text_structure.xml 141 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Otrzymali państwo porządek dzienny na piśmie. Proponuję następujące zmiany w tym porządku, dotyczą one kolejności rozpatrywania poszczególnych punktów. W pierwszym punkcie rozpatrzylibyśmy informacje Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o stanie przygotowań do kongresu sportu polskiego. Następnie rozpatrzymy informację dotyczącą działalności publicznych i niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kolejny punkt będą to pytania i odpowiedzi do pana ministra Jacka Dębskiego, a ostatni punkt - zgodnie z sugestią przedstawiciela ministra gospodarki - będzie to rozpatrzenie inicjatywy poselskiej, dotyczącej zmiany ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma uwagi lub inne propozycje, jeżeli chodzi o przedstawiony porządek obrad? Nie stwierdzam, zatem porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Witam na naszym posiedzeniu organizatorów kongresu sportu polskiego z panem prof. Henrykiem Sozańskim, rektorem AWF  w Warszawie oraz z panem prof. Ryszardem Gruczą, dyrektorem Instytutu Sportu, którzy wraz ze swoimi współpracownikami przygotowują to spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę przedstawiciela UKFiT o przedstawienie informacji dotyczącej przygotowań do kongresu sportu polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Zgodnie z naszym porozumieniem chciałbym przedstawić kilka uwag na temat stanu przygotowań do kongresu sportu polskiego. Mam nadzieję, że do wszystkich członków Komisji dotarły wysłane przez nas zaproszenia. Jest na nich szczegółowo rozpisany program tego kongresu. Przypomnę tylko, że kongres ten odbędzie się w Spale w dnia 5-7 listopada br.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Został powołany komitet honorowy oraz komitet organizacyjny. Sądzę, że kongres ten przyniesie wiele dobrego dla pracy naszego Urzędu. W ramach naszych departamentów opracowywaliśmy priorytety do 2001 r. Mamy nadzieję, że kongres sportu polskiego będzie uzupełnieniem naszych prac i wskaże kierunki rozwoju, które powinniśmy przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Uważamy także, że spotkanie to powinno być bardzo owocne, a oba te programy w połączeniu pozwolą wypracować jeszcze sprawniejszy system zarządzania sportem polskim, zwłaszcza sportem dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Chciałbym oddać głos panu prof. Ryszardowi Gruczy, który jest dyrektorem Instytutu Sportu, będącego organizatorem tego kongresu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardGrucza">Tak jak wspomniał pan prezes, kwestie organizacyjne w zakresie merytorycznym kongresu, zostały już sfinalizowane. Dysponujemy materiałem, który przedstawimy na kongresie. Pochodzi on z referatów i koreferatów osób, które w odpowiednim okresie przygotowań do kongresu zostały poproszone o przedstawienie swoich poglądów na wybrane zagadnienia, a zagadnienia te dotyczą przede wszystkim sportu dzieci i młodzieży. Tym będzie zajmowała się sekcja pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardGrucza">Kolejny zespół zagadnień, to funkcjonowanie sportu powszechnego.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardGrucza">Sekcja trzecia, to zagadnienia sportu akademickiego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardGrucza">Sekcja czwarta będzie zajmowała się problemami sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RyszardGrucza">W sekcji piątej będą rozpatrywane kwestie związane ze sportem w wojsku i policji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RyszardGrucza">Sekcja szósta dotyczy sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#RyszardGrucza">Sekcja siódma zajmie się problemami dotyczącymi kadry i promocji wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RyszardGrucza">W sekcji ósmej będą omawiane problemy dotyczące tematu  - sport a zdrowie.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RyszardGrucza">Sekcja dziewiąta będzie miała za zadanie omówienie aspektów prawnych, organizacyjnych i finansowych kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RyszardGrucza">Ostatnia dziesiąta sekcja rozpatrzy tematy dotyczące funkcjonowania sportu w kontaktach ze środowiskami związanymi ze środkami masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RyszardGrucza">Materiały, o których wspomniałem są przygotowywane do druku i zostaną wręczone wszystkim uczestnikom kongresu, by mogły stać się podstawą do dyskusji. Oczekujemy, że dyskusja ta znacznie rozszerzy spojrzenie przedstawione przez autorów referatów.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RyszardGrucza">Kolejna kwestia, która się z tym wiąże, to problemy pragmatyki załatwiania spraw organizacyjnych. Myślę, że wystarczy gdy powiem, że wszystko w tym względzie toczy się w sposób właściwy. Centralny Ośrodek Sportu w Spale zabezpiecza gościom odpowiednie warunki lokalowe, odpowiednie sale wraz z nagłośnieniem, transport. Nie będę wchodził w szczegóły.  Nie spodziewamy się, żeby w warstwie czysto praktycznej i organizacyjnej cokolwiek miało nie zostać dopięte na ostatni guzik.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#RyszardGrucza">Dodatkową kwestią jest to, że dołączamy do materiałów kongresu pewne opracowania, które powstały, poza samym procesem przygotowań kongresowych. Wśród tych materiałów jest opracowana bardzo dobra książka dotycząca sportu kobiet. Temat ten uważamy za bardzo istotny, a książka częściowo stanowi opracowanie materiałów wykonanych na zlecenie Komitetu Badań Naukowych. W dużej części uczestniczył w tym Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#RyszardGrucza">Przedstawiamy również system upowszechniania sportu, przygotowywany i opracowywany przez profesorów Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Oczywiście przedstawimy również to, o czym wspominał pan wiceprezes Wiktor Krebok, czyli aktualne priorytety funkcjonowania Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Rozumiem, że Urząd dostarczy 350 egzemplarzy tego dokumentu. Krótko mówiąc, spodziewamy się dostarczyć uczestnikom kongresu właściwej strawy merytorycznej dla przedyskutowania tego materiału. Oczekujemy, że kongres się do niego ustosunkuje, wniesie swoje uwagi, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że na pewno nie udało nam się w materiale roboczym na kongres, zawrzeć całej problematyki. Z pewnością pojawią się inne problemy oraz inne głosy, które będą musiały znaleźć swój wyraz w stanowisku kongresu, jego uchwale końcowej. Oczekujemy, że materiał ten stanie się przedmiotem analizy, a także katalizatorem przyspieszenia działania w zakresie różnych form organizacyjnych w sporcie w przyszłości.  Tyle mam do powiedzenia tytułem wstępu. Jeżeli ktoś z państwa ma jakieś pytania lub uwagi, to jesteśmy gotowi na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HenrykSozanski">Mam jeszcze kilka słów uzupełnienia dotyczącego kwestii programowych, za które odpowiadam. Sama idea kongresu, czy też szerokiej płaszczyzny  dla pogłębionej dyskusji od dawna dojrzewała w resorcie sportu. Kongres jest przygotowany przez bardzo liczne grono fachowców w dziedzinie kultury fizycznej. W przygotowaniach tych wzięło udział ok. 200 specjalistów, którzy wypowiadali się na tematy przewidziane do poruszenia w poszczególnych referatach. Założenie kongresu wydaje mi się jasne i precyzyjne, otóż w nowej rzeczywistości, która wyraża się tak przemianami wewnątrz naszego społeczeństwa i państwa, jak i zmierzaniem do struktur europejskich, należało przyjrzeć się wszystkim naszym dokonaniom oraz w jakim stanie organizacyjnym znajduje się obecnie kultura fizyczna. Przyjmując pewną cezurę czasową zdecydowaliśmy się na wyznaczenie jej na 2004 r., ponieważ jest to czas rozgrywania kolejnych igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HenrykSozanski">Postanowiliśmy zarysować taki algorytm postępowania, chcąc doprowadzić do sytuacji, żeby wszystkie dziedziny kultury fizycznej, które w ramach punktów tematycznych kongresu wymieniał pan prof. Ryszard Grucza, znalazły swoje odbicie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HenrykSozanski">Powinno to mieć miejsce, po pierwsze - z punktu widzenia UKFiT, a więc resortu, który w sensie strategicznym kieruje tymi przedsięwzięciami, a z drugiej strony - uznając pewną oczywistą formułę demokratyczną - żeby uczestnicy kongresu odnieśli się do tych zamierzeń i do tych programów, które zostały zawarte w dokumentach kongresowych. Jeszcze raz stwierdzę, że wszystkie materiały zostały - moim zdaniem - przygotowane w sposób należyty. Do ostatniego dnia staraliśmy się o uzupełnienia w przedmiotach, co do których wydawało się, że materiałów, referentów lub sposobów naświetlenia sprawy było za mało. Uważam, że pod tym względem kongres jest przygotowany należycie, a jego powodzenie w dużej mierze zależy od tego, w jaki sposób jego uczestnicy zadania te podejmą. Nie wątpię, że uczynią to z całą powagą i całą odpowiedzialnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z posłów chciałby zadać pytanie lub ewentualnie zasugerować jakieś inne zagadnienie, które jego zdaniem, powinno znaleźć się w sferze zainteresowań kongresu? Nie stwierdzam. W takim razie chciałbym zwrócić się z prośbą, żeby materiały przygotowane na kongres sportu polskiego, łącznie z materiałem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, zostały następnie przesłane do nowego samorządu powiatowego oraz nowego samorządu wojewódzkiego, zwłaszcza do ich organów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym również zapytać, czy w poszczególnych sekcjach problemowych podejmowana jest kwestia przełożenia zagadnień wchodzących w ich zakres na realia obowiązujące po reformie administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę również zaapelować do kierownictwa UKFiT, żeby oprócz tego materiału, który ma charakter informacyjno-deklaratywny postarał się dostarczyć nam informacje dotyczące tego, co będzie działo się po 1 stycznia 1999 r. i jakie szczegółowe kompetencje w obszarze kultury fizycznej będzie miał wojewoda, a jakie sejmik samorządowy, a także co będzie ewentualnie leżało w sferze zainteresowania powiatów. Zaznaczam, że chodzi o szczegółowe kompetencje, a nie o te, które zostały zapisane w ustawach kompetencyjnych lub ustawach dotyczących obszaru naszych zainteresowań, czyli np. ustawie o kulturze fizycznej, prawie o stowarzyszeniach, o bezpieczeństwie imprez masowych itp. Pytam o zadania własne, które będą przysługiwać tym dwum stopniom samorządu lokalnego. Obecnie panuje cisza w tym względzie i proszę, żeby agendy rządowe w tym Biuro ds. Reformy Administracyjnej przy Prezesie Rady Ministrów zechciało się pokusić o opracowanie, które mogłoby zostać dołączone do materiałów informacyjnych na kongres. Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi dotyczące kongresu sportu polskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Spróbuję odpowiedzieć na pytanie dotyczące kompetencji w obszarze kultury fizycznej po 1 stycznia 1999 r. Pracujemy nad tym problemem w ramach Urzędu. Nie wiemy, czy kongres sportu polskiego jest najlepszym miejscem na opublikowanie wyników naszej pracy, ale postaramy się dostarczyć taki dokument wszystkim dyrektorom urzędów wojewódzkich tych województw, które po 1 stycznia 1999 r. pozostaną województwami.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Spróbujemy również spotkać się z nowo wybranymi marszałkami sejmików wojewódzkich i będziemy próbowali organizować spotkania z samorządowcami. Oczywiście jeżeli uda nam się wszystkie materiały dotyczące tej kwestii przygotować na kongres, to je przedstawimy, ale jest to dla nas dosyć trudne, ponieważ na razie otrzymaliśmy za mało informacji od pana ministra Michała Kuleszy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">W każdym razie pracujemy nad tym i postaramy się wykonać to jak najlepiej tak, by informacja dotycząca problemów kompetencyjnych jak najszybciej dotarła do samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie stwierdzam. Dziękuję zatem za tę informację i podobnie jak pan wiceprezes Wiktor Krebok chciałbym zaprosić państwa do aktywnego udziału w kongresie sportu polskiego, mimo że odbywa się on - to oczywiście nie jest wina organizatorów - w tym samym czasie co posiedzenie plenarne Sejmu. Posłowie są znani z umiejętności łączenia wielu obowiązków w tym samym okresie i mam nadzieję, że wezmą aktywny udział w tym kongresie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję przyjąć tę informację, ponieważ zgodnie z tym co dzisiaj usłyszeliśmy, przygotowania do kongresu sportu polskiego trwały od dwóch lat, a ich finałem będzie sam kongres, który odbędzie się w dniach 5-7 listopada w Spale.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie proponuję przejść do następnego punktu posiedzenia, którym będzie rozpatrzenie informacji o funkcjonowaniu publicznych i niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego. Widzę, że jako pierwsi do zabrania głosu przygotowują się przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Departament, którym kieruję istnieje dopiero od stycznia br. i podlegają mu wszystkie szkoły, łącznie ze szkołami mistrzostwa sportowego. Z tego względu towarzyszy nam starszy wizytator z naszego departamentu pani Marianna Lepczyk, która zajmuje się właśnie szkołami mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Rozumiem, że temat tych szkół interesuje państwa w kontekście zbliżającej się reformy oświaty, która będzie dotyczyła również tych szkół. Działalność SMS będzie nadal kontynuowana, należy pamiętać o tym, że są to zespoły szkół, w których skład wchodzi szkoła podstawowa oraz szkoła na poziomie liceum i wszystkie te zespoły będą się po reformie dzielić na 6-letnią szkołę podstawową, gimnazjum i liceum profilowane, oczywiście w swoim profilu sportowym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Reforma oświaty wejdzie w życie z dniem 1 września 1999 r. o ile Sejm uchwali ustawę wprowadzającą tę reformę, ponieważ Sejm uchwalił ustawą o nowelizacji systemu oświaty w dniu 25 lipca br. i nie było tam daty wprowadzenia tej reformy. Dopiero teraz do Sejmu wpłynie tzw. ustawa o wprowadzeniu reformy. W momencie uchwalenia tej ustawy, z dniem 1 września reforma ta realnie wchodzi w życie, czyli zaczyna się funkcjonowanie gimnazjów. Będzie to oczywiście dotyczyć także szkół sportowych.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Ogólnie sytuacja reformowanej szkoły jest taka, że według pewnej filozofii tej reformy chodzi o danie szkole jak największych możliwości tworzenia własnych programów i wyznaczania puli godzin do dyspozycji dyrektora. Wszystko to będzie bardzo służyć szkołom sportowym i ułatwi ich funkcjonowanie. Wiem, że jednym z najbardziej fundamentalnych pytań jest kwestia, jaki będzie status tych szkół, to znaczy w ramach którego szczebla samorządu terytorialnego będą one podporządkowane?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">W tym  momencie Rada Ministrów zatwierdziła już listę - były dwie wersje przygotowane przez MEN, w tym wersja bardzo szeroka i wersja węższa, dotyczące placówek przejmowanych przez samorządy wojewódzkie. Szkoły mistrzostwa sportowego zostały przypisane pod kompetencję samorządów powiatowych, z tym że nie znaczy to, że powiat będzie musiał finansować te szkoły całkowicie z własnych środków. Taka sama sytuacja jest z technikami leśnymi, których docelowo w Polsce będzie ok. 8. Technika te również podlegać będą samorządom powiatowym, ale szkoły, które mają zasięg ogólnowojewódzki lub nawet regionalny, będą finansowane z dwóch źródeł, czyli z tzw. dotacji i subwencji.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Jeżeli chodzi o szczegóły dotyczące tej sprawy, to nie jestem pewna, czy mógłby je podać nawet departament ekonomiczny MEN, ponieważ kwestie te wciąż są regulowane. Wiadomo na pewno, że placówki, które będą wpisane w powiaty, ale będą miały szerszy zakres działania, otrzymają zarówno subwencję jak i dotację.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#DyrektorDepartamentuKsztalceniaiWychowaniawMinisterstwieEdukacjiNarodowejElzbietaJurga">Tyle krótkich informacji, nie wiem jakie problemy jeszcze państwa interesują. O ile są jakieś pytania, to chętnie postaramy się na nie odpowiedzieć. Dodam tylko, że obecnie na terenie Polski znajduje się 40 zespołów szkół mistrzostwa sportowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę przedstawicieli Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o dokonanie wprowadzenia, ponieważ materiał dostarczony członkom Komisji jest dosyć obszerny. Konieczne jest zasygnalizowanie najważniejszych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Nie chcę powtarzać treści zawartych w materiałach otrzymanych przez państwa. Pragnę jedynie rozszerzyć państwa wiedzę na temat szkół sportowych, tworzonych dla utalentowanej młodzieży, działających w wielu krajach europejskich. Istnienie takich szkół jest trendem ogólnoeuropejskim i jest to względnie powszechna forma tworzenia dla utalentowanej młodzieży warunków umożliwiających kształcenie i jednocześnie trening.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Szkoły takie powstają z inicjatywy środowisk lokalnych, natomiast w Polsce głównym inicjatorem ich powstawania jest Polski Związek Sportowy. Szkoły tego typu są dla związku głównym zapleczem szkoleniowym, jeżeli chodzi o zawodników. Jest to również jedna z lepszych form przygotowywania zawodników do szkolenia przedolimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Rola szkół mistrzostwa sportowego jest tym większa, że w Polsce mamy do czynienia ze słabymi i ubogimi klubami sportowymi oraz stowarzyszeniami sportowymi. Często dochodi do sytuacji, że dobrze wytrenowany zawodnik nie ma gdzie dalej rozwijać swojego talentu. Danie takiej możliwości było głównym celem powoływania do życia szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Niezwykle istotną kwestią jest efektywność szkolenia, rozumiana jako bezwzględne wyniki osiągane przez zawodników podczas mistrzostw świata i Europy oraz igrzysk olimpijskich na różnych poziomach rozgrywek. Informacje tego typu zamieściliśmy w naszym materiale. W tej chwili trudno jest przytaczać szeroką listę zawodników, ale reprezentanci na igrzyska olimpijskie w Atlancie i w Nagano przeszli cały cykl szkolenia w szkołach mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Szkół sportowych - mam dokładniejsze dane niż Ministerstwo Edukacji Narodowej - jest w Polsce ogółem 49, w tym 27 szkół mistrzostwa sportowego oraz 22 szkoły niepubliczne. Są to dwa zasadnicze rodzaje szkolnictwa sportowego. Działalność SMS polega na tym, że UKFiT dofinansowuje działalność szkoleniową, natomiast w niepublicznej szkole sportowej ranga szkolenia jest wyższa i praktycznie 80-90% środków pochodzi z budżetu UKFiT, ze środków specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Jeżeli chodzi o liczbę dyscyplin sportowych, to według naszych informacji zgodnych zresztą z tym, co podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej, to 22 z nich znajdują się w ramach działalności szkół sportowych. Dyscypliny te, dzięki temu mają możliwość dbania o swoje zaplecze, jeżeli chodzi o dopływ młodych utalentowanych zawodników.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">W szkołach mistrzostwa sportowego uczy się ponad 1,3 tys. osób, natomiast w niepublicznych szkołach sportowych, uczy się ponad 700 zawodników. Oznacza to, że ponad 2 tys. najbardziej utalentowanej sportowo młodzieży jest objęte stałą opieką szkoleniową, a także ma możliwość pobierania nauki w zakresie programu szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Nasze doświadczenia są bardzo różnorodne. Moje osobiste doświadczenia dotyczą wieloletniej pracy trenerskiej w dyscyplinie kajakarstwo. Od 3 miesięcy pracuję w depar-tamencie sportu dzieci i młodzieży. Staramy się w ramach tego departamentu zbierać doświadczenia, które pozwolą nam podejmować pewne działania dostosowawcze do nowych uwarunkowań administracyjno-oświatowych, które wchodzą w życie od 1 stycznia br. Chodzi o działania dostosowawcze w zakresie funkcjonowania szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">W naszych wnioskach, które sformułowaliśmy na piśmie braliśmy pod uwagę skutki reformy samorządowo-administracyjnej i stworzyliśmy nawet katalog zagrożeń dla kultury fizycznej. Można przewidzieć, jakie będą pozytywne skutki zmian, ale istotne jest również jakie są zagrożenia wynikające z reformy.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">W momencie gdy znamy cały ich katalog, możemy zastosować działania w celu zminimalizowania negatywnych skutków.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">W naszych rozważaniach braliśmy pod uwagę nowelizację ustawy o systemie oświaty. To, o czym mówiła pani dyrektor Elżbieta Jurga w żadnym razie nas nie zaskakuje, z tym że wówczas w sierpniu lub we wrześniu gdy zapadała decyzja o regionalizacji szkół, w ogóle nie byliśmy świadomi tej kwestii. Mam o to pewien żal do resortu edukacji narodowej i mam nadzieję, że w przyszłości nastąpi poprawa, jeżeli chodzi o wzajemne zawiadamianie się o zamiarach reformatorskich i nowelizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Zmiany w systemie szkolenia sportowego były przez nas brane pod uwagę, a najistotniejsze w tym względzie jest to, że polski sport młodzieżowy od 2000 r. wchodzi w system pracy w ramach 16 nowych województw. System makroregionalny jest powoli likwidowany, ale zachowujemy wszystkie niezbędne treści. Są to - opieka nad kadrami wojewódzkimi i makroregionalnymi, a także nad szkoleniem tych - można powiedzieć - mniejszych makroregionach. W nowej sytuacji polski sport będzie miał 16 partnerów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">W naszych wnioskach braliśmy pod uwagę zalecenia kierownictwa UKFiT wynikające z opracowania, które zostało wykonane w 1995 r. Wszystkie one są aktualne i wdrażamy je w życie.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Powiem teraz o tym, jakie propozycje chcemy wdrażać w ramach naszej polityki. Najistotniejszą kwestią jest doprowadzenie do zbieżności programowej szkół mistrzostwa sportowego z programami przygotowań olimpijskich. Szkolenie jest bez sensu, jeżeli nie ma celu głównego, którym jest start w igrzyskach olimpijskich i zdobycie najcenniejszego trofeum. Gwarancją sukcesów może być lepsza współpraca polskich związków sportowych ze szkołami sportowymi oraz istnienie normalnych struktur zatrudnienia w polskich związkach sportowych, np. żeby trener kadry Polskiego Związku Sportowego miał w zakresie kompetencji i obowiązków także nadzór merytoryczny i formalny nad szkołami mistrzostwa sportowego. Badaliśmy tę kwestię w ramach prac naszego departamentu i nie zawsze jest ona uregulowana zgodnie z naszym oczekiwaniem. Zamierzamy żądać od polskich związków sportowych jej uregulowania i grozimy im, że w przeciwnym wypadku nie będziemy ich finansowali.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Chcemy również dokonać weryfikacji placówek, chodzi po prostu o sprawdzenie, w jakich warunkach trenuje nasz przyszły mistrz olimpijski, a także o dokonanie oceny bazy szkoleniowo-treningowej i socjalno-bytowej. Nie ukrywam, że jeżdżąc z wizytami do różnych szkół często mamy zastrzeżenia w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Najczęściej nie jest to wina szkół, ani środowisk lokalnych, ale nasze kontrole mają stanowić impuls dla poprawienia warunków nauczania i treningu, dla utalentowanej sportowo młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Duże nadzieje pokładam we współpracy z departamentem inwestycji i jego dyrektorem panem Broszkiem oraz z pionem inwestycyjnym, ponieważ z pewnością część spraw w tym względzie uda nam się wspólnie załatwić.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Innym naszym działaniem oraz wnioskiem, który wynika z wielu lat pracy jest sprawdzenie zawodników, którzy znajdują się w kadrze objętej szkoleniem centralnym w ramach szkół mistrzostwa sportowego. Chcemy jeszcze raz przyjrzeć się czy warunki fizyczne i somatyczne tych osób są odpowiednie. Współpracujemy z realizującymi program "Ateny 2004", dr. Zbigniewa Pacelta oraz program "Zakopane 2006". Jest to bardzo ważne i już teraz rozmawiamy z dyrektorami szkół sportowych i przyglądamy się naszej młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Kolejnym działaniem, które ma charakter bardzo teoretyczny, ale chcemy je podnieść na wyższy poziom, jest poprawianie naszej wiedzy o progresji rozwojowej zawodników ze szkół mistrzostwa sportowego. Z tego względu razem z zespołem prognoz i analiz wyniku sportowego COS - dawne resortowe centrum, dokonujemy fachowej analizy poszczególnych szkół sportowych. W efekcie będziemy doprowadzali do konsultacji z władzami samorządowymi. Chodzi o to, żeby samorząd powiatowy faktycznie kierujący szkołą mistrzostwa sportowego, wiedział jaka jest problematyka i jakie są potrzeby w zakresie szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Kolejnym naszym teoretycznym zadaniem jest opracowanie - we współpracy z departamentem sportu wyczynowego oraz wspomnianym już zespołem analiz i prognoz wyniku sportowego - modelu, do którego według nas szkoły mistrzostwa sportowego powinny się zbliżać. Jestem realistą i zdaję sobie sprawę, że trudno w 100% osiągnąć stan idealny, ale im mniejszy będzie procent niepewności, tym nasz wkład środków oraz działań będzie skuteczniejszy.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Pragniemy, żeby dzięki działaniom administracyjnym oraz oświatowym wzrastał nie tylko poziom sportowy młodzieży, ale także poziom  jej nauczania.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Kolejne działanie, którego chcemy dokonywać wiąże się z wysunięciem propozycji zapisów legislacyjnych, umożliwiających dostosowanie funkcjonowania szkół mistrzostwa sportowego do wymogów światowego poziomu wyszkolenia sportowego. Nie ukrywam, iż mamy ambicje nie być gorsi od szkół hiszpańskich, francuskich, czy niemieckich. Znam dobrze zwłaszcza te ostatnie i na tej podstawie mogę stwierdzić, że w szkołach zachodnioeuropejskich jest nieco inaczej. Naszym celem jest zniwelowanie tych różnic.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Wymieniłem najważniejsze problemy dotyczące szkół mistrzostwa sportowego. Można by o tych problemach mówić znacznie dłużej. Szkoły te obejmują swoim działaniem najbardziej utalentowaną sportowo młodzież polską i pragniemy, żeby za sprawą tej młodzieży za kilka lat na maszt wciągano naszą flagę narodową i rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego, jakkolwiek oczywiście rysuje się wiele problemów w funkcjonowaniu tych szkół.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Poprzez ściślejszą współpracę z polskimi związkami sportowymi, pragniemy mocniej uzmysłowić tym związkom, że szkoły mistrzostwa sportowego są szkołami Polskiego Związku Sportowego. Chodzi o to, żeby zarząd związku wiedział wszystko o aktualnej sytuacji, podobnie jak szef szkolenia związku, a także żeby trener kadry był bezpośrednim kierownikiem szkolenia. Widzę olbrzymie rezerwy, jeżeli chodzi o możliwości poprawienia sytuacji wynikowej szkół mistrzostwa sportowego, dzięki współpracy polskich związków sportowych.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#DyrektorDepartamentuSportuDzieciiMlodziezywUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTadeuszWroblewski">Tyle mam do powiedzenia tytułem wstępu. Jeżeli pojawią się jakieś pytania, to chętnie wraz z zespołem osób mi towarzyszących udzielimy na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpoczynamy dyskusję. Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi, sugestie lub pytania, proszę o zabieranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJozefBergier">To rzeczywiście ładnie brzmi, że będą ze sobą współpracowały polskie związki sportowe, samorządy lokalne oraz szkoły mistrzostwa sportowego, ale praktyka jest taka, że przedstawiciele tych trzech segmentów wzajemnie oglądają się na siebie i pytają się, jakie środki otrzymają z resortu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselJozefBergier">Mamy nowy układ administracyjny państwa, w którego skład wchodzi 16 dużych województw i w związku z tym prowadzone są różne wyliczenia. Trwa dyskusja  na temat liczby szkół mistrzostwa sportowego i czy je rozwijać. Powstała także kwestia, czy zawodnicy wyróżniający się w jakiejś dyscyplinie powinni się znaleźć w jednej szkole. To pytanie zadawano powszechnie podczas odbytego w parlamencie seminarium, które miało miejsce kilka dni temu i dotyczyło problemów naprawy polskiej piłki nożnej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselJozefBergier">Interesująca jest kwestia, jak w wymiarze ilościowym będzie wyglądała strategia szkół mistrzostwa sportowego, w tym szczególnie szkół niepublicznych, ponieważ tak naprawdę wszyscy liczą na środki z UKFiT, a przecież wiadomo, że są one ograniczone. Pytanie to pojawia się w stosunku do różnych dyscyplin sportu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselJozefBergier">Interesujące jest, jak miałyby funkcjonować szkoły mistrzostwa sportowego, szczególnie niepubliczne, w podziale na sporty indywidualne oraz sportowe gry zespołowe? Oczywiście specyfiki tych dwóch rodzajów szkół są zupełnie inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselZygmuntRatman">Z zainteresowaniem wysłuchałem obydwu wystąpień, ale jestem pełen obaw, ponieważ jeżeli wiemy, że szkoły mistrzostwa sportowego znajdą się na szczeblu powiatowym, a skądinąd wiemy, że nie dysponujemy przepisami w tym względzie i przyjmiemy jeszcze, że powiat będzie miał ok. 4-5% dochodów własnych - reszta to mają być środki centralne - z drugiej strony czytamy, że do subwencji oświatowej powiaty będą musiały dopracować ok. 30% - wynika to choćby z dzisiejszej dyskusji o finansach publicznych - to marzenia, które zostały tutaj przedstawione, wydają się już tylko marzeniami.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselZygmuntRatman">W sytuacji gdy powiat nie będzie dysponował dostatecznymi środkami, kwestia ta będzie w praktyce nie do zabezpieczenia. Wydaje mi się, że dzisiejsza dyskusja albo jest zbyt późna, albo prowadzimy ją za wcześnie. Kwestie, które zadecydują o kształcie finansowym, w tym także o późniejszych skutkach, są całkowicie niejasne.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselZygmuntRatman">Możemy jedynie uznać, że to co pan dyrektor Tadeusz Wróblewski przedstawił, jest bardzo interesujące, ale realia finansowe mogą brutalnie sprowadzić na ziemię te wszystkie optymistyczne wizje. Wydaje mi się, że należy w tym względzie przedstawić bardziej konkretne informacje dotyczące tego, co rzeczywiście może się wydarzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan dyrektor Tadeusz Wróblewski wspominał o tym, że obecnie funkcjonują dwa tory finansowania szkół mistrzostwa sportowego. Te publiczne są finansowane ze środków subwencji oświatowej i wspierane dotacją, natomiast te niepubliczne w ogromnej mierze funkcjonują dzięki środkowi specjalnemu z dopłat do gier liczbowych. Sądzę, że ten drugi tor finansowania, jeżeli nic w tym względzie nie zostanie popsute, będzie dalej funkcjonował, natomiast w przypadku toru pierwszego, istnieją zagrożenia dotyczące kwestii - kto będzie organem prowadzącym tych szkół. Wspominała o tych zagrożeniach pani dyrektor Elżbieta Jurga.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie odpowiednie przepisy nie istnieją, pojawią się one wraz z projektem ustawy wprowadzającym zmianę systemu oświaty. W materiale informacyjnym MEN znajduje się propozycja, żeby szkoły te były prowadzone przez sejmiki wojewódzkie, z uwagi na fakt, że wiele z nich ma charakter ponadpowiatowy. Podzielam pogląd pana posła Józefa Bergiera, że szkoły te są specyficzne i obawiam się, że sama subwencja nie wystarczy do dobrego funkcjonowania szkół. Konieczne będzie również udzielenie dotacji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dokonujecie państwo analizy efektywności funkcjonowania szkół publicznych i niepublicznych. Z jednego z zapisów wynika, że tylko 35,4% zawodników ze szkół niepublicznych ma klasy sportowe. Sytuacja w tym względzie rokrocznie się poprawia, ale szkoły te rozpoczęły działalność 3-4 lata temu i dochodzą nas niepokojące sygnały, że dobór zawodników przez polskie związki sportowe pozostawia wiele do życzenia. Tak wynika z zapisu znajdującego się w tej analizie. Kontynuując wątek poruszony przez pana posła Józefa Bergiera chcę zapytać, czy nas stać na dalsze finansowanie z dopłat do gier liczbowych, grupę zawodników ze szkół niepublicznych. Mam oczywiście na względzie także perspektywę ich rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Drugie pytanie, które mi się nasuwa dotyczy kwestii, czy w ogóle jest taka potrzeba. Oczywiście forum poświęcone piłce nożnej potwierdziło potrzebę rozwoju także niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego w piłce nożnej, ale jest pytanie, czy cały ciężar tej operacji ma spoczywać na środku specjalnym. Rysuje się kwestia na jakim szczeblu środek ten powinien być dominujący, a na jakim tylko wspomagającym.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecna sytuacja jest taka, że szkoły niepubliczne utrzymują się ze środka specjalnego. Sądzę, że na dłuższą metę ze względu na inne zadania finansowane z tego środka, nie będzie to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaBarbaraHylaMakowska">W Bydgoszczy, z którego to miasta pochodzę, jest technikum kolejowe, którego wielu uczniów trenuje wioślarstwo. Jak ta sprawa będzie rozwiązana, ponieważ w tej chwili w szkole jest wiele obaw, gdzie te młode kadry wioślarskie będą się kształcić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję, żeby teraz odbyła się pierwsza runda odpowiedzi, a potem ewentualnie zostaną zadane następne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Przede wszystkim chciałbym uspokoić państwa, że w szkołach niepublicznych sytuacja nie jest aż tak zła, jak to by wynikało ze statystyki. Spędziliśmy wiele godzin na dyskusjach. Jako człowiek odpowiedzialny w tym rządzie za sport wyczynowy, przekonałem prawie wszystkich członków kierownictwa Urzędu, że powinniśmy preferować model, że w każdej dyscyplinie będzie istniała jedna szkoła mistrzostwa sportowego. Założenie jest takie, że ponieważ nie mamy zbyt dużo środków, a chcemy żeby szkoła ta była szkołą mistrzostwa sportowego, to niech w tej szkole, w najlepszych warunkach, trenują najwybitniejsze talenty i niech zdobywają laury międzynarodowe, a także i to przede wszystkim, niech zdobywają zawód.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Generalną polityką związku sportowego będzie utrzymywanie jednej niepublicznej szkoły mistrzostwa sportowego w dyscyplinach olimpijskich. Jeżeli chodzi o szkoły publiczne, to sądzę, że bardzo by tu pomógł bon oświatowy, ponieważ jeżeli w regionie, albo w powiecie będzie więcej uczniów w ramach takiego makroregionu, to wtedy bon oświatowy, który szedłby za uczniem pomógłby realizować w powiecie właśnie takie zadania.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o kwestie polityczne, to kiedyś UKFiT zawiadował tymi szkołami. Członkowie poprzedniej Komisji sejmowej, zajmującej się sportem oddali te szkoły w gestię polskich związków sportowych. Decyzyjną rolę odgrywa zatem Polski Związek Sportowy, który musi chcieć posiadać szkołę mistrzostwa sportowego. Jeżeli dany związek występuje z taką inicjatywą, to my rozważamy możliwości finansowania tej szkoły i placówka ta może zaistnieć.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o publiczne szkoły mistrzostwa sportowego, to uważamy, że będą to szkoły o mniejszym znaczeniu i tak jak powiedziałem, będziemy je w miarę możliwości wspierać, ale byłby w tym względzie pomocny bon oświatowy, który mógłby wspomagać finansowanie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Pan poseł Zygmunt Ratman mówił o zagrożeniach związanych ze środkiem specjalnym, ale przecież to nikt inny, jak Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki musi wraz z naszym Urzędem walczyć o środki finansowe. W tej chwili wysuwa się projekty opodatkowania wygranych z totalizatora sportowego. Otrzymujemy dramatyczne wydruki, że nie wykonano planu dotyczącego gier liczbowych. Dysponujemy bardzo skromnymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Chciałbym poinformować członków Komisji, że w naszym kraju oprócz wyników finansowo-budżetowych, zaznacza się również ogromny wzrost wyniku sportowego. Nie wiem, co zrobi pan prezes Jacek Dębski, ponieważ nie ma on już pieniędzy na nagrody dla mistrzów świata i Europy oraz rekordzistów świata. Limity zostały wyczerpane, a nagrody te zostały uchwalone przez Sejm i one się tym sportowcom prawnie należą. Czeka nas jeszcze kilka imprez, w których być może nasi reprezentanci zdobędą medale.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Odpowiadając na kwestię dotyczącą szkół mistrzostwa sportowego w piłce nożnej, chcę stwierdzić, że szkoły takie jest to kuriozum. Prowadzący te szkoły chcę, żebyśmy za państwowe pieniądze szkolili młodych piłkarzy, po czym zostaną oni błyskawicznie sprzedani do Niemiec za np. 200 tys. marek. Bardzo państwa przepraszam, ale pilnując budżetu i porządku w państwie, będę z tym walczył.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli zorganizujemy dwie lub może cztery szkoły, to chcę żeby było jasne, że to my będziemy mieli karty zawodników, a nie prywatne osoby. Wtedy to ma sens, ponieważ zawodnicy ci będą grali w reprezentacji lub w reprezentacji olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#WiceprezesWiktorKrebok">W tej chwili nie ma zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej i nie ma specjalnie z kim rozmawiać, ale myślę, że będę wyrazicielem państwa opinii gdy stwierdzę, że nie będziemy szkolili zawodników za państwowe pieniądze i oddawali ich później za granicę, gdzie zresztą oni nie zawsze mają możliwość dalszego rozwoju, ponieważ nie są wystawiani do gry.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt szkolenie w niepublicznych szkołach mistrzostwa sportowego. Otóż są tam bardzo wysokie wyniki nauczania. Jest to bardzo pocieszające, że nasi młodsi sportowcy zaczynają posługiwać się językami obcymi, zdają maturę i są przygotowani do wyższych studiów. To dobrze świadczy o naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Myślę, że odpowiedziałem na postawione trzy kwestie. Pani posłance nie odpowiedziałem szczegółowo, ale mogę powiedzieć co do zasady, że to Polski Związek Wioślarski musi do nas wystąpić z określonym wnioskiem. Absolutnie nie odważymy się wskazać im, że to ma tak być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym w formie sprostowania stwierdzić, że jakkolwiek ktoś może nie uznawać istnienia zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, to jednak według obecnego stanu prawnego, według mojej informacji, taki zarząd istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Ale nie chce rozmawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To jednak drobna różnica.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Następna kwestia dotyczy tego, że posłowie niczego nie przesądzili, jeżeli chodzi o oddanie szkół w gestię polskich związków sportowych, ponieważ nie reguluje się tego ustawą, ale rozporządzeniami o zadaniach zleconych dla jednostek niepaństwowych. Rząd to reguluje, a nie posłowie. My w tej sprawie nic nie uchwalaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podobnie jeżeli chodzi o nagrody. Stworzono możliwość i przyznaje się je w wyniku aktu wykonawczego prezesa UKFiT. Nagrody te programuje się w budżecie państwa na dany rok. Identyfikujemy się z tym, ponieważ odnoszących sukcesy należy wynagradzać.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan wiceprezes Wiktor Krebok przedstawił nam swoje - styl myślenia i opinie i jeżeli są one reprezentatywne dla całego urzędu, to mogę stwierdzić, że mnie osobiście bardzo odpowiadają. Sądzę, że przyszedł czas na tego rodzaju męskie decyzje, co może zapewnić więcej środków z dopłat do gier liczbowych na ewentualne uruchomienie szkół w innych dyscyplinach - o ile jest taka potrzeba - albo na poprawianie warunków w szkołach, które osiągają określone wyniki.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Roman Jagieliński /niez./: Chciałbym zwrócić uwagę na problem związany z młodzieżą, która posiada pewną szczególną cechę - często o tej młodzieży dyskutujemy - chodzi mi o młodzież mieszkającą na wsi. Nie dzielę tej młodzieży na tę pochodzenia chłopskiego oraz na tę, reprezentującą inne środowiska. Istotne jest dla mnie miejsce zamieszkania. Rzecz w tym, iż dostępność szkół niepublicznych do tego środowiska jest wyjątkowo ograniczona. Ma to miejsce z różnych przyczyn, przede wszystkim materialnych. Osobiście jestem zainteresowany stworzeniem szansy awansu sportowego dla tej młodzieży przede wszystkim w szkołach publicznych. Niestety w wypowiedzi pana wiceprezesa Wiktora Kreboka usłyszałem o preferencji dla szkół niepublicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Być może źle zrozumiałem, ale wydaje mi się, że jeżeli tak to ma wyglądać, to będziemy mieli pewien problem z zagospodarowaniem talentów sportowych młodzieży wiejskiej. Przecież słyszałem od pana, a także od innych przedstawicieli UKFiT, że młodzież wiejska jest to szczególnie wartościowe sportowo środowisko, w dodatku nie mające aż tak wygórowanych wymagań, np. w kwestii sprzedaży za 200 tys. marek.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Młodzież wiejska chce po prostu odnieść sukces i wybić się ponad przeciętność. Prosiłbym, żeby moją uwagę potraktować poważnie, ponieważ konieczne jest zagospodarowanie talentów sportowych młodzieży wiejskiej oraz stworzenie warunków do uprawiania sportu wyczynowego przez mieszkańców wsi.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę państwa, ja zapisałem sformułowanie pana wiceprezesa Wiktora Kreboka, być może zostało ono trochę mylnie odebrane. Pan Wiktor Krebok wyraził się, że publiczne szkoły mistrzostwa sportowego "będą o mniejszym znaczeniu". W związku z tym sądzę, że jest to tylko użycie innego wyrazu. Moim zdaniem, chodziło o to, że jeżeli rozpatrujemy wynik sportowy, do według pana wiceprezesa będzie on wyższy w szkołach niepublicznych, tam gdzie jest selekcja, kadra itd. Jeżeli popatrzymy jednak na najlepszych zawodników ze szkół publicznych i szkół niepublicznych, to okaże się, że nadal najlepsi chodzą do publicznych szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak to obecnie wygląda, co oznacza, że jedna formuła nie może odbywać się kosztem drugiej, zwłaszcza jeżeli chodzi o wspomaganie, ponieważ tam już jest cała infrastruktura i nie potrzeba jej budować. Należy tylko udzielać wsparcia jeżeli chodzi o doposażenie, natomiast w przypadku szkół niepublicznych często buduje się od podstaw i dlatego potrzeby są większe i koszty są większe. Przypuszczam, że odpowiedź na kwestie postawione przez pana posła Romana Jagielińskiego zostanie udzielona przez przedstawicieli Urzędu, ponieważ ma ona czysto formalny charakter. Nie wynika to z przeszkód związanych z miejscem zamieszkania, tylko z poziomu sportowego oraz kwalifikacji. Stan kasy, którą się dysponuje również nie jest tutaj najistotniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMaciejJankowski">Ciągle mamy do czynienia z dylematem, który dotyczy całego państwa. Opinie posła Romana Jagielińskiego, że jest wiele uzdolnionej sportowo młodzieży w małych ośrodkach, a także w biedniejszych dzielnicach, są jak najbardziej słuszne, ale my z jednej strony żądamy, żeby państwo dawało jak najwięcej, z drugiej strony żądamy od państwa, żeby podatki były mniejsze. Innymi słowy, żeby państwo miało mniej pieniędzy i nie zajmowało się redystrybucją, aby więcej pieniędzy zostawało w kieszeniach obywateli. Tych dwóch koncepcji w żaden sposób pogodzić się nie da.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselMaciejJankowski">Niezwykle istotne wydaje mi się, że w klubach sportowych rozwija się sponsorowanie przez biznesmenów zainteresowanych sportem i że nie jest to związane z miłością do jakiejś dyscypliny, ale z prowadzeniem interesów. Proszę zauważyć, że wiele szkół i drużyn, nawet na poziomie szkoły podstawowej, czy ogólnokształcącej, w innych krajach świata również może zaistnieć na rynku sponsoringu. Społeczności lokalne oraz lokalny biznes uważa za opłacalne inwestowanie np. w drużynę piłki nożnej lub ręcznej, czy też drużynę pływacką.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselMaciejJankowski">Wydaje mi się, że jeżeli nie podejmiemy wyraźnej polityki promocyjnej na rzecz tego systemu działania, to dylematy, o których mówiłem nie zostaną rozwiązane. Musimy pamiętać o tym, że w związku z generalnymi kierunkami zmian w państwie, będzie ono miało coraz mniej pieniędzy. Mówimy o dopłatach z totolotka, ale tych pieniędzy będzie coraz mniej, ponieważ ludzie będą tym mniej grali w totolotka, im więcej będzie pojawiało się innych gier losowych.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselMaciejJankowski">Obecnie funkcjonują kasyna, bingo, zdrapki oraz dziesiątki innych gier, co sprawia, że pieniądze, które kiedyś były przeznaczane na grę w totolotka, w dużej części są przeznaczane na te inne gry. Nie wprowadzając zakazów dotyczących gier nie rozwiążemy tego problemu, ponieważ nie da się nakazać społeczeństwu, by więcej grało w Totalizatora Sportowego.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselMaciejJankowski">Rozmawiając o promocji musimy realnie oceniać sytuację i zdawać sobie sprawę z faktu, że środków z Totalizatora Sportowego będzie coraz mniej. Niezwykle istotna jest zatem kwestia zużytkowania środków. W tym względzie także rysuje się dylemat. Wielu posłów lub działaczy samorządowych dochodzi do wniosku, że na terenie, z którego pochodzą musi powstać hala sportowa do czego konieczne jest uzyskanie dotacji. Chodzi o to, że nie istnieją analizy, czy w danej miejscowości potrzebna jest szkoła mistrzostwa sportowego i czy będzie mogła być efektywnie wykorzystana.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselMaciejJankowski">Wiemy o tym, że niektóre oczyszczalnie ścieków są wykorzystane w 20%, ale możemy przejechać się po kraju i znaleźć wiele hal sportowych i innych obiektów o tym samym charakterze, które nie są wykorzystane. Uważam zatem, że rzeczywistej pomocy należy szukać nie w dotacji państwowej, której nie przewalczymy w Ministerstwie Finansów i w Komisji Finansów Publicznych, należy szukać kierując większą uwagę na efektywność użytkowania tego, co już posiadamy. Innej drogi po prostu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wychodząc naprzeciw sugestiom pana posła Macieja Jankowskiego prosiłbym, by pani dyrektor Danuta Gajdus z Najwyższej Izby Kontroli udzieliła nam informacji na temat kontroli kwestii, o której mówił pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Nie mogę niestety wprost odpowiedzieć na pytania pana posła właśnie z uwagi na fakt, że kontrola ta jest w toku. Myślę, że dobrze się stało, iż słyszymy dzisiaj pierwszą część informacji zarówno ze strony Urzędu, jak i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Miałam przyjemność nieco wcześniej spotkać się z panem dyrektorem Tadeuszem Wróblewskim, właśnie w związku z naszą kontrolą, sądzę, że w momencie gdy zostanie ona zakończona, to nasza wiedza będzie pełniejsza. Pytanie sformułowane przez pana posła uważam za bardzo ważne, w kontekście jeszcze trwającej kontroli, ponieważ zmobilizuje nas to, żeby przyjrzeć się szkołom mistrzostwa sportowego z perspektywy ich dostępności dla młodzieży pochodzącej ze wsi.  Oczywiście i tak to robimy, ale zwrócimy szczególną uwagę na tę dostępność. Na razie jest za wcześnie, by mówić o wszystkich szczegółach, ponieważ nasza ogólnopolska kontrola dwa tygodnie temu rozpoczęła się w całej Polsce i nadal jest w toku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dlatego mamy propozycję, żeby dzisiaj nie zamykać tej sprawy, ale by łącznie powrócić do przyjęcia wniosków z wynikami kontroli. Wnioski te Urząd ma dzisiaj ze sobą i je zaproponował. Sądzę, że będą one wdrażane bez względu na trwającą kontrolę, ale uważam, że stanowisko naszej Komisji powinno być łączne z wynikami kontroli NIK.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Roman Jagieliński /niez./: Z satysfakcją wysłuchałem wypowiedzi pana posła Macieja Jankowskiego, ale w podtekście zrozumiałem, że pan poseł chciał zwrócić uwagę na fakt, iż nie wszędzie są w pełni wykorzystywane hale i obiekty sportowe. Trzeba by to przeanalizować i zrobić przegrupowanie, ale czy miałoby to polegać na przegrupowaniu młodzieży, czy też ludności?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chcę stwierdzić, że to wszystko w najistotniejszym stopniu zależy od człowieka, jego chęci i kwalifikacji. Mogę podać przykład społecznika z małej wielkopolskiej miejscowości Racot, gdzie nie ma jakiejś szczególnej bazy sportowej, ale jej przedstawiciele startują praktycznie w każdej olimpiadzie młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dla nas posłów nie jest istotne, żeby wskazywać taką czy inną lokalizację, ale żeby poszukiwać pasjonatów sportu i ewentualnie przemieszczać jednego ogarniętego pasją organizatora tam, gdzie znajduje się określony obiekt sportowy. Być może w ciągu kilkunastu miesięcy taka wyjątkowa, energiczna jednostka pociągnie za sobą jak lokomotywa życie sportowe na danym terenie.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zatem, żebyśmy wzięli pod uwagę, że liczą się nie tylko pieniądze i baza, ale przede wszystkim ludzie, którzy są zaangażowani w to, co robią.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chcę tylko powiedzieć o tym, że wspomniany przez pana posła Romana Jagielińskiego działacz sportowy, to pan Wojciech Zimniok, który jest dyrektorem Szkoły Podstawowej w Racocie oraz szefem miejscowego SKS. Istotne jest również, że został on wybrany do sejmiku wojewódzkiego Wielkopolski. Mam nadzieję, że powstanie kolejne lobby działające na rzecz kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJozefBergier">Otrzymaliśmy informację, że w zakresie funkcjonowania niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego dojdzie do zawężenia zakresu działalności rozwijających się szkół. Tak to przynajmniej zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym wystąpić w obronie tych , którzy już uczą się w tych szkołach. Istnieją dyscypliny sportu, które mają już 5 takich szkół. Sądzę zatem, że powinniśmy pamiętać o tym, że wyjazd do takiej szkoły wiązał się z poważną decyzją rodzinną. Młodzież ta wiązała z tymi szkołami duże sportowe nadzieje na przyszłość i nie powinniśmy tego ignorować.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselJozefBergier">W kraju postępują zmiany systemowe i administracyjne i powinniśmy w razie jakichś istotnych przetasowań zapewnić tej młodzieży przynajmniej półroczny okres ochronny. Oczywiście można stwierdzić, że istnieją polskie związki sportowe i to one wyznaczają rytm, a także że są nowe samorządy. Jestem jednak przekonany, że efektem pewnych decyzji będzie przerwanie rozpoczętej kariery sportowej tej grupy młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym się również przyłączyć do refleksji wyrażonej przez pana dyrektora Tadeusza Wróblewskiego, na temat koniecznej współpracy w zakresie sportu dzieci i młodzieży, między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselJozefBergier">Po ponad rocznej współpracy z obydwoma resortami, odnoszę wrażenie, że ta współpraca jest niedostateczna. Dobrze się stało, że zainicjowaliśmy wspólne posiedzenie, najpierw prezydiów obydwu komisji sejmowych. Współpraca taka jest potrzebna i sugerowałbym, żeby to pierwsze spotkanie nie odbyło się podczas posiedzenia komisji sejmowych, ale żebyście państwo po dzisiejszym naszym spotkaniu przystąpili do współpracy, która jest konieczna do skoordynowania działań, szczególnie w nowej sytuacji, w jakiej się znajdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Reprezentuję stronę samorządową. Na co dzień pełnię również funkcję dyrektora wydziału kultury fizycznej, sportu i turystyki w Urzędzie Miejskim w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Chciałbym poruszyć dwie kwestie istotne z punktu widzenia zmian, które obecnie bardzo dynamicznie się dokonują. Chodzi mi o sprawę kompetencji nowych struktur samo-rządowych - mówił o tym na początku pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski - i bardzo zasadne wydaje mi się, żeby w najbliższym czasie odbyło się spotkanie 16 przedstawicieli urzędów wojewódzkich, osób które aktualnie zajmują się problemami sportu w strukturach wojewódzkich oraz przedstawicieli urzędów miejskich, którzy zajmowali się do tej pory sportem od strony samorządowej, a także reprezentacji UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Sądzę, że forum to mogłoby bardzo szybko wypunktować zagrożenia i problemy, które będą się łączyć z przejściem do nowych struktur administracyjnych z dniem 1 stycznia 1999 r. Dotyczyłoby to zarówno zadań zlecanych przez urzędy wojewódzkie podmiotom niepaństwowym - ktoś przecież musi to przejąć - jak i innych struktur w tym również szkół mistrzostwa sportowego, na poziomie powiatu. Powinno to zostać doprecyzowane podczas tego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Kolejna kwestia to szczegółowe problemy związane ze szkołami mistrzostwa sportowego. Wszystko co usłyszałem na tej sali jest niewątpliwie słuszne. Struktury samorządowe mogą zaangażować się w istnienie tych szkół. Zgodnie z tym, co powiedział pan poseł Maciej Jankowski, powinny być również zaangażowane środki pozabudżetowe i środki od sponsorów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że nie zadziała to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki od dnia 1 stycznia 1999 r. Niezwykle istotny będzie okres przejściowy i jeżeli chcemy, żeby szkoły mistrzostwa sportowego spełniły swoją rolę, to sądzę, że koncepcja UKFiT, że niepubliczne szkoły mistrzostwa sportowego są na razie w tak dużym procencie finansowane przez środki z totalizatora sportowego, jest jak najbardziej godna utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Zdajemy sobie przecież sprawę, że niektóre niepubliczne szkoły nie osiągnęły jeszcze pełnego kształtu od I do IV klasy, ale dopiero zbliżają się do tego poziomu. Ponadto - zgodnie z tym, co mówiła przedstawicielka MEN - szkolnictwo będzie inaczej podzielone, mówiąc skrótowo w systemie 6 - 3 - 3. Proponowałbym zatem bardziej ostrożne podejście do sprawy, z tym że możliwość wypracowania odpowiedniego systemu istnieje. Jeżeli będzie się rozmawiało z samorządami, to z pewnością znajdzie się tam zrozumienie, a także możliwość wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Reasumując sugerowałbym opiekowanie się szkołami mistrzostwa sportowego, szczególnie w kontekście faktu wielkiego kryzysu klubów sportowych. Jeżeli kadry w poszczególnych dyscyplinach połączymy z SMS, to również będzie istotne i warte podtrzymywania działanie w tym trudnym okresie.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Spodziewam się, że za ok. 5-8 lat niepubliczne szkoły mistrzostwa sportowego będą mogły rezygnować ze wsparcia ze środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejZwiazkuMiastPolskichRyszardKalinski">Jeżeli chodzi o problem sprzedawania młodych zawodników, o którym mówił pan wiceprezes Wiktor Krebok, to oczywiście jest niedopuszczalne, żeby ktoś, kto nie szkolił zawodnika sprzedawał go z zyskiem. Istnieją propozycje wprowadzenia umów trójstronnych, które regulowałyby te wszystkie kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję za te cenne uwagi. Czy ktoś z posłów lub zaproszonych gości chciałby jeszcze zabrać głos? Jeżeli nie, to głos ma pan wiceprezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Mogę zapewnić pana posła Józefa Bergiera, że nie będziemy likwidować szkół mistrzostwa sportowego. Pan poseł wyprzedził nasze myślenie na temat transferu zawodników, ale jest to bardzo trudny problem, ponieważ ani polskie związki nie chcą tego oddać, ani nie chcą tego uczynić prywatni sponsorzy. Należy wszakże wziąć pod uwagę, że to o czym pan mówił jest koniecznością, ponieważ szkoła ta musi się samofinansować.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Zwrócę się do pana posła Romana Jagielińskiego i stwierdzę, że nie chciałbym pana posła chwalić na tym forum, ale pan ma najlepiej rozwinięty system - myślę o LZS - i sądzę, że nie należy przy nim majstrować. Im mniej się robi przy czymś, co działa w sposób optymalny, tym lepiej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Sądzę, że internaty sportowe, a także cały program LZS, który realizujemy jest po prostu znakomity. Mogę panu obiecać, iż zamierzamy wspomóc internaty w takim zakresie, by zostały wzbogacone fachową wiedzą polskich związków sportowych, ponieważ nie kto inny jak polska wieś, wychowała mistrzów olimpijskich w zapasach, kolarstwie, czyli w bardzo trudnych dyscyplinach, które nie wszyscy chcą uprawiać. Proszę mi wierzyć, że cała ta sfera jest dobrze prowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję panu wiceprezesowi za tę deklarację, ale w dostarczonym materiale jest napisane trochę co innego. Na temat internatów sportowych napisano tutaj "częściowe odejście od finansowania internatów sportowych, przekazanie ich samorządom powiatowym... ze środków z dopłat do gier liczbowych dofinansowanie wyposażenia i sprzętu". Taki jest tam zapis, oczywiście jest to tylko deklaratywne, a rzeczywistość ukaże dopiero projekt budżetu resortu, natomiast wszystkie pozostałe elementy programu znajdują się w tych priorytetach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DyrektorTadeuszWroblewski">Chciałbym zwrócić uwagę na skromność pana posła Romana Jagielińskiego. Do tej pory mówiliśmy ogólnie, ale trzeba powiedzieć o faktach. Otóż ponad 50 internatów, gdzie młodzież wiejska ma zapewnioną opiekę pedagogiczną, wychowawczą i sportową, to jest ok. 1 tys. zawodników w 17 dyscyplinach sportu. Chodzi o kwotę ok. 3 mln zł, nie mówię jednak tego, żeby wypominać, ale po to, by uzmysłowić stan faktyczny.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#DyrektorTadeuszWroblewski">Właśnie dzisiaj rozpoczęliśmy wizytację wszystkich internatów, które są dostępne. Nasze możliwości są ograniczone, ale skontrolujemy 15 internatów szczególnie w zakresie występujących braków. Jeżeli będzie to możliwe, to im pomożemy. W miejscowości Reglów założyliśmy Ludowy Zespół Sportowy Reglowianka, gdzie wybudowano salę ze środków Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym wrócić do wniosku, który sprowadza się do przyjęcia w dniu dzisiejszym informacji o pracy szkół mistrzostwa sportowego, a także o założeniach resortu. Sądzę, że apel wyrażony przez kilku uczestników naszego posiedzenia, wśród których byli tak posłowie jak i zaproszeni goście, dotyczący realizowania strategii docelowej w okresie przejściowym, powinien zostać wzięty pod uwagę. Chodzi o to, żeby nic nie działo się w sposób rewolucyjny i od zaraz, ale by zakreślono wizję docelową. Następnie do wizji tej będziemy starali się dojść w sposób bezkolizyjny tak, by nie pozbawić uczącej się w szkołach młodzieży, szansy na kontynuację nauki i uzyskanie określonego wyniku sportowego.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przewijał się podczas naszej dyskusji także drugi wniosek. Nie będziemy go już powtarzać, bo przecież trudno przypominać dwum resortom rządowym, że mają ze sobą współpracować.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podnoszono także kwestię ulokowania szkół mistrzostwa sportowego w nowym systemie kompetencji władz terytorialnych. W praktyce od 1 września zmieni się sytuacja, jeżeli chodzi o organy prowadzące te szkoły. Z pewnością potrzebny będzie duży wysiłek w tym względzie, a istotnym elementem spotkania, o którym mówił pan dyrektor Ryszard Kaliński, powinno być omówienie powyższej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecna sytuacja jest taka, że powiat przejmie publiczne szkoły mistrzostwa sportowego, po prostu łącznie ze środkami, natomiast jeżeli chodzi o szkoły niepubliczne, to część działaczy samorządowych będzie zdziwiona, że ma na swoim terenie jakąś dodatkową szkołę, której nikt im fizycznie nie przekazał, ponieważ znajduje się ona w gestii Polskiego Związku Sportowego, jakkolwiek jest zarejestrowana w kuratorium i jest organ prowadzący.  Oznacza to, że szkoła ta tym bardziej nie znajdzie się w spisie inwentarza przekazanego z Ministerstwa Edukacji Narodowej. W związku z tym uważam, że działacze już w tej chwili pamiętali o tym, ponieważ dopiero kształtują się organy samorządów powiatowych. W przeciwnym razie, potem mogą powstać problemy.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Należy sobie zdać sprawę, że istnienie tego typu szkoły może stać się znakomitą wizytówką danego powiatu, istotnym elementem jego promocji poprzez wynik sportowy. Sądzę, że wrócimy do tego tematu, gdy będą już gotowe końcowe wyniki kontroli NIK. Są również w tym względzie propozycje wniosków ze strony UKFiT. Mam nadzieję, że zanim wrócimy do tej kwestii, będą to wspólne wnioski z Ministerstwem Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję tym z państwa, którzy uczestniczyli w rozpatrywaniu pierwszego punktu posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przechodzimy do kolejnego punktu i będzie nim spotkanie z prezesem UKFiT panem Jackiem Dębskim. Będziecie mogli państwo pytać o najważniejsze kwestie dotyczące kultury fizycznej, sportu i turystyki. Reprezentacja Urzędu podczas dzisiejszego posiedzenia jest bardzo szeroka, co daje nam możliwość zorientowania się w szerokim wachlarzu zagadnień. Uprzejmie proszę o pytania do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Roman Jagieliński /niez./: Zadam pytanie z zakresu moich sportowych zainteresowań, mianowicie jak pan widzi możliwość wykreowania naszego sportu jeździeckiego tak, żebyśmy znowu zaczęli zdobywać najwyższe laury na mistrzostwach świata w CSIO,  także podczas igrzysk olimpijskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoslankaBarbaraHylaMakowska">W Bydgoszczy, moim rodzinnym mieście, miały się odbyć mistrzostwa świata juniorów w lekkiejatletyce. W tej chwili władze miasta się z tego wycofują. Chciałabym zapytać jaki jest stosunek UKFiT do tej kwestii i co wobec tego będzie z tymi mistrzostwami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselZygmuntRatman">W nawiązaniu do dyskusji w poprzednim punkcie posiedzenia, ale nie tylko, bo także do posiedzeń Komisji, gdy omawialiśmy sytuację środka specjalnego do gier liczbowych, chciałbym przypomnieć, że miał być powołany przez pana ministra zespół. Została ustalona grupa posłów, która miała wejść w jego skład, ale dalszy los tej inicjatywy jest niewiadomy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym zapytać, kiedy organ, o którym mówię zostanie przez pana prezesa usatysfakcjonowany. Miał on omówić całokształt problemu dotyczącego środka specjalnego z dopłat do gier liczbowych i system przeznaczania tych  środków na cele związane z rozwojem sportu m.in. kwestie inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselZygmuntRatman">Moje drugie pytanie może wydawać się nieco spóźnione, niestety kiedy je swego czasu zadałem, pan minister Krebok nie udzielił mi odpowiedzi. Chciałbym wobec tego spytać, jakimi przyczynami kierował się pan prezes odwołując dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. Otrzymał on przecież bardzo pozytywne opinie, jeżeli chodzi o swoją fachowość, a nawet list z podziękowaniami z okazji przygotowań do pobytu Ojca Świętego w Zakopanem.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselZygmuntRatman">O panu dyrektorze Kłaku panuje opinia, że jest znakomitym fachowcem, a przecież należy się liczyć także z tym, że trwają przygotowania do ewentualnej organizacji igrzysk olimpijskich w Zakopanem. Mam wątpliwość, czy wymiana osób sprawdzonych i dobrze spełniających swoje obowiązki jest w tej sytuacji postępowaniem właściwym. Prosiłbym zatem o odpowiedzenie mi, jakie to przyczyny spowodowały zwolnienie pana dyrektora Kłaka z pełnionej przez niego funkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym złożyć dodatkową informację dotyczącą przedostatniego pytania zadanego przez pana posła Zygmunta Ratmana. Gdy omawialiśmy stan realizacji inwestycji za I półrocze przy udziale środka specjalnego, wówczas zgłosiliśmy ofertę do UKFiT przedstawiając propozycję kilku posłów, aby wspólnie z przedstawicielami Urzędu zastanowili się nad dyspozycją tych środków po 1 stycznia 1999 r. Chodziłoby o to, kto ma ustalać tę strategię, czy wojewoda czy sejmik samorządowy, a także ustalenia innych wewnętrznych spraw, np. dotyczących rozporządzenia regulującego itd.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Była sugestia, żeby stało się to do 20 października, ale jak na razie takie spotkanie się nie odbyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Na jednym z ostatnich posiedzeń Rady ds. Inwestycji Sportowych posłowie będący członkami tej Rady zostali wręcz przymuszeni do akceptacji wydatkowania ponad 50 mln zł na tzw. Torwar II. Podstawowym argumentem było to, że w przyszłym roku na tym właśnie obiekcie mają odbyć się mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet, tymczasem według ostatnich informacji mistrzostwa te, owszem odbędą się, ale nie na Torwarze II.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Chciałbym wobec tego zapytać, jakie jest pańskie stanowisko wobec realizacji tej inwestycji sportowej?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Moje drugie pytanie ma, być może nieco żartobliwy charakter, brzmi ono - czy czuje się pan przegrany w walce z zarządem Polskiego Związku Piłki Nożnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zebrało się już 5 pytań, sądzę zatem, że możemy teraz wysłuchać pierwszej serii odpowiedzi pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Zacznę od odpowiedzi na pytanie pani posłanki Barbary Hyli-Makowskiej, dotyczące mistrzostw świata juniorów w lekkiejatletyce. Rzeczywiście w Bydgoszczy impreza taka miała się odbyć i według mojego stanu wiedzy ona się odbędzie. Pewne problemy powstały po pierwsze  dlatego, że życzeniem organizatorów, czyli Polskiego Związku Lekkoatletyki była inwestycja na poziomie prawie 200 mld starych zł. Kwota ta miała w znacznej części pochodzić ze środków naszego Urzędu. Oczywiście inwestycja ta miała charakter tzw. inwestycji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Inwestycja ta zakładała, że obok stadionu WKS Zawisza Bydgoszcz, na którym jest tartan, będzie położony kolejny tartan. Obowiązkiem organizatorów imprezy rangi mistrzowskiej jest zapewnienie żeby obok areny głównej, na której są rozgrywane zawody, znajdował się również tartan służący do rozgrzewki i do treningów.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Biorąc pod uwagę fakt, że w wielu miastach w ogóle nie ma tartanu, mimo że ośrodki te mają duże tradycje lekkoatletyczne -od wielu lat o tartan stara się Radom i Kielce, a w Łodzi tartan został położony ponad 20 lat temu i wymaga daleko idącej renowacji - budowanie dwóch obiektów tartanowych, leżących w odległości 200 m od siebie, o których z dużym stopniem prawdopodobieństwa można powiedzieć, że któryś z nich będzie zupełnie niepotrzebny, uważam za działanie wysoce nierozsądne.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Stało się jednak tak , że kandydatura Polski została zgłoszona na posiedzeniu Między-narodowego Komitetu Lekkiejatletyki i ciało to przyznało nam organizację tej imprezy. W tej sytuacji ze sportowego i prestiżowego punktu widzenia rezygnacja z organizacji tej imprezy mogłaby mieć negatywny wydźwięk.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Myślę, że udało się uzyskać pewien kompromis. Jestem przed decydującymi rozmowami z panią prezes Ireną Szewińską, ale wiem, że odbyło się spotkanie z udziałem pana Kozłowskiego i wynika z niego, że cały koszt inwestycji będzie zdecydowanie mniejszy, rezygnujemy bowiem z pewnej gigantomanii, skupiając się na całkowicie niezbędnych pracach.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Kosztorys będzie na poziomie 5 mln zł, z czego Urząd wyłoży 3 mln zł, a 2 mln zł wyłoży miasto. Uważam, że to jest właściwe rozwiązanie, ponieważ stroną, która deklarowała wolę przeprowadzenia tych mistrzostw były władze miasta, co oznacza, iż powinny one partycypować w kosztach ich organizacji.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Przystosowanie tego obiektu wchodzi w te koszty i jest konieczne. Wydaje się, że przy zaakceptowaniu takiego planu, mistrzostwa te mogą odbyć się w przewidywanym czasie.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie dotyczące Torwaru II, to kwestia rozbudowy tego obiektu miała się wiązać z wpisaniem kwoty 495 mln starych zł w projekt inwestycyjny, przygotowany jeszcze przez mojego poprzednika, za rządów poprzedniej koalicji. Jestem wyłącznie kontynuatorem działań wówczas rozpoczętych. Tak więc nie było z naszej strony żadnej nowej decyzji rozszerzającej zakres inwestycji, czy też podnoszącej wysokość tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Centralny Ośrodek Sportu, który jest w tym przypadku inwestorem, ma inwestora zastępczego. Jest to firma VADECO, która została wybrana na okoliczność prowadzenia przetargu i prowadzenia wszystkich działań inwestycyjnych. Miało to miejsce w listopadzie ub.r., czyli przed objęciem przeze mnie urzędu. Jesteśmy tylko kontynuatorem tej inwestycji centralnej, zresztą jak najbardziej potrzebnej. Nie jest oczywiście prawdą, że obiekt miał służyć potrzebom tylko jednej imprezy, czyli mistrzostwom Europy w koszykówce. Zresztą mistrzostwa te miały być rozgrywane w Poznaniu i w Pruszkowie, natomiast zaledwie kilka spotkań finałowych miało być rozegrane na Torwarze II.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Obiekt ten jest to wielofunkcyjna hala, która będzie służyć mieszkańcom Warszawy. Jak wiadomo stolica nie posiada obiektu tej klasy i w zasadzie zorganizowanie jakiejkolwiek imprezy na międzynarodowym poziomie jest obecnie, z uwagi na stan bazy niemożliwe, co oznacza, że inwestycja ta jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Oddanie tej inwestycji do użytku opóźni się o kilka miesięcy, ale chciałem zwrócić uwagę na fakt, że coś takiego zdarza się dosyć często w branży budowlanej. Może nie jest to żadne usprawiedliwienie, ale Torwar I, który został oddany do użytku kilka lat temu, miał 13-miesięczne opóźnienie. W tej chwili mamy opóźnienie wynoszące 6 miesięcy i wyrażam nadzieję, że nie będzie się ono już powiększało.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Opóźnienie to wynika także z tego, że projekt ten miał kilka wad, m.in. nie było zabezpieczeń przeciwpożarowych, a także nie był on  przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, tak jako arena dla niepełnosprawnych sportowców, jak i dla osób niepełnosprawnych, które przybywałyby na obiekt w charakterze kibiców.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o kolejne pytanie to, nie mogę się zgodzić, że ja lub Urząd którym kieruję, czy ewentualnie Centralny Ośrodek Sportu jesteśmy w stanie zmusić kilkudziesięciuosobową Radę ds. Inwestycji, w której zasiadają członkowie tak poprzedniej, jak i obecnej koalicji oraz osoby zupełnie nie związane z polityką, ale będące znakomitymi fachowcami w swojej dziedzinie, do podejmowania takich czy innych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Odbywają się podczas posiedzeń tej rady normalne głosowania i w ich wyniku zapadają mniej lub bardziej kontrowersyjne decyzje, ale mówienie w tym kontekście o jakimkolwiek zmuszaniu, wydaje mi się niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o pytanie czy czuję się przegrany w konflikcie z PZPN odpowiadam, że nie, ponieważ po pierwsze - konflikt ten nie jest jeszcze zakończony. Jesteśmy jak gdyby po pierwszej połowie.</u>
          <u xml:id="u-37.15" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Po drugie - uważam, że dzięki temu konfliktowi stało się dużo dobrego, np. z takich najbardziej prozaicznych spraw, nie został odwołany trener Janusz Wójcik, który miał już przygotowane wypowiedzenie po meczu z Chorwacją i miał być odwołany. Myślę, że dobrze się stało, że jednak nie został odwołany.</u>
          <u xml:id="u-37.16" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Należy wziąć pod uwagę także to, że do PZPN została wpuszczona kontrola, tym samym związek  ten uznał, że w Polsce obowiązuje prawo nakazujące mu wpuszczenie kontrolerów. Podkreślam, że PZPN był jedynym związkiem, który nie chciał ich wpuścić, ponieważ pozostałe związki sportowe zawsze wpuszczają kontrolerów. Oczywiście wyniki kontroli są różne, ale zawsze jest możliwość znalezienia właściwego rozwiązania i wyeliminowania uchybień. Polski Związek Piłki Nożnej jako jedyny uważał, że prawo obowiązujące wszystkie inne związki sportowe go nie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-37.17" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Trzecim wartościowym elementem, który bezpośrednio wiąże się z konfliktem na linii Urząd - Związek jest powstająca autonomiczna liga polska i ekstraklasa polska. Autonomiczna liga polska jest pomyślana jako stowarzyszenie, natomiast ekstraklasy polska jako spółka podmiotów piłkarskich.</u>
          <u xml:id="u-37.18" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Myślę, że ta wola i koncepcja zostały ukonkretyzowane w postaci ciał, które mają zamiar przejąć znaczącą część kompetencji od PZPN. Kompetencje te rzeczywiście powinny być przesunięte z poziomu zarządu na poziom podmiotów, które grają w lidze i powinny decydować o swoim losie. Podmioty te uważają, że osoby, które aktualnie reprezentują PZPN nie są reprezentatywne dla środowiska piłkarskiego, czego najlepszym dowodem był strajk, czyli nie odbycie się dwóch kolejek ligowych na początku tegorocznej rundy jesiennej.</u>
          <u xml:id="u-37.19" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o kwestię Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem, to myślę, że pytanie to należałoby zadać panu Dachowskiemu, który jest dyrektorem całej struktury Centralnego Ośrodka Sportu. Pełni tę funkcję od 1988 r. i jest doświadczonym i kompetentnym przełożonym. Skoro podjął on decyzję o odwołaniu, to sądzę, że jest ona przemyślana. Nie wydaje mi się, by decyzja podjęta przez pana dyrektora była niekompetentna, zarządza on samodzielnie Centralnym Ośrodkiem Sportu. Przypominam, że jest to jednostka wydzielona w ramach Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. W związku z tym uważam, że właściwym adresatem tej kwestii jest pan dyrektor Dachowski.</u>
          <u xml:id="u-37.20" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W związku z tą kwestią kilka miesięcy temu odbyło się w naszym Urzędzie spotkanie, zresztą z udziałem pana przewodniczącego Tadeusza Tonaszewskiego, Myślę, że pan przewodniczący jest zaznajomiony z konfliktami personalnymi rozgrywających się wokół osoby poprzedniego dyrektora COS w Zakopanem.</u>
          <u xml:id="u-37.21" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Zmiana na tym stanowisku miała miejsce już kilka miesięcy temu i sądzę, że na ocenę pracy nowego dyrektora, będzie trzeba jeszcze poczekać. Obecna perspektywa czasowa jest zbyt krótka, by ocenić, czy zmiana ta była korzystna, jakkolwiek z pewnością nie zakłóciła ona toku funkcjonowania ośrodka.</u>
          <u xml:id="u-37.22" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o sport jeździecki, to jestem przed spotkaniem z panią prezes Polskiego Związku Jeździeckiego, które będzie miało na celu podsumowanie sezonu. Myślę, że spotkamy się w szerszym gronie.</u>
          <u xml:id="u-37.23" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Można powiedzieć, że sport jeździecki nie odnosi obecnie sukcesów, z wyjątkiem srebrnego medalu w kategorii juniorów. Trochę mnie to dziwi, ponieważ jeździectwo jest dużo popularniejsze wśród młodzieży niż kiedyś. Powstało sporo nowych szkółek jeździeckich. Zobaczymy kiedy to zwiększone zainteresowanie przełoży się na wyniki sportowe, miejmy nadzieję, że już niebawem. Program rozwoju sportu jeździeckiego powinien przedstawiać właściwy związek sportowy i mam nadzieję, że Polski Związek Jeździecki będzie mógł podczas tego spotkania wyartykułować pewien plan rozwoju tej dyscypliny. Będziemy starali się pomóc w jego realizacji w miarę naszych możliwości finansowych i organizacyjnych.  Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, jeżeli chodzi o ten zespół, który powinien był zostać powołany, a nie został. Myślę, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania tego zespołu. Mogę jedynie przeprosić, że nie doszło do niego w planowanym wcześniej terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym wyjaśnić, że istotnie byłem na spotkaniu dotyczącym zakopiańskiego COS. Na spotkanie to wprosiłem się za zgodą pana ministra, bo dowiedziałem się, że jest ono planowane. Pan minister jako jedyny zgodził się na mój udział, ale inni jego uczestnicy nie bardzo chcieli, żeby przewodniczący naszej Komisji w mojej osobie, wziął w nim udział.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Było to również spotkanie z przedstawicielami załogi i reprezentowany tam związek NSZZ "Solidarność" negatywnie opowiedział się, jeżeli chodzi o zmianę i w pełni był za ustępującym - o ile określenie to uznamy w tym wypadku za właściwe - dyrektorem.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę panie prezesie, że nie można uznawać, iż jako kierujący UKFiT, czyli strukturą nadrzędną dla COS, nie ma pan wpływu na to, co się tam dzieje i dyrektor Dachowski robi coś bez pana wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wydaje mi się, że odbywa się to nieco inaczej, zawsze za wiedzą szefa resortu. Nie sądzę, by pan dyrektor Dachowski był tak samodzielny i podjął decyzję wbrew NSZZ "Solidarność".</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sentencją tego spotkania było to, jakkolwiek nie pamiętam nazwiska pana, który ją wyraził - muszę przyznać, że pan prezes zdecydowanie na to zareagował -otóż wypowiedział on następujące sformułowanie "o czym my tu rozmawiamy, wygraliśmy wybory i mamy prawo...". Istotnie pan prezes zareagował mówiąc, że nie ten ton i nie to miejsce, ale tego typu myślenie było na tym spotkaniu wyrażane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrezesJacekDebski">Nie twierdzę, że nie mam wpływu na dyrektora Dachowskiego i że zmiana dyrektora odbyła się bez mojej wiedzy i zgody, ale formalnie decyzję podjął pan dyrektor Dachowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Teraz odpowiedź jest pełna.  Rozpoczynamy następną rundę pytań do pana prezesa Jacka Dębskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselPiotrZak">Tak się składa, że jeżdżąc po różnych obiektach sportowych i uczestnicząc w różnych imprezach krajowych, szczególnie tych, które cieszą się największą popularnością, czyli piłkarskich, każdy z nas może stwierdzić, że nie ma w Polsce stadionu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia, czyli takiego, który spełniałby elementarne normy obowiązujące w cywilizowanych krajach europejskich.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselPiotrZak">W związku z tym mam następujące pytanie do pana prezesa. Czy Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki ma w planach  budowę lub rozbudowę jakiegokolwiek obiektu sportowego w Polsce, żebyśmy doczekali się, że w naszym kraju będą stadiony, których nie będziemy musieli się wstydzić przed zagranicą. W tej chwili wygląda to tak, jakby na nasze obiekty sportowe nie wkroczył jeszcze kapitalizm, jakby czas się zatrzymał i byliśmy przed 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselPiotrZak">Moje drugie pytanie jest trochę związane z tym, o czym mówił pan poseł Eugeniusz Kłopotek, zatem czy czuje się pan prezes wygrany lub przegrany w konflikcie z PZPN, jednak chcę pominąć kwestię tego konfliktu poruszając sprawę niedawnego meczu Polska - Bułgaria.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselPiotrZak">Wszyscy byliśmy zbulwersowali faktem, że transmisja z niego nie była dostępna w telewizji publicznej. Ludzie płacą abonament. Ma on zapewniać możliwość korzystania z usług telewizji publicznej, która z kolei ma ustawowy obowiązek przekazywania pewnych wiadomości i dbania o pewne wartości, które są dla społeczeństwa istotne. Nie jest winą większości mieszkańców, zwłaszcza mniejszych ośrodków, że nie stać ich na posiadanie telewizji satelitarnej lub kablowej. Wszyscy płacą abonament i mają prawo oczekiwać transmitowania wydarzeń, które są ważne dla kultury polskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselPiotrZak">Wydarzenia sportowe niewątpliwie są elementem kultury ogólnonarodowej.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PoselPiotrZak">Czy Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki nie byłby skłonny wystąpić do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji lub do zarządu telewizji publicznej, aby mecze reprezentacji Polski - chodzi o mecze wyjazdowe, ponieważ to prawa do nich zostały wykupione przez Wizję TV - były przynajmniej retransmitowane przez telewizję publiczną. To skandal, że takich transmisji nie ma.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PoselPiotrZak">Poseł Roman Jagieliński /niez./: Proszę potraktować moją wypowiedź nie jako pytanie, ale jako zwrócenie uwagi na fakt, że w każdej dziedzinie sportu czynimy działania mające na celu zdobycie jak najlepszego sprzętu. Chodzi o to, żeby zapewnić naszym mistrzom warunki techniczne w celu odnoszenia zwycięstw.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PoselPiotrZak">W polskim jeździectwie panuje sytuacja zupełnie odwrotna i najlepszy sprzęt - mówię tak w przenośni o żywym zwierzęciu - ze względu na trudną sytuację podmiotów funkcjonujących w rolnictwie, w tym przede wszystkim spółek Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, zwierzęta te są sprzedawane.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PoselPiotrZak">W związku z tym chciałbym się zwrócić do pana prezesa oraz wszystkich funkcyjnych w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, czy nie można by wygospodarować środków przekazując je Polskiemu Związkowi Jeździeckiemu lub żeby pozostały one w gestii Urzędu, po to żeby trochę tych najlepszych koni wykupić.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PoselPiotrZak">Nasze konie, które nie raz są potocznie oceniane jako nienajlepsze, zostają następnie sprzedane jako 4- lub 5-latki i wygrywają za granicą gonitwy, tyle że pod innymi imionami. Myślę, że podczas spotkania pana prezesa z panią prezes Polskiego Związku Jeździeckiego Teresą Kowalik-Jóźkiewicz, będzie pan mógł tę informację uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PoselPiotrZak">Nie muszę chyba dodać, że konie te sprzedajemy za bezcen, czyli np. 20 tys. marek, a 7-letni koń wyćwiczony, który może pokonywać przeszkody kosztuje na rynku ok. 1 mln dolarów. Po 1980 r. mieliśmy tylko jednego takiego konia o imieniu Arkus, zresztą on do tej pory startuje w mistrzostwach Europy, o których wspominał pan prezes, jechał na nim dżokej, od którego ten koń był starszy.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PoselPiotrZak">Jest to jeden jedyny przykład takiego konia w Polsce. Podczas olimpiady w Seulu był on wyceniany na 1 mln dolarów i szejk z Arabii Saudyjskiej chciał tę cenę zapłacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselKazimierzDzielski">Chciałem się wycofać ze swojego zgłoszenia w sprawie zabrania głosu, ale po tych wypowiedziach w sprawie zakopańskiego COS doszedłem do wniosku, że jednak powinienem się wypowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselKazimierzDzielski">Proszę państwa, otóż dyrektor, który został odwołany nie był dobrym gospodarzem, ale po prostu był gospodarzem, ponieważ to należało do jego obowiązków. Nie zgadzam się natomiast z tym, że były dyrektor COS był współorganizatorem wizyty Ojca Świętego. Tak absolutnie nie było. Zresztą jak mógł być współorganizatorem tej wizyty, skoro przez cały miesiąc był zajęty dekorowaniem stadionu, skoczni i zeskoku hasłami pierwszomajowymi.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselKazimierzDzielski">W związku z powyższym faktem nie mogliśmy go prosić, żeby był w komitecie organizacyjnym wizyty Ojca Świętego. Mówię to dlatego, że byłem jednym z organizatorów tej wizyty.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoselKazimierzDzielski">Być może nie wypada mówić tego, co mam zamiar teraz powiedzieć, ale jednak to uczynię i proszę, żeby pan prezes Jacek Dębski mi to wybaczył. Otóż pan prezes spotkał się z dyrektorem COS, byłem świadkiem tego spotkania. Proszę sobie wyobrazić, że pan prezes tak został przyjęty przez pana dyrektora, że nocował poza terenem ośrodka. Proszę pamiętać o tym, że pan dyrektor był podwładnym pana prezesa.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PoselKazimierzDzielski">Jeżeli "Solidarność" zachowała się tak, że opowiedziała się za byłym dyrektorem, to proszę potraktować to w sposób wyrozumiały. Jestem tym również zdziwiony. Bardzo się cieszę, że pan dyrektor Dachowski zakończył współpracę z panem dyrektorem Kłakiem, ponieważ zakopański COS nie powinien być miejscem uprawiania polityki, ale miejscem uprawnia sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Teraz mamy już całą historię choroby. Z mojego doświadczenia wynika, że i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu. Fakty są faktami i nie ma sensu o nich dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJozefBergier">Mam krótką refleksję dotyczącą ubiegania się naszego kraju o organizację międzynarodowych imprez sportowych oraz przygotowań do tych imprez.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselJozefBergier">Zdarza się, że staramy się o imprezę, a potem zastanawiamy się, jak ją zorganizować. Może nie jest tak zawsze, ale mówię opierając się na tym, co dzisiaj było mówione w tej sali.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselJozefBergier">Miałem przyjemność być na zawodach podczas mistrzostw świata juniorów w lek-koatletyce i widziałem, jak przyjechali gospodarze zawodów bydgoskich i pytali, chwytając się przy tym za głowę, jak organizuje się tego typu imprezę. Być może po raz pierwszy zorientowali się oni, że potrzebny jest drugi stadion treningowy.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselJozefBergier">Często wydaje mi się, że główną motywacją ubiegania się o imprezę jest albo budowa, albo modernizacja obiektu i zapomina się o innych elementach.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselJozefBergier">Sądzę, że w dzisiejszych czasach międzynarodowa impreza sportowa, to jest tak poważne przedsięwzięcie, a zarazem możliwość tak dobrego jak  i złego ukazania własnego kraju, że powinniśmy popatrzeć na to ostrożniej. Myślę, że taka refleksja jest konieczna, ponieważ musimy dbać o dobre imię naszego kraju oraz dobre imię dyscypliny sportu, której mają dotyczyć dane zawody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze jakieś pytania do pana prezesa Jacka Dębskiego? Nikt się nie zgłasza, wobec tego chciałbym sam zadać kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wszystkie władze państwowe zaangażowały się w promocję projektu pt. Zimowa olimpiada - Zakopane 2006. Czy jako kierownictwo UKFiT, w projekcie budżetu resortu przesyłanym do ministra finansów, zaplanowaliście państwo środki na promocję tego projektu? Jakie są dalsze tego losy?</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać również, czy pan prezes może powiedzieć, jaka grupa osób i kto stał na jej czele, pracowała nad przygotowaniem projektu budżetu resortu i jaki będzie wskaźnik tego budżetu dla całego resortu?</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podczas jednego z pierwszych spotkań naszej Komisji zadałem pytanie, czy pan prezes skorzysta z możliwości, którą przewiduje ustawa o kulturze fizycznej, chodziło mi o powołanie polskiego komitetu paraolimpijskiego. Wówczas uznał pan, że nie ma takiej potrzeby, bo istnieją określone rozwiązania itd.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po roku, jak wynika z zaproszenia i informacji kierowanych również do mnie, taki komitet powstał. Chciałbym prosić o kilka słów komentarza. Czy zmienił pan opinię w tej kwestii? Oczywiście rozumiem, że po roku pracy na pańskim stanowisku może pan nieco inaczej patrzeć na niektóre kwestie.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym również dowiedzieć się, kto to są członkowie założyciele Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na zakończenie chciałbym zapytać o kwestię, o którą inne osoby pytały mnie, wobec czego czuję się zobowiązany do uzyskania pańskiej odpowiedzi. Otóż są osoby, które pytają - jak to jest, że prezes Jacek Dębski jest taki operatywny, że funduje komuś motocykl żużlowy. Osoby te pytają również, z jakich środków motocykl ten został ufundowany, czy z budżetu państwa, czy z pieniędzy sponsorów. Chodzi o to, żeby ta kwestia została wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Co do ostatniej kwestii, którą chcę poruszyć, to wydaje mi się, że lepiej uzyskać informację u źródła. Otóż podczas mistrzostw świata na żużlu została przekazana informacja, nie wiem czy przez pana prezesa, czy przez prowadzącego zawody, że prezes UKFiT przyznaje jakąś kwotę środków na dany obiekt - członkowie prezydium podpowiadają mi, że chodziło o 2 mln zł - a jak do tej pory nie byliśmy informowali o tym, że ulega zmianie system podejmowania tego typu decyzji. Do tej pory najpierw  układano ranking wojewódzki, potem były kwity, następnie Rada ds. Inwestycji Sportowych, a dopiero na końcu ma miejsce podjęcie decyzji przez prezesa UKFiT. Oczywiście wszystko może odbywać się bez tej całej hierarchii, ale do tej pory  wszystko się odbywało właśnie w ten sposób. Być może wszyscy się przesłyszeliśmy, przecież zawsze istnieje możliwość błędnego zinterpretowania sugestii wyrażonej przez pana prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrezesJacekDebski">Jeżeli chodzi o pytanie zadane przez pana posła Piotra Żaka, to chcę stwierdzić, że rzeczywiście jest to problem, ponieważ nasze stadiony wyglądają fatalnie. Można powiedzieć, że środki, które obecnie płyną z Urzędu na obiekty piłkarskie - mam na myśli obiekty drużyn I-ligowych, na których w wypadku osiągnięcia przez nie wysokiego miejsca w tabeli, spodziewane jest rozgrywanie meczów pucharowych - to pieniądze te przekazywane są na obiekt krakowskiej Wisły. Obiekt ten wygląda dużo lepiej niż do niedawna.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PrezesJacekDebski">W Krakowie mamy do czynienia z dosyć rzadką sytuacją, że w finansowaniu tej inwestycji chce partycypować firma Telefonica, która jest sponsorem drużyny.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PrezesJacekDebski">Środki Urzędu są również przekazywane na modernizację Stadionu Śląskiego w Chorzowie, z tym że - o ile mi wiadomo - podczas wczorajszego posiedzenia Rady Ministrów zapadła decyzja, że obiekt ten przechodzi z gestii wojewody w gestię samorządu. W tym momencie mam pewne wątpliwości co do możliwości znalezienia pieniędzy ze środków centralnych na dokończenie tego obiektu. Rzecz w tym, że w tej sytuacji modernizacja Stadionu Śląskiego może przestać być inwestycją centralną.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PrezesJacekDebski">Budżet państwa przeznaczał w ramach inwestycji centralnej 1,2 mln zł na tę modernizację, natomiast ze środków Urzędu było przekazywane 6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PrezesJacekDebski">Kolejnym stadionem, który - moim zdaniem - wymaga przystosowania do roli stadionu reprezentacyjnego jest stadion warszawskiej Legii. Jutro spotkamy się na wyjazdowym posiedzeniu Komisji właśnie na terenie obiektu Legii. Moim zdaniem, modernizacja tego stadionu jest pilna, ponieważ  jest on zlokalizowany w stolicy, w centralnym punkcie Polski, panuje tu bardzo dobry klimat dla piłki nożnej, ale nie ma obiektu z prawdziwego zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PrezesJacekDebski">Ostatnimi czasy ze środków UKFiT finansowano również rozbudowę stadionu Widzewa Łódź. Inwestycję tę trzeba dokończyć zadaszając drugą trybunę. Inwestycja ta została rozpoczęta, a po zadaszeniu trybuny będzie można traktować ten obiekt jako kameralny stadion o dosyć wysokim standardzie europejskim.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PrezesJacekDebski">Problem finansowania tych inwestycji jest dosyć trudny, ponieważ z reguły muszą mieć one charakter inwestycji centralnych. Są to dosyć wysokie wydatki, a gminy niezbyt chętnie partycypują w tego typu inwestycjach. W związku z powyższych nie istnieje w praktyce możliwość, żeby w danym roku tego typu inwestycje objęły dużą liczbę obiektów. Myślimy jeszcze o kilku stadionach, ale musimy przedyskutować te kwestie wewnątrz Urzędu. Oczywiście podzielam zdanie pana posła Piotra Żaka, że nie ma w Polsce obiektów piłkarskich, które byłyby po prostu przyjazne dla widza, nie wspominając o spełnianiu pewnych wymogów bezpieczeństwa, wynikających chociażby z ustawy o bezpieczeństwie i zabezpieczaniu imprez masowych.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PrezesJacekDebski">Jeżeli chodzi o problem telewizji publicznej, to z naszej inicjatywy kilkanaście dni temu odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz redakcji sportowej telewizji publicznej, a także wszyscy nadawcy prywatni, zarówno ci, którzy nadają w systemie cyfrowym, jak i ci, którzy nadają w systemie analogowym. Byli wśród nich tacy, którzy nadają program w formie otwartej, a także tacy, którzy kodują swoje programy.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#PrezesJacekDebski">Myślę, że konkluzja tego spotkania była bardzo obiecująca, ponieważ z inicjatywy Canal+ i Wizji TV telewizja publiczna dostała zapewnienie, że będzie miała prawo pierwokupu transmisji telewizyjnych z dużych imprez, takich jak mistrzostwa świata w najbardziej popularnych dyscyplinach sportu oraz igrzyska olimpijskie.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#PrezesJacekDebski">Z uwagi na fakt, że deklaracja ta padła z ust konkurencji telewizji publicznej, mam nadzieję, że TVP wykaże na tyle dużą operatywność, że będzie potrafiła skorzystać z prawa pierwokupu. Gdyby tak się nie stało, byłoby bardzo niedobrze, ale myślę, że jest to właściwy krok zmierzający do porozumienia w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#PrezesJacekDebski">Odpowiadając na pytania pana przewodniczącego stwierdzam, że środki na promocję Zakopanego w kwocie 180 tys. zł zostały zaplanowane w naszym budżecie. Wysłaliśmy  to do Ministerstwa Finansów, ale według mojego stanu wiedzy, pieniądze te nie znalazły się w naszym budżecie. Według mojej informacji przyszłoroczny budżet wynosi 105,7%, czyli nominalnie jest wyższy niż ubiegłoroczny, ale oczywiście niższy od poziomu inflacji.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#PrezesJacekDebski">Mogę powiedzieć, że na tle innych budżetów nasz budżet nie wygląda najgorzej. Staraliśmy się bronić planu naszych wydatków budżetowych i myślę, że udało się osiągnąć wszystko co było w tym względzie do osiągnięcia.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#PrezesJacekDebski">Jeżeli chodzi o pytania dotyczące mojego pobytu w Bydgoszczy, to rzeczywiście motocykl został ufundowany mistrzowi świata juniorów, panu Dadosowi z GKM Grudziądz. Zdobył on mistrzostwo świata juniorów w zawodach kilka miesięcy temu, rozegranych w Pile. Oczywiście są to środki budżetowe, zresztą istotą funkcjonowania Urzędu jest to, że zakupuje on sprzęt dla zawodników i członków kadry narodowej w różnych dyscyplinach. Zaopatrujemy również uczniowskie kluby sportowe, tak więc ma to miejsce na każdym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#PrezesJacekDebski">Sądzę, że panu przewodniczącemu bardziej chodzi o spektakularny gest, niż o sam motocykl. Powiem otwarcie, że będąc prezesem UKFiT staram się nie mieszać sportu z polityką, tak więc nie chciałbym, by zostało to odczytane jako gest polityczny, tym bardziej że Bydgoszcz nie jest moim okręgiem wyborczym i prawdopodobnie nigdy nim nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#PrezesJacekDebski">Z kolei mój gest spotkał się z dosyć ciepłym przyjęciem mediów i sądzę, że było to sympatyczne.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#PrezesJacekDebski">Jeżeli chodzi o kwestię stadionu Polonii Bydgoszcz, to sprawa ta od wielu miesięcy jest przedmiotem naszych rozmów tak z władzami miejskimi, jak i z klubem. Rozmowy te są prowadzone na poziomie departamentu do spraw inwestycji i ponieważ w Urzędzie zapadła decyzja o zaakceptowaniu tej inwestycji i o poziomie wydatków na nią, przekazałem tę informację. W żadnym razie nie była to spontaniczna ekspresja, czy też udzielenie informacji bez jakichkolwiek wewnątrzresortowych uzgodnień.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#PrezesJacekDebski">Odbyło się to po dyskusji w ramach kierownictwa UKFiT, podczas której okazało się, że w Urzędzie panuje pełna zgoda co do przekazania Polonii Bydgoszcz tych środków. Od dłuższego czasu jest to już na etapie wniosku. Sądzę, że inwestycja ta jest na tyle potrzebna Bydgoszczy, że nie może być żadnych wątpliwości merytorycznych w tym względzie, przynajmniej my jako Urząd z naszych pozycji takich wątpliwości nie postrzegamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Tak się składa, że świetnie znam te zagadnienia, ponieważ jestem z woj. bydgoskiego i zajmowałem się tymi problemami jako wicewojewoda bydgoski. Moje wątpliwości i obawy wynikają z czegoś innego, chodzi mianowicie o to, że inwestycja mająca na celu dalszą modernizację stadionu żużlowego Polonii Bydgoszcz odbędzie się kosztem całej puli środków przeznaczanych co roku na inwestycje sportowe w woj. bydgoskim, teraz w woj. kujawsko-pomorskim.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Powstała obawa, że stadion Polonii pochłonie lwią część tych środków. Gdyby to oczywiście odbywało się w ramach tzw. inwestycji centralnej, to nie byłoby problemu, ale z tego co wiemy, ma się to odbywać w ramach puli wojewody. Dlatego wójtowie i burmistrzowie z tego terenu - zresztą kiedyś osobiście podnosiłem ten problem na posiedzeniu naszej Rady - mają ogromne obawy, że jest wiele rozpoczętych mniejszych inwestycji w terenie, w postaci sal sportowych i pływalni. Czekają też następne inwestycje i one się prędko nie doczekają, ponieważ określone lobby załatwia 2 mln zł na jedną dużą inwestycję na terenie Bydgoszczy. Właśnie stąd wynika owa niepewność i wątpliwość dotycząca tej decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrezesJacekDebski">Decyzje Urzędu z reguły znajdują tak oponentów jak i zwolenników. Są to decyzje uznaniowe i nie sposób wyobrazić sobie, że mogłoby być inaczej, ponieważ zawsze jest więcej chętnych niż pozwala na to pula środków do podziału.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PrezesJacekDebski">Staramy się dbać o racjonalność naszych decyzji i myślę, że obawy dotyczące tej inwestycji są przedwczesne. Nie sądzę, żeby stało się tak, jak przewiduje pan poseł. Z pewnością w każdej chwili istnieje możliwość korekty, np. limitu dla nowego województwa. Zresztą musi mieć miejsce budowa zupełnie nowych wskaźników z uwagi na tworzenie nowych, większych tworów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PrezesJacekDebski">Uważam, że biorąc pod uwagę popularność sportu żużlowego w Bydgoszczy, a także perfekcyjność organizatorów, którzy zorganizowali imprezę Grand Prix, czyli najbardziej znaczącą imprezę żużlową, zresztą uczynili to w sposób profesjonalny oraz to, że w Bydgoszczy ma swoją siedzibę żużlowy mistrz Polski - jeżdżą tutaj zawodnicy pokroju braci Gollobów - to uważam, że inwestycja ta jest uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PrezesJacekDebski">Te wszystkie remonty wydają się konieczne, ponieważ chcę zwrócić uwagę państwa na fakt, że zezwolenie na rozegranie zawodów Grand Prix było udzielone warunkowo. Chodzi o to, żeby zawody tej rangi odbywające się w Bydgoszczy, mogły na stałe wejść do kalendarza imprez żużlowych, rozgrywanych w Europie.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PrezesJacekDebski">W związku z powyższym myślę, że pieniądze te nie będą pieniędzmi zmarnowanymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że ten motocykl może stanowić pewien symbol, ponieważ może się zdarzyć, że do pana prezesa zgłoszą się działacze Polskiego Związku Jeździeckiego i poproszą go, by kupił im takiego konia, o którym wspominał pan poseł Roman Jagieliński.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W sumie chodzi o to, że w Polskę poszedł sygnał, iż interpretacja prezesa UKFiT jest taka, że za środki z budżetu państwa można kupić sprzęt sportowy, bo takie jest zadanie zlecone dla jednostek niepaństwowych. Wszystko się niby zgadza, ale mogło zostać mylnie odebrane, że motocykl z pieniędzy podatników otrzymał zawodnik, jako osoba prywatna. Oczywiście darowizna na rzecz osoby fizycznej jest niedopuszczalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrezesJacekDebski">To był motocykl z przeznaczeniem dla klubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zapewne tak było, ale to jest nie nasza sprawa. Sądzę, że będzie się tym zajmowała instytucja, która jest do tego upoważniona. Wtedy będzie pan prezes musiał odpowiadać w sensie formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrezesJacekDebski">Instytucja ta z pewnością nie znajdzie żadnych uchybień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">To dobrze, ale został w Polsce odebrany sygnał, że prezes UKFiT może ze środków budżetowych przekazywać wartościowe nagrody. Do tego ma to miejsce w sporcie wysoko komercyjnym. Obawiam się, żeby po tego typu nagrody nie ustawiła się zbyt długa kolejka chętnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrezesJacekDebski">Przyjmuję uwagi pana przewodniczącego, ale pan sam przed chwilą stwierdził, że działalność ta nie jest sprzeczna z obowiązującym prawem. Zwracam również uwagę na pewne okoliczności towarzyszące przydzieleniu tej nagrody. Zdobycie tytułu mistrza świata juniorów w bardzo popularnej dyscyplinie sportu i jednocześnie bardzo trudnej, nie znajduje aż tak wielu osiągnięć sportowych na równorzędnym poziomie. Sądzę, że należałoby sobie życzyć takiej kolejki chętnych, ponieważ oznaczałoby to, że mamy w gronie juniorów wielu mistrzów świata.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PrezesJacekDebski">Z takiej sytuacji mógłbym się jedynie cieszyć. Sądzę, że za duży wysiłek i duże osiągnięcia należy dawać wartościowe nagrody, zwłaszcza że nie jest to darowizna dla osoby fizycznej ale sprzęt przeznaczony dla klubu sportowego.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PrezesJacekDebski">Mogę się zgodzić, że żużel jest sportem komercyjnym, ale ma to miejsce na poziomie seniorskim, czyli na poziomie zawodników, którzy z tego sportu żyją, natomiast na poziomie juniorskim jest to sport bardzo kosztowny, do którego przez cały czas się dokłada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kibiców sportu żużlowego z pewnością jest wielu, natomiast zapewniam pana prezesa, że Robert Dados jest już zawodowcem. Trochę się na tym znam, ponieważ w Starcie Gniezno mamy wicemistrza świata.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo panu prezesowi. Z przebiegu tej części posiedzenia wynika, że istnieje potrzeba odbywania tego rodzaju spotkań.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli pan prezes nie ma nic przeciwko temu, to sądzę, że dobrze byłoby realizować analogiczny punkt posiedzenia mniej więcej raz na kwartał.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przy okazji chciałem podać komunikat, ponieważ w istocie jutro spotkamy się z panem prezesem Jackiem Dębskim podczas wyjazdowego posiedzenia prezydium Komisji z udziałem zainteresowanych posłów. Ci,którzy chcą udać się na wyjazdowe posiedzenie odbywające się na terenie klubu Legia DAEWOO proszeni są o przybycie na zbiórkę, wyznaczoną na godz. 11 pod starym Domem Poselskim. Będzie tam oczekiwał samochód. Program z posiedzenia jest przygotowany i wszystkich zapraszam.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przechodzimy do podjęcia decyzji - należy to zrobić póki jest kworum - dotyczącej kwestii, którą odłożyliśmy podczas ostatniego posiedzenia Komisji. Chodzi o prace nad projektem ustawy o polskiej organizacji turystyki. Zasugerowaliśmy, że potrzebujemy trochę czasu na zapoznanie się z treścią projektu i przyjęcie stanowisk klubowych.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prezydium Komisji opowiedziało się za podjęciem prac z tym, że mieliśmy trochę wąt-pliwości, zwłaszcza jeżeli chodzi o finansowanie kwestii przewidzianych we wstępnym projekcie. Uznaliśmy, że biorąc pod uwagę również kwestie dostosowawcze do wymogów Unii Europejskiej, taką próbę należy podjąć.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przystąpimy do podjęcia decyzji i proszę o przedstawianie stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselZygmuntRatman">Niestety, jestem odmiennego zdania niż prezydium Komisji. Uważam, że tym tematem powinna się zająć strona rządowa. Kilka zagadnień tam zawartych wymaga pewnych ustaleń. Sam skład proponowanego zespołu również nie uwzględnia obecności posłów. To jest - moim zdaniem - dosyć istotne.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselZygmuntRatman">Sądzę, że nic się nie stanie, jeżeli Urząd będzie tę sprawę prowadził, oczywiście przy naszym wsparciu, co można zadeklarować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselJerzyBudnik">Jeżeli obecni w tej sali przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki, potwierdzą, że ustawa ta jest dla nich ważna i jeżeli wszyscy uznajemy, że inicjatywy poselskie mają krótszą ścieżkę legislacyjną, to jestem za tym, żeby nasza Komisja podjęła taką inicjatywę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Od początku tej kadencji zarysowuje się trochę nieprawidłowa proporcja w naszej pracy komisyjnej w tym sensie, że trochę za mało zajmujemy się legislacją.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W moim przekonaniu, podjęcie przez Komisję prac nad tą ustawą, po to by mogła ona stać się drukiem sejmowym i trafiła do laski marszałkowskiej, wywołałoby przynajmniej jeden istotny skutek, czyli stanowisko rządu co do najistotniejsze sfery, jaką jest sposób finansowania polskiej organizacji turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">By to było możliwe, projekt ten musi stać się drukiem sejmowym. Uważam, że nikt inny, tylko nasza Komisja powinna pracować nad tą ustawą. Na poprzednim posiedzeniu mówiliśmy, że ustawa ta jest bardzo ważna, a zatem mimo że UKFiT zredagował i przedstawił jej treść, to uważam, że podobnie jak w poprzedniej kadencji, gdy podjęliśmy się prac nad ustawą o kulturze fizycznej - z dobrym skutkiem, bo do dzisiaj mówimy, że jest przypisywane naszej Komisji - powinniśmy podjąć się tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie jest to sprawa, która ma jakieś kwestie regulować w sposób prowizoryczny. Jest to ważny problem i zachęcam do tego, by godząc się na podjęcie tej inicjatywy komisyjnej i dysponując jednocześnie jasnym stanowiskiem rządu, można było przystąpić do pracy nad tym projektem. Ewentualnie możemy wystąpić do rządu o przedstawienie dalszych stanowisk, ale sądzę, że nie ma na co czekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy pani posłanka Barbara Hyla-Makowska podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoslankaBarbaraHylaMakowska">Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji zgłosiłam wniosek, żeby jednak była to inicjatywa rządowa. W międzyczasie rozmawiałam z wieloma przedstawicielami organizacji turystycznych z terenu mojego województwa i wszyscy oni podejmują głównie kwestie finansowe. Interesują się również art. 11, który stanowi o wyprowadzeniu Instytutu Turystyki z obrębu UKFiT. Z tego względu podtrzymuję swój wniosek, żeby była to inicjatywa rządowa, a nie poselska. W jaki sposób i z kim mielibyśmy uzgadniać te wszystkie kwestie, zwłaszcza jeżeli chodzi o uwarunkowania dotyczące wejścia do Unii Europejskiej, związane z kwestią powołania narodowej organizacji turystycznej. To rząd powinien się tym zająć a nie my jako posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak więc stanowiska zostały przedstawione. Czy ktoś z przedstawicieli samorządów turystycznych chciałby odpowiedzieć na kwestię postawioną przez pana posła Jerzego Budnika? Być może nie macie jeszcze ustalonego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiMiroslawSzymanski">Uważamy, że ustawa ta jest niezwykle istotna, natomiast nie zgadzamy się ze sformułowaniami obecnie w niej zawartymi, ponieważ zakres podmiotowy działania, który jest zaproponowany w ustawie, pokrywa się z zadaniami Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiMiroslawSzymanski">Chodzi o to, że według koncepcji wcześniej przygotowywanej przez Unię Europejską, struktura zwana NTO miała wykonywać przede wszystkim zadania z dziedziny marketingu turystycznego kraju docelowego, jakim jest Polska i kraju tranzytowego. Miał to być organ wykonawczy, a politykę państwa powinien kierować nadzorujący turystykę urząd centralny, np. w randze ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PrzedstawicielPolskiejIzbyTurystykiMiroslawSzymanski">Jako izba gospodarcza deklarujemy chęć bliskiej i stałej współpracy przy tworzeniu tej ustawy, ale w dzisiejszym kształcie jest ona dla nas trudna do zaakceptowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Czy to jest projekt rządowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie. Jest to dokument wstępny, wypracowany w UKFiT jako materiał roboczy, który ewentualnie zostanie przejęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Uściślę, że jest to materiał opracowany przez ekspertów Unii Europejskiej po ich tegorocznym pobycie w Polsce, zwiedzeniu połowy regionu i zapoznaniu się z funkcjonowaniem organów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">W środę Unia Europejska organizuje przetarg na firmę - startują jedne z najlepszych firm na świecie - która będzie doradzała Komisji lub rządowi, w kwestii wprowadzania narodowej organizacji turystycznej. Eksperci ci będą do dyspozycji UKFiT lub Komisji, w zależności od przyjętej drogi postępowania.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Pragnę wyjaśnić, że być może nie mamy tych samych dokumentów, natomiast projekt wypracowany przez Unię Europejską zakłada, że polska organizacja turystyczna będzie strukturą mieszaną rządowo-samorządową i jej jedynym głównym zadaniem będzie promocja i marketing Polski jako kraju turystycznego.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Zaznaczyło się tutaj pewne niezrozumienie, ponieważ Instytut Turystyki nie jest wyprowadzany z UKFiT, ponieważ nigdy nie był własnością Urzędu. Instytut ten działa na podstawie odrębnej ustawy o instytutach naukowych, a jego funkcja i rola się nie zmienia.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jedyną zmianą w stosunkach własnościowych jest likwidacja Polskiej Agencji Promocji Turystyki i wchłonięcie jej przez nową strukturę. Jesteśmy właśnie w trakcie uzgodnień z przedstawicielami tej agendy rządowej w celu jej przejęcia w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrezesPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Chciałbym dodać tylko jedną informację, że w środowisku turystycznym panuje przekonanie, iż obecne rozwiązanie, jeżeli chodzi o usytuowanie turystyki jest złe.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PrezesPolskiejIzbyTurystykiStanislawPisko">Działania UKFiT jeżeli chodzi o załatwianie naszych spraw są mało skuteczne. Oczekujemy jak najszybszego zakończenia naszego małżeństwa ze sportem i oczekujemy takich rozwiązań, które będą odpowiadały rozwiązaniom w krajach Unii Europejskiej, gwarantując zarządzanie turystyką na miarę potrzeb dnia dzisiejszego. Dlatego popieramy działania zmierzające do powołania narodowej organizacji turystyki, ale zależy nam na tym, by była to organizacja zgodna z oczekiwaniami środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są jakieś inne wnioski, oprócz tego, by podjąć pracę i tego drugiego, by mimo wszystko był to projekt rządowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Nie jestem do końca usatysfakcjonowany i chciałbym się dowiedzieć, kto jest autorem tego projektu. Czy są to jacyś pracownicy UKFiT i projekt ten nie był nawet omawiany na posiedzeniu kierownictwa Urzędu, czy też są to jacyś terenowi działacze turystyczni? Nie będę w tej chwili pastwił się nad tym projektem, ale już same tytuły budzą moje poważne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jest oczywiste, że przejdzie ostateczna wersja tego projektu, w zależności od wyboru drogi legislacyjnej. Jeżeli Komisja zdecyduje się przyjąć ten projekt pod swoje prace, to projekt ten musi ulec pewnym modyfikacjom.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Odpowiadam panu posłowi, że projekt był rozpatrywany podczas posiedzenia ścisłego kierownictwa Urzędu. Projekt ten został opracowany według zaleceń ekspertów Unii Europejskiej, a napisał go najwybitniejszy autorytet w dziedzinie prawa o stowarzyszeniach, prof. Izdebski, zatem nie wnosiłbym pochopnych zastrzeżeń do tych tytułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję. Są zatem dwie propozycje. Jedna prezydium Komisji, podtrzymana przez część posłów, by Komisja zajęła się tym projektem, a druga by był to projekt rządowy. Dalej idący wniosek mówi, żebyśmy się tym nie zajmowali jako Komisja. Zapytuję zatem, kto z posłów jest za tym, żeby projekt ten szedł drogą rządową?</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, 5 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeszcze uzupełnienie, ponieważ byłem przekonany, że powinniśmy podjąć prace nad tym projektem. Nurtują mnie przede wszystkim dwie kwestie, czyli stanowisko rządu w sprawach finansowych, a poza tym potrzebna jest do końca jasna koncepcja kierownictwa UKFiT. Gdy wszystko będzie pod tym względem jasne i projekt ten będzie miał takie cechy, to sądzę, że możemy spróbować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jak pan przewodniczący zapewne wie, jest to kwestia regulaminu Sejmu i pewnego formalnego działania. Przecież nie może być stanowiska rządu do projektu Komisji przed wniesieniem tego projektu do laski marszałkowskiej. Oczywiście gdyby projekt taki został wniesiony, to stanowisko rządu, w przewidzianym bardzo krótkim terminie się pojawi. Pracując nad tym projektem kontaktujemy się ze wszystkimi resortami odpowiedzialnymi za ten projekt, czyli z Ministerstwem Gospodarki, Ministerstwem Skarbu Państwa i Ministerstwem Finansów.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W sytuacji, jeżeli przyjęta zostanie droga rządowa, to stanowiskiem rządu będzie uzasadnienie tej ustawy. Z tego względu wybór drogi zdecyduje o sposobie postępowania. Czym innym przecież jest stanowisko rządu do projektu poselskiego, a czym innym jest stanowisko rządu do projektu własnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wszystko się zgadza, tak rzeczywiście będzie, gdy projekt pojawi się jako komisyjny, po przekazaniu do laski marszałkowskiej. Będzie mogło się wtedy pojawić oficjalne stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest jeszcze inna możliwość, o której wcześniej mówiliśmy, żeby wystąpić z dezyderatem do ministra finansów, że Komisja dostrzega potrzebę takiego, a nie innego sposobu finansowania. Wówczas będziemy mogli podyskutować, czy ten sposób ma być taki czy inny. Ten moment wydaje się w tej sprawie najistotniejszy.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli minister finansów odpowie nam, że podziela nasz pogląd, lub że go nie podziela - będzie przecież zmuszony do zajęcia stanowiska - to będzie nam się łatwiej pracować. Sytuacja na dzień dzisiejszy jest taka, że Komisja nie podjęła tej decyzji. Mam serdeczną prośbę, żeby przygotować stosowny dezyderat do ministra finansów, dotyczący kluczowej kwestii finansowania, wtedy będziemy mieli jasne stanowisko. Oczywiście nie ma żadnej formalnej przeszkody, żeby jakaś grupa posłów przejęła ten projekt jako swój projekt poselski, to jest zawsze możliwe.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do kolejnego punktu posiedzenia. Będzie nim rozpatrzenie inicjatywy poselskiej w sprawie zmiany ustawy o usługach turystycznych. Sekretariat Komisji dostarczył państwu projekt z dnia dzisiejszego. Zgodnie z sugestią zgłoszoną podczas ostatniego posiedzenia Komisji odbyło się z udziałem zainteresowanych stron, w siedzibie UKFiT spotkanie dotyczące kwestii ubezpieczeń.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym dokonaliśmy dwóch drobnych korekt.  Uprzejmie proszę pana dr. Jerzego Raciborskiego o zwięzłe przedstawienie różnicy między wersją z ostatniego posiedzenia Komisji, a wersją dzisiejszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Zrelacjonuję państwu nie tylko zmiany, które wynikały ze spotkania roboczego, ale również te, które podjęto podczas posiedzenia zespołu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">W propozycji nowego brzmienia art. 4 ust. 1 Ministerstwo Gospodarki zaproponowało zmianę sformułowania odnoszącego się do pośrednictwa. Chodzi o użycie sformułowania "pośredniczeniu w zawieraniu umów" w miejsce sformułowania dotychczasowego. Zespół przyjął taką zmianę.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Następnie art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b odnoszące się do umów ubezpieczenia brzmi obecnie następująco: "umowy ubezpieczenia na rzecz klientów". Jeżeli państwo pamiętają nasze dyskusje, to wiedzą, że wykreśliliśmy wyrazy "odpowiedzialności cywilnej", co poszerza możliwość działania ubezpieczycieli i usuwa pewne wątpliwości z tym związane.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Z kolei w art. 5 ust. 3 po wyrazach "upoważnienie dla wojewody" dodano wyrazy "lub uzgodnionej z nim jednostki". Chodzi tutaj o uprzedzenie ewentualnego powstania na rynku jednej jednostki, która obsługiwałaby zabezpieczenia i uruchamiała interwencje, z tym że w tej chwili takiej jednostki nie ma, ale możemy się spodziewać jej powstania chociażby z powodu istnienia centralnego rejestru oraz ułatwienia w likwidacji szkód tego rodzaju. Jest tutaj otwarta droga do współpracy z turystycznym samorządem gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Następnie w art. 10 dokonano zamiany kolejności ustępów. Najpierw umieszczono ustęp merytoryczny, natomiast w drugiej kolejności delegację ministra finansów do wydania rozporządzenia wykonawczego.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">W art. 4 ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych doprecyzowano termin wejścia w życie ustawy uznając, że może ona wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Zdaniem zespołu nie zachodziły żadne okoliczności, które wymagałyby wyznaczenia jakiegoś dłuższego terminu. Uczyniono milczące założenie, że jeżeli sprawy będą rozpatrywane w oparciu o istniejący stan prawny, to trzeba będzie uzupełnić to o sformułowanie stwierdzające, że koncesje wydane na gruncie dotychczasowych przepisów, stają się zezwolenia w rozumieniu nowych przepisów i przekazuje się nowe dokumenty właściwym organom.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Tego sformułowania jeszcze nie proponowaliśmy wychodząc z założenia, że nie znamy jeszcze do końca kalendarza prac, w związku z tym przepis przejściowy byłby zwieńczeniem prac w Komisji nad tekstem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym poinformować państwa, że zarówno przedstawiciele samorządu turystycznego jak i UKFiT oraz uczestniczący w pracach zespołu roboczego posłowie, doszli do porozumienia. Projekt ten został wypracowany na zasadzie konsensu i nie było żadnych odmiennych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tym momencie można powiedzieć, że jest to propozycja, która jest oczekiwana przez środowisko. Jeżeli uzyska ona akceptację Komisji, to projekt ten trafi do laski marszałkowskiej, a później w zależności od skierowania przez pana marszałka trafi do pierwszego czytanie do Komisji lub na posiedzenie plenarne. Następnie podjęlibyśmy prace nad tym projektem łącznie z projektem poselskim, który został już skierowany przez pana marszałka do naszej Komisji po pierwszym czytaniu. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym uzyskać na posiedzeniu naszej Komisji zapewnienie ze strony UKFiT - ono już zostało złożone podczas posiedzenia zespołu - że przepisy wykonawcze, zwłaszcza dotyczące rejestru, będą przygotowane do czasu uchwalenia tej ustawy. Takie potwierdzenie chciałbym teraz oficjalnie usłyszeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zapytać, czy jest ktoś z Ministerstwa Gospodarki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WicedyrektordepartamentuzMinisterstwaGospodarkiMariaBienias">Chciałabym przekazać prośbę Ministerstwa Gospodarki dotyczącą jednego z zapisów. Przybyłam na to posiedzenie w zastępstwie ministra Kacnera, który nie mógł przyjść na to posiedzenie z przyczyn od niego niezależnych.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WicedyrektordepartamentuzMinisterstwaGospodarkiMariaBienias">Jak państwo zapewne wiedzą minister Kacner prowadzi prace nad ustawą Prawo o działalności gospodarczej. Między tą ustawą a ustawą, którą państwo rozpatrujecie zachodzą związki i analogie. Ministerstwo Gospodarki postuluje pewną korektę i dotyczy ona szczególnie art. 4 ust. 1. Korekta ta została częściowo uwzględniona, ale tylko częściowo, ponieważ w zapisie według projektu z 21 października 1998 r., który mamy przed sobą, zostało sformułowanie "wykonywaniu czynności faktycznych i prawnych związanych z...".</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WicedyrektordepartamentuzMinisterstwaGospodarkiMariaBienias">Merytorycznie i kierunkowo jest to właściwie to samo, mam na myśli obydwa zapisy, z których jeden zawiera się w projekcie ustawy Prawo o działalności gospodarczej, nad którym rząd już zakończył pracę i drugi projekt, czyli rozpatrywana przez Komisję nowelizacja ustawy o usługach turystycznych.  Z uwagi na fakt, że podstawą działalności gospodarczej będzie rządowa ustawa o działalności gospodarczej, wnosiłabym o dokonanie takich zmian, które by doprowadziły do idealnej zgodności obydwu ustaw, ponieważ ustawa o działalności gospodarczej, będzie podstawą, żeby de facto funkcjonowały pewne zezwolenia na usługi turystyczne.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#WicedyrektordepartamentuzMinisterstwaGospodarkiMariaBienias">Polega to tylko na tym, że jeżeli wykreślimy z projektu, który mają państwo przed sobą, w wersji z dnia dzisiejszego po pracach przedpołudniowych, wyrazy następujące w trzecim wierszu "wykonywaniu czynności faktycznych i prawnych związanych z..." i zmienimy wyraz "zawieraniem" na wyraz "zawieraniu", to będzie to miało brzmienie "Działalność gospodarcza, polegająca na organizowaniu imprez turystycznych oraz działalność gospodarcza polegająca na pośredniczeniu na zlecenie klientów w zawieraniu umów o świadczenie usług turystycznych, wymaga uzyskania zezwolenia".</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#WicedyrektordepartamentuzMinisterstwaGospodarkiMariaBienias">Takie brzmienie nie zmienia nic merytorycznie, natomiast jest to dokładnie taki sam zapis jak ten z ustawy Prawo o działalności gospodarczej. Rzecz polega na tym, że w jednym i w drugim przypadku ciągle mówimy - "na zlecenie klientów" i "pośredniczenie w zawieraniu umów". Czy pośredniczenie na zlecenie klientów będzie wykonywane za pomocą czynności faktycznych, czy za pomocą czynności prawnych, czy też faktycznych i prawnych jednocześnie nie zmienia postaci rzeczy i wciąż jest to pośredniczenie. Bardzo byśmy prosili o doprowadzenie do tego rodzaju zgodności, ponieważ to ułatwi i przyspieszy prace, gdy rząd będzie opracowywał swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zespół roboczy, zgodnie z sugestią Ministerstwa Gospodarki oraz przedstawiciele UKFiT zaprezentowali to samo, co przed chwilą pani dyrektor przekazała. Odbyła się dyskusja z udziałem przedstawicieli samorządu turystycznego i zdecydowano się na taki zapis, nie odrzucając idei zapisu w wersji, którą podała pani dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozwoliliśmy sobie jednak pójść nieco dalej, ponieważ nie mamy jeszcze projektu rządowego ustawy o działalności gospodarczej, a projekt ten trafi do prac równocześnie z naszym projektem. Jeżeli w czasie prac nad tym projektem stanowisko rządu zostanie podtrzymane, ponieważ będzie musiało być wyrażone na piśmie, to sądzę, że wówczas Komisja weźmie to pod uwagę. Na razie wysłuchaliśmy opinii samorządów turystycznych i zespół roboczy po prostu uznał, że zapis ten w części oddaje to, co jest zapisane w ustawie o działalności gospodarczej, natomiast - co podkreślam- nie odrzucano sugestii Ministerstwa Gospodarki, ale chcieliśmy to zostawić na dalszy tok prac, bo przecież my też nie mamy jeszcze druku poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselJerzyBudnik">Wpisując się w to, co mówił pan przewodniczący i ponieważ doszło dzisiaj do uzgodnień w kwestiach, które wzbudzały kontrowersje proponuję, żebyśmy na tym etapie nie kontynuowali dyskusji, ale po prostu to przyjęli. Nas czeka jeszcze droga legislacyjna, w tym czasie Ministerstwo Gospodarki zakończy prace nad projektem, o którym mówiła pani dyrektor. Będzie jeszcze czas na odpowiednie uzgodnienia, zresztą sprawie tej i tak poświęciliśmy dużo czasu, na posiedzeniach Komisji, a z tego co wiem, pracował nad tym również zespół roboczy.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PoselJerzyBudnik">Proponuję w tej chwili przegłosować ten projekt, ponieważ sądzę, że on się do tego nadaje. Myślę, że wszyscy jesteśmy co do tego zgodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jest trochę zmian, zatem zapytam państwa, czy są uwagi względem tytułu ustawy? Nie stwierdzam uwag. Czy są uwagi do art. 1? Nikt się nie zgłasza.  Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.  Czy są uwagi do art. 3? Nie stwierdzam zgłoszeń.  Czy są uwagi do art. 4? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stawiam wniosek o przyjęcie tego projektu, jako projektu komisyjnego. Kto opowiada się za przyjęciem tego projektu? Wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że Komisja podjęła jednogłośną decyzję na temat wystąpienia z inicjatywą ustawodawczą w sprawie zmiany ustawy o usługach turystycznych. Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Proszę o propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski kierował pracami zespołu roboczego i sądzę, że powinien doprowadzić tę ustawę do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są inne kandydatury? Nie stwierdzam. Przyjmuję wybór na posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego, posiedzenie Komisji uważam za zamknięte.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>