text_structure.xml
48.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Porządek dzienny przewiduje: rozpatrzenie: odpowiedzi ministra kultury i sztuki na dezyderaty nr 4 i nr 6 Komisji, odpowiedzi ministra kultury i sztuki na opinię nr 14 Komisji oraz sprawy różne. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Zanim przejdziemy do rozpatrywania pkt. I, chciałbym poinformować, że posiedzenie podkomisji - umownie nazwanej - ds. "Amwaya" odbędzie się bezpośrednio po naszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do pkt. I - rozpatrzenie odpowiedzi ministra kultury i sztuki na dezyderaty nr 4 i nr 6 Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanMariaJackowski">Otwieram dyskusję na temat tych odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselJanByra">W dokumencie dotyczącym dezyderatu nr 6 minister Jacek Weiss podziela opinię naszej Komisji o potrzebie zwiększenia środków dla Biblioteki Narodowej. Pan minister pisze, że zwiększenie środków jest możliwe, o ile dokona się przesunięcia w budżecie Ministerstwa Kultury i Sztuki. Dodaje, iż zmiana taka może być dokonana tylko w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselJanByra">Chciałbym zapytać ministra Jacka Weissa o to, z jakiego działu chciałby przekazać środki na zwiększenie funduszy dla Biblioteki Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJuliuszBraun">Mam wątpliwość formalną. O ile pamiętam, dezyderat był adresowany do prezesa Rady Ministrów. Czy odpowiedź jest udzielona z upoważnienia prezesa Rady Ministrów?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Z lektury tekstu pisma odnoszę wrażenie, że nie ma takiego upoważnienia. Podzielam więc wątpliwość formalną posła Juliusza Brauna - czy jest to odpowiedź na dezyderat, czy też jest to po prostu pismo resortu kultury do marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie dezyderatów nr 4 i nr 6? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Proszę ministra Jacka Weissa o ustosunkowanie się do kwestii poruszonych w toku dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Ta odpowiedź jest odpowiedzią na przesłane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pismo z prośbą o udzielenie odpowiedzi marszałkowi Sejmu i przekazania jej do wiadomości prezesowi Rady Ministrów. Prezes Rady Ministrów prosi o przesłanie odpowiedzi marszałkowi Maciejowi Płażyńskiemu i powiadomienie o jej treści prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieKulturyiSztukiJacekWeiss">Zapytano o to, z którego działu będą przesunięte środki. Są to pieniądze zapisane w tej chwili w Departamencie Upowszechniania i Animacji Kultury - w dziale 83 Kultura i sztuka. Chodzi o zmniejszenie o kwotę 3.440 mln zł na rzecz Biblioteki Narodowej oraz o zwiększenie środków dla mniejszości narodowych o kwotę 890 tys. zł. Zmniejszeniu o wspólną kwotę uległyby środki w dziale 83 - Kultura i sztuka rozdział 8495 - pozostała działalność, par. 46.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselJanByra">Czy z tego, co mówi pan minister, mam prawo domniemywać, że rząd przedstawi autopoprawkę do projektu budżetu, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">O ile wiem, rząd sam nie przedstawił poprawki do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Rozumiem, że nie jest to wina mi-nisterstwa, ale uważam, iż nie uzyskaliśmy odpowiedzi na dezyderat kierowany do prezesa Rady Ministrów. Tryb przyjęty przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów jest chyba nieodpowiedni. Wobec tego nie wiem, czy mamy tę odpowiedź rozpatrywać. Należałoby bowiem dopełnić formalności.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Minister Jacek Weiss przedstawił jakieś informacje. Rozumiem, że ministerstwo ma takie sugestie, by w ramach swojego budżetu jednym zabrać, a drugim dodać, ale mają to uczynić posłowie, co średnio mi się podoba. Przypomnę, że posłowie coś zrobili, tylko nie wiem, jakie są tego losy w Komisji Finansów Publicznych. Rzeczywiście, posłowie zmniejszyli wydatki na KRRiT i dali środki na Bibliotekę Narodową. Nie wiem, co jeszcze mieliby zrobić. Jeżeli to są środki wewnętrzne, w budżecie Ministerstwa Kultury i Sztuki, to być może ministerstwo powinno je od razu tak zaplanować.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kwestia jest w tej chwili merytoryczna, a nie prawna, chociaż ona istnieje zawsze.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Odpowiedź na dezyderat Komisji Kultury i Środków Przekazu została napisana wówczas, gdy budżet został już skierowany do Sejmu. Oczywiście Ministerstwo Kultury i Sztuki mogło to inaczej zaplanować. Nie jestem jednak upoważniony do przedstawiania tego, kto ten budżet planował i dlaczego tak go skonstruowano. Wszyscy doskonale wiedzą, że budżet został przygotowany na podstawie propozycji ministra finansów. Wyglądało to tak, że zaplanowano pieniądze na płace odpowiednio zwiększone wraz z kosztami układu zbiorowego, natomiast na działalność zaplanowano 75% i tak w całości zaplanowano budżet państwa. Tak zrobiono w oświacie i we wszystkich innych częściach. Tak też zgodnie z tymi propozycjami zaplanowano u nas budżet dla Biblioteki Narodowej. Gdy odbyło się posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu w Bibliotece Narodowej, posłowie zwrócili się w tej sprawie stwierdzając, że przy takim układzie sytuacja Biblioteki Narodowej będzie bardzo trudna. Zdecydowaliśmy, że będzie to część środków zaplanowanych na zadania w Departamencie Upowszechniania i Animacji Kultury. Zostało to w jakiś sposób przedstawione. Wiem, że posłowie AWS zgłosili taki wniosek w Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanByra">Pytanie natury prawnej. Wiem, że minister Wnuk-Nazarowa poinformowała członków Komisji Mniejszości Narodowych o tym, że przesunie część środków z jednego działu do drugiego. Czy istnieje taka możliwość w tym przypadku? Czy bez konieczności zmiany ustawy istnieje możliwość, by pan minister swoją decyzją sfinansował działalność Biblioteki Narodowej ze środków innego działu? Taki precedens już mamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Nie byłem na tym posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu, o którym mówi poseł Jan Byra. Sprawa jest dokładnie taka sama i może być rozwiązana dokładnie w taki sam sposób. Rząd nie wniesie autopoprawki, ponieważ tak ustalono, więc zmiany możliwe są tylko poprzez zgłoszenie przez posłów wniosków. Tak to nam przedstawiono. O ile wiem, taka zmiana wymagana jest również w dziale dotyczącym mniejszości narodowych. Według przygotowanych nowych przepisów ministrowie będą mogli przesunąć środki z działu do działu w granicach 5%, nie pytając nawet o to ministra finansów. Wynika z tego, że ta możliwość będzie istniała. Jeżeli jednak minister kultury wykorzysta ją dla tego celu, to już nie będzie miał później żadnej innej możliwości zmian, które jednak mogą powstać.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Powtarzam, że przedłożona odpowiedź jest odpowiedzią na dezyderat Komisji. Została ona przygotowana już po przygotowaniu i przekazaniu do Sejmu projektu budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Proponuję, abyśmy poddali rozłącznemu głosowaniu przyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 4 i odpowiedź na dezyderat nr 6.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Zgłaszam wniosek o przyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 4.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Kto z posłów jest za przyjęciem odpowiedzi?</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselJanMariaJackowski">Ogłaszam przerwę w głosowaniu w celu wyjaśnienia. Powiedziałem, że głosujemy rozłącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanByra">Nie mówiliśmy jeszcze nic na temat odpowiedzi na dezyderat nr 4. Chciałbym zadać pytanie generalnemu konserwatorowi zabytków. W piśmie podpisanym przez minister Wnuk-Nazarową w jego pierwszej części jest sugestia, że Ministerstwo Kultury i Sztuki opowiada się za ułatwieniem prowadzenia inwestycji. W "finale" tego pisma jest jednak bardzo wyraźnie napisane, że w związku z konserwacją zabytków nie ma mowy o zamówieniach publicznych. Chciałbym się dowiedzieć, jakie jest faktyczne stanowisko resortu?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJuliuszBraun">Dzisiaj otrzymaliśmy pismo z Zarządu Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Krakowa. Zawiera ono konkretne postulaty zmian uregulowań prawnych dotyczących zamówień publicznych z zakresu prac konserwatorskich itd. Czy można by prosić o przedstawienie stanowiska resortu wobec propozycji, którą otrzymaliśmy dzisiaj z Krakowa? Jest tu bowiem wzajemna sprzeczność. Dezyderat szedł w kierunku rozumowania zaprezentowanego w piśmie, natomiast odpowiedź mówi, że nowelizacja nie jest potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Chciałabym prosić o doprecyzowanie tego, co jest w odpowiedzi. Urząd Zamówień Publicznych mówi, że nie jest potrzebna odrębna regulacja. W tej chwili, w fazie uzgodnień międzyresortowych jest nowa ustawa o zamówieniach publicznych. Czy postulaty środowiska oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu nie są uwzględnione w tej ustawie, czy też odpowiedź odnosi się do stanu faktycznego? W ramach uzgodnień resortowych jest najlepszy moment na to, by te postulaty mogły być zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze pragnąłby zadać pytanie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Proszę o zabranie głosu ministra Jacka Weissa.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Najpierw chciałbym odpowiedzieć na jedno pytanie. Potem poproszę Pawła Jaskanisa o ustosunkowanie się do pytań dotyczących odpowiedzi ministra kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Z jednej strony pytano o to, czy prawidłowe jest, że zgodnie z zaleceniem premiera na dezyderat odpowiedział minister kultury i sztuki, a z drugiej strony poseł Juliusz Braun pyta o pismo Zarządu Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Krakowa, który o to nie był pytany. O to było pytane Ministerstwo Kultury i Sztuki. Bardzo proszę o uznanie odpowiedzi ministerstwa, ponieważ takie było pytanie. Pismo z Krakowa przyszło do nas niedawno i nie jest to odpowiedź na dezyderat Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJuliuszBraun">Jest tutaj jakieś nieporozumienie. Oczywiście, nie chodzi o ustosunkowanie się do tego pisma w sensie formalnym. Nasz dezyderat był spowodowany propozycjami, jakie zostały zgłoszone w Krakowie. Zwracano nam uwagę na to, że obowiązujące prawo nie jest dostosowane do specyfiki remontu i konserwacji obiektów zabytkowych. Podzieliliśmy tę opinię i przedstawiliśmy dezyderat. Tak się składa, że dyrektor Murzyn sprecyzował na piśmie to, co w Krakowie przedstawił nam ustnie. Pozwala to nam na bardziej precyzyjną rozmowę o szczegółach ewentualnej nowelizacji. Intencja spotkania w Krakowie była taka, by właśnie w ramach ogólnej, a przewidywanej nowelizacji ustawy rozważyć możliwość, celowość zmian dotyczących konserwacji zabytków. Stąd pytanie - czy zdaniem Ministerstwa Kultury i Sztuki ta nowelizacja jest potrzebna, czy też nie? Nie było tu żadnych podtekstów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselJuliuszBraun">Zastępca generalnego konserwatora zabytków, Paweł Jaskanis: W piśmie opracowanym przez Urząd Generalnego Konserwatora Zabytków zawarte są jakby dwie rzeczy - informacja na temat stanu wiedzy środowiska konserwatorskiego i jego potrzeb oraz informacja o tym, co Urząd Zamówień Publicznych uważa na temat stworzenia specjalnych przepisów w ustawie o zamówieniach publicznych dla spraw konserwatorskich. Na drugiej stronie wyraźnie jest sformułowana nasza propozycja jako spełnienie dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselJuliuszBraun">Powtórzę to, co zapisane jest na pierwszej stronie. W sprawach udzielania zamówień publicznych środowisko konserwatorów jest bardzo podzielone - głównie na dwie części, tzn. tych, którzy są dysponentami środków budżetowych i partycypują w procesie decyzyjnym oraz tzw. klientelę, korzystającą z dobrodziejstw budżetu, która nie kocha wszelkich ograniczeń i która często podnosi takie sprawy, jak: prawo autorskie na prace konserwatorskie, późny czas podejmowania decyzji kierunkowych w kwestii podziału środków na konkretne zadania konserwatorskie. Splot różnych okoliczności powoduje, że bardzo dużo mówi się i narzeka, natomiast tak naprawdę nie było żadnej propozycji na piśmie od czasu, kiedy funkcjonuje ustawa o zamówieniach publicznych. Pismo otrzymaliśmy już po przygotowaniu odpowiedzi na dezyderat. Propozycje zbieżne są w jednym punkcie - tam, gdzie jest mowa o podniesieniu progu na tzw. niespodziewane sytuacje, których nie można przewidzieć w pracach konserwatorskich.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselJuliuszBraun">Być może można by zgodzić się z ostatnim dezyderatem dotyczącym art. 76 ust. 1 w dopisaniu do ustawy o zamówieniach publicznych kwestii konserwatorskich - właśnie w tym jednym miejscu. Ze spotkań z wiceprezesami Urzędu Zamówień Publicznych mogę wnosić, że to nie przejdzie, ponieważ ustawa o zamówieniach publicznych nie może wyróżniać jakiejkolwiek sfery życia publicznego. Byłoby to odstępstwo. Proszę zwrócić uwagę na to, iż propozycje sformułowane przez Urząd Generalnego Konserwatora Zabytków też w zasadzie nie wymieniają wyrazu "konserwatorskie" licząc na to, że w ten sposób znajdziemy zrozumienie.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PoselJuliuszBraun">Chyba w lipcu br. bodajże z inicjatywy prezesa Urzędu Zamówień Publicznych odbyło się spotkanie właśnie w sprawach konserwatorskich. Jest dosyć duże zrozumienie dla naszych spraw. Przestrzegając procedur prezesowie bez kłopotów udzielają zgody na te specjalne tryby stosowania ustawy o zamówieniach publicznych dla spraw konserwatorskich.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PoselJuliuszBraun">W ramach uzgodnień międzyresortowych nie dotarł do nas projekt nowelizacji ustawy. Myślę, że zostanie to skonsumowane w naszych roboczych kontaktach.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#PoselJuliuszBraun">Wczoraj odbyło się posiedzenie Krajowej Rady Konserwatorów Dzieł Sztuki, na którym również była omawiana kwestia zamówień publicznych. Odpowiedź pani minister przekazałem na ręce marszałka Sejmu. Do tej pory nie ma odzewu.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PoselJuliuszBraun">Jest jeszcze pewien kłopot polegający na tym, że większość środków na konserwację zabytków, które będą po 1 stycznia, powinna znaleźć się w rękach samorządu terytorialnego. Tam praktycznie w 100% wydatki będą musiały być przeprowadzone zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Środki będące w dyspozycji generalnego konserwatora zabytków nie mają tak dużych obciążeń. Dotyczy to przede wszystkim badań archeologicznych, na które muszą być udzielone zamówienia publiczne w całości. Dotyczy to prowadzonych ze środków konserwatorskich prac przy obiektach własnych ministra kultury i sztuki oraz dzieł sztuki, tzw. zabytków ruchomych, które z urzędu zostały wpisane do rejestru zabytków. Dotacje dla właścicieli zabytków, obejmujące zadania architektoniczne oraz prace przy zabytkach ruchomych wpisanych na wniosek właściciela, nie są objęte zamówieniem publicznym.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#PoselJuliuszBraun">To jest wszystko, co w tej chwili jestem w stanie powiedzieć. Rozumiem, że po naszym spotkaniu jeszcze raz porozumiem się z prezesem Urzędu Zamówień Publicznych i przedstawię propozycję jako coś, co znalazło zrozumienie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w kwestii dezyderatu nr 4 i dezyderatu nr 6? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 4?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 4 głosowało 13 posłów, nikt nie był przeciwny, 6 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Stwierdzam, że odpowiedź na dezyderat nr 4 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad odpowiedzią na dezyderat nr 6. Kto jest za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 6?</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PoselJanMariaJackowski">Nikt nie głosował za przyjęciem odpowiedzi, 10 posłów głosowało przeciw, 8 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PoselJanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja Kultury i Środków Przekazu nie przyjęła odpowiedzi na dezyderat nr 6.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PoselJanMariaJackowski">Na mocy ust. 6 art. 85 regulaminu Sejmu w razie nieotrzymania odpowiedzi w terminie lub uznania otrzymanej odpowiedzi za niezadowalającą, Komisja może ponowić dezyderat, przedłożyć marszałkowi Sejmu wniosek o zwrócenie odpowiedzi jako nie-zadowalającej lub przedłożyć Sejmowi projekt odpowiedniej uchwały lub rezolucji. Zwracam się do członków Komisji z pytaniem o to, jaki tryb wybieramy. Ponieważ nikt nie optuje za ponownym uchwalaniem dezyderatu, utrzymujemy nieprzyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 6.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PoselJanMariaJackowski">Zamykam rozpatrywanie pkt. I porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Jeżeli Komisja uznała za odpowiedź niewystarczającą fakt, iż ministerstwo chce ze swoich pieniędzy przeznaczyć środki na Bibliotekę Narodową, prosiłbym o wyrażenie tego, czego od rządu oczekują posłowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś zechciałby udzielić odpowiedzi panu ministrowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselTomaszWelnicki">Myślę, że wobec tej zadziwiającej wypowiedzi pana ministra, lepiej będzie przejść do kolejnego punktu porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze pragnąłby zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Stwierdzam zamknięcie rozpatrywania pkt. I.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do pkt. II - Rozpatrzenie odpowiedzi ministra kultury i sztuki na opinię nr 14 Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Otrzymana odpowiedź jest tekstem dość opisowym, prezentującym sprawy, o których sporo było mowy na naszych posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselJanMariaJackowski">W pierwszym akapicie na str. 4 mamy zapis: "W rezerwie budżetowej, obejmującej koszty wprowadzenia reformy minister kultury i sztuki otrzyma do swojej dyspozycji środki na pomoc dla instytucji kultury przekazywanych samorządom. Jest jednak konieczne, aby te środki odpowiadały potrzebom. Ministerstwo Kultury i Sztuki, realizując swoje zadania w dziedzinie kultury, włączy się w tworzenie polityki regionalnej państwa w ramach współpracy z samorządami 16 nowych województw". Wnosiliśmy o włączenie do rezerwy celowej kwoty 100 mln zł, natomiast z informacji Komisji Finansów Publicznych wynika, iż resort uznał, że znajdujące się w rezerwie 20 mln zł jest kwotą wystarczającą. Na naszych posiedzeniach przedstawiciele resortu również uważali, że jest to kwota nieduża. Minister kultury i sztuki właściwie nie poparł naszej opinii na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych i nie przedstawił takiego wniosku. Mam pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Sztuki - jak należałoby ze sobą połączyć te wszystkie fakty? Czy jest tu konsekwencja, czy też jej nie ma?</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselJanMariaJackowski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Byłem na tym posiedzeniu Komisji, sprawę przed-stawiała minister Wnuk-Nazarowa i powiedziała dokładnie to samo, iż - naszym zdaniem - ta kwota jest za mała. Nie wiem, skąd pan przewodniczący ma informacje, że tego nie poparła. Byłem, słyszałem, pani minister mówiła, że ta kwota jest za mała. Ostatnio wiceminister finansów powiedział mi, że on także przyznaje, iż ta kwota jest za mała i będzie proponował jej zwiększenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Dziękuję za wyjaśnienia. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanByra">Tak naprawdę dyskusja nad opinią nr 14 odbyła się w ubiegłym tygodniu na sali plenarnej. Mam tylko jedną wątpliwość. Na str. 3 pan minister pisze, że ze względów prawnych nie ma możliwości zawarcia umowy między ministerstwem a wojewodą o wspólnym prowadzeniu jakiejś instytucji kultury. Natomiast już w następnym zdaniu czytamy: "Minister kultury i sztuki wystąpi po 1 stycznia 1999 r. do sejmików samorządowych z propozycją współfinansowania tych instytucji lub nawet ich współprowadzenia". Na jakiej podstawie prawnej istnieje taka możliwość?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy jeszcze ktoś z posłów pragnąłby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJuliuszBraun">Uwaga do tego samego akapitu, o który pytał poseł Jan Byra. Rozumiem, że z dniem 1 stycznia 999 r. będzie inny podmiot. Nie będzie to już wojewoda, lecz sejmik samorządowy. Pytanie do zdania: "Ze względów prawnych nie było możliwości zawarcia umowy przez ministra i wojewodów o utworzeniu wspólnych instytucji kultury...". Na jakiej podstawie pomiędzy ministrem a odpowiednimi wojewodami zawarto umowę o wspólnym prowadzeniu zespołu "Śląsk" i zespołu "Mazowsze"? Na jakiej podstawie zawarto porozumienie między wojewodą krakowskim a ministrem kultury i sztuki w czasie poprzednich kierownictw o przekazaniu przez wojewodę krakowskiego Teatru Starego do ministra kultury i sztuki?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Odpowiem może na drugie pytanie. Mówiłem już o tym na posiedzeniu Sejmu. Zdaniem prawników decyzja o przejęciu przez ministra Teatru Starego była niezgodna z prawem, ponieważ nie było takiej podstawy prawnej. Nie było wówczas Teatru Narodowego w Warszawie, nikt się temu nie sprzeciwiał i stąd do dzisiaj jest taka sytuacja. Obecnie nie ma po prostu takiej podstawy prawnej do przejęcia teatru przez ministra.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kwestię współprowadzenia także starałem się przedstawić. Była propozycja, aby w ustawie kompetencyjnej obok art. 43 był zapisany dodatkowy punkt, że minister kultury i sztuki przejmuje określone instytucje zgodnie z wnioskami, o których mówimy. Ta propozycja została w rządzie ograniczona do trzech instytucji. Była mowa o tym, że będzie to: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Muzeum Sztuki w Łodzi i Teatr Gardzienice. Zostało to wpisane do ustawy, przeszło przez Sejm w I czytaniu, poszło do Senatu. W Senacie na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu ustalono, że ten punkt zostanie poszerzony w ten sposób, iż premier na wniosek ministra kultury i sztuki ustali listę instytucji o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej, które przejmie minister kultury. Zostało to potem wykreślone. Było już bardzo późno, ponieważ nie było innej możliwości, zaproponowano wojewodom i instytucjom, o którym mówiłem, wystąpienie o wspólne prowadzenie. Niestety, zarówno te instytucje, jak i wojewodowie występowali bardzo niechętnie. Doszło do tego, że niektórzy przysyłali to przynaglanie w ostatniej chwili, a dwóch wojewodów nawet odpisało, że nie ma ochoty na prowadzenie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Trudność prawna polegała na dwóch rzeczach. Po pierwsze - nie było wielkiej chęci do wspólnego prowadzenia ze strony organizatorów tych podmiotów. Przypuszczam, że były różne naciski, polegające na tym, iż nie chciano stracić w województwie jakiejś ważnej dla kultury instytucji. To samo dotyczy instytucji łączonych. Wymaga to określonych procedur, czasu, ogłoszenia, możliwości zg-łoszenia sprzeciwu. Ustalono, że to w tym momencie jest niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Po drugie - na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz rządu - minister finansów powiedział, iż od początku uważał, że przejęcie jest niemożliwe i nie umieścił tego w budżecie. Od razu umieścił te instytucje w budżecie województw samorządowych.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Gdyby nawet doszło do współprowadzenia czy przejęcia przez ministra kultury i sztuki tych instytucji bez żadnych finansów, byłoby to obciążenie rzędu kilkudziesięciu, jeśli nie więcej, milionów zł, co przy naszym budżecie jest to po prostu niemożliwe. Zaproponowane przez nas rozwiązanie jest w tej chwili jedynym rozwiązaniem możliwym do realizacji. Nie jest winą ministra kultury i sztuki to, że dyskusje na ten temat trwały tak długo, a minister finansów przygotował określony budżet. W Sejmie przedstawiłem sytuację, w jakiej znalazł się minister kultury i sztuki, i myślę, że niewiele do tego można dodać - poza dwiema informacjami, które różnią tę odpowiedź od obecnej sytuacji. Po obliczeniu przez ministra finansów możliwości finansowych powiatów, Ministerstwo Finansów zgodziło się na to, aby większość proponowanych instytucji została przesunięta do samorządów wojewódzkich. Stąd lista tych instytucji będzie zbliżona do listy postulowanej. Jest jeszcze kwestia ustalenia czterech instytucji. Dotyczy to muzeum w Słupsku, dwóch muzeów w woj. zielonogórskim.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Ustalono, że dochody własne powiatów będą kształtowały się na poziomie 1% od podatku od osób fizycznych. Województwo będzie miało 1% od osób fizycznych i 0,5% od osób prawnych. Po obliczeniu w Ministerstwie Finansów ewentualnych dochodów okazało się, że część instytucji będących w powiecie nie będzie mogła być utrzymana z tych dochodów. Zgodzono się na to, aby dokonać przesunięcia do województw. W tej chwili staramy się umieścić te instytucje tak, żeby była możliwość ich sfinansowania i ustalenia ich odpowiedniego działania na terenie, na którym się znajdują. Ewentualna rezerwa, o której mówimy, pozwoliłaby na dofinansowanie instytucji, które nie mogą być sfinansowane z tych dochodów. Minister kultury i sztuki naprawdę nie miał żadnego wpływu na sposób finansowania samorządów i udziału w tym instytucji kultury.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kwestia instytucji narodowych. Poseł Juliusz Braun mówił o tym, by minister kultury i sztuki złożył wniosek. Minister kultury i sztuki co najwyżej może złożyć w rządzie wniosek o to, by rząd wystąpił z taką nowelizacją. Tego nie może uczynić minister kultury i sztuki. Terminy i czas są tak krótkie, że nie ma teraz żadnej możliwości zmiany. Zgodnie z obecnym stanem prawnym i stanem budżetu istnieje jedynie taka możliwość, aby zwrócić się o podpisanie umów po Nowym Roku i wtedy zastanowić się nad tym, jaka jest możliwość przejęcia czy wpisania w przyszłości niektórych z tych instytucji na listę ministra kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Na zakończenie chciałbym dodać, że kilka instytucji, które były na pierwszej liście ministra kultury i sztuki, słusznie zostało przekazanych do samorządów - np. Dyrekcja Odbudowy Zamku w Wiśniczu. To jednak nie my wpisaliśmy ją na listę instytucji kultury.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">W tej chwili staramy się o to, aby premier podpisał rozporządzenie, w którym będzie tych 8 instytucji, które niekoniecznie muszą być połączone. Jest to też proces polegający na tym, że mogą być sprzeciwy niektórych instytucji i organizacji. Dotyczy to np. Orońska, które być może nie będzie połączone. Pragnę dodać, że Rada Naukowa Orońska na pierwszym spotkaniu u ministra Ratajskiego wyraziła zgodę na to połączenie. Dopiero po paru tygodniach zmieniła zdanie. W kwestii innych trzech instytucji przedstawimy po dyskusji w Sejmie panu premierowi propozycję wpisania ich na listę. Musi to jednak być decyzja premiera. Chodzi o Kozłówkę, muzeum w Łambinowicach i Muzeum Morskie w Gdyni.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Jeszcze jest jeden problem, o którym powinna wiedzieć Komisja Kultury i Środków Przekazu. Nie było dyspozycji ustawowej mówiącej o tym, kto ma zadecydować o tym, czy instytucje będą w powiecie grodzkim, czy w powiecie ziemskim. Minister finansów zrobił to bez wiedzy ministra kultury i sztuki, zmieniając po drodze swoje stanowisko.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">W pierwszej wersji minister finansów pytał instytucje o to, gdzie chcą być. Potem to zmieniono. Będziemy próbowali to w jakiś sposób uregulować, ponieważ ta lista nie ma żadnego wpływu na finansowanie. Jak wiadomo, w powiatach i województwach jest tylko dochód z podatków. Będziemy starali się tak tę listę skorygować, aby to miało sens, by nie było dwóch domów kultury czy dwóch bibliotek o tym samym znaczeniu w jednym mieście. Niestety, coś takiego zdarzyło się.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Pragnąłbym przypomnieć, że Komisja debatuje nad tą problematyką właściwie od maja. Dzisiejsze głosowania w Sejmie, informacja i posiedzenia komisji wskazują na to, że mówiąc językiem dyplomatycznym sytuacja jest skomplikowana i trudna. Są poważne wątpliwości odnośnie do funkcjonowania tego nowego systemu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Przypomnę, że minister Miller na posiedzeniu naszej Komisji przyznał, iż o tym, jak to będzie naprawdę funkcjonowało, przekonamy się dopiero po 1 stycznia. Stąd zatroskanie tymi tematami posłów tej szczególnej Komisji, jaką jest Komisja Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanByra">Starałem się uważnie słuchać, ale pan minister bardzo szcze-gółowo przedstawił przebieg prac nad ustawą kompetencyjną, finansową. Nie było jednak stwierdzenia, na jakiej podstawie w przyszłym roku Ministerstwo Kultury i Sztuki będzie współprowadziło instytucje kultury będące np. w sejmiku czy w powiecie. Chciałbym się dowiedzieć, czy to jest intencja resortu, czy też resort wie, że ma taką możliwość prawną i że z niej skorzysta.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselJanByra">Drobna uwaga odnośnie do tego, który z powiatów - grodzki czy ziemski - ma prowadzić instytucję kultury. Niestety, ma tutaj rację resort finansów, bowiem w ustawie wprowadzającej przepisy jest bardzo wyraźnie napisane, że o tym decyduje to, na terenie jakiego powiatu znajduje się siedziba danej instytucji. Siłą rzeczy siedziba jest w mieście, więc automatycznie te instytucje przechodzą do powiatu grodzkiego. Niestety, taki bieg rzeczy przesądziliśmy ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze pragnąłby zabrać głos? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, to ustawa o dzia-łalności kulturalnej przewiduje możliwość prowadzenia instytucji przez samorządy i przez państwo. Przewiduje możliwość współprowadzenia instytucji prowadzonych przez różnych organizatorów. W tym przypadku mamy organizatora samorządowego i organizatora państwowego i jest to możliwe. Taka jest dyspozycja w ustawie o prowadzeniu działalności kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kolejna kwestia. Wczoraj byłem w Tarnowie i dlatego o tym mówię. W Tarnowie podzielono bibliotekę wojewódzką na bibliotekę wojewódzką i miejską. Oczywiście, biblioteka wojewódzka mieści się w mieście Tarnowie. Zgodnie z literą prawa obie te biblioteki muszą znaleźć się w mieście, natomiast powiat tarnowski ziemski nie będzie miał biblioteki. W przypadku, gdy wraz z majątkiem zostanie to przekazane miastu, to być może miasto zgodzi się oddać powiatowi ziemskiemu instytucję, natomiast wątpię, aby zechciało oddać ładny, duży budynek, znajdujący się w centrum miasta. Tu jest to niebezpieczeństwo. Będę próbował o tym rozmawiać z ministrem Millerem. W tej chwili samorząd powiatowy ziemski w Tarnowie chce przejąć tę bibliotekę, a samorząd miejski gotów jest ją oddać.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Nie wiem, czy będzie to zgodne z przepisami. W wyniku takiej regulacji prawnej powstała patowa sytuacja. Jeżeli chodzi o biblioteki, jest to jedyny przypadek i być może uda się go rozwiązać na drodze porozumienia.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Dużo trudniejsza jest sprawa domów kultury. Jeśli chodzi o muzea, to większość będzie uregulowana zmianą, wynikającą z finansów. W Bielsku został z powrotem wpisany do województwa dom kultury, jako że w Katowicach w gruncie rzeczy go nie ma. Tu więc nie będzie problemu. Natomiast w innych miastach, tam gdzie był wojewódzki dom kultury i miejski dom kultury, a wojewódzki dom kultury zostanie wpisany do powiatu, to będą dwa miejskie domy kultury - przynajmniej na początku przyszłego roku, zgodnie z dyspozycją ustawową, mówiącą, iż tam, gdzie jest budynek, tam ma być dom kultury. W Wałbrzychu mamy do czynienia z jedynym innym przypadkiem, ponieważ wojewódzki dom kultury nie jest w Wałbrzychu, lecz w innym mieście. Dzięki temu będą dwa oddzielne miejskie domy kultury. Jednak w przypadku dużych miast wojewódzkich pozostaje niebezpieczeństwo, które jest jakby ustawowe. Będziemy próbowali rozmawiać na ten temat z pełnomocnikami, ponieważ w jakiś sposób wpadliśmy w pułapkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanMariaJackowski">W dyskusji zabiorą jeszcze głos: poseł Marcin Zawiła, przewodniczący Jan Budkiewicz i poseł Zbigniew Leraczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarcinZawila">W odpowiedzi na opinię mamy fragment dotyczący Pań-stwowej Służby Ochrony Zabytków, który jakby powiela zapis ustawowy - wojewódzki konserwator zabytków na poziomie województwa, możliwość zakładania delegatur. Wiem, że mają już miejsce pewne fakty budowania administracji - tej wydzielonej czy wojewódzkiej. Wiem, że są powołani pełnomocnicy, że są przymiarki do budżetów poszczególnych województw. Jak wygląda więc sytuacja delegatur? Czy w tych przymiarkach do kształtowania sieci Państwowej Służby Ochrony Zabytków są uwzględnione i w jakim stopniu dotychczasowe województwa? Przypomnę, że Komisja wypowiadała się w tej kwestii sugerując, by ta sieć delegatur, odległość między zabytkiem a PSOZ była możliwie bliska.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselMarcinZawila">Sądzę, że dla Państwowej Służby Ochrony Zabytków jest to najważniejsze pytanie. Wiem, że o tym decydują wojewodowie, ale chciałbym zapytać, jak to wygląda w świetle działań pełnomocników, a przede wszystkim w budżetach. Muszą być przewidziane środki i czy przewiduje się je do poziomu powołania przyszłych delegatur?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowKulturyiSztukiJanBudkiewicz">Mam jedno pytanie do ministra Jacka Weissa. Nawiążę do wypowiedzi posła Jana Byry, który pytał o stronę prawną współfinansowania instytucji. Czy w związku z tak okrojonym budżetem Ministerstwo Kultury i Sztuki będzie miało pieniądze na to współfinansowanie? Czy będzie to tylko deklaracja zgłoszona dzisiaj, czy też w innym dniu? Czy pójdą za tym konkretne pieniądze, których np. nie ma na Bibliotekę Narodową i inne instytucje?</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowKulturyiSztukiJanBudkiewicz">Z Leszna dochodzą do mnie wyrażane ustnie i na piśmie sygnały o tym, że wojewodowie w ostatnim czasie swojego panowania "rzutem na taśmę" chcą odwoływać dyrektorów niektórych instytucji kultury tych, o których wiadomo, że przejdą do samorządów. Przecież za każdym razem wojewoda powinien wystąpić o opinię Ministerstwa Kultury i Sztuki. Powinna być negatywna, ponieważ o odwoływaniu tych dyrektorów powinni ewentualnie, jeżeli to jest zasadne, decydować nowi organizatorzy a nie ktoś, kto za kilkanaście dni skończy swoją karierę wojewody.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselZbigniewLeraczyk">Nie mam pytania, lecz informuję o tym, jak to wygląda na dole. Chodzi o powiaty grodzkie. Sytuacja przedstawia się w ten sposób, że do 10 października mamy przedłożyć budżety radom miast. Informację o tym, na jakie pieniądze możemy liczyć, otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów w ostatnim terminie, tzn. w nocy z 20 na 21 listopada.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PoselZbigniewLeraczyk">To jest informacja z kilku dużych miast: Gdańska, Szczecina, Poznania, Katowic, Częstochowy i Bielska. Nikt nas jeszcze oficjalnie nie informował o tym, jakie instytucje otrzymamy do prowadzenia. Natomiast pieniądze, które otrzymaliśmy na te zadania, są o 35-40% mniejsze niż na rok bieżący. Trudno sobie wyobrazić to, co będzie się działo 1 stycznia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Proszę ministra Jacka Weissa o ustosunkowanie się do kwestii poruszonych w tej części dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Sprawa delegatur. My również cały czas stoimy na stanowisku, że w zasadzie delegatury powinny być wszędzie tam, gdzie były wojewódzkie urzędy konserwatorskie. W tej chwili trwa jeszcze dyskusja na ten temat. Decyzję podejmie nowy wojewoda i dlatego w tej chwili delegaci przygotowują propozycje statutów urzędów wojewódzkich. Wiem, że dyskusje odbywają się. Nie ukrywam, że kilkakrotnie zakończyły się dość wyraźnym brakiem porozumienia w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kwestia pieniędzy. Niektórzy delegaci zwracali się do nas. Delegat z Bydgoszczy powiedział mi, że pozostanie ta sama jak dotychczas liczba etatów, nic nie uległo zmianie.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Sprawa finansowania to głównie kwestia etatów, ich opłacanie oraz pieniądze na utrzymanie ośrodków. Inne pieniądze są przeznaczone na same zadania. Jeszcze nie wszystkie rozmowy odbyły się. Uważamy, że płace powinny być takie same biorąc pod uwagę owe 75% obecnego budżetu. Taka była propozycja Ministerstwa Finansów. Płace powinny zostać takie same, ale będą to propozycje delegatów.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Zastępca generalnego konserwatora zabytków, Paweł Jaskanis: Mogą się pojawić takie sytuacje, jak np. w woj. podkarpackim, że koszty wzrosną w związku z lokalizacją w Przemyślu siedziby wojewódzkiego konserwatora zabytków, a nie utrzymaniem tego stanowiska w Rzeszowie, tzn. blisko wojewody. Są to jakby dodatkowe koszty reformy, które w jakiś sposób będą obciążały budżet oddziału wojewódzkiego np. kosztami przenoszenia dokumentacji. Moim zdaniem, jest to akurat niepotrzebny błąd. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje na ten temat. Generalny konserwator zabytków i minister kultury i sztuki niezbyt chętnie chcą przystać na taką propozycję delegata. Na razie to sprawa nie jest jeszcze publicznie z nami omawiana.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Natomiast nie jest to szkodliwe w przypadku Bydgoszczy i Torunia, ponieważ są to miasta położone blisko siebie. Koszty obsługi byłyby mniejsze, zakładając oczywiście, że powstaną delegatury. Jeśli siedziba konserwatora będzie w Przemyślu, to pozostanie utrzymanie delegatury w Rzeszowie. Podobnie jest z Toruniem i Bydgoszczą. Są to jakby dodatkowe koszty, które wcześniej nie były przez nas przewidywane. Czysta pragmatyka czy, mówiąc mocniej, racja stanu wskazuje na to, że konserwator powinien być tam, gdzie jest wojewoda.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Jeśli chodzi o współfinansowanie, to udział ministra kultury i sztuki w roku przyszłym będzie tak duży, na jaki będzie go stać. Skoro w dziale - Kultura i sztuka jest nieco więcej ponad 100% /106%/ tego roku, to oznacza, że były dodatkowe pieniądze, które Ministerstwo Finansów zgodziło się przeznaczyć na m.in. koszty układu zbiorowego i płace nauczycieli akademickich. Następnie Ministerstwo Finansów zgodziło się na to, by część tych pieniędzy przeznaczyć na Departament Promocji Twórczości. Przedstawiam po prostu sytuację, nie mówię, że to zrobiłem. Nie brałem w tym udziału i dlatego tak wygląda finansowanie Biblioteki Narodowej.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">W umowie o współprowadzeniu określa się zasady finansowania przez obie strony. Sądzę, że w przyszłym roku na pewno udział ministra nie będzie takiej samej wielkości jak udział organizatora. Chodzi przecież także o to, by w jakiś sposób wyróżnić instytucje o charakterze narodowym przez współprowadzenie przez ministra, skoro nie zostało to zrobione przez parę lat. Możliwości takiego przejęcia przez ministra istniały przecież od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Sprawa odwoływania. Jeśli są propozycje wojewodów, to minister kultury i sztuki odpowiada na nie dopiero wówczas, gdy są opinie związków zawodowych. Taki jest wymóg prawny. Dotyczy to bardzo różnych miejsc i różnych sytuacji, co również miało miejsce dawniej.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Wyjaśnienie do tego, o czym mówił poseł Zbigniew Leraczyk. Nie mogło do państwa przyjść oficjalnie stanowisko, ponieważ premier nie podpisał rozporządzenia, więc nikt nie może przysłać oficjalnego rozporządzenia, bo go nie ma.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Kwestia finansowania. W Tarnowie przedstawiono mi, że wraz z propozycją finansowania były wyliczone instytucje kultury. Instytucje kultury nie są finansowane z budżetu państwa, lecz z dochodów własnych.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#PodsekretarzstanuJacekWeiss">Rzeczywiście, minister finansów w nocy z 20 na 21 listopada dokonał tych obliczeń, i o ile wiem, przesłał projekty budżetu dla poszczególnych powiatów i województw. W tych projektach wymienione są instytucje, które mogą być sfinansowane przez te powiaty i województwa. My takiej listy nie mamy i próbujemy ją otrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselJanByra">Chciałbym podzielić się pewną uwagą. Nie po raz pierwszy, a dzisiaj szczególnie pan minister wielokrotnie w swoich wypowiedziach odsuwał się od tego, co się dzieje. Mówił, że nie ma na to wpływu, że to nie Ministerstwo Kultury i Sztuki itd. Wygląda na to, że wszystkiemu jest winien premier, który jeszcze nie podpisał rozporządzenia albo minister finansów, który skąpi pieniędzy na kulturę lub parlament, który nie potrafi skorelować wszystkich ustaw finansowych. Chciałbym prosić pana ministra o to, by miał troszkę więcej odwagi cywilnej. Być może tak jest, że na to, co dzisiaj dzieje się w kulturze najmniejszy wpływ ma pan minister i cały resort. Jednak polityczna i prawna odpowiedzialność zawsze będzie ciążyła na kierownictwie resortu kultury.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia odpowiedzi na opinię nr 14? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Stwierdzam, że przyjęliśmy odpowiedź na opinię nr 14.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Zamykam rozpatrywanie pkt. II porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do pkt. III - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PoselJanMariaJackowski">Chciałbym poinformować Komisję, że wystosuję pismo do marszałka Sejmu w sprawie czasu emisji programu "Sejmograf", który jest nadawany o godz. 15. W imieniu całej Komisji mogę powiedzieć, że telewizja publiczna taką audcycję powinna emitować w takich godzinach, gdy jest możliwość obejrzenia programu, zwłaszcza że audycja ta cieszyła się zainteresowaniem opinii publicznej. Godzina 15 jest porą wykluczającą właściwie korzystanie z tej audycji.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy ktoś pragnąłby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#PoselJanMariaJackowski">Zamykam posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>