text_structure.xml 126 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Panie i panowie, otwieram posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie stwierdzam. Wobec powyższego porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">W punkcie pierwszym mamy przewidzianą informację na temat osiągnięć polskiej reprezentacji podczas Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych WARSZAWA 2010. W punkcie drugim – informację na temat stanu i perspektyw rozwoju pokera sportowego jako nowej dyscypliny sportowej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Szanowni państwo, witam serdecznie wszystkich zaproszonych gości, na czele z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, panem Tomaszem Półgrabskim. Witam przedstawicieli organizacji pozarządowych na czele z panią Grażyną Rabsztyn, przedstawicielką Polskiego Komitetu Olimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Uprzejmie proszę pana ministra o przedstawienie informacji określonej w punkcie pierwszym porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSportuiTurystykiTomaszPolgrabski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Przygotowaliśmy prezentację z Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych, które odbyły się w 2010 roku. Z przyjemnością ją przedstawimy. Jesteśmy w składzie, który zajmował się nie tyle organizacją, co współpracą po stronie ministerstwa w zakresie przygotowań tej dużej imprezy. Jest z nami pan Bogusław Gałązka, prezes Stowarzyszenia Olimpiad Specjalnych Polska i dyrektor Igrzysk, człowiek, który od początku do końca zorganizował tę imprezę. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, prosiłbym pana Bogusława prezentację. My ewentualnie ze strony ministerstwa, jeśli będzie taka potrzeba, materiał uzupełnimy. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan minister udzielił głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, postaram się w skrócie przedstawić informację na temat Igrzysk Europejskich. Myślę, że większość z państwa o imprezie słyszała. Byliście państwo zaproszeni jako jedyna Komisja w pełnym składzie. Niestety, nie wszyscy byli na otwarciu, czego żałujemy bardzo, albowiem była to jedna z najpiękniejszych imprez tego typu. Ekipa, która ją organizowała, wygrała również konkurs na realizację otwarcia stadionu narodowego, co tym bardziej świadczy o jakości i poziomie naszego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Igrzyska odbyły się w dniach 18-23 września 2010 roku. W Igrzyskach wzięło udział 56 państw. Dwa państwa nie przyjechały na Igrzyska ze względów finansowych. W sumie uczestniczyło w nich 1355 sportowców, 408 trenerów, ponad 2 tysiące wolontariuszy, około tysiąca gości, z czego 160 z Europy i Stanów Zjednoczonych. Obecni byli także przedstawiciele rodzin sportowców niepełnosprawnych, członkowie komitetu organizacyjnego i specjaliści – lekarze fizykoterapeuci, którzy brali udział w programie „Zdrowi Sportowcy”. Główne obiekty igrzysk to: Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego – dwie dyscypliny sportowe, Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie – dwie dyscypliny sportowe, Torwar – jedna, Rodzinne Centrum Hula-Kula, Ursynowskie Centrum Sportu i Rekreacji, Bemowo i Bemowski Klub Piłki Nożnej – jedyny obiekt, który w tym czasie spełniał kryteria piłki nożnej, ponieważ były to dwa boiska obok siebie znajdujące się w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Informacje w skrócie na temat liczby zawodników i ekip, które brały udział w tych Igrzyskach i w różnych dyscyplinach. W badmintonie brało udział 17 reprezentacji, w bowlingu 23, trójboju siłowym 12, w lekkoatletyce 54, w tenisie stołowym 35, w tenisie kortowym 15, w koszykówce 15 ekip, w tym 219 zawodników, w piłce nożnej kobiet (taka była decyzja FIFA, aby w ramach Igrzysk była piłka nożna kobiet, nie mężczyzn) 119 reprezentacji i 5 w jeździe szybkiej na wrotkach. Był także program MATP dla osób ze sprzężeniami niepełnosprawności i fizycznej i intelektualnej, jako dyscyplina pokazowa.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Imprezy pozasportowe to między innymi „Zdrowi Sportowcy”, czyli badania przez lekarzy z Polski i zagranicy, którzy przyjechali jako wolontariusze badać sportowców. W czasie Igrzysk przebadano 1100 zawodników. Wyniki te przygotowywane są dla Uniwersytetu w Yale, który koordynuje działania dotyczące badań sportowców we wszystkich krajach organizujących Olimpiady Specjalne. W ramach tych badań firmy zasponsorowały cały sprzęt specjalistyczny potrzebny do badań sportowców w 6 dyscyplinach medycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">W ramach Igrzysk zostało zorganizowane też Forum Młodych. Przyjechali sportowcy ze swoimi partnerami w pełni sprawnymi, którzy wypowiadali się na temat sytuacji osób niepełnosprawnych w ich krajach, szczególnie Europy centralnej i wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Program rodzinny, na który bardzo liczyliśmy, okazał się niestety porażką dla Polski. Polscy rodzice nie zaktywizowali się w ogóle. Na 318 osób, które brały udział w Igrzyskach, tylko 19 osób było z Polski. Większość przyjechała z innych krajów Europy. Argument, który był najczęściej używany, że to jest szansa na odpoczynek dla rodziców poprzez tydzień bez swoich dzieci. Jest to jakiś argument rzeczywisty, albowiem pracujemy z nimi przez cały czas. Niestety, świadomość polskich rodzin jest fatalna, jeśli chodzi o akceptację swoich pociech, często już dorosłych, w sensie utożsamiania ich ze sportowcami, tak jak to jest w większości krajów Europy Zachodniej. To jest jeden z celów w następnych latach dla Olimpiad Specjalnych Polska, aby zmienić podejście rodzin w naszym kraju do swoich sportowców.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">W ramach Igrzysk zorganizowano też Europejskie Sympozjum Badawcze, które było przygotowywane z przedstawicielami Unii Europejskiej, tu w Warszawie, na obiektach warszawskich, gdzie organizowane były zawody sportowe, jak również Europejska Konferencja Wykładowców Akademickich. Przyjechali przedstawiciele 30 krajów, profesorowie którzy brali udział w konferencji na temat sportu niepełnosprawnych. Była to chyba jedna z największych konferencji tego typu organizowanych w Polsce do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Wioska olimpiad specjalnych, festiwal organizowany tylko dla sportowców i uczestników igrzysk – oba te miejsca organizowane były na terenie SGGW poza zawodami sportowymi.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Ceremonia otwarcia odbyła się na stadionie Legii, wtedy jeszcze niegotowym. Zebrała ona ponad 17 tysięcy widzów, z czego około 1100 gości. Gwiazdą był lider zespołu Simply Red Mike Hucknall oraz zespół Myslovitz.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Ceremonia zamknięcia odbyła się na Torwarze. Niestety, Warszawa nie ma dużego obiektu sportowego, co jest olbrzymim problemem, albowiem po raz pierwszy na Igrzyskach Olimpiad Specjalnych nie mogliśmy zaprosić wszystkich wolontariuszy. Zaprosiliśmy tylko część z nich, część mogła obejrzeć zakończenie jedynie w telewizji, we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Program miast goszczących obejmował 39 miast, w tym tylko 4 na Mazowszu. Ci z państwa, którzy śledzili moje wypowiedzi, widzieli moje nieprzychylne opinie na temat zaangażowania Mazowsza. Mazowsze wypadło fatalnie jeśli chodzi o udział miast goszczących. Uczestniczyły w projekcie jedynie 4 miasta i tylko dzięki kontaktom prywatnym naszych kolegów, między innymi tych, którzy obecni są teraz na sali. Nie było rzeczywistej akceptacji ze strony władz Mazowsza w kwestii działań dotyczących projektu miast goszczących. Śląsk – rewelacja, rewelacja – Warmia, Mazury, Łódzkie – świetnie. Ratowało nas 8 dzielnic warszawskich, które musiały przyjąć ekipy, aby te mogły mieszkać na 3 dni przed igrzyskami w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Sztafeta Strzegących Prawa niosła ogień z Alexandropolis do Warszawy przez 8 stolic europejskich. W Polsce było to 5 tras i brało w tym udział 125 przedstawicieli policji strzegących prawa, którzy przybyli z 31 państw.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">W dniu ceremonii otwarcia, w godzinach porannych w Centrum Edukacji Olimpijskiej została odsłonięta tablica upamiętniająca założycielkę Olimpiad Specjalnych Eunice Kennedy Shriver, która zmarła w zeszłym roku. Bardzo liczyliśmy na to, że przyjedzie na Igrzyska, niestety nie udało się jej doczekać tego momentu.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Polska była pierwszym krajem, jak państwu mówiłem wcześniej, gdzie Eunice Kennedy przyjechała jeszcze w 1989 roku na spotkanie z Olimpiadami Specjalnymi i przedstawicielami rządu.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Konferencja prasowa organizowana była w ratuszu z udziałem naszego sportowca, prawdopodobnie przyszłego członka zarządu Olimpiad Specjalnych po najbliższych wyborach. Uczestniczyli w niej też przedstawiciele władz Special Olimpics Europy i Eurazji.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Ceremonia zamknięcia, a właściwie jej końcówka na Torwarze, była bardzo dobrze przyjęta przez wszystkich organizatorów i uczestników Igrzysk. Opuszczono flagę; przekazano ją Belgii, która przegrała rywalizację z Polską o Igrzyska 2010, otrzymała Igrzyska 2014, które mają się odbyć w Belgii.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Ceremonia otwarcia, wniesienie flagi przez naszych sportowców i dwie znakomite sportsmenki Irenę Szewińską i Maję Włoszczowską, była jednym z ważniejszych i bardziej podniosłych elementów uroczystości w transmisji telewizyjnej. Ogień, który dotarł do Warszawy w dniu ceremonii otwarcia, przeniesiony został na stadion Legii, gdzie zapłonął znicz Olimpiad Specjalnych, Mike Hucknall wprowadził ekipę Anglii. Myslovitz był jedną z gwiazd ceremonii otwarcia. Niespodziewanie zawodnicy wyszli do zespołu na estradę. Wywołało to zdziwienie, członkowie grupy myśleli, że było to wyreżyserowane, ale w rzeczywistości to sportowcy zareagowali emocjonalnie i wyszli na scenę, by otoczyć lidera kapeli.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Oto dwoje naszych ambasadorów Olimpiad Specjalnych, prowadzących ceremonię otwarcia – Michał Olszański i Anna Popek. Precedensem w historii Olimpiad Specjalnych było, gdy trzy pierwsze damy, które zaangażowały się w ruch olimpiad specjalnych, jedna niestety już nieżyjąca, która z olimpiadami współpracowała bardzo mocno, weszły na ceremonię otwarcia, by prowadzić ekipę reprezentacji Polski. Ceremonia otwarcia była rozpoczęta przez jej patrona, prezydenta Bronisława Komorowskiego. Występowały gwiazdy, grały trzy fortepiany. Po raz pierwszy Jorgos Stylianou, który reżyserował ceremonię otwarcia, wprowadził do ceremonii otwarcia trzy fortepiany. Grano muzykę Chopina, w związku z rokiem Chopinowskim. Występował zespół Adama Sztaby, który reaktywował ekipę specjalnie tylko na ceremonię otwarcia. Jego występ był świetnie przyjęty, zwłaszcza taniec „Opętaniec”. Oto ceremonia otwarcia w tym wymiarze wizualnym, jak państwo widzicie. Jeszcze jest szansa obejrzenia tej ceremonii w Internecie na stronie Telewizji Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Na Igrzyska przybyło około tysiąca gości, w tym 160 gości z zagranicy oraz przedstawiciele polskich władz – Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Spraw Sportu i Turystyki, Ministerstwa Obrony Narodowej. Obecni byli przedstawiciele wielu krajów, ponad 30 ambasadorów z Polski i krajów europejskich, jak również Brazylii, Albanii i Meksyku, przedstawiciele komitetów europejskich. Przybyła pierwsza dama Albanii.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Konferencja – z udziałem Josepha Blattera i Johana Cruyffa, którzy byli obecni również na Igrzyskach – odbyła się w ratuszu, gdzie zapalono Znicz Olimpijski.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Tu widać sznurówki Laces, które są jednym z elementów propagandowych Olimpiad Specjalnych w tym roku. W ubiegłym roku rozpoczęła się moda na nie przy Igrzyskach wraz z hasłem „zwiąż się z Olimpiadami Specjalnymi”.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">To jest Thimothy Shiver, syn pani Eunice Kennedy. Tych gwiazd państwu przedstawiać nie muszę, wszyscy je znamy. Jeden ze sponsorów Igrzysk – Orlen, który podjął decyzję o współpracy z Olimpiadami Specjalnymi, w tym roku będzie sponsorem Olimpiad Specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Oto jeszcze raz Joseph Blatter i Johan Cruyff, nasi ambasadorzy Igrzysk Olimpiad Specjalnych. Wszyscy ambasadorzy Igrzysk, którzy byli na Igrzyskach, podjęli decyzję o pozostaniu Ambasadorem Olimpiad Specjalnych, czyli o kontynuacji współpracy. To spotkanie Ambasadorów Olimpiad Specjalnych – celebrytów z ambasadorami olimpiad specjalnych – sportowcami. Są to osoby, które już nie trenują, a chcą reprezentować swoich kolegów podczas różnego rodzaju spotkań.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Polska reprezentacja liczyła 161 osób, w tym 68 trenerów. W jednej dyscyplinie, o której mówiłem, musi być jeden zawodnik na jednego trenera, dlatego że to połączenie niepełnosprawności nie pozwala na to, aby było inaczej. Jest to tylko forma dyscypliny pokazowej. Jako gospodarze mieliśmy większe limity na Igrzyskach niż normalne. Przeważnie było około 120 osób na Igrzyska Światowe, natomiast my dostaliśmy dużo większy limit ze względu na to, że byliśmy gospodarzem Igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Efekty medalowe są przedstawione na ekranie, jak również w materiałach, które państwo otrzymali. Tu pokazujemy medale w grach podwójnych, drużynowych, traktowane jako jedno odznaczenie. Zwycięzców było więcej, po kilku zawodników w drużynie. Jest to dosyć duża liczba nagród – 74 złote medale, 54 srebrne i 55 medali brązowych. Osoby wręczające medale to nasi sportowcy, pierwsza dama oraz ministrowie, którzy zaszczycili nas swoim przybyciem na zawody, podczas igrzysk wręczali medale sportowcom, co znacząco podnosiło rangę naszej imprezy. Było to bardzo ważne dla nas jako organizatorów.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Oto komitet honorowy igrzysk, wszystkie osoby potwierdziły swoje uczestnictwo, niestety dwie osoby na dwa dni przed terminem ceremonii otwarcia przysłały maile, że niestety nie przyjadą. Wyjaśnienia były bardzo ogólne, dlatego nie byliśmy zaskoczeni. Książę Albert i przewodniczący Jerzy Buzek mieli być na ceremonii otwarcia, ale nie przybyli do Warszawy. Przesłali natomiast oficjalne przeprosiny. Pozostałe osoby z honorowego komitetu były obecne podczas ceremonii otwarcia.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">Teraz informacja dla państwa, jeśli chodzi o wymiar medialny. Pamiętam dyskusję na temat Mistrzostw Europy w Siatkówce i Koszykówce, na temat wymiaru medialnego. Tu macie państwo informację bardzo szczegółową, jakie były działania organizatorów naszych Igrzysk. Telewizja Polska podpisała z nami umowę w ostatniej chwili, po bardzo długich i trudnych rozmowach. Mieliśmy 176 spotów tylko we wrześniu, z czego 48% w prime time. Spoty dostępne były w sieciach multimedialnych Freespace oraz Mutlimedia Screen-network na 14 tysiącach ekranów. Reklamowaliśmy Igrzyska w sieciach PKP, MediaMarkt, Saturn i salonach prasowych oraz na infoscreenach wywieszonych w metrze warszawskim. W dniach od 1 do 22 września ilość emisji przekroczyła 50 tys. Spot Igrzysk emitowany był w Multikinie i w Cinema City przez cały miesiąc, przed każdym seansem kinowym. Spot radiowy był tylko w sieci Agora, albowiem Polskie Radio nie wyraziło zgody na transmisję spotów poza informacjami, które przedstawiali dziennikarze sportowi. Billboardy i plakaty, których było ponad 400 w Warszawie i miastach goszczących. Ponad 100 citylightów, również w Warszawie i miastach goszczących. Tysiąc plakatów umieszczonych było na drzwiach wejściowych stacji paliw Orlen. Przez cały miesiąc na stacjach Orlen widniała reklama olimpiad specjalnych. Ponad 10 tys. plakatów rozdano w formie Koperty Kulturalnej Poka Poka, czyli dostarczanych do rąk własnych z informacja o festiwalu Olimpiad Specjalnych. Agencja Agora nawiązała z nami porozumienie o współpracy. W ramach współpracy gazety „Metro” zamieszczona była pełna informacja z programem w czasie ceremonii otwarcia. Poświęcono 4 strony w dniu ceremonii otwarcia na informację szczegółową na temat Igrzysk. Były informacje na stronie internetowej, ścianki mediowe, konferencje prasowe, które organizowaliśmy w Novotelu. Hotel ten został naszym partnerem Igrzysk podczas Olimpiad Specjalnych. Folder Igrzysk macie państwo przed sobą wraz z materiałami drukowanymi, które były przygotowane na Igrzyska.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#DyrektorEuropejskichLetnichIgrzyskOlimpiadSpecjalnychBoguslawGalazka">W skrócie i bardzo szybko, starałem się przekazać maksymalną liczbę informacji. Jeżeli mają państwo pytania, jesteśmy do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Warto dodać, że to był dla Polski duży sprawdzian. Były to piąte letnie Igrzyska. Władze Warszawy miały okazję sprawdzić się w kontekście organizacji dużych imprez sportowych przed EURO czy innymi ważnymi wydarzeniami. Odbyło się to oczywiście nie bez problemów, szczególnie finansowych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Trzeba powiedzieć, że Ministerstwo Sportu i Turystyki wzięło na siebie dosyć duży ciężar finansowy. Pan dyrektor nie mówił o budżecie, a myślę, że powinien na ten temat kilka słów powiedzieć. Na przykład trzeba wspomnieć dość przykrą sytuację, jaką było wycofanie się Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego z finansowania imprezy, mimo że obiecywano organizatorom dość pokaźną kwotę. Jeśli się nie mylę, było to ponad milion złotych. Ostatni etap przygotowywania imprezy był przez to dosyć nerwowy. Na przyszłość wydaje mi się, że nie może być takiej sytuacji. Jeżeli Polska składa pewne deklaracje i organizuje tak dużą imprezę, która odbiła się tak szerokim echem w Europie i na świecie, miała takich znamienitych gości, a na tydzień czy na dwa tygodnie przed rozpoczęciem imprezy dochodzi do kuriozum w postaci niezamykania się budżetu... Trzeba być tego świadomym i tu rząd zareagował w odpowiednim momencie i uzupełnił te brakujące środki finansowe, chociaż oczywiście to nie było łatwe, ponieważ był to tryb bardzo szybki i niestandardowy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Warto podkreślić, że dziedzina sportu osób niepełnosprawnych rozwija się, Ministerstwo Sportu i Turystyki wspiera programy miękkie, finansuje działanie i przygotowanie zawodników do udziału w ważnych imprezach. Takie imprezy powinny być też organizowane w Polsce. Powinniśmy z tego być dumni i cały świat zwraca na to uwagę, więc powinien być to jeden z naszych najwyższych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Chciałem osobiście podziękować całej fundacji, całemu stowarzyszeniu. Dyrektorowie zorganizowali imprezę na te możliwości i na ten budżet perfekcyjnie. Dochodziły nas pozytywne opinie i pozytywne głosy już po zorganizowaniu imprezy. To, co powiedział pan dyrektor, jest niezwykle ważne – Warszawie brakuje dużej hali, obiektu sportowego zamkniętego, który byłby wystarczająco duży dla takich wydarzeń. Na szczęście pogoda nam sprzyjała, deszcz nie padał. Jednak ten fakt należy wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Tyle tytułem dopowiedzenia i zwracam uwagę na te problemy i bolączki, które po drodze wystąpiły. Na szczęście wszystko się udało i myślę, że możemy być z tego powodu dumni. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Bardzo proszę o zadawanie pytań i dyskusję w tej sprawie. Bardzo proszę, pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAleksanderSoplinski">Chciałbym bardzo serdecznie podziękować organizatorowi, bo oglądałem te Igrzyska. Muszę powiedzieć, że olbrzymi rozmach organizacyjny robił wrażenie. Naprawdę dobrze się panowie wywiązali. Z tego względu, że wiele stacji transmitowało przebieg tych Igrzysk, a szczególnie uroczystość otwarcia, to było wielkie przeżycie nie tylko dla zawodników i trenerów, ale szczególnie dla rodzin osób, które tam startowały. To było naprawdę fantastyczne podejście humanitarne, jak również olbrzymia promocja Polski, jeśli chodzi o te Igrzyska.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselAleksanderSoplinski">Odnosząc się do rozwiązanej już sprawy z samorządem województwa mazowieckiego, muszę powiedzieć, że w tym okresie doszło do pewnych spięć finansowych i nie można było zamknąć budżetu. Niektóre programy prowadzone przez samorząd województwa były ograniczone, a niektóre w ogóle przerwane. Samorząd województwa mazowieckiego odprowadził do budżetu państwa w ubiegłym roku około 960 milionów złotych. W tym roku pieniędzy jest mniej, bo około 650 do 700 milionów złotych, dlatego też budżet nie mógł się „zachować elegancko”, tak jak przyrzekał. Mówię to, bo jestem z Mazowsza i przez wiele kadencji byłem wiceprzewodniczącym samorządu województwa mazowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselAleksanderSoplinski">Jeszcze raz chciałbym bardzo serdecznie podziękować organizatorom za tę fantastyczną imprezę, która odbyła się w Warszawie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Pani poseł Elżbieta Rafalska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselElzbietaRafalska">Ja także chcę przyłączyć się do gratulacji. Gratuluję sprawności organizacyjnej i sportowcom ich wyników. Chciałabym jednak skoncentrować się na tych celach, które nie w pełni udało się osiągnąć, by wyciągnąć wnioski potrzebne przy organizacji następnej tego typu imprezy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselElzbietaRafalska">Mówił pan o Forum Rodzinnym, o programie rodzinnym i o tym, że było tak niskie nim zainteresowanie rodzin polskich sportowców. Mam pytanie – czy ta sytuacja nie wynikała może z trudności, jakie rodziny z osobami niepełnosprawnymi miały w wyniku ponoszonych kosztów finansowych pobytu w Warszawie? Trudno mi zrozumieć, że akurat polskim rodzinom tak trudno było dojechać i skorzystać z tego programu. Jakie były przyczyny tej sytuacji, bo ja nie doszukiwałabym się ich tylko w sferze mentalnej, bardzo często są to ograniczenia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselElzbietaRafalska">Druga sprawa to współpraca z województwem mazowieckim. Co konkretnie się nie udało w przypadku miast goszczących, o których mówimy, że nie sprawiły się tak dobrze jak miasta Śląska czy Wielkopolski? Może na etapie organizacji trzeba było brać pod uwagę tamten protest, który związany był z wysokim Janosikowym, tą specyficzną sytuacją województwa mazowieckiego i po prostu zrezygnować z jego udziału? Każda porządna impreza sportowa powinna mieć pełną gwarancję realizacji. Jak jest organizowane Grand Prix na żużlu, to już 2 lata wcześniej samorząd podejmuje uchwały i podpisuje umowy. Być może państwu tych gwarancji zabrakło, bo nie wydaje mi się, aby to było możliwe, by w czasie organizowania imprezy ktoś za nią odpowiedzialny mógłby się z niej wycofać. Takiego partnera przy realizowaniu kolejnych imprez sportowych trzeba należycie potraktować. Może to wynika również z tego, że województwo mazowieckie jest nadmiernie rozpieszczone pod względem. Odbywa się tu za dużo imprez i w tej sytuacji należy korzystać z regionów, które tęsknią za takimi imprezami i są w stanie do nich się bardziej przyłożyć.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselElzbietaRafalska">Szczególnie chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej na temat Forum Rodzinnego, bo to jest chyba temat, który trzeba by wziąć przy następnych działaniach pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Głos zabiorą pan poseł Jacek Falfus, następnie pan poseł Bogusław Wontor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJacekFalfus">Podczas sprawozdania pana dyrektora Bogusława Gałązki słyszeliśmy również o pewnych perturbacjach związanych z dochodzeniem do porozumienia z polskimi mediami. Mam na myśli Polskie Radio i Telewizję Polską. Bardzo często tutaj na forum sejmowym rozmawiamy o misji publicznej, jaką powinna pełnić telewizja i radio jako państwowe media publiczne. Chciałem zapytać pana ministra, ponieważ kilkakrotnie przy różnych imprezach, rangi międzynarodowej, nie tylko w Polsce, byliśmy niezadowoleni z tej współpracy. Organizatorzy zawsze mają kłopot z mediami, które niechętnie negocjują wolny czas antenowy. Czy to w formie reklamy, która była w tym przypadku najbardziej potrzebna, bo wspieramy sport osób niepełnosprawnych. Pytam zatem: czy nie doszliśmy do takiego etapu, by na najwyższych szczeblach z udziałem ministerstwa, jak i innych podmiotów rządowych, doprowadzić do jasnej i czytelnej sytuacji, czym faktycznie ta misja publiczna jest i jak powinna być realizowana przez media publiczne? Chciałem usłyszeć też parę zdań od pana dyrektora Gałązki, jak to wyglądało „od kuchni”, na czym polegało to porozumienie i czy było ono skuteczne i wystarczające. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Bogusław Wontor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselBoguslawWontor">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze. Moi przedmówcy praktycznie już powiedzieli o tym, co chciałem powiedzieć. Na wstępie również dołączę się do tych gratulacji i pochwał odnośnie do organizacji tych Igrzysk i funkcjonowania Olimpiad Specjalnych u nas w kraju. Z roku na rok obserwujemy, że wszystko coraz lepiej udaje się zorganizować. Jest to taka wizytówka, część składowa naszego sportu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselBoguslawWontor">Moje pytania są do pana, panie ministrze. Reasumując to, co znalazło się w poprzednich wypowiedziach, pytam: czy biorąc pod uwagę doświadczenia, kwestie związane z Mazowszem, ministerstwo ma pomysł na to, gdy rząd daje gwarancje, czy minister daje gwarancję organizacji jakiejś imprezy, jak zabezpieczyć taką imprezę? To, że mówi się o podmiotach, nie tylko dotyczy samorządów, ale też składowych podmiotów organizacji, które mają jakiś udział m.in. finansowy, których jest więcej. Jak zabezpieczyć takie imprezy, żeby te gwarancje były realizowane, by później nie spadł ciężar odpowiedzialności finansowej na ministerstwo czy na rząd. Jaki jest pomysł i plan w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselBoguslawWontor">Druga kwestia, o czym mówił już pan przewodniczący Falfus. Zgadzam się z nim i pamiętam, jak wiele razy rozmawialiśmy na temat tego, że ministerstwo prowadzi z mediami, radiem publicznym rozmowy, że są podpisywane jakieś umowy w zakresie promocji imprez innych niż komercyjne. Organizatorzy tamtych imprez sobie poradzą, bo to jest komercja i tutaj nie ma problemu. Trzeba promować sport masowy czyli taki, który nie jest komercyjny i nie przynosi wprost środków finansowych. Czy są podpisane jakieś porozumienia, o których tyle było mówione, czy ministerstwo tutaj lobbowało? Czy są jakieś zasady promowania takich przedsięwzięć? Jeżeli nie, to co ministerstwo w tym zakresie planuje?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselBoguslawWontor">Kolejne pytanie odnosi się do tego, o czym mówiła pani poseł Elżbieta Rafalska, z którą również się zgadzam. Wydaje mi się, że niejednokrotnie znaczne natężenie imprez, szczególnie w Warszawie, przez to, że tu się wiele rzeczy dzieje, wygląda później tak jak wygląda. Czy ministerstwo rozważa jakiś plan polegający na uzgadnianiu z władzami województw czy miast organizacji imprez, przed wydaniem w imieniu rządu czy ministerstwa takiego zabezpieczenia do organizacji imprez? Nigdzie nie jest napisane, że wszystko musi się odbywać w Warszawie czy jakimkolwiek „x” mieście. Tutaj mówimy o Warszawie, ale to chodzi o to „x” miasto. Może są miasta czy regiony, tak jak poseł Rafalska mówiła, które byłyby zainteresowane i dla nich byłoby wielką przyjemnością, a nie obowiązkiem i trudem organizowanie takiej imprezy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Zaraz zakończymy turę pytań. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chce zabrać głos? Pan poseł Jakub Rutnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJakubRutnicki">Dziękuję. Mam jedno pytanie techniczne, ale też refleksję. Jeśli chodzi o przygotowanie tej imprezy i jej otwarcie, mówiąc o kwestiach medialnych, odczuwam wielki szacunek do organizatorów. Gdy oglądałem transmisję, odniosłem wrażenie, że gdyby ktoś nie był zorientowany, to mógłby z powodzeniem powiedzieć, że to wydarzenie mogłoby odbywać się w każdej dowolnej stolicy Europy. To był majstersztyk jak na polskie warunki. Mam pytanie o to, ile kosztowała ta impreza? Bynajmniej nie atakuję tego projektu. Uważam, że były to bardzo dobrze wydane pieniądze i jeżeli na podobnym poziomie, ale w większej skali tak będzie wyglądała uroczystość otwarcia EURO 2012, to jestem o nie spokojny. Muszę powiedzieć, że ten egzamin został zdany na piątkę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Nawiązując do tych pytań, chciałbym zapytać pana dyrektora, jaki był budżet imprezy i w ilu procentach na dzień dzisiejszy ten budżet jest spięty. Czy jest zrealizowany? Czy środki, które udało się komitetowi organizacyjnemu uzyskać, pokryły koszty związane z organizacją, a jeśli nie, to na jakim etapie stanu negocjacji jest zrealizowanie tego budżetu, bo to było bardzo trudne wyzwanie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Po drugie, był tu podnoszony problem dotyczący ewentualnie innych miast. O tym decyduje jak zwykle komitet organizacyjny, czyli krótko mówiąc ten, który występuje do europejskich władz o przyznanie praw do igrzysk. Władze Miasta Warszawy, jak wynika z informacji, zdały egzamin, ale były określone kłopoty w województwie mazowieckim. Chciałbym powiedzieć, że janosikowe jest już od wielu lat i nie z tego powodu, że były letnie igrzyska w Warszawie, je wprowadzono. W związku z tym milion złotych, wtedy gdy odprowadza się prawie miliard Janosikowego, jest trudnym do zrozumienia argumentem i każdy organizator imprezy sportowej będzie wiedział, czy przygotowywać takie projekty z tymi, którzy najpierw deklarują, a później z różnych powodów, chociażby uzasadnionych finansowo, wycofują się. W takim wielkim budżecie największego województwa milion złotych, myślę, że jest rzeczą bardziej woli niż możliwości.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Tak samo jak koleżanki i koledzy z Komisji, chciałbym dołączyć się do gratulacji. Miałem zaszczyt być na zakończeniu Igrzysk, ale wcześniej rozmawiałem z wieloma uczestnikami ze strony polskiej. Po pierwsze, doskonała atmosfera, która zresztą jest marką tej imprezy. Wcześniej, już nie pamiętam, w którym roku, ale wspólnie z wicemarszałkiem Sejmu, mieliśmy okazję być na Światowych Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Dublinie i można powiedzieć, że w ten sposób poznałem całą tę imprezę oraz zasady jej przeprowadzania. W związku z powyższym tutaj na miejscu rzeczywiście trzeba było podjąć olbrzymie wyzwanie organizacyjne i to się udało komitetowi organizacyjnemu w pełni, przy wsparciu tych instytucji, o których była wcześniej mowa. Znaczna część z nas to członkowie różnych organizacji, związków sportowych i wiemy, ile kosztuje przygotowanie takiej imprezy, a zwłaszcza pozyskanie tak wspaniałych ambasadorów dla niej. Zarówno lista gości oficjalnych z całej Europy, jak i z Polski jest imponująca i inni organizatorzy z pewnością patrzyliby na nią z zazdrością. Szczególne podziękowania należą się grupie wolontariuszy. Ta grupa tworzy serce imprezy i od nich zależy powodzenie tego przedsięwzięcia i jego klimat, który później poprzez zawodników rozpowszechnia się w Europie. To była doskonała promocja Warszawy i Polski w Europie. Pokazaliśmy, na co nas stać. Wszystkie te wnioski, o których mówił pan dyrektor, dotyczące stanu świadomości, świadczą o tym, że rzeczywiście mamy jeszcze wiele lekcji do odrobienia. Tę lekcję musimy rozpocząć od podstawowej kwestii, jaką jest docieranie z ideą Olimpiad Specjalnych do jak najszerszej grupy, począwszy od młodzieży, poprzez dzieci do władz samorządów. Jestem przekonany, wiem to po sobie, a funkcjonuję tutaj w Komisji 17 lat, jak długo dochodziłem do tego, żeby poznać specyfikę tych zagadnień. Są pewnie ludzie bardziej pojętni, ale w związku z tym, że jest to bardzo specyficzna impreza, wymaga przede wszystkim otwarcia się na cały duch i program Olimpiad Specjalnych. Jeśli tego ze strony zwłaszcza władz samorządowych nie będzie, jeśli to będzie traktowane tak jak kolejne przedsięwzięcie sportowe czy sportowa realizacja, nie osiągnie się tego celu. Do tego trzeba dodać fakt, że zawsze wtedy gdy rozmawialiśmy na temat Olimpiad Specjalnych, programu itd., tylko niejako dodatkowo informujemy, że również udało się osiągnąć doskonały wynik sportowy. Przecież to nie jest cel tych Igrzysk, ten wynik sportowy i te medale, ale warto to zauważyć, bo przecież dla tych uczestników to jest bardzo istotne. Stąd uprzejma prośba o podanie informacji dla Wysokiej Komisji, co było kłopotem dla komitetu organizacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Bardzo proszę. Czy najpierw zabierze głos pan minister, czy dyrektor? Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Przede wszystkim chciałem podziękować panu posłowi Wontorowi, że mnie uaktywnia, oraz panu przewodniczącemu Tomaszewskiemu, że odpowiedział na większość zadanych przez państwa posłów pytań.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Jeśli chodzi o deklaracje, to wiecie państwo, że gwarancji udziela rząd, ale zazwyczaj na 4 do 6 lat przed rozpoczęciem imprezy. Oczywiście w celu uzyskania prawa do imprezy, te gwarancje muszą być na poziomie rządowym, a nie samorządowym. My zazwyczaj takich gwarancji udzielamy, a przypomnijmy EURO, mistrzostwa świata, mistrzostwa Europy, są to duże imprezy i my te gwarancje rzeczywiście spełniamy. Budujemy obiekty sportowe albo je remontujemy, lub przeznaczamy środki na organizację imprez, co jest pozytywną sprawą. W ministerstwie trwa praca. Uruchomiłem w ciągu dwóch tygodni nowe zadanie, na które zezwala nowa ustawa o sporcie. Jest to zadanie dotyczące promocji sportu i w jego ramach będę mógł dofinansowywać bezpośrednio imprezy najwyższej rangi, takie jak mistrzostwa świata czy mistrzostwa Europy. Jest to dobra wiadomość na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Oczywiście nie mam wpływu na samorządy. Tryb przydzielania pieniędzy jest zazwyczaj trybem konkursowym na podstawie ustawy o pożytku publicznym. To samorządy decydują, w jaki sposób urządzić konkurs, w jakim trybie przydzielić środki finansowe. Trudno, aby ministerstwo wywierało presję na urzędy marszałkowskie, samorząd danego województwa i coś kazało. Oczywiście nie obyło się bez naszej reakcji w tym przypadku. Doszło do takiej sytuacji, że kontaktowaliśmy się z urzędem marszałkowskim, no i wiadomo, jak się ta sprawa zakończyła.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Odnośnie do pytania, czy możemy sterować miejscem ulokowania danej imprezy. Zazwyczaj to albo związki sportowe, czyli federacje narodowe, albo różne inne komitety zorganizowane wokół miast, bo to dzisiaj miasto występuje razem z polskim związkiem sportowym, nie odwrotnie, decydują o tym, gdzie impreza się odbędzie. Taka jest polityka tych organizacji i stowarzyszeń. My każdorazowo, jeśli chodzi o mistrzostwa świata lub Europy, wyrażamy zgodę. Zadajemy pytania organizatorowi, związkowi, czy ma pokrycie, budżet, jak to próbuje zorganizować i na jakim poziomie. Później wyrażamy zgodę. Taki obowiązek polskie związki sportowe mają i wywiązują się z nich. Czy mamy wpływ na to, jaką decyzję ostateczną podejmą? Raczej nie, choć możemy im sugerować. Ostateczna decyzja należy do danego związku sportowego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Jeśli chodzi o Telewizję Polską, problem jest odwieczny. Telewizja zawsze mówi, że nie ma środków finansowych, więc spełnia misję i emituje program za darmo, trzeba tylko opłacić koszty produkcji. Te koszty produkcji to kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy złotych. Przypominam sprawę Zimowego Europejskiego Festiwalu Młodzieży, który odbył się w Szczyrku. Polska telewizja otrzymała środki finansowe od Polskiego Komitetu Olimpijskiego na transmisję, bo nie była tym wydarzeniem w ogóle zainteresowana, pomimo interwencji byłego ministra sportu i interwencji PKOl. Wydaje mi się, że to byłby niesamowity drive, jakby jakiekolwiek porozumienie z telewizją dało się zawrzeć. Kilka lat temu było takie porozumienie. Polegało ono na tym, że Telewizja Polska w ramach swojego czasu antenowego promowała aktywność, rekreację, zachęcała ludzi do sportu, między innymi poprzez pokazywanie imprezy, którą wszyscy panowie i panie znają. Ta impreza to Family Cup, która była promowana na podstawie tego porozumienia. Oczywiście, tak jak pan dyrektor podpowiada, z naszymi środkami. Wydaje się, że doszliśmy do takiego momentu kiedy rzeczywiście powinniśmy na posiedzenie Komisji zaprosić władze telewizji, może Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i porozmawiać o wymiarze społecznym itd. Na pewno dla polskich związków sportowych byłoby to bardzo dobre. Wiem, że nieformalne spotkania odbywały się w telewizji. Sam byłem świadkiem takiego spotkania z udziałem pana ministra Drzewieckiego. Nie przypominam sobie żeby minister Giersz się z kimś z telewizji spotykał w ciągu ostatniego roku, ale takie imprezy i dyskusje zawsze trwają. Nie ma jednak puenty, konkretnego urobku w postaci umowy i konkretnej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Na tym mógłbym swoją wypowiedź zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o zabranie głosu pana dyrektora Bogusława Gałązkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Dziękuję państwu za uznanie wyrażone dla naszej imprezy. Myślę, że szczególne znaczenie ma uznanie imprezy za imprezę roku. W czasie gali mistrzostw sportu odbierałem za to wydarzenie sportowe nagrodę. Warszawa również wybrała imprezę Olimpiad Specjalnych głosami internautów imprezą roku. Kraje europejskie jednoznacznie uznały, że to była najlepsza tego typu impreza zorganizowana do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Wracając do pytania pani poseł. Pani poseł nie ma, ale pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie dotyczące rodziców. Ten problem jest bardzo szeroki i nie będę specjalnie odkrywczy, gdy powiem, że sytuacja finansowa na pewno przyczyniła się do tego, że wiele rodzin nie mogło przyjechać do Warszawy. Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, aby tę sytuację im ułatwić. Rozmawiając z kilkunastoma różnymi naszymi partnerami – hotelami i pensjonatami, daliśmy możliwość przyjazdu osobom, które są w niezbyt dobrej sytuacji finansowej, nie tylko z Polski ale też z tzw. ściany wschodniej. Założeniem Waszyngtonu jest, aby Polska była reprezentantem, podobnie jak w całej polityce, na region wschodni jego działań, jeśli chodzi Olimpiady Specjalne. Przyjechała część rodzin z krajów rosyjskojęzycznych – z Białorusi i Kazachstanu, choć dla nich nawet te warunki nasze najtańsze były zbyt drogie. Jeśli chodzi o polskie rodziny, to głównym powodem jest to, że wstydzą się one swojej grupy dzieci, czy też dorosłych, bo ta grupa niepełnosprawnych intelektualnie jest bardzo szeroka. Wstydzą się ją pokazywać, co jest problemem środowiska szczególnie wiejskiego i jest to jeden z większych naszych problemów.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Z naszych doświadczeń i badań wynika, że w sytuacji, w której osoby uczą się w szkołach czy placówkach szkolno-wychowawczych w Polsce mają szansę rozwoju przez szkolnictwo i treningi sportowe. W momencie kiedy wracają po zakończeniu szkoły lub po opuszczeniu internatu do swoich środowisk, do domów, nie mają dostępu do bazy sportowej. W większości sytuacji tak jest, że cofnięcie się w sensie rozwoju i edukacji jest niesamowicie szybkie. Tak jak wiele lat zajmuje praca, by poprawić sytuację mentalną, tak cofnięcie się następuje niesamowicie szybko.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Próbujemy teraz po Igrzyskach przeanalizować wszystkie plusy i minusy Igrzysk, aby pójść w kierunku większej edukacji polskich rodzin. Chcemy nawiązać współpracę z kilkunastoma organizacjami, które zajmują się tym tematem. W Polsce, o czym Komisja wie, jestem nieformalnie stałym gościem Komisji od II kadencji, mówiliśmy wielokrotnie o tym, że nie ma połączenia organizacji niepełnosprawnych. To jest jeden z wielkich problemów w Polsce, że organizacje pozarządowe, szczególnie sportu niepełnosprawnych, nie potrafią się porozumieć. Każdy walczy o swój interes prywatny. Wielokrotnie próbowaliśmy stworzyć jedną grupę; mimo, że Komisja jest w Ministerstwie Sportu i Turystyki, to i tak poza tymi działaniami, które przedstawiamy i przekazujemy, informacje nie spajają organizacji. Później mimo różnych deklaracji i tak każdy działa tylko w swoim interesie. Gdyby była szansa zjednoczenia się i walczenia o cały ruch niepełnosprawnych myślę, że efekty byłyby dużo lepsze. Niestety do tej pory się to nie udaje.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Sprawa dotycząca Mazowsza, o co pani poseł zapytała a panowie kontynuowaliście. To nie jest tak, że realizowaliśmy Igrzyska w ostatniej chwili. Zostały nam one przyznane w 2007 roku. W 2008 roku powstał komitet organizacyjny jako forma fundacji, rozpoczęliśmy rozmowy z miastami w Polsce. Wysłałem oferty do wszystkich miast w Polsce, których odległość nie przekraczała dwóch godzin jazdy od Warszawy. Impreza nie miała polegać na tym, aby ekipy jeździły po całej Polsce po 8 godzin, bo w większości przypadków na Igrzyskach odległość maksymalnie od miasta, gdzie odbywały się Igrzyska, wynosiła 2 godziny. Czy to był Dublin, czy Glasgow, czy Wiedeń, czy Rzym. Na terenie Mazowsza mieliśmy bardzo mało odpowiedzi i władze miast głównie tłumaczyły się brakami finansowymi. Przykładowo włodarze Radomia odmówili współpracy, o czym było głośno w mediach. Mieszkańcy natomiast „zrzucili się” sami i zafundowali pobyt ekipy Holandii u siebie. Okazało się, że da się to zrobić i kosztowało to nie, tak jak przewidywano, 60, a 30 tys. złotych. Kwestia analizy i podejścia ludzi, a nie instytucji decyduje o tym. Myślę, że powodów było bardzo wiele, jeśli chodzi o to, czemu Mazowsze nie zaangażowało się, jeśli chodzi o miasta. Mimo, że władze miast współpracują na co dzień z Olimpiadami Specjalnymi i są tu kluby sportowe Olimpiad Specjalnych. Powodem były być może również moje negatywne wypowiedzi na temat Mazowsza, zresztą bardzo mocne. Odnosiłem się w nich do faktu, że Mazowsze wycofało się z gwarancji, której marszałek udzielił w kwocie 2 milionów złotych, przy kandydaturze Polski jako organizatora Igrzysk. Uchwała urzędu marszałkowskiego przyjęła kwotę 1,4 miliona i niecałe dwa miesiące przed ceremonią otwarcia, ta kwota została wycofana w całości. Tu też dla mnie janosikowe nie jest argumentem żadnym, bo tak jak powiedział pan poseł, jest ono od wielu lat. Myślę, że powody były inne, można się tylko domyślać. Był to dla nas bardzo silny cios pod względem finansowym. W tym momencie Ministerstwo Sportu i Turystyki zostało zobligowane, aby udzielić nam pomocy. Ten budżet nie jest zamknięty do dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Państwowy Fundusz Gwarancji, który również był partnerem przy gwarancjach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w ubiegłym roku miał dosyć duży deficyt finansowy. Z finansów, które były zagwarantowane, nie wywiązał się do dziś. Czekamy na spotkanie z przedstawicielami rządu i z kancelarią pana premiera, aby dowiedzieć się, kiedy ostatnia transza finansów zostanie zrealizowana. Unia Europejska, która również zagwarantowała finanse, oczekuje na informację od nas. Ponieważ gwarancje są udzielane przez Unię, dofinansowanie występuje w formie 70% i 30%. Po rozliczeniu państwo wpłaca pozostałe 30%. Dopóki nie dostaniemy rozliczenia z Polski, nie otrzymamy pieniędzy unijnych. Ten problem jest kłopotliwy, bo fundacja powinna się rozwiązać i złożyć wniosek o likwidację w kwietniu. Pewnie to się nie uda, choć, jak państwo pamiętacie, była powołana tylko na czas Igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">W kwestii mediów, nie chciałbym życzyć państwu przechodzenia drogi takiej, jaką ja musiałem przechodzić z Telewizją Polską. Informacja była taka jak zawsze, czytelna – misyjność się skończyła. Nie ma pieniędzy ze składek społecznych, więc w tym momencie bardzo prosimy o finanse od państwa. Oczywiście wymiar był duży. Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy traktowani na równi ze sportem osób w pełni sprawnych. Myślę, że gdyby to były Igrzyska Olimpijskie czy europejskie, czy festiwal sportu wyczynowego, to natychmiast byłaby dostępna transmisja w „dwójce”. W momencie kiedy byli to niepełnosprawni, transmisja została nadana w TVP Info, TVP Sport i w trzecim programie TVP oraz dodatkowo sygnałem satelity. Dzięki temu część Europy również mogła oglądać Igrzyska, korzystając z bezpłatnego sygnału. To w wymiarze Telewizji Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Pracowałem z Polskim Radiem, kiedy prezesem był pan Śledzieniewski. Przez 6 lat mieliśmy stałą umowę o współpracy. Teraz, od 2 lat sytuacja jest tragiczna. Nie jest fatalna, tylko tragiczna. Działania są tylko wtedy, gdy dziennikarze są zaangażowani. Te działania z Polskim Radiem zaistniały tylko dlatego, bo dziennikarze sportowi bardzo tego chcieli. Inaczej musielibyśmy iść do radia komercyjnego. Polskie Radio współpracowało z nami od wielu lat, dlatego utrzymaliśmy z nim kontakt, ale nie jest to taki wymiar, jakiego byśmy pragnęli.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Natomiast budżetu Igrzysk nie ma co ukrywać, bo ta informacja będzie podana. W najbliższym miesiącu będziemy mieli audyt PricewaterhouseCoopers i będziemy oficjalnie upubliczniać te informacje, bo takie było nasze zobowiązanie. Budżet Igrzysk wynosił 23 miliony złotych, a budżet ceremonii otwarcia około 4 milionów złotych. Światła, które ściągaliśmy z Niemiec, bo w Polsce takich nie ma, kosztowały 800 tys. złotych. Procedura organizacji takiej imprezy jest duża. Jak państwo wiecie, ceremonia otwarcia stadionu kosztować będzie 10 milionów złotych, więc nie ma tu porównania. My za 4 miliony złotych zrobiliśmy, tak jak pan poseł powiedział, majstersztyk. Ja też tak uważam. Jeszcze raz podkreślam, ceremonie otwarcia od 1988 roku wszystkich światowych igrzysk, nie mają porównania z naszymi. Tak twierdzą wszystkie kraje. Ceremonia otwarcia przygotowana była przez Jorgosa Stylianou, który był reżyserem wraz z agencją ARS Communication. Ta sama agencja teraz organizuje otwarcie Stadionu Narodowego, bo wygrała konkurs. W tym wymiarze całościowym też się cieszymy, ale chcemy teraz wykorzystać efekty Igrzysk dla poprawy sytuacji grupy osób niepełnosprawnych, bo ta sytuacja wciąż nie jest dobra. Niepełnosprawni fizycznie są dużo lepiej przygotowani w związku z tym, że są pełnosprawni intelektualnie, mogą samodzielnie przedstawiać swoje wystąpienia. W grupie niepełnosprawności umiarkowanej i głębszej niepełnosprawni muszą mieć swoich reprezentantów. Przykra była też sytuacja, która zdarzyła się w Sejmie, kiedy organizowaliśmy spotkanie. Zaproszonych zostało bardzo wielu posłów, przyszły 2 osoby, i to z kierownictwa Sejmu. To świadczy o tym, że nie jesteśmy traktowani na równi. Liczyłem, że te Igrzyska coś zmienią, ale myślę, że jeszcze daleka droga przed nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Pan poseł Bogusław Wontor jeszcze chciał coś dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselBoguslawWontor">Wysoka Komisjo, panie ministrze. Mam pytania do pana ministra. Minister i ministerstwo odpowiedzialności za sport w Polsce nie powinni odpychać ani mówić, że nie mają na to wpływu. Zaraz pokażę, że moim zdaniem tak nie jest do końca.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselBoguslawWontor">Pierwsza kwestia. Wydaje mi się, że przy tworzeniu nowego prawa sportowego wpisaliśmy do misji mediów publicznych między innymi kwestie związane ze sportem. Takie zmiany zostały dokonane. Wiem, co w pojęciu misji mediów publicznych jest realizowane w kulturze czy w innych dziedzinach. Co jest realizowane w takim razie przez pojęcie „misja” w układzie sportu? Jeśli pan mi powie, że mecze piłki nożnej itp., to dla mnie to nie jest misja w układzie sportu, tylko komercja. Więc mam pytanie, co jest misją w układzie sportu, i mam nadzieję, że pan na to potrafi odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselBoguslawWontor">Kolejna sprawa. Wydaje mi się, że rząd daje gwarancje w momencie kiedy ma pewność, że impreza zostanie zorganizowana. Można więc zmobilizować samorządy do podjęcia uchwał zobowiązujących. Oczywiście, często taka deklaracja nie powoduje żadnych skutków. Dlatego pytam, będąc nauczonym, chociażby tym doświadczeniem, czy nie można by spowodować, czy ministerstwo pracuje nad tym, czy był taki plan, żeby przy tej organizacji był już komplet dokumentów. Żeby było chociażby tak, że gdyby przez Mazowsze, hipotetycznie, była podjęta uchwała o zobowiązaniu takim, a nie innym, to musiałaby być zrealizowana. Są uchwały deklaracyjne i są takie, które stanowią już zobowiązanie. Jeśli byłaby to uchwała stanowiąca zobowiązanie konkretne, to byłaby nie do wycofania.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselBoguslawWontor">Ostatnia kwestia jest związana z tym, czy pan minister nie ma „przełożenia” na związki sportowe czy też na podmioty. No, kto jak nie minister ma „przełożenie”? To pan jako minister daje między innymi środki finansowe i ma możliwość oddziaływania. Pojawia się też kwestia organizacji miast. Wydaje mi się, że powinien być plan przygotowany w ten sposób, że minister dając zgodę czy rząd dając gwarancje na organizację danej imprezy, robi to pod określonymi warunkami. Dzięki temu można by – mówiąc kolokwialnie – wymuszać, aby było przykładowo rozpoznanie tych miast, tak jak mówił pan dyrektor, że były jakieś informacje itp. Nie może tak być. Nie można tylko czekać na to, że podmiot przyjdzie do ministra po gwarancje rządowe i że rząd uważa, że on tylko odpowiada za tę część gwarancji rządowych, które zapisał, a reszta go nie interesuje. Później będą się pojawiać pytania, kto będzie te brakujące środki finansowe do budżetu wpłacał i najczęściej będzie je dopłacało ministerstwo. Wydaje mi się, że powinno się opracować jakiś system w momencie wydawania gwarancji rządowych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Proszę pana ministra już o bardzo krótką wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Panie pośle. Cała strategia ubiegania się o imprezę jakiejkolwiek rangi, a mówimy o imprezach rangi najwyższej, jest zazwyczaj usystematyzowana, uporządkowana i określona przez tego, kto przydziela organizację tej imprezy, czy to jest Polski Związek Pięcioboju, Tenisa, UFA. Jak pan wszystko wie, to wie pan o tym, że żadna federacja międzynarodowa nie zgodzi się na organizację imprezy, jeśli nie będzie – przepraszam, że użyję prostych słów – „czarno na białym”, że dana impreza ma zapewnione budżetowanie, organizację i będzie w 100% przeprowadzona. Tak zawsze jest. Komitet oceniający zwraca na to uwagę. Jeśli dany związek sportowy składa dokumentację, to oznacza, że ta impreza musi od początku do końca być przygotowana, zorganizowana i mieć zapewnione finansowanie. Tak samo było w tym przypadku. Była uchwała, panie dyrektorze, była uchwała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselBoguslawWontor">Ale intencyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorELIOSBoguslawGalazka">Nie, była uchwała gwarancyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Była uchwała, z której się wycofano i proszę mi tu nie próbować odbijać piłki na moją stronę. Ja nie mam prawa, obowiązku i możliwości zmuszać samorządy, pana marszałka jednego czy drugiego, zarządu samorządu, by przekazał cokolwiek na cel jakiejś imprezy. Wie pan, że tak jest, bo przecież pan działa w samorządzie. To jest zasadnicza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Po drugie, organizacja imprez i ubieganie się o imprezy najwyższej rangi też ma w Polsce swoją filozofię. Polski Związek Koszykówki czy Piłki Siatkowej organizuje swego rodzaju konkursy miast na organizatorów. Stawia też pewne warunki i kryteria, niezależnie od nas i uważam, że jest to bardzo dobra strategia. Dogaduje się z miastami poza ministerstwem i ja nie będę i nie mam obowiązku ani nawet zamiaru narzucać panu prezesowi Paceltowi, gdzie chce zorganizować Mistrzostwa Europy w Pięcioboju. Czy w Drzonkowie, czy w Warszawie, czy w Ostrowcu, czy gdziekolwiek indziej. Moim celem jest tylko dopilnować i uzyskać zapewnienie od prezesa związku, że ma środki finansowe, odpowiednie obiekty i wtedy podpisuję deklarację. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Zamykam ten punkt. Przechodzimy do punktu drugiego. Informacja na temat stanu i perspektyw rozwoju pokera sportowego jako nowej dyscypliny sportowej w Polsce. To jest materiał Ministerstwa Sportu i Turystyki, czy dobrze rozumiem? Bardzo proszę pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMSiTTomaszPolgrabski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Oczywiście jest to informacja wstępna, o której wszyscy wiemy. Określa ona zasady funkcjonowania polskich związków sportowych, pokazuje, jaka ustawa, przepisy i rozporządzenia regulują pewne sprawy. Jeśli chodzi o poker sportowy w kontekście działania Ministerstwa Sportu i Turystyki, nie ma takiej dyscypliny ani takiego sportu, o czym wszyscy doskonale wiemy. Nie jest tak ze względu na to, że nam się to nie podoba czy nie chcemy, ale ze względu na pewne uwarunkowania prawne. Zgodnie z nową ustawą o sporcie, która była wielokrotnie procedowana podczas obrad tej Komisji, z 25 czerwca 2010 roku, aby dyscyplina mogła tworzyć polski związek sportowy, przede wszystkim musi być członkiem międzynarodowego stowarzyszenia, które z kolei jest uznane przez MKOl. Mówimy o dyscyplinach nieolimpijskich. Z informacji, które posiadamy, chyba że się mylę ( tutaj pan prezes, z poprzednim panem prezesem się spotykałem i sobie dyskutowaliśmy o problemach pokera sportowego), według naszej wiedzy federacja międzynarodowa takiego uznania nie ma, jeśli chodzi o Accord Sport, który stowarzysza te federacje. Jest to problem, nad którym się należy pochylić, przedyskutować. Dochodzi do tego ustawa hazardowa, więc tutaj gdzieś też w tym naszym opisie umieściliśmy ten problem i rozumiem, że spotykamy się po to, aby na ten temat porozmawiać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję za ten wstęp. Przechodzimy teraz do wystąpień zainteresowanych osób. Wśród nas są pan prezes Polskiego Związku Pokera Sportowego Michał Wiśniewski oraz prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego Paweł Abramczuk. Który z panów chciałby jako pierwszy zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrezesPolskiejFederacjiPokeraSportowegoPawelAbramczuk">Polska Federacja Pokera Sportowego ma przygotowaną prezentację. Chcielibyśmy się tylko podłączyć do komputera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Bardzo proszę. Zarządzam 5 minut przerwy. Pan dyrektor Bogusław Gałązka, życzliwy dla wszystkich użyczy wam sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Kończymy przerwę. Bardzo proszę panie i panów posłów. Pana sekretarza uprzejmie proszę o zaproszenie posłów na salę. Szanowni państwo, wznawiamy posiedzenie Komisji. Bardzo proszę o prezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Chciałem się wpierw przywitać. Nazywam się Paweł Abramczuk i jestem prezesem Polskiej Federacji Pokera Sportowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Proszę mówić na siedząco, ale bliżej mikrofonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Chciałem również przywitać pana ministra, ale uciekł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan minister nie uciekł, tylko poprosił o możliwość przejścia w inne miejsce, dlatego że ma określone obowiązki. Upoważnił swoich przedstawicieli do reprezentowania resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Witam prezydium Komisji. Panie i panów posłów. Mam nadzieję, że prezentacja będzie krótka i treściwa oraz że zainspiruje państwa do zadawania pytań. Jak już państwo posłowie się dowiedzieli, ustawa hazardowa jest mocno związana ze sportem. Chodzi tu przede wszystkim o reklamy. Będziemy zachęcali państwa posłów do pytań zaraz po prezentacji, jak największej liczby pytań. Razem z Polską Federacją Pokera Sportowego są tutaj członkowie Polskiego Związku Pokera Sportowego z panem prezesem Michałem Wiśniewskim, który reprezentuje grupę polskich zawodowych zawodników i graczy. Federacja skupia przede wszystkim osoby, które traktują pokera jako sport i grają w to sportowo, uczestniczą w rozgrywkach ligowych, turniejach sportowych, które pragniemy, aby nie były kojarzone z określeniem „hazard”, z kasynami i stereotypowym postrzeganiem gry w pokera. Jest to nowa wersja gry sportowej, gry umiejętności, logiki i strategii opierającej się na wysiłku intelektualnym. Tego dotyczy nasza prezentacja, więc pozwolę sobie kilka slajdów szybko przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Większość z państwa z pewnością zna definicję sportu według Accord Sport dla wszystkich federacji przystępujących poprzez Accord Sport do sportów olimpijskich czy pozaolimpijskich. W sytuacji gier, w których występuje element szczęścia, czy tego typu dyscyplin sportowych, w momencie występowania splotu słów „element szczęścia”, który jest zaprojektowany dla jakiejś dyscypliny, wnioski federacji sportowych są rozpatrywane przez IMSE czyli przez Międzynarodową Federację Sportów Umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Definicja, którą Polska Federacja stworzyła do gry texas holdem jest wspólną definicją również dla federacji innych krajów. „Jest to strategiczna gra karciana, rozgrywana systemem turniejowym lub meczowym, którego mechanizmy ograniczają do minimum wpływ czynnika losowego, tak samo jak w brydżu sportowym, jakim jest między innymi otrzymanie słabszych lub silniejszych kart. Zawodnicy porównują układy kart z kart wspólnych – pięciu kart wspólnych i dwóch kart własnych. Wynik końcowy zależy od zdobycia jak największej ilości punktów startowych wykorzystując swoją strategię gry przeciwko strategiom pozostałych zawodników”.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Chciałem jeszcze przeprosić, bo wśród nas jest arcymistrz szachowy i arcymistrz brydżowy, z którymi się nie przywitałem. Są to mistrzowie świata, którzy grają w pokera sportowego i są graczami zarówno zawodowymi, jak i amatorskimi. Chciałem przywitać Janusza Połcia, arcymistrza brydżowego i mistrza świata i arcymistrza szachowego pana Jarosława Jedynaka.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Texas holdem to przykład gry, w której wynik zależy nie tylko od przyjętej przez gracza strategii, lecz także strategii przyjętej przez innych graczy, a więc typowego przedmiotu rozważań teorii gier. Bardzo istotny jest fakt, że w pokera z całą pewnością można z premedytacją przegrać. Wynik więc zależy od przyjętej strategii. W przypadku gier umiejętności strategia stosowana przez zawodnika ma wpływ na jego wynik w długim okresie. Zatem wygrywają gracze, którzy są lepsi, a nie ci, którzy mieli szczęście. Głównym argumentem przeciwko naszej grze jest fakt, że występuje w niej element szczęścia. Są to słowa doktora Mikołaja Czajkowskiego z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, który wykłada na tymże wydziale również na zajęciach pokera sportowego, grę texas holdem.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Texas holdem cieszy się też dużym zainteresowaniem specjalistów od sztucznej inteligencji. Jak dotąd żaden program nie jest w stanie grać w pokera tak dobrze jak najlepsi zawodnicy. Poker wymaga szeregu ludzkich umiejętności, optymalnej strategii, wymaga przede wszystkim adaptacji do zachowania przeciwników. Dobra gra w pokera wymaga od zawodnika szeregu umiejętności: zdolności matematycznych, psychologicznych, oceny sytuacji, zachowania w warunkach ryzyka, odpowiedniego zarządzania sumą punktów startowych. To się ładnie nazywa bankroll menagement. Często to pojęcie może dzisiaj padać, gdy panowie posłowie będą mieć do nas pytania. Kolejnym z argumentów w tej dyskusji, być może najistotniejszym, jest fakt, że to ci sami zawodnicy podczas najtrudniejszych turniejów mistrzostw świata zdobywają najwyższe miejsca. Tacy zawodnicy jak Phill Hellmuth, Doyle Brunson mają po jedenaście tytułów mistrza świata. Johnny Chan dziesięć tytułów. Największa w tej chwili gwiazda pokera sportowego Phill Ivey, zdobył osiem tytułów w ciągu ośmiu lat. Osiem tytułów mistrza świata w różnych wersjach rozgrywek pokera sportowego.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Polska Federacja Pokera Sportowego, w skład którego wchodzi kilka stowarzyszeń: Stowarzyszenie Polski Związek Pokera Sportowego, Stowarzyszenie Mariasz, sekcja AZS pokera sportowego, członkowie pokera grający w to zawodowo, jak i amatorsko, jest członkiem Międzynarodowej Federacji Pokera IFP. IFP liczy sobie w tej chwili 30 federacji sportowych na terenie czterech kontynentów. Od roku jesteśmy członkiem aplikującym do stowarzyszenia gier umysłowych, do Federacji Gier Umysłowych IMSA, która jest członkiem Accord Sport i członkiem MKOl. IMSA przyjęła na najbliższe Igrzyska Sportów Umysłowych w Pekinie, które mają się odbyć w 2011 roku w dniach od 2 do 11 września, takie dyscypliny sportowe jak brydż, szachy, go, warcaby, szachy chińskie xiangqi i poker sportowy texas holdem. Jesteśmy już wpisani w program tych mistrzostw świata w Pekinie. Między 20 kwietnia a 20 maja zapadnie decyzja na kongresie IMSA, czy zostaniemy jako federacja przyjęci do Accord Sport, ponieważ procedura aplikacyjna, którą zaczęliśmy prawie rok temu, dobiega końca.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">W Polsce poker przed ustawą hazardową był zupełnie inaczej traktowany niż po jej wejściu. Odbywały się tu wielkie turnieje międzynarodowe, kilkaset turniejów krajowych, w każdym większym mieście były co najmniej jedne rozgrywki ligowe. W Internecie i w telewizji odtwarzane były transmisje turniejów, ale również pokazy na żywo w Eurosporcie Mistrzostw Francji. Były dozwolone reklamy firm zajmujących się pokerem, które również finansowały inne sportowe imprezy. Państwo na pewno znają kwestie tych logotypów niektórych firm pokerowych na koszulkach czy firm z branży zakładów bukmacherskich. Szczególnie ustawa jednak uderzyła w firmy zajmujące się tylko pokerem. Ich logotypy nie mogą widnieć w żaden sposób na imprezach sportowych czy na strojach zawodników. W Polsce były również wydawane legalne wydawnictwa prasowe dla pokerzystów, takie gazety jak „Hardplayer”, „Gracz” czy „Poker”. Po wejściu ustawy zabroniono wydawania tego typu periodyków, czy dla nas branżowej prasy dotyczącej rozgrywek i strategii gry. Nie odbywają się już w Polsce w chwili obecnej żadne turnieje międzynarodowe. Zawodnicy z Polski, aby brać w nich udział, wyjeżdżają na turnieje organizowane we wszystkich krajach sąsiednich, a niektóre z tych krajów zaczęły organizować turnieje dedykowane tylko dla Polaków. Wiele turniejów odbywa się w Czechach, w Niemczech, Austrii i Słowacji tylko i wyłącznie dla Polaków. Firmy czy federacje tamtych krajów podstawiają dla polskich zawodników autokary i specjalne pociągi. Z tego powodu narasta w Polsce podziemie pokerowe.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Infrastruktura takiego turnieju pokerowego to oprócz sędziów głównych, stolikowych, tzw. tournament director, obsługi technicznej, masażyści i analitycy. Jeżeli państwo będą mieli pytania, są tu zawodowi gracze, którzy powiedzą, jaką rolę odgrywają masażyści podczas tej dyscypliny sportu i że jest to również sport kontuzjogenny. Cała ta infrastruktura zawiera specjalnie produkowane stoły do pokera. Nie są to stoły kasynowe, ale stoły wyznaczające planszę i pole do gry przeznaczone dla zawodników. Są to specjalne linie i inne miejsca umieszczone na stole gry wyznaczające sposób rozgrywki. Dochodzą do tego specjalne karty, inne niż normalne kupowane w sklepie, które mają inny rozmiar i indeks. Są też specjalne żetony punktowe, wyznaczniki, zegary turniejowe i specjalistyczne oprogramowanie, które umożliwia rozgrywki i kwalifikacje bez ograniczeń, czyli również portale internetowe zajmujące się pokerem online. Do tego jest cała infrastruktura produkcyjna, która zajmuje się produkcją i szyciem strojów sportowych tylko dla pokerzystów, okularów, czapek sprzętu elektronicznego, wydawnictw, periodyków czy programów wspomagających liczenie, bo jest to czysto matematyczna gra z elementami strategii. W Polsce funkcjonuje największy producent w Europie stołów do pokera. Produkuje stoły również dla Polskiego Związku Brydża Sportowego, dla Polskiego Związku Szachowego i Polskiej Federacji Pokera Sportowego. Niestety, musi je sprzedawać za granicą, ze względu na wejście w życie ustawy. Polska Federacja Pokera Sportowego jest organizatorem oficjalnych mistrzostw Polski, Ogólnopolskiej Ligi Pokera Sportowego, rozgrywek pucharu i rozgrywek akademickich pucharu sekcji akademickiej pokera sportowego Akademickiego Związku Sportowego. Federacja powstała w roku 2008. Polską Federację Pokera Sportowego utworzyło stowarzyszenie Mariasz, Polski Związek Pokera Sportowego oraz grupa zawodowych i amatorskich pokerzystów. Federacja ma do dyspozycji 20 sędziów głównych w 3 różnych klasach sędziowskich oraz 170 sędziów stolikowych w 2 klasach sędziowskich. Polskie reprezentacje pokerowe mają swoje sukcesy. Gościmy tu drużynowego mistrza świata z 2007 roku i najlepszego w tej chwili polskiego pokerzystę zawodowego, Marcina Horeckiego. Jesteśmy drużynowym mistrzem świata amatorów. Jest to rzecz istotna, bo w ramach IFP, czyli Międzynarodowej Federacji Pokera, odbył się w Wiedniu pierwszy oficjalny międzypaństwowy mecz pomiędzy Polską i Austrią. Polska wygrała ten mecz 150 do 133.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Mamy jako federacja i jako środowisko pokerowe pewne proponowane regulacje i rozwiązania. Myślę, że to tak naprawdę jest istotą naszej prezentacji, aby zaprezentować i zaproponować pewne regulacje, które mogłyby zmienić status. w którym się znalazła Polska Federacja Pokera Sportowego czy również Federacja Scrabble, bo nawet w nie uderzyła ustawa hazardowa. Scrabble zostało podłączone do gier stricte hazardowych z elementem szczęścia i losowości, gdzie losuje się literki z woreczka. Uważam, że zadaniem Federacji i państwa posłów jest próba dalszej współpracy między sejmową Komisją Kultury Fizycznej Sportu i Turystyki a Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz Ministerstwem Finansów przy regulacjach prawnych, które w ustawie hazardowej są według nas błędne, bo podciągają do niej pokera sportowego.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Nie chcemy grać w kasynach, gdzie się nas na siłę wrzuca. Zawodowa grupa pokerzystów, ale i amatorzy nie chcą być otoczeni przez kolorowe światełka, ruletki i graczy związanych z hazardem i uzależnionych często od maszyn czy od ruletki. Chcemy być od tego jak najdalej. Nie interesują nas ani maszyny, ani ruletka. Chcemy organizować sobie swoje zawody, grać po swojemu i zajmować się tylko i wyłącznie rywalizacją sportową. Można przygotować pewnie udogodnienia, tak jak w innych krajach, gdzie są specjalne kluby tylko dla pokerzystów, które współpracują z ministerstwem sportu i ministerstwem finansów. Otrzymują one licencje na prowadzenie tego typu zawodów, co przynosi dodatkowe zyski do skarbu państwa we wszystkich tych państwach, a są to duże pieniądze. Środowisko pokerowe na całym świecie liczy około 150 milionów zawodników grających w pokera. W ostatnich wiadomościach sportowych dotyczących setki najbogatszych Polaków, sportowców, można zauważyć, że pojawiły się nazwiska zawodowych polskich pokerzystów. Jeden z nich jest obecny na sali i mogą mu państwo zadawać pytania, ile się zarabia na takich turniejach sportowych, jak duże są te pieniądze i ile Polska traci na nieorganizowaniu turniejów międzynarodowych. Wystarczy powiedzieć, że z trzech turniejów zorganizowanych przed wejściem ustawy, zostało odprowadzone do Skarbu Państwa ponad 3 miliony złotych podatku. To są naprawdę duże pieniądze, które Polska traci. Szczególnie na organizacji dużych imprez sportowych, którym był European Poker Tour, który ze względu na wejście ustawy ominął Warszawę. Odbywał się w Berlinie, w Pradze, nie odbywał się w Polsce, tak jak inne turnieje pokera sportowego. Pomijam fakt, że na takie turnieje przyjeżdża kilkaset osób, które zobaczą miasto, wydadzą pieniądze w restauracjach, w hotelach, może przy okazji zobaczą zabytki, bo taki turniej trwa do 5 dni, nawet do tygodnia. Ludzie ci zostawiają pieniądze bo są to ludzie, którzy te pieniądze mają.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Jestem troszeczkę zestresowany, pierwszy raz występuję przed taką komisją, więc przepraszam za mój lekko łamiący się głos. Bardzo dziękuję za wysłuchanie, bo widzę, że byłem jednak wysłuchany. Mam nadzieję, że pan przewodniczący i prezydium będzie miało do nas jakieś pytania. Jesteśmy liczną grupą działaczy sportowych i graczy zawodowych oraz organizatorów rozgrywek. Do państwa dyspozycji jest arcymistrz szachowy, brydżowy. Proszę więc o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Jeszcze pan prezes Michał Wiśniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuPokeraMichalWisniewski">Proszę państwa. Ja też jestem odrobinę zestresowany, choć mikrofon nie sprawiał mi nigdy problemów. Wyobrażam sobie, że mógł państwa zdziwić prezes o czerwonych włosach, ale chciałbym powiedzieć, że nie mogłem na tę okoliczność się przefarbować, gdyż dzieci by mnie nie poznały. Mam je w liczbie pięciu. Jestem przed państwem tylko dlatego, że popieram przedstawione przez pana Abramczuka tezy na ten temat. Ze mną jest jeszcze odrobinę gorzej. Czuję się jak przestępca, albowiem dalej gram. Trzymam się oczywiście polskiego prawa, wyjeżdżając za granicę. Proszę mi jednak wierzyć, że podpisuję się rękoma i nogami pod tym, co zostało tu powiedziane. Bardzo państwa posłów oraz szanowne prezydium, oczywiście w pierwszej kolejności, prosiłbym o pochylenie się nad tym tematem.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuPokeraMichalWisniewski">Reprezentujemy środowisko, które już na dzień dzisiejszy przekracza grubo ponad 400 tysięcy osób grających online. Te osoby grają obecnie w „podziemiu”. Warto byłoby znaleźć ku temu rozwiązania. Nie jestem teraz przekonany, bo jestem przed spotkaniem ze swoją kancelarią, w jaki sposób robi się to przed komisją, ale czy istnieje taka możliwość, aby stworzyć specjalny zespół roboczy, który pochyli się nad tym głębiej i przedstawi państwu konkluzję w taki sposób, aby te wszystkie za i przeciw były dla państwa w pełni zrozumiałe? Nie chciałbym państwu czytać teraz 40 stron, by szanownych państwa nie zanudzać, ale pragnąłbym, by taki zespół poświęcił temu czas. Warto byłoby to zrobić dla tych wszystkich osób, które czują się pokrzywdzone, że musiały zejść do „podziemia”, ale też tych, które przede wszystkim chciałyby móc grać. Większość naszych graczy, dam państwu przykład, gra na stawkach 20 złotych, lub tak jak w przypadku PFPS, czyli AZS i lig studenckich, za zero złotych, otrzymując puchar. My praktycznie nie jesteśmy w stanie tych turniejów już organizować. Grają w pubach, pakamerach, wygląda to bardzo nieelegancko. Osiągaliśmy w Polsce, przed wejściem ustawy hazardowej, taki standard, że na nasze polskie turnieje przyjeżdżali gracze z zagranicy. Największa pula nagród na EPT wynosiła już 2 miliony euro.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuPokeraMichalWisniewski">Można byłoby zadać sobie pytanie, przy całym szacunku dla Janka Nowickiego, który stworzył piękną kreację w „Wielkim Szu”… Ja wiem, że ten poker moglibyśmy zastępować każdym innym słowem, ale nie chcemy tego. Ten poker z „Wielkiego Szu” nie jest naszym pokerem.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrezesPolskiegoZwiazkuPokeraMichalWisniewski">Tylko przed tym, jak oddam jeszcze na moment głos najlepszemu polskiemu graczowi, jak i arcymistrzowi szachowemu, chcę państwu powiedzieć, bardzo proszę, miejcie nas w pamięci i pochylcie się na moment nad tym. Myślę że jakiś zespół roboczy mógłby to zrobić. Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Bardzo dziękuję panu prezesowi. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan Marcin Horecki, zawodowy gracz w pokera:</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dzień dobry państwu. Nazywam się Marcin Horecki i jestem zawodowym graczem w pokera. Chciałem tylko podkreślić po tej prezentacji rzecz najważniejszą. To jest gra umiejętności. Gracz ma bezpośredni wpływ na przebieg rozgrywki. Podejmuje decyzje, które mają wpływ na wynik rozdania. Porównując pokera z rzutami kostką jest tak, że w długim okresię, jeśli będziemy rzucać kostką, różne oczka wypadną nam mniej więcej tyle samo razy w stosunku do próbki. Tak samo jest w pokerze. Każdy gracz w długim okresie dostanie mniej więcej taką samą pulę dobrych i złych kart. Sposób ich rozegrania będzie najważniejszy. Dobry gracz mając dobre karty wygra więcej punktów i żetonów, a mniej przegra mając słabe karty, a słaby gracz mając dobre karty nie uzyska tak dobrego wyniku, a dużo przegra mając słabe karty. To podsumowuje fakt, że poker jest grą umiejętności i najlepsi gracze po określonej liczbie turniejów czy rozgrywek osiągną lepszy wynik niż słabi gracze. Teza Ministerstwa Finansów, że na końcu przychodzi losowa karta, to jest to patrzenie tylko na jedno rozdanie. Tak samo jak w scrabble, losowane są literki. Wiadomo, że jeśli ktoś będzie lepiej te literki ustawiał, to na koniec wygra. Z punktu widzenia zawodowych pokerzystów, poker to jest gra umiejętności, sport, a nie hazard i gra losowa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Bardzo proszę, rozpoczynamy dyskusję. Czy są pytania do naszych gości? Kto z państwa chciałby zabrać głos? Bardzo proszę, pan poseł Roman Kosecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselRomanKosecki">Oglądam poker sportowy w programie Eurosport. Jeśli dobrze rozumiem, w Polsce nie można czegoś takiego zorganizować i pokazać? Jak to wygląda, co tutaj leży na przeszkodzie? Powiem szczerze, że też jeśli chodzi o tę nową ustawę, mam trochę obiekcji i pytań i też walczę o niektóre zmiany, bo wiele pieniędzy uciekło polskim klubom sportowym. Oglądam Real Madryt czy ligę niemiecką; zobaczcie, co jest tam na koszulce napisane. Trzeba się nad tym pochylić, bo ten temat jest bardzo ważny, aby polski sport poszedł do przodu. Stworzyliśmy produkt, który nie jest atrakcyjny dla wielu firm, które nie chcą wielu rzeczy robić. Uważam że trzeba nad tym wszystkim się pochylić. Jeśli chodzi o poker, jakie konkretnie zapisy przeszkadzają i czemu nie można takich turniejów u nas robić? Pan to jeszcze przedstawi, jak rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Może od razu byśmy odpowiadali. Proszę teraz pana prezesa o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Polska ustawa zabrania organizowania turniejów pokera. Nie wymienia faktu, że są różne wersje pokera. Jest w niej nazwa poker i każda gra, która w swojej nazwie ma poker podchodzi pod ustawę. Nie odróżnia różnych wersji pokera. Ustawa jak wiemy, wpisując nazwę poker i bakarat była stworzona w 1952 roku. Wtedy istniał tylko 5 kartowy poker z filmu „Wielki Szu”. Wersji pokera jest naprawdę wiele, ja mogę wymieniać, tylko wersji texas holdem jest 3: potlimit, nolimit i fixedlimit. Tylko tej jednej gry. To co widzimy w telewizji to jest najpopularniejsza w Europie wersja nolimit. Tym się zajmujemy i w tym są organizowane turnieje. Oczywiście są też organizowane turnieje w omaha, omaha hi, omaha hi lo, to są też różne wersje. Jest seven draw, five draw, tych wersji pokera jest bardzo wiele. Ustawa tego nie rozróżnia. Dla niej poker to poker. Tak jak byśmy nazwali „piłka” i jest zakaz gry w „piłkę”, a później byłyby dyskusje, w jaką piłkę. Jeśli na podwórku dla dzieci napisze się „zakaz gry w piłkę”, to teraz czy dzieci mogą pójść grać w bocce czy w bule. Panowie posłowie wiedzą, że jest bocce, bule i pétanque i się gra w to piłkami, tylko że to są malusieńkie kulki, ale ustawa zabraniałaby tym dzieciom grać w piłkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">To jest bardzo ważne, co pan powiedział. Pieniądze odpłynęły z polskiego sportu. Wiadomo oczywiście, że te reklamy i tak oglądamy w polskiej telewizji. Oglądając Real Madryt oglądam tę reklamę, którą mają na koszulkach. Dowcip polega na tym, że dlaczego polska pierwsza liga musiała stracić 50 milionów, żebyśmy i tak musieli te reklamy oglądać w występach zespołów zagranicznych? Te pieniądze wędrują gdzie indziej. Uważam to, przepraszam serdecznie, za skandal. Nie wspominając o skokach narciarskich, z którymi jestem związany i wiem o konflikcie, który się tam też toczy. To są pieniądze, które uciekają. Panie pośle, proszę się nie śmiać, bo ja będę musiał skoczyć w przyszłości niedalekiej. Chcę powiedzieć, że między innymi dlatego, że nie możemy pokazywać pokera w telewizji, nie mamy pieniędzy w polskim sporcie. Generalnie tym firmom nie zależy na tym, aby pokazywać siebie na koszulce pokerzystów tak bardzo, jak pokazywać się w sportach masowych takich jak piłka nożna czy skoki narciarskie, czy cokolwiek innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo. Pan mistrz, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan Marcin Horecki, zawodowy gracz w pokera:</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Odpowiem bezpośrednio na pytanie pana posła, co nam tak naprawdę przeszkadza. Otóż w Unii Europejskiej jest maksymalna stawka podatku 5% od wygranych, natomiast w Polsce nałożony został podatek w wysokości 25% i nie można sobie odliczyć wpisowych do innych turniejów, więc tak naprawdę jest to podatek obrotowy, a nie podatek, jak na giełdzie, netto od zysku na koniec roku. Gdyby taki podatek był w pokera netto na koniec roku, to jeszcze byłoby do przyjęcia, natomiast taki podatek obrotowy w wysokości 25% oznacza, że najlepsi gracze nawet nie mogą wygrywać, bo jest to stawka maksymalnie zawyżona i dlatego żaden gracz z zagranicy do nas nie przyjedzie. Poza tym nie można oczywiście grać poza kasynami. Turnieje małego wpisowego 10 zł, 15 zł czy 100 zł, spokojnie uważam, że w klubach pokerowych można by organizować.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan Michał Wiśniewski. proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Chciałem jeszcze przypomnieć to, co było na początku powiedziane. Jest dla nas najważniejsze bezpieczeństwo dla ludzi, którzy wchodzą do kasyna. Nie tylko tych młodych ludzi. To bezpieczeństwo wiąże się z tym, dlaczego chcemy „wyjść” z kasyn. Bo nas gry w ruletkę, blackjacka i automaty nie interesują. Wyobraźcie sobie państwo, że ten turniej organizowany jest w kasynie. Gracz, jak to się zdarza na każdych zawodach sportowych odchodzi od stołu pokerowego, przy którym gra turniej i automatycznie kuszony jest przez ruletkę, blackjacka, wszelkie inne alternatywne atrakcje kasynowe. Zmusza się go i nakłania do spróbowania tego szczęścia gdzie indziej. Nie, ponieważ on przyjechał na ten turniej pokerowy, wkładając w niego swoje całe umiejętności, a nie swoje szczęście. Myślę, że organizacje, zarówno PZP jak i PFPS, które są w stanie we współpracy z Ministerstwem Finansów, ale przede wszystkim z Ministerstwem Sportu zorganizować takie turnieje, które zgromadzą, uwaga, bo ja tutaj zobaczyłem, ilu zawodników startuje w zawodach, które mają olbrzymie tradycje, my jesteśmy w stanie zorganizować zawody na tysiąc i więcej zawodników. Tym samym chcę powiedzieć, proszę, my się zwracamy do was tylko dlatego, że nie chcemy podlegać pod hazard, a pełną kontrolę nad nami można mieć tak czy inaczej cały czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Pan poseł Zbigniew Babalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselZbigniewBabalski">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panowie prezesi. Dobrze, że jesteście w takim właśnie miejscu. Dobrze, że zaczynacie próbę dyskusji w Sejmie, w obecności posłów. To jest właściwa droga. Nie chcę wracać do przeszłości, ale przeszłość i tak zwana ustawa hazardowa, która właściwie nie podlegała żadnym konsultacjom społecznym, bo była potrzeba chwili, aby to zrobić, przepraszam za szczerość, ale wiemy jak to było. Trzeba było to zrobić natychmiast i gwałtownie, aby ten temat spróbować uporządkować. Nie twierdzę, że źle. Nie przypominam sobie, ale muszę to sprawdzić, czy głosowałem przeciwko tej ustawie. Wiele opinii prawnych mówiło „co nagle to po diable”. Można przy okazji dobrych założeń tej ustawy wiele rzeczy popsuć.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselZbigniewBabalski">Panowie prezesi, powiem zupełnie szczerze. Pytacie, co należy z tym zrobić. Powtarzam, dobrze że ten temat stanął tu, na forum Komisji, ponieważ podejrzewam, że nie tylko ta dziedzina pokera sportowego, są i inne również, które oczekują pochylenia się w większym spokoju nad tą ustawą i ewentualnie podjęcia próby naprawy niektórych błędów. Bynajmniej nie dla świętego spokoju, aby tylko była to sprawa załatwiona. Jest problem do rozwiązania. Pyta pan, panie prezesie, co należy zrobić. Oczywiście prawnicy powinni to panu podpowiedzieć, ale myślę, że jeśli jest to grupa około 400 tys. ludzi, to jest coś takiego jak inicjatywa społeczna. Wystarczy 100 tys. podpisów i z tą inicjatywą przychodzi się do Sejmu. Wtedy jest to problem nasz, posłów – czy my to odrzucimy, czy pochylimy się nad tym i będziemy z tym pracować. Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy będzie to być może duży wysiłek tej właśnie grupy, ale jedyny na tyle skuteczny, żeby to ujrzało światło dzienne na sali sejmowej. Kwestia otwarta, czy to Sejm przyjmie, czy też odrzuci od razu przy pierwszym czytaniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Momencik. Proszę państwa gości, abyście państwo zanotowali pytania. Zakończymy je, byśmy tak nie przerywali co chwila. Pan poseł Ireneusz Raś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselIreneuszRas">Panie przewodniczący. Po wysłuchaniu wszystkich tych argumentów i po tej krótkiej dyskusji mam wniosek o to, aby te wszystkie argumenty, które państwo ze związku przedstawili, przesłać do Ministra Finansów, celem weryfikacji i odpowiedzi prezydium, aby to stanowisko było przedstawione na posiedzeniu Komisji. Myślę, że to będzie bardziej twórcze niż zachęcanie państwa do zbierania 100 tys. podpisów. Może to pokazać jakiś plan wyjścia z tej sytuacji, jaką państwo przedstawiliście. Taki mam wniosek, żeby z tej rozmowy coś pozostało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Pani poseł Elżbieta Rafalska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselElzbietaRafalska">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Jako członek Komisji Finansów Publicznych pracowałam nad ustawą hazardową. Nie da się uciec od tej historii i w jakim trybie to przebiegało. Wątpliwości były też zgłaszane. Wtedy już podnoszono te kwestie. Nie pamiętam, jakie było stanowisko resortu w tej sprawie, ale takie wątpliwości były zgłaszane.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselElzbietaRafalska">W tej opinii czy stanowisku lub informacji Ministerstwa Sportu i Turystyki, której nikt nie podpisał, jest napisane, że trzeba uzyskać opinię Ministerstwa Finansów. Chciałam spytać, czy państwo jako związek już występowaliście o interpretację i jaka jest odpowiedź Ministra Finansów na państwa wątpliwości. Teraz w tym tygodniu, podczas posiedzenia odbywa się pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o grach hazardowych, związane z całą sferą hazardu w Internecie, więc prace nad tą ustawą trwają.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselElzbietaRafalska">Na końcu, ponieważ jestem kompletnym ignorantem w zakresie gier hazardowych jako formy działalności, wiem czym jest brydż sportowy, proszę mi powiedzieć w takim razie, na czym polega istota pokera sportowego, bo poker kojarzy mi się z grą o pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PoselElzbietaRafalska">Przepraszam słyszę, że spóźniłam się trochę z tym pytaniem. To jest inna gra zupełnie? Przepraszam. Inne obowiązki mnie wzywały, więc być może już na boku uzupełnię swoją wiedzę. To proszę, czy Ministerstwo Finansów odpowiedziało na państwa wątpliwości i jakie jest stanowisko Ministra Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan poseł Bogusław Wontor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselBoguslawWontor">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Nie wiem, czemu koledzy tak buczą, żeby nie pytać o pewne kwestie, bo ja też do końca nie rozumiem. Brydż sportowy znam dobrze, tak jak pani poseł usłyszałem o tym, że jest też poker sportowy i tutaj w tej prezentacji przysłuchiwałem się, ale nie do końca zrozumiałem. W części wypowiedzi pojawiają się kwestie związane z finansami, a w części z punktami. Czy w pokerze sportowym zbiera się punkty, czy gra się na stawki finansowe itd.? Zmierzam do tego, bo pan poseł Raś taką „spychologię” zrobił do Ministra Finansów. Jeżeli można by powiedzieć panie przewodniczący, w układzie sportu, czyli bardziej punktowym niż finansowym, to można pochylić się nad próbą rozwiązania tego w naszej ustawie o sporcie, w regulacji. Może są jeszcze jakieś dyscypliny, które w ten sposób zostały „załatwione” i dzisiaj nie można tych dyscyplin w sposób cywilizowany uprawiać w Polsce, tak jak państwo mówili, i nie można też organizować zawodów. W momencie kiedy wpisalibyśmy to do ustawy o sporcie, mądrze to określając, otworzylibyśmy furtkę dla tych rozwiązań, o których była mowa. Wydaje mi się, że to jest właściwy kierunek i o tym powinniśmy rozmawiać. By na to odpowiedzieć, pojawia się pytanie, czy w tym pokerze sportowym gra się na pieniądze, czy na punkty, bo tutaj było mówione o tych punktach i że się zbiera te punkty, więc proszę wytłumaczyć, co i jak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Pan poseł Roman Kosecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselRomanKosecki">Chciałbym jeszcze powiedzieć o dofinansowaniu sportu. Będziemy niedługo nowelizować ustawę o sporcie, mając na względzie EURO 2012, a wiecie państwo dobrze, że nie ma alkoholu na naszych stadionach, w sensie możliwości reklamy. Są to ogromne straty dla klubów. Kiedy oglądamy ligę francuską, niemiecką, angielską, jest pełno tych reklam, oni mogą i my to oglądamy. Zgadzam się pod tym względem z panem Michałem Wiśniewskim. Musimy to w najbliższym czasie nowelizować, bo UEFA przyjedzie, to jest ich impreza i jest to jedna z głównych metod sponsorowania tej imprezy. Uważam, że jeśli chodzi o ustawę hazardową, trzeba będzie spokojnie popracować, aby możliwość finansowania przez różne firmy wprowadzić. Dzięki temu pojawiłyby się konkretne pieniądze dla polskiego sportu. Uważam, że to należy zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuje uprzejmie. Jeszcze pan poseł Biernat, uprzejmie proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselAndrzejBiernat">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Nie w tym jest problem, czy uznamy poker za sport, bo możemy go uznać. Jak oglądam te turnieje, to rzeczywiście jest to rywalizacja jak każda inna. Oczywiście na pieniądze, ale turnieje tenisowe też są imprezami o pieniądze, piłkarze też nie grają za darmo, tylko za pieniądze. Tam się gra o pieniądze. Kwestia jest zupełnie inna. W mentalności naszego przeciętnego obywatela, poker kojarzy się z hazardem i nikt tego na razie nie potrafi zmienić. Jeżeli uda się przekonać 36 milionów ludzi, że poker jest sportem, to będzie sportem. Wtedy będzie łatwiej wprowadzać nam jakąkolwiek zmianę w ustawodawstwie. Nie jest problemem wprowadzenie polskiego pokera sportowego do ustawy, bo rozwiązania, które hamują rozwój i promocję tej dyscypliny, tkwią w rozwiązaniach Ministerstwa Finansów i ustawach finansowych. To, czy my wprowadzimy do ustawy o sporcie pokera sportowego, nic w państwa sytuacji nie zmieni. Nakazy, zakazy i podatkowe obciążenia pozostaną na tym samym poziomie. Pomyślmy najpierw nad tym, jak zdjąć ten kaganiec finansowy z tego sportu, a dopiero później – co zrobić, byście się znaleźli w strukturach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i byli traktowani przez polskie ustawodawstwo jako sportowcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Pan poseł Grzegorz Janik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselGrzegorzJanik">Panie przewodniczący, szanowna Wysoka Komisjo. Mam kilka spostrzeżeń, którymi chciałbym się podzielić.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselGrzegorzJanik">Nie może być tak jak z komisją hazardową, że przeskrobie coś dwóch posłów z Platformy Obywatelskiej, a cierpi cały polski sport. Dzisiaj finansowo cierpi cały polski sport, z powodu dwóch gości, którzy się gdzieś tam spotkali na cmentarzu, i tak nie powinno być.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselGrzegorzJanik">Druga sprawa jest taka, że z panem przewodniczącym Rasiem zgadzam i nie zgadzam się. Nie zgadzam się z tym, panie pośle, że 100 tys. podpisów ma swoją wagę, ale zgadzam się z tym, że powinno być wystosowane pytanie do Ministerstwa Finansów, by coś z tej Komisji pozostało. Mam zastrzeżenie do prezydium naszej Komisji. Skoro wiemy, że dzisiaj jest podnoszony temat pokera sportowego, powinien być tu zaproszony przedstawiciel Ministerstwa Finansów, a nie tylko przedstawiciel Ministerstwa Sportu i Turystyki. Tu powinien siedzieć ktoś z Ministerstwa Finansów, on by tego słuchał i notował, i powstałaby jakaś konkretna informacja.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PoselGrzegorzJanik">Na koniec mam do pana prezesa trzecie pytanie. Mówił pan, że często przy grze w pokera zdarzają się kontuzje. Chciałbym wiedzieć, jakie są to kontuzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dobrze. Pan poseł Janik rozładował trochę atmosferę. Za chwilę odpowiedzą nasi goście. Z punktu widzenia formalnego informuję, że był zaproszony przedstawiciel Ministra Finansów, ale nie skorzystał z zaproszenia i nie przybył. W związku z powyższym…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselBoguslawWontor">Mógł pan to powiedzieć na początku obrad, to byśmy przerwali posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Szanujemy też naszych gości, którzy w odpowiednim czasie przyjechali i musieliby ponownie przyjechać. W związku z powyższym tę pierwszą część traktujemy jako informacyjno–edukacyjną wobec wszystkich nas, posłów. Te obiegowe opinie zasadniczo różnią się od tej prezentacji. Zrozumiałem w ten sposób, że są następujące problemy: po pierwsze, w ustawie hazardowej jest zakaz hazardu. Problem polega na tym, by wydzielić pokera sportowego z tego zakazu ustawy. Po drugie, są ograniczenia promowania poprzez sport. Po trzecie, rozwiązania podatkowe, które w porównaniu z innymi państwami hamują możliwość organizacji turniejów. Jeśli chodzi o rozwiązania podatkowe, problemem jest także prawo do organizowania turniejów zawodowych tylko i wyłącznie w kasynach. Potrzebna byłaby inna możliwość organizowania turniejów, przy pełnym zabezpieczeniu interesów Skarbu Państwa. To również można zrobić, bo tu nikt nie wnioskował o inne kwestie. Proponuję panom, abyście, tak jak na końcu prezentacji było pokazane, ale jeszcze nie tak mocno jak mówili panowie i pan Wiśniewski i nasi mistrzowie o tych kolejnych argumentach, które hamują dzisiaj możliwość legalnego przeprowadzania turniejów zawodowych w Polsce, abyście to wszystko opisali. Następnie trzeba to skierować do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Komisja ma dzisiaj dwie możliwości. Po pierwsze, jako wnioski z dzisiejszych obrad, Komisja skieruje to do Ministerstwa Finansów. Po drugie, może przygotować stosowną opinię lub dezyderat do właściwego ministra. Uprzejma prośba, abyście państwo przygotowali ten materiał w taki sposób: stan faktyczny, proponowane zmiany, ewentualne pytania. Wtedy ten materiał rozpatrzy prezydium Komisji i zdecyduje, w jakiej formie przedstawi to ministerstwu. Komisja skieruje wnioski na pewno. Mogą one dotyczyć dzisiejszych obrad albo będą to opinie, czy dezyderat i wówczas będziemy wiedzieć, co dalej czynić. Na pewno, bo rozmawiamy tu bardzo szczerze, czas podjęcia ewentualnych nowelizacji nie jest sprzyjający. Kampania wyborcza się zbliża, więc państwo rozumieją, że to jest „gorący kartofel”. To nie wasza wina, że ten „kartofel stał się gorący”, ale tak to jest dzisiaj. W innych obszarach ta ustawa również będzie musiała być nowelizowana, przykładowo jeśli chodzi o Totalizator Sportowy i Lotto. Będzie można do tych wszystkich ustaleń powrócić, jeśli chodzi o rozwiązania ustawowe.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Teraz bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania. Bardzo proszę, pan Michał Wiśniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Właśnie, drodzy państwo. My tak „od kartofla do kartofla” staramy się tę ustawę załatwiać i nam jakoś nie wychodzi. Nie jesteśmy tutaj, dlatego że chcemy coś lobbować.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Do przewodniczącego Rasia. Panie pośle, generalnie jest tak, że my z Ministerstwem Finansów jesteśmy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym i pewnie doprowadzimy tę sprawę do końca. Walczymy i będziemy walczyć. Taka jest droga naszego postępowania i nie mamy wielkiego wyboru. Ta sytuacja przypomina mi taką sytuację z Singapuru. By kupić tam sobie samochód odpowiedniej wielkości, czy w ogóle, trzeba mieć dzieci. To, że my zostaliśmy „wrzuceni” z pokerem do ustawy hazardowej, choćby nawet przez przypadek, bo ktoś kiedyś zobaczył film „Wielki Szu”, albo pokera na dzikim zachodzie, to już nie jest nasza wina. Chcę tylko podkreślić jedną kwestię. Jesteśmy na obradach tej Komisji i staraliśmy się o państwa uwagę, a nie na żadnej innej, bo my nie chcemy grać z kasynem ani żadnym organizatorem gier hazardowych. My gramy między sobą. W związku z tym współzawodniczymy między sobą, nie chcemy grać z nikim innym, nic obstawiać, nie jesteśmy tym zainteresowani. Pieniądze uciekające z tego sportu, czyli brak reklamy tych poker-roomów, na których gramy online, czy turniejów organizowanych live, kosztują polski sport, ja bym stwierdził spokojnie, setki milionów złotych. Sam pamiętam, ile przez to straciła pierwsza liga. To już jest połowa tej pierwszej setki, więc myślę, że jeszcze na pewno zdecydowanie więcej.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Przyszliśmy tutaj pewne kwestie wyjaśnić i doszliśmy do wniosku, że rzeczywiście będzie dla państwa prościej skumulować to w jednym bardziej zrozumiałym dokumencie. Prośba w dalszym ciągu o to, aby zrozumieć, że my nie czujemy się przeciwnikami opinii społecznej, bo zaznaczam, że jesteśmy w stanie przygotować kampanię społeczną i uświadamiać te 36 milionów Polaków, tylko nie możemy jej puścić w telewizji. Nam się tego zabrania. My jesteśmy w stanie taką kampanię zorganizować, mamy na to pieniądze, tylko niestety nie możemy tego zrobić, bo to jest poker. Dlatego zwróciliśmy się do państwa o pomoc. Wprowadzenie pokera sportowego nie oznacza, że pozwalacie nam na to, abyśmy organizowali gry na pieniądze. Będziemy o to walczyć z Ministerstwem Finansów. Przychylne wasze zdanie i pochylenie się nad tematem, byłoby jak najbardziej wskazane. Ze swojej strony dziękuję za to, że poświęciliście państwo czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselBoguslawWontor">Krótko, czym różni się ten poker z filmu „Wielki Szu” od pokera sportowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">My gramy między sobą, a w kasynie gra się przeciwko kasynom, w tego pokera stolikowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselBoguslawWontor">Nie rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselBoguslawWontor">Pan Marcin Horecki, zawodowy gracz w pokera:</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PoselBoguslawWontor">To może ja wytłumaczę. W „Wielkim Szu” widzieliśmy poker dobierany pięciokartowy. W tym pokerze liczba dostępnych dla gracza informacji jest bardzo mała. Może tylko wiedzieć, ile wymienił kart przeciwnik i jakie ma swoje karty. Może mieć na przykład karetę czy pokera i tutaj praktycznie nie ma wpływu na ocenę informacji, jakie do niego dopływają. Są to za małe informacje, aby ta gra miała duży element umiejętności. Owszem w długim okresie ona też jest oparta na umiejętności, jeśli ktoś źle rozgrywa te swoje pięć kart, to też przegra.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#PoselBoguslawWontor">Natomiast różnica między texas holdem jest taka, że w texas holdem jest 5 kart wspólnych, które wszyscy widzą i dwie ma każdy z graczy. Najpierw dogrywane są 3 karty, potem jedna i znów jedna. Są rundy obstawiania i te wszystkie informacje jakie do graczy dopływają są zbilansowane z informacjami, które pozostają nieznane, czyli z tym co ma przeciwnik. Tak naprawdę, dzięki ocenie procesu przebiegu ręki, pojawia się dużo większy element umiejętności w pojedynczym rozdaniu, a co dopiero na przestrzeni wielu rozdań. Im więcej tych rozdań, tym element losowy zbliża się do zera.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#PoselBoguslawWontor">Ale jest pula?</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#PoselBoguslawWontor">Pan Marcin Horecki, zawodowy gracz w pokera:</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#PoselBoguslawWontor">Są dwa rodzaje. Pierwszy rodzaj to gra turniejowa, gdzie jest wpisowe lub go nie ma. Każdy gracz dostaje określoną liczbę punktów i gra na te punkty, kto odpadnie, ten odpada, a ci najlepsi na końcu dzielą pulę nagród między sobą. Kto straci punkty, ten odpada. Kto na końcu zdobędzie wszystkie punkty, ten wygrywa najwięcej. Oczywiście ten, kto jest na drugim miejscu, też coś wygrywa. Drugą grą jest taka gra, gdzie środki każdy gracz ma przed sobą, ale to nie jest tak, że gotówka leży na stole, bo wymienia je na żetony. Te żetony mają odpowiednią wartość, ale to jest tzw. gra cashowa, ale tutaj nie ma problemu, ona może zostać w kasynach, czy w wydzielonych poker-roomach czy klubach licencjonowanych.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#PoselBoguslawWontor">Natomiast głównie chcielibyśmy, by te punktowe turnieje można było organizować, gdzie rzeczywiście gra się na punkty, ale też mogłoby być jakieś wpisowe. Wpisowe w granicach 50 złotych, w brydża w szachy też jest wpisowe i na końcu dzielona jest pula nagród. W pokera w tej chwili można dać tylko dyplom i to jest ta kluczowa różnica. Jeszcze jedno – 99% gier w pokera to jest gra w piątkowy wieczór, gdzie ludzie grają, dobrze się przy tym bawią i uczą się podejmowania logicznych decyzji, które pomagają w życiu. O tym zapominamy, ale to jest bardzo ważna sprawa. Poker uczy. To nie jest gra w wojnę, gdzie nie mamy wpływu na przebieg rozgrywki. Strategiczne myślenie, psychologia, uczy podejmowania racjonalnych decyzji w życiu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuje. Momencik, tam pan się jeszcze zgłaszał, proszę się przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pan Janusz Połeć, arcymistrz brydżowy:</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Nazywam się Janusz Połeć. Zdobyłem kilkanaście tytułów mistrza Europy, świata, dwadzieścia parę tytułów mistrza Polski w kraju, który jest brydżowy. Teraz aż się zadziwiłem, że tak wszyscy państwo pozytywnie się wypowiadali odnośnie do brydża. My jako związek, przed laty mieliśmy podobne problemy, albowiem brydż był grą zachodnią, natomiast tutaj się grało w szachy. Lenin grał w szachy, które są w dalszym ciągu znakomitą dyscypliną. Doprowadziliśmy do tego, że od wszystkich państwa usłyszeliśmy pozytywy odnośnie do brydża. Przyszliśmy tu nie po to, aby mówić o brydżu, bo brydż już swoją markę ma, ale po to, że chcieliśmy zarekomendować pokera. Pokera znam, oglądam, podobnie jak pan Kosecki, czy wszyscy inni państwo, którzy się tym interesują. To naprawdę jest gra umysłowa, wyzwalająca intelekt w człowieku. Mogę powiedzieć, że uważam nie tylko brydża, ale i pokera również, że jest to dyscyplina pasująca do mentalności czy umiejętności intelektualnych Polaków.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pamiętam gdy zdobyłem pierwsze mistrzostwo świata w Nowym Orleanie w Ameryce, do gazety amerykańskiej napisali o tym i od tamtego czasu przestały się ukazywać polish jokes. Wtedy pokazaliśmy, że Polacy mają łby, że mają głowy do myślenia. Powstają nowe dyscypliny. Polscy młodzieńcy wygrywają konkursy komputerowe. My te głowy do logicznego myślenia mamy. Tu jest grupa, czy to 400 tysięcy, czy mniej ludzi, to jest to grupa zainteresowanych. Ta gra w tego pokera 7-kartowego jest zupełnie inna. Na pewno jest w niej trochę szczęścia, ale we wszystkim jest szczęście, w życiu też jest potrzebne. Szczęście nie jest w 100% potrzebne do życia, ale w jakimś tam procencie jest. Wygrywają w zawodach pływackich czy lekkoatletycznych o jedną setną sekundy czy o centymetr. To od szczęścia zależy, bo wiaterek powieje skoczkowi w tę czy tamtą stronę. Fajnie jest mieć szczęście, ale ono sprzyja dobrym. Małysz to mówił, nie jakiś wielki intelektualista, ale wszyscy to wiedzą. Ja przyszedłem, żeby zareklamować tego pokera. Cieszę się, że państwo tak w spokoju słuchacie naszych wypowiedzi i zadajecie pytania. Poker nie jest bardzo popularny. Daleki jestem od hazardu. Nigdy nie łączyłem się z hazardem. Gdy poszedłem do kasyna, grałem za 5 czy 10 dolarów i koniec kropka, więcej nie. Ale dlaczego nie, hazard też jest miłą rzeczą, nie można zabronić tego, co się tam dzieje.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie. Na zakończenie jeszcze pan prezes, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">W ramach podsumowania, chciałbym w skrócie odpowiedzieć panom posłom na pytania. Chciałbym też zwrócić uwagę, na jedną kwestię, o której jeszcze nie mówiliśmy. Zdecydowana większość graczy w pokera to są sportowcy różnych dyscyplin. To nie jest grupa ludzi, która nic nie uprawia. Nawet Marcin Horecki jest reprezentantem Polski w zjeździe. To jest nasz narciarz, medalista mistrzostw Polski. Michał nie ma sukcesów sportowych, ale zdecydowana większość, która ma kartę zawodniczą Polskiej Federacji to są sportowcy –piłkarze, siatkarze, brydżyści, goiści, bokserzy. Tych dyscyplin sportu mogę wymieniać wiele. Wkrótce na stronie Federacji pojawi się lista sportowców, którzy są jej członkami i wspierają jej działania. Są to aktywni sportowcy, ale i tacy, którzy zakończyli swoje kariery, lecz element rywalizacji sportowej jest dla nich o tyle ważny, że widząc i wykorzystując swoje umiejętności, przede wszystkim koncentracji, którą mają sportowcy, potrafią wykorzystywać to w stosunku do graczy, którzy dopiero zaczynają tę przygodę. To jest ten istotny element, z powodu którego jesteśmy na posiedzeniu tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Podsumowując, oczywiście pracujemy cały czas z Ministerstwem Finansów. Spotkania odbywają się cyklicznie, podobnie wymiany pism. Próbujemy znaleźć wspólne rozwiązania. Pan Jacek Kapica, dyrektor Urzędu Celnego, również jeden z twórców tej ustawy hazardowej powiedział podczas swojego wystąpienia, że poker sportowy nie podlega pod tę ustawę. Problem polega na tym, że my nie możemy ani go reklamować, bo tego zabrania ustawa, ani edukować, ani dotrzeć z tym do kogokolwiek. Ustawa zabrania jakiejkolwiek formy reklamy z użyciem słowa poker. Nie jesteśmy w stanie edukować nikogo.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Michał powiedział, że moglibyśmy stworzyć kampanię, to prawda. Na wzór krajów arabskich możemy wykorzystywać Internet i Facebooka. Zaraz okaże się, bo jutro, z tego co wiem, trafia na posiedzenie komisji ustawa hazardowa, w nowelizacji ustawy hazardowej może okazać się, że Internet też jest niedozwolony. W związku z tym nie będziemy mieli żadnych możliwości dotarcia do kogokolwiek i tym bardziej zejdziemy do podziemia. O ile teraz większość polskich zawodników gra w turniejach zagranicznych i rzeczywiście, jak Michał powiedział, były rozgrywki ligowe z kilkunastoma tysiącami zawodników, tak teraz liczba grających zeszła do kilku tysięcy, bo zdecydowana reszta pozakładała sobie rozgrywki ligowe w różnych zamkniętych gralniach. Nikt nie wie, co tam się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Idąc dalej odpowiadam panu posłowi Wontorowi. Gramy na punkty. Każdy zawodnik otrzymuje przed turniejem taką samą liczbę punktów. Wygrywa ten, kto zdobędzie wszystkie punkty na sam koniec. Jest jeden zwycięzca, ale tak jak w innych dyscyplinach sportowych, jest pobierana opłata startowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselBoguslawWontor">Już wszystko zrozumiałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Kontuzje i pytania o MKOl. Decyzja MKOl będzie podana w czerwcu. Czy zostaniemy przyjęci do kręgu dyscyplin sportowych między kwietniem a majem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">No dobrze, a jeszcze to pytanie o kontuzje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Kontuzje. Pan Michał Wiśniewski pokazał przed chwilą typową kontuzję pokerzysty, taki gest. Zdarzają się złamane ręce, ale przede wszystkim są to skurcze łapiące zawodników. Na turnieju, żeby była jasność, zawodnik musi zachowywać ten poker face, jak najmniej mówić swoim ciałem. Turniej trwa czasami 2 tygodnie, dziennie po 8-9 godzin gry, a liczymy. To jest matematyka stosowana, probabilistyka, rachunek prawdopodobieństwa. My cały czas liczymy. Utrzymywanie 10 godzin koncentracji, powoduje napięcie mięśni. Dlatego podczas zawodów cały czas chodzą masażyści i co chwila któryś z zawodników podnosi rękę, bo raptem nie może grać.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Do pana posła Koseckiego. Bardzo byśmy prosili o współpracę z Federacją i Polskim Związkiem przy zmianie zasad promowania sportu. To, jak pan poseł zauważył, są bardzo duże straty. Najważniejszą informacją oprócz skoków, czy Realu Madryt była sprawa piłki ręcznej i ligi mistrzów. Groziło nam wykluczenie z rozgrywek ligi mistrzów, gdy Viva Kielce nie mogła przyjąć drużyny przeciwnej, która miała na sobie logotyp jednej z firm podlegających pod tą ustawę hazardową. Groziło nam wykluczenie z rozgrywek ligi mistrzów. Trzeba było zapłacić olbrzymie kary finansowe, aby mógł się odbyć mecz ligi mistrzów.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Odpowiedź na pytanie pana posła Biernata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Była taka odpowiedź, niech pan już tego nie powtarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Była już? No dobrze. Mamy brak możliwości edukacji, ponieważ ustawa zabrania tego.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Do pana posła Janika. Pan Kapica został zaproszony na spotkanie nie tylko poprzez Komisję, ale i poprzez pisma składane przez Federację. Nie odpowiedział na pytanie, czemu nie przyjdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Jeszcze jedna rzecz, bo my chcieliśmy zapytać, czy ta wczorajsza ustawa trafiła do Komisji Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrezesPFPSPawelAbramczuk">Przepraszam, bo złożyliśmy wniosek o dopuszczenie, jako Polska Federacja Pokera Sportowego, umieszczając na liście zawodowych graczy również pana Marcina Horeckiego, do pracy nad legislacją, jako wniosek legislacyjny. W tym przypadku również nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie wiem, jak wyglądają procedury i jak długo się na to czeka, ale jako goście z gościem doradczym byliśmy na posiedzeniu Komisji przy ustalaniu ustawy hazardowej i chcielibyśmy znów uczestniczyć przy tych pracach, by nas nie pominięto. Nie dostajemy odpowiedzi. Czy wniosek był prawidłowo złożony, czy jesteśmy uwzględnieni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Pani poseł Elżbieta Rafalska zainteresuje się tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Pani poseł, pytanie jest do pani. Czy można byłoby połączyć pracę tych komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Połączyć w jakim sensie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrezesPZPMichalWisniewski">Jesteśmy zainteresowani udziałem w tych pracach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">To pani poseł się zainteresuje, jakie tam w tych pracach Komisji Finansów podjęto decyzje. Kończymy, pan poseł Biernat i pan poseł Wontor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselAndrzejBiernat">W wypowiedzi pana prezesa usłyszałem kluczowe zdanie. We wrześniu MKOl podejmie decyzję, czy będziecie członkiem w strukturach tej organizacji, a to jest jedyny warunek, w myśl którego możecie wejść w ramach naszej ustawy o sporcie do szeregu dyscyplin sportowych. To jest wstęp do tego, aby zdjąć z was odium hazardu. Jeśli będziecie uznani za polski związek sportowy, będziecie podlegali ustawie o sporcie. Prawa podatkowe nałożone na organizatorów turniejów to kwestia wojny z Ministrem Finansów, by zdjął pewne ograniczenia, które was pętają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselBoguslawWontor">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Z tej wiedzy, którą poszerzyłem, myślę że państwo też powinniście oddzielać i mówić o dwóch sprawach.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselBoguslawWontor">Pierwsza kwestia, co na końcu powiedział pan poseł Biernat, to są te sprawy związane z Ministerstwem Finansów – umownie mówiąc – związane z hazardem. To jest jeden bój, który nie rozwiąże sprawy sportowej, bo to jest inna problematyka.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PoselBoguslawWontor">Czym innym jest uznanie i wpisanie pokera sportowego, odbieranie go jako sportu, a nie hazardu. Moim zdaniem rozwiązanie czerwcowe, gdy MKOl uzna lub nie poker sportowy, spowoduje tylko tyle, że będzie można w myśl ustawy traktować Polski Związek Pokera Sportowego jako związek sportowy, zgodnie z naszą ustawą. To nadal nic nie zmienia. My powinniśmy, panie przewodniczący, zrobić to co powiedziałem na samym początku, oddzielić hazard, bo nas to na tym etapie całkowicie nie interesuje. To jest kwestia Ministerstwa Finansów i ustawy blokującej. Trzeba natomiast wprowadzić pewne zasady, które umożliwią uprawianie sportu, pod tytułem poker sportowy. Mamy w naszej ustawie rozwiązania specjalne w poszczególnych dyscyplinach. Mówimy o broni, żeglarstwie, WOPR, GOPR. Wydaje mi się, że my nie damy rady zrobić tego inaczej niż poprzez specjalne uregulowanie dla pokera sportowego w ustawie. Choćby po to by dać im szansę do odbywania turniejów i uprawiania oficjalnie tej dyscypliny, nie w zakamarkach, tak jak do tej pory. Wydaje mi się, że nic innego nie możemy tutaj zrobić. Nie rozwiąże tego problemu ani ustawa hazardowa, ani to, że MKOl uzna Związek Pokera za ustawowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo. Myślę, że ta ostatnia sprawa jest bardziej skomplikowana, ale jak pan poseł znajdzie rozwiązanie, to zapewne przystąpimy do pracy, bo wystarczy tylko dodatkowo 14 posłów i można przedstawić inicjatywę legislacyjną i to uczynić. Myślę, że mamy zinwentaryzowane problemy dzięki obecności naszych gości i po wpłynięciu tego materiału prezydium Komisji podejmie decyzję, w jakiej formie przekazać to do strony rządowej jako postulat środowiska. Dziękuję uprzejmie, wobec wyczerpania… jeszcze, proszę pan poseł Ireneusz Raś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselIreneuszRas">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam taką porządkową sprawę, którą sygnalizowałem na poprzednim posiedzeniu. Poprosił mnie przewodniczący podkomisji stałej do spraw przygotowania Turnieju Finałowego EURO 2012, aby uzupełnić skład tej podkomisji o jedną osobę. Tam jest wakat wynikający z tragicznej śmierci Macieja Płażyńskiego. Zgłosił się też do mnie miesiąc temu Andrzej Buła, który chce tam pracować. To jest nieliczna podkomisja i warto, byśmy w pełnym składzie pracowali. Zgłaszam wniosek o dokoptowanie do składu tej podkomisji pana posła Andrzeja Buły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Chciałbym najpierw formalnie wnieść o uzupełnienie porządku dziennego o… czy pan poseł Matuszewski ma coś do powiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Tak, jestem w tej podkomisji. Jest w niej bardzo wielu członków PO. W związku z tym chciałbym zaproponować znakomitą sportsmenkę, panią poseł Elżbietę Rafalską na to wakujące miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Dobrze, moim zdaniem, skoro nie ma w tej sprawie zgodności…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselIreneuszRas">Panie przewodniczący, mam wniosek o to, aby do składu podkomisji wszedł pan poseł Andrzej Buła i pani poseł Rafalska. Jeżeli jest zgoda co do kandydatur tych dwóch osób, przegłosujmy to en bloc. Jeżeli pan poseł stosuje tutaj narzędzia polityczne, to proszę bardzo. Chodzi tutaj o roztropne traktowanie przygotowań do EURO 2012, tak że wniosek zmieniam, występuję o te dwie osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselMarekMatuszewski">Przepraszam, panie pośle, niech pan się nie denerwuje.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PoselMarekMatuszewski">Głos z sali:</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#PoselMarekMatuszewski">Jeszcze kogoś z SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Szanowni państwo. Ta kwestia rozszerzenia składu podkomisji wymaga sięgnięcia do dokumentów, które były, dlatego też proponuję, aby to na spokojnie przeprowadzić podczas następnego posiedzenia Sejmu, za tydzień. Tu się nic nie zmieni, będzie czas, aby sobie wszystko przemyśleć, wszystko przegłosujemy. Nie róbmy tego na kolanie.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PrzewodniczacyposelTadeuszTomaszewski">Wobec powyższego, porządek dzienny uważam za wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>