text_structure.xml
70.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do realizacji punktu pierwszego – dyskusja nad przyjęciem opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o rachunkowości wraz z autopoprawką.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jest na posiedzeniu Komisji przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Michał Marcinkiewicz. Panie pośle, proszę o przedstawienie sprawy, oczywiście pod kątem właściwości Komisji Ustawodawczej z uwzględnieniem pana stosunku do tych uwag, które zostały przedstawione przez prawników.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów usług oraz zmianie niektórych innych ustaw, takich jak ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawa o rachunkowości zakłada możliwość odliczania niektórych kosztów za pomocą paragonów fiskalnych bez wymogu pobierania faktury VAT. Dotyczyć to ma takich usług jak opłaty za parkingi, opłaty za przejazd taksówką lub usługi gastronomiczne.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Paragony, które ewentualnie byłyby podstawą odliczenia kosztów uzyskania przychodów do celów podatkowych, ponieważ nie są fakturą VAT, nie będą uprawniały do odliczenia podatku VAT naliczonego w tych paragonach. Zmiana ogranicza się do tego, że przedsiębiorca będzie miał możliwość uwzględnienia paragonu za przejazd taksówką czy usługę gastronomiczną i odliczenia tego wydatku od kosztów uzyskania przychodów, natomiast nie będzie mógł odliczyć podatku VAT, który został naliczony od tych usług.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Projekt na wszystkich etapach prac nad nim był konsultowany z Ministerstwem Finansów. Autopoprawka, która została złożona do tego projektu, również była konsultowana z przedstawicielami Ministerstwa Finansów i dlatego w art. 5 ustawy zapisano, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2010 r. Takie przesunięcie wejścia w życie ustawy jest spowodowane tym, że przepisy zawarte w tej ustawie wymagają notyfikacji Komisji Europejskiej w zakresie możliwości stosowania paragonów fiskalnych. Regulacje takie zawiera 112 Dyrektywa VAT i musimy uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. Ministerstwo Finansów przygotowuje wystąpienie do Komisji Europejskiej, żeby te przepisy mogły wejść w życie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Gdyby były jakieś pytania lub wątpliwości, to jestem gotowy udzielić wszelkich wyjaśnień</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Przygotowując ten projekt, który dla nas jest niezwykle istotny i sztandarowy, staraliśmy się tak skonstruować te przepisy, żeby, po pierwsze, w znacznym stopniu nie uszczuplały dochodów budżetu państwa, a po drugie, ułatwiały w znacznym stopniu życie przedsiębiorcom i pozwalały te drobne kwoty – do 500 złotych w skali miesiąca – za taksówki, postoje na parkingu i usługi gastronomiczne rozliczać na podstawie paragonów fiskalnych, żeby nie było konieczności pobierania faktur VAT za coś, co kosztowało 5, 6 lub 7 złotych. To była główna idea.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">W zasadniczym stopniu ten projekt nie uszczupli dochodów budżetu państwa. Nawet może zdarzyć się odwrotnie ze względu na odliczenie podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Projekt wymaga notyfikacji i takie wystąpienie jest przygotowywane przez Ministerstwo Finansów, a przewidziany termin wejścia w życie ustawy, 1 stycznia 2010 r., daje szansę na pozytywne rozpatrzenie tego wystąpienia przez Komisję Europejską, co, jak się szacuje, może potrwać od 4 do 6 miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę o stanowisko Biura Analiz Sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychWojciechRuman">Ja dodam tylko jedną rzecz do tego, co pan poseł powiedział. To wszystko było już mówione na poprzednim posiedzeniu Komisji Ustawodawczej, na posiedzeniu Komisji „Przyjazne Państwo” i znowu projekt wraca na posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychWojciechRuman">W całej tej sprawie jest jedno ale. Konieczna jest konsultacja z Komitetem ds. VAT przy Komisji Europejskiej. Komisja Europejska może dać odpowiedź pozytywną, ale, o czym nie wolno zapominać, i odpowiedź negatywną. Jeżeli projekt, nawet z długą vacatio legis, zostanie uchwalony, to powstanie problem, gdy odpowiedź będzie negatywna. A taką wersję zdarzeń też trzeba brać pod uwagę. Uchwalenie projektu jest obciążone takim ryzykiem, że ustawa zostanie uchwalona, a Komisja Europejska nie zgodzi się na te wyjątki, o które wnosi minister finansów.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychWojciechRuman">W obecnym kształcie projekt nie jest zgodny z dyrektywą w sprawie VAT. Jest możliwość uzyskania zgody Komitetu ds. VAT, ale decyzja może być albo pozytywna, albo negatywna. A jaka będzie, tego dzisiaj nie wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyKozdron">Czy jakieś inne państwa zwracały się z podobną prośbą?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie mecenasie, pan powiedział, że Komisja Europejska odpowie albo tak, albo nie. Będzie to zależało to od jakiejś oceny. Czy na tym etapie postępowania my możemy uzyskać wcześniejsze zapewnienie, że ten przepis nie będzie zakwestionowany przez Unię?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychWojciechRuman">To zależy od Komitetu ds. VAT. Komitet ten składa się z przedstawicieli rządów. Nasz rząd również ma tam swojego przedstawiciela. Przewodniczy temu Komitetowi przedstawiciel Komisji Europejskiej i w żaden sposób nie możemy przewidzieć, jaką decyzję podejmie ten Komitet.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychWojciechRuman">W obecnym kształcie projekt jest niezgodny z dyrektywą. Gdyby Komitet ds. VAT zgodził się na proponowane odstępstwa, wtedy można będzie powiedzieć, że projekt zostanie uznany przez Komisję Europejską za zgodny. Ale w tej chwili i w tym kształcie, o którym mówimy, projekt nie jest zgodny z unijną dyrektywą VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">W trakcie prac nad tym projektem zwróciliśmy się do Ministerstwa Finansów z prośbą o przygotowanie analizy, jak ten problem wygląda w innych krajach Unii Europejskiej. Informacje, które otrzymaliśmy, mówią o tym, że jest bardzo prawdopodobne, iż decyzja będzie pozytywna, ponieważ w wielu krajach członkowskich obowiązują tego typu przepisy. Więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasz wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie. Stąd nasza decyzja o tym, żeby projekt kierować do dalszych prac legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">W świetle aktualnie obowiązujących przepisów niektóre zakupy i usługi mogą być rozliczane tylko i wyłącznie fakturą VAT, gdzie jest naliczony podatek VAT, a później można się z niego rozliczyć.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Natomiast tą nowelizacją chcemy doprowadzić do tego, żeby również tam, gdzie stosowane są paragony – i tu pytanie, czy we wszystkich sytuacjach, czy tylko w sytuacjach enumeratywnie wymienionych w ustawie – można było w ramach tam ujętej kwoty wydzielić i odliczyć podatek VAT? Czy tak? I później, żeby on był akceptowany przez służby fiskalne.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Mało tego, chcemy takiego zabezpieczenia, że w ciągu miesiąca tego typu paragonów – i tu znowu pytanie, czy łącznie wszystkich paragonów, czy tylko na jeden rodzaj usług – nie może być więcej niż na kwotę 500 złotych. A więc czy na podstawie paragonów będzie można odliczyć podatek VAT i czy na podstawie paragonów można będzie rozliczyć kwotę nie wyższą niż 500 złotych, czy też można rozliczyć na parking 500 złotych, na usługi gastronomiczne 500 złotych i na przejazdy taksówkami kolejne 500 złotych?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Proszę mi to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Komisja Ustawodawcza zajmuje się kwestią niegodności projektu, która uniemożliwia w sposób trwały, ja tak odbieram procedowanie nad określonym rozwiązaniem. W sytuacji, którą nam przedstawiono, ja takiej trwałości nie widzę, dopóki tego projektu nie ma, bo dopiero w momencie, kiedy ten projekt uzyska ostateczny kształt, będzie można wystąpić o zgodę do Komisji Europejskiej. A najwcześniej w toku prac nad tym projektem, kiedy wyłoni się ten ostateczny kształt.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselStanislawChmielewski">Gdyby istniała trwała przeszkoda, to rozumiałbym istnienie niemożności procedowania, natomiast z tej informacji wynika, że to jest niezgodność, ale możliwa do usunięcia, więc przeszkody, żeby zająć się projektem, nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#NatomiastzacytujefragmentopiniiKomitetuIntegracjiEuropejskiej">„Zatem ewentualne wprowadzenie uproszczenia, o jakim mowa w przedmiotowym projekcie, byłoby możliwe dopiero po uzyskaniu zgody Komitetu ds. VAT. Wydaje się jednak, że wypadki, w jakich projektodawca dopuszcza zastąpienie faktury innym dokumentem, nie spełniają przesłanek wymienionych w art. 238 ust. 1 dyrektywy 2006/112/WE, a z całą pewnością nie spełnia ich zakup paliw silnikowych, oleju napędowego oraz gazu wykorzystywanych do napędu pojazdów”.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#NatomiastzacytujefragmentopiniiKomitetuIntegracjiEuropejskiej">W tym projekcie projektodawcy mówią o usługach taksówek osobowych, usługach przewozu osób, usługach gastronomicznych i w pkt d) o zakupie paliw silnikowych, oleju napędowego, co rzeczywiście może budzić wątpliwości, a na co zwraca uwagę Komitet Integracji Europejskiej, bo z całą pewnością nie spełnia to norm stawianych przez Wspólnotę Europejską.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Muszę tu jedną rzecz wyjaśnić lub sprostować. Nie wiem, jaki projekt ustawy mają państwo przed sobą. Bo projekt ostateczny uwzględnia już autopoprawkę. Opinia UKIE dotyczy wersji projektu przed autopoprawką. Wersja ostateczna nie dotyczy już paliw do napędu samochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dziękuję panu posłowi, wyjaśnił mi pan tę wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Kwestia paliw płynnych w projekcie w ogóle nie występuje.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">A co do pytań pana posła Kłopotka, to wyjaśniam, że ewentualne wykorzystywanie innego dokumentu księgowego niż faktura VAT, czyli na przykład paragonu, również na podstawie tej ustawy, powoduje, że ten koszt może być kosztem uzyskania przychodów w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym, natomiast nie może być podstawą do odliczenia podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Drugie pytanie dotyczyło kwoty 500 złotych. Kwota ta dotyczy łącznych kosztów, które byłyby ponoszone na płatności łącznie w skali miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawRydzon">W Komisji Ustawodawczej zajmuję się zagadnieniami podatków i patrzę na ten projekt z punktu widzenia jego przydatności. Zastanawiam się, czy w sytuacji, jaka obecnie nastąpiła, a więc zgłoszeniem wątpliwości związanych z dostosowaniem prawa polskiego do prawa europejskiego, nie było by lepiej, żeby ten projekt Komisja „Przyjazne Państwo” przekazała Komisji Finansów Publicznych, aby ta mogła go uwzględnić przy okazji zmian w ustawie o VAT, bo pewne zmiany będą wprowadzane w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawRydzon">Tak się tylko zastanawiam, bo nie wiem, nie chcę antycypować wyników głosowania, ale wynik może być negatywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Panie pośle, ten projekt jeszcze nie uzyskał numeru druku sejmowego, więc do Komisji Finansów Publicznych on trafi dopiero po nadaniu mu przez marszałka numeru druku sejmowego. Wtedy taka dyskusja odbędzie się po raz kolejny.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Podstawą do stworzenia tego projektu była bardzo duża ilość wniosków obywatelskich, które wpłynęły do Komisji „Przyjazne Państwo”. Bardzo często przedsiębiorcom nie opłaca się czekać na otrzymanie faktury VAT za bardzo symboliczne opłaty – 5, 7, 10 lub 15 złotych – ponoszone za parkowanie czy też opłaty w wysokości kilkunastu złotych za przejazd taksówką. Natomiast podliczone z całego dnia stanowią już taką kwotę, którą można odliczyć od kosztów. Stwierdziliśmy więc, iż należy taki projekt przygotować i spróbować wprowadzić go w życie.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Przypomnę: kwoty, o których mówimy, tak naprawdę nie skutkują finansowo dla budżetu państwa, ale z drugiej mogą w znacznym stopniu ułatwić przedsiębiorcom życie w takich prozaicznych i codziennych czynnościach jak postój na parkingu czy opłata za taksówkę.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Zwracam też uwagę na fakt, że tego typu przepisy już funkcjonują w Polsce. Zakup biletów, w tym biletów PKP, nie musi być udokumentowany fakturą VAT, aby mógł być kosztem uzyskania przychodów. Tak naprawdę to następuje rozszerzenie katalogu usług, za które paragony fiskalne można traktować w księgowości jako podstawę do rozliczenia i stanowiące podstawę do odliczenia podatku od podstawy opodatkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawRydzon">Jeśli chodzi o koszt, to zgoda, bo to jest swoista forma oświadczenia. Ale w przypadku podatku VAT, będzie już problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Już to mówiłem, paragon, nawet jeżeli te przepisy wejdą w życie, nie będzie podstawą do odliczenia naliczonego podatku VAT. Podstawą będzie tylko i wyłącznie pobrana faktura VAT za te usługi.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Zmiana dotyczy tylko i wyłącznie kwestii odliczania kosztów uzyskania przychodów przy naliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych i osób prawnych. Natomiast jeżeli ktoś będzie chciał sobie odliczyć podatek VAT za parkowanie lub z przejazd taksówką, to będzie musiał pobrać fakturę VAT. Jeżeli będzie miał tylko paragon, będzie mógł sobie tę kwotę tylko odliczyć od kosztów.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawRydzon">Przepraszam, panie pośle, ale w projekcie zmieniana jest również ustawa o podatku VAT, gdzie zrównuje się paragony z fakturą. W art. 1 projektu jest o tym mowa. W art. 2 jest mowa o podatku dochodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJerzyKozdron">Ale to jest tylko kwestia dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">Proszę zapoznać się z uzasadnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ale dla nas to jest sprawa drugorzędna. My jako komisja nie wnikamy w sprawy merytoryczne, tylko patrzymy na stosunek do prawa europejskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselMichalMarcinkiewicz">To była sugestia Ministerstwa Finansów, żeby na pierwotny projekt ustawy nanieść pewne poprawki, aby przepisy podatkowe, które się przenikają w wielu miejscach, były zgodne. Zapis w art. 1 dotyczy ustawy o podatku od towarów i usług i dotyczy zrównania w niektórych przypadkach dokumentów księgowych za konkretne usługi czy produkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselMarianFilar">Być może rozczaruję państwa teoretycznie, ale powiem prosto. Była taka stara przedwojenna reguła handlowa, że jak się przystępuje do biznesu, to trzeba myśleć nie tylko o tym, ile można zyskać, ale i o tym, ile można stracić.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselMarianFilar">W tym przypadku sprawa jest prosta, jeśli propozycja przejdzie, co jest wątpliwe, to zyskają wszyscy ludzie, którzy nękani są biurokracją. A jeżeli nie przejdzie, to … nie przejdzie i będzie tak samo, jak jest. Łezkę uronimy i na tym koniec. Sprawa warta jest naszej łezki.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stanowisko Biura Analiz Sejmowych było bardzo symptomatyczne i na pewno nam pomocne. Teraz trzeba powalczyć, i to wszystko. Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przypominam, że głosujemy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością prawną komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o rachunkowości wraz z autopoprawką?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja uznała, iż nad projektem Sejm może dalej pracować i nie ma zastrzeżeń formalnoprawnych dotyczących jego treści przy braku głosów za, 16 przeciwnych i 1 wstrzymującym się. A więc Komisja Ustawodawcza uznała, że Sejm i komisje sejmowe mogą podjąć merytoryczną pracę nad tym projektem. Życzymy wszyscy, uwzględniając wszystkie aspekty tej sprawy, w tym interesy Skarbu Państwa, powodzenia.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do realizacji punktu drugiego – dyskusja nad przyjęciem opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Przedstawia projekt przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Janusz Palikot.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Przepraszam, ja w sprawie porządkowej. Chciałbym wiedzieć, jaką telewizję pan reprezentuje?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Operator kamery:</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">TVN Fakty. Nie przedstawiłem się, bo nie chciałem przeszkadzać w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Dziękuję. To mi wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie pośle, proszę przedstawić projekt ustawy z uwzględnieniem specyfiki naszej Komisji, a więc kwestii zgodności projektu z przepisami Unii Europejskiej i konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselJanuszPalikot">Jeśli chodzi o zgodność projektu z prawem Unii Europejskiej, to w opracowaniach na etapie pracy w Komisji „Przyjazne Państwo” nie wskazywano na jakieś niezgodności. To jest obszar, który regulują przepisy w poszczególnych krajach członkowskich.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PoselJanuszPalikot">Natomiast były zgłaszane wątpliwości co do zgodności z konstytucją, z artykułem konstytucji, który gwarantuje obywatelom prawo do prywatności pewnych informacji, w tym tych dotyczących stanu zdrowia i pokrewnych. Ale jak zawsze czy bardzo często w takich przypadkach głosy są podzielone. Mieliśmy opinie mówiące o zgodności, jak i o niezgodności tych przepisów. Mając sprzeczne opinie prawników w tej sprawie oraz informację, że nie ma tu niezgodności z prawem europejskim, mimo wszystko zdecydowaliśmy się zaproponować taki projekt.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PoselJanuszPalikot">To jest nowe rozwiązanie i trzeba powiedzieć, że żadna praktyka w tym zakresie w naszym kraju nie istnieje. Pozostaje pewna niejasność na temat ostatecznej zgodności czy niezgodności z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJerzyKozdron">Czego dotyczy projekt?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselJanuszPalikot">Projekt dotyczy zmiany ustawy o dostępie do informacji publicznej. W tej nowelizacji nakładamy na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu oraz Prezesa Rady Ministrów obowiązek przekazywania informacji o stanie swojego zdrowia raz w roku.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselJanuszPalikot">Obowiązek ten ograniczyliśmy do tych czterech osób sprawujących najwyższe funkcje publiczne w państwie, uznając, że opinii publicznej należy się informacja, czy te osoby są zdrowe, między innymi ze względu na bezpieczeństwo i funkcjonowanie państwa.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselJanuszPalikot">Jednocześnie uznaliśmy, że nie należy obejmować tym obowiązkiem większej ilości osób, chociaż mogę powiedzieć, że były takie postulaty, aby objąć nim większą liczbę osób pełniących różne funkcje publiczne. Jednak po debacie na ten temat oraz po zapoznaniu się różnymi opiniami prawników, uznaliśmy, że uzasadnione jest, naszym zdaniem, domaganie się takiej informacji od tych czterech osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Szanowni państwo, opinię w tej sprawie sporządzał pan dr Piotr Czarny. Sporządzał ją dwukrotnie. Na etapie wcześniejszym w trakcie kontroli przez Marszałka Sejmu, kontroli co do spełnienia wymogów formalnych projektu. I teraz sporządził opinię po raz drugi w odniesieniu do finalnego kształtu projektu, który uległ pewnym zmianom uwzględniającym wcześniejsze zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Ja skoncentruję się wyłącznie na uwagach pana dr Czarnego, który nie mógł dzisiaj przybyć na posiedzenie Komisji. Jest pracownikiem niepełnoetatowym, mieszka w Krakowie. Skoncentruję się na kwestiach podnoszonych przez Biuro Analiz Sejmowych. Przypominam, że w toku prac Komisji „Przyjazne Państwo” przedstawiona została również opinia generalnego inspektora ochrony danych osobowych.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Pan dr Czarny podnosi pewne zastrzeżenie natury proceduralnej, zwracając uwagę, iż projekt ustawy, jak się wydaje, wykracza poza zakres właściwości Komisji „Przyjazne Państwo”. Ten zakres właściwości nie jest nieograniczony, komisja nie ma nieograniczonego prawa inicjatywy ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Zgodnie z uchwałą z dnia 20 grudnia 2007 r. Sejm określił zakres właściwości komisji do realizacji tez, które zostały określone w § 2 pkt 2: „Do zakresu działania komisji należy przegląd i analiza przepisów regulujących kwestie społeczne, ekonomiczne i gospodarcze w celu wskazania przepisów niejasnych, niespójnych, zbędnych, nieskutecznych lub nadmiernie regulujących. Przygotowanie w oparciu o przegląd i analizę przepisów, określonych w pkt 1, tez dotyczących niezbędnych zmian w ustawodawstwie i występowanie z inicjatywą ustawodawczą w celu realizacji tez, o których mowa w pkt 2”.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Pan dr Czarny zwraca uwagę, iż w projekcie nie chodzi o ograniczenie biurokracji i trudno uznać, aby chodziło o szerokie kwestie eliminacji przepisów niejasnych i niespójnych. W istocie rzeczy chodzi o konkretyzację obywatelskiego prawa do informacji w odniesieniu do informacji o stanie zdrowia czterech urzędników państwowych.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Ta uwaga może być istotna z punktu widzenia oceny prawidłowości trybu dochodzenia ustawy do skutku. Ja sygnalizuję tego rodzaju problem, nie przesądzając, w jaki sposób może to wpłynąć na ocenę konstytucyjności ustawy.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Pan dr Czarny co do zasady stwierdza, że można traktować informację o stanie zdrowia Prezydenta, Marszałków Izb oraz Prezesa Rady Ministrów jako informację publiczną. I w tym sensie ocenia, iż proponowany art. 1a ustawy, który zakłada obligatoryjne podanie do wiadomości publicznej tej informacji, że tego rodzaju konstrukcja nie narusza konstytucyjnie poręczonego prawa do prywatności, prawa do ochrony danych osobowych i wreszcie jest to legitymowane obywatelskim prawem do informacji. W przypadku prezydenta i, jak wiadomo, zastępujących go w pewnych szczególnych sytuacjach ustrojowych Marszałków Izb jest to w szczególności legitymowane treścią art. 131 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Niemniej uznaje, iż realizacja założenia, które stoi za tym projektem, musi spełniać dwie przesłanki. To znaczy, to muszą być informacje o stanie zdrowia ściśle wiążące się z działalnością publiczną tej osoby, a ich podanie do publicznej wiadomości musi być legitymowane demokratyczną zasadą jawności, transparentności życia publicznego.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Spełnienie tych przesłanek jest zależne od konkretyzacji art. 1a, który stwierdza tylko, iż informacją publiczną w rozumieniu ustawy są również informacje o stanie zdrowia osób pełniących te cztery funkcje. Czyli, krótko mówiąc, za tymi przepisami powinny iść inne przepisy ustawy, konkretyzujące w sposób precyzyjny, o jakie informacje chodzi, bo istnieje ryzyko przekroczenia granicy, za którą taką konstrukcję należałoby uznać za niekonstytucyjną, bowiem naruszającą prywatność, autonomię informacyjną.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">W przekonaniu pana dr Czarnego projekt w tym zakresie wymogom tym nie odpowiada, ponieważ przewidziana w nowym art. 6a informacja publiczna odsyła w sposób bardzo ogólnikowy do orzeczeń lekarskich określających ogólny stan zdrowia i sporządzonych po przeprowadzeniu badań w zakresie przewidzianym dla wstępnych badań lekarskich w przepisach wydanych na podstawie art. 229 § 8 pkt 1 Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Pan dr Czarny, analizując ten przepis Kodeksu pracy tudzież rozporządzenie wydane na jego podstawie, zwraca uwagę, iż nie do końca wiadomo, o jakiego rodzaju badania chodzi, czyli nie wiadomo, jaka informacja będzie podawana tudzież kto będzie te badania przeprowadzał. Uznaje, że przepis ten mógłby być interpretowany nawet w taki sposób, że każdy lekarz posiadający uprawnienia może tego rodzaju badania przeprowadzić.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">To pan dr Czarny uznaje za niespełnienie wymogów, o których wcześniej wspomniałem, tudzież za rozwiązanie, które ze względu na brak precyzji i niejasność, jest sprzeczne z konstytucją, a konkretnie z wymaganiami wynikającymi z art. 2, czyli z zasadą określoności przepisów prawa i zasadą poprawnej legislacji.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Określenie ogólnego stanu zdrowia jest określeniem wieloznacznym i nieostrym, nie wiadomo w szczególności, czy chodzi tu tylko o stwierdzenie typu „zdrowy” lub „chory” czy też o bardziej rozbudowaną ocenę. Poza tym nie ma tu żadnego odniesienia orzeczenia lekarskiego do możliwości lub też niemożliwości albo ograniczeń, np. czasowych, w sprawowaniu zajmowanego stanowiska. Z tych względów autor opinii uznaje, że zaproponowane w art. 6a ust. 1 ustawy rozwiązanie nie gwarantuje, iż nie zostanie naruszone lub nadmiernie ograniczone prawo do prywatności i prawo do ochrony danych osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanuszPalikot">Odniosę się głównie do tego drugiego punktu. Myśmy oczywiście brali to pod uwagę, bo ten wątek stopnia szczegółowości zapisów ustawowych ciągle się pojawia, Czy ustawa powinna bardzo szczegółowo określać, jakie badania, kiedy i przez kogo robione, czy to raczej powinno się znaleźć w rozporządzeniu?</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanuszPalikot">Ogólna argumentacja i Biura Legislacyjnego, i innych osób biorących udział w kilkakrotnych posiedzeniach naszej komisji, była taka, żeby tę sprawę pozostawić do uregulowania w rozporządzeniu, a nie w ustawie. Z rożnych powodów, w tym ze względu na postęp badawczy w medycynie, na pojawiające się nowe praktyki.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoselJanuszPalikot">Wskazywano, że jest kilka punktów odniesienia w przepisach i rozporządzeniach, w których pracownicy czy inne osoby są zobowiązani do przedstawiania informacji o stanie zdrowia. W końcu jest to obowiązek, który dotyczy każdego Polaka rozpoczynającego pracę. Każdy nowy pracownik pewnego rodzaju informację czy badania w tym zakresie jest zobowiązany przedstawić i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Miliony ludzi w Polsce takie badania muszą robić, kiedy podejmują pracę. Tylko mała grupa ludzi, którzy zakończyli życie zawodowe, jest z tego zwolniona. Więc w tym znaczeniu nie ma tu nic nadzwyczajnego.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PoselJanuszPalikot">Jeżeli chodzi o kwalifikacje techniczne, to one bez problemu dadzą się uregulować. Natomiast jest pewną kwestią publiczny charakter tych informacji, a tutaj akurat zarówno w opinii, którą przed chwilą słyszeliśmy, jak i w komentarzach przeważały opinie, że jest on niejednoznaczny, ale raczej wskazujący na to, że nie ma tu naruszenia prywatności gwarantowanej konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselJerzyKozdron">Proszę państwa, prawo do informacji publicznej, a tu chodzi o informację publiczną, aby społeczeństwo dowiedziało się o stanie zdrowia osób sprawujących najwyższą władzę w państwie, jest prawem, które musi być wypośrodkowane między dwiema zasadami wynikającymi z konstytucji – a więc między prawem do prywatności i prawem do informacji publicznej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PoselJerzyKozdron">To, że ktoś pełni funkcję publiczną nie oznacza, że on w ogóle nie ma prawa do prywatności. Prawo do prywatności każdego człowieka, również osoby publicznej, musi być zagwarantowane. Owszem ono będzie w mniejszym stopniu zabezpieczone niż przeciętnego obywatela, ale to prawo do intymności i prywatności prezydenta, marszałka czy premiera też istnieje. Nie wszystko jest na sprzedaż. A jak wiemy, zdrowie człowieka, jak się wydaje, jest jednym z podstawowych elementów prawa do prywatności.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PoselJerzyKozdron">Po drugie, jest kwestia prawa do informacji publicznej wynikającego z art. 61 konstytucji. Mówi się w nim, że obywatel ma prawo do informacji publicznej o organach sprawujących władzę, jak i o osobach zasiadających w tych organach. Ale można ograniczyć to prawo do informacji, co wynika z ust. 3 tego przepisu. I na to chcę zwrócić uwagę. Ze względu na bezpieczeństwo można pewne wrażliwe informacje wyłączyć z wiedzy publicznej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PoselJerzyKozdron">Pytanie, czy zdrowie osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie mogą rzutować na bezpieczeństwo państwa? Uważam, że tak. Że nie powinno być przedmiotem powszechnej wiedzy. Dlatego uważam, że jest to za daleko idące rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Przyznam szczerze, że kiedy zapoznawałem się z tym projektem miałem podobne zdanie jak pan poseł Kozdroń. Ale po wysłuchaniu opinii pana mecenasa i po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem, w tym w szczególności ze zwróceniem uwagi na art. 131 ust. 2 pkt 4 konstytucji, który to dopuszcza możliwość złożenia przez Zgromadzenie Narodowe prezydenta w sytuacji, w której jest on trwale niezdolny do pełnienia swojej funkcji ze względu na stan zdrowia, dochodzę do przekonania, że warto popracować nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">On rzeczywiście ma mankamenty, które wynikają z tego, że jest wątpliwość, czy w sposób jasny i czytelny jest dookreślony zakres informacji związanych ze stanem zdrowia poprzez odesłanie tylko do przepisów Kodeksu pracy. Ale to, że rozwiązanie to dotyczy osób – może z wyjątkiem Prezesa Rady Ministrów, którego chyba z tego powodu z rzędu złożyć nie można, jeśli pamięć mnie nie myli – które można złożyć z urzędu, bo Marszałka Sejmu i Marszałka Senatu w związku z tym, że oni potencjalnie mogą pełnić urząd prezydenta ta regulacja też obejmuje, skłania mnie ku temu, że to może być argument przemawiający za konstytucyjnością tych przepisów. Konstytucja dopuszcza możliwość ich złożenia z urzędu z powodu stanu zdrowia, stąd jest to argument, który powoduje, że skłaniam się ku temu, żeby uznać, że jest dopuszczalna praca nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselJerzyKozdron">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Czym innym jest podanie jako informacji publicznej do wiadomości ogółowi wiadomości o stanie zdrowia osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie, a czym innym jest wprowadzenie mechanizmów czy procedur sprawdzania stanu zdrowia tych osób w celu złożenia z urzędu, co nie powinno się jednak odbywać przy otwartej kurtynie.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselJerzyKozdron">To są dwie różne rzeczy. Informacja publiczna, a wobec osób na pewnych stanowiskach stałe badanie stanu zdrowia, żeby w pewnym momencie uprawnione organy władzy mogły podjąć decyzję, że należy kogoś złożyć z urzędu ze względu na stan jego zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Problem pogrzebany jest w przepisie, który określa, jakiego rodzaju informacje będą upubliczniane. Analizując konstytucję, można powiedzieć, iż informacja o istnieniu przeszkody w sprawowaniu urzędu jest informacją publiczną. Natomiast konkretny stan zdrowia, czyli informacje na temat chorób, przebytych operacji czy planowanych operacji, są objęte jednak sferą prywatności. Zwróćmy uwagę, że w jakiejś mierze mogą dotyczyć rodziny, bo na przykład w przypadku chorób genetycznych, informacja ta dotyczy nie tylko samego zainteresowanego, który przeszedł badania, ale to jest również informacja o rodzinie tej osoby.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">W oczywisty sposób względy konstytucyjne nie legitymizują naruszania prawa do prywatności osób trzecich. Problem, jakiego rodzaju informacje mają być podane do publicznej wiadomości, rozwiązany jest przez to proste odesłanie do wyników badań wstępnych przeprowadzanych zgodnie z Kodeksem pracy.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Autor opinii zwraca uwagę, że nie wiadomo, jakiego rodzaju orzeczenie będzie podawane do publicznej wiadomości. Jeżeli to orzeczenie ma się sprowadzać do informacji „chory” – „zdrowy”, to prawdopodobnie nie o to chodzi. Ta informacja jest informacją nadzwyczaj ogólną.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Zwracam uwagę na fakt, że zapisanie w ustawie formuły, która realizowałaby założenie, które stoi za tym projektem, będzie nadzwyczaj trudne i na pewno nie można tego problemu rozwiązać poprzez odesłanie do rozporządzenia, bo w istocie rzeczy odesłanie do rozporządzenia polega tak naprawdę na przesunięciu problemu w czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselJanuszPalikot">Chcę zwrócić uwagę, że Komisja „Przyjazne Państwo” wyciągnęła zupełnie inny wniosek. Stan zdrowia najważniejszych osób w państwie może być przedmiotem ograniczenia bezpieczeństwa państwa, kiedy ukrywany jest zły stan zdrowia, a nie, jak tu pan poseł Kozdroń, z mojej formacji, zaproponował, iż podanie informacji o stanie zdrowia jest niebezpieczne dla państwa.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PoselJanuszPalikot">Niebezpieczne, w przekonaniu członków Komisji „Przyjazne Państwo”, jest właśnie ukrywanie przed opinią publiczną złego stanu zdrowia najważniejszych osób w państwie. Bo w momencie, kiedy ta informacja jest znana wszystkim, to każdy uczestniczący w życiu publicznym może brać to pod uwagę przy swojej ocenie takiego czy innego działania. Nie mówiąc już o skrajnym przypadku, o którym mówi konstytucja, czyli o niezdolności do wykonywania tej funkcji. Niepoinformowanie o tym opinii publicznej może być groźne. A dzisiaj nie mamy takiego mechanizmu. Jak ktoś ma złą wolę i nie chce przedstawić informacji o tym, że nie jest zdolny do wykonywania funkcji, którą pełni, to nie mamy dzisiaj mechanizmów żadnych, które zmusiłyby taką osobę do powiadomienia o tym, to jest kwestia jej dobrej woli.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PoselJanuszPalikot">Mamy wspaniały przykład pana prof. Religi, który nie robił z tego problemu i przedstawił opinii publicznej stan swojego zdrowia. Wcale to nie oznaczało, że opinia publiczna, jak i jego współpracownicy uznali, że on jest niezdolny do wykonywania swojej funkcji. Ale możemy sobie wyobrazić sytuację odwrotną do postępowania prof. Religi. Otóż ktoś nie ma już zdolności do pełnienia swojej funkcji, ukrywa to przed opinią publiczną, a my jako społeczeństwo i jako posłowie nie mamy możliwości zweryfikowania tej sytuacji. I z tej troski wynikła ta rekomendacja.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PoselJanuszPalikot">Powtórzę raz jeszcze, nie ma żadnego problemu, żeby w dalszych pracach nad tą ustawą dopisać szczegóły, techniki, wymagania, jakie powinny się znaleźć w takiej informacji, uwzględniając wszystkie podniesione tu ograniczenia.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PoselJanuszPalikot">W czasie dyskusji przeważała opinia, że ze względu na bardzo szybki postęp w dziedzinie badań medycznych, dosłownie z miesiąca na miesiąc zachodzą zmiany, nie ma sensu tego wprowadzać do ustawy i dlatego to się nie znalazło w samej ustawie.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PoselJanuszPalikot">Przecież piszący rozporządzenie będzie odnosił te obowiązki również w stosunku do własnej osoby, bo jak wspomniałem, ustawa dotyczy nie tylko prezydentów i marszałków, ale także premierów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselIwonaArent">Czy jeżeli prezydentem będzie kobieta, obowiązkowe będą badania ginekologiczne, a wyniki zostaną podane do wiadomości publicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselMarianFilar">Między innymi to miałem na myśli, ale nie tylko. To jest, drodzy państwo, scenariusz bardziej złożony niż to wygląda na pierwszy rzut oka. Przypominają mi się czasy, kiedy w Związku Radzieckim prowadzona była dyskusja nad Kodeksem karnym z 1933 r. Wtedy wprowadzono do kodeksu taki przepis dotyczący zabójstwa zwykłego – kto zabija człowieka i przepis dotyczący zabójstwa kwalifikowanego – kto zabija milicjanta.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PoselMarianFilar">Jeden z członków komisji obalił skutecznie ten pomysł, mówiąc w ten sposób: jest to nawiązanie do takiego starego radzieckiego powiedzenia – ty cziełowiek, ili milicjonier. Trawestując to powiedzenie, można stwierdzić – ty cziełowiek ili prezydent.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PoselMarianFilar">Pamiętajmy, że prezydent jest także człowiekiem i ma, prezydent czy marszałkowie, pewne ograniczenia wynikające ze swej prywatności z pewnych innych względów. Tu wchodzi kwestia tajemnicy lekarskiej, trzeba mówić o zakresie tych badań.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PoselMarianFilar">W aktualnej postaci projekt jest nie do przyjęcia. Trzeba przynajmniej zakres badań ustalić, trzeba ustalić tryb przeprowadzania tych badań. Jeżeli nie ustalimy zakresu badań, to zrównamy ciężką przypadłość psychiatryczną z bólem górnej szóstki albo z chorobą dość banalną, którą można dość łatwo wyleczyć serią bolesnych, ale skutecznych zastrzyków.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PoselMarianFilar">Więc, drodzy państwo, to nie może być tak. Ale nawet gdybyśmy przyjęli to rozwiązanie, to trzeba być powściągliwym w swych chęciach. Pamiętajmy, ty cziełowiek ili milicjonier. Nie wracajmy do tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przedstawiciel Biura Analiz Sejmowych powiedział, że szczegóły mają być podane w zarządzeniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Rozwiązanie zaproponowane w art. 6a ust. 1 przewiduje, że informacje publiczne, o których mowa, czyli te o stanie zdrowia, obejmują orzeczenie lekarskie określające ogólny stan zdrowia, wydane po przeprowadzeniu badań w zakresie przewidzianym dla wstępnych badań lekarskich w przepisach wydanych na podstawie art. 229 § 8 pkt 1 Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">To odesłanie jest odesłaniem pozornym. To znaczy, z analizy rozporządzenia wydanego na podstawie art. 229 Kodeksu pracy, bo przepis Kodeksu pracy zawiera upoważnienie do określenia zakresu badań, wynika, że dotyczy ono przypadków innych, a zastosowanie tego rozwiązania do tych osób będzie bardzo trudne. Ten przepis nie pozwala na udzielenie odpowiedzi, jaki zakres informacji będzie przekazywany. Badania wstępne nie kończą się orzeczeniem „chory” – „zdrowy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie mecenasie, chodzi mi o to, czy to odesłanie spełnia konstytucyjne wymogi? Czy mamy wystarczająco określone, co powinno znaleźć się w takim rozporządzeniu? Jest to kwestia zgodności z art. 92 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielBASWojciechOdrowazSypniewski">Nie, nie ma tu problemu nieprawidłowej delegacji, bo te informacje obejmują orzeczenie, które jest wydawane na podstawie rozporządzenia. Tego rodzaju wątpliwości, o której powiedział pan przewodniczący, nie ma, natomiast zasada prawidłowej legislacji i precyzji przepisów bez wątpienia jest naruszona.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanuszPalikot">Przepraszam, ale nie mogę się z tym zgodzić. Kodeks pracy dotyczy 12 mln ludzi w Polsce, którzy przedstawiają różnego rodzaju badania i nie ma tam nic na temat tego, czy boli kogoś szóstka górna czy dolna.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PoselJanuszPalikot">Nie ośmieszajmy w taki prymitywny sposób tego bardzo ważnego przedsięwzięcia i uchowaj nas Panie Boże od tego, żebyśmy musieli to w praktyce przetestować, w sensie, że któraś z najważniejszych osób w państwie będzie ukrywała swoją niezdolność do pełnienia tej funkcji, czego krajowi ani nikomu z nas nie życzę, ale odrobina zdrowego rozsądku, już nie mówiąc o zasadach sformułowanych na potrzeby Kodeksu pracy, wyraźnie mówi o tym, że nie będzie mowy o tym, czy ktoś jest w ciąży, czy go bolą zęby.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ja chcę nawiązać do wystąpienia przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych. Wydaje mi się, że nie wypowiedział pan istotnego zdania, które znajduje się na siódmej tronie opinii: „Wydaje się, iż trafny jest pogląd, który oddziela informacje o stanie zdrowia mające bezpośredni wpływ na zakres i sposób wykonywania funkcji publicznych, od informacji, które takiego wpływu nie mają. Te pierwsze mogą być traktowane jako informacje publiczne”.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PoselStanislawRydzon">Czyli wprost jest napisane w tej opinii expressis verbis, że informacjami publicznymi są te ogólne informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Opinia jest wszystkim znana. Można z niej wyciągać różne wnioski, ale nie sprzeczajmy się co do tego, co zostało w niej napisane. Na pewno to zdanie, które przeczytał pan poseł Rydzoń, ono istnieje, ale też na pewno istnieją zdania mówiące o niedookreśloności tej ustawy i niezgodności z art. 2 konstytucji mówiącym o zasadach poprawnej legislacji. To też jest tu napisane.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja chcę powiedzieć, że mamy również opinię generalnego inspektora ochrony danych osobowych, który stwierdził: „Nie kwestionując zatem samej idei weryfikacji – to jest nawiązanie do tego, co powiedział pan poseł Rydzoń – w pewnym zakresie – stanu zdrowia osób piastujących wysokie funkcje publiczne, nie można zgodzić się na tak daleko idącą ingerencję w prywatność czy wręcz intymność tych osób, jaka zaproponowana została w projekcie ustawy”.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze pytania lub uwagi? Nie słyszę. Pamiętajmy, że głosujemy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością prawną komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej?</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja uznała, iż nad projektem Sejm może dalej pracować i nie ma zastrzeżeń formalnoprawnych dotyczących jego treści, przy 8 głosach za, 6 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, ponieważ do uznania za niedopuszczalny potrzebna jest większość 3/5 głosów za.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dziękuję wszystkim uczestniczącym w tym punkcie obrad. Przechodzimy do omówienia spraw przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jako pierwszą rozpatrzymy sprawę o sygn. akt Kp 3/09. Projekt stanowiska powinien przedstawić pan poseł Chmielewski, ale wraz z posłem Kłopotkiem reprezentują swoje kluby w dyskusji nad konstytucją na sali plenarnej, więc musieli opuścić nasze posiedzenie. Wobec tego ja przedstawię sprawę, która została dość szczegółowo omówiona na posiedzeniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jest to wniosek Prezydenta RP, który wniósł o uznanie, iż art. 4 ustawy o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego oraz ustawy o referendum ogólnokrajowym w zakresie, w jakim art. 3 wprowadza zmiany w ustawie Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego oraz art. 3 pkt 2 ustawy w zakresie, w jakim wprowadzenie głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu 2 dni pomija regulacje dotyczące ciszy wyborczej oraz sankcji za jej naruszenie, są niezgodne z art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Biuro Analiz Sejmowych proponuje, aby uznać, że te przepisy są zgodne z art. 2 konstytucji. Na posiedzeniu podkomisji sprawa ta została szczegółowo omówiona i członkowie podkomisji uznali, że te przepisy są zgodne z art. 2 konstytucji. Z obowiązku mówię, że ja mam wątpliwości co do zgodności tych przepisów z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt Kp 3/09 zgodnie z przedstawioną opinią, iż skarżone przepisy są zgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji?</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko, przy 7 głosach za , braku przeciwnych i 5 wstrzymujących się. Poseł Stanisław Chmielewski zwrócił się z propozycją, aby posłem prowadzącym został pan poseł Jerzy Kozdroń. Czy pan poseł się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselJerzyKozdron">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan poseł Jerzy Kozdroń zgadza się i chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Jerzego Kozdronia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt Kp 3/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 16/09 projekt stanowiska przedstawić powinien również poseł Chmielewski.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jest to wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, który prosi o stwierdzenie, że art. 135f ust. 2 ustawy o Policji, art. 129 ust. 2 ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego oraz art. 125 ust. 2 ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym są niezgodne z art. 32 ust. 1, art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Te przepisy dotyczą postępowania dyscyplinarnego regulowanego ww. ustawami.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Biuro Analiz Sejmowych zaproponowało, a posłowie po przeanalizowaniu sprawy na posiedzeniu podkomisji stanęli na stanowisku, że wskazane przepisy są zgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Przepraszam, panie przewodniczący, ale chcę zapytać, czego konkretnie dotyczy ta sprawa? Pytam o to, ponieważ mam podobną sprawę, choć w tej chwili nie pamiętam artykułów tych ustaw o służbach specjalnych. Moja sprawa również dotyczy postępowania dyscyplinarnego, ale dotyczy tego, kto może reprezentować funkcjonariusza przed sądem dyscyplinarnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Nie, ta sprawa dotyczy czegoś innego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Dobrze. Skoro podkomisja dokładnie przeanalizowała i przedyskutowała sprawę, nie będę wchodzić w meritum.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">To jest zupełnie inne zagadnienie dotyczące zakresu możliwości utajnienia materiałów w „postępowaniu przygotowawczym” w postępowaniach dyscyplinarnych.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Zagadnienie pełnomocników i tego, kto może reprezentować obwinionego, to inna sprawa. Wcześniej ten problem był już rozpatrywany, ale to jest osobne zagadnienie. Tam chodzi o ograniczenie tylko do funkcjonariusza danej służby i wyłączenie swobody w wyborze adwokatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 16/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Poseł Stanisław Chmielewski chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Chmielewskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 16/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 18/09 projekt stanowiska przedstawię ja.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sąd Apelacyjny we Wrocławiu złożył w Trybunale pytanie prawne w sprawie zgodności art. 105 ust. 2 oraz art. 20 ust. 1 pkt 2, art. 20 ust. 2, ust. 4 i ust. 5 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z art. 22, art. 21 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 64, art. 2 oraz art. 45 ust. 1 i art. 92 ust. 1 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">My stoimy na stanowisku, że Trybunał Konstytucyjny powinien umorzyć postępowanie w zakresie art. 20 ustawy, dlatego że ten artykuł dotyczy szczegółowych opłat, jakie producenci i importerzy magnetofonów, magnetowidów i innych urządzeń – kserokopiarek, skanerów i innych podobnych urządzeń – są zobowiązani do wnoszenia na rzecz stowarzyszeń twórczych.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Te stowarzyszenia mają prawo od producentów i importerów żądać informacji na temat, ile sprzedali tych urządzeń, ile ich sprowadzili, a producenci od ilości sprzedanych produktów sprowadzonych mają wnosić opłaty.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">My uznajemy, że co do zasady stowarzyszenia twórcze mogą się pytać o to i muszą uzyskiwać informację na ten temat, aby wyegzekwować należności i dopilnować praw twórców. Zaś co do art. 20, który w szczegółowy sposób określa, w jakiej wysokości mają być ponoszone te opłaty, wnosimy o umorzenie postępowania, dlatego że od rozstrzygnięcia konstytucyjności tego problemu nie zależy rozstrzygniecie sprawy, która zawisła przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 18/09 zgodnie z przedstawioną opinią, czyli że art. 105 ust. 2 ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych jest zgodny z art. 22 konstytucji, a w zakresie art. 20 tej ustawy należy wnieść o umorzenie postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia.</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.12" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 18/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-55.13" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Kolejna sprawa to również moja sprawa. Sprawa o sygn. akt K 7/09 to wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, który prosi o stwierdzenie, iż art. 91 ust. 3 zdanie drugie ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, art. 74 ust. 3 zdanie drugie ustawy Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego, a także art. 80 ust. 2 zdanie piąte ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie, w jakim wyłączają dopuszczalność wznowienia postępowania, są niezgodne z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-55.14" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Chodzi o postępowanie w trybie wyborczym, gdy sądy są zobowiązane do tego, aby wydawać orzeczenie w ciągu 24 godzin. Od takiego orzeczenia w pierwszej instancji w sądzie okręgowym przysługuje odwołanie, apelacja do sądu apelacyjnego, który również musi wydać orzeczenie w bardzo krótkim czasie. W tych sprawach nie przysługują dodatkowe środki zaskarżenia, czyli nie można składać wniosku o wznowienie postępowania.</u>
<u xml:id="u-55.15" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że jest to niezgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji, powołując się na wyrok, który zapadł w 2002 r., w którym to wyroku Trybunał orzekł, iż taki przepis Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików był niezgodny z przywołanymi wzorcami konstytucji.</u>
<u xml:id="u-55.16" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stoimy na stanowisku, że nie są to właściwe wzorce konstytucyjne – art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 konstytucji – gdyż one mówią o gwarancjach do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy w prawie polskim, tu mówimy o wznowieniu postępowania. Takiej gwarancji wznowienia postępowania nie można wprost wywodzić z tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-55.17" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">A gdyby Trybunał Konstytucyjny uznał, że te przepisy mogą być wzorcami, na których podstawie będzie badana konstytucyjność przepisów zaskarżonych z ordynacji wyborczych, to wtedy stoimy na stanowisku, że przepisy mówiące o tym, iż nie można wnosić wniosku o wznowienie postępowania, są zgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji.</u>
<u xml:id="u-55.18" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.19" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 7/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-55.20" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-55.21" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 7/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-55.22" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 19/09 projekt stanowiska powinien przedstawić poseł Eugeniusz Kłopotek, który musiał wyjść na posiedzenie plenarne. Sprawa, jak i poprzednie, szczegółowo omówiona została na posiedzeniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-55.23" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę pana dyrektora o przedstawienie sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Sprawa dotyczy ograniczenia biernego prawa wyborczego w wyborach do jednostek samorządu terytorialnego. Skarżący zarzucił niezgodność tego przepisu z art. 60 konstytucji, a więc z zakazem różnicowania zasad dostępu do służby publicznej.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Dzisiaj w przepisie ograniczającym bierne prawo wyborcze są trzy przesłanki. Nie może kandydować osoba, która została ukarana prawomocnym wyrokiem, osoba, wobec której zapadło orzeczenie skazujące z warunkowym zawieszeniem postępowania. Natomiast skarżąca gmina chciałaby, żeby w katalogu przesłanek ograniczających bierne prawo wyborcze znalazła się również przesłanka dotycząca sytuacji, kiedy nastąpiło odstąpienie od wymierzenia kary, uważając, że te trzy przypadki, że te trzy przesłanki ograniczające bierne prawo wyborcze są na tyle jednorodne, że niezamieszczenie jednej z nich, konkretnie tej trzeciej z nich, o odstąpieniu od wymierzenia kary, powoduje, że przepis jest niekonstytucyjny, ponieważ jest niepełny, zawiera pominięcie ustawodawcze.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Stanowisko gminy jest takie, że albo należy wszystkie te trzy przypadki zbiorczo uregulować, bo one kategorialnie są tożsame również z punktu widzenia prawa karnego – stopień niegodziwości jest tutaj porównywalny, albo ustawodawca powinien w ogóle zrezygnować z ograniczenia, kiedy bierne prawo wyborcze nie przysługuje osobie ukaranej warunkowo i takiej, która ma warunkowo umorzone postępowanie, ponieważ w innym przypadku będzie naruszona zasada równości.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">My jednak stoimy na stanowisku, że nauka prawa, praktyka prawnicza inaczej traktują przypadek, kiedy następuje odstąpienie od wymierzenia kary, i że to mieści się w zakresie swobody ustawodawcy, jak kształtuje jednak pewną wyjątkową sytuację, jeżeli chodzi o uregulowanie praw politycznych, czyli o ograniczenie biernego prawa wyborczego, i proponujemy bronić tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 19/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Poseł Eugeniusz Kłopotek chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Eugeniusza Kłopotka jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 19/08. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do ostatniej sprawy o sygn. akt P 19/09. Projekt stanowiska przedstawi pan poseł Jerzy Kozdroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselJerzyKozdron">Sprawa dotyczy pytania prawnego Sądu Rejonowego w Gliwicach, który podniósł wątpliwość co do konstytucyjności art. 446 § 2 Kodeksu cywilnego z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PoselJerzyKozdron">Czego w istocie sprawa dotyczy? Chodzi o osobę pośrednio poszkodowanego. Wyraźnie to podkreślam. Nie bezpośrednio poszkodowanego czynem niedozwolonym, tylko pośrednio poszkodowanego, czyli osobę, względem której na tym zmarłym pokrzywdzonym ciążył obowiązek alimentacyjny.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#PoselJerzyKozdron">Ktoś został w wypadku poszkodowany. W wyniku wypadku zmarł i pozostawił dzieci. Te dzieci mają prawo do świadczeń alimentacyjnych ze strony poszkodowanego. Sąd wychodzi z założenia, że niekonstytucyjne jest ograniczenie możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przez osobę, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, do potrzeb tej osoby oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Że w istocie rzeczy następca poszkodowanego zmarłego powinien korzystać z równych świadczeń odszkodowawczych jak sam poszkodowany, który nie żyje. Rozważając sprawę hipotetycznie, można powiedzieć, że mógłby mieć prawo do zadośćuczynienia, prawo do odszkodowania itd.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#PoselJerzyKozdron">Stoimy na stanowisku zgodności z konstytucją tego przepisu, który prawa majątkowe wynikające z art. 64 konstytucji ogranicza w pewnym zakresie, przewidując tę samodzielną podstawę, ale tylko z 446 § 2 Kodeksu cywilnego, który mówi, że przyznajemy ci takie świadczenie, nie zrównujemy cię w swoich roszczeniach z bezpośrednio poszkodowanym.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#PoselJerzyKozdron">Ponieważ z art. 64 konstytucji wynika, iż ustawodawca ma prawo ograniczyć prawo własności, bo własność nie jest bezwzględnym prawem podmiotowym, nie jest bezwzględnie chroniona, bo może być przez ustawodawcę ograniczona, to tym bardziej prawo majątkowe. To prawo majątkowe na podstawie art. 31 ust. 3 konstytucji może być ograniczone ze względu na to, że mamy tu niejako kolizję interesów, samego sprawcy i tego pośrednio poszkodowanego. Tutaj musimy miarkować kwestię praw i wolności tego pośrednio poszkodowanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 19/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko, przy 10 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Czy poseł Jerzy Kozdroń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselJerzyKozdron">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Jerzego Kozdronia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 19/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dyrektor Biura Analiz Sejmowych, pan Michał Królikowski, przesłał notki informacyjne dotyczące potrzeby pilnego podjęcia prac legislacyjnych. Dotyczy to spraw, które zostały już osądzone w Trybunale Konstytucyjnym i Trybunał stwierdził niezgodność przepisu z konstytucją. Teraz w tych przypadkach ja oczekuję od posłów prowadzących te sprawy opinii, w jakim kierunku idziemy. Czy jesteśmy w stanie sami to zrobić, czy zwracamy się do rządu o podjęcie pilnych prac? Poseł, który prowadził tę sprawę, Biuro Legislacyjne, prawnik, który przygotowywał stanowisko, chciałbym, aby w dyskusji wskazali nam podmiot, który podjąłby się inicjatywy ustawodawczej w danej sprawie.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Chciałbym, aby poseł Andrzej Dera i poseł Jerzy Kozdroń na przyszłe posiedzenie Komisji przygotowali jakąś propozycję postępowania w ich sprawach.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych przesłała nam sprawozdanie z działalności izb obrachunkowych i z wykonania budżetu przez jednostki samorządu terytorialnego w 2008 r. Egzemplarze sprawozdania są dostępne w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jeszcze raz przypominam, że do 21 lipca powinniśmy uchwalić plan pracy naszej Komisji na okres od 1 sierpnia 2009 r. do 31 stycznia 2010 r. Proszę o składanie propozycji w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>