text_structure.xml 55.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Nasze posiedzenie będzie przerywane, ponieważ pan Marszałek zarządził głosowanie na godzinę 12.00. Nie wiem jednak, czy będą to głosowania, czy też głosowanie, ale odbędzie się to o godzinie 12.00 na sali plenarnej. Bardzo proszę mieć pełną świadomość tego, że będziemy musieli przerwać posiedzenie o godzinie 11.55, ale będziemy je kontynuowali zaraz po głosowaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWojciechWilk">Mam pytanie do wnioskodawców. Może w związku z tym wystarczyłaby państwu odpowiedź pisemna przedstawiona przez pana prokuratora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselAndrzejDera">Gdyby wystarczyła nam odpowiedź pisemna, to nie zwoływalibyśmy posiedzenia Komisji, na którym można zadawać zapytania. Jeżeli jest potrzeba spotkania i rozmowy, to po to się zwołuje posiedzenie Komisji. Jest to logiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Przypominam, że nasze posiedzenie zwołane zostało w trybie art. 152 ust. 2 Regulaminu Sejmu na wniosek posłów Klubu Parlamentarnego PiS i dotyczy informacji Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego w sprawie publikacji internetowej „Gazety Polskiej” z dnia 26 lutego 2008 r. dotyczącej działań prokuratora Jarosława Dusia. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że jest zgoda na taki porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Wiem, że pan poseł Arkadiusz Mularczyk prosił jeszcze o ten materiał, który dzisiaj dostaliśmy. Czy tak, panie pośle? To jest materiał zatytułowany „Gazeta Polska Piątek 29 lutego 2008 r.”. Czy chce pan o to zapytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Ja tego akurat nie czytałem, bo dostaliśmy to dopiero przed chwilą. Czy jest to materiał uzupełniający, czy zawiera on też nowe wątki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Jak do tej sprawy, to myślę, że nie musimy tego głosować. Po oświadczeniu pana posła Arkadiusza Mularczyka nie musimy tego głosować.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Proszę pana prokuratora o przedstawienie informacji w sprawach dotyczących przedmiotu naszych dzisiejszych obrad. Tytuł tego artykułu brzmi: „Odstrzelić Macierewicza”. Bardzo proszę o informację na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Nazywam się Jerzy Szymański i jestem zastępcą prokuratora generalnego. W związku z naszym dzisiejszym tematem informuję, że dostałem wczoraj rano dokumenty i natychmiast przystąpiłem do zbierania materiałów, a więc dzisiaj jestem przygotowany do tego, aby udzielić państwu pełnej informacji. Prokuratura Okręgowa w Warszawie pod sygnaturą 5 DS271/07 prowadzi śledztwo w sprawie nakłaniania 11 maja 2005 r. w Hamburgu w Republice Federalnej Niemiec Andrzeja Czyżewskiego do składania fałszywych zeznań przed sejmową Komisją Śledczą do spraw PKN Orlen. Jest to czyn z art. 18 § 2 Kodeksu karnego w związku z art. 233 § 1 k.k.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Podstawą do wszczęcia tego postępowania było pismo datowane na 11 maja 2007 r. nadane drogą faksową przez Andrzeja Czyżewskiego do pana Zbigniewa Wassermanna, ówczesnego Ministra – koordynatora ds. służb specjalnych. Kopię tego pisma pan minister przesłał do Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego celem spowodowania wdrożenia określonej w Kodeksie postępowania karnego procedury.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Z pisma tego wynikało, że 11 maja 2005 r. w hamburskim mieszkaniu pana Andrzeja Czyżewskiego doszło do spotkania pomiędzy nim a panami: Zbigniewem Wassermannem i Antonim Macierewiczem. Podczas rozmowy pan Andrzej Czyżewski miał otrzymać od swoich rozmówców katalog pytań, na które w toku planowanego na następny dzień, tj. 12 maja 2005 r., przesłuchania przed wymienioną komisją śledczą miał złożyć zeznania jako świadek. Andrzej Czyżewski podał w tym piśmie także to, że zarówno pan Zbigniew Wassermann, jak i pan Antoni Macierewicz podczas tej rozmowy wskazywali, jakie informacje interesują ich najbardziej, które z faktów mogących źle świadczyć o braciach Kaczyńskich i ich najbliższym otoczeniu, w tym w szczególności działania Porozumienia Centrum, nie powinny znaleźć się w zeznaniach.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Dla przypomnienia chciałbym powiedzieć, że rzeczywiście takie przesłuchanie, prowadzone z udziałem polskiego prokuratora pana Marka Wełny z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie i prokuratorów z Hamburga się odbyło.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Rzeczone pismo, które otrzymał pan minister Zbigniew Wassermann, zostało przekazane przez Prokuraturę Krajową do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i, jak już wspomniałem, stanowiło podstawę do wszczęcia procedury postępowania przygotowawczego. Z pisma tego wynikało, że jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa nakłaniania świadka do składania fałszywych zeznań. Prokurator był więc zobligowany wszcząć śledztwo.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">W związku z tym, że świadek Andrzej Czyżewski zamieszkuje na stale w Hamburgu, 16 sierpnia 2007 r. prokurator okręgowy w Warszawie skierował do prokuratury w Hamburgu wniosek o międzynarodową pomoc prawną. W tymże wniosku zwrócono się do prokuratorów niemieckich o przesłuchanie w charakterze świadka Andrzeja Czyżewskiego na okoliczności podane przez niego w piśmie z dnia 11 maja, które otrzymała m.in. Prokuratura Krajowa. Jednocześnie proszono o to, aby prokuratorskie władze niemieckie wydały zgodę na udział w czynności zagranicznej prokuratora z Polski. Zgoda taka została udzielona i do wzięcia udziału w tej czynności został oddelegowany prokurator Jarosław Duś, wówczas wykonujący czynności urzędowe w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jest to prokurator na stale zatrudniony w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy, ale na czas wykonywania newralgicznej sprawy doktora Mirosława G. został oddelegowany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jemu przypadła do wykonania ta czynność zagraniczna, zorganizowana w drodze pomocy prawnej.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Przesłuchanie Andrzeja Czyżewskiego zaplanowana na 19 września 2007 r. nie doszło jednak ono do skutku, ponieważ świadek nie stawił się na miejsce czynności. Jak wynika z notatki służbowej, którą otrzymaliśmy od prokuratura Jarosława Dusia, świadek nie stawił się, ponieważ nie został prawidłowo wezwany. Funkcjonariusze wezwali go telefonicznie, a on nie przyszedł na miejsce czynności. Ponadto, w piśmie skierowanym do władz prokuratorskich Andrzej Czyżewski zgłosił nam już wówczas zastrzeżenie, że warunkiem jego stawiennictwa i przesłuchania przez polskiego prokuratora będzie przedstawienie mu na piśmie listy pytań, które będą przedmiotem przesłuchania.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Wobec niewykonania tej czynności dowodowej prokurator okręgowy w Warszawie już 4 grudnia 2007 r. skierował ponownie wniosek do prokuratury w Hamburgu o przesłuchanie świadka Andrzeja Czyżewskiego na te same okoliczności wynikające z pisma z 11 maja 2005 r. Jednocześnie powtórzono też procedurę zmierzającą do wyrażenia zgody na udział polskiego prokuratora w czynności pomocy prawnej. Zgoda taka została wyrażona. Uzgodniono z niemieckimi prokuratorami datę tej czynności na 19 lutego 2008 r. W tym terminie przybyli do komisariatu policji w Hamburgu pan prokurator Jarosław Duś oraz świadek pan Andrzej Czyżewski. Po zadaniu świadkowi pytania, zawartego we wniosku o pomoc prawną, odnośnie spotkania z Antonim Macierewiczem i Zbigniewem Wassermannem, oświadczył on, że nie będzie składał zeznań w tym zakresie, a jego wolą jest złożenie zeznań w sprawie przeprowadzonych nieudanych zamachów na jego życie, które miały miejsce zarówno w Polsce, jak i Niemczech. Wobec takiego oświadczenia prokurator Jarosław Duś poinformował świadka, że zakres czynności przesłuchania jest ograniczony ramami wniosku o międzynarodową pomoc prawną, natomiast co do okoliczności, które wykraczają poza ramy wniosku, to świadek może złożyć kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które to zawiadomienie miałoby dotyczyć napadów i przestępstw gwałtownych w stosunku do Andrzeja Czyżewskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Z notatki służbowej, która została sporządzona przez prokuratora Jarosława Dusia po tej drugiej, nieudanej czynności w drodze pomocy prawnej wynika, że policja niemiecka sporządziła w języku niemieckim protokół z tej czynności, co było zresztą obowiązkiem procesowym organów niemieckich, który zostanie nadesłany drogą oficjalną do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">To wszystko, co zdołałem zebrać w tej sprawie, z jednej strony na podstawie notatki służbowej pana prokuratora Jarosława Dusia, z drugiej zaś, na podstawie przedstawionej wczoraj notatki informacyjnej kierownictwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Co do innych okoliczności, które zostały opisane w „Gazecie Polskiej”, które stały się przedmiotem zainteresowania Komisji, to nie umiem się do nich ustosunkować i pozostawiam je państwa ocenie. Nie wiem, skąd zostały zaczerpnięte pewne wiadomości z tego artykułu, który oceniam jako dość sensacyjny. Chciałbym powiedzieć, że my trzymamy się twardo faktów. Na podstawie dostępnych mi materiałów muszę, również w imieniu prokuratora Jarosława Dusia, z całą stanowczością powiedzieć, że sprawa ta nie ma podwójnego dna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do fazy pytań. Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, był pan łaskaw stwierdzić, że kopia faksu pana Andrzeja Czyżewskiego została przeze mnie przekazana do prokuratury. Czy były jakieś powody, aby nie potraktować tego jako zawiadomienia o przestępstwie w sytuacji, gdy pan Andrzej Czyżewski stawia ministra, czy też instytucje organów ścigania, pod przymusem wpłynięcia do godziny 15.00 na pana ministra Zbigniewa Ziobrę, albo na pana premiera Jarosława Kaczyńskiego i spowodowania odwołania, czy też uchylenia postanowienia o przedstawieniu mu zarzutów, które, jego zdaniem, krakowska prokuratura przedstawiła mu w sposób krzywdzący? Czy nie dopatruje się pan w takiej sytuacji konieczności działania w kierunku wyjaśnienia tego przestępstwa, bo powiedział pan, że zostało wszczęte tylko postępowanie przeciwko nakłanianiu. Oczywiście, nie mam przy sobie wszystkich faksów, ponieważ pan Andrzej Czyżewski wykonał ich sporo, ale z tego faksu, który do państwa wysłałem, wytykając wszystkie warunki przez niego postawione, wynika, że jest to rodzaj ewidentnego szantażu. Były tam rzeczy, które musiały budzić wątpliwości, jak takie, że pan minister Zbigniew Ziobro reprezentuje grupę, która kryje osobiste interesy ludzi z mafii paliwowej, że jest związany z grupą dziennikarzy TVN i byłymi funkcjonariuszami wojskowych służb specjalnych. Miałem natychmiast podjąć działania, żeby rzecz odwołać. Byłem w Niemczech, powiedziałem o tym, jaki był przebieg tego spotkania, i stwierdziłem, że pan Andrzej Czyżewski mówi bzdury. Powiem jednak szczerze, że nie spodziewałem się, że prokuratura nie poprowadzi w tej sprawie postępowania karnego. Chciałbym zapytać dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Jeżeli pan pozwoli, to głos zabierze jeszcze pan poseł Arkadiusz Mularczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Panie prokuratorze, pan w zasadzie nie odniósł się do problemu, który dzisiaj postawiliśmy, ponieważ nasze pytanie dotyczyło ostatniego przesłuchania, które odbyło się 19 lutego. Tu jest cały problem. Nie chodziło nam o zreferowanie całości śledztwa, ale o problem, który wynika z tez, które postawił pan Andrzej Czyżewski w tych artykułach i licznych wypowiedziach. Wynika z nich, że celem tego przesłuchania było znalezienie jakiś informacji, które mogłyby stanowić podstawę do wszczęcia postępowań karnych przeciwko panu Antoniemu Macierewiczowi oraz Zbigniewowi Wassermannowi. Pan się do tego nie odniósł. Wobec tego mam do pana pytanie, kto formułował zakres pytań, które były zadane 19 lutego. Z kim konsultował się pan Jarosław Duś w trakcie tego przesłuchania, bo z tego artykułu wynika, że gdy Andrzej Czyżewski odmówił odpowiedzi na pytania, to pan Jarosław Duś konsultował się z jakąś osobą. Kto wysłał pana Jarosława Dusia do Hamburga? Prosiłbym o odpowiedź na te pytania, bo zarzut, który postawiono panu Jarosławowi Dusiowi jest de facto zarzutem przekroczenia uprawnień przez prokuratora. Jeśli miał faktycznie miejsce, to prokuratura z urzędu powinna wszcząć śledztwo albo wobec pana Andrzeja Czyżewskiego, który pomawia funkcjonariusza prokuratury, albo wobec prokuratora, który przekroczył swoje uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Odpowiem po kolei. Odpowiadając na pytanie pana posła Zbigniewa Wassermanna chciałbym powiedzieć, iż jest rzeczą oczywistą, że z chwilą otrzymania przez prokuraturę tego zawiadomienia, które było wysłane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Dokładnie przez mojego zastępcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Tak, ale to przeszło przez KPRM do Ministra Sprawiedliwości. Razem z Biurem ds. Przestępczości Zorganizowanej zleciliśmy przeprowadzenie w tej sprawie postępowania przygotowawczego, określając jego zakres. Autor pisma twierdzi, że był w jakiś sposób nakłaniany. Natomiast głównym przedmiotem tego postępowania było – jak to roboczo nazwano w postępowaniu o wszczęciu śledztwa – nakłanianie, czyli podżeganie do składania nieprawdziwych zeznań. Prokurator ma obowiązek zajmować się wszystkimi wątkami tego postępowania. Każde postępowanie wszczynamy w oparciu o sygnał prasowy, o pismo, czy o doniesienie, ale pierwszą czynnością dowodową, którą prokurator powinien przeprowadzić w śledztwie, jest przesłuchanie autora tego doniesienia czy pisma. W związku z tym, w tej sprawie takie czynności wszczęto. Taka jest moja odpowiedź. Natomiast, jeżeli chodzi o to, co mówił pan poseł o jeszcze innych okolicznościach, to bez wątpienia będą one brane pod uwagę. Na dziś tyle wiem, bo wczoraj otrzymałem materiał.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jeżeli chodzi o drugie pytanie zadane przez pana posła Arkadiusza Mularczyka, to jeżeli są postawione zarzuty przez gazetę, czy obojętnie przez kogo, które świadczą o tym, że prokurator Jarosław Duś nadużył czy nie dopełnił obowiązków, zachował się w sposób nie licujący z godnością prokuratorską lub też naruszył przepisy wewnętrzne prokuratury, to tego rodzaju zarzuty muszą zostać zbadane w odpowiednim postępowaniu. Przedstawiam państwu materiał, na którego opracowanie było mnie stać przez kilka godzin. Sądziłem, że, co do zasady i co do meritum sprawy, moja odpowiedź państwa zadowoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Zanim udzielę głosu panu posłowi Zbigniewowi Wassermannowi, który chce jeszcze dopytać pana prokuratora, chciałbym powiedzieć, że jest informacja, iż nie ma na razie głosowań o godzinie 12.00, bo zbiera się prezydium Sejmu w sprawie jakiejś skargi związanej ze sposobem procedowania na sali obrad nad projektem ustawy o radiofonii i telewizji. Jeżeli będą głosowania, to zostaniemy poinformowani. Możemy dalej obradować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, chciałbym jeszcze wrócić do mojego pytania. Myślę, że możemy rozmawiać jak ludzie, którzy wiedzą co to jest k.p.k. Moje pismo, czy też podpisane przez mojego zastępcę na moje polecenie, było zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa nakłaniania do odstąpienia od czynności prawnej, którą było przedstawienie zarzutów. Jaka jest przesłanka, że od maja 2007 r. do dzisiaj prokuratura w ogóle się nie zajęła tym wątkiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Przepraszam, panie prokuratorze, ale nie znam tej sprawy. Na podstawie dzisiejszej dyskusji pan złożył…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Zawiadomienie o przestępstwie popełnionym przez Andrzeja Czyżewskiego polegającym na nakłanianiu do odstąpienia od czynności prawnej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, czy mógłby pan w takim razie poinformować Komisję o czynnościach, które podjęła prokuratura w wyniku złożenia przez ówczesnego ministra Zbigniewa Wassermanna tego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Starałem się to wyjaśnić. Głównym wątkiem przebijającym z doniesienia Andrzeja Czyżewskiego była okoliczność, o której państwu mówię. Natomiast co do wątku, o którym mówi pan minister Zbigniew Wassermann, to jest rzeczą oczywistą, ze będziemy się tym zajmować. Wspomina pan o maju. Prokurator rozpoczyna śledztwo od przesłuchania osoby składającej zawiadomienie, czyli Andrzeja Czyżewskiego i tej czynności nie był w stanie wykonać z przyczyn niezależnych od prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselZbigniewWassermann">To ja złożyłem zawiadomienie o przestępstwie, a nie pan Andrzej Czyżewski. Dołączyłem do zawiadomienia pismo pana Andrzeja Czyżewskiego, a pan podmienia rolę i mówi, że to pan Andrzej Czyżewski, moimi rękami, przeciwko mnie zawiadomił prokuraturę. Przepraszam, ale wydaje mi się, że niedokładnie się pan przygotował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Informuję państwa, jaki jest stan, który wczoraj zastałem. Śledztwo toczy się jeszcze raz w związku z pismem, które skierował pan Andrzej Czyżewski, natomiast nie mam informacji szczegółowych na temat tego, o czym mówi pan Zbigniew Wassermann. Jeżeli natomiast była taka sytuacja, że to Andrzejowi Czyżewskiemu należy postawić zarzut, to bez wątpienia prokuratura, zgodnie z zasadą legalizmu, tak postąpi. Absolutnie temu nie przeczę i uważam, że pan poseł w tym zakresie ma rację. Tego rodzaju aspekty sprawy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Panie prokuraturze, wyjaśnijmy jedną rzecz. Pan poseł Zbigniew Wassermann mówi, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Do zawiadomienia, jak rozumiem, dołączył pan to pismo, które przesłał panu Andrzej Czyżewski. To było zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Czy mógłby nam pan wyjaśnić, co pan ma na myśli mówiąc o zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, o zawiadomieniu Andrzeja Czyżewskiego o popełnieniu przestępstwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Prokuratura wszczyna postępowanie w oparciu o jakiś sygnał. Tym sygnałem było pismo Andrzeja Czyżewskiego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Ale dołączone do pisma Zbigniewa Wassermanna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Nie pamiętam tego zawiadomienia, więc w chwili obecnej nie mogę powiedzieć, czy było to pismo przewodnie. Muszę to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Trzeba to wyjaśnić. Głos zabiorą teraz panowie Jerzy Kozdroń i Marian Filar, a następnie pan poseł Arkadiusz Mularczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyKozdron">Być może będę się powtarzał na każdym posiedzeniu, ale mam wrażenie, że praca tej Komisji rozmienia się na drobne. Przestaliśmy po prostu pracować nad tym, nad czym powinniśmy pracować, co powinno być naszym podstawowym działaniem i powołaniem. W istocie rzeczy zbieramy na posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka wszystkie enuncjacje prasowe, które się ukazują w Polsce i wzywamy wysokich funkcjonariuszy państwowych, aby się wytłumaczyli. Ostatnio posiedzenie Komisji było poświęcone gangowi obcinaczy palców, a okazało się, że grupa policjantów popiła sobie z cywilami w knajpie i doszło do bójki. Na posiedzeniach tej Komisji zaczynają wychodzić humorystyczne sprawy. Jeszcze raz apeluję do panów posłów o powagę.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJerzyKozdron">W dzisiejszej sprawie okazuje się, że postać centralna naszego posiedzenia to pan Andrzej Czyżewski, który składa przeciwko komuś doniesienie, a jednocześnie doniesienie jest składane przeciwko niemu. Widzę, że w grupie posłów PiS są dwie frakcje, które chciałyby się wzajemnie zwalczać. Czy nas to w ogóle interesuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Panie pośle, pragnę pana poinformować, że w Regulaminie Sejmu jest art. 152 ust. 2, który jest w tej sprawie bardzo precyzyjny. Grupa stanowiąca co najmniej jedną czwartą członków Komisji, a posłowie z PiS, którzy są członkami naszej Komisji, stanowią taką grupę, ma prawo wnieść w tym trybie o zwołanie posiedzenia Komisji z określonym porządkiem obrad. Przewodniczący Komisji i całe prezydium nie ma wielkiego manewru i w ciągu dwóch tygodni musi takie posiedzenie zwołać. Rozumiem, że pański apel jest apelem do pana posła Arkadiusza Mularczyka, bo przedstawicielem tej grupy członków Komisji jest właśnie pan poseł. Apeluje pan do pana posła, żeby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJerzyKozdron">Żeby się wycofał z tego wniosku, o ile jest to możliwe i żebyśmy się nie ośmieszali. Dzisiaj centralną postacią jest pan Andrzej Czyżewski, do którego raz mieliśmy wielkie zaufanie podczas obrad Komisji ds. PKN Orlen, a potem zaufanie to zostało podważone i skierowane zostało przeciwko niemu podejrzenie. Odnoszę wrażenie, że dzisiaj Andrzej Czyżewski jest koronnym świadkiem w ustalaniu wiarygodności poważnych funkcjonariuszy państwowych. Są to prokuratorzy i wychodzi na to, że kompletnie nie mamy zaufania do ludzi, którzy stoją na straży bezpieczeństwa i praworządności tego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselMarianFilar">Mam tylko pewne pytanie na marginesie, ale może ma ono znaczenie dla sprawy i nada jej charakter porządkujący. Czy pan Andrzej Czyżewski, który urósł do roli Antygony w tej sprawie, jest obywatelem polskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Na pewno jest obywatelem niemieckim, ale może ma podwójne obywatelstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselMarianFilar">Ma również polskie obywatelstwo? Na tym polega zasadnicza różnica. Gdyby był tylko obywatelem niemieckim, to, krótko mówiąc, jego ewentualna odpowiedzialność karna może być rozpatrywana tylko w oparciu o tzw. zasadę przedmiotową zwykłą, natomiast jeżeli jest obywatelem Polski, to wtedy o zasadę podmiotową. Inaczej kształtuje się możliwość postawienia zarzutów. Chciałbym zwrócić na to w najlepszej wierze uwagę. Trzeba to sprawdzić, aby mieć obraz procesowych możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Oczywiście, sprawdzimy to, ale chciałbym się jeszcze odnieść do wypowiedzi pana posła Zbigniewa Wassermanna. Wszczęcie śledztwa w oparciu o list autorstwa świadka Andrzeja Czyżewskiego wcale nie oznacza, że ostrze tego postępowania kierujemy przeciwko komukolwiek. Jeżeli z pisma wynikało, że zaistniało jakieś przestępstwo i pan minister był zainteresowany tym, aby to odpowiednio wyjaśnić, to jest to rolą śledztwa. Celem śledztwa było rozliczenie zarzutów postawionych przez Andrzeja Czyżewskiego. Odnośnie natomiast doniesienia pana ministra, to nie mam wiedzy, czy było to przedmiotem postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselRobertWegrzyn">Chciałbym powiedzieć coś ad vocem do tego, co powiedział pan przewodniczący. Regulamin mówi, że na wniosek jednej czwartej składu Komisji można takie posiedzenie zwołać. Chciałbym powiedzieć, że w najmniejszej komisji i najmniejszej radzie gminy materiały na posiedzenie dostaje się z co najmniej kilkudniowym wyprzedzeniem. Tymczasem my się musimy odnosić do materiałów prasowych sprzed kilku dni. Dostaliśmy dzisiaj, na 15 minut przed posiedzeniem, artykuł datowany na 29 lutego 2008 r., czyli na dzisiaj, i musieliśmy go naprędce przeczytać. Jest to niepoważne. Chciałbym się zwrócić do posłów z PiS. Jeżeli przewodniczący na wniosek jednej czwartej członków Komisji zwołuje posiedzenie, to proszę zwrócić się na piśmie do pana prokuratora o to, w jakich sprawach ma być przygotowany przychodząc na posiedzenie, co ma wyjaśniać i na co odpowiadać, bo później, analizując te materiały na gorąco, trudno jest się w nich połapać i robi się bałagan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi panów posłów Jerzego Kozdronia i Roberta Węgrzyna. Rozumiem, że Regulamin Sejmu panom przeszkadza i najlepiej jest, jeżeli jest wykorzystywany zgodnie z państwa oczekiwaniami, ale takie jest prawo opozycji, że właśnie dzięki takiej formule może ona postawić pytania przedstawicielom rządu. My z tej formuły korzystamy i chciałbym, aby pan poseł mnie wysłuchał. Jeśli dowiadujemy się, że świadek jest namawiany – jak wynika z jego zeznań – do obciążania dwóch naszych posłów, to chcemy to wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Co do wypowiedzi pana posła Roberta Węgrzyna natomiast, to ma pan – jak mniemam – wyższe wykształcenie prawnicze i nie jest wielkim problemem przeczytanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselRobertWegrzyn">Nie mam wyższego wykształcenia prawniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Ale rozumiem, że nie jest dla pana problemem przeczytanie trzech stron.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Chciałbym się również odnieść do słów pana prokuratora. Rozumiem, że nie był pan dzisiaj się w stanie odnieść do tego przesłuchania z 19 lutego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jeżeli można, to przedstawiłem bardzo krótko działalność pana prokuratora Jarosława Dusia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Ja to rozumiem. W takim razie prosiłbym pana o to, aby pan zbadał szczegółowo tę sprawę i przedstawił ją Komisji na piśmie – jak to wyglądało i jakie czynności zostały podjęte.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Mam w związku z tym inne pytanie. Nie jest to wprawdzie przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji, ale w związku z publikacjami prasowymi chciałbym zapytać pana: skoro wysyła się prokuratora Jarosława Dusia do Niemiec celem przesłuchania świadka, to dlaczego nie ma takiej samej procedury w sprawie biegłego Rolanda Hetzera, który wydał opinię w sprawie Mirosława G.? Moje pytanie ma związek z dzisiejszą publikacją w „Rzeczpospolitej”, z której wynika, że prokurator prowadzący sprawę pana doktora G. wysłał na piśmie 14 pytań dotyczących opinii, którą wydał pan prof. Roland Hetzer.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Wysyła się 14 pytań do biegłego w sprawie o tak dużym oddziaływaniu społecznym. Jest to jedna z topowych spraw, które toczą się obecnie w kraju i budzą zainteresowanie opinii publicznej. Wysyła się więc pytania. Panie prokuraturze, jestem adwokatem praktykiem i wiem, że w sprawach, gdy wymagana jest opinia biegłego, po prostu wzywa się biegłego do Polski, jeśli nie chce on przyjechać, to się do niego jedzie celem zadania pytań. Co będzie, jeśli się okaże, że z odpowiedzi na pytanie pierwsze, które zadano doktorowi Rolandowi Hetzerowi będzie wynikała konieczność jego uzupełnienia? Będą państwo wysyłać po raz kolejny pytanie? Dlaczego państwo nie wezwali doktora Rolanda Hetzera na przesłuchanie? Dlaczego nikt nie pojechał do niego, aby go przesłuchać? Kto taką decyzję podjął? To oczywiście nie było przedmiotem posiedzenia Komisji, ale prosiłbym również o odpowiedź na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Może zbierzemy wszystkie pytania tak, aby pan prokurator mógł na nie odpowiedzieć łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselAndrzejDera">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana posła Roberta Węgrzyna dotyczącej zwoływania posiedzeń Komisji w tym trybie, który mamy dzisiaj. Regulamin mówi, że zwołuje się posiedzenie w terminie 14 dni. Myślę, że termin 14 dni jest wystarczający na to, aby prezydium Komisji przygotowało odpowiednie materiały, przesłało je do skrzynek i żeby nie było takiej sytuacji, że materiały są rozsyłane dzisiaj. Myślę, że była to jakaś niezręczność. Trzeba tak zaplanować pracę w tym trybie, żeby wszystkie osoby miały możliwość przeczytania materiałów. Jest to tylko kwestia organizacyjna, bo przepis reguluje, że w ciągu 14 dni mamy odbyć posiedzenie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Panie pośle, nie zajmujmy się już takimi sprawami. Jeżeli „Gazeta Polska” na stronach internetowych publikuje dzisiaj tekst, to trudno żeby Sekretariat mógł go wcześniej przysłać. Rozumiem, że dla pańskiego klubu, jak i dla pana, nawet jeżeli jest to 14 dni, to lepiej jest, gdy odbywa się to po 3 dniach, a nie ostatniego dnia. Jeżeli rozumiem pańską intencję, to chce pan, abyśmy zwoływali posiedzenia zawsze ostatniego dnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAndrzejDera">Nie zrozumiał pan mojej intencji. Chodziło mi o to, że jak jest wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji, to on zawiera wszystkie dokumenty z tym związane. Chodzi mi o to, żeby je skserować i przekazać jeszcze w tym samym dniu. Gdyby tak było, to dostalibyśmy te materiały dwa dni wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Tak jest to robione. Materiały wkładamy do skrytek wtedy, kiedy jest posiedzenie Sejmu. To są sprawy porządkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Chciałbym powiedzieć coś w ramach uporządkowania pytań do prokuratury. Mam pytanie w związku z pana deklaracją i tym, o czym mówił pan przewodniczący. Po dokładnym zapoznaniu się z materiałami prosiłbym o odpowiedź na pytania, jakie czynności zostały podjęte po moim, czy też mojego zastępcy, złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Dlaczego nie wykonano rutynowej czynności przyjęcia do protokołu ustnego zawiadomienia o przestępstwie, w którym nakreślono przedmiot sprawy, co jest regułą postępowania prokuratorskiego. Czy rzeczywiście, oprócz mojego zawiadomienia prokuratura dysponowała odrębnym zawiadomieniem Andrzeja Czyżewskiego? Mam tutaj wątpliwości. Wtedy ta sprawa rzeczywiście wygląda na zaniechanie prokuratury podjęcia działań po moim zawiadomieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Przysłuchując się tej informacji przyznaję, że nie śledzę, tak dokładnie jak posłowie PiS, tych wszystkich enuncjacji prasowych. Kiedy przejrzałem ten materiał, to od razu nabrałem przekonania, że ta sprawa – nazwijmy ją umownie sprawą prokuratura Jarosława Dusia – nie jest nowa, bo ciągnie się już jakiś czas. Słowa pana posła Zbigniewa Wassermanna potwierdzają to. Chciałbym się więc przyłączyć do pytania, które przed chwilą padło. Gdzieś czegoś zabrakło, ale jednocześnie coś się toczy. Proponuję wykorzystać do końca możliwość odpowiedzi na piśmie, która jest zgodna z regulaminem, która powinna być wykorzystana w kontekście tego, czego się dowiadujemy, bo ten dzisiejszy materiał potwierdza, że jakieś spotkanie 19 lutego 2008 r. miało miejsce. Odbieram to tak, że to spotkanie miało miejsce tylko w kontekście tego, co się działo wcześniej, a nie w kontekście czasów dzisiejszych. Jeżeli jest jakaś przyczyna niedokładnego działania prokuratury, to również chciałbym się o tym dowiedzieć, bo jest to element, który w jakimś stopniu dotyczący posłów poprzedniej kadencji. W tym momencie jest to bardzo istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselBeataKempa">Abstrahując od tej proceduralnej dyskusji na temat, czy mamy się częściej spotykać z władzą wykonawczą, czy też nie, uważam, że jeżeli nie mamy dzisiaj innych tematów, np. jakiejś ustawy, to dobrze byłoby wykorzystać ten czas na częstsze kontakty z władzą wykonawczą. Jesteśmy tu po to, aby się spotykać. Oprócz informacji, które chcemy uzyskać, możemy przy okazji zadać również inne pytania. Jeżeli członek rządu może na nie odpowiedzieć, to może to służyć dobremu przepływowi informacji, a w domyśle, to może stać się dobrym obyczajem polskiego parlamentu. Jak powiedział pan poseł – w każdej normalnej gminie można się spotkać z burmistrzem na co dzień i ten przepływ informacji jest o wiele lepszy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselBeataKempa">Myślę, że pan prokurator nie będzie miał nic przeciwko temu, jeżeli zadam pytanie dotyczące tego, co dzieje się obecnie. Jest pan zastępcą Prokuratora Generalnego, być może mieli państwo naradę i nie była ona tajna, a więc posłowie będą mogli uzyskać bieżącą informację, co szczególnie dotyczy posłów olsztyńskich. Niemalże codziennie otrzymujemy informacje medialne dotyczące postępowania prokuratorskiego, które toczyły się wobec pana prezydenta Czesława Małkowskiego, obecnie czekającego na to, jaki werdykt podejmą śledczy, a później, jeżeli będzie taka potrzeba, sąd. Tego na razie nie wiemy, jednak na kilka minut przed przyjściem tutaj oglądałam ostatnie wiadomości i wynika z nich, że toczyło się kilka spraw. Nie wiem, czy są one przeciwko panu prezydentowi, czy też w sprawie, ale jest to nieważne. Dotyczy to czynności, w których uczestniczył pan prezydent miasta Olsztyna, w tym również czynności związanych z przetargami i innymi sprawami, które mogą dotyczyć prowadzenia spraw gminy i bardzo poważnych przedsięwzięć gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselBeataKempa">Druga rzecz dotyczy tego, że dzisiaj podano informację, że pan prezydent Olsztyna został skazany za potrącenie pieszego na pasach. Podano, że decyzją sądu został ukarany grzywną. Jeśli to się jeszcze nie odbyło, to zastanowimy z naszymi posłami olsztyńskimi – taki mam pomysł jako wiceprzewodnicząca – czy nie skierować interpelacji w tej sprawie z prośbą o zbadanie, dlatego że pracując w wymiarze sprawiedliwości spotkałam się z taką praktyką. Były to również wyniki kontroli prokuratur nadrzędnych. Wiem, że takie wnioski były szczególnie w przypadkach, kiedy dotyczyło to osób znaczących, osób, które były majętne, a dopuszczały się przestępstwa prowadzenia pojazdów po spożyciu alkoholu. Bywało tak, że prokuratura żądała tylko wysokiej kary grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, ale tylko do tego momentu, kiedy nie trzeba było zdawać prawa jazdy. To stało się taką brzydką praktyką. Można natomiast zbadać, na ile te żądania były adekwatne. Mówię o żądaniu ukarania, bo tutaj już podjął decyzję niezawisły sąd, co nie znaczy, że wizytator nie mógłby zbadać sprawy tego sędziego i sprawdzić, czy taka była praktyka w innych sprawach, które prowadził. Jest to normalne, jeżeli chodzi o nadzór administracyjny. Warto byłoby rzeczywiście zbadać, czy aby nie doszło do tego, co podejrzewa społeczeństwo, czyli że były jakieś „fory” ze strony prokuratury w stosunku do pana prezydenta. Mówię teraz o prokuraturze olsztyńskiej. Czy mają państwo w planach zbadanie wątku olsztyńskiego pod kątem rzetelności prowadzonych śledztw? Jeśli już państwo mieliście taką naradę, to czy może nam pan o tym powiedzieć? Jeśli takiej narady nie było, to oczywiście będziemy to inspirować interpelacją poselską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselWojciechWilk">Chciałbym powiedzieć, abyśmy przede wszystkim szanowali się nawzajem. Na początku przegłosowaliśmy określony porządek obrad i celowo zadałem pytanie panu posłowi Arkadiuszowi Mularczykowi czy to, co wprowadza, ma związek z tą sprawą i pan poseł powiedział, że tak. Przysłuchiwałem się później dyskusji i tak naprawdę żadne konkretne pytanie dotyczące tylko tej sprawy nie padło. Na początku proponowałem, aby jednak uzyskać wyjaśnienie na piśmie od pana ministra, a tymczasem zarzucano mi brak logiki. Wydaje mi się, że pan minister Zbigniew Wassermann na pewno uzyskałby lepsze informacje na piśmie gdyby zwrócił się z tym do ministra, który nie ma żadnej możliwości, żeby mu tej odpowiedzi odmówić.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselWojciechWilk">Co do względów proceduralnych, to oczywiście mają państwo prawo składać wnioski o zwołanie posiedzeń Komisji, ale trzymajmy się tematu, bo nie można zmuszać prokuratora, aby w trakcie posiedzenia Komisji musiał telefonować i zbierać informacje o tematach, o których może nie wiedzieć. Jest to sprawa czysto proceduralna. Pan przewodniczący zapytał o to, czy ktoś wnosi sprzeciw do porządku obrad i nikt z posłów PO sprzeciwu nie zgłosił. Rozumiem, że w przeciwnym razie musiałby pan to przegłosować i moglibyśmy to odrzucić…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselBeataKempa">Jest to nieprawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselWojciechWilk">Nie moglibyśmy tego odrzucić? Nawet jeżeli byłoby głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Panie pośle, jeżeli jest ustalony porządek obrad przez przewodniczącego, to można go tylko uzupełnić. Nie można go odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselWojciechWilk">Uzupełnić? Dobrze, z tym się zgadzamy, aczkolwiek, kiedy rozmawialiśmy na ten temat, to zdania były podzielone. Chodzi mi o to, żebyśmy trzymali się tematu, a jeżeli pytania będą wykraczały poza ten zakres, to w imieniu posłów PO złożę wniosek formalny o zakończenie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Stawiam ponownie wniosek formalny – bo taki już padł – i chciałbym go z mojej strony tylko potwierdzić. Proszę o odpowiedź na piśmie w tej sprawie, bo jest ona uzasadniona. Chciałbym również, w świetle art. 150, zaapelować do prezydium i do pana przewodniczącego, nie negując całkowicie zwoływania posiedzenia Komisji w tym trybie z określonym porządkiem obrad. Rozumiem, że do takiego posiedzenia Komisji stosuje się wszelkie przepisy regulaminu. Art. 150 ust. 1 mówi w pkt 4 „zapewnia członkom komisji otrzymanie w odpowiednim czasie należycie przygotowanych materiałów”. Jeżeli mamy 14 dni, to zróbmy to tak, aby to wszystko miało „ręce i nogi”, żebyśmy mogli otrzymać materiały, jeżeli nie są one objęte klauzulą tajności, bo mamy dostęp do materiałów tajnych i do takiej informacji, o której mówił pan poseł Zbigniew Wassermann, czyli pisma pana Andrzeja Czyżewskiego i pisma pana posła. Byłaby to informacja, a nie tylko enuncjacja prasowa. To nie może być tylko spotkanie i poboczna dyskusja. Apeluję do wszystkich członków Komisji, aby skupić się na materii, a nie na nowych sprawach. Są one oczywiście bardzo ważne, ale może poświęcimy temu tematowi kolejne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselWojciechWilk">Zgadzam się z tym, co mówi pan poseł Stanisław Chmielewski, ale jest jeszcze jedna sprawa. Należałoby bardzo precyzyjnie formułować zagadnienie, którym się mamy zajmować. Jeżeli dzisiaj mamy napisane „dotyczące działań pana prokuratura Jarosława Dusia”, to czy mamy analizować całą jego karierę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">W kontekście artykułu, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselWojciechWilk">W kontekście artykułu. Co było głównym zarzutem? Że pan prokurator Jarosław Duś naciskał na pana Andrzeja Czyżewskiego, że ma obciążyć panów: Zbigniewa Wassermanna i Antoniego Macierewicza. To był główny temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Dobrze. Wszystkie uwagi dotyczące kwestii formalnych i udostępniania materiałów całe prezydium bierze poważnie pod uwagę. Chcę tylko poinformować, że Sejm nie pracuje w trybie dwutygodniowym, tak jak to było kiedyś, i w związku z tym te 14 dni – aby spełnić postulat pana posła Stanisława Chmielewskiego – wypada czasami pomiędzy posiedzeniami Sejmu. Dla mnie ta propozycja jest obojętna, bo jestem Warszawiakiem, jeśli chcecie państwo przyjeżdżać, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselZbigniewWassermann">Panie prokuratorze, gdyby był pan łaskaw poinformować Komisję o tym, jak obszerne są materiały tej sprawy, z którymi pan się zapoznawał. Skoro nie został przesłuchamy Andrzej Czyżewski, to kto? Całe artykuły od maja, to moje zawiadomienie, pismo Andrzeja Czyżewskiego i dwie wizyty u Andrzeja Czyżewskiego. Chciałbym, aby w tym piśmie była tego typu informacja.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselZbigniewWassermann">I jeszcze druga kwestia. To bardzo często myli opinię publiczną. Nie zakładajmy z góry, że ktoś jest wiarygodny albo niewiarygodny, bo wtedy robimy błąd. Ktoś jest wiarygodny wtedy, kiedy zweryfikujemy to, co mówi. Błąd polega na tym, że chętnie przyjmujemy to, co ci ludzie mówią w telewizji i swoich pismach, a oni nie ponoszą z tego tytułu żadnych konsekwencji. Kreujemy taki pogląd, że ktoś jest albo całkiem wiarygodny, albo nie. Dzięki niewiarygodnym gangsterom potrafiliśmy rozbić zorganizowaną przestępczość. Przestrzegam więc przed uproszczonymi sądami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Proszę pana prokuratora o odpowiedź na podstawie wiedzy, którą pan teraz posiada, a to, czego pan nie jest w stanie zaprezentować Komisji w zakresie przedmiotu dzisiejszego posiedzenia i tych wszystkich pytań proszę przedstawić na piśmie. Informuję, że nasze posiedzenie jest nagrywane i zawsze można dostać stenogram z pytaniami. Proszę przedstawić to w ciągu dwóch tygodni na piśmie i wysłać na adres przewodniczącego Komisji, a ja już udostępnię to wszystkim posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Przede wszystkim dziękuję za to zapewnienie, że wszystkie słowa są nagrywane. Jest to znakomity protokół stanowiący idealne odbicie tego, co się dziś dzieje. Deklaruję, że na wszystkie pytania, na które nie byłem dziś w stanie państwu odpowiedzieć, otrzymają państwo odpowiedź. Wątpliwe w szczególności jest to, na ile przedmiot tego postępowania, o którym mowa, jest wyczerpujący. Przyznaję również, że to, o czym mówił pan poseł Zbigniew Wassermann powinno być wyjaśnione. Nie umiem powiedzieć, czy jest to przedmiotem tego postępowania, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jeżeli chodzi o objętość tego materiału, to jeszcze raz mówię, że zawiadomienie – materiał na piśmie – musiał być zweryfikowany drogą bezpośredniego przesłuchania zawiadamiającego. Trwa to tak długo, ponieważ ta czynność nie została zrealizowana nie z naszej przyczyny. Wyjaśnię to na piśmie, po uzyskaniu tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jeżeli chodzi o pytanie pani poseł Beaty Kempy, to przedwczoraj dyrektor Biura Postępowania Przygotowawczego w Prokuraturze Krajowej pan prokurator Jerzy Zientek zadecydował o tych wszystkich sprawach, które dotyczą tej nielegalnej działalności, a jest uzasadnione podejrzenie, że prezydent Olsztyna tam się w jakiś sposób przewijał. Nie wiem, czy zostały postawione zarzuty. Są to w każdym razie sprawy dotyczące przetargów i nieprawidłowości w działaniu kierowanego przez pana prezydenta Czesława Małkowskiego urzędu. Pan dyrektor Jerzy Zientek wydał polecenie zbadania tych spraw. Jest ich bodajże 8. Tego rodzaju kwestia była również przedmiotem zainteresowania pani minister Julii Pitery, działamy również na jej sygnał. Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku dostała polecenie zbadania wszystkich spraw, o których pani poseł przed chwilą powiedziała.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Jeżeli chodzi o przesłuchanie pana doktora Rolanda Hetzera, czyli biegłego w tej sprawie, to uzyskałem w czasie posiedzenia informacje od Prokuratora Apelacyjnego w Warszawie, że prokuratorzy nie widzą konieczności takiego przesłuchania. Nie wiem z jakich względów. Widocznie opinia jest dość jasna, chociaż być może nie do końca. Zadano 14 pytań uzupełniających. Opinia jest na piśmie, pytania są postawione na piśmie, zostały wysłane i prawdopodobnie pan biegły wyda opinię. Wtedy prokuratorzy być może uznają, że zajdzie potrzeba przesłuchania, ale jest to kwestia decyzji prokuratora, który prowadzi tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Decyzję o tym, że nie chce przesłuchać doktora Rolanda Hetzera podjął prokurator prowadzący sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZastepcaProkuratoraGeneralnegoJerzySzymanski">Mam taką wiedzę. To jest etap postępowania. Otrzymał opinię, zapoznał się z nią i prawdopodobnie stwierdził, że ta opinia nie do końca zadowala organ procesowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Jeszcze w tej sprawie, panie przewodniczący. Opieramy się na dzisiejszym artykule w „Rzeczpospolitej”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Bardzo proszę, tylko proszę mieścić się w zakresie tematycznym naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Mogę oczywiście zwołać za tydzień posiedzenie w sprawie pana Rolanda Hetzera. Jeśli pan poseł Stanisław Chmielewski chce, to za chwilę złożę wniosek w sprawie zwołania posiedzenia w sprawie tego artykułu w „Rzeczpospolitej”. Proszę mi pozwolić dokończyć. Jeśli mamy na miejscu pana prokuratora, to wyjaśnijmy sprawę. Może mi pan udzielić odpowiedzi, czy pan doktor Roland Hetzer wyrazi wolę osobistego przesłuchania w tej sprawie? Czy może pan to ustalić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Panie przewodniczący, są to naprawdę kwestie szczegółowe. Myślę, że można w tym zakresie użyć zapytania poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselIwonaArent">Mam wniosek formalny. Jako posłanka z Olsztyna chciałabym, abyśmy zwołali specjalne posiedzenie dotyczące spraw olsztyńskich i działalności prokuratury olsztyńskiej. Ja też składałam doniesienia do prokuratury i prokuratura nie wszczynała postępowań, a teraz się okazuje, że jednak były ku temu przesłanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Proszę zapisać to do protokołu. Za dwa tygodnie jest posiedzenie Sejmu i wtedy zwołamy to posiedzenie Komisji. Prosiłbym pana prokuratora, aby już pan się przygotowywał w sprawie prokuratury olsztyńskiej.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Chciałbym teraz podsumować dzisiejsze posiedzenie. W terminie 14 dni proszę na mój adres pisemnie odpowiedzieć na te wszystkie pytania dotyczące sprawy, która była przedmiotem dzisiejszych obrad, czyli w kwestii pana Andrzeja Czyżewskiego, w kwestii przesłuchań i zawiadomienia ówczesnego ministra Zbigniewa Wassermanna – to wszystko, o czym była tutaj mowa, również w odniesieniu do dzisiejszej publikacji „Gazety Polskiej”. Gdyby się okazało, że są tam materiały o charakterze tajnym – nie mówię ściśle tajnym, bo do tego mają dostęp ci, którzy mają certyfikat – i wchodziłoby to w zakres niezbędnej informacji, to proszę, zgodnie z normalną procedurę wynikającą z ustawy o ochronie informacji niejawnych przekazać te informacje do kancelarii tajnej Sejmu z poinformowaniem mnie, że one się tam znajdują.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Za dwa tygodnie – o czym państwo zostaną powiadomieni odrębnym pismem – zwołamy posiedzenie dotyczące sytuacji prokuratury olsztyńskiej. Pani poseł, jakiego okresu ma to dotyczyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselIwonaArent">Chciałabym, aby było to od 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselBeataKempa">To może doprecyzujmy ten temat. Jest wniosek Komisji, na wniosek pani poseł Iwony Arent, aby dotyczyło to generalnie działań prokuratur olsztyńskich – Prokuratury Okręgowej też – w sprawach dotyczących prezydenta, tam gdzie były zawiadomienia, albo mogło być już wszczęte postępowanie. Moim zdaniem jest to bardzo ważne, bo jest duże zainteresowanie opinii publicznej, mamy mnóstwo pytań, dlatego uważam, że powinniśmy ten temat omówić. Bardzo dobrze, że pan prokurator mówi o tym, że z ramienia Prokuratury Krajowej zostały już wszczęte stosowne postępowania. Prokuratura będzie po prostu szczegółowo przygotowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselStanislawChmielewski">O ile dobrze pamiętam z informacji medialnych, to nie dotyczyło to tylko prokuratury olsztyńskiej, bo sprawy były przekazywane do prokuratury w Białymstoku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Jeżeli nawet sprawy były przekazane do apelacji w Białymstoku, to siłą rzeczy jest to związane z działalnością Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Nie mówmy już o apelacjach, bo musimy ustalić jakąś datę pierwotną. Rozumiem, że będzie to dotyczyć okresu ostatnich 5 lat. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu pani poseł Iwony Arent…</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Dobrze, to niech będzie od 1 stycznia 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Jako że pan prokurator sygnalizuje, że wymaga to dużej ilości korespondencji i informacji, to jeżeli będzie zgoda Komisji, proponuję zrobić to tak – cała Komisja oczekuje od pana, że w ciągu tygodnia, czyli do przyszłego piątku da mi pan informację kiedy będziecie gotowi i wtedy określimy datę. Zgodnie z postulatem pana posła Andrzeja Dery i pana posła Stanisława Chmielewskiego mam carte blanche do wyznaczania terminów poza posiedzeniami Sejmu, a jeżeli są pretensje, to proszę je kierować do tych dwóch panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PrzewodniczacyposelRyszardKalisz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>