text_structure.xml
25.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. W porządku dziennym mamy dziś rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli realizacji przez starostów województwa zachodniopomorskiego zadań określonych ustawą z dnia 8 czerwca 2001 roku o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Witam serdecznie gości naszej Komisji: podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pana Artura Ławniczaka, wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli pana Marka Zająkałę, dyrektora Delegatury NIK w Szczecinie pana Andrzeja Donigiewicza, doradcę ekonomicznego w tejże delegaturze pana Marka Maja, zastępcę dyrektora Departamentu Finansów w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi panią Grażynę Madej, zastępcę prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa panią Zofię Szalczyk, pełniącą obowiązki dyrektora Departamentu Płatności Bezpośrednich w Agencji panią Zenonę Barszczewską-Rolf, starszego specjalistę w Departamencie Pomocy Krajowej w Agencji panią Joannę Małgorzatę Kapkowską, głównego specjalistę w Wydziale Hodowli Lasów Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych pana Piotra Skoluda, kierownika Wydziału Ochrony Przyrody i Krajobrazu w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pana Leszka Jóskowiaka. Witam również panie i panów posłów, członków Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Szanowni państwo, czy są uwagi dotyczące porządku dziennego? Nie ma, a zatem uznaję, że został on przyjęty. Pragnę poinformować państwa, że zmieni się porządek jutrzejszego posiedzenia Komisji; będziemy rozpatrywać pilną informację.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę o wystąpienie pana prezesa Najwyższej Izby Kontroli, następnie zaś odbędziemy dyskusję związaną z materiałem Izby.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliMarekZajakala">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, szanowni państwo, Najwyższa Izba Kontroli z inicjatywy własnej podjęła się kontroli problemów występujących w realizacji przez starostów województwa zachodniopomorskiego zadań określonych ustawą z dnia 8 czerwca 2001 roku o przeznaczeniu gruntów leśnych do zalesienia. Celem kontroli była również ocena prawidłowości wykorzystania środków z budżetu państwa, szczególnie tych, które przeznaczone były na wypłatę ekwiwalentu. Kontrola obejmowała lata 2002 – 2008, a przeprowadzono ją w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz w 11 urzędach powiatowych województwa zachodniopomorskiego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliMarekZajakala">Generalna ocena, jaką Izba sformułowała po tej kontroli to ocena pozytywna mimo stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliMarekZajakala">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, wyniki kontroli krótko przedstawi pan dyrektor Andrzej Donigiewicz z delegatury w Szczecinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Dziękuję bardzo. Delegatura w Szczecinie podjęła się tej kontroli ze względu na to, iż mimo że już nie obowiązuje ustawa, na podstawie której dokonano zalesień, to jednak skutki finansowe tych zalesień i tej ustawy będziemy odczuwali jeszcze przez dobrych kilkanaście lat. Zgodnie z postanowieniami wspomnianej ustawy, ci, którzy dokonali zalesień i otrzymali pozytywną decyzję od starostów, są uprawnieni do otrzymywania ekwiwalentu pieniężnego przez 20 lat od momentu wydania decyzji o prawidłowym zalesieniu. NIK chciała w związku z tym zbadać, jak postępowały te zalesienia i jak w województwie zachodniopomorskim przebiegał proces zalesień na podstawie przepisów tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Badaliśmy okres od 2002 roku do pierwszego kwartału 2008 roku, chociaż zalesień dokonywano praktycznie tylko w okresie 2002 – 2003, mimo że – zgodnie z ustawą – istniała możliwość, by zalesień dokonywać również w roku 2004. Niestety, nie doszło do tego z tej przyczyny, iż Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa postanowiła – naszym zdaniem, nie mając do tego podstaw prawnych – nie ustalić zalesień na rok 2004.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Limity zalesień ustalane były wspólnie przez starostów, Agencję i wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Limity, które zostały ustalone przez starostów i Agencję, były niewielkie, od trzydziestu kilku do czterdziestu hektarów średnio na powiat. W sumie zalesiono w tym okresie 1115 hektarów, co stanowiło 17,9 proc. potrzeb zgłoszonych przez rolników. Nie było ich zatem wiele.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Przyczyną niezalesienia większej powierzchni było to, że Agencja odmówiła ustalenia limitów na rok 2004, a ponadto wprowadziła ograniczenia w roku 2002, narzucając starostom swój punkt widzenia, naszym zdaniem również nie mając do tego podstaw prawnych; ustawa nie dawała takich możliwości Agencji. Powiedziano mianowicie, że zalesiać można dopiero od maja i decyzje o prawidłowym zalesieniu starostowie powinni wydawać najwcześniej w czerwcu, a Agencja ekwiwalenty za zalesienie będzie płacić dopiero od września 2002 roku. Naszym zdaniem były to dwie główne przyczyny, które spowodowały, że zalesiono tak niewielki areał.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">W tym zakresie oceniamy, że Agencja postąpiła niezgodnie z przepisami ustawy, ograniczając możliwość zalesień gruntów rolnych.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Jak powiedział już pan prezes, zbadaliśmy 11 urzędów powiatowych i oceniamy całokształt działalności związanej z zalesianiem pozytywnie, mimo występujących nieprawidłowości. Nieprawidłowości owe występowały zarówno po stronie starostw, jak i po stronie Agencji.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Ogólna kwota wypłacona w okresie od 2002 do końca pierwszego kwartału 2008 roku oscylowała wokół 9 mln 700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">W toku kontroli stwierdziliśmy nieprawidłowości finansowe w granicach 0,5 mln zł, z tym że prawie 100 tys. zł były to nieprawidłowości polegające na błędnych decyzjach i nieprawidłowo wypłacanych ekwiwalentach. Kwota ta nie jest duża, stanowi mniej więcej 1 proc. kwoty wypłaconej, z tego też względu pozytywnie oceniliśmy pod tym względem całokształt działalności i starostw i Agencji.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Główne nieprawidłowości wynikające z działalności w starostwach polegały na tym, że od samego początku część starostów przyjmowała wnioski rolników na zalesienie jeszcze przed wejściem w życie ustawy. Ludzie dowiedzieli się, że będzie taka możliwość i zgłaszali się wcześniej, a ustawa weszła w życie od 1 stycznia 2002 roku. W kilku starostwach utworzyły się kolejki społeczne, a tworzące je osoby domagały się rozpatrzenia wniosków. Starostowie, jak wspomniałem, przyjmowali owe wnioski, choć rozpatrywali je dopiero od stycznia roku 2002.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Ustawa nakazywała rozpatrywanie wniosków zgodnie z kolejnością ich napływania, nie ustalała natomiast żadnych kryteriów. Każdy więc ze starostów postępował w tym zakresie w sposób dowolny. Niektórzy starostowie podzielili przyznany limit na równe części i przydzielali je tym, którzy się zgłosili; inni postępowali w inny sposób, w efekcie, jeśli ktoś, kto pierwszy się zgłosił , występując np. o 15 hektarów, otrzymywał je, następny zaś otrzymał 2 ha, bo o tyle właśnie wystąpił, a kolejny ktoś znowu 15, i limit został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Limity, które zostały ustalone z Agencją, Funduszem i starostami, wykorzystano w naszym przekonaniu w stopniu niewystarczającym – wykorzystano 74 proc. Przyczyną niewykorzystania limitów było naszym zdaniem niewłaściwe podejście starostów do rolników, którzy chcieli zalesiać więcej, lecz nie mieli takiej możliwości, zdarzało się natomiast, że część rolników rezygnowała z przyznanych limitów, i nie zostały one wykorzystane przez osoby, które chciały zalesiać większy areał. Winę za ten stan rzeczy ponoszą naszym zdaniem starostowie, którzy nie rozwiązali tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Starostowie mieli obowiązek składać określone sprawozdania z zalesień, ale przedtem powinni sprawdzić, czy zalesienia zostały wykonane w sposób prawidłowy, a więc należało dokonać oględzin, kontroli, by sprawdzić tzw. udatność dokonanych zalesień. Następnie zaś wydawali decyzje o prawidłowości zalesień i od momentu wydania tej decyzji rolnikom, którzy zalesili swe grunty, należał się ekwiwalent. I w tym zakresie stwierdziliśmy nieprawidłowości, polegające na tym, że część starostów wypłacała ekwiwalent bez sprawdzenia, czy zalesienie wykonane zostało w sposób prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Sprawdzenie, o którym mowa, miało być dokonane wspólnie z przedstawicielem nadleśnictwa, lecz nie zawsze się odbywało i stwierdziliśmy, że kilkaset tysięcy złotych zostało wypłaconych bez sprawdzenia, czy istotnie grunty zalesiono i czy zalesienie wykonano w sposób prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Stwierdziliśmy również istnienie sytuacji takich, że Agencja, ograniczając możliwość wypłaty ekwiwalentu w 2002 roku od września, nie chciała przekazać starostom kwot, o które występowali. Pewna część rolników, niewielka, ale jednak, zdążyła zalesić swój grunt do maja, starosta wydał w czerwcu decyzję, z której wynikało, że zalesienie jest prawidłowe i prowadzona jest uprawa leśna. Po wydaniu takiej decyzji od następnego miesiąca rolnikowi należał się ekwiwalent. Stwierdziliśmy zaś wypadki, w których decyzja została wydana w czerwcu, czyli w lipcu i sierpniu rolnik powinien otrzymać ekwiwalent, starosta jednak na ten okres pieniędzy od Agencji nie otrzymał. Agencja do dziś twierdzi, że nie będzie przekazywać tych środków, tak że w efekcie starosta ekwiwalentów za te dwa miesiące nie wypłacał, i nie wypłaca do dziś.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Naszym zdaniem jest to postępowanie niezrozumiałe; ustawa nie dawała Agencji możliwości ograniczenia wypłaty ekwiwalentu. Myślę, że przedstawiciele Agencji zechcą się wypowiedzieć na ten temat.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">I to ogólnie wszystko na temat tego, co stwierdziliśmy w toku omawianej kontroli. Jeżeli będą państwa interesować szczegóły, bliższych informacji udzieli doradca, pan Maj, który nadzorował tę kontrolę.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#DyrektorDelegaturyNIKwSzczecinieAndrzejDonigiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zanim przejdziemy do dyskusji, oddam głos szefowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W syntezie wyników kontroli Najwyższa Izba Kontroli zupełnie jednoznacznie stwierdziła, że limity zalesień nie uzgodnione przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa spowodowały straty pieniędzy, niewypłacenie ich i niezalesienie gruntów. Pan dyrektor bardzo powściągliwie moim zdaniem scharakteryzował raport, ale w punkcie 2.2 podpunkt 2.1 oraz 2.2 części raportu pn. „Synteza wyników kontroli” jednoznacznie pokazano, że kontakt między Agencją a starostwami szwankował, i brak uzgodnień skończył się niezalesieniem gruntów i brakiem wypłat. NIK stwierdziła także, że w latach 2002 i 2003 wykorzystano zaledwie 73 proc. limitów, do czego przyczyniła się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przez bezpodstawne wprowadzanie dodatkowych ograniczeń, których ustawa nie przewidywała.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Proszę przedstawicieli Agencji o ustosunkowanie się do wyników kontroli i do raportu NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZastepcaprezesaAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaZofiaSzalczyk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo. O udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie poproszę panią Joannę Kapkowską z Departamentu Pomocy Krajowej, która zagadnienia te prowadzi i ma szczegółową wiedzę na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StarszyspecjalistawDepartamenciePomocyKrajowejARiMRJoannaKapkowska">Ówczesne stanowisko Agencji przyjęto takie, że zgodnie z ustawą limit na rok następny miał być uzgadniany do 31 stycznia roku bieżącego. Ustawa weszła w życie dopiero w lutym, co zdaniem Agencji uniemożliwiało nam uzgodnienie limitów. W budżecie Agencji nie było ponadto środków na to, by limit taki uzgodnić, ponieważ jest to zobowiązanie na 20 lat.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StarszyspecjalistawDepartamenciePomocyKrajowejARiMRJoannaKapkowska">I to już wszystko. Takie wyjaśnienia składaliśmy również kontrolerom NIK podczas prowadzonej kontroli, takie też były przyjęte w czasie kontroli NIK prowadzonej w Agencji w roku 2004.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZastepcaprezesaARiMRZofiaSzalczyk">Obecnie kierownictwo Agencji nie może wnieść do tej sprawy nowych okoliczności; takie są ustalenia z protokołu, i ja się z protokołem tym zgadzam. Nie mam nowych dokumentów i nowych dowodów w tamtej sprawie, które pozwoliłyby mi na przedstawienie nowego stanowiska Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, pan poseł Żelichowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo. Z mojej strony kilka zdań natury ogólnej. Przypomnę, że w roku 1995 został przyjęty „Krajowy program zwiększania lesistości kraju”, który na lata 1995 – 2000 zakładał zalesienie 100 tys. hektarów gruntów rolnych, program miał być kontynuowany w kolejnych latach, tak by w roku 2030 osiągnąć zalesienie miliona hektarów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselStanislawZelichowski">Problem polegał na tym, że w latach 1995 – 2000 program został wykonany, ale głównie kosztem Lasów Państwowych, gdyż ze strony prywatnej w ogóle nie było zainteresowania zalesieniem. Istniała zaś wówczas potężna nadwyżka siły roboczej na wsi, w związku z czym powstał projekt poselski ustawy o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia. Miał on spowodować realizowanie „Krajowego programu zwiększania lesistości kraju”, przy czym zakładano, że wykażą nim zainteresowanie nie tylko Lasy Państwowe, ale i prywatni właściciele.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselStanislawZelichowski">W moim przekonaniu wszystko było tam precyzyjnie podane i Agencja nie miała możliwości tego typu manewru, o którym mówił pan dyrektor; była to bowiem ustawa sejmowa, w państwie prawa należy prawa przestrzegać, gdyż jeśli się tego nie robi, powstaje bezprawie. Jeśli więc okazuje się, że rolnicy nie otrzymali ekwiwalentu za dwa miesiące, to przecież istnieje ciągłość prawna, i zaległości te powinny być wyrównane.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselStanislawZelichowski">Skoro zaś Komisja do Spraw Kontroli Państwowej zajęła się tym tematem, to powinniśmy skierować do rządu sugestię, by sprawy do tej pory nie załatwione zostały sfinalizowane, nawet jeśli wszyscy wiedzieliśmy, że ustawa jest przewidziana na krótki okres, że będzie wprawdzie funkcjonować przez 20 lat, ale z chwilą gdy Polska stanie się członkiem Unii Europejskiej, wprowadzone zostaną inne rozwiązania. I rozwiązania te zostały wprowadzone. Okres natomiast, o którym mowa, miał być rodzajem „przedbiegu”, pokazaniem rolnikom, że i takie możliwości będą. Zostały one sformułowane później w nowych przepisach prawnych. Nie można jednak dopuścić do tego, by funkcjonująca ustawa nie była realizowana. Dlatego też należy dokonać wypłaty ekwiwalentów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselStanislawZelichowski">Dlatego też sugerowałbym, żeby sformułować kilkuzdaniową czy to opinię, czy inny dokument, w którym jako Komisja zwrócimy uwagę na sprawy nie załatwione do końca, o czym mówił pan dyrektor. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Panie pośle, jako prezydium, nie proponujemy opinii, jeśli jednak uznaje pan za zasadne jej sformułowanie, wniosek taki przyjmiemy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Czy są jeszcze posłowie chętni do zabrania głosu? Nie widzę, a zatem chciałbym powiedzieć kilka zdań od siebie, w tonie nieco polemicznym w stosunku do wystąpienia przedmówcy. Nie ukrywam bowiem, że odpowiedź ze strony Agencji jest w moim odczuciu absolutnie nie do przyjęcia. Jej przedstawicielka zwróciła uwagę na fakt, że ustawa weszła w życie w lutym, a limity powinny być określone w styczniu. Szereg elementów protokołu pokontrolnego wskazuje natomiast, że oprócz tej komplikacji, która rzeczywiście mogła powstać, jak rozumiem, w roku 2002 – czy tak…?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StarszyspecjalistawDepartamenciePomocyKrajowejARiMRJoannaKapkowska">Ten problem wystąpił dopiero w roku 2004, kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Chodzi więc o nowelizację. Prosiłbym jednak o odpowiedź na pytanie, dlaczego na przykład na lata 2002 i 2003 limity nie zostały wykorzystane ze względu na to, że ARiMR sama wprowadziła dodatkowe ograniczenia, które polegały np. na tym, że należało zakończyć zalesianie do 5 maja roku 2002. To jeden z wielu przykładów tego, że sami sobie niesłychanie podnosimy w urzędach poprzeczkę. Tak jest w wypadku wydawania środków unijnych i innych środków, które w rezultacie nie są wydatkowane i nie zalesia się terenów. To już twórczość własna niektórych urzędów.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Ustawa jest ustawą. Jeżeli zatem – jak zaznaczył pan poseł – ustawa mówi, że mają być wypłacane ekwiwalenty, to ekwiwalenty te mają być wypłacone. Ustawa nie mówiła, że ma to być uzależnione od wysokości środków przekazywanych do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w województwie zachodniopomorskim; byłyby to najwyżej należności zaległe. Z protokołu wynika natomiast, że Agencja postanowiła przekazywać na wypłaty tylko środki zależnie od kwot będących w jej dyspozycji na dany moment.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Kolejna rzecz – wbrew postanowieniom art. 12 ustawy np. – Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie przekazywała w lipcu i w sierpniu w ogóle środków na zalesienie. Takich elementów dotyczących ARiMR jest wiele. Skutek zaś jest taki, że nie zalesiono terenów, które mogły zostać zalesione w znacznie większym stopniu. Jak sama pani powiedziała, nie ma już takiej możliwości, na co zwrócił również uwagę pan poseł. Co zostało utracone, już się nie naprawi.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Krótkie wyjaśnienie, że nowelizacja z roku 2004 przeszkodziła prawidłowej realizacji ustawy, nie tłumaczy nie tylko zastrzeżeń, ale wręcz nieprawidłowości stwierdzonych w toku kontroli w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Pani prezes w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZastepcaprezesaARiMRZofiaSzalczyk">Chodzi o ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, z którymi trudno mi dyskutować. Nie mam argumentów do dyskusji w tej sprawie. Potwierdzam więc jedynie ustalenia, bo trudno mi do tej sytuacji wnosić nowe okoliczności. Podczas kontroli NIK badaliśmy dokumenty, badaliśmy materiały, dołożyliśmy starań, by złożyć wyczerpujące wyjaśnienia, i na tyle, na ile mogliśmy wyjaśnień udzielić, uczyniliśmy to. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Nie ukrywam więc, że przeczuwam podpisanie się pod wieloma faktami stwierdzonymi przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, pan poseł Mirosław Koźlakiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselMiroslawKozlakiewicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, wysoka Komisjo. Mówiliśmy o programach zalesiania również podczas dzisiejszych obrad Komisji Rolnictwa, ale o nieco już innych programach. Jak wspomniał pan minister Żelichowski, program, o którym mowa, był to program wspaniały z kilku powodów. Inna była wówczas rzeczywistość, cała rzesza bezrobotnych na wsi, a dochodowość kształtowała się na wprost tragicznym poziomie. Wspomniany program miał w jakiś sposób łagodzić napięcia panujące na wsi. Program był dość skromny, i ci wszyscy, którzy rzucili się nań, tak na dobrą sprawę przegrali. Może byłoby inaczej, gdyby trochę poczekali, gdyby przystąpili do zalesiania na nieco innych zasadach, czyli działaliby dla siebie, dla Polski i dla Europy chyba, bo lesistość w Polsce odbiega od średniego poziomu europejskiego bodajże o 5 proc.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselMiroslawKozlakiewicz">Szkoda więc trochę, że Agencja ów skromny program jeszcze okroiła. Rozumiem, że kierowała się w swym działaniu jakimiś wewnętrznymi przepisami, narzuconymi być może przez pana ministra rolnictwa. Tak czy owak, ci ludzie, którzy pośpieszyli się z wykonaniem tego programu, tak naprawdę na tym stracili, i byłoby chyba niepopularne, że ludzie, którzy zaufali państwu, ponieśli z tego tytułu stratę. Gdyby poczekali trochę, realizowaliby ów program już na zasadach unijnych, lepszych zasadach.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselMiroslawKozlakiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Czy są kolejne zgłoszenia? Nie ma. Skoro nie ma również wniosku o opinię…</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Nie wnoszę takiego wniosku. Mówiłem tylko, że gdyby prezydium zechciało, można by ewentualnie sformułować opinię na omawiany temat. Jeśli jednak prezydium uznało, że nie będziemy sporządzać opinii, ze swej wniosku takiego nie zgłaszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Nie, nie uznaliśmy tak. Sprawa jest, oczywiście, otwarta. Jesteśmy otwarci na wnioski czy uwagi ze strony państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Czy chcieliby państwo jeszcze zabrać głos w omawianej sprawie? Nie widzę chętnych. Zamykam więc ten punkt porządku.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Przechodzimy do spraw bieżących. Czy są ze strony pan i panów posłów uwagi dotyczące tego punktu? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PrzewodniczacyposelArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>