text_structure.xml 85.9 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących funkcjonowania banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Członkowie Komisji otrzymali uchwałę Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających, która stanie się przedmiotem naszych dzisiejszych obrad. Czy senator sprawozdawca Marek Waszkowiak jest obecny na sali? Nie widzę. Wobec tego będziemy procedować bez reprezentanta izby wyższej parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Senat przyjął 16 poprawek do tekstu ustawy uchwalonej przez Sejm. Proponuję, abyśmy rozpatrywali kolejno każdą z poprawek. Jeżeli pojawią się jakieś pytania bądź uwagi - mam nadzieję, że będą one krótkie i zwięzłe - będziemy je wyjaśniać, a następnie przeprowadzimy głosowanie. Czy jest zgoda na taki tryb procedowania? Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję, że przedstawiona przeze mnie propozycja została zaakceptowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego w sprawie poprawki nr 1. W tekście ustawy, który skierowaliśmy do Senatu, znalazł się błąd. Jako Komisja nie uwzględniliśmy wszystkich osób uprawnionych, nie określiliśmy też, do jakiego momentu można rozdawać akcje. Chodzi o art. 2 pkt 4 rozpatrywanej ustawy dotyczący osób uprawnionych. Sejm przyjął, że przez osoby uprawnione należy rozumieć osoby, które do dnia wejścia w życie ustawy przepracowały łącznie co najmniej 3 lata w Banku Gospodarki Żywnościowej SA lub banku spółdzielczym. Pominęliśmy całą grupę osób, które pracowały w Banku Gospodarki Żywnościowej przed jego przekształceniem w spółkę akcyjną, a potem przeszły do banków regionalnych. Nie pracowały one np. w banku spółdzielczym i nie mają z tego tytułu możliwości bycia osobą uprawnioną.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Czy w tej chwili istnieje możliwość autokorekty tekstu przyjętego przez Sejm? Czy jest jakakolwiek szansa na to, żeby go poprawić?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Poprawka senacka jest jeszcze gorsza, gdyż w ogóle nie określa się w niej czasu, ale to już jest inna historia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Obawiam się, że w tym momencie Sejm nie ma już żadnej możliwości manewru. Może jedynie przyjąć poprawkę Senatu albo ją odrzucić. Nie może przy tym modyfikować poprawek Senatu. Jedyną drogą, jaka nam pozostaje, jest nowelizacja ustawy, która niedługo zostanie ogłoszona, chociaż jest to chyba najgorsze wyjście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Wiem, że procedura uniemożliwia nam jakikolwiek ruch, ale czasami zdarzały się pewne korekty. W przepisie art. 2 pkt 4 wystarczyłoby wstawić wyrazy "BGŻ SA" i sprawa byłaby rozwiązana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie możemy tego zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Pozostaje nam dokonać nowelizacji ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli poprawki zostaną zgłoszone w trakcie drugiego czytania, to wówczas istnieje możliwość manewru, natomiast na tym etapie - niestety - nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Mam jeszcze jedno pytanie. W tekście przyjętym przez Sejm zapisaliśmy, że osobami uprawnionymi są osoby, które do dnia wejścia w życie ustawy przepracowały łącznie co najmniej 3 lata w BGŻ SA lub bankach spółdzielczych. Mamy tu więc określone ograniczenia czasowe. W przedłożeniu senackim ograniczenia czasowego nie ma. Jakie skutki może rodzić propozycja Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W każdym przypadku jest mowa o 3 latach. Jeżeli jednak za 2 lata jakaś osoba stanie się członkiem banku spółdzielczego i przepracuje w nim 3 lata, to zgodnie z wersją przedłożoną przez Senat będą się jej należały akcje, ponieważ nie ma w niej żadnej cezury czasowej typu "od dnia" - czy "do dnia wejścia w życie ustawy". Przepis ten jest niejako zawieszony w próżni. Kiedykolwiek wspomniane osoby nie przepracowałyby 3 lat to, czytając dosłownie propozycję Senatu, należałyby im się akcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Rozumiem, że gdybyśmy przyjęli zapis proponowany przez Senat, to tak naprawdę nigdy nie byłoby zamkniętego katalogu osób, które są uprawnione z tytułu rozpatrywanej ustawy do otrzymywania akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Niestety, tak, dlatego że nie ma tu żadnej cezury czasowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Różnica polega na tym, że w wersji sejmowej znalazło się określenie "do dnia wejścia w życie ustawy". Pominęliśmy natomiast całą grupę osób, które pracowały w BGŻ przed jego przekształceniem, a następnie przeszły do banków regionalnych, nie pracując w bankach spółdzielczych. Jakiej liczby osób to dotyczy? Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#EkspertKomisjiTeresaOlkoBagienska">Jeżeli do grupy osób uprawnionych chcemy zaliczyć osoby, które od 1975 r. do 1994 r. pracowały w Banku Gospodarki Żywnościowej, to musimy mieć rozeznanie, że na początku tego okresu BGŻ zatrudniał ok. 15 tys. osób. Był czas, kiedy pracowało w nim ok. 20 tys. osób. Na koniec, w momencie przekształcenia, bank zatrudniał ok. 12 tys. osób. Można szacować zatem, że chodzi o jakąś średnią liczbę osób. Trudno określić to precyzyjnie. W tej chwili w Banku Gospodarki Żywnościowej SA pracują ludzie, którzy kiedyś pracowali w BGŻ. Jest to grupa ok. 7 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#EkspertKomisjiTeresaOlkoBagienska">Okres pracy w BGŻ lub bankach spółdzielczych, który zgodnie z przedłożeniem sejmowym ma wynosić 3 lata, będzie się liczył od 1975 r. do dnia wejścia w życie ustawy. W bankach spółdzielczych średnie zatrudnienie kształtowało się na poziomie 21-28 tys. osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Jakkolwiek by na to nie patrzeć, i tak musimy szybko przygotowywać nowelizację omawianej ustawy, gdyż duża grupa osób, które chcieliśmy uprawnić do posiadania akcji, umknęła nam po drodze. W tej chwili dokładnie nie potrafimy oszacować jej rozmiarów. Propozycja Senatu w ogóle nie pozwala na rozpoczęcie wydawania akcji uprawnionym osobom, gdyż nie określa zbioru takich osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawKracik">Spróbujmy odszukać sens poprawki Senatu. Uważam, że rozstrzygając tę kwestię, powinniśmy odwołać się do list osób uprawnionych do otrzymania świadectw rekompensacyjnych. Przypomnę, że Sejm 3 razy rozszerzał grupę osób uprawnionych, a mimo tego 32 wnioski czekają na rozpatrzenie. Być może kiedyś staną się one przedmiotem nowelizacji. Chodzi o pracowników przedszkoli i innych, którzy albo należeli do sfery budżetowej, albo nie. Tutaj mamy do czynienia z podobną sytuacją. Propozycja Senatu niby coś zawęża, ale tak naprawdę  powoduje, że będą się pojawiały kolejne osoby uprawnione do określonego roszczenia. Hołdując zasadzie "dobre wrogiem lepszego", a jednocześnie mając świadomość, że zapis sejmowy jest ułomny, uważam, że jest on lepszy, dlatego że nie powoduje sytuacji niemożności uczestnictwa w beneficjach prywatyzacyjnych większej liczby ludzi kosztem ciągle niedookreślonej grupy. Istnieje przecież możliwość wystąpienia z inicjatywą legislacyjną ze strony tych osób, które będą chciały i umiały upomnieć się o swoje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Myślę, że nie należy czekać na inicjatywę określonych osób, ponieważ to my popełniliśmy ewidentny błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawKracik">Propozycja senacka nie jest dobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Osobiście również twierdzę, że wariant poselski jest lepszy. Potrzebna jest jednak szybka nowelizacja. Nie powinniśmy czekać, aż zainteresowane osoby zorientują się, że wystąpiła pomyłka. Jako Komisja powinniśmy przedstawić stosowny wniosek poselski, tak aby sprawa została szybko wyklarowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuBankowSpoldzielczychEugeniuszLaszkiewicz">Odpowiadając na pytanie posłanki Małgorzaty Ostrowskiej chciałbym powiedzieć, że cały problem w nieznacznym stopniu dotyczy pracowników banków spółdzielczych. Obecnie w bankach spółdzielczych pracuje ok. 24 tys. osób. Średnia stażu wynosi 6 lat. Nie grozi nam sytuacja, w której duża liczba nowych pracowników będzie się ubiegała o akcje. Sformułowanie "do dnia wejścia w życie ustawy" zupełnie rozwiązuje problem, nie rozszerzając kręgu osób uprawnionych. Chodzi jedynie o te osoby, które przeszły do pracy w bankach regionalnych. Myślę, że jest ich kilkaset. Gdyby pytanie w tym zakresie zostało sformułowane wcześniej, to można by to było dokładnie wyliczyć. W tej chwili trudno na nie precyzyjnie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Myślę, że wszystko już wiemy. Wiemy, w którym miejscu popełniliśmy błąd. Inicjatywa posłanki Małgorzaty Ostrowskiej jest cenna. Błąd trzeba będzie naprawić.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselDariuszGrabowski">W tej chwili rozpatrujemy jednak uchwałę Senatu. Proponuję przystąpić do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 1 dotyczącej art. 2 pkt 4?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 1.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Czy ktoś ma pytania bądź uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zdaniem Biura Legislacyjnego przepis przyjęty przez Sejm jest poprawny. Nawet, jeżeli używamy liczby pojedynczej: zezwolenie, powiat, gmina, województwo, to wiadomo, że chodzi albo o jeden podmiot, albo o cały zbiór. W związku z tym przepis art. 9 uważamy za poprawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Wobec tego przechodzimy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 2?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami, przy 3 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła poprawkę nr 2.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wbrew pozorom nie jest to poprawka redakcyjna, tylko merytoryczna. Przepis przyjęty przez Sejm dotyczył zbycia akcji banku spółdzielczego w banku zrzeszającym. Natomiast w poprawce Senatu jest mowa o zbyciu akcji gdziekolwiek. Tak to rozumiem. W momencie przyjęcia poprawki Senatu przepis art. 16 ust. 5 otrzymałby następujące brzmienie: "W przypadku wypowiedzenia umowy zrzeszenia przez bank spółdzielczy i niemożności zbycia należących do tego banku akcji banku zrzeszającego, bank zrzeszający umorzy akcje banku spółdzielczego...". Jeśli źle interpretuję ów przepis, to proponuję, aby przedstawiciele Ministerstwa Finansów wyjaśnili, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowPrzemyslawMorysiak">Wyrażenie "akcji tego banku w banku zrzeszającym" proponuje się zastąpić bardziej poprawnym sformułowaniem "należących do tego banku akcji banku zrzeszającego". W tym sensie jest to poprawka redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Zaimek został wzmocniony przez okolicznik. Myślę, że możemy przystąpić do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 3?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 6 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 3.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam prośbę, aby pkt. a/ i b/ głosować oddzielnie, ponieważ dotyczą one dwóch różnych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie wypowiedzieć się w sprawie poprawki nr 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Intencje są powszechnie znane, nie będę do nich wracała. Jeżeli chodzi o pkt a/, zwracano mi uwagę,  że dodanie określenia "w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie ustawy" wyklucza możliwość podwyższenia udziału w kapitale akcyjnym BGŻ SA przez zamianę obligacji zamiennych na akcje. Nikt nie będzie  emitował akcji na okres 2 lat. Chciałabym poznać opinię Ministerstwa Finansów. Czy moje obawy są zasadne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowRafalZagorny">Rzeczywiście, proces emisji obligacji jest procesem dość długotrwałym. Emitowanie obligacji na rok czy 1,5 - gdyż w połączeniu z samym procesem emisji mniej więcej do takiego okresu by się to sprowadziło - nie jest najrozsądniejszym i właściwym pod względem ekonomicznym rozwiązaniem. Nie można natomiast wykluczyć, że do takiego procesu dojdzie, o ile banki wyliczą, że im się to opłaca. Z formalnego punktu widzenia nie ma żadnych przeszkód. Jeśli chodzi o stronę merytoryczną, to skłamałbym, gdybym powiedział, że emisja obligacji na tak krótki okres ma sens pod względem ekonomicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Rozumiem, że można to zrobić. Nie ma przeszkód prawnych, aby proponowany przepis zastosować. Będzie to trudne, ale możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselStanislawKracik">Jestem ciekaw, jakie są merytoryczne racje przemawiające za skracaniem terminu, budowaniem toru przeszkód, który niekoniecznie trzeba przebiec w ciągu 2 lat? Jestem zaskoczony. Senat głównie zajmuje się gramatyką i interpunkcją. Jeżeli już proponuje poprawki merytoryczne, to w jakiś sposób je uzasadnia. Przyznam, że nie bardzo jestem w stanie wyobrazić sobie merytoryczne przesłanki poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Senator sprawozdawca jest nieobecny. W związku z tym nie możemy poznać intencji, którymi kierował się Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy rząd wczuje się w rolę Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Tak, ponieważ rząd optował za rozpatrywaną poprawką.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">O co chodzi? Naszym zdaniem, sytuacja Banku Gospodarki Żywnościowej SA - jest to oczywiście truizm - jest sytuacją trudną. Komisja Nadzoru Bankowego wystąpiła do właściciela, którym jest minister skarbu państwa, z żądaniem - uchwałę tę trudno nazwać inaczej - dokapitalizowania banku w celu poprawy jego bezpieczeństwa. Boimy się, żeby nie doszło do takiej sytuacji, w której procesy przemian mających na celu stworzenie spółdzielczej grupy  kapitałowej, będą trwały, a stan banku będzie się pogarszał. Jeżeli teraz rząd znajdzie rozwiązanie pozwalające na dofinansowanie Banku Gospodarki Żywnościowej SA, to za 3-4 lata nie chciałby znaleźć się w identycznej sytuacji, kiedy ta czy inna Komisja Nadzoru Bankowego znów wystąpi o jego dokapitalizowanie. Chcielibyśmy stworzyć możliwości pozwalające na rozwiązanie problemu BGŻ SA, jak najszybciej. Stąd wziął się termin 2 lat. Nie ukrywam, że tym samym chcielibyśmy zmusić banki do większej aktywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy nie dojdzie do takiej sytuacji, w której rząd będzie miał określone chęci, ale emisja obligacji będzie przebiegała opieszale? Okaże się potem, że chęci były, ale się nie udało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Emisja obligacji stanowi jedną z czterech dróg dojścia do celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Rozumiem, ale czy wspomniane nieszczęście może się zdarzyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Może. Nieszczęście może się też zdarzyć - obawiam się, że jest nawet bardziej prawdopodobne - wówczas gdy nie ograniczymy terminu. Nie będzie wtedy bacika, który nad kimś wisi. Przez następne 5 lat można się kłócić do woli. Wszystkim wiadomo, że środowisko jest bardzo rozdyskutowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrezesBankuGospodarkiZywnosciowejSAMichalMachlejd">W toku prac nad ustawą braliśmy pod uwagę różne warianty rozwoju sytuacji. Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że minister Rafał Zagórny powinien optować za zapisem nie zawierającym wyrażenia "w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie ustawy". Określenie terminu spowoduje, że trzeba będzie czekać 2 lata. Proszę mi wierzyć, że tak będzie, dlatego że jest tu mowa o bankach spółdzielczych zrzeszonych w BGŻ SA. Oznacza to, że banki te muszą podpisać umowę. Podpisują ją dwie strony: banki spółdzielcze i Bank Gospodarki Żywnościowej SA Jeżeli umowa nie będzie podpisana, to warunek z art. 18 nie będzie spełniony i nie trzeba będzie czekać 2 lat. Wyrazy "w terminie 2 lat" będą wskazywały na obowiązek czekania. Jeśli już zdarzy się zły scenariusz, o którym mówił minister Rafał Zagórny, to znajdziemy się w jeszcze większym klinczu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Rozumiem, że zapis "w terminie 2 lat" został zinterpretowany przez prezesa Michała Machlejda w ten sposób: nie wcześniej niż po 2 latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrezesMichalMachlejd">Naszym zdaniem, oznacza on, że bank będzie musiał czekać 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DyrektorbiurawNarodowymBankuPolskimDariuszTwardowski">Pozwolę sobie nie zgodzić się z moim przedmówcą. Lepiej czekać 2 lata niż w nieskończoność. Przy zapisie, który zaproponował Sejm, nigdy nie będzie pewności, że banki zrzeszone nie obejmą 51% ogólnej liczby akcji. Będzie ciągłe oczekiwanie. Jakąś cezurę czasową należałoby przyjąć, zwłaszcza że nie jest określony moment, kiedy zostanie ustalona liczba banków zrzeszonych. Dzisiaj jest ona taka, a jutro będzie inna. Jest prawdopodobne, że w końcu banki zrzeszone obejmą 51% akcji. Jeśli bank będzie czekał, to będzie tracił możliwość dokapitalizowania. Wydaje mi się, że określenie terminu jest lepszym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselStanislawKracik">Po to, aby zachować zasadę naprzemienności, pozwolę sobie nie zgodzić się z moim przedmówcą. Chciałbym przypomnieć przebieg naszej dyskusji. Liczba 51% akcji jest niezwykle premiowana. Wszyscy powinni do niej dążyć, dlatego że potem zamienia się ją, o ile pamiętam, na liczbę 76%. Zakładaliśmy, że ze względu na pokusę premii wszyscy zachowają się racjonalnie. Najbardziej bliskim Zabłockiego i mydła, w związku ze skracaniem terminu, będzie minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselStanislawKracik">Jak mówił prezes Michał Machlejd, jeżeli wyznaczymy termin 2 lat, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że banki spółdzielcze zachowają się zgodnie z instrukcją. Sytuacja wygląda raczej w ten sposób, że oddamy sprawie niedźwiedzią przysługę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Trudno nie zgodzić się z posłem Stanisławem Kracikiem, że marchewka, którą oferuje ustawodawca - chciałbym podkreślić, że robi to ustawodawca a nie rząd - jest bardzo duża. Naturalnym odruchem banków powinno być sięgnięcie po nią. Ze względu na rozdyskutowanie środowiska bankowców spółdzielczych chcemy jedynie stworzyć pewien bezpiecznik. Nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której proces przemian w BGŻ SA trwałby  w nieskończoność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EkspertKomisjiTeresaOlkoBagienska">Po to, aby przerwać dotychczasową passę, powiem, że w pełni zgadzam się z posłem Stanisławem Kracikiem. Termin instruktażowy na sprywatyzowanie BGŻ SA wynoszący 5 lat ustaliła poprzednia ustawa. Jak wszyscy wiemy, termin ten okazał się terminem bezskutecznym.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EkspertKomisjiTeresaOlkoBagienska">Premia za jedność sektora jest w omawianej ustawie skonstruowana bezpiecznie dla obu stron. Pragnę przypomnieć o istnieniu przepisu, o którym nikt dzisiaj nie dyskutuje, a mianowicie przepisu art. 17 ust. 3, w którym czytamy, że ograniczenia, o którym mowa w ust. 2, nie stosuje się do banków zrzeszających i skarbu państwa. Sytuacja Banku Gospodarki Żywnościowej SA jest trudna. Załóżmy, że skarb państwa zdecyduje - jak napisał odpowiadając na uchwałę Sejmu - że warto, aby ten bank był bankiem polskim i podwyższy jego kapitał. Jeśli jednak wyznaczy  bardzo krótki 2-letni termin, banki spółdzielcze, mając takie, a nie inne progi kapitałowe, nie będą mogły wygenerować takich kapitałów, które pozwolą im przyjąć BGŻ SA. Premia, którą oferuje ustawodawca, jest bardzo duża. To nie jest tylko marchewka, ale 5% rynku. W związku z tym myślę, że spółdzielcy jednak sięgną po jedność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Widzę, że jest jeszcze wielu chętnych do zabrania głosu. Po kolejnych wypowiedziach przejdziemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Chciałbym zapytać dyrektor Teresę Olko-Bagieńską, co takiego się stało, że zmieniła zdanie? Przeczytam fragment opinii pani dyrektor, przygotowanej na potrzeby Senatu, zawarty na str. 6 w pkt. 3: "Po wyrazach "zrzeszone w BGŻ SA" dopisać wyrazy "w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie ustawy". W połowie str. 7 czytamy: "Celowym wydaje się sprecyzowanie terminu, w którym banki spółdzielcze powinny przejąć kontrolę kapitałową nad BGŻ SA, tj. objąć co najmniej 51% ogółu akcji. Brak terminu może spowodować wydłużenie okresu prywatyzacji BGŻ SA".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EkspertKomisjiTeresaOlkoBagienska">Zmieniłam zdanie. Przekonałam się, że nie miałam racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Jako spółdzielca chciałbym powiedzieć, że brak określonego terminu będzie powodował większe zainteresowanie wśród banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Jednocześnie chciałbym prosić ministra Rafała Zagórnego, aby nie używał sformułowań: "bat", "bacik" czy "pod murem", gdyż banki spółdzielcze nie są w stanie oczekiwania i rozdyskutowania. Proszę, aby zarówno minister Rafał Zagórny, jak i posłowie zechcieli pomyśleć o innych bodźcach, które spowodowałyby zainteresowanie omawianą kwestią. Wiemy, że banki spółdzielcze będą miały ogromny kłopot z uzyskaniem 51% akcji. Są w tym zakresie szczegółowe wyliczenia. Jeżeli już, to powinno się to odbywać jak najszybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Zamykam dyskusję. Mam jeszcze pytanie do Biura Legislacyjnego, czy możemy rozłącznie głosować pkt. a/ i b/?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, ponieważ dotyczą one dwóch różnych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 4a/?</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 4a/.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania poprawki nr 4b/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Proponuję, aby w niej przyjąć zupełnie inny sposób liczenia. Przyjęliśmy zasadę, że będziemy opierać się na wartości nominalnej. Tymczasem rząd - uczestniczyłam w posiedzeniu komisji senackiej, stąd wiem, kto jest autorem omawianego zapisu - proponuje, aby zmienić tę zasadę, przyjmują wyrazy "50% wartości księgowej", co i tak stanowi ustępstwo ze strony rządu, gdyż proponował on jeszcze gorsze rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Sugeruję, aby posłowie uszanowali nasze wcześniejsze ustalenia i podtrzymali propozycję sejmową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie? Jeżeli nie, przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 4b/?</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę  nr 4 pkt b/.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 5. Składa się ona z pkt. a/ i b/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Jest to konieczna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wobec braku dalszych zgłoszeń do dyskusji, przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 5a/?</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 5a/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt b/ jest konsekwencją pkt. a/. Na sali sejmowej oba punkty będą głosowane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wobec tego przechodzimy do omówienia poprawki nr 6. Czy ktoś pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Jest to wartościowa poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Chciałabym podkreślić, że chodzi tu o propozycję, która miała na celu ułatwienie procesu łącznie banków i uniknięcia kosztownych i często kontrowersyjnych wycen. Przyjęcie jednolitej zasady pozwoli na przeprowadzenie całego procesu w sposób szybszy i łagodniejszy, co stanowi istotę udanej konsolidacji sektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 6?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 6.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Pragnę wyjaśnić, że przyjęliśmy zasadę obligatoryjności, która nakazywała przyjęcie jednolitej nazwy i znaku firmowego. Skłaniam się do zaakceptowania poprawki Senatu, ponieważ założyliśmy, że banki mają swoistą dowolność w  zakresie zrzeszania się i podejmowania decyzji co do swojej podmiotowości. Wyrazem tego jest m.in. nazwa i znak firmowy. Wydaje się, że poprawka Senatu jest uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jeżeli nikt więcej nie chce zabrać głosu, przejdziemy do głosowania. Kto opowiada się za przejęciem poprawki nr 7?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 7.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Apeluję o przyjęcie poprawki nr 8, ponieważ chodzi tu o dostosowanie przepisów rozpatrywanej ustawy do przepisów ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, która znajduje się już w Senacie. Dwa przepisy nakładają się na siebie. Gdybyśmy nie przyjęli poprawki Senatu, powstałyby dwa rozbieżne teksty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania.  Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 8?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 8.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 9. Nosi ona raczej charakter redakcyjny. Czy ktoś pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Chciałabym poznać opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że nie należy nic zmieniać, ponieważ chodzi tu o zastąpienie jednych wyrazów innymi. Od oceny posłów zależy, które uznają za bardziej właściwe. Merytorycznie znaczą one to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Chciałbym wyjaśnić, że w ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym nie używa się pojęcia "członkowie zrzeszeni". Stąd wzięła się propozycja zastąpienia go bardziej opisowym określeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Trochę trzeba się napracować, aby wymówić wyrazy "zrzeszone w bankach zrzeszających", ale skoro przedstawiciele Ministerstwa Finansów   twierdzą, że są one lepsze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Czy określenie "zrzeszone w bankach zrzeszających" gdzieś występuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Jest to pojęcie opisowe, którym posługuje się dotychczasowe ustawodawstwo. Pojęcie "członkowie zrzeszeni" nigdzie nie występuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 9?</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy 1 głosie przeciwnym i braku głosów wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 9.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 10. Kto pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawKracik">Myślę, że w czasie debaty na temat 7- i 10-letniego terminu padły już wszystkie argumenty. Proponuję, aby uszanować nasze poprzednie stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Jeśli wolno mi tak powiedzieć, to najmądrzejszą decyzję podjęła Komisja i Sejm przyjmując pierwotny zapis. Tutaj mamy skrócony okres. Chciałbym przytoczyć jeszcze jeden argument, który do tej pory nie był podnoszony, a który jest istotny. Pośredni próg ustalono na 2005 r. Dwa razy tyle trzeba będzie osiągnąć za 2 lata. Do czego to może doprowadzić? Może to doprowadzić do wynaturzenia procesu uspółdzielczania banków spółdzielczych. W tym czasie banki, uciekając przed pręgierzem, będą musiały się łączyć w duże jednostki. W moim przekonaniu będą powstawały banki ponadpowiatowe, które nie będą działały w małych miejscowościach, w niszy, w której powinny funkcjonować. Będą one uciekały ze środowiska. Będzie powstawał sztuczny twór na wzór komercyjny, który nie do końca jest nam potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Swoją drogą chciałbym dodać, że 3 dni temu byłem w Brukseli. Pytałem, czy rzeczywiście nie ma już odwrotu. Odwrót jest.  Rok 2007 jest wstępną datą i z powodzeniem może być negocjowany i zamieniony na 2010 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Jestem tego samego zdania co poseł Stanisław Kracik. Uważam, że chodzi jedynie o stanowisko negocjacyjne. W naszych negocjacjach rozdział ten jeszcze nie jest zamknięty. Spokojnie możemy podtrzymać naszą poprzednią decyzję i odrzucić poprawkę Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DoradcasekretarzastanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMariaDuninWasowicz">Postaram się zobrazować, jak wygląda sytuacja. Negocjacje zostały tymczasowo zamknięte w dniu 14 listopada br. Co to oznacza? Negocjacje mogą być otwarte na wniosek strony unijnej. Należy przy tym pamiętać, że jeżeli negocjacje zostaną otwarte, to trzeba się liczyć z kilkoma konsekwencjami. Po pierwsze, ze spowolnieniem negocjacji w ogóle. Po drugie, otwarcie negocjacji w konkretnym obszarze swobody świadczenia usług utrudni negocjacje w innych obszarach, nie mówiąc już o tym, że wydłużenie trwania okresu przejściowego do 8 lat będzie powodowało ostrożniejsze podejście krajów Unii Europejskiej w stosunku do przestrzegania przez Polskę zapisów jednolitego rynku.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#DoradcasekretarzastanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowMariaDuninWasowicz">Wydaje się, że w przededniu szczytu w Nicei Polska - w tym Sejm, który jest uczestnikiem trójporozumienia wobec idei integracji europejskiej - powinna pokazać wolę polityczną, jak chce przestrzegać własnych stanowisk negocjacyjnych. Wydaje się, że implikacje polityczne dyskutowanego zapisu nie będą dobre. Na pewno spowolni to negocjacje oraz spowoduje pogorszenie klimatu politycznego wobec Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Czy według najlepszej wiedzy pani Marii Dunin-Wąsowicz szczyt w Nicei przyniesie konkretną odpowiedź na pytanie, kiedy Polska przystąpi do Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Nie mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Brak woli politycznej i negocjacyjnej ze strony krajów kandydujących nie jest dobrym sygnałem dla krajów Unii Europejskiej, które pragną, być może, opóźnić negocjacje. Zawsze potrzebne są dwie strony do tego, żeby sprawę posunąć do przodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Czy podczas negocjacji w tym obszarze strona unijna została poinformowana, że istnieje uchwała Sejmu w sprawie przyszłości sektora bankowego, mające na względzie zachowanie przynajmniej jego części w rękach polskich? Omawiana ustawa stanowi jakby wyraz woli posłów, którzy pragną, żeby szczególnie sektor banków  spółdzielczych był tym obszarem usług bankowych, który będzie silnie przygotowany do konkurencyjnej walki w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Ustawa została przyjęta na kilka dni przed zamknięciem negocjacji. Pragnę nadmienić, że negocjacje są procesem bardzo długotrwałym. W ciągu kilku dni od piątku do poniedziałku pewne kwestie nie mogły być już przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Jeżeli Sejm doprowadzi do zmiany przepisu, trzeba będzie się liczyć z tym, że Polska pozostanie na końcu listy krajów kandydujących do Unii Europejskiej. Nie wydaje mi się, aby było to właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Przecież negocjatorzy wiedzieli, że w Sejmie znajduje się ustawa dotycząca funkcjonowania banków spółdzielczych. Moja przedmówczyni potwierdziła, że w kilka dni po przyjęciu wspomnianej ustawy zakończono negocjacje w określonych obszarze. Dyskusje wokół progów były znane. Mówiono o tym już w pierwszym miesiącu pracy Komisji. Czy w związku z tym poinformowano stronę unijną, że trwają prace nad stosowną ustawą oraz że są rozbieżności pomiędzy stanowiskiem Sejmu i stanowiskiem rządu, wobec czego być może będzie konieczna korekta pierwotnego stanowiska negocjacyjnego? Jestem ciekawa, czy druga strona została rzetelnie poinformowana o sytuacji w kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Strona unijna nie musi być informowana o tym, co się dzieje wewnątrz Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Pytanie, o którym wcześniej wspominałem, skierowałem w Brukseli pod adresem pana Luigi Campograude, który jest osobą odpowiedzialną za stan negocjacji ze strony Unii Europejskiej w interesującym nas obszarze. Poinformował mnie on, że jeżeli Polska zwróci się ze stosowną prośbą, to Unia Europejska nie będzie czyniła żadnych przeszkód.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Sejm debatuje nad ustawą dotyczącą banków spółdzielczych. O ile dobrze zrozumiałem, negocjatorzy ze strony naszego kraju nie widzą powodu, dla którego mieliby odnieść się, respektować bądź uwzględnić sugestie i propozycje zawarte w przedłożeniu sejmowym. Czy jest tak, że negocjacje są prowadzone bez uwzględniania stanowiska Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Spójrzmy na sekwencję wydarzeń. Stanowisko negocjacyjne jest przyjmowane przez Radę Ministrów. Stanowisko negocjacyjne w interesującym nas obszarze zostało przyjęte w dniu 13 lipca 1999 r., a w dniu 15 lipca zostało przekazane do krajów Unii Europejskiej. Od tego czasu było negocjowane konkretne stanowisko. Wówczas jeszcze trwały prace projektem ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających. Nie był znany jej ostateczny kształt.  Jeżeli znajdziemy się w momencie, w którym trzeba będzie zmienić zapisy stanowiska negocjacyjnego, wtedy Rada Ministrów będzie musiała podjąć nową decyzję w tym zakresie. Dopiero wówczas nastąpi zmiana stanowiska negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Główny negocjator nie kształtuje polityki rządu. Główny negocjator negocjuje to, czego rząd sobie zażyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Z tego można  wnosić, że główny negocjator nie otrzymał właściwego instruktażu, co ma mówić w Brukseli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Nie  należy tego interpretować w ten sposób. Projekt ustawy był dopiero opracowywany. Znajdował się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Wolą Rady Ministrów było takie, a nie inne ukształtowanie ustawy. Jednak jego ostateczny kształt zależał do Sejmu. Wobec tego w momencie przyjmowania stanowiska negocjacyjnego, trudno było prorokować w sprawie ostatecznych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Należało przypuszczać, że ze względów finansowych, ze względu na rozwój sektora spółdzielczego, sprostanie konkurencji, jego szybka konsolidacja i wzmocnienie funduszy własnych zgodnie z dyrektywami bankowymi, stanowi lepsze rozwiązanie niż odkładanie tego na później. Wobec tego rząd przyjął  takie, a nie inne stanowisko negocjacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Rozumiem sekwencję wydarzeń. To naturalne, że negocjatorzy ze strony Polski musieli podtrzymać określone stanowisko. Stroną wnoszącą była Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Posłowie przyjęli takie, a nie inne rozwiązanie. Jeżeli je podtrzymują - zależy to od głosowania dzisiejszego oraz tego, które odbędzie się na sali sejmowej - w wyniku czego pozostałaby data 31 grudnia 2010 r., następstwem takiej decyzji będzie konieczność zmiany stanowiska przez Radę Ministrów i przedstawienia jej głównemu negocjatorowi. W sensie formalnym droga do zmiany istnieje. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">W sensie formalnym, tak. Są jednak dwa aspekty sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Pomijam kwestie merytoryczne, gdyż przedyskutowaliśmy już wszystkie za i przeciw wcześniejszej i późniejszej daty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Proszę odnieść się do tego, o czym mówił prezes Eugeniusz Laszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Pan Luigi Campograude jest przewodniczącym jednego ze stowarzyszeń lobbinowych. To nie on decyduje o wynikach negocjacji, tylko członkowie rządów poszczególnych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Pan Luigi Campograude zarządza Biurem Finansów Unii Europejskiej. Jest on jej głównym reprezentantem w sprawach finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Mogę jedynie podtrzymać swoją opinię w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Sprawa nie jest błaha. Po pierwsze, chodzi o Unię Europejską. Rodzi się dylemat, czy w ustawie powinniśmy uwzględniać stanowisko negocjacyjne, czy też odwrotnie, w negocjacjach powinno się brać pod uwagę rozwiązania, jakie chcemy zawrzeć w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Śledziłem pierwsze oddźwięki, jakie wywołały nasze propozycje w bankach spółdzielczych. Posłom zajmuje chwilę przesunięcie kolejnych terminów dochodzenia do określonych poziomów kapitału. Część banków, które mając najlepsze intencje, w pośpiechu zrzeszało się w tym roku, czuje się trochę zawiedziona.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PoselTadeuszCymanski">Chciałbym zwrócić uwagę, że tworzymy szczypce z dwóch stron. Z jednej strony wydłużamy termin, w  którym należy osiągnąć pierwszy próg kapitałowy. Z drugiej strony chcemy skrócić termin, w którym należy osiągnąć próg ostateczny. Nie przeceniałbym znaczenia dat 31 grudnia 2007 r. i 31 grudnia 2010 r. Jeżeli wybierzemy 2007 r., ale okaże się, że połowa banków nie osiągnie wymaganego poziomu kapitału, to albo poprzez poszanowanie tradycji, albo w imię pragmatyzmu przesuniemy termin. Negocjatorzy europejscy również się na to zgodzą.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#PoselTadeuszCymanski">Data proponowana przez Senat ma charakter ostróg spinających. Obecnie banki konsolidują się z myślą o pierwszym progu, ale w horyzoncie czasowym muszą myśleć o kolejnych progach. Nie jest bez znaczenia, ile banków połączy się w najbliższej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#PoselTadeuszCymanski">Prześledźmy naszą dyskusję od początku. Chciałbym, aby nasze działania charakteryzowała spójność. Nie ukrywam, że od początku byłem zwolennikiem twardego kursu, jeśli chodzi o kolejne progi: pierwszy, drugi i trzeci. W tym kontekście wydaje mi się, że poprawka Senatu ma pewne znaczenie, chociaż nie będzie ona tak bardzo  przerażała banków jak pierwszy próg. Przesunęliśmy termin, w którym należy go osiągnąć. Uważam, że był to błąd. Nie mnie oceniać nasze decyzje, ale ku zdziwieniu i zaskoczeniu tych, którzy pracowali nad ustawą, stało się tak, że termin ten został przesunięty o rok. Proszę udać się z teren i zobaczyć, co się dzieje w bankach. Banki będą czekać na kolejne działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym odnieść się do dwóch kwestii. Pierwsza wiąże się z wypowiedzią posła Tadeusza Cymańskiego. Muszę przyznać, że nie bardzo wiem, co wynika z tego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PoselStanislawKracik">Wszyscy powtarzaliśmy argumenty przemawiające za datą 31 grudnia 2010 r. W wyniku kompromisu, który nikomu nie przynosił szczęścia, przyjęliśmy 2010 r. Dyskusja, o której przed chwila mówił poseł Tadeusz Cymański, dotyczyła pierwszego progu. Wszyscy wiedzieliśmy, że pomiędzy 2005 r. a 2007 r. są tylko 2 lata. Spróbowaliśmy też zrobić finansowo-organizacyjną, realną projekcję w zakresie osiągnięcia poziomu 51% akcji. Myślę, że kompromis, który był dosyć dojrzały, dzisiaj  nie powinien być ponownie dyskutowany.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PoselStanislawKracik">Trzeba mieć świadomość tego, o czym mówiła reprezentantka Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Zastanówmy się, czy skracaniem terminów nie szkodzimy Polsce. Jest to bardzo istotne pytanie. Możemy być mniej lub bardziej buńczuczni. Kto kogo powinien słuchać, co powinni prezentować negocjatorzy, czy stanowisko rządu, czy parlamentu - jest to wtórna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#PoselStanislawKracik">Jedna kwestia jest niezwykle istotna. Jeżeli miałoby być tak, że nasze wejście od Unii Europejskiej miałoby zależeć od terminu określonego na 2007 r. bądź 2010 r. - chodzi o datę dochodzenia do górnego progu kapitału osiąganego przez banki spółdzielcze - to nigdy byśmy do niej nie przystąpili Proszę nie zapominać o sektorze rolnictwa, który jest naprawdę sporny i w którym "pójdzie na noże" o kontyngenty i różnego rodzaju inne rzeczy. Nie chcę bagatelizować roli banków spółdzielczych, ale jest to "natka od pietruszki".</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#PoselStanislawKracik">Czy prawdą jest, że w Unii Europejskiej są kraje, np. Portugalia, które obowiązują dłuższe terminy niż 2007 r. dochodzenia do progu, nie pamiętam dokładnie - czy 5, czy 1 mln euro? Jeżeli jest chociażby jeden kraj, w którym termin ten jest dłuższy niż 2007 r., to z czystym sumieniem będę głosował za przyjęciem daty 31 grudnia 2010 r., gdyż wiem, że nie zaszkodzę tym Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorDariuszTwardowski">Fundusze własne nie biorą się znikąd. To nie jest tak, że można spokojnie czekać do 2009 r. i nagle uzyskać fundusze, które będą wymagane w  2010 r. Trzeba na to zapracować. Przypomnę, że w okresie minionych 10 lat banki spółdzielcze kilkunastokrotnie zwiększyły swoje fundusze, co wskazuje, iż osiągnięcie ich na wymaganym poziomie jest możliwe w 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#DyrektorDariuszTwardowski">Rozwiewając wątpliwości, które pojawiły się w wypowiedzi posła Stanisława Kracika, chciałbym powiedzieć, że trudno jest porównywać sytuację polskich banków spółdzielczych z sytuacją banków spółdzielczych w Europie. W polskim sektorze banków spółdzielczych nie obowiązuje zasada konsolidacji finansowej, która decyduje o bezpieczeństwie funkcjonowania systemów  spółdzielczych w innych krajach. Tam występuje odpowiedzialność solidarna. W zasadzie fundusze jako takie nie mają istotnego znaczenia, dlatego że inne banki solidarnie pokrywają straty powstałe w jednym z banków spółdzielczych. U nas zasada ta została odrzucona przez bankowość spółdzielczą. Jest to powód, dla którego trzeba dążyć do wewnętrznego kapitałowego wzmocnienia banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Zrozumiałam, że poseł Tadeusz Cymański optował za 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">W dokumencie, który opublikowała Komisja Europejska, a do którego odniesie się Rada Europejska w Nicei, problemy negocjacyjne zostały podzielone na akceptowalne przez Unię Europejską, nieakceptowalne i negocjowalne. Te, które mogą być akceptowalne, powinny być nieodległe w czasie i właśnie uargumentowane.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Chciałbym przypomnieć, że tuż przed rozpoczęciem negocjacji, a właściwie w dniu ich rozpoczęcia, tzn. w dniu 31 marca 1998 r. minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek w swoim opening statement, tzn. przemowie inicjującej nasze negocjacje, stwierdził, że Polska deklaruje przyjęcie całego acquis w możliwie krótkim czasie, w którym Polska i jej gospodarka będą w stanie sprostać wszystkim wymogom konkurencyjności rynku europejskiego. Wydłużanie okresu dochodzenia gospodarki polskiej do określonych wymogów - w tym przypadku chodzi o casus banków spółdzielczych - jest niezgodne z deklaracjami, które zostały wypowiedziane przez Polskę ponad 2,5 roku temu. Jest to argument polityczny.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Chciałabym odnieść się do tego, co przed chwilą powiedział dyrektor Dariusz Twardowski. Jeżeli banki portugalskie w 1986 r. uzyskały dłuższy okres przejściowy od tego, o który teraz występują banki polskie, to nie ze względu na to, że jako pojedyncze banki, jednostkowe instytucje nie miały możliwości wzmacniania kapitałów własnych. W innej sytuacji finansowej jest pojedynczy bank spółdzielczy w Polsce, w innej sytuacji finansowej jest pojedynczy bank, nie tylko w Portugalii, ale również w Niemczech. Bank Austria Creditanstalt, jeśli funkcjonuje w terenie ma niskie fundusze własne, ale ze względu na konsolidację finansową nie jest porównywalny jako bank rozrzucony, ale jako bank zrzeszający. Nie jest to kwestia porównywania pojedynczych banków, ale zrzeszenia, które dysponuje minimalnym poziomem funduszy własnych na poziomie 1 mln euro. Prośba o wyjątek dotyczy kwoty 1 mln euro, a nie kwoty 5 mln euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wszyscy jesteśmy świadomi, jak wygląda struktura organizacyjna banków spółdzielczych i jak funkcjonuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Nie musimy  tego tutaj przypominać. Wiadomo, jak działa pojedynczy bank, jak funkcjonuje w sytuacji zagrożenia. Są to sprawy znane, którymi teraz nie będziemy się zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoZwiazkuBankowPolskichAndrzejWolski">Rozumiem, że wcześniej Komitet Integracji Europejskiej nie prezentował swoich argumentów. Nie mówiono, że za 2 dni rząd przedstawi stanowisko, które uniemożliwi dalsze prace parlamentu nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoZwiazkuBankowPolskichAndrzejWolski">Unia Europejska wykazywała elastyczność, jeżeli chodzi o fundusze banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#ZastepcadyrektorageneralnegoZwiazkuBankowPolskichAndrzejWolski">Wola polityczna parlamentu zostaje wyrażona poprzez to, że określamy daty dochodzenia do określonych progów. W tym kontekście nie powinniśmy ulegać presji tego, że pewne zobowiązania zostały już poczynione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Nie chciałbym, abyśmy powielali dyskusję, którą już odbyliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DoradcaMariaDuninWasowicz">Chciałabym nadmienić, że nie jestem przedstawicielem ani Urzędu Integracji Europejskiej, ani Komitetu Integracji Europejskiej. Jestem przedstawicielem Głównego Negocjatora, sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 10?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami, przy 2 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 10.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 11. Czy są w tym zakresie pytania bądź uwagi? Jeżeli nie, przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 11?</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy 1 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 11.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawki nr 12, 13 i 14 należy rozpatrywać i głosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Chciałabym przypomnieć, że wspomniane poprawki wraz z ich konsekwencjami stanowią ponowione przedłożenie rządowe, które nie stoi w parze z kompromisowym rozstrzygnięciem, które przyjęliśmy podczas prac naszej Komisji. Stawiam wniosek o odrzucenie poprawek Senatu i zachowanie przepisów zawartych w przedłożeniu sejmowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Nie wiem, o jakim kompromisie mówiła posłanka Małgorzata Ostrowska, gdyż na pewno nie o kompromisie z rządem. Rząd nie zawierał w tym zakresie żadnego kompromisu, ponieważ nie mógł tego zrobić. Wobec projektu budżetu państwa na rok przyszły, który posłowie mieli już okazję obejrzeć, pogodzenie się przez ministra finansów czy jego przedstawiciela bądź, mówiąc szerzej, przez przedstawiciela rządu z nieprzekazaniem do budżetu kwoty 130 mln zł byłoby postępowaniem wysoce nierozsądnym.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Zarówno Bankowy Fundusz Gwarancyjny, jak i minister finansów uważając,  że przekazanie wspomnianej kwoty do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego nie jest dobrym rozwiązaniem. Proces łączenia się banków spółdzielczych można, a nawet należy wspomagać. Nie powinno to jednak być robione kosztem kwoty 130 mln zł, którą budżet państwa powinien otrzymać i wydać na inne cele. Powtórzę, że nie będzie to przeszkadzało w kontynuacji procesu łączenia się banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Mówiąc o kompromisie miałam na myśli kompromis zawarty pomiędzy członkami Komisji, a więc posłami AWS, SLD, PSL i UW. Rozumiejąc potrzeby budżetu, a z drugiej strony oczekiwania bankowości spółdzielczej, przyjęliśmy przepis, który daleko odbiega od propozycji, którą osobiście składałam, a która dotyczyła zachowania wszystkich obligacji restrukturyzacyjnych przyznanych dla tego sektora. Właśnie tutaj znajduje się pole kompromisu, o którym mówiłam. Rząd oczywiście ma prawo do innego zdania, które przedstawił w swoim przedłożeniu. Posłowie wszystkich opcji politycznych - można to sprawdzić w protokole - przyjęli takie, a nie inne rozwiązanie. Właśnie o takim kompromisie mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Jeszcze raz apeluję do posłów, aby zechcieli pamiętać, że pracom Komisji przyświeca cel pomocy bankowości spółdzielczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Przepis, który w wyniku pewnego kompromisu został przyjęty przez Sejm, stanowi uwiarygodnienie wszystkich innych przepisów, które są wymierzone w banki spółdzielcze. Jeżeli Bank Gospodarki Żywnościowej SA chcemy prywatyzacji rękami spółdzielczymi, jeżeli chcemy pozwolić bankom na dojście do określonych pułapów kapitałowych, musimy wskazać odpowiednią drogę. Obiecywanie czegoś za kilka lat nie jest żadną drogą. Jest to obiecanka, która może być różnie zrealizowana. Obecna kwota 126 mln zł to namacalny zastrzyk, z którego banki spółdzielcze skorzystają. Lepiej, żeby to była mniejsza suma, gdyż duża nie spełni swojego zadania.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Prosimy o podtrzymanie wiarygodności, której Komisja dała wyraz w trakcie poprzedniego głosowania. Przekonuje to o rzetelnych racjach całości ustawy oraz jej posłannictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">W momencie, gdy słyszę, że przepisy rozpatrywanej ustawy są skierowane przeciwko bankowości spółdzielczej, odnoszę wrażenie, że albo czytamy dwa różne teksty albo żyjemy w dwóch różnych światach. Proszę, aby prezes Eugeniusz Laszkiewicz nie używał takich sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Przyjmując poszczególne przepisy, myśleliśmy, że robimy dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Nie mówię o całej ustawie, tylko o niektórych zapisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#DoradcaekonomicznywNajwyzszejIzbieKontroliJerzyTrzebinski">Najwyższa Izba Kontroli prezentowała swoje stanowisko w oficjalnych dokumentach, tzn. w wystąpieniu do ministra finansów z połowy ubiegłego roku oraz w informacji o wynikach kontroli funkcjonowania i restrukturyzacji BGŻ SA Prezentowaliśmy je również na jednym z posiedzeń Komisji. Najwyższa Izba Kontroli nie zmieniła swojej opinii. Uważamy, że obligacje niewykorzystane zgodnie z przeznaczeniem powinny być umorzone, a środki zwrócone do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#DoradcaekonomicznywNajwyzszejIzbieKontroliJerzyTrzebinski">Gdyby Komisja chciała przyjąć któreś z proponowanych rozwiązań, to uważam, że to drugie jest lepsze. Banki spółdzielcze dostaną w sumie 2,5 raza więcej środków, chociaż będzie to rozłożone w czasie.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#DoradcaekonomicznywNajwyzszejIzbieKontroliJerzyTrzebinski">Poprzednie rozwiązanie było dyskusyjne pod względem prawnym. Stosowne ustawy, poprzednio Prawo budżetowe, a teraz ustawa o finansach publicznych, stwierdzają, że środki niewykorzystane zgodnie z przeznaczeniem powinny być zwrócone do budżetu państwa. Środki z obsługi obligacji to pewnego rodzaju dotacja budżetowa. Powinna ona być wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem, a jeśli nie zostanie wykorzystana, powinna być zwrócona do budżetu państwa. Wiadomo, że wspomniane środki nie zostaną wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, dlatego że banki regionalne otrzymały więcej obligacji o wartości nominalnej niż portfel kredytowy, który miał być restrukturyzowany. Mówię o portfelu do 1994 r. włącznie. Teraz gdy jest proponowane nowe przeznaczenie obligacji, budżet otrzyma należne środki zgodnie z ustawami. Środki zostaną przeznaczone  na wspieranie bankowości spółdzielczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Znamy stanowisko Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie. Było ono prezentowane na posiedzeniu Komisji. Jednak od czasu, kiedy NIK oceniała sytuację, uległa ona zmianie. Chciałabym przypomnieć, że banki spółdzielcze - mówił o tym poseł Tadeusz Cymański, ale wszyscy doskonale o tym wiedzą - mają do wykonania dwie czynności, dwie operacje. Jedna polega na podwyższeniu kapitałów własnych, o czym już dzisiaj była mowa, więc nie będę tego powtarzać. Po drugie, poprzez omawianą ustawę chcemy zachęcić do konsolidacji sektora. Nieważne, czy to na zasadzie łączenia się grup, czy to poprzez połączenia etapowe, ale chcielibyśmy, aby docelowo powstał jeden silny sektor bankowy. Właśnie temu mają służyć rozwiązania, o których mówimy.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Być może proste wyliczenia wskazują, że w przyszłości byłoby więcej pieniędzy, ale pieniądze są potrzebne już dzisiaj po to, aby dokonać dwóch operacji, o których mówiłam przed chwilą. Wówczas zostanie stworzona faktyczna, realna szansa na to, żeby w ogóle można było myśleć o konsolidacji sektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselTadeuszCymanski">To prawda, że było niepisane porozumienie w sprawie całego pakietu rozwiązań. Jednak nasze drogi rozeszły się w głosowaniach. Pierwsza sprawa, która ogniskowała bardzo dużo emocji i energii, a która dotyczy wysokości progów, spowodowała, że o consensusie trzeba mówić w czasie przeszłym. Nie jest tak, że ktoś jest za, a ktoś przeciw bankom. Różnimy się jedynie pomysłem na to, jak im pomóc.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Musimy uczciwie przyznać, że realne możliwości, jakimi dysponuje budżet państwa, nie są bez znaczenia Legalizm również nie powinien być nam zupełnie obcy. Jednym opinia Najwyższej Izby Kontroli pasuje, a drugim nie. W Sejmie powinniśmy przywiązywać ogromne znaczenie do legalizmu. Z tego względu opowiadam się za przyjęciem propozycji Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselStanislawKracik">Nie chciałbym określać swojego stosunku do legalizmu. Chciałbym natomiast zapytać o skutki finansowe dla Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Pole kompromisu wynosiło od zera do ponad 370 mln zł. Wydyskutowaliśmy kompromis na poziomie ponad 130 mln zł. Chciałbym wiedzieć, jak w kontekście propozycji Senatu ów kompromis miałby wyglądać nie od strony legalnościowej, ale od strony finansowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy rząd może odpowiedzieć na pytanie posła Stanisława Kracika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PrezesEugeniuszLaszkiewicz">Na razie na konto Funduszu wpłynęło 1600 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Potwierdzam słowa posła Stanisława Kracika. Chodziło o kwotę pomiędzy zero a 360 mln zł. Zero osiągnęlibyśmy wówczas, gdyby wszystko wróciło do budżetu państwa, ok. 130 mln zł - przy rozwiązaniu sejmowym, ok. 360 mln zł  - przy rozwiązaniu senackim. Dyrektor Przemysław Morysiak potwierdza, że byłaby to nawet kwota do 370 mln zł, ale byłaby ona rozłożona w czasie 7 lat.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Rząd opowiada się za trzecim rozwiązaniem. Jest to rozwiązanie kosztowniejsze dla budżetu państwa, ale rozłożone na 7 lat. Moim zdaniem jest to pomoc, która ma większy sens, dlatego że Bankowy Fundusz Gwarancyjny przez 7 lat może stymulować proces łączenia, zachęcać do niego. Z drugiej strony rozwiązanie to odciąża przyszłoroczny budżet, co, jak powiedziałem uczciwie na początku, jest szalenie istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Pan minister sam sobie zaprzecza. W poprzedniej wypowiedzi stwierdził on, że ze względu na trudną sytuację budżetu rozwiązanie, które teraz proponuje za sprawą Senatu, jest lepsze, dlatego że przyszłoroczny budżet otrzyma zastrzyk pieniędzy czyli zwrot obligacji, o których jest tu mowa. Dalszą historią minister Rafał Zagórny już się nie przejmuje. Z drugiej strony mimo przedłużenia o jeden rok terminu, w którym należy osiągnąć pierwszy próg kapitałowy na poziomie 300 mln zł, minister Rafał Zagórny nadal podtrzymuje swoje stanowisko. Wszyscy wiemy, że pierwszy próg trzeba będzie osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Jeszcze raz powtarzam, że w tym roku, w którym będzie trzeba najwięcej pieniędzy po to, aby pomóc bankom, zwyczajnie ich nie będzie, gdyż pan minister pragnie otrzymać ich zwrot do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Myślę, że stanowiska poszczególnych stron są znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Najpierw minister Rafał Zagórny mówi, żeby oddać pieniądze, a potem, że wybiera rozwiązanie droższe dla budżetu, ale lepsze dla banków i rozłożone na 7 lat. To nie jest prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Z punktu widzenia rozpatrywanej ustawy musimy sobie zdawać sprawę, że omawiana kwestia wiąże się z zagadnieniem progów kapitałowych, na co słusznie zwróciła uwagę posłanka Małgorzata Ostrowska. Pierwszy próg należy osiągnąć w 2001 roku. Musimy wskazać rozwiązanie całego problemu. Jeżeli go nie wskażemy, to niejako przesądzimy co stanie się w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Z punktu widzenia budżetu państwa problem wygląda inaczej. Jak - zobrazował to minister Rafał Zagórny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Chciałbym wypowiedzieć się w dwóch kwestiach. Po pierwsze, pragnę ustosunkować się do wystąpienia posłanki Małgorzaty Ostrowskiej. Potwierdzam własne słowa. Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jest w nich zawarta sprzeczność.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Powiedziałem uczciwie, jak wygląda sytuacja. Zarówno z budżetowego, jak i z merytorycznego punktu widzenia - mówię o tym z pełnym przekonaniem - lepsze jest rozwiązanie polegające na tym, aby dać więcej, ale w ciągu określonego czasu.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Po drugie, uważam, że bankom łatwiej będzie osiągnąć próg 300 tys. euro. Mówię to na podstawie faktów, na podstawie tego, co obserwowałem w Komisji Nadzoru Bankowego. Gdyby nie fakt, że rozpoczęliśmy prace nad omawianą ustawą, to mielibyśmy dużo więcej banków skonsolidowanych. Proces konsolidacji zatrzymał się około pół roku temu. Dyrektor Dariusz Twardowski i inne osoby obecne na sali mogą to potwierdzić. Próg 300 tys. euro będzie łatwiej osiągnąć poprzez konsolidację. Trudniej będzie osiągnąć kolejne progi: 500 tys. euro i 1 mln euro, gdyż prosta konsolidacja, być może, jeszcze coś da przy progu 500 tys. euro. Przy progu 1 mln euro proste rezerwy prawdopodobnie się wyczerpią. Wówczas trzeba będzie wprowadzić pewne mechanizmy, które umożliwią pomoc bankom, zachęcą je do działania. Nie jest to najbardziej potrzebne dzisiaj czy w 2001 r. Powtórzę po raz ostatni, że konsolidacja następowała i będzie następować dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Myślę, że przyjdzie taki moment, w którym będziemy dysponować pewnymi danymi na temat tego, w jaki sposób niektórym bankom udało się osiągnąć próg 300 tys. euro. Chciałabym zapytać przedstawicieli Komisji Nadzoru Bankowego, czy dysponują pełną wiedzę, w jakiej kondycji znajdują się obecnie banki, które osiągnęły wspomniany próg? Czy przypadkiem nie wykorzystywano różnych sytuacji, żeby z wielkim trudem wskazać wymagany próg, a teraz tworzy się dodatkowe rezerwy itp.? Nie mamy rzetelnej wiedzy na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Uważam, że zamiast wyczyniać specjalne sztuczki, które pozwoliłyby na wykazanie określonego poziomu kapitałów własnych, lepiej, żeby banki wprost przyznały, że brakuje im jeszcze tyle i tyle, i miały skąd uzupełnić brakujące środki. Mam nadzieję, że pierwszy próg już się nie zmieni. Jeżeli chodzi o kolejne etap, mogę się zgodzić z moim przed mówcą. Problem polega jednak na tym, aby dać szansę bankom spółdzielczym już dzisiaj. Za parę lat będziemy się martwić, skąd banki wezmą środki na uzyskanie wielkich kapitałów, jak będą przebiegały następne konsolidacje. Obecnie rozstrzygamy o losie banków. Dlatego określone rozwiązanie jest potrzebne już w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselStanislawKracik">Staram się analizować podobne sytuacje w kontekście całej ustawy oraz pewnego celu, którego osiągnięcie zakładaliśmy. Nie chcę przypominać narodowego - patriotycznego tonu, który dźwięczał na początku naszej debaty w sprawie kierunków prywatyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej SA. Jest uchwała Sejmu na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#PoselStanislawKracik">Jeżeli zaczniemy dyskutować o trudnościach budżetu państwa na 2001 r., to dobrze byłoby, żebyśmy gdzieś z tyłu głowy mieli zakodowane to, co deklarowało wielu posłów, a mianowicie iż bardzo chcielibyśmy, żeby prywatyzacja BGŻ SA odbywała się przy udziale polskiego kapitału. Jeżeli tak ma być, to odbywa się podczas obecnej dyskusji. Nic z tego nie będzie. Tak naprawdę proponuje się odkładanie terminu prywatyzacji BGŻŻ SA. Kapitał się nie urodzi. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czego chcemy. Proszę to powiedzieć publicznie, a nie zgłaszając poprawkę po poprawce. Proszę się przyznać, że pomysł na narodową prywatyzację Banku Gospodarki Żywnościowej SA został zarzucony i w  związku z tym nastąpi to za 6 czy ileś tam lat albo nawet nigdy. Będziemy wówczas mniej więcej wiedzieli, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym mieć wewnętrzną pewność, że każda przyjmowana poprawka trzyma się jakiejś osi, którą wspólnie wydyskutowaliśmy i stwierdziliśmy, że chcemy ją zrealizować przez omawianą ustawę. Tak samo odbieram problem 2010 r. i 2001 r. Tak samo będę oceniał kwestię dysponowania przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny kwotę 130 mln zł teraz albo kiedyś tam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Przypominam, że będziemy głosować łącznie poprawki nr 12, 13 i 14.  Kto opowiada się za przyjęciem poprawek nr 12, 13 i 14?</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 3 głosach  przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawki nr 12, 13 i 14.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 15. Czy ktoś pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">W poprawce tej proponuje się skreślenie lit. e/ w art. 35 ust. 3. Jeżeli propozycja ta zostałaby  przyjęta, to tym samym banki spółdzielcze byłyby pozbawione możliwości zaciągania pożyczek w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym na zakup akcji banku zrzeszającego. Chciałabym usłyszeć opinię na ten temat. Zdaje się, że ograniczalibyśmy dobrowolność wyboru przez bank spółdzielczy banku zrzeszającego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Dokładnie o to chodzi. Pomysł, aby z pożyczonych środków kupować akcje, jest sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem. Chodzi tu o rozwiązanie szalenie ryzykowne z ekonomicznego punktu widzenia. Ponadto jest ono niespójne z Prawem bankowym. Dyrektor Przemysław Morysiak wyjaśni to dokładniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Istnieje zakaz nabywania akcji przez banki ze środków obciążonych. Mielibyśmy tu do czynienia z ewidentnym wyłomem niezgodnym z obowiązującym prawem. Stąd wzięła się poprawka Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Mam nadzieję, że stanowisko rządu jest zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselStanislawKracik">Chciałbym poznać opinię Biura Legislacyjnego. Jeżeli wariant sejmowy jest sprzeczny z inną ustawą, a poprawka Senatu usuwa tę sprzeczność, to czuję się zobowiązany opowiedzieć za propozycją senacką. Jednak, kiedy Sejm redagował stosowny przepis, Biuro Legislacyjne nie zgłaszało podobnego zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PoselStanislawKracik">Czasami pewne decyzje wydają się nierozsądne. Odwołam się do przykładu własnej gminy. W 1991 r. użyczaliśmy pieniędzy na opłacenie aktów notarialnych przy procesie prywatyzacji mieszkań. Powszechne uwłaszczenie posła Adama Bieli przestało nas w ogóle interesować, ponieważ wszystko dawno zostało już uwłaszczone i sprywatyzowane. Czasami warto jest komuś pomóc na starcie, żeby potem mógł być samodzielnym przez kolejną dekadę czy nawet do końca swojego życia.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#PoselStanislawKracik">Muszę przyznać, że argumenty Ministerstwa Finansów nie przekonują mnie. Gdyby rzeczywiście zachodziła tu sprzeczność prawna albo niemożność wykonania określonych działań, to wówczas mielibyśmy do czynienia z inną sytuacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie wiem, w którym miejscu miałaby występować wspomniana sprzeczność. Pragnę podkreślić, że nie tylko przedstawiciele Biura Legislacyjnego, ale też reprezentanci rządu brali udział w dotychczasowych pracach Komisji. Nikt wcześniej nie zgłaszał podobnych zastrzeżeń. Osobiście nie widzę żadnej sprzeczności. Być może się mylę. Proszę wobec tego o wskazanie przez przedstawicieli Ministerstwa Finansów, w którym miejscu pojawia się wspomniana sprzeczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PodsekretarzstanuRafalZagorny">Chodzi o art. 25 ust. 3 Prawa bankowego, którego treść jest następująca: "Komisja Nadzoru Bankowego może odmówić wydania zezwolenia na nabycie akcji lub praw z akcji, jeżeli osoba zamierzająca nabyć akcje lub prawa z akcji nie daje rękojmi prowadzenia spraw banku w sposób należycie zabezpieczający interes jego klientów, albo gdy środki przeznaczone na nabycie akcji lub z praw akcji pochodzą z pożyczki lub kredytu  lub źródeł nieudokumentowanych".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przecież Fundusz był tworzony po to, aby banki mogły nabyć akcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy pieniądze z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego mają być darowizną, czy pożyczką? Cały czas rozmawialiśmy o pożyczce. Jeżeli miałaby to być pożyczka, to propozycja sejmowa jest zgodna z prawem. Osobiście tak to rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#DyrektorDariuszTwardowski">O ile ustawa ma służyć wzmocnieniu sektora banków spółdzielczych, o tyle wydaje się, że cel określony w jej art. 35 ust. 3 lit. e/ nie wzmacnia owych banków. Służy on wzmocnieniu banków zrzeszających, gdyż to ich kapitał będzie wzrastał. Nie wiem, czy cel ten pozostaje w zgodzie z pozostałymi celami określonymi w poprzednich przepisach. Wydaje się, że nie jest on zbyt kompatybilny w stosunku do pozostałych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#DyrektorDariuszTwardowski">Dyskutowaliśmy o potrzebie wzmocnienia banków także w kontekście progów kapitałowych. W jaki sposób nabywanie akcji banku zrzeszającego ma służyć ich osiąganiu? Lepiej byłoby wykorzystać te środki na efektywne przeprowadzenie łączeń banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy, jeśli pożyczki zostaną przeznaczone na nabycie udziałów w Banku Gospodarki  Żywnościowej SA, to dobrze czy źle?</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 15?</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę nr 15.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Senat proponuje, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2001 r. Czy są szczegółowe przepisy dotyczące vacatio legis? Czy możemy przyjąć proponowane rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście, że są takie przepisy. Proponowany termin jest jak najbardziej zgodny z zasadami techniki legislacyjnej. Niebezpieczeństwo polega na czym innym. Prezydent RP ma 21 dni na wyrażenie swojego stanowiska. Należy to wziąć pod uwagę. Prezydent RP może podpisać ustawę w ciągu 2-3 dni, ale może też wykorzystać cały przysługujący mu termin. Wówczas jeżeli przyjmiemy rozwiązanie proponowane przez Senat, ustawa wejdzie w życie w dniu 1 stycznia 2001 r., ale będzie obowiązywała z mocą wsteczną. Zostanie ona ogłoszona dopiero w styczniu. Na tym polega niebezpieczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Jaki termin jest bezpieczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ten, który jest zaproponowany w ustawie przyjętej przez Sejm. Termin 30 dni od dnia ogłoszenia jest jak najbardziej realny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PoselStanislawKracik">Jeżeli propozycja Senatu zostanie odrzucona, to jaki zapis pozostanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ustawie przyjętej przez Sejm termin jej wejścia w życie wynosi 30 dni od dnia ogłoszenia. Senat zmienił ten termin na dzień 1 stycznia 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Skoro wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione, przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki nr 16?</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 16.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Tym sposobem rozpatrzyliśmy wszystkie poprawki zgłoszone przez Senat do ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Mam prośbę do posłów różnych klubów, wszystkich sympatyków i hobbystów, aby zechcieli ustalić termin kolejnego spotkania jeszcze w tym tygodniu. Proponuję piątek. Chodzi o przygotowanie stosownej poprawki odnoszącej się do przepisu dotyczącego osób uprawnionych. Mam gorącą prośbę, aby zainteresowane osoby zechciały do czwartku przedstawić swoje propozycje. Następnie spróbujmy zredagować projekt niezbędnej nowelizacji ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Posłanka Małgorzata Ostrowska proponuje, abyśmy spotkali się w piątek. O dokładnym terminie posiedzenia poinformuje wszystkich sekretariat Komisji. Do czwartku proszę składać w sekretariacie propozycje w zakresie poprawienia przepisów artykułu dotyczącego prywatyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej SA i akcji pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Pozostało nam dokonanie wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PoselZygmuntBerdychowski">Proponuję kandydaturę posła Tadeusza Cymańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponieważ od początku procesu legislacyjnego posłem sprawozdawcą był poseł Dariusz Grabowski, proponuję, aby konsekwentnie pełnił tę rolę do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wobec tego musimy przeprowadzić głosowanie. Kto opowiada się za powierzeniem funkcji posła sprawozdawcy posłowi Tadeuszowi Cymańskiemu?</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami za, przy 3 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła kandydaturę posła Tadeusza Cymańskiego.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Kto opowiada się za powierzeniem funkcji posła sprawozdawcy posłowi Dariuszowi Grabowskiemu?</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#PoselDariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja 6 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się, zaaprobowała kandydaturę posła Dariusza Grabowskiego.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#PoselDariuszGrabowski">Dziękuję za okazane zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#PoselDariuszGrabowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>