text_structure.xml 92.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam członków Komisji oraz zaproszonych gości.  Proponowany porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu uchwały Sejmu RP w sprawie przygotowań legislacyjnych do członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Jest to druk nr 1685.  Czy są wnioski lub uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu proponowanego porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Podstawą prac Komisji będzie "Zestawienie poprawek zgłoszonych w dniu 17 marca 2000 r. w trakcie drugiego czytania projektu uchwały w sprawie przygotowań legislacyjnych do członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej /druk nr 1685/". Proponuję następujące procedowanie - poprawki będą rozpatrywane kolejno, wnioskodawca będzie prezentował uzasadnienie poprawki, następnie będzie możliwość dyskusji, końcowy etap do głosowania. Czy ktoś jest przeciwny zaproponowanej procedurze? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki 1. Dotyczy ona tytułu, który brzmi: "Projekt uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie przygotowań legislacyjnych do członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej". Poseł Adam Słomka proponuje skreślenie wyrazu "legislacyjnych". Proszę wnioskodawcę o przedstawienie uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Pierwsza poprawka ma charakter techniczny. Wynika bowiem z sensu dwóch następnych poprawek, które dotyczą nie tylko kwestii legislacyjnych. Przyjęcie pozostałych poprawek powinno skutkować zmianą tytułu. Jeżeli pozostałe poprawki nie zostaną przyjęte, to tytuł może pozostać w brzmieniu pierwotnym. Ponadto chcę dodać, iż o tej kwestii mówiłem w trakcie posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proponuję więc, aby odłożyć rozstrzygnięcie kwestii pierwszej poprawki do czasu rozstrzygnięcia kwestii pozostałych poprawek. Czy poseł Adam Słomka aprobuje taką propozycję?</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki 2, która dotyczy pierwszego akapitu mającego brzmienie następujące:</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselTadeuszMazowiecki">"Świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mających na celu harmonizację prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej, jest warunkiem koniecznym trwałego umiejscowienia Polski w strukturze cywilizacji europejskiej. Sejm podejmuje niniejszą uchwałę kierując się interesem Rzeczypospolitej Polskiej - obecnie państwa stowarzyszonego, a w przyszłości państwa członkowskiego Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka proponuje, aby wyrazy "z prawem Unii Europejskiej, jest warunkiem koniecznym trwałego umiejscowienia Polski w strukturach cywilizacji euroatlantyckiej. Sejm podejmuje niniejszą uchwałę kierując się interesem Rzeczypospolitej Polskiej - obecnie państwa stowarzyszonego, a w przyszłości państwa członkowskiego Unii Europejskiej" zastąpić wyrazami "ze standardami Unii Europejskiej". Proszę wnioskodawcę o przedstawienie uzasadnienia poprawki 2.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Propozycja wykreślenia jest motywowana oczywistymi względami.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Po pierwsze - nie ma potrzeby pisać o zobowiązaniu do kierowania się standardem Unii Europejskiej, gdyż można przyjąć standard dowolnego kraju. Mogą to być np. Stany Zjednoczone, Szwajcaria lub inny kraj. Może to być również standard grupy państw rozwiniętych, mających normalny system prawny. Ponadto należy zwrócić uwagę na błędy logiczne. Unia Europejska nie wypełnia bowiem znamion określenia cywilizacji euroatlantyckiej. Jeżeli można mówić o cywilizacji - jest to określenie dyskusyjne - w sensie geopolitycznym, to za twór euroatlantycki uznaje się NATO. W grę wchodzą bowiem Stany Zjednoczone, jest to więc zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ponadto należy pamiętać, że Unia Europejska jest w pewnym konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi. Konflikt ten potęguje się m.in. sporem między euro a dolarem oraz różnicami ekonomicznymi. Tak więc, jeżeli ktoś upierałby się przy określeniu mówiącym o cywilizacji, to my jesteśmy na pewno w cywilizacji europejskiej, rzymskiej i łacińskiej nawet będąc przez 50 lat pod dyspozycją cywilizacji mongolskiej, czy bizantyjskiej. Nikt jednak nie miał wątpliwości, że Polska jest jednak w cywilizacji łacińskiej. Myślę więc, że czy Polska wejdzie do Unii Europejskiej, czy też nie, to jest to pewna kwestia. Nawet jednak gdybyśmy nie weszli do Unii Europejskiej np. z tego powodu, że w międzyczasie Unia Europejska przestanie działać, albo z tego powodu, że nie zostaniemy przyjęci gdyż nie spełnimy kryteriów, to nie spowoduje to, że przestaniemy mieć trwałe miejsce w strukturze cywilizacji europejskiej czy euroatlantyckiej, dlatego że jesteśmy w NATO.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc zdanie to w sensie logicznym i merytorycznym jest nie tylko błędne, ale wprost błędne.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Do wykreślenia nadaje się również końcowa część tego zdania. Nie możemy bowiem napisać dzisiaj ex post co do faktu, który nastąpi, że podejmujemy tę uchwałę jako państwo obecnie stowarzyszone, a w przyszłości członkowskie. Mamy wolę, ale nie wiemy, czy będziemy państwem członkowskim.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Może więc należy napisać, iż deklarujemy wolę przystąpienia i podejmujemy kroki na rzecz wejścia do Unii Europejskiej. Nie możemy jednak stwierdzić, że taki fakt nastąpi. Zależy to bowiem od woli obywateli wyrażonej w referendum oraz od woli parlamentów innych krajów. Zależy to również od wielu innych czynników. Są to zarówno czynniki obiektywne jak i subiektywne. Nawet jeżeli wykonamy wszystkie czynności subiektywne od nas zależne, to pozostają jeszcze czynności obiektywne, które uniemożliwiają przyjęcie przedłożonego zdania.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc - z powyższych względów - zaproponowałem uproszczenie i wpisanie wyrazów "ze standardami Unii Europejskiej". Można oczywiście przyjąć inne standardy również krajów wzorcowych. Najlepiej jednak odnosić się do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zanim przystąpimy do dyskusji mam jedną uwagę. Chodzi o to, że chyba nastąpiła jakaś pomyłka. Widoczny jest bowiem brak orzeczenia...</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, zgadzam się, to jest prawda, gdyż brakuje orzeczenia. Można więc rozważyć następującą propozycję: "Rząd mając na względzie świadome i zaplanowane działania w zakresie inicjatyw ustawodawczych...". Można również rozważyć formułę "Parlament mając na względzie...". Inna propozycja to "Władze Rzeczypospolitej mając na względzie...".</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli można coś doradzić w sprawie orzeczenia, to zamiast "mających na celu" proponuję rozważenie formuły "ma na celu".</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Jest to rozwiązanie proste i bardzo dobre.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję nad poprawką 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Uważam, że powinniśmy wysłuchać posła Ludwika Dorna, który prezentował w Sejmie projekt uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselLudwikDorn">Treść dyskutowanej poprawki nie jest obojętna dla rozpatrywanej uchwały. Jak rozumiem, wolą wnioskodawcy jest osłabienie akcentu, którym jest integracja z Unią Europejską. Należy dodać, że jak dotąd było tak, że kolejne parlamenty i rządy w tej mierze oświadczały pełną i niezmienną wolę integracji. Proponowana zmiana to swego rodzaju sygnał, iż następuje złagodzenie sformułowań.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselLudwikDorn">W formule zaproponowanej przez posła Adama Słomkę nie ma nic takiego, co zaprzecza dotychczasowym oświadczeniom. Niemniej jednak brak powtórzenia pewnych formuł jest i powinien być odczytany jako wyraźny sygnał. Tak rozumiem sens polityczny rozpatrywanej zmiany, nie tylko jako poseł reprezentujący projekt uchwały, ale również osobiście nie zgadzam się z takim sensem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">W zakresie uprawnień wnioskodawcy leży możliwość korekt redakcyjnych swoich poprawek. Niemniej jednak trudno będzie redakcyjnie skorygować rozpatrywaną poprawkę. Niezależnie bowiem od intencji jakie towarzyszyły wnioskodawcy, zmiany zaproponowane w poprawce 2 powodują, iż pierwszy akapit może nie staje się niedorzeczny, ale na pewno traci swój kierunek, gdyż w zasadzie zostaje przerwany w połowie.  Nie bardzo więc wiadomo, co oznacza. Tekst akapitu pierwszego po uwzględnieniu poprawki drugiej miałby bowiem brzmienie następujące: "Świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mających na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej". Formuła ta nie ma żadnego sensu. Być może jednak poseł wnioskodawca przedłoży jakiś inny tekst, który będzie ratował sytuację. Tekst taki mógłby być oceniony, ale po jego zaprezentowaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Jeżeli chodzi o intencje, to bardzo proszę, aby pan poseł nie zajmował się psychoanalizą moich intencji. Ja zajmowałem się bowiem kwestią racjonalności, logiki, zgodności z prawdą i rzeczywistością, czyli kwestiami elementarnymi. Można oczywiście przyjąć uchwałę, w której znajdują się kwestie nieprawdziwe, nielogiczne i nieskładne. Mogę dać przykład wielu tego rodzaju dokumentów przyjętych przez Sejm. Były to dokumenty ewidentnie niezgodne z elementarnym poczuciem logiki, czy prawdy obiektywnej łatwo sprawdzalnej. Nie zmienia to, iż należy unikać tego rodzaju stwierdzeń.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Przyjęcie zaproponowanej deklaracji z poprawką, którą zaproponował pan przewodniczący - która wydaje się logiczna - jest takim samym stwierdzeniem jak cały akapit pierwszy, z tą tylko różnicą, że nie zawiera informacji nieprawdziwych - tylko tyle. Zdanie pierwsze jest tylko wstępem do szerszej deklaracji. Z dalszych punktów ma coś wynikać - jakieś konkrety.  Uważam, że nie ma powodu - nie ma żadnych przeszkód, aby dokonać zmian konstrukcyjnych w rozpatrywanej preambule. Jeżeli poseł Ludwik Dorn lub inny członek Komisji zaproponuje rozszerzenie preambuły, to ja jestem gotów wnieść stosowną autopoprawkę, która spowoduje rozszerzenie tekstu nawet o fragment zdania, które zaproponowałem do skreślenia. Nie upieram się przy tym, że musi to być rozwiązanie krótkie. Niewielki zakres mojej poprawki wynika z tego, że została ona sporządzona na sali sejmowej, po czym została przekazana marszałkowi Sejmu. Gdybym miał więcej czasu, to tekst byłby znacząco szerszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Chcę zapytać, które informacje nie są prawdziwe?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Mówiłem już o tym wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Proponuję, aby procedować zgodnie z regułami regulaminu Sejmu. Czas na składanie poprawek był w trakcie debaty plenarnej w Sejmie. Teraz rozpatrywane są zgłoszone poprawki. Ich rozpatrzenie powinno zakończyć się głosowaniem. Obecny moment postępowania nie obejmuje możliwości redagowania nowych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeżeli chodzi o rozpatrywaną poprawkę, to stwierdzić należy, że po jej przyjęciu akapit pierwszy nie będzie miał podmiotu i orzeczenia oraz będzie zupełnie wyprany z treści.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Tak więc poprawka - jak stwierdził sam wnioskodawca - została zredagowana w pospiechu. Jej przyjęcie spowoduje, że pierwszy akapit projektu będzie pozbawiony istotnej treści informacyjnej, która zawiera brzmienie pierwotne ujęte w projekcie. Brzmienie pierwotne określa bowiem zakres i cel działań zmierzających do harmonizacji. Ponadto określone jest pole interesu, który ma być spełniony poprzez działania integracyjne. Kwestii tych nie ma w poprawce. Tak więc po wymianie poglądów na temat intencji wnioskodawcy oraz treści poprawki, proponuję przejście do głosowania. Należy dodać, że czas na ewentualne redagowanie naszej poprawki będzie wówczas, gdy przedmiotem prac będzie nowa uchwała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Uważam, że uchwała, nad którą debatujemy powinna być wynikiem dyskusji, która odbyła się wczoraj w Sejmie. Z mojej obserwacji tej dyskusji wynika, że większość klubów parlamentarnych poparła działania rządu zmierzające do integracji z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Była mowa o tym, że jest to szansa na awans cywilizacyjny naszego państwa i społeczeństwa. Można powiedzieć, że niemal wszyscy opowiedzieliśmy się za tym, aby być członkiem Unii Europejskiej. Tak więc preambuła uchwały oddaje to, co wczoraj mówiła większość klubów w debacie sejmowej. Popieram więc wniosek posła Marka Mazurkiewicza, aby przejść do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Chcę dodać, iż uważam, że poprawka posła Adama Słomki jest zaprzeczeniem tego, co miało miejsce wczoraj w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselKazimierzJaniak">Ja nie dostrzegam tej różnicy i nie widzę niebezpieczeństwa w złożonej poprawce - choć pod jednym warunkiem. Warunkiem tym jest konieczność wpisania orzeczenia "ma" tak jak zaproponował pan przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselKazimierzJaniak">Po tym uzupełnieniu treść pierwszego akapitu, po przyjęciu poprawki posła Adama Słomki, nie jest wypaczona. Akapit ten oddaje dalszą treść uchwały i oddaje treść wczorajszej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, czy można prosić posła Adama Słomkę, aby przedstawił treść pierwszego akapitu uchwały, po uwzględnieniu jego poprawki. Z wypowiedzi posła Kazimierza Janiaka wynikało bowiem, że treść taka jest znana.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Nie bardzo wiem, co mam zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chodzi o to, jak ma brzmieć treść pierwszego akapitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Jest prośba, aby zechciał pan poseł odczytać brzmienie poprawki drugiej w takim kształcie, w jakim będzie poddana głosowaniu. Inaczej mówiąc, chodzi o brzmienie w formie autopoprawki.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Jest jednak do rozstrzygnięcia kwestia podstawowa, a mianowicie czy ja mam prawo wnieść autopoprawkę do swojego tekstu poprawki, gdyż wybitny konstytucjonalista poseł Marek Mazurkiewicz zakwestionował to prawo. Tymczasem jako poseł pełniący mandat trzecią kadencję wiem, że takie prawo istniało...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ma pan prawo do autopoprawki, która nie może jednak zasadniczo zmieniać treści poprawki.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Teraz ja mówię, a poseł Marek Mazurkiewicz będzie mógł ripostować, ale za chwilę. Znam nie tylko regulaminowe prawo, ale i zwyczaj istniejący we wszystkich sejmach Polski Niepodległej polegający na tym, że wnioskodawca może korygować swoje poprawki, zwłaszcza pod wpływem nowych argumentów, które mogą się pojawić w debacie. Chodzi bowiem o to, aby wspólnie wypracować jak najlepszy tekst uchwały, dla dobra procesu integracji, dla jak najlepszych negocjacji i dla jak największych korzyści państwa polskiego i jego obywateli. Chcę dodać, że poprawek nie składam z przekory, chęci utrudnienia, czy wypaczenia treści uchwały.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeżeli jest jakakolwiek propozycja autopoprawki, która np. satysfakcjonowałaby posła, który prezentował projekt uchwały i była zgodna z duchem uchwały... Zgadzam się bowiem z tym, że treść akapitu pierwszego bardzo się skurczyła. Proszę jednak nie postrzegać mojej poprawki jako chęci wypaczenia sensu uchwały. Chcę, aby uchwała miała sens i oddawała prawdziwy stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dyskutowany projekt, to projekt uchwały Sejmu, w której Sejm coś stwierdza. Rozumiem, że ocenia zachowania rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych. Jest to stwierdzenie, iż "Świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mających na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej". Jest to wersja pierwotna.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to stwierdzenie jakiegoś faktu. Możemy oczywiście dodać wyraz "ma", a możemy dodać coś więcej, gdyż jestem całkowicie otwarty na każdą propozycję logicznego poszerzenia tego zdania o dowolny fragment. Chodzi mi tylko o to, aby nie wpisywać rzeczy, które są oczywiście nieprawdziwe. Wczoraj w debacie część posłów popierała rzeczy, które ja uznałem za niezgodne ze stanem faktycznym. Nie jest to jednak argument, aby to uchwalić.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem, że poseł Adam Słomka proponuje skreślenie w całości drugiego zdania preambuły. Czy tak?</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jak więc ma brzmieć tekst preambuły uchwały?</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: "Świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mających na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PoselMarekMazurkiewicz">A gdzie jest podmiot i orzeczenie?</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Może być tak: "Sejm z zadowoleniem przyjmuje świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych mających na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to inna poprawka.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Proponuję więc: "Sejm z satysfakcją przyjmuje...".</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Głos z sali: Nie, nie.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: "Sejm przyjmuje...".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawKalemba">Spróbuję pomóc posłowi Adamowi Słomce, choć uważam, że jednak pewne wątpliwości pozostają. Skoro bowiem jest mowa o Unii Europejskiej, to jest mowa także o cywilizacji europejskiej, a w związku z NATO o euroatlantyckiej. Podpowiem, co ewentualnie mogłoby znaleźć rozwiązanie. Proponuję rozpatrzenie treści następującej: "Świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych ma na celu harmonizację prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">A co z drugim zdaniem preambuły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawKalemba">Nie wypowiadam się w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselStanislawKalemba">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Myślę, że najlepszą formułą będzie przyjęcie następującego zwrotu: "Sejm wspiera świadome, zaplanowane i terminowe działania rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mających na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselLudwikDorn">Jest jednak tak, że tego typu preambuła jest strukturalnie sprzeczna z dalszą częścią uchwały. Sejm bowiem w tej uchwale wyraża zaniepokojenie działaniami rządu, co do ich zaplanowania i terminowości. Wynika to zwłaszcza z drugiego punktu uchwały. Zaproponowana preambuła wprowadza więc oczywistą sprzeczność. Z tego względu jestem przeciwny zaproponowanej poprawce, gdyż będą się z nas śmiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zapytuję sekretariat Komisji, czy ma zapisany dokładny tekst ostatnio zaproponowanej propozycji poprawki posła Adama Słomki?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Chodzi o formułę "Sejm wspiera świadome, zaplanowane i terminowe działanie...".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponowane brzmienie jest następujące: "Sejm wspiera świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych mające na celu harmonizację prawa polskiego ze standardami Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyWojciechowski">Chcę zwrócić uwagę, że wyrażenie "standard europejski" oznacza tyle co nic. Standardem europejskim jest pewne postępowanie bliżej nie definiowalne. Tak więc jest prawo Unii Europejskiej oraz to wszystko, czego nie umiemy zdefiniować jako prawo europejskie, a pragniemy w jakiś sposób określić, co jest standardem europejskim.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzedstawicielUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejJerzyWojciechowski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Skoro jest taka opinia, to zgadzam się na sformułowanie "z prawem Unii Europejskiej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę więc o przedstawienie brzmienia ostatecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">"Sejm wspiera świadome, zaplanowane i terminowe działanie rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mające na celu harmonizację prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej". Oznacza to skreślenie pozostałej części preambuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w sprawie drugiej poprawki? Nikt się nie zgłasza.  Przystępujemy do głosowania. Poddaję pod głosowanie wniosek, aby akapitowi pierwszemu projektu uchwały nadać brzmienie następujące:</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">"Sejm wspiera świadome, zaplanowane i terminowe działanie Rządu w zakresie inicjatyw ustawodawczych, mające na celu harmonizację prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu nikt nie głosował za przyjęciem wniosku, 11 posłów było przeciwnych, 5 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam odrzucenie wniosku.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 3, która dotyczy pkt. 5 mającego brzmienie następujące: "Mając na względzie cel, jakim jest członkostwo Polski w Unii Europejskiej oraz formalne działanie obowiązującej zasady dyskontynuacji, Sejm zwraca się do wszystkich partii i stronnictw politycznych, aby w Sejmie IV kadencji uznały wypracowane z ich udziałem rozwiązania i kompromisy, których nie zdołano uchwalić w trakcie obecnej kadencji".  Poseł Adam Słomka w swojej poprawce proponuje, aby pkt. 5 nadać brzmienie następujące: "5. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje Rząd do przedstawienia w terminie do dnia 31 maja 2000 r. bilansu:</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">a/ kosztów poniesionych przez państwo polskie w dotychczasowym procesie preakcesyjnym oraz uzyskanych korzyści,</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">b/ wysokości niezbędnych nakładów, które poniesie państwo polskie w planowanym procesie integracji europejskiej oraz planowany zakres przewidywanych korzyści,</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselTadeuszMazowiecki">c/ Rząd w powyższym terminie przedstawi alternatywne wizje integracji europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę posła wnioskodawcę o przedstawienie uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Zaproponowałem skreślenie dotychczasowego pkt. 5, ale chcą dodać, iż uważam, że punkt ten może pozostać. Nie jest jednak zbyt istotny. Nie ma znaczenia, czy punkt ten będzie, czy też nie, gdyż jest to czysta deklaracja o charakterze zapełniania papieru. Zwracam też uwagę, że do Sejmu IV kadencji wejdą zapewne ugrupowania, które nie uczestniczą w pracach nad tą uchwałą. Trudno je więc zobowiązywać do czegokolwiek. Ponadto warto pamiętać, że ugrupowania polityczne zmieniają poglądy. Ugrupowania, których przedstawiciele są obecni w tej sali, zmieniły poglądy np. w sprawie NATO i w innych sprawach. Większość ugrupowań, których przedstawiciele są obecni w tej sali, zmieniło zasadniczo poglądy w sprawach kluczowych dla Polski w ciągu ostatnich 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dotyczyło to zmian w sprawach bardziej fundamentalnych niż nawet udział Polski w Unii Europejskiej. Tego typu zobowiązanie się świadczy o słabej pamięci. Każdy jednak robi jak uważa. Uchwalić można wszystko, gdyż papier jest cierpliwy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc pkt 5 nie jest istotny przede wszystkim dlatego, że tak naprawdę nikogo do niczego nie zobowiązuje. W miejsce pkt. 5 zaproponowałem kwestie istotniejsze.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Z punktu widzenia mojego środowiska politycznego papierkiem lakmusowym - miernikiem - tego, czy warto popierać integrację europejską, czy warto w referendum głosować za wstąpieniem do Unii Europejskiej, czy być przeciw, jest kwestia bilansu korzyści i strat oraz kwestia oceny innych wariantów scenariuszy wydarzeń dotyczących naszego państwa i narodu.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc proponuję, aby w pkt. 5 Sejm zobowiązał rząd w dość długim terminie do przygotowania bilansu. Termin jest dość długi, ale sprawa jest poważna. My zajmujemy się tą kwestią od kilku lat. Nie jest to łatwo policzyć. Chodzi więc o bilans sporządzony przez rząd na użytek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli bowiem rząd występuje do Sejmu, aby w trybie specjalnym zajął się kwestiami, na których zależy rządowi, gdyż rząd zobowiązał się do pewnych zadań, to chodzi o to, aby nie było kompromitacji Polski na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W tej sytuacji rząd wymaga czegoś od Sejmu i jest to zrozumiałe, choć równocześnie sam rząd trochę wcześniej "zawalił". Przyjmujemy to jednak, zwłaszcza że wiadomo, iż opóźnienia trzeba naprawić. Równocześnie jednak chcielibyśmy otrzymać od rządu to, czego nie przedłożył Sejmowi od wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chodzi o coś, o co upominamy się już trzecią kadencję. Upominamy się o to konsekwentnie od pierwszej kadencji. W posiedzeniu bierze udział obecny doradca premiera pan Jacek Saryusz-Wolski, który dobrze pamięta debatę w Sejmie I kadencji w kwestii układu stowarzyszeniowego.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Prezentowana była wówczas symulacja, która była bardzo pobieżna i stała się jednym z powodów, dla których wstrzymaliśmy się od głosu, w głosowaniu dotyczącym układu stowarzyszeniowego. Następnie okazało się, że mieliśmy rację, gdyż układ okazał się marny. Jest to jednak inna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Aby ocenić podejście polityczne naszego środowiska i agitować wyborców do jakiegoś postępowania w referendum o wstąpieniu do Unii Europejskiej, trzeba mieć wiedzę merytoryczną. Chodzi m.in. o wiedzę o tym, jaka będzie Unia Europejska. Jest to sprawa zupełnie zasadnicza. Jednak jeszcze tego nie wiemy. Dowiemy się tego za rok lub półtora roku. Problem dotyczy tego, jakie będzie nasze miejsce w Unii Europejskiej, jakie będą nasze prawa decyzyjne, jaki zakres suwerenności itd.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Natomiast sprawą wewnętrzną, która jest ważniejsza od kwestii, jaka będzie Unia Europejska za rok, czy za dwa lata, jest sprawa pewnego podstawowego bilansu w dwóch płaszczyznach.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Bilans pierwszy - to poniesione nakłady, koszty na dotychczasowe integracje oraz zyski dotychczasowe, a także zyski spodziewane, czy prognozowane.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Bilans drugi - to kwestia symulacji innych wariantów. Jest to kwestia ujęta w ppkt. c, który w zasadzie powinien być odrębnym punktem.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Należy dodać, że jest nam potrzebna również ocena wariantu "non Europe". Mówił o tym wczoraj w telewizji m.in. poseł Tadeusz Mazowiecki. Determinacja w dążeniu do Unii Europejskiej wynika również z tego, że znacznie wyższe koszty modernizacji byłyby konieczne, gdyby nie był prowadzony proces integracji z Unią Europejską. Koszty więc i tak należałoby ponieść. Jeżeli dobrze pamiętam, taki był tok wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc trzeba sobie jasno powiedzieć, ile kosztowałaby nas inna integracja, w kierunku Międzymorza, czy z innymi partnerami, czy też w ogóle nie wchodzenie w integrację, czyli drogę, którą wybrała np. Norwegia czy Szwajcaria.</u>
          <u xml:id="u-22.23" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chodzi więc o to, ile mogą kosztować inne warianty, w tym wariant, kiedy okaże się, że nie chcą nas w Unii Europejskiej. We wczorajszej dyskusji ktoś powiedział, że 2003 rok jest rokiem, po którym to się znacznie mniej opłaca, gdyż są bardzo duże koszty.</u>
          <u xml:id="u-22.24" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Z punktu widzenia mojego środowiska politycznego jest to bardzo ważne zagadnienie. Chodzi więc o szacunkowe dokonanie tego typu analizy. Analiza taka byłaby niesłychanie ważnym i wiarygodnym czynnikiem poważnego podejścia do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-22.25" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chcę powiedzieć, że przez 8 lat wyśmiewano się z kwestii, o której mówiliśmy przy pierwszej debacie na temat tego typu bilansu. Chodziło o to, że są to gigantyczne koszty, że trzeba miarkować możliwości finansowe państwa polskiego i że pewne nasze minimalne potrzeby muszą być zabezpieczone.</u>
          <u xml:id="u-22.26" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dzisiaj już widać gołym okiem, że jest wyraźny wpływ kosztów integracji europejskiej na spadek wzrostu gospodarczego w Polsce. Jest to zupełnie oczywiste. W związku z tym warto przypomnieć, że ok. 4 miesiące temu złożyliśmy projekt poszerzenia porządku dziennego obrad o kwestię utraty rynku rosyjskiego. Na wniosek wicepremiera Leszka Balcerowicza, Sejm nie rozpatrywał tej kwestii. Natomiast już dzisiaj wiadomo, że na nasze miejsce weszły towary Unii Europejskiej, które były sztucznie dumpingowane - dostosowane niezgodnie z ich wartością. Doprowadziło to jednak do wymiernej utraty przez państwo polskie zupełnie konkretnych pieniędzy. Przykłady tego rodzaju można mnożyć.</u>
          <u xml:id="u-22.27" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Ponadto potrzebne są koszty graniczne. Musimy wiedzieć, gdzie jest pułap zwłaszcza w zakresie kosztów społecznych. W grę wchodzą takie czynniki, jak m.in. restrukturyzacja, wzrost bezrobocia, utrata rynku, fakt, iż nasz deficyt handlowy w 70% przypada na wymianę handlową z Unią Europejską. Na te tematy trzeba poważnie debatować w parlamencie w oparciu o informacje rządu.</u>
          <u xml:id="u-22.28" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc trzeba mówić o kosztach granicznych i o opłacalności z punktu widzenia państwa i społeczeństwa. Są to bardzo ważne zagadnienia, jeżeli bowiem okaże się, że każdy inny wariant jest znacznie droższy, to oczywiście wówczas będzie znacznie łatwiej zgodzić się na pewne ustępstwa ze strony Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.29" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jeżeli natomiast okaże się, że inne rozwiązania są zupełnie niezłe i nie rodzą tak dramatycznych konsekwencji dla gospodarki czy społeczeństwa, to może negocjować bardziej twardo, bardziej się usztywnić lub renegocjować pewne kwestie.</u>
          <u xml:id="u-22.30" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc możliwe są bardzo różne rozwiązania, gdyż poruszamy się w materii politycznej, a polityka nie znosi stanu bezalternatywności. Mam wrażenie, że najgorszą sprawą jest to, że niektóre środowiska wepchnęły się w błogie poczucie tego, że zarówno w sprawach gospodarczych wewnątrz kraju i w sprawach integracyjnych, wszystko jest bezalternatywne, czyli że nie ma innej drogi.</u>
          <u xml:id="u-22.31" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tymczasem nawet ze względu na sztukę kształcenia elit w Polsce, tego rodzaju propozycja jest potrzebna. Chodzi bowiem o to, aby zarówno zwolennikom, jak i przeciwnikom dać lepszą podstawę. W grę wchodzą bowiem bardzo różne opcje. Ja akurat - jak na razie - nie jestem ani przeciwnikiem, ani zwolennikiem. Staram się być eurorealistą, choć dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" pisze, że wczoraj podobno wykrzykiwałem coś o zdradzie, ale ja sobie nie przypominam, aby moje przemówienie zawierało jakiekolwiek okrzyki, czy wypowiedzi o zdradzie. Uważam, że moje wystąpienie było merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-22.32" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Tak więc uważam, że pkt 5 - a może to być także pkt 6 - powinien zawierać kwestię, którą uważam za zasadniczą. Chodzi o zobowiązanie rządu do przedstawienia bilansu, o którym jest mowa w mojej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-22.33" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Za bardzo ważne w sensie politycznym uważam zdanie końcowe. Chodzi o to, aby była świadomość, że są alternatywy. Jest pytanie, jakie są to alternatywy. Być może są to słabe alternatywy, a może nawet złe dla Polski. Jednakże alternatywy istnieją. Trzeba to powiedzieć na styku kontaktów Sejmu i rządu. Jest to nasz obowiązek jako elit politycznych, aby przygotować się na różne warianty, w tym również na warianty nieprzyjemne. Stąd właśnie mój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-22.34" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselKazimierzPoznanski">Wnioskodawca zgłosił propozycję, aby w uchwale ująć kwestię bilansu kosztów. Skoro tak, to dobrze byłoby - aby zgodnie z wypowiedzią wnioskodawcy, iż nie jest jego dążeniem wypaczenie treści uchwały i że jest eurorealistą - powiedzieć, do czego zmierzają zgłoszone propozycje.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselKazimierzPoznanski">Jeżeli bowiem poseł Adam Słomka jest eurorealistą, to warto pamiętać, że rozpatrywana uchwała ma na celu dostosowanie naszego prawa do dorobku wspólnotowego.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselKazimierzPoznanski">Po drugie - jeżeli będziemy dokonywali analizy na czynniki pierwotne, to mówiąc o ocenie wpływu oddziaływania trzeba zwrócić uwagę, czy dotyka to tylko gospodarki, spraw społecznych, czy spraw politycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselKazimierzPoznanski">Jeżeli jest mowa o kosztach, to czy wnioskodawca wyliczy enumeratywnie, o jakie koszty chodzi. Chodzi bowiem o to, że rząd może bardzo ciężko pracować nie nad dostosowaniem prawa, lecz nad wyjściem naprzeciw oczekiwaniom środowiska politycznego posła Adama Słomki.  Ponadto w terminie po 31 maja 2000 r. środowisko polityczne posła Adama Słomki nie będzie ani za integracją, ani przeciw, będzie twierdziło, że zabrakło któregoś z elementów. Mogą to być elementy dotyczące kosztów materialnych, osobowych, społecznych itd.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselKazimierzPoznanski">Tak więc mówiąc o kosztach granicznych trzeba też mówić o tym, co jest naszą korzyścią globalną. Skoro poseł Adam Słomka zadeklarował się, że jest eurorealistą, to naszym interesem narodowym jest być w Europie, choć nie za wszelką cenę. Potrafimy zrozumieć troskę środowiska politycznego posła Adama Słomki, ale jednocześnie nie możemy doprowadzać do takiej sytuacji, w której mamy do uporządkowania co najmniej setki, a może i tysiące aktów prawnych. Wchodząc w tak szczegółowy bilans kosztów i korzyści rząd i parlament prowadzone są na manowce - w pewnym sensie.  Tak więc chcę wypowiedzieć się zdecydowanie negatywnie co do propozycji przedstawienia alternatywnych wizji integracji europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Sprawa pierwsza - to kwestia kosztów integracji, o których mówił poseł Adam Słomka. Chodzi zwłaszcza o koszty związane z utratą rynku rosyjskiego. W związku z tym chcę zwrócić uwagę, że Finlandia, która jest członkiem Unii Europejskiej, w rezultacie kryzysu w Rosji straciła niepomiernie więcej niż jakikolwiek kraj łącznie z Polską.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jest to prawdopodobnie więcej niż łącznie wszystkie kraje pierwszej szóstki, aspirujące do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">Uważam więc, że sugerowanie, iż ponieśliśmy straty na rynku rosyjskim dlatego, że aspirujemy do Unii Europejskiej, opiera się na nieporozumieniu. Na szczęście jednak w sali, w której obradujemy jest wysoki sufit. Oznacza to, że w tej sali może zmieścić się zarówno pogląd posła Adama Słomki, jak i mój pogląd.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselJerzyOsiatynski">Nie ulega jednak wątpliwości, iż teza o tym, że ponieśliśmy straty na rynku rosyjskim dlatego, że aspirujemy do Unii Europejskiej, wymaga dowodu. W tej chwili jest to teza bez dowodu.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselJerzyOsiatynski">Kwestia druga - to problem alternatywnych wizji integracji europejskiej. W tej kwestii zgadzam się w pełni z posłem Kazimierzem Poznańskim. Powiem nawet więcej, jeżeli zdaniem posła Adama Słomki, czy też zdaniem jego ugrupowania, Polska powinna obrać inną drogę innej integracji, np. tej integracji, o której poseł Adam Słomka mówił z trybuny sejmowej, czy też jakiejś innej integracji, takiej jak np. odtworzenie RWPG, integracja z Białorusią, choć trudno sobie wyobrazić, aby ugrupowanie posła Adama Słomki wpadło na pomysł odtwarzania RWPG, czy wchodzenia do ZBiR, to my musimy przeprowadzić taki rachunek. Dlaczego bowiem rząd z budżetu państwa ma przeprowadzać taki alternatywny rachunek. Na jakiej podstawie ma to się dziać, skoro rząd opowiedział się za określonym typem integracji i robi stosowne rachunki.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jeżeli poseł Adam Słomka i jego ugrupowanie uważają, że jest inna, lepsza alternatywa, to musicie to udowodnić za pieniądze, które w ramach ustawodawstwa otrzymuje, czy będzie otrzymywać określone ugrupowanie polityczne.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PoselJerzyOsiatynski">Tak więc alternatywy mogą być przedstawione, ale nie przez rząd, gdyż rząd już się wypowiedział w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PoselJerzyOsiatynski">Ponadto chcę dodać, iż poniekąd zgadzam się z tą częścią poprawki posła Adama Słomki, która dotyczy rachunku kosztów i zysków. Jest to m.in. dlatego, że wokół kosztów i zysków jest bardzo dużo nieporozumień i hałasu oraz różnych mylnych koncepcji. Tak więc uważam, że powinniśmy zobowiązać rząd do przedstawienia tego rachunku. Jednakże termin, który poseł Adam Słomka uważa za bardzo odległy, ja uważam za stosunkowo krótki, a może nawet za nierealistyczny. Jest tak dlatego, że szczerze mówiąc, jest to ten typ rachunku, który po stronie korzyści jest rachunkiem dynamicznym i bardzo trudnym do uwzględnienia.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PoselJerzyOsiatynski">W związku z tym posłużę się pewnym porównaniem. Ile kosztuje mnie to, że moje dziecko studiuje na uniwersytecie, to ja jestem w stanie obliczyć. Natomiast jakie korzyści będzie miało moje dziecko po skończeniu uniwersytetu, jeżeli chodzi o korzyści i awans życiowy, to tego typu rachunek jest bardzo trudny do zrobienia. Nie twierdzę, że takiego rachunku nie można zrobić.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PoselJerzyOsiatynski">Dzisiaj nie możemy uprzedzać tego, jakie stanowisko zajmie Sejm wobec poprawek posła Adama Słomki. Jeżeli jednak Sejm zdecyduje się odrzucić poprawki posła Adama Słomki, to uważam, że nasza komisja powinna wystąpić z odpowiednim dezyderatem do rządu. Dezyderat taki powinien zawierać kwestie ujęte w ppkt. a i b trzeciej poprawki posła Adama Słomki. Ponadto konieczne będzie zaproponowanie innego terminu dla dokonania tego rodzaju rachunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselLudwikDorn">Jestem przeciwny poprawce 3 w przedłożonym brzmieniu. Być może jednak poseł Adam Słomka będzie gotowy przystać na pewne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselLudwikDorn">Sprawa pierwsza - to kwestia pierwotnego brzmienia pkt. 5, do którego poseł Adam Słomka odniósł się lekceważąco. Ja, w przeciwieństwie do posła Adama Słomki pkt 5 uważam za istotny. Należy więc rozważyć, aby poprawka 3 była nowym pkt. 6.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselLudwikDorn">Sprawa druga - to sama treść trzeciej poprawki. Przede wszystki chodzi o treść ppkt. c, który jest niemożliwy do zrealizowania. Ponadto treść uzasadnienia przedstawiona przez wnioskodawcę była nie całkiem spójna z treścią ppkt. c, mówi on bowiem o przedstawieniu alternatywnych wizji integracji europejskiej, a poseł Adam Słomka mówił o szacunku kosztów i zysków odnoszących się do tych alternatywnych wizji. Należy pamiętać, że wizjonerstwo nie jest zadaniem rządów. Jest to zadanie przywódców, czy publicystów, które może ewentualnie później przekształcić się w zadanie struktur państwowych.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselLudwikDorn">Warto też podkreślić, że nie chodzi w tym przypadku o słowa. Nawet bowiem gdyby zostało użyte sformułowanie "alternatywne plany", to integracja europejska w świecie realnym ma bardzo określony desygnat. Jest to integracja w ramach Unii Europejskiej. Innej integracji europejskiej na razie nie ma. Nie ma bowiem żadnej struktury Międzymorza, co najwyżej można mówić o koncepcjach, planach, czy właśnie wizjach. Nie jest to jednak zadanie rządów. Ponadto nie da się oszacować kosztów wizji.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselLudwikDorn">Podobnie jak poseł Jerzy Osiatyński uważam, że poseł Adam Słomka w swojej poprawce dotknął istotnego problemu.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselLudwikDorn">Chcę dodać, iż skłaniam się również do tego, aby był to nowy pkt 6 oraz aby obejmował dłuższy termin. Wydaje się również, że w trybie roboczym należy nawiązać kontakt z rządem i zasięgnąć opinii, na kiedy rząd może przygotować stosowne informacje.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PoselLudwikDorn">Tak więc popieram ppkt. a i b ewentualnie ze zmianą polegającą na zastąpieniu wyrazu "bilansu" wyrazem "szacunku". Nie ulega bowiem wątpliwości, że nie wchodzi w grę bilans, tak jak bilans na rachunku obrotów bieżących. Chodzi bowiem o szacunki i to wielowariantowe.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PoselLudwikDorn">Jeżeli jednak poseł Adam Słomka nie wyrazi zgody na zmiany lub Sejm poprawki odrzuci, to zgadzam się z posłem Jerzym Osiatyńskim, że nasza Komisja powinna wystąpić z dezyderatem obejmującym kwestie zawarte w ppkt. a i b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Skoro uchwała dotyczy kwestii legislacyjnych, to na szacunki kosztów nie ma miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeżeli uchwała miałaby dotyczyć kwestii realiów integracji, to konieczne byłyby dalej idące zmiany jej treści. Intencją uchwały są jednak kwestie legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Uważam, że zbliżamy się do konsensu, gdyż Sojusz Lewicy Demokratycznej od dłuższego czasu opowiada się za przedłożeniem przez rząd tego rodzaju bilansu korzyści i kosztów. Myślę więc, że ppkt. a i b poparlibyśmy, ale wydaje się, że rzeczywiście byłoby lepiej, gdyby od razu założyć, iż Komisja z takim dezyderatem wystąpi najszybciej, jak tylko będzie to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Jeżeli chodzi o ppkt c, to w przedłożonej wersji jest on rzeczywiście raczej tematem na konferencję naukową lub na książkę. Należy dodać, że była alternatywa w postaci EFTA, ale alternatywa ta więdnie. Kraje EFTA przechodzą do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselTadeuszIwinski">Tak więc dzisiaj alternatywa jest taka - wstępować lub nie do Unii Europejskiej. Nie ma natomiast alternatywy Unia Europejska lub inna forma integracji.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselTadeuszIwinski">Ponadto chcę przedstawić dwie krótkie uwagi w kontekście tego, co mówił poseł Jerzy Osiatyński.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselTadeuszIwinski">W dyskusji - za dziennikarzami - powtarzana jest nieprawdziwa formuła. Po rosyjsku funkcjonuje nazwa: Związek Rosji i Białorusi, a nie Związek Białorusi i Rosji. Po rosyjsku nie ma więc zgrabnej zbitki "ZBiR".</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselTadeuszIwinski">Uwaga druga - to, co poseł Jerzy Osiatyński mówił o Finlandii nie odpowiada prawdzie w tym sensie, że Finlandia, która ma osiem razy mniej mieszkańców jak Polska, ma z Rosją takie same obroty handlowe jak Polska. Nasz spadek obrotów został w dużym stopniu spowodowany przez błędy decyzyjne rządu i przez nieumiejętność utrzymania dotychczasowej liczby rynków.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselTadeuszIwinski">Prawdą jest, że Finowie wiele stracili, ale powtarzam, że kraj, który ma osiem razy mniej ludności jak Polska, ma takie same obroty z Rosją jak Polska. Bądźmy więc pokorni wobec Finów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zamykam dyskusję na temat Finlandii i udzielam głosu posłowi Gabrielowi Janowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jeżeli chodzi o zaproponowane brzmienie pkt 5, to uważam, że ppkt. a i b mają swoją znaczącą wartość i powinny być zawarte w uchwale Komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselGabrielJanowski">Jeżeli natomiast chodzi o ppkt c, to o tej sprawie mówiłem podczas posiedzenia Komisji z udziałem premiera Jerzego Buzka.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselGabrielJanowski">Nie miałem sposobności wypowiedzieć się podczas wczorajszej debaty. Zapytałem jednak o kwestię nieco innego podejścia do umownie rozumianych alternatyw. Powiedziałem więc wczoraj, że przez 10 lat polskie elity polityczne bardzo kierunkowo pojmują sprawy integracji. Brakuje bowiem bardziej głębokiego zastanowienia. Na naszej drodze znaki drogowe ustawia Unia Europejska. Czasami przyspieszamy lub hamujemy, ale w zasadzie jedziemy pod dyktando Unii Europejskiej. Tymczasem państwa europejskie do obecnych standardów, do obecnego stanu prawa dochodziły przez ok. 30 lat i to startując na ogół z generalnie wyższego poziomu cywilizacyjnego. Natomiast Polsce nakazuje się dystans ten przebyć w czasie, który z punktu widzenia Polski jest czasem trochę samobójczym.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselGabrielJanowski">Przepraszam za ten wstęp, ale już przechodzę do meritum. Polska - choćby czytając książkę z historii Europy Normana Davisa - jest sytuowana w środku Europy. Jest to również bardzo głęboko zakorzenione w naszych sercach. Tymczasem Unia Europejska ma się zatrzymać na granicy Bugu. Oznacza to, że cywilizowana Europa będzie się kończyć na Bugu. Nasuwa się więc pytanie o to, co my czynimy w tej sprawie. Alternatywą na pewno nie jest RWPG.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PoselGabrielJanowski">W moim przekonaniu, Unia Europejska w tym kształcie, w którym jest i w jakim będzie w najbliższym czasie, mimo wszystko nie jest tą Unią, która będzie pełną Europą tak, jak my ją postrzegamy. W moim  przekonaniu powinniśmy uczynić wszystko, aby takie kraje jak Ukraina czy Białoruś miały wraz z Polską możliwość przedstawienia nowego ładu europejskiego, właśnie na etapie dochodzenia do Unii Europejskiej. Gdyby Polska, Ukraina i Białoruś przemawiały wspólnie, byłyby lepiej słyszalne w Brukseli i miałyby większy ciężar gatunkowy, gdyż stanowią największy ludnościowy obszar w Europie. Ponieważ jednak mają słaby potencjał gospodarczy, to dlatego nie wierzą, że Unia Europejska w tym kształcie jest w stanie doprowadzić do powstania prawdziwej Europy. Dopiero bowiem wielkie zaangażowanie z jednej strony Unii Europejskiej, Ameryki oraz równoległe działania z Rosją mogą ukształtować nowy ład gospodarczy i nowy ład, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo w Europie.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PoselGabrielJanowski">Polska właśnie w tym duchu powinna przemawiać i w tym duchu czynić starania, aby Ukraina i Białoruś mogły jak najszybciej stowarzyszyć się, a następnie przyłączyć się do wielkiej rodziny krajów europejskich.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PoselGabrielJanowski">Białoruś jest - co prawda - dzisiaj w Związku Białorusi i Rosji, jednak dzisiaj jest, ale jutro może nie być. W październiku br. na Białorusi będą wybory. Należy czynić wszystko, aby wybory te były według standardów europejskich. Chodzi o to, aby państwo wyzwoliło się z dyktatury Łukaszenki. Tak więc, jeśli przyjmiemy jednokierunkową wizję integracji, to faktycznie skończy się na tym, że w znacznej części będziemy odcięci od dużych rynków wschodnich. Jest to ważne gdyż myślę, że nie ma bardziej żywotnej sprawy dla Polski, jak właśnie współpraca ze Wschodem m.in. przez instalowanie tam polskich przedsiębiorstw, filii banków itd. W tym zakresie Polska czyni bardzo mało. Aby nie przeciągać ponad miarę przechodzę do konkluzji. Gdybyśmy my, jako Polacy, jako politycy, jako partie polityczne więcej dyskutowali na ten temat właśnie w duchu pluralizmu i alternatywy, to myślę, że byłoby to z pożytkiem dla Europy, która jest wyczerpana, jeżeli chodzi o kreatywność. Europa nie ma pomysłów na życie, nie ma również pomysłów, jeżeli chodzi o nowe zadania itd.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PoselGabrielJanowski">Uważam ponadto, że wielkim zadaniem dla Europy Zachodniej jest faktycznie ekspansja na Wschód i to na Wschód daleki, aż do Uralu, gdyż to jest prawdziwa Europa.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PoselGabrielJanowski">Jeszcze raz chcę podkreślić, iż można to czynić z udziałem Brukseli jako formacji obecnie ukształtowanej i Ameryki, która musi się bardzo angażować kapitałowo. Natomiast my, naszą integrację sprowadzamy praktycznie do przyjęcia takiej kalki prawnej i do przyjęcia pewnych innych rozwiązań, które są rzeczywiście dobre, ale na pewnym etapie rozwoju państw.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PoselGabrielJanowski">Na obecnym etapie, jest to - w moim przekonaniu - krępowanie pewnej swobody w wyborze drogi rozwoju i cywilizacji dla Polski. Europa nie będzie bowiem pełną Europą bez Białorusi, Ukrainy i Rosji, oczywiście jako podmiotu samego w sobie, ale jednocześnie współdziałającego bardzo mocno z Europą w różnych formach. Na przykładzie wydarzeń z ostatnich dni widać, że Rosja jest traktowana  w sposób, na jaki zasługuje. Umażane są jej długi i odwiedzają ją delegacje zagraniczne. Tymczasem Polacy boją się pojechać na Białoruś, aby zakładać tam firmy, gdyż nie wypada, aby to Polacy łamali pewne standardy. Tymczasem powinno chodzić o budowanie pewnych przyczółków oraz tworzenie pewnego klimatu itd. Tak więc uważam, że od 1990 r. Wschód jest systematycznie przez nas zaniedbywany. Jest to wbrew żywotnemu interesowi Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na tle przebiegu dyskusji chciałbym zapytać posła Adama Słomkę o trzy sprawy, gdyż - jak sądzę - będą one rzutowały na wynik głosowania w sprawie rozpatrywanej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sprawa pierwsza - czy poseł Adam Słomka zgadza się, aby jego poprawka była nowym pkt. 65, a nie nowym brzmieniem obecnego pkt. 5. Są to bowiem dwa odrębne teksty i upieranie się, że zaproponowana poprawka ma zastąpić dotychczasowy pkt 5, w istotny sposób zmniejsza szansę na przyjęcie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sprawa druga - czy poseł Adam Słomka godzi się przedłożoną poprawkę rozdzielić na dwie części, co jest ponadto konieczne także z tego względu, że ppkt c jest niekompatybilny z początkową częścią proponowanego pkt. 5.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselJerzyJaskiernia">Tak więc należy odrębnie głosować nad ppkt. a i b i odrębnie nad ppkt. c.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselJerzyJaskiernia">Sprawa trzecia - czy poseł Adam Słomka godzi się na to, aby wyraz "bilans" zamienić na wyraz "szacunek".</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Na zadane pytania odpowiadam twierdząco. Wszystkie kwestie podniesione przez zastępcę przewodniczącego Komisji posła Jerzego Jaskiernię są do zaakceptowania. Nie widzę więc przeszkód do ich przyjęcia, choć nie sądzę, aby miało to jakikolwiek związek z wynikami głosowania. Chciałbym jednak najpierw odnieść się do wcześniejszych wypowiedzi posłów, a następnie powrócić do kwestii szczegółowych związanych z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł z AWS zapytał o to, jakie są prawdziwe cele mojej trzeciej poprawki, gdyż chyba dostrzegł w niej jakieś straszne rzeczy, w efekcie, który rząd wpadnie w jakąś pułapkę. Uznał więc, że lepiej tego nie robić i dlatego jest przeciwny.  Nie ukrywam, że od wielu lat  upieram się co do kwestii zawartej w poprawce 3. Wynika to z tego, że mam obawy i mocne podejrzenia - w jakiejś mierze już udokumentowane - iż bilans ten będzie bardzo niekorzystny. Być może jednak mylę się ja i moje środowisko polityczne. Warto w tym kontekście pamiętać, że są środowiska polityczne nastawione jeszcze bardziej krytycznie od nas do procesu integracji europejskiej.  Stąd też jest kwestią bardzo ważną, aby ludziom, którzy są sceptyczni oraz ludziom, którzy są za integracją, ale mają słabe argumenty, przedstawić argumenty. Takie przedstawienie argumentów będzie miało kilka zalet.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chodzi więc o to, aby albo umocnić podstawy do krytyki dotychczasowego procesu integracji bądź rozwiać obawy, a co za tym idzie wzmocnić zwolenników integracji. Jest to pierwszy i podstawowy cel mojej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PoselJerzyJaskiernia">Cel drugi - to swego rodzaju nauka. Chodzi o to, aby w przyszłości był precedens, iż w przypadku ważnych procesów prowadzona jest symulacja. Jest to coś, co np. w Niemczech jest praktykowane od ok. 70 lat. Chodzi o wieloletnie symulacje dużych procesów makroekonomicznych w zakresie kosztów i strat. Było to zresztą siłą gospodarki niemieckiej, zarówno w czasie wojny jak i po wojnie. Mało kto wie o tym, że Niemcy prowadziły w latach 1943-1944 bardzo drobiazgową symulację odbudowy gospodarki niemieckiej w razie przegrania wojny.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PoselJerzyJaskiernia">Inny ważny cel dokonywania bilansu, to odpowiedź na pytanie o to, czy jest sens bardzo ciężkiej pracy sejmowej. Sejm ma bowiem do wykonania gigantyczną pracę. Jeżeli ma się okazać za pół roku, czy rok - gdy ktoś zrobi taką symulację, a może to być jakiś niezależny instytut lub KPN - że tego typu symulacja wypadnie bardzo niekorzystnie, to społeczeństwo stwierdzi, że zmarnotrawiliśmy środki i czas. Oznaczać to będzie poczucie demobilizacji i przekonanie o zmarnowaniu grosza publicznego.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Jerzy Osiatyński oraz niektórzy inni mówcy wskazywali, iż nie ma innych płaszczyzn integracji. Wspomniano m.in. o RWPG. W związku z tym chcę zwrócić uwagę tu obecnym, a zwłaszcza posłowi Markowi Mazurkiewiczowi, któremu - podobnie jak jego kolegom i towarzyszom - przez dziesiątki lat wydawało się, że nie jest możliwe nic innego oprócz Paktu Warszawskiego, że to coś innego stało się faktem. Tak się bowiem czasami zdarza w historii, że coś, co jest wyobrażalne dla większości narodów, społeczeństw i państw, zdarza się.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#PoselJerzyJaskiernia">Posłowi Jerzemu Osiatyńskiemu chciałbym powiedzieć, że tym się różnimy, iż pan budował RWPG - podobnie jak większość obecnych na tej sali - a ja należę do mniejszości, która walczyła z RWPG i Paktem Warszawskim. Dzisiaj się natomiast tak subtelnie złożyło, że ci, którzy kiedyś walczyli z wartościami zachodnimi i bronili Paktu Warszawskiego i RWPG, dzisiaj są bardzo za i mówią, że nie ma żadnej alternatywy. Tymczasem alternatywa istnieje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">W latach 90. rozmontowywałem RWPG...</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselJerzyOsiatynski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, rzeczywiście zmienił pan poglądy i podobnie jak wielu innych w tej sali, przyłączył się do obozu zwycięzców, na czym wielu dobrze wyszło. Chwała im za inteligencję, gdyż jak widzieli, że okręt tonie, to umieli się przesiąść na okręt płynący do zwycięstwa. To duża sztuka i umiejętność. Tak więc, jeżeli mówimy o dalekowzroczności procesu integracyjnego, to ma znaczenie, kto na tej sali był na ile dalekowzroczny w takich sprawach jak m.in. Unia Europejska, NATO czy RWPG. Ma to jakieś znaczenie, choć nie w sensie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselJerzyOsiatynski">Chcę teraz odnieść się do kwestii innych wariantów. Większość mówców wskazywała, że są tylko dwa warianty - dotychczasowy proces integracji z Unią Europejską lub bycie poza wszelkimi strukturami na wzór Szwajcarii. Jest to teza wynikająca z niewiedzy - gdyż nie chcę użyć bulwersującego słowa.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselJerzyOsiatynski">W Europie odbywają się bardzo różne procesy integracyjne. Są one równoległe do procesu integracji w ramach Unii Europejskiej. W tym kontekście warto przypomnieć o takim zjawisku, w którym uczestniczy państwo polskie od wielu lat. Chodzi o współpracę w trójkącie Wyszehradzkim, która ma swój wymiar nie tylko polityczny, ale i gospodarczy. Można jeszcze mówić o EFTA i innych przykładach.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PoselJerzyOsiatynski">Ponadto integracja jest możliwa w jeszcze innych formach. Już na dzisiaj istnieje następująca alternatywa - albo dotychczasowy proces integracji z Unią Europejską, albo bycie krajem niezależnym, neutralnym, poza wszelkimi procesami integracji. Można jednak wyobrazić sobie inne rzeczy, gdyż polski rząd i polski parlament może zainicjować inny proces integracji.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PoselJerzyOsiatynski">Możemy przecież był autorem zupełnie innej koncepcji integracyjnej. Możemy również domagać się zupełnie innego procesu integracji, choćby w procesie renegocjacyjnym. Możliwości jest więc wiele. Nie jest prawdą, jak myślą niektórzy budowniczowie RWPG, iż do wyboru jest tylko ZBiR i Unia Europejska. Każdy ma jednak swoją wiedzę i myśli co uważa.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PoselJerzyOsiatynski">Na zakończenie sprawy dotyczące propozycji zastępcy przewodniczącego Komisji. Zgadzam się oczywiście na to, aby był to pkt 6, a nie pkt 5. Jeżeli jest taka sugestia, to bardzo chętnie zgodzę się na to, aby pozostawić pkt 5 w przedłożonym brzmieniu. Pkt 5 mi nie przeszkadza, gdyż nie zawiera niczego kłamliwego i absurdalnego w odróżnieniu od preambuły. Zgadzam się również, aby pkt c był osobnym pkt. 7. Na ten temat przeprowadziłem zresztą rozmowę z przedstawicielami Biura Legislacyjnego, przed posiedzeniem Komisji.  Ponadto proponuję, aby w tym nowym pkt. 7 wprowadzić zmiany, które doprowadzą do następującego brzmienia: "Rząd w powyższym terminie przedstawi analizę i stanowisko wobec alternatywnych wizji integracji europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PoselJerzyOsiatynski">Przy takim brzmieniu na rządzie nie będzie spoczywał obowiązek przeanalizowania wszystkich wariantów. Poseł Jerzy Osiatyński wskazywał, iż rząd nie jest zobowiązany do pracy nad innymi wariantami. Myślę, że nie jest to prawdą. Rząd jest zobowiązany do pracy nad wszystkimi wariantami, a nie tylko nad wariantem, który przyjął Sejm i rząd. Rząd ma wyspecjalizowane komórki i publiczne pieniądze na ten cel. Władza wykonawcza zobowiązana jest do analizy bardzo różnych wariantów i przygotowania się na bardzo różne sytuacje. Jest to tak samo jak to, że Wojsko Polskie jest zobowiązane do analizy sytuacji kiedy NATO nie udzieli nam wsparcia nie tylko na linii Wisły - jak na razie deklaruje - ale nawet do Odry. Na taki wariant też musimy być przygotowani, choć jest on bardzo niekorzystny.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PoselJerzyOsiatynski">Tak więc - moim zdaniem - rząd jest zobowiązany do analizy wszystkich wariantów, łącznie z wariantem zakładającym, iż nie wejdzie do Unii Europejskiej z winy własnej lub decyzji Unii Europejskiej. Przyczyną mogą być również względy obiektywne jak np. kłótnia w Unii Europejskiej taka, jaką kiedyś wywołała Margaret Thatcher. Teraz może to być jakiś inny przywódca. Różne rzeczy może nam zablokować np. Jeorg Haider. Możliwe są więc różne scenariusze obiektywne, od nas zależne, jak i od nas niezależne. Mogą one spowodować, że potrzebna jest praca jakiejś niewielkiej komórki wyspecjalizowanej w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej lub innej instytucji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jeżeli rząd będzie miał kłopoty intelektualne - a tak to wynikało z wypowiedzi przedstawicieli partii koalicji rządzącej - z wymyśleniem tych innych wizji, to ja z góry deklaruję, że dwie koncepcje gotowi jesteśmy przekazać.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PoselJerzyOsiatynski">Jedna z tych koncepcji jest już gotowa, gdyż pracujemy nad nią od ok. 15 lat, choć jest w Polsce znana od ok. 80 lat. Jednakże, jeżeli tej koncepcji nie zna rząd, ani przedstawiciele Unii Wolności, ani AWS, to chętnie oddamy kilka książek sprzed pół wieku.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PoselJerzyOsiatynski">Tak więc po mojej autopoprawce na rządzie nie będzie spoczywał obowiązek wymyślenia - lecz tylko obowiązek - analizy i zajęcia stanowiska wobec alternatywnych wizji integracji.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#PoselJerzyOsiatynski">Myślę więc, że te osoby, które nie znają innych koncepcji i możliwości procesu integracji miałyby pełną satysfakcję, gdyż jestem przekonany, że rząd po obiektywnym usto-sunkowaniu się do tych zagadnień stwierdziłby, że najlepszą drogą jest dotychczasowa. Wówczas lepsze samopoczucie będą mieć zwolennicy, a gorszą sytuację będą mieć przeciwnicy, ponieważ nie będą mogli atakować rządu, że ciągle nie chce przygotować bilansu, a tak to jest zarówno z rządami SLD jak i AWS. Tak więc dzięki takiemu bilansowi rząd będzie bardzo umocniony w argumenty, jeżeli chodzi o wybrany model integracji.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#PoselJerzyOsiatynski">Ostatnim celem przygotowania bilansu jest pomoc wszystkim środowiskom, które chcą się zaangażować w tę debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Myślę, że dyskusja została wyczerpana, chyba że reprezentując rząd minister Jacek Saryusz-Wolski chciałby coś dodać w sprawie...</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Głosy z sali: Nie, nie.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zwracam uwagę, że chodzi o sprawę, która jest przedmiotem prac rządu. Myślę, że jeżeli chodzi o jedną kwestię, to pogląd był wspólny. Chodzi o to, że istnieją problemy zawarte w ppkt. a i b trzeciej poprawki. Jeżeli Sejm odrzuci tę poprawkę, to Komisja powinna na następnym posiedzeniu zastanowić się nad sformułowaniem dezyderatu. Tego rodzaju szacunki powinny bowiem zostać przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Podtrzymuję swój wcześniejszy wniosek, aby Komisja rekomendowała odrzucenie 3 poprawki i aby równocześnie Komisja na najbliższym posie-dzeniu zajęła się przygotowaniem dezyderatu, który zostanie oparty na ppkt. a i b oraz innym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Regulaminowo nie możemy odrzucić ppkt. c, jeżeli sam wnioskodawca go nie wycofa. Pod głosowanie poddam więc wniosek o przyjęcie lub odrzucenie całej trzeciej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Chcę jednak zwrócić uwagę, że poseł Adam Słomka zgodził się z sugestią wyrażoną w moim pytaniu i popartą przez Biuro Legislacyjne KS, a polegającą na tym, że w poprawce 3 są dwie materie, które kwalifikują się do potraktowania ich jako pkt 6 i pkt 7. Punkty te powinny być rozpatrzone i głosowane odrębnie. Należy przypuszczać, że wynik głosowania może być różny, na co wskazuje przebieg dyskusji.  Ponadto - nieco inaczej niż poseł Jerzy Osiatyński - uważam, że nie ma wielkich zagrożeń dla treści uchwały, nawet jeżeli ma ona dotyczyć kwestii legislacyjnych z tego powodu, że znajdzie się w niej kwestia szacunków. Chcę dodać, że szacunki tego rodzaju rząd już przedstawiał m.in. w odpowiedzi na moje interpretacje. Szacunki te są więc już zrobione, co jest sprawą oczywistą. Chodzi jednak o podniesienie rangi ich przedstawienia. Ma to być oficjalne stanowisko rządu. Tak więc ceniąc inicjatywę posła Jerzego Osiatyńskiego równocześnie muszę zwrócić uwagę, że byłoby coś niezręcznego w tym, że Komisja opowiada się za odrzuceniem poprawki i jednocześnie treść tej odrzuconej poprawki chce uczynić przedmiotem dezyderatu. Mogłoby to sugerować, iż w grę wchodzi niechęć do autora lub inne względy pozamerytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Tak więc proponuję, aby poprawkę 3 rozdzielić na dwa nowe pkt. 6 i 7 i poddać odrębnemu głosowaniu. Naszym zadaniem jest bowiem odnieść się do poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Dyskutanci nie mogą jednak zgłaszać propozycji rozdzielenia poprawki posła Adama Słomki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Z odpowiedzi posła Adama Słomki zrozumiałem, że wyraża zgodę na rozdzielenie swojej poprawki. Uważam, że w ramach autopoprawek posła wnioskodawcy mieści się prawo do rozdzielenia - z przyczyn legislacyjnych popieranych przez Biuro Legislacyjne KS - materii swojej poprawki na dwie poprawki.  Ponadto warto podkreślić, że przebieg dyskusji wskazał na zróżnicowane poparcie dla dwóch kwestii zawartych w poprawce.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Ludwik Dorn /ROP./: Mam pytanie do przedstawiciela rządu, gdyż nie ukrywam, że stanowisko przedstawiciela rządu będzie wpływało na mój stosunek do proponowanego pkt. 6. Chodzi mi o stosunek do zaproponowanego terminu. Czy rząd będzie w stanie przygotować szacunki w terminie zawartym w poprawce, a jeżeli nie, to w jakim terminie rząd będzie gotowy do udzielenia odpowiedzi dotyczącej szacunków. Ponadto chcę zapytać posła wnioskodawcę, czy gotów jest zaproponować termin o kilka miesięcy późniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Odpowiedź wprost nie jest możliwa, ponieważ poprawka 3 jest niejednorodna. Nie jest również jednorodna gdy wziąć pod uwagę tylko ppkt. a i b. Ppkt a mówi bowiem o kosztach poniesionych, co jest możliwe do przedstawienia, choć nie we wszystkich obszarach jest skwantyfikowane. Jest ponadto problem metodologiczny oddzielenia, co jest modernizacją, a co jest integracją.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Jeżeli chodzi o ppkt b, to chcę przypomnieć, że 8 września ub.r. premier mówił, że: "Przedstawimy, proszę państwa, odpowiednie dane, podobnie jak to było z naszym układem stowarzyszeniowym, które pokażą, jakie byłyby koszty naszego nie wchodzenia do Unii. Jest to obliczenie bardzo złożone, bardzo skomplikowane, nie da go się zrobić nawet w ciągu kilku miesięcy. Wymaga ono ogromnego modelu, ale takie obliczenie być musi i rząd do takiego gruntownego obliczenia się przygotowuje".</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Tego rodzaju prace są w toku. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, jakie analizy rząd już ma obecnie. Przygotowywane są natomiast całościowe obliczenia złożone z 7 modułów, dotyczące wszystkich filarów polityk sektorowych, drugiego i trzeciego filaru oraz efektów mikroekonomicznych i makroekonomicznych społecznych, politycznych i instytucjonalnych.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Większość odpowiedzi na te pytania będzie możliwa dopiero wówczas, gdy będą znane zręby końcowego kompromisu negocjacyjnego. Jest to element odpowiedzi na pytanie kiedy. Najwcześniej jest do finał 2000 r., jeżeli nie później. We wszystkich innych przypadkach będą to musiały być ujęcia wielowariantowe, czyli bardzo niepewne. Tak więc, jeżeli chodzi o ppkt a, czyli poniesione koszty, to sprawa jest stosunkowo prosta.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Ponadto są elementy analiz cząstkowych. Lista opracowań jest do wglądu i spożytkowania przez posłów i Sejm. Natomiast całościowa prezentacja scenariusza członkostwa lub nie, konsumujemy również ppkt c. Wizją alternatywną jest bowiem nie członkostwo.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#DoradcaprezesaRadyMinistrowJacekSaryuszWolski">Warto również przypomnieć, że scenariusz eftański był badany w 1991 r. jako alternatywa względem stowarzyszenia, wówczas ze Wspólnotami Europejskimi. Alternatywą może więc być scenariusz, w którym Polska nie dąży do bycia członkiem Unii Europejskiej. Tak więc w grę wchodzi prezentacja dwóch scenariuszy w 7 modułach w perspektywie wieloletniej. Ponadto jest to uzależnione od przebiegu negocjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselKazimierzPoznanski">W swoim wczorajszym wystąpieniu pan premier zwrócił się z propozycją partnerskiej współpracy do opozycji. Ma to na celu przyspieszenie procesu integracji. Ma rację poseł prezentujący projekt rozpatrywanej uchwały, który przed chwilą powiedział, że w ramach partnerstwa należałoby zapytać rząd. Minister Jacek Saryusz-Wolski mówił, w jakich wymiarach możemy oczekiwać ocen wpływu integracji i w jakim czasie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselKazimierzPoznanski">Tak więc, jeżeli rządowi zostanie narzucony sztuczny termin - np. 31 maja 2000 r. - to wcale nie będzie pewne, na ile rzetelnie pomagamy sprawie, a na ile zmuszamy rząd do pospiesznej analizy, która będzie później kontestowana.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselKazimierzPoznanski">O bilansie kosztów i korzyści mówił poseł Tadeusz Iwiński. Jeżeli dobrze rozumiem jego intencje, to jest to bardzo szeroka deklaracja. Rozumiem bowiem, że jeżeli poprzedni rząd kontynuował proces integracji europejskiej, to miał przekonanie, że to jest proces słuszny. Chodzi natomiast o rzetelność oceny wpływów integracji. Rząd powinien więc wypowiedzieć się na temat tego, kiedy będzie mogła być udzielona odpowiedź na dezyderat zawierający kwestię szacunków i kwestię terminu ich przedstawienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sygnalizuję kwestię polegającą na tym, że poseł Adam Słomka złożył 3 poprawki. Jeżeli jedna z poprawek zostanie podzielona, to z Komisji wyjdą 4 poprawki. Jest to pewna niezręczność. Regulamin Sejmu nie wypowiada się zdecydowanie na temat rozdzielenia poprawek. Moim zdaniem, Komisja raczej nie powinna tego czynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Mam raczej sceptyczny stosunek do określenia daty. Jeżeli bowiem zostanie określona data, a w trakcie negocjacji nie uda się dojść do kompromisów i wynegocjować przyjętych założeń, to zmieni się bilans korzyści i kosztów. Jeżeli np. okres przejściowy w dziedzinie ochrony środowiska będzie krótszy, to nasze koszty będą większe.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Uważam więc, że wymierne określenie kosztów jest pewną abstrakcją. Nikt nie jest w stanie zrobić tego do końca. Nad kwestią tą dyskutujemy już dość długo, a proces negocjacji jest procesem dynamicznym. Zmiany następują z miesiąca na miesiąc. Pojawiają się nowe obszary. Stanowiska negocjacyjne są w pewnym sensie stanowiskiem wyjściowym. Zapewne nie uda się uzyskać tego wszystkiego, co zakładamy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselZbigniewChrzanowski">W związku z tym np. po maju 2000 r. będzie znowu potrzeba oszacowania kosztów i zysków z tego np. powodu, że w dziedzinie ochrony środowiska wynegocjowano coś innego niż chcieliśmy.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Tak więc uważam, że w ogóle nie należy określać daty, jeżeli kwestia ta ma być w ogóle rozpatrywana. Mam umysł ścisły, ale muszę powiedzieć, że nie wiem, jak można przeprowadzić tego rodzaju bilans. Moim zdaniem, nie jest to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Ponieważ - jak rozumiem - zbliżamy się do podjęcia decyzji chcę odnieść się do kwestii podniesionej przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS. W związku z tym chcę podkreślić, że w przyszłości wielokrotnie tego rodzaju sprawy były w różnych stadiach procedury podnoszone.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Na tym tle jest rzeczą oczywistą, że elementem autopoprawki jest możliwość rozdzielenia poprawki, zwłaszcza ze względów legislacyjnych. W dyskutowanym przypadku samo Biuro Legislacyjne KS powinno zwrócić uwagę, że ppkt c jest niekompatybilny logicznie z początkową częścią poprawki 3. Tak więc nie wchodzi w grę zmiana poprawki, nie wchodzi w grę nowa materia. W grę wchodzi jedynie rozdzielenie poprawki na dwie logicznie odrębne materie. W stosunku do tych dwóch materii Komisja i Sejm mogą zająć odmienne stanowiska. W ramach więc sugerowania posłowi Adamowi Słomce proponuję rozdzielenie na pkt 6 i pkt 7. Ponadto proponuję, aby w ppkt. a przyjąć datę 31 maja 2000 r., a w ppkt. b - zgodnie z sugestią ministra Jacka Saryusza-Wolskiego - datę 31 grudnia 2000 r. Byłby to pkt 6. Treścią pkt. 7 byłby obecny ppkt c wraz z datą 31 grudnia 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Nie ma jednak tego rodzaju poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Rozumiałem, że od początku procedujemy w takiej atmosferze, iż podpowiadamy posłowi Adamowi Słomce to, co on tylko może zrobić. Jeżeli poseł Adam Słomka nie zgłosi autopoprawki, pozostają poprawki zgłoszone w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselZbigniewChrzanowski">Nie wiem tylko, czy poseł Adam Słomka chce, aby podpowiadał mu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Skoro poseł Zbigniew Chrzanowski podniósł tę kwestię, to chcę zwrócić uwagę, że należy podziwiać naszą troskę o to, aby rząd umiał coś odpowiedzieć. Jest to zdumiewające. Jest bowiem tak, że już z tych odpowiedzi na interpelacje, które złożyłem wynikają odpowiedzi, które rząd już dawno sformułował. Dajmy więc rządowi szansę, aby coś powiedział. Naszą funkcję kontrolną sprowadzimy do minimum, jeżeli będziemy w Komisji martwili się o to, aby rząd umiał odpowiedzieć mając tysiące wysoko kwalifikowanych i wysoko płatnych urzędników, których zadaniem jest przygotowanie pism z tego rodzaju od-powiedziami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Wydaje się, że dyskusję można uznać za wyczerpaną. Za chwilę przejdziemy do głosowania nad ostatecznym brzmieniem poprawek. Przedtem chcę jednak - nie jako przewodniczący Komisji, lecz jako poseł - poczynić krótkie uwagi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Zamierzałem odnieść się do wypowiedzi posła Gabriela Janowskiego, który jednak już opuścił posiedzenie. Powiem więc tylko tyle, że problem Białorusi i Ukrainy jest jednak innym problemem niż problem struktur, z którymi można się połączyć, czy zintegrować. Zwracając się do posła wnioskodawcy chcę zwrócić uwagę, że właśnie teraz rząd prowadzi negocjacje. Odnoszenie się więc do alternatyw jest pewnym problemem. Rząd musi się odnieść do sytuacji, w której w wyniku referendum wejdziemy do Unii Europejskiej lub nie wejdziemy.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę teraz posła wnioskodawcę, aby powiedział, czy i jak modyfikuje pierwotne brzmienie swojej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Zgadzam się na zaproponowane modyfikacje i przyjmuję je jako własne. Tak więc pozostaje pkt 5 w brzmieniu dotychczasowym. Nowy pkt 6 obejmuje ppkt. a i b, a ppkt c staje się osobnym pkt. 7.  Ponadto chcę dodać, że sprawa Ukrainy jest bardzo ważna. Myślę, że jeżeli Polska nie zajmie się Ukrainą i nie pomoże Ukrainie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Dyskusja się już zakończyła.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Nie zakończyłem swojej wypowiedzi. To, że pan nie chce słuchać, to może sobie pan pójść. Chcę powiedzieć, że sprawa Ukrainy jest zupełnie kluczowa z punktu widzenia przyszłości państwa polskiego...</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselTadeuszIwinski">Proszę sformułować ostateczną wersję poprawek. To jest pana zadanie.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PoselTadeuszIwinski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Panie pośle, to już nie te czasy, że krzykiem... To już nie kołchoz, że można krzykiem. Małe bolszewickie metody to nie do Sejmu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Proszę o przedstawienie treści poprawek.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Proszę, aby pan przewodniczący poprosił posłów SLD, aby nie pokrzykiwali, gdyż nie mają głosu, a mimo to coś wykrzykują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę, aby pan sformułował treść poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DyrektorBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuWieslawStaskiewicz">Chcę zwrócić uwagę, że projekt zawarty w druku nr 1685 ma określony zakres. Zakresem tym są przygotowania legislacyjne do członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Projekt został zaprezentowany w pierwszym czytaniu. W moim mniemaniu, materie proponowane w poprawkach wykraczają poza zakres projektu i to w sposób daleko idący. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby była jeszcze jedna uchwała w tej sprawie. Może również powstać problem zmiany tytułu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#DyrektorBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuWieslawStaskiewicz">Kwestia zakresu poprawek jest kwestią dyskusyjną, co potwierdziło Biuro Legislacyjne KS. Poprawki nie muszą się bardzo ściśle trzymać zakresu uchwały. Niemniej jednak proponowane poprawki są odrębną materią. Decyzja w tej sprawie jest w gestii posłów. Przypominam jednak o tytule uchwały i o przebiegu drugiego czytania. Komisja jest autonomiczna, ale jednocześnie jest związana w jakiejś mierze tym, co miało miejsce w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#DyrektorBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuWieslawStaskiewicz">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Czy mogę dokończyć swoją wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Myślałem, że pan już skończył.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Przeszkodziło mi pokrzykiwanie posłów SLD w stylu partyjnego spotkania w latach 50.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Niech pan jeszcze coś powie o Ukrainie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselTadeuszIwinski">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, zaraz dokończę o Ukrainie.  Ponadto chcę jednak zwrócić uwagę - w kontekście niedawnej wypowiedzi - że jest jeszcze jedna poprawka w sprawie tytułu. Jesteśmy więc formalnie przygotowani na dokonanie zmiany tytułu. Ponadto chcę się odnieść do dwóch kwestii poruszonych w dyskusji i skierowanych do mnie. Poseł Zbigniew Chrzanowski z AWS-SKL zwrócił uwagę, że korzystam z taką otwartością z propozycji SLD. W związku z tym chcę powiedzieć panu posłowi, że z przykrością zauważam takie zjawisko polegające na tym, iż w ostatnich miesiąca znacznie więcej przyzwoitych rzeczy i mniej kłamliwych znajduje się w "Trybunie" niż np. w "Gazecie Wyborczej", która była kiedyś pismem wywodzącym się z "Solidarności". Jest to może przykre i dziwne, ale tak się zdarza czasami w życiu. Ja bardzo nie lubię SLD i postkomunistów mało kto na tej sali bardziej. Nie zmienia to faktu, że pewne rzeczy trzeba widzieć, obserwować, oceniać i wyciągać wnioski. W życiu zdarzają się różne rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselTadeuszIwinski">Jeżeli natomiast chodzi o Ukrainę, to ja bym z taką nonszalancją nie pomijał tego tematu. Sprawa Ukrainy jest kluczowa. Być może jest jednym z elementów alternatywnej wizji integracji. Ukraina jest państwem i krajem wielkim, o podobnym ludnościowo potencjale do Polski. Jeżeli Polska nie będzie ambasadorem Ukrainy i nie będzie dbać o specjalne stosunki z Ukrainą, to państwo to może stać się łupem imperialnej polityki Rosji. Oznacza to dodatkowe, bardzo poważne kłopoty. Jeżeli zaś chodzi o poprawki, to pkt 6 obejmuje ppkt. a i b...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Nie prezentowałem nonszalancji wobec Ukrainy, lecz jedynie zwróciłem uwagę, że nie ma żadnej struktury integracyjnej...</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Szkoda.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Czy jeżeli chodzi o pkt 6, to poseł Adam Słomka podtrzymuje termin?</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, podtrzymuję. Jest tak dlatego, że jeżeli kwestii tej nie podejmiemy jako cały Sejm, lecz jako Komisja, to rząd sprawę tę potraktuje bardzo lekko- jak to było w przeszłości. Znacznie większą wymowę polityczną i zobowiązanie ma zawarcie tej kwestii w uchwale całego Sejmu. Nie jest to tylko kwestia wyższej rangi, ale jest to również zobowiązanie wzajemne. Sejm się zobowiązuje do pewnej intensywnej pracy legislacyjnej, ale też rząd przyjmuje pewne zobowiązanie do wykonania. Tak więc pkt 6 brzmi:</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">"6. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje rząd do przedstawienia w terminie do dnia 3 maja 2000 r. bilansu:</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PoselTadeuszMazowiecki">a/ kosztów poniesionych przez państwo polskie w dotychczasowym procesie preakcesyjnym oraz uzyskanych korzyści,</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PoselTadeuszMazowiecki">b/ szacunki wysokości niezbędnych nakładów, które poniesie państwo polskie w planowanym procesie integracji europejskiej oraz planowanego zakresu przewidywanych korzyści".</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Natomiast pkt 7 ma brzmienie następujące:"7. Rząd w powyższym terminie przedstawi analizę i stanowisko wobec alternatywnych wizji integracji europejskiej".</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Przystępujemy do głosowania. Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie pkt. 6 w brzmieniu zaproponowanym w formie autopoprawki przez posła Adama Słomkę. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, 10 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-55.10" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Stwierdzam odrzucenie wniosku. Oznacza to, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-55.11" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie pkt. 7 w brzmieniu zaproponowanym w formie autopoprawki przez posła Adama Słomkę. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-55.12" who="#PoselTadeuszMazowiecki">W głosowaniu za wnioskiem opowiedział się 1 poseł, 17 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-55.13" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Stwierdzam odrzucenie wniosku. Oznacza to, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki.  Powracamy do poprawki 1.</u>
          <u xml:id="u-55.14" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Wydaje się, że poprawka 1 jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poprawka 1 jest bezprzedmiotowa w tej fazie. Nie musi być natomiast bezprzedmiotowa w procedowaniu Sejmu. Scenariusz sejmowy powinien być zbudowany tak, że jeżeli Sejm przyjmie jedną z poprawek merytorycznych - pkt 6 lub pkt 7 - to wówczas powinna zostać rozważona również zmiana tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Rozumiem, że poseł wnioskodawca podtrzymuje swoje propozycje jako wnioski mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Zwracam uwagę, że w tej fazie procedowania nie ma wniosków mniejszości. Komisja zajęła stanowisko, iż nie rekomenduje poprawek.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselJerzyJaskiernia">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: Tak, ma rację poseł Jerzy Jaskiernia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Rozumiem więc, że Biuro Legislacyjne przyjmie właściwe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że poprawka 1 powinna być również poddana pod głosowanie. Proszę również, aby poseł wnioskodawca powiązał poprawkę 1 z pkt. 6 lub pkt. 7.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poseł Adam Słomka /KPN-Ojcz./: W każdym przypadku wystarczy, że będzie przyjęty jeden z nich. Wówczas musi zmienić się tytuł. Jest to oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam jednak, że poprawka 1 powinna zostać poddana pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Proszę, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego pomógł w przygotowaniu brzmienia ostatecznego, które poseł sprawozdawca przedstawi marszałkowi Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie została jednak poddana pod głosowanie pierwsza poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJerzyJaskiernia">Wydaje się jednak, że Komisja zajęła wyraźne stanowisko. W scenariuszu posiedzenia Sejmu musi znaleźć się klauzula - jest to stanowisko Komisji - że jeżeli Sejm poprze poprawkę 6 lub 7, to w tym momencie pod głosowanie powinna być poddana poprawka 1. Przy odrzuceniu poprawki 6 i 7 poprawka 1 jest bez-przedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Myślę, że sprawa jest wyjaśniona. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawach różnych przed zamknięciem posiedzenia? Nikt się nie zgłasza. Zamykam posiedzenie Komisji Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>