, PIP zaś zajmuje się stroną informacyjno-edukacyjną. I w zasadzie tylko w ten sposób możemy docierać do rolników indywidualnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanuszKrasoń">Dzisiaj przed południem na plenarnym posiedzeniu Sejmu przyjęliśmy informację na temat działań, jakie zostaną podjęte w zakresie nadzoru budowlanego nad obiektami użyteczności publicznej. Informacja ta wiąże się z tragedią, która zdarzyła się w Katowicach. W kontekście tamtej informacji oraz wystąpienia pani inspektor nasunęła mi się refleksja, którą chciałbym się podzielić z państwem. Otóż właściwe wydaje mi się nakreślenie takich proporcji tematycznych, w jakich Państwowa Inspekcja Pracy realizuje swój program. Pomimo że bez wątpienia w społecznym odczuciu najważniejsze są zagadnienia dotyczące wynagrodzeń i czasu pracy oraz wiążących się z nimi patologii, Inspekcja prowadzi także szeroko zakrojoną działalność profilaktyczną tam, gdzie istnieją największe zagrożenia wypadkami, czy nawet katastrofami.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełJanuszKrasoń">I w ten sposób dochodzimy znów do katowickiej tragedii. Otóż uważam, że nie doszłoby do niej, gdyby wśród projektantów, wykonawców oraz użytkowników obiektu większa była świadomość potencjalnych zagrożeń, takich jak choćby konsekwencja nagromadzenia zlodowaciałego śniegu na rozległym dachu hali lub nieprzestrzeganie rygorów budowlanych oraz obowiązujących w tym względzie procedur.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełJanuszKrasoń">Prewencja, zapobieganie zagrożeniom i wypadkom to grupa bardzo ważnych działań podejmowanych konsekwentnie przez PIP, o czym nie wszyscy wiedzą, gdyż nie mają one spektakularnego charakteru. Popularności bowiem, w potocznym rozumieniu, przysparzają działania, które można określić i scharakteryzować liczbą przeprowadzonych kontroli, nałożonych przez inspektorów grzywien czy też wydanych decyzji.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełJanuszKrasoń">Jestem jednak przeświadczony, że prewencja i promocja wiedzy jest równie ważna, jak zasadniczy nurt działań podejmowanych przez Inspekcję. Myślę, że można by rozważyć potrzebę zorganizowania wspólnego z nadzorem budowlanym spotkania, gdyż sądzę, że PIP mogłaby być miarodajnym źródłem cennych informacji dla tego nadzoru. Może korzystna byłaby wzajemna wymiana informacji i sugestii? Może warto by się zastanowić, czy Inspekcja Pracy jako instytucja o bardzo wysokim poziomie kompetencji nie powinna uczestniczyć w odbiorach inwestycji? Myślę, że dobrze przygotowani inspektorzy pracy mogliby być przydatni przy podejmowanych w tym zakresie działaniach. To ważne zagadnienie, ponieważ po ostatnich wydarzeniach należy się spodziewać zwiększenia liczby kontroli budowlanych. Nie zamierzam bynajmniej narzucać Państwowej Inspekcji Pracy dodatkowych zadań, gdyż ma ona swój ustawowo nakreślony zakres działania, ale rodzi się potrzeba współpracy pomiędzy Inspekcją i nadzorem budowlanym w dziedzinie wymiany informacji i doświadczeń, dotyczących zwłaszcza ekstremalnych sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełRomanCzepe">Istotnie, Komisja w swojej pracy skupiała się dotychczas na priorytetowych działaniach PIP, dotyczących niewypłacania wynagrodzeń i łamania prawa w zakresie prawa pracy, gdyż zjawisko to w ostatnim czasie stało się wręcz nagminne. Przedmówca jednakże słusznie zwrócił uwagę na konieczność prewencji, niezwykle ważnej, co widać zwłaszcza w świetle katastrofy w Katowicach. Być może ta tragedia spowodowała, że nie wystąpiły podobne zdarzenia w innych miejscach, gdyż nagle wszyscy zaczęli usuwać śnieg zalegający na dachach oraz kontrolować konstrukcje wielkich obiektów.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PosełRomanCzepe">Chciałbym zaapelować do mediów, aby w swoich relacjach nie ograniczały się do pokazywania takich np. uroczystości, w trakcie których wręcza się puchary i nagrody, ale pokazywały również prywatnych przedsiębiorców, którzy mają bardzo wysokie standardy pracy i higieny pracy. Standardem np. stało się już to, że co tydzień zmieniane są robocze ubrania. Myślę, że jednym z priorytetów stanie się włączenie w proces legislacyjny, o którym mówiliśmy na dzisiejszym posiedzeniu. Weszliśmy w ostatni rok realizacji długofalowego programu przewidzianego na lata 2004–2006, będącego przedmiotem debaty plenarnej, a obecnie PIP przygotowuje kolejny program, na lata 2007–2009, który również, jak sądzę, będzie miał znamiona długofalowego działania. Proszę, aby pani inspektor zechciała powiedzieć kilka zdań na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#GłównyinspektorpracyAnnaHintz">To już trzecia edycja długofalowych działań stosowanych w innych europejskich inspekcjach. Są to programy obowiązkowe, gdyż unijne regulacje wyznaczają nam długoletnie strategie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełRomanCzepe">Dziękuję. Przystępujemy do kolejnego punktu programu, czyli do spraw różnych. Już sygnalizowaliśmy, że planujemy wyjazdowe posiedzenie Komisji w Bydgoszczy w dniach 28 – 29 marca. Odbędzie się ono w nowej siedzibie delegatury Najwyższej Izby Kontroli, a więc będziemy mogli zapoznać się z funkcjonowaniem delegatury. Jednym z głównych tematów będą kryteria i standardy kontroli bieżącej w pracy delegatury NIK, z którymi Komisja zapozna się na przykładzie bydgoskim. Apeluję o jak najliczniejszy udział w tym posiedzeniu, gdyż musimy pamiętać, że angażowane są na ten cel sejmowe środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PosełRomanCzepe">Wszystkim państwu dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>