text_structure.xml 58.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1830). Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawSzwed">Panie przewodniczący, chcę zabrać głos w kwestii formalnej dotyczącej rozpatrywanego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Nie, zanim zaczniemy rozpatrywać projekt ustawy …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawSzwed">Przed rozpoczęciem …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Nie, sekundę. W pierwszej kolejności musimy przyjąć porządek obrad, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselStanislawSzwed">Chcę zabrać głos w sprawie porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Jeżeli w sprawie porządku obrad, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawSzwed">W pierwszej kolejności wygłoszę komentarz, a następnie sformułuję wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Nie, najpierw proszę sformułować wniosek, a następnie proszę o komentarz do niego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawSzwed">Dobrze, sformułuję wniosek, jeżeli pan przewodniczący sobie tego życzy. Zgłaszam wniosek o odłożenie rozpatrywania rządowego projektu ustawy i zwrócenie się z pismem do Marszałka Sejmu o przekazanie tego projektu ustawy do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselStanislawSzwed">Kilka miesięcy temu dwa bardzo podobne projekty ustaw dotyczące tej samej materii zostały skierowane do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która powołała podkomisję do ich rozpatrzenia. W trakcie prac nad tymi projektami ustaw w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny rząd informował, że trwają prace nad rządowym projektem ustawy, który będzie rozpatrywany razem z poselskimi projektami ustaw. Powołaliśmy podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia tych projektów ustaw. Podkomisja rozpoczęła już prace, ale wstrzymała je do czasu wpłynięcia rządowego projektu ustawy. Przypominam, że poselskie projekty ustaw zostały zgłoszone przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość oraz Klub Poselski Lewica.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselStanislawSzwed">Dzisiaj mamy taką sytuację, że Marszałek Sejmu zignorował, że się tak wyrażę, te dwa poselskie projekty ustaw, które zostały przekazane do podkomisji i skierował rządowy projekt ustawy do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Finansów Publicznych, co uniemożliwia ich wspólne rozpatrzenie. Dlatego zgłaszam wniosek, żeby przerwać rozpatrywanie tego projektu ustawy i skierować pismo do Marszałka Sejmu w celu wyjaśnienia tego problemu. Chodzi o to, żeby możliwe było rozpatrzenie wszystkich trzech projektów ustaw razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję. Przystępujemy do głosowania wniosku zgłoszonego przez pana przewodniczącego Stanisława Szweda. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Stwierdzam, że Komisja, wobec 16 głosów za, 34 głosów przeciw i braku głosów wstrzymujących się, odrzuciła wniosek pana posła Stanisława Szweda.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Czy są inne uwagi do porządku dziennego? W tej chwili jesteśmy na etapie przyjmowania porządku dziennego. Oznacza to, że … Tak, 16 posłów było za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAleksandraNatalliSwiat">Czy mogę prosić o ponowne przeliczenie głosów, bo ten wynik jest nieprawdopodobny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Nie. Pani poseł Jaruga-Nowacka, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysokie Komisje, usłyszeliśmy argumenty przemawiające za tym, żeby rozpatrywać łącznie poselskie i rządowy projekt ustawy. Jeżeli nie będziemy rozpatrywać ich łącznie, to w pewnym momencie może się okazać, że przepisy stały się niespójne, ponieważ bez przerwy są nowelizowane. Panie przewodniczący, może byłoby dobrze, gdybyśmy usłyszeli jakieś argumenty przeciwne. Dlaczego pan uważa, że tworzenie prawa i rozpatrywanie tych projektów ustaw przez jedną podkomisję jest złym rozwiązaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Ja tak nie uważam, pani poseł. Poddałem wniosek pana posła pod głosowanie. Za chwilę przystąpimy do głosowania. Przypomnę tylko, że Marszałek Sejmu skierował poselskie projekty ustaw do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Był taki wniosek, żeby poselskie projekty ustaw skierowane zostały również do Komisji Finansów Publicznych. Nie mam żadnych dodatkowych argumentów, którymi mógłbym się podzielić z panią poseł lub członkami komisji. Czy są jakieś inne uwagi do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Chcę tylko zapytać, panie przewodniczący, czy te projekty ustaw spotkają się i kiedy to ewentualnie nastąpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Być może się spotkają. Nie przesądzam o tym dzisiaj. Czy do porządku obrad są jakieś inne uwagi? Pani poseł Natalli-Świat, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselAleksandraNatalliSwiat">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Chodzi mi o to, co teraz robimy. Czy można rozpatrywać równolegle bardzo zbliżone do siebie projekty ustaw, które dotyczą tej samej materii, w dwóch różnych komisjach sejmowych? W takiej sytuacji będziemy mieli do czynienia z dwoma sprawozdaniami, które mogą być takie same albo mogą różnić się. Jak to się ma do prawidłowości techniki legislacyjnej? Jaka będzie konsekwencja tego, że powstaną dwa różne sprawozdania? Czy ustawa będzie dwukrotnie nowelizowana? Jak zdaniem Biura Legislacyjnego będzie wyglądać dalsza procedura? To jest niezwykle interesujące, że w dwóch różnych komisjach ... Tak, do Biura Legislacyjnego, bo chcę, żebyśmy sobie wyjaśnili, jakie będą konsekwencje takich działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Czy pracownicy Biura Legislacyjnego chcą zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LegislatorBogdanCichy">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LegislatorBogdanCichy">W naszym przekonaniu jest to kwestia merytoryczna. Materia tamtych projektów zapewne jest inna. Marszałek Sejmu skierował rządowy projektu ustawy do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz do Komisji Finansów Publicznych do rozpatrzenia. To są różne projekty ustaw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pani poseł Bańkowska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAnnaBankowska">Proszę państwa, tak się składa, że jestem upoważniona przez wnioskodawców do reprezentowania ich w pracach nad jednym z dwóch poselskich projektów ustaw, które od ponad roku czekają w podkomisji na stanowisko rządu w tej sprawie, która jest przedmiotem rządowego projektu ustawy. Chcę powiedzieć, że Klub Poselski Lewica ponad rok temu przesłał do Sejmu projekt, który przewidywał obniżenie składek odprowadzanych do otwartych funduszy emerytalnych z 7% do 3,5%. Taki jest główny cel rządowego projektu ustawy. Rząd po roku i dwóch miesiącach uznał nasze racje za zasadne. Rzecz chyba jest tylko w tym, że rząd utworzony przez Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe nie chce przyznać, że Klub Poselski Lewica miał rację przesyłając do Sejmu projekt ustawy przewidujący obniżenie tych składek do wysokości 3,5%.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselAnnaBankowska">Chcę, panie przewodniczący, powiedzieć, że sytuacja, która ma teraz miejsce jest kuriozalna, ponieważ dotychczasowa praktyka była taka, że projekty ustaw dotyczące tej samej materii kierowane były do rozpatrzenia w jednym miejscu po to, żeby powstawało jedno sprawozdanie zawierające często rozwiązania proponowane w kilku projektach ustaw. Nigdy nie było tak, żeby rządowy projekt ustawy był z premedytacją kierowany do innych komisji sejmowych po to, żeby posłowie wnioskodawcy nie mieli szansy zaprezentowania swojego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselAnnaBankowska">Chcę jeszcze powiedzieć, że jestem bardzo ciekawa, jak rząd wytłumaczy to, że przez ponad rok prowadził pracę nad projektem ustawy, podczas gdy przez cały rok na posiedzeniach podkomisji przyznawał rację Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, która twierdziła, że nie wolno niszczyć drugiego filaru ubezpieczeń emerytalnych, ponieważ obniżenie składki spowoduje klęskę tych funduszy emerytalnych. Przytaczam te słowa tak, jak je pamiętam.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselAnnaBankowska">Rzecz w tym, że rząd przytakiwał Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, odzywał się bardzo niemrawo i informował, że myśli nad projektem ustawy. Okazało się, że rząd wymyślił to samo, co ponad rok temu wymyślił Klub Poselski Lewica, i skierował projekt ustawy do innych komisji sejmowych po to, żeby nie dopuścić do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy, który celowo był tłamszony w podkomisji. Wyrażam publicznie swoją dezaprobatę dla takiego postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pani poseł, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że rząd cokolwiek czynił w sprawie kierowania tej czy innej ustawy do takiej lub innej Komisji. Rząd nie ma takich kompetencji. Chcę zwrócić uwagę, że to Prezydium Sejmu podjęło taką decyzję o skierowaniu poselskich projektów ustaw do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, której pani poseł jest członkiem. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny skierowała poselskie projekty ustaw do podkomisji nadzwyczajnej. Stoję w obliczu tego, że projekt rządowy został skierowany do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Finansów Publicznych. Nie zamierzam dzisiaj odpowiadać za decyzje podjęte przez Prezydium Sejmu, w którym, przypominam, zasiadają przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Nie zamierzam brać odpowiedzialności za decyzje Prezydium Sejmu. Chcę, żeby Komisja Finansów Publicznych i Komisja Polityki Społecznej i Rodziny wywiązały się dzisiaj z obowiązku, jaki na nie został nałożony. Pan poseł Sławomir Piechota, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chcę powiedzieć kilka słów tytułem wyjaśnienia, bo widzę, że powtarzamy dyskusję, która miała miejsca na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, jakby w ogóle tamtej dyskusji nie było.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselSlawomirPiechota">Dlaczego tak się stało? Wpłynęły dwa poselskie projekty ustaw. Wydawało się, że zostały skierowane we właściwe miejsce, czyli do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Nadaliśmy tym projektom ustawy bieg, kierując je do podkomisji nadzwyczajnej powołanej w celu ich rozpatrzenia. Pojawił się tymczasem rządowy projekt ustawy. Na początku był zamiar, żeby również ten projekt ustawy skierować do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, ale pojawiły się bardzo poważne zastrzeżenia, które zostały zawarte na piśmie w stanowisku dołączonym do projektu ustawy. Kiedy pojawiły się te zastrzeżenia, a wśród nich zapowiedź interwencji Komisji Europejskiej, uznałem, że nie ma możliwości, żeby projekt ustawy został rozpatrzony tylko przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny bez udziału Komisji Finansów Publicznych. Dlatego po konsultacji skierowałem wniosek do Marszałka Sejmu, żeby rządowy projekt ustawy został skierowany do Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dlatego te trzy projekty znalazły się w innych komisjach.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselSlawomirPiechota">Czy to uniemożliwia przedstawienie argumentów, które uzasadniały potrzebę uchwalenia poselskich projektów ustaw? Dokładnie taka sama sytuacja była w sprawie projektu ustawy dotyczącego zaległości do ZUS płaconych przez rodziców przebywających na urlopach wychowawczych i matek przebywających na urlopach macierzyńskich. Z jednej strony do Sejmu wpłynął pilny rządowy projekt ustawy, który wymagał odrębnej procedury, a z drugiej strony był poselski projekt ustawy. Mieliśmy obowiązek rozpatrzyć rządowy projekt ustawy. Został on rozpatrzony w odrębnym trybie. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby przy rozpatrywaniu projektu rządowego przedstawić argumenty przemawiające za przyjęciem rozwiązań zawartych w poselskim projekcie ustawy. Dzisiaj mamy dokładnie tę samą sytuacją. Uważam, że jeżeli naprawdę zależy nam wszystkim na tym, żeby sprawę rozstrzygnąć bez zbędnej zwłoki, to należy przystąpić do rozpatrywania rządowego projektu ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że jesteśmy na etapie ustalania porządku obrad Komisji. Będę w związku tym przyjmował tylko wnioski formalne. Dyskusja merytoryczna czeka nas w pierwszym czytaniu. Dlatego bardzo proszę panie i panów posłów o formułowanie wniosków formalnych. Pani poseł Jaruga-Nowacka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Dziękuję, panie przewodniczący. Wypowiedź zakończę wnioskiem formalnym. W przeciwieństwie do pana interesuje mnie jakość stanowionego w Sejmie prawa i chcę ponosić odpowiedzialność za tę jakość. Mimo tego, że mamy taką decyzję Konwentu Seniorów, chcę żebyśmy otrzymali jakąś ekspertyzę lub wiarygodną wypowiedź, czy te projekty spotkają się i kiedy to nastąpi. Wyobrażam sobie taką sytuację, że podkomisja nadzwyczajna powołana do rozpatrzenia poselskich projektów ustaw przedstawi zupełnie inne sprawozdanie, które będzie sprzeczne z tym sprawozdaniem, które przedstawią: Komisja Finansów Publicznych oraz Komisja Polityki Społecznej i Rodziny rozpatrujące rządowy projekt ustawy. Mam w związku tym wniosek, żeby Komisja otrzymała odpowiedź na pytanie, co się dalej będzie z tymi projektami działo. Czy te projekty ustaw spotkają się? Pan przewodniczący żartobliwie odpowiedział, że może się spotkają, a może nie. Ja chce wiedzieć, czy sprawozdania, nad którymi będą trwały prace w różnych komisjach sejmowych, nie będą wzajemnie się wykluczać. Czy pan przewodniczący przewiduje, że poselskie projekty ustaw, które znajdują się w podkomisji nadzwyczajnej powołanej do ich rozpatrzenia przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny, zostaną skierowane do podkomisji, którą zapewne dzisiaj powołamy? Nie możemy zacząć procedować, nie ponosząc odpowiedzialności za bałagan, który powstał w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziwię się, że tak doświadczony i wytrawny poseł zadaje takie pytania. Przed chwilą powiedziałem, że poselskie projekty ustaw po pierwszym czytaniu zostały skierowane do podkomisji nadzwyczajnej powołanej przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny w celu ich rozpatrzenia. Dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaką decyzję w sprawie tych projektów ustaw podejmie Prezydium Sejmu. Ja dzisiaj realizuję zadanie, które zleciło mi Prezydium Sejmu, czyli przeprowadzenie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy w Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Nie odpowiem pani poseł na pytanie, co się będzie działo z dwoma poselskimi projektami ustaw, ponieważ one są na zupełnie innym etapie prac. Proszę zwrócić uwagę na to, że rządowy projekt ustawy jest jeszcze przed pierwszym czytaniem, a poselskie projekty ustaw są już po pierwszym czytaniu i zostały skierowane do podkomisji nadzwyczajnej. Nie jestem w stanie udzielić satysfakcjonującej panią poseł odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pan poseł Tadeusz Cymański, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Przed chwilą usłyszeliśmy, że autorzy poselskich projektów ustaw czekali na stanowisko rządu ponad rok. Zgadzam się z panem przewodniczącym. Szanuję i rozumiem to, że pan przewodniczący nie jest w stanie dzisiaj udzielić odpowiedzi i że musi realizować nałożone na niego obowiązki. Chcę jednak zwrócić uwagę, że oprócz regulaminu Sejmu obowiązuje dobry obyczaj parlamentarny oraz zasada racjonalnego działania. Wydaje mi się, że nic się nie stanie, jeżeli pan przewodniczący w imieniu dwóch komisji przedstawi problem Marszałkowi Sejmu i zapyta, czy taka praktyka pracy w Sejmie panu marszałkowi odpowiada. Czy nie powinniśmy się zastanowić nad znalezieniem jakiegoś racjonalnego rozwiązania? Chyba każdy przyzna, że coś jest tutaj nie tak. Czy to ma być wyścig, w którym nagrodę dostanie ten, kto pierwszy skończy pracę? Rozumiem, że dzieli nas spór polityczny, ale w tej sprawie rysuje się zgoda. Chyba nie o to chodzi, kto ma sobie order przypiąć i kto będzie się chwalił w telewizji, że miał taki pomysł. Chyba nie o to chodzi. Nie można zaprzeczyć, że poselskie projekty ustaw wcześniej wpłynęły do Sejmu. Wydaje mi się, że powinniśmy wspólnie pracować nad tymi projektami. Nie chcę wszczynać dyskusji. Pan przewodniczący może kontynuować pracę, bo siła głosów jest po jego stronie, ale wydaje się, że można się grzecznie poprosić pana przewodniczącego, żeby zwrócił się do marszałka i Prezydium Sejmu z prośbą o znalezienie rozwiązania. Nie wydaje mi się, żeby to było niemożliwe, bo prawo jest dla ludzi, a nie ludzie dla prawa. Przecież regulamin Sejmu został uchwalony po to, żeby prace, które trwają w Sejmie, miały swój logiczny ciąg. To nie może być tak, że dwa projekty ustaw, które są podobne do siebie jak bliźnięta, są rozpatrywane osobno. Proszę nie żartować. Dajmy spokój! Takie żarty źle wyglądają w oczach gości, którzy uczestniczą w posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Panie pośle, powiem panu szczerze, jako przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, który jest w Sejmie od wielu lat. Nie widzę dzisiaj takiego rozwiązania, które umożliwiłoby spotkanie się tych trzech projektów ustaw na jakimkolwiek etapie prac legislacyjnych. Naprawdę nie widzę takiej możliwości. Dzisiaj wydaje się, że uzasadnione jest to, co powiedział pan przewodniczący Piechota. Jeżeli chcemy – rozumiem, że takie są intencje posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość oraz Klubu Poselskiego Lewica – uchwalić ustawę, to zróbmy wszystko, żeby to był projekt ustawy autorstwa nas wszystkich, mimo tego że jest to rządowy projekt ustawy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście państwo przedstawiali argumenty – zresztą przedstawiacie je – że są to propozycje, które państwo zgłosiliście już kilka miesięcy temu. Nie widzę tutaj żadnego problemu. Jeżeli zależy nam na tym, żeby tę nowelizację ustawy uchwalić jak najszybciej, to najbardziej istotna powinna być zawartość merytoryczna tego projektu ustawy. Na końcu nie jest ważne, czyjego autorstwa jest projekt, ponieważ to Wysoka Izba, przypominam, decyduje o kształcie uchwalanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pani poseł Bańkowska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAnnaBankowska">Muszę powiedzieć, że jest mi bardzo przykro, że w tej kadencji Sejmu akceptowana jest taka metoda, że jeżeli nie chce się pokazać opinii publicznej, że się jakiś projekt ustawy chce odrzucić w pierwszym czytaniu, że nie chce się dać szansy danemu projektowi ustawy, to się go kieruje do podkomisji. Tak się zdarza, że przewodniczący podkomisji, którzy są posłami Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska, potrafią do perfekcji przedłużać prace podkomisji po to, żeby te leżakujące projekty nigdy nie nabierały tempa powalającego na przechodzenie przez kolejne etapy procesu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselAnnaBankowska">To jest niedopuszczalne, żeby ważny ze względu na interes społeczny projekt ustawy przez ponad rok czekał w podkomisji na rozstrzygnięcie. Powiem jeszcze jedno zdanie. Dziwię się rządowi, że wyszedł z propozycją nowej inicjatywy ustawodawczej dlatego, że jeżeli większości parlamentarnej zależało na tym, żeby obniżyć składki emerytalne odprowadzane do OFE z 7% do 3,5%, to wystarczyło rozpocząć pracę nad poselskim projektem ustawy. Przecież państwo dokładacie w rządowym projekcie ustawy jedynie opłatę za zarządzanie, co również było już przedmiotem rozstrzygnięć. To wszystko można było zrobić w drodze normalnego procesu legislacyjnego, a nie w taki zupełnie nieodpowiedzialny sposób. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Wyjaśnię tylko jedną rzecz. Chcę zwrócić uwagę pani poseł na to, że w V kadencji Sejmu były projekty ustaw, które leżakowały w tak zwanej zamrażarce u Marszałka Sejmu przez dwa lata. Chcę poinformować panią poseł i wszystkich tutaj zebranych, że zakres rządowego projektu ustawy, na co również zwracało uwagę Biuro Legislacyjne, jest znacznie szerszy niż zakres poselskich projektów ustaw. Inicjatywy poselskie ograniczają się tylko do zmniejszenia wysokości składki do OFE z 7% do 3,5%. Tak, pani poseł. To są różne projekty.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Nie mi dzisiaj ponosić odpowiedzialność, raz jeszcze podkreślam, za decyzję podjętą przez Prezydium Sejmu. Jeżeliby rozumieć to tak, jak pani poseł Jaruga-Nowacka, to ja postępuję wzorowo, chcąc jak najszybciej rozpocząć pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, żeby jak najszybciej zakończyć nad nim pracę w parlamencie. Państwo zarzucacie, że projekty ustaw leżą miesiącami. Jeżeliby przyjąć … Latami? Nie, to nie jest ta kadencja, w której projekty ustaw czekają na rozpatrzenie tak długo.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pan poseł, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselWieslawJanczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, pozwolę sobie odnieść się do wypowiedzi Biura Legislacyjnego, która, mam nadzieję, była dla pana przewodniczącego bardzo ważna. Biuro zostało poproszone o opinię, czy zawartość merytoryczna tych projektów jest różna. Z ust legislatora padło takie stwierdzenie, że zapewne tak jest. Chcę podkreślić, że znam wszystkie te projekty. Jestem posłem uprawnionym do reprezentowania wnioskodawców poselskiego projektu ustawy przygotowanego przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość. Chcę powiedzieć, że zgłosiliśmy ten projekt ustawy już ponad rok temu, podobnie jak projekt Klubu Poselskiego Lewica. Te projekty ustaw spotykają się w jednym miejscu, w którym mowa jest o obniżeniu prowizji od wpłat oraz o obniżeniu stawek za zarządzanie. Przypomnę, że projekt ustawy przygotowany przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość poszerzony był o dwa inne rozbudowane elementy. Jeżeli chodzi o meritum, to wszystkie trzy projekty ustaw są tożsame i należy je rozpatrywać łącznie. Myślę, że gdyby Marszałek Sejmu wiedział o tym, to prawdopodobnie nie dopuściłby do takiej sytuacji, z jaką mamy do czynienia teraz, że poselskie projekty ustaw są rozpatrywane przez podkomisję nadzwyczajną, a rządowy projekt ustawy przez Komisję Finansów Publicznych i Komisję Polityki i Społecznej i Rodziny. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pani poseł Skowrońska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chcę przypomnieć wszystkim tym, którzy powtarzali argumenty o przeciąganiu prac nad projektami ustaw, że projekt ustawy o podatku od spadków i darowizn przygotowany przez Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska przeleżał w Sejmie V kadencji. To, po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Po drugie, chcę powiedzieć, że prezydium Komisji Finansów Publicznych rozważało problem związany z porządkiem dziennym wspólnego posiedzenia naszych komisji. Chcę powiedzieć, że nie zgłoszono żadnych uwag pod adresem propozycji wprowadzenia tego punktu do porządku dziennego zgodnie z zaleceniami Marszałka Sejmu. Uczestniczący w posiedzeniu prezydium Komisji nie wnieśli żadnych uwag. Mam w związku z tym prośbę, żeby poddać pod głosowanie porządek obrad, ponieważ w dyskusji wyartykułowano już wszystkie głosy za i przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję. Za chwilę poddam wniosek pod głosowanie. Pani poseł Szydło, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselBeataSzydlo">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chcę sprostować informację, ponieważ w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość uczestniczyłam w posiedzeniu prezydium, którego nie było, ponieważ obecna była tylko pani przewodnicząca Skowrońska i ja, co oznacza, że nie było kworum. Nie podjęłyśmy żadnych decyzji, lecz wymieniłyśmy informacje.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselBeataSzydlo">Mam również wniosek formalny odnoszący się do wypowiedzi pana przewodniczącego Piechoty, który powiedział, że podjął decyzję o tym, że Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie może rozpatrzyć rządowego projektu ustawy, ponieważ pod adresem poselskich projektów ustaw rozpatrywanych przez podkomisję nadzwyczajną pojawiły się poważne zastrzeżenia. Proszę powiedzieć, jakie to są zastrzeżenia, żeby nie okazało się za jakiś czas, że Komisja Finansów Publicznych i Komisja Polityki Społecznej i Rodziny również nie mogą rozpatrzyć tego projektu ustawy. Chcę dowiedzieć się, czego dotyczą te zastrzeżenia, żebym wiedziała, dlaczego Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie może rozpatrywać tego projektu ustawy. Jeżeli jest potrzebna przerwa, to proponuję zarządzić przerwę, w trakcie której prezydium Komisji omówi ten problem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Przypomnę, że pani poseł Krystyna Skowrońska zgłosiła wniosek formalny, żeby poddać pod głosowanie porządek obrad. Za chwilę poddam pod głosowanie ten wniosek. Zanim jednak poddam pod głosowanie ten wniosek wysłuchamy wypowiedzi trzech posłów, których zapisałem do głosu. Po wysłuchaniu tych wypowiedzi, poddam pod głosowanie wniosek. Pani poseł Kochan, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMagdalenaKochan">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, ale rezygnuję z głosu, bo pani poseł Skowrońska zgłosiła wniosek, który zamierzałam zgłosić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pani poseł Natalli-Świat, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselAleksandraNatalliSwiat">Panie przewodniczący, wydaje mi się, że w tej dyskusji zaszło pewne nieporozumienie. Powinniśmy dyskutować na temat, czy poselskie projekty ustaw przygotowane przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość oraz Klub Poselski Lewica powinny być rozpatrywane łącznie z rządowym projektem ustawy, czy nie. Powinniśmy rozmawiać o tym, czy łączne rozpatrywanie będzie sprzyjało poprawieniu jakości stanowionego prawa i będzie wyrazem poważnego podejścia do zagadnienia, a nie o tym, czy państwo odgrywacie się w ten sposób za przetrzymywanie innych projektów ustaw w poprzedniej kadencji. Myślę, że to nie jest argument merytoryczny. Chcę przypomnieć jednak pani przewodniczącej Skowrońskiej, że w przypadku, o którym mówiła, rozpatrywane były łącznie dwa projekty ustaw – poleski i rządowy. Nie uciekaliśmy się do takich zabiegów, że poselski projekt ustawy przygotowany przez Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska był kierowany do, na przykład Komisji Obrony Narodowej po to, żeby nie można go było rozpatrywać łącznie z rządowym projektem ustawy. To jest tylko taka dygresja, która nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia dla tematu, o którym dzisiaj dyskutujemy. Dzisiaj mówimy, że są trzy projekty ustaw, które dotyczą dokładnie tej samej materii, zawierające bardzo podobne rozwiązania. Jest czymś zupełnie niezrozumiałym i nienormalnym, że proponuje się, żeby rządowy projekt ustawy był rozpatrywany bez poselskich projektów ustaw, co uniemożliwi powstanie wspólnego sprawozdania. Jeżeli pan przewodniczący Piechota widział jakiekolwiek problemy na etapie rozpatrywanie poselskich projektów ustaw, to dziwię się, że nie zakończył prac w podkomisji i nie zwrócił się do Marszałka Sejmu z prośbą o to, żeby Komisja Finansów Publicznych lub inna, przedstawiły opinię w ich sprawie, lecz trzymał je w podkomisji i czekał aż umrą śmiercią naturalną albo stanie się z nimi coś innego, co mi nawet do głowy nie chce przyjść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Wysłuchamy ostatniego głosu, zanim poddam pod głosowanie wniosek zgłoszony przez panią poseł Skowrońską. Pani poseł Jaruga-Nowacka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselIzabelaJarugaNowacka">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, myślę, że tę część sporu zakończyłaby deklaracja panów przewodniczących – przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych i przewodniczącego Komisji Polityk i Społecznej i Rodziny, bo to na wniosek pana posła Piechoty znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że sprawozdanie obejmujące poselskie projekty ustaw może być w sprzeczności ze sprawozdaniem obejmującym rządowy projekt ustawy. Mam na myśli deklarację, że panowie przewodniczący zrobią wszystko, żeby te projekty spotkały się w podkomisji, bo myślę, że podkomisja i tak zostanie powołana. Jeżeli taką deklarację usłyszymy, to myślę, że posłowie przystąpią do pierwszego czytania. Chcę zapytać przy okazji pana przewodniczącego, który również jest posłem z wieloletnim stażem, o to, czy zgodnie z Regulaminem Sejmu projekty rządowe mają jakąś wyższą rangę, że są lepiej traktowane? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Jeżeli nie mają, pani poseł, klauzuli „pilne”, to są tak samo traktowane, jak poselskie projekty ustaw. Wszyscy o tym wiemy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Poddaję pod głosowanie wniosek formalny zgłoszony przez panią poseł Skowrońską. Rozumiem, że wiosek dotyczy zatwierdzenia porządku obrad, w którym przewidziano jeden punkt, czyli pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1830).</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęcie tego wniosku formalnego? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Stwierdzam, że komisje, wobec 40 głosów za, 23 głosów przeciw i braku głosów wstrzymujących się, przyjęła wniosek. Oznacza to, że komisje przyjęły porządek obrad wspólnego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Marszałek Sejmu w dniu 31 marca 2009 r. skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz o niektórych innych ustaw (druk nr 1830) do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz w dniu 24 kwietnia 2009 r. dodatkowo do Komisji Finansów Publicznych, do pierwszego czytania. Przystępujemy do pierwszego czytania projektu ustawy zawartego w druku nr 1830. Proszę przedstawiciela rządu o zaprezentowanie uzasadnienia do projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Chcę przywitać na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny pana Marka Buciora podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej oraz panią Ewę Lewicką prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Witam również przedstawicieli innych instytucji i organów państwowych, którzy biorą udział w posiedzeniu. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Panowie przewodniczący, panie i panowie posłowie, rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw został przyjęty w marcu 2009 r. przez Radę Ministrów. W związku z tym w dniu 25 marca 2009 r. został przesłany do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Projekt ustawy dotyczy kwestii pobierania opłat przez otwarte fundusze emerytalne, które, co należy podkreślić, funkcjonują w Polsce od 1999 r. Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych składka wpływająca do ZUS był dzielona na dwie części w przypadku tych osób, które podjęły decyzję o przystąpieniu do otwartego funduszu emerytalnego. Członkostwo w otwartym funduszu emerytalnym w przypadku osób urodzonych po 1968 r. jest obligatoryjne, co oznacza, że wszyscy urodzeni po tej dacie obowiązkowo stają się członkami otwartych funduszy emerytalnych. W przypadku osób urodzonych po 1948 r., ale przed 1969 r. możliwy był wybór, czy chce się, czy się nie chce być członkiem otwartych funduszy emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Należy przede wszystkim zaznaczyć, że duża część składki emerytalnej, bo 7,3% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne, jest przekazywana do otwartych funduszy emerytalnych. Stanowi to trochę więcej niż trzecią część całej składki na ubezpieczenie emerytalne. Od składki, po przekazaniu do otwartego funduszu emerytalnego potrącana jest opłata, o której będziemy dyskutować przy okazji rozpatrywania art. 1 pkt 1, czyli opłata manipulacyjna. Wysokość tej prowizji kształtowała się w różnych latach na różnym poziomie. Określona ona była w statutach otwartych funduszy emerytalnych i nie była na początku ograniczona przez przepisy aktu prawnego rangi ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">W 2003 r. została uchwalona nowelizacja ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. W związku z tą nowelizacją od dnia 1 kwietnia 2004 r. składka nie może przekroczyć określonej w ustawie o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych wysokości. Obecnie składka nie może być wyższa niż 7% wpłaconej składki. W wyniku tego, że środki po potrąceniu opłaty przez otwarty fundusz emerytalny są przeliczane na jednostki rozrachunkowe, a same środki są inwestowane przez powszechne towarzystwa emerytalne, które zarządzają otwartymi funduszami emerytalnymi. Za to zarządzanie aktywami otwartych funduszy emerytalnych pobierana jest opłata od aktywów, którymi zarządza. Ta opłata jest sprecyzowana w art. 136 w ust. 2a. Wysokość opłaty jest uzależniona od wartości zarządzanych aktywów. Mamy tutaj przedziały do 8.000.000 tys. zł, między 8.000.000 tys. zł a 20.000.000, między 20.000.000 a 35.000.000 tys. zł, między 35.000.000 tys. zł a 60.000.000 tys. zł i powyżej 65.000.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Obecna ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych nie przewiduje maksymalnej wysokości opłaty pobieranej za zarządzanie aktywami funduszy, co nie oznacza jednak, że maksymalne opłaty nie zostały ustalone, bo fundusze w 1999 r., kiedy rozpoczynały swoją działalność i uzyskiwały pozwolenia na prowadzenie działalności od ówczesnego Urzędu Nadzoru Funduszy Emerytalnych, w statutach określały maksymalną wysokość opłat za zarządzanie. Te limity zostały również w uzasadnieniu wskazane. Jeżeli państwo przyjrzycie się informacjom zawartym na str. 31 uzasadnienia, to zobaczycie, że zostały tam wyszczególnione limity opłat pobieranych miesięcznie. Możemy oczywiście zobaczyć, że są i takie fundusze, które mogą pobierać stosunkowo niską opłatę miesięczną za zarządzanie, która wynosi na przykład 2.500 tys. zł, ale i takie, które mogą pobierać 10.000 tys. zł czy 15.000 tys. zł. Jest i taki, który może pobierać opłatę w wysokości 50.000 tys. zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Zwracam uwagę na to, że aby w takiej wysokości fundusz mógł pobierać opłatę, musi zarządzać aktywami o odpowiedniej wysokości. Jest również taki fundusz, który może pobrać miesięczną opłatę za zarządzanie w wysokości 500.000 tys. zł, co w praktyce oznacza, że limit nie został ustalony. Z drugiej strony jest fundusz, który może pobrać miesięcznie opłatę za zarządzanie w wysokości 600 tys. zł, ale i taki, który nie ma ustalonych ograniczeń w tym zakresie. Oznacza to, że przy konstruowaniu planów inwestycyjnych dotyczących zarządzania otwartym funduszem emerytalnym inwestorzy, którzy utworzyli powszechne fundusze emerytalne, kalkulowali wysokość opłat za zarządzanie.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Propozycja rządowa zmierza do tego, żeby przyspieszyć poziom obniżenia opłaty od składki, który zgodnie z już obowiązującą ustawą o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, od 2014 r. powinien być nie wyższy niż 3,5%. Chcemy, żeby taki poziom obowiązywał już od 1 stycznia 2010 r. Rząd, analizując całokształt różnych ograniczeń wpisanych w statutach otwartych funduszy emerytalnych oraz wymiar społeczny – ponieważ mamy tutaj do czynienia z taką sytuacją, że to, co nie pozostanie w aktywach otwartych funduszy emerytalnych, a jest przekazane powszechnemu towarzystwu emerytalnemu, skutkuje pomniejszeniem tych aktywów, co oznaczać będzie mniejszą wysokość środków na kontach ubezpieczonych – zaproponował ograniczenie na poziomie 15.500 tys. zł. Obecnie nie mamy jeszcze funduszu, który posiada aktywa w wysokości powyżej 45.000.000 tys. zł, w związku z tym nie ma takiego funduszu, który mógłby pobierać taką opłatę.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Art. 2 jest konsekwencją przyjęcia rozwiązań proponowanych w art. 1 oraz ich legislacyjnym przeniesieniem do ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw z dnia 27 sierpnia 2003 r. W art. 3 mowa jest o tym, że otwarte fundusze emerytalne będą zobowiązane do dokonania odpowiednich zmian w statutach. Wnioski o wydanie zezwolenia na zmianę w statutach będą składane do Komisji Nadzoru Finansowego. Ustawa ma wejść w życie w dniu 1 stycznia 2010 r. z wyjątkiem art. 3 mówiącego o zmianie statutu, który powinien wejść po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, celem dostosowania tych statutów do zmienionego stanu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Spodziewamy się, że ta nowelizacja przyniesie wymierne korzyści członkom otwartych funduszy emerytalnych. Te korzyści zostały przedstawione w uzasadnieniu na stronie 35. Jeżeliby nie dokonywać takich zmian, to zgodnie z szacunkami skumulowany zysk techniczny powszechnych towarzystw emerytalnych w latach 2010-2050 wyniósłby 144.100.000 tys. zł. Po zmianach zmniejszy się do 86.700.000 tys. zł. Sądzimy, że różnica pozostanie na kontach członków otwartych funduszy emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejMarekBucior">Rząd wnosi o przyjęcie przedłożonego projektu ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję, panie ministrze. Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje debatę w sprawie zasad ogólnych projektu ustawy, zadawanie pytań przez posłów i odpowiedzi przedstawicieli wnioskodawców. Zanim otworzę debatę chcę poinformować, że pierwotnie z panem przewodniczącym Piechotą zamierzaliśmy w dniu dzisiejszym zakończyć pracę w komisjach w pierwszym czytaniu, ale w związku z tym, że pojawiły się wnioski i sugestie ze strony Klubu Poselskiego Lewica oraz Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, dotyczące poselskich projektów ustaw w podkomisji nadzwyczajnej, zgłoszę wniosek o skierowanie rządowego projektu ustawy do podkomisji nadzwyczajnej, która, przypomnę, zajmowała się między innymi projektem ustawy o emeryturach pomostowych. Chodzi o to, żeby wszystkie kluby mogły zgłosić ewentualne wnioski wynikające z poselskich projektów ustaw, które znajdują się w podkomisji nadzwyczajnej powołanej przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Oznacza to, że dzisiaj z całą pewnością nie zakończymy pracy w pierwszym czytaniu, bo projekt ustawy zostanie skierowany do podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Otwieram debatę. Bardzo proszę o formułowanie pytań i uwag pod adresem rządowego projektu ustawy. Pani poseł Bańkowska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselAnnaBankowska">Dziękuję bardzo. Mam pytanie do rządu. Czym się kierował rząd i jakie korzyści ma przynieść ubezpieczonym nowelizacja tej ustawy? Jakie korzyści płyną dla ubezpieczonych z obniżenia składki do 3,5% o 3 lata wcześniej, niż jest to zapisane w ustawie. To na razie wszystko, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Pan poseł Tomaszewski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Panowie przewodniczący, Wysokie Komisje, na stronie 41 znajduje się omówienie wyników konsultacji społecznych. Pierwsze zdanie brzmi „Projekt nie został skierowany do konsultacji społecznych”. Jak pan minister powiedział, Rada Ministrów przyjęła ten projekt ustawy w marcu 2009 r. Czy od tego momentu nie było możliwości skierowania tego projektu ustawy do konsultacji społecznych? Czy mamy w tej chwili jakieś nowe opinie poza tymi, które są dołączone do projektu ustawy? Tradycyjnie mamy do czynienia z dużą aktywnością Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Jeżeli chodzi o innych partnerów społecznych, to jest tylko informacja, że wypowiadali się pozytywnie w sprawie poselskich projektów ustaw, które znajdują się w podkomisji nadzwyczajnej powołanej przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Nie ma opinii w sprawie rządowego projektu ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję bardzo, panie pośle. Czy są jeszcze jakieś inne pytania lub uwagi? Nie słyszę. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Rozpocznę od kwestii proceduralnych. Rzeczywiście, projekt pierwotnie nie został skierowany do konsultacji społecznych, ale trudno jest powiedzieć, że projekt ustawy nie został w ogóle przedstawiony, że takie podmioty, jak związki zawodowe i organizacje zrzeszające pracodawców, nie mogły się na jego temat wypowiadać. Projekt ustawy został tak naprawdę przedstawiony w dniu 16 lutego 2009 r. w Zespole do Spraw Ubezpieczeń Społecznych Komisji Trójstronnej. W ramach prac tego Zespołu zgłoszono postulaty, żeby przedstawić rządowy projekt ustawy do konsultacji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Rzeczywiście, po przyjęciu projektu ustawy przez Radę Ministrów został on skierowany do związków zawodowych oraz organizacji pracodawców. To nastąpiło pod koniec marca 2009 r. Termin przedstawiania uwag upłynął pod koniec kwietnia 2009 r. Uwagi zostały przedstawione przez takie organizacje jak Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, które to organizacje przedstawiły uwagi na piśmie. Uwagi OPZZ szły dalej, bo OPZZ zasugerowało, żeby opłatę od składki obniżyć jeszcze bardziej, jeżeli się nie mylę, to w tym roku do 3% a w kolejnych latach do 2,5%. Widzę, że pani poseł to potwierdza. Jeżeli chodzi o opłatę za zarządzanie, to OPZZ nie proponowało wprowadzenia limitu na poziomie 15.500 tys. zł, ale zaproponowało większą degresywność. Przy aktywach o wartości 65.000.000 tys. zł netto fundusz pobierałby opłatę w wysokości 13.600 tys. zł miesięcznie, a przy aktywach o wartości powyżej 65.000.000 tys. zł netto dodatkowo 0,005% od nadwyżki powyżej 65.000.000 tys. zł. Jednocześnie OPPZ proponowało oprócz rachunku premiowego, który obecnie funkcjonuje w ramach otwartych funduszy emerytalnych, dodanie tak zwanego rachunku motywacyjnego, na którego rzecz przechodziłoby 0,008% wartości zarządzanych aktywów netto. W zależności od wyników inwestycyjnych fundusz miałby dostęp do tych środków i mógłby je przekazać do aktywów powszechnego towarzystwa emerytalnego.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Jeżeli dobrze pamiętam, to PKPP „Lewiatan” na początku postulowała odstąpienie od regulacji tej materii. Dopiero później stwierdziła, że widzi możliwość obniżenia opłaty od składki, ale nie widzi możliwości obniżenia opłaty za zarządzanie. Odbyło się kilka posiedzeń Zespołu do Spraw Ubezpieczeń Społecznych Komisji Trójstronnej. Chcę powiedzieć, że nie osiągnięto porozumienia, ponieważ różnice stanowisk były tak duże, że pole zawarcia kompromisu nie istniało. W związku tym wszystkie strony pozostały przy swoim stanowisku. Strona rządowa uznaje, że najbardziej właściwe rozwiązania są zwarte w rządowym projekcie ustawy, a OPZZ i PKPP „Lewiatan” pozostały przy swoich stanowiskach. Wydaje się jednak, że jest to naturalne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję. Czy są jeszcze jakieś inne pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAnnaBankowska">Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Proszę jeszcze udzielić odpowiedzi na pytanie pani poseł Bańkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Bardzo przepraszam panią poseł, bo rzeczywiście nie odpowiedziałem na zadane pytanie. Jeżeliby rozpatrywać tylko zmianę dotyczącą zmniejszenia wysokości opłaty od składki, to odesłałbym do tabeli nr XVIII w uzasadnieniu. Na samym dole tej tabeli widać różnicę …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Przepraszam, panie ministrze. Szanowni państwo, bardzo proszę o odrobinę cierpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Jeżeliby nie było zmian dotyczących obniżenia opłaty za zarządzanie, to w 2010 r. w aktywach członków otwartych funduszy emerytalnych pozostałoby 546.000 tys. zł, w 2011 – 450.900 tys. zł, w 2012 – 334.000 tys. zł, w 2013 – 194.500 tys. zł, a od 2014 r. ze względu na to, że i tak miało wejść w życie takie obniżenie opłaty od składki nie byłoby żadnych dodatkowych korzyści dla ubezpieczonych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję. Jeszcze raz pani poseł Bańkowska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselAnnaBankowska">Proszę państwa, mam w związku tym pytanie. Kto będzie odpowiadał za to, że rząd przez rok czasu dumał nad projektem ustawy i wydumał to samo, co posłowie ponad rok temu, że należy obniżyć składki do otwartych funduszy emerytalnych? To, co my przesłaliśmy do Sejmu na początku 2008 r., teraz przedstawia rząd. Czy wiecie państwo, jaki jest rezultat tych opóźnień? W 2009 r. ponad 500.000 tys. zł wypłynie z kieszeni ubezpieczonych i wpłynie do kieszeni powszechnych towarzystw emerytalnych. Powtarzam, że chodzi o kwotę ponad 500.000 tys. zł. Mamy w Polsce kryzys. Szukamy oszczędności w wysokości setek milionów złotych, i słusznie, tymczasem powszechne towarzystwa emerytalne w żaden sposób nie przejmują się kryzysem. Proszę państwa, to jest skandaliczne, żeby przez urzędniczą opieszałość ubezpieczeni obywatele stracili ponad 500.000 tys. zł. Głównym zyskiem płynącym z tej ustawy nie będą podwyższone w przyszłości świadczenia, czyli uzysk, lecz to, co pozostanie w kieszeniach ubezpieczonych w związku z tym, że zmniejsza się „haracz”, płacony na rzecz powszechnych towarzystw emerytalnych. Proszę zauważyć, że powszechne towarzystwa emerytalne tylko z tytułu składki za zarządzanie osiągają przychody w wysokości ponad 1.000.000 tys. zł rocznie. Za chwilę będziemy mówić o szczegółach, a wśród nich również o tym, ile wynoszą opłaty od aktywów. To są rzeczy niewyobrażalne. Powszechne towarzystwa emerytalne w Polsce to największe instytucje finansowe, które nie martwią się o swój byt. Dziękuję. Przypominam, że zadałam pytanie, kto za to odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Oczywiście, za chwilę pan minister odpowie. Pan przewodniczący Szwed, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselStanislawSzwed">Panie ministrze, mam pytanie. Do projektu ustawy jest dołączona opinia Komitetu Integracji Europejskiej, że projektowana regulacja nie jest objęta prawem Unii Europejskiej. Jesteśmy jednak w posiadaniu opinii kancelarii prawnej, która powołuje się na Komisję Europejską i stwierdza, że rządowy projekt nowelizacji ustawy jest wadliwy z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej i że zarzuty zostały zawarte w piśmie do pani minister Fedak. Czy pan minister może nam wyjaśnić, na czym te zarzuty polegają?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Czy są jeszcze jakieś inne pytania? Nie słyszę. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Odpowiadając na pytanie pani poseł Bańskowskiej, chcę powiedzieć, że jeżeli zliczymy różnice z lat 2010-2013 to wyjdzie nam, jeżeli dobrze pamiętam, około 1.600.000 tys. zł Możemy oczywiście rozciągnąć tę różnicę na lata 2010-2050, ale to również będzie około 1.600.000 tys. zł. Przypominam jeszcze raz to, o czym przed chwilą mówiłem, że w latach 2010-2050 dzięki nowelizacji ustawy skumulowany zysk techniczny powszechnych towarzystw emerytalnych zmniejszy się do 86.700.000 tys. zł. Jest to zasadnicza różnica, która wynosi około 65.000.000 tys. zł. Tak przedstawia się odpowiedź na zadane przez panią poseł pytanie.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSMarekBucior">Jeżeli chodzi o objęcie prawem Unii Europejskiej rządowego projektu ustawy, to otwarte fundusze emerytalne są, proszę państwa, elementem systemu ubezpieczeń społecznych. Podczas negocjacji akcesyjnych toczyła się dyskusja, w której wyraźnie widoczne były różnice poglądów na charakter środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych. Były dwa różne poglądy. Po pierwsze, pogląd mówiący, że te środki mają charakter prywatny, po drugie, pogląd polskiego rządu, który twierdził, że jest to element zabezpieczenia społecznego. Rząd polski stał na stanowisku, że nie ma znaczenia to, że podmioty prywatne zarządzają środkami publicznymi, lecz ważne jest to, że poruszamy się w zakresie finansów publicznych i zabezpieczenia społecznego. Rząd twierdził, że systemy zabezpieczenia społecznego podlegają jedynie koordynacji, ale nie może być mowy o konieczności dostosowania polskiego systemu zabezpieczenia społecznego do innych systemów funkcjonujących w Unii Europejskiej. Mamy tutaj do czynienia tylko z koordynacją. Stąd jest takie stanowisko, że jest to polski system zabezpieczenia społecznego. Kształt i funkcjonowanie systemu zabezpieczenia społecznego jest wewnętrzną sprawą każdego państwa należącego do Unii Europejskiej. Zrozumiałe jest, że to wpływa na pojawienie się różnic w poglądach na inwestowanie środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych. Nie ukrywamy, że różnimy się w poglądach z Komisją Europejską, która uznaje, że te środki powinny podlegać swobodzie przepływu kapitału. Stanowisko rządu polskiego jest odmienne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Dziękuję bardzo. Nie widzę innych zgłoszeń. Chcę na tym zakończyć pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Proponuję, żeby rozszerzyć zakres działania podkomisji powołanej w dniu 5 września 2008 r. do rozpatrzenia rządowych projektów ustaw zawartych w drukach nr 627, 743, 865, 1054 i 1070. Proponuję, żeby skierować rządowy projekt ustawy zawarty w druku nr 1830 do podkomisji nadzwyczajnej w celu rozpatrzenia. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu ze strony pań i panów posłów, to uznam, że ta propozycja została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Stwierdzam, że komisje przyjęły tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny wspólnego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PrzewodniczacyposelZbigniewChlebowski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>