text_structure.xml
25.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">W imieniu przewodniczącego Andrzeja Smirnowa i własnym otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie projektu dezyderatu w sprawie reformy instytucjonalnej polskiej metrologii. Witam wszystkich obecnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Przypomnę, że na ostatnim posiedzeniu omówiliśmy dość obszernie problemy polskiej metrologii. Posiedzenie zakończyło się wnioskiem, że zostanie przygotowany projekt dezyderatu. Projekt dezyderatu posłowie otrzymali na piśmie. Chciałbym, żebyśmy obecnie nie dyskutowali już nad samą celowością tego projektu dezyderatu, bo projekt zostanie przyjęty lub nieprzyjęty w głosowaniu. Natomiast proszę o ewentualne uwagi do treści samego projektu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">W związku z tym proszę najpierw pana przewodniczącego Tadeusza Sławeckiego o przedstawienie projektu. W następnej kolejności odbędziemy nad nim dyskusję i przejdziemy do jego przegłosowania. Proszę pana przewodniczącego Tadeusza Sławeckiego o zabranie głosu i prezentację dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Dziękuję panie przewodniczący. Sądzę, że w taki sposób i w takim kierunku powinniśmy zrealizować nasze obrady, ponieważ wcześniej odbyliśmy wyczerpującą dyskusję nad tą problematyką z udziałem wszystkich zainteresowanych środowisk, z udziałem przedstawicieli administracji rządowej i prezesa Głównego Urzędu Miar. W dyskusji wzięła też udział pani minister Grażyna Henclewska. Byli przedstawiciele nauki, uczelni, przemysłu i Ministra Obrony Narodowej. Tak więc wszystkie zainteresowane strony miały możliwość swobodnej wypowiedzi. Sporządzony został stenogram z tej otwartej dyskusji. Powołaliśmy podkomisję, która miała przygotować projekt treści tego dezyderatu. Przypomnę, że w skład tego zespołu wchodzili posłowie: Joanna Fabisiak, Paweł Poncyliusz i Henryk Milcarz.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselTadeuszSlawecki">W związku z tragicznymi wydarzeniami, które przeżywaliśmy kilka tygodni temu, nie było możliwości odbycia spotkania tego zespołu, ale czyniliśmy to metodą „obiegową”. Dlatego też ten projekt, który przygotowaliśmy, odzwierciedla atmosferę i charakter tej dyskusji. Odnosimy się w nim również do bardzo ważnego raportu pana Quina, opracowanego zresztą na zlecenie rządu polskiego przez eksperta zewnętrznego. Uwagi z tego raportu są, naszym zdaniem, uwzględnione w tym projekcie dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselTadeuszSlawecki">W ramach autopoprawki prosiłbym tylko, żeby wykreślić ostatnie zdanie z przygotowanego projektu dezyderatu. Zawarte w nim sformułowanie przypomina trochę „masło maślane”. Jak się zwracamy do Prezesa Rady Ministrów – tu pytanie, czy dezyderat kierujemy do Prezesa Rady Ministrów, czy tylko do Ministra Gospodarki – to ponowny raz nie możemy się zwracać do Prezesa Rady Ministrów o zainteresowanie tym problemem. Bo my w tym dezyderacie pokazujemy pewne nieprawidłowości i wskazujemy określone kierunki działań. Chyba wszyscy posłowie mają na piśmie projekt dezyderatu i proszę posłów o wnoszenie konkretnych uwag do jego treści, w taki sposób, żebyśmy zredagowali ostateczną treść tego dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję, otwieram dyskusję. Głos ma pan poseł Jan Kaźmierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJanKazmierczak">Z uwagą przeczytałem projekt tego dezyderatu. Sprawę uważam za ważną, ponieważ polska nauka ma problemy nie tylko w zakresie metrologii. Pan przewodniczący Tadeusz Sławecki prosił o konkretne uwagi do propozycji dezyderatu. Ja mam taką konkretną uwagę. Dotyczy ona czwartego akapitu, który zaczyna się słowami: „GUM nie ma pracowników naukowych...”. Ta uwaga ma charakter nieco szerszy, gdyż tak naprawdę to w Polsce metrologia nie ma pracowników naukowych sensu stricto. Na liście dyscyplin naukowych nie ma metrologii. Listę taką prowadzi Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów, a więc gremium, które odpowiada między innymi za rozwój kadry naukowej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselJanKazmierczak">Z tego powodu brak jest szansy na to, żeby w krótkim czasie rozwinąć kadry w tej dyscyplinie naukowej, ponieważ w moim odczuciu, nie bardzo jest możliwe to, żebyśmy przygotowali doktorów, już nie mówię o doktorach habilitowanych, którzy mieliby na dyplomach wpisany tytuł doktor metrologii, aczkolwiek, tak jak mówię, nie ulega dla mnie wątpliwości, że sprawa jest ważna i tego typu dezyderat jest potrzebny. Mówię w ten sposób, bo to są moje doświadczenia nie jako posła, ale jako pracownika naukowego. Istnieje bowiem określona ścieżka tworzenia nowych dyscyplin naukowych. Natomiast ta ścieżka, niestety, nie zawsze opiera się na dorobku naukowym licznej grupy ludzi, którzy coś osiągnęli w dziedzinie nauki.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselJanKazmierczak">W związku z tym, chciałbym zaproponować pewne odniesienie być może w tym miejscu lub innym miejscu projektu dezyderatu. Ten problem naukowców, którzy są zaangażowani w zagadnienia metrologii dotychczas nie został określony. Warto się zastanowić nad ujęciem tego, na przykład w ten sposób, żeby gremia, które, że tak powiem, mają już osobowość naukową mogły – mówiąc kolokwialnie – „przygarnąć” metrologię do siebie. Mam zresztą tutaj konkretną propozycję ze „swojego podwórka”. 23 kwietnia Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów zatwierdziła nową dyscyplinę naukową: inżyniera do spraw produkcji.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PoselJanKazmierczak">Wydaje mi się, że to co wiem o metrologii, o jej roli w ogóle w gospodarce, mogłoby oznaczać, że metrolodzy mogliby funkcjonować w ramach tej nowej dyscypliny. Ta dyscyplina jest już „obudowana” instytucjonalnie. Istnieje Komitet Inżynierii Polskiej Akademii Nauk. W związku z tym byłoby to swego rodzaju wyróżnienie dla tego środowiska naukowego, żeby mogło się rozwijać również w tej dyscyplinie.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PoselJanKazmierczak">Natomiast, zwracam uwagę na to, że stwierdzenie, iż GUM nie ma pracowników naukowych jest trochę nieprawdziwe, ponieważ nie wskazuje na to, skąd tych pracowników naukowych wybrać...</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję bardzo, głos ma pan poseł Bogusław Wontor.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselBoguslawWontor">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. W nawiązaniu do wypowiedzi mojego przedmówcy, chcę podkreślić, że się z nią zgadzam. Jest wiele dziedzin, w których nie ma naukowców. Określenie zawarte w dezyderacie jest jednak określeniem właściwym, bo nie chodzi tutaj o specjalności i specjalizację, ale ogólnie o pracowników naukowych. Jeśli danej specjalności brakuje na liście dyscyplin naukowych, to daną problematyką zajmują się naukowcy z innych dziedzin i wokół jakiegoś tematu prowadzą badania naukowe, czy pewne działania. A tam, po prostu nie ma w ogóle kadry naukowej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselBoguslawWontor">Wydaje mi się, że o to chodziło w projekcie dezyderatu. Autorom projektu chodziło o zaakcentowanie, że w tej dyscyplinie nie ma w ogóle kadry naukowej. W związku z tym uważam, że ten zapis projektu nie powinien ulec zmianie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję, pan poseł Henryk Milcarz.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselHenrykMilcarz">Wysokie Komisje. Pan poseł Bogusław Wontor powiedział, że się zgadza z przedmówcą a ja niekoniecznie. Bo mógłbym zapytać, czy GUM ma pracowników naukowych i korzysta z ich doświadczeń, o którym mówi się w tym sformułowaniu? Uważam, że ten zapis jest dobry. Natomiast ideą projektu dezyderatu przedłożonego Komisji było zwrócenie uwagi na problem, a nie propozycje jego rozwiązania, bo chyba nie o to chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Może to trzeba ująć w ten sposób, że Komisja widzi potrzebę stworzenia metrologii, jako dyscypliny naukowej? Głos ma pan poseł Jan Kaźmierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanKazmierczak">Przepraszam za moją nieprecyzyjną wypowiedź. Chciałem powiedzieć, że nie mam uwag do brzmienia zapisu, który mówi o fakcie, czyli tego, że GUM nie ma pracowników naukowych. Natomiast moją intencją było zwrócenie uwagi na fakt, że brak jest mechanizmu dostarczania dla instytucji, takich jak Główny Urząd Miar, czy potencjalnie Instytut Metrologii tychże pracowników. I tylko tego dotyczyła moja wypowiedź. Pan przewodniczący Wojciech Jasiński chyba słusznie zauważył, że można by postulować podjęcie działań zmierzających do utworzenia tego zaplecza instytucjonalnego. Natomiast wydaje mi się to mało realne w obecnym stanie rzeczy, żeby udało się utworzyć odrębną dyscyplinę naukową, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Pan przewodniczący Andrzej Smirnow.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejSmirnow">Dziękuję. Ja myślę, że tu nie chodzi o dyscyplinę naukową, bo przecież prace badawczo-rozwojowe w dziedzinie metrologii są prowadzone w wielu ośrodkach, na wyższych uczelniach i instytutach. W związku z tym chodzi tutaj o stwierdzenie, że GUM nie posiada pracowników, specjalizujących się – przepraszam za takie stwierdzenie – w działalności naukowej. Tak to rozumiem. Chodzi o to, że w sensie funkcjonalnym brakuje w GUM tego obszaru działalności naukowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję. Pani prezes Maria Popowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">Projekt dezyderatu otrzymaliśmy przed chwilą. Najpierw nawiążę do wypowiedzi pana profesora Jana Kaźmierczaka. Chciałabym odnieść się do przepisu ustawy – Prawo o miarach. Przepis ustawy – Prawo o miarach wyraźnie wskazuje, że Główny Urząd Miar wykonuje prace rozwojowe, nie prace badawcze, nad wzorcami jednostek miar, które w tym Urzędzie są utrzymywane.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">W związku z tym, trudno dzisiaj czynić zarzut Głównemu Urzędowi Miar, że nie ma pracowników naukowych. Nie ma i mieć nie będzie, dlatego, że jest to Urząd, który ma określoną strukturę i zadania, a mianowicie ustrój określony obecnie obowiązującą ustawą – Prawo o miarach.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">Ta ustawa określa zakres działania tego Urzędu, sposób jego postępowania i prace, jakie w tym instytucie są wykonywane. Nie możemy się do końca zgodzić z taką diagnozą, która ten Urząd sytuuje na zupełnych obrzeżach europejskiej metrologii, bo nie jest to prawdą. W wielu wystąpieniach i odpowiedziach na interpelację, udokumentowaliśmy naszą aktywność na forum krajowym i europejskim, na miarę naszych możliwości, jakie daje, powtarzam, dzisiejsza ustawa – Prawo o miarach.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">Chciałam też przy tej okazji powiedzieć, że Główny Urząd Miar dostrzega potrzebę głębokiej reformy całej administracji miar. Właściwie ustrój całej administracji miar i Głównego Urzędu Miar nie podlegał żadnym zmianom od 1993 r., od chwili, gdy w okresie transformacji powołana została wyodrębniona instytucja ze wspólnej instytucji, która zajmowała się normalizacją, jakością i miarami.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">W związku z tym, od 1993 r. ustrój tej instytucji nie ulegał żadnym zmianom, podczas, gdy zmiany w całym otoczeniu zewnętrznym są dla każdego dostrzegalne, niekoniecznie z punktu widzenia prezesa Głównego Urzędu Miar. Tych reform nie zrobiono w momencie akcesji Polski do Unii Europejskiej. Był to ten czas, kiedy można było zastanawiać się nad reformą administracji również w tej dziedzinie. Niezależnie od tego, że tej reformy nie zrobiono, wprowadzono mechanizmy rozwiązania, które tej administracji nie wyszły też na dobre. Wprowadzono bowiem rozwiązania związane z przekazywaniem i desygnowaniem czynności urzędowych, które do tej pory były zarezerwowane dla administracji miar na podmioty zewnętrzne, nie regulując tego procesu bardzo precyzyjnymi mechanizmami nadzorczymi i przesłankami do nadzorowania tego obszaru.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PrezesGlownegoUrzeduMiarMariaPopowska">Na to nakłada się jeszcze drugi element...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselBoguslawWontor">Panie przewodniczący, to już jest odpowiedź na nasz dezyderat, myślę, że to my konstruujemy dezyderat...</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrezesGUMMariaPopowska">Chciałam tylko jeszcze raz podkreślić, że w imieniu wszystkich pracowników Głównego Urzędu Miar i całej administracji miar, czekamy na możliwość włączenia się w prace reformy i na tę reformę czekamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję pani prezes Marii Popowskiej. Nie chciałbym przedłużać dyskusji. Za chwilę oddam głos panu Tadeuszowi Sławeckiemu. O tym już była dyskusja. Rozumiem panią prezes Marię Popowską, że z lojalności i obowiązku broni interesów swojej instytucji. Ja bym się tutaj nie dopatrywał specjalnej krytyki Głównego Urzędu Miar.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Prosiłbym, żebyśmy już nie dyskutowali o potrzebie i celowości tego dezyderatu, szczególnie o to apeluję do posłów. Głos ma pan przewodniczący Tadeusz Sławecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Chciałbym jeszcze raz krótko pewne rzeczy doprecyzować. Pani prezes, w czasie dyskusji stwierdziliśmy, że nie wnosimy zastrzeżeń do działalności Głównego Urzędu Miar, jako instytucji, która działa w określonym „gorsecie” prawnym.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselTadeuszSlawecki">Natomiast przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Sejmu przyjęliśmy pakiet sześciu ustaw dotyczących finansowania nauki, finansowania instytutów badawczych itd. I to, jak gdyby, otwiera nowe możliwości, również w zakresie rozwoju nauki, jaką jest metrologia. W obecnym „gorsecie” przepisów prawa, przedstawiciele Głównego Urzędu Miar nie są w stanie tego praktycznie stworzyć, co nie oznacza, że w tej instytucji nie pracują osoby, z tytułem doktora. Ja tego nie wiem, ale prawdopodobnie tak jest. Natomiast nie prowadzi się określonych badań naukowych w tej dyscyplinie. Nie będę dalej tego wątku rozwijał.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselTadeuszSlawecki">Proszę zwrócić uwagę, że postulaty rekomendujemy Prezesowi Rady Ministrów, bo jest to problem nie tylko Ministra Gospodarki, ale całej administracji rządowej. Przecież to była Rada Nauki. Dzisiaj środkami na rozwój badań naukowych dysponuje Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a nie tylko Minister Gospodarki. Dlatego dezyderat kierujemy do Prezesa Rady Ministrów. W projekcie dezyderatu piszemy, żeby rozważyć możliwość ustanowienia Centralnego Urzędu Metrologii Prawnej na podstawie dotychczasowych terenowych urzędów administracji miar. Nikt więc tutaj nie wprowadza żadnych rozwiązań rewolucyjnych.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselTadeuszSlawecki">Natomiast faktem jest, że dzisiaj urząd, nie wiem czy w sposób świadomy, czy nieświadomy, pozbywa się pewnych określonych dochodów. Muszę o tym powiedzieć, że w dniu wczorajszym rozmawiałem z przedstawicielem urzędu z Lublina, który powiedział wprost: proszę pana, odebrano nam, na przykład możliwość legalizacji liczników i dzisiaj przekazano to firmie Lubzel (Lubelskie Zakłady Energetyczne). Jest to firma, która sama pobiera opłaty za energię i sama sobie legalizuje liczniki. Mało tego, dochodów z tego tytułu nie odprowadza do budżetu państwa. Nie chcę dalej rozwijać dyskusji na ten temat, ale ten przykład pokazuje, że trzeba ten problem rozwiązać. Wszystkie zainteresowane strony zadeklarowały, że się tym zajmą. Potwierdziła to też pani minister Grażyna Henclewska. Stwierdziła, że Ministerstwo Gospodarki pracuje nad tym zagadnieniem.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PoselTadeuszSlawecki">Natomiast my tutaj wyrażamy swoje zdanie oraz opinię ekspertów, przede wszystkim przedstawicieli przemysłu, którzy wypowiedzieli się na ten temat na posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PoselTadeuszSlawecki">Proponuję, panie przewodniczący, żeby w tej chwili posłowie zgłaszali konkretne propozycje do zmiany projektu treści dezyderatu, żeby dalej nie kontynuować tej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Taka była moja intencja, otwierając to posiedzenie Komisji. Czy są dalsze zgłoszenia do dyskusji? Proszę bardzo, pan poseł Piotr Waśko.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselPiotrWasko">Panie przewodniczący, nie chcę włączyć się do dyskusji merytorycznej. Pragnę raczej zwrócić uwagę na ten projekt i jego zapisy od strony formalnej i stylistycznej. W trzecim akapicie jest stwierdzenie o zarządzaniu jednoosobowym tą instytucją bez zewnętrznego nadzoru i doradztwa. Wydaje mi się, że jest to stwierdzenie nieprawidłowe, ponieważ każda administracja jest od kogoś zależna. W związku z tym kierowanie jednoosobowo instytucją nie powinno być zarzutem a brak zewnętrznego nadzoru jest, moim zdaniem, nietrafny. Odnośnie do doradztwa, chciałbym zwrócić uwagę na to, że nie do końca rozumiem treść pierwszego wniosku dotyczącego Polskiej Rady Metrologii, czy ta Rada już została powołana i funkcjonuje?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselPiotrWasko">Nadto w drugim akapicie dotyczącym wniosków, w punkcie drugim jest mowa o powołaniu Polskiej Rady Metrologii – jako ciała doradczego. Tutaj dostrzegam pewną nielogiczność stwierdzeń. Sądzę, że to wymaga wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselPiotrWasko">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na zapis w punkcie pierwszym wniosku, gdzie jest mowa o dyrektorze mającym wysoki autorytet naukowy. Proponuję wykreślić ten zapis, gdyż on niczego nie stwierdza. Pracując nad projektami ustaw dotyczącymi szkolnictwa wyższego wykreślaliśmy tego typu sformułowania, jako nieprecyzyjne. Stąd uważam, że zapis ten powinien być tutaj wykreślony.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję, pani poseł Anna Zalewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselAnnaZalewska">Wysokie Komisje, szanowni goście. Mam kilka uwag. Jeśli chodzi o projekt dezyderatu nie jest on wynikiem pracy obu Komisji. Dobrze byłoby, żeby oprócz tych kwestii wskazanych przez przedmówcę, poprawić go pod względem stylistycznym. Niektóre sformułowania poszczególnych zdań mogą budzić wątpliwości. Jesteśmy zbyt poważnym gremium, żeby pozwalać sobie na niechlujstwo językowe. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselAnnaZalewska">Po drugie, z niepokojem obserwuję to, że zarówno posłowie jak i zaproszeni goście, dokonują analizy tego materiału, nie mając w ręce instrumentów prawnych, chociażby w postaci ustawy. Próbujemy „na gorąco”, nie znając wcześniej tego dezyderatu, ostatecznie decydować o jego kształcie. To zła praktyka. Sądzę, że przynajmniej sami zainteresowani powinni mieć czas na to, żeby przeanalizować poszczególne zdania, które mają określone znaczenie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselAnnaZalewska">To były uwagi a teraz chciałam zadać pytanie. Padają tutaj istotne uwagi zmierzające do zmiany treści dezyderatu. Są one, według mnie, bardzo kosztowne dla budżetu państwa. Nie jestem nigdy zwolennikiem „idei rzucanych na wiatr”, głęboko wierząc, że należy tych zmian dokonać. Proszę natomiast, żeby pan poseł Tadeusz Sławecki, prezentujący ten dezyderat, przedstawił finansowe konsekwencje dla budżetu wynikające z zamierzeń określonych w punktach 1, 2 i 3. Rozumiem, że zagadnienie to zostało przez niego przeanalizowane pod tym kątem. Bo jak mówię: idea to jedno, natomiast realizacja idei to zagadnienie drugie. My jesteśmy posłami odpowiedzialnymi za budżet państwa. Jeżeli bowiem poważnie traktujemy swoje obowiązki, to powinniśmy w perspektywie czasowej wiedzieć, ile te zmiany będą kosztować. Po to, żeby już po wakacjach przypilnować w budżecie konkretnych rozwiązań finansowych. To są moje uwagi, proszę o komentarz, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Chwileczkę...</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselAnnaZalewska">Panie przewodniczący, proszę o bardzo konkretną odpowiedź dotyczącą tego, ile to będzie kosztować, po to, żebyśmy poważnie potraktowali ten dezyderat. Chodzi o to, żeby tę ideę wypełnić konkretną treścią.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">To zrozumiałe...</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselAnnaZalewska">To były moje uwagi dotyczące stylistyki... Bardzo się cieszę, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Dziękuję pani poseł. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Pan przewodniczący Tadeusz Sławecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszSlawecki">Szanowna pani poseł. Jeśli chodzi o kwestię redakcji, to ten tekst będzie jeszcze przejrzany pod kątem stylistycznym. Zapraszam panią poseł, jako polonistkę, do współpracy w tym zakresie. Natomiast my nie powinniśmy mylić projektu dezyderatu z projektem ustawy. Jeśli rząd się zdecyduje na projekt ustawy dotyczący metrologii, to wtedy kieruje go do Sejmu, określając jego koszty dla budżetu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselTadeuszSlawecki">Jeśli grupa posłów podejmie taką inicjatywę legislacyjną, to również będą musieli określić, jakie to pociągnie koszty. Natomiast dezyderat zawiera tylko intencje. To tyle w kwestii wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Pani poseł, już nie udzielę pani głosu i zaraz powiem dlaczego. Na poprzednim posiedzeniu Komisji odbyliśmy długą dyskusję na ten temat, czego oczekują posłowie, jak oceniają stan faktyczny i postulaty na przyszłość. Moim zdaniem rząd powinien przygotować taki projekt ustawy, który z jednej strony będzie dawał podstawy rozwoju tej dyscypliny naukowej, z drugie strony winien przyjąć rozwiązania, które będą odpowiadać możliwościom finansowym budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do przegłosowania projektu dezyderatu z autopoprawką pana posła Tadeusza Sławeckiego, polegającą na skreśleniu ostatniego zdania.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Kto jest za przyjęciem projektu tego dezyderatu? Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły dezyderat w sprawie reformy instytucjonalnej polskiej metrologii, przy 39 głosach za, nikt nie był przeciw i 1 głosem wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechJasinski">Wobec wyczerpania porządku dziennego, zamykam posiedzenie połączonych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki. Członkom Komisji Gospodarki przypominam, że za chwilę rozpoczynamy następne posiedzenie Komisji Gospodarki.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>