text_structure.xml 49.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości. Witam pana ministra. Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Porządek dzienny posiedzenia jest jednopunktowy. Obejmuje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1326). Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma. W związku z tym pracujemy według tego jednopunktowego porządku.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Zanim oddam głos panu ministrowi chciałbym zwrócić uwagę na to, że za godzinę rozpoczynają się głosowania. Jeżeli więc uznamy, iż będziemy procedować bez powoływania podkomisji, to, być może, posiedzenie naszej Komisji zostanie przerwane i wznowione po głosowaniach. Po drugie zaś, musimy się wspólnie zastanowić, czy powołanie podkomisji jest zasadne. Pojawiły się bowiem różne głosy i chciałbym, żeby w trakcie wypowiedzi poszczególne strony – strona rządowa, legislatorzy i państwo posłowie – ustosunkowały się do tej kwestii w pierwszym czytaniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przystępujemy do pierwszego czytania. Uzasadnienie projektu przedstawia pan minister Artur Ławniczak. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiArturLawniczak">Panie przewodniczący, państwo posłowie, szanowni państwo, zmiana ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz innych ustaw dotyczy obszaru, o którym jest głośno. Chodzi o omawiany od dłuższego czasu mechanizm zwany cross-compliance, czyli zasady wzajemnej zgodności.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiArturLawniczak">Warto nadmienić, że od 1 stycznia 2009 r. musimy doprecyzować cross-compliance w obszarze A w ramach ochrony środowiska naturalnego oraz w ramach identyfikacji i rejestracji zwierząt. Wymogi dotyczące tego obszaru będą obowiązywały od 1 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiArturLawniczak">Warto również dodać, że podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów Unii Europejskiej ds. Rolnictwa i Rybołówstwa osiągnięte zostało porozumienie w sprawie przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej (health-check). Wymóg dobrostanu zwierząt (obszar C) został przesunięty na rok 2013 jako sprawa najtrudniejsza, obejmująca największy wagowo obszar. Zyskaliśmy więc nieco czasu na przygotowanie. Podkreślę, że wszystkie te wymogi obowiązują od dłuższego czasu, bo w zasadzie od wprowadzenia płatności bezpośrednich, więc wymóg identyfikacji i rejestracji zwierząt również obowiązuje. Wszyscy producenci rolni, posiadający w gospodarstwach produkcję zwierzęcą, są zobowiązani do prowadzenia takiej identyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiArturLawniczak">Natomiast obszar dotyczący środowiska naturalnego brzmi bardzo groźnie, ale w zasadzie obejmuje przepisy czy uregulowania chroniące dzikie ptactwo, szczególnie na obszarach narażonych na zanieczyszczenia azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych (OSN), oraz zasady stosowania osadów ściekowych. Chodzi więc o dosyć zawężony obszar. Warto podkreślić, że osady ściekowe dotyczą jedynie bardzo wąskiej grupy gospodarstw stosujących tego rodzaju nawozy. Jeśli chodzi o dyrektywę Rady 79/409/EWG z dnia 2 kwietnia 1979 r., zwaną potocznie dyrektywą ptasią, to obszar jest również ograniczony. Trzeba jednak powiedzieć, że w państwach UE w trakcie funkcjonowania dyrektywy ptasiej doszło do przypadków ukarania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DyrektorDepartamentuPlatnosciBezposrednichwMRiRWJoannaCzapla">Takich przypadków było 54.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Doszło do ukarania czy też zadziałania w 54 przypadkach. Oczywiście, są wymogi dotyczące większej liczby gospodarstw, bo około 1600, które leżą na obszarach szczególnie narażonych, tj. terenach objętych OSN. Chodzi o 1,5% naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Chcę w tym miejscu podkreślić, że prace międzyresortowe pomiędzy agencją rządową a instytucjami doradczymi trwały dosyć długo, ale nie po to, żeby przeciągać sprawę w czasie, ale po to, aby – w sposób najbardziej praktyczny z możliwych – przygotować listę wszystkich niezgodności. Przygotowaliśmy listę niezgodności, która jest zwagowana po to, aby inną miarą traktować niezgodności istotne, które mają charakter trwały i nieodwracalny albo wysoki zasięg, a inną te, które mają charakter odwracalny albo niski zasięg. Poważną pracę wykonała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z resortem, ale również doradcy, którzy w wielu przypadkach oceniają później gospodarstwa. Od strony praktycznej nie ma bowiem sensu karać rolnika w przypadku, gdy brakuje wpisu w rejestrze zwierząt. Może on przecież wpis uzupełnić i będzie miał na to czas. W przypadku, jeśli np. zwierzę nie ma kolczyka, to także nie ma sensu karać jego właściciela, nakładając na niego wysoką karę. Rolnik dostanie czas na uzupełnienie, bo niezgodność jest przecież bardzo mała wagowo.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Od razu powiem, że poszliśmy w kierunku najbardziej przychylnym dla rolników, choć kosztownym dla agencji, ponieważ wszystkie niezgodności, których wartość nie przekroczy 100 euro, nie będą podlegać żadnej karze. Rolnik zostanie zobowiązany do uzupełnienia tej niezgodności w ciągu roku. Wiele krajów jednak tę karę stosuje, ale odeszliśmy od tego, aby niepotrzebnie nie narażać rolników na koszty. Wiąże się to, oczywiście, ze zwiększeniem kosztów i pracy ARiMR, która będzie musiała powtórnie skontrolować gospodarstwa. Również Inspekcja Weterynaryjna będzie prowadziła kontrolę identyfikacji i rejestracji zwierząt. Jednak propozycja zniesienia kar i sankcji przy kwocie do 100 euro będzie obowiązująca wraz z wymogiem wypełnienia zobowiązania w terminie rocznym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Jeśli chodzi o płatności obszarowe, to łącznie będzie objęty kontrolą tylko 1% gospodarstw. Chodzi więc o minimalną liczbę gospodarstw. Jest to w ogóle najmniejsza liczba, o jakiej możemy mówić w UE, bowiem średnio stosuje się od 3% do 5%. Zastosujemy tylko 1%, jeśli chodzi o płatności z tytułu wymagań dobrej kultury rolnej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Natomiast jeśli chodzi o zwierzęta, to, niestety, w tym zakresie musimy kontrolować około 70.000 gospodarstw rocznie. Nie mogliśmy się wycofać z tego wymogu, bowiem do tej pory mieliśmy sporo różnych niezgodności i nieprawidłowości. Musimy to po prostu nadgonić, żeby nie było większych sankcji ze strony Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Wiem, że obszar może wydawać się dosyć duży, bo taki właśnie jest, ale trzeba podkreślić, że wiele z owych wymogów już dzisiaj funkcjonuje. Tak jest zarówno, jeśli chodzi o identyfikację i rejestrację zwierząt, jak i ochronę środowiska. Może się to wydawać straszne, podczas gdy wcale takie nie jest. Ważne dla nas wszystkich jest to, że równolegle przygotowujemy doradców w ośrodkach doradztwa i samorządach rolniczych, jak również w organizacjach społeczno-zawodowych. Także firmy prywatne mają pełen dostęp do przygotowania się w zakresie wymogów i procedur. Po zatwierdzeniu przez Wysoką Izbę tej ustawy jeszcze raz nie tylko doradcy, ale i wszyscy rolnicy zostaną poinformowani, jakie wymogi trzeba spełnić. Do wszystkich rolników wyślemy broszurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DyrektordepartamentuwMRiRWJoannaCzapla">Już dzisiaj dokonujemy wysyłki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Tak, jak podpowiada pani dyrektor, wysyłka już dzisiaj wychodzi. W moim przekonaniu, sprawnie poinformujemy rolników, chociaż, tak naprawdę, wielu z nich wszystkie te wymogi spełnia. Natomiast często rolnicy mogą mieć to wszystko w różnych miejscach gospodarstwa, zamiast w jednym miejscu. Warto więc spiąć to wszystko w jednym segregatorze, co w wielu przypadkach będzie spełnieniem wymogów. Panie przewodniczący, myślę, że to tyle. Możemy przejść do konkretów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do debaty. Proszę o pytania, wątpliwości i opinie. Wpierw pan przewodniczący Mojzesowicz, później pan poseł Czucha, pan poseł Szczerba, pan poseł Bogucki i na końcu pan poseł Stec. Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Oczywiście wiem, że pewne rzeczy musimy przyjmować. Mam jednak prośbę. Wbrew temu, co się wydawało, materiał dotyczy dość poważnych zagadnień. W tej sprawie proponuję powołać podkomisję dlatego, że materiał trzeba naprawdę dokładnie przejrzeć. Nie można tego przyjąć – ot tak – z marszu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Oczywiście, niektórych zmian nie będziemy mogli dokonać, ale może podam jeden przykład. W kontekście zachodzących zmian klimatycznych chcę przytoczyć np. punkt 37, zawarty w wykazie wymogów. Dotyczy on przestrzegania zakazu stosowania nawozów bez względu na przebieg pogody i stan gleby w okresie od początku grudnia do końca lutego, z wyjątkiem upraw pod osłonami. Jakie są skutki? Przecież na terenie Polski zmienia się klimat, nadciąga susza. Ci, którzy się choć trochę znają na rolnictwie, mogą potwierdzić, że jeżeli przy wysokim nawożeniu nie wykorzystamy wilgoci z zimy, to potem jest już po wszystkim. Biorąc pod uwagę obecny klimat, mogę powiedzieć, że na polach jest po prostu różnie. Przy nawożeniu może być tak, że jeśli nie wykorzysta się okresu przymrozków, to nawozy stosuje się dopiero po wyschnięciu pól. Tylko, że jest już po wszystkim. Przy słabych glebach i przy braku możliwości wjechania na pola w odpowiednim terminie stosujemy nawozy np. w połowie albo pod koniec kwietnia, jeżeli chodzi o rzepak. Znów mamy sytuację, którą można skwitować następująco – jest już po wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">W związku z tym mamy do czynienia z rozporządzeniami, o których nie powiem, że nie mają jakiegoś uzasadnienia, ale pracując nad tymi przepisami musimy też zwrócić uwagę na zachodzące zmiany klimatyczne. Powtarzam, że do końca lutego są przymrozki, które rolnik może wykorzystać, ale w miesiącu marcu mogą się one szybko skończyć. Jeśli w marcu rolnik nie zastosuje nawozów, to praktycznie nie ma żadnej możliwości uzyskania plonów przy wysokim nawożeniu, szczególnie na gruntach słabych i szczególnie przy oziminach.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Zwracam uwagę tylko na jeden punkt wykazu, bo mamy mało czasu, ale prosiłbym jednak, żeby powołać podkomisję. Będziemy mieli czas, żeby spokojnie przejrzeć ten dokument. Chodzi również o to, żeby jednak zwrócić uwagę na sprawy, które są poza możliwością zmian. Jest to naprawdę bardzo ważny dokument, który będzie brzemienny w skutkach dla gospodarstw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Czucha, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselZdzislawCzucha">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowny panie ministrze, chciałbym poruszyć tylko dwie kwestie. Jak pan minister powiedział, od przyszłego roku musimy się dostosować w kwestii znakowania zwierząt i spraw środowiskowych. Myślę, że bardzo istotnym elementem – aczkolwiek, jak pan minister powiedział, może drobnym – jest stosowanie odpadów pościekowych jako nawozów. Szanowni państwo, materia jest delikatna, bo tę sprawę reguluje też bodajże ustawa o ochronie przyrody. Przykładowo, zabrania ona takiej oto sytuacji. Na terenach należących do obszarów chronionych, np. w dolinach rzek, gdzie nie ma oczyszczalni, ustawa zabrania stosowania jako nawozu osadów, które nie pochodzą z oczyszczalni zlokalizowanych właśnie na obszarach chronionych. Często przecież jest tak, że na owych obszarach nie ma oczyszczalni, a ścieki są pompowane czy transportowane do oczyszczalni poza tym obszarem. Teoretycznie więc osady te pochodzą ze ścieków z tego obszaru, lecz przerobiła je oczyszczalnia, która leży poza obszarem chronionym. Odpady te nie mogą więc wrócić jako nawóz w obszary chronione. Materia jest delikatna, ale komplikuje współpracę gmin pomiędzy sobą, bo to gminy porozumiewają się w kwestii lokalizacji poza obszarami chronionymi. Myślę, że tę sprawę również należałoby rozpatrzeć pod kątem ustawy o ochronie przyrody. Nie ma chyba tego w projekcie, a w każdym razie nie zauważyłem. To moja pierwsza wątpliwość. Rozumiem, że temat jest dosyć trudny i nie oczekuję od pana ministra odpowiedzi od razu, bo z pewnością nie badali państwo tego pod tak szczegółowym kątem.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselZdzislawCzucha">Drugą moją wątpliwość wzbudza inna sprawa. Wczoraj poruszana była kwestia oznakowania stad świń. Są wątpliwości, jak znakować świnie, aby nie było możliwości powrotu na dany teren wolnych sztuk, które nie są oznakowane w sposób jasny i czytelny. Zasugerowano np. kolczykowanie świń, itd. W związku z chorobą Aujeszkyego analizowano również oznakowanie stad świń i poszczególnych sztuk pod takim kątem, aby nie było wątpliwości, że sztuka, która wchodzi na dany teren, ewidentnie pochodzi z obszaru wolnego od choroby Aujeszkyego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMichalSzczerba">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nowelizacja jest bardzo ważna. Zgadzam się z panem posłem Mojzesowiczem, że sprawa wejścia na etap cross-compliance w obszarze A, być może, rzeczywiście wymaga pracy w podkomisji – szybkiej, ale zarazem merytorycznej. Z uzasadnienia wynika, że przygotowywaliśmy się do tego, aby wspomniany przez pana ministra wymóg dobrostanu zwierząt zaczął obowiązywać w 2011 r. Chciałbym więc jeszcze raz podkreślić, że sukcesem ostatniego przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej, tj. health-checku, jest fakt, że tak kosztochłonne dla rolników działanie, jak dobrostan zwierząt, będzie wdrażane dopiero od 2013 r. Wydaje mi się także, że zaproponowane w odniesieniu do sankcji wobec rolników propozycje ministerstwa są przyjazne i dzięki temu rolnicy będą mogli się przygotować do zmian.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselMichalSzczerba">Chciałbym również podkreślić, że bardzo ważne jest to, aby ARiMR oraz nowy podmiot, który będzie włączony w kontrole na miejscu, czyli Inspekcja Weterynaryjna, bardzo szczegółowo i dokładnie informowały rolników o wymogach, które muszą spełniać. Być może, na samym początku wszelkie sankcje wobec rolników będą wynikały po prostu z braku wiedzy. Apelowałbym więc o dobrą informację. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJacekBogucki">Panie przewodniczący, zgodzę się z moimi przedmówcami, że potrzebne jest powołanie podkomisji. Wielkim szacunkiem i uznaniem darzę tych, którzy pracują nad tymi przepisami, ale zwrócę uwagę na dotychczasowe doświadczenia, związane z wykorzystaniem środków unijnych. Przykłady wskazują, że jednak czasem jesteśmy nadgorliwi, regulując zbyt szczegółowo np. rzeczy, których Komisja Europejska od nas nie wymaga. Z drugiej jednak strony, musimy również zwracać uwagę na to, by nie było sytuacji, w której Polska będzie musiała zwracać środki z tego powodu, że coś zapisaliśmy niewłaściwie. Jest to materia naprawdę bardzo poważna, ale – tak, jak powiedziałem – czasem przez nadgorliwość nakładamy obowiązki, które nie są wymagane. Pod tym kątem powinniśmy spojrzeć na sytuację podczas prac w podkomisji, a potem również w trakcie posiedzenia Komisji, aby posłowie, którzy nie będą brali udziału w pracy podkomisji, mieli czas na przeanalizowanie dokumentów i prześledzenie ich skutków. Będzie to trudne, bo wymaga odniesienia się i do prawa unijnego, i do prawa polskiego, ale musimy się zajmować także trudnymi tematami.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJacekBogucki">Przy okazji spytam też pana ministra, po raz pewnie już dziesiąty, o temat, który podnoszę od roku. Do tej pory sprawa chyba nie uzyskała rozwiązania w ministerstwie. Czy zostanie zmienione rozporządzenie dotyczące młodych rolników, którzy w latach poprzednich przejęli gospodarstwa w okresie składania wniosków i w związku z tym nie otrzymali płatności zwierzęcej? Przypomnę, że chodzi o możliwość zmiany rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 14 marca 2008 r. w sprawie rodzajów roślin objętych płatnością uzupełniającą oraz szczegółowych warunków i trybu przyznawania płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego. Ten temat na pewno jest znany w ministerstwie, ale do chwili obecnej nie został uregulowany. Historyczna zaszłość ciąży nad dwoma kolejnymi okresami składania wniosków, a zbliża się trzeci. Nie chciałbym, żeby było tak, że w marcu pan minister znów mi odpowie, że, niestety, jest już za późno, aby te przepisy zmienić. Przypominam więc o tym, że jest grupa rolników, która została pozbawiona płatności zwierzęcej nie ze swojej winy, ale z powodu zapisów rozporządzenia, a nie ustawy, i do chwili obecnej ta sytuacja się nie zmieniła. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawStec">Bardzo dziękuję. Mam pytanie do prezydium Komisji, a może nie – raczej do pana ministra. Art. 6 projektu ustawy mówi, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2009 r. Dzisiejszy dzień to 5 grudnia. Jak my to chcemy zrobić? To pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawStec">Drugie pytanie jest takie. Napisano w materiałach, że projekt był konsultowany. Czy naprawdę żadna organizacja z ponad dwudziestu wymienionych nie zgłosiła żadnych uwag? Czy nie miała czasu, czy nie miała po prostu żadnych uwag? Przyznam, że jest to dla mnie naprawdę wyjątkowa sytuacja. Dokument jest tak ważny, a nie ma do niego żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselStanislawStec">Trzecie pytanie jest związane z faktem, że Inspekcja Weterynaryjna dostaje kolejne zadanie. Czy podoła temu zadaniu? Pytam z uwagi na to, że IW nie wypełnia takiego podstawowego zadania, jakim jest badanie jakości zdrowotnej importowanych zwierząt. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Pomajda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWojciechPomajda">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, częściowo wyręczył mnie pan poseł Stec, bo jako pierwszą chciałem zgłosić wątpliwość dotyczącą czasu, jaki znowu dostajemy na procedowanie nad dosyć ważną ustawą. Panie ministrze, dlaczego tak późno? Nie odkrywamy bowiem w tej ustawie nowej sytuacji. Od kilku miesięcy wiadomo, jaki system kontroli zostanie wprowadzony od 1 stycznia 2009 r. Wiemy, czego te kontrole powinny dotyczyły, a przynajmniej od kilku miesięcy chwalił się tym pan minister Sawicki. Mówił przecież, że jest to ustalone i uzgodnione z Komisją Europejską. Dlaczego więc dopiero 5 grudnia dostajemy ten projekt ustawy? To pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselWojciechPomajda">Chciałbym też zwrócić uwagę na jedną zasadniczą kwestię, związaną z wejściem tej ustawy w życie. Tak naprawdę, wprowadzając nowe przepisy i, generalnie, zasadę cross-compliance do naszych gospodarstw, wprowadzamy dodatkowe obciążenia dla rolników i dla owych gospodarstw. Również z tego tytułu powinniśmy, tak naprawdę, oceniać funkcjonowanie zapisów tej ustawy. Nowe regulacje są istotne. W jakimś stopniu realizujemy prawo UE, ale na tle dzisiejszego powszechnego kryzysu w gospodarstwach rolnych musimy uwzględniać – nawet w debacie wokół tej ustawy – dodatkowe obciążenia o charakterze ekonomicznym. Z takimi obciążeniami ekonomicznymi też się trzeba liczyć, bo wchodzą w grę dodatkowe koszty, które są konieczne, aby spełnić określone warunki. Jakie to będzie miało skutki dla gospodarstw?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselWojciechPomajda">Chciałbym też zapytać pana ministra, czy mają już państwo rozpracowany precyzyjny system instytucjonalny, które będzie realizował zdefiniowane do końca kontrole. W tym tygodniu uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej, na którym prezentowano raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Dotyczył on, generalnie, wykorzystania środków za rok 2007, a częściowo wspominano w nim obszary rolnictwa, obszary wykorzystania funduszy Wspólnej Polityki Rolnej. Prezentujący nam ów raport audytor poinformował nas, że jest przygotowywany – czy też nawet gotowy w formie draftu projektu – szczegółowy raport dotyczący wykorzystania funduszy na rzecz obszarów wiejskich w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. W tymże raporcie znajdują się komentarze dosyć istotne dla funkcjonowania całego systemu realizacji wszelkich płatności w roku 2006. Na jego temat nie będę się wypowiadał, bo tego raportu po prostu nie znamy, ale sądzę, że powinien się stać przedmiotem obrad naszej Komisji, gdy tylko zostanie oficjalnie opublikowany. Adresuję tę uwagę do moich kolegów z prezydium Komisji. Pytanie moje sprowadza się do przewidywanego przez państwo systemu kontroli. Czy będzie go można określić jako system jednolity i spójny? Bowiem od kilku lat tak właśnie brzmi jedna z licznych rekomendacji Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Chodzi o to, aby różne instytucje nie powielały kontroli dotyczących tego samego przedmiotu. Mówiąc o przedmiocie, mam na myśli wykorzystanie środków. W naszym przypadku możemy mówić o gospodarstwach, bo dotyczy to również samorządów lokalnych, gmin, powiatów, itd. Chodzi o to, żeby różne inspekcje czy różne instytucje nie prowadziły kontroli tego samego przedsięwzięcia, ale, aby było to ujednolicone i aby nie obciążać nadmiernie beneficjentów. W tym przypadku wprowadzimy zasady cross-compliance i całą sferę instytucjonalną dodatkowych kontroli, które muszą mieć miejsce. Należałoby więc zwrócić szczególną uwagę właśnie na to, żebyśmy nie powielali, nie kumulowali, nie obciążali jeszcze gospodarstw samą funkcją i czynnością kontroli. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Z tej debaty wynika, że powołanie podkomisji chyba jest zasadne. W związku z tym proponuję mapę drogową dojścia do drugiego czytania. Do 12 grudnia podkomisja musi złożyć sprawozdanie, czyli do piątku następnego tygodnia. Członkowie podkomisji muszą więc brać pod uwagę fakt, że będą pracować w tygodniu niesejmowym. Będą więc musieli tutaj przyjechać, aby wykonać tę pracę. Po drugie, dnia 16 grudnia, czyli we wtorek, zrobimy posiedzenie Komisji. Potem Komisja wystąpi z wnioskiem o umieszczenie sprawozdania w porządku obrad Sejmu do drugiego czytania przed świętami. Rozumiem, że mamy konsensus w tej sprawie. W związku z tą propozycją proszę o przygotowanie posłów-kandydatów na członków podkomisji według systemu 3-2-1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawKalemba">Panie przewodniczący, byłem zapisany do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Chwileczkę. Zaraz będziemy dalej debatować. Chciałbym tylko, żebyśmy mieli przygotowanych kandydatów do powołania podkomisji. Pan przewodniczący Jurgiel, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">W zasadzie mam tylko dwa krótkie pytania. Pierwsze dotyczy zmiany nr 12 w art. 1 projektu ustawy. Oczywiście, ów przepis obowiązywał w zmienianej ustawie. Czy jest zgodny z Konstytucją RP zapis ust. 5 art. 31? Chodzi o wstęp na teren gospodarstwa rolnego osób upoważnionych do dokonania kontroli nawet w przypadku, gdy nie ma właściciela gospodarstwa. Prosiłbym, żeby w tym zakresie Biuro Legislacyjne przygotowało opinię. Myślę, że jest to łamanie prawa. Ktoś będzie chodził po gospodarstwie pod nieobecność jego właściciela. Czy jest to zgodne z konstytucją?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Powiem jeszcze krótko o drugiej sprawie. Pan poseł Szczerba jest dzisiaj zadowolony – tak samo było zresztą wczoraj – z przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej. Panie pośle, jeśli chodzi o wzajemną zgodność, to podczas przeglądu nie było poważnej dyskusji. W komunikacie z dnia 20 listopada była mowa o tym, że należy zreformować system płatności poprzez ograniczenie wymagań związanych z rolnictwem, wynikających z dyrektywy ptasiej. W materiałach mamy nawet przykład, o którym powiem, że nie wiem, co ma wspólnego z rolnictwem. Zaraz przeczytam ten fragment. „Przestrzega się zakazu umyślnego: chwytania, okaleczania, zabijania, transportowania, pozyskiwania i przetrzymywania ptaków żywych i martwych podlegających ochronie”. Nie wiem, co to ma wspólnego z rolnictwem. Miało to być wyeliminowane podczas przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej. Z komunikatów z Brukseli jasno wynika, że nie było poważnej dyskusji na ten temat. Jedyne, co wprowadzono w celu złagodzenia skutków kontroli, to możliwość nienaliczania kar mniejszych niż 100 euro. Przy tej okazji chciałem zadać pytanie panu ministrowi. Jeśli nie można udzielić odpowiedzi dzisiaj, to, oczywiście, zadam je na posiedzeniu podkomisji. Ilu gospodarstw w Polsce może dotyczyć kara, jeśli byłaby naliczana? Rozumiem, że kara ma objąć 1%, tak? Podstawowa jest w wysokości około 400 złotych, prawda? Chodzi chyba o gospodarstwo rolne o powierzchni do 70 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DyrektordepartamentuwMRiRWJoannaCzapla">Do 30 ha, a druga grupa – do 80 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Tak. Może pani dyrektor odpowie na to pytanie. Oczywiście, popieram wniosek o powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Teraz pan poseł Kalemba, potem pan poseł Kowalczyk i pan przewodniczący Mojzesowicz. Czy jeszcze ktoś? Nie widzę innych zgłoszeń. Ach, jeszcze pan prezes się zgłaszał; oczywiście, tak. Panie pośle, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselStanislawKalemba">Bardzo dziękuję. Mam prośbę do pana ministra. Chodzi o wysyłanie broszurek do rolników. Czy członkowie Komisji mogliby je również otrzymać. Przeczytamy sobie broszurki w pociągu, a ponieważ będziemy uczestniczyć w spotkaniach, to od razu będziemy informować rolników. Mam więc prośbę, żeby nam dzisiaj dostarczyć broszurki.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselStanislawKalemba">Przejdę do drugiej sprawy. Nie mam do nikogo pretensji i nie zarzucajmy sobie, że zbyt późno uchwalamy ustawę, bo zawsze tak było. Nie jest to dobra praktyka. Widać jednak, jak to wygląda, prawda? Proszę tylko zwrócić uwagę na to, że mamy problemy z uchwaleniem ustaw, a rolnicy mają się dostosować do wszystkich wymogów. Tak właśnie jest i oznacza to, że biurokratycznie nie nadążamy. Taka jest prawda, bo procedury są tak skomplikowane. A co z rolnikami?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselStanislawKalemba">Mam konkretną sprawę. Byłem na debacie, która odbyła się w Rennes w Bretanii. Dotyczyła ona tzw. dyrektywy azotanowej (dyrektywa 91/676/EWG z dnia 12 grudnia 1991 r.), dotyczącej ochrony wód przed zanieczyszczeniami związkami azotu, pochodzącymi ze źródeł rolniczych. W sprawie podejścia do dyrektywy azotanowej wypowiadali się przedstawiciele wielu krajów. Wniknąłem w problem i sprawdziłem, jak to wygląda w Wielkopolsce. Wiem, jaka jest sytuacja w wojewódzkich i regionalnych zarządach gospodarki wodnej, w stacjach chemiczno-rolniczych, w ośrodkach doradztwa rolniczego. Sprawdziłem, jak to wszystko funkcjonuje, bo sprawa jest bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselStanislawKalemba">Panie ministrze, dochodzi do tego poruszana w materiałach sprawa płatności. Chcę przypomnieć, że zajmowaliśmy się sprawami warunków i trybu przyznawania różnych płatności – łącznie z płatnościami cukrowymi, itd. – w odniesieniu do następców, tj. przy przejmowaniu gospodarstw rolnych. Chodzi o to, żeby niczego nie uronić, bo naprawdę w gospodarstwie rolnym jest oczywiste, że należy dokładnie określić procedury w sytuacji, gdy rolnik ma płatność, a następca ją przejmuje.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselStanislawKalemba">Przypomnę również o innej bardzo ważnej sprawie. Od 2009 r. wchodzimy w obszar, który dotyczy zagadnień środowiska naturalnego. Uchwalaliśmy ustawę o nawozach i nawożeniu, więc wiemy, że wcale nie są taką prostą sprawą zagadnienia związane ze zbiornikami, płytami i wszystkimi innymi rzeczami. Zgadzam się z tym, co powiedział pan minister stwierdzając, że naprawdę bardzo rozważnie należy podejść do tematu i odpowiednio przeszkolić służby, żeby się nie czepiały byle czego. Kiedyś dochodziło przecież do sytuacji bezpodstawnego zamykania obór przez inspektora powiatowego. Ważna jest sprawa podejścia ludzi, którzy dzisiaj nie mogą sobie np. poradzić z programem zwalczania choroby Aujeszkyego u świń. Zamknięcie obory było dla tych ludzi prostą sprawą, ale obecnie mają problemy z przeprowadzeniem badań. Oczywiście, nie ma sensu ukrywać, że w obecnej sytuacji byłoby źle, gdyby podjęto drastyczne działania. Powiedzmy sobie jasno, że sytuacja w rolnictwie cały czas będzie trudna. Nie byłoby więc dobrze, gdyby zaczęły się sypać jakieś kary, bo byłoby to już nie do wytrzymania.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselStanislawKalemba">Byłem jedynym przedstawicielem państw Europy środkowo-wschodniej na międzynarodowej konferencji. Zabierałem na niej głos, a ponieważ było czterech przedstawicieli różnych państw, więc mogę powiedzieć, że niektóre kraje wcale aż tak gorliwie nie podchodzą do tych zagadnień. Przedstawiciel Belgii podpytywał mnie, w jaki sposób się nimi zajmujemy i powiedział, że Belgowie, szczególnie ci z Walonii, nie są wcale skłonni do narzucania sobie pewnych rygorów. Padały konkretne głosy na te tematy. Nie narzucajmy sobie sami takich warunków, których nie będziemy mogli spełnić, nie dając ich spełnić również rolnikom. Proszę sprawdzić, ile razy były zmieniane zasady odnośnie do płyt czy zbiorników. Jest to częściowo nasza wina. Zgadzam się więc ze zdaniem, że powinna zostać powołana podkomisja i nie chodzi o tydzień, bo trzeba rzetelnie wykonać zadanie. Chodzi o to, żebyśmy sobie nie zakładali pętli na szyję. Z naszego klubu proponuję kolegę Mirka Maliszewskiego jako kandydata na członka podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselHenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, w wyrażeniu opinii wyręczył mnie trochę pan poseł Kalemba. Chodzi mi m.in. o ustawę o nawozach i nawożeniu oraz o obecnie wpisywany wymóg posiadania szczelnych płyt obornikowych. Oczywiście, w projekcie rozporządzenia mamy powołanie na rozporządzenie Ministra Środowiska, a nie na ustawę o nawozach i nawożeniu. Podkomisję czeka więc ogromna praca, bo trzeba jednak przejrzeć akty prawne, a, być może, również wystąpić do Ministra Środowiska o zmianę rozporządzeń, jeśli są one zbyt rygorystyczne w stosunku do obowiązującego prawa UE. Nie mam przed sobą konkretnego rozporządzenia, ale czytając w materiałach takie zapisy sądzę, że oznacza to tyle, że rozporządzenie jest bardziej rygorystyczne niż wymagają tego przepisy unijne. Znów więc wrócimy do płyt obornikowych, od których odeszliśmy w ustawie o nawozach i nawożeniu. Rzeczywiście, powinno się bardzo dokładnie przejrzeć projekt.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselHenrykKowalczyk">Powiem tak. Bardzo źle, że taka ustawa trafia do Komisji w grudniu, a ma wejść w życie na początku stycznia. Jest to w ogóle sytuacja dramatyczna, a powiedziałbym nawet, że skandaliczna. Takie traktowanie posłów czy kogokolwiek jest po prostu nieodpowiedzialne. Nie jest to tylko wina rządu czy ministerstwa, bo druk nadano 12 listopada. Możemy zapytać marszałka, dlaczego nie przekazał nam projektu wcześniej. Podkomisja mogłaby pracować nad nim prawie miesiąc, a tak ten czas został zmarnowany. Dzisiaj można o tym wspomnieć à propos głosowania nad odwołaniem marszałka. Myślę, że takie argumenty również powinno się brać po uwagę. Trzeba czuwać nad systemem ustaw, a nie – jak teraz – tracić czas. W tej chwili podkomisji zostaje tylko 8 czy 9 dni. Podkomisji życzę powodzenia, ale wątpię w skuteczność jej prac. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Podkomisja na pewno będzie pracować skutecznie. Pan poseł Mojzesowicz, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć, że stanowimy prawo dla ludzi. Jakaś grupa zawodowa, w tym przypadku rolnicy, musi być do tego przygotowana. Ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia, więc od nowego roku będą już kontrole i będą sankcje. Tej ustawy jeszcze dzisiaj nie ma, ale wkrótce będzie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Poza tym chcę powiedzieć o tym, czego nigdy nie podnosiłem. Chciałbym jednak, żeby poważnie traktowano Kancelarię Prezydenta RP. Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie, to ile czasu będzie miał prezydent na podpisanie ustawy? Zapewne 2 albo 3 dni.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Powtarzam, że tworzymy prawo dla ludzi. Nim rolnicy się zorientują, to wszystkie te przepisy wejdą w życie. Czy nikt nie zna tego środowiska? Naprawdę, może być tak, że rolnik dowie się, że przepisy weszły w życie dopiero, gdy nałoży się na niego sankcje. Tak będzie. Nie mamy aż tylu nowoczesnych gospodarstw towarowych. W Polsce jest ponad milion gospodarstw. Z tego gospodarstw, które precyzyjnie zajmują się interesującym nas zagadnieniem, jest może 10%. Obok tego pozostaje 90% gospodarstw i nagle wszystkie sankcje i wymogi, które zapiszemy, będą dotyczyły wszystkich gospodarstw. Będzie wszystko – i środki ochrony roślin, i składowanie tych środków, i cała reszta. Wprowadzamy przepis, który w skutkach może być naprawdę bardzo trudny, a wprowadzamy go już od 1 stycznia. Zrozumiałbym, gdyby nam dano co najmniej miesiąc czasu. A w tym wypadku przepisy mają być wprowadzone od 1 stycznia. Uważam, że nie jest to dobra metoda. Naprawdę, nie jest dobra. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, jeszcze pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiceprezesKrajowejRadyIzbRolniczychWladyslawPiasecki">Władysław Piasecki, Krajowa Rada Izb Rolniczych. Jestem bardzo zadowolony z tego, że pan poseł Stec podniósł sprawę konsultacji projektu z organizacjami społecznymi bądź doradczymi. Dostałem ten dokument 3 grudnia. Jako KRIR nie byliśmy więc nawet w stanie się zebrać, żeby przedyskutować projekt. Zresztą większość członków naszej Izby jest w Brukseli. Dzisiaj odbywa się bowiem posiedzenie COPA i COGECA, czyli Komitetu Rolniczych Organizacji Zawodowych oraz Głównego Komitetu Spółdzielczości Rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WiceprezesKrajowejRadyIzbRolniczychWladyslawPiasecki">Chciałem po prostu powiedzieć, że wiele rzeczy jest uwzględnionych w materiałach. Oczywiście, w trakcie tworzenia tego dokumentu na bieżąco kontaktowaliśmy się z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Niektóre rzeczy zostały więc w projekcie uwzględnione. W ocenie KRIR projekt ustawy o płatnościach jest jednym z najważniejszych. Ustawa będzie regulowała życie na wsi do 2013 r. Należy więc na nią spojrzeć bardzo wnikliwie, przyglądając się jej punkt po punkcie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WiceprezesKrajowejRadyIzbRolniczychWladyslawPiasecki">Mam tylko jedno pytanie do pana ministra, dotyczące bloku środowiskowego. Czy w ogóle rozważano problem, zastanawiając się nad powiązaniem wszystkich zagadnień środowiskowych z konwencją o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego? Konwencja ta określa, że zmniejsza się nawożenie azotowe i potasowe w dorzeczach naszych głównych rzek, czyli w tzw. zlewni Bałtyku. W materiałach w ogóle nie ma o tym mowy, dlatego chciałbym zwrócić szczególną uwagę na zagadnienie ochrony Bałtyku.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WiceprezesKrajowejRadyIzbRolniczychWladyslawPiasecki">Na koniec, żeby nie przedłużać, chciałbym tylko podziękować wszystkim panom posłom. Jak widzę, zatroskanie posłów jest duże. Obyśmy tylko dobrze pracowali nad dokumentem, pamiętając o tym, co powiedział pan poseł Mojzesowicz. Za 4 lata może się bowiem okazać, że rolnicy będą ofiarami zmian. Tak jest w przypadku systemów płatności w latach 2004-2007. W roku 2004 wszyscy otrzymywali płatności i byli zadowoleni. Jednak teraz okazuje się, że zaczyna się pojawiać coraz więcej problemów z sankcjami i karami, bo pewnych rzeczy nie przewidzieliśmy w roku 2004. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Ostatnie pytanie zada pan przewodniczący Pomajda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselWojciechPomajda">Panie ministrze, zadam jeszcze uzupełniające pytanie, bo umknął mi poprzednio jeden wątek, związany z funkcjonowaniem doradztwa rolniczego. Rozważając cały system i zastanawiając się nad funkcjonowaniem cross-compliance w Polsce, widziałem dla naszych ośrodków doradztwa rolniczego ogromną rolę do odegrania. Widziałem ją po stronie edukacyjnej, tj. zarówno w przygotowaniu rolników i gospodarstw do wejścia w cały system, jak i później, w bieżącym doradztwie w kwestii wypełniania wymogów. Wobec zmian, które się szykują – np. w trakcie prac parlamentarnych jest ustawa kompetencyjna – ośrodki doradztwa rolniczego prawdopodobnie przejdą pod nadzór samorządów wojewódzkich, a przynajmniej podjęto taką decyzję. Jak na to państwo spoglądają? Jaką praktyczną rolę w całym systemie ministerstwo przewidziało dla ośrodków doradztwa rolniczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. W związku z tym proszę pana ministra o ustosunkowanie się do poruszonych kwestii i o odpowiedzi na pytania posłów. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, od razu na samym początku pragnę zdecydowanie rozwiać pewne wątpliwości. Od 1 stycznia wchodzą w życie dwa wymogi dotyczące obszaru A. Prosiłbym, abyśmy nie mieszali ich z innymi wymogami i obszarami, bo wymogi dotyczące środków ochrony roślin wejdą w życie dopiero w roku 2011, wymogi dotyczące nawozów – również w roku 2011, a wymogi dotyczące dobrostanu zwierząt – w 2013 r. W 2009 r. wchodzą w życie tylko dwa wymogi, które pokrótce przedstawię, bo to rozwieje wiele wątpliwości. Mówimy o identyfikacji i rejestracji zwierząt, czyli tym, co powszechnie funkcjonuje od 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Drugą rzeczą jest fakt, że nawet, gdybyśmy przyjęli maksymalną karę 3%, to gospodarstwo do 30 ha mieści się w pułapie do 100 euro. Podaję to jako przykład. Jeśli nawet maksymalna kara wynosiłaby 3%, to rolnik i tak byłby zwolniony z sankcji, bo niezgodność mieści się w grupie kar do 100 euro. Chodzi o około 1.200.000 gospodarstw. Nawet, gdyby założyć najbardziej pesymistyczny wariant, w którym 1.200.000 gospodarstw miałoby maksymalne niezgodności – czego nie przewidujemy – to te gospodarstwa byłyby zwolnione z kar i rolnicy mieliby czas na uzupełnienie niezgodności. Gdy mówimy o 1%, to gospodarstwo do 80 ha mieści się również w granicach 100 euro. Myślę, że to rozwiewa dużo wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Bardzo ważna rzecz dotyczy rozporządzeń Ministra Środowiska czy ustaw, których przepisy podlegają MŚ. W żaden sposób nie dojdzie do powrotu do płyt obornikowych. Naprawdę, nie wprowadzajmy naszych rolników w błąd. Projekt ustawy w żaden sposób tego nie obejmuje. Nie ma powrotu do betonowych lotnisk za oborami. Naprawdę, prosiłbym, żebyśmy się do tego niepotrzebnie nie mieszali. Oczywiście, zgadzamy się z tym, że potrzebne będzie powołanie podkomisji, aby rozwiać wątpliwości. Warto sobie spokojnie wyjaśnić wiele rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Jeśli chodzi o samo doradztwo, to przypomnę, że przez 2 lata byli przygotowywani tzw. doradcy cross-compliance. Około 180.000 osób zostało przygotowanych w zakresie wszystkich wymogów. Jaka jest rola doradztwa? Obecnie mówimy o wspomaganiu w ramach systemu usług doradczych do 1500 euro dla firm. Mówimy o doradztwie, które może być państwowe, prywatne, mieszane. Roboczo firmy te będą przygotowywać rolników, przygotowywać plany gospodarstw, pokazywać niezgodności i będą za to opłacane. Ale to rolnik sam wybierze, czy chce zasięgać opinii doradcy państwowego, prywatnego albo samorządowego. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo ośrodki otrzymają fundusze na prowadzenie działalności doradczej. Myślę, że doradcy będą mieli dużą rolę do odegrania. Taką samą możliwość mieli przedstawiciele samorządów i organizacji społecznych. Nie odmawialiśmy nikomu, kto tylko się zgłosił jako kandydat na doradcę cross-compliance, czyli tę osobę, która precyzyjnie zna wszystkie wymogi.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Chcę powiedzieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Ustawa ma bardziej horyzontalny kształt po to, żeby się nie ograniczać. Trudniej bowiem zmienić ustawę niż rozporządzenie. Jeśli byśmy zapisali wiele szczegółowych rzeczy w ustawie, to wtedy mielibyśmy problemy, bo – odpukać – pewnych rzeczy w ustawie nie da się nigdy do końca przewidzieć. Zapisanie ich w rozporządzeniu jest lepszym wyjściem.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Podkreślę, że podeszliśmy do materii w najmniej rygorystyczny sposób. Zrobiliśmy to w najmniej drażliwy sposób. Zebraliśmy doświadczenia austriackie, bo Austriacy mają najłagodniejsze podejście do wymogów i kar stosowanych za ich nieprzestrzeganie. Wybraliśmy więc system austriacki. Pragnę powiedzieć, że Niemcy, Francja czy Czechy mają dosyć ostre wymogi. Wybraliśmy system jak najbardziej otwarty dla rolnika, czyli założenie tylko 1%. Jeszcze raz podkreślę, że w przypadku kwoty do 100 euro rolnika nie karzemy, tylko prosimy go, aby uzupełnił niezgodności w ciągu roku. To kluczowe podejście, bo praktycznie wszystkie państwa – oprócz trzech krajów europejskich – od razu wymierzają kary, i to nawet za drobne niezgodności. Przyjęliśmy inną formułę, prosząc o uzupełnienie w ciągu roku, tj. do czasu następnej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Czego z reguły może brakować rolnikowi w zakresie identyfikacji i rejestracji zwierząt? Jeśli nie ma paszportu, to musi go wyrobić. Jeśli zwierzę nie ma kolczyka, to trzeba to uzupełnić. Jeśli rolnik nie wpisał pewnych rzeczy do rejestru, to je wpisze. Nie są to straszne rzeczy i wielkie wymogi. Nie straszmy rolników i nie twórzmy czarnej wizji. Te rzeczy są akurat proste, a niezgodności można szybko uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Osady ściekowe to inne zagadnienie, które – owszem – jest problemem. Problem osadów ściekowych dotyka jednak wąskiej grupy odbiorców. Natomiast rozporządzenie, które mówi o stosowaniu osadów ściekowych, zawartości metali ciężkich, sposobie składowania, świadectwach i badaniach, wchodzi w obszar ochrony środowiska. Nie jest to powszechny problem. Zaledwie promil osób stosuje osady ściekowe, choć obszar jest ważny. Na pewno więc w trakcie obrad podkomisji warto jest wyjaśnić sobie, jak to powinno funkcjonować. Jeśli chodzi o pojemność zbiorników na gnojowicę, o pojemność płyt obornikowych, to wystąpiliśmy do Ministra Środowiska. Zgodnie z prawem europejskim jest bowiem możliwe, żeby zalecana pojemność płyty gnojowej zapewniała możliwość gromadzenia i przechowywania obornika przez okres co najmniej 4 miesięcy, a nie 6 miesięcy. Powinno to ograniczyć niepotrzebne koszty inwestycji, jak również przechowywanie obornika czy składowanie go w pryzmach poza gospodarstwem. Myślę, że będziemy mieć możliwość dotknięcia tego problemu i rozwiązania go zgodnie z prawem. Wiele bowiem krajów to stosuje i nie ma żadnych problemów. Postawiliśmy sobie niepotrzebne bariery.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWArturLawniczak">Jeśli chodzi o konsultacje społeczne, to pan prezes KRIR pomylił projekt ustawy z rozporządzeniem. Pod koniec października wszystkie organizacje otrzymały projekt ustawy, a to, co przyszło na początku grudnia, jest projektem szczegółowego rozporządzenia, będącego załącznikiem do ustawy. Inną sprawą jest to, że nie otrzymaliśmy opinii żadnej organizacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję pięknie. Przepraszam, ale będę pilnował czasu, bo za kilka minut zaczną się głosowania. W związku z tym stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy z druku nr 1326.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przechodzimy do powołania podkomisji. Klub Poselski Platforma Obywatelska zgłosił panów posłów Szczerbę, Czuchę i Wojtkowskiego, Klub Poselski Prawo i Sprawiedliwość – panów posłów Jurgiela i Mojzesowicza, Klub Poselski Lewica – pana posła Steca, a Klub Poselski Polskie Stronnictwo Ludowe – pana posła Maliszewskiego. Bardzo proszę szanownych członków podkomisji o zebranie się wokół stołu prezydialnego i ukonstytuowanie się podkomisji. Jak już mówiłem, do 12 grudnia, czyli do piątku, muszą panowie przedstawić sprawozdanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Porządek dzienny obrad został wyczerpany. Oczywiście, protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji. Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>