text_structure.xml
94.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. W związku z tym, że przewodniczący Komisji jest zajęty, przyjdzie później, w jego imieniu witam wszystkich obecnych, panie posłanki, panów posłów, widziałem jednego posła do Parlamentu Europejskiego, ale widocznie jeszcze jest gdzieś w korytarzu. Witam ministrów i towarzyszące im osoby, przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli i wszystkich urzędów centralnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Porządek obrad otrzymali państwo. Czy ktoś ma uwagi do porządku obrad i chciałby coś zmienić? Nie słyszę uwag. W związku z tym przyjmujemy porządek obrad zaproponowany wcześniej przez prezydium i przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Pkt I to rozpatrzenie informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2009) 605, 606, 634, 637, 641, 645, 650, 651, 652, 659, 663, 668, sygn. Rady 15382/09 oraz 17140/09. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi? Nie słyszę uwag. Możemy zatem przyjąć te dokumenty bez rozpatrywania przez Komisję. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przechodzimy do realizacji pkt II, czyli do informacji o inicjatywach ustawodawczych UE przekazanych do Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Chodzi o następujący dokument: Propozycja wprowadzenia poprawki do Rozporządzenia Rady nr 452/07 nakładającego ostateczne cła antydumpingowe na przewóz desek do prasowania m.in. z Chińskiej Republiki Ludowej wprowadzającej indywidualną stawkę cła antydumpingowego dla nowego eksportera z Chińskiej Republiki Ludowej. Dokument ten został państwu przekazany drogą elektroniczną w dniu 17 grudnia 2009 r. Do tego dokumentu posłowie koreferenci nie wnieśli uwag. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja nie została poinformowana o procedurach... Zaraz, momencik, muszę się poradzić.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozumiem, że to dodatkowy dokument, który, uznano, że nie musi być rozpatrywany na posiedzeniu Komisji. Czy do takiej konkluzji ktoś z posłów ma uwagi? Chodzi o deski do prasowania. Sprzeciwu nie słyszę, więc uznajemy, że Komisja nie zgłasza wobec tego dokumentu uwag.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku obrad. Pkt III. Dowiedziałem się, że ten punkt ma referować pan minister Zaleski, który jest na terenie i już pędzi. W takim razie przystępujemy do realizacji pkt III, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Środowiska w dniu 22 grudnia 2009 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Janusza Zaleskiego, który właśnie nadszedł, podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaJanuszZaleski">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, na Radzie ds. Środowiska będzie rozpatrywany dokument w sprawie rozporządzenia PE i Rady dotyczącego wprowadzenia do obrotu i stosowania produktów biobójczych. Przewidziana jest debata kierunkowa, w której zadane zostały trzy pytania pod rozwagę stron i na te pytania rząd polski ma zamiar odpowiedzieć w sposób następujący: na pytanie pierwsze, czy oprócz obecnej procedury wydawania pozwoleń krajowych rozporządzenie powinno również przewidywać możliwość wydawania pozwoleń na produkty biobójcze na poziomie UE? Jeżeli tak, od jakich kategorii produktów należy zacząć? Rząd polski uważa, że wprowadzenie mechanizmu centralnego jest uzasadnione, szczególnie dla takich produktów, które są na pograniczu produktów niebezpiecznych i leczniczych. Wówczas uregulowanie unijne przyspieszyłoby proces harmonizacji traktowania tych produktów na terenie UE.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaJanuszZaleski">Pytanie drugie, czy rozporządzenie powinno zawierać kryteria wyłączenia ograniczające użycie najbardziej niebezpiecznych substancji czynnych i powinno podejmować kryteria środowiskowe? Odpowiedź rządu będzie taka, że kryteria wyłączenia najbardziej niebezpiecznych substancji czynnych są uzasadnione. Uzasadnia to bezpieczeństwo użytkowników i powinno być zawarte w rozporządzeniu, a rozszerzenie kryteriów o kryteria środowiskowe jest w zasadzie słuszne, ale tylko do tych produktów, które mogą powodować znaczące emisje do środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaJanuszZaleski">I w kwestii pytania trzeciego, czy zakres rozporządzenia powinien obejmować wszystkie wyroby i materiały, które zostały poddane działaniu produktów biobójczych lub je zawierają, niezależnie od tego, czy się utrzymują pozostałości produktów biobójczych. Na to pytanie rząd ma zamiar odpowiedzieć, że powinny być objęte tym rozporządzeniem wszystkie artykuły, do których produkcji stosowano produkty biobójcze. To tyle w kwestii dokumentu dotyczącego rozporządzenia w sprawie wprowadzania do obrotu i stosowania produktów biobójczych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Mamy tutaj w agendzie Rady jeszcze inne punkty, które dotyczą aktów prawnych zawartych na liście A, które bezpośrednio nie są związane z ochroną środowiska, ale zostały przez prezydencję tutaj włączone, gdyż kończy się prezydencja. W takim razie, czy mógłby pan minister powiedzieć coś na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Tak, panie przewodniczący, jak bywa w takich sytuacjach, jest kilka dokumentów niedotyczących środowiska. Dokumenty, które są w kompetencji Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczą na przykład relacji czy też sankcji wobec Korei Północnej i Republiki Gwinei. Te dokumenty nie będą dyskutowane, są dokumentami z listy A i tutaj stanowisko polskie opracowane przez MSZ będzie wyrażane przez ministra środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Zaznaczam, że wszystkie dokumenty były rozpatrywane wcześniej przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej, ale chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w tym punkcie? Pani poseł Zalewska, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAnnaZalewska">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, ja właściwie chcę zabrać głos tylko w formalnej sprawie dotyczącej tych kwestii, które nie były prezentowane przez pana ministra środowiska. W podstawach prawnych dotyczących zagadnień związanych z MSZ, odnoszących się do pewnych szczególnych środków ograniczających poszczególne państwa, podawany jest Traktat WE i o funkcjonowaniu UE. Proszę mi tylko przypomnieć, bo nie mam w tej chwili przy sobie traktatu z Lizbony, czy na tym etapie operujemy podstawą prawną z dokumentu wcześniejszego, czy już obowiązuje nas ten traktat z Lizbony. Proszę tylko o wyjaśnienie, bo, jak mówię, nie potrafię tego sama rozstrzygnąć, a chciałabym w spokoju sumienia siedzieć tutaj na Komisji i debatować dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Czy mógłby pan minister odpowiedzieć na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">W tych dokumentach powołujemy się już na traktat z Lizbony. On jest obowiązującym aktem. Nie jest w podstawie prawnej, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselAnnaZalewska">Panie ministrze, tak. W podstawach prawnych, w dokumentach proponowanych do zaprezentowania przez MSZ podstawa prawna jest stara. I tak jak mówię, być może jest jakaś kładka, jakiś przepis przejściowy, którego nie kojarzę z traktatu z Lizbony, stąd moje pytanie. Bo podejrzewam, że to było procedowane dużo wcześniej, wtedy kiedy nie było traktatu z Lizbony. Natomiast dzisiaj go mamy i w związku z tym proszę o przepis, który mówi, że mamy się powoływać na te stare przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Panie ministrze, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Pani poseł, w dwóch dokumentach, które były procedowane przed wejściem traktatu, powoływaliśmy się na poprzedni akcesyjny, obecnie, w dwóch następnych, powołujemy się na traktat z Lizbony. Proponowałbym przyjąć to wyjaśnienie, ponieważ nie wiem, czy w trakcie posiedzenia Komisji jesteśmy w stanie zmienić tę podstawę prawną, aczkolwiek pytanie poseł wydaje się zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozumiem, że okres przejściowy, gdzie stare dokumenty były procedowane wcześniej, a nowe wchodzą, jest okresem, kiedy tego typu niejasności mogą występować. Proszę, Biuro Analiz Sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BiuraAnalizSejmowychKancelariiSejmuZiemowitCieslik">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Ziemowit Cieślik, BAS. Problem, na który zwróciła uwagę pani poseł, istnieje realnie, z tym że można sobie z nim poradzić. Instytucje prawodawcze UE radzą sobie w ten sposób, że zmieniają w trakcie prac prawodawczych nad danym projektem aktu prawnego podstawę. Te projekty, które państwo w tej chwili rozpatrują, były wnoszone przez Komisję do instytucji prawodawczych przed wejściem w życie traktatu z Lizbony, natomiast nie ma żadnych przepisów przejściowych ani okresu przejściowego. To musi zostać zmienione w czasie procedury prawodawczej i tu jest pewna rola rządu polskiego, który powinien również zwracać uwagę na ten drobny, ale jednak istotny mankament projektów prawa UE. I państwo, jako Komisja, również mogą zwracać rządowi uwagę na to, że powinien zwrócić na to uwagę w Brukseli. To jest w pewnym sensie kwestia techniczna, oczywiście istotna ze względu na prawo UE, ale dostosowanie do właściwego stanu prawnego jest możliwe. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozumiem, że głos pani poseł Zalewskiej był takim sposobem zwrócenia uwagi na to, żeby w czasie posiedzenia Rady zasięgnąć informacji na ten temat i zorientować się, czy nie ma jakiejś wady prawnej w związku z tym powoływaniem się na akty prawne, które obowiązują od niedawna. I w tej sprawie nic więcej już w tej chwili nie możemy zrobić. Zwracam jeszcze uwagę na marginesie, że w podobnej sytuacji przejściowej jest sam parlament, który dopiero pracuje nad dostosowaniem ustawy o współpracy do nowej sytuacji, jaką stworzył traktat z Lizbony.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Nikt więcej się nie zgłosił do dyskusji. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Środowiska w dniu 22 grudnia 2009 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach i Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag w tym punkcie. Nikt nie jest przeciwny takiemu stwierdzeniu, na tym więc zamykam rozpatrywanie pkt III.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przechodzimy do realizacji pkt IV. Jest to rozpatrzenie w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady określającego normy emisji dla nowych lekkich samochodów dostawczych w ramach zintegrowanego podejścia Wspólnoty na rzecz obniżenia poziomów emisji CO2 pochodzących z lekkich pojazdów samochodowych (COM(2009) 593 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana Janusza Zaleskiego, tak jak poprzednio, podsekretarza stanu w MŚ. Proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Dziękuję, panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Projekt rozporządzenia, który będzie rozpatrywany, jest w logicznym ciągu projektów zmierzających do ograniczenia emisji z pojazdów. Przypomnę, że przyjęto już rozporządzenie, które reguluje wielkość emisji z samochodów osobowych. Tutaj mamy do czynienia z kolei z próbą ograniczenia emisji pochodzących z lekkich pojazdów samochodowych, czyli w gruncie rzeczy z pojazdów dostawczych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Polska popiera ogólnie cel projektu rozporządzenia, z tym że uważa, że powinno się osiągać ten zamierzony cel w sposób wyważony i stopniowy. Jeśli chodzi o datę wprowadzenia zamierzonych ograniczeń emisji, uważamy, że od roku 2015 do roku 2018 dla danego producenta powinny być uwzględnione udziały procentowe lekkich samochodów dostawczych. To różni się od propozycji unijnych, gdzie ten okres jest skrócony do 2016 r. Według polskiej propozycji dany producent powinien wytwarzać 65 proc. samochodów o docelowej emisji w roku 2015, 75 proc. w roku 2016, natomiast wszystkie tego typu samochody powinny osiągnąć zamierzony poziom emisji w roku 2018. Również poziom emisji, który w rozporządzeniu określony jest na 135 gramów dwutlenku węgla na kilometr przebiegu, powinien być według nas ustalony dopiero po roku 2013, kiedy będzie można zrewidować, jak producenci dochodzą do zamierzonych celów, a nie ustalać go już dzisiaj arbitralnie na rok 2020.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Z tak przyjętym celem wiążą się również sankcje za przekroczenie tego poziomu emisji i uważamy, że te kary powinny być proporcjonalne do wielkości obciążeń występujących z tytułu emisji dwutlenku węgla w całej gospodarce. Pieniądze z tych opłat powinny być przekazywane na specjalne fundusze, które by wspierały nowoczesne technologie, i w opinii rządu opłata zaproponowana dzisiaj w wysokości 120 euro za przekroczenie poziomu emisji o 3 gramy dwutlenku węgla jest za wysoka w stosunku do opłat w innych sektorach. Na przykład producent wytwarzający 150 tys. samochodów przekraczających określony limit tylko o 5 gramów będzie musiał zapłacić karę 90 mln euro, co wydaje się kwotą zbyt wysoką i nieproporcjonalnie obciążającą jego koszty.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Rząd będzie popierał zapis o możliwości tworzenia grup producentów, a więc włączania do swoich sprawozdań z produkcji samochodów niskoemisyjnych również mniejszych producentów, co pozwoli obniżyć, czy też osiągnąć szybciej zamierzony limit emisji, jak również będzie popierał system tak zwanych super zachęt dla producentów, który polega na promowaniu producentów, którzy wprowadzają na rynek samochody emitujące poniżej 50 gramów dwutlenku węgla na kilometr.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">To są główne założenia naszego stanowiska na negocjacje w sprawie rozporządzenia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pan poseł Zenon Durka i pan poseł Jan Religa. Pan poseł Religa wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanReliga">Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący, panie ministrze, szanowna Komisjo. Podzielam oczywiście stanowisko Rady i rządu co do intencji, bo tutaj musimy działać w kierunku ograniczenia emisji, natomiast mam pewne uwagi, pewne własne spostrzeżenia co do sposobu realizacji. Ta dyrektywa powinna się ukazać w momencie, kiedy ukazała się ta pierwsza. Ona dotyczyła małych samochodów osobowych. Dlatego uważam, że to jest konieczne, żeby nie było przypadków takich, że ktoś, kto rejestruje samochód dostawczy, kombinuje, żeby zaniżyć opłaty.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselJanReliga">Jeżeli chodzi o sprawę zasadniczą, panie ministrze, uważam, że powinniśmy zacząć od tego, jaki mamy poziom emisji aktualnie uzyskiwany. To jest najważniejsza rzecz. I uważam, że mowa o karach, o tym, co pan mówił, o opłatach, jest absolutnie przedwczesna. Jestem przeciwnikiem nakładania kar, tym bardziej że poziom emisji nie jest jeszcze uzgodniony w Kopenhadze. Prawdopodobnie w ogóle nie dojdzie do uporządkowania, a takie kraje jak Stany Zjednoczone, Rosja czy Chiny i Indie w ogóle nie podpisały Protokołu z Kioto i dalej emitują to, co emitowały. Dlatego UE nie może wyskakiwać przed orkiestrę, tym bardziej z takimi wnioskami, gdzie się mówi o karze. Tylko nie to.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselJanReliga">Druga sprawa to jest sprawa tego typu, że mówimy o małych lekkich samochodach dostawczych, które nie przekraczają 2610 kg. To są właśnie te samochody, bo jeden kolega mnie pytał. One obecnie są zaliczane do kategorii M1, a dawniej były Euro5 i Euro6. Tak jak mówię, użytkowe to jest Euro6. Dawna nomenklatura. I chcę powiedzieć tak: co spowoduje wdrożenie tej dyrektywy? Spowoduje to, że ci producenci samochodów, którzy się będą mieścić w tych kategoriach, będą zyskiwać zbyt, będą robić interes, natomiast ci producenci, którym stosowane technologie nie pozwalają na dotrzymanie tego poziomu emisji, o którym pan minister mówił, czyli do 170 gramów dwutlenku węgla na kilometr do roku 2016, zaczynając od roku 2014. Czyli co można zrobić w ciągu tak krótkiego czasu? Technologię zmienić? Wykluczone, proszę państwa. To jest abstrakcja, pomysł nieracjonalny, który jest iluzoryczny, którego nie można w ogóle brać pod uwagę. Nic nie można zrobić. Technologii się nie zmienia z roku na rok. W związku z tym będą narażeni na straty. I kto będzie w tym momencie robił interes? Mianowicie ci producenci, którzy zbywają samochody do krajów poza UE. Tam będzie się rodził interes, bo te samochody dostawcze będą tam miały zbiegi, tam będzie interes kwitł w najlepsze.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselJanReliga">Dlatego uważam, że tutaj opinia rządu w zakresie etapowego wdrażania jest jak najbardziej słuszna. A w ogóle to trzeba by zacząć wdrażanie tej dyrektywy od tego, żeby dokonać przeglądu w roku 2013 i ustalić stan początkowy. To jest to, co mówię: uzyskiwany stan poziomu emisji. To jest fundamentalna sprawa. I to jest wszystko, co w tej sprawie mam do powiedzenia. Ogólnie uważam, że wniosek co do intencji jest słuszny, natomiast co do sposobu realizacji, to trzeba te uwarunkowania, o których mówiłem, uwzględnić. I tutaj, panie ministrze, jak pan będzie rozmawiał w Brukseli, to trzeba uzyskać też opinie od innych krajów członkowskich, ale sądzę, że będą miały podobne opinie. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w tym punkcie? Pan poseł Szyszko, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanSzyszko">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, wysoka Komisjo, biegam za panem ministrem, chciałem mu tam zadać pytanie, ale mówił, że wcześniej wyjdzie, nim je zadam, a tam sprawa dotyczyła Natury 2000. Ale pytanie zadałem, myślę, że pan minister odpowie na piśmie. Panie ministrze, pierwsza rzecz, ja bym jednak prosił może, ze względów chociażby higieny osobistej, nie pisać tego wszystkiego, że i opona, i silnik, i zmiany klimatyczne następują z tego powodu, bo to się powtarza bez przerwy. Cytuję: „Z tych lekkich samochodów dostawczych emisja przyczynia się do niekorzystnych zmian klimatycznych”. To może już dajmy sobie z tym spokój, bo chciałbym powiedzieć, że żaden szanujący się profesor klimatolog nigdy nie powiedział, że wzrost dwutlenku węgla powoduje zmiany klimatyczne. Żaden szanujący się profesor. Natomiast mówią, że następuje wzrost koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze. I może zastąpić to, że może powodować wzrost dwutlenku węgla w atmosferze, to jest sprawa jasna, prosta, nikt nie ma do tego pretensji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanSzyszko">Natomiast, panie ministrze, tutaj jest ocena skutków finansowych i pan mówi, że nie jesteście w stanie określić skutków finansowych dla budżetu państwa. To jest coś takiego, co pamiętam za naszych rządów, zawsze nam to opozycja odrzucała, o ile w ogóle się coś takiego napisało. Jak można pisać coś takiego, że nie jesteśmy w stanie określić skutków finansowych, gdy wiadomo, że coś może mieć bardzo duży wpływ na finanse. To jest jednak żadne zobowiązanie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselJanSzyszko">I druga rzecz, bardzo istotna, zresztą pan Religa o tym wspomniał, a mianowicie, to jest potworny wyścig technologii. Czy Polaków w ogóle będzie stać na tego rodzaju samochody? Co się będzie działo ze starymi samochodami, a co z – nazwijmy to – zabytkowymi? Jest taki specjalny związek fanów zabytkowych samochodów. Jak w takim razie ministerstwo będzie podchodziło do tych samochodów z lat 40., 50., już nie mówiąc o 30. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Więcej zgłoszeń do dyskusji nie widzę. Panie ministrze, ma pan głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jeśli chodzi o pytanie posła Religi dotyczące tego, że będziemy mogli zaobserwować chęć przesuwania samochodów osobowych do dostawczych lub odwrotnie, to chciałem powiedzieć, czego nie powiedziałem, referując stanowisko rządu, że przewidujemy również, o czym jest w materiale, żeby postulować to, że projekt rozporządzenia powinien jasno określać rodzaj samochodu, tak by nie było możliwe dowolne wybieranie przez producenta określonej kategorii pojazdu. I nie jesteśmy tutaj osamotnieni, bo w trakcie rozmów więcej krajów sygnalizowało taką chęć.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Skutki finansowe – oczywiście nie można ukrywać, nie można powiedzieć tego, że będą skutki przede wszystkim dla konkurencyjności tych pojazdów. Tak się dzieje zresztą z całą gospodarką nie tylko polską, ale europejską i światową, która mając nałożone zobowiązania ograniczenia emisji, musi wprowadzać nowe rozwiązania, nowe technologie. Z tym, że możemy się różnić w ocenie skutków, bo jeżeli na pierwszym etapie być może potrzebnych jest więcej pieniędzy, więcej nakładów przeznaczonych na badania naukowe, na wprowadzanie nowych technologii, to później te nowe technologie, które przecież są przyszłością, będą sprawiały, że konkurencyjność tych wyrobów będzie wyższa. I jeżeli osiągniemy w Kopenhadze porozumienie, to jest rzeczą oczywistą, że w dłuższej perspektywie tylko na tym wygramy. Nie tylko wygra klimat i ludzkość, ale również wygra gospodarka. To jest właśnie ta zielona ekonomia, która powinna spowodować wzrost gospodarczy, który pozwoli nam wyjść z kryzysu i znaleźć się w tych nowych warunkach gospodarczych i ekonomicznych, jakie stworzy ewentualnie przyszłe porozumienie kopenhaskie.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Jeśli chodzi o wysokość tej emisji z samochodów, to jesteśmy, jak powiedziałem na początku niejako uzależnieni od poprzedniego rozporządzenia, które określiło wielkość emisji dla samochodów osobowych. W związku z tym trzeba zrobić następny krok, i chociażby żeby uniemożliwić jakieś manipulacje dokonywane przez producentów, konieczne jest takie rozporządzenie. Ale, podkreślam to jeszcze raz, rząd stoi na stanowisku, że nie powinno to obciążać znacząco ani polskich przedsiębiorców, ani finansów.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Jeżeli nastąpi wymiana samochodów, o czym mówił pan Szyszko, starych na nowe, to myślę, że jest to proces z punktu widzenia i środowiska, i gospodarki ze wszech miar pozytywny, bo będziemy mieli wówczas i ograniczenie emisji, i bezpieczniejsze samochody, bo nowszy znaczy zawsze bardziej bezpieczny i bardziej wydajny.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Reasumując, rząd będzie się starał w trakcie tych rozmów sprawić, żeby przy jednoczesnych zachętach dla wprowadzania nowych technologii, nie obciążyć zbytnio polskich przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Jeszcze, jeśli można, to samochody zabytkowe nie są odpadami, bo takie pytanie często pada, czy właściciele samochodów zabytkowych będą musieli je złomować. Otóż nie, nie są odpadami.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jeszcze raz pan poseł Szyszko, ale zanim oddam głos, też chciałbym zadać pytanie, jako osoba biorąca udział w dyskusji. Czy rozporządzenie będzie dotyczyło samochodów produkowanych po wejściu w życie tego rozporządzenia, czy będzie dotyczyło wszystkich pojazdów jeżdżących w Europie? Pan poseł Szyszko, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanSzyszko">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, odnośnie do pojazdów zabytkowych, to troszeczkę był wpływ opozycji, udało się to przepchnąć. Miałabym natomiast taki wniosek, niemalże formalny w związku z Gwiazdką, aby MŚ kupiło sobie hybrydowe bmw, i to jeszcze w tym roku, i wtedy odczuje, jak jest różnica ceny między hybrydowym samochodem a niehybrydowym, i wtedy będzie może promowało, żebyśmy my, jako klasa robotnicza, kupowali sobie te samochody w przyszłości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozumiem, że to komentarz, ale na moje pytanie proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Oczywiście, panie przewodniczący, na pytanie przewodniczącego dotyczące właściwości rozporządzenia w stosunku do samochodów, to ono będzie dotyczyło samochodów produkowanych w kolejnych latach, czyli samochodów nowych, ponieważ każdy producent będzie musiał określony poziom emisji w nowo produkowanych samochodach zachować, a co do pytania pana profesora Szyszki, to mogę wystąpić jako Święty Mikołaj, ponieważ MŚ używa hybrydowego samochodu do przewożenia ministra, tak że ten postulat jest spełniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJanSzyszko">Jeszcze, jeśli można, ile kosztuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozumiem, że są to tematy, które są bardzo z boku głównego nurtu. Myślę, że dostęp do pana ministra jest łatwy, tak że może w kuluarach powie na ten temat. Dziękuję bardzo. Skończyliśmy rozpatrywanie tego punktu. Chciałbym zaproponować taką konkluzję, że Komisja nie zgłasza uwag do tego projektu. Czy jest sprzeciw? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję. Tą konkluzją zamknęliśmy rozpatrywanie pkt IV.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt V, czyli w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku w sprawie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywy 1998/26/WE, 2002/87/WE, 2003/6/WE, 2003/41/WE, 2003/71/WE, 2004/39/WE, 2004/109/WE, 2005/60/WE, 2006/48/WE, 2006/49/WE i 2009/65/WE w odniesieniu do uprawnień Europejskiego Organu Nadzoru Bankowego, Europejskiego Organu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych oraz Europejskiego Organu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (COM(2009) 576 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Dariusza Daniluka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowDariuszDaniluk">Dziękuję, panie przewodniczący, wysoka Komisjo, projekt przedmiotowej dyrektywy stanowi kontynuację prac nad stworzeniem nowej architektury nadzoru finansowego w UE. Projekty rozporządzeń, na mocy których zostaną utworzone odpowiednie sektorowe, można by rzec, organy nadzoru, czyli nadzoru bankowego, nadzoru ubezpieczeń i pracowniczych programów emerytalnych oraz nadzoru giełd i papierów wartościowych stanowią ich ramy instytucjonalne, wskazując zakres ich kompetencji przedmiotowej, ogólne uprawnienia, organizacje, sposób funkcjonowania i finansowania.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowDariuszDaniluk">Oczywiście, aby system mógł funkcjonować, konieczne są zmiany w prawodawstwie sektorowym dotyczącym usług finansowych, mających w szczególności na celu doprecyzowanie zakresu ogólnych uprawnień przewidzianych w poszczególnych rozporządzeniach ustanawiających europejskie organy nadzoru. W uproszczeniu, pewne ogólne zasady dotyczące nowej architektury finansowej powinny zostać zoperacjonalizowane w tak zwanych dyrektywach sektorowych, aby nadzór mógł być sprawnie przeprowadzany.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowDariuszDaniluk">Zmiany dotyczą trzech kategorii. Pierwsza to jest określenie odpowiedniego zakresu standardów technicznych jako dodatkowego narzędzia służącego konwergencji nadzorczej oraz w celu opracowania jednolitego zbioru przepisów. Druga kategoria dotyczy uwzględnienia we właściwy sposób możliwości rozstrzygania sporów przez europejskie organy nadzorów w tych dziedzinach, w których prawodawstwo sektorowe przewiduje już istnienie wspólnych procesów decyzyjnych. I trzecia kategoria to wprowadzenie zmian ogólnych, wspólnych dla przeważającej części prawodawstwa sektorowego oraz koniecznych do tego, by dyrektywy mogły funkcjonować w kontekście ustanowienia nowych europejskich organów nadzoru, na przykład zmiana nazw obecnych komitetów poziomu trzeciego na nazwy właściwych europejskich organów nadzoru, zapewnienie istnienia odpowiednich kanałów informacji.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowDariuszDaniluk">Stanowisko rządu w kwestii powyższych zmian jest pozytywne. Z zadowoleniem przyjmujemy kontynuację prac nad formą nadzoru finansowego w UE polegającą na szczegółowym określeniu w prawodawstwie sektorowym obszarów, w których europejskie organy nadzoru mogą wydawać standardy techniczne oraz rozstrzygać spory między krajowymi organami nadzoru w ramach wiążących mediacji.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowDariuszDaniluk">Rząd RP popiera co do zasady przedmiotowy projekt dyrektywy i uważa, że przedstawione przez Komisję Europejską propozycje dostosowania dyrektyw sektorowych do nowego kształtu architektury nadzorczej są konieczne do efektywnej realizacji reformy nadzoru finansowego we Wspólnocie. Niemniej pewne rozwiązania budzą wątpliwości rządu oraz wymagają dalszej analizy i doprecyzowania. W szczególności wszystkie te trzy kategorie spraw, o których mówiłem, wymagają możliwie jasnych zapisów w prawodawstwie unijnym, aby w toku ich stosowania organy nadzoru kraju goszczącego, kraju macierzystego oraz organy nadzoru europejskiego mogły rozstrzygać spory w sposób merytoryczny, nie zaś, mówiąc krótko, skupiać swoją energię na wykładni nie dość jasnych przepisów. Na tym chcę skończyć swoje wystąpienie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pani przewodnicząca Grażyna Gęsicka i pani poseł Agnieszka Pomaska. Pani poseł Gęsicka prosiła o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Proszę bardzo o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselGrazynaGesicka">Dziękuję bardzo. Chcę zadać panu ministrowi kilka pytań, które są związane ze stanowiskiem rządu, ale też i z samym wnioskiem. Może więc zacznijmy od sprawy pierwszej, właśnie w tym stanowisku rządu na stronie czwartej mamy taką informację, że w tych rozporządzeniach ustanawiających europejskie organy nadzoru zaproponowano mechanizm mający na celu zapewnienie, aby właściwe krajowe organy nadzoru, wykonując swoje zadania, uwzględniały interesy innych państw członkowskich, jak również kondycję i stabilność całego europejskiego systemu. O ile to drugie, czyli ta kondycja i stabilność całego europejskiego systemu jest dla mnie oczywista, o tyle nie bardzo rozumiem, w jaki sposób dany krajowy organ nadzoru miałby uwzględniać interesy innych państw członkowskich. Co to są za mechanizmy, panie ministrze, i do jakiego stopnia mogą one zagrozić naszym interesom krajowym, zważywszy na to, że interesy innych państw członkowskich miałyby być tutaj uwzględniane?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselGrazynaGesicka">Następna sprawa, to jest taka: zmiany powinny mieć na celu zapewnienie jasności i zminimalizowanie zakłóceń w procesie podejmowania wspólnych decyzji oraz zagwarantowanie, aby w razie konieczności spory mogły zostać rozwiązane przez europejskie organy nadzoru. Moje pytanie jest takie, do jakiego stopnia to rozstrzyganie sporów przez te europejskie organy nadzoru mogłoby naruszyć niezależność krajowych organów nadzoru? To znaczy, jakie tu są zależności, jeśli idzie o spory, które mogłyby wyniknąć?</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselGrazynaGesicka">Kolejna sprawa: nowa struktura nadzoru będzie wymagać ścisłej współpracy między krajowymi organami nadzoru a europejskimi organami nadzoru. Te ostatnie powinny w szczególności otrzymywać wystarczające informacje od krajowych organów nadzoru, aby móc pełnić swoje obowiązki. I tutaj jest pytanie, jak się ma to sformułowanie do kwestii tajemnicy bankowej. Czy rząd przewiduje, że będą wprowadzone jakieś zmiany, na przykład dotyczące uregulowań polskich dotyczących tajemnicy bankowej i konsekwencji ujawnienia tej tajemnicy? Czy te przepisy będą jakoś zmienione?</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselGrazynaGesicka">Przepisy wydane na podstawie przedmiotowej dyrektywy nie będą wywierały skutków budżetowych. Tymczasem nie zostało podane, jakie miałoby być źródło finansowania tych nowych organów nadzoru, czyli kto by je miał finansować i jaki byłby udział krajowych organów nadzoru w tym ewentualnym finansowaniu.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PoselGrazynaGesicka">I wreszcie na koniec, jaka będzie rola Komisji Europejskiej w procesie decyzyjnym europejskich organów nadzoru? Czy Komisja Europejska jakkolwiek będzie w stanie wpływać na te decyzje, a co za tym idzie ograniczać niezależność tych organów nadzoru? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie? Pan poseł Religa, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanReliga">Dziękuję uprzejmie. Mam dwa pytania. Nie będę się powtarzał, bo pani poseł Grażyna już je zadała, natomiast mam tylko jedno pytanie do pana ministra Dariusza Daniluka, mianowicie proszę mi odpowiedzieć na takie pytanie: jest sprawa już konfliktowa na szczeblu krajowym, mam na myśli Ministerstwo Skarbu Państwa. To, co tam się dokonuje, to jest bardzo złe. I to jest właśnie europejski organ nadzoru giełd i papierów wartościowych. Mowa jest oczywiście o akcjach, o giełdzie. Nie chcę tu mówić o szczegółach, ale mam do pana konkretne pytanie: jeżeli strona jako podmiot, strona, która jest stroną w sprawie, nie zgadza się z decyzją ministra skarbu, to ma prawo wystąpić w trybie nadzoru do europejskiego nadzoru giełd i papierów wartościowych i czy może liczyć na prawne rozstrzygnięcia, czy też może zachować drugą drogę postępowania, to znaczy poprzez sądy krajowe, a na końcu Trybunał w Strasburgu. Niech mi pan odpowie, czy ten europejski organ nadzoru może być organem, który umożliwi rozstrzygnięcie formy ostatecznej decyzji? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję. Więcej zgłoszeń do dyskusji nie widzę. Panie ministrze, proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Szanowni państwo, spróbuję po kolei odpowiedzieć na te pytania. W dwóch sprawach chciałbym poprosić o uzupełnienie mojej wypowiedzi pana dyrektora Kozińskiego, który jest jednym z uczestników trudnego procesu negocjacji tych przepisów unijnych dotyczących nowej architektury nadzorczej w Europie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Jeśli chodzi o pierwszą wątpliwość dotyczącą, tak jak pani poseł cytowała fragment stanowiska rządu ze strony czwartej, interesów innych krajów, w uproszczeniu, jest to, przyznam, rzeczywiście pewna niezręczność redakcyjna. Chodzi nam o to, aby w warunkach funkcjonowania jednolitego rynku, na którym przepływ kapitału, swoboda świadczenia usług są podstawowymi wartościami, z uwagi na działania nadzorów krajowych te interesy w tym wypadku indywidualnych inwestorów nie doznały uszczerbku, a więc aby zasada swobody przesuwu kapitału i świadczenia usług finansowych była przestrzegana. Oczywiście to dotyczy również ochrony polskich inwestorów w krajach innych.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Jeśli chodzi o kwestie rozstrzygnięć organów europejskich nadzoru i w efekcie tego naruszenia niezależności nadzorów krajowych, to jest to jeden z gorących punktów dyskusji. Intencją rządu jest, aby zapisy przepisów unijnych w tym zakresie były precyzyjne, to znaczy tam, gdzie jasne będą uprawnienia Komisji Nadzoru Europejskiego, aby z tym również wiązała się jasna odpowiedzialność. Chodzi o to, żeby uniknąć pewnego dualizmu, sporów kompetencyjnych. W żaden sposób nie jest intencją rządu dopuszczenie do sytuacji, w której rola polskiego nadzoru finansowego będzie marginalizowana. To jest zasadnicza kwestia, którą należałoby teraz powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Jeśli chodzi o problematykę przepływu informacji, co jest warunkiem generalnie sprawnego funkcjonowania nadzoru, zarówno na poziomie krajowym, jak i na poziomie europejskim, to kwestia tak zwanej wystarczającej informacji nie będzie wymuszała zmian w przepisach tajemnicy bankowej czy innych tajemnic sektorowych, takich jak tajemnica ubezpieczeniowa czy tajemnice związane z obrotem na rynku papierów wartościowych.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Informacje, które w polskim stanie prawnym, i tu tajemnica bankowa jest najlepiej powszechnie znana, będą w dalszym ciągu podlegały ochronie, czyli wejście w życie przepisów unijnych w żaden sposób nie obniży poziomu ochrony informacji, na przykład tajemnicy bankowej. Przypominam, że choć nie mam przed sobą tekstu ustawy – Prawo bankowe w tym zakresie, że generalnie tajemnica bankowa dotyczy stanu i obrotów na rachunkach klientów. Współpraca między nadzorami europejskimi będzie raczej dotyczyła przepływu informacji o charakterze generalnym dotyczącym kondycji finansowych poszczególnych banków i co do zasady nie powinien być przedmiotem zainteresowania nadzoru europejskiego stan kont poszczególnych obywateli.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Jeśli chodzi o skutki budżetowe związane z kosztami powołania tych europejskich organów nadzoru, to w tych kwestiach przesądza to dyrektywa ustrojowa ustanawiająca te poszczególne organy. I tutaj wybrany został, jeśli coś powiem niedokładnie, to poproszę pana dyrektora o korektę mojej wypowiedzi, tak zwany system mieszany. To znaczy, że część kosztów będzie finansowana bezpośrednio z budżetu UE, a część z budżetu organów nadzoru krajowego, czyli jakby część kosztów, które ponosi na przykład sektor finansowy w Polsce na funkcjonowanie nadzoru finansowego, będzie musiała być alokowana na utrzymanie nadzoru europejskiego. Ale przypominam, że to nie będą jakieś potężne organizacje. Składki będą ze wszystkich nadzorów krajów członkowskich. Koszty utrzymania urzędu Komisji Nadzoru Finansowego nie są z budżetu. Są to składki nadzorowanych, czyli instytucji finansowych.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Piąta kwestia dotycząca roli Komisji Europejskiej, jeśli pani poseł pozwoli, bo to jest dosyć techniczne zagadnienie, również chciałbym po zakończeniu mojej wypowiedzi poprosić pana dyrektora Kozińskiego o możliwie precyzyjną informację.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Jeśli chodzi o pytania pana posła Religi, myśmy już jako MF, jeśli mnie pamięć nie myli, mieli możliwość w podobnej sprawie, jeśli dobrze zrozumiałem pytanie, udzielać panu posłowi informacji pisemnej, natomiast również w tej kwestii poprosiłbym pana dyrektora Kozińskiego o wypowiedź. Jeśli byłaby potrzeba dalszego komentarza z mojej strony, to oczywiście jestem do dyspozycji wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Panie dyrektorze, proszę bardzo o uzupełnienie wypowiedzi ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRozwojuRynkuFinansowegoMFPiotrKozinski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, pani przewodnicząca, wysoka Komisjo, jeżeli chodzi o rolę Komisji Europejskiej w funkcjonowaniu organów nadzoru europejskiego, to też, podobnie jak w przypadku kwestii budżetowej, ten problem został zidentyfikowany na poziomie prac w związku z tymi rozporządzeniami ustanawiającymi organy nadzoru finansowego. Powtórzę jeszcze raz. To pytanie leży w zakresie przedmiotowym rozporządzeń regulujących funkcjonowanie organów nadzoru europejskiego i tutaj rząd polski prezentował stanowisko, zgodnie z którym rola Komisji Europejskiej powinna się bardziej ograniczać do roli obserwatora. Tak to też w obecnej wersji rozporządzenia się znalazło. Tam jest pewne odstępstwo od tej reguły, to znaczy w przypadku, kiedy te organy będą rozpatrywały kwestie budżetowe, a więc to, o czym pan minister przed chwilą wspominał, to znaczy kwestie finansowania tych organów nadzoru, przedstawiciel Komisji będzie miał prawo głosu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRozwojuRynkuFinansowegoMFPiotrKozinski">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Religi, to tak jak pan minister Daniluk wspomniał, mieliśmy przyjemność w podobnym zakresie tematycznym odpowiadać panu posłowi na piśmie. Może tu dopowiem, ponieważ pytanie jest, czy w indywidualnych sprawach strona zainteresowana będzie mogła występować do europejskiego organu nadzoru, jeżeli dobrze zrozumiałem pytanie. Jeżeli chodzi o rozstrzyganie w sprawach indywidualnych, taki europejski organ nadzoru będzie miał do tego uprawnienia wyłącznie w sytuacji kryzysowej, którą będzie ogłaszała Rada Europejska, to znaczy, kiedy coś złego się dzieje na rynku. Natomiast generalnie co do zasady funkcją organu, w dużym uproszczeniu mówiąc, jest ustalanie standardów technicznych, zgodnie z którymi uczestnicy rynku finansowego, w tym instytucje finansowe, powinni postępować, a także rozstrzyganie ewentualnych konfliktów pomiędzy nadzorcami krajowymi. Innymi słowy, nie zaburza to procedury dochodzenia swoich praw na bazie prawa krajowego, uznawania również odwołania do instancji europejskich, natomiast oczywiście dany podmiot może wskazać organowi europejskiemu taką w jego opinii niespójność czy niefunkcjonalność rynkową, i organ europejski, już na bazie generalnej, na przykład wydając standard techniczny, odniesie się do tego typu kwestii. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jeszcze się zgłaszała z dodatkowym pytaniem pani poseł Gęsicka i później pan poseł Religa. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselGrazynaGesicka">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Ja właściwie nie mam dodatkowego pytania, mam tylko postulat. Skoro pan minister twierdzi, że sformułowanie ze strony czwartej jest niezręczne i właściwie nie oddaje intencji rządu, to miałabym taką uwagę do stanowiska rządu, żeby je skreślić. W tej chwili jest tak: „w rozporządzeniu [...] zaproponowano mechanizm mający na celu zapewnienie, aby właściwe krajowe organy nadzoru, wykonując swoje zadania, uwzględniały interesy innych państw członkowskich – to jest to, czego rzekomo, pana zdaniem, autor właściwie nie miał na myśli i nie wiedzieć czemu wpisał – jak również kondycję i stabilność całego europejskiego systemu”. Ja bym prosiła, czy pan minister by się zgodził, żeby skreślić wyrazy „interesy innych państw członkowskich, jak również”. Zostałoby wtedy tyle: „zaproponowano mechanizm mający na celu [...] uwzględniały kondycję i stabilność całego europejskiego systemu”. Bez tych „interesów innych państw członkowskich”. Co pan na to?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMFDariuszDaniluk">Pani poseł, dziękuję za sugestię. Skreślimy ten fragment. Problem, który próbowaliśmy zsyntetyzować budzącym wątpliwość pani poseł sformułowaniem, jest rzeczywiście skomplikowany, natomiast absolutnie to, o czym pani poseł mówiła i również intencje rządu mieszczą się w generalnym zapisie dotyczącym kondycji i stabilności całego europejskiego systemu finansowego. Bardzo dziękuję za pomoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Religa chciałby zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselJanReliga">Tak jest. Dziękuję uprzejmie. Panie ministrze, ja mam do czynienia w tej chwili z takim przypadkiem: zwrócili się związkowcy sektora elektroenergetycznego do mnie z prośbą o pomoc. I jako poseł muszę zająć stanowisko. Po prostu się nie zgadzają z decyzją obecnego ministra skarbu i to budzi największe wątpliwości i kontrowersje. I mają do mnie konkretne pytanie, czy mają sprawę skierować do sądu i szukać rozstrzygnięć na drodze sądowej na szczeblu krajowym, a później powiedzmy do Strasburga, czy też byłaby możliwość skierować do europejskiego organu nadzoru giełd i papierów wartościowych? A sprawa dotyczy akcji. Mówię uczciwie. Dotyczy akcji. I z tego, co pan mi mówi, to chyba nie ma innej drogi, tylko poprzez sądy krajowe, bo jest maraton.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Panie pośle, my dyskutujemy teraz projekt dokumentu, który będzie w przyszłości obowiązywał, natomiast to są sprawy aktualne, które muszą być rozstrzygane na bazie aktualnego, obowiązującego prawa i prosiłbym, by indywidualnie się zwrócić do ministerstwa w tej sprawie, a nie rozpatrywać takich spraw indywidualnych przy okazji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanReliga">Panie przewodniczący, mówię to dlatego, że to nie są moje sprawy osobiste, tylko sprawy, które dotyczą pewnej grupy ludzi i oni mają prawo wiedzieć za moim pośrednictwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Oczywiście, ale inną drogą. Zamykamy dyskusję w tym punkcie taką konkluzją, że Komisja nie zgłasza uwag oprócz tej jednej pani przewodniczącej Gęsickiej ani do projektu dokumentu, ani do stanowiska rządu. Czy ktoś się sprzeciwia? Nie widzę zgłoszeń. Pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselGrazynaGesicka">Ja bym sugerowała, że Komisja zgłasza jedną uwagę, żeby wykreślić te wyrazy „interesy innych państw członkowskich” i tyle. Bo nie można powiedzieć, że nie ma żadnych uwag oprócz jednej. To tak jakoś nie za bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jeżeli pani przewodnicząca mogłaby to sformułować pisemnie, to dołączymy tę uwagę do dokumentów Komisji i zostanie przesłana do ministerstwa. Dziękuję bardzo. Więc tym uzupełnieniem kończymy rozpatrywanie tego punktu i przechodzimy do rozpatrzenia pkt VI, czyli w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku w sprawie decyzji Rady uzupełniającej kodeks graniczny Schengen w odniesieniu do ochrony granic morskich w kontekście współpracy operacyjnej koordynowanej przez Europejską Agencję ds. Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych Państw Członkowskich Unii Europejskiej (COM(2009) 658) końcowy” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Piotra Stachańczyka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Panie ministrze, proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPiotrStachanczyk">Dziękuję bardzo. Szanowna Komisjo, celem decyzji Rady, która uzupełnia przepisy kodeksu granicznego Schengen w odniesieniu do nadzoru zewnętrznych granic morskich w kontekście współpracy operacyjnej koordynowanej przez Agencję Frontex, jest ustanowienie szczegółowych zasad i procedur stosowanych przez poszczególne kraje członkowskie biorące udział w akcjach Frontexu. Decyzja reguluje postępowanie ze statkami podejrzanymi i przejęcie statku, działania poszukiwawczo-ratownicze oraz wysadzanie osób ze statku w porcie. Została ona opracowana z uwzględnieniem zarówno reguł dotyczących ochrony praw człowieka i ochrony praw uchodźców, jak i z uwzględnieniem reguł dotyczących akcji ratowniczych na morzu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPiotrStachanczyk">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zakłada poparcie tej decyzji. Należy powiedzieć, że decyzja ta nie będzie miała bezpośredniego wpływu na działania struktur polskich. Frontex nie prowadzi operacji morskich na Bałtyku z uwagi na brak zagrożenia migracyjnego drogą morską na tym akwenie. Natomiast polskie statki straży granicznej z uwagi na odległość nie uczestniczą w akcjach prowadzonych na Morzu Śródziemnym. Może tyle tytułem wprowadzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej części porządku obrad? Pan poseł Siarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselEdwardSiarka">Korzystając z obecności pana ministra, jako osoby zorientowanej, zadam pytanie, które nie jest może bezpośrednio związane z tym dokumentem, ale w jakiś sposób wiąże się z działaniami naszych służb granicznych. Mianowicie w związku ze sprawą czeczeńską z ostatnich dwóch dni pojawiła się informacja, że w tej grupie było kilku nielegalnie przebywających cudzoziemców, w związku z tym moje pytanie jest takie, czy państwo mają wiedzę, jak oni się dostali do Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Mam taką ogólna uwagę: prosiłbym, abyśmy się skupiali na dokumentach. Oczywiście pan minister jest chętny do udzielenia odpowiedzi, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPiotrStachanczyk">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, panie pośle, nielegalny charakter pobytu tych osób to jest kwestia tego, że osoby te przyjechały do Polski, wystąpiły o status uchodźcy, uzyskały decyzję negatywną, odwołały się, w drugiej instancji również uzyskały decyzję negatywną. W związku z tym od momentu uprawomocnienia się tej drugiej decyzji ich status prawny jest taki, że ich pobyt w Polsce jest nielegalny, mają oni nakaz opuszczenia terytorium RP. Czyli nie mamy tu do czynienia z nielegalnymi migrantami, którzy w nieznany dla nas sposób przekroczyli granicę, tylko z osobami, które przyjechały, wykorzystały procedurę, nie zostały w niej zakwalifikowane jako objęte ochroną międzynarodową i mimo nakazu pozostały na terytorium Polski. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Sprawa jest wyjaśniona. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tego projektu? Nie widzę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek w sprawie decyzji Rady uzupełniającej kodeks graniczny Schengen w odniesieniu do ochrony granic morskich w kontekście współpracy operacyjnej koordynowanej przez Europejską Agencję ds. Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych Państw Członkowskich Unii Europejskiej (COM(2009) 658) końcowy” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VI.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VII, czyli w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku w sprawie rozporządzenia Rady (WE, EURATOM) dostosowującego ze skutkiem od dnia 1 lipca 2009 r. wynagrodzenia i emerytury urzędników i innych pracowników Wspólnot Europejskich, a także współczynniki korygujące stosowane w odniesieniu do wynagrodzeń i emerytur (COM(2009) 629 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana Sławomira Brodzińskiego, szefa Służby Cywilnej. Proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, mam zaszczyt po raz pierwszy w roli szefa Służby Cywilnej wystąpić przed wysoką Komisją. Przypadł mi obowiązek przedstawienia państwu informacji rządu na temat wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady dostosowującego wynagrodzenia i emerytury urzędników i innych pracowników Wspólnot Europejskich. Zgodnie z art. 3 jest to załącznik nr 11 do regulaminu pracowniczego UE. Corocznie przed końcem roku Rada na wniosek Komisji sporządzony w oparciu o sprawozdanie Europejskiego Biura Statystycznego Eurostat podejmuje decyzję o dostosowaniu wysokości wynagrodzeń i emerytur ze skutkiem od 1 lipca. Jest to, krótko mówiąc, indeksacja wynagrodzeń urzędników i emerytów w instytucjach UE w cyklu lipiec danego roku do roku poprzedniego. Wskaźnik tej indeksacji wyliczany jest na bazie zmiany kosztów utrzymania w Brukseli oraz zmiany wynagrodzeń urzędników administracji centralnej w ośmiu wybranych krajach UE. Są to stare kraje członkowskie UE.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Komisja Europejska przyjęła wniosek 29 października 2009 r., potem jednak po uzyskaniu nowych danych skorygowała go w górę i ustaliła propozycję zmiany tego wskaźnika dostosowania na poziomie 3,7 proc. w ujęciu lipiec 2009 – lipiec 2008. Tego typu wniosek dotyczący rozporządzenia Rady WE jest rutynowym dokumentem, który jest przedkładany corocznie, o charakterze technicznym. Jednak w tym roku na spotkaniu grupy roboczej ds. regulaminu pracowniczego WE ponad połowa krajów członkowskich sprzeciwiła się projektowi rozporządzenia, uznając go za nieakceptowalny w świetle sytuacji ekonomicznej krajów członkowskich. Sugerowano tam wzięcie pod uwagę klauzuli wyjątkowej z art. 10 regulaminu pracowniczego, w której mówi się o poważnym i nagłym pogorszeniu się sytuacji gospodarczej. Po konsultacjach ze stałym przedstawicielem w Brukseli, Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Ministerstwem Finansów i Głównym Urzędem Statystycznym jako urzędami współpracującymi rząd przyjął stanowisko wyrażające sprzeciw Polski w sprawie projektu rozporządzenia Rady.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">W stanowisku rządu mówi się, że Polska bierze pod uwagę, że przedmiotowe dostosowanie jest zgodne z procedurami w przepisach regulaminu pracowniczego, jednak wykonywane jest w okresie kryzysu ekonomicznego, stąd Polska wyraża uzasadnioną wątpliwość co do proponowanego wzrostu wynagrodzeń i emerytur. W uzasadnieniu stanowiska rządu, w jego końcowej części, wylicza się skutki finansowe. W skali UE zostały one oszacowane na poziomie 81,3 mln euro w roku 2009, 163,4 mln euro w kolejnych latach, natomiast przy założeniu trzyprocentowego wkładu Polski finansowanie budżetu UE jest to kwota 2439 tys. euro w roku bieżącym i 4900 tys. euro w kolejnych latach. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami do tego dokumentu były panie posłanki Grażyna Gęsicka i Agnieszka Pomaska. Pani poseł Gęsicka wnosiła o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselGrazynaGesicka">Dziękuję, panie ministrze. Ja po prostu chciałam powiedzieć, że popieram bardzo to stanowisko. Uważam, że ono jest bardzo dobre i Komisja Europejska nie powinna się domagać oszczędności administracyjnych od innych krajów, kiedy sama wynagradza swoich urzędników co do grosza.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PoselGrazynaGesicka">Mam natomiast jedno pytanie w związku z tym. Z jakich powodów to rozporządzenie się znalazło na liście A? Przepraszam, może się zagadałam i nie usłyszałam. Bo mamy informację rządu przygotowaną itd., data posiedzenia Rady ministrów UE 22 grudnia i mają wejść te stawki emerytalno-rentowe dla urzędników i innych pracowników Wspólnot COM... Aha, przepraszam, bo to jest inny COM. Przepraszam bardzo w takim razie. Nie ma sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? pan poseł Siarka, pan poseł Religa, proszę bardzo w tej kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselEdwardSiarka">Mam następujące pytanie do pana: w art. 3 jest podana tabela, która przedstawia wynagrodzenia, transfery i emerytury i przy pozycji „Polska” wynagrodzenie na dzień 1 lipca 2009 r., chyba tak należy to czytać, nie jest podana żadna pozycja. I tak jest w przypadku i Bułgarii, i Rumunii, czyli w takim ciekawym towarzystwie jesteśmy. Chciałbym zapytać, dlaczego tych danych tutaj nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję. Pan poseł Religa, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselJanReliga">Panie ministrze, zgadzając się ze stanowiskiem rządu, mam do pana pytanie, czy na kolejnym posiedzeniu w Brukseli jest szansa, żeby odrzucić to rozporządzenie? Czy mamy statystyczną większość, czy wsparcie innych krajów członkowskich? Czy jest szansa? Niech pan odpowie dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Nie widzę więcej zgłoszeń do dyskusji. Panie ministrze, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Przyznam szczerze, że nie wiem, o którym dokumencie rozmawiamy. To pytanie do pana posła Siarki. O której tabeli mówimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselEdwardSiarka">Rozporządzenie Rady COM 629, wersja ostateczna. Na stronie ósmej, po art. 3. Rozumiem, że to jest część art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Mamy ten dokument, tylko czy mógłby pan poseł powtórzyć pytanie, bo nie wiedzieliśmy, która to tabela?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselEdwardSiarka">Pytanie jest następujące, powtarzam je: w pozycji „wynagrodzenie” rozumiem, że chodzi o wynagrodzenie na dzień 1 lipca 2009 r., przy pozycji „Polska” nie mamy podanych danych, podobnie jak w przypadku Bułgarii i Rumunii.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Panie przewodniczący, nie jestem w stanie w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. Postaram się wyjaśnić, dlaczego tych danych nie ma. Myślę, że nie ma powodów, by mieć puste rubryki. Być może pan dyrektor departamentu Służby Cywilnej byłby w stanie dodać jakieś uwagi, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Dzień dobry państwu. Długosz Dagmir. Wydaje mi się, że to jest kwestia wymagająca wyjaśnienia z polskim urzędem statystycznym, co zobowiązujemy się zrobić, dlatego że te tabele są budowane w oparciu o współpracę Eurostatu w krajowymi urzędami statystycznymi. Szef Służby Cywilnej nie ma na to wpływu, co się w tych tabelkach znajdzie, ale spróbujemy się dowiedzieć, dlaczego tej danej nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Były jeszcze pytania pana posła Religi. A później będzie druga tura pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Jeszcze do tamtego pytania, zobowiązuję się wyjaśnić, dlaczego tutaj jest pusta rubryka. Natomiast co do drugiego pytania pana posła Religi, to procedura w tej chwili jest otwarta i może parę zdań na ten temat, co się dzieje zarówno w kuluarach, jak i w zakresie dalszego procedowania nad naszym sprzeciwem i kilkunastu innych krajów unijnych, bo na razie wiadomo o piętnastu. Może pan dyrektor Długosz o tym powie, jeśli można prosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Panie dyrektorze, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Zgodnie z regulaminem pracowniczym to zastosowanie powinno mieć miejsce do końca roku, a więc w najbliższym czasie, a w tej chwili sytuacja, przynajmniej formalnie oficjalnie jest nieco patowa. Komisja traktuje bowiem tę sprawę jako techniczne zastosowanie indeksacji za okres przeszły, państwa powołują się na tę klauzulę art. 10 sytuacji wyjątkowej. I w tej chwili grupa robocza ds. regulaminu pracowniczego zażądała i Sekretariat Generalny Rady zobowiązał się, ale jeszcze tego nie wykonał, sporządzić opinię prawną co do tego, kiedy ostatecznie ta decyzja musi być podjęta, jak są skutki jej niepodjęcia do końca roku. Po drugie, czy obecna sytuacja podpada pod definicję klauzuli wyjątkowej. Ale tej opinii prawnej służb prawnych Rady w tej chwili jeszcze nie ma, mimo że sygnalizowano, że będzie gotowa do 7 grudnia. Wczoraj jeszcze to sprawdzaliśmy i innych informacji z przedstawicielstwa nie ma.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Pojawił się natomiast taki dokument, na razie o charakterze propozycji, która krąży. To jest Draft Commission Declaration, czyli taka propozycja deklaracji Komisji, która zobowiązuje się, mówiąc w największym skrócie, przyjmując argumenty państw, że przedstawi Radzie do 30 kwietnia raport oparty o wytyczne art. 10, czyli dotyczący sytuacji nadzwyczajnej i pogorszenia się sytuacji ekonomiczno-społecznej państw.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Z tego nieformalnego ciągle dokumentu, który uzyskaliśmy z przedstawicielstwa, wynika, że na tej bazie Komisja działałaby, wnosząc o określone działanie. Niemniej jednak, o czym być może państwo posłowie do Parlamentu Europejskiego mogliby coś więcej powiedzieć, pracownicy instytucji unijnych przeprowadzili akcję protestacyjną, bodajże dwugodzinną, i z opinii wynika, że nie można wykluczyć, że wystąpią oni do Trybunału o rozstrzygnięcie sądowe, gdyż ten regulamin pracowniczy podlega sądom w zakresie sporów i nie można wykluczyć różnych rozwiązań. Tak że można powiedzieć, że wszystko się w tej chwili dzieje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Do zabrania głosu zgłaszali się jeszcze posłowie do PE: poseł Cymański i poseł Wojciechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoTadeuszCymanski">Mam trzy pytania do pana ministra. Pierwsze to jest pytanie dotyczące może języka, ale myślę, że w mediach, w praktyce i tu nawet używamy różnych słów do podobnych rzeczy. Chodzi mi o to, jak rząd polski traktuje słowa „wzrost wynagrodzenia”. Czy formalnie i nominalnie, że zarabia się sto, a później sto pięć, czy też wzrost wynagrodzenia jest to kategoria, która oznacza wzrost siły nabywczej, czyli realne zwiększenie płacy i jak w tym kontekście rząd ocenia słowo „waloryzacja”? Czy waloryzacja wynagrodzeń jest tylko utrzymaniem siły nabywczej, jest skutkiem inflacji, czy też jest jakąś premią i wzrostem? Jakimś przypływem dobrobytu? Czy to jest jednak kategoria urealniania tego, co jest wynikiem inflacji?</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoTadeuszCymanski">Drugie pytanie, czy polski rząd też uważa, że Komisja dla swoich urzędników coś daje? Ja, chociaż jestem europosłem, nie jestem jakimś wielkim fanem UE, ale uważam, że jak się przystępuje do UE, to Komisja już nie jest jakimś innym rządem, państwem dla państwa. Trzeba powiedzieć: to jest nasza Komisja Europejska, wszystkich Europejczyków, i Polski też. I to są również nasi urzędnicy. Bo ja tam spotkałem bardzo wielu Polaków. I teraz mówienie, że UE swoich, to jest w ogóle dla mnie dziwna sytuacja. Panowie ministrowie uzgodnią i odpowiedź będę miał.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoTadeuszCymanski">I trzecie pytanie, jak jest traktowana przez polski rząd zasada równości traktowania? Bo jak jest sytuacja nadzwyczajna, na co się powołują niektórzy, tak jak było w Niemczech po wojnie, że wszyscy mieli po jednakowej pensji, to proszę bardzo, dlaczego rząd nie występuje wyraźnie w Polsce, z uwagi na kryzys, z zamrożeniem wszystkich płac? Ale wszystkich. Bo chcę zauważyć, że jeżeli następuje wzrost wynagrodzeń w sektorze prywatnym, to jest to przekładane na koszty, na ceny, a urzędnik państwowy, zresztą najlepiej taki najmniejszy, który ani me, ani be w żadną stronę, to on jest w sytuacji najgorszej. Niektóre silne grupy zawodowe budżetowe otrzymują wzrost waloryzacji, a nawet wzrost realny płac, inne nie. Dotyka to również wysokiej izby. Mnie się fajnie gada, bo jestem w UE, natomiast koledzy posłowie, a byłem z nimi przez dwanaście lat, w ostatnich trzech latach nie otrzymali waloryzacji. Jeżeli mamy jednakowo traktować, to po pierwsze, w skali państwa, po drugie, w skali budżetu, ale wtedy wszystkich – i policjantów, i nauczycieli, i urzędników, i posłów – albo wybiórczość wybiórczości. Logika tego rozumowania, moim zdaniem, ma pewne racje. I proszę o precyzyjne odniesienie się do bardzo precyzyjnych trzech pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Pan poseł Wojciechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoseldoPEJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, wczoraj w PE nie wiedzieliśmy, czy będą przeprowadzone głosowania, bo groził nam strajk tłumaczy. Ostatecznie do niego nie doszło, ale ta sytuacja jest przyczyną dużego napięcia w Brukseli. Postawa rządu polskiego jest tam przedmiotem bardzo wielu komentarzy i mówi się, że polski rząd uprawia tani populizm w tej sprawie. Takie są komentarze. Ja nie jestem adwokatem urzędników brukselskich, ale mam pytanie, czy to jest ta sprawa, w której polski rząd powinien się kłaść jak Rejtan? Czy akurat w tej sprawie? Rozumiem w sprawie traktatu lizbońskiego, żeby obronić pozycję Polski w UE na długie lata, rozumiem, że w sprawie pakietu klimatycznego, gdzie się właściwie wcale nie położył, tylko się właściwie rozłożył i przyjął zobowiązania drastycznie złe dla polskiej gospodarki. Rozumiem, że się trzeba kłaść Rejtanem w sprawie obrony wspólnej polityki rolnej czy wyrównania dopłat dla naszych rolników. Ale w tej sprawie? Zdziwiłem się nawet, jak niskie to są kwoty, o które chodzi? A zamieszanie jest potężne. Akurat w tej sprawie staliśmy się tymi, którzy są w sytuacji jednego przeciw całej wsi. Bardzo często mówiliśmy, że to jest nieeuropejskie, nie bądźmy przeciwko wszystkim, a takie jest odczucie, taka jest opinia, że Polska się zachowuje w tej sprawie źle i prosiłbym, żeby to wziąć pod uwagę, że jest to odbierane jako tani populizm. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jeszcze jeden głos. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoseldoPEJacekKurski">Króciutko, panie przewodniczący. Chcę się dołączyć do tych głosów. Zgłosiłem zapytanie do Komisji Europejskiej trzy miesiące temu na temat proporcjonalności obecności różnych nacji na stanowiskach w Komisji Europejskiej. Odpowiedź dla Polski jest bardzo niedobra. Mamy zarówno pod względem liczby nieproporcjonalny do naszego potencjału demograficznego udział, ale przede wszystkim na wysokich stanowiskach jest znikoma reprezentacja Polaków. Tego rodzaju stanowisko rządu polskiego może być odczytywane jako pies ogrodnika, to znaczy, skoro ich jest mało, a innych jest więcej, to tnijmy, bo wtedy utniemy mniej swoim.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoseldoPEJacekKurski">Drugi aspekt, lepiej walczyć o wysokie stanowiska dla Polaków, niż się angażować w to obcinanie. Powinniśmy solidarnie, ponadpartyjnie przeciwstawiać się tej tabloidyzacji i wymuszaniu na nas tego rodzaju podejścia, dlatego że jesteśmy pierwszymi ofiarami tego rodzaju myślenia. Naprawdę polscy posłowie na tle posłów europejskich – mówię już o posłach krajowych – zarabiają bardzo niewiele, a jednocześnie są obiektem oszalałych ataków tabloidów nie wiadomo za co. W związku z tym wchodzenie w tę logikę prędzej czy później skutkuje uderzaniem w fundamenty demokracji czy elementarny komfort funkcjonowania urzędnika publicznego, w tym posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję bardzo. Jak zrozumiałem wcześniejszą informację szefa Służby Cywilnej, jesteśmy jednym z szesnastu w tej chwili państw, a nie jedynym, które się dołączają do innego niż Komisji Europejskiej stanowiska. Tutaj pani przewodnicząca poparła rząd polski. Panowie, którzy mają inny punkt siedzenia, inaczej na to patrzą. To jest oczywiste. Natomiast, proszę państwa, jesteśmy na posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP i rozumiem, że panowie mają taki temperament, żeby się zajmować sprawami krajowymi, ale zajmijmy się tylko tym dokumentem. Jeszcze pan poseł Ziobro.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoseldoPEZbigniewZiobro">Panie przewodniczący, na tle tej dyskusji jawi się szerszy problem dotyczący działań polskiego rządu, tej konsekwentnej polityki w ważnych sprawach dla Polski właśnie. Jeżeli mówimy o UE, o stanowisku polskiego rządu, o stanowisku Komisji Europejskiej i o postawie polskich europarlamentarzystów, to nie można nie dostrzec, że polski rząd w sprawach, które mają charakter często fundamentalny dla przyszłości Polski, naszej gospodarki, statusu życia naszego społeczeństwa, zdaje się zachowywać w sposób co najmniej bardzo ostrożny, ujmując rzecz najdelikatniej.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PoseldoPEZbigniewZiobro">Pan poseł Wojciechowski był uprzejmy napomknąć tu przy okazji dyskusji na temat tego punktu o braku jakiegokolwiek pozytywnego stanowiska polskiego rządu wobec obstrukcyjnej, można by powiedzieć, postawy Komisji Europejskiej w ramach dyskusji na temat pakietu dotyczącego ograniczenia emisji CO2. Wiemy chyba wszyscy o tym, i zdajemy sobie sprawę z faktu, że propozycje Komisji Europejskiej jak i najbardziej rozwiniętych krajów świata, które hołdują pewnej ideologii, prowadzą w przyszłości do gigantycznych obciążeń finansowych polskiego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#PoseldoPEZbigniewZiobro">W tej sprawie w tej chwili jest etap podejmowania decyzji. Toczy się konferencja w Kopenhadze. Komisja Europejska przyjmuje stanowisko zdecydowanie niekorzystne dla Polski, która najbardziej traci na rozwiązaniach forsowanych przez Komisję Europejską, a polski rząd wobec tego stanowiska Komisji zachowuje się w całkowicie uległy sposób, nie zważając na gigantyczne materialne skutki, jakie spadną na Polskę i na Polaków, jeśli takie rozwiązania zostaną przyjęte. I tu jest też pytanie o rolę, jaką mogą spełnić w takiej kwestiach posłowie do PE, ale też Komisja Europejska, właśnie w sprawach o charakterze fundamentalnym dla przyszłości naszego kraju. Fundamentalnych. Ja tu nie rzucam słów na wiatr, panie przewodniczący, i nie przesadzam w używaniu słów. Raczej staram się powściągać te oceny, które się narzucają, jeśli ktoś zapozna się z warstwą faktograficzną wynikającą z rachunku ekonomicznego. Setki miliardów złotych w najbliższych latach zobowiązań, jakie spadają na Polskę. Najbardziej jest obciążona Polska. To może spowodować wręcz, że z perspektywy ekonomicznej sens wstąpienia Polski do UE staje pod znakiem zapytania, bo nasze nakłady de facto będą większe niż to, co uzyskaliśmy od UE. Większe niż wszystkich innych najbogatszych krajów UE w tym zakresie. W tej sprawie więc warto podjąć poważną dyskusję i do tego szanownych państwa w imię odpowiedzialności za Polskę, nie chodzi tu o wzniosłe hasła, ale o naszą odpowiedzialność w kontekście polityki UE, Komisji Europejskiej, gorąco namawiam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Chciałbym tylko przypomnieć, że jesteśmy podczas rozpatrywania zupełnie innych punktów programu, a nie sprawy konferencji klimatycznej i jej efektów. Jak będzie ten punkt, to proszę o obecność. Pani poseł Zielińska-Głębocka, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselAnnaZielinskaGlebocka">Ja też tylko taki komentarz. Pan poseł Ziobro nie był członkiem naszej Komisji do Spraw Unii Europejskiej i ma prawo nie wiedzieć, jakkolwiek był wtedy w polskim parlamencie, że Komisja nasza chyba z sześć albo nawet osiem posiedzeń poświęciła analizie tego pakietu klimatyczno-energetycznego. Wysłuchiwaliśmy stanowiska rządu, były formułowane opinie, więc proszę nie mówić, że rząd się tym nie zajmuje i że Komisja się nie zajmowała. Pan miał prawo o tym nie wiedzieć, ale polskie stanowisko było stanowiskiem, które bardzo dbało o nasz interes.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PoselAnnaZielinskaGlebocka">A w tej chwili zadawanie pytania w tej sprawie, jeśli nie ma kompetentnego przedstawiciela rządu, jest niewłaściwe. Pilnujmy troszkę harmonogramu naszych posiedzeń. Rozumiem, że panowie przyjechali z Brukseli i chcieliby sobie porozmawiać na wszystkie możliwe tematy, ale my tak nie możemy obradować. Tak że proponuję, żeby wrócić do przedmiotu naszych prac, bo stawiają panowie w bardzo trudnej sytuacji przedstawicieli rządu. Oni nie są kompetentni do odpowiadania na temat pakietu energetycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Pani poseł Zalewska i na tym zakończymy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselAnnaZalewska">Bardzo dziękuję, państwo przewodniczący, szanowna Komisjo, szanowni państwo, pozwolę sobie też na trzy, cztery zdania. Po pierwsze, wypowiedzi eurodeputowanych są w kontekście tego, gdzie walczymy, a gdzie powinniśmy walczyć. Po drugie, pani poseł stwierdziła, że dyskutowaliśmy na temat pakietu klimatyczno-energetycznego. Oczywiście że tak, natomiast jeżeli pani poseł wysłucha, bo to do pani, w dziewięćdziesięciu procentach nie byliśmy usatysfakcjonowani wynikami tych rozmów. Przypominam wizyty nawet komisarza ds. ochrony środowiska czy dyskusje z ministrem ochrony środowiska, który niektóre nasze pytania kwitował wzruszeniem ramion. I po trzecie, i ostatnie, nie prowokując do dalszej dyskusji, bardzo zasadne jest dyskutowanie na temat tego, co mogliśmy, a czego nie mogliśmy w Kopenhadze. I prawdopodobnie te refleksje eurodeputowanych my przejmiemy i poprosimy o Komisję Europejską, która będzie sprawozdaniem z tego wszystkiego, co się działo w Kopenhadze i co powinniśmy na temat przyszłości myśleć i w co wyposażyć rząd, jeżeli będzie łaskawy przyjąć nasze uwagi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Wracamy do rozpatrzenia punktu, w którym utknęliśmy. Były pewne sugestie i pytania do rządu, więc prosiłbym o odpowiedź, koncentrując się na temacie, a nie na sprawach pobocznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Dziękuję, panie przewodniczący. Może w pierwszej kolejności odpowiedź na pytania państwa posłów, na które mamy w odpowiedzi twarde informacje. Jeżeli chodzi o uwagę pana posła Wojciechowskiego dotyczącą w jakimś sensie naszej wyjątkowej roli w wyrażaniu sprzeciwu, to według informacji, które posiadamy, jesteśmy w grupie kilkunastu państw, które decydowały się zgłosić sprzeciw. W tej grupie są oprócz krajów nowej UE także takie kraje jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy Włochy. Natomiast może więcej szczegółów na temat rozmów na ten temat mógłby przytoczyć, jeżeli to będzie potrzebne, pan dyrektor Długosz.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Jeżeli chodzi natomiast o kwestię udziału Polaków w instytucjach UE, to był głos pana posła Kurskiego, to mamy twarde aktualne dane na ten temat, które oczywiście potwierdzają tę tezę o naszym stosunkowo niskim udziale w instytucjach unijnych, szczególnie na wyższych szczeblach, ale tymi informacjami dysponuje pan dyrektor Długosz.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Jeżeli chodzi natomiast o szereg innych pytań, to stanowią one dla mnie, nie ukrywam, duże wyzwanie, bo są natury filozoficznej. Uznałbym tylko, że powinienem się ustosunkować wprost do sprawy wynagrodzeń i tego dostosowania, o którym mówimy w kontekście rozpatrywanego dokumentu. Jest on omówiony i opisany zarówno w regulaminie pracowniczym, jak i w naszym dokumencie dotyczącym celu projektu aktu prawnego. I jest tutaj określony ogólny algorytm, który dotyczy tego określenia dostosowania wysokości wynagrodzeń i emerytur.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Natomiast jeśli chodzi o inne kwestie, na przykład problemy zasady równości traktowania, to może poprosimy pana dyrektora Długosza, jeżeli będziemy kontynuować w tym kierunku dyskusję. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Już nie będziemy chyba kontynuować. Proszę o odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">To znaczy, ja tak do końca nie zrozumiałem tego pytania. Czy to dotyczyło równego traktowania pracowników instytucji Komisji i pracowników polskiej administracji czy pracowników polskiej administracji wobec sektora prywatnego Polski? Nie wiem, o co pan pytał. Przepraszam bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoseldoPETadeuszCymanski">Panie ministrze, intencja jest czytelna. Pierwsze pytanie, najważniejsze, czy waloryzacja w wysokości inflacji zdaniem rządu jest podwyżką płacy, czy tylko urealnieniem siły nabywczej? Proste pytanie. Bo to się tak sprytnie używa. Przypomnę, że w ustawie o emeryturach waloryzacja jest definiowana: wskaźnik indeksu inflacji i nie mniej niż 20 proc. realnego wzrostu płac w gospodarce. To znaczy, że jak pracownikom realnie o 5 proc. rośnie, to emeryt dostaje 1 proc. I to jest rzeczywisty wzrost. Mówiąc krótko, uważam, że waloryzacja w wysokości inflacji jest przywróceniem i utrzymaniem siły nabywczej zarobków. I pańskich też, i posłów. I wszystkich innych. I nie jest to filozofia, tylko stwierdzam, że jeżeli rząd przytrzyma i zamrozi płace urzędnikom, ale wtedy wszystkim, dlatego mówię, że policjantom, bo są mocni, nauczycielom, bo są mocni, to im damy jakiś wzrost, ale urzędnikom czy pracownikom w Sejmie...</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Rozmawiamy o urzędnikach w UE. Nie mówimy o Sejmie w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoseldoPETadeuszCymanski">Ale ja mówię o zasadzie w tym kontekście, bo z tego co wiem, w UE – i tu jeszcze bardzo ważne jedno pytanie – jest kwestia, jaka jest ocena szans procesowych, bo były już precedensy analogiczne, bardzo podobne do tego, w latach 80. Oba były przegrane. I trzeba się zastanawiać, jak się umowę podpisuje, a nie potem, jak trzeba wyciągać pieniądze z portfela.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Panowie posłowie do PE jesteście tu na prawach gości i chętnie wysłuchujemy waszych uwag na tematy, o których dyskutujemy. W tej chwili nie dyskutujemy na temat systemu wynagrodzenia polskich urzędników i proszę na ten temat nie przeciągać dyskusji, i w związku z tym pana dyrektora i pana ministra proszę, żeby nie kontynuowali dyskusji w tym kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#DyrektordepartamentuSluzbyCywilnejDlugoszDagmir">Te dane dotyczące zatrudnienia Polaków w instytucjach i agencjach...</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Sekundę. Na ten temat było dzisiaj oddzielne posiedzenie Komisji o godzinie 8.15. Kończymy rozpatrywanie pkt VII. Jest taka propozycja opinii Komisji: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP po pierwsze, nie popiera „Wniosku w sprawie rozporządzenia Rady (WE, EURATOM) dostosowującego ze skutkiem od dnia 1 lipca 2009 r. wynagrodzenia i emerytury urzędników i innych pracowników Wspólnot Europejskich, a także współczynniki korygujące stosowane w odniesieniu do wynagrodzeń i emerytur (COM(2009) 629 końcowy)”. Po drugie, pozytywnie odnosi się do informacji rządu zaprezentowanej w powyższej sprawie”. Czy jest sprzeciw członków Komisji wobec przyjęcia takiej konkluzji? Nie widzę zgłoszeń. Konkluzja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Wracamy do pkt V, mianowicie została zgłoszona opinia napisana przez panią Gęsicką, którą powinniśmy przegłosować zgodnie z sugestią Biura Analiz Sejmowych. Opinia następującej treści: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej nie zgłasza uwag do »Wniosku w sprawie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywy 1998/26/WE, 2002/87/WE, 2003/6/WE, 2003/41/WE, 2003/71/WE, 2004/39/WE, 2004/109/WE, 2005/60/WE, 2006/48/WE, 2006/49/WE i 2009/65/WE w odniesieniu do uprawnień Europejskiego Organu Nadzoru Bankowego, Europejskiego Organu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych oraz Europejskiego Organu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (COM(2009) 576 końcowy)«, natomiast w odniesieniu do projektu stanowiska rządu Komisja wnosi o wykreślenie ze strony czwartej stanowiska fragmentu »interesy innych państw członkowskich, jak również«”.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Proszę o przegłosowanie takiej opinii. To było uzgodnione podczas dyskusji. Rząd się przychylił do takiej zmiany, bo jest to niefortunne sformułowanie w stanowisku rządu.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Kto jest za przyjęciem takiej opinii?</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się, postanowiła przyjąć powyższą opinię.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Przechodzimy do spraw bieżących. Zgłasza się pani poseł Zalewska, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PoselAnnaZalewska">Wprawdzie nie jest to sprawa bieżąca, ale chciałam zwrócić uwagę na dwie kwestie związane z procedurą. Po pierwsze, po pytaniu dotyczącym braku danych w rozporządzeniu upłynęło piętnaście minut i mogliśmy się dokładnie dowiedzieć, z czego wynika ten brak danych. I chcę zapytać, w jaki sposób posłowie otrzymają informację? Czy pan przewodniczący się zobowiązuje, czy też przedstawiciel ministerstwa, że na następnym posiedzeniu uzupełni te tabele?</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PoselAnnaZalewska">Po drugie, troszkę niespotykane jest, że kiedy głosujemy konkretny zapis dotyczący prezentowanych dokumentów przez MF, tego ministerstwa już nie ma. Może się zdarzyć, że nawet nasza dobra intencja może zostać w jakiś sposób wypaczona. Tak jak mówię, to są uwagi, które może nie tyle mnie irytują, co wprowadzają dyskomfort. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to rozumiem, że ta sprawa zostanie wyjaśniona pisemnie i odpowiednia informacja przyjdzie do przewodniczącego, a przewodniczący ją przekaże. Tak to zrozumiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#SzefSluzbyCywilnejSlawomirBrodzinski">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Jest potwierdzone. Jeśli chodzi o sprawę drugą, to treść została uzgodniona przez wnioskodawcę z ministrem i nie było sensu, żeby pan minister czekał na coś, co i tak zostało uzgodnione.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Ja bym chciał przede wszystkim poinformować państwa, że następne spotkanie naszej Komisji odbędzie się 5 stycznia, to jest chyba w przeddzień posiedzenia Sejmu, we wtorek, o godzinie 13.00, a kolejne 8 stycznia o godzinie 12.00.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Chciałbym z okazji świąt życzyć wszystkim, którzy tu jeszcze pozostali, żebyśmy troszeczkę wyluzowali na święta, żebyśmy się zajęli najbliższym otoczeniem i zobaczyli, że świat jest poza polityką bardzo piękny. A z okazji zbliżającego się Nowego Roku życzę państwu wiele energii, żebyśmy mogli dalej ten wózek wspólnie pchać. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Pan poseł Kurski.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PoseldoPEJacekKurski">Dołączam się do tych życzeń w imieniu wszystkich eurodeputowanych, dla całej Komisji, dla pana przewodniczącego, natomiast jedno zdanie, bo wyczułem rodzaj pewnego napięcia co do obecności posłów do PE. Wydaje mi się, że nie nadużywamy tego prawa, naprawdę wypowiadamy się w tych sprawach, które w jakiś sposób wiążą się z systematyką. Myślę, że jest również jakimś bogactwem i korzyścią dla Komisji, że niekiedy najświeższe informacje, jakieś smaczki, gdy jakiś temat jest przyjmowany w PE, czy w Brukseli, czy w Strasburgu w Komisji, o czym mówił na przykład poseł Wojciechowski, są również ciekawe dla Komisji. Na pewno nie staramy się nadużywać swojego prawa. Wprost przeciwnie, można się było spotkać z zarzutami w niektórych mediach, niesprawiedliwymi, że przyjeżdżamy tu nie wiadomo po co. Więc jeżeli jesteśmy tu, to myślę, że z korzyścią, jakąś wartością dodaną dla pracy Komisji, a że akurat jest czterech posłów Prawa i Sprawiedliwości i żadnego innego, myślę, że w tym momencie nie ma to znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Pan poseł Religa chce zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PoselJanReliga">W sprawach bieżących, panie przewodniczący. Chciałbym uprzejmie prosić, aby w naszych styczniowych posiedzeniach, w najbardziej dogodnym terminie, to już pozostawiam panu, został ujęty temat związany z wnioskami spotkań państw dotyczących spraw klimatycznych z Kopenhagi, żeby przedstawiciel rządu przygotował nam informację. Absolutnie jest to pilnie potrzebne. Pełna wiedza musi nam być przekazana. Musimy wiedzieć w dostatecznym stopniu o tym, co się działo w Kopenhadze. A sygnały dochodzą bardzo niepokojące. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejGalazewski">Dziękuję. Zostało to zapisane w protokole i prezydium podejmie odpowiednie decyzje. Dziękuję bardzo. Do zobaczenia. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>