text_structure.xml 39 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi?</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sprawy, które mamy omówić na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, zostały omówione na posiedzeniu podkomisji i nie budziły żadnych kontrowersji. Stanowiska przygotowane przez ekspertów zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan poseł Kozdroń prosił, aby na dzisiejszym posiedzeniu omówić dodatkowo drugą jego sprawę o sygn. akt. P 21/09. W ten sposób zmienilibyśmy porządek dzienny. Czy usłyszę sprzeciw wobec tej zmiany? Sprzeciwu nie słyszę. Wobec tego stwierdzam, że rozszerzony porządek dzienny został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawRydzon">O godz. 17.15 rozpoczęło się posiedzenie podkomisji Komisji Kodyfikacyjnej w sprawie Kodeksu postępowania cywilnego. Pan poseł Kozdroń i ja uczestniczymy w posiedzeniu tej podkomisji, bo omawiana jest ważna zmiana. Ja przyszedłem na posiedzenie Komisji Ustawodawczej, aby przedstawić swoją sprawę, ale potem wrócę na posiedzenie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sytuacja jest jasna. Pan poseł Kozdroń jest usprawiedliwiony, rozmawiał ze mną i prosił, żebyśmy omówili jego sprawy mimo jego nieobecności.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rozpoczynamy od sprawy o sygn. akt SK 27/09. Jest to sprawa przygotowana przeze mnie.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Szanowni państwo, jest to skarga konstytucyjna notariusza, który uważa, że art. 50 w związku z art. 51 § 1 pkt 4 ustawy – Prawo o notariacie w zakresie, w jakim upoważnia organ samorządu notarialnego – sąd dyscyplinarny do wymierzenia wobec notariusza kary dyscyplinarnej pozbawienia prawa prowadzenia kancelarii na czas nieokreślony oraz nie wskazuje dostatecznie określonych przesłanek orzeczenia tej kary i okresu, na jaki można ją wymierzyć, jest niezgodny z art. 17 ust. 1 oraz z art. 2 w związku z art. 31 ust. 3 i z art. 65 ust. 2 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Problem polega na tym, że sąd dyscyplinarny notariatu orzekł wobec pani notariusz karę pozbawienia prawa prowadzenia kancelarii, ale nie wskazał okresu, na jaki pozbawia ją tego prawa.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W opinii przygotowanej przez Biuro Analiz Sejmowych jest propozycja, aby wnieść o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia, dlatego że przygotowujący opinię uznali, iż mamy tu do czynienia z wadliwym stosowaniem prawa a nie z niekonstytucyjnym przepisem. W tym przypadku organ, który wydał to orzeczenie, postąpił w sposób wadliwy nie określając czasu, w jakim pani notariusz nie może wykonywać swojej praktyki.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie dyrektorze, muszę powiedzieć, że mam pewne wątpliwości. Czy orzeczenie sądu dyscyplinarnego jest niezgodne z obowiązującym prawem? W tym przepisie rzeczywiście nie jest napisane wprost, że sąd dyscyplinarny, wymierzając taką a nie inną karę, a to jest czwarta z katalogu kar, najpoważniejsza, musi zakreślić jakiś termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WicedyrektorBiuraAnalizSejmowychPiotrRadziewicz">Panie przewodniczący, Szanowni państwo. W stanowisku wskazana jest sygnatura akt orzeczenia Sądu Najwyższego, który rozstrzygnął, iż w sytuacji, kiedy w postępowaniu dyscyplinarnym nie jest w sposób jednoznaczny rozstrzygnięte, na jaki czas ma być orzeczona sankcja dyscyplinarna, wówczas należy stosować ogólne przepisy Kodeksu karnego dotyczące, w tym przypadku, środka karnego. To są przepisy dotyczące maksymalnej długości orzeczenia środka karnego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WicedyrektorBiuraAnalizSejmowychPiotrRadziewicz">Można mieć wątpliwość, czy analogia legis w prawie karnym, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z przeniesieniem w sposób odpowiedni długości sankcji karnej do sądownictwa dyscyplinarnego, to jest taka trafna ze wszech miar koncepcja. Trafna teoretycznie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WicedyrektorBiuraAnalizSejmowychPiotrRadziewicz">Ja na studiach uczyłem się jeszcze, że analogia legis w prawie karnym jest zakazana, niemniej jednak to jest orzeczenie Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów dlatego oparliśmy się na nim. Uznaliśmy bowiem, że nawet jeżeli sąd dyscyplinarny nie wskaże długości środka karnego, to maksymalna jego długość wynosi 10 lat. A wcześniej, jeśli skazany w postępowaniu dyscyplinarnym wystąpi o przywrócenie do zawodu, to nastąpi quasi zatarcie skazania po pięciu latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy w postępowaniu dyscyplinarnym u notariuszy jest możliwość odwołania się do sądu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Tak, jest taka możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czyli skarżąca od tej decyzji może się odwołać się do sądu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Tak, jest możliwość kontroli sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czyli droga sądowa jest możliwa. Dobrze. Proszę mi więc powiedzieć taką rzecz. My wnosimy o umorzenie postępowania, ale jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, że nie umorzy sprawy i będzie merytorycznie ją rozpatrywał, to my, na jakim stoimy stanowisku?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Na stanowisku, że przepis jest zgodny z Konstytucją, opierając się nadal na wyroku Sądu Najwyższego i na tym, że ten okres pozbawienia możliwości wykonywania zawodu nie może być dłuższy niż dziesięć lat, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Tak. Teza jest taka, że jeżeli Trybunał zdecyduje się kontrolować sprawę merytorycznie, czyli nie umorzy zgodnie z naszym wnioskiem postępowania, to powinien uwzględnić odpowiedź na zarzuty, która w tym stanowisku jest zawarta.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">To znaczy powinien uznać, że praktyka stosowania prawa ukształtowana na podstawie wyroku Sądu Najwyższego w tym przypadku gwarantuje wykładnię tych przepisów w zgodzie z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Alternatywą w tym przypadku jest stwierdzenie niezgodności przepisu z Konstytucją, co Trybunał Konstytucji zawsze może zrobić i Sejm będzie musiał poprawić tę regulację. Ale to oznaczałoby, że Sejm nawet nie podjął próby utrzymania tezy, że ta interpretacja była zgodna z Konstytucją, a wydaje się, że są argumenty ją potwierdzające, i wcześniej dostrzegł je Sąd Najwyższy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przyznaję, że chciałbym jeszcze porozmawiać z ekspertem na temat praktyki, jaka jest w samorządzie notariuszy. A więc, czy to jest incydentalny wyrok? Bo jeśli to jest incydentalny wyrok, to nasza pozycja jest mocniejsza. Natomiast jeśli tam jest taka praktyka, że pozbawia się możliwości wykonywania zawodu i nie określa się terminu, to powiem szczerze, że możemy być w trudnej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Zgadzam się z tym stwierdzeniem i mogę obiecać przygotowanie dodatkowej notatki, kiedy sprawa stanie na wokandzie, na temat praktyki.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Zwracam jeszcze uwagę, że w tym stanowisku jest powołanie się na oficjalne dokumenty izb samorządowych ze stron internetowych. Te zdecentralizowane izby z całego kraju również zalecają sądom dyscyplinarnym, aby orzekać dokładny termin. Więc to nie jest problem niedostrzegany w samym środowisku. To się traktuje jako pewną dysfunkcjonalność, raczej zaniechanie sądu dyscyplinarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 27/09 zgodnie z przedstawioną opinią, że wnosimy o umorzenie postępowania w tej sprawie ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 12 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie, jeśli Trybunał jej nie umorzy. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 27/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę o dalsze prowadzenie posiedzenia pana posła Stanisława Chmielewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 21/09 projekt stanowiska przedstawi poseł Stanisław Rydzoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ja mam zreferować wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, który wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 27 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie, w jakim przy podstawie obliczenia podatny podatku powyżej kwoty 85.528 złotych ustanawia dodatkową stawkę podatkową w wysokości 32% nadwyżki ponad kwotę 85.528 złotych, z art. 2, art. 32 ust. 2, art. 84, art. 24 w związku z art. 32 ust. 1 oraz z art. 65 ust. 5 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselStanislawRydzon">Rzecznik w swoim wniosku, nawiasem mówiąc jest to jeden ze słabszych wniosków Rzecznika Praw Obywatelskich, z jakimi miałem do czynienia w ostatnim czasie, stwierdza, że ponieważ 90% dochodów uzyskiwanych jest przez pracowników lub ludzi najemnych oraz rencistów i emerytów, to potraktowanie tych ludzi w taki sposób, że część tych podatników opłaca podatek według stawki 18% a część według stawki 32%, nie znajduje uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselStanislawRydzon">Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że ten progresywny system, jaki państwo polskie i Sejm przyjął w przypadku, mówiąc tak ogólnie, ludzi pracy jest niesłuszny i uważa, że wszyscy powinni płacić według podatku liniowego, proporcjonalnego i według jednej stawki.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselStanislawRydzon">Nawiasem mówiąc, miesiąc albo dwa miesiące temu w prasie odbywała się dyskusja na temat tego wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich. Rzecznik uważa, iż cechą relewantną, czyli cechą istotną, cechą łączącą tych ludzi jest uzyskiwanie dochodu. Nie ważne jakiego dochodu. Natomiast Sejm, opracowując kolejne tabele stawek podatku dochodowego – były trzy stawki, teraz są dwie – bierze pod uwagę wysokość dochodu. Czyli cechą istotną dla parlamentu jest wysokość dochodu i to miało łączyć poszczególne grupy podatników, a nie uzyskiwanie dochodu.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselStanislawRydzon">Następnie Rzecznik Praw Obywatelskich powołuje się na zasadę sprawiedliwości, która zawarta jest w art. 2 Konstytucji, na zasadę równości, która zawarta jest w art. 32, na zasadę powszechności opodatkowania, która zawarta jest w art. 84 Konstytucji, wreszcie powołuje się na art. 24 i 65 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselStanislawRydzon">Nasze stanowisko jest takie, że uregulowanie obowiązujące w art. 27 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest zgodne z art. 2, art. 32 ust. 1 i art. 84 Konstytucji oraz nie jest niezgodne z art. 24 w związku z art. 32 ust. 1 i art. 65 ust. 5 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PoselStanislawRydzon">Zacznę od tego, co nie jest niezgodne. Art. 24 Konstytucji stanowi, że praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej, a państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy. Jest to bardzo dalekie od tworzenia tabel stawek podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PoselStanislawRydzon">Art. 65 ust. 5 mówi: „Władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia poprzez realizowanie programów zwalczania bezrobocia, w tym organizowanie i wspieranie poradnictwa i szkolenia zawodowego oraz robót publicznych i prac interwencyjnych”. Inaczej mówiąc, w tym przypadku Rzecznik poszedł w kierunku ochrony pracy, ale to nie ma nic wspólnego z tabelą, która jest w podatku dochodowym. Stąd uważamy, że te dwa wzorce są nieadekwatne, czyli niewłaściwie zastosowane do tej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PoselStanislawRydzon">Dlaczego jednak uważamy, że Rzecznik nie ma racji i że art. 27 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest zgodny z Konstytucją? Nie będę go tu przywoływał, ponieważ on mówi właśnie o tym, że do kwoty 85. 528 złotych pobiera się podatek w wysokości 18%, a powyżej w wysokości 32%. Nie ma więc potrzeby cytowania tego przepisu, bo on jest w petitum wniosku zacytowany.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PoselStanislawRydzon">Najistotniejsza jest w tym przypadku filozofia opodatkowania. W większości państw europejskich obowiązują progresywne systemy opodatkowania. W Europie Wschodniej – na Litwie, Łotwie, Estonii, na Słowacji – obowiązuje podatek liniowy, czyli proporcjonalny. Inaczej mówiąc, większość państw europejskich od wielu lat stosuje progresywny system opodatkowania. Jest to system, który powoduje, że po przekroczeniu określonych progów wzrasta procent pobieranego podatku. U nas podatek w wysokości 18% i 32%, ale ten podatek w wysokości 32% jest jednym z najniższych w Europie w tej chwili. W Szwecji i w innych krajach podatki są dużo wyższe, ale to nie należy do sprawy. Państwo polskie, Sejm, parlament wybrali nie podatek liniowy, tylko podatek progresywny.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PoselStanislawRydzon">Rzecznik Praw Obywatelskich nie powołał się na pewien artykuł, który jest niezwykle istotny przy omawianiu tej sprawy, a mianowicie na art. 20 Konstytucji. Art. 20 mówi, że społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PoselStanislawRydzon">Jest tu mowa o społecznej gospodarce rynkowej. Co to oznacza? Społeczna gospodarka rynkowa zakłada, że warunki działania ekonomii będą o charakterze kapitalistycznym, natomiast państwo będzie posiadało środki do tego, aby podatnicy, którzy uzyskają większe dochody, płacili proporcjonalnie więcej na zaspokajanie różnych potrzeb innych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#PoselStanislawRydzon">Następne argumenty, które potwierdzają zgodność tego przepisu z Konstytucją. Z orzecznictwa Trybunału i z Konstytucji wprost też to wynika, że ustanawianie prawa daninowego należy do kompetencji parlamentu i Sejmu. Parlament i Sejm z tego prawa skorzystał, zresztą nie mógł nie skorzystać, i przyjęto jeden z dwóch możliwych wariantów – podatek progresywny.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#PoselStanislawRydzon">Następny argument, który jest istotny. Przed chwilą mówiłem o cechach relewantnych, to jest o cechach, które zrównują wszystkich podatników w ramach pewnej grupy w cechach istotnych. Otóż parlament wybrał zasadę, że nie uzyskiwanie dochodu, tylko wysokość uzyskiwanego dochodu decyduje o wysokości opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#PoselStanislawRydzon">Nie można zgodzić się z argumentami Rzecznika Praw Obywatelskich, że przy nieznacznym przekroczeniu przez podatnika kwoty 85.528 złotych dochodu stanowiącej próg skali podatkowej dochodzi do różnicowania sytuacji podatników w stopniu nie dającym się pogodzić z konstytucyjną zasadą równości. Rzecznik nie zwrócił uwagi na to, że do kwoty 85.528 złotych wszyscy obywatele w ramach kategorii po uzyskaniu prawa do odliczenia sobie zryczałtowanych kosztów uzyskania, płacą podatek w wysokości 18%, dopiero po przekroczeniu tej kwoty płacą podatek w wysokości 32%, ale nie od całości uzyskanego dochodu, tylko od nadwyżki. Rzecznik nic na ten temat nie pisze.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#PoselStanislawRydzon">Przygotowane stanowisko jest niezwykle rozbudowane i trudno byłoby mi teraz wszystkie argumenty omówić.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#PoselStanislawRydzon">Reasumując, z dwóch opcji, jakie były do wyboru – podatek proporcjonalny i podatek progresywny – Sejm wybrał podatek progresywny. Ustanawianie prawa daninowego jest uprawnieniem Sejmu. Trybunał Konstytucyjny nie ingeruje w merytoryczne uregulowania w zakresie prawa daninowego, chyba że uchwalona ustawa narusza inne istotne wzorce, na przykład art. 2 lub art. 32 Konstytucji. Jako cechę relewantną wybrano wysokość dochodu, a nie uzyskanie dochodu. W takiej sytuacji uważamy, że art. 27 omawianej ustawy jest zgodny z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#PoselStanislawRydzon">Na posiedzeniu podkomisji sprawa ta nie wywołała wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Sprawy daninowe, podatkowe zawsze są bardzo ciekawe, również w zakresie ustalania zasad uiszczania podatków i każdy będzie mógł wyrazić swoje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMaksKraczkowski">Pan poseł słusznie zauważył, odnosząc się do kwestii art. 20 Konstytucji, że wolność jest stanem naturalnym również w gospodarce, nie tylko w naturze. Natomiast od momentu, kiedy wprowadziliśmy w społeczeństwie system, który służy do podziału uzyskiwanych dóbr, mieliśmy możliwość wprowadzenia również do linii orzeczniczej zasady traktowania równych równo a podobnych podobnie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselMaksKraczkowski">Ten ostatni argument o opodatkowaniu powyżej kwoty 85.528 złotych podatkiem 32%, jak mi się wydaje, kończy dyskusję. Ponieważ wszyscy do pewnego momentu płacimy tyle samo, a po przekroczeniu progu płacimy więcej.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselMaksKraczkowski">Szczerze mówiąc, zastanawiam się, o co chodziło Rzecznikowi Praw Obywatelskich, bo nawet wnikliwie szukając, ciężko byłoby postawić zarzut niekonstytucyjności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawRydzon">Nawiązując do wypowiedzi posła Kraczkowskiego, chcę powiedzieć, że w swoim wystąpieniu, ku mojemu zdziwieniu, Rzecznik Praw Obywatelskich kilkakrotnie powoływał się na pana dr Gwiazdowskiego, który jest zwolennikiem podatku liniowego i ekstra liberałem. Moje zdziwienie było wielkie, tym bardziej, że znałem wcześniejsze stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, który raczej był za państwem solidarnym, i z urzędu powinien raczej być za progresją a nie za proporcjonalnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Nie zapominajmy, że to jest Rzecznik Praw Obywatelskich. Ludzie mogą mieć różne poglądy i rzecznik może być emanacją tych różnych poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselKrzysztofBrejza">Nawiązując o do wypowiedzi pana posła, ekstra liberałem byłby, gdyby był zwolennikiem podatku pogłównego. Może jest tylko liberałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Nie czuję się ekstra liberałem, chociaż jestem zwolennikiem podatku liniowego, ponieważ sam on mnie dotyka i dostrzegam pewną niekonsekwencję w naszym systemie podatkowym, w którym mamy obecnie trzy stawki podatkowe. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej płacę obecnie podatek w wysokości 19%, nie 18%.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">To jest kolejne załamanie i, jak sądzę, jest to kolejny argument, a może problem, który może się pojawić w trakcie tej rozprawy, na co zwracam uwagę.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Ja osobiście widzę cechę relewantną w samym fakcie uzyskiwania dochodu, a nie w łączeniu lub rozszerzaniu cechy relewantnej o element uzyskania pewnego dochodu, ale to zapewne jest kwestia otwarta i kiedy przejdziemy do głosowania, to każdy będzie mógł zająć stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawRydzon">W naszym prawodawstwie istnieje wiele niekonsekwencji. Dlaczego Rzecznik Praw Obywatelskich nie zaskarżył na przykład przepisów ustawy o ZUS, w której mówi się o tym, że emeryt do 1500 złotych nie traci emerytury, od 1500 do 3000 złotych traci jakiś jej procent. Dlaczego Rzecznik nie zaskarżył karty podatkowej, dlaczego Rzecznik nie zaskarżył podatków, gdzie jest 50% opodatkowania i 75% opodatkowania?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselStanislawRydzon">Poza tym nie wszyscy emeryci i renciści, o których Rzecznik pisze we wniosku, są emerytami ze stosunku pracy. Jest wielu emerytów, którzy mają emerytury z działalności gospodarczej, rolniczej czy innej. Materia jest bardzo skomplikowana. To jest kwestia wyboru.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselStanislawRydzon">Poza tym uważam, że gdyby państwo polskie wybrało podatek liniowy, to ktoś inny zaskarżyłby to rozwiązanie, uważając, że jest ono niezgodne z Konstytucją z innego powodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">W świetle obowiązującej Konstytucji z całą pewnością łatwiej wykazać jest konstytucyjność tych przepisów, które do tej pory mamy, niż konstytucyjność podatku liniowego. Ale sądzę, że w świetle tej Konstytucji można próbować bronić podatku liniowego.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Powiem szczerze, że ja się wstrzymam, ponieważ też byłem za przyjęciem ustawy o stawkach podatkowych 18% i 32%, bo to jest krok w kierunku spłaszczenia podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Tylko słowo wyjaśnienia. Projekt stanowiska nie stwierdza, że trafny jest podatek progresywny albo nie trafny jest podatek liniowy. Czy też na odwrót. Z projektu stanowiska wynika tyle, że na gruncie Konstytucji nie sposób jest dowodzić, że jedynym dopuszczalnym podatkiem w polskim systemie prawnym jest podatek liniowy. A to zdaje się mówić Rzecznik Praw Obywatelskich, mówiąc, że jakakolwiek progresja zawsze oznacza nierówność podmiotów albo odejście od zasady powszechności opodatkowania lub równości opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Rzecznik abstrahuje od faktu, że równość oznacza podobnym podobnie a różnym różnie. Więc trzeba wyodrębnić grupy podmiotów, które mogą być traktowane jednakowo, a te podmioty, które mają na tyle różne cechy, że właśnie powinny być traktowane różnie, między innymi w systemie podatkowym, powinny być traktowane różnie. System prawny powinien to odzwierciedlać.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Przygotowane stanowisko nie jest opowiedzeniem się za jakimś systemem podatkowym. Wybór należy do ustawodawcy. Jak pan poseł Chmielewski powiedział, przepisy konstytucji mimo wszystko bardziej preferują system progresywny, ponieważ podatki mają również funkcje pozafiskalne. Za pomocą podatku progresywnego można dochody kierować w różne kierunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 21/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 5 głosach za, braku przeciwnych i 5 wstrzymujących się. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselStanislawRydzon">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 21/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 29/09 projekt stanowiska miał przedstawiać poseł Jerzy Kozdroń. Pan poseł jest nieobecny, więc proszę pana dyrektora o przedstawienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Sprawa o sygn. akt P 29/09 to sprawa, której przedstawicielem Sejmu jest pan poseł Jerzy Kozdroń. Ta sprawa była omawiana dość szeroko na posiedzeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Dotyczy ona pewnego mechanizmu konstytucyjnego, zbiegu odpowiedzialności karnej i karnoadministracyjnej. Został zaskarżony art. 218 § 1 Kodeksu karnego w zakresie, w jakim dopuszcza stosowanie wobec tej samej osoby za ten sam czyn odpowiedzialności za przestępstwo i dodatkowej opłaty, o której mowa w art. 24 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W takim samym kontekście został zaskarżony art. 98 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przywołane wzorce kontroli to art. 2  Konstytucji oraz art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności i art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Przepis Kodeksu karnego stanowi: „ Kto, wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Ta sama osoba może być ukarana na podstawie art. 24 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który mówi: „W razie nieopłacenia składek lub opłacenia ich w zaniżonej wysokości, Zakład może wymierzyć płatnikowi składek dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek”.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Mamy tu klasyczny przykład, który oceniany jest przez Trybunał Konstytucyjny jako niedopuszczalny, kumulacji odpowiedzialności o charakterze represyjnym. Proponujemy, aby uznać, że te przepisy są niezgodne ze wskazanymi wzorcami kontrolnymi, nie tylko z Konstytucją, ale także z umowami międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Podczas prac podkomisji Biuro zadeklarowało, że przedstawi założenia projektu, który mógłby uzdrowić sytuację zanim jeszcze będzie wokanda, zanim Trybunał orzeknie, co spotkało się z aprobatą przedstawiciela Sejmu, jednocześnie przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach pana posła Jerzego Kozdronia.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Wkrótce przygotujemy notatkę z informacją, jak można wyeliminować tę niespójność, a tymczasem proponujemy uznać, że te przepisy są niezgodne ze wskazanymi wzorcami kontroli. Jest wiele orzeczeń Trybunału, które podobne sytuacje kwalifikują w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Czy są jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 29/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Przechodzimy więc do ostatniej sprawy, sprawy o sygn. akt P 21/09. W tej sprawie projekt stanowiska również miał przedstawiać poseł Jerzy Kozdroń, więc proszę pana dyrektora o jej omówienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Ta sprawa jest konsekwencją wcześniejszych stanowisk przyjętych przez Komisję, a dotyczy ona ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa. Ta sprawa jest nieco szerzej zakreślona przez sąd pytający w stosunku do poprzednich stanowisk, które wcześniej Komisja przyjmowała. A przypomnę, że w tych stanowiskach kwestionowaliśmy ograniczenie pułapu odszkodowań, bo górny ich pułap to 25.000 złotych. Takie ograniczenie bardzo często powoduje, iż możliwe jest odszkodowanie, ale niemożliwe jest zadośćuczynienie za krzywdę.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Wyeliminowanie tych przepisów spowodowałoby, że sąd, uwzględniając okoliczności sprawy, po przeprowadzeniu postępowania oceniałby, jakie odszkodowanie należałoby się danej osobie albo osobom, które „dziedziczą” po osobie represjonowanej, która zmarła.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Proponujemy podtrzymać tę linie orzeczniczą i uznać te przepisy za niezgodne, w szczególności zakwestionowany pułap możliwości dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">To jest ten sam przepis co w poprzednich sprawach, tylko z jednej strony zakwestionowany jest ze względu na zasadę równości, a z drugiej trony ze względu na ochronę praw majątkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">To jest tematyka, którą już omawialiśmy, ale jeżeli są pytania lub uwagi, to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselBeataKempa">O ile się nie mylę, a jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić, w Sejmie jest projekt ustawy, który naprawia tę sytuację. Przypomnę, że pułap 25.000 złotych, aczkolwiek z bólem serca, musiał zostać przyjęty z uwagi na fakt, że, po pierwsze, była to ustawa epizodyczna, bo ona miała obowiązywać tylko przez rok. Potem jej działanie zostało przedłużone. My przy uchwalaniu zakładaliśmy, że będzie obowiązywała przez rok. Po drugie, nie znaliśmy skutków finansowych tej ustawy. Nie wiedzieliśmy, czy budżet mimo wzrostu gospodarczego wytrzyma ten napór. Jednak uznaliśmy, że już czas najwyższy, aby tym osobom zrekompensować wszelkie szkody.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselBeataKempa">To, że jest taki projekt w Sejmie, wzmacnia nasze stanowisko. Nie wiem, jakie są losy tego projektu, ale kiedy przedłużaliśmy okres obowiązywania ustawy, otrzymaliśmy przyrzeczenie, że w następnej kolejności będzie uwzględniony nowy projekt, który naprawi ten stan rzeczy. Bo to rzeczywiście powinna być domena sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Skoro pojawia się ta sprawa, to Sejm będzie miał bodziec, aby zająć się tym projektem. Trzeba sprawdzić, co się z nim dzieje.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Proszę przypomnieć nasze stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">W stanowisku proponujemy uznać niezgodność art. 8 ust. 1a i art. 8 ust. 1d omawianej ustawy ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">W nowelizacji, o której wspominała pani poseł, artykuły te proponuje się skreślić. Więc gdyby nowelizacja weszła w życie przed rozpatrywaniem sprawy przez Trybunał, to w zasadzie sprawa mogłaby być umorzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Sądzę, że kiedy marszałek otrzyma nasze pismo, to zainteresuje się losem tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Biuro może przygotować taką notatkę. W stanowisku również jest wspomniane, że jest to druk nr 1677. Prace nad tym projektem toczą się, chociaż może teraz trochę spowolniły się ze względu na konsultacje z Ministerstwem Finansów w zakresie skutków dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Interesowałem się tą sprawą, więc mogę powiedzieć, że sama idea nie jest kontrowersyjna, natomiast rozumiem, że może ona budzić pewne obawy ze względu na koszty dla budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselBeataKempa">Mogę przybliżyć kilka kwestii dotyczących finansów. Nie obawiałabym się notatki czy informacji do pana marszałka, żeby przyspieszyć rozpatrywanie tego projektu, albowiem paragraf dotyczący odszkodowań nigdy nie był wyczerpywany. Nawet przy dość dokładnym monitorowaniu pierwszego roku obowiązywania ustawy również ten paragraf nie został całkowicie wykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselBeataKempa">Bardzo często poszkodowani dochodzą jedynie tego, aby uznać za nieważne orzeczenie. Część z nich w ogóle nie wnosi o odszkodowanie z przyczyn różnych, najczęściej honorowych.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselBeataKempa">W tej sytuacji dla oddania tym ludziom pełnego hołdu powinniśmy skierować taką notatkę do pana marszałka, aby przyspieszyć prace nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PoselBeataKempa">W tej chwili wszystko jest już policzone i nie widzę większych problemów. Problem był z tym, że my proponowaliśmy, aby takie odszkodowania otrzymywały również osoby „skazywane” przez takie ciała jak Kolegia do spraw wykroczeń, czyli nie sąd. Okazało się jednak, że brakowało dokumentów i były spore trudności przy ocenie skutków tej regulacji. Na tym polegał problem. Natomiast praktyka już pokazała, że ustawa ta nie rozkłada budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Rozumiem, że Komisja chce upoważnić przewodniczącego Komisji i pana dyrektora, żeby przy przekazywaniu naszej opinii zapytać czy poinformować marszałka, że jest nowelizacja, która zmierza w tym samym kierunku co nasze orzeczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Biuro może sporządzić notatkę na potrzeby przewodniczącego Komisji, bo my to nie bardzo możemy wystąpić, ponieważ jesteśmy urzędnikami, ale pan przewodniczący Komisji może taką notatkę do marszałka skierować, aby przyspieszyć tempo prac.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">To poprawiłoby także pozycję posła, który pójdzie do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselWojciechSzarama">To proszę o przygotowanie takiej notatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Czy są jeszcze pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 21/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Pan poseł Jerzy Kozdroń na ręce pana przewodniczącego Szaramy przekazał swoją wolę reprezentowania Sejmu przed Trybunałem w obu omawianych dzisiaj sprawach.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Jerzego Kozdronia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 29/09 oraz w sprawie o sygn. akt P 21/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Pozostała nam jeszcze jedna sprawa pana posła Krzywickiego, ale nie ma go. Proponuję więc, abyśmy o tę sprawę uzupełnili porządek dzienny jutrzejszego posiedzenia</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PrzewodniczacyposelStanislawChmielewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>