text_structure.xml 88.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Witam państwa. Ponieważ czekamy jeszcze na pana ministra Dychę, proponuję, żebyśmy zmienili kolejność punktów w porządku dnia, co umożliwi nam rozpoczęcie obrad. Nie słyszę sprzeciwu, w związku z tym otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Stwierdzam kworum. Witam wszystkich przybyłych gości. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Proponuję jego rozszerzenie poprzez dodanie dwóch punktów. Bodajże we wtorek zgłoszono propozycję, żeby na Komisji przedstawić informację o wysokości środków oraz stanie realizacji dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych. Proponuję, żeby tę informację umieścić w porządku dziennym. I drugi dodatkowy punkt – propozycje Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do planów pracy NIK na 2009 rok. Państwo otrzymali je dziś na piśmie. Wstępnie zostały uzgodnione z NIK jako realne do wykonania. Proponuję, żeby to był punkt pierwszy dzisiejszego spotkania. Zatem porządek dzienny byłby następujący: 1. Propozycje Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do planu pracy NIK na 2009 r., 2. Informacja o udziale Polski w pracach organów Unii Europejskiej w zakresie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich podczas prezydencji portugalskiej, 3. Rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 3 w sprawie funkcjonowania jednostek organizacyjnych Inspekcji Weterynaryjnej, 4. Informacja o wysokości środków oraz o stanie realizacji dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych, 5. Sprawy różne. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek dzienny został przyjęty. Uwag nie słyszę. Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Propozycje do planu pracy NIK państwo mają na piśmie, nie będę więc ich czytał. Czy są do nich uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Ponieważ z końcem 2008 r. kończy się okres drugiej perspektywy finansowej 2004-2006, powinniśmy omówić temat wykorzystania środków pomocowych pierwszego i drugiego filaru w latach 2004-2006. Oczywiście, wiem, że ten okres kończy się, zgodnie z zasadą n+2, w 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Następna sprawa, moim zdaniem, bardzo ważna, to skontrolowanie procesu restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej. Przypomnę, że na posiedzeniach Komisji był to temat kontrowersyjny, poszczególne resorty zajmowały rozbieżne stanowiska. Dlatego Najwyższa Izba Kontroli powinna przeanalizować proces restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Kolejna sprawa – wyścigi konne na Służewcu, czyli gospodarowanie majątkiem Skarbu Państwa, zarządzanym przez Wyścigi Konne na Służewcu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Ponieważ są to propozycje składane w imieniu Komisji Rolnictwa, proszę, aby były sformułowane na piśmie, wtedy skierujemy je do NIK przekonani, że nie ma w nich błędu. Proszę posłów o pisemne przekazywanie do sekretariatu różnych sugestii i propozycji. Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos w tym punkcie? Bardzo proszę, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselRomualdAjchler">Proponuję, aby NIK zajął się sprawdzeniem budowy systemu informatycznego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Powód jest bardzo prosty. Jeśli tego systemu się nie zbuduje, grozi nam nieuruchomienie środków, na które rolnicy już złożyli wnioski. Na te wnioski nie pójdzie w tym roku ani jedna złotówka, dlatego, że o ile dobrze usłyszałem informację, Agencja nie dostała akredytacji na uruchomienie tych środków. Minister Finansów nie może jej wydać, gdyż audyt jest niekorzystny dla Agencji. Byłaby to tragedia, gdyby istotnie do tego doszło i brak słów, żeby określić, jakie spowodowałoby to konsekwencje. Dlatego NIK powinien się zająć tą sprawą w ramach kontroli doraźnej. Nie wiem, czy możemy o to wnioskować. To zbyt poważna sprawa, zbyt duże środki i zbyt duże zagrożenie, żeby się nią nie zainteresować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze jakieś uwagi? Pan poseł Krupa, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAdamKrupa">Rozumiem, że mówimy o planie na rok 2009?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Mówimy o planie na rok 2009.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselRomualdAjchler">Panie przewodniczący, w takim razie muszę skorygować swój wniosek. Bo ja proponowałem, aby NIK jeszcze w tym roku, w ramach kontroli doraźnej, zajął się kontrolą budowy systemu informatycznego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Tylko bardzo proszę, panie pośle, o wniosek na piśmie. Pan poseł Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAdamKrupa">Proponuję, aby do planu na rok 2009 wprowadzić jeszcze temat monitorowania produkcji biopaliw. Cały czas mówiliśmy o podkomisji do sprawy biopaliw, ale ten pomysł się rozmywa. Rozwój zielonej energii idzie bardzo powoli, więc proszę o wprowadzenie tego tematu na rok 2009. Oczywiście, napiszę to, jeśli trzeba.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselAdamKrupa">Drugi temat. Są takie dziedziny w naszym rolnictwie, które uchodzą naszej uwagi. Jedną z nich, bardzo ważną, może nawet ważniejszą od tych, o które często kruszymy kopie, jest sprawa, ogólnie rzecz biorąc, przemysłu końskiego, przemysłu związanego z hodowlą koni i sportem jeździeckim. W wielu krajach świata jest to dziedzina rolnictwa, która ma duży wpływ na gospodarkę – spójrzmy choćby na przykład Niemiec. My mamy wielkie tradycje, wielkie możliwości, a co najważniejsze, jest to dziedzina, w której nie ma limitów czy ograniczeń narzucanych przez Unię Europejską i jej rozwój może nam dać nie tylko satysfakcję, dostarczyć ludziom rozrywki, zapewnić rekreację. Jest to także ważna gałąź gospodarki, która może wpływać na rozwój obszarów wiejskich jako jedna z tych, które zrekompensują utratę miejsc pracy na wsi, na przykład w związku z koncentracją produkcji rolnej. Z tego co wiem, Polski Związek Jeździecki, Polski Związek Hodowców Koni ma przygotowany program rozwoju tej dziedziny w Polsce i dobrze by było, gdyby szanowni posłowie w możliwie krótkim czasie się z nim zapoznali. Jeżeli nie będzie to możliwe w roku 2008, to oczywiście powinno zostać wprowadzone do planu pracy na rok 2009. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przypominam, że mówimy o propozycjach do planu pracy NIK. Mamy prawo i możliwość składać wnioski do NIK o zbadanie pewnych dziedzin, problemów, zagadnień, które, zdaniem Komisji, są na tyle istotne, że potrzebują nadzoru Najwyższej Izby Kontroli. I o takich propozycjach rozmawiamy. Trzy propozycje zostały przedstawione przez pana posła Jurgiela i pana posła Krupę. Nie proponuję, żeby je poddać pod głosowanie, ale jeśli któryś z panów posłów uważa, że są niewłaściwe, proszę o tym mówić. My wszystkie propozycje zbierzemy, przedstawimy NIK i zobaczymy, które będą realne do wykonania. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Zgadzam się z panem posłem Krupą, który poruszył sprawę biopaliw. Ale zwracam uwagę, żeby nie odkładać ad acta tych tematów, które powinny być żywe i poruszane na Komisji. Miała być specjalna podkomisja do sprawy biopaliw, i nic. Z resortu też brak jakichkolwiek sygnałów. Więc może być tak, że napiszemy do NIK, wyślemy materiały, NIK ewentualnie za dwa lata przedstawi efekty swojej pracy, a my w tym czasie pójdziemy na ławeczkę. Trzeba konkretnych działań. Wiadomo, że biopaliwa „siadły”. Jeszcze 4-5 lat temu mówiono, że samochody stoją, a teraz, że świat głoduje. Myślę, że powinniśmy być bardziej aktywni i podejmować trudne tematy. Mam wrażenie, że panowie ministrowie przychodzą na spotkania Komisji, mówią swoje, my to przyjmujemy i potem każdy idzie swoją drogą. A z niektórymi problemami trzeba się wziąć za bary. Biopaliwa w Polsce są koniecznością nie tylko dla producentów. Będą przecież wskaźniki paliw odnawialnych, które musimy produkować, a jeśli tego nie zrobimy, to będziemy zmuszeni je kupować. Uważam, że tę podkomisję trzeba powołać. Trochę przykro, że pan marszałek blokuje wszystkie nasze inicjatywy. Parlamentaryzm polega na oszczędnościach, ale nie na tym, żeby sparaliżować działania. Jutro mamy Komisję i na prezydium podniesiemy tę sprawę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselAdamKrupa">Biję się w piersi. Nie usłyszałem, że składaliśmy propozycje do planu pracy NIK i proponowałem tematy na posiedzenia naszej Komisji. Przepraszam bardzo, ale byłem zajęty rozmową z kolegą i wyszło nieporozumienie. Przedstawię na piśmie moje propozycje, żeby zostały włączone do planu prac Komisji Rolnictwa na rok 2009.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Jest to jak najbardziej słuszna uwaga. Jutro o godzinie 8.00 zbiera się prezydium i myślę, że wspólnie postaramy się zaplanować ten temat w najbliższym czasie. Czy są jeszcze propozycje do planu pracy NIK? Nie słyszę. Zbierzemy wszystkie zgłoszone propozycje i wyślemy je do Najwyższej Izby Kontroli. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Jeśli chodzi o propozycję pana posła Ajchlera co do doraźnej kontroli, musimy ją uchwalić i dopiero jako uchwałę Komisji możemy skierować do NIK. Wrócimy do tego ewentualnie na najbliższym zebraniu.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Zamykam pierwszy punkt. Przechodzimy do punktu drugiego. Witam pana ministra. Pan minister Andrzej Dycha, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przedstawi informację o udziale Polski w pracach organów Unii Europejskiej w zakresie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich podczas prezydencji portugalskiej. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, przepraszam za swoje spóźnienie. Prezydencja portugalska w programie, który został zaplanowany, zapowiedziała kontynuację wspólnej polityki rolnej, zapoczątkowanej w 2003 r., mającej zmierzać do rozwijania rolnictwa zrównoważonego pod względem ekonomicznym i społecznym. Jednocześnie miało to być rolnictwo przyjazne środowisku i uwzględniające potrzeby rynku całej Europy. W przedłożonym dokumencie omówiono udział Polski w pracach organów Unii Europejskiej w zakresie rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Podczas prezydencji portugalskiej odbyło się pięć posiedzeń Rady do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa. Program prac opierał się na trzech głównych grupach zagadnień tematycznych. Były to: ocena funkcjonowania wspólnej polityki rolnej, realizacja konkretnych reform sektorowych oraz uproszczenia ustawodawstwa wspólnotowego w dziedzinie wymogów współzależności i reguł finansowania wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Wśród najważniejszych wydarzeń o wymiarze horyzontalnym związanych z pracami prezydencji portugalskiej na forum Rady należy wymienić po pierwsze, omówienie na posiedzeniu 26-27 listopada ubiegłego roku zaprezentowanego przez Komisję Europejską „Komunikatu do Rady i Parlamentu Europejskiego: Przygotowania do przeglądu reformy wspólnej polityki rolnej”. Dokument ten miał na celu określenie dalszych kierunków dyskusji i ewentualnych decyzji wynikających z oceny funkcjonowania zreformowanej wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej, otwierając tym samym 6-miesięczny okres konsultacji. W ramach wstępnej wymiany poglądów rząd RP zwrócił uwagę na konieczność zdefiniowania nowych kryteriów przyznawania płatności bezpośrednich, które nie bazowałyby na historycznych poziomach wsparcia i wielkości produkcji. Delegacja polska zajmowała stanowisko, że produkcja rolna na cele energetyczne nie powinna konkurować z produkcją żywności, a rolnictwo i działalność rolnicza mają mieć istotne znaczenie dla realizacji celów związanych z redukcją emisji dwutlenku węgla i zahamowania zmian klimatycznych. Jednocześnie Rzeczpospolita Polska poparła państwa członkowskie, poruszające problem bezpieczeństwa żywności dla obywateli Unii Europejskiej. Ponadto podkreśliła, że działania rynkowe, w tym utrzymanie zapasów strategicznych, mogą mieć istotne znaczenie dla zarządzania kryzysowego.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Co z uproszczeniem kontrolowania beneficjentów płatności bezpośrednich w oparciu o wymogi współzależności, czyli cross-compliance? Prezydencji portugalskiej nie udało się zakończyć prac nad wnioskiem, który zmienia rozporządzenie Rady, ustanawiające wspólne zasady dla systemu wsparcia bezpośredniego i ustanawiającym systemy wsparcia dla rolników przez Europejski Fundusz Rolny na rzecz rozwoju obszarów wiejskich. W trakcie prac nad projektem na szczeblu formacji przygotowawczych Rady Rzeczpospolita Polska zgodnie ze stanowiskiem rządu przyjętym przez KERM 18 września ubiegłego roku dążyła do tego, by przy ustalaniu tempa poszczególnych etapów systemu cross-compliance w nowych państwach członkowskich uwzględnić trudniejszą sytuację gospodarstw rolnych w Polsce. Jak wiemy, nie zakończono u nas procesu restrukturyzacji, nadal istnieją ogromne potrzeby inwestycyjne, którym towarzyszy pogarszająca się sytuacja finansowa polskich producentów. Rząd prezentował pogląd, że stosowanie pełnego zakresu wymogów współzależności w nowych państwach członkowskich nie powinno nastąpić przed 2013 rokiem. W celu uzupełnienia projekt ten był przegłosowany w lutym bieżącego roku. Ostateczne decyzje co do wchodzenia poszczególnych etapów czy elementów cross-compliance zapadną zgodnie z harmonogramem w listopadzie tego roku.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jeżeli chodzi o prace związane z reformą rynku wina. Główne problemy w dyskusji nad reformą tego sektora, to: proces wzbogacenia wina przez dodawanie sacharozy, dystrybucja środków w ramach poszczególnych kopert krajowych, dobrowolne karczowanie winorośli i mechanizmy ograniczania potencjału upraw oraz dozwolony katalog instrumentów wsparcia w ramach wspólnej organizacji rynku. Zgodnie ze stanowiskiem rządu przyjętym przez KERM w lipcu 2007 r. w trakcie dyskusji Rzeczpospolita Polska podkreślała przede wszystkim konieczność utrzymania dotychczas obowiązujących zasad nazewnictwa handlowego produktów winiarskich, czyli „Wina owocowego” i „Polskiego wina”. Ponadto rząd RP dążył do poprawy sytuacji polskich plantatorów w kontekście obowiązujących w prawie wspólnotowym poziomów limitowania produkcji wina gronowego. Dodatkowo rząd RP zwracał uwagę na potrzebę uwzględnienia w reformie lokalnego charakteru upraw winorośli w Polsce, istotnego z punktu widzenia dywersyfikacji działalności rolniczej rozwoju regionalnego i promocji obszarów wiejskich. Porozumienie polityczne w sprawie reformy rynku wina osiągnięto na posiedzeniu Rady 17-19 grudnia ubiegłego roku. Z punktu widzenia interesów polskich plantatorów, producentów wina i sektora przetwórczego warto podkreślić, że zgodnie z ustaleniami porozumienia politycznego utrzymano możliwość dodawania cukru do wzbogacenia wina przy jednoczesnym zastosowaniu maksymalnych progów, z możliwością zwiększenia w strefie A upraw winorośli, ale bez obowiązku dodatkowego etykietowania win wzbogaconych cukrem. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zapewnił również, by w ramach porozumienia politycznego zostały zawarte postanowienia umożliwiające długookresowy rozwój lokalnych upraw winorośli, bez administracyjno-prawnych ograniczeń poziomu produkcji i powierzchni upraw. Porozumienie polityczne potwierdziło, wynegocjowane w trakcie dyskusji eksperckiej nad reformą rynku wina, zapewnienie o dalszej możliwości stosowania nazwy handlowej „Wino owocowe” w formie nazw złożonych i innych nazw handlowych zawierających termin „wino” dla produktów winiarskich wytwarzanych w drodze fermentacji owoców innych niż winogrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przepraszam bardzo, panie ministrze. Panie i panowie posłowie, proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Kończąc ten punkt, Rzeczpospolita Polska poparła ostateczny wynik negocjacji w sprawie reformy wspólnej organizacji rynku wina.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Kolejnym ważnym instrumentem, który oddziaływał na funkcjonowanie rynku rolnego w sferze zbóż w sektorze zwierzęcym w bieżącym roku gospodarczym, była inicjatywa Komisji Europejskiej, dotycząca zawieszenia ceł na import niektórych zbóż. Ten wniosek został zaprezentowany na posiedzeniu Rady 26-27 listopada 2007 r., a przyjęty na posiedzeniu Rady 20 grudnia 2007 r. Zgodnie ze stanowiskiem rządu przyjętym przez KERM 11 grudnia 2007 r. Rzeczpospolita Polska poparła projekt rozporządzenia. Dodatkowym rozwiązaniem uprzedzającym mechanizm zawieszenia ceł, a przyjętym przez Radę w kontekście organizacji rynku zbóż, był także wniosek ustanawiający wspólne zasady dla systemu wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej oraz system wsparcia dla rolników w odniesieniu do odłogowania w 2008 r. Jednoroczną derogację od obowiązku odłogowania przyjęto na posiedzeniu Rady 26 i 27 września 2007 r. Zgodnie ze stanowiskiem rządu przyjętym przez KERM delegacja polska poparła propozycje Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Piąty wniosek, który omawiano w okresie prezydencji portugalskiej, dotyczył ustanowienia wspólnej organizacji rynków rolnych oraz szczegółowych przepisów odnoszących się do niektórych produktów rolnych. Chodzi tu głównie o kwoty mleczne. Podczas prezentacji projektu na posiedzeniu Rady 17-19 grudnia 2007 r. delegacja polska wyraziła zadowolenie z propozycji Komisji Europejskiej, polegającej na jednorazowym zwiększeniu krajowej ilości referencyjnej mleka o 2%. Na posiedzeniu Rady 21 stycznia, już podczas prezydencji słoweńskiej, przedstawiciel Polski poparł propozycję Komisji dotyczącą zwiększenia kwot mlecznych o 2% od sezonu 2008/2009, wskazując na możliwość większego wzrostu do 5%, co nie powinno jednak podważać roli kwot jako instrumentu stabilizującego rynek mleka. Jak już wspomniałem, tę decyzję podjęto w marcu i ogłoszono na wniosek delegacji francuskiej, która motywowała to sytuacją wewnętrzną i polityczną we Francji – odbywały się wtedy wybory samorządowe. To poparcie Francji było kluczowe, bo bez naszego francuskiego partnera nie mielibyśmy większości w Radzie. Ten projekt rozporządzenia przyjęto na zasadzie kwalifikowanej większości głosów, przy czym odrębne oświadczenie dotyczące kwotowania zgłosiły w Komisji Europejskiej Portugalia, Niemcy, Austria i Francja.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Kontynuowano również pracę, rozpoczętą za prezydencji niemieckiej, nad dostosowaniem mechanizmów reformy wspólnej organizacji rynku w sektorze cukru. Na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa 16 lipca 2007 r. odbyła się debata kierunkowa, koncentrująca uwagę państw członkowskich między innymi na zaproponowanej przez Komisję Europejską inicjatywie plantatorskiej w procesie restrukturyzacji oraz zasadach ostatecznej redukcji liniowej kwot cukrowych w 2010 r. Porozumienie polityczne w zakresie wniosków dotyczących reformy rynku cukru osiągnięto podczas kolejnego posiedzenia Rady 26-27 września 2007 r. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej nie sprzeciwił się przyjęciu porozumienia politycznego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Ponadto w ostatnim posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa w okresie prezydencji portugalskiej 17-19 grudnia Rada przyjęła ostatecznie projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie definicji opisu prezentacji i etykietowania napojów spirytusowych. Zgodnie ze stanowiskiem rządu Rzeczpospolita Polska sprzeciwiła się przyjęciu projektu rozporządzenia z uwagi na niezrealizowanie w pełni zastrzeżeń delegacji polskiej w stosunku do sposobu definiowania wódki w rozporządzeniu, składając stosowne oświadczenie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Jeżeli chodzi o kwestie rybołówstwa, do najważniejszych z punktu widzenia interesów Polski aktów legislacyjnych, będących przedmiotem prac Rady, w okresie sprawowania prezydencji portugalskiej zaliczyć należy przede wszystkim projekt rozporządzenia Rady ustanawiający dopuszczalne wielkości połowów i związane z nimi warunki dla niektórych zasobów rybnych mający zastosowanie dla morza Bałtyckiego w 2008 r. Na posiedzeniu 22-23 października 2006 r. Rada osiągnęła porozumienie polityczne co do projektu rozporządzenia. Rzeczpospolita Polska poparła ten projekt. W ostatecznie przyjętym rozporządzeniu limity połowów w 2008 r. w porównaniu z 2007 r. przedstawiają się następująco: śledź w podobszarach 25-27, 28.2, 29 oraz 32:38 ton.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Państwo te informacje otrzymali, więc pominę dalsze szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Na posiedzeniu Rady 19 grudnia przyjęto również rozporządzenie Rady ustanawiające wielkości dopuszczalnych połowów na 2008 r., które odnosiły się głównie do dorsza. Rzeczpospolita Polska poparła projekt rozporządzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Otwieram debatę. Bardzo proszę, pan poseł Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselHenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, panie ministrze. Materiał nosi tytuł „Informacja o udziale Polski w pracach organów Unii Europejskiej podczas prezydencji portugalskiej”. Nie ukrywam, że nie widzę roli Polski w pracach Unii Europejskiej, tylko enigmatyczne stwierdzenia – Polska poparła, Polska wyraziła zadowolenie i tak dalej. Podam choćby przykład mleka: „Do ostatniej inicjatywy legislacyjnej z obszaru funkcjonowania jednolitego rynku rolnego produktów rolnych należy wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniający...”. Panie ministrze, to był wniosek Polski i trzeba to wyraźnie powiedzieć. Polska jest nie tylko wykonawcą rozporządzeń Unii Europejskiej i może wyrażać zadowolenie lub nie wyrażać, ale może też wychodzić z inicjatywą. Było kilka przykładów dobrych inicjatyw Polski w czasie prezydencji portugalskiej. Rozumiem, że może niezręcznie jest teraz o nich mówić, bo to były inicjatywy poprzedniego rządu, wiec może ciężko to panu ministrowi przechodzi przez gardło. Ale gwoli uczciwości należałoby o tym powiedzieć. Stwierdzeń w rodzaju – „delegacja polska wyraziła zadowolenie z propozycji Komisji Europejskiej polegającej na jednorazowym zwiększeniu krajowych ilości referencyjnych mleka o 2%” w tym materiale nie brakuje. Nie widać, że Polska wykazuje inicjatywę w pracach Unii Europejskiej, z tej informacji wynika tylko, że jest jedynie wykonawcą poszczególnych decyzji. Te ostateczne decyzje, projekty rozporządzeń docierają się w trakcie negocjacji. Czasami bywa tak, że np. rynek wina, któremu pan poświecił tak dużo uwagi, tak naprawdę nie ma dla Polski żadnego znaczenia, bo nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, a polscy plantatorzy nie stanowią żadnej ilości w Unii Europejskiej. W tej informacji brak przykładów konkretnych inicjatyw, jakie Polska zgłosiła na forum Unii. Myślę, że chętnie usłyszelibyśmy również – może nie przy tej okazji, ale kto wie – informacje, jakie inicjatywy podejmuje Polska podczas prezydencji słoweńskiej. Jesteśmy dużym krajem, mamy dużo głosów, możemy szukać sojuszników w wielu sprawach, ale też powinniśmy wykazywać inicjatywę, bo jeśli tego nie będziemy robili czy będziemy się wstydzili do niej przyznać, to nic nie osiągniemy w Unii. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo, panie pośle. Pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, panie ministrze, wysoka Komisjo. Odniosę się do trzech kwestii. Po pierwsze, sprawa ryb. Niestety, od kilku lat spada ilość odławianego dorsza – chciałbym wiedzieć, jak te negocjacje przebiegały. Czy pan minister może zreferować, dlaczego mamy mniejsze możliwości połowowe w stosunku do lat ubiegłych? Druga sprawa. Ważnym wydarzeniem było podpisanie traktatu w Lizbonie. Jak pan minister ocenia zapisy tego traktatu dotyczące rolnictwa i obszarów wiejskich? Wiem, że nastąpiły zmiany pojęciowe dotyczące rybołówstwa, ale to już szczegóły. Czy te cele wspólnej polityki rolnej, które zostały zapisane, resort ocenia pozytywnie? I trzecia sprawa, dotycząca już obecnej prezydencji – czy możemy otrzymać z resortu projekty rozporządzeń związanych ze wspólną polityką rolną, w języku polskim? Bardzo proszę, aby Komisja mogła się z nimi zapoznać. Co prawda, mamy nad tym tematem debatować na początku lipca, ale jeśli można by było już teraz je otrzymać, to byłbym wdzięczny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, panie ministrze, wysoka Komisjo. Cztery lata zmagaliśmy się, żeby na rynku polskim promować biopaliwa. Teraz dochodzą do nas z Unii niepokojące sygnały, że do biopaliw nie będzie dopłat. Rząd też nic nie mówi w tej sprawie. Chciałbym w końcu wiedzieć, na czym stoję. Wielu posłów z poprzedniej kadencji i obecny pan minister byli wielkimi orędownikami biopaliw. Nie ukrywam, że w listopadzie mówił o martwej ustawie o biopaliwach. Tamta ustawa była lekko żywa, a teraz jest kompletnie martwa – nie wiem, czy te słowa były prorocze. Moje pytanie – jakie działania podjął resort rolnictwa, aby sprzeciwiać się temu absurdalnemu kierunkowi. Pana ministra nie było, jak o tym mówiłem więc powtórzę – najpierw mówiono, że samochody stają, bo brak paliwa, więc zaczęliśmy przygotowywać się do produkcji biopaliw. Teraz zarzuca się, że świat głoduje, a my zasiewamy pola rzepakiem z przeznaczeniem na biopaliwa... Polskie rolnictwo chce produkować żywność, ale za głodujący świat odpowiadają jednak wyżej postawione osoby.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Ograniczenie upraw rzepaku i zmniejszenie zainteresowania tą gałęzią rolnictwa jest bardzo niepokojące, gdy weźmie się pod uwagę strukturę zasiewów w Polsce. Mamy około 80% zbóż, obostrzenia fitosanitarne, jeśli chodzi o zboża konsumpcyjne i paszowe, tak że zmianowanie jest bardzo potrzebne. Chciałbym wiedzieć, czy rząd wystąpił z inicjatywą. To są bardzo ważne sprawy nie tylko dla rolników, ale i dla części niedużych firm, które zainwestowały w produkcje bioestrów. Wspominało się, że będzie nowelizacja ustawy, że każdy rolnik, albo grupa producencka kupi sobie sprzęt do wytwarzania bioestrów i będzie można usługowo ten rzepak przerabiać. Mija 6 miesięcy i nic, cisza. Bardzo proszę, aby podtrzymać wsparcie dla biopaliw. Jakie stanowisko państwo zajęli na forum Unii Europejskiej w tej ważnej sprawie? Najpierw ją przegrywaliśmy, potem było lekko do przodu, a dzisiaj, myślę, że przegrywamy ją ponownie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Czy ktoś chce zabrać głos w dyskusji? Nie widzę. Jeśli można, poproszę, panie ministrze, o odpowiedź na poruszone kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Nie było moją intencją pomijanie zasług poprzedniej ekipy rządzącej w pracach w Radzie do spraw Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli. Wręcz przeciwnie, to co staramy się realizować, to polityka kontynuacji tych pomysłów, które służyły rozwojowi polskiego rolnictwa, wspieraliśmy je i zakończyliśmy sukcesem. Efektem tego jest chociażby propozycja zgłoszona przez pana ministra, dotycząca kwot mlecznych. Ten projekt udało się zakończyć podczas działania tej ekipy rządowej. Jeżeli chodzi o cross-compliance, to jest to również dobry przykład.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Mleko i propozycje strony polskiej. Proszę państwa, obecnie jest zaakceptowane 2% zwiększenie kwoty mlecznej na ten rok gospodarczy, który rozpoczął się 1 kwietnia. Komisja Europejska zaproponowała też zmiany w działaniu w ramach wspólnej polityki rolnej. Będziemy nad nimi dopiero pracowali. Mówią one o stopniowym zwiększaniu kwoty mlecznej o 1% przez 5 lat, co według tej propozycji powinno zapewnić 5% zwiększenie kwoty mlecznej. Jutro na KERM zostanie zaakceptowane stanowisko rządu wobec wspomnianych dokumentów – polska strona będzie dążyła do bardziej ambitnego zwiększania kwot mlecznych. Na początku tego miesiąca odbyło się nieformalne spotkanie ministrów do spraw rolnictwa w Słowenii i tam ministrowie zdradzili, jakie są ich pierwsze wrażenia odnośnie do projektów legislacyjnych przedstawionych przez Komisję. Przedstawiciel rządu polskiego przekazał długą listę zastrzeżeń, która odnosiła się do health-check, przy czym był zarzut co do braku działań rządu. Nie zgadzam się z wygłoszoną opinią, że rząd jest pasywny, jeśli chodzi o działania na forum Unii. Żeby nasze działania były skuteczne, a interesy dobrze realizowane, istotne jest zachowanie pewnego poziomu dyskrecji. Chcę państwa zapewnić, że mamy stosunkowo wysoką skuteczność, jeśli chodzi o realizację naszych planów i zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Rynek wina. Zgadzam się z opinią, że ta reforma dotyczyła niewielu polskich rolników i nie ma dla Polski większego znaczenia ekonomicznego, ale potencjalnie może je mieć. Polska może być znaczącym producentem „Wina owocowego”. Jest kwestią środowiska winiarskiego, aby tę markę w Europie wypromować. To może być dla producentów rolnych w Polsce przyszłościowo bardzo obiecujący rynek.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Pan minister poprosił o informacje na temat połowów dorsza. Tak jak mówiłem w poprzedniej prezentacji przed wysoką Komisją, zostało podpisane porozumienie między Komisją Europejską a rządem Rzeczypospolitej Polskiej, które miało niwelować zastrzeżenia Komisji Europejskiej co do przełowienia dorsza. Szczegóły tego porozumienia w sposób bardziej kompetentny mógłby przedstawić pan minister Plocke, który bezpośrednio nadzorował i negocjował kształt zawartego porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Traktat lizboński i zmiany, które ewentualnie będzie wprowadzał. Rzeczywiście pod koniec prezydencji niemieckiej w czerwcu ubiegłego roku ogłoszono ogólne zasady, które miały określać konferencję międzyrządową, jaka odbyła się już podczas prezydencji portugalskiej w Lizbonie. To porozumienie polityczne wprowadza pewne elementy, które zmieniają zasady gry, jeżeli chodzi o sektor rolny i funkcjonowanie instytucji europejskich w tym obszarze. Warto wspomnieć o nowej roli, jaką będzie odgrywał Parlament Europejski, którego znaczenie w procesie decyzyjnym Unii Europejskiej znacząco wzrośnie. Obecnie pełni rolę doradczą, konsultacyjną. Decyzje w sprawach rolnych podejmowane są w procedurze konsultacji, a dokumenty, które są przegłosowywane w Parlamencie Europejskim, nie mają siły wiążącej. W przypadku przyjęcia traktatu lizbońskiego ta sytuacja – a dzisiaj ważą się jego losy na Wyspach – znacząco wzmocni rolę Parlamentu. Będzie on równoprawnym partnerem Rady w podejmowaniu decyzji. Powstanie podobna sytuacja, jak w kwestii ochrony środowiska, tam bowiem rozwiązania są podejmowane w procedurze współdecydowania.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Dokumenty w języku polskim. Panie przewodniczący, dostarczymy takie dokumenty. Jeżeli Komisja Europejska nie przygotowała ich – ale podejrzewam, że jednak to zrobiła – poproszę swoje służby, żeby dostarczyć Komisji Rolnictwa właściwe tłumaczenie.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Sektor biopaliw. Na wspomnianym spotkaniu w Słowacji ta kwestia również była poruszana. Reprezentant Polski zgłosił propozycję przedłużenia stosowania dodatkowych dopłat do upraw roślin wysoko energetycznych. Jak wszyscy wiemy, w propozycjach legislacyjnych ten instrument według Komisji powinien być zawieszony w 2010 r. Ale rząd polski będzie czynił starania, żeby go wydłużyć, argumentując, że wspólna polityka rolna powinna zapewniać rolnikom długookresową perspektywę produkcyjną. Z punktu widzenia interesu rolników niepoważna jest propozycja Komisji, żeby nagle odejść od tego instrumentu. Przy czym tak naprawdę zostawiają rolników samym sobie, którzy przecież przyjęli pewne założenia, stworzyli długoletnie plany. Tu potrzebne są dodatkowe działania Unii Europejskiej. Mamy poparcie Niemiec, żeby dopłaty dodatkowe, obecnie w wysokości 45 euro, były utrzymane.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiAndrzejDycha">Pomimo toczącej się dyskusji na forach międzynarodowych w ubiegłym tygodniu odbyło się w Rzymie spotkanie specjalnej agendy ONZ do spraw żywności i rolnictwa FAO. Ta dyskusja odbiła się szerokim echem, a dotyczyła bezpieczeństwa żywności i wpływu, jaki na ten sektor wywierają zmiany klimatyczne i właśnie sektor biopaliw. Pojawiło się nawet bardzo wiele krytycznych głosów, zwłaszcza ze strony krajów rozwijających się, które widziały bezpośredni związek między przeznaczaniem terenów pod uprawy roślin energetycznych a wzrostem cen żywności na światowych rynkach. Pani komisarz w swoim przemówieniu podkreśliła, że w Unii Europejskiej tylko 1% gruntów rolnych jest zajętych przez uprawy roślin potrzebnych do produkcji biopaliw i podkreślała brak związku de facto, jeśli chodzi o Unię Europejską, między wzrostem cen żywności a biopaliwami. Również staraniem naszego przedstawicielstwa ta ostateczna deklaracja, będąca owocem tego spotkania, miała dużo korzystniejszy wydźwięk niż propozycje, które przedstawiano wcześniej. Chodzi o trzy główne kwestie, które nas interesowały – sprawę biopaliw, jak również ochronę rynku i instrumentów stosowanych w ramach wspólnej polityki rolnej oraz trzeci element – dyskusję na temat zakończenia rundy Docha w ramach Światowej Organizacji Handlu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan przewodniczący Jurgiel. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Zrozumiałem, że 6 lutego rząd przyjął stanowisko wobec pytań, które zadała Komisja Europejska w listopadzie 2007 r. 20 maja pani komisarz przedstawiła projekty czterech rozporządzeń, bo cała debata trwała pół roku. Wnioski z tej debaty znalazły odzwierciedlenie w zapisach legislacyjnych konkretnych rozporządzeń dotyczących różnych obszarów wspólnej polityki rolnej. Rozumiem, że stanowisko rządu, które KERM przyjmie jutro, dotyczy tych rozporządzeń. Czy to znaczy, że rząd pracuje na nieprzetłumaczonych rozporządzeniach? Bo wcześniej wyraził pan wątpliwość, czy one są przetłumaczone. Myślę, że resort ma rozporządzenia w języku polskim, więc prosilibyśmy, żeby i nam je dostarczyć, wtedy moglibyśmy przygotować się do dyskusji na posiedzeniu Komisji, która ma być zwołana w ciągu trzech tygodni. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jeśli nie ma już żadnych uwag, pytań i wniosków, zamykam drugi punkt. Przechodzimy do punktu trzeciego – rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 3 w sprawie funkcjonowania jednostek organizacyjnych Inspekcji Weterynaryjnej. Zapraszam pana ministra Plocke do stołu, bardzo proszę. Jeżeli Komisja życzy sobie, żeby pan minister zreferował odpowiedź, to bardzo proszę, a jeżeli nie, od razu przejdziemy do dyskusji. Każdy z państwa otrzymał na piśmie tę odpowiedź i myślę, że się z nią zapoznał. W związku z tym zapraszam państwa do debaty. Pan poseł Giżyński, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselSzymonGizynski">Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, szanowni państwo, wysoka Komisjo. Porównanie tekstu dezyderatu z tekstem odpowiedzi rządu jest dość prostym zadaniem. Mówiąc krótko, rząd w niewielkim stopniu zareagował na zawarte w nim postulaty. Panie ministrze, postulat, który był kluczowy w tym dezyderacie – 57 etatów dla Głównego Inspektoratu Weterynarii i 89 etatów dla wojewódzkich inspektoratów weterynarii – nie został spełniony. Odpowiedź rządu jest enigmatyczna, brak w niej zobowiązujących konkretów. To samo dotyczy zakładów higieny weterynaryjnej, co się tłumaczy tym, że brak jest możliwości zatrudnienia. Jednocześnie są tutaj obietnice, tyle że nie wiadomo, kiedy w ogóle będą realnie rozważane. Cieszy tylko to, że państwo przyznają rację, ale rozbraja jednocześnie niemożność i brak konkretów.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselSzymonGizynski">Występuje tu również, panie ministrze, stały syndrom, który pojawia się nie po raz pierwszy w odpowiedziach strony rządowej, gdy zwiększeniu zadań z różnych powodów, także i zobowiązań unijnych, nie towarzyszy wzrost środków. Jest taki finansowy rozziew, czyli zwiększenie zadań i zmniejszenie środków.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselSzymonGizynski">Bardzo niepokojący jest także aspekt odpowiedzi na problemy dotyczące administracji, czyli funkcjonowania inspekcji weterynaryjnej. Był postulat odzespolenia na poziomie wojewódzkim. Państwo pozornie poszło dużo dalej, ale w istocie tak nie jest. Mamy do czynienia z bardzo niedobrą, złowrogą intencją, która zarysowała się już niestety w exsposè pana premiera Tuska. Inspekcja weterynaryjna jest zhierarchizowana i całkowicie podporządkowana strukturze centralnej. Ale wydaje się, że pomysł odebrania de facto kompetencji wojewodzie na poziomie administracji rządowej, jest bardzo charakterystyczny dla innych pomysłów ustrojowych obecnej koalicji. Sprowadza się to do tego, że wojewoda nie będzie reprezentantem rządu w terenie – co dobrze pamiętam jako wojewoda sprzed dziesięciu lat – ale co najwyżej ambasadorem premiera warszawskiego w stosunku do marszałka małopolskiego, świętokrzyskiego czy śląskiego z paroosobowym zespołem logistycznym, gdzie najważniejsze role będą odgrywać sekretarka i kierowca. To jest również dowód na to, że prace legislacyjne i koncepcyjne rządu zmierzają w tym kierunku. Nie jest przypadkiem, że następuje również redukcja kompetencji rządowej i szykuje się koncepcję malutkiego kompetencyjnie rządu w Warszawie i żadnych odniesień kompetencyjnych w terenie na poziomie wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselSzymonGizynski">Wracając do inspektoratów weterynaryjnych – odpowiadając na nasz dezyderat, rząd informuje, że nie ma 57 etatów dla Głównego Inspektoratu Weterynarii i 89 etatów dla wojewódzkich inspektoratów, czyli, powiedzmy, dla strony rządowej, ale za to funduje 800 etatów powiatowej inspekcji weterynaryjnej, która prawdopodobnie będzie przechodzić pod jurysdykcję samorządową, albo przynajmniej będzie penetrowana pod względem kompetencyjnym.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PoselSzymonGizynski">Ostatnia uwaga, o dużo mniejszym znaczeniu. Panie ministrze, trzeba chyba zwrócić uwagę szefom zespołów, które zostały powołane do spraw reorganizacji i finansowania inspekcji weterynaryjnej, żeby zwiększyli częstotliwość swoich spotkań, co prawdopodobnie przyspieszy efekty ich działań.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PoselSzymonGizynski">Myślę, że te argumenty i wątpliwości, które wysunąłem, są wystarczające, żeby je podsumować wnioskiem o odrzucenie przez wysoką Komisję odpowiedzi na dezyderat. Proszę, panie przewodniczący, aby potraktować to jako wniosek formalny. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, panie ministrze. Rzeczywiście nie otrzymaliśmy wiążących odpowiedzi, co jest niedobre w sytuacji, gdy weterynaria ma tyle kłopotów, jak wynikało z dyskusji na jednym z poprzednich posiedzeń naszej Komisji. Widać także, że rząd nie opracował w tym zakresie programu działania. Martwimy się tym już od pół roku. Chcielibyśmy jednak, żeby przy zwiększonym zapotrzebowaniu weterynarii te etaty zostały przyznane.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Druga sprawa, w programie Platformy – mówił o tym chyba również pan premier Donald Tusk podczas exsposè – była mowa o konsolidacji służb zajmujących się bezpieczeństwem żywności. Czy ten postulat nie będzie już realizowany, bo tak by wynikało z zapisów dotyczących powołania administracji specjalnej? Z tego co wiemy, miała być jedna jednostka, która zajmowałaby się kontrolą bezpieczeństwa żywności.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa dla środowiska weterynaryjnego w kontekście realizacji programu zwalczania choroby Aujeszky‘ego – to znaczy zmiana art. 16a w ustawie o inspekcji weterynaryjnej. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość złożył poselski projekt nowelizacji, ale nie wiemy, jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie. Nasz projekt jest w zamrażarce u pana marszałka. Myślę, że stanowisko rządu mogłoby przyspieszyć przyjęcie tych zmian. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan minister Plocke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, panie i panowie, odniosę się do kwestii zawartych w dezyderacie nr 3 i rozszerzę informację, którą złożyliśmy na piśmie. Tym bardziej że w międzyczasie sytuacja się zmieniła, i to na plus dla inspekcji weterynaryjnej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Po pierwsze, jeśli chodzi o zwiększenie zatrudnienia w Głównym Inspektoracie Weterynarii i wojewódzkich inspektoratach weterynarii, informuję, że na podstawie ustawy budżetowej rzeczywiście mamy dodatkowe środki w wysokości 40 mln zł, co wystarczy na zorganizowanie 800 etatów w inspekcji weterynaryjnej dla potrzeb zwalczania choroby Aujeszky‘ego. Mogę dzisiaj powiedzieć, że 1 marca rozpoczęliśmy nabór pracowników do inspekcji. W niektórych województwach już zakończyliśmy procedury, w niektórych nadal trwają. Szacujemy, że osiągnęliśmy 50% zatrudnienia. A ponieważ zaczęliśmy nabór 1 marca, można powiedzieć, że mamy dwa miesiące oszczędności. Chcę również poinformować wysoką Komisję, że z tych dodatkowo wygospodarowanych środków zamierzamy zatrudnić w sierpniu 32 osoby w Głównym Inspektoracie Weterynarii, 12 osób w granicznych inspektoratach weterynarii i pozostałe etaty przyznać poszczególnym regionom: Dolny Śląsk – 7 etatów, Kujawsko-Pomorskie – 10 etatów, Lubelskie – 7 etatów, Lubuskie – 7, Łódzkie – 7, Małopolskie– 7, Mazowieckie – 10, Opolskie – 7, Podkarpackie – 7, Podlaskie – 7, Pomorskie – 7, Śląskie – 7, Świętokrzyskie – 7, Warmińsko-Mazurskie – 7, Wielkopolskie 10, Zachodniopomorskie – 7, co łącznie daje 165 etatów jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Przypomnę, że mamy koszmarną sytuację, jeśli chodzi o lekarzy weterynarii zajmujących się jakością pasz. Oczywiście w innych obszarach także są braki w etatach. Dlatego też informuję wysoką Komisję, że podjęliśmy takie właśnie działania.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Przeciętne wynagrodzenie brutto dla zatrudnionych na tych dodatkowych etatach wynosi 5 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Kwestia następna – regulacja płac pracowników wszystkich szczebli we wszystkich jednostkach inspekcji weterynaryjnej. Informuję, że wczoraj Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie wypłaty dodatków specjalnych dla pracowników inspekcji i dla pracowników innych służb państwowych. Będą one wypłacane na początku lipca, a być może pod koniec czerwca. Jest także przygotowywane kolejne rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie dodatkowych środków finansowych dla całej sfery budżetowej po zakończeniu wartościowania stanowisk pracy. Na ten cel z budżetu państwa ma być wyasygnowane 525 mln zł, w tym również dla inspekcji weterynaryjnej i innych służb, które są w gestii ministra rolnictwa. Proces wartościowania stanowisk został zakończony, w tej chwili trwają prace analityczne w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mamy informacje, że jeszcze w tym miesiącu projekt tego rozporządzenia będzie dyskutowany na forum Rady Ministrów. Tak że w drugim półroczu zrealizujemy postulat zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników inspekcji weterynaryjnej.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Zmiany w ustawie o inspekcji weterynaryjnej. Informuję wysoką Komisję, że rząd przygotował założenia do projektu ustawy o inspekcji weterynaryjnej. Oprócz tego, co zaproponował Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, czyli zmianę art. 16 poprzez dodanie art. 16a, dodaliśmy jeszcze kilka innych ważnych działań, które zgłaszało samo środowisko weterynarii, a także rolnicy i ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">W założeniach do zmian ustawy rzeczywiście proponujemy pionizację służby, to znaczy odzespolenie na szczeblu wojewódzkim. Projekt został skierowany do uzgodnień międzyresortowych. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował na piśmie Ministra Rolnictwa, że trwają też prace nad dokończeniem reformy administracji samorządowej w Polsce, w związku z tym kwestie dotyczące pionizacji, o którą występowała przecież sama inspekcja, będą rozwiązane w ten sposób, że prawdopodobnie nastąpi jednak proces zespolenia na szczeblu powiatowym i wojewódzkim inspekcji i wszystkich służb, które działają nie tylko w otoczeniu rolnictwa. Można się spodziewać, że do końca czerwca będą gotowe założenia zmian w ustawie o samorządzie terytorialnym wszystkich szczebli. Trudno nam dzisiaj powiedzieć, w jakim kierunku pójdą te prace, jeśli chodzi o pionizację. Niemniej Minister Rolnictwa uwzględniając dotychczasowe doświadczenia, zaproponował te kwestie w założeniach do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Wymagania stawiane osobom ubiegającym się o pełnienie funkcji w organach inspekcji weterynaryjnej. Chodzi przede wszystkim o to, żeby rozszerzyć katalog o specjalizację dotyczącą prewencji pasz. To jest nowe zagadnienie, które chcemy przedyskutować w związku z wejściem w życie ustawy o paszach. Ze względu na bezpieczeństwo pasz, a więc zdrowie zwierząt ten obszar musi być pod szczególną opieką inspekcji weterynaryjnej. Dlatego tę grupę lekarzy weterynarii chcemy objąć specjalizacją dotyczącą prewencji pasz.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Trzecie założenie do projektu ustawy dotyczy wyznaczania zakładów leczniczych dla zwierząt do wykonywania czynności urzędowych. O tej propozycji wspominał między innymi pan przewodniczący Jurgiel. Chodzi o to, żeby te zadania były zlecane zakładom leczniczym.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Od 2009 r. będziemy realizować w ramach cross-compliance zasadę wzajemnej zgodności. Toczy się w tej chwili dyskusja pomiędzy resortem a Komisją Europejską, jak to zorganizować, komu będą przypisane te kompetencje. Jest wymóg, który sprawia, że praktycznie będzie to przypisane lekarzom inspekcji weterynaryjnej.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Zadanie czwarte dotyczy wyłączenia organów inspekcji weterynaryjnej spod odpowiedzialności zawodowej. Informuję wysoką Komisję, że samorząd lekarsko-weterynaryjny poprzez swój organ, Krajową Radę Lekarsko-Weterynaryjną, ma jurysdykcję w stosunku do lekarzy inspekcji weterynaryjnej. Chcielibyśmy te kwestie rozstrzygnąć ustawowo. To znaczy, lekarz weterynarii, który pracuje w inspekcji weterynaryjnej, jest pracownikiem państwowym i realizuje ustawowe zadania wobec państwa. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że ingerencja samorządu lekarsko-weterynaryjnego w funkcjonowanie organów państwa i inspekcji weterynaryjnej idzie zbyt daleko. Chcielibyśmy więc i tę kwestię rozstrzygnąć w sposób ustawowy i znormalizować. Lekarze weterynarii pracujący w inspekcji weterynaryjnej powinni podlegać właściwemu ministrowi pod względem realizacji zadań.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Kolejne istotne sprawy, które również zostały zapisane w założeniach do ustawy, dotyczą uregulowania pobierania opłat za wykonywanie czynności urzędowych, w szczególności w celu zapewnienia harmonizacji z prawem Unii Europejskiej. Chcemy przede wszystkim wprowadzić zasadę obowiązującą w Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o pobieranie opłat za czynności urzędowe i nadzór weterynaryjny nad działalnością marginalną, lokalną i ograniczoną. To również jest nasza kolejna propozycja.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Sprawa dotycząca funkcjonowania urzędowych laboratoriów weterynaryjnych. Chcielibyśmy to zapisać w formie ustawowej, żeby mieć jasność, że są wyznaczone laboratoria urzędowe, które mają określone atesty.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">To tyle propozycji dotyczących wprowadzenia zmian w ustawie o inspekcji weterynaryjnej.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Chcę jeszcze poinformować wysoką Komisję, żeby później nie było żadnych komentarzy, że zostaliśmy nieoficjalnie poinformowani, że Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna podjęła uchwały, które zobowiązują lekarzy weterynarii do czasowego powstrzymania się od wykonywania badań monitoringowych chorób zakaźnych zwierząt, w tym zwalczania choroby Aujeszky‘ego, do czasu nowelizacji ustawy o inspekcji weterynaryjnej. To jest uchwała z 28 maja 2008 r. Przypomnę, że ta uchwała trafiła do nas nieoficjalnie, bo nie mamy jeszcze oryginału. Zwracam uwagę szanownej Komisji, że jest ona sprzeczna z obowiązującym prawem, z ustawą o inspekcji weterynaryjnej. Tak być nie powinno. Z chwilą otrzymania oryginału uchwały Minister Rolnictwa zaskarży ją do sądu, bo taka jest procedura. Nie może być tak, żeby organ, który reprezentuje samorząd zawodowy, zobowiązywał lekarzy, którzy pracują w inspekcji, a więc urzędników państwowych, by nie wykonywali czynności urzędowych. To jest rzeczywiście niebywałe i zdarzyło się chyba po raz pierwszy. To tyle, co chciałem powiedzieć w uzupełnieniu odpowiedzi na dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Jednocześnie chciałbym prosić Komisję o dalsze wsparcie naszych wysiłków, bo jak wiemy, jest wiele pracy do wykonania. Mam nadzieję, że nasze zobowiązania o składaniu informacji o postępie prac w zwalczaniu choroby Aujeszky‘ego będą dotrzymane i państwo otrzymają raporty. Co do konsolidacji służb, rzeczywiście szkoda, panie ministrze, że nie udało się nam w poprzedniej kadencji doprowadzić do szczęśliwego zakończenia tego projektu. Ale to nie jest tak, że on zaginął. Trzeba powrócić do tego projektu, bo to w sposób znakomity może nam usprawnić pracę. Niektóre kraje świetnie sobie radzą, mając jeden instytut do spraw bezpieczeństwa żywności. Najpierw chcemy jednak uporać się z inspekcją weterynaryjną, ze zmianą ustawy. Myślę, że niedługo będziemy mogli powrócić do pomysłu o konsolidacji służb w zakresie bezpieczeństwa żywności.</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Pan poseł Giżyński wyraził swoją opinię o odpowiedzi na dezyderat. Na tyle, na ile udało nam się w tej chwili rozstrzygnąć sprawę, udzieliliśmy państwu informacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Waśko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselPiotrWasko">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, kilka tygodni temu złożyłem w klubie propozycję zmian 5 ustaw okołoweterynaryjnych. Były one uzgodnione z Krajową Izbą Lekarsko-Weterynaryjną a także skonsultowane z prezesem Stowarzyszenia Techników Weterynarii Eskulap. Propozycje zmian były zbieżne z dezyderatem nr 3 Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a szczególnie w kwestii pionizacji inspektorów oraz zmiany art. 16, dającej możliwość wyznaczania zakładów leczniczych do wykonywania czynności urzędowych. Dlatego odpowiedź, która jest podpisana przez pana ministra Plocke, powinna nas zadowalać. Po pierwsze, autor odpowiedzi całkowicie podziela uwagi i wnioski zawarte w dezyderacie, z troską pochyla się nad pewnymi problemami. Oczywiście możemy powiedzieć, że istnieje spór kompetencyjny, czy ma to być administracja zespolona, czy nie. Będzie to z pewnością w najbliższym czasie tematem dyskusji w rządzie. Wydaje się, że akurat ta administracja może być inaczej zorganizowana i pan minister przed chwilą to powiedział. Jest jednak pewne zrozumienie w ministerstwie co do roli tej służby. Dlatego zdanie kończące odpowiedź na dezyderat o zmianach związanych z art. 16 jest zadowalające i uważam, że to jest dobry kierunek. Chcę jeszcze dodać, że coraz częściej pojawiają się głosy, że brak zmiany tego artykułu powoduje pewne perturbacje związane z urzędami skarbowymi. Trzeba więc przyspieszyć zmianę ustawy o inspekcji weterynaryjnej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jeśli mogę prosić, proszę o krótkie wypowiedzi, bo goni nas czas. Zgłasza się pan prezes. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrezesKrajowejRadyLekarskoWeterynaryjnejTadeuszJakubowski">Dziękuję za zaproszenie. Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, panie ministrze. Oczywiście, my też przyjmujemy odpowiedź pana ministra z satysfakcją, ale mamy jedną serdeczną prośbę do Komisji i do pana ministra. Poza tym, że ministerstwo podjęło pracę nad ustawą o inspekcji weterynaryjnej, proponujemy, aby zmianę art. 16 potraktować jako ekstra sprawę i szybko nadać jej bieg jako inicjatywie poselskiej, o czym mówił pan przewodniczący Jurgiel, i żeby ją wreszcie załatwić.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrezesKrajowejRadyLekarskoWeterynaryjnejTadeuszJakubowski">Proszę państwa, nie ma skutków bez przyczyny. Uchwała Krajowej Rady jest spowodowana tym, że organ, jakim jest powiatowy lekarz weterynarii, nakłaniając do podpisywania umowy cywilno-prawnej, nakłania do łamania prawa. Przecież rząd nie może nakłaniać do łamania prawa. My się nawet cieszymy, że minister skieruje sprawę do Sądu Najwyższego, niech się Sąd Najwyższy nareszcie nad nią pochyli i zobaczymy, komu przyzna rację. Nie można w ten sposób traktować zawodu, który ustawowo został ustanowiony przez Sejm. Zakłady lecznicze dla zwierząt powołano na mocy ustawy, a w tej chwili sytuacja jest taka, że pracujących w nich lekarzy, techników i pomocników powiatowy lekarz weterynarii wynajmuje na umowy cywilno-prawne, zaś podmiot zatrudniający czy właściciel płaci za nich składki do ZUS, odprowadza podatek dochodowy. To tak, jakby właścicielowi przedsiębiorstwa budowlanego, który płaci wszystkie składowe wynikające z zatrudnienia, sąsiad z boku wyjmował ludzi i brał do roboty. Tak nie może być, proszę państwa, i bardzo bym prosił, żeby tę prostą sprawę, która od marszałka wymaga tylko nadania numeru, pchnąć dalej i ten artykuł zmienić. Wystarczy jeden tydzień, żeby wszystko załatwić. I po co ta cała szarpanina? A sprawa leży już cztery lata u ministra. Nie mieliśmy innego wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PrezesKrajowejRadyLekarskoWeterynaryjnejTadeuszJakubowski">Odpowiedzialność inspektora weterynarii, lekarza weterynarii ma dwa oblicza – etyczne i urzędowe. Dlatego powinien to być człowiek z prawem wykonywania zawodu. Wtedy z punktu widzenia etycznego będzie oceniany przez Izbę Lekarsko-Weterynaryjną, a inne organy będą go oceniać pod innym kątem. Proszę bardzo serdecznie Komisję i pana ministra, aby zajęto się tą sprawą i nie robiono z niej problemu politycznego. Bo jest to zwykła sprawa do załatwienia. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby się do tego odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Myślę, że pan prezes w przyszłym tygodniu spotka się z kierownictwem resortu i wrócimy do tej kwestii. Chodzi o to, żeby współpraca dobrze się układała, bo wtedy lepiej będziemy realizowali zadania. Dziękuję za zmianę stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jest formalny wniosek pana posła Giżyńskiego o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat. Poddaję go pod głosowanie. Kto jest za wnioskiem pana posła o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Stwierdzam, że wniosek został odrzucony przy 7 głosach za, 14 przeciw i braku wstrzymujących się. Odpowiedź na dezyderat uznaję za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przechodzimy do kolejnego punktu – informacji o wysokości środków oraz o stanie realizacji dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych. Bardzo proszę, panie ministrze, o krótki komentarz. My już mamy tę informację na piśmie, być może nie wszyscy posłowie jeszcze się z nią zapoznali, bo to był wniosek z wtorku. Ale bardzo proszę o krótki komentarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, chcę przedstawić sytuację, jeśli chodzi o kredyty inwestycyjne i kredyty klęskowe. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poinformowała ministra, że zgodnie z danymi przekazanymi przez banki w trybie roboczym wykorzystanie limitów akcji kredytowej przyznanej bankom decyzjami prezesa Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na 2008 r. dla kredytów inwestycyjnych jest stuprocentowe. W związku z tym Minister Rolnictwa wystąpił do Ministra Finansów o zwiększenie puli środków o 30 mln zł na kredyty inwestycyjne i 10 mln zł na kredyty klęskowe. Dzisiaj Komisja Finansów Publicznych rozpatrzyła wniosek i podjęła decyzję o zwiększeniu środków na kredyty inwestycyjne o 15 mln zł, a o pozostałe środki będziemy zabiegać u Ministra Spraw Wewnętrznych z puli klęsk żywiołowych. W tym celu w przyszłym tygodniu sformułujemy pismo do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i rozpoczną się rozmowy, żeby z tej puli również uzyskać środki finansowe na kredyty klęskowe.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Kwota 60 mln zł, którą przeznaczono na kredyty inwestycyjne i klęskowe, w większości została zjedzona, mówiąc kolokwialnie, przez zwiększenie stopy redyskontowej weksli, która wzrosła z 4,75% do 6%. Przypomnę, że założenia do budżetu państwa były opracowane na poziomie 4,75% stopy redyskonta, a pod koniec roku, kiedy wnioskowaliśmy o dodatkowe środki na akcję kredytową, stopa redyskonta weksli wynosiła już 6%.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Chcę jeszcze powiedzieć, że obecnie oprocentowanie wynosi 2,25%. Jeśli uruchomimy kwotę 15 mln zł, to daje to 600 mln zł, które są do rozdysponowania przez banki i około 5 tys. gospodarstw będzie mogło z tej pomocy skorzystać. To już jest pewne. Oczywiście nadal będziemy prowadzić rozmowy z Ministrem Finansów i Ministrem Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Przy okazji informuję, jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o kredyty klęskowe. W pierwszym półroczu 2008 r. w skali kraju z tej pomocy skorzystało 138 gospodarstw na łączną kwotę jednego miliona stu tys. zł. Są regiony, w których rolnicy w ogóle nie wystąpili o te kredyty, ale są też województwa, które nawiedziły klęski, między innymi województwa świętokrzyskie, podkarpackie, pomorskie, mazowieckie, kujawsko-pomorskie, lubelskie. Tyle na razie mogę powiedzieć. Sprawę będziemy dalej monitorować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, problem jest na pewno bardzo ważny, bardzo aktualny. Otwieram debatę. Kto z państwa chce zabrać głos? Pan poseł Babalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselZbigniewBabalski">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, panie ministrze. Chciałbym jeszcze uzyskać odpowiedź w sprawie kredytów inwestycyjnych. Powiedział pan, że środki zostały wykorzystane właściwie w 100%. Ile udzielono kredytów inwestycyjnych, bo o klęskowych pan powiedział? Drugie pytanie – na ile Agencja Restrukturyzacji i Modernizacja Rolnictwa szacuje faktyczne potrzeby na rok 2008? I trzecie pytanie – jakie ewentualnie pieniądze w obecnej sytuacji pogodowej będą potrzebne na klęski związane z suszą?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselZbigniewBabalski">Wyrażę jeszcze swoją opinię. Przy konstrukcji budżetu zastrzegaliśmy, że środki są bezwzględnie za małe. Przypomnę, że w 2006 r. łączny limit kredytów klęskowych i suszowych wynosił 4 mld 300 mln zł, a na ten rok zaplanowano 1 mld 200 mln zł. Różnica jest kolosalna, panie ministrze. Więc obecne niedoszacowanie było od początku bardzo duże. Pamiętam również, że na jednej z Komisji była dyskusja, zgłaszał to chyba pan minister Kowalczyk, który mówił, że ustalanie redyskonta na poziomie 4,75 jest z góry błędne, bo już wtedy sytuacja wskazywała na niedoszacowanie. Wspomniał pan, że ewentualnie będziecie się starać o środki na kredyty klęskowe u Ministra Spraw Wewnętrznych. Rozumiem, że Minister Finansów i Minister Rolnictwa w tej chwili powiedział 15 mln i ani złotówki więcej. Jaka jest ewentualnie możliwa kwota, którą przyzna Minister Spraw Wewnętrznych? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, panie ministrze. Pod informacją o wysokości środków oraz o stanie realizacji dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych podpisał się rzadko tu przychodzący minister Nadolnik. Gdyby on był tu dzisiaj, to postawiłbym wniosek o odrzucenie tej informacji, chociaż biorę pod uwagę, że pan minister wziął na siebie ciężar odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Panie ministrze, nie bierzecie po uwagę jednej podstawowej rzeczy, że większość tych gospodarstw, które mają skorzystać z kredytów klęskowych, nie ma płynności finansowej. One już wzięły po dwa kredyty. Dzisiaj 2/3 Polski jest objęte klęską suszy. To oczywiście nie jest wina rządu. Jestem trochę zaskoczony – czyżby wicepremier Schetyna miał takie środki, że będzie go stać na wsparcie kredytów i świadczenia socjalne? Bo przypomnę, że gdy w Bartoszycach było gradobicie, wystąpiliśmy do Ministra Spraw Wewnętrznych i na każde gospodarstwo wypadło po 4 czy po 5 tys. zł. Pan poseł podpowiada, że nawet 6 tys. zł na każde gospodarstwo. Wątpię, czy ministerstwo ma tyle pieniędzy. Bo panowie będziecie musieli ogłosić stan klęski. Wtedy pan minister Schetyna, nawet jeśli będzie miał najlepsze chęci, nie udźwignie takiego wydatku. To jest problem bardzo, bardzo poważny.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Co do kredytów preferencyjnych. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że nawet jeśli jest inflacja, to są większe wpływy, większe podatki, więc ten budżet pęcznieje. Jakie mam obawy? Jeżeli rolnicy składają wnioski o dopłaty do kredytów inwestycyjnych i innych, a nie ma na to środków, to nie będę mówił panu ministrowi i panom posłom, co się będzie działo. Będzie podobnie jak z wnioskami na zróżnicowanie działalności gospodarczej – kolejki stały przez dwa dni, chociaż zainteresowanie było mniejsze. Pan minister oczywiście się w tej sprawie nie wypowiadał, ale jeden z ministrów się wściekał, chyba jednak był zaszczepiony, bo potem się uspokoił. Nie mam pretensji, że były kolejki, musimy jednak mówić to, co dzisiaj jest realne.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Według mojej oceny rząd sobie z tym nie poradzi, chociaż będzie miał najlepsze intencje. Co prawda dziś jeszcze ich nie widzę, bo Minister Rolnictwa jest bardzo opieszały w tej sprawie. Któryś z panów powiedział, że wojewodowie aktywnie działają. To opowiem taką scenkę. 29 maja przed urzędem wojewódzkim zebrali się rolnicy, którzy spokojnie poinformowali wojewodę o problemie. On nawet nie wiedział, kto do kogo wysyła pisma, czy minister do wojewody, czy wojewoda do ministra. Dwóch panów stało i się zastanawiało, co mają robić.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Myślę, że to, co spotkało nas w tym roku, nie zdarzyło się nigdy dotąd. Dlaczego jest nam potrzebne szybkie oświadczenie rządu, że występuje klęska suszy? Otrzymałem dokument z Lubelskiego – Lubelszczyzna ładny rejon, ale śpiący – w którym mówią, że do 31 maja nie stwierdzono żadnej klęski suszy. A ja mam materiały, które mówią, że w rejonie Kujawsko-Pomorskiego od 15 kwietnia nie padał deszcz. 31 maja minęło więc już półtora miesiąca. W naszym regionie ubezpieczyliśmy bardzo dużo rzepaku i zbóż. Oficjalne stanowisko resortu jest po to potrzebne, żeby rolnik na tym polu nie został tylko z ubezpieczycielami. Żeby miał kwit, że Instytut w Puławach stwierdził, że jest susza. Panowie, to jest w waszym interesie, żebyście jak najszybciej to ogłosili. Bo wtedy część strat, które ponoszą rolnicy, przejmą firmy ubezpieczeniowe, które wzięły od was pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Co jeszcze fatalnego ostatnio się dzieje? Firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać, chociaż mają taki obowiązek do końca czerwca. Oczywiście, jeżeli na polu są straty, trzeba przeprowadzić wizję lokalną i jeśli spadek plonów oceniono na 20%, to ubezpieczyciel to zapisuje i ubezpiecza. Ale dlaczego odmawiają? Nie wiem. Bardzo proszę, żeby pan minister interweniował.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Pan premier Schetyna te pieniądze niech zostawi na pomoc. Będą jej wymagały tysiące gospodarstw dotkniętych suszą.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PoselWojciechMojzesowicz">A będą dwie grupy gospodarstw. Pierwsza, to gospodarstwa 5-, 10– 20-hektarowe, które nie będą miały na życie i musicie sobie z tego zdawać sprawę. Druga grupa to duże gospodarstwa towarowe, które nie będą miały płynności. Trzeba zastanowić się, kto za nie poręczy. Bo ten, co ma po dwa kredyty klęskowe, nie dostanie trzeciego, gdyż bank nie przyjmie poręczenia. Należy rozmawiać na ten temat i zastanowić się, jakie jest wyjście z tej sytuacji. Nie dawajcie sygnałów, które są nierealne, bo tych strat nikt nie jest w stanie pokryć.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Mam wniosek – to jest tak poważna sprawa, że najwyższy czas, aby pan minister Sawicki przybył na posiedzenie Komisji i żebyśmy wspólnie się zastanowili, co jest możliwe do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeszcze kwestia podatku akcyzowego na paliwo. Czy ktoś zdaje sobie sprawę, że wprowadzenie tej ustawy to jest zwiększenie kosztów transportu? W lipcu, sierpniu i wrześniu będzie najwięcej transportu rolnego – przewozi się zboże, rzepak, zaopatrzenie. Wprowadzenie w tym momencie ustawy spowoduje dodatkowe zwiększenie kosztów. Pomyślcie, panowie, żeby zwiększyć dopłatę do paliwa rolniczego – bo to jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#PoselWojciechMojzesowicz">I jeszcze jedna ważna sprawa, panie ministrze – żeby te regiony dotknięte klęską suszy pierwsze dostały dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Pan minister Sawicki bardzo nieodpowiedzialnie powiedział, że straty spowodowane przez suszę zrekompensują te regiony, gdzie padał deszcz. Pan minister chyba nie wie – a powinien wiedzieć – że regiony, gdzie były duże opady, to Podlasie. Ale na Podlasiu wszystko zjedzą krowy. A na Podkarpaciu – z całym szacunkiem dla tej krainy – jest bardzo zielono, ale nic więcej. Na Lubelszczyźnie – produkcja jest trochę wyższa. Świętokrzyskie to nie jest żadne zagłębie produkcji zbóż i rzepaku. Jest jeszcze Opolszczyzna, dolny Śląsk, północny Śląsk i dalej już nic.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Musimy sobie zdawać sprawę, że to jest problem nie tylko rolników. Już teraz wiadomo, że produkcja zbóż będzie o 20% niższa. Będziemy mieli wspólny problem odtworzenia produkcji, przy wzrostach cen nawozów. Jak patrzę na to wszystko jako rolnik, producent, poseł zasiadający w Komisji przez wiele lat i jako szef resortu przez bardzo krótki okres, to współczuję wszystkim razem i resortowi, i rolnikom, i gospodarce polskiej. To jest naprawdę duży problem i nie można go bagatelizować. Już nie mówię o wzroście cen żywności – a będą one bardzo znaczne.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeszcze raz stawiam wniosek, aby zaprosić pana ministra Sawickiego na Komisję, żeby w końcu nam powiedział, co w tej sprawie chce uczynić, bo to się nam należy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Chwileczkę, panie ministrze. Jeszcze uzupełnienie pana posła Babalskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselZbigniewBabalski">Panie ministrze, jeszcze jedno pytanie. Czy resort monitoruje ubezpieczenia rolników? Jeśli tak, to jaka to jest skala? Bo na ubezpieczenia zostały jeszcze dwa tygodnie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Dziękuję bardzo. Wysoka Komisjo, całkowicie zgadzam się z tym, co powiedział pan przewodniczący Mojzesowicz. Dwa dni temu byłem w Puławach i rzeczywiście, analizy, które są przygotowywane przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa, nie napawają optymizmem. Praktycznie województwa kujawsko-pomorskie, część pomorskiego, warmińsko-mazurskie, mazowieckie, wielkopolskie, zachodniopomorskie objęte są, popularnie mówiąc, klęską suszy. Dzisiaj można już stwierdzić, że obniżka plonów w niektórych rejonach jest na poziomie 20%, a 15% to jest granica, od której zgodnie z rozporządzeniem ministra mówi się o klęsce suszy. Tak więc sytuacja będzie bardzo trudna. Jestem tego świadom.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Przedstawię panu ministrowi Sawickiemu wniosek Komisji – bo tak to rozumiem – żeby jak najszybciej spotkał się z Komisją i przedstawił kierunki działań, które planuje resort rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">IUNG w Puławach ma za zadanie monitorować tę sytuację. Według przyjętej metodologii w ciągu sześciu dekad trzeba brać pod uwagę cztery czynniki, które są konieczne, aby na bazie rozporządzenia Ministra Rolnictwa ogłosić klęskę suszy. Tak że za ten odpowiedzialny głos bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Wracając do kwestii dopłat do kredytów. Nie mam dokładnego wykazu, jak to się kształtuje w poszczególnych regionach. Mogę tylko powiedzieć, że z dotychczasowych wyliczeń wynika, że polskim rolnikom udzielono pomocy kredytowej w wysokości 2 mld 100 mln zł. Pomoc kredytową w 2008 r. szacowano na poziomie roku 2007, czyli około 3,5 mld zł. Dodatkowe środki to niestety tylko 15 mln zł, albo aż 15 mln zł, bo to jest dodatkowe 600 mln zł w formie kredytów. Jest to jednak dalece niewystarczające, tym bardziej że jeśli ogłosimy klęskę suszy, to trzeba będzie nie 3,5 mld zł, a zdecydowanie więcej. Dziś nie mamy jeszcze dokładnych danych, ale za kilka tygodni będzie to informacja na tyle precyzyjna, że będzie ją można przekazać opinii publicznej. Protokoły z komisji kierowane do resortu będziemy na bieżąco przekazywać Komisji.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji dysponuje swoimi środkami na wypadek klęsk żywiołowych. Zamierzamy wystąpić o dodatkowe środki, myślę że odpowiedzialnie mogę powiedzieć, że powinna to być kwota około 15 mln zł. Oczywiście to jest zapowiedź. Jak będzie faktycznie, trudno dzisiaj powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Jeśli chodzi o monitorowanie ubezpieczeń – nie jestem przygotowany do odpowiedzi. Chętnie jednak udzielimy jej panu posłowi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan minister musi niestety jechać na posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Nikt nie zgłasza się do wypowiedzi, w związku z tym stwierdzam, że Komisja zapoznała się z informacją o wysokości środków oraz o stanie realizacji dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Przechodzimy do piątego punktu. Proszę bardzo, pan poseł Czucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselZdzislawCzucha">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Mam dosłownie dwa zdania. Stawiałem już wniosek – i ta sprawa była omawiana na posiedzeniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej – aby dzisiaj w bieżącej informacji poruszyć temat klęski suszy. Ubolewam nad tym, że Prezydium Sejmu nie przyjęło tego wniosku. Wzmocniłoby to bowiem pana ministra i Ministerstwo Rolnictwa w staraniach o dodatkowe środki. Ale myślę, że jeżeli sytuacja się nie poprawi, na następnym posiedzeniu Sejmu będę ponawiał wniosek, żeby w informacji bieżącej uwzględnić problem grożącej klęski suszy, aby cały Sejm miał świadomość powagi sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Myślę, że będzie pan reprezentantem wszystkich posłów naszej Komisji. Sam się też dziwię, bo liczyłem, że właśnie w informacji bieżącej nie zabraknie tej problematyki. Ja co prawda mieszkam w województwie podlaskim i u nas suszy nie ma, ale różnie to może być. Pan poseł Wojtkowski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselMarekWojtkowski">Bardzo przepraszam, ale chciałbym jeszcze wrócić do pierwszego punktu. Odnosząc się do wypowiedzi pana przewodniczącego na temat Krajowej Spółki Cukrowej – zgadzam się w pełni, że przedsiębiorstwo to jako spółka Skarbu Państwa wymaga monitorowania i my, jako Komisja powinniśmy rzeczywiście interesować się przebiegiem procesu restrukturyzacji. Poszedłbym jednak jeszcze dalej. Od pewnego czasu interesuję się tą spółką, staram się zgłębiać materiały o jej działalności od momentu powstania. W związku z tym chciałbym złożyć formalny wniosek, by Krajową Spółką Cukrową zainteresować również Najwyższą Izbę Kontroli. Oczywiście, chciałbym uniknąć upolityczniania tej sprawy. Tak jak powiedziałem, jest to spółka Skarbu Państwa, powinna dbać przede wszystkim o pieniądze publiczne i w związku z tym proponuję, aby NIK zbadała działalność poszczególnych zarządów tej spółki pod względem gospodarności od momentu jej powstania. Powiem szczerze, że nie znając procedur, jakie w tej mierze obowiązują, już złożyłem taki wniosek do Najwyższej Izby Kontroli, ale chciałbym to uczynić również na forum szanownej Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Dunin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselArturDunin">Szanowni państwo, żałuję, że pan minister już nas opuścił, bo tak naprawdę to pytanie dotyczy przedstawicielstwa ministerstwa. Zgłaszają się do mnie rolnicy, którzy są zainteresowani wykupem gruntów dzierżawionych od Agencji Nieruchomości Rolnych. Nie będę czytał tego pisma i zdradzał, o jakie miasto tu chodzi, ale tak naprawdę Agencja mówi: „...rozdysponowanie gospodarstwa rolnego zostanie ujęte w planie sprzedaży opracowanym na kolejny rok”. Rozumiem, że są jakieś koszty związane ze sprzedażą, że trzeba zrobić operat szacunkowy, ale jeżeli rolnicy chcą kupić grunt, który dzierżawią, to to powinno być załatwione. Jeżeli ktoś zgłasza do Agencji, że jest zainteresowany zakupem gruntu, to w tym momencie powinna się rozpocząć procedura, a nie przetrzymywanie gruntów i mówienie o jakichś planach sprzedażowych. Tak się nie robi. Agencja została powołana po to, żeby jak najszybciej te tereny rozdysponować wśród rolników. Mam wielką prośbę, aby za pośrednictwem prezydium porozmawiać z prezesem Agencji, zmienić metody, racjonalnie gospodarować tymi gruntami i sprzedawać je po prostu rolnikom. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Mam prośbę, chyba do sekretariatu, żebyśmy jutro, na tę wstępną ocenę klęski suszy, mieli jak najwięcej materiałów. Z tego co wiem, pani dyrektor Szelągowska dała jakieś materiały panu posłowi Ajchlerowi, gdzie między innymi jest zaznaczone, na jakich terenach klęska suszy objęła zboża jare.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeszcze jedna sprawa. Oczywiście, możemy omawiać klęskę suszy, jednak pełen bilans, według mojej oceny, i stanowisko rządu, będą możliwe na początku lipca. Jak patrzę na to, co podaje IUNG, to szczerze mówiąc, informacja jest kiepska. Instytut w Puławach powinien przekazywać precyzyjne dane, bo pomoc, której będziemy musieli udzielić, będzie się odnosić nawet do poszczególnych powiatów w województwie. Na przykład na południu Wielkopolski nie jest tak groźnie, ale na północy Wielkopolski i północy Kujawsko-Pomorskiego jest tragicznie. W związku z tym Minister Rolnictwa musi się zwrócić do IUNG, żeby precyzyjnie informował, gdzie występuje klęska suszy. Bo jak 2/3 kraju zostanie objęte klęską suszy, to przewróci się, przepraszam, każdy rząd. Trzeba kierować środki tam, gdzie susza rzeczywiście wystąpiła.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jeśli chodzi o Kujawy, to w Radziejowie i Aleksandrowie jest lepiej, bo tam są lepsze grunty i było więcej opadów. Tam więc wystąpi spadek plonów, ale w części województwa będzie katastrofa. Ja na przykład miałem jęczmień, ale już go stalerzowałem, bo susza zniszczyła go całkowicie. Wszystko trzeba obserwować i precyzyjnie opisywać. Nie uprawiajmy polityki, bo stan tej klęski jest olbrzymi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, żeby sekretariat po zakończeniu posiedzenia Komisji sprawdził w sekretariacie ministerstwa, co jest z informacją na temat suszy. W imieniu Komisji mamy prośbę, aby jeszcze dziś przekazać posłom tę informację. Pan poseł Czucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselZdzislawCzucha">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Sprawa jest wyjątkowej wagi. Mam prosty pomysł. Jedyną wiarygodną instytucją, która może nam te dane w krótkim czasie dostarczyć – tak zrobiłem na Pomorzu – są ADR-y. To jest służba w jakiejś mierze opłacana z budżetu, to są instytucje, które mają ludzi w terenie, także w każdym powiecie i mogą nam w krótkim czasie dostarczyć potrzebnych danych. Ja mam informacje z Pomorza, analizowałem to też trochę szerzej. Problem suszy występuje mniej więcej na terenach od Warmińsko-Mazurskiego po przekątnej po Wrocław. A w Pomorskiem – może tylko z pominięciem Żuław, czyli tego terenu urodzajnego – na całych terenach na zachód od Wisły sytuacja jest nie dramatyczna, ale po prostu tragiczna. Trudno nawet mówić, że rolnicy wyjadą zbierać zboża, bo zbóż już po prostu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Raczej orać, niż zbierać zboża. Proszę, pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselWojciechMojzesowicz">Jest jeszcze inna poważna sprawa. W ostatnim czasie samorządy podniosły podatek rolny o 40-50%. Nie ukrywam, że jak jest klęska, to również samorządy powinny ponosić koszty, bo sam budżet państwa tego nie wytrzyma. Zresztą to pan wójt i burmistrz będą likwidować wszystkie szkody. Jeżeli ogłosicie panowie klęskę żywiołową, to na ile się orientuję, wtedy wszyscy przyznają ulgi, a budżet państwa będzie musiał umarzać. Uważam, że trzeba w to włączyć gminy. One powinny zrezygnować z podwyższania podatku rolnego. Mówiłem już w radiu, żeby burmistrzowie i wójtowie nie liczyli na to, że te podatki spłyną. Oni muszą ponieść część ciężaru klęski, która wystąpiła. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Czucha, już ostatnie zdanie, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselZdzislawCzucha">Trzeba pamiętać, że rolnicy, którzy gospodarują na gruntach V i VI klasy, a więc ci, którzy skutki suszy odczują najmocniej, są zwolnieni z podatku rolnego. Ich nie obciążą koszty zwiększonego podatku rolnego. Ale oczywiście problem jest na gruntach wyższej klasy i być może pan poseł Mojzesowicz mówi o słusznej strategii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelJozefKlim">Dziękuję bardzo. Jeżeli nie ma więcej uwag, zamykam posiedzenie Komisji. Protokół będzie oczywiście do wglądu w sekretariacie Komisji. Dziękuję państwu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>