text_structure.xml 7.15 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Witam wszystkich. Przedmiotem naszego posiedzenia jest wydanie opinii w sprawie pytania prawnego Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodka Zamiejscowego w Gdańsku, dotyczącego zgodności art. 128 ust. 2 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony z art. 32 ust. 1 i 71 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Pytanie to zostało skierowane do Trybunału Konstytucyjnego. Sporny artykuł zawiera zasady przyznawania uprawnień żołnierzom obciążonym obowiązkiem alimentacyjnym powstałym przed nawiązaniem służby wojskowej oraz w trakcie jej odbywania. W tym przypadku ustawa wyraźnie różnicuje sytuacje tych osób, co zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodka Zamiejscowego w Gdańsku wkracza głęboko w konstytucyjną zasadę równości. Sprawę przygotowała pani profesor Teresa Liszcz, dlatego poproszę panią posłankę o zreferowanie tego problemu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaTeresaLiszcz">Zaskarżony został art. 128 ust. 2 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej, jest to obecnie nowelizowana ustawa z 1967 roku. Art. 128 zamieszczony jest w rozdz. VII, którego przedmiotem są szczególne uprawnienia żołnierzy i ich rodzin. Są w nim przewidziane m.in. uprawnienia do świadczeń materialnych w sytuacji, gdy żołnierz ma na utrzymaniu członków rodziny nie posiadających własnych dochodów przekraczających najniższe krajowe wynagrodzenie. Końcowe zdania art. 128 ust. 2 przewidują jednak, że te świadczenia należą się tylko tym członkom rodziny żołnierza, w przypadku których obowiązek alimentacyjny powstał przed powołaniem do wojska. Jest jeszcze dodatkowy warunek, że ci członkowie rodziny musieli przed powołaniem prowadzić wspólne gospodarstwo domowe. Aby dostać świadczenia muszą być spełnione dwa warunki: pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym oraz obowiązek alimentacyjny musiał zaistnieć przed powołaniem do służby wojskowej. Prawa do świadczeń majątkowych pozbawieni są żołnierze i ich rodziny jeśli obowiązek alimentacyjny powstał już po powołaniu żołnierza do służby wojskowej, tzn. związek małżeński został zawarty już po powołaniu albo po powołaniu urodziło się dziecko. Intencję tego przepisu można sobie tłumaczyć, że człowiek przed odbyciem służby wojskowej jest jeszcze niedojrzały i nie powinien zakładać rodziny, a jeśli zrobi to w czasie służby, no to za lekkomyślność trzeba płacić. Jeśli żołnierz założy rodzinę przed powołaniem do wojska to trudno, państwo poniesie tego konsekwencje. Nie muszę  nikogo przekonywać, że takie rozumowanie jest nie do przyjęcia. Takie motywy byłyby sprzeczne z wieloma artykułami Konstytucji, w szczególności z art. 30 mówiącym o przyrodzonej godności człowieka. Takie ograniczenie zawierania małżeństw i rodzenia dzieci w okresie wypełniania zaszczytnego obowiązku obrony ojczyzny niewątpliwie godziłoby w godność człowieka. Poza tym z punktu widzenia przepisów, najważniejsze jest to czy żołnierz ma na utrzymaniu rodzinę, tzn. czy ma obowiązek alimentacyjny wobec rodziny, a nie kiedy ten obowiązek powstał, to powinno być sprawą drugorzędną. Nie można różnicować osób, które mają istotną cechę wspólną jaką jest obciążenie obowiązkiem alimentacyjnym. Czas narodzin dziecka, czy założenia wspólnego gospodarstwa domowego jest zupełnie nieistotny. Przymuszanie żołnierzy, by w trakcie służby nie zakładali rodzin jest sprzeczne także z art. 47 Konstytucji mówiącym o prawie decydowania o swoim życiu osobistym. Art. 128 ust. 2 jest sprzeczny również z art. 71 Konstytucji ustalającym ochronę państwa nad rodziną i obowiązek pomocy państwa w szczególności rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji społecznej i materialnej. W takiej sytuacji znajduje się rodzina żołnierza, ponieważ ojciec jest przez dłuższy czas nieobecny, a rodzina w wielu przypadkach może cierpieć niedostatek. Biorąc pod uwagę te argumenty Komisja uznała, że to zróżnicowanie jest niezgodne z art. 32 ust. 1 oraz z art. 71 Konstytucji RP. Jeszcze jednym dowodem na niesłuszność tego zróżnicowania jest przewidywana zmiana art.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaTeresaLiszcz">128 w  rządowym projekcie zmiany ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Zmiana ta będzie szła w kierunku, który sugeruje pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jest to nie wniosek, ale pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego z Gdańska, w którym znalazła się sprawa żołnierza pozbawionego świadczeń wskazanych w ostatnich zdaniach art. 128.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Czy w tej sprawie są jeszcze jakieś pytania lub wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Jest to przepis, w związku z którym należy wyrazić zdziwienie, że został uchwalony. Przedstawiono nam oczywistą niezgodność art. 128 z zasadą równości wobec prawa. Zastanawiam się jakie będą konsekwencje nowelizacji tej ustawy, a nowelizacja jest już zapowiedziana. Dyrektor Biura Legislacyjnego Sejmu informuje nas, że jest już projekt Sejmu. Jeśli nowelizacja zostanie podjęta przed orzeczeniem w sprawie tego żołnierza, to Trybunał Konstytucyjny nie musi automatycznie umorzyć postępowania. Kontynuowanie go jest zgodne z ostatnią nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, który może rozpatrzyć stan prawny jaki obowiązywał przed nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Być może będziemy musieli zapłacić tym żołnierzom, którym odmówiono świadczeń materialnych, chociaż należą się im w ramach tego wsparcia. To znaczy, że w konsekwencji takiego ustawodawstwa będziemy wypłacać pieniądze za stan wcześniejszy, przed nowelizacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Rozumiem, że ta wypowiedź nie zmienia pozytywnej opinii o pytaniu Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zmiana art. 128 jest klasycznym przykładem sytuacji, w której musimy skorygować oczywistą sprzeczność przepisów z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselMarekMarkiewicz">Czy w tej sprawie są jeszcze inne głosy? Rozumiem, że nie pojawił się sprzeciw wobec propozycji posłanki Teresy Liszcz, z której wynika, że Komisja wyraża pozytywną opinię o zawartych w pytaniu Najwyższego Sądu Administracyjnego zarzutach prawnych. Proszę panią profesor Teresę Liszcz o reprezentowanie Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu uznam, że wszystko zostało ustalone i mam prawo zamknąć posiedzenie Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>