text_structure.xml
27.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselTomaszWojcik">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. W porządku dzisiejszych obrad mamy wykonanie polecenia Sejmu w sprawie przedstawienia poprawnego pod względem legislacyjnym tekstu projektu ustawy, w terminie umożliwiającym przeprowadzenie głosowania w dniu jutrzejszym rano. Zatem dzisiaj musimy przedstawić poprawny pod względem legislacyjnym tekst do głosowania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselTomaszWojcik">Poprosiliśmy Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu o pomoc w przygotowaniu tekstu końcowego. Przy wejściu do sali otrzymaliście państwo proponowany tekst. Bardzo proszę, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego KS zechcieli nas wprowadzić w materię.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tekst ten zawiera niezbędne poprawki, które były konieczne, by usunąć ułomności zawarte w projekcie. Poprawki polegają na pewnych uzupełnieniach i nadaniu poprawnej budowy art. 36a, czyli rozbiciu go na dwa ustępy, co było zgodne z wolą wnioskodawców, ponieważ odwoływali się do ust. 2 - musiał zatem ust. 2 zaistnieć. Poprawnie zredagowano brzmienie art. 2 o wejściu ustawy w życie. Poprawki te, w naszej ocenie, nie wnoszą żadnych merytorycznych zmian do tekstu proponowanego przez wnioskodawców. Musimy jednak uzyskać państwa akceptację, ponieważ każdy wyraz jest ważny. Materiał ten - w naszej ocenie - w pełni oddaje ducha przedłożenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselTomaszWojcik">Zanim otworzę debatę na ten temat, poproszę pana posła Stycznia, który jest wnioskodawcą tych zmian, żeby ustosunkował się do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselMiroslawStyczen">Zgadzam się z tą propozycją. Zmiany są wyłącznie prawne, nie zmieniają meritum, o które nam chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselTomaszWojcik">Otwieram dyskusję. Głos zabierze pan poseł Kaczmarek.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselWieslawKaczmarek">Panie przewodniczący, myślę, że - po pierwsze - należałoby sobie wyjaśnić rolę sprawozdawcy w tym projekcie. Jak to się stało, że pan poseł sprawozdawca zdecydował się na takie działanie na sali sejmowej, w żadnym układzie nie korespondujące i nie uzgodnione z Komisją? Muszę powiedzieć, że są to praktyki niedozwolone. Nie po to obdarzamy zaufaniem posła sprawozdawcę, żeby postępował niezgodnie z procedurą regulaminową. Myślę, że byłoby dobrze, aby takie wyjaśnienie zostało nam udzielone i żeby tego typu praktyki nie miały miejsca w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselWieslawKaczmarek">Druga sprawa dotyczy kwestii merytorycznej. Wiemy, że już pewnie działa w Sejmie poziome lobby samorządowe, ale gdyby starać się przedstawić problem rzetelnie, to z punktu widzenia posła opozycji, chętnie poparłbym tę nowelizację, ponieważ doprowadzi ona do istotnego zamętu, praktycznie da nam pożywkę do publicznej krytyki i wykazywania, że zafundowaliśmy sobie kolejne rozwiązanie, które nie uprości i nie ułatwi procesów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselWieslawKaczmarek">Wiem, że pan poseł Styczeń będzie replikował, ale ja mogę - na przykładzie projektu, o który idzie ten bój, czyli Telekomunikacji Polskiej SA - powiedzieć, co ta ustawa oznacza dla TP SA. Oznacza to, że trzeba zatrzymać prace nad prospektem emisyjnym. Trzeba je zatrzymać bo oto Sejm uchwala zmianę warunków prawnych prowadzenia tego projektu. Z punktu widzenia inwestora wprowadza kolejny czynnik nie zdefiniowany i nie określony. Zatem prospekt emisyjny odkłada się na półkę, czekamy co wydarzy się z tym procesem i czekamy na ustalenie, jaki będzie efektywny na końcu układ struktury właścicielskiej po zaspokojeniu tych roszczeń. Jak długo będzie trwało zaspokojenie tych roszczeń? Przyznam się, że nie wiem. Tego ustawa ta w ogóle nie definiuje, a nawet nie określa żadnego limitu, w jakim czasie powinno to być zakończone.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselWieslawKaczmarek">Zatem wprowadzamy do procesu prywatyzacji największej polskiej firmy - nie wiem, czy wyłącznie na życzenie posłów, czy była w tym inspiracja rządowa - mechanizm, który blokuje normalne prowadzenie procesu prywatyzacji również wielu innych polskich przedsiębiorstw - energetyki i gazownictwa, jeżeli do tego dojdzie. Jest to pewne jak to, że dwa razy dwa jest cztery.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PoselWieslawKaczmarek">Kolejna sprawa. Dziś już nie dojdziemy prawdy, czy działania na rzecz zakładania sieci telefonicznych były wynikiem inicjatywy gminy, bo miała nadwyżkę środków, chciała wejść do projektu i zachęcała oraz ustawiała program inwestycyjny Telekomunikacji Polskiej SA, a jaka część z tych projektów była wynikiem praktyk monopolistycznych. Ponieważ trochę zająłem się tą sprawą mogę wyjaśnić, że są przykłady na takie i na takie przypadki. Gmina zwracała się z prośbą o rozpoczęcie procesu inwestycyjnego deklarując z własnej inicjatywy zaproszenie i ustawiała program inwestycyjny Telekomunikacji Polskiej SA. Takie przypadki też były. Dzisiaj wszystkich traktujemy równo. Jest to mało merytoryczne rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PoselWieslawKaczmarek">Następna sprawa, o której chciałem powiedzieć. Jeżeli już mówimy o nakładach, to chciałbym zwrócić uwagę na to, że wartość nakładów poniesionych przez gminy - nie wiem, jak naliczana - jest konfrontowana z wartością nominalną akcji. Proszę mi uwierzyć, że wartość nominalna akcji absolutnie nie oddaje tego, co jest wartością rynkową spółki. Wartość nominalna akcji to jest naprawdę czysta matematyka nie odnosząca się do wartości księgowej przedsiębiorstwa. Jak skojarzyć te dwie sprawy, które pod względem merytorycznym są skojarzone bez sensu? Przepraszam za ostre słowa, ale w kategoriach merytorycznych projekt ten jest dość dziwną konstrukcją, a w kategoriach politycznych - jak mówiłem na wstępie - jest to typowy projekt, który posłom opozycji pozwala na wykazywanie bezsensowności przyjmowanych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszMackala">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana posła Kaczmarka. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, że inicjatywa gminy na budowę sieci telekomunikacyjnych jest dowodem na to, że nie była to praktyka monopolistyczna. Wręcz przeciwnie. Zadaniem Urzędu Telekomunikacji a potem Telekomunikacji Polskiej SA było zaspokajania potrzeb abonentów na telefony. Gdyby były spełniane zadania statutowe, każdy kto chciałby, miałby telefon. To, że nie były w stanie spełniać zadań statutowych wcale nie jest dowodem na to, że nie była to praktyka monopolistyczna. Tak przynajmniej mnie się wydaje.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselTadeuszMackala">Jeżeli zaś chodzi o meritum sprawy, to mam wątpliwość natury prawnej. Odnoszę wrażenie, że w stosunku do pierwszego projektu rzeczywiście nadano brzmienie, które dotyczy także innych przedsiębiorstw, ale czytając ust. 1 dochodzę do wniosku, że nabycie tych akcji dotyczy udziałów - chociaż o udziałach tu się w ogóle nie mówi - i dotyczyłoby tylko przedsiębiorstw prywatyzowanych. A co z przedsiębiorstwami, które nie byłyby sprywatyzowane? Przecież w tej chwili nie wiemy, czy wszystkie zakłady energetyczne będą prywatyzowane, bo jeżeli chodzi o gazownictwo to raczej tak.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselTadeuszMackala">Powstaje pytanie, czy w tym trybie uchwalania ustawy można wprowadzić tego typu zmianę, poprawkę i czy dotyczy to nie tylko przedsiębiorstw prywatyzowanych, ale w ogóle przekształconych ze statusu przedsiębiorstwa państwowego?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PoselTadeuszMackala">Proszę dokładnie przeczytać ust. 1. Na początku dotyczy to jakby wszystkich przedsiębiorstw, norma jest ogólna i uniwersalna, ale później mówi się o tym, że odbywa się to: "na zasadach określonych w art.art. 31a-35a", czyli de facto dotyczy przedsiębiorstw prywatyzowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselWieslawKaczmarek">Panie przewodniczący, jeżeli można chciałbym sprostować.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselWieslawKaczmarek">Panie pośle Maćkała, jeżeli chce się pan ze mną nie zgodzić, to niech pan najpierw spróbuje mnie wysłuchać. Powiedziałem, że są dwie kategorie zdarzeń. Pierwsza, kiedy gmina chciała mieć telefony i - upraszczam - TP SA narzucała jej praktykę monopolistyczną. Druga, kiedy gminy proponowały takie rozwiązanie. Mówiłem o dwóch typach zdarzeń, a nie kwestionowałem praktyki monopolistyczne. Myślę, że warto zrezygnować z chęci nie zgodzenia się ze mną za wszelką cenę. Trzeba najpierw wysłuchać, co mówię, a potem mnie krytykować.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselMiroslawStyczen">Najpierw uwaga na tle ogólnym. Najbardziej winne jest Prezydium Sejmu, bo gdyby nie skierowało tej ustawy w określonym trybie do I czytania od razu do Komisji, to debata - której zaczątki wykluwają się w tej sali - odbyłaby się w klubach, w Sejmie. Wszystko mogłoby potoczyć się inaczej. Niestety, stało się tak. Dlatego, panie pośle Kaczmarek, proszę nie obciążać mnie wszystkimi wadami. Jest to projekt poselski. Może on mieć pewne wady, natomiast nie został przeprowadzony proces legislacyjny w taki sposób, żeby można było usunąć wszystkie wady merytoryczne, o których panowie mówicie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselMiroslawStyczen">Na posiedzeniu Komisji, panowie cały swój wysiłek erystyczny, a następnie fizyczny -przez podniesienie ręki - skierowaliście w celu wyłączenia tego projektu. Nie dyskutowaliście, nie próbowaliście go zmienić. Dzisiaj, kiedy 5 głosami przegraliście głosowanie w Sejmie, chcecie wrócić do meritum sprawy i od początku otworzyć dyskusję. Wydaje mi się, że dzisiejsze głosowanie było jednoznaczne. Sejm - wprawdzie 5 głosami i wprawdzie przy poparciu stanowiska rządu przez posłów opozycji, przede wszystkim z SLD, co jest zdumiewającym wydarzeniem, chyba pierwszym w tej kadencji - zdecydował się odrzucić wniosek Komisji o odrzucenie i zająć się projektem w trybie przyspieszonym, bo jutro mamy głosować.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselMiroslawStyczen">Ze sprawami podniesionymi przez pana posła Maćkałę nie będę polemizować, bo one rzeczywiście dotyczą innego zagadnienia - przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselMiroslawStyczen">Nam przyświecała następująca idea, że można przejść do porządku dziennego nad łamaniem ustawy karno-skarbowej. Przecież tak naprawdę wszystkie te inwestycje i przewłaszczenie były - de jure - nielegalne. Nie było umów cywilnoprawnych. nawet nie było opłat skarbowych, a przecież miały to być darowizny. Monopoliści państwowi traktowali to w ten sposób, że należy to się nam i już. Nawet nie odprowadzono opłat do urzędów skarbowych. Tak naprawdę należałoby wdrożyć w tej chwili postępowania wobec przedsiębiorstw i gmin, ale przecież nie o to chodzi. Jeżeli przedsiębiorstwo jest państwowe możemy uznać, że procedura ta jest mnożeniem majątku wspólnego. W momencie, kiedy przystępujemy do procedury prywatyzacyjnej przedsiębiorstwa - ma się ono stać przedsiębiorstwem prywatnym - to pewien rzeczywisty stan ulega zmianie.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselMiroslawStyczen">Zgadzam się, że projekt ten został przedstawiony w ostatniej chwili, ale my od stycznia czekaliśmy na możliwość przedarcia się na zewnątrz przez nasze procedury legislacyjne. Z tego wynika takie wrażenie. Panie pośle Kaczmarek. Był pan ministrem przekształceń własnościowych. Skoro pan tak długo czekał ze sprawą TP SA, dwa miesiące opóźnienia - jeżeli jutro zostanie to przegłosowane- nie powinno robić dużej różnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselWieslawKaczmarek">Raczej 2 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselMiroslawStyczen">Nie 2 lata. Rozmawiałem z ludźmi z TP SA. Wbrew pozorom jest to kwestia określenia tego, ile akcji nie trafi do bezpośredniej sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselMiroslawStyczen">Nie toczmy tej dyskusji, bo tu nie o nią chodzi. Jeżeli pan uważa, że dobro TP SA jest wyższe ponad dobro tych gmin, które zainwestowały środki i teraz chcą odzyskać to, co zainwestowały, proszę to powiedzieć głośno, żebyśmy wiedzieli o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselWieslawKaczmarek">Powiedziałem głośno - jest to wadliwe rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselMiroslawStyczen">Szkoda, że pan nie zaproponował mniej wadliwego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselTomaszWojcik">Chciałbym jednak, żebyśmy zwrócili uwagę na cel naszej dzisiejszej pracy. Celem naszym nie jest wypracowanie nowych poprawek, czy zmian merytorycznych do zaproponowanej ustawy. Naszym celem jest przyjęcie tekstu poprawnego pod względem legislacyjnym. Chciałbym - i będę o to usilnie prosił wszystkich zabierających głos - aby zakres wypowiedzi dotyczył tego terminu, a nie kwestii merytorycznych. Głos zabierze pan poseł Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym podzielić się refleksją natury ogólnej. Mieliśmy sytuację tego rodzaju, że Komisja rozpatrywała w II czytaniu projekt ustawy, który powinien być skierowany do Sejmu, gdyż ma skutki finansowe dla budżetu. To nie jest tak, jak mówi pan poseł Styczeń, że nie ma skutków finansowych. Nie są one do ocenienia w tej chwili, ale generalnie są.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselJanWyrowinski">Ponieważ projekt ten spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem posłów w związku z tym był wniosek o odrzucenie i projekt nie był rozpatrywany pod względem merytorycznym. Nie jest jednak tak, jak mówi pan poseł Styczeń, że nie było okazji, aby zgłosić poprawki. Okazja ta była w czasie II czytania. Pan poseł Styczeń tak zakończył swoje wystąpienie: ˝Proszę serdecznie i upraszam wszystkich państwa o skłonienie się i zwrócenie w kierunku naszej nowelizacji przedstawionej w druku sejmowym nr 266 i odrzucenie w głosowaniu wniosku Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji". De facto pański wniosek polegał na tym, aby przyjąć to, co jest zapisane bez żadnych poprawek, również legislacyjnych. Taki był kształt pańskiego wniosku.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselJanWyrowinski">Powodowany tym marszałek Sejmu skierował projekt do III czytania, dlatego że zgodnie z regulaminem, w przypadku kiedy zgłaszane są poprawki istotne merytorycznie, nie ma III czytania, tylko odbywa się posiedzenie Komisji, na którym rozpatrywane są poprawki, Komisja przedkłada sprawozdanie itd. Tryb jest normalny, a nie taki jaki wynika z faktu, że I czytanie odbywa się w Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselJanWyrowinski">Bez wątpienia jest to uchybieniem regulaminu, które trzeba tu zasygnalizować. Należy jednak rozpatrywać ustawę również merytorycznie, spodziewając się tego, że w czasie II czytania może być inny wniosek.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PoselJanWyrowinski">Kolejna sprawa. O tych wszystkich kwestiach, które poruszył pan poseł Kaczmarek, mówiłem również z trybuny sejmowej, bo tak rzeczywiście jest.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PoselJanWyrowinski">Szanowni państwo, hasło było takie - uwłaszczamy obywateli a nie gminy, a jeżeli już gminy to w drugiej kolejności. Jaka jest teraz sytuacja? Jeżeli chodzi do gminy od razu przyjęto ekspresowe tempo w Sejmie. Jeżeli chodzi o obywateli to wciąż są kłopoty i nie wiadomo, co z tym zrobić. Taki będzie wydźwięk tej sprawy. To są moje uwagi w tej kwestii. Uważam, że w tej chwili nie ma o czym dyskutować. Jesteśmy w takiej fazie rozpatrywania kwestii, że dyskusja merytoryczna może mieć tylko znaczenie symboliczne. Sejm musi się jutro odnieść do wniosku pozytywnego. Nie ma więc po co dyskutować.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PoselJanWyrowinski">Wydaje mi się, że gminy polskie stać na lepszy projekt. Naprawdę nie było tu żadnego wysiłku legislacyjnego. W tym, co nam państwo przedstawiliście, są jeszcze inne rafy, o których nie będę mówił, bo być może nie warto w tej chwili. Jednakże skreślenie wyrazów ˝a obecnie˝ przed ˝przekształconym w spółkę akcyjną Skarbu Państwa˝ nie ma - moim zdaniem - charakteru czysto legislacyjnego, ma również charakter merytoryczny. Tak mi się wydaje. Podniósłbym tę kwestię, dlatego że może mieć ona istotne znaczenie, jeżeli chodzi o czas, który wiązałby się z występowaniem z roszczeniami. Ponieważ nie było to zgłoszone we wniosku w czasie II czytania, w związku z tym nie wiem, czy na tym etapie prac można zgodzić się na to, by określenie to zniknęło z tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanuszLewandowski">Rzeczywiście, w świetle tego, co powiedział pan przewodniczący Wójcik, nasze zadanie jest ograniczone i to w wyniku dwóch błędów regulaminowych, które zdarzyły się w toku procedowania nad tą inicjatywą poselską.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanuszLewandowski">Chciałbym tylko przypomnieć pewien szczegół, być może mało istotny, ale bardzo istotny dla mnie jako członka koalicji rządzącej. Przedstawiciel rządu w debacie sejmowej potwierdził swoje negatywne stanowisko wobec tego projektu nie jako niesłusznego w intencjach, tylko niesłusznego jako rozwiązanie prawne. Chciałbym to przypomnieć wszystkim członkom koalicji rządzącej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszMackala">Panie pośle Kaczmarek, za wszelką cenę broni się niepodległości i socjalizmu. Myślę, że to raczej pan mnie nie słuchał, bo oba przypadki, które pan opisał, dotyczyły jednego zjawiska - niezaspokajania potrzeb obywateli - abonentów w telefony. Myślę, że wniosek jest jednoznaczny.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselTadeuszMackala">Na poparcie wypowiedzi pana posła Stycznia mogę powiedzieć jeszcze jedno, odnośnie do nieprawidłowości w opodatkowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselTomaszWojcik">Panie pośle, przepraszam, że zaingeruję, ale prosiłem o to, aby wypowiedzi dotyczyły meritum dzisiejszego posiedzenia. Nie zamierzam zamknąć dyskusji i odebrać panu głos, ale usilnie proszę, aby wypowiedzi dotyczyły programu naszego spotkania, a nie omawiania spraw nie znajdujących się w porządku dzisiejszych obrad. Zwracam panu głos. Dziękuję. Głos zabierze pan poseł Szelwicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselFranciszekSzelwicki">Analizując nie tylko te materiały, ale również pisma, które napływają nie tylko z gmin, ale i ze społecznych komitetów odbudowy sieci telekomunikacyjnej uważam, że - w pewnym sensie - jest zasadne, aby ten krok zrobić. Gminy otrzymują nowe zadania i obowiązki w odniesieniu do oświaty, służby zdrowia i spraw społecznych, a zatem powinny mieć jakieś środki zabezpieczone w tym celu. Jestem za tym, by zapis z artykułu, o którym dziś dyskutujemy, był przyjęty. Popieram stanowisko pana posła Stycznia.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselFranciszekSzelwicki">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Stawiam wniosek formalny o przejście do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselTomaszWojcik">Został zgłoszony wniosek formalny. Uważam, że sprawa została omówiona i nadeszła stosowna pora, żeby głosować wniosek pana posła Macierewicza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu w sprawie wniosku formalnego, przystąpię do głosowania. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselTomaszWojcik">Kto z państwa jest za tym, aby przedstawić do głosowania przez Sejm tekst zaproponowany w przedłożonym państwu projekcie?</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselTomaszWojcik">W głosowaniu za przyjęciem tekstu projektu do głosowania opowiedziało się 10 posłów, przeciwnych było 11 posłów. Komisja negatywnie opiniuje tekst projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselMiroslawStyczen">Komisja wystąpiła przeciw wersji, którą przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wyraźnym poleceniem marszałka Sejmu jest:˝przedstawienie tekstu poprawnego legislacyjnie do głosowania˝. Efektem dzisiejszego posiedzenia musi być taki tekst, ponieważ musimy wykonać dyspozycję marszałka. Jeżeli nie przeszła ta wersja, trzeba zaproponować poprawki do tekstu aż powstanie wersja poprawna pod względem legislacyjnym. Podkreślam, że poprawki mają mieć charakter wyłącznie legislacyjny a nie merytoryczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselWladyslawFrasyniuk">Problem polega na tym, że wielu posłów uważa, iż nowelizacja ta jest wadliwa systemowo. W związku z tym trudno poprawić coś, co systemowo jest złe, nie jest do poprawienia. Nikt nie kwestionuje roszczeń gmin. Natomiast posłowie, którzy nad tym pracowali wiedzą, że jest to sztuczne i wadliwe ustrojowo doklejone rozwiązanie. Z tego powodu trudno ustalić formułę, na którą zgodzilibyśmy się wszyscy. Spodziewałbym się zapytania do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, czy dzisiejsza procedura była zgodna z regulaminem Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselBogdanPek">Jeżeli mamy szukać luk proceduralnych to mówmy prawdę. Ci, którzy chcą zablokować ten tekst usiłują poszukiwać błędów formalnych, merytorycznych. Proszę jednak powiedzieć, kto tu widzi błąd legislacyjny? Takich głosów nie słyszałem. Jeżeli tylko to było przedmiotem obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji to - moim zdaniem - głosowanie było wadliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselTomaszWojcik">Wydaje mi się, że ponownie procedujemy na tym co do nas nie należy. Naszym zadaniem jest przyjęcie tekstu projektu poprawnego pod względem legislacyjnym. Wobec tego będę przyjmował tylko wnioski dotyczące zmian legislacyjnych w proponowanych poprawkach. Jeżeli procedowanie nie będzie możliwe, zarządzę przerwę i poproszę o ponowne zebranie się członków Komisji np. o godz. 18. Mamy pracować nad tekstem. Jest to zadanie, które zostało nam wyznaczone do wykonania przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselTomaszWojcik">Komisja ma doprowadzić do powstania tekstu, który będzie w stanie przedstawić Sejmowi do głosowania. Jeśli Komisja nie akceptuje tego tekstu, musi doprowadzić do tekstu aprobowanego. Ponieważ nie wchodzą w grę zmiany o charakterze merytorycznym, proszę o zgłaszanie zastrzeżeń dotyczących zapisu pod względem legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie przewodniczący, sądzę, że przed głosowaniem powinien był pan zapytać pana mecenasa, czy jest to projekt poprawny pod względem legislacyjnym. Słyszę, że pan przewodniczący o to pytał. Musiałem nie usłyszeć odpowiedzi pana mecenasa. Wobec tego wnoszę o reasumpcję głosowania. Nie ma sensu brnąć dalej. Izba rozstrzygnie to w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselTomaszWojcik">Jest wniosek formalny o reasumpcję głosowania i ma on pierwszeństwo przed wszystkimi innymi wnioskami.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselTomaszWojcik">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie wniosku o reasumpcję, który złożył pan poseł Wyrowiński?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszMackala">W ust. 2 po wyrazach: ˝Łączna wartość nominalna akcji˝ proponowałbym dodać ˝nabywanych w trybie ust. 1˝. Obecna treść sugeruje bowiem pewne niedoprecyzowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselTomaszWojcik">Od razu proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS o komentarz. Czy jest to poprawka natury legislacyjnej, czy merytorycznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli chodziłoby tylko o uzupełnienie˝nabytych w trybie ust. 1˝, jest to poprawka czysto legislacyjna, nie merytoryczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselTomaszWojcik">Jesteście panowie gotowi ją zaakceptować?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest consensus na przyjęcie wyłącznie poprawek legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselAdamBiela">Popieram wniosek o reasumpcję. Uważam, że posłowie chyba nie bardzo wiedzieli nad czym głosują. Przedmiotem głosowania była zgodność legislacyjna. Głosowanie przeciw - moim zdaniem - było absurdem, jeżeli nikt w tej chwili nie zgłasza poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselTomaszWojcik">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi o reasumpcję? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła wniosek o reasumpcję. Nie słyszę sprzeciwu - Komisja wniosek przyjęła. Wobec tego stawiam pod głosowanie poprawkę pana posła Maćkały. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła Maćkały?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PoselTomaszWojcik">W głosowaniu za przyjęciem poprawki opowiedział się 1 poseł, 11 posłów było przeciwnych, 8 posłów wstrzymało się od głosu. Poprawka nie została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PoselTomaszWojcik">Stawiam pod głosowanie całość projektu ustawy. Kto z państwa jest za zaakceptowaniem pod względem legislacyjnym projektu ustawy w przedstawionej postaci?</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PoselTomaszWojcik">W głosowaniu 12 posłów opowiedziało się za, 5 posłów było przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PoselTomaszWojcik">Komisja zaakceptowała pod względem legislacyjnym projekt ustawy do głosowania w Sejmie. Dziękuję za współpracę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>