text_structure.xml
63.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Protokół z poprzedniego posiedzenia, wobec niewniesienia do niego uwag, uznaję za przyjęty. W porządku dziennym mamy tylko jeden punkt – informację Ministra Gospodarki o planowanej redukcji wydatków budżetowych w zakresie środków znajdujących się w dyspozycji ministra właściwego do spraw gospodarki oraz o realizacji priorytetowych zadań w 2009 r. Witam uprzejmie pana premiera Waldemara Pawlaka. Z tego co wiem, pan premier przeznaczył godzinę na to spotkanie. W związku z tym apeluję o merytoryczną i zdyscyplinowaną dyskusję. Oczywiście, jeśli pan premier znajdzie więcej czasu, będziemy się bardzo cieszyć</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dzisiejsze posiedzenie zostało zwołane na wniosek posłów szeroko rozumianej Lewicy. Temat wydaje się ważny, sprawa jest nadal aktualna, chociaż już trochę się przeleżała. Mieliśmy o tym rozmawiać w marcu, pan premier nie mógł jednak przybyć do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Panie premierze, bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowne panie, szanowni panowie posłowie, szanowni państwo. Komisja otrzymała informację o działaniach związanych z oszczędnościami, które podjęliśmy na początku roku. Jak wiadomo, wydatki budżetowe w części 20 – Gospodarka zostały zaplanowane w budżecie na 2009 r. na poziomie 1900 mln zł. W dyskusjach rządowych Minister Finansów zobowiązał Ministra Gospodarki do zredukowania wydatków o 123 mln zł, to jest 10% wydatków z włączeniem środków finansowych przeznaczonych na realizację programów operacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o Ministerstwo Gospodarki, przedstawiliśmy propozycje redukcji około 58 mln zł w tej części, która dotyczy wydatków ponoszonych bezpośrednio przez Ministerstwo Gospodarki, ale zwróciliśmy też uwagę na to, że na skutek różnic kursowych wydatki wiążące się z kursami walut dają łącznie oszczędności na poziomie około 120 mln zł, jeżeli chodzi o realne zmniejszenie wydatków.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">W informacji, którą państwo otrzymali, przedstawiliśmy listę zadań i przedsięwzięć, na które zmniejszyliśmy wydatki. Wykonują je poszczególne instytucje. Do tych, które mają większą wagę, zaliczyłbym Agencję Rezerw Materiałowych – redukcja wydatków wyniosła około 12 mln zł, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości – redukcja o 8 mln zł, utrzymanie mocy produkcyjnych w przemyśle obronnym – również około 8 mln zł. Decydując się na te ograniczenia, braliśmy pod uwagę przede wszystkim rozwiązania, które miałyby jak najmniejszy skutek dla gospodarki i dla procesów realnych. W związku z tym zmniejszyliśmy też o ponad 6 mln zł koszty finansowania i funkcjonowania Ministerstwa Gospodarki, a także funkcjonowania Ośrodka Studiów Wschodnich. Jeżeli będą szczegółowe pytania, odpowiem wtedy szczegółowo i detalicznie. Chcę podkreślić, że zaproponowaliśmy też – co zostało częściowo zrealizowane – rezygnację z udziału w Światowej Wystawie EXPO w Szanghaju w 2010 r. Ta inicjatywa kosztowałaby budżet państwa około 120 mln zł. Po dyskusji pan premier i pan minister Rostowski zaproponowali, żeby częściowo sfinansować udział Polski w tej wystawie. Ostatecznie kwotę zmniejszono do 30 mln zł, jeżeli chodzi o finansowanie całości tego projektu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">W tym kontekście rozmawialiśmy również o tym, aby zrezygnować z wcześniejszych planów wybudowania specjalnej agencji, która zajmowałaby się promocją. Uznaliśmy, że w obecnych czasach bardziej efektywne będzie lepsze wykorzystanie Polskiej Agencji Inwestycji Zagranicznych i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także silniejsze powiązanie na poziomie organizacyjnym aktywności naszych wydziałów promocji i handlu z działalnością firm i podmiotów. Może się to przyczynić do znacznego zwiększenia eksportu na rynki trzecie polskich produktów bez potrzeby budowania nowej agencji. Przedstawiłem główne przesłanki dotyczące redukcji wydatków, związanych z koniecznością ograniczania wydatków w bieżącym roku.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Chcę podkreślić, że udział budżetu Ministerstwa Gospodarki w budżecie państwa jest stosunkowo nieduży, stąd i kwoty oszczędności nie są wielkie. Ale w konsekwencji, w moim przekonaniu, ważne jest, żeby bardzo efektywnie wykorzystać te środki, które pozostają w naszej dyspozycji. Dlatego też w Ministerstwie Gospodarki wprowadziliśmy system zarządzania jakością w taki sposób, aby wszystkie sprawy, które mają charakter powtarzalny, były dokładnie opisane w procedurach, co pozwoli na dużo bardziej efektywne działanie tego ministerstwa. Jeśli natomiast projekty mają charakter jednostkowy – zastosować metodologię i podejście projektowe, to znaczy, żeby działania długookresowe prowadzić według podejścia projektowego. Tu poczyniliśmy ciekawe spostrzeżenie – kiedy poszukiwaliśmy wzorca, podręcznika czy przygotowanej metodologii, to okazało się, że dla administracji nie było żadnych wzorów w zakresie zarządzania projektami. Administracja wymaga od beneficjentów środków europejskich, żeby przygotowywali projekty i prowadzili je według takich podejść i metodologii, które są stosowane powszechnie, ale w samej administracji, jak się okazało, tego się nie praktykowano. Wydaje się, że w tej dziedzinie jest możliwy duży postęp, który pozwoli lepiej wykorzystać zasoby i środki będące do dyspozycji administracji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję panu premierowi. Otwieram dyskusję. Proszę bardzo, poseł Leonard Krasulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselLeonardKrasulski">Dziękuję serdecznie, panie przewodniczący. Witam serdecznie pana premiera i zwracam się do pana jako premiera zajmującego się gospodarką. Jestem reprezentantem Warmii i Mazur, zostałem upoważniony również do tego, by reprezentować część województwa pomorskiego. Proszę o wyjaśnienie sprawy projektu, który został przewidziany przez poprzedni rząd do wieloletniej realizacji. Jest to projekt budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Na to przedsięwzięcie zaplanowano 500 mln zł. Projekt oznacza przekop mierzei, rozbudowę morskiego portu elbląskiego i rewitalizację Kanału Elbląskiego. Na rok 2009 przewidziano 5 mln zł. Chcę powiedzieć, że studium wstępne już zostało wykonane, a te 5 mln wystarczyłoby na wykonanie studium i ekspertyz. Ekspertyzy też są już zrobione. Z tych 5 mln obcięto 3,5 mln zł. Zostało 1,5 mln zł. Panie premierze, co my możemy zrobić za półtora miliona złotych? A według budżetu obecnego rządu wykonanie tego projektu jest przewidziane do 2012 r. Projekt jest niezwykle ważny dla naszego regionu, regionu, który został uznany za najuboższy. Chciałbym się dowiedzieć od pana premiera, jakie są plany co do tego projektu? I czy zdaniem pana premiera można je wykonać za półtora miliona złotych? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Pan poseł Tadeusz Motowidło.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszMotowidlo">Panie premierze, niedługo potem, gdy objął pan resort gospodarki, pojechał pan na Śląsk. Górnicy z dużą nadzieją przyjęli pana zapowiedzi, że w budżecie na 2009 r. będą zapewnione środki na inwestycje początkowe w górnictwie. Co takiego się stało, że nie udało się panu przeforsować kwoty na inwestycje, które są tak ważne dla górnictwa? Przecież pan doskonale wie, że te inwestycje miały polepszyć bezpieczeństwo pracy górników. Co okazało się na tyle ważniejsze, że pieniądze na 2009 r. się nie znalazły? Chcę przypomnieć, że zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej jeszcze tylko w 2010 r. będziemy mogli przeznaczać środki z budżetu państwa na inwestycje początkowe w górnictwie. Później będzie to już niemożliwe. Kto panu stał na przeszkodzie i dlaczego nie ma pieniędzy dla górnictwa?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselTadeuszMotowidlo">Drugie pytanie, panie premierze. Czy podjął pan jakieś działania w sprawie sprzedaży węgla koksującego przez Jastrzębską Spółkę Węglową? Jastrzębska Spółka Węglowa przeznaczyła odpowiednie środki na ważną inwestycję, jaką jest budowa kopalni Bzie Dębina. Teraz, kiedy całkowicie załamała się sprzedaż węgla koksującego, ta inwestycja, przygotowana z takim trudem przez resort gospodarki, resort Skarbu Państwa i zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej – a wiadomo jakie były problemy z uzyskaniem zgody samorządów, jeśli chodzi o koncesję na wydobywanie złóż Bzie Dębina – tkwi w miejscu. Co rząd chce zrobić, by pomóc Jastrzębskiej Spółce Węglowej w sprzedaży węgla koksującego?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselTadeuszMotowidlo">Sprzedaży praktycznie nie ma. Są za to wymuszane przestoje, załoga w ilości 23 tys. ludzi ma obowiązkowe dni wolne w piątki i poniedziałki. Sytuacja jest bardzo napięta.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselTadeuszMotowidlo">Wiem, panie przewodniczący, że to pytanie nie mieści się w porządku dzisiejszego zebrania, ale korzystając z obecności pana premiera, pozwoliłem je sobie zadać. Proszę pana premiera o odpowiedź. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję panu posłowi. Pan przewodniczący Maks Kraczkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselMaksKraczkowski">Panie przewodniczący, panie premierze, co prawda temat naszego spotkania jest bardzo ściśle określony, ale chciałbym rozpocząć od uwagi o charakterze ogólnym. Niezależnie od tego, że w przypadku opcji walutowych jako Klub Parlamentarny odmiennie postrzegaliśmy problem, na pewno pański determinizm i odwaga nie wymagają odnotowania. Jest to pierwsze spotkanie po tych wydarzeniach, dlatego to czynię.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselMaksKraczkowski">Tak jak zaznaczyłem – odbiegając od tematu, chciałbym powiedzieć, że przede wszystkim powinniśmy się nastawiać na progres, a nie na oszczędności. Dlaczego, panie premierze, nie działa jedno okienko? Patrząc na statystyki rejestracji firm, nie tylko te prezentowane w mediach – a nie mówię wyłącznie o dzienniku „Rzeczpospolita” czy doniesieniach prasy biznesowej – trzeba powiedzieć, że obecny system jest dużo mniej wydajny niż poprzedni. Zrobiliśmy wielki krok, ale do tyłu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselMaksKraczkowski">Chciałbym zapytać nie tylko o przyczyny, bo te były wymienione po części w publikacjach, ale również o to, kiedy ten standard się zmieni, kiedy ułatwimy rejestrację firm? Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję panu przewodniczącemu. Pani posłanka Alicja Olechowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselAlicjaOlechowska">Panie ministrze, panie przewodniczący, szanowni państwo, mam kilka spostrzeżeń odnośnie do tematu dzisiejszego posiedzenia. Po pierwsze, w informacji Ministerstwa Gospodarki są wymienione zadania dotyczące małych i średnich przedsiębiorstw, dostrzega się ich bardzo dużą rolę. I z tym się oczywiście zgadzam. Chcę jednak zapytać pana ministra, czy nie ma pan minister wrażenia, że średnie przedsiębiorstwa, które doskonale stymulują naszą gospodarkę, są pokrzywdzone ze względu na brak możliwości realizowania stymulacji gospodarczej swoich przedsiębiorstw i całego sektora? Przedsiębiorstwa te skupiają się przede wszystkim na swojej działalności, swoich dochodach i przelewanie podatków na konto Skarbu Państwa realizują za pomocą współpracy między sobą. W bardzo dużym procencie one po prostu współpracują między sobą.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselAlicjaOlechowska">Jak wiadomo, uszczuplono koszty małych i średnich przedsiębiorstw na tak zwaną reprezentację. Ostała się tylko reklama, którą małe przedsiębiorstwa mogą odliczyć od przychodu. Nie mają za to żadnych pieniędzy na reprezentację i na utrzymanie swoich przedsiębiorstw w jako takim stanie, który by wskazywał, że te przedsiębiorstwa żyją, rozwijają się, są czyste i zadbane. Na to nie ma żadnych środków. Wręcz przeciwnie, bo od tego jeszcze mały przedsiębiorca musi zapłacić podatek. Chcę zapytać pana ministra, czy w tych trudnych czasach jest jakaś szansa na to, żeby małe przedsiębiorstwa mogły mieć przynajmniej jakieś grosze na koszty reprezentacji i współpracy między sobą?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PoselAlicjaOlechowska">Drugie pytanie dotyczy ograniczenia wydatków budżetowych na szereg agencji i central – o czym jest mowa w drugim punkcie sprawozdania. Doszły do mnie informacje, że taka instytucja, jak Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ma zbyt dużą liczbę pracowników. Nie wiem, czy nie warto byłoby sprawdzić prawdziwości tej informacji – notabene przekazanej przez jednego z pracowników agencji.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PoselAlicjaOlechowska">Trzecie pytanie łączy się ze zmniejszeniem kosztów na obronę. Do mojego biura zgłosili się pracownicy naukowi zatrudnieni w sektorze obrony, którzy zostali właściwie pozbawieni swoich stanowisk pracy ze względu na oszczędności. Oszczędności są niesamowicie małe i wynoszą kilka tysięcy złotych. I dlatego tylko, żeby zaoszczędzić kilka tysięcy złotych, naukowcy nie będą mogli oddawać się swojej pracy, poszerzać wiedzy historycznej o naszym sektorze obronnym. Czy nie warto byłoby przyjrzeć się temu zagadnieniu? Czy na pewno musimy likwidować takie wydziały, mimo że w całej Unii Europejskiej one funkcjonują właśnie przy Ministerstwie Obrony Narodowej? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję pani poseł. Pan poseł Ryszard Zbrzyzny.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselRyszardZbrzyzny">Dziękuję. O dzisiejszą informację zwracaliśmy się do pana premiera kilka tygodni temu. Właściwie nasz wniosek wiązał się z dramatycznym poszukiwaniem przez pana premiera oszczędności budżetowych w różnych resortach. Pan premier powiedział – zaczynamy od siebie. Dzisiaj, po upływie kilku tygodni, możemy powiedzieć, że skuteczność tej metody jest taka jak w wypadku, gdy ktoś leczy rumiankiem zapalenie płuc. Pewne jest, że nie zaszkodzi, ale na pewno nie pomoże. Wielkość deficytu budżetowego po czterech miesiącach, mimo tych oszczędności, przekroczyła 16 mld zł na 18 mld zł planowanych na cały bieżący rok. A więc okazuje się, że nie tędy albo nie tylko tędy droga.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselRyszardZbrzyzny">Przy okazji tej debaty chcę zapytać pana premiera, który w rządzie pana Donalda Tuska odpowiada za gospodarkę, jaka będzie i czy jest kontrolowana strategia właścicielska państwa czy rządu w stosunku do spółek, w których państwo posiada kontrolne pakiety swoich udziałów czy akcji? Czy pan premier, który odpowiada za gospodarkę, w jakikolwiek sposób koordynuje poczynania Ministra Skarbu Państwa, Ministra Środowiska czy Ministra Rolnictwa, krótko mówiąc, wszystkich tych resortów, które realizują nadzór właścicielski nad spółkami? Czy będzie realizowana, bo chyba już jest pora, wspólna strategia dotycząca polityki dywidend? Czy w tej trudnej sytuacji budżetowej nie dojdzie do sytuacji, że nikt nie będzie się liczył z tym, co się może zdarzyć z tymi spółkami, i wydrenuje je do końca z wypracowanych w 2008 r. zysków? Wiele bowiem spółek zamykało rok 2008 znaczącymi zyskami. A więc zasadnicze pytanie – czy te spółki zostaną wyczyszczone do końca i będą wypłacały dywidendy liczone w 100% zysku netto osiągniętego w roku poprzednim? W roku bieżącym prawdopodobnie zdecydowana większość nie będzie miała zysków, a wręcz przeciwnie, odnotuje straty. Czy te spółki pozostaną bez jakiejkolwiek szansy, bez żadnych zasobów, bez możliwości ratowania się, wspomagania się własnymi zasobami przed tym spowolnieniem, nie powiem kryzysem gospodarczym w Polsce?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselRyszardZbrzyzny">A więc, panie premierze, czy rzeczywiście wszyscy ministrowie rządu Donalda Tuska, którzy w swoim zakresie działania w jakieś części zawiadują polską gospodarką, są koordynowani przez pana wicepremiera? Czy znowu będziemy mieli do czynienia ze zwykłym fiskalizmem, polegającym na poborze zysków ze wszystkich spółek, żeby w jakiś sposób poprawić sytuację budżetową? Ale to byłoby doraźne działanie, ze szkodą dla polskiej gospodarki. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo panu posłowi. Pan poseł Adam Gawęda.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselAdamGaweda">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie premierze, na początek zadam ogólne pytanie. Z wniosków ze sprawozdania wynika, że redukcja kosztów jest zgodna z dyspozycją Ministra Finansów. Rozumiem to, ale chciałbym wiedzieć, jakie będą konsekwencje tych ograniczeń? Bo jest oczywiste, że redukcja kosztów spowoduje albo niezrealizowanie konkretnych zadań, albo przesunięcie ich w czasie. Innej możliwości nie ma, bez pieniędzy niewiele można zrobić. Oczywiście można osiągnąć oszczędności na przykład w ten sposób, że wybierze się tańszego kontrahenta. Ale w obecnej sytuacji jest to mało realne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselAdamGaweda">Kolejne pytanie dotyczy szeroko rozumianej polityki energetycznej. W związku z tym, że na jednym z ostatnich posiedzeń nie było zgodności między Ministerstwem Gospodarki i Ministerstwem Finansów oraz pozostałymi resortami, zapytuję, jak ten fakt wpłynie na poziom wydatków w resorcie gospodarki?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselAdamGaweda">Z informacji, którą otrzymaliśmy, wynika również, że resort planuje przyczynić się do wzrostu produktu krajowego brutto, opierając się na małych i średnich przedsiębiorstwach. Chciałbym wiedzieć, jak to zostanie zrealizowane, skoro wiadomo, że już istniejące bariery i rosnące obciążenia w tym nie pomagają.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PoselAdamGaweda">Następne pytanie wiąże się z zasygnalizowaną już kwestią, mianowicie inwestycjami początkowymi w górnictwie węgla kamiennego. Wiadomo, że szansy wykorzystania środków budżetowych nie spożytkowano ani w 2008 r., ani w 2009 r., nic też nie wskazuje na to, żeby było inaczej w 2010 r., zważywszy na sytuację finansową nie tylko u nas, ale na całym świecie. Chociaż w informacji wskazuje się, że ograniczenia w górnictwie węgla kamiennego nie będą duże – bo jest wymieniona kwota 3700 tys. zł – chciałbym zapytać, które zadania zostaną ograniczone? Jaka jest szeroko rozumiana polityka resortu w stosunku do górnictwa węgla kamiennego z uwagi na sygnalizowaną już, bardzo trudną, można nawet powiedzieć katastrofalną sytuację w Jastrzębskiej spółce? A przecież nie lepsza jest w holdingu i nieciekawie jest w kopalni węglowej. W związku z tym stawiam pytanie, czy pan premier może potwierdzić lub też zaprzeczyć, że polska energetyka zakontraktowała w Rosji węgiel na kwotę wyższą niż obowiązujące obecnie stawki przy sprzedaży węgla do polskich elektrowni? Już w tej chwili wiadomo, że przedsiębiorstwa górnicze obniżają ceny, duża część ich produkcji idzie na zwał, a energetyka polska kontraktuje import węgla. Wiadomo, że za zakontraktowany towar, czy się go kupi, czy nie, trzeba zapłacić, i to kwotę prawdopodobnie wyższą niż obowiązująca w tej chwili na rynku. Mam więc pytanie – jak Ministerstwo Gospodarki koordynuje tę sprawę pomiędzy spółkami Skarbu Państwa, które są producentami węgla, a polską energetyką, która ten węgiel planuje zakupić w Rosji? Bo to też jest bardzo ważne dla omawianego dziś tematu. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Pan poseł Waldemar Wiązowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselWaldemarWiazowski">Panie przewodniczący, panie premierze, szanowni państwo, wszyscy już chyba potrafimy dojrzeć wzrastające bezrobocie, które zaczyna dochodzić do poziomu sprzed kilku lat. Coraz więcej osób pozostaje bez pracy przede wszystkim z powodu narastającej recesji, braku kredytów dla firm, słabego złotego, opcji walutowych i powracających do Polski rodaków z zagranicy. Chcę spytać pana premiera, jakie rząd przeznacza środki i podejmuje działania, żeby zatrzymać czy zlikwidować ten wielki problem, który dotyczy przecież nie tylko stoczni, kolei czy różnych branż przemysłowych uczestniczących w produkcji rynkowej. I drugie pytanie – czy rząd wydał już jakieś rozporządzenia, które są ukierunkowane na powstrzymanie i zmniejszanie bezrobocia? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Andrzej Czerwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Panie premierze, moje pytanie sprowokował pan poseł Ryszard Zbrzyzny. Tematem dzisiejszego spotkania jest informacja o ograniczeniu wydatków w Ministerstwie Gospodarki, która została poszerzona o informację o wzroście bezrobocia. Wymieniono też wiele działań parlamentu i rządu, które mają przeciwdziałać kryzysowi. Dostosowujemy prawo, żeby na przykład czas pracy był bardziej elastyczny, żeby zapobiec zwalnianiu pracowników z wszystkimi tego konsekwencjami. Nawet posłowie samoograniczają się w wydatkach. Jednocześnie słyszymy publiczne żądanie wzrostu wynagrodzeń zgłaszane przez firmy z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Przeczy to staraniom parlamentu i rządu, a firmy te jakby nie zauważały sytuacji, w jakiej jest nasz kraj, Europa i świat.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Moje pytanie jest proste, a wynika z planowanej do 2030 r. polityki energetycznej. Pan premier informuje o koordynowaniu przedsięwzięć gospodarczych również w zakresie działań własnościowych spółek Skarbu Państwa. Czyli mówiąc innymi słowy, docelowo Minister Gospodarki będzie miał większy wpływ na firmy z udziałem Skarbu Państwa. Czy nie ocenia pan, że ostatnie posunięcia na przykład KGHM mają na celu wyprowadzenie pieniędzy chociażby w postaci wypłaconej dywidendy, które mogłyby być wykorzystane dla państwa? Czy nie jest to w tym wypadku działanie na szkodę państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Henryk Milcarz.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselHenrykMilcarz">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie posłanki, panowie posłowie, panie premierze, szanowni państwo. Dyskutujemy o bardzo ważnych problemach, a na boku pozostawiamy sprawy, które mają duży większy wpływ na gospodarkę i na to, co się w Polsce dzieje. Wkraczamy bowiem w Polsce w okres wydawania dużych pieniędzy unijnych. I co się okazuje? Był czas, gdy tak zwane kontraktowanie odbywało się na zasadzie tylko dużych kontraktów. Co to oznaczało? Że przetargi wygrywały tylko duże konsorcja, zagraniczne, a żeby nie było wątpliwości, dodam, że te konsorcja często się dogadywały i dlatego u beneficjentów występowały ogromne przekroczenia. Polskie firmy, które same powinny być kontrahentami i głównymi wykonawcami, tak naprawdę załapywały się na podwykonawstwo za psie pieniądze. Konsorcja natomiast wyspecjalizowały się w takim działaniu, że na plac budowy wkraczają najpierw nie maszyny budowlane, ale prawnicy. I zaczynają szukać sposobów, jak oskubać beneficjenta czy inwestora.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselHenrykMilcarz">Na szczęście ta polityka teraz się zmienia, bo trzeba przyznać, że odchodzi się od dużych kontraktów i zawiera mniejsze, co stwarza pewną szansę, że polskie firmy będą wygrywać te przetargi.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselHenrykMilcarz">Jest też jedna pozytywna rzecz, panie premierze, za którą trzeba pochwalić rząd. Myślę o uruchomieniu zaliczek dla firm. Dostaje je firma, która wprawdzie nie otrzymała jeszcze decyzji Komisji Europejskiej, ale spełniła już wszystkie wymagania, jej wniosek został zatwierdzony przez polskie instytucje opiniujące, może już uruchamiać działanie i wykorzystywać środki unijne.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselHenrykMilcarz">Chciałbym zapytać, panie premierze, kiedy rząd zacznie zmieniać przepisy dotyczące zamówień publicznych, bo dzisiaj przy większych projektach procedura trwa 9 miesięcy. Za dużo przeznacza się czasu na pobieranie materiałów, składanie ofert, rozpatrywanie i później cały cykl odwoławczy, który z reguły kończy się w sądzie. Przy takim podejściu, szanowni państwo, nie będziemy budować szybko i dobrze i na pewno nie w sposób ekonomicznie uzasadniony. Rzecz w tym, panie premierze, żebyśmy tworzyli takie warunki, żeby można było projekty robić szybciej, bo pieniądze trafiając na rynek, napędzają koniunkturę, zmniejszają bezrobocie. Jakie rząd zamierza podjąć działania? Dziękuję panu posłowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Pan poseł Dariusz Seliga jako ostatni zapisał się do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselDariuszSeliga">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie premierze, moje pytanie wiąże się z przemysłem obronnym, który tak naprawdę podlega kilku Ministerstwom: Skarbu Państwa, Obrony Narodowej i Gospodarki. Obecnie trwa pogotowie strajkowe w większości zakładów. Rzeszów, choć jest firmą amerykańską, zwalnia duże grupy pracowników i straszy, że przeniesie produkcję do Bułgarii. Czy rząd podejmuje jakieś działania na rzecz współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej? Dla przykładu podam, że Finowie realizują kontrakty, które pozawierali, ale terminy płatności przesuwają na późniejsze lata. Chcę spytać, jaka jest polityka naszego Ministerstwa Gospodarki? Czy pan premier widzi możliwość pomocy w kredytowaniu większości spółek? Jest to tym ważniejsze, gdyż jak wiemy, część polskich spółek przemysłu obronnego ma zawieszone linie kredytowe, co stwarza ogromne problemy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję panu posłowi. Wszyscy chętni już się wypowiedzieli. Proszę uprzejmie, panie premierze, o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, rozumiem, że tradycyjnie temat zaproszenia odkładamy na bok, a przechodzimy do innej czasoprzestrzeni. Zacznę od spraw najbardziej ogólnych. Jeżeli chodzi o funkcjonowanie Rady Ministrów, to chcę państwu zwrócić uwagę, że obecnie organami pomocniczymi Rady Ministrów są Stały Komitet Rady Ministrów i Komitet Europejski Rady Ministrów. Pierwszym kieruje pan minister Michał Boni. Komitet gromadzi przedstawicieli wszystkich resortów i przygotowuje projekty ustaw i rozporządzeń, zbiera dokumenty na posiedzenia Rady Ministrów potrzebne do podjęcia decyzji przez RM. Celem tych poczynań jest usunięcie wszelkich rozbieżności i doprowadzanie do tego, żeby Rada Ministrów miała ewentualnie do rozstrzygnięcia sprawy, których nie udaje się rozwiązać w konsultacjach międzyresortowych czy w pracach Komitetu Stałego Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Drugim pomocniczym organem jest Komitet Europejski Rady Ministrów. Jego skrót kojarzy się z poprzednim Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów, ale obecny KERM jest instytucją pomocniczą w zakresie przygotowywania stanowisk dotyczących polityki europejskiej. Ma podobną strukturę jak Komitet Stały, to znaczy, znajdują się w nim przedstawiciele wszystkich resortów, szczególnie tych, które są bezpośrednio zaangażowane w pracę w obszarze polityki europejskiej. Przewodniczącym Komitetu jest pan minister Dowgielewicz. Te dwie instytucje spełniają rolę pomocniczą.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Rada Ministrów natomiast pracuje w konstytucyjnym rytmie, to znaczy, podejmuje decyzje w sposób kolegialny na posiedzeniach plenarnych. A więc nie ma instytucji o charakterze koordynacyjnym, o których mówili panie i panowie. Bo jeżeli powołuje się zespoły do określonych zadań – na przykład zespół do spraw bezpieczeństwa energetycznego, którym osobiście kieruje pan premier Tusk – to mają one określoną strukturę. Są w nich przede wszystkim: Minister Skarbu Państwa jako reprezentant właściciela i posiadacz akcji, Minister Gospodarki, z uwagi na kwestie regulacyjne, Minister Spraw Zagranicznych, ze względu na kontekst międzynarodowy, czy też Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji z uwagi na zarządzanie kryzysowe. Struktury przypominającej dawny Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów nie ma.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli można, to prosiłbym, aby w sprawach dotyczących specyfiki działania na przykład w obszarze nadzoru właścicielskiego byli państwo uprzejmi zaprosić pana ministra Grada, ponieważ – zważywszy na tendencje i prace, które są obecnie prowadzone – propozycje zmian zmierzają w kierunku skoncentrowania wszelkiej władzy właścicielskiej w Ministerstwie Skarbu Państwa. Takie propozycje są przygotowywane.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o sprawy dotyczące energetyki i realizację postulatu rozdzielenia własnościowego operatorów przesyłowych od spółek wytwórczych i dystrybucyjnych – stanowią one przedmiot dyskusji i nie zostały jeszcze rozstrzygnięte. Mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższym czasie. To tyle co do funkcjonowania Rady Ministrów, jeśli chodzi o ogólne zakresy działania.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Pytali państwo o sytuację gospodarczą. Jeżeli państwo pozwolą, pani dyrektor Więckowska z Ministerstwa Gospodarki przygotuje materiał i przyślemy państwu najnowsze opracowania będące oceną sytuacji gospodarczej. Jeżeli spojrzymy na kluczowe parametry gospodarcze, to na przykładzie analizy PKB można zaobserwować następujące prawidłowości. Z punktu widzenia dekompozycji PKB na poszczególne składniki, kluczowym elementem podtrzymania wzrostu gospodarczego jest spożycie indywidualne. Na razie znajduje się ono na poziomie wyższym niż w okresie spowolnienia gospodarczego w 2003 r., może to być optymistyczna informacja. Wzrasta spożycie zbiorowe, chociaż zwykle nie miało to istotnego znaczenia. Pogorszyły się za to parametry dotyczące akumulacji i salda w handlu zagranicznym za ostatni kwartał 2004 r.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli spojrzeć na strukturę PKB pod względem wartości dodanej, trzeba zwrócić uwagę, że w tym okresie najbardziej widocznym miernikiem jest produkcja przemysłowa. W okresie prosperity produkcja przemysłowa zawsze wykazywała znaczący wzrost. Obecnie można zauważyć już negatywne sygnały. Jeżeli chodzi o wartość dodaną przemysłu, to w ostatnim kwartale 2008 r. zeszła poniżej zera i jest to sygnał wyraźnych procesów w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Gdy weźmiemy pod uwagę dwa duże bloki, to znaczy przedsiębiorstwa niefinansowe i przedsiębiorstwa finansowe, czyli banki i ubezpieczenia, to przedsiębiorstwa niefinansowe odnotowywały w ciągu ostatnich lat, a praktycznie od wejścia do Unii Europejskiej, zysk netto kwartalny na poziomie przekraczającym 15 mld zł. W latach 2007-2008 było to około 20 mld zł netto co kwartał. Jednak czwarty kwartał był o tyle wyjątkowy, że odnotowaliśmy minus 700 mln zł.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Największe koszty pojawiły się w przedsiębiorstwach finansowych – minus 17 mld zł. To nie przeniosło się jednak na zysk banków, bo w zeszłym roku banki miały zysk na poziomie około 14 mld zł, a więc lepszy niż w 2007 r., ale w czwartym kwartale zysk był na poziomie zaledwie 2 mld zł, czyli mniejszym niż średnio w pierwszym, drugim i trzecim kwartale. Zjawiska, które wystąpiły w pierwszym kwartale, teraz jeszcze dokładniej przeanalizujemy i przedstawimy państwu informację.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o PKB, pewne składniki możemy już teraz przeanalizować i przedstawić państwu wyniki.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Tak jak państwo zwracali uwagę, ważne byłoby spojrzenie na realizację dochodów budżetowych, a szczególnie dochodów podatkowych i dochodów z podatku korporacyjnego od firm, czyli z podatku CIT, gdyż pokazywałoby, jaka jest koniunktura w przedsiębiorstwach. Myślę, że to może być najszybszy barometr obrazujący rzeczywiste procesy gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Z punktu widzenia ogólnej sytuacji Polska ma relatywnie zdecydowanie lepszą sytuację niż na przykład Niemcy, bo w Republice Federalnej ostatnie szacunki PKB są na poziomie minus 6%. Część ekonomistów uważa, że PKB Polski to jest PKB Niemiec plus 4% i stąd te ostatnie oceny, które się pojawiły w Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Z analiz makro wynika jednak, że dużo większy wpływ niż koniunktura na rynku niemieckim ma kurs waluty. Złoty osłabił się. I z tego punktu widzenia jest to dobry sygnał dla eksporterów, ale także dobry sygnał i dobry parametr dla konkurencji na rynku krajowym. Polska gospodarka charakteryzuje się dość dużym zróżnicowaniem produkcji, dzięki czemu elastyczniej reaguje niż te gospodarki, które mają charakter zbliżony do monokultury. Posłużę się konkretnym przykładem. Jeżeli spojrzą państwo na przemysł samochodowy, to paradoksalnie przemysł samochodowy w Polsce nie odczuwa tak bardzo kryzysu z uwagi na to, że produkujemy samochody z segmentu średniego i auta małe. Doszło do tego, że jeżeli ktoś chce kupić w Polsce fiata 500, musi czekać trzy miesiące. A więc samochody produkowane w Polsce znajdują zbyt i często spora ich część jest eksportowana do krajów, gdzie wprowadzono rozwiązania wspierające kupno nowych samochodów. Podobna sytuacja jest w Republice Czeskiej, z tym że tam już widać różnicę między asortymentem średnim i małym. W segmencie takim jak skoda fabia widać wzrost produkcji, natomiast w segmencie nieco wyższym, takim jak superoctavia – obserwujemy spadek produkcji. Dla odmiany Słowacja ma bardzo duże problemy, ponieważ inwestycje na Słowacji były ukierunkowane na segment samochodów dużych, ale nienowoczesnych. I tam spadek produkcji jest zaskakująco duży. W styczniu Komisja Europejska prognozowała dla Słowacji 2,7% wzrost PKB, ale już miesiąc temu Bank Centralny Słowacji prognozował – 2,5%. Nie pamiętam, jak wyglądają ostatnie prognozy dla Słowacji Komisji Europejskiej. Chcę jednak zwrócić uwagę, że powinniśmy skupiać się właśnie na tych aspektach, które mogą budować silne strony naszej gospodarki. Tyle uwag w sprawach makro.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Mierzeja Wiślana jest to obszar spraw, którymi zajmuje się Minister Infrastruktury i w tej chwili nie potrafię panu posłowi odpowiedzieć, jak wygląda sprawa projektu. Wydaje mi się, że pan minister Grabarczyk ma potencjalnie duże możliwości rozwiązania tego problemu, po prostu kończąc te zadziwiające kontrowersje z Rosjanami w sprawie uruchomienia żeglugi na Zalewie Wiślanym. Przypomnę, że pan minister Grabarczyk jest przewodniczącym z polskiej strony Komisji Mieszanej Polsko-Rosyjskiej. Sprawdzę, jak się sprawa przedstawia i drogą pisemną na ręce pana przewodniczącego prześlę informację.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Co do inwestycji początkowych w górnictwie, informuję, że Ministerstwo Gospodarki przedstawiło wniosek. Biorąc jednak pod uwagę napięcia budżetowe, wiadomo, jak cała sprawa się zakończyła. Omawialiśmy ją i dyskutowaliśmy w Sejmie, co posłowie mogą szczegółowo sprawdzić. Odpowiadaliśmy dokładnie na te pytania, które tu padały, i nie chciałbym ich powtarzać.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeśli chodzi o węgiel koksujący – podejmowaliśmy rozmowy także z głównymi odbiorcami, szczególnie z Mittalem, żeby nie wygaszał dużej części potencjału produkcyjnego w Polsce. To się na razie udało, ale niestety muszę też poinformować, że nastąpiły zmiany w zarządzaniu grupą Mittal i nie ma już tam Polaków. Stanowisko zarządu jest bardzo twarde, wynikające z tego, że Mittal ma zakłady rozrzucone po całym świecie i w tych, w których są największe koszty, następują największe redukcje. Przy czym Polska, znów ze względu na osłabienie złotego, relatywnie stała się atrakcyjnym krajem dla produkcji. Z tego co wiem, Jastrzębska Spółka Węglowa na początku roku była dość mocno poddawana presji przez Mittal, mówiono nawet o możliwości importu węgla koksującego czy koksu, ale ostatecznie udało się doprowadzić do porozumienia. Oczywiście na znacznie niższym poziomie cenowym, niż planowała JSW, bo sytuacja generalnie się zmieniła i ceny węgla wraz ze spadającymi cenami ropy dość wyraźnie się obniżyły.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Co do spraw związanych z jednym okienkiem. Chcę zwrócić uwagę, że zmiana polega przede wszystkim na tym, że ujednolicono zbiór informacji i procedurę. Wspólnie z panem ministrem Szejnfeldem przeanalizujemy, jak funkcjonuje to rozwiązania już na etapie uchwalania formularza. Odbyła się dość szeroka dyskusja, czy nie należałoby jeszcze bardziej uprościć tych mechanizmów. Bardzo nam zależy na tym, żeby wykorzystać wszystkie dobre doświadczenia, które są sygnalizowane także przez panie i panów posłów, aby przede wszystkim usprawnić procedurę rejestracji firm. Chcę jednak zwrócić uwagę, że dużo większą energię powinniśmy skierować na bieżące funkcjonowanie firm. Bo jakkolwiek by patrzeć, to firmę zakłada się kilka razy w życiu, jeśli ktoś lubi ryzyko, ale na ogół jest to działanie jednorazowe w wypadku ludzi, którzy skupiają się na tym, co ich pasjonuje i interesuje. Tak że samo zakładanie firmy – poza wymiarem prezentacyjnym – nie jest krytycznym punktem funkcjonowania małych i średnich firm. Dużo ważniejsze są mechanizmy i tu zachęcałbym państwa do promowania zaangażowania przedsiębiorców i samorządów w rozwijanie funduszy pożyczkowych tak, żeby w pełni wykorzystać środki europejskie na wsparcie instytucji pożyczkowych. Chcę podkreślić, że w tym programie usunęliśmy ograniczenie, które było poprzednio, a polegało na tym, że tylko forma spółki prawa handlowego była dopuszczalna jako funkcjonowanie funduszu pożyczkowego czy poręczeniowego. Dzisiaj ma to być tylko wymóg dotyczący osobowości prawnej i wydzielenia działalności o charakterze non profit. Tak, że tu całkiem inne instytucje mogą się włączyć w te procesy.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeśli chodzi o wydatki czy wspieranie małych i średnich firm i koszty reprezentacyjne. Rozumiem, że pani poseł Olechowska sugerowałaby przywrócenie możliwości wpisywania kosztów reprezentacyjnych do kosztów uzyskania przychodów, ale to już jest głos pod adresem ministra finansów. W dzisiejszych czasach raczej nie spodziewałbym się oczekiwanej zmiany.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Co do zbyt dużej livczby pracowników na podstawie relacji jednej osoby, to wydaje mi się, że jest to informacja nieprawdziwa i raczej powiedziałbym, że akurat w tej chwili w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości brakuje pracowników, ponieważ jesteśmy na etapie po podpisaniu umów i realizacji projektów. Zmierzamy też do tego, żeby uprościć procedury w zakresie chociażby dokumentowania realizacji projektu. Okazuje się, że w niektórych programach zupełnie nadmiarowo wprowadzono obowiązek dokumentowania fakturami w instytucji wdrażającej, potem w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, tak że te faktury są kontrolowane dwa, albo trzy razy, a w niektórych przypadkach – jak mówiła pani minister Kudrycka podczas wczorajszej narady Rady Ministrów – pięć razy kontrolowane i sprawdzane. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego argumentuje, że dzięki temu nie popełniamy błędów. Ale z drugiej strony trzeba też brać pod uwagę pewne ryzyko i nawet dopuszczać możliwość popełnienia błędu, bo pieniądze są dzisiaj dużo bardziej potrzebne. I nawet, jeśli w wyniku kontroli okaże się, że gdzieś wystąpiły błędy i trzeba będzie te pieniądze zwracać, to ważniejsze jest, żeby efektywnie wykorzystać środki europejskie. To znaczy, żeby skuteczność działania była trochę większa niż konsekwencje ryzyka.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę państwa na sposób wydawania środków przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tam nie kontroluje się wszystkich beneficjentów, tylko stosuje się pewien algorytm kontrolowania w taki sposób, że dla dużych projektów obowiązuje pełna kontrola, dla średnich częściowa, na przykład 20%, a dla małych na przykład na poziomie 5%. Jeżeli kontrole wykazują, że jest 1-2% nieprawidłowości, to znaczy, że trzeba te nieprawidłowości usuwać, czy ukarać przedsiębiorców. Nie ma natomiast sensu prowadzić kontroli 99% projektów, bo okaże się, że ich efekt będzie mało znaczący z punktu widzenia całości programu. Dlatego ważne jest wykorzystanie dobrych doświadczeń w obszarze obsługi przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Polityka właścicielska i polityka dywidend. Jeśli chodzi o dywidendy, jest to wyłączną domeną Skarbu Państwa, dlatego proponowałbym przeprowadzić rozmowę na ten temat z panem ministrem Gradem. Wydaje mi się, że jest to ważny temat jeszcze w maju, bo po czerwcu to już będzie po dyskusji. W moim przekonaniu, jeżeli są problemy z finansowaniem na rynku finansowym – a mimo różnych przedsięwzięć Banku Centralnego polegających na przykład na wcześniejszym wykupie obligacji, pomimo uruchomienia działania rządowego Ministerstwa Finansów, Banków Gospodarstwa Krajowego w zakresie poręczeń, nie widać wyraźnych efektów w zakresie akcji kredytowej – to w takiej sytuacji wydaje się, że rozsądne by było pozostawienie środków w przedsiębiorstwach, żeby poprawić ich płynność i możliwości działania. Bo, po co najpierw wyciągać dywidendy, a potem uruchamiać jakieś programy dofinansowania, wspierania, kredytowania czy poręczania przez Skarb Państwa, skoro przedsiębiorcy mogą w oparciu o własne fundusze prowadzić działalność gospodarczą? Tak, że jeżeli chodzi o politykę związaną z dywidendami, to myślę że powinno dominować takie podejście do nadzoru właścicielskiego.</u>
<u xml:id="u-24.21" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Rynek węgla. W mediach dziennikarze snuli przypuszczenia, że będą zrywane umowy z kampaniami węglowymi. Do takich decyzji nie doszło. Wiem, że były negocjacje między partnerami handlowymi, widać to już na rynku energii elektrycznej. Ceny energii elektrycznej po ambitnych propozycjach na początku roku zostały po pierwszym kwartale zredukowane.</u>
<u xml:id="u-24.22" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">To prawda, zmniejsza się wydobycie węgla. Paradoksalnie najtrudniejsza sytuacja jest tam, gdzie w zeszłym roku była najlepsza. Myślę o węglu koksującym. Dramatycznie została zmniejszona produkcja stali, wskutek czego zapotrzebowanie na węgiel koksujący spadło do tego stopnia, że w tej chwili jest składowany na zwałach i nie ma zbytu.</u>
<u xml:id="u-24.23" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Działania rządowe w kontekście bezrobocia. Chciałbym zwrócić uwagę państwa na propozycje Ministerstwa Gospodarki w ramach planu stabilności i rozwoju oraz na dyskusje na posiedzeniach Komisji Trójstronnej, która dotyczy 13 punktów dyskutowanych przez partnerów społecznych, pracodawców i przez związki zawodowe.</u>
<u xml:id="u-24.24" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o obszar związany z prawem pracy, to podkreślam, że w tych 13 punktach kilka punktów jest tak ze sobą powiązanych, że warunkują przyjęcie całego pakietu. Dotyczy to przede wszystkim problemów związanych z szeroko rozumianą elastycznością, a z drugiej strony pewnością zatrudnienia. Konkretnie chodzi o uelastycznienie rozliczania czasu pracy w ciągu 12 miesięcy, także rozliczania czasu pracy w ciągu doby pracowniczej. Daje to pracownikowi większą możliwość układania sobie godzin pracy. Z drugiej strony związki zawodowe bardzo mocno podkreślają skrócenie i jednoznaczne ustanowienie długości okresu czasowych umów o pracę. Związki proponują 18 miesięcy, pracodawcy 36 miesięcy. W każdym razie partnerzy społeczni i rząd zgadzają się, że można ustanowić ustawowe ograniczenie, że na przykład po upływie 2 lat umowy czasowe muszą się zmienić w umowy stałe. Jak wiadomo, praktyczne konsekwencje tego rozwiązania łączą się z kosztami wypowiedzenia umowy. Jeżeli patrzymy na to całościowo, mając na uwadze elastyczność i pewność zatrudnienia, to te propozycje się ze sobą łączą.</u>
<u xml:id="u-24.25" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">KGHM – już wspominałem, że jeśli chodzi o dywidendy, podmiotem wiodącym w tym wypadku jest Skarb Państwa.</u>
<u xml:id="u-24.26" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Zamówienia publiczne – chcę podkreślić, że rząd przyjął projekt zmiany ustawy o zamówieniach publicznych, który zmniejsza koszty administracyjne, ale także upraszcza i zmienia procedury w taki sposób, żeby nie było można bez ograniczeń formalnie blokować procesu zamówień publicznych. Szczególnie chodzi o to, żeby przy dużych zamówieniach publicznych warunkiem możliwości zadawania pytań, wchodzenia w różne procedury wyjaśniające było złożenie wadium. Żeby ci, którzy złożą wadium, mogli uczestniczyć w procedurach odwoławczych. W ten sposób będzie się limitować poważnych partnerów, którzy angażują się finansowo i tym samym są żywotnie zainteresowani powodzeniem zamówień publicznych.</u>
<u xml:id="u-24.27" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeden z panów posłów zgłaszał uwagi na temat dużych przetargów. Bardzo ciekawie rozwiązują ten problem niektóre instytucje. Ilustracją niech będzie Uniwersytet Poznański Adama Mickiewicza, który na część swojego nowego kampusu zastosował taką procedurę, że zamówił u jednego wykonawcy wybudowanie, u drugiego wykończenie, a kolejny przetarg zorganizował na dostawę wyposażenia. Dzięki temu na projekcie, który był wyceniany na 80 mln zł, zaoszczędził 20 mln zł. Wybierano bowiem wykonawców do każdego działania, którzy, gdyby był całościowy projekt, z pewnością byliby podwykonawcami. Oczywiście wiąże się to z pewną uciążliwością administrowania kolejnymi projektami, bo po stronie uniwersytetu pojawiły się obowiązki i konieczność działania, ale za to cały projekt można było przeprowadzić dużo taniej.</u>
<u xml:id="u-24.28" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Przemysł obronny – pomimo zmniejszenia wydatków na finansowanie mocy produkcyjnych o 8 mln zł i tak wydatki były większe od ubiegłorocznych o 135%, co oznacza 80 mln zł. W zeszłym roku zrealizowano 59 mln zł. W sumie są to nieduże pieniądze dla firm zbrojeniowych, ale idą bezpośrednio na utrzymanie mocy produkcyjnych i mogą najszybciej wspierać funkcjonowanie zakładów w przemyśle obronnym. Potencjalnie czy teoretycznie, biorąc pod uwagę konieczność utrzymania tego potencjału, można powiedzieć, że jest pole do manewru lub możliwość zmiany podejścia. Skoro nie możemy kupować sprzętu na tak ambitnym poziomie, jak to zostało zaplanowane w latach wcześniejszych, to być może nieco większe przesunięcie środków na wydatki pozwoli utrzymać ten potencjał.</u>
<u xml:id="u-24.29" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o plany zakupów, czy w ogóle politykę inwestycyjną, to myślę, że kluczowym ministrem będzie pewnie pan minister Klich. On też prawdopodobnie wie, jakie programy i projekty będą realizowane. Chcę zwrócić uwagę, że działania oszczędnościowe MON wynikały z tego, że Ministerstwo Obrony Narodowej ma największą pulę elastycznych wydatków. Myślę, że pan minister Klich mógłby państwu szczegółowo wyjaśnić, jakie jest podejście MON w tej chwili do projektów obronnych.</u>
<u xml:id="u-24.30" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Tyle odpowiedzi na pytania, które zanotowałem.</u>
<u xml:id="u-24.31" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli państwo pozwolą, to przygotujemy opracowanie dla Komisji Gospodarki, które obejmowałoby sprawy makro i sprawy, o których państwo mówili, jeżeli chodzi o realizację budżetu, a także jeżeli chodzi o sytuację gospodarczą.</u>
<u xml:id="u-24.32" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">A sytuacja gospodarcza w Polsce – jeszcze raz to podkreślę – na tle tego, co się dzieje w Europie, wygląda znacznie lepiej. I bardzo ważne jest, żebyśmy skupili się na tych sprawach, które leżą w naszym zasięgu. Oczywiście procesy kryzysowe mają tę cechę, że bardzo często nie są zależne nawet od naszych najbardziej energicznych działań. Na przykład na rynku finansowym polityka instytucji, które zarządzają płynnością nawet nie w skali europejskiej, ale globalnej bezpośrednio ze swojej centrali, niekoniecznie będzie korespondowała z polityką i naszymi oczekiwaniami krajowymi, bo jeżeli centrala przeżywa kłopoty, to wiadomo, w którą stronę będą przepływały środki, co do tego nie ma złudzeń. Ale niewątpliwie duża liczba małych i średnich firm nastawionych na produkcję na rynek krajowy oraz na eksport na rynki sąsiednie jest bardzo mocnym argumentem przemawiającym za tym, że Polska znacznie lepiej poradzi sobie ze zjawiskami kryzysowymi. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo panu premierowi. O głos prosi jeszcze pan poseł Antoni Mężydło. Apeluję do państwa posłów, którzy już się wypowiadali, żeby nie ponawiali swoich wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselAntoniMezydlo">Myślę, że takich sytuacji raczej nie będzie, bo zgadzamy się z większością tez, które wypowiedział pan premier Pawlak, udzielając odpowiedzi na pytania. Jeszcze na poprzednim posiedzeniu Komisji dyskutowaliśmy z posłem Czerwińskim na temat problemów przemysłu motoryzacyjnego i mamy podobne zdanie, że produkcja fiatów w Tychach wyraźnie rośnie, sprzedaż również, bo na te auta jest ogromne zapotrzebowanie. Zgadzam się też z panem premierem Pawlakiem, że akurat sytuacja gospodarcza w Polsce jest dobra.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselAntoniMezydlo">Nie mogę się jednak zgodzić z główną teorią. Wiem, że część poglądów, które pan głosi na temat makroekonomii, jest słuszna. Podobnie jak pan uważam na przykład, że procesy związane z osłabieniem złotego mają decydujący wpływ na poprawę eksportu i konkurencyjności polskiego przemysłu, ale tylko czasowo. Jako impuls jest to zjawisko pozytywne, ale na dłużej nie przyniesie dobrych skutków, bo powoduje impulsy inflacyjne i inne niekorzystne zjawiska, na przykład tego typu, że dług staje się bardziej kosztowny.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselAntoniMezydlo">Dobrze, że możemy na ten temat wymieniać swoje poglądy na posiedzeniach Komisji. Wolę to robić na naszym forum niż, powiedzmy, na łamach prasy, jak to było z dyskusją na temat opcji walutowych. Z tym też do końca się nie zgadzałem, bo akurat opcje miały służyć ubezpieczeniu. Firmy, które ostrożnie stosowały te opcje i przeznaczały je na ubezpieczenie kontraktów wiążących się z ryzykiem kursowym, w jakiś sposób poprawiły wyniki, jak na przykład w PGNiG. Gdyby nie skorzystały z opcji, musiałyby odnotować jeszcze gorsze wyniki. Kiedyś byłem na spotkaniu z prezesem PGNiG, który mówił, że mimo iż PGNiG osiągnęło efekt ujemny ze względu na kryzys gospodarczy i obniżkę cen gazu, a kontrakty długoterminowe były wcześniej zawarte, to właśnie opcje walutowe częściowo go uratowały i skutek inflacyjny nie był tak zły. Ale prezes korzystał z opcji rozsądnie.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PoselAntoniMezydlo">Uważam, że i w kwestii obniżki wartości złotego powinniśmy dojść do konsensusu. Nie zgadzam się do końca z tym, że efekt obniżki wartości złotego jest tylko pozytywny. Jest również negatywny. Bo musimy wziąć pod uwagę także efekty ukryte, które również wpływały na to, że polska gospodarka się broniła i złotówka zachowywała się tak, jak się zachowywała.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PoselAntoniMezydlo">Właściwie jedyny sens tego pytania, które chcę zadać, zawiera się w tym, żeby zwrócić panu uwagę na pewne zjawiska, które są w gospodarce niedozwolone. Na większą obniżkę kursu, niż wynikałoby to z kryzysu, mają wpływ również nieracjonalne zachowania na polskim rynku i w polskiej gospodarce. Chodzi mi głównie o zjawisko, które było związane z rynkiem energetycznym. Jest to niezdrowy rynek. Firmy energetyczne faktycznie funkcjonują w oligopolu, czy nawet monopolu i one również miały swój udział w tym, że efekt zwiększenia był spowodowany nieracjonalnymi zjawiskami. Tak naprawdę nie mamy rynku energii, gdyż firmy są zmonopolizowane – o czym wspominał pan poseł Zbrzyzny. Kiedy analizowaliśmy sytuację ekonomiczną poszczególnych zakładów w gospodarce, głównie energochłonnej, jak huty szkła, aluminium, piekarnie, to wynikało, że przy stabilnym kursie złotego i wzroście cen na energię większość tych firm powinna upaść. Ale one nie upadły, także ze względu na to, że gdy obniżyła się wartość złotego, to podwyżki nie były już tak kosztowne dla społeczeństwa. Huta aluminium w Koninie i Huta Krosno wygasiły częściowo swoją produkcję, więc przejściowo skutek jest dość dotkliwy. Ale podejrzewam, że cały efekt wynika z tego, że mechanizm gospodarczy jest bardzo zawikłany, decyduje w nim wiele czynników i te firmy wyratowały się właśnie przez to, że nastąpił kryzys. Z jednej strony obniżenie złotego spowodowało, że cena prądu relatywnie się obniżyła, z drugiej, nawet przy większych kosztach produkcji nasze towary na rynku wewnętrznym stały się konkurencyjne na rynku zewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PoselAntoniMezydlo">Ale uważam, że Ministerstwo Gospodarki powinno dbać o to, żeby złoty był jak najsilniejszy, bo w skali makro to się opłaca. Nie jest tak, że wystarczy tylko zwiększać eksport, bo to import daje impuls gospodarce. Jeżeli złoty długo będzie słaby, spowoduje impuls inflacyjny. Wystąpią skutki inflacyjne związane z obsługą długu i również inflacją.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PoselAntoniMezydlo">Nie zgadzam się, że powinniśmy być nastawieni tylko na zmniejszanie wartości polskiego złotego i iść w tym kierunku, bo to poprawia eksport. Powinniśmy zwalczać wszelkie negatywne zjawiska na polskim rynku i w polskiej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#PoselAntoniMezydlo">Uważam, że akurat z monopolami w energetyce powinno głównie walczyć Ministerstwo Gospodarki. Ale gdy rozmawiamy na posiedzeniach podomisji do spraw gospodarki – bo to jest bardzo aktywna podkomisja – to większymi zwolennikami, którzy rozumieją, że te procesy powinny być zracjonalizowane, że konieczne jest zwiększanie konkurencyjności rynku, który powinien funkcjonować w wolny, swobodny sposób, są przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa niż Ministerstwa Gospodarki. Nie wiem, dlaczego, bo właśnie Ministerstwo Skarbu Państwa powinno mieć interes w tym, żeby utrzymać oligopol, gdyż jest jego właścicielem, a Ministerstwu Gospodarki ze względu na cały przemysł i inne gałęzie produkcji powinno zależeć na czymś zupełnie odwrotnym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję panu posłowi za udział w dyskusji. Proszę, pan premier.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o dyskusję na temat energetyki, myślę, że trzeba by zorganizować odrębne spotkanie. Ministerstwo Skarbu Państwa tworzy skonsolidowane spółki, tak że apelowanie do drugiego ministra, żeby rozbijał je, jest dość ryzykowne. Ja bym takiej sugestii nie przyjął. Chyba, że pan to mocno uzasadni, ale to wymaga dłuższej rozmowy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Jeżeli chodzi o kurs waluty, to jest to ważniejszy parametr niż termin wejścia do strefy euro. Kluczowe pytanie powinno bowiem brzmieć – przy jakim kursie? Mamy za sobą bardzo praktyczne doświadczenie. Kurs złotego do euro w sierpniu ubiegłego roku wynosił 3,20, a w styczniu i lutym bieżącego roku 4,80. Z tego można wyciągnąć bardzo prosty wniosek, że w tej przestrzeni znajduje się kurs zbliżony do parytetowego. Ja nie mówiłem, że trzeba osłabiać złotego za wszelką cenę. Ale na pewno trzeba zadbać, żeby kurs był w pobliżu rozsądnego poziomu, który z jednej strony daje szansę eksporterom, a z drugiej strony zachowuje rozsądną wartość naszych wynagrodzeń, emerytur, pensji itd. Czyli można powiedzieć, że te zjawiska i procesy rynkowe pokazały przestrzeń, w której trzeba szukać właściwego kursu, a zawiera się on między 3,20 a 4,80.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Ale ta zmiana częściowo była wywołana działaniami spekulacyjnymi. Jak pan poseł zapewne dobrze wie, niektóre instytucje wprowadzały na polski rynek złożone struktury opcyjne, publikując równocześnie bardzo dramatyczne czy histeryczne informacje o słabości polskiej waluty, bo miały w tym interes. W tej sytuacji trzeba mocno podkreślić jedno: w moim przekonaniu wystawienie przez przedsiębiorcę opcji call nie jest żadnym zabezpieczeniem się od ryzyka walutowego. Instytucje finansowe, które oferowały tego typu struktury, wprowadzały przedsiębiorców w błąd i teraz przedsiębiorcy dość mocno za to płacą. Można tu mówić o rachunku za ustawę kominową, że nie zatrudniano odpowiednio wykwalifikowanych i sprytnych dyrektorów finansowych, którzy by wychwycili pewną prostą obserwację. Powiedzmy, że w sierpniu sprzedaje się firmie strukturę opierającą się na następującej konstrukcji: w 2008 r. kurs rozliczeniowy wynosi 3,50 czy 3,56 i firma kupuje od banku opcje put, ale na koniec miesiąc ma milion euro, a bank żąda od niej wystawienia opcji call na 2 mln euro na koniec miesiąca. O ile w 2008 r. kurs 3,56 był bardzo atrakcyjny, to w latach 2009 i 2010 kurs rozliczeniowy jest ustawiony na poziomie 3,30. Dodatkowo została wprowadzona bariera wyłączająca na poziomie 3,24. Czyli tak naprawdę firma dostaje zabezpieczenie od spadku wartości złotego na 6 groszy, a w drugą stronę otwiera się na dwukrotnie większe ryzyko bez ograniczenia. Nikt mi nie powie, że to jest uczciwa oferta, że to jest jakiekolwiek ubezpieczenie. W żadnym uczciwym opracowaniu biznesowym nikt nie zaryzykuje tezy, że to jest jakiekolwiek zabezpieczenie. To nawet nie jest instrument spekulacyjny. Bo ile można wyspekulować z naszych 6 groszy?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">Można mieć pewność, że niewielkie wahnięcie złotego poniżej 3,30 wyłącza całą strukturę. A w drugą stronę firmy zostały bardzo mocno potraktowane i co ciekawe teraz ta sprawa się rozmydli przez to, że w pierwszym kwartale proponowano zakładom zamianę rozliczenia struktur na kredyt. Jeżeli był to kredyt złotowy, to podpisywano umowę o strukturze przy bardzo mocnym złotym, rozliczono przy bardzo słabym, a rachunki trzeba będzie płacić przez kilka lat. I to będzie także widoczne w przychodach z podatku CIT do budżetu: z każdego miliarda złotych mamy w budżecie mniej o 200 tys. zł podatku. Teraz to będzie pewnie inaczej widoczne po tej zamianie na kredyty i nie można tego lekceważyć.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WicepremierministergospodarkiWaldemarPawlak">GUS pokazał ponad –17 mld zł na kosztach finansowych. Co do tego nie dyskutuję. Banki tego nie zarobiły. Pojawia się ciekawe pytanie, gdzie są te pieniądze? Jak mówi się w potocznym powiedzeniu, w przyrodzie nic nie ginie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo panu premierowi. Szanowni państwo, wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu posłom, dziękuję panu premierowi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>