text_structure.xml
81.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselMarekSawicki">Otwieram posiedzenie wyjazdowe Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie jest przypadkiem, że posiedzenie odbywa się właśnie tu w sali konferencyjnej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy. W tej właśnie uczelni poważnie zajęto się problematyką konsumencką i studenci mają ją w programie nauczania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselMarekSawicki">Tematem dzisiejszego posiedzenia jest ocena wiedzy konsumenckiej społeczeństwa na przykładzie województwa dolnośląskiego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselMarekSawicki">Na wstępie oddam głos Jego Magnificencji Rektorowi, a później przystąpimy do procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Jest to dla nas dzień niezwykły, bo po raz pierwszy mamy zaszczyt gościć tak wysokie gremium parlamentarne.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Szkoła nasza funkcjonuje już 3 lata. Jest to dużo, jeśli mierzymy to czasem istnienia tego typu szkół. Jest to bowiem pierwsza tego typu szkoła w Polsce - ogółem postało ich pięć.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Szkoła nasza powstała na terenie dawnych koszar pruskich, potem cesarskich, potem radzieckich. Zawsze, przy takich okazjach, mówię, że symbolem nowych czasów jest to, iż na tym dawnym obszarze koszar powstała, już w warunkach niepodległej Polski, wreszcie szkoła. Jest to rzeczywiście przełom w dziejach tego obiektu i, w jakimś sensie, symboliczny przełom historyczny dla nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Szkoła kształci w tej chwili 3,5 tys. młodzieży. Część z nich na pewno podejmie w tym roku pracę, część będzie kontynuowała studia magisterskie. Studia magisterskie będą odbywały się od przyszłego roku akademickiego już u nas.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Kształcimy dobrze. Nie ukrywam, że początkowo młodzież jest zaskoczona, iż tak wiele się od niej wymaga. Z czasem jednak chwali sobie to i docenia.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Jest mi niezwykle miło, że w naszej szkole, jako jednej z pierwszych państwowych wyższych szkół zawodowych, działa ruch ochrony konsumentów. Jest to ogromna zasługa pana dr Tadeusza Kierzyka, który zdobył już uznanie krajowe, wyrazem czego jest nie tylko posiedzenie wyjazdowe Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale i pewne profity. Otóż pan dr Tadeusz Kierzyk - jako adresat - otrzymał dla koła młodzieży naszej uczelni, która zajmuje się tymi problemami, mały grant na funkcjonowanie tej pionierskiej organizacji na naszym terenie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">O tym, że w dzisiejszych czasach potrzeba ochrony praw konsumenckich nikogo na pewno nie trzeba przekonywać.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RektorPanstwowejWyzszejSzkolyZawodowejStanislawDabrowski">Jeszcze raz serdecznie państwa witam w progach naszej uczelni i mam nadzieję, że w przerwie będziecie państwo mogli obejrzeć nasz gmach i docenicie ogrom wysiłku, jaki został włożony, by doprowadzić go do obecnego stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselMarekSawicki">Problematyka konsumencka, wiedza o prawie konsumenckim jest w naszym społeczeństwie nadal niewystarczająca i - mimo iż wiele aktów prawnych już się ukazało, chociażby w tej kadencji - to widać wyraźnie, że konsument często pozostaje sam ze swymi problemami.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselMarekSawicki">Widzę tu przedstawicieli powiatowych rzeczników konsumentów. Przed wami ogromna rola w propagowaniu, upowszechnianiu tej wiedzy konsumenckiej. To wyjazdowe posiedzenie Komisji ma również temu służyć. Mam nadzieję, że dzięki temu i problematyka konsumencka i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Legnicy zyskają nieco rozgłosu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PoselMarekSawicki">Czy do porządku dziennego posiedzenia są uwagi? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJerzyKoralewski">Zanim przejdziemy do zasadniczego tematu posiedzenia chciałbym podzielić się z państwem dobrą wiadomością, że ponownie witamy nowego Głównego Inspektora Inspekcji Handlowej - pana Andrzeja Królikowskiego. Sądzę, że wszystkich nas to satysfakcjonuje. Nie wszyscy z państwa wiedzą o tym, jakie były w tym względzie zawirowania, ale ponownie został Głównym Inspektorem IH, z czego wszyscy się cieszymy i życzymy, by przetrwał na stanowisku dłużej niż nasza kadencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekSawicki">Dodam, że pan Andrzej Królikowski w konkursie potwierdził swoją fachowość. Wcześniej był Głównym Inspektorem z nominacji, teraz jest z konkursu, więc sądzę, że będzie dłużej niż kadencja parlamentu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselMarekSawicki">Przystępujemy do właściwego tematu posiedzenia - oceny wiedzy konsumenckiej na przykładzie województwa dolnośląskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Przyznam, że temat jest dosyć trudny - bo jak dokonać oceny wiedzy konsumenckiej, kiedy nie był przeprowadzony żaden test, czy sprawdzian w tym względzie?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Podam dwa przykłady. Dzisiaj zadzwonił konsument i prosił o pomoc, bo w supermarkecie posądzono go o kradzież. Czy to też jest ochrona konsumenta? I drugi przykład - dzwoni TVN i prosi, żebym wystąpił w "Gorącej linii" bo z kolei obsługa sklepu pobiła konsumenta.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Dlaczego o tym mówię? Otóż wydaje się, że jest duże zaufanie do organizacji, które mają statutowo zapisaną ochronę konsumenta. Jest też wiele oczekiwań ze strony ludzi, którzy wierzą, że można tu otrzymać poradę, czy pomoc gratisowo.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Problemów, z którymi zgłaszają się konsumenci do tych organizacji jest bardzo dużo. Myślę, że przede wszystkim rzecznicy będą mogli o tym mówić, bo to oni "zgarniają" większość drobnych spraw. To oczywiście nie znaczy, że Urząd nie pełni swojej roli i nie zajmuje się tymi sprawami. My jednak raczej działamy wtedy, gdy sprawa dotyczy szerszego kręgu konsumentów i dotyczy poważnych przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Zastanawiam się, czy ci konsumenci, którzy zgłaszają się - a telefonów jest bardzo dużo - robią to dlatego, że nie znają swoich praw i szukają pomocy, a ci, którzy nie dzwonią sami są w stanie sobie pomóc - czy też jest odwrotnie? Trudno na to jednoznacznie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Jedno jest pewne - spraw konsumenckich jest coraz więcej. Rośnie świadomość konsumentów i jest coraz więcej instytucji, które pomagają i warto się do nich zwracać.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Powołanie rzeczników - to właśnie ten krok, który spowodował, że konsumenci z większym zaufaniem zwracają się do instytucji, które są im pomocne.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Natomiast jeśli chodzi o ogólną wiedzę na temat praw konsumenckich wśród społeczeństwa - różnie to bywa. Są konsumenci, którzy wiedzą coś na temat rękojmi, gwarancji, ale nie bardzo wiedzą kiedy jedną lub drugą stosować. Nie bardzo wiedzą, jak dochodzić swoich praw, czy mogą wystąpić na drogę sądową, itd. Zdarzają się też konsumenci, którzy zupełnie nic nie wiedzą, albo mają jeszcze wiedzę z gospodarki socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Jedno jest pewne - najsłabszym ogniwem na rynku zawsze jest konsument. I to jest podstawowy problem - jak wzmocnić to ogniwo.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Oczywiście na pewno poprzez rozwój instytucji, które mają za zadanie chronić konsumenta. Z tym, że to też całościowo nie załatwi sprawy, bowiem mamy przykład z krajów zachodnich, że mimo iż tam edukacja w tym zakresie trwa całe lata - tam również konsumenci są dalej oszukiwani i dalej są nieporadni.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Są dwa aspekty, w moim przekonaniu, bardzo istotne w odpowiedzi na pytanie - dlaczego konsument ma problemy? Po pierwsze dlatego, że sprzedawca jest nieuczciwy lub produkt jest wadliwy. Po drugie sprzedawca nie zna przepisów i wprowadza konsumenta w błąd, ujmując mu praw, które on posiada.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Niestety, u nas młodzież - ani szkolna, ani akademicka - nie jest kształcona, nie jest przygotowywana i w rezultacie polskie społeczeństwo jest niedoiformowane w zakresie przysługujących mu praw. W krajach zachodnich już w gimnazjum dzieci się uczą praw konsumenta.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Studenci ekonomii uczą się agresywnego marketingu, uczą się technik sprzedaży, uczą się różnych rzeczy - jak sprzedać produkt. Ale nie uczą się - jakie konsument ma prawa, jakie rządzą tu zasady i jakie są nieuczciwe praktyki handlowe, które naruszają te reguły. Tu potrzebna jest solidna, systematyczna edukacja konsumencka, prowadzona już od lat gimnazjalnych.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#DyrektordelegaturyUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowweWroclawiuZbigniewJurczyk">Ze swego podwórka mogę powiedzieć, że na Dolnym Śląsku nie dzieje się pod tym względem najlepiej. Pewne działania zostały przypisane samorządom wojewódzkim, zwłaszcza programy edukacyjne. Niestety, nie dzieje się tu najlepiej, jeśli chodzi o krzewienie wiedzy o prawie do ochrony konsumentów. I to jest chyba to, co powinniśmy tutaj na Dolnym Śląsku jak najszybciej nadrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">W 2000 r. do Inspekcji Handlowej wpłynęło blisko 12.300 skarg na przedsiębiorców prowadzących działalność handlową, gastronomiczną, usługową i produkcyjną. W porównaniu do 1999 r. liczba ta zmniejszyła się o 2 proc.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Podobnie jak w latach poprzednich, nadal najwięcej skarg dotyczyło produktów przemysłowych. Najmniej skarg dotyczyło nieprawidłowości w handlu artykułami spożywczymi.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Zakres tematyczny skarg od wielu lat w zasadzie nie ulega zmianom. W grupie skarg na jakość artykułów przemysłowych najczęściej kwestionowano obuwie - 50,6 proc., odzież - 10,2 proc., sprzęt rtv i agd - 8,8 proc., meble - 5,6 proc., materiały budowlane - 2,7 proc.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Przyczyny i źródła powstawania skarg są różnorodne. Jednak analiza merytoryczna problemu wskazuje, że najczęściej wynikają one z nieznajomości lub nieprzestrzegania przepisów Kodeksu cywilnego, w zakresie odpowiedzialności z tytułu rękojmi i gwarancji jakości oraz rozporządzenia Rady Ministrów w dnia 30 maja 1995 r. w sprawie szczegółowych warunków zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem konsumentów - zarówno przez klientów, jak i sprzedawców.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Dodam, że działaliśmy również na rzecz przedsiębiorców - mimo że ustawowo nie jesteśmy do tego zobowiązani. Tego typu porad udzieliliśmy w roku ubiegłym 45 tys.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Ponieważ ilość porad przez nas udzielanych zwiększała się z roku na rok - to na pewno przekładało się na poziom świadomości poszczególnych obywateli, dokonujących na rynku różnego rodzaju transakcji. W ostatnich trzech latach zaobserwowaliśmy, jako Inspekcja Handlowa, zmniejszenie się ilości skarg konsumenckich. Nie jest ono być może istotne, ale z około 15,5 tys. skarg sprzed trzech lat, w roku ubiegłym trafiło do Inspekcji Handlowej 12,2 tys.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Kolejnym zadaniem, które prowadzimy na rzecz konsumentów - to są działania zmierzające do uproszczenia i znacznie szybszego załatwiania roszczeń konsumenckich. Temu celowi - poza działalnością mediacyjną pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, w sytuacjach konfliktowych - służy również, prowadzone od dziesięciu lat przez Inspekcję Handlową, polubowne sądownictwo konsumenckie.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Do polubownego sądownictwa wpływa rocznie od 3,5 - 4 tys. wniosków, z czego ponad 60 proc. spraw załatwianych jest po myśli konsumentów - generalnie poprzez ugodę zawieraną albo w postępowaniu wstępnym, albo w postępowaniu przed sądem.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Prowadzenie sądów polubownych konsumenckich jest zadaniem szalenie trudnym. Od dwóch lat jest to zadanie ustawowe Inspekcji Handlowej. Wymaga ono znacznych nakładów - przede wszystkim merytorycznych i osobowych - na rozwój i prowadzenie tego rodzaju sądownictwa.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Aktualnie istnieje 18 polubownych sądów konsumenckich działających stale i 17 ośrodków zamiejscowych, podporządkowanych poszczególnym sądom. Nie rozwija się to sądownictwo tak dynamicznie, jakbyśmy chcieli. Głównie z powodów finansowych.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Mogę tylko powiedzieć, że w oparciu o nową ustawę o Inspekcji Handlowej ma być wydany, w formie rozporządzenia ministra sprawiedliwości, regulamin polubownych sądów konsumenckich. Taki projekt regulaminu miesiąc temu opiniowaliśmy i muszę przyznać, że bardzo się nam podobał, bowiem daje dobrą pozycję wyjściową dla tych sądów. Z tym że przy dzisiejszych nakładach finansowych jest on w znacznym stopniu nie do wdrożenia, jeżeli chodzi o założenia dotyczące poziomu przygotowania zawodowego sędziów, arbitrów i kosztów, jakie sądy będą musiały w związku z tym ponosić.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Liczymy jednak, że skoro minister sprawiedliwości w ogóle z pomysłem takiego regulaminu wystąpił, to będziemy mieli także z jego strony wsparcie w kwestiach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Poza tymi działaniami Inspekcja Handlowa próbowała w wielu województwach tworzyć i propagować różnego rodzaju programy edukacyjne. Najbardziej rozwinięte tego typu koncepcje zaistniały w inspektoracie bydgoskim. Dwa lata temu opracowano tam specjalny program edukacyjny, który inspektorzy wcielali w życie poprzez kontakty z różnego rodzaju szkołami - w ostatnich klasach szkół podstawowych, bądź w pierwszych klasach szkół średnich.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Ten program rozpropagowaliśmy we wszystkich wojewódzkich inspektoratach. W szeregu z nich, w oparciu o te programy, zostały podjęte różnego rodzaju akcje, spotkania z uczniami w szkołach. Oczywiście odbywało się to tam, gdzie było zainteresowanie po obu stronach - zarówno szkół, jak i władz wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Jako przykład podam, iż w marcu nastąpiło w Katowicach rozstrzygnięcie konkursu dla młodzieży ze szkół średnich na temat wiedzy konsumenckiej. Ostatnia faza tego konkursu odbyła się w regionalnym programie telewizyjnym w Katowicach. Konkurs był organizowany przez władze wojewódzkie, przy współudziale Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Katowicach. Był bardzo wysoko oceniony przez media katowickie, przez władze wojewódzkie i przez szkoły.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Szkoda, że nie ma większego zainteresowania tego typu działaniami ze strony resortu edukacji. Mimo że były podejmowane różnego rodzaju inicjatywy i ze strony Federacji Konsumentów i ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - odzewu ze strony Ministerstwa Edukacji nie było. Wydaje się, że to już chyba najwyższy czas, żeby wzorem wielu krajów europejskich - szczególnie tych funkcjonujących w ramach Unii Europejskiej - takie programy również i w Polsce zostały wdrożone.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Najbardziej, według nas, powszechną formą stosowanej przez Inspekcję Handlową edukacji konsumenckiej - jest wieloletnia współpraca z mediami. Staraliśmy się już szereg lat temu nawiązać jak najlepsze kontakty z dziennikarzami - zarówno prasy, jak radia i telewizji - i namawiać ich do robienia różnego rodzaju audycji, bądź pisania w oparciu o materiały, jakimi Inspekcja dysponowała. Wydaje się, że jest to bardzo dobra forma, bo poza przekazywaniem różnego rodzaju wiedzy dotyczącej konkretnych przepisów obowiązujących w naszym kraju, jest to również omawianie wyników poszczególnych kontroli, prowadzonych przez Inspekcję Handlową, i wskazywanie niedociągnięć czy wręcz nieprawidłowości, jakie Inspekcja ustala w czasie tych kontroli. Jest to materiał, który powinien być przez konsumenta wykorzystany w celu ustrzeżenia się w przyszłości podobnych, negatywnych zjawisk.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Oczywiście my nie wychwytujemy wszystkiego, bo nie stać nas na wykupywanie takich specjalnych informacji o tym ile razy o Inspekcji Handlowej, czy o sprawach związanych z ochroną konsumentów pisano lub mówiono w mediach, ale z tego co udało nam się wychwycić wynika, że w roku ubiegłym łącznie ukazało się ponad 4.100 publikacji związanych z działalnością Inspekcji Handlowej. Wydaje się, że jest to dobry sposób propagowania wiedzy o zagrożeniach na rynku i o uprawnieniach konsumentów.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Będziemy się oczywiście starali, w miarę naszych możliwości, większość tych form utrzymać przynajmniej na tym poziomie, na jakim są do tej pory realizowane. A tu, gdzie się tylko da - chcielibyśmy te nasze działania rozwinąć.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Przede wszystkim chcielibyśmy rozwinąć polubowne sądy konsumenckie. Jest to bowiem w tej chwili alternatywa dla sądownictwa uproszczonego, które nie bardzo sprawdziło się w oparciu o aktualne przepisy. Wskazuje na to również wspomniany projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości, który traktuje bardzo poważnie polubowne sądownictwo konsumenckie, działające przy Inspekcji, gdzie jeszcze parę lat temu mówiono o tym sądownictwie nieco pobłażliwie.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#GlownyInspektorInspekcjiHandlowejAndrzejKrolikowski">Dodam, że również nastawienie przedsiębiorców do polubownych sądów zmieniło się na korzyść. Ilość odmów z ich strony wyraźnie się zmniejszyła, co może świadczyć, iż tam też jest większa świadomość, że lepiej się jednak "dogadać" z konsumentem, niż ciągnąć sprawę w sądzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Kiedy mówimy o świadomości konsumenckiej, to myślimy tak naprawdę o edukacji i informacji konsumenckiej. Bo to edukacja i informacja konsumencka wpływają na stan i rozwój tej świadomości, którą chcielibyśmy, by polski konsument posiadał.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Zarówno edukacja konsumencka, jak i informacja konsumencka są uznanymi prawami konsumentów. Prawami, uznanymi w całym świecie - począwszy od pierwszego Katalogu Praw Konsumenckich, kiedy prezydent Kennedy sformułował cztery prawa konsumenckie, poprzez wstępny program dotyczący polityki ochrony i informowania konsumentów EWG z 1975 r.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Przypominam ten program dlatego, że jest on podstawą polskich rządowych programów ochrony konsumentów.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jeśli chodzi o edukację i informację konsumencką w naszym kraju, to w obu - dotychczas przyjętych - programach rządowych, związanych z polityką konsumencką, pojawiają sie zapisy, dotyczące tych dwóch praw konsumentów.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W pierwszym programie, który obowiązywał w latach 1998-1999 mówiło się o tym, że rządowa polityka konsumencka na te lata ma na celu m.in. zapewnienie dostępu do informacji i edukacji konsumenckiej.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W realizowanym obecnie programie mówi się, że wśród zadań polityki konsumenckiej na lata 2000-2001 jest popularyzacja wiedzy konsumenckiej.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Ponieważ tutaj mamy do czynienia z wieloma pojęciami, których używamy zamiennie: informacja, edukacja, wiedza, świadomość, chciałabym zdefiniować to o czym mówię.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Otóż kiedy mówię o informacji konsumenckiej, o tej informacji, którą konsumenci potrzebują - to oni potrzebują jej, by uzyskać umiejętności i wiedzę umożliwiającą z jednej strony - podejmowanie racjonalnych decyzji, a z drugiej - ochronę własnych praw. Czyli ten aspekt, który do tej pory był poruszany: ochrona praw - to jest jeden z dwóch aspektów, dla których informacja konsumencka jest potrzebna.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Na rynku konsument głównie spotyka sie z informacją przygotowana przez producentów. Są to instrukcje obsługi, etykiety, reklamy. Źródeł informacji pozaproducenckich jest niewiele. Przeważnie są to znajomi i krewni, którzy polecają jakiś produkt, czasami są to publikacje medialne - w szczególności, gdy dotyczą testów prowadzonych przez niezależne organizacje.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W rezultacie konsument w tym szumie informacyjnym i w nadmiarze informacji od producenta nie bardzo umie się poruszać, bo nie ma wystarczającej wiedzy. Dlatego właśnie potrzebna jest edukacja konsumencka, która daje podstawę dla krytycznej oceny dostępnych informacji.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Oczywiście możliwe są różne kryteria i różne określanie celów edukacji konsumenckiej. W Stowarzyszeniu Konsumentów Polskich posiłkujemy się katalogiem, w którym za cele edukacji konsumenckiej uznajemy z jednej strony dostarczenie konsumentowi wiedzy, a z drugiej strony - wypracowanie umiejętności wykorzystania tej wiedzy. Ważne jest też wykształtowanie określonych wartości, które konsument, w swoich zachowaniach rynkowych, będzie reprezentował. I ostatnia sprawa - nauczenie konsumenta odpowiedniego stosunku do tego, z czym na rynku się spotyka.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jeśli chodzi o wiedzę - jako cel edukacji konsumenckiej, to mam tu m.in. na myśli umożliwienie konsumentowi zrozumienia, że ma określone prawa, ale i obowiązki. Konsument powinien też zrozumieć: jak działa system gospodarczy, co wpływa na jego decyzje i w jaki sposób jego decyzje wpływają na to, co się dzieje na rynku.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jeżeli chodzi o umiejętności - wydaje nam się, że konsumenci powinni interpretować i szacować informacje i fakty, z którymi spotykają się na rynku. Powinni też umieć dokonać selekcji informacji ważnych od nieważnych, pełnych od niepełnych, prawdziwych od nieprawdziwych. Następna sprawa - to powinni umieć oceniać korzyści z podejmowania określonych działań, powinni nauczyć się robienia zakupów. Trzeba umieć szukać informacji. Trzeba umieć identyfikować i analizować konflikty, które mogą wystąpić na rynku, oceniać towar na podstawie faktycznej wartości, a nie na podstawie etykiety.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jeśli chodzi o trzeci cel edukacji konsumenckiej, czyli kształtowanie pewnych wartości konsumenckich, które są ważne w skali całej społeczności konsumenckiej - to przede wszystkim konsument powinien chcieć być świadomym konsumentem. Jeżeli konsument czuje, że jest to wartość w jego życiu, że chce być świadomym konsumentem - to edukacja konsumencka spełnia jeden ze swoich celów.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Konsumenci powinni również wyznawać taką wartość, jak myślenie w kategoriach społeczeństwa - przykładem może tu być myślenie o środowisku naturalnym.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jest jeszcze jeden aspekt kształtowania wartości - to jest podejście konsumentów do procesów globalizacyjnych. Do tego, co zachodzi na rynkach światowych i do tego, jak my - jako indywidualni konsumenci - znajdujemy się w tym świecie, w którym globalizacja postępuje.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Czwarty cel edukacji konsumenckiej - to kształtowanie stosunku konsumentów do różnych spraw.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W Stowarzyszeniu Konsumentów Polskich wydaje się nam, iż konsumenci powinni być gotowi do podejmowania decyzji na podstawie informacji. Mówiąc prosto - zakupy powinny być świadome. Konsument powinien też być gotowy bronić swoich praw, a także innych konsumentów.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W momencie kiedy powstało Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, czyli w 1995 r., rozpoczęliśmy swoją działalność od przeprowadzenia, na reprezentatywnej grupie Polaków, ogólnopolskiego badania na temat świadomości konsumenckiej. Na tej podstawie stworzyliśmy nasz program.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Wprawdzie było to pięć lat temu, niemniej wyniki tego badania nie różnią się istotnie od aktualnych, przeprowadzanych fragmentarycznie, głównie na użytek prac magisterskich na SGGW.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W badaniu przeprowadzonym sześć lat temu przyjęto hipotezę o kluczowym wpływie informacji i edukacji na kształtowanie świadomości konsumenckiej. Przy czym za mierniki świadomości przyjęto - czy konsumenci rozróżniają kategorię: informacja konsumencka, czy konsumenci są świadomi swoich potrzeb informacyjnych przy podejmowaniu decyzji o zakupie towarów i usług, i czy świadomość praw i potrzeb informacyjnych ma charakter bierny, czy czynny.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jeśli chodzi informację konsumencką - rozumiano głównie to, co można wyczytać na etykietach lub w instrukcjach obsługi.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Okazało sie, że instrukcja obsługi przebiła wszystkie inne źródła informacji, wykorzystywane przez konsumentów. Na drugim miejscu były oznaczenia na metce, a następne źródła informacji - to znajomi i telewizja.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Dodam, że dostępną informację o prawach konsumentów za wystarczającą uznało niecałe 6 proc. badanych. 5 proc. badanych zadeklarowało znajomość praw konsumentów. Natomiast połowa badanych - częściową znajomość praw konsumentów. 39 proc. badanych w ogóle nie potrafiło wymienić jakiegokolwiek prawa konsumentów.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">W momencie, kiedy respondenci oceniali dostępną informacje o towarach i usługach - wyniki były znacznie lepsze. Za wystarczającą w stopniu dobrym lub bardzo dobrym informację o towarach i usługach - uznało 19 procent badanych. Za zupełnie niewystarczającą - 55 procent badanych.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Z przeprowadzonych badań wynika, że mieszkańcy miast są bardziej świadomi swoich praw i lepiej oceniają dostępną informację, niż konsumenci z małych miejscowości i na wsi. Największe zapotrzebowanie na informację i najmniej wiedzy w tym względzie wykazywali ludzie młodzi, w wieku 20-29 lat, i ludzie powyżej 70 lat.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Wśród źródeł informacji respondenci najczęściej wskazywali na instrukcje obsługi i etykiety. Wskazywano też na ulotki. Badani konsumenci podkreślali, że warunkiem wykorzystania ulotek jest uproszczenie języka i uatrakcyjnienie formy i dystrybucji.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Tu dodam, że Stowarzyszenie Konsumentów Polskich już od dwóch lat stosuje taką metodę, iż wysyłamy wszystkie nasze publikacje dwoma kanałami: do bibliotek publicznych i do szkół.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Badania wykazały, że konsumenci nie rozróżniają trzech pojęć: reklamacji, gwarancji i rękojmi. Pojęcia te funkcjonują zamiennie. Okazuje się, że na ten temat trzeba stale i wciąż mówić, objaśniać. To powinna być stałe zajęcie wszystkich instytucji związanych z ochroną praw konsumenta.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Świadomość konsumencka Polaków na pewno jest niedostateczna. Przy czym nie można nie docenić zmian instytucjonalnych i prawnych, które były wprowadzone w ostatnim okresie - bo to jest bardzo ważne. To jest naprawdę warunek konieczny do tego, żeby konsumentom było lepiej. Pamiętać jednak musimy, że bez edukacji i informacji świadomość nie będzie wysoka i w rezultacie konsumenci nie będą w stanie realizować swoich praw.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Na zakończenie dodam, iż nie jest to polska specyfika. W preambule dokumentu, który mówi o bieżącej polityce konsumenckiej wspólnot europejskich - program na lata 1999-2001 - jest diagnoza, dotycząca sytuacji w jakiej znajduje się konsument europejski.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Jest w tej diagnozie 9 punktów. Pięć z nich dotyczy stricte informacji bądź edukacji konsumenckiej. Są tam m.in. takie spostrzeżenia: "Konsumenci nie rozumieją związku między ich interesem a interesem innych grup, środowiska i społeczeństwa jako takiego. Konsumenci nie są przygotowani do zmian wynikających z globalizacji rynków oraz rozprzestrzeniania się nowych metod komunikacji i technologii przetwarzania informacji. Za gwałtownym rozwojem usług różnego rodzaju nie nadążają zmiany prawne i przygotowanie odbiorców do dokonywania właściwego wyboru. Rewolucja w marketingu i w metodach sprzedaży powoduje, że produkty i usługi różnych firm sprzedawane są w pakietach i to np. przy użyciu poczty elektronicznej, co powoduje, że konsument nie wie do kogo i z jakim roszczeniem może się zgłosić w przypadku naruszenia jego interesów - dotyczy to także sprzedaży nadgranicznej. Nadmiar dostępnej informacji uniemożliwia konsumentom ich właściwe wykorzystanie".</u>
<u xml:id="u-8.32" who="#PrezesStowarzyszeniaKonsumentowPolskichGrazynaRokicka">Skoro więc nie jest to tylko naszą bolączką - nie pogrążajmy się w rozpaczy. Jednak nie spoczywajmy również na laurach.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Pozwolę sobie w nieco innej konwencji poinformować państwa o tym, co robi szkoła - jaki jest wkład uczelni w podnoszenie świadomości konsumenckiej konsumentów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Uważam, że Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Legnicy robi w tym względzie dużo. Jako jedna z pierwszych w kraju włączyła się w nurt edukacji konsumenckiej w bardzo dużym zakresie. Dzięki przychylnej postawie władz - za co panu rektorowi bardzo dziękuję - już na samym początku funkcjonowania uczelni, na przełomie 1998/1999 roku dokonano korekty programu nauczania i wprowadzono nowy przedmiot - prawo konsumenckie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Zmianom tym towarzyszyło nasze głębokie przekonanie o słuszności. Rozumieliśmy, że prawo konsumenckie, to w istocie prawa człowieka, ujmowane nieco inaczej, z pewnej specyficznej strony.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Pani prezes przywoływała prezydenta Stanów Zjednoczonych, który wypowiedział słowa: "wszyscy jesteśmy konsumentami". Nam te słowa przyświecały przy wprowadzaniu tych zmian i przyświecają po dzień dzisiejszy.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Prawo konsumenckie wprowadziliśmy na dwóch specjalnościach w Instytucie Administracji Publicznej i na jednej specjalności w Instytucie Służb Publicznych, na studiach dziennych i zaocznych. Łącznie objęliśmy tym programem nauczania ok. 700 studentów.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W Instytucie Administracji Publicznej przedmiot ten został wprowadzony w pełnym wymiarze godzin - 30 godzin dydaktycznych wykładów, 15 godzin ćwiczeń. Na studiach zaocznych - 24 godzin wykładów.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W Instytucie Służb Publicznych - ten układ godzin był nieco mniejszy.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Nauczanie zaczynamy od systemu ochrony konsumenckiej w wybranym kraju europejskim. Mówimy o systemie ochrony konsumentów w Polsce, o organach, instytucjach zajmujących sie tymi zagadnieniami - oczywiście ze szczególnym zwróceniem uwagi na rolę, zadania, kompetencje prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Inspekcji Handlowej, powiatowych rzeczników konsumentów, organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Przedmiot ma wyraźne zabarwienie prawne. Mówiąc o prawach konsumentów analizujemy akty prawne i wynikające z tego obowiązki. Sam jestem prawnikiem, stąd też w takim ujęciu ten przedmiot widzę i prowadzę.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Mówimy także o całym kompleksie zagadnień związanych z ochroną życia i zdrowia konsumentów. Poruszamy również blok zagadnień dotyczących ochrony interesów majątkowych - o umowach zawieranych poza lokalem, na odległość, niedozwolonych klauzulach. Kompleksowo omawiamy rękojmię, gwarancję, całe postępowanie reklamacyjne. Mówimy o umowach szczególnych - najczęściej występujących w obrocie, o umowach o dzieło, o reklamowaniu usług telekomunikacyjnych, pocztowych.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Przedmiot obejmuje również zagadnienia związane z prawami konsumenta na rynku usług medycznych - o karcie praw pacjenta, o zasadach odpowiedzialności za szkodę na osobie lekarzy, szpitali i kas chorych.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Tu dodam, że to zagadnienie jest w ogóle nieznane studentom, którzy rozpoczynają studia.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Mówimy także o prawach konsumenta na rynku usług turystycznych, o zasadch działania biur podróży, gwarancjach ochronnych dla konsumentów, przewidzianych w ustawie, a także o podstawach, przesłankach odpowiedzialności biur podróży, hoteli itp.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Program obejmuje również w części - już nie tak kompleksowo - prawa na rynku usług finansowych, ze szczególnym uwzględnieniem kredytu konsumenckiego. W niewielkim zakresie mówimy także o karnoprawnych aspektach ochrony konsumentów - o dostępności do sądownictwa powszechnego i polubownego.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Sądzę, że tak zbudowany program pozwala studentom, w miarę szerokim zakresie, poznać prawa konsumenckie.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Wiedza konsumencka wzbudza bardzo szerokie zainteresowanie. Występuje bardzo duży głód wiedzy. Na bazie owego wyrosła potrzeba u studentów studiów dziennych i zostało utworzone koło naukowe ochrony konsumentów - pod moim patronatem - a także, w tym roku, została uruchomiona studencka poradnia konsumencka.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Dodam, że pewnego wsparcia na jej otwarcie udzieliła Fundacja Batorego. Federacja Konsumentów zobowiązała się wyposażać nas w materiały informacyjne, propagandowe umieszczając poradnię w rozdzielniku swoich jednostek terenowych.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W poradni pracują studenci, którzy piszą pracę licencjacką z tej tematyki, którzy uczęszczają na zajęcia seminaryjne, a więc mają większą wiedzę. Ich praca polega głównie na udzielaniu porad prawnych, pomocy w redagowaniu pism oraz wspieraniu konsumentów w sporze z przedsiębiorcami. Pomagają głównie naszym studentom, ale również i innych uczelni legnickich.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W tym roku uczelnię opuszczą pierwsi absolwenci, którzy 18 czerwca będą bronić swoje prace licencjackie, napisane właśnie z tej tematyki.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Moim zdaniem Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Legnicy robi wiele na rzecz edukacji konsumenckiej. Siedmiuset absolwentów, wychodzących ze szkoły - która ma wyraźnie regionalny charakter - do tego funkcjonujący Klub Federacji Konsumentów, Inspektorat Inspekcji Handlowej, powiatowy rzecznik konsumentów - wszystko to razem świadczy, że w Legnicy jest wiele osób świadomie działających na rzecz ochrony konsumenta.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Jeden z moich studentów napisał pracę na temat praw konsumentów na rynku usług medycznych. W ramach pracy przeprowadził badania stanu świadomości w mieście Legnicy. Okazało się, że na przypadkowo 100 zapytanych mieszkańców: czy uważają, że ich prawa na rynku usług medycznych są przestrzegane, tylko 1 odpowiedział, że tak. 99 proc. było zgodnych, że nie. Ale, kiedy zapytał ich, czy znają te prawa - tylko 7 coś niecoś na ten temat słyszało. Dodam, że spośród tych 7 osób - 4 miało wykształcenie wyższe. To w jakiś sposób obrazuje stan świadomości Polaków.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Łącząc swoją pracę naukową z pracą w organizacji konsumenckiej, jako prawnik Federacji Konsumentów, mam możliwość przyglądać się na co dzień kłopotom ludzi w egzekwowaniu należnych im praw. Najczęściej tym kłopotom towarzyszy bezradność, frustracja, silne poczucie krzywdy. Ludzie bardzo często łączą to ze swoim statusem materialnym. Mówią: nie dość, że jestem biedny, to jeszcze mnie oszukują.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Ludzie ci mogą liczyć na organizacje konsumenckie, na rzecznika konsumentów. Z moich obserwacji wynika, że wiele dobrego jest robione przez pracowników Inspekcji Handlowej, ale wiemy też, że te możliwości IH gdzieś się kończą - wtedy trzeba iść do sądu.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Dobrze, że powstała instytucja powiatowego rzecznika konsumentów, który w tym zakresie może uzupełniać organizacje społeczne.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Świadomość konsumencka to bardzo istotna sprawa. Osobiście z wielką radością przyjąłem zapis art. 33 nowej ustawy o Inspekcji Handlowej, która sprowadza na samorząd obowiązek wprowadzania edukacji, jako "wprowadzenie elementów wiedzy konsumenckiej do szkół".</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Jest to przepis, który idzie w dobrym kierunku, ale - w moim przekonaniu - jest to jednak krok zbyt mały, zbyt nieśmiały.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Dodam, że Węgrzy w ustawie o ochronie konsumentów z 15 grudnia 1997 r. zapisali: "konsumenta należy zapoznać z prawnymi, potrzebnymi przepisami do dochodzenia jego roszczeń, w ramach oświaty szkolnej i pozaszkolnej". Proszę zwrócić uwagę na słowa "z przepisami prawnymi potrzebnymi do dochodzenia jego roszczeń". My piszemy tylko o "elementach wiedzy" - i nic więcej.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Cytuję dalej ustawę węgierską: "Szkolenie w dziedzinie ochrony konsumentów jest w pierwszym rzędzie zadaniem państwa. Szkolenie w dziedzinie ochrony konsumentów jest częścią narodowego programu kształcenia podstawowego".</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Jak w świetle tej węgierskie ustawy brzmi przepis naszej ustawy: "wprowadzić elementy wiedzy konsumenckiej w szkole"?</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Portugalczycy w ustawie z 1996 r., ustanawiającej system prawny stosowany dla ochrony konsumentów, w art. 6 zapisali, że również "państwo jest odpowiedzialne za promowanie polityki edukacyjnej, przeznaczonej dla konsumentów, poprzez wprowadzenie zagadnień odnoszących się do praw konsumenta do programów i działalności szkół". I dalej: "obowiązkiem państwa i władz lokalnych jest wprowadzanie programów edukacyjnych dla konsumentów do szkół na poziomie podstawowym i średnim".</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Hiszpanie rozszerzyli obowiązek edukacji już nie tylko na konsumentów, ale również objęli nim przedsiębiorców, w ramach ustawicznego kształcenia.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Mówiąc o tym wszystkim, chcę wyrazić swoją osobistą obawę, że ten bardzo ogólny przepis w polskiej ustawie - mówiący jedynie o wprowadzeniu elementów wiedzy konsumenckiej do szkół - będzie przez długi okres przepisem martwym.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Na co dzień obserwowałem tempo powoływania powiatowych rzeczników konsumentów. Trwa to już 2,5 roku i jest jeszcze wiele powiatów, w których nie ma takich rzeczników. A przecież przepis obligujący powołanie powiatowych rzeczników jest przepisem nie jednoznacznym w swej treści, nie pozostawiającym żadnych wątpliwości. Jednak życie pokazało, że nie ma wśród radnych świadomości i nie ma mechanizmów do przymuszenia. Stąd właśnie uważam, że ten przepis jeszcze długo będzie martwy.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Problem edukacji, choć niezwykle istotny, nie załatwia jeszcze wszystkiego. Do tego potrzebne jest jeszcze dobre, spójne prawo. W tym zakresie jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jest bardzo wiele kierunków, płaszczyzn do uregulowania. Jako przykład podam wielokrotnie nowelizowany Kodeks cywilny. Z punktu widzenia ochrony konsumentów nie do końca jest zrozumiałe, dlaczego do dnia dzisiejszego nikt nie zmieniał niezwykle konfliktogennych przepisów, dotyczących rękojmi. Uregulowano w nich prawo odstąpienia od umowy. Uczyniono to w sposób czytelny dla doktrynerów prawa i prawników praktyków o bardzo wysokim poziomie wiedzy. Przepisy te w praktyce są bardzo często wykorzystywane przeciwko konsumentom, którzy w większości nie potrafią wskazać na podstawie jakiego przepisu nie wolno sprzedawcy zlecić naprawienie np. obuwia.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Ów konfliktogenny charakter powoduje, że niejednokrotnie sami sędziowie odczytują te przepisy niezgodnie z wolą ustawodawcy. A co ma zrobić konsument - nie prawnik? Co ma zrobić też sprzedawca, który nie sięgając po analizy prawne chciałby wiedzieć co może, a co nie?</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W przepisach o gwarancji ustawodawca pozostawiając umowny ich charakter, nie określił precyzyjnie - na jakie grupy towarów mogą być udzielane.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Od wielu miesięcy niektórzy sprzedawcy obuwia - wspierani przez prawników, co z przykrością muszę powiedzieć - na odwrotnej stronie paragonu drukują napis: karta gwarancyjna i warunki gwarancji. Wprowadzają tym samym konsumentów na ścieżkę wielokrotnych napraw obuwia. Robią to oczywiście bezprawnie, bowiem gwarancja może być udzielana jedynie na urządzenia. Brak jednak przejrzystego przepisu utrudnia, komplikuje życie konsumenta.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Niekonsekwencja twórców prawa niejednokrotnie powoduje swoistą mozaikę w katalogu uprawnień.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Oto przykład. Rozporządzenie Rady Ministrów z 30 maja 1995 r. w sprawie ogólnych warunków zawierania umów sprzedaży ustala 14-dniowy termin do załatwienia reklamacji. Rok później, jeden z członków Rady Ministrów, minister łączności w rozporządzeniu dotyczącym reklamowania usług pocztowym termin ten ustala na 3 miesiące, a dwa miesiące później ten sam minister w rozporządzeniu dotyczącym reklamowania usług telekomunikacyjnych - ustala termin 1 miesiąca, z możliwością przedłużenia.</u>
<u xml:id="u-9.39" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Nie wydaje się zasadne, by w katalogu praw konsumenckich należało utrzymywać taką różnorodność terminów w postępowaniach reklamacyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.40" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Następny przykład - nie zmieniono rozporządzenia ministra rolnictwa, obowiązującego ponad 30 lat, dotyczącego reklamowania wad zwierząt. Obecnie rozporządzenie jest nieczytelne, trudne do stosowania, a czasami nawet niemożliwe do stosowania.</u>
<u xml:id="u-9.41" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W dzisiejszych trudnych czasach szczególnie potrzebne jest uregulowanie dotyczące bankructwa konsumentów. Posiadamy dobre prawo upadłościowe i układowe, ale ono dotyczy przedsiębiorców oraz osób fizycznych mających status przedsiębiorcy. Nie ma natomiast specjalnej procedury dla konsumentów, którzy z powodów wyjątkowych - często od siebie niezależnych - popadli w stan niewypłacalności. Nie mogą oni, w ramach administracyjnej procedury, uzyskać, wynegocjować sposobu na zaspokojenie wierzycieli w ten sposób, by jednocześnie nie utracili swego dorobku życiowego. A przecież takie przepisy funkcjonują w Niemczech, we Francji, w Stanach Zjednoczonych. Są więc dobre przykłady i myślę, że nie ma przeszkód, by uchwalić je w Polsce, a przynajmniej rozpocząć prace nad nimi.</u>
<u xml:id="u-9.42" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Przedstawiciele nauki niejednokrotnie podnosili potrzebę ustanowienia nowych regulacji prawnych w zakresie odpowiedzialności zakładów medycznych za wypadek medyczny. Nie doczekaliśmy się tego.</u>
<u xml:id="u-9.43" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Postulowano wprowadzenie odpowiedzialności za wypadek medyczny oparty na ryzyku - tak jak w wypadku komunikacyjnym.</u>
<u xml:id="u-9.44" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">W wypadku komunikacyjnym wina kierowcy nie jest przesłanką odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Ustala się tylko czy szkoda została spowodowana ruchem pojazdu i którego pojazdu. Postuluje się, by podobne mechanizmy - wzorem innych państw - wprowadzić i w Polsce przy odpowiedzialności zakładów medycznych.</u>
<u xml:id="u-9.45" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Dzisiaj konsument narażony jest na długi proces, w którym ma ustalać winę lekarza czy zakładu, szkodę, wykazywać związek przyczynowo-skutkowy. To powoduje, że niewielu decyduje się na proces, ale wielu jest niezadowolonych, pokrzywdzonych.</u>
<u xml:id="u-9.46" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Wiele na ten temat pisał pan prof. Nestorowicz z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Myślę, że podawał dobre przykłady tych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-9.47" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Pozwoliłem sobie kilkoma przykładami wskazać na pewne oczekiwania, jak i pewne niekonsekwencje ustawodawcy. Sama świadomość u konsumentów oczywiście nie załatwi wszystkiego, choć jest bardzo ważna, bowiem konsument przede wszystkim musi mieć do dyspozycji dobre prawo, uwzględniające standardy i oczekiwania ludzi.</u>
<u xml:id="u-9.48" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Legnicy właściwie, moim zdaniem, włączyła się w dzieło edukacji konsumenckiej społeczeństwa. Chcielibyśmy, by za nami poszły inne uczelnie.</u>
<u xml:id="u-9.49" who="#KierownikZakladuPrawaCywilnegoiHandlowegowPanstwowejWyzszejSzkoleZawodowejwLegnicyTadeuszKierzyk">Jesteśmy w stanie włączyć się, jako uczelnia, w szkolenie kadry nauczycielskiej mającej realizować przepisy ustawy wprowadzającej elementy wiedzy konsumenckiej, w szkolenie powiatowych rzeczników konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselMarekSawicki">Najlepszym sprawdzianem stanowionego prawa jest życie. Zawsze wychodzę z założenia, że jeżeli prawo nie nadąża za życiem, to trzeba po prostu to prawo zmienić. Po to m.in. także znajdujemy się w Sejmie i jest ta Komisja.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselMarekSawicki">Proponuję teraz, byśmy oddali głos powiatowym rzecznikom konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Reprezentuję powiat ościenny, liczący 99 tys. mieszkańców. Z przyjemnością wysłuchałem wypowiedzi moich poprzedników i całkowicie się z nimi zgadzam.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">My rzecznicy wykonujemy pracę u podstaw i te trudności, o których wspominał przedstawiciel uczelni, te niedociągnięcia prawne, rzeczywiście są i utrudniają tę pracę. Pan dyr. Zbigniew Jurczyk znakomicie określił świadomość konsumencką naszego społeczeństwa. Ja częstokroć udzielam wywiadów - ten temat bardzo interesuje media - i odpowiedź rzeczywiście jest jedna: nie wiadomo jak do tego tematu podejść. Bo jeżeli w powiecie liczącym 99 tys. mieszkańców do biura rzecznika zgłasza się rocznie około 350-400 konsumentów i drugie tyle prosi o informację telefoniczną - to trudno powiedzieć, czy tylko tyle osób jest niedoiformowanych, a reszta znakomicie sama sobie radzi, czy też wręcz przeciwnie - większość nie wie, że taka instytucja jest i ktoś może im pomóc.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Ja w swojej praktyce skupiam się przede wszystkim na elementach wiedzy konsumenckiej i to stawiam sobie za główny cel.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Art. 33 nowej ustawy o Inspekcji Handlowej - o którym wspominał dr Tadeusz Kierzyk - który niejako nakłada zadania edukacyjne na samorząd, częstokroć jest odczytywany w ten sposób, że zadania te wykonują powiatowi rzecznicy konsumentów. U nas jeszcze nikt nie mówi o wprowadzeniu elementów wiedzy konsumenckiej do zajęć szkolnych, natomiast tu i ówdzie pojawiają się zaproszenia na pogadanki z rzecznikiem praw konsumenta.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Jak taka pogadanka wygląda? Umawiam się z klasą na dwie godziny i przekazuję im podstawową wiedzę, którą sam nabyłem podczas spotkań, czy pogadanek organizowanych przez Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, Federację Konsumentów czy Inspekcję Handlową. Jest to wiedza ogólna, a więc mająca początek w zarysie historycznym od Ligi Konsumenckiej począwszy, poprzez działalność organizacji i organów działających na terenie naszego państwa. Następnie skupiam się na rozporządzeniu z 30 maja 1995 r. i w oparciu o to rozporządzenie - dotyczące reklamacji towarów - omawiam z młodzieżą zagadnienia gwarancji i rękojmi.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Tu dodam, że rzeczywiście - jak mówiła pani prezes - reklamacja, gwarancja i rękojmia postrzegane są jako jedno pojęcie.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Po takim spotkaniu z młodzieżą zawsze dodatkowo kilka osób odwiedza biuro rzecznika konsumentów. Zawsze staram się na takich zajęciach wyposażyć słuchaczy w ulotki wydawane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które są bardzo pomocne.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Żeby zobrazować - podam statystykę wnoszonych spraw w zakresie reklamacji towarów i usług na terenia naszego powiatu.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Reklamacja towarów to 86,7 proc. wnoszonych spraw. W tym: obuwia - 18,9 proc., sprzęt agd - 15,8 proc., meble - 10, 7 proc., sprzęt rtv - 8,2 proc., ubrania - 7 proc., materiały budowlane - 3,6 proc., artykuły spożywcze - 1 proc., artykuły motoryzacyjne - 1 proc., inne - 19,3 proc.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwBoleslawcuWaldemarSawicki">Reklamacja usług to 13,3 prococent wnoszonych spraw. W tym: wymiana stolarki drzwiowej i okiennej - 8,7 proc., energetyka - 1,5 proc., wodociągi - 1,5 proc., telekomunikacja - 1,1 proc., poczta - 0,5 proc. I takie właśnie sprawy wpływają do rzecznika praw konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MiejskirzecznikkonsumentowwLegnicyWitoldJuszczak">Miejskim rzecznikiem konsumentów jestem od niedawna. Nie prowadziłem żadnych badań na temat świadomości konsumenckiej Polaków, ale powiem wprost, iż ta świadomość jest taka sama jak w ogóle świadomość prawna Polaków - to znaczy bardzo niska.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MiejskirzecznikkonsumentowwLegnicyWitoldJuszczak">Prawda jest bolesna - wielu Polaków czyta ulotki, etykiety, instrukcje, ale nie rozumie tego, co czyta.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MiejskirzecznikkonsumentowwLegnicyWitoldJuszczak">Dodam, że oprócz tego, iż kładzie się duży nacisk na informowanie konsumentów, że robi się dużo w tym kierunku, by konsumenci byli świadomi, ja - ze swej strony - położyłbym jeszcze nacisk na to, by wychowywać producentów i sprzedawców. Zastanówmy się - jak trafić do tych grup, które kiedy indziej też są konsumentami?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MiejskirzecznikkonsumentowwLegnicyWitoldJuszczak">Mniej byłoby interwencji, mniej byłoby skarg na działanie handlu, gdyby ci sprzedawcy przestrzegali prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwZlotoryiJozefSudol">Jestem starostą złotoryjskim i jednocześnie powiatowym rzecznikiem konsumentów. Jest to przykład niewłaściwej sytuacji, ale niestety wymuszony sytuacją finansową niewielkich powiatów.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwZlotoryiJozefSudol">Nasz powiat to około 50 tys. mieszkańców i przy takim budżecie znalezienie środków na zatrudnienie rzecznika praw konsumentów jest bardzo trudne. Nie wiem jak długo uda się utrzymać takie połączenie stanowisk, ponieważ świadomość konsumencka rośnie w społeczeństwie bardzo szybko. Myślę, że jest ona rozbudzana m. in. przez media. Kiedy obejmowałem stanowisko rzecznika, wydawało mi się, że jest ono łatwe do pogodzenia z dotychczasową pracą. Po kilku miesiącach widzę, że jest coraz trudniej. Ilość interwencji konsumenckich z każdym miesiącem rośnie. Myślę, że jest to spowodowane również czynnikiem ekonomicznym. Po prostu rozstrzyganie sporów z tytułu zawieranych umów kupna-sprzedaży jest dla ludzi kłopotliwe i kosztowne - najłatwiej w takiej sytuacji skorzystać z nieodpłatnej pomocy powiatowego rzecznika konsumentów.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwZlotoryiJozefSudol">Spośród spraw poruszanych w dyskusji, szczególnie jedna wydaje się być najważniejsza. Otóż wydaje mi się, że nie ma takiego zapisu, który umieszczałby w programach nauczania szkolenia z zakresu świadomości konsumenckiej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PowiatowyrzecznikkonsumentowwZlotoryiJozefSudol">Chciałbym, w naszym powiatowym ośrodku doskonalenia nauczycieli, przeprowadzić kurs dla nauczycieli, którzy mogliby potem, w ramach swoich godzin wychowawczych czy innych, przekazać tę wiedzę uczniom gimnazjów i szkół średnich. Jeśli pan dr Tadeusz Kierzyk pozwoliłby na korzystanie z programów uczelni i wykładowców, chętnie nawiązalibyśmy taką współpracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WicestarostapowiatulegnickiegoFranciszekChyla">Z uwagą przysłuchuję się obradom. Nasz powiat jest dosyć nietypowy, bo miejsko-wiejski. Nie powołaliśmy jeszcze powiatowego rzecznika konsumentów.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WicestarostapowiatulegnickiegoFranciszekChyla">Powiem szczerze - nas wcale nie problemy konsumenckie gnębią od 2,5 lat. Nasz konsument przychodzi do nas w sprawie zdrowia, oświaty, bezrobocia. Tu głównie szuka pomocy.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#WicestarostapowiatulegnickiegoFranciszekChyla">W Chojnowie bezrobocie wynosi 35 proc., w pow. legnickiem - 25,4 proc. To jest prawdziwy dramat. Tu o innych problemach nawet nie wypada mówić.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarekSawicki">Bezrobocie, niezależnie od tego gdzie występuje, jednakowo jest bolesne dla tych, których dotyka. Myślę, że dla władz także.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselMarekSawicki">My akurat zajmujemy się tematyką konsumencką i czy to bezrobocie będzie wynosiło 30 proc., czy 3 proc. to jednak ten temat także jest istotny. Konsumentem jest przecież i ten bezrobotny. Być może poznanie przez niego swoich praw i obrona go przed drapieżnym rynkiem, pozwoli na to, żeby czasami jakiś marny zasiłek, czy przypadkowo zarobione pieniądze racjonalniej wydać.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselMarekSawicki">Były powiatowy rzecznik konsumentów w Głogowie Jan Rzepa: Nasz powiat liczy około 93 tysięcy mieszkańców. Na powiatowego rzecznika konsumentów zostałem powołany 18 kwietnia 1999 r., nie mam wykształcenia prawniczego - ukończyłem Wyższą Szkołę Inżynierską w Zielonej Górze, później podyplomowe studia pedagogiczne we Wrocławiu, obecnie jestem doktorantem Politechniki Wrocławskie, wydziału organizacji i zarządzania.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselMarekSawicki">Z końcem maja odwołano mnie z funkcji rzecznika, jako że nie rokuję nadziei i nie odpowiadało jednemu z radnych moje wykształcenie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PoselMarekSawicki">Ponieważ tematyka posiedzenia jest mi bliska, chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami z mojej pracy.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PoselMarekSawicki">Podobnie jak moi poprzednicy jeszcze rok temu zastanawiałem się, jak podołać tej pracy. Zdawałem bowiem sobie sprawę, że rzecznik konsumentów, przy tej biedzie oświatowej - bez komputera, bez odpowiednich narzędzi pracy - musi sobie dawać radę sam. Postawiłem na edukację młodzieży.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PoselMarekSawicki">Systematycznie odwiedzałem szkoły, ustaliłem grafik tych spotkań. Na takim spotkaniu każdy uczeń otrzymywał ode mnie spis telefonów do Inspekcji Handlowej, rzecznika konsumentów, Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Konsumentów Polskich, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - a więc wszędzie, gdzie może się zwrócić o pomoc. Poza tym rozdawałem też ulotki, które otrzymałem ze Stowarzyszenia Konsumentów Polskich, jak również rozporządzenie z 1995 r. o sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem konsumenta oraz skserowaną stronę z Kodeksu cywilnego, dotyczącą gwarancji i rękojmi.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PoselMarekSawicki">Założyłem sobie, że uczeń wyposażony w taki pakiet informacji podzieli się nimi z domownikami i tym samym będę mógł dotrzeć do większej liczby społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PoselMarekSawicki">Od grudnia tego roku rozpropagowałem konkurs pod nazwą "Powiatowy konkurs wiedzy konsumenckiej". Włożyłem w to masę pracy, bowiem rozpropagowałem go we wszystkich szkołach podstawowych, w gimnazjach i w szkołach średnich naszego powiatu. Łącznie wzięło w nim udział około 1200 dzieci i młodzieży. Finał miał odbyć się 7 czerwca i oczywiście został odwołany, bo ja już nie pracuję.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PoselMarekSawicki">Nawiasem mówiąc, nie chciało się nikomu powiadomić dyrektorów szkół, młodzieży, że ten konkurs nie będzie miał finału. Pozostał wstyd.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PoselMarekSawicki">Takie właśnie są realia. Tu, na dole, w Polsce powiatowej.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PoselMarekSawicki">Na przełomie września i października miała odbyć się konferencja szkoleniowa dla nauczycieli, którzy wprowadzaliby elementy wiedzy konsumenckiej do szkół. W konferencji mieli też wziąć udział przedstawiciele głogowskiego cechu rzemiosł różnych oraz przedstawiciele handlu i usług.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PoselMarekSawicki">W przyszłym roku planowałem również zorganizować konferencję szkoleniową na temat żywności transgenicznej. Jest to temat, który podejrzałem na ostatniej konferencji we Wrocławiu, z udziałem Głównego Inspektora Sanitarnego. Takie miałem plany.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PoselMarekSawicki">Jeśli chodzi o uwagi, wnioski z dotychczasowej mojej działalności - wynika, że najwięcej interwencji było w zakresie obuwia i usług. Doskonale układała się współpraca z Inspekcją Handlową w Legnicy - z taką fachowością i życzliwością człowiek spotyka się rzadko. Dobrze współpracowało się mi również ze Stowarzyszeniem Konsumentów Polskich i delegaturą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów we Wrocławiu.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PoselMarekSawicki">Uważam, że brak jest w sklepach uwidocznionego rozporządzenia z 1995 r. Zwracam też uwagę, że w wielu przypadkach sprzedawcy nie przyjmują reklamacji, zasłaniając się brakiem kierownika sklepu. W kilku sprawach zgłaszałem też informacje do Wydziału Przestępstw Gospodarczych, bowiem były na pograniczu prawa - dotyczyło to sprzedaży filtrów do wody, czy przedpłat na samochody w przeróżnych firmach.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PoselMarekSawicki">Kończąc chciałbym podkreślić, iż uważam, że rzecznicy konsumentów są bardzo potrzebni. Wykonują naprawdę dobrą robotę i sądzę, że te 2 tys. zł powinno się znaleźć w każdym starostwie na zatrudnienie takiej osoby.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PoselMarekSawicki">Uważam też, że pozycja rzecznika powinna być bardziej wzmocniona prawnie. Może wtedy uniknęlibyśmy takiego zwalniania z dnia na dzień, bez poważnych racji merytorycznych. Rzecznik nie może być pod naciskiem jednej, czy drugiej grupy. Jeśli ma program, który rada zatwierdziła, to wydaje się, że po roku ta rada powinna ocenić jego prace na tej podstawie. Rzecznik konsumentów musi być niezależny w swoich działaniach. On pracuje tylko i wyłącznie na rzecz konsumenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Źródłem postępu jest wiedza. Wszystko zaczyna się od wiedzy. Potem następuje edukacja.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Te wszystkie sprawy, o których tu rozmawialiśmy musimy złożyć w jedno - w pojęcie gospodarki rynkowej. Kwestie konsumenta są jednym z elementów funkcjonowania gospodarki rynkowej. Są również elementem funkcjonowania konkurencji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Ja mam dość duże doświadczenie w tym względzie, bo pracuję przeszło 10 lat w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Siedzę jakby w środku gospodarki rynkowej, gdzie kwestie konkurencji przewijają się z kwestiami konsumenckimi.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">W ciągu tych 10 lat gospodarka ogromnie się rozwinęła. To jest już inna gospodarka i inna konkurencja. Niestety, za tym postępem nie nadąża wiedza i świadomość.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Kwestia problemu znajomości praw konsumenta, to nie jest tylko kwestia tej dziedziny gałęzi prawa - prawa cywilnego, czy administracyjnego. To jest w ogóle niska świadomość zasad funkcjonowania gospodarki rynkowej wśród przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Bardzo często rozmawiam z przedstawicielami wielkich firm wrocławskich i niestety, wykazują oni elementarny brak znajomości zasad funkcjonowania gospodarki rynkowej. Nie dziwię się też, że ci przedsiębiorcy są wypierani z rynku przez kapitał zagraniczny.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Wielkie firmy polskie tracą udziały w rynku właśnie z uwagi na to, że są nieporadne w radzeniu sobie z konkurencją.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Odnosząc się do wypowiedzi pana dr Tadeusza Kierzyka - przyznaję, że nasze prawo nie jest jeszcze doskonałe i prawdopodobnie wiele jeszcze przed nami. Myślę jednak, że w ostatnich latach został zrobiony ogromny krok naprzód. Wyszło dużo nowych regulacji. Obecna struktura prawna jest nieporównywalna z sytuacją lat dziewięćdziesiątych. Wtedy konsument w ogóle nie istniał na rynku, był tylko "nabywca dóbr".</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Dlatego, moim zdaniem, w zakresie regulacji prawnej jest zupełnie dobrze. My nie odbiegamy zbytnio od standardów europejskich.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Pod względem instytucjonalnym osiągnęliśmy model docelowy. Ja nie widzę więcej miejsca dla instytucji. Mamy instytucje rządowe - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Inspekcja Handlowa - mamy instytucje samorządowe i mamy instytucje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Ochrona konsumenta jest sprawą dla państw bogatych. Tu potrzebne są pieniądze. I nawet jeśli są te pieniądze jest tu jeszcze kwestia wiedzy i edukacji.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Powinniśmy przede wszystkim postawić na edukację. Ta edukacja ma dwa filary: edukacja konsumenta i edukacja przedsiębiorców, co do zasad funkcjonowania gospodarki rynkowej.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Ja mam kontakty z uczelniami wrocławskimi. Czasami prowadzę zajęcia ze studentami - uczę zasad gospodarki rynkowej. Pokazuję, jak funkcjonują współczesne zasady zarządzania, strategii i marketingu, gdzie są granice między czynami dopuszczalnymi a niedopuszczalnymi, gdzie zaczyna się nieuczciwa konkurencja i nieuczciwe praktyki monopolistyczne. Muszę powiedzieć, że wzbudza to duże zainteresowanie.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Jeszcze raz powtórzę - nasze prawo nie jest złe. Myślę, że nawet to nasze prawo, co do obowiązku wprowadzania edukacji, nie jest gorsze, niż np. w Portugalii - ono jest może tylko inaczej sformułowane.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Próbowałem zainteresować tą kwestią edukacji urząd marszałkowski, który ma w obowiązku wprowadzanie tych zagadnień do szkół. Niestety, nie ma zrozumienia dla problematyki konsumenckiej. Pamiętam, z jakimi oporami we Wrocławiu powoływano rzecznika konsumentów. My, ze swej strony staramy się pomagać na naszym terenie - obsługujemy dwa województwa - pomagać powiatowym rzecznikom konsumentów. I muszę podkreślić, iż na Dolnym Śląsku rzecznicy pracują dobrze, mimo że często nie mają wokół siebie przychylnej atmosfery.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Po roku funkcjonowania ustawy rozesłałem do wszystkich starostw i gmin zaproszenie na spotkanie rzeczników. Spowodowało to wzrost ich liczby prawie o 100 proc.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">Panie starosto, Dolny Śląsk jest na 3 miejscu pod względem ilości bezrobotnych. To prawda. Jest tu bezrobocie sięgające od kilkunastu aż do 28 proc. Ale gospodarkę rynkową trzeba budować równolegle. To nie znaczy, że dopiero jak wszyscy będą pracować, to wtedy będzie potrzebne prawo i instytucje związane z ochroną konsumenta. To musi iść równolegle.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#DyrektordelegaturyUOKiKweWroclawiuZbigniewJurczyk">I jeszcze jedno - wszyscy przyzwyczaili się do sytuacji, że wszystko ma załatwiać rząd. A przecież władza się podzieliła - mamy trójszczeblowość. Zapominamy, że obowiązki mają również samorządy terenowe. I tu chyba trzeba dokonać pewnych nowelizacji - by te obowiązki były jednoznaczne. Żeby świadomość spraw konsumenckich była powszechna wśród radnych organów samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Kierunki działania wojewódzkiego inspektoratu skupiają się - tak, jak i całej Inspekcji Handlowej - na płaszczyźnie kontrolnej. To znaczy badamy przestrzeganie prawa przez przedsiębiorców i staramy się eliminować nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Szereg kontroli w większych sieciach handlowych kończymy np. szkoleniami pokontrolnymi, gdzie wskazujemy na źródła naruszania prawa, na sposoby ich eliminacji. W tej chwili jesteśmy po szkoleniu w sieci OBI i SELGROS pod Wrocławiem.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Pracownicy tych sieci bardzo chętnie uczestniczyli w tych szkoleniach, ale potem zwykle mówili, że oni rozumieją prawa konsumentów, ale ich obowiązują procedury niemieckie i oni wszystko uzgadniać muszą z centralą w Warszawie. W rezultacie oni nawet chcą, żeby jak najczęściej były kontrole, żeby dostali mandaty i żeby były jakieś wnioski pokontrolne, bo to im daje jakąś możliwość wystąpienia do centrali o poprawę sytuacji konsumentów w oddziałach.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Jeśli chodzi o pracę naszego oddziału - prowadzimy działalność mediacyjno-jurysdykcyjną, polegającą na udzielaniu konsumentom szeroko pojętej pomocy prawnej, poprzez załatwianie skarg konsumentów, jak i prowadzenie polubownego sądownictwa konsumenckiego.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">W inspektoracie prowadzimy punkt informacyjny konsumencki, gdzie każdy ma prawo bezpośrednio uzyskać całkowitą informację na temat swoich praw.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Prowadzimy też działalność edukacyjną, która w jakimś szerszym zakresie służy szerzeniu wiedzy i wzrostowi świadomości konsumenckiej.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Każda gazeta dolnośląska ma swoją rubrykę konsumencką, w której odpowiadamy na listy. Współpracujemy też z telewizją regionalną i radiem, gdzie również mamy stałe dyżury konsumenckie.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#ZastepcaWojewodzkiegoInspektoraInspekcjiHandlowejweWroclawiuMalgorzataSoltys">Zwracając się do starosty legnickiego, chciałabym dodać, iż z naszych obserwacji wynika, że im bardziej jest ubogi konsument, tym ważniejsza jest edukacja konsumencka i pomoc mu świadczona. My bardzo często zajmujemy się sprawami bardzo drobnymi - np. porwanymi tenisówkami dziecka za 16 zł - ale to sprawy ogromnej wagi dla osób ubogich. Fakt, że osoby te mogą uzyskać pomoc bezpłatnie, że ktoś w ich imieniu wystąpi, że im pomoże - liczy się szczególnie. Dlatego nie bagatelizowałabym tych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMarekSawicki">Jest jeszcze jeden duży problem, który w dobie transformacji gdzieś nam uciekł.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselMarekSawicki">Otóż ogromną, konsumencką grupą są także rolnicy, kupujący maszyny i narzędzia. W ostatnim dziesięcioleciu mamy "wysyp" różnego rodzaju producentów, którzy chcąc uniknąć patentowych opłat dokonują niewielkich zmian w konstrukcji i produkują nowy, już własny produkt 2-3 lata, po czym zamykają produkcję. Rezultat jest taki, że dzisiaj rolnicy jeżdżą od serwisu do serwisu, szukają części, których najczęściej już nie ma. I o ile udało im się kupić coś w miarę tanio - w porównaniu do firm markowych - o tyle dzisiejsze koszty napraw narażają ich na ogromne wydatki.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselMarekSawicki">Kiedyś był taki ustawowy obowiązek - nie wiem, czy jest on zniesiony, czy nie - że każdy producent musiał zabezpieczać na pewien okres produkcję części zamiennych. Myślę, że warto się tej sprawie bliżej przyjrzeć.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselMarekSawicki">Podsumowując dzisiejsze posiedzenie muszę stwierdzić, iż po pierwsze brak jest wiedzy konsumenckiej, bo z prawem w tym zakresie nie jest źle. Niestety, bez tej wiedzy nie będzie pełnej świadomości konsumenckiej i nie będzie możliwości stosowania tego prawa.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PoselMarekSawicki">Myślę także, że nie mamy instrumentów dokonywania oceny poziomu wiedzy i świadomości konsumenckiej i to także przydałoby się uregulować.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PoselMarekSawicki">Musimy zastanowić się - w jaki sposób podjąć w ogóle dzieło upowszechniania wiedzy konsumenckiej i na jakich poziomach.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#PoselMarekSawicki">Myślę, że pora na te przemyślenia jest dobra, bo aktualnie jesteśmy w trakcie reformy oświaty. Poza tym, po dziesięciu latach gospodarki rynkowej, funkcjonowania w nowych warunkach, w nowym otoczeniu gospodarczym, chyba z korzyścią i dla konsumentów i dla producentów i dla całego obrotu gospodarczego byłoby, gdybyśmy postarali się zaproponować system powszechnej edukacji konsumenckiej.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PoselMarekSawicki">Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>