text_structure.xml 55.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu doręczony w formie pisemnej. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że dzisiejsze posiedzenie Komisji może trwać tylko godzinę, ponieważ w porządku dziennym posiedzenia plenarnego Sejmu zaplanowano rozpatrzenie poprawek Senatu do ustawy o usługach turystycznych, w związku z tym jako posłowie sprawozdawcy występujący w imieniu klubów poselskich za godzinę powinniśmy być obecni na sali plenarnej Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję zatem, by w pierwszej kolejności rozpatrzyć te informacje, które są istotne ze względów czasowych, mianowicie punkt pierwszy i punkt trzeci, natomiast punkt drugi rozpatrzymy lub przełożymy jego rozpatrzenie na inny dogodny termin. Wszystko zależy od tego, ile czasu poświęcimy na rozpatrzenie punktu pierwszego i punktu drugiego. Czy są uwagi do tak zmodyfikowanego porządku dziennego? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W ramach pierwszego punktu porządku obrad rozpatrzymy informację dotyczącą zabezpieczenia środków finansowych w budżecie państwa na wprowadzenie z dniem 1 września 2000 r. 4. i 5. godziny obowiązkowych zajęć wf., zgodnie z obowiązującą ustawą o kulturze fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej. Otóż poprzedni prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki praktycznie nie gościł na posiedzeniach naszej Komisji. Po zmianie na tym stanowisku, nowy prezes - teraz już UKFiS - wprawdzie gościł u nas dwukrotnie zaraz po objęciu urzędu, ale obecnie nie możemy już liczyć na jego przybycie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselZygmuntRatman">Wobec powyższego chciałbym zapytać, czy dyrektor generalny reprezentujący w dniu dzisiejszym UKFiS posiada właściwe upoważnienie? Pytam o to, ponieważ podczas naszych posiedzeń prowadzimy istotne dyskusje i podejmujemy różną problematykę, ale to wszystko jakby trafia w próżnię, ponieważ funkcjonariusze rządowi odpowiedzialni za te kwestie, nie chcę mówić, że lekceważą, bo może zajmują się istotniejszymi sprawami, niemniej jednak są nieobecni, a ich obecność jest pożądana.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselZygmuntRatman">Wydaje mi się, że powinniśmy być traktowani poważniej i dlatego prosiłbym prezydium Komisji i pana przewodniczącego o wyegzekwowanie, by przedstawiciele rządu pojawiający się na naszych posiedzeniach posiadali właściwą rangę, nie uchybiając w niczym panom, którzy dzisiaj reprezentują stronę rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że sugestia i wniosek pana posła odnoszą się przede wszystkim do dwóch ministrów właściwych, czyli do ministra właściwego do spraw kultury fizycznej oraz ministra finansów. Pan dyrektor Edward Janiszewski tradycyjnie posiadał odpowiednie pełnomocnictwo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei, jeżeli chodzi o Ministerstwo Finansów, to sytuacja jest nieco bardziej skom-plikowana, ponieważ zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej na naszym po-siedzeniu powinien być obecny minister właściwy, ewentualnie mógłby on desygnować prezesa UKFiS.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W celu zadośćuczynienia sugestii zawartej we wniosku formalnym chciałbym zapytać, czy pan dyrektor z Ministerstwa Finansów posiada odpowiednie upoważnienie ministra właściwego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudzetowejwMinisterstwieFinansowJanuszAtlas">Tak. Posiadam odpowiednie upoważnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie proszę o jego dostarczenie. Zaznaczam, że chodzi o upoważnienie dostarczane na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselZygmuntRatman">Tak jak to jest zapisane w regulaminie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że pan dyrektor posiada odpowiednie upoważnienie, ale nie w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorJanuszAtlas">W istocie, nie posiadam upoważnienia w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę, żebyście państwo dysponowali tego rodzaju upoważnieniami w trakcie naszych dalszych kontaktów. Ich posiadanie jest wymagane regulaminem Sejmu. W tej sytuacji zwracam się do pana posła Zygmunta Ratmana z pytaniem, czy zamierza złożyć kolejny wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselZygmuntRatman">Nie zamierzam burzyć naszego porządku obrad. Mamy dzisiaj do omówienia ważne sprawy, tyle że jeszcze raz podkreślam, iż...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie chciałbym zgłosić formalny wniosek o wykreślenie punktu drugiego z dzisiejszego porządku obrad. Polityka podatkowa państwa wobec kultury fizycznej i sportu w kontekście rozwiązań obowiązujących w Unii Europejskiej to oczywiście bardzo istotny temat, ale możemy przełożyć jego omówienie na inny termin. Chcielibyśmy uczynić to w obecności przedstawicieli rządu, którym prawo daje możliwość obecności na posiedzeniach Rady Ministrów. Zresztą sami przygotowaliśmy konkretne rozwiązania i daliśmy taką możliwość ministrowi właściwemu do spraw kultury fizycznej. Pan minister nie jest dzisiaj obecny, a debata na temat polityki podatkowej jest jedną z podstawowych debat, podczas których powinni być obecni przedstawiciele rządu w odpowiedniej randze. Tak więc rozpatrzenie punktu pierwszego i punktu trzeciego porządku obrad jest istotne ze względów czasowych, natomiast punkt drugi nie powinien być dzisiaj rozpatrywany - jak sądzę - wobec nieobecności tychże przedstawicieli rządu, zwłaszcza, że są to kwestie strategiczne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpatrzymy ten punkt w innym terminie i oczekuję, iż będzie wówczas obecny przedstawiciel ministra właściwego oraz jeden z podsekretarzy stanu Ministerstwa Finansów, odpowiadający za tę kwestię. Czy zgadzają się państwo na taki tok postępowania? Nie stwierdzam sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku obrad. Uprzejmie proszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów o przedstawienie informacji dotyczącej zabez-pieczenia środków finansowych na realizację zadań wynikających z ustawy o kulturze fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorDariuszAtlas">W kontekście zabezpieczenia środków finansowych w budżecie państwa na wprowadzenie dodatkowych 4. i 5. godziny obowiązkowych zajęć wf. w 2000 r. pragnę stwierdzić, że z budżetowego punktu widzenia subwencja oświatowa została skalkulowana wysokości 19 mld 200 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorDariuszAtlas">Jeżeli chodzi o zajęcia tablicowe, to wskaźnik planowanych dochodów budżetu został uzyskany na poziomie 12,85% dochodów budżetu państwa, a więc na poziomie o 0,05% wyższym, niż jest to wymagane w przepisie ustawowym. Daje to kwotę 18 mld 107 mln zł. Dodatkowo na zadania pozaszkolne realizowane w placówkach oświatowych dysponujemy kwotą 1 mld 169 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DyrektorDariuszAtlas">Jeżeli przyjmiemy do kalkulowania budżetowego wydatki na wynagrodzenia i wydatki rzeczowe przewidziane na zadania edukacyjne, to kwota niezbędna do sfinansowania tych zadań wynosi 18 mld 107 mln zł. Zatem różnica między częścią oświatową subwencji ogólnej wynoszącą 19 mld 200 mln zł a środkami niezbędnymi na prowadzenie zadań edukacyjnych wynoszącymi 18 mld 107 mln zł, wynosi 415,5 mln zł. Suma ta powinna pozwolić na prowadzenie czwartej i piątej godziny wychowania fizycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Muszę stwierdzić, iż następuje w tym momencie pewna modyfikacja stanowiska resortu, ponieważ podczas jednego z poprzednich posiedzeń Komisji usłyszeliśmy jednoznaczne stwierdzenie pani naczelnik, która wówczas reprezentowała resort finansów, że środki są zabezpieczone oraz że resortowi edukacji, zgodnie z wyliczeniami, zostały przekazane informacje na temat kosztów wprowadzenia kolejnych godzin wf. Rzecz w tym, iż obecnie pan dyrektor stwierdził, że z tej różnicy wynika, że środki te mogą zostać przeznaczone na ten cel. Oznacza to, że argumentacja przedstawiana przez Ministerstwo Finansów, jakby nieco zmiękła i wobec tego proszę o stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejEdwardJaniszewski">Już podczas poprzedniego posiedzenia Komisji stwierdziłem, iż nie jestem pewien tej kwestii i nie mogę zająć stanowiska w sprawie środków subwencji oświatowej, które miałyby wystarczyć lub nie na prowadzenie 4. i 5, godziny wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejEdwardJaniszewski">Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji towarzyszy mi dyrektor Departamentu Eko-nomicznego MEN, pan Marek Lepa, który zreferuje państwu to zagadnienie. Faktycznie zaistniał spór między resortami. Nastąpiła również wymiana korespondencji. Jak zauważył pan przewodniczący - zgadzam się z tą opinią - to stanowisko jest wątpliwe i dlatego uprzejmie proszę pana dyrektora Marka Lepę o udzielenie odpowiednich wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegowMinisterstwieEdukacjiNarodowejMarekLepa">Mam jeszcze dalej idące wątpliwości niż pan przewodniczący w kwestii, czy ta kwota wystarczy na sfinansowanie wprowadzenia kolejnych godzin wychowania fizycznego. Pojawiają się one w związku z dokumentem Ministerstwa Finansów, w którym jest napisane, że kwota w wysokości 443 mln 479 tys. zł, w tym 415 mln 569 tys. zł subwencji oświatowej i 27 mln 910 tys. zł rezerw celowych, została zaplanowana m.in. na wdrożenie nowego systemu wynagradzania nauczycieli. Powstaje zatem pytanie, czy kwota 415,5 mln zł obejmuje środki na 4. i 5. godzinę wf., czy też środki na wdrożenie nowego systemu wynagradzania? Nie jest to pytanie, na które łatwo odpowiedzieć. Według mojej wiedzy te środki w ramach subwencji nie zostały raczej zaplanowane w dostatecznej wysokości, ale mogę się mylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z przedstawicieli rządu chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie stwierdzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJerzyBudnik">Mam uwagę pod adresem przedstawicieli resortu finansów oraz resortu edukacji. Jesteście panowie reprezentantami tego samego rządu, a temat dzisiejszego posiedzenia był państwu znany z wyprzedzeniem, zatem czy nie możecie uzgodnić tych kwestii przed przyjściem na posiedzenie, tylko musimy być świadkami polemiki? Nie jestem pewien, czy to jest właściwe miejsce na wyjaśnianie stanowisk w obrębie tego samego rządu. Rozumiem, że między resortami mogą występować pewne różnice zdań, ale uważam, że było dosyć czasu na ich wyjaśnienie. Oczekiwałbym przedstawienia jednoznacznego stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselZygmuntRatman">Mam pytanie do pana dyrektora Edwarda Janiszewskiego. Proszę mi powiedzieć, czy dokonano symulacji kosztów wprowadzenia 4. i 5. godziny wf., w rozumieniu, że weszłyby one od 1 września 2000 r., a więc na trzy tegoroczne miesiące roku szkolnego? Mam poważne obawy w tej kwestii i nosiłem się w swoim czasie z zamiarem wystąpienia z interpelacją, ale wyjaśnienia pana dyrektora Edwarda Janiszewskiego, które składał podczas poprzednich posiedzeń Komisji, dotyczące owych trzech godzin lekcyjnych, były - przynajmniej na tym etapie - wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselZygmuntRatman">Docierają do mnie jednak sygnały ze szkół, że w klasach 1-3 w sytuacji, gdy dyrektorzy mają swobodę ustalania programów lekcyjnych, godziny wychowania fizycznego ulegają obcięciu. Zdarza się to w przypadku, gdy w danej szkole, ze względu na szczupłość kadry pedagogicznej, nie ma wystarczającej liczby nauczycieli wf., natomiast występuje nadmiar np. biologów.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselZygmuntRatman">Tak więc otrzymałem sygnały o tego typu przesunięciach w kilku szkołach, zwłaszcza położonych na terenach wiejskich. Dopiero po mojej interwencji u wójtów tych gmin  "wyskrobano" pewne sumy na te cele ze środków gmin. Dzięki temu odbywają się tam owe trzy godziny wf., które zgodnie z przepisami ustawy są obligatoryjne. Zdarzało się zatem, że dyrektorzy szkół próbowali uszczknąć jedną z trzech obligatoryjnych godzin wychowania fizycznego na jakiś inny cel, ale działo się to w związku z uwarunkowaniami finansowymi, a nie ze złej woli. Sądzę, że tak było w ogromnej większości przypadków i dlatego nie składałem w tej sprawie interpelacji. Z kolei jeżeli pokazuje się nam kwotę 415,5 mln zł, to należy przypuszczać, że tylko część z niej może być przeznaczona na wprowadzenie kolejnych godzin wychowania fizycznego. Pamiętamy przecież o tym, że jest realizowany program zmiany siatki płacowej, a wiadomo, że wszystkie gminy borykają się z poważnym problemem, jak zrealizować te zadania, zwłaszcza że te podwyżki zostały wprowadzone z mocą wsteczną od 1 stycznia 2000 r., co oznacza, że gminy musiały niejako dołożyć te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselZygmuntRatman">Wprawdzie z dzisiejszego porządku obrad wypadł punkt dotyczący polityki podatkowej, ale z pewnością będziemy jeszcze rozpatrywać te problemy. Nie ulega wątpliwości, że gminy podlegają restrykcjom ministra finansów, w kwestii ewentualnego wspierania instytucji sportowych. Te restrykcje są ewidentne, ale poruszę ten problem przy rozpatrywaniu przełożonego punktu porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselZygmuntRatman">Jeżeli zostałaby wykonana symulacja kosztów wprowadzenia 4. i 5. godziny wf. lub przynajmniej wprowadzenia 4. godziny wf. - cały czas się tego dopominamy - to mielibyśmy rozeznanie, czy 200 mln zł z owych 415,5 mln zł wystarczy np. na wprowadzenie 4. godziny, czy też na wprowadzenie tak 4., jak i 5. godziny.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselZygmuntRatman">Przypuśćmy, że otrzymalibyśmy odpowiedź, że ta kwota wystarczy na wprowadzenie tylko 4. godziny wf., a pozostałe 215,5 mln zł plus jakieś rezerwy, wystarczą na zmianę siatki wynagrodzeń. Taka informacja byłaby dla nas satysfakcjonująca.Tymczasem jesteśmy świadkami sporu między przedstawicielami dwóch resortów. Pan poseł Jerzy Budnik słusznie podniósł, że mieliście państwo czas na dokonanie odpowiednich ustaleń, a następnie udzielenie nam konkretnej odpowiedzi. W zaistniałej sytuacji należałoby stwierdzić, że przerywamy dyskusję i oczekujemy na skonsultowanie stanowisk, a następnie przedstawienie jednoznacznego rządowego stanowiska w omawianej kwestii. Ponawiam pytanie, czy takiej symulacji w ogóle dokonano, czyli czy w ogóle poważnie traktowano kwestię wprowadzenia 4. i 5. godziny wf., czy też kwestia ta pozostawała w sferze mglistych projektów i była odkładana ad calendas Graecas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje mi się, że w tej generalnej kwestii panuje między nami powszechna zgoda - nie tylko w tej kadencji parlamentu, ale również w poprzedniej - i wszyscy uważamy, że musimy w sposób racjonalny dążyć do tego, by osiągnięcie poziomu pięciu godzin wychowania fizycznego było możliwe i realne. Sądzę, że z pewnością osiągniemy ten cel.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Z drugiej strony chciałbym zachęcić państwa do unikania pewnej przesady. Obecnie rzeczywiście mamy do czynienia ze stanem fakultatywności, bowiem trzy godziny wf. są obligatoryjne, ale możliwe jest również odbywanie się pięciu godzin tego przedmiotu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Każda informacja o tym, że że mogą znaleźć się jakieś dodatkowe pieniądze, jest z jednej strony przyjmowana entuzjastycznie, a z drugiej strony z rezerwą. Słysząc tę informację z ust pani naczelnik z Ministerstwa Finansów stwierdziłem, że cieszę się, a jednocześnie się smucę. Podtrzymuję dzisiaj tę opinię, ponieważ uważam, iż informacja ta mówi o tym, że z pieniędzy otrzymanych przez gminy można sfinansować dodatkowe lekcje wychowania fizycznego, dodatkowe lekcje ekologii, dodatkowe lekcje wychowania obywatelskiego, dodatkowe lekcje fizyki, matematyki, a także dodatkowe lekcje języków obcych etc.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Współczesna szkoła obecnie prowadzona przez samorządy jest bardzo zróżnicowana. Dzisiaj w wielu szkołach odbywają się dodatkowe zajęcia i nie dzieje się to w związku z "wyskrobaniem" pieniędzy przez gminy, ale poprzez wydanie pieniędzy na najsłuszniejszy cel, bowiem edukacja do takich należy.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chodzi zatem o to, by gmina rezygnowała z wydawania pieniędzy np. na jakąś granitową kostkę, na rzecz finansowania dodatkowych zajęć wychowania obywatelskiego, dodatkowych zajęć językowych, czy też dodatkowych godzin wychowania fizycznego i prozdrowotnego; w formie lekcyjnej lub w formie zajęć pozalekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uważam, że jeżeli w kontekście dnia dzisiejszego oraz przyszłości spoglądamy na finansowanie wszystkich zadań, to powinno ono się opierać na wykorzystaniu kilku źródeł. Szkoda, że nie przesądziliśmy tej kwestii w poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy to składaliśmy wniosek o to, by nauczyciel był pracownikiem samorządowym. Mogę tu mówić o mojej własnej porażce, ponieważ Klub Parlamentarny Unii Wolności zdecydowanie był za tym, że nauczyciel powinien być pracownikiem samorządowym. Niestety, wówczas większość koalicyjna uznała, że nauczyciel powinien być pracownikiem rządowym.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Obecnie chyba wszyscy dochodzimy do wniosku, iż należałoby to poprawić. Sądzę zresztą, iż należy wziąć pod uwagę, że aktualnie samorządowcy utrzymują całą gamę różnego rodzaju pracowników, w tym fachowców w dziedzinie kultury fizycznej. Często są to pracownicy etatowi.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Proponuję, żebyśmy ową kwestię docelową traktowali w taki sposób, że po wszystkich stronach występuje słuszność w kwestii dochodzenia do poziomu pięciu godzin wychowania fizycznego, natomiast nie należy stosować przesadnych sformułowań o dramatycznej sytuacji, ponieważ obecnie w każdej gminie istnieje realna możliwość zwiększenia liczby godzin wf. w szkołach. Mówi o tym również treść zapisu sformułowanego przez ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Z panem posłem Jerzym Budnikiem nie zgodziłbym się o tyle, że Sejm oraz komisje sejmowe są po to, by wszyscy sprzeczali się ze wszystkimi - w ramach jednego klubu, w ramach różnych klubów, a także między resortami. Im więcej sporów na forum Sejmu i komisji sejmowych, tym więcej autentycznej demokracji. Wizja, że oto jakiś premier coś tam uzgodnił i jest to jedyna słuszna racja, jest już nieco anachroniczna.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W każdym rządzie, zarządzie czy też radzie występują różnice poglądów, które się ścierają drogą dyskusji. Wydaje mi się, że tak odpowiedź Ministerstwa Finansów, jak i wyjaśnienie przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej, świadczą, iż w zasadzie mówimy o tym samym, czyli że chciałoby się zmierzać do zgodności wszystkich stanowisk, tyle że wtedy musiałoby to być "Ministerstwo Edukacji Narodowej i Finansów". Oczywiście nie należy wykluczać, iż kiedyś powstanie taki resort finansów, edukacji narodowej, rolnictwa, górnictwa, hutnictwa, sportu etc. Przepraszam, bo może posuwam się zbyt daleko w swoim filozoficznym wywodzie.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Reasumując uważam, że nie jest tak dobrze jak podczas poprzedniego posiedzenia Komisji przedstawiła nam pani naczelnik z Ministerstwa Finansów, ale nie jest też tak źle, ponieważ organ prowadzący szkołę w dalszym ciągu dysponuje pewną możliwością manewru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Muszę stwierdzić, że poglądy pana posła nieco ewoluują, ponieważ gdy poprzednio omawialiśmy ten temat, wyraził on pogląd, że jednak premier Leszek Balcerowicz nie jest taki zły i zabezpieczył środki na wprowadzenie kolejnych godzin wychowania fizycznego, natomiast dzisiaj pan poseł zaproponował nieco inne spojrzenie na całą tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym prosić kolejnych członków Komisji, którzy zgłosili się do dyskusji, by zechcieli się skupić na meritum tego punktu porządku obrad. Przypominam, że omawiamy informację dotyczącą zabezpieczenia środków finansowych w budżecie państwa...</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Toczyliśmy już debatę merytoryczną na temat liczby godzin wychowania fizycznego i dyskutowaliśmy, czy tych godzin ma być 4, czy może 5 lub ewentualnie, że należy wprowadzić dodatkowe godziny wf. w układzie trzy plus dwa itd. Tak więc, gdy będziemy dysponowali odpowiednim projektem ustawy, to będziemy dalej toczyć tę dyskusję, natomiast dzisiaj mamy stwierdzić, czy środki są zabezpieczone, czy też nie. Takie było polecenie wynikające z ostatniego posiedzenia Komisji poświęconego tej kwestii.Prosiłbym zatem, żebyśmy zmierzali do konkluzji dotyczącej tej sekwencji, czyli czy środki są, czy też ich nie ma. Jeżeli środków nie ma, to sądzę, że będziemy wiedzieli, co dalej czynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Właściwie powtórzę to, co pan przewodniczący stwierdził przed chwilą. Otóż wiemy, że nie jest tak dobrze, ani nie jest tak źle, natomiast najgorsze jest to, że nie wiemy, jak jest.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Wobec powyższego wydaje mi się, że nasza dyskusja może tylko przedłużyć te wyjaśnienia, a wcale nie wiem, czy staną się one przez to bardziej konkretne. Dlatego proponuję, żebyśmy odpowiedź na pytanie "jak jest" otrzymali w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Bardzo zaniepokoiła mnie wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej, który stwierdził, iż nie jest pewne, czy te środki istotnie wystarczą na wprowadzenie kolejnych godzin wychowania fizycznego. Jeżeli tej pewności nie ma na poziomie władz wykonawczych, to sytuacja wcale nie jest dobra. Uważam zatem, że nasza dyskusja może ukierunkować odpowiedź, natomiast odpo-wiedź ta powinna być konkretna, podpisana i mówiąca o faktach oraz liczbach. Jeżeli ta odpowiedź miałaby mniej konkretny charakter, to przepraszam, ale chyba szkoda naszego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę udzielę głosu panu posłowi Stanisławowi Kopciowi, ale mam prośbę, żebyśmy nie kontynuowali dyskusji w tym duchu, ponieważ padło bardzo istotne pytanie ze strony pana posła Zygmunta Ratmana, jakie są koszty wprowadzenia 4. i 5. godziny wf. we wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu bieżącego roku, w odniesieniu do tej kwoty, o której mówili przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Odpowiadając konkretnie na to jedno pytanie, chociaż pan poseł Zygmunt Ratman zadał co najmniej dwa pytania, pragnę stwierdzić, że 31 sierpnia 1999 r. podczas przygotowywania budżetu na 2000 r. została wykonana kalkulacja kosztów wprowadzenia dodatkowych dwóch godzin wychowania fizycznego.Koszty te za pierwsze trzy miesiące nowego roku szkolnego oszacowano na kwotę około 150 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym powrócić do tematu sfinansowania 4. i 5. godziny wf. Otóż jako resort przesłaliśmy propozycję rozwiązania tego problemu w roku 2000. Wątpliwości dotyczące kwestii, ile środków z subwencji, którą otrzymały gminy, można przeznaczyć na dodatkowe godziny wf., ewentualnie czy gmina ma przeznaczyć te pieniądze na inne cele również związane z oświatą, można by na moment zostawić z boku, ponieważ jest propozycja dalej idąca.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Chodzi o udzielenie ministrowi edukacji uprawnienia do zagospodarowania 4. i 5. godziny wychowania fizycznego w inny sposób. Poprzednio omawiałem już merytorycznie inne, bazowe i kadrowe, możliwości wprowadzenia tych godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że na tym etapie te wyjaśnienia nas satysfakcjonują. Pan poseł Eugeniusz Kłopotek chciałby tylko prosić o uściślenie jednej z informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Z wypowiedzi pana dyrektora zrozumiałem, że kalkulacja dokonana 31 sierpnia 1999 r. wskazywała, że koszty wprowadzenia 4. i 5. godziny wf. wyniosą 150 mln zł na trzy pierwsze miesiące roku szkolnego. Chciałbym zapytać, czy pan dyrektor potwierdza, iż chodzi o trzy miesiące, bo może chodzi o cztery miesiące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Przepraszam. Chodziło mi o pierwsze cztery miesiące roku szkolnego, czyli od września do grudnia włącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">W takim razie proszę mnie upewnić, czy chodzi o cztery miesiące i dwie dodatkowe godziny, bo może pan dyrektor miał na myśli zwiększenie o jedną godzinę? Tak więc, czy na to potrzeba 150 mln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Tak. Chodzi o sumę około 150 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselZygmuntRatman">Prosiłbym o uściślenie, o jaki zakres szkół chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgodnie z ustawą, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Oczywiście tak to traktuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselStanislawKopec">Odnosząc się wprost do treści pierwszego punktu porządku obrad chciałbym stwierdzić, że na podstawie analizy 11 powiatowych budżetów oświatowych i ponad 30 budżetów gminnych, można wyraźnie określić, iż nie ma pieniędzy na wprowadzenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego. Nie oszukujmy się w tym względzie i powiedzmy to sobie jasno i wyraźnie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselStanislawKopec">Gdyby w tej chwili odbywało się posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu, to zapewne pani minister Irena Dzierzgowska miałaby nam do powiedzenia te same rzeczy na temat zajęć muzycznych, które pan minister Krzysztof Kawecki mówił nam na temat zajęć wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselStanislawKopec">To już jest bardzo pojemny worek - mówienie, że dyrektor szkoły ma prawo w ramach owych trzech godzin do swojej dyspozycji przeznaczyć je na dowolne zajęcia. Wszystko zależy od tego, z kim w danym momencie rozmawiają przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej i tak na gremium sportowym twierdzą, że te godziny zostaną przeznaczone na zajęcia ruchowe, natomiast na gremium związanym z kulturą analogicznie twierdzą, iż zostaną one przeznaczone na zajęcia muzyczne, plastyczne etc.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselStanislawKopec">Reasumując, sądzę że powinniśmy sobie jasno przedstawić, iż nie ma odrębnych pieniędzy na wprowadzenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego. Oczywiście nikt nie zabrania, by godziny lekcyjne były odebrane komuś innemu i przeznaczone na lekcje wf., w ramach tych obowiązkowych trzech godzin. Rzeczywiście jest tak, że jeżeli gminę na to stać - panie pośle Fiedorowicz - wtedy jest to możliwe, ale coraz rzadziej jest ją na to stać w wersji związanej z subwencją oświatową. Może nie dyskutujmy w ten sposób, tylko dyskutujmy na temat, czy w budżecie są pieniądze na ten cel. Po przeczytaniu jednej, drugiej i trzeciej odpowiedzi odnoszę wrażenie, a nawet jestem pewien - po analizie niektórych budżetów gminnych i powiatowych - że pieniędzy ekstra, o których można by powiedzieć, iż są na ten cel przeznaczone, po prostu nie ma. Tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę konieczność poniesienia kosztów wprowadzenia nowej siatki płac, co wynika z postanowień nowej Karty nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Muszę replikować tę wypowiedź, jako członek Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Otóż Ministerstwo Finansów przedstawiło nam informacje dotyczące wszystkich powiatów Rzeczypospolitej i pragnę państwa poinformować, że w 1999 r. 165 powiatów przeznaczyło środki z subwencji przyznanej przez ministra finansów na inne cele niż cele oświatowe. Może to świadczyć tylko o tym, że inne zadania są w tych powiatach ważniejsze niż zadania związane z oświatą. Możliwe jest również, że w tych 165 powiatach, a więc prawie w połowie powiatów, pieniędzy na oświatę jest zbyt dużo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Pan poseł Stanisław Kopeć mówił o analizie budżetów 11 powiatów, natomiast ja mówię o wszystkich powiatach Rzeczypospolitej. Oczywiście moglibyśmy wejść głębiej w tę dyskusję, ale prosiłbym o zaniechanie prób dokonywania uogólnień na podstawie danych z 11 powiatów.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Bardzo interesujące są te dane, które otrzymaliśmy od Ministerstwa Finansów, bo jeżeli potwierdzi się, że w 2000 r. kolejny rok połowa polskich powiatów przeznacza te środki na cele inne niż oświatowe i jednocześnie głośno narzeka, iż brakuje pieniędzy na oświatę, to bardzo przepraszam, ale to jest gra nie fair. Należy temu dać zdecydowany odpór. To są fakty, panie pośle Kopeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję nie rozszerzać tej dyskusji, ponieważ pan poseł Czesław Fiedorowicz także zawężył problem do poziomu powiatów, tymczasem pan poseł doskonale wie, ile gminy łożą na ten cel, zresztą są na ten temat dane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">To jest święty obowiązek gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Słusznie, ale to również jest fakt i w związku z tym proponuję, żebyśmy nie prowadzili na obecnym etapie dyskusji na ten temat. Sądzę, że i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu. Tak więc w informacji przedstawionej przez Ministerstwo Finansów wynika, że w budżecie Ministerstwa Edukacji Narodowej znajduje się owa kwota 415,5 mln zł i pozostaje tylko kwestia interpretacji, czy kwota ta jest przeznaczona na wdrożenie Karty nauczyciela, czy też na wdrożenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z informacji przedstawiciela resortu edukacji wynika, że na ten cel potrzeba około 150 mln zł. Gdy weźmiemy pod uwagę ową kwotę 415,5 mln zł, to stwierdzimy, że wydzielenie kwoty 150 mln zł powinno być możliwe, zatem istnieją możliwości finansowe wprowadzenia kolejnych godzin wf.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostaje zatem kwestia ustalenia pewnego priorytetu w wyborze, w kontekście obowiązującego prawa. Można nawet stwierdzić, że nie ma takiego wyboru, ponieważ to prawo nadal obowiązuje. Dopóki aktualny stan prawny nie ulegnie zmianie, istnieje tu pewien imperatyw, bo przecież minister edukacji narodowej nie może sobie pozwolić na łamanie prawa i musi, korzystając ze środków, którymi dysponuje, uruchomić również to rozwiązanie prawne.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że panuje między nami zgodność co do tego, iż jeżeli to rozwiązanie prawne miałoby wejść w życie, to jest oczywiste, że organy prowadzące szkoły musiałyby otrzymać dodatkowe środki spoza subwencji oświatowej. Jesteśmy chyba zgodni co do tego, że w ramach otrzymanej przez szkoły subwencji nie ma środków na wprowadzenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego. Obydwa resorty są przecież zgodne co do tego, iż te dodatkowe środki znajdują się w dyspozycji ministra i to on zdecyduje, czy będzie realizował obowiązujące przepisy ustawy o kulturze fizycznej, czy też będzie realizował obowiązujące prawo w zakresie wprowadzania Karty nauczyciela. Oczekujemy zatem końcowego stanowiska ministra właściwego do spraw kultury fizycznej w kwestii dalszego postępowania w tej sprawie. Ta informacja jest niezbędna dla organów prowadzących szkoły, które oczekują na możliwości wdrożenia 4. i 5. godziny wf. i muszą się dowiedzieć, czy otrzymają niezbędne środki finansowe z rezerwy poza subwencją, którą otrzymały, czy też nie. Krótko mówiąc, jaka jest decyzja w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Przyznam, że po wczorajszych rozmowach kie-rownictwa resortu edukacji narodowej z prezydium naszej Komisji oraz po dzisiejszych wypowiedziach przedstawicieli Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej mam pewien mętlik w głowie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Z jednej strony przez cały czas mówimy o obligatoryjności, ponieważ ustawa o kulturze fizycznej wyraźnie mówi o wprowadzeniu od 1 września 4. i 5. godziny wychowania fizycznego, ale już od wczoraj oficjalnie wiemy o tym, że prace w Ministerstwie Edukacji Narodowej idą w kierunku fakultatywności tych dwóch godzin, według wzoru trzy plus dwa.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">W tej sytuacji powstaje zasadnicza kwestia, bo z jednej strony mamy tę rozbieżność między dwoma resortami, a te pieniądze może nawet są, tylko że skoro zmierzamy w kierunku nowelizacji ustawy - tak to przynajmniej zrozumiałem - to nie przyjmujmy zasady kroku do tyłu. Perspektywa owych pięciu godzin wf. nie powinna nam umykać, natomiast jeżeli chodzi o fakultatywność tych dwóch dodatkowych godzin, powstaje zasadnicze pytanie, jakim aktem prawnym zobowiązać samorządy i dyrekcje szkół, by w ramach tej dodatkowej puli na różne zajęcia pozalekcyjne, zostały umieszczone środki na 4. i 5. godzinę wf., nawet jeżeli byłyby to godziny pozalekcyjne i nieobowiązkowe. Prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Nie stwierdzam. W takim razie proszę przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej o udzielenie końcowej odpowiedzi, tak żebyśmy mogli zamknąć ten punkt porządku obrad. Sądzę bowiem, że uzyskaliśmy już informację, że środki są, natomiast decyzja co do ich wydatkowania należy do ministra edukacji narodowej. Chodzi o to, żebyśmy się jeszcze dowiedzieli, czy minister edukacji narodowej, w ramach przyznanych środków, wprowadza - zgodnie z obowiązującymi przepisami o kulturze fizycznej - dodatkowe dwie godziny wychowania fizycznego, czy też uznaje, iż priorytetem jest sprawa nowej siatki wynagrodzeń dla wszystkich nauczycieli, co wynika z postanowień Karty nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Chciałbym odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie dotyczące realizacji godzin wychowania fizycznego w klasach 1-3. Faktycznie sytuacje, o których mówił pan poseł, zdarzają się. Tak się składa, że mam córkę, która uczęszcza do klasy w tym przedziale. Zapytałem ją, w jaki sposób realizowane są zajęcia ruchowe i okazało się, że oprócz lekcji wf. realizowane są również zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, które w zasadzie odbywają się codziennie. To była uwaga na marginesie. Zatem faktycznie występują pewne problemy, ponieważ zgodnie z planami nauczania, wychowania fizycznego w klasach 1-3 może uczyć nauczyciel wychowania wczesnoszkolnego, zresztą tak być powinno, zgodnie z ideą, że na tym etapie jeden nauczyciel prowadzi wszystkie zajęcia lekcyjne. W związku z tym niektórzy dyrektorzy szkół dysponując nadmiarem nauczycieli wychowania fizycznego wydzielają dwie lub trzy godziny z planu nauczania, rozdzielając to, i zlecają ich prowadzenie specjaliście od wychowania fizycznego. Pedagodzy i naukowcy spierają się na temat, czy te zajęcia powinien prowadzić specjalista od wf., czy też nie, natomiast de facto sytuacja jest różna, w zależności od szkoły.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">W ramach nadzoru pedagogicznego polecamy sprawdzanie, czy te godziny są realizowane. One oczywiście powinny być realizowane. Jest ewidentne, że dzieci z klas 1-3 nie mogą przez 45 minut wysiedzieć w ławkach. Ruch jest im niezbędny, zresztą jest on związany z rozwojem fizycznym człowieka. Nauczyciel musi i tak zrobić przerwę i zrealizować z dziećmi jakieś formy ruchu. Nie chodzi jednak o ruch bezładny, tylko o określone jego formy prowadzone pod kierunkiem nauczyciela. Sytuacje zdarzają się różne, w zależności od szkoły. Nie należy uogólniać stwierdzając, że wszędzie jest źle. Nie można też uogólniać, twierdząc, że wszędzie jest dobrze. Sytuacje, o których mówił pan poseł Zygmunt Ratman, z pewnością się zderzają, ale powinny one być likwidowane, tak w drodze wewnętrznego nadzoru sprawowanego przez dyrektora szkoły, jak i nadzoru zewnętrznego sprawowanego przez kuratora.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Odnosząc się do problemu subwencji oświatowej pozwolę sobie uczynić to tylko w jednym zdaniu, ponieważ wydaje się, iż pan przewodniczący najtrafniej ujął zagadnienia, które zostały dzisiaj postawione przez dwa resorty tego samego rządu. Zatem tak to jest, że gdybyśmy rozmawiali z wójtami i burmistrzami, to przecież wiadomo, że subwencja oświatowa jest częścią subwencji ogólnej, którą dysponuje dana gmina i to samorząd gminny decyduje o takim a nie innym przeznaczeniu tych pieniędzy, mając jednocześnie obowiązek zagwarantowania określonych norm i usług w zakresie edukacji czy innych świadczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Można by zatem analogicznie stwierdzić, że w owej subwencji ogólnej nie ma wyodrębnionych środków nie tylko na 4. i 5. godzinę wf., ale również na zajęcia z wychowania komunikacyjnego, które również zostały wprowadzone jakimiś przepisami. Jeżeli chodzi o zajęcia z wychowania seksualnego, to również można udowadniać, że nie zostały wyodrębnione środki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Tak więc w subwencji oświatowej nie ma wyodrębnienia środków na poszczególne cele. Pan przewodniczący słusznie stwierdził, że stoimy przed merytorycznym wyborem, co dalej zrobić w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji przedstawiliśmy państwu obszerny materiał na temat wdrożenia 4. i 5. godziny wychowania fizycznego. Było to oficjalne stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej. Z kolei przedstawicielka Ministerstwa Finansów stwierdziła, że w budżecie MEN znajdują się środki na wprowadzenie dwóch dodatkowych godziny wf.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Pragnę zaznaczyć, że nie rozpatrywaliśmy całego tego zagadnienia w aspekcie zabezpieczeń finansowych, tylko w aspekcie rozwiązań merytorycznych, czyli w jaki sposób w momencie wdrażania reformy edukacji, pojawiania się nowego ustroju szkolnego i nowych typów szkół, zwłaszcza w sytuacji, gdy gimnazjum dopiero za trzy lata będzie miało całe trzy klasy - wiadomo jak wygląda baza sportowa w szkołach i ile jest gmin, w których nie ma żadnej sali gimnastycznej - można zrealizować nasz cel, jakim jest osiągnięcie pięciogodzinnego wychowania fizycznego w szkołach. Ze wszystkich uwarunkowań wynika, że system oświaty nie dorósł jeszcze do tego, by powszechnie wprowadzić pięć godzin wychowania fizycznego. Informację tę przedstawiłem państwu jako dyrektor departamentu merytorycznego odpowiedzialnego za kształcenie i wychowanie dzieci w szkołach. Użyliśmy tych wszystkich argumentów i przedstawiliśmy państwu propozycję rozwiązania całego problemu poprzez przesunięcie w czasie momentu wprowadzenia dwóch dodatkowych godzin wf., pokazując jednocześnie możliwość - wspominał o tym pan poseł Czesław Fiedorowicz - że jeżeli w danym środowisku istnieje taka potrzeba, a także warunki bazowe i kadrowe, to nic nie stoi na przeszkodzie wprowadzenia pięciu godzin wychowania fizycznego, przy wykorzystaniu środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Istnieje również prawna możliwość rozszerzenia planu nauczania o trzy dodatkowe godziny lekcyjne, na takie zajęcia, jakie chce dana gmina. Jest to możliwość prawna, ale nie ma na to zabezpieczonych środków finansowych. Wyobraźmy sobie, że w planie nauczania są określone przez ministra 22 godziny, czy też 25 godzin, ale nie może być tak, że samorząd decyduje o wprowadzeniu dodatkowych godzin nauki języka, czy też innych zajęć, w przypadku gdyby dzieci były męczone w tej szkole nadmierną liczbą godzin lekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Tak więc samorząd może rozszerzyć plan nauczania, ale nie więcej niż o trzy godziny. Minister nie określa, na jakie zajęcia jest przeznaczone to rozszerzenie, tak więc może ono dotyczyć zajęć sportowych. Możliwe jest również wykorzystanie kilku godzin z puli pozostającej do dyspozycji dyrektora szkoły.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Pozwolą państwo, że nie będę rozwijał tego tematu, ponieważ przedstawiliśmy państwu obszerny materiał merytoryczny dotyczący tych zagadnień i dalszego toku postępowania. W piśmie skierowanym do pana przewodniczącego oraz członków Komisji, podpisanym przez sekretarza stanu panią Irenę Dzierzgowską, przedstawiliśmy nieco inną koncepcję rozwiązania kwestii owych dwóch godzin fakultatywnych zajęć, które byłyby finansowane ze środków państwowych. Odstąpiliśmy jednocześnie od tego, by te dwie godziny musiały wchodzić w zakres planu nauczania. Proszę rozważyć przypadek dziecka, które musi dojeżdżać do gimnazjum, a następnie po lekcjach wracać do swojej miejscowości. Chodzi nam o uaktywnienie sportowe tych małych miejscowości, np. poprzez uruchomienie w budynku po zlikwidowanej szkole uczniowskiego klubu sportowego, kółka sportowego itp.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Konieczne jest zastosowanie innych rozwiązań niż ujęcie tych dwóch godzin w planie nauczania, bowiem rozmowy z samorządami, nauczycielami wychowania fizycznego oraz kuratorami wskazują na to, że wtłoczenie pięciu obligatoryjnych godzin wf. do planów nauczania byłoby niezwykle trudne kadrowo, bazowo i merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Chodzi zatem o inne rozwiązania. Gdy opracujemy projekt tego rozporządzenia, wtedy przedstawimy to wszystko Komisji do ponownej dyskusji. Z rozmów, w których uczestniczyłem wynika, że akceptujecie państwo to rozwiązanie, zresztą wydaje mi się, że podczas poprzedniego posiedzenia Komisji uzyskaliśmy w tym względzie akceptację.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#DyrektorEdwardJaniszewski">Przedstawimy projekt nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej jako pilne zadanie, ponieważ już w maju i czerwcu układa się plany organizacyjne szkół. Informację o naszym konkretnym zamiarze przedstawiliśmy do wiadomości kuratorów - znajduje się ona w Internecie - by przekazali ją oni szkołom i gminom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo panu dyrektorowi. Celem rozpatrywania tego punktu porządku obrad było stwierdzenie, czy minister finansów planujący i przedstawiający budżet państwa zgodnie z obowiązującym prawem zabezpieczył środki na wdrożenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Minister finansów środki te zabezpieczył, natomiast czy Ministerstwo Edukacji Narodowej, zgodnie z ustawą o kulturze fizycznej, wprowadzi te dwie dodatkowe godziny wf., czy też przedstawi projekt nowelizacji tej ustawy, to jest kwestia decyzji resortu. Taka jest realna sytuacja, a naszej Komisji nie pozostaje nic innego, jak zająć stosowne stanowisko wobec decyzji podjętej przez resort.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Druga sprawa to dzisiejsza propozycja złożona przez pana dyrektora Edwarda Janiszewskiego, dotycząca owego okresu przejściowego. W tym kontekście pragnę stwierdzić, że jako Komisja nie będziemy pracować nad projektem nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej, który docelowo przewidywałby likwidację piątej godziny wychowania fizycznego. Z naszej Komisji taki projekt z pewnością nie wyjdzie, natomiast jeżeli projekt taki zostanie przedstawiony przez rząd, to oczywiście ustosunkujemy się do niego.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei jeżeli w projekcie będzie jasno zaznaczona kwestia docelowego pozostawienia piątej godziny wychowania fizycznego, wtedy podejmiemy się pracy nad nim.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Istotne jest również, że w okresie owych przejściowych dwóch lat, gdy ma się kształtować nowa sieć szkół itd., ma być wprowadzona możliwość organizowania fakultatywnych dwóch godzin zajęć sportowych. Możliwość ta dotyczy tych organów prowadzących, które podejmą się organizacji tych zajęć, oczywiście przy zabezpieczeniu środków z resortu edukacji.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tym aspekcie jesteśmy jeszcze otwarci, bo sądzę, że ci, którzy chcą organizować te zajęcia - mam na myśli samorządy - powinni wykazać minimum własnej aktywności. Chodzi mi o tę inicjatywę, która była już wcześniej realizowana, chociażby w związku z programem inwestycyjnym. Gdyby zatem było tak, że do złotówki z budżetu państwa przeznaczonej na fakultatywne zajęcia sportowe była dokładana złotówka samorządowa, to sytuacja byłaby całkowicie jasna. Sądzę, że organ prowadzący powinien móc otrzymać ową złotówkę budżetową, pod warunkiem że wykazuje chęć wyasygnowania złotówki z własnego budżetu samorządowego. Przy okazji pokazałoby nam to, jakie jest rzeczywiste zainteresowanie organów prowadzących.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jeżeli chodzi o uwarunkowania bazowe i kadrowe, to nie występują w tym względzie żadne problemy, gdyż każdy nauczyciel, zwłaszcza wychowania fizycznego, chętnie zarobi jakieś dodatkowe pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym oczekujemy w najbliższym czasie przedstawienia konkretnej koncepcji na ten temat, a jeżeli ta koncepcja się pojawi, to oczywiście podejmiemy nad nią prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jestem mile zaskoczony tym, że są pieniądze na wprowadzenie 4. i 5. godziny wychowania fizycznego, natomiast niemile jestem zaskoczony tym, że dotychczasowe dyskusje, które toczyliśmy na forum Komisji, a także w ramach Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, dotyczące merytorycznych możliwości wprowadzenia tych dodatkowych godzin wf., tak usposobiły tych, którzy mają zadecydować o ich wprowadzeniu, posiadając zresztą środki na ten cel, że tych zajęć - ogólnie mówiąc - nie ma i nie będzie. Sądzę, że złe systemowo są rozwiązania, które dają możliwość fakultatywnego traktowania wychowania fizycznego przez ucznia, co rozumiem o tyle, że brakuje pieniędzy na wprowadzenie 4. i 5. godziny wf. dla wszystkich, natomiast nie rozumiem tego, że ma to być fakultatywne dla szkół. Jeżeli nie będzie określonego limitu godzin dodatkowych i popołudniowych, z tym że w ramach limitu godzin przypadających na określoną liczbę uczniów w danej szkole, to będzie tak jak do tej pory, czyli pieniądze będą wykorzystywane na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Przed chwilą otrzymałem, zresztą chyba wszyscy otrzymaliśmy, od prezesa Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego pana Zbigniewa Cendrowskiego niezwykle trafnie sformułowaną opinię pokazującą możliwość powszechnego wprowadzenia 4. i 5. godziny wf. i odrzucającą wszystkie dotychczasowe argumenty przeciw, które do tej pory były wysuwane, czyli np. brak sal gimnastycznych, braki kadrowe itp. Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby Ministerstwo Edukacji Narodowej wnikliwie przeanalizowało opinię sformułowaną przez SZS. Moim zdaniem, materiał ten jest znakomity.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę dodać, że podczas jednego z poprzednich posiedzeń Komisji namawialiśmy resort edukacji do odbycia spotkania z przedstawicielami Szkolnego Związku Sportowego m.in. w celu podjęcia dyskusji w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku obrad, w ramach którego rozpatrzymy odpowiedź na dezyderat nr 9 Komisji w sprawie statutu Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Przypominam, że cała kwestia dotyczyła Departamentu Sportu Dzieci i Młodzieży UKFiS. Podjęliśmy wówczas ten temat, ale z tego, co wiem, nasz postulat jest realizowany i to właściwie wszystko, co w tym momencie należy stwierdzić w tej kwestii. Można powiedzieć, że nasze wspólne działanie zakończyło się oczekiwanym rezultatem, ponieważ jest już statut Urzędu, a zgodnie z nim w ramach Urzędu istnieje Departament Sportu Dzieci i Młodzieży. Wobec tego proponuję przyjąć odpowiedź na dezyderat nr 9.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy jest sprzeciw lub inne uwagi? Nie stwierdzam. W takim razie odpowiedź na dezyderat nr 9 uważam za przyjętą. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawach różnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jesteśmy świadkami żenującej rozgrywki wokół Totalizatora Sportowego SA. Przypominam, że niedawno spotkaliśmy się z kierownictwem tej formy, ale sądzę, że mniej istotne są owe przepychanki personalne, bo one są, były i będą, natomiast istotniejsze są informacje, które mówią o pewnym zagrożeniu dla naszego środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Miałoby się ono pojawić w przypadku wejścia na polski rynek jakichś firm amerykańskich, czy też związanych - ogólnie mówiąc - z kapitałem zagranicznym, w ramach monopolu loteryjnego.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Zastanawiam się, czy w tym kontekście nie powinniśmy na nasze następne posiedzenie zaprosić przedstawiciela Ministerstwa Skarbu oraz przedstawiciela Totalizatora Sportowego SA - powstała tylko kwestia - kogo konkretnie - żebyśmy mogli wzajemnie się poinformować, jakie są rzeczywiste perspektywy, szczególnie w niezwykle istotnym aspekcie środka specjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przyjmujemy jako prezydium Komisji formalny wniosek, by przy organizowaniu posiedzenia Komisji rozważyć możliwość odbycia podczas niego takiego spotkania lub ewentualnie odbyć je w gremium prezydium, tradycyjnie z udziałem zainteresowanych posłów, tak by nie burzyć ustalonego programu najbliższych posiedzeń Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJerzyBudnik">Mam pewną uwagę. Otóż ta kwestia bardziej dotyczy ministra finansów niż ministra skarbu. Chodzi mi o politykę w zakresie środka specjalnego, bo oczywiście nadzór właścicielski nad Totalizatorem Sportowy SA sprawuje Ministerstwo Skarbu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgadzam się z panem posłem, z tym, że sądzę, iż właściciel proponując określone zmiany w firmie mógł mieć na myśli również szerszy aspekt jej funkcjonowania, w tym kwestię środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi? Nie słyszę. Przepraszam, że zrezygnowaliśmy z rozpatrzenia drugiego punktu porządku obrad, ale temat ten jest bardzo istotny i wrócimy do niego poświęcając mu stosowny czas. Oczywiście w jego rozpatrzeniu wezmą udział kompetentni przedstawiciele rządu odpowiedzialni za politykę podatkową oraz kulturę fizyczną i turystykę. Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>