text_structure.xml
26.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">W imieniu posłów wnioskodawców wniosek o ustanowienie roku 2008 Rokiem Rodzicielstwa Zastępczego uzasadni poseł Joanna Kluzik-Rostkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Mam nadzieję, że nie trzeba tej inicjatywy szeroko uzasadniać. Nasz pomysł był taki, żeby Sejm, uchwałą ustanowił rok 2008 Rokiem Rodzicielstwa Zastępczego. Jesteśmy przekonani, że istnieje pilna potrzeba zamiany instytucjonalnych form opieki nad dzieckiem na różne formy rodzicielstwa zastępczego. To są kwestie, z którymi cywilizowany świat Zachodu poradził sobie dawno temu. Natomiast wszystkie kraje, które kiedyś były „demoludami” mają z tymi przekształceniami problem.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Jest rzeczą oczywistą, że dziecko, które się wychowuje w rodzinnej formie opieki zastępczej ma większe szanse, żeby wejść dobrze przygotowane w dorosłe życie, niż takie, które spędza dzieciństwo w domu dziecka. Nawet najlepszy dom dziecka nie jest w stanie zapewnić dziecku poczucia bezpieczeństwa i miłości. Więc jest czymś oczywistym, że rodzinne formy opieki zastępczej są znacznie właściwsze. Chociaż od 1999 r. rodzicielstwo zastępcze w Polsce się rozwija, to nie jest jeszcze na tyle dobrze rozwinięte, żebyśmy mogli zapomnieć o instytucjonalnych domach dziecka. Pomijając wszystkie aspekty natury psychologicznej, wychowawczej i moralnej wydaje się, że z ekonomicznego punktu widzenia, rodzinna opieka zastępcza jest lepsza od instytucjonalnej, bo jest kilkakrotnie tańsza. Jednak mimo to, rodzinnych form opieki zastępczej ciągle mamy za mało. 20 tys. dzieci ciągle przebywa w instytucjonalnych placówkach opiekuńczych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Ponieważ okazało się, że rok 2008 jest okrągłą rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, to mamy wątpliwości, czy rok 2008 powinien być rokiem niepodległości, bo takie inicjatywy poselskie zostały zgłoszone, czy też rokiem rodzicielstwa zastępczego. W związku z tym, żeby nie licytować się, która okazja jest ważniejsza, chcemy zaproponować, żeby rokiem rodzicielstwa zastępczego, rokiem różnych form rodzinnej opieki zastępczej uczynić rok 2009. Uzasadnienie byłoby takie, że co prawda w roku 1908 powstało Towarzystwo Gniazd Sierocych, czyli pierwsza na ziemiach polskich organizacja zajmująca się rodzinną formą opieki zastępczej, to jakkolwiek, jak zauważył nasz doradca pan Krzysztof Pater, samo Towarzystwo powstało w roku 1908, to pierwszy dom opiekuńczy został założony dopiero w 1909 roku. W 1929 roku Sejm II Rzeczpospolitej przyjął ustawę, która miała te kwestie regulować. Niestety, późniejszy światowy kryzys finansowy to wszystko zaprzepaścił. W związku z tym proponujemy zmienić w uchwale datę z roku 2008 na 2009.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Chcemy też wystosować do rządu apel, żeby rok 2008 poświęcił na solidne przygotowanie spójnego systemu. Abyśmy w roku 2009 byli przygotowani pod względem finansowym oraz mieli spójny program dotyczący trwałych zmian systemowych. Mamy również zamiar zaapelować do samorządów, żeby w taki sam sposób zachowały się na poziomie lokalnym, to znaczy, żeby w roku 2008 przygotowały odpowiednie programy lokalne, jak też przygotowały odpowiednie środki do tego, żeby rok 2009 mógł być rokiem rodzinnych form opieki zastępczej, żeby ten program mógł realnie ruszyć pełną parą.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Otwieram dyskusję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Cieszę się z propozycji pani minister Joanny Kluzik–Rostkowskiej, żeby rok przyszły ustanowić rokiem rodzicielstwa zastępczego, a nie ten, który już jest zarezerwowany przez porozumienie ponadklubowe jako rok odzyskania niepodległości. Wydaje się to być istotne, bo jeżeli ogłaszamy rok dwóch patronów, to wszystko się dewaluuje.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Mam też następujące wątpliwości. O ile pamiętam, to Komisja może apelować do rządu także podejmując uchwałę. Czyli musielibyśmy prawdopodobnie podjąć uchwałę apelującą do rządu o przygotowanie takiego programu oraz o zmobilizowanie samorządów. Chciałabym, aby nasi eksperci prawni odpowiedzieli, czy istnieje forma apelu Komisji, czy też musi to być zawierający apel projekt uchwały Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselIwonaGuzowska">Dołączam się do słów tej uchwały, aby rok 2009 ogłosić rokiem rodzicielstwa zastępczego, przede wszystkim z tych względów, które wskazała pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska. Dodatkowo, przesunięcie tego na rok 2009 sprawi, że samorządy będą mogły lepiej się przygotować, żeby nie był to tylko werbalny rok rodzicielstwa zastępczego, żeby w ślad za słowami dokonały się konkretne, rzeczywiste zmiany. Przy czym prace nad zmianą ustawy będą mogły ruszyć dopiero w roku 2009, kiedy zostanie on ustanowiony rokiem rodzicielstwa zastępczego. Myślę, że ta inicjatywa jest bardzo dobra i warto ją poprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekCebula">Zdziwiło mnie to, że rok 2008 chcemy ogłaszać Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej, ponieważ wydaje mi się, że taka inicjatywa powinna być dobrze przygotowana, poprzedzona akcją promocyjną i informacyjną. Chciałbym, abyśmy podeszli do tego w ten sposób, żeby założyć sobie jako Komisja, być może jako parlamentarzyści, efekty, jakie możemy osiągnąć z takiej akcji. Jeśli zakładamy, że to jest rok rodzicielstwa zastępczego, to być może taką dobrze przygotowaną akcją udałoby się przekonać do rodzicielstwa zastępczego tyle rodzin, że po roku moglibyśmy powiedzieć, że sytuacja zaczyna się radykalnie zmieniać. Z 20 tys. dzieci, o których mówiła pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska, być może 500 czy 1000, a może 2000 znajdzie rodziny zastępcze. To już byłyby widoczne efekty naszego działania. Dlatego dobrze, że przesuwamy ten rok, a nie w trakcie roku ogłaszamy akcję, która mogłaby być nie najlepiej przygotowana i spóźniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselZdzislawaJanowska">Inicjatywa zasługująca na pełne poparcie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselZdzislawaJanowska">Co z tego, że mamy 20 tys. dzieci w domach dziecka, skoro nie mamy możliwości niesienia im pomocy, z uwagi na to, że mają one rodzica lub rodziców i bardzo trudno jest przenieść je do nowego środowiska. Stąd też trzeba zmodyfikować przepisy prawne, które pozwolą zabrać dziecko rodzicom, którzy nie rokują nadziei na resocjalizację. Sądzę, że są dwie możliwości: ułatwienie przeniesienia dzieci do prawdziwych domów oraz stworzenie programu, który w krajach środkowoeuropejskich już funkcjonuje. Ma on na celu odbudowanie więzi między dzieckiem a jego prawdziwymi rodzicami. Należy również sformułować takie przepisy, które w przypadku rodziny patologicznej pozwolą odebrać jej dziecko w miarę szybko, zanim spowoduje ona ogromne spustoszenie w jego psychice. Zgadzam się z tym, że Komisja powinna pochwalić się efektami, dlatego zastanawiam się, czy nie można by zaproponować czegoś w rodzaju ogólnopolskiego konkursu. Niech wszyscy dołożą starań: ośrodki pomocy społecznej, gminy i organizacje pozarządowe. Dobrze byłoby też zdiagnozować sytuację wychowanków w domach dziecka i ich dalsze losy, bo to naprawdę są często bardzo smutne historie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselZdzislawaJanowska">Reasumując proponuję, aby jeszcze raz podjąć próbę tworzenia więzi rodzinnych. Bywa czasami tak, że rodzina już dojrzała, dorosła do tego, że może zabrać dziecko do domu. Oczywiście pod warunkiem, że rodzice zaczną pracować, że rodzina będzie miała lokal socjalny, że nie będzie jej groziła eksmisja. Taka rodzina rokuje dalsze prawidłowe funkcjonowanie. Należy też przejrzeć przepisy i stwierdzić, jaki stan prawny pozwala zabrać dziecko z rodziny. Nasze przepisy są bardzo rygorystyczne, dzieci często na tym dużo tracą i bardzo cierpią. Ponadto proponuję, aby z inicjatywy Komisji ogłosić jakiś konkurs, który pozwoliłby wykazać inicjatywę samorządom lokalnym i organizacjom społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Zupełnie się zgadzam z panią poseł Izabelą Jarugą-Nowacką, ponieważ zależy mi na tym, aby ta formuła była jak najsilniejsza. Dlatego też musimy się zdać na zespół prawny. Byłoby dobrze wyznaczyć sobie plan działań, aby ustalić, jak ta rzeczywistość się zmienia. Najlepiej byłoby rozpocząć od likwidacji domów małego dziecka, bo od czegoś trzeba zacząć. Trzeba jednak być niezwykle ostrożnym, ponieważ może się okazać w pewnym momencie, że dyrektorzy domów dziecka, chcąc sprostać nowym wymaganiom, czyli zmniejszyć liczbę dzieci, które mają pod swoją opieką, nie będą przyjmować nowych. Nie ma realnej możliwości likwidacji, czy wygaszania domów dziecka. Najpierw musi być rozbudowa rodzicielstwa zastępczego, żeby te dzieci miały gdzie trafić. Natomiast PiS wniósł projekt ustawy do laski marszałkowskiej, w MPiPS powstaje drugi, poszerzony projekt. Mam nadzieję, że już w maju zaczniemy procedować nad projektem ustawy o rodzicielstwie zastępczym.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Jeśli chodzi o problem związany z nieodbieraniem rodzicom władzy rodzicielskiej, to polega on na tym, że to sąd decyduje o odebraniu władzy rodzicielskiej, ale później tego nie weryfikuje. Pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości w poprzedniej kadencji był taki, aby wymusić na sądach weryfikację stanowisk, przynajmniej raz na rok. Trzeba by to wpisać w inną ustawę, ale myślę, że jeśli będziemy kompleksowo zajmować się problemami rodzicielstwa zastępczego, to będzie można zrobić delegację do innych ustaw. Trzeba zmusić sądy do tego, żeby chciały sprawdzać, czy wydały słuszną decyzję, czy nie. Oczywiście musi się to wpisać w cały system opieki nad dzieckiem w Polsce. Dlatego MPiPS powinno mieć rok na przygotowanie takiego programu, który będzie wykraczał poza organizację rodzin zastępczych. Jest to bowiem kwestia całej obudowy, usytuowania PCPR, roli psychologów, pedagogów, opieki zdrowotnej itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Zanim oddam głos pani minister chciałabym przypomnieć, że dzisiaj nie dyskutujemy o problemach związanych z rodzicielstwem zastępczym, choć to temat bardzo ważny i cieszy mnie, że w tej kwestii różne kluby parlamentarne wypowiadają się tym samym głosem. Jest to ważny problem, bardzo ważny społecznie, na tyle istotny, że trzeba kompleksowych rozwiązań. Zatem nie przesądzajmy, w jaki sposób będziemy te problemy rozwiązywać, ważne jest jednak, żebyśmy je rozwiązali. Podkreśleniu wagi tego zagadnienia służy takie, a nie inne postępowanie naszej Komisji. Jest to chęć przygotowania finansowego i prawnego Roku Rodzicielstwa Zastępczego, który będzie ukoronowaniem działań rządowo-parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Chłoń–Domińczak:</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Popieram gorąco tę inicjatywę i też uważam, że przesunięcie jej na rok 2009 jest dobrym pomysłem nie dlatego, żeby ten rok nie miał dwóch patronów, ale głównie dlatego, aby móc przygotować pewne rozwiązania i programy oraz zapewnić fundusze. Jak słusznie zauważyła pani Joanna Kluzik–Rostkowska, obecnie pracujemy nad założeniami ustawy o rodzinnych formach opieki zastępczej, które w marcu będą przedmiotem dyskusji Komisji. Sądzę, że do czerwca zdążymy z projektem ustawy, więc będziemy mieli przyjemność dyskutować na jego temat. Muszę powiedzieć, że nasze myślenie jest w dużym stopniu zgodne z tym, o czym państwo mówią, tzn. żeby najpierw wspierać rodziny biologiczne w rozwiązywaniu ich problemów, zanim dzieci zostaną zabrane. Naszym zdaniem należy zacząć od przechodzenia małych dzieci z placówek opiekuńczych do form rodzinnych i stopniowo przejść do objęcia opieką zastępczą jak największej liczby dzieci. Będziemy przygotowywać program rządowy, który mógłby w przyszłym roku wspierać te rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Problemem jest fakt, że nie możemy korzystać z pieniędzy unijnych, dlatego że europejski fundusz społeczny, który jest źródłem finansowania różnego rodzaju inicjatyw, jest związany bezpośrednio z aktywizacją zawodową. Możemy jednak podjąć pewne działania, np. szkolenia czy przygotowywanie asystentów rodzinnych, ale o tym będziemy dyskutować w marcu. W każdym razie, tam gdzie będzie można, będziemy korzystać z pieniędzy europejskich oraz tych, które wyasygnujemy z budżetu państwa, na działania związane z obchodami roku rodzicielstwa zastępczego.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Mamy prośbę związaną z tekstem uchwały, żeby zmienić nazwę z Roku Rodzicielstwa Zastępczego na Rok Rodzinnej Opieki Zastępczej, żeby objąć nią różnego rodzaju inicjatywy czy rozwiązania, które pod rodzinnymi formami opieki mogą się kryć.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaFundacjiPrzyjaciolkaJoannaLuberadzka">Reprezentuję również Koalicję na rzecz Rodzicielstwa Zastępczego, w której skupione są różne organizacje pozarządowe a także sami rodzice zastępczy. Są tam również przedstawiciele powiatowych centrów pomocy rodzinie i miejskich ośrodków pomocy społecznej. Przede wszystkim chciałabym podziękować bardzo państwu za tę inicjatywę, ponieważ wydaje mi się, że jesteśmy na etapie, na którym rodzice zastępczy potrzebują państwa wsparcia. Potrzebny jest im wyraźny sygnał, który przejdzie na poziom samorządów, na poziom lokalny, że rodzicielstwo zastępcze i ta trudna rola, której się podjęli, to jest właśnie kierunek, w którym idzie nasze państwo. Dlatego tak ważne jest, żeby Rok Rodzinnej Opieki Zastępczej rzeczywiście został uchwalony. Myślę, że to dobrze, że będzie to rok 2009, że uda się dobrze do niego przygotować, ponieważ dajemy wtedy także szansę samorządom na dobre przygotowanie działań na poziomie lokalnym, co z kolei będzie z korzyścią dla rodzin zastępczych, a przede wszystkim dla dzieci, które się w tych rodzinach wychowują.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Nie słyszę więcej głosów w dyskusji. Wobec tego zamykam pierwsze czytanie projektu i przechodzimy do jego rozpatrywania. W związku z powyższym myślę, że pani poseł w imieniu wnioskodawców spełni sugestię strony rządowej o zmianę tytułu i zmianę roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Zgadzam się. Wpisujemy rok 2009 i „Rok Rodzinnej Opieki Zastępczej”. Przy okazji chciałabym prosić pana legislatora o rozstrzygnięcie naszych wątpliwości, czy to ma być uchwała?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">W pierwszej części chciałbym się odnieść do tekstu, nad którym dzisiaj Komisja proceduje, bo mam zasadniczą wątpliwość, która może być fundamentalna dla dalszej dyskusji. Mam pytanie do wnioskodawców, jaki charakter ma druga część tekstu, poza pierwszym zdaniem? Czy to jest uzasadnienie uchwały, czy to jest część tej uchwały? Jeżeli to jest uzasadnienie, to muszą być państwo świadomi, że ono się w treści uchwały Sejmu nie znajdzie. Zasadniczą kwestią jest rozstrzygnięcie, jaka ma być treść uchwały, oczywiście już po uwzględnieniu tych poprawek, które się pojawiły i zostały zaakceptowane przez wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Myśmy to traktowali jak uzasadnienie uchwały. Natomiast mam pytanie, co zrobić, aby to było jak najmocniejsze, proszę o podpowiedź. Zależy mi na tym, aby ta formuła była jak najsilniejsza, żeby obligowała inne instytucje do poważnego potraktowania tego roku, ale żeby się mieściła w granicach porządku sejmowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Zanim oddam głos legislatorowi powiem, że w tym tekście musimy dokonać pewnych zmian, które, jak rozumiem, wspólnie wniesiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">Kwestią pierwszorzędną jest rozstrzygnięcie, w jaki sposób chcą to państwo zrealizować. Może poprzez dwie inicjatywy. W pierwszej inicjatywie rok 2009 ustanowić Rokiem Rodzinnych Form Opieki Zastępczej, w drugiej zaś, chyba najwłaściwszej, zgodnie z tym, co sugerowała pani Joanna Kluzik–Rostkowska, wystosować formę apelu. Na gruncie art. 69 Regulaminu Sejmu są to formy rozróżnialne. Czytamy w nim, że w trybie przewidzianym dla uchwał Sejm może podjąć apel, oświadczenie czy rezolucję, poszczególne formy są nastawione na zrealizowanie innych celów. Apel jest to uchwała, która zawiera wezwanie do określonego zachowania, podjęcia inicjatywy lub zadania. Także w kontekście państwa dyskusji będzie to, moim zdaniem, forma najbardziej adekwatna. Dezyderat jest to forma realizowana przez samą komisję. Natomiast, jeśli chodzi o kwestię apelu, to komisja przygotowuje projekt takiego apelu, który jest kierowany do Marszałka, jest procedowany i ostatecznie przyjmowany przez całą Izbę. Tak, że muszą państwo tę kwestię rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Czy przypadkiem forma uchwały nie jest mocniejszą formą niż apel?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">Z formalnego punktu widzenia to wszystko są uchwały, więc tryb procedowania jest taki sam. W związku z tym w tytule będziemy mieli, że to jest apel z dnia itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">W związku z powyższym rozumiem, że mają to być dwie formy. Pierwsza strona procedowanego dzisiaj projektu, z wniesioną poprawką zarówno do tytułu, jak i do daty, byłyby uchwałą. Uzasadnienie stałoby się apelem.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">Porządkując trochę dyskusję pamiętajmy, że przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji jest projekt z druku nr 145. To jest projekt, którego celem jest ustanowienie roku 2009 Rokiem Rodzinnych Form Opieki Zastępczej. To jest jedna kwestia. Inną kwestią jest zaapelowanie w określonej sprawie do odpowiednich organów.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">W związku z tym w treść uchwały wpisujemy tytuł, natomiast uzasadnienie nie będzie się ukazywało drukiem we wszystkich dokumentach prawnych, które o tej uchwale mówią. Uzasadnienie uchwały, którą dzisiaj podejmiemy, także w związku ze zmianą tytułu uchwały i daty zawartej w tym tytule, musi zostać przez panią poseł zmienione, jak rozumiem w formie autoporawki. Zatrzymajmy się na pierwszym etapie procedowania.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Czy w uzasadnieniu do uchwały ustanawiającej rok 2009 Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej pani poseł chciałaby coś wyjaśnić lub zmienić?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJoannaKluzikRostkowska">Jedyne, co mogłabym dodać, to informację, że w roku 1908 r. powstało Towarzystwo, a w 1909 r. powstało pierwsze gniazdo sieroce. To jest poprawka redakcyjna. Natomiast bardzo mi zależy na tym, żeby wyjść dzisiaj z tej sali mając uchwałę, uzasadnienie do tej uchwały i apel. Nawet przygotowałyśmy projekt, który nam się wydawał częścią tego uzasadnienia, ale to mógłby być apel. Czy to jest możliwe, aby to, o czym rozmawiamy, składało się z trzech części, tj. uchwały, w której jest rok 2009, z uzasadnienia, które brzmi jak dotychczas, ale z dodanym jednym zdaniem oraz z apelu do rządu i samorządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">Nie rozumiem, jak te trzy formy miałyby być pomieszczone. Pierwszą kwestią jest uchwała, o której tutaj rozmawiamy, czyli uchwała w sprawie ustanowienia roku 2009 Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej. Mam wątpliwości, jaki charakter ma część uchwały od zdania drugiego. Czy to jest uzasadnienie? Jeśli tak, to nie będzie ono integralną częścią tej uchwały, to znaczy, że podpis pana Marszałka znajdzie się jedynie pod pierwszym zdaniem. Czy taka jest państwa intencja? Treść uchwały będzie brzmiała: Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 grudnia 2007 r. w sprawie ustanowienia roku 2009 Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej. W związku z przypadającą na rok 2009 setną rocznicą powstania rodzinnych domów dziecka, rok 2009 ustanawiamy Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Zgłaszam wniosek formalny, aby pani poseł Joanna Kluzik–Rostkowska się do tego odniosła. Ponieważ wydaje mi się, że tak krótka uchwała bez żadnych argumentów, dlaczego to jest tak ważne, będzie zbyt lakoniczna. Proponuję – to jest mój wniosek formalny – powołanie podkomisji, która przygotuje ten tekst, aby nie był zbyt lakoniczny. Musi on zawierać cele, które chcemy osiągnąć i motywy społeczne. Wydaje mi się, że nie może to być zbyt zdawkowe. Powinniśmy rozstrzygnąć, czy to ma być jedna, czy dwie uchwały. Musimy też zdecydować, czy to ma być uchwała, apel czy dezyderat. Ponieważ zwłoka ta nie będzie długa, więc krótkie posiedzenie podkomisji pod przewodnictwem pani minister Joanny Kluzik–Rostkowskiej będzie z korzyścią dla tekstu uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Dziękuję za ten wniosek formalny, który wiele porządkuje. Jako wniosek formalny muszę go poddać głosowaniu. Propozycja pani poseł Izabeli Jarugi–Nowackiej mówi o powołaniu nowej podkomisji, ja natomiast uważam, że mamy stałą Podkomisję ds. Rodziny i Praw Kobiet, która doskonale może ten wniosek opracować. Zwracamy się z prośbą do pana posła Tadeusza Cymańskiego, żeby jak najszybciej zwołał posiedzenie podkomisji i po rozpatrzeniu przez nią tego wniosku dostarczył nam sprawozdanie. Myślę, że przyszłe posiedzenie Sejmu jest terminem wystarczającym.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby projekt uchwały przekazać do stałej Podkomisji ds. Rodziny i Praw Kobiet?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek jednogłośnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSAgnieszkaChlonDominczak">Mam sugestię, żeby podkomisja od razu pracowała także nad projektem apelu, który będzie formą uchwały. Rozumiem, że taki projekt trzeba wnieść do laski marszałkowskiej, żeby podkomisja miała nad czym procedować. Nie wiem, czy Komisja sama z siebie może stworzyć z tego jednego dokumentu dwie różne uchwały, które potem będą przedmiotem głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#LegislatorPrzemyslawSadlon">Treść uchwały, którą mają państwo przed sobą, to już jest inicjatywa wniesiona. Odbyliśmy pierwsze czytanie, następnym etapem będzie przygotowanie sprawozdania, potem będzie drugie czytanie, głosowanie, przyjęcie. Natomiast w kwestii apelu przedstawia się to następująco: Komisja jest władna przygotować projekt takiego apelu, a więc podjąć inicjatywę, która następnie przejdzie całą procedurę w Sejmie. Tak to wygląda z formalnego punktu widzenia. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby projekt ten, który został skierowany do podkomisji stałej, był przez nią opracowany. Komisja przyjmie ten projekt i zostanie on skierowany do laski marszałkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Myślę, że po tej dyskusji uda się nam w jednym projekcie zawrzeć wszystko to, o co się staramy. Mówimy co prawda o apelu, ale można tak przeredagować uzasadnienie, żeby stanowiło treść uchwały. Stąd dziękuję pani Izabeli Jarudze–Nowackiej za pomysł przekazania tego do dalszych prac w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Po posiedzeniu Komisji ustalimy z podkomisją uzupełnienie jej składu o osoby kompetentnych w sprawie rodzinnych form opieki zastępczej. Sądzę, że wówczas wiele rzeczy nam się wyjaśni.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PrzewodniczacyposelMagdalenaKochan">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>