text_structure.xml 78.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia jest następujący: informacja ministra rolnictwa i rozwoju wsi na temat propozycji budżetu Unii Europejskiej na Wspólną Politykę Rolną i Politykę Spójności na lata 2014-2020 oraz informacja ministra rolnictwa i rozwoju wsi dotycząca projektu budżetu na 2012 rok na rolnictwo, rozwój wsi, rynki rolne oraz rybołówstwo. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag. Stwierdzam przyjęcie zaproponowanego porządku. Panie ministrze, poproszę o zabranie głosu i omówienie pierwszego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, 29 czerwca 2011 r. Komisja Europejska zaprezentowała pakiet propozycji legislacyjnych i dokumentów towarzyszących dotyczących wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej na okres po 2013 r. Do końca 2011 r. Komisja Europejska przedstawi projekt rozporządzeń w sprawie poszczególnych polityk wspólnotowych. Publikacja propozycji legislacyjnych Komisji Europejskiej do Wspólnej Polityki Rolnej spodziewana jest na początku października br.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Na pakiet propozycji Komisji Europejskiej składają się: Komunikat KE do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – Budżet dla Europy 2020; projekt rozporządzenia w zakresie przyszłych wieloletnich ram finansowych; propozycja porozumienia międzyinstytucjonalnego pomiędzy Parlamentem Europejskim, Radą i Komisją dotyczącego współpracy w sprawach budżetowych i sprawnego zarządzania finansowego; projekt decyzji w zakresie zasobów własnych wraz z propozycjami rozporządzeń wykonawczych; dokumenty robocze – Budżet dla Europy 2020: obecny system finansowania, istniejące wyzwania, rezultaty konsultacji społecznych oraz różne warianty dotyczące głównych horyzontalnych i sektorowych kwestii; Wartość dodana budżetu UE; Finansowanie budżetu UE: raport na temat funkcjonowania systemu zasobów własnych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Wymienię teraz ogólne postanowienia Komunikatu Komitetu Europejskiego. Budżet Unii Europejskiej na lata 2014-2020 zaproponowano na poziomie 1,05% produktu unijnego brutto w zobowiązaniach, tj. 1025 mld euro (w obecnej perspektywie finansowej odpowiednio 1,12% i 993,6 mld euro), i 1% PKB unijnego w płatnościach, tj. 972,2 mld euro (w obecnej perspektywie finansowej odpowiednio 1,06% i 942,8 mld euro); długość WRF do 2020 r., przegląd średniookresowy w 2016 r.; nowe zasoby własne budżetu Unii (wzbudziło to gorące dyskusje we wszystkich unijnych agendach) – podatek od transakcji finansowych oraz dochody z podatku VAT; w celu zwiększenia elastyczności umiejscowienie kilku instrumentów poza ramami finansowymi (Rezerwa Kryzysowa, Instrument Elastyczności, Fundusz Solidarności, Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji, nowy instrument reagowania na sytuacje kryzysowe w rolnictwie); nazwy działów dostosowane do terminologii Strategii Europa 2020.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Jeśli chodzi o Wspólną Politykę Rolną, Komunikat przewiduje, że budżet Działu 2 Zrównoważony wzrost: zasoby naturalne wyniesie 382,9 mld euro (w obecnej perspektywie finansowej – 421,1 mld euro), w tym: płatności bezpośrednie i wydatki rynkowe – 218,8 mld euro (w obecnej perspektywie finansowej – 306,1 mld euro); rozwój obszarów wiejskich – 89,9 mld euro (w obecnej perspektywie finansowej – 98,1 mld euro); Europejski Fundusz Morski i Rybołówstwa – 6,7 mld euro; środowisko i działania na rzecz klimatu – 3,2 mld euro. Poza tym przewiduje się dodatkowe środki dla rolnictwa poza WPR, które mają wynieść 15,2 mld euro, z czego: 4,5 mld euro na badania i innowacje w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego, bioekonomii i rolnictwa zrównoważonego; 2,5 mld euro na bezpieczeństwo żywności w Dziale 3 Bezpieczeństwo i obywatelstwo; 2,5 mld euro na wsparcie żywnościowe dla najbiedniejszych w Dziale 1 Inteligentny i zrównoważony wzrost; 3,5 mld euro w nowej rezerwie kryzysowej dla sektora rolnego; do 2,5 mld euro na Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji. Komunikat przewiduje również: stopniową konwergencję stawek płatności bezpośrednich; przeznaczenie 30% płatności bezpośrednich na działania środowiskowe, tzw. „zazielenienie”; dostęp do płatności bezpośrednich tylko dla aktywnych rolników; stopniowe wprowadzanie górnego limitu podstawowego komponentu płatności bezpośrednich dla dużych gospodarstw, czyli tzw. capping, i przesunięcie uzyskanych w ten sposób środków do II filara danego państwa; uproszczoną procedurę przyznawania płatności bezpośrednich dla małych gospodarstw; restrukturyzację działań rynkowych, w tym utworzenie (poza wieloletnimi ramami finansowymi) mechanizmu reagowania w sytuacjach kryzysowych; objęcie rolnictwa zakresem działania Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji, aby zapewnić rolnikom okresowe wsparcie w celu ułatwienia adaptacji do nowej sytuacji rynkowej powstałej wskutek pośrednich efektów globalizacji; przeniesienie środków na wsparcie żywnościowe dla najbiedniejszych do Działu 1 Inteligentny i zrównoważony wzrost w celu przegrupowania działań przeciw ubóstwu i wykluczeniu; przeniesienie środków w zakresie bezpieczeństwa żywności do Działu 3 Bezpieczeństwo i obywatelstwo; redystrybucję środków II filara opartą na obiektywnych kryteriach (nie znamy jeszcze dalszych szczegółów); ujęcie Europejskiego Funduszu Rolnego Rozwoju Obszarów Wiejskich we wspólne ramy strategiczne wraz z funduszami strukturalnymi, a także w Kontrakty Partnerskie między KE a państwami członkowskimi; objęcie II filara przepisami dotyczącymi warunkowości; elastyczność dla państw członkowskich w zakresie transferu środków między filarami; dalsze uproszczenie legislacji WPR – cokolwiek by to miało znaczyć w języku Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Jeśli chodzi o Politykę Spójności, Komunikat zakłada: budżet dawnego Działu 1B Spójność dla wzrostu i zatrudnienia w wysokości 336 mld euro (w obecnej perspektywie 354,8 mld euro), w tym: regiony konwergencji – 162,6 mld euro; regiony przejściowe – 39 mld euro; regiony konkurencyjne – 53,1 mld euro; współpraca terytorialna – 11,7 mld euro; Fundusz Spójności – 68,7 mld euro (w obecnej perspektywie 70,9 mld euro), w tym 10 mld euro zarezerwowano na instrument Łącząc Europę; regiony peryferyjne i słabo zaludnione – 0,9 mld euro. Komunikat przewiduje również: wprowadzenie nowego celu dla regionów przejściowych, tj. wychodzących z celu Konwergencja (w tym np. woj. mazowieckie) oraz pozostałych o poziomie zamożności 75-90% średniej; intensywność pomocy na poziomie 2/3 z obecnych Wieloletnich Ram Finansowych; utworzenie nowego celu pośredniego wymaga około 10 mld euro więcej niż wsparcie według dotychczasowych zasad dla regionów opuszczających cel konwergencji i otrzymujących wsparcie w ramach mechanizmów przejściowych; obniżenie maksymalnego pułapu zdolności absorpcyjnych do 2,5% prognozowanego produktu krajowego brutto kraju biorcy; utrzymanie udziału Funduszy Spójności na poziomie 1/3 całości alokacji; wprowadzenie minimalnego udziału Europejskiego Funduszu Społecznego (25% w regionach konwergencji, 40% w przejściowych i 52% w konkurencyjnych); czasowe wprowadzenie większego współfinansowania unijnego o 5-10% w regionach i krajach, które korzystają z programów ratunkowych; warunkowość w celu zapewnienia realizacji celów strategii Europa 2020; warunkowość makroekonomiczną w celu zagwarantowania, aby efektywność wydatków na spójność nie była zmniejszana poprzez niewłaściwe polityki makroekonomiczne; mainstreaming działań ukierunkowanych na walkę ze zmianami klimatu do polityk sektorowych, w tym do Polityki Spójności; zróżnicowaną koncentrację tematyczną uzależnioną od kategorii wsparcia, do jakiej zalicza się dany region (regiony celu Konwergencja mają mieć szerszą listę priorytetów); ustanowienie rezerwy wykonania na poziomie europejskim w wysokości 5% budżetu spójności w celu przyznania tych środków – wskutek przeglądu średniookresowego – państwom członkowskim i regionom, które osiągnęły odpowiednie wskaźniki powiązane z celami strategii Europa 2020; podwojenie środków na Fundusz Solidarności w celu zwalczania klęsk żywiołowych (do 7 mld euro, poza budżetem); utrzymanie poza budżetem Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji; obniżenie budżetu z 500 do 429 mln euro rocznie.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJaroslawWojtowicz">Tyle bardzo skrótowej informacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie ministrze. Proszę państwa, przystępujemy do dyskusji. Jako pierwszy zgłosił się pan poseł Stec, dalej – pan poseł Kalemba, pan poseł Bogucki, pan poseł Tołwiński, pan poseł Kowalczyk, pan przewodniczący Jurgiel. Nie widzę więcej chętnych. Proszę, pan poseł Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawStec">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, myślałem, że pan omówi tę informację, bo my ją już przeczytaliśmy, a pan ją ponownie odczytał. Może pan po prostu wyjaśni pewne zagadnienia? Najpierw prosiłbym o wytłumaczenie, co znaczy punkt: „nowe zasoby własne budżetu Unii – podatek od transakcji finansowych oraz dochody z podatku VAT”. O podatku od transakcji finansowych już słyszałem, szkoda, że w naszym kraju nad tym się nie myśli. Ale jak rozumieć: „dochody z podatku VAT”? Dochody z podatku VAT w wysokości 1,5% już są przychodem Unii. Czyżby więc Unia zamierzała zabrać więcej podatku VAT z dochodów poszczególnych krajów i przeznaczyć je na dochody własne? To byłoby naprawdę nieporozumienie, bo Unia najpierw powinna zlikwidować rabat brytyjski, a dopiero później sięgać po środki z poszczególnych krajów, mam na myśli VAT.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselStanislawStec">W pierwszym komunikacie, o którym mówił również komisarz ds. budżetu pan Lewandowski, była informacja, że dopłaty bezpośrednie dla Polski w ciągu lat 2014-2020 będą wyższe o 20 euro od hektara, natomiast z tych materiałów wynika, że na płatności bezpośrednie i wydatki rynkowe będzie mniej o 25 mld euro. Nie widać jakichś jaśniejszych perspektyw i myślę, że nasz rząd absolutnie nie powinien się zgadzać na to, żeby płatności bezpośrednie zostały znacząco obniżone.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym też więcej wyjaśnień w sprawie „dostępności do płatności bezpośrednich tylko dla aktywnych rolników”. Założenie jest bardzo słuszne, ale proszę o trochę więcej informacji na temat tego słowa „aktywnych”. Rozumiem, że chodzi o rolników, którzy prowadzą działalność rolniczą.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselStanislawStec">Przy okazji, panie ministrze, prosiłbym o informację na piśmie w jeszcze jednej sprawie. Na poprzednim posiedzeniu Komisji otrzymaliśmy informację o spisie rolnym. Według wyników tego spisu, gospodarstw, które prowadzą działalność rolniczą, jest ponad 1.950.000. Natomiast z informacji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że o dopłaty bezpośrednie średnio w roku zgłasza się 1.450.000 gospodarstw. Co jest z pozostałym pół milionem gospodarstw? Czy ministerstwo i Agencja analizowały to zagadnienie? Z mojego punktu widzenia jest to bardzo ważne, gdyż licząc, że są to gospodarstwa w granicach hektara czy dwóch hektarów, tracimy rocznie około miliarda złotych z tytułu dopłat bezpośrednich, o które nie występujemy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselStanislawStec">Inna sprawa. Prosiłbym o więcej słów na temat restrukturyzacji działań rynkowych, w tym mechanizmów reagowania w sytuacjach kryzysowych. Sytuacje kryzysowe zdarzają się coraz częściej, a mechanizmy reagowania są w tej chwili bardzo skomplikowane, opóźnione i mało efektywne. Co w tym zakresie może się zmienić?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselStanislawStec">Interesuje mnie również dalsze uproszczenie legislacyjne Wspólnej Polityki Rolnej. Jakie są założenia i jakie propozycje naszego rządu, aby łatwiej było uzyskiwać te środki i je rozliczać? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie pośle. Proszę o zabranie głosu pana posła Kalembę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawKalemba">Dziękuję bardzo. Powiedzmy sobie jasno, że pieniędzy na WPR w nowej perspektywie jest mniej o 10% niż obecnie. A ponieważ będą przyjmowane nowe państwa, zapowiada się regres w finansach. Jak to będzie wyglądało w kontekście zwiększania wsparcia rolnictwa w Stanach Zjednoczonych, w ramach WTO, bo tam widać wyraźne trendy wzrostu wsparcia dla gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselStanislawKalemba">Podatek od transakcji finansowych. O tym się mówi od lat, zdania na ten temat są podzielone. Czy będzie w tej sprawie jakieś rozporządzenie, dyrektywa unijna?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselStanislawKalemba">Wiadomo, że stanowisko rządu było, jest i myślę, że takie będzie do końca, aby płatności były jednakowe dla rolników w całej Unii Europejskiej. Jestem przekonany, że w tym względzie będziemy konsekwentni. Proszę jednak bliżej wytłumaczyć stopniową, do 2020 roku, konwergencję stawek płatności bezpośrednich w przypadku państw otrzymujących dopłaty poniżej 90% średniej stawki w Unii. Sądzę, że my również się w tej grupie znajdujemy. W jakich proporcjach ta 1/3 różnicy pomiędzy obecną stawką a poziomem 90% zostanie sfinansowana z budżetu Unii i w płatnościach uzupełniających z budżetu krajowego?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselStanislawKalemba">Kolejna sprawa – przeznaczenie 30% płatności bezpośrednich na działania środowiskowe, tzw. zazielenienie, które u nas już funkcjonują. Prosiłbym, żeby przybliżyć to zagadnienie, bo wiemy, że ta propozycja nie jest zbyt doprecyzowana, a poza tym z dotychczasowych wypowiedzi wynika, że to nie jest dla nas zbyt korzystne.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselStanislawKalemba">Prosiłbym też o parę słów na temat wprowadzenia górnego limitu podstawowego komponentu płatności dla dużych gospodarstw. Jakie tutaj są propozycje?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselStanislawKalemba">Interesuje mnie również zapobieganie skutkom powodzi, huraganów itd., o czym się mówi w tym komunikacie. Widać, że nie tylko my, ale wszystkie państwa unijne mają z tym problemy. Wiemy, że 12 października w Sejmie odbędzie się wielka konferencja na temat ubezpieczeń. Myślę, że warto byłoby zadbać o to, żeby członkowie Komisji otrzymali zaproszenia, bo to będzie debata z udziałem przedstawicieli wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, a ma ich być ponad 300. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie pośle. Przypominam, że to już będzie po wyborach i nie wiem, komu ostatecznie będziemy dawać te zaproszenia. Proszę bardzo o zabranie głosu pana posła Boguckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJacekBogucki">Panie przewodniczący, panie ministrze. Pierwsze informacje po opublikowaniu propozycji budżetu unijnego były takie, że na rolnictwo przypadnie tyle samo pieniędzy co w obecnej perspektywie. Z obecnych danych wynika, że zamiast 421,1 mld euro w ub.r. w nowej perspektywie będzie 382,9 mld euro, a więc prawie o 10 proc. mniej, co daje spadek niemal o 40 mld euro. To jest wiadomość przerażająca. Także w poszczególnych częściach nie jest lepiej. Jeśli w płatnościach następuje spadek o 15 mld euro, w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich o ponad 8 mld euro, to w jaki sposób rząd i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma wynegocjować w tym budżecie wyższe dopłaty dla polskich rolników i wyższe środki na rozwój obszarów wiejskich dla Polski, albo przynajmniej porównywalne do obecnych? To jest zasadnicze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJacekBogucki">Przechodzę do stopniowego wyrównywania dopłat. Po tej informacji wyjaśniło się, co to sformułowanie znaczy, gdyż do tej pory pan minister nie potrafił odpowiedzieć, jak mamy je rozumieć. Teraz się dowiedzieliśmy, że w 2020 roku polski rolnik dostanie jedną trzecią różnicy do średniej europejskiej, pomniejszoną o 10%. Jako były nauczyciel matematyki obliczyłem, że w tym tempie około 2040 r. polski rolnik otrzymałby tyle, ile obecnie wynosi średnia Unii Europejskiej. A przecież trzeba pamiętać, że ta średnia będzie rosła, bo rozumiem, że państwa starej Unii nie zmniejszą swoich dopłat na ten cel, chyba że macie takie informacje. A więc zrównanie dopłat z otrzymywanymi przez rolników z Niemiec czy innych największych państw UE mogłoby nastąpić około 2060 r. Czy to jest ta pożądana perspektywa i czy minister rolnictwa ma zamiar zgodzić się na takie rozwiązania?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJacekBogucki">Prosiłbym też o poinformowanie, ile w rzeczywistości dostanie polski rolnik w 2020 r., i czy te informacje prasowe, które się pojawiają, są prawdziwe? Mógłbym sam to wyliczyć, ale z tą średnią jest tak, jak za czasów Polski Ludowej. Kiedy byłem w Ludowym Wojsku Polskim, z nauk politycznych miałem trzy oceny: 2, 2, 2, a średnia wyszła 3. Jeśli jako kontynuatorzy podobnie obliczacie średnią, to moje rachunki nie miałyby sensu. Chciałbym więc od rządu się dowiedzieć, ile euro dostanie w 2020 r. polski rolnik zgodnie z tą propozycją UE? I jeszcze pytanie retoryczne – jak chcecie przekonać inne państwa Unii, skoro nie przekonaliście nawet komisarza Lewandowskiego? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Proszę bardzo, pan poseł Tołwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, kolega bardzo obrazowo przedstawił tę dosyć dramatyczną sytuację. Ja tylko przypomnę: zgoda polskiego rządu na konkluzję węgierską, a następnie Parlamentu Europejskiego, w którym zarówno Platforma Obywatelska, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe, partie decydujące o polityce UE, biorą udział i wchodzą w skład Europejskiej Partii Ludowej, stanowią wstęp do negocjacyjnej polityki klęsk jeśli idzie o wyrównanie należnych nam dopłat i praw w Unii Europejskiej. Niestety, omawiany dziś dokument jeszcze raz to wszystko potwierdza i obrazuje. Pociągnę jeszcze ten wątek wyrównania dopłat do 2020 r. Różnie to czytamy, ale prosiłbym pana ministra o bardzo precyzyjną odpowiedź, bo były już dwie wypowiedzi na ten temat i są różne domniemania. Do 2020 r. mamy szansę dojść do 90%. Z tym że – ja odczytuję informację w ten sposób – budżet unijny pokryje 1/3, a 2/3 do tych 90% dopłacimy z naszego budżetu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Hasło „dostępność do płatności bezpośrednich tylko dla aktywnych rolników”. To nie jest nowość, o tym się słyszało już od jakiegoś czasu. Wiąże się to z ograniczeniem płatności dużym gospodarstwom oraz przyjęciem ustawy o gospodarstwie rodzinnym. Ta ustawa z pełnymi narzędziami, tak jak w państwach europejskich, pozwoliłaby nam na określenie, jakie gospodarstwa są podmiotem w ramach WPR w polskiej strukturze rolnictwa. Oczywiście, nie możemy się jej doczekać od rządu. Możemy więc nadal składać kolejne pisma uzasadniające konieczność tej ustawy, ale państwo i tak to „uwalicie”, więc szkoda czasu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Poproszę, panie ministrze, o wyjaśnienie zapisu „redystrybucja środków z II filara oparta na obiektywnych kryteriach”. Proszę powiedzieć, w jakim kierunku to idzie. My tylko jedno chcemy zauważyć, że po perspektywie finansowej 2007-2013 obserwujemy wybitne zapóźnienie inwestycyjne naszego rolnictwa w stosunku do krajów Europy Zachodniej, zarówno jeśli chodzi o park maszynowy, jak i zaplecze techniczne. Nigdy nie nadrobimy tego tymi środkami, które znalazły się w II filarze. Popracujmy więc nad tym, żeby z całej puli środków unijnych wreszcie napłynęły do polskich rolników odpowiednie środki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Proszę, pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselHenrykKowalczyk">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, nie będę już nawiązywał do tej białej flagi wywieszonej przez rząd w sprawie płatności bezpośrednich i wyrównania, bo dokumenty coraz bardziej to potwierdzają i wiele już na ten temat zostało powiedziane. Chciałbym zadać dwa konkretne pytania w związku z otrzymaną informacją. Po pierwsze, jak sobie ministerstwo czy Komisja Europejska wyobraża dostęp do płatności bezpośrednich tylko dla aktywnych rolników, skoro w innym punkcie mówi się o uproszczonej procedurze przyznawania płatności bezpośrednich dla małych gospodarstw? Dla mnie te dwa punkty są ze sobą logicznie sprzeczne. Proszę o wyjaśnienie. Po drugie hasło „stopniowe wprowadzenie górnego limitu podstawowego komponentu płatności”. Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie, bo w konkluzji prezydencji węgierskiej minister Sawicki odrzucił tę propozycję i poparł stanowisko, żeby takiego limitu nie wprowadzać. Jakie ostatecznie zdanie ma rząd? Moja osobista opinia jest taka, że może to być w pewnym momencie źródło m.in. sfinansowania naszych zwiększonych płatności dla gospodarstw rodzinnych, mniejszych. Ale jeśli rząd tej propozycji nie popiera – jak to wynikało z konkluzji prezydencji węgierskiej – no to gdzie chce szukać środków finansowych po to, żeby wyrównywać nasze płatności? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Proszę, pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Najpierw wniosek, że jednak środków na rolnictwo będzie zdecydowanie mniej. Rząd, a szczególnie minister Sawicki, ciągle twierdzi, że albo tyle samo, albo jeszcze więcej, ale liczby mówią same za siebie. Warto więc przypomnieć, że na dział II otrzymamy 382,9 mld euro, a w obecnej perspektywie było 421,1 mld euro. Także płatności bezpośrednie i wydatki rynkowe zmalały: w nowej perspektywie wyniosą 281,8, a było 306 mld euro. Nie wiem też, dlaczego pan minister Sawicki mówi o większych środkach, skoro w następnej perspektywie będzie 336 mld euro dla wzrostu i zatrudnienia w Polityce Spójności, a było 354,8 mld euro.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Będę miał również pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Z różnych ekspertyz, które są prezentowane na wszelakich gremiach, wynika, że Polska powinna otrzymać nie 80, ale 104 mld euro. Chciałbym zapytać, jak pani ocenia wskaźniki i zasady wyliczania podziału Funduszu Spójności? Różni eksperci mówią, że, zgodnie z obecnymi zasadami, Polska powinna otrzymać ponad 100 mld euro. 25 mld euro zabrano dla jednego państwa, chyba dla Niemiec, na inne cele. Proszę o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CytujezaPolskaAgencjaPrasowa">17 lipca pan premier mówił: „Wiadomo, że w najbliższym czasie nie uzyskamy stu procent tego (to dotyczy dopłat), co mają ci najlepiej wyposażeni przez UE. Ale minister Sawicki poinformował mnie dzisiaj telefonicznie – nie wiem, czy to jest nowa forma kontaktów między ministrem a premierem – że według jego symulacji czy według jego oczekiwań, możemy dojść nawet do 90% tego, co mają ci, którzy dostają najwięcej”. Najwięcej, jak wiem, dostaje Grecja – 556 euro, Polska tylko 107euro, czyli powinniśmy otrzymywać ponad 460 euro. Czy to jest wiarygodna wypowiedź premiera?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#CytujezaPolskaAgencjaPrasowa">Drugi cytat, w sprawie Polityki Spójności. Pan premier mówi: „Polska z Polityki Spójności bardzo dużo przeznacza na Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Dlatego musimy oceniać pomoc dla Polski poprzez ocenę tych dwóch wielkich programów Wspólnej Polityki Rolnej i tzw. PROW”. Czyli, po pierwsze, społeczeństwo jest mylnie informowane, że środki z Polityki Spójności Polska przeznacza na PROW, gdyż PROW jest finansowany z Europejskiego Funduszu Rolnego, a po drugie, nieprawdziwe jest stwierdzenie: „poprzez ocenę tych dwóch wielkich programów Wspólnej Polityki Rolnej i tzw. PROW”, gdyż PROW wchodzi w zakres Wspólnej Polityki Rolnej. I koniec cytatu: „Wtedy dopiero mamy prawdziwy obraz, ile pieniędzy europejskich idzie na polską wieś”. Mam prośbę do pana ministra, żeby jednak rząd zajął się tymi sprawami i wreszcie ustalił jedno stanowisko, ile przeznacza się pieniędzy na polską wieś, z jakich funduszy, bo jeśli pan premier tak się wypowiada, to znaczy, że pan minister Sawicki chyba telefonicznie wprowadził pana premiera w błąd.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#CytujezaPolskaAgencjaPrasowa">Pan poseł Kalemba mówi ciągle o tych równych dopłatach. Trzeba wreszcie jasno stwierdzić, że 17 marca zapadła decyzja polityczna i minister Sawicki wyraził zgodę, po pierwsze, na nierówne dopłaty po 2014 r. i, po drugie, jest tam zapis, który jest niezgodny z zapisem zawartym w dokumencie finansowym, a dotyczącym wyrównania tych właśnie dopłat.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#CytujezaPolskaAgencjaPrasowa">Następne pytanie. Jakie jest stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego w sprawie dopłat? Słyszeliśmy w Sejmie 28 czerwca, gdy poseł PSL Stanisław Rakoczy w debacie na temat polskiej prezydencji powiedział tak, cytuję: „Dzisiaj trzeba mówić o nowej polityce rolnej, a nie o wyrównaniu dopłat, bowiem tego po prostu nie da się wprowadzić pod dyskusję, bo to by oznaczało, że trzeba zabrać Francuzom, Belgom, Niemcom po to, żeby nam zwiększyć”. Jeśli poseł PSL martwi się o Niemców i Francuzów, to jest to naprawdę dziwne.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#CytujezaPolskaAgencjaPrasowa">Ostatnie pytanie dotyczy Funduszu Dostosowania do Globalizacji. Czy należy rozumieć, że zakłada się, że część gospodarstw będzie wypadała z produkcji i ludzie, którzy zostaną bez pracy, bez możliwości wypracowania dochodu, zostaną objęci tym funduszem? Czy to jest realizacja tej polityki, która prowadzi do zmniejszenia liczby gospodarstw, do braku miejsc pracy i objęcia ich funduszem globalizacji? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Następnym mówcą będzie pan poseł Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze. Kiedy w 2004 r. przyznano nam płatności i zgodziliśmy się na nie, minister rolnictwa, pan Jarosław Kalinowski, mógł nie przewidzieć, że koszty produkcji w Polsce wzrosną w bardzo szybkim tempie i będą takie same, jak w starych państwach UE. Ja go po części usprawiedliwiam, bo wszystkim nam się wtedy wydawało, że będzie to trwało 8-10 lat. Okazało się, że koszty produkcji w polskim rolnictwie zrównały się z kosztami produkcji w państwach starej Unii w ciągu trzech lat. To spowodowało, że na rynkach europejskich my, jako producenci rolni, jesteśmy w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Dlaczego jednak dzisiaj pan minister godzi się, żeby było tak samo po 2014 roku? Przedtem pewne zjawiska gospodarcze dopiero poznawaliśmy i nasze decyzje można było niejako usprawiedliwiać brakiem wiedzy. Ale żeby dzisiaj, po tych fatalnych doświadczeniach z dopłatami obszarowymi, godzić się na to samo? To już jest recydywa i nic nikogo nie usprawiedliwia. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że francuscy, angielscy, niemieccy rolnicy prowadzą podobną produkcję, jak u nas i jeżeli będą otrzymywać większą dopłatę, to my musimy przegrywać. I przegramy. Pan minister przystępując do obecnych negocjacji miał już pełne informacje, że koszty produkcji w Polsce i w państwach starej Unii się zrównały. A mimo to zgodził się na nierówne dopłaty. Chyba że uważa, że polski rolnik może pracować za darmo. Bo jeżeli założymy, że będzie zarabiał 10% tego, co Niemiec za swoją pracę, to tak będzie. Przypomnę jeszcze raz: środki produkcji, nawozy, środki ochrony roślin, paliwo, maszyny, to wszystko kosztuje już tyle co w państwach starej Unii.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Z niepokojem czytam, że 30% płatności bezpośrednich przeznacza się na działania środowiskowe, tzw. zazielenienie. Pytanie – czy nasze rolnictwo ma już taki duży potencjał i tak się liczy w Europie, że nie potrzebuje wzmocnienia produkcji rolnej? W trzodzie mamy tylko 75% pokrycia, teraz jeszcze skierujemy znaczne środki nie na produkcję, tylko na zazielenienia? W ten sposób można postępować tam, gdzie jest już bardzo wysoki poziom produkcji dzięki m.in. wieloletniemu wysokiemu wsparciu UE. W Niemczech, we Francji mogą sobie pozwolić na wyłączenie części gruntów z produkcji. My jeszcze nie, dlatego że mamy o wiele niższe wskaźniki produkcyjne i o wiele krócej korzystamy z pomocy UE. Powtarzam, przyjęcie takiej formy wsparcia obszarowego na perspektywę 2014-2020 oznacza dla polskiej wsi klęskę.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Następna sprawa. Wciąż podnosimy ograniczenie dopłat obszarowych dla dużych gospodarstw. Ostrzegam, żebyśmy nie poszli w kierunku „zabieramy”. Jeśli jednak to nastąpi i gospodarstwa powyżej 500 ha oraz spółki w ogóle nie dostaną dopłat, to co zrobimy z tymi pieniędzmi? Jeżeli będą one przesunięte na mniejsze gospodarstwa, rodzinne, to rozumiem. Ale jeżeli cel jest tylko taki, żeby zabrać, to nie rozumiem. Prosiłbym, żeby to wyjaśnić – czy te pieniądze w ogóle zabieramy z rolnictwa, czy ograniczamy dopływ środków do dużych gospodarstw i przeznaczamy je na co innego. Te operacje z pieniędzmi dobrze wyglądają jako PR, ale skutki dla rolnictwa będą fatalne. Często przecież płatności obszarowe są jedynym dochodem w gospodarstwach, gdyż koszt produkcji jest tak wysoki, że rolnik wychodzi na zero. Jeżeli niemiecki rolnik nadal będzie miał większe dopłaty do tony pszenicy, do każdego hektara, to będziemy przegrywać i będziemy się dziwić, dlaczego w starych państwach UE trzoda jest taka tania. Dlatego, że tam rolnik ma większą dopłatę obszarową i większe wsparcie. I on może sprzedawać towar po niższej cenie niż nasz rolnik. A to zabija konkurencję.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Dziwię się, że to w nikim nie budzi niepokoju. Przed Europą stoją przecież wyzwania, Europa nie jest pępkiem świata. Czy prowadząc taką politykę i godząc się na taką formę wsparcia nie spowodujemy, że zmniejszy się konkurencyjność rolnictwa europejskiego w skali światowej? Konkurencja w Unii Europejskiej powinna polegać na takim samym wsparciu przy ograniczonym oczywiście budżecie. Jeżeli jednak wsparcie będzie różne dla różnych państw, to konkurencja będzie zafałszowana, a to spowoduje, że nie będzie rozwoju, postępu, zmniejszania kosztów, jednym słowem, konkurencja zniknie. O tym trzeba mówić.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Przykro mi to powiedzieć, ale myślę, że pan minister Sawicki przegrał naszą szansę. Kalinowskiego usprawiedliwiam, bo przegrał, gdyż nie wiedział, ale Sawicki wiedział i przegrał, i to jest najbardziej smutne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Proszę, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselRomualdAjchler">Dziękuję, panie przewodniczący. Wrócę jeszcze do dopłat bezpośrednich. Odnoszę wrażenie, że jako kraj już pogodziliśmy się z tym, że dopłaty będą na takim, a nie innym poziomie, czyli niewiele się w tej sprawie zmieni. Panie przewodniczący, panie ministrze, ja ani Sojusz Lewicy Demokratycznej nie przyjmujemy do wiadomości informacji, że wysokość dopłat bezpośrednich jest nieodwołalnie rozstrzygnięta. Proszę państwa, idzie o 70 czy nawet 90 miliardów złotych dla polskiego rolnictwa. Jeśli ktoś ma chociaż trochę wyobraźni, a myślę, że taką ma polski rząd i minister rolnictwa, to powinien sobie odpowiedzieć, co będzie dalej. Zresztą o tym mówiłem na piątkowym posiedzeniu Sejmu, kiedy przedstawiano informację na temat sytuacji w rolnictwie. Nic innego się nie stanie, jak to, że polskie rolnictwo nie będzie konkurencyjne. Zresztą ono już dzisiaj takie nie jest, szczególnie na rynku wieprzowym. Dopłaty są różnicowane, import trzody chlewnej z krajów starej Piętnastki do Polski trwa, a polski minister rolnictwa oznajmia, że polscy rolnicy muszą się nauczyć taniej produkować, bo wtedy będą konkurencyjni. To jest głupota, bo jeżeli ktoś otrzymuje wyższe dopłaty, to może zainwestować i towar przez siebie produkowany może taniej sprzedać na innym rynku. I to jest naturalne. Nieważne, z której kieszeni dołożę jeśli chcę zadbać o swój biznes.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselRomualdAjchler">Panie przewodniczący, panie ministrze i wszyscy posłowie, którzy występują w sprawie bezpośrednich dopłat – nie mówmy, że sprawa jest już przegrana. Trwa polska prezydencja, istnieje polski rząd i ja w dalszym ciągu wierzę, że premier Tusk włączy się w sprawy dopłat i rolnictwa. Bo do tej pory zachowuje się bardzo biernie albo nic nie robi, aby rozwiązać problem dopłat bezpośrednich. Jestem przekonany, że gdyby się włączył, to sytuacja inaczej by wyglądała. Nie może minister rolnictwa sam podejmować strategicznych decyzji, które dotyczą Polski, czy takich decyzji, które znalazły się w konkluzji węgierskiej. W moim przeświadczeniu na nic się nie zgodził, sprawa dopłat bezpośrednich jest otwarta i powinniśmy o nią walczyć. To jest droga, którą powinien iść polski rząd w czasie półrocznej prezydencji. Jeżeli po pół roku okaże się, że sprawa nie jest załatwiona, to wtedy będziemy mogli mówić inaczej na ten temat. Ale do tego momentu powinniśmy zrobić wszystko, aby włączyć premiera i innych ministrów i stworzyć polską koalicję w kwestii uzyskania środków. Bo mówimy – powtórzę jeszcze raz – o 70-90 miliardach złotych, których nie można zlekceważyć, a to robimy godząc się z taką wiadomością.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselRomualdAjchler">Druga kwestia – pan poseł Mojzesowicz poruszył problem tzw. zazielenienia. Od kilku miesięcy na posiedzeniach Komisji i ostatnio w ubiegłym tygodniu w piątek w Sejmie mówiłem o wyrównaniu szans i przyznaniu zwiększonych dopłat rolnikom, którzy gospodarują w obszarze Natura 2000. Ale wysokość wsparcia, które jest zapisane pod hasłem środowisko i działania na rzecz klimatu, albo pod hasłem zazielenienie, nie wystarczy na to, aby zrekompensować straty wynikłe z ograniczeń produkcji w tych gospodarstwach. Podpowiadam, jako poseł opozycji, argument, który pozwoli ministrowi rolnictwa podejść do tych spraw inaczej, podkreślając m.in. nasze ograniczenia w rozmowach z Komisją Europejską. Bo rzeczywiście jest tak, że robi się wszystko, aby w Polsce zmniejszyć produkcję, i można na to podać wiele przykładów. A przecież cokolwiek by powiedzieć, mamy bardzo dobry eksport, wskaźniki rosną. Niestety, nic nie mówimy, jak duży jest w tym eksporcie udział naszego produktu i naszych towarów, milczymy też o reeksporcie. To właśnie było główną przyczyną decyzji Rosjan – otworzyli granice przed Holandią, Danią, Hiszpanią, nam powiedzieli „nie, bo reeksportujecie”. Wczoraj chciałem się dowiedzieć, jaka jest wielkość reeksportu, czy rząd ma w ogóle rozeznanie w tej sprawie, czy kontroluje to. Na posiedzeniu Komisji powiedziano: wszystko jest wiadome, nie ma embarga, zamykamy posiedzenie, nie prowadzimy żadnych dyskusji. Tak robić nie można, bo wtedy nie dajecie podpowiedzieć – myślę o stronie koalicyjnej – posłom opozycji, że są jakieś inne rozwiązania, nie dajecie nawet samym sobie szansy wyciągnięcia wniosków z tego, na co byśmy zwrócili wam uwagę, jakie ewentualnie popełniacie błędy. Nie można być zadufanym i ciągle twierdzić – ja wiem najlepiej. Warto niekiedy posłuchać tych, co nie tylko krytykują, ale także podpowiadają, jak racjonalnie podejść do pewnych trudnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselRomualdAjchler">Panie ministrze, reasumując moje wystąpienie – rząd nie może się zgodzić na to, aby rokrocznie spadała produkcja. Z czerwcowego spisu rolnego wynika, że mamy około 15 mln sztuk trzody chlewnej. Kiedyś, pamiętam, były to 23 mln. A jeszcze trzeba policzyć, ile w tych 15 mln jest zaimportowanych prosiąt i warchlaków z Danii, Holandii, Niemiec. Jeżeli to uwzględnimy, to otrzymamy około12 mln sztuk własnej trzody chlewnej. I teraz trzeba się zastanowić, czy idziemy w dobrym kierunku, czy budżet WPR służy rozwojowi polskiego rolnictwa. Jeżeli państwo traktują nasze wystąpienia wedle zasady „a, pogadali sobie, skończyło się”, no to gratuluję. Ale jeżeli chociaż z części spraw wynikłych z tej dyskusji zostaną wyciągnięte wnioski, to może być tego efekt.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselRomualdAjchler">Będę przypominał cały czas, tak jak kiedyś o chorobie Aujeszkyego, o Naturze 2000. To jest ogromny problem, z którego nie wszyscy zdają sobie sprawę. A przecież rolnicy mogą utracić dopłaty powierzchniowe, gdy nie zbiorą pokosów trawy z łąk. I kiedy im to zagroziło, zaczęli o tych sprawach mówić. Wskutek braku melioracji, zaniedbań melioracyjnych, niemożności zainwestowania na tych terenach rolnicy mogą zbierać tylko jeden pokos, a zdarza się, że żadnego i wtedy będą bici z drugiej strony, bo nie otrzymają dopłat powierzchniowych. Tereny Natura 2000 powinny być traktowane w szczególny sposób i to nie ma nic wspólnego z ONW.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselRomualdAjchler">Jeszcze na jedną sprawę chciałem zwrócić uwagę. Przed chwilą powiedziano o ograniczeniach produkcji w Polsce, myślę o klasycznej produkcji rolniczej. Jednocześnie proponuje się stopniowe wprowadzanie górnego limitu podstawowego komponentu płatności do dużych gospodarstw. Gratuluję pomysłu. Jeśli to jest nasz pomysł, to jego autor powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, bo to jest szkodzenie polskiemu rolnictwu. Inaczej mówiąc, jest to rozbijanie gospodarstw, które mają zdolność eksportową i przygotowania do skupu interwencyjnego, bo państwo wiedzą, że aby przygotować się do skupu interwencyjnego, trzeba mieć około 100 ton pszenicy jednego gatunku. Jakie gospodarstwa mogą to zrobić? Te, które mają statystycznie 6 czy 7 ha? Albo te parę grup producenckich w Polsce? Nie. To mogą zrobić duże gospodarstwa, które znaczą na rynku, które prowadzą eksport i produkcję, na której nam bardzo zależy.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselRomualdAjchler">Ze stopniowym obniżaniem dopłat mamy do czynienia w ONW, gdzie następuje gradacja świadczeń czy dopłat gospodarstwom do 300 ha. Możemy doprowadzić do tego, że spółki pracownicze zaczną się dzielić, gospodarstwa będą pączkować, bo rolnik polski znajdzie odpowiedni pomysł. Mając tysiąc hektarów, podzieli je, zrobi trzy spółki i spełni warunki konieczne do otrzymania dopłat. Ale czy o to chodzi? Czy w tym kierunku ma iść nasza polityka? Czy w tym kierunku powinien iść rząd? A jednocześnie działamy zachowawczo i pomagamy w walce starej Piętnastki z naszymi rolnikami z jednego bardzo prostego powodu – bo w drugiej części piszemy, że upraszczamy procedurę dla małych gospodarstw. Przepraszam bardzo, jestem za upraszczaniem procedur małym gospodarstwom, ale dlaczego ma to wykluczać duże gospodarstwa? Co to za różnica między 300 a 320 ha? 320 ha to już będzie gospodarstwo nierodzinne i temu co ma 300 ha będziemy upraszczać procedury, a temu co ma 320 ha, będziemy komplikować, zabierać? Przecież widać gołym okiem, że jest to działanie zachowawcze, żeby w polskim rolnictwie nic się nie zmieniło. Jeżeli w tym kierunku ma iść polityka w latach 2014-2020, to ja nie chcę być świadkiem roku 2020, bo wtedy będzie widać, jaki jest stan polskiego rolnictwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Zakończyliśmy dyskusję na temat pierwszego punktu. Proszę bardzo resort o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, bardzo dziękuję za wszystkie uwagi dotyczące Wspólnej Polityki Rolnej, zwłaszcza tej po 2013 roku. Chciałbym dodać, że minister rolnictwa zarządza jeszcze jedną ważną polityką – Wspólną Polityką Rybacką, która ma też swój tok postępowania. Dyskusje na jej temat również się rozpoczęły i nie ukrywam, że chciałbym prosić Wysoką Komisję, aby także odbyła taką debatę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Uwagi panów posłów na temat Wspólnej Polityki Rolnej wymagają głębokiej analizy. Przekażę je osobiście panu ministrowi i myślę, że wyposaży to ministra w dodatkowe argumenty, które na pewno będą potrzebne w trakcie czekających nas negocjacji. Dziś z oficjalnych informacji wiemy, że – według zapewnień pana Ciolosa – pakiet legislacyjny będzie gotowy w listopadzie tego roku. Wtedy odbędzie się pierwsza dyskusja na podstawie dokumentów przygotowanych przez Komisję Europejską.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Tak jak powiedział pan poseł Ajchler, rząd przygotował swoje stanowisko w odniesieniu do podstawowych filarów WPR, które zostało przyjęte i jest podstawą negocjacji, jakie w imieniu rządu prowadzi minister Marek Sawicki. Oczywiście, podzielam pogląd, że należy bardzo poważnie się przygotować do tych negocjacji. Jak wiemy, polityka, która obecnie obowiązuje i do której mamy wiele uwag, wynika z faktu, że Polska do końca 2013 roku jest w okresie przejściowym. Myślę, że każdy to rozumie i nie wzbudza to dyskusji. Przypomnę, że na kształt WPR, która obowiązuje Polskę i pozostałe kraje UE od roku 2004, nie mieliśmy wpływu. Polska w tamtym czasie, kiedy formułowano zasady WPR, była państwem obserwatorem. Nie mieliśmy prawa do głosowania w różnych kwestiach. Do Unii przystąpiliśmy na określonych warunkach wynegocjowanych w traktacie akcesyjnym przez ówczesną ekipę premiera Millera i premiera Kalinowskiego i żeby być sprawiedliwym, trzeba zwrócić uwagę na dwie istotne kwestie, które w tamtym czasie zostały wprowadzone do traktatu akcesyjnego. Mianowicie – dopłaty bezpośrednie finansowane z budżetu krajowego na poziomie 35% (Unia proponowała 30%). Inaczej mówiąc, pierwsza wpłata bezpośrednia dla polskich rolników wynosiła 65% średniej unijnej. Ten czas płatności bezpośredniej z budżetu krajowego skończy się w 2013 r. Oczywiście, niezwykle ważną sprawą jest to, jakie będą płatności po 2013 r., ponieważ będą one w 100% finansowane z budżetu UE. Druga istotna kwestia, która została uwzględniona w traktacie akcesyjnym, to zwiększenie kwoty mlecznej o 1 mln ton. To były dwie ważne poprawki wprowadzone do traktatu w ostatnim momencie przed jego podpisaniem.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Teraz jest nasz czas, żeby aktywnie uczestniczyć i kreować taką politykę, która będzie optymalna z punktu widzenia negocjacji. Uczestniczę w części negocjacji i wiem, że ta materia jest bardzo złożona. Dlatego chcielibyśmy mieć wsparcie Komisji Sejmu i Senatu, organizacji rolniczych i związkowych. Dziś nic nie jest jeszcze przekreślone, dziś jest rzeczywiście czas dyskusji, a w istocie prawdziwa dyskusja rozpocznie się po opublikowaniu pakietu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Wiemy, że Komisja wstępnie przyjęła projekt budżetu, w którym dla poszczególnych krajów członkowskich są wyznaczone konkretne kwoty, dla Polski – 80 mld euro na perspektywę 2014-2020. To jest istotny wzrost, ale trzeba go jeszcze obronić. Wiele zagrożeń wynika z dość dynamicznej sytuacji politycznej w Europie. A więc negocjacje, które nas czekają, będą wymagały naprawdę bardzo dobrych, przekonujących argumentów i dobrego przygotowania, także naukowego, które jest podstawą do podejmowania decyzji politycznych. Przepraszam, że nie byłem od początku na posiedzeniu. Teraz poproszę pana dyrektora Gubę, który uczestniczy w negocjacjach, aby odniósł się do wszystkich kwestii poruszonych przez panów posłów. Poprosiłbym też panią dyrektor z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, aby udzieliła precyzyjnej odpowiedzi na pytania, które postawił pan przewodniczący Jurgiel. Jeszcze raz dziękuję za tę bardzo ciekawą dyskusję na temat Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję, panie ministrze. Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselRomualdAjchler">W związku z tym, że pan minister nie odniósł się do Natury 2000, prosiłbym, aby resort na piśmie poinformował mnie, co zamierza zrobić z tą sprawą, i czy w ogóle zamierza. I albo przestanę o tym mówić, albo jeszcze spotęguję swoje działania w tym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, zacznę od podkreślenia, że w Komunikacie na temat nowych ram finansowych i WPR jest raptem półtorej strony tekstu, dlatego wiele spraw, o których dzisiaj mówiono, przedstawiono w tym dokumencie tylko hasłowo. Projekty rozporządzeń w zakresie WPR, na które oczekujemy, będą liczyły kilkaset stron, wszystkie kwestie zostaną szczegółowo opisane i wtedy będziemy mogli szczegółowo o nich mówić. Przygotowując informację na dzisiejsze posiedzenie, musieliśmy się trzymać tego, co jest pewne, co jest zapisane w komunikacie budżetowym, ale także w komunikacie dotyczącym WPR z listopada ub.r. Jeśli się to wszystko połączy, plus jeszcze informacje nieformalne, które przecież mamy z dyskusji z Komisją czy na Radzie, to można przedstawić trochę więcej spekulacji, ale wciąż to będą tylko spekulacje, które pokazują też obszar dalszej dyskusji. Mamy także stanowisko rządu do Komunikatu w odniesieniu do WPR z lutego tego roku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Jeżeli idzie o ogólny budżet na Wspólną Politykę Rolną, to trzeba zaznaczyć, że proponuje się też zamrożenie budżetu WPR i Polityki Spójności w wymiarze nominalnym i te kwoty, które przedstawiliśmy w informacji dla Wysokiej Izby, dotyczą zakładanych realnych wielkości przy założeniu, że inflacja będzie wynosiła średnio 2 procent rocznie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Wspólna Polityka Rolna w tym projekcie budżetu wciąż ma największy udział w nowej perspektywie finansowej. Sądzimy, że aby ocenić przedstawione kwoty, trzeba je zderzyć z realnymi oczekiwaniami, z nowymi zadaniami, jakie będą dopiero określone w tej propozycji budżetowej. Tak, że elastyczność negocjacyjna dotyczy zarówno kwestii finansowych, jak i tego, co rolnicy będą musieli dostarczyć za te kwoty. Oczywiście, jest tu niewiadoma, jeśli idzie o wysokość cen rolnych i koszty produkcji. Nie poruszamy wpływu decyzji w odniesieniu do szczegółów alokacji funduszy WPR na pozycje budżetowe netto i domyślamy się, dlaczego do niektórych propozycji WPR w Komunikacie budżetowym Komisja jednak zaproponowała trochę konkretów.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Kwestia zazielenienia. Rzeczywiście, te 30% wyodrębnione z płatności bezpośrednich, to jest nowa informacja, nie było jej w Komunikacie listopadowym. Założenie jest takie, że z puli krajowych kopert zostanie wydzielone 30% i dodatkowa płatność będzie dostępna dla wszystkich rolników realizujących dodatkowe działania środowiskowe. Jeśli się przyjrzymy działaniom, o których była mowa m.in. w Komunikacie z listopada, to jakie one są? Chodzi przede wszystkim o strukturę upraw, co de facto jest w dużej części zbieżne z wymogami dobrej kultury rolnej pod hasłem wymogi zmianowania. Można z tego wysnuć wniosek, że pod zazielenieniem niekoniecznie muszą się kryć jakieś nowe obowiązki czy działania; są to w niemałym stopniu praktyki, które już od dawna stosujemy.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Kwestia ekologicznego odłogowania, bo takie hasło też tu jest. Można by w to włączyć np. miedze. Sprawa stref buforowych – ta kwestia również została już uregulowane w polskim prawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Czy zazielenienie musi oznaczać dodatkowe wysiłki i ograniczenia? Niekoniecznie, bo wszystko zależy od tego, jak to w szczegółach zostanie rozwinięte. Z dyskusji i nieformalnych informacji wynika, że prawdopodobnie Natura 2000 i rolnictwo ekologiczne byłyby z definicji traktowane jako spełniające ten wymóg i płatności pochodziłyby właśnie z zazielenienia. Mówi się też o tym, że gospodarstwa byłyby rozliczane z tego, czy zmniejszają powierzchnię trwałych użytków zielonych. Podobny przepis, co prawda, w odniesieniu do całego kraju, obowiązuje już dzisiaj. Zazielenienie wcale więc nie musiałoby oznaczać dla polskiego rolnictwa dodatkowego stresu, zwiększonej presji i kosztów. Aczkolwiek nasza ocena jest taka, że z pewnością tego typu podejście do zazielenienia może oznaczać dodatkowe koszty administracyjne. I to jest niezrozumiałe. Uważam, że jeśli Wspólnota chciałaby realizować takie efekty środowiskowe, to można to osiągnąć w ramach istniejących już instrumentów dobrej kultury rolnej, cross-compliance i przede wszystkim w działaniach rolno-środowiskowych w II filarze.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Jeżeli idzie o ograniczenia płatności dla największych gospodarstw. Warto przypomnieć, że ta kwestia wraca przy okazji wszystkich kolejnych reform. W 2003 r. mówiło się o tym w projekcie modulacji, także teraz wynika to po prostu z ocen dotyczących koncentracji wsparcia w dużych gospodarstwach. Statystyki wskazują, że około 80% form płatności trafia do 20% rolników. Z propozycji, którą zapisano w planie budżetowym, wynika, że ten mechanizm działałby na zasadzie degresywnej. Tak jak mówił pan poseł Ajchler, dzisiaj ta zasada funkcjonuje w odniesieniu do płatności ONW. Proponuje się w Komunikacie, że wygospodarowane w ten sposób płatności pozostawałyby w danym państwie członkowskim i zasilałyby budżet II filaru. Można więc założyć, że przy pewnym sposobie alokowania środków z II filaru jakieś pieniądze mogłyby trafiać do gospodarstw, tylko na innych zasadach, w sposób bardziej ukierunkowany. W tym zarysie projektu nie ma mowy o utracie tych pieniędzy, jest tylko inny sposób ich zagospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Sprawa małych gospodarstw. Za tą propozycją Komisji stoi intencja uproszczenia i obniżenia kosztów administracyjnych. To jest trochę niepokojące, ponieważ oczekiwalibyśmy – i to jest również ocena wyrażona w stanowisku rządowym z lutego – że przy okazji tej reformy będą dostępne bardziej skuteczne instrumenty poprawy struktury i efektywności gospodarstw. Ale żeby ograniczyć koszty administracyjne, co jest jednym z elementów upraszczania, statystycznie wyliczono, jaka część gospodarstw w Polsce uzyskuje bardzo niewielkie kwoty, a mimo to wiążą się z tym wysokie koszty administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Padło pytanie o uzupełniające płatności bezpośrednie. W zasadzie staje się ono już nieaktualne, skoro kończymy dostosowanie do pełnych płatności. Pomijam definicję, co to jest pełna płatność, a co nie, bo to inna sprawa, niemniej od 2013 r. tej płatności po prostu nie będzie, bo będziemy mieli pełne płatności.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Dystrybucja środków finansowych. W I filarze jest to jakby redystrybucja w stronę jednolitej płatności obszarowej w Unii. Pozytywnie należy ocenić, że jest próba odejścia od historycznych płatności i że jednym z elementów tego algorytmu jest średnia unijna płatność. To nowa propozycja, która wyraźnie wychodzi naprzeciw naszym staraniom o to, żeby jednolite płatności obszarowe były podstawą ustalania stawek w Unii. Nie jest to w całości zbyt satysfakcjonujące, ale jest to wyraźne odniesienie się do naszego postulatu wyrównania płatności powierzchniowych. My też w naszych stanowiskach mówimy o tym, że nowa redystrybucja musi odzwierciedlać nowe cele WPR, tak podpowiada logika i zapewnienie efektywności tych środków. Wydaje się również, że restrykcje budżetowe, które wyraźnie są widoczne w tym planie, właśnie zwiększają argumentację na rzecz lepszego powiązania płatności z celami. Drugą częścią tego stanowiska jest to, że powierzchnia użytków rolnych jest tym najbardziej obiektywnym sposobem powiązania dystrybucji z nowymi celami WPR.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">W odniesieniu do II filaru mówi się o obiektywnych kryteriach podziału. W obecnym filarze też są obiektywne kryteria, aczkolwiek zapożyczone z innych funduszy, przy czym w przypadku II filaru w nowej perspektywie wszystko wskazuje na to, że podstawowym elementem algorytmu dystrybucji będzie kryterium kohezyjne, czyli kryterium, które, mówiąc w skrócie, preferuje państwa biedniejsze. Jeżeli tak by było, to nie należałoby się spodziewać istotnego zmniejszenia, a być może nawet nastąpiłoby zwiększenie alokacji dla Polski środków na II filar. Trzeba pamiętać o tym, że przy różnych modelach podziału środków na II czy na I filar Polska zawsze wychodzi lepiej w przypadku II filaru. I tu się pojawia pytanie, jak proporcje między I a II filarem wpływają na ilość środków ostatecznie wpływających do Polski. Można powiedzieć, że im większy byłby II filar, tym więcej środków moglibyśmy się spodziewać na globalną alokację w ramach WPR. W tym kontekście chcę też powiedzieć, że pan minister Sawicki prezentuje nasze stanowisko, żeby właśnie przy okazji tej reformy wzmocnić finansowo II filar nie tylko z powodu tego prostego mechanizmu alokacji, ale przede wszystkim dlatego, że w II filarze są środki, które w sposób bardziej adresowany mogłyby posłużyć do wyjścia naprzeciw nowym wyzwaniom, przed jakimi stoimy. W tej chwili w II filarze jest mechanizm ONW, w którym uczestniczy jednak połowa rolników. To jest również mechanizm dla aktywnych rolników.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#DepartamencieUniiEuropejskiejiWspolpracyMiedzynarodowejwMRiRWWaldemarGuba">Natura 2000. Spróbuję tylko odpowiedzieć na pytanie pana posła Ajchlera. W przypadku zielonego komponentu wygląda na to, że gospodarstwa położone na obszarach Natura 2000 z definicji byłyby traktowane jako te, które spełniają wymogi zazielenienia. W obecnych ramach prawnych jest tak, że w II filarze są dwa instrumenty na wsparcie gospodarstw Natura 2000. Jeden, z którego korzystamy, i drugi, który można zastosować w przypadku, kiedy na obszarze Natura 2000 funkcjonują plany gospodarowania. Z tego, co wiem, bo nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, Ministerstwo Środowiska obecnie przygotowuje plany działań dla obszarów Natura 2000, więc taka możliwość prawna jest. I z pewnością, biorąc pod uwagę jeden z nowych horyzontalnych celów WPR, jakim jest zrównoważony rozwój, zazielenienie w kontekście strategii Unia 2020, gospodarstwa na obszarach Natura 2000 mają ogromną rolę do spełnienia. Ja bym raczej z nadzieją patrzył na to, co się może wydarzyć w tych nowych ramach prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselRomualdAjchler">Panie dyrektorze, podzieliłbym pana poglądy na temat Natury 2000 pod warunkiem, że środki będą adekwatne do potrzeb. Ale tak nie jest. Porównajmy chociażby te dwie liczby: 382 mld euro w całości na dopłaty bezpośrednie, WPR i zrównoważony rozwój oraz 3,2 mld euro na środowisko i działania na rzecz klimatu. Jedno do drugiego ma się nijak. Proszę mnie wyprowadzić z błędu, ale, o ile się orientuję, to około 30% gospodarstw znajduje się na obszarach Natura 2000. Mają one mocno ograniczone warunki rozwoju produkcyjnego, więc te kwoty, niezależnie od tego co by pan powiedział, są niewystarczające. Poprosiłem, żeby państwo przedstawili swoją koncepcję na piśmie, żebym miał odniesienie, żebym nie popełniał błędów wypowiadając się w tej kwestii, bo, być może, robią państwo coś cennego.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselRomualdAjchler">Jeżeli chodzi o I i II filar, to, proszę państwa, udział rolników w II filarze jest niewielki w stosunku do I filaru. Proszę powiedzieć, ile z 1,8 mln gospodarstw, które są w Polsce, korzysta z II filaru? Oczywiście, to są z reguły gospodarstwa rozwojowe, nie te, co mają po 3-5 hektarów, bo one nawet traktora nie kupią, gdyż nie dałoby się ekonomicznie uzasadnić takiej inwestycji. Jedne hasła zaprzeczają w pewnym sensie drugim. Prosiłbym, żeby pan na piśmie poinformował, co rząd w tej nowej perspektywie zamierza zrobić dla gospodarstw leżących na obszarach Natura 2000. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Było pytanie do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Proszę bardzo, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuKoordynacjiPolitykiStrukturalnejwMinisterstwieRozwojuRegionalnegoRenataCalak">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Postaram się odpowiedzieć panu posłowi Jurgielowi, który pytał, jakie analizy prowadziliśmy, jeśli idzie o potencjalną alokację na Politykę Spójności dla Polski. Wykonujemy różne analizy o różnych założeniach. Jedne nie uwzględniały skutków kryzysu, inne nie uwzględniały sytuacji w Grecji. Propozycja Komisji, którą dziś omawiamy, uwzględnia wymogi związane z finansowaniem nowych wyzwań w Europie, głównie jest to Europa 2020, jak również uwzględnia konsolidację finansów publicznych. Jak państwo doskonale zdają sobie sprawę, przed publikacją tego Komunikatu płatnicy netto dążyli do ograniczenia zakresu Polityki Spójności, a mimo to udało się utrzymać jedną trzecią budżetu całości na Politykę Spójności, co w płatnościach wynosi 336 mld euro. W Komunikacie jest również informacja, że ta alokacja dla kraju będzie skoncentrowana na regionach najuboższych. Komunikat precyzuje także, że alokacja dla poszczególnych krajów członkowskich będzie w wysokości 2,5% PKB i Polska, tak jak do tej pory, pozostanie największym beneficjentem tej polityki. Wielkość budżetu to pierwsza sprawa, a druga to dyskusja dotycząca dostępu do tych środków. Propozycje na ten temat zostaną przedstawione w pakiecie 5 października, który będzie dotyczył całości regulacji związanych z Polityką Spójności. Te wcześniejsze szacunki, o których mówił pan poseł, wypadnie zatem zweryfikować i alokacja na Politykę Spójności dla Polski będzie, niestety, poniżej 100 mld euro, patrząc z matematycznego punktu widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Gdybyśmy zastosowali zasady z poprzedniej perspektywy finansowej, to mielibyśmy ponad 100 mld euro. Takie są symulacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuKoordynacjiPolitykiStrukturalnejwMRRRenataCalak">Z wcześniej prowadzonych szacunków wynikało, że globalna kwota na Politykę Spójności będzie zdecydowanie większa. Ale teraz dysponujemy 336 mld euro i Polska w dalszym ciągu będzie największym beneficjentem Polityki Spójności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Muszę przypomnieć, że w tej sali możemy być do godziny 11.15; proszę o krótkie wypowiedzi. Proszę, pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJacekBogucki">Panie przewodniczący, panie ministrze, poproszę o odpowiedź na piśmie na kilka pytań. Jakie, według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, są stawki dopłat w poszczególnych krajach UE? Ile wynosi średnia w Unii? I w związku z tym, ile przy obecnej propozycji stanowiłaby 1/3 różnicy między obecną stawką a 90% średniej unijnej? Znając te odpowiedzi, łatwiej byłoby nam wspierać rząd w tej dyskusji, o co prosił pan minister. Dobrze byłoby też przekazać panu premierowi tę krótką informację, że płatności nie stanowią 90%, tylko na razie 1/3 różnicy do 90%. To jest zasadnicza różnica.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselJacekBogucki">Co do środków z Funduszu Spójności i Wspólnej Polityki Rolnej, to prosiłbym, żeby rząd ustalił jedno wspólne stanowisko. Gdy mówicie o pieniądzach na WPR, to mówicie, że piłka jest jeszcze w grze i można dyskutować. Gdy mówicie o Funduszu Spójności, to chwalicie się tym, że dostaliśmy więcej pieniędzy niż do tej pory. Ale tu też piłka jest w grze i te pieniądze mogą zostać, ale równie dobrze mogą spaść. Trzeba uczciwie poinformować, że w obecnej propozycji, przedstawionej przez komisarza Lewandowskiego, budżet ogólny dla Polski na rolnictwo jest niższy, a o Funduszu Spójności już mówiłem. Ale wszystko jeszcze może się zmienić w jedną albo w drugą stronę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Proszę bardzo, pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Dziękuję za te informacje. Doceniamy starania, jednak nie możemy przyjąć tej informacji do wiadomości. Stawiamy wniosek o jej odrzucenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Głosujemy wniosek pana posła Jurgiela. Kto jest za wnioskiem pana posła Jurgiela o odrzucenie informacji, proszę podnieść rękę. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? 9 posłów głosowało „za”, 6 – „przeciw”, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja nie przyjęła informacji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Zamykam pierwszy punkt. Przechodzimy do drugiego punktu. Proszę, panie ministrze, o krótką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałbym poinformować, że formalnie rząd nie przesłał projektu budżetu do parlamentu z uwagi na to, że trwają jeszcze rozmowy w Komisji z partnerami społecznymi dotyczące wysokości płacy minimalnej. Po rozstrzygnięciach tej Komisji projekt trafi do parlamentu. Zwracam uwagę, że dzisiaj dysponujemy propozycjami, które zostały zawarte w projekcie budżetu. Dodam tylko parę słów komentarza. Budżet na 2012 r. będzie wynosił 49.104.139.000 zł, czyli prawie o 3 mld zł mniej niż w 2011 r. To zmniejszenie wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, z mniejszego finansowania programów z Unii: obniżka wynosi około 1,6 mld, czyli 10%, o które będą pomniejszone uproszczone płatności obszarowe. Po drugie, będzie też mniej pieniędzy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ponieważ środki z programu się wyczerpują.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Zwracam uwagę, że w tych 49 mld zł ponad 21 mld zł będą stanowić środki z budżetu UE. Trzeba jeszcze uwzględnić, że z tych 49 mld zł około 16 mld zł pójdzie na funkcjonowanie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Pozostałe środki z budżetu zostaną przeznaczone na realizację podstawowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Zaplanowane środki finansowe na zadania, do których państwo jest zobowiązane wobec sektora rolnego, gwarantują ich wykonanie na poziomie wystarczającym. Czyli wszystkie potrzeby będą zrealizowane. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję. Przystępujemy do dyskusji. Zgłaszają się pan poseł Kalemba i pan poseł Tołwiński. Proszę, pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselStanislawKalemba">Chciałbym zwrócić uwagę na jedną bardzo istotną pozycję – melioracje w rezerwach celowych. Przypomnę, że chodzi o melioracje podstawowe, które są własnością Skarbu Państwa. Trzeba pozytywnie ocenić, że w tym roku przeznaczono na ten cel o 210 mln zł więcej, taka sama kwota jest przewidziana na 2012 rok. Nie kryję jednak, że z mojej licznej korespondencji do premiera i ministrów oraz z odpowiedzi i konferencji wynika, że naprawdę potrzebny byłby wzrost nakładów minimum o 50 mln zł, a najlepiej o 100 mln zł. Tegoroczna kwota pozwala jedynie uruchomić pewne konserwacje, co jest bardzo ważne, bo inaczej nastąpiłaby dekapitalizacja i nie stać by nas było na poważne remonty. Chciałbym też zwrócić uwagę, że odrębnego podejścia wymaga podział na poszczególne województwa. Mogę powiedzieć, że w Wielkopolsce jest tych urządzeń chyba najwięcej w kraju, m.in. wałów, ale i tak pokrycie potrzeb wynosi zaledwie kilkanaście procent. Jeśli chcemy nadrabiać te zaległości, to konieczne są większe pieniądze. Melioracje są sprawą kluczową, a właśnie tu nastąpiły największe zaniedbania. Nas na to nie stać. Przypomnę, że właśnie na posiedzeniu naszej Komisji burmistrz słynnej gminy Wilków powiedział, że gdyby wcześniej dostał 10 mln zł, to nie doszłoby do strat w wysokości 100 mln zł. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Pan poseł Tołwiński, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Wszelkie publikatory rządowe mówią o tym, jak to suchą stopą przeszliśmy przez kryzys, że jesteśmy zieloną wyspą i w związku z tym, panie ministrze, polska wieś też by oczekiwała w miarę solidnego, normalnego, z godnością i szacunkiem podejścia do budżetu dla rolnictwa. Pan tego dokładnie nie mówił, ale w tym projekcie można wyczytać, że dopłaty do składek na ubezpieczenie upraw rolnych mają być zwiększone o 2%. Widzimy, że ten program bez konkretnego finansowego wsparcia nie działa, bo działać po prostu nie może. Więc proszę to sobie zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Dopłaty do paliwa rolniczego. Państwo odnoszą się do poziomu, który zaprojektował jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2006 r. Oczywiście, od tego czasu nastąpił poważny wzrost, ale dopłaty do paliwa rolniczego nie są tylko po to, żeby rozdać rolnikom pieniądze, ale mają wpłynąć na konkurencyjność naszych gospodarstw. W związku z tym jest to nieakceptowalne.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Trzeba także zwrócić uwagę na doradztwo rolnicze i szkoły rolnicze. Państwo projektują wzrost nakładów o 5%, ale, biorąc pod uwagę dekapitalizację majątku i to, co się dzieje w szkołach rolniczych, ta kwota w żaden sposób nie odpowiada potrzebom. Możliwości państwa polskiego są znacznie wyższe i od państwa tylko zależy ustawienie hierarchii potrzeb. Muszę jednak powtórzyć, że potrzeby w doradztwie rolniczym i szkołach rolniczych są niesamowite.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselKrzysztofTolwinski">Najważniejsza kwestia. Mam nadzieję, że pan minister bardzo dobrze zna traktat z Kopenhagi, bo to jest Biblia, na której się powinniśmy opierać w naszych dyskusjach. W związku z tym przypominam, że dochodzenie w Polsce do równego poziomu dopłat, czyli do 100% dopłat w Unii, zaprojektowano do roku 2013. Wtedy mieliśmy osiągnąć takie same dopłaty, jak inne państwa Unii. Polska to notyfikowała. W 2010 r. uzyskaliśmy 100% dopłat przewidzianych w Kopenhadze, ale nie osiągnęliśmy tzw. średniego poziomu unijnego, który nie był określony. Co się zapowiada w roku 2011, 2012, 2013? Rząd polski ma możliwość wyrównania przez te trzy lata poziomu średnich dopłat unijnych. Co robi rząd? W związku z tym, że składka unijna wzrasta, wycofuje półtora miliarda złotych. Okradliście w sposób perfidny polską wieś – jeszcze raz powtarzam: okradliście – odpowiadam za te słowa i będziemy to wszędzie mówić. Ukradliście rolnikom półtora miliarda złotych. Dziękuję, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Pan poseł Dolata, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselZbigniewDolata">Pytania, które chciałem postawić, zadał pan poseł Tołwiński, tak, że rezygnuję z zabrania głosu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Czy ktoś jeszcze chce się wypowiedzieć? Nikt się nie zgłasza. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Proszę państwa, trudno odpowiadać na pytania i odnosić się do konkretnych propozycji, skoro w parlamencie nie ma dokumentu. Ta dyskusja jest przedwczesna. Oczywiście, można wygłaszać takie czy inne komentarze, ale nie będę odpowiadał na zaczepki. Wygłoszone tu komentarze są absolutnie niesprawiedliwe.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Paliwo rolnicze. Zwracam uwagę, że rzeczywiście w ostatnich 4 latach wzrosło wykorzystanie kwoty. Problem nie polega na planowaniu środków, tylko na ich wydatkowaniu. Przypomnę, że w 2006 r. było to 45 groszy zwrotu od zakupu jednego litra oleju napędowego zużytego na cele produkcji rolniczej. W tej chwili dopłata wynosi 85 groszy. Trwają prace, żeby ewentualnie znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby zmienić ten wskaźnik.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Szkolnictwo rolnicze. Sami państwo wiedzą, że minister rolnictwa prowadzi 45 szkół na mocy porozumień pomiędzy starostami a ministerstwem. Tak, przyznaję, otrzymaliśmy w spadku 45 szkół w kiepskim stanie technicznym. Co roku dokładamy ponad 160 mln zł na ratowanie tej substancji, która rzeczywiście została pozbawiona gospodarstw pomocniczych, warsztatów, w związku z czym szkoły wymagają większego dokapitalizowania i z wielkim trudem co roku to robimy.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Doradztwo rolnicze. Warto by było się zastanowić, w jakim kierunku ma być ono organizowane. Problem tkwi nie tylko w publicznych pieniądzach, za które będzie się finansować i wspierać instytucje publiczne. Może warto się pokusić o głęboką debatę. Niedługo pan minister będzie pewnie gotowy do rozmów o przyszłości polskiego doradztwa w ogóle. Będziemy chcieli zyskać w Komisji partnera do tych rozmów.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Traktat akcesyjny. Przepisy są jasne i nadal obowiązują. A jeśli chodzi o Wspólną Politykę Rolną i płatności, to przed chwilą odbyła się na ten temat dyskusja. To tyle, co mam do powiedzenia. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselZbigniewDolata">W odniesieniu do tego, co powiedział pan minister na temat szkół rolniczych: te 160 mln zł zaplanowano na utrzymanie szkół rolniczych, a pan minister powiedział, że na ratowanie substancji. Na ratowanie substancji, czyli na inwestycje, jest 5,6 mln zł, a więc bardzo niewiele jeśli podzielimy te kwotę na 45 szkół. Żeby doprowadzić te placówki do rozkwitu, środków na inwestycje powinno być znacznie więcej. Troszeczkę więc pan minister wprowadził Komisję w błąd. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Proszę bardzo, pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawKalemba">Ja bym jednak prosił, żeby pan minister ustosunkował się do melioracji, bo naprawdę warto w to zainwestować, szukać środków, zapobiec dekapitalizacji. Jeszcze raz podkreślam, że dotyczy to urządzeń będących własnością Skarbu Państwa, za które państwo odpowiada. Trzeba się postarać, żeby znaleźć dodatkowe pieniądze, bo to się naprawdę w dwójnasób opłaci. Proszę zauważyć, ile mogliśmy rozpocząć nowych zadań dzięki temu, że fundusz na melioracje zwiększyliśmy o 210 mln zł. To trzeba przyspieszyć. W Wielkopolsce, która ma najwięcej urządzeń melioracyjnych w kraju, też są podtopienia, straty, brak pasz, brak płatności. Naprawdę, warto zaangażować większe środki. Uważam, że powinniśmy wspólnie ich poszukiwać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję. Pan minister jeszcze chce się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Na inwestycje w szkołach rolniczych na 2012 rok zaplanowano 108,5 mln zł. Poza tym są również szkoły, które wspólnie z partnerami, samorządami włączają się do Regionalnych Programów Operacyjnych i uzyskują wsparcie ze środków europejskich.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Co do melioracji, to, rzeczywiście, na 2012 r. mamy 210 mln zł w ramach dotacji celowych. Obecny rok pozwoli sprawdzić, jak te środki będą wykorzystane nie tylko na terenie jednego województwa, ale w całym kraju. Pewnie pod koniec tego roku będziemy mieli analizę wykonania zadań i w zależności od tego, jak ten system zafunkcjonuje, podejmiemy odpowiednie decyzje. Dzisiaj jest to 210 mln zł – zobaczymy, jak zostaną one wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Przypomnę, że woj. wielkopolskie w wyniku podziału dotacji celowej otrzymało około 19 mln zł na melioracje podstawowe, a na melioracje szczegółowe – 1,4 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Jeśli chodzi o program zwalczania choroby Aujeszkyego, to w zależności od tego, jak ten program będzie się rozwijał, będzie go można korygować. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelLeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie ministrze. Zakończyliśmy dyskusję. Informuję, że na tym porządek dzienny został wyczerpany. Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>