text_structure.xml
195 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Witam serdecznie wszystkich przybyłych na nasze dzisiejsze posiedzenie: państwa posłów, przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z podsekretarzem stanu Józefem Płoskonką, reprezentującym rząd, Najwyższej Izby Kontroli, Krajowego Biura Wyborczego, Głównego Inspektora Sanitarnego, Związku Gmin Wiejskich. Nie ma, niestety przedstawicieli Związku Powiatów Polskich ani Związku Miast Polskich, otrzymaliśmy natomiast opinię ZMP, podpisaną przez dyrektora Andrzeja Porawskiego, na temat projektu zmian w ustawach ustrojowych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Mamy dziś do rozpatrzenia sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o samorządzie terytorialnym, komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw: o samorządzie gminnym, o samorządzie województwa, o samorządzie powiatowym, o administracji rządowej w województwie oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Serdecznie przepraszam za tak późne dostarczenie państwu sprawozdania podkomisji, lecz sądziliśmy, że podkomisja zakończy pracę wcześniej, co umożliwi państwu dokładne zapoznanie się z tekstem sprawozdania. Okazało się jednak, że podkomisja potrzebuje znacznie więcej czasu na opracowanie sprawozdania. Nie chciałam niniejszego posiedzenia odwoływać, ponieważ wszyscy wiemy, jak ważne jest uchwalenie ustaw, których sprawozdanie dotyczy. Od członków Komisji zależy więc tempo pracy, jaką musimy teraz wykonać.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Proponuję, byśmy rozpoczęli rozpatrywanie sprawozdania od wystąpienia przewodniczącego podkomisji, posła Józefa Lassoty, który zapozna nas z trybem prac nad wspomnianymi projektami oraz z najważniejszymi ustaleniami, a zwłaszcza zmianami wprowadzanymi podczas prac podkomisji.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Następnie poproszę o zabranie głosu ministra Józefa Płoskonkę, aby mógł się do proponowanych zmian odnieść i poinformować nas, na ile rozwiązania przedstawione w sprawozdaniu konsumują propozycje zawarte w projekcie rządowym.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Po wysłuchaniu z kolei opinii przedstawiciela samorządów moglibyśmy przystąpić do dyskusji nad tekstem sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Czy członkowie Komisji akceptują przedstawiony tryb pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Pani przewodnicząca zauważyła, że sprawozdanie podkomisji otrzymaliśmy tuż przed rozpoczęciem niniejszego posiedzenia, a wiadomo, że to bardzo obszerny dokument. Sądzę, że dla jakości ustawy, którą przygotowujemy, powinniśmy przesunąć choć o kilka dni termin rozpatrywania sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Jestem zdania, że możemy dziś, oczywiście, wysłuchać informacji przewodniczącego podkomisji, jednakże dyskusja i przyjęcie sprawozdania powinny się odbyć później, po wnikliwym zapoznaniu się członków Komisji z treścią sprawozdania, po skonfrontowaniu zawartych w nim zapisów z zapisami w ustawach ustrojowych. A to musi trochę potrwać, jeśli chcemy uzyskać szerokie spojrzenie na omawianą problematykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselWojciechNowaczyk">Jak zaznaczył przedmówca, przedstawiona problematyka jest niezmiernie ważna, w związku z czym i ja również prosiłbym o potraktowanie dzisiejszego posiedzenia jako wstępu do czekającej nas pracy. Do szczegółowych rozważań możemy przystąpić dopiero po dokładnym zapoznaniu się ze sprawozdaniem podkomisji oraz po odbyciu konsultacji na temat zawartych w nim propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jak zwykle znaleźliśmy się w położeniu, w którym z jednej strony odczuwamy silną presję czasu, z drugiej zaś oczywista jest konieczność zapoznania się przez nas wszystkich ze szczegółami rozwiązań przedstawionych w sprawozdaniu podkomisji, jak i potrzeba pewności, iż nasza praca wykonana zostanie porządnie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeśli nie zdecydujemy się na rozpatrywanie sprawozdania na posiedzeniu dzisiejszym, możemy to uczynić ewentualnie jutro, ale sądzę, że i do jutra nie uda nam się zapoznać dokładnie z propozycjami podkomisji. Myślę zatem, że moglibyśmy ustalić termin rozpatrywania sprawozdania na wtorek, 14 listopada, przy czym w grę powinna wchodzić dość wczesna pora, tak byśmy mogli zakończyć - o ile to w ogóle możliwe - prace przed posiedzeniami prezydiów. Jestem zdania, że to możliwe, jeśli wszyscy posłowie dobrze się zapoznają z treścią projektu. Moglibyśmy wówczas przyjąć sprawozdanie w czasie jednego posiedzenia. Mimo bowiem faktu, że w grę wchodzi zmiana kilku ustaw, zasadnicze rozwiązania dotyczą ustawy o samorządzie gminnym, a wiele propozycji odnoszących się do samorządu powiatowego i wojewódzkiego to odbicie rozwiązań przyjętych w ustawie o samorządzie gminnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselStanislawPawlak">Przeglądając tekst sprawozdania podkomisji, stwierdziłem, że mamy tu do czynienia z ponad 150 zmianami, które przecież należy przeanalizować, omówić, a następnie przegłosować. Dlatego też sądzę, że nadmiernym optymizmem jest założenie, iż na posiedzeniu wtorkowym wszystko to zdążymy zrobić, a ponadto jeszcze zdołamy pośpiesznie sporządzić sprawozdanie, tak by na czwartkowym posiedzeniu Sejmu można było rozpatrywać tę bardzo ważną ustawę. Przecież gdyby każdej ze zmian poświęcić choćby tylko dwie minuty, to trzeba trzystu minut, czyli pięciu godzin na omówienie sprawozdania. Nie wyobrażam sobie tak ekspresowego tempa rozpatrywania ważnych zapisów.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselStanislawPawlak">Myślę, że najwyższa pora, byśmy podeszli do tej sprawy realnie i zaczęli pracować planowo. Zwracam też uwagę, że dopiero od Związku Miast Polskich otrzymaliśmy stanowisko wobec projektu zmian ustrojowych. Nie dysponujemy opiniami innych organizacji samorządowych, a jak pani przewodnicząca pamięta, tradycją Sejmu - przynajmniej w poprzedniej kadencji - było zasięganie opinii najbardziej zainteresowanych danymi rozwiązaniami.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PoselStanislawPawlak">Pośpiech, na jaki się wyraźnie zanosi, jest moim zdaniem zupełnie niewskazany w wypadku zmian, z którymi mamy niniejszym do czynienia. Planując pracę na następny tydzień, powinniśmy to zrobić w taki sposób, by powstała możliwość starannego rozpatrzenia sprawozdania. Nie może być najważniejszym kryterium potrzeba zdążenia z tym przed posiedzeniem prezydiów. Wiemy wszyscy, z jak ważną ustawą mamy do czynienia, a pośpiech wyklucza możliwość niezbędnego przeanalizowania zapisów, co najprawdopodobniej zakończy się koniecznością przeprowadzenia w nieodległym czasie nowelizacji przygotowanej właśnie ustawy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PoselStanislawPawlak">Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, apeluję raz jeszcze o rozsądne zaplanowanie posiedzeń, co pozwoli posłom pracować nie pod presją czasu, lecz z pożytkiem dla ostatecznej postaci projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Czy akceptują więc państwo jutrzejszy termin posiedzenia? Nie. A zatem nie odbędzie się ono w dniu jutrzejszym. Będziemy kontynuować pracę nad sprawozdaniem we wtorek. Proponuję rozpoczęcie posiedzenia o 9.00. Nie odpowiada państwu ta godzina, w związku z czym sądzę, że możemy zacząć obrady o 11.00. Czy jest na to zgoda? Jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Prosiłbym o uściślenie sformułowania "będziemy kontynuować pracę" - w odniesieniu do posiedzenia wtorkowego. Chciałbym wiedzieć, co w takim razie będzie przedmiotem obrad dzisiejszych, skoro nie zdążyliśmy zapoznać się z treścią sprawozdania? Czy w takiej sytuacji nie użyte zostało nieco na wyrost zacytowane sformułowanie? W zależności od wyjaśnień pani przewodniczącej złożymy w tej sprawie wniosek, bądź też nie uczynimy tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jak mówiłam wcześniej, w związku z wyrażoną przez panów chęcią zapoznania się ze sprawozdaniem, na posiedzenie dzisiejsze proponuję omówienie sprawozdania przez posła Józefa Lassotę, przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej. Następnie zabrałby głos minister Józef Płoskonka oraz przedstawiciele samorządów. Myślę, że wystarczy również czasu na zadanie przez członków Komisji pytań kierowanych zarówno do przewodniczącego podkomisji, jak i do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Sądzę, że szczegółowe omówienie przez posła Józefa Lassotę propozycji zawartych w sprawozdaniu ułatwi państwu niewątpliwie zapoznanie się z tym tekstem. Wszystko, co możemy dziś zrobić w tym celu, powinniśmy zrobić.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Czy są jeszcze jakieś uwagi bądź propozycje w stosunku do dzisiejszego porządku? Skoro nie, proszę przewodniczącego podkomisji o szczegółowe przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJozefLassota">Myślę, że szczegółowo przedstawić sprawozdanie będzie trudno, a to z tego względu, iż w rachubę wchodzi istotnie bardzo wiele zmian, z tym że część ma znaczenie mniejsze - zwłaszcza w wypadku zmian, które nazwałbym porządkującymi. Spróbuję zatem przedstawić plan pracy naszej podkomisji w taki sposób, żeby wskazać państwu najważniejsze elementy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselJozefLassota">Najpierw kilka słów o pracy podkomisji. Zanim jednak do tego przystąpię, chciałbym przeprosić za dostarczenie tekstu sprawozdania dopiero w dniu dzisiejszym. Okazało się jednak, że niemożliwe jest zakończenie pracy we wcześniej przewidywanym terminie, tak by tekst mógł zostać dostarczony członkom Komisji z choćby tygodniowym wyprzedzeniem. Zakres zmian jest niezmiernie szeroki, ponieważ oprócz trzech ustaw ustrojowych - o samorządzie gminnym, samorządzie powiatowym oraz samorządzie województwa - należało rozpatrzyć zmiany w kolejnych sześciu ustawach.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselJozefLassota">Jak państwo pamiętają, podkomisja została powołana przede wszystkim w celu opracowania przedstawionego przez Komisje Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej projektu dotyczącego zmian w ustawie o samorządzie gminnym. Pracę rozpoczęliśmy w listopadzie ubiegłego roku i do kwietnia zakończyliśmy opracowanie wyznaczonych początkowo zdań. Sprawozdania nie zaprezentowaliśmy wówczas członkom Komisji, ponieważ znana nam była zapowiedź rządu, który również zamierzał przedstawić propozycje zmian dotyczących wszystkich trzech ustaw ustrojowych, a także związanych z tym zmian w innych ustawach. Nastąpiło to latem bieżącego roku. Po pierwszym czytaniu Komisja skierowała ów projekt rządowy do podkomisji w celu przygotowania wspólnego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselJozefLassota">Prace nad obydwoma projektami rozpoczęliśmy w październiku, a ich efekt to właśnie niniejsze sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselJozefLassota">Jakiż jednak jest cel przygotowywanych nowelizacji? Celów tych jest kilka. Pierwszy z nich to dostosowanie zapisów ustaw do zapisów zawartych w konstytucji. Takich niezgodnych z ustawą zasadniczą zapisów nie jest wiele, niemniej i one muszą zostać zmienione. Cel drugi to uwzględnienie wniosków wynikających z doświadczeń w działalności samorządowej, z opinii ekspertów, jak też przedstawionych przez rząd wniosków opartych na doświadczeniach płynących ze współpracy z samorządem. Chodziło również o to, by trzy ustawy ustrojowe - o samorządzie gminnym, o samorządzie powiatowym oraz o samorządzie województwa - stały się regulacjami spójnymi pod względem procedur, nazewnictwa, określenia rodzaju działań, tak aby można je było odczytywać jako wspólny kodeks samorządowy.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselJozefLassota">Zdaję sobie sprawę, że to ostatnie zdanie nie zostało w pełni wykonane, że będzie nad nim zapewne pracować również parlament w następnej kadencji, niemniej sądzę, że poczyniliśmy konkretne kroki w kierunku przybliżenia zapisów do wyznaczonego celu.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselJozefLassota">Jak wspomniałem wcześniej, główne zmiany proponowane przez podkomisję dotyczą ustaw ustrojowych. Zacznę ich omawianie od ustawy o samorządzie gminnym, przy czym sądzę, że nie ma potrzeby przedstawiania poprawek o charakterze stylistycznym, jak na przykład zmiana zawarta w punkcie pierwszym, w którym mowa o tym, że w art. 1 ust. 2 skreśla się wyraz "niniejszej", ponieważ powinniśmy chyba skupić się na zmianach merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PoselJozefLassota">Z taką natomiast zmianą mamy do czynienia w poprawce drugiej, gdzie proponujemy, aby w art. 4 ust. 1 otrzymał brzmienie następujące: "Tworzenie, łączenie, podział i znoszenie gmin, ustalanie ich granic i nazw oraz siedzib władz następuje w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, po zasięgnięciu opinii zainteresowanych rad gmin oraz po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Zmiana granic gminy naruszająca granice powiatu lub województwa wymaga zasięgnięcia opinii odpowiedniej rady powiatu lub sejmiku województwa".</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PoselJozefLassota">Przepis powyższy wydaje się zupełnie oczywisty, ale dotychczasowa regulacja nie formułuje go tak jednoznacznie.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PoselJozefLassota">Zmiana trzecia polega na nowym brzmieniu art. 4a ust. 3. Oto proponowana treść: "Zmiana granic miasta następuje w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, po zasięgnięciu opinii zainteresowanych rad gmin oraz po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Zmiana granic miasta naruszająca granice powiatu lub województwa wymaga zasięgnięcia opinii odpowiedniej rady powiatu lub sejmiku województwa".</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PoselJozefLassota">Zmiana czwarta to propozycja uściślenia procedury w wypadku, gdy gmina występuje z wnioskiem o dokonanie zmian, o których była mowa przed chwilą. Proponujemy w tym celu dodanie art. 4b w brzmieniu: "1. W sprawach określonych art. 4 ust. 1 oraz w art. 4a ust. 1 i 3 rada gminy występuje z wnioskiem do ministra właściwego do spraw administracji publicznej za pośrednictwem wojewody. 2. Rada gminy występuje z wnioskiem, o którym mowa w ust. 1, z inicjatywy własnej lub z inicjatywy grupy mieszkańców obszaru, którego wniosek bezpośrednio dotyczy. 3. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, tryb postępowania przy składaniu wniosku, o którym mowa w ust. 1, oraz dokumenty, które należy załączyć do wniosku".</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PoselJozefLassota">Dotychczas tryb przedstawiony powyżej nie był określony, a doszliśmy do wniosku, że Rada Ministrów powinna wydać rozporządzenie tego typu.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#PoselJozefLassota">Kolejna zmiana, piąta, ma dość istotne znaczenie, choć wydaje się zupełnie oczywista. Jesteśmy mianowicie zdania, że w art. 5 ust. 3 powinien brzmieć jak następuje: "Statut gminy określa zasady tworzenia, łączenia, podziału, znoszenia jednostek pomocniczych oraz jednakowy zakres przekazywanych zadań dla wszystkich jednostek pomocniczych danego rodzaju".</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#PoselJozefLassota">Chodzi o to, żeby wyeliminować powstanie takiej sytuacji, w której na przykład przy podziale na dzielnice rada gminy określi jakieś zadania dla części dzielnicy, podczas gdy drugiej jej części wyznaczy zadania inne. Oczywiście, przepis dotyczy również innych jednostek - na przykład osiedli. Jeśli bowiem powstają nowe osiedla, powinny uzyskiwać ten sam zakres zadań.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#PoselJozefLassota">Zmiana szósta dotyczy zadań własnych. Prosiłbym o zwrócenie szczególnej uwagi na pkt f, w którym proponujemy dodanie w art. 7 ust. 1 kolejnych punktów: 17, 18, 19, 20, przy czym miałyby one następujące brzmienie: "17) wspierania i upowszechniania idei samorządowej, 18) promocji gminy, 19) współpracy z organizacjami pozarządowymi, 20) współpracy ze społecznościami lokalnymi innych państw".</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#PoselJozefLassota">Jak widać, chodzi tu o nowe zadania, nie ukrywam, że dyskusyjne. I tak: zapis odnoszący się do wspierania i upowszechniania idei samorządowej powstał w wyniku długich dyskusji toczonych w gronie podkomisji. Najwięcej nieporozumień dotyczyło sposobu umocowania młodzieżowych rad gmin, dość licznie powstających. Tu rzeczywiście mieliśmy problem, jak to zrobić, by zaistniały jednoznacznie określone formalne podstawy ich funkcjonowania. Dziś bowiem powstają one w sposób różnorodny - jako m.in. stowarzyszenia, jako ciała powoływane przez rady gmin.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#PoselJozefLassota">Wojewodowie podchodzą do tej sprawy niejednolicie; w niektórych województwach uchwały dotyczące młodzieżowych rad gmin są po prostu unieważniane.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#PoselJozefLassota">Po dość długiej dyskusji członkowie podkomisji przyjęli w końcu zapis ujmujący tę kwestię tak, jak proponujemy w zacytowanym brzmieniu pkt. 17. Gdybyśmy bowiem ujęli w zapisie konkretne młodzieżowe rady miasta, musielibyśmy nadać ich powstaniu rangę ustawową, której wymagałyby również ewentualne rady mieszkańców starszych - w rodzaju rady mieszkańców trzeciego wieku czy też jeszcze jakieś inne rady. Nie da się tego precyzyjnie w ustawie określić. Dlatego też uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem jest zapis ogólny, mówiący o wspieraniu i upowszechnianiu idei samorządowej.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#PoselJozefLassota">Pkt 18 mówi o promocji gminy, która to sprawa nie budziła żadnych niejasności ani kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#PoselJozefLassota">Pkt 19 mówiący o współpracy z organizacjami pozarządowymi jest podobny jak ten istniejący w ustawie o samorządzie powiatowym oraz o samorządzie wojewódzkim. Proponujemy jego wprowadzenie właśnie dlatego, żeby ustawa o samorządzie gminnym nie wyróżniała się spośród ustaw ustrojowych brakiem tego rodzaju zapisu. Od razu jednak zwracam uwagę, że nie było w tej kwestii jednomyślności; część członków podkomisji uważa bowiem, że współpraca z organizacjami pozarządowymi nie jest zadaniem gminy, lecz sposobem realizacji zadań.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#PoselJozefLassota">Podkomisja uznała jednak w końcu, iż na obecnym etapie rozwoju samorządności i budowy społeczeństwa obywatelskiego wspomnianą współpracę można potraktować niemal jak zadanie gminy, które należy zapisać w ustawie.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#PoselJozefLassota">Kontrowersje budził też zapis pkt. 20, w którym mowa o współpracy ze społecznościami lokalnymi innych państw. Tu również zwracano uwagę na fakt, że nie jest to zadanie gmin, lecz jedynie sposób realizacji zadań. Sądzę, że powrócimy w dyskusji do tej sprawy i o jej ewentualnym pozostawieniu w zapisie zdecyduje Komisja in gremio.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#PoselJozefLassota">Istotna jest zmiana siódma, odnosząca się do art. 8. Mowa w niej o porozumieniach zawieranych w stosunku do zadań zleconych. Nasza propozycja w tym względzie przybrała postać następującą: "a) ust. 1 otrzymuje brzmienie: Ustawy mogą nakładać na administrację obowiązek wykonywania zadań zleconych z zakresu administracji rządowej, b) po ust. 2 dodaje się ust. 2a i 2b w brzmieniu: 2a. Gmina może wykonywać zadania z zakresu właściwości województwa na podstawie porozumień z tymi jednostkami samorządu terytorialnego. 2b. Spory wynikłe z porozumień, o których mowa w ust. 2 i 2a, rozpatruje sąd powszechny, c) w ust. 3 wyrazy: ust. 1 i 2 zastępuje się wyrazami: ust. 1, 2 i 2a".</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#PoselJozefLassota">Warto dodać, że przepis dotyczy zarówno zadań zleconych przez administrację rządową, jak i zadań zleconych przez samorząd województwa oraz powiatu. Bardzo ważna jest naszym zdaniem treść ust. 2b, odnosząca się do ewentualnych sporów wynikających na tle porozumień. W regulacji obecnej nie istnieje możliwość rozpatrywania tych sporów przez sądy powszechne. Przykład programu pilotażowego wykazał, że nie najlepszym rozwiązaniem jest szukanie w razie sporów z administracją rządową pomocy w postaci sądów polubownych. Zapadły wprawdzie konkretne rozstrzygnięcia, ale - o ile mi wiadomo - do tej pory nie wyegzekwowane.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#PoselJozefLassota">Zmiana ósma dotyczy art. 9. Proponujemy tu nowe brzmienie ust. 1: "W celu wykonania zadań gmina może tworzyć jednostki organizacyjne, a także zawierać umowy z innymi podmiotami, w tym z organizacjami pozarządowymi".</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#PoselJozefLassota">Chcemy w ten sposób zaznaczyć, że organizacje pozarządowe mają ważną rolę do odegrania w działalności gminy, która dzięki temu zapisowi zyskuje nie tylko możliwość zawarcia umowy z owymi organizacjami, ale nawet ma tu podobną sugestię odnośnie do sposobu realizowania zadań.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#PoselJozefLassota">Zmiana 10 to propozycja dodania w ustawie art. 13a o treści następującej: "Organami gminy są 1) rada gminy, 2) zarząd gminy" oraz art. 13b w brzmieniu: "1. Działalność organów gminy jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. 2. Jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na posiedzenia rady gminy i jej organów, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń. 3. Zasady dostępu i korzystania z dokumentów określa statut gminy".</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#PoselJozefLassota">Art. 13a proponujemy z tego względu, że do tej pory w ustawie o samorządzie gminnym nie były w żadnym miejscu wymienione organy gminy, co jest moim zdaniem ewidentnym niedopatrzeniem i co chcemy niniejszym naprawić.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#PoselJozefLassota">Art. 13b stanowił przedmiot dłuższej dyskusji na forum podkomisji jako przepis odnoszący się do jawności działania organów gminy. Wprawdzie z innych ustaw wynika, że działania organów publicznych są jawne, ale doświadczenie uczy, że nie zawsze przepisy te są przestrzegane. Wystarczy wspomnieć choćby o tym, że skierowano nawet do sądu kilka spraw w związku z niechęcią owych organów do ujawnienia działalności. Mamy nadzieję, że skonkretyzowany w art. 13b zapis wykluczy na przyszłość praktyki nieujawniania działania.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#PoselJozefLassota">Zaznaczamy przy tym, że ograniczenie jawności może wynikać jedynie z ustaw - jak na przykład z ustawy o ochronie danych osobowych.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#PoselJozefLassota">Kontrowersje zbudziła wśród członków Komisji szczególnie treść ust. 2, gdzie mówimy, na czym polega jawność działania. Zastanawialiśmy się, czy nie wyznaczyć granic jawności, choć z drugiej strony padały również propozycje, aby zapisać, iż zasada owa obejmuje wszelkie dokumenty, którymi dysponuje gmina. W końcu zdecydowaliśmy się na takie brzmienie przepisu, jakie przedstawiłem.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#PoselJozefLassota">Odnoszę wrażenie, że niezakończona jest jeszcze sprawa określenia przez statut gminy korzystania z dokumentów. Być może potrzebne są tu dokładniejsze sformułowania, na razie jednak zdołaliśmy ustalić tyle tylko, ile zawarte zostało w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#PoselJozefLassota">Kolejna istotna zmiana to zmiana dwunasta, dotycząca art. 17, któremu proponujemy nadanie następującego brzmienia: "W skład rady wchodzą radni w liczbie: piętnastu - w gminach do 10 tysięcy mieszkańców, osiemnastu - w gminach do 50 tysięcy mieszkańców, dwudziestu trzech - w gminach do 100 tysięcy mieszkańców, trzydziestu - w gminach do 200 tysięcy mieszkańców, oraz po pięciu na każde dalsze rozpoczęte 100 tysięcy mieszkańców, nie więcej jednak nić sześćdziesięciu radnych".</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#PoselJozefLassota">Generalne założenie, jakie przyjęliśmy w tej sprawie to zmniejszenie liczby radnych o około 20 procent. Zmniejszamy zarazem liczbę grup mieszkańców, od których to grup zależna jest liczebność rady. W konsekwencji przyjęcia tego zapisu największa w kraju gmina warszawska przestałaby mieć stu radnych, podobnie jak gmina łódzka przestałaby mieć osiemdziesięciu - w obydwu przypadkach byłoby to teraz sześćdziesięciu radnych, ponieważ taka właśnie jest górna granica.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Ze strony związku, który reprezentuję, chciałbym zgłosić w tej sprawie sugestię. Otóż powinno się dążyć do tego, by liczba radnych była nieparzysta. Bywa bowiem, że nie sposób rozstrzygnąć jakiejś kwestii w radzie, ponieważ głosy radnych rozkładają się równo. Właśnie w tym celu potrzebny jest dodatkowy głos, który mógłby przesądzić o podjęciu danej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefLassota">Myślę, że wniosek ten zostanie zgłoszony, kiedy przystępować będziemy do następnego etapu pracy nad sprawozdaniem, zmierzającego do podjęcia konkretnych decyzji, które poddane zostaną głosowaniu. To ważne spostrzeżenie, ponieważ istotnie od dodatkowego głosu niekiedy zależeć może podjęcie postanowienia przez radę, choć z drugiej strony rzadko zdarza się stuprocentowa frekwencja na posiedzeniach rady.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselJozefLassota">Do zmian, na które chciałbym zwrócić uwagę członków Komisji, należy również zmiana czternasta, odnosząca się do art. 18a. Proponujemy mianowicie, by ust. 1 nadać brzmienie następujące: "Rada gminy kontroluje działalność zarządu, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych; w tym celu powołuje komisje rewizyjną".</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselJozefLassota">Nadajemy zatem komisji rewizyjnej kompetencje, na mocy których może przeprowadzać kontrolę gminnych jednostek organizacyjnych, jak również jednostek pomocniczych. Do tej pory nie było jasności w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselJozefLassota">Zmiana piętnasta dotyczy art. 19. Proponujemy w niej nadanie nowego brzmienia ust. 2: "Wyłącznym zadaniem przewodniczącego jest organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady. Przewodniczący może wyznaczyć do wykonania swoich zadań wiceprzewodniczącego. W przypadku nieobecności przewodniczącego i niewyznaczenia wiceprzewodniczącego zadania przewodniczącego wykonuje wiceprzewodniczący najstarszy wiekiem, który wyrazi na to zgodę".</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PoselJozefLassota">Mamy tu w zasadzie do czynienia z doprecyzowaniem zapisu mówiącego o roli przewodniczącego rady. Największe dyskusje toczyły się wokół słowa "wyłącznym", odnoszącego się do zadań przewodniczącego rady. Niektórzy członkowie podkomisji bardzo krytycznie odnieśli się do tej propozycji, uznając, że to zbędne ograniczenie roli przewodniczącego. Chciałbym jednak przypomnieć, że podczas opracowywania ustawy o samorządzie powiatowym również odbywała się dyskusja na ten temat, lecz Komisja uznała w końcu takie rozwiązanie za najlepsze. Stanowisko Komisji zaaprobowane zostało przez Sejm. Przez analogię proponujemy przyjęcie takiego rozwiązania także dla rad gmin.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PoselJozefLassota">Zmiana szesnasta dotyczy art. 20, przy czym w grę wchodzą głównie sprawy proceduralne, związane ze sposobem zwoływania sesji, z wprowadzeniem zmian do jej porządku, zwoływania sesji w trybie nadzwyczajnym.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PoselJozefLassota">Kolejną zmianą wymagającą dokładnego omówienia jest zmiana siedemnasta, a zwłaszcza zapis mówiący o skreśleniu w art. 21 ust. 2, który mówił o tym, że w skład Komisji rady mogą wchodzić osoby spoza rady gminy w liczbie nie przekraczającej połowy składu komisji. Podkomisja proponuje, by przyjąć zapis uniemożliwiający wchodzenie w skład komisji osobom spoza rady.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PoselJozefLassota">W tejże zmianie siedemnastej w pkt. b proponujemy dodanie do art. 21 ust. 4 o treści następującej: "W posiedzeniach komisji mogą uczestniczyć radni nie będący jej członkami. Mogą oni zabierać głos w dyskusji i składać wnioski bez prawa udziału w głosowaniu".</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PoselJozefLassota">To nasza odpowiedź na postulaty napływające z licznych gmin, zwłaszcza mniejszych. Otrzymywaliśmy stamtąd informacje, że na posiedzenia komisji nie są wpuszczani radni nie będący jej członkami. Postępowanie takie uważamy za patologię i za pomocą cytowanego zapisu chcemy poprawić sytuację w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PoselJozefLassota">Chciałbym, aby państwo zwrócili szczególną uwagę na zmianę osiemnastą w pkt. b. Mowa w nim o dodaniu do art. 23 ust. 3 i 4 o treści następującej: "3. Radny ma prawo wglądu do dokumentów związanych z działalnością gminy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z innych ustaw. 4. Zasady wglądu przez radnego do dokumentów związanych z działalnością organów gminy określa statut gminy".</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PoselJozefLassota">Zapis ten jest skutkiem zastrzeżeń zgłaszanych z terenu. Otrzymujemy sygnały, że niektórzy radni - zwłaszcza z opozycji bądź niezależni - nie mają możliwości wglądu do dokumentów związanych z działalnością organów gminy. Ustawa nie precyzuje wprawdzie sformułowania "związanych z działalnością organów gminy", ale wiadomo nam, że nawet protokoły posiedzeń takiego organu gminy, jakim jest zarząd, nie były udostępniane radnym. Nie udostępniano również na przykład protokołów posiedzeń komisji przetargowej. Jesteśmy zaś zdania, że każdy zainteresowany sprawą radny powinien mieć dostęp do wspomnianych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PoselJozefLassota">Kilka kolejnych zmian to zmiany mniejszej wagi, w związku z czym przystąpię od razu do zapoznania państwa ze zmianą dwudziestą piątą, w której proponujemy po art. 24h dodać art. 24i o następującej treści: "Radny nie może wchodzić w stosunki cywilnoprawne w sprawach majątkowych z gminą lub gminnymi jednostkami organizacyjnymi, z wyjątkiem stosunków prawnych wynikających z powszechnie dostępnych usług na warunkach ogólnych oraz stosunku najmu pomieszczeń do własnych celów mieszkaniowych lub własnej działalności gospodarczej oraz dzierżawy, a także z innych prawnych form korzystania z nieruchomości, jeżeli najem, dzierżawa lub użytkowanie są oparte na warunkach ustalonych powszechnie dla danego typu czynności prawnych".</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PoselJozefLassota">Jak widzimy, chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej przez radnego. Wszyscy wiemy, zarówno z doświadczenia własnego, jak i ze zgłoszonych wniosków, że niektórzy radni korzystają z mienia komunalnego do prowadzenia działalności gospodarczej, wykorzystując dla własnych celów swe stanowiska w samorządzie. Po bardzo długich dyskusjach w gronie podkomisji przyjęliśmy zapis, który przeniesiony został z ustawy o samorządzie województwa.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PoselJozefLassota">W dyskusji pojawiły się również głosy, by w wypadku osoby korzystającej z mienia komunalnego, która została następnie radnym, wprowadzić zakaz korzystania przez tę osobę z owego mienia. Padały też propozycje, by radny w czasie pełnienia swej funkcji nie mógł wchodzić w stosunki cywilnoprawne z gminą bądź jej jednostkami organizacyjnymi. Ostatecznie uznaliśmy jednak, że jeśli chodzi o stosunki prawne wynikające z korzystania z powszechnych usług na warunkach ogólnych, powinny one stanowić wyjątek od zasady generalnej. W takich wypadkach radny - jak i każdy inny obywatel - może stanąć do przetargu czy też ubiegać się na przykład o mieszkanie komunalne. Gdybyśmy nie uczynili zapisu mówiącego o wyjątkach, radny nie miałby prawa do starania się o mieszkanie takiego typu.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PoselJozefLassota">Jak wszyscy widzimy, jest to zapis, którego nie można uznać za zbyt restrykcyjny dla radnych. Staraliśmy zaznaczyć, że radny ma takie same prawa jak i wszyscy pozostali mieszkańcy gminy.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PoselJozefLassota">Kolejna istotna zmiana dwudziesta siódma, odnosząca się do art. 25a, a zwłaszcza ust. 2, w którym proponujemy dodanie nowej treści: "Mandatu radnego gminy nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego, a także z mandatem posła i senatora".</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PoselJozefLassota">Jeśli chodzi o mandat posła i senatora, to ustawa - Ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu również będzie zawierać podobny zapis, dlatego szczególnie ważna jest pierwsza część ust. 2, gdzie mowa o tym, że mandatu radnego nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego. Na mocy tego przepisu radny powiatu nie będzie mógł być zarazem członkiem zarządu gminy czy województwa, jak dzieje się to niekiedy dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#PoselJozefLassota">Podobną wymowę ma zmiana dwudziesta ósma, dotycząca art. 27. Oto jej treść: "Członkostwa w zarządzie gminy nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego oraz z zatrudnieniem w administracji rządowej, a także z mandatem posła i senatora".</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#PoselJozefLassota">Przepis powyższy dotyczy całego zarządu, a więc przewodniczącego i członków, przy czym mamy do czynienia z niejaką konsekwencją poprzedniego zapisu.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#PoselJozefLassota">Zmiana dwudziesta dziewiąta polega na nadaniu w art. 28 nowego brzmienia ust. 1. Oto nasza propozycja: "Rada gminy wybiera zarząd w liczbie od trzech do pięciu osób w ciągu 3 miesięcy od daty ogłoszenia wyników wyborów przez właściwy organ wyborczy, z uwzględnieniem ust. 2 i 3. Liczbę członków zarządu określa w statucie rada gminy".</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#PoselJozefLassota">Proponujemy również dodanie ust. 1a w brzmieniu: "W gminach do 20 tysięcy mieszkańców zarząd gminy liczy trzy osoby".</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#PoselJozefLassota">Jest to zmiana dość istotna jako próba ograniczenia liczby członków zarządu. Mówimy o zarządzie od trzech do pięciu osób, podczas gdy obecnie w grę wchodzi liczebność od trzech do siedmiu osób. Proponujemy też przyjęcie zasady, w myśl której w gminach nie przekraczających 20 tysięcy mieszkańców zarząd powinien być najwyżej trzyosobowy.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#PoselJozefLassota">Propozycja ograniczenia liczebności zarządu gminy wywodzi się z pozostałych ustaw ustrojowych, czyli zarówno z ustawy o samorządzie powiatowym, jak i z ustawy o samorządzie województwa, w których czytamy, że w rachubę wchodzi zarząd w liczbie do pięciu członków. Podkomisja doszła do wniosku, iż nie ma żadnego powodu, by zarządy gmin były aż tak liczne jak do tej pory, zwłaszcza w wypadku gmin, gdzie kilkanaście osób pełni funkcję radnych. W takiej sytuacji bywało i tak, że mniej więcej trzecia część radnych stanowiła zarząd gminy, a to już ewidentne nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#PoselJozefLassota">Druga część zapisu, dotycząca gmin do 20 tysięcy mieszkańców, a zatem głównie gmin wiejskich, wynika głównie z sytuacji aktualnej w omawianym zakresie, którą zapewne może potwierdzić nasz dzisiejszy gość ze Związku Gmin Wiejskich. Otóż praktykuje się tam często rozwiązania, w myśl których zarząd stanowi wójt i członkowie społeczni, co oznacza, iż o wszystkim decyduje wójt, już choćby tylko z tego względu, że owi członkowie zarządu są znacznie mniej zorientowani w kwestiach dotyczących gminy. Kierują się zatem zdaniem wójta czy urzędu gminy, dlatego też jesteśmy przekonani, że trzyosobowy zarząd jest zupełnie wystarczający.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#PoselJozefLassota">Zmiana trzydziesta odnosi się do art. 28a. W jej pkt. b proponujemy, aby ust. 6 otrzymał brzmienie następujące: "W przypadku określonym w ust. 5 nie przeprowadza się wyborów przedterminowych. Do dnia wyborów rada gminy na kolejną kadencję oraz wyboru zarządu gminy zadania i kompetencje organów gminy przejmuje komisarz rządowy, ustanowiony przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej".</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#PoselJozefLassota">Myślę, że należy przypomnieć w tej sytuacji, iż wspomniany powyżej ust. 5 mówi o tym, że jeśli rada gminy wybrana w trybie ust. 3, czyli po wcześniejszym rozwiązaniu rady, nie dokona wyboru zarządu w terminie określonym w ustawie, ulega rozwiązaniu z mocy prawa.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#PoselJozefLassota">Dotychczas przepisy stanowiły, że w opisanych okolicznościach zadania i kompetencje gminy przejmuje zarząd komisaryczny. Mamy tu więc do czynienia z pewnym doprecyzowaniem regulacji.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#PoselJozefLassota">I kilka słów o zmianie trzydziestej pierwszej, dotyczącej art. 28b. W pkt. c proponujemy zastąpienie w ust. 2 wyrazów "bezwzględną większością" wyrazami "większością co najmniej dwóch trzecich".</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#PoselJozefLassota">Przyjęcie tej zmiany oznaczałoby, że odwołanie zarządu gminy z powodu nieudzielenia absolutorium mogłoby nastąpić na mocy takiej decyzji podjętej większością dwóch trzecich głosów, a nie, jak to było dotychczas, za pomocą bezwzględnej większości. Dotychczas bowiem mieliśmy do czynienia z często stosowaną praktyką, że brak absolutorium wykorzystywano jako powód odwołania rady gminy, przy czym niekoniecznie w grę wchodziło niewykonanie budżetu; dokonywano tego również ze względów politycznych.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#PoselJozefLassota">Proponujemy więc, by kwestię tę potraktować na tych samych zasadach co odwołanie zarządu z innych przyczyn; stąd też koncepcja, by wymaganą większością głosów były głosy dwóch trzecich składu rady.</u>
<u xml:id="u-11.30" who="#PoselJozefLassota">Kolejna zmiana to zmiana trzydziesta trzecia, odnosząca się do art. 28d, któremu proponujemy nadanie następującego brzmienia: "1. Rada gminy może odwołać wójta lub burmistrza z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium jedynie na wniosek co najmniej jednej czwartej ustawowego składu rady. 2. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, wymaga formy pisemnej i uzasadnienia przyczyny odwołania oraz podlega zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną. 3. Odwołanie wójta lub burmistrza następuje większością co najmniej dwóch trzecich głosów ustawowego składu rady w głosowaniu tajnym. Głosowanie w sprawie odwołania rady gminy przeprowadza się po zapoznaniu się z opinią komisji rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie jednego miesiąca od zgłoszenia wniosku. Jeżeli wniosek o odwołanie wójta lub burmistrza nie uzyskał wymaganej większości głosów, kolejny wniosek o odwołanie może być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie sześciu miesięcy od poprzedniego głosowania. 4. Odwołanie wójta lub burmistrza albo złożenie przez niego rezygnacji jest odpowiednio równoznaczne z odwołaniem całego zarządu albo złożeniem rezygnacji przez cały zarząd gminy. 5. Rada gminy może na uzasadniony wniosek wójta lub burmistrza odwołać poszczególnych członków zarządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym.</u>
<u xml:id="u-11.31" who="#PoselJozefLassota">Jedna z kolejnych istotnych zmian to zmiana trzydziesta siódma, w której pkt. b proponujemy dodanie do art. 35 ust. 3 o treści następującej: "Statut jednostki pomocniczej określa w szczególności: 1) nazwę i obszar jednostki pomocniczej, 2) zasady i tryb wyborów organów jednostki pomocniczej, 3) organizację i zadania organów jednostki pomocniczej, 4) zakres zadań przekazywanych jednostce przez gminę oraz sposób ich realizacji, 5) zakres i formy kontroli i nadzoru gminy nada działalnością organów jednostki pomocniczej".</u>
<u xml:id="u-11.32" who="#PoselJozefLassota">Jest to ewidentne doprecyzowanie przepisów odnoszących się do jednostek pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-11.33" who="#PoselJozefLassota">Jednostek pomocniczych dotyczy również zmiana trzydziesta dziewiąta, w której proponujemy nowe brzmienie art. 37 ust. 1: "Organem uchwałodawczym w dzielnicy (osiedlu) jest rada o liczbie członków ustalonej według art. 17, nie więcej jednak niż 25".</u>
<u xml:id="u-11.34" who="#PoselJozefLassota">Sądzę, że kilkunastu kolejnych zmian art. 1 projektu ustawy nie ma potrzeby szczegółowo omawiać, w związku z czym przejdę teraz do zapoznania państwa ze zmianą pięćdziesiątą drugą, dotyczącą art. 85 i kwestii nadzoru. Otóż jesteśmy zdania, że wspomniany artykuł powinien przybrać postać następującą: "Nadzór nad działalnością gminną sprawowany jest na podstawie kryterium zgodności z prawem".</u>
<u xml:id="u-11.35" who="#PoselJozefLassota">Mamy tu do czynienia z dostosowaniem treści art. 85 do wymogów konstytucyjnych. Regulacja dotychczasowa stanowi, iż w przypadku zadań zleconych nadzór sprawowany jest na podstawie kryterium celowości, rzetelności i gospodarności. Eksperci analizujący zapisy konstytucji, stwierdzili, że przywołany zapis nie powinien znajdować się w ustawie jako niezgodny z konstytucją, ponieważ nadzór nad działalnością gminy może być dokonany jedynie na podstawie kryterium zgodności z prawem.</u>
<u xml:id="u-11.36" who="#PoselJozefLassota">I znów zmiana bardzo znacząca - pięćdziesiąta ósma. Jej istota to nadanie nowego brzmienia art. 92. Oto nasza propozycja: "1. Stwierdzenie przez organ nadzoru nieważności uchwały organu gminy wstrzymuje jej wykonanie z mocy prawa w zakresie objętym stwierdzeniem nieważności, z dniem doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego. 2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do uchwały o zaskarżeniu rozstrzygnięcia nadzorczego do sądu administracyjnego".</u>
<u xml:id="u-11.37" who="#PoselJozefLassota">Zapis ust. 1 dotyczy przede wszystkim sytuacji, w której minął na przykład termin roczny od chwili podjęcia uchwały, a organ nadzoru stwierdził nieważność uchwały po tym właśnie okresie. Dotychczas mieliśmy wprawdzie do czynienia z zapisem o stwierdzeniu nieważności uchwały, ale nie istniała możliwość wstrzymania jej wykonania. Jak widać z cytowanego przed chwilą przepisu, w nowym brzmieniu będzie to niemożliwe, ponieważ stwierdzenie nieważności uchwały przez organ nadzoru automatycznie powoduje wstrzymanie realizacji tejże uchwały, choć, naturalnie wszystkie decyzje podjęte przed tym momentem są nadal wiążące.</u>
<u xml:id="u-11.38" who="#PoselJozefLassota">Zmiana pięćdziesiąta dziewiąta polega na dodaniu po art. 92 art. 92a o treści następującej: "W przypadku złożenia przez organ gminy skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze, sąd administracyjny wyznacza rozprawę nie później niż w ciągu 30 dni od daty wpłynięcia skargi do sądu".</u>
<u xml:id="u-11.39" who="#PoselJozefLassota">Intencją podkomisji było zapewnienie rozsądnego terminu rozprawy w kwestii, o której mowa powyżej.</u>
<u xml:id="u-11.40" who="#PoselJozefLassota">W zmianie sześćdziesiątej drugiej doprecyzowujemy okoliczności rozwiązania zarządu gminy. Proponujemy zatem, by w art. 96 ust. 1 wyrazy "powtarzającego się naruszenia" zastąpić wyrazami "rażącego naruszenia".</u>
<u xml:id="u-11.41" who="#PoselJozefLassota">Sądzimy też, że ust. 2 powinien otrzymać treść następującą: "Jeżeli powtarzającego się naruszenia konstytucji lub ustaw dopuszcza się zarząd gminy, wojewoda wzywa radę gminy do zastosowania niezbędnych środków, a jeżeli wezwanie to nie odnosi skutku - za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej - występuje z wnioskiem do Prezesa Rady Ministrów o rozwiązanie zarządu gminy. W razie rozwiązania zarządu, do czasu wyboru nowego zarządu, funkcję zarządu pełni osoba wyznaczona przez Prezesa Rady Ministrów".</u>
<u xml:id="u-11.42" who="#PoselJozefLassota">W dotychczasowym brzmieniu art. 96 była mowa o tym, iż rozwiązania rady gminy dokonuje Sejm na wniosek Prezesa rady Ministrów, który na wniosek ministra spraw wewnętrznych wyznacza osobę, która do czasu wyborów nowych organów gminy pełni funkcję tych organów.</u>
<u xml:id="u-11.43" who="#PoselJozefLassota">Jeśli chodzi o zmianę sześćdziesiątą czwartą, proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na pkt c, w którym proponujemy, aby w art. 98 po ust. 4 dodać ust. 4a, 4b i 4c w brzmieniu następującym: "4a. Rozstrzygnięcia organu nadzoru jest ostateczne. 4b. Rozstrzygnięcie organu nadzoru podlega natychmiastowej wykonalności. 4c. Przepisu ust. 4b nie stosuje się do uchwał o zaskarżaniu do sądu administracyjnego rozstrzygnięcia nadzorczego".</u>
<u xml:id="u-11.44" who="#PoselJozefLassota">Nie ukrywam, że do przedstawionej propozycji skłonił nas przykład sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia w roku bieżącym w warszawskiej gminie Centrum, gdzie burmistrz po kilku miesiącach dowiedział się, że od jakiegoś już czasu nie jest burmistrzem.</u>
<u xml:id="u-11.45" who="#PoselJozefLassota">W zmianie sześćdziesiątej piątej proponujemy, by po art. 98 dodać art. 98a o następującej treści ust. 1: "Jeżeli rada gminy, wbrew obowiązkowi wynikającemu z przepisów art. 190 ust. 2 i art. 194 ust. 1 ustawy z 16 lipca 1998 roku - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz art. 5 pkt 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 roku o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (...) w zakresie dotyczącym wygaśnięcia mandatu radnego lub odwołania ze stanowiska członków zarządu gminy, sekretarza gminy i skarbnika gminy nie podejmuje uchwały, wojewoda wzywa radę gminy do podjęcia uchwały w terminie do 30 dni".</u>
<u xml:id="u-11.46" who="#PoselJozefLassota">Jak więc czytamy, rada gminy powinna podjąć decyzję w zakresie wygaśnięcia mandatu radnego lub odwołania ze stanowiska członków zarządu, sekretarza i skarbnika, jeśli naruszyli oni ustawę o działalności gospodarczej bądź Ordynację wyborczą. Idea zapisu powstała w związku z tym, że bywały wypadki wymienionych naruszeń ustaw, a rada gminy nie podejmowała stosownych uchwał.</u>
<u xml:id="u-11.47" who="#PoselJozefLassota">Teraz wojewoda ma obowiązek wezwać radę do podjęcia takiej uchwały w ciągu 30 dni, a jeśli rada nadal tego nie uczyni, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze. Temu właśnie poświęcony jest ust. 2 o następującym brzmieniu: "W razie bezskutecznego upływu terminu określonego w ust. 1 wojewoda, po powiadomieniu ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wydaje zarządzenie zastępcze".</u>
<u xml:id="u-11.48" who="#PoselJozefLassota">Na tym wyczerpałem w zasadzie propozycje zmian odnoszących się do ustawy o samorządzie gminnym.</u>
<u xml:id="u-11.49" who="#PoselJozefLassota">Zgodnie z wolą pani posłanki Barbary Imiołczyk, przystąpię teraz do w miarę dokładnego omówienia zmian proponowanych do ustawy o samorządzie powiatowym.</u>
<u xml:id="u-11.50" who="#PoselJozefLassota">Zmiana pierwsza to w zasadzie formalność, polegająca na skreśleniu w art. 2 ust. 5.</u>
<u xml:id="u-11.51" who="#PoselJozefLassota">Zmiana druga to propozycja nowego brzmienia art. 3. Podkomisja uważa, że artykuł ów powinien przybrać postać następującą:</u>
<u xml:id="u-11.52" who="#PoselJozefLassota">"1. Powiat jako jednostka zasadniczego podziału terytorialnego obejmuje całe obszary gmin albo cały obszar miasta na prawach powiatu. Przy tworzeniu, łączeniu, podziale, znoszeniu powiatów i ustalaniu ich granic należy dążyć do tego, aby powiat obejmował obszar możliwie jednorodny ze względu na układ osadniczy i przestrzenny oraz więzi społeczne i gospodarcze, zapewniające zdolność wykonywania zadań publicznych.</u>
<u xml:id="u-11.53" who="#PoselJozefLassota">2. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, tworzy, łączy, dzieli i znosi powiaty oraz ustala ich nazwy i siedziby władz, po zasięgnięciu opinii zainteresowanych rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Rozporządzenie określa w szczególności gminy wchodzące w skład powiatu.</u>
<u xml:id="u-11.54" who="#PoselJozefLassota">3. W przypadku niewyrażenia opinii, o której mowa w ust. 2, w terminie 3 miesięcy od otrzymania wystąpienia o opinię, wymóg zasięgnięcia opinii uznaje się za spełniony.</u>
<u xml:id="u-11.55" who="#PoselJozefLassota">4. Przez łączenie powiatów należy również rozumieć połączenie miasta na prawach powiatu z powiatem mającym siedzibę swych władz w tym mieście. Z dniem połączenia wygasają prawa powiatu posiadane dotychczas przez miasto.</u>
<u xml:id="u-11.56" who="#PoselJozefLassota">5. Przez podział powiatu należy również rozumieć wyłączenie jednej lub więcej gmin z obszaru powiatu z jednoznacznym włączeniem gminy lub gmin do innego powiatu.</u>
<u xml:id="u-11.57" who="#PoselJozefLassota">6. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, tryb postępowania przy składaniu wniosków w sprawach tworzenia, łączenia, podziału i znoszenia powiatów oraz ustalania ich nazw i siedzib władz, uwzględniając w szczególności podmioty uprawnione do składania wniosków, tryb uzyskiwania opinii, o których mowa w ust. 2, oraz niezbędną dokumentację".</u>
<u xml:id="u-11.58" who="#PoselJozefLassota">Najwięcej kłopotów przy ustalaniu powyższego zapisu wzbudziła sprawa powiatów grodzkich, miast na prawach powiatów i powiatów je otaczających. Dziś sytuacja wygląda w ten sposób, że część powiatów ziemskich, okalających miasta na prawach powiatu, zwraca uwagę, iż powiaty owe nie mają możności realizowania swych zadań, a to dlatego, że nie dysponują odpowiednią infrastrukturą. Na tym właśnie tle powstają opinie, że powinno się stworzyć możliwość łączenia powiatów grodzkich, czyli miast na prawach powiatu, z powiatami ziemskimi. Stąd też nasza propozycja zawarta w cytowanym ust. 4.</u>
<u xml:id="u-11.59" who="#PoselJozefLassota">Wiemy, że rząd będzie zgłaszać autopoprawkę doprecyzowującą kwestię konsultacji, decyzji i ewentualnie referendów, co, jak rozumiem, odbędzie się podczas prezentacji opinii rządowej wobec niniejszego sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-11.60" who="#PoselJozefLassota">Proponowana przez nas zmiana trzecia polega na dodaniu po art. 3 art. 3a i 3b. Uznaliśmy, że art. 3a powinien brzmieć jak następuje: "1. W przypadku połączenia lub podziału powiatów zainteresowane powiaty są obowiązane zawrzeć do dnia wejścia w życie rozporządzenia, o którym mowa w art. 3 ust. 2, porozumienie w sprawie: 1) przejęcia przez właściwe jednostki samorządu terytorialnego instytucji i jednostek organizacyjnych służących wykonywaniu zadań powiatowych, 2) przekazania składników mienia, 3) podziału zobowiązań dotyczących przejętych instytucji i jednostek organizacyjnych oraz składników mienia, o których mowa w pkt 2. 2. Porozumienie wchodzi w życie z dniem dokonania podziału, o którym mowa w art. 3 ust. 2. 3. W przypadku niezawarcia porozumienia, o którym mowa w ust. 1, przepis art. 47 ust. 1 pkt 2 stosuje się odpowiednio".</u>
<u xml:id="u-11.61" who="#PoselJozefLassota">Jak widać, proponujemy tu rozstrzygnięcia na temat mienia w razie połączenia lub podziału powiatów.</u>
<u xml:id="u-11.62" who="#PoselJozefLassota">Zmiana czwarta odnosi się do art. 4, a w jej pkt. 4 proponujemy nadanie nowego brzmienia ust. 2. Oto treść tego ustępu: "Do zadań publicznych powiatu należy również zapewnienie wykonywania określonych w ustawach zadań i kompetencji kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży".</u>
<u xml:id="u-11.63" who="#PoselJozefLassota">Porosiłbym o zwrócenie szczególnej uwagi na sformułowanie "zapewnienie wykonywania" w odniesieniu do określonych w ustawach zadań.</u>
<u xml:id="u-11.64" who="#PoselJozefLassota">Zmiana szósta związana jest z kwestią jawności, o czym mówiłem już wcześniej, omawiając zmiany w ustawie o samorządzie gminnym. Dotyczy ona dodania po art. 8 art. 8a o treści następującej: "1. Działalność organów powiatu jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. 2. Jawność działania organów powiatu obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na posiedzenia rady powiatu i jego organów, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń. 3. Zasady dostępu i korzystania z dokumentów określa statut powiatu".</u>
<u xml:id="u-11.65" who="#PoselJozefLassota">Mamy tu do czynienia z zapisem analogicznym do tego, który proponujemy w wypadku rozstrzygnięć odnoszących się do gmin.</u>
<u xml:id="u-11.66" who="#PoselJozefLassota">W zmianie siódmej proponujemy z kolei przeniesienie z ustawy - Ordynacja wyborcza przepisu dotyczącego liczebności rady powiatu - na zasadach podobnych jak w wypadku rad gmin. W pkt. b tejże zmiany proponujemy dodanie do art. 9 ust. 4 w brzmieniu następującym: "W skład rady powiatu wchodzą radni w liczbie dwudziestu w powiatach liczących do 40 tysięcy mieszkańców oraz po pięciu na każde kolejne rozpoczęte 20 tysięcy mieszkańców, ale nie więcej niż sześćdziesięciu radnych".</u>
<u xml:id="u-11.67" who="#PoselJozefLassota">Kolejna zmiana, która wymaga moim zdaniem szczególnego zwrócenia na nią uwagi państwa, to zmiana dziewiąta, odnosząca się do art. 14, którego ust. 3 powinien otrzymać według podkomisji treść następującą: "Wyłącznym zadaniem przewodniczącego jest organizowanie pracy rady oraz prowadzenia obrad rady. Przewodniczący może wyznaczyć do wykonywania swoich zadań wiceprzewodniczącego. W przypadku nieobecności przewodniczącego i niewyznaczenia wiceprzewodniczącego zadania przewodniczącego wykonuje wiceprzewodniczący najstarszy wiekiem, który wyrazi na to zgodę".</u>
<u xml:id="u-11.68" who="#PoselJozefLassota">Z analogicznym zapisem mieliśmy do czynienia w wypadku rady gminy, przy czym warto, jak sądzę, zwrócić uwagę na sformułowanie, które w trakcie pracy podkomisji budziło niejakie wątpliwości. Chodzi o słowa "wyłącznym zadaniem przewodniczącego".</u>
<u xml:id="u-11.69" who="#PoselJozefLassota">Zmiana dziesiąta wiąże się ze sprawami proceduralnymi odnoszącymi się do pracy rady powiatu.</u>
<u xml:id="u-11.70" who="#PoselJozefLassota">Zmiana dwunasta polega na dodaniu po art. 21 art. 21a i 21b. Oto proponowana treść art. 21a: "Radny nie może wchodzić w stosunki cywilnoprawne w sprawach majątkowych z powiatem lub powiatowymi jednostkami organizacyjnymi, z wyjątkiem stosunków prawnych wynikających z korzystania z powszechnie dostępnych usług na warunkach ogólnych oraz stosunku najmu pomieszczeń do własnych celów mieszkaniowych lub własnej działalności gospodarczej oraz dzierżawy, a także innych prawnych form korzystania z nieruchomości, jeżeli najem, dzierżawa lub użytkowanie są oparte na warunkach ustalonych powszechnie dla danego typu czynności prawnych".</u>
<u xml:id="u-11.71" who="#PoselJozefLassota">Regulacja w kwestii działalności gospodarczej radnego jest zatem analogiczna do rozwiązania przyjętego w sprawozdaniu dla rady gminy.</u>
<u xml:id="u-11.72" who="#PoselJozefLassota">Podobnie rzecz się ma z członkostwem w zarządzie powiatu, o którym mowa w zmianie trzynastej, odnoszącej się do art. 26. Podkomisja uznała, że ust. 3 owego artykułu powinien mieć treść następującą: "Członkostwa w zarządzie nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego oraz z zatrudnieniem w administracji rządowej, a także z mandatem posła i senatora".</u>
<u xml:id="u-11.73" who="#PoselJozefLassota">Jak państwo widzą w tekście sprawozdania, odnieśliśmy się też do kwestii łączenia mandatu radnego z innymi mandatami. W zmianie jedenastej bowiem, którą początkowo pominąłem przy omawianiu zmian kolejnych, proponujemy, aby w art. 21 ust. 8 otrzymał brzmienie następujące: "Mandatu radnego powiatu nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego, a także z mandatem posła i senatora".</u>
<u xml:id="u-11.74" who="#PoselJozefLassota">W zmianie czternastej porządkujemy sprawę wyboru zarządu, według zasady przyjętej dla procedury obowiązującej w wypadku gminy. Art. 27 przybrałby więc postać następującą: "1. Rada powiatu wybiera zarząd w liczbie od trzech do pięciu osób, w tym starostę i wicestarostę, w ciągu 3 miesięcy od daty ogłoszenia wyborów przez właściwy organ wyborczy, z uwzględnieniem ust. 2 i 3. Liczbę członków zarządu określa w statucie rada powiatu. 2. Rada powiatu wybiera starostę bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady w głosowaniu tajnym. 3. Rada powiatu wybiera wicestarostę oraz pozostałych członków zarządu na wniosek starosty zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym".</u>
<u xml:id="u-11.75" who="#PoselJozefLassota">Zmiana piętnasta, dotycząca art. 29, godna jest uwagi przede wszystkim w pkt. b, w którym proponujemy dodanie do ust. 3 ust. 3a w brzmieniu: "Do czasu wyboru zarządu przez nową radę Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wyznacza osobę, która w tym okresie pełni funkcję organów powiatu".</u>
<u xml:id="u-11.76" who="#PoselJozefLassota">Zwracam na tę treść uwagę państwa, ponieważ dotychczas w ustawach ustrojowych sprawa, o której mowa, różnie była potraktowana. Odmienne rozwiązania obowiązywały w tym względzie w wypadku gminy, odmienne w wypadku powiatu i województwa. Według propozycji podkomisji we wszystkich trzech wypadkach obowiązywałby ten sam tryb.</u>
<u xml:id="u-11.77" who="#PoselJozefLassota">Zmiana szesnasta i siedemnasta odnosi się do absolutorium i odwoływania zarządu powiatu w efekcie nieudzielenia absolutorium oraz z innych powodów.</u>
<u xml:id="u-11.78" who="#PoselJozefLassota">W zmianie szesnastej, dotyczącej art. 30, podkomisja proponuje dodanie po ust. 1 ust. 1a o następującej treści: "Uchwałę w sprawie absolutorium rada powiatu podejmuje bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady powiatu". Uważamy też, że w ust. 3 wyrazy "większością co najmniej trzech piątych" należy zastąpić wyrazami "większością co najmniej dwóch trzecich głosów".</u>
<u xml:id="u-11.79" who="#PoselJozefLassota">Jeśli zaś chodzi o zmianę siedemnastą, polega ona na nadaniu art. 31 brzmienia jak następuje: "1. Rada powiatu może odwołać starostę z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium jedynie na wniosek co najmniej jednej czwartej ustawowego składu rady. 2. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, wymaga formy pisemnej i uzasadnienia przyczyny odwołania oraz podlega zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną. 3. Odwołanie starosty następuje większością co najmniej dwóch trzecich głosów ustawowego składu rady w głosowaniu tajnym. Głosowanie w sprawie odwołania rada powiatu przeprowadza po zapoznaniu się z opinią komisji rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie jednego miesiąca od zgłoszenia wniosku. Jeżeli wniosek o odwołanie starosty nie uzyskał wymaganej większości głosów, kolejny wniosek o odwołanie może być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od poprzedniego głosowania. 4 Odwołanie starosty lub złożenie przez niego rezygnacji jest odpowiednio równoznaczne z odwołaniem całego zarządu lub złożeniem rezygnacji przez cały zarząd powiatu. 5. Rada powiatu może na uzasadniony wniosek starosty odwołać poszczególnych członków zarządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym".</u>
<u xml:id="u-11.80" who="#PoselJozefLassota">Kolejna istotna zmiana to zmiana dwudziesta, odnosząca się do art. 33, a szczególnie jego ust. 1, któremu proponujemy nadać następujące brzmienie: "Zarząd wykonuje zadania powiatu przy pomocy starostwa powiatowego oraz jednostek organizacyjnych powiatu, w tym powiatowego urzędu pracy".</u>
<u xml:id="u-11.81" who="#PoselJozefLassota">Wyszczególniamy tu powiatowy urząd pracy z tego względu, że nie jest on w tej chwili jednostką organizacyjną powiatu.</u>
<u xml:id="u-11.82" who="#PoselJozefLassota">Kolejna zmiana dotyczy powiatowych służb, inspekcji i straży. Mówimy o nich w zmianie dwudziestej pierwszej, odnoszącej się do art. 33, po którym proponujemy dodać art. 33a i 33b. Zwracam szczególną uwagę na art.. 33a ust. 2 o treści następującej: "Jednostki organizacyjne stanowiące aparat pomocniczy kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży może tworzyć, przekształcać i likwidować wojewoda, na wniosek starosty, zaopiniowany przez właściwego kierownika zespolonej służby, inspekcji lub straży wojewódzkiej, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej".</u>
<u xml:id="u-11.83" who="#PoselJozefLassota">Dotychczas nie było zapisu, który umożliwiałby sytuację przedstawioną powyżej. W praktyce więc bez wniosku starosty wojewoda nie może podejmować decyzji w sprawie tworzenia, przekształcania i likwidacji jednostek organizacyjnych stanowiących aparat pomocniczy kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży.</u>
<u xml:id="u-11.84" who="#PoselJozefLassota">W tej samej zmianie art. 33b mówimy: "Powiatową administracje zespoloną stanowią: 1) starostwo powiatowe, 2) powiatowy urząd pracy, będący jednostką organizacyjną powiatu, 3) jednostki organizacyjne stanowiące aparat pomocniczy kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży".</u>
<u xml:id="u-11.85" who="#PoselJozefLassota">Chciałbym zwrócić uwagę członków Komisji także na zmianę dwudziesta piątą, która polega na zrezygnowaniu z określenia, co stanowi dochód powiatu. Proponujemy natomiast, by art. 56 nadać brzmienie następujące: "Dochody powiatu określa odrębna ustawa". Uznaliśmy bowiem, że odrębna ustawa - o dochodach jednostek samorządu terytorialnego - określa szczegółowo, jakie są źródła dochodów powiatu. Jest to krok o tyle uzasadniony, że w razie zmiany tejże ustawy nie trzeba będzie zmieniać automatycznie ustaw ustrojowych.</u>
<u xml:id="u-11.86" who="#PoselJozefLassota">Sprawę nadzoru proponujemy rozwiązać w sposób analogiczny do rozwiązań zastosowanych w przypadku gminy; mówimy o tym w zmianie trzydziestej.</u>
<u xml:id="u-11.87" who="#PoselJozefLassota">Zmiana czterdziesta natomiast dotyczy art. 92, a staraliśmy się w niej doprecyzować pojęcie miasta na prawach powiatu. Proponujemy w związku z tym nadanie ust. 2 i 3 następującego brzmienia: "2. Miasto na prawach powiatu jest gminą wykonującą zadania powiatu na zasadach określonych w tej ustawie. 3. Działanie organów miasta na prawach powiatu, w tym nazwę, skład, liczebność oraz ich powoływanie i odwoływanie określa ustawa o samorządzie gminnym".</u>
<u xml:id="u-11.88" who="#PoselJozefLassota">To ważna zmiana, ponieważ do tej pory sprawa ta nie była jednoznacznie ujęta, co wykazały również orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Pamiętamy przecież orzeczenie Trybunału, w myśl którego prezydent miasta na prawach powiatu nie może być posłem ani senatorem. Orzeczenie takie zapewne by nie zostało wydane, gdyby w ustawie niniejszej istniał zapis proponowany przez podkomisję w cytowanym ust. 2.</u>
<u xml:id="u-11.89" who="#PoselJozefLassota">To już wszystko, na co chciałem zwrócić uwagę państwa w odniesieniu do ustawy o samorządzie powiatowym.</u>
<u xml:id="u-11.90" who="#PoselJozefLassota">Następna ustawa, której propozycje zmian zawiera sprawozdanie podkomisji, to ustawa o samorządzie województwa.</u>
<u xml:id="u-11.91" who="#PoselJozefLassota">Zmiana pierwsza odnosi się do art. 1 i proponujemy w niej następujące brzmienie ust. 2: "Ilekroć w ustawie jest mowa o województwie lub samorządzie województwa, należy przez to rozumieć regionalną wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium".</u>
<u xml:id="u-11.92" who="#PoselJozefLassota">Sporo dyskutowaliśmy podczas posiedzenia podkomisji nad brzmieniem tego artykułu. Zastanawialiśmy się, jak sformułować definicję województwa, w końcu jednak doszliśmy do wniosku, że najlepsze będzie takie ujęcie sprawy, jak to przed chwilą zacytowałem. W dzisiejszym rozumieniu województwo jest wprawdzie jednostką samorządową, ale biorąc pod uwagę zapisy w innych ustawach, takie ujęcie nie zawsze byłoby jednoznaczne, a wprowadzenie zmian we wszystkich odpowiednich ustawach byłoby chyba nieporozumieniem w chwili obecnej.</u>
<u xml:id="u-11.93" who="#PoselJozefLassota">Zmiana trzecia polega na dodaniu po art. 8a art. 8b w brzmieniu: "1. Województwa mogą tworzyć stowarzyszenia, w tym również z gminami i powiatami. 2. Do stowarzyszeń, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 7 kwietnia 1989 roku - Prawo o stowarzyszeniach (...), z tym że dla założenia wymaganych jest co najmniej trzech założycieli".</u>
<u xml:id="u-11.94" who="#PoselJozefLassota">To zastrzeżenie było potrzebne, ponieważ ustawa mówi o piętnastu członkach.</u>
<u xml:id="u-11.95" who="#PoselJozefLassota">Kolejna istotna zmiana zawarta jest w zmianie siódmej, polegającej na dodaniu po art. 15 art. 15a o treści następującej: "1. Działalność organów województwa jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. 2. Jawność działania organów województwa obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na posiedzenia sejmiku województwa i jego organów, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń. 3. Zasady dostępu i korzystania z dokumentów określa statut województwa".</u>
<u xml:id="u-11.96" who="#PoselJozefLassota">Jest to rozwiązanie analogiczne do znanego z dwóch poprzednich ustaw.</u>
<u xml:id="u-11.97" who="#PoselJozefLassota">Zmiana ósma polega na zamieszczeniu w art. 16 ust. 3 przepisu z Ordynacji wyborczej i brzmi jak następuje: "W skład sejmiku województwa wchodzą radni wybrani w wyborach bezpośrednich w liczbie czterdziestu pięciu w województwach liczących do 2 milionów mieszkańców oraz po pięciu radnych na każde kolejne rozpoczęte 500 tysięcy mieszkańców".</u>
<u xml:id="u-11.98" who="#PoselJozefLassota">Kolejnej istotnej sprawy dotyczy zmiana jedenasta, odnosząca się do art. 20. Zawarliśmy tu bardzo ważną propozycję. Proponujemy rozwiązanie sugerowane jeszcze przy pierwszym przedstawieniu projektu ustawy o samorządzie województwa, to znaczy rozwiązanie, w myśl którego marszałek województwa byłby zarazem przewodniczącym sejmiku województwa. W dyskusji padały propozycje, by podobną zasadę zastosować również w wypadku pozostałych szczebli samorządu, nie znalazły jednak odpowiedniego poparcia w gronie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-11.99" who="#PoselJozefLassota">Poszczególne ustępy nowego brzmienia art. 20 to konsekwencje generalnej naszej propozycji w tym zakresie. Jeśli zaś chodzi o tzw. prezydium sejmiku, to wiceprzewodniczących sejmiku wybiera się ze składu tego ciała, lecz nie na wniosek przewodniczącego, którym jest - jak wspomniałem - marszałek, a na wniosek zgłoszony przez członków sejmiku. Zarząd z kolei - podobnie jak w poprzednio omówionych ustawach - powoływany jest na wniosek przewodniczącego zarządu.</u>
<u xml:id="u-11.100" who="#PoselJozefLassota">Zmiana dwunasta dotyczy spraw proceduralnych i porządkowych.</u>
<u xml:id="u-11.101" who="#PoselJozefLassota">Zmiana trzynasta - odnosząca się do niełączenia mandatów - oraz czternasta - związana z prawem radnych do wglądu w dokumenty - to rozwiązania analogiczne do zastosowanych w poprzednich ustawach, podobnie jak i piętnasta, dotycząca niełączenia członkostwa w zarządzie województwa z członkostwem w organach innych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-11.102" who="#PoselJozefLassota">Propozycje zawarte w zmianie szesnastej, dotyczącej art. 32, znane są już ze zmian proponowanych w poprzednich ustawach, a odnoszą się do wyboru członków zarządu województwa.</u>
<u xml:id="u-11.103" who="#PoselJozefLassota">Zmiana siedemnasta to propozycje przepisów obowiązujących w wypadku rozwiązania sejmiku.</u>
<u xml:id="u-11.104" who="#PoselJozefLassota">W zmianie osiemnastej mówimy o warunkach podejmowania uchwały w sprawie absolutorium; tu również wprowadzamy zasadę, że odwołanie zarządu może nastąpić większością dwóch trzecich głosów, niezależnie od tego, czy w grę wchodzi nieudzielenie absolutorium, czy też inne przyczyny.</u>
<u xml:id="u-11.105" who="#PoselJozefLassota">W zmianie dwudziestej dokonujemy regulacji w kwestii rezygnacji marszałka, co pociąga za sobą także odwołanie całego zarządu.</u>
<u xml:id="u-11.106" who="#PoselJozefLassota">W zmianach kolejnych mowa o warunkach wyboru nowego zarządu, o procedurze obowiązującej w razie złożenia rezygnacji z członkostwa przez poszczególnych członków zarządu.</u>
<u xml:id="u-11.107" who="#PoselJozefLassota">Zmiany do dwudziestej dziewiątej poświęcone są kwestiom nadzoru, przy czym stosujemy tu rozwiązania analogiczne do tych, które przedstawiłem przy dwóch poprzednich ustawach.</u>
<u xml:id="u-11.108" who="#PoselJozefLassota">Sądzę, że nie ma już potrzeby dokładniejszego omawiania następnych zmian w ustawie o samorządzie województwa, w związku z czym przejdę do kolejnego artykułu sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-11.109" who="#PoselJozefLassota">Jest to art. 4, odnoszący się do ustawy z 5czerwca o administracji rządowej w województwie. Mówiąc ogólnie, mamy tu m.in. do czynienia z zapisami będącymi konsekwencją postanowień w zakresie współdziałania z organizacjami międzynarodowymi. Inne zmiany wynikają z omówionych już zapisów na temat nadzoru wojewody nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego, na temat uprawnień wojewody w zakresie tworzenia, łączenia, dzielenia i likwidowania jednostek organizacyjnych stanowiących aparat pomocniczy kierowników powiatowych służb, inspekcji i straży. Poruszamy też sprawę powierzania zadań z zakresu, którym dysponuje wojewoda.</u>
<u xml:id="u-11.110" who="#PoselJozefLassota">Myślę, że znacznie dokładniej będziemy te kwestie omawiać przy przyjmowaniu poszczególnych rozwiązań przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-11.111" who="#PoselJozefLassota">Art. 5 sprawozdania odnosi się do ustawy z 16 lipca 1998 roku - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw.</u>
<u xml:id="u-11.112" who="#PoselJozefLassota">W zmianie pierwszej odnoszącej się do art. 26, proponujemy w ust. 1 zastąpienie liczby "45" liczbą "60", co jest zgodne z sugestią przedstawiciela Państwowej Komisji Wyborczej, by wydłużyć termin na ustalenie daty wyborów. Jest to propozycja uzasadniona faktem, że 45 dni to za mało na przygotowanie list, kampanii wyborczej itd. Ważna wydaje się też zmiana szósta, odnosząca się do art. 190 ust. 1, w którym po pkt. 2 proponujemy dodanie pkt. 2a w brzmieniu: "naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności". rzecz dotyczy wygaśnięcia mandatu radnego, co występuje m.in. w warunkach podanych wyżej. To wprawdzie zupełnie oczywiste, ale nie było dotychczas konkretnie sformułowanego zapisu.</u>
<u xml:id="u-11.113" who="#PoselJozefLassota">Art. 6 sprawozdania dotyczy ustawy z 24 lipca 1998 roku o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa, przy czym w grę wchodzą zmiany o charakterze porządkującym, odnoszące się do sytuacji, w której następuje zmiana granic województw, tworzenie, łączenie, dzielenie lub znoszenie powiatów.</u>
<u xml:id="u-11.114" who="#PoselJozefLassota">Art. 7 dotyczy ustawy z 13 października 1998 roku - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną. To również zmiany porządkujące.</u>
<u xml:id="u-11.115" who="#PoselJozefLassota">Chciałbym zwrócić uwagę zwłaszcza na zmianę pierwszą, związaną z nową sytuacją, powstałą po wprowadzeniu kas chorych. I tak w art. 47 proponujemy dodanie po ust. 1 ust. 1a o następującym brzmieniu: "Uprawnienia, o których mowa w ust. 1, w stosunku do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przejmują gminy, powiaty i samorządy województw, odpowiednio do swych kompetencji, przy uwzględnieniu: 1) miejsca usytuowania zakładu, w tym jego jednostek lub komórek organizacyjnych, 2) dostępności świadczeń zdrowotnych udzielanych przez zakład oraz znaczenia zakładu ze względu na zakres i rodzaj udzielanych świadczeń zdrowotnych na obszarze województwa".</u>
<u xml:id="u-11.116" who="#PoselJozefLassota">Z tejże zmiany wynika, jaka jest rola samorządów, gdy chodzi o zakłady opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-11.117" who="#PoselJozefLassota">Zmiana druga, odnosząca się do art. 73, polega na propozycji dodania ust. 3a w brzmieniu: "Jeżeli istnieje konieczność określenia granic nieruchomości, które przeszły na własność skarbu państwa lub własność jednostek samorządu terytorialnego, wydając decyzję, o której mowa w ust. 3, nie wydaje się decyzji o podziale nieruchomości".</u>
<u xml:id="u-11.118" who="#PoselJozefLassota">Mamy tu do czynienia z propozycją uproszczenia decyzji przy określeniu granic nieruchomości, o których mowa. Zapis powyższy wynikł głównie z powtarzających się sytuacji, w których trzeba było wyznaczyć pas drogi. Nie wydaje się zatem wówczas decyzji geodezyjnej o podziale nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-11.119" who="#PoselJozefLassota">Zmiana piąta to propozycja nowego zapisu w art. 104. Oto jego treść: "W okresie do 31 grudnia 2005 roku nie dokonuje się podziału gmin w celu utworzenia nowej gminy".</u>
<u xml:id="u-11.120" who="#PoselJozefLassota">Podkomisja przychyliła się tu do propozycji rządowej.</u>
<u xml:id="u-11.121" who="#PoselJozefLassota">Art. 8 odnosi się do ustawy z 26 listopada 1998 roku o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-11.122" who="#PoselJozefLassota">Prosiłbym o zwrócenie uwagi na zmianę czwartą, polegającą na dodaniu w art. 66 ust. 4 o następującej treści: "W częściach budżetu państwa, których dysponentami są poszczególni wojewodowie, może być tworzona rezerwa - w wysokości do 1 procenta wydatków, z wyłączeniem dotacji dla jednostek samorządu terytorialnego".</u>
<u xml:id="u-11.123" who="#PoselJozefLassota">Jak wiadomo, dotychczas wojewodowie takiej możliwości nie mieli, a sygnalizowali, że to bardzo potrzebne rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-11.124" who="#PoselJozefLassota">Art. 9 dotyczy ustawy z 21 stycznia 2000 roku o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-11.125" who="#PoselJozefLassota">Proponujemy w stosunku do tej ustawy tylko jedną zmianę, która polega na nadaniu art. 60 ust. 1 nowego brzmienia: "Prezes Rady Ministrów ustali najpóźniej do 31 grudnia 2000 roku, w drodze rozporządzenia, wykaz kolejowych stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz właściwe dla nich powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, a także sposób i tryb podziału kolejowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, jeżeli obszar działania tych stacji obejmował więcej niż jeden powiat".</u>
<u xml:id="u-11.126" who="#PoselJozefLassota">Zmiana polega na przesunięciu terminu ustalenia wykazu stacji, o których mowa powyżej.</u>
<u xml:id="u-11.127" who="#PoselJozefLassota">Kolejne artykuły dotyczą spraw wynikających z procedury legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-11.128" who="#PoselJozefLassota">Art. 10 brzmi jak następuje: "Akt wykonawczy wydany na podstawie dotychczasowego przepisu art. 47 ust. 2 ustawy wymienionej w art. 7 niniejszej ustawy pozostaje w mocy do dnia wydania aktu na podstawie przepisu art. 7 pkt 1 lit. c niniejszej ustawy, nie dłużej jednak niż do 25 czerwca 2001 roku".</u>
<u xml:id="u-11.129" who="#PoselJozefLassota">Art. 11 mówi, że: "do spraw wszczętych, a nie zakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe".</u>
<u xml:id="u-11.130" who="#PoselJozefLassota">Art. 12 i 13 traktują o tym, kiedy poszczególne przepisy wchodzą w życie, przy czym chciałbym od razu poinformować, że większość z nich wchodzi w życie od nowej kadencji samorządowej, a niektóre po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia.</u>
<u xml:id="u-11.131" who="#PoselJozefLassota">I to już wszystko, co miałem do powiedzenia na temat sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję panu posłowi za wyczerpujące zaprezentowanie sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Proszę teraz o zabranie głosu ministra Józefa Płoskonkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Jak państwo doskonale pamiętają, rząd monitorował wprowadzenie reformy administracji publicznej od samego początku, a pierwsze zmiany zaproponował już jesienią ubiegłego roku. Były to propozycje zmian w prawie materialnym, zmiany o charakterze głównie doprecyzowującym zapisy z zakresu wspomnianej materii.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Nie zgłoszono wówczas propozycji zmian ustrojowych, zakładając, że musi minąć nieco więcej czasu, aby można było ocenić, czy występuje konieczność przeprowadzenia zmian i w jakim ewentualnie zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Ustawa o zmianie ustaw: o samorządzie gminnym, samorządzie powiatowym, o samorządzie województw, o administracji rządowej w województwie to w pewnym sensie druga część propozycji dostosowania ustaw ustrojowych do potrzeb zgłaszanych z poziomu gminy, powiatu i województwa.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">W rzeczywistości jednak projekt, którym dysponują członkowie Komisji, w sześćdziesięciu co najmniej procentach dotyczy ustawy o samorządzie gminnym, ponieważ do projektu rządowego zostały dołączone dwa projekty wypracowane przez podkomisję, której przewodniczył poseł Józef Lassota. Dlatego też wspomniany projekt jest aż tak obszerny.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeżeli chodzi o projekt rządowy, to intencją jego było przede wszystkim wprowadzenie czterech zmian, przy czym żadna z nich nie zmienia w zasadniczy sposób fundamentalnych rozwiązań ustrojowych. Są to bowiem zmiany o charakterze precyzującym.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Wspomniałem o czterech głównych zmianach. Jakież więc one są? Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie precyzyjnych zapisów w odniesieniu do podziału terytorialnego na poziomie powiatu. Mówię o propozycjach zmian zawartych w sprawozdaniu podkomisji na stronie 12 i 13, czyli o zmianie drugiej i trzeciej. Praktyka wykazała bowiem, że muszą powstać precyzyjne zapisy mówiące o tym, co to znaczy łączenie powiatów, co znaczy ich podział. Precyzyjnie też należy zapisać, co się stanie, jeśli miasto na prawach powiatu połączy się z powiatem mającym siedzibę w tym właśnie mieście.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zmiany, o których mówię, wynikają z propozycji rządu, i - jak wspomniałem - chodzi w nich o doprecyzowanie przepisów w materii podziału terytorialnego na poziomie powiatu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zgodnie z zapowiedzią przewodniczącego podkomisji, chciałbym do tych zmian zaproponować dwa kolejne artykuły, wynikające z dyskusji przeprowadzonej podczas obrad podkomisji, lecz nie tylko z niej. Istotą owych artykułów jest zobowiązanie Rady Ministrów do zarządzenia, w drodze rozporządzenia, przeprowadzenia referendum na temat łączenia miast na prawach powiatu i powiatów mających siedzibę w tym mieście.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zakładamy, że Rada Ministrów nie powinna tego robić na zasadzie arbitralnych decyzji eksperckich, ale dopiero po przeprowadzeniu wnikliwych konsultacji. Konsultacje owe także należy więc ująć w zapisie ustawowym. Jeżeli organy stanowiące obydwu jednostek samorządu terytorialnego podejmą uchwały, wyrażając zgodę na połączenie, to nie jest potrzebne przeprowadzenie referendum lokalnego. Jeśli jednak uchwał takich nie podejmą, to Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może zarządzić referendum tego typu. Kiedy wyniki referendum okażą się jednobrzmiące dla obu jednostek samorządu terytorialnego, będzie ono wiążące dla Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Proponujemy wprowadzenie takiej właśnie zmiany, która w efekcie prowadzi do pewnego osłabienia arbitralnych działań rządu wobec jednostek samorządu. Jako ekspert w tej dziedzinie, z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że mieliśmy tu do czynienia z ewidentną pomyłką, która spowodowała niemało zła zwłaszcza dla miast na prawach powiatu. Warto dodać, że materiał analityczny, którym na ten temat dysponuję i który w najbliższym czasie przedstawię na forum Sejmu, jednoznacznie pokazuje, iż mamy w omówionej sprawie do czynienia z pomyłką.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Mimo to jednak jestem zdania - zgodnie z wszelkimi uzgodnieniami międzynarodowymi - że wszystkie zmiany, których należy dokonać, powinny odbywać się na zasadach negocjacyjnych, a nie na zasadzie narzucania danych rozwiązań. Taki właśnie model zmian rząd będzie proponować. Taką też poprawkę przedstawię członkom Komisji na posiedzeniu we wtorek.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Kolejna bardzo ważna zmiana proponowana przez rząd dotyczy nadzoru sprawowanego nad samorządem. Chodzi przede wszystkim o modyfikację zapisów w kwestii zarządzania zastępczego. O problemie zarządzeń zastępczych jest mowa na stronie 12 sprawozdania podkomisji oraz na stronie 32. Na stronie 32, gdzie zamieszczono zmiany proponowane do ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw w zmianie szóstej mamy do czynienia z art. 190 ust. 1. Należy tam dodać pkt 2a, który to punkt stanie się przesłanką do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli przesłanka taka nie zostanie zapisana w Ordynacji wyborczej, to rady jednostek samorządu terytorialnego zyskają razem podstawę formalnoprawną do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego. Jeżeli nawet nie podejmą takiej uchwały, to czyni to wojewoda. Zaznaczam jednak, że możliwe to będzie wyłącznie w opisanym przypadku, kiedy w grę wchodzi łamanie prawa. To dość kategoryczne określenie, ale przecież istotnie tak rzecz wygląda, kiedy dochodzi do łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Kiedy rada gminy ma przesłankę formalnoprawną do podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego - jeżeli na przykład ów radny jest członkiem zarządu i łamie przepisy o działalności gospodarczej - lecz uchwały, o której mowa, nie podejmuje, wojewoda zwraca radzie uwagę. Jeśli w ciągu kolejnych 30 dni rada nadal wspomnianej uchwały nie podejmie, wojewoda wydaje zarządzenie zastępcze - zastępcze w stosunku do nowej uchwały, której nie podjęła rada.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zarządzenie zastępcze może być, naturalnie, zaskarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Druga sprawa odnosząca się do nadzoru nad samorządem to ostateczność rozstrzygnięć nadzorczych. Rząd w stosunku do wszystkich trzech ustaw ustrojowych proponuje wprowadzenie zapisu mówiącego o tym, iż rozstrzygnięcie organu nadzorczego ma charakter ostateczny. Oczywiście, i to rozstrzygnięcie może być zaskarżane do naczelnego Sądu Administracyjnego, i może zostać przez sąd ów uchylone.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Rzecz jednak w tym, że nie ma w naszym kraju jednomyślności na powyższy temat. W Krakowie na przykład Naczelny Sąd Administracyjny uważa, że rozstrzygnięcia nadzorcze są ostateczne, podczas gdy NSA w Warszawie jest zdania przeciwnego. Konstytucja nakłada wszakże na nas obowiązek jednolitej postawy w danych sprawach. Dlatego też jesteśmy zdania, że albo zapadną decyzje, na mocy których rozstrzygnięcia nadzorcze będą wchodziły w życie natychmiast, albo też trzeba je zlikwidować, gdyż tracą rację bytu.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Kolejny obszar zmian dotyczy doprecyzowania w ustawie o samorządzie powiatowym kwestii służb, inspekcji i straży powiatowych. W sprawozdaniu podkomisji mowa o tym na stronie 18, gdzie zamieszczono cały plik zmian z tym związanych. Są to zmiany: dwudziesta, dwudziesta pierwsza, dwudziesta druga, dwudziesta trzecia. Wynika z nich jednoznacznie, że powiatowe służby, inspekcje i straże należą do administracji rządowej, stanowiąc element powiatowej administracji zespolonej, ponieważ działają pod zwierzchnictwem starosty, który powołuje i odwołuje kierowników owych jednostek.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Mamy tu do czynienia z doprecyzowaniem zapisów budzących dość liczne kontrowersje, tym bardziej że z punktu widzenia ustawy o finansach publicznych wspomniane jednostki są powiatowymi jednostkami budżetowymi. Stworzyliśmy więc na poziomie powiatu podmiot, który wykonuje zadania administracji rządowej, którego pracownicy są pracownikami służby cywilnej, a sam podmiot jest służbą, inspekcją czy strażą, ale z punktu widzenia finansowego jest to powiatowa jednostka samorządowa.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">I tak być musi. Sądzę, że pora zdać sobie sprawę, iż zapis, o którym mowa, kończy dyskusje na ten temat. Do tej pory wciąż powstawały na tym tle wątpliwości. Jedni twierdzili, że wspomniane jednostki są jednostkami rządowymi, inni zaś utrzymywali, że to jednostki samorządowe. W istocie zaś są to po prostu jednostki rządowo-samorządowe. Na marginesie dodam, że w rzeczywistości to właśnie powiaty mamy rządowo-samorządowe, a nie województwa.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">We wspomnianych zmianach dokonujemy również rozwiązania odnoszącego się do powoływania powiatowych jednostek służb, inspekcji i straży. Otóż czyni to wojewoda, na wniosek starosty. A jak wszyscy wiemy, brakowało takiego zapisu w dotychczasowym brzmieniu ustawy.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">I zmiana kolejna, bardzo istotna. Polega na tym, że województwo może tworzyć stowarzyszenia, na co zresztą pozwala już ustawa zasadnicza. Naszą rolą było w zasadzie techniczne ujęcie sposobu na stowarzyszanie się przez województwo. Na stronie 22 sprawozdania podkomisji zamieszczono odpowiednią zmianę w tej sprawie. Otóż w zmianie trzeciej, odnoszącej się do ustawy o samorządzie województwa, proponuje się dodanie art. 8b, opartego na ustawie o stowarzyszeniach. Ponieważ ustawa ta dotyczy osób fizycznych, dokonujemy niejako jej modyfikacji, pozwalając na założenie stowarzyszenia przez osoby prawne, jeżeli istnieje co najmniej trzech założycieli - w ustawie widnieje warunek co najmniej piętnastu członków stowarzyszenia.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Rząd zaproponował także zmianę drobną, lecz odnoszącą się do niezmiernie ważnej dla dużej grupy reprezentantów administracji rządowej. Chodzi o zmianę dotyczącą ustawy o finansach publicznych, w której art. 66 dodajemy ust. 4, umożliwiający tworzenie rezerwy w częściach budżetu państwa będących w dyspozycji wojewodów.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">To w zasadzie wszystkie najważniejsze zmiany, na których rządowi najbardziej zależy, a co nie mniej ważne - zależy na nich również samorządom. Jak mogli się państwo przekonać, są to głównie zmiany doprecyzowujące dotychczasowe zapisy.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Rząd wyraża uznanie dla mrówczej wprost pracy - podjętej przez członków podkomisji, której przewodził poseł Józef Lassota - mającej na celu usystematyzowanie trzech ustaw ustrojowych w jeden sposób. To bardzo ważne, by w podobnych sprawach stosowana była analogiczna technika na wszystkich trzech szczeblach samorządu terytorialnego. To pierwszy krok w kierunku stworzenia jednej ustawy o jednostkach samorządu terytorialnego. Jestem przekonany, że działalność podkomisji spowoduje sytuację, w której będzie można poważnie zastanowić się nad podjęciem takiej właśnie próby.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję bardzo. Proszę o zgłaszanie uwag i zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejOsnowski">Szanowni państwo. Chciałbym przypomnieć, że na posiedzeniu Sejmu 22 września odbyło się pierwsze czytanie senackiego i poselskiego projektu ustawy o zmianie ordynacji wyborczych, w których to projektach chodziło o zasady bezpośrednich wyborów wójta, burmistrza, prezydenta. Projekt poselski został odrzucony, przyjęto natomiast projekt senacki.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselAndrzejOsnowski">Prosiłbym zatem o informację, jak te nasze obecne prace mają się do całości prac sejmowych nad tą problematyką. Jak rzecz ta wygląda choćby w odniesieniu do art. 5 sprawozdania podkomisji, odnoszącego się do ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw? Na podstawie sprawozdania mam powody sądzić, że prace naszej Komisji w żaden sposób nie mają się do pozostałych prac w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselAndrzejOsnowski">Biorąc to pod uwagę, sądzę, że powinniśmy się zastanowić, jak nasza Komisja ma postąpić w zaistniałej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselZygmuntMachnik">Posła Józefa Lassotę chciałbym prosić o wyjaśnienie, czy członkowie podkomisji zastanawiali się, jaki skutek poszczególnym szczeblom samorządu przyniesie zmniejszenie liczby radnych. Zdaję sobie, oczywiście, sprawę, że zrealizowanie zamierzeń w tym względzie może wpłynąć pozytywnie na przebieg procesów decyzyjnych. Niemniej jednak w naszym przypadku w grę wchodzą samorządy, a członkiem samorządu jest każdy mieszkaniec danej społeczności. Mówimy o zdolności członków samorządu do "samorządzenia się". A w proponowanej sytuacji zmniejszenia liczby radnych będziemy mieć do czynienia z oddaleniem się radnego od społeczności lokalnej, i co za tym idzie - ze zmniejszeniem się sprawności "samorządzenia się" tej społeczności.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselZygmuntMachnik">Sądzę, że to kwestia wymagająca jeszcze zastanowienia się. Nie mam bowiem pewności, czy proponowane zmiany nie oznaczają jedynie pozornych oszczędności; nie jestem też wcale przekonany, że rozwój demokracji lokalnej nie ucierpi wskutek owych oszczędności, które - co zaznaczyłem - mogą okazać się tylko pozorne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałbym podzielić się z państwem wątpliwościami, jakie odczuwam w związku ze sprawozdaniem podkomisji. Najważniejsza z nich rodzi się na tle propozycji zawartej w zmianie szesnastej, dotyczącej ustawy o samorządzie powiatowym. Otóż proponuje się tam, by zmienić liczbę głosów wymaganych w wypadku odwołania członków zarządu i ich przewodniczących, zastępując obowiązujące obecnie trzy piąte głosów większością dwóch trzecich. Prosiłbym o informację, czym jest to spowodowane. Czy propozycja ta wynika z doświadczeń, czy też chodzi o poszerzenie zakresu nowelizacji?</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselStanislawPawlak">Kolejna sprawa, której istotę nie bardzo rozumiem, dotyczy przewodniczenia sejmikowi i zarządowi na szczeblu województwa. Jeżeli założeniem niniejszej nowelizacji jest ujednolicenie przepisów we wszystkich trzech ustawach ustrojowych - o czym mówił pan minister - a w praktyce okazuje się, iż odnosimy się tylko do województwa, w dodatku do województwa, gdzie liczba radnych jest najwyższa, jeśli nie brać pod uwagę miast na prawach powiatu, to uważam, że należy się zastanowić, czemu zmiana taka ma służyć, po co jest ona zgłaszana.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselStanislawPawlak">Można by, naturalnie, kwestię tę rozważać, gdybyśmy podjęli decyzję o wprowadzaniu takiego rozwiązania na wszystkich szczeblach samorządu. Ale przecież sejmik województwa to spory organizm, a zarząd województwa ma zarówno wiele kompetencji, jak i zadań do zrealizowania. Nie ulega też wątpliwości, że zwoływanie sesji i przewodniczenie jej to poważna powinność. Z drugiej jednak strony uważam, że w wypadku tak dużych organizmów, jakimi są samorządy województwa, w grę wchodzić powinna również swojego rodzaju wzajemna kontrola odbywana pomiędzy marszałkiem a przewodniczącym sejmiku, a to z tego względu, że przygotowujący uchwały marszałek i przewodniczący zarządu nieuchronnie oddziałuje na pracę sejmiku. Ponadto przewodniczący sejmiku wymaga od przewodniczącego zarządu składania stosownych projektów, które następnie będą rozpatrywane.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselStanislawPawlak">Jeżeli proponowana zmiana ma polegać na powierzeniu dwóch funkcji jednej osobie, to siłą rzeczy znacznie wzrosną uprawnienia marszałka, który może w tej sytuacji uznać się nie za pracownika samorządowego, a wręcz za administratora województwa.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli chodzi o propozycje ograniczenia liczby radnych, to chciałbym wiedzieć, dlaczego wyznaczamy próg 10 tysięcy mieszkańców i uznajemy, że wówczas powinno być piętnastu radnych. A jak wyglądać będzie sytuacja w gminie liczącej 2 tysiące mieszkańców? Czy tam również ma być piętnastu radnych? Tak to rozumiem, skoro w zmianie dwunastej dotyczącej ustawy o samorządzie gminnym pierwszy próg to właśnie 10 tysięcy mieszkańców, co oznacza, że zarówno w gminie zamieszkanej przez 2 tysiące osób, jak i w tej, w której mieszka 9 tysięcy ludzi wybierać się będzie piętnastu radnych.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#PoselStanislawPawlak">Jestem zdania, że jeżeli intencją naszą jest znalezienie rozwiązań lepszych niż obowiązujące obecnie, to powinniśmy to robić w sposób rozważny i rozsądny. Powinniśmy też korzystać ze sprawdzonych wzorców, tym bardziej że w moim odczuciu dotychczasowa struktura jest lepsza od tej proponowanej. Można, oczywiście, przyjąć, że powinna zostać zmniejszona w ogóle liczba radnych przypadających na daną grupę mieszkańców, ale w tym akurat przypadku pierwszego progu rozwiązania uważam za chybione - z przedstawionych wyżej powodów.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PoselStanislawPawlak">I kolejna sprawa - udziału w pracach komisji osób spoza składu rady. Znowu mam wrażenie, że zabrakło konsekwencji przy zgłaszaniu propozycji przez podkomisję. Przecież dążymy do tego, by istniała mniejsza liczba radnych, ale z drugiej strony dopuszczamy do tego, że by w każdej komisji - w tym i w komisji rewizyjnej - pracowały osoby spoza składu rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Przepraszam, panie pośle, to nieporozumienie. Propozycja podkomisji polega na tym, aby zapis odnoszący się do możliwości uczestniczenia w pracach komisji osób spoza składu rady został skreślony z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselStanislawPawlak">W tej sytuacji wycofuję swą uwagę na ten temat. Myślę jednak, że fakt jej zgłoszenia to jeszcze jeden dowód na to, że sprawozdanie powinno być omawiane dopiero po dokładnym zapoznaniu się z nim przez członków Komisji. Tylko w ten sposób można uniknąć podobnych nieporozumień.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszWrona">Mam kilka uwag, które zgłoszę w kolejności zamieszczenia propozycji zmian w sprawozdaniu podkomisji. Zacznę więc od zmiany dziesiątej, odnoszącej się do ustawy o samorządzie gminnym. Mowa w niej o jawności dostępu radnych i mieszkańców do dokumentów będących efektem pracy organów gminy. To niewątpliwie bardzo ważny zapis i bardzo dobrze, że został wśród propozycji zmian zamieszczony.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszWrona">Mam wszakże pewne wątpliwości wobec propozycji zamieszczenia w art. 13b ust. 3 następującej treści: "Zasady dostępu i korzystania z dokumentów określa statut gminy". Jeśli w danej gminie dokumentów nie udostępniano, to trudno oczekiwać, że wymagany powyższym przepisem statut zezwoli nagle na dostęp do nieosiągalnych dotychczas dla radnych i mieszkańców dokumentów. Należy raczej oczekiwać, że rzecz tak zostanie w owym statucie ujęta, że w praktyce sytuacja w niczym nie ulegnie zmianie.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselTadeuszWrona">Pracujemy w Sejmie nad ustawą o dostępie do informacji, w związku z czym proponowałbym, aby kwestionowany przeze mnie zapis przybrał inny kształt. Nadałbym sprawie dostępu informacji rangę ustawową, co wymagałoby powołania się w zmianie dziesiątej nie na statut gminy - kiedy to radni decydowaliby o tym, co można udostępnić - lecz na wspomnianą ustawę.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselTadeuszWrona">Obawiam się bowiem, że jeśli zdecydujemy się na przyjęcie propozycji podkomisji w tym względzie, nie nastąpią żadne zmiany w dotychczasowej praktyce.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PoselTadeuszWrona">Kolejna sprawa wiąże się z zapisem zawartym w zmianie osiemnastej pkt b, gdzie mowa o tym, iż radny ma prawo wglądu do dokumentów związanych z działalnością organów gminy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z innych ustaw. Sądzę, że są obszary działalności, wobec których należałoby się poważnie zastanowić nad wolnym dostępem do dokumentów. Weźmy bowiem na przykład sprawę decyzji indywidualnych w miejskich ośrodkach pomocy społecznej, z których wynika, kto otrzymuje zapomogi.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PoselTadeuszWrona">Oczywiście, jeśli założymy, że będziemy mieć do czynienia wyłącznie z osobami o nieposzlakowanej uczciwości, można w ogóle poniechać rozważań na ten temat. Jeśli jednak założenia takiego nie możemy uczynić, jeśli przewidujemy możliwość powstania jakichś problemów, to musi być zapewniony dostęp radnych - przynajmniej tych z komisji rewizyjnej - do stosownych danych. Nie wykluczam, że powinno się tu zastosować klauzulę o przestrzeganiu tajemnicy służbowej itd. niemniej jednak dostępność do tego typu rejestrów, tak zabezpieczonych jak ten, o którym mówię, powinna mieć chociaż komisja rewizyjna.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PoselTadeuszWrona">I sprawa następna. Otóż w zmianie dwudziestej ósmej, dotyczącej art. 27, czytamy: "Członkostwa w zarządzie gminy nie można łączyć z członkostwem w organie innej jednostki samorządu terytorialnego oraz z zatrudnieniem w administracji rządowej, a także z mandatem posła i senatora".</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#PoselTadeuszWrona">Zastanawiam się, czy w opisanych okolicznościach wójt - który nie jest radnym, a takich przypadków istnieje sporo - może być radnym powiatu czy też członkiem zarządu powiatu. Być może odebrałem tę propozycję niezgodnie z intencjami jej autorów, ale ze względów czasowych nie zdołałem wniknąć w szczegóły rozwiązań. W każdym razie uważam, że cytowany zapis należałoby doprecyzować.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#PoselTadeuszWrona">Zmiana pięćdziesiąta dziewiąta dotyczy art. 92 i polega na dodaniu po nim art. 92a o treści następującej: "W przypadku złożenia przez organ gminy skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze, sąd administracyjny wyznacza rozprawę nie później niż w ciągu 30 dni od daty wpłynięcia skargi do sądu". Nie mam nic przeciwko tej propozycji, z całą mocą popieram jej intencję, chciałbym się jednak dowiedzieć, czy podkomisja przeanalizowała realność cytowanego zapisu.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#PoselTadeuszWrona">Dlaczego pytam o to? Dlatego mianowicie, że mam przed sobą decyzję Sądu Administracyjnego z Gdańska, decyzję wydaną w tym roku, a unieważniającą rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody toruńskiego sprzed dwóch i pół roku. Dwa i pół roku trwała praca nad wnioskiem rady gminy Torunia. Mówiąc "trwała praca", zdaję sobie naturalnie sprawę, że wniosek ów po prostu leżał w sądzie, czekając na swoją kolej.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#PoselTadeuszWrona">Może, zważywszy terminy oczekiwania na rozpatrzenie sprawy w sądzie, powinniśmy w zmianie pięćdziesiątej dziewiątej zamiast 30 dni wpisać na przykład 60? Chodzi przecież o to, by ustawowy termin był realny, inaczej bowiem zapis pozostanie jedynie na papierze. Wiadomo już dziś, że nikt nie dostosuje się do terminu trzydziestodniowego.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#PoselTadeuszWrona">Prosiłbym jeszcze o informację w sprawie Sławkowa. Czy rzeczywiście udało się tę sprawę definitywnie załatwić, na co wskazywałaby treść zmiany drugiej? Domyślam się, że tak rzeczywiście się stało, ale wdzięczny byłbym za oficjalne potwierdzenie. Chodziło generalnie o to, że nie wszystkie gminy wchodzące w skład danego powiatu muszą graniczyć ze sobą. Mamy już na to przykład w postaci powiatu ziemskiego rybnickiego, a Sławków miał być kolejnym przykładem wspomnianego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#PoselTadeuszWrona">Jeszcze kilka słów o kwestii wiążącej się z młodzieżowymi radami gmin. Poseł Józef Lassota mówił, że podkomisja proponuje zapis o promocji samorządności, który uwzględnia m.in. i tę kwestię. To rzeczywiście bardzo potrzebny zapis, tym bardziej że, o ile mi wiadomo, podkomisja skłonna jest wyrazić zgodę na doprecyzowanie stosownego zapisu.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#PoselTadeuszWrona">Dlatego też pozwoliłem sobie przekazać dziś państwu posłom swą propozycję doprecyzowującą ów zapis w postaci art. 5b o treści następującej: "Gmina podejmuje działania na rzecz rozwoju i zrozumienia idei samorządowej wśród mieszkańców gminy, w tym zwłaszcza wśród młodzieży. 2. Rada gminy może - na wniosek zainteresowanych środowisk - wyrazić zgodę na utworzenie młodzieżowej rady gminy, określając w uchwale jej liczebność i okres kadencji, zakres jej działania wraz z zasadami finansowania tej działalności, a także zasady i tryb wyborów do rady".</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#PoselTadeuszWrona">Warto dodać, iż jednostek takich istnieje ponad 80, a Naczelny Sąd Administracyjny w swym ostatnim rozstrzygnięciu uznał, że art. 5a - do którego doprecyzowanie proponuję w art. 5b - mówiący o konsultacjach podejmowanych przez organy samorządu w gminie, umożliwia ich ustalenie.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#PoselTadeuszWrona">Poseł Stanisław Pawlak wyraził swą opinię na temat łączenia funkcji przewodniczącego i marszałka, a zatem i ja chciałbym się wypowiedzieć w tej sprawie. Otóż w moim przekonaniu rozwiązanie takie jest korzystne - dlatego przede wszystkim, że likwiduje konkurencyjną działalność dwóch osób. Wprawdzie ustawa mówi, iż marszałek jest gospodarzem województwa, ale praktyka wskazuje, że konkurencyjność przewodniczącego i marszałka powoduje niekiedy niepotrzebne zakłócenia w pracy samorządu. Przyjęcie propozycji podkomisji ma szansę wyeliminowania tych niepożądanych aspektów działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJozefKorpak">Jeśli chodzi o propozycję ograniczenia liczby radnych, to jestem zdania, że wprowadzenie regulacji tego rodzaju wymagać będzie pełnego konsensusu politycznego.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselJozefKorpak">W moim odczuciu nie powinniśmy się odnosić tylko do radnych, tym bardziej że dochodzą do mnie sygnały świadczą o tym, że jeśli chcemy osiągnąć cel polegający na sprawniejszym niż dotąd podejmowaniu decyzji, jak też na zmniejszeniu kosztów, powinniśmy zacząć od siebie, czyli od parlamentu, biorąc pod uwagę zarówno posłów, jak i senatorów. Jestem przekonany, że działania zmierzające do wprowadzenia oszczędności należy połączyć. Nie może być bowiem tak, że przyjmujemy rozwiązanie dotyczące zmniejszenia liczby radnych, dając tym samym powód do komentarzy w mediach, iż zajmując się radnymi, nie dostrzegamy potrzeby zajęcia się ograniczeniem liczebności członków parlamentu.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselJozefKorpak">Jeśli istotnie za cel naszej działalności nowelizacyjnej obieramy wprowadzenie oszczędności i usprawnienia procesu podejmowania decyzji, to powinniśmy rzecz ująć kompleksowo.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PoselJozefKorpak">Sprawa druga to w zasadzie pytanie do posła sprawozdawcy. Otóż Związek Powiatów Polskich wielokrotnie występował o dostosowanie struktury sądów i prokuratury do potrzeb wynikających z podziału terytorialnego kraju. Zwracano uwagę na fakt, że w ustawie - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną nie zostało wpisane zobowiązanie dla Ministerstwa Sprawiedliwości, aby w określonym czasie - w ciągu roku czy dwóch lat - siedziby sądów i prokuratur zostały dostosowane do siedzib powiatów.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PoselJozefKorpak">Proszę zatem o informację, czy podkomisja zajmowała się tą sprawą i czy ma na ten temat jakieś stanowisko. Jeśli nie, uważam, że powinna się problemem tym zająć nasza Komisja. Moim zdaniem jest to problem bardzo istotny i wymagający szybkiego działania, tym bardziej że mamy w tej chwili do czynienia z licznymi kłopotami obywateli wynikającymi właśnie z niedostosowania do potrzeb terytorialnych kraju struktury sądów i prokuratury.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Zacznę od pytania do ministra Józefa Płoskonki. Otóż prowadzona jest ostatnio debata na temat zapisów antykorupcyjnych, dość szeroko zakrojona i uwzględniająca szeroko rozumianą problematykę w tym zakresie, gdy chodzi o obszar funkcjonowania samorządów. Wyniki kontroli przeprowadzonej przez NIK wskazują, że w odniesieniu do samorządów mamy do czynienia w dużej części z przepisami, które nazywa się niekiedy fasadowymi, zwłaszcza gdy w grę wchodzą na przykład składane oświadczenia itd.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselMarianBlecharczyk">W sprawozdaniu widoczna jest próba uporządkowania odnośnych przepisów, szczególnie tych dotyczących relacji: radny-samorząd. Prosiłbym zatem o wyjaśnienie, czy pan minister oraz podkomisja zakładają w ramach prac nad tym pakietem zmian ustrojowych uporządkowanie tej sfery. Obawiam się bowiem, że jeśli nie zrobi się tego teraz, to w najbliższym czasie nie powstanie ponowna szansa na uregulowania prawne w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselMarianBlecharczyk">Prosiłbym też o zwrócenie uwagi na treść art. 24i, którego dodanie podkomisja proponuje w zmianie dwudziestej piątej. Czytamy tam: "Radny nie może wchodzić w stosunki cywilnoprawne w sprawach majątkowych z gminą lub gminnymi jednostkami organizacyjnymi, z wyjątkiem stosunków prawnych wynikających z powszechnie dostępnych usług na warunkach ogólnych oraz stosunku najmu pomieszczeń do własnych celów mieszkaniowych lub własnej działalności gospodarczej oraz dzierżawy, a także innych prawnych form korzystania z nieruchomości, jeżeli najem, dzierżawa lub użytkowanie są oparte na warunkach ustalonych powszechnie dla danego typu czynności prawnych".</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselMarianBlecharczyk">Jak widać, mamy tu do czynienia z wyjątkiem, odnoszącym się do stosunków prawnych wynikających z korzystania z powszechnie dostępnych usług na warunkach ogólnych oraz stosunku najmu pomieszczeń do własnych celów mieszkaniowych lub własnej działalności gospodarczej. w jednej z wcześniejszych zmian zamieszczono natomiast zapis, według którego radny nie może prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. Są to moim zdaniem przepisy niespójne, dające możliwość dość łatwego ich obchodzenia; zaryzykowałbym nawet tezę, że są to tylko ogólne stwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselMarianBlecharczyk">Moje wątpliwości budzi też następny fragment cytowanego art. 24i: "a także z innych prawnych form korzystania z nieruchomości, jeżeli najem, dzierżawa lub użytkowanie są oparte na warunkach ustalonych powszechnie". Nasuwa się tu od razu zasadnicza wątpliwość, która powstaje w sytuacji, gdy radny jest właścicielem bądź współwłaścicielem, członkiem zarządu przedsiębiorstwa, które to przedsiębiorstwo wchodzi w relację z gminą choćby w trybie ustawy o zamówieniach publicznych - jak na przykład wykonywanie usług budowlanych czy też realizacji jakiejś inwestycji. Przecież takie relacje nie mieszczą się w cytowanym uregulowaniu.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PoselMarianBlecharczyk">Jeżeli więc zapiszemy jeszcze, że radny ma dostęp do dokumentów, łącznie z tymi, które dotyczą postępowania w trybie ustawy o zamówieniach publicznych, to radny, o którym mowa, będzie wcześniej już mieć dostęp do projektu specyfikacji, warunków najmu, wyceny - wszystkich dokumentów, które gmina przygotuje w odniesieniu do spodziewanej wartości inwestycji.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PoselMarianBlecharczyk">Biorąc to wszystko pod uwagę, jestem zdania, że obszar uregulowań tego rodzaju powinien stać się przedmiotem odrębnej inicjatywy Komisji, skoro w ramach niniejszej nowelizacji nie da się tego zrobić, chociażby z powodów czasowych.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PoselMarianBlecharczyk">Sprawa następna wiąże się z poszerzeniem katalogu zadań własnych samorządu powiatu i województwa o transport zbiorowy. Nie ukrywam, że dość pobieżnie - z wiadomych państwu względów - zapoznałem się z proponowanymi zmianami odnoszącymi się do przepisów końcowych. Wdzięczny więc byłbym panu ministrowi za wyjaśnienia w następującej kwestii. Otóż nałożenie obowiązku realizacji transportu zbiorowego jako zadania własnego - w konsekwencji wcześniejszych zapisów - jest usługą powszechną, ponieważ nie polega na wyłącznym przekazaniu przez samorząd województwa dotacji z budżetu państwa na dopłatę z tytułu utraconych wpływów.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PoselMarianBlecharczyk">W grę wchodzi, generalnie rzecz ujmując, zorganizowanie transportu zbiorowego, co pociąga za sobą olbrzymie koszty. Chciałbym się więc dowiedzieć, kto będzie to finansować. Czy prowadzone są jakieś prace równoległe, których celem byłoby przygotowanie rozstrzygnięć w zakresie wykonania zadania przez samorząd, a szczególnie jego finansowania? Z tym zaś wiąże się kolejne pytanie: jaki jest termin wejścia w życie odnośnych zapisów?</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PoselMarianBlecharczyk">Nie ukrywam, że wątpliwości może budzić - moim zdaniem - kwestia ograniczenia liczby radnych. Prosiłbym przewodniczącego podkomisji o informację, czy członkowie tego gremium wzięli pod uwagę fakt, iż zmiany proponowane w stosunku do ustawy o samorządzie gminnym skutkują tym, że jeśli przyjęlibyśmy taki sam tryb, który proponowany jest w zmianie siódmej dla rady powiatu, to okazałoby się, że powiat grodzki liczący 300 tysięcy mieszkańców miałby mniej radnych niż powiat ziemski liczący 150 tysięcy mieszkańców. Przeliczyłem te proporcje, i tak właśnie rzecz wygląda - wspomniany powiat ziemski miałby 50 radnych, podczas gdy powiat grodzki 35.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PoselMarianBlecharczyk">Nie mam żadnych zastrzeżeń pod adresem uregulowań odnoszących się do samorządu województwa, ale uważam, że należy się jeszcze raz przyjrzeć opisanej sytuacji. Na następnym posiedzeniu zgłoszę stosowną poprawkę, która może przyczyni się do ujednolicenia relacji między liczbą radnych i liczbą mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#PoselMarianBlecharczyk">I ostatnia już sprawa. Otóż popieram koncepcję połączenia funkcji marszałka i przewodniczącego sejmiku, w przeciwieństwie do opinii posła Stanisława Pawlaka w tym względzie. Naturalnie, mamy tu do czynienia z zupełnie inną sytuacją, niż gdybyśmy proponowali połączenie na przykład funkcji wójta, burmistrza czy prezydenta i przewodniczącego rady gminy. To byłoby wyjściem nieodpowiednim, z przyczyny przede wszystkim bardzo szczegółowych kompetencji gminy. Przecież tam wchodzą w grę decyzje administracyjne, zakres procesów inwestycyjnych itp. Przewodniczący zarządu może wpływać na decyzje, organizując prace rady.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#PoselMarianBlecharczyk">Samorząd województwa działa jednak de facto w warunkach makro, mając silną podbudowę polityczną, w związku z czym jestem zdania, że warto rozważyć propozycję podkomisji. Rozwiązanie takie pomogłoby w moim przekonaniu wyeliminować nieporozumienia towarzyszące obecnie działaniu zarówno sejmiku, jak i zarządu województwa. Warto to zrobić jak najrychlej, by samorząd województwa mógł zacząć funkcjonowanie w nowym porządku.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#PoselMarianBlecharczyk">Pozostaje do wyjaśnienia jeszcze jedna kwestia. Czy marszałek w tej nowej sytuacji sam ze sobą będzie zawierać umowę o pracę?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanKochanowski">Ja również chciałbym wypowiedzieć się w sprawie łączenia funkcji w samorządzie województwa. Myślę, że możemy podjąć decyzję, czy zamierzeniem naszym jest rozdzielenie władzy uchwałodawczej od wykonawczej, czy też nie. Jeśli bowiem ten sam człowiek ma wykonywać uchwały i przewodzić organowi uchwałodawczemu, to obawiam się, że to wszystko zaprowadzi nas w ślepą uliczkę. Chyba że zdecydujemy się na zmianę filozofii myślenia.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanKochanowski">Prosiłbym więc przewodniczącego podkomisji o ustosunkowanie się do tej nowej filozofii, która miałaby polegać na tym, że marszałka, prezydenta, burmistrza i wójta wybiera się w wyborach bezpośrednich i są to przywódcy polityczni - co wyraźnie podkreślam. Urzędami kierowaliby wówczas urzędnicy zawodowi, tak jest to w krajach zachodnich - na przykład dyrektorzy zatrudniani na zasadzie kontraktów. W takiej sytuacji nie miałbym nic przeciwko łączeniu wymienionych funkcji. Radą kierowałby polityk wybrany w wyborach bezpośrednich, który zarazem odpowiadałby za pracę obydwu organów, a za kierowanie nimi odpowiedzialny byłby ktoś inny.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselJanKochanowski">Musimy jasno kwestie te postawić i skorzystać z wzorców sprawdzonych w innych krajach.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselJanKochanowski">Za pomocą proponowanego rozwiązania wprowadzimy w moim przekonaniu jeszcze większy niż dotychczas zamęt w omawianej dziedzinie. W tej chwili jest bowiem i marszałek, i wiceprzewodniczący sejmiku, i wiceprzewodniczący zarządu, przy czym tak na dobrą sprawę nie wiadomo, kto jest kim i w jakim celu pełni swą funkcję. Wiadomo, że ludzie gubią się w nazwach funkcji i przypisanych im kompetencjach. Trudno sobie więc wyobrazić, jak to wszystko będzie wyglądać po wprowadzeniu kolejnych, choć chaotycznych zmian.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselJanKochanowski">Jestem przekonany, że zanim podejmiemy ostateczną decyzję w tej sprawie, warto dokładnie propozycje przeanalizować.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselJanKochanowski">Kilku przedmówców ustosunkowało się już do propozycji zmniejszenia liczby radnych w poszczególnych jednostkach samorządowych, a więc i ja chciałbym się wypowiedzieć na ten temat. Przede wszystkim zaś prosiłbym o informację, czym podkomisja kierowała się, podejmując próbę ograniczenia liczebności rad. Czy istotnie chodziło o względy oszczędnościowe, czy też, kierując się opinią publiczną, postanowiła doprowadzić do ograniczeń w tej dziedzinie? A może po prostu należałoby zlikwidować stanowisko jednego z wiceprezydentów, wraz z całą przysługującą mu obudową. Koszty utrzymania tego stanowiska są mniej więcej takie jak koszt utrzymania trzech czwartych składu rady. W niektórych przypadkach są to nawet koszty wyższe niż koszty utrzymania całej rady.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PoselJanKochanowski">Sądzę, że nie chodzi tu o pieniądze, a raczej o pewną kontrolę. Odnoszę też wrażenie, że zarówno w podkomisji, jak i w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zbyt wiele osób miało związek z organem wykonawczym. A przecież prasa opisuje działania nie rady gmin, powiatów czy województw, ale prezydentów, zarządów, burmistrzów, komisji przetargowych. Dlatego głównie zresztą, że radni nie są w stanie sprawować należytej kontroli. A to właśnie oni są podstawowymi łącznikami mieszkańców z poszczególnymi radami.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PoselJanKochanowski">Proszę nie oczekiwać, że zaraz przedstawię receptę na uzdrowienie tej sytuacji. Nie przedstawię jej, bo nie wiem, jak problem ten powinno się rozwiązać. Zdaję sobie jednak sprawę, że mamy do czynienia z bardzo istotnym zagadnieniem i należałoby nieco czasu poświęcić na dyskusję, by nasze działania mogły zmierzać w pożądanym kierunku.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PoselJanKochanowski">Nie jestem wcale przekonany, że nowelizacja ustaw, zawarta w sprawozdaniu musi zostać przeprowadzona w ciągu miesiąca czy dwóch. Moim zdaniem lepiej zrobić to później, ale po dokonaniu wnikliwej analizy, niż podjąć próbę szybkiego wprowadzenia zmian nie do końca przemyślanych. Może gdybyśmy poświęcili temu zagadnieniu więcej czasu, ostateczne rozwiązania mogłyby obowiązywać przez kilka bądź nawet kilkanaście lat, bez konieczności opracowywania kolejnych zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Poseł Tadeusz Wrona zaproponował zamieszczenie w tekście sprawozdania art. 5b, w związku z czym czuję się zobowiązany do zwrócenia uwagi państwa na fakt, że o ile ust. 1 tej propozycji nie budzi wątpliwości, o tyle z przyjęciem ust. 2 mogą być kłopoty ze strony środowiska SLD. A to dlatego, że wyrażenie zgody na zaprezentowane przez pana posła brzmienie ust. 2 oznaczałoby możliwości swobodnego funkcjonowania rad młodzieży. Przecież przy cytowanym brzmieniu zapisu rada gminy sama określałaby zasady, na jakich rada młodzieżowa ma działać. W propozycji czytamy, że rada gminy może wyrazić zgodę na utworzenie młodzieżowej rady gminy, określając w uchwale jej liczebność i okres kadencji, zakres jej działania wraz z zasadami finansowania tej działalności, a także zasady i tryb wyborów do rady.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Czyżby młodzieży istotnie chodziło o to, by ktoś w jej imieniu rozstrzygał arbitralnie, w jaki sposób jej rada ma działać i na jakich zasadach? Jeżeli naprawdę chcemy zachować swobodny sposób kształtowania rad młodzieżowych, to propozycja posła Tadeusza Wrony to uniemożliwia.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselMichalKaczmarek">Jestem ponadto przekonany, że znacznie więcej uwagi powinniśmy poświęcić zapisom o charakterze antykorupcyjnym. Poseł Jan Kochanowski słusznie podkreśla, że na każdym szczeblu samorządu jest w naszym kraju wielkim problemem pomieszanie funkcji przedstawicielskich z funkcjami wykonawczymi. Jeśli nie uda nam się oddzielić tych dwóch funkcji, zawsze będziemy mieć do czynienia z licznymi nieporozumieniami na tym tle. Nie należy też zapominać o fakcie, że funkcje kontrolne ciał przedstawicielskich są coraz mniejsze, przy czym ich znaczenie maleje z prostego powodu - stałego pomieszania z funkcjami władzy wykonawczej, o czym najdobitniej chyba świadczy przykład członków zarządu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoselMichalKaczmarek">Zgłosimy do zapisów odpowiednie poprawki, które pomogą wyeliminować możliwość pełnienia mandatu radnego i członka zarządu. Jeśli mamy rzeczywiście zamiar do tego doprowadzić, nie zapominając o tym, że zarząd jest praktycznie nieodwoływalny, powinniśmy przyjąć absolutnie jednoznaczne rozstrzygnięcie, w myśl którego nikt, kto jest członkiem zarządu, nie może sprawować funkcji radnego.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PoselMichalKaczmarek">Jeśli kwestię tę pozostawimy w aktualnym stopniu uregulowania, rady nadal będą pozbawione niezmiernie ważnej funkcji kontrolnej. Możemy tworzyć różne inne mechanizmy zabezpieczeń, ale bez stosownych rozwiązań na najważniejszym szczeblu nie na wiele się one zdadzą.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PoselMichalKaczmarek">Jeśli chodzi o liczbę radnych, odnoszę wrażenie, że propozycje podkomisji rozmijają się nieco z istotą rzeczy, a wrażenie to powstaje w związku z tym, iż bardzo mocno ogranicza się liczebność rady w dużych jednostkach samorządu terytorialnego, podczas gdy w jednostkach do 20 tysięcy mieszkańców próg liczbowy radnych ustala się na niezmiennym poziomie piętnastu osób. Jestem zdania, że w wielu przypadkach liczba radnych może zostać znacznie bardziej ograniczona. Dlatego też uważam, że niezbędne jest wprowadzenie do przepisu jednostek liczących do 5 tysięcy mieszkańców, co odpowiada zresztą średniej wielkości polskiej gminy wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PoselMichalKaczmarek">Popieram ideę ograniczenia liczby członków zarządu, tym bardziej że może po wprowadzeniu takich przepisów zmalałaby tendencja do łączenia społecznej funkcji radnego z członkostwem w zarządzie. Z całą zaś pewnością wykluczylibyśmy taką ewentualność, gdybyśmy przyjęli, że dana osoba musi dokonać wyboru między mandatem radnego a członkostwem w zarządzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję. Oddaję teraz głos naszym gościom.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Pragnę zwrócić uwagę państwa na niezmiernie istotną z naszego punktu widzenia sprawę środków specjalnych. Z projektu ustawy o zmianie ustawy o samorządzie powiatowym wyłania się klarowny obraz w tym względzie. Z zapisów wynika bowiem, że inspekcje, służby i straże są powiatowymi jednostkami budżetowymi, a tym samym będą mogły tworzyć środki specjalne.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Tej jasności nie ma już jednak w wypadku stacji wojewódzkich. Dlatego też na ręce pani przewodniczącej złożyłem propozycję zapisu do projektu ustawy o zmianie ustawy o administracji rządowej w województwie. Chodził o to, by we wspomnianej ustawie znalazł się artykuł, który by pozwalał na prowadzenie środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Być może nie wszyscy są w pełni zorientowani, dlaczego owe środki są dla nas tak bardzo ważne. Powiem więc kilka słów na ten temat. Zacząć należy od tego, że mamy obecnie środki specjalne zaledwie do końca roku. Brak tych środków w odpowiedniej wysokości spowoduje sytuację, w której działalność merytoryczna, laboratoryjna, diagnostyczna będzie się mogła odbywać jedynie przez trzy pierwsze miesiące roku. Jeśli zabraknie pieniędzy na wykonywanie badań, to możemy sobie wyobrazić, jak ukształtuje się na przykład sytuacja w dziedzinie importu żywności. Przecież importerzy żywności są zobowiązani do poddania sprowadzanych artykułów spożywczych odpowiednim badaniom, przy czym wcale nie muszą ich wykonywać stacje sanitarne, ale z drugiej strony nie ma w zasadzie placówek przygotowanych do tego typu działalności.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Badanie importowanej żywności to zresztą nie wszystko. Wykonuje się bardzo wiele badań - jak na przykład badanie wody na zlecenie. Zaniechanie działalności polegającej na wykonywaniu podobnych badań może skomplikować życie codzienne w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Kwestia, o której mówię, jest ważna i dlatego, że pieniądze uzyskane z działalności pozwalają nam na wykonywanie badań z nadzoru, bardzo drogich notabene, a wykonywanych nieodpłatnie. Przeprowadza się je zwłaszcza w obliczu zagrożenia epidemią, powodzią itp., gdy występuje epidemiologicznie niekorzystna sytuacja na danym terenie.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#GlownyinspektorsanitarnyPawelPoliczkiewicz">Do pani przewodniczącej i członków sejmowej komisji zwracam się więc z prośbą o uwzględnienie w projekcie ustawy o zmianie ustawy o administracji rządowej w województwie zapisu umożliwiającego tworzenie środków specjalnych. Jak mówiłem, przekazaliśmy propozycję w tej materii. Być może nie jest ona doskonała, może w takiej formie, jaką opracowaliśmy, nie nadaje się do zamieszczenia w ustawie, rzecz jednak w tym, by zechcieli państwo wykorzystać zawartą w niej ideę. A idea jest prosta - żeby wojewódzkie stacje sanitarne mogły od przyszłego roku mieć środki specjalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję. O głos prosi przedstawiciel Związku Gmin Wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Zgromadzenie ogólne Związku Gmin Wiejskich kilkakrotnie - przytłaczającą wprost większością głosów - opowiedziało się za wprowadzeniem do ustawy o samorządzie gminnym powszechnych wyborów wójtów i burmistrzów. Popieramy również koncepcję, by idea wyborów powszechnych dotyczyła wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, gdyż jesteśmy zdania, że takie rozwiązanie sprzyja stabilizowaniu władzy lokalnej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Szefowie zarządów zyskaliby w ten sposób możliwość zajęcia się sprawami związanymi zarządzaniem gminą, a to z tego względu, że ubyłyby im zapewne liczne czynności mające na celu likwidowanie napięć wewnątrz rad i zarządów gmin, występujących obecnie powszechnie w owych gremiach.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Samorząd dojrzał już w Polsce do wprowadzenia proponowanego rozwiązania. Myślę, że warto kierować się niekiedy wzorami sprawdzonymi w innych krajach. Pozwolę sobie więc na przypomnienie sytuacji, jaka wystąpiła swego czasu w Niemczech na terenie dawnej strefy brytyjskiej. Otóż obowiązywało tam rozwiązanie polegające na rozdzieleniu stanowisk burmistrza i dyrektora gminy, po czym obydwie te funkcje połączono. Burmistrz, wybierany w wyborach powszechnych, jest teraz jednocześnie szefem administracji. Podobne rozwiązanie funkcjonuje również w Austrii.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Przepraszam bardzo. Prosiłabym, aby zechciał się pan ustosunkować do rozwiązań proponowanych w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Nie ukrywam, że poważne nasze wątpliwości budzi propozycja zaostrzenia przepisu odnoszącego się do liczby głosów niezbędnych w sprawie absolutorium. Już dziś wiadomo, że wymóg ten spowoduje konflikt w gminach, gdzie głosy rozkładają się zazwyczaj po równo. Wydaje się nam ponadto, że rozwiązanie dotychczasowe było zupełnie zadowalające.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Zgłosiłem już wcześniej propozycję, by liczba radnych była nieparzysta, co wynika z faktu, że w głosowaniu tajnym przewodniczącego nie liczy się podwójnie. Przy parzystej liczbie radnych, gdy głosy rozdzielają się po równo, następuje nieunikniony paraliż życia gminy. Dodam, że na Zamojszczyźnie mieliśmy z tego powodu ponowne wybory, ponieważ rada nie była w stanie wybrać wójta. W wypadku gdy powstaje wakat na stanowisku wójta bądź przewodniczącego rady, nie sposób w opisanych okolicznościach dokonać wyboru na te stanowiska.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">W sytuacji, gdy brak absolutorium często wykorzystywany jest jako pretekst do walki wewnętrznej o charakterze politycznym, wprowadzenie wymogu bezwzględnej większości skład rady wydaje się zupełnie niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Jeśli chodzi o propozycję ograniczenia możliwości pełnienia funkcji członka zarządu gminy i radnego powiatu, w moim przekonaniu jest to również rygor zbyteczny. W grę wchodzą przecież na ogół ludzie, którzy wykazują się dobrą znajomością funkcjonowania samorządu lokalnego, przez co siłą rzeczy są cennymi uczestnikami prac rady powiatu.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Nie chciałbym wypowiadać się w imieniu innych, ale odnoszę wrażenie, iż podobnie zbyteczne są plany odnoszące się w analogiczny sposób do członków zarządu powiatu, którzy wmyśl nowych rozstrzygnięć nie mogliby wchodzić w skład sejmików wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Nieuzasadnione byłoby to w każdym razie na poziomie samorządu gminy i rady powiatu. Słuszny natomiast wydaje się zakaz łączenia członkostwa w dwóch zarządach bądź też w dwóch radach.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">W sprawie ograniczenia liczby radnych Związek Gmin Wiejskich nie zgłasza sprzeciwu, choć dostrzega konieczność zróżnicowania ich liczby w gminach poniżej 10 tysięcy mieszkańców, tym bardziej że zdecydowana większość gmin wiejskich nie osiąga tego progu mieszkańców. Tak więc należałoby tu wprowadzić również niższy próg liczebności radnych, ponieważ piętnastu to w przeważającej większości za dużo jak na przeciętną gminę.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Jak powiedziałem, wolałbym nie zabierać głosu w sprawie zmian odnoszących się do ustawy o samorządzie powiatowym ani o samorządzie województw, ale chciałbym się dowiedzieć, dlaczego liczba radnych w powiecie nie ulega ograniczeniu, mimo że ich działalność pociąga za sobą spore koszty, co zwłaszcza w sytuacji struktury mniej skomplikowanej niż w wypadku gmin musi budzić pewne zdziwienie. Tylko jeden przykład - rada powiatu nie jest obciążona koniecznością nakładania na obywateli podatków, która to powinność ciąży na gminach.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Warto też zwrócić uwagę na fakt, iż rada powiatu liczącego 150 tysięcy mieszkańców jest tak samo liczna jak w wypadku województwa dwumilionowego. Myślę, że te dysproporcje powinno się zlikwidować, ograniczając liczbę radnych powiatowych. W moim przekonaniu wystarczyłoby, gdyby w jej skład wchodziło po jednym radnym z gminy dziewięciotysięcznej - trzech to stanowczo za dużo. W wypadku gmin kilkunastotysięcznych mogłoby to być z powodzeniem dwóch radnych. Takie ograniczenie w żaden sposób nie wpłynęłoby na pogorszenie pracy powiatu, zmniejszyłoby natomiast znacząco koszty.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Nikt nie ma chyba wątpliwości, że ten podstawowy autentyczny samorząd, rozwiązujący najważniejsze problemy znajduje się właśnie w gminach, a nie w powiatach.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichZdzislawNiedbala">Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, chciałbym wypowiedzieć się w kwestii zmiany dwudziestej siódmej dotyczącej ustawy o samorządzie gminnym. Przypomnę, że zmiana ta polega na dodaniu art. 25a, którego ust. 1 brzmi jak następuje: "Radny lub członek zarządu nie może brać udziału w głosowaniu w radzie, w zarządzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego".</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselStanislawPawlak">To zapis przeniesiony z ustaw o samorządzie powiatowym i samorządzie województwa, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że należałoby moim zdaniem sprecyzować pojęcie interesu prawnego. Co to właściwie znaczy? Czy na przykład głosowanie w sprawie absolutorium jest głosowaniem dotyczącym interesu prawnego radnego bądź członka zarządu? Wspominam o tej wcale niebłahej sprawie, opierając się na doświadczeniach dotychczasowych. Wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę, że w niektórych samorządach powiatowych, kiedy po raz pierwszy dochodziło do głosowania w sprawie absolutorium, przedstawiciele opozycji - niezależnie od tego, jaka to była opozycja - oświadczali opierając się na tym właśnie przepisie, że członkowie zarządu nie powinni uczestniczyć w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli zapis ten przenosimy do ustawy o samorządzie gminnym, to uważam, że niezbędne jest sprecyzowanie pojęcia interesu prawnego. Będę domagać się tego w pracy Komisji. Biuro Studiów i Ekspertów Kancelarii Sejmu, do którego zwróciłem się w tej sprawie, nie potrafiło zdefiniować tego pojęcia; dowiedziałem się tylko, że nigdzie nie zostało określone, co dokładnie kryje się za słowami "interes prawny".</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselStanislawPawlak">Rozumiem, naturalnie, intencje podkomisji, której chodziło zapewne o to, by wykluczyć z głosowania radnych zainteresowanych zakupem bądź inną formą transakcji, której głosowanie dotyczy. Jeśli jednak nie znamy definicji pojęcia, o którym mowa, uznaję cytowany zapis za niebezpieczny w wypadku gminy, która - jak wspomniał mój przedmówca - jest podstawowym samorządem, załatwiającym bezpośrednio sprawy obywateli, w tym wymierzanie podatków.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PoselStanislawPawlak">Jeszcze kilka słów o liczebności rad. Popieram opinię, która mówi, że tak wielka liczba radnych powstała w wyniku wprowadzenia samorządu powiatowego i samorządu województwa. Inicjatorzy reformy w tej dziedzinie musieli przewidywać zwiększoną liczbę radnych. Za poważne nieporozumienie uważam więc dzisiejsze alarmy w tej sprawie, tym bardziej że w efekcie zmiany idą w kierunku ograniczenia liczebności rad gmin. Przedstawiciel Związku Gmin Wiejskich wyraźnie wskazał, gdzie radnych jest naprawdę za wielu w stosunku do liczby mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PoselStanislawPawlak">Do przepisów w tej kwestii musimy wrócić. Jeżeli już podejmujemy jakieś decyzje, powinniśmy to czynić konsekwentnie. A konsekwencji nie dostrzegam w propozycji, wedle której liczba radnych ma zależeć od liczby mieszkańców, przy czym pierwszy próg stanowi 10 tysięcy osób, podczas gdy w wypadku zarządów gmin mowa o maksimum 20 tysiącach mieszkańców i trzyosobowym zarządzie. Skąd taka akurat liczba mieszkańców brana jest pod uwagę?</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PoselStanislawPawlak">Zważywszy to wszystko, jeszcze raz apeluję o jak największą unifikację przepisów. Skoro liczba członków zarządu w powiecie i w województwie ma zależeć od tego, jak kwestię tę ujmuje statut, to pozwólmy, by w wypadku samorządu gminnego obowiązywało analogiczne rozwiązanie. Zgadzam się, że nie powinno tu być więcej niż pięć osób; siedem - ja również uważam za zdecydowaną przesadę. Na przykładzie województwa widać, że pięcioosobowe zarządy znakomicie dają sobie radę.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PoselStanislawPawlak">Raz jeszcze pragnę podkreślić, iż powinniśmy stworzyć gminom możliwość samodecydowania w sprawie liczebności zarządów i rad.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#PoselStanislawPawlak">Jeśli chodzi o ustawę zmieniającą ustawę o samorządzie województwa, podzielam pogląd tych przedmówców, którzy wyrażają przekonanie, iż łączenie - przynajmniej w takiej postaci wyborów jak obecnie - funkcji marszałka oraz przewodniczącego sejmiku jest rozwiązaniem niewłaściwym. Nasuwa się tu pytanie zasadnicze, które powstaje na tle zmiany jedenastej, odnoszącej się do art. 20 ustawy o samorządzie województwa. Czytamy tam w ust. 1, że sejmik wybiera ze swego grona marszałka województwa oraz nie więcej niż trzech wiceprzewodniczących sejmiku. W ust. 2 mowa jest o tym, iż owi wiceprzewodniczący nie mogą wchodzić w skład zarządu województwa, z czym się zgadzam, ale nie zmienia to mojej wątpliwości generalnej: po cóż tych trzech wiceprzewodniczących?</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#PoselStanislawPawlak">Już lepszym, choć w moim przekonaniu również niedobrym, wyjściem byłoby nadanie uprawnień marszałkowi, który byłby jednocześnie przewodniczącym sejmiku, a do pomocy miałby zarząd województwa, rozwiązujący sprawy proceduralne oraz przygotowujący uchwały dla sejmiku.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#PoselStanislawPawlak">Sama zmiana polegająca na połączeniu wspomnianych dwóch funkcji to za mało. Przypuszczam zresztą, skąd się to wszystko wzięło. Sądzę, że inicjatorzy koncepcji, w myśl której powołano stanowisko marszałka, pomylili te dwie funkcje. Nie tylko bowiem tak zwany szary obywatel nie ma rozeznania w nazewnictwie na szczeblu wojewódzkim; nie mają go też media oraz organy administracji rządowej. To nie pomówienia bynajmniej. Jako poseł, otrzymuję niekiedy od wójtów informacje o czymś, co nazywane jest sejmikiem samorządowym województwa. A przecież nic takiego nie istnieje. Oszczędzę państwu przytaczania innych przykładów.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#PoselStanislawPawlak">Istotnie rzecz tak się miała, że marszałek był przewodniczącym sejmiku, a następnie stał się przewodniczącym zarządu. Trzeba więc znaleźć z tej sytuacji jakieś wyjście. Jakie? A takie, że połączy się te dwie funkcje.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#PoselStanislawPawlak">Przeciwny jestem temu rozwiązaniu i będziemy występować przeciwko jego przyjęciu, jeśli analogiczne decyzje nie zapadną w odniesieniu do wszystkich szczebli samorządu. W wypadku samorządu gminnego i samorządu powiatowego będzie to możliwe dopiero wówczas, gdy odbywać się będą bezpośrednie wybory wójtów i burmistrzów, co także swego czasu postulowaliśmy. Jest nawet odpowiedni projekt ustawy, do którego można by teraz wrócić.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#PoselStanislawPawlak">Pani przewodnicząca, jak pani widzi, wyrażane na początku posiedzenia obawy, że nie zdołamy w przyśpieszonym tempie sprawozdania rozpatrzyć, nie były bezpodstawne. Żeby dyskutować nad przedstawionym przez podkomisję dokumentem, należy się z nim wnikliwie zapoznać.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#PoselStanislawPawlak">Już z pobieżnej lektury widzę, że dokument ów jest niedopracowany, a opinia ta powstaje dlatego przede wszystkim, iż widać wyraźnie różne rozwiązania w stosunku do różnych jednostek. A przecież zanim projekt skierowany został do podkomisji, mówiliśmy, że należy dążyć do wprowadzenia rozwiązań analogicznych na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego. Im bardziej zagłębiam się w tekst sprawozdania, tym więcej rozbieżności w tym względzie dostrzegam.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#PoselStanislawPawlak">Staje się zatem oczywiste, że prace nad zaprezentowanym dziś Komisji sprawozdaniem muszą potrwać znacznie dłużej, niż pani przewodnicząca zakładała w początkowej części posiedzenia. Zgłosimy do niego bardzo wiele poprawek, w związku z czym przypuszczam, że i na najbliższych posiedzeniach trzeba będzie zapisom poświęcić sporo czasu i uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Pozwolę sobie i ja zabrać głos, zaczynając od ustosunkowania się do uwag posła Stanisława Pawlaka. Otóż jestem przekonana, iż istotnie poprawki zgłoszone pod adresem niniejszego projektu ustawy mogą ją tylko ulepszyć. Najważniejszą sprawą jest zdecydowanie się na kierunek, w którym będziemy w dalszych pracach dążyć.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Wszyscy zaś stwierdziliśmy, że chcemy doprowadzić do ujednolicenia rozwiązań obowiązujących w trzech ustawach ustrojowych, co przecież nie ulega wątpliwości. W pełni doceniam ogrom pracy wykonanej przez podkomisję pod przewodnictwem posła Józefa Lassoty, niemniej jednak wciąż mam wrażenie, że znaleźliśmy się oto w nader skomplikowanej sytuacji. Skomplikowanie polega na tym, że mamy do czynienia z nadmiarem propozycji, przy czym ich część okazuje się bardzo kontrowersyjna. Obawiam się, że może nam to przeszkodzić w uchwalaniu niezbędnych zmian proponowanych przez rząd, zmian, w stosunku do których istnieje potrzeba pilnego wprowadzenia. Jeśli nawet nie muszą one wszystkie wejść w życie od 1 stycznia, to im szybciej zostaną opracowane, tym lepiej.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dlatego też uważam, ze powinniśmy jak najrychlej ustalić, czy rzeczywiście decydujemy się na przeprowadzenie głębokich zmian w ustawach ustrojowych - jak na przykład połączenie funkcji marszałka i przewodniczącego, ograniczenie liczby radnych z dostosowaniem liczebności rady do różnych typów gmin i powiatów. W takim przypadku istotnie zajdzie potrzeba długotrwałych prac nad projektem, co siłą rzeczy uniemożliwi nam wprowadzenie bardzo istotnych zmian, niezbędnych do szybkiego i poprawnego funkcjonowania zarówno gmin, powiatów, jak i województw.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">W stosunku do sprawozdania podkomisji chciałabym podnieść kilka spraw niezgłoszonych w czasie dyskusji, a które powinny zostać w moim przekonaniu wyjaśnione.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">I tak sprawa pierwsza dotyczy art. 88 w ustawie o samorządzie gminnym. Otóż swego czasu upoważnione przez Komisję prezydium zwróciło się do premiera Jerzego Buzka z prośbą o spotkanie. Spotkanie odbyło się, a uczestniczył w nim również minister Józef Płoskonka. Mówiliśmy wówczas o co najmniej niedostatecznym nadzorze ze strony wojewodów, o zainteresowaniu wojewodów zupełnie innymi rodzajami działalności niż te, które wynikają z reformy administracyjnej kraju. Radziliśmy, aby wojewodowie korzystali z instrumentów zawartych w ustawie. Teraz widzę, że część tych instrumentów zostaje zlikwidowana.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Prosiłabym zatem o wyjaśnienie, czy istotnie taka była intencja. Nie znalazłam tego typu propozycji w projekcie rządowym, a zatem proszę o informację, dlaczego w zapisie nie ma już mowy o uczestniczeniu w posiedzeniach rady przedstawiciela wojewody. Czy niezapisanie tego wynika z domniemania, że przedstawiciel ów i tak zawsze przybędzie na posiedzenie? Czy nie mówi się o wizytacji dlatego, że i tak nigdy nie była ona wykonywana? Może chodzi o jakiś głębszy zamysł - jeśli tak, to proszę o jego zdradzenie.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Moim zdaniem należałoby doprecyzować zapisy mówiące o nadzorze wojewody. Może powinno się to zrobić w ustawie o administracji rządowej w województwie? Może tam właśnie zmieśćmy dokładne wyjaśnienie, na czym ów nadzór ma polegać. Bardzo ogólne okreslenie, z którego wynika, że nadzór wojewody nad działalnością gminną sprawowany jest na podstawie kryterium zgodności z prawem, to w moim przekonaniu za mało. Należy zamieścić wykaz instrumentów, jakimi wojewoda dysponuje przy sprawowaniu nadzoru nad działalnością gminną.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Zastanawiam się też, czy nie powinna zostać stworzona możliwość zapoznania się wojewody nie tylko z uchwałami rady, ale również z uchwałami zarządu. Czy możliwość taka była w ogóle rozważana w gronie podkomisji? Myślę, że to ważna sprawa, zwłaszcza w świetle faktu, że zarząd otrzymuje coraz większe uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Do kwestii związanej z funkcją marszałka i przewodniczącego chciałabym dodać, że podczas prac nad ustawą o samorządzie województwa przez cały czas byłam zwolenniczką zupełnie innej koncepcji niż ta, która została ostatecznie przyjęta w sprawozdaniu, a polega na połączeniu owych dwóch funkcji. Należałam do grona tych posłów, którzy na poziomie województwa zamierzali wypróbować inny - w naszym przekonaniu: lepszy - ustrój. Nasza koncepcja została jednak odrzucona, wybrano inną.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jestem zdania, że zaproponowana w sprawozdaniu zmiana, w myśl której połączona zostanie funkcja marszałka i przewodniczącego, ale powoływanych będzie dwóch wiceprzewodniczących sejmiku, jest niedobra. Obawiam się, że wnikliwa analiza i kolejne próby wypracowania zadowalającego rozwiązania mogą nam zająć zbyt wiele czasu, którego przecież nie mamy.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dlaczego poza tym do 31 grudnia 2005 r. nie należy dokonywać podziału gmin? Z jakich przyczyn proponuje się taką właśnie datę? Mam nadzieję, że rząd, który zgłosił tę propozycję, zechce nas poinformować o jej powodach.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">I jeszcze jedna sprawa, wiążąca się z organizacjami pozarządowymi. Powstał wielki dylemat dotyczący umieszczania zapisów na ten temat w ustawach ustrojowych. Z jednej bowiem strony rzeczywiście należałoby wskazać w ustawach ustrojowych, że ustawodawca przywiązuje wagę do pogłębiania demokracji za pomocą współpracy samorządów z organizacjami pozarządowymi. Z drugiej wszakże strony to wszystko, co do tej pory uczyniono w tej sprawie, nie jest rozwiązaniem najszczęśliwszym - jak choćby zamieszczenie zapisu na temat tych organizacji w artykule, który precyzuje zadania własne.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Może warto by się pokusić o sprecyzowanie tej kwestii w inny sposób? Może należałoby wprowadzić wymóg mówiący o tym, iż uchwała rady określa zasady współpracy z organizacjami pozarządowymi? Nie wykluczam, że równie dobrze mógłby te zasady określać statut. Nie mam konkretnej propozycji w tej sprawie, ale jestem przekonana, że powinniśmy ją poddać dyskusji.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Do ministra Józefa Płoskonki mam pytanie, czy rozważano na etapie prac rządowych kwestię szkół artystycznych. Może dałoby się w czasie prac nad niniejszą ustawą zrobić coś w tej sprawie? O ile mi wiadomo, rząd jest skłonny odsunąć o rok przekazanie tych placówek powiatom, co wiąże się z nieporozumieniami narosłymi wokół Karty nauczyciela i spraw finansowych powstających na tym tle. Wdzięczna będę panu ministrowi za wyjaśnienie, czy problem ów był w ogóle przez rząd rozważany. Czy rząd planuje nowelizację? Jeśli tak, być może powstaje właśnie możliwość sfinalizowania tej sprawy, co mogłoby zapobiec zmaganiu się z kolejnymi projektami ustaw, napływającymi do Komisji.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeśli chodzi o zapisy antykorupcyjne, chciałabym od razu zaznaczyć, że jestem zwolenniczką jawności majątkowych na każdym poziomie. Do posła Józefa Lassoty mam natomiast pytanie, czy podkomisja rozważała ewentualność wpisania w ustawach, że oświadczenia majątkowe są jawne. W wypadku gminy nie ma to, jak sądzę, większego znaczenia, ponieważ w niewielkich miejscowościach i tak wszyscy wiedzą wszystko o sobie nawzajem, ale zapis taki mógłby moim zdaniem zwiększyć zaufanie społeczeństwa do przedstawicieli władzy publicznej.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">W stosunku do propozycji ograniczenia liczby radnych nie jestem przekonana o słuszności takiego posunięcia. Nie wiem, czy to istotnie najlepszy sposób na znalezienie oszczędności.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Nie sprawowałam nigdy funkcji radnego, ale byłam wiceprezydentem, w związku z czym znajdowałam się w tej komfortowej sytuacji, że nigdy nie głosowałam we własnej sprawie - na który to problem zwrócił uwagę poseł Stanisław Pawlak.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">A jeśli chodzi o samą sprawę ograniczenia liczby radnych, zalecałabym tu jak najdalej posuniętą ostrożność, uważam bowiem, że norma przedstawicielska powinna być zachowana na pewnym poziomie. Podobna jak przeciwna jestem zmniejszeniu liczby posłów, tak również nie zgadzam się z koncepcją ograniczenia liczebności radnych, choć, naturalnie, zdaję sobie sprawę z atmosfery powstałej wokół tej kwestii, atmosfery, która powoduje, że radni postrzegani są głównie jako "pobieracze diet".</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Pamiętajmy jednak, że istnieje pewna granica, po przekroczeniu której przedstawiciele przestają dobrze funkcjonować. Obawiam się zatem, że decyzja, którą zamierzamy podjąć, jest w tej chwili bardzo ryzykowna, przy czym uwaga ta odnosi się także do powiatów. Być może przydatne byłoby przeprowadzenie korekty, ale nie teraz, ponieważ w moim przekonaniu trwająca właśnie kadencja powinna dobiec końca według tych samych zasad.</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">To już chyba wszystkie uwagi i pytania z mojej strony. Będę wdzięczna za rozwianie wątpliwości w poruszonych sprawach.</u>
<u xml:id="u-32.20" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Czy są kolejni chętni do zabrania głosu na temat sprawozdania podkomisji?</u>
<u xml:id="u-32.21" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Były radny gminy Trzcianka w województwie wielkopolskim, Leszek Grzelak: Reprezentuję na posiedzeniu komisji sejmowej samorząd mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-32.22" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Swoje szczegółowe propozycje zmian przekazałem na ręce poprzedniej przewodniczącej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, posłanki Ireny Lipowicz, a następnie również posłance Barbarze Imiołczyk. Ukazały się one też na łamach "Rzeczypospolitej" oraz gazety samorządowej "Wspólnota".</u>
<u xml:id="u-32.23" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeśli można, chciałbym się odnieść do kilku obszarów kwestii stanowiącej przedmiot dzisiejszych obrad Komisji. Otóż myślę, że najistotniejsze jest zdanie sobie sprawy z tego, czego od samorządu oczekują mieszkańcy. Nie najważniejsi są tu bowiem urzędnicy, członkowie partii politycznych, bo wiadomo, że mają oni w tym własny interes. Chodzi po prostu o ludzi zamieszkujących dany teren. Ludzie zaś oczekują niecierpliwie na powrót do ducha idei samorządności.</u>
<u xml:id="u-32.24" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Zwracam uwagę przewodniczącego podkomisji, że w związku z powyższym ludzie oczekują przede wszystkim rozdzielenia funkcji kontrolnych i wykonawczych. Ze stenogramu 92 posiedzenia plenarnego Sejmu z 3 listopada ubiegłego roku zacytuję fragment wypowiedzi posła Mariana Cyconia, który mówił m.in.: "Czy nie należałoby przy okazji rozważyć oddzielenia organu wykonawczego od organu stanowiącego, wprowadzając wymóg złożenia mandatu radnego w sytuacji wyboru do zarządu?".</u>
<u xml:id="u-32.25" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Pilnie czytam wszystkie stenogramy z posiedzeń dotyczących spraw samorządowych i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że był to pierwszy głos poselski w sprawie uregulowania najczęściej występującej patologii polskiego samorządu, o czym podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji mówił poseł Michał Kaczmarek.</u>
<u xml:id="u-32.26" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Zupełnie oczywiste jest, że z punktu widzenia tzw. terenu to sprawa najistotniejsza. Ludzie wcale nie oczekują, że ustawowe decyzje zapadną w kwestii rozdziału mandatu posła i radnego. Nie oczekują tego, ponieważ każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę, że są to funkcje nie do pogodzenia ze względów czasowych. Nie przypuszczają też, że można jednocześnie być posłem i burmistrzem; jest to niemożliwe fizycznie - nikt nie potrafi się rozdwoić.</u>
<u xml:id="u-32.27" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Ludzie oczekują czegoś innego: rozdzielenia funkcji kontrolnych i wykonawczych. Chcą, by niemożliwa była sytuacja, w której przed południem członkowie zarządu przyjmują projekt uchwały, a po południu te same osoby, ale już w roli radnych, głosują nad tą uchwałą. To chora sytuacja. Nie można być sędzią we własnej sprawie.</u>
<u xml:id="u-32.28" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Kolejna sprawa wiąże się z tzw. ustawami marcowymi i decentralizacją gminy. Jestem zdania, że nadszedł już czas, by z ustawy ustrojowej wykreślić słowo "może" w odniesieniu do przepisu mówiącego o tym, że "rada gminy może powoływać jednostki pomocnicze". Pomijam już fakt, że ustawodawca nie dowartościował samorządu o przedwojennych tradycjach, czyli sołectwa, które jest przecież rodzajem jednostki pomocniczej. Rzecz w tym, że w cytowanym fragmencie zapis powinien brzmieć następująco: "rada gminy tworzy jednostki pomocnicze". "Może" jest tu niepotrzebne, a nawet szkodliwe, przy obecnej bowiem formie zapisu może się zdarzyć, że w gminach nie powstaną sołectwa. Skoro jest to tylko możliwość, to siłą rzeczy nie da się mówić o obowiązku. A skoro nie ma takiego obowiązku, to jednostki pomocnicze w postaci sołectwa mogą nie zostać powołane.</u>
<u xml:id="u-32.29" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeśli chodzi o uspołecznienie samorządu, to obawiam się że w zaprezentowanych propozycjach mamy do czynienia po prostu z paradoksem. Jeśli zamierzamy dążyć do zmniejszenia liczy radnych, to nie powinniśmy zapominać o tym, że rada stanowi miejsce pracy. Któryś z moich przedmówców wspomniał, że rada decyduje o podatkach lokalnych, ale przecież to nie wszystko.</u>
<u xml:id="u-32.30" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeśli zdarzy się tak, że w wyborach powszechnych wybierzemy ludzi nieodpowiednich, to czy ma to oznaczać, że gminą będzie zarządzać na przykład radca prawny? Jedynym wyjściem jest w takiej sytuacji dobranie z mieszkańców gminy prawnika, ekonomisty, menadżera znającego się na rządzeniu gminą. Musimy pamiętać, że gmina to rodzaj wielkiego przedsiębiorstwa, prowadzącego wielokierunkową działalność, w związku z czym szef tego przedsiębiorstwa powinien znać się niemal na wszystkim - począwszy od hydrauliki aż po aksjologię.</u>
<u xml:id="u-32.31" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Biorąc to pod uwagę, jestem zdania, że w interesie mieszkańców gminy leżałoby pozostawienie w zapisie członków komisji spoza składu rady, zwłaszcza w świetle propozycji zmniejszenia liczby radnych.</u>
<u xml:id="u-32.32" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Po dziesięciu latach, które minęły od rozpoczęcia zasadniczych przemian w naszym kraju, sądzę, że nadeszła już pora, by poważnie przemyśleć ewentualność powoływania radnych zawodowych. Być może nie pora tu ani miejsce na zastanawianie się nad tym, ale posłanka Barbara Imiołczyk wspomniała, że należy rozważyć, czy nie zachodzi potrzeba dokonania zmian zasadniczych i głębokich, gdy chodzi o samorządy terytorialne.</u>
<u xml:id="u-32.33" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dlaczego nasunął mi się temat radnych zawodowych? Dlatego przede wszystkim, że coraz częściej słyszy się o wynagrodzeniu radnych za pracę. Pamiętamy chyba wszyscy ideę projektu senackiego z roku 1990, w którym mowa była o rekompensacie zarobków utraconych z tytułu pełnienia funkcji radnego. Kto to dziś w ogóle sprawdza? W jednej z regionalnych izb obrachunkowych spytałem niedawno, czy kontroluje się, czy radny nie otrzymuje wynagrodzenia za sesje rady odbywane w godzinach jego pracy zawodowej, za którą to pracę pobiera wynagrodzenie w pełnej wysokości. Nie kontroluje się tego. A jak wygląda sytuacja, gdy pracodawcą jest jednostka samorządu terytorialnego?</u>
<u xml:id="u-32.34" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Tak więc albo powinno się zmierzać w stronę przyjęcia rozwiązania w postaci radnych zawodowych, albo powrócić do idei rekompensowania radnym zarobków utraconych z tytułu wykonywania funkcji samorządowej. Zdaje się, że mało kto już pamięta, iż praca w radzie to działalność społeczna. Jeśli powrócimy do rozwiązania proponowanego we wspomnianym projekcie senackim, radni przestaną być postrzegani jako "pobieracze diet", na co zwróciła uwagę pani przewodnicząca, zaczną się natomiast cieszyć opinią prawdziwych działaczy społecznych.</u>
<u xml:id="u-32.35" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Kolejna sprawa wymagająca ustosunkowania się do niej to sprawa absolutorium, będącą instytucją prawa budżetowego, znaną w polskiej tradycji. Zostało zresztą jako ta instytucja okaleczone w nowelizacji ustawy z roku 1995, która mówi, że nieudzielenie absolutorium rozpoczyna procedurę odwołania zarządu. Procedura ta jednak odbywa się w innym czasie, w innym głosowaniu, a ponadto zarząd może nie otrzymać absolutorium, a mimo to nadal funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-32.36" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Z całą mocą należy więc zaznaczyć, że nieudzielenie absolutorium musi być jednoznaczne z odwołaniem zarządu, tak jak dzieje się to w spółdzielczości. Tak zresztą było i w omawianym przypadku. Dlatego też posłowi sprawozdawcy chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że tzw. przepisy hamulcowe, wprowadzone mocą ustawy z 1995 roku, prowadzą do sytuacji wręcz odwrotnej niż oczekiwana przez społeczeństwo. Nasze społeczeństwo stało się już dojrzalsze pod względem rozumienia zasad rządzących demokracją, w związku z czym uważam, że nadeszła pora na usunięcie owych przepisów zwanych hamulcowymi.</u>
<u xml:id="u-32.37" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">I kolejna kwestia - wymóg kwalifikacji dla wójta, burmistrza, prezydenta miasta i ich zastępców. Zastanawiam się, dlaczego w przedłożeniach rządowych pominięto w ogóle przepisy ustawy o pracownikach samorządowych. Jak to możliwe, że po dziesięciu latach od rozpoczęcia w naszym kraju przemian gminami wielkimi - jak Poznań czy nawet Warszawa - oraz mniejszymi mogą rządzić ludzie o walorach intelektualnych powieściowego Nikodema Dyzmy? Przecież w omawianym przypadku w grę wchodzą wybory powszechne, kiedy to nie możemy postawić kandydatom warunku dotyczącego kwalifikacji. To kwestia wyborów wewnętrznych, w których rada wybiera swój organ wykonawczy. A jakże w takich okolicznościach możliwe jest niestawianie wymogu odpowiednich kwalifikacji? To sytuacja wprost osobliwa.</u>
<u xml:id="u-32.38" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Zwrócenia uwagi członków Komisji wymaga kwestia odpowiedzialności indywidualnej za mienie komunalne.</u>
<u xml:id="u-32.39" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Przepraszam bardzo, prosiłabym jednak, by zechciał się pan skoncentrować na uwagach pod adresem projektu zawartego w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-32.40" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Były radny gminy Trzcianka w województwie wielkopolskim, Leszek Grzelak: Wszystkie w zasadzie kwestie dotyczą właśnie tego projektu. Żeby jednak nie przedłużać sprawy, zacytuje tylko fragment wypowiedzi posła Józefa Lassoty, zabierającego głos podczas posiedzenia plenarnego Sejmu. Oto ów cytat: "Radny z tytułu swej działalności radnego nie ponosi zazwyczaj żadnej odpowiedzialności karnej czy materialnej". Dodać chciałbym, że nieznane mi są również przypadki, by za marnotrawstwo mienia komunalnego przed sądem stanął jakiś burmistrz lub wójt.</u>
<u xml:id="u-32.41" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Myślę, że najwyższa już pora, by w ustawach zamieścić zapisy odnoszące się do odpowiedzialności indywidualnej za majątek komunalny.</u>
<u xml:id="u-32.42" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Czy sprawy oświaty samorządowej mieszczą się w ramach tematyki dzisiejszego posiedzenia? Jeżeli tak, prosiłbym o wyjaśnienie, kto za kwestię tę odpowiada. A że jest to problem bardzo istotny, nikt chyba nie ma wątpliwości, zwłaszcza, że zależy nam wszystkim na kształtowaniu postaw obywatelskich na każdym z poziomów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-32.43" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">I sprawa kolejna - ujawnienia dłużników budżetów lokalnych. Skoro minister finansów po raz pierwszy ujawnił w tym roku imiennie dłużników budżetu państwa, to może należałoby również pomyśleć o imiennym ujawnieniu dłużników budżetów gminnych? Jak to możliwe, że nazwiska osób nie płacących podatków objęte są tajemnicą? Nie tylko zresztą nazwiska osób zalegających z zapłatą tych powinności. Tajemnicą objęte są też dane ludzi, którzy nabyli od gminy nieruchomości na podstawie umów cywilnoprawnych. Mimo że nie uregulowali należności z tytułu kupna, nie wolno ujawnić ich nazwisk.</u>
<u xml:id="u-32.44" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Jeszcze kilka zdań na temat nadzoru i kontroli. Szanowni państwo, zapewniam, że obywatelom nie zależy bynajmniej na stosowaniu kryterium zgodności z prawem w przypadku nadzoru nad działalnością gminną. Nie zależy dlatego, że to kryterium zbyt płytkie i niewiele w gruncie rzeczy mówiące. Ludzie oczekują po prostu kontroli, która wykaże, czy działania, o których mowa, spełniają warunki celowości, rzetelności i gospodarności.</u>
<u xml:id="u-32.45" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję. Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do uwag i o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Zacznę od pytania posła Tadeusza Wrony, zwracającego się o wyjaśnienie w konkretnej sprawie Sławkowa. Otóż w ustawie o samorządzie powiatowym wykreśliliśmy słowa "graniczących ze sobą", w związku z czym proponowane brzmienie stosownego zapisu ma postać następującą: "Powiat jako jednostka zasadniczego podziału terytorialnego obejmuje całe obszary gmin albo cały obszar miasta na prawach powiatu (...)". W ustawie dotychczasowej fragment ten brzmiał jak następuje: "Powiat jako jednostka zasadniczego podziału terytorialnego obejmuje całe obszary graniczących ze sobą gmin albo cały obszar miasta na prawach powiatu (...)".</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Po przyjęciu propozycji zmiany art. 3 wyjaśni się również sprawa powiatu rybnickiego. Tu także zapanuje zgodność z ustawą o samorządzie powiatowym.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Poseł Marian Blecharczyk prosi o informację, czy rząd zakłada uporządkowanie przepisów antykorupcyjnych. Odpowiedzi wprost trudno w tej sprawie udzielić, ponieważ rzecz wymaga dyskusji. Na dziś sytuacja wygląda bowiem tak, że obowiązuje ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Przepisy tejże ustawy zabraniają pewnym osobom, wymienionym explicite, pełnić określone funkcje. Jest to niewątpliwie ustawa, którą nazywamy specustawą.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Pan poseł upomina się o to, by stworzyć analogiczną "specustawę" w odniesieniu do radnych. Na razie jednak wszystko zmierza w tym kierunku - o czym świadczą zresztą wyniki pracy podkomisji - że uznajemy prawo radnych do objęcia przepisami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jestem zdania, że jeśli ktoś zechce obejść prawo, to niezależnie od tego, czy ów ktoś sprawuje funkcje radnego, czy też nie, i tak to uczyni. Wiadomo przecież, że żaden radny w świetle przepisów nie ma prawa do wglądu w materiały komisji przetargowych. Nie oznacza to wszakże, iż wszyscy radni trzymają się tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Nie sądzę zatem, by potrzebna była "specustawa" o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez radnych. Potrzebniejsze są raczej w moim przekonaniu zapisy o jawności dokumentów.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Sprawa kolejna to poszerzenie katalogu zadań własnych samorządu powiatu i województwa o transport zbiorowy. Kilkakrotnie już wyjaśniałem panu posłowi tę sprawę, ale powtórzę informacje i w tym gronie. Otóż propozycja zapisania tych kompetencji w ustawie ustrojowej wynika z faktu, że w niektórych ustawach prawa materialnego istnieją kompetencje z obszaru transportu. Postaram się o znalezienie poszczególnych zapisów na ten temat i przesłanie panu posłowi tych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselMarianBlecharczyk">Przepraszam. Panie ministrze, ja wiem, gdzie znajdują się te zapisy, ale wiem również, że nie dotyczą one organizacji komunikacji zbiorowej, lecz tylko przekazywania pieniędzy z tytułu zwrotu kosztów; chodzi o ulgi ustawowe w wypadku samorządu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PoselMarianBlecharczyk">W wypadku samorządów powiatowych w grę wchodzi jedynie kwestia koordynatora, a zatem to coś zupełnie innego, niż zapisano w kompetencjach. Koordynator bowiem to przecież ktoś, kto koordynuje rozkład na swoim obszarze, i nic więcej. Nie wiążą się więc z tym żadne zobowiązania co do zakontraktowania firmy, która świadczyć będzie usługę ani do zakupu tejże usługi.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PoselMarianBlecharczyk">Użyte w zapisie słowa "zadanie własne" zobowiązują samorząd powiatowy i samorząd wojewódzki do dostarczenia owej usługi mieszkańcom danego obszaru, czyli samorząd powiatowy ma zapewnić dostarczenie transportu na obszarze powiatu w zakresie ponadgminnym, a samorząd wojewódzki na obszarze województwa w zakresie ponadpowiatowym. A to już jest odpowiedzialność za organizacje usługi.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PoselMarianBlecharczyk">Nie ulega żadnej wątpliwości, że trzeba to wykonać, ale mamy do czynienia z ewidentną luką w zapisach, ponieważ tylko gmina jest określona co do kompetencji; powiat i województwo już nie. Luka ta powoduje niemałe perturbacje. Nie w tym jednak tkwi istota rzeczy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PoselMarianBlecharczyk">Istota rzeczy kryje się natomiast w zupełnie prostym pytaniu: kto to sfinansuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Panie pośle, na to proste pytanie istnieje też odpowiedź. Otóż żeby jednostka samorządu terytorialnego mogła wykonać konkretne zadania, muszą zostać spełnione dwa warunki. Pierwszy z nich to konieczność oparcia sprawy na konstytucji bądź też na ustawach ustrojowych. Drugi to zapis w prawie materialnym, mówiący o tejże konkretnej kompetencji.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Bez równoczesnego spełnienia tych warunków nie ma w ogóle sensu mówienia o finansach. Jak owe warunki są ważne, niech powie teoretyczny choćby przykład. Jeśli jakiś samorząd - na przykład powiatowy - zechce wesprzeć zadania, wiązane - dajmy na to - z linią kolejową bądź też z dworcem, to okaże się, że regionalna izba obrachunkowa wykaże, iż ani w ustawach prawa materialnego, ani w ustawach ogólnych nie ma możliwości wykonywania takich zadań.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Tak więc spór, który zarysował się na tle owych kompetencji, ma chyba charakter czysto techniczny. Myślę, że o pieniądzach będzie można mówić dopiero wówczas, gdy w ustawie prawa materialnego pojawi się konkretna kompetencja. Z ogólnych zapisów zawartych w ustawach ustrojowych nie wynikają zaś konkretne kompetencje.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jeśli chodzi o sprawy podniesione przez posłankę Barbarę Imiołczyk, na plan pierwszy wysuwa się likwidacja części zapisów w ustawie o samorządzie gminnym. Czuję się zobowiązany do wyjaśnienia, że nie jest to sprawa przedłożenia rządowego. Po prostu podkomisja podjęła taką decyzję w celu unifikacji rozwiązań. Nie ukrywam, że w czasie pracy podkomisji powstał dylemat. Nie wiadomo było, czy należy pozwolić na to, by wojewoda przychodził na posiedzenia zarządu województwa, powiatu i gminy, czy też lepiej taką możliwość skasować. Podkomisja podjęła ostatecznie decyzję zaprezentowaną w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jestem notabene zdania, że obecne brzmienie art. 88 jest zupełnie wystarczające do sprawowania prze wojewodę nadzoru, o ile tylko zechce wykonywać przysługujące mu uprawnienia nadzorcze.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Pani poseł pytała również, dlaczego proponujemy, by do 31 grudnia 2005 roku nie dokonywać podziału gmin. Informuję zatem, że odbyło się kilka dyskusji w tej sprawie i znawcy problemu stwierdzili, że owe pięć najbliższych lat mogłoby się okazać najbardziej niebezpieczne, jeśli chodzi o ewentualne podziały terytorialne. Dlatego też przyjęto, że właśnie przez te pięć lat nie powinno się dopuszczać do zmian terytorialnych. Był również projekt, żeby zakazać podziału bezterminowo, ale koncepcja ta upadła.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Czy na etapie pac rządowych rozważano kwestię szkół artystycznych? Pragnę poinformować państwa, że został przygotowany projekt rządowy odnoszący się do zmiany daty wspomnianej przez panią poseł, z tym że nie był on jeszcze przedmiotem obrad Rady Ministrów. Komisja wspólna rządu i samorządu nie ma jednolitej opinii na ten temat; komisja szkolnictwa zaopiniowała projekt negatywnie, podczas gdy podkomisja artystyczna tejże komisji sformułowała opinię pozytywną. Podobny podział stanowisk zarysował się w rządzie. Minister edukacji narodowej uważa, że placówki artystyczne od razu powinny zostać przekazane powiatom; jako wiceminister odpowiedzialny za wdrożenie reformy administracji, również jestem zdania, że szkoły owe powinny przejść do powiatów zgodnie z ustawą; wiceminister kultury natomiast utrzymuje, że wspomniana roczna zwłoka jest niezbędna.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Jak jednak zaznaczyłem, sprawa ta nie była jeszcze rozpatrywana przez Radę Ministrów. Niezgodności ujawnione w trakcie pierwszego z posiedzeń spowodowały przesunięcie dyskusji na kolejne posiedzenie RM, na razie zaś odbywają się negocjacje na ten temat. Mam nadzieję, że nie pominąłem żadnego ze skierowanych do mnie pytań.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Proszę mi wybaczyć, że nie będę mógł towarzyszyć państwu w dalszej części obrad, ale myślę, iż usprawiedliwi mnie fakt, że przed chwilą wezwany zostałem przez ministra Marka Biernackiego. Dziękuję państwu. Pozostaną do końca obrad Komisji dwie kompetentne przedstawicielki MSWiA.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję panu ministrowi za uczestniczenie w dzisiejszym naszym posiedzeniu, chciałabym prosić, abyśmy wszelkie zgłaszane ewentualnie przez rząd kolejne poprawki mogli otrzymywać wcześniej. Umożliwi nam to ich skserowanie i dostarczenie posłom oraz Biuru Legislacyjnemu. Jeszcze jedno pytanie pod adresem pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselWojciechNowaczyk">Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem wypowiedź pana ministra, gdy była mowa o radnych. Czy rzeczywiście uważa pan, że jeśli radny zechce obejść przepisy, to bez trudu może to uczynić? Czy to kolejny objaw naszej bezsilności? Może powinniśmy jednak tak skonstruować przepisy, by postępowanie takie stało się niemożliwe? Zastanówmy się więc, czy będziemy robić wszystko, by przepisy zostały udoskonalone, czy też z góry godzimy się na to, że będziemy mieć do czynienia z ich łamaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJozefPloskonka">Może użyłem dość niefortunnego sformułowania, wynikającego wszakże z doświadczenia. Cóż, ludzie dzielą się po prostu na uczciwych i nieuczciwych, a nie na radnych i nieradnych. Nie istnieje zatem w moim przekonaniu możliwość takiego sformułowania prawa, które zapobiegałoby obchodzeniu przepisów przez nieuczciwych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Sądzę, że spostrzeżenia pana ministra są słuszne, jestem też zdania, że najlepsza forma kontroli to kontrola społeczna i presja opinii publicznej. Jeśli nie będzie się wybierać do władz lokalnych ludzi o złej opinii, będzie to najlepszy dowód na to, że nieuczciwość nie popłaca. Jak na razie jednak często bywa odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Uważam, że zgłoszone zostały już wstępne uwagi i zastrzeżenia pod adresem projektu</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselJozefLassota">Mam nadzieję, że sprawozdanie podkomisji nie jest aż tak złe, jak mogłoby się wydawać na podstawie wypowiedzi posła Stanisława Pawlaka, choć, oczywiście, jest to wciąż nieskończona praca. Jeśli nawet sprawozdanie zostanie przyjęte przez Komisję, a następnie przez parlament, i tak będą zgłoszone nowe propozycje pod adresem poszczególnych rozwiązań. Wiadomo bowiem, że praktyka skłania do szukania wciąż lepszych rozstrzygnięć w danej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PoselJozefLassota">Na obecnym etapie powinniśmy więc moim zdaniem skupić się na jak najlepszym wykonaniu tego, co w tej chwili da się zrobić.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PoselJozefLassota">Dlatego też bardzo się cieszę, że już dzisiaj zgłoszono tak wiele uwag, które z pewnością będziemy mogli wykorzystać w postaci projektów odpowiednich zapisów w poszczególnych ustawach ustrojowych.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PoselJozefLassota">W wypowiedziach dyskutantów poruszano w zasadzie kilka problemów, w tym kwestie wyborów bezpośrednich. Od razu muszę wyjaśnić, że sprawa ta nie stanowiła przedmiotu prac podkomisji. Projekt ustawy jest po pierwszym czytaniu, skierowany do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, mam więc świadomość, że w odpowiednim czasie nadany mu zostanie dalszy bieg. Podkomisja zaś nie zajmowała się tą sprawą, choć, oczywiście, w dyskusji przejawiała się kilkakrotnie.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PoselJozefLassota">Wielu mówców ustosunkowało się do liczebności rady, przy czym w wypowiedziach dawało się odczuć zastanowienie, czemu proponowane przez podkomisję rozwiązanie ma w zasadzie służyć, dlaczego przybrało taką właśnie, a nie inną postać.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PoselJozefLassota">Chciałbym w związku z tym przypomnieć, że pierwotny komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym zawierał propozycję zmniejszenia liczby radnych. Komisja przyjęła tę koncepcję, co, naturalnie, nie oznacza, że dziś nie możemy mieć w tej sprawie innej opinii.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#PoselJozefLassota">Zgadzam się z sugestiami, że należy bardziej zróżnicować progi liczebności mieszkańców i w zależności od liczby obywateli ustalić od nowa liczebność rady.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#PoselJozefLassota">Jeśli zaś chodzi o zasadność samej koncepcji liczbowego ograniczenia składu rady, to wiemy, że głównym powodem podjęcia przez nas takiej decyzji była nie tyle opinia publiczna - choć i ona domagała się tego - ile zdanie samorządowców. To właśnie oni wielokrotnie postulowali rozstrzygnięcie zmierzające do zmniejszenia liczby radnych.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#PoselJozefLassota">Myślę, że na dzisiejszym posiedzeniu nie podejmiemy w tej sprawie ostatecznych decyzji. Jeśli podczas następnego posiedzenia okaże się, że Komisja opowiada się za przyjęciem omawianej koncepcji, będziemy mogli przystąpić do przedyskutowania jej szczegółów. Jeśli in gremio uznamy, że nie należy zmieniać status quo, wycofamy po prostu zamieszczone w sprawozdaniu zapisy na ten temat.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#PoselJozefLassota">Nasuwa mi się tu kolejna uwaga, zgłoszona w czasie dzisiejszej dyskusji do sprawy, która wcześniej jakoś nam umknęła. Otóż rzeczywiście, gdybyśmy się zdecydowali na zmniejszenie liczebności rad w gminach, należy podjąć stosowne postanowienia w stosunku do liczby radnych w powiatach.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#PoselJozefLassota">Liczne zastrzeżenia wzbudziła kwestia odnosząca się do progu głosów niezbędnych do odwoływania zarządu z powodu braku absolutorium oraz z innych przyczyn. Wiemy wszyscy, że realizowaną od lat przez parlament ideą jest umocnienie pozycji organu wykonawczego, co, oczywiście, nie oznacza, że chodzi o wprowadzenie zasady nienaruszalności owego organu. Niemniej jednak chodzi o to, by niemożliwe stało się odwoływanie zarządu w sytuacji, gdy dwie czy trzy osoby zmieniają nagle orientację polityczną, przez co powstaje możliwość odwołania zarządu.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#PoselJozefLassota">Jak zauważył pan Leszek Grzelak, w opinii mieszkańców za decyzje władz lokalnych odpowiada wójt, burmistrz czy prezydent, a nie radni, którzy przecież nie podpisują w zasadzie żadnych decyzji. Dlatego też pozycja organu wykonawczego, jak i jej przewodniczącego powinna być mocna. Stąd też wywodzi się nasza propozycja ujednolicenia zapisów odnoszących się do omawianej kwestii. Odwołanie zarządu to kwestia trzech głosów, zarówno gdy w grę wchodzi odwołanie z powodu nieudzielenia absolutorium, jak i z innych przyczyn.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#PoselJozefLassota">Można, naturalnie, poddać dyskusji, czy nieudzielenie absolutorium powinno być jednoznaczne z odwołaniem rady - co postuluje pan Leszek Grzelak. Takie stanowisko ma pewne uzasadnienie, z tym że należałoby się zastanowić, jaka większość powinna być brana pod uwagę w wypadku podejmowania decyzji o nieudzieleniu absolutorium. Trzeba też mieć na względzie i fakt, iż instytucja absolutorium bardzo często była wykorzystywana jako element gry politycznej.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#PoselJozefLassota">Kolejne wypowiedzi dotyczyły połączenia funkcji marszałka i przewodniczącego. W przeciwieństwie do niektórych dyskutantów, uważam, że nie jest to aż tak głęboka zmiana ustrojowa, jak można by sądzić na podstawie ich opinii. Początkowo i ja odnosiłem wrażenie, że podjęcie decyzji tego rodzaju musi za sobą pociągać liczne zmiany w zapisach. Z błędu wyprowadził mnie mecenas Włodzimierz Zając z Biura Legislacyjnego, któremu chciałbym przy okazji serdecznie podziękować za olbrzymi wkład pracy wniesiony w tworzenie niniejszego sprawozdania. Dziękuję również współpracownikom pana mecenasa, którzy w myśl nadanego przez podkomisję kierunku zmian dokonali uporządkowania zapisów w poszczególnych ustawach.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#PoselJozefLassota">Jak wspomniałem, zmiana polegająca na połączeniu funkcji marszałka i przewodniczącego wcale nie jest tak głęboka, jak się na pozór wydaje.</u>
<u xml:id="u-40.15" who="#PoselJozefLassota">Jeśli zaś chodzi o łączenie funkcji członka zarządu i radnego, opowiadam się stanowczo za rozdzieleniem tych funkcji. Radny, który zostaje członkiem zarządu, automatycznie przestaje pełnić funkcję radnego. Inaczej dochodzić będzie do paradoksów, na które zwracał uwagę były radny z gminy Trzcianka.</u>
<u xml:id="u-40.16" who="#PoselJozefLassota">O tej ostatniej sprawie wspomniałem w kontekście uwag zgłoszonych do propozycji połączenia funkcji marszałka i przewodniczącego, ponieważ mielibyśmy tu do czynienia z niejaką niekonsekwencją. Skoro bowiem dążymy do tak starannego rozdzielania funkcji, to jak na tle owych dążeń wygląda propozycja połączenia wspomnianych stanowisk? Należy się jeszcze poważnie zastanowić, które rozwiązanie okaże się w praktyce korzystniejsze z punktu widzenia samorządu.</u>
<u xml:id="u-40.17" who="#PoselJozefLassota">Zastanawiam się, czy miejsce tu i pora na omawianie wszystkich szczegółowych spostrzeżeń zgłoszonych w trakcie dyskusji. Obawiam się, że nie mamy już na to czasu, dlatego też ustosunkuję się tylko do niektórych.</u>
<u xml:id="u-40.18" who="#PoselJozefLassota">I tak jeśli chodzi o dostosowanie siedzib sądów i prokuratury do siedzib powiatów, muszę poinformować państwa, że podkomisja nie rozważała tej sprawy, tym bardziej że w grę musiałaby wchodzić nowelizacja kolejnej ustawy.</u>
<u xml:id="u-40.19" who="#PoselJozefLassota">W dyskusji pojawił się również element rozważań dotyczących tego, czy przewodniczącym powinien być polityk, czy też raczej sprawny menadżer. Otóż zawsze jest to polityk, kiedy w rachubę wchodzi funkcja wybieralna, przy czym nie ma znaczenia, czy wyboru dokonuje rada samorządowa, czy też chodzi o wybory powszechne.</u>
<u xml:id="u-40.20" who="#PoselJozefLassota">Czy można postawić kandydatom na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i ich zastępców wymóg kwalifikacji? Może nawet trzeba, ale powstaje problem, jak wymóg ów sformułować. Moim zdaniem nie istnieje taka możliwość, skoro, jak powiedzieliśmy, jest to rzecz wyboru, którego dokonują albo mieszkańcy, albo też rada. Odpowiedzialność za osobę wybraną na jedno z wymienionych stanowisk biorą na siebie wówczas osoby, które wyboru dokonują.</u>
<u xml:id="u-40.21" who="#PoselJozefLassota">Powstaje tu pewna dość niezręczna sytuacja. Z jednej bowiem strony wszyscy chcielibyśmy, aby panowała pełna demokracja, z drugiej zaś strony mamy do czynienia z opiniami, że należałoby wszystko trzymać pod kontrolą.</u>
<u xml:id="u-40.22" who="#PoselJozefLassota">Jeśli zaś chodzi o kontrolę, kilka słów w nawiązaniu do wypowiedzi posłanki Barbary Imiołczyk, która podnosiła sprawę niedostatecznego nadzoru ze strony wojewodów. Otóż kwestia wstępu przedstawicieli wojewodów na posiedzenia gminy uregulowana jest w zmianie dziesiątej dotyczącej ustawy o samorządzie gminy, w której proponujemy zapis następujący: "Działalność gminy jest jawna (...). jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskania informacji, wstępu na posiedzenia rad gminy i jej organów (...)". Skoro przyznajemy prawo wstępu na owe posiedzenia wszystkim, to przecież i przedstawicielom wojewody bądź też jemu samemu.</u>
<u xml:id="u-40.23" who="#PoselJozefLassota">Istotnie wykreśliliśmy z ustawy zapis mówiący o wizytacji wojewody w gminie, co miało przyczynę w niemożności określenia, na czym w zasadzie wizytacja ta ma polegać. Cóż bowiem kryje się w tym wypadku pod słowem "wizytacja"? Czy chodzi bowiem o przyjacielską rozmowę przy kawie, czy też o przeprowadzenie kontroli?</u>
<u xml:id="u-40.24" who="#PoselJozefLassota">Niewątpliwie wyjaśnienia wymaga podniesiona przez posła Stanisława Pawlaka kwestia definicji pojęcia "interes prawny". Tu rzeczywiście tkwi poważny problem, który i my usiłowaliśmy rozwiązać, bezskutecznie wszakże. Bezskutecznie, ponieważ nie istnieje w żadnych przepisach precyzyjna definicja owego pojęcia. Można zastanawiać się, czysto teoretycznie, czy wchodzi na przykład w grę interes prawny radnego, który mieszka w mieszkaniu komunalnym i uczestniczy w głosowaniu na temat stawek czynszowych. Czy powinien on w tym głosowaniu uczestniczyć, czy też nie?</u>
<u xml:id="u-40.25" who="#PoselJozefLassota">Kolejna sprawa dotyczy oświadczeń majątkowych. Myślę, że to interesująca propozycja, by oświadczenia majątkowe funkcjonariuszy publicznych wszystkich szczebli samorządu były jawne. Jeżeli dążymy do jawności w zakresie działania samorządów, to propozycja zmierzająca do ujawnienia tych oświadczeń jest na miejscu.</u>
<u xml:id="u-40.26" who="#PoselJozefLassota">Bardzo istotną sprawę poruszył pan Leszek Grzelak, upominający się o wprowadzenie zasady, w myśl której ujawniane by były nazwiska dłużników gminy. Jest to notabene problem, który od dłuższego już czasu przewija się w naszych dyskusjach. Myślę, że warto do tego powrócić, sprawdziwszy, czy rzecz dałoby się przeprowadzić w ustawach będących przedmiotem niniejszej nowelizacji, czy też ewentualnie innej.</u>
<u xml:id="u-40.27" who="#PoselJozefLassota">Nie jest bowiem tak, jak ktoś tu podpowiada z sali, że można kwestię tę podciągnąć pod przepis mówiący o jawności działania organów gminy. Zapisaliśmy tam, że chodzi o prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na posiedzenia rady gminy i jej organów, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń. Chodzi, oczywiście, o dokumenty wynikające z wykonywania zadań publicznych przez organy gminy. Sądzę, że nie można do nich zaliczyć oświadczeń majątkowych, choć, naturalnie, należy to wnikliwie przeanalizować.</u>
<u xml:id="u-40.28" who="#PoselJozefLassota">Już za kilka dni powrócimy do dyskusji na temat sprawozdania, w związku z czym sądzę, że nie ma teraz potrzeby zagłębiania się w szczegółowe sprawy zgłoszone pod jego adresem.</u>
<u xml:id="u-40.29" who="#PoselJozefLassota">Na zakończenie swej wypowiedzi chciałbym więc tylko dodać, że w pełni zgadzam się ze zdaniem pana Leszka Grzelaka, dzielącego się z nami opinią, że powinniśmy zmierzać w kierunku, który pozwoli na przywrócenie ducha idei samorządności. Nie ukrywam, że to niełatwe zadanie w sytuacji tak wielkiego jak dziś upartyjnienia i upolitycznienia samorządów. Wszyscy wiemy, że funkcje samorządowe bardzo często traktowane są jak łupy polityczne i zapewnienie synekur dla osób w jakiś sposób zasłużonych. Wiemy też, że występują sytuacje "kupowania" radnych.</u>
<u xml:id="u-40.30" who="#PoselJozefLassota">Przywracanie ducha, o którym mówimy, jest więc niewątpliwie zadaniem skomplikowanym, ale może uda się zrobić coś w tym kierunku za pomocą odpowiednio przemyślanych i skonstruowanych zapisów. Na razie mamy jednak do czynienia jedynie z taką propozycją, jaką udało się podkomisji wypracować. Reszta zależy od Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję. Ustaliliśmy termin następnego posiedzenia na najbliższy wtorek. Bardzo więc będę wdzięczna wszystkim państwu za zastanowienie się nad ewentualnymi poprawkami, które można by wnieść do sprawozdania, i za wcześniejsze ich zgłoszenie, tak by dało się je sformułować w postaci konkretnej propozycji zapisu. Proszę o wcześniejsze ich zgłaszanie, ponieważ tylko w ten sposób możemy zadbać o skierowanie pisemnych sugestii państwa, o rozdanie wszystkim członkom Komisji i przekazanie Biuru Legislacyjnemu. W ten sposób do kolejnych obrad będziemy mogli przystąpić z pełniejszą wiedzą na temat projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Nie zamierzam w ten sposób bynajmniej ograniczyć możliwości zgłaszania propozycji zmian w trakcie posiedzenia wtorkowego, ale sadzę, że im więcej zmian zostanie wniesionych wcześniej, tym lepiej dla ostatecznego kształtu projektu.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PoslankaBarbaraImiolczyk">Dziękuję wszystkim państwu za udział w dzisiejszych obradach. Szczególnie serdeczne podziękowania składam przedstawicielom Biura Legislacyjnego za ogrom pracy włożonej w przygotowanie sprawozdania. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>