text_structure.xml 70.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam panów posłów, pana ministra i szanownych gości. Stwierdzam kworum. Porządek dzisiejszego posiedzenia, wraz z materiałami, panowie posłowie otrzymali. W związku z tym pytam, czy są uwagi do porządku dziennego. Nie ma uwag. Stwierdzam więc, że Komisja przyjęła porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Zanim przejdziemy do wysłuchania informacji, chciałbym przypomnieć, iż zbieramy tematy, zagadnienia do planu pracy Komisji na następne półrocze. Będziemy panom posłom wdzięczni za przysłanie na piśmie tematów, którymi Komisja powinna się zająć w okresie od 1 lutego do 31 lipca, czyli w pierwszym półroczu 2011 r., a także za wszelkie uwagi, sugestie. Spowoduje to, że nasza praca będzie zaplanowana i nie będzie potrzeby zbierania Komisji w trybie dodatkowym.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przystępujemy do realizacji porządku obrad. Bardzo proszę pana ministra o krótkie przedstawienie informacji dotyczącej grup producentów i spółdzielczości rolniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wypowiem się, po pierwsze, w ramach zagadnienia – spółdzielczość rolnicza, jej stan, sytuacja, zamierzenia na najbliższy okres. Po drugie, powiem o grupach producentów rolnych, a po trzecie, o zorganizowaniu producentów owoców i warzyw w uznanych organizacjach producentów owoców i warzyw.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Odnosząc się do zagadnienia spółdzielczości rolniczej, pozwolą państwo, że zacznę od dygresji związanej z naszym miejscem w Unii Europejskiej i spotkaniami naszych spółdzielców ze spółdzielcami z innych krajów europejskich. W trakcie tych spotkań zauważyliśmy ogromną rolę, zwłaszcza w kontekście absorpcji środków unijnych, i siłę zorganizowania rolników w państwach „starej piętnastki” – myślę nie tylko o Holandii czy Belgii, ale i o innych krajach. Tak więc w ramach historycznej kontynuacji, ponad wszelkimi systemami, minister rolnictwa dzisiaj także musi powiedzieć – temu poświeciliśmy kilka ostatnich lat – spółdzielczość i grupy producenckie są bardzo istotne. Zwłaszcza gdy myślimy o konkurencyjności polskiego rolnictwa, a także europejskiego, to stopień zorganizowania jest niezwykle istotny.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Jeśli chodzi o nasze podwórko krajowe, powiem, że właśnie teraz trwają intensywne prace – Wysoka Izba otrzymała już inicjatywy dotyczące ruchy spółdzielczego. Należy podkreślić, że prowadzone są intensywne prace w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie pod przewodnictwem sekretarza stanu Eugeniusza Grzeszczaka prowadzone są przygotowania do kompleksowych zmian w zakresie prawa spółdzielczego. Utworzono międzyresortowy zespół, w którym minister rolnictwa uczestniczył poprzez podsekretarza stanu Artura Ławniczaka, który pracował w zespole, wnosząc doń wiele naszych przemyśleń, a dzisiaj, ze względów oczywistych, nie może państwu przekazać wyników swej pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Ten zespół wypracował wiele wniosków i zaleceń zamieszczonych między innymi w raporcie o spółdzielczości wiejskiej, które zmierzają ku wzmocnieniu tego sektora. Podstawową tezą, na bazie doświadczeń unijnych, jest wzmocnienie spółdzielczości polskiej. Prace te doprowadziły do tego, że przedyskutowano newralgiczne zagadnienia dotyczące funkcjonowania spółdzielni na podstawie międzynarodowych zasad spółdzielczych. Mają one dla nas pryncypialny charakter, gdy myślimy o umacnianiu i o przyszłości ruchu spółdzielczego. Dotyczy to zachowania otwartości spółdzielni, demokratycznej kontroli członkostwa, zachowania odrębności spółdzielni od spółki kapitałowej, uznania autonomii i niezależności spółdzielni, uregulowania kwestii szkoleń i kształcenia, miejsca i roli związków spółdzielczych oraz Krajowej Rady Spółdzielczej, uregulowania funkcjonowania spółdzielni uczniowskich oraz systemu podatkowego dla spółdzielni jako organizacji członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Kontynuując wątek doświadczeń europejskich nie można nie wspomnieć o tym, że w obrocie rolnym i przetwórstwie rolno-spożywczym około 60% przypada na spółdzielczość. Funkcjonuje 235 tys. spółdzielczych firm, które zatrudniają ponad 4 mln osób. A ponieważ następny rok będzie Rokiem Spółdzielczości, nasza aktywność, zwłaszcza w projekcji zmian w obszarze legislacyjnym, jest zarówno ważna, jak i godna podkreślenia.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">W skrócie, odnosząc się do spółdzielczości w Polsce, powiem, że w naszym otoczeniu działa ponad 4700 spółdzielni. Obsługę produkcyjno-handlową prowadzi 1500 spółdzielni, a finansową prawie 600 banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Pragnę podkreślić ogromną rolę kilku segmentów spółdzielczości. Zacznę od spółdzielczości mleczarskiej. Jeżeli mówimy o konkurencyjności polskiego rolnictwa, o tym, że od lat, rokrocznie mamy nadwyżkę w saldzie eksport-import produktów spożywczych, i o tym, że nadwyżka eksportu sięga 2 mln euro, to właśnie dlatego, że w obszarze produktów mleczarskich mamy dobrze zorganizowany rynek i działa świetnie zorganizowana spółdzielczość mleczarska. W okresie ponad dwudziestu lat udało się spółdzielczość mleczarską obronić na bardzo konkurencyjnym rynku europejskim, a nawet światowym. Wiele spółdzielni, takich jak Mlekowita, Mlekpol i inne – wymieniłem je z powodu ich 10-procentowej siły na rynku, bo to o czymś świadczy – mają swoją markę, poprzez którą bronią się i walczą na rynku globalnym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Kolejna jest spółdzielczość produkcyjna. Jest kilkaset rolniczych spółdzielni produkcyjnych. Były okresy dużych trudności, i trudności są nadal, ale można powiedzieć, że spółdzielnie produkcyjne funkcjonują prężnie. Są nowoczesne, prowadzą zespołowe gospodarstwa rolne na wysokim poziomie, które – co warto podkreślić – także są nośnikami postępu technologicznego, biologicznego. Są spółdzielnie produkcyjne, którymi możemy się poszczycić. Aczkolwiek, na przykład, spółdzielczość „Samopomoc Chłopska” w ostatnich 20 latach poniosła ogromne straty w sieci, majątku i kadrze, to nadal funkcjonuje 1600 spółdzielni, z czego 250 jest w stanie likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Silną pozycję na wsi ma spółdzielczość bankowa. Wspomniałem o 600 bankach spółdzielczych. Jest to ponad 100-letnia historia. Ta forma spółdzielczości należy do najstarszych na ziemiach polskich.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Wysoka Komisja otrzymała pisemną informację, w której wyszczególnione są spółdzielnie, ich liczba i zmiany w ostatnich 20 latach. Jak widać w tabeli, we wszystkich rodzajach spółdzielni ich liczba zmniejszyła się wielokrotnie. W roku 1989 było ich 6470, a w 2009 -  2941.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Pragniemy zauważyć ważną rolę Krajowej Rady Spółdzielczej jako instytucji znacząco zaangażowanej we wsparcie procesu organizowania się producentów rolnych, w szczególności poprzez działalność szkoleniowo-doradczą i publikacyjną. Jest tu z nami pan prezes, w związku z tym tylko jednym ogólnym zdaniem chciałbym podkreślić ogromną rolę, jaką Krajowa Rada Spółdzielcza pełni.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Przejdę teraz do poinformowania Wysokiej Komisji o aktualnym stanie zorganizowania się rolników w grupach producentów rolnych. Otóż grupy producentów rolnych organizują się na podstawie przepisów ustawy z 15 września z 2000 r. oraz stosownych rozporządzeń ministra rolnictwa. Od chwili wejścia w życie tej ustawy systematycznie wzrasta. W dniu 30 listopada br. w rejestrach marszałkowskich wpisanych było 616 grup producentów rolnych, z czego 65 grup prowadzi działalność jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a 26 w formie spółdzielni. W 2008 r. zarejestrowano 158 grup producentów rolnych, w 2009 r. 134, a do 30 listopada 2010 r. 128 grup. Aktualnie najwięcej grup producentów rolnych istnieje w województwach: wielkopolskim – 118, kujawsko-pomorskim- 79, dolnośląskim – 76. Najsłabiej zorganizowane w tej formule są województwa: świętokrzyskie, łódzkie i małopolskie.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Grupy producentów rolnych najczęściej zakładane są przez producentów ziarna zbóż i nasion roślin oleistych, świń oraz drobiu. Dodam, że łącznie we wszystkich grupach producentów rolnych – zgodnie z danymi, jakie posiadamy – zrzeszonych jest około 23 tys. osób. W sierpniu 2009 r. odnotowaliśmy takie oto zdarzenie, że te grupy zorganizowały się na poziomie krajowym, powołując Krajowy Związek Grup Producentów Rolnych, który zrzesza obecnie 67 grup producentów rolnych różnych branż.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Należy krótko wspomnieć – gdy będzie potrzeba, to będziemy przekazywać szczegółowe dane – że grupy producentów rolnych mogą ubiegać się o pomoc finansową w ramach działania grupy producentów rolnych objętego „Programem rozwoju obszarów wiejskich” na tę perspektywę finansową. W czerwcu tego roku ministerstwo uzyskało opinię Komisji Europejskiej, w której stwierdzono, że wsparcie uzyskane przez grupy producentów rolnych w ramach działania 142 PROW może być przeznaczane także na cele inwestycyjne. To było bardzo istotne. Grupy producentów z tego korzystają – są beneficjentami kilku działań, także takich, jak: zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej, działanie informacyjne i promocyjne, a członkowie mogą korzystać z takich działań, jak: różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej, modernizacja, a także uczestnictwo w systemach jakości żywności.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Były inicjatywy legislacyjne dotyczące wsparcia tych grup, zwłaszcza obszarze podatkowym, między innymi, w zakresie szybszego zwrotu podatku VAT. Dzisiaj grupy producentów rolnych mogą uzyskać zwrot w terminie do 25 dni. A dzięki zmianie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 12 października 2010 r. jest możliwość zakupu akcji i udziałów przez grupy producentów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Ponadto poruszę jeszcze kilka kwestii odnoszących się do aktualnego stanu zorganizowania producentów owoców i warzyw w uznanych organizacjach producentów owoców i warzyw oraz wstępnie uznanych grupach producentów.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Otóż w kilku ostatnich latach staraliśmy się promować tę formułę dla producentów owoców i warzyw, ponieważ ma to bezpośrednie relacje ze środkami finansowymi, które można absorbować na nasz grunt w ramach członkostwa w Unii Europejskiej. Dzisiaj na rynku owoców i warzyw funkcjonuje już 167 grup producentów rolnych zrzeszających niemal 2,5 tys. członków oraz 37 organizacji producentów, liczących 3 tys. członków. Na koniec roku 2009 istniały 22 organizacje producentów owoców i warzyw oraz 157 wstępnie uznanych grup producentów owoców i warzyw. W podmiotach tych zrzeszonych było 6 tys. producentów, z tego 1600 w organizacjach producentów, a 4400 w grupach producentów.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Wartość sprzedanej produkcji przez organizacje producentów w 2009 r. wyniosła 67 mln zł, a przez wszystkie grupy producentów 776 mln zł, co stanowiło łącznie 11% ogólnej wartości produkcji owoców i warzyw w Polsce. Łączny areał, na jakim prowadzili woje uprawy członkowie grup i organizacji producentów, wynosił prawie 33 tys. ha, co stanowi 5,31% ogólnego areału.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Powiem, że oczywiście nie jesteśmy tym usatysfakcjonowani. Patrząc przez pryzmat zmian w ostatnich kilku latach, możemy powiedzieć o dużych pozytywnych przeobrażeniach, o powstawaniu tychże grup, ale gdy popatrzymy na stopień zorganizowania innych krajów, nie tylko europejskich – mamy ostatnio doświadczenia z krajami poza Europą, chociażby w Nowej Zelandii, która jest wielką potęgą eksportową - to tam rzeczywiście zorganizowano się w o wiele większym stopniu. Natomiast mogę powiedzieć, że jest już duże zrozumienie, gdy myślimy o producentach owoców i warzyw – są duże i pozytywne zmiany. Debaty w tym zakresie – jak wspomniałem - mają bardzo poważny kontekst finansowy. Jest wsparcie na założenie i funkcjonowanie grup producentów, a także na pokrycie części kwalifikowanych kosztów inwestycji do poziomu 75% kosztów kwalifikowanych. To jest bardzo duża sprawa. Odnotowujemy systematyczny postęp w wykorzystywaniu tej szansy odnośnie do inwestycji w tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiMarianZalewski">Pragnę jeszcze dodać podsumowując miniony okres, że od początku funkcjonowania tego systemu do 2 listopada 2010 r. z pomocy na dofinansowanie funduszu operacyjnego z tytułu realizacji programu operacyjnego skorzystały 4 uznane organizacje producentów, które otrzymały ponad 6 mln zł, a 147 grup producentów otrzymało także pomoc finansową w wysokości około 1 mld zł - myślę, że do tej pory już ta kwota została przekroczona – w tym na koszty administracyjne 74 mln zł, a na pokrycie części kwalifikowanych kosztów inwestycji ponad 840 mln zł. Wydaje się to budujące i dobrze rokujące na dalszą aktywność i rozwój grup producentów w przyszłości. Gdyby Wysoka Komisja, przed naszą dalszą dyskusją, uznała to wprowadzenie za wystarczające, byłbym wdzięczny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Proszę o zapisywanie się do głosu. W kolejności zabiorą głos: pan poseł Kalemba, pan poseł Zarzycki, pan poseł Stec, pan poseł Ajchler i pan przewodniczący Maliszewski.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Bardzo proszę, pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawKalemba">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, bardzo dziękuję prezydium Komisji, że stosunkowo wcześnie umieściła ten temat w swoim harmonogramie, bo nie kryję, że złożyłem propozycję do planu pracy, żebyśmy się tym tematem zajęli. W moim przekonaniu to jest nie tylko kluczowa sprawa, jeśli chodzi o funkcjonowanie rolnictwa, obszarów wiejskich na jednolitym rynku rolnym, nasze możliwości odnośnie do gospodarki światowej, handlu itd. Proszę zauważyć, jak jest to istotne, bo jeździmy nie tylko po Europie, patrzymy i chyba jesteśmy zgodni w opinii, że w kontekście przyszłości Polski produkcja żywności i handel tą żywnością na rynkach światowych to powinna być jedna z kilku strategii państwa – nie zawężając się tylko do rolnictwa. Proszę zobaczyć, jakie mamy szanse. Największa nadwyżka za 2009 r. była w handlu artykułami spożywczymi – ponad 2 mld euro. Nie ma takiej drugiej, porównywalnej dziedziny. A proszę zwrócić uwagę na to, jakie są jeszcze rezerwy – produkcja żywności, wieś, rolnictwo, przetwórstwo. To wszystko powinno znaleźć się w strategii na przyszłość, na dziesięciolecia i całe pokolenie, zwłaszcza w kontekście tego, że w 2050 r. spożycie żywności ma się podwoić. To jest nasza wielka szansa.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselStanislawKalemba">Nie ulega wątpliwości, że najsłabszym ogniwem w naszym rolnictwie jest brak zorganizowania się. Odnośnie do tego chyba też jesteśmy zgodni. Proszę zauważyć, że z przedstawionej informacji wynika, że im lepiej jest zorganizowane państwo, mające pozycję w świecie, tym silniejszy ma sektor spółdzielczy. To powinno nam dać wskazówkę, że powinniśmy się w to zaangażować zdecydowanie bardziej niż obecnie, zwłaszcza że mamy bardzo rozdrobnioną strukturę.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselStanislawKalemba">Kolejny raz powtórzę, że byłem kiedyś w Departamencie Stanu w USA. Tam, w ich ministerstwie, spółdzielczością rolniczą zajmuje się około 70 najwyższej klasy fachowców wolnorynkowej gospodarki. W związku z tym mam pytanie, kto w polskim rządzie zajmuje się spółdzielczością. Ilu pracowników Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, i kto konkretnie, zajmuje się tym zagadnieniem. Nie może być tak, że od jednego do drugiego posiedzenia jest akcja – zajmujemy się prawem spółdzielczym. Zauważyłem, że nie ma systemu, który by w tym zakresie funkcjonował. Pytam więc, kto w polskim rządzie odpowiada za spółdzielczość. Czy to jest tak ustawione, że w każdym ministerstwie jest odpowiedzialność sektorowa? Jeśli tak, to proszę powiedzieć, jak jest zorganizowany dział w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który odpowiada za zorganizowanie się rolników w spółdzielczość, grupy producentów rolnych. W tym ministerstwie powinien być taki filar.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselStanislawKalemba">Mam kolejne pytanie. Są dwie kluczowe sprawy. Myśląc o elitach, Sejmie, Senacie, Warszawie, mogę powiedzieć krótko – nie ma zrozumienia tej idei. Niewielka część to rozumie, ale nie ma siły przebicia. Niestety, w tym zakresie jest także niska świadomość, jeśli chodzi o samych producentów. Nie mają świadomości, jakie pieniądze są do wzięcia, gdyby w zorganizowany sposób weszło się w przetwórstwo, handel itd. Mam więc pytanie – ile jest na uczelniach wydziałów, które zajmują się spółdzielczością? Gdzie to jest wykładane? Jak to jest realizowane w szkołach rolniczych? Uważam, że w tym zakresie jesteśmy na poziomie analfabetyzmu. Kiedyś byłem w Trentino w północnych Włoszech, gdzie w szkołach zawodowych, średnich i uniwersytecie jednym z głównych kierunków jest spółdzielczość. Uważam więc, że u nas kształcenie w tym zakresie jest zaniedbane.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselStanislawKalemba">Natomiast na podstawie danych z ostatnich 20 lat, uważam, że rola spółdzielczości wcale się nie wzmocniła, a nawet maleje. Proszę zwrócić uwagę na komentarze z prasy zagranicznej – wyciągnijmy z tego wnioski – „Najzdrowszy system bankowy w Polsce to są banki spółdzielcze”. Powstaje pytanie, jak to zrobić w innych branżach – nie mówiąc o sektorze mleczarskim.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselStanislawKalemba">Uważam, że prowadzimy mało ekspansywną politykę, jeśli chodzi o faktyczne budowanie spółdzielczości. W zakresie grup producentów – jest to początek – idzie nieźle, ale jest inaczej, jeśli chodzi o autentyczną spółdzielczość. W przestawionej informacji nie ma nic na temat zachęt ekonomicznych, żeby, chociażby tak jak w przypadku grup producentów, powstające spółdzielnie zwolnić z podatku dochodowego i innych podatków. Jeśli tego nie zrobimy, to spółdzielczości nie zbudujemy.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PoselStanislawKalemba">Toczy się debata na temat Krajowej Spółki Cukrowej. U nas udział rolników w przetwórstwie leży na łopatkach. W desperacki sposób powołaliśmy tę spółkę. Ma 40% udział w rynku cukru. Dzisiaj okazuje się, jak celne to było działanie. Zadałem ministrowi Skarbu Państwa na sali pytanie odnośnie do tej sprawy. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby właścicielami tych 40% zostali plantatorzy i pracownicy. To jest bardzo ważne. Jest to etap wyboru doradcy prywatyzacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PoselStanislawKalemba">Kolejna sprawa. Jeśli chodzi o grupy producentów rolnych, trzeba powiedzieć, że to nieźle się rozwija, a tym, którzy to robią, należy podziękować. Pamiętajmy jednak, że ci, którzy mają grupy producenckie, mówią, że nie ma lepszego prawa niż dla grup producenckich. Jest świetne dofinansowanie. Ci, którzy z tego korzystają, pytają, dlaczego rolnicy tak nielicznie się organizują w grupy producenckie. W konkretnych grupach producentów Gniezno, Chrobry, rolnicy poprzez grupę mają chłodnie, magazyny, 75% dofinansowania na cele inwestycyjne. Bardzo bym więc prosił, żeby organizować grupy rolników, zachęcać ich, jeździć i pokazywać tam, gdzie to już funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PoselStanislawKalemba">Chciałbym podziękować Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi za to, że po pół roku naszej wspólnej harówki, Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie o zmianie w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, umożliwiające grupom producenckim otrzymanie kredytu na wykup akcji lub udziałów w przetwórstwie z gwarancjami, poręczeniami – jest o tym mowa w przedmiotowym materiale. Nie kryję, że pracujemy nad takim przedsięwzięciem, aby kilkadziesiąt grup przejęło ubojnie o całkiem dużej mocy ubojowej. To jest dobry kierunek.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PoselStanislawKalemba">Jak już powiedziałem, uważam, że jesteśmy za bardzo pasywni w zorganizowaniu rolników, w programach szkolnych, w wykorzystywaniu tych mechanizmów, ze świadczeniami europejskimi włącznie. Prawda jest taka - po długim czasie Komisja Europejska zajęła stanowisko, a ministerstwo też było aktywne w tym zakresie – że dofinansowanie dla grup producentów, nie tylko na administrację, ale i na inwestycje, to było bardzo dobre posunięcie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PoselStanislawKalemba">Mówię to z przykrością, ale temat spółdzielczości w ogóle nie jest nośny dla mediów. Tym mało kto się interesuje - sądzę, że i tu, dzisiaj, na posiedzeniu Komisji. Zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje. Uważam, że jeśliby producenci rolni weszli w przetwórstwo i handel, to byłyby z tego takie dochody, o jakich się nam nie śniło, ale nikt nie jest zainteresowany, żeby to promować. Jest pewien obszar dla sieci handlowych, dla marketów – kapitał zagraniczny, ale my wspólnie powinniśmy to przełamać, bo właśnie tu są największe pieniądze dla rolników.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PoselStanislawKalemba">Mówiąc o mediach i przekazie, chciałbym gorąco podziękować Krajowej Radzie Spółdzielczej, która prowadzi wiele szkoleń odnośnie do grup producentów i spółdzielczości. To też się nie sprzedaje. To nie jest nośny temat, ale chciałbym podziękować za te działania i zaapelować o to, aby w budowaniu pozycji spółdzielczości, organizowaniu się rolników, w większym stopniu wykorzystać doświadczenia Krajowej Rady Spółdzielczej z panem prezesem Domagalskim na czele, bo tam jest cała rzesza znakomitych ludzi, którzy starają się tę ideę propagować. Uważam, że nawet wspólnie mamy za małą siłę przebicia, żeby prowadzić rolników do organizowania się w grupy, do przetwórstwa i spółdzielczości. Przy czym – trzeba to powiedzieć – niektórzy mówią, że skoro teraz mamy grupy, to spółdzielczość nie jest nam potrzebna. Grupy to jeden temat, a drugi to spółdzielnie. Dobra spółdzielnia może zaopatrywać w środki do produkcji, zajmować się przetwórstwem, może prowadzić handel w szerszym zakresie. Zatem takie ograniczanie się, mówienie, że spółdzielczość jest nam niepotrzebna, bo mamy grupy, świadczy o niezrozumieniu istoty spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PoselStanislawKalemba">W Radzie Ministrów jest zespół, który pracuje nad prawem, są dwa projekty dotyczące spółdzielczości rolników – proponujemy rozwiązania, łącznie z podatkowymi, bo jest to element kluczowy. Uważam jednak, że w resorcie rolnictwa powinna powstać mocna komórka na bieżąco zajmująca się tym zagadnieniem, monitorująca, prowadząca szkolenia itd., żeby zachęcić do tej idei. Dotyczyć to powinno także szkół rolniczych. Jeśli trudno jest to zrobić w szkołach podlegających Ministerstwu Edukacji Narodowej, to w szkołach podlegających resortowi rolnictwa można sprawdzić, na ile ich programy są związane ze spółdzielczością. To jest fundament naszego funkcjonowania na przyszłość. Tyle z mojej strony. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Zarzycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo, spółdzielczość związana z rolnictwem ma dorobek liczący dziesiątki lat, ale także ma swą specyfikę. Po transformacji polityczno-gospodarczej i społecznej spółdzielczość wiejska utraciła swoją pozycję ze szkodą dla swoich członków.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Przed laty byłem członkiem nadzwyczajnej Komisji do spraw nowelizacji ustawy spółdzielczej. Muszę powiedzieć, że byłem autorem zapisu art. 3 mówiącego, że majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. Wtedy wydawało mi się, że spółdzielczość się obroni w zderzeniu ze spółkami prawa handlowego. Niestety, nie powiodło się - zabrakło pomocy dla spółdzielczości. Dotyczyło to podwójnego opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Biorąc pod uwagę to, że kraje Unii Europejskiej, takie jak Francja i Dania, które czerpały wzorce z dorobku i doświadczenia polskiej spółdzielczości, dzisiaj zdecydowanie nas wyprzedzają swoim uspółdzielczeniem – mam na myśli rolników i obrót w handlu produktami żywnościowymi, a także środkami do produkcji rolniczej – przede wszystkim należałoby zwrócić uwagę na wszelkie działania wspomagające tę spółdzielczość, abyśmy mogli dorobić się takiego samego poziomu pomocy członkom spółdzielni, czyli rolnikom. W związku z tym chciałbym zapytać – powinniśmy to mieć wyspecyfikowane – jaki jest dorobek zespołu powołanego do ratowania spółdzielczości, w świetle projektu dotyczącego spółdzielczości, który został złożony przez Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej. Jakie są różnice? W uzasadnieniu projektu stwierdza się, że wspomniany przed chwilą przepis art. 3 mówiący o własności majątku spółdzielczego jest niejasny. Co tu może być niejasne? Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. W związku z tym chciałbym powiedzieć, panie ministrze, że to, co robi Krajowa Rada Spółdzielcza, powinno być wzmocnione.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselWojciechZarzycki">Pan poseł Kalemba mówił o trudnym przebiciu się do mediów. Krajowy Związek Kółek i Organizacji rolniczych powołał telewizję rolniczą. Jest ona testowana. Będzie to medium, które będzie służyć rolnikom. Zachęcałbym Krajową Radę Spółdzielczą do wykorzystania tego medium, bo to jest najłatwiejsza do droga, żeby trafić do rolników i przedstawić im zasady oraz wszystko to, dzięki czemu spółdzielczość mogłaby wrócić na swoje tory.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselWojciechZarzycki">Nie rozwijając dalej tego tematu, powiem, że istnieje konieczność wzmocnienia spółdzielczości poprzez odpowiednie zapisy dotyczące wspomnianego już wcześniej podwójnego opodatkowania. Opierając się na przykładzie Spółdzielni Dostawców Mleka w Wieluniu, mojej spółdzielni, założonej przed 70 laty – wśród założycieli był mój ojciec, który był radcą izby rolniczej, i stryj, który był agronomem powiatowym oraz działaczem kółkowym i spółdzielczym – która obchodziła 20-lecie w nowym układzie, powiem, że 20 lat temu został wprowadzony specyficzny zapis mówiący odnośnie do tego rodzaju spółdzielczości, jakim jest spółdzielczość mleczarska, że członkami tej spółdzielni są rolnicy-dostawcy mleka. Bazowano na statucie z 1935 r. Uważano, że pracownicy spółdzielczości powinni dobrze zarabiać, natomiast rolnicy-dostawcy mleka powinni otrzymywać to wszystko, co jest związane z dostawami mleka. Powinniśmy iść właśnie w tym kierunku, żeby rozdzielić te dwie grupy, bo inaczej przysłowiowy litr mleka jest obciążony wszystkimi kosztami związanymi z utrzymaniem załogi. Może wtedy specyficznej spółdzielczości łatwiej byłoby się obronić. Nie da się wtłoczyć spółdzielczości rolniczej, produkcyjnej, bankowej czy innej w zasady spółdzielczości mieszkaniowej. Nie da się tego połączyć. Dlatego też wszystkie działania nowelizacyjne, jakie byłyby prowadzone, muszą utrwalać tę specyfikę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Stec, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawStec">Dziękuję bardzo. Najpierw chciałbym podziękować Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi za ciekawy materiał o spółdzielczości, a szczególnie za akapit mówiący o tym, że w polskim systemie prawnym uregulowania wymaga kilka kwestii dotyczących funkcjonowania spółdzielni, wynikających z międzynarodowych zasad spółdzielczych. Mam na myśli miejsce i rolę funkcjonowania związków spółdzielczych oraz Krajowej Rady Spółdzielczej. Prosiłbym jednak resort, a szczególnie Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, żeby przekonał swego koalicjanta, żeby nie podejmował działań dywersyjnych, bo za takie działanie muszę uznać ostatni projekt ustawy grupy posłów z panią poseł Lidią Staroń na czele, który, niestety, został skierowany do Komisji Gospodarki bez chociażby opinii Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, mimo że dotyczy głównie spółdzielczości rolniczej. I co jest w tym projekcie? W tym projekcie zakłada się nadzór. Panie ministrze, czy pan chce nadzorować spółdzielczość? Bo jako minister resortowy miałby pan nadzorować spółdzielczość rolniczą. Czy panu jest to potrzebne?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselStanislawStec">Piszą państwo w materiale o autonomii i niezależności. Czy ktoś poza sądem nadzoruje spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością? I taki bubel, głosami głównie Platformy Obywatelskiej, zostaje skierowany do dalszej pracy. Z jednej strony tu tak pięknie mówimy o spółdzielczości, o raporcie, który faktycznie powstał i o międzyrządowym zespole mającym opracować założenia, których nie ma, a z drugiej strony wysyła się do pracy dokument, który podrywa autorytet spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselStanislawStec">Nie wiem, co z tym zrobi Komisja Gospodarki. W Komisji Gospodarki mój poselski projekt już był zaopiniowany negatywnie, tylko marszałek Sejmu od półtora roku nie może go skierować pod obrady Sejmu, żeby Sejm zadecydował, co dalej z tym projektem. Widocznie boi się o decyzję Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselStanislawStec">Panie ministrze, nie wiem, kto z resortu jest w tym zespole międzyrządowym, ale apelowałbym, żeby ten zespół przyspieszył prace nad założeniami projektu ustawy, bo w sytuacji, jaka jest w polskim parlamencie, tylko ten zespół może przygotować i przedłożyć projekt ustawy. Inaczej zniszczymy to, co jeszcze jest.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselStanislawStec">Byłem we wtorek na spotkaniu z przedstawicielami banków spółdzielczych. Dobrze prosperujące banki spółdzielcze w naszym kraju boją się tego projektu ustawy. Boją się go także spółdzielnie mleczarskie. Trzeba mieć w rządzie, w koalicji jednolity pogląd na temat znaczenia i roli spółdzielczości. Tę formę trzeba wspierać. Powinni ją też wspierać rolnicy, bo muszę powiedzieć, że wśród grup producenckich tylko 26% jest zorganizowanych w formie spółdzielni. I mimo, że tych grup producenckich jest ponad 600, to uważam, że nadal nie wykorzystuje się możliwości. Podzielam pogląd pana posła Kalemby, że Krajowa Rada Spółdzielcza zrobiło dużo w zakresie szkoleń i popularyzacji grup producenckich, ale chciałbym, żeby więcej w tym zakresie zrobiły izby rolnicze, żeby na każdym ich spotkaniu był poruszany temat grup producenckich, a aktualne grupy mogły prezentować swoje osiągnięcia, żeby wykorzystać osiągnięcia tych grup w zbliżającej się kampanii wyborczej do izb rolniczych. Myślę, że do władz izb rolniczych powinno wejść więcej przedstawicieli grup producenckich. To byłaby szansa na to, żeby te grupy powstawały, tym bardziej że są znakomite grupy, które wykorzystują środki finansowe, szczególnie unijne – w tym zakresie są duże preferencje, tylko należy to działanie wspierać i popularyzować. W tym zakresie dużo do zrobienia mają także posłowie, ale szczególnie izby rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselStanislawStec">Panie ministrze, prosiłbym jeszcze raz, żeby pan powiedział, czy chce nadzorować w formie administracyjnej ruch spółdzielczości rolniczej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Maliszewski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Co prawda, zgodnie z porządkiem dziennym, powinniśmy zadawać pytania panu ministrowi i jego zespołowi, ale ja nie będę zadawać pytań, tylko podzielę się z państwem kilkoma wnioskami wynikającymi z obserwacji działalności spółdzielni jako formy prawnej własności podmiotów gospodarczych, grup producentów rolnych oraz grup producentów owoców i warzyw.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Dziękując za ten rzeczywiście bardzo syntetyczny materiał, trzeba powiedzieć, że wynika z niego pozytywna informacja, że powstawanie grup producentów rolnych w obu sektorach jest procesem dynamicznym, bo jeszcze 7-5 lat temu, kiedy w ramach Komisji prowadziliśmy dyskusje, wielokrotnie zastanawialiśmy się nad tym, co zrobić, żeby ten proces przyspieszyć, szukając przyczyn tego, dlaczego przebiega on tak powoli. Myślę, że został on znacznie przyspieszony dzięki temu, że pojawiły się pieniądze, a o tym, że rolnicy nie chcieli się zrzeszać, decydowała nie tylko mentalność rolników, ale i sposób dofinansowania czy funkcjonowania grup w obu sektorach. Kiedy w grupach producentów owoców i warzyw pojawiły się pieniądze na administrację i korzystne interpretacje przepisów, że środki, które de facto są przeznaczone na administrację, można także przeznaczyć na inwestycje, a przede wszystkim nastąpił zwrot środków inwestycji na poziomie 75%, to statystyka odnośnie do liczby nowych grup znacznie się poprawiła.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Pierwszy wniosek jest taki, aby nie zmieniać tych mechanizmów wsparcia dla grup, utrzymać je na tym samym poziomie – są one częściowo elementami wsparcia krajowego, a w znacznej części wsparcia unijnego. Toczy się dyskusja o tym, co będzie po 2013 r., jak będą wyglądać poszczególne rynki i jakie instrumenty będzie mogła stosować Komisja Europejska i inne kraje członkowskie Unii Europejskiej. Jest to zachęta dla resortu, bo my jako środowisko, branżowcy już to robimy, żeby po 2013 r. zapewnić przynajmniej takie same warunki finansowania, bowiem doskonale o tym wiemy - powiedział to pan minister – że mamy do nadrobienia ogromny dystans. Patrząc na stopień zorganizowania w jakimkolwiek sektorze rolnictwa, mamy ogromne zapóźnienia nie tylko jeśli chodzi o liczbę spółdzielni – u nas, jak wiemy, był taki okres, że wiele z nich upadło – ale zwłaszcza w zorganizowaniu rynku, ilości przepływu środków i wielkości produkcji powstającej w formach zorganizowanych. Jako przykład w sektorze owoców i warzyw mogę podać kraje Beneluksu, a szczególnie Belgię i Holandię. W Belgii prawie 100% produkcji przechodzi przez grupy producentów. Ma to korzystne oddziaływanie na rynek, bo rolnicy nie są sami sobie poddani konkurencji z dużymi odbiorcami, a poza tym mają duży udział w sięganiu po środki europejskie, które są zależne od obrotu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Drugi wniosek. Pamiętamy, że mówiliśmy o podatku dla grup producentów. Wiemy, że dzisiaj grupy producentów rolnych są zwolnione z podatku od nieruchomości, od tych budynków i budowli, które wykorzystują na potrzeby swojej działalności, natomiast grupy producentów owoców i warzyw - nie są. Jest złożony przez klub PSL-u projekt ustawy w tym zakresie, wyrównujący te warunki. Zwracam się więc do panów posłów z prośbą, abyśmy – jeśli pan marszałek skieruje ten projekt do Komisji – zaakceptowali go. Nie jest to prosty projekt, aczkolwiek niewielki objętościowo, ale prawdopodobnie wymaga zgody ze strony Komisji Europejskiej, ponieważ jest to forma pomocy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Kolejna sprawa. Grupy producentów obu sektorów podnoszą to, że ustawa o funduszach promocji rynków rolno-spożywczych, którą przyjęliśmy w zeszłym roku, nie pozwala grupom producentów być beneficjentem środków z funduszy promocji. Mogą to robić organizacje ogólnokrajowe branżowe, natomiast grupy producentów nie mogą być beneficjentem i nawet związki grup producentów, jako forma prawna, nie mogą być beneficjentem 9 funduszy promocji, które przyjęliśmy. Pewnie to będzie wymagać zmiany ustawy.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselMiroslawMaliszewski">I jeszcze jedna sprawa. Był podnoszony temat – spółdzielnia a grupy producenckie czy rola i przyszłość spółdzielczości. Ja również zaliczam się do osób, które są gorącymi zwolennikami spółdzielczości, bo uważam, że jest to najlepsza forma prawna, najbezpieczniejsza dla rolnika. Jak wiemy, spółki kapitałowe są dzisiaj bardzo popularne – w większości nowe, zakładane podmioty, to są spółki kapitałowe. Spółdzielnie, niestety, z nimi przegrywają. Dlatego powinniśmy nie tylko mówić, że należy wesprzeć spółdzielnie, ale w sposób prawny powinniśmy stworzyć lepsze warunki dla spółdzielni, w porównaniu ze spółkami, aby ci, którzy podejmują decyzję o zrzeszaniu się, wybierali także formę spółdzielczą. Mówię to na podstawie praktyki, bo spotykam się z osobami, które podjęły decyzję o utworzeniu grupy producenckiej, a których w większości, niestety, nie udaje się mi się namówić na formę spółdzielczą, a to z kilku powodów. Po pierwsze, dlatego, że te podmioty organizują głównie liderzy, którzy chcieliby mieć w tych podmiotach więcej do powiedzenia niż pozostali. W spółdzielni mieliby tyle samo do powiedzenia na walnym zgromadzeniu co inni. Wybierają więc formę kapitałową, bo tam mogą mieć do 20% udziałów i zdecydowanie większy wpływ na kierowanie i przyszłość tej firmy.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselMiroslawMaliszewski">Po drugie, rolnicy podnoszą kwestię, że spółdzielnia jest podmiotem, który niejako wolniej reaguje na sytuacje rynkowe. Wymagane jest walne zgromadzenie, a jest to skomplikowana procedura. W spółkach kapitałowych szybciej podejmuje się decyzje, bo zarząd często jest jednoosobowy – prezes sam podejmuje decyzje. Dlatego mówiąc o zmianach w prawie spółdzielczym koniecznych do wzmocnienia roli spółdzielni, co – podkreślam – jest jak najbardziej słuszne, trzeba by także w tych dwóch aspektach znaleźć możliwości zmodyfikowania działalności spółdzielni. A myślę, że najlepszym czynnikiem byłoby to – potwierdza to praktyka w przypadku grup producentów – aby z tych punktów, które są w materiale, a które trzeba zmienić w polskim prawie spółdzielczym, aby dostosować to prawo do warunków europejskich – mówił o tym pan poseł Stec – wziąć pod uwagę szczególnie pkt 8, czyli system podatkowy dla spółdzielni jako organizacji członkowskiej. Wiemy bowiem, że jest wiele krajów europejskich, gdzie spółdzielnie poddane są innym systemom podatkowym niż spółki kapitałowe, które – mówiąc w skrócie – działają na rynku, korzystając z pewnych form zwolnienia z podatku. To na pewno zdecydowałoby, że spółdzielnie byłyby wybierane jako nowa forma działalności gospodarczej przez rolników, którzy tworzą je od początku, a nie są to tylko zaszłości z dawnych lat. Dobrze by było, gdyby to się udało wprowadzić, trzeba by tylko na to położyć szczególny nacisk – w tym zespole są chyba pan poseł Kalemba, pan przewodniczący Domagalski i pan minister Ławniczak – bo jeżeli nie zaproponujemy spółdzielniom korzystniejszych, bardziej atrakcyjnych warunków funkcjonowania na rynku, to skończy się to tyko na naszym chciejstwie. Tyle wniosków z mojej strony. Bardzo bym prosił osoby zainteresowane, żeby to wzięły pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Walkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselPiotrWalkowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, powiem, co prawda hasłowo, że gospodarka krajów rozwiniętych spółdzielczością stoi. Spółdzielczość jest wyraźnym filarem, który pozwala równoważyć działania rynkowe w poszczególnych krajach. I to nie jest nowość. Praktycznie od chwili powstania spółdzielczości rozwijało się to. Niektórzy to zachowali, a u nas to zostało zmarnowane. W związku z tym, ponieważ wiadomo, że trudniej się odbudowuje niż buduje od początku, powinny funkcjonować pewne mechanizmy, które by dawały możliwość zachęty do działania w tej formie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselPiotrWalkowski">Mówiąc o grupach producenckich, chciałbym podziękować obecnemu tu prezesowi Domagalskiemu za to, że Krajowa Rada Spółdzielcza kilka lat temu wprowadziła program pilotażowy tworzący grupy producenckie. To na bazie tego programu powstawało kilkadziesiąt grup producenckich i ciągu ostatnich 3-4 lat to się rozwija. Rzeczywiście, kiedy powstały nowe możliwości, instrumenty, liczba grup producenckich rośnie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselPiotrWalkowski">Zwracam się do pana posła. To, że środki na działalność grup producentów można zagospodarowywać na inwestycje, to nie jest wywalczenie, tylko naprawienie błędu, który był spowodowany niewłaściwym przetłumaczeniem i podejściem do tematu przez naszą administrację, ponieważ grupy producenckie w krajach „starej piętnastki” cały czas z tego korzystały.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselPiotrWalkowski">Myślę odnośnie do materiału, który został przedstawiony, że cieszy ten przyrost. Jednak powinniśmy się głębiej zastanowić nad mechanizmami, które powodują powstawanie nowych grup producenckich i tworzenie nowych zachęt. Żałuję, bo uważam odnośnie do tych ponad 600 grup, które powstały, że powstały za późno, ponieważ olbrzymie środki finansowe, które zostały włożone w tak zwany rozwój polskiej przetwórczości, zostały wydane spółkom, prywatnym właścicielom, którzy otrzymali majątek praktycznie za darmo, bez zobowiązań. Gdyby, kiedy powstawały, otrzymywali dotacje, które rozliczane byłyby w powiązaniu z rynkiem produktów, to sytuacja byłaby o wiele lepsza. A tak zostało zmodernizowanych wiele zakładów korzystających z naszych środków krajowych i ze środków unijnych i sytuacja w wielu branżach jest taka, że możliwości przetwórcze są wykorzystane w 40-procentach mocy przerobowych. Kilka lat temu tego zabrakło. Gdyby to było powiązane współpracą z organizowanymi grupami producentów w formie spółdzielczej, w formie grup producenckich, na pewno odbyłoby się to o wiele taniej i rynek byłby lepiej zorganizowany. Dzisiaj trzeba by pokazać przykłady dobrej praktyki i dobrych działań, a także sukcesów tych grup producentów, którym się powiodło, ponieważ byłoby to zachętą dla niezdecydowanych, aby rozwiązania dotyczące samoorganizacji w grupach producenckich były przez nich wybierane.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselPiotrWalkowski">Na zakończenie mojej wypowiedzi powiem o rozwiązaniu dającym możliwości zaciągania kredytów i poręczeń na działalność gospodarczą, na wykup akcji czy zakładów przetwórczych. Jest to krok w dobrym kierunku. Myślę, że w następnych działaniach w zakresie modernizacji naszych gospodarstw powinniśmy położyć akcent na zabezpieczeniu środków na modernizację poprzez grupy producenckie, wspólny zakup i użytkowanie sprzętu. To byłby następny etap. Z jednej strony byłby to instrument wspomagający zrównoważenie rynku, a z drugie strony, zachęta, bo żeby coś tworzyć potrzebne są dwa instrumenty – kij i marchewka. Tutaj marchewki musi być dużo. W systemie demokratycznym kij znacznie się ukrócił, dlatego, żeby cele były osiągalne, potrzeba więcej elementów marchewki w różnej postaci Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo proszę, pan poseł Golba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMieczyslawGolba">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, przede wszystkim chcę powiedzieć, że grupy producenckie rozwijają się na dość dobrym poziomie, ale w niektórych województwach. Dlatego myślę o województwach, w których grupy nie są rozwinięte, a także spółdzielczość słabo funkcjonuje, troszcząc się o małe gospodarstwa, 3-4 hektarowe, bo wiemy, że duże gospodarstwa sobie poradzą. W związku z tym chciałbym zapytać, jakie działania podejmuje resort rolnictwa, by pomóc rozdrobnionym gospodarstwom rolnym, aby mogły funkcjonować, tworzyć grupy producenckie i bardziej angażować się w spółdzielczość.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselMieczyslawGolba">Podkreślam, że chodzi mi w szczególności o te małe gospodarstwa, które mogą funkcjonować, a nawet w przyszłości mogą się rozwijać, którym jednak resort rolnictwa musi pomóc, może przy dobrej współpracy z ośrodkami doradztwa rolniczego albo poprzez izby rolnicze, bo w tych słabiej rozwiniętych województwach, w terenie nie widać działania ze strony resortu i tych instytucji. Czy nie należałoby połączyć sił i wesprzeć tych gospodarstw?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselMieczyslawGolba">Czy o gospodarstwach niskotowarowych, małych, można zapomnieć? Nie. Podam przykład. Z 20 arów obsianych ogórkiem 5-6-osobowa rodzina może zarobić około 10 tys. zł. W powiecie jarosławskim uprawa ogórka gruntowego świetnie się rozwija. Wystarczy 20 arów i mnóstwo ludzi z tego korzysta. Kilka tysięcy miejsc pracy udało się zorganizować w sezonie – organizowaliśmy to przez 2 lata. Trzeba tylko pomóc, aby te gospodarstwa organizowały się w grupy producenckie, aby mogły przechowywać towar – chodzi o chłodnie itd. – bo drobnego rolnika na to nie stać, bo on ma małe gospodarstwo. Jeśli na to nie zwrócimy uwagi, to może oznaczać, że już dawno, z góry została podjęta decyzja o tym, by ich wypchnąć z rynku, a wtedy przejmą ich większe gospodarstwa, bo wiadomo, że małe gospodarstwa nie mają możliwości, żeby się rozwijać, nie stać ich na zakup sprzętu. A przecież w województwach podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim, podlaskim i lubelskim, są głównie małe gospodarstwa, w związku z czym należałoby jakiś działania podjąć. Wiem, że teraz brakuje środków, kryzys dotyka wszystkich, ale jeśli w tym przypadku będziemy bardziej zaciskać pasa i nie pozwolimy im się rozwijać, to tym bardziej będzie to wszystko ubożeć. Dlatego zwracam się do pana z pytaniem, panie ministrze, jakie działania podejmuje pana resort i pan, aby pomóc małym gospodarstwom, wesprzeć je w uprawie warzyw i owoców. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Na zakończenie powiem kilka zdań od siebie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Chciałbym się ustosunkować do słów pana posła Steca odnośnie do projektu ustawy Platformy Obywatelskiej dotyczącej spółdzielczości i spółdzielni mleczarskich. Otóż, kiedy czytamy te dwie ustawy, to widać, że zmierzają one w kierunku demokratycznej kontroli członków, co jest istotnym elementem międzynarodowych cech spółdzielczości. Czy silna spółdzielnia to taka, której członek jest traktowany w sposób podmiotowy i ma demokratyczną kontrolę nad władzami spółdzielni, bez względu na to, czy to dotyczy spółdzielni mieszkaniowej, czy mleczarskiej, oczywiście przy zachowaniu autonomii tych spółdzielni? W mojej ocenie, ta demokratyczna kontrola powinna być istotnym elementem, żeby nie dochodziło w ramach spółdzielni do nadużyć. Chodzi również o otwartość i jawność w ramach spółdzielni. Tyle, odnosząc się do wypowiedzi pana posła Steca.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Natomiast chciałbym, żeby pan minister określił, nad czym resort pracuje. Czy pracuje nad takimi mechanizmami, zachętami, które wpłyną na wzrost zainteresowania grupami producenckimi i formą spółdzielczości? Pytam, bo ten kierunek działań jest pożądany. Życie nie znosi próżni. Nie można spocząć na laurach. Trzeba wprowadzać w życie kolejne mechanizmy finansowe albo prawne. Byłbym wdzięczny za kilka zdań na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Wcześniej jednak zabierze głos przedstawiciel strony społecznej. Proszę o przedstawienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Dziękuję bardzo. Alfred Domagalski - prezes Zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Po pierwsze, chciałbym bardzo podziękować Komisji za to, że raczyła się pochylić nad tą problematyką, w moim przekonaniu, bardzo ważną, bowiem – to nie jest tylko moje zdanie – forma spółdzielcza w rolnictwie jest dla producentów rolnych najbardziej przyjazna i korzystna. Wskazują na to doświadczenia krajów europejskich, gdzie około 60% produkcji rolnej i tyle samo środków do produkcji trafia do rolników poprzez spółdzielnie. Chodzi o to, że ciągle mamy problemy z opłacalnością produkcji rolnej, a ten system pozwala na to, żeby przynajmniej część wartości dodatkowej wróciła do gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Po drugie, chciałbym także podziękować panom posłom za przyjazne opinie dotyczące spółdzielczości, skierowane także pod adresem Krajowej Rady Spółdzielczej. My rzeczywiście od 6-7 lat podejmujemy wiele działań, aby docierać do rolników z zamiarem budowania świadomości i zmiany mentalności, żeby przestać myśleć o spółdzielni jako o tworze PRL-owskim i systemie właściwym dla gospodarki planowej. Spółdzielnie potrafią dostosowywać się do rozwoju społeczno-gospodarczego, potrafią być nowoczesne i w znakomity sposób pomagać wielu ludziom w tych pracach.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Dzięki temu, że podjęliśmy takie działania, mamy dużą wiedzę i bogate doświadczenie, jeśli chodzi o organizowanie się producentów rolnych. Prowadzimy nadal – pomimo że nie realizujemy już tego typu projektów – zakładkę na stronie internetowej. Mieliśmy do tej pory ponad 130 tys. wejść na tę stronę. Tak więc Krajowa Rada Spółdzielcza jest kojarzona w pewnym sensie z taką organizacją, strukturą, która może być przydatna i pomocna rolnikom w procesie organizowania się.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Przygotowaliśmy także specjalny dokument – chyba wszyscy państwo posłowie go od nas otrzymali – pt. „Organizowanie się gospodarcze polskich rolników po 1990 r.”. Myślę, że warto od czasu do czasu do tego dokumentu zajrzeć.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Proszę państwa, jestem zaniepokojony rozwojem sytuacji, kierunkami działań i stanem spółdzielczości w Polsce, pomimo że panował tutaj optymistyczny nastrój. Powiem, że spółdzielczość jest na równi pochyłej.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Szanowni państwo, będę mówić już o całej spółdzielczości, bo nie da się tego podzielić. W 1989 r. spółdzielczość wytwarzała 9,5% produktu krajowego brutto. Rozumiem, że to było pewne przewartościowanie w tamtym systemie spółdzielczości, ale w Unii Europejskiej średnio 11% PKB wytwarza gospodarka społeczna, z czego ponad połowę stanowi spółdzielczość. Jest to więc około 6%. W Polsce spółdzielczość wytwarza już niespełna 1% PKB. To świadczy o tym, że następuje zmierzch tego systemu. W Polsce trwa wygaszanie systemu spółdzielczego. Jeżeli więc nam zależy na tym, żeby budować lepsze państwo, polepszać ludziom warunki, żeby rolnicy mieli możliwości lepszego funkcjonowania na rynku, to musi nastąpić proces zmiany mentalnościowej także wśród osób decydujących o warunkach prawnych funkcjonowania. Musi ulec poprawie rozumienie systemu spółdzielczego, jego specyfiki. Jeśli tego nie zmienimy, to nic nam nie pomoże. I nie pomogą dzisiejsze przyjazne i budujące głosy, ponieważ wszystko rozstrzyga się na plenarnej sali sejmowej poprzez naciśnięcie odpowiedniego przycisku, a tutaj jest różnie.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Mogę powiedzieć, że obecny rząd jako pierwszy po 1989 r. dostrzegł te problemy. Pan premier Tusk powołał międzyresortowy zespół i pracujemy. Aktualnie kończymy prace nad założeniami nowych regulacji prawnych, które prawdopodobnie na początku stycznia trafią na posiedzenie Rady Ministrów. Po przygotowaniu raportu, który jest pierwszym tego typu dokumentem rządowo-spółdzielczym po 1989 r., liczyliśmy na to, że będzie możliwe dokonanie przełomu. Jednak – tak jak mówił pan poseł Stec – tymczasem pojawia się poselski projekt ustawy, który – niestety, panie przewodniczący – nie jest dobrym projektem, ponieważ nie likwiduje żadnej patologii czy nieprawidłowości ani obszaru, na którym – jak dzisiaj uznajemy – powstają nieprawidłowości czy patologie.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Odnoszę wrażenie, że wielu osobom wydaje się, że mają dostateczną wiedzę. Powiem o swoim przykładzie. W latach 1993 i 1994 miałem okazję przewodniczyć nadzwyczajnej komisji sejmowej, o której mówił tu pan poseł Zarzycki. Byłem wtedy już przez siedem lat prezesem spółdzielni i wydawało mi się, że mam dostateczną wiedzę na ten temat. Po kilku latach doszedłem do wniosku, że zbyt optymistycznie siebie oceniałem w tym zakresie. Otóż to, że spółdzielnie po 1998 r. zostały wpisane w system prawny właściwy dla sektora komercyjnego, jest zasadniczą przyczyną upadku sektora spółdzielczego. Dzisiaj spółdzielnie mają gorsze warunki funkcjonowania niż spółki prawa handlowego. Dlatego jest dążenie do ucieczki z systemu spółdzielczego. Nam brakuje argumentów, żeby zachęcać do zakładania spółdzielni, bo ich nie ma. Ustawy wytrącają nam argumenty.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Dlatego też, oprócz projektu ustawy o spółdzielniach pojawił się projekt ustawy mówiący o ograniczaniu barier administracyjnych dla przedsiębiorców i obywateli, w którym zawarty jest art. 2 dotyczący przekształcania spółdzielni w spółki prawa handlowego. Oczywiście jest to silne lobby, bo jest grupa prezesów spółdzielni, która jest bardzo zainteresowana tym, aby ten akt prawny się ukazał. Po prostu są zainteresowani przejęciem, zawłaszczeniem majątku, często otrzymanego za darmo, bo przecież wiele spółdzielni, które powstały po 1989 r., powstały na bazie wspólnego majątku byłych związków – spółdzielnie pracy otrzymały go od państwa gratisowo, a dzisiaj chcą go zawłaszczyć. I to jest problem. Nikt nie będzie chciał funkcjonować w systemie spółdzielczym, skoro utrudnia się mu funkcjonowanie w systemie samorządowym.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Jest projekt likwidacji zebrań przedstawicieli. Nie wyobrażam sobie, jak można przeprowadzić walne zgromadzenie w spółdzielni, która liczy kilkadziesiąt tysięcy członków. Jest to ze szkodą dla członków spółdzielni, bo tam nie ma możliwości dyskutowania nad uchwałą – albo głosujesz za, albo przeciw. To jest maszynka do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Kto będzie chciał zakładać spółdzielnię, skoro wchodzi kontrola państwa? Kto będzie chciał funkcjonować w spółdzielni, skoro nie ma możliwości promowania członków spółdzielni, co jest naturalną rzeczą, bo ludzie po to zakładają spółdzielnie, żeby mieć korzystniejsze warunki? Kto będzie chciał zakładać spółdzielnię, skoro w spółdzielni ma podwójne opodatkowanie? Te elementy musimy usunąć, żeby mówić o tworzeniu systemu spółdzielczego, bardzo ważnego także z punktu widzenia jakości państwa – przyjaznego i lepszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Żeby się nie rozgadywać, przekażę państwu 3 wnioski, które mi się nasuwają.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Po pierwsze, organizujemy się bardzo powoli, odbiegamy znacznie od krajów Europy Zachodniej, a więc jest potrzeba zinstytucjonalizowania tego procesu. Musi być wyznaczona instytucja, organizacja, która zajmie się tworzeniem grup producentów rolnych, a więc organizacja gospodarcza rolników. Jeśli tego nie zrobimy, to cały system będzie niesprawny i nie będzie postępu, bo ministerstwo – z całym szacunkiem do ministerstwa, z którym dobrze się nam współpracuje – ma inne zadania i nie będzie się tym zajmować. Musi być więc wyznaczona instytucja. Jest to kwestia wyboru, kto to będzie. My jako Krajowa Rada Spółdzielcza jesteśmy przygotowani organizacyjnie, technicznie, instytucjonalnie i kadrowo do pełnienia takiej roli. Jeśli wybór padnie na kogoś innego, proszę bardzo, nie musimy tego robić.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Po drugie, musimy stworzyć system budowania trwałych struktur gospodarczych, a nie tymczasowych, które tworzy się po to, żeby zainkasować 300-400 tys. euro. Takie struktury mogą powstawać tylko w systemie spółdzielczym, bo spółka ma zupełnie inne cele.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Znam taki przypadek, że duża spółdzielnia, która otrzymała przewidzianą pomoc, po jej wykorzystaniu i upłynięciu odpowiedniego okresu rozwiązała się. Powstało 7 grup, spółek, które otrzymują kolejną pomoc. To jest zły system. Marnotrawimy pieniądze podatników, a więc i moje, mam prawo się buntować. Musimy więc tworzyć trwałe struktury, nie tylko na okres kilku lat, takie, że kiedy ojciec przestanie być gospodarzem i przejdzie na emeryturę, to na jego miejsce wejdzie syn i będzie w tej strukturze funkcjonować. Taka jest zasada w krajach Europy Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#PrezesZarzaduKrajowejRadySpoldzielczejAlfredDomagalski">Po trzecie, jest potrzeba wspierania związków grup producentów. Nie mamy systemu wspierania związków. Sprawa zaczyna nabierać większego znaczenia, bowiem im więcej będzie grup – one ze swej natury nie są przecież ogromne – potrzebne będą struktury, które będą koordynować tę pracę i będą partnerem do rozmów handlowych z wielkimi potentatami rynkowymi – zarówno z tymi, którzy odbierają produkcję, jak i z tymi, którzy dostarczają środki do produkcji. Jeślibyśmy potrafili tę kwestię rozwiązać, podkreślić odmienność spółdzielni od spółki prawa handlowego, to gwarantuję, że za kilka lat mielibyśmy zupełnie odmienną sytuację. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, proszę o krótkie ustosunkowanie się do podniesionych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zaproszeni goście, przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować za te wnioski. Myślę, że będą one, nawet jutro, inspiracją do jeszcze większej aktywności zespołu, któremu przewodniczy minister Grzeszczak. W porządku obrad ujętych jest wiele bardzo ważnych zagadnień, między innymi z obszaru podatkowego. Do tego przejdę za chwilę. Dziękuję również za zwrócenie uwagi na klika newralgicznych punktów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Pan poseł Kalemba zwrócił uwagę na zagadnienie kadr w obrębie spółdzielczości. Mogę powiedzieć, że jest to zagadnienie międzyresortowe – nie tylko minister rolnictwa i rozwoju wsi zajmuje się tym obszarem. Jednak jest prawdą, że w naszym resorcie – mogę powiedzieć sensu largo – zajmuje się tym departament legislacyjny i wiele innych departamentów. Jest wydział pomocy inwestycyjnej, w którym pracuje kilka osób. Trzy spośród nich specjalizują się w spółdzielczości. Jest też grupa kilkudziesięciu prawników w jednym departamencie, a w innych departamentach są osoby zainteresowane szczegółowymi zagadnieniami, natomiast w całości wielu specjalistów nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Odnośnie do uczelni wyższych, sam bym prosił Komisję o wsparcie, bo jest to zagadnienie należące do ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Według naszej wiedzy, nie ma wydziałów, które wprost są poświęcone spółdzielczości. Może się mylę odnośnie do którejś uczelni, ale – jak pamiętamy – kiedyś były akademie rolnicze, teraz przy starej nazwie zostały Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i Akademia Rolnicza w Krakowie, a pozostałe uczelnie to uniwersytety przyrodnicze. To zainteresowanie Wysokiej Komisji jest bardzo cenne, prosiłbym więc, aby może na drodze wymiany dokumentów z tej Komisji wystosować zapytanie i stwierdzenie o wadze tej problematyki w odniesieniu do wyższych uczelni, a także w zakresie edukacyjnym dotyczącym spółdzielczości - do resortu edukacji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">My ze swojej strony mamy świadomość tego, że w szkołach rolniczych nam podległych trzeba intensyfikować działanie w ramach rocznego programu, żeby temat spółdzielczości był systematycznie podejmowany i w większym zakresie niż dotychczas. Wiele zagadnień, o których tu była mowa, dotyczących promocji, wiedzy i edukacji, ma szerszy zakres, więc prosiłbym Komisję o wsparcie, bo z naszej strony również będą działania i wystąpienia do stosowanych resortów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Pan poseł Zarzycki, a także inni panowie posłowie, mówili o aktywności międzyresortowego zespołu - jutro będzie jego posiedzenie – a w zasadzie o zdynamizowaniu i zakończeniu jego prac. Mogę powiedzieć, że projekt poselski, który powstał, będzie dopingował do tego, żeby zespół jak najszybciej zakończył pracę nad projektem przygotowywanym w ramach międzyresortowego zespołu i przedłożył jej owoce pod obrady Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Steca, powiem, że na jutrzejszym posiedzeniu będziemy się starali przyspieszyć pracę nad większością zagadnień. Jednym z ważniejszych zagadnień jest promocja izb rolniczych i ich rola. Sądzę, że wypada powiedzieć, że ta rola będzie jeszcze większa niż dotychczas. Myślę, że pan poseł Walkowski zgodzi się ze mną, że popieranie, a może i wprowadzenie w przyszłości zmian legislacyjnych, które będą wspierać izby rolnicze w możliwościach decyzyjnych, będzie bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Pan poseł Maliszewski zwrócił uwagę na dynamiczny proces w kilku ostatnich latach i na system podatkowy spółdzielni. Zostało to również zaakcentowane w wypowiedzi pana prezesa Domagalskiego. To prawda, że system podatkowy spółdzielni musi być na tyle korzystny, żeby spółdzielnie widziały ścieżkę swojej aktywności i jeden głos ważący dla każdego członka był upatrywany jako wielka zaleta spółdzielczości, aby spółdzielnia była silna i żeby była marchewka, o której mówił pan poseł Walkowski, bo przecież – jak na początku panowie wspomnieli – państwo jest tym silniejsze, im lepiej ma zorganizowaną spółdzielczość.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Pan poseł Golba wspomniał o bardzo ważnej sprawie. Ja nie poświęciłem jej większej uwagi w swojej wypowiedzi, ale jest o niej mowa w materiale, który Komisja otrzymała. Chodzi o promocję systemu spółdzielczości, zwłaszcza w odniesieniu do niewielkich gospodarstw. Jest 1,375 mln takich gospodarstw. Patrzymy na to z punktu widzenia powiązania z PROW i pierwszym działaniem, czyli otrzymywaniem środków unijnych. Dyskutujemy o tym, jak pomóc nie tylko gospodarstwom rozwojowym, których szacunkowo jest 200-260 tys. ale i ponad milionowi gospodarstw, które trzeba wspomagać. Spółdzielczość i grupy producenckie mogą być dla nich wyjściem z trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Pan poseł Golba i pan przewodniczący obrad zwrócili uwagę na zagadnienia edukacji i informacji. Pragnę powiedzieć, że w tej sprawie, skoro jest taka potrzeba, przedłożylibyśmy szeroką informację na temat szkoleń, jakie prowadzimy. Nawet dzisiaj w krakowskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego przedstawiciele resortu rolnictwa są na szkoleniu związanym z grupami producenckimi. Takich działań jest dużo. Możemy się tym pochwalić, ale rzeczywiście chodzi o to, żeby promocja była jeszcze większa.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Można zapytać, jakie są zadania misyjne mediów publicznych. Przedstawiciele parlamentu są w radach programowych. Sam mogę się do tego zobowiązać, a także jako resort będziemy się starali uczulać media publiczne na to, że są właśnie od promocji takich zagadnień, w tym związanych ze spółdzielczością czy absorpcją środków unijnych – 38% budżetu unijnego przeznaczone jest na rzecz obszarów wiejskich. Przecież media publiczne w naszym kraju powinny temu poświęcić o wiele więcej uwagi. Myślę, że wiele uwagi w różnych programach temu poświęcano, bo jest to zadanie redakcji rolnej, ale jestem wdzięczny za sygnały, że o spółdzielczości trzeba dużo mówić i wszyscy, którzy mają taką możliwość – nie tylko minister rolnictwa i rozwoju wsi – powinni w tym zakresie zrobić jeszcze więcej. Wspólnie moglibyśmy na to uczulać te środowiska i resort rolnictwa, do czego się zobowiązuję.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Jeszcze raz serdecznie dziękuję i informuję, że na jutrzejszym posiedzeniu – bo ja będę za to odpowiedzialny – będę się starać to wszystko przedłożyć zespołowi pana ministra Grzeszczaka.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWMarianZalewski">Natomiast, jeśliby pan przewodniczący wyraził zgodę – już poza wypowiedzią merytoryczną – w imieniu ministra rolnictwa i całego kierownictwa resortu składam Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, z którą systematycznie współpracujemy, serdeczne życzenia związane ze Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem. Życzę państwu wszystkiego, co dobre, piękne i szlachetne. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Dobrze, że prace Komisji przysłużą się pracom tego zespołu. Dołączam się do życzeń i w imieniu pana przewodniczącego Leszka Korzeniowskiego oraz prezydium Komisji życzę państwu wesołych świąt i wszystkiego dobrego w nowym roku.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>