text_structure.xml 86.4 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanLitynski">Witam wszystkich. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie poprawek Senatu RP do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanLitynski">Niestety, nie przybył na nasze posiedzenie przedstawiciel Senatu, musimy poradzić sobie sami. Czy przedstawiciel rządu mógłby uzasadnić niektóre z tych zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSocjalnejEwaLewicka">Wniesione przez Senat poprawki można podzielić na trzy kategorie. Pierwsza to wychwycone przez Biuro Legislacyjne Senatu błędy lub przeoczenia, które wyniknęły z pośpiechu w ostatniej fazie prac, zwłaszcza przy przyjmowaniu poprawek poselskich. Między innymi wniesiono poprawkę nowelizującą ustawę, która już została znowelizowana w ustawach kompetencyjnych. W dalszych poprawkach Senat odniósł się do pięciu podstawowych kwestii i zadał sobie pytanie: po pierwsze, czy prokuratorzy powinni być objęci powszechnym systemem? Po drugie, czy mundurowi powinni być potraktowani tak, jak to w formie pewnego kompromisu zaproponowała Komisja, czy też należy wrócić do zapisu z przedłożenia rządowego? Po trzecie, Senat zajął się wnikliwie kwestią płacenia składek od krótkoterminowych umów-zleceń. Po czwarte, wprowadził cały szereg poprawek, które nowelizują ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Senat zaproponował również poprawki uściślające zapisy w naszej ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, między innymi dotyczy to zakresu kompetencji zarządu i prezesa, niektóre z nich zostały poprzenoszone. Między innymi dotyczy to tego, kto ma ustalać wynagrodzenie prezesa ZUS. Proponuje się również zmiany w zapisach dotyczących Funduszu Rezerwy Demograficznej, jest to uściślenie sprzecznych do tej pory przepisów, które eliminują możliwość inwestowania funduszy FRD za granicą. Muszę powiedzieć, że o ile zabiegałam w Senacie o to, aby zachować przedłożenie rządowe dotyczące prokuratorów, to kwestię uzyskanego w Komisji konsensusu dotyczącego mundurowych tylko Senatowi zreferowałam. Powiedziałam, że jest to pewna wartość, którą trzeba zachować. W związku z tym, po pracach w komisjach senatorowie nie proponowali przywrócenia przedłożenia rządowego w tej sprawie. Komisja senacka złożyła wniosek o zachowanie takiego przedłożenia, jakie wyszło z Sejmu. I nagle, na plenarnym głosowaniu ten wniosek upadł i Senat przywrócił pierwotne przedłożenie rządowe, czyli przywrócił zapis, że wszyscy młodzi mundurowi do 30 roku życia wchodzą do systemu powszechnego. W kwestii płacenia składek od umów-zleceń Senat zajął stanowisko, że składki powinny być płacone od wszystkich umów, także tych krótkoterminowych. Tyle mojego, krótkiego przedstawienia najważniejszych poprawek, jakie zaproponował Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do omawiania poszczególnych poprawek. Poprawka nr 1 dotyczy art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMaciejManicki">Ta pierwsza poprawka dotyczy służb mundurowych. Odnoszę wrażenie, że nie będzie to tak, jak pani minister powiedziała, że będzie to dotyczyło tylko ludzi młodych. Ten przepis dotyczy dokładnie wszystkich. Ta poprawka Senatu powoduje, że cała służba mundurowa, i młodzi, i starzy wchodzą do powszechnego systemu. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">To jest nieporozumienie, ta ustawa mówi o obowiązku płaceniu składki przez wszystkich. Tak było w pierwotnym przedłożeniu rządowym, co nie oznacza, że wszyscy będą objęci nowym systemem. Tę sprawę przesądza druga ustawa, która mówi o tym, jakie kategorie pracowników wchodzą do tego systemu. Tutaj jest mowa o płaceniu składki przez wszystkich i tak było w pierwotnym przedłożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMaciejManicki">Miałaby pani rację, gdyby przepis, który ma być skreślony mówił, że wszyscy płacą składkę, ale jest inaczej, ten zapis brzmi: "Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby wymienione w ust. 1 pkt 13-18, które podjęły służbę po dniu wejścia w życie ustawy". Tu jest powiedziane nie za kogo płaci się składkę, tylko kto podlega ubezpieczeniu. Dotyczy to wszystkich mundurowych wymienionych w punktach od 13 do 18, którzy z dniem wejścia w życie tej ustawy będą obowiązkowo podlegali ubezpieczeniu. Oczywiście w innej ustawie możemy powiedzieć, że oni ubezpieczeniu podlegają, ale emerytury nie dostaną. Ale nie wiem, czy to będzie dobre. Z tego przepisu jednoznacznie wynika, że od wejścia w życie ustawy wszyscy podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu, i emerytalnemu, i rentowemu. Senat już nie zadbał o to, że te przepisy nie korespondują z innymi ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś chciałby poprzeć zmianę zaproponowaną przez Senat? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej pop-rawki nr 1? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: nikt nie głosował za, 10 posłów głosowało przeciw, 4 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 1.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do poprawki nr 2, którą trzeba rozpatrywać razem z poprawką nr 20. Obie one dotyczą prokuratorów. Sprawy tej dotyczy również pismo, które otrzymaliśmy od pana prezydenta. O ile dobrze rozumiem, to proponuje się w nim podtrzymanie zapisów wprowadzonych przez Sejm i odrzucenia zapisów zaproponowanych przez Senat. Czy ktoś chce zabrać głos na ten temat? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackich po-prawek nr 2 i 20? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 1 osoba głosowała za, 7 przeciw, 8 osób wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackich poprawek nr 2 i 20.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do poprawki nr 3, która dotyczy umów-zleceń i wprowadza powszechność składki od wszystkich tych umów. Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Przypominam, że odbyliśmy w tej sprawie długą dyskusję, rząd proponował, aby było tak, jak obecnie proponuje Senat, a myśmy zdecydowali, żeby nie zmieniać zasad ubezpieczenia osób pracujących na umowy-zlecenia. Nie wiem, czy warto wracać do tej dyskusji, bo zdecydowana większość głosujących w Sejmie posłów poparła nasze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że to jest poprawka, o którą myśmy bardzo w Senacie zabiegali, dlatego że tu nie chodzi o to, czy to będzie rozwiązanie sprzyjające, czy też nie małym i średnim przedsiębiorstwom, tylko chodzi o to, że zmieniamy filozofię całego systemu emerytalnego. Każda uzbierana składka, wszystko jedno w jakiej formie, np. od często zawieranych umów-zleceń, procentuje w przyszłej emeryturze. Stąd uważamy, że takie rozwiązanie powinno być przyjęte, bo jest ono najlepsze dla pracowników. Przypominam, że od 1 stycznia przyszłego roku zaczynamy inaczej liczyć emerytury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanLitynski">Co do tego, że to będzie lepsze dla pracowników, to ja mam bardzo daleko idące wątpliwości. Z mojego doświadczenia jako pracodawcy wynika, że to nie będzie lepsze dla pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Jeśli składka ubezpieczeniowa od umów-zleceń ma być przejawem naszej troski o pracownika i wysokości jego przyszłych świadczeń, to trzeba było pracować nad tą ustawą w zupełnie innym duchu. Trzeba było nie zajmować się składkami, tylko walczyć o podwyższanie wynagrodzeń i sukcesywny wzrost średniej płacy. To, co pani minister mówi, to nie są w moim przekonaniu żadne argumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Co w takim razie zrobić z często stosowaną praktyką, między innymi w handlu, kiedy to zatrudnia się młodych ludzi na krótkotrwałe umowy-zlecenia, a następnie się ich nie ponawia. Dzięki takim praktykom żyje handel w niektórych dzielnicach Warszawy. Tacy ludzie nie mają ubezpieczenia i nie pracują na swoją przyszłość. Ubezpieczenie daje w tej chwili tylko stałe zatrudnienie, które czasami trudno tym ludziom znaleźć, ta sytuacja działa na ich szkodę. Przyjęcie propozycji Senatu rozwiązałoby ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Jako pracodawca uważam, że to nie rozwiąże sprawy, bo pracodawcy ich po prostu nie zatrudnią i koniec. Nie tylko, że nic nie odłożą na emeryturę, ale w ogóle nic nie zarobią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanLitynski">Doświadczenie uczy, że ten przepis, który jest obecnie, też jest omijany. Stworzymy kolejny przepis nieżyciowy. Przyjęcie propozycji Senatu oznacza, w gruncie rzeczy, likwidację umów-zleceń. Oczywiście można je zlikwidować. Wielokrotnie już dyskutowaliśmy na ten temat, kiedy to jeszcze poprzedni rząd zgłosił ten projekt. Mówiłem wówczas, że to, czy to jest umowa o pracę, czy umowa-zlecenie, regulują określone przepisy. Tylko inspektor pracy w konkretnym przypadku może ocenić, czy forma umowy-zlecenia jest nadużywana, czy nie. Uważam, że na poprawkę Senatu trzeba odpowiedzieć, że są takie prace, które się wykonuje na umowy-zlecenia, bo są one powtarzane cyklicznie. Nie poradzimy sobie z tą kwestią, możemy tylko zlikwidować umowy-zlecenia. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos na ten temat? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej pop-rawki nr 3? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 7 posłów głosowało za, 8 przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselMaciejManicki">Ten przepis jest źle zapisany, tu nie powinno być zapisane ", a" tylko "lub".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanLitynski">Panie pośle, nie mamy na to żadnej rady. Chcę przypomnieć, że ten przepis został wprowadzony na wniosek koalicji SLD-PSL w roku 1994. Ministrem był wówczas minister Nawacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMaciejManicki">Ja nie wiem, co było w tamtym przepisie, tylko mówię o tym, co jest teraz napisane w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanLitynski">Ale ten przepis funkcjonował dość dobrze w życiu i nikomu nie szkodził.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do poprawki nr 4, dotyczącej ust. 7 w art. 8. Chodzi o rozszerzenie definicji twórców. Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos? Nie widzę. Zróbmy tak, jeżeli nie będzie głosów przeciwnych, to wówczas będziemy poprawkę przyjmować bez głosowania. Czy państwo się zgadzają na taki tok procedowania? Tak. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 5, która dotyczy duchownych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Pozwala duchownym ubezpieczać się w dwóch filarach, bo w ten sposób obejmuje ich również drugi filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMaciejManicki">Przypominam, że w czasie prac Komisji zaproponowałem dokładnie takie samo rozwiązanie, jak to, które teraz proponuje Senat. Naskoczono wówczas na mnie, że łamię uzgodnienia z episkopatem. Wychodzi na to, że ja nie mogę, a Senat może łamać uzgodnienia z episkopatem. Proszę, aby to zapisać do protokołu, że Senat może łamać uzgodnienia z episkopatem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jest przeciwko łamaniu tej umowy? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 5.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 6, która dotyczy wydłużenia okresu przedawnienia należności. Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Nie wiem, czy to jest racjonalne, ponieważ wszystkie sprawy podatkowe mają okres wymagalności wynoszący 5 lat. Czy my chcemy tutaj wprowadzić przepisy bardziej ostre niż w ustawach podatkowych, które zdaniem wszystkich są najbardziej ostre?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrezesZakladuUbezpieczenSpolecznychStanislawAlot">Jeżeli państwo zwrócicie uwagę na art. 24 ust. 4, to ten zapis, który wyszedł z Sejmu, mówi: "należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, a w przypadku przerwania biegu przedawnienia, o którym mowa w ust. 5, po upływie 10 lat". Czyli wprowadzenie tej zasady powoduje tylko, że 10 lat, które już było zapisane i jest stosowane, będzie liczone łącznie z przerwaniem biegu. To nie jest tak, jak pani poseł zaproponowała, aby 5 lat było obowiązujące, również dzisiaj obowiązuje w ZUS-ie termin dziesięcioletni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselMaciejManicki">Rozumiem intencje tej zmiany i nie wchodzę w zapis, który obecnie obowiązuje, bo problem polega na tym, że ta poprawka spowoduje bełkot prawny: "Przedawnienie następuje po 10 latach, a jak przerwiesz bieg przedawnienia, to też po 10 latach". Intencja zapisu była taka: 5 lat, lecz nie więcej niż 10, które jest przerywane przerywaniem biegu przedawnienia. A teraz będzie 10 lat, a jak będzie przedawnienie, to też 10 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanLitynski">Głosujemy, bo - jak widzę - jest różnica zdań.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej po-prawki nr 6? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 5 posłów głosowało za, 8 przeciw, 2 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 7. Dotyczy ona art. 49 i przywraca jego brzmienie z przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Pierwotnie w przedłożeniu rządowym było powiedziane, że to wpłata na otwarty fundusz emerytalny powinna mieć pierwszeństwo, natomiast kolejność wszystkich innych operacji będzie określona w rozporządzeniu, czyli odesłanie do rozporządzenia. Sejm wniósł poprawkę do pierwotnego przedłożenia rządowego, która daje z mocy ustawy pierwszeństwo wpłatom na cały Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, czyli wszystkiemu, co idzie na FUS, dopiero potem ustala się kolejność wpłat na składkę zdrowotną, Fundusz Pracy i pozostałe fundusze. To ma już uściślić rozporządzenie. W tej wersji pierwszeństwo ma cały fundusz emerytalny, jeszcze przed podziałem na to, co idzie na zewnątrz, a co pozostaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselMaciejManicki">To jest dobre doprecyzowanie, ale mam pytanie, bo tu się mówi ogólnie o funduszu emerytalnym, z czego wynika, że jeśli wpłata przyjdzie w niepełnej wysokości, to pierwszeństwo będzie miała wpłata na fundusz otwarty? Tu jest napisane tylko "fundusz emerytalny", nie ma mowy o otwartym funduszu emerytalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Przypominam, że jest art. 47, który opisuje potrzebne zabezpieczenia. Pracodawca wpłaca cztery przelewy na cztery konta, na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, na Fundusz Pracy, na ubezpieczenia zdrowotne i na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jeżeli nie zrobi tego zgodnie z ustawą, czyli przekaże wszystko jednym przelewem i na dodatek w niepełnej wysokości, to wówczas działa art. 49 i to doprecyzowanie, o którym mówimy. W świetle tego zapisu pierwszeństwo miałby cały fundusz emerytalny. Najpierw musi być przelana cała należność na fundusz emerytalny, a dopiero to, co pozostanie, może zostać rozsortowane na pozostałe fundusze. Mechanizm tego sortowania ma być opisany w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselMaciejManicki">Załóżmy, że przekazano tak mało, że braknie również na fundusz emerytalny, że nie starcza nawet na pokrycie składki na fundusz emerytalny. Czy wówczas pieniądze najpierw pójdą na fundusz otwarty, czy też zostaną w ZUS-ie? Co się dzieje, gdy składka jest mniejsza niż te obowiązkowe 19,52%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Mam pytanie. Załóżmy, że przelewy idą, że w pełnej wysokości zapłacono składkę chorobową, w pełnej na Fundusz Pracy, a w niepełnej na fundusz emerytalny i taka sytuacja się powtarza, to jak będzie realizowana zasada pierwszeństwa zaspokajania należności funduszu emerytalnego? Jak to będzie w praktyce wyglądało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrezesStanislawAlot">Sytuacja może wyglądać następująco. Po pierwsze, wszystkie przelewy mają taką wysokość, jak trzeba i wtedy nie ma żadnych pytań. Po drugie, dwa przelewy są opłacone w sposób prawidłowy, a trzeci jest za mały, składka na fundusz obsługiwany trzecim przelewem jest niepełna, w tej sytuacji ZUS przystępuje do odzyskiwania pieniędzy. W tej chwili nie mówimy jednak o żadnym z tych przypadków, mówimy o innej sytuacji, w której pracodawca dokonuje dwóch rzeczy niezgodnych z uregulowaniami ustawowymi, po pierwsze, przesyła wszystkie pieniądze jednym przelewem, po drugie, kwota na przelewie jest niższa od sumy należności, którą powinien opłacić. W przedłożeniu senackim jest powiedziane, że jeżeli zdarzy się taki przypadek, to ustawodawca oczekuje, że ta mniejsza kwota zostanie w pierwszej kolejności skierowana na fundusz emerytalny w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ewentualna reszta tych pieniędzy będzie dalej rozsortowywana według kolejności ustalonej rozporządzeniem, ale to już inna sprawa. Senat proponuje więc, aby pierwszeństwo zaspokojenia przysługiwało funduszowi emerytalnemu FUS. Jest to zgodne z zasadą, która była dyskutowana w tej Komisji, chronienia dochodów osób, na których konta dokonuje się wpłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanLitynski">Sejm, może w nie najlepszym zapisie, proponował, żeby przelewać pieniądze w pierwszej kolejności na otwarty fundusz emerytalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Przypominam, że w projekcie tej ustawy, który wyszedł z Komisji, został zachowany zapis z przedłożenia rządowego mówiący o pierwszeństwie dla otwartych funduszy emerytalnych, ale w ostatniej chwili Sejm przegłosował poprawkę, która mówiła: "pierwszeństwo ma Fundusz Ubezpieczeń Społecznych", cały fundusz. Co na to Senat? Senat uznał, że przy zapisie o całkowitym pierwszeństwie FUS istnieje zagrożenie, że kasy chorych, bo tutaj głownie kasy chorych były przedmiotem troski Senatu, nigdy nie dostaną swoich pieniędzy. Rozpętała się wielka dyskusja i zaproponowano takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanLitynski">Jednak jest w przedłożeniu sejmowym zapis: "z tym, że pierwszeństwo ma wpłata na otwarty fundusz emerytalny".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMaciejManicki">Myślę, że rację ma i pan poseł, i pani minister, bo Senat zniósł podwójne pierwszeństwo, ale nie wiem, czy dobrze to ustawił. Chcę to dokładnie poznać i dlatego mam pytanie, co się stanie, jeżeli płatnik wpłaca prawidłowo składkę na Fundusz Rentowy, na chorobowy, na wypadkowy i prawidłowo na wszystkie inne fundusze, a w ogóle nie wpłaca na emerytalny, czy wówczas ZUS ma prawo zabrać pieniądze z tamtych funduszy? W mojej ocenie ma takie prawo, bo tutaj jest napisane: "kolejność zaliczania wpłat składek na FUS oraz innych należności, do których poboru jest zobowiązany Zakład, jeżeli płatnik opłaca je i przekazuje niezgodnie z przepisami ustawy". Jak to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJanLitynski">Mam wrażenie, że taka sytuacja nie może mieć miejsca, bo składka nie jest rozdzielana na poszczególne fundusze w ramach ZUS-u. Odrębnie rozdziela się tylko na poszczególne inne fundusze, takie jak: Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych itp. To żeśmy już wywalczyli i przyjęli, że do ZUS-u przychodzi jedna składka i to ZUS dokonuje dalszego podziału. W związku z tym nie może być takiej sytuacji, że fundusz rentowy jest prawidłowo opłacany, a FUS nieprawidłowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMaciejManicki">W porządku, zmieniam pytanie. Jeśli płatnik prawidłowo przekazał składkę na Fundusz Pracy, prawidłowo na inne fundusze, a na FUS nieprawidłowo, to czy zabiera się pieniądze z tamtych funduszy i w pierwszej kolejności przekazuje na FUS, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselMaciejManicki">W mojej ocenie takie działanie może wynikać z tych zapisów. Wszystko zależy od tego, jak zinterpretujemy proponowany przez Senat pkt 1, bo tu jest wyraźnie powiedziane: "kolejność zaliczania wpłat składek na FUS oraz innych należności, /.../ jeżeli opłaca je niezgodnie z przepisami ustawy". Jeżeli nie zapłacił to już jest niezgodnie z przepisami, czy wówczas dokonuje się tego przesunięcia, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanLitynski">Proszę, aby ktoś nam wytłumaczył, jak to wygląda według zapisu sejmowego, a jak według poprawki senackiej? Jak będą rozdzielane pieniądze w przypadku, kiedy do ZUS-u wpłynie suma za mała? Jak to będzie rozdzielane? Proszę o wyjaśnienie, abyśmy mogli podjąć decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrezesStanislawAlot">Po pierwsze, podstawą rozdzielenia są w pierwszej kolejności przelewy: na FUS, na Fundusz Pracy, na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i przelew na kasę chorych. Jeżeli przelewem na FUS przysłano mniej pieniędzy niż wynosi kwota należności, czyli jeżeli powstała niedopłata na fundusze ubezpieczeń społecznych, to takimi przypadkiem zajmie się rozporządzenie, a nie ustawa. Ustawa zajmuje się tylko tym szczególnym przypadkiem, kiedy to pracodawca odprowadzi mniej pieniędzy niż powinien na wszystkie fundusze razem i w dodatku dokona tego jednym przelewem. Zapis w ustawie dotyczy tylko tych przypadków, w których nastąpiło jednoczesne złamanie tych obu reguł ustawowych. Propozycja Senatu polega na tym, że jeżeli taki przypadek nastąpi, to wtedy pieniądze w pierwszej kolejności zostaną zapisane w dobro funduszu emerytalnego FUS. Jeżeli tych pieniędzy będzie za mało, to ta mniejsza kwota w całości pójdzie na fundusz emerytalny FUS. Jeżeli tych pieniędzy będzie nieco więcej, to sposób rozdzielenia nadwyżki zostanie określony w rozporządzeniu Rady Ministrów. Zostanie tam ustalony, albo proporcjonalny rozpływ środków na wszystkie fundusze, albo kolejność zaspokajania roszczeń poszczególnych funduszy. Zapis ustawowy rozstrzyga tylko o tym przypadku kiedy pracodawca niedopełnił tych obu powinności razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJanLitynski">Pan nie odpowiedział na moje pytanie, jaka będzie różnica w działaniu tego mechanizmu w przypadku stosowania zapisów sejmowego lub senackiego? Który zapis mówi, że to dotyczy tylko przypadku, o którym mówił pan prezes? Z czego to wynika w ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrezesStanislawAlot">Artykuły 47 i 49 mówią o tym, w jaki sposób pracodawca reguluje, oblicza i przesyła pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Zapis poprawiony w stosunku do tego, co wyszło z Komisji mówi, że zawsze pierwszeństwo ma cały Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a gdyby na nim zabrakło na rozsortowanie na wszystkie ryzyka, to wtedy pierwszeństwo ma otwarty fundusz emerytalny. Dokładnie ze wskazaniem na otwarty fundusz emerytalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanLitynski">Czyli w skrócie można powiedzieć, że wersja sejmowa jest bardziej korzystana dla otwartego funduszu emerytalnego, a wersja senacka dla funduszu emerytalnego ZUS-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrezesStanislawAlot">Różnica polega na tym, że jeżeli pierwszeństwo ma fundusz emerytalny, to z niego, i tylko z niego mogą być odprowadzane pieniądze do drugiego filara. Jeżeli natomiast przyjmiemy zapis mówiący tylko o FUS, a na końcu o otwartym funduszu emerytalnym, to będzie to oznaczało, że pieniądze wpłyną tylko na tę część składki, która jest odprowadzana z funduszu emerytalnego do drugiego filara. Natomiast pozostałe pieniądze będą rozsortowane pomiędzy inne fundusze proporcjonalnie. Na tym polega różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJanLitynski">Zgadzam się z panem prezesem, według mnie tak właśnie brzmi ten zapis. Pani minister się z tym nie zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Próbuję to rozwikłać i dojść do tego, cośmy tu przyjęli. Zgadzam się, że nigdzie nie jest to precyzyjnie zapisane, nawet w korespondencji art. 49 z art. 47 też jest duża doza możliwości interpretacyjnych. Zakładając że powtarzam nasz poprzedni tok rozumowania, to w moim przekonaniu art. 49, w następujący sposób rozwiązuje sytuację, kiedy do ZUS-u nadejdzie mniejsza kwota pieniędzy niż powinna być na cztery fundusze łącznie i do tego przyjdzie ona jednym przelewem. W takiej sytuacji ZUS nie wie, czy ktoś chciał wpłacić tę kwotę tylko na Fundusz Pracy, czy tylko do kasy chorych, czy też wszędzie po kawałku. Myśmy tutaj zapisali, że w takiej sytuacji w pierwszej kolejności należy zaspokoić Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, cały FUS: emerytalny, rentowy, wypadkowy itd., w tym i drugi filar też. Natomiast jeżeli się okaże, że pieniędzy jest mniej niż trzeba na cały FUS, na cały dwufilarowy fundusz emerytalny, rentowy, chorobowy i wypadkowy, to w pierwszej kolejności należy zaspokoić pełen fundusz otwarty, a dopiero resztę podzielić tak, jak powie rozporządzenie, proporcjonalnie lub nie. Tak było zapisane w art. 49. Natomiast Senat proponuje co innego, jeśli przyjdzie za mało pieniędzy, to należy je przeznaczyć na fundusz emerytalny, a jeżeli przyszło tak mało, że stanowi to tylko kawałek sumy funduszy emerytalnych pierwszego i drugiego filara, to chyba trzeba to podzielić proporcjonalnie na jeden i drugi fundusz. Mówię chyba, ponieważ z tego przepisu nic nie wynika, ten zapis jest bardzo nieprecyzyjny, równie dobrze ZUS może przeznaczyć całą kwotę na ubezpieczenia w drugim filarze. Tutaj są możliwe różne interpretacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrezesStanislawAlot">Pani poseł, mam jedno zastrzeżenie, otóż w innym miejscu tej ustawy jest napisane, jakie środki i na co są przekazywane z funduszu emerytalnego. Z tego zapisu wcale nie wynika, że ZUS ma wolną rękę i może przeznaczyć całość tych pieniędzy na pierwszy filar lub całość na otwarty fundusz emerytalny. Podział jest podziałem, a tu jest powiedziane, w jakim terminie ZUS ma przekazać pieniądze do otwartych funduszy emerytalnych. Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że ten podział będzie zupełnie dowolny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanLitynski">Nie dowolny, a określony przez rozporządzenie Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMaciejManicki">Chcę zwrócić uwagę również na to, że zmienia się także przywołanie w ust. 4, Senat rezygnuje z przywołania ust. 1, oznacza to, że przywołujemy tylko czynności techniczne, wzory bankowe itd, a nie samą zasadę.  Oznacza to, że Senat ma zamiar pogorszyć sytuację FUS-u, a w szczególności otwartych funduszy emerytalnych. Wydaje mi się, że powinniśmy jednak utrzymać naszą wcześniejszą konstrukcję, oczywiście udoskonaloną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś w tej sprawie chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej poprawki nr 7? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 1 poseł głosował za, 12 przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 7.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 8. Rozumiem, że chodzi tu o zmniejszenie możliwości dysponowania środkami Funduszu Rezerwy Demograficznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepraszam, że wkraczam w sferę merytoryczną, ale w moim przekonaniu ta poprawka nie wnosi nic nowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselJanLitynski">To jest uwaga jak najbardziej legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Chcę zwrócić uwagę, że coś się jednak wydarzyło w tym artykule, i to po pracach w Sejmie. Na skutek poczynionych poprawek w art. 65 znalazły się dwa sprzeczne ze sobą zapisy. W ust. 2 zapisano: "Zarządzający jest zobowiązany, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4, lokować środki FRD tylko w kraju i wyłącznie w:". Słowo "tylko" zostało dodane w trakcie głosowania w Sejmie i stoi ono w sprzeczności z dyspozycją z ust. 3: ", w szczególności na zagranicznych rynkach finansowych". Senat spróbował usunąć tę sprzeczność, głównym problemem było słowo "tylko", a nie słowa "w szczególności". Senat zdecydował, że te zapisy muszą się stać spójne i poszedł w kierunku, w jakim poszedł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselJanLitynski">Moim zdaniem te zapisy są spójne, to zastrzeżenie "może lokować tylko w kraju" dotyczy ust. 2 i 4, a w ust. 3 mówi się o tym, że można lokować za granicą. To jest w porządku, moim zdaniem zapis nie jest niespójny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMaciejManicki">Oczywiście, że zapis jest spójny, bo lokować wolno tylko w kraju, o ile nie ma zezwolenia wydanego na podstawie ust. 3. W ust. 3 mówi się wyraźnie, że właściwy minister może dopuścić rozporządzeniem lokowanie środków na zagra-nicznych rynkach finansowych. Jest to chyba całkiem jasno zapisane. To jest kolejny przejaw tego upiornego strachu, że będzie wypływ kapitału za granicę. To jest groźne, bo całych tych pieniędzy nie da się ulokować na krajowym rynku, bo to mogłoby doprowadzić do zjawisk, których nie chcemy. Koniecznie trzeba dopuścić lokowanie na rynkach zagranicznych, oczywiście z pewnymi zastrzeżeniami, tak jak żeśmy to zapisali w ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJanLitynski">Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej pop-rawki nr 8? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: nikt nie głosował za, 11 posłów było przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 8. Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 9, dotyczącej art. 68.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">To jest poprawka uściślająca dotychczasowe zapisy dotyczące orzekania. W starych przepisach, przeniesionych z nowelizacji z września ubiegłego roku, zabrakło dobitnego zapisu o lekarzach orzecznikach i ich roli. Po drugie, w innym miejscu, poprawka nr 13, został bardzo wyraźnie dopisany obowiązek poddania się badaniom lekarskim. Obie te poprawki zostały wprowadzane z intencją doprecyzowania tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoslankaAlicjaMurynowicz">Tyle tylko, że to nie jest żadne doprecyzowanie, a raczej zaciemnienie, bo o ile w sejmowym zapisie mówimy o orzekaniu o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, to w poprawce senackiej mówi się tylko o orzekaniu przez lekarzy orzeczników. O czym mają oni orzekać, nie jest w zapisie senackim w ogóle powiedziane. Tu jest tylko zapisane: "orzekanie przez lekarzy orzeczników ZUS dla potrzeb ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych". Nie wiem, o czym oni mają orzekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoslankaEwaTomaszewska">Ważne jest zaznaczenie, że chodzi o orzeczników ZUS, że to wyłącznie ta grupa lekarzy ma prawo do orzekania. Wydaje mi się, że to, o czym ci lekarze mają orzekać, jest tutaj, wprawdzie w sposób ogólnikowy, ale określone. Natomiast ważne jest, aby jednoznacznie stwierdzić, że to orzecznicy ZUS dokonują tych badań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselMaciejManicki">Tu jest jeszcze jeden problem, Senat przyjął poprawkę z błędem, bo tutaj mówi się o ZUS, a w rozumieniu tej ustawy nie ma ZUS, jest "Zakład".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest tu również błąd stricte legislacyjny. Proszę spojrzeć na główkę tego przepisu: "Do zakresu działania Zakładu należy  /.../ f) orzekanie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy /.../,". Na tej podstawie Zakład wydaje decyzje, o tym stanowi ten przepis, a jeżeli państwo wprowadzicie tutaj przepis o orzekaniu przez lekarzy orzeczników, to będzie to zupełnie sprzeczne z merytorycznym i proceduralnym orzekaniem w sprawach przez ZUS, który wydaje decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Celem tamtej nowelizacji było właśnie podkreślenie, że to ZUS ma orzekać o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy. Kto to będzie robił wewnątrz ZUS-u, czy to będzie lekarz orzecznik, czy inny jakiś lekarz, czy pracownik ZUS-u z wykształceniem medycznym, to już jest zupełnie inna sprawa. Wydaje mi się, że tutaj chodzi o załatwienie interesu lekarzy orzeczników, a nie interesu ZUS-u. Ta cała propozycja Senatu jest bez sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrezesStanislawAlot">Zgadzam się z uwagą, że tutaj nie powinno być napisane ZUS, tylko Zakład. Słuszna jest również uwaga Biura Legislacyjnego. Ale zwracam uwagę, że ten zapis nie jest pierwszy, ani jedyny na ten temat w legislacji dotyczącej ubezpieczeń społecznych. W ustawie, która zmieniła system orzekania używa się tego typu określeń, to ona wprowadziła lekarzy orzeczników. Wydaje mi się, że ani zapis senacki, ani sejmowy nie są dobre. Trudno z nich wybrać lepszy. Intencją wprowadzenia tej zmiany przez Senat było, po pierwsze, podkreślenie, że zakres ustalania uprawnień do świadczeń jest zdecydowanie szerszy niż tylko: "orzekanie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy dla potrzeb ustalania uprawnień". Zakres zadań Zakładu jest zdecydowanie szerszy. Myślę, że zapis senacki: "ustalenia uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych" jest lepszy. To krótkie zdanie mówi o wszystkich zadaniach Zakładu i nie zawęża ich tylko do orzekania o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy. Myślę, że ta część zapisu senackiego lepiej opisuje rzeczywiste zadania Zakładu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Chcę polemizować ze stwierdzeniem, że Senatowi chodziło o podkreślenie, że zadania ZUS-u są szersze niż tylko orzekanie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, że również należy do niego orzekanie np. o uprawnieniach do zasiłków. Oczywiście tak jest, ale to nie jest domena lekarzy orzeczników, tylko służb ZUS-u, idąc za myślą pana prezesa wychodzi na to, że Senat proponuje, aby lekarz orzecznik decydował nie tylko o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, ale również o wszystkim innym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Uważam, że nasz zapis jest lepszy, ponieważ my w art. 68 mówimy o zakresie działania Zakładu, a kto wewnątrz Zakładu te zadania wykonuje, to chyba naprawdę nie jest materia ustawowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Zapisanie tutaj lekarzy orzeczników to jest wniosek ZUS-u popierany przez rząd. Chodziło nam o to, aby nie podejmując decyzji, lekarze orzecznicy mogli zajmować się także innymi rodzajami świadczeń, a nie tylko orzekaniem o stopniu utraty zdolności do pracy. Chcemy pójść w kierunku dołożenia tym lekarzom uprawnień i, co za tym idzie, obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselMaciejManicki">Jak zrozumiałem z tych wszystkich wywodów, chodzi nie o to, żeby dopisać tutaj lekarzy orzeczników, ale o to, żeby skreślić wyrazy: "o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy" i zostawić "orzekanie dla potrzeb ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych", a kto to będzie robił, to już tylko sprawa techniczna. Merytoryczna zmiana polega na skreśleniu tych wyrazów, o których mówiłem. Trzeba odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście potrzeba rozszerzać to orzekanie na sprawy inne niż związane z całkowitą lub częściową niezdolnością do pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Mam pytanie do pani minister, czy jeżeli nie przyjmiemy poprawki Senatu, to rzeczywiście lekarze orzecznicy nie będą mogli robić niczego innego? Czy rzeczywiście nie będzie można poszerzyć ich działalności? Co stoi na przeszkodzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselMaciejManicki">Po pierwsze, w główce tego ustępu mamy zapisane wyrazy: "a w szczególności", co oznacza, że jest to katalog otwarty. Nie mogę się powstrzymać od jeszcze jednej uwagi. Z całej tej dyskusji na temat, czy lepszy jest projekt senacki, czy sejmowy wynika jeden wniosek, że niestety mamy tutaj do czynienia z gniotem prawnym, i to bez względu na wysiłki Senatu i Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselJanLitynski">Rozumiem, że pan poseł wydatnie się do powstania tego gniota przyczynił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Też chcę zwrócić uwagę, że art. 68 nie jest pełnym katalogiem wszystkich działań i czynności, które będą w ZUS-ie robione. Lekarzowi orzecznikowi można przypisać wszelkie zadania, można tych lekarzy zlikwidować, czy też nadać im inną nazwę, pozostawienie naszej propozycji w niczym tutaj działań ZUS-u nie ogranicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJanLitynski">Mam wrażenie, że ani jeden, ani drugi zapis rzeczywistości nie zmieni.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej pop-rawki nr 9? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 7 posłów głosowało za, 4 przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 9.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 10, dotyczącej art. 73 ust. 3. Poprawkę tę trzeba rozpatrywać łącznie z poprawką nr 11., bo chodzi tutaj o przeniesienie kompetencji z artykułu do artykułu. Czy ktoś chce w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoslankaAlicjaMurynowicz">Zgłaszam głos sprzeciwu co do propozycji Senatu. Uważam że propozycja Sejmu jest lepsza i za nią będę głosowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackich poprawek nr 10 i 11? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 11 posłów głosowało za, 2 przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr 10 i 11.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 12, dotyczącej art. 75 ust. 2 pkt 1. Senat proponuje, aby po wyrazie "działania" dodać wyraz "Zarządu". Rozumiem, że ta poprawka jest oczywista i możemy ją przyjąć bez głosowania. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 12.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 13, która dotyczy art. 80.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrezesStanislawAlot">Jak państwo pamiętacie, na temat tego zapisu była długa dyskusja, poszukiwaliście państwo lepszego zapisu uważając słusznie, że zapis: "...leczenie lub rehabilitacja poprawi stan zdrowia lub spowoduje, że stan zdrowia się nie pogorszy" nie jest najlepszy. Zapis zaproponowany przez Senat wydaje się być lepszy, bo odpowiada na te wątpliwości, które były podnoszone. Sformułowanie: "poddania się badaniom lekarskim, a także leczeniu lub rehabilitacji, jeżeli oczekuje się, że leczenie lub rehabilitacja przywróci zdolność do pracy lub spowoduje, że zdolność do pracy zostanie zachowana", jest lepszym opisem tego, co było w zawarte w poprzednim przedłożeniu. Poza tym jest to lepiej skorelowane z międzynarodowym ustawodawstwem w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jest przeciwko tej zmianie? Nie widzę. Poprawkę przyjmujemy jednogłośnie. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselMaciejManicki">Wracam jeszcze do poprawki nr 13, bo wydaje mi się, że jest ona nielogiczna. Dodano tutaj badania lekarskie i teraz jest zapisane, że ktoś musi się poddać badaniom, jeżeli leczenie przywróci zdolność do pracy. Tutaj zbito i zestawiono razem bez sensu dwie zupełnie różne kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoslankaEwaTomaszewska">Mamy taką sytuację, że lecząc człowieka chcemy doprowadzić do polepszenia jego stanu zdrowia, ale w przypadku takich badań i leczenia przedrentowego możemy uzyskać stan, dzięki któremu będzie on mógł wrócić do pracy, będzie mógł świadczyć pracę, albo tę samą, albo po przyuczeniu inną, nie będzie pozbawiony dochodów z pracy. Jest sprawą bardzo istotną, żeby wskazać ten główny cel, bo przecież mamy do czynienia z instytucją ubezpieczeniową, która ubezpiecza na wypadek utraty zdrowia, która nie pozwala na uzyskiwanie dochodów z pracy. Jest to poprawka bardzo dobra i należy ją przyjąć. Nie rozmawiamy w tej chwili o ubezpieczeniach zdrowotnych, które mają na celu generalnie poprawę zdrowia, tylko o ubezpieczeniu na wypadek utraty zdolności zarobkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jeszcze w tej sprawie? Panie pośle, czy mamy głosować? Nie. Stwierdzam jeszcze raz, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 13.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 14, która dotyczy art. 93 ust. 4 pkt 5. Senat proponuje skreślenie wyrazów: "na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów". To wydaje się dość logiczne. Czy ktoś jest za głosowaniem tej poprawki, czy też możemy przyjąć ją jednogłośnie? Przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselJanLitynski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 14. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 15. Proszę przedstawiciela rządu o wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZabezpieczenSpolecznychAgnieszkaChlon">To jest poprawka stricte legislacyjna. Konieczność jej wprowadzenia wynika z faktu, że nie zostały zgrane w czasie dwie ustawy, nie weszła w życie ustawa, która wprowadza punkty od 12 do 15. Wobec tego w ustawie o podatku dochodowym fizycznie nie ma punktów od 12 do 15, ostatni jest pkt 11. W związku z tym, zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej nasz pkt 16 musi otrzymać nowy nr 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJanLitynski">Rozumiem, że tego typu poprawkę przyjmujemy bez głosowania. Czy są głosy przeciwne? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 15.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do poprawki nr 16. Proszę przedstawiciela rządu o wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Ze względu na to, że do kwietnia przyszłego roku zapisy składek na indywidualnych kontach nie będą w ZUS-ie dokonywane, proponuje się, aby do tego czasu obowiązywały przepisy mówiące o tym, że składkę na ubezpieczenia zdrowotne pracodawcy przekazują na odrębny rachunek w ZUS-ie i stamtąd będzie ona globalnie rozdysponowywana pomiędzy poszczególne kasy chorych. Natomiast w okresie od kwietnia do czerwca składki te zostaną rozliczone indywidualnie i dokładnie według danych historycznych za pierwsze półrocze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Oceniam to tak, że od 1 stycznia do 30 czerwca 1999 roku nie będzie kont indywidualnych, a więc nie będzie mojego rachunku indywidualnego w kasie chorych, dotyczącego wpłacanych za mnie składek. Rozumiem, że do 30 czerwca nie stosuje się tych przepisów, ale od 1 lipca wszystkie składki za Iksińskiego idą już na jego konto. Co się będzie działo z tymi pieniędzmi między 1 a 30 czerwca? Czy kiedyś zostaną one zaewidencjonowane wstecz, czy już zawsze będzie to jedna kwota pieniędzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrezesStanislawAlot">Już odpowiadam, ani 1 stycznia, ani 1 lutego nie będzie kont indywidualnych w ZUS, natomiast kasy chorych należy zasilać pieniędzmi według indywidualnych kont i napływu indywidualnych składek. Ponieważ w pierwszym okresie nie będzie to możliwe, zaproponowano zmianę, która umożliwi zasilanie kas chorych pieniędzmi według planu finansowego, tak aby kasy mogły płacić za usługi, które są objęte powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym. Natomiast w lutym, marcu i dalej, w miarę otwierania kont indywidualnych, po sprawdzeniu danych, pieniądze te będą rozliczane indywidualnie i wstecznie, od 1 stycznia 1999 roku. Będzie to robione z dokładnością do jednej osoby i po zaokrągleniu do kilku groszy. Czyli te wpłaty za styczeń czy luty też trafią w końcu na indywidualne konta. Będzie to możliwe, bo dokumentacja będzie spływała od 1 stycznia dla każdej osoby indywidualnie. Ale ponieważ konta indywidualne nie będą jeszcze funkcjonowały od początku 1999 roku, dlatego proponujemy początkowo zasilanie Kas Chorych według tego planu finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoslankaEwaTomaszewska">W przypadku kas chorych jest to bardziej kwestia uprawnienia, a nie kwoty na rachunku, bo ta kwota nie procentuje, ale w otwartych funduszach emerytalnych mamy sytuację, kiedy kwota składek procentuje. Tutaj jest to tylko potwierdzenie uprawnienia do korzystania z ubezpieczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Pani poseł, to nie chodzi o to, czy pieniądze ze składki są akurat na koncie Iksińskiego, głównym problemem jest rozliczenie pomiędzy ZUS-em a kasą chorych po to, żeby było wiadomo, czy pracodawca przekazuje składki, jak należy. Bez takiej ewidencji nigdy nie będzie wiadomo kto, komu, co podarował lub niedopłacił. Czyli rozumiem, że do dnia 30 czerwca wszystko powinno być rozliczone na czysto. Mam jeszcze jedno pytanie, w jaki sposób będzie tworzony ten plan finansowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrezesStanislawAlot">Rejestracja kas chorych będzie możliwa po 10 listopada br., co oznacza, że do końca br. będzie wiadomo, ile osób jest w której kasie. Na podstawie tych informacji Pełnomocnik będzie mógł oszacować potrzeby finansowe poszczególnych kas, przewidzieć szacunkową wartości usług i części pieniędzy potrzebnych na funkcjonowanie samej kasy chorych. Obowiązek sporządzenia takiego planu finansowego spoczywa na pełnomocniku i na jego podstawie będzie on otrzymywał środki z ZUS-u na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Ale podstawą planu nie powinna być liczba osób, bo wszyscy płacimy jednakowe składki. Wchodzi tu w grę nie tylko liczba osób, ale również wysokość ich zarobków, tak sporządzony plan będzie całkowitą fikcją. Wydatki wydatkami, a tu chodzi głównie o wpływy do kasy chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselMaciejManicki">Mam wątpliwości, czy my w ogóle powinniśmy rozpatrywać tę poprawkę, ponieważ ona wyraźnie i rażąco odchodzi od materii przedłożenia sejmowego. Nie ma żadnego związku z tym, cośmy uchwalali w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, jak również nie ma żadnego związku z ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, którą niedawno żeśmy znowelizowali. To jest zupełnie inna materia. To jest próba naprawiania złej i nieudanej ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym. Jeżeli Senat chce to zrobić, to powinien przygotować odrębny projekt nowelizacji i przysłać go do Sejmu, a nie przyklejać tego do pierwszej z brzegu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselJanLitynski">Panie pośle, to nie całkiem tak jest, bo może lepiej przyjąć to w tym miejscu, niż narażać się na to, że kasy chorych nie będą mogły funkcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Zasadniczym obowiązkiem ZUS-u jest przekazywania składki za każdego człowieka, co do grosza i do odpowiedniej kasy chorych. W momencie kiedy ZUS nie jest w stanie tego zrobić, a tak będzie przez pierwsze trzy miesiące roku, to ponosi wszelkie finansowe konsekwencje takiej sytuacji. Myślę, że ten zapis ma na celu przede wszystkim ochronę ZUS przed konsekwencjami finansowymi takiego, czy innego podzielenia tych pieniędzy. ZUS będzie przekazywał pieniądze globalnie na podstawie wyliczonych potrzeb finansowych kas chorych. Należy dodać, że w przypadku wystąpienia jakichś nierówności pomiędzy kasami chorych przewidziano w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym mechanizm wyrównawczy. Przewidziano powstanie wspólnej puli, która będzie służyła do wyrównywania różnic w dochodach. Czyli przez pierwsze sześć miesięcy, nawet jeżeli te składki będą przekazywane indywidualnie, będzie istniał mechanizm wyrównawczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselJanLitynski">Wydaje mi się, że ta odpowiedź nie rozwiewa wątpliwości, które zgłosiła pani poseł Anna Bańkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselMaciejManicki">Nie jest to również odpowiedź na wątpliwości formalne, które zgłosiłem. Ja mam pełną świadomość, że to jest próba naprawienia ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym, która jest zła i skopana. Mam tylko pytanie, czy od strony formalnej idziemy właściwą drogą. Problem polega na tym, że ustawę zawsze można poprawić, ale trzeba to zrobić zgodnie z procedurą. Musi to być nowelizacyjna inicjatywa ustawodawcza zgłoszona przez rząd, posłów lub Senat. Nie można tej nowelizacji, która dotyczy ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, przykleić nagle do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, równie dobrze można by tu przykleić ustawę o wystąpieniu z Paktu Warszawskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselJanLitynski">Pozwolę sobie nie zgodzić się z panem posłem, to nie jest tak, my w tej chwili próbujemy naprawić sytuację, która powstała na skutek tego, że od 1 stycznia nie ruszy system rozliczeń indywidualnych, a kasy chorych muszą dostać pieniądze. To jest próba zapewnienia im tych finansów. Moim zdaniem próba bardzo niedoskonała i pani posłanka Anna Bańkowska ma tutaj całkowitą rację, że źle będzie, że to będzie przekazywane ryczałtowo, a nie zgodnie z indywidualną wysokością zarobków. Ale chyba innego wyjścia nie ma, a poza tym można przyjąć założenie, i to graniczące z pewnością, że przeciętna płaca we wszystkich kasach chorych będzie, mniej więcej taka sama. Oczywiście będą lokalne różnice, ale przez pół roku można to wszystko wyrównać bez specjalnego uszczerbku dla funkcjonowania kas chorych. Moim zdaniem musimy to zrobić, bo inaczej kasy chorych nie będą mogły otrzymywać swoich środków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselMaciejManicki">Czy pan uważa, że Senat ma prawo wkleić nam tutaj poprawkę każdego błędu w ustawie o ubezpieczeniu zdrowotnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselJanLitynski">Nie uważam, że w tym przypadku w ustawie o ubezpieczeniu zdrowotnym jest błąd i  nie będziemy się w tej chwili kłócić, czy jest ona dobra, czy zła. Uważam natomiast, że w tej poprawce chodzi dokładnie o to, czym się w tej chwili zajmujemy. Jednym z elementów systemu ubezpieczeń społecznych jest przekazywanie przez ZUS pieniędzy kasom chorych i w tym przypadku Senat zajmuje się dokładnie tym, czym i my się zajmujemy. Moim zdaniem to jest całkowicie w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Oczywiście nie zajmowalibyśmy się tą sprawą gdyby to nie ZUS pobierał składki na kasy chorych. Wtedy pan poseł miałby do końca rację, że to jest tutaj sztucznie doklejone, ale to ZUS musi się z kasami chorych rozliczyć, a to jest ustawa o Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Gdybyśmy mieli dzisiaj możliwość zajrzenia do stenogramów z dyskusji nad szansami na terminowe wprowadzenie kont indywidualnych od 1 stycznia 99 r., to moglibyśmy doszukać się tam odpowiedzi na moje pytanie, której udzielił pan wiceprezes Kapica. Było ono bardzo dociekliwe, pytałam, czy termin wpro-wadzenia kont indywidualnych od 1 stycznia 1999 r., przy wszystkich uwarunkowaniach, jest realny? Otrzymałam wówczas odpowiedź: tak jest. Pytałam dalej, czy to oznacza, że ZUS będzie miał założone wszystkie konta na dzień 1 stycznia 1999? Usłyszałam odpowiedź: do 15 lutego wszystkie konta będą założone. Mówiłam, że to jest niemożliwe. Pytałam dalej, czy to oznacza, że od 16 lutego 99 r. wszystkie pieniądze i dokumentacja, które będą wpływać do ZUS-u, będą na bieżąco wprowadzane na konta indywidualne? I znów odpowiedź brzmiała: tak. Proszę państwa, przypominam to bez komentarza przy omawianiu propozycji Senatu, żeby do dnia 30 czerwca dać ZUS-owi możliwość ryczałtowego rozliczania się z kasami chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">W całej tej dyskusji zwracam uwagę na upływający czas, takie odpowiedzi na pytania pani poseł mogły paść w marcu, wówczas jeszcze takie deklaracje były deklaracjami, które miały szansę realizacji, to było w momencie, kiedy nie było jeszcze wiadomo, kiedy wejdą w życie poszczególne ustawy. Ale tak naprawdę, pani posłanka się doskonale orientuje, że pierwsze składki spływają około 15 lutego, po prostu w ZUS-ie jest taki mechanizm, czyli marzec jest najwcześniejszym momentem, w którym mogą zaistnieć wszystkie realne procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselJanLitynski">Pani minister, to jednak ten przepis musimy wprowadzić, bo on wynika z tego, że prace są niedostatecznie zaawansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselMaciejManicki">Wracam do kwestii, o której mówiłem poprzednio, wydaje mi się, że ten przepis byłby potrzebny w ustawie o ubezpieczeniu zdrowotnym. Byłby tam potrzebny bez względu na to, czy byłaby reforma, czy też nie. Bo jeśli byłby potrzebny tylko ze względu na reformę, to po co tu wpisano KRUS? Problem polega na tym, że to w tym samym stopniu dotyczy reformowanego ZUS-u, jak i nie reformowanego KRUS-u. W związku z tym proponujemy poprawkę do ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym, która wykracza poza materię przedłożenia sejmowego, to przynajmniej przyznajmy się do tego, a nie zaciemniajmy sprawy. A ponieważ tutaj usiłuje się tę sprawę zaciemnić, to ja stawiam formalny wniosek o to, żeby tej poprawki, jako wykraczającej poza przedłożenie sejmowe nie rozpatrywać i zaproponować marszałkowi niepoddawanie jej w ogóle pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselJanLitynski">Ten wniosek nie jest oczywiście wnioskiem formalnym, ale możemy go głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrezesStanislawAlot">Chcę przypomnieć, że rzeczywiście dyskutując na temat wprowadzenia kont, po pierwsze, mówiliśmy, że nastąpi to dopiero po 16 lutego, tzn., że dopiero wpłaty dokonane w marcu byłyby wpłatami na konta indywidualne. Po drugie, było również dyskutowane przyjęcie innego niż w przedłożeniu rządowym terminu zgłaszania do ubezpieczenia. Nasza propozycja z przedłożenia rządowego określała go na 15 stycznia. Po dyskusji tutaj w Komisji, ze względu na interes pracodawców, termin został wydłużony do 31 stycznia. Oznacza to, że ostatnie zgłoszenia do ubezpieczenia nadejdą 31 stycznia albo i dzień później. Dopiero wówczas zacznie się proces sprawdzania i weryfikowania danych, co oznacza, że faktycznie konta będą zakładane w marcu. Czyli na pewno nie będą działały w styczniu ani w lutym, ja oczywiście się nie wypieram tego, co kiedyś powiedziałem, tylko zwracam uwagę na zmiany w przepisach i wydłużenie terminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania nad wnioskiem pana posła Macieja Manickiego, który proponuje, aby poprawki nr 16 w ogóle nie głosować. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Macieja Manickiego, który uważa, że poprawka ta wykracza poza materię ustawy rozpatrywanej przez nas? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 1 poseł głosował za, 9 przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek pana posła Macieja Manickiego.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania senackiej poprawki nr 16. Kto jest za jej pozytywnym zaopiniowaniem Sejmowi? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 10 posłów głosowało za, nikt nie był przeciw, 3 osoby wstrzymały się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 16.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PoselJanLitynski">Przystępujemy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Tę poprawkę Senat wniósł na mój wniosek, jest ona uszczgółowieniem tego, co zawarliśmy w art. 6. Prawnicy z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej stwierdzili, że jeżeli nie będzie tego zapisu, to możemy się doczekać procesów wytaczanych przez pracowników. Pracownik może powiedzieć tak: skoro moja płaca została ubruttowiona o wysokość składki na ubezpieczenie społeczne, a część tej składki płaci za mnie PFRON, to proszę wypłacać mi tę różnicę, a nie pozostawiać jej w zakładzie pracy. To jest tylko uszczegółowienie tego rozwiązania, bez jakichkolwiek zmian merytorycznych, od początku było wiadome, że te pieniądze mają zostać w zakładzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselMaciejManicki">Nie wiem, czy to będzie wykroczenie przeciwko zasadom legislacji, ale mnie się wydaje, że tutaj jest tylko błąd techniczny w druku, zamiast tego skrótowca powinno być wpisane - Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym Senatu poprawi ten błąd. To jest tylko poprawka redakcyjna i można postąpić w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła jednogłośnie rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 17.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 18. Proponuje się w niej skreślenie pkt. 3 w art. 106, dotyczy to również PFRON-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Ta poprawka została już wprowadzona w ustawie kompetencyjnej, a ponieważ ustawa kompetencyjna została już przyjęta, to ta poprawka tutaj traci sens. Jest to po prostu wniosek pusty. W art. 106 było napisane: "dodatkowe składki na ubezpieczenia społeczne", teraz proponuje się skreślenie wyrazu "dodatkowe", czyli zostaje: "składki na ubezpieczenie społeczne i inne ubezpieczenie", tak by brzmiała treść zapisu po wniesieniu tej poprawki. Tymczasem w przyjętej ustawie kompetencyjnej mówi się tylko: "składki na inne ubezpieczenia", nie ma tam ani słowa "społeczne", ani "dodatkowe". Ze względu na to, że ustawa kompetencyjna została przyjęta jako pierwsza, należy uznać ten pkt 3 za po prostu niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselJanLitynski">Rozumiem, że przyjmujemy poprawkę nr 18 bez głosowania. Przechodzimy do rozpatrywania senackiej poprawki nr 19, którą należy rozpatrywać łącznie z poprawką nr 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Tak się stało, że w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym nie wprowadzono zapisu, który by mówił, od kiedy i w jak sposób dokonuje się rejestracji kas chorych. Ta poprawka jest nowelizacją ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym wnoszoną na prośbę pełnomocnika, określa ona termin rejestrowania nas na okres po 10 listopada 1998 r. Tę poprawkę należy czytać razem z poprawką nr 21, gdzie jest zapisane: "art. 106a wchodzi w życie z dniem ogłoszenia", ponieważ ta data 10 listopada może być trudna do spełnienia, bo nie wiemy, kiedy pan prezydent podpisze tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselJanLitynski">Wydaje się, że tak rzeczywiście będzie lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselMaciejManicki">Chcę zauważyć, że w tych poprawkach są zapisane dwie sprzeczne informacje, w poprawce nr 19 mamy sztywny termin 10 listopada, a art. 106a ma wejść w życie z dniem ogłoszenia. Możemy się spodziewać, że 106a wejdzie w życie z dniem ogłoszenia i spowoduje wcześniejsze wejście w życie tego, co on sam wprowadza. To jest rozwiązanie całkowicie niemożliwe do przyjęcia. To by oznaczało, że jeżeli art. 106a wejdzie w życie np. z dniem 12 listopada, to spowoduje wejście w życie innych przepisów z dniem 10 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselJanLitynski">Obawiam się, że faktycznie nie możemy tego rozpatrywać. To musi być odrębna inicjatywa, jeżeli sprawa jest pilna, to możemy to zrobić bardzo szybko inicjatywą poselską. Natomiast nie wydaje mi się, aby to można było wprowadzić do tej ustawy, to byłoby nieprawidłowe. Nie znam przypadku, w którym byśmy tego typu rozszerzenie senackie rozpatrywali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze jedno zastrzeżenie, wszyscy bardzo dobrze wiemy, że poprawki nr 19 i 21 dotyczą noweli, czyli jest to ustawa zmieniająca ustawę, a myśmy procedowali w Sejmie tylko nad ustawą, a nie nad nowelą. Ten dodany art. 106a jest ustawą zmieniającą ustawę zmieniającą, czyli jest to już zupełnie nowa materia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jest za tym, abyśmy dalej rozpatrywali te poprawki? Nie widzę. Rozumiem, że możemy zgłosić do marszałka, aby tych poprawek nie rozpatrywać i nie poddawać pod głosowanie. Stwierdzam, że poprawki nr 19 i 21 pozostawiamy bez rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PoselJanLitynski">Poprawkę nr 20 już rozpatrzyliśmy. Przechodzimy do rozpatrzenia senackiej poprawki nr 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">To jest poprawka, która dotyczy wypadków przy pracy i chorób zawodowych. W przedłożeniu rządowym od początku był zapisany system stopniowych zmian, w pierwszym roku składka wypadkowa jest skalkulowana dla wszystkich jednakowo. W drugim roku następuje zróżnicowanie na poziomie branż, a dopiero w następnym etapie na poziomie poszczególnych zakładów. Ten zapis został zmieniony poprawką poselską, która przeszła w trakcie głosowania plenarnego. Ale to, że przeszła, niczego nie zmienia, bo rzeczywistości nie da się zakląć i nie da się wcześniej tej składki zróżnicować. W związku z tym rząd składa wniosek o przyjęcie przedłożenia senackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselMaciejManicki">Mam inne zdanie na ten temat i postaram się przekonać do niego przedstawicieli rządu. Problem polega na tym, że wiadomo, że nowa zróżnicowana składka wejdzie w życie od 1 stycznia, a intencją poprawki, którą zgłosiłem i która została przyjęta, było to, aby Zakład mógł wcześniej, np. w listopadzie czy grudniu przyszłego roku, zacząć określać te decyzje. Jeżeli wpiszemy tutaj, że jest to możliwe dopiero od 1 stycznia, to doprowadzimy do sytuacji, że dopiero po 1 stycznia Zakład będzie mógł wydać decyzję działające wstecz od 1 stycznia. Moja poprawka miała na celu danie Zakładowi możliwości wcześniejszego wydania decyzji na okres od 1 stycznia. Jeżeli Zakład nie będzie mógł tego zrobić wcześniej, to będziemy mieli sytuację, że te decyzje zostaną wydane dopiero po 1 stycznia 2000 roku, a pamiętajmy, że w 1999 roku składka jest zryczałtowana. Takiej sytuacji chcieliśmy uniknąć, a ten przepis wraca do tamtego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Generalnie różnicowanie składki na ubez-pieczenia wypadkowe planowane jest na zasadzie dwustopniowej, tzn., że od w roku 2000 będzie obowiązywać zróżnicowana składka na poziomie branżowym, i że w tym roku Zakład nie będzie różnicował składki na poziomie pojedynczego zakładu. Wynika to, po pierwsze, z konieczności zebrania danych dotyczących wypadkowości na poziomie branży, a dane te będą dostępne dopiero od 2000 roku, bo rok 1999 przeznaczony jest na ich gromadzenie. Zakład podejmuje decyzję nie o tym, jaką składkę płaci dany zakład pracy, lecz o ile jest ona większa lub mniejsza od średniej składki w branży. Jeżeli nie ma pełnej informacji na temat wypadkowości w branży, to nie może podejmować decyzji na poziomie poszczególnych zakładów. Dane z zakładu będą przekazywane dopiero w roku 2000, stąd od 2001 roku Zakład, na podstawie danych dotyczących wypadków w zakładach pracy i na podstawie danych dotyczących średniej wypadkowości w branży będzie mógł zróżnicować składkę. Różnicowanie na poziomie zakładów pracy od roku 2000 wydaje się przedwczesne, ze względu na to, że tych danych po prostu nie będzie i Zakład, tak naprawdę nie będzie mógł podjąć tych decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Proszę pamiętać, że ta ustawa wyznacza tylko pewien mechanizm i pokazuje, jak rok po roku wprowadza się poszczególne elementy. Tak naprawdę, jak wygląda sprawozdawczość i w jakich terminach ma być przekazywana do ZUS-u, będzie określała ustawa o wypadkach przy pracy i chorobach zawodowych. Jej projekt jest przygotowywany. Tam będzie ujęta cała reszta szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselMaciejManicki">Ja tego wszystkiego, co państwo mówicie, nie kwestionuję, ale chodzi mi o jedno, że jeżeli ten przepis wejdzie w życie od 1 stycznia, to dopiero po 1 stycznia decyzje będą mogły dotrzeć do adresatów. Ustawa mówi w art. 121, że w 1999 roku składka wynosi 2,03%, i że decyzje o innej wysokości składki, ja się nie interesuję tym, w jaki sposób jest ona różnicowana, będzie można wydać na podstawie art. 22 ust. 2, a on wejdzie w życie dopiero w dniu 1 stycznia, czyli dopiero po tej dacie decyzja dotrze do pracodawcy. W tym układzie decyzja dostarczona pracodawcy przed 1 stycznia będzie nielegalna. A z drugiej strony, jeżeli dotrze ona do pracodawcy po 1 stycznia, to uchybi jego prawom, bo pracodawca ma prawo znać takie decyzje z wyprzedzeniem, aby mógł odpowiednio zaplanować swoje wydatki. Czyli dopiero po 1 stycznia pracodawca dowie się, czy będzie płacił składkę w wysokości 8, czy 0,4%, bo w takich widełkach ta składka ma się zawierać. Moja poprawka, która jak pamiętam, zyskała poparcie Komisji, miała służyć temu, aby zakład pracy mógł wykonać czynności techniczne wcześniej, a nie w okresie, w którym ta składka będzie już obowiązywała. Teraz się dowiadujemy, że będzie jeszcze inaczej, bo ja np. pierwszy raz słyszę o zróżnicowaniach branżowych. Wcześniej tego nie było. W takiej sytuacji trzeba było oczywiście zrobić inaczej, trzeba było ten przepis, czyli art. 22 ust. 2 uruchomić dopiero od 1 stycznia roku 2002, ale przez te dwa lata utrzymać składkę jednakowej wysokości.Proszę rząd o jasną odpowiedź, na podstawie czego 2 stycznia 2000 pracodawca będzie wiedział, jaka jest jego składka na ubezpieczenie wypadkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Ja chcę zadać to samo pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselJanLitynski">Z czego wynika zróżnicowanie branżowe, z którego przepisu tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Mnie się wydaje, że obciążenia wypadkowe będą znaczną kwotą i nie można narażać zakładów pracy na to, że w trakcie roku obrachunkowego dostaną informację dotyczące tego, co jest obowiązkowo płatne jeszcze w tym samym roku. Zdaje sobie sprawę z technicznej trudności tego zadania, ale ta decyzja powinna zapadać z rocznym wyprzedzeniem, myślę że jakiś element tego systemu trzeba opóźnić o rok. Nie może tak być, że zakład pracy otrzymuje taką informację w styczniu. To tak jakby Sejm w styczniu nałożył jakieś dodatkowe wydatki na budżet państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Mówiąc o zróżnicowaniu składki wypadkowej powiedziałam wyraźnie, że jest to proces dwustopniowy. Jeżeli nie przedstawiłam tego dość jasno, to całą winę przyjmuję na siebie. Mam nadzieję, że teraz powiem to jaśniej. 2 stycznia 2000 roku pracodawca będzie wiedział, jaka jest składka zróżnicowana na poziomie jego branży na podstawie rozporządzenia wydanego do ustawy o ubezpieczeniu wypadkowym, która jest przygotowywana. Projekt tej ustawy mówi, że zróżnicowanie składki na poziomie branży będzie określane nie przez ZUS, a przez Centralny Instytut Ochrony Pracy i inne instytucje zajmujące się badaniem warunków pracy. Zrobią to na podstawie sprawozdań z zakładów pracy, które będą spływały do CIOP i do innych instytucji w roku 1999. Będą to sprawozdania, tak naprawdę za rok 1998, który będzie podstawą do podjęcia tych decyzji. Czyli na podstawie danych za rok 1998, w roku 1999 określone zostanie zróżnicowanie składek na poziomie branży w roku 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselJanLitynski">Pani mówi o ustawie, której jeszcze nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">To jest projekt ustawy, natomiast w ustawie, którą się zajmujemy, są już określone pewne generalne ramy tej operacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Dlaczego tej składki nie można określić już w roku 1999?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PrzedstawicielkaBPRAgnieszkaChlon">Ponieważ ZUS dopiero w roku 2000 będzie zbierał dane i podejmował decyzje, w jaki sposób zróżnicować składkę, od ogólnego poziomu branżowego, w poszczególnych zakładach pracy. To jest decyzja ZUS i to jest ten drugi stopień zróżnicowania. Chodzi o to, żeby te zakłady pracy, w których podjęte zostały inwestycje w celu poprawienia warunków pracy, mogły mieć składkę niższą od średniej w branży. To będzie, tak naprawdę, z korzyścią dla pracodawców, bo będą oni mieli dwa lata na to, żeby poprawić warunki pracy. Oczywiście w przypadku rażących zaniedbań może się zdarzyć, że będą musieli płacić składkę wyższą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PoselJanLitynski">Nie bardzo to rozumiem, bo o tych zróżnicowaniach branżowych dowiaduję się po raz pierwszy. Nie rozumiem, np. dlaczego, jeżeli w jednym gospodarstwie rolnym ktoś sobie obetnie rękę, to drugie gospodarstwo rolne ma z tego powodu płacić wyższą składkę. Nie rozumiem tej filozofii, ale ponieważ nie rozpatrujemy w tej chwili tej planowanej ustawy, to jest to zmartwienie na przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselMaciejManicki">Ciągle wracam do mojego pytania o sytuację z dnia 2 stycznia 2000 r. Jak tu napisano w przepisie, zakład pracy może się dowiedzieć, ile ma płacić, nie z żadnych tam branżowych wyliczeń, tylko z decyzji, tu jest napisane wyraźnie: "określa w formie decyzji wysokość stopy procentowej składek na ubezpieczenia wypadkowe dla każdego płatnika, określa z zastrzeżeniem art...". Mamy 2 stycznia roku 2000, przepis zaczął działać, zakład otrzymał decyzję i się odwoła, bo zostanie mylnie zakwalifikowany do innej branży, co wtedy, czy ma płacić, mimo że decyzja jest nieprawomocna. To jest jakiś chory zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Myślę, że cały czas mamy do czynienia z jakimś nieporozumieniem. Decyzja Zakładu, opisana w tej ustawie, jest decyzją dotyczącą różnicowania na poziomie zakładów. Ten etap jest poprzedzony wprowadzeniem składki dla branży, której formuła i metoda jest opisana w innej ustawie, która ma wejść w życie od 1 stycznia 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselJanLitynski">Pani minister, nie możemy się powoływać tutaj na ustawę, której nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Nie o nią nam chodzi, chodzi nam o daty, nam jest niepotrzebny zapis w tej ustawie o dacie 1 stycznia roku 2000, bo te decyzje będą zapadały w roku 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PoselJanLitynski">My nie jesteśmy klubem dyskusyjnym, aby dyskutować o tym, co będzie w ustawie, tylko musimy się powoływać na to, co jest w ustawach istniejących. Rozumiem, że musimy teraz zakończyć dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselJanLitynski">Za co rząd dziękuje w takim razie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#SekretarzstanuEwaLewicka">Za przyspieszenie terminu. Pan poseł powiedział, że popełnimy błąd, a nam te decyzje są potrzebne dopiero w 2001 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselJanLitynski">Nie "nam", pani minister, tylko nam, bo to my jesteśmy tutaj częścią Sejmu, który uchwala ustawy i nam jest to potrzebne do czegoś, lub nie jest potrzebne, a nie rządowi. Rząd ma to wykonać. Taka jest rzeczywistość i prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PrezesStanislawAlot">Chcę tylko prosić o to, abyśmy spierali się o to, co jest istotą zapisu. A tą istotą nie jest propozycja pana posła Macieja Manickiego, który mówi, że dobrze by było, żeby to było zapisane, ponieważ nie ma takiej poprawki. Istotą zapisu jest pytanie, czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych może w 1999 roku zróżnicować składki według tego projektu? Odpowiedź brzmi, oczywiście nie może. W takim razie pytamy, czy jest zasadne, aby nakładać na ZUS obowiązek niewykonalny, o którym wiemy, że jest niewykonalny od dnia 1 stycznia 1999? Moim zdaniem jest to niezasadne. Nie jest zasadne również dalsze tłumaczenie, że to by było dobre, bo wtedy się wyda decyzję. Zapis ustawowy mówi: "Zakład ma ustalić zróżnicowaną składkę od...". Teraz pytanie, czy od 1 stycznia 1999? Nie, bo nie jest to możliwe. Ta dyskusja się zakończyła i proszę, nie nakładajmy na ZUS zadań ustawowych, które nie mogą być wykonane. Przedmiotem pytania jest, od kiedy to zadanie może być wykonywane? Na pewno nie w roku 1999. Rozpocznie się od 2000 roku. Jak? A to za chwilę zobaczymy, albo według przedłożenia tej ustawy, albo innej, jeżeli inna ustawa wejdzie w życie. O niej w tej chwili nie mówimy, bo jej nie ma. Powtarzam, istotą problemu jest to, czy można od 1 stycznia zróżnicować składkę wypadkową dla każdego zakładu pracy? Nie, nie można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PoselMaciejManicki">Panie prezesie, mnie nie chodzi o to, czy pan różnicuje składkę, czy nie. Według mnie problem polega na tym, że ustawa w art. 121 mówi, że w całym 1999 roku, czyli do 31 grudnia 1998 roku, składka wynosi 2,03%. Pytanie, jaka będzie składka od 1 stycznia 1999? Ta składka może zostać ustalona tylko i wyłącznie decyzją Zakładu. Tylko i wyłącznie, bo tak stanowi ta ustawa. Mnie nie obchodzi, czy ona będzie dla wszystkich jednakowa, czy nie, bo w kolejnym zapisie jest powiedziane: "Zasady różnicowania stopy procentowej na ubezpieczenie wypadkowe określają przepisy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych". Zasady różnicowania tak, ale do pracodawcy informacja musi dotrzeć nie w postaci jakiegoś branżowego wskaźnika, tylko w postaci decyzji, bo tu jest powiedziane: "wysokość stopy procentowej składek na ubezpieczenie wypadkowe dla każdego płatnika składek określa, z zastrzeżeniem art. 121, na okres nie dłuższy niż trzy lata, w formie decyzji Zakład". To Zakład musi wydać decyzję, którą musi otrzymać pracodawca Jeśli zapiszemy, że ten przepis wchodzi w życie 1 stycznia roku 2000, to dopiero po tej dacie będziecie mogli wydać decyzję, czyli 1 stycznia, czytaj 2 stycznia, pracodawca nic nie będzie wiedział. Dostanie tę decyzję później, bo ją wydacie dopiero po 1 stycznia. Jak dostanie, to się od niej odwoła i stanie się ona nieprawomocna. Co w tym momencie? Ja oczywiście zgłaszając tę poprawkę nie miałem zielonego pojęcia o tym branżowym różnicowaniu, gdybym to wówczas wiedział, to zgłosiłbym zupełnie co innego. Wówczas bym prawdopodobnie zaproponował, żeby ta składka 2,03% trwała nie przez rok, tylko przez 1,5 roku lub 2 lata.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#PoselMaciejManicki">Jeżeli jednak chcecie wejścia w życie tego gniota, to ja wycofuję swoje zastrzeżenie, tylko jestem ciekaw, na podstawie czego pracodawca ma zapłacić tę składkę w styczniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania senackiej poprawki nr 22. Kto jest za jej pozytywnym zaopiniowaniem Sejmowi? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Podaję wyniki głosowania: 6 posłów głosowało za, nikt nie był przeciw, 5 osób wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 22.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#PoselJanLitynski">Zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Została nam jeszcze tylko sprawa wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselMaciejManicki">Proponuję, aby pan przewodniczący był w dalszym ciągu sprawozdawcą tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselJanLitynski">Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec mojej kandydatury? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PoselJanLitynski">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>