text_structure.xml 18.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Kon-stytucyjnej. Witam wszystkich obecnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Stwierdzam kworum, co oznacza, iż możemy podejmować uchwały.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Do protokołu z poprzedniego  posiedzenia nie wniesiono żadnych zastrzeżeń. Należy zatem uznać, że protokół ten został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Proponowany porządek dzienny przewiduje kwestię odpowiedzialności konstytucyjnej M. Rakowskiego za postawienie w stan likwidacji Stoczni Gdańskiej, tryb zaopiniowania planu pracy NIK na 1998 r. oraz sprawy różne - wolne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy są wnioski lub uwagi dotyczące wprowadzonego porządku dziennego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJerzyGwizdz">Stwierdzam zatem przyjęcie zaproponowanego porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselJerzyGwizdz">Przystępujemy więc do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dziennego, czyli sprawy odpowiedzialności konstytucyjnej za postawienie w stan likwidacji Stoczni Gdańskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselJerzyGwizdz">W dniu 2 grudnia 1994 r. marszałek Sejmu zwrócił się do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej o przeprowadzenie dalszego postępowania w związku ze sprawą M. Rakowskiego, dotyczącą jego odpowiedzialności konstytucyjnej za likwidację Stoczni Gdańskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselJerzyGwizdz">W związku z tym chcę przypomnieć, że sprawa była rozpatrywana przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu X kadencji. Nie doczekała się jednak swojego finału przed Trybunałem Stanu, ponieważ Trybunał Stanu uznał, że w tej sprawie nie ma właściwego aktu oskarżenia oraz oskarżycieli. Wobec tego, 8 września 1997 r. Trybunał Stanu postanowił odmówić wszczęcia postępowania przed Trybunałem Stanu i przekazał sprawę Sejmowi, w celu uzupełnienia tego postępowania.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselJerzyGwizdz">Tak więc sytuacja jest obecnie następująca. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej powinna - zdaniem Biura Legislacyjnego KS - ponownie zbadać sprawę, wystąpić z własnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej lub umorzenie sprawy, bądź podtrzyma akt oskarżenia Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Sejmu X kadencji. Jednakże w każdym z tych przypadków powinna pod obrady Sejmu skierować stosowne sprawozdanie oraz zaproponować kandydatów na posłów oskarżycieli - jeżeli przygotuje akt oskarżenia.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselJerzyGwizdz">Tyle moich uwag wprowadzających, zwłaszcza że informację dotyczącą tej kwestii członkowie Komisji otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselJerzyGwizdz">Prezydium Komisji - po swoim dzisiejszym posiedzeniu - proponuje, aby Komisja przyjęła wniosek o wyznaczenie i powołanie dwóch posłów, którzy zapoznaliby się z aktami sprawy, które są w posiadaniu Komisji, a następnie zaprezentowali wnioski dla Komisji, co do dalszego trybu postępowania.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PoselJerzyGwizdz">Równocześnie prezydium Komisji proponuje przyjąć, że termin zakończenia rozpatrzenia tej sprawy w Komisji - czyli przygotowanie sprawozdania - powinno nastąpić do końca stycznia 1998 r. Prezydium Komisji zdaje sobie sprawę, że jest to termin dość krótki, ale równocześnie jest tak, że dokumenty są zgromadzone i sprawę można zbadać.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PoselJerzyGwizdz">Ponadto chcę dodać, że w 1992 r.  w tej sprawie wyznaczono oskarżycieli. Jednym z oskarżycieli był poseł M. Markiewicz. Tak więc poseł M. Markiewicz zna już dobrze tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PoselJerzyGwizdz">Otwieram dyskusję w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyWierchowicz">Proszę, aby pan przewodniczący doprecyzował  - uściślił - sprawę terminu. Czy do końca stycznia ma być zakończone całe postępowanie przed Komisją, czy też dwóch posłów ma do końca stycznia 1998 r. zapoznać się ze stanem sprawy i przedłożyć opinię Komisji. Rozumiem, że chodzi o tę drugą sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Chodzi o to, aby dzisiaj wyznaczeni posłowie przedstawili nam swoje sprawozdanie w terminie do końca stycznia 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJerzyWierchowicz">Rozumiem więc, że zadaniem dwójki posłów będzie zaprezentowanie Komisji aktualnego stanu faktycznego. Wówczas Komisja podejmie decyzję, jaki ma być dalszy tryb postępowania. Ci dwaj posłowie będą więc mogli zaproponować dalsze postępowanie w sprawie np. dowodów czy konieczności przesłuchania określonych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Jeżeli będzie taka potrzeba, to tego typu działania będą mogły być zaproponowane.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Chcę jeszcze dodać, że pełna dokumentacja sprawy jest w sekretariacie Komisji i każdy poseł - członek Komisji - może się zapoznać z tą dokumentacją.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy w tej kwestii są jakieś wnioski lub pytania do prezydium Komisji? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Prezydium Komisji ustaliło, iż zwróci się do posła M. Markiewicza, aby był jednym z dwóch posłów, którzy mają zbadać stan sprawy na tym etapie prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Ponadto prezydium zwróciło się do zastępcy przewodniczącego Komisji, posła B. Lewandowskiego, aby zechciał wskazać - zaproponować - drugiego posła badającego sprawę z tą uwagą, że powinien to być poseł z opozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselBogdanLewandowski">Jest propozycja, aby drugim posłem badającym sprawę - i zarazem posłem z opozycji - był poseł G. Kurczuk. Problem polega na tym, że poseł G. Kurczuk nie jest obecny na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselBogdanLewandowski">W tej sytuacji chcę zapytać posła Sobotkę, czy poseł G. Kurczuk wyraził zgodę na zajęcie się sprawą, o której dyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Myślę, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselBogdanLewandowski">Wobec takiego oświadczenia posła Z. Sobotki myślę, możemy przyjąć, iż poseł G. Kurczuk będzie drugim posłem - reprezentantem opozycji - badającym sprawę, o której dyskutujemy w ramach pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Proponuję jednak przyjęcie ustalenia zgodnie z którym, gdyby okazało się, że poseł G. Kurczuk nie chce lub nie może zająć się tą sprawą, to wówczas  sprawą zajmie się inny poseł opozycji, zaproponowany przez posła B. Lewandowskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Chcę teraz zapytać, czy poseł M. Markiewicz przyjmuje naszą propozycję - prośbę - zajęcia się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Tak, choć nie będę oceniał skali entuzjazmu, z jakim to czynię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Chcę jeszcze dodać, że prezydium Komisji zwróci się do NIK o przysłanie dokumentów uzupełniających tę sprawę. Należy bowiem pamiętać, że w końcu II kadencji Sejmu, NIK przedstawiła informacje na temat likwidacji Stoczni Gdańskiej. Chodzi zwłaszcza o wpływ decyzji o likwidacji na rzeczywisty stan stoczni. Jest to kwestia nie bez znaczenia w tej sprawie i dlatego w sprawie zwrócenia się do NIK prezydium Komisji było zgodne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie pierwszego punktu porządku dziennego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Punkt pierwszy porządku dziennego został zatem wyczerpany. Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselJerzyGwizdz">NIK przysłała do naszej Komisji plan pracy na 1998 r. uchwalony przez Kolegium NIK w dniu 19 listopada 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Prezydium Komisji zapoznało się z tym planem pracy i stwierdza, że nie ma w nim takich zadań, które bezpośrednio dotyczyłyby Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej lub nawet rzutować na to, czym Komisja miałaby się zajmować w najbliższym czasie. W tej sytuacji prezydium Komisji proponuje, aby Komisja odpowiedziała NIK, że do tego planu nie wnosi uwag z przyczyn, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejOtreba">Członkowie Komisji nie otrzymali jednak planu pracy NIK i dlatego trudno jest zgłosić uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselEdwardWende">Uzupełniając uwagi pana przewodniczącego chcę dodać, że założenie było takie, że do planu pracy NIK, w zasadzie, ma się ustosunkować prezydium Komisji i dlatego plan ten otrzymali członkowie prezydium.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselEdwardWende">Chcę dodać, że plan pracy NIK jest dość szczegółowo rozpisany na poszczególne departamenty NIK. Dość trudno jest więc ustosunkować się całościowo do tego dokumentu lub komentować ten dokument. Uważam, że Komisja będzie mogła ustosunkować się do wykonania tego planu. Nie widzę natomiast podstaw ani potrzeby ustosunkowania się do planu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselEdwardWende">Dlatego też prezydium zdecydowało, że nie ma uwag do przedłożonego planu pracy NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselBogdanLewandowski">Sądzę, że jeżeli ktoś z członków Komisji chciałby zapoznać się z tym planem, to jest on dostępny w sekretariacie Komisji. Co ten plan zawiera, to już skrótowo przedstawił poseł E. Wende. Nasza rola jest raczej bierna. Jest to w zasadzie dokument podany nam do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszKilian">Należy może dodać, że tego typu czynność, czyli opiniowanie planu pracy NIK na 1998 r. wykonują wszystkie komisje sejmowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Jeżeli ktoś z członków wyrazi takie życzenie, to plan pracy NIK na 1998 r. zostanie mu doręczony przez sekretariat Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Ponadto chcę jeszcze raz podkreślić, iż plan ten nie zawiera niczego, co bezpośrednio dotyczyłoby pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejOtreba">Proponuję przyjąć wniosek prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Rozumiem zatem, że wniosek prezydium Komisji został przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Już po przyjęciu wniosku prezydium, chcę prosić prezydium o zwrócenie uwagi na następujące zjawisko - na marginesie planu pracy NIK.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselMarekMarkiewicz">W pracy NIK pojawiają się wątki, które powinny być przedmiotem naszego zaintere-sowania i powinno to zostać zasygnalizowane niejako poza przyjęciem planu pracy NIK. Podam dwa przykłady.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselMarekMarkiewicz">Niedawno prezes NIK, J. Wojciechowski, wypowiedział następującą uwagę. Po zakończeniu kontroli w Narodowych Funduszach Inwestycyjnych, w trakcie której stwierdzono uchybienia dwóch ministrów, prezes NIK podjął decyzję o skierowanie wniosków na drogę postępowania karnego, rezygnując z odpowiedzialności konstytucyjnej, której to odpowiedzialności ministrowie ci powinni podlegać. Byłoby bardzo dobrze, aby od początku roku NIK zechciała tego rodzaju sprawę kierować do Komisji. Są to bowiem sprawy dość poważne. Ponadto należy pamiętać, że sprawy te i tak dotrą do nas wówczas, gdy prokuratura tego typu sprawę prześle do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselMarekMarkiewicz">Dobrze byłoby jednak, aby w tego rodzaju przypadkach ustalić jednolity standard postępowania.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselMarekMarkiewicz">Sprawa druga. Dotarła do mnie cząstkowa kontrola - sprawa jest dla mnie bardzo niezręczna - prowadzona w spółkach radiofonii publicznej. Na marginesie dwóch kontroli pojawia się sprawa dysponowania środkami abonamentowymi przez organ konstytucyjny up-rawniony do dysponowania tymi środkami. Gdy zapytałem NIK, a ściślej mówiąc dyrektora właściwego departamentu, jak NIK podchodzi do odpowiedzialności organu, którego dotyczy zarzut, to usłyszałem odpowiedź, że sprawa ta nie interesuje NIK, gdyż jest to sprawa Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselMarekMarkiewicz">Tak więc dobrze byłoby, aby gdy tego rodzaju sygnały - na marginesie kontroli NIK - pojawią się, to aby one wcześniej pojawiły się w naszej Komisji zanim urosną do wymiaru sprawy karnej.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselMarekMarkiewicz">To, co powiedziałem nie jest wnioskiem mającym być uwagą do planu pracy NIK. Chodzi mi natomiast o to, aby prezydium Komisji przekazało kierownictwu NIK tego rodzaju sygnał, oczywiście jeżeli Komisja uzna to za stosowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos w sprawie poruszonej przez posła M. Markiewicza? Nie ma</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Tak więc kwestie, które zasygnalizował poseł M. Markiewicz ujmiemy w naszym piśmie do NIK.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Na tym wyczerpaliśmy drugi punkt prezydium dziennego. Przechodzimy do trzeciego punktu porządku dziennego - sprawy różne - wolne wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselRyszardBrejza">Zwracam się z prośbą do pana przewodniczącego, aby Komisja mogła rozpoczynać posiedzenia trochę później. Proponuję to we własnym imieniu oraz w imieniu innych członków Komisji, z którymi rozmawiałem na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselRyszardBrejza">Posiedzenie Komisji w godzinach południowych w przeddzień posiedzenia Sejmu - przy dużych innych obciążeniach - jest dla nas uciążliwe.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselRyszardBrejza">Posiedzenie Komisji dobiega końca. Wielu posłów przyjechało na to posiedzenie z różnych stron Polski. Po takim posiedzeniu pozostałą część dnia można uznać za straconą - w pewnym sensie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Obecnie tak naprawdę to dopiero przygotowujemy prace Komisji. Wobec tego dobrze jest jak jest, czyli dobrze jest, że prace te przebiegają szybko i sprawnie. Świadczy to o tym, że Komisja ta wyjątkowo ustawiona na prace merytoryczne nie jest komisją przegadaną. Dobrze więc, że to co teraz robimy przebiega tak szybko.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Chcę ponadto dodać, że planując dwa ostatnie posiedzenia  musieliśmy brać pod uwagę to, kiedy obradują inne komisje, które pracują teraz nad projektem budżetu.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Zapewniam natomiast, że już poczynając od następnego posiedzenia nasze spotkania będą znacznie dłuższe. Konieczne będzie więc zarezerwowanie sobie więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselJerzyGwizdz">Ponadto w zasadzie posiedzenia nie będą mogły odbywać się w tych tygodniach, w których obraduje Sejm. Jak bowiem wiemy, w trakcie posiedzenia Sejmu, posiedzenia Komisji mogą odbywać się tylko wyjątkowo i za zgodą marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselJerzyGwizdz">Tak więc należy przyjąć, że Komisja będzie obradowała we wtorki. Posiedzenia będą się rozpoczynać około godziny 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Zwracam jednak uwagę, że późniejsze rozpoczynanie posiedzeń Komisji będzie kolidowało z posiedzeniami klubów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Konieczne więc będzie trafne i skoordynowane planowanie posiedzeń. W tygodniach, w których nie obraduje Sejm, nie ma również posiedzeń klubów. Wówczas będą dobre warunki do odbywania posiedzeń Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselZbigniewSobotka">Należy dążyć do złotego środka, ale również należy przyjąć, że zawsze ktoś nie będzie zadowolony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJerzyGwizdz">Bardzo chcę, aby to niezadowolenie było jak najmniejsze.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselJerzyGwizdz">Czy ktoś chciałby jeszcze przed zamknięciem posiedzenia zabrać głos w sprawach różnych? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselJerzyGwizdz">Wszystkim obecnym życzę wesołych, miłych i zdrowych świąt. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>