text_structure.xml
68.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Otwieram posiedzenie Komisji. Bardzo prosimy, panie senatorze. Niech pan nam nie „ucieka” i usiądzie obok przewodniczącego. Przewodniczący jest bowiem trochę „głuchy” i wypadałoby, aby siedział pan nieco bliżej. Dzień dobry państwu. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jesteśmy dzisiaj w dużym gronie i tym samym nie jestem w stanie wszystkich przywitać. Przede wszystkim chciałbym przywitać całą stronę rządową z panem ministrem Wroną na czele. Witam również przedstawicieli Biura Legislacyjnego, które jest naszą podporą. Nasz dzisiejszy porządek obrad obejmuje cztery punkty. Punkt pierwszy dotyczy skierowania do podkomisji stałej do nowelizacji prawa cywilnego – komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 3185).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Punkt drugi obejmuje skierowanie do podkomisji stałej do nowelizacji prawa karnego senackich projekty ustaw o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego (druk nr 3187) oraz Kodeks karny (druk nr 3207).</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Punkt trzeci dotyczy rozpatrzenia sprawozdania podkomisji stałej do nowelizacji prawa karnego o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny (druk nr 2740) oraz rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy o Policji (druk nr 2986). Sprawozdawcą jest w tym miejscu pan poseł Marian Filar.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Punkt czwarty natomiast odnosi się do kwestii rozpatrzenia sprawozdania podkomisji stałej do nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (druk nr 2987). Sprawozdawcą w tym miejscu jest pan poseł Paweł Orłowicz. Przepraszam, pan poseł Orłowski. Po prostu pan poseł pochodzi z Wileńszczyzny, a tam wszyscy mają nazwiska z końcówką „– icz”. Nazwisko zmienił zupełnie przypadkowo w chwili, w której przeniósł się do Sopotu. Czy są jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Przystępujemy zatem do prac nad punktem pierwszym obejmującym skierowanie do podkomisji stałej do nowelizacji prawa cywilnego – komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 3185). Czy jest pan poseł Żalek, który miał reprezentować projektodawcę? Nie ma. Wiem, że on nie musi przychodzić, ale on generalnie w ogóle nie musi. Chciałem się głośno zapytać tak, aby potem nikt nie miał pretensji. Projekt jest po pierwszym czytaniu i został do nas skierowany. Jest także ekspertyza doktora Kunickiego. Doktor Kunicki wnosi o odrzucenie tego projektu. Chciałbym jednak, aby Komisja pochyliła się nad tym projektem. Mam nadzieję, że załatwimy ten projekt w krótkim czasie. Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale ten projekt dotyczy postępowania odrębnego nakazowego. Projekt wprowadza poręczenia ubezpieczeniowe i bankowe. Czy jest zgoda na skierowanie tego projektu do prac w podkomisji? Kto jest „za”? Pani Agnieszko, niech pani policzy, czy jest kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzKomisjiAgnieszkaGrybska">Tak, jest kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Decyzja została podjęta jednogłośnie. Punkt drugi obejmuje skierowanie do podkomisji stałej do nowelizacji prawa karnego senackie projekty ustaw o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego (druk nr 3187) oraz Kodeks karny (druk nr 3207). Panie senatorze, mam pytanie. Dlaczego wy tworzycie takie małe nowelizacje? Dlaczego nie połączycie kilku nowelizacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SenatorPiotrZientarski">Istnieje bowiem obawa, że jeśli będziemy poszerzać…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Rozumiem…</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SenatorPiotrZientarski">W regulaminie jest mowa o niezbędnych konsekwencjach…</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Gdybyście połączyli dwa malutkie projekty wynikające z orzeczeń TK, to mielibyśmy jeden projekt, a tak mamy dwa projekty. Komisja nie ma podstaw prawnych do połączenia ich do wspólnego rozpatrzenia, bo są to kwestie dotyczące dwóch kodeksów – k.p.k. i k.k. Bardzo proszę pana senatora, aby pokrótce przedstawił oba projekty. Później natomiast je przedyskutujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#SenatorPiotrZientarski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Te projekty są już znane. Pierwszy projekt dotyczy art. 148 k.p.k. i kwalifikowanej postaci. Mamy sprawozdanie pana posła Filara. Zapoznałem się z tym sprawozdaniem i uważam, że te propozycje, które zostały przedstawione, są absolutnie trafne. Chodziło tam przede wszystkim o umożliwienie orzekania przez sądy kary pozbawienia wolności w wymiarze od 12 do 15 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Panie senatorze, pan mówi w tej chwili o trzecim punkcie podczas, gdy rozpatrujemy w tej chwili punkt drugi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SenatorPiotrZientarski">W tym projekcie chodzi o możliwość zaskarżania postanowień wydanych w drugiej instancji przez sąd odwoławczy stosujący areszt w wyniku zażalenia prokuratora.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Jeżeli będzie orzeczenie odmienne wydane w pierwszej instancji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SenatorPiotrZientarski">Jeżeli jest zażalenie prokuratora, to oznacza to, że w pierwszej instancji nie był zastosowany areszt. Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. TK twierdzi, że jest to niekonstytucyjne. Prawda jest jednak taka, że w istocie mamy tu do czynienia z trzecią instancją. Pierwsza instancja to jest pierwotny wniosek prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania, a druga instancja to jest zażalenie. Pragnę państwu uzmysłowić oczywistą sprawę. Jeślim sąd pierwszej instancji wyda orzeczenie w przedmiocie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary, a w wyniku apelacji prokuratora sąd jedynie zmienia wyrok (uchyla wyrok o warunkowym zawieszeniu), to mamy do czynienia z orzeczeniem bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Tutaj nie ma już odwołania.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">To jest pytanie o to, czy my w przypadku tej nowelizacji nie otwieramy furtki dla trzeciej instancji. Przy warunkowym zawieszeniu, jak również przy warunkowym umorzeniu sąd co do zasady uznaje winnym, tylko uznaje, że stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu nie jest znaczny, a w drugiej instancji wydaje wyrok skazujący. W związku z tym sprawca, podobnie jak przy tymczasowym aresztowaniu, będzie powoływał się na to, że został zaskoczony i w istocie rzeczy nie przygotował się prawidłowo do obrony. Chciałbym powiedzieć, że jest to sygnalizacja ze strony TK i jest to chyba niepełne stanowisko całego składu. Nie wiem, czy te sygnalizacje podpisują wszyscy członkowie składu orzekającego. Czy to nas obowiązuje? Poproszę o wypowiedź przedstawicieli strony rządowej. Co państwo sądzicie na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciZbigniewWrona">Popieramy ten projekt. Uważamy, że te postanowienia powinny być…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czyli popieracie wprowadzenie trzeciej instancji?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Jak to nie? Środek zapobiegawczy, odwołanie i na to orzeczenie sądu odwoławczego oraz następne odwołanie. Sąd pierwszej instancji nie zastosował środka zapobiegawczego, prokurator odwołał się od odmowy zastosowania środka odwoławczego, następnie sąd drugiej instancji zastosował środek zapobiegawczy. TK stwierdził „…ależ on został zaskoczony tą sytuacją; on nie mógł się przygotować do obrony i w związku z tym trzeba mu dać jeszcze jedną instancję”. Przecież, tak naprawdę, „on” od początku czuł „co w trawie piszczy”.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Zwracam się do Prokuratury Generalnej. Panie prokuratorze, co pan sądzi na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ProkuratorwProkuraturzeGeneralnejMarekSadowski">Nie mamy jeszcze rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Jest to tylko stanowisko sygnalizacyjne. Ja sam mam mieszane uczucia co do kwestii „trzeciej instancji”, ale to nie znaczy, że nie należy się zajmować tą sprawą. Prędzej czy później TK rozstrzygnie tę kwestię, wydając wyrok i stwierdzając, że taki stan jest niezgodny z Konstytucją RP. Jest to zupełnie wyjątkowa sytuacja w porównaniu z innymi. Na przykład, przy warunkowym umorzeniu postępowania sąd drugiej instancji nie może reformacyjnie orzec, ale musi uchylić wyrok i przekazać do ponownego rozpoznania do sądu pierwszej instancji. TK w ogóle zmierza w kierunku zaskarżalności wielu orzeczeń sądu drugiej instancji. Doświadczenie wskazuje na to, że w przeszłości były wyroki TK stwierdzające niekonstytucyjność takich rozwiązań, w których orzeczenie sądu drugiej instancji, który zajmował się jakąś kwestią, nie jest zaskarżalne. W tym przypadku dana kwestia nie jest badana po raz pierwszy, bo sprawa jest rozpoznawana po rozstrzygnięciu w pierwszej instancji. Tym samym jest to typowe przesunięcie instancyjne. Niemniej jednak tak stwierdził TK i w związku z tym należy się przychylić do projektu senackiego, mimo że istnieją liczne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Proszę państwa, powiem w ten sposób. Z jednej strony, cały czas utyskujemy nad tym, że wymiar sprawiedliwości jest ociężały i spowolniony i że nie załatwia szybko spraw, ale, z drugiej strony, wprowadzamy trzecią instancję, tworzymy konstrukcje zażalenia od zażaleń i w ten sposób doprowadzamy do pewnego absurdu. Jak zatem owa szybkość postępowania ma się do zasady prawa do sądu („niezwłoczne rozpatrzenie sprawy”)?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ProkuratorwProkuraturzeGeneralnejMarekSadowski">Muszę jeszcze uzupełnić to, co powiedziałem przed chwilą. Właśnie w kontekście przyspieszenia procedury aresztowej sąd drugiej instancji ma uprawnienie reformatoryjne. Można byłoby przyjąć takie rozwiązanie (taka jest chyba idea przyświecająca TK), że w istocie sąd drugiej instancji w sprawie aresztu gdyby nie miał reformatoryjnego uprawnienia, to musiałby uchylić postanowienie oddalające wniosek prokuratora, wskazać wytyczne, w których określiłby wytyczne dla zastosowania aresztu tymczasowego i przekazać sądowi pierwszej instancji. Ma to skracać postępowanie, a tymczasem mamy ścieżkę, która je nieco wydłuża. W przypadku aresztu tymczasowego on jest już stosowany w momencie, w którym sąd drugiej instancji zastosuje ten środek zapobiegawczy w wyniku rozpoznania zażalenia prokuratora, więc w kontekście potrzeb śledztwa nie będzie tutaj jakiegoś nieszczęścia.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Dobrze. Panie profesorze, czy ma pan jakiś pogląd na tę kwestię?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarianFilar">Zgadzam się ze stanowiskiem, iż mnożenie tych instancji jest niepotrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">W takim razie zastanowimy się nad tą problematyką. Proponuję, aby skierować ten projekt do prac w podkomisji. Musimy się głęboko zastanowić nad tym zagadnieniem. Panie senatorze, bardzo proszę, aby pan aktywnie uczestniczył w pracach podkomisji, bo może pana spotkać „niespodzianka” i będziemy wnosić o jego odrzucenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SenatorPiotrZientarski">Nie byłbym tym zaskoczony, tym bardziej, że, tak jak powiedział pan poseł Pahl, musielibyśmy zastanowić się nad systemowym rozstrzygnięciem. Rozumiem, że zmierzamy do sytuacji w której, jeśli mamy do czynienia z pozbawieniem wolności, to mamy trzecią instancję. Tak jak mówił wcześniej pan prokurator, nie można byłoby uchylić warunkowego zawieszenia kary, a ponadto w tej sytuacji byłaby jeszcze trzecia instancja.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Dobrze. Teraz zajmiemy się drukiem nr 3207. Jest to projekt nowelizacji dotyczący art. 42. To też jest w pańskiej gestii, panie senatorze. Koledzy „nawtykali” panu różne projekty i nie bardzo pan wie, co ma. Rozumiem, że jest to projekt pana senatora Leona Kieresa. W tej sprawie otrzymaliśmy stanowisko rządu, który popiera tę nowelizację z pewnymi modyfikacjami. Tym samym jest propozycja, abyśmy skierowali to do podkomisji.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Wobec tego przegłosujmy skierowanie do prac w podkomisji druku nr 3207. Najpierw jednak zajmiemy się drukiem nr 3187? Kto jest za skierowaniem tego projektu do podkomisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Jednogłośnie „za”. Nie liczymy głosów, bo może być problem z kworum. Jednak jest ośmiu posłów, czyli możemy liczyć. Kto jest za skierowaniem do prac w podkomisji druku nr 3207 obejmującym nowelizację kodeksu karnego w przedmiocie orzekania zakazu prowadzenia pojazdów? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Jednogłośnie „za”. Tym samym oba projekty skierowaliśmy do prac w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Przechodzimy do punktu trzeciego – rozpatrzenie sprawozdania podkomisji stałej do nowelizacji prawa karnego o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny (druk nr 2740) oraz rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy o Policji (druk nr 2986). Bardzo proszę, pan poseł Filar.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarianFilar">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo. Mam dzisiaj zaszczyt przedstawić państwu sprawozdanie, które państwo macie przed oczami. Sprawozdanie dotyczy dwóch druków – nr 2740 oraz nr 2986. Przedstawię komunikat z „pola walki”, jakim była podkomisja. Nie chcę mówić o starciach, bo wszystko odbywało się w przyjacielskiej atmosferze, ale pojawiły się kontrowersje między „gotyckimi” gustami przewodniczącego podkomisji, a może bardziej barokowymi gustami pozostałych uczestników. Jeżeli jednak jest taki skład, to domyślacie się zapewne państwo, jaki będzie wynik. Przegrałem z honorem. Okazało się, że nie liczą się gusta profesora, który woli bardziej syntetyczne kodeksy, tylko wola pozostałych członków podkomisji. Z pokorą poddałem się tej woli i zaprezentuję państwu efekt naszych prac, z którym się ostatecznie identyfikuję. Już miałem na końcu języka frazę „nie czas żałować róż, gdy lasy jeszcze nie płoną”, ale w każdym bądź razie z różami należy postępować ostrożnie. Omówię pokrótce poszczególne przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Panie profesorze, niech pan zatem omówi pokrótce poszczególne przepisy, a następnie będziemy procedować. Rozumiem, że chciałby się pan ustosunkować do kilku punktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselMarianFilar">W punkcie pierwszym art. 10 par. 2 k.k. otrzymuje nowe brzmienie. Są to zmiany techniczne polegające na nowej numeracji przepisów wymienionych w tym przepisie i jest to konsekwencja zmian, które nastąpiły w dalszych artykułach. Szkoda czasu na omówienie tych kwestii.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselMarianFilar">W gruncie rzeczy podobny charakter ma zmiana w punkcie drugim, który dotyczy sławetnej obrony koniecznej. Trzeba będzie wymyślić nową nazwę instytucji działającej na zasadzie „wspierajmy swojego szeryfa”. Osoby cywilne wspierają policjanta wykonującego swoje czynności i przy tej okazji ponoszą jakiś szwank ze strony tych, którzy naruszają ten porządek. Różnica ma charakter wyłącznie systemowy.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselMarianFilar">W pierwotnej wersji ten przepis był w art. 12a k.k. Ten przepis trzeba było jednak zmienić i umieścić je w art. 25, bo w tym miejscu ta regulacja bardziej pasuje z systemowego punktu widzenia. Pod względem merytorycznym nie ma tutaj żadnej zmiany. Jest jedynie zmiana struktury kodeksu.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselMarianFilar">W art. 148 znajduje się merytoryczna zmiana dotycząca zabójstwa. Wybaczcie państwo, że jeszcze raz się „wam wypłaczę – paniom w dekolt, a panom w klapy marynarki”. Przepis o zabójstwie został dramatycznie kazuistycznie rozdęty. To wszystko zaczął kodyfikować Pan Bóg formułując przykazanie „nie zabijaj”. Potem był Makarewicz i słowa „kto zabija człowieka…”</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Hammurabi.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselMarianFilar">Hammurabi miał silną władzę wykonawczą, więc mógł sobie na to pozwolić. Potem było już coraz gorzej, bo przepisy stawały się bardzo kazuistyczne. Takie mamy czasy i niech takimi pozostaną.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselMarianFilar">Jeśli chodzi o kwalifikowane postacie zabójstwa, to pierwotnie art. 148 par. 2 pkt 4 brzmiał „z użyciem materiałów wybuchowych lub broni palnej”. Ostatecznie stanęło na tym, że wyeliminujemy broń palną i zostaną jedynie materiały wybuchowe. Z czego wynika takie rozwiązanie? Drodzy państwo, jeżeli mamy spojrzeć na sens tego przepisu, definiujący to, co jest postacią kwalifikowaną zabójstwa, to chodzi o to, żeby przede wszystkim odnieść się do przestępczości zorganizowanej. Nie wiem, czy państwo wiecie o tym, że w Polsce w legalnym obrocie znajduje się ok. 300 tysięcy egzemplarzy krótkiej broni strzeleckiej, a drugie tyle – broni myśliwskiej, więc to nie jest tak, że w Polsce broń palna znajduje się w gestii wyłącznie myśliwych, ale także tzw. zwykłych ludzi. Argument odnoszący się do tego, że ten przepis powinien dotyczyć tylko przestępczości zorganizowanej trafia w tej chwili w próżnię. Przestępczość zorganizowana niewątpliwie używa materiałów wybuchowych. Jest to bardziej intymne wyznanie i nie wiem, czy bym to powtórzył, lecz jeśli mnie ktoś miałby zabić, to wolałbym, aby zrobił to jednym strzałem z broni palnej niż, na przykład, przy użyciu tępego noża, który nie jest tutaj wymieniony jako narzędzie zbrodni. Ostatecznie stanęło na tym, że broń palna nie stanowi cechy kwalifikującej. W tym miejscu znalazły się wyłącznie materiały wybuchowe, którymi posługują się gangsterzy. Jest to charakterystyczne zjawisko w świecie zorganizowanej przestępczości.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselMarianFilar">Kolejna zmiana znajdująca się w punkcie czwartym także dotyczy „poszerzonej” obrony koniecznej: „Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną w związku z podjętą przez niego interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa ludzi lub ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego.” W tym miejscu chodzi o ochronę tzw. „pomocników szeryfa”. W warstwie merytorycznej nic się nie zmienia, ale zmienia się uplasowanie. Mianowicie, zdaniem podkomisji, powinno to się znaleźć w art. 217a, albowiem ta treść nie pasuje do art. 274. Jest to jedynie zmiana systemowa, która niczego nie zmienia merytorycznie.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PoselMarianFilar">Natomiast, nie jest zmianą systemową zmiana zawarta w punkcie piątym. Chodzi o art. 223 par. 1 i 2. Powiem kilka słów komentarza. Może przeczytam całą treść przepisu, aby była jasność. „Par. 1. Kto działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Par. 2. (postać kwalifikowana) Jeżeli w wyniku czynnej napaści nastąpił skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12.”</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PoselMarianFilar">W pierwotnej wersji projektu sprawca podlegał karze od lat 3 do lat 15, a więc była to zbrodnia. W ujęciu komisyjnym sankcja została obniżona do wymiaru od lat 2 do 12. Krótko mówiąc, nie jest to już zbrodnia, ale choć zagrożony surową karą, to jednak występek. Skąd wzięło się takie rozwiązanie? Oczywiście, nie z tego powodu, że mamy miękkie serce dla tych, którzy powodują ciężki uszczerbek na zdrowiu u funkcjonariuszy publicznych lub osób im przybranych, ale chodzi o to, że jeśli nastąpił skutek (jest to swoista dialektyka; jeśli będzie potrzeba, to wyjaśnię tę kwestię) w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to mamy do czynienia z klasyczną winą mieszaną.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PoselMarianFilar">Czynna napaść musi być objęta winą umyślną, a nawet zamiarem bezpośrednim (trudno dokonać czynnej napaści z zamiarem ewentualnym). Skutek, jakim jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, jest następstwem czynnej napaści. Jeśli całość byłaby zagrożona karą pozbawienia wolności w wymiarze od lat 3 do 15, to zachodziłaby sprzeczność z art. 8 k.k., który mówi o tym, że zbrodnię można popełnić tylko z winy umyślnej, zaś występek nieumyślnie. Jeśli zatem groziłaby kara od lat 3 do 15, to całość byłaby zbrodnią i wtedy formuła „w wyniku czynnej napaści” (…która jednoznacznie sugeruje także winę nieumyślną), to wtedy mielibyśmy do czynienia z zabójstwem. Jest to zupełnie inna kwalifikacja. Mielibyśmy do czynienia z poważnym naruszeniem zasady art. 8 k.k. Zbrodni nie można popełnić nieumyślnie.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PoselMarianFilar">Ostatnia kwestia dotyczy punktu 6. Ma wyłącznie systemowy charakter. W pierwotnej wersji przepis ten był zlokalizowany przy art. 12b. Zdaniem podkomisji, bardziej logicznym miejscem jest art. 231a, a więc artykuł znajdujący się w całym rozdziale poświęconym funkcjonariuszom publicznym. Komisja proponuje państwu takie ujęcie danej normy.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PoselMarianFilar">Art. 2 dotyczy ustawy o Policji. Tutaj jestem jak „rozdarta sosna” i muszę się państwu znów „pożalić”. Przepis sam w sobie nie jest zły, a ponadto nie ma w nim nic nowego. Może sobie być w tym miejscu. Zadawałem sobie jednak pytanie, po co ma to się znajdować w ustawie o Policji, skoro to samo jest już zapisane w kodeksie. De facto w ustawie o Policji mamy do czynienia z powtórzeniem tej samej reguły, która znajduje się w kodeksie karnym. Z drugiej strony, można przytoczyć znane przysłowie, że od przybytku głowa nie boli. Skoro zatem nie boli, to niech sobie będzie także w ustawie o Policji. Skoro zatem nie boli, to niech sobie będzie także w ustawie o Policji. Przypomina mi to powiedzenie o tym, jak to obywatel tłumaczył określone kwestie zwierzęciu gospodarskiemu. Jeśli trzeba to wytłumaczyć ludziom, jak „chłop krowie”, to niech tak będzie. To wszystko, co chciałbym państwu powiedzieć. Przepraszam za wszystkie swoje „grymasy”, ale co robić. Na starość się nie zmienię. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Dziękuję. Nie, panie profesorze, to nie były żadne „grymasy”, ale poważne wątpliwości. Miał pan prawo formułować takie wątpliwości. My sami mieliśmy wątpliwości i część z nich podzieliliśmy. To dotyczyło nie tylko broni palnej, bo tej kwestii chyba w ogóle nie było w projekcie rządowym. Inne pańskie zasadnicze wątpliwości zostały jednak uwzględnione. Nie dość tego, jak pan słusznie zauważył – wątpliwości dotyczyły przede wszystkim skutku przy czynnej napaści. Jeżeli ktoś z państwa chciałby zabrać głos, to bardzo proszę. Jeśli nie, to przystąpimy do procedowania. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Wysoka Komisjo, przede wszystkim chciałem podziękować za bardzo wnikliwą i twórczą pracę nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Zgadzam się z dużą częścią uwag zaprezentowanych przez pana posła Filara. Na skutek prac Komisji projekt ustawy stał się zasadniczo zbieżny z zamiarami towarzyszącymi pracom rządowym. Ponieważ jednak zostały przedstawione pewne wątpliwości pana profesora i całej podkomisji, to pozwolę sobie przedstawić pogląd Ministra Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Zacznijmy może od pierwszej różnicy. Pan profesor nie wyeksponował tego. W projekcie rządowym w treści art. 158 par. 2 (kwalifikowane formy zabójstwa) był dodany istotny punkt piąty wprowadzający formę kwalifikowaną zabójstwa. Zacytuję brzmienie tego przepisu: „w celu udaremnienia lub utrudnienia postępowania karnego, karnoskarbowego, cywilnego, administracyjnego i innego postępowania prowadzonego na podstawie ustawy”. Motywacja, która nam towarzyszyła, była dość prosta. Chodziło bowiem o wzmocnienie przeciwdziałania prawnokarnego w częstych, niestety, sytuacjach lekceważenia prawa, a nawet sięgania w celu zniweczenia procedur prawnych do działań karalnych. Najbardziej drastycznym czynem, który może być tutaj popełniony, jest zabójstwo. Wydawało nam się, że ktoś kto, ucieka się do zabójstwa w celu uniemożliwienia przeprowadzenia procedur prawnych absolutnie zasługuje na to, aby być potraktowany jako zabójca kwalifikowany. Taka była nasza motywacja. Pozwolę sobie wyrazić pewne zdziwienie faktem przejścia nad tym do porządku dziennego w sprawozdaniu podkomisji. Sądzę, że jest oto kwestia doniosła społecznie. Prosiłbym Wysoką Komisję o rozważenie powrotu do procedowania nad punktem 5. To jest pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Kolejna kwestia to art. 223, gdzie jest mowa o postaci kwalifikowanej czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, a więc spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u człowieka. Rozumiem pewne wątpliwości związane z pewną tradycją funkcjonującą w polskim prawie karnym ujmowania swoistych typów umyślno – nieumyślnych zdefiniowanych w art. 9 k.k. Obowiązuje tutaj pewna konstrukcja, wedle której typ podstawowy jest objęty winą umyślną, a art. 9 wymaga przynajmniej nieumyślności, jeżeli chodzi o spowodowanie skutków tego działania. My braliśmy to wszystko pod uwagę i to nie jest tak, że w k.k. istnieje art. 9. Przedyskutowaliśmy ten temat bardzo dokładnie i doszliśmy do wniosku, że można to odpowiednio uregulować. Art. 223 nie pozostawia wątpliwości, że mamy tutaj do czynienia ze skutkiem, który musi być objęty winą umyślną, a właściwie umyślnością, to tak należałoby to nazwać według nowej nomenklatury kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Prosiłbym więc o dwa rozwiązania – albo powrót do tego brzmienia, które zaproponował rząd wraz z uzasadnieniem, które jest proponowane w tej chwili…Wychodząc jednak naprzeciw wątpliwościom formułowanym przez pana profesora, widzę również inną możliwość, a mianowicie nadanie takiej redakcji tego przepisu, która nawiązywałaby do regulacji zawartej w kodeksie z 1969 r. Ujęto to w ten sposób: „jeżeli czynna napaść polega na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku”. Jest tutaj pewna wątpliwość natury doktrynalnej. Mamy tutaj bowiem do czynienia z procesem formalnym. Czynna napaść poprzez opis znamion wskazuje, że ten skutek nie musi być spowodowany. Wystarczy zachować się w sposób określony w przepisie ustawy. Myślę jednak, że nie musimy aż tak subtelnie „dzielić włosa na czworo”.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Moglibyśmy powrócić do brzmienia z 1969 r. Przepis ten obowiązywał przez wiele lat, mimo że doktrynie prawa karnego znany był podział na przestępstwa formalne i materialne (skutkowe).</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Mam jeszcze jedno uzasadnienie. Wysoka Komisjo, przyjęcie sprawozdania podkomisji w kształcie, który został tu przedstawiony, doprowadzi do bardzo istotnego paradoksu, na który chciałbym zwrócić uwagę. Jeżeli przyjęlibyśmy brzmienie art. 223 par. 2 zaproponowane przez podkomisję („Jeżeli w wyniku czynnej napaści nastąpił skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12.”), to przy takim ujęciu tej kwestii, a więc sprowadzeniu całej konstrukcji do wzorca wytyczonego przez art. 9 k.k. (skutek w postaci ciężkiego uszczerbku będzie nieumyślny), mamy zagrożenie karą w wymiarze do 12 lat. Postawmy sobie pytanie, co będzie, jeżeli zostaną spełnione kryteria czynnej napaści, a na dodatek będzie umyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może się mylę, w takim razie proszę mnie wyprowadzić z błędu. Sądzę, że będzie tu zachodzić kumulatywna kwalifikacja z tego przepisu oraz z art. 156 par. 1 k.k. (ciężkie uszkodzenie ciała) i wtedy górna granica zagrożenia karą będzie wynosić 10 lat pozbawienia wolności. Wniosek jest więc następujący: umyślne – 10 lat, nieumyślne – 12 lat. Takie będą konsekwencje przyjęcia sprawozdania Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Panie ministrze, zapomina pan jednak, że mamy szczególną ochronę każdego funkcjonariusza. „Dajemy” wzmożoną ochronę funkcjonariusza.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Jeżeli zostaną spełnione przesłanki czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego i sprawca tej czynnej napaści obejmie umyślnością spowodowanie u tego funkcjonariusza ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to konsekwencja prawna przyjęcia tej wersji będzie taka, że sąd nie będzie mógł wymierzyć wyższej kary niż kara 10 lat pozbawienia wolności. Jest to więc paradoks wynikający z faktu, że obie opisane przeze mnie sytuacje różniące się tylko tym, że w jednej z nich sprawca dokonujący czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego nie zamierza zgodzić się na spowodowanie u tego funkcjonariusza ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a jedynie obejmuje ciężki uszczerbek nieumyślnością. Wtedy zagrożenie karą wynosi 12 lat. Jest to paradoks.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">W tej sytuacji, jeżeli przyjmiemy taki przepis, jaki pan proponuje, to przy nieumyślności skutku będzie wchodziła w grę jedynie odpowiedzialność z paragrafu 1. Zakładając, że pan minister będzie chciał w tej chwili zmodyfikować treść paragrafu 2 i powiedzieć w ten sposób: „nie chodzi tam o skutek, ale o spowodowanie (obejmował zamiarem) ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. W tej sytuacji, jeśli będzie skutek nieumyślny („on nie obejmował tym zamiarem”), to nie będziemy brali pod uwagę art. 156, ale art. 223 (czynna napaść). W tym momencie jest to przestępstwo umyślne.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Dobrze, wtedy będzie 10 lat, ale będzie jakaś wzmożona ochrona. Naszym zamiarem było doprowadzenie do sytuacji, w której ktoś, kto dopuszcza się czynnej napaści, a zarazem umyślnie chce wyrządzić temu funkcjonariuszowi taką szkodę, że powstanie ciężki uszczerbek, popełnia tym samym zbrodnię. Taki był nasz pierwotny zamiar.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">No tak, ale sformułowaliście ten projekt w ten sposób, że chodziło o skutek, a nie o spowodowanie. Teraz chcecie poprawić tę sytuację mówiąc w ten sposób: „nam nie chodzi o skutek (umyślny bądź nieumyślny); nam chodzi o to, że dokonując czynnej napaści obejmował zamiarem wyrządzenie szkody w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Mamy w tej chwili zupełną inną motywację. Może w takim razie rząd skieruje kolejną inicjatywę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Jakkolwiek byśmy tego nie rozwiązali, to nie powinniśmy pozostawiać tego w takim kształcie, bo doprowadzimy do paradoksu, który będzie szokujący. W przypadku wywołania skutku nieumyślnie będziemy mieli zagrożenie karą w wysokości do 12 lat, natomiast jeśli ów skutek zostanie wywołany umyślnie, to będziemy mieli kumulatywną kwalifikację czynu z art. 156 i zagrożenie karą do 10 lat pozbawienia wolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">No tak, ale podkreślmy tę kwestię jeszcze raz. Czym innym jest napaść na funkcjonariusza publicznego (policjanta), a czym innym jest napaść na zwykłego obywatela. Jeżeli mówimy o wzmożonej ochronie policjanta, to jeśli wystąpi skutek objęty winą nieumyślną w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, będzie to oznaczać, że on podejmuje takie ryzyko i ponosi za nie odpowiedzialność.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Jak rozumiem, intencje pana przewodniczącego zmierzają do tego, że przy pozostawieniu brzmienia w wersji rządowej lub w tej, którą teraz zaproponowałem (nawiązującej do kodeksu karnego z 1969 r.), tracimy z pola widzenia wzmożoną ochronę funkcjonariusza przed czynną napaścią jeżeli w wyniku czynnej napaści nastąpił skutek objęty winą nieumyślną. Nie mamy zatem tego rozróżnienia na winę nieumyślną i umyślną. W takim razie najbardziej właściwym rozwiązaniem byłoby połączenie obu nurtów myślenia i zachowanie brzmienia tego przepisu w wersji zaproponowanej przez Komisję, ale ze zmodyfikowanym zagrożeniem karnym w wymiarze do 10 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">W obu paragrafach będzie wtedy zagrożenie do 10 lat. Po co to w takim razie wydzielać?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Wtedy musi być następstwo w rozumieniu art. 9 k.k. Zostawiam to o tyle na boku, że nie zamierzaliśmy podnosić wysokości kary (a więc wzmacniać ochrony prawnokarnej) w sytuacji, gdy w wyniku czynnej napaści był skutek nieumyślny. W ogóle nie mieliśmy tego na względzie. Zmierzaliśmy do podniesienia zagrożenia karnego w sytuacji, gdy ktoś, kto czynnie napada na funkcjonariusza, dopuszcza się skutku umyślnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Rozumiem, że pan proponuje w tej chwili modyfikację paragrafu 2 w kierunku brzmienia „jeżeli w wyniku czynnej napaści…” Nie nastąpił zatem skutek, tylko… Jak ten przepis miałby brzmieć? „Jeżeli w wyniku czynnej napaści sprawca spowoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu”?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">W ogóle uważamy, że nie ma konieczności ingerowania prawnolegislacyjnego. Jest przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego (nie mówimy w tej chwili o innych osobach). „Kto dopuszcza się czynnej napaści, umyślnie powoduje ciężki uszczerbek…” Chcieliśmy poprawić ochronę takiego funkcjonariusza. To, co mówi pan przewodniczący, to jest propozycja zastanowienia się, czy nie należałoby podnieść prawnokarnej ochrony funkcjonariusza, który jest obiektem czynnej napaści, ale sprawca czynnej napaści nieumyślnie powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu. To jest temat sam w sobie, ale my w ogóle nie mieliśmy zamiaru dotykać tego tematu w naszym projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czytaliśmy ten przepis tak, jak czytaliśmy. Z tego przepisu nie wynika, że skutek był objęty zamiarem, a więc winą umyślną i nieumyślną.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Zagrożenie karą powoduje, że nie powinno to wywoływać wątpliwości. Zbrodnię można popełnić jedynie z winy umyślnej. Uznawaliśmy, iż jest jasne, że w tym przypadku chodzi wyłącznie o winę umyślną. Nie sugerowaliśmy się konstrukcją winy kombinowanej przez następstwo i nie sięgaliśmy do wzorca zawartego w art. 9 k.k.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Bardzo proszę, pan poseł Filar chciałby zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselMarianFilar">Możemy sobie porozmawiać „jak Polak z Polakiem”, bo obaj wiemy, o co chodzi. Obaj wiemy, że w prawie karnym istnieje tzw. główny przedmiot ochrony i dodatkowy przedmiot ochrony. Przy przestępstwie nawet umyślnego ciężkiego uszkodzenia ciała mamy do czynienia wyłącznie z jednym przedmiotem ochrony, jakim jest człowiek („kto powoduje u człowieka takie i takie o obrażenia, podlega takiej i takiej karze”).</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselMarianFilar">Zgodnie z treścią art. 156 k.k., będzie podlegał karze określonej właśnie w tym przepisie. Natomiast w art. 223 par. 2 mamy do czynienia z głównym przedmiotem ochrony, jakim jest człowiek oraz z dodatkowym przedmiotem ochrony, jakim jest ochrona sfery urzędniczej. Gdybym był na pańskim miejscu, panie prokuratorze, to bym zaatakował z innej strony. Powiedziałbym wtedy: „Panie, panu chyba przypominają się stare czasy, kiedy to w polskim kodeksie karnym, który miał być wzorowany na radzieckim kodeksie karnym (w latach sześćdziesiątych był taki projekt), była kwalifikowana postać zabójstwa w postaci zabójstwa milicjanta.” Tak bym zaatakował. Tutaj natomiast nie ma takiej potrzeby.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PoselMarianFilar">Krótko mówiąc, jeżeli tak stawiamy sprawę, to gorzej jest spowodować ciężkie uszkodzenie ciała u funkcjonariusza publicznego niż u zwykłego człowieka. Mamy tu bowiem do czynienia z atakiem na inny przedmiot ochrony. Skoro państwo zdecydowaliście się chronić tego funkcjonariusza publicznego na różne możliwe sposoby (…a zdecydowaliście się państwo na to; nie oszukujmy się, że jest inaczej; jest cały szereg przepisów o ochronie funkcjonariusza publicznego)… Skoro zatem powiedziało się „A”, to należy powiedzieć „B”. Trzymajmy się tego. Tego właśnie państwu życzę. Nie powinniśmy łamać zasad. Pamiętajcie, że w prawie karnym istnieje kilka fundamentalnych zasad. Jedną z nich jest zasada winy. Nie róbmy w tym zakresie żadnych eksperymentów. Trzymajmy się zasad. Z przestępstwem nieumyślnym mamy do czynienia tylko wtedy, gdy ustawa wyraźnie tak stanowi. Problem zbiegu, o którym pan mówi, rozwiąże się przy pomocy klasycznych przepisów o zbiegu przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PoselMarianFilar">Drugi problem, o którym pan mówi. Należy postawić sobie pytanie, dlaczego nie ma odrębnego przestępstwa zabójstwa świadka? Z prostego powodu, a mianowicie takiego, o którym już mówiliśmy. Chodzi mianowicie o rodzajowy przedmiot ochrony. Przy spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest główny przedmiot ochrony, jakim jest zdrowie człowieka, a ponadto występuje tutaj dodatkowy przedmiot ochrony, a więc sfera urzędnicza. Natomiast zabójstwo znajduje się w art. 158 k.k., w rozdziale zatytułowanym „Przeciwko życiu i zdrowiu”, a więc rzecz dotyczy każdego człowieka, a nie tylko funkcjonariusza publicznego. Proszę zauważyć, że wszystkie cechy kwalifikujące to jest jakiś dodatkowy uszczerbek dla zabijanego człowieka (np. „ze szczególnym okrucieństwem”).</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PoselMarianFilar">Tutaj chodzi o zabicie człowieka i nie wpychajmy w tym miejscu dodatkowego elementu w postaci chociażby faktu pozostawania świadkiem w jakimś postępowaniu. Człowiek jest przede wszystkim człowiekiem, świadkiem jest dopiero potem. Skoro bronimy zdrowia i życia ludzkiego, to chrońmy życie każdego człowieka, a nie życia świadka jako kogoś lepszego. Odpuście trochę z tej ochrony interesu wymiaru sprawiedliwości. Wiem, że ciężko z tego zrezygnować, bo panowie jesteście za to odpowiedzialni i ja to rozumiem. Warto jednak nieco odpuścić, dlatego, że wtedy będziecie panowie trzymać się zasad. Przedmiotem ochrony jest życie i zdrowie – każdego człowieka, a nie tylko funkcjonariusza publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Bardzo proszę, pan minister się zgłaszał.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Zgadzam się z tym, że głównym przedmiotem ochrony jest życie. Mówimy o art. 148 i kwalifikowanej postaci zabójstwa z par. 2 pkt 5. Przy prawnokarnej ocenie czynu przestępnego, jakim jest zabójstwo, bierzemy jednak pod uwagę, które towarzyszyły temu zdarzeniu. Po to istnieją typy kwalifikowane, aby uwypuklić sytuacje, w których zabija się człowieka dla jakichś szczególnie nagannych celów. Tym samym za taki szczególnie naganny cel uważamy zniweczenie/utrudnienie postępowania, które powinno korzystać ze szczególnej ochrony. Jeśli mówimy o zabójstwie w typie uprzywilejowanym, to zgodziłbym się z panem profesorem, że nie moglibyśmy uprzywilejowywać zabójstwa, dlatego że tutaj są jeszcze jakieś inne dobra. My natomiast chcemy wzmocnić karalność.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Analogiczna sytuacja zachodzi zresztą w zaproponowanym przez rząd nowym brzmieniu art. 148 par. 3 k.k., gdzie mamy do czynienia z zabójstwem funkcjonariusza publicznego popełnionym podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi lub ochroną bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Mamy zatem sytuację, gdy ktoś zabija, a ponadto godzi w inne dobra. Poświęca życie człowieka dla szczególnie nagannych celów. Tym celem jest uniemożliwienie pełnienia przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi lub ochroną bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Szczególnie nagannym celem jest także zabójstwo człowieka po to, aby uniemożliwić przeprowadzenie postępowania. Tutaj właśnie zachodzą dodatkowe elementy oprócz zabójstwa człowieka. Dlatego też proponujemy takie wysokie kary.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Panie ministrze, my natomiast wychodzimy z takiego założenia, że wyrzucenie z projektu ustawy punktu 5 motywowane było tym, iż już w punkcie 3 znajduje się przesłanka „w wyniku motywacji zasługujących na szczególne potępienie”. Punkt 5 jest natomiast niedookreślony. Kto będzie utrudniał postępowanie? Kiedy taki sprawca uniemożliwia, a kiedy utrudnia? To są niedookreślone pojęcia. Nie dość tego. W tym przepisie wymienia się tzw. inne postępowanie. O co tutaj chodzi? Siedzieliśmy nad tym i zastanawialiśmy się, co autor miał na myśli.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Inne postępowanie na podstawie ustawy, to jest w wielu przypadkach…</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">„Inne ważne przyczyny państwowe”… Można to tak samo interpretować. W związku z tym uchyliliśmy ten przepis. Proszę państwa, przystępujemy do procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Chciałbym wrócić do pojęcia czynnej napaści. Dziękuję za dyskusję. Nie byłem na posiedzeniu podkomisji, ale chciałbym podziękować Wysokiej Komisji, że jeszcze raz pochyliła się nad tym tematem. Nie będzie tutaj żadnej dysharmonii systemowej. Od razu zwracam uwagę, że przyjęcie art. 223 par. 2 doprowadzi do paradoksu. Ten przepis będzie krytykowany jako przykład „bubla prawnego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Nie pierwszy i nie ostatni raz w tej kadencji, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Bardzo proszę o zastanowienie się nad tym, bo będzie to przykład złej legislacji z systemowego punktu widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Zakładaliśmy, że to przestępstwo może być popełnione z winy umyślnej, jak również nieumyślnej. Wtedy nie obchodzi nas sam skutek. Wrzucamy to wszystko do jednego worka. Bardzo proszę, panie profesorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarianFilar">Nie chciałbym niczego skalować ani zaostrzać, ale padło już słowo „bubel”. Muszę zatem powiedzieć panu ministrowi, że właśnie wracam ze zjazdu katedr prawa karnego, także Uniwersytetu Jagiellońskiego. O ile pamiętam, to pan jest związany z tą uczelnią. Jest to bardzo dobra uczelnia. Nie ukrywam, że kiedy przedstawiłem te propozycje, to nie budziły one entuzjazmu. Co prawda, nikt nie używał słowa „bubel”, ale oceny tej kazuistyki były jednoznaczne. Oddajmy głos Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Panie ministrze, w tej sprawie zasięgaliśmy opinii ekspertów. Nie dość tego, Komisja Kodyfikacyjna działająca przy pańskim ministerstwie postanowiła zająć w tej sprawie stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">Ze zrozumieniem i szacunkiem pochylam się nad opiniami Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy Ministerstwie Sprawiedliwości w zakresie polityki karnej, ale chcę jeszcze raz powiedzieć, wystrzegając się tego słowa, które się państwu tak nie podobało, iż będzie to wielki paradoks systemowy. W sytuacji, w której ktoś dopuścił się czynnej napaści i chciał doprowadzić do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza publicznego, będzie zagrożony najwyżej karą 10 lat pozbawienia wolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Nie, panie ministrze. Będzie zagrożony karą 12 lat pozbawienia wolności. Odmienny skutek dotyczy rozróżnienia winy umyślnej i nieumyślnej. To już nawet ja, sędzia orzekający kiedyś w prowincjonalnej „dziurze”, rozróżniam te dwie sytuacje. Tutaj nie ma tego problemu. Natomiast ważne jest to, co powiedział pan profesor Filar – rozróżniamy zabicie czy też spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u zwykłego człowieka i policjanta.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZbigniewWrona">W takim razie chciałem coś wyjaśnić, a właściwie zapytać. Czy skutek z paragrafu 2, dotyczący skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, obejmuje zarówno sytuację umyślną, jak i nieumyślną? Jeśli tak jest, to w takim razie wycofuję uwagę. Jeśli Komisja ustami wielce szacownego pana profesora Filara twierdzi, że możemy przyjąć wykładnię autentyczną, to rozumiem, że taka wykładnia będzie przyjmowana przez sądy. Chciałem poddać ten temat pod dyskusję, bo gdyby rzeczywiście były co do tego wątpliwości (przy winie umyślnej byłoby zagrożenie karą do 10 lat pozbawienia wolności, zaś przy winie nieumyślnej byłoby zagrożenie karą do 12 lat pozbawienia wolności), to powstałby wówczas duży paradoks legislacyjny. W takim razie dziękuję za przedyskutowanie tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Dobrze, wobec tego, czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Jeżeli nie, to przystąpimy do procedowania.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do tytułu ustawy? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 zdania wstępnego? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 1? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 2? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 3 (art. 148 par. 1 ustawy zmienianej)? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 3 (art. 148 par. 2 ustawy zmienianej)? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 3 (art. 148 par. 3 ustawy zmienianej)? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 3 (art. 148 par. 4 ustawy zmienianej)? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 4? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 5? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 6? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.13" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 3? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.14" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">W takim razie będziemy głosować nad całą ustawą. Kto z państwa jest za rekomendacją dla całego sprawozdania, poproszę o podniesienie ręki? 8 głosów „za”. Poseł Karpiński przyszedł, zagłosował i wychodzi. Niech pan na razie nie wychodzi, panie pośle. Rekomendacja dotycząca tego sprawozdania została udzielona jednogłośnie. Przystąpimy do wyznaczenia spośród nas posła sprawozdawcy. Rozumiem, że po tej gorącej dyskusji, jaka odbyła się na posiedzeniu Komisji, jedyną osobą, która jest w stanie obronić tę ustawę, jest pan profesor Filar. Czy zgodzi się pan być sprawozdawcą?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselMarianFilar">Oczywiście, państwa wola jest dla mnie rozkazem. Skorzystam też z okazji i przeproszę wszystkich państwa, w szczególności pana ministra, za pewien ton mojego wystąpienia. Proszę nie mieć mi tego za złe. To nie jest moje zarozumialstwo, tylko chęć wyjaśnienia wątpliwości. Przepraszam tych wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Za karę będę przewodniczącym.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś inne kandydatury? Rozumiem, że nie ma. Nie musimy tego przegłosować. Opinia MSZ – termin 3 dni. Zakończyliśmy pracę nad tym punktem. Przechodzimy do prac nad kolejnym punktem porządku dziennego – rozpatrzenie sprawozdania podkomisji stałej do nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (druk nr 2987). Bardzo proszę, pan poseł Orłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselPawelOrlowski">Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Chciałbym przedstawić sprawozdanie i zwrócić uwagę na najważniejsze sformułowania w tej nowelizacji. Nie będę omawiał kolejnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PoselPawelOrlowski">Szanowni państwo, mam przyjemność przedstawić sprawozdanie podkomisji dotyczące zmiany ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (druk nr 2987). Podkomisja, pracując nad tym projektem, spotkała się dwukrotnie, poddając ów projekt pełnej analizie. W toku prac podkomisja dysponowała opinią przygotowaną na zlecenie Biura Analiz Sejmowych przez pana profesora Wojciecha Chróścielewskiego z Katedry Polskiego Postępowania Administracyjnego Uniwersytetu Łódzkiego. W naszej ocenie, projekt nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego i Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, przygotowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jest opracowaniem przemyślanym, korzystającym z ukształtowanego orzecznictwa i opinii praktyków, co zresztą wykazywał także pan profesor Chróścielewski. W naszej ocenie, ów projekt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom obywateli i ma na celu unowocześnienie i usprawnienie postępowania administracyjnego poprzez eliminację wielu ograniczeń i anachronizmów zawartych we wciąż obowiązującej ustawie – Kodeks postępowania administracyjnego. Regulacja ta przewiduje szczególną możliwość skarżenia nie tylko bezczynności organów administracji, ale też prowadzenia postępowania w przewlekły sposób. To także podlega zażaleniu przez stronę. Ponadto, pewne sformułowania nowelizacji aktywizują strony postępowania.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PoselPawelOrlowski">Także w odpowiedzi na pragmatykę działania organów administracji publicznej przewiduje się możliwość niezawiadamiania skarżącego. Ponadto, dotyczy to przypadków tzw. skargi pieniackiej, której bezsensowność wykazano w praktyce działania organów administracji publicznej. Nowe brzmienie przepisów niweluje także wskazaną przez TK niezgodność obowiązujących przepisów z Konstytucją RP w takim zakresie, w jakim obowiązujące przepisy nie wyłączają członka Samorządowego Kolegium Odwoławczego z postępowania zainicjowanego wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy w przypadku, gdy brał on udział w wydaniu zaskarżonej decyzji.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PoselPawelOrlowski">W przypadku zmian w ustawie – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wszystkie zmiany zaproponowane w projekcie są konsekwencją nowelizacji art. 47 par. 1 k.p.a., która polega na wprowadzeniu możliwości złożenia zażalenia na przewlekłość postępowania administracyjnego. W rezultacie zakres właściwości rzeczowej sądów administracyjnych został rozszerzony na skargę na prowadzenie postępowania administracyjnego w sposób przewlekły.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#PoselPawelOrlowski">Z wyżej wymienionych względów projekt zawarty w druku nr 2987 zasługuje na rekomendację Wysokiej Komisji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Dziękuję, panie pośle. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Czy przedstawiciele strony rządowej mają jakieś uwagi? Nie słyszę uwag. W takim razie przystępujemy do procedowania.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do tytułu ustawy? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 zdania wstępnego? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 1? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 2? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 3? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 4? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 5? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 6? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 7? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.10" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 8? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.11" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 9? Bardzo proszę, pani mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, uwaga redakcyjna. W tym przepisie posługujemy się zwrotem „w Polsce”. Ponieważ nie jest to oficjalna nazwa państwa, to proponujemy użycie terminu „w Rzeczypospolitej Polskiej” albo tak jak to jest w art. 130 k.p.c. – „w kraju”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Przyjmijmy zatem kodeksowe określenie „w kraju”. Czy jest zgoda strony rządowej? Nie słyszę sprzeciwu. Czy trzeba zgłaszać poprawkę? Nie, nie trzeba.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 10? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 11? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 12? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 13? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 14? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 15? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 16? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 17? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.9" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 18? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.10" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 19? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.11" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 20? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.12" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 21? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.13" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 22? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.14" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 23? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.15" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 24? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.16" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 25? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.17" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 26? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.18" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 27? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.19" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 28? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.20" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 29? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.21" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 1 punktu 30? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.22" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 zmieniającego ustawę – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.23" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 zdania wstępnego? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-69.24" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 1? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.25" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 2? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.26" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 3? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.27" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 4? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.28" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 5? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.29" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 6? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.30" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 7? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.31" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 8? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.32" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 9? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.33" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 10? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-69.34" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 11? Bardzo proszę, pani mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Kolejna uwaga redakcyjna. Po wyrazie „postępowanie” powinniśmy dodać słowa „w sprawach”, ponieważ takie brzmienie, jakie jest przyjęte w sprawozdaniu podkomisji, nie pasuje do wyliczenia zawartego w tym punkcie. Punkt ten powinien brzmieć: „strona skarżąca działanie, bezczynność organu lub przewlekłe prowadzenie postępowania w sprawach”, ponieważ wersja przyjęta na posiedzeniu podkomisji nie pasuje do wyliczenia w punktach b i c. Te punkty zaczynają się od słów „dotyczących (…)” i „dotyczących (…)”. Po prostu one „nie wchodzą w tekst” w związku z tym, że zmieniły się artykuły. Jest to zmiana redakcyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Tak, rozumiem. Czy są jakieś uwagi do art. 2 pkt 11? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 3? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Czy są jakieś uwagi do art. 4? Nie słyszę uwag – pozytywna opinia.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Przejdziemy teraz do głosowania nad całością. Kto z pań i panów posłów jest za rekomendacją sprawozdania podkomisji stałej do nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (druk nr 2987)? Jednogłośnie „za”. Nie pytam, kto był przeciw i kto się wstrzymał. Przystąpimy teraz do wyboru posła sprawozdawcy? Panie pośle Orłowski, czy zgodzi się pan pełnić tę funkcję?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselPawelOrlowski">Panie przewodniczący, z przyjemnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyKozdron">Termin dla MSZ – 3 dni. Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>