text_structure.xml
105 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 25.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Przewodniczący Marszałek Sejmu dr Kazimierz Świtalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzŚwitalski">Otwieram posiedzenie. Protokół 134 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 135 posiedzenia znajduje się do przejrzenia w Biurze Sejmu. Jako sekretarze zasiadają pp. Borecki i Wojtowicz. Listę mówców prowadzi p. Wojtowicz.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzŚwitalski">Usprawiedliwiają nieobecność w Sejmie posłowie — proszę p. Sekretarza o odczytanie tych usprawiedliwień.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JózefBorecki">Baran, Bardziński, Berezowski, Bitner, Chrucki, Chyb, Czernicki, ks. Czuj, Czukur, Czuma, prof. Stefan Zygmunt Dąbrowski, Dratwa, Franz, Gałązkiewicz, Gorczyca, Gwiżdż, Hutten-Czapski, Hyla, Bernard Jankowski, Jan Jankowski, Jaroszewicz, Władysław Kamiński, Kawecki, Krasicki, Kryński, Kuzyk, Lech, Leśniewski, Lewin, Lipiński, ks. Łosiński, Madejczyk, Malski, Marczyńska, Markiewicz-Dunin, Mazur, Miedziński, Mierzejewski, Mikołajczyk, Moraczewska, Moszyński, Ostrowski, Paschalski, Pawłowski, Petrycki, Piechulek, Pimonow, Przanowski, Puzyński, Roj, Rosumek, Róg, Sacha, Saenger, Seidler, Sobczyk, Sowiński, Stahl, Stypułkowski, Surzyński, Tebinka, Tempka, Terlikowski, Terszakowec, Ignacy Tomaszkiewicz, Wagner, Wiślicki, Paweł Wróbel, Tadeusz Wróbel, Zahajkiewicz i Ignacy Ziętek.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzŚwitalski">Udzieliłem urlopu na 5 dni posłowi Błaszkiewiczowi.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzŚwitalski">Proszą Izbę o udzielenie urlopu posłowie: Szawleski na 12 dni, Minkowski na 15 dni, Biluchowski na 17 dni, Polakiewicz zaś na 4 tygodnie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KazimierzŚwitalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na udzielenie tych urlopów.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o rządowym projekcie ustawy o poborze rekruta w 1935 r. (druki nr 1024 i 1068).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Siciński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławSiciński">Wysoki Sejmie! Zwyczajem corocznym Rząd zwraca się do ciał ustawodawczych z projektem ustawy o poborze rekruta. Projekt ustawy brzmi:</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławSiciński">Art. 1. Zezwala się na przeprowadzenie w r. 1935 poboru rekruta.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławSiciński">Art. 2. Poborowi, uznani za zdolnych do czynnej służby wojskowej, powinni otrzymać wyszkolenie wojskowe w ramach stanu liczebnego wojska, ustalonego w budżecie na rok 1935/36.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#StanisławSiciński">Art. 3. Wykonanie ustawy niniejszej porucza się Ministrowi Spraw Wojskowych w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#StanisławSiciński">W uzasadnieniu ustawy Ministerstwo Spraw Wojskowych powiada:</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#StanisławSiciński">„Według art. 5 Konstytucji coroczny pobór rekruta, może być dokonany przez Rząd wyłącznie na podstawie zezwolenia, uzyskanego w drodze ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#StanisławSiciński">Art. 73 ust. 2 ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym postanawia, że stan liczebny wojska określa osobna ustawa; ustawa taka dotychczas nie została uchwalona. Z tego powodu art. 2 projektu określa stan liczebny woj ska pośrednio, odsyłając do ustawy budżetowej na rok 1935/36, która zawiera w tym względzie cyfry szczegółowe.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#StanisławSiciński">Porozumienie się Ministra Spraw Wojskowych z Ministrem Spraw Wewnętrznych co do wykonania ustawy uzasadnia się art. 37 ust. 1 ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym, wedle którego pobór rekruta zarządza Minister Spraw Wojskowych, przeprowadza go zaś Minister Spraw Wewnętrznych”.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#StanisławSiciński">Przychylając się do uzasadnienia Ministerstwa Spraw Wojskowych, w imieniu Komisji Wojskowej proszę Wysoki Sejm o przyjęcie ustawy o poborze rekruta na rok 1935/36 według brzmienia projektu rządowego bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma p. Araszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławAraszkiewicz">Wysoka Izbo! Klub Ludowy będzie głosował za ustawą o poborze rekruta. Głosując za tą ustawą, Zdajemy sobie sprawę, że chłopi, oddając rekruta Państwu, składają największy podatek, bo podatek krwi. Nie szumne deklaracje o budowie mocarstwowej Polski, wygłaszane przez Rząd, stwarzają autorytet naszego narodu wobec innych, lecz zdecydowana wola chłopów utrzymania polskiej ziemi we własnych rękach. Chłop — żołnierz pokazał światu w okresie walk niepodległościowych i w 1920 r., że potrafi z dumą umierać za własną matkę Ojczyznę, pomimo, że wiedział, iż Ojczyzna ta przed utratą i po utracie niepodległości nie była dla niego dobrą matką, lecz złą macochą.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławAraszkiewicz">Mamy odwagę powiedzieć, że nie bylibyśmy wolnym narodem, gdyby nie walka chłopów o tę wolność. Wszystkie próby uzyskania wolności bez współudziału chłopa, wówczas niewolnika, kończyły się katastrofami. Pomimo tej przykrej lekcji, jaką nam dała historja, rzeczywistość dzisiejsza mało się różni od dawnych czasów rozwydrzonej szlachetczyzny. Chłop dzisiejszy, to nie wolny i równy obywatel, ale niewolnik biurokracji polskiej. Straszny fiskalizm pozbawia go własnej ziemi. Nowy projekt Konstytucji, uchwalony przez Senat, pozbawia chłopa zupełnie wpływu na współwładanie własnem Państwem, oddając władzę wyłącznie w ręce „kamaryli” biurokratycznej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławAraszkiewicz">Oddając więc rekruta, ostrzegamy dzisiejszy obóz rządowy, który jest odpowiedzialny za losy Polski, że chłop polski chętnie będzie dawał Państwu rekruta, ale tylko wtedy, kiedy będzie wolnym i pełnoprawnym obywatelem Państwa. Ostrzegamy przed stosowaniem dotychczasowych metod w życiu państwowem Polski, które muszą osłabić patrjotyzm chłopa polskiego.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#komentarz">(Oklaski na ławach Klubu Stronnictwa Ludowego.)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma p. Śledziński.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LudwikŚledziński">Wysoka Izbo! W imieniu Związku Parlamentarnego Polskich Socjalistów zgłaszam następującą deklarację: Polska Partja Socjalistyczna stała zawsze i stoi nadal na stanowisku obrony niepodległości kraju. Nie było by lepszej gwarancji tej obrony, niż bezpośrednie związanie losów Państwa Polskiego z masami pracującemi, niż objęcie przez nie pełnej odpowiedzialności za wolność, za prawo i za przyszłość społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#LudwikŚledziński">Ale w warunkach dzisiejszej rzeczywistości polskiej głosowanie nasze za poborem rekruta byłoby pośredniem wyrażeniem zaufania dla całego systemu rządzenia, dla jego polityki zagranicznej i wewnętrznej. Tego zaufania nie mamy. I dlatego, wyciągając wnioski logiczne z naszej zasadniczej postawy wobec systemu rządzenia i z faktu, ze głosowaliśmy przeciw całości budżetu, głosujemy konsekwentnie również przeciwko ustawie o poborze rekruta.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(Głosy na ławach B. B.: Wstyd! Skandal! Oklaski na ławach P. P. S.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma p. Ignasiakówna. Dla uniknięcia nieporozumień proszę czytać powoli i wyraźnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JaninaIgnasiak">Proszę Panów! Uchwalenie preliminarza budżetowego Rządu na r. 1935/36 obarcza ludność kraju podatkami w wysokości 2 miljardów złotych rocznie, z której to sumy około 1 miljard złotych wynoszą wydatki na zbrojenia, umieszczone w budżecie Ministerstwa Spraw Wojskowych jakoteż innych resortów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JaninaIgnasiak">Obecnie mamy na porządku dziennym ustawę o poborze rekruta w r. 1935. Jest to tak zwany podatek krwi. Podatek ten, również jak i podatki pieniężne pokryć muszą w ogromnej swej większości szerokie masy pracujące miast i wsi. Pobór rekruta — to podatek szczególnie obarczający młodzież robotniczą i chłopską, tę młodzież, dla której w dzieciństwie niema szkół, na której dożywianiu oszczędza się, dla których, gdy podrastają niema miejsca w fabryce, którzy wystawieni są na poniewierkę i głód, bez zawodu i bez zajęcia. Ta młodzież, gdy dochodzi do pełnoletności, ma zostać wcielona w szeregi armji i tam wykształcić się przy karabinie i mustrze wojskowej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JaninaIgnasiak">Cały świat kapitalistyczny zbroi się gorączkowo, wydaje potworne sumy na zbrojenia, we wzmożonem tempie szykuje się do nowej na pastniczej wojny imperjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#komentarz">(Głos: A Stalin nie zbroi się, co? Przerywania.)</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JaninaIgnasiak">Przeciwnicy nasi polityczni wysuwają nieraz jako niby argument, że jedyne państwo proletarjackie, Związek Radziecki, także zwiększa i doskonali swe zbrojenia, że przeto i Polska musi zwiększyć swe zbrojenia. Różnica polega na tem, że pakt wschodni, do którego Polska nie chce przystąpić, gwarantuje Polsce całkowicie nietykalność jej granic, gdy tymczasem chmara kruków i wron kapitalistycznych z Japonją i Niemcami na czele, z którymi Polska coraz bardziej się kuma, czyha tylko na odpowiedni moment, ażeby rzucić się, rozdziobać, roznieść, rozdrapać to nienawistne im gniazdo budującego się socjalizmu, jedyne państwo robotniczo-chłopskie i żołnierskie.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Głos: Co za głupstwa Pani gada.)</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JaninaIgnasiak">Wypowiadamy się i głosować będziemy przeciwko ustawie o poborze rekruta w roku 1935, gdyż w Polsce, zarówno jak w każdym innym kraju kapitalistycznym, armja służyć ma nie do obrony pokoju i granic państwa robotniczo-chłopskiego, a do obrony interesów obszarników i kapitalistów rękami robotników i chłopów. Interesy te polegają na tem, ażeby drogą napadu zagarnąć u sąsiada najbogatsze ziemie, nowe rynki dla burżuazji, aby próbować w drodze wojny imperjalistycznej wyjść z kryzysu, powiększyć swoje zyski i wzmocnić wyzysk i nędzę szerokich mas pracujących miast i wsi, aby utrzymać w posłuszeństwie robotników i chłopów, którzy pozostali w cywilu, aby zmusić ich do wykonywania rozkazów swoich wrogów klasowych: kapitalistów, obszarników i ich rządów dyktatury faszystowskiej, — ażeby krwią żołnierską powiększyć bogactwa tych wrogów. W Polsce, gdy szerokie masy pracujące nie chcą dłużej znosić nędzy, wyzysku, bezrobocia, bata faszystowskiego, demonstrują na ulicach, domagają się zwolnienia więźniów politycznych, zniesienia obozu koncentracyjnego w Berezie Kartuskiej,...</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#komentarz">(Głos: A wyspy Sołowieckie?)</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JaninaIgnasiak">...gdy proklamują strajk powszechny, gdy chłopi walczą o ziemię, przeciwko podatkom i pacyfikacji, wojsko wykorzystuje się dla łamistrajkostwa, dla dławienia walki ludu, dla bezlitosnej walki z ruchem rewolucyjnym i narodowo-wyzwoleńczym. W kraju dyktatury faszystowskiej, robotników i chłopów, przebranych w mundury żołnierskie pragnie się pchnąć przeciwko ich braciom, robotnikom i chłopom Związku Radzieckiego…</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzŚwitalski">Przywołuję Panią do porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JaninaIgnasiak">…aby siłą zbrojnej interwencji spróbować odebrać od proletarjatu tamtejszego zwycięstwo, zdobyte krwią najlepszych jego synów. Armja kapitalistyczna jest tak długo silna, dopóki żołnierz jest otumaniony, pozbawiony wszelkich praw obywatelskich, póki nie zna prawdziwego swego wroga,...</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#komentarz">(Głos: Bzdurstwa.)</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JaninaIgnasiak">...póki nie posiada głęboko wpojonej świadomości klasowej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#komentarz">(Przerywania.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzŚwitalski">Po raz drugi przywołuję Panią do porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JaninaIgnasiak">Świadomość ta jest potrzebna żołnierzowi jak koniowi jedwabne pończochy — powiedział pewien generał armji carskiej. Istotnie, dla burżuazji niebezpieczny jest uświadomiony żołnierz dlatego, że gdy tylko zdobędzie świadomość swoich interesów klasowych, odrazu przestaje być podporą kapitalistów, przekształca się w ich zaciętego wroga. Dlatego też żołnierze, a w szczególności rekruci, oddani są całkowicie na łaskę oficerów, zupaków i kleru wszystkich wyznań, którzy systematycznie ich tumanią. Dla otumanienia zorganizowano cały system wychowania, dyscypliny, służby, który przekształca żołnierzy w pokorny oręż, w „szare bydło”, „mięso armatnie” w rękach ich wrogów klasowych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JaninaIgnasiak">Kamiennym murem koszar oddziela się żołnierzy od dzielnic robotniczych i pól chłopskich. Odrywa się ich od społecznego i politycznego życia robotniczego. Nie wolno żołnierzowi być członkiem związków zawodowych, organizacyj społecznych, klubów robotniczych i t. d. Nie wolno im, w odróżnieniu od oficerów, wybierać i być wybieranymi do Sejmu, do rad miejskich i t. d. — jak to ma miejsce w Związku Radzieckim, gdzie żołnierz korzysta w całej pełni ze wszystkich praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#komentarz">(Przerywania.)</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JaninaIgnasiak">Żołnierzy wychowuje się w duchu wrogim dla szerokich mas pracujących i narodów uciskanych.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JaninaIgnasiak">W Polsce faszystowskiej Białorusinów i Ukraińców przerzuca się na służbę do Poznania, Łodzi i innych miejscowości, a Polaków na Białoruś zachodnią i Ukrainę zachodnią, aby łatwiej siać nienawiść narodową. Listy żołnierzy podlegają cenzurze. Nie wolno żołnierzom nic wiedzieć o życiu i walce ich ojców, matek, braci i sióstr. Prześladuje się ich za język ojczysty, za gazetę, za książkę. Masy żołnierskie tworzą robotnicy i chłopi, kadry oficerskie — synkowie burżuazji i obszarników. Koszary to katorga. Oficerska poniewierka i znęcanie się częstokroć doprowadza żołnierzy do samobójstwa. Żołnierze w większości są źle odżywiani, mrozi się ich w nieopalanych salach, ubiera się w łachmany, nie daje się im ciepłej bielizny, pozbawia się ciepłej strawy, zmusza do robót ponad siły; ćwiczenia wojskowe, praca na poligonie i w koszarach, alarmy nocne, wychodzenie w mrozy na ćwiczenia, wykonywanie rozkazów o głodzie i chłodzie, karcery, karne ćwiczenia, zbiórki, apele, wypychanie sienników i mycie klozetów, najróżnorodniejsze szykany — rozkazy w postaci „baczność”, „spocznij”, „lotnik — kryj się”, „pod łóżka biegiem — marsz” — oto obraz ponury życia rekruta i żołnierza. Nie dość na tem. Żołnierz, który wreszcie ukończy swą służbę wojskową, który w wojsku stracił zdrowie i nabawił się chorób, stając się niekiedy inwalidą na całe życie — po wyjściu z koszar zdycha z głodu i nigdzie nie może znaleźć pracy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JaninaIgnasiak">To też świadomość klasowa wzrasta coraz bardziej wśród szerokich mas żołnierskich. Mimo skrzętnego ukrywania wszelkich wiadomości o życiu żołnierskiem w koszarach, niejednokrotnie dowiadujemy się, że niezadowolenie w koszarach wzrasta coraz bardziej, przybiera często oznaki wyraźnego buntu. I tak w Centralnym Instytucie Balistycznym w Zielonce żołnierze zbuntowali się, domagając się normalnego obiadu, 2-godzinnej przerwy obiadowej, zaprzestania robienia wczesnej pobudki, częstszego otrzymywania przepustek. W 31 pułku piechoty w Łodzi w czasie wykładu oficera na temat, jaki użytek mają żołnierze zrobić z broni, gdy ich zawezwą na ulicę przeciwko robotnikom, żołnierze z okrzykami: „Precz, nie będziemy strzelać do robotników”, zmusili oficera do przerwania wykładu. W 59 pułku piechoty w Inowrocławiu, kiedy za karę 7 kompanję pozbawiono urlopu, żołnierze odmówili pójścia na wartę. W 7 pułku artylerji przeciwlotniczej w Poznaniu żołnierze odmówili mycia się na podwórzu na zimnie i zmusili władze do tego, że zezwolono im na mycie się w koszarach.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#komentarz">(Głos: Co za bzdury.)</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JaninaIgnasiak">W tymże pułku, gdy chciano dać żołnierzom tylko 10-dniowy urlop świąteczny, żołnierze zaczęli domagać się 14-dniowego urlopu, wypłaty strawnego i bezpłatnego przejazdu, grożąc, że w przeciwnym razie nie będą ćwiczyć. Na Górnym Śląsku w Mikołajewie, w Łaziskach Górnych i Dolnych żołnierze, przybyli na urlop, zebrali się pod gminą, żądając zapomogi, gdyż strawnego nie dostali, żołdu im nie wypłacono, a w rodzinach głód. Podobne zajście miało miejsce w słonimskiem. W Nowym Dworze żołnierze siłą wkroczyli do wagonów, jadąc do domów na urlop bezpłatnie. W powiecie lidzkim żołnierz, przybyły na urlop, zmusił wójta gminy do zwrotu pół worka mąki, zabranego w przeddzień rodzinie za podatki. W Słonimszczyźnie w czasie strajku leśników żołnierze, przybyli na urlop, przyłączyli się do demonstracji strajkujących robotników. W koszarach coraz częściej rozlegają się żądania zniesienia brutalnych szykan, ludzkiego traktowania, zaprzestania ucisku narodowościowego, lepszego wiktu, ciepłej bielizny, dobrego ubrania, ciepłej strawy, zmniejszenia godzin zajęć, przedłużenia przerwy obiadowej, częstszych przepustek, 14-dniowego urlopu świątecznego dla wszystkich żołnierzy, bezpłatnego przejazdu koleją czy autobusem w obydwie strony na urlop, wypłaty strawnego zgóry, zaopatrzenia jadących na drogę w dobre umundurowanie, bieliznę, żywność oraz wypłaty im zapomóg 10-złotowych, aby nie byli ciężarem rodziny, zwolnienia rodzin żołnierskich od wszelkich podatków.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JaninaIgnasiak">Powyższe fakty wymownie świadczą o tem, że mimo Waszych wysiłków świadomość rewolucyjna również przenika poprzez mury koszarowe i gęsto rozstawione warty.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JaninaIgnasiak">Nie uda Wam się pchnąć tychże synów robotników i chłopów, przebranych w mundury żołnierskie, do wojny imperjalistycznej, ani przeciwko ich braciom robotnikom i chłopom ze Związku Radzieckiego, jak również przeciwko robotnikom i chłopom w Polsce, walczącym z rodzimym faszyzmem, z kapitalistami i obszarnikami o Polską Republikę Rad Delegatów Robotniczych Chłopskich i Żołnierskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Niema żadnych poprawek. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(P. Fr. Arciszewski: Dziwię się, że p. referent na takie oszczerstwa nie reaguje. P. Siciński: Komu mam odpowiadać? P. Fr. Arciszewski: Było powiedziane, że w koszarach jest katorga. Na to musi być odpowiedź!)</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przywołuję Pana do porządku.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#komentarz">(P. Fr. Arciszewski: Czemu Pan Marszałek p. Ignasiakówny nie przywołał do porządku?)</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#KazimierzŚwitalski">O przywoływaniu do porządku ja decyduję. Pan może postawić wniosek o votum nieufności dla mnie, ale podczas głosowania niech się Pan nie zrywa z miejsca i nie krzyczy.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#KazimierzŚwitalski">Kto jest za przyjęciem ustawy o poborze rekruta w 1935 r., zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przyjęta w drugiem czytaniu.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacyjnej o rządowym projekcie ustawy o wykonywaniu przewozu osób kolejami użytku prywatnego (druki nr 1018 i 1067).</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Stępiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WacławStępiński">Wysoka Izbo! Ustawa o koncesji na przewóz osób kolejami użytku prywatnego zezwala na przewóz osób na tych kolejach tylko dla własnych potrzeb przedsiębiorstw lub gospodarstw; niedozwolony jest natomiast przewóz osób obcych. Zachodzi jednak często potrzeba przewozu osób obcych kolejami użytku prywatnego, jak np. turystów, lub miejscowej ludności. Projektowana ustawa zezwala na dokonywanie takiego przewozu, przyczem warunki przewozu tych osób oraz ich bezpieczeństwo będzie każdorazowo ustalać Minister Komunikacji.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WacławStępiński">W imieniu Komisji Komunikacyjnej proszę Wysoki Sejm o przyjęcie projektu rządowego ustawy bez zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany, poprawek nie zgłoszono, przystępujemy do głosowania nad całością ustawy. Kto jest za przyjęciem ustawy w drugiem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przechodzimy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia Publicznego o zmianach, zaproponowanych przez Senat do przyjętego przez Sejm w dniu 11 grudnia 1934 r. projektu ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych (druki nr 804, 888 i 1069).</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Ostrowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławOstrowski">W związku z drukami sejmowemi nr 804 i 888, które objęły projekt ustawy wraz ze zmianami, uchwalonemi przez Wysoki Sejm Rzplitej, Senat przyjął projekt ustawy wraz z poprawkami Sejmu (druk senacki nr 409), przyczem poczynił szereg zmian o charakterze stylistycznym i częściowo rzeczowym. Komisja Zdrowia Publicznego uchwaliła przyjąć wszystkie słuszne, choć nie zmieniające istoty rzeczy, poprawki Senatu, równocześnie zaś postanowiła odrzucić następujące zmiany i pozostawić odpowiednie postanowienia ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Wicemarszałek Makowski.)</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#StanisławOstrowski">Senat przyjął zmianę w art. 4, dotyczącym obowiązku zgłaszania chorób zakaźnych, w p. 3, zastępując brzmienie sejmowe następującemi wyrazami: „Jeżeli osoby wymienione w punkcie 1 i 2 nie miały sposobności stwierdzenia przypadku chorobowego”. Komisja Zdrowia Publicznego uznała tę zmianę za niepotrzebną, gdyż rozumie się z treści uchwały Sejmu, że w punktach 1 i 2 chodzi o lekarzy, zaś ustawa wskazuje wyraźnie na niemożliwość w pewnych razach wezwania lekarza dla stwierdzenia przypadku chorobowego i stąd obciąża obowiązkiem zgłoszenia choroby — felczerów, położne i inny personel sanitarny.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#StanisławOstrowski">W art. 4. p. 5 Komisja Zdrowia Publicznego uchwaliła odrzucić zmianę Senatu, zwalniającą lokatorów mieszkania od obowiązku zgłoszenia chorób zakaźnych. Komisja wychodzi z założenia, że w okresie pogłębiającego się przesilenia gospodarczego zbyt częste są przypadki wspólnego zamieszkania jednego lokalu przez osoby nieraz niezwiązane węzłami pokrewieństwa.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#StanisławOstrowski">Stąd dla dobra powszechnego, z chęci uniknięcia możliwości zatajenia choroby zakaźnej przed organami sanitarnemi jest niezbędne obciążenie również lokatorów mieszkania obowiązkiem zgłaszania chorób zakaźnych, zwłaszcza, że sposób zgłoszenia jest bardzo prosty.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#StanisławOstrowski">Komisja uchwaliła wreszcie nie przyjąć zmiany Senatu w art. 10 ust. 1, p. b), dotyczącej odosobnienia chorego na zakaźną chorobę w mieszkaniu. Senat przyjął, że odosobnienie nie może nastąpić, „jeżeli zachodzą warunki, które ustali rozporządzenie Ministra Opieki Społecznej”. Komisja uznała tę zmianę za zbędną, gdyż dla ustalenia warunków odosobnienia chorego w mieszkaniu wystarczy w każdym wypadku indywidualna ocena lekarza powiatowego, organu powiatowej władzy administracji ogólnej. Nie można zatem spodziewać się, by rozporządzenie Ministra Opieki Społecznej objęło wszelkie warunki mieszkaniowe, któreby skutecznie uwzględniały możność odosobnienia chorego zakaźnego w mieszkaniu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#StanisławOstrowski">Prócz tego prostuję omyłki druku: w art. 10 lit. b) zamiast „leczenia” powinno być „leczenie”; w art. 27 lit. b) zamiast „dla” powinno być „do”.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#StanisławOstrowski">Komisja wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy: Projekt ustawy w brzmieniu uchwalonem przez Sejm według druku sejmowego nr 804 i 888 łącznie z drukiem senackim nr 409 z odrzuceniem zmian, projektowanych przez Senat w art. 4 p. 3 i 5 oraz art. 10 ust. 1 p. b) i utrzymaniem brzmienia według uchwały Sejmu z 11.XII.1934 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WacławMakowski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Ponieważ większość poprawek Senatu komisja przyjęła, a tylko niektóre poprawki proponuje odrzucić, dla uproszczenia poddam pod głosowanie najpierw te poprawki, które komisja proponuje odrzucić. Do art. 4 są dwie poprawki, które komisja proponuje odrzucić. Poprawki te Panowie mają w druku, przeto nie będę ich odczytywał. Kto jest za odrzuceniem poprawek, proponowanych przez Senat do art. 4, zechce wstać. Stoi wymagana przez Konstytucję większość 11/2o — poprawki zostały odrzucone.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WacławMakowski">Do art. 10 jest poprawka senacka, którą komisja proponuje odrzucić. Kto jest za odrzuceniem tej poprawki, zechce wstać. Stoi większość 11/20 poprawka została odrzucona. Wreszcie do art. 10 komisja proponuje skreślenie w poprawce 6 słów „ust. 2”. Kto jest za skreśleniem słów „ust. 2”, zechce wstać. Stoi większość 11/2o, słowa „ust. 2” zostały skreślone.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WacławMakowski">Pozatem wszystkie inne poprawki komisja proponuje przyjąć. Kto jest przeciw przyjęciu poprawek senackich, zechce wstać. Stoi mniejszość, poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia Publicznego o zmianach, zaproponowanych przez Senat do przyjętego przez Sejm w dniu 11 grudnia 1934 r. projektu ustawy o pielęgniarstwie (druki nr 805, 887 i 1070).</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WacławMakowski">W zastępstwie sprawozdawcy p. Dyboskiego głos ma p. Krawczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławKrawczyński">W druku sejmowym nr 1070 Wysoki Sejm znajdzie cały szereg poprawek, zgłoszonych przez Senat. Są to poprawki o charakterze językowym, względnie określające bliżej treść poszczególnych artykułów i jako takie są pożądane. Senat dodaje jedynie nowy artykuł 22 dla ujęcia wszystkich dodatków, umieszczonych w nawiasach, które generalnie obejmuje się jednym artykułem dodatkowym nr 22.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławKrawczyński">W imieniu Komisji Zdrowia Publicznego proponuję przyjąć wszystkie te zmiany Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WacławMakowski">Ponieważ wszystkie zmiany Senatu komisja proponuje przyjąć i nikt nie jest zapisany do głosu, przystępujemy do głosowania. Kto jest przeciwny przyjęciu wszystkich zmian Senatu, zechce wstać. Stoi mniejszość, poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji układu taryfowego pomiędzy Polską i Holandją, podpisanego wraz z listami zniżek celnych A i B i protokółem podpisania w Hadze dnia 11 grudnia 1933 r. (druki nr 972 i 1045).</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawczyni p. Wolska.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LudwikaWolska">Wysoka Izbo! Ustawa, którą mam zaszczyt referować, dotyczy ratyfikacji układu taryfowego między Polską a Holandją, podpisanego w Hadze dnia 11 grudnia 1933 roku. Dołączone są do niej listy zniżek celnych A i B. Stosunki handlowe z Holandją zaczęły się w roku 1924 traktatem handlowym, opartym o zwykłą klauzulę największego uprzywilejowania. Z początku wywóz z Polski do Holandji był bardzo mały, zmiana nastąpiła około roku 1932 w związku z ograniczeniami w Europie środkowej i tym faktem, że Holandja pozostała krajem wolno-dewizowym. Eksport nasz do Holandji wzrasta od r. 1932 tak, że w r. 1933 Holandja już zajmowała czwarte miejsce w eksporcie polskim wśród naszych rynków zbytu. W październiku 1933 r. weszła w życie nasza nowa taryfa celna. Fakt ten zbiegł się z decyzją rządu holenderskiego podniesienia ceł w celach protekcyjnych. Celem zabezpieczenia wywozu Polski do Holandji, kształtującego się rozwojowo, Polska zawarła nowy układ taryfowy na zasadzie wzajemnych zniżek na artykuły, mające znaczenie dla wymiany towarowej między obu krajami. Lista A obejmuje zniżki, udzielane przez Polskę dla importu z Holandji, a w liście B znajdują się ulgi celne i zwolnienia dla towarów z Polski do Holandji, wśród których główne miejsce zajmuje zboże, drzewo i szyny żelazne.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#LudwikaWolska">Ze względu na korzystny dla interesów Polski charakter tego układu Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła przedstawić Wysokiej Izbie wniosek o ratyfikację tego układu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WacławMakowski">Ponieważ nikt nie jest zapisany do głosu, przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu zaproponowanem przez Komisję Spraw Zagranicznych, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu taryfowego, dotyczącego stosunków handlowych między Polską a Finlandją, podpisanego wraz z aneksami A i B, oraz protokółem podpisania w Warszawie dnia 30 czerwca 1934 r. (druki nr 971 i 1046).</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawczyni p. Wolska.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#LudwikaWolska">Protokół taryfowy między Polską a Finlandją z dnia 30 czerwca 1934 r., podpisany w Warszawie, pozostaje w związku z wprowadzeniem nowej taryfy celnej w Polsce. Finlandja zażądała wówczas zniżek ze strony Polski i tem się tłumaczą właśnie dołączone do tego protokółu taryfowego listy A i B, w których są właśnie wymienione zniżki celne, udzielone przez oba kraje. Dotychczasowe stosunki handlowe między Polską a Finlandją opierały się na traktacie handlowym i nawigacyjnym, pochodzącym jeszcze z roku 1923. W związku z tym traktatem w protokóle taryfowym, który dziś omawiamy, wyrażona jest ze strony Polski zgoda na wyłączenie z pod klauzuli największego uprzywilejowania, przewidzianej w nim pewnej grupy towarów włókienniczych, przeważnie bawełnianych. Chodzi tu o to, że Finlandja nie chciała przenieść na inne kraje preferencji, udzielonej Wielkiej Brytanji właśnie na tę grupę towarów włókienniczych. Pozatem Rząd polski musiał się zgodzić na skontyngentowanie importu mąki pastewnej. Zgoda Rządu polskiego na ustępstwa w stosunku do Finlandji jest w pełni wytłumaczona pomyślnem dla Polski kształtowaniem się stosunków handlowych z tym krajem. Mianowicie eksport polski do Finlandji przewyższa kilkunastokrotnie import z tego kraju do nas.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#LudwikaWolska">Komisja Spraw Zagranicznych uchwaliła postawić wniosek Wysokiej Izbie o ratyfikowanie tego układu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WacławMakowski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm przyjął ustawę.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji: 1) protokółu polsko-perskiego, podpisanego w Teheranie dnia 22 maja 1934 r. w sprawie zmiany pierwotnego tekstu art. VI konwencji handlowej pomiędzy Polską a Persją z dnia 19 marca 1927 r.; 2) porozumienia w formie not, wymienionych w Teheranie dnia 22 maja 1934 r. między Rządem Polskim a perskim w sprawie klauzuli bałtyckiej (druki nr 969 i 1047).</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WacławMakowski">W zastępstwie sprawozdawcy p. Horzycy głos ma p. Rubel.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#LudwikRubel">Wysoka Izbo! Rzeczą szczególną w dwóch umowach, które mamy dziś ratyfikować, jest fakt, że właściwie formalnie państwo, z którem zawieraliśmy podówczas umowę, już nie istnieje, albowiem jest tu stale wymieniana Persja, a tymczasem w międzyczasie nazwa została oficjalnie zmieniona na Iran. Pomimo to zachowaliśmy nazwę Persja ze względu na czas, w którym została umowa dokonana.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#LudwikRubel">Pierwsza sprawa dotyczy protokółu polsko-perskiego, podpisanego w Teheranie dnia 22 maja 1934 r. w sprawie zmiany pierwotnego tekstu art. VI konwencji handlowej pomiędzy Polską a Persją z dnia 19 marca 1927 r. Nie zmienia ona sprawy merytorycznie, wyrzuca tylko 2 alinea, które dotyczyły rzeczy, związanych z autonomiczną taryfą celną wprowadzoną w międzyczasie, i terminami, które tymczasem są nieaktualne. Żadnych innych zmian protokół ten nie zawiera.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#LudwikRubel">Protokół drugi ma znaczenie trochę głębsze i jest wynikiem polityki gospodarczej Polski w stosunku do państw bałtyckich. Idzie tu bo wiem o to, że Persja godzi się na uznanie klauzuli bałtyckiej, jako nie sprzeciwiającej się klauzuli największego uprzywilejowania. Mianowicie postanawia się, iż nie będą uważane za odstępstwo od klauzuli największego uprzywilejowania, która na zasadzie konwencji handlowej jest podstawą uprzywilejowanego traktowania, wszelkie korzyści i przywileje jak zniżki celne lub ułatwienia jakiegokolwiek rodzaju, które Polska przyzna Estonji, Finlandji, Łotwie lub Litwie.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#LudwikRubel">Komisja Spraw Zagranicznych wnosi o ratyfikację obu tych umów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WacławMakowski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w drugiem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia celnego między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad, zawartego w formie wymiany not w Warszawie dnia 22 czerwca 1934 r. (druki nr 970 i 1048).</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Karkoszka.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanAugustynKarkoszka">Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić projekt rządowy ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia celnego między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad, zawartego w formie wymiany not w Warszawie dnia 22 czerwca 1934 r. pomiędzy Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rzplitej Polskiej a ambasadorem Związku Socjalistycznych Republik Rad w Polsce.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanAugustynKarkoszka">Niniejszy układ celny podobnie jak zeszłoroczny ma charakter kompensaty za poczynione ze strony Z. S. R. R. zakupy w Polsce. Zakupy te objęły prawie wyłącznie żelazo, poza tem niewielkie ilości słoniny, manufaktury, konfekcji, płyt gramofonowych, nasion i t. d. Bilans ogólny jest dla Polski korzystny. Sprawa wyrabiania zaświadczeń oraz kontyngentów na towary, przywożone z Z. S. R. R., jest uregulowana osobnem porozumieniem, kwestja zaś celna przy otrzymywaniu zamówień od Z.S.R.R. nie gra roli, wskutek czego przedłożone porozumienie celne ma charakter pozornie jednostronnych ustępstw. Zniżki celne, udzielone Z.S.R.R. w tem porozumieniu, są, ogólnie biorąc, sumą ustępstw celnych, zawartych w zeszłorocznym układzie, oraz ulg celnych, dawanych od 1931 r. „Sowpoltorgowi”. Wobec tego, że i zakupy sowieckie objęły towary, wchodzące dawniej w zakres działania „Sowpoltorgu”, niniejsze po rozumienie zlikwidowało lukę w obrotach polsko-sowieckich, powstałą chwilowo po likwidacji tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanAugustynKarkoszka">Jak w całem życiu gospodarczem tak też i w tym wypadku daje się odczuć spadek obrotów handlowych po obu stronach. Dla ilustracji pozwolę sobie przytoczyć ogólne cyfry zakupu Sowietów zagranicą w ostatnich latach, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanAugustynKarkoszka">w r. 1931 zakupiła Rosja Sowiecka zagranicą towarów za 1.105.000.000 rubli, w r. 1932 — za 704.040.000 rubli, w r. 1933 — za 348.212.000 rubli, a w r. 1934 — już tylko za 230.000.000 rubli, z czego zakupiono w Polsce w 1933 r. za 59.945.000 zł., a w r. 1934 za 25.466.000 zł., w tem za około 24.000.000 zł. żelaza wszelkiego rodzaju. W stosunkach więc handlowych z Z. S. R. R. Polska nie została upośledzona. Polska znów zakupiła w Rosji Sowieckiej w r. 1931 za 36.000.000 zł, a w r. 1934 za 17.740.000 zł, tak, że saldo aktywne bilansu naszego wynosi w 1934 r. 8.000.000 zł. Zakupujemy od Sowietów ryby, tytoń, futra, chemikalja, rudę żelazną i galmanową, która nam jest koniecznie potrzebna dla naszego przemysłu, w ostatnim zaś roku także i bawełnę surową. W roku bieżącym, wpłynęły już zamówienia na żelazo i wyroby żelazne za 11 milj. zł., dalsze zaś pertraktacje są w toku. Jak z przedstawionego zestawienia wynika, układ celny jest dla nas korzystny. Przy pomocy tego układu jesteśmy w możności zasilenia ruchu w ciężkim przemyśle, przedewszystkiem na Górnym Śląsku, i zmniejszenia przez to bezrobocia; z drugiej znów strony mamy możność zakupu w Z. S. R. R. niezbędnych dla naszego życia gospodarczego surowców, nie znajdujących się w kraju.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JanAugustynKarkoszka">Wobec tych korzyści, które Rząd nasz przez ten układ przysporzył krajowi, proszę Wysoki Sejm w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych o przyjęcie ustawy w brzmieniu rządowem.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WacławMakowski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd, zechce wstać. Stoi większość, ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia między Polską a Danją z dnia 1 maja 1934 r., dotyczącego protokółu taryfowego polsko-duńskiego z dnia 10 stycznia 1934 r. (druki nr 995 i 1049).</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Jeszke.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WitoldJeszke">Wysoka Izbo! W traktacie handlowym i nawigacyjnym między Polską a Danją ustanowiono między innemi ulgi celne dla glin i farb, nie zawierających barwnika organicznego. Okazało się jednak w praktyce, że farby t. zw. orleańskie, sprowadzane z Danji, przeznaczone do barwienia masła i sera, zawierają barwnik organiczny. Dlatego obecny projekt zmierza do nadania woli ówczesnych kontraktujących stron właściwego brzmienia przez ratyfikowanie ustawy, która gliny i farby, zawierające barwnik organiczny, podciąga pod przepisy pozycji 417 taryfy celnej.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WitoldJeszke">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę o wyrażenie zgody na ratyfikację tej umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Rzeszą Niemiecką w formie wymiany not z dnia 15 i 30 grudnia 1933 r. oraz z dnia 15 i 31 stycznia, 14, 15 i 28 lutego i 2 marca 1934 r. dotyczących przedłużenia porozumienia celnego między Polską a Niemcami z dnia 14 października 1933 r. (druki nr 978 i 1050).</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Jeszke.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WitoldJeszke">Wysoki Sejmie! Porozumienie polsko-niemieckie zostało zawarte w łączności z prowadzonemi od początku października 1933 r. pertraktacjami nad zawarciem układu gospodarczego, znoszącego wojnę celną. Główne postanowienia tego porozumienia opiewają, że Polska przyznaje Niemcom stosowanie drugiej kolumny taryfy celnej dla towarów niemieckich, Niemcy zaś zobowiązują się w tym czasie nie wydawać żadnych zarządzeń, które mogłyby się odbić ujemnie na interesach eksportu polskiego do Niemiec. Porozumienie to było zawarte w czasie pertraktacyj, zostało już wykonane i przedłożeniem następnem nr 979 zostało zastąpione, tak, że ratyfikacja tego porozumienia ma w tej chwili znaczenie tylko formalne, gdyż następne przedłożenie rządowe reguluje stan rzeczy w obecnej chwili i na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WitoldJeszke">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych wnoszę o zezwolenie na ratyfikację w myśl wniosku komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławRymar">Proszę o połączenie punktów 10 i 11 porządku dziennego dla umożliwienia łącznej dyskusji nad niemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WitoldJeszke">Zgadzam się na to.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WacławMakowski">Zechce Pan Poseł obecnie zreferować punkt 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu polsko-niemieckiego, dotyczącego zniesienia przez Polskę i Niemcy wzajemnych zarządzeń bojowych w dziedzinie obrotu handlowego, podpisanego wraz z dołączonem do niego porozumieniem o przewozie zwierząt, części zwierząt i przetworów zwierzęcych w Warszawie dnia 7 marca 1934 r. (druki nr 979 i 1051).</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WitoldJeszke">W tym samym czasie, jako zakończenie pertraktacyj, został podpisany protokół z dnia 7 marca 1934 r., którym sprawy, poprzednio przeze mnie poruszone, załatwiono już definitywnie. Protokół z dnia 7 marca kładzie kres wojnie celnej a oprócz tego przewiduje przepisy co do transportu zwierząt i przetworów zwierzęcych z Polski przez Niemcy. Główne postanowienia protokółu z 7 marca 1934 roku są następujące: zniesienie wzajemnych zarządzeń bojowych, a mianowicie ze strony niemieckiej zniesienie tak zwanej taryfy maksymalnej, Obertarif, a ze strony Polski — antyniemieckich zakazów przywozu, stosowania do Niemiec polskiej taryfy maksymalnej, oraz zakazu przewozu przez porty i koleje niemieckie przywożonych do Polski towarów. Polska otrzymuje naskutek tego z chwilą zniesienia wojny celnej dla większości artykułów, objętych dotychczas t. zw. Obertarif, zupełną swobodę penetracji na rynek niemiecki. Zniesienie Obertarif umożliwi Polsce wywóz do Niemiec w pierwszym rzędzie: wyrobów hutniczych, produktów naftowych, drzewa tartego, niektórych wyrobów drzewnych i niektórych produktów chemicznych. Po zniesieniu zaś przez Polskę zakazów antyniemieckich oraz stosowania w ramach tych zakazów polskich ceł maksymalnych, Niemcy otrzymały możność zwiększenia swojego wywozu do Polski w zakresie wyrobów przemysłowych, a przedewszystkiem w dziale przemysłu metalowego, maszyn, wyrobów ceramicznych, chemicznych, przemysłu tekstylnego. Zniesienie zakazu przewozu przez porty niemieckie towarów, przywożonych do Polski nie narusza bezpośrednich interesów polskich portów. Usunięcie tej dyskryminacji mogłoby spowodować poważne straty i niekorzyści dla żeglugi polskiej, dlatego też przewidziano w porozumieniu możność zawarcia umowy między linjami żeglugowemi polskiemi a niemieckiemi, co się też w międzyczasie stało. Naskutek tego rozdział ładunków nastąpił podług ustalonego klucza i zabezpieczono w ten sposób naszej żegludze normalną drogę rozwoju. Dotychczas istniała dyskryminacja przy sprowadzaniu towarów z Niemiec do Polski i odwrotnie, zależnie od pochodzenia towarów. Ta dyskryminacja na podstawie obecnego porozumienia upada tak, że przepisy celne stosuje się bez względu na pochodzenie towarów. Daje to w pierwszej linji korzyści Niemcom, skąd właśnie szła większa ilość towarów pochodzenia dotychczas dyskryminowanego, lecz i Polska zyskuje na zwiększeniu możności wywożenia, szczególniej produktów naftowych. Dalej porozumienie obejmuje dosłownie treść poprzednio referowanego projektu rządowego, wcielonego w obecne porozumienie, stanowiącą o stosowaniu przez Polskę wobec Niemiec drugiej kolumny taryfy celnej. Bardzo ważny jest przepis co do przewozu przez Niemcy drogą lądową oraz przez kanał Kiloński zwierząt żywych i produktów zwierzęcych, wywożonych z Polski. Porozumienie to daje Polsce znaczne korzyści z punktu widzenia ułatwienia i urentownienia naszego eksportu zwierząt i produktów zwierzęcych. W związku ze zniesieniem niemieckiej Obertarif, o której poprzednio mówiłem, obejmującej polskie wyroby hutnicze, żelazne i stalowe, została zawarta umowa prywatna między przemysłem polskim a niemieckim, która reguluje jakość i ilość towarów wzajemnie ustalonych dla wymiany. Umowa ta daje możność bardzo poważnego zwiększenia eksportu Polski. W końcu porozumienie przewiduje, że o ileby jedna strona czuła się obecnemi przepisami porozumienia pokrzywdzoną, wtenczas ma prawo domagać się uchylenia przepisów, które są dla niej krępujące i uciążliwe. Wtenczas strona przeciwna zobowiązana jest w przeciągu miesiąca przystąpić do rewizji postanowień, w przeciwnym razie po upływie miesiąca nastąpić może wypowiedzenie porozumienia. Jest to przepis, który umożliwia przy zmianie stosunków gospodarczych zrzeczenie się albo skorygowanie przepisów wywozowych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WitoldJeszke">Porozumienie w swojej całości przedstawia się jako bardzo pożądany krok w kierunku wzajemnego uregulowania stosunków gospodarczych między Polską a Niemcami. W momencie, kiedy jeszcze nie widzi się na horyzoncie traktatu handlowego, omawiane porozumienie poważnie ureguluje to, co jest we wzajemnych stosunkach handlowych najważniejsze — sprawę wywozu i przewozu oraz ustalenia norm celnych.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#WitoldJeszke">Wobec tego, że porozumienie to jest korzystne dla polskich interesów państwowych, w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych wnoszę o przyjęcie przedłożeń rządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Rymar.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRymar">W punktach 10 i 11 dzisiejszego porządku obrad mamy fragment rokowań gospodarczych Polski z Niemcami. Został on, mimo że dopiero dziś mamy go ratyfikować, już dawno wprowadzony w życie, do pewnego tedy stopnia ratyfikacja dzisiejsza jest musztardą po obiedzie. Niemniej wymaga omówienia dlatego, że i dziś w ostatnim punkcie porządku obrad mamy nową umowę, t. zw. umowę z października, opartą o ratyfikowaną dziś umowę marcową. Wszystkie te umowy wywołują duże zastrzeżenia nietylko wśród nas, ale także w sferach gospodarczych, które w oparciu o te umowy przeprowadzają pewne tranzakcje handlowe z Rzeszą Niemiecką. Komisja Spraw Za granicznych jest nastawiona w swoim składzie członków całkowicie na wielkie problemy polityki międzynarodowej. Odsyłanie traktatów handlowych i międzynarodowych porozumień gospodarczych do tej komisji jest więc z tego względu błędne. Że tak samo jak przeze mnie, tak i przez innych sprawa ta jest oceniana, świadczy epizod, który w Komisji Spraw Za granicznych zdarzył się 1 lutego tego roku. Gdy p. Stroński zaczął omawiać umowy gospodarcze Polski z Niemcami, reprezentant większości p. pos. Miedziński oświadczył, że te rzeczy trudno poruszać i omawiać, ponieważ niema tu zastępcy Ministra Przemysłu i Handlu, który za ten dział jest właśnie odpowiedzialny. Słusznie. Ale ta słuszność byłaby dopiero wtedy pełną, gdyby umowy gospodarcze i traktaty handlowe były odsyłane także i do Komisji Przemysłowo-Handlowej. Dlatego też uważamy, że sprawy umów polsko-niemieckich powinny być dziś zdjęte z porządku obrad i odesłane do Komisji Przemysłowo-Handlowej. Będzie to miało swój logiczny sens i w tem, że, jak powiedziałem, na dzisiejszym porządku obrad jest pierwsze czytanie umowy, która jest do pewnego stopnia dalszym ciągiem wykonawczym umów z r. 1933 i z marca 1934, a mianowicie umowa z października 1934 r. Moglibyśmy tedy wszystkie umowy razem zebrać i omówić.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławRymar">Także i pod względem rzeczowym umowy gospodarcze z Niemcami, już zawarte i częściowo wykonywane, wywołują w sferach gospodarczych Polski duże niezadowolenie. Wiadomo, jak te umowy wyglądają. Polska wysyła towary do Niemiec, które dla nich są artykułem pierwszej potrzeby. Niemcy towary biorą i nie płacą. W myśl umów między Polską a Niemcami Polska ma otrzymywać produkty przemysłowe, które dla niej artykułami pierwszej potrzeby nie są. Przy nędzy w Polsce, przy ograniczeniu zapotrzebowania artykułów przemysłowych Polska nie wyzyskuje kontyngentu, nie wykupuje w pełnej ilości przewidzianych artykułów przemysłu niemieckiego. Rezultat — ci rolnicy, ci przemysłowcy drzewni, którzy do Niemiec towary swoje wysłali, pieniędzy nie otrzymali. Nie otrzymali również i tych pieniędzy, które należą się za towary eksportowane na podstawie umów październikowych, t. zw. prywatnych między towarzystwami kompensacyjnemi polskiemi i niemieckiemi, posiadających jednak stempel oficjalny, urzędowy. Podobno stosunek jest taki, że gdy Niemcy wzięli towaru za okrągłe 20 miljonów złotych, Polacy wzięli za 1/10 tej sumy. Polacy za towar wzięty zapłacili, Niemcy zaś nie zapłacili. Towarzystwo kompensacyjne niemieckie zatrzymuje pieniądze wpłacone przez odbiorców niemieckich na konto tych kupców niemieckich, którzy kiedyś jakiś towar do Polski wyślą. Fakt ten świadczy o tem, że dotychczasowe umowy gospodarcze polsko-niemieckie mają poważne błędy. Wskazuje to na konieczność przedyskutowania tego zagadnienia, a obok tego i zagadnień handlu zagranicznego Polski wogóle. Sposób rozpatrywania tych spraw w Komisji Spraw Zagranicznych, nie może nas zadowolić. Komisja ta nie spełni swojego zadania w obcej dla niej dziedzinie. W ten sposób wymykają się z pod kontroli i właściwej dyskusji sprawy bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławRymar">Dlatego przy punktach 10 i 11 zgłaszam wniosek o odesłanie tych spraw do Komisji Przemysłowo-Handlowej dla ich rozpatrzenia. Jeżeli chodzi o nową umowę z października, będącą dziś w pierwszem czytaniu na porządku dziennym, to jeden z moich kolegów klubowych ponowi przy końcu posiedzenia wniosek o odesłanie i tej nowej umowy do Komisji Przemysłowo-Handlowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Jeszke.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WitoldJeszke">Wysoki Sejmie! Uwagi p. pos. Rymara, co do tego, że zagadnienia, omawiane w Komisji Spraw Zagranicznych, są przedmiotem specyficznych zainteresowań resortowych, są słuszne. Komisja Spraw Zagranicznych niektóre sprawy, o ile sobie przypominam, naprzykład sprawy, dotyczące ochrony pracy, które referowała p. Berbecka, odsyłała do Komisji Opieki Społecznej. Takie wypadki bywały. I dlatego zasadniczo można się zgodzić, że tego rodzaju sprawy kieruje się do innej komisji. Ale cóż? Dyskusja na ten temat odbyła się i Panowie na komisji się nie zjawili, ani też żadnych wniosków Panowie nie stawiali, uważam więc że w normalnym trybie nie można się zgodzić na stawianie na plenum wniosków, których nie miało się chęci zgłosić ani uzasadnić na komisji. Z tego też względu wypowiadam się przeciw wnioskowi p. pos. Rymara. Jak już zaznaczyłem, omawiane porozumienie przewiduje możność rewizji z terminem miesięcznym, jeżeli więc Panowie pewne przepisy tego porozumienia uważają za niekorzystne dla polskiego interesu państwowego, to wtedy zawsze istnieje możność poruszenia i zrewidowania tych rzeczy. Nie uchwalamy rzeczy, któreby musiały obowiązywać przez bardzo długi czas, któreby były niewypowiedzialne. Dlatego uważam, że te rzeczowe względy, które mogą kierować Panami przy żądaniu rewizji, mogą być uwzględnione na innej płaszczyźnie, a nie w formie zgłaszania na plenum wniosku, który nie był postawiony na komisji.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WitoldJeszke">Z tych względów wypowiadam się przeciwko wnioskowi p. pos. Rymara.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WacławMakowski">Został postawiony wniosek formalny o odesłanie do Komisji Przemysłowo-Handlowej punktów 10 i 11. Kto jest za tym wnioskiem, zechce wstać. Stoi mniejszość. Wniosek upadł.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do głosowania nad meritum tych ustaw.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WacławMakowski">Głosujemy nad ustawą, zamieszczoną w punkcie 10 porządku dziennego. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, zamieszczoną w punkcie 11 porządku dziennego. Kto jest za przyjęciem tej ustawy w brzmieniu, proponowanem przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 12 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Wielkiem Księstwem Luksemburskiem o ekstradycji i pomocy sądowej w sprawach karnych, podpisanej w Luksemburgu dnia 22 stycznia 1934 r. (druki nr 976 i 1052).</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Rubel.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#LudwikRubel">Wysoka Izbo, tak się złożyło, że szereg ustaw ratyfikacyjnych przeszedł tu bez dyskusji, a właśnie przy poprzednich punktach była krótka dyskusja na temat, czy Komisja Spraw Zagranicznych jest fachowo, że tak powiem, uprawniona i uzdolniona do załatwiania tych spraw. P. pos. Rymar poruszył tę rzecz odnośnie ratyfikacji umów handlowych.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Marszałek.)</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#LudwikRubel">Dzisiaj proszę o ratyfikację ustawy, co do której kto inny, i to nawet z klubu, do którego mam zaszczyt należeć, swojego czasu wysunął wątpliwości, czy Komisja Spraw Zagranicznych jest uprawniona do załatwiania spraw, dotyczących ekstradycji i pomocy sądowej, które nie obciążają obywatela ani Państwa stale i gdzie są przestrzegane jaknajściślej odpowiednie przepisy konstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#LudwikRubel">Ze względu jednak na wyraźne brzmienie Konstytucji, aż do jej zmiany, wszystkie takie sprawy włącznie do ekstradycji muszą iść na posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Jeśli są wątpliwości, to można się porozumieć z Komisją Prawniczą. Korzystam z okazji, żeby podkreślić, iż nietylko w tych wypadkach, o których mówił referent kol. Jeszke, ale w całym szeregu innych wypadków następowało odsyłanie do Komisji Prawniczej. Przypominam, że konwencję berneńską, referowaną przeze mnie, odesłano do Komisji Prawniczej i dopiero po rozpatrzeniu i po parere tej komisji sprawa wróciła do Komisji Spraw Zagranicznych. Gdyby taki wniosek był przyjęty na Komisji Spraw Zagranicznych…</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#komentarz">(P. Rymar: Będzie postawiony taki wniosek.)</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#LudwikRubel">Jeżeli będzie on postawiony, to będzie rzeczą komisji to załatwić. Kiedy komisja uzna, że ma wątpliwości pod względem prawnym, — w tym wypadku pod względem gospodarczym — to może odesłać sprawę do odpowiedniej komisji.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#LudwikRubel">O samym projekcie umowy niewiele da się powiedzieć. Jest to typowa konwencja o ekstradycji, wyliczająca wszystkie przestępstwa, za które należy wydawać przestępcę. Z pośród przestępstw politycznych wyraźnie wyłączono zamach na życie naczelnika państwa i jego rodziny.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#LudwikRubel">Umowa ta ze strony polskiej podpisana została przez d-ra Tadeusza Jackowskiego, posła Rzeczypospolitej Polskiej w Brukseli, a ze strony Luksemburgu przez p. Józefa Becha, luksemburskiego Ministra Stanu.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#LudwikRubel">Proszę o przyjęcie tej ustawy w drugiem i trzeciem czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu się nie zgłosił, przystępujemy do głosowania. Kto jest za całością ustawy w drugiem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość, stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 13 porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Surzyński.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#KazimierzŚwitalski">P. Sprawozdawca będzie łaskaw referować od razu punkty 13, 14 i 15 porządku dziennego, a mianowicie: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia między Polską a Czechosłowacją w formie wymiany not z dni 13 i 27 stycznia, 10 i 26 lutego 1934 r. o przedłużeniu prowizorycznego porozumienia handlowego między Polską a Czechosłowacją z dnia 6 października 1933 r. (druki nr 974 i 1053). Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji umowy pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką w sprawie wzajemnego wykonywania tytułów egzekucyjnych oraz wzajemności w sprawach upadłościowych, podpisanej w Pradze wraz z protokółem dodatkowym dnia 10 lutego 1934 r. (druki nr 977 i 1054). Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji umowy pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemności w sprawach spadkowych, podpisanej wraz z protokółem dodatkowym w Pradze dnia 25 stycznia 1934 r. (druki nr 975 i 1056).</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#LeonSurzyński">Rząd zwrócił się do Sejmu z propozycją ratyfikacji porozumienia pomiędzy Polską i Czechosłowacją, zawartego w formie wymiany not z dnia 13 i 27 stycznia, oraz 10 i 26 lutego 1934 r. o przedłużeniu prowizorycznego porozumienia handlowego między Polską a Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#LeonSurzyński">Między Polską a Czechosłowacją istniała konwencja handlowa, zawarta 23 kwietnia 1925 r. Naskutek nowej taryfy celnej nastąpiło wypowiedzenie tej konwencji i podjęto rokowania o nowy traktat handlowy, których nie ukończono w odpowiednim terminie tak, że groził między dwoma państwami stan beztraktatowy. Nie chcąc dopuścić do takiego stanu, przystąpiono do zawarcia pewnego prowizorjum. Strona polska stanęła na stanowisku, aby nie przedłużać prowizorycznie ważności konwencji z roku 1925, lecz żeby stosować prowizorycznie do produktów czechosłowackich w dziedzinie celnej klauzulę największego uprzywilejowania, oczywiście na zasadzie wzajemności. Nadto pozostają utrzymane w pełnej mocy postanowienia, dotyczące konwencji weterynaryjnej. Komisja Spraw Zagranicznych na posiedzeniu w dniu 12 lutego rozpatrywała ten projekt ustawy. Uznała go za korzystny dla Polski i postanowiła uchwałą swoją zaproponować Wysokiej Izbie ratyfikację tej umowy.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#LeonSurzyński">Następnie zwraca się Rząd do Wysokiej Izby z propozycją ratyfikacji umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką w sprawie wzajemnego wykonywania tytułów egzekucyjnych oraz wzajemności w sprawach upadłościowych, podpisanej wraz z protokółem dodatkowym w Pradze dnia 10 lutego 1934 r. Umowy egzekucyjne w swej treści są właściwie umowami prawnemi. Ze względu na wybitny rozwój stosunków handlowych między innemi także z Czechosłowacją stają się one nietylko czynnikiem ważnym, ale poprostu warunkiem koniecznym dla normalnych stosunków handlowych między obu państwami. Dlatego Polska, nie będąc krajem o przeważających interesach wierzycielskich, przystępuje z ostrożnością do zawarcia takiej umowy z Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#LeonSurzyński">Umowa ta posiada ponadto ten charakterystyczny rys, że jest ujęta względnie ciasno, mianowicie art. 1 bardzo ściśle określa wszystkie odnośne tytuły egzekucyjne. W myśl art. 2 tytułami egzekucyjnemi są: 1. wyroki oraz inne na równi z niemi, będące orzeczenia, 2. prawomocne i wykonalne orzeczenia o kosztach, 3. ugody sądowe, 4. orzeczenia sądów polubownych i ugody przed temi sądami zawarte, 5. dokumenty sądowe lub akty notarjalne, w których dłużnik poddał się egzekucji.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#LeonSurzyński">Na posiedzeniu swem z dn. 12 lutego rozpatrywała Komisja Spraw Zagranicznych szczegółowo tę umowę, uznając ją za korzystną dla Polski i dla unormowania stosunków wzajemnych i postanowiła zaproponować Wysokiej Izbie ratyfikację jej w brzmieniu, zgłoszonem przez Rząd w druku nr 977 bez zmian.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#LeonSurzyński">Ponadto Rząd proponuje Wysokiej Izbie ratyfikację umowy między Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemności w sprawach spadkowych, podpisanej w Pradze, w dn. 25 stycznia 1934 r. Umowa ta reguluje w sposób wyczerpujący wszystkie najważniejsze kwestje prawne, które wynikają z faktu pozostawienia spadku przez obywatela jednej strony na terytorjum drugiej ze stron umawiających się. Jest ona zgodna zarówno z polskiem prawem prywatnem, jak i z projektem wielostronnej konwencji spadkowej, przygotowanym na haskich konferencjach. Umowa ta składa się z 28 artykułów, podzielonych na 3 części, przyczem w pierwszej części znajdują się postanowienia materjalno-prawne i proceduralne, regulujące właściwość prawa i właściwość władz, druga część reguluje postępowanie obywateli jednego państwa w postępowaniu spadkowem w państwie drugiem, a trzecia zawiera postanowienia końcowe.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#LeonSurzyński">Komisja, rozpatrując tę umowę, nie zgłosiła żadnych merytorycznych zastrzeżeń, przeciwnie uważa ją za ważny etap w unormowaniu stosunków między Polską a Republiką Czechosłowacką, i dlatego też uchwałą z dn. 12 lutego proponuje przyjęcie projektu tej ustawy według brzmienia, zgłoszonego przez Rząd w druku 975, bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania nad punktami 13, 14 i 15 porządku dziennego. Przechodzimy najpierw do głosowania nad punktem 13: umowa z Czechosłowacją o przedłużeniu prowizorycznego porozumienia handlowego. Kto jest za tą ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad punktem 14: ustawa o ratyfikacji umowy między Polską a Czechosłowacją w sprawie wzajemnego wykonywania tytułów egzekucyjnych oraz wzajemności w sprawach upadłościowych. Kto jest za przyjęciem tej ustawy zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad punktem 15: ustawa o ratyfikacji umowy między Polską a Czechosłowacją o wzajemności w sprawach spadkowych. Kto jest za przyjęciem tej ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem tej ustawy zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#KazimierzŚwitalski">Przechodzimy do punktu 16 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji międzynarodowej konwencji sanitarnej, dotyczącej żeglugi powietrznej, podpisanej w Hadze dn. 12 kwietnia 1933 r. (druk nr 983 i 1055).</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma w zastępstwie chorego sprawozdawcy p. Dyboskiego p. Rubel.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#LudwikRubel">Wysoka Izbo! Rozwój komunikacji lotniczej spowodował, że trzeba było poważnie zastanowić się nad sposobami zapobieżenia zawleczeniu jakichś chorób. Z drugiej strony było to kłopotliwe o tyle, że podróżny, korzystający z samolotu, daje tem samem wyraz swemu wielkiemu pośpiechowi, więc kwestja zatrzymania go, kwarantanny i t. p. musiałaby być uregulowana w sposób, chroniący przed szykanami. Ustawa ta jest ustawą fachową, opracowaną bardzo szczegółowo. Dotyczy ona zaopatrzenia sanitarnego lotnisk, stanu sanitarnego na pokładzie statków powietrznych w czasie podróży, określa ogólny regulamin sanitarny na pokładzie statków i na lotniskach oraz czynności zapobiegawcze wobec przewożonych towarów. Najciekawszą jest ta część, jedynie może zdolna zajmować i niefachowców, to jest sprawa, jak powinny wyglądać sanitarne urządzenia na lotniskach. Otóż na lotnisku ma być zorganizowana służba lekarska, do której będą przeznaczeni conajmniej jeden lekarz i jeden lub kilku funkcjonarjuszów sanitarnych z tem zastrzeżeniem, że personel ten nie będzie zobowiązany do stałej obecności na lotnisku, a tylko wzywany w pewnych godzinach. Następnie ma być pomieszczenie na oględziny lekarskie, środki, umożliwiające w razie potrzeby odosobnienie, przewożenie i pielęgnowanie chorych, zapobieganie styczności między poszczególnymi chorymi, jak również stosowanie wszelkich innych sposobów zapobiegawczych w miejscach do tego wyznaczonych bądź na lotnisku, bądź też w jego pobliżu. Konieczne są również urządzenia niezbędne do dokonywania w razie potrzeby odkażania, odszczurzania i t. d.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#LudwikRubel">Obecnie rozbudowuje się bardzo sieć polskich lotnisk komunikacyjnych, zwłaszcza ostatnio uruchomiona linja na bliższy i dalszy Wschód, jak również coraz częstsze loty lotników polskich do krajów południowego wschodu Europy, Azji Mniejszej i Afryki Północnej czynią wprowadzenie powyższej konwencji na obszarze Polski bardzo pożądanem.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#LudwikRubel">Komisja Spraw Zagranicznych prosi o przyjęcie tej ustawy w drugiem i trzeciem czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przychodzimy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do dalszych punktów porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Leopold Tomaszkiewicz. Pan będzie łaskaw referować sprawy od punktu 17 do 22 porządku dziennego włącznie: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej o ujednostajnieniu niektórych zasad, dotyczących immunitetów statków państwowych, podpisanej w Brukseli dnia 10 kwietnia 1926 r. oraz protokółu dodatkowego do tej konwencji (druki nr 973 i 1057); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencji o pewnych ograniczeniach w wykonywaniu prawa zdobyczy podczas wojny morskiej, podpisanej w Hadze dnia 18 października 1907 r. (druki nr 996 i 1058); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencji, podpisanej w Hadze dnia 18 października 1907 r. o przystosowaniu do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej (druki nr 997 i 1059); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencji o bombardowaniu przez morskie siły zbrojne w czasie wojny, podpisanej w Hadze dnia 18 października 1907 r. (druki nr 998 i 1060); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencji o postępowaniu ze statkami handlowemi nieprzyjaciela na początku wojny, podpisanej w Hadze dnia 18 października 1907 r. (druki nr 999 i 1061); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencji o przerabianiu statków handlowych na okręty wojenne, podpisanej w Hadze dnia 18 października 1907 r. (druki nr 1001 i 1062).</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#LeopoldTomaszkiewicz">Przedłożone projekty ustaw w sprawie ratyfikacji konwencyj międzynarodowych, zawarte w drukach 973, 996, 997, 998, 999 i 1001, dotyczą norm, stosowanych w pracy państw na morzu w czasie pokoju, oraz odpowiednich gwarancyj stanu posiadania, bezpieczeństwa i opieki w czasie wojny.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#LeopoldTomaszkiewicz">I tak międzynarodowa konwencja, opracowana w Brukseli w dn. 10.IV.1926 r. o ujednostajnieniu niektórych zasad, dotyczących immunitetów statków państwowych, zawiera przepisy, normujące zakres odpowiedzialności państwa za statki, należące do państwa, bądź przez państwo eksploatowane. Przepisy te rozróżniają statki państwowe i eksploatację statków dla celów rządowych i celów handlowych. Międzynarodowa konferencja w Brukseli, która tę konwencję opracowała, miała na celu zapewnienie statkom państwowym i w eksploatacji państwowej, przeznaczonym dla celów rządowych, immunitetu przez ujednostajnienie i określenie pojęcia i zakresu służby rządowej statków państwowych lub przez państwo eksploatowanych. Przez poddanie zaś statków państwowych i w eksploatacji państwowej, przeznaczonych dla celów zarobkowych, sądom i procedurze cywilnej, konwencja ta stara się ustrzec przedsiębiorstwa żeglugi prywatnej od konkurencji państwa w dziedzinie handlowej. Przepisy o odpowiedzialności cywilnej statków, pełniących służbę rządową, konwencja ogranicza do pretensyj z tytułu zderzenia statków, udzielenia pomocy, awarji wspólnej, napraw, dostaw i urządzeń statków. Przepisy konwencji zapewniają immunitet również ładunkom, należącym do państwa i przewożonym na statkach bądź państwowych, bądź handlowych. W stosunku do własnych obywateli konwencja pozostawiła układającym się stronom regulowanie tych spraw w drodze ustaw krajowych. Postanowienia konwencji nie odnoszą się do okrętów wojennych, jakoteż i do statków sanitarnych, szpitalnych i t. p., należących do państwa lub przez nie eksploatowanych. Ratyfikacja tej konwencji zalecona jest ze względu na korzyści przystąpienia Polski do systemu reguł o immunitetach statków państwowych, normującego to zagadnienie jednolicie dla szeregu głównych państw morskich. Z głównych mocarstw morskich do konwencji przystąpiły: Wielka Brytanja, Francja, Italja, Niemcy, Hiszpanja, Belgja, Brazylja, Japonja, Holandja, Portugalja, Rumunja, Szwecja i t. d. Do konwencji dołączony jest protokół, podpisany w Brukseli w roku zeszłym, wyjaśniający szczegółowo znaczenie zawartych w konwencji pojęć eksploatowania przez państwo statków oraz procedury sądowej w razie sporu.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#LeopoldTomaszkiewicz">Następnych 5 projektów obejmuje ustawy w sprawie przystąpienia Polski do konwencyj, podpisanych w Hadze 18.X.1907 r., a mianowicie: konwencji haskiej nr VI „o postępowaniu ze statkami handlowemi nieprzyjaciela na początku wojny”, konwencji haskiej nr VII „o przerabianiu statków handlowych na okręty wojenne”, konwencji haskiej nr IX „o bombardowaniu przez morskie siły zbrojne w czasie wojny”, konwencji haskiej nr X „o przystosowaniu do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej”, konwencji haskiej nr XI „o pewnych ograniczeniach w wykonywaniu prawa zdobyczy podczas wojny morskiej”. Konwencja nr VI normuje postępowanie w stosunku do statków handlowych, znajdujących się w chwili wybuchu wojny poza wodami macierzystemi, zapewniając im zasadniczo powrót do kraju, względnie odszkodowanie za ich zniszczenie oraz zabezpieczenie ładunków. Konwencja nr VII postanawia, że statki handlowe przerobione na wojenne, zarekwirowane w czasie wojny, uzyskują prawa i przywileje okrętów wojennych, oraz że państwa ponoszą pełną odpowiedzialność za działania statków handlowych, przerobionych na wojenne i pływających pod ich banderą. Konwencja ta zapobiega zatem traktowaniu załóg statków jako przestępców, zapewniając im prawa jeńców wojennych. Konwencja haska nr IX normuje możliwość bombardowania miast i osiedli nadmorskich niebronionych, zakazując niszczenia objektów nieprzeznaczonych dla celów wojennych, przewiduje procedurę w razie bombardowania, oraz nakazuje zapłatę za wszelkie rekwizycje. Ta konwencja posiada charakter wybitnie humanitarny, krępując jednocześnie wybitnie nieprzyjaciela w razie natarcia na wybrzeże. Konwencja haska nr X o przystosowaniu do wojny morskiej zasad konwencji genewskiej normuje postępowanie wobec okrętów i statków szpitalnych oraz wobec załóg okrętów wojennych, rannych, chorych lub jeńców rozbitków. Podobnie jak konwencja haska nr IX posiada ona cechy wybitnie humanitarne. Konwencja haska nr XI zapewnia nietykalność korespondencji oficjalnej i prywatnej, która się znajduje na zdobytych statkach handlowych, zabezpiecza statki rybackie i małej żeglugi przed zajęciem, wreszcie zabrania traktować jako jeńców wojennych załogi zdobytych lub zarekwirowanych statków handlowych.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#LeopoldTomaszkiewicz">Jak z omówienia wymienionych konwencyj wynika, jedna z nich tylko jest pochodzenia powojennego i działa w czasie pokoju, strzegąc immunitetu statków państwowych i ładunków państwowych, inne zaś dotyczą wyłącznie postanowień w czasie wojny.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#LeopoldTomaszkiewicz">Konwencje te podpisało 44 państw z Wielką Brytanją, Japonją, Stanami Zjednoczonemi, Francją i Niemcami na czele. Niektóre z tych konwencyj znalazły już zastosowanie w czasie minionej wojny. Przystąpienie Polski do powyższych konwencyj zapewnia naszej żegludze, flocie wojennej oraz obywatelom polskim, pracującym na morzach, szereg praw pierwszorzędnego znaczenia, zwłaszcza w czasie wojny. Pozatem, przystępując do konwencyj o charakterze zabezpieczającym, Polska podkreśla swoją zawsze aktywną politykę w dziedzinie zabezpieczenia praw swoich jako państwa i dobra swoich obywateli na każdym odcinku i w każdej sytuacji. Jednocześnie świadczyć to może o wejściu Polski w skład mocarstw morskich i o roli trwałego współdziałania z niemi w tworzeniu wspólnych praw, obowiązujących na morzach.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#LeopoldTomaszkiewicz">W związku z tem mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę, w myśl postanowienia Komisji Spraw Zagranicznych, o przyjęcie projektów ratyfikacyj według druków nr 973, 996, 997, 998, 999 i 1001.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 17 porządku dziennego. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 18 porządku dziennego. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 19 porządku dziennego. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 20 porządku dziennego. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#KazimierzŚwitalski">Przechodzimy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 21 porządku dziennego. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 22 porządku dziennego. Kto jest za tą ustawą, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#KazimierzŚwitalski">Przechodzimy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-50.13" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktów 23, 24, 25 i 26 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu polsko sowieckiego z dnia 26 lipca 1934 roku do Konwencji Kolejowej między Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad z dnia 24 kwietnia 1924 r. (druki nr 1015 i 1063); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień światowego związku pocztowego, podpisanych w Kairze dnia 20 marca 1934 r. (druki nr 1016 i 1064); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej o przewozie osób i bagażu kolejami żelaznemi, podpisanej w Rzymie dnia 23 listopada 1933 r. (druki nr 1014 i 1065); sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej o przewozie towarów kolejami żelaznemi, podpisanej w Rzymie dnia 23 listopada 1933 r. (druki nr 1013 i 1066) — które sprawozdawca p. Kühn zechce zreferować łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AlfonsKühn">Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy dotyczy ratyfikacji protokółu polsko-sowieckiego z dnia 26 lipca 1934 r. do Konwencji Kolejowej między Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad z dnia 24 kwietnia 1924 r. Protokół realizuje szereg zmian i uzupełnień konwencji z dnia 24 kwietnia 1924 r., jakie są konieczne ze względów praktycznych. W szczególności protokół z załącznikami ustala, że stosowana będzie umowa berneńska z r. 1924, zamiast dawnej umowy berneńskiej z 1908 r., wprowadza w konwencji kolejowej z dnia 24 kwietnia 1924 r. zmianę, ustalającą zasadę jednej umowy granicznej dla wszystkich przejść, zamiast obowiązujących dotychczas poszczególnych umów dla każdego przejścia granicznego, uzupełnia konwencję z 1924 r., wprowadzając istniejące już od 1926 r. przejście kolejowe między stacjami Olechnowicze i Radoszkowicze, ustala ujednostajnione przepisy o przekraczaniu granicy przez pracowników kolejowych, pocztowych i innych, oraz pobytu ich na terytorjum drugiej umawiającej się strony.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AlfonsKühn">Uznając celowość omawianego protokółu z załącznikami, Komisja Spraw Zagranicznych, rozpatrzywszy projekt na posiedzeniu w dniu 12 lutego 1935 r., wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd w druku nr 1015, bez zmian.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#AlfonsKühn">Następny rządowy projekt ustawy dotyczy ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień światowego związku pocztowego, podpisanych w Kairze dnia 20 marca 1934 r. (w druku nr 1016 podano omyłkowo w tytule ustawy 1920 r.). Do światowego związku pocztowego i do konwencji, podpisanej w Rzymie w 1906 r., Polska przystąpiła 1 maja 1919 r. W okresie od dnia odzyskania niepodległości do 1 maja 1919 r. stosunki Polski z szeregiem krajów miały charakter nieoficjalny.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#AlfonsKühn">W okresie powojennym odbyły się kongresy pocztowe: w 1920 r. w Madrycie, w 1924 w Sztokholmie, w 1929 w Londynie i wreszcie w 1934 w Kairze. Polska we wszystkich tych kongresach brała udział i ratyfikowała konwencje z lat 1920, 1924 i 1929. Konwencja z 1934 r. i porozumienia o listach i pudełkach z podaną wartością, o paczkach pocztowych i przewozie ich drogą powietrzną, o przekazach pocztowych i obrocie pocztowych bonów podróżnych, o pocztowych przelewach pieniężnych, o zleceniach pocztowych i o prenumeracie gazet i czasopism — stanowią od dnia 1 stycznia 1935 r. podstawę do międzynarodowej wymiany pocztowej. Komisja Spraw Zagranicznych, rozpatrzywszy projekt ustawy na posiedzeniu w dniu 12 lutego 1935 r., wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd w druku nr 1016, bez zmian.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#AlfonsKühn">Następny rządowy projekt ustawy dotyczy ratyfikacji konwencji międzynarodowej o przewozie osób i bagażu kolejami, podpisanej w Rzymie 23 listopada 1933 r. Omawiana konwencja jest nowelizacją konwencji berneńskiej z 1924 r., wprowadzającą zmiany stosownie do zmian warunków gospodarczych i komunikacyjnych, zaszłych w ostatniem dziesięcioleciu. W szczególności podkreślić należy zniżkę opłat za przejazd dzieci, przedłużenie czasu ważności biletów i podwyższenie odpowiedzialności za zaginięcie lub uszkodzenie bagażu do kwoty 40 fr złotych za 1 kg, zamiast dotychczasowych 20 fr złotych. Uznając zmiany, wprowadzone omawianą konwencją, za korzystne dla ogółu pasażerów w ruchu międzynarodowym, Komisja Spraw Zagranicznych, zgodnie ze swą uchwałą z dnia 12 lutego b. r., wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd w druku nr 1014, bez zmian.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#AlfonsKühn">Wreszcie ostatni rządowy projekt ustawy do tyczy ratyfikacji konwencji międzynarodowej o przewozie towarów kolejami żelaznemi, podpisanej w Rzymie dnia 23 listopada 1933 r. Omawiana konwencja jest nowelizacją konwencji Berneńskiej z 1924 r., wprowadzającą zmiany, dostosowane do zmian warunków gospodarczych i komunikacyjnych, zaszłych w ostatniem dziesięcioleciu. W szczególności podkreślić należy wprowadzenie nowego międzynarodowego wzoru listu przewozowego, nałożenie na koleje obowiązku ogłaszania podwyżek taryfowych najmniej na 15 dni naprzód, skrócenie terminów dostawy przesyłek oraz podwyższenie odpowiedzialności kolei za szkody do 100 fr złotych za 1 kg przewożonych towarów, zamiast dotychczasowych 50 fr złotych.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#komentarz">(P. Stan. Stroński: Pański pociąg chodzi szybko i cicho.)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KazimierzŚwitalski">Szkoda, że Pan Poseł tak późno powiedział. Uznając zmiany, wprowadzone omawianą konwencją za korzystne, Komisja Spraw Zagranicznych, zgodnie ze swą uchwałą z dnia 12 lutego 1935 r., wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd w druku nr 1013, bez zmian.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany, poprawek nikt nie zgłaszał, przystępujemy do głosowania. Głosować będziemy nad każdą ustawą z osobna.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#KazimierzŚwitalski">Kto jest za ustawą, wymienioną w punkcie 23 porządku dziennego, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 24 porządku dziennego. Kto jest za przyjęciem tej ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 25 porządku dziennego. Kto jest za przyjęciem tej ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przez Sejm w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 26 porządku dziennego. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za całością ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 27 porządku dziennego; Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej o wniosku w sprawie zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej p. Jana Dziducha (druk nr 1076).</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma sprawozdawca p. Bierczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszJuliuszBierczyński">Wysoka Izbo! Prokurator Sądu Okręgowego w Warszawie prosi o zezwolenie na ściganie p. Dziducha za czyn występny, przewidziany w art. 51 prawa czekowego, za wystawienie czeku na P. K. O. na sumę zł 600 z wiedzą, że nie posiadał funduszu do rozporządzenia. Niejaki Józef Kapica wniósł skargę i przytoczył, że w czerwcu roku ubiegłego pożyczył p. Dziduchowi 600 zł. P. Dziduch dał czek na sumę 600 zł, płatny 5 października 1933 r. Gdy w terminie płatności Kapica zwrócił się do P. K. O. z żądaniem wypłacenia 600 zł na podstawie wręczonego mu czeku P. K. O., stwierdził brak pokrycia tego czeku. Do wniosku dołączona jest skarga Józefa Kapicy, odpis przedmiotowy czeku, wreszcie protokół prze słuchania jako świadka Józefa Kapicy przez sędziego śledczego, w którym Kapica szczegółowo przedstawił tę sprawę tak, jak ona wygląda we wniosku prokuratora. Ponieważ w zarzuconym i przedstawionym we wniosku prokuratora czynie mieszczą się znamiona wykroczenia z art. 51 prawa czekowego, komisja postawiła wniosek o udzielenie zezwolenia na ściganie p. Jana Dziducha za przestępstwo z art. 51 prawa czekowego.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#TadeuszJuliuszBierczyński">Zaznaczyć należy, że do Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej wniósł p. Jan Dziduch pismo, w którem, oczywiście przedstawił i wyjaśnił sprawę zupełnie inaczej, mianowicie, że nic nie jest winien, że całą kwotę Kapicy zapłacił, a Kapica nie zwrócił owego czeku. W zakończeniu tego pisma p. Dziduch prosi komisję o zezwolenie pociągnięcia go do odpowiedzialności, celem szybszego wyświetlenia omawianej sprawy. Ze stanowiska p. Dziducha jakoteż i innych posłów, którzy w takich sprawach byli zainteresowani, wynika, że podziela on — tak jak i inni — zdanie większości komisji i większości Sejmu, że w takich sprawach chowanie się za nietykalność poselską jest niewłaściwe, a dążeniem posła powinno być jaknajszybsze wyświetlenie postawionych mu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#TadeuszJuliuszBierczyński">Z tych przyczyn wnoszę w imieniu Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej: Wysoki Sejm uchwalić raczy: Sejm na mocy art. 21 Konstytucji zezwala na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Jana Dziducha za czyn występny, przewidziany w art. 51 prawa czekowego, a opisany we wniosku prokuratora Sądu Okręgowego w Warszawie z dn. 10 grudnia 1934 r. N. II Ds. 1491/34.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem, zechce wstać. Stoi większość. Wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 28 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw:</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#KazimierzŚwitalski">a) o opodatkowaniu cukru skrobiowego (druk nr 1043);</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzŚwitalski">b) o opodatkowaniu kwasu węglowego (druk nr 1044);</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#KazimierzŚwitalski">c) w sprawie zmiany ustawy z dnia 24 marca 1933 r. o wypuszczeniu biletów skarbowych (druk nr 1039);</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#KazimierzŚwitalski">d) w sprawie ratyfikacji porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Łotewską, dotyczącego ubezpieczeń społecznych, podpisanego w Rydze dnia 20 grudnia 1934 r. (druk nr 1040);</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#KazimierzŚwitalski">e) w sprawie ratyfikacji porozumienia celnego między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad z dnia 1 grudnia 1934 r. (druk nr 1041);</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#KazimierzŚwitalski">f) w sprawie ratyfikacji układu między Rzecząpospolitą Polską a Rzeszą Niemiecką w sprawie wykupu obligacyj zachodnio-pruskich, podpisanego w Berlinie dnia 10 listopada 1934 r. (druk nr 1071);</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#KazimierzŚwitalski">g) w sprawie ratyfikacji porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Rzeszą Niemiecką o wzajemnej wymianie towarowej, podpisanego wraz z załącznikiem w Warszawie dnia 11 października 1934 r. (druk nr 1072);</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#KazimierzŚwitalski">h) w sprawie ratyfikacji układu, dotyczącego przyjęcia postanowień specjalnych dla przewozu towarów, wysyłanych kolejami żelaznemi za listem przewozowym na zlecenie, podpisanego w Rzymie dnia 31 marca 1934 r. (druk nr 1073).</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#KazimierzŚwitalski">Odsyłam punkty a), b) i c) do Komisji Skarbowej, punkty d), e), f) i h) do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-54.11" who="#KazimierzŚwitalski">Do punktu g) głos ma p. Mazur. Ograniczam czas przemówienia do 15 minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JózefMazur">Wniosek w sprawie ratyfikacji porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Rzeszą Niemiecką o wzajemnej wymianie towarowej, podpisanego wraz z załącznikiem w Warszawie dnia 11 października 1934.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JózefMazur">Do wniosku tego mamy swoje zastrzeżenia, a to z tego względu, że w dalszym ciągu robi się coraz większe ustępstwa przez Polskę na rzecz Niemiec, a zdajemy sobie sprawę z tego, że położenie przemysłu, rzemiosła, robotnika w Polsce coraz się pogarsza; jesteśmy świadkami natężenia bezrobocia w Polsce, a robimy ustępstwa Niemcom przez importowanie takich towarów, które jesteśmy w stanie u siebie wyrabiać i wyrabiamy je zresztą w dostatecznej ilości. Jest jeszcze jedna różnica: wywozimy z Polski towar, za który nie otrzymujemy zapłaty, chociaż są to produkty rolne, a przywozimy towary, które w Polsce wyrabiamy i za które zgóry musimy płacić. Chodzi nam o to, żebyśmy z tego kryzysu i natężenia bezrobocia wyszli; uważamy więc, że nie leży w naszym interesie zawieranie umów, które szkodzą naszemu przemysłowi i naszemu rzemiosłu, a zwłaszcza robotnikowi polskiemu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JózefMazur">Zarzucano nam, iż niema przedstawicieli obozu narodowego na posiedzeniach Komisji Spraw Zagranicznych, jak to powiedział p. dr Jeszke, ale my z drugiej strony mamy zarzut, że p. Minister Przemysłu i Handlu nie przychodzi na posiedzenia komisji, gdzie chodzi o tak ważne zagadnienia dla przemysłu i rzemiosła polskiego.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JózefMazur">Stawiamy wniosek, ażeby sprawa ta została odesłana nietylko do Komisji Spraw Zagranicznych, ale również do Komisji Przemysłowo-Handlowej, ażeby przedstawiciele danych związków mogli wypowiedzieć się o celowości tej ustawy w dzisiejszem ciężkiem położeniu gospodarczem Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzŚwitalski">Wniosek Pański jest w tej chwili nieaktualny. Może być natomiast, w myśl art. 69 regulaminu, postawiony na Komisji Spraw Zagranicznych. Ustawę w pierwszem czytaniu odsyłam do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#KazimierzŚwitalski">Poza porządkiem dziennym, dla złożenia osobistego oświadczenia udzielam głosu p. ks. Jaworskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefJaworski">Wysoki Sejmie! W czasie ostatniego posiedzenia Sejmu poseł z Klubu Ukraińskiego, który nosi podobne nazwisko do mojego, co jednak nie sprawia mi przyjemności, ani nie przynosi zaszczytu, p. Oleksa Jaworskyj, ośmielił się w swoim cynizmie porównać mię z niejakim Kożdoniem, który przed wojną światową na Śląsku odegrał smutną rolę zaprzańca wobec własnego narodu. Z gry słów, użytych przez p. Jaworskiego, wyczuć można, jakobym ja, należąc do Klubu B. B. W. R. i zachowując lojalne stanowisko wobec Państwa i narodu polskiego, tem samem okazał się renegatem wobec własnego narodu. Ciekawa logika u tych panów z UNDA — współpracować z niemiecką Austrją im było wolno, nam zaś Rusinom współpracować z bratnim narodem nie wolno! To się nazywa renegactwem!</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JózefJaworski">W odpowiedzi na ostatnie wystąpienie p. Jaworskiego oświadczam, że o ile chodzi o określenie mojej narodowości, tak ja, jak i moi przodkowie nigdy nie wstydziliśmy się, nie wstydzimy i wstydzić się nie będziemy tego, że jesteśmy Rusinami, a nie Ukraińcami, a osobliwie tego pokroju co p. Jaworskyj. A zatem zarzut p. Jaworskiego trafia w próżnię, a raczej, odbijając się rykoszetem, uderza w niego samego. I rzeczywiście inaczej ma się sprawa pod tym względem z p. Jaworskim. Przodkowie jego na pytanie, jakiej są narodowości, napewno odpowiedzieliby — „Rusyn”. I nic dziwnego! Wincenty Pol w swojej „Pieśni o ziemi naszej” nie wspomina o Ukraińcach, tylko o Rusinach: „A czy znasz ty bracie młody te pokrewne twoje rody, tych górali, tych Litwinów, i Żmudź świętą i Rusinów”. Nie wstydzę się więc i nie uważam za zdradę narodową tego, że tak jak teraz, tak samo już w latach młodości na ławie szkolnej — na co mam świadków nawet w tej Wysokiej Izbie — utrzymywałem prawdziwie szczere, koleżeńskie stosunki z Polakami, biorąc udział w koncertach mickiewiczowskich i innych imprezach. Za taki sam stosunek do Polaków, będąc już proboszczem w Krzywem, w pow. radziechowskim, zostałem wydalony z powiatu wraz z rodziną przez rząd Zachidno-Ukraińskoj Respubliki, będąc zaś w drugim powiecie, uległem ponownie aresztowaniu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JózefJaworski">Nie wyrzekając się swojej narodowości, zgodnie z mojem sumieniem i głębokiem przekonaniem, współpracę Rusinów z Polakami uważam za ideę, wskazaną dla dobra obu narodów i dla wspólnej Rzeczypospolitej Polskiej i jeśli zabieram głos w tej sprawie, czynię to nie ze względów osobistych, ale by podobnych zarzutów nie czyniono z tej wysokiej trybuny nietylko mnie, ale i wszystkim lojalnym Rusinom.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#komentarz">(Oklaski na ławach B. B. W. R. Utarczka słowna między p. ks. Jaworskim ap. Łuckim.)</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzŚwitalski">Proszę o spokój, przywołuję p. ks. Jaworskiego do porządku.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KazimierzŚwitalski">Proszę p. Sekretarkę o odczytanie interpelacyj.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#HalinaJaroszewiczowa">Interpelacja p. Hrywnaka z klubu Ukraińskich Socjalistów Radykałów i tow. do pp. Ministrów Skarbu i Spraw Wewnętrznych w sprawie nadużyć przy poborze podatków w gromadzie Lipica Górna pow. Rohatyn, woj. Stanisławów.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#HalinaJaroszewiczowa">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie Blanka Rachmila, uwięzionego w obozie izolacyjnym w Berezie Kartuskiej.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#HalinaJaroszewiczowa">Interpelacja posłów Klubu Narodowego do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie tolerowania przez władze administracyjne i prokuratorskie woj. poznańskiego niebywałych a głośnych nadużyć, popełnionych przez niejakiego Ferdynanda Więckowskiego na stanowisku tymczasowego burmistrza względnie wójta w Ostrzeszowie, Rychtalu i Grabowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KazimierzŚwitalski">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KazimierzŚwitalski">O terminie następnego posiedzenia zostaną Panowie Posłowie zawiadomieni pisemnie. Proszę Wysoką Izbę o upoważnienie mnie do ułożenia porządku dziennego. Nie słyszę sprzeciwu, propozycję moją uważam za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#KazimierzŚwitalski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 12 min. 6.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>