text_structure.xml
45.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Otwieram posiedzenie. Stwierdzam kworum. Stwierdzam przyjęcie protokołów z posiedzeń Komisji w dniach 28 i 29 maja, 11, 25 i 26 czerwca wobec niewniesienia do nich zastrzeżeń. Witam przybyłych na posiedzenie gości. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przystępujemy do realizacji porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">W punkcie pierwszym proszę o zabranie głosu pana ministra w celu przedstawienia odpowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej na nasz dezyderat.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Przesłaliśmy państwu na piśmie szczegółową odpowiedź dotyczącą dezyderatu Komisji, za który bardzo dziękujemy. Wydaje się, że wspólne działanie sejmowej i senackiej Komisji oraz resortu edukacji jest niesłychanie ważne, ponieważ kwestie edukacji osób mieszkających poza granicami kraju, czy emigrantów są bardzo istotne. Byłoby w najwyższym stopniu niestosowne, gdyby prowadzona była różna polityka oświatowa Rzeczypospolitej w tej delikatnej kwestii.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Chciałbym zwrócić uwagę, że organizacja procesu nauczania i wychowania dzieci obywateli polskich czasowo przebywających za granicą odbywa się na podstawie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 2 września 2004 r. w sprawie kształcenia tych dzieci. Mamy generalnie dwa nurty tego kształcenia. Mamy działające przy ambasadach i innych polskich placówkach dyplomatycznych polskie szkoły realizujące podstawę programową w zakresie ramowego lub uzupełniającego nauczania. Szkoły te były utworzone niegdyś głównie dla dzieci pracowników ambasad i instytucji istniejących dookoła ambasad. Aktualnie do takich szkół uczęszcza ok. 12 tysięcy dzieci, głównie są to dzieci migrantów lub osób stale zamieszkujących poza granicami kraju. Szkoły te pracują albo w trybie szkoły sobotniej, czyli realizującej uzupełniający plan nauczania, albo – w dwóch przypadkach przy ambasadach w Atenach i w Moskwie, jako szkoły realizujące pełny całotygodniowy cykl kształcenia.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Mamy też drugi typ szkół nie podlegających ministrowi edukacji, z którymi staramy się współpracować w coraz szerszym zakresie. Są to głównie szkoły sobotnie, tworzone przez stowarzyszenia rodziców, polskie parafie lub też przez lokalne instytucje, które współpracują z naszą administracją oświatową. Ponadto istnieje niewielka liczba szkół dwujęzycznych, które działają w ramach lokalnych systemów edukacji, przede wszystkim w Republice Czeskiej i na Litwie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Pamiętać należy, że rolę publicznych szkół dla dzieci przebywających poza granicami kraju pełnią szkoły mieszczące się w lokalnym systemie oświaty. Oznacza to, że niezależnie czy dziecko jest dzieckiem mieszkającym na stale, czy też czasowo przebywającym np. w Wielkiej Brytanii, czy Irlandii zgodnie z obowiązującymi w Unii Europejskiej konwencjami, powinno chodzić do lokalnej brytyjskiej, czy irlandzkiej szkoły. My dodatkowo zachęcamy te dzieci wraz z instytucjami polonijnymi do uczenia się w trybie uzupełniającym w szkole sobotniej przy ambasadzie, czy założonej przez stowarzyszenia rodziców.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Jest bardzo istotne, aby pamiętać, że w przypadku powrotu takiego dziecka do kraju, decydującym o przyjęciu do polskiej szkoły jest świadectwo odbycia pełnego cyklu edukacji w lokalnej szkole, w lokalnym systemie edukacji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Obecnie Ministerstwo Edukacji Narodowej, działając wspólnie z innymi resortami, przede wszystkim z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, przygotowuje reformę kształcenia poza granicami kraju. W sferze organizacyjnej chcielibyśmy oddzielić od siebie dwa procesy. Po pierwsze, oddzielić przygotowanie niewielkiego procenta dzieci ok. 0,5 proc. chodzących do szkół polskich za granicą do zdawania takich samych egzaminów, jakie zdają dzieci w polskim systemie edukacji, czyli egzaminu gimnazjalnego, czy egzaminu maturalnego. Dla tej grupy młodzieży będą przygotowane specjalne korespondencyjne programy nauczania, które pozwolą im przystąpić do tych egzaminów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Po drugie, w przypadku pozostałych dzieci jesteśmy przekonani, że potrzebne jest zachowanie dotychczasowej praktyki stosowania poza granicami kraju polskiej podstawy programowej nauczania języka polskiego i bloku obejmującego historię, geografię, kulturę i znajomość spraw polskich, ale w kontekście lokalnym, dostosowanej do funkcjonowania w danej sferze językowej czy kulturowej. Mamy świadomość, że ta nauka będzie inna w przypadku dzieci i młodzieży w USA, a inna w przypadku Austrii, czy Niemiec. Trzeba po prostu stosować różne metody.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">W tej chwili rozpoczęły się prace w ramach projektu „opracowania i pilotażowe wdrożenie innowacyjnych programów nauczania przeznaczonych dla uczniów – dzieci obywateli polskich przebywających zagranicą”. Odbywa się kompletowanie międzynarodowego zespołu ekspertów, który przygotuje program nauczania dla całego szkolnictwa polskiego, działającego poza granicami kraju. Prace te zakończą się przygotowaniem podstawy programowej, programów nauczania i pomocy dydaktycznych. Cały ten projekt finansowany jest z Europejskiego Funduszu Społecznego. Tymi bardzo ważnymi pracami kieruje pani prof. Czetwertyńska, wybitny ekspert w sprawach edukacyjnych, którą udało się nam pozyskać do pracy z tym zespołem.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Chcielibyśmy w znacznie większym stopniu, niż dotychczas wesprzeć szkoły organizowane przez rodziców. Obecny podział na szkoły przy ambasadach i szkoły, nazwijmy je społeczne, powoduje sytuację, w której dwoje takich samych dzieci, np. uczniów mieszkających w Londynie, uczęszcza do polskich szkół z tym, że jedno uczy się w szkole założonej przez rodziców i rodzice płacą za naukę w tej szkole, a drugie dziecko chodzi do szkoły przy ambasadzie, a nauka w tej szkole jest bezpłatna. To rodzi niezdrową atmosferę i niezdrową konkurencję. Chcielibyśmy zrównać wszystkie szkoły uczące języka polskiego i kultury polskiej, a jednocześnie zwiększyć wsparcie metodyczne i organizacyjne wszystkich szkół. Placówka oświatowa przy ambasadzie mogłaby udzielać odpowiedniej pomocy wszystkim innym szkołom. Chcemy, aby przy ambasadzie funkcjonował doradca metodyczny, czy ekspert pomagający tworzyć i prowadzić szkoły oraz budować programy nauczania.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Chciałbym uzupełnić przekazaną państwu odpowiedź informacją o dwóch ważnych działaniach, jakie podejmujemy. Jest to włączenie środowisk polonijnych oraz nauczycieli i ekspertów oświatowych, działających poza granicami kraju, w dyskusję na temat programu nauczania w polskich szkołach, wykorzystując do tego Internet. Mamy już gotową i prawie kompletną mapę szkół polskich poza granicami kraju. Jest też przygotowana baza danych o materiałach dydaktycznych, a docelowo będą przygotowane opisy funkcjonowania oświaty w poszczególnych krajach. Będzie to służyło rodzicom przy podejmowaniu decyzji o edukacji swoich dzieci w momencie wyjazdu za granicę, a także służyło nauczycielom pracującym poza granicami kraju, aby umożliwić im wymianę informacji dotyczących np. podręczników. Służyć to będzie także dyrektorom szkół, aby mieli możliwość doskonalić warsztat zawodowy nauczycieli oraz wymieniać się doświadczeniami. Potrzebne to będzie także działaczom organizacji polonijnych zainteresowanych tworzeniem i funkcjonowaniem takich szkół.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Z rezerwy budżetowej będzie przeznaczone ponad 600 tys. zł na biblioteczki szkolne oraz zakupy materiałów metodycznych i podręczników, które trafią do szkół. Szkoły mają możliwość zamawiania tych materiałów i będą one dostarczane bezpłatnie. Zależy nam szczególnie na wsparciu szkół zakładanych przez rodziców, ponieważ szkoły przy ambasadach otrzymywały dotychczas taką pomoc. Dodatkowe środki zostały przeznaczone na szkolenia nauczycieli i te szkolenia będą kontynuowane. Wydrukowane zostaną ulotki dla rodziców w formie praktycznego poradnika, aby wiedzieli co zrobić z dzieckiem w przypadku długiego wyjazdu i jak je przygotować, aby nie nastąpiło przerwanie jego nauki oraz co robić, aby przebywając za granicą, dziecko miało możliwość swobodnego powrotu do systemu edukacji w kraju.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Kolejne zmiany będą wprowadzone w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który trafi do Sejmu w październiku br. Będą tam prawnie określone normy wsparcia uczniów wracających, szczególnie tych, którzy mają braki, czy niezgodności swojej wiedzy z programami nauczania lub trudności w opanowaniu znajomości języka polskiego. Takim wsparciem będą objęte wszystkie dzieci niezależnie od tego, czy będą miały polskie obywatelstwo, a przebywały długo poza granicami kraju, czy dzieci nie posiadające polskiego obywatelstwa, ale wchodzą do polskiego systemu edukacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Proszę o ustosunkowanie się do dezyderatu przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RadcawMinisterstwieSprawZagranicznychGrazynaMachalek">Pytania, które państwo skierowali do MSZ odnosiły się także do kompetencji naszego resortu. Pan minister Borkowski ustosunkował się do nich na piśmie oraz wyraził zainteresowanie i pełne zrozumienie dla zadanych pytań. Wyraził też gotowość, że w miarę swoich możliwości formalnoprawnych, MSZ będzie udzielało wsparcia Ministerstwu Edukacji Narodowej w zakresie kształcenia dzieci rodzin migrujących i przebywających poza granicami kraju.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RadcawMinisterstwieSprawZagranicznychGrazynaMachalek">Wyraziliśmy również gotowość udzielania pomocy innym jednostkom oświatowym, związanej z funkcjonowaniem polskiego szkolnictwa na obczyźnie. Jesteśmy gotowi do udziału w debacie na temat różnych form pomocy dla szkół i nauczycieli polonijnych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RadcawMinisterstwieSprawZagranicznychGrazynaMachalek">Polskie placówki dyplomatyczno-konsularne dotychczas wspierały szkoły z pełnym zaangażowaniem. W naszej odpowiedzi zadeklarowaliśmy gotowość wsparcia wszelkich form pomocy dydaktycznej, w tym kursów dla nauczycieli polonijnych. Problematyka oświatowa dyskutowana będzie w ramach kierowanego przez MSZ Międzyresortowego Zespołu do spraw Polonii i Polaków za Granicą. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami koncepcja strategii rozwoju szkolnictwa polonijnego, o czym już wspomniał pan minister, opracowywana będzie w Ministerstwie Edukacji Narodowej kształtowana będzie w pewnej mierze także pod egidą tego Zespołu. Zakłada się, że ta koncepcja powstanie do końca bieżącego roku. Najbliższe posiedzenie Międzyresortowego Zespołu, trzecie z kolei, będzie poświęcone m.in. sprawom szkolnictwa polonijnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Przechodzimy do zadawania pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Chcę zadać dwa pytania panu ministrowi i wyrazić jedną uwagę nieco rozszerzającą problematykę , ale pozostającą w związku z istotą tematu, o którym dzisiaj mówimy na tle udzielonych odpowiedzi na dezyderat Komisji. Pan minister powiedział m.in., że chcecie państwo wyrównać sytuację szkół, podając przykład dwojga dzieci, z których jedno chodzi od szkoły przy ambasadzie i nie płaci za naukę, a drugie chodzi do szkoły, w której płaci się za nauczanie. W jaki sposób chcecie państwo to wyrównać? Czy jedno i drugie dziecko będzie chodziło do bezpłatnej szkoły, czy też do płatnej?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Informował pan minister, że uruchomiono rezerwę budżetową, z której przeznaczono określone kwoty na wyposażenie bibliotek szkolnych. Jakie są to kwoty?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselKrystynaLybacka">I pytanie rozszerzające omawianą w dezyderacie i odpowiedziach problematykę – za co przepraszam, ale muszę je zadać. Jak wiadomo znacząca część Polaków, szczególnie legitymujących się wykształceniem zawodowym, przebywa za granicą w celach zarobkowych. Bardzo często ci ludzie, przebywając tam, pozbawieni są swoich dawnych kontaktów i nagle uświadamiają sobie, że mają dość czasu, aby uzupełnić swoje wykształcenie. Chcieliby mieć taką możliwość np. zdawania matury obowiązującej już w polskim systemie edukacji. Czy w ramach nowelizacji ustawy o systemie oświaty bierzecie państwo pod uwagę również taką sytuację?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselKrystynaLybacka">Kilka miesięcy temu dawałam pani minister Krystynie Szumilas gotowy projekt stosownego zapisu ustawowego w tej kwestii i mam nadzieję, że on się znajdzie i zostanie rozpatrzony. Uważam, że tej grupie ludzi, o których mówię, należy pomóc, żeby mogli podnosić swoje kwalifikacje ogólne i zawodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselHenrykGolebiewski">Chciałbym zadać pytanie dotyczące doskonalenia nauczycieli pracujących w szkołach polskich i polonijnych za granicą i wykorzystania w tym celu tych możliwości, jakie posiada, przede wszystkim Polonijne Centrum Nauczycielskie w Lublinie oraz innych form doskonalenia nauczycieli, które realizuje MEN. Czy aktualny stan wspomagania nauczycieli polonijnych odpowiada zapotrzebowaniu, jeżeli nie, to w jakich przedmiotach te potrzeby nie są jeszcze zaspokajane?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselAndrzejCwierz">Moje pytanie dotyczy poruszonej przez pana ministra kwestii powołania doradcy metodycznego i jego pracy w placówkach oświatowych prowadzonych przez nasze ambasady, bądź konsulaty. Wspomniał pan, że widzi pan potrzebę i możliwość wprowadzenia takiej osoby do naszego systemu oświatowego poza granicami kraju. Czy ma to być osoba pełniąca funkcję doradcy w takim zakresie, jak w Polsce, czy też będzie to osoba, która będzie pomagała raczej w kwestiach organizacyjnych?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselAndrzejCwierz">Drugie moje pytanie dotyczy szkół prowadzonych przez parafie polskie poza granicami. Czy te szkoły mogą korzystać z dofinansowania jeżeli tak, to w jaki sposób może się to odbywać? Mnie interesuje szczególnie inicjatywa środowiskowa podjęta w Paryżu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Chcę podziękować panu ministrowi za zorganizowanie spotkania na tematy metodyczne, które można zaliczyć do swego rodzaju działania pilotażowego i próby określania potrzeb szkolnictwa polonijnego. Takie potrzeby są i są one bardzo duże, aby w szkole przy ambasadzie pracował doświadczony nauczyciel mający duże sukcesy w nauczaniu kolegów podejmujących dopiero pracę nauczycielską – nawet bez odpowiedniego przygotowania, bo np. nie są oni polonistami – i służył im radą i pomocą metodyczną. Jest to bardzo potrzebne, aby język polski był nauczany na poziomie odpowiadającym pewnym standardom.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselJoannaFabisiak">Mam świadomość wielkich trudności w przygotowaniu podstawy programowej dla szkół polskich i polonijnych za granicą, a to przekonanie ugruntowałam sobie podczas obecności na Forum Polonijnym w Białymstoku, jakie odbyło się w poprzednim tygodniu. Tam nauczyciele z całego świata podkreślali, jak trudno jest przygotować podstawy programowe. Niemniej jednak wiem, że resort edukacji podjął to zadanie. Proszę powiedzieć nam coś o postępie tych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Czy są jeszcze jakieś pytania, czy uwagi? Skoro nie ma uwag, to proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Jeżeli chodzi o kierunek zmian, jaki wyznaczyliśmy, to wydaje się nam, że wszystkie pieniądze, które w chwili obecnej MEN przeznacza na wsparcie szkół działających poza granicami kraju, chcielibyśmy, przy zwiększeniu tej kwoty, rozdzielić bardziej równomiernie. Chcielibyśmy spowodować sytuację, w której wszystkie szkoły funkcjonujące poza granicami kraju, uczące języka polskiego, miałyby szanse na bezpośrednie wsparcie ze strony MEN.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">W obecnej sytuacji trudno mówić, że Rzeczpospolita będzie zobowiązana troszczyć się o każdego Polaka, który podróżuje po świecie i oferować mu bezpłatną szkołę, jeśli sobie tego życzy.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Każde kształcenie, które będzie prowadziło do zdawania egzaminu gimnazjalnego, czy egzaminu maturalnego, będzie bezpłatne i pozostanie bezpłatne. W przypadku pozostałych szkół oczekujemy, że rodzice zaangażują się w ich funkcjonowanie. Czy to musi oznaczać bezpłatną szkołę? Nie. Negocjujemy obecnie z władzami brytyjskimi np. bezpłatne udostępnianie pomieszczeń na potrzeby szkół, co pozwoliłoby nam finansować część wydatków. Mamy teraz sytuację, że do szkół przy ambasadach chodzi ok. 12 tysięcy dzieci, a tylko w samej Wielkiej Brytanii mamy ok. 120 tysięcy uczniów. Oznacza to, że tylko w przypadku Wielkiej Brytanii należałoby 10-krotnie powiększyć nakłady na pozostałe szkoły, ponieważ te szkoły byłyby zlokalizowane w mniejszych ośrodkach.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">W USA do szkół polskich chodzi ok. ponad 30 tysięcy uczniów, tzn. że gdybyśmy chcieli zapewnić możliwość bezpłatnej nauki języka polskiego dla wszystkich zainteresowanych uczniów, byłyby to kwoty, których w obecnym budżecie nie ma.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Opracowując teraz strategię – o czym mówiłem – próbujemy ocenić, jakie to będą wydatki i ile z nich będzie można pokryć z budżetu. Na taką odpowiedź będę przygotowany przed końcem bieżącego roku, kiedy tę strategię będziemy mieli już napisaną. Nie chcę dziś mówić czegoś, co byłoby nie do końca odpowiedzialne.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Jeżeli chodzi o kształcenie zawodowe, chcielibyśmy zdecydowanie, aby pojawiła się możliwość, dzisiaj bardzo ograniczona, uzyskania polskiej matury przez osoby poza granicami kraju. Przygotowujemy się do tego, aby egzamin maturalny mógł się odbywać poza krajem. Trudnością będą strefy czasowe, jeżeli chodzi o techniczną stronę przeprowadzania takiego egzaminu, ponieważ jest to ten sam egzamin maturalny, który zdają wszyscy do niego przygotowani. Jednak od Nowego Jorku po Pekin mamy różnicę stref czasowych, co może technicznie utrudnić przeprowadzenie egzaminów. Powinny się one odbywać z udziałem nauczycieli, doświadczonych pedagogów z kraju funkcjonujących w ramach nauczania na odległość, ponieważ wydaje nam się, że szansę, aby nauczyciel, który uzyskał uprawnienia pedagogiczne 25 lat temu, a 20 lat temu wyjechał z Polski mógł przygotować ucznia do nowej polskiej matury są nieduże. Dlatego konieczny jest kontakt uczniów z pedagogami, którzy będą do tej matury bezpośrednio przygotowywali.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Do ostatniej matury na te 12 tysięcy osób przystąpiło tylko 38 uczniów. Jest to liczba, która mnie nie zadowala i świadczy o pewnej niewydolności tego systemu, jeżeli wydając 30 mln zł i ucząc ok. 12 tysięcy uczniów, mamy tylko 38 przystępujących do matury. W takim wymiarze to po prostu nie ma sensu. Zmieniają się czasy, zmieniaj się warunki, które były tworzone dla innej rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Wracając do problemu uzupełniania wykształcenia, uważamy, że składanie egzaminu maturalnego albo w Polsce, albo poza granicami kraju, powinno być umożliwione wszystkim przygotowanym do takiego egzaminu. Pracujemy nad tym, aby przeprowadzenie egzaminów było możliwe także poza granicami kraju. To stwarzałoby możliwość uzupełniania wykształcenia.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Polonijne Centrum Nauczycielskie jest głównym ośrodkiem doskonalenia nauczycieli pracujących w innych krajach. Do końca bieżącego roku mamy na to dodatkowo 1.300 tys. zł. Wykorzystalibyśmy więcej środków, gdyby były stosowne uregulowania prawne i weszły w życie. Część z tych pieniędzy, o których mówiłem przed chwilą, trafi do Polonijnego Centrum Nauczycielskiego. Centrum to podjęło nowe inicjatywy, o jakich mówiła pani poseł Joanna Fabisiak. Chodzi o wyprowadzenie szkoleń nauczycieli polonijnych poza granice kraju i o to, aby te szkolenia były przygotowane i współtworzone przez samych nauczycieli i dyrektorów działających poza granicami kraju. W roku bieżącym ponad 1500 nauczycieli będzie uczestniczyło bezpośrednio w warsztatach szkoleniowych. Obecnie organizowanych jest coraz więcej kursów i cieszą się one coraz większą popularnością.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Widzimy dwa sposoby umiejscowienia doradcy metodycznego poza granicami kraju. Prowadzimy rozmowy z MSZ i jest to nasza wspólna inicjatywa, aby można było przy niektórych ambasadach powoływać attache edukacyjnego. Będzie to pracownik MSZ, który będzie się zajmował w większym stopniu zadaniami organizacyjnymi. Chcielibyśmy, aby co najmniej w najważniejszych stolicach krajów, w których przebywają polscy migranci byli doświadczeni doradcy metodyczni, którzy będą bezpośrednio wspierać nauczycieli, ale nie będą sprawować nad nimi formalnego nadzoru oświatowego. Trzeba pamiętać, że są to bardzo często szkoły, które są poza polskim systemem edukacji. Nie ma żadnego nadzoru formalnego nad nauczycielem zatrudnionym przez stowarzyszenia rodziców, czy parafię, co nie zmienia faktu, że będziemy starali się zachęcać, a być może w przyszłości uzależniać wsparcie MEN od uczestnictwa nauczycieli w egzaminach poświadczających znajomość języka polskiego. Dla nas obserwowanie wzrostu znajomości języka polskiego będzie również narzędziem ewaluacji tych szkół, a uczniowie mieliby szanse kończyć je z tego typu poświadczeniem.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Doradca metodyczny dla polskich szkół będzie spełniał następujące funkcje: będzie to organizator szkoły sobotniej, czyli ktoś kto pomoże rodzicom zorganizować się, będzie wspierał nauczanie języka polskiego jako obcego w lokalnym systemie edukacji, będzie pomagał rozpocząć te kursy, które będą prowadziły do egzaminu gimnazjalnego czy egzaminu maturalnego.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Jedną z intencji wprowadzonych zmian jest to, aby z tego wsparcia jakiego udziela Ministerstwo Edukacji Narodowej mogły korzystać wszystkie niekomercyjne placówki uczące języka polskiego, również te prowadzone przez Kościół czyli parafie, czy przez stowarzyszenia rodziców. Nie zamierzamy tu czynić żadnego wyjątku dla żadnej grupy. Podobnie jak wszystkie inne placówki, będą one mogły uzyskać pomoc zarówno metodyczną, jak i materialną, np. w postaci podręczników. Zakres tej pomocy jest do uzgodnienia. Warunkiem uzyskania tej pomocy będzie nauczanie języka polskiego, kultury, geografii i historii polskiej.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Jeżeli chodzi o tworzenie podstawy programowej, jest to rzeczywiście trudne zadanie, jeżeli uświadomimy sobie różnice w znajomości języka polskiego, np. w Argentynie, gdzie prawie nikt nie mówi po polsku i np. w USA, gdzie są środowiska, w których znakomicie mówi się po polsku, czy np. w Austrii, gdzie większość uczniów ma bezpośredni stały kontakt w Polską, ponieważ mogą oni przyjechać na weekend do Polski. Są to całkowicie różne rzeczywistości i sytuacje.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Chcemy, aby była to podstawa i program modułowy, aby odejść od systemu klas, a tylko wybrać i określić pewne grupy wiekowe i pewne bloki tematyczne, z których będzie można wybierać poszczególne treści i materiały i aby one były przygotowane w wersjach wariantowych.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Z jednej strony chodzi o nauczanie języka polskiego w krajach anglojęzycznych, w których jest ono inne niż w krajach niemieckojęzycznych. Z drugiej strony częścią tego programu powinna być znajomość dziejów Polonii i będzie ona zupełnie inna dla Stanów Zjednoczonych, a zupełnie inna dla Austrii czy Niemiec. Dlatego nie może to być tylko jeden program. Oznacza to, że będziemy mówili o dwóch blokach nauczania. Pierwszy to jest wyłącznie nauka języka polskiego. Przez słowo „wyłącznie” rozumiem stosowanie odpowiednich rozwiązań metodycznych. Drugi to jest cały blok przedmiotów kulturowych, historia, geografia, literatura, a więc są to elementy kształcenia, które nie wymagają znajomości języka polskiego.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">Pierwsza część nauki będzie kontrolowana przez sprawdzanie znajomości języka polskiego, a druga część będzie traktowana jako nauczanie zintegrowane, dotyczące wszystkich tych przedmiotów i będzie to oderwane od obowiązującej w Polsce podstawy programowej, ponieważ trudno byłoby ją realizować poza granicami kraju.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejKrzysztofStanowski">W tym procesie będziemy wykorzystywali doświadczenia, które już mamy. Pierwsze próby takiego rozwiązania modułowego zostały już podjęte w USA, także podjęto takie próby w szkole przy ambasadzie polskiej w Wiedniu. Wszystkie materiały dydaktyczne przygotowane w ramach tego projektu chcemy dostarczać do szkół w formie skoroszytu i poprzez druk poszczególnych elementów będzie można to składać do wykorzystania przez różne grupy uczniów. Nie będzie to zamknięty zestaw materiałów podręcznikowych, a coś co dziś nazywamy otwartymi podręcznikami, a których można wybierać poszczególne elementy zgodnie z potrzebami procesu nauczania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJoannaFabisiak">Przypomnę spotkanie zorganizowane przez Telewizję Polonia, w którym uczestniczył pan minister, gdzie była mowa o programie nauczania języka polskiego. Czy jest nadzieja, żeby uruchomić taki program edukacyjny poparty przez MEN i czy będą na to pieniądze, aby taki program był nadawany od przyszłego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMENKrzysztofStanowski">Wszystko zależy od budżetu i od negocjacji z Telewizją Polską. W bieżącym roku były to trudne negocjacje, ponieważ z niezrozumiałego powodu poszczególne redakcje TV próbowały negocjować te sprawy osobno od Telewizji Polskiej. I to jest przeszkoda w podejmowaniu ostatecznych decyzji. Chcielibyśmy, aby w telewizji był nadawany kurs języka polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Dziękuję państwu za odpowiedzi na nasz dezyderat. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła obie odpowiedzi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">W punkcie drugim porządku obrad wysłuchamy sprawozdania wiceprzewodniczącego, pana posła Andrzeja Celińskiego z jego udziału w spotkaniu przewodniczących komisji nauki i technologii parlamentów narodowych państw członkowskich Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego w Paryżu. Proszę o wygłoszenie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejCelinski">Spotkanie przewodniczących komisji i biur właściwych dla nauki i technologii parlamentów krajów Unii Europejskiej, na które byłem delegowany przez prezydium Komisji, odbyło się w Paryżu w siedzibie francuskiego Zgromadzenia Narodowego. Było to spotkanie jednodniowe w ramach podwyższonej aktywności Francji i jej prezydentury w Unii.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselAndrzejCelinski">Spotkanie odbyło się 22 września br. Jego ogólne hasło, czy temat brzmiał: „Nauka – społeczeństwo a parlamenty”. Obok 27 przedstawicieli parlamentów narodowych w spotkaniu brali udział profesorowie, przewodniczący poszczególnych akademii nauk w liczbie 7 osób. Program spotkania, dostępny w sekretariacie naszej Komisji, został w pełni zrealizowany za wyjątkiem części kurtuazyjnej. Prezydent Zgromadzenia Narodowego pan Bernnard Accoyer, który miał otworzyć spotkanie – nie zrobił tego, natomiast podjął uczestników spotkania lunchem w swojej siedzibie.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselAndrzejCelinski">Spotkanie zorganizowane zostało w dwóch trzygodzinnych sesjach. Pierwsza obejmowała zagadnienia wymiaru polityki publicznej wobec technologicznych i naukowych wyborów i roli w tym parlamentów narodowych. Druga sesja poświęcona była roli parlamentów narodowych wobec pytań adresowanych do nich przez wyborców, czy szerzej to traktując – społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselAndrzejCelinski">Sesję przedpołudniową otworzyli przewodniczący i wiceprzewodniczący komisji parlamentu francuskiego właściwej dla zagadnień nauki i technologii – deputowany pan Claude Birrauxs i senator pan Henri Revol. Podczas tej sesji wygłoszono pięć referatów. Pan Jozef Palinka, przewodniczący Węgierskiej Akademii Nauk, kiedyś minister edukacji i poseł do parlamentu węgierskiego mówił o odpowiedzialności parlamentów w sferze naukowych i technologicznych aspektów polityki. Pan Philippe Busquin, przewodniczący właściwej komisji w Parlamencie Europejskim mówił o spójności europejskiej w tej dziedzinie. Pan Sylvano Moffa, członek Komisji i przemysłu włoskiego parlamentu dzielił się doświadczeniem w tej dziedzinie parlamentu Włoch. Pan Henri Revol senator francuski mówił o przyszłości europejskiej polityki w zakresie badania przestrzeni kosmicznej. Pan Claude Saunier, senator francuski odniósł się do ewolucji w dziedzinie mikro-i nanoelektroniki.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PoselAndrzejCelinski">Streszczenia tych referatów będą dostępne w sekretariacie naszej Komisji. Ja tylko zasygnalizuję ogólnie treść tych wystąpień.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Palinkas przedstawił historię działań komisji węgierskiego parlamentu, jeśli chodzi o ustawodawstwo w dziedzinie nauki i technologii, specjalnie w dziedzinie formułowania strategii rozwoju nauki. Mówił o roli Węgierskiej Akademii Nauk i jej obowiązkach raportowania o swoich dokonaniach parlamentowi. Zwrócił też uwagę na pewną konsekwencję rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, jaką jest powstawanie i skuteczne działanie różnych grup nacisku społecznego na ustawodawstwo. Podniósł oczywisty problem kompetencji, a ściślej rozwierania się przestrzeni dzielącej kompetencje merytoryczne w dziedzinie wiedzy z gestią decyzyjną, polityczną w stanowieniu prawa.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Busquin zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że niezrozumienie świata zamyka człowieka, jak w pudełku, skłania do odrzucania wszystkiego co nowe. Mówił także o wielkiej roli parlamentarzystów jeżeli chodzi o otwieranie ludziom rozumienia różnych zjawisk współczesności poprzez rozwój wiedzy. Do tej wypowiedzi odniósł się aktywnie pan senator Wach reprezentujący polski Senat. Pośród innych spraw, które poruszył, podniósł zagadnienia energii jądrowej, jako perspektywicznego, wydajnego i w świetle nowych technologii – czystego źródła energii w Europie. Na tym tle podniósł problem edukacji dla technologii. W swej wypowiedzi szczególną uwagę poświęcił nauczaniu matematyki w szkole, jako koniecznego warunku przygotowania człowieka do percepcji nowych technologii i dla rozwoju logicznego myślenia.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Moffa mówił o obowiązkach polityków wobec imperatywu rozwoju nauki i o tym, że parlamentarzyści powinni odegrać w tej dziedzinie wybitną rolę. Bardzo ciekawa była konkluzja jego wystąpienia, w której zwrócił uwagę na rozbieżność, jaka powstaje pomiędzy oczekiwaniami społecznymi na szybki efekt realizowanych inwestycji, a procesami poznawczymi wymagającymi czasu.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Revol zwrócił uwagę przede wszystkim na wszelkie koszty, jakie trzeba ponieść dla rozwoju badań przestrzeni kosmicznej i na to, że w tej dziedzinie potrzebne są zgodne działania parlamentów narodowych Unii Europejskiej. Podkreślał znaczenie Europejskiej Agencji Przestrzeni Kosmicznej i jej wkład w rozwój badań oraz rolę programu Galileo. Zwrócił też uwagę na konieczność regulacji w zakresie spożytkowania przestrzeni kosmicznej. Mówił zwłaszcza o prywatnej aktywności w przestrzeni kosmicznej rozwijającej się bardzo szybko w ostatnich latach, także w formie prywatyzacji tej przestrzeni. Zwrócił uwagę na implementację narodowych regulacji przez użytkowników przestrzeni kosmicznej. Mówił o konieczności prawnego uregulowania spraw gwarantujących bezpieczeństwo w kontekście turystyki kosmicznej i telekomunikacji. Mówił też o zaśmiecaniu przestrzeni kosmicznej i wynikających z tego zagrożeniach. Odniósł się do skutków likwidacji satelitów unijnych i chińskich.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Saunier mówił o technologicznej rewolucji lat 70. i późniejszych, szczególnie w elektronice. Najistotniejsze w jego wystąpieniu było zwrócenie uwagi na to, że jedna dziesiąta światowej ekonomiki i biznesu, to jest elektronika. Mówił, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że 40 proc. ceny nowoczesnego auta to jest cena ulokowanej w nim elektroniki. Mówił o ekonomicznych i społecznych konsekwencjach takiej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PoselAndrzejCelinski">W dyskusji nad referatami wygłoszonymi w sesji przedpołudniowej na uwagę zasługuje wypowiedź Szweda (może nie będę podawał nazwisk dyskutantów), który wskazał na paradoks, jaki tkwi w wielkiej dysproporcji pomiędzy wydatkami Europy na wspólną politykę rolną, a wydatkami na badania i rozwój, czyli badania dotyczące przyszłości Europy, co spotkało się z entuzjastyczną aprobatą uczestników spotkania.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PoselAndrzejCelinski">W części dyskusji koncentrującej się wokół energii jądrowej, zwracano uwagę, że wobec rozwoju techniki jądrowej i jej zastosowań, powstaje problem śmieci, co należy traktować kompleksowo, a nie wyłącznie jako argument przeciwko zwiększaniu udziału tego źródła energetycznego w bilansie energii wytwarzanej w Europie. Mówiono, że problem ten należy odnosić do każdego źródła powstawania śmieci, a nie wyłącznie do energii jądrowej. Zwłaszcza Francuzi i Niemka zwracali uwagę na potrzebę i pożytki płynące z rozwoju energetyki jądrowej wobec wielkiego postępu technologicznego, jaki został dokonany w minionych dwóch dekadach. W konkluzji powszechnie akceptowano zgłoszony wniosek, aby zagadnieniom energii jądrowej poświęcić odrębną konferencję przewodniczących właściwych komisji parlamentów narodowych państw Unii i zapowiedziano przystąpienie do jej przygotowania, co przekazuję panu przewodniczącemu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PoselAndrzejCelinski">Popołudniowa sesja robocza poświęcona była relacji parlamentów i społeczeństw – my powiedzielibyśmy pewnie „wyborców” – wobec pytań i niepokojów, jakie wzbudzają w społeczeństwach nowe technologie i perspektywa ich szerokiego zastosowania. Wystąpiło czterech referentów i wygłoszono trzy referaty, ponieważ jeden referat był wygłoszony przez dwóch referentów.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PoselAndrzejCelinski">Pani Ulla Burchardt, przewodnicząca odpowiedniej do naszej Komisji Bundestagu, mówiła o problemach demokracji ujawniających się w relacjach parlamentu i ekspertyz, wyrażających się w rozbieżnościach między polityką reprezentowaną przez parlamentarzystów a ustalenia ekspertów, inaczej mówiąc, między kompetencją polityka i kompetencją eksperta. Mówiła też o problemach łączenia w pracach ustawodawczych parlamentu gestii politycznej z merytoryczną wiedzą. Jak wiadomo, te kompetencje bywają niekiedy rozbieżne, zwłaszcza w świetle zadań parlamentów europejskich wobec gwałtownie rozwijającej się wiedzy, technologii i nauki. Ten problem podnosiła pani Burchardt, jako szczególnie istotny.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Jyrki Kasvi wiceprzewodniczący komisji parlamentu fińskiego, której nazwa jest ekscytująca, mianowicie jest to „komisja przyszłości” zajął się zagadnieniem praw człowieka we wszechobecnym społeczeństwie. Tak był zatytułowany jego referat. Chodzi oczywiście o to, że rozwija się wszechobecna kontrola ludzi w warunkach rozwoju technologii, umożliwiających stosowanie różnych form ingerencji.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Jean-Ives Le Deaut wiceprzewodniczący komisji, będącej w jakimś stopniu odpowiednikiem naszej Komisji w parlamencie francuskim, mówił o postępie w biotechnologiach i związanych z nim niebezpieczeństwach przy ich stosowaniu.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Alain Claseys i pan Jean-Sebastian Vialatte, członkowie komisji parlamentu francuskiego mówili o przyszłym prawie bioetycznym.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#PoselAndrzejCelinski">W dyskusji, na którą nie było już wiele czasu, najbardziej interesujące zdawało się być wystąpienie parlamentarzysty fińskiego.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#PoselAndrzejCelinski">Pan Kasvi mówił o zagadnieniu proliferacji technologii informatycznych i o wielkich korporacjach właścicielskich współczesnych technologii. Mówił o skutkach kolekcjonowania informacji, przede wszystkim mentalnych i konsekwencjach zastąpienia listu pisanego ręcznie przez komunikację elektroniczną, czyli e-maile i sms-y. Mówił o coraz powszechniejszym, wszechobejmującym monitoringu.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#PoselAndrzejCelinski">W referatach poświęconych sprawom bioetyki mówiono o tym, nad czym i my często się zastanawiamy: o prenatalnej diagnostyce i rozmaitych jej konsekwencjach, o emocjach wywoływanych przez nowe technologie diagnostyczne, oczekiwaniu na nowe techniki, ale i nowe zjawiska będące ich skutkami, o rozumieniu znaczenia innowacji w życiu społecznym. Mówiono też o dostępie do nowych technologii przez Internet i konsekwencjach rozszerzania się tego postępu. Mówiono także o aborcji, o transgraniczności, o nowych międzynarodowych standardach.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#PoselAndrzejCelinski">Przyjęto ogólną czteropunktową konkluzję spotkania, która nie ma żadnego znaczenia prawnego, chociaż nie należy tego lekceważyć. Postulowano ciekawy i powszechnie akceptowany w debacie wniosek podjęcia działań w celu powoływania w państwach Unii niezależnych od partii politycznych komitetów dla organizowania debat nad konsekwencjami społecznymi i politycznymi gwałtownego rozwoju nauki i nowych technologii.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Dziękujemy za tę relację. Jeśli ktoś z państwa czuje potrzebę zapoznania się z treścią referatów wygłoszonych podczas spotkania paryskiego parlamentarzystów, to może zgłosić się do sekretariatu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselRenataButryn">Czy na tym spotkaniu mówiono o niebezpieczeństwach dla człowieka, jakie niosą nowe technologie, czy raczej o pożytkach, bo z relacji wynika dość pesymistyczny obraz zarysowany w wypowiedziach uczestników spotkania?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejCelinski">Być może moja osoba, jako sprawozdawcy wywołuje taki komentarz. Ja odniosłem zupełnie inne wrażenie, bo tam inaczej niż u nas, mówiono o zagrożeniach po to, aby je pokonać i wykorzystać szanse, jakie niesie gwałtowny rozwój nauki i technologii dla dobra społeczeństw państw europejskich. Chodziło o skoncentrowanie uwagi parlamentarzystów na ich roli, jaką jest szukanie bezpośrednich interakcji ze społeczeństwem, które ma prawo obawiać się nowości, a rolą parlamentu jest, aby rozwiewać te obawy i wątpliwości poszukiwaniem rozmaitych kanałów przekazywania wiedzy. Pozwala to człowiekowi zachować się z sensem wobec wszystkiego, co jest nowe. Chodzi tu także o odnoszenie się parlamentarzystów z pełnym szacunkiem do wyborców.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselAndrzejCelinski">Parlamentarzyści uczestniczący w spotkaniu, głównie zachodnioeuropejscy, w każdej swojej wypowiedzi podkreślali nadrzędność obowiązku otwierania tych „pudełek”, w których zamknięci są ludzie niekoniecznie podążający za postępem wiedzy. Taki był cel spotkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselRenataButryn">Mówi się, że największym zagrożeniem dla ludzkości jest to, że nie nadąża za rozwojem technologii w sensie psychologicznym i etycznym. Wnioskowałam, że na to głównie położono nacisk. Czy tak było, czy dostrzegano te problemy psychologiczno-etyczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejCelinski">Podczas spotkania zabierało głos 9 mówców podczas 360 minut trwania sesji. W znakomitej większości były to wypowiedzi dosyć banalne, jednak jak to bywa w życiu, sprawy banalne bywają także ważne. Jedna wypowiedź była szczególnie refleksyjna i zwracająca uwagę na zagrożenia wynikające z dysproporcji pomiędzy obywatelami reprezentowanymi politycznie przez parlamenty narodowe i Parlament Europejski, a wielkimi korporacjami, które są właścicielami technologii i które coraz bardziej są odpowiedzialne za pewne słabości finansowania nauki i technologii przez czynniki polityczne, czyli parlamenty i są odpowiedzialne za kierunki rozwoju w ramach swoich korporacji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselAndrzejCelinski">Pod koniec spotkania część dyskusji była bardziej pesymistyczna i zwracająca uwagę na konieczność nadrobienia przez politykę dystansu, jaki dzieli ją od potężnych korporacji międzynarodowych. Druga, budząca niepokoje kwestia, dotyczy problemów etycznych, które występują teraz głównie w medycynie. Prawo narodowe nie nadąża za rozwojem technologii w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacaposelUrszulaAugustyn">Dziękuję pani poseł za pytania, bo one skłoniły pana posła składającego sprawozdanie do rozszerzenia swojej wypowiedzi o przedstawienie klimatu tego spotkania. Jeśli nie ma dodatkowych pytań, przypominam jeszcze raz, że można się zapoznać z materiałami ze spotkania w sekretariacie Komisji. Porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>